Numer 7 - VI Liceum Ogólnokształcące w Krakowie
Transcription
Numer 7 - VI Liceum Ogólnokształcące w Krakowie
SzóstyZmysł 1 2 SzóstyZmysł Obraz z okładki: http://www.opinie-perfumy.pl/ Spis treści: 4 Mam talent! I co dalej? 7 Muzyka dobra na wszystko? 8 Najlepsze covery świata 10 K-POP współczesne brzmienie dalekiego wschodu 16 Ziemia Obiecana Kontakt: [email protected] Gazetka szklona VI LO. Numer 6, redagowany przez klasę IIe1, pod opieką pani profesor Iwony Fedan. SzóstyZmysł 3 Polecamy nowości książkowe Chłopiec z listy Schindlera Leon Leyson Cicha przystań Marta Mizuro Ja, Inkwizytor. Głód i pragnienie Jacek Piekara 4 SzóstyZmysł O tym, jak odkryli w sobie zdolności muzyczne i jak rozwijała się ich przygoda z muzyką, opowiedzieli nam Mateusz Hrynkiewicz i Konrad Cygal. SzóstyZmysł 5 Mam talent! I co dalej? Mateusz Hrynkiewicz - absolwent VI Liceum Ogólnokształcącego im. A. Mickiewicza w Krakowie, klawiszowiec zespołu ewangelizacyjnego Matula. Nagrał płytę „Differences” z autorskimi utworami. Wraz z zespołem zdobył I nagrodę na XX Ogólnopolskim Festiwalu Piosenki Maryjnej w Bochni w 2012 roku. gnował, wszystko mogłoby potoczyć się zupełnie inaczej. Bardzo rozwinęła go też praca w zespole ewangelizacyjnym Matula, z którym gra do dzisiaj i osiągają coraz to większe sukcesy. Mateusz miał sporo występów w szkole muzycznej, ale także w gimnazjum i liceum. Nie umie natomiast wskazać jednego konkretnego, o którym mógłby powieMateusz rozpoczął dzieć, że był tym pierwswą przygodę z muzyką szym już od najmłodszych lat. „Mając rodziców muzy„Pamiętam za to ków nie sposób było od doskonale swój pierwszy niej uciec” - mówi. Mając występ w roli wokalisty, 7 lat rozpoczął naukę w przed niewielką grupą, szkole muzycznej I-go jaką była moja klasa w I stopnia w klasie fortepia- klasie gimnazjum. Nie nu i po otrzymaniu dyplo- było to łatwym doświadmu zajął się muzyką roz- czeniem, ale dzięki temu rywkową. otwarłem się bardziej na ludzi i muzykę” – wspoOd tamtej pory gra mina. w wielu zespołach, dużo komponuje, nagrywa i Czy ma tremę koncertuje. Wiele za- przed występami? „Tak i wdzięcza swojej mamie, nie. Dużo zależy od tego, która co robię. Jeśli mam zagrać, to zazwyczaj nie zrobiła wszystko, by przynosi mi to stresu, jeMateusz ukończył szkołę śli zaś przychodzi mi zamuzyczną. Gdyby zrezyśpiewać, wtedy jest zu- pełnie inaczej. Myślę, że wiąże się to z tym, że gram praktycznie codziennie i czuję się pewnie na scenie, przy fortepianie” – przyznaje. Inaczej jest ze śpiewem, gdyż jest to dla niego czymś, co robi okazjonalnie, co za tym idzie, nie czuje się w tym pewnie. Jeśli już ma cokolwiek zaśpiewać, to zdecydowanie czuje się lepiej, gdy ma przed sobą niewielką publiczność. Mateusz nie umie odpowiedzieć na pytanie, czy sława przeszkadza, czy pomaga w codziennym życiu, gdyż nie ma w tym żadnego doświadczenia. A jak wyobraża sobie swoją muzyczną przyszłość? Chciałby do końca życia pozostać czynnym muzykiem, który na swojej drodze poznaje coraz to wspanialszych ludzi, z którymi gra, tworzy i koncertuje, który cały czas zdobywa doświadczenie, i któremu muzyka nigdy się nie znudzi. 