O misiach
Transcription
O misiach
Bartek Białek, Patrycja Bukowczan, Joanna Ćmiel, Gabriela Dziedzic, Patrycja Jaworska, Justyna Kolasa, Paulina Kolasa, Julia Kupczak, Wiktoria Michulec, Kajetan Motyka, Zuzia Motyka, Marysia Strzałka, Adrian Urbański, Przemek Waliczek O misiach Biblioteka 2012 – 13 Ilustracja na okładce Olga Dziedzic Kajetan Motyka Sen o misiu KaŜdego wieczoru przed zaśnięciem moja mama czytała mi historyjki o Kubusiu Puchatku. Pewnej nocy przyśniło mi się, Ŝe jestem ze swoim misiem w Stumilowym Lesie, pod domem Kubusie Puchatka. JuŜ miałem podejść do drzwi i zadzwonić, ale Kubuś był szybszy i otworzył, gdyŜ widział mnie przez okno. Puchatek zaczął zadawać mi mnóstwo pytań, a ja odpowiadałem na nie. AŜ w pewnym momencie Puchatek zobaczył mojego misia. Podszedł bliŜej i wyciągnął do niego łapką. Byłem bardzo zaskoczony, gdyŜ mój miś równieŜ wyciągnął łapkę i powiedział: - Cześć Puchatku! Później dołączył do nas Kłapouchy i rozmawialiśmy bardzo długo. Byłem bardzo szczęśliwy, Ŝe mój miś umie mówić. W pewnym momencie coś zaczęło dzwonić. Zorientowałem się, Ŝe to dźwięk mojego budzika. Obudziłem się i zrozumiałem, Ŝe to był tylko sen. Ale gdy spojrzałem na mojego misia, zobaczyłem, Ŝe trzyma w łapce słoik miodu i ma przyczepiony ogon Kłapouchego. Próbowałem z nim rozmawiać, lecz on juŜ nie umiał mówić. To był najpiękniejszy sen, jaki mógł mi się przyśnić. Patrycja Bukowczan Miś Felek Pewnego razu mały miś imieniem Felek postanowił wybrać się na wycieczkę do lasu. Tak bardzo spodobało mu się w tym lesie, Ŝe nie zauwaŜył, kiedy zrobiło się ciemno. Biedny miś nie mógł znaleźć drogi do domu. Kiedy tak błąkał się po lesie, spotkał małego jeŜa imieniem Bobik. JeŜyk zaproponował Felkowi, Ŝe moŜe pójść do jego norki i przeczekać do rana. Misiu przyjął pomoc jeŜyka. Rano jeŜyk wraz z rodzicami pomogli Felkowi znaleźć drogę do domu. Od tego czasu jeŜyk odwiedzał Felka i zostali przyjaciółmi. Adrian Urbański Historia o misiu w ZOO Dawno temu w pewnej wiosce mieszkała Ula. Miała pluszowego misia, który nazywał się Hałek. Miał dwoje przyjaciół. Garnuszek miodu, który nazywał się Pszczołek. Była jeszcze butelka, nazywała się Elka. Była to butelka soku malinowego. Nasz mis wybrał się z Ulą na wycieczkę do ZOO. Pojechali autobusem. W ZOO spotkali małpkę Martę. Miś zapytał: - Ile masz lat? - 10. Później zobaczyli groźnego tygrysa. Miś przywitał się z nim: - Cześć! A tygrys: - MRRYY! W ZOO weszli z Ulą do budynku, w którym były akwaria. Mieszkały w nich węŜe i inne groźne zwierzęta. Gdy wyszli z pomieszczenia, miś zobaczył Ŝyrafę. - Hej, ty na dole. Ktoś ty? - Cześć! Jestem groźnym niedźwiedziem, GRRRR! Później nasz miś widział jeszcze słonia i kangurzycę, która niosła w torbie małe kangurzątko. W końcu miś z Ulą wyszli z ZOO i poszli do autobusu. Byli tak zmęczeni, Ŝe zaraz w nim zasnęli. Nagle obudzili się – dojechali juŜ do domu. Ula opowiedziała mamie, co widziała w ZOO, a mały miś Hałek był tak zmęczony, Ŝe zaraz połoŜył się w łóŜku. Rano, jak co dzień, znów bawił się z Ulą, Elą i Pszczołkiem. Zuzia Motyka Miś Pewnego lata miś poszedł do babci i dziadka z ciasteczkami, zupą i dŜemem. Po drodze zobaczył kota, który powiedział do niego: - Mogę