Polska migracja zarobkowa do do Niemiec

Transcription

Polska migracja zarobkowa do do Niemiec
INSTYTUT SPRAW PUBLICZNYCH
INSTITUT FÜR ÖFFENTLICHE ANGELEGENHEITEN
Program Migracji i Polityki Wschodniej/ Programm Migration und Ostpolitik
Publikacja została wydana w ramach projektu: Polska migracja zarobkowa do Niemiec
– fakty i mity przy wsparciu finansowym Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej.
Der vorliegende Beitrag entstand im Rahmen des Forschungsprojekts: Polnische
Arbeitsmigration nach Deutschland – Fakten und Mythen mit finanzieller Unterstützung
der Stiftung für deutsch-polnische Zusammenarbeit.
Partner projektu/Projektpartner: Stiftung Wissenschaft und Politik (SWP), Deutsches
Institut für Internationale Politik und Sicherheit
Recenzja/Rezension: prof. dr hab. Beata Ociepka
Redakcja/Redaktion: Teresa Pawlak- Lis, Agata Wesner
Tłumaczenie/Übersetzung: Dorota Fałkowska, Maryna Rubczyńska
Projekt okładki/Umschlaggestaltung: QUARR (22) 827 21 33
Koordynator projektu/ Projektkoordinatorin: Justyna Frelak, Agnieszka Łada
Przedruk materiałów Instytutu Spraw Publicznych w całości lub części możliwy jest wyłącznie za
zgodą Instytutu. Cytowanie oraz wykorzystanie danych empirycznych dozwolone jest z podaniem
źródła.
Der vollständige oder teilweise Nachdruck von Materialien des Instituts für Öffentliche
Angelegenheiten ist nur mit Einwilligung des Instituts möglich. Die Verwendung von Zitaten
sowie empirischer Angaben ist unter Angabe der jeweiligen Quellen gestattet.
Niniejsza publikacja powstała dzięki pomocy finansowej Unii Europejskiej: Wsparcie dla organizacji aktywnych na arenie europejskiej w dziedzinie aktywnego obywatelstwa europejskiego.
Za treść publikacji odpowiada Instytut Spraw Publicznych. Agencja Wykonawcza ds. Edukacji,
Kultury i Sektora Audiowizualnego oraz Unia Europejska nie odpowiadają w żaden sposób za
wyrażone w niej poglądy.
Die Publikation entstand dank der finanziellen Unterstützung der Europäischen Union: Förderung
für Organisationen, die sich auf Europäischer Ebene für eine aktive, Europäische Bürgerschaft
engagieren. Für den Inhalt der Publikation ist allein das Institut für Öffentliche Angelegenheiten
verantwortlich. Die Exekutivagentur für Bildung, Audiovisuelles & Kultur und die Europäische
Union tragen keine Verantwortung für die in der Publikation vorgestellten Meinungen.
ISBN 978-83-7689-020-3
Strategicznym partnerem ISP jest
Wydawca/Herausgeber:
Fundacja Instytut Spraw Publicznych/Stiftung Institut für Öffentliche Angelegenheiten
00-031 Warszawa, ul. Szpitalna 5 lok. 22
tel. (22) 55 64 260; fax: (22) 55 64 262
e-mail: [email protected], www.isp.org.pl
Spis treści
Główne wnioski ...................................................................................
7
Wstęp ...................................................................................................
9
Justyna Frelak
Polska emigracja po 1 maja 2004 roku ................................................
13
Kristin Schwarz, Roderick Parkes (współpraca)
Niemcy: Długa droga do otwartego rynku pracy dla Polski
i pozostałych państw UE-8 ..................................................................
41
Agnieszka Łada
Wizerunek polskich imigrantów w prasie niemieckiej ........................
59
Noty o autorach .................................................................................... 101
Inhaltsangabe
Hauptsächliche Schlussfolgerungen .................................................... 103
Einleitung ............................................................................................. 105
Justyna Frelak
Polnische Emigration nach dem 1. Mai 2004 ...................................... 107
Kristin Schwarz, Roderick Parkes (Zusammenarbeit)
Der lange Weg zur Arbeitnehmerfreizügigkeit für Polen und
die EU-8-Staaten .................................................................................. 139
Agnieszka Łada
Das Bild der polnischen Arbeitsmigranten in der deutschen Presse .... 159
Zu den Autoren .................................................................................... 203
Główne wnioski
•
•
•
•
•
Niezależne ekspertyzy na temat pozytywnych skutków migracji
oraz wnioski zawarte w raportach Komisji Europejskiej wydają się
mieć jednak ograniczony wpływ na niemiecką czy austriacką dyskusję dotyczącą polityki migracyjnej. W przypadku Austrii i Niemiec
to przede wszystkim polityka, chęć zdobycia wyborców, spowodowały, iż kraje te postanowiły utrzymać obowiązujące ograniczenia
do 2011 roku.
W niektórych krajach widoczna jest silna koncentracja pracowników z nowych państw członkowskich w wybranych sektorach, mająca niekiedy nawet cechy koncentracji etnicznej. Tak jest na przykład
w Niemczech, gdzie Polacy koncentrują się przede wszystkim w rolnictwie (15,5%), hotelarstwie (10%) oraz opiece zdrowotnej (12%). Sytuacja ta pokazuje, iż pomimo ograniczeń w dostępie do niemieckiego
rynku pracy Polacy znajdują sposoby wchodzenia i funkcjonowania
na nim.
Pośród wszystkich badanych artykułów zajmujących się tematem
polskiego pracownika najwięcej opublikowano tekstów, podejmujących zagadnienie otwarcia rynku pracy dla Polaków. Najliczniejsza ich liczba powstała na początku trwania dyskusji, kiedy zapadały
pierwsze decyzje dotyczące ograniczeń dla pracowników z Europy
Środkowo-Wschodniej – w 2001 roku.
W debacie na temat otwarcia rynku pracy dla Polaków gazety opiniotwórcze najczęściej informowały o argumentach obu stron, nie opowiadając się jednoznacznie, którą popierają. Analiza wszystkich materiałów z badanego okresu pozwala jednak stwierdzić, że niemiecka
prasa uważała, iż zniesienie ograniczeń może pomóc niemieckiej
gospodarce i społeczeństwu.
Polski pracownik, według doniesień niemieckiej prasy, niejednokrotnie okazywał się pożądany, wręcz niezbędny. Wówczas pozytywnie
8
•
•
•
•
Polska migracja zarobkowa do Niemiec – fakty i mity
przedstawiano jego obraz oraz postulowano konieczność otwarcia
rynku pracy dla obywateli z krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Według gazet, szczególnie pożądane są opiekunki, osoby zatrudniane w rolnictwie i na budowach, a więc pracownicy niżej wykwalifikowani.
Prasa niemiecka zauważała także coraz większe zapotrzebowanie na pracowników o wysokich kwalifikacjach (lekarze, księża),
ale nie zajmowała się szerzej tym tematem.
Polski pracownik przedstawiony w niemieckiej prasie to najczęściej
osoba młoda, która w RFN szuka szybkiego i wysokiego – w stosunku do swoich możliwości w Polsce – zarobku. Najczęstszymi pracami, jakie wykonuje, są: sprzątanie, opieka nad starszymi ludźmi
czy praca na budowie lub w rolnictwie, czasami pomoc w renowacji budynków. W większości przypadków pracuje nielegalnie.
Podejmowanie przez Polaków pracy w Niemczech jest według doniesień prasowych, najczęściej jedyną szansą utrzymania rodziny, lub ma
umożliwić inwestycje – remont czy budowę domu, rozwój firmy lub
edukację dzieci. Takie powody nawet nielegalnej pracy są opisywane
ze zrozumieniem i bez krytyki.
Polak przedstawiany w niemieckiej prasie wykonuje swoje obowiązki sprawnie, mimo wykonywania ciężkiej pracy fizycznej. Artykuły
nie przywoływały wielu negatywnych przykładów i nie tworzyły wizerunku Polaka-złodzieja i oszusta, raczej odwrotnie – doceniały jego
pracowitość, wysiłek i wytrwałość.
Wstęp
Niniejszy raport jest wynikiem projektu badawczego „Polska migracja zarobkowa do Niemiec – fakty i mity”, realizowanego dzięki wsparciu
Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej.
Publikacja powstała w ramach jednego z wielu projektów Instytutu Spraw Publicznych (ISP), dotyczących postrzegania Polski i Polaków
za granicą. Przed wstąpieniem Polski do Unii Europejskiej (UE), Instytut Spraw Publicznych przeprowadził badanie na temat wizerunku Polski
i Polaków w wybranych państwach członkowskich UE, a także postrzegania tych krajów w Polsce. Rezultaty badań, prowadzonych w latach
1998–2001, zostały opublikowane w książce Obraz Polski i Polaków
w Europie, pod redakcją profesor Leny Kolarskiej-Bobińskiej1. Badania
wizerunku Polski w Niemczech zostały następnie dwukrotnie powtórzone
po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej2. Instytut opublikował również
raporty na temat wizerunku Polski i postrzegania polskiej polityki zagranicznej w prasie pięciu państw członkowskich Unii3. W latach 2007–2008
eksperci Instytutu zbadali natomiast obraz polityki europejskiej Polski
i Niemiec przedstawiany w prasie sąsiedniego kraju4. Problematyka imigracji zarobkowych z Polski i postrzegania tego zjawiska przez prasę bry-
1
M. Warchala (red.), Wizerunek Polski w prasie krajów Unii Europejskiej, Instytut
Spraw Publicznych, Warszawa 2002; M. Fałkowski, (red.), Pierwsze kroki w Unii. Polityka Polski w prasie europejskiej, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2004.
2
M. Fałkowski, A. Popko, Polacy i Niemcy. Wzajemny wizerunek po rozszerzeniu
Unii Europejskiej, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2006; L. Kolarska-Bobińska,
A. Łada (red.), Polska–Niemcy. Wzajemny wizerunek i wizja Europy, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2009.
3
L. Kolarska-Bobińska (red), Obraz Polski i Polaków w Europie, Instytut Spraw
Publicznych, Warszawa 2003.
4
B. Ociepka, A. Łada, J. Ćwiek-Karpowicz, Polityka europejska Warszawy i Berlina w prasie niemieckiej i polskiej, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2008.
10
Polska migracja zarobkowa do Niemiec – fakty i mity
tyjską została zebrana w publikacji NEXT STOPSKI LONDON. Wizerunek
polskich imigrantów w prasie brytyjskiej, która ukazała się w 2008 roku5.
Przez wiele lat Niemcy skupiały się na aktywnym werbunku pracowników czasowych. Wielu z nich decydowało się jednak pozostać
w Niemczech, co wkrótce zmieniło sytuację na niemieckim rynku pracy.
Kolejnym istotnym zjawiskiem był napływ migrantów przymusowych.
Jednocześnie sytuację na niemieckim rynku pracy kształtowała migracja o charakterze etnicznym. W rezultacie liczba cudzoziemców wzrosła
z 4 milionów w 1973 roku do 7,3 miliona w 2003 roku. W obliczu niekontrolowego napływu migrantów regulacje były coraz bardziej zaostrzone.
Obecnie w przypadku Niemiec mamy do czynienia z połączeniem polityki
popierania imigracji (zwłaszcza czasowej) i restrykcji imigracyjnych6.
Temat podejmowania przez obywateli krajów Europy Środkowo-Wschodniej legalnej pracy w Niemczech pojawił się w niemieckiej debacie publicznej podczas prowadzenia przez UE negocjacji akcesyjnych
z państwami byłego bloku wschodniego. Obawy opinii publicznej spowodowały, że władze w Berlinie podjęły decyzję o nieotwieraniu rynku
pracy dla obywateli krajów przystępujących w 2004 i 2007 roku do Unii
Europejskiej. O upolitycznieniu problemu świadczy ograniczony wpływ
oceny skutków migracji na gospodarkę Wielkiej Brytanii czy Irlandii
na niemiecką dyskusję na temat polityki migracyjnej. Światowy kryzys
gospodarczy stał się pretekstem do podtrzymania obostrzeń w dostępie
do rynków pracy.
W RFN polscy pracownicy stanowią obecnie piątą grupę narodowościową po przedstawicielach tak zwanych krajów werbunkowych: Turcji,
byłej Jugosławii, Włoch i Grecji. Napływ polskich obywateli do pracy
za zachodnią granicą ma tradycje sięgające jeszcze czasów XIX wieku. Fala
migracji zarobkowej miała miejsce także w drugiej połowie XX wieku, kiedy Polacy wyjeżdżali do Niemiec w ramach akcji łączenia rodzin. Na podstawie umów bilateralnych, między innymi dotyczących pracy sezonowej
w Republice Federalnej Niemiec, pewna grupa Polaków mogła podejmować legalną pracę także przed wstąpieniem Polski do UE. Od 2004 roku,
pomimo utrzymania obostrzeń, niemiecki rynek pracy staje się również
w coraz większym stopniu dostępny dla pracowników z nowych państw
członkowskich, zwłaszcza dla różnego rodzaju specjalistów i absolwentów
wyższych uczelni. Tradycyjnie osobną grupę stanowią osoby pracujące „na
5
J. Fomina, J. Frelak, NEXT STOPSKI LONDON. Wizerunek polskich imigrantów
w prasie brytyjskiej, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2008.
6
Analiza niemieckiego rynku pracy, Ośrodek Badań nad Migracjami, Uniwersytet
Warszawski, Warszawa 2007, s. 28.
Wstęp
11
czarno”, zwłaszcza w charakterze robotników budowlanych, opiekunek
i sprzątaczek. Dlatego też w społeczeństwie niemieckim mógł wytworzyć
się wielopłaszczyznowy obraz polskiego pracownika.
Zbadanie tego zagadnienia interesujące jest z kilku powodów. Przede
wszystkim warto odpowiedzieć na pytanie, jak Niemcy postrzegają pracujących u nich Polaków – czy opinie o jakości pracy Polaków mogą mieć
decydujący wpływ na obawy przed otwarciem rynku pracy oraz jak ocenia się potrzebę zatrudniania pracowników z Europy Środkowo-Wschodniej. Temat jest ciekawy również z powodu panujących wśród niemieckiej opinii publicznej uproszczeń. Ze względu na bliskość geograficzną
i znaczącą przewagę pracowników z Polski, w porównaniu z obywatelami innych krajów z regionu, Niemcy niejednokrotnie kojarzą pracownika z obszaru Europy Środkowo-Wschodniej z Polakiem. Jednocześnie
w Niemczech prasa odgrywa znaczącą rolę, a także jest ważnym aktorem
i kreatorem debaty publicznej. W prasie niemieckiej jest kreowany więc
pewien obraz polskiego migranta zarobkowego, co skłania do zadania pytania, czy wizerunek ten uległ w ostatnich latach zmianie.
Niniejszy raport składa się z trzech rozdziałów. Rozdział pierwszy
przedstawia kontekst, w jakim są omawiane relacje prasowe dotyczące
polskiej imigracji do Niemiec. Pokrótce prezentuje debatę na temat rozszerzenia Unii w jej państwach członkowskich. Syntetycznie podsumowuje pięć lat migracji Polaków do krajów UE, podaje dostępne statystyki
dotyczące emigracji po 1 maja 2004 roku, charakteryzuje profil polskich
pracowników, opisuje warunki pracy, skutki społeczne i ekonomiczne
tego zjawiska, a także perspektywy migracji powrotnej.
Rozdział drugi jest poświęcony niemieckiej debacie na temat legalnej migracji z nowych państw członkowskich. Przybliża argumenty kręgów ministerialnych i akademickich. Pozycja rządu jest konfrontowana
z opiniami partii opozycyjnych, związków zawodowych ze środowiskiem
pracodawców. Dyskusja na temat liberalizacji dostępu do rynku pracy
jest nakreślona również w kontekście niemieckiej polityki migracyjnej.
Rozdział trzeci przedstawia obraz polskiej imigracji prezentowany przez prasę niemiecką oraz opisuje, w jaki sposób podejmowała ona
temat debaty o otwarciu rynku pracy. Analizie poddano zarówno teksty opublikowane w prasie prestiżowej, jak i tabloidach. Celem tej części
raportu jest zbadanie, jak kształtował się obraz polskiego pracownika
w niemieckiej prasie w okresie, gdy była podejmowana decyzja o zastosowaniu okresu przejściowego w dopuszczeniu obywateli „nowych” krajów członkowskich UE do niemieckiego rynku pracy oraz jak ten wizerunek prezentuje się obecnie.
Justyna Frelak
Polska emigracja po 1 maja 2004 roku
Wstęp
Wraz z rozszerzeniem Unii Europejskiej (UE) w 2004 roku, przez
media i społeczeństwo przetoczyła się gorąca dyskusja dotycząca liberalizacji rynków pracy dla pracowników z „nowych” państw członkowskich
(UE-8). Również w Polsce, temat migracji, począwszy od dyskusji o skali
emigracji, a na zatrudnieniu pracowników z państw azjatyckich w Polsce
kończąc, w coraz większym stopniu staje się przedmiotem debaty publicznej i stałym elementem doniesień prasowych. Jak pokazały ostatnie
wybory, migracje stają się także kwestią polityczną.
Z perspektywy pięciu lat można stwierdzić, że swoboda podejmowania zatrudnienia jest jedną z najbardziej odczuwalnych korzyści wynikających z członkostwa w UE. Ostatnie lata to również istotne zmiany
w samej sferze mobilności, kierunkach migracji, cechach społeczno-demograficznych migrantów. Równolegle z migracjami Polaków na samym
rynku pracy zachodziły istotne zmiany, związane z koniunkturą gospodarczą i procesami demograficznymi.
Niniejszy tekst ma na celu generalne podsumowanie zjawiska najnowszej emigracji Polaków, ze szczególnym uwzględnieniem Niemiec
i skonfrontowanie rzeczywistości z obrazem przedstawionym w prasie,
opisanym w rozdziale trzecim.
1. Migracje zarobkowe Polaków po akcesji
Polski do Unii Europejskiej
W związku z obawami przed zalewem rynku pracy przez tanich pracowników z „nowych” państw członkowskich, w traktacie akcesyjnym dopuszczono możliwość tymczasowego ograniczenia dostępu do rynków pracy „starych” państw członkowskich. Po dwóch latach państwa UE-15 mogły
01_Polska emigracja.indd 13
2009-09-17 07:47:53
14
Justyna Frelak
zdecydować o zniesieniu lub utrzymaniu okresów przejściowych. W tym
czasie Komisja Europejska oceniła funkcjonowanie okresu przejściowego
w swobodnym przepływie pracowników, rekomendując we wnioskach zniesienie barier w swobodnym podejmowaniu zatrudnienia1.
Po pięciu latach od przystąpienia do Unii Europejskiej (1 maja 2009 r.)
kraje, które przystąpiły do niej w 2004 roku miały zostać objęte swobodnym przepływem pracowników. Istniała jednak możliwość przedłużenia
stosowania okresu przejściowego do 2011 roku, gdy na rynku pracy danego
państwa występują poważne zakłócenia (lub istnieje ryzyko ich wystąpienia). W listopadzie 2008 roku Komisja Europejska opublikowała kolejny
raport na temat skutków swobodnego przepływu pracowników, podkreślając po raz kolejny, że wpływ mobilności pracowników po rozszerzeniu UE
jest korzystny2.
W 2004 roku jedynie Szwecja, Irlandia i Wielka Brytania uznały okresy ochronne za niepotrzebne i wprowadziły swobodny przepływ
pracowników. Pozytywny wpływ imigracji na gospodarkę i rynek pracy
tych krajów skłonił również inne kraje do stopniowego znoszenia barier.
Finlandia, Hiszpania, Portugalia i Grecja zniosły ograniczenia po dwóch
latach, w maju 2006 roku. Włochy zrobiły to w czerwcu 2006 roku, Holandia zaś w maju 2007 roku. Od 1 listopada 2007 roku Luksemburg całkowicie otworzył swój rynek pracy dla obywateli państw członkowskich,
które przystąpiły do Unii Europejskiej 1 maja 2004 roku3. Rok później
Polacy mogli swobodnie podejmować zatrudnienie również w Danii
i Francji.
W Belgii dopiero od 1 maja 2009 roku otworzono rynek pracy dla
obywateli krajów, które weszły do Unii Europejskiej w 2004 roku. Władze belgijskie na początku roku zapowiadały, że kraj zniesie restrykcje,
gdyż mimo kryzysu i wzrostu bezrobocia kwestia ta nie wywołuje kontrowersji politycznych. Za otwarciem rynku pracy opowiadali się przede
1
Report on the Functioning of the Transitional Arrangements set out in the 2003
Accession Treaty (period 1 May 2004-30 April 2006), Komisja Europejska, Bruksela
2006, s. 15.
2
Skutki swobodnego przepływu pracowników w kontekście rozszerzenia UE. Sprawozdanie z pierwszego etapu (od dnia 1 stycznia 2007 r. do dnia 31 grudnia 2008 r.)
funkcjonowania uzgodnień przejściowych określonych w Traktacie o przystąpieniu
z 2005 r. oraz zgodnie z wymogami uzgodnień przejściowych określonych w Traktacie
o przystąpieniu z 2003 r., Komisja Europejska, Bruksela 2008.
3
Luksemburg: Od 1 listopada pełne otwarcie rynku pracy dla Polaków, „Rzeczpospolita” z 6 października 2007 roku.
01_Polska emigracja.indd 14
2009-09-17 07:47:53
Polska emigracja po 1 maja 2004 roku
15
wszystkim belgijscy pracodawcy. Otwarcie rynku pracy miało również
związek ze zbliżającym się belgijskim przewodnictwem w UE4.
Obecnie jedynie Austria i Niemcy, mimo pewnych ułatwień, nadal
utrzymują restrykcje, wymagając od obywateli UE pozwoleń na pracę.
Ze względu na brak specjalistów w niektórych branżach, w 2007 roku
Niemcy wprowadziły ułatwienia na rynku pracy dla inżynierów wybranych specjalności i absolwentów niemieckich uczelni. Ci drudzy, przez
rok od ukończenia studiów mieli prawo poszukiwać pracy w Niemczech.
W razie jej znalezienia otrzymywali zezwolenie na pracę na okres trzech
lat. Uzyskanie zezwolenia na pracę nie jest już w obydwu przypadkach
warunkowane udowodnieniem przez pracodawcę braku kandydata z miejscowego rynku pracy na dane stanowisko.
W 2008 roku Niemcy zdecydowały się wprowadzić kolejne ułatwienia, zgodnie z którymi obywatele „nowych” państw członkowskich będący absolwentami wyższych uczelni (nie tylko niemieckich) mogą podejmować pracę w Niemczech, zgodną z ich kierunkiem studiów, bez
testowania rynku pracy. Jednocześnie maksymalny okres zatrudnienia
cudzoziemca w charakterze pracownika sezonowego został wydłużony
z czterech do sześciu miesięcy w roku kalendarzowym5.
Austriacki rynek pracy, pomimo utrzymania obostrzeń, staje się także
w coraz większym stopniu dostępny dla pracowników z „nowych” państw
członkowskich. Po pracownikach sezonowych w rolnictwie ułatwieniami
w uzyskiwaniu zezwoleń na pracę zostały objęte osoby o określonych
kwalifikacjach. Lista preferowanych zawodów od 1 stycznia 2008 roku
została rozszerzona z trzech do pięćdziesięciu. Bez pozwolenia w Austrii mogą pracować polskie opiekunki osób niepełnosprawnych6.
2. Debata na temat otwarcia rynku pracy
Przed zapoznaniem się z analizą mediów warto przyjrzeć się głównym argumentom, które pojawiały się w dyskusji za/przeciwko otwarciu
rynków pracy w „starych” państwach członkowskich. Podobne opinie
były wyrażane również w dyskusji niemieckiej.
4
Belgia otwiera rynek pracy, „Wprost” z 16 kwietnia 2009 roku.
Informacja w sprawie zatrudnienia obywateli polskich w państwach Europejskiego
Obszaru Gospodarczego i Szwajcarii oraz obywateli państw EOG w Polsce, Ministerstwo
Pracy i Polityki Społecznej, Warszawa 2009, s. 10.
6
Ułatwienia w dostępie do austriackiego rynku pracy, Ministerstwo Pracy i Polityki
Społecznej, Warszawa 1 marca 2008 roku.
5
01_Polska emigracja.indd 15
2009-09-17 07:47:53
16
Justyna Frelak
Większość argumentów za wprowadzeniem ograniczeń w dostępie
do rynku pracy wiązało się z obawami przed zalewem własnego kraju tanią siłą roboczą, w związku z różnicami występującymi w poziomie życia
i wysokości wynagrodzeń między „nowymi” a „starymi” członkami UE.
Co za tym idzie, pojawiły się wyolbrzymiane szacunki dotyczące przewidywanej liczby emigrantów. Exodus tanich pracowników miał w konsekwencji doprowadzić do wzrostu bezrobocia i spadku wynagrodzeń7.
Przykładowo, według ankiety z 2004 roku, 75% Niemców było przekonanych, że bezrobocie wzrośnie po rozszerzeniu. Kolejnym argumentem było konkurowanie o te same stanowiska z pracownikami rodzimymi i w efekcie wypieranie ich z rynku pracy. Do tego dochodziły obawy
przed zwiększonym obciążeniem systemu świadczeń socjalnych w wyniku tak zwanej turystyki socjalnej.
Jak wspomniano wyżej, jedynie w trzech krajach przeważyły argumenty za otwarciem rynku pracy. W Wielkiej Brytanii i Irlandii decyzję
tę motywowano przede wszystkim dobrą sytuacją gospodarczą, brakiem
bezrobocia i deficytem siły roboczej. W Szwecji dominowały podobne
opinie. Dodatkowo, podkreślano, że promocja wysokiego poziomu zatrudnienia wymaga zwiększenia mobilności siły roboczej, do czego może
się przyczynić rozszerzenie Unii Europejskiej8.
W obydwu krajach (Wielkiej Brytanii i Irlandii) wprowadzono jednak
wymóg rejestrowania się przez pracowników z „nowych” państw członkowskich (UE-8) oraz (w Wielkiej Brytanii) ograniczenia w dostępie
do systemu świadczeń socjalnych. Brytyjski System Rejestracji Pracowników (Workers Registration Scheme – WRS), który powstał częściowo
na fali krytyki rządu oskarżanego o brak narzędzi pozwalających śledzić
i kontrolować migracje, miał także przyczynić się do ograniczenia nielegalnej migracji i służyć do oceny wpływu tego zjawiska na gospodarkę9.
Migracji z „nowych” państw członkowskich nadal obawiają się – jak
wspomniano – Austria i Niemcy. Wskazuje się tam przede wszystkim
na bliskość geograficzną, która zmniejsza koszty przyjazdu migranta
i ułatwia decyzje o wyjeździe z własnego kraju. Dowodów na słuszność
tej opinii mają dostarczać statystyki pokazujące, że po upadku „żelaznej
7
EU expansion and the free movement of workers: Do continued restrictions make
sense for Germany? Policy Brief 4, Hamburg Institute of International Economics, Hamburg 2006, s. 2.
8
M. Duszczyk, Swobodny przepływ pracowników w negocjacjach o członkostwo
w Unii Europejskiej, Centrum Europejskie Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2002,
s. 191.
9
No UK benefits for EU accession countries, Home Office, Press Release
z 23 lutego 2004 roku.
01_Polska emigracja.indd 16
2009-09-17 07:47:53
Polska emigracja po 1 maja 2004 roku
17
kurtyny” około 80% imigrantów z krajów Europy Środkowej i Wschodniej przyjeżdżało właśnie do Austrii i Niemiec. Faktem przemawiającym
za zachowaniem status quo był również wysoki stopień bezrobocia oraz
istnienie narzędzi (umowy bilateralne) umożliwiających selektywne rekrutowanie pracowników z zagranicy. Pojawiają się również opinie,
że zniesienie blokady spowodowałoby napływ do Niemiec pracowników o niskich kwalifikacjach z Europy Wschodniej, ponieważ specjaliści
z tego regionu wyemigrowali już wcześniej do innych krajów – Wielkiej
Brytanii i Irlandii10. Dużą rolę w dyskusji odgrywały i wciąż odgrywają
również związki zawodowe, przeciwne liberalizacji.
Rząd niemiecki podjął decyzję o przedłużeniu okresu obowiązywania
rozwiązań przejściowych do 1 maja 2011 roku. Uzasadnieniem powyższych decyzji miały być poważne i pogłębiające się zakłócenia na rynku pracy wynikające z kryzysu gospodarczego. Powołano się przy tym
na dane, według których PKB Niemiec zmniejszy się w 2009 roku o 5,3%
i w związku z tym bezrobocie będzie nadal rosnąć, zbliżając się do 12%
w 2010 roku11.
Austria również postanowiła maksymalnie wykorzystać okres przejściowy i utrzymać restrykcje w dostępie do rynku pracy do 2011 roku.
Decyzję uzasadniano między innymi trudną sytuacją gospodarczą oraz
koniecznością zabezpieczenia socjalnego własnych pracowników.
3. Skala i kierunki migracji poakcesyjnych
Oszacowanie skali migracji poakcesyjnych jest bardzo skomplikowane ze względu na różnorodne systemy mierzenia przepływów migracyjnych, zarówno w krajach wysyłających jak i przyjmujących. Dysproporcje między statystykami powodują, że szacunki mają bardzo ogólny
charakter. Uchwycenie miejsca „emigracji ostatniej” jest także utrudnione
ze względu na jej krótkookresowy czy cyrkulacyjny charakter.
Od rozszerzenia w 2004 roku struktur unijnych liczba obywateli z „nowych” państw członkowskich mieszkających w UE-15 wzrosła
o około 1,1 miliona. Najwięcej migrantów w stosunku do liczby ludności przyjęła Irlandia, w której pracownicy z „nowych” państw członkowskich, do których w 2009 roku dołączyły Bułgaria i Rumunia (UE-10)
10
Sekretarz generalny CDU wyklucza otwarcie rynku pracy przed 2011, „Gazeta
Wyborcza” z 6 sierpnia 2007 roku.
11
Informacja w sprawie zatrudnienia…, op. cit., s. 10.
01_Polska emigracja.indd 17
2009-09-17 07:47:53
18
Justyna Frelak
stanowią obecnie około 5% ludności w wieku produkcyjnym, i Zjednoczone Królestwo (1,2%)12.
Wejście Polski do UE wpłynęło na kierunki i skalę polskiej emigracji
zarobkowej. Lata 2004–2007 to okres niespotykanego wzrostu skali migracji Polaków. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego liczba migrantów wzrosła w tym okresie z 1 miliona do 2,3 miliona osób13.
W 2008 i 2009 roku odnotowano osłabienie fali migracyjnej z Polski, widoczne stały się także powroty do kraju.
Miejsce tradycyjnych krajów docelowych, takich jak Niemcy, Stany
Zjednoczone czy Włochy zajęły (z wyjątkiem Niemiec, które pozostały
ważnym punktem docelowym wyjazdów Polaków) Wielka Brytania i Irlandia. Innymi krajami, do których Polacy zaczęli wyjeżdżać na większą
skalę, są między innymi Hiszpania i Holandia oraz państwa skandynawskie, zwłaszcza Norwegia.
Wkrótce po rozszerzeniu okazało się, że przewidywana skala migracji
do wybranych krajów, szczególnie do Irlandii i Wielkiej Brytanii, okazała
się znacznie niedoszacowana. W latach 2002–2007 liczba migrantów wyjeżdżających do Wielkiej Brytanii wzrosła trzydziestokrotnie, do Irlandii
– stukrotnie14. Dla porównania, według szacunków Home Office sprzed
2004 roku należało spodziewać się od 5 do 13 tysięcy osób rocznie. Tymczasem od 1 maja 2004 do końca grudnia 2008 roku ogółem zarejestrowanych zostało w Zjednoczonym Królestwie niemal 926 tysięcy pracowników z ośmiu „nowych” państw członkowskich. Polacy w tej grupie
dominują – 613 tysięcy, co stanowi 66% ogółu zarejestrowanych pracowników z „nowych” państw członkowskich UE15. Drugą pod względem liczebności grupą pracowniczą w opisywanym okresie stanowili obywatele
Słowacji – 97,4 tysiąca (11%), a trzecią Litwy – 84,9 tysiąca (9%).
Istotny wpływ na tak dużą liczbę rejestracji Polaków miał na pewno
fakt, że już przed 1 maja 2004 roku wielu z nich pracowało w Wielkiej
Brytanii nielegalnie, a rozszerzenie dało im możliwość zalegalizowania
12
Geographic Mobility in the context of EU enlargement, [w:] Employment in Europe 2008 report, Komisja Europejska, Bruksela 2008, s. 118.
13
Informacja o rozmiarach i kierunkach emigracji z Polski w latach 2004–2007,
Główny Urząd Statystyczny, Warszawa 2008, s. 3.
14
Pięć lat Polski w Unii Europejskiej, Urząd Komitetu Integracji Europejskiej, Warszawa 2009, s. 264.
15
Na podstawie istniejących rejestrów możliwe jest ocenienie ile osób przyjechało
w celach zarobkowych do Wielkiej Brytanii. Nie sposób jednak dokładnie stwierdzić ilu
z nich pracuje obecnie w tym kraju.
01_Polska emigracja.indd 18
2009-09-17 07:47:54
Polska emigracja po 1 maja 2004 roku
19
pracy16. Inną, oficjalną przyczyną rozbieżności, były ograniczenia w dostępie do niemieckiego rynku pracy – tradycyjnego celu polskich imigrantów.
Biorąc pod uwagę stosunek liczby zagranicznych pracowników
do liczby ludności, najwięcej pracowników z państw UE-8 przyjęła Irlandia. Liczbę obywateli polskich przebywających w Irlandii w celach zarobkowych szacuje się na około 200 tysięcy17.
Pomimo zmian w kierunkach migracji poakcesyjnych, Niemcy nadal pozostają istotnym krajem docelowym. Udział Polaków w zatrudnieniu ogółem jest jednak bardzo niski i wynosi dla całego kraju 0,3%18.
W przypadku tego kraju ważną rolę odgrywają nadal migracje sezonowe.
W 2008 roku zezwolenie na pracę sezonową otrzymało 190 582 tysiące
pracowników z Polski.
Coraz mniej firm polskich (głównie budowlanych) korzysta z możliwości, jakie daje umowa bilateralna z Niemcami z 1990 roku. W 2008
roku kontyngent został wykorzystany tylko w 42%, do pracy w RFN oddelegowano 5869 polskich pracowników. Spadek zainteresowania wynika
z ograniczonego dostępu do miejscowego rynku pracy oraz spadku inwestycji budowlanych w Niemczech19.
Niemcy przodują jednocześnie pod względem liczby formularzy
E 101, które pozwalają określić skalę świadczenia usług poza granicami
kraju. W okresie 2004–2006 wydano około 200 tysięcy zezwoleń w związku ze świadczeniem usług w Niemczech. Przykład RFN, jak i innych krajów (Francja, Belgia), które długo podtrzymywały restrykcje w dostępie
do rynku pracy pokazuje, że świadczenie usług stanowi często alternatywę
dla migracji zarobkowych20.
Po wejścia do Unii Europejskiej na mapie emigracyjnej Polski nabrały znaczenia Hiszpania i Holandia, Przykładowo, według danych hiszpańskiego Ministerstwa Pracy i Imigracji z końca 2008 roku, pracowało tam
około 87 tysięcy obywateli polskich.
16
L. Ryan, R. Sales, M. Tilki, B. Siara, Recent polish migrants in London: Social
networks, transience and settlement, Social Policy Research Centre, Middlesex University, London, 2007, s. 6.
17
Informacja w sprawie zatrudnienia, op. cit., s. 31.
18
Analiza niemieckiego rynku pracy, Ośrodek Badań nad Migracjami, Uniwersytet
Warszawski, Warszawa 2007, s. 42.
19
Polacy nie chcą już budować Niemiec?, „Biuletyn Migracyjny”, [w:] http://sites.
google.com/site/biulletynmigracyjny/archiwum-html/biuletyn-migracyjny-22/bm22pzg3
20
P. Kaczmarczyk, Współczesne migracje zagraniczne Polaków. Aspekty lokalne
i regionalne, Ośrodek Badań nad Migracjami, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2008,
s. 27.
01_Polska emigracja.indd 19
2009-09-17 07:47:54
20
Justyna Frelak
Pracownicy z Polski są również obecni w Norwegii, która stała się
jednym z atrakcyjniejszych kierunków emigracji Polaków, między innymi ze względu na wysokość zarobków, warunki życia czy system pomocy społecznej. Wraz z pogarszającą się sytuacją gospodarczą w Wielkiej
Brytanii i Irlandii zaobserwowano napływ na rynek norweski ludności
polskiej, pracującej wcześniej w tych krajach. W 2008 roku wydano polskim obywatelom około 52 tysiące zezwoleń na pobyt z możliwością pracy. Również w Islandii Polacy stanowią dominującą grupę imigrantów
(11.003 osób na początku 2009 r.). Kraj ten do jesieni 2008 roku cieszył
się dużym zainteresowaniem pracowników polskich. Sytuacja uległa jednak zmianie w momencie kryzysu gospodarczego, który pogrążył miejscowy rynek pracy.
Warto odnotować również przypadek Czech, które jako jedyne
z „nowych” państw członkowskich cieszą się zwiększonym zainteresowaniem Polaków i gdzie pod koniec 2008 roku było zatrudnionych około 20 tysięcy polskich obywateli. Wraz z nasileniem wyjazdów do „starych” krajów członkowskich UE, po 2004 roku malało zainteresowanie
wyjazdami pozaeuropejskimi, do Stanów Zjednoczonych czy Kanady.
W pięć lat po akcesji można prześledzić obszary koncentracji Polaków w poszczególnych krajach. Na podstawie dostępnych badań daje
się zauważyć tak zwana strategia opóźnionej dyspersji przestrzennej.
Obecnie celem migracji Polaków stają się obszary sąsiadujące, niekiedy peryferyjne21. W Wielkiej Brytanii celem migracji były początkowo
duże aglomeracje, z czasem ich znaczenie zaczęło maleć. W Norwegii
Polacy, jak większość cudzoziemców, osiedlają się głównie na południu kraju. Można wyodrębnić trzy wyraźne skupiska geograficzne Polaków, związane z datą przyjazdu do tego kraju22. Przypadek Niemiec
(wykres 1) pokazuje natomiast większą poakcesyjną równowagę przestrzenną, która utrzymuje się od okresu przedakcesyjnego i jest utrwalana sieciami migranckimi.
21
I. Grabowska-Lusińska, M. Okólski, Migracja z Polski po 1 maja 2004 r.: jej intensywność i kierunki geograficzne oraz alokacja migrantów na rynkach pracy krajów Unii
Europejskiej, Ośrodek Badań nad Migracjami, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2007.
22
J. Napierała, Imigranci na norweskim rynku pracy, Ośrodek Badań nad Migracjami, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2008, s. 25.
01_Polska emigracja.indd 20
2009-09-17 07:47:54
Polska emigracja po 1 maja 2004 roku
21
Wykres 1. Koncentracja geograficzna cudzoziemców z UE-8 oraz Polski
w Niemczech, udział w zatrudnieniu ogółem w 2005 roku (w %)
Źródło: Ośrodek Badań na Migracją UW na podstawie Bundesagentur für Arbeit.
W większości krajów docelowych Polacy są najliczniejszą grupą
wśród pracowników z „nowych” państw członkowskich, stanowiąc 25%
wszystkich osób migrujących w ramach UE, na drugim miejscu plasują się obywatele Rumunii (19%). Z taką sytuacją mamy do czynienia
na przykład w Wielkiej Brytanii, Norwegii i Irlandii. W tej ostatniej Polacy stanowią około 56% migrantów z „nowych” państw członkowskich.
Sytuacja ta wynika jednak głównie z liczebności populacji Polski. Spośród wszystkich państw członkowskich w ostatnich latach najwyższy
wskaźnik mobilności odnotowano na Litwie, skąd od 2004 roku wyemigrowało do innych państw członkowskich UE 3,1% obywateli, a następnie na Cyprze (3%), w Polsce (2%) i na Słowacji (2%)23.
Dla porównania, w takich krajach jak Hiszpania Polacy nie są największą grupą narodową wśród migrantów. Obywatele rumuńscy (przekroczyli tam już liczbę obywateli Maroka) znaleźli się na pierwszym
miejscu pod względem liczby wszystkich imigrantów. Natomiast w przypadku Niemiec, mimo spadku zatrudnienia polskich pracowników sezo-
23
Skutki swobodnego przepływu…, op. cit.
01_Polska emigracja.indd 21
2009-09-17 07:47:54
22
Justyna Frelak
nowych w stosunku do lat poprzednich, ich udział wśród zagranicznych
pracowników sezonowych wynosi prawie 70%24.
Przepływy migracyjne po 1 maja 2004 roku były związane z różnymi
czynnikami, nie tylko z otwarciem rynków pracy. Świadczą o tym przykłady Szwecji, Finlandii (swobodny dostęp do rynków pracy, ale niewielki napływ siły roboczej) oraz Niemiec i Austrii (ograniczony dostęp, lecz
stosunkowo duży napływ). Dużą rolę odgrywają również sieci migracyjne, język i zapotrzebowanie na siłę roboczą z „nowych” państw członkowskich. Wynika z tego, że ograniczenia dostępu do rynku pracy, o ile
odniosą jakikolwiek skutek, opóźniają jedynie dostosowania na miejscowym rynku pracy25.
4. Profil społeczno-demograficzny polskich migrantów
Skąd pochodzą Polacy emigrujący po 2004 roku? Do województw,
które najsilniej doświadczyły emigracji zalicza się: podkarpackie, świętokrzyskie, podlaskie i lubelskie. Fakt, że są to zarówno regiony nowe, jak
i tradycyjnie emigracyjne pozwala podzielić najnowszą migrację na dwie
grupy. Pierwsza grupa, to osoby pochodzące z obszarów peryferyjnych,
wsi i małych miast, słabo wykształcone i wybierające tradycyjne kraje docelowe, na przykład Niemcy. Druga grupa, to osoby młode, pochodzące
z małych i średnich miast, bez dużego doświadczenia na rynku pracy, które wybierają Wielką Brytanię bądź Irlandię26. Warto podkreślić, że duże
miasta Polski opuszczał stosunkowo nieduży odsetek ludności, co wiązało się niewątpliwie z mniejszą stopą bezrobocia i wyższym wskaźnikiem
zatrudnienia w dużych aglomeracjach miejskich.
Cechą charakterystyczną dla współczesnych migracji Polaków
jest ich ściśle ekonomiczny charakter. Około 80–90% osób przebywających za granicą podejmuje tam zatrudnienie. Wśród emigrantów z „nowych” państw członkowskich dominują wyjazdy krótkookresowe z tendencją do wydłużania się okresu przebywania za granicą. Po 1 maja 2004
roku nastąpił również wzrost maskulinizacji migracji, mężczyźni bowiem
stanowią 64,7% migrantów. Wśród migrantów poakcesyjnych dominują
osoby, które ukończyły zasadniczą szkołę zawodową bądź mają średnie
24
25
26
Informacja w sprawie zatrudnienia…, op. cit., s. 41.
Skutki swobodnego przepływu…, op. cit.
P. Kaczmarczyk, Współczesne migracje zagraniczne…, op. cit., s. 45.
01_Polska emigracja.indd 22
2009-09-17 07:47:54
Polska emigracja po 1 maja 2004 roku
23
wykształcenie zawodowe (61%). Ponad 16% migrantów ma natomiast
wyższe wykształcenie27.
Pracownicy z „nowych” państw członkowskich to głównie osoby
młode, blisko 80% pracowników niedawno przybyłych z państw UE-10
(UE-8 + UE-2, czyli Bułgaria i Rumunia) ma mniej niż 35 lat. Pracują
oni przede wszystkim w zawodach wymagających niskich kwalifikacjach,
natomiast tylko nieliczni zatrudnieni są w zawodach wymagających wysokich kwalifikacji28.
Pod względem zatrudnienia daje się zauważyć koncentracja pracowników z UE-10 w przemyśle wytwórczym, budownictwie, hotelach, restauracjach i gospodarstwach domowych. Rzadko podejmują oni zatrudnienie w administracji publicznej czy edukacji. Wynika to z jednej strony
ze struktury popytu na pracę, a z drugiej – z zasobów samych migrantów. Przykładowo, w Wielkiej Brytanii mężczyźni znajdują zatrudnienie
głównie w budownictwie (około 19%), hotelarstwie i gastronomii (około
10%), kobiety w hotelach i restauracjach (14%) oraz w służbie zdrowia
i opiece socjalnej (13%)29.
W niektórych krajach „starej” Unii widoczna jest również silna koncentracja pracowników z „nowych” państw członkowskich w wybranych sektorach, mająca niekiedy nawet cechy koncentracji etnicznej. Tak
jest na przykład w Niemczech, gdzie Polacy pracują przede wszystkim
w rolnictwie (15,5%), hotelarstwie (10%) i opiece zdrowotnej (12%). Polacy zatem, pomimo ograniczeń w dostępie do niemieckiego rynku pracy, znajdują sposoby wchodzenia i funkcjonowania na niemieckim rynku
pracy30.
Porównanie wykształcenia Polaków z wykonywaną pracą pokazuje, że nie znajdują oni często zatrudnienia odpowiadającego poziomowi
ich umiejętności. Przykładowo, w Wielkiej Brytanii Polacy uplasowali się
wysoko pod względem wykształcenia, wyprzedzając imigrantów z innych
krajów oraz ludność rodzimą. Edukacja nie przekłada się jednak na sukces na rynku pracy (podejmowanie prac poniżej kwalifikacji) i co za tym
idzie na zarobki. Imigranci, w tym Polacy, zarabiają dużo gorzej niż Brytyjczycy. Mężczyźni dostają przeciętnie 6,8 funta za godzinę pracy (ko-
27
I. Grabowska-Lusińska, M. Okólski, Emigracja ostatnia?, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2009, s. 99.
28
Skutki swobodnego przepływu…, op. cit.
29
A Fidel, E. Piętka, Funkcjonowanie polskich migrantów na brytyjskim rynku pracy, Ośrodek Badań nad Migracjami, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2007, s. 13.
30
I. Grabowska-Lusińska, M. Okólski, Emigracja ostatnia …, op. cit., s. 156.
01_Polska emigracja.indd 23
2009-09-17 07:47:54
24
Justyna Frelak
biety 6 funtów), podczas gdy rdzenni mieszkańcy w tym samym czasie
zarabiają 11,9 funta (kobiety – 9,5 funta) na godzinę31.
Z podobną sytuacją mamy również do czynienia w przypadku Niemiec. Pomimo że Polacy mają wykształcenie zbliżone do rodzimych pracowników, to podejmują się głównie prac niewymagających kwalifikacji.
Z jednej strony może to wynikać z krótkookresowego pobytu w Niemczech i dostępności tylko tego typu prac. Z drugiej jednak strony, może
sugerować, że dostęp do pewnych segmentów będzie zablokowany.
Słowo „Polak” stało się w wielu krajach synonimem taniego i solidnego pracownika. Przykładowo, wszystkie brytyjskie gazety podkreślały, że Polacy są pracowici, solidni, niedrodzy i wykwalifikowani. Nawet
„Daily Mail” i „Sun” przytoczyły wyniki sondażu, gdzie 80% badanych
twierdziło, że „ich doświadczenia z pracownikami z Europy Wschodniej
są ‘bardzo pozytywne’”32.
5. Strategie migracyjne
Według badania Eurobarometru dotyczącego mobilności geograficznej wewnątrz UE najważniejszym czynnikiem sprzyjającym migracji
jest wyższe wynagrodzenie i lepsze warunki pracy. Rola innych czynników, jak pogoda, bliskość rodziny czy przyjaciół także nie pozostają bez
znaczenia. Daje się tutaj zauważyć różnicę między „nowymi” a „starymi”
państwami członkowskimi. Podczas, gdy dla tych pierwszych najważniejsze są aspekty społeczno-ekonomiczne (wysokość wynagrodzenia, dostęp
do służby zdrowia), to dla drugich bardzo istotne pozostają także inne
kwestie, związane szerzej z jakością życia (np. warunki klimatyczne, nauka języka, poznawanie osób innej narodowości)33.
Od wejścia Polski do Unii Europejskiej maleje w naszym kraju zainteresowanie pracą za granicą. O ile w krótkim okresie przed wejściem
do struktur unijnych zainteresowanie pracą w Unii było duże – wyrażało je ogółem 32% Polaków, o tyle w 2008 roku deklaracje takie składało jedynie 13% polskich obywateli34. Plany Polaków dotyczące wyjazdu
do pracy za granicą zostały już zatem w znacznej mierze zrealizowane.
31
A. Koziński, Bezcenni imigranci, „Polska Times” z 31 lipca 2009 roku.
J. Frelak, J. Fomina, Next Stopski London. Wizerunek polskich imigrantów w prasie brytyjskiej, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2007, s. 44.
33
Geographic Mobility in the context …, op. cit., s. 122.
34
B. Roguska, Praca Polaków za granicą – doświadczenia i plany, Centrum Badania
Opinii Społecznej, Warszawa 2008, s. 6.
32
01_Polska emigracja.indd 24
2009-09-17 07:47:54
Polska emigracja po 1 maja 2004 roku
25
Warto w tym miejscu bardziej szczegółowo zastanowić się nad
przyczynami emigracji z Polski. Do wyjazdu skłaniają Polaków przede
wszystkim lepsze perspektywy zawodowe, możliwość kariery. Potwierdzają to badania Uniwersytetu Warszawskiego, według których 47%
osób, które podjęły decyzję o wyjeździe, miało w Polsce pracę, a 22%
pozostawało bez pracy35.
Analizując motywy wyjazdu polskich migrantów do Wielkiej Brytanii
można podzielić ich na trzy grupy: migrantów traktujących wyjazd jako
szansę zdobycia nowych doświadczeń życiowych i zawodowych; migrantów rozczarowanych sytuacją w kraju, wyjeżdżających w celu lepszych
perspektyw na przyszłość, oraz migrantów zmuszonych do emigracji
ze względu na ograniczone szanse znalezienia zatrudnienia w Polsce36.
Wraz z migracjami poakcesyjnymi pojawiły się nowe strategie,
określane niekiedy jako innowacyjne. Obok krótkookresowych migracji
o ściśle ekonomicznym charakterze, których celem jest przede wszystkim
zgromadzenie oszczędności i powrót do kraju, funkcjonują także inne.
Obok tak zwanych bocianów i chomików na wyjazd decydują się również
osoby, dla których duże znaczenie (poza awansem ekonomicznym) ma
możliwość wykształcenia za granicą, nauka języka, przygoda.
Poakcesyjna migracja jest bardziej zindywidualizowana, osoby, które wyjechały z Polski na początku zaspokajają przede wszystkim swoje
potrzeby, a nie rodziny w kraju, co wiąże się z pewnością z młodym wiekiem i stanem wolnym. W Wielkiej Brytanii i Irlandii 90% respondentów
przeznacza swoje zarobki na potrzeby codzienne, 42% wydaje zarobione
pieniądze na rozrywkę i podróże, a 30% respondentów oszczędza. Ponad
16% migrantów przeznacza zarobione pieniądze na edukację swoją i dzieci37. O dużym zindywidualizowaniu migracji świadczy również wielkość
i przeznaczenie transferów finansowych do Polski. Tylko połowa z nich
przesyła dochody zgromadzone za granicą rodzinie, pozostali czynią
to w minimalnym stopniu.
Warto tutaj zacytować również badania przeprowadzone przez
PKO BP wśród Polaków pracujących na Wyspach Brytyjskich. Ponad połowa ankietowanych deklaruje cykliczne, najczęściej comiesięczne, przekazy gotówkowe do kraju. Zazwyczaj są to kwoty nie przekraczające 500
35
P. Kaczmarczyk, Współczesne migracje zagraniczne…, op. cit., s. 230.
M. Milewski, J. Ruszczak-Żbikowska, Motywacje do wyjazdu, praca, więzi społeczne i plany na przyszłość polskich migrantów przebywających w Wielkiej Brytanii i Irlandii, Ośrodek Badań nad Migracjami, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2008, s. 10.
37
M.P. Garapich, D. Osipovič, MIGPOL. Badanie sondażowe wśród obywateli polskich zamieszkałych w Wielkiej Brytanii i Irlandii, wrzesień 2007 roku, s. 7.
36
01_Polska emigracja.indd 25
2009-09-17 07:47:54
26
Justyna Frelak
funtów, przy czym prawie połowa tych transferów odbywa się kanałami
nieformalnymi.
Częste podejmowanie pracy poniżej kwalifikacji Polacy akceptują
jako sytuację tymczasową – wyrzeczenie w imię szybkiego zgromadzenia środków finansowych. Pewną formą rekompensaty jest również konsumpcjonizm, styl życia, na który nie było ich stać w Polsce.
6. Powroty
W chwili obecnej bardzo trudno określić ile osób, które wyjechały
do pracy za granicę powróciło bądź powróci do kraju. Określenie dokładnej skali zjawiska jest niemożliwe ze względu na brak narzędzi go monitorujących. Niemniej temat migracji powrotnych, jak w 2004 roku wyjazdów, i ich możliwych konsekwencji stał się chwytliwym tematem dla
mediów.
Powroty, które stały się widoczne od 2008 roku, wiązały się z wieloma przyczynami, między innymi z kryzysem gospodarczym w Wielkiej
Brytanii, Irlandii czy Islandii, który uderzył przede wszystkim w pracowników niewykwalifikowanych38. W przypadku Wielkiej Brytanii pewne znaczenie miał również spadek kursu funta szterlinga39. Aż 62% respondentów powróciło ostatnio do Polski, ponieważ utraciło pracę, 15%
z powodu niemożności znalezienia pracy za granicą40. Dla porównania,
wiosną 2008 roku głównym powodem powrotów była tęsknota za krajem
czy rodziną41.
W sytuacji, gdy osoby wykształcone podejmują się często prac
nie wymagających kwalifikacji, gdy okaże się, że ich drogi awansu społecznego i zawodowego zostaną zablokowane, mogą one być skłonne powrócić do kraju. Do powrotu mogą również skłaniać trudności w aklimatyzacji w nowym miejscu zamieszkania.
Jednocześnie, jak pokazują badania internetowe, dla wielu z Polaków
recesja nie jest bezpośrednią przyczyną planowania powrotu do Polski
(5,5%). Nieco ponad połowa badanych zadeklarowała, że skutków kryzy38
Por. M. Dineen, Almost 70,000 Poles to return home within a year, survey shows,
„Irish Independent” z 8 grudnia 2008 roku.
39
Por. N. Pollard, M. Latorre, D. Sriskandarajah, Floodgates or turnstiles? Post-EU
enlargement migration flows to (and from) the UK, IPPR, London 2008.
40
K. Iglicka, Powroty Polaków w okresie kryzysu gospodarczego. W pętli pułapki
migracyjnej. Raport z badań, Centrum Stosunków Międzynarodowych, Warszawa 2009,
s. 13.
41
J. Frelak, B. Roguska, Powroty do Polski, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa
2008.
01_Polska emigracja.indd 26
2009-09-17 07:47:54
Polska emigracja po 1 maja 2004 roku
27
su gospodarczego nie odczuwa osobiście. Z powodu kryzysu, około 12%
respondentów straciło pracę, a około 28% doświadczyło innych negatywnych konsekwencji w sferze zatrudnienia42.
Ewentualny powrót tylko do pewnego stopnia zależy od recesji
w kraju przyjmującym43. Wielu Polaków wydaje się przyjmować strategię „przetrwania” i przeczekania kryzysu na emigracji. W związku z tym
chcą oni wykorzystać wszystkie możliwe opcje przed podjęciem decyzji
ostatecznej, na przykład: wyjazd do innych krajów, przekwalifikowanie
się, pracę za niższe wynagrodzenie, zmianę zachowań konsumpcyjnych,
czy nawet pracę w „szarej strefie” (wykres 2).
Wykres 2. Czy recesja wpływa na życie codzienne Polonii (w %)?
Źródło: Polarity UK na zlecenie tygodnika „Cooltura”.
Reakcje Polaków na kryzys znajdują odzwierciedlenie w polskiej rzeczywistości. O ile bowiem wyjazdy były i są widoczne w krajach przyjmujących, to zjawisko masowych powrotów nie zostało odnotowane
w Polsce. Oznacza to, zgodnie z cytowanymi powyżej badaniami, że kryzys gospodarczy nie doświadcza Polaków w takim stopniu, w jakim wynikałoby to z doniesień prasowych.
Powrót nie jest jednak decyzją ostateczną, tylko połowa respondentów podała, że wróciła do Polski na stałe, 23% osób stwierdziło kategorycznie, że nie. Jednocześnie 30% badanych nie miało sprecyzowanych
42
Internetowe badanie firmy Polarity UK na zlecenie tygodnika „Cooltura” dotyczące wpływu recesji na polską społeczność zamieszkującą Wielką Brytanię.
43
W. Somerville, M. Sumption, Immigration in the United Kingdom. The recession
and beyond, Migration Policy Institute, London 2009, s. 8.
01_Polska emigracja.indd 27
2009-09-17 07:47:55
28
Justyna Frelak
planów odnośnie emigracji44. Polacy więc po przyjeździe do kraju mogą
równie szybko podjąć decyzję o kolejnym wyjeździe.
W związku ze skalą zjawiska emigracji, kolejne rządy przedstawiały wiele projektów skierowanych zarówno do osób wyjeżdżających, jak
i powracających. Do najgłośniejszych należy zaliczyć abolicję podatkową. Otworzono również nowe konsulaty w krajach docelowych, na przykład w Manchesterze i Reykjaviku. W 2008 roku rząd polski zainicjował program „Powroty”, w którego ramach uruchomiono portal skierowany do osób planujących bądź rozważających powrót. Działaniom tym
nie towarzyszyły jednak programy skierowane do konkretnych grup docelowych, na przykład naukowców, personelu medycznego czy też program
reintegracji (np. szkoleń) reemigrantów na polskim rynku pracy.
7. Ekonomiczny i społeczny wymiar migracji
poakcesyjnych
Zjawisko migracji często jest postrzegane pod kątem konsekwencji
społecznych i ekonomicznych. Wiedzę na ten temat mamy jednak fragmentaryczną, co więcej ze względu na krótką perspektywę czasową,
trudno wyciągnąć jednoznaczne wnioski. Jednocześnie, zarówno w Polsce, jak i w krajach docelowych zmienia się także postrzeganie samych
skutków poakcesyjnej mobilności, co znalazło odzwierciedlenie w debacie publicznej. Przed wejściem Polski do UE dominowało optymistyczne
podejście, postrzeganie emigracji jako remedium na problemy na rynku
pracy i kreślenie idealistycznego obrazu życia i pracy za granicą. W kilka
lat później skupiano się już na niedoborach na polskim rynku pracy, „euro
sierotach” oraz łamaniu praw polskich pracowników.
Wpływ migracji na kraje przyjmujące
Liberalizacja rynków pracy miała niewielki, aczkolwiek pozytywny,
wpływ na gospodarkę krajów przyjmujących. Nie spełniły się prognozy, że otwarcie rynku pracy spowoduje wypieranie ludności miejscowej
z rynku pracy. Wręcz odwrotnie, pracownicy z „nowych” państw członkowskich w korzystny sposób wpłynęli na kombinację umiejętności siły
roboczej w państwach przyjmujących oraz generalnie, na wzrost gospodarczy w UE. W jednym z badań szacuje się, że dodatkowe przemieszczanie się osób z państw UE-8 w latach 2004–2007 zwiększyło łączny
44
K. Iglicka, Powroty Polaków w okresie…, op. cit., s. 18.
01_Polska emigracja.indd 28
2009-09-17 07:47:55
Polska emigracja po 1 maja 2004 roku
29
PKB rozszerzonej UE o około 0,17% w krótkiej perspektywie czasowej
i o 0,28% w dłuższej perspektywie45.
Polacy nie spowodowali również obniżenia poziomu płac. Obniżenie
byłoby możliwe tylko w sytuacji konkurowania o te same stanowiska.
Rzeczywistość wygląda inaczej – pracownicy z „nowych” państw członkowskich koncentrują się w innych sektorach gospodarki i nie konkurują
z pracownikami rodzimymi. Z drugiej jednak strony masowe podejmowanie pracy za najniższą stawkę przekładało się na poziom wynagrodzeń
na lokalnym rynku pracy, ograniczając niekiedy presję płacową ludności
miejscowej46. Zniesienie ograniczeń w dostępie do rynku pracy ograniczyło również zjawisko „szarej strefy”.
Generalnie, w całej UE nie zaobserwowano masowego pobierania zasiłków przez imigrantów z „nowych” państw członkowskich. Jak widać
na przykładzie Szwecji, która nie wprowadziła żadnych ograniczeń w tym
zakresie, świadczenia nie były głównym czynnikiem decydującym o wyjeździe do danego kraju. Przyjechało tam bowiem znacznie mniej emigrantów niż do Irlandii i Wielkiej Brytanii. W samej Wielkiej Brytanii,
jedynie 1% polskich migrantów korzysta ze wsparcia dla najuboższych.
Dla porównania aż 39% Somalijczyków i 21% Turków otrzymuje tego
typu wsparcie od państwa47.
Jak wynika z raportu brytyjskiego Centre for Research and Analysis
of Migration (CreAM) Polacy oraz inni emigranci z „nowych” państw
członkowskich więcej wpłacali (5 mld funtów) do budżetu państwa niż
z niego otrzymywali.
Według cytowanych wcześniej raportów Komisji Europejskiej stopa
zatrudnienia obywateli pochodzących z UE-8 pracujących w „starych”
państwach członkowskich jest wysoka. Imigranci częściej też podejmują
pracę niż rodowici mieszkańcy Wysp Brytyjskich – 90% mężczyzn i 74%
kobiet. Natomiast Brytyjczyków, będących w wieku produkcyjnym, pracuje 78% mężczyzn i 71% kobiet48.
W 2006 roku w Niemczech zarejestrowanych było 135 tysięcy aktywnych zawodowo Polaków (dla porównania: ponad 640 tysięcy Turków),
co stanowiło ponad 50% zatrudnionych pochodzących ze wszystkich
45
Skutki swobodnego przepływu…, op. cit., s. 13.
Por.: S. Lemos, J.N. Portes, New Labour? The Impact of Migration from Central
and Eastern European Countries on the UK Labour Market, Institute for the Study of Labor, Bonn 2008, s. 32.
47
Britain’s immigrants: an economic profile, Institute for Public Policy Research,
London 2007, s. 30.
48
C. Dustmann, T. Frattini, C. Halls, Assessing the Fiscal Costs and Benefits of A8
Migration to the UK, Centre for Research and Analysis of Migration, London 2009, s. 8.
46
01_Polska emigracja.indd 29
2009-09-17 07:47:55
30
Justyna Frelak
krajów UE-8. Co więcej, populacja migrantów z Polski jest jedną z najbardziej dynamicznych na niemieckim rynku pracy. Podczas gdy liczba
zatrudnionych osób pochodzenia tureckiego zmniejszyła się drastycznie
w porównaniu z 1995 rokiem (spadek zatrudnienia o ponad 200 tysięcy).
W tym samym analizowanym okresie liczba zatrudnionych Polaków się
podwoiła (wzrost o ponad 60 tysięcy)49.
Z drugiej jednak strony po akcesji migracja wywarła w niektórych przypadkach presję na sektor usług publicznych i mieszkaniowych na poziomie
lokalnym. Problem ten był często podchwytywany przez media. Gazety poświęcały wiele uwagi obciążeniu sektora usług publicznych, podkreślając
jednak, że to nie decyzja o „zaproszeniu” imigrantów z Europy Wschodniej
była błędem, ale raczej władze, które prasa krytykowała za brak przygotowania na napływ tak dużej liczby osób. Obok problemu systemu ochrony
zdrowia, w związku z imigracją z Polski, często podnoszono także kwestie
związane ze złymi warunkami mieszkaniowymi i bezdomnością50.
Przypadki pracy przymusowej czy łamania praw pracowniczych były
incydentalne. Ofiarami wyzysku padali najczęściej robotnicy niewykwalifikowani, osoby o niskich i średnich kwalifikacjach, co wynikało między
innymi ze słabej znajomości języka, nieznajomości procedur oraz z korzystania z usług nieuczciwych pośredników pracy. Przez media przetoczyło się kilka głośnych przypadków tak zwanych obozów pracy we Włoszech czy w Wielkiej Brytanii.
Równie rzadko Polacy byli obiektem ataków antyimigranckich. Ostatnie głośne incydenty miały natomiast związek z recesją i wzrostem bezrobocia51. W sytuacji kryzysu Polacy, tak jak i inni imigranci, mogą być
oczywiście postrzegani jako zagrożenie na rynku pracy, co wynika między innymi z przymusu podejmowania przez rodzimych pracowników
prac wcześniej typowo imigranckich, na przykład w rolnictwie52. Niechęć
może wynikać również z preferencji pracodawców, którzy wolą zatrudniać imigrantów, ze względu na mniejsze wymagania płacowe, większą
elastyczność i determinację, aby utrzymać miejsce pracy. Brytyjczycy
nie widzą również potrzeby, aby – zgodnie z zapowiedziami – imigranci
wracali masowo do swoich krajów53.
49
Analiza niemieckiego rynku pracy…, op. cit., s. 41.
J. Frelak, J. Fomina, Next Stopski London…, op. cit., s. 49.
51
A. Koziński, Bezcenni imigranci, op. cit.
52
S. Bates, British workers compete for seasonal jobs as recession bites, „The
Guardian” z 14 kwietnia 2009 roku.
53
R. Ford, Britons vie with immigrants for low-paid jobs, „The Times” z 16 marca
2009 roku.
50
01_Polska emigracja.indd 30
2009-09-17 07:47:55
Polska emigracja po 1 maja 2004 roku
31
W Wielkiej Brytanii kilkakrotnie dochodziło w tym roku do strajków
przeciwko zatrudnianiu cudzoziemców, na przykład przez niemiecki koncern RWE oraz elektrownię na Isle of Grain w południowej Anglii54. Polacy byli też przedmiotem ataku ze strony skrajnie prawicowej organizacji Combat 18 w Irlandii Północnej, która wezwała ich i inne mniejszości
imigranckie do niezwłocznego opuszczenia jej terytorium pod hasłem:
„Irlandia Północna jest tylko dla białych Brytyjczyków”55.
Wpływ emigracji na polską gospodarkę
Wbrew obiegowej opinii, odpływ siły roboczej miał i ma generalnie
niewielki wpływ na rynek pracy. Migracja zarobkowa ma oczywiście
związek z sytuacją na rynku pracy, ale relacja ta dotyczy przede wszystkim poziomu regionalnego i lokalnego. Poakcesyjne, pozytywne zmiany
na rynku pracy były związane ze zwiększonym zapotrzebowaniem na pracowników ze strony przedsiębiorców w warunkach rosnącej koniunktury
gospodarczej. Właściwe wydaje się więc stwierdzenie, że wzrost gospodarczy i emigracja spotęgowały problemy kadrowe przedsiębiorstw56. Sytuacja ta utrzymywała się do początku 2009 roku, gdy skutki światowego
kryzysu gospodarczego zaczęły być odczuwalne na polskim rynku pracy, a wybrane sektory, jak na przykład sektor motoryzacyjny odnotowały
spadek zatrudnienia. Można się więc spodziewać, że fale reemigrantów
przyczynią się do wzrostu bezrobocia, które w styczniu 2009 roku osiągnęło poziom 10%.
Jednym z ważnych tematów poruszanych w debacie na temat migracji
poakcesyjnych były migracje specjalistów czy też osób z wysokimi kwalifikacjami. Czy mamy jednak do czynienia z tak zwanym drenażem mózgów, czyli odpływem pracowników o wysokich kwalifikacjach? Obecnie
wszystko wskazuje na to, że jest to zjawisko określane jako „cyrkulacja
mózgów” czy też „wymiana mózgów”, które jest naturalnym elementem procesów ekonomicznych w dobie globalizacji. Największa migracja specjalistów odbywa się właśnie w państwach najlepiej rozwiniętych.
Co więcej, migracje z Polski mają charakter czasowy. Pobyt za granicą
54
T. Rożek, M. Różycki, Polscy imigranci są już niepotrzebni w Europie, „Polska
Times” z 12 lutego 2009 roku.
55
D. McKittrick, Belfast immigrants warned: ‘Get out by tomorrow – or you die’,
„Independent” z 10 lipca 2009 roku.
56
J. Frelak, J. Wiśniewski, Rynek pracy i migracje. Cztery lata członkostwa Polski
w UE, [w:] Bilans kosztów i korzyści społeczno-ekonomicznych, Urząd Komitetu Integracji Europejskiej, Warszawa 2008, s. 41.
01_Polska emigracja.indd 31
2009-09-17 07:47:55
32
Justyna Frelak
może więc mieć pozytywne konsekwencje, zwłaszcza jeżeli oznacza podnoszenie kwalifikacji57.
Duże zainteresowanie mediów budziła również emigracja personelu medycznego. Główną przyczyną wyjazdów były i są między innymi
niskie zarobki, brak perspektyw rozwoju w Polsce oraz niestabilna sytuacja zawodowa. W przypadku Polski, dostępne dane pozwalają tylko
na stwierdzenie, że nie jest to zjawisko masowe, jednak migracje tej grupy mogą mieć negatywne konsekwencje na poziomie lokalnych czy regionalnych placówek ochrony zdrowia oraz w przypadku najbardziej deficytowych specjalizacji (np. anastezjologów)58.
Innym istotnym efektem emigracji są transfery zagraniczne. Przykładowo, w 2007 roku do Polski, jak podaje Narodowy Bank Polski, wpłynęło
z tego tytułu 20 miliardów złotych. W stosunku do 2004 roku był to ponad
dwukrotny przyrost tych środków. W latach 2004–2007 najszybciej rosły
środki napływające do Polski z Wielkiej Brytanii i Irlandii (odpowiednio
5 i 4,6 miliardów złotych). Trzecim co do wagi krajem są Niemcy. W 2007
roku z tego kraju napłynęło do Polski 3,9 miliarda złotych59.
Transfery przyczyniają się do wzrostu gospodarczego, wspierając
ogólny popyt i finansując inwestycje w edukację lub rozpoczęcie działalności gospodarczej, ale jednocześnie niosą za sobą zagrożenie utrwalenia
się postawy bierności. Wpływ migracji pracowniczych na rozwój ekonomiczny na poziomie lokalnym jest jednak bardzo ograniczony. Podstawową przyczyną tego zjawiska jest bardzo niewielka skłonność gospodarstw
migranckich do inwestowania. Potwierdzają to badania najnowszej emigracji, według których około 50% respondentów przesłane pieniądze
z zagranicy przeznacza na codzienne wydatki, 20% na zakup dóbr trwałych, na przykład samochodu. Zgromadzone fundusze nie są natomiast
inwestowane (2,9% odpowiedzi). W porównaniu z okresem sprzed akcesji, wzrósł odsetek osób, które oszczędności trzymają na różnego rodzaju kontach lokacyjnych, albo przeznaczają je na edukację60. Napływ
funduszy należy zatem uznać za pozytywny, gdyż, pomimo niewielkiej
skłonności do inwestowania, konsumpcja wpływa pozytywnie na lokalną
gospodarkę i rynek pracy.
