Pobierz plik PDF

Transcription

Pobierz plik PDF
Streszczenia referatów prezentowanych
na sesjach i warsztatach
Stosunek bliskich do stosowania przymusu
Tomasz Adamowski
Katedra i Klinika Psychiatrii AM we Wrocławiu
Wstęp. Bliscy pacjentów przyjętych do szpitala psychiatrycznego we Wrocławiu, biorących udział w projekcie EUNOMIA, w zróżnicowany sposób oceniają przymus podczas
przyjęcia. Subiektywne przekonania dotyczące roli szpitala psychiatrycznego mogą mieć
wpływ na ocenę tego przymusu. Cele. Dokonanie analizy subiektywnej oceny nasilenia
przymusu przez bliskich towarzyszącego przyjęciu ich podopiecznych do szpitala psychiatrycznego. Odpowiedź na pytanie, czy ocena bliskich pokrywa się z ocenami pacjentów.
Weryfikacja poglądów opiekunów, które mogą mieć wpływ na ich subiektywne oceny przymusu. Metody. Informacji udzieliło 48% (n=95) bliskich pacjentów projektu EUNOMIA
przyjętych do szpitala psychiatrycznego (n=199). Opiekunowie ocenili subiektywny poziom przymusu stosowany podczas przyjęcia do szpitala psychiatrycznego we Wrocławiu.
Subiektywną ocenę opiekunów skonfrontowano z ich poglądami dotyczącymi roli szpitala
psychiatrycznego. Wyniki. Opiekunowie to głównie rodzice (43%) i partnerzy (30%). Dla
72% z nich przyjęcie ich bliskich było maksymalnym lub znacznym stopniem przymusu.
Brak zależności pomiędzy subiektywnym doświadczeniem przymusu przez bliskich a jego
oceną dokonaną przez pacjentów. Subiektywne przekonanie opiekuna o penitencjarnej roli
szpitala psychiatrycznego miało istotny wpływ na wyższą subiektywną ocenę przymusu
podczas przyjęcia do szpitala (p=0,009). Wnioski. Bliscy osób hospitalizowanych psychiatrycznie stosunkowo wysoko oceniają przymus towarzyszący przyjęciu ich podopiecznych.
Ocena ta jest bardziej krytyczna w zależności od negatywnych skojarzeń związanych ze
szpitalem psychiatrycznym. Wyniki wskazują na potrzebę edukacji społeczeństwa odnośnie
roli szpitalnictwa psychiatrycznego w systemie opieki zdrowotnej.
Obrazowanie czynnościowe hipnozy i sugestii analgezji za pomocą
funkcjonalnego rezonansu magnetycznego
Jerzy W. Aleksandrowicz1, Marek Binder2, Andrzej Urbanik3
2
1
Katedra Psychoterapii CM UJ
Zakład Psychofizjologii Instytutu Psychologii UJ
3
Katedra Radiologii CM UJ w Krakowie
Celem badań było obrazowaniaemetodą fMRI zmian aktywności ośrodkowego układu
nerwowego wywołanych przez stymulację bólową, modulacji tych zmian przez sugestię
analgezji i hipnozę oraz specyficznych zmian aktywności mózgu związanych z hipnozą i
sugerowaniem analgezji. Materiał i metoda. W eksperymencie wzięło udział 14 ochotników, 7 kobiet i 7 mężczyzn. Skanowano mózg w stanie spoczynkowym oraz czterokrotnie
w trakcie stosowania bodźców bólowych (kłucie prawej dłoni) - w warunkach wyjściowych,
po sugestii analgezji, indukcji hipnozy oraz po sugestii analgezji w hipnozie. Analizowano
różnice aktywności mózgu między pomiarami w kolejnych fazach eksperymentu. Wyniki.
Stwierdzono zmiany aktywności w obszarach związanych z recepcją bólu w efekcie sugestii analgezji, zwłaszcza we wzgórzu po stronie lewej. Sugestia (a ściślej - recepcja jej
treści) wiąże się ze wzrostem aktywności, zwłaszcza w przedniej części zakrętu obręczy
prawej półkuli (R-ACG). Indukcja hipnozy jest skorelowana ze wzrostem aktywności w
okolicach oczodołowo-czołowych, szczególnie w lewej półkuli.
Psychopatologia opętania
Jerzy Aleksandrowicz
Katedra Psychoterapii CM UJ Kraków
Wszystkie przeżycia i zachowania, uważane za wyraz „opętania” (przez diabła, złe
duchy, demony), można odnaleźć w każdym podręczniku psychopatologii - głównie
w rozdziałach traktujących o zaburzeniach dysocjacyjnych, obsesyjno-kompulsyjnych
i schizofrenicznych (od ok. 20 lat także w akapitach, dotyczących opętania rozumianego
jako odrębne zaburzenie). Jego istotą jest przekonanie o opanowaniu podmiotu przez
jakieś obce mu i tajemnicze siły. Zarazem, wciąż funkcjonują wierzenia w możliwość
rzeczywistego opętania - zwłaszcza przez moce zła, przeciwne religii i jej atrybutom
- przekonania, będące uzasadnieniem stosowania egzorcyzmów. Czy przekonania te są
racjonalne czy irracjonalne?
Uznawanie za realność treści fantazji i wyobrażeń to objaw zakłócenia procesów
psychicznych, a co najmniej funkcjonowania błędnych schematów poznawczych. Czy
i w jakiej mierze irracjonalizm, a zwłaszcza domniemanie możliwości opętania, wiąże
się z zaburzeniami?
Ocena satysfakcji z różnych form leczenia wybranych zaburzeń
afektywnych - na podstawie własnych doświadczeń
Łukasz Ambroziak
Instytut Psychiatrii i Neurologii, Zespół Leczenia Środowiskowego w Warszawie
Usługi medyczne, w tym leczenie zdrowia psychicznego stają się coraz bardziej podobne do innych świadczonych usług, np. usług turystycznych. System opieki zdrowotnej
nabiera coraz bardziej rynkowego charakteru, dlatego - podobnie jak w przypadku innych
usług - niezwykle istotna staje się kwestia satysfakcji pacjenta z procesu leczenia, w tym
z procesu leczenia zdrowia psychicznego. Celem wystąpienia jest przedstawienie swoich własnych doświadczeń z różnych form leczenia w przypadku wybranych zaburzeń
afektywnych, a mianowicie: depresji, epizodu manii, depresji pomaniakalnej z częstymi
wahaniami nastroju, wykazującymi podobieństwo do cyklotymii. Dla każdego z tych
zaburzeń przedstawię zarówno cechy pozytywne, jak i negatywne opieki medycznej, jaką
otrzymałem. W przypadku depresji zajmę się oceną satysfakcji z leczenia w przychodni
studenckiej, w epizodzie manii dokonam oceny satysfakcji z leczenia na oddziale szpitala
psychiatrycznego, a w depresji pomaniakalnej z częstymi wahaniami nastroju postaram się
dokonać oceny poziomu satysfakcji z leczenia środowiskowego. Mając na uwadze własne
doświadczenia mogę ocenić, że do głównych czynników mających wpływ na poziom
satysfakcji z leczenia można zaliczyć: 1) dostępność do bezpłatnej pomocy psychiatry
i psychologa - należy zauważyć, że dostępność ta jest, niestety, dalece niewystarczająca,
2) kształtowanie przez lekarza/psychoterapeutę świadomości o chorobie pacjenta, co jest
warunkiem koniecznym we wzajemnej współpracy w pokonywaniu choroby, 3) budowanie wzajemnego zaufania między lekarzem a pacjentem, 4) pomoc udzielana pacjentom
powinna być nie tylko adekwatna do objawów chorobowych, ale powinna w swej formie
odpowiadać specyfice danego pacjenta określonej za pomocą kilku wyznaczników.
Instytucja ucząca się - nowy sposób sprawowania
opieki psychiatrycznej
Marta Anczewska, Zofia Pelc
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
System leczenia i jakość pomocy udzielanej osobom zmagającym się z zaburzeniami
psychicznymi są jednym z istotnych elementów w procesie zdrowienia. Tworzące się
i coraz aktywniej działające ruchy samopomocowe pacjentów oceniają otrzymywaną
pomoc i wpływają na kształt opieki. Oczekiwane zmiany wymagają od personelu nie
tylko uzupełniania wiedzy i kształcenia się, ale także modyfikacji postaw, otwartości
i dostosowanego do potrzeb pacjenta podejścia.
Na świecie, w ostatnim dwudziestoleciu instytucje prowadzące działalność usługową
podlegały gwałtownym przemianom z powodu globalizacji, zmian w polityce zewnętrznej i ekonomii. Nowym wyzwaniom ma sprostać model „instytucji uczącej się” (learning
organization) - stale przekształcającej się w celu poprawy swojego funkcjonowania.
Wykorzystuje ona kształcenie się jako zintegrowany sposób wspierania i katalizowania
rozwoju partnerów relacji zawodowej - w przypadku psychiatrycznej opieki zdrowotnej
- personelu i pacjentów. Wdrożenie zasad działania „instytucji uczącej się” - idei kształcenia ustawicznego wśród pacjentów - ma na celu usprawnienie i przyspieszenie procesu
ich zdrowienia i ponownego włączenia w nurt życia społecznego.
Analiza jakościowa opinii pacjentów na temat pobytu
w szpitalu psychiatrycznym
Marta Anczewska, Anna Indulska, Joanna Raduj, Maciej Pałyska,
Katarzyna Prot
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie, I Klinika Psychiatryczna w Warszawie
Opinie pacjentów na temat sprawowanej opieki stanowią cenny materiał służący
podnoszeniu jej jakości. Przedmiotem prezentowanej pracy jest analiza jakościowa
opinii pacjentów na temat usług świadczonych w szpitalu psychiatrycznym. Pacjentom
oddziałów stacjonarnych przy wypisie proponowano wypełnienie ankiety, która zawierała 51 pytań, w tym 2 pytania otwarte. Wszystkie dotyczyły oceny różnych wymiarów
pobytu w placówce - od momentu przyjęcia do wypisu. W ciągu roku ankietę wypełniło,
w warunkach pełnej anonimowości, 1190 pacjentów. W pytaniach otwartych uzyskano 748
pozytywnych i 370 negatywnych opinii. Pozytywne oceny dotyczyły głównie personelu,
jego postaw wobec pacjentów i kompetencji zawodowych. Negatywne związane były
z ograniczeniem praw wynikającym z pobytu w oddziale, dotyczyły warunków hospitalizacji oraz niewłaściwego zachowania lub braku troski ze strony personelu. Analiza opinii
wykazała, że dalsza poprawa jakości świadczonych usług wymaga zmian strukturalnych
w całym systemie opieki psychiatrycznej oraz odpowiedniego dofinansowania. Przeniesienie ciężaru opieki ze szpitala do środowiska pacjenta może pośrednio przyczynić się
do poprawy warunków hospitalizacji.
Podejście ericksonowskie - możliwości i ograniczenia w trakcie
szkolenia psychoterapeutów pracujących z dziećmi i młodzieżą
Rafał Antkowiak
Polski Instytut Ericksonowski w Poznaniu
Na wstępie autor przedstawi podstawowe założenia terapii ericksonowskiej, nawiązując
do biografii amerykańskiego psychiatry, psychoterapeuty Miltona H. Ericksona, twórcy
tego podejścia. Erickson mówił o swoim sposobie pracy, że jest ateoretyczny. Twierdził
tak, ponieważ dostrzegał niebezpieczeństwo „na siłę” dopasowania całej złożoności, wielowymiarowości problemów człowieka do pewnej teorii psychopatologicznej. Ulubioną
metaforą , którą często używał, aby zilustrować ten problem, było Prokrustowe łoże hipotetycznych teorii, do którego przemocą wpasowywany jest pacjent. Twierdził tak jednak
specjalista psychiatra, autor ok.130 publikacji naukowych, mający wieloletnia praktykę
w szpitalach psychiatrycznych, który przeszedł szkolenie psychoanalityczne i którego
praca nad rozwojem swoich umiejętności psychoterapeutycznych stała się legendarna
(np. podczas swojego życia poddał hipnozie ok. 30 000 osób). Następnie autor zastanawia
się, czy współcześnie można znaleźć teorię mogącą opisywać podejście ericksonowskie.
Wysuwa tezę, że terapia narracyjna mogłaby do tego pretendować (między innymi na
podstawie ostatnich wystąpień J. Zeiga - dyrektora Fundacji Ericksonowskiej). Następnie
podane zostaną standardy obowiązujące podczas szkoleń z zakresu tego podejścia w Polsce,
Europie i USA (np. konieczność posiadania wyższego wykształcenia medycznego lub
psychologicznego, dbałość o posiadanie praktyki klinicznej przez uczącego się czy też
zalecenie odbycia własnej terapii, jak też konieczność regularnej superwizji). Na zakończenie szczegółowo zostaną omówione możliwości, jak też ograniczenia, które pojawiają
się podczas szkolenia w psychoterapii w tym podejściu, oraz wymagania, które są stawiane
psychoterapeutom ericksonowskim pracującym z dziećmi i młodzieżą.
Samouszkodzenia - atak czy obrona?
Aleksander Araszkiewicz, Agnieszka Gmitrowicz
Katedra i Klinika Psychiatrii CM UMK w Bydgoszczy
Mimo że zjawisko samoagresji jest znane od dawna, to jego mechanizmy nie są w dalszym ciągu dostatecznie poznane, stąd też interpretacja zachowań tego rodzaju nie jest
jednolita. Niektórzy autorzy uważają, że jest to wyrazem osłabionego popędu samozachowawczego i manifestacją tendencji do samounicestwienia. Dollard i Miller stwierdzają, że
warunkiem samoagresji jest antycypacja kary powodująca redukcję bezpośredniej reakcji
agresywnej na otoczenie.
Często zalicza się samookaleczenia do swoistych reakcji obronnych. Rozenzweig stoi na
stanowisku, że jednym ze sposobów „obrony ego” w warunkach stresu psychologicznego
może być atak „na samego siebie”. Ma to miejsce szczególnie u osobników z zaburzeniami
osobowości, u których stwierdza się brak umiejętności radzenia sobie z własnymi emocjami.
Najczęściej są to emocje negatywne, np. złość, niewyładowana agresja. Hamowanie złości
działa destrukcyjnie, a nagromadzenie negatywnych emocji grozi zawsze eksplozją. Nie
mogąc zrealizować agresji na otoczeniu, osobnicy samouszkadzający się - wyładowują
ją na sobie.
Samouszkodzenie występuje również jako objaw wielu zaburzeń psychicznych, od
zaburzeń osobowości po psychozy. Zakres samookaleczeń rozciąga się od drobnych ran aż
do samoamputacji. Samookaleczenia mają często charakter wołania o pomoc i wykazują
tendencję do przechodzenia w samobójstwo.
Samobójstwo rozszerzone
Aleksander Araszkiewicz
Katedra i Klinika Psychiatrii CM UMK w Bydgoszczy
Terminu „samobójstwo rozszerzone” (pierwotnie angielskie dyadic death - podwójna,
diadyczna śmierć) po raz pierwszy w swojej pracy użył Berman w 1979 r. Nazwa ta
ewoluowała przez lata, przyjmując różne formy, między innymi postagressional suicide,
extended suicide. Pogłębione badania dotyczące samobójstw rozszerzonych są niezwykle
trudne, co wynika z bardzo ograniczonych możliwości analizy psychiatrycznej sprawcy, jego relacji z najbliższymi, którzy stali się ofiarami zbrodni, ze względu na fakt, że
w trakcie zdarzenia ginie sprawca i jego najbliżsi. W tych przypadkach trudno również
ustalić motyw czynu.
Zjawiska samobójstwa nie można wytłumaczyć w jednostronny sposób. Nie istnieje bowiem tylko jeden czynnik decydujący o tym, że dana osoba podejmuje decyzję o odebraniu
życia sobie i najbliższym. Pewnych nowych aspektów tego zjawiska dostarcza podejście interdyscyplinarne, będące wynikiem wzajemnego oddziaływania czynników biologicznych,
psychologicznych i społecznych. Psychologia koncentruje się na poszukiwaniu czynników
determinujących zachowania suicydalne w cechach osobowości człowieka. Szczególne
znaczenie przypisuje się zaburzeniom osobowościowym i problemom motywacyjnym.
Zaburzenia identyfikacji tożsamości (osobowość mnoga)
- jak daleko do porady klinicznej?
Aleksander Araszkiewicz
Katedra i Klinika Psychiatrii CM UMK w Bydgoszczy
W zaburzeniu trans i opętanie dochodzi do utraty poczucia własnej tożsamości. Wyraźnie
„głębszym” i znacznie szerszym zakresem zaburzeń tożsamości jest osobowość mnoga. Nie
ma jednak pełnej zgody wśród badaczy, co do istnienia takiej kategorii diagnostycznej, jak
również co do szczególnego obrazu klinicznego. Jedną ze szczególnych różnic w ocenie
tego zjawiska psychopatologicznego jest różna ocena rozpowszechnienia zaburzeń identyfikacji tożsamości, obserwowana i przez psychiatrów amerykańskich i w Europie.
Europejskie badania wyraźnie wskazują na znacznie niższą częstość tego zaburzenia.
Stąd też próba odniesienia się do tego „tajemniczego” zaburzenia psychicznego.Szczególnie ważna wydaje się ocena znaczenia dla rozwoju osobowości mnogiej traumatycznych
doświadczeń z okresu dzieciństwa, w tym nadużyć seksualnych wobec dziecka.
Zaburzenia psychiczne o obrazie somatycznym
Aleksander Araszkiewicz
Katedra i Klinika Psychiatrii CM UMK w Bydgoszczy
Zaburzenia występujące pod postacią somatyczną to szczególny pomost pomiędzy pracą
psychiatry a lekarzami innych specjalności medycznych.
Objawy somatyzacyjne będące wyrazem zaburzeń depresyjnych i lękowych to jeden
biegun, w którym dolegliwości psychiczne współistnieją z depresją i lękiem. Swoistym,
drugim biegunem są zaburzenia somatopodobne, które zawierają w sobie zarówno zaburzenia somatyzacyjne, hipochondryczne, ból psychogenny czy zaburzenia pozorowane.
Patogeneza tych zaburzeń ciągle budzi sprzeczne opinie, wątpliwości, co do ich swoistości
obrazu klinicznego, pozycji klasyfikacyjnej, jak i wyboru trafnych terapii.
Coraz bogatsza literatura dowodzi jednak ogromnego znaczenia tej klasy zaburzeń, zarówno
w medycynie wewnętrznej, jak i w psychiatrii, a koszty związane z chorobowością z tego powodu
wymagają zwrócenia uwagi również na organizację procesu diagnostyczno-terapeutycznego.
Children and Adolescents - victims and perpetrators
of aggression and violence
Susan Bailey
Research Fellow University of Manchester, Bolton, Salfora
and Trafford Mental Health NMS Trust
Historically, much attention has been focused on understanding aggression and antisocial
behaviour among youth due to the deleterious effects of these behaviours on individuals
and society as a whole. Research has focused on trying to understand the predictors and
trajectories associated with youthful aggression, the most effective means of prevention
and intervention, and the implications of these findings for policy makers. Aggression
is now being conceptualized more broadly than physical or overt aggression to also encompass more covert acts of aggression, variously labelled indirect, relational, or social
aggression, directed at inflicting harm to social relationships. Severely negative life events
play a significant part in increasing the overall risk of psychiatric disorder in children and
adolescents and, in trying to improve the health of nations, questions of how and whether
individuals decide to seek healthcare are of increasing importance to policy makers and
researchers. The combination of acute and chronic life stressors increased risks that are
not unique to psychiatric disorder but which appear to exert the same influence across
the whole of health. Due to the physical, emotional and cognitive dependence of children
on adults, they are uniquely susceptible to abuse, neglect and violence at the hands of
adults. Being exposed to violence in one context appears to have cross-over effects to
victimization and perpetration in another context, often co-occurring. Routine childhood
activities and behaviours render children vulnerable to the desires and actions of adult
offenders who may selectively target child victims on the basis of desirability, resource
value, “deviant needs”, accessibility, ease of approach, ease of threat, vulnerability, ease
of capture or ease of exploitation. Economic deprivation increases both real and perceived
need, increasing the chances aggressors are willing to take. Research should reflect the
approach of developmental psychopathology, the interfacing of developmental studies
on normative samples with targeted studies on at-risk and disordered samples designed
to inform developmental, sociological, clinical, and forensic models, as well as speak to
social-educational, clinical, and criminal justice system policies. This paper will review
how we as professionals can best develop services to ensure children and young people
can achieve autonomy, by outlining key developments in the areas of:
• Children as victims of violence
• Aggression in girls
• “Tyrannical children”
and recent promising interventions in the treatment of violence in children and adolescents.
Providing a framework within which child mental health
and psychological wellbeing can be provided across Europe
Susan Bailey, London UK
Research Fellow University of Manchester, Bolton, Salfora
and Trafford Mental Health NMS Trust
Utilising experience from the National Service Frameworks for Child and Adolescent
Mental Health, and all Child Health Services in the countries of England and Wales,
which are now in full implementation, this paper will identify core principles that can
underpin the policy and strategic delivery of CAMHS Services in diverse countries across
Europe in the context of:
a.
• Ethical underpinning of services
• Listening to children and their families
• Developing standards for early identification of mental health problems
• Developing pathways to care into appropriate specialist CAMHS Services both community and inpatient.
• Working with partners in education, justice, social care and NGO’s.
• Delivering evidence based assessment and treatment programmes
• Measuring outcomes of effectiveness of services from perspective of policy makers,
services and importantly children and families.
• Demonstrating long-term impact on total quality of life of children and their increased
capacity to contribute to society as adults.
b. Recognition that each country being at differing stages of development, differing recognition if need for specialist CAMHS Services and very differing level of resources and
particular challenges it is possible to maximise all opportunities and make evidenced based
comparisons to ensure there is no health care in Europe without adequate mental health
care for children and families.
Wpływ leków psychotropowych na wydzielanie prolaktyny
Zbigniew Barszcz1, Jolanta Rabe-Jabłońska2
1
Centralny Szpital Kliniczny, Oddział Chorób Afektywnych, Łódź
2
Katedra Psychiatrii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi
Prolaktyna (PRL) jest polipeptydowym hormonem syntetyzowanym i wydzielanym
głównie przez komórki laktotropowe przedniego płata przysadki. Zwiększone wydzielanie
PRL może manifestować się objawami klinicznymi, m.in.: mlekotokiem i zaburzeniami
miesiączkowania oraz wywierać poważne konsekwencje zdrowotne, np. zwiększać ryzyko
rozwoju osteoporozy, chorób sercowo-naczyniowych czy nowotworów sutka. Zaburzenie
wydzielania PRL jest częstym objawem niepożądanym stosowania leków psychotropowych, zwłaszcza leków przeciwpsychotycznych (LPP). Spośród LPP wszystkie klasyczne
neuroleptyki oraz niektóre LPP II generacji, przede wszystkim risperidon i amisulpryd,
zwiększają wydzielanie PRL. W trakcie stosowania aripiprazolu obserwuje się zmniejszanie
się prolaktynemii. Leki przeciwdepresyjne - w porównaniu z LPP - powodują zwiększenie
wydzielania PRL rzadziej i w mniejszym stopniu; ponadto rzadko stężenia PRL w trakcie
stosowania tych leków przekraczają górną granicę normy i powodują kliniczne objawy
hiperprolaktynemii (HPRL). Związki między stosowanym lekiem normotymicznym
i zmianami wydzielania PRL badano przede wszystkim w przypadku węglanu litu i kwasu
walproinowego. Z opublikowanych, choć nielicznych, badań wynika, że nie powodują
one HPRL, przeciwnie - w trakcie ich stosowania może dochodzić do zmniejszania wydzielania PRL. Zmiany wydzielania PRL mogą występować podczas stosowania leków
uspokajających i przeciwlękowych z grupy BZD. Opisano przypadki zarówno zwiększania
(alprazolam; opisy stosowania leku u ludzi), jak i zmniejszania (klonazepam, diazepam;
badanie na zwierzętach) wydzielania PRL. U osób przyjmujących leki psychotropowe,
zwłaszcza LPP, niezwykle ważne jest rozpoznawanie zaburzeń wydzielania PRL oraz
skuteczne postępowanie z tym niepożądanym objawem leczenia.
Leczenie intensywne w uzależnieniu od benzodiazepin
- analiza doświadczeń
Anna Basińska-Starzycka, Agnieszka Jamroży, Bogusław Habrat
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
Wstęp. Powszechność uzależnienia od benzodiazepin (BZD) powoduje liczne zgłaszanie
się pacjentów w celu ich odstawienia. Wielu z nich nie kwalifikuje się do detoksykacji ambulatoryjnej. Praca analizuje 3 półrocza doświadczeń z leczenia intensywnego, prowadzonego w oddziale szpitalnym. Celem analizy jest poprawa efektu detoksykacji intensywnych
przez identyfikację czynników sprzyjających rezygnacji lub szybkim nawrotom. Metoda.
Leczono 70 osób. Wyróżniono 4 etapy detoksykacji: substytucji lekiem długodziałającym,
odstawiania, eliminacji i obserwacji późnej. Etapy te weryfikowano, odnotowując bieżącą
dawkę BZD, stan pacjenta (w tym CIWA-B) oraz poziom BZD w surowicy. Równolegle
do biologicznej detoksykacji prowadzono farmako- oraz psychoterapię skierowaną na
przyczyny uzależnienia. Wyniki. Istniejące przeliczniki nie gwarantują trafnego obliczenia
dawki substytucyjnej. Uzyskany poziom w surowicy oraz czas niezbędny do jego stabilizacji wykazują duże różnice indywidualne. Po odstawieniu BZD występuje zmienne, nieraz
znaczne, opóźnienie jej eliminacji z organizmu. Kulminacja objawów odstawiennych również występuje zmiennie, zarówno względem momentu odstawienia leku, jak i momentu
jego eliminacji z surowicy. Nie wykazano zależności pomocnych w prognozowaniu granic
etapów. Weryfikacja laboratoryjna oraz towarzyszące leczenie objawowe i przyczynowe
zwiększyło odsetek pomyślnie zakończonych detoksykacji: z 54% w pierwszym półroczu
analizowanego okresu, do 82% - w trzecim. Wnioski. Schemat bez weryfikacji sprzyja
błędnym ocenom etapu odstawiania. Częstą konsekwencją jest wypisanie pacjenta przed
kulminacją objawów odstawiennych. Stała kontrola stężenia BZD, oparcie terapeutyczne
oraz równoległe leczenie problemu pierwotnego warunkują skuteczność detoksykacji.
Objawy psychiatryczne w zaburzeniach endokrynnych
Lucyna Bednarek-Papierska
Klinika Endokrynologii CMKP w Warszawie
Endokrynopatie są chorobami układu wewnątrzwydzielniczego, dającymi szerokie
spektrum objawów somatycznych i manifestującymi się również pod postacią zaburzeń
psychicznych. Wpływ na funkcjonowanie ośrodkowego układu nerwowego może wywierać
nadmiar lub niedobór hormonów wpływających na metabolizm neuronów (nadczynność
i niedoczynność tarczycy, hiperkortyzolemia), hipoglikemia (w insulinoma lub reaktywna),
zmiany w składzie elektrolitowym krwi (hiponatremia w SIADH lub niedoczynności kory
nadnerczy, hiperkalcemia w nadczynności przytarczyc) czy wreszcie wtórne do zaburzeń
hormonalnych organiczne zmiany w ośrodkowym układzie nerwowym (zwapnienia w jądrach podstawy mózgu w niedoczynności przytarczyc). Diagnostyka różnicowa w wypadku
zaburzeń psychicznych w przebiegu chorób układu wewnątrzwydzielniczego może być
trudna dla psychiatry, ponieważ nie istnieją zespoły zaburzeń specyficznych dla danego
schorzenia. Jedno somatyczne „endokrynologiczne” uwarunkowanie może powodować
różne „psychiatryczne” zespoły kliniczne i odwrotnie - ten sam zespół psychopatogenny
może wynikać z zaburzeń czynności różnych gruczołów. W wykładzie omawiam najczęstsze endokrynne przyczyny zaburzeń psychicznych: hiperkortyzolemię w przebiegu choroby
albo zespołu Cushinga, hiperkalcemię w przebiegu pierwotnej nadczynności przytarczyc,
hiponatremię i różnicowanie jej przyczyn (SIADH, niedoczynność kory nadnerczy, niedoczynność tarczycy), nadczynność tarczycy i różnorodność jej objawów. Pragnę zwrócić
uwagę na fakt, że napadowe zaburzenia lękowe występują nie tylko w nadczynności tarczycy, lecz także w hipoglikemii reaktywnej lub głodowej, a w dodatku mogą też być maską
niezwykle groźnego guza chromochłonnego rdzenia nadnerczy. Omawiane zaburzenia
zostaną zilustrowane przypadkami klinicznymi.
Piętno i dyskryminacja osób chorujących na schizofrenię
Międzynarodowy Program Badań
Anna Bielańska
Katedra Psychiatrii CM UJ, Pracownia Psychiatrii Środowiskowej w Krakowie
W ostatnich latach zwiększyła się na świecie liczba badań nad piętnem i dyskryminacją
osób chorych psychicznie, zwłaszcza osób cierpiących na schizofrenię. Badania te obejmują: a) postawy społeczne b) subiektywnie doświadczane piętno choroby psychicznej
c) samopiętnowanie (self-stigma). Badania postaw społeczeństw potwierdzają stereotyp
funkcjonujący zarówno w krajach europejskich, jak i w krajach poza Europą; osoby nieobliczalnej, często agresywnej, której nie można powierzyć odpowiedzialnych ról społecznych. Wiele ośrodków w różnych krajach rozpoczęło programy edukacyjne kierowane do
różnych grup społecznych mające na celu zmianę postaw. Wyniki badań nad subiektywnym
doświadczaniem piętna wskazują na to, iż szczególnie dotkliwie przez pacjentów odczuwana jest dyskryminacja w zakresie relacji z innymi ludźmi i zatrudnienia; wyniki te są
podobne we wszystkich krajach, w których badania były przeprowadzone. Nie zmienia się
nieustające pytanie, jak skutecznie i „niestygmatyzująco” działać na rzecz osób chorych
psychicznie i jak skutecznie wpływać na postawy społeczne, aby chory na schizofrenię
był przyjmowany w środowisku bez uprzedzeń.
Czy można rozpoznać schizofrenię na podstawie biopsji
nabłonka węchowego?
Przemysław Bieńkowski
Instytut Psychiatrii i Neurologii, Zakład Farmakologii w Warszawie
Od drugiej połowy lat 80. ubiegłego wieku wiadomo, że upośledzenie zmysłu powonienia może być objawem schizofrenii. Zaburzenia węchu pojawiają się we wczesnym
10
okresie choroby i obejmują upośledzenie identyfikacji zapachów, zmniejszoną zdolność ich
rozróżniania, a w przypadkach o cięższym przebiegu klinicznym również podwyższenie
progu węchowego. Zaburzenia te nie są pochodną palenia tytoniu czy leczenia neuroleptykami, występują niezależnie od innych deficytów funkcji poznawczych i odróżniają
zespoły psychopatologiczne z kręgu schizofrenii od chorób afektywnych. Występowanie
deficytu powonienia wspiera hipotezę o związku schizofrenii ze spektrum chorób neurodegeneracyjnych (patrz prezentacja dotycząca węchu i choroby Alzheimera w ramach tego
samego sympozjum). Upośledzenie identyfikacji zapachów opisano również u krewnych
pacjentów ze schizofrenią, co sugeruje możliwość wykorzystywania badania węchu do
oceny ryzyka zachorowania na schizofrenię. Nabłonek węchowy zlokalizowany w górnej
części jam nosowych jest wyspecjalizowanym nabłonkiem zmysłowym. Neurony węchowe
nabłonka to tzw. I neuron dróg węchowych prowadzących do struktur płata skroniowego
i czołowego. Komórki nabłonka węchowego pobrane od osób chorujących na schizofrenię
różnią się od komórek pobranych od osób zdrowych. Również węchomózgowie pacjentów
różni się od węchomózgowia zdrowych „kontroli”. Niestety, obserwowane odmienności
spotyka się też w innych chorobach ośrodkowego układu nerwowego. Najkrótsza odpowiedź na postawione w tytule pytanie brzmi więc - jeszcze nie. Badania ostatnich lat
przyniosły jednak na tyle duży wzrost wiedzy o zmyśle powonienia, że zmiana odpowiedzi
z negatywnej na twierdzącą może być kwestią czasu.
O celowości szkolenia zintegrowanego politeoretycznego
vs szkolenia monoteoretycznego
Jacek Bomba, Barbara Józefik, Maria Orwid
Katedra Psychiatrii CM UJ w Krakowie
Polskie Towarzystwo Psychiatryczne w 1999 r. zdecydowało, że podyplomowe szkolenie
przygotowujące do uzyskania certyfikatu psychoterapeuty PTP powinno zawierać podstawowe wiadomości o teorii i sposobach pracy w czterech wskazanych podejściach: psychodynamicznym, rodzinnym systemowym, behawioralno-kognitywnym i humanistycznym.
Grupa Ekspertów ZG PTP kierowała się zasadą, według której jest to niezbędne dla rzetelnego kwalifikowania pacjentów do leczenia psychoterapeutycznego i formułowania celów
terapii. Za korzystne uznała dysponowanie możliwością integrowania podejść stosownie
do potrzeb indywidualnego pacjenta. Opierała się na braku „jedynie słusznych doktryn”
psychoterapii i nowym rozumieniu eklektyzmu - świadomego czerpania z różnych teorii
i praktyk w pracy terapeutycznej. Stanowisko takie jest krytycznie oceniane z kilku punktów
widzenia. 1) Radykalni przedstawiciele różnych teorii odrzucają nowe rozumienie eklektyzmu. Wskazują, że szkolenie tak zaprogramowane nie pozwala na nabycie umiejętności
terapeutycznych w czterech podejściach, a jedynie na nabycie wiedzy ogólnej o nich, co jest
także wymogiem programów monoteoretycznych. 2) Zwłaszcza przedstawiciele szkół CBT
ponoszą niecelowość wydłużania szkolenia psychoterapeutów, a tego wymaga rozwiązanie
politeoretyczne. 3) Politeoretyczny program krytykowany jest za nadmiernie koncentrowanie się na terapii osób z zaburzeniami nerwicowymi i osobowości z pominięciem dzieci,
młodzieży, osób w podeszłym wieku i osób z zaburzeniami z grupy schizofrenii i zaburzeń
afektywnych; odwoływanie się w największym zakresie do podejścia psychodynamicznego
z marginalizacją pozostałych. Przeczy to przyjętym założeniom. Krytyczna analiza modeli
szkolenia skupi się na standardach, warunkach i kontekście, w jakim są prowadzone.
11
Psychoterapia w leczeniu osób z zaburzeniami z grupy schizofrenii
Jacek Bomba
Katedra Psychiatrii CM UJ w Krakowie
Wychodząc z założenia o wpływie teoretycznego ujęcia istoty zaburzeń na stosowane
metody leczenia, wyróżniono w odniesieniu do schizofrenii modele: - redukcjonistycznie
biologiczny; - psychoanalityczny; - neurorozwojowy; - interakcyjny; - społeczny; - integracyjny. Omówiono udział psychoterapii w leczeniu osób z rozpoznaniem schizofrenii
w zależności od modeli, a także formułowane w oparciu o teoretyczne założenia cele leczenia. Na tym tle przedstawiono przegląd najważniejszych badań nad efektami psychoterapii
w leczeniu osób z tym rozpoznaniem.
Szkolenie podyplomowe w psychiatrii w Europie i w Polsce
Jacek Bomba
Katedra Psychiatrii CM UJ w Krakowie
W 1999 r. dwustopniowy system szkolenia podyplomowego w psychiatrii i psychiatrii
dzieci i młodzieży zastąpił jednostopniowy. Od dwu lat taki sam system objął psychiatrię
rozwojową. Formy szkolenia zbliżone są do tych, jakie specjalizacja ma w innych krajach
europejskich z wyjątkiem UK. Realizacja programów podporządkowana jest decyzjom
ministra zdrowia, powołującego komisje doradzające mu w poszczególnych kwestiach.
Program szkolenia, złożony z doświadczenia stażowego obejmującego superwizję kliniczną
i nieobligatoryjne seminaria balintowskie oraz szkolenie teoretyczne, ma zapewnić opanowanie psychiatrii ogólnej, środowiskowej, konsultacyjnej, sądowej, rozwojowej, geriatrycznej
oraz zintegrowanego podejścia leczniczego. 8 lat realizacji tego systemu szkolenia daje
możliwość zwrócenia uwagi na kwestie, których rozwiązanie okazuje się mało zadowalające. 1. Większość ośrodków akredytowanych do prowadzenia specjalizacji nie zapewnia
specjalizującym się szkolenia teoretycznego. Spowodowało to przywołanie metody szkolenia
teoretycznego w poprzednim systemie, w formie kursów wyjazdowych. 2. Ograniczona
liczba miejsc stażowych w niektórych „podspecjalnościach” 3. Obciążenie szkolących się
kosztami szkolenia teoretycznego 4. Wbrew oczekiwaniom znacząco zmniejszyła się rola
i udział kierowników specjalizacji w szkoleniu 5. Szkolący się, w szczególności rezydenci, źle
znoszą przedłużony o kolejne pięć lat okres studiowania, co wyraża się poczuciem osobności
i słabej więzi z instytucją szkolącą. Mimo to wyniki szkolenia, oceniane w perspektywie
wyników postępowania egzaminacyjnego są zadowalające.
Polsko-Izraelskie Towarzystwo Zdrowia Psychicznego:
jego historia i znaczenie
Jacek Bomba1, Haim Knobler2
1
Katedra Psychiatrii CM UJ w Krakowie
2
Hebrew University, Jerusalem
Badanie następstw traumy Holokaustu oraz metod terapii Ocalonych w Polsce zbliżyły nas do grupy pracowników opieki nad zdrowiem psychicznym w Izraelu zajmujących się tym samym problemem. To zbliżenie odsłoniło z kolei istnienie stereotypów
w postrzeganiu historycznych i bieżących zaszłości między Żydami i Polakami. Podjęto
12
decyzje o powołaniu wspólnego, polsko-izraelskiego towarzystwa, które opierając się
na dorobku psychiatrii przyczyniłoby się do rozwiązania utrwalonych stereotypami konfliktów dwustronnych. Członkowie towarzystwa spotykają się co najmniej raz w roku na
sympozjach, które podejmują teoretyczne problemy tożsamości, relacji interpersonalnych
oraz kwestie zaburzeń pourazowych, a także - wykorzystując teorię i praktykę dynamiki
grupowej - zmierzają do zbudowania dialogowej formy relacji dwustronnej. Towarzystwo
rozszerza działalność przez budowanie równoległego nurtu wymiany naukowej, sympozjów tematycznych. Podjęło pracę nad zmianą charakteru podróży młodzieży izraelskiej
do Polski przez rozszerzenie ich programu i wsparcie w rozwiązywaniu emocjonalnych
konsekwencji spotkania z miejscami Holokaustu. Przygotowuje też nawiązanie relacji
partnerskich między zespołami opieki psychiatrycznej w Izraelu i Polsce.
Małopolski Program Ochrony Zdrowia Psychicznego i jego realizacja
Jacek Bomba
Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży Katedry Psychiatrii CM UJ
Władze województwa małopolskiego przyjęły program działania zmierzającego do
poprawy ochrony zdrowia psychicznego w latach 2004-2008. Obejmuje on opiekę nad
dziećmi, młodzieżą i ich rodzinami. W tej części opiera się na ustaleniach zespołu ekspertów
IACAPAP z 1996 r. Jest zorientowany na zapobieganie, wczesne interwencje i dostępność
świadczeń w pobliżu miejsca zamieszkania w opiece środowiskowej. Kładzie nacisk na
współpracę lekarzy ogólnych, specjalistów, pracowników oświaty i wychowania oraz
opieki społecznej.
W trzecim roku realizacji zmiany są minimalne, a przyczyn braku postępu można
poszukiwać w:
- braku środków finansowych;
- brakach kadrowych;
- rozbieżności między procesem kształcenia podyplomowego w zakresie psychiatrii dzieci
i młodzieży oraz w zakresie psychoterapii. Sposób wykorzystania standardów obsady i wyposażenia zoz przez NFZ ogranicza dostęp do i tak mizernego finansowania świadczeń.
Wpływ leków neuroleptycznych na funkcje poznawcze
Alina Borkowska
UMK w Toruniu, Collegium Medicum w Bydgoszczy
Zakład Neuropsychologii Klinicznej w Bydgoszczy
Pogorszenie funkcji poznawczych jest związane z blokowaniem receptorów dopaminergicznych, co powoduje pogorszenie wrażliwości neuronów kory czołowej, osłabienie
przetwarzania informacji związanych z emocjami, a także ogólne spowolnienie psychoruchowe. Z blokowaniem receptorów noradrenergicznych wiąże się natomiast osłabienie
mechanizmów ogólnego wzbudzenia „arousal” i pogorszenie procesów uwagi, zwłaszcza
czujności. Natomiast blokowanie przez lek (neuroleptyk lub leki przeciwparkinsonowskie)
receptorów cholinergicznych powoduje osłabienie mechanizmów wzbudzenia korowego,
pamięci długoterminowej oraz brak hamowania niewłaściwych reakcji przez receptory
nikotynowe alfa-7. Z blokującym działaniem leku na receptory histaminowe wiąże się
zjawisko nadmiernej sedacji, zaś z blokowaniem receptorów glutaminergicznych (NMDA) osłabienie mechanizmów przetwarzania informacji związanych z bramkowaniem, tendencja
13
do przeciążenia informacyjnego i w konsekwencji nasilone zaburzenia uwagi, zwłaszcza jej
selektywności. Leczenie wysokimi dawkami neuroleptyków typowych w ostrej fazie choroby powoduje osłabienie funkcji poznawczych, szczególnie w zakresie pamięci operacyjnej,
uwagi, szybkości psychomotorycznej i sprawności wzrokowo-przestrzennych. Natomiast
leczenie małymi dawkami neuroleptyków typowych może powodować pewną poprawę
niektórych sprawności poznawczych, takich jak uwaga i szybkość psychomotoryczna. Leki
neuroleptyczne nowej generacji wywierają korzystniejszy wpływ na sprawności poznawcze
w schizofrenii, zwłaszcza w zakresie pamięci operacyjnej, związanej z czynnością grzbietowo-bocznych części kory przedczołowej mózgu. Z uwagi na odmienny profil działania
receptorowego leki te mogą w tym zakresie wykazywać zróżnicowane działanie.
Zaburzenia funkcji poznawczych w nadczynności tarczycy
Alina Borkowska1, Roman Junik2
1
UMK w Toruniu, Collegium Medicum, Zakład Neuropsychologii Klinicznej w Bydgoszczy
2
Katedra i Klinika Endokrynologii UMK w Toruniu, Collegium Medicum w Bydgoszczy
Badania z ostatnich lat wskazują na częstsze występowanie depresji i dysfunkcji poznawczych u osób z chorobami tarczycy. Wykazano, że zarówno nadczynność, jak i niedoczynność
tarczycy związana jest ze specyficznymi zmianami w zakresie funkcjonowania OUN, których następstwem mogą być zaburzenia uwagi, szybkości reakcji, pamięci, przetwarzania
informacji oraz zaburzenia afektywne, głównie depresja. Z dotychczasowych obserwacji
wynika, iż nawet łagodne zaburzenia czynności tarczycy wiążą się ze zmianami nastroju
i procesów poznawczych. Wykazano też związek pomiędzy zaburzeniami wydzielania hormonów tarczycy a aktywnością układów neuroprzekaźnikowych, przede wszystkim układu
dopaminergicznego, noradrenergicznego i serotoninergicznego. Wyniki badań neuropsychologicznych u pacjentów z nadczynnością tarczycy wskazują na występowanie zaburzeń
uwagi oraz zaburzeń pamięci świeżej, a także zaburzeń pamięci operacyjnej. Zaburzenia
funkcji poznawczych u pacjentów z nadczynnością tarczycy są prawdopodobnie związane
z długotrwałym działaniem hormonów tarczycy w podwyższonych stężeniach na struktury
mózgu, jednakże związek ten nie jest do końca jasny. Prawdopodobnie niektóre dysfunkcje
poznawcze mogą ulegać złagodzeniu w fazie eutyreozy, jednakże rzadko osiągają sprawność
przedchorobową. W badaniach polskich wykazano, że zarówno w fazie nadczynności tarczycy, jak i w fazie eutyreozy występują zaburzenia funkcji czołowych: pamięci operacyjnej
i funkcji wykonawczych. Osoby z chorobą Gravesa-Basedowa uzyskały istotnie gorsze wyniki w teście sortowania kart Wisconsin i w teście N-back, w porównaniu z osobami zdrowymi
dobranymi pod względem płci, wieku i wykształcenia. Stwierdzono, że większe nasilenie
depresji u tych chorych pogarsza sprawność pamięci operacyjnej i funkcji wykonawczych.
Zaburzenia funkcji poznawczych u chorych z pierwszym epizodem
schizofrenii uczestniczących w programie EUFEST
Alina Borkowska, Monika Wiłkość, Marcin Jaracz, Maciej Bieliński,
Marta Tomaszewska
UMK w Toruniu, Collegium Medicum w Bydgoszczy
Zakład Neuropsychologii Klinicznej w Bydgoszczy
Badania kognitywne w programie EUFEST w Polsce wykonano u 94 osób chorych
z pierwszym epizodem schizofrenii (48 kobiet i 46 mężczyzn) w wieku 19-43 (średnia
14
26,6+4,6 lat) oraz u 49 osób zdrowych (26 kobiet i 23 mężczyzn), w wieku 19-43 (średnia
25,2+4,6) dobranych pod względem płci, wieku, wykształcenia oraz wykształcenia rodziców
do osób chorych. Oceniano poziom sprawności poznawczych u osób chorych na schizofrenię z pierwszym epizodem choroby, w porównaniu z wynikami osób zdrowych, a także
związek pomiędzy czynnikami demograficznymi i klinicznymi oraz nasileniem objawów
psychopatologicznych schizofrenii w skali PANSS i zaburzeniami funkcjonowania mierzonymi skalą GAF a funkcjami poznawczymi u osób chorych. Do oceny funkcji poznawczych
zastosowano Test Łączenia Punktów TMT A i B, Test Purdue Pegboard, Test Symboli
WAIS-R, Test Uczenia Słuchowego Reya (RAVLT). Stwierdzono istotnie gorsze (p<0,001)
wykonanie wszystkich testów neuropsychologicznych przez osoby chore na schizofrenię,
w porównaniu z osobami zdrowymi. Nie stwierdzono korelacji pomiędzy nasileniem objawów psychopatologicznych w skali PANSS a wykonaniem testów neuropsychologicznych,
natomiast wyniki RAVLT (przypominanie odroczone) korelowały z nasileniem objawów
w skali ogólnego funkcjonowania GAF. Nie stwierdzono także korelacji pomiędzy wiekiem
badanych i latami edukacji a wykonaniem testów neuropsychologicznych przez badanych
chorych. Wyniki chorych kobiet i mężczyzn nie różniły się istotnie.
Deficyty funkcji poznawczych u osób z ADHD
Aneta R. Borkowska
Instytut Psychologii UMCS w Lublinie
Obraz kliniczny ADHD w dużym stopniu warunkowany jest deficytami funkcji psychicznych, z których najistotniejszą rolę odgrywają: hamowanie reakcji i procesy uwagi oraz
powiązane z nimi pamięć operacyjna, planowanie i monitorowanie zachowania. Hamowanie
reakcji to nie jeden, a cała grupa procesów: hamowanie reakcji motorycznych na sygnał,
zmiana reakcji ruchowej na sygnał wymagająca wyhamowania reakcji pierwotnej, hamowanie reakcji ruchowej w odpowiedzi na nieadekwatne bodźce, hamowanie reakcji zautomatyzowanej i realizacja intencjonalnej, hamowanie reakcji poznawczej. Deficyty procesów
uwagi dotyczą głównie natężenia intencjonalnej koncentracji na zadaniu, podzielności uwagi,
podtrzymywania stanu czujności i tzw. uwagi wykonawczej. Wyróżnienie kilku aspektów we
wskazanych procesach ma swoje uzasadnienie również na poziomie biologicznym, ponieważ
różne rodzaje hamowania i składowe procesu uwagi angażują odmienne, ale współdziałające
ze sobą sieci neuronalne. W grupie osób z ADHD obserwuje się duże wewnętrzne zróżnicowanie pod względem natężenia i jakości deficytów wymienionych funkcji, co oznacza, że
pomimo objawów nadpobudliwości nie obserwuje się wszystkich rodzajów deficytów hamowania reakcji i procesów uwagi oraz powiązanych z nimi problemów z innymi funkcjami
wykonawczymi. Nie występuje też bezpośrednia zależność pomiędzy deficytami procesów
uwagi a pojawianiem się symptomów zachowań nieuważnych oraz deficytami hamowania
a symptomami zachowań nadaktywno-impulsywnych. Relacje te mają znacznie bardziej
złożoną strukturę, która zostanie przedyskutowana.
Współchorobowość w depresjach wieku podeszłego
Agnieszka Borzym
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
Zgodnie z danymi Epidemiologic Catchment Area Study objawy depresji występują
u ok. 15% osób starszych żyjących we własnym środowisku i aż u 45% hospitalizowa-
15
nych z powodu chorób somatycznych. Szczególnie często objawy depresji stwierdzane
są w przewlekłych zespołach bólowych. Pojedyncze objawy depresji występują u 0-87%,
natomiast duża depresja u 8-50% chorych. Jednocześnie skargi na dolegliwości bólowe
występują u większości chorych z depresją. Na podstawie wyników badań można postawić
pytanie, czy depresja jest przyczyną czy też konsekwencją przewlekłego bólu. Postawiono
na ten temat kilka hipotez. Ocenia się, że 25-50% osób, które przebyły zawał serca, cierpi
na depresję. W badaniach wykazano, że śmiertelność wśród pacjentów z depresją jest 5
razy większa niż w grupie bez depresji. Sądzić można, że mechanizm powstawania depresji
w ostrej chorobie wieńcowej jest dwojaki: psychologiczny i psychofizjologiczny. Chociaż
odnotowuje się częstsze występowanie depresji u chorych z cukrzycą, nie jest jasne, czy
cukrzyca pełni rolę czynnika wyzwalającego depresję, czy też ma wpływ etiologiczny.
Wystąpienie depresji tworzy mechanizm „błędnego koła”, zwiększając uczucie niewydolności fizycznej i pogarszając kontrolę glikemii. Wydaje się, że leki podwyższające
poziom noradrenaliny nie powinny być lekami pierwszego rzutu. Odpowiednie leczenie
przeciwdepresyjne może nie tylko wpływać korzystnie na depresję, ale również łagodzić
objawy współistniejącego schorzenia somatycznego i poprawiać współpracę lekarz-pacjent.
Jest wiele leków przeciwdepresyjnych o dużej skuteczności, jednak nie wszystkie mogą
być stosowane u pacjentów w starszym wieku. Nie bez znaczenia jest również ilość leków
przyjmowanych przez tę grupę pacjentów i zwiększone przez to ryzyko interakcji.
Czynniki ryzyka zachowań samobójczych i ich rozpowszechnienie
wśród pacjentów lecznictwa odwykowego
Włodzimierz Adam Brodniak, Jacek Moskalewicz, Barbara Mrozak,
Marek Zwoliński
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
Cele. Weryfikacja hipotez o czynnikach ryzyka suicydalnego oraz oszacowanie
rozpowszechnienia zachowań samobójczych wśród osób uzależnionych od alkoholu.
Metoda. Czynniki ryzyka analizowano w trzech grupach: 120 pacjentów uzależnionych
od alkoholu po próbach samobójczych i dwóch dobranych parami grupach kontrolnych:
1. pacjenci lecznictwa odwykowego bez zachowań suicydalnych i 2. niepacjenci, bez uzależnienia od alkoholu i bez zachowań samobójczych. Cztery narzędzia: 1. kwestionariusz
z danymi socjodemograficznymi i medycznymi, 2. Inwentarz Depresji Becka, 3. Inwentarz
CISS Endlera i Parkera, 4. Kwestionariusz SOC-29 Antonovsky’ego Rozpowszechnienie zachowań samobójczych - Podskala Suicydalna Skali Depresji Montgomery-Äsberg
w grupie 2204 pacjentów. Wyniki. Psychospołeczne czynniki ryzyka suicydalnego:
1. niski poziom poczucia koherencji, 2. większa częstotliwość negatywnych zdarzeń życiowych,
3. samobójcza śmierć bliskiej osoby, 4. koncentracja na negatywnych emocjach, 4. radzenie sobie
ze stresem przez odwracanie uwagi, 5. brak skłonności do poszukiwania kontaktów społecznych,
6. mała aktywność społeczna 7. słabe funkcjonalne wsparcie społeczne. Medyczne czynniki
ryzyka: 1. duże natężenie objawów depresyjnych, 2. młodszy wiek rozpoczęcia regularnego
picia 3. dłuższy staż problemowego picia 4. większa liczba hospitalizacji odwykowych, 5.
częstsze występowanie psychoz alkoholowych. Z 2204 badanych uzależnionych pacjentów
14% miało co najmniej jedną próbę samobójczą w życiu, 13,3% deklarowało częste myśli
samobójcze, a 6,7% planowało samobójstwo. Wnioski. Te wyniki wskazują na znaczenie
wczesnej diagnozy i mogą poprawić skuteczność leczenia i zapobiegania.
16
Środowisko lokalne jako dogodna platforma wprowadzania nowych
rozwiązań - doświadczenia w reformowaniu opieki psychiatrycznej
w warszawskiej dzielnicy Targówek
Paweł Bronowski
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
Środowisko lokalne wydaje się szczególnie użyteczną platformą do budowania nowoczesnego systemu leczenia i wsparcia dla osób chorujących psychicznie. System stworzony
w warszawskiej dzielnicy Targówek może stanowić rozwiązanie modelowe w reformowaniu
opieki nad osobami chorującymi psychicznie. Budowa systemu została zainicjowana w latach
80., szczególnie intensywnie prowadzona była w ciągu ostatnich 10 lat. Zmiany miały charakter ewolucyjny, poszczególne ośrodki i programy tworzące system były uruchamiane
stopniowo w odpowiedzi na pojawiające się potrzeby. Jego utworzenie możliwe było dzięki
współpracy między psychiatryczną służbą zdrowia, pomocą społeczną oraz organizacją pozarządową. Te trzy podmioty, współdziałając na partnerskich zasadach, dokonały lokalnej
diagnozy potrzeb, nakłoniły do współpracy władze samorządowe oraz zapewniły stabilne
kanały finansowania prowadzonych działań. W chwili obecnej, wobec różnorodnej oferty programów i ośrodków, licznej grupy podopiecznych, stabilnego zespołu realizatorów wyraźnie
widoczna staje się potrzeba ściślejszej koordynacji prowadzonych działań i zredefiniowania
możliwych kierunków rozwoju. Doświadczenia zdobyte w tworzeniu i reformowaniu opieki
nad osobami chorymi psychicznie w warunkach środowiska lokalnego mogą stać się podstawą dla budowania strategii realizowanych na szczeblu regionalnym.
Funkcjonowanie społeczne osób chorych psychicznie objętych
oddziaływaniami środowiskowymi w dwu dzielnicach Warszawy
Paweł Bronowski1, Wojciech Lenard2, Beata Wnęk2
1
Instytut Psychiatrii i Neurologii, IV Klinika w Warszawie
2
Bródnowskie Stowarzyszenie Pomost w Warszawie
Wprowadzenie. Od ponad 8 lat na terenie dzielnic warszawskich Targówek i Bielany
funkcjonują systemy rehabilitacji i wsparcia społecznego dla osób chorujących psychicznie.
W jego skład wchodzą placówki oraz programy prowadzone przez psychiatryczną służbę
zdrowia, pomoc społeczną oraz organizację pozarządową (Warsztaty Terapii Zajęciowej,
Środowiskowe Domy Samopomocy oraz Kluby Pacjenta, mieszkania chronione). Celem
podjętych badań była ocena indywidualnych systemów wsparcia społecznego osób uczestniczących w środowiskowym programie rehabilitacyjnym dla osób chorujących psychicznie
w warszawskich dzielnicach Targówek oraz Bielany. Metoda. Zbadano 120 osób uczestniczących długoterminowo w tych programach. Do zbierania danych użyto następujących metod:
Mapa Otoczenia Społecznego Z. Bizonia, Skala Funkcjonowania Społecznego Birchwooda,
Kwestionariusza Jakości Życia WHO QOL BREV, Ankieta oceniająca jakość prowadzonych
działań. Wyniki. Z uzyskanych danych wynika, iż uczestnicy lokalnych systemów wsparcia
stanowią grupę przejawiającą szczególnie dużo deficytów w funkcjonowaniu społecznym,
dysponującą nieliczną siecią tworzących bezpośrednie zaplecze społeczne osób. Większość
badanych do indywidualnych systemów wsparcia zalicza relatywnie liczną grupę terapeutów
z placówek wsparcia. W anonimowej ocenie badanych jakość oraz intensywność prowadzonych lokalnie działań wspierających i rehabilitacyjnych jest wysoka. Wnioski. Placówki
służby zdrowia, pomocy społecznej oraz organizacji pozarządowej tworzą na badanym ob-
17
szarze system wsparcia społecznego realnie odczuwany przez badanych przewlekle chorych
psychicznie. Istnieje potrzeba zintegrowanego planowania i skoordynowanego działania systemów służby zdrowia i pomocy społecznej na rzecz chorych psychicznie w środowisku.