skosztować trochę zupy? - MoŜesz kocie. - Pyszna zupa misiu. - powiedział kot. - Muszę juŜ iść. I miś poszedł dalej. Zobaczył kaczkę z kaczątkami. - Mam ciasteczka, ale skończył mi się dŜem – poskarŜyła się kaczka. - Nie martw się – powiedział miś - mam dŜem. Ale muszę juŜ iść. I poszedł. Po chwili spotkał kurę. - Masz ciasteczka misiu? - zapytała. - Mam, jak chcesz, to moŜesz się poczęstować. Proszę. - Pyszne te ciasteczka misiu! - Moja mamusia je piekła, ale muszę juŜ iść. W końcu zmęczony miś dotarł do babci. - Cześć Babciu, cześć Dziadku. Niosłem dla was dŜem i zupę i ciasteczka, ale się skończyły. Spotkałem kota, kaczkę i kurę i poczęstowałem ich. Teraz nie mam nic dla was. - Nie martw się misiu. Dobrze, Ŝe sam jesteś! Patrycja Jaworska Mój miś Kiedy byłam mała dostałam duŜego, brązowego misia z niebieską kokardką. Bardzo go lubię do tej pory, chociaŜ mam duŜo róŜnych zabawek: lalki, piłkę, mnóstwo pluszaków, które dostałam od koleŜanek. Jednak najbardziej lubię swojego starego misia, który nazywa się Lulu. Dostałam go od mamy i od razu mi się spodobał, zawsze takiego chciałam mieć Zawsze z nim śpię i lubię się bawić. Przemek Waliczek Stary Miś Ten miś to Gumiś. Znalazłem go na strychu u babci. Była zakurzony i brudny. Ma 25 lat. Mamusia się nim bawiła. Zabrałem go do mojego domu. Teraz siedzi u mnie na łóŜku. Bardzo lubię się do niego tulić. Joanna Ćmiel Wielka przygoda małego misia Kubusia i jego przyjaciół Pewnego razu malutki, milutki, puszysty i kochany miś Kubuś leŜał sobie w łóŜku małej Zosi, czyli jego właścicielki. Zosia bardzo go kochała, tak jak i on ją. Kubuś miał duŜo przyjaciół w tym wielkim róŜowym łóŜku. Byli to: miś Jogi, tygrysek Tygrysio, kot Maniek, pies Dino i konik Malwinka. Zosia nie wiedziała o jednej małej, a zarazem wielkiej rzeczy – ci wszyscy przyjaciele i jeszcze wiele innych w tym pokoju – kiedy nikt nie patrzył – oŜywały! Pewnego pięknego dnia Zosia wyszła z domu do przedszkola, a jej rodzice do pracy. Gdy tylko wszyscy wyszli, Kubuś zszedł z łóŜka na podłogę. Dla niego pokój Zosi był tak, jak hala sportowa dla nas – ludzi. Ale znał te tereny jak własną kieszeń! Kubuś był głodny i postanowił, Ŝe zje śniadanie w małej kuchni Zosi. Jogi, Tygryś, Maniek, Dino, Malwinka i inni zrobili to samo. Później zeszli po duŜych schodach na podwórko. Bawili się wspaniale! Gonili za motylami. Skakali na trampolinie, nawet wykąpali się w basenie. Nagle zauwaŜyli kota. Wyglądał jakby na nich polował. Trochę się zaniepokoili. Nagle kot skoczył! Zaczęli więc uciekać do szopy. Siedzieli tam trzy godziny! Kiedy kot poszedł, Kubuś otworzył lekko drzwi i przez małą szparkę zbadał teren. Kota nie było nigdzie widać więc mogli bezpiecznie wrócić do pokoju. Gdy Zosia wróciła z przedszkola z rodzicami, Kubuś i reszta znów byli zwykłymi kochanymi pluszakami z wielkimi pomysłami i przygodami. Wiktoria Michulec Kubuś Puchatek i jeŜ Pewnego słonecznego dnia Kubuś i Prosiaczek wybrali się na piknik. Bawili się, śpiewali i tańczyli. Po chwili Kubuś zobaczył, Ŝe jego baryłki są puste. Obok nich były ślady, które prowadziły do liścia, ale Kubuś ich nie zauwaŜył. Usiadł na liściu, ale szybko wstał, bo coś go ukłuło. Zajrzał pod liść i