57
P. Kaczmarczyk, J. Turowicz, Migracje osób z wysokimi kwalifikacjami, Fundacja
Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych, Warszawa 2008, s. 7.
58
Migracje polskich lekarzy, pielęgniarek i położnych po przystąpieniu Polski
do Unii Europejskiej, Ministerstwo Zdrowia, Warszawa 2006.
59
Nowa metoda szacunku dochodów z pracy Polaków za granicą – bilans płatniczy,
Narodowy Bank Polski, Warszawa 2008, s. 2.
60
P. Kaczmarczyk, Współczesne migracje zagraniczne… , op. cit., s. 220.
01_Polska emigracja.indd 32
2009-09-17 07:47:55
Polska emigracja po 1 maja 2004 roku
33
Skutki społeczne emigracji
Skutki społeczne obecnych wyjazdów zarobkowych również nie poddają się jednoznacznej ocenie. W dłuższej perspektywie będą one korzystne dla Polski pod warunkiem, że większość emigrantów po okresie
spędzonym za granicą powróci do Polski. Do korzyści należy zaliczyć:
zdobycie nowych kwalifikacji zawodowych, kompetencji językowych,
umiejętności funkcjonowania w międzynarodowym środowisku pracy.
Czy powracający z emigracji Polacy przekuwają doświadczenie zdobyte za granicą na sukces na rynku pracy? Jak wynika z badań, wśród osób
powracających 48% było zatrudnionych, 13,3% było bezrobotnych, ich sytuacja była więc zbliżona do pozycji Polaków na rynku pracy. Natomiast
reintegracja na rynku pracy zależy bezpośrednio od rodzaju pracy wykonywanej za granicą. Generalnie, dla osób, które podejmowały się prac nie wymagających kwalifikacji bądź niezgodnych z kwalifikacjami doświadczenie pracy za granicą nie miało znaczenia podczas szukania pracy w Polsce.
Część z nich unikała wręcz wpisywania pracy za granicą w swoje CV.
Natomiast z relacji Polaków, którzy pracowali zgodnie ze swoimi kwalifikacjami, w zawodach usługowych, wynika, że podstawowym atutem dla
potencjalnych pracodawców jest znajomość języka angielskiego, a nie doświadczenie pracy poza granicami kraju. Jedynie specjaliści, z tytułu zdobytego doświadczenia na zagranicznych rynkach pracy, byli przedmiotem
większego zainteresowania wśród polskich pracodawców61.
Równie istotny wydaje się problem, który bywa określany mianem
„marnotrawstwa mózgów”, czyli pracy poniżej swojego poziomu kompetencji. Powszechność tego zjawiska wynika ze specyfiki popytu na siłę
roboczą w krajach docelowych. Badania wskazują, że sytuacja ta dotyczy
od 40% do 80% polskich emigrantów. Długookresowo, taka sytuacja może
doprowadzić do dewaluacji bądź całkowitej utraty kwalifikacji i pogorszenia pozycji na rynku pracy, zarówno zagranicznym jak i polskim.
Przy analizie szans i zagrożeń związanych z migracjami nie można
zapominać o ich wpływie na dzieci i rodzinę. Z jednej strony wyjazdy
rodziców poprawiają sytuację materialną, ale z drugiej zmieniają normalny rytm życia rodziny, wiążą się z zakłóceniem funkcji wychowawczej
i socjalizacyjnej, zwłaszcza gdy wyjeżdżają oboje z rodziców62. Według
61
Raport końcowy projektu eksploracyjnego „Powroty Polaków” dla Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, Ośrodek Badań nad Migracjami, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2009, s. 49.
62
Por. Effects of migration: children left at home, Soros Foundation Romania, Bukareszt 2007.
01_Polska emigracja.indd 33
2009-09-17 07:47:55
34
Justyna Frelak
badań Rzecznika Praw Dziecka około 2% dzieci w wieku szkolnym pozostaje wówczas pod opieką osób innych niż rodzice, którzy wyjechali z powodu emigracji zarobkowej. Dzieci są zostawiane najczęściej pod opieką
dziadków, krewnych, starszego rodzeństwa, krewnych bądź sąsiadów63.
Na poziomie lokalnym można zaobserwować również inne negatywne skutki migracji, zwłaszcza cyrkulacyjnej. Należą do nich, obok rozpadu rodziny, także marginalizacja społeczna migrantów, którzy żyjąc
na „huśtawce”, przestają należeć do społeczności, z której się wywodzą64.
Jednocześnie polscy emigranci często kontaktują się z rodziną i znajomymi, interesują się wydarzeniami w Polsce. Kontakty z krajem mają również charakter ekonomiczny – świadczą o nich transfery zagraniczne oraz
plany inwestycyjne w Polsce, dotyczące często zakupu nieruchomości65.
Polscy emigranci są zatem bardziej aktywni niż ich poprzednicy, czego
efektem są różne formy samoorganizacji. Polacy chętnie integrują się poprzez tworzenie portali, forów czy czatów internetowych.
Podsumowanie
W większości krajów w przededniu członkostwa obawiano się „potopu” tanich imigrantów, których miała interesować nie tyle praca, ile wyłudzenie zasiłków. Niemniej w okresie pięcioletnim od akcesji zdecydowana większość państw unijnych (poza Austrią i Niemcami), otworzyła
rynki pracy dla obywateli państw, które przystąpiły do UE w 2004 roku,
stwarzając korzystne warunki dla zwiększenia mobilności pracowników
w poszerzonej Unii Europejskiej.
Niezależne ekspertyzy na temat skutków migracji i wnioski zawarte
w raportach Komisji Europejskiej wydają się mieć jednak ograniczony
wpływ na niemiecką czy austriacką dyskusję dotyczącą polityki migracyjnej. W przypadku Austrii i Niemiec to przede wszystkim polityka,
chęć zdobycia wyborców, spowodowała, że kraje te postanowiły utrzymać obowiązujące ograniczenia do 2011 roku66. Wydaje się, że światowy
kryzys gospodarczy stał się dla nich jedynie pretekstem do podtrzymania
obostrzeń w dostępie do rynków pracy.
63
Fundacja Prawo Europejskie o euro sieroctwie, „Gazeta Prawna” z 9 czerwca
2008 roku.
64
E. Jadźwińska, M. Okólski, Ludzie na huśtawce. Migracje między peryferiami Polski i Zachodu, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2001.
65
J. Rutkowski, Okiem socjologów, „Polish Express Weekly” z 25 maja 2006 roku.
66
K. Niklewicz, Bruksela: dość blokowania rynków pracy w UE, „Gazeta Wyborcza” z 14 stycznia 2006 roku.
01_Polska emigracja.indd 34
2009-09-17 07:47:56
Polska emigracja po 1 maja 2004 roku
35
Obecna sytuacja w wybranych sektorach niemieckiego rynku pracy
jest więc w dużym stopniu pochodną restrykcji w dostępie do rynku pracy obywateli UE-8, która spycha Polaków do pracy w takich sektorach,
jak rolnictwo czy proste usługi.
Jak pokazuje przykład Wielkiej Brytanii, struktura zatrudnienia Polaków (prace w drugorzędnym segmencie rynku pracy) odzwierciedla
nie tyle sytuację prawną, ile strukturę popytu na pracę. Oznacza to, że liberalizacja dostępu do niemieckiego rynku pracy nie musi wcale oznaczać licznego podejmowania prac wymagających dużych kwalifikacji67.
Kolejny nagły napływ siły roboczej z „nowych” państw członkowskich
nie wydaje się prawdopodobny. W związku z obecnym kryzysem gospodarczym należy się spodziewać spadku zapotrzebowania na siłę roboczą,
co w konsekwencji ograniczy przepływ pracowników w ramach UE.
Trudno jednoznacznie ocenić skutki ekonomiczne emigracji z perspektywy Polski. Emigracja była jednym z wielu czynników wpływających na sytuację na polskim rynku pracy. Odpływ siły roboczej wprawdzie w niewielkim stopniu wpłynął na zmiany na polskim rynku pracy,
ale spotęgował – co stało się problemem – brak rąk do pracy. Skutki
społeczne obecnych wyjazdów zarobkowych są w zdecydowanej mierze
pozytywne. W dłuższej perspektywie będą korzystne dla Polski pod warunkiem, że większość emigrantów po okresie spędzonym za granicą powróci do kraju.
Osoby wyjeżdżające z Polski po 2004 roku przyjmują często nowe,
niespotykane wcześniej strategie migracyjne. Polskich migrantów można określić jako target earners – osoby wyjeżdżające na określony czas,
głównie w celach zarobkowych, lub global cosmopolitans – osoby realizujące swoje aspiracje, korzystające z możliwości, jakie daje im praca
w Unii Europejskiej68.
Obecnie widoczne są już powroty, ale nie jest to zjawisko masowe. Doniesienia prasowe o powrocie tysięcy Polaków, pojawiające się
w prasie polskiej i zagranicznej, nie znajdują, jak na razie, potwierdzenia
w rzeczywistości.
Członkostwo w UE i poakcesyjna migracja Polaków wpłynęły również na zmiany w polskiej polityce migracyjnej, zwłaszcza w stosunku
do imigracji ekonomicznej. Zmiany w polskiej gospodarce i rosnąca akceptacja dla pracy cudzoziemców skutkowały stopniową liberalizacją dostępu do polskiego rynku pracy.
67
Analiza niemieckiego rynku pracy…, op. cit., s. 44.
K. Kropiwiec, R. Chiyoko King-O’Riain, Polish migrant workers in Ireland, National Consultative Committee on Racism and Interculturalism, Dublin 2006.
68
01_Polska emigracja.indd 35
2009-09-17 07:47:56
36
Justyna Frelak
Literatura
Monografie/opracowania:
Analiza niemieckiego rynku pracy, Ośrodek Badań nad Migracjami, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2007.
Britain’s immigrants: an economic profile, Institute for Public Policy Research, London 2007.
Dustmann C., Frattini T., Halls C., Assessing the Fiscal Costs and Benefits of A8 Migration to the UK, Centre for Research and Analysis of
Migration, London 2009.
Duszczyk M., Swobodny przepływ pracowników w negocjacjach o członkostwo w Unii Europejskiej, Centrum Europejskie Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2002.
Effects of migration: children left at home, Soros Foundation Romania,
Bukareszt 2007.
EU expansion and the free movement of workers: Do continued restrictions make sense for Germany? Policy Brief 4., Hamburg Institute of
International Economics, Hamburg 2006.
Fidel A., Piętka E., Funkcjonowanie polskich migrantów na brytyjskim
rynku pracy, Ośrodek Badań nad Migracjami, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2007.
Frelak J., Fomina J., Next Stopski London. Wizerunek polskich imigrantów
w prasie brytyjskiej, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2007.
Frelak J., Roguska B., Powroty do Polski, Instytut Spraw Publicznych,
Warszawa 2008.
Frelak J., Wiśniewski J., Rynek pracy i migracje. Cztery lata członkostwa
Polski w UE, [w:] Bilans kosztów i korzyści społeczno-ekonomicznych, Urząd Komitetu Integracji Europejskiej, Warszawa 2008.
Garapich M.P., Osipovič D., MIGPOL. Badanie sondażowe wśród obywateli polskich zamieszkałych w Wielkiej Brytanii i Irlandii, wrzesień
2007 roku.
Geographic Mobility in the context of EU enlargement, [w:] Employment
in Europe 2008 report, Komisja Europejska, Bruksela 2008.
Grabowska-Lusińska I., Okólski M., Emigracja ostatnia?, Wydawnictwo
Naukowe Scholar, Warszawa 2009.
Grabowska-Lusińska I., Okólski M., Migracja z Polski po 1 maja 2004 r.:
jej intensywność i kierunki geograficzne oraz alokacja migrantów
na rynkach pracy krajów Unii Europejskiej, Ośrodek Badań nad Migracjami, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2007.
01_Polska emigracja.indd 36
2009-09-17 07:47:56
Polska emigracja po 1 maja 2004 roku
37
Iglicka K., Powroty Polaków w okresie kryzysu gospodarczego. W pętli
pułapki migracyjnej. Raport z badań, Centrum Stosunków Międzynarodowych, Warszawa 2009.
Informacja o rozmiarach i kierunkach emigracji z Polski w latach 2004–
–2007, Główny Urząd Statystyczny, Warszawa 2008.
Informacja w sprawie zatrudnienia obywateli polskich w państwach
Europejskiego Obszaru Gospodarczego i Szwajcarii oraz obywateli państw EOG w Polsce, Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej,
Warszawa 2009.
Jadźwińska E., Okólski M., Ludzie na huśtawce. Migracje między peryferiami Polski i Zachodu, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa
2001.
Kaczmarczyk P., Współczesne migracje zagraniczne Polaków. Aspekty lokalne i regionalne, Ośrodek Badań nad Migracjami, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2008.
Kaczmarczyk P., Turowicz J., Migracje osób z wysokimi kwalifikacjami,
Fundacja Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych, Warszawa 2008.
Kropiwiec K., Chiyoko King-O’Riain R., Polish migrant workers in Ireland, National Consultative Committee on Racism and Interculturalism, Dublin 2006.
Lemos S., Portes J.N., New Labour? The Impact of Migration from Central and Eastern European Countries on the UK Labour Market, Institute for the Study of Labor, Bonn 2008.
Migracje polskich lekarzy, pielęgniarek i położnych po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej, Ministerstwo Zdrowia, Warszawa 2006.
Milewski M., Ruszczak-Żbikowska J., Motywacje do wyjazdu, praca,
więzi społeczne i plany na przyszłość polskich migrantów przebywających w Wielkiej Brytanii i Irlandii, Ośrodek Badań nad Migracjami,
Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2008.
Napierała J., Imigranci na norweskim rynku pracy, Ośrodek Badań nad
Migracjami, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2008.
No UK benefits for EU accession countries, Home Office, Press Release
z 23 lutego 2004 roku.
Nowa metoda szacunku dochodów z pracy Polaków za granicą – bilans
płatniczy, Narodowy Bank Polski, Warszawa 2008.
Pięć lat Polski w Unii Europejskiej, Urząd Komitetu Integracji Europejskiej, Warszawa 2009.
Pollard N., Latorre M., Sriskandarajah D., Floodgates or turnstiles? Post-EU
enlargement migration flows to (and from) the UK, IPPR, London
2008.
01_Polska emigracja.indd 37
2009-09-17 07:47:56
38
Justyna Frelak
Raport końcowy projektu eksploracyjnego „Powroty Polaków” dla Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, Ośrodek Badań nad Migracjami, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2009.
Report on the Functioning of the Transitional Arrangements set out in the
2003 Accession Treaty (period 1 May 2004-30 April 2006), Komisja
Europejska, Bruksela 2006.
Roguska B., Praca Polaków za granicą – doświadczenia i plany, Centrum Badania Opinii Społecznej, Warszawa 2008.
Ryan L., Sales R., Tilki M., Siara B., Recent polish migrants in London:
Social networks, transience and settlement, Social Policy Research
Centre, Middlesex University, London 2007.
Skutki swobodnego przepływu pracowników w kontekście rozszerzenia
UE. Sprawozdanie z pierwszego etapu (od dnia 1 stycznia 2007 r.
do dnia 31 grudnia 2008 r.) funkcjonowania uzgodnień przejściowych
określonych w Traktacie o przystąpieniu z 2005 r. oraz zgodnie z wymogami uzgodnień przejściowych określonych w Traktacie o przystąpieniu z 2003 r., Komisja Europejska, Bruksela 2008.
Somerville W., Sumption M., Immigration in the United Kingdom. The
recession and beyond, Migration Policy Institute, London 2009.
Ułatwienia w dostępie do austriackiego rynku pracy, Ministerstwo Pracy
i Polityki Społecznej, Warszawa 1 marca 2008 roku.
Źródła prasowe:
Bates S., British workers compete for seasonal jobs as recession bites,
„The Guardian” z 14 kwietnia 2009 roku.
Belgia otwiera rynek pracy, „Wprost” z 16 kwietnia 2009 roku.
Dineen M., Almost 70,000 Poles to return home within a year, survey
shows, „Irish Independent” z 8 grudnia 2008 roku.
Ford R., Britons vie with immigrants for low-paid jobs, „The Times”
z 16 marca 2009 roku.
Fundacja Prawo Europejskie o euro sieroctwie, „Gazeta Prawna”
z 9 czerwca 2008 roku.
Koziński J., Bezcenni imigranci, „Polska Times” z 31 lipca 2009 roku.
Luksemburg: Od 1 listopada pełne otwarcie rynku pracy dla Polaków,
„Rzeczpospolita” z 6 października 2007 roku.
McKittrick D., Belfast immigrants warned: ‘Get out by tomorrow – or
you die’, „Independent” z 10 lipca 2009 roku.
Niklewicz K., Bruksela: dość blokowania rynków pracy w UE, „Gazeta
Wyborcza” z 14 stycznia 2006 roku.
01_Polska emigracja.indd 38
2009-09-17 07:47:56
Polska emigracja po 1 maja 2004 roku
39
Rożek T., Różycki M., Polscy imigranci są już niepotrzebni w Europie,
„Polska Times” z 12 lutego 2009 roku.
Rutkowski J., Okiem socjologów, „Polish Express Weekly” z 25 maja
2006 roku.
Sekretarz generalny CDU wyklucza otwarcie rynku pracy przed 2011,
„Gazeta Wyborcza” z 6 sierpnia 2007 roku.
Źródła internetowe:
Polacy nie chcą już budować Niemiec?, „Biuletyn Migracyjny”, [w:]
http://sites.google.com/site/biulletynmigracyjny/archiwum-html/biuletyn-migracyjny-22/bm22pzg3
01_Polska emigracja.indd 39
2009-09-17 07:47:56
01_Polska emigracja.indd 40
2009-09-17 07:47:56
Kristin Schwarz, Roderick Parkes (współpraca)
Niemcy: długa droga do otwarcia rynku pracy
dla „nowych” państw członkowskich UE
1. Niemiecka debata – za i przeciw zniesieniu ograniczeń
swobodnego przepływu pracowników z państw UE-8
Do podstawowych swobód zakorzenionych w prawie wspólnotowym
należy swobodny przepływ pracowników. Mimo to, w przededniu rozszerzenia Unii Europejskiej w 2004 roku, rozgorzała ostra debata wokół
zagadnienia, czy obywatelom z „nowych” państw członkowskich należy
to prawo przyznać bez zastrzeżeń, czy też może byłoby wskazane przyjąć ograniczenie, jakie zastosowano w latach osiemdziesiątych XX wieku
w czasie rozszerzania UE na południe. Punktem wyjścia dla postulatów
wprowadzenia okresów przejściowym była narastająca w państwach „starej” Piętnastki (UE-15) obawa, że gdyby umożliwić nieograniczony dostęp do ich rynków pracy, zostałyby one natychmiast „zalane” przez siłę
roboczą z „nowych” państw członkowskich.
W rezultacie, gdy 1 maja 2004 roku Polska, wraz z siedmioma innymi państwami Europy Wschodniej i Środkowej, przystąpiła do Unii, okresów przejściowych nie wprowadziły tylko Zjednoczone Królestwo, Irlandia
i Szwecja1. Większość „starych” państw członkowskich zdecydowała się
początkowo na ograniczenie swobodnego przepływu pracowników pochodzących z „nowych” państw członkowskich (UE-8). Ponadto Niemcy i Austria uzyskały ograniczenie dostępu do sektora usług. W rezultacie
w określonych gałęziach gospodarki nie mogli wykonywać pracy nawet
przedstawiciele wolnych zawodów z „nowych” państw członkowskich UE.
Podstawę prawną dla czasowego ograniczenia swobodnego przepływu
pracowników obowiązującego obywateli z „nowych” państw członkow1
W odniesieniu do Malty i Cypru, które jak UE-8 (łącznie UE-10) stały się członkami UE już w 2004 roku, z okresów przejściowych zrezygnowały wszystkie państwa
UE-15.
02_Niemcy.indd 41
2009-09-17 07:48:08
42
Kristin Schwarz, Roderick Parkes (współpraca)
skich stanowiły ustalone w traktacie akcesyjnym z 2003 roku regulacje
o okresach przejściowych, które podzielono na trzy fazy. Fazy te objęły
– w sumie – okres siedmiu lat (tak zwana regulacja „2+3+2”). Przedłużenie tych ograniczeń z końcem fazy drugiej można było uzasadniać wobec
Komisji Europejskiej jedynie poważnymi zaburzeniami na własnym rynku pracy. Podobne regulacje wprowadzono również do traktatów akcesyjnych państw przystępujących do Unii w 2007 roku – Bułgarii i Rumunii
(UE-2), którym jednak nieograniczony dostęp do rynków pracy w „starej”
Unii musi być zapewniony najpóźniej w 2013 roku.
Głównym orędownikiem przyjęcia powyższych specjalnych w traktatach akcesyjnych był, obok rządu austriackiego, przede wszystkim rząd
niemiecki. W Niemczech rozgorzała dyskusja, w ramach której zwolennicy i przeciwnicy nieograniczonego dostępu do rynku pracy przelicytowywali się, przedstawiając negatywne prognozy, wieszczące co by się mogło
stać, gdyby ich postulatów nie posłuchano. Debata ta wywarła znaczący
wpływ nie tylko na politykę narodową, lecz w efekcie przyniosła także
znaczące skutki na płaszczyźnie europejskiej.
Przyjrzyjmy się jednak, które obszary tematyczne znalazły się w centrum dyskusji, kto brał w niej udział i jakie stanowiska prezentował?
Uczestników debaty było wielu, ale poniżej skoncentrujemy się na tych,
którzy wywarli szczególnie silny wpływ na polityczny proces decyzyjny, który znalazł ujście w przyjętych ostatecznie regulacjach dotyczących swobodnego przepływu pracowników z „nowych” państw członkowskich. Były to, oprócz rządu niemieckiego i partii reprezentowanych
w Bundestagu, przede wszystkim stowarzyszenia pracodawców i pracowników oraz głosy świata nauki i opinii publicznej.
Główna zasada polityki niemieckiego rządu: troska o rynek pracy
Duże uznanie dla okresów przejściowych wśród państw „starej” Piętnastki (UE-15) wynikało z szeroko rozpowszechnionej wśród opinii publicznej obawy, że napłynęłoby do nich więcej pracowników z „nowych”
państw członkowskich UE, niż byłyby w stanie wchłonąć ich rynki pracy.
W Niemczech obawy te wyartykułował ówczesny socjaldemokratyczny
kanclerz Gerhard Schröder w oświadczeniu rządowym z 19 stycznia 2001
roku. W oświadczeniu zwrócił uwagę na możliwe „wypaczenia”2, które
poszerzenie Unii Europejskiej mogłoby przynieść, a których nie dałoby
2
Regierungserklärung von Bundeskanzler Schröder zu den Ergebnissen des Europäischen Rates in Nizza vor dem Deutschen Bundestag am 19. Januar 2001 in Berlin, Bundesregierung, „Bulletin” nr 06-2 z 19 stycznia 2001 roku, s. 5.
02_Niemcy.indd 42
2009-09-17 07:48:09
Niemcy: długa droga do otwarcia rynku pracy dla „nowych” państw...
43
się już później ani „pozbyć, ani wyprzeć, ani też, choćby tylko, zbagatelizować”3. Podkreślił, że gdyby przystać na swobodny przepływ pracowników już od dnia przystąpienia tych państw do Unii Europejskiej, mogłoby
dojść do intensywniejszego napływu pracowników do Niemiec, i – powołując się na napiętą sytuację na niemieckim rynku pracy – opowiedział się
za wprowadzeniem okresów przejściowych4.
Kiedy w kwietniu 2006 roku skończyła się pierwsza faza regulacji
przejściowych, część państw Piętnastki, które początkowo z nich skorzystały, przeszło śladem Zjednoczonego Królestwa, Szwecji i Irlandii.
W Republice Federalnej jednak nowy, „czarno-czerwony” rząd o podtrzymaniu restrykcji zdecydował już podczas negocjacji koalicyjnych w 2005
roku. Argumentem uzasadniającym taką decyzję miała być zła sytuacja
na rynku pracy. Federalne Ministerstwo Pracy i Spraw Socjalnych wyjaśniło tę problematykę w swoim raporcie. W lutym 2006 roku stopa bezrobocia w RFN wynosiła około 12,2%, a w krajach związkowych, graniczących z „nowymi” państwami członkowskimi, w Meklembugii-Pomorzu
Przednim, Brandenburgii i Saksonii nawet około: 21,9%, 19,2% i 19,5%.
Zwłaszcza niemieccy pracownicy o niskich kwalifikacjach są dotknięci,
czy też zagrożeni bezrobociem, a w przypadku otwarcia rynku pracy należałoby prawdopodobnie spodziewać się przede wszystkim napływu nisko wykwalifikowanej siły roboczej, więc rząd niemiecki otwarcia rynku
pracy nie byłby w stanie ochronić5. W związku z tym postawił on ponownie na ukierunkowane sterowanie dostępem do rynku pracy w trybie
dwustronnych porozumień, jakie zastosowano na przykład w Porozumieniu w sprawie robotników sezonowych6. Raport wskazuje ponadto na to,
że zgodnie z ustawą o imigracji obywatele „nowych” państw członkowskich UE mieliby otrzymywać pozwolenie na pracę w Niemczech pod
warunkiem, że posiadaliby kwalifikacje, co najmniej trzyletnie wykształcenie zawodowe, a miejsca tego nie dawałoby się obsadzić pracownikiem
krajowym7. Miałoby to świadczyć o tym, że niemiecki rynek pracy wcale
nie jest szczelnie zamknięty dla siły roboczej z „nowych” państw członkowskich UE8.
3
Por. ibidem.
Ibidem, s. 5 i nast.
5
Por. Verlängerung der Übergangsregelungen bei der Arbeitnehmerfreizügigkeit bis
2009, Federalne Ministerstwo Pracy i Spraw Socjalnych (BMAS), Berlin 2006, s. 4.
6
Por. ibidem, s. 6.
7
Ibidem, s. 6 i nast.
8
Ibidem, s. 5.
4
02_Niemcy.indd 43
2009-09-17 07:48:09
44
Kristin Schwarz, Roderick Parkes (współpraca)
Po tym, jak sytuacja na rynku pracy nieco się odprężyła, wołania o pomoc ze strony gospodarki o wykwalifikowaną siłę roboczą stawały się coraz głośniejsze, a demografowie odmalowywali przyszłość
Niemiec w najciemniejszych barwach, dlatego rząd niemiecki zdecydował się podjąć działania liberalizacyjne. Wprawdzie podkreślał,
że brak wykwalifikowanej siły roboczej chce równoważyć w drodze
zintensyfikowania szkoleń dla krajowych zasobów kadrowych, zwiększenia udziału zarobkujących kobiet i osób starszych oraz rekwalifikowania imigrantów, którzy już w Niemczech mieszkają, jednak
uznał też konieczność większego otwarcia niemieckiego rynku pracy dla wykwalifikowanych kadr z zagranicy9. Po posiedzeniu gabinetu w [zamku – red.] Meseberg w dniach 23 i 24 sierpnia 2007 roku rząd
uchwalił pakiet działań regulujących od 1 stycznia 2009 roku w nowy
sposób kwestię imigracji. Wprawdzie zdecydował, że okresy przejściowe dla „nowych” państw członkowskich (UE-8 i UE-2) mają być zasadniczo przedłużone do 2011 roku, jednak dla wszystkich absolwentów
obojga płci z tych krajów rynek pracy został otwarty i zrezygnowano
z procedury sprawdzania pierwszeństwa, a także obniżono próg dochodu dla kadr wysoko wykwalifikowanych. Rząd niemiecki wszedł tym
samym na ścieżkę ostrożnego uchylania drzwi10. Jednocześnie jednak
pełnego dostępu dla wszystkich migrantów odmówił. Federalny minister
spraw wewnętrznych Wolfgang Schäuble (CDU) uzasadniał tę wstrzemięźliwość w otwieraniu rynku pracy między innymi nadal wysoką
liczbą niemieckich bezrobotnych, a firmom, które uskarżały się na brak
wykwalifikowanych kadr zalecił podjęcie wysiłków na rzecz szerszego doszkalania personelu11. W szczególności obawiał się, że za skargami niektórych pracodawców na brak wykwalifikowanych kadr kryje się
nie tyle chęć zdobycia większej liczby wykwalifikowanych pracowników, ile raczej pracowników tańszych12. Zwłaszcza w SPD powszechne
były i są nadal obawy, że jeżeli ograniczenia swobodnego świadczenia
usług i swobodnego przepływu pracowników zostaną zniesione, rynkowi
9
Por. Aktionsprogramm der Bundesregierung Beitrag der Arbeitsmigration
zur Sicherung der Fachkräftebasis in Deutschland, Federalne Ministerstwo Pracy
i Spraw Socjalnych, Berlin 2008, [w:] http://www.bmas.de/coremedia/generator/26948/
property=pdf/2008__07__16__aktionsprogramm__fachkraefte.pdf
10
Por. ibidem.
11
Wir öffnen behutsam die Grenzen, wywiad z niemieckim ministrem Wolfgangiem
Schäuble, [w:] Zeit-online, http://www.bmi.bund.de/cln_012/nn_122688/Internet/Content/
Nachrichten/Medienspiegel/2008/09/BM__DIE__ZEIT.html
12
Por. ibidem.
02_Niemcy.indd 44
2009-09-17 07:48:10
Niemcy: długa droga do otwarcia rynku pracy dla „nowych” państw...
45
grozi ekstremalny dumping płacowy13. Organizacja ogólnoniemiecka SPD
zareagowała na to, wpisując do swojego programu wyborczego przed wyborami do Bundestagu w 2009 roku kwestię wyznaczenia płacy minimalnej14. Te postulaty natrafiają jednak na opór większości współkoalicjantów
– CDU/CSU.
W kwietniu 2009 roku RFN złożyła w Komisji Europejskiej wniosek o przedłużenie ograniczeń swobodnego przepływu pracowników
i świadczenia usług w sektorach usługowych budownictwa, czyszczenia
budynków i dekoracji wnętrz. Powołując się na obecny kryzys gospodarczy argumentowano, że ewentualne zaburzenia rynku pracy mogłyby
być znaczne i dlatego Niemcy chciałyby do 2011 roku utrzymać swoje
restrykcje dla nisko wykwalifikowanych pracowników z Polski i pozostałych „nowych” państw członkowskich Unii15.
Stanowiska partii opozycyjnych
Partie opozycyjne FDP i Związek 90/Zieloni krytykują politykę obecnego rządu i postulują wprowadzenie pełnej swobody przepływu pracowników dla obywateli z „nowych” państw członkowskich Unii od 2009
roku. FDP wskazuje na brak wykwalifikowanych kadr, na który Niemcy
uskarżają się już obecnie, i obala obawy przed zalewem imigrantów, powołując się na rozwój wypadków w tych państwach, które już swoje rynki pracy otworzyły16. W państwach tych bowiem płace ani nie spadły, ani
stopa bezrobocia nie wzrosła. Poza tym wielu pracowników ze „starych”
państw członkowskich Unii powróciło już do swoich ojczyzn, w związku z lepszą sytuacją gospodarczą w ich własnym kraju, co pozwala wysnuć wniosek, że Niemcy nie powinny się spodziewać nadzwyczajnych
strumieni imigrantów17. Abstrahując od wymiaru gospodarczego, kwestia
13
Por. Volle Arbeitnehmerfreizügigkeit nur mit Mindestlohn (20 lutego 2008 r.), Grupa Krajowa SPD Dolnej Saksonii, [w:] http://www.spd-landesgruppe-niedersachsen.de/
content/65915.php
14
Por. Sozial und Demokratisch. Anpacken. Für Deutschland. Regierungsprogramm
der SPD 2009–2013, [w:] http://www.spd.de/de/pdf/parteiprogramme/090614_Beschluss_
Regierungsprogramm.pdf
15
Por. Arbeitnehmerfreizügigkeit bleibt bis 2011 eingeschränkt (27 kwietnia 2009 r.),
[w:] http://de.reuters.com/article/domesticNews/idDEBEE53Q08320090427
16
M. Löning, Vollständige Freizügigkeit ab 2009 einführen, Frakcja FDP w Bundestagu, [w:] www.fdp-fraktion.de/webcom/show_article.php/_c-1238/_nr-43/i.html
17
Por. ibidem.
Uwaga: powyżej naszkicowana sytuacja opisuje trend przed kryzysem gospodarczym. Nie da się jeszcze postawić precyzyjnej prognozy, jaki będzie długoterminowy
wpływ kryzysu na zachowania migracyjne Polaków. W każdym razie dotknął on mocno
02_Niemcy.indd 45
2009-09-17 07:48:10
46
Kristin Schwarz, Roderick Parkes (współpraca)
swobodnego przepływu pracowników odgrywa także ważną rolę w zakresie polityki zarówno europejskiej, jak i pozaeuropejskiej18. Postawa
restrykcyjna sprowadza bowiem ryzyko zrażenia do Niemiec partnerów
z Europy Środkowej i Wschodniej19.
Frakcja Związek 90/Zieloni wzywa rząd niemiecki do zakończenia
„polityki odgrodzania”20. Wiąże jednocześnie swój postulat pełnej swobody przepływu pracowników z wprowadzeniem na terenie całego państwa płac minimalnych, które mają zapobiec dumpingowi płacowemu21.
Oprócz gospodarczej konieczności otwarcia rynku pracy, Związek 90/
Zieloni podkreśla negatywne skutki dla stosunków między Niemcami
a „nowymi” państwami członkowskimi, które obecne stanowisko rządu
federalnego może wywołać22.
Dla partii Die Linke wcześniejsze otwarcie rynku pracy jest wprawdzie zasadniczo pożądane – w duchu porozumienia narodów23, jednak
mogą je oni zaakceptować jedynie wtedy, gdy warunki ramowe będą
za tym przemawiały. Oznacza to w ich przypadku uchwalenie regulacji
o płacach minimalnych i przestrzeganiu układów zbiorowych pracy24.
Jednak głosy krytyczne wobec ograniczeń słychać także z szeregów
partii rządzących. Na przykład premier kraju związkowego Brandenburgii, Matthias Platzeck (SPD), opowiedział się za tym, aby rynek pracy otworzyć nie dopiero w 2011 roku, lecz już w 2009 roku. Nie obawia się
on fali imigrantów z Polski, ponieważ tych, którzy chcieli wyemigrować,
wchłonęły już inne kraje25.
polską gospodarkę i zatrzymał jej pozytywny rozwój. Jednocześnie z kryzysem i bezrobociem walczą także główne kraje docelowe emigracji Polaków, przede wszystkim Wielka
Brytania i Irlandia, w związku z czym możliwość emigrowania do tych państw straciła
na atrakcyjności.
18
Por. ibidem.
19
Ibidem.
20
Wniosek posłów: Brigitte Pothmer, Rainera Steenblocka, Manuela Sarrazina, Kai’a
Gehringa, Moniki Lazar, Jerzego Montaga, Silke Stokar von Neuforn, Omida Nouripoura,
Joseja Philipa Winklera i Frakcji Związek 90/Zieloni.
21
Por. ibidem.
22
Ibidem.
23
Por. Die Linke ist für Freizügegkeit mit globalen sozialen Rechten, wystąpienie Sevima Dagdelena w Bundestagu z 25 września 2008 roku, [w:] www.linksfraktion.de/rede.
php?artikel=1346997681
24
Por. Beschlussempfehlung und Bericht des Ausschusses für Arbeit und Soziales (11. Ausschuss) z 20 października 2008 roku, [w:] http://dip21.bundestag.de/dip21/
btd/16/106/1610688.pdf
25
S. Beikler, Jobs nur für qualifizierte Osteuropäer, [w:] http://www.tagesspiegel.de/
berlin/Arbeitsmarkt;art270,2621923
02_Niemcy.indd 46
2009-09-17 07:48:10
Niemcy: długa droga do otwarcia rynku pracy dla „nowych” państw...
47
Głosy z kręgów gospodarczych: nowe szacunki presji migracyjnej
We wspólnym stanowisku z lutego 2001 roku Federalne Stowarzyszenie Niemieckich Pracodawców (BDA) i Federalny Związek Przemysłu
Niemieckiego (BDI) wypowiedziały się w sprawie stanowiska kanclerza
Niemiec Gerharda Schrödera. Wprawdzie zgodziły się z sednem prezentowanego przez niego modelu stopniowego otwierania niemieckiego rynku pracy, jednak skrytykowały okresy przejściowe jako nazbyt długie,
a ich stosowanie za zbyt sztywne i nieelastyczne26. Zażądały nie tylko
krótszych terminów przejściowych, lecz także ich ograniczenia wyłącznie
do takich dziedzin, w których są one absolutnie konieczne, w sytuacji gdy
w niektórych branżach brak siły roboczej wciąż narasta27. Równocześnie
odrzuciły one obawy przed niekontrolowanymi strumieniami imigrantów
jako nieuzasadnione28. Wobec dynamicznego rozwoju sytuacji gospodarczej w „nowych” państwach członkowskich UE należy wyjść z założenia,
że presja migracyjna nie jest aż tak silna, jak to przyjęła sądzić opinia
publiczna29. W dalszym wspólnym stanowisku z grudnia 2005 roku BDA
i BDI powtórzyły swoje postulaty złagodzenia przepisów regulujących
dostęp do rynku pracy dla obywateli „nowych” państw członkowskich
UE. Wprawdzie podkreśliły one, że wobec trudnej sytuacji na rynku pracy generalnie należy się trzymać regulacji przejściowych, jednak równocześnie wskazały na konieczność ukierunkowanego otwarcia dostępu
dla tych wykwalifikowanych kadr, których niemieckiej gospodarce brakuje30. Aby Niemcy były w stanie konkurować o „najlepsze głowy”, rekomendowały system punktowy, który pomógłby w wyselekcjonowaniu
potencjalnych pracowników z „nowych” państw członkowskich UE31.
W odniesieniu do 2011 lub 2013 roku, kiedy regulacje przejściowe dla
UE-8 i odpowiednio dla UE-2 mają wygasnąć, warto byłoby już teraz się
do tego przygotować32. System punktowy jest według nich odpowiednim
rozwiązaniem wspomagającym ostatnie lata obowiązywania regulacji
przejściowych, inicjując stopniowy proces integracji obywateli z „no26
Por. EU-Erweiterung. Freizügigkeit der Arbeitnehmer. Dienstleitungs- und Niederlassungsfreiheit, BDA/BDI, Berlin 2001, s. 1.
27
Por. ibidem, s. 2.
28
Ibidem. Uwaga: również ten wniosek wyciągnięto w odniesieniu do rozwoju sytuacji w Polsce przed kryzysem gospodarczym.
29
Por. ibidem.
30
Por. Die Arbeitnehmerfreizügigkeit für Staatsangehörige aus den neuen EU-Mitgliedsstaaten gestalten, BDA/BDI, Berlin 2005, s. 3.
31
Ibidem, s. 3.
32
Ibidem, s. 4.
02_Niemcy.indd 47
2009-09-17 07:48:10
48
Kristin Schwarz, Roderick Parkes (współpraca)
wych” państw członkowskich UE na niemieckim rynku pracy33. W komentarzu do swobodnego przepływu pracowników dla państw UE-8 z listopada 2008 roku BDA z aprobatą przyjęło zainicjowane przez Wielką
Koalicję otwarcie rynku pracy dla zagranicznych absolwentów wyższych
uczelni od stycznia 2009 roku, jednocześnie podkreśliło, że powinno
to ułatwić podejmowanie pracy w Niemczech także nie-absolwentom34.
Po raz kolejny BDA zwróciło uwagę na pozytywny, rosnący trend w gospodarce i wynagrodzeniach w „nowych” państwach członkowskich, który sprawia, że dla miejscowych pracowników coraz mniej interesujące
staje się szukanie pracy za granicą i dlatego wciąż obserwowane obawy
przed ich zalewem wydają się nadal nieuzasadnione. Inaczej wygląda
to w Bułgarii i Rumunii, które nie mogą się pochwalić tak pozytywnym
bilansem, w związku z tym dla tych państw regulacje przejściowe należałoby utrzymać35. W odniesieniu do Polski oraz innych państw Europy
Środkowej i Wschodniej w tej ostatniej fazie wskazane jest jednak utrzymywanie ograniczenia jedynie w tych branżach lub regionach, w których
można się spodziewać faktycznie silnych efektów negatywnych36.
Niemieckie Zrzeszenie Związków Zawodowych (DGB) wypowiedziało się bardzo krytycznie na temat pełnej swobody przepływu pracowników i poparło przedłużenie terminów przejściowych na okres także
po 2009 roku37. Wyraziło obawy, że brak określonych płac minimalnych,
może zagrażać dumping płacowy38. Również Centralny Związek Niemieckiego Rzemiosła z zadowoleniem przyjął utrzymanie ograniczeń na rynku pracy. W kontekście światowego kryzysu gospodarczego wydają się
one środkiem zwalczania dumpingu wynagrodzeń i świadczeń socjalnych
oraz pracy „na czarno”39.
33
Por. ibidem, s. 4.
Por. Arbeitnehmerfreizügigkeit für die EU-8-Staaten, kompakt, BDA (listopad
2008 r.), [w:] http://arbeitgeber.de/www/bdaonline.nsf/id/47249F96532064E3C12573D
E00307B29/$file/ArbeitnehmerfreizUE-gigk.pdf
35
Por. ibidem.
36
Ibidem, s. 2.
37
Por. Mit Arbeitsmarktöffnung droht Lohndumping, wywiad z Annelie Buntenbach
przeprowadzony przez „NeUE- Osnabrücker Zeitung” z 26 lipca 2007 roku, [w:] http://
www.dgb.de/dgb/gbv/beitraege_buntenbach/2007/buntenbach_arbmarktoefn.htm
38
Por. EU-Kommission. Deutschland soll den Arbeitsmarkt für Osteuropäer öffnen
(19 listopada 2008 r.), DGB, [w:] www.mindestlohn.de/meldung/freizügigkeit
39
Por. Arbeitnehmerfreizügigkeit. Handwerk begrüßt verlängerte Übergangsregelungen, ZDH, [w:] http://www.zdh.de/presse/pressemeldungen/arbeitnehmerfreizUE-gigkeithandwerk-begrUE-sst-verlaengerte.html
34
02_Niemcy.indd 48
2009-09-17 07:48:10
Niemcy: długa droga do otwarcia rynku pracy dla „nowych” państw...
49
Głosy ze świata gospodarki i opinii publicznej
Grupa Kopernik, w skład której wchodzą naukowcy i publicyści
z Niemiec i Polski, wezwała rząd niemiecki do nieskładania w 2009 roku
do Komisji Europejskiej wniosku o przedłużenie restrykcji40. W przypadku obecnie trwającej migracji chodzi o emigrację czasową młodych i dobrze wykwalifikowanych kadr, niemających wiele wspólnego z niegdysiejszymi falami migracyjnymi41. Polscy emigranci będą woleli przede
wszystkim wybierać takie kraje UE, w których nie ma ograniczeń, albo
liberalne państwa spoza Unii, jak na przykład Norwegię42. Dobra sytuacja
kursu wymiany złotego wobec euro i funta brytyjskiego skłaniały nadto
wielu emigrantów do powrotów do Polski43.
Rząd niemiecki opiera swoją argumentację za chęcią podtrzymania
ograniczeń dla obywateli państw członkowskich z Europy Środkowej
i Wschodniej, między innymi powołując się na potencjalne zagrożenie dla
miejsc pracy. Tym bardziej dziwią w tym kontekście wyniki badania amerykańskiego German Marshall Fund z jesieni 2008 roku, w ramach którego społeczeństwa różnych państw europejskich (w tym Polski i Niemiec)
oraz USA zapytano o różne obszary tematyczne z zakresu polityki migracyjnej44. Wynika z nich, że tylko 28% respondentów z Niemiec uważało,
że migracja zagraża ich miejscom pracy (w porównaniu do tego aż 47%
Polaków było tego zdania)45. Wprawdzie z innej ankiety przeprowadzonej
przez Komisję Europejską wynika, że 59% Niemców uważa, iż rozszerzenie UE doprowadziło w Niemczech do utraty miejsc pracy46, jeżeli jed40
Por. Arbeitspapier XVI. Arbeitnehmerfreizügigkeit – 2009 oder 2011 – schon entschieden?, Grupa Kopernik, [w:] http://www.deutsches-polen-institut.de/Projekte/Projekte-AktUE-ll/Kopernikus-Gruppe/raport16.php
41
Ibidem.
42
Ibidem.
43
Ibidem. Uwaga: w związku ze światowym kryzysem gospodarczym ta pozytywna
tendencja w kursie złotego nie utrzymała się.
44
Uwaga: „Transatlantic Trends on Immigration” to badanie opinii publicznej przeprowadzone przez German Marshall Fund, mające na celu zbadanie postaw wobec tematu
imigracji w Europie, Kanadzie i Stanach Zjednoczonych. Pytania ogniskowały się między
innymi wokół następujących grup tematycznych: nielegalna versus legalna imigracja, imigracja a kwestie bezpieczeństwa, narodowa tożsamość, asymilacja versus wielokulturowość i innych; zob. też: Transatlantic Trend. Immigration, 2008, German Marshall Fund
of the United States, [w:] http://www.transatlantictrends.org/trends/doc/TTI_2008_Final.
pdf
45
Por. ibidem, s. 11.
46
Por. Flash Eurobarometer. Views on European Enlargement (luty 2009 r.), Komisja
Europejska, s. 32.
02_Niemcy.indd 49
2009-09-17 07:48:10
50
Kristin Schwarz, Roderick Parkes (współpraca)
nak teraz zestawimy te oba badania ze sobą, to możemy wysnuć wniosek,
że Niemcy nie obarczają odpowiedzialnością za to tylko legalnego dopływu pracowników. O wiele bardziej obawy te może podsycać przenoszenie
miejsc pracy za granicę czy nielegalna imigracja. Zgodnie z ankietą przeprowadzoną przez German Marshall Funds jedynie 3% ankietowanych
widzi problem w legalnej migracji, natomiast 45% dostrzega go w migracji nielegalnej47. Ponieważ kwestia swobodnego przepływu pracowników
dotyczy w przypaku Polski i innych „nowych” państw członkowskich
imigracji legalnej, dlatego ogół niemieckiego społeczeństwa wydaje się
dalece mniej zatroskany, niż to się często sugeruje. Ale nie da się zaprzeczyć, że poważne obawy są obecne wśród poszczególnych grup ludności. Jeżeli na przykład porównać ze sobą procent robotników, którym
nie są obce myśli o utracie miejsca pracy w związku z rozszerzeniem UE
(66,7%), z procentem pracowników umysłowych (50,8%), albo też tych
z niższym (64,4%) i wyższym poziomem wykształcenia (43,9%), to widać wyraźnie, że wewnątrz społeczeństwa obecne są znaczące różnice48.
2. Miejsce debaty o otwarciu rynku pracy w polityce
migracyjnej Republiki Federalnej Niemiec
Od dawna w RFN przetaczały się debaty wokół zagadnień migracyjnych. Na ich pierwszym planie znajdowały się różne kwestie, do których
przywiązywano każdorazowo inną wagę. Dyskusje toczyły się przede wszystkim wokół zagadnienia, jakie skutki przyniesie nasilenie migracji, jak wpłynie ona na sytuację na rynku pracy, na państwo socjalne
oraz na wewnętrzne i zewnętrzne bezpieczeństwo i stosunki zagraniczne49. Poniżej przeanalizujemy, na ile te obszary tematyczne odgrywają
rolę w obecnej debacie i – jeżeli nie – dlaczego ten czy inny aspekt traci
na znaczeniu.
Wymiar ekonomiczny
W naszkicowanej powyżej dyskusji krystalizują się przede wszystkim
wyraźnie dwa obszary problemowe związane ze swobodnym przepływem
pracowników w Niemczech: z jednej strony istnieje obawa przed maso47
Ibidem.
Ibidem, s. 78.
49
Zob. też wyczerpująco: S. Angenendt, Problembereiche von Migration (29 marca
2004 r.), [w:] http://www.weltpolitik.net/Sachgebiete/Globale%20Zukunftsfragen/Migration/Analysen/Problembereiche%20von%20Migration.html
48
02_Niemcy.indd 50
2009-09-17 07:48:10
Niemcy: długa droga do otwarcia rynku pracy dla „nowych” państw...
51
wym napływem taniej siły roboczej, który mógłby jeszcze bardziej zaostrzyć sytuację na niemieckim rynku pracy i doprowadzić do dumpingu płacowego. Takie stanowisko prezentowała strona pracobiorców i Centralne
Stowarzyszenie Niemieckiego Rzemiosła. Z drugiej zaś strony wyrażana
jest troska o to, że dobrze wykwalifikowane kadry pracownicze, których
potrzebuje gospodarka niemiecka, między innymi w związku z obecnym
rozwojem sytuacji demograficznej, wyjadą do innych państw Unii, czyli
będą stracone dla niemieckiego rynku pracy. To stanowisko prezentowali
niektórzy przedstawiciele pracodawców.
Nie dziwi więc, że w debacie wokół swobodnego przepływu pracowników dominują aspekty gospodarcze, które już od dawna odgrywają
w Niemczech decydującą rolę przy ocenie kwestii imigracji. Stanowiska
BDA, BDI i FDP mieszczą się w tradycji liberalnej polityki gospodarczej.
W jej duchu migrację należy ocenić pozytywnie, ponieważ zmniejszy
ona nierównowagę na rynku pracy. Krytycy oponują, że imigracja będzie dotyczyć kilku „dynamicznych ośrodków”, które przyciągną młodszych i lepiej wykształconych pracowników, a kraje przez nich opuszczone zostaną dotknięte tak zwanym drenażem mózgów i w konsekwencji
dojdzie do zahamowania rozwoju50. W tym kontekście patrzą oni na te
trendy raczej sceptycznie. Tymczasem powodów takiej negatywnej postawy zwolenników utrzymania ograniczonego dostępu do rynku pracy dla
kadr z Polski i innych państw UE-8 trzeba szukać raczej gdzie indziej.
Jest to przede wszystkim chęć obrony interesów wszystkich tych, którzy,
w związku z potencjalnym napływem imigrantów, mogliby znaleźć się
wśród przegranych, czyli tych, zmuszonych do bezpośredniego konkurowania o pracę i płacę z nowymi pracownikami.
Powyższe argumenty ukształtowały politykę niemiecką i europejską.
W zależności od wyjściowych warunków, wśród których najważniejsza
jawi się sytuacja na rynku pracy, albo jednej albo drugiej stronie udawało
się lepiej przebić i jej linia była wówczas podejmowana przez partie rządowe i opozycyjne.
Obecne niemieckie regulacje przejściowe stanowią kompromis między tymi dwoma stronami. Pozwalając na nieograniczony dostęp do rynku pracy wysoko wykwalifikowanym kadrom, wychodzi się naprzeciw
postulatom strony pracodawców. Równocześnie, utrzymując bariery dla
gorzej wykwalifikowanych kadr i ograniczenia w swobodzie świadczenia
50
Por. Th. Straubhaar, Wirtschaftliche Folgen von Zuwanderung, [w:]
S. Frech, K.-H. Meier-Braun (red.), Offene Gesellschaft. Zuwanderung und Integration,
Wochenschau-Verlag, Schwalbach 2007, s. 175–190, s. 178 i nast.
02_Niemcy.indd 51
2009-09-17 07:48:10
52
Kristin Schwarz, Roderick Parkes (współpraca)
usług, uwzględnia się obawy przedstawicieli pracowników oraz niektórych pracodawców.
Wymiar społeczno-polityczny
W centrum obecniej debaty o swobodnym przepływie pracowników
z Polski i innych państw UE-8 znajduje się przede wszystkim wymiar
ekonomiczny. Jednocześnie w dzisiejszej debacie podejmuje się również
inne kwestie, które zawsze wywierały piętno na niemieckich dyskusjach
o imigracji, na przykład zagadnienia polityki socjalnej.
Teoretycznie imigracja jest pożądana w Niemczech także ze względu
na politykę socjalną. Przemiany demograficzne wywrą bowiem znaczący wpływ na niemiecki system socjalny. Liczba emerytów, których trzeba będzie finansować, będzie stale rosła, i nie da się jej zrekompensować
zmniejszając wydatki, na przykład na szkolnictwo – w związku z niższymi wskaźnikami urodzin. Można by temu jednak przeciwdziałać, decydując się na ukierunkowaną migrację siły roboczej. Pod warunkiem jednak, że umożliwi się przyjazd ludziom, którzy wesprą finansowo system
socjalny. Imigranci bowiem konkurują z miejscowymi nie tylko o pracę,
lecz także o świadczenia społeczne. Napięcia wystąpią zwłaszcza wtedy,
gdy umożliwi się przyjazd osób słabo wykwalifikowanych bądź niemających kwalifikacji. Prawdopodobieństwo, że będą oni bardziej zależni
od świadczeń socjalnych i mniej do tego systemu wpłacać, jest bowiem
wtedy znacznie wyższe niż w przypadku osób dobrze wykształconych51.
Jeżeli jednak pojawią się osoby dobrze wykształcone, lepiej zarabiające,
to będą one współfinansować system socjalny w formie podatków, opłat
i danin52. To, jakie oddziaływania będzie miała migracja na ten system,
zależy więc przede wszystkim od tego, jak duże składki one do niego
wniosą. Rząd niemiecki wychodzi z założenia, że pierwotnie do Niemiec napływałyby osoby słabo wykształcone, co nie dałoby pożądanych
efektów. Dodatkowo obawia się ewentualnego pogorszenia klimatu społecznego w Niemczech, gdyby zaczęli napływać w dużych ilościach pracownicy mniej wykwalifikowani, konkurując z gorzej wykształconymi
niemieckimi pracownikami. Dlatego rząd niemiecki chce nadal ograniczać imigrację osób słabiej wykwalifikowanych53.
51
Por. S. Angenendt, op. cit.
Por. Th. Straubhaar, op. cit., s. 183 i nast.
53
Por. S. Raabe, Arbeitnehmerfreizügigkeit: 2009 oder 2011? (6 stycznia 2009 r.),
[w:] www.kas.de/polen
52
02_Niemcy.indd 52
2009-09-17 07:48:10
Niemcy: długa droga do otwarcia rynku pracy dla „nowych” państw...
53
Panuje przekonanie, że pracownicy z „nowych” państw członkowskich UE chcieliby przyjeżdżać do Niemiec nie po to, aby szukać tam
pracy, lecz aby otrzymać świadczenia socjalne. Tymczasem w Niemczech
świadczenia socjalne są dostępne dla obcokrajowców jedynie w bardzo
ograniczonym stopniu. Ponadto obserwuje się, że Szwecja, która jako jedyne państwo wśród „starych” państw członkowskich UE zapewnia swoje świadczenia społeczne obywatelom z „nowych” państw członkowskich
Unii w pełnej wysokości, może się wykazać mniejszą liczbą imigrantów
z tych krajów niż na przykład Wielka Brytania54. Jeżeli przenieść tę obserwację na sytuację w Niemczech, to nie należy zakładać, że imigracja
do Niemiec będzie się odbywać przede wszystkim z powodu wysokiego
poziomu państwowej opieki socjalnej.
Wymiar polityki bezpieczeństwa
W poprzednich debatach na tematy imigracyjne przedmiotem dyskusji zawsze były również aspekty z zakresu polityki bezpieczeństwa.
Z jednej strony istniała dość powszechna obawa, że wzmożona imigracja
spowoduje wzrost przestępczości i politycznego ekstremizmu, z drugiej
natomiast – wyrażano też obawy, że mogłaby się wzmóc przestępczość
przeciwko obcokrajowcom i prawicowy ekstremizm55.
Znamienne jest, że problem bezpieczeństwa nie występuje w wyżej
zarysowanych debatach. Można by sądzić, że tematy te przeżyły się i zestarzały, ale de facto wcale tak nie jest. Przecież według już wymienionych badań German Marshall Fund 49% Niemców uważa, że migracja
też niesie za sobą problemy56. Wprawdzie z jednej strony spodziewają się
po imigracji wzbogacenia kulturowego57, z drugiej strony jednak większość obawia się także wzrostu przestępczości58. Kwestie wewnętrznego bezpieczeństwa w kontekście imigracji są dlatego nadal aktualne. To,
że w obecnej debacie wokół kwestii otwarcia niemieckiego rynku pracy,
stanowią one raczej zjawisko marginalne, wynika z jednej strony z tego,
że w legalnej migracji upatruje się mniejszego ryzyka dla bezpieczeń54
Por. M. Heinen, A. Pegels, Die EU-Osterweiterung und die Arbeitnehmerfreizügigkeit. Sind längere Zugangsbeschränkungen sinnvoll für Deutschland?, „Focus Migration
Kurzdossier” 2006, nr 4, s. 6.
55
Zob. o tym wyczerpująco: S. Angenendt, op. cit.
56
Por. Transatlantic Trend. Immigration, 2008, German Marshall Fund of the United
States, [w:] http://www.transatlantictrends.org/trends/doc/TTI_2008_Final.pdf, s. 5.
57
Ibidem, s. 8.
58
Ibidem, s. 10.
02_Niemcy.indd 53
2009-09-17 07:48:11
54
Kristin Schwarz, Roderick Parkes (współpraca)
stwa niż w migracji nielegalnej59. Z drugiej strony – i prawdopodobnie
jest to jeszcze bardziej znaczące – kwestie bezpieczeństwa wewnętrznego
znajdowały się w centrum zainteresowania w kontekście zniesienia kontroli granicznych i zostały już w toku ówczesnych debat wyczerpująco
przedyskutowane.
Wymiar polityki zagranicznej i polityki europejskiej
W informacji z listopada 2008 roku Komisja Europejska opowiedziała się za całkowitym otwarciem rynku pracy60. Wskazała między innymi na przeważnie pozytywne bilanse państw, które swoje rynki pracy
już otworzyły i podkreśliła, że migracja w poszukiwaniu pracy będzie się
dostosowywać do sytuacji gospodarczej danego potencjalnego państwa
przyjmującego61. Zgodnie z powyższym, strumienie migracyjne skierują się do tych krajów, które faktycznie będą potrzebować pracowników
z „nowych” państw członkowskich UE62. W międzyczasie wszystkie państwa, z wyjątkiem Niemiec i Austrii, zniosły swoje ograniczenia w zakresie regulacji swobodnego przepływu pracowników dla obywateli z Polski
i pozostałych państw UE-8. Jak unaoczniły to między innymi partie opozycyjne (FDP i Związek 90/Zieloni), sposób postępowania rządu niemieckiego, polegający na utrzymaniu ograniczeń, może pogorszyć stosunki
z tymi państwami członkowskimi. Zwłaszcza stosunki niemiecko-polskie,
i bez tego przecież trudne, zostały dodatkowo obciążone przez restrykcyjną politykę Niemiec w zakresie swobodnego przepływu pracowników.
Wschodniemu sąsiadowi dano do zrozumienia, że jest członkiem „drugiej
kategorii”, którego chętnie pozbawi się podstawowych swobód63. Warszawa zareagowała niezrozumieniem i obstawała – w odwecie – przy dłuższych terminach przejściowych dla obrotu nieruchomościami64.
59
Ibidem, s. 8.
Por. Auswirkungen der Freizügigkeit der Arbeitnehmer im Kontext der EU-Erweiterung. Bericht über die erste Phase (1. Januar 2007 – 31. Dezember 2008) der im
Beitrittsvertrag 2005 festgelegten Übergangsregelungen und gemäß der im Beitrittsvertrag 2003 festgelegten, Komisja Europejska KOM(2008) 765 ostatecznie, s. 16 nast.
61
Por. ibidem, s. 16 i nast.
62
Ibidem.
63
Por. R. Parkes, M. Gastinger, Die Öffnung des Arbeitsmarktes für Arbeitnehmer der
UE-8. Lehren aus Großbritannien, „Gesellschaft-Wirtschaft-Politik” 2008, nr 4, s. 483.
64
Uwaga: wyjaśnienie kwestii obrotu nieruchomościami stanowiło jeden z kontrowersyjnych tematów, przed którymi stała strona polska przed swoim przystąpieniem
do UE. Rząd w Warszawie obawiał się wykupu ziemi głównie przez Niemców i przeforsował regulacje, które mają chronić polski rynek nieruchomości. Wprawdzie od 1 maja
2009 roku wszyscy obywatele unijni mogą już nabywać polskie nieruchomości, jednak
60
02_Niemcy.indd 54
2009-09-17 07:48:11
Niemcy: długa droga do otwarcia rynku pracy dla „nowych” państw...
55
Polska strona ze sceptycyzmem przyjęła również fakt, że Niemcy
wprawdzie nie chcą generalnie zliberalizować swojego rynku pracy dla
mniej wykwalifikowanej siły roboczej, ale absolwentom wyższych uczelni drogę otworzą. W Polsce dochodziło w ostatnich latach do wyjazdów
wykształconych ludzi. Młodzi Polacy opuszczali kraj w poszukiwaniu
pracy, wyjeżdżając głównie do Wielkiej Brytanii. Gospodarka polska bardzo to odczuła i rząd musiał podjąć działania zachęcające ich do powrotu.
Na to, że Niemcy teraz znowu tej właśnie grupie chcą ułatwić przyjęcie
do pracy, Warszawa patrzy krytycznie.
Złożenie wniosku o przedłużenie ograniczeń jest grą, podjętą na rękę
zwolenników zablokowania procesu pojednania między sąsiadami. Dalsze upieranie się rządu niemieckiego przy częściowym otwarciu rynku
pracy i sektora usług jest jednym z tych obszarów problemowych, które
obecnie stoją na przeszkodzie procesu niemiecko-polskiego pojednania,
powodując stałe irytacje obu stron65.
3. Perspektywy
Doświadczenia państw, które wprowadziły swobodny przepływ
migrantów wykazały, że wielu pracowników z UE-8 skorzystało z nadarzającej się okazji do podjęcia pracy za granicą. Wielu pracowników
polskich, w związku z nieograniczonym otwarciem rynku pracy i korzystnym położeniem gospodarczym, zdecydowało się przede wszystkim
na podjęcie pracy w Zjednoczonym Królestwie i Irlandii. Niemcy w 2007
roku, które były tradycyjnym celem migracji, zajmowały już tylko trzecie
miejsce66.
Dotychczas kraje przyjmujące zebrały głównie pozytywne doświadczenia z powodu nieograniczonej swobody przepływu pracowników. Fala
migracji z państw Europy Środkowej i Wschodniej osiągnęła apogeum
w 2006 roku – od tego czasu zaczęła opadać67. Ponadto wielu emigrantów
zamierzało popracować za granicą niedługo, a później powrócić do własnadal obowiązują pewne ograniczenia. Na przykład nie wolno im użytkować ich jako tzw.
stałego miejsca zamieszkania i nie wolno nabywać większych areałów użytkowanych
do celów rolnych.
65
Uwaga: W ciągu ostatnich lat dochodziło wciąż do napięć w stosunkach niemiecko-polskich w związku z różnymi zdarzeniami: między innymi dyskusją w sprawie Centrum Wypędzonych, satyrą w gazecie „die taz” na Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, antyniemieckimi wypowiedziami bliźniaków Kaczyńskich itp.
66
Por. Employment in Europe, Komisja Europejska, Brüssel 2008, s. 117 i nast.
67
Ibidem.
02_Niemcy.indd 55
2009-09-17 07:48:11
56
Kristin Schwarz, Roderick Parkes (współpraca)
nego kraju68. Taki trend wydaje się potwierdzać przypuszczenie, że strach
przed masowym napływem nisko wykwalifikowanych imigrantów
do Niemiec jest przesadzony. Jaki scenariusz powstanie jednak dla Niemiec faktycznie, kiedy najpóźniej w 2011 bądź 2013 roku będą musiały
one całkowicie otworzyć swój rynek pracy, czy wtedy dokona się masowa imigracja, czy też będzie się raczej poruszać w umiarkowanych ramach, trudno dziś przewidzieć. Wątpliwe jest, czy na podstawie doświadczeń innych państw można faktycznie sporządzać prognozy dla Niemiec,
jak to się często czyni, ponieważ wiele zmiennych może tam wyglądać
zupełnie inaczej niż w krajach odniesienia. Ponadto wiele dalszych czynników też odgrywa pewną rolę, na przykład obecny kryzys gospodarczy,
a skutki ich dla krajobrazu migracji wymykają się prognozowaniu.
Literatura
Monografie/opracowania:
Auswirkungen der Freizügigkeit der Arbeitnehmer im Kontext der EU-Erweiterung. Bericht über die erste Phase (1. Januar 2007 – 31. Dezember 2008) der im Beitrittsvertrag 2005 festgelegten Übergangsregelungen und gemäß der im Beitrittsvertrag 2003 festgelegten, Komisja
Europejska KOM(2008) 765 ostatecznie.
Die Arbeitnehmerfreizügigkeit für Staatsangehörige aus den neuen EUMitgliedsstaaten gestalten, BDA/BDI, Berlin 2005.
Employment in Europe, Komisja Europejska, Brüssel 2008.
EU-Erweiterung. Freizügigkeit der Arbeitnehmer. Dienstleitungs- und
Niederlassungsfreiheit, BDA/BDI, Berlin 2001.
Flash Eurobarometer. Views on European Enlargement (luty 2009 r.),
Komisja Europejska.
Regierungserklärung von Bundeskanzler Schröder zu den Ergebnissen
des Europäischen Rates in Nizza vor dem Deutschen Bundestag am
19. Januar 2001 in Berlin, Bundesregierung, „Bulletin” nr 06-2 z 19
stycznia 2001 roku.
Straubhaar Th., Wirtschaftliche Folgen von Zuwanderung, [w:] S. Frech,
K.-H. Meier-Braun (red.), Offene Gesellschaft. Zuwanderung und Integration, Wochenschau-Verlag, Schwalbach 2007.
68
02_Niemcy.indd 56
Ibidem, s. 121.
2009-09-17 07:48:11
Niemcy: długa droga do otwarcia rynku pracy dla „nowych” państw...
57
Verlängerung der Übergangsregelungen bei der Arbeitnehmerfreizügigkeit
bis 2009, Federalne Ministerstwo Pracy i Spraw Socjalnych (BMAS),
Berlin 2006.
Źródła prasowe:
Heinen M., Pegels A., Die EU-Osterweiterung und die Arbeitnehmerfreizügigkeit. Sind längere Zugangsbeschränkungen sinnvoll für Deutschland?, „Focus Migration Kurzdossier” 2006, nr 4.
Parkes R., Gastinger M., Die Öffnung des Arbeitsmarktes für Arbeitnehmer der UE-8. Lehren aus Großbritannien, „Gesellschaft-WirtschaftPolitik” 2008, nr 4.
Źródła internetowe:
Aktionsprogramm der Bundesregierung Beitrag der Arbeitsmigration zur
Sicherung der Fachkräftebasis in Deutschland, Federalne Ministerstwo Pracy i Spraw Socjalnych, Berlin 2008, [w:] http://www.bmas.de/
coremedia/generator/26948/property=pdf/2008__07__16__aktionsprogramm__fachkraefte.pdf
Angenendt S., Problembereiche von Migration (29 marca 2004), [w:]
http://www.weltpolitik.net/Sachgebiete/Globale%20Zukunftsfragen/
Migration/Analysen/Problembereiche%20von%20Migration.html
Arbeitnehmerfreizügigkeit bleibt bis 2011 eingeschränkt (27 kwietnia
2009 r.), [w:] http://de.reuters.com/article/domesticNews/idDEBEE53Q08320090427
Arbeitnehmerfreizügigkeit für die EU-8-Staaten, kompakt, BDA (listopad 2008 r.), [w:] http://arbeitgeber.de/www/bdaonline.nsf/id/
47249F96532064E3C12573DE00307B29/$file/ArbeitnehmerfreizUE-gigk.pdf
Arbeitnehmerfreizügigkeit. Handwerk begrüßt verlängerte Übergangsregelungen, ZDH, [w:] http://www.zdh.de/presse/pressemeldungen/arbeitnehmerfreizUE-gigkeit-handwerk-begrUE-sst-verlaengerte.html
Arbeitspapier XVI. Arbeitnehmerfreizügigkeit – 2009 oder 2011 – schon
entschieden?, Grupa Kopernik, [w:] http://www.deutsches-polen-institut.de/Projekte/Projekte-AktUE-ll/Kopernikus-Gruppe/raport16.
php
Beikler S., Jobs nur für qualifizierte Osteuropäer, [w:] http://www.tagesspiegel.de/berlin/Arbeitsmarkt;art270,2621923
02_Niemcy.indd 57
2009-09-17 07:48:11
58
Kristin Schwarz, Roderick Parkes (współpraca)
Beschlussempfehlung und Bericht des Ausschusses für Arbeit und Soziales (11. Ausschuss) z 20 października 2008 roku, [w:] http://dip21.
bundestag.de/dip21/btd/16/106/1610688.pdf
Die Linke ist für Freizügegkeit mit globalen sozialen Rechten, wystąpienie Sevima Dagdelena w Bundestagu z 25 września 2008 roku, [w:]
www.linksfraktion.de/rede.php?artikel=1346997681
EU-Kommission. Deutschland soll den Arbeitsmarkt für Osteuropäer öffnen (19 listopada 2008 r.), DGB, [w:] www.mindestlohn.de/meldung/
freizügigkeit
Löning M., Vollständige Freizügigkeit ab 2009 einführen, Frakcja FDP
w Bundestagu, [w:] www.fdp-fraktion.de/webcom/show_article.php/_
c-1238/_nr-43/i.html
Mit Arbeitsmarktöffnung droht Lohndumping, wywiad z Annelie Buntenbach przeprowadzony przez „NeUE- Osnabrücker Zeitung” z 26
lipca 2007 roku, [w:] http://www.dgb.de/dgb/gbv/beitraege_buntenbach/2007/buntenbach_arbmarktoefn.htm
Raabe S., Arbeitnehmerfreizügigkeit: 2009 oder 2011? (6 stycznia 2009
r.), [w:] www.kas.de/polen
Sozial und Demokratisch. Anpacken. Für Deutschland. Regierungsprogramm der SPD 2009–2013, [w:] http://www.spd.de/de/pdf/parteiprogramme/090614_Beschluss_Regierungsprogramm.pdf
Transatlantic Trend. Immigration, 2008, German Marshall Fund of the
United States, [w:] http://www.transatlantictrends.org/trends/doc/
TTI_2008_Final.pdf
Volle Arbeitnehmerfreizügigkeit nur mit Mindestlohn (20 lutego 2008 r.),
Grupa Krajowa SPD Dolnej Saksonii, [w:] http://www.spd-landesgruppe-niedersachsen.de/content/65915.php
Wir öffnen behutsam die Grenzen, wywiad z niemieckim ministrem Wolfgangiem Schäuble, [w:] Zeit-online, http://www.bmi.bund.de/cln_012/
nn_122688/Internet/Content/Nachrichten/Medienspiegel/2008/09/
BM__DIE__ZEIT.html
02_Niemcy.indd 58
2009-09-17 07:48:11
Agnieszka Łada
Wizerunek polskich imigrantów
w prasie niemieckiej
1. Metodologia
Założenia metodologiczne
Głównym celem niniejszego rozdziału jest przedstawienie wizerunku
polskiego pracownika w prasie niemieckiej oraz zaprezentowanie prowadzonej na jej łamach debaty na temat otwarcia rynku pracy RFN dla polskich
obywateli w latach poprzedzających przystąpienie Polski do Unii Europejskiej i obecnie. Zbadanie zawartości mediów, jako istotnego kreatora opinii publicznej i podstawowego źródła informacji, pozwoli stwierdzić, jak
Niemcy postrzegają Polaków w roli migrantów zarobkowych oraz co sądzą
o umożliwieniu im legalnego podejmowania zatrudnienia w RFN. Wybór
do szczegółowej analizy prasy został podyktowany kilkoma względami.