Koordynacja środowiskowych systemów wsparcia dla chorych
psychicznie w północnej części Warszawy
Paweł Bronowski1, Maria Załuska1, Wiesława Puciłowska2,
Alicja Witoszyńska3
1
Instytut Psychiatrii i Neurologii, IV Klinika w Warszawie
2
Ośrodek Pomocy Społecznej dzielnicy Bielany
3
Ośrodek Pomocy Społecznej dzielnicy Targówek
Ustawa o ochronie zdrowia psychicznego z roku 1994 zapoczątkowała dynamiczny
rozwój lokalnej, pozamedycznej opieki środowiskowej dla osób przewlekle chorych
psychicznie. Jest ona najlepsza tam, gdzie działania psychiatrycznej opieki zdrowotnej
i pomocy społecznej wzajemnie się uzupełniają. Jednym z takich przykładów jest oferta
w warszawskich dzielnicach Targówek i Bielany. W minionych 8 latach powstała sieć
kooperujących ośrodków tworzących lokalne systemy wsparcia. Powstały i funkcjonują
one w ramach ścisłej współpracy lecznictwa psychiatrycznego (IV Kliniki Psychiatrii IPiN
oraz II Kliniki Psychiatrii AM), Ośrodków Pomocy Społecznej na Targówku i Bielanach,
organizacji pozarządowej (Bródnowskie Stowarzyszenie Pomost) i lokalnego samorządu
(dzielnicy Targówek i dzielnicy Bielany). Specyfika systemów działających na Targówku
i Bielanach wiąże się z następującymi ich cechami: obejmują one dość liczną grupę podopiecznych zamieszkujących w lokalnych środowiskach, są stabilne (placówki działają
w niezmienionej formule już od kilku lat), placówki medyczne i pozamedyczne tworzące
system współpracują ze sobą. W roku 2006 podjęto próbę zintegrowania działań lokalnych,
wypracowania standardów prowadzonych działań oraz stworzenia stałej reprezentacji
(lokalnych porozumień na rzecz zdrowia psychicznego). W tym celu podjęto szereg działań takich jak spotkania integrujące, katalogowanie ofert, badanie potrzeb i oczekiwań
uczestników oraz konferencje prezentujące „dobre praktyki”. Można uznać, iż dokładna
lokalna diagnoza potrzeb i zasobów oraz lepsze skoordynowanie działań doprowadzi do
poprawy skuteczności i co za tym idzie pozytywnie wpłynie na funkcjonowanie społeczne
przewlekle chorujących psychicznie uczestników programów wsparcia.
Populacja specjalna w szpitalu ogólnym - pacjenci po 60 r.ż.
nadużywający alkoholu
Paweł Bronowski
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
Wprowadzenie. Zgodnie z prognozami demograficznymi w roku 2015 15% polskiego
społeczeństwa osiągnie wiek powyżej 65 roku życia, zaś w 2020 grupa ta będzie stanowić już
20%. W chwili obecnej, długość życia w Polsce jest znacząco krótsza niż w innych krajach
regionu. Wiąże się to w znacznym stopniu ze zdrowotnymi następstwami używania alkoholu
i tytoniu. Pacjenci oddziałów wewnętrznych szpitala ogólnego zostali włączeni do badań
przesiewowych w zakresie używania substancji psychaktywnych. Celem podjętych badań
było określenie rozpowszechnienia używania alkoholu wśród pacjentów szpitali ogólnych po
60 roku życia. Metoda. Do zbierania danych użyto testów CAGE, MAST G oraz HSS. Badaniami objęta została grupa 882 mężczyzn, w 3 warszawskich szpitalach ogólnych. Wyniki.
18
Najliczniejszą grupą byli pacjenci oddziałów internistycznych (ponad 40 procent). Średni wiek
badanych wyniósł 68 lat (najczęściej w przedziale 60-70 lat). Wśród badanej populacji 53,9%
zachowuje abstynencję od alkoholu, 46,1% używa go. Procent osób pijących ryzykownie
wynosi 16,5 - jest to odsetek wyższy niż w podobnych badaniach dotyczących populacji pacjentów szpitali ogólnych. Wśród rodzajów alkoholu, których używają badani, dominuje piwo
(56,3%) i wódka (54,8%), picie wina jest zdecydowanie mniej popularne (21,9%).Wśród osób
używających alkoholu 15% zgłasza mniej lub bardziej stanowczo chęć zaprzestania picia, 14%
deklaruje odczuwanie poczucia winy z powodu używania alkoholu. Ponad 36% deklaruje zaś,
że w przeszłości „pili zbyt dużo”. Wnioski. Uzyskane wyniki pozwalają sądzić, że kontakt
z placówkami służby zdrowia stanowi dobrą okazję do interweniowania w przypadku pacjentów
przejawiających problemy z używaniem/ nadużywaniem alkoholu.
Metodologia prowadzenia szkoleń w zakresie obsługi komputerów
osobistych i posługiwania się Internetem dla osób
chorujących psychicznie
Paweł Bronowski
Instytut Psychiatrii i Neurologii, IV Klinika w Warszawie
W latach 2002-2004 w ramach grantu Unii Europejskiej zrealizowano projekt ICAR
- międzynarodowy program edukacyjny w zakresie obsługi komputerów osobistych
i Internetu dla osób chorujących psychicznie. Doświadczenia zdobyte podczas 20 miesięcy
prowadzenia kursów komputerowych dla tej specyficznej grupy pozwoliły na określenie
elementów istotnych dla metodyki prowadzenia szkoleń. Należą do nich: praca nad motywacją osób niepełnosprawnych do udziału w kursie, stymulowanie i wspieranie aktywności
własnej uczestników, specyfika relacji „trener - uczestnik”. Szczególną popularnością
w ramach szkolenia cieszyły się treningi posługiwania się komunikatorami internetowymi
oraz „warsztaty kreatywności” obejmujące edycję fotografii cyfrowej i muzyki. Większość uczestników z powodzeniem ukończyła całość przewidzianych szkoleń i uzyskała
certyfikat poprzedzony egzaminem. Osoby, które ukończyły kurs, sprawnie posługują się
Internetem, w tym technikami komunikacyjnymi, takimi jak chat, wideokonferencje oraz
e-mail. Powstała komunikacyjna sieć między polskimi, holenderskimi oraz niemieckimi
uczestnikami, którzy stworzyli własne strony, wspólnie przygotowują internetowe kartki
świąteczne, kontaktują się za pomocą poczty elektronicznej i fotografii cyfrowej. Uzyskane
doświadczenia pozwoliły na przygotowanie i ewaluację programu kursu, który może być
replikowany w kolejnych ośrodkach rehabilitacji i wsparcia.
Internet jako medium przydatne w rehabilitacji osób chorych
psychicznie - ewaluacja programu ICAR
Paweł Bronowski, Maria Załuska, Katarzyna Panasiuk, Jan Brykalski
Instytut Psychiatrii i Neurologii, IV Klinika w Warszawie
Celem badania była ocena przydatności szkolenia w obsłudze komputera i Internetu - ICAR
w rehabilitacji psychiatrycznej na podstawie badania, efektów edukacyjnych, funkcjonowania
społecznego, jakości życia i stanu psychicznego uczestników. Zbadano 22 uczestników szkoleniu ICAR i 22 osoby kontrolne - przed szkoleniem, po jego zakończeniu i po następnych 6
miesiącach. Posługiwano się kwestionariuszem danych socjodemograficznych i klinicznych,
19
skalami funkcjonowania społecznego, satysfakcji z życia i zdrowia, samooceny stanu psychicznego, oraz kwestionariuszem efektów edukacyjnych kursu. Osoby badane jak i kontrolne
chorowały i leczyły się długotrwale, najczęściej na schizofrenię. Uczestnicy szkolenia mieli
wyjściowo częściej dostęp do komputera i Internetu i więcej umiejętności niż grupa kontrolna.
W okresie szkolenia ich umiejętności zaawansowane i motywacja do używania ich wzrosły
znacznie. Nie wykazano wpływu szkolenia na poziom ogólnego funkcjonowania. Zwiększenie
satysfakcji życiowej u kursantów było niespecyficzne, podobne jak w grupie kontrolnej. W obu
grupach w tym samym okresie były osoby, u których istotnie nasiliły się objawy. Wnioski.
Kurs komputerowy ICAR jest efektywny pod względem nabywania wiedzy i umiejętności
oraz zwiększania motywacji do zaawansowanego korzystania z komputerowych technik multimedialnych. Nie zmienia istotnie ogólnego funkcjonowania społecznego. Pozytywnie choć
niespecyficznie wpływa na satysfakcję z życia pacjentów. Ryzyko nasilenia objawów nie jest
wyższe niż w innych środowiskowych programach rehabilitacji. Rozpowszechnienie kursów
typu ICAR może korzystnie wpłynąć na twórczą aktywność, kontakty społeczne, jakość życia
i szanse na rynku pracy u osób chorych psychicznie.
Komunikacja z pacjentem jako przedmiot konsultacji
w grupie Balinta
Celina Brykczyńska1, Maria Załuska1, Maja Kszczotek2, Bertrand Janota2,
Katarzyna Panasiuk2
1
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
2
Szpital Bielański w Warszawie
Umiejętność komunikowania się z pacjentem ma podstawowe znaczenie w pracy lekarza
oraz personelu leczącego. Zaufanie w relacji lekarz-pacjent rozstrzyga o możliwości postawienia prawidłowego rozpoznania, jak i leczenia. Wzajemne zaufanie jest również zasadniczym elementem w stworzeniu środowiska szpitalnego przyjaznego pacjentowi. Lekarze
w rozmowie z pacjentem niekiedy unikają pogłębienia kontaktu, broniąc się m.in. przed
obciążającymi ich emocjami pacjenta. Ważne też w leczeniu pacjenta są relacje w zespole terapeutycznym. Grupa Balinta umożliwia doskonalenie umiejętności komunikowania się poprzez
rozpoznawanie i ujawnianie własnych emocji przeżywanych w kontakcie z pacjentem, jak
i z innymi osobami personelu leczącego. Informacje zwrotne oraz wsparcie grupy ułatwiają
wgląd we własne emocje w relacji osoba lecząca-pacjent, ujawniają się różne sposoby reagowania na trudności w tej relacji (uniwersalizacja) oraz uczą nowych technik radzenia sobie.
Z doświadczeń grupy Balinta prowadzonej w Szpitalu Bielańskim w Warszawie w latach
2005-2006 wynika, iż trudności pojawiają się w takich obszarach jak:
- komunikowanie się z pacjentem oraz w zespole terapeutycznym,
- bariery związane ze strukturą organizacyjną placówki, w której leczony jest pacjent,
- kontakty lekarza psychiatry z przedstawicielami innych dyscyplin medycznych.
Zastosowania terapii poznawczo-behawioralnej w leczeniu
zaburzeń psychicznych u dzieci i młodzieży
Anita Bryńska
Klinika Psychiatrii Wieku Rozwojowego w Warszawie
Terapia poznawczo-behawioralna łączy strategie behawioralne z interwencjami poznawczymi, służy zatem zmianie zachowań, ale także kreowaniu doświadczeń, które
20
powodują powstawanie bardziej funkcjonalnych struktur poznawczych, sprzyjających
rozwiązywaniu problemów. Skuteczność terapii poznawczo-behawioralnej zależy w dużej
mierze od gotowości pacjenta do uczestniczenia w „filozoficznej” dyspucie, logicznego
analizowania zdarzeń, myślenia abstrakcyjnego. Powyższe umiejętności są słabo wyrażone
u dzieci, zwłaszcza przed okresem dojrzewania, stąd też przez wiele lat uważano, że nie są
one w stanie odpowiedzieć na ten rodzaj leczenia, a praca z nimi powinna raczej opierać
się wyłącznie na strategiach behawioralnych. Wdrażanie elementów terapii poznawczej
w leczeniu dzieci i młodzieży jest jednak ograniczone występowaniem w wielu zaburzeniach psychicznych wieku dziecięcego określonych deficytów poznawczych, takich jak:
niska zdolność do tworzenia alternatywnych rozwiązań, koncentrowanie się na celach
i efektach działań, a nie na ich poszczególnych etapach, niska zdolność do widzenia
konsekwencji własnych zachowań, niska umiejętność rozpoznawania przyczyn zachowań innych. W ujęciu poznawczo-behawioralnym niepożądane zachowania występujące
u dzieci widziane są zatem jako wynik braku lub niemożności wykorzystania umiejętności
poznawczych, choć niejednokrotnie w przypadku dzieci kwestie związane z zaburzonymi
schematami poznawczymi są mniej istotne niż brak odpowiednich strategii dotyczących
kontrolowania zachowań. W wystąpieniu zostaną omówione główne założenia terapii
poznawczo-behawioralnej oraz możliwości stosowania tego typu leczenia w przypadku
dzieci i młodzieży.
Rozpoznawanie zespołu Aspergera - metody kwestionariuszowe
Anita Bryńska
Klinika Psychiatrii Wieku Rozwojowego w Warszawie
Zespół Aspergera stanowi element kontinuum całościowych zaburzeń rozwoju. Kryteria
diagnostyczne zawarte w ICD-10 oraz DSM-IV-TR pozostają problematyczne klinicznie
oraz teoretycznie. Kontrowersje budzi przede wszystkim wymóg prawidłowego rozwoju
mowy, funkcji społecznych i poznawczych do 36 m.ż. Jak się jednak okazuje, dokładna
analiza rozwoju dzieci bardzo często wskazuje na występowanie nieprawidłowości rozwoju
przed 3 r.ż. Z drugiej strony część dzieci z rozpoznaniem autyzmu wczesnodziecięcego
w późniejszym wieku otrzymuje klinicznie rozpoznanie zespołu Aspergera. Pomocne
w diagnozie zespołu może okazać się zastosowanie różnych skal i kwestionariuszy. Najczęściej wykorzystywanymi w praktyce są: ASDI (The Asperger Syndrome Diagnostic
Interview) (Gillberg) - bada objawy w 6 kategoriach: interakcji społecznych, zainteresowań, narzucania rutyny, rytuałów i zainteresowań, mowy i problemów ze zrozumieniem,
problemów w komunikacji niewerbalnej, niezdarności ruchowej. Stosowany głównie do
wstępnych decyzji diagnostycznych oraz jako pomoc w planowaniu dalszego badania
klinicznego. Australijska Skala dla zespołu Aspergera (Garnett i Attwood) bada zdolności
społeczne i emocje, umiejętności komunikacyjne i poznawcze, specyficzne zainteresowania, motorykę. Przeznaczony dla dzieci w pierwszych latach nauki, ujawniające nietypowe
wzorce zachowania i zdolności typowe dla zespołu Aspergera, CAST (The Childhood
Asperger Syndrome Test) (Baron-Cohen) zawiera pytania dotyczące różnych sfer życia
typowych dla zespołu Aspergera, wypełniany przez rodziców. Podobnie jak w przypadku
pozostałych kwestionariuszy, na jego podstawie można wysunąć podejrzenie zespołu
Aspergera, a nie rozpoznanie.
21
Reforma opieki psychiatrycznej w Niemczech
Andrzej Cechnicki
Katedra Psychiatrii CM UJ, Pracownia Psychiatrii Środowiskowej w Krakowie
Po drugiej wojnie światowej psychiatria w Niemczech znajdowała się w wyjątkowej
sytuacji. Osobom chorującym odmówiono podstawowego prawa do godnego życia.
W latach sześćdziesiątych politycy zorganizowali spotkania w parlamencie, poświęcone sytuacji osób chorych psychicznie i niepełnosprawnych w szpitalach i domach
opieki. Ukonstytuowano Komisję Ekspercką, która przygotowała projekt reformy, tzw.
Psychiatrie Enquete, uchwalony przez Bundestag. W celu jej realizacji oraz dla zapewnienia powiązania z parlamentem powołano w 1971 r. Stowarzyszenie „Akcja na Rzecz
Chorych Psychicznie” (Aktion Psychisch Kranke, APP) składające się z deputowanych
wszystkich zasiadających w Bundestagu frakcji oraz ekspertów w dziedzinie psychiatrii.
APK jest wspierana instytucjonalnie przez rząd federalny, konkretnie przez Ministerstwo
Zdrowia. W praktyce dokonano decentralizacji całej psychiatrii oraz stworzono system
usług i instytucji umożliwiających udział w życiu społecznym i zawodowym w miejscu
zamieszkania. Powołano koordynatorów ds. psychiatrii oraz zespoły ds. zdrowia psychicznego w miastach, powiatach i regionach. Połączono wszystkie usługi i instytucje w regionie
w Związek Psychiatrii Środowiskowej.
Rozwój reformy w ostatnich latach w Niemczech można opisać jako drogę od instytucji
do osoby. Celem jest odejście od określenia potrzeb instytucji i świadczonych przez nie
usług, a sformułowanie potrzeb w każdym indywidualnym przypadku. Planowanie pomocy
dla indywidualnego przypadku omawiane jest w ramach tzw. „planu pomocowego” przy
udziale płatnika i usługodawcy. Przy wsparciu ze strony rządu w chwili obecnej realizuje
się również ogólnoniemiecki projekt implementacyjny „udział w pracy i zatrudnieniu”
(TAB) jako drugi etap reformy.
Doświadczenia reformowania opieki psychiatrycznej
w województwie małopolskim
Andrzej Cechnicki1, Anna Przewłocka2
1
Katedra Psychiatrii CM UJ, Pracownia Psychiatrii Środowiskowej w Krakowie
2
Szpital im. J. Babińskiego w Krakowie
W polityce psychiatrycznej i społecznej w Małopolsce skoncentrowano się na stworzeniu odpowiadającego potrzebom pacjentów środowiskowego systemu opieki psychiatrycznej opartego na następujących założeniach:
•
•
•
•
równouprawnienie pacjentów somatycznych i chorych psychicznie
stworzenie odpowiadającego potrzebom środowiskowego systemu opieki psychiatrycznej
koordynacja i współpraca wewnątrz systemu
włączenie osób chorujących psychicznie w życie społeczne i zawodowe
Psychiatryczne systemy wsparcia w Polsce są nadal w większości regionów zorganizowane w sposób „skoncentrowany na instytucji”. Oznacza to, że istnieje spektrum różnych
instytucji i służb, które świadczą usługi w obszarze leczenia, mieszkania, struktury dnia
codziennego i ciągle jeszcze najmniej w obszarze pracy, zgodnie z ich własnymi koncepcjami i warunkami finansowymi. Pacjent musi się do nich dopasować, a programy leczenia
zwykle są nieuzgadniane.
22
Program planowania opieki psychiatrycznej w Małopolsce zawarty jest w „Planie Psychiatrii 2004-2008”. Jest on koordynowany przez Małopolska Radę ds. Psychiatrii. Planowanie,
koordynacja i monitorowanie przebiegu przekształceń należy do Małopolskiej Rady ds.
Psychiatrii, a tworzenie sieci funkcjonalnych powiązań pomiędzy sektorami ochrony zdrowia,
pomocy społecznej i rynku pracy w środowisku lokalnym do powiatowych zespołów zdrowia
psychicznego. Z kolei powstające centra zdrowia psychicznego mają dwa bliskie cele: opieka
ambulatoryjna i stacjonarna muszą się wzajemnie przenikać, a usługi charakterystyczne dla
instytucji stacjonarnych muszą otworzyć się również dla obszaru ambulatoryjnego.
Schizofrenia - Otwórzcie Drzwi. Projekt krótko- i długoterminowej
strategii marketingowej
Andrzej Cechnicki1, Anna Bielańska1, Jacek Wciórka2
1
Katedra Psychiatrii CM UJ, Pracownia Psychiatrii Środowiskowej w Krakowie
2
Instytut Psychiatrii i Neurologii, I Klinika Psychiatryczna w Warszawie
Biurem Programu ZG PTP „Schizofrenia - Otwórzcie Drzwi” jest od 2000 roku Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Psychiatrii w Krakowie. Program jest realizowany w 16
regionach kraju wokół jednego hasła, np. „Schizofrenia jest chorobą uleczalną”. Punktem
kulminacyjnym są obchody Dnia Solidarności. Firma Corporate Profiles Consulting
dokonała oceny społecznej percepcji programu celem wypracowania krótkoterminowej
strategii jego rozwoju. Z przeprowadzonych przez firmę badań wynika, że program jest
szczególnie potrzebny pacjentom i ich rodzinom jednak dotychczasowe materiały mogą byś
postrzegane jako nieczytelne dla osób niezwiązanych z akcją. Symboliczne przejście przez
„Otwarte Drzwi” odbierano jako wydarzenie bardzo medialne. Wysoko oceniono audycje
radiowe. Niektóre nieumiejętnie sformułowane komunikaty rozpowszechniane w mediach
mogły utrwalać negatywne stereotypy. Cele programu ze względu na ich różnorodność
mogły być odbierane jako niezrozumiałe. Nie wykorzystano w pełni potencjału Internetu,
a demokratyczna struktura organizacyjna mogła ograniczyć działanie. Podkreślono znaczenie konkurencji w panującym szumie medialnym. Zaproponowano przyszłe kierunki
działania: koncentracja na niesieniu bezpośredniej pomocy osobom chorującym na schizofrenię niewymagająca prowadzenia kampanii medialnej (wymagałoby to dużego programu
rządowego) lub równolegle prowadzenie ogólnopolskiej kampanii medialnej dotyczącej
wszystkich zaburzeń psychicznych, będącej przesłaniem większej części społeczeństwa
wraz z nową marką („rebrending”) dostosowaną do szerszego profilu działań. Obie drogi
inaczej organizują działania edukacyjne, lobbystyczne i samą kampanię medialną.
Subiektywnie doświadczane piętno choroby psychicznej.
Badania małopolskie
Andrzej Cechnicki, Anna Bielańska, Joanna Franczyk
Katedra Psychiatrii CM UJ, Pracownia Psychiatrii Środowiskowej w Krakowie
Od wielu lat podjęto w różnych krajach badania mające na celu lepsze zrozumienie
i opisanie zjawiska subiektywnego przeżywania piętna choroby psychicznej przez chorych i ich rodziny. Celem badania przeprowadzonego w populacji małopolskiej było:
1) opis spostrzeganego (antycypowanego) piętna i dyskryminacji, 2) opis „subiektywnie
doświadczanego” piętna i dyskryminacji, 3) analiza związków między danymi demo-
23
graficznymi, zmiennymi klinicznymi i społecznymi a przeżywaną dyskryminacją. Opis
grupy: 198 pacjentów (103 mężczyzn i 95) kobiet z regionu Małopolski z rozpoznaniem
schizofrenii i zespołów schizofrenopodobnych (ICD 10), średnia wieku: 40 lat, przeciętna
ilość hospitalizacji: 6. Narzędzie i metoda. kwestionariusz Angermeyera; badani dzielili
się swoimi opiniami (A) oraz własnym doświadczeniem dyskryminacji (B). Wyniki.
Wyniki wskazują, iż większość badanych (ponad 50%) wyraża przekonanie, iż poziom
dyskryminacji chorych psychicznie w społeczeństwie jest znaczący przede wszystkim
w zakresie kontaktów z innymi, zatrudnienia i kontaktu z instytucjami. Odpowiada temu ich
subiektywne doświadczenie dyskryminacji, które jest wyraźne u większości respondentów
(ponad 50%) i dotyczy wszystkich ocenianych obszarów, lecz szczególnie dotkliwe jest
negatywne doświadczenie w relacjach z innymi oraz w obszarze zatrudnienia.
Różnice indywidualne w funkcjonowaniu ludzkiego zegara
biologicznego: uwarunkowania temperamentalne i osobowościowe
Wanda Ciarkowska
Wydział Psychologii UW w Warszawie
Ludzki zegar biologiczny warunkuje synchronizację, odpowiedzialnego za pory doby,
rytmu światło-ciemność zarówno z rytmem procesów fizjologicznych, jak i psychicznych.
Wyrazem różnic indywidualnych w zakresie preferowanych przez ludzi pór doby jest
chronotyp, określany inaczej jako miejsce jednostki na wymiarze ranności-wieczorności.
Chronotyp uważa się za wypadkową zarówno procesów biologicznych (czynniki genetyczne, starzenie się organizmu), jak i psychospołecznych, związanych z systematyczną
obecnością synchronizatorów społecznych (takich jak godziny nauki czy pracy zawodowej,
aktywność społeczna oraz rytm życia rodzinnego). Szczególnie intensywnie rozwijany
przez psychologów nurt badań dotyczy poszukiwania temperamentalno-osobowościowych
korelatów wymiaru ranności-wieczorności. Konsekwentnie stwierdza się związek chronotypu z różnicami w poziomie aktywacji (ekstrawersja-introwersja, poszukiwanie wrażeń,
ruchliwość, siła pobudzenia i siła hamowania układu nerwowego) oraz z depresyjnością
i lękiem. Interesujący obraz zależności dotyczy chronotypów wieczornych, które z jednej
strony charakteryzują się podwyższoną aktywacją, z drugiej zaś - wzmożoną gotowością
do reagowania w wielu sytuacjach pobudzeniem o charakterze lękowym oraz wysokim
natężeniem depresyjności, rozumianej jako stała tendencja do obniżonego nastroju, obniżonej samooceny i pesymizmu. Z tym obrazem dobrze korespondują dane pokazujące,
że wśród osób leczonych z powodu depresji jednobiegunowej zdecydowanie przeważają
osoby o chronotypie wieczornym, a ponadto krzywe wielu procesów fizjologicznych
i psychicznych (nastrój pozytywny) wykazują u nich przesunięcie akrofazy w kierunku
godzin popołudniowo-wieczornych.
Redukowanie agresji pacjenta w zakładzie psychiatrycznym
dysponującym maksymalnym stopniem zabezpieczenia
Leszek Ciszewski
Regionalny Ośrodek Psychiatrii Sądowej w Starogardzie Gdańskim
Autor dzieli się swoim sześcioletnim doświadczeniem w pracy w Regionalnym Ośrodku Psychiatrii Sądowej w Starogardzie Gdańskim, będącym zakładem psychiatrycznym
24
o maksymalnym stopniu zabezpieczenia, w którym przebywają najbardziej niebezpieczni
sprawcy przemocy wobec osób, uznani przez sąd za niepoczytalnych z powodu głębokich
zaburzeń psychicznych. Pacjenci ci w większości mają poważne problemy w kontrolowaniu
swojej agresywności także w ośrodku. Przedstawiono najczęściej obserwowane tu typy
zachowań agresywnych oraz ich dokumentację wizualną. Rozważono zalety i ograniczenia
doraźnych sposobów postępowania, a także stale obowiązujących zasad, procedur i programów terapeutycznych, których celem jest zapobieganie agresji i optymalne radzenie
sobie z nią.
Europejski Program Ochrony Zdrowia Psychicznego
Czesław Czabała
Instytut Psychiatrii i Neurologii
Zakład Psychologii i Promocji Zdrowia Psychicznego w Warszawie
Światowa Organizacja Zdrowia w 2001 roku ogłosiła raport dotyczący stanu zdrowia
psychicznego. Wynikało z niego, że 25 % ludzi na świecie doświadcza zaburzeń psychicznych. Co czwarta rodzina musi radzić sobie nie tylko z problemami wynikającymi
z zaburzeń zdrowia psychicznego członka rodziny, ale także doświadcza skutków dyskryminacji i stygmatyzacji. Koszty ekonomiczne związane z utratą sprawności zawodowej
i kosztami leczenia zaburzeń psychicznych są bardzo wysokie, sięgają kilku procent całego
dochodu narodowego. W raporcie oceniono negatywnie istniejące możliwości zmniejszania
zapadalności na zaburzenia psychiczne, a metody leczenia i pomocy osobom chorym na
zaburzenia psychiczne jako mało skuteczne, a w dodatku stygmatyzujące.
Odwołując się do tych danych, WHO podjęło prace nad przygotowaniem nowego
programu ochrony zdrowia psychicznego w rejonie europejskim. Efektem tych prac była
Deklaracja Helsińska i Program Działania w Europie, przyjęte na Konferencji Ministrów
Zdrowia w 2005 r. Komisja Europejska, nawiązując do ustaleń zawartych w Deklaracji
Helsińskiej, przygotowała własny dokument opisujący zasady poprawy ochrony zdrowia
psychicznego w krajach Unii Europejskiej, tzw. Zieloną Księgę. Po konsultacjach została
ona przedstawiona Parlamentowi Europejskiemu.
Podstawowe cele i sposoby realizacji programu ochrony zdrowia psychicznego opisane
w tych dokumentach będą przedstawione w referacie.
Psychoterapia jako integralny element leczenia
Czesław Czabała, Celina Brykczyńska
Instytut Psychiatrii i Neurologii
Zakład Psychologii i Promocji Zdrowia Psychicznego w Warszawie
W zasadach stosowania psychoterapii przyjętych przez Zarząd Główny Polskiego
Towarzystwa Psychiatrycznego mówi się, że metody psychoterapii w leczeniu zaburzeń
psychicznych, innych niż zaburzenia nerwicowe, są istotnym elementem zwiększającym
skuteczność leczenia kompleksowego. W referacie przedstawione będą poglądy na możliwości stosowania psychoterapii w leczeniu osób chorych na schizofrenię, a zwłaszcza
takich elementów procesu psychoterapii, które dotyczą relacji terapeuta-pacjent. Przedstawimy także wyniki badań nad znaczeniem, jakie ma psychoterapia w leczeniu chorych na
schizofrenię, zwłaszcza metody terapii poznawczo-behawioralnej, metody nastawione na
rozwijanie umiejętności społecznych i różne formy pomocy rodzinie. Dyskutowane będą
25
metody psychoterapeutyczne użyteczne w środowiskowym modelu leczenia chorych na
schizofrenię.
Warsztat. Grupa Balinta
Czesław Czabała, Celina Brykczyńska
Instytut Psychiatrii i Neurologii
Grupa Balinta umożliwia doskonalenie umiejętności komunikowania się z pacjentem
przez rozpoznawanie i ujawnianie własnych emocji lekarza pojawiających się w kontakcie
z pacjentem i innymi osobami personelu leczącego.
Uczestnicy warsztatu będą mieli okazję doświadczyć tego, jakie są sposoby rozpoznawania własnych uczuć, poznać, jaki może być wpływ tych uczuć na ich zachowania
wobec pacjenta, jakie znaczenie mogą one mieć w reagowaniu na zachowania pacjenta,
w planowaniu i przebiegu procesu leczenia. Ze względu na to, że warsztat ma charakter
doświadczenia własnego - liczba jego uczestników nie może być większa niż 10 osób.
Dieta w leczeniu pacjentów z zaburzeniami psychicznymi
Damian Czarnecki, Marcin Ziółkowski, Krzysztof Opozda,
Beata Łangowska-Grodzka, Anita Markowska
Zakład Pielęgniarstwa Psychiatrycznego Collegium Medicum w Bydgoszczy UMK w Toruniu
Świadomie dobrana i prawidłowo stosowana dieta zapewnia naszym organizmom budulec i energię, nie zawsze jednak wiadomo, które związki składowe pokarmów działają
znacząco na zdrowie fizyczne, jak i psychiczne. Z kolei niewłaściwa dieta nie wspomaga
stanu zdrowia, ale stanowi czynnik niekorzystny np. w procesie zdrowienia. Z badań naukowców z Wielkiej Brytanii okazuje się, że 88% osób objętych projektem eksperymentu
(były to osoby z populacji ryzyka występowania zaburzeń afektywnych oraz lękowych),
który polegał na zmianie diety na zdrowszą, tzn. lekkostrawną, śródziemnomorską, odczuło
wyraźną zmianę samopoczucia i sprawności umysłowej, 26% stwierdziło, że zmiana sposobu odżywiania pomogła im pozbyć się częstych zmian nastrojów. Około 25% badanych
zauważyło, że nowa dieta znacznie ograniczyła liczbę ataków paniki i lęku oraz stanów
depresyjnych (Food and Mood). W takim razie warto zadać sobie pytanie, czy ukierunkowane zachowania dietetyczne mogą wpływać na modulowanie zdrowia psychicznego?
Leczenie dietą nie jest nowością, ale przemyślane zastosowanie diety w trakcie terapii
zaburzeń psychicznych jest przedsięwzięciem pionierskim, może wspomóc leczenie
farmakologiczne, a dieta skrupulatnie przestrzegana przez pacjenta może zapobiec powikłaniom zdrowotnym.
Obraz kliniczny zespołu lęku panicznego
- od zespołu da Costy do DSM-V
Andrzej Czernikiewicz
Klinika Psychiatrii AM w Białymstoku
Pierwsze opisy nagłych ataków paraliżującego lęku i następujących bezpośrednio po
nich stanów duszności, zawrotów głowy, pocenia się i kołatania serca datują się na XVIII
wiek, a już w XIX wieku wyróżniano je z grupy stanów lękowych pod angielską nazwą
26
anguish. Pierwszego kompletnego opisu dokonał w oparciu o materiał „emocjonalnych
ofiar” wojny secesyjnej amerykański lekarz wojskowy J.M. da Costa (1871). Jednak dopiero
opisy Freuda (1895) i Kraepelina (1904), a następnie obserwacje Kleina i Finka (1962)
o skuteczności leczenia imipraminą napadów paniki pozwoliły na wyodrębnienie zespołu
lęku panicznego (panic disorder) jako unikalnej jednostki diagnostycznej w DSM-III (1980).
W obrazie klinicznym napadu paniki najistotniejszymi elementami diagnostycznymi są:
(a) gwałtowne narastanie lęku w postaci crescendo osiągającego maksymalne nasilenie
po 2-10 minutach, (b) liczne manifestacje somatyczne, związane zasadniczo z układem
krążenia i oddechowym. Z kolei najistotniejszymi diagnostycznymi markerami zespołu
lęku panicznego są: częstość napadów, lęk antycypacyjny i towarzysząca zwykle napadom
paniki agorafobia. W opisie napadów paniki można wyróżnić napady: (a) spontaniczne
i prowokowane; (b) pełne i ograniczone (LSA); (c) z przewagą objawów oddechowych
i bez objawów oddechowych ; (d) dzienne i nocne. Typowy początek zespołu leku panicznego to druga-trzecia dekada życia, chociaż wyróżnić można również zespół lęku
panicznego o początku w dzieciństwie lub o późnym początku. Objawy zespołu lęku
panicznego mogą współwystępować z innymi zaburzeniami psychicznymi - depresją,
chorobą afektywną dwubiegunową, schizofrenią czy chorobami somatycznymi - dychawicą
oskrzelową, chorobami układu pokarmowego (IBS), chorobami układu krążenia (MVP).
Ocenie diagnostycznej zespołu lęku panicznego służą liczne narzędzia diagnostyczne
(MINI, SDDC), a do oceny nasilenia napadów paniki lub zespołu lęku panicznego służą
narzędzia psychometryczne, takie jak PAS. Jako podsumowanie zaprezentowane będą
wskazówki diagnostyczne autora.
Wpływ zaburzeń osobowości na efekty psychoterapii
zaburzeń afektywnych
Andrzej Czernikiewicz, Aleksandra Wojtulewska-Supron
Klinika Psychiatrii AM w Białymstoku
Zaburzenia osobowości często też towarzyszą wielu klasyfikowanym na osi I zaburzeniom: zaburzeniom lękowym, zaburzeniom nastroju i zaburzeniom z kręgu schizofrenii.
Jednym z celów naszej pracy była ocena skuteczności psychoterapii grupowej u pacjentów
leczonych w oddziale dziennym. Na podstawie badania klinicznego i skali SCID II kwalifikowano poszczególnych pacjentów do jednej z trzech grup. I grupę stanowili pacjenci
z rozpoznaniem zaburzeń osobowości (F60 - F61). II grupę - pacjenci z rozpoznaniem:
zaburzeń nerwicowych, związanych ze stresem i pod postacią somatyczną (F40 - F48),
pacjenci z rozpoznaniem zaburzeń odżywiania się (F50), pacjenci z rozpoznaniem zaburzeń nastroju pod postacią epizodu depresyjnego (F32). III grupę stanowili pacjenci
z rozpoznaniem zaburzenia osobowości jako rozpoznania współistniejącego z zaburzeniami
klasyfikowanymi w grupie drugiej. Analizując wyniki w tych skalach, można stwierdzić,
że przed rozpoczęciem leczenia największe nasilenie objawów depresyjnych charakteryzowało pacjentów z rozpoznaniem zaburzeń nerwicowych. Pacjenci z rozpoznaniem
zaburzeń osobowości jako jedynego rozpoznania, zarówno w skalach samooceny, jak
i oceny badającego, wykazywali niewielkie nasilenie objawów depresyjnych. U tych pacjentów niewielkie nasilenie objawów depresyjnych i lękowych przed leczeniem utrzymało
się na podobnym poziomie po leczeniu, w związku z tym mierzony stopień poprawy był
nieistotny. Psychoterapia grupowa najkorzystniej wpływa na poprawę stanu klinicznego
w postaci redukcji objawów lęku i depresji, a także w postaci poprawy funkcjonowania
27
psychosocjalnego u osób, u których występują wyłącznie zaburzenia nerwicowe. Obecność rozpoznania zaburzeń osobowości w istotny sposób pogarsza rokowanie w procesie
psychoterapii grupowej.
Neurolingwistyczne markery wczesnej schizofrenii
Andrzej Czernikiewicz
Klinika Psychiatrii w Choroszczy
Zaburzenia językowe są jednym z głównych objawów schizofrenii, a jednocześnie
o ich znaczeniu dla zrozumienia istoty schizofrenii świadczy to, że zwykle w przebiegu
terapii (antypsychotycznej, psychosocjalnej) mają one tendencję do przetrwania pomimo
ustąpienia objawów psychotycznych. Jednocześnie zaburzenia struktury języka, przybierające postać schizofazji, nie są zwykle brane pod uwagę we wczesnej diagnostyce
psychozy, w tym i w decyzjach diagnostycznych i ich implikacjach terapeutycznych
u pacjentów prepsychotycznych. Z drugiej strony, pojawienie się objawów schizofazji już
przy pierwszym epizodzie psychozy jest traktowane jako predyktor złego funkcjonowania
psychosocjalnego, a więc negatywnego rokowania. Najczęstszymi objawami dezorganizacji językowej w czasie pierwszego epizodu psychotycznego są markery zubożenia
syntaktycznego w postaci mniejszej względnej ilości poprawnie zbudowanych zdań,
większej proporcji ilość zdań prostych / ilość zdań złożonych, co w efekcie daje krótsze
wypowiedzenia. Nieco rzadziej obserwowano w grupie chorych z pierwszym epizodem
psychotycznym zaburzenia spójności tekstu, głównie o obrazie inkohezji pragmatycznej.
Oba te zjawiska prowadzą u tych chorych do obrazu deficytu informatycznego tekstów
ustnych, głównie o obrazie klinicznym „ubóstwa treści wypowiedzi”. Te informacje neurolingwistyczne w zestawieniu z aktualnymi badaniami potwierdzają koncepcję „hypofrontalności w schizofrenii”. Z drugiej strony ciekawe jest to, że wraz z poprawą innych
funkcji poznawczych w wyniku leczenia psychozy, nie dochodzi zwykle do istotnej remisji
w obszarze funkcjonowania językowego.
Piśmiennictwo
1. Czernikiewicz A.: Przewodnik po zaburzeniach językowych w schizofrenii. Biblioteka psychiatry.
Wyd. IPiN, Warszawa 2004.
2. Docherty NM i in.: The Cognitive Origins of Specific Types of Schizophrenic Speech Disturbances Am J Psychiatry 2006; 163: 2111-2118
Psychoedukacja w schizofrenii
Andrzej Czernikiewicz
Klinika Psychiatrii AM w Białymstoku
„Psychoedukacja w schizofrenii to proces obejmujący chorych, ich rodziny i ich terapeutów, w którym dochodzi do wymiany informacji między tymi trzema grupami na
tematy związane z chorą osobą i jej systemem rodzinnym, w celu poprawy funkcjonowania chorych” [Czernikiewicz 2006]. Głównym celem psychoedukacji w schizofrenii
nie jest redukcja objawów choroby, czy tylko zachęcenie pacjenta do systematycznego
przyjmowania leków, ale umożliwienie pacjentowi i jego bliskim lepszego funkcjonowania
psychosocjalnego, nawet mimo objawów psychotycznych. Psychoedukacja pozwala nie
tylko na poprawę wiedzy pacjentów i ich rodzin na temat choroby i jej terapii, ale także
28
sprzyja redukcji negatywnych objawów schizofrenii, poprawia funkcjonowanie interpersonalne chorych, zmniejsza ryzyko nawrotu, a jeśli nawet te wymienione tutaj korzyści są
niemożliwe do osiągnięcia, to umożliwia zwykle skrócenie czasu hospitalizacji psychiatrycznej. Proces psychoedukacji opiera się na poznawaniu i przedstawianiu zalet i wad
opcji rozwiązywania różnorodnych problemów chorego, w oparciu o jego dotychczasowe,
subiektywne doświadczenia, jak i w oparciu o doświadczenia innych chorych i ich rodzin.
Psychoedukacja w schizofrenii powinna obejmować wymianę informacji w zakresie
następujących zagadnień: objawy i przyczyny psychozy, istota leczenia, zapobieganie
nawrotom psychozy, istota zdrowienia, sposoby radzenia sobie ze stresem, umiejętności
rozwiązywania problemów, „normalizacja” doświadczeń psychotycznych, przezwyciężanie
stygmatyzacji, a także ogólne informacje medyczne. Porównanie prac z ostatnich lat wyraźnie wskazuje na znaczącą skuteczność psychoedukacji jako metody leczenia schizofrenii,
szczególnie w zakresie zapobiegania nawrotom schizofrenii. Psychoedukacja jest zgodnie
z najnowszymi standardami terapii niezbędnym elementem leczenia schizofrenii.
Za i przeciw interwencji prepsychotycznej - dlaczego za?
Andrzej Czernikiewicz
Klinika Psychiatrii w Choroszczy
Wczesna interwencja w psychozach, szczególnie w schizofrenii, jest uważana przez
wielu klinicystów za ważny cel w terapii psychoz. Korzyści dla pacjentów z takiej wczesnej
interwencji w schizofrenii obejmują: zminimalizowanie zmian neurobiologicznych („neurotoksycznych”) związanych z początkiem psychozy; poprawę rokowania w pierwszym
epizodzie, a także prawdopodobnie w dalszym przebiegu choroby; zmniejszenie osobniczych i społecznych kosztów pierwszego epizodu; szansę na „odroczenie” pierwszego
epizodu psychotycznego do „bezpieczniejszego” okresu trzeciej czy nawet czwartej
dekady życia; zmniejszenie ryzyka izolacji społecznej, pogorszenia funkcjonowania
i subiektywnego dystresu związanego z pierwszym epizodem po długim okresie nie leczonej psychozy; interwencję w innych problemach psychicznych ludzi młodych - depresji,
zaburzeniach lękowych, nadużywaniu substancji psychoaktywnych. Dodatkowo wysiłek
użyty w identyfikacji i interwencji w fazie prepsychotycznej daje możliwość stworzeniapodstaw do późniejszej interwencji indywidualnej i/lub rodzinnej. Jeśli interwencja w fazie
prepsychotycznej jest nieskuteczna w rozumieniu zapobieżenia pierwszemu epizodowi,
to przy rozwoju pierwszego epizodu psychotycznego zmniejsza się ryzyko wystąpienia
zaburzeń zachowania, w tym aktywności suicydialnej, a także zmniejsza się ryzyko
współchorobowości (comorbidity). W prezentacji zostaną przedstawione dotychczasowe
wyniki prób diagnostyki stanów prepsychotycznych w postaci dwu koncepcji: stanu ryzyka
psychozy (at risk mental state - ARMS) i osób z bardzo wysokim ryzykiem zachorowania
na psychozę (ultra high risk - UHR).
Co nowego w „filmowej psychiatrii” i „psychiatrycznym filmie”?
- warsztat filmowy
Andrzej Czernikiewicz
Klinika Psychiatrii AM w Białymstoku
Od ostatniego zjazdu PTP, kiedy to po raz pierwszy w historii zjazdów polskich psychiatrów pojawił się odrębny warsztat dotyczący wizerunku psychiatrii i psychiatrów we
29
współczesnym kinie, minęły trzy lata, w czasie których dorobek „psychiatrycznej kinematografii” wzbogaił się o kilkanaście pozycji. W czasie warsztatu planowana jest prezentacja
scen z filmów podejmujących tematykę psychiatryczną z ostatnich lat, ze szczególnym
uwzględnieniem filmów o tematyce schizofrenii , zaburzeń afektywnych i zaburzeń
osobowości. Warsztat obejmie również dyskusję nad wykorzystaniem „psychiatrycznej
filmografii” w edukacji o zaburzeniach psychicznych. W czasie warsztatu zaprezentowane
zostaną urywki następujących filmów: „Dowód”, „Dom z piasku i mgły”, „Sylvia Plath”,
„Wszyscy jesteśmy Chrystusami”, „Dogville”, „Dwóch gniewnych ludzi”.
O czym mówimy, mówiąc o schizofazji?
Andrzej Czernikiewicz
Klinika Psychiatrii AM w Białymstoku
W ostatnich latach badania neurolingwistyczne nad zaburzeniami językowymi w schizofrenii, definiowanymi jako schizofazja, dostarczyły znaczących informacji o lingwistycznej
istocie schizofazji, a także o jej biologicznym podłożu. Prezentacja ta będzie starała się
odpowiedzieć na nadal aktualne pytania dotyczące znaczenia schizofazji w diagnozie
schizofrenii i możliwości terapii tego zaburzenia - zarówno biologicznej, psychosocjalnej,
w tym logopedycznej. Poniżej zamieszczony jest inwentarz pytań, na które autor udzieli
(lub będzie próbował udzielić) odpowiedzi :
•
•
•
•
•
•
•
•
•
Czy „formalne zaburzenia myślenia” i „schizofazja” to to samo?
Czy można zlokalizować „syndrom schizofrenicznej dezorganizacji”?
Czy objawy schizofazji mogą wystąpić w wypowiedziach osób z innymi zaburzeniami
psychicznymi?
Na jakie fenomeny językowe należy zwrócić uwagę w tekstach ustnych osób ze schizofrenią?
Czy schizofazja wiąże się z kreatywnością języka?
O czym świadczy duże nasilenie objawów schizofazji w schizofrenii?
Jakie jest znaczenie objawów schizofazji w diagnostyce stanów prepsychotycznych?
Czy terapia antypsychotyczna wpływa na możliwości komunikacyjne osób ze schizofrenią?
Czy możliwa jest schizologopedia?
Wpływ elektrowstrząsów na funkcje poznawcze
Wojciech Datka, Dominika Dudek, Grzegorz Mączka, Marcin Siwek,
Dominika Balachowska
Klinika Psychiatrii Dorosłych CM UJ w Krakowie
Obecnie uznaje się elektrowstrząsy (EW) za jedną z najbardziej efektywnych oraz
bezpiecznych metod leczenia stosowanych w psychiatrii. Ich efektywność w głębokich
zaburzeniach depresyjnych sięga 70-90%. Terapia EW wiąże się jednak z szeregiem objawów ubocznych. Większość z nich nie zagraża życiu czy zdrowiu pacjenta, mogą one
jednak być niepokojące i powodować duży dyskomfort. Najczęstszym z wymienionych
objawów są zaburzenia poznawcze, ze szczególnym uwzględnieniem zaburzeń pamięci.
Stanowią one 75% wszystkich objawów niepożądanych obserwowanych po EW. W wyniku
30
EW dochodzi zarówno do zaburzeń pamięci krótkotrwałej (werbalnej i wzrokowej), jak
i długotrwałej - deklaratywnej i niedeklaratywnej. Najczęściej wykazywanymi zaburzeniami poznawczymi po EW są zaburzenia pamięci deklaratywnej. Zaburzenia pamięci
po EW są związane z wieloma czynnikami. Istotne są: czynniki związane z techniką
wykonywania EW, czynniki konstytucjonalne pacjenta, poziom kortyzolemii, rezerwa
poznawcza, czynniki związane z procedurą anestezjologiczną.
Problematyka zaburzeń poznawczych u leczonych EW pacjentów cierpiących na depresję lub schizofrenię ma bardzo złożony charakter. Mamy tutaj do czynienia z charakterystycznymi dla obrazu danej jednostki chorobowej deficytami poznawczymi, na które
nakładają się zarówno zaburzenia wynikające z EW, jak i związana z tym leczeniem redukcja objawów. Oddzielny problem stanowi kwestia negatywnego lub pozytywnego wpływu
na funkcje poznawcze ewentualnej stosowanej razem z EW psychofarmakoterapii.
Problematyka zaburzeń poznawczych związanych z EW wymaga dalszych badań.
Co więcej, w związku ze zmianami, jakie następują w zakresie techniki wykonywania
zabiegów, unowocześnianiem aparatury oraz postępem w zakresie procedur anestezjologicznych, wiele wcześniej poczynionych obserwacji wymaga zweryfikowania, a część
badań wymaga powtórzenia.
Psychospołeczny kontekst przemocy rówieśniczej (bullyingu)
wśród uczniów
Mirosław Dąbkowski
Katedra i Klinika Psychiatrii, Oddział Kliniczny VI
Psychiatrii Dzieci i Młodzieży WOLP w Toruniu
Przemoc rówieśnicza wśród uczniów (bullying) w istotny sposób może zagrażać
właściwemu rozwojowi dziecka, zwłaszcza emocjonalnemu i społecznemu. Podjęto
próbę oceny rozpowszechnienia tego zjawiska wśród uczniów I klas gimnazjów, opisu
wybranych czynników towarzyszących oraz jego następstw. Badaniami objęto trzy grupy
uczniów około 13 r.ż. z różnych miast (razem 280 dzieci). Wykorzystano kwestionariusze
Achenbacha, Olweusa, Fekkesa i Seligmana, przeznaczone odpowiednio do oceny zachowań problemowych, bullyingu, skarg psychosomatycznych oraz stylu atrybucji. Oceniano
również osiągnięcia szkolne i ogólny poziom funkcjonowania społecznego dziecka. Ponad
1/3 respondentów doznała przemocy w szkole, prawie 1/4 (z dużą przewagą chłopców)
dręczyła innych. Potwierdzono związek pomiędzy głębokością zaburzeń internalizacyjnych
a byciem ofiarą bullyingu, te dzieci miały też znamiennie bardziej pesymistyczny styl
atrybucji. Nie ujawniono korelacji z poziomem ogólnego funkcjonowania społecznego.
Nieco słabszy związek ujawniono pomiędzy wybranymi zachowaniami eksternalizacyjnymi
a częstością zachowań agresywnych. Jedynie 27 % dzieci informowało o swych kłopotach
rodziców, nigdy zaś nauczycieli. Ponad 70% dzieci - ofiar przemocy lub jednocześnie
ofiar/sprawców przemocy prezentowało skargi psychosomatyczne i depresyjne, istotnie
więcej od sprawców przemocy i od dzieci nie uwikłanych w przemoc. Ogólny poziom
funkcjonowania społecznego związany był istotnie z prezentowanym stylem atrybucji,
mniej zaś z doznawaniem/sprawstwem przemocy. Ujawnione zależności, choć ich charakter jest niejasny, wskazują na wieloaspektowość kontekstu psychospołecznego przemocy
wśród rówieśników.
31
Źródła i konsekwencje niedoboru psychiatrów dzieci i młodzieży
w Polsce, kierunki przeciwdziałania
Mirosław Dąbkowski
Katedra i Klinika Psychiatrii Collegium Medicum UMK
Oddział Kliniczny VI Psychiatrii Dzieci i Młodzieży WOLP w Toruniu
Obecnie w Polsce jest 228 lekarzy psychiatrów dzieci i młodzieży. Ta znikoma ilość (na
1 lekarza przypada ponad 46 tys. osób populacji rozwojowej) ma też niekorzystną strukturę demograficzną. 2/3 spośród nich (133) skupionych jest w 5 największych ośrodkach
kraju; w ciągu ok. 5 lat odejdzie na emeryturę 1/3 (78 lekarzy). Porównanie zaludnienia
i zasobów lekarzy naszej specjalności wśród krajów UE wskazuje, że przeciętny (choć
nadal niewystarczający) wskaźnik ok. 15 tys. osób/lekarza możemy osiągnąć za 10 lat,
przy kształceniu rocznie 55 nowych specjalistów. W ostatnich dwóch latach specjalizację
otworzyło łącznie 49 osób. Niekonsekwentna polityka wobec tej specjalności, brak mechanizmów promowania powoduje, że obecnie (i w najbliższych trzech latach) specjalizację
uzyska kilkanaście osób. Autor porządkuje źródła i konsekwencje tego stanu, wskazując na
możliwe działania. Niedobór lekarzy utrudni opiekę psychiatryczną, pogorszy stan zdrowia
psychicznego dzieci i młodzieży, uniemożliwi wprowadzenie nowoczesnych (lecz bardziej
czasochłonnych) form i sposobów leczenia, oddziałów dziennych, oddziaływań psychoterapeutycznych. Pośrednio utrwali to niekorzystne postawy i stygmatyzację psychiatryczną.
Nie poprawi się sytuacja w rozległych obszarach orzekania i opiniowania sądowego, na
potrzeby oświaty, we wczesnym diagnozowaniu i leczeniu specjalnych grup populacji.
Pilnych zmian wymaga więc szkolenie przed i podyplomowe. Zwiększenie ilości godzin
dydaktycznych, promowanie aktywności studenckich kół naukowych, ale też zwiększenie
ilości ośrodków akredytowanych do szkolenia specjalistycznego. Dużą rolę mają też obywatelskie stowarzyszenia na rzecz chorych, mogące wpływać na administrację i samorządy,
np. w kwestii finansowania ochrony zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży.
Oddział stacjonarny: od azylu do przestrzeni dialogu
Bogdan de Barbaro, Jakub Bobrzyński
Katedra Psychiatrii Collegium Medicum UJ, Zakład Terapii Rodzin w Krakowie
Chociaż stacjonarny oddział psychiatryczny ma za sobą dwustuletnią historię, do
dziś trudno o precyzyjny opis zjawisk, które charakteryzują istotę tego miejsca. O ile na
początku XIX wieku dominowała funkcja izolacyjna, o tyle obecnie na pierwszym planie
znajduje się funkcja terapeutyczna i rehabilitacyjna. Nie oznacza to jednak, by problem
władzy i kontroli przestał być istotny dla zrozumienia zasad działania tej instytucji. Wglądu
w procesy zachodzące na oddziale stacjonarnym dostarcza analiza języka, jakim posługuje się personel, pacjent oraz jego rodzina. Poprzez refleksję nad „grami językowymi”
toczonymi na oddziale można określić proporcje między funkcją izolacyjną a funkcją
leczniczą. Proporcje te różnią się na poszczególnych oddziałach w zależności od tego,
w jakim stopniu zmedykalizowana jest ideologia danego ośrodka oraz do jakiego stopnia
pacjent i jego rodzina mają wpływ na przebieg leczenia. Wystąpienie jest próbą opisania
niektórych kontrowersji oraz zalet i wad oddziału stacjonarnego. Autorzy zwracają uwagę
na użyteczność perspektywy tzw. psychiatrii krytycznej, która odcinając się od jednostronności antypsychiatrii uwypukla szereg wad i ograniczeń tradycyjnej psychiatrii.
32
Polsko-Izraelskie Towarzystwo Zdrowia Psychicznego:
dynamika i dylematy grupy polskiej
Bogdan de Barbaro1, Barbara Józefik2, Lucyna Drożdżowicz1,
Krzysztof Szwajca2
1
2
Katedra Psychiatrii Collegium Medicum UJ, Zakład Terapii Rodzin w Krakowie
Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży, Katedra Psychiatrii CM UJ w Krakowie
Członkowie działającego przy krakowskiej Katedrze Psychiatrii Polsko-Izraelskiego
Towarzystwa Zdrowia Psychicznego spotykając się raz w miesiącu tworzą szczególnego
rodzaju grupę. Przedstawiając jej dynamikę, warto zwrócić uwagę na kilka motywów, stanowiących zarazem oś kontrowersji. Czy towarzystwo powinno działać w formule klubu,
z wyraźnie zaznaczonymi granicami zewnętrznymi, czy też - akcentując statutowe idee
- powinno dbać o poszerzanie grupy i zewnętrzną autopromocję? Czy spotkania mają mieć
charakter raczej samokształceniowy i edukacyjny, czy też ważniejszy jest tu wątek „rozmowy
wewnętrznej”, przez spotkania grupowe jedynie inspirowany? Z kolei coroczne spotkania
z grupą psychiatrów i psychologów z Izraela skłaniają do refleksji nad pożądaną strukturą
grupy: czy powinien to być dialog polsko-żydowski, czy może głębsze i bardziej rozwojowe
byłyby spotkania w trójkącie polsko-żydowsko-niemieckim? Dzieląc się swoimi refleksjami
nad powyższymi dylematami, autorzy odwołują się do osobistych doświadczeń.
Opętanie - perspektywa konstrukcjonizmu społecznego
Bogdan de Barbaro
Katedra Psychiatrii CM UJ, Zakład Terapii Rodzin w Krakowie
Zjawisko opętania można opisywać z wielu perspektyw: teologicznej, antropologicznej,
psychiatrycznej. Wybór perspektywy nie jest przypadkowy: w praktyce zależy od kontekstu,
w jakim konkretny problem się pojawia, a w teorii - od środowiska naukowego, w którym
dany opis powstaje. Tymczasem perspektywa konstrukcjonizmu społecznego pozostaje wobec
poszczególnych modeli neutralna i pozwala spojrzeć na te opisy z metapozycji. Prowadzi
to do zmiany pytania: zamiast pytania, który opis jest prawdziwy, podejmujemy pytanie
o pochodzenie danego opisu, jego spójność i użyteczność. Wówczas zagadnienie opętania
można analizować bez uwikłania się w rywalizację między teologami, antropologami i psychiatrami, lecz z punktu widzenia cierpienia - duchowego, społecznego, psychologicznego
- danej osoby. Autor przedstawia ponadto aktualny kontekst kulturowy, w którym napięcia
między dyskursami oraz marketingowe ujęcie opętania przez mass media dodatkowo tworzą
klimat sensacji wokół zjawiska skądinąd złożonego i wymagającego wnikliwego namysłu.
Imaging genomics in panic disorder
Jürgen Deckert
Department of Psychiatry, University of Würzburg
Panic disorder is a complex disorder with a mixed psychosocial and genetic ethiopathogenesis. The contribution of individual genes is rather small and the method of choice
to detect them are association studies. The relationship described by them, however, is
purely mathematical in nature and does not provide information on functional interactions.
Recently, it has become possible to quantitatively measure the functional activity of indi-
33
vidual brain regions employing fMRI. The main brain regions involved in the so-called
fear-circuit are the amygdala and the prefrontal cortex. In healthy probands, the activity
of these brain regions is modulated by serotonin gene variants.