zobaczył jeŜa. Wtedy Prosiaczek powiedział: - To mamy juŜ złodzieja miodu! I tak dowiedzieli się, kto zjadł ich miód. Julia Kupczak Miś Był sobie miś. Miał na imię Pluszaczek. Zawsze był uśmiechnięty. Pewnego dnia miś Pluszaczek poszedł na spacer. Szedł i szedł i nagle zobaczył ptaszka uwięzionego w drutach. Mis szybko podbiegł, Ŝeby mu pomóc. Uwolnił ptaszka i od tej pory zostali najlepszymi przyjaciółmi. Bartek Białek Miś PodróŜnik Pewien miś chciał zwiedzić świat. Poszedł więc do portu, gdzie wsiadł na statek. Pływał tak od portu do portu i zwiedzał miasta. Bardzo mu się to podobało, ale tęsknił za domem. Postanowił więc do niego wrócić. Wszyscy bardzo się ucieszyli z powrotu misia i wyprawili huczne przyjęcie. Gabriela Dziedzic Gryzli i Tos Dawno, dawno temu, w pięknej krainie Misiolandii Ŝył sobie wesoły miś o imieniu Gryzli. Miał wielu przyjaciół, gdyŜ zawsze był radosny i wymyślał fajne zabawy. W pewien letni, upalny dzień Gryzli zobaczył w zaroślach bardzo dziwne stworzenie, które zbliŜało się w jego stronę. Przestraszony usiadł i juŜ miał uciekać... Ale stworek uśmiechnął się do niego, więc miś przestał się go bać. Gdy bliŜej się poznali okazało się, Ŝe stworek ma na imię Tos i pochodzi z planety Wenus. Tos i Gryzli wspólnie bawili się do samego wieczora. A następnego dnia Gryzli postanowił przedstawić stworka swoim przyjaciołom. Ale to juŜ całkiem nowa historia... Justyna Kolasa Zabawa małych miś Pewnego ranka w domku na skraju lasu bawiły się dwie małe misie Ola i Ania. Ola miała kolorową piłkę, którą razem lubiły się bawić. Po południu misie poszły na łąkę nazbierać kwiatów i zrobić piękny bukiecik dla mamy. Mama poprosiła córeczki, Ŝeby nazbierały dla niej jagód na pyszne ciasto jagodowe. Ola i Ania wróciły z lasu z pięknym bukietem i koszem pełnym owoców. Razem z mamą upiekły przepyszny placek z jagodami. Następnego dnia, w nagrodę, Ŝe były grzeczne i pomocne, mama pozwoliła misiom zabrać piłeczkę na łąkę i pobawić się z innymi zwierzątkami. Przyszły zajączki, jeŜyki, wiewiórki i sarenki. Zabawa była świetna. A mama miś poczęstowała wszystkich pysznym ciastem jagodowym. Wieczorem bardzo zmęczone misie poszły spać. Paulina Kolasa Niespodzianka z torebki Pewnego dnia mały miś bardzo się nudził, tak jak i reszta zabawek. Nagle pajacyk wpadł na pomysł, aby pobawić się w chowanego. Mały miś liczył. - 1....2....3... szukam!!! Wszystkie zabawki porozbiegały się po kątach. Mały miś zajrzał do pudełka na zabawki. Znalazł tam lalkę Polly i pluszową krówkę. Potem wszedł do szafy, skąd wyskoczył ołowiany Ŝołnierzyk z klaunem. Mały miś zerknął pod łóŜko i znalazł tam pajacyka. Nagle do pokoju weszła Ola, która postawiła na stoliku duŜą, niebieską torbę. Kiedy wyszła wszystkie zabawki wdrapały się na stolik. Mały miś otworzył torebkę. W torebce siedziała Sylwia. Ola dostała ją na 7 urodziny od babci. Wszyscy bawili się dalej. Wieczorem Ola wzięła misia oraz Sylwią i postawiła ich na łóŜku. Mały miś był bardzo zadowolony, Ŝe poznał nową koleŜankę. Marysia Strzałka Historia o misiu Mój miś ma na imię Helena. Dostałam go gdy miałam 3 lata. To mój najukochańszy miś ze wszystkich, które mam. Bardzo go lubię, a nawet kocham. Jest super przyjacielem!