6 SzóstyZmysł py sprawiają, że może mieć kontakt ze słuchaczami. Według Konrada jest to też ważny i piękny element jego pracy. A co sądzi na temat sławy? Myśli, że niektórzy po prostu to lubią. Lubią nawet o sobie czytać plotki. Konrad Cygal – student Akademii Muzycznej im. K. Szymanowskiego w Katowicach. W 2012 roku został finalistą "Bitwy na głosy" w drużynie Ewy Farnej. Publiczność zapamiętała szczególnie jego niezapomniany duet z Alicją Węgorzewską. Konrad rozpoczął swą przygodę z muzyką w szkole podstawowej. Zechciał wtedy grać na gitarze, poszedł na egzaminy wstępne do Państwowej Szkoły Muzycznej I-go stopnia, dostał się i tak się zaczęło. Konrad chciałby, żeby w przyszłości doceniły jego śpiew osoby, które po prostu się na tym znają. mę” – mówi Konrad. Pierwszy jego występ był Nie chciałby pojaw przedszkolu, ale Kon- wiać się w kolorowych rad niezbyt go pamięta. gazetach jako osoba robiąca wokół siebie szum. Pamięta natomiast akademię szkolną w klaAktualnie Konrad sie drugiej, gdy śpiewał studiuje na Akademii piosenki żołnierskie. Muzycznej im. K. Szymanowskiego w KatowiGdy śpiewa, stara cach. W przyszłości się myśleć jak człowiek, chciałby koncertować i którym powinien być w śpiewać na deskach danym utworze. oper. Jak sam przyznaje, „Najwięcej słuchaczowi to jest droga, którą podąmożna przekazać, gdy ża. nie odgrywam kogoś, Agnieszka Murzyn lecz staję się tą osobą” – stwierdza. Utwory, które wykonuje, śpiewa zawsze dla kogoś. To jest zależne od sytuacji, w jakiej aktualnie się znajduje. Kto odkrył ten talent w zarodku? „Już w pierwszej klasie podsta„Będę śpiewać, wówki wychowawczyni choćby na widownię zwróciła uwagę na moją przyszła tylko jedna osomuzykalność i poinforba” – stwierdza bez wamowała o tym moją mahania. Kameralne wystę- SzóstyZmysł 7 Muzyka dobra na wszystko? To, co słyszymy ma bardzo ważny wpływ na naszą psychikę i samopoczucie. Muzyka może wprowadzić w relaks, obudzić siły witalne, przywołać wspomnienia, a nawet zmniejszyć odczuwanie bólu. Odpowiednio dobrane dźwięki potrafią znakomicie nas odstresować, albo przeciwnie – pobudzić. Muzyka pomaga w koncentracji, albo usypia – wszystko zależy od jej rodzaju. Przecież każdy z nas potrzebuje odrobiny „luzu” przy ulubionej piosence. To konieczne przy codziennym natłoku pracy i braku czasu na jaki- kolwiek odpoczynek. Miłośnicy muzyki klasycznej bardzo cenią sobie niezwykłe chwile spędzone w filharmonii czy operze. Istnieje nawet rodzaj terapii za pomocą muzyki. Jak działa muzykoterapia? Współczesna nauka zaczęła się zajmować fenomenem uzdrawiających właściwości muzyki dopiero od lat 20. XX wieku. Już pierwsze badania wykazały, że muzyka wpływa na emocje, poprawia nastrój, relaksuje zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Muzyka relaksacyjna zaliczana jest do nagrań, w skład których wchodzą dźwięki z a - równo muzyki, jak i dźwięki natury. Szum morza, śpiew ptaków i inne odgłosy przyrody sprzyjają osiąganiu stanu relaksacji i uspokojenia. Osoby, które mają problemy ze spaniem, mogą ich słuchać, by szybciej pokonać bezsenność. Słuchanie muzyki relaksacyjnej pozwala przenieść się w wyobraźni do tych miejsc, które przyciągają spokojem i harmonią. Dla nas, licealistów zestresowanych codziennym życiem szkolnym, to idealne wyjście. Większość słucha jednak nagrań swoich ulubionych zespołów i wykonawców, chodzi na ich koncerty, ciesząc się ulubioną muzyką. Po udanym występie każdy z widzów wraca do domu radosny, szczęśliwy, naładowany pozytywną energią. Pamiętajmy, że nie tylko ciche i łagodne dźwięki potrafią nas zrelaksować. Zofia Jabłońska 8 SzóstyZmysł