We therefore studied the activation of the amygdala and prefrontal cortex regions in
20 patients with panic disorder by emotional faces depending on gene variants of the
serotonin transporter, the serotonin 1A receptor and the catechol-O-methyltransferase
genes. While variations in the two serotonergic genes differentially influenced activation
by emotional faces versus neutral faces, the ValMet COMT polymorphism differentially
modulated activation by emotional faces versus background. Results are consistent with
reduced inhibitory prefrontal cortex activity in serotonergic risk gene variant carriers and
a compensatory prefrontal cortex hyperactivity in COMT risk gene variant carriers.
Our findings may explain how these gene variants contribute to an increased risk to
develop panic disorder by making their carriers more anxiety prone to emotional stimuli.
As these are the first imaging genomics findings in a rather small group of patients, obviously results have to be considered preliminary and replication studies in larger samples
are warranted.
Kryzys małżeński a schizofrenia małżonka. Badania własne
Edyta Dembińska
Zakład Terapii Rodzin Katedry Psychiatrii CM UJ w Krakowie
Celem prezentowanego badania był opis wybranych aspektów funkcjonowania rodziny
w sytuacji kryzysu małżeńskiego, gdy jeden z małżonków jest leczony z powodu schizofrenii. Przebadano pary zgłaszające się do terapii z powodu kryzysu małżeńskiego, w którym
jeden z małżonków miał rozpoznanie schizofrenii (grupa badana). Wyniki uzyskane w tej
grupie zostały porównane z wynikami dobranej pod względem zmiennych demograficznych
grupy małżeństw doświadczających kryzysu małżeńskiego, w których żaden z małżonków
nie chorował psychicznie (grupa kontrolna). Jako narzędzia badawczego w obu grupach
użyto Kwestionariuszy do Oceny Rodziny standaryzowanych w populacji polskiej. Ocena
funkcjonowania rodziny obejmowała różne jego aspekty (wypełnianie zadań, pełnienie
ról, komunikację, emocjonalność, zaangażowanie uczuciowe, kontrolę, wartości i normy)
na dwóch poziomach funkcjonowania: małżeńskim i rodziny jako całości. Uzyskane
wyniki wykazały, że w obu grupach oceny funkcjonowania rodziny jako całości i relacji
z małżonkiem odbiegały od normy w kierunku niepożądanym, chociaż w grupie małżonków
zdrowych było więcej ocen wskazujących na znaczne niezadowolenie. Funkcjonowanie
rodziny było oceniane korzystniej w grupie badanej w porównaniu z kontrolną w zakresie
komunikacji, emocjonalności i zaangażowania uczuciowego, zaś relacja małżeńska była
oceniana lepiej niż w grupie kontrolnej w zakresie oceny całościowej, a także zaangażowania uczuciowego oraz wartości i norm. Wyniki wskazują na lepszą ocenę niektórych
aspektów funkcjonowania w grupie małżeństw zawierających osobę chorą.
Co psychoonkologia wniosła do medycyny?
Krystyna de Walden-Gałuszko
Wojewódzkie Centrum Onkologii w Gdańsku
Choroba nowotworowa jest chorobą „modelową”: ilustrującą wpływ na wszystkie ważne
obszary życia człowieka. Psychoonkologia rozwija się w dwóch kierunkach: 1. promocja
34
zdrowia (motywowanie do zdrowego trybu życia, uczenie reakcji na stres itp.) oraz prewencja (badania skriningowe, pomoc osobom z grupy wysokiego ryzyka). 2. łagodzenie
psychicznych następstw choroby nowotworowej i jej leczenia.
Najczęstsze reakcje emocjonalne na dolegliwości somatyczne to lęk, przygnębienie
lub gniew. Lęk występuje w odpowiedzi na ostry ból, duszność lub ustanie funkcji fizjologicznych. Przygnębienie lub gniew występują w bólu przewlekłym, w osłabieniu,
ograniczeniu sprawności. „Modelowym” przykładem jest ból rozpatrywany jako proces.
Etap I to doznanie zmysłowe. Etap II prosta reakcja - przykrości. Etap III ocena poznawczo-wartościująca (odróżnia ból „zwykły” od cierpienia). Etap IV to zachowanie bólowe.
Ocena poznawczo-wartościująca zależy od doświadczenia chorego (tzw. „pamięci bólu”),
od prognozy, od kontekstu „filozoficznego”, osobowościowego. Zachowanie bólowe zależy
również od cech osobowości i wpływów środowiskowo-kulturowych.
Oceniając natężenie bólu, rozróżniamy próg czucia bólu i próg tolerancji. Próg tolerancji jest bardzo zależny od stanu psychicznego. Kolejne ważne zadanie psychoonkologii
to łagodzenie psychopatologicznych następstw leczenia onkologicznego: depresji, zmęczenia, wahań nastroju lub zaburzeń świadomości, wymagające odpowiednio dobranych
korektorów farmakologicznych. Ważna jest też pomoc chorym w przystosowaniu do
choroby. We wczesnych etapach przeważają strategie zadaniowe (walka), później strategie „emocjonalne”. Bardzo ważne są próby zmiany hierarchii, problemy egzystencjalne:
pytania o wolność i sens życia, choroby, cierpienia, śmierci. Problemów tych nie wolno
nie zauważyć i nie wolno od nich uciekać.
Stres oksydacyjny w schizofrenii
Anna Dietrich-Muszalska
Klinika Zaburzeń Afektywnych w Łodzi
Dowody kliniczne, biochemiczne i genetyczne wskazują, że w schizofrenii występują
zaburzenia fosfolipidów błon komórkowych. W opisach badań dotyczących tej problematyki
coraz częściej podkreśla się, że przyczyną zaburzeń fosfolipidów w schizofrenii może być
oksydacyjne uszkodzenie błony komórkowej, wywołane poprzez peroksydację, zwłaszcza
zestryfikowanych wielonienasyconych kwasów tłuszczowych (EPUFAs), a także peroksydację
białek i DNA. Do powstania w organizmie stresu oksydacyjnego przyczyniają się, wywoływane
wieloma czynnikami, zaburzenia równowagi pro- i antyoksydacyjnej, które mogą wiązać się
zarówno ze wzrostem poziomu reaktywnych form tlenu w tkankach jak i zaburzeniami systemu obrony antyoksydacyjnej. Na stres oksydacyjny narażone są szczególnie neurony, gdyż są
bogato wyposażone we wrażliwe na utlenianie EPUFAs i białka, a uszkodzenia DNA nie są
naprawiane w sposób dostateczny. Peroksydacyjne uszkodzenie neuronów może wpływać na
ich funkcję, tj. na transport błonowy, utratę wytwarzania energii w mitochondriach, ekspresję
genów i w ten sposób na zależną od fosfolipidów transdukcję sygnału przy udziale receptorów,
co może wyjaśniać występujące w schizofrenii zaburzenia neuroprzekaźnictwa. Styl życia pacjentów ze schizofrenią (palenie dużych ilości papierosów, picie alkoholu, spożywanie dużych
ilości kalorii, ograniczenie aktywności fizycznej) również może promować stres oksydacyjny.
Przypuszcza się, że pewną rolę w powstawaniu stresu oksydacyjnego lub jego nasilaniu się
u osób chorujących na schizofrenię może odgrywać leczenie niektórymi lekami przeciwpsychotycznymi, zwłaszcza klasycznymi. W pracy przedstawiono zarówno hipotezy, jak i dowody
wskazujące na to, że stres oksydacyjny może być zaangażowany w etiopatogenezę schizofrenii.
Omówiono również aktualne koncepcje badawcze dotyczące tej problematyki.
35
Badania asocjacyjne genów związanych z dopaminową, serotoninową
i neurorozwojową koncepcją jadłowstrętu psychicznego
Monika Dmitrzak-Węglarz1, Agnieszka Słopień2, Filip Rybakowski2,
Maria Skibińska3, Andrzej Rajewski2, Joanna Hauser3
Pracownia Diagnostyki Medycznej i Laboratoryjnej w Poznaniu
2
Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży AM w Poznaniu
3
Pracownia Diagnostyki Laboratoryjnej i Genetycznej Katedry Psychiatrii AM w Poznaniu
1
Badania populacyjne wskazują na znaczenie czynników genetycznych w etiopatogenezie
jadłowstrętu psychicznego (JP). Celem niniejszej pracy było wykazanie związku pomiędzy polimorfizmami genów kandydujących a ryzykiem zachorowania na JP. Analizie
poddano polimorfizmy genów: DRD1, 2, 3, 4, DAT, COMT, 5HTR2A, 5HTR2C, 5-HTT
oraz BDNF. Grupę badaną stanowiły 133 pacjentki z rozpoznaniem JP spełniające kryteria diagnostyczne ICD-10 i DSM-IV oraz 144 osoby zdrowe. Oznaczenia genotypowe
badanych polimorfizmów przeprowadzono w oparciu o metodę PCR, przy wykorzystaniu
analizy PCR-RFLP i PCR-VNTR. Analiza regresji wykazała, że polimorfizm genu DRD4
i COMT w istotny sposób różnicuje grupę badaną od grupy kontrolnej i może stanowić
czynnik ryzyka zachorowania na JP. Klasyczna analiza asocjacji wykazała: • związek genotypu C/T genu DRD4 z JP (p=0,052) • asocjację alleleu Val (p=0,049) i genotypu Val/Val
z (p=0,007) genu COMT z JP; efekt wzmocniony w podgrupie pacjentek z restrykcyjnym
typem JP (JPR) (dla allelu Val p=0,012, dla genotypu Val/Val p=0,005) • częstsze występowanie allelu A (p=0,078) i genotypu A/A (p=0,041) polimorfizmu -1438A/G genu 5HT2A
w grupie pacjentek w porównaniu z grupą kontrolną; efekt wzmocniony w podgrupie
pacjentek z restrykcyjnym typem JP (JPR) (p=0,067 dla genotypów, p=0,085 dla alleli)
• asocjację allelu Met66 polimorfizmu Val66Met genu BDNF (p=0,004) z JP. W przypadku
pozostałych polimorfizmów genów DRD1, 2, 3, DAT, SERT i BDNF nie stwierdzono związku ze zwiększonym ryzykiem zachorowania na JP. Uzyskane wyniki potwierdzają udział
wybranych polimorfizmów genów układu dopaminergicznego, serotoninergicznego oraz
polimorfizmów genów związanych z neurorozwojową hipotezą choroby w predyspozycji
do zachorowania na JP.
Zaburzenia depresyjne i zaburzenia funkcji poznawczych
u chorych z wirusowym zapaleniem wątroby typu C
leczonych interferonem-a i rybawiryną
Wiktor Dróżdż, Alina Borkowska
Zakład Neuropsychologii Klinicznej, Collegium Medicum w Bydgoszczy
Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu
Celem badania była ocena nasilenia objawów depresji i zaburzeń wybranych funkcji
poznawczych u chorych z wirusowym zapaleniem wątroby (wzw) typu C przed rozpoczęciem i po trzech miesiącach terapii interferonem-a i rybawiryną (IFN+RBV). Metodyka.
Do badania zakwalifikowano 100 pacjentów z potwierdzonym serologicznie wzw typu C,
bez cech dekompensacji funkcji wątroby i uzależnień, a także bez organicznego uszkodzenia mózgu i zaburzeń psychotycznych, w tym 54 mężczyzn i 46 kobiet w wieku 18-65 lat
(średnia 40 lat). Ocenę nasilenia objawów depresji wykonano przy użyciu 17-punktowej
Skali Hamiltona. Za punkt odcięcia dla stwierdzenia występowania istotnych objawów
36
depresji (IOD) przyjęto 12 punktów. Ocenę neuropsychologiczną wykonano przy zastosowaniu Testu Łączenia Punktów i Testu Stroopa. Wyniki. Przed rozpoczęciem terapii
IOD stwierdzono u 18 pacjentów (4 mężczyzn i 14 kobiet). Po trzech miesiącach terapii
IFN+RBV u kolejnych 25 pacjentów (16 mężczyzn i 9 kobiet) pojawiły się IOD, lecz nie
było to związane z wpływem na funkcje poznawcze. U pacjentów z wzw typu C, u których
IOD nie występowały zarówno przed rozpoczęciem terapii IFN+RBV, jak i po 3 miesiącach
terapii, stwierdzono istotną poprawę szybkości psychomotorycznej oraz werbalnej pamięci
operacyjnej w drugim badaniu. Pacjenci, u których IOD występowały przed rozpoczęciem
terapii IFN+RBV, wykazywali po 3 miesiącach terapii znacząco gorsze funkcjonowanie
werbalnej pamięci operacyjnej niż pacjenci, u których IOD wystąpiły pod wpływem terapii
IFN+RBV. Wnioski. Stwierdzone różnice mogą wskazywać na odrębności patogenezy
i wpływu na funkcje poznawcze zaburzeń depresyjnych „standardowych” i wyzwalanych
przez leczenie interferonem.
Dlaczego terapia chorób afektywnych powinna być kompleksowa?
Model w Oddziale Leczenia Depresji Kliniki Psychiatrii Dorosłych
w Krakowie
Dominika Dudek
Klinika Psychiatrii Dorosłych CM UJ w Krakowie
Liczne dane wskazują na skuteczność terapii kompleksowej depresji. Psychoterapia
i farmakoterapia są wobec siebie komplementarne ze względu na wielowymiarowość objawów depresji, obejmujących wzajemnie na siebie wpływające zaburzenia emocjonalne,
poznawcze, interpersonalne, behawioralne i fizjologiczne. Oba sposoby leczenia niosą ze
sobą szereg specyficznych dla siebie trudności i łączne ich stosowanie może te trudności
łagodzić (np. psychoterapia i psychoedukacja poprawia współpracę z pacjentem w zakresie
zażywania leków, a farmakoterapia łagodząc objawy typu bezsenności, niepokoju, zaburzenia
koncentracji uwagi, zwiększa dostępność pacjenta dla oddziaływań psychoterapeutycznych).
Proponowany przez ośrodek krakowski model obejmuje etap leczenia w oddziale stacjonarnym, następnie w oddziale dziennym oraz opiekę ambulatoryjną. Na każdym etapie indywidualnie opracowuje się strategię terapeutyczną, obejmującą farmakoterapię, psychoterapię
indywidualną i grupową opartą na modelu poznawczym, psychoedukację pacjenta i rodziny,
relaksację, muzykoterapię, choreoterapię, psychorysunek, trening pozytywnych doznań.
W okresie leczenia ambulatoryjnego pacjenci są zapraszani do uczestnictwa w programie
rehabilitacyjnym, realizowanym w Klubie Pacjenta, którego istotnym elementem są coroczne
tygodniowe obozy organizowanane w miejscowości górskiej. Dotychczasowe doświadczenia wskazują, iż tak zaplanowana opieka nad pacjentem depresyjnym pozwala skrócić czas
hospitalizacji stacjonarnej oraz poprawia długość i jakość remisji.
Wstępne wyniki badania dwubiegunowości w depresji lekoopornej
(badanie TRES-DEP)
Dominika Dudek
Klinika Psychiatrii Dorosłych CM UJ w Krakowie
Istotną przyczyną niepowodzeń leczenia epizodów depresyjnych jest błędna diagnoza
i nierozpoznanie choroby afektywnej dwubiegunowej (CHAD). Szczególną trudność sta-
37
nowi rozpoznanie subtelnych objawów, sugerujących spektrum CHAD. Istnieją narzędzia
badawcze, które umożliwiają ocenę występowania objawów z kręgu „soft bipolarity” (np.
Skala Zaburzeń Nastroju Hirschfelda, Skala Hipomanii Angsta). Z drugiej strony liczne
dane wskazują na ograniczoną skuteczność antydepresantów w CHAD. Można się zatem
spodziewać, iż wśród osób z tzw. depresją lekooporną będzie nadreprezentowana grupa
pacjentów „pseudojednobiegunowych”, tj. takich, u których nie rozpoznano istniejących
cech dwubiegunowości. Celem wieloośrodkowego projektu, realizowanego w Krakowie,
Wrocławiu, Poznaniu i Gdańsku, jest ocena występowania objawów z kręgu spektrum
zaburzeń dwubiegunowych u pacjentów leczonych z powodu zaburzeń depresyjnych,
u których występuje oporność na leki przeciwdepresyjne.
Współpraca z pacjentem. Pacjenci i lekarze
wobec choroby afektywnej dwubiegunowej
Dominika Dudek, Wojciech Datka, Grzegorz Mączka,
Michał Skalski, Marcin Siwek
Klinika Psychiatrii Dorosłych CM UJ w Krakowie
Problemowi współpracy w zakresie leczenia pomiędzy lekarzem a pacjentem nie
poświęca się wystarczająco dużo uwagi badawczej, mimo iż w chorobie afektywnej
dwubiegunowej (CHAD) brak współpracy stanowi podstawową przyczynę niepowodzeń
terapii. Przyczyny złej współpracy są złożone i obejmują czynniki: związane z pacjentem
(psychopatologia, funkcje poznawcze, współchorobowość, wiek), związane ze środowiskiem (wsparcie społeczne, sytuacja finansowa, nastawienie otoczenia, stygmatyzacja,
media), związane z lekarzem (stosowanie się do standardów leczenia, wiara w skuteczność
terapii, relacja z pacjentem, ciągłość kontaktu z pacjentem po ostrej fazie objawów) oraz
związane z leczeniem (objawy uboczne, sposób podawania i dawkowania leków, długość
leczenia, polipragmazja). Istotną rolę odgrywają różnice przekonań chorego i lekarza na
temat choroby, celów leczenia, sposobów terapii, wpływu leków. W Klinice Psychiatrii
Dorosłych w Krakowie przeprowadzono badanie ankietowe 100 pacjentów (P) z CHAD
w okresie remisji oraz 100 lekarzy psychiatrów (L), pracujących w różnych ośrodkach
w całej Polce (szpitale, oddziały kliniczne, oddziały dzienne, poradnie). Pytania zadawane
równolegle pacjentom i lekarzom dotyczyły tego, jak ich zdaniem P i L oceniają istotność
różnych elementów i celów leczenia. Analiza rozbieżności opinii P i L może mieć istotne znaczenie w poprawie komunikacji pomiędzy lekarzem a chorym, a co za tym idzie
w poprawie współpracy.
Przyczyny niepowodzeń terapii depresji
Dominika Dudek
Klinika Psychiatrii Dorosłych CM UJ w Krakowie
Liczne dane wskazują, że około 15% pacjentów nie odpowiada na leczenie przeciwdepresyjne pierwszego rzutu, a u około 25% odpowiedź ta jest częściowa lub wiąże się
z pozostawaniem rezydualnych objawów choroby. U 5-10% osób z rozpoznaniem depresji
objawy utrzymują się pomimo kilku zmian strategii farmakoterapeutycznych. Niezadowalająca skuteczność leczenia depresji przejawia się również w odsetku chronicznych przebiegów choroby sięgającym w sumie ok. 20% oraz w znacznej nawrotowości. Niepowodzenia
38
terapii mogą wynikać z licznych aspektów farmakologicznych i pozafarmakologicznych.
Konieczna jest rewizja diagnozy, uwzględniająca podtyp depresji (np. cechy atypowe,
depresja psychotyczna), współistnienie innych zaburzeń psychicznych i uzależnień od
substancji psychoaktywnych, współistnienie chorób somatycznych, obecność w wywiadzie
cech wskazujących na spektrum choroby dwubiegunowej. Farmakologiczne przyczyny
niepowodzeń obejmują niewłaściwy wybór leku, brak odpowiedniej dawki i czasu leczenia, nieuwzględnienie interakcji. W każdym przypadku należy rozpatrzyć zewnętrzne
i behawioralne czynniki podtrzymujące objawy choroby (utraty, stresujące wydarzenia
życiowe, problemy interpersonalne, ekonomiczne i zawodowe, wtórne korzyści z choroby).
Jedną z podstawowych przyczyn niepowodzeń terapii jest zła współpraca pomiędzy pacjentem a lekarzem.
Kompetencja kulturowa w psychiatrycznym opiniodawstwie
sądowym - doświadczenia z Holandii
Agnieszka Ederveen-Grochowska
Pieter Baan Centrum, Klinika Obserwacyjna Utrecht w Holandii
Kompetencja kulturowa jest zbiorem zachowań, postaw i decyzji, które są niezbędne
w psychiatrycznym opiniodawstwie sądowym w przypadkach, kiedy badani są obcego
pochodzenia. Zastosowanie kompetencji kulturowej polega w praktyce na integracji wiedzy
o danej kulturze i grupie społecznej i wyborze odpowiednich metod badawczych w celu
podniesienia jakości badania i wartości porady dla sądu. Proces nabywania tego rodzaju
kompetencji przez psychiatrów polega po pierwsze na przyswojeniu właściwego poziomu
wiedzy o różnych aspektach kultury, takich jak różnorodność kulturowa, rasizm i konflikty
społeczne; po drugie, na rozwinięciu umiejętności porozumiewania się z badanymi obcego
pochodzenia, rozróżniania pomiędzy problemami psychicznymi a czynnikami społecznymi, a także systemami wartości w kontekście danej kultury; po trzecie, na osiągnięciu
wrażliwości kulturowej i umiejętności przełamywania stereotypów i uprzedzeń.W Holandii
55% więźniów jest obcego pochodzenia. Z badań socjologicznych wynika, że młodociani
przestępcy obcego pochodzenia są surowiej karani niż przestępcy urodzeni w Holandii.
Jednym z czynników mających wpływ na wykazane różnice w wymiarze kary jest opinia sądowa, a w szczególności niewystarczająca kompetencja kulturowa psychiatrów
sądowych. Obecnie prowadzone badania w ośrodkach psychiatrii sądowej wykazują, że
pochodzenie i różnice kulturowe badanych mają wpływ na diagnostykę psychiatryczna
i opinię dla sądu. Celem tej prezentacji jest omówienie pojęcia kompetencji kulturowej
i możliwości jego zastosowania w opiniodawstwie sądowym. Szczególna uwaga będzie
poświęcona problemom w komunikacji i często popełnianym błędom w diagnostyce.
Neurobiologia zaburzeń zachowania i objawów psychiatrycznych
w otępieniu: aspekty neuropatologiczne, neurochemiczne i genetyczne
Marcin Flirski, Tomasz Sobów, Iwona Kłoszewska
Klinika Psychiatrii Wieku Podeszłego i Zaburzeń Psychotycznych UM w Łodzi
Zaburzenia zachowania i objawy psychiatryczne (BPSD), obecne aż u około 90%
pacjentów z otępieniem, są głównym źródłem obciążenia opieką i często zmuszają do instytucjonalizacji chorych. W kontekście neurobiologicznej patogenezy BPSD analizuje
39
się znaczenie wielu czynników genetycznych, takich jak geny kodujące apolipoproteinę E,
receptory serotoninowe 2A i 2C, transporter serotoniny, COMT, hydroksylazę tryptofanu, interleukinę 1-beta czy białka szoku termicznego. Występowanie BPSD próbuje się także tłumaczyć zaburzeniami neurochemicznymi wtórnymi do obumierania neuronów i towarzyszących
temu zmian receptorowych. Kluczową rolę przypisuje się deficytowi cholinergicznemu czy
zaburzeniu równowagi cholinergiczno-serotoninowej, istotne nieprawidłowości są jednak
opisywane także w układach noradrenergicznym, dopaminergicznym, glutaminergicznym
i gabaergicznym. Rozpatrywany jest także związek BPSD z osoczowym stężeniem różnych
substancji biologicznie czynnych, np. homocysteiny, kwasu foliowego i witaminy B12. Nie
pomija się również znaczenia lokalizacji i progresji zmian neuropatologicznych (np. ciał
Lewy’ego), zmian strukturalnych (zanik mózgu i jego asymetria, zmiany w istocie białej,
objętość ciała migdałowatego i jądra półleżącego, etc.) i czynnościowych (zaburzenia metabolizmu i perfuzji różnych okolic mózgu) OUN dla patogenezy BPSD. Wiedza uzyskana
dzięki badaniom nad biologią BPSD ma znaczenie nie tylko czysto naukowe. Przykładem jej
praktycznego zastosowania są próby kliniczne tandospironu - agonisty receptorów 5-HT1A
w ich leczeniu. Niektóre dane pozwalają również nieśmiało przewidywać długoterminową
skuteczność zastosowanej terapii na początku leczenia.
Postępowanie psychiatryczne w zaburzeniach
stresowych pourazowych (PTSD)
Antoni Florkowski, Wojciech Gruszczyński
Klinika Psychiatrii Dorosłych UM w Łodzi
Środowisko wojskowe charakteryzuje się różniącymi je od innych grup zawodowo-społecznych
właściwościami. Wykonywanie obowiązków służbowych w misjach pokojowych i stabilizacyjnych
w niektórych sytuacjach może przypominać współczesne pole walki z uwagi na tempo działań
bojowych, intensywność działań w dzień i w nocy, element zaskoczenia, możliwość ataków
dywersyjnych czy zamachów terrorystycznych itp. Wszystkie wymienione czynniki prowadzą
do nadmiernych obciążeń psychofizycznych, a u pewnego odsetka żołnierzy mogą spowodować
wystąpienie zaburzeń stresowych pourazowych. Chociaż większość żołnierzy po przeżyciach
psychotraumatyzujących wraca do zdrowia bez jakichkolwiek interwencji, to jednak wielu z nich
potrzebuje specjalistycznej pomocy psychiatrycznej i psychologicznej, aby zapobiec rozwinięciu się
przewlekłej postaci PTSD. W świetle współczesnych badań dwa podejścia ułatwiające powrót do
zdrowia po zdarzeniu psychotraumatyzującym to: debriefing i skrócone oddziaływanie poznawczo-behawioralne, farmakoterapia. Chociaż przedstawione sposoby postępowania są znane od wielu lat,
to ich dostępność w warunkach naszych sił zbrojnych pozostaje problemem z uwagi na trudność ich
skutecznego wykorzystania i upowszechnienia wśród psychiatrów i psychologów wojskowych.
Skuteczność grupowej terapii poznawczo-behawioralnej
w leczeniu bezsenności przewlekłej
Małgorzata Fornal, Karolina Androsiuk, Michał Skalski,
Waldemar Szelenberger
Katedra i Klinika Psychiatryczna Akademii Medycznej w Warszawie
Wstęp. Techniki poznawczo-behawioralne są skuteczną metodą terapii bezsenności
przewlekłej. Cel pracy. Ocena wpływu grupowej terapii poznawczo-behawioralnej na pa-
40
rametry snu i jakość funkcjonowania w ciągu dnia u pacjentów z bezsennością przewlekłą.
Materiał i metody. W sześciu sesjach terapii bezsenności uczestniczyło 15 kobiet z bezsennością nieorganiczną. Przed i po zakończeniu terapii pacjenci wypełniali Dziennik Snu,
Ateńską Skalę Bezsenności (AIS), Skalę Depresji Becka (BDI), Inwentarz Stanu i Cechy
Lęku (STAI) i kwestionariusz SF-36. Wyniki. Bezpośrednio po zakończeniu terapii uzyskano poprawę w zakresie latencji snu (LS: 87,9±42 v. 48,7±21,7 min.; p=0,002), długości
nocnych przebudzeń (DP: 87,9±60,5 v. 48,1±33,4 min.; p=0,002), długości snu nocnego
(DS: 5,4±1 v. 5,7±0,8 h; p=0,001) oraz wydajności snu (WS: 65±144 v. 78±7%; p<0,001).
Zmianom tym towarzyszyła niższa punktacja w AIS (14,7±4,4 v. 8,6±4,2 punktów; p=0,001)
oraz niższe nasilenie lęku jako cechy (51,5±5,5 v. 46,4±7 punktów; p=0,007). Po trzech
miesiącach od zakończenia terapii parametry snu uległy dalszej poprawie w przypadku:
LS (48,7±21,7 v. 38,9±21,8 min.; p=0,006), DS (5,7±0,8 v. 6,3±0,9 h; p=0,002) i WS
(78±7 v. 84±7%; p=0,001). Odnotowano także istotną poprawę w zakresie takich aspektów
jakości życia jak: witalność, zdrowie psychiczne i funkcjonowanie społeczne oraz nasilenie objawów depresji w BDI (14,6±6 v. 7,5±5,8 punktów; p<0,001). Wnioski. Według
subiektywnych ocen pacjentów udział w grupowej terapii bezsenności wiązał się z trwałą
poprawą w zakresie snu nocnego oraz samopoczucia w ciągu dnia.
Relacje małżeńskie i psychopatologia w astmie oskrzelowej
Mariusz Furgal1, Roman Nowobilski2, Bogdan de Barbaro1
1
Katedra Psychiatrii CM UJ, Zakład Terapii Rodzin w Krakowie
2
II Katedra Chorób Wewnętrznych CM UJ
Znaczącą rolę w przebiegu astmy oskrzelowej odgrywają czynniki psychopatologiczne,
takie jak lęk, depresja czy skłonność do somatyzacji napięć psychicznych. Mniej jasna pozostaje rola zakłóceń relacji interpersonalnych, zwłaszcza relacji małżeńskich w odczuwaniu
dolegliwości związanych z astmą. Spotykane w literaturze opisy takich zależności dotyczą
głównie dzieci. Badanie obejmowało 127 kolejnych, dorosłych pacjentów z diagnozą
astmy, pozostających w leczeniu ambulatoryjnym. Wykazano związki lęku mierzonego
Kwestionariuszem Spielbergera, depresji mierzonej Inwentarzem Becka oraz ogólnego
stanu psychopatologicznego w wyrażonego w skalach GHQ Goldberga z dusznością
i zmęczeniem. Związki zostały zachowane po kontroli wskaźników spirometrii. Zbadano
także związki funkcjonowania rodziny, wyrażonego w skalach Kwestionariusza Oceny
Rodziny, z dusznością i zmęczeniem, także w kontekście spirometrii. Wykazano związki
duszności z obszarem emocjonalności na poziomie rodzinnym i małżeńskim, a także
zaangażowania uczuciowego na poziomie małżeńskim. Pacjenci wiążą większą duszność
z lepszym emocjonalnym funkcjonowaniem rodziny, zależność ta jednak zanika po kontroli parametrów spirometrycznych. Duszność jest związana z gorszym funkcjonowaniem
emocjonalnym małżeństwa i gorszym zaangażowaniem uczuciowym w małżeństwie,
w ocenach partnerów pacjentów. Zmęczenie deklarowane przez pacjentów jako objaw
chorobowy ich małżonkowie wiążą z pogorszeniem wypełniania zadań w małżeństwie.
Zależności pomiędzy objawami astmy a funkcjonowaniem rodziny w ocenach małżonków
pozostają zachowane po kontroli spirometrii. Badanie wskazuje na konieczność uważnej
diagnozy w leczeniu astmy, nie tylko na poziomie indywidualnym, ale także na poziomie
systemu rodzinnego, szczególnie relacji małżeńskich.
41
Metody stymulacji o.u.n. w leczeniu depresji
Sławomir Fornal, Jarosław Torbiński
Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Chorób Afektywnych w Warszawie
Badania nad zastosowaniem stymulacji nerwu błędnego do leczenia padaczki, przezczaszkowej stymulacji magnetycznej w badaniach neurofizjologicznych oraz głębokiej stymulacji
mózgu w leczeniu zaburzeń ruchu dostarczyły danych o korzystnym wpływie tego rodzaju
stymulacji o.u.n. w zaburzeniach psychicznych, głównie w depresji. Dodatkowymi przesłankami wskazującymi na to, że techniki stymulacji są wciąż obok farmakoterapii i psychoterapii
obiecującym obszarem badań nad opracowaniem skuteczniejszych i bezpiecznych metod leczenia w psychiatrii są dane uzyskane z badań nad neurobiologią zaburzeń psychicznych. Pozwalają one na wybiórcze stymulowanie struktur mózgu: jądra półleżącego, odnogi przedniej
torebki wewnętrznej lub dolnej części zakrętu obręczy w przypadku DBS, kory przedczołowej
w przypadku TMS czy szeregu struktur podkorowych w przypadku VNS. Dotychczasowe
doświadczenia nad zastosowaniem metod stymulacji są jednak wciąż ograniczone. Dotyczą
niewielkiej grupy pacjentów i przypadków depresji lekoopornej.Uzyskane wyniki są jednak
na tyle zachęcające, że pomimo ograniczeń związanych ze stosowaniem bezpośredniej stymulacji mózgu (wysoki koszt, inwazyjność zabiegów chirurgicznych, neurochirurgicznych)
w kilku ośrodkach na świecie trwają badania nad szerszym wprowadzeniem stymulacji
nerwu błędnego i głębokiej stymulacji mózgu do leczenia zaburzeń psychicznych. Mimo iż
poznanie mechanizmów powstawania depresji i opracowanie metod leczenia opartych na
bezpiecznej, precyzyjnej stymulacji wybranych struktur mózgu wydaje się jeszcze wciąż
celem dość odległym, to jednak zbieżność danych uzyskanych w badaniach nad neurobiologią zaburzeń depresyjnych, rozwojem metod leczenia farmakologicznego i bezpośrednią
stymulacją komórek nerwowych budzi nadzieję, że ten cel może być osiągnięty.
Leki prokognitywne
Tomasz Gabryelewicz
Polska Akademia Nauk w Warszawie
Leki prokognitywne mają za zadanie wzmacniać funkcje poznawcze, wspomagać pamięć
i intelekt. Działają one na różne sposoby. Mogą wpływać nieswoiście na ośrodkowy układ
nerwowy, poprawiając metabolizm mózgowy i wtórnie neuroprzekaźnictwo. Mogą działać
bardziej selektywnie na czynność ośrodkowego układu nerwowego, poprawiając określone
rodzaje neuroprzekaźnictwa. Wzrost liczby osób w podeszłym wieku i będący konsekwencją tego wzrost rozpowszechnienia chorób otępiennych, szczególnie choroby Alzheimera,
spowodował szybki rozwój badań nad nowymi środkami prokognitywnymi, które mogą
spowalniać lub hamować rozwój zmian neurozwyrodnieniowych w mózgu, biorąc hipotetyczny udział w patogenezie choroby Alzheimera. Leki prokognitywne można stosować
zapobiegawczo, w leczeniu przyczynowym, objawowym i stabilizacyjnym. Przedstawiam
nieco zmieniony podział tych leków za Barcikowską i Bilikiewiczem (2004):
•
•
•
•
•
•
Leki nootropowe i poprawiające metabolizm mózgowy
Leki psychostymulujące
Leki poprawiające krążenie mózgowe i obniżające ciśnienie
Leki przeciwzakrzepowe
Leki obniżające hipoksję ośrodkowego układu nerwowego
Witaminy i leki witaminopodobne
42
•
•
Środki chelatujące glin
Środki wpływające na neuroprzekaźnictwo: Na, DA, GABA, 5-HT, Ach
Inhibitory acetylocholinesterazy (AChE-I)
• Antagoniści kanałów wapniowych
• Aminokwasy pobudzające
• Neuropeptydy
• Neurotrofiny (NGF)
• Leki przeciwzapalne
• Estrogeny
• Środki zapobiegające syntezie białka tau i gromadzeniu amyloidu
• Leki o złożonym lub nieznanym mechanizmie działania
•Terapie kombinowane
Jedynym leczeniem w chorobie Alzheimera uznanym za skuteczne przez FDA (Food
and Drug Administration), AAN (American Academy of Neurology) i NICE (UK National
Institute of Clinical Exellence) są obecnie inhibitory acetylocholinesterazy. Zjawisko przerywania leczenia (drop-out) w psychoterapii
pacjentów z rozpoznaniem zaburzeń odżywiania prowadzonej
w Klinice Nerwic IPiN
Marek Gajowy, Paweł Sala
Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Nerwic w Warszawie
Każdy pacjent i terapeuta staje przed nieuniknionym i nieodwracalnym faktem zakończenia terapii. Literatura przedmiotu i codzienna praktyka kliniczna wskazują, że koniec
leczenia zachodzący w sposób nieprzewidziany umową terapeutyczną lub przed odbyciem
wszystkich zaplanowanych sesji jest zjawiskiem powszechnym. W Klinice Nerwic w latach
2000-2003 dotyczyło to co czwartego pacjenta. Badana przez dr. Gajowego 60-osobowa
grupa pacjentów, którzy przerwali leczenie, w 45% składała się z osób z rozpoznaniem
zaburzeń odżywiania. Po zestawieniu ich z równoliczną grupą porównawczą badacz uzyskał
profil osobowościowo-objawowy tych pacjentów. Wyniki te są zgodne z doniesieniami
dr. Sali, który w tym samym okresie badał 15-osobową grupę pacjentek przedwcześnie
kończących leczenie, złożoną wyłącznie z osób z rozpoznaniem zaburzeń odżywiania.
Rozpoczęcie, przebieg i zakończenie leczenia jest złożonym procesem, na który wpływa
wiele zmiennych. Przedwczesne zakończenie psychoterapii, będące szczególnym elementem tego procesu, jest równie różnorodne. Analiza powodów przerywania psychoterapii
i specyfiki tej sytuacji może sprzyjać modyfikowaniu całego procesu terapeutycznego oraz
formułowaniu interwencji terapeutycznych.
Biochemiczne wyznaczniki stresu u personelu lotniczego uczestniczącego
w misjach pokojowych w Iraku oraz Afganistanie
Piotr Gałecki1, Marian Macander2, Krzysztof Zboralski2,
Antoni Florkowski2
Klinika Psychiatrii Dorosłych w Łodzi
Wojskowy Instytut Medycyny Lotniczej
1
2
Stres jest złożoną reakcją organizmu, obejmującą nie tylko ośrodkowy i obwodowy
układ nerwowy, lecz także układ endokrynny oraz immunologiczny. Kluczową rolę
43
w mechanizmach odpowiedzi stresowej odgrywa oś podwzgórzowo-przysadkowo-nadnerczowa w ścisłym powiązaniu z układem limbicznym. Krótkotrwały stres ma korzystny
charakter dla organizmu i ma na celu przygotowanie organizmu do wykonania „ekstremalnego” zadania i szybkiego powrotu do homeostazy. Jednakże przewlekły stres nie jest już
reakcją adaptacyjną. Długotrwała hiperkortyzolemia, nadczynność układu autonomicznego powodują szereg niekorzystnych zjawisk, takich jak: immunosupresja, zwiększenie
stężenia cholesterolu LDL, utrzymującego się wzrostu ciśnienia tętniczego krwi, zmian
osteoporotycznych, osłabienie pamięci, zahamowanie procesów rozrodczych, pogorszenie przebiegu istniejących chorób somatycznych. Celem pracy będzie ocena wybranych
parametrów biochemicznych i molekularnych stresu u pilotów uczestniczących w misji
pokojowej w Iraku lub w Afganistanie.
Przyczyny różnic w opiniach sądowo-psychologicznych
w tej samej sprawie
Józef Gierowski
Instytut Ekspertyz Sądowych im. Prof. Jana Sehna w Krakowie
Rozbieżność w ostatecznych wnioskach opinii sądowo-psychologicznych ma różnorodne uwarunkowania i rozmiary. Analizując przyczyny tego zjawiska, należy podkreślić
specyfikę diagnozy psychologicznej dla celów sądowych. Aby była trafna i rzetelna, wymaga ona spełnienia szeregu warunków: 1. Musi być sporządzona zgodnie ze standardami
psychologicznej diagnozy klinicznej 2. W zależności od rodzaju i typu opinii musi uwzględniać specyfikę problemu diagnostycznego, w tym zwłaszcza jego retrospektywnego bądź
prognostycznego charakteru 3. Musi odnosić się i uwzględniać prawne pojęcia i definicje,
które stanowią specyficzne ramy określające zakres i przedmiot diagnozowanych zjawisk
i procesów psychicznych 4. Winna stwarzać sprzyjające warunki do interdyscyplinarnej,
psychiatryczno-psychologicznej współpracy opiniodawczej. Powyższe warunki winny
być spełnione w każdej ekspertyzie sądowo-psychologicznej, szczególnie zaś w sytuacji
wydawania kompleksowych, psychiatryczno-psychologicznych opinii o stanie zdrowia
psychicznego sprawcy czynu zabronionego. W doniesieniu skoncentrowano się na problematyce takich właśnie opinii, do nich należy bowiem przyszłość opiniowania o stanie
zdrowia psychicznego sprawcy.
Analiza potencjałów wywołanych w badaniu patomechanizmu
zaburzeń lękowych
Bartłomiej Gmaj, Dariusz Myszka, Waldemar Szelenberger, Maciej Kopera,
Izabela Nowosad, Dorota Wołyczyk, Piotr Januszko
I Klinika i Katedra Psychiatryczna AM w Warszawie
Dane epidemiologiczne wskazują, że zaburzenia lękowe rozpoznaje się u 15% populacji.
Mogą one prowadzić do wycofania społecznego i inwalidyzacji, dlatego też są poważnym problemem społecznym i medycznym. Na podstawie dotychczasowych wyników
można przyjąć, iż w patomechanizmie zaburzeń lękowych biorą udział struktury wzgórza
limbicznego oraz paralimbiczne obszary kory asocjacyjnej. Metody neuroobrazowania
zastosowane w tych badaniach (tomografia pozytronowa, funkcjonalny rezonans magnetyczny i tomografia emisyjna pojedynczego fotonu) charakteryzują się dużą rozdzielczością
44
przestrzenną, jednak nie dostarczają wystarczająco precyzyjnych danych na temat czasu
aktywacji struktur mózgu. Właściwą rozdzielczość czasową zapewnia natomiast analiza
potencjałów wywołanych. Najbardziej obiecujacą metodą analizy tychże zdaje się neuroobrazowanie elektrofizjologiczne, które dzięki rozwiązaniu problemu odwrotnego uwidacznia dystrybucję gęstości prądu w korze mózgu. Tego typu badania nie były dotychczas
stosowane u chorych z zaburzeniami lękowymi. W tej prezentacji przedstawiam założenia
mojej pracy badawczej, której celem jest porównanie aktywności elektrofizjologicznej
mózgu w czasie wykonywania testu uwagi ciągłej (CAT) w grupie osób z zaburzeniami
lękowymi z grupą osób zdrowych.
Następstwa doznanej przemocy fizycznej u młodzieży
Agnieszka Gmitrowicz
Klinika Psychiatrii Młodzieżowej UM w Łodzi
W ciągu ostatnich lat obserwujemy nie tylko wzrost liczby ofiar przemocy, ale także
zmianę w kierunku bardziej drastycznych form przemocy. Do planowania interwencji
terapeutycznych dla młodocianych ofiar przemocy fizycznej może być przydatna ocena
ewentualnych następstw doznanej przemocy oraz czynników towarzyszących (ryzyka).
Z przeprowadzonych badań ankietowych wśród młodzieży łódzkich szkół ponadpodstawowych (N=1449; 38% dziewcząt, 62% chłopców) wynika, że ofiarami przemocy fizycznej,
powodującej objawy ostrego stresu pourazowego było 22% badanych, przy czym udział
chłopców był istotnie wyższy (17%). Spośród różnych następstw psychopatologicznych
doznanej przemocy fizycznej uczniowie najczęściej wymieniali: gniew i agresję (67%),
w dalszej kolejności rozpamiętywanie (24%). Uczucie rozpaczy zostało potwierdzone
przez 17 % ankietowanych, a unikanie kontaktów z ludźmi przez 13%. Analiza wybranych
czynników towarzyszących doznaniu przemocy fizycznej przez uczniów wykazała najsilniejszy związek z: doznawaniem przemocy psychicznej ze strony najbliższego otoczenia,
leczeniem psychiatrycznym badanego, nadużywaniem substancji przez kogoś bliskiego
oraz jego ucieczkami z domu i trudnościami w uczeniu się.
Autoagresja u kobiet
Agnieszka Gmitrowicz
Klinika Psychiatrii Młodzieżowej UM w Łodzi
Autoagresja jest pojęciem niejednoznacznym, mówi o zachowaniach człowieka
w kontekście: podatności, motywów, funkcji, intencji, premedytacji, poziomu samokontroli, sposobów realizacji, jawności, wyuczenia, powtarzalności, indywidualnego procesu,
następstw (bezpośrednie, odroczone, z obrażeniami, bez nich), letalności. Te wszystkie
znaczenia należy wziąć pod uwagę, analizując występowanie autoagresji u kobiet, dodając
do tego także aspekt prawny (pozorowanie agresji). Wiadomo, że od okresu pokwitania
dziewczęta około 2-3 razy częściej niż chłopcy dokonują samouszkodzeń bez intencji
śmierci oraz prób samobójczych, mimo iż rzadziej giną z tego powodu (poza Chinami).
Różnice płci występują także w zakresie czynników ryzyka i czynników chroniących. Do
pierwszej grupy czynników należy np. doświadczanie przemocy seksualnej, poronienia,
słabe zróżnicowanie pomiędzy procesami intelektualnymi a emocjonalnymi, do drugiej
- hormony żeńskie, pełnienie roli matki. Podłożem zróżnicowania płciowego autoagresji
często są odmienności psychopatologiczne i psychospołeczne, nie występujące w populacji
45
zdrowej (np. u kobiet niższa samoocena, więcej stresorów). Nie wszystkie te różnice
w zakresie płci zostały udowodnione, jednak zestawienie danych z piśmiennictwa i wyniki
badań własnych wskazują na potrzebę opracowania dla kobiet bardziej specyficznych
metod profilaktyki i terapii zachowań autoagresywnych.
Skazani na chorobę? Czy geny odpowiadają za schizofrenię?
Beata Godlewska1, Luiza Olajossy-Hilkesberger2, Jerzy Landowski1
1
Klinika Chorób Psychicznych i Zaburzeń Nerwicowych AMG w Gdańsku
2
Katedra i Klinika Psychiatrii AM w Lublinie
Złe społeczne funkcjonowanie często cechuje chorych na schizofrenię. W wielu
przypadkach już przed zachorowaniem osoby te gorzej nawiązywały kontakty z innymi
ludźmi i gorzej funkcjonowały w związkach, zarówno koleżeńskich, jak i partnerskich.
Złe funkcjonowanie społeczne może też wiązać się ze wcześniejszym zachorowaniem.
U podłoża powyższych zjawisk mogą leżeć czynniki genetyczne. Cel. Ocena związku
między wariantami polimorficznymi Ser9Gly genu receptora dopaminowego D3 (DRD3)
a funkcjonowaniem społecznym chorych na schizofrenię w okresie przedchorobowym
oraz wiekiem zachorowania. Metody. Badaniem objęto 137 chorych na schizofrenię.
Funkcjonowanie przedchorobowe oceniano przy pomocy skali Phillipsa. Warianty polimorficzne Ser9Gly genu DRD3 określano metodą PCR-RFLP. Wyniki. Stwierdzono
znamienny związek genotypów z funkcjonowaniem społecznym w okresie przed zachorowaniem na schizofrenię (p=0,02). Było ono gorsze w przypadku chorych posiadających
allel Gly w porównaniu z osobami nie posiadającymi tego allela (p=0,02). Po podziale na
podgrupy według płci powyższy związek okazał się prawdziwy tylko dla kobiet (p-0,01),
nie stwierdzono go w przypadku mężczyzn (p=0,66). Podobnie wiek przy zachorowaniu
był wcześniejszy u kobiet posiadających allel Gly (p=0,05), podobnego wpływu nie
stwierdzono natomiast u mężczyzn (p=0,33). Wykazano ponadto związek między gorszym
funkcjonowaniem społecznym w okresie przedchorobowym a młodszym wiekiem zachorowania (R=-0,32). Wnioski. W przypadku kobiet chorych na schizofrenię obecność allela
Gly polimorfizmu Ser9Gly genu DRD3 może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie
społeczne w okresie przed zachorowaniem na schizofrenię oraz wpływać na obniżenie
wieku zachorowania.
Zaburzenia gospodarki węglowodanowej a leki psychotropowe
Małgorzata Godziejewska-Zawada
Szpital Bielański, Klinika Endokrynologii CMKP w Warszawie
Cukrzyca to grupa chorób metabolicznych o różnej etiologii, charakteryzujących się
przewlekłą hiperglikemią, spowodowaną zaburzeniami wydzielania lub działania insuliny.
Wyróżniamy cukrzycę typu 1, 2, inne swoiste typy cukrzycy i cukrzycę ciążową. Podgrupą
innych swoistych typów cukrzycy jest cukrzyca wywołana lekami lub środkami chemicznymi, w tym atypowymi lekami antypsychotycznymi. Związek chorób psychicznych
z cukrzycą jest znany od początku XX wieku, kiedy to stwierdzono 2-4 krotnie częstsze
występowanie zaburzeń gospodarki węglowodanowej i otyłości brzusznej u osób ze
schizofrenią. W latach 50. opisano związek leków antypsychotycznych z podwyższeniem
glikemii. Po wprowadzeniu tzw. atypowych leków antypsychotycznych zaczęły pojawiać
się doniesienia o ich negatywnym wpływie na gospodarkę węglowodanową. Cukrzyca lub
46
stan przedcukrzycowy pojawiały się wkrótce po rozpoczęciu leczenia i ustępowały po jego
odstawieniu, a częstość zaburzeń zależała od dawek leków. Przed rozpoczęciem leczenia
wskazane jest przeprowadzenie wywiadu w kierunku otyłości, cukrzycy, dyslipidemii,
nadciśnienia tętniczego, udaru, cukrzycy ciążowej oraz ocena wagi, wzrostu, BMI, obwodu
pasa i ciśnienia tętniczego. Należy również przeprowadzić badania laboratoryjne: glukoza
i lipidogram. W trakcie terapii lekami antypsychotycznymi konieczna jest ocena pacjenta
pod kątem wagi i ciśnienia tętniczego w czasie każdej wizyty, glukozy i lipidogramu po
12 tygodniach, a później raz w roku. Wystąpienie zaburzeń gospodarki węglowodanowej
nie stanowi przeciwwskazania do kontynuacji terapii, ale może wskazywać na konieczność wdrożenia leków przeciwcukrzycowych. Istotna jest wtedy współpraca psychiatry
z diabetologiem.
Potrzeba kontaktów z grupą rówieśniczą u młodzieży
z zespołem Aspergera i wysoko funkcjonującym autyzmem
Izabela Gorzkowska
Indywidualna Specjalistyczna Praktyka Lekarska, Szczecin
„Mój syn jest bardzo samotny, potrzebuje kolegów… czy nie można zrobić czegoś
dla takich dzieci?”. Te słowa przepełnione bólem, smutkiem i złością były inspiracją do
zaproszenia pięciu chłopców w wieku 10–13 lat do gabinetu psychiatrycznego. „Jak byłem
dzieckiem, to lubiłem sznurki, teraz interesuję się diodami i kablami, a ty Robert?”. „Chciałbym nauczyć się grać w karty”. „Mogę cię nauczyć grać w makao”. Kryterium zespołu
Aspergera wg ICD-10, WHO 1993 r., jest m.in. „brak spontaniczności w poszukiwaniu
wspólnej zabawy, zainteresowań lub osiągnięć z innymi ludźmi”. Jak widzą świat, jak
myślą, jak pojmują rzeczywistość, jakie są ich potrzeby, co ich cieszy, co smuci, czy lepiej
czują się sami czy w grupie, czy potrafią plotkować? Nauce nadal trudno odpowiedzieć na
te pytania. A z jesiennych spotkań w Szczecinie w 1999 r., w gabinecie psychiatry powstał
Klub Aktywności przy Oddziale Krajowego Towarzystwa Autyzmu. Być może tu i w innych
podobnych placówkach znajdziemy odpowiedź na te interesujące pytania.
Czynniki ryzyka wystąpienia depresji
u pacjentów chorych na padaczkę
Ałbena Grabowska-Grzyb
Klinika Neurologii i Epileptologii CMKP w Warszawie
W przebiegu padaczki u około 40–60% pacjentów występują kliniczne objawy depresji, co stanowi problem nie tylko diagnostyczny i terapeutyczny, ale przede wszystkim
społeczny. Liczne doniesienia wskazują na istotny związek między obecnością napadów
odogniskowych, ich częstością a występowaniem klinicznej depresji przede wszystkim
u pacjentów z padaczką z ogniskiem w płacie skroniowym. Podkreślany jest także wpływ
leków przeciwpadaczkowych oraz czynników społecznych. Celem pracy jest przedstawienie czynników ryzyka wystąpienia depresji u pacjentów z padaczką na podstawie literatury
i badań własnych. Materiał i metoda. W badaniu wzięło udział 203 pacjentów z padaczką,
spełniających określone kryteria. Grupa składa się ze 115 kobiet i 88 mężczyzn w wieku
od 16 do 50 lat, chorujących na padaczkę od 60 do 580 miesięcy. U wszystkich chorych
w okresie międzynapadowym zastosowano jednolity protokół badawczy oraz analizę
47
statystyczną. Wyniki. U pacjentów z padaczką i depresją częściej występowały napady
częściowe złożone i rzadziej wtórnie uogólnione toniczno-kloniczne w porównaniu z grupą
z padaczką bez depresji, podobnie stwierdzano częstsze hospitalizacje, cięższy przebieg
padaczki, mniejszą aktywność zawodową oraz częstsze przyjmowanie klonazepamu, tiagabiny oraz wigabatryny. Wyniki te są statystycznie znamienne. Wnioski. Czynnikiem ryzyka
wystąpienia depresji są napady częściowe złożone oraz niewystępowanie napadów wtórnie
uogólnionych toniczno-klonicznych. Istotny wpływ na wystąpienie depresji u pacjentów
z padaczką ma przyjmowanie klonazepamu w przeszłości, a także częste hospitalizacje
i brak aktywności zawodowej.
Współwystępowanie zaburzeń psychicznych
z chorobą afektywną dwubiegunową
Bartosz Grabski, Wojciech Datka, Dominika Dudek
Klinika Psychiatrii Dorosłych CM UJ
Zaburzeniami psychicznymi współwystępującymi z chorobą afektywną dwubiegunową
(CHAD) najczęściej są: zaburzenia lękowe, zaburzenia związane z używaniem substancji
psychoaktywnych oraz zaburzenia osobowości. Takie złożone obrazy chorobowe charakteryzują się m.in. cięższym przebiegiem i gorszymi wynikami leczenia oraz zwiększonym
zagrożeniem samobójstwem, przy równoczesnym niedoborze, opartych na badaniach,
skutecznych metod oddziaływania leczniczego. Celem wystąpienia jest krytyczne przedstawienie zagadnienia współwystępowania zaburzeń psychicznych (comorbidity) z CHAD.
Omówione zostaną niejasności terminologiczne, definicyjne oraz nozologiczne związane
z koncepcją „podwójnej diagnozy”, a następnie, w oparciu o przegląd piśmiennictwa
i wyniki badań własnych, zaprezentowany będzie aktualny stan wiedzy na temat prezentowanej problematyki.
Coming home: comparing user association, family association and
healthcare professional points of view
Tim Greacen
Director, Laboratoire de recherche de l’Etablissement Public de Santé Maison Blanche,
Paris, France
French user and family organisations are critical of mental health services for
not sufficiently preparing the moment when the patient goes home after a period in
an institution. During the recovery process, differences in stakeholder points of view are
never so delicate as at this crucial point. Integrating the family point of view into a patient’s
care plan is essential and should begin well before the patient leaves hospital: families need
to access training and information about the user’s illness, care plan and any medication he
or she might be taking. Furthermore, the often lengthy, difficult period leading up to hospitalisation almost inevitably creates intra-familial tensions, socioeconomic vulnerability,
psychological pressures including alcohol and drug issues in other family members as well
as problems with stigma and neighbourhood attitudes. Similarly, patients often need to rethink their social, emotional or financial relationships with different family members and
acquaintances before re-integrating home and they will need support in doing so. These
questions are discussed in the context of data from the EU-financed ISADORA project
48
which shows that Warsaw patients are considerably more dependent on family support
than patients at any of the six other European sites. Implications for case management and
organising care plans are discussed.
Syndrom wypalenia zawodowego u żołnierzy a zdolność do działań
w warunkach misji pokojowych i wojennych
Wojciech Gruszczyński, Antoni Florkowski, Bartosz Gruszczyński
Klinika Psychiatrii Dorosłych UM SP ZOZ w Łodzi
Przez tzw. wypalenie zawodowe autorzy rozumieją zespół objawów psychopatologicznych, somatycznych i społecznych, uwarunkowanych działaniem stresorów biologicznych,
jak i psychologicznych (psychospołecznych) dla danego środowiska pracy (wojsko).
W pierwszej części doniesienia autorzy przedstawiają specyficzną strukturę organizacyjną
i zasady działania wojska jako instytucji państwa. W dalszej części zostały omówione
trzy najważniejsze aspekty zespołu wypalenia zawodowego w wojsku. W obrazie psychopatologicznym u żołnierzy zawodowych dominują zaburzenia nerwicowe, najczęściej
o obrazie neurasteniczno-depresyjnym, natomiast u żołnierzy służby zasadniczej zaburzenia
adaptacyjne o różnym obrazie klinicznym, przebiegu i rokowaniu. Objawy somatyczne
syndromu wypalenia u żołnierzy zawodowych to przede wszystkim choroby przewodu
pokarmowego (choroba wrzodowa i zespół jelita drażliwego), oraz układu krążenia
(choroba niedokrwienna serca i nadciśnienie tętnicze). U żołnierzy służby zasadniczej
przeważają zaburzenia autonomiczne, występujące pod postacią somatyczną (F. 45.3).
W społecznym aspekcie wypalenia zawodowego omówiono przejawy patologii społecznej
u żołnierzy służby zasadniczej, takie jak: zjawisko tzw. fali, samowolne oddalenia i dezercje,
samobójstwa i samouszkodzenia, autodestruktywność pośrednią. Na zakończenie zostały
przedstawione zaburzenia psychopatologiczne u żołnierzy w czasie misji pokojowych na
przykładzie polskiego kontyngentu w Iraku.
Zależność między polimorfizmem CYP2D6 a występowaniem objawów
niepożądanych w trakcie terapii lekami przeciwdepresyjnymi
Magdalena Grzesiak, Jan Aleksander Beszłej, Monika Bogusławska
Katedra i Klinika Psychiatrii AM we Wrocławiu
Wprowadzenie i cel pracy. Większość leków przeciwdepresyjnych metabolizowana jest
torem oksydacji z udziałem enzymu CYP2D6. Aktywność tego enzymu uwarunkowana jest
genetycznie i cechuje się znaczną zmiennością osobniczą. Zróżnicowana indywidualna odpowiedź na leczenie przeciwdepresyjne może być związana z polimorfizmem CYP2D6.