Telewizja, która stanowi obecnie najpopularniejsze medium, jest zarazem
najtrudniejszym do zbadania obszarem, ze względu na niełatwą, a w wielu
przypadkach wręcz niemożliwą dla badacza, dostępność do materiałów archiwalnych. Analizowany temat wymagałby studiów nad różnymi programami
telewizyjnymi, co nie byłoby proste, a wręcz czasami fizycznie niewykonalne. Powodem dla którego należało się skupić na prasie, jest jej duże znaczenie w Republice Federalnej Niemiec. Zwłaszcza dzienniki cieszą się w tym
kraju znaczną poczytnością. W odróżnieniu na przykład od Francuzów, którzy odchodzą od lektury gazet na rzecz poszukiwania informacji w formie
elektronicznej oraz sięgają głównie do prasy specjalistycznej lub rozrywkowej1, Niemcy nadal chętnie czytają prasę codzienną. W roku 2008 sięgało
po nią dziennie 47 milionów odbiorców powyżej 14 roku życia, co stanowiło
1
B. Golka, System medialny Francji, Dom Wydawniczy Elipsa, Warszawa 2001,
s. 135–137.
03_Wizerunek.indd 59
2009-09-17 07:48:25
60
Agnieszka Łada
około trzech czwartych ludności2. Można zatem przyjąć, że zbadanie prasy
przyczyni się do przeprowadzenia najdokładniejszej i najbardziej systematycznej analizy debaty publicznej w mediach niemieckich. Z wielu tytułów
prasowych dostępnych na rynku RFN wybrano gazety opiniotwórcze o zasięgu ponadregionalnym, czasopisma opiniotwórcze i gazetę bulwarową. Pierwszy wymieniony typ mediów drukowanych charakteryzuje Maciej Mrozowski jako prasę opiniotwórczą, zwaną także elitarną lub poważną, która zwraca
się do odbiorców wykształconych, zainteresowanych i wpływających na politykę. W informacjach nacisk jest położony na fakty oraz racjonalne wyjaśnianie ich przyczyn i kontekstu, co jednak nie wyklucza pewnej stronniczości,
ukrytej między innymi w hierarchizacji tematów, selekcji informacji, doborze
cytatów, języku wypowiedzi itp. W tekstach niemieckich gazet są zawarte zarówno interpretacje faktów, komentarze, opinie, jak i wyraźne odniesienia
popierające linię którejś z partii3. Dzięki temu, po przeprowadzeniu analizy prasy, można stwierdzić, co oraz jak pisze się w Niemczech o polskich
pracownikach. W analizie zrezygnowano z badania prasy lokalnej, w której
z pewnością zamieszcza się wiele materiałów poświęconych miejscowemu
rynkowi pracy. Badania takie oczywiście wzbogaciłyby wnioski i pozwoliły
nakreślić dokładniejszy obraz polskiego pracownika postrzegany w niemieckiej prasie lokalnej, przedstawiającej opinie na temat zatrudniania Polaków.
Jednak aby były one miarodajne i przedstawiające sytuację w całym kraju
konieczne byłoby przeprowadzenie badań wielu lokalnych tytułów z różnych
regionów Niemiec. Było to jednak w tym przedsięwzięciu badawczym fizycznie niemożliwe.
Postawienie szczegółowych pytań badawczych i hipotez do badania dzienników oraz dokładna, gdyż osadzona w szerszym kontekście,
analiza zawartości mediów została oparta na faktach przedstawionych
w pierwszej części raportu.
Badaniem objęto cztery okresy. Pierwszy to okres, gdy była podejmowana decyzja o nieotwieraniu rynku pracy, obejmujący drugą połowę
2001 roku; okres drugi, gdy w Polsce odbywało się referendum akcesyjne
– trwający od maja do czerwca 2003 roku oraz okres trzeci – moment
wstąpienia Polski do Unii Europejskiej: kwiecień – maj 2004 roku. W celu
2
Najchętniej po prasę tę sięgają osoby pomiędzy 40. a 69. rokiem życia (84%),
ale także 83% osób starszych oraz 67% trzydziestolatków. Por. http://www.bdzv.de/wirtschaftliche_lage+M53c960fb421.html (dostęp do źródła: 4 października 2008 roku). Czytelnictwo w Niemczech jednak także spada, zwłaszcza w ostatnich czasach, kiedy jest odczuwalny wzrost bezrobocia.
3
M. Mrozowski, Media masowe. Władza, rozrywka i biznes, Oficyna Wydawnicza
ASPRA-JR, Warszawa 2001, s. 132.
03_Wizerunek.indd 60
2009-09-17 07:48:25
Wizerunek polskich imigrantów w prasie niemieckiej
61
porównania czy po kilku latach obecności naszego kraju we Wspólnocie
percepcja Niemców się zmieniła dokonano także analizy ostatnich miesięcy: lipiec 2008 – luty 2009 roku. Okres ten jednocześnie był momentem podejmowania przez RFN decyzji, czy należy otworzyć rynek pracy
dla obywateli z regionu Europy Środkowo-Wschodniej, czy na kolejne
dwa lata utrzymać jego zamknięcie. Jak pokazały wcześniejsze rozdziały,
wszystkie te okresy obfitowały w debatę na temat migracji zarobkowej
do Niemiec. Jednocześnie ich odległość czasowa powoduje, że możliwe
jest dokonanie porównania ewaluacji niemieckich poglądów w badanej
dziedzinie. Jeżeli można było zaobserwować taką ewaluację lub stwierdzono wyraźny brak zmian, zaznaczano to odpowiednio w tekście.
Celem analizy nie było jednak dokonanie systematycznego zestawienia
czy porównywania ilościowego zawartości gazet i czasopism4. Jej podstawowym założeniem było zarysowanie obrazu polskiego migranta zarobkowego w niemieckiej prasie i wskazanie na ewentualne jakościowe różnice
w przedstawianiu tego wizerunku na przestrzeni lat oraz zaprezentowanie
debaty prasowej na temat otwarcia niemieckiego rynku pracy.
Postawione pytania badawcze były następujące:
• Jak przedstawiano zagadnienie ewentualnego otwarcia rynku pracy
dla obywateli Europy Środkowo-Wschodniej? Jakimi argumentami
posługiwano się w dyskusji?
• Czy Polaków uznawano za konkurencję dla lokalnych pracobiorców?
• W jakim kontekście opisywano polskiego pracownika (popełnianych
przestępstw, odbierania miejsc pracy Niemcom, życia codziennego,
wypełniania obowiązków w pracy, braku siły roboczej w niektórych
branżach niemieckiej gospodarki i rolnictwie)?
• Czy w prasie można było zauważyć stereotypowe przedstawianie polskiego pracownika? Jaki był ten stereotyp?
• Czy, a jeśli tak, to jak zmieniał się obraz polskiego pracownika oraz
debata na temat otwierania rynku pracy w niemieckiej prasie pomiędzy badanymi okresami?
• Czy polscy pracownicy są postrzegani podobnie czy inaczej niż imigranci zarobkowi z innych krajów?
• Czy obraz polskiego pracownika był pozytywny czy negatywny?
Czy między gazetami występowały tu różnice?
• Czy na debatę publiczną o imigracji zarobkowej z Polski miał wpływ
obecny kryzys gospodarczy, uwzględniając fakt, że w latach 2007–2008
zaznaczył się w Niemczech odpływ polskich robotników sezonowych?
4
Z tego również powodu do analizy jakościowej została wytypowana jedynie reprezentatywna część z dużej ogólnej liczby wyselekcjonowanych artykułów.
03_Wizerunek.indd 61
2009-09-17 07:48:25
62
Agnieszka Łada
Mając na względzie te pytania badawcze oraz zarysowany w poprzedniej części raportu obraz debaty na temat rynku pracy i pracowników
w Niemczech, można było sformułować kilka hipotez badawczych. Przede
wszystkim za bardzo prawdopodobne przyjęto, że wśród artykułów będzie
dominował temat otwarcia rynku pracy i to z nim będą związane pozostałe
zagadnienia. Założono, że to w jego kontekście zostanie przedstawiane niemieckie prawo, dotyczące zatrudniania cudzoziemców, oraz problem niedoboru taniej siły roboczej w niektórych branżach niemieckiej gospodarki
i rolnictwa. Przyjęto również, że sam obraz Polaka jako pracownika, także
może być związany z pytaniem, czy opłaca się znieść obostrzenia prawne
i zatrudniać Europejczyków z „nowych” państw członkowskich na tych samych zasadach, co rodaków. We wszystkich tych przypadkach opinie gazet
i czasopism mogą się różnić w zależności od ich nastawienia ideologicznego, jak i od okresu opublikowania. Przypuszczalnie w 2008/2009 roku,
gdy zaobserwowano już pozytywne wpływy otwarcia rynku pracy, między
innymi dla Polaków w innych krajach członkowskich, zaczęto odczuwać
braki kadrowe w konkretnych branżach, jak: uprawa roślin, opieka społeczna i zdrowotna czy niektóre dziedziny przemysłu, dlatego opinia o konieczności otwarcia rynku pracy będzie bardziej pozytywna niż w 2001 roku.
Analiza została podzielona na ilościową, służącą przede wszystkim
późniejszym opisom, oraz jakościową. Artykuły do badań zostały wyselekcjonowane za pomocą elektronicznych archiwów gazet i czasopism
na podstawie występowania w nich kombinacji wyrazów: „Polen und
Migration oder Polen und Arbeit oder Polen und Arbeitsmigration” oraz
„Polnische Arbeitskräfte oder Polnische Arbeitnehmer oder Polnische Immigranten oder Polnische Hilfsarbeiter”. Po wyselekcjonowaniu artykułów, zostały one poddane wstępnej analizie, która pozwoliła odrzucić te
materiały, które, mimo zawężonego hasła, nie odnosiły się do badanego
tematu, czy jedynie podejmowały go w niewielkim stopniu. W końcu drogą losową, wytypowano grupę tekstów do szczegółowej analizy.
W analizie ilościowej artykuły przyjęte do szczegółowego badania podzielono na teksty zamieszczone w dziennikach opiniotwórczych, gazecie
bulwarowej i w tygodnikach. Zastosowano również wspomniany powyżej
podział na okresy opublikowania materiału. Równolegle dzielono artykuły
także ze względu na konkretny temat, jaki podejmowały w ramach szeroko pojętego zagadnienia wizerunku polskiego pracownika w Niemczech.
Wyodrębniono w tym celu następujące kategorie: debatę na temat otwarcia rynku pracy (w UE i w samych Niemczech) dla obywateli 10. państw
przystępujących do Unii Europejskiej w 2004 roku oraz, osobno, dyskusję
o zmianach w niemieckim prawie pracy w kontekście zatrudniania, między
03_Wizerunek.indd 62
2009-09-17 07:48:26
Wizerunek polskich imigrantów w prasie niemieckiej
63
innymi Polaków, warunki pracy Polaków, portret polskiego pracownika,
pobytu nielegalnych pracowników w RFN oraz zapotrzebowania na pracowników z zagranicy w Niemczech. Ustalając te kategorie zdawano sobie
sprawę, że niektóre teksty mogą podejmować kilka z wymienionych tematów, gdyż nawzajem się one uzupełniają. Taki podział pozwolił odpowiednio przygotować artykuły do późniejszej analizy jakościowej, która została
przeprowadzona właśnie przy zastosowaniu klucza tematycznego.
Na pograniczu analizy ilościowej i jakościowej było zbadanie, jakie
nastawienie prezentowały artykuły do tematu polskich pracowników. Zastosowano podział na teksty o wydźwięku pozytywnym, negatywnym
i neutralnym. Kwalifikowano je na podstawie nastawienia tych fragmentów, które odnosiły się do badanego tematu – otwarcia rynku pracy
czy pracownika z Polski. Jeżeli był on pokazywany w korzystnym świetle, chwalony lub w tekście pojawiały się argumenty na rzecz otwarcia
rynku pracy – materiał uznawano za nastawiony do analizowanego tematu pozytywnie. Negatywnie ten sam artykuł mógł jednocześnie pisać
o Niemcach czy o niemieckim systemie prawnym. Jeżeli tekst krytykował
decyzje władz, a o Polakach pisano w nim tylko informacyjnie, przypisywano go do grupy materiałów neutralnych.
Do badania zostało wybranych kilka tytułów niemieckich gazet
ze zbioru obejmującego: prestiżowe ponadregionalne dzienniki o różnej
orientacji ideologicznej: „Die Welt”, „Die Süddeutsche Zeitung”, „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, „Frankfurter Rundschau” i „die taz”5; tygodniki opinii: „Der Spiegel”, „Focus” oraz gazetę tygodniową „Die Zeit”.
Selekcja artykułów z tych trzech ostatnich wykazała, że jedynie w „Der
Spiegel” ukazały się materiały na poszukiwany temat, w związku z tym
analizę czasopism ograniczono tylko do jednego tytułu. Dokonany wybór
gwarantował, że analizą objęto prasę prezentującą zróżnicowane poglądy i docierającą do różnych odbiorców. Na skutek trudności z dostępem
do archiwum gazety bulwarowej „Das Bild”, zostało przeanalizowanych
tylko kilka jej artykułów, które ukazały się w objętym badaniem okresie.
Uwzględnienie tej gazety jest szczególnie istotne, gdyż jako dziennik docierający dziennie do kilku milionów niemieckich odbiorców, zwłaszcza
tych gorzej wykształconych, istotnie wpływa na percepcję zagadnień politycznych i społecznych w RFN. Niestety brak dostępu do większości
artykułów nie pozwala wyciągnąć z analizy tej gazety wniosków, które
satysfakcjonowałyby badacza.
5
Cztery pierwsze gazety zaliczane przez Hermanna Meyna do największych gazet
niemieckich, tzw. gazet opiniotwórczych. Por. H. Meyn, Massenmedien in Deutschland,
VK Verlagsgesellschaft, Konstanz 2001, s. 104–107.
03_Wizerunek.indd 63
2009-09-17 07:48:26
64
Agnieszka Łada
Charakterystyka badanych gazet
Badania nad orientacją ideologiczną6 wymienionych dzienników
i czasopism pokazały, że „Frankfurter Allgemeine Zeitung” i „Die Welt”
można zaliczyć do gazet nastawionych konserwatywnie, gdy „Die Süddeut-sche Zeitung”, „Frankfurter Rundschau” i „Die Zeit” prezentują
poglądy liberalno-lewicowe, a „die taz” – lewicowe. Bulwarowa „Das
Bild” (należąca, jak „Die Welt”, do koncernu Axela Springera) zalicza
się do prawej strony niemieckiej sceny politycznej. „Der Spiegel” sytuuje się między lewicową „Frankfurter Rundschau” a „Die Süddeutsche
Zeit-ung”, a „Focus” między „Die Süddeutsche Zeitung” a „Frankfurter
Allgemeine Zeitung”7. Wybór do badań wizerunku pracowników tytułów
o takim ideologicznym zróżnicowaniu z jednej strony zapewnia, że zostaną uwzględnione bardzo różne poglądy wyrażane w dyskusji, a z drugiej
umożliwia przeprowadzenie interesujących porównań, jak politycznie odmienne tytuły podchodzą do badanego tematu.
Największy nakład z czterech badanych gazet – 447,6 tysiąca8 osiągała w 2007 roku „Die Süddeutsche Zeitung”, wydawana przez Verlagsgruppe Süddeutscher Verlag od 1945 roku w Monachium, czytana jednak
na terenie całego kraju. Jest ona gazetą o charakterze liberalnym, w sferze lokalnej znana ze swojego krytycznego nastawienia do rządów CSU
w Bawarii. Czyta ją codziennie 1,35 miliona odbiorców9, znajduje się
obecnie w sprzedaży w 150 krajach świata10.
Równie powszechnie cenioną gazetą w całym kraju jest „Frankfurter
Allgemeine Zeitung”, założona w 1949 roku i wydawana w Mainstadt.
Charakteryzuje się tym, że nie jest zarządzana przez jednego redaktora
naczelnego, ale przez pięcioosobowe gremium11. „Frankfurter Allgemeine Zeitung” uznaje się za najbardziej prestiżowy niemiecki dziennik
6
W terminologii anglosaskiej określaną też mianem bias.
H.M. Kepplinger, Demontaż polityki w społeczeństwie informacyjnym, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2007, s. 27–28.
8
Dane za IV kwartał 2007 roku, [w:] http://mediadaten.sueddeutsche.de/home (dostęp do źródła: 15 marca 2008 roku).
9
W tym 420 tysięcy w Bawarii. Dane za 2007 rok, [w:] http://mediadaten.sueddeutsche.de/home (dostęp do źródła: 15 marca 2008 roku); http://mediadaten.sueddeutsche.
de/home/files/argumente_0108.pdf?ID=a809a987b30126ee87c32e8085398cfb (dostęp do
źródła: 15 marca 2008 roku).
10
http://www.sueddeutsche.de/verlag/artikel/691/9682 (dostęp do źródła: 6 stycznia
2005 roku).
11
H. Meyn, Massenmedien in Deutschland, op. cit., s. 105.
7
03_Wizerunek.indd 64
2009-09-17 07:48:26
Wizerunek polskich imigrantów w prasie niemieckiej
65
opiniotwórczy i zalicza się go do 10 najważniejszych gazet świata12. Zawdzięcza to przede wszystkim bardzo profesjonalnej stronie redakcyjnej,
szerokiemu spektrum poruszanych w nim tematów oraz licznej grupie korespondentów zagranicznych – około 45 osób13, dostarczających informacji z całego świata. „Frankfurter Allgemeine Zeitung” korzysta również
z doniesień wielu agencji prasowych.
Ta duża liczba informacji z zagranicy i obszerna część gospodarcza14
są cechami wyróżniającymi dziennik na rynku prasowym RFN. Co sprawia, że mimo sympatyzowania gazety z prawą stroną sceny politycznej,
a więc z CDU/CSU, po „Frankfurter Allgemeine Zeitung” sięgają także
osoby o innych poglądach politycznych. Czytelnicy cenią ją za wyważone komentarze i szeroki profesjonalny serwis.
Gazeta ukazuje się w nakładzie 361,5 tysiąca egzemplarzy i dociera, według szacunków, do 0,95 miliona czytelników na całym świecie.
Od 2001 roku, w nakładzie 322 tysięcy egzemplarzy, wychodzi jej niedzielne wydanie – „Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung”, które czyta
milion osób15. Według danych wydawcy, 231 tysięcy odbiorców wydań
dziennych czyta także wydanie niedzielne16.
Podobną orientację – konserwatywną, przesuniętą jeszcze bardziej
na prawo, ma „Die Welt”, wydawana od 1946 roku w Berlinie, od 1953
roku przez Axel Springer. Charakterystyczne dla tej gazety są zasady zwane Konstytucją Przedsiębiorstwa, obowiązujące we wszystkich pismach
koncernu od 1967 roku. Należą do nich: popieranie państwa prawa, rozwoju Niemiec w strukturach zachodnioeuropejskich i integracji Europy,
przyczynianie się do pojednania między Niemcami a Żydami, wspieranie
12
R. Bartoszcze, Prasa, radio i telewizja w krajach Unii Europejskiej, ABC media,
Kraków 1997, s. 76–77.
13
Frankfurter Allgemeine Zeitung, Die Redaktion stellt sich vor, Frankfurter Allgemeine Zeitung GmbH, Frankfurt am Main 2004, s. 179–180.
14
Profesjonalizm „FAZ” w tej kwestii doceniono, przyznając jej dwukrotnie w rankingu pisma Wirtschaftsjournalist tytuł najlepszej redakcji gospodarczej w Niemczech.
Na podstawie informacji własnych gazety: [w:] http://www.faz.net/s/Rub73A1F344BDB442A0AAEE9CC28AD52D60/Doc~E3CF122E77E8F46CCAAEA323FE101C1EC~ATpl
~Ecommon~Scontent.html (dostęp do źródła: 6 stycznia 2005 roku).
15
W tym 220 tysięcy w rejonie Frankfurtu. Dane za 2007 rok, [w:] http://www.faz.
net/s/Rub1FABCEA051BA47C4BF043781A55B9CFD/Doc~E309F5AF58D9B4E268FC3
28B9E17C01C1~ATpl~Ecommon~Scontent.html (dostęp do źródła: 15 marca 2008 roku).
16
„Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung” czasami jest uznawane za gazetę tygodniową, kiedy indziej traktuje się ją jako niedzielne wydanie „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. Dla jasności analizy w poniższym tekście było analizowane razem z „Frankfurter
Allgemeine Zeitung”. Podobnie potraktowano „Die Welt am Sonntag”.
03_Wizerunek.indd 65
2009-09-17 07:48:26
66
Agnieszka Łada
sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi, odrzucanie wszelkiej formy totalitaryzmu oraz opowiadanie się za wolną socjalną gospodarką rynkową17.
Nakład 275 tysięcy egzemplarzy trafia codziennie do 734 tysięcy czytelników18. W przypadku „Die Welt am Sonntag”, niedzielnego wydania
gazety19, jest to odpowiednio: 409,4 tysiąca i 1,1 miliona.
Ostatnia z gazet opiniotwórczych – „Frankfurter Rundschau”, powstała w 1945 roku, ma orientację lewicową i, jak sama nazwa wskazuje,
pochodzi z Frankfurtu. Typowe są dla niej długie teksty dokumentacyjne20. Jest sprzedawana w nakładzie 172 tysięcy i dociera do 356 tysięcy odbiorców. W 2004 roku 90% akcji wydawnictwa przejęła SPD, która
podkreślała jednak, że nie będzie wywierać wpływu na redakcję, a wyłącznie chce ratować jedyną tak zorientowaną niemiecką gazetę. Obecnie
partia nie posiada już większościowych udziałów (jedynie 40%)21. Odsprzedała je w 2006 roku wydawnictwu DuMont Schauberg.
„Das Bild” jest gazetą bulwarową, która swoją popularność kupuje
sensacją i łatwą rozrywką. Gazecie tej wielokrotnie zarzucano fałszowanie
rzeczywistości i relacjonowanie niezgodne z faktami. Nie umniejsza to jednak jej popularności. Dociera ona dziennie do około 3,5 miliona odbiorców.
„Der Spiegel” i „Focus”22 należą do znanych na całym świecie niemieckich tygodników opinii. „Der Spiegel” ukazuje się od 1947 roku,
obecnie w nakładzie około 1,1 miliona egzemplarzy. Sposób relacjonowania wydarzeń z niemieckiego życia politycznego przyczynił się do identyfikowania dziennikarstwa „Der Spiegla” jako lewicowego23. Czasopismo
to zyskało popularność, tropiąc afery i wpływając na życie polityczne
Niemiec. Powszechnie jest uznawane za wiarygodne źródło informacji.
17
http://www.axelspringer.de/inhalte/unterneh/frame.htm (dostęp do źródła: 15 marca 2008 roku).
18
Dane za 2007 rok, [w:] http://www.mediapilot.de/images/20080131/Mediadaten_
Welt_WamS_08-01_dt.pdf (dostęp do źródła: 15 marca 2008 roku).
19
Zarówno „Die Welt” jak i „Frankfurter Allgemeine Zeitung” będą w pracy analizowane razem z wydaniami niedzielnymi. Jest to uzasadnione, gdyż wydania te stanowią
dopełnienie opinii i materiałów prezentowanych w dni powszednie, a jednocześnie zawierają wiele dłuższych tekstów publicystycznych, przedstawiających opinie gazety i osób
spoza niej. Podział na wydania niedzielne i powszednie uwzględniono jedynie przy ogólnej
analizie ilościowej. W pozostałych przypadkach dane procentowe i stosowane nazwy oraz
ich skróty – „Die Welt” i „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, odnosiły się do obu wydań.
20
H. Meyn, Massenmedien in Deutschland, op. cit., s. 106.
21
http://www.fr-online.de/verlagsservice/ueber_die_fr/in_eigener_sache/?em_
cnt=931021 (dostęp do źródła: 15 marca 2008 roku).
22
Z uwagi na brak artykułów na analizowany temat w „Focus” profil czasopisma
nie został szerzej zaprezentowany.
23
H. Meyn, Massenmedien in Deutschland, op. cit., s. 103.
03_Wizerunek.indd 66
2009-09-17 07:48:26
Wizerunek polskich imigrantów w prasie niemieckiej
67
Tak szeroki dobór dzienników i czasopism gwarantował objęcie badaniem rozległego spektrum opinii, występujących na niemieckim rynku
medialnym, i możliwie dokładne poznanie wizerunku polskiego pracownika w prasie niemieckiej.
2. Analiza ilościowa
Na podstawie wskazanych kryteriów wyodrębniono na potrzeby szczegółowego badania 89 tekstów24. Zdecydowana większość z nich pochodziła
z dzienników opiniotwórczych25. Przewagę miała „Frankfurter Allgemeine
Zeitung”, chętnie podejmująca tematykę gospodarczą i kierująca swoje artykuły do takiego grona odbiorców, jak przedsiębiorcy, którzy z pewnością
są zainteresowani zagadnieniem otwierania rynku pracy oraz zatrudniania
obywateli „nowych” państw członkowskich. W porównaniu z tą liczbą zaskakuje stosunkowo niewielka liczba artykułów w „die taz”, która z kolei,
jako dziennik lewicowy, lubi zwracać uwagę na zagrożenia dla niemieckich
robotników, a za takie przyjęło się uważać, zwłaszcza przed rozszerzeniem
UE, otwarcie rynku pracy dla osób z Europy Środkowo-Wschodniej.
Wykres 1. Badane artykuły według podziału na gazety i czasopisma (w %)
Źródło: Badania Instytutu Spraw Publicznych 2009.
24
Jak wspomniano wcześniej, w badaniu nie koncentrowano się na analizie ilościowej, tak więc podana liczba ma pokazywać jedynie pewne tendencje. Niemożliwość korzystania z jednolitych wyszukiwarek i duża rozpiętość czasowa publikowanych artykułów, które mogłyby wpłynąć na wynik ilościowy, nie są w związku z tym w tym wypadku
uwzględniane jako czynnik fałszujący wyniki badań.
25
Całkowitej liczby artykułów opublikowanych w „Das Bild” nie można ustalić,
gdyż nie jest dostępne pełne elektroniczne archiwum tej gazety.
03_Wizerunek.indd 67
2009-09-17 07:48:26
68
Agnieszka Łada
Ponad połowę materiałów (58%) opublikowano przed wejściem Polski do Unii Europejskiej – w okresie, gdy debata o skutkach otwarcia niemieckiego rynku pracy dla pracowników z Europy Środkowo-Wschodniej
była najsilniejsza. W momencie rozszerzenia i obecnie, prasa niemiecka
o wiele rzadziej podejmuje ten temat. Potwierdza to tendencję, że chętniej
debatuje się o zjawiskach czy zagrożeniach jeszcze będących hipotezami
niż o późniejszej rzeczywistości. Dalsza analiza pokazała, jakie tematy
podnoszono w badanych okresach.
Wykres 2. Badane artykuły według podziału na analizowane okresy (w %)
Źródło: Badania Instytutu Spraw Publicznych 2009.
Dla przejrzystości badań oraz w celu wyciągnięcia pierwszych wniosków
z analizy, warto było sprawdzić, jakimi formami wypowiedzi dziennikarskiej
posługiwali się autorzy tekstów, pisząc o polskich emigrantach zarobkowych.
W całej grupie badanych tekstów znalazły się jedynie trzy wywiady. Pozostałe artykuły należały prawie po połowie do informacji i publicystyki, przy
czym w obu przypadkach najczęściej opisywano konkretne przykłady z życia,
czy opowiadano o losach ludzi. Typowe debaty – głosy w dyskusji o otwarciu
rynku pracy, czy zwykłe doniesienia o faktach (np. o podjęciu pewnych decyzji przez rząd czy Komisję Europejską) stanowiły mniejszość.
Istotnym elementem badania było stwierdzenie, jak analizowane artykuły przedstawiały polskich pracowników i jak odnosiły się do koncepcji otwarcia dla nich niemieckiego rynku pracy. Wyniki badań jasno
wykazały, że znaczną część stanowiły artykuły neutralne, o charakterze
informacyjnym, które nie oceniały opisywanej rzeczywistości. Było tak
nawet w 2001 roku, kiedy debata o otwarciu rynku pracy w Niemczech
wydawała się najbardziej zagorzała i niesprzyjająca Polsce – materiały
nie opowiadały się jednak po stronie przeciwników wpuszczenia do Nie-
03_Wizerunek.indd 68
2009-09-17 07:48:26
Wizerunek polskich imigrantów w prasie niemieckiej
69
miec polskich pracowników, lecz relacjonowały jedynie jej przebieg. Wyjątkiem są materiały z 2004 roku, wśród których prym wiodą teksty o nastawieniu negatywnym. Niewielka liczba analizowanych artykułów z tego
okresu powoduje jednak, że w tym wypadku trudno generalizować.
Ewaluacja w nastawieniu prasy jest widoczna, jeśli porówna się nastawienie artykułów w przeciągu kilku analizowanych okresów. W ostatnim
z nich – w aktualnej dyskusji – przeważają artykuły pozytywnie przedstawiające wizerunek Polaka pracującego w Niemczech oraz optujące za otwarciem niemieckiego rynku pracy. Zmiana ta odzwierciedla nowe podejście wśród elit RFN, które dostrzegają pozytywy wynikające z zatrudniania
Polaków oraz konieczność zniesienia istniejących jeszcze barier.
Nastawienie artykułu do podejmowanego problemu, jego obfitość
w fakty oraz przedstawianie tematu w szerokim kontekście w znacznej
mierze zależy od osoby go piszącej. Jeżeli dziennikarz specjalizuje się
w danej kwestii, co można stwierdzić, gdyż opublikował wiele materiałów w tej dziedzinie, nadaje on ton w dyskusji, ponieważ dysponuje
większą wiedzą i może wysnuwać bardziej obiektywne wnioski.
Autorami badanych artykułów byli różni dziennikarze. W większości
napisali oni tylko jeden materiał z analizowanej grupy. W pojedynczych
przypadkach były to dwa teksty. Wyjątek stanowił Michael Ludwig, korespondent „Frankfurter Allgemeine Zeitung” w Warszawie. Autorstwo
badanych artykułów można więc określić jako rozdrobnione. To z kolei
nie pozwala stwierdzić, czy osobista opinia piszącego mogła w jakiś konkretny sposób przełożyć się na prezentowane na łamach gazety poglądy.
Wykres 3. Nastawienie badanych artykułów w stosunku do polskich pracowników oraz idei otwarcia rynku pracy dla Polaków w poszczególnych
okresach (w %)
Źródło: Badania Instytutu Spraw Publicznych 2009.
03_Wizerunek.indd 69
2009-09-17 07:48:27
70
Agnieszka Łada
Analiza ilościowa pozwoliła przede wszystkim przygotować podstawy
dla badania jakościowego. Dzięki podziałowi wszystkich artykułów na grupy pod względem podejmowanych tematów, można było stwierdzić, w jakim kontekście rysowano obraz polskiego pracownika i jaki był to wizerunek oraz jak przebiegała debata o otwarciu niemieckiego rynku pracy.
3. Wizerunek polskich pracowników w niemieckiej
prasie na przestrzeni lat
Wyselekcjonowane artykuły stanowiły zbiór materiałów poruszających tematykę wizerunku polskiego pracownika w różnym kontekście,
w różnym czasie i w różny sposób. Najwięcej opublikowano artykułów,
podejmujących temat otwarcia niemieckiego rynku pracy dla Polaków
(62% badanych artykułów). W tej grupie najliczniej były reprezentowane
teksty powstałe na początku dyskusji, kiedy zapadały pierwsze decyzje
na temat ograniczeń miejsc pracy dla pracowników z Europy ŚrodkowoWschodniej – w 2001 roku (ponad połowa materiałów z tej grupy). Temat
powrócił, choć już zdecydowanie w mniejszym natężeniu, w momencie
akcesji (maj 2004 r.) oraz podejmowania decyzji o przedłużeniu okresu
przejściowego z dniem 1 maja 2009 roku.
Pozostałe tematy pojawiały się już w analizowanych artykułach rzadziej. Teksty te stanowiły od 22% do 10% wszystkich badanych materiałów. Stosunkowo najrzadziej prezentowano warunki pracy Polaków.
Tabela 1. Kontekst pisania o polskich pracownikach w niemieckiej prasie* (w %)
Temat/Okres
Otwarcie rynku pracy w związku
z rozszerzeniem UE
2001
40
2003
1
2004
10
2008/2009
10
Razem
62
Niemieckie prawo o pracownikach
12
1
0
4
18
Zapotrzebowanie na cudzoziemskich
pracowników w RFN
6
3
1
7
18
Nielegalni pracownicy w RFN
10
1
4
4
21
Portret polskiego pracownika
13
3
3
3
22
Warunki pracy Polaków
1
0
4
4
10
Inne
1
0
0
4
6
* Liczby nie sumują się do 100%, ponieważ niektóre artykuły poruszały więcej niż jeden temat.
Procenty podają stosunek liczby artykułów danej kategorii do wszystkich badanych artykułów.
Źródło: Badania Instytutu Spraw Publicznych 2009.
03_Wizerunek.indd 70
2009-09-17 07:48:27
Wizerunek polskich imigrantów w prasie niemieckiej
71
Wykres 4. Kontekst podejmowania tematu polskiego pracownika w niemieckiej prasie
Źródło: Badania Instytutu Spraw Publicznych 2009.
Wykres 5. Artykuły opisujące jedynie polskich pracowników na tle innych artykułów (w %)
Źródło: Badania Instytutu Spraw Publicznych 2009.
W większości artykułów ich głównymi bohaterami nie byli sami Polacy. Często, zajmując się otwarciem rynku pracy czy zapotrzebowaniem
na pracowników z innych krajów, pisano szerzej – o obywatelach państw
03_Wizerunek.indd 71
2009-09-17 07:48:27
72
Agnieszka Łada
Europy Środkowo-Wschodniej, podając jako przykład Polaków26. Kiedy indziej artykuł przedstawiał nie tyle samych Polaków, co łączył obraz
polskich pracowników z wizerunkiem niemieckich pracodawców. Podział
ten uwzględniono przy omawianiu sposobu przedstawiania polskich pracowników w różnych kontekstach w dalszej części rozdziału.
Zagadnienia, które poruszano, wspominając o polskich pracownikach,
były bardzo różne. Podzielono je na kilka podstawowych grup, których
charakterystyka pozwala stwierdzić nie tylko, jak toczyła się debata o otwarciu niemieckiego rynku pracy dla pracowników z Europy Środkowo-Wschodniej, lecz także jak pisano o samych migrantach zarobkowych
z Polski – ich pracy, zapotrzebowaniu na nią i jej warunkach.
Dyskusja o otwarciu niemieckiego rynku pracy
Zdecydowanie najliczniejsza grupa artykułów, które podjęły temat
polskich pracowników w Niemczech, została poświęcona kwestii otwarcia niemieckiego rynku pracy dla obywateli z państw Europy Środkowo-Wschodniej, które przystępowały do Unii Europejskiej w 2004 roku. Zaliczały się do niej zarówno artykuły bezpośrednio przedstawiające rozwój
wydarzeń – negocjacje na ten temat, jak i te, które bezpośrednio nie mówiły o regulacjach wynikających z rozszerzenia UE, ale z samego niemieckiego prawa pracy, oraz materiały wskazujące na zapotrzebowanie
w Niemczech na polskich pracowników. Na temat otwarcia rynku pracy,
gazety wypowiadały się często bardziej opiniotwórczo, także przy okazji
innych tematów związanych z pracą Polaków w RFN27.
Otwarcie niemieckiego rynku pracy dla pracowników
z Europy Środkowo-Wschodniej
Tak jak zakładano, najwięcej materiałów bezpośrednio dotyczących
zmian w niemieckim prawie wskutek rozszerzania się Unii Europejskiej
opublikowano w drugiej połowie 2001 roku, kiedy toczyły się negocjacje
między Polską a UE na ten temat (64% wszystkich artykułów podejmujących temat otwarcia rynku pracy w UE). Gazety (znaleziono tylko jeden artykuł w czasopismach na ten temat) donosiły o postępach rozmów.
Opisywano je zarówno w kontekście szczytów unijnych, bilateralnych
26
Analizując takie fragmenty, starano się uwzględniać tylko opinie dotyczące Polaków, jeśli takie w danym tekście występowały, lub badano nastawienie do problemu migracji zarobkowej, jeżeli tekst odnosił się do kwestii prawnych.
27
Te artykuły zostały omówione w kolejnym podrozdziale.
03_Wizerunek.indd 72
2009-09-17 07:48:27
Wizerunek polskich imigrantów w prasie niemieckiej
73
spotkań polskich i niemieckich polityków, jak i innych polsko-niemieckich wydarzeń. Przedstawiano aktualny stan negocjacji, najnowsze decyzje oraz argumenty niemieckiej i polskiej strony. Stanowisko polskiego
rządu prezentowano, zwłaszcza gdy w jego szeregach zachodziły zmiany (np. Jan Truszczyński obejmował stanowisko głównego negocjatora
czy zmieniał się rząd). Najczęściej, co wynikało z ówczesnej agendy negocjacji, łączono wówczas ten temat z kwestią możliwości kupna ziemi
w Polsce przez cudzoziemców. Przedstawiano to jako odpowiedź Polaków na wprowadzane ograniczenia na rynku pracy. Wspominano również o otwarciu rynku usług, co umożliwiało polskim obywatelom, którzy
mieli zarejestrowaną firmę, legalnie wykonywać pracę w RFN, jeśli poza
sobą nikogo nie zatrudniali.
Najwięcej artykułów opublikowała w 2001 roku „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, a więc gazeta czytana przez przedsiębiorców. Odbiorcy
ci mieli prawo mniej niż inni obawiać się utraty własnych miejsc pracy.
Zastanawiali się raczej czy jako właściciele i szefowie firm będą mogli
zatrudnić osoby z Europy Środkowo-Wschodniej. Autorem tych materiałów był Michael Ludwig – jak wspomniano wcześniej – ówczesny
korespondent gazety w Warszawie, a więc osoba mająca okazję obserwować także drugą stronę debaty na temat otwarcia niemieckiego rynku pracy i lepiej zrozumieć polskie argumenty. Zarówno jego teksty, jak
i innych dziennikarzy gazety, miały w większości wydźwięk neutralny,
ponieważ relacjonowały jedynie stan negocjacji lub podawały argumenty w dyskusji. Dało się jednak zauważyć, że gazeta chce pokazać zagadnienie w szerszym kontekście, przedstawiając nie tylko niemieckie, lecz
i polskie argumenty jako słuszne. W typowo informacyjnych artykułach
M. Ludwig wspominał więc o przebiegu negocjacji oraz relacjonował
wypowiedzi na opisywany temat. W niektórych materiałach cytował tych
lokalnych niemieckich polityków, którzy obawiali się, że po rozszerzeniu
do niemieckich miejscowości przygranicznych napłynie tania siła robocza
z Polski i opowiadali się za jej zahamowaniem. W innych artykułach oddawał natomiast głos urzędnikom przekonanym, że to nie nastąpi, a więc,
że obawy są przesadzone28. Przywoływał również fakty mówiące, że i tak
niemieckie firmy przenoszą swoje zakłady pracy na rynki wschodnie,
a więc brakujące niemieckie miejsca pracy pojawiają się nie do końca na skutek napływu taniej siły roboczej do RFN. Wskazywał zatem
na bezzasadność sprzeciwu wobec umożliwienia Polakom legalnej, stałej
pracy za Odrą.
28
S. Walter, Osterweiterung an der Tankstelle, „Frankfurter Allgemeine Zeitung”
z 25 czerwca 2001 roku.
03_Wizerunek.indd 73
2009-09-17 07:48:27
74
Agnieszka Łada
Autorzy artykułów cytowali również wypowiedzi polskich polityków,
którzy przypominali, że do tej pory znalazło się na przykład niewielu informatyków, którzy byliby zainteresowani podjęciem pracy w RFN, dzięki uzyskaniu tzw. zielonej karty. Według tych osób, miało to świadczyć
o braku niebezpieczeństwa zalania Niemiec polską siłą roboczą29. Teksty przywoływały również słowa niemieckich ekspertów, twierdzących,
że na otwarciu niemieckiego rynku pracy nie ucierpią lokalni pracownicy,
a może jedynie na tym skorzystać gospodarka RFN30.
Pozostałe dzienniki zamieściły zdecydowanie mniej tekstów. Tym
tematem zajęła się głównie „Frankfurter Rundschau”, a więc dziennik
lewicowy, któremu kwestie rynku pracy są bliskie. W jej tekstach były
cytowane opinie ekspertów zajmujących się profesjonalnie stosunkami
polsko-niemieckimi, którzy szerzej rysowali problematykę otwarcia rynku pracy dla Polaków. W swoich wypowiedziach podawali konkretne
przykłady, wskazujące zarówno na zasadność obaw, jak i na złożoność
całej sytuacji, jej wpływ na inne aspekty relacji Warszawa–Berlin i wzajemne postrzeganie się obu narodów31. Gazeta włączała się w ten sposób
bardzo merytorycznie w dyskusję.
Artykuły przytaczały również argumenty obu stron wynikające z ich subiektywnej oceny sytuacji. I tak na przykład „Der Spiegel”
nie ukrywał, że twarde stanowisko Gerharda Schrödera, który postulował
jak najdłuższy okres przejściowy, wynikało z jego nadziei na uzyskanie
w ten sposób przychylności wyborców ze wschodnioniemieckich landów
w nadchodzącym głosowaniu. Polska, z kolei, nadużywała, zdaniem cytowanych przez czasopismo niemieckich dyplomatów, argumentów natury
historycznej32.
Z powyższego zestawienia wynika, że opiniotwórcze gazety i czasopisma niemieckie nie opowiadały się w debacie publicznej na temat otwarcia niemieckiego rynku pracy dla obywateli państw Europy Środkowo-Wschodniej za zastosowaniem barier. Brały udział w dyskusji przede
wszystkim poprzez informowanie o jej przebiegu i zarysowywanych argumentach obu stron.
29
M. Ludwig, Auch nach dem EU-Beitritt ist Polen nicht Mallorca, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 12 czerwca 2001 roku.
30
Politiker klagen über Ängste vor EU-Erweiterung, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 24 listopada 2001 roku.
31
R. Freudenstein, H. Tewes, Kein EU-Mitgliedstaat wird so profitieren wie Deutschland, „Frankfurter Rundschau” z 14 sierpnia 2001 roku.
32
Dorniger Weg nach Westen, „Der Spiegel” z 25 czerwca 2001 roku.
03_Wizerunek.indd 74
2009-09-17 07:48:28
Wizerunek polskich imigrantów w prasie niemieckiej
75
Zagadnienie powróciło na łamy prasy w momencie wstąpienia Polski do UE. Gazety wówczas informowały obywateli, co zmieni się wraz
z datą 1 maja 2004 roku. Wspominały więc również o ograniczeniach
na rynku pracy33. Oddając głos ekspertom, przywoływano główne argumenty za i przeciw otwarciu niemieckiego rynku pracy. O niewielkiej zasadności niemieckich obaw miałby świadczyć fakt, że Polacy
nie są z reguły mobilni i nawet w przypadku istnienia miejsc pracy w innym regionie własnego kraju, nie szukają tam zatrudnienia. Przyznawano
jednocześnie, że różnice w wynagrodzeniu są bardzo duże, a napływ siły
roboczej z zagranicy pozytywnie wpłynie na rozwój gospodarczy, w tym
na powstanie nowych miejsc pracy. Zagrożeniem może być natomiast
przenoszenie inwestycji przez niemieckich przedsiębiorców za granicę34.
Nie tylko różnice w wynagrodzeniu, zdaniem analiz przywoływanych
przez gazety, mogą być czynnikiem niepokojącym niemieckiego pracownika, lecz także lepsze wykształcenie obywateli z krajów Europy Środkowej mogłoby powodować powstanie poważnej konkurencji.
Utrudnienia w podejmowaniu pracy, jak donosiła tuż przed rozszerzeniem „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, nie dotyczyły natomiast sportowców. Nie wynikało to jednak z regulacji UE, ale z postanowień dotyczących państw zrzeszonych w UEFA. Gazeta, podając ten przypadek
wskazywała na problem rzadko opisywany przy okazji dyskusji o szansach i zagrożeniach, jakie niesie za sobą otwarcie rynków pracy dla Polaków. Nie mając szansy na wysokie zarobki i rozwój w swoim kraju, będą
oni chętnie przystawać na propozycję niemieckich klubów, które w ten
sposób zapewnią sobie najlepszych zawodników. Konkurencja, z jaką
będą się musieli zmagać sportowcy niemieccy, może pozytywnie wpłynąć
na ich osiągnięcia35. Przykład ten wskazywał więc na zdrowe i pożądane
zmiany, jakie otwarcie niemieckiego rynku pracy może wprowadzić.
Gazety nie były jednak wolne od doniesień o możliwości poważnych
negatywnych konsekwencji, jakie przyniesie otwarcie rynku pracy. Pracownicy niemieckich firm budowlanych byli przekonani, że rozszerzenie UE spowoduje pogorszenie się sytuacji w ich branży. Już wówczas,
a więc jeszcze przed wejściem krajów z Europy Środkowo-Wschodniej
33
N. Holzapfel, Die neue EU im Alltag, „Die Süddeutsche Zeitung” z 3 maja 2004
roku; D. Boving, Können neue EU-Bürger jetzt überall arbeiten?, „Die Süddeutsche Zeitung” z 30 kwietnia 2004 roku.
34
C. Bröll, Im Vogtland ist die EU-Erweiterung schon Realität, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 28 kwietnia 2004 roku.
35
M. Reinsch, „Bosman” kommt in Zukunft auch aus dem Osten, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 28 kwietnia 2004 roku.
03_Wizerunek.indd 75
2009-09-17 07:48:28
76
Agnieszka Łada
do Wspólnoty, na placach budowy spotykało się wielu obywateli tego
regionu, co oznaczało utratę miejsc pracy przez Niemców. Zdaniem pracowników budowlanych, okres przejściowy nie zapobiegnie tym negatywnym zmianom36.
Interesujące wydaje się, że w momencie przystępowania Polski do UE
niemieccy rolnicy nie martwili się o możliwość utraty dotychczasowych
pracowników sezonowych. Liczyli, że będą oni przyjeżdżać do pracy, jak
wcześniej, na kilka tygodni. Nie uwzględniali faktu, że Polacy mogliby
wybrać inne kraje, w których będą pracować przez cały rok37.
Temat otwarcia rynku pracy powrócił do prasy w okresie 2008/2009,
kiedy niemiecki rząd musiał podjąć decyzję, czy wystąpić do Komisji Europejskiej z wnioskiem o przedłużenie okresu przejściowego w tej dziedzinie o kolejne dwa lata. Wielka Koalicja uległa naciskom związków zawodowych i rynek pracy pozostał zamknięty. Kilka lat po przystąpieniu
Polski do UE doniesienia prasowe na ten temat miały prawo być już jednak inne niż te przed 2004 rokiem. Niemcy mogli bowiem zaobserwować i opisać doświadczenia innych krajów, które zgodziły się wcześniej
zatrudniać Polaków bez ograniczeń. Skutki tych decyzji były odczuwalne
i w samej RFN. Część dotychczasowych pracowników sezonowych zaczęła bowiem zamiast za Odrę wyjeżdżać do Wielkiej Brytanii czy Irlandii, gdzie legalnie można było pracować przez cały rok. Przemiany w niemieckiej gospodarce wpłynęły również na oceny prezentowane w prasie.
Wbrew oczekiwaniom temat ten nie pojawiał się często. Prawdopodobnie spowodowane to było faktem, że sami Polacy uznali go za nieaktualny. W obliczu wyjazdu wielu polskich obywateli na Wyspy Brytyjskie, spadku bezrobocia oraz chęci odzyskania z emigracji zarobkowej
dobrze wykwalifikowanych pracowników, rząd polski nie dążył do zmian
niemieckich decyzji38. Prasa niemiecka nie miała więc powodów, aby ekscytować się zagadnieniem. Znikło ono z dotychczasowej grupy nierozwiązanych polsko-niemieckich tematów. Dzienniki wspominały, że niemieckie obawy, prezentowane nadal przez związki zawodowe, nie mają
uzasadnienia. Wyśmiewały wręcz nieprzychylne nastawienie do polskich
pracowników, gdy ci tymczasem znaleźli sobie pracę w innych krajach
i są tam doceniani. Nie obciążają oni, wbrew niepokojom Niemców, sy36
H. Friedrich, Auf den Großbaustellen arbeiten nur noch Russen, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 27 maja 2003 roku.
37
A. Rost, Saisonarbeiter sichern Spargelernte, „Frankfurter Rundschau” z 27 maja
2004 roku.
38
S. Dietrich, Nach Polen hinüberschlendern, „Frankfurter Allgemeine Zeitung”
z 3 stycznia 2009 roku.
03_Wizerunek.indd 76
2009-09-17 07:48:28
Wizerunek polskich imigrantów w prasie niemieckiej
77
stemów socjalnych, ani nie obniżają wysokości płac. Dlatego gazeta
krytykowała decyzję rządu o przedłużeniu okresu przejściowego jako
gospodarczo złą i poddającą się naciskom pracowników39. Wspominano
również opinie izb przemysłowo-handlowych nawołujących do pełnego
otwarcia rynku pracy i przewidujących pozytywny tego wpływ na niemiecką gospodarkę40.
Debata na temat otwarcia niemieckiego rynku pracy dla Polaków
po przystąpieniu naszego kraju do Unii Europejskiej, która w obu krajach wzbudzała wiele emocji i napięć we wzajemnych relacjach, nie była
w analizowanej niemieckiej prasie tematem sensacyjnym, ani wywołującym ekscytację. W żadnym z badanych okresów nie dominowały głosy,
że należy ustalić, a następnie podtrzymać ostre bariery, niepozwalające
Polakom pracować w Niemczech. Wręcz odwrotnie, z biegiem czasu gazety negatywnie odnosiły się do dalszego stosowania obostrzeń. Wyniki
takie mogą dziwić, gdyż często panuje przekonanie, że Niemcy generalnie są przeciwko otwarciu rynku pracy i takie głosy prezentują także media. Jak się okazuje, opinie o jedynie negatywnym nastawieniu niemieckim wobec polskiego pracownika są przesadzone. Jednocześnie wnioski
z badań każą przypuszczać, że mniej pozytywne oceny prezentuje prasa
lokalna i bulwarowa, która, z przyczyn wyjaśnionych powyżej, nie mogła
zostać tym razem szerzej zbadana. Może to mieć wpływ na ogólny obraz
całej debaty. Nie wolno jednak zapomnieć, że gazety regionalne docierają
do mniejszej liczby osób, przez co, cytując materiał pochodzący z jednego takiego tytułu, można sfałszować całościowy obraz sprawy. Odbiorca,
który dowiaduje się o poglądzie jednego autora, jednej lokalnej niemieckiej gazety, może bowiem przypuszczać, że prezentowana opinia oddaje
tok myślenia panujący w całych Niemczech, gdy tymczasem, jak wykazało powyższe zestawienie, tak nie jest.
Zapotrzebowanie na pracowników z zagranicy
W kontekście dyskusji, czy należy otwierać niemiecki rynek pracy dla
polskich obywateli, podstawowym pytaniem jest, czy Niemcy dostrzegali
potrzebę takiego otwarcia ze względu na czynniki gospodarcze i społeczne. Stąd konieczna wydaje się szczegółowa analiza, czy, a jeśli tak, to jak
niemiecka prasa pisała o zapotrzebowaniu na polskich pracowników.
39
S. Astenheimer, In der Trutzburg, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 22 listopada
2008 roku.
40
K. Brill, Die Drehscheibe, „Die Süddeutsche Zeitung” z 12 listopada 2008 roku.
03_Wizerunek.indd 77
2009-09-17 07:48:28
78
Agnieszka Łada
Polski pracownik niejednokrotnie okazywał się pożądany, wręcz niezbędny. Wówczas pozytywnie przedstawiano jego obraz. Niemożliwość
pozyskania opiekunek do osób starszych wśród obywateli niemieckich,
niedobór osób do pomocy przy zbiorach w sezonie letnim czy niechęć
niemieckich bezrobotnych do ciężkiej pracy fizycznej przy budowach powodowała, że obcokrajowcy decydujący się podjąć taką pracę byli traktowani jak wybawienie, odnoszono się więc do nich życzliwie41. Artykuły takie – zarówno publikowane w 2001 roku, jak i w 2008/2009 roku,
sugerowały, że dalsze zamykanie rynku pracy jest więc niepotrzebne lub
wręcz szkodliwe42. „Podjęta przed kilkoma laty próba pozyskania do pracy lokalnych bezrobotnych nie udała się”43 – powtarzały przy opisie różnych zajęć, podejmowanych przez Polaków, gazety. „Nikt się nie zgłosił”44, albo przysyłano do pracy osoby, nie nadające się do niej fizycznie.
„W Niemczech nikogo nie można znaleźć, kto by chciał podjąć się tej
pracy” – narzekali rolnicy, podkreślając: „Bez nich [robotników sezonowych z Polski, Chorwacji lub Rumunii] nie moglibyśmy zbierać naszych
szparagów”45. Inne dzienniki podkreślały zbyt wysokie stawki, jakie trzeba by płacić Niemcom, zatrudnionym na tych samych posadach.
Częstym przykładem poszukiwanego pracownika z zagranicy były
polskie opiekunki. Na niemieckiego pielęgniarza przeciętnej rodziny
nie stać46. Wydźwięk artykułów był w tym wypadku bardzo zgodny
– opiekunki są bardzo potrzebne i cenione. Niesprawiedliwością wobec
niemieckich rodzin i samych przyjeżdżających kobiet jest więc zamykanie przed nimi rynku pracy. Artykuły na ten temat – najliczniejsze z tych,
mówiących o potrzebie zmian w prawie, wyrażały taką opinię regularnie
we wszystkich analizowanych okresach.
Temat umożliwienia pracy polskim opiekunkom obecny był w niemieckiej prasie już w 2001 roku. Zastanawiając się, jak pozwolić Polkom
na legalne podejmowanie zatrudnienia za Odrą, pisano, że mogą one zało-
41
Ausweisung illegaler Haushaltshilfen ’mit schlechtem Gewissen‘, „Frankfurter
Allgemeine Zeitung” z 11 lipca 2001 roku; A. Hielscher, Green Card für Polinnen?, „Der
Spiegel” z 10 września 2001 roku.
42
A. Hielscher, Green Card für Polinnen?, op. cit.
43
Spargelernte in Südhessen: Rund 3000 Saisonarbeiter erwartet, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 10 kwietnia 2004 roku.
44
A. Rost, Saisonarbeiter sichern Spargelernte, op. cit.
45
Ibidem.
46
B. Kastner, Billig und stets hilfswillig, „Die Süddeutsche Zeitung” z 1 października
2008 roku.
03_Wizerunek.indd 78
2009-09-17 07:48:28
Wizerunek polskich imigrantów w prasie niemieckiej
79
żyć własną firmę i w ten sposób świadczyć usługi w RFN47. Oburzano się,
że prawo jest przeciwko obywatelom, którzy potrzebują pomocy kobiet
z zagranicy48 i z nadzieją przyjmowano wszelkie sygnały, że ta sytuacja
może ulec zmianie – niemieckie prawo dopuści zatrudnianie opiekunek49.
Jako niesprawiedliwe oceniano, że pomoc w gospodarstwie domowym
przy chorej osobie nie zalicza się do dozwolonych prac sezonowych, jak
usługi w rolnictwie czy gastronomii50. Prezentowane przez gazety głosy
w dyskusji opowiadały się więc jednoznacznie za prawnymi zmianami
na korzyść Polaków.
Ale Polacy potrzebni są, jak wynika z analizowanych artykułów, także w innych zawodach, poza rolnictwem czy opieką społeczną. Nie tylko w tych prostych – jako elektrycy czy sprzedawcy, lecz i w wymagających wyższych kwalifikacji. Lekarze, informatycy to profesje, w których
w części niemieckich landów brakuje rąk do pracy. Poszukiwani są również polscy księża51.
Gazety przypominały, jak próbowano rozwiązać problem z niedoborem pracowników w branży IT. Wprowadzone dla informatyków „zielone karty” na początku cieszyły się zainteresowaniem osób z tego sektora. Problemem, który nie pozwalał ich jednak zatrudniać, były bariery
językowe. Jak donosiła prasa, mimo powszechnego używania w obszarze
IT języka angielskiego, z pozostałymi pracownikami firmy należało się
porozumiewać w języku niemieckim, co niejednokrotnie wykluczało zatrudnienie52. Także zainteresowanie ze strony Polaków nie było tak duże,
jak oczekiwano53.
Badane gazety zauważały ten problem przy okazji decyzji podejmowanych przez rząd w 2008 roku o możliwości zatrudniania obywateli innych państw, którzy ukończyli studia. Donosząc o nowym prawie,
dzienniki pozytywnie wyrażały się o zmianie, podkreślając, że zapotrzebowanie na takich pracowników zgłaszają liczni pracodawcy54.
47
Dann ist sie eben selbstständig, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 19 lipca
2001 roku.
48
Irgend etwas stimmt nicht, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 12 lipca 2001 roku.
49
Nie miało to jednak miejsca, mimo początkowych zapowiedzi rządu RFN.
50
A. Hielscher, Green Card für Polinnen?, op. cit.
51
K. Rieck, Pater Jacek betreut den Pfarrverband, „Die Süddeutsche Zeitung”
z 15 września 2001 roku.
52
I. Hönicke, Programmierer für einen Appel und ein Ei, „Frankfurter Rundschau”
z 17 maja 2003 roku.
53
M. Ludwig, Auch nach dem EU-Beitritt ist Polen nicht Mallorca, op. cit.
54
Fachkräfte willkommen, „Die Süddeutsche Zeitung” z 7 lipca 2008 roku.
03_Wizerunek.indd 79
2009-09-17 07:48:28
80
Agnieszka Łada
Z kolei cytowani przez prasę rzemieślnicy nawoływali do umożliwienia już polskim uczniom nauki zawodu w niemieckich szkołach. Spadek
liczby urodzeń powoduje, że brakuje im następców. Migranci powinni jednak najpierw nauczyć się języka niemieckiego, aby móc następnie
włączyć się do pracy w zakładach pracy55.
W momencie przystępowania Polski do UE jednoznaczne stanowisko w sprawie otwarcia rynku pracy dla obywateli z krajów Europy
Środkowo-Wschodniej zajęli przedstawiciele gospodarki. Izby przemysłowo-handlowe ubolewały nad „hamowaniem rozwoju gospodarczego
przez zamknięcie rynku”. Tłumaczyły, że „szanse wzrostu gospodarczego
nie mogą zostać wykorzystane na skutek brakującej siły roboczej”56. Pracownicy z Polski byli w tym kontekście prezentowani pozytywnie. Nawet
bulwarówka „Das Bild”, uchodząca za gazetę wzmagającą strach przed
napływowymi pracownikami z innych krajów, oceniała w 2008 roku
słowami ekspertów: „Jest nieprawdopodobne, że Niemcy i Austria przekształcą się przy zniesieniu ograniczeń w podejmowaniu pracy w kraje
napływowe”. Powodem tego jest wybór przez potencjalnych pracowników anglojęzycznych państw, gdzie jest większa oferta pracy. Pracownicy
nie kierują się bowiem jakością systemów socjalnych57. Głoszone obawy
są więc przesadzone, bezzasadne, co można było wywnioskować z tekstów prasowych.
Niemiecka prasa, dyskutując o otwieraniu rynku pracy dla migrantów
zarobkowych z „nowych” państw członkowskich, jasno przedstawiała
zapotrzebowanie na ich pracę. Artykuły opisywały konkretne przypadki,
kiedy Polak wydawał się pracodawcy niezbędny i w tym kontekście pozytywnie rysowały zaangażowanie w wykonywane zajęcie. Głosy takie
stanowiły wobec tego jasny sygnał i głos w debacie za otwarciem rynku
pracy. Prawdopodobnie na takie spojrzenie wpływ miał fakt, że badane
dzienniki i czasopisma należą do prestiżowych, skierowanych do ambitnego, wykształconego czytelnika. Możliwe, że analiza wszystkich tekstów zamieszczonych w „Das Bild”58 zmieniłaby taki wydźwięk wyników
badań.
55
H. Kautz, V. Köttker, Handwerks-Präsident schlägt Alarm, „Das Bild” z 8 lipca
2008 roku.
56
K. Brill, Die Drehscheibe, op. cit.
57
EU-Kommission appelliert: Weg für Arbeiter aus Osteuropa frei machen, „Das
Bild” z 17 listopada 2008 roku.
58
Jak wspomniano nie była ona możliwa, gdyż niedostępne są pełne dane archiwalne
gazety w formie elektronicznej.
03_Wizerunek.indd 80
2009-09-17 07:48:28
Wizerunek polskich imigrantów w prasie niemieckiej
81
Nielegalni pracownicy w Niemczech
Zapotrzebowanie na pracowników z Europy Środkowo-Wschodniej,
w tym Polaków, przy jednoczesnej niemożliwości zatrudniania ich legalnie/
podjęcia przez zainteresowanych legalnego zarobku, powodowało, że wielu
z naszych rodaków pracowało i nadal pracuje w RFN „na czarno”.
Temat nielegalnych pracowników z Europy Środkowo-Wschodniej
już sam w sobie zawiera wydźwięk negatywny. „Praca na czarno”, „łamanie prawa”, „chowanie się przed kontrolą” – należały do stosowanych
w tych przypadkach zwrotów. Zbadane artykuły nie zawsze jednak potwierdzały stereotyp, że niemiecka prasa przedstawia Polaka w złym świetle jako przestępcę, odbierającego – wbrew prawu – posady Niemcom.
Część tekstów faktycznie opisywała przypadki zatrudniania obcokrajowców, w tym naszych rodaków, wbrew prawu, na przykład na budowie.
Koncentrowano się wówczas zarówno na samych pracownikach, podkreślając ich nielegalne zatrudnienie, jak i na ich pracodawcach, którzy łamali prawo. Opisywano przy tym działania niemieckich urzędów i policji, mające przeciwdziałać procederowi. W takich materiałach nie można
było więc wiele przeczytać o samych Polakach. Występowali oni w takich
wypadkach zazwyczaj razem z innymi pracownikami z Europy Środkowo-Wschodniej. Negatywny wydźwięk dotyczył tak samo ich, jak i występujących przeciw prawu Niemców59. To pracodawców wskazywano
jako przestępców, przeciw którym rząd, jak pisano w artykułach, powziął
konkretne kroki60. Wymieniano wprawdzie liczby, które swoją wysokością na pewno nie napawały optymizmem i sympatią wobec nielegalnych
pracowników, ale nie zawsze kierowano je przeciw samym zatrudnionym
Polakom. Co innego, jeśli właścicielem zatrudniającej firmy też byli Polacy. Wówczas źle ich opisywano, jednak również jako łamiących prawo
pracodawców, ale ostrzej ich krytykowano niż pracowników61.
Nielegalny pracownik z Europy Środkowo-Wschodniej, w tym Polak, okazywał się niejednokrotnie niezbędny, pożądany, a karanie jego
za pobyt w RFN było piętnowane przez gazetę. Dotyczyło to przypadków
opisywania akcji policji łapiącej opiekunki osób starszych. Dzienniki
59
J. Dickhaus, IG Bau forscht nach illegal Beschäftigten, „Frankfurter Rundschau” z 14 maja 2004 roku; Drei Polen illegal am Bau erwischt, „Die Tageszeitung”
z 1 września 2001 roku; M. Thieme, Zoll geht auf Jagd nach illegal Beschäftigten,
„Frankfurter Rundschau” z 11 maja 2004 roku.
60
Bald höhere Strafen für Schwarzarbeit, „Frankfurter Allgemeine Zeitung”
z 20 grudnia 2001 roku.
61
Drei Jahre Haft für Schleuser, „Die Süddeutsche Zeitung” z 15 września
2001 roku.
03_Wizerunek.indd 81
2009-09-17 07:48:28
82
Agnieszka Łada
i czasopisma, przedstawiając trudną sytuację danej rodziny – niemożliwość znalezienia opiekunki w Niemczech, ze zrozumieniem i poparciem
odnosiły się do konieczności zatrudnienia Polki. W tych przypadkach
nie sprawdził się stereotyp wyjątkowo negatywnego przedstawiania polskich nielegalnych pracowników62.
Niemieckie gazety zauważały także inny problem nielegalnej pracy
Polek – zmuszanie ich do prostytucji. Opisując, w jaki sposób niemiecka
policja i urzędy starają się walczyć z domami publicznymi, które przetrzymują cudzoziemki wbrew ich woli, autorzy jednoznacznie okazywali
bohaterkom takich tekstów współczucie. Podkreślali, że ofiary przemocy
nie tylko zostały oszukane i „zatrudnione” wbrew własnej woli, ale także po powrocie do ojczyzny zmagają się z lękiem o możliwość odwetu
ze strony porywacza, przeciwko któremu zeznawały63.
W tej grupie znalazł się również tekst „Das Bild” nie tyle o polskich
pracownikach, co o formalnie bezrobotnych Polakach, którzy w celu uzyskania niemieckiej pomocy socjalnej, doszukali się niemieckich przodków i w ten sposób dostali niemieckie obywatelstwo. Tekst opisywał
nieetyczne postępowanie takich osób, które chcą wykorzystać niemiecki
system. Jednak w równie złym świetle autor przedstawiał Niemca, który
pośredniczył w tym procederze. Negatywny przekaz o Polakach nie pozostawiał więc wątpliwości, że obywatele niemieccy wcale nie są lepsi64.
Obraz Polaka zatrudnionego nielegalnie i starającego się ukryć przed
niemieckim prawem z pewnością nie wpływa pozytywnie na wizerunek
polskiego pracownika w Niemczech. Warto jednak zauważyć, że w wielu
przypadkach pracujący „na czarno” Polak był przedstawiany w kontekście podobnej sytuacji obywateli innych państw regionu (a więc to nie tylko Polacy byli przedstawiani negatywnie). Ponadto często prasa zwracała
również uwagę na nielegalny proceder pracodawcy, który decydował się
na łamanie prawa.
Wizerunek polskiego pracownika
Tocząc debatę o słuszności zamknięcia niemieckiego rynku pracy przed
obywatelami „nowych” państw członkowskich, czy zajmując się tematem
nielegalnego ich zatrudniania, gazety i czasopisma kreśliły jednocześnie
62
Ausweisung illegaler Haushaltshilfen ‚mit schlechtem Gewissen‘, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 11 lipca 2001 roku; A. Hielscher, Green Card für Polinnen?, op. cit.
63
M.M. Metzner, Endstation Bordell, „Frankfurter Rundschau” z 7 listopada 2001 roku.
64
Hartz IV-Abzocke: Dieser Ex-Anwalt hat 1000 Polen zu Deutschen gemach, „Das
Bild” z 2 września 2008 roku.
03_Wizerunek.indd 82
2009-09-17 07:48:28
Wizerunek polskich imigrantów w prasie niemieckiej
83
obraz polskiego pracownika. Poza jego charakterystyką przedstawiano także powody, dla których podejmował on pracę w Niemczech oraz opisywano warunki, w jakich ją wykonywał i problemy z tym związane.
Jaki jest polski pracownik?
Polski pracownik przedstawiany w niemieckiej prasie to najczęściej osoba młoda, która w RFN szuka szybkiego i dużego – w stosunku
do swoich możliwości w Polsce – zarobku. Najczęstszymi pracami, jakie
wykonuje, są: sprzątanie, opieka nad osobami starszymi, praca na budowie lub w rolnictwie, czasami pomoc przy renowacji budynków. W większości przypadków pracuje on nielegalnie. Nie zawsze stale mieszka
w Niemczech. Niejednokrotnie Polak mieszkający niedaleko granicy kilka razy w tygodniu przyjeżdża do Niemiec i po wykonaniu pracy, wraca
do ojczyzny. Tak jest w przypadku sprzątaczek, natomiast opiekunki osób
starszych czy robotnicy zatrudniani na budowach pozostają dłużej.
Pracownicy zatrudnieni w rolnictwie, legalnie jako robotnicy sezonowi, są istotną pomocą i pożądaną siłą roboczą podczas zbiorów. Niemieccy rolnicy chwalą sprawne polskie palce i wytrwałość w pracochłonnym
i męczącym zrywaniu owoców. Istotne jest dla nich także, że ich najemcy nie kradną zbiorów ani nie podjadają podczas pracy65. Ceni się także sposób opieki nad powierzonymi zwierzętami. Dobra praca powoduje,
że czasami właściciel wynagrodzi ją napiwkiem. Jest on niejednokrotnie
większy niż sama płaca za identycznie wykonywaną pracę w Polsce66.
Szczególnie cenione są polskie opiekunki osób starszych. Nie tylko
za niższe stawki i dostępność przez 24 godziny na dobę, co dla niemieckiej
rodziny jest wyjątkowo istotne, ale także za sposób opieki. „Opiekunki cenione są za ich zaangażowanie i ludzkie ciepło”67, co jest szczególnie istotne, gdy w ich ręce oddaje się chorych i słabych bliskich. Pochwały ich pracy w niemieckiej prasie było można znaleźć już w 2001 roku.