Najlepsze covery świata Śpiew jest pasją, która fascynuje wielu ludzi. Każdy piosenkarz komponuje swoje utwory na własny sposób. Jedni preferują rap, drudzy śpiew operowy, a trzeci dźwięki rocka. Inni z kolei odtwarzają piosenki swoich idoli tworząc covery. Zdarza się, że nowa aranżacja utworu czasami bywa lepsza od oryginału. Wchodząc na strony tj. youtube.com, wrzuta.pl odnajdujemy tysiące coverów młodych artystów. Jednak są takie, które szczególnie zwracają naszą uwagę. Pierwszym przykładem jednego z najlepszych coverów świata jest utwór ,,Rolling in the Deep” wykonywany przez meksykański zespół muzyczny Vázquez Sounds. Tworzy go trzech młodych artystów, a wokalistką jest 13-letnia Ángela Vázquez. Utwór w krótkim czasie zdobył ogromna popularność: 125 mln wyświetleń. Od czasu debiutu teledysku wielu krytyków podejrzewało, że zespół był zaplanowaną działalnością, gdyż dwoje członków grupy to dzieci producenta muzycznego. Również większość nie wierzyła, że niesamowity głos liderki nie jest poddany edycji i zremasterowaniu. One Republic to zdecydowanie jeden z najlepszych zespołów świata. Teksty piosenek mają przekaz, a muzyka brzmi tak, że można jej słuchać cały czas. Cover ,,Counting Stars” wykonany przez Alexa Goota, Kurta Schneidera i Chrissy Contanzy jest świetną aranżacją utworu. Wsłuchując się, aż samemu chce się zaśpiewać tę piosenkę i dołączyć do grupy. Jednym z moich ulubionych coverów jest piosenka Christiny Grimmie i Mika Tompkinsa. Dziewczyna, która robi wrażenie swoim mocnym głosem i chłopak, który kocha śpiew i tworzy muzykę są idealnym due- SzóstyZmysł 9 tem Artyści połączyli utwory takich wykonawców jak Fall Out Boy i Alicii Keys tworząc przepiękną, bardzo kreatywną piosenkę z mocnym brzmieniem. słabnącą popularnością w serwisie Youtube, gdzie przesłane nagrania zanotowały w sumie ponad 140 milionów odsłon. Ten utwór jest wyjątkowy, gdyż uwagę widza bardzo przyciąga rap dziewczyny, która wypowiada słowa szybciej niż niejeden sławny raper na świecie. Następnym coverem jest ,,Look at me now” wykonanym przez Karmin- amerykański duet, który tworzą Amy Heidemann i Nick Noonan. Ostatnim utworem, Zespół cieszy się też nie- który warto odsłuchać jest ,,Radioaktive” wykonany przez The Macy Kate Band i Kurta Schneidera. Oryginalny utwór stworzony przez zespół Imagine Dragons odniósł ogromny sukces przez co wielu artystów chętnie go coveruje. Piosenka ta jest niesamowita, ciekawa i z pewnością warta odsłuchania. Sabina Kajniak 10 SzóstyZmysł K-POP współczesne brzmienie dalekiego wsc chodu SzóstyZmysł 11 Nie ma chyba człowieka, który w ogóle nie słuchałby muzyki. Gdziekolwiek byśmy się nie znaleźli, wszędzie otaczają nas napływające choćby z radia czy muzycznych stacji telewizyjnych piosenki, łatwo wpadające w ucho, najnowsze hity oraz klasyki, których aż wstyd nie kojarzyć. Największą popularnością cieszą się piosenki zachodnich wokalistów. A co z dalekim wschodem? azjatyckie serca. Jak tam w dwudziestym pierwszym wieku traktowana j e s t muzyka? Pewnie nadal niewiele osób się nad tym zastanawia, chociaż ostatnio k-pop, czyli dokładniej korean pop zaczyna cieszyć się coraz większym zainteresowaniem zachodnich fanów, podbijając w ten sposób nie tylko azjatyckie serca. Powstały w Korei Południowej, łączący w sobie mnóstwo elementów , wyjątkowy rodzaj muzyki, którego nie da się sklasyfikować do