Głównym celem pracy było badanie zależności między rodzajem genotypu CYP2D6
a występowaniem objawów niepożądanych w czasie terapii lekiem przeciwdepresyjnym.
Metoda. Grupę badaną stanowiło 75 osób, w tym 54 kobiety (72%) i 21 mężczyzn (28%),
z rozpoznaniem epizodu depresyjnego, zaburzenia depresyjnego nawracającego, i epizodu
depresyjnego w przebiegu zaburzenia afektywnego dwubiegunowego, według kryteriów
diagnostycznych ICD-10. Osoby leczone były różnymi lekami przeciwdepresyjnymi
metabolizowanymi głównie przy udziale CYP2D6; nie stosowano u nich innych leków
metabolizowanych tym torem. U każdej osoby zakwalifikowanej do badania, przed włączeniem leku przedciwdepresyjnego oraz po 2, 4 i 6 tygodniach leczenia przeprowadzono
49
badanie psychiatryczne oraz ocenę stanu somatycznego. Występowanie i nasilenie objawów
niepożądanych oceniano według Inwentarza Objawów Niepożądanych (ION), przygotowanego do celów tego badania. Od wszystkich osób badanych pobrano próbkę śliny, z której
izolowano DNA. Badano trzy allele CYP2D6: allel typu dzikiego (*1) oraz dwa najczęstsze
w populacji kaukaskiej allele zmutowane nieczynne: *3 i *4. Wyniki i omówienie. U 57
pacjentów (76%) zidentyfikowano genotyp typu dzikiego (*1/*1); 15 pacjentów (19%)
- heterozygotyczny genotyp z jednym allelem zmutowanym, a u 3 osób (4%) stwierdzono
genotyp z dwoma allelami zmutowanymi. U 56 pacjentów (74,67 %) w czasie 6-tygodniowej
kuracji lekiem przeciwdepresyjnym wystąpił przynajmniej jeden objaw niepożądany oceniany
w ION jako objaw o nasileniu 2 lub 3 (tj. objaw o nasileniu znacznym wymagający podawania
leków korygujących lub nasilony objaw wymagający redukcji dawki albo odstawienia leku).
W grupie z genotypem zawierającym przynajmniej jeden allel zmutowany, u większego
odsetka pacjentów występował co najmniej jeden objaw niepożądany o nasileniu 2 lub 3
niż w grupie osób z genotypem bez alleli zmutowanych. U 34 osób (45,33 %) stwierdzono
przynajmniej jeden objaw o nasileniu 3 (tj. objaw wymagający zmniejszenia dawki lub odstawienia leku). Objawy te występowały u 38 % pacjentów z genotypem typu dzikiego oraz
u 66 % pacjentów z genotypem zawierającym przynajmniej jeden allel zmutowany. Różnice
są istotne statystycznie (p value < 0,05). Także analizując łączną liczbę nasilonych objawów
niepożądanych, ocenianych w ION jako 2 i 3, stwierdzono istotną statystycznie zależność
między rodzajem genotypu a liczbą objawów niepożądanych. Średnia liczba objawów niepożądanych u pacjentów z tym genotypem wynosiła 4,89, a u pacjentów z genotypem typu
dzikiego 2,82. Uzyskane wyniki zgodne są z danymi z piśmiennictwa, które potwierdzają,
że u pacjentów z genotypem zawierającym co najmniej jeden allel zmutowany, leczonych
lekami metabolizowanymi przy udziale CYP2D6, objawy niepożądane występują częściej
niż u osób z genotypem typu dzikiego.
Psychozy egzotyczne
Anna Grzywa
Katedra i Klinika AM w Lublinie
Psychiatria kulturowa obejmuje zagadnienia epidemiologii, symptomatologii i leczenia
chorób i zaburzeń psychicznych w odrębnych kulturach, rasach i środowiskach geograficznych. Psychiatria transkulturowa poszukuje wspólnych cech zaburzeń psychicznych
w różnych kulturach. Psychiatria porównawcza poszukuje różnic w obrazach chorób
psychicznych w różnych kręgach kulturowych. Etnopsychiatria bada egzotyczne obrazy
zaburzeń psychicznych i poszukuje ich związku z odrębnościami etnicznymi. W wykładzie
przedstawione zostaną tzw. psychozy egzotyczne w aspekcie psychiatrii porównawczej
i etnopsychiatrii. Objawy związane z kulturą obejmują wiele zaburzeń, które nie są umieszczone w międzynarodowych klasyfikacjach chorób. Może się zdarzyć, że dla obserwatora
zaburzenie może się wydawać psychozą, podczas gdy w kręgu kulturowym, w którym
występuje, nie jest spostrzegane jako choroba, gdyż jest uważane za dar lub przekleństwo,
czary, wpływ duchów lub bóstwa. Zostały przedstawione liczne zaburzenia psychiczne typowe dla różnych kultur i krain geograficznych, jak np. koro, susto, espanto, zaczarowanie,
ufufunyana, olanczuk, shenkui, negi-negi, latah, amok, mal ojo, stany transu, windigo i inne.
W nowych klasyfikacjach (ICD-10 i DSM-IV) stany transu i opętanie są ujęte w kategorii
zaburzeń dysocjacyjnych. Metody leczenia takich zaburzeń mogą być oparte na: 1) wzorach
terapii euroamerykańskiej, 2) terapii tubylczej, 3) połączeniu metod 1 i 2.
50
Poznawcze znaczenie badania haplotypów u rodzin
obciążonych zespołem zależności alkoholowej
Anna Grzywacz, Jerzy Samochowiec
Katedra i Klinika Psychiatrii w Szczecinie
Wprowadzenie. Celem badania była ocena związku pomiędzy haplotypami utworzonymi
z polimorfizmów typu SNP genu DRD2 :141 ins/del, egzon 8, Taq A1 i STRP w intronie
2 a ZZA i homogennymi grupami wydzielonymi fenotypowo: pacjenci ZZA z przebytymi
drgawkami alkoholowymi, majaczeniem, wczesnym początkiem utraty kontroli picia, dyssocjalną osobowością . W badaniu przeprowadzono następujące typy analiz: ocenę częstości poszczególnych haplotypów genu DRD2 w grupie badanej ZZA i w homogennych podgrupach
oraz TDT haplotypów w grupie badanej i w homogennych podgrupach. Oceniono związek
haplotypu genu DRD2 z wystąpieniem ZZA oraz w podgrupach. Analizowano transmisje
haplotypów w nuklearnych rodzinach. Metody. Analiza została przeprowadzona na 85 rodzinach oraz na 57 rodzinach nuklearnych (test TDT). Polimorfizmy typu SNP przebadano
metodą PCR_RFLP, natomiast analizę DNA mikrosatelitarnego wykonano przy użyciu gene
scan (ABI 310). Wyniki i wnioski. Wydzielono na podstawie TDT w nuklearnych rodzinach,
który z haplotypów jest ochronnym, np. I/A1/A/8 występujący w całej grupie pacjentów
z ZZA; I/A1/A/8 występujący w podgrupie obejmującej rodziny pacjentów z wczesną utratą
kontroli picia lub predysponującym do uzależnienia, I/A2/A/7 występujący w podgrupie
pacjentów z majaczeniem i/lub drgawkami alkoholowymi. Analiza haplotypów genu DRD2
potwierdza hipotezę, iż homogenne podgrupy pacjentów z ZZA wydzielone cechami klinicznymi różnią się od siebie genetycznie. Ponadto wyniki wskazują na potrzebę dalszych badań,
analizy haplotypów innych genów kandydujących w ZZA na większych grupach.
Podwójne rozpoznanie: zjawisko czy tylko użyteczny termin?
Bogusław Habrat
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
Podwójne rozpoznanie jest w psychiatrii terminem często używanym, mimo że nie został
on nigdy zdefiniowany naukowo i powszechnie zaakceptowany. W praktyce, z najszerszego
rozumienia tego terminu, obejmującego współwystępowanie wszelkich zaburzeń psychicznych, odrzuca się zaburzenia, w których jedno powoduje drugie, odrzuca się zaburzenia
„powszechne”, jak np. zaburzenia osobowości oraz bardzo rozpowszechnione nadużywanie substancji, jak tytoń i kofeina. Najczęściej termin „podwójne rozpoznanie” dotyczy
współwystępowania poważnych chorób psychicznych (schizofrenia, choroby afektywne)
i używania szkodliwego lub uzależnienia od substancji innych niż tytoń i kofeina. Badania
nad wzajemnymi powiązaniami między tymi dwoma (lub więcej) grupami zaburzeń mają
istotne znaczenie praktyczne: 1) zmierzają ku optymalizacji farmakoterapii (dobór leku nie
zwiększającego spożycia substancji, leczenie jednym lekiem, który wpływa pozytywnie na
oba zaburzenia); 2) pozwalają na profilaktykę „drugiego” zaburzenia za pomocą leczenia
„pierwszego”; 3) dają podstawy do opracowania specyficznych programów ze swoistymi
celami, metodami, sposobami realizacji. Cechą takich programów jest większy zakres
diagnostyki, większa liczba, intensywność i szerszy wachlarz oddziaływań. Wiąże się to ze
znacznie większymi kosztami leczenia. Z tego powodu termin „podwójne rozpoznanie” ma
również wymiar utylitarny, pozwalający na oczekiwania od refundatora kosztów leczenia
zwiększonych środków finansowych pokrywających rzeczywiste koszty.
51
Agresywność i agresja a substancje psychoaktywne
Bogusław Habrat
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
W większości współczesnych kultur indywidualne zachowania agresywne spotykają się
z powszechną dezaprobatą, mimo iż z ewolucyjnego punktu widzenia człowiek jest produktem selekcji osobników najbardziej agresywnych. W celu wymuszenia ograniczenia indywidualnej agresji wewnątrzgatunkowej społeczeństwa akceptują o wiele bardziej dewastującą
agresję instytucjonalną. Reakcje na zagrożenia osobniczymi zachowaniami agresywnymi
są oparte na ogół na uproszczonych modelach, a do niektórych czynników przywiązuje
się nieproporcjonalnie dużą wagę. Dotyczy to m.in. roli substancji psychoaktywnych
w generowaniu zachowań agresywnych. Często, koncentrując się na uproszczonej analizie
złożonego zjawiska agresjogenezy, zwraca się uwagę jedynie na liczby bezwzględne lub
wysokie odsetki osób karanych za czyny agresywne, a będące pod wpływem substancji.
Często pomijane są fakty, że 1) większość osób pod wpływem substancji nie zachowuje
się agresywnie (czynnik agresywności jako cechy osobowości); 2) większość osób zachowująca się agresywnie pod wpływem substancji ma znacznie więcej okresów intoksykacji
bez zachowań agresywnych niż z takimi zachowaniami (czynnik sytuacyjny wyzwalający
agresję); 3) powszechna jest racjonalizacja, przesuwająca przyczyny zachowań agresywnych z osobistej odpowiedzialności na alkohol lub narkotyk (racjonalizacyjna interpretacja).
Postawy takie rzutują na kształtowanie się polityki wobec alkoholu i narkotyków, co jest
podstawą forsowania podejść prohibicjonistycznych i restrykcyjnych, a zaniedbywania
kształtowania osobistej odpowiedzialności za wybory i zachowania.
Przymus bezpośredni w trakcie hospitalizacji - badanie EUNOMIA
Tomasz Hadryś
Katedra i Klinika Psychiatrii AM we Wrocławiu
Wielu pacjentów podczas pobytu w szpitalu wymaga stosowania dozwolonych Ustawą
o ochronie zdrowia psychicznego (Uoozp) środków przymusu. Subiektywne odczucia
pacjentów na ten temat należy brać pod uwagę. Cele. Rozpoznanie przyczyn stosowania
przymusu bezpośredniego wobec osób przyjętych bez zgody w ciągu 4 tygodni leczenia;
poszukiwanie predyktorów stosowania przymusu bezpośredniego w tym okresie; odpowiedź na pytanie, czy subiektywne doświadczanie przymusu przez pacjentów pokrywa
się z ocenami personelu. Metody. Grupa badana to 143 pacjentów projektu EUNOMIA
przyjętych bez zgody do szpitala psychiatrycznego we Wrocławiu (art. 23, 24 i 29 Uoozp).
Pacjentów badano w ciągu 3 dni od przyjęcia do szpitala i po 4 tygodniach. W tym okresie
incydenty przymusu bezpośredniego były rejestrowane na bieżąco. Personel badawczy był
niezależny od personelu oddziałowego. Wyniki. Dla 39% pacjentów przyjęcie bez zgody
było maksymalnym stopniem przymusu. Po 4 tygodniach leczenia już tylko 18% chorych
odczuwało maksymalny przymus (p=0,000). W tym okresie wobec 84 osób zanotowano
łącznie 245 incydentów przymusu (głównie podanie leków - 67% wszystkich przymusów
i unieruchomienie - 31%). Najczęściej stosowanym lekiem był octan zuclopentixolu.
Około 4% personelu oddziałowego uważało, że przyjęcie do szpitala było dla pacjenta
maksymalnym przymusem, po 4 tygodniach o maksymalnym przymusie mówił już tylko
1% personelu (p=0,000). Wystąpiła dodatnia korelacja pomiędzy subiektywnym odczuciem
przymusu pacjenta i personelu po 4 tygodniach leczenia (rho=0,313, p=0,002). Wnioski.
52
Przymus bezpośredni w ocenie personelu medycznego jest mniej dokuczliwy niż w ocenie
doświadczających go pacjentów. Pomimo stosowania przymusu, po 4 tygodniach leczenia
pacjenci potrafią się z tym pogodzić.
Współczesna psychochirurgia - droga od przedczołowej lobotomii
do głębokiej stymulacji mózgu
Marek Harat, Marcin Rudaś
Klinika Neurochirurgii 10 WSK w Bydgoszczy
Schorzenia psychiczne o ciężkim przebiegu, oporne na leczenie zachowawcze, takie jak choroba obsesyjno-kompulsyjna, depresja czy zespół Tourette’a obecnie coraz
częściej znajdują się w kręgu zainteresowania neurochirurga. Dzieje się tak z powodu
coraz lepszego zrozumienia ich neuropatofizjologicznego podłoża, a także dzięki coraz
dokładniejszym technikom obrazowania mózgowia, w tym badaniom czynnościowym,
badaniom aktywności określonych obszarów mózgu czy obrazowania dróg nerwowych.
Zmienił się również charakter zabiegów neurochirurgicznych stosowanych w chorobach
sfery psychicznej - niesamowity postęp przyniosły metody neuromodulacyjne. W aspekcie
dotychczas stosowanych zabiegów uszkadzających - ablacyjnych - zabiegi z użyciem stymulatora do głębokiej stymulacji mózgu (DBS - deep brain stimulation) zyskują przewagę
z powodu możliwości modyfikacji leczenia w każdej chwili terapii czy definitywnego jej
przerwania - wyłączenia stymulatora - w razie takiej konieczności.
Obecnie określonych precyzyjnie jest kilka celów w obrębie mózgowia, gdzie potwierdzono
skuteczność stosowania neuromodulacji w chorobach sfery psychicznej. Należą do nich: stymulacja przedniej odnogi torebki wewnętrznej (OCD, depresja); stymulacja pola 25 wg Brodmana
(depresja); stymulacja nucleus accumbens (jadro półleżące przegrody) (OCD, zespół Tourette’a,
depresja); stymulacja jądra niskowzgórzowego (OCD); Stymulacja jądra międzyblaszkowego
wzgórza (zespół Tourette’a); Stymulacja nerwu błędnego (depresja). Niniejsza prezentacja ma
na celu przedstawienie obecnie stosowanych metod neurochirurgicznych w leczeniu chorób
sfery psychicznej ze szczególnym uwzględnieniem neuromodulacji.
Obustronna stereotaktyczna cingulotomia w leczeniu OCD
Marek Harat1, Marcin Rudaś1, Alina Borkowska2, Janusz Rybakowski3
Klinika Neurochirurgii 10 WSK w Bydgoszczy
Zakład Neuropsychologii Klinicznej Akademii Medycznej w Bydgoszczy
3
Klinika Psychiatrii Dorosłych Akademii Medycznej w Poznaniu
1
2
Cel pracy. Przedstawienie możliwości i skuteczności leczenia zaburzeń obsesyjno-kompulsyjnych (OCD) poprzez zabieg obustronnej stereotaktycznej cingulotomii (w tym
wskazania i przeciwwskazania do leczenia) u chorych z rozpoznanym OCD opornym
na leczenie zachowawcze. Materiał. Przedstawiamy wyniki leczenia sześciu chorych
z chorobą obsesyjno-kompulsyjną poddanych procedurze obustronnej stereotaktycznej
cingulotomii w Klinice Neurochirurgii 10 WSK pomiędzy grudniem 2002 a kwietniem
2005. Metoda. Rama stereotaktyczna i oprogramowanie komputerowe firmy BrainLAB
(Brain Lab’s@Target V. 1.17); pełnoobjętościowe, automatyczne nakładanie obrazów CT
i MRI; tomografia komputerowa Somatom firmy Siemens (skanowanie ciągłe co 2 mm);
rezonans magnetyczny 1,0 Tesla Gyroscan firmy Philips; (axial T1 Inversion Recovery
MRI przy użyciu sekwencji 3D turbo-flash oraz T1 z kontrastem); elektrokoagulacja przy
53
pomocy neurogeneratora i elektrody firmy Elekta. Wyniki. Zarówno przed jak i po operacji
u chorych przeprowadzano testy neuropsychologiczne (WCST, N-back, TMT A, B, Stroop
A, B), oceniano chorych w skali YBOCS. Odpowiedź na leczenie wyniosła 80%, jednak
w subiektywnej ocenie pacjentów nie u wszystkich była ona znacząca. Dokładne wyniki
przedstawiono w tabelach. Wnioski. Stareotaktyczna obustronna cingulotomia jest przydatną formą leczenia przypadków OCD opornych na leczenie zachowawcze. Jej skuteczność
wynosi około 50% leczonych przypadków przy minimalnym ryzyku powikłań.
Nadużywanie alkoholu przez dzieci i młodzież w obserwacjach
z kliniki ogólnopediatrycznej
Piotr Hartmann1, Jacek Grygalewicz1, Róża Słowikowska2
1
Centrum Medyczne Kształcenia Podyplomowego, Klinika Pediatrii w Warszawie
2
Szpital Bielański Klinika Pediatrii CMKP
Od lat 90. ubiegłego wieku obserwuje się w Polsce zwiększanie się liczby przypadków używania substancji psychoaktywnych przez dzieci i młodzież. Szereg przypadków
ostrego zatrucia alkoholem stwierdzano u pacjentów hospitalizowanych w Klinicznym
Oddziale Dziecięcym Szpitala Bielańskiego. Zauważalny wzrost ich częstości spowodował zainteresowanie autorów tym problemem. Cel pracy. Zdefiniowanie czynników
sprzyjających zjawiskom spożywania alkoholu przez dzieci i młodzież oraz szacunkowa
ocena nasilenia zjawiska ostrych zatruć alkoholem. Materiał i metodyka. Obserwacją
objęto dzieci przyjmowane od roku 1999 do Oddziału Dziecięcego z powodu ostrego
zatrucia alkoholem. Oceniano stan ogólny, głębokość zaburzeń świadomości i zaburzeń
metabolicznych oraz stężenie alkoholu we krwi. Dane o dziecku i o rodzinie pochodziły
z wywiadu. Przeprowadzano również badania psychologiczne. Grupa badana w latach
1999-2005 obejmowała 47 pacjentów w wieku 8-18 lat. Wyniki. Analiza obejmująca
lata 1999-2005 wykazała wyraźne zwiększanie się liczby hospitalizacji dzieci z powodu
nadużycia alkoholu. Przeważali pacjenci w wieku około 14-15 lat. Prawie we wszystkich
przypadkach był to pierwszy taki epizod w życiu. Większość zdarzeń miała miejsce poza
domem w obecności rówieśników. Najczęściej występującymi czynnikami ryzyka były
nieprawidłowe relacje pomiędzy członkami rodziny oraz łatwy dostęp do alkoholu. Status
socjoekonomiczny rodziny nie wpływał istotnie w zebranej grupie pacjentów na nasilenie
zjawiska nadużywania alkoholu. Wnioski. 1. Zjawisku nadużywania alkoholu sprzyjają
nieprawidłowe relacje rodzinne 2. Zbyt łatwy jest dostęp do napojów alkoholowych 3.
Wyniki obserwacji mogą wskazywać na to, że problem narasta 4. Istnieje pilna potrzeba
zorganizowania systemu opieki nad dziećmi.
Zuclopenthixol in Aggressive Challenging Behaviour
in Learning Disability: Discontinuation Study
Frank Hässler1, Thomas Glaser2, Akos F. Pap2,
Manfred Beneke2, Olaf Reis1
1
Department of Child and Adolescent Neuropsychiatry, Rostock
2
Bayer Vital, Leverkusen
Objective. This study was conducted to evaluate the effectiveness and safety of zuclopenthixol in the treatment of mental retarded adults with aggressive behaviour. Method.
We investigated the effects of zuclopenthixol on aggressive behaviour in patients with
54
learning disabilities by randomly withdrawing it after a 6 week period of open treatment.
Of the 49 patients responding to the treatment 39 took part at a randomized withdrawal
trial. Results. According to the goal criterion used (weighted sum of the MOAS) a larger
proportion of patients in the zuclopenthixol group remained responders (37%) compared
to the placebo group (5%, p<0.025). Similar results were obtained for patients valid
for per protocol analysis and for three secondary efficacy measures, such as the Global
Improvement score of the Clinical Global Impression scale, the Disability Assessment
Schedule, and the Nurse’s Observation Scale for Inpatient Evaluation (each p<0.05). In
the placebo group 65% of patients discontinued for ineffectiveness, 5% for adverse event.
In the zuclopenthixol group 37% of patients terminated the study for ineffectiveness and
5% for adverse event. Adverse events were generally mild or moderate in severity. Conclusion. Zuclopenthixol was shown to be effective and safe in the treatment of aggressive
behaviour. in adults with mental retardation and provides a cost-effective alternative to
the use atypic antipsychotic drugs.
Farmakogenomika - badanie GENDEP (Genome-based therapeutic
drugs for depression)
Joanna Hauser1, Paweł Kapelski1, Piotr Czerski2, Maria Skibińska2,
Monika Dmitrzak-Węglarz2, Aleksandra Rajewska1, Agnieszka Słopień3,
Aleksandra Szczepankiewicz2
2
1
Katedra Psychiatrii AM w Poznaniu
Laboratorium Genetyki Psychiatrycznej Katedry Psychiatrii AM w Poznaniu
3
Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży AM Poznań
W ramach VI Ramowego Programu Europejskiego realizowane jest wieloośrodkowe
badanie europejskie (GENDEP), obejmujące grupę 1200 chorych z diagnozą depresji
w przebiegu choroby afektywnej jednobiegunowej, z różnych krajów europejskich, także
z Polski. W badaniu stosowane są w sposób randomizowany dwa leki przeciwdepresyjne: escitalopram oraz nortryptylina (leki o zróżnicowanym mechanizmie działania
farmakologicznego). Prospektywnie, przez okres 6 miesięcy oceniana jest skuteczność
terapeutyczna wybranych leków, jak i szczegółowa analiza objawów niepożądanych.
GENDEP jest projektem zintegrowanym, tj. obejmującym badania farmakogenomiczne
(badania genów, ekspresji genów, badania proteomiczne) zarówno u chorych na depresję, jak i badania farmakogenomiczne na modelach zwierzęcych depresji (u zwierząt
laboratoryjnych stosowany jest także escitalopram i nortryptylina). Obecnie około 800
pacjentów zostało włączonych do badania GENDEP. Wstępne wyniki badań przedstawiono
na konferencji Towarzystwa Genetyki Psychiatrycznej w październiku 2006 w Cagliari.
W badaniach asocjacyjnych genów kandydujących wykazano związek między polimorfizmem genu kodującego CYP2D6 oraz CYP2C19 a efektem terapii (Huezo-Diaz i wsp,
2006). Zakończenie badań i podsumowanie projektu GENDEP przewidziane jest na rok
2007. Celem projektu GENDEP jest określenie „genetycznych markerów” związanych
z efektem farmakoterapii lekami przeciwdepresyjnymi. Referencje: www.gendep.@iop.
kcl.as.uk Huezo-Diaz P, i wsp.: CYP2D6 and CYP2C19 association data from GENDEP,
a multicentre european study. Am J Med. Genet, 2006, 141, 7, 761.
55
Najnowsze kierunki leczenia zaburzeń depresyjnych
Janusz Heitzman
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
Brak pozytywnego efektu na zalecane metody leczenia (niekiedy obejmujące 30 procent
chorych) skłania ośrodki badawcze do poszukiwania innych rozwiązań oraz doskonalenia już istniejących metod. Część leków i metod pozafarmakologicznych dopiero po ich
dłuższym stosowaniu ujawnia objawy uboczne lub wymaga zmian w sposobach zalecania
i dopuszczalności dla określonych grup chorych. Przedstawiono konkluzje z badań naukowych obejmujących metody leczenia depresji zarówno farmakologiczne, psychologiczne
i neurofizjologiczne, jakie były przedstawiane na światowych zjazdach i konferencjach
naukowych w ciągu ostatniego roku. W zakresie farmakoterapii depresji zwraca się uwagę
na konieczność eliminowania objawów ubocznych (antycholinergicznych) stosowanych
leków zwłaszcza w zakresie kardiotoksyczności, pozbawienie ryzyka wystąpienia zespołu
odstawienia leków i możliwość ich stosowania w specyficznych grupach wiekowych:
dzieci i młodzieży oraz u chorych geriatrycznych. Nie spełniły się oczekiwania pokładane
w przezczaszkowej stymulacji magnetycznej jako metodzie o szerokim spektrum stosowania. Podobne ograniczone pozytywne efekty ma metoda stymulacji nerwu błędnego
i fototerapia. Zauważalne są pozytywne efekty uzupełniającego stosowania oddziaływań
psychologicznych, jak psychoterapii kognitywnej i wsparcia społecznego, a kompleksowe
prowadzenie leczenia ogranicza konieczność hospitalizacji. Ostatni rok badań i wdrożeń
naukowych w zakresie leczenia depresji to dalsze próby wprowadzenia na rynek preparatów
działających selektywnie na przewodnictwo serotoninergiczne, wykorzystanie mechanizmów chronobiologii i nowego mechanizmu przeciwdepresyjnego substancji agonistycznej
na receptory melatoniny MT 1 i MT 2 oraz antagonistycznie wobec receptora serotoniny
5-HT2C (agomelatyna).
Przyczyny różnic w opiniach sądowo-psychiatrycznych
w tej samej sprawie
Janusz Heitzman
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
Różnice istniejące pomiędzy opiniami biegłych psychiatrów w tej samej sprawie
(a spotykamy się z nimi chyba częściej niż kiedyś) wynikają z uznaniowości interpretacyjnej faktów, prawa do indywidualnej i niezależnej oceny jaką ma biegły, pozostawienia
sądowi (prokuratorowi) ostatecznego zdania w myśl zasady, że to „sąd jest najwyższym
biegłym” oraz innych przyczyn związanych z poziomem wiedzy i szerokim zakresem
odpowiedzialności biegłego. Przeanalizowano opinie sądowo-psychiatryczne w sprawach
karnych i cywilnych, które różniły się w sposób zasadniczy swoimi wnioskami. Sąd, mając
wątpliwości co do pierwszej opinii, powołuje kolejnych biegłych. Gdy już dwie opinie
w sprawie mają zbieżne wnioski, sąd przyjmuje każdą z nich jako prawdziwą, obiektywną
i wzajemnie się weryfikującą. Gdy wnioski się różnią, a między biegłymi nie dochodzi do
konsensusu, powołuje kolejny zespół biegłych. Wydana wówczas opinia („superopinia”) nader rzadko kwestionuje obie wcześniejsze opinie i wybiera trzecie rozwiązanie. Zazwyczaj
pozostaje w zbieżności z jedną z wcześniejszych opinii. Nie ma gwarancji, że dwie zbieżne
opinie są prawdziwe i obiektywne, jak i że przychylenie się trzeciego zespołu biegłych do
jednej z opinii jest optymalnym rozwiązaniem. Prawo sądu do swobodnej oceny dowodu
56
z opinii musi być wspierane zawartą w opinii wiedzą z psychiatrii, niepodważalnością
diagnostycznego wyboru, uznania autorytetu i doświadczenia biegłego i przekonania o jego
logice i bezbłędności. To sugeruje, że nie każdy psychiatra może i powinien być uznanym
pomocnikiem wymiaru sprawiedliwości w dochodzeniu do prawdy.
Psychoterapia w ostrym zaburzeniu stresowym
Janusz Heitzman
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
Powszechność konfrontacji ze zdarzeniami związanymi ze śmiercią, zagrożeniem życia
i naruszeniem integralności organizmu, tworzą specyficzną populację „człowieka, który
przeżył” i w stosunku do którego konieczne jest podjęcie specjalistycznej interwencji
terapeutycznej niemal natychmiast po urazie. Traumatyczny uraz burzy dotychczasowy
model świata (CZŁOWIEK I ŚWIAT NIE JEST JUŻ TAKI SAM) i terapia powinna go
bardziej kreować w nowych okolicznościach niż rekonstruować. Przeanalizowano możliwości stosowania psychoterapii u osób ze zdiagnozowaną ostrą reakcją na stres (ASD),
określono cele psychologicznej interwencji, omówiono specyficzne elementy terapii.
Zwrócono uwagę na rozbieżne oczekiwania ofiary (pomoc socjalna) i terapeuty (terapia).
Wyróżniono podstawowe zasady bezpośredniej interwencji w ASD: przywracanie poczucia
siły, ograniczenie odosobnienia, niwelowanie bezsilności, przywracanie podmiotowości.
W typach ostrych interwencji prewencyjnych zwrócono uwagę na „krytyczny debrifing
wydarzenia stresowego”, debrifing katamnestyczny i indywidualne poradnictwo. Przedstawiono zasady stosowania specyficznych technik redukujących lęk w ASD, jak procedura
„liny” i ćwiczenie „drabiny”. Omówiono psychologiczną pomoc w zaburzeniach adaptacyjnych i w trwałej zmianie osobowości po przeżyciu sytuacji ekstremalnej. Zwrócono
uwagę na przyczyny nieskuteczności konfrontacji z psychologiczną pomocą w ASD
i czasami konieczną potrzebą chronienia ofiar przed nadmiarem „terapeutów”. Skuteczność
psychoterapii w zaburzeniach po traumatycznym stresie wymaga systematycznej oceny
skutków pomocy, permanentnego szkolenia i akredytowania terapeutów.
Postępowanie z pacjentem agresywnym
Janusz Heitzman
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
W psychiatrii, jak w żadnej innej dyscyplinie medycznej, często spotykamy się z agresją.
Jest ona wynikiem uzewnętrznienia się wynikającej z zaburzenia psychicznego negatywnej
emocji (wrogości, złości, wściekłości), ale też z towarzyszącej zaburzeniu niezależnej,
negatywnej cechy osobowości. Radzenie sobie z zachowaniami agresywnymi w oddziałach
psychiatrycznych wymaga specjalnego przygotowania całego personelu. Przeanalizowano możliwe przyczyny zachowań agresywnych i autoagresywnych w psychiatrii. Jedną
z podstawowych przyczyn eskalacji agresji i jej niebezpiecznego uzewnętrznienia jest
brak umiejętności identyfikowania sygnałów wywoławczych agresji, pomijanie przyczyny
związanej z lękiem i zagrożeniem, zamykaniem pacjentowi „bezpiecznej” drogi „ucieczki”. Istnieje złudne przekonanie, że zamykanie możliwości ekspresji agresji ją wygasza.
Radzenie sobie z agresją w psychiatrii wymaga permanentnego szkolenia w sztuce negocjacji, wygaszania progresywnych sygnałów środowiskowych, ograniczania dostępności
do narzędzi agresji i niezamykania jej werbalnej ekspresji. Podstawowa zasada profilaktyki
57
samobójstw w psychiatrii to poprawna diagnostyka tzw. syndromu presuicydalnego, grup
ryzyka oraz nieograniczenie się z tym problemem do profesjonalistów, lecz praca w tym
kontekście z bliskimi osoby zagrożonej samobójstwem.
Wskazania do elektrowstrząsów we współczesnej terapii
psychiatrycznej - przeciwwskazania i objawy niepożądane
związane z tą metodą leczenia
Robert Teodor Hese1, Tomasz Zyss2, Krzysztof Stańkowski1, Jarosław Sobiś1,
Jerzy Matysiakiewicz1, Robert Pudlo1, Piotr Gorczyca1
1
Katedra Psychiatrii ŚlAM, Oddział Kliniczny Psychiatrii w Tarnowskich Górach
2
Klinika Psychiatrii Dorosłych SU w Krakowie
Autorzy dokonali przeglądu piśmiennictwa, na podstawie którego można dojść do
następujących wniosków: EW są skuteczniejsze niż farmakoterapia w leczeniu depresji,
dotyczy to w szczególności jej ciężkich i psychotycznych postaci. Wskazaniem do stosowania EW w obszarze zaburzeń depresyjnych są ponadto depresje lekooporne, z zagrożeniem
samobójczym i depresje u chorych, gdzie przeciwwskazana jest farmakoterapia. W ostrej,
letalnej postaci katatonii, jak i lekoopornym złośliwym zespole neuroleptycznym jest to
metoda leczenia często ratująca życie pacjentów. Każda jednak decyzja stosowania EW
musi być rozważona indywidualnie, po przeanalizowaniu wskazań i przeciwwskazań.
EW są obecnie uważane za metodę leczenia bezpieczną, a przeciwwskazania do jej
stosowania są nieliczne i dotyczą najcięższych stanów somatycznych. Wśród objawów
niepożądanych związanych ze stosowaniem EW największe znaczenie mają zaburzenia
funkcji pamięciowych i poznawczych, które, jeśli występują, u większości leczonych
ustępują szybko po zakończeniu serii EW. Badania eksperymentalne i neuroobrazowe
nie wykazały uszkodzenia mózgu po EW wykonanych zgodnie z obecnymi standardami.
Wydaje się, iż w naszym kraju EW stosuje się rzadziej, niż by to wynikało ze wskazań,
przeważnie jako metodę drugiego lub trzeciego rzutu, co nierzadko opóźnia poprawę stanu
psychicznego i przedłuża cierpienia chorych, a ponadto może wpływać na wytworzenie
oporności na leczenie.
Samobójstwo jako problem kryminologiczny
Brunon Hołyst
Polskie Towarzystwo Suicydologiczne w Warszawie
Samobójstwo na gruncie współczesnej wiedzy nie jest zdarzeniem, tylko procesem.
Dla analiz kryminologicznych wprowadziłem do literatury termin zachowania suicydalne
i następującą typologię samobójstw: samobójstwo wyobrażone (myśli samobójcze), samobójstwo upragnione (plany samobójcze), samobójstwo usiłowane (próby samobójcze) i na
końcu tego suicydalnego procesu - samobójstwo dokonane, czyli samobójstwo zakończone śmiercią. Samobójstwo jako problem kryminologiczny wynika z zależności, a nawet
tożsamości między zbiorem determinant zachowań przestępczych a zbiorem determinant
zachowań suicydalnych. Wśród dzieci i młodzieży tożsamość zachowań przestępczych
i suicydalnych jest efektem głębokich zaburzeń więzi emocjonalnej między rodzicami
a dzieckiem, zaburzeń w komunikowaniu się, braku umiejętności pomocy w rozwiązywaniu problemów dziecka, rozkładu pożycia małżeńskiego rodziców i ich zaburzeń
58
osobowościowych oraz psychicznych związanych najczęściej z nadużywaniem alkoholu
i innych substancji psychoaktywnych. W okresie całego cyklu życia występuje genetyczna
tożsamość przestępstw i samobójstw przez wpływ tych samych czynników społecznych,
psychologicznych i psychiatrycznych, w postaci różnego rodzaju patologii społecznych
i psychicznych. Kryminologiczne aspekty samobójstw ciągle czekają na pogłębioną analizę
teoretyczną i badawczą, jak i na praktyczne dyrektywy profilaktyczne.
Sigmund Freud and Contemporary Medicine
Cyril Höschl
Prague Psychiatric Centre affiliated with Charles University, Czech Republic
Current appreciation of Freud’s psychoanalysis occurs (i) out of medicine and psychology (literature, art, social science, philosophy), (ii) within medicine and psychology, and
(iii) in the world of dynamic psychotherapy itself. Ad (i) Freud is accepted as one of the
greatest thinkers of the turn of 20th century, whose doctrine radically changed the theory
of human mind and significantly influenced the art of 20th century. Ad (ii) The logical
structure of Freud’s theory is recognized as well as his attempt to explain mental processes in a naturalistic way, but in absence of methods and tools of natural sciences. Ad (iii)
Psychoanalysis mastered relatively limited scope of individual psychotherapy of selected
cases and self-understanding, which is inevitable admission ticket to the observatory of
mental processes. Psychoanalysis as such either remains heretically cycled in the classical freudism or gets reshuffled in different intellectual trends and variations represented
first by direct Freud’s pupils (C.G.Jung, A.Adler) and later on also by other dynamically
oriented psychotherapeutic schools. Although psychoanalysis is an unscientific discipline
in a Popperian sense, Freud’s teachings revive in light of recent neurophysiological and
psychological findings, particularly in the field of the study of unconscious processes in the
brain, in light of recognition of importance of early and late traumas for the development
of psychopathology, importance of early experience and primarily maternal care for the
lifelong set-up of resilience, and as a background of understanding and coping with psychological aspects of the doctor-patient relationship. Freud’s impact on current sexology
would need a special chapter. In the lecture, the brief overview of Freud’s main merits in
the cultural and scientific context of 20th century (A.Einstein, K.R.Popper, L.Wittgenstein,
G.Mahler, T.G.Masaryk, J.A.Schumpeter, S.Zweig) will be presented.
Literature:
Höschl C.: Co zbylo z Freuda (zakladatel psychoanalýzy a současná medicína). Dějiny a současnost,
4; 2006: 37-40 [in Czech]
Turnus profilaktyczno-terapeutyczny jako forma psychologicznego
wsparcia weteranów misji wojskowych
Stanisław Ilnicki1, Sylwia Dobkowska2, Maciej Zbyszewski2,
Radosław Tworus2, Piotr Ilnicki2
2
1
Wojskowy Instytut Medyczny w Warszawie
Klinika Psychiatrii i Stresu Bojowego, Wojskowy Instytut Medyczny
Zaburzenia stresowe pourazowe u uczestników misji wojskowych wymagają specyficznych metod leczenia, uwzględniających okoliczności powstania tych zaburzeń. Celem
59
pracy jest przedstawienie programu oraz przebiegu procesów wewnątrzgrupowych podczas
turnusu profilaktyczno-terapeutycznego dla weteranów misji stabilizacyjnej w Iraku.
W 9-dniowym turnusie uczestniczyło 16 weteranów (1 oficer, 6 chorążych, 7 podoficerów i 2 szeregowych). Uczestnicy turnusu byli hospitalizowani w Klinice. 2/3 uczestników
miało określony przez wojskowe komisje lekarskie trwały uszczerbek na zdrowiu, pozostali
znajdowali się w okresie przedkomisyjnym. Program turnusu obejmował zajęcia psychoedukacyjne, sesje grupowe oraz imprezy kulturalne. Zajęcia prowadziło 2 psychologów,
2 psychiatrów oraz psycholog obserwator rejestrujący przebieg zajęć.
Wspólne doświadczenia misyjne ułatwiły szybką integrację grupy. Wypracowano
normy zachowań, akcentujących znaczenie lojalności i braterstwa. Początkowy dystans
i nieufność wobec terapeutów przekształciły się w zaufanie i empatię. Podstawowym czynnikiem określającym rolę uczestników w grupie była siła traumatycznego doświadczenia
w czasie misji. Podczas turnusu obserwowano u uczestników zmianę hierarchii wartości
i resymbolizację przeżytego doświadczenia traumatycznego. Pozytywne oceny uczestników
i podtrzymywany przez nich kontakt z kliniką potwierdzają przydatność opisanej formy
psychologicznego wsparcia weteranów misji wojskowych.
Algorytmy diagnostyczno-terapeutyczne w zaburzeniach stresowych
bojowych i operacyjnych
Stanisław Ilnicki1, Radosław Tworus2, Andrzej Radzikowski2, Piotr Ilnicki
2
1
Wojskowy Instytut Medyczny w Warszawie
Klinika Psychiatrii i Stresu Bojowego, Wojskowy Instytut Medyczny
W pracy przedstawiono zasady diagnostyki i terapii zaburzeń powodowanych przez
stres traumatyczny podczas misji wojskowych oraz po powrocie do kraju. Opisano założenia 1) Doktryny Zabezpieczenia Medycznego Sił Zbrojnych RP i NATO; 2) kontroli
stresu bojowego i operacyjnego BICEPS (Brevity, Immediacy, Centrality, Expectancy,
Proximity, Simplicity) oraz 5 R (Reassure, Rest, Replenish, Restore, Return); 3) segregacji ukierunkowanej na zapewnienie żołnierzom bezpieczeństwa i optymalnej pomocy
psychologicznej i medycznej oraz 4) leczenia ostrej reakcji na stres bojowy i operacyjny
(Combat and Operation Stress Reaction - COSR).
Omówiono algorytmy postępowania diagnostyczno-terapeutycznego w PTSD oparte
na dowodach medycznych (evidence-based psychiatric practice), których podstawą są: 1)
ustrukturowany wywiad oraz kwestionariusze diagnostyczne (PCL-M, Mississipi Scale
For Combat-Related PTSD, Interview PTSD-I); 2) badania w kierunku zaburzeń współwystępujących (laboratoryjne, obrazowe i in.); 3) wczesna interwencja i psychoedukacja;
4) SSRI jako leki z wyboru w leczeniu głównych objawów PTSD, inne antydepresanty
- jako leki zalecane, ograniczenia w stosowaniu benzodiazepin; 5) terapia poznawcza
(Cognitive Therapy - CT), terapia ekspozycyjna (Exposure Therapy - ET), trening uodporniania na stres (Stres Inocculation Training - SIT) oraz desensyty­zacja i przetwarzanie
przy udziale ruchu oczu (Eye Movement Desensitization and Reprocessing - EMDR); 6)
Ciągła kontrola wyników leczenia.
60
Opiniowanie psychiatryczne zaburzeń stresowych pourazowych
u uczestników misji wojskowych
Stanisław Ilnicki
Wojskowy Instytut Medyczny w Warszawie
Zaburzenia stresowe pourazowe u żołnierzy i cywilnych uczestników misji wojskowych
są przedmiotem ekspertyzy psychiatrycznej w sprawach rentowych i odszkodowawczych.
W każdej z tych spraw kluczowe znaczenie ma stwierdzenie współwystępowania (A-1)
ekspozycji na traumatyczny stresor ze (A-2) specyficzną reakcją stresową oraz innymi
objawami spełniającymi kryteria diagnostyczne PTSD (B, C, D, E i F wg ICD-10). Trudności w obiektywnej ocenie traumy, związku przyczynowego zaburzeń ze zdarzeniem
traumatycznym oraz subiektywny charakter objawów PTSD skłaniają do poszukiwania
procedur walidujących i standaryzujących proces podejmowania decyzji orzeczniczych.
W pracy omówiono strukturę wywiadu diagnostycznego PTSD. Opisano procedury psychometryczne, psychofizjologiczne i inne obiektywizujące rozpoznanie zaburzeń stresowych pourazowych. Przedstawiono kryteria różnicowania PTSD z innymi zaburzeniami
psychicznymi oraz symulacją. Omówiono znaczenie dokumentacji medycznej i służbowej
sporządzanej podczas misji i po powrocie do kraju dla diagnozy i oceny stopnia upośledzenia funkcjonowania psychospołecznego badanego. Szczególną uwagę poświęcono
przepisom orzeczniczym, na podstawie których orzekane jest inwalidztwo oraz trwały
uszczerbek na zdrowiu w PTSD. Przedstawiono wnioski de lege ferenda mające na celu
usunięcie wad obowiązujących regulacji prawnych. Zwrócono uwagę na problem zaburzeń
psychicznych powodowanych przez tzw. stres skumulowany, w następstwie długotrwałego
oddziaływania stresorów silnych, lecz nieekstremalnych.
Nieletni sprawcy przemocy seksualnej
Zbigniew Izdebski
Uniwersytet Zielonogórski, Instytut Pedagogiki Społecznej w Zielonej Górze
W toku wystąpienia zaprezentowane zostaną wyniki badań zrealizowanych przez autora
w 2004 roku w ramach międzynarodowego projektu badawczego państw regionu Morza
Bałtyckiego (Estonia, Islandia, Litwa, Łotwa, Norwegia, Polska, Rosja, Szwecja) - „Baltic
Sea Regional Study on Adolescent Sexuality”. Badanie przeprowadzono na reprezentatywnej próbie młodzieży II klas szkół ponadgimnazjalnych. Jednym z głównych tematów
projektu były zagadnienia dotyczące rówieśniczej przemocy seksualnej. Relacjonowane
badania ujawniły dużą, wcześniej nie odnotowywaną skalę tego zjawiska. Wykład będzie
zawierał takie problemy jak: doświadczenia nastolatków związane z przemocą seksualną, diagnoza zjawiska przemocy wśród młodzieży z uwzględnieniem płci, zmuszanie do
zachowań seksualnych, formy przemocy seksualnej, wpływ alkoholu i narkotyków na
zaistnienie przemocy seksualnej, charakterystyka ofiar, profil psychoseksualny i emocjonalno-poznawczy sprawców rówieśniczej przemocy seksualnej, porównanie nieletnich
i dorosłych sprawców. Analiza wyników badań, wnioski i postulaty są adresowane do
osób, które zajmują się konstruowaniem i realizacją programów profilaktycznych, a także
programów terapeutycznych dla sprawców rówieśniczej przemocy seksualnej. Autor ma
nadzieję, że jego wystąpienie zainicjuje dyskusję na podejmowany przez niego, ważny
temat społeczny.
61
Obraz kliniczny zespołu Aspergera na przestrzeni rozwoju dziecka
Gabriela Jagielska
Klinika Psychiatrii Wieku Rozwojowego AM w Warszawie
Zespół Aspergera został opisany w 1944 roku, jednak do lat 80. nie wzbudził większego zainteresowania klinicystów. W latach 80. wiedza o nim została rozpowszechniona
przez Lornę Wing, a po raz pierwszy został uznany jako formalna diagnoza w klasyfikacji
ICD-10 (1993 rok) i zaliczany jest do całościowych zaburzeń rozwoju. Badania epidemiologiczne wskazują, że rozpowszechnienie zespołu Aspergera jest większe niż autyzmu
dziecięcego i w zależności od przyjętych kryteriów rozpoznawczych wynosi od 35 do 48
na 10 000 populacji dziecięcej. Osoby, u których występują objawy zespołu Aspergera
często otrzymują inne rozpoznania: bądź zaburzeń towarzyszących (ADHD, specyficzne
zaburzenia rozwoju funkcji motorycznych, zespół Tourette’a, OCD, depresja) bądź błędną
diagnozę zaburzeń zachowania, przez co pozbawione są odpowiednich dla tego zaburzenia
oddziaływań terapeutycznych. Otoczenie odbiera te osoby nie jako chore, ale dziwaczne
lub źle wychowane. Brak właściwego rozpoznania przyczyniać się może do odrzucenia
chorych oraz narażenia ich na przemoc ze strony otoczenia. Tak jak w przypadku autyzmu dziecięcego ważne jest jak najwcześniejsze rozpoznanie. Mimo że objawy mogą być
widoczne już w wieku przedszkolnym, rozpoznanie jest stawiane zazwyczaj w wieku
szkolnym lub nawet dopiero w okresie adolescencji lub dorosłości. Rozpoznawalność
zespołu uzależniona jest od tego, czy klinicysta bierze pod uwagę takie rozpoznanie i czy
przeprowadzi wywiad uwzględniający występowanie charakterystycznych objawów dla
tego zaburzenia, z uwzględnieniem wywiadu rozwojowego (występowanie objawów od
wczesnego dzieciństwa). W wystąpieniu przedstawiony zostanie obraz kliniczny zespołu
Aspergera w zależności od wieku.
Rola greliny w jadłowstręcie psychicznym
Małgorzata Janas-Kozik
Katedra i Klinika Psychiatrii i Psychoterapii ŚAM w Katowicach
Oddział Psychiatrii i Psychoterapii Wieku Rozwojowego w Centrum Pediatrii w Sosnowcu
Wprowadzenie. Grelina (GRE) została odkryta w 1999 r. przez Kojime i wsp. Zbudowana jest z 28 aminokwasów, a jej nazwa pochodzi od słowa „gore” - „grow”, co oznacza rosnąć, wzrastać. W największych ilościach produkowana jest w komórkach okładzinowych
dna żołądka. Kontroluje apetyt i odżywianie, inicjuje proces jedzenia u ludzi, powoduje
przyrost tkanki tłuszczowej i masy ciała, nie dając przerostu organów ani tkanki kostnej,
koordynuje pracę układu wewnątrzwydzielniczego i układu sercowo-naczyniowego.
Celem pracy jest odpowiedź na następujące pytania:
1. Czy w trakcie 6-miesięcznej obserwacji chorych z jadłowstrętem psychicznym (AN)
stężenie greliny całkowitej w osoczu różnicuje dwa typy jadłowstrętu psychicznego: restrykcyjny (AN-R) i bulimiczno-wydalający (AN-BW)?
2. Czy w trakcie 6-miesięcznej obserwacji chorych z AN, jak również z AN-R i AN-BW
zachodzi zależność pomiędzy wartością BMI a stężeniem całkowitej greliny w osoczu, jak
również zmianą BMI (delta BMI) a zmianą stężenia greliny (delta GRE)?
Grupę badaną stanowiło 50 chorych z AN, podgrupę AN-R- 31 chorych, a podgrupę
AN-BW 12 pacjentek. Grupę odniesienia stanowiło 50 zdrowych dziewcząt, które nigdy
nie cierpiały na zaburzenia odżywiania. Stężenie całkowitej greliny w osoczu i wartość
62
BMI oznaczano przy przyjęciu do oddziału, po 2, 3 i 6 miesiącach leczenia.
Wnioski. 1. Stężenie całkowitej greliny w osoczu nie różnicuje postaci jadłowstrętu
psychicznego: restrykcyjnej i bulimiczno-wydalającej. 2. Jedynie przed rozpoczęciem
kompleksowego psychoterapeutycznego leczenia w postaci restrykcyjnej jadłowstrętu psychicznego ma miejsce wysokie stężenie całkowitej greliny w osoczu, co może potwierdzać
fakt, iż grelina stoi na straży modelu odżywiania.
Dynamika homogennych grup pacjentów z zaburzeniami odżywiania
leczonych w Klinice Nerwic IPiN
Beata Janke-Klimaszewska, Joanna Wiergiles
Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Nerwic w Warszawie
Do oceny zjawiska posłużono się Kwestionariuszem Doświadczenia Grupowego (GEB
1994-R, B. Strauss, J. Eckert).W oparciu o badanie 178 osób z rozpoznaniem zaburzeń odżywiania, zaburzeń nerwicowych i osobowości wyodrębniono w polskiej wersji 8 czynników, które
posłużyły do oceny dynamiki w procesie terapii grupowej we wszystkich grupach. W grupach
homogennych pacjentów z zaburzeniami odżywiania się, przebadano 43 osoby. Kwestionariusze
podawano 9 razy - w 2., 5. i 9. tygodniu leczenia. Porównywano ze sobą pomiary następujące po
sobie, rozpoczynające i kończące dany tydzień leczenia oraz pomiary z początku i końca terapii.
Wyniki pokazują małą dynamikę w pracy grupy w 2 tygodniu leczenia - brak jest istotnych
różnic pomiędzy pomiarem 1 a 3 i 2 a 3, jedynie podczas drugiej grupy w tym tygodniu istotnie
wzrasta poczucie wrogości do grupy i terapeuty. Czynnik ten maleje znacząco w kolejnych
tygodniach leczenia, co widoczne jest w porównaniu pomiarów 3 a 4 (koniec 2. tygodnia,
a początek 5.). Połowa leczenia staje się momentem znaczących zmian w grupie, pokazują to
porównania pomiędzy 4. a 6. i 5. a 6 pomiarem. Obniżeniu ulega poczucie satysfakcji z pracy
w grupie, poczucie wspólnoty, doświadczanie wglądu i identyfikacji z tematami poruszanymi
w grupie, wzrasta natomiast niechęć, wrogość do grupy i terapeuty. Wszystkie te tendencje
ulegają istotnemu odwróceniu, gdy porównujemy 6. i 7. pomiar, czyli koniec 5. i początek 9.
tygodnia leczenia. Podczas 9 tygodnia leczenia spada jedynie nadal poczucie wrogości do grupy
i terapeuty. Porównanie pierwszego pomiaru w badaniu z ostatnim pokazuje jedynie spadek
wyobcowania i wrogości do grupy i prowadzącego.
Przyczyny i przebieg hiponatremii u pacjentów
z zaburzeniami psychicznymi
Bertrand Janota1, Maria Załuska2, Adam Bajgus2, Lucyna Paperska2
2
1
Szpital Bielański w Warszawie
Instytut Psychiatrii i Neurologii, IV Klinika Psychiatryczna w Warszawie
Hiponatremia ma różnorodne uwarunkowania - internistyczne i psychiatryczne. Jej
pierwszą manifestacją mogą być zaburzenia psychiczne - nie rozpoznana grozi nieodwracalnym uszkodzeniem mózgu i zgonem. Cel. Analiza 4 przypadków hiponatremii,
ze szczególnym zwróceniem uwagi na możliwość wczesnego rozpoznania i poprawę
rokowania. Metoda. Opisy kazuistyczne. Wyniki. Przypadek 1. Hiponatremia skutkująca
zgonem w przebiegu zapalenia płuc u pacjenta z przewlekłą schizofrenią i nie rozpoznaną
polidypsją. Przypadek 2. U pacjenta z psychozą schizoafektywną i nie zdiagnozowanymi
guzami nadnerczy pojawiła się hiponatremia w przebiegu infekcji górnych dróg odde-
63
chowych, a zgon nastąpił w wyniku posocznicy. Przypadek 3. Zaburzenia psychiczne
i hiponatremia związane były z paranowotworowym ekotopowym wydzielaniem ADH
i wyprzedzały kliniczną i radiologiczną manifestację raka drobnokomórkowego płuca lewego.
Przypadek 4. Hiponatremia spowodowana nefropatią kanalikową poprzedzała wystąpienie
CHAD i modyfikowała jej obraz. Wnioski. 1. Przewlekła schizofrenia wiąże się z ryzykiem
polidypsji i hiponatremii, wymaga monitorowania jej wskaźników. 2. Istnieje potrzeba
poprawy dostępności specjalistycznych świadczeń medycznych dla pacjentów chorujących
psychicznie. 3. Pierwszy epizod zaburzeń psychicznych przebiegający z hioponatremią
wymaga zawsze diagnozy stanu somatycznego. 4. Oddział psychiatryczny przy szpitalu
ogólnym jest tu szczególnie przydatny z uwagi na równoczesne możliwości prawnie regulowanego przymusu i dostępu do wielospecjalistycznych procedur diagnostycznych.
Czego dowiedzieliśmy się o chorobach psychicznych
na podstawie badań neuroobrazowych?
Jan Jaracz
Klinika Psychiatrii Dorosłych Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu
Wprowadzenie nowoczesnych technik obrazowania struktury (tomografia komputerowa TK, magnetyczny rezonans jądrowy MRJ) i funkcji mózgu (pozytronowa tomografia
emisyjna PET i czynnościowy MRJ) otworzyło możliwości poznania mózgowych mechanizmów patogenezy zaburzeń psychicznych. Od czasu opublikowania wyników pierwszych badań z zastosowaniem TK w chorobach psychicznych minęło 30 lat Czy nadzieje
pokładane w rozwoju tego nurtu badań spełniły się? Czego dowiedzieliśmy się na temat
mózgowego podłoża schizofrenii, chorób afektywnych, zaburzeń lękowych?
Już pierwsze badania z zastosowaniem TK pokazały, że w schizofrenii i zaburzeniach
afektywnych uznawanych za choroby „czynnościowe” struktura mózgu różni się w porównaniu z osobami zdrowymi. Wzorzec aktywności spoczynkowej mózgu oraz ocenianej
podczas wykonywania przez chorych różnych zadań jest odmienny w okresie nasilenia
zaburzeń psychicznych w porównaniu z osobami zdrowymi. Badania czynnościowe
umożliwiły zidentyfikowanie struktur mózgu, które pełnią kluczową rolę w patogenezie
zaburzeń psychicznych. W depresji dotyczy to grzbietowo-bocznej kory przedczołowej,
części brzusznej zakrętu obręczy. U chorych na schizofrenię obniżeniu ulega aktywność
grzbietowo-bocznej kory przedczołowej tak w spoczynku, jak i podczas wykonywania
zadań angażujących korę przedczołową. Zaburzenia lękowe wiążą się natomiast ze
zwiększoną aktywnością ciał migdałowatych. Skuteczne leczenie farmakologiczne oraz
psychoterapia wywierają normalizujący wpływ na funkcje mózgu.
W ostatnich latach sporym zainteresowaniem cieszą się czynnościowe badania neuroobrazowe w powiązaniu z badaniami polimorfizmów wybranych genów.
Porównanie wpływu escitalopramu i nortryptyliny
na objawy bólowe w depresji
Jan Jaracz, Karolina Gattner, Joanna Hauser
Klinika Psychiatrii Dorosłych UM w Poznaniu
Cele badania. 1. Porównanie wpływu escitalopramu, selektywnego inhibitora wychwytu serotoniny oraz nortryptyliny, trójpierścieniowego leku przeciwdepresyjnego
64
o działaniu noradrenergicznym na nasilenie objawów bólowych u chorych na depresję.