Polski pracownik jest więc, jak wynika z niemieckich artykułów, dobrym robotnikiem, sprzątaczką czy opiekunką. Ale zdarzają się przypadki, że oszukuje i bierze pieniądze, nie wykonując tego, co do niego należy. Na przykład zamiast cztery godziny sprząta dwie i nadużywa zaufania,
65
A. Paul, Niemand nascht heimlich eine Frucht, „Frankfurter Allgemeine Zeitung”
z 13 czerwca 2003 roku.
66
Deutsche Pfleger sind oft zu teuer, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 9 sierpnia
2001 roku.
67
Riester plant Greencard für Pfleger, „Die Süddeutsche Zeitung” z 23 listopada
2001 roku.
03_Wizerunek.indd 83
2009-09-17 07:48:29
84
Agnieszka Łada
jakim niemiecki pracodawca go obdarzył68. Takie przykłady – przedstawiające Polaków w negatywnym świetle – były opisywane szczegółowo.
Niekiedy zaś wspominano jedynie sarkastycznie, że nielegalnie pracujący
w RFN Polacy tylko czekają na możliwość bezpłatnego noclegu w miejskiej noclegowni dla bezdomnych69.
Przedstawiano również przypadki uczenia się młodych Polaków
w Niemczech zawodu. Tekst chwalił chęć polskich uczniów szkół zawodowych do poszerzania umiejętności pod okiem niemieckich majstrów.
Pozytywnie opisywano ich zapał połączony z racjonalną kalkulacją,
że dobra, rzetelna praca opłaca się w celu szybkiego osiągnięcia samodzielności i ustabilizowania sobie życia70.
Osobną grupą, którą przybliżały niemieckim czytelnikom gazety,
byli pracownicy w regionie przygranicznym, na przykład w Słubicach.
Osoby te nie pracowały wprawdzie w samej RFN, jednak swoje usługi
– sprzedawcy czy taksówkarza – świadczyły głównie, odwiedzającym
najczęściej w celach konsumpcyjnych, Niemcom. Teksty chwaliły zaradność i przedsiębiorczość Polaków, ich dbanie o możliwość dalszych
i większych dochodów, na przykład uczenie się języka czy forsowanie,
aby nie wprowadzać nowej linii autobusowej, która ograniczyłaby zarobki taksówkarzy. Przedstawiano dobre relacje z niemieckim klientem71.
W przygranicznym Zittau polscy lekarze są zatrudnieni w szpitalu.
Bez nich bowiem w placówce brakowałoby personelu, więc i dyrektor,
i pacjenci są zadowoleni – jak stwierdzono w artykule. „Bez kolegów
z Polski czy Czech nie moglibyśmy dalej prowadzić dyżurów” – mówią72.
To jednak Berlin, choć nie leży przy samej polsko-niemieckiej granicy, jest jednak największym skupiskiem pracowników z Polski. Wśród
wielu profesji podejmowanych przez Polaków bliżej zostali przedstawieni na przykład młodzi ludzie, którzy myli szyby w samochodach stojących pod czerwonymi światłami. Za zarobione w ten sposób pieniądze
planowali udać się w wakacyjną podróż przez Europę Zachodnią. Berlin,
68
B. Dribbusch, Sie gehörte doch fast zur Familie, „Die Tageszeitung” z 13 maja
2004 roku.
69
O. Schiel, R. Sawatzki, Obdachlose müssen frieren: „Gastarbeiter klauen unsere
Schlafplätze”, „Das Bild” z 9 grudnia 2008 roku.
70
P. Hanack, Anetas Glück, „Frankfurter Rundschau” z 26 listopada 2008 roku; Auch
ein Christstollen fördert die europäische Idee, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 7 grudnia 2001 roku.
71
U. Rada, Die Subfurter und die Frankicer, „Die Tageszeitung” z 20 grudnia
2001 roku.
72
B. Honnigfort, Das vergessene Zipfelchen, „Frankfurter Rundschau” z 21 kwietnia
2004 roku.
03_Wizerunek.indd 84
2009-09-17 07:48:29
Wizerunek polskich imigrantów w prasie niemieckiej
85
w 2001 roku, gdy pisano artykuł, był pierwszą metropolią, umożliwiającą
dodatkowo, takie panowało wówczas przeświadczenie, zarobić pieniądze.
Autor tekstu życzliwie opisywał wysiłki młodych Polaków73.
Polski pracownik to jednak nie tylko nielegalna opiekunka czy pomoc
w rolnictwie, ale także ksiądz, bez którego posługi parafia musiałaby zostać
zamknięta. Młody, dobrze wykształcony ksiądz jest przedstawiany jako otwarty na problemy niemieckiej wspólnoty, ale nadal ciepło wyrażający się
o swojej ojczyźnie i podkreślający, że łączą go z nią silne więzy74.
Obraz polskiego pracownika nie jest więc bardzo złożony. Polak
podejmuje w większości podobne zajęcia zarobkowe i wykonuje swoje obowiązki sprawnie. Artykuły nie przywoływały wielu negatywnych
przykładów i nie tworzyły wizerunku Polaka-złodzieja i oszusta, raczej
odwrotnie – doceniały jego pracowitość, wysiłek i wytrwałość.
Dlaczego do Niemiec?
Motywy podejmowania pracy przez Polaków w RFN
Istotnym elementem obrazu polskiego migranta zarobkowego
w Niemczech jest jego motywacja podjęcia pracy za zachodnią granicą.
Niemiecka prasa nie ukrywała powodów, dla których nasi rodacy decydowali się na przyjazd za Odrę.
Głównym motywem podejmowania pracy w RFN przez Polaków,
często wbrew prawu, a więc z narażeniem na złapanie, karą wydalenia
i zakazu wjazdu do Niemiec przez kilka lat, są względy ekonomiczne.
Wynikają one przede wszystkim z faktu o wiele wyższych zarobków
po zachodniej strony Odry. Autorzy artykułów przywołują liczby, które
mówią, że pracująca w Niemczech jako sprzątaczka kilka razy w tygodniu
żona, zarabia więcej niż jej mąż – polski nauczyciel na kilku posadach75.
Wyjazdy do Niemiec są w większości przedstawianych przypadków jedyną szansą utrzymania rodziny. Dość często zaoszczędzone pieniądze mają
zostać wykorzystane na inwestycje – remont czy budowę domu, rozwój
firmy lub edukację dzieci. Takie zestawienia wywołują w czytelniku zrozumienie dla tego procederu.
Wysokość zarobków jest bardzo różna i zależna nie tylko od rodzaju
wykonywanej pracy. Opiekunkom, na przykład, zwykle płaci się za mie73
U. Rada, Berlin ist ein großer Apfel, „Die Tageszeitung” z 13 października
2001 roku.
74
K. Rieck, Pater Jacek betreut den Pfarrverband, op. cit.
75
N. Kreimeier, Die Ich-AG‘s der Globalisierung, „Die Süddeutsche Zeitung”
z 6 maja 2003 roku.
03_Wizerunek.indd 85
2009-09-17 07:48:29
86
Agnieszka Łada
siąc, robotnikom sezonowym za godzinę pracy lub za liczbę zebranych
łubianek owoców. W tych ostatnich przypadkach wiele zależy więc także
od pogody – mniejsze zbiory lub niesprzyjająca do wyjścia w pole aura
zmniejszają zarobki.
Opis motywacji polskiego pracownika do przyjazdu do Niemiec jest,
jak widać, bardzo jednolity. Dąży on do zarobienia pieniędzy i dla tego
celu gotowy jest wiele poświęcić.
Problemy polskich pracowników w Niemczech
Silna motywacja, jaka skłania Polaków do podejmowania pracy
w RFN, nie zmniejsza bowiem związanych z tym problemów. Analizowane artykuły prezentują kilka grup wyzwań, z jakimi muszą się zmierzyć
polscy pracownicy. Jedna z nich dotyczy tych osób, które pracują „na
czarno”. W każdym momencie muszą się liczyć z możliwością wykrycia
ich procederu i odtransportowania do kraju – takie wizje przedstawiały
artykuły publikowane do czasu wejścia Polski do UE.
Praca, również ta legalna, w obcym państwie łączy się z innymi trudnościami, na przykład z koniecznością rozstania się z rodziną. Nie dotyczy to pracowników z regionów przygranicznych, którzy tylko codziennie
przyjeżdżają do Niemiec lub pracują jedynie kilka razy w tygodniu po zachodniej stronie Odry. Inaczej jest w przypadku robotników sezonowych,
opiekunek osób starszych czy pracowników budowlanych, którzy na kilka miesięcy rozstają się z rodziną. Tęsknotę za bliskimi często przywoływano w publikowanych artykułach jako wyzwanie. Trudno było sprostać
takiej sytuacji, zwłaszcza przed przystąpieniem Polski do UE, gdy z telefonów komórkowych korzystało niewiele osób, ze względu na małą jeszcze ich popularność i bardzo wysokie koszty połączeń.
Polski kolega z pracy
Problemem w miejscu pracy w obcym kraju mogą być również ludzie, z którymi należy współżyć i kooperować. Inny język, różniące się
zwyczaje czy uprzedzenia wobec siebie, często nie pomagają w aklimatyzacji. Cudzoziemiec nie zawsze jest pozytywnie przyjmowany przez lokalny zespół.
Wyniki badań Instytutu Spraw Publicznych pokazują, że Niemcy
coraz bardziej akceptują Polaka w roli kolegi z pracy. W 2000 roku ak-
03_Wizerunek.indd 86
2009-09-17 07:48:29
Wizerunek polskich imigrantów w prasie niemieckiej
87
ceptację taką wyrażało 76% Niemców, obecnie 84%76. Gazety niemieckie nie podejmowały jednak tego zagadnienia głębiej. Pisały jedynie,
że w kontaktach z niemieckimi kolegami z pracy Polak nie ma zazwyczaj problemu: „Jeżeli człowiek zachowuje się spokojnie i nie pije, nikt
nie zdradzi [że jest w Niemczech nielegalnie]”77. Niemieccy pracodawcy
chwalą wydajność polskich pomocników w rolnictwie, a niemieccy wierni, zdaniem samych polskich księży, dobrze ich przyjmują78.
Temat koegzystencji polskich i niemieckich pracowników nie był jednak szerzej przedstawiany. Na podstawie samych artykułów trudno bowiem stwierdzić, czy w Niemczech zachodzą pod względem otwartości
rynku na polskich współpracowników większe zmiany. Zacytowane powyżej wyniki badań ogólnoniemieckich świadczą jednak, że takie zmiany
mają miejsce. Pozytywniejsze niż przed laty nastawienie Niemców do Polaków w swoich firmach czy fabrykach wynika najprawdopodobniej z obserwacji własnej, że nasi rodacy dobrze pracują (co przyznawały z kolei
artykuły cytujące pracodawców) oraz z coraz lepszego (mimo że nadal
niezadowalającego) poznania Polski i Polaków. Większa wiedza powoduje obalanie stereotypów, które kiedyś częściej niż obecnie koncentrowały się wokół stwierdzeń: złodzieje, bezrobotni, gastarbeiterzy, zacofani79.
Można przypuszczać, że temat relacji polskich i niemieckich kolegów
z pracy pojawi się szerzej na łamach prasy, gdy nastąpi pełne otwarcie
rynku pracy RFN, jeśli spowoduje ono podjęcie zatrudnienia w Niemczech przez znaczące liczby Polaków.
Warunki pracy Polaków
Obok tak istotnego elementu pracy, jakim jest jej otoczenie – koledzy, przełożony, nie bez znaczenia są warunki, w jakich przyszło zajęcie
wykonywać. Ich przedstawienie wpływa także na ogólny wizerunek pracownika. Jeżeli prezentuje się je jako trudne, wzbudza się sympatię, a nawet współczucie czytelnika. Opisując je jako miłe, wzbudza się natomiast
podejrzenie odbiorcy, że pracownik dostaje dużo pieniędzy, a nie musi się
specjalnie wysilać.
76
Por. L. Kolarska-Bobińska, A. Łada (red.), Polska–Niemcy. Wzajemny wizerunek
i wizja Europy, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2009. W badaniu nie dokonywano
rozróżnienia na stosunek wobec pracowników legalnych i nielegalnych.
77
N. Kreimeier, Die Ich-AG‘s der Globalisierung, op. cit.
78
K. Rieck, Pater Jacek betreut den Pfarrverband, op. cit.
79
X. Dolińska, M. Falkowski, Polska – Niemcy. Wzajemny wizerunek w okresie rozszerzenia Unii Europejskiej, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2001.
03_Wizerunek.indd 87
2009-09-17 07:48:29
88
Agnieszka Łada
Praca Polaków jest zazwyczaj ciężka fizycznie – panuje w tej sprawie powszechna zgoda. Czy to zbieranie owoców w sadach, lub warzyw
na polu, czy sprzątanie stajni lub budowa domu – zajęcia te wymagają
dużej siły mięśni i wytrwałości. Jednak, co podkreśla pozytywne nastawienie prasy w tej kwestii, Polacy łatwo się nie poddają i z zacięciem
tę pracę wykonują, nawet, gdy nikt za to ich specjalnie nie chwali: „Nam
nikt nie mówi: ‘Dziękuję’ ”, ale „nie skarżą się”, „nie są rozczarowani”
– komentują to niemieckie gazety80. Zamiast narzekać, polskie panie zbierające owoce wstają wcześnie, aby zdążyć jeszcze przed letnim skwarem.
Z pewnością pracę ułatwiają im udogodnienia wprowadzane przez właścicieli pól, na przykład nowe maszyny pomagające zrywać truskawki81.
Zarówno warunki pracy polskiego robotnika, jak i opiekunki osób
starszych są bardzo różne. Jeżeli dana osoba ma podpisaną umowę, pracodawca jest narażony na kontrolę, w czasie której sprawdza się czy z niej
się wywiązuje. Normy bezpieczeństwa, czas pracy i zapłata powinny być
wówczas przestrzegane. Niemieckie urzędy są w tej kwestii bardzo restrykcyjne i sprawdzają pracodawców podczas niezapowiedzianych nalotów kontrolerów na miejsca pracy. Poszukują wtedy również pracowników zatrudnionych nielegalnie. I zwykle kogoś znajdują, choć czasami
jest to tylko jedna osoba na 170 pracowników zatrudnionych legalnie82.
Bezpieczeństwo pracy na budowie, mimo kontroli i zobowiązań pracodawcy, pozostawia jednak wiele do życzenia83. Warunki pracy nie są więc
komfortowe czy bezpieczne – tu niemiecka prasa jest zgodna.
Różne są również warunki, w jakich zatrudniony Polak przebywa po zakończeniu pracy. Pracownik sezonowy zazwyczaj ma potrącaną z wypłaty
kwotę za nocleg i wyżywienie u osoby, dla której pracuje. Polacy przeważnie śpią w grupach, w specjalnie dla nich przygotowanych pomieszczeniach. Nie zawsze jednak takie kwestie reguluje umowa. Choć w przypadku pracowników sezonowych jest ona podpisywana. Wówczas – i takie
przypadki opisuje prasa – pracownik ma ochronę ze strony urzędów (mowa
jest np. o ombudsmanach pilnujących interesów zbieraczy szparagów)84. Nielegalnie zatrudnione osoby nie mają takiej komfortowej sytuacji.
80
Deutsche Pfleger sind oft zu teuer, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 9 sierpnia 2001 roku.
81
A. Paul, Niemand nascht heimlich eine Frucht, op. cit.
82
Spargelernte in Südhessen: Rund 3000 Saisonarbeiter erwartet, op. cit.
83
Ibidem.
84
Ombudsfrau für Spargelstecherinnen, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 13 maja
2004 roku.
03_Wizerunek.indd 88
2009-09-17 07:48:29
Wizerunek polskich imigrantów w prasie niemieckiej
89
Przedstawiane warunki pracy Polaków zależą od charakteru zatrudnienia i faktu, czy jest to zatrudnienie legalne. W większości przypadków
niemiecka prasa nie kryła jednak, że Polacy nie mają lekkich zajęć i muszą wykazywać się dużą wytrwałością fizyczną oraz być przygotowani
na niewygody, a nawet na niebezpieczeństwo. Opisy takie kreują pozytywny obraz polskich pracowników i mogą wywoływać sympatię czytelników.
4. Wnioski
Temat podejmowania pracy przez Polaków w Niemczech i ściśle
z nim związana kwestia wizerunku polskiego pracownika w tym kraju
od lat należały do jednych z najbardziej wrażliwych zagadnień we wzajemnych stosunkach. Elektryzował on opinię publiczną jeszcze przed
wstąpieniem Polski do Unii Europejskiej i był podejmowany podczas
wielu polsko-niemieckich szczytów i spotkań – zarówno polityków, jak
i ekspertów. Przez długie lata słusznie twierdzono, że umożliwienie Polakom podejmowania zatrudnienia za Odrą byłoby symbolem pełnej równości wzajemnych relacji i przyjaźni ze strony RFN wobec Polski. Postulat
nie został jednak jak dotąd zrealizowany. Nie oznacza to jednak, że w tej
kwestii nic we wzajemnych relacjach się nie zmieniło. Obecnie temat ten
przestał być priorytetowym podczas debat publicznych i negocjacji bilateralnych. Według słów premiera Donalda Tuska, wypowiedzianych przed
rozmową z Angelą Merkel 16 czerwca 2008 roku, jego gabinet nie był
zainteresowany oddziaływaniem na decyzję RFN w tej kwestii: Nie ma
ze strony Polski żadnych szczególnych oczekiwań wobec żadnego kraju,
jeśli chodzi o otwarcie rynku pracy. Premier Tusk argumentował to faktem niskiego bezrobocia w naszym państwie85.
Sami Niemcy nie dostrzegają natomiast w otwarciu rynku pracy gestu,
który mógłby wpłynąć pozytywnie na stosunki polsko-niemieckie. W 2006
roku uważało tak jedynie 6% Niemców. Dla porównania, 36% z nich przyznało, że do poprawy wzajemnych relacji przyczyniłoby się zwiększenie
współpracy kulturalnej i naukowej, a 32% – intensyfikacja wymiany młodzieży. W tym samym badaniu 42% ankietowanych opowiadało się za otwarciem rynku pracy dla Polaków, a 44% było temu przeciwnych86.
85
Polacy w Niemczech mniej ważni niż szczyt Unii, [w:] http://www.dziennik.pl/polityka/article193144/Polacy_w_Niemczech_mniej_wazni_niz_szczyt_Unii.html (dostęp
do źródła: 16 czerwca 2008 roku).
86
M. Fałkowski, A. Popko, Polacy i Niemcy. Wzajemny wizerunek po rozszerzeniu
Unii Europejskiej, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2006, s. 56 i 58.
03_Wizerunek.indd 89
2009-09-17 07:48:29
90
Agnieszka Łada
Aktualne wyniki analizy zawartości niemieckiej prasy wskazują,
że wiele polskich przekonań i obaw związanych zarówno z opinią panującą w RFN na temat polskiego pracownika, jak i otwarcia rynku pracy
dla naszych rodaków nie ma odzwierciedlenia w aktualnych materiałach
medialnych.
Ogólna liczba artykułów szczegółowo podejmujących badany temat
jest zaskakująco niska. Uwzględniając wpływ przyjętych założeń metodologicznych, które, jak przy każdej niemal analizie, nie pozwalają
na objęcie badaniem całego materiału z badanego okresu, należy przyjąć,
że ta niska ich liczba prowadzi do wyciągnięcia istotnych z punktu widzenia polsko-niemieckiej debaty wniosków. Prawdopodobne jest, że –
podobnie jak w wielu innych obszarach stosunków polsko-niemieckich
– mamy tu do czynienia z oczekiwaniami dużej liczby publikacji, które
są projekcją zainteresowania tematyką w Polsce. Przykładem podobnych
zjawisk mogą być wyniki badań dotyczące tematów niemieckiej kampanii wyborczej 2002 roku. Polska prasa uważała, że zagadnienie migracji
zarobkowych stało się w niej głównym przedmiotem87, podczas gdy według badań niemieckich, znalazło się dopiero na czwartym miejscu wśród
tematów tej kampanii.
Analizując profil gazet, podejmujących temat polskiego pracownika,
przedstawiających zarówno jego obraz, jak i debatę o obecności Polaków
na niemieckim rynku pracy, wyraźnie widać przewagę dzienników o silniejszym profilu gospodarczym. Jest to oczekiwana tendencja, wskazująca na łączenie badanego zagadnienia z sytuacją ekonomiczną.
Fakt, że najczęściej występującym kontekstem, w którym pisano
o polskich pracownikach w Niemczech, było otwarcie rynku pracy, sugeruje natomiast istotny wymiar wewnętrzny zagadnienia. Wymiar ten był
zawsze obecny i priorytetowy w analizowanej debacie. Niemieckie obawy przed umożliwieniem podejmowania zatrudnienia przez Polaków były
nie tylko stereotypem, ale także rzeczywistym problemem podczas negocjacji akcesyjnych. W badaniu Instytutu Spraw Publicznych z 2000 roku
45% ankietowanych Niemców przyznało, że to właśnie zagrożenie przed
napływem taniej i niewykwalifikowanej siły roboczej najbardziej niepokoi ich rodaków w związku z rozszerzeniem UE o Polskę. Interesujące,
że podobne zdanie o niemieckich lękach miało wówczas nawet więcej,
ponieważ 54% Polaków. Może to wskazywać, że niekiedy postrzeganie
niemieckich ocen przez Polaków jest bardziej niekorzystne dla nich samych niż rzeczywistość. Jednocześnie zdecydowana większość Polaków
87
B. Ociepka, Polacy i Niemcy w obrazie mediów, [w:] A. Wolff-Poweska, D. Bingen, Polacy–Niemcy. Sąsiedztwo z dystansu, Instytut Zachodni, Poznań 2004, s. 278.
03_Wizerunek.indd 90
2009-09-17 07:48:29
Wizerunek polskich imigrantów w prasie niemieckiej
91
nie planowała wyjazdu zarobkowego do RFN (71%), choć z kolei zdecydowana większość Niemców – 76% obawiała się takich przyjazdów88.
Artykuły dotyczące otwarcia rynku pracy najczęściej ukazywały się
w pierwszym badanym okresie, a więc jeszcze przed wejściem Polski
do UE. Wtedy to odnotowano ogólnie najliczniejszą grupę artykułów na badane tematy. Wskazuje to, poza powyżej wspomnianymi wnioskami, także
na wzajemne związki agendy mediów i polityki. Z jednej strony media zajmują się tymi tematami, które znajdują się w danym momencie w obszarze
zainteresowania decydentów. Z drugiej – politycy, widząc, że temat jest śledzony przez środki masowego przekazu, chętnie go kontynuują, zwłaszcza
jeśli dotyczy spraw emocjonujących dla społeczeństwa.
W 2000 roku Niemcy spodziewali się po rozszerzeniu UE napływu
do ich kraju przede wszystkim robotników (44%) i bezrobotnych (38%).
W mniejszym stopniu oczekiwano przybycia pracowników wykwalifikowanych: pielęgniarek czy kierowców (27%) oraz specjalistów: lekarzy, inżynierów, informatyków (20%)89. Także artykuły przedstawiające polskich
pracowników w przeważającej mierze koncentrowały się na osobach o niskich kwalifikacjach – opiekunkach do osób starszych, robotnikach zatrudnionych na budowie czy w rolnictwie, a więc na osobach wykonujących
zawody niechętnie podejmowane przez samych obywateli RFN. Rzadko –
choć takie materiały też się pojawiały – wspominano o wyżej wykwalifikowanych Polakach pracujących w tym kraju. Poparcie niemieckich gazet dla
podejmowania przez Polaków prac, których nie chcą wykonywać bezrobotni Niemcy, mogło wynikać właśnie z faktu, że w tych branżach występuje
faktycznie brak rąk do pracy. Dziennikarze popierali więc otwarcie rynku
pracy z racjonalnych, ekonomicznych i społecznych powodów – widzieli
sprawę pragmatycznie, a nie w kontekście wolności i równości obowiązujących we Wspólnocie. Jednocześnie, co ważne dla polskiego odbiorcy,
nie powtarzali obaw związków zawodowych, obwiniających migrantów zarobkowych o zabieranie miejsc pracy. Wręcz odwrotnie, zaprzeczali słuszności tez wysuwanych przez związkowców.
Z faktu, że pracowników wykwalifikowanych, którzy bohaterami
artykułów są o wiele rzadziej, można natomiast wysnuć także wniosek,
że takich obcokrajowców pracujących w RFN nadal nie kojarzy się często z Polakami90. Uderza też zupełny brak nawiązania prasy niemieckiej
88
X. Dolińska, M. Fałkowski, Polska – Niemcy. Wzajemny wizerunek w okresie rozszerzenia Unii Europejskiej, op. cit., s. 45, 49, 81–82.
89
Ibidem, s. 50.
90
Potwierdzają to badania Instytutu Spraw Publicznych przeprowadzone w Niemczech w 2006 roku. Jedynie 12% Niemców uważało wówczas, że Polacy pracujący
03_Wizerunek.indd 91
2009-09-17 07:48:29
92
Agnieszka Łada
do otwarcia rynku pracy dla pracowników naukowych, co potwierdza
tezę, że nie jest to grupa zawodowa, kojarzona z Polską. Wydaje się jednak, że ta tendencja może ulec zmianie, skoro w opublikowanych materiałach polscy księża, lekarze czy informatycy zostali konkretnie przyporządkowani – pozytywnie – do kraju pochodzenia. Najczęściej jednak
polski pracownik występował jako jeden z bohaterów artykułu. Pozostałymi postaciami byli jego koledzy z innych „nowych” państw członkowskich UE lub kandydujących do niej – na tym tle nasi rodacy nie wypadali ani szczególnie negatywnie, ani pozytywnie – nie różnili się od innych.
Z badań sondażowych wynika, że w 2006 roku tylko 26% Niemców
szacowało, że zatrudnieni w Niemczech Polacy pracują legalnie, a 38%,
że przestrzegają prawa91. Przeprowadzona analiza prasy wskazuje, że taki
obraz polskiego pracownika kreśliła w ostatnich latach także niemiecka
prasa. W doniesieniach prasowych o pracujących „na czarno” opiekunkach
czy robotnikach zatrudnionych na budowie często nie krytykuje się jednak
samych Polaków, co niemieckie prawo, zabraniające na zatrudnianie legalne niezbędnych i poszukiwanych pracowników. Ze względu na szczupłość
zebranego materiału dość słabo odzwierciedliła się natomiast w wynikach
badań zmienność wizerunku polskich pracowników. Szczególnie porównując te wyniki z podobnymi analizami dotyczącymi prasy brytyjskiej, występuje pewien niedosyt. Jednocześnie pozwala to wysunąć przypuszczenie,
że w RFN obraz polskiego pracownika nie uległ drastycznym zmianom
i nie budzi takiego zainteresowania jak w Wielkiej Brytanii, gdyż niemiecki
rynek pracy nadal formalnie pozostaje zamknięty. W RFN nie zaszły więc
takie zmiany ani w sytuacji polskiego pracownika, ani w liczbie zatrudnionych92 Polaków, jak dokonało się to w Wielkiej Brytanii. Media RFN
nie miały zatem takiej motywacji po 2004 roku do zajmowania się tematem
wizerunku polskiego migranta zarobkowego, jak na przykład środki masowego przekazu w Wielkiej Brytanii.
W tym kontekście warto zadać sobie pytanie, na ile wizerunek polskiej migracji zarobkowej w Niemczech jest związany ze zmianami wizerunku polskiej gospodarki. Symboliczne już określenie „polnische
Wirtschaft” wydaje się dzisiaj odchodzić do przeszłości. Informacje o kow Niemczech wykonują pracę wymagającą wysokich kwalifikacji. Zob. M. Fałkowski,
A. Popko, Polacy i Niemcy. Wzajemny wizerunek po rozszerzeniu Unii Europejskiej,
op. cit., s. 59.
91
M. Fałkowski, A. Popko, Polacy i Niemcy. Wzajemny wizerunek po rozszerzeniu
Unii Europejskiej, op. cit., s. 59.
92
Jeżeli chodzi o zmiany wzrostowe – podobne do tych zaobserwowanych w Wielkiej Brytanii. W Niemczech liczba polskich pracowników na skutek pojawienia się możliwości legalnej pracy w innych krajach UE, zwłaszcza sezonowych, spadła.
03_Wizerunek.indd 92
2009-09-17 07:48:30
Wizerunek polskich imigrantów w prasie niemieckiej
93
lejnych firmach inwestujących w Polsce i przenoszących do niej produkcję czy dane dotyczące polskiej gospodarki powodują, że jej postrzeganie
w RFN zmienia się na lepsze. Dzieje się tak zwłaszcza w okresie kryzysu,
który Polskę, w porównaniu z innymi krajami, nie dotknął w tak znacznej
mierze. Jednocześnie w okresie tym prasa nie opowiadała się za dalszym
zamykaniem niemieckiego rynku pracy z obawy przed napływem obcej
siły roboczej w niepewnych czasach gospodarczych. Stanowisko rządu,
który tak argumentował powód dalszych restrykcji przed Komisją Europejską, nie spotkało się więc z poparciem mediów. Coraz liczniejsze
analizy ekonomiczne dotyczące zarówno polskiej gospodarki, wysokości bezrobocia oraz zbadanego wpływu migracji zarobkowej z „nowych”
państw członkowskich na rynki innych krajów dodały debacie argumentów merytorycznych. Prasa przestała się więc tematem tym emocjonować, nie łącząc go z wątkami związanymi z kryzysem tak ściśle, jakby
się tego można było spodziewać.
Debata na temat otwarcia niemieckiego rynku pracy i obrazu polskiego pracownika w Niemczech ewaluowała w badanym okresie na łamach
niemieckiej prasy przede wszystkim pod względem ilości publikowanego
materiału. Media zajmowały się zagadnieniem w tym czasie, kiedy było
ono istotne i budziło emocje w niemieckiej opinii publicznej. Dziennikarze nie przyczyniali się jednak do kreowania negatywnego wizerunku
Polaka, nie zniechęcali także do zniesienia ograniczeń prawnych dotyczących podejmowania pracy w takim stopniu, jak było to często przedstawiane w Polsce. Wyniki badań prasy pokazują, że polskie obawy były
pod tym względem nie do końca uzasadnione. Temat może ponownie
powrócić na łamy środków masowego przekazu, gdy wszystkie bariery
przestaną ostatecznie obowiązywać. Interesujące będzie wówczas, jak
niemieckie społeczeństwo i media będą oceniać zaistniałą sytuację. Możliwe są dwa scenariusze: temat stanie się na nowo ważny i, jak miało
to miejsce w Wielkiej Brytanii, poruszy opinię publiczną albo moment otwarcia rynku pracy, między innymi na polskich pracowników, nie zostanie szczególnie zauważony.
Literatura
Monografie/opracowania:
Bartoszcze R., Prasa, radio i telewizja w krajach Unii Europejskiej, ABC
Media, Kraków 1997.
03_Wizerunek.indd 93
2009-09-17 07:48:30
94
Agnieszka Łada
Dolińska X., Fałkowski M., Polska – Niemcy. Wzajemny wizerunek
w okresie rozszerzenia Unii Europejskiej, Instytut Spraw Publicznych,
Warszawa 2001.
Fałkowski M., Popko A., Polacy i Niemcy. Wzajemny wizerunek po rozszerzeniu Unii Europejskiej, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2006.
Golka B., System medialny Francji, Dom Wydawniczy Elipsa, Warszawa
2001.
Kepplinger H.M., Demontaż polityki w społeczeństwie informacyjnym,
Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2007.
Kolarska-Bobińska L., Łada A. (red.), Polska–Niemcy. Wzajemny wizerunek i wizja Europy, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2009.
Meyn H., Massenmedien in Deutschland, VK Verlagsgesellschaft, Konstanz 2001.
Mrozowski M., Media masowe. Władza, rozrywka i biznes, Oficyna Wydawnicza ASPRA-JR, Warszawa 2001.
Ociepka B., Polacy i Niemcy w obrazie mediów, [w:] A. Wolff-Poweska,
D. Bingen, Polacy–Niemcy. Sąsiedztwo z dystansu, Instytut Zachodni,
Poznań 2004.
Źródła prasowe:
Arbeitsmärkte in Spanien und Irland unter Druck, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 4 grudnia 2008 roku.
Astenheimer S., In der Trutzburg, „Frankfurter Allgemeine Zeitung”
z 22 listopada 2008 roku.
Auch ein Christstollen fördert die europäische Idee, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 7 grudnia 2001 roku.
Ausweisung illegaler Haushaltshilfen ‚mit schlechtem Gewissen‘, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 11 lipca 2001 roku.
Bald höhere Strafen für Schwarzarbeit, „Frankfurter Allgemeine Zeitung”
z 20 grudnia 2001 roku.
Blatakes S., Unterwegs im Namen der Volksbelustigung, „Die Süddeutsche Zeitung” z 13 sierpnia 2001 roku.
Boving D., Können neue EU-Bürger jetzt überall arbeiten?, „Die Süddeutsche Zeitung” z 30 kwietnia 2004 roku.
Brill K., Die Drehscheibe, „Die Süddeutsche Zeitung” z 12 listopada
2008 roku.
Brill K., Ströme, die kreuz und quer fließen”, „Die Süddeutsche Zeitung”
z 22 lipca 2008 roku.
03_Wizerunek.indd 94
2009-09-17 07:48:30
Wizerunek polskich imigrantów w prasie niemieckiej
95
Brill K., Tschechien will die EU an den Osten heranführen, „Die Süddeutsche Zeitung” z 7 stycznia 2009 roku.
Bröll C., Im Vogtland ist die EU-Erweiterung schon Realität, „Frankfurter
Allgemeine Zeitung” z 28 kwietnia 2004 roku.
Bröll C., Wo ist Adam?, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 19 maja
2001 roku.
Bründer H., Der Geleitzug könnte langsamer werden, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 8 października 2001 roku.
Bund will Sozialbetrug bekämpfen, „Die Süddeutsche Zeitung” z 20 grudnia 2001 roku.
Dann ist sie eben selbstständig, „Frankfurter Allgemeine Zeitung”
z 19 lipca 2001 roku.
Der neue polnische Ministerpräsident in Berlin, „Frankfurter Allgemeine
Zeitung” z 25 października 2001 roku.
Deutsche Pfleger sind oft zu teuer, „Frankfurter Allgemeine Zeitung”
z 9 sierpnia 2001 roku.
Dickhaus J., IG Bau forscht nach illegal Beschäftigten, „Frankfurter
Rundschau” z 14 maja 2004 roku.
Dietrich S., Nach Polen hinüberschlendern, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 3 stycznia 2009 roku.
Dorniger Weg nach Westen, „Der Spiegel” z 25 czerwca 2001 roku.
Drei Jahre Haft für Schleuser, „Die Süddeutsche Zeitung” z 15 września
2001 roku.
Drei Polen illegal am Bau erwischt, „Die Tageszeitung” z 1 września
2001 roku.
Dribbusch B., Sie gehörte doch fast zur Familie, „Die Tageszeitung”
z 13 maja 2004 roku.
Ein Viertel der über 75-Jährigen braucht Hilfe, „Die Süddeutsche Zeitung” z 23 listopada 2001 roku.
Entenjagd und Nachmittagstee, „Die Süddeutsche Zeitung” z 7 listopada
2008 roku.
EU-Außenminister zuversichtlich, „Frankfurter Allgemeine Zeitung”
z 13 czerwca 2001 roku.
EU geht auf die Beitrittsländer zu, „Frankfurter Allgemeine Zeitung”
z 8 października 2001 roku.
EU-Kommission appelliert: Weg für Arbeiter aus Osteuropa frei machen,
„Das Bild” z 17 listopada 2008 roku.
Europäer raus, „Der Spiegel” z 5 kwietnia 2001 roku.
Eusterhus E., Mehr Ausländer in der Verwaltung, „Die Welt” z 11 listopada 2008 roku.
03_Wizerunek.indd 95
2009-09-17 07:48:30
96
Agnieszka Łada
Fachkräfte willkommen, „Die Süddeutsche Zeitung” z 7 lipca 2008 roku.
Fickinger N., Ein Laboratorium für Arbeitsbeziehungen, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 2 kwietnia 2004 roku.
Freudenstein R., Tewes H., Kein EU-Mitgliedstaat wird so profitieren wie
Deutschland, „Frankfurter Rundschau” z 14 sierpnia 2001 roku.
Friedrich H., Auf den Großbaustellen arbeiten nur noch Russen, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 27 maja 2003 roku.
Gaserow V., Kaum Kritik an neuer Green Card, „Frankfurter Rundschau”
z 29 grudnia 2001 roku.
Geinitz C., Spielen auf Zeit, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 28 kwietnia 2004 roku.
Gnauck G., Die neue Normalität, „Die Welt” z 12 listopada 2008 roku.
Gnauck G., Wladimir im Treppenhaus, „Die Welt” z 16 września 2008
roku.
Goddar J., Klassenziel Einbürgerung, „Die Süddeutsche Zeitung” z 24 listopada 2001 roku.
Hanack P., Anetas Glück, „Frankfurter Rundschau” z 26 listopada 2008
roku.
Hartz IV-Abzocke: Dieser Ex-Anwalt hat 1000 Polen zu Deutschen gemacht, „Das Bild” z 2 września 2008 roku.
Hielscher A., Green Card für Polinnen?, „Der Spiegel” z 10 września
2001 roku.
Holzapfel N., Die neue EU im Alltag, „Die Süddeutsche Zeitung”
z 3 maja 2004 roku.
Hönicke I., Programmierer für einen Apfel und ein Ei, „Frankfurter
Rundschau” z 17 maja 2003 roku.
Honnigfort B., Das vergessene Zipfelchen, „Frankfurter Rundschau”
z 21 kwietnia 2004 roku.
Irgend etwas stimmt nicht, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 12 lipca
2001 roku.
Kaps C., Ihre Hoffnung heißt Europa, „Frankfurter Allgemeine Zeitung”
z 10 lipca 2001 roku.
Kastner B., Billig und stets hilfswillig, „Die Süddeutsche Zeitung”
z 1 października 2008 roku.
Kautz H., Köttker V., Handwerks-Präsident schlägt Alarm, „Das Bild”
z 8 lipca 2008 roku.
Konjunkturprogramme sind rausgeschmissenes Geld, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 28 września 2001 roku.
Kreimeier N., Die Ich-AG‘s der Globalisierung, „Die Süddeutsche Zeitung” z 6 maja 2003 roku.
03_Wizerunek.indd 96
2009-09-17 07:48:30
Wizerunek polskich imigrantów w prasie niemieckiej
97
Lesser G., Polen als Sonderkind der EU, „Die Tageszeitung” z 19 czerwca 2001 roku.
Lückemeier P., Stallarbeiter kommen aus Polen, „Frankfurter Allgemeine
Zeitung” z 9 sierpnia 2001 roku.
Ludwig M., Auch nach dem EU-Beitritt ist Polen nicht Mallorca, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 12 czerwca 2001 roku.
Ludwig M., Das schwarze Szenario vermeiden, „Frankfurter Allgemeine
Zeitung” z 24 listopada 2001 roku.
Ludwig M., Im Feilschen geübt, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 9 listopada 2001 roku.
Ludwig M., Man mag einander nicht, „Frankfurter Allgemeine Zeitung”
z 5 lipca 2001 roku.
Ludwig M., Polnischer EU-Spagat, „Frankfurter Allgemeine Zeitung”
z 5 czerwca 2001 roku.
Ludwig M., Wie beweglich ist Polens EU-Politik?, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 4 września 2001 roku.
Makus K., Polen, Zypern und das Geld, „Frankfurter Rundschau” z 24 listopada 2001 roku.
Maier-Albang M., Näger D., München braucht Tausende Ausländer, „Die
Süddeutsche Zeitung” z 18 sierpnia 2001 roku.
Metzner M.M., Endstation Bordell, „Frankfurter Rundschau” z 7 listopada 2001 roku.
Miller will über Niederlassungsfreiheit verhandeln, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 24 października 2001 roku.
Ombudsfrau für Spargelstecherinnen, „Frankfurter Allgemeine Zeitung”
z 13 maja 2004 roku.
Paul A., Niemand nascht heimlich eine Frucht, „Frankfurter Allgemeine
Zeitung” z 13 czerwca 2003 roku.
Polen rückt von Forderungen ab, „Frankfurter Allgemeine Zeitung”
z 15 listopada 2001 roku.
Polen und EU einig über beschränkte Freizügigkeit, „Die Süddeutsche
Zeitung” z 22 grudnia 2001 roku.
Politiker klagen über Ängste vor EU-Erweiterung, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 24 listopada 2001 roku.
Rada U., Berlin ist ein großer Apfel, „Die Tageszeitung” z 13 października 2001 roku.
Rada U., Die Subfurter und die Frankicer, „Die Tageszeitung” z 20 grudnia 2001 roku.
Reinecke S, Nur wenig Lust auf Deutschland, „Die Tageszeitung”
z 16 lipca 2008 roku.
03_Wizerunek.indd 97
2009-09-17 07:48:30
98
Agnieszka Łada
Reinsch M., „Bosman” kommt in Zukunft auch aus dem Osten, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 28 kwietnia 2004 roku.
Rieck K., Pater Jacek betreut den Pfarrverband, „Die Süddeutsche Zeitung” z 15 września 2001 roku.
Riester plant Green Card für Pfleger, „Die Süddeutsche Zeitung” z 23 listopada 2001 roku.
Rost A., Saisonarbeiter sichern Spargelernte, „Frankfurter Rundschau”
z 27 maja 2004 roku.
Schiel O., Sawatzki R., Obdachlose müssen frieren: „Gastarbeiter klauen
unsere Schlafplätze”, „Das Bild” z 9 grudnia 2008 roku.
Schröder verspricht Polen Hilfe bei EU-Beitritt, „Die Süddeutsche Zeitung” z 19 czerwca 2001 roku.
Spargelernte in Südhessen: Rund 3000 Saisonarbeiter erwartet, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 10 kwietnia 2004 roku.
Sprache als Integrationsfaktor, „Frankfurter Allgemeine Zeitung”
z 5 grudnia 2001 roku.
Sternberg J., Die Brücke, die eintzweit, „Die Tageszeitung” z 27 sierpnia
2008 roku.
Thieme M., Zoll geht auf Jagd nach illegal Beschäftigten, „Frankfurter
Rundschau” z 11 maja 2004 roku.
Urban T., Besuch mit Symbolcharakter, „Die Süddeutsche Zeitung”
z 24 października 2001 roku.
Urban T., Polen kommt Forderungen Brüssels entgegen, „Die Süddeutsche Zeitung” z 17 listopada 2001 roku.
Verheugen: Polen weiter in der Spitzengruppe, „Frankfurter Allgemeine
Zeitung” z 9 listopada 2001 roku.
Vermittlung im Streit über Freizügigkeit, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 17 lipca 2001 roku.
Walter S., Ost-Erweiterung an der Tankstelle, „Frankfurter Allgemeine
Zeitung” z 25 czerwca 2001 roku.
Was Deutsche und Polen voneinander halten, „Frankfurter Rundschau”
z 5 lipca 2001 roku.
Wüste Behauptungen und wilde Streiks, „Frankfurter Allgemeine Zeitung”
z 4 lutego 2009 roku.
Zeitliche Begrenzung des Aufenthalts Anreiz für Herkunftsländer, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 16 października 2001 roku.
Zürn T., Millionen müssen fliehen, „Frankfurter Rundschau” z 14 sierpnia
2001 roku.
03_Wizerunek.indd 98
2009-09-17 07:48:30
Wizerunek polskich imigrantów w prasie niemieckiej
99
Źródła internetowe:
http://www.bdzv.de/wirtschaftliche_lage+M53c960fb421.html (dostęp do
źródła: 4 października 2008 roku).
http://mediadaten.sueddeutsche.de/home (dostęp do źródła: 15 marca 2008
roku).
http://mediadaten.sueddeutsche.de/home/files/argumente_0108.pdf?ID
=a809a987b30126ee87c32e8085398cfb (dostęp do źródła: 15 marca
2008 roku).
http://www.sueddeutsche.de/verlag/artikel/691/9682 (dostęp do źródła: 6
stycznia 2005 roku).
http://www.faz.net/s/Rub73A1F344BDB442A0AAEE9CC28AD52D60/
Doc~E3CF122E77E8F46CCAAEA323FE101C1EC~ATpl~Ecommo
n~Scontent.html (dostęp do źródła: 6 stycznia 2005 roku).
http://www.faz.net/s/Rub1FABCEA051BA47C4BF043781A55B9CFD/
Doc~E309F5AF58D9B4E268FC328B9E17C01C1~ATpl~Ecommon
~Scontent.html (dostęp do źródła: 15 marca 2008 roku).
http://www.axelspringer.de/inhalte/unterneh/frame.htm (dostęp do źródła:
15 marca 2008 roku).
http://www.mediapilot.de/images/20080131/Mediadaten_Welt_WamS_
08-01_dt.pdf (dostęp do źródła: 15 marca 2008 roku).
http://www.fr-online.de/verlagsservice/ueber_die_fr/in_eigener_sache/
?em_cnt=931021 (dostęp do źródła: 15 marca 2008 roku).
03_Wizerunek.indd 99
2009-09-17 07:48:30
03_Wizerunek.indd 100
2009-09-17 07:48:30
Noty o autorach
Justyna Frelak – ukończyła stosunki międzynarodowe w Szkole Głównej
Handlowej w Warszawie oraz Studium Europy Wschodniej (Uniwersytet
Warszawski). Jest kierownikiem Programu Migracji i Polityki Wschodniej w Instytucie Spraw Publicznych. Zajmuje się migracjami ekonomicznymi, problematyką integracji uchodźców, Schengen oraz współpracą
z partnerami z Europy Wschodniej.
dr Agnieszka Łada – doktor nauk politycznych, kierownik Programu Europejskiego/ analityk Instytutu Spraw Publicznych w Warszawie. Ukończyła nauki polityczne na Wydziale Dziennikarstwa i Nauk Politycznych
Uniwersytetu Warszawskiego oraz – jako stypendystka Fundacji Konrada Adenauera – podyplomowe studia w zakresie psychologii organizacji
w Dortmundzie. Autorka i współautorka raportów i artykułów podejmujących problematykę polsko-niemiecką, temat prezydencji w Radzie UE
oraz posłów do Parlamentu Europejskiego. Specjalizuje się w problematyce europejskiej i niemieckiej, zagadnieniu edukacji obywatelskiej oraz
w prasoznawstwie.
Roderick Parkes – kierownik Fundacji Nauka i Polityka (Stiftung Wissenschaft und Politik – SWP) w Brukseli, analityk Grupy Roboczej Integracja UE (Forschungsgruppe EU-Integration) w Berlinie. W latach
2005-2009 był doktorantem na Uniwersytecie w Bonn, gdzie zajmował
się głównie sprawami związanymi z polityką migracyjną UE. Specjalizuje się w badaniach nad europejską polityką wewnętrzną i sprawiedliwości
oraz stosunkami niemiecko-brytyjskimi. Wyniki jego najnowszych badań
opublikowano na łamach czasopism „International Spectator” i „European Journal of Migration and Law”.
Kristin Schwarz M.A. – kierownik projektu mającego na celu przedłużenie pobytów zagranicznych uczniów i młodych osób pracujących w Iz-
03_Wizerunek.indd 101
2009-09-17 07:48:30
102
Noty o autorach
bie Przemysłowo-Handlowej w Kolonii. Projekt ten wspierany jest przez
Europejski Fundusz Społeczny oraz niemieckie Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. W latach 2003-2008 odbyła studia na uniwersytecie
Friedrich-Wilhelms-Universität w Bonn oraz w Instytucie Studiów Politycznych (Institut d’Etudes Politiques) w Grenoble, na kierunku nauki
polityczne, prawo międzynarodowe i filologia francuska. Specjalizuje się
w zagadnieniach dotyczących procesów decyzyjnych UE, Niemiec, Polski i Francji, jak również niemieckiej i europejskiej polityce migracyjnej
oraz partiach politycznych.
03_Wizerunek.indd 102
2009-09-17 07:48:30
Polnische Emigration nach dem 1. Mai 2004
103
Hauptsächliche Schlussfolgerungen
● Die von unabhängigen Experten erstellten Gutachten zu Fragen der
Migration sowie entsprechende Schlussfolgerungen in den Berichten der
Europäischen Kommission scheinen jedoch einen recht umschränkten
Einfluss auf die deutsche beziehungsweise österreichische Debatte
um die Fragen der Migrationspolitik zu haben. In beiden Ländern
– Österreich und Deutschland – trugen wohl vornehmlich Politik und
der Wille, Wahlstimmen zu gewinnen, dazu bei, dass man beschloss,
in diesen Ländern die bestehenden Beschränkungen in Bezug auf
Arbeitnehmerfreizügigkeit bis 2011 zu erhalten.
● In manchen Ländern lässt sich eine starke Konzentration der
Arbeitnehmer aus den neuen Mitgliedsstaaten in bestimmten
Wirtschaftssektoren beobachten, die gelegentlich sogar als ethnische
Konzentration zu beurteilen wäre. So sieht auch die Situation in
Deutschland aus, wo sich die Polen vornehmlich in Sektoren, wie
Landwirtschaft (15,5%), Hotelwesen (10%) sowie Gesundheitsfürsorge
(12%) konzentrieren. Diese Situation verweist darauf, dass polnische
Arbeitnehmer, trotz zahlreicher Beschränkungen beim Zugang zum
deutschen Arbeitsmarkt, doch einen geeigneten Weg zu ihm gefunden
haben und im Rahmen dieses Arbeitsmarktes funktionieren können.
● Unter allen untersuchten Beiträgen, die sich mit der Frage der polnischen
Arbeitnehmer beschäftigten, waren die meisten Veröffentlichungen dem
Problem der Arbeitsmarktöffnung für Polen gewidmet. Die meisten
Publikationen entstanden im Jahre 2001, zu Beginn der Debatte, als die
ersten Entscheidungen über Arbeitnehmerfreizügigkeitsbeschränkung in
Bezug auf die aus mittel- und osteuropäischen Staaten herkommenden
Arbeitnehmer getroffen wurden.
● Im Rahmen der Debatte um die Arbeitsmarktöffnung für Polen
berichteten meistens meinungsbildende Zeitungen über Argumente
beider Parteien, indem sie sich dabei für keine der Parteien erklärten.
04_Polska_niemiecka.indd 103
2009-09-17 07:48:43
104
●
●
●
●
●
Justyna Frelak
Eine Analyse aller Pressematerialien aus dem untersuchten Zeitraum
erlaubt jedoch festzustellen, die deutsche Presse habe die Meinung
vertreten, dass sich die Aufhebung von Einschränkungen auf die
deutsche Wirtschaft und Gesellschaft günstig auswirken könne.
Laut den Mitteilungen der deutschen Presse erwies sich der
polnische Arbeitnehmer mehrmals nicht nur willkommen sondern
sogar unentbehrlich. In solchen Fällen wurde dessen Bild positiv
vorgestellt, man postulierte gleichzeitig, den Arbeitsmarkt für
Bürger aus mittel- und osteuropäischen Staaten öffnen zu müssen.
Gemäß den veröffentlichten Presseberichten werden vornehmlich
Pflegerinnen, landwirtschaftliche Arbeiter und Bauarbeiter gesucht,
das heißt Arbeiter mit geringeren Qualifikationen.
Die deutsche Presse wies auch auf immer größere Nachfrage
nach hochqualifizierten Arbeitnehmern (Ärzte, Priester) hin, sie
beschäftigte sich jedoch nicht ausführlicher mit dieser Frage.
Der in der deutschen Presse vorgestellte polnische Arbeitnehmer sei
meistens ein junger Mensch, der in Deutschland nach schnellem und
hohem – im Vergleich zu seinen Möglichkeiten in Polen – Verdienst
suche.
Am häufigsten übt er solche Arbeiten aus, wie: Reinigunsarbeiten,
Altenpflege, Arbeiten im Bauwesen und Landwirtschaft,
manchmal Hilfsarbeiten bei der Sanierung von Gebäuden.
Meistens arbeitet er illegal.
Laut Pressemitteilungen sei die Aufnahme allerart Arbeiten von Polen
in Deutschland meistens die einzige Chance für sie, ihre Familien
zu unterhalten, oder sie soll ihnen ermöglichen, Investitionen zu
tätigen: ihr Haus zu renovieren oder aufzubauen, ein Unternehmen
zu entwickeln beziehungsweise Kinder auszubilden. Solche Gründe –
sogar im Falle illegaler Beschäftigung – werden mit Verständnis und
ohne zu kritisieren beschrieben.
Der in der deutschen Presse präsentierte polnische Arbeitnehmer erfüllt
seine Pflichten einwandfrei, obwohl er schwere körperliche Arbeit
ausübt. In den Mitteilungen verwies man nicht auf zahlreiche negative
Beispiele, sie ließen auch kein Bild entstehen, in dem Polen als Diebe
und Schwindler präsentiert würden, im Gegenteil sie schätzten ihre
Arbeitsamkeit, Anstrengungen und Ausdauer richtig ein.
04_Polska_niemiecka.indd 104
2009-09-17 07:48:44
Einleitung
Gleichzeitig mit der 2004 stattgefundenen Erweiterung der
Europäischen Union (EU) entbrannte in Medien und Gesellschaft eine
heftige Diskussion um die Frage der Liberalisierung der Arbeitsmärkte
für Arbeitnehmer aus den „neuen“ Mitgliedsstaaten. Auch in Polen
wird Migration, mit der Diskussion über den Umfang der Emigration
beginnend und über die Beschäftigung der Arbeitnehmer aus asiatischen
Ländern in Polen abschließend, in immer größerem Maße zum
Gegenstand öffentlicher Debatte sowie zum festen Bestandteil der
Pressemitteilungen. Die letzten Wahlen haben darüber hinaus bewiesen,
dass Migrationen auch zur politischen Frage werden können.
Aufgrund der Erfahrungen der letzten fünf Jahre ist festzustellen, dass
die Arbeitnehmerfreizügigkeit als einer der wichtigsten Grundvorteile
der EU-Mitgliedschaft wahrgenommen wird. Die letzteren Jahre
brachten auch erhebliche Umwandlung im Bereich der Mobilität, der
Entwicklungsrichtungen der Migration sowie der sozial-demographischen
Eigenschaften der Migranten mit. Gleichzeitig mit der Migration der
Polen vollzogen sich einige wichtige Änderungen am Arbeitsmarkt,
bezogen auf wirtschaftliche Konjunktur und demographische Prozesse.
Der vorliegende Beitrag hat zum Ziel, das Phänomen der jüngsten
Emigration polnischer Bürger, mit besonderer Rücksichtsnahme auf
Deutschland, generell zu resümieren und die Wirklichkeit mit den in
zahlreichen Pressemitteilungen präsentierten und im dritten Kapitel
beschriebenen Vorstellungen zu konfrontieren.
04_Polska_niemiecka.indd 105
2009-09-17 07:48:44
04_Polska_niemiecka.indd 106
2009-09-17 07:48:44
Justyna Frelak
Polnische Emigration nach dem 1. Mai 2004
1. Erwerbsmigration der Polen nach dem EU-Beitritt
Im Zusammenhang mit weit verbreiteten Befürchtungen,
der
Arbeitsmarkt könnte durch eine Unmenge von billigen Arbeitskräften
aus den neuen EU-Mitgliedsstaaten überflutet werden, sah der
Beitrittsvertrag
befristete Übergangsregelungen voraus, die den
Zugang zu den Arbeitsmärkten der EU15 einschränken lassen. Nach
zwei Jahren hatten die EU15-Staaten die Möglichkeit, frei über die
Aufhebung beziehungsweise Aufrechterhaltung der Übergangsphase zu
entscheiden. Zur selben Zeit bewertete die Europäische Kommission die
Zweckmäßigkeit der Übergangsphase in Hinsicht auf den freien Überfluss
der Arbeitnehmer und empfahl kraft entsprechender Schlussfolgerungen,
allerart Schranken bei der Arbeitnehmerfreizügigkeit aufzuheben1.
Fünf Jahre nach dem Beitritt zur Europäischen Union (am 1. Mai
2009) sollte in allen Ländern, die 2004 ihre EU-Mitgliedschaft erworben
haben, die Grundregel der Arbeitnehmerfreizügigkeit eingeführt werden.
Es gab jedoch die Möglichkeit, die bisherigen Ausnahmeregelungen
bis 2011 zu verlängern, sofern es am Arbeitsmarkt eines bestimmten
Landes entweder ernsthafte Störungen gegeben habe oder das Risiko
deren Auftretens bestehen würde. Im November 2008 veröffentlichte
die Europäische Kommission den Bericht über die Folgen der
Arbeitnehmerfreizügigkeit und verwies darin nochmals darauf, dass sich
die Mobilität der Arbeitnehmer nach der EU-Erweiterung günstig auf die
EU-Wirtschaft auswirkte2.
1
Report on the Functioning of the Transitional Arrangements set out in the 2003
Accession Treaty (period 1 May 2004-30 April 2006), Europäische Kommission, Brüssel
2006, S. 15.
2
Skutki swobodnego przepływu pracowników w kontekście rozszerzenia UE”.
Sprawozdanie z pierwszego etapu (od dnia 1 stycznia 2007 r. do dnia 31 grudnia 2008 r.)
funkcjonowania uzgodnień przejściowych określonych w Traktacie o przystąpieniu
04_Polska_niemiecka.indd 107
2009-09-17 07:48:44
108
Justyna Frelak
2004 haben ausschließlich Schweden, Irland und Großbritannien
keine Übergangsregelungen eingeführt und sich für eine
Arbeitnehmerfreizügigkeit
entschieden.
Der
positive
Einfluss
der Migration auf die Wirtschaft und den Arbeitsmarkt in diesen
Ländern veranlasste auch andere Länder dazu, die einschränkenden
Übergangsregelungen stufenweise zu beseitigen. Finnland, Portugal
und Griechenland haben diese Ausnahmeregelungen nach zwei
Jahren, im Mai 2006, aufgehoben. Italien entschied sich dafür im
Juni 2006 und Spanien im Mai 2007. Vom 1. November 2007 öffnete
Luxemburg seinen Arbeitsmarkt uneingeschränkt für alle Bürger der
am 1. Mai 2004 beigetretenen Mitglieder (EU10-Mitgliedsstaaten)3.
Ein Jahr später konnten die polnischen Arbeitnehmer das Recht auf
Arbeitnehmerfreizügigkeit auch in Dänemark und Frankreich in Anspruch
nehmen.
Der Arbeitsmarkt in Belgien wurde für EU10-Mitglieder erst am 1.
Mai 2009 geöffnet. Die belgische Regierung kündigte bereits am Anfang
dieses Jahres an, Belgien soll die eingeführten Restriktionen aufheben,
weil es sich erwies, dass diese Frage, trotz ernsthafter ökonomischer
Krise und wachsender Arbeitslosigkeit, keine politischen Kontroversen
erweckte. Für eine Arbeitsmarktöffnung erklärten sich vornehmlich
die belgischen Arbeitgeber. Die Arbeitsmarktöffnung war auch eng mit
der sich nähernden Vorsitzperiode Belgiens in der Europäischen Union
verbunden4.
Heutzutage haben lediglich Österreich und Deutschland, trotz mancher
Erleichterungen, die bisherigen Übergangsregelungen aufrechterhalten,
indem sie von EU-Bürgern entsprechende Arbeitserlaubnisse verlangen.
Wegen eines starken Fachkräftemangels in bestimmten
Wirtschaftsbranchen entschied man sich 2007 in Deutschland manche
Erleichterungen am Arbeitsmarkt für ausgewählte Ingenieurfächer
sowie für Absolventen der deutschen Hochschulen einzuführen. Die
Letzteren seien berechtigt, ein Jahr nach dem Studienabschluss nach
Erwerbsmöglichkeiten in Deutschland zu suchen. Soweit sie eine solche
gefunden haben, sind sie berechtigt, eine Arbeitserlaubnis für drei Jahre
zu bekommen. Der Erwerb einer Arbeitserlaubnis sei in beiden Fällen
z 2005 r. oraz zgodnie z wymogami uzgodnień przejściowych określonych w Traktacie
o przystąpieniu z 2003 r., Europäische Kommission, Brüssel 2008.
3
Luksemburg: Od 1 listopada pełne otwarcie rynku pracy dla Polaków,
„Rzeczpospolita”, vom 6. Oktober 2007.
4
Belgia otwiera rynek pracy, „Wprost”, vom 16. April 2009.
04_Polska_niemiecka.indd 108
2009-09-17 07:48:44
Polnische Emigration nach dem 1. Mai 2004
109
nicht mehr dadurch bedingt, dass der Arbeitgeber nachzuweisen habe,
dass kein inländischer Arbeitnehmer diese Stelle besetzen könne.
2008
beschloss
Deutschland
weitere
Erleichterungen
durchzusetzen, die den Bürgern aus den neuen EU-Mitgliedsländern,
die Hochschulabsolventen sind (und zwar nicht nur der deutschen
Hochschulen), erlauben würden, eine mit der Studienrichtung
übereinstimmende Erwerbstätigkeit in Deutschland auszuüben, und dies
ohne den vorherigen Arbeitsmarkttest. Gleichzeitig wurde die maximale
Beschäftigungszeit für ausländische Saisonarbeitnehmer von 4 bis zu 6
Monaten im Kalenderjahr verlängert5.
Trotz der nicht aufgehobenen Beschränkungen wird auch
der österreichische Arbeitsmarkt in immer größerem Maße für
Arbeitnehmer aus den neuen EU-Mitgliedsländern zugänglich.
Neben landwirtschaftlichen Saisonarbeitnehmern genießen jetzt
auch Erwerbstätige mit bestimmter Fachqualifizierung mancher
Begünstigungen in Bezug auf Erwerb von Arbeitserlaubnis. Die Zahl der
in einem Verzeichnis aufgelisteten Präferenzberufe wurde in Österreich
vom 1. Januar 2008 von drei bis auf insgesamt fünfzig Berufe erweitert.
Ohne Arbeitserlaubnis können in Österreich auch die polnischen
Pflegerinnen behinderter Personen beschäftigt werden6.
2. Debatte zur Frage der Arbeitsmarktöffnung
Bevor man sich mit der Medienanalyse in Kenntnis setzt, wäre
es günstig, sich mit den grundlegenden Argumenten bekannt zu
machen, die im Rahmen der Diskussion über das Für und Wider einer
Arbeitsmarktöffnung seitens der „alten“ EU-Mitgliedsstaaten gebraucht
werden. Ähnliche Meinungen kommen auch in der deutschen Debatte
zum Ausdruck.
Die meisten Argumente für die Einführung von Einschränkungen
im Zugang zum Arbeitsmarkt bezogen sich auf Befürchtungen vor
„Überflutung“ durch billige Arbeitskräfte, im Zusammenhang mit stark
differenziertem Lebensstandard und Lohnunterschieden, die zwischen
den „neuen“ und „alten“ EU-Mitgliedern bestehen. Dies wirkte sich in
übertriebenen Schätzungen der zu erwartenden Migrantenzahl aus. Der
5
Informacja w sprawie zatrudnienia obywateli polskich w państwach Europejskiego
Obszaru Gospodarczego i Szwajcarii oraz obywateli państw EOG w Polsce, Ministerstwo
Pracy i Polityki Społecznej [Ministerium für Arbeit und Sozialpolitik], Warszawa 2009,
S.10.
6
Ułatwienia w dostępie do austriackiego rynku pracy, MPIPS, 1. März 2008.
04_Polska_niemiecka.indd 109
2009-09-17 07:48:44
110
Justyna Frelak
Exodus billiger Arbeitskräfte sollte konsequenterweise zur wachsenden
Arbeitslosigkeit wie auch zu einem deutlichen Lohnrückgang führen7.
Als Beispiel könnten hierfür Ergebnisse einer 2004 durchgeführten
Umfrage zitiert werden: 75% der Deutschen waren überzeugt, die
Arbeitslosenquote wird nach der EU-Erweiterung sicher steigen. Als
weiteres Argument wurde die Konkurrenz um dieselben Arbeitsstellen
mit den inländischen Arbeitnehmern und die sich daraus ergebende
Verdrängung der einheimischen Arbeitskräfte vom Arbeitsmarkt
angeführt. Dazu kam die Befürchtung vor übermäßiger Belastung des
Sozialsystems infolge des so genannten Sozialtourismus.
Wie bereits früher erwähnt, überwogen lediglich in drei Ländern die
Argumente für eine Arbeitsmarktöffnung. In Großbritannien und Irland
motivierte man diese Entscheidung vor allem mit guter Wirtschaftslage,
mangelnder Arbeitslosigkeit und Arbeitskraftdefizit. In Schweden
dominierte eine ähnliche Einstellung. Zusätzlich betonte man, die
Promotion hoher Beschäftigungsstandards verlange nach stärkerer
Mobilität der Arbeitskräfte, und dazu könne eben die EU-Erweiterung
erheblich beitragen8.
In beiden Ländern (Großbritannien und Irland) wurde jedoch
ein zusätzliches Erfordernis eingeführt, laut dem alle aus EU8Ländern kommenden Arbeitnehmer sich registrieren lassen müssen;
darüber hinaus (im Vereinigten Königreich) wurden Beschränkungen
im Zugang zum Sozialleistungssystem beschlossen. Das britische
Arbeitnehmerregistersystem (Workers Registration Scheme – WRS),
teilweise im Zusammenhang mit der heftigen Kritik an der Regierung
entstanden, die inzwischen angeklagt wurde, sie verfüge über keine
ausreichenden Werkzeuge, die erlauben würden, Migrationen zu verfolgen
und zu kontrollieren, sollte auch dazu beitragen, dass die illegale
Migration eingeschränkt wird und die Auswirkungen dieses Phänomens
auf die Wirtschaft bewertet werden können9.
Migrationen aus den neuen EU-Mitgliedsländern befürchten nach wie
vor Österreich und Deutschland. Verwiesen wird hierfür insbesondere
auf geographische Nachbarschaft, die eventuelle, von Migranten zu
7
EU expansion and the free movement of workers: Do continued restrictions
make sense for Germany? Policy Brief 4. Hamburg Institute of International Economics,
Hamburg 2006, S. 2.
8
M Duszczyk, Swobodny przepływ pracowników w negocjacjach o członkostwo
w Unii Europejskiej. Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2002, S. 191.
9
No UK benefits for EU accession countries. Home Office Press Release,
23. Februar 2004.
04_Polska_niemiecka.indd 110
2009-09-17 07:48:44
Polnische Emigration nach dem 1. Mai 2004
111
tragenden Aufwendungen herabsetzen und entsprechende Entscheidungen
über die Auswanderung treffen lässt. Beweise für die Richtigkeit dieser
Stellungnahme sollen Statistiken liefern, die nachweisen sollen, dass nach
dem Fall des Eisernen Vorhangs circa 80% der Immigranten aus mittelund osteuropäischen Ländern sich eben nach Österreich und Deutschland
begaben. Eine der Tatsachen, die für die Aufrechterhaltung des Status
quo sprachen, war auch die hohe Arbeitslosigkeitsquote sowie das
Vorhandensein von Werkzeugen (bilaterale Verträge), die ermöglichen,
ausländische Arbeitnehmer selektiv zu beschäftigen. Es kommen auch
Meinungen zum Ausdruck, dass die Aufhebung der Übergangsschranken
einen starken Zuzug von Arbeitnehmern mit geringen Qualifikationen
aus Osteuropa nach Deutschland verursachen könne, weil die richtigen
Fachkräfte aus dieser Region früher schon nach anderen Ländern
– Großbritannien und Irland – emigriert haben10. Eine erhebliche Rolle
bei dieser Debatte spielten und spielen stets die Gewerkschaften, die sich
gegen eventuelle Liberalisierung erklären.
Die deutsche Regierung hat entschieden, die Übergangsphase bis
zum 1. Mai 2011 zu verlängern. Eine Begründung für die oben genannten
Entscheidungen sollen ernsthafte und sich vertiefende Störungen am
Arbeitsmarkt gewesen sein, die durch die allgemeine wirtschaftliche Krise
zu erklären seien. Man berief sich hierbei auf Angaben, nach denen sich
das Bruttoinlandsprodukt (BIP) Deutschlands 2009 um 5,3% verringern
soll; im Zusammenhang damit wird sich die Arbeitslosigkeit weiterhin
vergrößern, indem sie 2010 beinahe 10% erreichen soll11.
Österreich hat beschlossen, die Übergangsphase maximal zu nutzen
und die eingeführten Beschränkungen in Bezug auf den Zugang zum
Arbeitsmarkt für die weiteren Jahre bis 2011 aufrechtzuerhalten. Diese
Entscheidung begründete man u.a. mit der schlechten Wirtschaftslage
sowie der Notwendigkeit, inländische Arbeitnehmer sozial versorgen zu
müssen.
3. Ausmaß und Richtungen der Migrationen nach
dem EU-Beitritt
Das eigentliche Ausmaß der nach der EU-Erweiterung erfolgten
Migrationen zu bewerten, scheint eine recht komplizierte Aufgabe zu
10
Sekretarz generalny CDU wyklucza otwarcie rynku pracy przed 2011. „Gazeta
Wyborcza”, vom 6.August 2007.
11
Informacja w sprawie zatrudnienia …op. cit., S.10.
04_Polska_niemiecka.indd 111
2009-09-17 07:48:44
112
Justyna Frelak
sein, und dies angesichts unterschiedlicher Systeme, die zur Messung von
Migrationsströmen in den Herkunfts- und Zielländern angewandt werden.
Die statistischen Missverhältnisse führen dazu, dass allerart Schätzungen
einen sehr allgemeinen Charakter haben. Die Lokalisierung der „letzten
Migration“ zu erfassen werde auch wegen deren Charakters erschwert:
entweder seien es kurzfristige oder zirkuläre Migrationen.
Seit der 2004 erfolgten EU-Erweiterung vergrößerte sich die Zahl
der aus den neuen Mitgliedsländern herkommenden und in den EU15Ländern lebenden Bürger um circa 1,1 Millionen. Die größte Zahl der
Migranten im Verhältnis zur Bevölkerungszahl hat Irland aufgenommen,
wo die Arbeitnehmer aus EU10-Ländern zurzeit beinahe 5% der
Bevölkerung im Produktionsalter ausmachen; den zweiten Platz nimmt
hierfür das Vereinigte Königreich (1,2%) ein12.
Polens Beitritt zur Europäischen Union wirkte sich sowohl auf
Richtungen als auch auf das Ausmaß der polnischen Arbeitsmigration aus.
Der Zeitraum 2004 – 2007 kennzeichnet sich durch eine ungewöhnliche
Verstärkung der Migration der Polen. Laut den Angaben des Hauptamtes
für Statistik (GUS) stieg die Zahl der Migranten im betroffenen Zeitraum
von 1 Million bis auf 2,3 Millionen an13. Im Jahre 2008 und 2009
verzeichnete man eine deutliche Schwächung der Migrationswelle aus
Polen, sichtbar wurden auch Rückkehrtendenzen nach Polen.