jednego, konkretnego typu. Wykonawcami są zazwyczaj kilku- lub kilkunasto- (!) osobowe zespoły, głównie boysbandy i girls bandy. Zarówno grupy k-popowe jak i soliści są zazwyczaj bardzo długo przygotowywani i trenowani, by w końcu zadebiutować. Wytwórnie stawiają przed młodymi koreańskimi gwiazdami bardzo ciężkie zadanie. To właśnie one opiekują się ich karierą, wcześniej solidnie ich do niej przygotowując. W k-popie szczególnie duży nacisk kładziony jest poza samą muzyką również na spektakularne efekty wizualne, występy i skomplikowaną choreografię, a także na kreowane przez wytwórnie, indywidualne wizerunki wokalistów. Pośród licznych wytwórni, z których każda charakteryzuje się innym typem „wychowywania” swoich podopiecznych na profesjonalne gwiazdy, wyraźnie wyróżnia się YG Entertainment, SM Entertainment, JYP Entertainment oraz Woollim. W poniższej części tekstu postaramy się przybliżyć kilka wypromowanych przez te prestiżowe agencje zespołów. 12 SzóstyZmysł SHINee, grupa składająca się z pięciu utalentowanych chłopaków, utworzona w 2008 roku przez SM Entertainment Nazwa zespołu pochodzi od angielskiego słówka "shine", czyli świecić, lśnić, błyszczeć, który to przymiotnik idealnie oddaje charaktery członków oraz ich niepowtarzalny styl. Liderem jest Lee Jinki, szczerzej znany po d ps eud o ni me m Onew, zajmujący także pozycję jednego z głównych wokalistów. Pozostali członkowie to Kim Jonghyun (wokal), Kim Kibum (rap, wokal), Choi ła miejsce kolejna azjaMinho (rap), oraz Lee tycka trasa koncertowa. Taemin (tancerz, wokal). W późniejszych latach aż do dzisiaj wypromoZespół zadebiutował wanych zostało mnóz piosenką "Replay", stwo wspaniałych singli zdobywając dzięki niej wraz z teledyskami zawiele nagród oraz przy- równo w wersji koreańchylnych opinii. Potem skiej, jak i japońskiej. przyszedł czas na dwa mini albumy - "ROMEO" i Albumy "Dream Girl" "The Year Of Us". W oraz "Why so serious?" 2010 roku chłopcy po- powstały już w 2013 rowrócili z nowymi przebo- ku i sprzedały się w oljami - "Lucyfer" oraz brzymim nakładzie eg"Hello". Rok później od- zemplarzy. W międzyczabyła się trasa koncerto- sie członkowie zespołu wa SHINee, podczas któ- brali udział w licznych rej grupa zadebiutowała projektach grupowych w Japonii, z kolej w oraz indywidualnych. 2012 roku wydany został "Sherlock" oraz mia- SzóstyZmysł 13 EXO, składające się z aż dwunastu członków (ośmiu Koreańczyków i czterech Chińczyków) od początku zapowiadało się jako coś oryginalnego i zaskakującego pośród k-popowych artystów. Ten zespół na długo przed debiutem owiewała pewna ścisła tajemnica, a jego twórcy powoli przygotowywali rzeszę zaintrygowanych fanów na coś wielkiego, przedstawiając wszystkich członków dzięki kolekcji teaserów i zdjęć promocyjnych. Niespotykany do tej pory koncept EXO na- tychmiast podbił serca k -poperów na całym świecie. Po mini albumie zawierającym hit „MAMA”, wydanym w wersji koreańskiej oraz chińskiej, długo musieliśmy jednak czekać na comeback, ale było warto. Płyta XOXO zawitała na rynek w maju 2013 roku, wraz z reprezentującym ją, żywiołowym teledyskiem „Wolf”. Następnie przyszedł czas na singiel „Growl”, po którym posypały się kolejne nagrody i rekordy na azjatyckich listach przebojów. Kolejny, tym razem świąteczno-zimowy album, "Miracles in December" został oficjalnie wydany 9 grudnia 2013 roku. EXO zaczęło jego promocję razem z ich własnym programem "EXO's Showtime", który cieszył się ogromną oglądalnością wśród fanów. Jak na tak młody zespół, zdobycie tak wielkiej popularności w tak krótkim czasie istnienia jest nie lada wyczynem, świadczącym zarówno o wysiłku, jaki włożyli w wypromowanie go jego twórcy z SM Ent., jak i o talencie i zdeterminowaniu całej dwunastki. 