2. Ocena zależności między występowaniem objawów bólowych a efektem terapeutycznym
obu leków. Materiał i metoda. Badaniami objęto 47 chorych z rozpoznaniem epizodu
depresyjnego w przebiegu zaburzeń depresyjnych nawracających. Rozpoznanie potwierdzono przy użyciu Schematu Badania Klinicznego w Neuropsychiatrii (SCAN). Chorych
metodą randomizacji kwalifikowano do grupy leczonej escitalopramem w dawce 10-20
mg na dobę lub nortryptyliną 150 mg na dobę. Nasilenie objawów bólowych oceniano
przy użyciu skali analogowej VAS od dnia rozpoczęcia badania przez kolejnych osiem
tygodni. Do oceny nasilenia depresji zastosowano 17-punktową Skalę Depresji Hamiltona
(HAM-D). Wyniki. Przed rozpoczęciem leczenia 37 chorych (78%) zgłaszało skargi na
co najmniej jedną dolegliwość bólową. Do najczęściej zgłaszanych należały bóle głowy,
bóle karku i szyi, bóle w jamie brzusznej. Po dwóch tygodniach leczenia nasilenie bólu
uległo istotnemu zmniejszeniu w grupie leczonej escitalopramem oraz nortryptyliną.
Oba leki wywierały podobny wpływ na redukcję objawów bólowych w depresji. Nie
stwierdzono istotnej korelacji między zmniejszeniem nasilenia bólu w czasie badania,
co może sugerować, że poprawa w zakresie nasilenia dolegliwości bólowych następuje
niezależnie od poprawy ogólnego nasilenia depresji. Występowanie objawów bólowych
przed rozpoczęciem leczenia nie stanowiło czynnika predykcyjnego gorszej odpowiedzi
terapeutycznej po 8 tygodniach terapii.
Brzemię rodziny chorych na choroby nowotworowe
Alina Jarema
Pomorska Akademia Medyczna, Oddział Kliniczny Radioterapii w Szczecinie
Opieka nad chorymi na chorobę nowotworową wymaga wielu poświęceń. Czasami
zdarza się, że osoby bliskie choremu, mimo gotowości do niesienia pomocy i mimo ogromu wysiłku, jaki w to wkładają, muszą także walczyć ze swoją słabością, z obciążeniem
psychicznym i fizycznym, jakiego wymaga ta opieka, ze zwątpieniem w możliwość
niesienia koniecznej pomocy osobom cierpiącym. Zespół problemów związanych z taką
opieką nazywamy brzemieniem rodziny. Celem pracy była analiza zjawiska, jakim jest
brzemię związane z opieką nad chorymi na nowotwór, jego wpływu na funkcjonowanie
rodziny, a także próba oceny, jakie czynniki na to brzemię wpływają. Materiał i metoda.
Badaniami objęto grupę 200 osób sprawujących opiekę nad członkami swoich rodzin,
chorymi na różne postacie choroby nowotworowej (raki układu oddechowego, gruczołu
piersiowego, gruczołu krokowego, przewodu pokarmowego i inne) leczonych w Oddziale
Klinicznym Radioterapii PAM w Szczecinie. W badaniu brzemienia rodziny posłużono
się skalą Tesslera. Stan ogólny chorych oceniano skalą WHO według Zubroda.Wnioski.
w ocenie członków rodzin, najwięcej pomocy i wsparcia wymagali chorzy przy przygotowywaniu posiłków i wykonywaniu obowiązków domowych.Wśród kobiet sprawujących
opiekę nad chorymi przeważały opinie, że wykonywane czynności nie dają im zadowolenia.
Stwierdzono pewną zależność między stanem chorych a obciążeniem członków ich rodzin
wiążącym się ze sprawowaniem opieki: największe obciążenie zgłaszały osoby opiekujące
się chorymi, których stan ogólny oceniano na > 2 stopnie w skali Zubroda.
65
Psychiczne aspekty chorób nowotworowych
Marek Jarema
Instytut Psychiatrii i Neurologii, III Klinika Psychiatryczna w Warszawie
Choroby nowotworowe to nie tylko cierpienie fizyczne i zagrożenie życia chorego. Zachorowanie wiąże się z ogromnym obciążeniem psychicznym, które dotyka nie tylko samego
chorego, ale i jego otoczenie. Dlatego pomoc (wsparcie) psychologiczne jest chorym na nowotwory szczególnie potrzebne. Czasami jednak takie wsparcie nie jest wystarczające. Dzieje
się tak szczególnie wtedy, gdy rozwija się pełnoobjawowy zespół chorobowy, np. depresyjny.
Konieczna jest wówczas interwencja psychiatry, mająca na celu nie tylko diagnozowanie
i leczenie (np. depresji), ale też poprawę funkcjonowania chorego, a przez to bardziej efektywną walkę z chorobą nowotworową. Zasady postępowania w takich przypadkach muszą
uwzględniać specyfikę sytuacji, w jakiej znajdują się chorzy na chorobę nowotworową.
Optymalizacja leczenia przeciwpsychotycznego, aspekty subiektywne
Marek Jarema
Instytut Psychiatrii i Neurologii, III Klinika Psychiatryczna w Warszawie
Leczenie przeciwpsychotyczne nie ogranicza się jedynie do wyboru leku przeciwpsychotycznego i jego dawki. Jest to raczej skomplikowany proces wzajemnych relacji,
w którym chory powinien odgrywać istotną podmiotową, a nie przedmiotową, rolę. Jednym
z ważniejszych czynników warunkujących powodzenie leczenia przeciwpsychotycznego
jest postawa chorego wobec leczenia i leku. Taka postawa, która może być pozytywna
lub negatywna (dysforyczna), może determinować postępowanie chorego, wpływać na
zjawisko współpracy w leczeniu, a także kształtować opinię osób najbliższych choremu,
promując lub utrudniając osiągnięcie wielowymiarowej poprawy. Współpraca chorego
w leczeniu nie ogranicza się jedynie do stosowania się do zaleceń w przedmiocie przyjmowania leków, ale dotyczy też aktywnego udziału w procesie leczenia. Dlatego tak ważnym
aspektem procesu terapeutycznego jest kształtowanie odpowiednich relacji chorego, jego
otoczenia i członków zespołu terapeutycznego. Krytycyzm chorobowy, jakkolwiek istotnie
modyfikujący przebieg leczenia i postawy chorego wobec procesu terapeutycznego, nie jest
jedynym czynnikiem, który decyduje o współpracy. Niektóre czynniki, zależne od strategii
terapeutycznej, mogą znacząco wpływać także na poprawę krytycyzmu chorego, a co za
tym idzie, pozwalają na zastosowanie oddziaływań, promujących właściwe subiektywne
postawy wobec leczenia przeciwpsychotycznego.
Standardy leczenia schizofrenii
Marek Jarema
Instytut Psychiatrii i Neurologii, III Klinika Psychiatryczna w Warszawie
Leczenie farmakologiczne zaburzeń psychicznych opiera się na pewnych określonych
zasadach. Zasady te to zbiór zaleceń opracowany w oparciu o postęp wiedzy medycznej
oraz doświadczenie kliniczne. Dlatego zasady (zwane też wskazówkami, zaleceniami lub
standardami) powinny być opracowane przez grono ekspertów w danej dziedzinie, posiadających poza wiedzą teoretyczną także rozległe doświadczenie praktyczne, pozwalające na
krytyczną ocenę efektywności stosowanych metod leczenia. Opracowanie standardów ma
66
wielką zaletę praktyczną. Przedstawia bowiem zbiór wzorców postępowania w odniesieniu
do określonych grup zaburzeń, pozwalając na zastosowanie terapii, jaka wydaje się optymalna dla danego chorego. Jednocześnie, ze względu na znany fakt, że zawsze należy
terapię dostosować do każdego chorego, standardy muszą pozostawić pewien margines
dowolności, tak aby lekarz leczący mógł w pełni wykorzystać swoją wiedzę i doświadczenie
dla niesienia pomocy konkretnemu pacjentowi. Standardy farmakoterapii nie powinny
aspirować do roli aktu prawnego, ograniczającego sposoby leczenia do wybranych metod
terapii. Z tego też względu, postępowanie terapeutyczne wykraczające poza zalecane przez
standardy nie powinno być traktowane jako postępowanie niewłaściwe czy błędne. Oczywiście, rażąca niezgodność prowadzonego leczenia z zalecanym przez standardy, może
budzić podejrzenie niewłaściwie prowadzonej terapii, ale zawsze należy dążyć do tego,
aby określony sposób leczenia znajdował uzasadnienie względami medycznymi. Pomocna
rola standardów farmakoterapii wydaje się tu jak najbardziej uzasadniona.
Związki między depresją a przewlekłymi zespołami bólowymi
Krzysztof Jęczkowski
Centralny Szpital Kliniczny UM w Łodzi
Współwystępowanie bólu przewlekłego i zaburzeń depresyjnych nie budzi wątpliwości
badaczy. 30-84% pacjentów z zaburzeniami depresyjnymi skarży się na różne rodzaje bólu,
a zaburzenia depresyjne rozpoznawane są czterokrotnie częściej w grupie pacjentów ze
współistniejącymi przewlekłymi dolegliwościami bólowymi niż w grupie bez dolegliwości
bólowych. Objawy depresyjne występują u 30-60% pacjentów z przewlekłym bólem. Współwystępujące z zespołami bólowymi zaburzenia depresyjne mogą być rezultatem przewlekle
doznawanych dolegliwości bólowych albo też dolegliwości bólowe są postacią somatyczną
depresji. Powszechnie akceptowanym modelem zależności pomiędzy bólem a depresją jest
model, w którym na osobniczą, wrodzoną predyspozycję, która jest konieczna lecz niewystarczająca do pojawienia się choroby, nakłada się dodatkowy czynnik, którym jest przewlekły
stres. Narażenie na przewlekły, naruszający homeostazę organizmu stres powoduje, że istniejąca predyspozycja ujawnia się jako pełnoobjawowa choroba. W patogenezie zarówno bólu,
jak i zaburzeń depresyjnych dochodzi do podobnych zmian w obrębie tych samych układów
neurotransmiterów. Sugeruje się, że zaburzenie równowagi neurotransmiterów powoduje
wystąpienie depresji, a to może nasilać odczuwanie bólu, a nawet go wyzwalać. Jednocześnie
te same zaburzenia neuroprzekaźnictwa mogą pierwotnie spowodować wystąpienie bólu
i utrwalone prowadzić do wystąpienia objawów depresji. Możliwe jest również, że wymienione mechanizmy występują niezależnie od siebie i w bólu przewlekłym, i w depresji.
Niedrgawkowy stan padaczkowy - pułapki diagnostyczne?
Joanna Jędrzejczak
Klinika Neurologii i Epileptologii w Warszawie
Pojęcie niedrgawkowego stanu padaczkowego obejmuje stan padaczkowy napadów
nieświadomości i częściowych. Ostatnio zalicza się również „bioelektryczny stan padaczkowy” - padaczkę z ciągłą czynnością zespołu iglicy z falą w czasie snu. Stan padaczkowy typowych napadów nieświadomości można zdefiniować jako przedłużony napad
nieświadomości występujący u osób z padaczką pierwotnie uogólnioną. Charakteryzuje
się napadową utratą świadomości o nagłym początku i końcu, któremu w zapisie EEG
67
towarzyszą uogólnione symetryczne i synchroniczne wyładowania zespołów iglica - fala
wolna 3 Hz. Stan ten może się rozwinąć u dorosłych pomimo braku padaczki w wywiadzie.
Objawia się ostrym splątaniem i zwykle jest rezultatem odstawienia leków, zwłaszcza
benzodwuazepin. Stan padaczkowy napadów częściowych złożonych charakteryzuje
się napadami ogniskowymi z przedłużonymi zaburzeniami świadomości (zróżnicowana
głębokość), z lub bez zaburzeń zachowania, z lub bez automatyzmów. W zapisie EEG
rejestruje się ciągłą, ale zmienną patologiczną czynność fal ostrych i wolnych. Występuje
zwykle u osób chorujących na padaczkę. Czynniki wyzwalające stanowić mogą: alkohol,
leki lub terapia elektrowstrząsowa. Częściej występuje u chorych z obecnością ognisk
czołowych niż skroniowych. Stan padaczkowy napadów częściowych złożonych niekiedy może być nie zauważony przez dni, tygodnie, a nawet miesiące. Stan ten szczególnie
u osób starszych bywa mylnie traktowany jako zespół otępienny, psychoza, zatrucie lekami,
ostra encefalopatia. Natomiast u osób młodszych mylnie bywa traktowany jako zatrucie
lekami lub nadużycie narkotyków. Niekiedy jest traktowany jako zaburzenia konwersyjne.
W rozpoznaniu niezwykle pomocne jest wykonanie badania EEG.
Zaburzenia psychiczne w klinice endokrynologii
Roman Junik
Katedra i Klinika Endokrynologii i Diabetologii, Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu
Collegium Medicum w Bydgoszczy
Choroby podwzgórza mogą powodować zaburzenia świadomości, zachowania, apetytu
i pragnienia. Może pojawić się senność i zaburzenia emocjonalne, wzmożone pragnienie,
żarłoczność z otyłością, a czasem jadłowstręt psychiczny i spadek masy ciała.
Choroby przysadki. Niedobór hormonu wzrostu u dorosłych powoduje obniżenie
nastroju, złe samopoczucie, obniża jakość życia. U dzieci często utrudnia funkcjonowanie w grupie rówieśniczej. Nadmiar hormonu wzrostu wywołuje gigantyzm, trudny do
zaakceptowania dla dziewcząt, podobnie jest ze zmianą wyglądu spowodowaną przez
akromegalię. Zaburzenia psychiczne często występują w chorobie Cushinga.
Niedoczynność tarczycy u dzieci poza opóźnieniem wzrostu charakteryzuje się
opóźnieniem umysłowym. U dorosłych - przewlekłym zmęczeniem, sennością, brakiem
koncentracji, czasem ciężką depresją lub, paradoksalnie, pobudzeniem. Nadczynność
tarczycy, szczególnie w przebiegu choroby Graves-Basedowa, łączy się często z depresją
o łagodnym nasileniu, ambiwersją, cechami nadmiernej kontroli emocjonalnej. Podobne
cechy obserwowano u chorych na zróżnicowanego raka tarczycy.
Niedobór glukokortykoidów powoduje apatię, depresję, drażliwość, negatywizm.
Nadmiar glukokortykoidów wywołuje początkowo euforię, potem drażliwość, labilność
emocjonalną, depresję. Pojawia się upośledzenie funkcji poznawczych, najczęściej zaburzenia pamięci i koncentracji.
Zmiany mogą występować również w innych schorzeniach, np. w zespole Klinefeltera (XXY). Pacjenci ci często cechują się poczuciem niższości, wykazują zachowania
aspołeczne, często upośledzenie umysłowe. Towarzyszy temu brak ambicji, trudności
z utrzymaniem stałego zatrudnienia, niższe wykształcenie i osiągnięcia w porównaniu
z rodzicami i rodzeństwem.
68
Zaburzenia depresyjne i dysfunkcje poznawcze w cukrzycy
Roman Junik
Katedra i Klinika Endokrynologii i Diabetologii, Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu
Collegium Medicum w Bydgoszczy
Istnieje wyraźny związek pomiędzy depresją u chorych ze złą kontrolą glikemii a zwiększonym ryzykiem powikłań cukrzycowych. Obciążenia chorych w zmaganiu się z cukrzycą,
jej leczeniem, ograniczenia w funkcjonowaniu społecznym i zmiany działania osi podwzgórzowo-przysadkowo-nadnerczowej powodują, że przebieg depresji u tych chorych jest gorszy.
Depresja może być skojarzona z zaburzeniami osobowości, jak niska samoocena, pesymizm,
słaba koncentracja, utrata zainteresowania codziennymi czynnościami. Dorośli, chorzy jednocześnie na cukrzycę i depresję, gorzej funkcjonują w życiu codziennym, jakość tego życia
jest gorsza, gorzej dostosowują się do wymogów swojej choroby, wykazują gorszą kontrolę
metaboliczną i zwiększone ryzyko powikłań, zarówno mikro- jak i makronaczyniowych
w porównaniu z dorosłymi chorymi na cukrzycę, ale bez depresji.
Stężenie hemoglobiny glikowanej HbA1c zapowiada ustąpienie depresji - im niższe, tym
szybsza remisja depresji. Mogłoby to sugerować, że odpowiedź na leczenie antydepresyjne
jest zależna od stopnia wyrównania metabolicznego. Podczas leczenia diabetyków lekami
przeciwdepresyjnymi należy zwrócić uwagę na ich działanie diabetogenne. Wydaje się, że
nowsze leki antydepresyjne (np. fluoksetyna) nie mają działania diabetogennego. Zaburzenia
poznawcze u chorych na cukrzycę mogą być spowodowane zarówno hiper- jak i powtarzającą
się hipoglikemią. U dorosłych najczęściej spotyka się upośledzenie pamięci słownej, rzadziej
zaburzenia psychomotoryczne i upośledzenie funkcji płata czołowego. Leczenie insuliną
zwiększa ryzyko demencji. Dzieci uzyskały gorsze wyniki w pomiarach długoterminowej
pamięci, inteligencji, uwagi, szybkości przetwarzania danych i funkcji wykonawczych.
Czynniki rodzinne w zaburzeniach odżywiania się
Barbara Józefik
Katedra Psychiatrii, Ambulatorium Terapii Rodzin CM UJ w Krakowie
Poszukiwanie odpowiedzi na pytanie o znaczenie i miejsce czynników rodzinnych
w zaburzeniach odżywiania się jest przedmiotem wielu dociekań teoretycznych i empirycznych poszukiwań. Doświadczenia kliniczne wskazują na ważność kontekstu rodzinnego
zarówno w etiologii, jak i procesie leczenia pacjentek chorujących na anoreksję i bulimię
psychiczną. Analizy kliniczne stanowią podstawę koncepcji wskazujących na znaczenie
relacji diadycznych lub rodziny jako całości. Te pierwsze zazwyczaj rozpatrywane są
w ramach podejście psychoanalitycznego, te drugie odwołują się do ujęcia systemowego.
Mimo stosunkowo dużej spójności modeli klinicznych badania empiryczne ujawniają
bardziej zróżnicowany i niejednoznaczny obraz badanych zależności. Prezentacja ma na
celu przedstawienie badań empirycznych, w tym także badań własnych, z odniesieniem
do teorii. Zarysowane zostaną jednocześnie trudności związane z metodologią badań nad
rodzinami pacjentek z zaburzeniami odżywiania się.
69
Wspomnienia o dr. n. med. Eugeniuszu Dorsz-Szteke
Jarosław Kaczmarek
SPS ZOZ „Zdroje” w Szczecinie
Wspomnienie dotyczy życia i działalności prekursora rozwoju lecznictwa psychiatrycznego na terenie Pomorza Zachodniego. Dr Eugeniusz Dorsz-Szteke pozostał w pamięci
najbliższych współpracowników szczególnie jako nauczyciel i wychowawca młodego
pokolenia psychiatrów. Był człowiekiem ceniącym sobie indywidualne podejście do pacjenta oraz zdrowy dystans do osiągnięć współczesnej medycyny
Dnia 2 stycznia 1965 r. w Wojewódzkiej Poradni Zdrowia Psychicznego pracę rozpoczął dr Eugeniusz Dorsz-Szteke (absolwent PAM z 1963 r., w 1971 r. uzyskał stopień
doktora nauk medycznych), osoba niezwykle ważna dla tych wszystkich, którzy mieli
możliwość współpracy z nim. Człowiek o szerokich zainteresowaniach (religioznawstwo,
historia medycyny, sztuka, literatura) i ogromnej wiedzy psychiatrycznej. W trakcie swojej
pracy zawodowej wykształcił całe pokolenie psychiatrów, obecnie stanowiących kadrę
kierowniczą szpitala. Pan dr Eugeniusz Dorsz-Szteke od 1979 r. pracował na stanowisku ordynatora oddziału obserwacyjno-leczniczego, a od 20 kwietnia 1990 r. przejął od
dr. Z. Turka obowiązki dyrektora ds. lecznictwa i pełnił je do chwili śmierci, tj. do 2
października 2001 r.).
Schizophrenia as a progressive brain disorder
René S. Kahn, MD, PhD
Department of Psychiatry, Rudolf Magnus Institute of Neuroscience, University Medical Center
Utrecht, The Netherlands
Brain imaging studies have consistently demonstrated brain abnormalities in patients
with schizophrenia. These changes are largely confined to decreases in gray matter volumes
and enlargement of the lateral and third ventricles. To date schizophrenia has been considered to result from abnormalities in neurodevelopment, with brain changes to be static.
However, schizophrenia has long been thought to be a progressive or a degenerative, not
a developmental, disorder. Indeed, Kraepelin considered the progressive clinical deterioration to be the hallmark of the disorder, naming it dementia praecox to reflect this particular
aspect. Lately, others have re-emphasised the importance of the decline in functioning
in schizophrenia as a clue to its pathogenesis, suggesting that the brain abnormalities in
schizophrenia could be expected to reflect this clinical progression. Indeed, we and others
have reported brain abnormalities to increase over time in schizophrenia. Interestingly, not
all patients show changes in brain volumes over time: we demonstrated that the changes
are particularly pronounced in those patients with a poor prognosis in the first years of
illness. Moreover progressive changes are most pronounced in the frontal and temporal
areas as postulated by Kraepelin over a hundred years ago. Interestingly, white matter did
not change over time. Finally, the progression in these frontal brain changes appeared to be
attenuated by treatment with clozapine and olanzapine, but not by typical antipsychotics.
Thus, not only are brain changes progressive in schizophrenia, they are clinically relevant
since they are related to outcome and my be reversed by some of the atypical antipsychotics,
such as olanzapine and clozapine.
70
Wybrane teorie opisujące opiekę nad dorosłą osobą
przewlekle chorą na schizofrenię
Beata Kasperek-Zimowska
Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Rehabilitacji Psychiatrycznej w Warszawie
W niniejszym doniesieniu zostanie przedstawionych pięć schematów badawczych oraz
Teoria Redefiniowania Roli Rodzica według P. J. Milliken, w ramach których ujmowane
jest zjawisko opieki nad dorosłą osobą przewlekle chorą psychicznie. Są to: Koncepcja
Ujawnianych Emocji, Teoria Obciążenia Rodziny, Model Odporności Rodzinnej, Teoria
Stresu i Radzenia sobie z Nim, Teoria Atrybucji. Szerzej opisano Teorię Redefiniowania
Roli Rodzica ze względu na jej małą znajomość wśród badaczy zjawiska. Według Koncepcji
Ujawnianych Emocji za nawroty psychozy obwinia się rodzinę pacjenta, Teoria Obciążenia
Rodziny naświetla tylko negatywne aspekty opieki nad chorym, podkreślając, że stanowi on
jedynie obciążenie dla opiekunów. Model Odporności Rodzinnej, Teoria Stresu i Radzenia
Sobie z Nim oraz Teoria Atrybucji, które w odróżnieniu od pozostałych dwóch modeli,
nie powstały tylko na podstawie badań nad rodzinami z osobą psychicznie chorą, lecz na
podstawie badań obejmujących populację ogólną, opisują obiektywnie i szerzej (oprócz
Teorii Atrybucji) przejawy opieki nad chorym psychicznie. Teoria Redefiniowania Roli
Rodzicielskiej w odróżnieniu od pięciu wyżej wymienionych modeli, dzięki posługiwaniu
się metodą fenomenologiczną w opisie zjawiska opieki nad chorym psychicznie, podkreśla
specyfikę i dynamikę zmian długotrwałego przebywania z chorym.
Badanie zdolności do pracy osób chorujących psychicznie
Hubert Kaszyński, Igor Hanuszkiewicz, Artur Daren
Katedra Psychiatrii CM UJ, Pracownia Psychiatrii Środowiskowej w Krakowie
Autorzy przedstawiają projekt badań nad zdolnością do pracy osób chorujących psychicznie. Celem badania jest identyfikacja czynników predyktywnych dla pracy w grupie
160 osób uczestniczących w szkoleniach zawodowych przygotowujących do pracy
w branży hotelarskiej w usługach kateringowych oraz usługach wynajmu i konserwacji
rowerów. Do wyodrębnienia istotnych predyktorów zastosowano: 1) Kartę Predyktorów
Zdolności do Pracy, 2) Kwestionariusz SOC-29 A. Antonovsky’ego, 3) test osobowości
NEO-FFI, 4) test Czynników Ograniczających Dostęp do Pracy. Zdolność do pracy osób
chorujących psychicznie zbadano, stosując Kwestionariusz Profilu Zdolności do Pracy
wypracowany w Uniwersytecie Osnabruck. Wyniki badania mogą znaleźć swoje zastosowanie w instytucjach rehabilitacji i zatrudnienia osób chorujących psychicznie, w tym
w tworzonych w kraju przedsiębiorstwach społecznych oraz innych podmiotach szeroko
rozumianej gospodarki społecznej.
Charakterystyka międzynarodowego badania EUNOMIA
Andrzej Kiejna, Joanna Rymaszewska
Katedra i Klinika Psychiatrii AM we Wrocławiu
Celem międzynarodowego projektu badawczego EUNOMIA była: ocena stosunku
personelu medycznego, pacjentów oraz ich rodzin do stosowania przymusu w psychiatrii;
charakterystyka socjodemograficzna i kliniczna pacjentów włączonych do badania; zebranie
71
szczegółowej informacji o każdym przypadku stosowania przymusu wobec każdego pacjenta uczestniczącego w badaniu; ocena zastosowania środka przymusu z perspektywy
pacjenta; oraz ocena zmiennych charakteryzujących proces leczenia (współpraca pacjenta
w leczeniu i satysfakcja z leczenia). W sesji zostaną zaprezentowane wyniki badania
z ośrodka wrocławskiego. Osoby z zaburzeniami psychicznymi w wieku 18-65 lat (n=199,
53% kobiet), przyjęci do szpitala psychiatrycznego zgodnie z Ustawą o ochronie zdrowia
psychicznego bez zgody (76,4%) i za zgodą, ale odczuwający przymus przy przyjęciu do
szpitala psychiatrycznego, badani byli trzykrotnie: po przyjęciu do szpitala oraz po 1 i 3
miesiącach. Zastosowano szereg instrumentów badawczych, m.in. skalę do oceny jakości
życia, funkcjonowania społecznego, subiektywnego poczucia przymusu oraz krótką skalę
oceny psychiatrycznej. Uzyskane wyniki dotyczące (a) częstości i sposobu stosowania środków przymusu; (b) czynników wpływających na podjęcie decyzji o zastosowaniu środka
przymusu, jak i stosunku pacjenta do niego; (c) związku między zastosowaniem środka
przymusu a wynikami leczenia w połączeniu z punktem widzenia samych badanych i ich
bliskich pozwolą na zdefiniowanie i szerokie rozpropagowanie standardów postępowania
dotyczącego przymusowego leczenia psychiatrycznego.
Rozszerzone kryteria dwubiegunowości - wyniki badania DEP-BI
Andrzej Kiejna, Joanna Rymaszewska
Katedra i Klinika Psychiatrii AM we Wrocławiu
W ostatnich latach dużą uwagę badaczy skupiają zagadnienia poprawnej diagnostyki zaburzeń afektywnych, pojawiają się propozycje rozszerzenia oficjalnie przyjętych kryteriów
ich rozpoznawania. Od lat 70. umocnił się współczesny podział zaburzeń afektywnych
na jedno- i dwubiegunowe. Dyskusyjny pozostaje problem zakreślenia granicy pomiędzy
tymi dwoma typami zaburzeń. Pojawiają się koncepcje pewnej ciągłości zjawiska, jakim
jest choroba afektywna, mającej odmienne oblicza: od dystymii, epizodów depresyjnych
nawracających, psychotycznych i atypowych, przez spektrum choroby afektywnej dwubiegunowej, po zaburzenie afektywne dwubiegunowe typu II oraz typu I. Celem badania DEPBI była ocena prawdopodobieństwa występowania różnego typu zaburzeń afektywnych
dwubiegunowych (typu I, typu II oraz spektrum) u osób leczonych z epizodu depresyjnego
(n=880) oraz w podgrupie osób z zaburzeniami depresyjnymi nawracającymi (n=246).
Analizy oparto o kryteria zaburzeń afektywnych DSM-IV, rozszerzone kryteria zaburzeń
afektywnych Ghaemi i wsp. oraz Kwestionariusz Zaburzeń Nastroju Hirschfelda. Wyniki
badania wskazują na potrzebę dyskusji nad aktualnymi kryteriami zaburzeń afektywnych
jedno- i dwubiegunowych.
Standardy leczenia zaburzeń lekoopornych
Andrzej Kiejna, Przemysław Pacan
Katedra i Klinika Psychiatrii AM we Wrocławiu
Szybki rozwój wiedzy medycznej narzuca konieczność ciągłej aktualizacji i standaryzacji
najnowszych osiągnięć w różnych jej obszarach. Dlatego krajowy konsultant w dziedzinie
psychiatrii powołał grupę roboczą dla opracowania standardów leczenia w psychiatrii.
W ramach opracowania dotyczącego leczenia schizofreni grupa ekspertów dokonała
standaryzacji postępowania w różnych jej formach, m.in. leczenia zaburzeń lekoopornych.
Uwzględniając najnowsze doniesienia z piśmiennictwa, w ramach konsensusu ustalono
72
kryteria lekooporności, a następnie zasady postępowania leczniczego z uwzględnieniem
opcji kolejnego wyboru, a także zalecanymi dawkami leków.
Opracowane zasady stanowią jedynie praktyczne wytyczne dla lekarza, którego rola
w wyborze odpowiedniego leku lub zastosowanej metody jest decydująca.
Zaburzenia świadomości a otępienie: różnicowanie
i zasady postępowania
Iwona Kłoszewska
Klinika Psychiatrii Wieku Podeszłego i Zaburzeń Psychotycznych w Łodzi
Zaburzenia świadomości (delirium) są częstym powikłaniem otępienia, zwłaszcza
o nasileniu umiarkowanym lub znacznym, wymagającym starannego różnicowania
i zdecydowanych działań terapeutycznych. Każda nagła, rozwijająca się w ciągu godzin
lub najdalej dni zmiana zachowania pacjenta powinna budzić podejrzenie zaburzeń świadomości. Relatywnie łatwe jest postawienie diagnozy delirium w przypadku jego postaci
hiperaktywnej (z pobudzeniem, zaburzeniami snu, objawami psychotycznymi), znacznie
trudniejszym zadaniem bywa rozpoznanie postaci hipoaktywnej, często dotykającej
chorych w szczególnie złym stanie somatycznym. Wprawdzie większość przypadków
delirium to stany ostre (lub podostre), pamiętać jednak należy o możliwości wystąpienia
stanów zaburzeń świadomości trwających nawet tygodniami i ze znacznymi fluktuacjami
nasilenia. Wystąpienie zaburzeń świadomości u chorego z otępieniem powinno kierować
uwagę lekarza przede wszystkim na stan somatyczny pacjenta. Brać pod uwagę należy
przede wszystkim takie mechanizmy jak odwodnienie i zaburzenia gospodarki elektrolitowej, zaburzenia węglowodanowe, infekcje, niewydolność krążenia, nerek i wątroby oraz
ból jako możliwe przyczyny delirium. Postępowanie musi uwzględniać głównie działania
o charakterze przyczynowym, tj. skorygowanie stwierdzonych staranną diagnostyką odchyleń od prawidłowego stanu somatycznego. Objawowo zaleca się stosowanie niskich,
powtarzanych dawek haloperidolu (np. 0,5-1 mg co 4-8 godzin), z nowszych leków stosowano risperidon i olanzapinę. Benzodwuazepiny, stosowane powszechnie w leczeniu
majaczenia drżennego, stosuje się u chorych otępiałych rzadko i bardzo ostrożnie ze
względu na profil objawów niepożądanych.
Depresje o późnym początku: oporność na leczenie
Iwona Kłoszewska
Klinika Psychiatrii Wieku Podeszłego i Zaburzeń Psychotycznych w Łodzi
Oporność na leczenie, rozumiana jako brak lub niepełna odpowiedź kliniczna na prawidłowo (odpowiednio długo, wystarczającymi dawkami etc.) prowadzone leczenie, jest
w przypadku depresji o późnym początku zjawiskiem nierzadkim. Jej przyczyny są złożone.
W pewnym odsetku przypadków niepowodzenia w leczeniu są związane z nieprawidłową
lub niepełną diagnozą, zwłaszcza nierozpoznaniem choroby dwubiegunowej lub objawów
psychotycznych. U chorych opornych na leczenie należy wykluczyć (i ewentualnie wdrożyć
odpowiednie strategie postępowania) stany otępienne, zespoły pozapiramidowe (i inne
zespoły neurologiczne, w tym zmiany naczyniowe, zwłaszcza podkorowe), guz mózgu
a także stany niedoborowe (np. witamin, mikroelementów) oraz zaburzenia hormonalne
(zwłaszcza dotyczące funkcji tarczycy). Warto podkreślić, że u znacznej grupy chorych
73
opornych znaczenie mają ponadto, często niesłusznie pomijane, czynniki natury psychospołecznej. Leczenie farmakologiczne depresji o późnym początku zasadniczo nie odbiega
od leczenia pacjentów młodszych, obowiązuje zasada rozpoczynania od niskich dawek
oraz stopniowego i powolnego ich podwyższania, co może doprowadzić do stosowania
równie wysokich dawek jak u chorych młodszych, „start low, go slow, but go!”. W przypadku nieskuteczności standardowych metod farmakologicznych wraz z augmentacjami
oraz dodatkowych oddziaływań psychoterapeutycznych, warto rozważyć zastosowanie
elektrowstrząsów, które według niektórych badań są u chorych starszych nawet bardziej
skuteczne niż w młodszych grupach wiekowych.
Leki przeciwpsychotyczne w psychogeriatrii
Iwona Kłoszewska
Klinika Psychiatrii Wieku Podeszłego i Zaburzeń Psychotycznych UM w Łodzi
Leki przeciwpsychotyczne, zarówno klasyczne neuroleptyki (KN), jak i leki II generacji (LPIIG) są często stosowane (a czasami wręcz nadużywane) u chorych w wieku
podeszłym, pomimo bardzo niewielkiej liczby poprawnych metodologicznie badań w tej
grupie wiekowej. Najczęstsze wskazania to zespoły urojeniowe (schizofrenia, utrwalone
zaburzenie urojeniowe), zaburzenia psychotyczne w otępieniach (BPSD) oraz psychotyczna
depresja i choroba dwubiegunowa (CHAD), a także majaczenie. W schizofrenii u osób
starszych badania versus placebo są rzadkością, a większość badań z aktywną kontrolą
wskazuje na porównywalną skuteczność KN i LPIIG, z wyraźną przewagą tych drugich
w zakresie objawów niepożądanych. Nieliczne badania w psychotycznej depresji wskazują
na skuteczność olanzapiny i risperidonu. W CHAD rejestrację FDA do leczenia manii
i w profilaktyce nawrotów uzyskały olanzapina, risperidon, kwetiapina oraz niedostępne
w Polsce aripiprazol i ziprazidon, ale dane dotyczące ich stosowania u osób starszych są
skąpe. Dobrze przebadane są LPIIG w leczeniu BPSD. Skuteczne okazały się zwłaszcza
risperidon i olanzapina, zachęcające dane dotyczą także aripiprazolu i kwetiapiny. Niestety,
stosowanie LPIIG w BPSD ograniczają doniesienia o możliwym podwyższaniu ryzyka
śmierci z powodów sercowo-naczyniowych i „black box” FDA. Badania wskazują jednak,
że ryzyko związane z metabolicznymi działaniami ubocznymi LPIIG u osób starszych jest
prawdopodobnie niższe niż w populacji młodszej. W objawowym leczeniu majaczenia
standardem nadal jest podawanie niskich, powtarzanych dawek haloperidolu, alternatywą
mogą być risperidon i olanzapina.
Profil psychopatologiczny chorych z pierwszym epizodem
schizofrenii uczestniczących w programie EUFEST
Artur Kochański, Marek Masiak, Marcin Olajossy,
Luiza Olajossy-Hilkesberger
Katedra i Klinika Psychiatrii AM w Lublinie
Do badania EUFEST w Polsce zostało włączonych 94 chorych w 4 ośrodkach (Lublin
- 36, Poznań - 22, Warszawa - 22, Łódź - 14). W grupie tej było 48 kobiet i 46 mężczyzn.
Zdecydowaną większość stanowiły osoby stanu wolnego (88,3%). Odnośnie zajęcia (zatrudnienia) najliczniejszą grupę - 37 stanowili uczniowie i studenci. Najczęstszą postacią
kliniczną schizofrenii była schizofrenia paranoidalna (77,7%), potem zaburzenie o postaci
74
schizofrenii (schizophreniform) (10,6%), następnie zaburzenie schizoafektywne (7,4%)
i schizofrenia niezróżnicowana (3,2%). Przy włączeniu do badania najliczniejszą grupę
stanowiły osoby z prognozą określoną jako „dobra” (44,7%). Średnie nasilenie zaburzeń
w skali GAF wynosiło w grupie 43,9 pkt. W skali pełnej PANSS nasilenie zaburzeń wynosiło od 55 do138 pkt (średnio 92,4 pkt). W podskali objawów pozytywnych PANSS
nasilenie zaburzeń wynosiło od 9 do 36 (średnio 22,7 pkt). W podskali objawów negatywnych PANSS uzyskano wartości od 15 do 38 (średnio 23,4 pkt). Nie wykazano korelacji
pomiędzy wiekiem zachorowania a prognozą zarówno w całej grupie, jak w podgrupach
zróżnicowanych w zakresie płci. Wykazano korelacje pomiędzy nasileniem zaburzeń
mierzonych skalami klinicznymi a wiekiem zachorowania. Niektóre z uzyskanych danych
zdają się potwierdzać neurorozwojową koncepcję schizofrenii.
Poziom lęku w grupie strażaków
Jednostek Ratowniczo-Gaśniczych w Łodzi
Józef Kocur1, Paweł Rasmus2
2
1
Uniwersytet Medyczny w Łodzi
Zakład Rehabilitacji Psychospołecznej UM
Wstęp. Strażacy w czasie wykonywania obowiązków służbowych mogą uczestniczyć
lub być świadkami zdarzeń o charakterze psychotraumatyzującym. Będący następstwem
tych wydarzeń stres zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia lęku mogącego wpływać na
sprawność funkcjonowania i skuteczność działań ratowniczo-gaśniczych. Cel pracy. Celem
badań była próba oceny poziomu lęku jako stanu i jako cechy oraz porównanie poziomu lęku
w grupie członków oddziałów bojowych Jednostek Ratowniczo-Gaśniczych o wysokiej i niskiej
wyjazdowości oraz w grupie pracowników administracyjnych PSP. Materiał i metody. Badania
zostały przeprowadzone w grupie 155 zawodowych strażaków pracujących w Jednostkach RG
w Łodzi. Zastosowanym narzędziem był kwestionariusz STAI Spielbergera służący do oceny
poziomu lęku jako cechy i stanu oraz ankieta socjodemograficzna własnego autorstwa. Uzyskane wyniki poddano analizie statystycznej. Wyniki oraz wnioski. Stwierdzono, że poziom
lęku zarówno jako cechy, jak i stanu jest u badanych stosunkowo niski. Porównania między
badanymi grupami wykazały, że najwyższy poziom lęku jako stanu występuje u pracowników
JRG o wysokiej wyjazdowości, a najniższy - u pracowników administracyjnych, którzy jednocześnie ujawniali najwyższy poziom lęku jako cechy. Uzyskane wyniki wskazują, że strażacy bezpośrednio uczestniczący w akcjach ratowniczo-gaśniczych charakteryzują się niskim
poziomem lęku, co z jednej strony może im ułatwiać wykonywanie zadań, z drugiej zaś może
zwiększać zagrożenie podejmowania działań ryzykownych.
Psychobiologiczne i psychospołeczne aspekty pojęcia
„charakter narodowy”
Józef Kocur
Uniwersytet Medyczny w Łodzi
Wstęp. Charakter narodowy jest najczęściej określany jako zbiór cech osobowościowych
i kulturowych uznawanych za najbardziej typowe lub powszechne dla członków określonej
społeczności lub narodu. Te przeważające cechy mogą mieć wpływ na funkcjonowanie
indywidualne i zbiorowe oraz formy zachowań społecznych składających się na pojęcie
75
charakteru narodowego. Cel pracy. Celem pracy było dokonanie przeglądu i analiza różnych poglądów dotyczących pojęcia i znaczenia charakteru narodowego w aspekcie jego
ewentualnych związków z cechami psychobiologicznymi i czynnikami kulturowo-społecznymi. Wyniki i wnioski. Przeprowadzone porównania i analizy wskazują na dostrzegalną
społecznie obecność postaw i zachowań wykazujących związek z dominującymi w danej
społeczności cechami charakteru narodowego. Naród jako zbiorowość utworzona przez
ludzi o różnorodnych cechach indywidualnych jest jednocześnie zbiorowością, w której
dostrzec można obecność przeważającego zespołu cechy psychobiologicznych i kulturowospołecznych tworzących określony stereotyp charakteru narodowego.
Zaburzenia depresyjne w przebiegu cukrzycy
Andrzej Kokoszka
Akademia Medyczna, II Klinika w Warszawie
Wyniki metaanalizy wykazują wśród osób z cukrzycą większą niż w populacji generalnej
częstość zaburzeń spełniających kryteria epizodu depresji (11%), oraz innych objawów depresyjnych (31%). Rozważa się obecnie następujące możliwe patomechanizmy depresyjne, które
mogą wpływać na normalną homeostazę poziomu glukozy i insuliny: zaburzenia regulacji osi
podwzgórze - przysadka - kora nadnerczy; zaburzenia fizjologiczne snu; zmniejszony poziom
aktywności; aktywizacja zapalnych cytokin; zmniejszona aktywność serotoniny w OUN
związana z nadmiernym jedzeniem; wywołane depresją zakłócenia w bogatym w receptory
insulinowe hipokampie. Ryzyko wystąpienia makroangiopatii i mikroangiopatii u chorych
z objawami depresji, nawet subklinicznej, jest kilkakrotnie większe niż u osób bez takich
objawów, dlatego bardzo ważne jest ich szybkie wykrywanie i leczenie. Dostępne są służące
do badań przesiewowych depresji krótkie skale samooceny: Skala Samopoczucia WHO-5
oraz Skala Depresji w Cukrzycy (Kokoszka, 2007). W terapii zalecane są leki przeciwdepresyjne z grupy inhibitorów wychwytu zwrotnego serotoniny, ze względu na to, że powodują
one redukcję wagi i mogą obniżyć poziom glukozy w surowicy. Klasyczne, trójcykliczne
leki przeciwdepresyjne są skuteczne, ale mogą podwyższać poziom glukozy w surowicy.
Farmakoterapię powinna uzupełniać psychoedukacja, psychoterapia wspierająca. Zalecane są
także rytmiczne ćwiczenia fizyczne, angażujące duże grupy mięśni, o charakterze tlenowym
o umiarkowanej i małej intensywności, wykonywane co najmniej 3 razy w tygodniu, przez
co najmniej 20 minut (bieganie, szybki spacer, jazda na rowerze).
Czynniki infekcyjne a patogeneza spektrum zaburzeń
obsesyjno-kompulsywnych wieku rozwojowego
Renata Komorowska-Pietrzykowska
Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży AM w Poznaniu
W ostatnich latach postulowany jest udział czynników immunologicznych w patogenezie
zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych (OCD) u dzieci i młodzieży. Wyodrębniono podtyp
zaburzeń o podłożu autoimmunologicznym, wyzwalany przez infekcję paciorkowcową,
określany mianem PANDAS (Pediatric Autoimmune Neuropsychiatric Disorders Associated with Streptococcal infection). Analogiczny patomechanizm przypisywany jest części
przypadków zaburzeń ze spektrum OCD takich jak choroba tików i jadłowstręt psychiczny.
Za koncepcją PANDAS przemawiają obserwacje kliniczne oraz wyniki badań laboratoryj-
76
nych i neuroobrazowych. Zidentyfikowanie przypadków o etiologii autoimmunologicznej
w postępowaniu klinicznym napotyka na trudności, ze względu na specyfikę zakażeń paciorkowcowych oraz ograniczoną wartość powszechnie dostępnych metod diagnostycznych.
Przy obecnie przyjętych kryteriach diagnoza PANDAS dotyczy jedynie tych pacjentów,
których cechuje najbardziej oczywisty związek zaburzeń z infekcją paciorkowcową. Można
przypuszczać, że udział czynników immunologicznych w etiopatogenezie OCD wykracza
poza procesy autoimmunologiczne, a procesy zapalne przebiegają często w sposób utajony.
Istotne znaczenie mogą mieć stwierdzane zmiany wydzielania cytokin, a w szczególności
interferonu g. Bliższe poznanie mechanizmów psychoimmunologicznych w OCD u dzieci
i młodzieży oraz znalezienie skutecznych metod identyfikowania chorych powinno zaowocować opracowaniem nowych procedur diagnostycznych i terapeutycznych.
Reakcje emocjonalne pacjentów chorych onkologicznie
na różnych etapach rozwoju choroby
Mariola Kosowicz
Centrum Onkologii w Warszawie
Spośród wszystkich chorób nowotwory wywołują najsilniejszy wpływ na psychikę
człowieka. W dalszym ciągu w społeczeństwie choroby nowotworowe uznawane są za
nieuleczalne, prowadzące w szybkim czasie do śmierci, często „wstydliwe”. Proces zmagania się z choroba nowotworową jest często procesem długotrwałym, mającym wpływ na
zmianę dotychczasowego sposobu życia, a tym samym na jego jakość. W przebiegu choroby
nowotworowej wyodrębnia się trzy okresy: okres wstępny, okres przewlekły i okres terminalny. Z psychologicznego punktu widzenia sytuacje chorych onkologicznie na każdym
etapie rozwoju choroby można określić jako złożoną sytuacje stresową, która wyzwala
niepokój i silny lęk o charakterze antycypacyjnym, a także zmusza chorych do bilansowania
swojego dotychczasowego życia. Człowiek zapadający na poważną chorobę somatyczną
(w tym na nowotwór) zmuszony jest często do zmiany obrazu swojego ciała i akceptacji
siebie w nowej, często bardzo trudnej sytuacji. Następuje faza tzw. totalnego zagrożenia
- choruje cały człowiek, w sensie fizycznym, psychicznym i duchowym.. Wszystko to
może wprowadzić drastyczne zmiany w funkcjonowaniu psychofizycznym i społecznym
jednostki. Niepewność obejmuje zazwyczaj całe życie chorego, a powstające silne emocje
obciążają nadmiernie system samoregulacji chorego człowieka, wzbudzając stan napięcia
emocjonalnego, co w konsekwencji powoduje zmiany w funkcjonowaniu całego organizmu. Przeżywanie choroby i zmaganie się z lękiem ma zawsze charakter indywidualny,
a stosowane przez chorych środki zaradcze w postaci m.in. mechanizmów obronnych
- represywnych i sensytywnych, stanowią często kontynuację systemów adaptacyjnych,
które występowały w dotychczasowym życiu pacjenta do momentu zachorowania.
WARSZTAT. Jak uczyć psychiatrii na początku XXI wieku?
Propozycje rozwiązań oraz wymiana doświadczeń
Wojciech Kosmowski1, Ewa Ogłodek2, Aleksander Araszkiewicz2
2
1
PZP w Bydgoszczy
Collegium Medicum im. Ludwika Rydygiera w Bydgoszczy
Wstęp. Edukacja psychiatrii na studiach medycznych stawia nowe wyzwania zarówno
przed nauczycielami akademickimi, jak i studentami. Przyczynia się do tego ciągły postęp
77
,jaki się dokonuje w zakresie poznania patogenezy chorób psychicznych, dynamiczny
rozwój farmakoterapii, jak również istotne stają się wszelkie działania mające na celu
przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu osób chorujących psychicznie. Absolwenci
studiów medycznych wskazują na potrzebę umożliwienia im lepszego przygotowania do
pracy z pacjentem dotkniętym poza chorobami somatycznymi również schorzeniami psychicznymi. Wydaje się, że można tu wiele dokonać poprzez uczenie interdyscyplinarnego
podejścia do pacjenta z zaburzeniami psychicznymi. Uatrakcyjnienie ćwiczeń nowymi
metodami pracy, wykorzystanie nowoczesnych technologii, np. telemedycyny, prowadzi do
aktywnego udziału studentów i lepszych efektów edukacji. Cel. Zapoznanie uczestników
z różnymi metodami edukacji psychiatrii, wymiana doświadczeń między nauczycielami
akademickimi i opiekunami specjalizacji z różnych ośrodków. Metody. Tematyka tego
warsztatu obejmuje prezentację materiałów zarówno w postaci papierowej: schemat badania
psychiatrycznego, zasady przygotowania studenckiej historii choroby, opisy przypadków,
jak i elektronicznej: prezentacje, wykłady, materiały interaktywne do ćwiczeń i seminariów.
Niektóre tematy zajęć, np. „Etyka w psychiatrii”, wydają się szczególnie istotnym tematem
w obecnej dobie. Wyniki. Obejmować będą zestawienie robocze oraz ostateczne w zakresie
doświadczeń uczenia psychiatrii w poszczególnych ośrodkach akademickich. Wnioski.
Istnieje potrzeba tworzenia nowych rozwiązań metodycznych w nauce psychiatrii.
Wady i zalety pobytu w stacjonarnym oddziale psychiatrycznym
Małgorzata Kostecka-Walenta, Maria Radziwoń-Zaleska, Piotr Januszko
Katedra i Klinika Psychiatryczna AM w Warszawie
Każda hospitalizacja w oddziale pełnodobowym, bez względu na charakter i rodzaj
choroby, niesie za sobą oczywiste korzyści i niedostatki dla pacjenta. W wystąpieniu
skupiono się na ich omówieniu. Szczególną uwagę poświęcono pozytywom i negatywom
stacjonarnej hospitalizacji psychiatrycznej przede wszystkim pacjentów z rozpoznaniem
psychozy. Wyróżniono pozytywy związane z procesem strukturalizacji przebiegu choroby
- integrującej ego (oddziaływania biologiczne, psychologiczne i społeczne). Omówiono
także negatywy będące efektem psychotycznej projekcji i percepcji zarówno odizolowania szpitalnego, jak i podejmowanych oddziaływań medycznych i psychologicznych.
Uwzględniono ponadto wpływ hospitalizacji na rodzinę pacjenta.
Indywidualnie dynamicznie zorientowana psychoterapia schizofrenii
Małgorzata Kostecka-Walenta
Katedra i Klinika Psychiatryczna, IV Klinika Psychiatryczna AM w Warszawie
W wystąpieniu przedstawiono zarówno ewolucję koncepcji dotyczących psychodynamicznie ujętej genezy schizofrenii, jak i charakterystykę indywidualnego, długoterminowego podejścia w leczeniu metodami psychologicznymi tej grupy zaburzeń. Omawiając
zasady psychoterapii skupiono się na wiodącej roli przeciwprzeniesienia. Omówiono
problemy związane z emocjami przeciwprzeniesieniowymi dzielonymi przez terapeutę.
Zwrócono także uwagę na istotne znaczenie formowania kontaktu z pacjentem chorym na
schizofrenię i przedstawiono trudności w utrzymaniu stabilności kontaktu. Na zakończenie przedstawiono poglądy na rolę farmakoterapii w leczeniu schizofrenii w połączeniu
z oddziaływaniami psychologicznymi.
78
Lekarz psychiatra wobec samobójstwa pacjenta
Iwona Koszewska
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
Znaczna większość pacjentów, których leczymy, nie popełnia samobójstwa. Jak wielu
chorych odstąpiło od próby samobójczej w wyniku naszych interwencji? Jak rozpoznajemy
ryzyko samobójstwa? Co trzeba wiedzieć, żeby nie czuć się bezradnym, gdy na pytanie
o myśli samobójcze pacjent odpowiada twierdząco? Jakie uczucia towarzyszą nam, gdy
pacjent przez nas leczony odbiera sobie życie? Dlaczego mamy tendencję do skrywania
swoich emocji? Czy są emocje „właściwe” i „niewłaściwe”? Od czego zależą nasze uczucia
i od czego mogą zależeć uczucia innych psychiatrów? Jaki wpływ na leczenie chorych,
na dalszą pracę zawodową, ma doświadczenie lekarza przeżycia śmierci samobójczej
leczonego przez niego pacjenta? I sytuacja szczególna - gdy lekarz psychiatra popełnia
samobójstwo. Autorka przedstawi próby odpowiedzi na powyższe pytania na podstawie
przeglądu piśmiennictwa (w tym materiałów WHO) oraz własnych przemyśleń w wyniku
wieloletniej pracy z chorymi depresyjnymi.
Cechy temperamentu u osób ze stanami mieszanymi w przebiegu
choroby afektywnej dwubiegunowej
Iwona Koszewska
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
Stany mieszane w przebiegu choroby afektywnej dwubiegunowej wiążą się ze złym
rokowaniem, zwłaszcza z dużym ryzykiem samobójstwa. Postawiono następującą hipotezę: cechy temperamentu mogą sprzyjać wystąpieniu stanu mieszanego. Zakwalifikowani
chorzy (130 osób) byli leczeni w latach 2003-2005 w Oddziale Chorób Afektywnych
II Kliniki Psychiatrycznej IPiN (73 osoby), w Klinice Psychiatrycznej AM w Poznaniu
(4 osoby). Pozostałe 53 osoby pozostawały pod opieką ambulatoryjną autorki. Badani byli
w wieku od 22 do 82 lat. Zebrano dane demograficzne i kliniczne. Od 108 chorych uzyskano wypełnione kwestionariusze FCZ-KT opartego na Regulacyjnej Teorii Temperamentu
J. Strelaua. Za kryterium stanu mieszanego przyjęto współwystępowanie co najmniej
trzech objawów zespołu depresyjnego i pełnego zespołu maniakalnego lub pełnego zespołu
depresyjnego oraz co najmniej trzech objawów zespołu maniakalnego przez co najmniej
4 dni. Stan mieszany stwierdzono u 37 osób (28,5%). Żwawość, perseweratywność, aktywność i wrażliwość sensoryczna nie odróżniała chorych ze stanem mieszanym od tych
bez stanu mieszanego. Wytrzymałość była istotnie niższa u osób ze stanami mieszanymi.
Analiza regresji wykazała, że na podstawie wyniku wytrzymałości i liczby manii można
prawidłowo zakwalifikować 71,3% pacjentów. Niska wytrzymałość może być uważana
za temperamentalny czynnik ryzyka, a wysoka wytrzymałość za istotnie silny czynnik
chroniący. Osoby z CHAD przejawiają strukturę temperamentu zharmonizowaną o małych
możliwościach przetwarzania stymulacji; osoby ze stanami mieszanymi charakteryzują się
mniejszymi możliwościami przetwarzania stymulacji. Wyniki są ograniczone małą grupą
chorych , brakiem u tych osób pomiarów przedchorobowych.
79
Ruch autentyczny, aktywna imaginacja - przymierze ciała i psyche
Mira Kościelna-Marciak
Katedra Psychiatrii CM UJ w Krakowie
Jung w poszukiwaniach dotyczących otwarcia dialogu z nieświadomością wskazuje na
wykorzystanie artystycznych środków ekspresji (sztuki wizualne, taniec, rzeźba, muzyka)
stanowiących cenne medium w procesie psychoterapii.
W oparciu o opis pracy Joan Chodorow, analityka jungowskiego, pełniącej wieloletnio
funkcję prezesa Amerykańskiego Stowarzyszenia Terapii Tańcem, wystąpienie pragnie
przybliżyć wartość perspektywy cielesnej jako otwierającej dostęp do sfery wyobrażeń,
emocji w procesie analizy.
Wady i zalety specjalistycznych oddziałów zaburzeń afektywnych.
Idea oddziałów leczenia chorób afektywnych w różnych krajach
Krzysztof Kotrys
Centrum Psychiatrii w Katowicach
Rozwój psychofarmakoterapii pozwolił na zmianę charakteru szpitalnych ośrodków
psychiatrycznych i ich specjalizację. Powstały oddziały rehabilitacji pacjentów ze schizofrenią, oddziały leczenia nerwic, oddziały odwykowe. Specjalistyczne ośrodki szpitalne zajmujące się leczeniem kompleksowym depresji i zaburzeń afektywnych powstały
w latach 60. i 70. na terenie Niemiec, Szwajcarii (Depressionstationen), Wielkiej Brytanii
(Affective Disorder Units) oraz Stanów Zjednoczonych (Mood Clinics, Depression Centers). W Polsce pierwszym oddziałem tego typu był oddział zaburzeń afektywnych IPiN
prowadzony przez prof. S. Pużyńskiego (1974), w latach 90. powstały kolejne. Oddział
zaburzeń afektywnych stwarza możliwość strukturowania programu pobytu dostosowanego
do potrzeb pacjenta, uwzględniając wszystkie możliwe aktywności: program dnia, różne
formy psychoterapii, psychoedukację, zajęcia ruchowe, farmakoterapię. Praca z grupą osób
o podobnej problematyce stwarza możliwości szczegółowej analizy przebiegu procesów
chorobowych i zaplanowanie metod profilaktycznych. Sprzyja uczeniu się posługiwania
farmakoterapią i korzystania z pomocy psychologicznej. Dzielenie się doświadczeniami
przez samych pacjentów pozwala często na lepsze identyfikowanie własnych problemów
i planowanie metod zaradczych. Ograniczeniem profilowanego oddziału jest motywacja
pacjenta do udziału w bardziej aktywnej formie leczenia lub konieczność nadzoru. Mimo
ograniczeń specjalistyczne oddziały chorób afektywnych stanowić mogą interesującą
alternatywę dla innych form leczenia szpitalnego.
Psychoterapia grupowa w leczeniu depresji i zaburzeń afektywnych
Krzysztof Kotrys, Aleksandra Niesler
Centrum Psychiatrii w Katowicach
Psychoterapia grupowa jest od lat wykorzystywana w leczeniu depresji. Prezentacja
omawia doświadczenia w tej dziedzinie Oddziału Zaburzeń Afektywnych i Nerwicowych
Centrum Psychiatrii w Katowicach. Oddział proponuje leczenie pacjentom z zaburzeniami
afektywnymi, głównie depresją różnego typu. Oddzielną grupą w oddziale jest grupa
zaburzeń nerwicowych. Struktura i organizacja dnia nawiązuje do społecznej terapii
80
rytmu, uwzględnia gimnastykę, codzienne ćwiczenia koncentracji oparte na technikach
medytacyjnych, bierne i czynne formy relaksacji z nauką autorelaksu, grupowe zajęcia
integracyjne. Psychoterapia odbywa się w dwóch grupach. Pierwszej, opartej o założenia
terapii poznawczo-behawioralnej, wywodzącej się z podejścia A. Becka. Narzędziem
wykorzystywanym w tej formie terapii jest notowanie codziennej aktywności oraz rejestrowanie i przeformułowywanie depresyjnych przekonań na różnych poziomach. Indywidualna praca pacjenta jest integrowana i konfrontowana w ramach spotkań grupowych.