An Stelle traditioneller Zielländer, wie Deutschland, die Vereinigten
Staaten oder Italien, traten nun (ausgenommen Deutschland, das nach
wie vor ein wichtiges Auswanderungsziel für Polen geblieben sei)
Großbritannien und Irland. Als weitere Länder, für die sich Polen immer
häufiger entscheiden, sind u.a. Spanien und die Niederlande wie auch
skandinavische Länder, insbesondere Norwegen, zu erwähnen.
Kurz nach der EU-Erweiterung hat es sich erwiesen, dass das
vorausgesehene Migrationsausmaß in bestimmte Länder, vornehmlich
aber nach Großbritannien und Irland, erheblich unterschätzt sei.
In den Jahren 2002 – 2007 vergrößerte sich die Zahl der sich nach
Großbritannien begebenden Migranten dreißigfach, und nach Irland sogar
hundertfach14. Im Vergleich dazu sollte man nach Schätzungen des Home
Office aus der Zeit vor 2004 ungefähr von fünf- bis dreizehntausend
12
Geographic Mobility in the context of EU enlargemen [in]: Employment in Europe
2008 report, Europäische Kommission, Brüssel 2008, S. 118.
13
Informacja o rozmiarach I kierunkach emigracji z Polski w latach 2004-2007,
Hauptamt für Statistik [GUS], Warszawa 2008, S.3.
14
Pięć lat Polski w Unii Europejskiej, Urząd Komitetu Integracji Europejskiej [Amt
des Komitees für Europäische Integration] [nachfolgend: UKIE], Warszawa 2009, S.264.
04_Polska_niemiecka.indd 112
2009-09-17 07:48:44
Polnische Emigration nach dem 1. Mai 2004
113
Migranten jährlich erwarten. Dagegen ließen sich im Zeitraum vom
1. Mai 2004 bis Ende Dezember 2008 insgesamt beinahe 926 tausend
Arbeitnehmer aus acht neuen Mitgliedsstaaten im Vereinigten Königreich
registrieren. Die Polen stellen hierbei eine durchaus dominierende
Gruppe dar – 613 tausend Arbeitnehmer, was circa 66% aller registrierten
Arbeitnehmer aus den neuen EU-Mitgliedsländern ausmacht15. Die zweite
zahlenmäßig stärkste Arbeitnehmergruppe im betreffenden Zeitraum
bildeten die slowakischen Bürger – 97,4 tausend (11%), die dritte waren
Litauer – 84,9 tausend (9%).
Eine so große Zahl der registrierten polnischen Arbeitnehmer lässt
sich sicher dadurch erklären, dass mehrere von ihnen bereits vor dem
1. Mai 2004 in Großbritannien illegal arbeiteten, und die erfolgte EUErweiterung erlaubte ihnen, ihren Arbeitnehmerstatus zu legalisieren16.
Als weitere, offizielle Ursache dieser Diskrepanz seien hierfür ernsthafte
Beschränkungen beim Zugang zum deutschen Arbeitsmarkt zu erwähnen
– dem traditionellen Arbeitsmarkt der polnischen Migranten.
Das Verhältnis der Zahl ausländischer Arbeitnehmer zur
Bevölkerungszahl berücksichtigend, sei festzustellen, dass es eben
Irland war, das die größte Zahl von Arbeitnehmern aus EU8-Ländern
aufgenommen habe. Es sei zu schätzen, dass die Zahl der derzeit
erwerbstätigen Polen in Irland circa 200 tausend beträgt17.
Trotz mancher Änderungen in Bezug auf Richtungen der
Migrationsströme nach der EU-Erweiterung bleibt Deutschland nach wie
vor ein wichtiges Zielland. Der Anteil der Polen an der Beschäftigtenzahl
insgesamt ist jedoch sehr gering und beträgt – bezogen auf das ganze
Land – 0,3%18. Was Deutschland anbetrifft, spielen hierbei weiterhin
die sog. Saisonmigrationen eine recht bedeutende Rolle. 2008 erhielten
190 582 tausend Arbeitnehmer aus Polen eine Arbeitserlaubnis im
Rahmen der Saisonbeschäftigung.
Immer weniger polnische Firmen (vor allem Bauunternehmen)
nehmen die rechtlich gegebenen Möglichkeiten in Anspruch, die ihnen
15
Aufgrund der vorhandenen Register kann man lediglich feststellen, wie viele
Personen nach Großbritannien mit der Absicht gekommen sind, hier Erwerbstätigkeit
auszuüben. Es ist aber unmöglich genau anzugeben, wie viele von ihnen zurzeit im
Vereinigten Königreich weiterhin arbeitstätig sind.
16
L. Ryan, Sales, R., M Tilki & B. Siara,. Recent polish migrants in London: Social
networks, transience and settlement. Social Policy Research Centre, Middlesex University
2007, S. 6.
17
Informacja w sprawie zatrudnienia …op. cit., S. 31.
18
Analiza niemieckiego rynku pracy, Ośrodek Badań nad Migracjami, Uniwersytet
Warszawski, Warszawa 2007, S. 42.
04_Polska_niemiecka.indd 113
2009-09-17 07:48:44
114
Justyna Frelak
der bilaterale Vertrag mit Deutschland vom 1990 gewährt. Im Jahre
2008 wurde der Kontingent lediglich in 42% ausgenutzt: zur Arbeit
in der Bundesrepublik delegierte man insgesamt 5 869 polnische
Arbeitnehmer. Das geringere Interesse sei durch solche Einflussgrößen
zu erklären, wie beschränkter Zugang zum hiesigen Arbeitsmarkt sowie
Rückgangstendenzen am deutschen Baumarkt19.
Deutschland zeichnet sich gleichzeitig in Hinsicht auf die Zahl
der Vordrucke E 101 aus, die erlauben, den Umfang der im Ausland
erbrachten Dienstleistungen zu bestimmen. Im Zeitraum 2004 – 2006
wurden circa 200 000 Erlaubnisse in Bezug auf die in Deutschland zu
erbringenden Dienstleistungen ausgestellt. Das Beispiel Deutschlands,
wie auch anderer Länder (Frankreich, Belgien), die verhältnismäßig
lange Restriktionen im Bereich des freien Zugangs zum Arbeitsmarkt
aufrechterhalten haben, verweist darauf, dass Dienstleistungen nicht
selten eine Alternative für Arbeitsmigrationen darstellen20.
Nach dem EU-Beitritt gewannen auf der Migrationskarte Polens
solche Länder wie Spanien oder die Niederlande an Bedeutung,. Als
Beispiel könnten hierfür Angaben des spanischen Ministeriums für Arbeit
und Migration vom Ende 2008 angeführt werden: Nach diesen Angaben
waren dort etwa 87 000 polnische Bürger erwerbstätig.
Arbeitnehmer aus Polen sind auch in Norwegen tätig, das zu
einem der attraktivsten Migrationsländer für Polen geworden ist, und
dies u.a. wegen hoher Löhne, guter Lebensstandards oder günstigen
Sozialhilfesystems. Gleichzeitig mit der Verschlechterung der
Wirtschaftslage in Großbritannien beziehungsweise Irland beobachtete
man am norwegischen Arbeitsmarkt einen mächtigeren Zuzug polnischer
Arbeitnehmer, die früher in diesen Ländern arbeiteten. 2008 wurden
ungefähr 52 000 Aufenthaltsgenehmigungen mit Arbeitserlaubnis für
Bürger der Republik Polen ausgestellt. Auch in Island gelten Polen als
dominierende Immigrantengruppe (11 003 Personen zu Beginn 2009).
Bis Herbst 2008 erfreute sich dieses Land eines großen Interesses
der polnischen Arbeitnehmer. Diese Situation änderte sich jedoch im
Zusammenhang mit der wirtschaftlichen Krise, die den isländischen
Arbeitsmarkt zugrunde richtete.
19
Polacy nie chcą już budować Niemiec?, Biuletyn Migracyjny, http://sites.google.
com/site/biulletynmigracyjny/archiwum-html/biuletyn-migracyjny-22/bm22pzg3.
20
P. Kaczmarczyk, Współczesne migracje zagraniczne Polaków. Aspekty lokalne
i regionalne, Ośrodek Badań nad Migracjami, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2008,
S. 27.
04_Polska_niemiecka.indd 114
2009-09-17 07:48:44
Polnische Emigration nach dem 1. Mai 2004
115
Es wäre auch aufs Beispiel Tschechiens zu verweisen, das sich als
einziger „neuer“ Mitgliedsstaat des vergrößerten Interesses der Polen erfreut
und wo gegen Ende 2008 ungefähr 20 000 polnische Bürger erwerbstätig
waren. Parallel zur Intensivierung der Migration in die europäischen Länder
nach 2004 verringerte sich dagegen das Interesse an außereuropäischen
Migrationen in die Vereinigten Staaten oder nach Kanada.
Fünf Jahre nach dem EU-Beitritt können Konzentrationsräume
polnischer Migranten in den einzelnen Ländern verfolgt werden.
Aufgrund der zur Verfügung stehenden Forschungsergebnisse kann
hierbei die sog. Strategie der verzögerten räumlichen Dispersion
beobachtet werden. Zum aktuellen Ziel der Migrationen der polnischen
Bürger werden immer häufiger die in der Nähe gelegenen, manchmal
peripheren Gebiete21. In Großbritannien wurden anfänglich große
Agglomerationen zu Migrationszielorten, im Laufe der Zeit begann
ihre Bedeutung in den Hintergrund zu treten. In Norwegen siedeln sich
Polen, so wie die meisten Ausländer auch tun, hauptsächlich im Süden
des Landes an. Hierbei kann man auf drei wichtigste geographische
Konzentrationsräume der Polen hinweisen, die im engen Zusammenhang
mit dem Datum ihrer Zuwanderung nach Norwegen stehen22. Der Fall
Deutschlands (1. Diagramm) verweist dagegen aufs größere räumliche
Gleichgewicht in der Zeit nach der EU-Erweiterung, die sich bereits seit
dem Zeitraum vor dem EU-Beitritt behauptet und durch Migrationsnetze
fixiert wird.
In den meisten Zielländern bilden die Polen die zahlenmäßig stärkste
Gruppe unter den Arbeitnehmern aus den „neuen“ Mitgliedsländern,
indem sie insgesamt 25% aller innerhalb der EU migrierenden
Arbeitnehmer ausmachen. An der zweiten Stelle placieren sich die
rumänischen Bürger (19%). Einer solchen Situation begegnet man zum
Beispiel in Großbritannien, Norwegen oder Irland. Im letztgenannten
EU-Staat stellen die Polen ungefähr 56% aller Migranten aus den neuen
Mitgliedsländern dar. Dies ergibt sich wohl vor allem aus der gesamten
Bevölkerungszahl Polens. Unter allen EU-Mitgliedstaaten verzeichnete
man die höchste Mobilitätsrate eben in Litauen, woher seit 2004 in alle
21
I. Grabowska-Lusińska, M. Okólski, Migracja z Polski po 1 maja 2004 r.: jej
intensywność i kierunki geograficzne oraz alokacja migrantów na rynkach pracy krajów Unii
Europejskiej, Ośrodek Badań nad Migracjami, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2007.
22
J. Napierała, Imigranci na norweskim rynku pracy, Ośrodek Badań nad
Migracjami, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2008, S. 25.
04_Polska_niemiecka.indd 115
2009-09-17 07:48:45
116
Justyna Frelak
anderen Mitgliedsländer 3,1% aller Bürger emigrierten, ebenso muss
man Zypern (3%), Polen (2%) und die Slowakei (2%) erwähnen23.
Diagramm 1. Geographische Konzentration der Ausländer aus
EU8-Mitgliedsstaaten und Polen in Deutschland, Anteil an der
Beschäftigtenzahl insgesamt im Jahre 2005 (%)
* Arbeitnehmer, die der Versicherungspflicht unterliegen
Quelle: Eigene Berechnungen OBM UW aufgrund der Bundesagentur für Arbeit
Im Vergleich dazu sind Polen in solchen Ländern wie Spanien gar
nicht die größte Nationalitätsgruppe unter den hiesigen Migranten. Die
Zahl der rumänischen Bürger überstieg in diesem Lande die Zahl der
Marokkaner und placierte sich damit an der ersten Stelle unter allen
Migranten. Was aber Deutschland anbetrifft, beträgt der Anteil der Polen
an der Gesamtzahl aller Saisonarbeitnehmer in diesem Lande, trotz des
deutlichen Rückgangs der Saisonbeschäftigtenzahl aus Polen im Vergleich
zu vorigen Jahren, beinahe 70%24.
Die sich nach dem 1. Mai 2004 entwickelnden Migrationsströme
waren mit unterschiedlichen Faktoren verbunden, nicht nur mit der
eigentlichen Arbeitsmarktöffnung. Dies beweisen deutlich solche
Länder wie Schweden, Finnland (freier Zugang zum Arbeitsmarkt,
trotzdem geringer Zuzug der Arbeitskräfte) wie auch Deutschland und
Österreich (beschränkter Zugang zum Arbeitsmarkt und relativ zahlreich
23
24
Skutki swobodnego przepływu …op. cit.
Informacja w sprawie zatrudnienia …op. cit., S. 41.
04_Polska_niemiecka.indd 116
2009-09-17 07:48:45
Polnische Emigration nach dem 1. Mai 2004
117
zuwandernde Arbeitskräfte). Von recht großer Bedeutung seien hierbei
auch die vorhandenen Migrationsnetze, Sprache und die Nachfrage
nach Arbeitskräften aus den neuen EU-Mitgliedsländern. Es ließe
darauf schließen, dass die bestehenden Beschränkungen beim Zugang
zum Arbeitsmarkt, wenn sie überhaupt von Erfolg begleitet werden
sollen, lediglich die Anpassungsprozeduren am lokalen Arbeitsmarkt
verzögern25.
4. Soziales und demographisches
Profil polnischer Migranten
Woher stammen die nach 2004 migrierenden Polen? Zu den nach
dem 1. Mai 2004 am stärksten durch Migrationsprozesse betroffenen
Woiwodschaften gehören: Podkarpackie, Świętokrzyskie, Podlaskie
und Lubelskie. Die Tatsache, dass es sich dabei sowohl um ganz neue als
auch um traditionelle Migrationsregionen handelt, erlaubt, die neueste
Migration in zwei Gruppen zu teilen. Die erste umfasst Menschen, die
in peripheren Gebieten, Dörfern und Kleinstädten leben, mit niedrigem
Bildungsstand, die sich für traditionelle Zielländer, z.B. Deutschland,
entscheiden. Die zweite Gruppe würde aus jungen Leuten bestehen, die
aus kleinen und mittleren Städten herkommen, keine ernsthafte Erfahrung
am Arbeitsmarkt haben und als Auswanderungsland Großbritannien
beziehungsweise Irland wählen26. Es wäre zu betonen, dass die großen
polnischen Städte von einem verhältnismäßig kleinen Prozentsatz
der Bevölkerung verlassen wurden, was zweifelsohne eng mit einer
geringeren Arbeitslosigkeitsrate und einem höheren Beschäftigungsindex
in den großen städtischen Agglomerationen verbunden war.
Ein charakteristisches Merkmal der zeitgenössischen Migrationen
der Polen sei ihr rein ökonomischer Charakter. Beinahe 80 bis 90%
aller im Ausland verbleibenden Migranten sind erwerbstätig. Unter den
Migranten aus den neuen EU-Mitgliedsstaaten dominieren kurzfristige
Auslandsaufenthalte, wobei sich jedoch deutliche Tendenz beobachten
lässt, die Dauer jener ausländischen Aufenthalte zu verlängern. Nach
dem 1. Mai 2004 verzeichnet man eine deutliche Maskulinisierung der
Migrationen: 64,7% aller Migranten sind Männer. Unter den nach der
EU-Erweiterung migrierenden Arbeitnehmern dominieren Personen,
die eine Berufsgrundschule absolviert beziehungsweise eine mittlere
25
26
Europäische Kommission, Skutki swobodnego przepływu …op. cit.
P. Kaczmarczyk, Współczesne migracje zagraniczne…op. cit., S. 45.
04_Polska_niemiecka.indd 117
2009-09-17 07:48:45
118
Justyna Frelak
Berufsausbildung erworben haben (61%). Mehr als 16% aller Migranten
besitzen einen Hochschulabschluss27.
Die aus den neuen Mitgliedsländern kommenden Arbeitnehmer sind
vornehmlich junge Menschen, beinahe 80% der aus der EU10 unlängst
zugewanderten Arbeitnehmer sind weniger als 35 Jahre alt. Sie arbeiten
vor allem in Berufen, die nach geringen Qualifikationen verlangen, nur
wenige werden als hochqualifizierte Arbeitnehmer beschäftigt28.
Im Hinblick auf Beschäftigungsfragen lässt sich eine deutliche
Konzentrierung der Arbeitnehmer aus der EU10 in bestimmten Sektoren
beobachten: Herstellungsindustrie, Bauwesen, Hotels, Restaurants
und Haushalten. Selten werden sie dagegen in öffentlicher Verwaltung
beziehungsweise im Bildungswesen beschäftigt. Einerseits sei es
Folge bestimmter Strukturierung der Nachfrage nach Arbeitskräften,
andererseits aber der Bestände an Migranten selbst. Beispielshalber
werden die Männer in Großbritannien hauptsächlich im Bauwesen (ca.
19%), Hotel- und Gastronomiewesen (ca. 10%) und die Frauen in Hotels
und Restaurants (14%) sowie im Gesundheitsdienst und Sozialhilfe (13%)
beschäftigt29.
In manchen Ländern lässt sich auch eine starke Konzentration
der Arbeitnehmer aus den neuen Mitgliedsstaaten in bestimmten
Wirtschaftssektoren beobachten, die gelegentlich sogar als ethnische
Konzentration zu beurteilen wäre. So sieht auch die Situation
in Deutschland aus, wo sich die Polen vornehmlich in Sektoren
konzentrieren, wie Landwirtschaft (15,5%), Hotelwesen (10%) sowie
Gesundheitsfürsorge (12%). Diese Situation verweist darauf, dass
polnische Arbeitnehmer, trotz zahlreicher Beschränkungen beim Zugang
zum deutschen Arbeitsmarkt, doch einen geeigneten Weg zum deutschen
Arbeitsmarkt gefunden haben und im Rahmen dieses Arbeitsmarktes
funktionieren können30.
Aus dem Vergleich des Bildungsstandes der Polen mit der von
ihnen beruflich ausgeübten Arbeit ergibt sich, dass sie gar nicht selten
keine Beschäftigung finden, die ihren Qualifikationen entspräche.
Beispielshalber placieren sich die in Großbritannien tätigen polnischen
Arbeitnehmer recht hoch im Hinblick auf ihren Bildungsstand, indem
27
I. Grabowska – Lusińska, M. Okólski, Emigracja ostatnia?, Wydawnictwo
Naukowe Scholar, Warszawa 2009, S. 99.
28
Skutki swobodnego przepływu …op. cit.
29
A Fidel, E. Piętka, Funkcjonowanie polskich migrantów na brytyjskim rynku
pracy. Ośrodek Badań nad Migracjami, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2007, S. 13.
30
I. Grabowska – Lusińska, M. Okólski, Emigracja ostatnia …op. cit., S.156.
04_Polska_niemiecka.indd 118
2009-09-17 07:48:45
Polnische Emigration nach dem 1. Mai 2004
119
sie Immigranten aus anderen Ländern wie auch die Einheimischen
überholen. Der Bildungsstand lässt sich jedoch nicht direkt auf den
Erfolg am Arbeitsmarkt (es werden Arbeiten übernommen, die weit
unter erworbenen Qualifikationen liegen) und damit auch auf Löhne
übertragen. Immigranten, darunter auch Polen, werden viel schlechter
belohnt als die Briten. Die Männer verdienen durchschnittlich 6,8 Pfund
pro Arbeitsstunde (die Frauen 6 Pfund), während die einheimischen
Arbeitnehmer zur selben Zeit 11,9 Pfund verdienen (die Frauen 9,5 Pfund
pro Stunde)31.
Ähnlich sieht die Situation auch im Falle Deutschlands aus.
Obwohl Polen über vergleichbare Bildungsqualifikationen mit jenen
der einheimischen Arbeitnehmer verfügen, unternehmen sie vor
allem Arbeiten, die keiner qualifizierten Arbeitskräfte bedürfen.
Einerseits kann es durch kurzfristige Aufenthalte in Deutschland und
Zugänglichkeit von Arbeiten dieser Art verursacht werden. Andererseits
kann es jedoch suggerieren, dass der freie Zugang zu den bestimmten
Arbeitsmarktsegmenten weiterhin blockiert wird.
Der Begriff ‘Pole’ wurde in mehreren Ländern zum Synonym eines
billigen und zuverlässigen Arbeitnehmers. Beispielshalber betonten alle
britischen Zeitungen, dass Polen arbeitstüchtig, zuverlässig, nicht teuer
und qualifiziert seien. Sogar Daily Mail und Sun zitierten Ergebnisse
einer Umfrage, wo 80% der Befragten behauptet haben sollen, „ihre
Erfahrungen mit den Arbeitnehmern aus Osteuropa seien ‘sehr positiv’32.
5. Migrationsstrategien
Laut einer Eurobarometer-Erhebung zur Frage der geographischen
Mobilität innerhalb der Europäischen Gemeinschaft gelten der höhere
Lohn und die besseren Arbeitsbedingungen als der wichtigste Faktor, der
die Migration begünstigt. Die Rolle sonstiger Einflussgrößen, wie zum
Beispiel Wetterverhältnisse, Nähe der Familie oder der Freunde bleibt
gleichfalls nach wie vor wichtig. Es lässt sich hierfür einen Unterschied
zwischen den neuen und alten EU-Mitgliedern feststellen. Während für
die neuen EU-Staaten eben sozial-ökonomische Aspekte am wichtigsten
seien (Lohnhöhe, Zugang zur gesundheitlichen Fürsorge), bleiben für
die alten Mitglieder auch andere Fragen von großer Bedeutung, die
stärker mit Lebensqualität verbunden sind (z.B. Klimaverhältnisse,
31
A. Koziński, Bezcenni imigranci, „Polska Times“, vom 31. Juli 2009.
J. Frelak, J. Fomina, Next Stopski London. Wizerunek polskich imigrantów
w prasie brytyjskiej, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2007, S. 44.
32
04_Polska_niemiecka.indd 119
2009-09-17 07:48:45
120
Justyna Frelak
Fremdsprachenkenntnisse, Bekanntschaften mit Menschen anderer
Nationalität)33.
Seit dem EU-Beitritt Polens verringert sich hier das Interesse an
Erwerbstätigkeit im Ausland. Wenn auch kurz vor dem EU-Beitritt Polens
das Interesse an Arbeitsmöglichkeiten in der Europäischen Gemeinschaft als
hoch zu bezeichnen wäre – dieser Ansicht waren insgesamt 32% der Polen,
so vertraten diese Meinung 2008 lediglich 13%34. Die im Zusammenhang
mit etwaiger Beschäftigung im Ausland verbundenen Pläne und Absichten
sollen demnach in großem Maß realisiert worden sein.
Es würde dafür stehen, an dieser Stelle über die Ursachen der
Migration aus Polen detailliert nachzudenken. Zur Auswanderung
neigen die Polen vor allem wegen der besseren Berufsperspektiven, der
günstigeren Voraussetzungen der beruflichen Karriere. Dies beweisen
Forschungsergebnisse der Warschauer Universität, laut denen 47% der
sich für die Ausreise entscheidenden Menschen eine Arbeitsstelle in Polen
hatten, wogegen lediglich 22% arbeitslos waren35.
Indem man Motivationen zur Auswanderung der polnischen Bürger
aus ihrem Heimatland nach Großbritannien analysiert, können diese
Migranten in drei Gruppen aufgeteilt werden. Die erste Gruppe umfasst
Migranten, die ihre Ausreise als Chance betrachten, neue Lebens- und
Berufserfahrungen zu sammeln. Die zweite Gruppe sind diejenigen,
die über die in ihrem Lande herrschende Situation enttäuscht sind und
auswandern wollen, um sich bessere Perspektiven für die Zukunft zu
gewähren. Die letzte Migrantengruppe besteht aus Menschen, die zur
Auswanderung in Anbetracht beschränkter Chancen auf Beschäftigung
im Lande gezwungen wurden36.
Gleichzeitig mit den nach der EU-Erweiterung stattgefundenen
Migrationen tauchten neue Strategien auf, die manchmal als innovativ
bezeichnet wurden. Neben kurzfristigen Migrationen mit strikte
ökonomischem Charakter, deren Ziel es ist, vor allem ausreichend Geld
zurückzulegen und wieder ins Heimatland zurückzukommen, sind auch
andere Migrationsarten bekannt. Neben den so genannten Störchen und
Hamstern entscheiden sich für Auswanderungen auch Menschen, für die
33
Geographic Mobility in the context …op.cit, S. 122.
B. Roguska, Praca Polaków za granicą – doświadczenia i plany, CBOS, Warszawa
2008, S. 6.
35
P. Kaczmarczyk, Współczesne migracje zagraniczne…op. cit., S. 230.
36
M. Milewski, J Ruszczak-Żbikowska, Motywacje do wyjazdu, praca, więzi społeczne i plany na przyszłość polskich migrantów przebywających w Wielkiej Brytanii
i Irlandii, Ośrodek Badań nad Migracjami, Warszawa 2008, S.10.
34
04_Polska_niemiecka.indd 120
2009-09-17 07:48:45
Polnische Emigration nach dem 1. Mai 2004
121
(außer dem ökonomischen Aufstieg) auch die Möglichkeit von großer
Bedeutung ist, Ausbildung im Ausland zu erwerben, Fremdsprachen zu
lernen, Abenteuer zu erleben.
Die sich nach der EU-Erweiterung entwickelnde Migrationswelle
scheint in größerem Maß individualisiert zu sein. Die Auswanderer
befriedigen zunächst ihre Bedürfnisse, nicht diejenigen der in Polen
zurückgebliebenen Familienangehörigen, was sicherlich mit ihrem jungen
Alter und Ehelosigkeit verbunden ist. In Großbritannien und Irland
bestimmen 90% aller Befragten ihren Verdienst für Alltagsbedürfnisse,
42% geben ihr verdientes Geld für Freizeit und Reisen aus, und die
weiteren 30% der Befragten legt ihr Geld zurück. Über 16% bestimmen
ihre Löhne für eigene wie auch für Ausbildung ihrer Kinder37. Von der
fortgeschrittenen Individualisierung der Migration zeugt auch die Höhe
und Bestimmung finanziellen Transfers nach Polen. Lediglich die Hälfte
der Auswanderer überweist ihre im Ausland erworbenen Gelder an ihre
Familienangehörigen, die Übrigen tun es äußerst selten.
Es wäre interessant hierfür auch Erhebungsergebnisse anzuführen,
die die polnische Bank PKO BP unter den im Vereinigten Königreich
arbeitenden Polen durchgeführt hat. Mehr als die Hälfte der
Befragten deklariert zyklische, meistens einmal pro Monat realisierte
Banküberweisungen nach dem Lande. Es handelt sich meistens um
Beträge, die keine 500 Pfund überschreiten, wobei beinahe die Hälfte
jener Transfergeschäfte auf informellem Wege stattfindet.
Das häufige Aufnehmen von Arbeiten unter ihren Qualifikationen
akzeptieren die Polen als einen vorläufigen Umstand: Sie verstehen es als
Entsagen im Namen möglichst schneller Zurücklegung entsprechender
finanzieller Mittel. Eine gewisse Form der Rückvergütung sei hierfür auch
der Konsumptionismus, ein Lebensstil, den sie in Polen nicht imstande
waren zu bestreiten.
6. Rückwanderungen
Es ist derzeit sehr schwer festzustellen, wie viele Personen, die auf
der Suche nach Arbeit ins Ausland gefahren sind, bereits zurückgehrt sind
beziehungsweise zurückkehren werden. Die Stärke dieses Phänomens
genau zu beurteilen sei heutzutage wegen fehlender MonitoringWerkzeuge kaum möglich. Die Frage der Rückmigration, ähnlich wie
37
M.P. Garapich, D. Osipovič, MIGPOL. Sondierungen unter den in Großbritannien
und Irland lebenden polnischen Bürgern, September 2007, S. 7.
04_Polska_niemiecka.indd 121
2009-09-17 07:48:46
122
Justyna Frelak
das Problem der Auswanderungen im Jahre 2004, sowie ihrer etwaigen
Konsequenzen, wurde zu einem gängigen Medienproblem.
Das seit 2008 bemerkbare Zurückkehren der Auswanderer steht
im engen Zusammenhang mit einer ganzen Reihe von Ursachen, u.a.
mit der Wirtschaftskrise in Großbritannien, Irland oder Island, von der
zunächst unqualifizierte Arbeitnehmer betroffen worden sind38. Im Falle
Großbritanniens war auch ein Wechselkursrückgang des Pfund Sterling
von gewisser Bedeutung39. Ganze 62% der Befragten sind in der letzten
Zeit nach Polen zurückgekehrt, weil sie ihre Jobs verloren haben, 15%
weil sie keine Beschäftigung im Ausland gefunden haben40. Im Vergleich
dazu galt im Frühling 2008 die Sehnsucht nach der Heimat und Familie
als Hauptursache der Rückwanderungen41.
Unter solchen Umständen, dass ausgebildete, hoch qualifizierte
Menschen häufig Arbeiten aufnehmen müssen, die nach keinen
Qualifikationen verlangen, wenn es sich herausstellt, dass der Weg zu
ihrem gesellschaftlichen und beruflichen Aufstieg blockiert ist, können
sie sich dafür entscheiden, heimzukehren. Zur Rückkehr können sie auch
Schwierigkeiten bei der Akklimatisation in neuem Wohnort bewegen.
Internet-Erhebungen weisen gleichzeitig darauf hin, dass Rezession
für viele Polen keine direkte Ursache der geplanten Rückkehr nach
Polen sei (5,5%). Einwenig mehr als die Hälfte der Befragten erklärte,
sie empfinden persönlich keine Auswirkungen der Wirtschaftskrise.
Infolge der Krise haben etwa 12% der Befragten ihre Jobs verloren
und circa 28% haben sonstige negative Auswirkungen in Bezug auf
Beschäftigungssphäre erfahren42.
Die eventuelle Rückkehr hängt lediglich in gewissem Maße von der
Rezession im Einwanderungsland ab43. Zahlreiche Polen scheinen sich
für eine Strategie des „Überstehens“ entschieden zu haben und die Krise
38
Vgl. M. Dineen, Almost 70,000 Poles to return home within a year, survey shows,
Irish Independent, 8. Dezember 2008.
39
Vgl. N. Pollard, M. Latorre and D. Sriskandarajah, Floodgates or turnstiles? PostEU enlargement migration flows to (and from) the UK, IPPR, London 2008.
40
K. Iglicka, Powroty Polaków w okresie kryzysu gospodarczego. W pętli pułapki
migracyjnej. Raport z badań, Centrum Stosunków Międzynarodowych, Warszawa 2009,
S.13.
41
J. Frelak, B. Roguska, Powroty do Polski, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa
2008.
42
Internet-Erhebung der Firma Polarity UK im Auftrag der Wochenschrift
„Cooltura” über den Einfluss der Rezession auf die in Großbritannien lebende polnische
Gemeinschaft.
43
W. Somerville, M. Sumption, Immigration in the United Kingdom. The recession
and beyond, Migration Policy Institute, London 2009, S. 8.
04_Polska_niemiecka.indd 122
2009-09-17 07:48:46
Polnische Emigration nach dem 1. Mai 2004
123
im Ausland vorübergehen zu lassen. Im Zusammenhang damit möchten
sie alle möglichen Optionen ausnutzen, bevor sie eine endgültige
Entscheidung treffen und beschließen, ein anderes Einwanderungsland zu
wählen, sich umzuschulen, eine schlechter bezahlte Arbeit aufzunehmen,
ihr Konsumptionsverhalten zu ändern oder sogar sich für den sog.
Graumarkt zu entscheiden (2. Diagramm).
Die Reaktionen der Polen auf die Wirtschaftskrise finden
entsprechende Widerspiegelung in der polnischen Wirklichkeit. Während
sich die Rückkehrtendenzen in den Einwanderungsländern bemerken
ließen und lassen, wird das Phänomen massenhaften Rückkehrens in
Polen kaum verzeichnet. Gemäß den oben angeführten Erhebungen soll
es bedeuten, dass Polen von der weltweiten Wirtschaftskrise nicht in
dem Maße betroffen werden, wie es sich aus allerart Pressemitteilungen
ergeben würde.
Diagramm 2. Ob und wieweit wirkt sich die Rezession auf den Alltag der
polnischen Gemeinschaft aus?
Quelle: Polarity UK im Auftrag der Wochenschrift „Cooltura”
Das Zurückkehren nach Polen wird jedoch nicht als endgültige
Entscheidung wahrgenommen: Nur die Hälfte der Befragten stellte
nämlich fest, dass sie endgültig nach Polen zurück kehrten, 23% erklärten
dagegen kategorisch, es handle sich dabei um keine Rückkehr für immer.
Gleichzeitig verfügten 30% der Befragten über keine präzisen Pläne im
Hinblick auf Migration44. Dies berücksichtigend können die Polen nach
44
K. Iglicka, Powroty Polaków w okresie…op. cit., S.18.
04_Polska_niemiecka.indd 123
2009-09-17 07:48:46
124
Justyna Frelak
der Heimrückkehr gleich schnell sich für eine weitere Auswanderung
entscheiden.
In Anbetracht der großen Intensität des Phänomens der Migrationen
versuchten die sich ändernden Regierungen unterschiedliche
Programmprojekte vorzustellen, die sowohl an Auswandernde als auch an
Zurückkehrende adressiert waren. Als einer der lautesten Vorschläge sei
hierfür die Steuerbefreiung zu erwähnen. Gegründet wurden auch neue
Konsularabteilungen in den Einwanderungsländern, z.B. in Manchester
und Reykjavik. Im Jahre 2008 initiierte die polnische Regierung das
Programm „Rückkehr nach Polen“. In dessen Rahmen wurde das
Sonderportal für Personen getätigt, die die Rückkehr nach Polen planen
beziehungsweise bedenken. Diese Aktivitäten waren jedoch nicht von
Programmen begleitet, die an bestimmte Zielgruppen gerichtet würden,
wie z.B. Wissenschaftler oder medizinisches Personal. Es gab auch kein
spezielles Reintegrationsprogramm (z.B. als Schulungen gedacht) für
Remigranten am polnischen Arbeitsmarkt.
7. Die ökonomische und sozialpolitische Dimension
der Migrationen nach der EU-Erweiterung
Migrationen werden häufig vom Gesichtspunkt sozialpolitischer und
ökonomischer Auswirkungen wahrgenommen. Unser Wissen darüber sei
jedoch recht fragmentarisch und wegen kurzer Zeitperspektive wäre es äußerst
schwer, eindeutige Schlussfolgerungen zu ziehen. Gleichzeitig werden die
Folgen der sich nach der EU-Erweiterung entwickelnden Mobilität sowohl in
Polen als auch in den Einwanderungsländern unterschiedlich wahrgenommen
und beurteilt, was sich in der derzeitig geführten Debatte bemerken lässt.
Vor dem EU-Beitritt Polens überwog durchaus optimistische Einstellung:
Migration wurde als Heilmittel für Arbeitsmarktprobleme verstanden,
man stellte sich Leben und Arbeit im Ausland als Idealbild vor. Nach
wenigen Jahren konzentrierte man sich schon auf Defizite am polnischen
Arbeitsmarkt, es wurde auf Probleme der „Eurowaisen“ und Verletzung der
Rechte polnischer Arbeitnehmer hingewiesen.
Auswirkungen der Migration für Empfangsländer
Die sich vollziehende Liberalisierung von Arbeitsmärkten
übte einen geringen, jedoch günstigen Einfluss auf die Wirtschaft
der Empfangsländer aus. Es erfüllten sich keine Prognosen, dass
04_Polska_niemiecka.indd 124
2009-09-17 07:48:46
Polnische Emigration nach dem 1. Mai 2004
125
Arbeitsmarktöffnung zur Verdrängung der einheimischen Arbeitnehmer
vom Arbeitsmarkt führen wird. Im Gegenteil: Die aus den neuen EULändern zuwandernden Arbeitnehmer wirkten sich vorteilhaft auf
Differenzierung von Kenntnissen und Fähigkeiten der Arbeitskräfte in
den Empfangsländern und generell auf Wirtschaftswachstum der EU aus.
Aufgrund der Erhebungsergebnisse lässt sich schätzen, dass Migrationen
innerhalb der EU8-Population im Zeitraum 2004 – 2007 das gesamte
Bruttoinlandsprodukt der erweiterten Europäischen Union kurzfristig um
circa 0,17% und langfristig um 0,28% ansteigen ließen45.
Die Arbeitnehmer aus Polen haben auch kein Lohndumping
verursacht. Ein gewisser Lohnrückgang wäre lediglich unter den
Umständen möglich, falls die einheimischen und die fremden
Arbeitnehmer um dieselben Arbeitsstellen konkurrieren würden. Die
tatsächliche Situation gestaltet sich aber ganz anders: Die Zuwanderer aus
den neuen EU-Staaten konzentrieren sich auf andere Wirtschaftssektore
und stehen nicht in direkter Konkurrenz mit den einheimischen
Arbeitnehmern. Andererseits ließ sich aber das massenhafte
Arbeitsaufnehmen zu niedrigsten Lohnsätzen auf das gesamte
Lohnniveau am lokalen Arbeitsmarkt übertragen, was sich manchmal auf
Einschränkung von Lohnerwartungen der einheimischen Arbeitnehmer
auswirken konnte46. Die Beseitigung von Einschränkungen beim Zugang
zum Arbeitsmarkt erlaubte auch das Phänomen des grauen Marktes zu
beschränken.
Generell beobachtete man in der Europäischen Union kein
massenhaftes Beziehen von Beihilfen von Migranten aus den neuen
Mitgliedländern. Aus Erfahrungen Schwedens, das keine Einschränkungen
in dieser Hinsicht eingeführt hat, ergibt sich, dass Sozialleistungen nicht
als Hauptfaktor betrachtet werden, der über die Auswanderung in ein
bestimmtes Land entscheiden würde. Nach Schweden wanderten nämlich
viel weniger Migranten aus, als nach Irland und Großbritannien. Allein
in Großbritannien nimmt lediglich ein Prozent polnischer Migranten eine
Beihilfe für die Ärmsten in Anspruch. Im Vergleich dazu beziehen bis
auf 39% der Somalier und 21% der Türken eine derartige Unterstützung
seitens des britischen Staates47.
45
Skutki swobodnego przepływu …op. cit., S. 13.
Vgl. S. Lemos, J.N Portes, New Labour? The Impact of Migration from Central
and Eastern European Countries on the UK Labour Market, Institute for the Study of
Labor, Bonn 2008, S. 32.
47
Britain’s immigrants: an economic profile, Institute for Public Policy Research,
London 2007, S. 30.
46
04_Polska_niemiecka.indd 125
2009-09-17 07:48:46
126
Justyna Frelak
Wie aus dem Bericht des britischen Centre for Research and
Analysis of Migration (CreAM) ersichtlich ist, haben Polen und sonstige
Migranten aus den neuen EU-Mitgliedsstaaten mehr (5 Milliarden Pfund)
zur Staatskasse eingezahlt, als sie daraus erhalten haben.
Laut den früher zitierten Berichten der Europäischen Kommission
liegt der Beschäftigungssatz bei den in den „alten“ Mitgliedsstaaten
erwerbstätigen Arbeitnehmern aus EU8-Ländern recht hoch. Migranten
sind auch häufiger berufstätig als die einheimische Bevölkerung der
Britischen Inseln – es sind 90% Männer und 74% Frauen. In der
britischen Population im Produktionsalter sind entsprechend 78% Männer
und 71% Frauen erwerbstätig48.
Im Jahre 2006 gab es in Deutschland 135 000 amtlich eingetragene
berufstätig aktive Polen (im Vergleich dazu betrug die Zahl der
erwerbstätigen Türken über 640 000), was insgesamt mehr als 50% aller
Beschäftigten aus allen EU8-Staaten ausmachte. Darüber hinaus wird
die Population polnischer Migranten als eine der höchst dynamischen
Gruppen am deutschen Arbeitsmarkt wahrgenommen. Dagegen hat sich
die Zahl der Arbeitnehmer türkischer Abstammung im Vergleich zu 1995
drastisch verringert (Beschäftigungsrückgang über 200 000). Im selben zu
erörternden Zeitraum hat sich die Beschäftigtenzahl aus Polen verdoppelt
(Beschäftigungszunahme um mehr als 60 000)49.
Andererseits wirkte sich die nach der EU-Erweiterung vorhandene
Migrationswelle in manchen Fällen recht stark auf den Sektor öffentlicher
Dienstleistungen und Wohnungsbausektor auf lokaler Ebene aus.
Auf dieses Problem wurde oft in Medien hingewiesen. Die Presse
widmete viel Aufmerksamkeit der Frage der Belastung des öffentlichen
Dienstleistungssektors. Dabei wies man aber vor allem darauf, es war
nicht der Beschluss über die „Einladung“ der Migranten aus Osteuropa
schuld daran. Vielmehr kritisierte man die Behörden wegen fehlender
Vorbereitung auf den Zuzug so zahlreicher Migrantengruppen. Neben
den Kernfragen des Gesundheitsschutzsystems verwies man öfters
im Zusammenhang mit der polnischen Migration auch auf Probleme
schlechter Wohnverhältnisse sowie das Problem der Obdachlosigkeit50.
Eventueller Zwangsarbeit beziehungsweise Verletzung von
Arbeitnehmerrechten begegnete man in Einzelfällen. Zu Opfern etwaiger
Ausbeutung wurden meistens unqualifizierte Arbeiter, Arbeitnehmer
48
C Dustmann, T Frattini and C. Halls, Assessing the Fiscal Costs and Benefits of A8
Migration to the UK, Centre for Research and Analysis of Migration, London 2009, S.8.
49
Analiza niemieckiego rynku pracy…op. cit., S.41.
50
J. Frelak, J. Fomina, Next Stopski London…op. cit., S. 49.
04_Polska_niemiecka.indd 126
2009-09-17 07:48:46
Polnische Emigration nach dem 1. Mai 2004
127
mit geringen und mittleren Qualifikationen, was u.a. durch ihre
schlechten sprachlichen Kompetenzen, Unkenntnis der Prozeduren und
Vermittlung unlauterer Arbeitsvermittler zu erklären wäre. In zahlreichen
Pressemitteilungen konnte man vereinzelt über laute Fälle der so
genannten Arbeitslager in Italien oder Großbritannien zu lesen.
Polen wurden auch vergleichsweise selten zu Opfern etwaiger
Attacken gegen Immigranten. Die letzteren lauten Vorfälle standen
dagegen im engen Zusammenhang mit der Rezession und der steigenden
Arbeitslosigkeit51. Angesichts der weltweiten Wirtschaftskrise können
selbstverständlich Polen, so wie auch andere Immigranten, als potentielle
Gefährdung am Arbeitsmarkt wahrgenommen werden. Dies ergibt sich
u.a. daraus, dass die einheimischen Arbeitnehmer gezwungen sind,
Arbeiten aufzunehmen, die früher als typische Erwerbstätigkeiten der
Immigranten galten, z.B. in der Landwirtschaft52. Die Abneigung kann
auch mit den Präferenzen der Arbeitgeber verbunden sein, die wegen
geringer Lohnforderungen, größerer Elastizität und Entschlossenheit,
die bereits erhaltene Arbeitsstelle zu behaupten, lieber Immigranten
beschäftigen wollen. Die Briten bestätigen auch nicht, dass Migranten,
laut den frühren Vorhersagen, massenhaft in ihre Heimatländer
zurückkehren53.
In Großbritannien kam es in diesem Jahr mehrmals zu Streiks, in
denen man gegen die Beschäftigung von ausländischen Arbeitnehmern
protestierte, wie z.B. im Falle des deutschen RWE-Konzerns
beziehungsweise das Kraftwerks auf Isle of Grain in Südengland54.
Polen wurden auch zu Opfern der Attacke seitens der rechtsextremen
Organisation Combat 18 in Nordirland, die Polen und die anderen
Migrantenminderheiten dazu aufforderte, das Territorium Nordirlands
laut der Losung „Nordirland nur für weiße Briten vorbehalten“ zu
verlassen55.
51
A. Koziński, Bezcenni imigranci, „Polska Times“, vom 31. Juli 2009.
S. Bates, British workers compete for seasonal jobs as recession bites, The
Guardian, Dienstag, den 14. April 2009.
53
R. Ford, Britons vie with immigrants for low-paid jobs, “The Times”, 16. März
2009.
54
T. Rożek, M. Różycki, Polscy imigranci są już niepotrzebni w Europie, Polska
Times, 12. Februar 2009.
55
D. McKittrick, Belfast immigrants warned: ‘Get out by tomorrow – or you die’,
“Independent”, 10. Juli 2009.
52
04_Polska_niemiecka.indd 127
2009-09-17 07:48:46
128
Justyna Frelak
Der Einfluss der Migration auf die polnische Wirtschaft
Der gängigen Meinung zuwider hatte und hat der Abfluss von
Arbeitskräften generell gesehen einen recht geringen Einfluss auf
den Arbeitsmarkt. Arbeitsmigration steht zweifelsohne im engen
Zusammenhang mit der aktuellen Lage am Arbeitsmarkt, diese
Relationen beziehen sich aber vornehmlich auf regionale und lokale
Ebene. Die sich nach der EU-Erweiterung verzeichnenden positiven
Änderungen im Arbeitsmarkt waren mit der gesteigerten Nachfrage nach
Arbeitnehmern seitens der Arbeitgeber unter Umständen der wachsenden
Wirtschaftskonjunktur verbunden. Im Hinblick darauf scheint die
Feststellung richtig zu sein, dass Wirtschaftswachstum und Migrationen
Kaderprobleme der Unternehmen gravierend gesteigert haben56. Diese
Situation behauptete sich bis zum Anfang 2009, als sich Auswirkungen
der weltweiten wirtschaftlichen Krise auch am polnischen Arbeitsmarkt
beobachten ließen, und manche Sektoren, wie z.B. Kraftfahrzeugindustrie,
einen beträchtlichen Beschäftigungsrückgang aufzeichneten. Man kann
demnach erwarten, dass etwaige Rückwanderungen zur Steigerung der
Arbeitslosigkeitsquote beitragen werden, die im Januar 2009 das Niveau
von 10% erreicht hat.
Eine der wichtigen Fragen in der Debatte um Migrationen nach der
EU-Erweiterung waren Migrationen der Fachkräfte beziehungsweise
hoch qualifizierter Arbeitnehmer. Haben wir also mit dem so genannten
„Brain drain“ (Gehirn-Abfluss) zu tun, das heißt mit dem Abfluss
der hoch qualifizierten Arbeitskräfte? Derzeitig scheint alles darauf
hinzuweisen, dass es sich eher um ein Phänomen handelt, das als „GehirnZirkulation“ beziehungsweise „Gehirn-Austausch“ bezeichnet wird und
als durchaus natürlicher Bestandteil allerart ökonomischer Prozesse der
Globalisierungsepoche gilt. Die stärkste Migration der Fachkräfte findet
eben in den höchst entwickelten Ländern statt. Zu betonen sei hierfür,
dass die polnische Migration einen zeitlich begrenzten Charakter hat.
Der Aufenthalt im Ausland kann also positive Auswirkungen mitbringen,
insbesondere im Hinblick auf Qualifikationssteigerung57.
Eines großen Interesses der Medien erfreute sich auch Migration
des medizinischen Personals. Als Hauptursache der Auswanderung
56
J. Frelak, J. Wiśniewski, Rynek pracy i migracje. Cztery lata członkostwa Polski
w UE. [in:] Bilans kosztów i korzyści społeczno-ekonomicznych, Urząd Komitetu Integracji
Europejskiej, Warszawa 2008, S. 41.
57
P. Kaczmarczyk, J. Turowicz, Migracje osób z wysokimi kwalifikacjami, Fundacja
Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych, Warszawa 2008, S. 7.
04_Polska_niemiecka.indd 128
2009-09-17 07:48:47
Polnische Emigration nach dem 1. Mai 2004
129
waren und sind geringe Löhne, fehlende Entwicklungsperspektiven in
Polen sowie Instabilität der beruflichen Situation zu erwähnen. Im Falle
Polens erlauben die verfügbaren Daten lediglich festzustellen, dass
es keine massenhafte Erscheinung sei. Dagegen können Migrationen
dieser Berufsgruppe auf der Ebene lokaler beziehungsweise regionaler
Einrichtungen des Gesundheitssystems sowie im Falle gravierenden
Mangels an bestimmten Fachärzten (z.B. Anästhesie) zu negativen
Konsequenzen führen58.
Ein weiterer Effekt der Migrationen sind Auslandstransfers.
Beispielshalber wurden im Jahre 2007 nach Polen – nach Angaben der
Polnischen Nationalbank (NBP) – 20 Milliarden Zloty überwiesen.
Im Vergleich zu 2004 handelte es sich um eine Verdoppelung derart
überwiesener Geldmittel. Im Zeitraum 2004 – 2007 stieg am schnellsten
die Zahl der Geldüberweisungen aus Großbritannien und Irland nach
Polen an (es waren entsprechend 5 und 4,6 Milliarden Zloty). Als
drittwichtiges Land ist hierbei Deutschland zu nennen. 2007 wurden aus
Deutschland nach Polen 3,9 Milliarden Zloty überwiesen59.
Einerseits tragen Auslandstransfers zum wirtschaftlichen Wachstum
bei, indem sie die allgemeine Nachfrage fördern und Investitionen
finanzieren lassen, die im Zusammenhang mit Ausbildung oder Ausübung
der Wirtschaftstätigkeit getätigt werden. Gleichzeitig stellen sie eine
ernsthafte Gefährdung dar, dass sich Passivität als Lebenseinstellung
festigen wird. Die Auswirkungen von Arbeitsmigrationen auf den
ökonomischen Fortschritt auf der lokalen Ebene sind jedoch sehr
beschränkt. Als grundlegende Ursache dieses Phänomens soll im Falle
der Migrationshaushalte vor allem die geringe Neigung zum Investieren
genannt werden. Dies bestätigen auch Forschungen der neuesten
Migrationen, laut denen ungefähr 50% der Befragten die aus dem
Ausland erhaltenen Geldmittel für alltägliche Ausgaben bestimmen; 20%
erwerben dafür dauerhafte Güter, wie z.B. Fahrzeuge. Die zurückgelegten
Fonds werden dagegen nicht investiert (2,9% der Antworten). Im
Vergleich zu der die EU-Erweiterung vorangehenden Periode stieg
dagegen der Prozentsatz der Personen, die zurückgelegtes Geld sparen
und für Bildungszwecke ausgeben möchten60. Trotzdem sollen diese
Auswirkungen positiv beurteilt werden, denn trotz der geringen Neigung
58
Migracje polskich lekarzy, pielęgniarek i położnych po przystąpieniu Polski do
Unii Europejskiej, Ministerstwo Zdrowia, Warszawa 2006.
59
Nowa metoda szacunku dochodów z pracy Polaków za granicą – bilans płatniczy,
Narodowy Bank Polski, Warszawa 2008, S. 2.
60
P. Kaczmarczyk, Współczesne migracje zagraniczne… op. cit., S. 220.
04_Polska_niemiecka.indd 129
2009-09-17 07:48:47
130
Justyna Frelak
zum Investieren ist der Einfluss des Konsums auf die lokale Wirtschaft
und den Arbeitsmarkt durchaus günstig.
Sozialpolitische Auswirkungen der Migration
Die sozialpolitischen Auswirkungen derzeitiger Arbeitsmigrationen
lassen sich auch nicht eindeutig bewerten. In längerer Zeitperspektive
können sie sich vorteilhaft für Polen erweisen, unter der Voraussetzung
aber, dass die meisten Auswanderer nach ihrem Aufenthalt im Ausland
wieder nach Polen zurückkehren. Zu derart Vorteilen sind zu zählen:
Erwerb neuer Berufsqualifikationen, Fremdsprachenkenntnisse, Fähigkeit,
im internationalen Arbeitsmilieu zu handeln.
Es besteht die Frage, ob die aus dem Ausland zurückwandernden
Polen ihre dortigen Erfahrungen zu Erfolg am Arbeitsmarkt umschmieden
können? Wie es sich aus den durchgeführten Forschungen erwies, gab es
unter den Rückwanderern 48% Beschäftigte sowie 13,3% Arbeitslose,
ihre Arbeitssituation war demnach vergleichbar mit derjenigen am
polnischen Arbeitsmarkt. Die Reintegration in den Arbeitsmarkt hängt
dagegen unmittelbar von der Art der im Ausland ausgeübten Arbeit ab.
Generell wird die am ausländischen Arbeitsmarkt erworbene Erfahrung
für diejenigen Personen, die Arbeiten verrichteten, die nach keinen
Qualifikationen verlangten beziehungsweise die mit ihren Qualifikationen
nicht im Einklang standen, bei der Suche nach der Arbeit in Polen keine
Bedeutung haben. Ein Teil der Rückwanderer weigerte sich sogar davor,
in ihrem CV die Tatsache zu berücksichtigen, dass sie im Ausland
erwerbstätig waren. Aus Relationen der polnischen Auswanderer, die
übereinstimmend mit ihren Qualifikation im Dienstleistungssektor
beschäftigt waren, ergab sich jedoch, dass die potentiellen Arbeitgeber
nicht ihre im Ausland erworbene berufliche Erfahrung, sondern ihre
Englischkenntnisse für den wichtigsten Vorteil hielten. Nur für Fachkräfte
erwies sich ihre Erfahrung an ausländischen Arbeitsmärkten vorteilhaft
und trug dazu bei, dass sie sich als Arbeitnehmer eines größeren Interesses
der polnischen Arbeitgeber erfreuten61.
Gleich relevant scheint dagegen das Problem zu sein, das als
„Gehirnverschwendung“ bezeichnet wird und bedeutet, dass Arbeitnehmer
im Einwanderungsland in Berufen arbeiten, die weit unterhalb ihrer
Qualifikationen und Möglichkeiten liegen. Die Allgemeinheit dieses
61
Raport końcowy projektu eksploracyjnego „Powroty Polaków” dla Polskiej
Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, Ośrodek Badań nad Migracjami Uniwersytetu
Warszawskiego, Warszawa 2009, S. 49.
04_Polska_niemiecka.indd 130
2009-09-17 07:48:47
Polnische Emigration nach dem 1. Mai 2004
131
Phänomens ergibt sich aus der Eigenart der Nachfrage nach Arbeitskräften
in bestimmten Zielländern. Die Forschungsergebnisse weisen darauf hin,
dass diese Situation sich auf etwa 40% bis 80% polnischer Migranten
beziehe. Langfristig kann es zur Abwertung beziehungsweise zum
vollkommenen Verlust von Qualifikationen und zur Verschlechterung
der Position sowohl am ausländischen als auch polnischen Arbeitsmarkt
führen.
Bei der Erörterung von Chancen und Gefährdungen im Zusammenhang
mit ausländischen Migrationen sind ihre Auswirkungen auf Kinder und
Familien nicht zu vergessen. Einerseits trägt die Arbeitsmigration der
Eltern zur Verbesserung von materiellen Lebensverhältnissen bei, auf der
anderen Seite verändern sie den normalen Rhythmus des Familienlebens
und stören die erzieherische und sozialisierende Funktion, vornehmlich
in dem Falle, dass die beiden Elternteile im Ausland verweilen62. Laut
Forschungsergebnissen des Ombudsmannes für Kinderrechte leben circa
2% Kinder im Schulalter nicht unter Obhut ihrer Eltern sondern anderer
Personen, und dies wegen Arbeitsmigration ihrer Eltern. Meistens werden
die Kinder der Obhut ihrer Großeltern, Verwandten, älteren Geschwister
oder Nachbarn anvertraut63.
Auf lokaler Ebene lassen sich gleichfalls andere negative
Migrationsauswirkungen beobachten, insbesondere der zirkulären
Migration. Neben Familienzerfall sei hierfür auch die soziale
Marginalisierung der Migranten zu erwähnen, die – im ständigen
„Schaukeln“ lebend – nicht mehr zu der Gemeinschaft gehören, der
sie entstammen64. Andererseits stehen die polnischen Auswanderer
im engen Kontakt mit ihren Familienangehörigen und Freunden, sie
interessieren sich für aktuelle Ereignisse in Polen. Ihre Beziehungen mit
Polen sind auch ökonomisch geprägt: Davon zeugen Auslandstransfers
und Investitionspläne in Polen, die häufig mit Immobiliengeschäften
verbunden sind65. Die polnischen Emigranten sind auch entschieden
aktiver als ihre Vorgänger, was sich in unterschiedlichen Formen der
Selbstorganisation widerspiegelt. Die Polen integrieren sich gerne, indem
sie Internetportale, -foren und -chats gründen.
62
Vgl. Effects of migration: children left at home, Soros Foundation Romania,
Bucarest 2007.
63
Fundacja Prawo Europejskie o euro sieroctwie, „Gazeta Prawna”, vom 9. Juni 2008.
64
E. Jadźwińska, M. Okólski, Ludzie na huśtawce. Migracje między peryferiami
Polski i Zachodu. Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2001.
65
J. Rutkowski,. Okiem socjologów, „Polish Express Weekly“, vom 25. Mai 2006.
04_Polska_niemiecka.indd 131
2009-09-17 07:48:47
132
Justyna Frelak
Zusammenfassung
In den meisten Mitgliedsländern fürchtete man sich am Vortage der
EU-Erweiterung vor einer „Überflut“ billiger Arbeitsimmigranten, die
sich vielmehr dafür interessieren sollten, Sozialleistungen zu erschleichen,
als eine entsprechende Arbeitsstelle zu finden. Innerhalb von fünf Jahren
nach der EU-Erweiterung entschieden sich jedoch die meisten „alten“
EU-Mitgliedsländer (ausgenommen Österreich und Deutschland) dafür,
ihre Arbeitsmärkte für neue EU-Bürger nach 2004 zu öffnen, indem sie
versuchten, günstige Voraussetzungen für die immer größer werdende
Mobilität in der erweiterten Europäischen Union zu schaffen.
Die von unabhängigen Experten erstellten Gutachten zu Fragen der
Migration sowie entsprechende Schlussfolgerungen in den Berichten der
Europäischen Kommission scheinen jedoch einen recht umschränkten
Einfluss auf die deutsche beziehungsweise österreichische Debatte
um die Fragen der Migrationspolitik zu haben. In beiden Ländern
– Österreich und Deutschland – trugen wohl vornehmlich Politik und
der Wille, Wahlstimmen zu gewinnen, dazu bei, dass man beschloss,
in diesen Ländern die bestehenden Beschränkungen in Bezug auf
Arbeitnehmerfreizügigkeit bis 2011 zu erhalten66. Es scheint, dass die
weltweite Wirtschaftskrise in beiden Ländern lediglich zum Vorwand
geworden sei, die bisherigen Einschränkungen beim Zugang zu
Arbeitsmärkten zu erhalten.
Die in den bestimmten Sektoren des deutschen Arbeitsmarktes
derzeitig herrschende Situation sei demnach vor allem als Folge von
Restriktionen beim Zugang zum Arbeitsmarkt der EU8-Bürger zu
betrachten, die die Polen veranlassen, in solchen Wirtschaftssektoren zu
arbeiten, wie Landwirtschaft oder einfache Dienstleistungen.
Wie das Beispiel Großbritanniens zeigt, spiegelt die jetzige
Beschäftigungsstruktur der polnischen Arbeitnehmer (Arbeitstätigkeit
im Rahmen des zweitrangigen Segments des Arbeitsmarktes) weniger
tatsächliche Rechtslage, als Struktur der Nachfrage nach Arbeit wider.
Daraus kann sich ergeben, dass die Liberalisierung des Zugangs zum
deutschen Arbeitsmarkt keine massenhafte Aufnahme von Arbeiten
bedeuten muss, die nach hohen Qualifikationen der Arbeitnehmer
verlangen67.
66
K. Niklewicz, Bruksela: dość blokowania rynków pracy w UE. „Gazeta
Wyborcza“, vom 14. Januar 2006.
67
Analiza niemieckiego rynku pracy…op. cit., S. 44.
04_Polska_niemiecka.indd 132
2009-09-17 07:48:47
Polnische Emigration nach dem 1. Mai 2004
133
Eine erneute heftige Migrationswelle aus den neuen EUMitgliedsländern sei wahrscheinlich nicht zu erwarten. Im Zusammenhang
mit der derzeitigen Wirtschaftskrise soll man vielmehr mit einem
Rücklauf der Nachfrage nach Arbeitskräften rechnen, was wiederum
konsequenterweise den Überfluss der Arbeitnehmer im Rahmen der
Europäischen Union beschränken lässt.
Es ist recht schwierig, ökonomische Auswirkungen der Migration
aus der Perspektive Polens eindeutig zu beurteilen. Emigration war
eine von mehreren Einflussgrößen, die die Situation am polnischen
Arbeitsmarkt prägten. Der Abfluss von Arbeitskräften beeinflusste zwar
die Umwandlung des polnischen Arbeitsmarktes nur in geringem Maße,
er führte jedoch zur Steigerung des Problems fehlender Arbeitskräfte. Die
sozialen Auswirkungen derzeitiger Arbeitsmigrationen sind größtenteils
positiv zu bewerten. In längerer Zeitperspektive bleiben sie unter der
Voraussetzung weiterhin vorteilhaft, dass die meisten Auswanderer nach
ihrem Aufenthalt im Ausland in ihre Heimat zurückkehren.
Die Auswanderer aus Polen, die das Land nach 2004
verlassen, entscheiden sich manchmal für neue, bisher unbekannte
Migrationsstrategien. Polnische Migranten können als ‘target earners’
bezeichnet werden, das heißt als diejenigen, die für eine bestimmte Zeit
hauptsächlich zu Erwerbszwecken ausreisen, beziehungsweise als ‘global
cosmopolitans’ – Personen, die ihre Aspirationen realisieren, indem sie
die Möglichkeiten in Anspruch nehmen, die ihnen Beschäftigung in der
Europäischen Union anbietet68.
Augenscheinlich sind bereits Rückwanderungstendenzen bemerkbar,
es sei jedoch keine massenhafte Erscheinung. Die zahlreichen
Pressemitteilungen über Remigration tausender polnischer Arbeitnehmer,
die sowohl in der polnischen als auch der ausländischen Presse zu lesen
sind, finden in der Wirklichkeit vorläufig keine Bestätigung.
Die EU-Mitgliedschaft sowie die nach der EU-Erweiterung erfolgte
Migration der Polen trugen auch zur Umwandlung im Bereich der
polnischen Migrationspolitik, insbesondere in Bezug auf ökonomische
Migration. Änderungen in der polnischen Wirtschaft sowie die immer
stärkere Akzeptanz für ausländische Arbeitnehmer führten zur sukzessiven
Liberalisierung des Zugangs zum polnischen Arbeitsmarkt.
68
K. Kropiwiec, R. Chiyoko King-O’Riain, Polish migrant workers in Ireland,
National Consultative Committee on Racism and Interculturalism, Dublin 2006.
04_Polska_niemiecka.indd 133
2009-09-17 07:48:47
134
Justyna Frelak
Literatur
Monographien/Bearbeitungen:
Analiza niemieckiego rynku pracy, Ośrodek Badań nad Migracjami, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2007.
Britain’s immigrants: an economic profile, Institute for Public Policy Research, London 2007.
Dustmann C., Frattini T., Halls C., Assessing the Fiscal Costs and Benefits of A8 Migration to the UK, Centre for Research and Analysis of
Migration, London 2009.
Duszczyk M., Swobodny przepływ pracowników w negocjacjach o członkostwo w Unii Europejskiej. Uniwersytet Warszawski, Warszawa
2002.
Effects of migration: children left at home, Soros Foundation Romania,
Bucarest 2007.
EU expansion and the free movement of workers: Do continued restrictions make sense for Germany? Policy Brief 4. Hamburg Institute of
International Economics, Hamburg 2006.
Fidel A., Piętka E., Funkcjonowanie polskich migrantów na brytyjskim
rynku pracy, Ośrodek Badań nad Migracjami, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2007.
Frelak J., Fomina J., Next Stopski London. Wizerunek polskich imigrantów w prasie brytyjskiej, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2007
Frelak J., Roguska B., Powroty do Polski, Instytut Spraw Publicznych,
Warszawa 2008
Frelak J., Wiśniewski J., Rynek pracy i migracje. Cztery lata członkostwa
Polski w UE. [in:] Bilans kosztów i korzyści społeczno-ekonomicznych, Urząd Komitetu Integracji Europejskiej, Warszawa 2008.
Garapich M.P., Osipovič D., MIGPOL. Badanie sondażowe wśród obywateli polskich zamieszkałych w Wielkiej Brytanii i Irlandii, September 2007, S. 7.
Geographic Mobility in the context of EU enlargement, [in:] Employment
in Europe 2008 report, Europäische Kommission, Brüssel 2008.
Grabowska – Lusińska I., Okólski M., Emigracja ostatnia?, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2009.
Grabowska-Lusińska I., Okólski M., Migracja z Polski po 1 maja 2004 r.:
jej intensywność i kierunki geograficzne oraz alokacja migrantów na
rynkach pracy krajów Unii Europejskiej, Ośrodek Badań nad Migracjami, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2007.
04_Polska_niemiecka.indd 134
2009-09-17 07:48:47
Polnische Emigration nach dem 1. Mai 2004
135
Iglicka K., Powroty Polaków w okresie kryzysu gospodarczego. W pętli
pułapki migracyjnej. Raport z badań, Centrum Stosunków Międzynarodowych, Warszawa 2009.
Informacja o rozmiarach i kierunkach emigracji z Polski w latach 2004-2007, Główny Urząd Statystyczny, Warszawa 2008.
Informacja w sprawie zatrudnienia obywateli polskich w państwach Europejskiego Obszaru Gospodarczego i Szwajcarii oraz obywateli
państw EOG w Polsce, MPIPS, Warszawa 2009.
Jadźwińska E., Okólski M., Ludzie na huśtawce. Migracje między peryferiami Polski i Zachodu, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa
2001.
Kaczmarczyk P., Współczesne migracje zagraniczne Polaków. Aspekty lokalne i regionalne, Ośrodek Badań nad Migracjami, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2008.
Kaczmarczyk P., Turowicz J., Migracje osób z wysokimi kwalifikacjami,
Fundacja Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych, Warszawa 2008.
Kropiwiec K., Chiyoko King-O’Riain R., Polish migrant workers in Ireland, National Consultative Committee on Racism and Interculturalism, Dublin 2006.
Lemos S., Portes J.N, New Labour? The Impact of Migration from Central and Eastern European Countries on the UK Labour Market, Institute for the Study of Labor, Bonn 2008.
Migracje polskich lekarzy, pielęgniarek i położnych po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej, Ministerstwo Zdrowia, Warszawa 2006.
Milewski M., Ruszczak-Żbikowska J., Motywacje do wyjazdu, praca,
więzi społeczne i plany na przyszłość polskich migrantów przebywających w Wielkiej Brytanii i Irlandii, Ośrodek Badań nad Migracjami,
Warszawa 2008.
Napierała J., Imigranci na norweskim rynku pracy, Ośrodek Badań nad
Migracjami, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2008.
No UK benefits for EU accession countries. Home Office Press Release,
23. Februar 2004.
Nowa metoda szacunku dochodów z pracy Polaków za granicą – bilans
płatniczy, Narodowy Bank Polski, Warszawa 2008.
Pięć lat Polski w Unii Europejskiej, Urząd Komitetu Integracji Europejskiej, Warszawa 2009.
Pollard N., Latorre M. and Sriskandarajah D., Floodgates or turnstiles?
Post-EU enlargement migration flows to (and from) the UK, IPPR,
London 2008.
04_Polska_niemiecka.indd 135
2009-09-17 07:48:47
136
Justyna Frelak
Raport końcowy projektu eksploracyjnego „Powroty Polaków” dla Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, Ośrodek Badań nad Migracjami Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2009, S. 49.
Report on the Functioning of the Transitional Arrangements set out in the
2003 Accession Treaty (period 1 May 2004-30 April 2006), Europäische Kommission, Brüssel 2006.
Roguska B., Praca Polaków za granicą – doświadczenia i plany, CBOS,
Warszawa 2008.
Ryan L., Sales, R., M Tilki & B. Siara,. Recent polish migrants in London: Social networks, transience and settlement. Social Policy Research Centre, Middlesex University 2007.
Skutki swobodnego przepływu pracowników w kontekście rozszerzenia
UE”. Sprawozdanie z pierwszego etapu (od dnia 1 stycznia 2007 r.
do dnia 31 grudnia 2008 r.) funkcjonowania uzgodnień przejściowych
określonych w Traktacie o przystąpieniu z 2005 r. oraz zgodnie z wymogami uzgodnień przejściowych określonych w Traktacie o przystąpieniu z 2003 r., Europäische Kommission, Brüssel 2008.
Somerville W., Sumption M., Immigration in the United Kingdom. The
recession and beyond, Migration Policy Institute, London 2009
Ułatwienia w dostępie do austriackiego rynku pracy, Ministerstwo Pracy
i Polityki Społecznej, 1. März 2008.
Pressequellen:
Bates S., British workers compete for seasonal jobs as recession bites,
„The Guardian”, vom 14. April 2009.
Belgia otwiera rynek pracy, „Wprost”, vom 16. April 2009.
Dineen M., Almost 70,000 Poles to return home within a year, survey
shows, „Irish Independent”, vom 8. Dezember 2008.
Ford R., Britons vie with immigrants for low-paid jobs, „The Times”,
vom 16. März 2009.
Fundacja Prawo Europejskie o euro sieroctwie, „Gazeta Prawna”, vom 9.
Juni 2008.
Koziński J., Bezcenni imigranci, „Polska Times”, vom 31. Juli 2009.
Luksemburg: Od 1 listopada pełne otwarcie rynku pracy dla Polaków,
„Rzeczpospolita”, vom 6. Oktober 2007.
McKittrick D., Belfast immigrants warned: ‘Get out by tomorrow – or
you die’, „Independent”, vom 10. Juli 2009.
Niklewicz K., Bruksela: dość blokowania rynków pracy w UE. „Gazeta
Wyborcza”, vom 14. Januar 2006.
04_Polska_niemiecka.indd 136
2009-09-17 07:48:47
Polnische Emigration nach dem 1. Mai 2004
137
Rożek T., Różycki M., Polscy imigranci są już niepotrzebni w Europie,
„Polska Times”, vom 12. Februar 2009.
Rutkowski J., Okiem socjologów, „Polish Express Weekly”, vom 25. Mai
2006.