14 SzóstyZmysł Big Bang to zespół, który od ponad siedmiu lat trzęsie azjatyckim rynkiem muzycznym. Gdy debiutowali w 2006 roku nikt, nawet sam Yang Hyun Suk, szef wytwórni YG Entertainment i człowiek, który w pewnym sensie stworzył Big Bang, nie spodziewał się, że zajdą tak daleko. Choć początki były niepozorne, to już skomponowana przez GDragona piosenka „Lies wywołała duże zainteresowanie. Pod koniec roku 2007 Big Bang zdobyło nagrody za Najlepszy Zespół Męski oraz Piosenkę Roku na Mnet Asian Music Awards. Kolejnym krokiem w karierze Big Bang był podbój Japonii z takimi albumami jak „For the World” czy „Number 1”. Sukcesy w Azji to nie jedyne, czym członkowie zespołu mogą się pochwalić. W 2011 roku Big Bang, jako jedyni reprezentanci Azji, zdobyli nagrodę MTV EMA za Najlepszego Wykonawcę Światowego. Tych pięciu chłopców, swoją niezwykle różnorodną muzyką oraz skrajnie odmiennymi osobowościami, stwo- rzyło prawdziwą mieszankę wybuchową. Specyficzny lider, GDragon (Kwon Jiyong), to prawdziwy smok rynku muzycznego, uznawany za ikonę stylu w kraju i na świecie. Już od najmłodszych lat związany ze sceną. Twórca piosenek, producent, raper , największy skarb YG Entertainment. Taeyang (Dong Youngbae), tancerz i wokalista Big Bang, człowiek bez reszty poświęcony swojej pasji. Podobnie jak GD, zaczął w młodym wieku. T.O.P (Choi Seunghyun) pełni funkcję rapera. Charakteryzuje go niezwykle niski głos i ogromna charyzma, z jaką prezentuje się na scenie. Oprócz muzyki Seunghyun zajmuje się również aktorstwem. Kang Daesung to wokalista Big Bang. Niektórzy mówią na niego Smilig Angel, ponieważ na jego twarzy niemal zawsze gości uśmiech. Dysponuje anielskim głosem, którym czaruje swoje fanki. Seungri (Lee Seunghyun), najmłodszy członek zespołu i największy jego fan. Wokalista i choreograf Big Bang. Ma na koncie dwa solowe mini albumy, którymi pozytywnie zaskoczył fanów. SzóstyZmysł 15 Tych pięciu niezwykłych artystów od ponad siedmiu lat tworzy muzykę i zaskakuje fanów kolejnymi odsłonami swojego wizerunku. Przez ten czas nieraz musieli radzić sobie z problemami, ze skandalami, mierzyć się z krytyką i przezwyciężać własne słabości. Mimo to wytrwali i latem tego roku planują wydać kolejny album. Od poprzedniej płyty mięły już ponad dwa lata, dlatego fani oczekują na nową muzykę z najwyższą niecierpliwością. Big Bang, Shinee i Exo to tylko drobna część barwnego świata k -pop’u. Ten świat, tak odmienny od naszego, fascynuje coraz większą liczbę ludzi w Europie i Ameryce. Składa się na niego nie tylko muzyka, ale także język oraz kultura, z którymi z czasem zapoznaje się każdy fan. Ten proces dokonuje się automatycznie, gdy oglądamy programy z naszymi ulubieńcami i słuchamy ich piosenek poznajemy fakty dotyczące życia w Korei. Dowiadując się jak wygląda tradycja i kultura na dalekim wschodzie poszerzamy wiadomości, dzięki czemu kształtuje się nasze spojrzenie na świat. War- to więc oderwać się czasem od tego, co nam znane, tego co słyszymy w radio lub