Druga grupa pracuje w oparciu o podejście interpersonalne nawiązujące do paradygmatu
psychodynamicznego, ale koncentrujące się na teraźniejszości i aktualnych, patogennych
relacjach z ludźmi jako źródła symptomów depresyjnych. Podejście interpersonalne akcentuje role pozytywnych, bliskich relacji oraz umiejętności komunikowania się, wyrażania
potrzeb. Problemem obu grup jest ich heterogenność diagnostyczna, z częstą obecnością
problematyki dwubiegunowości. W wielu przypadkach diagnoza powstaje w trakcie terapii. Wydaje się, że dla pacjentów z zaburzeniami afektywnymi psychoterapia grupowa
w warunkach stacjonarnego oddziału specjalistycznego może być efektywnym narzędziem
wspierającym farmakoterapię, jak i powodującą zmiany psychologiczne zmniejszające
ryzyko nawrotu.
Zaburzenia dysocjacyjne (konwersyjne)
w chorobach układu nerwowego
Wojciech Kozubski1, Joanna Jędrzejczak2
1
Katedra i Klinika Neurologii Uniwersytetu Medycznego im. K. Marcinkowskiego w Poznaniu
2
Klinika Neurologii i Epileptologii CMKP w Warszawie
Nowoczesna koncepcja zaburzeń dysocjacyjnych wykształciła się w końcu XIX w. m.in.
pod wpływem prac Janeta, a także - w początku ubiegłego stulecia - na gruncie prac Freuda.
Zaburzenia te obejmują objawy konwersyjne, nerwicę konwersyjną i objawy dysocjacyjne,
czego wspólną dynamiczną podstawą patogenetyczną jest rozluźnienie interakcji pomiędzy
świadomością przeszłości, teraźniejszym poczuciem tożsamości, wrażeniami czuciowymi
i kontrolą motoryczną. Objawy przyjmują pozór kliniczny choroby somatycznej.
Rozpowszechnienie zaburzeń konwersyjnych wśród pacjentów klasyfikowanych jako
chorzy neurologicznie jest trudne do oceny, głównie z uwagi na małą liczbę wiarygodnych badań epidemiologicznych i ich niejednorodność metodologiczną. Szacuje się, że
rozpowszechnienie to waha się - w praktyce ogólnej - od 15 do 30% ogółu pacjentów
przyjmowanych do szpitali. Szacunkowa chorobowość z powodu zaburzeń dysocjacyjnych o charakterze konwersyjnym zawiera się prawdopodobnie w granicach 11-300/100
tys. populacji, przy czym dysocjacyjne zaburzenia ruchowe i czuciowe występować by
miały u ok. 1-5%, objawy rzekomoporażenne - u 5-33%, zaburzenia czuciowe - u 4-50%,
bezgłos i ślepota jako objawy dysocjacyjne - u, odpowiednio, 2-25 i 3-50%. Szacuje się
również, że u ok. 9-50% pacjentów kierowanych do oddziałów neurologicznych z powodu
padaczki występują napady konwersyjne rzekomopadaczkowe.
Zaburzenia dysocjacyjne, zwłaszcza ruchowe i czuciowe, występują także częściej
u kobiet - szacunkowo 60 do 80%.
W klinice chorób układu nerwowego najczęściej pojawiającymi się objawami konwersyjnymi są skargi na zaburzenia czucia, niedowłady o różnej konstelacji, dysocjacyjne
zaburzenia ruchu - zaburzenia postawy i chodu - takie jak zespół astazja-abazja, kamptokormia, zaburzenia motoryki i napięcia mięśniowego naśladujące objawy pozapiramidowe,
81
zaburzenia połykania, mowy, wzroku (widzenia) oraz osłupienie i drgawki dysocjacyjne
- najczęstsze postaci, mylnie traktowane jako napady padaczkowe, które we współczesnej
nozologii nazywane są psychogennymi napadami rzekomopadaczkowymi.
Wspomnienie o dr. n. med. Januszu Wdowiaku
Ewa Kramarz
SPS ZOZ Centrum Psychiatryczne w Szczecinie
Rodzice Janusza byli lekarzami, starszy brat - też. „Jasiu” wychowywał się w aurze
dysput naukowych i niedzielnych śniadań, w czasie których mówiło się po francusku.
Ukończył elitarne Liceum Ogólnokształcące nr VI, był prymusem, chociaż nigdy o to nie
zabiegał. Emanował nieprzeciętną inteligencją i urokiem zniewalającym płeć odmienną.
W tej materii miał szczególne powodzenie. Kontynuując tradycje rodzinne, podjął studia
w Pomorskiej Akademii Medycznej, a po ukończeniu ich zdał egzaminy specjalizacyjne
z psychiatrii, napisał pracę doktorską, myślał o rozprawie habilitacyjnej. Pracę w Klinice
Psychiatrycznej PAM, opuszczonej przez zmarłego ojca - prof. dr. hab. Leonarda Wdowiaka, zamienił na kontakty z pacjentami w gabinecie prywatnym, na współtworzenie
i zajęcia w Wyższej Szkole Sztuki Użytkowej. „Jasiu” kochał pacjentów, ale nie trawił
schematyzmu w pracy, obowiązków administracyjnych, konieczności pisania epikryz.
Uważał, że traci czas zamiast poświęcać go chorym. Był humanistą. Interesował się poezją, literaturą, nadmieniał, że w jego domowej bibliotece było około dwudziestu pięciu
tysięcy wolumenów. Zaangażował się w funkcjonowanie uczelni artystycznej i praca ta
dawała mu szczególną satysfakcję. Od pewnego czasu nie prowadził samochodu, a jego
eskapady na uczelnię ulubioną korporacją „919” przejdą do legend. Kochaliśmy go. Dla
niego najważniejszą osobą była Baśka. Żona, opiekunka, powierniczka, kobieta o wielkiej
dobroci, cierpliwości, tolerancyjności, wyrozumiałości. Mówił pięknie. Jego wykłady były
porywające. Niezwykle dowcipny, czasem sarkastyczny, zapewne nigdy nikogo nie skrzywdził. Był odzwierciedleniem swojego ojca, który umiłowaniem i zrozumieniem chorych,
erudycją, wdziękiem oczarował nas. Patrząc na „Jasia” widzieliśmy Profesora. Ojciec był
dla Janusza jedynym autorytetem. Imieniny „jaśkowo-baśkowe” gromadziły na Wzgórzach
Warszewskich tłumy. Zjawiała się bohema miasta z malarzami, poetami, dziennikarzami,
aktorami. Uzależnieni, dewianci i lekarze - też. Wśród gości przechadzał się dostojnie solenizant ze szklaneczką whisky, z psem Elvisem, mrucząc o beznadziejności tego świata,
o tym, że coś „nie jest dla białego człowieka”, a prozac jest dobry na zły charakter. Była
też ciemna strona mocy. Rzeczywistość po śmierci ojca przestała Janusza interesować.
Twierdził, że pochodzi z innej planety i znalazł się tutaj przez pomyłkę. Przerósł swoim
intelektem życie. Był wyłącznie dla Baśki i dla niej egzystował. Ostatnio nie opuszczał
domu, mizeria tego, co go otaczało, była dla niego przytłaczająca. Świat rozczarowywał
go. Przedstawiał siebie jako ateistę, gdzieś jednak czuł, że „anima naturaliter christiana”.
Ks. prof. T. Mazur pięknie modlił się w kaplicy cmentarnej i przy urnie Janusza, który
przygotowywał nas do swojego odejścia. Stracił ze wszystkimi kontakt na kilkanaście dni
przed zgonem. Znając Janusza pewnie teraz spogląda z góry: a nie mówiłem, że tutaj jest
lepiej? Janusz, tak, ale brakuje nam Ciebie. To ziemskie, prozaiczne życie, którego nie
tolerowałeś, jest bez Twojej Osoby jeszcze uboższe.
82
A multi-generational perspective of the group process, in a group
of the Israeli Polish Mental Health Association (IPMHA)
Ilana Kremer
Head of Psychiatric Department, Haemek Medical Center, Afula, Israel
and Head of Psychiatric Department, Faculty of Medicine, Technion, Haifa, Israel
The Israeli-Polish Mental Health Association (IPMHA) operates as part of the psychiatric
associations of both countries. One meeting takes place each year, alternately in Poland
and Israel, with a regular core of participants from both sides, and a number of irregular
participants who only participate in a some of the meetings. I will tell the story of the
establishment of the group, the overt motivations and the covert ones of the members, the
process of crystallization of the group, and in more detail about three meetings’ intensive
group work. The group is multi-generational. It is possible to identify among the participants various mental processes of working through the trauma of the Holocaust, where the
difference most noticeable is inter-generational. I would like to suggest that in small steps
an intrapsychic and interpersonal process of Forgiveness, which is complicated and rather
difficult, takes place, in a different way in persons of different generations.
Czy stosować HTZ u kobiet z zaburzeniami psychicznymi?
Sławomir Krogulski
Przychodnia Specjalistyczna, Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi
Celem prezentowanej pracy jest przedstawienie aktualnej wiedzy w zakresie stosowania
Hormonalnej Terapii Zastępczej (HTZ) u kobiet z zaburzeniami psychicznymi. W praktyce
decyzję o wdrożeniu takiej terapii podejmuje lekarz ginekolog, najczęściej bez uwzględnienia
opinii psychiatry. Małe dawki hormonów płciowych (często te same preparaty co w HTZ) są
też używane w badaniach dotyczących leczenia zaburzeń psychicznych. Prawie 1/3 kobiet
żyjących obecnie w Polsce znajduje się w wieku menopauzalnym. Znaczna ich część jest
czynna zawodowo, lub jest u szczytu kariery zawodowej. Hormonalna Terapia Zastępcza
(HTZ) jest stosowana w Polsce i na świecie bardzo często. Każdego dnia w USA 15 mln
kobiet stosuje HTZ, wśród nich są osoby z zaburzeniami psychicznymi. Rola hormonów
płciowych w ich patogenezie i leczeniu jest nadal przedmiotem badań naukowych. Głównym
celem stosowania HTZ jest łagodzenie objawów wypadowych mających znaczny wpływ na
jakość życia. Pozostałe cele wciąż budzą kontrowersje. Okres okołomenopauzalny z wielu
względów sprzyja występowaniu zaburzeń psychicznych (nowych lub nawrotów dotychczasowych). Nieuniknione jest stosowanie HTZ u osób z zaburzeniami psychicznymi. Bilans
„strat i zysków” w takiej sytuacji jest przedmiotem naukowej dyskusji, w której uczestniczy
autor prezentowanej pracy. Z przeglądu doniesień naukowych wynika m.in., że prawidłowo
stosowana HTZ nie wpływa na zaostrzenie przebiegu zaburzeń psychicznych.
Przyczyny umieralności chorych
w trakcie hospitalizacji psychiatrycznej
Irena Krupka-Matuszczyk, Małgorzata Janas-Kozik
Klinika Psychiatrii i Psychoterapii Śląskiej Akademii Medycznej w Katowicach
Analiza przyczyn zgonu chorego w oddziale psychiatrycznym ma znaczenie lekarskie
i społeczne. Śledzenie wielokierunkowe genezy przyczyn może pozwolić na właściwe
83
prowadzenie terapii, perspektywiczne leczenie z prawidłowym kwalifikowaniem do
hospitalizacji w oddziale psychiatrycznym i somatycznym, zabezpieczenie zaplecza
diagnostycznego i konsultacyjnego. Konieczne staje się określenie czynników socjalnych
i medycznych wzrastającej umieralności chorych w trakcie hospitalizacji psychiatrycznej.
Aspekt uwarunkowań społecznych jest problemem niejednolitym w odczuciu zespołu
leczącego i ogółu społeczeństwa. Mogą tu odgrywać rolę następujące czynniki: trudne
warunki socjalne (bezrobocie, bezdomność, samotność), uzależnienie od alkoholu czy
leków, palenie papierosów, niemożność zapewnienia odpowiedniej opieki ambulatoryjnej i przez osoby bliskie, niedostatek (z powodu ceny) leków stosowanych w chorobach
somatycznych i psychicznych. Wzrasta liczba osób w wieku podeszłym pozbawionych
opieki i kierowanych do oddziału psychiatrycznego w celach opiekuńczych.
W trakcie warsztatu chcemy podjąć rozważania dotyczące: rodzaju schorzenia zasadniczego jako przyczyny zgonu w poszczególnych kategoriach diagnostycznych w psychiatrii.
Szczególnego potraktowania wymagać będzie: próba samobójcza i samobójstwo oraz
zaburzenia odżywiania się.
Zostaną omówione podstawowe pojęcia: przyczyna zgonu, kryteria śmierci (zgonu),
śmiertelność i umieralność oraz ich współczynniki. Przypomnimy o zasadach wypełnienia
karty zgonu.
Depresja i objawy depresyjne po zawale serca
i ich uwarunkowania psychospołeczne
Waldemar Krzyżkowiak
Instytut Psychiatrii i Neurologii, IV Klinika Psychiatryczna w Warszawie
Depresja u pacjentów po zawale serca ma znaczenie dla jakości ich życia, współpracy
w leczeniu i rokowania kardiologicznego. Poznanie jej uwarunkowań jest ważne dla profilaktyki i rehabilitacji w chorobie niedokrwiennej serca (ChNS). Cel. Ocena nasilenia objawów
depresyjnych (NOD) po zawale serca oraz ich uwarunkowań biopsychospołecznych. Metoda.
U 102 chorych hospitalizowanych po zawale serca oceniano nasilenie objawów depresyjnych
oraz ich związek z czynnikami socjodemograficznymi, zdrowotnymi i doświadczeniami życiowymi (DŻ). Narzędzia. Własny inwentarz wywiadu i danych z dokumentacji, inwentarz
MINI, skala Becka, kwestionariusz Holmesa i Rahe’a. Wyniki. Depresję kliniczną stwierdzono u 10,8% chorych, a objawy depresyjne (>10 punktów skali Becka ) - u 40%. Objawy
najczęściej były niespecyficzne, istotnie bardziej nasilone u osób z niższym wykształceniem,
niepracujących, leczonych wcześniej z powodu ChNS, z wyższym wskaźnikiem BMI. Znaczenie istotne miały też obciążające DŻ - zwłaszcza w obszarze domowo-rodzinnym oraz
przyjmowanie benzodiazepin w okresie roku, a także depresja kliniczna w okresie 6 miesięcy
przed zawałem. Wnioski. Objawy depresyjne stosunkowo częste po zawale serca są mało
specyficzne, co utrudnia rozpoznanie depresji. Ich związek zarówno z czynnikami społeczno-emocjonalnymi jak i kardiologicznymi wskazuje na prawdopodobieństwo wspólnych dla
ChNS i depresji po zawale powiązań z długotrwałym stresem. Szczególne znaczenie wydają
się mieć DŻ w obszarze życia rodzinnego i domowego.
84
Analiza haplotypów polimorfizmów genu DRD2
w zaburzeniach lękowych
Jolanta Kucharska-Mazur1, Anna Grzywacz1, Anna Hajduk2,
Jerzy Samochowiec1
2
1
Katedra i Klinika Psychiatrii PAM, Szczecin
Samodzielna Pracownia Pielęgniarstwa Klinicznego PAM
Ze względu na zaburzenia przekaźnictwa dopaminergicznego stwierdzone w zaburzeniach lękowych autorzy niniejszej pracy poszukiwali związków polimorfizmów genu
DRD2 z występowaniem zaburzeń lękowych z kręgu lęku fobijnego. Przebadano grupę 99
pacjentów z rozpoznaniem: zaburzeń lękowych F 40; F 41.0; F41.1 (śr. wieku=38,8; 24%
mężczyzn, 76% kobiet) oraz grupę kontrolną, u której wykluczono zaburzenia psychiczne
za pomocą testu PRIME MD, (śr. wieku 39,2 lat; mężczyzn 23%; kobiet 77%). Z pobranej
krwi wyizolowano DNA, a następnie poddano analizie PCR. Oznaczano 3 SNP (-141C ins
w promotorze, exon 8 A/G i Taq IA). Z powyżej wymienionych SNP utworzono haplotypy:
DAA2, IAA2, DGA1, IGA2, DAA1, DGA2, z których najczęstszy w grupie badanej i kontrolnej był haplotyp Delecja (D)- adenina (A) - A2. Nie stwierdzono różnic statystycznych
występowania haplotypów w grupie pacjentów z zaburzeniami lękowymi w porównaniu
z grupą kontrolną, rekrutowaną adekwatnie do wieku i płci pacjentów. Analiza haplotypów polimorfizmów genu DRD2 nie potwierdza roli przekaźnictwa dopaminergicznego
w tworzeniu się różnych fenotypów zaburzeń lękowych z kręgu fobijnego.
Problemy pielęgnacyjne u pacjentów z zaburzeniami psychicznymi
Izabela Kupś, Danuta Grochowska
Katedra i Klinika Psychiatrii PAM w Szczecinie
Normy postępowania personelu medycznego wobec pacjenta z zachowaniami agresywnymi ewoluowały na przestrzeni lat. Chory wykazujący zachowania agresywne, wobec
którego niekiedy personel medyczny zmuszony jest zastosować przymus bezpośredni,
powinien być otoczony profesjonalną opieką. Dlatego zastosowanie przymusu bezpośredniego powinno być działaniem wyższej konieczności, mającym na celu przywrócenie
bezpieczeństwa pacjenta. Może być zastosowany w ściśle określonych warunkach, które
są poddane normom prawnym, gwarantując tym samym podmiotowość pacjenta. Każdy
oddział powinien opracować odpowiednie procedury postępowania na wypadek zaistnienia
zachowań agresywnych. Personel oddziału jest odpowiednio przeszkolony, przygotowany
do interwencji w takich przypadkach, gdy pacjenci stają się agresywni, zdając sobie sprawę,
że niewłaściwe postępowanie może przynieść niepożądane skutki. Pielęgniarka, tak jak
reszta zespołu terapeutycznego, musi posiadać wiedzę na temat identyfikacji przyczyn, skutków, cech agresji; znać przepisy i regulaminy dotyczące możliwych działań w przypadkach
agresji pacjentów i przestrzegać tych procedur. Musi też posiadać umiejętność opanowania
własnej agresji. Przedstawiony materiał charakteryzuje agresję, informuje o przyczynach
i koncepcjach jej pochodzenia oraz o objawach i skutkach. Wskazuje także na działania
pielęgniarskie w świetle aktualnych przepisów prawnych w zakresie zastosowania przymusu bezpośredniego wobec pacjenta wykazującego zachowania gwałtowne i agresywne.
Celem niniejszej pracy jest przybliżenie środowisku pielęgniarskiemu problemów pielęgnacyjnych pacjenta zachowującego się gwałtownie lub agresywnie oraz obowiązujących
norm prawnych, a także standardów postępowania z pacjentem agresywnym.
85
Pozycja zaburzeń osobowości we współczesnej psychiatrii
Katarzyna Kwiatkowska
ZOZ MSWiA, Psychiatryczny Oddział Dzienny w Szczecinie
W praktyce klinicznej zmagamy się z wieloma zaburzeniami związanymi z patologią
osobowości. Po przedstawieniu pokrótce prób klasyfikacji zaburzeń osobowości chciałabym
się skupić na rozumieniu psychopatologii osobowości w ujęciu teorii relacji z obiektem,
a szczególnie koncepcji O. Kernberga i R. Fairnbarna. Według Kernberga każdy człowiek
kształtuje jeden z trzech typów strukturalnej organizacji: neurotyczny, pograniczny lub
psychotyczny. Ukształtowanie się osobowości normalnej lub patologicznej zależy od rodzaju wczesnych relacji z obiektem oraz od równowagi między popędami libidinalnymi
i destrukcyjnymi. Kernberg wprowadził termin „organizacja osobowości borderline“, który
nie jest tożsamy z fenomenologicznym pojęciem „osobowości typu borderline“, a obejmuje
wszystkie zaburzenia osobowości - włączone do tej kategorii w klasyfikacji DSM-IV bądź
w ogóle w niej nie ujęte. Kernberg uważa, że diagnoza powinna uwzględniać cztery kluczowe cechy: niespecyficzną manifestację słabości ego, tendencję do niższych procesów
myślowych, specyficzne mechanizmy obronne i internalizację patologicznych związków
z obiektem. Interesującą koncepcję powstawania mechanizmu schizoidii proponuje Fairnbarn, tłumacząc ten mechanizm lękiem jednostki przed własnymi pozytywnymi emocjami
do obiektu i wejściem w relację zależnościową. Różnorodność objawów cierpienia pacjentów z głęboką patologią osobowości powoduje trudności diagnostyczne i wielorakość
stawianych rozpoznań, obserwowaną retrospektywnie w historiach ich leczenia. W świetle
obecnej wiedzy farmakoterapia ma znaczenie wspomagające w leczeniu tych pacjentów,
natomiast konieczne staje się uznanie za standard długoterminowego leczenia psychoterapeutycznego, zarówno w warunkach ambulatoryjnych, jak i lecznictwie zamkniętym.
Optymalizacja leczenia przeciwpsychotycznego:
aspekty farmakologiczne
Jerzy Landowski
Klinika Chorób Psychicznych i Zaburzeń Nerwicowych Akademii Medycznej w Gdańsku
Wybierając farmakoterapię optymalną, bierzemy pod uwagę zarówno jej skuteczność
wobec określonych objawów psychopatologicznych, jak i dobrą tolerancję. W przypadku
leków przeciwpsychotycznych zwracamy uwagę nie tylko na skuteczność wobec objawów
pozytywnych, ale często, szczególnie gdy leczymy chorego na schizofrenię, wobec również
innych obszarów psychopatologicznych: objawów negatywnych, dezorganizacyjnych,
deficytów poznawczych, objawów depresyjnych itd. Znajomość udziału poszczególnych
systemów neuroprzekaźnikowych z uwzględnieniem roli określonych receptorów w patogenezie poszczególnych, wspomnianych powyżej, obszarów psychopatologicznych pozwala
na wybór leku o najbardziej odpowiednim profilu działania receptorowego. Od profilu
działania receptorowego leku zależy, obok predyspozycji osobniczych osoby leczonej,
wystąpienie objawów niepożądanych i powikłań. Ich obecność bowiem prowadzi nierzadko
do przerwania leczenia z powodów obiektywnych, a jeszcze częściej subiektywnej na nie
reakcji pacjenta. Leki przeciwpsychotyczne różnią się pomiędzy sobą profilem działania
receptorowego. Ich znajomość pomaga w wyborze leku dla danego pacjenta najodpowiedniejszego. Złożoność obrazu psychoz, szczególnie schizofrenii, wymaga niekiedy
zastosowania farmakoterapii skojarzonej. Przy łączeniu leków wykorzystujemy naszą
86
znajomość ich działania farmakodynamicznego i farmakokinetycznego. W piśmiennictwie
proponowane są pewne połączenia leków w przypadku lekooporności czy obecności szerokiego spektrum objawów psychopatologicznych. Nie zawsze okazują się one skuteczne.
Pamiętać należy, że połączenia leków poza oczekiwanym efektem pozytywnym mogą
w wyniku innych interakcji prowadzić do efektów niekorzystnych.
Trauma wczesnodziecięca i jej wpływ na powstawanie PTSD
Jerzy Landowski
Klinika Chorób Psychicznych i Zaburzeń Nerwicowych Akademii Medycznej w Gdańsku
Badania na zwierzętach wykazały trwały wpływ traum, doznanych we wczesnych okresach życia, na układy neurohormonalne związane z reakcja stresową. Coraz więcej danych
pozwala sądzić, iż u ludzi doznane we wczesnym dzieciństwie traumy związane są w późniejszym wieku ze wzrostem ryzyka wystąpienia niektórych zaburzeń psychicznych. Ryzyko
to wydaje się wynikać z trwałych zmian w zakresie aktywności i reaktywności osi stresu.
U maltretowanych czy wykorzystywanych w dzieciństwie obserwuje się wzrost produkcji
kortykoliberyny, obniżoną sekrecję dobową kortyzolu oraz nadmierne hamowanie zwrotne
w obrębie osi podwzgórze-przysadka-nadnercza - zmiany, które wydają się predysponować
do wystąpienia u nich w przypadku ponownej traumy zaburzenia stresu pourazowego.
Leczenie podtrzymujące w schizofrenii
Jerzy Landowski
Klinika Chorób Psychicznych i Zaburzeń Nerwicowych Akademii Medycznej w Gdańsku
Istotnymi celami leczenia podtrzymującego chorego na schizofrenię są: zmniejszenie
ryzyka nawrotu, optymalizacja jakości życia i poziomu funkcjonowania psychologicznego
i społecznego. Realizacja ich odbywa się poprzez właściwie prowadzoną farmakoterapię
oraz oddziaływania psychospołeczne. Czas trwania farmakoterapii podtrzymującej według
dosyć zgodnych poglądów nie powinien trwać krócej niż 1-2 lata po pierwszym przebytym
epizodzie psychotycznym, a 5 lat, gdy tych epizodów pacjent przebył więcej. Często leczenie
to prowadzone jest dłużej. Istotnym elementem prowadzonego leczenia podtrzymującego jest
monitorowanie stanu psychicznego i somatycznego pacjenta, jego funkcjonowania psychospołecznego, odbywające się w czasie okresowych kontrolnych wizyt u lekarza. W zależności
od stanu pacjenta podejmowane są decyzje dotyczące zmiany dawki leku przeciwpsychotycznego, ewentualnie przejściowego dołączenia leku korygującego w przypadku pojawienia
się objawów ubocznych, czy leku dodatkowego w przypadku wystąpienia innych objawów
psychopatologicznych czy współchorobowości. Niekiedy zachodzi konieczność zmiany leku
przewciwpsychotycznego, zawsze po dokładnej analizie określonej sytuacji klinicznej, a jej
przeprowadzenie winno odbywać się zgodnie z powszechnie przyjętymi zasadami. Integralną
część leczenia podtrzymującego stanowią metody pozafarmakologiczne, jak psychoedukacja,
psychoterapia, terapia behawioralna.
Kompleksowy program prozdrowotny dla pacjentów leczonych środowiskowo
Katarzyna Lech
Instytut Psychiatrii i Neurologii, Centrum Zdrowia Psychicznego w Warszawie
Istotnym i częstym objawem ubocznym u pacjentów leczonych z powodu schizofrenii
neuroleptykami nowej generacji jest znaczny i szybki przyrost masy ciała. Może stać się
87
on powodem izolowanej otyłości brzusznej, zespołu metabolicznego czy cukrzycy typu II.
W konsekwencji ryzyko zgonu z powodu powikłań sercowo-naczyniowych w tej grupie
pacjentów jest większe. Biorąc to pod uwagę, wprowadzono pilotażowy, kompleksowy
prozdrowotny program dla pacjentów leczonych neuroleptykami. Programem objęci są
pacjenci z rozpoznaniem schizofrenii wg ICD-10, leczeni poza szpitalem, przyjmujący
leki psychotropowe z BMI większym lub równym 25 kg/m2, z zespołem metabolicznym,
cukrzycą typu II lub z ryzykiem ich wystąpienia. W ramach programu prowadzone są
konsultacje indywidualne, zajęcia grupowe oraz turnusy rehabilitacyjne. Zajęcia prowadzone są w konwencji poznawczo-behawioralnej. Mają na celu stopniową zmianę zachowań żywieniowych pacjentów, zachęcenie do aktywności ruchowej, a w konsekwencji
zainicjowanie procesu chudnięcia i stopniową modyfikację stylu życia. Skuteczność
oddziaływań oceniana jest na podstawie Skali Jakości Życia wg Bakera, SF-36, ankiety
własnej oraz liczby osób rezygnujących z udziału w programie. Stosuje się także ocenę medyczną obejmującą pomiary: wagi ciała, BMI, obwodu talii, procentową zawartości tkanki
tłuszczowej (za pomocą urządzenia OMRON), ciśnienia tętniczego, glikemii przygodnej
(z krwi kapilarnej, mierzonej glukometrem MediSense PrecisionQID). Obserwując efekty
blisko dwuletniego prowadzenia programu, warto podkreślić jego ogólnie prozdrowotny
charakter. Rośnie liczba pacjentów uczestniczących w programie, większość pacjentów
przerywających pracę w programie po pewnym czasie spontanicznie ponownie zgłasza
się do programu.
Rola biomarkerów we wczesnym rozpoznawaniu
i różnicowaniu otępień
Jerzy Leszek
Katedra i Klinika Psychiatrii AM we Wrocławiu
Znalezienie wskaźników biologicznych użytecznych dla wykrycia przedklinicznych
oznak zaburzeń otępiennych, a szczególnie choroby Alzheimera (ch.A.), jako niesłychanie
ważne dla potencjalnych interwencji terapeutycznych , skutkujących opóźnieniem wystąpienia choroby i ograniczeniem liczby osób nią dotkniętych - stanowi wielkie wyzwanie
współczesnej neurobiologii. Dotychczas nie opisano adekwatnego biomarkera dla choroby
Alzheimera, pomocnego dla jej wczesnego wykrycia. Ten idealny biomarker powinien
być swoisty (różnicować ch.A od innych otępień), czuły (nie dający wyników fałszywie
pozytywnych i negatywnych), zdolny do możliwie wczesnego wykrycia choroby, użyteczny
do monitorowania jej przebiegu i postępów leczenia, nieinwazyjny, niedrogi i możliwy do
wykonania w laboratorium klinicznym. Powinien ponadto obrazować zmiany stężenia lub
aktywności związków obecnych również u osób zdrowych, lecz zwłaszcza takich, które
pojawiają się dopiero u chorych. Doniesienie zawiera zarówno przegląd i znaczenie dotychczas stosowanych biowskaźników (beta-amyloid, białko tau, niektóre niedawno opisane
substancje białkowe), ale również nowe badania dotyczące wskaźników immunologicznych (cytokin, chemokin, czynników wzrostu i związanych protein) oraz ich użyteczność
w diagnostyce różnicowej presymptomatycznych stadiów ch.A i innych otępień. W oparciu
o dotychczasową wiedzę podkreślono istnienie znacznej układowej dysregulacji zarówno
w zakresie odpowiedzi immunologicznej, jak i systemie sygnalizacyjnym komórek, mogące
mieć ważne implikacje diagnostyczne i terapeutyczne.
88
Samouszkodzenia u młodzieży szkolnej
Aleksandra Lewandowska, Agnieszka Gmitrowicz
Klinika Psychiatrii Młodzieżowej UM, Zakład Psychologii Lekarskiej UM w Łodzi
Wzrost liczby młodocianych osób dokonujących samouszkodzeń staje się w ostatnich
latach niezwykle ważnym wyzwaniem dla psychiatrii młodzieżowej. Wraz z rozwojem
wiedzy na temat samouszkodzeń zaczęto dostrzegać wzrastającą powszechność występowania tych zachowań także u osób nie leczonych psychiatrycznie. Celem badań jest ocena
częstości występowania omawianego zjawiska wśród młodzieży szkolnej w kontekście
wybranych czynników psychologicznych i środowiskowych. Za pomocą specjalnie opracowanej ankiety przebadano grupę 1449 uczniów losowo wybranych szkół gimnazjalnych
oraz ponadgimnazjalnych w Łodzi. Dokonywanie samouszkodzeń potwierdziło 15,6%.
Wyodrębnione 2 zbiorowości - uczniów z samouszkodzeniami (SU) oraz bez samouszkodzeń - porównano pod względem następujących czynników: społeczno-demograficznych,
rodzinnych oraz psychologicznych. Uzyskane dane poddano międzygrupowym porównaniom statystycznym testem Chi2 Pearsona. Wykazano, że czynniki rodzinne takie jak:
zamieszkanie aktualnie z jednym rodzicem, zaburzenia psychiczne w rodzinie, stosowanie
przemocy przez rodziców w sposób istotny statystycznie różnicowały uczniów z SU od
tych bez SU. Ustalono, że uczniowie dokonujący SU istotnie częściej doznawali poczucia
braku kontroli, wybuchów złości, istotnie częściej odczuwali lęk i smutek niż badani bez
SU. Wyniki prezentowanych badań są pomocne we wprowadzeniu na szeroką skalę programów edukacyjnych, a także zwracają uwagę, iż powszechna dostępność dla młodzieży
ośrodków kryzysowych chroniłaby część młodocianych przed zdrowotnymi i społecznymi
skutkami autoagresji.
Wpływ antykoncepcji hormonalnej na stan psychiczny
Urszula Libera
Centralny Szpital Kliniczny w Łodzi
Celem wystąpienia jest przekazanie aktualnej wiedzy o potencjalnych działaniach niepożądanych antykoncepcji hormonalnej (AH) dotyczących stanu psychicznego. W czasie
stosowania AH następuje spadek stężeń naturalnych hormonów płciowych żeńskich, które
poza swoistym wpływem na układ rozrodczy, posiadają cechy neuromodulatorów. Dotychczas niewiele wiadomo na temat wpływu, jaki na ośrodkowy układ nerwowy wywierają
syntetyczne analogi hormonów. Potencjalnie mogłyby działać analogicznie do naturalnych
odpowiedników, równoważąc ich ośrodkowy niedobór. Gdyby jednak nie wykazywały
działania ośrodkowego, mogłoby to skutkować ujawnianiem się zaburzeń psychicznych.
Według prac kazuistycznych AH może powodować zaburzenia depresyjne, seksualne,
a sporadycznie lękowe. Jednak wyniki nielicznych badań kontrolowanych pozostają niejednoznaczne. Prawdopodobnie depresja i zaburzenia seksualne w czasie stosowania AH
występują częściej niż w populacji ogólnej kobiet, należąc do ważniejszych przyczyn odstawienia preparatów. U pojedynczych osób AH indukują napady paniki. AH mogą nasilać
cechy i pogarszać funkcjonowanie osobowości chwiejnej emocjonalnie typu borderline.
Podłoże tych powikłań pozostaje niejasne, hipotetycznie może być ono uwarunkowane
endokrynologicznie lub psychologicznie. Większość kobiet stosujących AH nie odczuwa
zmian nastroju i libido, zaś pewna grupa może odnosić korzyści w postaci złagodzenia
objawów zespołu napięcia przedmiesiączkowego oraz przedmiesiączkowych zaostrzeń
89
zaburzeń psychotycznych. Wyciągnięcie jednoznacznych wniosków o wpływie AH na stan
psychiczny przy bieżącym stanie wiedzy jest utrudnione ze względu na niewielką liczbę
rzetelnych badań i rozbieżności pomiędzy ich wynikami.
Polifarmakoterapia w depresji
Małgorzata Luks, Małgorzata Rzewuska,
Agnieszka Piróg-Balcerzak, Janina Skalska
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
W leczeniu zespołów depresyjnych polifarmakoterapia jest stosowana często, prawdopodobnie częściej niż monoterapia.
Najczęściej celem leczenia skojarzonego depresji jest zwiększenie skuteczności stosowanych leków przeciwdepresyjnych, stosowane u pacjentów z depresją lekooporną lub
u pacjentów, u których uzyskano niepełny efekt terapeutyczny. W odniesieniu do tej grupy
pacjentów, leczenie kombinowane polega na zastosowaniu jednej z metod potencjalizacji
działania przeciwdepresyjnego lub równoczesne stosowanie dwóch leków przeciwdepresyjnych (lub leku przeciwdepresyjnego połączonego z innym lekiem psychotropowym).
Do najczęściej stosowanych metod potencjalizacji, czyli uwrażliwienia należy dodanie
do stosowanego leku przeciwdepresyjnego węglanu litu.
Ponadto stosuje się leki przeciwpadaczkowe: (walproiniany, karbamazepinę, lamotryginę), inne leki wpływające na sygnalizację wewnątrzkomórkową (np. inozytol), hormony
tarczycy, atypowe neuroleptyki (olanzapinę, risperidon, ziprasidon), buspiron - metody te
jednak wymagają dalszych badań i weryfikacji na szerszym materiale klinicznym.
Polifarmakoterapia depresji jest również stosowana w celu poszerzenia spektrum działania leków przeciwdepresyjnych i dotyczy głównie takich cech depresji jak: nasilony lęk,
niepokój, pobudzenie psychoruchowe, urojenia czy ciężkie zaburzenia snu. Wykorzystywane są w zależności od występujących objawów neuroleptyki lub leki anksjolityczne.
Opieka pielęgniarska u osób uzależnionych
od substancji psychoaktywnych
Beata Łangowska-Grodzka
Zakład Pielęgniarstwa Psychiatrycznego CM UMK w Bydgoszczy
Uzależnienie wg WHO to stan psychiczny, a niekiedy fizyczny, wynikający z interakcji
między żywym organizmem a przyjmowanym środkiem, który charakteryzują zmiany
zachowania, np. konieczność przyjmowania danej substancji w sposób ciągły lub okresowy w celu doświadczenia jego wpływu na psychikę lub uniknięcia przykrych objawów
abstynencyjnych. Substancje psychoaktywne, które mogą powodować uzależnienie, to:
alkohol, tytoń, kokaina; leki nasenne i uspokajające; opiaty; konopie indyjskie; substancje
stymulujące; lotne substancje w klejach oraz lotne rozpuszczalniki; substancje halucynogenne. Leczenie zaczyna się od detoksykacji. Realizowane są cele: przyswojenie wiedzy na
temat: substancji psychoaktywnych i objawów uzależnienia, związku między używaniem
a negatywnymi skutkami przyjmowania środków; weryfikacja zachowań; „porządkowanie”
życia uczuciowego, życia duchowego, relacji społecznych. Omówiona też będzie rola opieki
pielęgniarskej, podstawowe zasady postępowania pielęgniarki w czasie występowania
objawów zespołu abstynencyjnego oraz aspekty opieki pielęgniarskiej, tj.: postawa wobec
90
chorego, kontakt terapeutyczny, działania i zachowanie w okresie po ustąpieniu objawów
zespołu abstynencyjnego.
Skala hipomanii Angsta - adaptacja, wstępne wyniki
w różnych grupach diagnostycznych
Dorota Łojko1, Aleksandra Suwalska2, Janusz Rybakowski2
2
1
Klinika Psychiatrii, AM w Poznaniu
Klinika Psychiatrii Dorosłych AM w Poznaniu
Wstęp. Zaburzenia afektywne dwubiegunowe to choroba o długotrwałym przebiegu
i znacznie inwalidyzująca chorych. Jednocześnie to choroba o dużej śmiertelności (ryzyko
śmierci jest u tych chorych oceniane na ponad 20-krotnie wyższe niż populacji). Zaburzenia
afektywne dwubiegunowe często są na początku diagnozowane jako depresja lub zaburzenia
depresyjne nawracające i tak też leczone. Prawidłowa diagnoza bywa opóźniona nawet o 810 lat. Tacy chorzy są leczeni nieprawidłowo lub wcale, a nawet zastosowane leczenie może
wywołać pogorszenie stanu psychicznego przez wywołanie stanów mieszanych, manii czy
tzw. szybkiej zmiany faz. W prawidłowej i odpowiednio wcześnie postawionej diagnozie
ogromne znaczenie ma dokładna analiza objawów manii i hipomanii w przeszłości oraz
w trakcie leczenia. Narzędzie do samooceny, które by ułatwiało wykrycie objawów hipomanii, może zwiększyć ilość nie rozpoznawanych i nie leczonych wcześniej przypadków
zaburzeń afektywnych dwubiegunowych. Skala do oceny hipomanii HSRS (Hipomania
Self Rating Scale), będącą skalą samooceny, została opracowana przez prof. Julesa Angsta,
z Zurych University Psychiatric Hospital. Skala HSRS służy do wykrywania objawów hipomanii. Cel. Opracowanie polskojęzycznej wersji skali HSRS i jej walidacja w populacji
polskiej w grupie 200 chorych, w tym 50 osób z rozpoznaniem zaburzeń afektywnych
dwubiegunowych typu I, 50 osób z rozpoznaniem zaburzeń afektywnych dwubiegunowych
typu II, 50 chorych z rozpoznaniem zaburzeń depresyjnych nawracających, 50 chorych
z rozpoznanym spektrum choroby afektywnej dwubiegunowej. Zaprezentowana zostanie
polskojęzyczna wersja skali oraz zostaną przedstawione wstępne wyniki w tych różnych
grupach diagnostycznych chorych z zaburzeniami afektywnymi.
Czynnościowy rezonans magnetyczny
w zaburzeniach dwubiegunowych: początek badań w Polsce
Bartosz Łoza1, Tomasz Wolak2, Leszek Królicki3, Klaudiusz Papierski1, Wojciech
Szeszkowski2, Robert Kuriata2, Mateusz Orzechowski2, Piotr Bogorodzki2,
Iwona Patejuk-Mazurek1, Renata Andrysiak3 , Agata Roszkowska1,
Anna Mosiołek1
1
Klinika Psychiatrii Oddziału Fizjoterapii AM w Warszawie, Klinika Psychiatrii w Pruszkowie
2
Politechnika Warszawska
3
Zakład Medycyny Nuklearnej AM w Warszawie
Cel. Zastosowano czynnościowy rezonans magnetyczny (fMRI) w ocenie leczenia zaburzeń dwubiegunowych. Są to pierwsze tego typu badania w Polsce. Metoda. W warunkach
podwójnie ślepej próby, po tygodniowej przerwie w terapii, 22 pacjentów leczonych z powodu
zaburzeń afektywnych typu I, aktualnie w fazie depresyjnej, zostało porównanych przed
i po 8-tygodniowym okresie leczenia. Nie stwierdzono uprzednio cech lekooporności oraz
nie prowadzono terapii litem. Do klinicznych pomiarów wykorzystano MADRS, YMRS,
MDQ oraz CGI. Grupa kontrolna objęła 15 osób. Test Stroopa implementowano do potrzeb
91
fMRI. Ostateczne i początkowe rezultaty fMRI zostały nałożone na siebie i odjęte. T-testy
i ANOVA zostały zastosowane w celu porównania średnich i analizy zmiennych. Uwzględniono międzynarodowy standard badań SPM. Dla każdego z testów Stroopa (słowa, nazwy
kolorów, paradoks odmiennego koloru i nazwy) pozyskano 64 pomiary, z których każdy
składał się z 16 koronalnych skanów. W teście Stroopa zostało zaprezentowanych 30 obrazów, po 10 w każdym pomiarowym okresie. Stymulujące obrazy prezentowane były przez
2,5 sekundy z przerwami półsekundowymi. Rezultaty. Odnotowano kliniczną poprawę
w trakcie leczenia. Obserwowano wzrost aktywności fMRI w obszarach grzbietowo-bocznych (T=5,5, p<0,001) oraz zakręcie obręczy (T=6,4, p<0,001). Sygnał wzrósł zarówno
w przypadku analizy typu cluster, jak i voxel, chociaż poprawa kliniczna korelowała także
z redukcją aktywności (podkorowej, skroniowej w tylnych okolicach czołowych). Wnioski.
(1) Kliniczna i poznawcza poprawa u chorych z zaburzeniami typu I była skorelowana ze
wzrostem aktywności w zakręcie obręczy i korze grzbietowo-bocznej, głównie po stronie
prawej. (2) Wyniki fMRI wydają się wspomagać ocenę efektów klinicznych leczenia.
Zespół Aspergera - jak pomóc?
Agnieszka Łucjanek1, Ewa Urbanowicz2
2
1
Instytut Psychiatrii i Neurologii, Poradnia dla Dzieci z Autyzmem w Warszawie
Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży w Warszawie
Zwykle, gdy rodzice poszukujący odpowiedzi na pytanie „Co jest mojemu dziecku?”
uzyskują od psychologa lub lekarza odpowiedź: „Dziecko ujawnia objawy zespołu Aspergera”, odczuwają ulgę, mając poczucie, że być może zaistnieje szansa na zrozumienie,
pomoc i zmianę. Osoby z najbliższego otoczenia powinny wiedzieć, jak Aspi postrzega
i interpretuje to, co dzieje się wokół, oraz dlaczego reaguje inaczej, niż byśmy oczekiwali.
Według Lorny Wing osoby z Zespołem Aspergera przejawiają deficyty w zakresie: - interakcji
społecznych, - komunikacji werbalnej i pozawerbalnej, - empatii, - zainteresowań, - często
też w zakresie motoryki. W pracy terapeutycznej z osobami z A.S. należy zwrócić uwagę
na: - rozwój umiejętności społecznych (terapia indywidualna oraz treningi umiejętności
społecznych - zajęcia stacjonarne i terenowe), - terapia służąca uczeniu się rozpoznawania
i ekspresji emocji, - treningi służące poprawie komunikacji werbalnej, - usprawnianie motoryczne, - terapia integracji sensorycznej. Ważne jest, aby z proponowanych programów
terapeutycznych mogli skorzystać również członkowie rodziny, nauczyciele i opiekunowie.
Zarówno edukacja, jak i wsparcie terapeutyczne (terapia rodzinna, grupy wsparcia, zajęcia dla
rodzeństwa) wspomagają rozwój osoby z A.S. Współpraca terapeutów z placówkami oświaty
może ułatwić osobie z A.S. adaptację w środowisku rówieśników. Świadomość problemu
pomaga dopasować wymagania w klasie, zaakceptować nietypowe zachowania kolegi.
Psychologiczne wyznaczniki stresu bojowego u personelu lotniczego
uczestniczącego w misjach pokojowych
Marian Macander1, Antoni Florkowski2, Krzysztof Zboralski2, Piotr Gałecki2,
Olaf Truszczyński1
1
Wojskowy Instytut Medycyny Lotniczej w Warszawie
2
Klinika Psychiatrii Dorosłych UM w Łodzi
Wydarzenia traumatyczne towarzyszą żołnierzom w każdym miejscu i każdej chwili
ich pobytu w rejonie walk. Wskazane wydaje się zatem dokładne i pełne prześledzenie
92
dynamiki zaburzeń i zmian będących wynikiem traumatycznego stresu, szczególnie
w działalności człowieka, który obciążony jest „ryzykiem” wystawienia się na traumatyczne zdarzenia. Celem pracy było ustalenie poziomu funkcjonowania emocjonalnego osób
(personel lotniczy), które znalazły się w sytuacji zagrażającej zdrowiu i życiu na polu walki
w trakcie pobytu na misjach stabilizacyjnych poza granicami kraju. Badanie psychologiczne
przeprowadzono, wykorzystując standaryzowane techniki psychologiczne badające emocjonalne funkcjonowanie człowieka. Analizie poddano wyniki psychologicznych badań,
zebrane w grupie 118 osób personelu lotniczego biorącego udział w różnych misjach. Byli
oni badani czterokrotnie: przed wyjazdem na misje, po zaistnieniu sytuacji traumatycznej
oraz 12 i 24 miesiące po traumatycznym wydarzeniu. Opracowanie statystyczne wyników
przeprowadzono na każdym z etapów cząstkowych i jako podsumowanie ilościowe oraz
jakościowe po zakończeniu czynności diagnostycznych. Uzyskane wyniki wskazały, że
na nasilenie objawów stresu bojowego ma istotny wpływ zarówno charakterystyka traumatycznego zdarzenia, jak i możliwość przezwyciężenia tego zjawiska.
Zaburzenia psychotyczne a parkinsonizm
Radosław Magierski, Tomasz Sobów, Iwona Kłoszewska
Klinika Psychiatrii Wieku Podeszłego i Zaburzeń Psychotycznych
Uniwersytet Medyczny w Łodzi
W przebiegu choroby Parkinsona (PD) i innych zespołów parkinsonowskich, poza typowymi zaburzeniami ruchowymi, stosunkowo często występują objawy neuropsychiatryczne.
Częstość psychozy w PD szacuje się na 8-40%. Wystąpienie objawów psychotycznych stanowi
niekorzystny czynnik rokowniczy, zwiększa ryzyko umieszczenia w placówce opiekuńczej
oraz wskaźnik śmiertelności. Obecnie zakwestionowano pogląd o leczeniu dopaminergicznym jako czynniku sprawczym psychozy w PD. Opracowano także charakterystykę obrazu
klinicznego, czynniki ryzyka oraz zaproponowano schematy postępowania terapeutycznego.
W pierwszej kolejności zaleca się ustalenie podłoża psychozy, a następnie wdrożenie odpowiedniego postępowania (leczenie przyczynowe, modyfikacja dotychczasowego leczenia,
leczenie objawowe). Z uwagi na współistniejący zespół parkinsonowski rekomendowanymi
lekami są atypowe leki przeciwpsychotyczne w niższych dawkach niż stosowane w psychozach
innego typu. Także w otępieniu z ciałami Lewy’ego (DLB) psychoza stanowi istotny problem
kliniczny. Z kryteriów diagnostycznych dla DLB wynika, iż objawy psychotyczne stanowią,
obok charakterystycznego deficytu poznawczego, typowe objawy dla tej jednostki. Omamy
wzrokowe zaliczono do klasycznej triady objawów niezbędnych do rozpoznania DLB. Ponadto
wśród objawów dodatkowych umieszczono omamy inne niż wzrokowe oraz usystematyzowane
urojenia. W kryteriach zaakcentowano także występującą w DLB nadwrażliwość na leczenie
przeciwpsychotyczne stosowane nawet w minimalnych dawkach. Proponowanym sposobem
postępowania w DLB jest leczenie inhibitorami cholinesteraz ze wskazaniem na riwastygminę. Z uwagi na cholinergiczne uwarunkowanie psychozy w DLB należy oczekiwać nie tylko
poprawy w zakresie funkcji poznawczych, ale także objawów psychiatrycznych.
Psychologia sądowa a psychiatria sądowa - granice kompetencji
Zdzisław Majchrzak
Instytut Psychologii Stosowanej UJ w Krakowie
Biegły psycholog, wydając opinie w ramach uprawnień wynikających z odpowiednich
przepisów kk i kpk (m.in. z art. 202 p.1 i 2 kpk i art. 93 kk) może pełnić zróżnicowane
93
role: konsultanta, członka zespołu lub niezależnego samodzielnego biegłego. Mimo
określonych kodeksowo uprawnień dotyczących przedmiotu opinii i jej zakresu, mamy
do czynienia z licznymi kontrowersjami co do granic kompetencji biegłych psychiatrów
i psychologów. W zasadzie wątpliwości te powinien rozstrzygać organ procesowy, bo on
określa kompetencje biegłych art. 202 p.1.
Zarówno teoria, jak i praktyka, a także warsztat metodologiczny psychologa i psychiatry
wskazują, że postrzeganie przedmiotowego pola wiadomości specjalnych, a co za tym idzie
kompetencji określonych unormowaniami, nie pokrywa się z klinicznym doświadczeniem,
wynikami współczesnej psychologii. Chodzi głównie o współczesne spojrzenie na tzw.
psychiatryczne kryterium niepoczytalności. Współpraca psychologów z psychiatrami
wskazuje potrzebę korzystania nie tylko z wiedzy psychopatologicznej, ale także z pewnych
teorii i koncepcji psychologicznych (np. koncepcja stresu psychologicznego) w ocenie
zaburzonych zdolności rozumienia i kierowania swoim postępowaniem .
Określenie psychologicznych zmiennych, tych, które istotnie wpływają na stopień
rozumienia podejmowanych działań, możliwość kierowania swoim postępowaniem,
ma istotne znaczenie w ocenie psychologicznych kryteriów niepoczytalności. Praca ma
ukazać na ile ta pozytywna tendencja, w postaci szerszego korzystania z wiedzy psychologicznej w opiniodawstwie psychologiczno-psychiatrycznym, prowadzi do ścisłej, diagnostycznej współpracy psychologów i psychiatrów, szczególnie w kwestiach związanych
z poczytalnością sprawców, mimo wyraźnych ograniczeń kompetencyjnych wynikających
z brzmienia art. 202 p.1.
Przewartościowania w strukturze poczucia sensu życia
w zależności od etapu rozwoju choroby nowotworowej
Mikołaj Majkowicz
Zakład Badań nad Jakością Życia, AM w Gdańsku
Wstęp. Problemem badawczym prezentowanej pracy było ustalenie: Czy stopień zaawansowania choroby nowotworowej ma znaczenie w kształtowaniu struktury poczucia
sensu życia? Materiał i metody. Badaniami objęto łącznie 466 pacjentów z chorobą
nowotworową o różnym stopniu zaawansowania choroby oraz o różnej lokalizacji zmian
nowotworowych. W badanej grupie było 297 kobiet oraz 169 mężczyzn. Większość chorych (379 osób - 81,3%) nie przekroczyła 65 roku życia, a 87 chorych (18,7%) wiek ten
przekroczyło. Do badań zastosowano: Kwestionariusz do badania poczucia celu i sensu
życia ( Purpose in Life Test - PIL). Wyniki. W populacji osób cierpiących na chorobę
nowotworową wyodrębniono strukturę poczucia sensu życia złożoną z trzech czynników:
Czynnik I: Emocjonalny aspekt poczucia celu i sensu życia; Czynnik II: Stosunek do
śmierci i do wolności osobistej; Czynnik III: Wartościujący aspekt sensu życia Do analizy
przyjęto następujące etapy rozwoju choroby: I - etap diagnostyczny; II - etap pierwszego
leczenia; III - etap nawrotów choroby; IV - etap terminalny. Stopień zaawansowania ma
wpływ na kształtowanie się struktury poczucia sensu życia. W terminalnym okresie choroby radykalnie wzrasta poziom czynnika II - następuje większa akceptacja śmierci jako
zjawiska powszechnego oraz poczucie większej autonomii. Akceptacja zjawiska śmierci
i pewien rodzaj pogodzenia się z tym faktem jest zrozumiały w kontekście koncepcji E.
Kubler- Ross adaptacji do śmierci. Ci pacjenci, którzy osiągają etap akceptacji i godzą
się z faktem śmierci, uzyskują wyższy poziom w czynniku II. Czynnik I jest związany
z przeżywaniem emocji negatywnych w swej treści bliskich obrazowi depresji, aczkolwiek
94
nie tożsamych z depresją. Wartościujący aspekt życia w strukturze poczucia celu i sensu
życia wyrażony w Czynniku III praktycznie pozostaje niezmieniony. Wnioski. 1. Stopień
zaawansowania choroby nowotworowej wpływa na strukturę sensu życia. 2. W okresie
terminalnym następują radykalne przewartościowania struktury poczucia sensu życia.
Cierpienie psychiczne u osób z samoistnym nadciśnieniem tętniczym
Krzysztof Małyszczak1, Angelika Chachaj2, Andrzej Szuba2,
Wojciech Kucharski2, Krystian Pyszel3, Joanna Lukas3, Ryszard Andrzejak2
1
Katedra i Klinika Psychiatrii AM we Wrocławiu
Katedra i Klinika Chorób Wewnętrznych, Zawodowych i Nadciśnienia Tętniczego
AM we Wrocławiu
3
Studenckie Koło Naukowe przy Katedrze i Klinice Chorób Wewnętrznych, Zawodowych
i Nadciśnienia Tętniczego AM we Wrocławiu
2
Wstęp. Nadciśnienie tętnicze wpływa na poziom cierpienia psychicznego jako długotrwała trudność życiowa, ponadto u podłoża nadciśnienia oraz objawów lękowych
i depresyjnych leżą wspólne cechy osobowości.
Cel badania. Celem badania było określenie nasilenia cierpienia psychicznego u osób
z nadciśnieniem tętniczym w porównaniu z grupą kontrolną.
Materiał i metody. Badaniem objęto 175 osób, w tym 84 osoby z samoistnym nadciśnieniem tętniczym, będące pacjentami Kliniki Chorób Wewnętrznych, Zawodowych
i Nadciśnienia Tętniczego AM we Wrocławiu (32 kobiety i 52 mężczyzn; średnia wieku:
38,92 lat) oraz 91 osób z populacji ogólnej bez nadciśnienia tętniczego, stanowiące grupę
kontrolną (36 kobiet i 55 mężczyzn; średnia wieku: 38,99 lat). Oceniono: poziom neurotyzmu (za pomocą Kwestionariusza Osobowości Eysencka, EPQ-R), nasilenie cierpienia
psychicznego (kwestionariusz GHQ-30 Goldberga) oraz nasilenie cierpienia psychicznego
w ramach róznych wymiarów psychopatologicznych (kwestionariusz SCL-90-R).
Wyniki. Statystycznie istotne różnice stwierdzono w wartościach średnich poziomu
neurotyzmu (12,86 vs 9,74; t=3,52; p<0,001), GHQ (7,08 vs 3,90; t=3,46; p< 0,001) oraz
we wszystkich podskalach SCL-90-R: SOM 1,1/0,33; O_C 0,92/0,45; IS 0,67/0,37; DEP
0,89/0,41; ANX 0,96/0,33; HOS 0,57/0,26; PHOB 0,52/0,19; AI 0,91/0,44, oraz wskaźnik
sumaryczny GSI 0,21/0,088.
Wnioski. Osoby z nadciśnieniem tętniczym charakteryzowały się wyższym poziomem
neurotyzmu i cierpienia psychicznego we wszystkich wymiarach psychopatologicznych.
Objawy psychiatryczne w czasie leczenia interferonem alfa
Krzysztof Małyszczak1, Tomasz Pawłowski1, Małgorzata Inglot2,
Marcin Czarnecki2, Weronika Rymer2, Andrzej Kiejna1
2
1
Katedra i Klinika Psychiatrii AM we Wrocławiu
Katedra i Klinika Chorób Zakaźnych i Deficytów Odporności AM we Wrocławiu
Interferon alfa jest cytokiną o działaniu przeciwwirusowym i przeciwnowotworowym.