Sekretarz generalny CDU wyklucza otwarcie rynku pracy przed 2011,
„Gazeta Wyborcza”, vom 6. August 2007.
Internetquellen:
Polacy nie chcą już budować Niemiec?, Biuletyn Migracyjny, http://sites.
google.com/site/biulletynmigracyjny/archiwum-html/biuletyn-migracyjny-22/bm22pzg3
04_Polska_niemiecka.indd 137
2009-09-17 07:48:47
04_Polska_niemiecka.indd 138
2009-09-17 07:48:47
Kristin Schwarz, Roderick Parkes (Zusammenarbeit)
Der lange Weg zur Arbeitnehmerfreizügigkeit
für Polen und die EU-8-Staaten
1. Die deutsche Debatte zum Für und Wider einer
Aufhebung der Arbeitnehmerfreizügigkeitsbeschränkung
für die EU-8-Staaten
Zu den im Gemeinschaftsrecht verankerten Grundfreiheiten gehört
die Arbeitnehmerfreizügigkeit. Im Vorfeld der EU-Erweiterung 2004
entbrannte jedoch eine heftige Debatte um die Frage, ob den Bürgern
der neuen Mitgliedstaaten dieses Recht ohne Vorbehalte zugestanden
werden solle oder ob – wie bereits bei der Süderweiterung der EU in
den 1980er Jahren geschehen – eine zeitweise Einschränkung nicht
notwendig wäre. Ausgangspunkt für die Forderungen nach befristeten
Übergangsregelungen bildete die in den „alten“ EU-Staaten (EU-15)
zunehmende Befürchtung, dass ihre Arbeitsmärkte von Arbeitskräften
aus den neuen Mitgliedsstaaten „überflutet“ werden würden, wenn sie
ihnen uneingeschränkten Zugang zu ihren Arbeitsmärkten von Anfang an
ermöglichten.
Als am 1. Mai 2004 Polen und sieben weitere mittel- und
osteuropäische Staaten (EU-8) der EU beitraten, führten schließlich nur
das Vereinigte Königreich, Irland und Schweden keine Übergangsregeln
ein.1 Die Mehrheit der „alten“ Mitgliedsstaaten (EU-15) hatte sich
entschlossen, die Arbeitnehmerfreizügigkeit für die Staatsangehörigen
der EU-8 zunächst einzuschränken. Deutschland und Österreich hatten
zudem auch für ihren Dienstleistungssektor Zugangsbeschränkungen
erwirkt, weswegen auch Freiberufler aus den EU8 in bestimmten
Wirtschaftszweigen nicht arbeiten durften.
1
Bei Malta und Zypern, die wie die EU8 (zusammen EU10) bereits 2004 EUMitglieder geworden waren, wurde auf Übergangsregeln seitens aller EU15- Staaten
verzichtet.
05_Niemcy_niemiecka.indd 139
2009-09-17 07:48:59
140
Kristin Schwarz, Roderick Parkes (Zusammenarbeit)
Rechtliche Grundlage für die temporäre Einschränkung der
Arbeitnehmerfreizügigkeit für die Bürger aus der EU8 waren die im
Beitrittsvertrag von 2003 festgesetzten Übergangsregelungen, die in drei
Phasen unterteilt wurden und sich in der Summe über einen Zeitraum von
sieben Jahren erstrecken konnten (die so genannte „2+3+2 Regelung“).
Eine Verlängerung der Beschränkungen durfte am Ende der zweiten
Phase gegenüber der Europäischen Kommission lediglich im Hinblick
auf eine schwerwiegende Störung des Arbeitsmarkts begründet werden.
Ähnliche Regelungen wurden auch in den Beitrittsverträgen der 2007
beigetretenen Staaten Bulgarien und Rumänien (EU-2) normiert, denen
jedoch spätestens 2013 unbeschränkter Zugang zu den Arbeitsmärkten
der EU-15 gewährt werden muss.
Treibende Kraft für die Aufnahme dieser Sonderregeln in die
Beitrittsverträge war neben der österreichischen vor allem die
deutsche Regierung. In Deutschland hatte sich eine Diskussion
entwickelt, in denen sich Befürworter und Gegner der unumschränkten
Arbeitnehmerfreizügigkeit in ihren Negativprognosen, was passieren
würde, wenn ihren Forderungen nicht gefolgt werde, reihum überboten.
Diese Debatte beeinflusste nicht nur die nationale Politik in erheblichem
Maße, sondern hatte schließlich auch erhebliche Auswirkungen auf
europäischer Ebene.
Doch welche Themenkomplexe standen im Mittelpunkt dieser
Diskussion und welche Standpunkte wurden von welchen Akteuren
vertreten? Die Akteure, die sich in diese Debatte eingebracht haben,
sind zahlreich, doch soll sich im Folgenden auf diejenigen fokussiert
werden, die den politischen Entscheidungsfindungsprozess bezüglich
der Regelungen zur Arbeitnehmerfreizügigkeit für die neuen
Mitgliedsstaaten in besonderem Maße beeinflusst haben. Das sind neben
der Bundesregierung und den im Bundestag vertretenen Parteien vor
allem die Arbeitgeber- und Arbeitnehmerverbände sowie Stimmen aus
der Wissenschaft und die öffentliche Meinung.
Die Grundlinien der Bundesregierung: Sorgen um den Arbeitsmarkt
Der große Anklang der Übergangsregeln unter den EU-15-Staaten
war auf die in der Öffentlichkeit weit verbreitete Angst zurückzuführen,
dass in ihre Länder mehr Arbeitnehmer aus der EU-8 einwandern
würden, als ihre Arbeitsmärkte vertragen könnten. In Deutschland
verlieh der damalige sozialdemokratische Bundeskanzler Gerhard
Schröder diesen Befürchtungen in seiner Regierungserklärung vom
05_Niemcy_niemiecka.indd 140
2009-09-17 07:49:00
Der lange Weg zur Arbeitnehmerfreizügigkeit für Polen...
141
19. Januar 2001 Nachdruck, indem er auf mögliche „Verwerfungen“2
verwies, die die EU-Erweiterung mit sich bringen könne und die man
weder „wegdrücken, verdrängen oder auch nur verharmlosen“ 3 dürfe.
Er betonte, dass es zu einem verstärkten Zuzug von Arbeitnehmern
nach Deutschland kommen könne, wenn die Arbeitnehmerfreizügigkeit
mit dem Beitrittsdatum gewährt würde und plädierte angesichts der
angespannten Arbeitsmarktsituation in Deutschland für befristete
Übergangsregelungen.4
Als die erste Phase dieser Übergangsregelungen im April 2006 endete,
schwenkten einige der EU-15-Staaten, die die Übergangsregelungen
zunächst in Anspruch genommen hatten, auf die Linie des Vereinigten
Königreichs, Schwedens und Irlands ein. In der Bundesrepublik
hatte die neue schwarz-rote Bundesregierung jedoch bereits in ihren
Koalitionsverhandlungen 2005 entschieden, an den Übergangsregelungen
festzuhalten. Der Grund, der sie dazu bewog, war vor allem die weiterhin
schlechte Lage am Arbeitsmarkt. Das Bundesministerium für Arbeit
und Soziales erläuterte die Problematik in einem von ihm angefertigten
Bericht. Im Februar 2006 lag die Arbeitslosenquote bei 12,2%, in den an
die neuen Mitgliedsstaaten angrenzenden Bundesländern, MecklenburgVorpommern, Brandenburg und Sachsen sogar bei 21,9%, 19,2% und
19,5%. Da in Deutschland insbesondere Arbeitnehmer mit geringer
Qualifizierung von Arbeitslosigkeit betroffen oder bedroht seien, bei einer
Arbeitsmarktöffnung allerdings vermutlich primär gering qualifizierte
Arbeitnehmer zuwandern würden, sei eine Arbeitsmarktöffnung für die
Bundesregierung nicht vertretbar.5 Die Bundesregierung setze deshalb
weiterhin auf eine gezielte Steuerung des Zugangs zum Arbeitsmarkt
durch bilaterale Vereinbarungen, wie sie beispielsweise bei der Regelung
für Saisonarbeiter Anwendung fänden.6 Der Bericht verweist zudem
darauf, dass nach dem Zuwanderungsgesetz die neuen EU-Bürger
dann die Erlaubnis hätten, in Deutschland zu arbeiten, wenn sie eine
qualifizierte, mindestens dreijährige Berufsausbildung besäßen und kein
inländischer Arbeitnehmer diese Stelle besetzen könne.7 Demnach sei der
2
Regierungserklärung von Bundeskanzler Schröder zu den Ergebnissen des
Europäischen Rates in Nizza vor dem Deutschen Bundestag am 19. Januar 2001 in Berlin,
Bundesregierung (Hrsg.), Bulletin Nr. 06-2 (19. Januar 2001), S. 5.
3
Vgl. Ibidem.
4
Vgl. Ibidem.; S. 5f.
5
Vgl. Verlängerung der Übergangsregelungen bei der Arbeitnehmerfreizügigkeit
bis 2009, Bundesministerium für Arbeit und Soziales (Hrsg.), Berlin 2006, S. 4.
6
Vgl. Ibidem.; S. 6.
7
Vgl. Ibidem.; S. 6f.
05_Niemcy_niemiecka.indd 141
2009-09-17 07:49:00
142
Kristin Schwarz, Roderick Parkes (Zusammenarbeit)
deutsche Arbeitsmarkt keineswegs für Arbeitskräfte aus den neuen EUStaaten völlig abgeriegelt.8
Nachdem sich die Lage am Arbeitsmarkt etwas entspannt hatte,
die Hilferufe aus der Wirtschaft nach qualifizierten Fachkräften stetig
lauter wurden und die Demographen die Zukunft Deutschlands in den
dunkelsten Farben malten, entschloss sich die Bundesregierung zu
handeln. Zwar betonte sie, dass sie dem Fachkräftemangel vorwiegend
durch verstärkte Aus- und Weiterbildung inländischer Fachkräfte,
die Erhöhung der Erwerbsbeteiligung von Frauen und Älteren und
die Qualifizierung der Migranten, die bereits in Deutschland lebten,
decken wolle, doch erkannte sie auch die Notwendigkeit, den deutschen
Arbeitsmarkt stärker für ausländische Fachkräfte zu öffnen. 9 Auf der
Kabinettsklausur in Meseberg am 23. und 24. August 2007 beschloss
sie ein Maßnahmenpaket, das die Zuwanderung ab dem 1. Januar 2009
neu regeln sollte. Sie entschied zwar, die Ausnahmeregelungen für
die EU-8 und EU-2 bis 2011 prinzipiell zu verlängern, doch wurde der
Arbeitsmarkt für alle Akademiker und Akademikerinnen aus diesen
Ländern unter Verzicht auf eine Vorrangprüfung geöffnet und auch die
Einkommensgrenze für Hochqualifizierte gesenkt. Die Bundesregierung
schlug damit einen Weg der vorsichtigen Öffnung ein.10 Einen
ungehinderten Zugang für alle lehnte sie jedoch ab. Bundesinnenminister
Wolfgang Schäuble (CDU) begründete die Zurückhaltung bei der
Öffnung des Arbeitsmarktes unter anderem mit der nach wie vor
hohen Zahl von Arbeitslosen und empfahl den Firmen, die einen
Fachkräftemangel beklagten, mehr auszubilden und zu qualifizieren.11
Insbesondere befürchtete er, dass hinter den Klagen einiger Arbeitgeber
über zu wenige Fachkräfte nicht der Wunsch nach mehr, sondern nach
billigeren Fachkräften stehe.12 Vor allem in der SPD war und ist die
Befürchtung weit verbreitet, dass wenn die Beschränkungen in der
Dienstleistungsfreiheit und der Arbeitnehmerfreizügigkeit aufgehoben
8
Vgl. BMAS (Hrsg.), Verlängerung der Übergangsregelung. S. 5.
Vgl. Aktionsprogramm der Bundesregierung. Beitrag der Arbeitsmigration zur
Sicherung der Fachkräftebasis in Deutschland, Berlin 2008, Bundesministerium für
Arbeit und Soziales (Hrsg.), [in:] http://www.bmas.de/coremedia/generator/26948/
property=pdf/2008__07__16__aktionsprogramm__fachkraefte.pdf.
10
Vgl. BMAS (Hrsg.), Aktionsprogramm der Bundesregierung.
11
Wir öffnen behutsam die Grenzen, Interview mit Bundesinnenminister Wolfgang
Schäuble mit Zeit-online, [in:] http://www.bmi.bund.de/cln_012/nn_122688/Internet/
Content/Nachrichten/Medienspiegel/2008/09/BM__DIE__ZEIT.html.
12
Vgl. Ibidem.
9
05_Niemcy_niemiecka.indd 142
2009-09-17 07:49:00
Der lange Weg zur Arbeitnehmerfreizügigkeit für Polen...
143
werden, extremes Lohndumping drohen werde.13 Die Bundes-SPD
reagierte darauf, indem sie die Festsetzung eines Mindestlohns als
einen Punkt in ihr Programm für die Bundestagswahl 2009 aufnahm.14
Diese Forderungen stoßen jedoch bei dem Koalitionspartner CDU/CSU
mehrheitlich auf Ablehnung.
Im April 2009 hat Deutschland den Antrag auf eine Verlängerung
der Einschränkungen der Arbeitnehmerfreizügigkeit und in den
Dienstleistungssektoren Bau, Gebäudereinigung und Innendekoration bei
der Europäischen Kommission gestellt. Mit Verweis auf die derzeitige
Wirtschaftskrise könnten die befürchteten Störungen des Arbeitsmarktes
gravierend ausfallen, weswegen sie insbesondere an ihren Restriktionen
für gering qualifizierte Arbeitnehmer aus Polen und den anderen Staaten
bis 2011 festhalten möchte.15
Positionen der jetzigen Oppositionsparteien
Die Oppositionsparteien FDP und BÜNDNIS90/ DIE GRÜNEN
kritisieren die Politik der jetzigen Regierung und fordern eine vollständige
Arbeitnehmerfreizügigkeit für die Bürger der neuen EU-Staaten ab
2009. Die FDP weist auf den Fachkräftemangel hin, den Deutschland
bereits derzeit zu beklagen hat und entkräftet die Befürchtungen vor
einer Zuwanderungsflut mit dem Verweis auf die Entwicklung in den
Staaten, die Arbeitnehmerfreizügigkeit bereits gewährten.16 Dort seien
weder die Löhne gesunken noch die Arbeitslosenzahlen gestiegen.
Zudem kehrten viele der Arbeitnehmer aus den alten EU-Staaten
aufgrund der verbesserten wirtschaftlichen Lage in ihren Heimatländern
wieder zurück, was darauf schließen ließe, dass Deutschland keine
enormen Zuwanderungsströme zu erwarten habe.17 Abgesehen von der
13
Vgl. Volle Arbeitnehmerfreizügigkeit nur mit Mindestlohn, (20. Februar 2008),
SPD-Landesgruppe Niedersachsen (Hrsg.), [in:] http://www.spd-landesgruppe-niedersachsen.de/content/65915.php.
14
Vgl. Sozial und Demokratisch. Anpacken. Für Deutschland. Regierungsprogramm
der SPD 2009–2013, [in:] http://www.spd.de/de/pdf/parteiprogramme/090614_Beschluss_
Regierungsprogramm.pdf.
15
Vgl. Arbeitnehmerfreizügigkeit bleibt bis 2011 eingeschränkt, (27. April 2009),
[in:] http://de.reuters.com/article/domesticNews/idDEBEE53Q08320090427.
16
M. Löning, Vollständige Freizügigkeit ab 2009 einführen, FDP-Bundestagsfraktion
(Hrsg.), [in:] www.fdp-fraktion.de/webcom/show_article.php/_c-1238/_nr-43/i.html.
17
Vgl. Ibidem.; Anmerkung: Die oben skizzierte Entwicklung beschreibt den
Trend vor der Wirtschaftskrise. Welche langfristigen Auswirkungen die Krise auf das
Migrationsgeschehen in Polen haben wird, ist noch nicht präzise prognostizierbar.
Jedenfalls hat sie die polnische Wirtschaft stark getroffen und die positive Entwicklung
05_Niemcy_niemiecka.indd 143
2009-09-17 07:49:00
144
Kristin Schwarz, Roderick Parkes (Zusammenarbeit)
wirtschaftlichen Dimension spiele auch die außen- und europapolitische
Rolle bei der Frage der Arbeitnehmerfreizügigkeit eine wichtige
Rolle.18 Mit der restriktiven Haltung liefe man Gefahr, die mittel- und
osteuropäischen Partner vor den Kopf zu stoßen.19
Die Fraktion von BÜNDNIS 90/DIE GRÜNEN fordert die
Bundesregierung auf, ihre „Abschottungspolitik“20 zu beenden. Sie koppelt
jedoch ihre Forderung nach vollständiger Arbeitnehmerfreizügigkeit an die
flächendeckende Einführung von Mindestlöhnen, die ein Lohndumping
verhindern sollen.21 Neben den wirtschaftlichen Notwendigkeiten einer
Arbeitsmarktöffnung betonen BÜNDNIS 90/DIE GRÜNEN auch die
Negativeffekte im Hinblick auf die Beziehungen zwischen Deutschland und
den neuen Mitgliedsstaaten, die die derzeitige Position der Bundesregierung
hervorrufen könne.22
Für die LINKE ist eine frühzeitige Arbeitsmarktöffnung zwar
prinzipiell im Sinne der Völkerverständigung wünschenswert,23 jedoch
könne sie sie nur dann akzeptieren, wenn die Rahmenbedingungen dafür
stimmten, d.h. für sie vor allem die Festsetzung von Regelungen zum
Mindestlohn und Tariftreue.24
Jedoch gibt es auch Kritik an den Beschränkungen aus den Reihen der
Regierungsparteien. So sprach sich beispielsweise der Ministerpräsident
des Bundeslands Brandenburg, Matthias Platzeck (SPD), dafür aus, den
Arbeitsmarkt nicht erst 2011, sondern schon 2009 zu öffnen. Er befürchtet
keine Einwanderungswelle von Polen nach Deutschland, da es jene, die
auswandern wollten, bereits in andere Länder verschlagen habe.25
gestoppt. Allerdings haben auch die Hauptauswanderungsziele der Polen, vor allem
Großbritannien und Irland, mit der Krise und dadurch bedingter Arbeitslosigkeit zu
kämpfen, wodurch es nun weniger Anreize gibt, dorthin auszuwandern.
18
Vgl. Ibidem.
19
Vgl. Ibidem.
20
Antrag der Abgeordneten Brigitte Pothmer, Rainer Steenblock, Manuel Sarrazin,
Kai Gehring, Monika Lazar, Jerzy Montag, Silke Stokar von Neuforn, Omid Nouripour,
Josej Philip Winkler und der Fraktion BÜNDNIS 90/DIE GRÜNEN.
21
Vgl. Ibidem.
22
Vgl. Ibidem.
23
Vgl. Die Linke ist für Freizügigkeit mit globalen sozialen Rechten, Rede von
Sevim Dagdelen vom 25.09.2008 im Bundestag, [in:] www.linksfraktion.de/rede.
php?artikel=1346997681.
24
Vgl. Beschlussempfehlung und Bericht des Ausschusses für Arbeit und Soziales (11.
Ausschuss) vom 20.10.2008, [in:] http://dip21.bundestag.de/dip21/btd/16/106/1610688.
pdf.
25
S. Beikler, Jobs nur für qualifizierte Osteuropäer, [in:] http://www.tagesspiegel.de/
berlin/Arbeitsmarkt;art270,2621923.
05_Niemcy_niemiecka.indd 144
2009-09-17 07:49:00
Der lange Weg zur Arbeitnehmerfreizügigkeit für Polen...
145
Positionen aus der Wirtschaft:
Neueinschätzung des Zuwanderungsdrucks
In einer gemeinsamen Stellungnahme vom Februar 2001 äußerten
sich die Bundesvereinigung der Deutschen Arbeitgeber (BDA) und
der Bundesverband der Deutschen Industrie (BDI) zu den Positionen
Bundeskanzler Schröders. Sie begrüßten zwar im Kern das von ihm
präsentierte Modell der phasenweisen Öffnung, jedoch kritisierten sie
die Übergangszeiten als zu lang und die Handhabung als zu unflexibel.26
Sie forderten nicht nur kürzere Übergangsfristen, sondern auch ihre
Einschränkung auf ausschließlich solche Bereiche, in denen sie unbedingt
notwendig seien, da sich in einigen Branchen der Fachkräftemangel
stetig intensiviere.27 Gleichzeitig wiesen sie die Befürchtung von
unkontrollierten Zuwanderungsströmen als unbegründet zurück.28
Angesichts der dynamischen wirtschaftlichen Entwicklung in den neuen
EU-Staaten sei davon auszugehen, dass der Migrationsdruck nicht
so stark sei, wie es in der Öffentlichkeit diskutiert werde.29 In einer
weiteren gemeinsamen Stellungnahme vom Dezember 2005 wiederholten
BDA und BDI ihre Forderungen, die Vorschriften für den Zugang zum
Arbeitsmarkt für die neuen EU-Bürger zu lockern. Zwar betonten sie,
dass angesichts der schwierigen Situation am Arbeitsmarkt an den
Übergangregelungen grundsätzlich festgehalten werden solle, jedoch
verwiesen sie gleichzeitig auf die Notwendigkeit einer gezielten Öffnung
für Fachkräfte, die der deutschen Wirtschaft fehlten.30 Damit Deutschland
bei dem Wettbewerb um die „besten Köpfe“ mithalten könne, empfahlen
sie ein Punktesystem, mit dem die potentiellen Arbeitnehmer aus den
neuen EU-Staaten ausgewählt werden sollten.31 Im Hinblick auf das Jahr
2011 bzw. 2013, in dem die Übergangsregelungen für die EU-8 bzw. EU2 auslaufen werden, sei es angebracht, sich zügig darauf vorzubereiten.32
Das Punktesystem sei ein geeignetes Mittel, um die Zwischenzeit zu
überbrücken und einen allmählichen Integrationsprozess von neuen
26
Vgl. EU-Erweiterung. Freizügigkeit der Arbeitnehmer. Dienstleitungs- und
Niederlassungsfreiheit, BDA/BDI (Hrsg.), Berlin 2001, S. 1.
27
Vgl. Ibidem.; S. 2.
28
Vgl. Ibidem.; Anmerkung: Auch diese Schlussfolgerung wurde im Hinblick auf die
Entwicklung in Polen vor der Wirtschaftskrise gezogen.
29
Vgl. Ibidem.
30
Vgl. Die Arbeitnehmerfreizügigkeit für Staatsangehörige aus den neuen EUMitgliedsstaaten gestalten, BDA/BDI (Hrsg.), Berlin 2005, S. 3.
31
Vgl. Ibidem.; S. 3.
32
Vgl. Ibidem.; S.4.
05_Niemcy_niemiecka.indd 145
2009-09-17 07:49:00
146
Kristin Schwarz, Roderick Parkes (Zusammenarbeit)
EU-Bürgern in den deutschen Arbeitsmarkt einzuführen.33 In einem
Kommentar zur Arbeitnehmerfreizügigkeit für die EU-8-Staaten vom
November 2008 begrüßte der BDA die von der großen Koalition initiierte
Öffnung des Arbeitsmarktes für ausländische Akademiker ab Januar 2009,
betonte jedoch, dass es auch Nicht-Akademikern erleichtert werden solle,
eine Arbeit in Deutschland aufnehmen zu können.34 Abermals verwies
er auf die fortschreitende positive Wirtschafts- und Lohnentwicklung
in den neuen Mitgliedsstaaten, die es für ihre Arbeitskräfte zunehmend
uninteressanter werden ließe, im Ausland Arbeit zu suchen, weswegen
die fortbestehenden Ängste vor einer Zuwanderungsflut nach wie vor
unbegründet seien. Anders sehe dies jedoch für Bulgarien und Rumänien
aus, die keine solche positive Bilanz vorzuweisen haben, weshalb für
diese Länder an den Übergangregelungen festgehalten werden solle.35
Für Polen und die weiteren mittel- und osteuropäischen Staaten jedoch
sei es ratsam, in der letzten Phase nur in den Branchen oder Regionen
die Beschränkungen fortzusetzen, in denen tatsächlich gravierende
Negativeffekte zu erwarten seien.36
Der Deutsche Gewerkschaftsbund (DGB) äußerte sich sehr kritisch
zu einer vollständigen Arbeitnehmerfreizügigkeit und befürwortete
eine Verlängerung der Übergangsfristen auch nach 2009.37 Ohne die
Festsetzung von Mindestlöhnen, so befürchtet er, könne Lohndumping
drohen.38 Auch der Zentralverband des Deutschen Handwerks begrüßt
die Aufrechterhaltung der Arbeitnehmerbeschränkungen. Vor dem
Hintergrund der Weltwirtschaftskrise sei dies ein geeignetes Mittel, um
Lohn- und Sozialdumping sowie Schwarzarbeit zu bekämpfen.39
33
Vgl. Die Arbeitnehmerfreizügigkeit für Staatsangehörige aus den neuen EUMitgliedsstaaten gestalten, BDA/BDI (Hrsg.), S. 4.
34
Vgl. Arbeitnehmerfreizügigkeit für die EU-8-Staaten, kompakt (November
2008), BDA (Hrsg.), [in:] http://arbeitgeber.de/www/bdaonline.nsf/id/47249F96532064E3C12573DE00307B29/$file/Arbeitnehmerfreizuegigk.pdf.
35
Vgl. Ibidem.
36
Vgl. Ibidem.; S. 2.
37
Vgl. Mit Arbeitsmarktöffnung droht Lohndumping, Interview mit Annelie
Buntenbach mit der Neuen Osnabrücker Zeitung vom 26.07.2007, [in:] http://www.dgb.
de/dgb/gbv/beitraege_buntenbach/2007/buntenbach_arbmarktoeff.htm/.
38
Vgl. EU-Kommission. Deutschland soll den Arbeitsmarkt für Osteuropäer öffnen,
(19.11.2008), DGB (Hrsg.), [in:] www.mindestlohn.de/meldung/freizügigkeit.
39
Vgl. Arbeitnehmerfreizügigkeit. Handwerk begrüßt verlängerte Übergangsregelungen, ZDH (Hrsg.), [in:] http://www.zdh.de/presse/pressemeldungen/arbeitnehmerfreizuegigkeit-handwerk-begruesst-verlaengerte.html.
05_Niemcy_niemiecka.indd 146
2009-09-17 07:49:00
Der lange Weg zur Arbeitnehmerfreizügigkeit für Polen...
147
Positionen aus der Wissenschaft und der Öffentlichkeit
Die „Kopernikus-Gruppe“, die sich aus deutschen und polnischen
Wissenschaftlern und Publizisten zusammensetzt, forderte die
Bundesregierung auf, 2009 keine Verlängerung der Restriktionen bei
der Kommission zu beantragen.40 Es handle sich bei der derzeitig
stattfindenden Migration um eine temporäre Auswanderung von jungen
und gut qualifizierten Arbeitskräften, die nicht mehr viel mit früheren
Auswanderungswellen gemein habe.41 Die polnischen Auswanderer
hätten sich primär für solche EU-Länder entschieden, in denen es
keine Beschränkungen gebe oder für liberale Nicht-EU-Staaten wie
Norwegen.42 Die gute Wechselkursentwicklung des Złoty gegenüber dem
Euro und dem britischen Pfund veranlassten zudem viele Auswanderer
dazu, wieder nach Polen zurückzukehren.43
Die Bundesregierung stützt ihre Argumentation, die Einschränkungen
für die neuen mittel- und osteuropäischen Staaten aufrecht erhalten zu
wollen, unter anderem auf den Verweis auf eine potenzielle Gefährdung
von Arbeitsplätzen. Umso erstaunlicher erscheint vor diesem Hintergrund
eine Untersuchung des amerikanischen Instituts „German Marshall
Fund“ vom Herbst 2008, die Bevölkerungen verschiedener europäischer
Staaten (darunter Polen und Deutschland) und der USA zu verschiedenen
migrationspolitischen Problemkomplexen befragte.44 Danach waren
nur 28% der befragten Deutschen der Ansicht, dass Migration ihre
Arbeitsplätze gefährde (im Vergleich dazu waren 47% der Polen dieser
Ansicht).45 Zwar geht aus einer weiteren Befragung der Kommission
hervor, dass 59% der Deutschen der Ansicht sind, die EU-Erweiterung
40
Vgl. Arbeitspapier XVI. Arbeitnehmerfreizügigkeit – 2009 oder 2011 – schon
entschieden?, Kopernikus-Gruppe, [in:] http://www.deutsches-polen-institut.de/Projekte/
Projekte-Aktuell/Kopernikus-Gruppe/raport16.php
41
Vgl. Ibidem.
42
Vgl. Ibidem.
43
Vgl. Ibidem.; Anmerkung: Durch die Weltwirtschaftskrise konnte sich diese
positive Entwicklung des Złoty nicht fortsetzen.
44
Anmerkung: „Transatlantic Trends on Immigration“ ist eine vom German Marshall
Fund durchgeführte Meinungsumfrage, die zum Ziel hat, die Einstellungen der Menschen
bezüglich dem Thema Einwanderung in Europa, Kanada und den Vereinigten Staaten zu
untersuchen. Die Fragestellungen kreisten u.a. um folgende Themenkomplexe: illegale
versus legale Einwanderung, Einwanderung und Sicherheitsfragen, nationale Identität,
Assimilation versus Mulikulturalismus u.a.; siehe dazu: Transatlantic Trend. Immigration,
German Marshall Fund of the United States, 2008, in: http://www.transatlantictrends.org/
trends/doc/TTI_2008_Final.pdf.
45
Vgl. Ibidem.; S. 11.
05_Niemcy_niemiecka.indd 147
2009-09-17 07:49:01
148
Kristin Schwarz, Roderick Parkes (Zusammenarbeit)
habe zu Arbeitsplatzverlusten in Deutschland geführt,46 setzt man nun
aber diese beiden Untersuchungen in Bezug zueinander, lässt sich daraus
schließen, dass die Deutschen nicht primär legale Zuwanderung von
Arbeitnehmern dafür verantwortlich machen. Vielmehr kann auch die
Verlagerung von Arbeitsplätzen ins Ausland oder illegale Zuwanderung
diese Befürchtungen nähren. Laut der Umfrage des „Marshall-Funds“
sehen nämlich nur 3% der Befragten in legaler Migration ein Problem,
45% hingegen in illegaler.47 Da die Frage nach Arbeitnehmerfreizügigkeit
für Polen und die weiteren neuen Mitgliedsstaaten Einwanderung
im legalen Rahmen darstellt, scheint die Gesamtheit der deutschen
Bevölkerung weit weniger besorgt zu sein, wie es häufig suggeriert
wird. Doch ist es nicht von der Hand zu weisen, dass vor allem in
einzelnen Gruppen erhebliche Ängste vorhanden sind. Vergleicht man
beispielsweise die Zahlen der Arbeiter (66,7%), die im Zuge der EUErweiterung sich Gedanken um einen Arbeitsplatzverlust machen mit
denen der Angestellten (50,8%) oder diejenigen mit niedrigerem (64,4%)
und höheren Bildungsstand (43,9%) miteinander, so wird deutlich, dass
es gravierende Unterschiede innerhalb der Bevölkerung gibt48.
2. Die Einbettung der Debatte in den migrationspolitischen
Kontext der Bundesrepublik
Seit dem Bestehen der Bundesrepublik gab es immer wieder
Debatten, die um Migrationsfragen geführt wurden. Dabei standen mit je
unterschiedlicher Gewichtung verschiedene Aspekte im Vordergrund. Die
Diskussionen kreisten vor allem um die Frage, welche Auswirkungen eine
verstärkte Migration auf die Arbeitsmarktsituation, den Sozialtsaat sowie
die innere und äußere Sicherheit als auch auf die Außenbeziehungen
haben werde.49 Im Folgenden soll nun analysiert werden, inwieweit diese
Problemfelder auch in der derzeitigen Debatte eine Rolle spielen und
– wenn nicht – warum der ein oder andere Aspekt weniger ins Gewicht
fällt.
46
Vgl. Flash Eurobarometer. Views on European Enlargement, Europäische
Kommission (Hrsg.), (Februar 2009), S. 32.
47
Vgl. Ibidem.
48
Vgl. Ibidem.; S. 78.
49
Siehe dazu ausführlich: S. Angenendt, Problembereiche von Migration, (29. März
2004), in: http://www.weltpolitik.net/Sachgebiete/Globale%20Zukunftsfragen/Migration/
Analysen/Problembereiche%20von%20Migration.html.
05_Niemcy_niemiecka.indd 148
2009-09-17 07:49:01
Der lange Weg zur Arbeitnehmerfreizügigkeit für Polen...
149
Die ökonomische Dimension
Es kristallisieren sich deutlich vor allem zwei Problemkomplexe
in der oben skizzierten Diskussion um die Arbeitnehmerfreizügigkeit
in Deutschland heraus: Einerseits die Furcht vor einem massenhaften
Zuzug von billigen Arbeitskräften, der die Situation auf dem deutschen
Arbeitsmarkt weiter anspannen und zu einem Lohndumping führen
könnte. Dieser Standpunkt wurde von der Arbeitnehmerseite und dem
Zentralverband des Deutschen Handwerks vertreten. Andererseits die
Sorge, dass die gut qualifizierten Arbeitskräfte, die die deutsche Wirtschaft
braucht, unter anderem aufgrund der derzeitigen demographischen
Entwicklung, in andere EU-Staaten abwandern werden und dem
deutschen Arbeitsmarkt verloren gehen. Diesen Standpunkt vertraten
einige Vertreter der Arbeitgeberseite.
Dass in der Debatte um die Arbeitnehmerfreizügigkeit wirtschaftliche
Aspekte dominieren, ist wenig verwunderlich, spielen diese doch seit jeher
in Deutschland eine entscheidende Rolle bei der Frage, wie Zuwanderung
zu beurteilen ist. Die Positionen des BDA, des BDI und der FDP stehen in
der Tradition liberaler Wirtschaftspolitik. Ihr zufolge ist Migration positiv
zu bewerten, da sie Ungleichgewichte am Arbeitsmarkt ausbalanciert
und dazu beiträgt, das Sozialprodukt zu steigern. Kritiker halten dem
entgegen, dass sich die Zuwanderung auf einige „dynamische Zentren“
fokussiere, die die jüngeren und besser ausgebildeten Arbeitnehmer
anziehen und die Auswanderungsländer in ihrer Entwicklung durch den
so genannten „brain drain“ gehemmt werden.50 Vor diesem Hintergrund
sehen jene die Entwicklung eher skeptisch. Doch sind die Gründe für
die ablehnende Haltung der Befürworter einer Aufrechterhaltung der
Arbeitnehmerfreizügigkeitsbeschränkung für Menschen aus Polen und
den weiteren EU-8 Staaten eher woanders zu suchen. Sie möchten vor
allem jene schützen, die durch den potenziellen Zuzug von Einwanderern
auf die Verliererseite geraten könnten, das heißt jene, die in direkter
Konkurrenz mit den neuen Arbeitnehmern um Arbeit und Löhne stehen
werden.
Diese Argumentationsstränge haben die deutsche und europäische
Politik beeinflusst. Je nach den vorgegebenen Rahmenbedingungen,
allen voran der Arbeitsmarktsituation, konnte sich die eine oder
50
Vgl. T. Straubhaar, Wirtschaftliche Folgen von Zuwanderung, [in:] Siegfried Frech/
Karl-Heinz Meier-Braun (Hrsg.), Offene Gesellschaft. Zuwanderung und Integration,
Schwalbach 2007, S. 175 – 190, S. 178 f.
05_Niemcy_niemiecka.indd 149
2009-09-17 07:49:01
150
Kristin Schwarz, Roderick Parkes (Zusammenarbeit)
andere Seite besser durchsetzen und wurde von den Regierungs- und
Oppositionsparteien aufgegriffen.
Die derzeitigen deutschen Übergangsregelungen stellen einen
Kompromiss zwischen beiden Seiten dar. Indem es hochqualifizierten
Arbeitskräften erlaubt wird, ohne Beschränkungen auf dem Arbeitsmarkt
Zugang zu haben, wird den Forderungen der Arbeitgeberseite
entsprochen. Gleichzeitig werden durch die Aufrechterhaltung der
Einwanderungssperre für weniger gut qualifizierte Arbeitskräfte und
durch die Einschränkungen in der Dienstleistungsfreiheit die Ängste
der Vertreter der Arbeitnehmer aber auch einiger Arbeitgebervertreter
berücksichtigt.
Die sozialpolitische Dimension
Augenscheinlich steht die ökonomische Dimension im Mittelpunkt
der derzeitig geführten Debatte der Arbeitnehmerfreizügigkeit für
Polen und die weiteren EU8- Staaten. Jedoch werden auch andere
Problemkomplexe, die die deutschen Diskussionen um Einwanderung
stets prägten, wie sozialpolitische Fragestellungen, in der derzeitigen
Diskussion thematisiert.
Zuwanderung ist theoretisch auch aus sozialpolitischen
Gesichtspunkten in Deutschland wünschenswert. Der demographische
Wandel wird sich auf das deutsche Sozialsystem in erheblichem Maße
auswirken. Die Zahl der Rentner, die finanziert werden müssen, wird
stetig ansteigen, was nicht durch geringere Ausgaben, beispielsweise im
schulischen Bereich, aufgrund niedriger Geburtenraten aufzufangen sein
wird. Durch eine gezielte Einwanderung von Arbeitskräften könnte dem
entgegengesteuert werden. Voraussetzung dafür jedoch ist, dass Menschen
einwandern, die das Sozialsystem finanziell stützen. Einwanderer stehen
mit den Einheimischen nicht nur in Konkurrenz um Arbeit, sondern auch
um Sozialleistungen. Spannungen treten insbesondere dann auf, wenn
gering oder nicht qualifizierten Menschen Zuwanderung ermöglicht
werden soll, da die Wahrscheinlichkeit, dass jene verstärkt von
Sozialleistungen abhängig sein und weniger in das Sozialsystem einzahlen
werden, wesentlich höher ist, als bei gut ausgebildeten.51 Wandern jedoch
gut ausgebildete Menschen ein, die besser verdienen, so finanzieren sie
das Sozialsystem durch Steuern, Gebühren und Abgaben mit.52 Welche
51
52
Vgl. S. Angenendt, op. cit.
Vgl. Th. Straubhaar, op. cit., S. 183 f.
05_Niemcy_niemiecka.indd 150
2009-09-17 07:49:01
Der lange Weg zur Arbeitnehmerfreizügigkeit für Polen...
151
Auswirkungen Migration auf das Sozialsystem hat, hängt also vor allem
davon ab, in welchem Maße sie die Sozialkassen mitfinanzieren können.
Die Bundesregierung geht davon aus, dass primär gering ausgebildete
Menschen nach Deutschland einwandern würden, die die gewünschten
Effekte nicht hervorrufen werden. Sie befürchtet zudem, dass es zu einer
Verschlechterung des sozialen Klimas in Deutschland kommen könnte,
wenn geringer qualifizierte Arbeitnehmer in erheblichem Maße nach
Deutschland einwandern würden, die in Konkurrenz mit den schlechter
ausgebildeten Arbeitnehmern in Deutschland stehen, weshalb sie die
Zuwanderung Geringqualifizierter weiterhin einschränken möchte.53
Eine gängige Unterstellung ist, dass die Arbeitnehmer der neuen
Mitgliedsstaaten nach Deutschland einreisen möchten, nicht um dort
Arbeit zu suchen, sondern um Sozialleistungen zu erhalten. Dem ist zu
entgegnen, dass in Deutschland Sozialleistungen nur in sehr begrenztem
Maße Ausländern offen stehen. Zudem ist zu beobachten, dass Schweden,
das seine Sozialleistungen als einziger Staat der EU-15 in vollem Maße
auch den neuen EU-Bürgern zur Verfügung stellt, weniger Einwanderer
aus diesen Ländern aufzuweisen hat als beispielsweise Großbritannien.54
Überträgt man diese Beobachtung nun auf die deutsche Situation, so ist
nicht anzunehmen, dass Einwanderung nach Deutschland primär aufgrund
des guten sozialstaatlichen Niveaus stattfinden wird.
Die sicherheitspolitische Dimension
In den vorangegangenen Debatten zu Einwanderungsfragen, standen
stets auch sicherheitspolitische Aspekte im Fokus der Diskussion. So
war einerseits die Befürchtung weit verbreitet, dass eine verstärkte
Einwanderung einen Anstieg von Kriminalität und politischem
Extremismus mit sich führen würde, andererseits gab es jedoch auch
Ängste, dass die Kriminalität gegen Ausländer und Rechtsextremismus
sich verstärken könnte.55
Es ist auffällig, dass diese Problemkomplexe in der oben skizzierten
Debatte nicht im Fokus stehen. Nun könnte der Schluss gezogen werden,
dass diese Themen sich überlebt haben und obsolet geworden sind, doch
53
Vgl. S. Raabe, Arbeitnehmerfreizügigkeit: 2009 oder 2011?, (06. Januar 2009), in:
www.kas.de/polen.
54
Vgl. M. Heinen, A. Pegels, Die EU-Osterweiterung und die Arbeitnehmerfreizügigkeit. Sind längere Zugangsbeschränkungen sinnvoll für Deutschland?, [in:]
focus Migration Kurzdossier Nr.4/2006, S. 6.
55
Siehe dazu ausführlich: S. Angenendt, op. cit.
05_Niemcy_niemiecka.indd 151
2009-09-17 07:49:01
152
Kristin Schwarz, Roderick Parkes (Zusammenarbeit)
ist dies de facto keineswegs der Fall. Denn nach der bereits erwähnten
Studie des „German Marshall Funds“ sind 49% der Deutschen durchaus
der Ansicht, dass Migration auch Probleme mit sich führt.56 Sehen sie
in der Zuwanderung zwar einerseits eine kulturelle Bereicherung, 57
fürchten sie sich aber auch andererseits mehrheitlich vor einer Zunahme
von Kriminalität.58 Fragen der inneren Sicherheit im Bezug auf
Einwanderung sind daher nach wie vor aktuell. Dass sie trotzdem eher ein
Randphänomen in der aktuellen Debatte um die Arbeitnehmerfreizügigkeit
darstellen, liegt einerseits darin, dass weniger in legaler Migration ein
Sicherheitsrisiko gesehen wird als in illegaler.59 Andererseits – und
das ist wohl noch entscheidender – standen diese Problemkomplexe im
Zusammenhang mit dem Wegfall der Grenzkontrollen im Mittelpunkt des
Interesses und wurden im Zuge dessen ausführlich debattiert.
Die außenpolitische und europapolitische Dimension
In einer Mitteilung vom November 2008 sprach sich die EUKommission für eine vollständige Öffnung des Arbeitsmarkts aus.60
Sie verwies unter anderem auf die vorwiegend positiven Bilanzen der
Staaten, die ihre Arbeitsmärkte bereits geöffnet hatten und betonte,
dass sich Arbeitsmigration an die wirtschaftliche Lage des jeweiligen
potentiellen Empfängerstaats anpassen werde.61 Demnach würden
sich die Migrationsströme auf die Länder fokussieren, die tatsächlich
auch Arbeitnehmer aus den neuen Staaten benötigten.62 Mittlerweile
haben alle Staaten mit Ausnahme von Deutschland und Österreich ihre
Beschränkungen bei den Arbeitnehmerfreizügigkeitsregelungen für
Polen und die weiteren EU-8 Staaten aufgehoben. Wie unter anderem
die Oppositionsparteien FDP und BÜNDNIS 90/DIE GRÜNEN
verdeutlicht haben, könnte die Vorgehensweise der deutschen
Regierung an den Beschränkungen festzuhalten, das Verhältnis zu den
56
Vgl. Transatlantic Trends Immigation 2008, German Marshall Fund, S. 5.
Vgl. Ibidem.; S. 8.
58
Vgl. Ibidem.; S. 10.
59
Vgl. Ibidem.; S. 8.
60
Vgl. Auswirkungen der Freizügigkeit der Arbeitnehmer im Kontext der EUErweiterung. Bericht über die erste Phase (1. Januar 2007 – 31.Dezember 2008) der im
Beitrittsvertrag 2005 festgelegten Übergangsregelungen und gemäß der im Beitrittsvertrag
2003 festgelegten Übergangsregelung, Europäische Kommission (Hrsg.), KOM(2008)
765 endgültig, S. 16 f.
61
Vgl. Ibidem.; S. 16f.
62
Vgl. Ibidem.
57
05_Niemcy_niemiecka.indd 152
2009-09-17 07:49:01
Der lange Weg zur Arbeitnehmerfreizügigkeit für Polen...
153
betroffenen Mitgliedsstaaten verschlechtern. Vor allem das ohnehin
schwierige deutsch-polnische Verhältnis wurde durch die restriktive
Arbeitnehmerfreizügigkeitspolitik Deutschlands zusätzlich belastet. Dem
östlichen Nachbarn wurde suggeriert, ein Mitglied „zweiter Klasse“ zu
sein, dem man eine der Grundfreiheiten vorenthalten möchte.63 Warschau
reagierte dementsprechend mit Unverständnis und pochte im Gegenzug
auf längere Übergangsfristen im Immobilienbereich.64
Mit Skepsis wird zudem von polnischer Seite wahrgenommen,
dass Deutschland zwar seinen Arbeitsmarkt für geringer qualifizierte
Arbeitskräfte weiterhin nicht generell liberalisieren möchte,
Akademikern jedoch den Weg jedoch freimachen will. Polen hatte in
den letzten Jahren unter einem erheblichen „brain-drain“ zu leiden.
Junge, gut ausgebildete Polen verließen in großer Zahl das Land, um
vor allem in Großbritannien zu arbeiten. Die polnische Wirtschaft hatte
darunter sehr zu leiden, so dass die Regierung Maßnahmen ergreifen
musste, um sie zur Rückkehr zu bewegen. Dass Deutschland nun auch
wiederum dieser Gruppe die Arbeitsaufnahme erleichtern möchte, wird
in Warschau kritisch gesehen.
Mit dem Antrag auf eine Verlängerung der Beschränkungen wird
jenen in die Hände gespielt, die den Aussöhnungsprozess der Nachbarn
blockieren wollen. Das Beharren der Bundesregierung, den deutschen
Arbeitsmarkt und Dienstleistungssektor auch weiterhin nicht völlig
zu öffnen, ist einer der Problemkomplexe, die derzeitig den deutschpolnischen Aussöhnungsprozess behindern und immer wieder zu
Irritationen auf beiden Seiten führen.65
63
Vgl. R. Parkes, M. Gastinger, Die Öffnung des Arbeitsmarktes für Arbeitnehmer
der EU8. Lehren aus Großbritannien, [in:] „Gesellschaft-Wirtschaft-Politik” Nr. 4/2008,
S.483.
64
Anmerkung: Eine Klärung der Immobilienfrage war eines der großen Anliegen von
polnischer Seite vor dem EU-Beitritt des Landes. Die Regierung in Warschau befürchtete
einen Ausverkauf des Landes vor allem durch Deutsche und setzte Regelungen durch,
die den polnischen Immobilienmarkt schützen sollen. Seit dem 1. Mai 2009 ist es zwar
nun allen EU-Bürgern gestattet, polnische Immobilien zu erwerben, allerdings bestehen
weiterhin Einschränkungen. So dürfen sie beispielsweise nicht als Dauerwohnsitz genutzt
werden und es können keine größeren agrarischen Nutzflächen erworben werden.
65
Anmerkung: In den letzten Jahren kam es immer wieder zu Verstimmungen im
deutsch-polnischen Verhältnis aufgrund verschiedener Vorfälle: u.a. die Diskussion um
das Vertriebenenzentrum, die taz-Satire über Präsident Lech Kaczynski, antideutsche
Äußerungen der Kaczynski-Zwillinge usw.
05_Niemcy_niemiecka.indd 153
2009-09-17 07:49:01
154
Kristin Schwarz, Roderick Parkes (Zusammenarbeit)
3. Ausblick
Die bisherige Entwicklung in den Staaten, die die Freizügigkeit
garantieren, hat gezeigt, dass viele Arbeitnehmer aus der EU-8 die sich
ihnen nun bietende Gelegenheit, Arbeit im Ausland aufnehmen zu können,
genutzt haben. Vor allem viele polnische Arbeitnehmer entschieden sich
hierfür, aufgrund der unbeschränkten Zuwanderungsmöglichkeiten und
der guten wirtschaftlichen Lage, im Vereinigten Königreich und Irland
Arbeit aufzunehmen, so dass Deutschland, das traditionell das beliebteste
Ziel polnischer Migration war, 2007 nur noch den dritten Platz belegte.66
Die Empfangsländer haben bisher vorwiegend positive Erfahrungen
mit der unumschränkten Arbeitnehmerfreizügigkeit gemacht. Die
Migrationswelle aus den mittel- und osteuropäischen Staaten hatte ihren
Höhepunkt 2006 und ist seitdem rückläufig.67 Zudem beabsichtigen viele
der Auswanderer nur für kurze Zeit im Ausland zu arbeiten und dann in
ihre Heimat zurückzukehren.68 Diese Entwicklung schein die Vermutung
zu stützen, dass die Furcht vor einer massenhaften Zuwanderung
geringqualifizierter Einwanderer nach Deutschland übertrieben ist.
Welches Szenario sich jedoch für Deutschland tatsächlich einstellen
wird, wenn es spätestens 2011 bzw. 2013 seinen Arbeitsmarkt vollständig
öffnen muss, ob eine massenhafte Zuwanderung stattfinden oder sie sich
eher in einem moderatem Rahmen bewegen wird, ist derzeit schwer
vorhersehbar. Es ist fraglich, ob aus den Erfahrungen anderer Staaten
tatsächlich Prognosen für Deutschland erstellt werden können, wie
dies häufig getan wird, da dort viele Variablen ganz anders aussehen
können als in den Bezugsländern. Zudem spielen viele weitere Faktoren
wie beispielsweise die derzeitige Wirtschaftskrise eine Rolle, deren
Auswirkungen auf das Migrationsgeschehen nicht prognostizierbar sind.
Literatur
Monographien/Bearbeitungen:
Auswirkungen der Freizügigkeit der Arbeitnehmer im Kontext der
EU-Erweiterung. Bericht über die erste Phase (1. Januar 2007
– 31. Dezember 2008) der im Beitrittsvertrag 2005 festgelegten
66
Vgl. Employment in Europe, Europäische Kommission (Hrsg.), Brüssel 2008,
S.117f.
67
68
Vgl. Ibidem.
Vgl. Ibidem.; S.121.
05_Niemcy_niemiecka.indd 154
2009-09-17 07:49:01
Der lange Weg zur Arbeitnehmerfreizügigkeit für Polen...
155
Übergangsregelungen und gemäß der im Beitrittsvertrag 2003
festgelegten Übergangsregelung moze chodzi o Übergangsregelungen???,
Europäische Kommission KOM(2008) 765 endgültig.
Die Arbeitnehmerfreizügigkeit für Staatsangehörige aus den neuen EUMitgliedsstaaten gestalten, BDA/BDI, Berlin 2005.
Employment in Europe, Europäische Kommission, Brüssel 2008.
EU-Erweiterung. Freizügigkeit der Arbeitnehmer. Dienstleitungs- und
Niederlassungsfreiheit, BDA/BDI, Berlin 2001.
Flash Eurobarometer. Views on European Enlargement (Februar 2009),
Europäische Kommission.
Regierungserklärung von Bundeskanzler Schröder zu den Ergebnissen des
Europäischen Rates in Nizza vor dem Deutschen Bundestag am 19.
Januar 2001 in Berlin, Bundesregierung, „Bulletin” Nr. 06-2 (19. Januar
2001)
Straubhaar Th., Wirtschaftliche Folgen von Zuwanderung, [in :] S. Frech,
K.-H. Meier-Braun (Hrsg.), Offene Gesellschaft. Zuwanderung und
Integration, Schwalbach 2007.
Verlängerung der Übergangsregelungen bei der Arbeitnehmerfreizügigkeit
bis 2009, Bundesministerium für Arbeit und Soziales, Berlin 2006.
Pressequellen:
Heinen M., Pegels A., Die EU-Osterweiterung und die
Arbeitnehmerfreizügigkeit. Sind längere Zugangsbeschränkungen
sinnvoll für Deutschland?, ”Focus Migration Kurzdossier” 2006, nr 4.
Parkes R., Gastinger M., Die Öffnung des Arbeitsmarktes für Arbeitnehmer
der UE-8. Lehren aus Großbritannien, „Gesellschaft-Wirtschaft-Politik“
2008, nr 4.
Internetquellen:
Aktionsprogramm der Bundesregierung Beitrag der Arbeitsmigration zur
Sicherung der Fachkräftebasis in Deutschland, Bundesministerium für
Arbeit und Soziales, Berlin 2008, [in:] http://www.bmas.de/coremedia/
generator/26948/property=pdf/2008__07__16__aktionsprogramm__
fachkraefte.pdf
Angenendt S., Problembereiche von Migration (29. März 2004),, [in:] http://
www.weltpolitik.net/Sachgebiete/Globale%20Zukunftsfragen/Migration/
Analysen/Problembereiche%20von%20Migration.html
05_Niemcy_niemiecka.indd 155
2009-09-17 07:49:01
156
Kristin Schwarz, Roderick Parkes (Zusammenarbeit)
Arbeitnehmerfreizügigkeit bleibt bis 2011 eingeschränkt (27. April 2009), [in:]
http://de.reuters.com/article/domesticNews/idDEBEE53Q08320090427
Arbeitnehmerfreizügigkeit für die EU-8-Staaten, kompakt, BDA
(November 2008), [in:] http://arbeitgeber.de/www/bdaonline.nsf/id/
47249F96532064E3C12573DE00307B29/$file/ArbeitnehmerfreizUEgigk.pdf
Arbeitnehmerfreizügigkeit.
Handwerk
begrüßt
verlängerte
Übergangsregelungen,
ZDH,
[in:]
http://www.zdh.de/presse/
pressemeldungen/arbeitnehmerfreizUE-gigkeit-handwerk-begrUE-sstverlaengerte.html
Arbeitspapier XVI. Arbeitnehmerfreizügigkeit – 2009 oder 2011 – schon
entschieden?, Grupa Kopernik, [in:] http://www.deutsches-polen-institut.
de/Projekte/Projekte-AktUE-ll/Kopernikus-Gruppe/raport16.php
Beikler S., Jobs nur für qualifizierte Osteuropäer, [in:] http://www.
tagesspiegel.de/berlin/Arbeitsmarkt;art270,2621923
Beschlussempfehlung und Bericht des Ausschusses für Arbeit und Soziales
(11. Ausschuss) vom 20.10.2008, [in:] http://dip21.bundestag.de/dip21/
btd/16/106/1610688.pdf
Die Linke ist für Freizügigkeit mit globalen sozialen Rechten, Rede von
Sevim Dagdelen vom 25.09.2008 im Bundestag, [in:] www.linksfraktion.
de/rede.php?artikel=1346997681
EU-Kommission. Deutschland soll den Arbeitsmarkt für Osteuropäer öffnen
(19.11.2008) , DGB, [w:] www.mindestlohn.de/meldung/freizügigkeit
Löning M., Vollständige Freizügigkeit ab 2009 einführen, FDPBundestagsfraktion, [in:] www.fdp-fraktion.de/webcom/show_article.
php/_c-1238/_nr-43/i.html
Mit Arbeitsmarktöffnung droht Lohndumping, Interview mit Annelie
Buntenbach in der Neuen Osnabrücker Zeitung vom 26.07.2007, [in:]
http://www.dgb.de/dgb/gbv/beitraege_buntenbach/2007/buntenbach_
arbmarktoefn.htm
Raabe S., Arbeitnehmerfreizügigkeit: 2009 oder 2011? (06.Januar 2009), ,
[in:] www.kas.de/polen
Sozial und Demokratisch. Anpacken. Für Deutschland. Regierungsprogramm
der SPD 2009–2013, [in:] ttp://www.spd.de/de/pdf/parteiprogramme
/090614_Beschluss_Regierungsprogramm.pdf
Transatlantic Trend. Immigration, 2008, German Marshall Fund of the
United States, [in:] http://www.transatlantictrends.org/trends/doc/TTI_
2008_Final.pdf
05_Niemcy_niemiecka.indd 156
2009-09-17 07:49:01
Der lange Weg zur Arbeitnehmerfreizügigkeit für Polen...
157
Volle Arbeitnehmerfreizügigkeit nur mit Mindestlohn (20. Februar 2008),
SPD-Landesgruppe Niedersachsen , [in:] http://www.spd-landesgruppeniedersachsen.de/content/65915.php
Wir öffnen behutsam die Grenzen, Interview mit Bundesinnenminister
Wolfgang Schäuble [in:] Zeit-online, http://www.bmi.bund.de/cln_012/
nn_122688/Internet/Content/Nachrichten/Medienspiegel/2008/09/BM__
DIE__ZEIT.html
05_Niemcy_niemiecka.indd 157
2009-09-17 07:49:02
05_Niemcy_niemiecka.indd 158
2009-09-17 07:49:02
Agnieszka Łada
Das Bild der polnischen Arbeitsmigranten
in der deutschen Presse
1. Methodologie
Methodologischer Ansatz
Mit dem folgenden Kapitel wollen wir vor allem das Außenbild eines
polnischen Arbeitnehmers in der deutschen Presse sowie die Debatte, die
in dieser Presse über die Öffnung des deutschen Arbeitsmarktes für die
polnischen Staatsangehörigen in der Zeit vor dem EU-Beitritt Polens
geführt wurde und heute weiter geführt wird, vorstellen. Anhand einer
gründlichen Untersuchung des Medieninhalts – eines wesentlichen
Meinungsgestalters und der Hauptinformationsquelle kann festgestellt
werden, wie Polen in der Rolle der Arbeitsmigranten von Deutschen
wahrgenommen werden und was diese darüber denken, den Polen
eine legale Beschäftigung in der Bundesrepublik zu ermöglichen.
Bei der Wahl der Presse zur tiefergehenden Untersuchung wurden
mehrere Gesichtspunkte in Betracht gezogen. Fernsehen, heutzutage
das populärste Medium, lässt sich gleichzeitig wegen der erschwerten,
oftmals sogar unmöglichen Zugänglichkeit zu Archivmaterial für den
Forscher am schwierigsten untersuchen. Das analysierte Thema würde
umfangreiche Studien zu verschiedenen TV-Sendungen erfordern, dies
wäre naturgemäß nicht einfach. Der andere Grund dafür, dass man sich
auf die Presse konzentrieren musste, liegt in der großen Bedeutung der
Printmedien in Deutschland. Insbesondere die Tageszeitungen erfreuen
sich dort großer Beliebtheit der Leser. Im Gegensatz zum Beispiel zu den
Franzosen, die ihre Zeitungslektüre zugunsten der Informationsrecherchen
in elektronischen Medien langsam aufgeben und nur noch nach Fachoder Unterhaltungspresse greifen1, lesen die Deutschen ihre Tagespresse
1
B. Golka, System medialny Francji, Dom Wydawniczy Elipsa, Warszawa 2001,
S. 135-137.
06_Wizerunek_niemiecka.indd 159
2009-09-17 07:49:13
160
Agnieszka Łada
weiterhin mit großer Vorliebe. Im Jahre 2008 griffen danach am Tag 47
Millionen Leser im Alter von über 14 Jahren, was etwa ¾ der Bevölkerung
entspricht2. Dies deutet darauf hin, dass aufgrund einer Presseuntersuchung
die genauste und meist strukturierte Analyse der öffentlichen Debatte
in deutschen Medien möglich ist. Von den vielen Pressetiteln, die auf
dem bundesdeutschen Markt erhältlich sind, hat man meinungsbildende
Zeitungen mit überregionaler Reichweite, meinungsbildende Zeitschriften
und die Boulevardpresse gewählt. Maciej Mrozowski bezeichnet die erste
von den genannten gedruckten Medienarten, meinungsbildende, auch
elitäre oder ernste Presse genannt, als diejenige, die sich an Ausgebildete,
sich für Politik Interessierende und auf Politik Einflussnehmende wendet.
In den Informationen ist der Fokus auf Fakten und rationelle Erklärungen
zu den Ursachen und dem Zusammenhang gelegt, was aber eine gewisse
Parteilichkeit, die sich u.a. in der Hierarchisierung einzelner Themen und
Selektion von Informationen, der Zitatauswahl von der Ausdruckssprache
usw. verbirgt, nicht ausschließt. In den Texten dieser Zeitungen sind
sowohl Fakteninterpretationen, Kommentare, Stellungnahmen, als
auch ausdrückliche, die Linie einer bestimmten Partei unterstützende
Bezugnahmen enthalten3. Dadurch konnte eine Presseanalyse feststellen,
Was und auch Wie in Deutschland über polnische Arbeitnehmer geschrieben
werde. In dieser Analyse hat man auf die Untersuchung der lokalen Presse
verzichtet, in welcher mit Sicherheit auch viele Behandlungen zum lokalen
Arbeitsmarkt zu finden seien. Solche Untersuchungen könnten unsere
Schlussfolgerungen vertiefen und ein noch aufschlussreicheres Außenbild
des polnischen Arbeitnehmers und der deutschen Meinungslandschaft zur
Frage der Beschäftigung von Polen ermöglichen. Damit diese maßgebend
sind und Situation flächendeckend wiedergeben können, wäre es notwendig,
viele lokale Titel aus verschiedenen Regionen zu untersuchen. Im Rahmen
dieses Forschungsvorhabens wäre dies naturgemäß unmöglich.
Detaillierte Untersuchungsfragestellungen und Hypothesen für die
Untersuchung von Tageszeitungen sowie eine genaue, im umfangreicheren
Zusammenhang verankerte Analyse des Medieninhalts definierte man
gestützt auf Fakten, die in dem ersten Berichtsteil dargestellt werden.
2
Am liebsten greifen nach dieser Presse Personen zwischen dem 40. und 69.
Lebensjahr (84%). Aber auch 83% der Älteren und 67% der Dreißigjährigen lesen die
Zeitung täglich. Vgl. http://www.bdzv.de/wirtschaftliche_lage+M53c960fb421.html vom:
4 Oktober 2008. Die Leserrate sinkt auch in Deutschland, insbesondere in der letzten Zeit,
wenn die Arbeitslosigkeit spürbar steigt.
3
M. Mrozowski, Media masowe. Władza, rozrywka i biznes, Oficyna Wydawnicza
ASPRA-JR, Warszawa 2001, S. 132.
06_Wizerunek_niemiecka.indd 160
2009-09-17 07:49:14
Das Bild der polnischen Arbeitsmigranten in der deutschen Presse
161
Die Untersuchung umfasst vier Zeiträume. Die drei Ersten:
die Zeit der Entscheidungsfindung über das Aufrechterhalten der
Freizügigkeitsbeschränkung der Arbeitnehmer – die zweite Hälfte 2001,
die Zeit, in der in Polen das EU-Beitrittsreferendum stattfand: Mai – Juni
2003, und der EU-Beitrittszeitpunkt: April – Mai 2004. Um Vergleiche
zu ziehen, ob sich einige Jahre nach dem Beitritt unseres Landes zur
Europäischen Gemeinschaft die Wahrnehmung der Deutschen geändert
hat, wurden auch die letzten Monate: Juli 2008 – Februar 2009 analysiert.
Dieser Zeitraum war gleichzeitig die Zeit der Entscheidungsfindung durch
die Bundesrepublik, ob der Arbeitsmarkt nun für die Staatsangehörigen
der mittel- und osteuropäischen Region zu öffnen sei, oder für
weitere 2 Jahre geschlossen bleiben soll. Aus den obigen Kapiteln ist
es ersichtlich, dass in allen diesen Zeiträumen eine heftige Debatte
über Erwerbszuwanderung nach Deutschland geführt worden ist. Die
Zeitabstände dazwischen führen gleichzeitig dazu, dass die Evolution
deutscher Ansichten über den untersuchten Themenbereich betrachtet
werden kann. Konnte eine solche Entwicklung beobachtet, oder auch
keine Änderung ausdrücklich festgestellt werden, hat man dies im Text
entsprechend hervorgehoben.
Ziel dieser Untersuchung war es nicht, eine strukturierte Aufstellung
und einen quantitativen Vergleich des Inhalts von Zeitungen und
Zeitschriften vorzunehmen4. Ihr Grundansatz war es, das Bild des
polnischen Arbeitsmigranten in der deutschen Presse zu skizzieren, auf
etwaige qualitative Unterschiede bei der Präsentation dieses Bildes im
Laufe der Zeit hinzuweisen, wie auch über die Debatte in der Presse über
die Öffnung des deutschen Arbeitsmarktes zu berichten.
Zu den gestellten Untersuchungsfragen gehörten:
• Wie wurden die Fragen der eventuellen Aufhebung der
Arbeitsmarktzugangsbeschränkungen
für
die
mittelund
osteuropäischen Bürger vorgestellt? Welche Argumente führte man in
der Diskussion an?
• Galten Polen als Mitbewerber der lokalen Arbeitnehmer?
• In welchem Zusammenhang hat man polnische Arbeitnehmer
beschrieben (im Zusammenhang mit den begangenen Delikten,
der Wegnahme der Arbeitsplätze der Deutschen, dem täglichen
Leben, der Erfüllung von Arbeitspflichten, dem Mangel an
Aus dem Grunde eben wurde zur qualitativen Analyse nur der
repräsentative Teil von der großen Gesamtzahl ausgewählter Artikel
herangezogen.
4
06_Wizerunek_niemiecka.indd 161
2009-09-17 07:49:14
162
Agnieszka Łada
Arbeitskräften in manchen Branchen der deutschen Wirtschaft und
der Landwirtschaft)?
• Gab es in der Presse stereotypische Darstellungen eines polnischen
Arbeitnehmers? Wie war dieses Klischee?
• Haben sich im Laufe der Zeit, zwischen einzelnen untersuchten
Perioden das Erscheinungsbild eines polnischen Arbeitnehmers und
die Debatte zum Thema Öffnung des Arbeitsmarktes in der deutschen
Presse geändert und – wenn ja – wie?
• Werden die polnischen Arbeitnehmer ähnlich oder anders als die
Arbeitssmigranten aus anderen Ländern wahrgenommen?
• War das Bild des polnischen Arbeitnehmers positiv oder negativ? Gab
es Unterschiede zwischen einzelnen Zeitungen?
• Hatte die derzeitige Krise auf die öffentliche Debatte über die
Erwerbsimmigration aus Polen einen Einfluss, insbesondere vor dem
Hintergrund, dass 2007/2008 in Deutschland der Rückgang polnischer
Saisonarbeiter verzeichnet wurde?
Nimmt man diese Untersuchungsfragestellungen und den in
dem vorherigen Berichtsteil skizzierten Abriss der Debatte um den
Arbeitsmarkt und die Arbeitnehmer in Deutschland in Betracht, könnte
man einige Untersuchungshypothesen formulieren. Vor allem hat man
als sehr wahrscheinlich angenommen, dass unter den Presseberichten
das Thema der Arbeitsmarktöffnung dominieren werde und mit diesem
die sonstigen Fragestellungen zusammenhängen werden. Angenommen
hat man auch, dass im Zusammenhang damit die deutschen Gesetze in
Bezug auf die Ausländerbeschäftigung und das Problem des Mangels
an billigen Arbeitskräften in bestimmten Branchen der deutschen
Wirtschaft und Landwirtschaft geändert werden. Die andere Annahme
war, dass allein das Außenbild eines Polen als eines Arbeitnehmers
auch mit der Frage verbunden werden könne, ob es sich lohne, die
rechtlichen Verschärfungen aufzuheben und die Europäer aus den
„neuen” Mitgliedsstaaten nach gleichen Regeln wie die Einheimischen zu
beschäftigen. In allen diesen Fällen können sich die Meinungen einzelner
Zeitungen und Zeitschriften, je nach ihrer ideologischen Einstellung und
auch je nach Zeitpunkt der Veröffentlichung voneinander unterscheiden.
Vermutlich werden die Ansichten über die notwendige Öffnung des
Arbeitsmarktzugangs 2008/2009, nachdem die positiven Auswirkungen
des ungehinderten Zugangs zum Arbeitsmarkt u.a. für Polen in anderen
Mitgliedsstaaten festgestellt worden sind und in bestimmten Branchen,
wie Pflanzenanbau, Sozialfürsorge und Krankenpflege, oder auch einigen
06_Wizerunek_niemiecka.indd 162
2009-09-17 07:49:14
Das Bild der polnischen Arbeitsmigranten in der deutschen Presse
163
Industriebereichen der Mangel an Arbeitskräften spürbar geworden ist,
positiver als 2001 ausfallen.
Die vorliegende Untersuchung hat man in die quantitative, die vor
allem den späteren Beschreibungen dient, und die qualitative aufgeteilt.
Die Zeitungsartikel für die Untersuchungen wurden mit Hilfe der
elektronischen Zeitungs- und Zeitschriftenarchive je nach der Häufigkeit
des Vorkommens der folgenden Wortkombinationen: „Polen und
Migration oder Polen und Arbeit oder Polen und Arbeitsmigration” sowie
„Polnische Arbeitskräfte oder Polnische Arbeitnehmer oder Polnische
Immigranten oder Polnische Hilfsarbeiter” ausgewählt. Nachdem
die Artikel ausgewählt worden sind, konnten sie einer Voranalyse
unterzogen werden, um diejenigen Publikationen rauszufiltern, die trotz
eingeschränkten Suchstichworts das untersuchte Thema nicht oder nur in
einem geringen Maße betrafen. Schließlich wurde eine Textgruppe zur
eingehenden Analyse stichprobenweise gewählt.
Bei der quantitativen Analyse wurden die zu detaillierter Untersuchung
ausgewählten Artikel in Texte aufgeteilt, die durch meinungsbildende
Tageszeitungen, die Boulevardpresse und Wochenschriften publiziert
wurden, aufgeteilt. Zum Einsatz kam auch die oben genannte Aufteilung
in Zeiträume nach Textveröffentlichung. Parallel erfolgte auch die
Aufteilung nach bestimmten Themen, die im Rahmen des Problems
des Erscheinungsbildes vom polnischen Mitarbeiter in Deutschland
im weiten Sinne des Begriffes aufgegriffen wurden. Hierzu wurden
nachstehende Kategorien ausgegliedert: die Debatte zur Aufhebung
der Arbeitsmarktbeschränkungen (in der EU und Deutschland) für die
Bürger der EU-10 aus dem Jahre 2004 sowie, gesondert, die Diskussion
über die Änderungen im deutschen Arbeitsrecht im Zusammenhang mit
der Beschäftigung von u.a. Polen, die Arbeitsbedingungen der Polen, das
Erscheinungsbild des polnischen Arbeitnehmers, illegale Arbeitnehmer in
der Bundesrepublik und der Bedarf nach ausländischen Arbeitnehmern
in Deutschland. Bei der Festlegung dieser Kategorien war es uns
bewusst, dass manche Texte mehrere von den genannten Problemfeldern
ansprechen, weil sie sich gegenseitig vervollständigen. Aufgrund dieser
Aufteilung war es erst möglich, die Artikel auf die spätere qualitative
Analyse vorzubereiten, die dann eben unter Zugrundelegung des
thematischen Schlüssels durchgeführt wurde.