widzimy w telewizji i spojrzeć w nieco innym kierunku. Możecie być zaskoczeni tym, ile radości przyniesie Wam ta odmiana. Ale ostrzegam - jeśli raz wciągnie Was świat k-pop’u, to prawdopodobnie nie będzie już drogi ucieczki. Lucyna Broniewska i Anna 16 SzóstyZmysł Ziemia Obiecana W teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie od 2011 roku wystawiany jest spektakl muzyczny na podstawie książki polskiego noblisty, Władysława Stanisława Reymonta. Bywałam w niejednym teatrze i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że Teatr SłoOsobiście nie prze- wackiego ma lepszy repadam za musicalami, pertuar, niż na przykład ponieważ piosenki czę- Teatr Stary. sto są w pewnym stopOczywiście, nie jeniu wymuszone i sztucz- stem żadnym ważnym nie współgrają z fabułą. teatrologiem i moje zdaW przypadku „Ziemi nie w tej kwestii raczej Obiecanej” zaadaptowa- mało się liczy (o ile w nej i wyreżyserowanej ogóle liczy się w jakikolprzez Wojciecha Kościel- wiek sposób). Owszem, niaka, jest zupełnie ina- może Teatr Stary mógłby czej. Nad Teatrem im. pochwalić się wspaniałą Juliusza Słowackiego ciąży klątwa miana teatru tylko dla grup turystycznych odwiedzających Kraków, jednak uważam, że jest to mylne stwierdzenie. trupą aktorską, ale to, że jeden czy drugi aktor gra w serialach (a jako wynik tejże gry w serialu, gra również w dziwniejszych, mniej lub bardziej, reklamach specyfiku na bolące stawy czy gardło), nie czyni go lepszym od „zwykłych” aktorów ze Słowackiego. Ceny biletów na spektakl mogą nieco zniechęcać, ale czymże są pieniądze wobec kulturalnego wzbogacenia swej duszy? Piosenki SzóstyZmysł 17 Nie dość, że coś się dzieje na scenie, jest jakieś zaciekawiające poruszenie, to jesteśmy świadkami metamorfozy. Wszystko wydaje się jakby żyć własnym życiem. autorstwa Rafała Dziwisza w połączeniu z grą aktorską , a na dodatek wzbogacone muzyką orkiestry na żywo, są bardzo zapadające w pamięć. Przegrzebałam kawał Internetu, żeby znaleźć jakikolwiek kawałeczek, urywek nagrania ze spektaklu. Oprócz krótkiej zapowiedzi nic nie znalazłam. To zmusiło mnie, by pójść na spektakl po raz kolejny. I poszłabym jeszcze i trzeci raz, gdyby nie to, że Nagle tylna ściana znika i w głębi sali pojawia się kolejne pomieszczenie. Z przodu sceny wyjeżdża do góry i do przodu podest z aktorami, tutaj widz nie skupia swojej uwagi tylko na mówiących w danym momencie aktorów, tutaj w tle ciągle się coś dzieje (jako że wszystko dzieje się w rozwijającej się przemysłowo Łodzi, z rur bucha para, w tle przewijają się fabrykantki, można wręcz poczuć atmosferę fabryki!). kolejny raz będzie wystawiany dopiero 23 maja (!!!!). Kolejnym punktem na mojej liście pochwał dla „Ziemi Obiecanej” jest scenografia Damiana Styrny. Będąc kilka razy w Teatrze Starym, zawiodłam się bardzo tym, co zobaczyłam. A zobaczyłam niewiele, bo podobno jest moda na minimalizm i oszczędność. Ruchome, poziomowe scenografie w TeMoże się wydawać, atrze Słowackiego to jest że 2 godziny i 50 minut to! to kawał czasu. Nic bardziej mylnego. Przez cały spektakl w ogóle nie czuć upływu kolejnych minut. Czekamy na 23 maja. Maria Gratkowska 18 SzóstyZmysł Masz jakiś pomysł? A może chciałbyś zaproponowad zmianę? Chciałbyś podzielid się swoją twórczością? A może znasz kogoś z kim moglibyśmy prze-prowadzid wywiad? Napisz do nas! Nasz e-mail kontaktowy: [email protected]