Wskazaniem do stosowania interferonu alfa jest wirusowe zapalenie wątroby typu B i C,
wykorzystywany jest w leczeniu niektórych białaczek, chłoniaków, czerniaka złośliwego,
mięsaka Kaposiego oraz raka nerki. U osób leczonych interferonem występują objawy
depresyjne, zaburzenia funkcji poznawczych, zespół uporczywego zmęczenia, dysforia,
objawy lękowe, jadłowstręt, mania oraz stany psychotyczne. Połowa osób leczonych
95
interferonem alfa wymaga konsultacji psychiatrycznych, a u 10%-25% pacjentów wskazane jest podjęcie leczenia psychiatrycznego. Obserwacji poddano grupę 27 mężczyzn
i 17 kobiet w wieku od 21 do 61 lat zakażonych wirusem zapalenia wątroby typu C,
leczonych interferonem pegylowanym alfa oraz rybawiryną. Przed leczeniem i po 12
tygodniach leczenia oceniono nasilenie depresji z wykorzystaniem inwentarza depresji
Becka (BDI), skali depresji Montgomery Åsberg (MADRS), oraz oceniono jakość życia
za pomocą kwestionariusza SF-36. Zaburzenia depresyjne (według ICD-10) rozpoznano
u 3 (6,8%) chorych przed rozpoczęciem leczenia i u 5 (11,4%) po 12 tygodniach terapii.
Zaobserwowano wzrost nasilenia objawów depresyjnych (mediany: MADRS 4/10; BDI
8/10,5). Stwierdzono pogorszenie jakości życia mierzonej za pomocą kwestionariusza
SF-36 w skalach: funkcjonowania fizycznego, zdrowia ogólnego, witalności, funkcjonowania społecznego. Nasilenie objawów depresyjnych nie było zależne od parametrów
biochemicznych (ASPAT, ALAT, GGTP), zaawansowania włóknienia i stłuszczenia wątroby, genotypu HCV, oraz wiremii, zależało natomiast od poziomu neurotyzmu. Wzrost
nasilenia objawów depresyjnych nie był zależny od wyjściowych wartości parametrów
biochemicznych, wiremii, ani neurotyzmu.
Zastosowanie Internetu w szkoleniu podyplomowym w psychiatrii
Maciej Matuszczyk
Specjalistyczna Praktyka Lekarska, Katowice
Rozwój Internetu, coraz szersza dostępność do Sieci i szybsze łącza pozwoliły na zapewnienie innych niż tylko tekstowa relacja z odbiorcą. Obecnie możliwe jest wprowadzenie
usług multimedialnych, takich jak filmy czy prezentacje interaktywne. Ten stan rzeczy jest
wykorzystywany przez instytucje kształcące lekarzy. Pojawiają się kursy interaktywne,
na które składają się wykłady eksperta, w postaci wideo, opracowania tekstowe, próbne
ćwiczenia oraz test sprawdzający wiedzę, którego pozytywne wykonanie daje punkty CME
(current medical education). Autor przedstawia najbardziej interesujące wdrożenia takich
systemów edukacyjnych w kraju i za granicą. Zaprezentowane zostaną kryteria formalne
i merytoryczne, jakie muszą spełniać kursy dla lekarzy, aby zostały uznane za miarodajne
źródło informacji medycznej.
Objawy depresyjne u pacjentów po wybranych poważnych
zdarzeniach sercowych występujących w przebiegu
choroby niedokrwiennej serca
Jerzy Matysiakiewicz1, Robert Pudlo1, Izabela Matysiakiewicz2,
Karina Badura-Brzoza1, Robert T. Hese1
1
Katedra i Oddział Kliniczny Psychiatrii ŚAM w Tarnowskich Górach
2
III Oddział Rehabilitacji Kardiologicznej
Górnośląskie Centrum Rehabilitacji w Tarnowskich Górach
Praca ma na celu próbę odpowiedzi na pytanie, czy istnieją różnice występowania,
nasilenia i profilu objawów depresyjnych między chorymi leczonymi z powodu zawału
serca zachowawczo (AMI) a chorymi leczonymi z powodu zawału serca lub zaostrzenia choroby wieńcowej za pomocą metod kardiologii inwazyjnej bądź kardiochirurgii.
W badaniach wzięło udział 199 kolejnych chorych hospitalizowanych w III Oddziale
96
Rehabilitacji Kardiologicznej Górnośląskiego Centrum Rehabilitacji im. Gen. Jerzego
Ziętka „REPTY” (GCR) w Tarnowskich Górach, którzy przebyli w okresie 30-60 dni przed
przyjęciem do GCR ostry zawał mięśnia sercowego i/lub zabieg CABG bądź PTCA. Do
oceny stanu psychicznego pacjentów stosowano następujące metody: 1. Skalę depresji
Hamiltona (HDRS - Hamilton Depression Rating Scale) w wersji obejmującej 21 cech.
2. Inwentarz depresji Becka (BDI - Beck Depression Inventory). Na podstawie analizy
wyników badania sformułowano następujące wnioski: 1. Średnie nasilenie objawów
depresyjnych jest niższe u pacjentów poddanych pomostowaniu aortalno-wieńcowemu
niż u osób, które przebyły ostry zawał mięśnia sercowego, lecz u których nie stosowano
inwazyjnego leczenia rewaskularyzacyjnego, jak również osób, które przebyły ostry zawał
mięśnia sercowego i u których zastosowano przezskórną angioplastykę wieńcową, i osób,
u których wykonano w trybie planowym przezskórną angioplastykę wieńcową z powodu
zaostrzenia choroby wieńcowej. 2. U pacjentów poddanych pomostowaniu aortalno-wieńcowemu rzadziej i w mniejszym nasileniu niż w pozostałych podgrupach występowały
takie objawy depresyjne jak myśli samobójcze, męczliwość, wczesne budzenie, objawy
psychiczne lęku, objawy somatyczne lęku i objawy somatyczne ogólne.
Psychoterapia poznawczo-behawioralna (CBT)
w leczeniu choroby afektywnej dwubiegunowej (CHAD)
Grzegorz Mączka
Klinika Psychiatrii Dorosłych CM UJ, Leczenia Depresji w Krakowie
Pomimo znaczących postępów w farmakoterapii CHAD pozostaje poważnym, często
chronicznym i znacząco upośledzającym funkcjonowanie zaburzeniem. Równocześnie przez
wiele dekad panowało przekonanie o niewielkiej użyteczności terapii psychologicznych w jej
leczeniu związane z postrzeganiem CHAD jako zdeterminowanej przede wszystkim biologicznie i wynikającej ze swoistej „chemii mózgu”. Współcześnie, wraz z rosnącą akceptacją
dla modelu stresu/podatności na zranienie coraz więcej uwagi poświęca się niebiologicznym
czynnikom moderującym przebieg CHAD. Obraz CHAD jako jednostki o jedynie epizodycznych zaostrzeniach stopniowo ustępuje miejsca obrazowi przewlekłego procesu chorobowego
o znaczącym potencjale deterioracyjnym. W konsekwencji takiego rozumienia CHAD, zaczęto
uzupełniać farmakoterapię o oddziaływania psychoterapeutyczne. Psychoterapia umożliwia
osiągnięcie poprawy w zakresie funkcjonowania społecznego, sprzyja zapobieganiu nawrotom,
jak również znacząco wpływa na współpracę w leczeniu (compliance, adherence), która determinuje skuteczność oddziaływań terapeutycznych. Psychoterapia poznawczo-behawioralna
prezentuje szczególnie zachęcające rezultaty na tym polu.
Przeciwdziałanie samobójstwom w psychiatrii
Joanna Meder, Katarzyna Charzyńska, Agnieszka Orzechowska
Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Rehabilitacji Psychiatrycznej w Warszawie
Ogólnie, wśród pacjentów z zaburzeniami psychicznymi samobójstwo zdarza się 12 razy
częściej niż w pozostałej populacji. Niestety, od lat wiadomo, że jeśli chodzi o pacjentów
z rozpoznaniem schizofrenii próby te są zwykle ciężkie i mogą prowadzić do śmierci lub
kalectwa. Według autorów raportu o próbach samobójczych w schizofrenii 20-40% chorych
podejmuje próby samobójcze, a 10-13% popełnia samobójstwo. Zdecydowana większość
97
tych, którzy popełnili samobójstwo, nie dokonała tego za pierwszym razem, ale poprzedzały
je próby „S”. Powszechność tego zjawiska pozwala na wyodrębnienie specyficznych dla tej
zbiorowości czynników ryzyka. Mężczyźni popełniają samobójstwo częściej niż kobiety,
choć nie różnią się pod względem ilości dokonywanych prób. Ryzyko zachowań samobójczych jest wysokie w ciągu całego życia, ale najwięcej zachowań samobójczych notuje
się w ciągu pierwszych dziesięciu lat choroby. Ryzyko jest także wyższe bezpośrednio po
wystąpieniu ostrego epizodu psychotycznego i w trakcie pierwszych sześciu miesięcy po
hospitalizacji. Również takie czynniki jak duża depresja i nadużycie leków zwiększają
ryzyko prób samobójczych osób cierpiących na schizofrenię. Chorzy na schizofrenię są
znacząco częściej skłonni do podejmowania prób o charakterze twardym, które wskazują
na determinację w zachowaniach samobójczych. Ponad 80% badanych podejmowało
pierwsze próby samobójcze w ciągu pierwszych pięciu lat choroby, co sugeruje, że ryzyko
wystąpienia zachowań samobójczych jest wyższe na początku zachorowania. Samobójstwo jest najczęstszą przyczyną śmierci osób chorych na schizofrenię, prowadzone dotąd
badania nie zdołały wykazać istnienia czynników ryzyka, których określenie pomogłoby
zredukować liczbę popełnianych samobójstw. Od 1998 r. WHO rozpoczęło na całym
świecie realizację programu zapobiegania samobójstwom - SUPRE. Do przeciwdziałania
samobójstwom konieczne jest współdziałanie pracowników służby zdrowia, nauczycieli,
pedagogów, organizacji społecznych, rządów, legislatorów, osób zajmujących się mediami
i egzekwowaniem prawa, a także rodzin i społeczności.
Podwójna diagnoza - podwójne problemy,
aktualne koncepcje terapeutyczne
Joanna Meder, Agnieszka Kałwa, Magdalena Rozenfeld
Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Rehabilitacji Psychiatrycznej w Warszawie
Zespół terapii pacjentów z podwójną diagnozą zajmuje się intensywnie grupą około 20
osób. Zajęcia psychoterapii i psychoedukacji w grupie odbywają się 3 razy w tygodniu,
codzienna jest praca indywidualna z pacjentem, zebranie społeczności, spotkania edukacyjne dla rodzin. Wszyscy objęci są ambulatoryjną opieką lekarską przez lekarza zespołu.
Grupa ma zajęcia 5 razy w tygodniu przez kilka godzin dziennie. Uczestnicy przychodzą
dość regularnie i chętnie uczestniczą w terapii, ale jedynie w ramach oddziaływań ambulatoryjnych, a nie zgadzają się na prowadzenie zajęć w trybie oddziału dziennego.
Standardy leczenia stanów nagłych w psychiatrii
Joanna Meder
Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Rehabilitacji Psychiatrycznej w Warszawie
Postępowanie w stanach nagłych jest jedną z najważniejszych umiejętności psychiatrów,
a od poprawności ich działań zależy często życie ludzkie. Dlatego też, do współpracy
w opracowywaniu standardów zaprosiłam wybitnych ekspertów i kolegów z wieloletnim
doświadczeniem.
Omówię leczenie ostrego zespołu maniakalnego, przeciwdziałanie próbom samobójczym
w depresji, zespół katatoniczny, złośliwy zespół poneuroleptyczny i zespół serotoninergiczny, ostre pobudzenie w schizofrenii, zatrucia i inne zaburzenia świadomości, stany
dysforyczne, napady paniki.
98
Na osobne omówienie zasługują standardy leczenia stanów nagłych u osób uzależnionych od alkoholu i substancji psychoaktywnych.
Legal bases of professional activity and competence of the expert
- psychiatrist are in Ukraine
Valentyna Melnyk, Alina Melnyk
Instytut Psychiatrii Społecznej i Sądowej, Sądowo-Psychiatrycznej Profilaktyki, Kijów, Ukraina
The forensic-psychiatric experts in Ukraine conducted by the experts - psychiatrists
in state forensic-psychiatric expert institutions of the Ministry of public health services.
In order to be professionally competent, a doctor-psychiatrist must get the special preparation and be to be certificated as an expert-psychiatrist, that is reflected in an it. 10 Law
of Ukraine „About judicial examination”. The same Law, and also appropriate articles of
the Criminal-remedial code and Civil-remedial Code of Ukraine are ensure independence
of expert-psychiatrist and his expert conclusion, his rights, duties and responsibility, are
regulated. The questions of social defence of expert-psychiatrist are regulated along with
Law of Ukraine „About judicial examination”, by Law of Ukraine „About government
service”, by the appropriate Decisions of the Cabinet Ministers of Ukraine and orders of
the Ministry of public health services of Ukraine.
Związek zaburzeń odżywiania u kobiet z wysoką aktywnością
transferazy amin katecholowych uwarunkowaną czynnościowym
polimorfizmem genu COMT
Elżbieta Mikołajczyk, Jerzy Samochowiec
Klinika Psychiatrii PAM, Szczecin
Według ostatnich doniesień naukowych polimorfizm genu COMT (Val158Met) ma
wpływ na funkcje poznawcze, szczególnie u kobiet. Celem badania było ocena polimorfizmów czynnościowych tego genu jako czynnika ryzyka dla wystąpienia zaburzeń odżywiania. Metoda. Badaniu poddano 102 kobiety leczone z powodu poważnych zaburzeń
odżywiania (68 z powodu jadłowstrętu, 34 z powodu bulimii psychicznej). Grupę kontrolną
stanowiło 116 zdrowych psychicznie kobiet. Polimorfizm Val158Met genu kodującego
COMT badano przy wykorzystaniu metod PCR-RFLP. Określono geny dla wysokiej (H/H),
pośredniej (H/L) i niskiej aktywności enzymu (L/L). Wyniki. Dla genu COMT w grupie
z zaburzeniami odżywiania stwierdzono dwukrotnie częstsze występowanie homozygoty
val/val, określającej wysoką aktywność enzymu (52,5% badanych kobiet w porównaniu
z 25% w grupie kontrolnej) (Chi2=15,5, df=2, p<0,0001). Heterozygota val/met występowała u 28% badanych w porównaniu z 46% w grupie kontrolnej, homozygota met/met
u 18,8% badanych w porównaniu z 29,3% w grupie kontrolnej. Allel H występował u 70%
pacjentek z jadłowstrętem w porównaniu z 47% w grupie kontrolnej (p< 0,001 ). Wnioski.
Badanie sugeruje, że metabolizm amin katecholowych uwarunkowany wysoką aktywnością
genu COMT jest związany z podatnością na zaburzenia odżywiania. Czynnikiem ryzyka
byłby gen H warunkujący wysoką aktywność enzymu.
99
Leki przeciwdepresyjne w leczeniu przewlekłych zespołów bólowych
Adam Miller
Centralny Szpital Kliniczny UM w Łodzi
Leki przeciwdepresyjne są stosowane w leczeniu przewlekłych zespołów bólowych od
ponad 40 lat. Mechanizm działania przeciwbólowego jest złożony i nadal nie do końca
wyjaśniony. Najprawdopodobniej składają się na ten efekt: wpływ na układ serotoninergiczny, noradrenergiczny, dopaminergiczny, GABA-ergiczny i opioidowy, hamowanie
wychwytu zwrotnego adenozyny, blokowanie receptora NMDA, blokowanie wytwarzania
TNF-alfa, blokowanie uwalniania tlenku azotu, wpływ na kanały jonowe. Działanie przeciwbólowe trójpierścieniowych leków przeciwdepresyjnych (TLPD) jest dobrze zbadane
i udowodnione, jednak stosowanie leków z tej grupy związane jest z licznymi, uciążliwymi
dla pacjenta efektami ubocznymi. Wydaje się, że inhibitory zwrotnego wychwytu serotoniny
pomimo lepszej tolerancji nie są szczególnie efektywne w leczeniu bólu. Wyniki badań
kontrolowanych dotyczących inhibitorów zwrotnego wychwytu serotoniny i noradrenaliny
sugerują, że leki te są równie skuteczne w leczeniu przewlekłych zespołów bólowych jak
TLPD, a lepiej tolerowane. Efekt analgetyczny jest najprawdopodobniej niezależny od
działania przeciwdepresyjnego.
Leczenie farmakologiczne a czynniki ryzyka samobójstwa
Anita Młodożeniec
Instytut Psychiatrii i Neurologii, III Klinika Psychiatryczna w Warszawie
Przedstawiono stan wiedzy na temat czynników ryzyka samobójstwa związanych
z farmakoterapią zaburzeń psychicznych. W przebiegu chorób afektywnych, schizofrenii,
uzależnień mogą występować próby samobójcze, dlatego też leczenie zaburzeń psychicznych traktowane jest jako priorytet w zapobieganiu aktom autoagresji. Jest niewiele
kontrolowanych badań nad stosowaniem poszczególnych leków psychotropowych u osób
zagrożonych, a wpływ tych leków na zachowania samobójcze może być zróżnicowany.
Istotnym zagadnieniem są objawy niepożądane terapii. W 2004 roku U.S. Food and Drug
Administration (FDA) wydała ostrzeżenie dla lekarzy i pacjentów o możliwym zwiększeniu
się ryzyka samobójstwa przy stosowaniu 10 nowych leków przeciwdepresyjnych, zwłaszcza
w początkowej fazie leczenia. Późniejsze obserwacje i ponowna analiza badań klinicznych
nie potwierdziły tego. Jednak nadal zalecany jest monitoring objawów niepożądanych
i zagrożenia samobójstwem w trakcie terapii. Do czynników warunkujących nasilenie myśli
i tendencji samobójczych w schizofrenii zalicza się również objawy niepożądane leczenia
przeciwpsychotycznego, w tym akatyzję. Wagę tematu podkreśla rozpowszechnienie objawów akatyzji, które wynosi od 9% do 35% wśród pacjentów leczonych neuroleptykami.
Istnieją również doniesienia, że stosowanie benzodiazepin, zwłaszcza w dużych dawkach,
może przyczyniać się do odhamowania impulsów i zwiększenia ryzyka zamachu samobójczego. Jednak aktualne wskaźniki samobójstw pokazują, że nadal niedostateczna identyfikacja zaburzeń psychicznych i niepodejmowanie leczenia są problemem w prewencji
samobójstw. Znajomość potencjalnego wpływu farmakoterapii na ryzyko samobójstwa
może się okazać w tym procesie bardzo pomocna.
100
Postawa lekarza psychiatry w spotkaniu z duchowością
Artur Mnich
Gabinet Lekarski w Krakowie
Ze względu na obszerność tematu swoje wystąpienie chcę odnieść do uwarunkowań
najbliższych polskiej rzeczywistości. Na ogół psychiatra opisuje dwa poziomy egzystencji
„psyche” i „soma”. Viktor Frankl dodatkowo opisywał poziom noetyczny (duchowy).
W spotkaniu z pacjentem zawiązuje się swoista relacja międzyosobowa, sprzyjająca poszukiwaniu prawdy na podłożu dialogu. To właśnie dialog powinien najbardziej służyć
wydarzeniu duchowemu. Jako lekarz psychiatra w swej praktyce staram się spotykać jak
najbardziej świadomie z fenomenem duchowości. Fenomenu tego trzeba uczyć się rozpoznawać w spotkaniu z sobą samym, pacjentem czy kapłanem. W relacji z tym ostatnim,
pomimo odmiennych koncepcji epistemologicznych i definicyjnych człowieka, często
różnice te zanikają w swoistym języku. U jego podstaw leży metafizyka, ale i rozumienie
systemowe poziomów egzystencji. W poszukiwaniu takiego języka, „języka myśli serca”
jest nadzieja na uporządkowanie bezładu pojęć językowych, dotyczących poruszanych
problemów. Takim poszukiwaniom sprzyja postawa autentyczności i odwagi ujawniania
siebie, aktywnego słuchania, kompetentnej troski czy wewnętrznej uwagi. Ta ostatnia
chroni relację przed wpływem psychologizmu czy selfizmu. Oto przykłady kilku spotkań
z pacjentami dotyczące tematu: historia rodzinna z transgeneracyjnym przekazem okultystycznym hinduskiego tarota, wigilijne uwolnienie nastolatki z zaburzeniami zachowania
na tle religijnym, kobieta z wieloletnią bezsennością. Na koniec przykłady postaw znanych
polskich psychiatrów.
Bariery w leczeniu i w aktywności zawodowej
osób chorujących psychicznie
Janusz Morasiewicz1, Małgorzata Misiewicz2, Marcin Szuba2
1
Katedra Psychiatrii CM UJ, Klinika Psychiatrii Dorosłych, Oddział Dzienny Rehabilitacyjny
w Krakowie
2
Stowarzyszenie Pacjentów „Otwórzcie Drzwi”
Przedmiotem pracy jest analiza i omówienie danych dotyczących barier i utrudnień
w procesie leczenia i w podejmowaniu lub w powrocie do aktywności zawodowej,
spostrzeganych i zgłaszanych przez osoby chorujące psychicznie (z zaburzeniami psychotycznymi), przez członków ich rodzin, przez różnych profesjonalistów, pracujących
z osobami chorującymi psychicznie, a także przez rzeczników praw pacjentów. Autorzy
w oparciu o dane uzyskane od respondentów z ww. środowisk z regionu Małopolski
oraz w ramach dyskusji panelowych w ramach I i II Forum Beneficjentów w Krakowie
(27.01.2006 r. i 2.02.2007 r.) omawiają najważniejsze czynniki utrudniające i/lub ograniczające proces leczenia i rehabilitacji zawodowej. W szczególności przedstawiono bariery
w ww. aspektach wynikające z ograniczeń w funkcjonowaniu psychicznym w związku
z zachorowaniem, z braków infrastruktury medycznej, rehabilitacyjnej oraz miejsc pracy
dostosowanych dla osób chorujących psychicznie, ze stygmatyzacji i autostygmatyzacji,
z przeżyć i postaw członków rodzin osób chorujących, z postaw pracodawców, z braków
i niedostatków w orzecznictwie dot. tzw. niepełnosprawności i w zakresie zdolności do
pracy, a także z konfliktu pomiędzy prawami osobistymi osób chorujących psychicznie
a uprawnieniami pracowników placówek medycznych oraz z nieposzanowania praw tych
101
pierwszych. Autorzy formułują w oparciu o zebrany i analizowany materiał propozycje,
które ich zdaniem mogłyby sprzyjać zmniejszeniu niektórych barier i ograniczeń.
Wspomnienia o dr n. med. Helenie Grabskiej-Hempolińskiej
(1953-2005)
Barbara Moręgiel-Naprawa
SPS ZOZ „Zdroje” w Szczecinie
Specjalista psychiatra. Niemal cale swoje życie zawodowe związała z SPS ZOZ „Zdroje”. Wnikliwa w swoich diagnozach, czuła na los pacjenta. Zorganizowała oddział detoksykacji dla osób uzależnionych od alkoholu, prowadzący dokładną diagnostykę zarówno
stanu somatycznego, jak i psychicznego. Dla wielu kolegów była nauczycielem zawodu.
Obciążenie ostrych dyżurów szpitalnych problemami alkoholowymi
Jacek Moskalewicz, Grażyna Świątkiewicz
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
W latach 2001-2003 Instytut Psychiatrii i Neurologii, w ramach międzynarodowego
projektu badawczego Emergency Room Collaborative Alcohol Analysis Project (ERCAP), prowadził badania poziomu obciążenia interwencjami związanymi z alkoholem
ostrych dyżurów szpitalnych. Badaniami objęto losowe próby pacjentów zgłaszających
się na ostre dyżury w dwóch dużych szpitalach w Warszawie i w Sosnowcu. W każdym
ze szpitali przeprowadzono około 750 wywiadów. Kwestionariusz zastosowany w badaniu był adaptacją narzędzia amerykańskiego, które wykorzystywały wszystkie kraje
uczestniczące w projekcie ERCAP. W wywiadzie respondenci odpowiadali na pytania
dotyczące powodu i okoliczności zgłoszenia się na ostry dyżur oraz konsumpcji alkoholu.
Kwestionariusz zawierał również pytania dotyczące aktualnych i przeszłych problemów
związanych z alkoholem. W ramach tej serii pytań znalazły się krótkie testy przesiewowe,
takie jak AUDIT, CAGE i RASP4. W obu szpitalach znaczne odsetki mężczyzn zostały
zakwalifikowane do kategorii osób pijących w sposób ryzykowny; w Warszawie 16%,
a w Sosnowcu prawie 25%. Blisko 16% mężczyzn w Warszawie i 20% w Sosnowcu piło
alkohol w trakcie lub przed zdarzeniem, które było powodem szukania pomocy na ostrym
dyżurze. Ryzyko urazu było 2,4 razy wyższe przy konsumpcji rocznej powyżej 12,5 litra
etanolu niż poniżej tego progu.
Język Trikstera - archetyp mądrego głupca w dialogu terapeutycznym
Łukasz Müldner-Nieckowski
CM UJ, Katedra Psychoterapii w Krakowie
C.G. Jung opisuje indywiduację - rozwój człowieka - jako stopniową konfrontację
z treściami wypartymi i niechcianymi - cieniem indywidualnym. Cień zawiera nie tylko
to, co szkodliwe i złe. Często pochłania znaczną część osobowego potencjału. Dostęp
do wewnętrznej, nieświadomej mądrości (skrystalizowanej wokół archetypu Starego
Mędrca) można uzyskać przez poszerzanie świadomości o treści ukryte w cieniu. Może
się to odbywać w psychoterapii. Treści dotąd wyparte, a służące leczeniu są początkowo
niedostępne. Psyche dąży do ukazania ich w różnorodny sposób - przez objawy nerwi-
102
cowe, opór w terapii, przejęzyczenia, śmiech, inne reakcje emocjonalne i behawioralne.
Kontakt pacjenta i terapeuty z nieświadomymi, cennymi treściami jest często inicjowany
dzięki aktywnościom pacjenta przewrotnie ukazującym najgłębszą prawdę poprzez błędy,
niezręczności, paradoksy, niespodziewane zwroty w dialogu. Tendencje te Jung lokalizuje
w obrębie archetypu Trikstera - mądrego głupca (reprezentowanego w kulturze przez
błazna, diabła, biblijnego węża czy głupiego Jasia w bajkach). Aktywność Trikstera jest
w procesie terapii niezwykle cenna. Praca interpretacyjna i interakcyjna w sytuacjach,
które wydają się z pozoru niegodne uwagi lub wyłącznie wzbudzają rozbawienie, może
wzmacniać dynamikę terapii i pobudzać do uzyskania wglądu. Ukierunkowuje pacjenta
na postrzeganie treści nieświadomych - nieskontrolowanych, pseudoprzypadkowych
- jako wewnętrznego źródła potencjału do leczenia, rozwoju. Także celowe użycie przez
terapeutę paradoksu, żartu czy dwuznaczności językowych - sposobów przynależnych
funkcjom Trikstera - może silnie pobudzać pacjenta do poszukiwania własnych odniesień
i intensyfikować wewnętrzne poszukiwania.
Trudna droga ku zdrowiu psychicznemu
Katarzyna Muskat
Ośrodek Terapii w Środowisku, Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
Przyczyny, dla których naszym pacjentom tak trudno jest zdrowieć - tkwią moim
zdaniem w rozbieżnościach między założeniami i oczekiwaniami lekarzy oraz innych
pracowników paramedycznych, sposobem spostrzegania przez nich chorego i jego sytuacji, a przekonaniami, przeżyciami osób chorujących i członków ich rodzin. Różnice
te dotyczą zarówno samej koncepcji choroby, zasad, form leczenia, jak i wizji sposobu
funkcjonowania osoby chorującej poza szpitalem. Niektóre z czynników utrudniających,
opóźniających, a nawet ograniczających proces zdrowienia wiążą się z samą organizacją
systemu leczenia i opieki nad osobami cierpiącymi na zaburzenia psychiczne.
Proces odstawiania benzodiazepin (BDZ) u uzależnionych pacjentów
z zaburzeniami lękowymi w warunkach oddziału szpitalnego
Dariusz Maciej Myszka, Małgorzata Abramowska, Anna Dziklińska
Katedra i Klinika Psychiatryczna AM w Warszawie
Pacjenci z zaburzeniami lękowymi są grupą zwiększonego ryzyka rozwoju uzależnienia od BDZ. Proces odstawiania BDZ związany jest z pojawieniem się lęku „z odbicia”,
niepokoju związanego z zespołem abstynencyjnym, wreszcie z pojawieniem się lęku jako
objawu pierwotnego zaburzenia. W celu minimalizowania objawów abstynencyjnych
wprowadzono schemat odstawiania BDZ, oparty na zamianie na równoważne dawki
diazepamu, stopniową redukcję dawki w stałych odstępach tygodniowych o 50%, 25%
i 12,5% dawki wyjściowej. Odstawianie monitorowane jest pomiarem stężenia diazepamu
i jego metabolitów w surowicy oraz nasileniem objawów abstynencyjnych, ocenianych skalą Tyrera. W pracy przedstawiono wyniki badań wstępnych wiążących nasilenie objawów
abstynencyjnych ze stężeniem leku oraz z profilem osobowości pacjentów określanym za
pomocą MMPI.
103
Rola rodziny w leczeniu zaburzeń psychicznych dzieci i młodzieży
Irena Namysłowska
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
W wystąpieniu omówione zostaną na wstępie szerokie uwarunkowania biologiczno-psychospołecze zaburzeń psychicznych dzieci i młodzieży. Przyjmujemy, że dziecko lub
nastolatek to jednostka o indywidualnych predyspozycjach biologicznych i psychospołecznych, ulegających modyfikacji w toku rozwoju psychicznego. Równocześnie jednak,
dziecko lub nastolatek jest częścią systemu rodzinnego - jednym z jego podsystemów.
Człowiek nie żyje w odosobnieniu, ale od narodzin, a nawet wcześniej, sam pozostając
określonym systemem psychobiologicznym, jest jednocześnie częścią szerszego systemu
psychospołecznego, jakim jest jego rodzina. Znacząca większość tego, co zdarza się
w życiu człowieka, jest faktem społecznym, gdyż dzieje się w interakcji z innymi ludźmi.
Ta oczywista prawidłowość odnosi się przede wszystkim do podstawowej grupy, systemu
odniesienia, jakim dla każdego jest rodzina. Wyżej wymienione stwierdzenia stwarzają
argumenty przemawiające za kluczową rolą terapii rodzin w leczeniu dzieci i młodzieży.
Omówione zostanie i poparte przykładami klinicznymi miejsce terapii rodzin w procesie
leczenia dzieci i młodzieży, zarówno jako metody podstawowej, jak np. w ponadnormatywnych kryzysach okresu dorastania, oraz jako części szerszego planu terapeutycznego,
jak np. w schizofrenii.
Za i przeciw interwencji prepsychotycznej (dyskusja panelowa)
Irena Namysłowska
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
Analiza kryteriów diagnostycznych objawów prodromalnych według DSM-III-R
wskazuje na trudności w prawidłowym zaklasyfikowaniu wielu z wymienionych objawów,
przede wszystkim ze względu na znaczne ich podobieństwo do wielu zachowań typowych
dla okresu dorastania.
Ważne wydaje się także zwrócenie uwagi na fakt, iż okres prodromalny to definicja
precyzyjna z retrospektywnego punktu widzenia, ale znacznie mniej precyzyjna, a wręcz
niemożliwa z prospektywnego punktu widzenia. Z kolei retrospektywne podejście ma
niewielkie znaczenie praktyczne zwłaszcza w obszarze profilaktyki i prewencji.
Konieczne jest także krytyczne spojrzenie na dowody przemawiające za koniecznością
podjęcia leczenia, kryteria rekrutacji pacjentów (lekarz pierwszego kontaktu?, rodzice?,
szkoła?, sam adolescent ?), możliwość fałszywej identyfikacji (40% ). Równie ważnymi
wydają się kontrowersje wobec takich kwestii jak zgoda na leczenie, jak leczyć, kiedy
zaprzestać leczenia, jakie informacje i w jaki sposób przekazać rodzicom. Podjęcie leczenia w tym trudnym okresie może być stresem dla nastolatka i całego systemu rodzinnego,
może uruchamiać mechanizm błędnego koła. Stąd podstawowe jest bardzo dokładne
rozważenie stosunku ryzyka do korzyści w interwencji prepsychotycznej, które zdaniem
autorki pozostaje niejasne.
Problem interwencji w okresie prepsychotycznym wydaje się bardziej problemem
etycznym niż terapeutycznym.
104
Standardy a koszyk świadczeń gwarantowanych
w psychiatrii dzieci i młodzieży
Irena Namysłowska1, Renata Modrzejewska2
2
1
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży CM UJ w Krakowie
Autorzy powołani przez ministra zdrowia do pracy nad stworzeniem zasad koszyka
świadczeń gwarantowanych w psychiatrii dzieci i młodzieży przedstawiają efekty swojej
pracy oraz towarzyszące im trudności, dylematy merytoryczne i etyczne. Omówione zostaną
zasady tworzenia koszyka świadczeń gwarantowanych, w tym amerykańska lista procedur
medycznych CPT obowiązująca w Polsce. Psychiatria dzieci i młodzieży stwarza szczególne trudności w tworzeniu zarówno standardów, jak i zasad koszyka świadczeń z jednej
strony ze względu na duży udział niefarmakologicznych, psychospołecznych oddziaływań,
z drugiej zaś z powodu wielodyscyplinarności procesu leczenia i udziału w nim innych resortów, takich jak resort oświaty, pomocy społecznej. Wszystkie te wątpliwości i dylematy
zostaną przedstawione w oparciu o zaprezentowane konkretne propozycje standardów
i koszyka świadczeń gwarantowanych w wybranych schorzeniach, takich jak całościowe
zaburzenia rozwojowe, ADHD i schizofrenia występująca w okresie dorastania.
Rola rodziny w procesie leczenia schizofrenii
Magdalena Namysłowska
Instytut Psychiatrii i Neurologii, II Klinika Psychiatryczna w Warszawie
W wystąpieniu przedstawione zostaną argumenty przemawiające za koniecznością
współpracy z rodziną w procesie leczenia, którą traktujemy jako jeden z ważnych punktów trójkąta terapeutycznego: osoba chora na schizofrenię - system leczący - rodzina.
Rolę rodziny można rozpatrywać z trzech perspektyw: rodzina jako pacjent, rodzina jako
„koterapeuta” oraz rodzina jako „pomocna dłoń” w powrocie chorego na schizofrenię do
środowiska. Z tych trzech ról pierwsza była dla rodziny najtrudniejsza i przyniosła jej wiele
cierpienia związanego z poczuciem winy i małej pozytywnej sprawczości. Idee konstruktywizmu i konstrukcjonizmu społecznego przyniosły znaczną zmianę tego paradygmatu,
najpełniej znajdującą odbicie w terapii narracyjnej. Z kolei rodzina jako „koterapeuta” to
przede wszystkim czynny udział rodziny w różnych etapach procesu leczenia, zwłaszcza
w oddziaływaniach psychoedukacyjnych, zmierzających do pomocy rodzinie w radzeniu
sobie z chorobą jednego z jej członków. Rodzina odgrywa też kluczową rolę w powrocie
chorego członka systemu rodzinnego do środowiska. Omówione zostaną czynniki, od
których zależy ta rola, takie jak: cechy pacjenta, sposób jego chorowania, instytucja psychiatryczna, w której był leczony, środowisko społeczne, z którym kontaktuje się rodzina,
a przede wszystkim charakterystyczne dla rodziny sposoby radzenia sobie ze stresem.
Wśród tych ostatnich szczególne miejsce zajmuje system przekonań rodzinnych nadający
znaczenie sytuacji trudnej, w tym przypadku chorobie psychicznej. Na zakończenie omówiona zostanie rola przedstawicieli systemu leczącego w rozwijaniu skutecznej i efektywnej
współpracy z rodziną osoby chorej na schizofrenię.
105
Obraz relacji małżeńskich osoby
chorującej na zaburzenia afektywne i jej współmałżonka
Magdalena Namysłowska
Instytut Psychiatrii i Neurologii, II Klinika Psychiatryczna w Warszawie
Cel pracy. Celem przedstawionych badań było poznanie obrazu relacji małżeńskich
w rodzinach, w których jeden z małżonków choruje na zaburzenia afektywne, oraz porównanie tych relacji w chorobie afektywnej jedno- i dwubiegunowej Materiał i metoda.
Zbadano 80 rodzin (160 osób), w których jeden z małżonków (partnerów) miał rozpoznane zaburzenia afektywne jednobiegunowe lub dwubiegunowe (po 40 rodzin w każdej
z grup). W czasie analizy z grupy dwubiegunowej wyłączono 6 rodzin, w których jeden
z partnerów przejawiał zaburzenia typu I. Ostatecznie zakwalifikowano do badania 74
rodziny z zaburzeniami afektywnymi, łącznie 148 osób. Grupy chorych i ich partnerów
oraz osoby z grupy kontrolnej zbadano przy użyciu Kwestionariuszy do Oceny Rodziny,
oceniających rodzinę z trzech różnych perspektyw: indywidualnej, ogólnorodzinnej oraz
relacji w diadzie małżeńskiej.
Sprawa Gnata i Potockiego - punkt zwrotny
w dziejach polskiej psychiatrii okresu PRL
Tadeusz Nasierowski
Katedra i Klinika Psychiatryczna AM w Warszawie
Wydarzenia 1956 roku, których konsekwencją było odstąpienie władz od programu
skrajnej ideologizacji nauki, nie stanowiły przełomu w psychiatrii. Nową postacią, która
w tym czasie pojawiła się w Ministerstwie Zdrowia, był Tadeusz Gnat. W ciągu kilku lat
zdobył on pozycję pozwalającą mu na samodzielne decydowanie o wszystkich bez mała
sprawach psychiatrycznych w kraju. W sytuacji jednoosobowego podejmowania decyzji
istniało bardzo duże niebezpieczeństwo korupcji. T. Gnat, pełniąc funkcję pierwszego
sekretarza POP w ministerstwie, czuł się bezkarny i rozwinął wspólnie z innym urzędnikiem ministerstwa, Hieronimem Potockim, szeroką działalność korupcyjną, szczególnie
w zakresie polityki lekowej. Przestępcza działalność Gnata i Potockiego zakończyła się
w 1966 r. Rozpoczęty rok później proces trwał do 1969 r. Wpisywał się on w rozpętaną
w 1968 r. kampanię antysemicką. Jednocześnie sprawa Gnata i Potockiego była nagłaśniana przez radio „Wolna Europa” jako przykład skrajnej deprawacji ludzi sprawujących
władzę w PRL. Ofiarą walki peerelowskich służb specjalnych z paryską „Kulturą” i radiem
„Wolna Europa” stał się psychiatra Stanisław Wawrzyńczyk, twórca ośrodka neuropsychiatrii dziecięcej w Garwolinie pod Warszawą, który pracując w tym czasie w Wiedniu
udzielał informacji „Wolnej Europie” i „Kulturze”. Informacje te dotyczyły afery Gnata
i Potockiego, jak również jego własnych doświadczeń z dziesięcioletniego pobytu w łagrach
sowieckich. W tej sytuacji służby specjalne i władze partyjne podjęły decyzję o porwaniu
Wawrzyńczyka i sprowadzeniu go do kraju, gdzie następnie był on i jego rodzina przez 4
lata ściśle inwigilowany. Najważniejszym skutkiem afery Gnata i Potockiego było odstąpienie władz od modelu centralistycznego zarządzania psychiatrią.
106
Modele leczenia zaburzeń osobowości
Ewa Niezgoda
Szpital Specjalistyczny im. J. Babińskiego w Krakowie
Model, na którym opieramy się w Oddziale Leczenia Zaburzeń Osobowości w Krakowie,
jest od sześćdziesięciu lat realizowany w Wielkiej Brytanii w szpitalach w Cassel w Richmond czy Henderson w Londynie. Pacjenci o specyficznych zaburzeniach osobowości nie
mogą leczyć się tylko w warunkach ambulatoryjnych czy oddziału dziennego. Zazwyczaj
mają za sobą historię wielokrotnych pobytów w szpitalach psychiatrycznych z objawami
depresji, samouszkodzeń, uzależnień oraz zaburzeń jedzenia. Leczenie w przedstawianym
modelu trwa 6 miesięcy, głównymi metodami leczenia są: indywidualna psychoterapia
psychoanalityczna, analitycznie zorientowana psychoterapia grupowa, społeczność terapeutyczna. Inne formy leczenia, takie jak: farmakoterapia, terapia zajęciowa, psychorysunek,
mają charakter pomocniczy.
Ocena jakości snu nocnego w wybranej populacji wiejskiej
z uwzględnieniem stanu zdrowia
Zbigniew Nowicki1, Katarzyna Nowicka-Sauer2, Zofia Babińska2,
Bartosz Trzeciak2, Karol Grabowski1, Mikołaj Mankowicz3
1
Zakład Psychiatrii Biologicznej Katedry Chorób Psychicznych AM w Gdańsku
2
Katedra i Zakład Medycyny Rodzinnej AM w Gdańsku
3
Katedra Badań nad Jakością Życia AM w Gdańsku
Badania przeprowadzono w ramach Programu Kiełpino, którego zasadniczym celem
była ocena czynników ryzyka chorób sercowo-naczyniowych w populacji dorosłych mieszkańców wsi. Oceny jakościowej snu nocnego dokonano w oparciu o itemy odnoszące się
do trzech okresów snu : zasypiania, utrzymywania snu i porannego przebudzenia. Itemy
wchodziły w skład ustrukturyzowanego wywiadu służącego ocenie psychologicznej.
Grupę badaną stanowiło 241 osób, z ogólnej liczby 442 uczestniczących w programie.
Zaburzenia snu o charakterze przewlekłym stwierdzono u 69 osób, co stanowiło 27,5 %,
o średniej wieku 53,9 (rozpiętość 18-79 lat). W grupie tej było 50 kobiet (72,5%) i 19
mężczyzn (27,5%). Grupy te pod względem wieku nie różniły się istotnie. Zaburzenia snu
występowały: u 2 osób (2,89 %) w wieku poniżej 24 lat, u 35 w przedziale 25-54 (50,72%)
oraz u 32 (46,38%) w wieku powyżej 54 r. życia.
U 45 osób zaburzenia snu związane były z dwoma lub wszystkimi trzema okresami
snu, u pozostałych 24 najczęściej występowało zaburzenie trzeciego okresu snu nocnego, tj. wczesne ranne budzenie - 11 osób, trudności w zasypianiu - 8 i u 5 - trudności
w utrzymywaniu snu.
W badanej grupie jedynie u 5 osób nie stwierdzono odchyleń w stanie somatycznym
lub psychicznym. Wśród objawów schorzeń somatycznych najczęściej stwierdzano: nadciśnienie 62,3%, chorobę zwyrodnieniową stawów 44,9%, chorobę niedokrwienną i stan po
zawale mięśnia sercowego 21,7%. U 38 osób (55,0%) stwierdzono także zmiany w stanie
psychicznym o typie zaburzeń lękowo-depresyjnych.
Przeprowadzone badania potwierdzają częstość występowania zaburzeń snu w populacji
ogólnej, a także w zależności od płci i wieku. Wskazują też na doniosłość współwystępowania zaburzeń snu z odchyleniami w stanie psychicznym oraz z objawami schorzeń
somatycznych, co nakłada na lekarzy obowiązek kompleksowej oceny stanu pacjentów.
107
Ocena funkcji OUN metodą potencjałów wywołanych
u osób uzależnionych od alkoholu
Izabela Nowosad, Maciej Kopera, Bartłomiej Gmaj, Marcin Wojnar, Tadeusz
Piotrowski, Piotr Januszko, Monika Jaroszyńska, Waldemar Szelenberger
Katedra i Klinika Psychiatryczna AM w Warszawie
Jednym ze sposobów badania mechanizmów uzależnienia od alkoholu są badania czynnościowe, takie jak funkcjonalny rezonans magnetyczny i pozytronowa tomografia emisyjna, jak
również badania z użyciem elektroencefalografii spoczynkowej i endogennych potencjałów
wywołanych. Wiele lat panowało przekonanie, że zmiany obserwowane w zapisie bioelektrycznej aktywności mózgu wynikają z toksycznego działania alkoholu na mózg. Ostatnie
badania sugerują, że pewne parametry zapisu EEG mogą być uwarunkowane genetycznie
i poprzedzać rozwój uzależnienia, mogą być również traktowane jako marker pewnych
predyspozycji do rozwoju tej choroby. U osób uzależnionych od alkoholu obserwuje się
wiele różnych zmian, zarówno w spoczynkowym EEG, jak i w zapisie potencjałów wywołanych. Nie ma zgody co do tego, czy i w jakim stopniu obserwowane zmiany wynikają
z uwarunkowań genetycznych lub w wyniku wieloletniego działania alkoholu etylowego.
Nie jest również jasne, na ile zmiany te są wynikiem trwałego uszkodzenia ośrodkowego
układu nerwowego, a na ile są wyrazem zmian adaptacyjnych, które mogą ulegać normalizacji w czasie abstynencji. Cel pracy. Porównanie aktywności elektrofizjologicznej mózgu
w czasie wykonywania testu uwagi ciągłej u osób uzależnionych z krótką i długą abstynencją. Metoda. Zbadano 40 uzależnionych od alkoholu mężczyzn. Wyniki. Osoby z długą
abstynencją miały istotnie niższą amplitudę załamka P300 niż osoby z krótką abstynencją.
Wnioski. Na zmiany obserwowane u osób z krótką abstynencją większy wpływ mogą mieć
zmiany adaptacyjne związane z wpływem etanolu na OUN, natomiast zmiany obserwowane
u osób z długą abstynencją mogą być efektem bądź trwałego uszkodzenia OUN, bądź odzwierciedlają wrodzone predyspozycje do rozwoju uzależnienia.
Współwystępowanie zaburzeń psychicznych
i schorzeń dermatologicznych
Ewa Ogłodek, Luiza Marek, Aleksander Araszkiewicz, Waldemar Placek
Klinika Psychiatrii w Bydgoszczy
Zależności pomiędzy schorzeniami dermatologicznymi a zaburzeniami psychicznymi
pojawiają sie wówczas, gdy pacjenta traktuje się holistycznie i interdyscyplinarnie. Takie
podejście do zaburzeń dermatologicznych może nie tylko ułatwić i przyspieszyć proces
terapeutyczny, ale poprawić psychologiczne funkcjonowanie pacjentów. W piśmiennictwie
znajdujemy przesłanki wskazujące na wzajemne powiązania pomiędzy układem neuroendokrynnym a układem immunologicznym. Badania wskazują na ścisłą interakcję pomiędzy tymi układami a skórą. W układzie nerwowym, skórze i układzie immunologicznym
występują bowiem wspólne neuromediatory i neurohormony odpowiedzialne za uruchomienie reakcji oraz odpowiedzialne za istnienie zjawiska kindlingu w osi podwzgórzowo-przysadkowo-nadnerczowej. Materiały i metoda. Zaburzenia psychodermatologiczne
przedstawiono w grupach badawczych: schorzenia dermatologiczne uwarunkowane genetycznie z predyspozycją do zaburzeń psychicznych, pierwotne schorzenia dermatologiczne
z wtórnymi zaburzeniami psychicznymi i wtórne zaburzenia dermatologiczne do pierwotnie
występujących chorób psychicznych.
108
W materiale prezentowanym przedstawiono charakterystyczne przypadki chorobowe. Wyniki. Zauważono swoistą dwukierunkową zależność pomiędzy schorzeniami dermatologicznymi
a chorobami psychicznymi. Wnioski. 1. Istnieje sprzężenie pomiędzy czynnikami psychologicznymi na poziomie neurohormonalnym a schorzeniami dermatologicznymi. 2. Rodzaj schorzenia
dermatologicznego jest czynnikiem warunkującym nie tylko występowanie chorób psychicznych,
ale również ich ciężkości. 3. Zniekształcenie wyglądu, spowodowane schorzeniem dermatologicznym, powoduje u pacjenta objawy psychologiczne, szczególnie wtedy, kiedy występuje na
ważnych dla pacjenta obszarach ciała, dając swego rodzaju stygmatyzację.
Genetyczne predyktory odpowiedzi na leczenie w schizofrenii
Luiza Olajossy-Hilkesberger1, Beata Godlewska2, Marcin Olajossy1,
Halina Marmurowska-Michałowska1
2
1
Klinika Psychiatrii AM w Lublinie
Klinika Chorób i Zaburzeń Nerwicowych AM w Gdańsku
Mimo udowodnionej skuteczności leków neuroleptycznych w redukowaniu ostrych
objawów psychotycznych i zapobieganiu nawrotom w schizofrenii, nie wszyscy pacjenci
mogą korzystać w sposób optymalny z leczenia neuroleptykami. Obserwuje się znaczące
różnice w międzyosobniczej odpowiedzi na leczenie. Wśród różnych czynników determinujących odpowiedź na leczenie, istotną rolę odgrywają czynniki genetyczne. Celem
terapii zindywidualizowanej miałby być dobór leku, który wiąże się z największym prawdopodobieństwem wystąpienia poprawy i najmniejszym prawdopodobieństwem wywołania
skutków ubocznych, przy uwzględnieniu profilu genetycznego danego pacjenta. Podłożem
badań farmakogenetycznych w schizofrenii jest mechanizm (farmakodynamiczny lub farmakokinetyczny) działania leków przeciwpsychotycznych. Analizuje się zależności między
obecnością wariantów danego genu a skutecznością terapeutyczną leku lub występowaniem
objawów ubocznych. Najwięcej badań dotyczy genów kodujących enzymy układu CYP,
genów kodujących receptory układu dopaminergicznego i serotoninergicznego, genów
receptorów adrenergicznych i histaminergicznych. Lekiem najczęściej badanym była klozapina. Badania dotyczyły także klasycznych leków neuroleptycznych oraz innych leków
atypowych np. olanzapiny i risperidonu. Badano odpowiedź na leczenie oraz występowanie objawów ubocznych, takich jak: dyskinezy, przyrost masy ciała, hiperprolaktynemia,
agranulocytoza. Wykazano m.in. zależności między niektórymi polimorfizmami genów
receptorów układów dopaminergicznego (D2, D3) i serotoninergicznego (5HT2A, 5HT2C)
a profilami klinicznymi działania leków. Wyniki badań nie są w pełni jednoznaczne.
Wiadomo, że odpowiedź na leczenie stanowi złożony fenotyp. Podejście uwzględniające
interakcje wielu genów, przy zastosowaniu nowoczesnych metod genetyki molekularnej,
w tym badań na poziomie całego genomu, ma najistotniejsze znaczenie w rozwoju bezpiecznej i efektywnej, zindywidualizowanej farmakoterapii schizofrenii.
Opieka pielęgniarska u osób w wieku podeszłym
z zaburzeniami psychicznymi
Krzysztof Opozda
Zakład Pielęgniarstwa Psychiatrycznego CM UMK w Bydgoszczy
Problemy pielęgnacji osób w podeszłym wieku, u których występują zaburzenia psychiczne, będą we współczesnym świecie coraz bardziej aktualne. Świadczenie opieki
109
w stosunku do pacjentów z zaburzeniami psychicznymi ma swoją specyfikę, a u ludzi
starszych nabiera szczególnego wymiaru i wymaga od pielęgniarki z jednej strony dobrej
znajomości psychopatologii ogólnej, a z drugiej odpowiedniej postawy, warunkującej efektywność działania. Opieka pielęgniarska nad osobami w starszym wieku z zaburzeniami
psychicznymi jest zadaniem wymagającym dużej wiedzy fachowej, specyficznego podejścia
do chorego i uwzględniania wielu różnych czynników wpływających na stan zdrowia. Jest
wielostronnym oddziaływaniem polegającym na wykonywaniu w sposób wysoce umiejętny
czynności pielęgniarskich oraz realizowaniu procesów, pozwalających zachować korzystny
tryb życia, zapobiegać nawrotom zaburzeń psychicznych oraz chorobom somatycznym,
a także pomagać w odzyskiwaniu zdrowia i poprawiać komfort życia. Personel pielęgniarski
z zastosowaniem szerokiego spektrum oddziaływań powinien pomagać w zachowywaniu
samodzielności i niezależności w sferze psychicznej, somatycznej i społecznej w takim
stopniu i tak długo jak to jest możliwe.
Sprzeczne opinie psychiatryczno-psychologiczne w sprawie karnej
Lech Paprzycki1 Janusz Heitzman2
2
1
Sąd Najwyższy w Warszawie
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
Opracowanie poświęcone jest sytuacji procesowej w postępowaniu karnym, gdy
organ procesowy dysponuje dwiema albo większą liczbą opinii psychiatrycznych albo
psychologicznych, bądź też takimi samymi opiniami psychiatryczno-psychologicznymi,
z przedstawieniem sposobu rozwiązania takiej sytuacji przez organ procesowy. Punktem
wyjścia jest określenie warunków wydania opinii jasnej i pełnej oraz (wewnętrznie) niesprzecznej oraz przyczyn pojawienia się w postępowaniu opinii sprzecznych (wewnętrznie
i zewnętrznie) - art. 193 i następne k.p.k., oczywiście z odniesieniem tego do specyfiki
opinii psychiatrycznej i psychologicznej (art. 202 i 203 k.p.k.). Rozwiązanie problemu,
z wykorzystaniem mechanizmów określonych w art. 201 - 203 k.p.k., odniesione zostało do
różnych sytuacji, gdy: a) biegli psychiatrzy (w liczbie dwóch albo większej) i psycholodzy
(w liczbie jeden albo większej) powołani zostali w trybie określonym w art. 202 k.p.k.,
a biegli prezentują odmienne ustalenia i oceny w jednej pisemnej lub ustnej opinii , b)
w sprawie dopuszczono dowód z opinii dwóch albo większej liczby zespołów biegłych, c)
w sytuacji jak w pkt b) biegli w toku czynności procesowych (konfrontacji biegłych) nie
byli w stanie uzgodnić stanowiska. W podsumowaniu i wnioskach przedstawiona została
propozycja nowelizacji przepisów art. 202 k.p.k., która powinna ułatwiać rozwiązanie
tego rodzaju sytuacji.
Depresje i zaburzenia lękowe w otępieniach:
trudności diagnostyki różnicowej i postępowanie
Tadeusz Parnowski
Instytut Psychiatrii i Neurologii, II Klinika Psychiatryczna w Warszawie
Objawy psychopatologiczne (ZZOP) występują u ponad 50% chorych z otępieniem.
Najczęściej analizowane są objawy, które mają znaczący udział we wpływie na dynamikę
otępienia, a które można usunąć, poprawiając jakość życia chorego (depresja, objawy
psychotyczne). Stosunkowo mniej jest badań analizujących współwystępowanie objawów
110
i ich wzajemne zależności, np. objawy psychotyczne i zaburzenia zachowania. Do tej grupy należy współwystępowanie depresji i lęku. Zaburzenia lękowe występują w otępieniu
równie często - u 17-38% chorych, jak objawy zespołu depresyjnego - u 20-45% chorych
(Ballard, 2000). Niewątpliwie na częstość objawów lęku i depresji wpływa zarówno rodzaj
otępienia, jak i jego nasilenie. Brak paralelności pomiędzy objawami sugeruje, że są to
zjawiska współwystępujące, które spowodowane są, przynajmniej częściowo, odmiennym
mechanizmem. Sądzić można, że za wystąpienie depresji w otępieniu odpowiedzialne są
co najmniej 2 mechanizmy: psychologiczny (w otępieniu o nasileniu niewielkim, przy zachowanym krytycyzmie) i biologiczny (w otępieniu o nasileniu umiarkowanym/znacznym,
wskutek zaburzeń regulacji układów neuroprzekaźnikowych). Objawy lęku zależne są od
deficytu procesów poznawczych (nasilenia dezorientacji), ale także licznych czynników
psychospołecznych (rodzaju i miejsca opieki, dolegliwości somatycznych) i jatrogennych
(interakcje lekowe). Trudności w ocenie zarówno obecności, jak i nasilenia depresji i lęku
w otępieniu o nasileniu umiarkowanym/znacznym związane są z nasileniem zaburzeń
funkcji poznawczych (kojarzenia, języka, definiowania, porównywania). Ocenę utrudnia
brak dostosowanych narzędzi badawczych, dlatego też ocena jest głównie behawioralna
(Gibbons, 2006). Aktualne koncepcje terapeutyczne zakładają stosowanie leków wpływających na depresję i lęk (leki przeciwdepresyjne w profilu sedującym, leki normotymiczne), natomiast unikanie podawania benzodiazepin. Równie istotna jest rola oddziaływań
niefarmakologicznych.
Depresje naczyniowe
Tadeusz Parnowski
Instytut Psychiatrii i Neurologii, II Klinika Psychiatryczna w Warszawie
W ostatnich latach szczególnym problemem związanym z rozpoznawaniem i leczeniem
stały się depresje o późnym początku, niejednorodna grupa schorzeń, w której występują
depresje z zaburzeniami procesów poznawczych (DEDS), depresje współwystępujące
z otępieniem i depresje naczyniowe. W latach 80. szczególne zainteresowanie wzbudziły
depresje występujące u chorych po raz pierwszy po 65 r.ż. W badaniach neuroobrazowych
zwrócono uwagę na częste występowanie u tych chorych dużych przejaśnień zlokalizowanych głęboko w istocie białej. Analiza wyników badań doprowadziła do wniosków,
że występowanie nadmiernych przejaśnień (WMH) w istocie białej u chorych z depresją
w wieku podeszłym może sugerować podgrupę depresji o późnym początku. Koncepcję
tę wspierają dowodyz badań neuropsychologicznych i neurofizjologicznych. W depresjach
występujących w wieku podeszłym z naczyniopochodnym uszkodzeniem istoty białej
stwierdza się deficyty w zakresie czołowych funkcji wykonawczych, szybkości przetwarzania informacji, uwagi i koncentracji. Termin „depresja naczyniowa” został wprowadzony do literatury przez Krishnana i wsp. w 1997 roku w celu opisania chorych z CHAJ,
u których stwierdzono zmiany w naczyniach mózgu. Stwierdzono, że chorzy tacy byli
starsi, depresja zaczynała się później, byli mniej sprawni niż chorzy z CHAJ bez zmian
naczyniowych.W obrazie klinicznym stwierdzano u tych pacjentów większe zaburzenia
procesów poznawczych, znacznie częstsze występowanie zahamowania psychoruchowego
niż pobudzenia i lęku oraz mniejsze przeżywanie poczucia winy. Cechą charakterystyczną
jest także rzadsze występowanie zaburzeń afektywnych u krewnych I stopnia. Konsekwencją zdefiniowania depresji naczyniowych było przedstawienie przez Alexopoulosa
(1997) klinicznych kryteriów rozpoznawania, wśród których uwzględniono przewlekłość
111
przebiegu i oporność na leczenie. TLPD zmniejszają zaopatrzenie mózgu w krew, czego
skutkiem są zmiany niedokrwienne w istocie białej. Bezpieczniejsze jest stosowanie leków
przeciwdepresyjnych z nowych grup: SSRI, RIMAO lub CzLPD .