Im Grenzbereich der quantitativen und qualitativen Analysen bot es
sich an zu untersuchen, welche Einstellungen zu dem Thema polnischer
Arbeitnehmer die jeweiligen Artikel präsentiert hatten. Angewandt hat man
auch die Gliederung in Texte mit positiver, negativer und neutraler Aussage.
06_Wizerunek_niemiecka.indd 163
2009-09-17 07:49:14
164
Agnieszka Łada
Man hat sie anhand der Einstellung derjenigen Fragmente qualifiziert,
die sich auf das untersuchte Thema – die Öffnung des Arbeitsmarkts
und den Arbeitnehmer aus Polen – bezogen haben. Ließ man diesen in
vorteilhaftem Licht erscheinen, wurde er gelobt oder erschienen im Text
Argumente für die Öffnung des Arbeitsmarktes – erkannte man ihn als
einen zum analysierten Thema positiv eingestellten Artikel. Negativ konnte
sich dieser gleichzeitig über die Deutschen oder das deutsche Rechtssystem
aussprechen. Ähnlich – hat man die behördlichen Entscheidungen einer
Kritik ausgesetzt, erwähnte man Polen nur informativ, so hat man den
jeweiligen Text in die neutralen Publikationen eingegliedert.
Zur Untersuchung wurden einige Titel der deutschen Zeitungen
aus der folgenden Sammlung herangezogen: überregionale Zeitungen
mit unterschiedlicher ideologischer Orientierung: „Die Welt”, „Die
Süddeutsche Zeitung”, „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, „Frankfurter
Rundschau” und „die taz”5; meinungsbildende Wochenzeitschriften:
„Der Spiegel”, „Focus”, sowie die Wochenzeitung: „Die Zeit” . Die
Selektion der Artikel der drei letztgenannten ergab, dass nur im Magazin
„Der Spiegel” Publikationen zu dem behandelten Thema erschienen,
demzufolge beschränkte sich die Analyse der Zeitschriften nur auf
diesen einen Titel. Die vorgenommene Wahl garantierte, dass die
unterschiedlichen Stellungnahmen präsentierende, verschiedene Leser
erreichende Presse analysiert werde. Wegen der Schwierigkeiten mit
dem Zugang zum Archiv des Boulevardblattes „Bild” konnten nur einige
von den dort in untersuchtem Zeitraum erschienenen Artikel untersucht
werden. Dieses Blatt zu berücksichtigen war besonders wichtig, da
es als eine Tageszeitung mehrere Millionen deutsche, insbesondere
die schlechter ausgebildeten Leser täglich erreicht und somit die
Wahrnehmung politischer und sozialer Fragen in der Bundesrepublik
in bedeutendem Maße beeinflusst. Leider lässt der fehlende Zugriff
zu den meisten Artikeln lässt keine für Forscher zufrieden stellenden
Schlussfolgerungen aus der Analyse dieses Blattes ziehen.
Charakteristik der untersuchten Zeitungen
Untersuchungen auf die ideologische Orientierung6 der genannten
Tageszeitungen und Zeitschriften ergaben, dass die „FAZ” und „Die
5
Die vier erstgenannten Zeitungen werden von H. Meyn zu den größten deutschen
Zeitungen, sog. meinungsbildenden Zeitungen eingestuft. Vgl. H. Meyn, Massenmedien
in Deutschland, VK Verlagsgesellschaft, Konstanz 200, S. 104-107.
6
In der angelsächsischen Terminologie auch bias genannt.
06_Wizerunek_niemiecka.indd 164
2009-09-17 07:49:14
Das Bild der polnischen Arbeitsmigranten in der deutschen Presse
165
Welt” zu den konservativ orientierten angerechnet werden können,
während die „SZ”, „FR” und „Die Zeit” die liberal-linken, und die „taz”
die linken Anschauungen zum Ausdruck bringen. Das Boulevardblatt
„Bild” (Eigentum des Axel Springer-Konzerns so wie das Blatt „Die
Welt”) gehört zur rechten Seite der deutschen politischen Szene.
„Der Spiegel” nimmt den Platz zwischen dem linken „Frankfurter
Rundschau” und der „Süddeutschen Zeitung” und „Focus” zwischen der
„Süddeutschen Zeitung” und der „Frankfurter Allgemeine Zeitung”7 ein.
Die Wahl von Artikeln mit derartigen ideologischen Differenziertheit
für die Untersuchung des Erscheinungsbildes von Arbeitnehmern
sichert einerseits zu, dass äußerst unterschiedliche in der Diskussion
zum Ausdruck gebrachte Anschauungen in Betracht gezogen werden,
sie ermöglicht aber andererseits, dass interessante Vergleiche in Bezug
auf die Art und Weise, auf welche politisch unterschiedliche Titel das
untersuchte Thema behandeln, gezogen werden können.
Die größte Auflage der vier untersuchten Zeitungen erreichte 2007
„Die Süddeutsche Zeitung” mit 447,6 Tausend, herausgegeben seit 1945
in München durch die Verlagsgruppe Süddeutscher Verlag, gelesen jedoch
bundesweit. Diese hat eine liberale Einstellung, ist in ihrem lokalen
Kontext von ihrer kritischen Einstellung gegenüber der CSU Regierung
in Bayern bekannt. Die Zeitung wird täglich von 1,35 Millionen gelesen8
und derzeit in 150 Ländern weltweit verkauft9.
Gleich hohes bundesweites Ansehen genießt die seit 1949 bestehende
und in Mainstadt herausgegebene „Frankfurter Allgemeine Zeitung”.
Ihre Eigenart ist, dass sie nicht von einem Chefredakteur sondern von
einem Organ mit fünf Herausgebern kollegial geführt wird10. Die „FAZ”
gilt als die am meisten Prestige genießende deutsche meinungsbildende
Tageszeitung und zählt zu den 10 wichtigsten Zeitungen der Welt11.
Sie verdankt dies vor allem ihrer sehr professionellen Redaktionsseite,
dem breitem Spektrum angesprochener Themen und dem zahlreichen
7
H.M. Kepplinger, Demontaż polityki w społeczeństwie informacyjnym, Verlag der
Uniwersytet Jagielloński, Kraków 2007, S. 27-28.
8
Davon 420 Tausend in Bayern. Angaben für 2007. Quelle: http://mediadaten.
sueddeutsche.de/home/ vom 15 März 2008 sowie http://mediadaten.sueddeutsche.de/
home/files/argumente_0108.pdf?ID=a809a987b30126ee87 c32e8085398cfb vom 15. März
2008.
9
http://www.sueddeutsche.de/verlag/artikel/691/9682/ vom 6. Januar 2005.
10
H. Meyn, Massenmedien in Deutschland, op. cit., S. 105.
11
R. Bartoszcze, Prasa, radio und telewizja w krajach Unii Europejskiej, ABC
media, Kraków 1997, S. 76 -77.
06_Wizerunek_niemiecka.indd 165
2009-09-17 07:49:15
166
Agnieszka Łada
Auslandskorrespondenten-Team mit etwa 45 Personen12, das
Informationen aus der ganzen Welt liefert. Die „FAZ” nutzt auch die
Meldungen vieler Presseagenturen.
Diese große Menge an Informationen aus dem Ausland und der
umfangreiche wirtschaftliche Teil13 sind Merkmale, die diese Zeitung von
dem bundesdeutschen Pressemarkt hervorheben. Sie tragen auch dazu
bei, dass trotz ihrer Sympathien für die rechte Seite der politischen Szene,
d.h. CDU/CSU, auch Menschen mit anderen politischen Anschauungen
nach der FAZ greifen. Von Lesern wird sie für ihre ausgeglichenen
Kommentare und umfangreichen professionellen Service zu schätzen
gewusst.
Die „FAZ” erscheint mit einer Auflage von 361,5 Tausend
Exemplaren und erreicht nach Schätzungen bis 0,95 Millionen Leser
weltweit. An den Sonntagen erscheint ab 2001 mit einer Auflage von 322
Tausend Exemplaren ihre Sonntagsausgabe: „Frankfurter Allgemeine
Sonntagszeitung” („FAS”), die von einer Million gelesen wird14. Gemäß
den Angaben des Herausgebers lesen 231 Tausend Leser der täglichen
Ausgaben auch die Sonntagsausgabe15.
Die ähnliche konservative, aber noch eine weiter nach rechts
verschobene Orientierung hat „Die Welt”, herausgegeben seit 1946 in
Berlin, seit 1953 durch Axel Springer. Charakteristisch sind für sie ihre
Grundsätze, Unternehmensverfassung genannt, die in allen Blättern
des Konzerns seit 1967 gelten. Zu diesen zählen: das Eintreten für den
Rechtsstaat Deutschland als Mitglied der westlichen Staatengemeinschaft,
die Förderung der Einigungsbemühungen in Europa, das Herbeiführen
der Aussöhnung zwischen Juden und Deutschen, die Unterstützung des
12
Frankfurter Allgemeine Zeitung, Die Redaktion stellt sich vor, Frankfurter
Allgemeine Zeitung GmbH, Frankfurt am Main 2004, S. 179-180.
13
Der „FAZ” wurde Professionalismus in dieser Frage zugesprochen und
ihr im Ranking der Zeitschrift Wirtschaftsjournalist zwei Mal der Titel der besten
wirtschaftlichen Redaktion in Deutschland anerkannt. Anhand von eigenen Informationen
der Zeitung: http://www.faz.net/s/Rub73A1F344BDB442A0AAEE9CC28AD52D60/Do
c~E3CF122E77E8F46CCAAEA323FE101C1EC~ATpl~Ecommon~Scontent.html vom
6. Januar 2005.
14
Darunter 220 Tausend in der Region Frankfurt. Angaben für 2007. Quelle: http://
www.faz.net/s/Rub1FABCEA051BA47C4BF043781A55B9CFD/Doc~E309F5AF58D9B
4E268FC328B9E17C01C1~ATpl~Ecommon~Scontent.html vom 15. März 2008.
15
„FAS” wird einmal für eine Wochenzeitung, ein anderes Mal als die
Sonntagsausgabe der „FAZ” behandelt. Der Klarstellung der Analyse wegen wurde sie im
nachstehenden Text gemeinsam mit der „FAZ” analysiert. Das gleiche gilt für „Die Welt
am Sonntag”.
06_Wizerunek_niemiecka.indd 166
2009-09-17 07:49:15
Das Bild der polnischen Arbeitsmigranten in der deutschen Presse
167
Bündnisses mit den Vereinigten Staaten, die Ablehnung jeglicher Art von
Totalitarismus und die Verteidigung der freien sozialen Marktwirtschaft16.
Die Auflage von 275 Tausend Exemplaren erreicht 734 Tausend Leser
am Tag17. Für „Die Welt am Sonntag”, die Sonntagsausgabe der Zeitung18,
sind es entsprechend: 409,4 Tausend und 1,1 Millionen.
Die letzte der meinungsbildenden Zeitungen – die „Frankfurter
Rundschau”, besteht seit 1945, ist linksorientiert und, wie der Name
selbst zeigt, aus Frankfurt am Main stammt. Typisch für sie sind lange
dokumentarische Texte19. Verkauft wird sie mit einer Auflage von 172
Tausend bei einer Reichweite von 356 Tausend Lesern. 2004 hat die SPD
90% der Verlagsaktien übernommen, sie betonte jedoch, keinen Einfluss
auf die Redaktion ausüben, nur und allein die einzige so orientierte
deutsche Zeitung retten zu wollen. Heute besitzt die Partei nicht mehr den
mehrheitlichen Anteil (nur 40%)20. Sie hat 2006 die Geschäftsanteile an
den DuMont Schauberg Verlag verkauft.
Die „Bild”-Zeitung ist ein Boulevardblatt, das seine Popularität
Sensationen und leichter Unterhaltung verdankt. Oftmals wurden diesem
Fälschung und nicht faktengetreues Beschreiben der Realität vorgeworfen.
Dies schadete allerdings seiner Popularität nicht. Sie erreicht etwa 3,5
Millionen Leser am Tag.
„Der Spiegel” und „Focus”21 gehören zu den weltweit bekannten
deutschen meinungsbildenden Wochenschriften. „Der Spiegel” erscheint
seit 1947, heute mit einer Auflage von etwa 1,1 Millionen. Aufgrund
seiner Art, Ereignisse des deutschen politischen Lebens zu beschreiben,
wird „Der Spiegel” als linksorientiert identifiziert.22 Diese Zeitschrift
gewann dank Verfolgen von Affären und Einflussnahme auf das politische
16
http://www.axelspringer.de/inhalte/unterneh/frame.htm vom 15. März 2008.
Angaben für 2007. Quelle: http://www.mediapilot.de/images/20080131/
Mediadaten_Welt_WamS_08-01_dt.pdf vom 15. März 2008.
18
Sowohl „Die Welt” als auch „FAZ” werden im Folgenden zusammen mit
Sonntagsausgaben analysiert. Das ist gerechtfertigt, da sie die an sonstigen Tagen
präsentierten Ansichten und Themen vervollständigen und gleichzeitig viele längere,
publizistische Texte mit Stellungnahmen der Zeitung und der Außenstehenden enthalten.
Die Aufteilung in die Sonntags- und Wochenausgabe berücksichtigten wir nur in der
allgemeinen Quantitativanalyse. In sonstigen Fällen bezogen sich die Prozentangaben,
Bezeichnungen und ihre Abkürzungen – „Die Welt” und „FAZ”, auf beide Ausgaben.
19
H. Meyn, op. cit., S. 106.
20
http://www.fr-online.de/verlagsservice/ueber_die_fr/in_eigener_sache/?em_
cnt=931021 vom 15. März 2008.
21
Mangels Artikel zum analysierten Schwerpunkt bei „Focus” wurde hier das Profil
der Zeitschrift nicht breiter vorgestellt
22
H. Meyn, op.cit., S. 103.
17
06_Wizerunek_niemiecka.indd 167
2009-09-17 07:49:15
168
Agnieszka Łada
Leben Deutschlands an Popularität. Allgemein „Der Spiegel” als eine
glaubwürdige Informationsquelle anerkannt.
Die umfangreiche Auswahl an Tageszeitungen und Zeitschriften
garantiert dieser Untersuchung, ein breites Spektrum an auf dem
deutschen Medienmarkt vertretenen Anschauungen zu berücksichtigen
und das Erscheinungsbild des polnischen Arbeitnehmers in der deutschen
Presse möglichst genau erfassen zu können.
2. Quantitative Analyse
Nach den oben aufgeschlüsselten Kriterien wählte man für die
eingehende Untersuchung 89 Texte23. Die überwiegende Mehrheit
davon stammte aus den meinungsbildenden Tageszeitungen24. Allen
überlegen war die „FAZ”, die sich generell mit Wirtschaftsfragen befasst
und an die Leserkreise wendet, wie die Unternehmer, die für Fragen
der Aufhebung von Arbeitnehmerfreizügigkeitsbeschränkungen und
Beschäftigung von den Staatsangehörigen der „neuen” Mitgliedsstaaten
grundsätzlich interessiert seien. Im Vergleich zu dieser Zahl überrascht
die relativ geringe Zahl der Artikel in der „taz”, die wiederum als eine
linksorientierte Zeitung gerne auf die Gefahren für deutsche Arbeiter
verweist. Als solche Gefahr ist es seit einiger Zeit, insbesondere vor der
EU-Erweiterung, üblich, die Öffnung des Arbeitsmarktes für Einwanderer
aus Mittel- und Südeuropa anzusehen.
Mehr als die Hälfte der Artikel (58%) wurde vor dem EUBeitritt Polens – in einer Zeit, als die Debatte um die Folgen der
Arbeitsmarktöffnung für Arbeitnehmer aus Mittel- und Südeuropa am
heftigsten war, veröffentlicht. Zum Zeitpunkt der Erweiterung und
heutzutage wird das hier behandelte Thema von der Presse viel seltener
aufgegriffen. Es bestätigt die Tendenz, dass man über Erscheinungen und
Gefahren wenn diese noch hypothetisch seien, viel lieber diskutiert als
später, über die Realität. Die spätere Analyse ergab, welche Themen in
den untersuchten Zeiträumen aufgegriffen worden waren.
23
Wie bereits oben erwähnt, konzentrierte sich die Untersuchung nicht auf die
quantitative Analyse, so hat die angegebene Zahl nur gewisse Trends aufzuzeigen.
Durch die Unmöglichkeit, einheitliche Suchmaschinen zu nutzen, und durch die große
Zeitspanne zwischen den veröffentlichten Artikeln, die auf ein qualitatives Ergebnis hätten
Einfluss haben können, werden sie in diesem Fall wegen möglicher Bildfälschung nicht
berücksichtigt.
24
Die Gesamtzahl der in der „Bild” veröffentlichten Artikel ist nicht feststellbar, da
das vollständige elektronisch zugriffsbereite Archiv dieser Zeitung ist verfügbar nicht.
06_Wizerunek_niemiecka.indd 168
2009-09-17 07:49:15
Das Bild der polnischen Arbeitsmigranten in der deutschen Presse
169
Diagramm 1. Untersuchte Artikel gegliedert nach Zeitungen und
Zeitschriften (in %)
Quelle: Untersuchung des Instituts für Öffentliche Angelegenheiten 2009
Diagramm 2. Die untersuchten Artikel nach analysierten Zeiträumen (in %)
Quelle: Untersuchung des Instituts für Öffentliche Angelegenheiten 2009
Um die Übersichtlichkeit der Erhebungen zu garantieren sowie um
die ersten Schlussfolgerungen aus der Analyse ziehen zu können, lohnte
es sich zu prüfen, welche Formen der journalistischen Ausdrucksweise
von den Textautoren in ihren Äußerungen über die polnischen
Arbeitsmigranten verwendet worden waren. In der Gesamtgruppe der
untersuchten Texte fanden sich nur 3 Interviews. Die anderen Artikel
gehörten zu fast gleichen Hälften den Informationen und der Publizistik
06_Wizerunek_niemiecka.indd 169
2009-09-17 07:49:15
170
Agnieszka Łada
an, wobei in beiden Fällen meistens die konkreten Beispiele aus dem
Leben beschrieben oder über verschiedene menschliche Schicksale
berichtet wurde. Typische Debatten – Beiträge zur Diskussion über die
Öffnung des Arbeitsmarktes oder einfache Berichte über die Fakten (z.B.
bestimmte Entscheidungen der Regierung oder der EU-Kommission)
gehörten zur Minderheit.
Große Relevanz bei dieser Untersuchung hatte die Feststellung, wie
diese Artikel die polnischen Arbeitnehmer darstellten und welche Position
sie zum Konzept der Arbeitsmarktöffnung für diese Arbeitnehmer
einnahmen. Die Erhebungsergebnisse erwiesen deutlich, dass einen
großen Teil davon die neutralen Artikel mit informativem Charakter
darstellten, die aber die geschilderte Realität kaum bewerteten. Sogar
2001 war es der Fall, als die Debatte um den Zugang zum deutschen
Arbeitsmarkt am heftigsten und am stärksten gegen die Polen gerichtet zu
sein schien – traten die Pressenbeiträge nicht auf die Seite der Gegner des
unbeschränkten Zugangs für polnische Arbeitnehmer, sondern berichteten
über den Ablauf dieser Debatte. Eine Ausnahme bilden die Beiträge aus
dem Jahr 2004, unter diesen haben die Texte mit negativer Einstellung
Vorrang. Eine geringe Zahl der analysierten Artikel aus dieser Zeit hat zur
Folge, dass in dem Fall kaum generalisiert werden kann.
Eine Evolution der von der Presse präsentierten Einstellungen
ist sichtbar, wenn man die Einstellung dieser Artikel im Laufe der
analysierten Zeiträume miteinander vergleicht. In dem letzten davon – der
heutigen Diskussion – überwiegen Artikel mit positiver Darstellung eines
in Deutschland arbeitenden Polen sowie Artikel, die den ungehinderten
Zugang zum Arbeitsmarkt befürworten. Diese Veränderung spiegelt neue
Betrachtungswinkel der deutschen Eliten wieder, die nun auch positive
Aspekte der Beschäftigung der Polen und die notwendige Aufhebung von
noch bestehenden Beschränkungen einsehen.
Die Einstellung des jeweiligen Artikels zum hier betrachteten
Problem, die Fülle der dort behandelten Fakten oder die Darstellung des
jeweiligen Schwerpunkts in breitem Zusammenhang ist von der Person
des Autors gravierend abhängig. Spezialisiert sich der Journalist auf die
behandelte Frage – das kann festgestellt werden, wenn er viele Artikel
über dieses Thema veröffentlicht hat – vermag er den Diskussionston
vorzugeben, verfügt über umfangreichere Kenntnisse und kann mehr
objektive Schlüsse ziehen.
06_Wizerunek_niemiecka.indd 170
2009-09-17 07:49:15
Das Bild der polnischen Arbeitsmigranten in der deutschen Presse
171
Diagramm 3. Einstellung der untersuchten Artikel zu polnischen
Arbeitnehmern und zur Idee des unbeschränkten Zugangs zum
Arbeitsmarkt für Polen in einzelnen Zeiträumen
Quelle: Untersuchung des Instituts für Öffentliche Angelegenheiten 2009
Die untersuchten Artikel haben sehr unterschiedliche Journalisten
verfasst. Zumeist schrieben sie nur diesen einen Artikel zum Thema der
analysierten Gruppe. In Einzelfällen handelte es sich um zwei Texte.
Eine Ausnahme ist hier Michael Ludwig, der „FAZ” Korrespondent in
Warschau. So geringes Ausmaß gibt keinen Anhalt für die Feststellung,
ob die persönliche Meinung des Autors auf die im jeweiligen Blatt zum
Ausdruck gebrachten Ansichten eine konkrete Übersetzung haben kann.
Die quantitative Analyse bietet vor allem eine gute Grundlage für die
qualitative Untersuchung. Durch die Aufteilung aller Artikel in Gruppen
nach aufgegriffenen Themen, konnte dann festgestellt werden, in welchem
Zusammenhang das Bild des polnischen Arbeitnehmers angeführt wurde,
was für ein Bild daraus erschien und wie die Debatte um den Zugang zum
deutschen Arbeitsmarkt verlief.
3. Das Bild des polnischen Arbeitnehmers in der deutschen
Presse im Laufe der Jahre
Die ausgewählten Artikel stellten eine Sammlung von Beiträgen
zum Thema des Erscheinungsbildes des polnischen Arbeitnehmers
06_Wizerunek_niemiecka.indd 171
2009-09-17 07:49:16
172
Agnieszka Łada
in unterschiedlichem Zusammenhang, zu verschiedener Zeit und auf
unterschiedliche Weise dar. Die größte Zahl der Artikel behandelte
das Thema der Arbeitsmarktöffnung für Polen (62% der untersuchten
Artikel). In dieser Gruppe waren die Texte am meisten vertreten, die
am Anfang der Diskussion geschrieben worden waren, wenn die ersten
Entscheidungen über die Einschränkungen für Arbeitnehmer aus Mittelund Osteuropa – 2001 (mehr als die Hälfte der Texte dieser Gruppe)
fielen. Das Thema kehrte, zum Zeitpunkt des Beitritts (Mai 2004) und
der Entscheidungsfindung über die Verlängerung der Übergangszeit am 1.
Mai 2009, mit viel geringerer Intensität zurück.
Die sonstigen Themen kamen in den analysierten Artikeln seltener zur
Sprache. Diese Texte machten von 22% bis 10% aller untersuchten Artikel aus.
Relativ am seltensten wurden die Arbeitsbedingungen der Polen präsentiert.
Tabelle 1. Der Hintergrund der Beiträge über polnische Arbeitnehmer in
der deutschen Presse*
Thema/Zeitraum
Öffnung des Arbeitsmarktes durch die
EU-Erweiterung
Deutsches Arbeitnehmerrecht
Bedarf nach ausländischen
Arbeitskräften in der BRD
Illegale Arbeitskräfte in der BRD
Das Porträt des polnischen
Arbeitnehmers
Arbeitsbedingungen der Polen
Sonstige
2001
2003
2004
2008/2009 Summe
40%
1%
10%
10%
62%
12%
1%
0%
4%
18%
6%
3%
1%
7%
18%
10%
1%
4%
4%
21%
13%
3%
3%
3%
22%
1%
1%
0%
0%
4%
0%
4%
4%
10%
6%
Quelle: Untersuchung des Instituts für Öffentliche Angelegenheiten 2009
* Die Zahlen ergeben in der Summe keine 100% weil manche Artikel mehr als ein Thema
angesprochen haben. Die Prozente entsprechen dem Verhältnis der Artikelzahl der jeweiligen Kategorie zur Gesamtzahl der untersuchten Artikel.
Die Hauptakteure der meisten Artikel waren keine Polen. Bei
der Betrachtung zum vollen Arbeitsmarktzugang oder Bedarf nach
Arbeitskräften aus anderen Ländern schrieb man oftmals im weiteren
Sinne – über die Bürger des Mittel- und Osteuropas und führte als
Beispiel die Polen an25. Ein anderes Mal stellte der Artikel nicht die Polen
selbst dar, sondern verband die Darstellung polnischer Arbeitnehmer mit
25
In der Analyse solcher Fragmente versuchten wir nur die Beurteilungen über die
Polen, soweit solche im Text vorhanden waren, einzubeziehen, oder die Einstellung zum
Problem der Erwerbsmigration zu untersuchen, soweit dieses die Rechtsfragen betraf.
06_Wizerunek_niemiecka.indd 172
2009-09-17 07:49:16
Das Bild der polnischen Arbeitsmigranten in der deutschen Presse
173
dem Erscheinungsbild der deutschen Arbeitgeber. Diese Unterscheidung
wurde bei der Erörterung der üblichen Darstellung polnischer
Arbeitnehmer in unterschiedlichem Zusammenhang im weiteren Teil
dieses Kapitels berücksichtigt.
Diagramm 4. Der Hintergrund für das Aufgreifen der Frage des
polnischen Arbeitnehmers in der deutschen Presse
Quelle: Untersuchung des Instituts für Öffentliche Angelegenheiten 2009
Diagramm 5. Artikel, die nur polnische Arbeitnehmer vor dem
Hintergrund der anderen Artikel beschreiben
Quelle: Untersuchung des Instituts für Öffentliche Angelegenheiten 2009
06_Wizerunek_niemiecka.indd 173
2009-09-17 07:49:16
174
Agnieszka Łada
Wie oben gesagt, waren die angesprochenen Fragestellungen bei
Erwähnung der polnischen Arbeitnehmer sehr unterschiedlich. Man kann
sie in mehrere Hauptgruppen aufgliedern. Die Charakteristik der einzelnen
Hauptgruppen lässt nicht nur feststellen, wie die Debatte um den Zugang
zum deutschen Arbeitsmarkt für Arbeitnehmer aus Mittel- und Osteuropa
verlief, sondern auch, wie über die Arbeitsmigranten aus Polen selbst
– ihre Arbeit, die Nachfrage danach und die Arbeitsbedingungen
geschrieben wurde.
Diskussion über die Öffnung des deutschen
Arbeitsmarktes
Die mit Abstand zahlenstärkste Artikelgruppe über das Thema
polnischer Arbeitnehmer in Deutschland war dem Problem der Öffnung
des deutschen Arbeitsmarktes für die Staatsbürger aus Mittel- und
Osteuropa, die 2004 der EU beigetreten waren, gewidmet. Hierzu zählten
sowohl Artikel, die den Gang der Ereignisse, die darüber geführten
Verhandlungen, unmittelbar darstellten, als auch diejenigen, die nicht die
Regelungen im Zusammenhang mit der EU-Erweiterung direkt betrafen,
sondern Regelungen, die aus dem deutschen Arbeitsrecht resultieren,
sowie Beiträge, die auf die Nachfrage nach polnischen Arbeitskräften
in Deutschland verwiesen. Zum Thema des Zugangs zum Arbeitsmarkt
äußerten sich die Zeitungen, oftmals sogar mehr meinungsbildend, auch
bei anderen Anlässen, die mit der Arbeit der Polen in Deutschland im
Zusammenhang standen26.
Öffnung des deutschen Arbeitsmarktes für Arbeitnehmer
aus Mittel- und Osteuropa
Wie erwartet wurden die meisten Artikel mit direktem Bezug auf
die Veränderungen im deutschen Recht infolge der EU-Erweiterung in
der zweiten Hälfte 2001, während der diesbezüglichen Verhandlungen
zwischen Polen und der EU (64% aller Beiträge, die das Thema der
Arbeitsmarktöffnung in der EU aufgegriffen haben), veröffentlicht.
Die Zeitungen (in den Zeitschriften fand man nur ein Artikel zu diesem
Thema) berichteten über den Fortschritt der Gespräche. Angeführt
wurden sie sowohl im Zusammenhang mit den EU – Gipfeln, bilateralen
Treffen polnischer und deutscher Politiker, als auch mit anderen
26
Diese Artikel wurden im nachfolgenden Unterkapitel behandelt.
06_Wizerunek_niemiecka.indd 174
2009-09-17 07:49:16
Das Bild der polnischen Arbeitsmigranten in der deutschen Presse
175
deutsch-polnischen Ereignissen. Dabei wurden der aktuelle Stand der
Verhandlungen, die neuesten Entscheidungen und die Argumente der
beiden Parteien – der Deutschen und Polen erwähnt. Die Stellungnahme
der polnischen Regierung wurde insbesondere dann präsentiert, wenn in
der Regierung Wechsel stattfand (z.B. Jan Truszczyński übernahm die
Hauptverhandlungen oder die ganze Regierung wechselte). Aufgrund
der aktuellen Verhandlungsagenda wurde das Thema in jener Zeit am
meisten mit der Frage des möglichen Erwerbs von Grundstücken in
Polen durch Ausländer in Verbindung gebracht. Dargestellt hat man dies
als eine Erwiderung der Polen zur Einführung von Einschränkungen
der Arbeitnehmerfreizügigkeit. Auch angesprochen hat man dabei die
Öffnung des Dienstleistungsmarktes, die den polnischen Bürgern mit
einer eingetragenen Firma, soweit sie keine anderen Personen beschäftigt
hatten, eine legale Tätigkeit in Deutschland ermöglichen sollte.
Die Mehrheit der Artikel veröffentlichte 2001 die „FAZ”, eine von
Unternehmern gelesene Zeitung. Diese Leser waren berechtigt, weniger
Angst um den Verlust ihrer eigenen Arbeitsplätze als die anderen zu
haben. Sie überlegten eher, ob sie als Firmeneigentümer und -chefs
Arbeitskräfte aus Mittel- und Osteuropa werden beschäftigen können. Der
Autor dieser Beiträge war Michael Ludwig, damals der Korrespondent
der Zeitung in Warschau, d.h. eine Person, die auch die andere Seite
der Debatte um den Arbeitsmarktzugang beobachten und sich in die
polnischen Argumente besser einfühlen konnte. Seine Texte wie auch
die der anderen Zeitungsautoren wurden überwiegend in einem neutralen
Ton gefasst – sie berichteten nur über den Stand der Verhandlungen oder
die dabei angeführten Argumente. Es konnte aber beobachtet werden,
dass die Zeitung das Problem vor einem breiteren Hintergrund vorstellen
und nicht nur die deutschen sondern auch die polnischen Argumente
als die richtigen anführen möchte. In typisch informativen Artikeln
erwähnte somit Ludwig den Verlauf der Verhandlungen, berichtete
über die einzelnen Äußerungen zum jeweiligen Thema. In einigen
Beiträgen zitierte er die lokalen deutschen Politiker, die vor dem Zuzug
der billigen Arbeitskräfte aus Polen in die grenznahen deutschen Orte
nach der EU-Erweiterung fürchteten und sich für die Einschränkung der
Arbeitnehmerfreizügigkeit einsetzten. In anderen Artikeln gab er das Wort
den Beamten, überzeugt davon, dass dies nicht zustande kommen werde,
somit seien diese Befürchtungen als übertrieben zu betrachten27. Er führte
auch Fakten darüber an, dass die deutschen Unternehmen ihre Betriebe
27
S. Walter, Osterweiterung an der Tankstelle, „Frankfurter Allgemeine Zeitung”
vom 25. Juni 2001.
06_Wizerunek_niemiecka.indd 175
2009-09-17 07:49:16
176
Agnieszka Łada
sowieso nach Osten verlagern, so seien die mangelnden deutschen
Arbeitsplätze nicht ganz auf den Zuzug der billigen Arbeitskräfte nach
Deutschland zurückzuführen. Er verwies somit auf die Grundlosigkeit des
Widerspruchs gegen die mögliche, legale und feste Beschäftigung von
Polen auf der anderen Oder-Seite.
In den Artikeln wurden auch polnische Politiker zitiert, die darauf
hingewiesen haben, dass sich bis jetzt nur wenige z.B. IT-Spezialisten
meldeten, die an der Beschäftigung in Deutschland durch Einholung der
sog. Green Card interessiert wären. Der Meinung dieser Politiker nach
sollte dies davon zeugen, es bestehe keine Gefahr, dass Deutschland mit
der polnischen Arbeitskraft überflutet werden könnte28. Die Texte führten
auch die Behauptungen der deutschen Experte an, dass unter der Öffnung
des Arbeitsmarktes die lokalen Arbeitnehmer nicht leiden werden und die
deutsche Wirtschaft nur Nutzen haben könne29.
Die anderen Tageszeitungen publizierten mit Abstand weniger Texte.
Dieses Thema erörterte hauptsächlich die „Frankfurter Rundschau”, die
linksorientierte Tageszeitung, der die Probleme des Arbeitsmarktes am
Herzen liegen. Ihre Texte führten die Gutachten der Experten für deutschpolnische Beziehungen an, die die Problemfelder der Arbeitsmarktöffnung
durch Polen breiter skizziert hatten. In ihren Aussagen fand man konkrete
Beispiele, die sowohl auf die Schlüssigkeit der Befürchtungen als auch
die Komplexität dieser Situation, ihren Einfluss auf die anderen Aspekte
der Beziehungen zwischen Warschau und Berlin sowie die gegenseitige
Wahrnehmung der beiden Völker verwiesen30. Die Zeitung hat sich somit
in die Diskussion sehr aufschlussreich eingebracht.
Auch die Argumente beider Parteien, ausgehend von ihrer subjektiven
Situationsbeurteilung, wurden in den Artikeln angeführt. So zum Beispiel
berichtete „Der Spiegel” offen, dass die harte Position Gerhard Schröders,
der möglichst lange Übergangsregelung forderte, auf seine Hoffnung,
dadurch die Zuneigung der Wähler aus ostdeutschen Ländern bei der
bevorstehenden Wahl zu gewinnen, zurückzuführen ist. Polen wiederum
missbrauchte gemäß den Aussagen der in deutscher Zeitschrift zitierten
deutschen Diplomaten die Argumente historischer Natur31.
28
M. Ludwig, Auch nach dem EU-Beitritt ist Polen nicht Mallorca, „Frankfurter
Allgemeine Zeitung” vom 12. Juni 2001.
29
Politiker klagen über Ängste vor EU-Erweiterung, „Frankfurter Allgemeine
Zeitung” vom 24. November 2001.
30
R. Freudenstein, H. Tewes, Kein EU-Mitgliedstaat wird so profitieren wie
Deutschland, „Frankfurter Rundschau” vom 14. August 2001.
31
Dorniger Weg nach Westen, „Der Spiegel” vom 25. Juni 2001.
06_Wizerunek_niemiecka.indd 176
2009-09-17 07:49:17
Das Bild der polnischen Arbeitsmigranten in der deutschen Presse
177
Aus der obigen Aufstellung folgt, dass sich die meinungsbildenden
deutschen Zeitungen und Zeitschriften in der öffentlichen Debatte um
die Öffnung des Arbeitsmarktes für die mittel- und osteuropäischen
Staatsbürger nicht für die Beschränkungen eingesetzt hatten. Sie nahmen
an dieser Diskussion vor allem dadurch teil, dass sie über den Verlauf
dieser informierten und die Argumente beider Parteien vorstellten.
Das Problem kehrte als Thema der Presseberichte mit dem EU-Beitritt
Polens zurück. Die Zeitungen informierten damals die Leser, was sich am
1. Mai 2004 ändern werde. So erwähnten sie auch die Einschränkungen
auf dem Arbeitsmarkt32. Das Wort wurde den Experten erteilt, man hat
die Hauptargumente Für und Gegen den Zugang zum Arbeitsmarkt erneut
angeführt. Von der geringen Schlüssigkeit der deutschen Befürchtungen
sollte die Tatsache zeugen, dass Polen in der Regel nicht sehr mobil seien
und selbst bei unbesetzten Stellen in einer anderen polnischen Region
dort nicht nach Beschäftigung suchen. Man hat auch zugegeben, dass
die Lohnunterschiede sehr hoch seien. Jedoch werde sich der Zuzug
von Arbeitskräften aus dem Ausland positiv auf die wirtschaftliche
Entwicklung, darunter auf die Schaffung neuer Arbeitsplatze, auswirken.
Als eine Gefahr könne hingegen die Verlagerung der Investitionen durch
deutsche Unternehmer ins Ausland angesehen werden33.
Den in den Zeitungen angeführten Analysen nach können nicht nur
die Lohnunterschiede als deutsche Arbeitnehmer beunruhigender Faktor
angesehen werden. Auch bessere Ausbildung der mitteleuropäischen
Bürger könnte ernstzunehmende Konkurrenz auf dem Markt schaffen.
Beschränkungen für die Arbeitsaufnahme, so berichtete „FAZ”
kurz vor der Erweiterung, galten nicht für Sportler. Dies war
jedoch nicht auf die EU-Regelungen, sondern die Bestimmungen
in Bezug auf die UEFA-Staaten zurückzuführen. In ihren Berichten
zu diesem Fall verwies die Zeitung auf das Problem, das selten in
der Diskussion über die Chancen und Gefahren, die die Aufhebung
der Arbeitnehmerfreizügigkeitsbeschränkungen für Polen mit sich
bringe, angesprochen wurde. Ohne die Chancen für hohe Löhne,
ohne Entwicklungsaussichten in eigenem Land zu haben, werden sie
Angebote der deutschen Klubs gerne akzeptieren, die auf die Weise die
besten Spieler gewinnen werden. Die Konkurrenz, der die deutschen
32
N. Holzapfel, Die neue EU im Alltag, „Süddeutsche Zeitung”z 3. Mai 2004.
D. Boving, Können neue EU-Bürger jetzt überall arbeiten?, „Süddeutsche Zeitung”
vom 30. April 2004.
33
C. Bröll, Im Vogtland ist die EU-Erweiterung schon Realität, „Frankfurter
Allgemeine Zeitung” vom 28. April 2004.
06_Wizerunek_niemiecka.indd 177
2009-09-17 07:49:17
178
Agnieszka Łada
Sportler zwangsweise ausgesetzt werden, kann ihre Leistungen
positiv beeinflussen34. Dieses Beispiel wies somit auf gesunde und
wünschenswerte Veränderungen hin, die mit dem ungehinderten
Marktzugang erwartet werden können.
Die Zeitungen waren jedoch nicht von den Berichten über mögliche
ernsthafte negative Konsequenzen, die der Zugang zum Arbeitsmarkt mit
sich bringen kann, frei. Die Arbeitnehmer der deutschen Bauunternehmen
waren überzeugt, dass sich mit der EU-Erweiterung die Situation in ihrer
Branche verschlechtern werde. Heute schon, d.h. vor dem EU-Beitritt
der mittel- und osteuropäischen Staaten, begegnet man vielen Bürgern
aus dieser Region auf den Baustellen, was auch mit dem Verlust dieser
Arbeitsplätze durch Deutsche gleichzusetzen sei. Nach Meinung der
Bauleute werde eine Übergangszeit der negativen Entwicklung nicht
vorbeugen35.
Interessant scheint auch das zu sein, dass sich die deutschen
Landwirte zum Zeitpunkt des EU-Beitritts Polens keinen Kopf über
möglichen Verlust der bisherigen Saisonarbeiter zerbrachen. Sie hofften,
diese werden wie einst für ein paar Wochen einfach kommen. Sie
bedachten kaum, die Saisonarbeiter könnten andere Zielstaaten wählen,
wo sie das ganze Jahr arbeiten werden36.
Das Thema der Arbeitsmarktöffnung müsse in der Presse 2008/2009
wieder aufgegriffen werden, wenn die deutsche Regierung darüber
entscheiden müssen wird, ob sie der Europäischen Kommission Antrag
auf die Verlängerung der Übergangsregelung um weitere zwei Jahre
stellen sollte. Die große Koalition gab dem gewerkschaftlichen Druck
nach und der Arbeitsmarkt blieb geschlossen. Mehrere Jahre nach Polens
EU-Beitritt waren die Presseberichte berechtigt, anders als vor 2004 die
Problematik zu skizzieren. Die Deutschen konnten sich mittlerweile
überzeugen und die Erfahrungen derjenigen anderen Länder, die ihre
Arbeitsmärkte früher schon uneingeschränkt öffneten, beschreiben. Die
Folgen dieser Entscheidungen waren selbst in der BRD spürbar. Teilweise
begannen z.B. die bisherigen Saisonarbeiter anstatt über die Oder, nach
Großbritannien oder Irland zu gehen, wo sie das ganze Jahr legal arbeiten
34
M. Reinsch, „Bosman” kommt in Zukunft auch aus dem Osten, „Frankfurter
Allgemeine Zeitung” vom 28. April 2004.
35
H. Friedrich, „Auf den Großbaustellen arbeiten nur noch Russen”, „Frankfurter
Allgemeine Zeitung” vom 27. Mai 2003.
36
A. Rost, Saisonarbeiter sichern Spargelernte, „Frankfurter Rundschau” vom
27. Mai 2004.
06_Wizerunek_niemiecka.indd 178
2009-09-17 07:49:17
Das Bild der polnischen Arbeitsmigranten in der deutschen Presse
179
durften. Solche Veränderungen in der deutschen Wirtschaft wirkten sich
auf die in der Presse erscheinenden Bewertungen aus.
Entgegen den Erwartungen kam das Thema nicht oft auf.
Wahrscheinlich war das darauf zurückzuführen, dass Polen selbst das
Thema für nicht mehr aktuell erkannten. Im Angesicht vieler nach
Großbritannien auswandernder polnischer Bürger, der Senkung der
Arbeitslosigkeit und gewünschter Rückgewinnung von gut qualifizierten
Arbeitskräften aus der Mitte der Erwerbsauswanderer strebte die
polnische Regierung nach dem Wechsel deutscher Entscheidungen
nicht 37. Die deutsche Presse sah somit auch keinen Grund, sich
über die Problematik aufzuregen. Das Thema verschwand von dem
bisherigen Komplex der ungelösten deutsch-polnischen Probleme. Die
Tageszeitungen erwähnten, die deutschen Befürchtungen – nach wie vor
von den Gewerkschaften vertreten – seien grundlos. Sie lachten sogar
die abneigende Einstellung zu polnischen Arbeitskräften aus, wenn diese
sich Jobs in anderen Ländern mittlerweile gefunden haben und dort
positiv eingeschätzt werden. Entgegen den deutschen Ängsten belasten
sie weder die Sozialsysteme, noch reduzieren sie das Lohnniveau. Aus
dem Grunde setzte die Zeitung die Regierungsentscheidung über die
Verlängerung der Übergangsregelung als wirtschaftlich verfehlt und
unter Arbeitnehmerdruck getroffen einer Kritik aus38. Angeführt wurden
die Aussagen der Industrie- und Handelskammer für den unbeschränkten
Zugang zum Arbeitsmarkt und ihre Prognosen möglicher positiver Folgen
der Markteröffnung für die deutsche Wirtschaft39.
Die Debatte um den Zugang zum deutschen Arbeitsmarkt für Polen
nach dem EU-Beitritt unseres Landes, die in beiden Ländern viele
Emotionen und Spannungen in gegenseitigen Beziehungen hervorrief,
stellte in der analysierten deutschen Presse kein Sensationsthema, das für
Exzitation sorgte, dar. In keinem der untersuchten Zeiträume dominierten
Stimmen, man müsse strenge Beschränkungen für Polen einführen und
dann diese aufrechterhalten, damit Polen keine Arbeit in Deutschland
aufnehmen dürfen. Ganz im Gegenteil, im Laufe der Zeit behandelten
die Zeitungen die Aufrechterhaltung der Zugangsbeschränkungen
negativ. Dies kann verwundern, weil man doch oft überzeugt sei, die
Deutschen seien generell gegen die Öffnung des Arbeitsmarktes und diese
37
S. Dietrich, Nach Polen hinüberschlendern, „Frankfurter Allgemeine Zeitung”
vom 3. Januar 2009.
38
S. Astenheimer, In der Trutzburg, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom
22. November 2008.
39
K. Brill, Die Drehscheibe, „Süddeutsche Zeitung” vom 12. November 2008.
06_Wizerunek_niemiecka.indd 179
2009-09-17 07:49:17
180
Agnieszka Łada
Ansichten werden auch in Medien präsentiert. Nun stellt sich heraus, die
Behauptungen über einzig negative Einstellung der Deutschen gegenüber
dem polnischen Arbeitnehmer seien übertrieben. Gleichzeitig lassen
die Schlüsse aus diesen Untersuchungen vermuten, dass die lokale und
Boulevardpresse die Problematik weniger positiv beurteilt, diese aber
konnte aus den oben genannten Gründen nicht tiefer untersucht werden.
Das Gesamtbild der Debatte kann dadurch beeinflusst werden. Man darf
jedoch nicht vergessen, dass die regionalen Zeitungen weniger Leser
erreichen, dadurch kann ein Zitat dieser Presse das Gesamtbild des
jeweiligen Problemfeldes verfälschen. Ein Leser, der die Ansicht eines
Autors einer lokalen deutschen Zeitung kennen lernt, kann nämlich
vermuten, die vorgebrachte Meinung gebe einen für ganz Deutschland
typischen Gedankengang wieder, hingegen ist es aber – wie aus der
obigen Aufstellung ersichtlich – nicht der Fall.
Nachfrage nach ausländischen Arbeitnehmern
Vor dem Hintergrund der Diskussion, ob der deutsche Arbeitsmarkt
polnischen Bürgern uneingeschränkten Zugang bieten soll, stellt sich
die grundlegende Frage, ob Deutsche den Bedarf nach unbeschränkter
Öffnung aus wirtschaftlichen und gesellschaftlichen Gründen erblickt
haben. Daher scheint eine eingehende Analyse erforderlich, ob und –
wenn ja – wie die deutsche Presse über die Nachfrage nach polnischen
Arbeitskräften berichtet hat.
Der polnische Arbeitnehmer erwies sich oftmals als erwünscht,
ja sogar unentbehrlich. Dann wurde sein Bild positiv gemalt. War
es unmöglich, deutsche Pfleger zu finden, litt man unter Mangel
an Erntearbeitskräften in der Sommersaison oder scheuten die
deutschen Arbeitslosen körperliche Schwerarbeit auf den Baustellen,
wurden die Ausländer die diese Aufgaben übernahmen als Erlösung,
wohlgeneigt behandelt40. Solche Texte – publiziert sowohl 2001 als
auch 2008/09 – deuteten an, dass das Weiterbestehen der ArbeitsmarktZugangsbeschränkungen nun entbehrlich oder sogar schädlich sei41.”Der
einige Jahre zurück unternommene Versuch, lokale Arbeitslose zu
40
Ausweisung illegaler Haushaltshilfen‚ ‘mit schlechtem Gewissen’, „Frankfurter
Allgemeine Zeitung” vom 11. Juli 2001; A. Hielscher, Green Card für Polinnen?, „Der
Spiegel” vom 10. September 2001.
41
A. Hielscher, Green Card für Polinnen?, „Der Spiegel” vom 10. September 2001.
06_Wizerunek_niemiecka.indd 180
2009-09-17 07:49:17
Das Bild der polnischen Arbeitsmigranten in der deutschen Presse
181
aktivieren, war erfolglos”42, wiederholten die Zeitungen bei ihren
Beschreibungen verschiedener Tätigkeiten, die von Polen übernommen
worden waren. „Keiner hat sich gemeldet”43 oder die Personen entpuppten
sich jedoch als körperlich untauglich für den Job. „In Deutschland kann
man keinen finden, der die Arbeit übernehmen möchte”, meckerten
Landwirte und betonten: „Ohne sie [die Saisonarbeiter aus Polen,
Kroatien oder Rumänien] könnten wir unsere Spargeln kaum ernten”44.
Die anderen Tageszeitungen betonten die zu hohen Lohnsätze, die man
für gleichen Job den Deutschen zahlen müsse.
Oft angeführtes Beispiel für die Suche nach einem ausländischen
Arbeitnehmer waren die polnischen Pflegerinnen. Eine durchschnittliche
deutsche Familie kann sich einen deutschen Pfleger nicht leisten45. Die
Aussage der Artikel war in dem Fall sehr homogen – die Pflegerinnen
braucht man sehr und man weiß sie zu schätzen. Als eine Ungerechtigkeit
gegenüber den deutschen Familien und den einwandernden Frauen,
erkannte man demnach, dass man vor ihnen den Arbeitsmarkt schließt.
Artikel zu diesem Thema – am häufigsten unter denjenigen vertreten,
die die notwendigen Rechtsveränderungen behandelten, brachten diese
Meinung regelmäßig in allen analysierten Zeiträumen zum Ausdruck.
Das Thema der Aufhebung von Zugangsbeschränkungen für
polnische Pfleger war in der deutschen Presse bereits 2001 präsent.
Bei Überlegungen, wie den Polinnen legale Beschäftigung an der Oder
ermöglicht werden solle, schlug man vor, sie sollen eigene Firmen
gründen und ihre Leistungen in Deutschland erbringen46. Es gab
Empörung, dass die Gesetze gegen die auf Hilfe ausländischer Frauen
angewiesenen Bürger ist47, man hat auch mit Hoffnung alle Anzeichen
empfunden, diese Situation könne sich doch vielleicht ändern und das
deutsche Recht werde doch die Beschäftigung der Pflegerinnen zulassen48.
Als ungerecht fand man, dass die Aushilfe im Haushalt bei einer kranken
Person nicht als erlaubte Saisonarbeit, wie die Leistungen in der
42
Spargelernte: Rund 3000 Saisonarbeiter erwartet, „Frankfurter Allgemeine
Zeitung” vom 10. April 2004.
43
A. Rost, Saisonarbeiter sichern Spargelernte, „Frankfurter Rundschau” vom
27. Mai 2004.
44
A. Rost, Saisonarbeiter sichern Spargelernte, „Frankfurter Rundschau” vom
27. Mai 2004.
45
B. Kastner, Billig und stets hilfswillig, „Süddeutsche Zeitung” vom 1. Oktober 2008.
46
„Dann ist sie eben selbstständig”, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom 19. Juli
2001.
47
„Irgend etwas stimmt nicht”, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom 12. Juli 2001.
48
Trotz Ansagen der deutschen Regierung kam dies aber nicht zustande.
06_Wizerunek_niemiecka.indd 181
2009-09-17 07:49:17
182
Agnieszka Łada
Landwirtschaft oder Gastronomie, gilt 49. Von den Zeitungen präsentierte
Diskussionsbeiträge setzten sich demnach eindeutig für Veränderung der
geltenden Rechtsvorschriften zugunsten der Polen ein.
Aber Polen braucht man – so die analysierten Artikel – auch in
anderen Berufsgruppen, außer in der Landwirtschaft oder Sozialfürsorge.
Für einfache Tätigkeiten – als Elektriker oder Verkäufer – aber auch für
höher qualifizierte Berufe. Ärzte, IT-Spezialisten – dies sind Berufe,
an denen es in manchen Bundesländern mangelt. Gesucht werden auch
polnische Priester50.
Zeitungen erinnerten an die Versuche, das Problem der mangelnden
Arbeitskräfte in der IT-Branche zu lösen. Für diese IT-Fachkräfte
eingeführte Green Cards erfreuten sich eingangs großen Interesses
der Fachkräfte aus diesem Sektor. Das Problem, über das die
Beschäftigung der Spezialisten stolperte, waren sprachliche Barrieren.
Nach Schilderungen der Presse, obwohl in der IT Branche allgemein
die englische Sprache im Einsatz ist, soll mit anderen Mitarbeitern im
Unternehmen deutsch gesprochen werden, was oftmals die Anstellung
ausschloss51. Auch das Interesse der Polen war nicht so groß wie
erwartet52.
Die untersuchten Zeitungen erkannten das Problem, als die Regierung
2008 über die mögliche Beschäftigung von Absolventen anderer Staaten
entschied. In ihren Berichten über das neue Recht äußerten sich die
Journals positiv über die Änderung undbetonten die Nachfrage vieler
Arbeitgeber nach solchen Fachkräften53.
Die von der Presse zitierten Handwerker wünschten wiederum, dass
polnischen Schülern Berufslehre in deutschen Schulen ermöglicht werde.
In Anbetracht des Geburtenrückgangs solle diesen an Nachfolgern fehlen.
Einwanderer müssen jedoch zunächst die Sprache lernen, um sich dann
der Arbeit in ihren Betrieben anzuschließen54.
Bereits zum Zeitpunkt des EU-Beitritts Polens war die Stellungnahme
der Wirtschaftskreise zur Frage des Arbeitsmarktzugangs für
49
A. Hielscher, „Green Card für Polinnen?”, „Der Spiegel” vom 10. September 2001.
K. Rieck, Pater Jacek betreut den Pfarrverband, „Süddeutsche Zeitung” vom 15.
September 2001.
51
I. Hönicke, Programmierer für einen Appel und ein Ei, „Frankfurter Rundschau”
vom 17. Mai 2003.
52
M. Ludwig, Auch nach dem EU-Beitritt ist Polen nicht Mallorca, „Frankfurter
Allgemeine Zeitung” vom 12. Juni 2001.
53
Fachkräfte willkommen, „Süddeutsche Zeitung” vom 7. Juli 2008.
54
H. Kautz, V. Köttker, Handwerks-Präsident schlägt Alarm, „Bild” vom 8. Juli
2008.
50
06_Wizerunek_niemiecka.indd 182
2009-09-17 07:49:17
Das Bild der polnischen Arbeitsmigranten in der deutschen Presse
183
Staatsbürger der Mittel- und Osteuropa eindeutig. Die Industrie- und
Handelskammern klagten über das „Hemmen der wirtschaftlichen
Entwicklung durch Marktschließung” und erklärten, „die Chancen auf
Wirtschaftswachstum können infolge fehlender Arbeitskräfte nicht
genutzt werden55”. Arbeitnehmer aus Polen waren vor diesem Hintergrund
positiv dargestellt. Selbst das Tabloid „Bild”, das als eine Zeitung
gilt, die die Ängste vor einwandernden ausländischen Arbeitnehmern
entfacht, meinte 2008 gestützt auf Expertenfeststellungen: „Es ist
unwahrscheinlich, dass Deutschland und Österreich bei Aufhebung der
Arbeitnehmer- Freizügigkeitsbeschränkungen zu Zuwanderungsländern
werden”. Der Grund dafür sei, dass sich die potentiellen Arbeitnehmer
für die englischsprachigen Länder entscheiden, wo das Jobangebot
umfangreicher ist. Die Arbeitnehmer lassen sich nämlich nicht durch
die Qualität der Sozialsysteme leiten56. Die verbreiteten Befürchtungen
seien demzufolge übertrieben und unbegründet – konnte man den
Presseberichten entnehmen.
Die deutsche Presse stellte in ihrer Diskussion zur Aufhebung der
Zugangsbeschränkungen zum Arbeitsmarkt für Arbeitsmigranten aus
den „neuen” Mitgliedsstaaten die Nachfrage nach Arbeit dieser deutlich
vor. Die Artikel schilderten konkrete Einzelfälle, wenn ein Pole durch
einen Arbeitgeber für unentbehrlich erkannt worden war, und zeichneten
in diesem Zusammenhang sein Engagement in die ausgeübte Tätigkeit.
Solche Stimmen waren somit ein klares Zeichen und Diskussionsbeitrag
zum Thema des Arbeitsmarktzugangs. Wahrscheinlich hatte auf
diesen Gesichtspunkt die Tatsache Einfluss, dass die untersuchten
Tageszeitungen und Zeitschriften zu den Prestigemedien gehören, die
sich an anspruchsvolle, ausgebildete Leser wenden. Es ist auch möglich,
dass eine Analyse aller in der „Bild”57 Zeitung veröffentlichten Texte die
Aussagekraft der Untersuchungsergebnisse ändern würde.
Illegale Arbeitnehmer in Deutschland
Die Nachfrage nach Arbeitnehmern aus Mittel- und Osteuropa, unter
ihnen Polen, und die gleichzeitige Unmöglichkeit sie legal einzustellen
bzw.die Unmöglichkeit der legalen Aufnahme einer Erwerbstätigkeit,
55
K. Brill, Die Drehscheibe, „Süddeutsche Zeitung” vom 12. November 2008.
EU-Kommission appelliert: Weg für Arbeiter aus Osteuropa frei machen, „Bild”
vom 17. November 2008.
57
Wie oben erwähnt war sie wegen nicht komplett zugänglicher Archive in
elektronischer Form unmöglich.
56
06_Wizerunek_niemiecka.indd 183
2009-09-17 07:49:17
184
Agnieszka Łada
führte dazu, dass viele von unseren Bürgern in Deutschland schwarz
gearbeitet haben und dies weiterhin tun.
Das Thema der illegalen Arbeitnehmer aus Mittel-und Osteuropa allein
hat negative Färbung. „Schwarzarbeit”, „Rechtsbruch”, „den Kontrollen
entweichen” gehörten zu den oft angewandten Redewendungen. Die
untersuchten Artikel bestätigten allerdings nicht immer das Klischee, die
deutsche Presse stelle Polen im schlechten Licht als einen Straftäter, der
den Deutschen Arbeitsstellen rechtswidrig wegnehme, vor.
Zum Teil schilderten die Texte tatsächlich Einzelfälle der
rechtswidrigen Ausländerbeschäftigung, darunter unserer Bürger,
zum Beispiel auf einer Baustelle. Man hat sich dabei sowohl auf
die Arbeitnehmer selbst konzentriert, deren illegale Beschäftigung
hervorgehoben, als auch auf ihre Arbeitgeber, die das Recht gebrochen
haben. Beschrieben hat man dabei die Maßnahmen der deutschen
Behörden und der Polizei, die das Prozedere bekämpfen sollen. Den
Texten war also nicht viel von den Polen selbst zu entnehmen. Sie traten
da gewöhnlich gemeinsam mit anderen mittel- und südeuropäischen
Arbeitnehmern auf. Die ablehnende Aussage galt genauso für sie, als
auch die das Recht verletzenden Deutschen58. Auf Arbeitgeber verwies
man als Straftäter, gegen die die Regierung – so die Artikel – konkrete
Maßnahmen ergriffen habe59. Zwar wurden Zahlen genannt, deren Höhe
nicht gerade Optimismus und Sympathie den illegalen Arbeitnehmern
gegenüber ausstrahlten, doch wurden sie nicht immer gegen den
beschäftigen Polen gerichtet. Anders war der Fall, wenn Eigentümer der
beschäftigenden Firma auch Polen gewesen waren. Dann schilderte man
sie negativ als diejenigen, die auch gegen das Arbeitgeberrecht verstoßen,
und setzte sie einer schärferen Kritik als die Arbeitnehmer aus60.
Illegale Arbeitnehmer aus Mittel- und Osteuropa, darunter Polen,
stellten sich oftmals als unersetzlich und erwünscht heraus, das Bestrafen
ihres Aufenthalts in Deutschland wurde von der jeweiligen Zeitung
getadelt. So war es auch bei den geschilderten Polizeieinsätzen, um
Pflegerinnen der älteren Personen zu erwischen. Tageszeitungen und
Zeitschriften stellten die schwierige Situation einer Familie, auch die
58
J. Dickhaus, IG Bau forscht nach illegal Beschäftigten, „Frankfurter Rundschau”
vom 14. Mai 2004; Drei Polen illegal am Bau erwischt, „Die Tageszeitung” vom
1. September 2001; M. Thieme, Zoll geht auf Jagd nach illegal Beschäftigten, „Frankfurter
Rundschau” vom 11. Mai 2004.
59
Bald höhere Strafen für Schwarzarbeit, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom
20. Dezember 2001.
60
Drei Jahre Haft für Schleuser, „Sueddeutsche Zeitung” vom 15. September 2001.
06_Wizerunek_niemiecka.indd 184
2009-09-17 07:49:17
Das Bild der polnischen Arbeitsmigranten in der deutschen Presse
185
Unmöglichkeit eine Pflegerin in Deutschland zu finden dar, um dann
mit Verständnis und Unterstützung die Erforderlichkeit, eine Polin
einzustellen zu betrachten. In den Fällen bestätigte sich der Stereotyp der
besonders abwertenden Vorstellung illegaler polnischer Arbeitnehmer
nicht61.
Die deutschen Zeitungen bemerkten auch andere Probleme der
illegalen Arbeit der Polinnen – das Zwingen zur Prostitution. Neben
den Beschreibungen, auf welche Art die deutsche Polizei und Behörden
die Bordelle, in denen Ausländerinnen entgegen ihrem Willen
zurückgehalten werden, zu bekämpfen versuchen, erwiesen die Autoren
eindeutiges Mitleid mit den Hauptgestalten dieser Texte. Sie betonten,
die Gewaltopfer waren nicht nur betrogen und ihrem Willen entgegen
„beschäftigt” worden, sondern leben auch nach der Heimkehr in Angst
vor möglicher Rache der Kidnapper, gegen die sie ausgesagt hatten62.
In dieser Gruppe fand sich auch der Text der „Bild”, dereigentlich
nicht über polnische Arbeitnehmer, sondern eher über formell arbeitslose
Polen, die – um die deutsche Sozialhilfe zu bekommen – ihre deutsche
Vorfahren gesucht und auf die Weise die deutsche Staatzugehörigkeit
erlangt hatten. Der Text beschrieb das unethisches Benehmen dieser
Personen, die das deutsche System ausnutzen wollen. Im schlechten
Lichte wurde von dem Autor auch der Deutsche, Vermittler bei dem
Prozedere, vorgestellt. Die negative Botschaft über Polen ließ keine
Zweifel in Bezug auf – gar nicht bessere – Deutsche offen63.
Das Erscheinungsbild des illegal beschäftigten Polen, der sich
bemüht, sich vor dem deutschen Recht zu verstecken, wirkt sich auf das
Image des polnischen Arbeitnehmers in Deutschland mit Sicherheit nicht
positiv aus. Erwähnenswert ist allerdings, dass der schwarz arbeitende
Pole in vielen Fällen im Zusammenhang mit der ähnlichen Situation der
Staatsbürger anderer Staaten der Region vorgestellt worden war (somit
wurden nicht nur Polen abwertend vorgestellt). Darüber hinaus verwies
auch die Presse auf das illegale Prozedere des Arbeitgebers, der auch den
Rechtsbruch beging.
61
Ausweisung illegaler Haushaltshilfen ‚mit schlechtem Gewissen‘, „Frankfurter
Allgemeine Zeitung” vom 11 Juli 2001; A. Hielscher, Greencard für Polinnen?, „Der
Spiegel” vom 10. September 2001.
62
M. M. Metzner, Endstation Bordell, „Frankfurter Rundschau” vom 7. November
2001.
63
Hartz IV-Abzocke: Dieser Ex-Anwalt hat 1000 Polen zu Deutschen gemach, „Bild”
vom 2. September 2008.
06_Wizerunek_niemiecka.indd 185
2009-09-17 07:49:18
186
Agnieszka Łada
Das Bild des polnischen Arbeitnehmers
Mitten in der Debatte um die Richtigkeit der Schließung des deutschen
Arbeitsmarkts vor den Bürgern der neuen Mitgliedsstaaten oder in den
Berichten über illegale Beschäftigung dieser skizzierten die Zeitungen
und Zeitschriften gleichzeitig das Bildnis des polnischen Arbeitnehmers.
Neben seiner Charakteristik erörterte man dort auch Gründe, aus welchen
er Arbeit in Deutschland aufnahm, und beschrieb die Bedingungen dieser
Arbeit sowie die damit verbundenen Probleme.
Wie ist ein polnischer Arbeitnehmer?
Ein polnischer Arbeitnehmer, so wie er in der deutschen Presse
vorgestellt wird, ist meistens ein junger Mensch, der nach schnellem
und – bezogen auf seine Möglichkeiten in Polen – großem Verdienst in
Deutschland suche. Die häufigsten Tätigkeiten, die er übernehme, sind:
Reinigung, Altenpflege oder Baustellen- und Landwirtschaftsarbeiten,
auch Aushilfe bei Gebäuderenovierungen. Überwiegend handelt es
sich um illegale Arbeit. Die Person wohne nicht immer in Deutschland.
Oftmals wohne der Pole im grenznahen Gebiet, komme mehrere Male in
der Woche über die Grenze nach Deutschland und kehre nach der Arbeit
heim. Dies gilt für Putzfrauen. Pflegekräfte und Bauarbeiter bleiben
länger.
Die in der Landwirtschaft legal, saisonmäßig beschäftigten
Arbeitnehmer sind eine bedeutende und erwünschte Hilfskraft in der
Erntezeit. Deutsche Landwirte loben geschickte polnische Finger und
Ausdauer beim aufwändigen und mühsamen Obstpflücken. Relevant
ist für sie auch, dass die Lohnarbeiter das Erntegut bei der Arbeit nicht
stehlen und nicht naschen64. Gute Leistungen haben manchmal zur Folge,
dass der Arbeitgeber mit Taschengeld belohne, das höher als der Lohn für
die gleiche Arbeit in Polen sei65.
Besonders geschätzt sind polnische Pflegerinnen. Nicht nur für
niedrigere Löhne und Verfügbarkeit rund um die Uhr, was für deutsche
Familien besondere Bedeutung hat, sondern auch für ihre Art der
Pflege. „Die Pflegerinnen werden geschätzt für ihr Engagement und ihre
64
A. Paul, Niemand nascht heimlich eine Frucht, „Frankfurter Allgemeine Zeitung”
vom 13. Juni 2003.
65
Deutsche Pfleger sind oft zu teuer, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom
9. August 2001.
06_Wizerunek_niemiecka.indd 186
2009-09-17 07:49:18
Das Bild der polnischen Arbeitsmigranten in der deutschen Presse
187
menschliche Wärme”66, besonders wichtig, wenn man ihren Händen
kranke und schwache Angehörige überlässt. Bereits 2001 konnte man
Lobesworte in der deutschen Presse lesen.
Der polnische Arbeitnehmer sei somit – den deutschen Artikeln
nach – ein guter Arbeiter, eine gute Putzfrau oder Pflegekraft. Es
kommt aber vor, dass dieser/diese betrügen und Geld nehmen, ohne
das zu tun, was von ihm/ihr verlangt wurde. Anstatt vier Stunden wird
zum Beispiel zwei Stunden geputzt, damit das Vertrauen des deutschen
Arbeitgebers missbraucht67. Solche Beispiele – die Polen im negativen
Lichte vorstellen – wurden mit Details geschildert. Manchmal wurde nur
sarkastisch erwähnt, illegal in Deutschland beschäftigte Polen warten nur
darauf, unentgeltliche Übernachtung in städtischen Obdachlosenheimen
zu bekommen68.
Berichtet wurde auch über Fälle der jungen Polen, die in Deutschland
einen Beruf lernten. Der Text lobte die Lust polnischer Schüler an
Berufsschulen, ihre Kenntnisse unter Aufsicht deutscher Meister zu
erweitern. Positiv hat man ihren mit rationeller Kalkulation verbundenen
Eifer geschildert, betont, dass sich ehrliche Arbeit lohne, und schneller
zur Selbständigkeit und Stabilisation im Leben führe69.
Eine gesonderte Gruppe, über die den Lesern deutscher Zeitungen
näher berichtet wurde, waren Arbeitnehmer in grenznahen Regionen, z.B.
Słubice. Diese haben zwar nicht in der Bundesrepublik gearbeitet, jedoch
eigene Leistungen – eines Verkäufers oder Taxifahrers - überwiegend an
die zumeist zu Konsumptionszwecken kommenden deutschen Besucher
geleistet. Die Texte lobten Findigkeit und Unternehmergeist der Polen,
ihre Sorge um höheren Erwerb – z.B. Fremdsprachenunterricht oder der
Kampf darum, dass eine neue Buslinie nicht eingerichtet werde, da sie
die Taxifahrergelder reduzieren könne. Vorgestellt wurden hier auch die
guten Beziehungen zu deutschem Kunden70.
In Zittau, der Stadt im grenznahen Gebiet, arbeiten Polen als Ärzte
im Krankenhaus. Ohne sie würde es dem Krankenhaus an Arbeitskräften
fehlen, so seien sowohl der Direktor als auch Patienten mit polnischen
66
67
Riester plant Greencard für Pfleger, „Sueddeutsche Zeitung” vom 23. November 2001.
B. Dribbusch, Sie gehörte doch fast zur Familie, „Die Tageszeitung” vom 13. Mai
2004.
68
O. Schiel, R. Sawatzki, Obdachlose müssen frieren: „Gastarbeiter klauen unsere
Schlafplätze”, „Bild” vom 9. Dezember 2008.
69
P. Hanack, Anetas Glück, „Frankfurter Rundschau” vom 26. November 2008;
Auch ein Christstollen fördert die europäische Idee, „Frankfurter Allgemeine Zeitung”
vom 7. Dezember 2001.
70
U. Rada, Die Subfurter und die Frankicer, „Die Tageszeitung” vom 20. Dezember 2001.
06_Wizerunek_niemiecka.indd 187
2009-09-17 07:49:18
188
Agnieszka Łada
Arbeitnehmern zufrieden, so der Artikel. „Ohne Kollegen aus Polen oder
Tschechen hätten wir den Bereitschaftsdienst nicht weiter bieten können”,
sagen sie71.
Zwar nicht direkt an der Grenze gelegen, so ist Berlin die größte
Ansammlung polnischer Arbeitnehmer. Unter vielen von Polen ausgeübten
Professionen wurden zum Beispiel junge Leute, die Autofenster an gerade
von rot gesperrten Straßenkreuzungen putzen, näher vorgestellt. Für das
so verdiente Geld wollen sie eine Reise durch Westeuropa machen. Berlin
war im Jahr 2001, als der Artikel geschrieben wurde, die erste Metropole
Westeuropas, in der es möglich war, so war man damals überzeugt, Geld
zu verdienen. Der Autor des Textes beschrieb die Bemühungen der jungen
Polen wohlgesinnt72.
Der polnische Arbeitnehmer ist nicht nur eine illegale Pflegerin
oder Aushilfe in der Landwirtschaft, er kann auch ein Priester sein,
ohne den die jeweilige Pfarrei geschlossen werden müsste. Jung und
gut ausgebildet wird er präsentiert als einer, der für die Probleme der
deutschen Gemeinschaft offen sei, seine Heimat aber auch weiterhin mit
warmen Worten erwähne und die starke Verbindung zu ihr betone73.
Das Bild des polnischen Arbeitnehmers ist demnach nicht sehr
kompliziert. Zumeist übernimmt der Pole ähnliche Erwerbstätigkeiten
und erfüllt seine Pflichten effizient. In den Artikeln wurden nicht viele
negative Beispiele angeführt und kein Bild eines Polen alsDieb und
Betrüger wiedergegeben, sonder eher im Gegenteil – man schätze seine
Fleißigkeit, Anstrengung und Ausdauer.
Warum nach Deutschland? Was motiviert Polen,
in Deutschland Arbeit aufzunehmen
Ein wesentlicher Punkt für das Bild eines polnischen Arbeitsmigranten
in Deutschland sind seine Motive, Arbeit im westlichen Ausland
aufzunehmen. Die deutsche Presse spricht offen über die Gründe, aus
welchen unsere Bürger sich für eine Reise über die Oder entscheiden.
Das Hauptmotiv für die Aufnahme einer Arbeit in Deutschland
durch Polen, oft dem Gesetz zuwider, demzufolge dem Risiko ausgesetzt
zu sein, bei der Gefahr erwischt und abgeschoben zu werden sowie
71
B. Honnigfort, Das vergessene Zipfelchen, „Frankfurter Rundschau” vom 21. April
2004.
72
U. Rada, Berlin ist ein großer Apfel, „Die Tageszeitung” vom 13. October 2001.
K. Rieck, Pater Jacek betreut den Pfarrverband, „Süddeutsche Zeitung” vom 15.
September 2001.
73
06_Wizerunek_niemiecka.indd 188
2009-09-17 07:49:18
Das Bild der polnischen Arbeitsmigranten in der deutschen Presse
189
Einreiseverbot für mehrere Jahre verhängt zu bekommen, sind finanzielle
Gesichtspunkte. Sie resultieren insbesondere daraus, dass Löhne auf
der westlichen Oderseite viel höher sind. Artikelautoren führen Zahlen
an, aus welchen folgt, dass eine ein paar Mal in der Woche als Putzfrau
tätige Ehefrau mehr als ihr Mann – dem polnischen Lehrer, der mehrere
Posten hat, verdient74. Die Reisen nach Deutschland werden in den
meisten Artikeln als die einzige Chance für die Unterhaltung der Familie
dargestellt. In anderen Beiträgen soll das gesparte Geld für Investitionen
– z.B. Reparatur oder Neubau eines Hauses, Firmenentwicklung oder
Kinderausbildung verwendet werden. Derartige Darstellungen erwecken
im Leser Verständnis für das Prozedere.
Die Höhe der Löhne ist sehr unterschiedlich und nicht nur von der
Art der ausgeübten Tätigkeit abhängig. Pflegerinnen werden zum
Beispiel üblicherweise monatlich, Saisonarbeiter stundenweise oder
pro Bastkorbstück gepflückte Erdbeeren entlohnt. In den letztgenannten
Fällen ist somit vieles auch vom Wetter abhängig – geringere Ernte oder
für Feldarbeit ungünstige Witterung vermindern die Löhne.
Die Schilderung der Motive eines polnischen Arbeitnehmers, nach
Deutschland zu kommen, ist – wie oben ersichtlich – äußerst homogen.
Der Pole strebt danach, Geld zu verdienen, und ist bereit, dafür viel
aufzuopfern.
Probleme polnischer Arbeitnehmer in Deutschland
Die Starke Motivation, die Polen bewegt, in Deutschland Arbeit
aufzunehmen, vermindert jedoch damit verbundene Probleme
nicht. Analysierte Artikel präsentieren mehrere Kategorien von
Herausforderungen, mit denen polnische Arbeitnehmer konfrontiert
werden. Eine davon gilt für diejenigen, die schwarz arbeiten. Jederzeit
müssen sie mit der möglichen Aufdeckung ihrer Tätigkeit und der
Abschiebung heim rechnen – diese Visionen wurden in den Artikeln, die
mit dem EU-Beitritt Polens veröffentlicht wurden, vorgestellt.
Arbeit, auch legale, in einem fremden Land, impliziert andere
Schwierigkeiten, zum Beispiel die notwendige Trennung von der Familie.
Dies gilt nicht für Arbeitnehmer von den grenznahen Regionen, die nur
für den Arbeitstag kommen, oder nur mehrere Male in der Woche auf der
westlichen Oderseite arbeiten. Anders sieht es bei den Saisonarbeitern,
Pflegerinnen oder Baukräfte aus, die sich für einige Monate von der
74
N. Kreimeier, Die Ich-AG‘s der Globalisierung, „Süddeutsche Zeitung” vom
6. Mai 2003.
06_Wizerunek_niemiecka.indd 189
2009-09-17 07:49:18
190
Agnieszka Łada
Familie trennen. Sehnsucht war somit die von diesen Artikeln oft
genannte Herausforderung. Dies war vor dem EU-Beitritt Polens
besonders schwierig gewesen, da damals Handyverbindungen nicht so
populär und sehr teuer waren.
Der polnische Arbeitskollege
Ein Problem beim Arbeiten in einem fremden Land können auch
Menschen sein, mit denen man gemeinschaftlich leben und kooperieren
muss. Andere Sprachen, andere Sitten, auch gegenseitige Vorurteile,
seien oft bei der Eingewöhnung in die neuen Lebensverhältnisse nicht
behilflich. Ein Ausländer wird auch vom lokalen Team nicht immer
positiv aufgenommen.
Die Untersuchungsergebnisse des Instituts für Öffentliche
Angelegenheiten ergeben, dass Deutsche Polen in der Rolle des
Arbeitskollegen immer besser akzeptieren. Diese Akzeptanz gaben 2000
76%, heute 84% der Deutschen zu75. Die deutschen Zeitungen griffen
dieses Thema jeoch nicht tiefer auf. Sie schrieben nur, ein Pole habe
bei den Kontakten mit deutschen Arbeitskollegen normalerweise kein
Problem: ”Benehme sich einer ruhig und trinke nicht, werde ihn keiner
verraten [dass er in Deutschland illegal sei]”76. Die deutschen Arbeitgeber
loben die Leistungsfähigkeit der landwirtschaftlichen Aushilfekräfte und
die deutschen Gläubigen – den Aussagen der polnischen Priester nach,
nehmen sie gut an77.
Das Thema der Koexistenz von polnischen und deutschen
Arbeitnehmern wurde trotzdem nicht breiter dargestellt. Nur von
den Artikeln ausgehend, ist es demnach schwer festzustellen, ob in
Deutschland in Bezug auf Aufgeschlossenheit gegenüber polnischen
Mitarbeitern größere Änderungen zu verzeichnen sind. Oben zitierte
Ergebnisse der bundesdeutschen Erhebungen zeugen doch davon, dass
es der Fall ist. Die im Vergleich zu den letzten Jahren viel positivere
Einstellung der Deutschen gegenüber den Polen in den eigenen Firmen
oder Betrieben ergibt sich höchstwahrscheinlich aus der eigenen
75
Por. L. Kolarska-Bobińska, A.Łada (Hrsg.), Polska – Niemcy. Wzajemny wizerunek
und wizja Europy, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2009. Bei der Erhebung
unterschied man zwischen der Einstellung zu legalen und illegalen Arbeit nicht.
76
N. Kreimeier, Die Ich-AG‘s der Globalisierung, „Süddeutsche Zeitung” vom 6. Mai
2003.
77
K. Rieck, Pater Jacek betreut den Pfarrverband, „Süddeutsche Zeitung” vom
15. September 2001.
06_Wizerunek_niemiecka.indd 190
2009-09-17 07:49:18
Das Bild der polnischen Arbeitsmigranten in der deutschen Presse
191
Beobachtung, dass unsere Bürger gute Arbeit leisten (dies gaben
wiederum die Artikel, die die Arbeitgeber zitierten, zu) und dem immer
besseren (obwohl weiterhin nicht zufriedenstellenden) Kennenlernen
von Polen und den Polen. Bessere Kenntnis führt zur Überwindung der
Stereotype, die sich ehemals öfter als heute um diese Feststellungen
konzentrierten: Diebe, Arbeitslosigkeit, Gastarbeiter, Rückständigkeit78.
Man kann vermuten, dass das Thema der Relationen zwischen polnischen
und deutschen Arbeitskollegen breiter in der Presse auftauchen werde,
nachdem der deutsche Arbeitsmarkt völlig unbeschränkt zugänglich
sein wird, soweit dann bedeutende Zahlen der Polen in Deutschland
Beschäftigung aufnehmen werden.
Arbeitsbedingungen für Polen
Neben einem so relevanten Baustein einer Erwerbstätigkeit, wie die
Arbeitsumgebung – Kollegen, Vorgesetzte – so sind auch Bedingungen,
unter welchen die Arbeit auszuführen ist, nicht unbedeutend. Ihre
Schilderung ist auch für das Gesamtbild des Arbeitnehmers von
Bedeutung. Präsentiert man sie als schwer, erweckt man Sympathie, bis
hin zum Mitleid des Lesers. Beschreibt man sie als angenehm, ruft man
den Verdacht des Lesers hervor, der Arbeitnehmer kriege zu viel Geld
obgleich er sich gar nicht anstrenge.
Bei der Arbeit der Polen handelt es sich normalerweise um schwere
körperliche Arbeit – darüber herrscht allgemeine Einigkeit. Sei es Obst
und Gemüse auf dem Feld zu pflücken, einen Stall zu reinigen oder ein
Haus zu bauen – all die Tätigkeiten erfordern große Muskelkraft und
Ausdauer. Doch, was die positive Einstellung der Presse dazu hervorhebt,
geben Polen nicht leicht nach und führen die Arbeit, selbst ohne dafür
besonders gelobt zu werden, hartnäckig aus: „Uns sagt keiner: ‘Danke’”,
aber „beschweren sich nicht”, „ist nicht enttäuscht”, so kommentieren es
die deutschen Zeitungen79. Anstatt sich zu beklagen stehen die polnischen
Obstpflückerinnen frühzeitig auf, um der Sommerhitze zu entgehen. Mit
Sicherheit entlasten sie verschiedene durch Feldeigentümer eingeführte
78
X. Dolińska, M. Falkowski, Polska – Niemcy. Wzajemny wizerunek w okresie
rozszerzenia Unii Europejskiej, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2001.
79
Deutsche Pfleger sind oft zu teuer, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom
9. August 2001.
06_Wizerunek_niemiecka.indd 191
2009-09-17 07:49:18
192
Agnieszka Łada
Erleichterungen – z. B. neue Maschinen zum Erdbeerpflücken ihre
Arbeit80.
Die Arbeitsbedingungen des polnischen Arbeiters, der polnischen
Pflegerin sind unterschiedlich. Hat die jeweilige Arbeitskraft einen
abgeschlossenen Vertrag, ist der Arbeitgeber einer Kontrolle auf
die Vertragserfüllung ausgesetzt. Dann müssen Sicherheitsnormen,
Arbeitsdauer und Lohnbedingungen eingehalten werden. Die deutschen
Behörden sind da sehr restriktiv und kontrollieren Arbeitgeber bei
nicht angesagten Vorort-Kontrollen. Dabei wird auch nach illegal
Beschäftigten gesucht. Oft finden sie auch welche, obgleich es sich
nicht selten um nur eine Person je insgesamt 170 legale Arbeitskräfte
handelt81. Arbeitssicherheit auf dem Bauplatz lässt, trotz Kontrollen und
Verpflichtungen der Arbeitgeber viel zu wünschen übrig82. So sind die
Arbeitsbedingungen kaum komfortabel oder sicher – darüber ist sich die
deutsche Presse einig.
Unterschiedlich sind die Bedingungen, unter welchen der
beschäftigte Pole nach seiner Arbeit verbleibt. Einem Saisonarbeiter
wird normalerweise Geld für Unterkunft und Verpflegung bei seinem
Arbeitgeber vom Lohn abgezogen. Polen übernachten in den Fällen
gruppenweise, in extra für sie eingerichteten Räumen. Dies wird
allerdings nicht immer vertraglich geregelt,ob zwar im Fall der
Saisonarbeiter ein solcher Vertrag abgeschlossen wird. Dann, eben solche
Fälle beschreibt die Presse, genießt der Arbeitnehmer behördlichen
Schutz (man spricht in diesem Zusammenhang z.B. über Ombudsfrauen/männer, die die Interessen der Spargelstecher wahrnehmen)83. Die illegal
Beschäftigten genießen diesen Komfort nicht.
Die dargestellten Arbeitsbedingungen der Polen sind von dem
Charakter ihrer Beschäftigung und davon, ob sie legal ist, sehr abhängig.
In den meisten Fällen wurde in der Presse jedoch offen gesagt, dass Polen
keine leichten Tätigkeiten ausführen, große körperliche Ausdauer bieten
und auf Unbequemlichkeiten, sogar Gefahren gefasst sein müssen. Diese
Beschreibungen kreieren ein positives Bild polnischer Arbeitnehmer und
können Sympathie der Leser hervorrufen.
80
A. Paul, Niemand nascht heimlich eine Frucht, „Frankfurter Allgemeine Zeitung”
vom 13. Juni 2003.
81
Spargelernte in Südhessen: Rund 3000 Saisonarbeiter erwartet, „Frankfurter
Allgemeine Zeitung” vom 10. April 2004.
82
Ebd.
83
Ombudsfrau für Spargelstecherinnen, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom
13. Mai 2004.
06_Wizerunek_niemiecka.indd 192
2009-09-17 07:49:18
Das Bild der polnischen Arbeitsmigranten in der deutschen Presse
193
4. Schlussfolgerungen
Das Problem der Arbeitsaufnahme durch Polen in der Bundesrepublik
und die damit eng verbundene Frage des Bilds eines polnischen
Arbeitnehmers in Deutschland gehörten seit Jahren zu den sensibelsten
Themen in den gegenseitigen Beziehungen dieser Staaten. Es elektrisierte
die Öffentlichkeit noch vor dem EU-Beitritt Polens und wurde oft bei
vielen polnisch-deutschen Gipfeln und Treffen – sowohl von Politikern,
als auch Experten angesprochen. Lange Jahre hindurch behauptete man
mit Recht, die Zulassung der Polen zur Beschäftigung in Deutschland
wäre ein Symbol für volle Gleichheit in den gegenseitigen Beziehungen
und für Freundschaft der Bundesrepublik zu Polen. Das Postulat bleibt bis
heute nicht verwirklicht. Das heißt jedoch nicht, dass sich diesbezüglich
in den gegenseitigen Beziehungen nichts geändert habe. In der heutigen
öffentlichen Debatte und den bilateralen Verhandlungen ist die Frage
nicht mehr prioritär. Vor dem Gespräch mit Angela Merkel am 16. Juni
2008 sagte Premierminister Donald Tusk, sein Kabinett sei nicht daran
interessiert, auf die deutsche Entscheidung in dieser Sache Einfluss zu
nehmen: Es bestehen keine besonderen Erwartungen der polnischen
Seite an keinen Staat in Bezug auf die Öffnung des Arbeitsmarktes. Tusk
argumentierte, in unserem Land gebe es eine geringe Arbeitslosigkeit84.
Hingegen sehen die Deutschen allein an der Öffnung des
Arbeitsmarktes nicht die Geste, die sich auf polnisch-deutsche
Beziehungen hätte positiv auswirken können. 2006 meinten so nur
6% der Deutschen. Zum Vergleich gaben 36% zu, zur Verbesserung
der gegenseitigen Beziehungen träge die Erweiterung der kulturellen
und wissenschaftlichen Zusammenarbeit bei und 32% betonten die
Intensivierung des Jugendaustauschs. In der gleichen Erhebung setzten
sich 42% der Befragten für die Öffnung des Arbeitsmarktes für Polen und
44% dagegen ein85.
Die aktuellen Analyseergebnisse zum Inhalt der deutschen
Presse deuten darauf hin, dass viele polnische Überzeugungen und
Befürchtungen sowohl in Bezug auf die in der Bundesrepublik über den
polnischen Arbeitnehmer herrschende Meinung als auch die Öffnung
84
Polen sind in Deutschland weniger wichtig als der EU-Gipfel, http://www.
dziennik.pl/polityka/article193144/Polacy_w_Niemczech_mniej_wazni_niz_szczyt_Unii.
html vom 16. Juni 2008.
85
M. Fałkowski, A. Popko, Polacy i Niemcy. Wzajemny wizerunek po rozszerzeniu
Unii Europejskiej, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2006, S. 56 und 58.
06_Wizerunek_niemiecka.indd 193
2009-09-17 07:49:18
194
Agnieszka Łada
des Arbeitsmarktes für unsere Landsleute keine Widerspiegelung in den
aktuellen medialen Inhalten finden.
Überraschend gering ist die Gesamtzahl der Artikel, die die
behandelte Frage detailliert zum Thema nehmen. Betrachtet man den
Einfluss der zugrunde gelegten methodologischen Annahmen, die wie
bei beinahe jeder Analyse die Erfassung des gesamten Materials aus der
analysierten Zeitspanne unmöglich machen, so muss man annehmen,
dass diese geringe Zahl aus der Sicht der polnisch-deutschen Debatte zu
wesentlichen Schlussfolgerungen führe. Es ist wahrscheinlich, dass wir
hier – ähnlich wie in allen anderen Bereichen der polnisch-deutschen
Beziehungen, mit der Erwartung einer großen Zahl an Publikationen,
die eine Projektion des Interesses für das Thema in Polen sei, zu tun
haben. Als ein Beispiel für ähnliche Erscheinungen seien die Ergebnisse
der Erhebungen zu den Schwerpunkten der deutschen Wahlkampagne
2002 genannt. Die polnische Presse war der Meinung, die Frage der
Erwerbsmigrationen stellte den Mittelpunkt dar86, während die deutschen
Erhebungen erwiesen, dass es sich unter den Themen dieser Kampagne
nur auf dem vierten Platz befand.
Aus der Analyse des Profils der Zeitungen, die das Thema des
polnischen Arbeitnehmers aufgreifen – sowohl sein Erscheinungsbild
als auch die Debatte über die Anwesenheit der Polen auf dem deutschen
Arbeitsmarkt vorstellen, geht eine deutliche Mehrheit der Tageszeitungen
mit stärker ausgeprägtem wirtschaftlichem Profil hervor. Dies ist auch
die erwartete Tendenz, die zugleich ein Hinweis auf die Verknüpfung der
untersuchten Frage mit der wirtschaftlichen Situation darstellt.
Die Tatsache, dass über die polnischen Arbeitnehmer in Deutschland
meist vor dem Hintergrund der Arbeitsmarktöffnung berichtet worden
ist, lässt hingegen eine ganz wesentliche innere Dimension der Frage
vermuten. Die Dimension war in der eben analysierten Debatte immer
vorhanden und prioritär gewesen. Die deutschen Ängste, den Polen
Beschäftigung zu ermöglichen, sind nicht nur ein Klischee, sondern
ein reales Problem bei den Beitrittsverhandlungen gewesen. In der
Untersuchung des Instituts für Öffentliche Angelegenheiten aus dem Jahr
2000 gaben 45% der dazu befragen Deutschen zu, es sei eben die Gefahr
des Zuzugs billiger und unqualifizierter Arbeitskräfte, die ihre Landsleute
im Zusammenhang mit der EU-Erweiterung um Polen am meisten
beunruhigt. Interessant, dass eine ähnliche Meinung über die deutschen
Ängste damals sogar mehr, denn 54% der Polen vertraten. Dies verweise
86
B. Ociepka, Polacy i Niemcy w obrazie mediów. [in:] A. Wolff-Poweska, D.
Bingen, Polacy – Niemcy. sąsiedztwo z dystansu. Instytut Zachodni, Poznań 2004, S. 278.
06_Wizerunek_niemiecka.indd 194
2009-09-17 07:49:18
Das Bild der polnischen Arbeitsmigranten in der deutschen Presse
195
vielleicht darauf, dass die Wahrnehmung deutscher Beurteilungen
durch die Polen für sie selbst manches Mal ungünstiger als die Realität
erscheint. Gleichzeitig plante die überwiegende Mehrheit der Polen keine
Erwerbsreise in die Bundesrepublik (71%), obgleich die überwiegende
Mehrheit der Deutschen – 76% davor Angst hatte87.
Die Artikel über die Öffnung des Arbeitsmarktes erschienen meistens
in dem ersten der untersuchten Zeiträume, somit noch vor dem EUBeitritt Polens. Auf diesen Zeitraum entfällt insgesamt die größte Gruppe
der Zeitungsartikel zu den untersuchten Fragen. Die Zahlen deuten außer
auf die oben genannten Schlussfolgerungen, auch auf die gegenseitigen
Verknüpfungen der Medien- und Politikagenden hin. Einerseits befassen
sich die Medien mit den Themen, die sich im jeweiligen Moment im
Interessenfeld der Entscheidungsträger befinden. Andererseits setzen
Politiker dieses Thema – sobald sie sich überzeugt haben, dass es von
den Massenmedien verfolgt werde und insbesondere, wenn dadurch die
Emotionen der Öffentlichkeit entfacht werden, gerne fort.
Im Jahre 2000 erwarteten die Deutschen, mit der EU-Erweiterung
beginne die Zuwanderungsflut in ihre Heimat, zusammengesetzt vor
allem aus Arbeitern (44%) und Arbeitslosen (38%). Viel weniger wurden
qualifizierte Arbeitskräfte wie Krankenschwestern und Fahrern (27%)
sowie Fachkräfte wie Ärzte, Ingenieure, Informatiker (20%) erwartet88.
Auch die polnischen Arbeitnehmer vorstellenden Artikel konzentrierten
sich im überwiegenden Teil auf schlechter qualifizierte Menschen
– Pflegerinnen, Arbeiter auf Baustellen oder in der Landwirtschaft, d.h.
auf solche, von denen Tätigkeiten ausgeführt werden, die die deutschen
Bürger selbst nur ungern übernommen haben. Selten – wenngleich solche
Berichte auch zu verzeichnen waren – erwähnte man höher qualifizierte
Polen, die in diesem Land arbeiten. Die Unterstützung der deutschen
Zeitungen für das Beschäftigen der Polen für solche Tätigkeiten, die
die arbeitslosen Deutschen nicht ausführen wollen, konnte eben aus
dem tatsächlichen Arbeitskraftmangel in diesen Branchen hervorgehen.
Journalisten befürworteten somit die Arbeitsmarktöffnung aus rationellen,
wirtschaftlichen und gesellschaftlichen Gründen – sie sahen die Sache
pragmatisch, und nicht vor dem Hintergrund der in der EU geltenden
Freiheit und Gleichheit. Andererseits jedoch – dies ist für den polnischen
Leser wichtig – sie wiederholten nicht die Ängste der Gewerkschaften
87
X. Dolińska, M. Fałkowski, Polska – Niemcy. Wzajemny wizerunek w okresie
rozszerzenia Unii Europejskiej, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2001, S. 45, 49
und 81-82.
88
Ebd., S. 50.
06_Wizerunek_niemiecka.indd 195
2009-09-17 07:49:19
196
Agnieszka Łada
vor den Erwerbsmigranten, die diese für die Arbeitsplatzwegnahme
schuldig machten. Im Gegenteil, sie widerlegten die Richtigkeit der
gewerkschaftlichen Thesen.
Aus der Tatsache kann hingegen in Bezug auf Fachkräfte, die viel
seltener als die Hauptpersonen in Zeitungsartikeln auftreten, auch darauf
geschlossen werden, dass die in Deutschland beschäftigten Ausländer
weiterhin oft nicht mit Polen in Verbindung gebracht werden89. Auffallend
ist auch das komplette Schweigen der deutschen Presse über die
Arbeitsmarktöffnung für wissenschaftliche Arbeitskräfte, was ja die These
bekräftigt, dies sei nicht die Berufsgruppe, die mit Polen in Verbindung
gebracht werde. Offensichtlich kann sich dieser Trend abwenden, wenn
in den veröffentlichten Beiträgen die polnischen Priester, Ärzte oder
Informatiker zu ihrem Herkunftsland konkret – positiv – zugeordnet
worden sind. Meistens trat der polnische Arbeitnehmer als eine der
Hauptpersonen des jeweiligen Artikels auf. Die sonstigen Personen waren
seine Kollegen aus anderen „neuen” Mitglieds- oder Beitrittsstaaten – vor
diesem Hintergrund fielen unsere Landsleute weder auffallend negativ
noch positiv aus – sie unterschieden sich nicht von den anderen.
Die Umfargen ergaben, dass 2006 nur 26% der Deutschen schätzten,
in Deutschland beschäftigte Polen arbeiten legal und 38%, dass sie
Gesetze respektieren90. Die durchgeführte Analyse der Presse hat
deutlich gemacht, dass ein solches Bild des polnischen Arbeitnehmers
in der letzten Zeit auch von der deutschen Presse skizziert wurde.
In den Presseberichten über die schwarz beschäftigten Pfleger oder
Arbeiter der Baustellen werden oftmals nicht die Polen als solche,
sondern deutsche Gesetze, nach welchen die legale Beschäftigung der
erforderlichen und nachgefragten Arbeitskräfte untersagt bleibt, der Kritik
unterzogen. In Anbetracht der Knappheit des gesammelten Materials
trat hingegen bei den Untersuchungsergebnissen die Veränderbarkeit
des Erscheinungsbildes polnischer Arbeitnehmer relativ schwach zum
Vorschein. Insbesondere beim Vergleich dieser Ergebnisse mit ähnlichen
Analysen zum Inhalt der britischen Presse bleibt man etwas unbefriedigt.
Nun lasse sich daraus die Vermutung ableiten, das Außenbild des
polnischen Arbeitnehmers habe sich in Deutschland nicht gravierend
verändert und auf sich nicht solch reges Interesse wie in Großbritannien
89
Bestätigt durch die in Deutschland 2006 durchgeführten Erhebungen des ISP. Nur
12 % der Deutschen waren damals der Meinung, dass in der Bundesrepublik arbeitende
Polen Tätigkeiten ausüben, die hohe Qualifikationen erfordern. M. Fałkowski, A. Popko,
op.cit., S.59.
90
Ebd., S. 59.
06_Wizerunek_niemiecka.indd 196
2009-09-17 07:49:19
Das Bild der polnischen Arbeitsmigranten in der deutschen Presse
197
gezogen, weil der Arbeitsmarkt formell nach wie vor geschlossen bleibt.
Weder an der Lage des polnischen Arbeitnehmers noch an der Zahl
der beschäftigten91 Polen hat sich somit in der Bundesrepublik so viel
verändert – wie es auf den Inseln der Fall ist. Die deutschen Medien
waren demzufolge nach 2004 nicht dermaßen motiviert, sich mit dem
Außenbild des polnischen Arbeitsmigranten zu befassen, wie z.B. die
Massenmedien Großbritanniens.
Vor diesem Hintergrund bietet sich die Frage, inwieweit das Außenbild
der polnischen Arbeitsmigration in Deutschland mit dem Wandel im Bild
der polnischen Wirtschaft verknüpft ist. Bereits symbolische Bezeichnung
„polnische Wirtschaft” scheint heute allmählich der Vergangenheit
zu gehören. Seien es Berichte über weitere Firmen die in Polen nun
investieren, ihre Produktion nach Polen verlagern, oder die Daten über
die polnische Wirtschaft – alles in allem führt dazu, dass sich Polens
Wahrnehmung in der Bundesrepublik zum Besseren wandelt. Insbesondere
gilt dies für die Zeit der letzten Krise, die Polen im Vergleich zu anderen
Ländern nicht so hart getroffen hat. Gleichzeitig setzte sich die Presse
in jener Zeit für die weitere Schließung des deutschen Arbeitsmarktes
aus Angst vor Zuzug ausländischer Arbeitskräfte in der unsicheren
Wirtschaftszeit nicht ein. Die Stellungnahme der Regierung, die so die
Aufrechterhaltung der Restriktionen vor der EU-Kommission begründet
hatte, fand demnach keine Unterstützung der Medien. Immer mehr
wirtschaftliche Analysen sowohl in Bezug auf die polnische Wirtschaft
und die Arbeitslosenrate, als auch auf die untersuchten Auswirkungen der
Erwerbszuwanderung aus den „neuen” Mitgliedsstaaten zu den Märkten
anderer Länder brachten in die Debatte zusätzliche inhaltliche Argumente
ein. Die Presse hörte nun auf, sich über das Thema aufzuregen, es mit den
von der Krise ausgehenden Sachverhalten so eng in Zusammenhang zu
bringen, wie dies hätte erwartet werden können.
Die Debatte zur Öffnung des deutschen Arbeitsmarktes und dem
Bild des polnischen Arbeitnehmers in Deutschland wandelte in der
deutschen Presse mit der Zeit, insbesondere im Hinblick auf die Zahl
der veröffentlichten Artikel. Medien befassten sich mit der Frage dann,
wenn sie von Bedeutung war und Emotionen der deutschen Öffentlichkeit
hervorrief. Die Journalisten trugen jedoch zur Kreation eines negativen
Bildes eines Polen nicht bei. Sie setzten sich auch gegen die Aufhebung
der rechtlichen Einschränkungen der Ausländerbeschäftigung in dem
91
In puncto Zuwachsveränderungen – ähnlich wieGroßbritannien. In Deutschland
ging die Zahl polnischer Arbeitnehmer – aufgrund der nunmehr möglichen legalen
Beschäftigung, insbesondere der Saisonarbeit, in anderen EU Ländern, zurück.
06_Wizerunek_niemiecka.indd 197
2009-09-17 07:49:19
198
Agnieszka Łada
Maße nicht ein, wie dies oft in Polen wiedergegeben worden war. Die
Untersuchungsergebnisse zeigen, dass die polnischen Befürchtungen in
dieser Hinsicht nicht ganz gerechtfertigt waren. Das Thema kann von
den Massenmedien wieder aufgegriffen werden, wenn alle Schranken
endgültig aufgehoben werden. Dann wird es interessant sein, wie die
deutsche Gesellschaft und Medien die entstandene Situation bewerten.
Möglich seien zwei Szenarien: das Thema wird erneut wichtig und – wie
es in Großbritannien der Fall war – entweder wird die Öffentlichkeit
erregt sein, oder der Zeitpunkt der Arbeitsmarktöffnung u.a. für polnische
Arbeitnehmer bleibt nicht besonders bemerkt.
Literatur
Monographien/Bearbeitungen:
Bartoszcze R., Prasa, radio i telewizja w krajach Unii Europejskiej, ABC
media, Kraków 1997.
Dolińska X., Fałkowski M., Polska – Niemcy. Wzajemny wizerunek
w okresie rozszerzenia Unii Europejskiej, Instytut Spraw Publicznych,
Warszawa 2001.
Fałkowski M., Popko A., Polacy i Niemcy. Wzajemny wizerunek
po rozszerzeniu Unii Europejskiej, Instytut Spraw Publicznych,
Warszawa 2006.
Golka B., System medialny Francji, Dom Wydawniczy Elipsa, Warszawa
2001.
Kepplinger H. M., Demontaż polityki w społeczeństwie informacyjnym,
Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2007.
Kolarska-Bobińska L., Łada A. (Hrsg.), Polska – Niemcy. Wzajemny
wizerunek i wizja Europy, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa
2009.
Meyn H., Massenmedien in Deutschland, VK Verlagsgesellschaft,
Konstanz 2001.
Mrozowski M., Media masowe. Władza, rozrywka i biznes, Oficyna
Wydawnicza ASPRA-JR, Warszawa 2001.
Ociepka B., Polacy i Niemcy w obrazie mediów. [in:] A. Wolff-Powęska,
D. Bingen, Polacy – Niemcy. Sąsiedztwo z dystansu. Instytut
Zachodni, Poznań 2004
06_Wizerunek_niemiecka.indd 198
2009-09-17 07:49:19
Das Bild der polnischen Arbeitsmigranten in der deutschen Presse
199
Pressequellen:
Astenheimer S., In der Trutzburg, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom
22. November 2008.
Auch ein Christstollen fördert die europäische Idee, „Frankfurter
Allgemeine Zeitung” vom 7. Dezember 2001.
Ausweisung illegaler Haushaltshilfen ‚mit schlechtem Gewissen‘,
„Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom 11. Juli 2001.
Bald höhere Strafen für Schwarzarbeit, „Frankfurter Allgemeine Zeitung”
vom 20. Dezember 2001.
Boving D., Können neue EU-Bürger jetzt überall arbeiten?, „Süddeutsche
Zeitung” vom 30. April 2004.
Brill K., Die Drehscheibe, „Süddeutsche Zeitung” vom 12. November
2008.
Bröll C., Im Vogtland ist die EU-Erweiterung schon Realität, „Frankfurter
Allgemeine Zeitung” vom 28. April 2004.
„Dann ist sie eben selbstständig”, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom
19. Juli 2001.
Deutsche Pfleger sind oft zu teuer, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom
9. August 2001.
Dickhaus J., IG Bau forscht nach illegal Beschäftigten, „Frankfurter
Rundschau” vom 14. Mai 2004.
Dietrich S., Nach Polen hinüberschlendern, „Frankfurter Allgemeine
Zeitung” vom 3. Januar 2009.
Dorniger Weg nach Westen, „Der Spiegel” vom 25 Juni 2001.
Drei Jahre Haft für Schleuser, „Süddeutsche Zeitung” vom
15. September 2001.
Drei Polen illegal am Bau erwischt, „Die Tageszeitung” vom
1. September 2001.
Dribbusch B., Sie gehörte doch fast zur Familie, „Die Tageszeitung” vom
13. Mai 2004.
EU-Kommission appelliert: Weg für Arbeiter aus Osteuropa frei machen,
„Bild” vom 17. November 2008.
Fachkräfte willkommen, „Süddeutsche Zeitung” vom 7. Juli 2008.
Freudenstein R., Tewes H., Kein EU-Mitgliedstaat wird so profitieren wie
Deutschland, „Frankfurter Rundschau” vom 14. August 2001.
Friedrich H., „Auf den Großbaustellen arbeiten nur noch Russen”,
„Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom 27. Mai 2003.
Hanack P., Anetas Glück, „Frankfurter Rundschau” vom 26. November
2008.
06_Wizerunek_niemiecka.indd 199
2009-09-17 07:49:19
200
Agnieszka Łada
Hartz IV-Abzocke: Dieser Ex-Anwalt hat 1000 Polen zu Deutschen
gemacht, „Bild” vom 2. September 2008.
Hielscher A., „Green Card für Polinnen?”, „Der Spiegel” vom
10. September 2001.
Holzapfel N., Die neue EU im Alltag, „Süddeutsche Zeitung” vom 3. Mai
2004.
Hönicke I., Programmierer für einen Appel und ein Ei, „Frankfurter
Rundschau” vom 17. Mai 2003.
Honnigfort B., Das vergessene Zipfelchen, „Frankfurter Rundschau” vom
21. April 2004.
„Irgend etwas stimmt nicht”, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom
12. Juli 2001.
Kastner B., Billig und stets hilfswillig, „Süddeutsche Zeitung” vom
1. Oktober 2008.
Kautz H., Köttker V., Handwerks-Präsident schlägt Alarm, „Bild” vom
8. Juli 2008.
Kreimeier N., Die Ich-AG‘s der Globalisierung, „Süddeutsche Zeitung”
vom 6. Mai 2003.
Ludwig M., Auch nach dem EU-Beitritt ist Polen nicht Mallorca,
„Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom 12. Juni 2001.
Metzner M. M., Endstation Bordell, „Frankfurter Rundschau” vom
7. November 2001.
Ombudsfrau für Spargelstecherinnen, „Frankfurter Allgemeine Zeitung”
vom 13. Mai 2004.
Paul A., Niemand nascht heimlich eine Frucht, „Frankfurter Allgemeine
Zeitung” vom 13. Juni 2003.
Politiker klagen über Ängste vor EU-Erweiterung, „Frankfurter
Allgemeine Zeitung” vom 24. November 2001.
Rada U., Die Subfurter und die Frankicer, „Die Tageszeitung” vom
20. Dezember 2001.
Rada U., Berlin ist ein großer Apfel, „Die Tageszeitung” vom 13. Oktober
2001.
Reinsch M., „Bosman” kommt in Zukunft auch aus dem Osten,
„Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom 28. April 2004.
Rieck K., Pater Jacek betreut den Pfarrverband, „Süddeutsche Zeitung”
vom 15. September 2001.
Riester plant Greencard für Pfleger, „Sueddeutsche Zeitung” vom
23. November 2001.
Rost A., Saisonarbeiter sichern Spargelernte, „Frankfurter Rundschau”
vom 27. Mai 2004.
06_Wizerunek_niemiecka.indd 200
2009-09-17 07:49:19
Das Bild der polnischen Arbeitsmigranten in der deutschen Presse
201
Schiel O., Sawatzki R., Obdachlose müssen frieren: „Gastarbeiter klauen
unsere Schlafplätze”, „Bild” vom 9. Dezember 2008.
Spargelernte: Rund 3000 Saisonarbeiter erwartet, „Frankfurter
Allgemeine Zeitung” vom 10. April 2004.
Thieme M., Zoll geht auf Jagd nach illegal Beschäftigten, „Frankfurter
Rundschau” vom 11. Mai 2004.
Walter S., Ost-Erweiterung an der Tankstelle, „Frankfurter Alltemeine
Zeitung” vom 25. Juni 2001.
Źródła internetowe:
http://www.bdzv.de/wirtschaftliche_lage+M53c960fb421.html (vom 4. Oktober
2008).
http://mediadaten.sueddeutsche.de/home (vom 15. März 2008).
http://mediadaten.sueddeutsche.de/home/files/argumente_0108.pdf?ID=a
809a987b30126ee87c32e8085398cfb (vom 15. März 2008).
http://www.sueddeutsche.de/verlag/artikel/691/9682 (vom 6. Januar
2005).
http://www.faz.net/s/Rub73A1F344BDB442A0AAEE9CC28AD52D60/
Doc~E3CF122E77E8F46CCAAEA323FE101C1EC~ATpl~Ecommo
n~Scontent.html (vom 6. Januar 2005).
http://www.faz.net/s/Rub1FABCEA051BA47C4BF043781A55B9CFD/
Doc~E309F5AF58D9B4E268FC328B9E17C01C1~ATpl~Ecommon
~Scontent.html (vom 15. März 2008).
http://www.axelspringer.de/inhalte/unterneh/frame.htm (vom 15. März
2008).
http://www.mediapilot.de/images/20080131/Mediadaten_Welt_WamS_
08-01_dt.pdf (vom 15. März 2008).
http://www.fr-online.de/verlagsservice/ueber_die_fr/in_eigener_sache/
?em_cnt=931021 (vom 15. März 2008).
06_Wizerunek_niemiecka.indd 201
2009-09-17 07:49:19
06_Wizerunek_niemiecka.indd 202
2009-09-17 07:49:19
Zu den Autoren
Justyna Frelak hat ihr Studium an der Fakultät für Internationale
Beziehungen an der Szkoła Główna Handlowa in Warschau [Warsaw
School Of Economics] und am Studium Europy Wschodniej [Institut
für Osteuropa] an der Warschauer Universität absolviert. Sie arbeitet
als Leiterin des Programms Migration und Ostpolitik am Institut für
Öffentliche Angelegenheiten (ISP). Ihre Forschungsbereiche sind
ökonomische Migration, Probleme der Integration von Flüchtlingen,
das Schengen-Abkommen und die Zusammenarbeit mit Partnern in
Osteuropa.
Dr. Agnieszka Łada – Doktor der Politischen Wissenschaften,
Leiterin des Europa-Programms, Forscherin am Institut für
Öffentliche Angelegenheiten in Warschau. Sie absolvierte ein
Studium der Politwissenschaften an der Fakultät für Journalismus und
Politwissenschaften der Universität Warschau – sowie als Stipendiatin
der Konrad Adenauer Stiftung – ein Postgraduiertenstudium in
Organisationspsychologie in Dortmund. Sie ist Autorin und Koautorin
von Berichten und Artikeln über die deutsch-polnische Problematik, die
EU-Ratspräsidentschaft und über Abgeordnete des Europaparlaments.
Ihre Spezialgebiete umfassen europäische und deutsche Themen,
Aufgaben der politischen Bildung und das Pressewesen.
Roderick Parkes – Leiter des Büros der Stiftung Wissenschaft und
Politik (SWP) in Brüssel, Forscher an der Forschungsgruppe EUIntegration der Stiftung Wissenschaft und Politik in Berlin. Parkes war
2005-2009 Doktorand an der Universität Bonn, wo er zu Fragen der
EU-Immigrationspolitik geforscht hat. Seine Spezialgebiete umfassen
die europäische Justiz- und Innenpolitik sowie die deutsch-britischen
Beziehungen. Neuerscheinungen von Parkes zu diesen Themen sind in
06_Wizerunek_niemiecka.indd 203
2009-09-17 07:49:19
204
Zu den Autoren
der International Spectator and European Journal of Migration and Law
zu finden.
Kristin Schwarz M.A. – Leiterin eines vom Europäischen Sozialfond
und dem Bundesministerium für Arbeit und Soziales geförderten
Projekts zur Erhöhung der Auslandsaufenthalte von Auszubildenden und
jungen Berufstätigen an der Industrie- und Handelskammer zu Köln.
Von 2003-2008 studierte sie an der Rheinischen Friedrich-WilhelmsUniversität Bonn und am Institut d’Etudes Politiques de Grenoble
Politische Wissenschaft, Völkerrecht und Französische Philologie. Ihre
Forschungsschwerpunkte liegen u.a. auf der Regierungslehre der EU,
Deutschlands, Polens und Frankreichs, auf deutscher und europäischer
Migrationspolitik sowie der Parteienforschung.
06_Wizerunek_niemiecka.indd 204
2009-09-17 07:49:19
Instytut Spraw Publicznych
Lista publikacji z lat 2000–2009
W przygotowaniu
■
Praca zbiorowa: Strategia przetrwania. Integracja na rynku pracy
Publikacje książkowe
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
Piotr Szukalski (red.), Przygotowanie do starości. Polacy wobec starzenia
się. Warszawa 2009.
Lena Kolarska-Bobińska, Agnieszka Łada (red.), Polska-Niemcy. Wzajemny
wizerunek i wizja Europy. Warszawa 2009.
Lena Kolarska-Bobińska, Jacek Kucharczyk (red.), Demokracja w Polsce
2007-2009. Warszawa 2009.
Ewa Bogacz-Wojtanowska, Marek Rymsza (red.), Nie tylko społecznie. Zatrudnienie i wolontariat w organizacjach pozarządowych, Warszawa 2009
Lena Kolarska-Bobińska (red.), Nowe metody zarządzania w państwach Unii
Europejskiej, Warszawa 2009
Jarosław Zbieranek (red.), Subwencje z budżetu państwa dla partii politycznych. Jawność i kontrola, Warszawa 2008
Grzegorz Makowski, Tomasz Schimanek (red.), Organizacje pozarządowe
i władza publiczna, Warszawa 2008
Marek Rymsza, Tomasz Kaźmierczak, The Polish Model of Social Economy,
Warszawa 2008
Tomasz Kaźmierczak (red.), W poszukiwaniu strategii pobudzania oddolnego rozwoju społeczności wiejskich, Warszawa 2008
Marek Rymsza, Tomasz Kaźmierczak (red.), The Social Economy in Poland.
Past and Present, Warszawa 2008
Tomasz Grzegorz Grosse, Europa na rozdrożu, Warszawa 2008
Tomasz Kaźmierczak, Kamila Hernik (red.), Społeczność lokalna w działaniu. Kapitał społeczny. Potencjał społeczny. Lokalne governance, Warszawa
2008
Lena Kolarska-Bobińska, Mateusz Fałkowski (red.), Polska-Niemcy-Francja. Wzajemne postrzeganie po rozszerzeniu UE, Warszawa 2008
Praca zbiorowa, Aktywizowanie wyborców. Inicjatywy z różnych krajów
świata, Warszawa 2008
Marek Rymsza (red.), Organizacje pozarządowe. Dialog obywatelski. Polityka państwa, Warszawa 2007
205
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
Marek Rymsza, Grzegorz Makowski, Magdalena Dudkiewicz (red.), Państwo a trzeci sektor. Prawo i instytucje w działaniu, Warszawa 2007
Tomasz Grzegorz Grosse, Innowacyjna gospodarka na peryferiach? Warszawa
2007
Jacek Kochanowicz, Sławomir Mandes, Mirosław Marody (red.), Kulturowe
aspekty transformacji ekonomicznej, Warszawa 2007
Tomasz Kaźmierczak (red.), Zmiana w społeczności lokalnej, Warszawa
2007
Jarosław Ćwiek-Karpowicz, Piotr Kaźmierkiewicz, Magdalena Pucyk. Polscy posłowie do Parlamentu Europejskiego. Aktywność i wpływ na scenę polityczną, Warszawa 2007
Marek Rymsza, Tomasz Kaźmierczak (red.), Kapitał społeczny, ekonomia
społeczna, Warszawa 2007
Ewa Giermanowska (red.), Młodzi niepełnosprawni – aktywność zawodowa
i nietypowe formy zatrudnienia, Warszawa 2007
Józefina Hrynkiewicz, Odrzuceni. Analiza procesu umieszczania dzieci
w placówkach opieki, Warszawa 2006
Anna Kwak (red.), Z opieki zastępczej w dorosłe życie, Warszawa 2006
Pior Kaźmierkiewicz (red.), EU Accesion Prospects for Turkey and Ukraine.
Debates in New Member States, Warszawa 2006.
Mateusz Błaszczyk, Jacek Sroka (red.), Sieci czy struktury? Dialog społeczny na poziomie regionalnym, Warszawa 2006
Magdalena Arczewska, Nie tylko jedna ustawa. Prawo o organizacjach pozarządowych, Warszawa 2005
Elżbieta Putkiewicz, Korepetycje – szara strefa edukacji, Warszawa 2005
Piotr Kaźmierkiewicz (red.), The Visegrad States Between Schengen and
Neigbourhood, Warszawa 2005
Marcin Walecki, Money and Politics in Poland, Warszawa 2005
Dominik Antonowicz, Uniwersytet przyszłości. Wyzwania i modele polityki,
Warszawa 2005
Mariola Racław – Markowska (red.), Pomoc dzieciom i rodzinie w środowisku lokalnym, Warszawa 2005
Lena Kolarska-Bobińska, Jacek Kucharczyk, Piotr Maciej Kaczynski (red.),
Mosty przez Atlantyk? Postawy Polaków, Czechów, Słowaków wobec Stanów
Zjednoczonych, Warszawa 2005
Mateusz Fałkowski, Jacek Kucharczyk (red.), Obywatele Europy. Integracja
europejska w polskim życiu publicznym, Warszawa 2005
Tomasz Grzegorz Grosse Polityka regionalna Unii Europejskiej. Przykład Grecji, Włoch, Irlandii i Polski. Wydanie II, uzupełnione i rozszerzone, Warszawa 2004
Lena Kolarska-Bobińska (red.), Świadomość ekonomiczna społeczeństwa
i wizerunek biznesu, Warszawa 2004
Krzysztof Konarzewski, Reforma oświaty. Podstawa programowa i warunki
kształcenia, Warszawa 2004
206
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
Marek Rymsza (red.), Reformy społeczne. Bilans dekady, Warszawa 2004
E. Zielińska (red.), Międzynarodowy Trybunał Karny. USA i UE: dwa różne podejścia, Warszawa 2004
András Sajó, Freedom of expression (angielska i rosyjska wersja językowa),
Warszawa 2004
Piotr Kazmierkiewicz (red.), Neighbourhood Across a Divide?, Warszawa 2004
Tomasz Grzegorz Grosse (red.), Polska wobec nowej Polityki Spójności Unii
Europejskiej, Warszawa 2004
Elżbieta Putkiewicz, Anna Wiłkomirska, Szkoły publiczne i niepubliczne: porównanie środowisk edukacyjnych, Warszawa 2004
Teodor Bulenda, Ryszard Musidłowski (red.), System penitencjarny i postpenitencjarny w Polsce, Warszawa 2003
Piotr Mazurkiewicz (red.), Kościół katolicki w przededniu wejścia Polski
do Unii Europejskiej, Warszawa 2003
Anna Titkow (red.), Szklany sufit: bariery i ograniczenia karier kobiet, Warszawa 2003
Krystyna Iglicka (red.), Integracja czy dyskryminacja? Polskie wyzwania
i dylematy u progu wielokulturowości, Warszawa 2003
Tomasz Kaźmierczak, Marek Rymsza (red.), W stronę aktywnej polityki społecznej, Warszawa 2003
Krystyna Iglicka (red.), Migration and its impact on labour markets in Poland and Ukraine, Warszawa 2003 (angielska i ukraińska wersja językowa)
Marek Zubik (red.), Zapobieganie konfliktowi interesów w III RP, Warszawa
2003
Mariusz-Jan Radło, Wyzwanie konkurencyjności. Strategia Lizbońska w poszerzonej Unii Europejskiej, Warszawa, 2003
Beata Łaciak (red.), Dziecko we współczesnej kulturze medialnej, Warszawa
2003
Ewa Giermanowska, Mariola Racław-Markowska Społeczności lokalne wobec problemu bezrobocia młodzieży, Warszawa 2003
Lena Kolarska-Bobińska (red.), Obraz Polski i Polaków w Europie, Warszawa 2003
Tomasz Grzegorz Grosse Zmierzch decentralizacji w Polsce? Polityka rozwoju w województwach w kontekście integracji europejskiej, Warszawa 2003
Urszula Kurczewska, Małgorzata Molęda-Zdziech, Lobbing w Unii Europejskiej, Warszawa 2002
Janusz Halik (red.), Starzy ludzie w Polsce. Społeczne i zdrowotne skutki starzenia się społeczeństwa, Warszawa 2002
Józefina Hrynkiewicz (red.), Przeciw ubóstwu i bezrobociu: lokalne inicjatywy obywatelskie, Warszawa 2002
Henryk Domański Ubóstwo w społeczeństwach postkomunistycznych, Warszawa 2002
Adam Zieliński, Marek Zubik (red.), Przyszłość polskiego wymiaru sprawiedliwości, Warszawa 2002
207
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
Krystyna Iglicka (red.), Migracje powrotne Polaków – powroty sukcesu
czy rozczarowania? Warszawa 2002
Barbara Fatyga, Jolanta Rogala-Obłękowska Style życia młodzieży a narkotyki. Wyniki badań empirycznych, Warszawa 2002
Małgorzata Fuszara (red.), Kobiety w Polsce na przełomie wieków. Nowy
kontrakt płci? Warszawa 2002
Jacek Kucharczyk (red.), Europa – Ameryka. Transatlantycki wymiar reform
Unii Europejskiej, Warszawa 2002
Marcin Walecki (red.), Kulisy finansowania polityki, Warszawa 2002
Ochrona uchodźców w Polsce (wspólnie z MSZ i UNHCR), Warszawa 2002
Jan Barcz (red.), Czy zmieniać konstytucję? Ustrojowo-konstytucyjne aspekty
przystąpienia Polski do UE, Warszawa 2002
Zmiany w systemie oświaty. Wyniki badań empirycznych, Warszawa 2002
Janusz Borkowski Jednostka a administracja publiczna po reformie ustrojowej, Warszawa 2001
Władysław Czapliński, Anna Wyrozumska Sędzia krajowy wobec prawa
międzynarodowego, Warszawa 2001
Ryszard Chruściak, Wiktor Osiatyński Tworzenie konstytucji w Polsce w latach 1989–1997, Warszawa 2001
Juliusz Gardawski Związki zawodowe na rozdrożu, Warszawa 2001
Barbara Gąciarz, Włodzimierz Pańków Dialog społeczny po polsku – fikcja
czy szansa? Warszawa 2001
Józefina Hrynkiewicz (red.), Mierniki i wskaźniki w systemie ochrony zdrowia, Warszawa 2001
Józefina Hrynkiewicz (red.), Decentralizacja zadań społecznych państwa,
Warszawa 2001
Lena Kolarska-Bobińska, Andrzej Rosner, Jerzy Wilkin (red.), Przyszłość
wsi polskiej. Wizje, strategie, koncepcje, Warszawa 2001
Krzysztof Konarzewski (red.), Szkolnictwo w pierwszym roku reformy systemu oświaty, Warszawa 2001
Antonina Ostrowska, Osoby niepełnosprawne w Polsce w latach dziewięćdziesiątych, Warszawa 2001
Ewa Popławska (red.), Konstytucja dla rozszerzającej się Europy, Warszawa
2001
Marek Rymsza (red.), Samotne macierzyństwo i polityka społeczna, Warszawa 2001
Jan Widacki, Marek Mączyński, Janina Czapska, Local community, Public
Security. Central and Eastern Countries under Transformation, Warszawa
2001
Mirosław Wyrzykowski (red.), Konstytucyjne podstawy systemu prawa, Warszawa 2001
Andrzej Zoll (red.), Racjonalna reforma prawa karnego, Warszawa 2001
Polska droga do Schengen. Opinie ekspertów, Warszawa 2001
Kate Hansen Bundt Norwegia mówi ‘nie’, Warszawa 2000
208
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
Chłop, rolnik, farmer? Przystąpienie Polski do Unii Europejskiej – nadzieje
i obawy polskiej wsi, Warszawa 2000
Janina Czapska Bezpieczeństwo lokalne. Społeczny kontekst prewencji kryminalnej, Warszawa 2000
Henryk Domański Hierarchie i bariery społeczne w latach dziewięćdziesiątych, Warszawa 2000
Mirosław Granat (red.), Organizacje pozarządowe w Polsce. Podstawy
prawno- finansowe, Warszawa 2000
Mirosław Wyrzykowski (red.), Constitutional Cultures, Warszawa 2000
Tomasz Grzegorz Grosse Polityka regionalna Unii Europejskiej i jej wpływ
na rozwój gospodarczy. Przykład Grecji, Włoch, Irlandii i wnioski dla Polski, Warszawa 2000
Jacek Klich (red.), Nadzieja rynku pracy. Małe i średnie przedsiębiorstwa
w gospodarce, Warszawa 2000
Lena Kolarska-Bobińska (red.), Cztery reformy – od koncepcji do realizacji,
Warszawa 2000
Lena Kolarska-Bobińska (red.), The Second Wave of Polish Reforms,
Warszawa 2000
Mark Leonard Sposób na Europę. Pomiędzy federalizmem a Europą narodów, Warszawa 2000
Beata Łaciak i Jacek Kurczewski (red.), Korupcja w życiu społecznym, Warszawa 2000
Marcin Walecki (red.), Finansowanie polityki. Wybory, pieniądze, partie polityczne, Warszawa 2000
Ekspertyzy, raporty z badań, rekomendacje
■
■
■
■
■
■
■
■
Piotr Szukalski (red.), To idzie starość. Postawy osób w wieku przedemerytalnym, Warszawa 2008
Tomasz Grzegorz Grosse, Nowa polityka spójności. Wybrane nurty debaty
europejskiej, Warszawa 2008
Ewa Krystyna Siellawa-Kolbowska (red.), Agnieszka Łada, Jarosław Ćwiek-Karpowicz, Edukacja obywatelska w Niemczech i Polsce. Raport z badań,
Warszawa 2008
Beata Ociepka, Agnieszka Łada, Jarocław Ćwiek-Karpowicz, Polityka europejska Warszawy i Berlina w prasie niemieckiej i polskiej, Warszawa 2008
Grzegorz Makowski (red.), U progu zmian. Pięć lat ustawy o działalności
pożytku publicznego i o wolontariacie, Warszawa 2008
Lena Kolarska-Bobińska (red.), Co warto, co należy zmienić? Poprawa jakości demokracji w Polsce, Warszawa 2008
Jan Grzymski, Rozmowa czy konfrontacja? Protesty pisane, marsze i strajki
w Polsce 2005–2007, Warszawa 2008
Przyszłość polskiej sceny politycznej po wyborach 2007 roku, Warszawa 2008
209
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
Joanna Fomina, Justyna Frelak: NEXT STOPSKI LONDON Public Perceptions Migration within the EU. The Case of Polish Labour Migrants in the
British Press, Warszawa 2008
Lena Kolarska-Bobińska, Jacek Kucharczyk, Jarosław Zbieranek (red.), Demokracja w Polsce 2005–2007, Warszawa 2007
Jacek Kucharczyk, Piotr Kazmierkiewicz. Learning from experience of West
European think thanks: a study In think tank management. Warszawa 2007
Tomasz Grzegorz Grosse (red.), Zapobieganie korupcji w wykorzystaniu funduszy unijnych, Warszawa 2007
Piotr Kaźmierkiewicz, The Polish Experience In Controlling Illegal Migration. Lessons for EU Candidates and Neighbours, Warszawa 2007
Lena Kolarska-Bobińska (red.), Emigrować i wracać. Migracje zarobkowe
Polaków a polityka państwa, Warszawa 2007
Pior Kaźmierkiewicz (red). The Future of EU Enlargement. Debates in New
Membre States, Candidates and Neighbours, Warszawa 2006
Jacek Kucharczyk, Jarosław Zbieranek (red.), Elektroniczna administracja.
Nowe możliwości przeciwdziałania zjawisku korupcji, Warszawa 2006.
Jennifer Elrick Justyna Frelak Paweł Hut. Polska i Niemcy wobec rodaków na Wschodzie. Polen und Deutschland gegenüber ihren Diasporas im
Osten, Warszawa 2006.
Mateusz Fałkowski, Agnieszka Popko, Polacy i Niemcy. Wzajemny wizerunek po rozszerzeniu Unii Europejskiej, Warszawa 2006
Michał Warchala, Les Polonais et les Français. Leur image rèciproque après
l’ adehesion a UE, Warszawa 2006
Mateusz Fałkowski, Agnieszka Popko, Polen und Deutsche. Gegenseitige Wahrnhmungen nach der Osterweiterung der Europaischen Union, Warszawa 2006
Assisting Negotiated Transition to Democracy. Lesssons from Poland 1980–
–1999 Jarosław Ćwiek-Karpowicz, Piotr Maciej Kaczyński, Warszawa 2006
Konstytucja RP a członkostwo Polski w Unii Europejskiej, Warszawa 2006
Mateusz Fałkowski, Agnieszka Popko. Polen und Deutsche. Gegenseitige
Wahrnhmungen nach der Osterweiterung der Europaischen Union, Warszawa 2006
Lena Kolarska-Bobińska, Jacek Kucharczyk, Jarosław Zbieranek (red.), Aktywny obywatel, nowoczesny system wyborczy, Warszawa 2006
Ewa Bartnik, Krzysztof Konarzewski, Alina Kowalczykowa, Zbigniew Marciniak, Tomasz Merta, Podstawa programowa kształcenia ogólnego. Projekt, Warszawa 2005
Praca zbiorowa, Od pola do stołu Europejskie doświadczenia
we wdrażaniu unijnych wymogów weterynaryjnych i bezpieczeństwa żywności, Warszawa 2005.
Barbara Fedyszak-Radziejowska, Proces demarginalizacji polskiej wsi, Warszawa 2005
210
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
Joanna Korczyńska, współpraca Maciej Duszczyk, Zapotrzebowanie na pracę cudzoziemców w Polsce, Warszawa 2005
Tomasz Grzegorz Grosse (red.), Analiza możliwości wprowadzenia regionalnego systemu zarządzania funduszami regionalnymi UE w Polsce w latach
2007–2013, Warszawa 2005
Anna Wiłkomirska, Ocena kształcenia nauczycieli w Polsce, Warszawa 2005
Roman Dolata, Barbara Murawska, Elżbieta Putkiewicz Wsparcie rozwoju
zawodowego a potrzeby nauczycieli w tym zakresie, Warszawa 2005
Andrzej Olechowski Polska agenda w Europie, Warszawa 2005
Polska polityka europejska: cele i możliwości, Warszawa 2005
Mateusz Fałkowski, Kai-Olaf Lang, Wspólne zadanie. Polska, Niemcy
i Ukraina w przeobrażającej się Europie. Gemeinsame Aufgabe. Deutchland,
Polen und die Ukraine im sich wandelen Europa, Warszawa 2004
Polska scena polityczna w 2004 r. kontynuacja czy zmiana? Warszawa 2004
Mateusz Fałkowski (red.), Pierwsze kroki w Unii. Polityka Polski w prasie europejskiej, Warszawa 2004
Ewa Giermanowska, Mariola Racław – Markowska (red.) Absencja chorobowa w Polsce, Warszawa 2004
Piotr Kazmierkiewicz (red.), Securing America and Europe, Warszawa 2004
Tomasz G. Grosse (red.), Poland and the new EU cohesion policy, Warszawa
2004
Małgorzata Żytko (red.), Małe dziecko w systemie opieki społecznej i edukacji, Warszawa 2004
Roman Dolata, Elżbieta Putkiewicz, Anna Wiłkomirska, Reforma egzaminu
maturalnego – oceny i rekomendacje, Warszawa 2004
Marek Rymsza (red.), Współpraca sektora obywatelskiego z administracją
publiczną, Warszawa 2004
Krzysztof Konarzewski, Kształcenie i wychowanie w szkołach podstawowych i gimnazjum w roku szkolnym 2002/2003 r., Warszawa 2004
Ryszard Herbut, Jacek Sroka, Piotr Sula, Dialog społeczny na poziomie regionalnym, Warszawa 2004
Mariola Racław-Markowska, Sławomir Legat (red.), Opieka zastępcza nad
dzieckiem, Warszawa 2004
Barbara Murawska, Segregacje na progu szkoły podstawowej, Warszawa 2004
Krystyna Kamińska, Samorządy lokalne wobec obowiązku wdrażania edukacyjnego sześciolatków, Warszawa 2004
Artur Nowak-Far, Arkadiusz Michoński, Krajowa administracja w unijnym
procesie podejmowania decyzji, Warszawa 2004
Jan Barcz (red.), Ustrojowe aspekty członkostwa Polski w Unii Europejskiej,
Warszawa 2004
Teodor Bulenda, Ryszard Musidłowski (red.), Postępowanie z więźniami
w latach 1989–2002, Warszawa 2003
Krzysztof Pankowski, Parlament Europejski, (polska i angielska wersja językowa), Warszawa 2003
211
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
Jan Barcz, Cezary Mik, Artur Nowak Far, Ocena traktatu konstytucyjnego:
wyzwania dla Polski, Warszawa 2003
Piotr Kaźmierkiewicz (red.), Turning threats into opportunities, Warszawa
2003
Tomasz Szlendak Zaniedbana piaskownica. Style wychowania małych dzieci
a problem nierówności i szans edukacyjnych, Warszawa 2003
Krystyna Iglicka, Piotr Kaźmierkiewicz, Monika Mazur-Rafał Zarządzanie
migracją, przypadek i doświadczenia Polski w odniesieniu do dyrektyw Komisji Europejskiej (publikacja wydana wspólnie z Centrum Stosunków Międzynarodowych), Warszawa 2003
Mirosław Grewiński, Europejski Fundusz Społeczny w Saksonii. Wnioski dla
Polski, Warszawa 2003
Przed referendum europejskim – absencja, sprzeciw, poparcie, Warszawa
2003
Zbigniew Drąg, Krzysztof Gorlach, Zygmunt Seręga, Młode pokolenie wsi
III RP. Aspiracje w przeddzień integracji z Unią Europejską, Warszawa 2003
Tomasz Schimanek, Wybrane aspekty bezzwrotnej pomocy zagranicznej dla
Polski, Warszawa 2003
Marta Zahorska (red.), Edukacja przedszkolna w Polsce – zagrożenia i szanse, Warszawa 2003
Jakub Biernat, Katarzyna Gmaj, Małgorzata Wokacz, Nie tylko wizy. Obwód
Kaliningradzki a rozszerzenie UE, Warszawa 2003
Marzenna Guz-Vetter, Szanse i zagrożenia polsko-niemieckiego pogranicza
w perspektywie przystąpienia Polski do Unii Europejskiej, Warszawa 2003
Hanna Bojar, Joanna Kurczewska, Konsekwencje wprowadzenia układu
z Schengen – wyniki badań społeczności pogranicza wschodniego, Warszawa 2002
Lena Kolarska-Bobińska (red.), Mieszkańcy wsi o integracji europejskiej:
opinie, wiedza, poinformowanie, Warszawa 2002
Mariusz-Jan Radło, Strategia Lizbońska Unii Europejskiej. Konkluzje dla
Polski, Warszawa 2002
Beata Roguska, Michał Strzeszewski, Zainteresowanie społeczne, wiedza
i poinformowanie o integracji Polski z Unią Europejską, Warszawa 2002
Elżbieta Tarkowska, Katarzyna Korzeniewska, Młodzież z dawnych PGR-ów,
Warszawa 2002
Lena Kolarska-Bobińska (red.), Przyszłość polskiej sceny politycznej po wyborach parlamentarnych 2001, Warszawa 2002
Michał Warchala (red.), Wizerunek Polski w prasie krajów Unii Europejskiej,
Warszawa 2002
Irena Boruta, Strategie zatrudnienia organizacji międzynarodowych: UE,
MOP, OECD, Warszawa 2002
Xymena Dolińska, Mateusz Fałkowski, Polska – Niemcy. Wzajemny wizerunek w okresie rozszerzania Unii Europejskiej, Warszawa 2001
212
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
■
Marzenna Guz-Vetter, Phare 2000 dla Polski Wschodniej i Śląska. Ocena
przygotowania administracji, Warszawa 2001
Lena Kolarska-Bobińska (red.), Polacy wobec wielkiej zmiany. Integracja
z Unią Europejską, Warszawa 2001
Joanna Konieczna Polska-Ukraina. Wzajemny wizerunek, Warszawa 2001
Elżbieta Putkiewicz, Marta Zahorska Społeczne nierówności edukacyjne.
Studium sześciu gmin, Warszawa 2001
Beata Roguska, Jacek Kucharczyk Wybory parlamentarne 2001 a integracja
Polski z Unią Europejską, Warszawa 2001
Mirosław Stec (red.), Reforma administracji publicznej 1999 – dokonania
i dylematy, Warszawa 2001
Michał Warchala Polska – Francja. Wzajemny wizerunek w okresie rozszerzania Unii Europejskiej, Warszawa 2001
Marek Zubik (red.), Niedostatki wymiaru sprawiedliwości, Warszawa 2001
Wspólna Europa. Głos polskich pozarządowych ośrodków analitycznych,
Warszawa 2001
Xymena Dolińska, Michał Warchala (red.), Obraz Polski w prasie krajów
członkowskich Unii Europejskiej (raporty kwartalne), Warszawa 2000
Maciej Duszczyk, Dorota Poprzęcki Rozszerzenie Unii Europejskiej w opinii
związków zawodowych oraz organizacji pracodawców, Warszawa 2000
Janusz Grzelak, Dominika Maison, Grażyna Wąsowicz-Kiryło Kultura negocjacyjna Polaków w kontekście integracji z Unią Europejską, Warszawa
2000
Dariusz Ryszard Kijowski (red.), Dwuinstancyjne sądownictwo administracyjne, Warszawa 2000
Adam Mielczarek, Małgorzata Sikorska Polska – Hiszpania, Polska – Szwecja. Wzajemne wizerunki w okresie rozszerzania Unii Europejskiej, Warszawa 2000
Przemysław Mielczarek Przedsiębiorcy o szansach i zagrożeniach dla sektora małych i średnich przedsiębiorstw, Warszawa 2000
Małgorzata Sikorska Polska – Austria. Wzajemny wizerunek w okresie rozszerzania Unii Europejskiej, Warszawa 2000
Jadwiga Staniszkis Postkomunistyczne państwo: w poszukiwaniu tożsamości,
Warszawa 2000
Mirosław Wyrzykowski (red.), Odpowiedzialność władzy publicznej za wyrządzoną szkodę w świetle artykułu 77 ustęp 1 Konstytucji Rzeczypospolitej
Polskiej, Warszawa 2000
Mirosław Wyrzykowski (red.), Model ustrojowy prokuratury. Dyskusja nad
projektem Ministerstwa Sprawiedliwości z dnia 15 marca 1999 roku, Warszawa 2000
Janusz Zaleski (red.), Efektywne metody zarządzania w administracji publicznej, Warszawa 2000
213
Trzeci Sektor. Kwartalnik o problematyce społeczeństwa obywatelskiego
Trzeci Sektor nr 17 – lato 2009. Edukacja Obywatelska.
Trzeci Sektor nr 16 – wiosna 2009. Integracja i aktywizacja. Organizacje pozarządowe wobec niepełnosprawnych.
Trzeci Sektor nr 15 – zima 2008. Sektor obywatelski a Kościół.
Trzeci Sektor nr 14 – jesień 2008. Media a społeczeństwo obywatelskie.
Trzeci Sektor nr 13 – lato 2008. Politycznie i obywatelsko. Polityka a organizacje pozarządowe.
Trzeci Sektor nr 12 – zima 2007/wiosna 2008. Dochodowo i użytecznie. Biznes a organizacje pozarządowe.
Specjalny numer kwartalnika Trzeci Sektor. Social Economy, Non-Profit Sector and Social Policy: Poland and Europe.
Trzeci Sektor nr 11 – jesień/zima 2007. Doświadczenie i przyszłość organizacji pozarządowych.
Trzeci Sektor nr 10 – lato 2007. Współpraca organizacji pozarządowych.
Niemcy–Polska.
Trzeci Sektor nr 9 – wiosna 2007 Ekonomia Społeczna-Przedsiębiorczość
społeczna-Organizacje pozarządowe.
Trzeci Sektor nr 8 – zima 2006 Debata o organizacjach pozarządowych.
Trzeci Sektor nr 7 – jesień 2006 Finanse organizacji pozarządowych.
Trzeci Sektor nr 6 – lato 2006 Rzecznictwo i lobbing organizacji pozarządowych.
Trzeci Sektor nr 5 – wiosna 2006 Wizerunek organizacji pozarządowych.
Trzeci Sektor nr 4 – jesień2005/zima2006 Zatrudnienie i wolontariat w organizacjach pozarządowych.
Trzeci Sektor nr 3 – lato 2005. Partnerstwo czy konkurencja?
Trzeci Sektor nr 2 – wiosna 2005. Ekonomia Społeczna.
Trzeci Sektor nr 1 – jesień/zima 2004. Podatki.
Zamówienia na wydawnictwa Instytutu Spraw Publicznych
przyjmuje:
Fundacja Instytut Spraw Publicznych
tel.: 022 55 64 299, fax.: 022 55 64 262
e-mail [email protected]
www.isp.org.pl/ksiegarnia
214