Przeciwdziałanie zachowaniom agresywnym u ludzi starszych
Tadeusz Parnowski
Instytut Psychiatrii i Neurologii, II Klinika Psychiatryczna w Warszawie
Zachowania agresywne występują w wieku podeszłym często, lecz ich ekspresja różni się od występujących u ludzi młodszych; częściej są to zachowania werbalne, bierne,
odroczone w czasie; częściej też występuje autoagresja. Zachowania agresywne częściej
występują w środowiskach zamkniętych, np. domach opieki, szpitalach niż w domu. Fakt
ten wskazuje na potrzebę utrzymania chorego we własnym środowisku tak długo, jak jest
to możliwe. Najczęstszymi przyczynami występowania zachowań agresywnych w wieku
podeszłym są zaburzenia psychiczne - zaburzenia świadomości, otępienie, psychozy, depresje
i zespoły lękowe. Analizując czynniki ryzyka zachowań agresywnych, należy zawsze zwracać
uwagę na płeć chorego, typ osobowości przedchorobowej, występowanie zachowań agresywnych w przeszłości, obecność rozpoczynającej się choroby o.u.n. lub somatycznej (np.
dolegliwości bólowych) oraz wpływ stosowanych leków. Identyfikacja czynników ryzyka
zachowań agresywnych pozwala na ukierunkowanie oddziaływań niefarmakologicznych
i farmakologicznych. Największa efektywność terapii agresji występuje przy połączeniu
oddziaływań niefarmakologicznych i farmakologicznych. Leki psychotropowe powinny być
stosowane zgodnie z zasadami stosowanymi w psychogeriatrii ze zwróceniem uwagi na profil
objawów niepożądanych, interakcje i działania toksyczne. Stosowanie leków przeciwpsychotycznych może zwiększać częstość i nasilenie zachowań agresywnych, a benzodiazepiny
często powodują występowanie licznych objawów niepożądanych (także agresji fizycznej)
i reakcji paradoksalnych. W leczeniu farmakologicznym bardziej efektywne są leki przeciwdepresyjne i normotymiczne. Efektywność oddziaływań niefarmakologicznych zależna
jest od zrozumienia wpływu czynników środowiskowych i prób prewencji, np. zmniejszenie
izolacji społecznej, poprawa komfortu życia. Liczne oddziaływania behawioralne powinny
uwzględniać niezaspokojone potrzeby chorych, związek z opiekunem, nasilenie czynników
stresowych i zmianę wyuczonych wzorców i reakcji zachowań.
Leki przeciwdepresyjne i anksjolityczne
Tadeusz Parnowski
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
Leki przeciwdepresyjne stosowane w leczeniu depresji w wieku podeszłym charakteryzują się podobną efektywnością działania, lecz odmiennymi profilami objawów niepożądanych. Bezpieczeństwo terapii jest najważniejszym czynnikiem rozważanym przy ich
stosowaniu, ponieważ złe dobranie leku może powodować inwalidyzację chorych.
Do najczęstszych objawów niepożądanych należą:
- sedacja lub nadmierne pobudzenie: dotyczy zwłaszcza amin trzeciorzędowych, ale
stosowanie leków heterocyklicznych lub z grupy SSRI (np. fluoksetyna, sertralina);
- ortostatyczne spadki ciśnienia krwi powodujące upadki, złamania, ale także wpływające
na ciśnienie krwi w naczyniach o.u.n. (nieme zawały, udary);
112
- działanie antycholinergicze: zaparcia i suchość śluzówek jamy ustnej (np. wypadanie
protez, stany zapalne dziąseł). Działania te dotyczą nie tylko TLPD, ale także występują
po lekach z innych grup (np. paroksetyna);
- kardiotoksyczność: leki heterocykliczne wydłużają czas przewodnictwa w m. serca
(poszerzenie zespołu QRS), co może spowodować blok przewodzenia i komorowe
zaburzenia rytmu (zespół długiego QT);
- zaburzenia funkcji poznawczych: wynikają z bezpośredniego wpływu antycholinergicznego leków, które powodują zaburzenia pamięci bezpośredniej i krótkotrwałej,
a także zwiększają dezorientację i powodują lub nasilają zaburzenia świadomości.
W piśmiennictwie panuje zgodność co do faktu, że benzodiazepiny nie powinny być
w wieku podeszłym stosowane z powodu znacznego ryzyka pogorszenia stanu psychicznego chorych. Do najczęstszych, zagrażających objawów niepożądanych należą:
- nadmierna sedacja, powodująca pogorszenie procesów poznawczych, oraz pogorszenie
sprawności ruchowej, zwiększające ryzyko upadków i złamań;
- działanie antycholinergiczne zwiększające ryzyko wystąpienia zaburzeń świadomości;
- częste występowanie interakcji z innymi lekami.
Mapowanie czynności bioelektrycznej mózgu a zaburzenia języka
i komunikacji w schizofrenii
Iwona Patejuk-Mazurek
Klinika Psychiatrii Oddziału Fizjoterapii AM w Warszawie, w Pruszkowie
Wstęp. Wprowadzenie EEG do badań klinicznych oraz początek rozwoju tej metody,
pomimo pokładanych nadziei, nie dały odpowiedzi na pytania dotyczące patogenezy chorób
psychicznych. Większość zapisów EEG, gdy brak jest organicznego podłoża, mieści się
w granicach normy i ten fakt jest zaskakujący, zwłaszcza w psychozach, w zestawieniu
z głębokimi zmianami stanu psychicznego. Sytuacja ulega zmianie, gdy do oceny czynności
bioelektrycznej mózgu użyjemy technik komputerowych i metod statystycznych, które
dostarczają informacji niedostępnych konwencjonalnej analizie wzrokowej. Jedną z nich
jest mapowanie EEG, czyli metoda topograficznego obrazowania elektrycznej czynności
mózgu. Cel. Wykorzystując mapowanie EEG, poszukiwano podstaw neurofizjologicznych
dla zaburzeń języka i komunikacji w schizofrenii. Materiał i metoda. W badaniu wzięło
udział 60 pacjentów z rozpoznaniem schizofrenii paranoidalnej wg ICD-10 oraz 60 osób
zdrowych. 20 dwusekundowych fragmentów zapisu EEG bez artefaktów poddano analizie
metodą szybkiej transformaty Fouriera (FFT), będącą standardowym sposobem analizy
widma sygnału EEG. Zaburzenia języka oceniano przy użyciu TLC, zaś zaburzenia komunikacji - CDI. Wyniki i wnioski. Wyniki mapowania EEG pacjentów istotnie różniły
się w porównaniu z grupą kontrolną. Nie stwierdzono żadnych korelacji (r-Pearsona) na
poziomie wysokim pomiędzy czynnością bioelektryczną o.u.n. a zaburzeniami językowymi
wg TLC. Odnotowano jedynie sporadyczne, rozsiane korelacje na poziomie umiarkowanym. Nie stwierdzono też żadnych korelacji na poziomie wysokim pomiędzy czynnością
bioelektryczną o.u.n. a zaburzeniami komunikacji (CDI). Najwyższe odnotowane związki
osiągały zaledwie pogranicze poziomu słabego i umiarkowanego.
113
Zaburzenia komunikacji w schizofrenii
Iwona Patejuk-Mazurek
Klinika Psychiatrii Oddziału Fizjoterapii AM w Warszawie
Szpital Tworkowski
Wstęp. Badania nad zaburzeniami komunikacji stanowią kolejny etap badań nad
formalnymi zaburzeniami myślenia, analizowanymi w znacznej części poprzez ocenę
zaburzeń języka. Wiodącym narzędziem do oceny tych zaburzeń jest Indeks Zaburzeń
Komunikacji (CDI) opracowany przez N. Docherty. Cel. Analizowano zaburzenia komunikacji chorych na schizofrenię w porównaniu z osobami zdrowymi, a także powiązania
między zaburzeniami komunikacji i zaburzeniami językowymi, stanem klinicznym oraz
sytuacją społeczno-zawodową pacjentów. Materiał i metoda. W badaniu wzięło udział
60 pacjentów z rozpoznaniem schizofrenii paranoidalnej wg ICD-10 oraz 60 osób zdrowych. Stan kliniczny oceniano za pomocą skali PANSS, zaburzenia językowe - TLC,
zaburzenia komunikacji - indeksu CDI. Wyniki i wnioski. W grupie chorych największe
nasilenie (wg CDI) osiągnęły: niejasne, mylące oraz brakujące odniesienia. Na powstawanie zaburzeń komunikacji istotny statystycznie wpływ miały językowe wymiary zaburzeń
spójności mowy i zaburzeń treści mowy (wg TLC). Wymiar negatywny PANSS wiązał się
z dwuznacznymi odniesieniami (wg CDI), pozytywny - z mylącymi odniesieniami, wymiar
dezorganizacji z zaburzeniami strukturalnymi, zaś wymiar zaburzeń poznawczych PANSS
z niejasnymi odniesieniami. Lepsze formalne funkcjonowanie językowe (TLC) pacjentów
związane było z wyższym statusem materialnym, zaś mniejsze zaburzenia komunikacji
wiązały się pozytywnie z pozostawaniem w związkach partnerskich. Wyniki powyższych
badań, jedynych w populacji polskich pacjentów, zgodne w aspekcie klinicznym (PANSS)
i językowym (TLC) z danymi z literatury, jednocześnie pokazują pewne różnice w zakresie
komunikacji (CDI) spowodowane być może odmiennościami samego języka (angielski vs
polski), stylami komunikacji lub innymi czynnikami.
Potencjalnie groźne dla życia objawy niepożądane terapii
selektywnymi inhibitorami wychwytu zwrotnego serotoniny (SSRI)
- vademecum lekarza praktyka
Tomasz Pawełczyk1, Jolanta Rabe-Jabłońska2
Centralny Szpital Kliniczny UM w Łodzi
Klinika Zaburzeń Afektywnych, Psychotycznych i Psychicznych w Łodzi
1
2
SSRI należą do jednych z najpowszechniej stosowanych leków psychotropowych, także
przez lekarzy nie będących psychiatrami. Wskazania do stosowania różnych preparatów
z tej grupy obejmują pacjentów w różnym wieku, a wachlarz ich zastosowań terapeutycznych obejmuje zaburzenia afektywne o różnych przyczynach, lękowe, zaburzenia
jedzenia oraz dysforyczne okresu przedmiesiączkowego. SSRI są szczególnie polecane
w terapii pacjentów starszych i z współwystępującymi schorzeniami somatycznymi.
Wśród klinicystów panuje opinia, że są to leki nad wyraz bezpieczne. Pomimo mniejszej
toksyczności w porównaniu ze starszymi lekami przeciwdepresyjnymi, SSRI cechują się
częstym występowaniem objawów niepożądanych (ON), w tym także groźnych dla życia.
Wśród najczęściej występujących ON terapii SSRI wymienia się: zaburzenia żołądkowojelitowe, bóle głowy, zaburzenia seksualne, utratę łaknienia, nasilenie objawów lękowych.
Rzadziej obserwuje się ON potencjalnie groźne dla życia, jak: wystąpienie myśli i zamiarów
114
samobójczych, zaburzenia gospodarki sodowej, węglowodanowej, zespół serotoninowy
oraz poważne krwawienia wynikające z upośledzenia funkcji trombocytów. Po zaprzestaniu kuracji SSRI pojawiają się objawy abstynencyjne. W krajach anglosaskich zalecono
producentom preparatów z grupy SSRI wpisanie do ulotek informacyjnych specjalnych
ostrzeżeń odnośnie ryzyka związanego ze stosowaniem tych leków. Podobnych zaleceń
dotychczas nie wydano w Polsce. Dlatego też szczegółowa wiedza z zakresu działań niepożądanych terapii SSRI jest niezbędna dla lekarzy praktyków. Autorzy podjęli się w pracy
omówienia epidemiologii, możliwych mechanizmów sprawczych, czynników ryzyka oraz
strategii postępowania z potencjalnie groźnymi dla życia ON terapii SSRI.
Hospitalizacja bez zgody jako źródło odczuwania przymusu
Tomasz Pawłowski
Klinika Psychiatrii AM we Wrocławiu
Minimalizowanie odczuwania przez pacjentów przymusu podczas hospitalizacji staje
się ważną kwestią,na którą powinno zwracać się uwagę w procesie leczenia. Związane jest
to zarówno z faktem, iż odczuwanie przymusu z natury jest zjawiskiem niepożądanym, ale
także z powodu, iż może to wpływać niekorzystnie na współpracę pacjenta w przebiegu
terapii. W związku z tym analizowanie czynników wpływających na subiektywne odczucia
pacjentów jest istotne dla poprawy relacji terapeutycznych oraz kultury prawnej w danym
społeczeństwie. Posługiwanie się statusem prawnym hospitalizacji jako obiektywnym
miernikiem przymusu niesie za sobą duże ograniczenia. Przede wszystkim pojawia się
pytanie: Czy możliwe jest mierzenie tak subiektywnego wymiaru, jakim jest przymus przy
użyciu obiektywnych kryteriów? Pacjenci często są nawet nieświadomi statusu prawnego hospitalizacji. Autor w swoim wystąpieniu opisuje narzędzie (MacArthur Perceived
Coercion Scale) służące do subiektywnej oceny przymusu towarzyszącego przyjęciu do
szpitala oraz własne doświadczenia w jego stosowaniu. W dalszej części analizuje także
czynniki wpływające na odczuwanie przez pacjentów przymusu podczas procedury przyjęcia do szpitala.
Neuropsychiatryczne objawy przewlekłego wirusowego
zapalenia wątroby typu C
Tomasz Pawłowski1, Krzysztof Małyszczak1, Małgorzata Inglot2,
Marcin Czarnecki2, Weronika Rymer2, Andrzej Kiejna1
2
1
Klinika Psychiatrii AM we Wrocławiu
Katedra i Klinika Chorób Zakaźnych i Deficytów Odporności AM we Wrocławiu
Około 2,2% światowej populacji zakażona jest wirusem zapalenia wątroby typu C
(HCV). Jednym z niepokojących aspektów zakażenia HCV jest wysoki odsetek pacjentów,
u których zakażenie przechodzi w fazę przewlekłą. Obserwacje kliniczne wskazują na
możliwość powodowania przez HCV dysfunkcji ośrodkowego układu nerwowego. Zainfekowani pacjenci uskarżają się bowiem na szereg niespecyficznych dolegliwości, często
przy braku znaczących zmian histologicznych w wątrobie. Najczęstszą pozawątrobową
manifestacją przewlekłego wirusowego zapalenia wątroby typu C (WZW C) jest zespół
przewlekłego zmęczenia (chronic fatique syndrome-CFS). Doświadczenie kliniczne oraz
literatura przedmiotu wskazują także na stosunkowo częste pojawianie się objawów ze-
115
społu depresyjnego u pacjentów zarażonych HCV. Często jest to pierwsza widoczna dla
pacjentów manifestacja zakażenia. Autor w swojej pracy analizuje wzajemne związki patogenetyczne pomiędzy depresją a infekcją HCV. Omawia także badania neurofizjologiczne
oraz metabolizmu mózgowego, w których próbowano znaleźć patofizjologiczne podstawy
dla objawów neuropsychiatrycznych występujących u pacjentów z przewlekłym WZW C.
Praca prezentuje także wyniki własnych badań autora nad rozpowszechnieniem depresji
i nasilenia objawów depresyjnych u pacjentów z przewlekłym wirusowym zapaleniem
wątroby typu C przed leczeniem interferonem.
Teoria psychofizjologiczna a diagnoza wczesnej schizofrenii
Janusz Perzyński
Klinika Psychiatrii AM w Lublinie
Rozpoznanie schizofrenii, szczególnie w okresie prepsychotycznym, stwarza ciągle
duże trudności, co sprawia, że zaledwie około 30% chorych zostaje w okresie trzech
pierwszych lat trwania choroby poddanych właściwemu leczeniu. Podawane przez różne
źródła kryteria diagnostyczne opierają się najczęściej na symptomach już rozwiniętej
psychozy. W badaniach kliniki lubelskiej, opartych na teoretycznych przesłankach teorii
ewolucyjno-dyssolucyjnej Jana Mazurkiewicza problemom szybkiej diagnozy nadaje się
szczególne znaczenie. Opisywano strukturę i dynamikę poszczególnych symptomów, jak
też syndromów inicjalnej schizofrenii. Wieloletnie, ciągłe obserwacje chorych pozwoliły na wzbogacenie teorii psychofizjologicznej o pojęcia: „równowagi dyssolucyjnej”
i „skrzyżowania dyssolucynego”. W niniejszych rozważaniach przypomniano procesy
filogenezy i ontogenezy, podkreślając uwarunkowaną ewolucyjnie trójczłonowość najpierw popędu, następnie odruchu, a w końcu złożonych dynamizmów gnostyczno-afektywno-kinestetycznych. Człon środkowy tego kompleksu tj. człon afektywny jest według
J. Mazurkiewicza „motorem” rozwoju czynności psychicznych. Opisując dyssolucję
prawdziwą, J. Mazurkiewicz wskazywał na charakter i tempo zmian zachodzących
w przebiegu schizofrenii. Podkreślał potrzebę uzupełnienia koncepcji o opisy psychopatologiczne. Podjęto próbę wzbogacenia opisu dyssolucji prawdziwej o ocenę ubytków
dyssolucyjnych w każdym z trzech, uwarunkowanych ewolucyjnie, członów aktywności
psychicznej, zwracając szczególną uwagę na człon afektywny. Uszkodzenie tego członu
- jak się wydaje - stanowi istotę choroby gdyż warunkuje ujawnianie się symptomatologii
ubytkowej. Przebiegające równolegle w różnym stopniu zmiany dyssolucyjne członów
bocznych uwalniają symptomy wytwórcze i określają postać psychozy.
Objawy depresji i lęku oraz poczucie koherencji u kobiet
poddanych diagnostyce inwazyjnej choroby wieńcowej
Magdalena Piegza1, Robert Pudlo1, Jacek Piegza2, Aleksandra Leksowska1,
Jerzy Matysiakiewicz1, Karina Badura-Brzoza1, Robert Teodor Hese1,
Lech Poloński2
1
Katedra i Oddział Kliniczny Psychiatrii ŚlAM w Tarnowskich Górach
2
Śląskie Centrum Chorób Serca w Zabrzu
Cel. Ocena objawów depresji i lęku oraz poczucia koherencji w grupie kobiet poddanych
diagnostyce inwazyjnej choroby wieńcowej przed badaniem koronarograficznym i po 6-9
116
miesiącach od koronarografii, a także objawów lęku przed wypisem pacjentki z oddziału
kardiologii. Metoda. Badaniem objęto 90 kobiet w wieku od 37 do 65 lat, przyjmowanych
do Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu w celu diagnostyki inwazyjnej choroby wieńcowej po raz pierwszy w życiu. Na podstawie wyniku koronarografii podzielono pacjentki
na dwie grupy. Pierwszą grupę utworzyło 48 kobiet bez istotnych zwężeń, druga grupa
obejmowała 42 osoby z potwierdzonymi, istotnymi zmianami miażdżycowymi. Do oceny
analizowanych parametrów użyto: Skalę Depresji Hamiltona, Inwentarz Samooceny Depresji Becka, Skalę Lęku Hamiltona, Inwentarz Stanu i Cechy Lęku wg Spielbergera, Arkusz
Samopoznania Cattella oraz Kwestionariusz Orientacji Życiowej SOC-29 Antonovsky’ego.
Wyniki. U badanych kobiet przeważają objawy depresyjne o łagodnym nasileniu. Badane
grupy nie różnią się między sobą w częstości występowania i nasileniu objawów depresji i lęku przed koronarografią. Po 6-9 miesiącach od badania angiograficznego kobiety
z wykluczonymi bądź nieistotnymi w koronarografii zmianami miażdżycowymi prezentują
wyższy poziom lęku i depresji, w porównaniu z grupą z istotnymi zwężeniami tętnic wieńcowych. Wartość ogólnego poczucia koherencji jest zbliżona w obu grupach i wykazuje
stabilność w czasie. Wnioski. Osoby bez istotnych zmian miażdżycowych w tętnicach
wieńcowych, ze względu na występujące u nich podwyższone parametry depresji i lęku
należy otoczyć szczególną opieką, z uwzględnieniem oddziaływań psychoterapeutycznych,
a w niektórych przypadkach także psychofarmakologicznych.
Kardiologiczny zespół X z punktu widzenia psychiatry
Magdalena Piegza, Robert Pudlo, Robert Teodor Hese
Katedra i Oddział Kliniczny Psychiatrii ŚlAM w Tarnowskich Górach
Celem wystąpienia jest omówienie kardiologicznego zespołu X z punktu widzenia
psychiatry, a tym samym przybliżenie słuchaczowi poglądów odnośnie jego patogenezy
i związku z zaburzeniami emocjonalnymi oraz występującymi pod postacią somatyczną.
Kardiologiczny zespół X rozpoznaje się u osoby prezentującej doznania bólowe o prawdopodobnym charakterze wieńcowym, z elektrokardiograficznie dodatnim wynikiem
testu wysiłkowego i brakiem istotnych zmian w tętnicach wieńcowych w koronarografii.
Rozpoznaje się go u około 20-30% pacjentów poddanych diagnostyce inwazyjnej choroby
wieńcowej, z czego większość stanowią kobiety w okresie okołomenopauzalnym. U osób
z kardiologicznym zespołem X częściej występują objawy depresji i lęku oraz skłonność
do somatyzacji, w porównaniu z pacjentami z potwierdzoną w koronarografii chorobą
wieńcową. Obecnie powszechnie akceptuje się przekonanie, że chorzy z prawidłową
koronarografią są grupą najmniej zagrożoną niepomyślnym przebiegiem choroby niedokrwiennej serca. W odniesieniu do kobiet większość autorów sugeruje rozważenie możliwości występowania u nich zaburzeń somatoformicznych jako przyczyny prezentowanych
dolegliwości bólowych. Etiologia omawianego zespołu do dziś nie jest znana, chociaż
jest on traktowany jako postać choroby niedokrwiennej serca. Pomimo tego, że kryteria
jego rozpoznawania są jasno określone i definicja dopuszcza występowanie również nietypowego bólu w klatce piersiowej, wśród kardiologów istnieje tendencja do ostrożnego
posługiwania się tym rozpoznaniem. W leczeniu wykorzystuje się przede wszystkim leki
beta-adrenolityczne, niektórzy autorzy proponują stosowanie leków przeciwdepresyjnych
i psychoterapii.
117
Czy produkty zaawansowanej glikacji mogą być specyficznymi
markerami dla choroby Alzheimera?
Jadwiga Pietkiewicz1, Arkadiusz Bartyś2, Jerzy Leszek3, Andrzej Gamian1,2
1
Katedra i Zakład Biochemii Lekarskiej Akademii Medycznej we Wrocławiu
2
Instytut Immunologii i Terapii Doświadczalnej PAN we Wrocławiu
3
Klinika Psychiatrii Akademii Medycznej we Wrocławiu
Produkty zaawansowanej glikacji (AGE) tworzą się w organizmie w wyniku spontanicznej i nieodwracalnej reakcji aldehydów i białek. Mogą odkładać się w tkankach
w postaci nierozpuszczalnych i opornych na degradację agregatów. Nieenzymatyczna
glikacja odgrywa ważną rolę w chorobach związanych z cukrzycą, ale ma także znaczenie
w procesach starzenia [1]. U pacjentów z chorobą Alzheimera (AD) patologiczne zmiany
w mózgu charakteryzują się akumulacją usieciowanego w wyniku glikacji b-amyloidu.
Ponadto wykrywano metodami histologicznymi w tkance mózgowej produkty AGE, takie
jak pentozydyna i piralina, co sugerowało związek AGE z degeneracją centralnego systemu
nerwowego [1]. Jednak niespójne są dane na temat poziomu produktów AGE w surowicy
pacjentów z AD. Produkty glikacji to heterogenna grupa związków i tylko kilkanaście z nich
zidentyfikowano do tej pory, jednak nie ma dostępnego testu do rutynowego oznaczania
produktów zaawansowanej glikacji. W odniesieniu do AD związki te mogłyby stanowić
biochemiczne markery diagnostyczne w celu wczesnej diagnozy i monitorowania postępu
terapii. W naszym laboratorium opracowaliśmy test immunoenzymatyczny ELISA do
pomiaru glikacji, obejmujący oznaczanie produktów AGE, przeciwciał anty-AGE i ich
kompleksów immunologicznych, w oparciu o uzyskane swoiste przeciwciała królicze
anty-AGE [2]. Immunochemiczne analizy wykazały znacząco niższy poziom surowiczych
produktów zaawansowanej glikacji u pacjentów z chorobą Alzheimera w porównaniu
z osobami zdrowymi [3]. Również poziom fluorescencyjnych produktów AGE był niższy
w surowicy pacjentów z AD niż w zdrowych surowicach kontrolnych. Wyniki tych badań
pozwalają przypuszczać, że produkty zaawansowanej glikacji występują nie w formie
rozpuszczalnej krążących AGE w surowicy, lecz raczej w formie nierozpuszczalnej. Hipotezę opartą na obserwowanym obniżeniu poziomu krążących AGE w surowicy można
wyjaśnić, podejmując modelowe badania histologiczne z użyciem dostępnych przeciwciał
anty-AGE. Badania takie zostały już zainicjowane w naszym laboratorium.
Piśmiennictwo
1. Al-Abed Y., Kapurniotu A., Bucala R., Meth. Enzymol. 1999, 309, 152-171. 2. Staniszewska M., Jarosz S., Jon M., Gamian A. Arch. Immunol. Ther. Exp., 2005, 53, 71-78.
3. Staniszewska M., Leszek J., Małyszczak K., Gamian A., Int. J. Geriatr. Psychiatry, 20, 2005,
896-897.
Zaburzenia psychiczne w rozumieniu medycyny tybetańskiej
Zofia Piotrowska
SPS ZOZ „Zdroje”, IV Oddział Psychiatryczny w Szczecinie
Medycyna tybetańska jest jednym z najstarszych praktykowanych systemów medycznych na świecie. W trakcie wykładu zostaną przedstawione źródła tybetańskiej tradycji
medycznej, rozumienie przyczyn chorób i zaburzeń psychicznych, zasady diagnozowania
oraz metody leczenia. W dobie globalizacji i przenikania się tradycji Wschodu i Zachodu
118
ważne wydaje się poznanie doświadczeń medycznych osadzonych w odmiennych kulturach. Medycyna tybetańska została zaliczona do terapii naturalnych uznanych przez
Światową Organizację Zdrowia (WHO) i można ją bezkonfliktowo łączyć z leczeniem
medycyną akademicką.
Problemy diagnostyczne w różnicowaniu parasomnii i padaczki
Tadeusz Piotrowski1, Anna Justyna Piotrowska2, Piotr Januszko2,
Waldemar Szelenberger2
1
Katedra i Klinika AM w Warszawie, Pracownia Badań Snu w Warszawie
2
Katedra i Klinika Psychiatryczna Akademii Medycznej w Warszawie
Przyczyną istotnych problemów diagnostycznych parasomnii i napadów padaczkowych
są takie objawy jak nagły początek, zaburzenia świadomości i niepamięć wydarzenia,
a także sama fenomenologia, niekiedy identyczna w przypadku napadów częściowych
o symptomatologii złożonej. Celem pracy jest omówienie diagnostyki różnicowej wybranych parasomnii: somnambulizmu, lęków nocnych, koszmarów sennych i parasomnii
snu REM. Przedstawione zostaną wybrane przypadki, obraz kliniczny z uwzględnieniem
parametrów pomocnych w różnicowaniu (jak np. wiek, występowanie rodzinne, występowanie napadów także w czuwaniu, współistniejące uszkodzenie o.u.n.) oraz wyniki
testów psychometrycznych. Omówione zostaną również zachowania agresywne u chorych
z parasomniami. W różnicowaniu parasomnii z padaczką podstawowym postępowaniem
jest wykonanie zapisu EEG z pełnego kompletu odprowadzeń wg systemu 10-20 oraz pełne
badanie polisomnograficzne. Mimo postępu technicznego EEG rejestracja za pomocą elektrod powierzchniowych wyładowań napadowych z ognisk położonych na przyśrodkowej
lub podstawnej powierzchni płatów czołowych lub przyśrodkowej powierzchni płatów
skroniowych może być trudna. Dlatego nadal o rozpoznaniu decyduje dokładne zebranie
wywiadu i szczegółowa ocena zarejestrowanego za pomocą wideometrii zespołu zachowań
w zależności od obserwowanego w zapisie polisomnograficznym stadium snu.
Polifarmakoterapia w zaburzeniach organicznych i otępieniach
Agnieszka Piróg-Balcerzak, Małgorzata Rzewuska,
Małgorzata Luks, Janina Skalska
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
Leczenie chorych z zaburzeniami organicznymi lub otępieniami jest z reguły oparte na
politerapii. Jest to związane z koniecznością leczenia choroby podstawowej, jak i zaburzeń
psychicznych będących jej efektem (zaburzenia psychotyczne, zaburzenia afektywne, zaburzenia lękowe, snu, zaburzenia świadomości, pobudzenie). W przypadku terapii skojarzonej
należy zwrócić uwagę na ryzyko interakcji farmakokinetycznych, a główna zasada mówi, że
nie należy jednocześnie kojarzyć leków o wspólnym profilu działań niepożądanych. Znane
obecnie metody leczenia pierwotnych zespołów otępiennych mają charakter wyłącznie
objawowy, a efekt stosowania leku jest trudno przewidywalny. Np. w chorobie Alzheimera
u ok. 30 % pacjentów leczenie nie przynosi widocznych efektów. Obecnie jest coraz więcej
badań dokumentujących przewagę terapii łączonej (AChEI+ memantyna) nad monoterapią.
U ok. 90-100% chorych z otępieniem pojawiają się zaburzenia zachowania, emocji, objawy
psychotyczne, które wymagają leczenia dodatkowego. Stosując NLP, należy unikać leków
119
o wyraźnym działaniu cholinolitycznym. Dowody wskazują na skuteczność leków drugiej generacji, ale ze stosowaniem olanzapiny i risperidonu wiąże się ryzyko wystąpienia
powikłań naczyniowych. Z leków przeciwdepresyjnych rekomendowane są SSSI; TLPD
nie powinny być stosowane. Z leków nasennych należy unikać benzodiazepin, szczególnie
tych o długim T1/2; zalecane są zolpidem, trazodon. Podobne reguły obowiązują przy
leczeniu zaburzeń psychicznych rozwijających się na podłożu organicznego uszkodzenia
mózgu. Lekiem o dobrze udokumentowanym działaniu w leczeniu zaburzeń organicznych
jest karbamazepina, często stosowana z innymi lekami psychotropowymi.
The psychopharmacological treatment of ADHD in children,
adolescents and adults
Steven Pliszka
Dept. of Psychiatry, UTHSCSA, MC 7792, Division of Child & Adolescent Psychiatry
San Antonio, USA
The psychopharmacological treatment of attention deficit hyperactivity disorder (ADHD)
spans over six decades. An overview of the history of the treatment of ADHD in children
will be provided, then more recent double-blind, placebo controlled trials of stimulants,
and atomoxetine will be reviewed along with less well controlled data on secondary agents
such as alpha agonists. Emphasis will be place on recent studies of psychopharmacological treatment of adolescents and adults. Data from new agents awaiting approval for
treatment of ADHD in the U.S.A. will be presented. Studies of the long term effects of
stimulants on growth and the controversy over rare adverse events with ADHD treatment
will be aired.
Aminokwasy pobudzające: rola w czynności fizjologicznej
i patologicznej mózgu
Adam Płaźnik
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
W ośrodkowym układzie nerwowym (OUN) kwas glutaminowy i asparaginowy są
podstawowymi neuroprzekaźnikami w synapsach o charakterze pobudzającym. Wraz
z neuroprzekaźnikiem hamującym, kwasem GABA (gamma-aminomasłowym), tworzą
najważniejszy system regulujący pobudliwość struktur mózgu. Przez długi okres uważano,
że kwas glutaminowy działa wyłącznie na specyficzne receptory jonotropowe (będące kanałami jonowymi), dopiero stosunkowo niedawno wykazano, że wywiera swoje działanie
także poprzez receptory metabotropowe (receptory przekazujące sygnał za pośrednictwem
białek G). Do grupy receptorów jonotropowych są zaliczane dobrze poznane już receptory
AMPA, NMDA oraz kainowe. W modelach zwierzęcych podawanie antagonistów tych
receptorów powoduje hamowanie rozwoju drgawek oraz procesów neurodegeneracyjnych. Do chwili obecnej poznano także 8 różnych typów receptorów metabotropowych
zaliczonych do trzech dużych grup. Podział został stworzony na podstawie homologii
sekwencji oraz wewnątrzkomórkowych mechanizmów transdukcji sygnałów. Do grupy
I zalicza się receptory typu mGlu1 i mGlu5, do grupy II receptory mGlu2 i 3, natomiast
do grupy III receptory mGlu4, 6, 7 i 8. Ich funkcja w OUN polega na regulacji uwalniania
neuroprzekaźników, w tym także kwasu glutaminowego i GABA, jak również kontroli po-
120
budliwości neuronalnej. Prace eksperymentalne nad zastosowaniem ligandów receptorów
metabotropowych prowadzone są wielokierunkowo. Wśród potencjalnych zastosowań
klinicznych dla tych związków wymienia się zaburzenia lękowe: lęk uogólniony, napady
lęku panicznego, a ponadto depresję, schizofrenię, chorobę Parkinsona i inne choroby neurodegeneracyjne oraz padaczkę. Przegląd ma na celu omówienie najważniejszych faktów
dotyczących budowy i funkcji układu aminokwasów pobudzających.
Psychiatria sądowa i inne dyscypliny, granice kompetencji
Jerzy Pobocha
Gabinet Psychiatryczny, Szczecin
W referacie omówiono miejsce psychiatrii sądowej jako jednej z „nauk sądowych” (forensic science) posiadającej szczególne usytuowanie w prawie, jako dyscyplinie najczęściej
wymienianej w ustawach: kodeksie postępowania karnego, kodeksie karnym, kodeksie postępowania cywilnego i kodeksie cywilnym i innych. Przedstawiono definicje kompetencji
jako zdolności do wykonania czegoś. Odrębność psychiatrii sądowej polega na specyficznej
metodologii diagnozowania, opiniowania z zastosowaniem reguł logiki, znajomości zasad
prawa i interpretacji jego przepisów. Zestawiono zakres kompetencji biegłego psychiatry
według doktryny prawa i orzecznictwa sądów. Omówiono typy, zakres i granice opinii
kompleksowych: psychiatryczno-psychologicznych, psychiatryczno-kryminalistycznych,
psychiatry i medyka sądowego. Przedstawiono kazuistyczne przypadki przekraczania kompetencji diagnostycznych i opiniodawczych przez biegłych neurologów i medyków sądowych,
wskazując jednocześnie na możliwości osiągnięcia consensusu w tym zakresie. Dalszej
poprawy można oczekiwać, ponieważ problemy kompetencyjne biegłych psychiatrów będą
omawiane też na XIV Zjeździe Polskiego Towarzystwa Medycyny Sądowej i Kryminologii
w dniach 27-29.09.2007 w Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie, jak i pracach Polskiego
Towarzystwa Psychiatrii Sądowej oraz po utworzeniu rady nauk sądowych.
Wpływ zachorowania na białaczkę w wieku dziecięcym i jej leczenia
na funkcjonowanie psychiczne pacjentów
Magdalena Podbielska
Katedra i Klinika Psychiatrii PAM w Szczecinie
Współcześnie większość dzieci chorujących na białaczkę jest skutecznie leczona.
Celem wystąpienia jest przedstawienie problemu powikłań stosowanych w dzieciństwie
chemio- i radioterapii. Wiadomo, że intensywna chemio- i radioterapia wpływają na stan
psychiczny młodych pacjentów. Najwięcej doniesień dotyczy zaburzeń funkcji poznawczych oraz obecności zaburzeń lękowych i nastroju. W dobie skuteczności leczenia ostrej
białaczki limfoblastycznej warto wprowadzać nowe schematy postępowania uwzględniające
powikłania chemio- i radioterapii w stanie psychicznym pacjentów.
Czasowe wahania i sezonowość samobójstw i prób samobójczych
Andrzej Polewka
Katedra Toksykologii Klinicznej i Środowiskowej CM UJ w Krakowie
Sezonowość i czasowe wahania częstości samobójstw i prób samobójczych były
przedmiotem wielu badań, które były szczególnie skoncentrowane na miesiącu roku, dniu
121
tygodnia, porze dnia. Samobójstwa dokonane w aspekcie sezonowości i fluktuacji czasowych obejmują, już od końca XIX wieku, ogromną literaturę. Celem pracy jest przegląd
wybranej literatury poświęconej sezonowości i okresowym wahaniom samobójstw i prób
samobójczych. Próby samobójcze cechuje duża różnorodność i trudna wykrywalność, ze
względu na brak rutynowo zbieranych danych statystycznych. Dlatego pozostawały do
niedawna problemem rzadko badanym. Dopiero ostatnie kilkanaście lat przyniosło nowe
wyniki z wieloośrodkowych badań monitorowanych WHO/EURO. W kontraście do samobójstw dokonanych, które najczęściej zdarzają się w poniedziałki, dniem o największym
nasileniu prób samobójczych była niedziela, natomiast o najmniejszym - piątek. Porą
dnia z największą ilością prób samobójczych był późny wieczór lub pierwsza połowa
nocy, podczas gdy samobójstwa dokonane miały miejsce najczęściej wcześnie rano lub
w ciągu dnia. Rezultaty wielu badań potwierdziły sezonową prawidłowość ze szczytem
na wiosnę i znacznym spadkiem w grudniu, ale tylko dla prób samobójczych kobiet. Jak
wynika z przedstawionych badań, sezonowość i fluktuacja w czasie nasilenia częstości prób
samobójczych jest różna dla mężczyzn i kobiet. Przedstawione wyniki badań z literatury
światowej wskazują, iż w przeciwieństwie do samobójstw dokonanych, w przypadku prób
samobójczych występują inne prawidłowości. Prowadzenie dalszych badań dotyczących
problemu sezonowości i czasowych fluktuacji prób samobójczych powinno przyczynić
się do bardziej skutecznych działań prewencyjnych. Słowa kluczowe: wahania czasowe,
samobójstwa, próby samobójcze.
Demonologia wobec psychologii, psychoterapii i psychiatrii
Aleksander Posacki
Wyższa Szkoła Filozoficzno-Pedagogiczna „Ignacjanum” w Krakowie
Wykład dotyczy relacji między demonologią a naukami o człowieku, jak pokrewne
sobie psychologia, psychoterapia i psychiatria. W szerszym sensie chodzi tu o problem
pomiędzy duchowością a psychologią. W jeszcze szerszym i podstawowym sensie chodzi
o ukazanie relacji, a nawet napięcia pomiędzy teologią a humanizmem, które trwało przez
wiele wieków i wcale nie wygasło. W tym kontekście zapytamy nie tylko o definicję duchowości - z punktu widzenia antropologii i teologii - ale np. o kwestię istnienia duchów
w relacji nauk empirycznych nie tylko wobec teologii, ale głównie wobec filozofii, która
winna strzec empirycznych nauk szczegółowych przed redukcjonizmem ontologicznym.
Kwestie teologiczne istnienia i natury demonów - jako szczególnego przypadku problemu
istnienia duchów - nakładają się dopiero wtórnie na ten problem filozoficzno-metodologiczny. Problem istnienia świata duchowego, jako rzeczywistości autonomicznej, został
od czasów Oświecenia stronniczo i ideologicznie ignorowany, a nawet bezprawnie wyparty z obszaru wiedzy. W zamian przyjęto w ukryciu przesłanki światopoglądu materialistycznego (przyjmującego różne formy, np. panenergetyzmu), który do dziś dominuje
w psychologii i psychiatrii. Mamy tu do czynienia z bezprawnym redukcjonizmem ontologicznym. Występuje on także w psychoterapii, która jednak nie tyle jest materialistyczna,
co traktuje wymiar duchowy w kategoriach energetycznych. Ważne jest jednak to, że
psychologia, psychiatria czy psychoterapia nie jest w stanie podać wystarczających racji
dla tego rodzaju arbitralnej negacji świata duchów, co widać na przykładzie C. G. Junga
i jego modnych koncepcji.
122
Równowaga pomiędzy opieką stacjonarną a środowiskową.
Wyniki programu MHEEN II
Katarzyna Prot1, MHEEN II Zespół2
1
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
2
Program europejski
Dostępne informacje dotyczące opieki psychiatrycznej w Europie są często niejasne i trudne do porównywania. Bez informacji niemożliwe jest decydowanie na temat
rozwoju opieki psychiatrycznej. Celem Mental Health Economics European Network
(MHEEN) - współpracy pomiędzy Mental Health Europe, London School of Economics
oraz partnerami w 31 krajach - jest zbieranie danych ekonomicznych związanych ze zdrowiem i leczeniem psychiatrycznym dla porównawczej analizy różnych systemów opieki.
Szczególnym obszarem zainteresowania są procesy związane z deinstytucjonalizacją,
a raczej określenie właściwej równowagi pomiędzy opieką stacjonarną a środowiskową.
Jeżeli przez deinstytucjonalizację rozumieć zestępowanie odizolowanych miejsc długiego
pobytu mniejszymi i środowiskowo zorientowanymi formami opieki, to proces ten ma
miejsce w większości krajów Europy od lat 60. Deinstytucjonalizacja zawiera w sobie
trzy podstawowe zadania: przeniesienie pacjentów ze szpitala do środowiska, wstrzymanie
przyjęć do szpitala, rozwój alternatywnych form środowiskowych Zadania te muszą być
realizowane jednoczasowo celem uniknięcia sytuacji wypisu „w pustkę”, bez dostatecznej
dostępności ośrodków środowiskowych. Skuteczna deinstytucjonalizacja wymaga ośrodków środowiskowych gwarantujących: dostępność opieki, wszechstronność, koordynację
i ciągłość, skuteczność, równość, respektowanie praw człowieka. Balans pomiędzy opieką
stacjonarną a środowiskową jest różny w różnych krajach w zależności od różnej tradycji,
sytuacji politycznej oraz środków finansowych.
Reforma włoska - prawo Basaglii po 30 latach
Katarzyna Prot
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
W 1961 roku we Włoszech grupa radykalnych psychiatrów pod kierownictwem Franco
Basaglii zaczęła wprowadzać w szpitalu zasady społeczności terapeutycznej. Wkrótce
okazało się, że reforma wewnątrz szpitala jest niemożliwa, że cała organizacja szpitala
ukierunkowana jest na efektywność systemu, a nie na opiekę nad pacjentami jako indywidualnymi osobami. W związku z tym społeczność terapeutyczna została uznana tylko za
okres przejściowy, a celem stało się całkowite rozmontowanie instytucji psychiatrycznej.
Ruch tzw. psychiatrii demokratycznej doprowadził w 1978 roku do przegłosowania przez
parlament prawa 180, którego główne zasady były następujące: Stopniowe rozwiązywanie
szpitali psychiatrycznych poprzez zaprzestanie wszystkich przyjęć. Leczenie zwykle odbywa się poza szpitalem w zrejonizowanych ośrodkach środowiskowych. Hospitalizacja
(dobrowolna i przymusowa) jest uważana za wyjątkową interwencję, która może być
stosowana, jeżeli leczenie środowiskowe jest niewykonalne lub nie powiodło się i może
mieć miejsce tylko na małych sekcjach szpitala ogólnego (do 15 łóżek na szpital). Badanie
i leczenie bez zgody można stosować tylko jeżeli konieczna jest nagła interwencja, nastąpiła
odmowa niezbędnego leczenia oraz leczenie środowiskowe nie może być właściwie zastosowane. Aktualnie Włochy są krajem, gdzie od 1998 roku nie ma szpitali psychiatrycznych,
ilość łóżek psychiatrycznych w szpitalach ogólnych pozostaje na stałym poziomie od
123
około 10 lat. W rejonach, gdzie reforma się dokonała, nie spowodowało to negatywnych
skutków społecznych w postaci na przykład wzrostu samobójstw, bezdomności, zabójstw
dokonywanych przez osoby leczące się psychiatrycznie. Znacząco spadła natomiast ilość
przyjęć bez zgody w celu zastosowania leczenia psychiatrycznego.
Skuteczność leczenia środowiskowego - wpływ na przebieg choroby,
formę leczenia, funkcjonowanie społeczne oraz jakość życia pacjentów
Katarzyna Prot, Joanna Szewczyk, Maria Paczkowska,
Małgorzata Pawłowska, Małgorzata Ochocka
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
W związku z planowaną restrukturyzacją placówek lecznictwa psychiatrycznego
i powstawaniem nowych form opieki powstaje pytanie o skuteczność tych form w opiece
nad wybranymi grupami pacjentów. Celem pracy jest ocena skuteczności działań nowo
powstałego ośrodka leczenia środowiskowego. Badano wpływ opieki na ilość i długość
hospitalizacji na oddziale całodobowym w okresie pozostawania pod opieką ośrodka
w porównaniu z okresem poprzedzającym, stan psychiczny (PANSS), funkcjonowanie
pacjentów (Birchwood) oraz ich jakość życia (skala jakości życia QS (wg Psychosocial Research Unit, Douglas Hospital Research Centre, Verdun, Quebec, Canada) oraz
obciążenie rodziny (KOR, KZU). Te parametry badane były przy włączaniu pacjenta
do programu, a następnie oceniane po roku od włączenia pacjenta w program ośrodka.
Prezentowane wyniki badań pokazują, że wyraźna poprawa dotyczy pewnych obszarów
jakości życia oraz stanu psychicznego. Leczenie środowiskowe nie zmieniło obciążenia
rodziny (związanego przede wszystkim z przewlekłymi objawami choroby), ale znacznie
zredukowało „zachowania uciążliwe” w ocenie członków rodziny. Nie wystąpiła istotna
poprawa w zakresie funkcjonowania społecznego. W żadnym z obszarów nie nastąpiło
istotne pogorszenie w okresie badanym. Istotnej redukcji uległy okresy hospitalizacji
na oddziale całodobowym. Badanie potwierdza skuteczność opieki środowiskowej.
W pierwszym okresie przede wszystkim zmiana dotyczy obszaru związanego z ostrymi
objawami choroby - hospitalizacji, gwałtownych czy specjalnie trudnych zachowań.
Należałoby przeprowadzić badania po dłuższym okresie dla stwierdzenia, czy zachodzą
zmiany w obszarach funkcjonowania społecznego.
Badanie wykonano w ramach programu statutowego IPiN
Los Żydów chorych psychicznie w okupowanej Polsce
na przykładzie Zofiówki
Katarzyna Prot, Łukasz Biedka
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
Jest na łódzkim cmentarzu,
Na cmentarzu żydowskim,
Grób polski mojej matki,
Mojej matki żydowskiej (...)
Zastrzelił ją faszysta,
124
Kiedy myślała o mnie,
Zastrzelił ją faszysta,
Kiedy tęskniła do mnie (...)
„Matka” - Julian Tuwim
Zofiówka - szpital dla Umysłowo i Nerwowo Chorych - powstała w 1908 roku z inicjatywy Towarzystwa Opieki nad Nerwowo i Umysłowo Chorymi Biednymi Żydami.
Od 1940 roku Zofiówka była jedynym szpitalem dla psychicznie chorych w Generalnej
Guberni przyjmujących chorych psychicznie pochodzenia żydowskiego. Byli tam wysyłani
żydowscy pacjenci Drewnicy, Tworek, Kobierzyna.
15 stycznia 1941 roku utworzono w Otwocku getto, na którego terenie znalazła się
Zofiówka. Pacjenci umierali z głodu i zimna. Pozostali przy życiu zostali rozstrzelani na
terenie Zofiówki w czasie likwidacji getta w sierpniu 1942 oraz w Treblince.
Jedną z zamordowanych pacjentek Zofiówki była Adela Tuwim - matka Juliana.
Zainteresowanie PITZP Zofiówką zaczęło się od idei upamiętnienia żydowskich pacjentów Kobierzyna. Na pomniku poświęconym pamięci zgładzonych pacjentów umieszczone
zostały nazwiska z listy sporządzonej tuż przed likwidacją szpitala, już po wywiezieniu
pacjentów żydowskich. Okazało się, że w Yad Vashem istnieje lista z nazwiskami żydowskich pacjentów Kobierzyna wysłanych do Zofiówki. W czerwcu odbędzie się uroczystość
odsłonięcia drugiej części pomnika na terenie szpitala w Kobierzynie, przywrócenie pamięci
ofiarom żydowskim.
Zofiówki obecnie nie ma, są ruiny. Co możemy zrobić w tym bardzo specjalnym miejscu łączącym w sobie Holocaust Żydów i chorych psychicznie? Myśleliśmy o powstaniu
centrum edukacyjno-terapeutycznego upamiętniającego zagładę chorych psychicznie.
Znaczenie satysfakcji pacjenta pozostającego w opiece środowiskowej
Katarzyna Prot, Maciej Pałyska, Marta Anczewska, Anna Indulska,
Joannna Raduj
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
Satysfakcja pacjenta jest ważną zmienną w ocenie jakości oferowanych usług psychiatrycznych. Ideologiczną podstawę do zajęcia się tym obszarem stanowi zwrócenie większej
uwagi na prawa pacjenta do współdecydowania o tym, w jaki sposób i w jakich warunkach jest leczony. Pierwszą skalą skonstruowaną dla celów badania satysfakcji pacjentów
pozostających w leczeniu środowiskowym oraz ich rodzin, powszechnie zastosowaną
w badaniach satysfakcji w różnych krajach i różnych ośrodkach, jest skala werońska. Celem pracy było określenie możliwości zastosowania skali werońskiej do oceny satysfakcji
pacjentów leczących się w formach środowiskowych. W badaniach wzięło udział 55 pacjentów z rozpoznaniem schizofrenii korzystających z różnych form opieki pozaszpitalnej.
Badanie potwierdziło, że skala werońska jest dobrym narzędziem do badania satysfakcji
pacjenta w warunkach opieki środowiskowej. Wskazuje na potrzebę poszerzenia opieki
środowiskowej głównie w zakresie oddziaływań w domu pacjenta, współpracy z rodziną
oraz współpracy z ośrodkami pomocy społecznej celem wzbogacenia oferty środowiskowej. Istotne jest kontynuowanie badań na większej grupie pacjentów pozostających pod
opieką jednego ośrodka, dając tym samym możliwość wyciągnięcia bardziej specyficznych
wniosków dających wskazówki co do zmiany pracy ośrodka.
125
Trans a opętanie: perspektywa teologiczna
Jacek Prusak
Wyższa Szkoła Filozoficzno-Pedagogiczna w Krakowie
„Opętanie” dla psychiatry jest zespołem psychopatologicznym, dla antropologa syndromem funkcjonowania społecznego (culture-bound syndrome), dla teologa ingerencją
czynnika nadprzyrodzonego w egzystencję człowieka (de Barbaro, 2003). Celem mojego
wystąpienia będzie przedstawienie opętania rozumianego w kategoriach teologicznych,
na tle różnicowania go z transem pseuodopętania bądź jednostką psychopatologiczną
(Cantalemi, Laselva, Paluzzi, 2006). Tego typu ujęcie zachowuje ważność rozpoznania
dokonanego w ramach diagnozy psychiatryczno transkulturowej - która definiuje trans
właściwy dla opętania kulturowego - dąży jednak do zrozumienia tego fenomenu w kategoriach teologicznych z uwzględnieniem egzorcyzmu (Fontelle, 2004; Dermine, 2006).
Wychodząc od pytania „jak możliwe jest opętanie”, przejdę do kwestii jego rozpoznania
i różnicowania po to, aby pokazać, czym jest i jak funkcjonuje egzorcyzm. Ponieważ
demoniczne atrybucje pojawiają się w różnego rodzaju jednostkach psychopatologicznych, a nie tylko urojeniach o treści religijnej, same z siebie nie mogą być traktowane
jako urojenia. W przypadku rozpoznania psychiatrycznego stanowią one część bardziej
złożonego, przyczynowego systemu atrybucji, ale muszą być oceniane w kontekście kulturowo-religijnym (Pfeifer, 1999). Stąd znajomość perspektywy teologicznej może być
koniecznym elementem różnicowania diagnostycznego, do którego prezentowany przeze
mnie materiał może być pomocny.
Kontakt terapeutyczny przez Internet.
Techniczne możliwości i analiza podejść do tego typu kontaktu
Jacek Przybyło1, Agnieszka Błaszczyk2
2
1
Klinika Psychiatrii i Psychoterapii w Katowicach
Zespół Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących Nr 5 w Katowicach
W wystąpieniu autorzy zebrali i podsumowali dotychczas znane i opisane metody
i techniki komunikacji z użyciem zarówno Internetu, jak i innych platform technologicznych oraz opisali ich charakterystyki i zastosowania w kontakcie interpersonalnym,
z uwzględnieniem kodów komunikacyjnych charakterystycznych dla danej techniki. Autorzy zestawiali charakterystyki kontaktu z wymaganiami, jakie przed kontaktem stawia
relacja terapeutyczna, przeprowadzając dyskusję nad możliwościami zastosowania tych
technik w sposób sformalizowany do utrzymania etycznego kontaktu terapeutycznego.
Omówienie przykładów zastosowań kontaktów terapeutycznych
opartych na nowoczesnych technikach komunikacyjnych
Jacek Przybyło
Klinika Psychiatrii i Psychoterapii w Katowicach
W wystąpieniu opisuję doświadczenia własne z prowadzeniem kontaktów z pacjentami,
których cele były stawiane w kategoriach terapeutycznych, a budowanie i relacja terapeutyczna była oparta o kontakt inny niż osobisty. Opisuję zarówno stosowane techniki i ich
charakterystykę wykorzystania w zależności od potrzeby relacji, jak i zmiany formy relacji,
126
jakie się wytworzyły w trakcie trwania kontaktu. W szczególności opisuje przykłady 3
pacjentów - 2 kobiet i jednego mężczyzny. Zebrane doświadczenia i efekt terapii próbuję
zanalizować, porównując z pacjentami będącymi w klasycznej terapii indywidualnej lub
grupowej. Wnioskiem z tych doświadczeń jest moje większe otwarcie na taki kontakt oraz
próby budowania wskazań i wymagań stawianych przed pacjentami i terapeutami w takiej
relacji, z uwzględnieniem również kontaktu mieszanego osobistego i nieosobistego.
Zaburzenia psychiczne po przeszczepie serca
Robert Pudlo1, Jerzy Matysiakiewicz1, Magdalena Piegza1, Marian Zembala2,
Robert T. Hese1
1
Katedra Psychiatrii ŚlAM w Tarnowskich Górach
2
Śląskie Centrum Chorób Serca w Zabrzu
Procedura transplantacji serca zawiera szereg czynników, które mogą być przyczyną
zaburzeń psychicznych. Długotrwała niewydolność krążenia, nagła pooperacyjna poprawa
perfuzji o.u.n., wieloletnie stosowanie immunosupresji czy zmiany wydolności fizycznej
i struktury rodziny nie są obojętne dla stanu psychicznego. Stąd znaczna ilość zaburzeń psychicznych pojawiających się po przeszczepie. W pierwszych tygodniach, obok nadzwyczaj
rzadko występujących zaburzeń świadomości pojawiają się zaburzenia lękowe, depresyjne
i maniakalne, stosunkowo łatwo poddające się leczeniu. Później, obok przetrwałych zaburzeń
depresyjnych i/lub lękowych zyskują na znaczeniu przewlekłe zaburzenia adaptacyjne.
Rola psychiatry w kwalifikacji kandydatów do przeszczepu serca
Robert Pudlo1, Jerzy Matysiakiewicz1, Magdalena Piegza1, Robert T. Hese1,
Marian Zembala2
1
Katedra Psychiatrii ŚlAM w Tarnowskich Górach
2
Śląskie Centrum Chorób Serca w Zabrzu
Transplantacja serca jest wskazana w schyłkowej niewydolności krążenia i często nie
ma dla niej alternatywy terapeutycznej. Jednocześnie, przy stałym niedoborze narządów do
transplantacji konieczne jest wykluczenie biorców niezdolnych do współpracy, ponieważ
dla przeżycia konieczny jest stały kontakt z ośrodkiem, a przeszczepienie serca pacjentowi
źle współpracującemu jest równoznaczne z pozbawieniem innej osoby szansy na przeżycie. Kryteria kwalifikacji do przeszczepów wypracowane w różnych ośrodkach znacznie
się różnią. Istnieje jednak zgoda, że nie powinno się przeprowadzać transplantacji u osób
niezdolnych do wyrażenia świadomej zgody i niezdolnych do współpracy pooperacyjnej.
Różnice polegają głównie na ocenie wpływu zaburzeń psychicznych na te dwie dyspozycje.
Wydaje się, że możliwa do zaakceptowania jest lista przeciwwskazań składająca się z pięciu
pozycji: czynnych psychoz, znacznego otępienia, głębszego niedorozwoju umysłowego, uzależnienia od substancji psychoaktywnych z niemożnością utrzymania okresowej abstynencji
i skrajnie nasilonej osobowości antysocjalnej. Warto podkreślić, że z pięciu wymienionych
przeciwwskazań dwa są przemijające, a ostatnie jest trudne do oceny, co w praktyce jeszcze
zawęża ich ilość. Pozostałe przeciwwskazania są względne. Biorąc pod uwagę wyraźną
tendencję do zwiększania znaczenia transplantacji serca i do poprawy opieki pooperacyjnej,
wydaje się, że zakres przeciwwskazań względnych będzie się zmniejszać.
127
Borderline w oddziale stacjonarnym - interwencja
psychiatryczna czy leczenie?
Bartosz Puk, Ewa Niezgoda
Oddział Leczenia Zaburzeń Osobowości w Krakowie
Zaburzenia z pogranicza zawsze wymagały specyficznego podejścia terapeutycznego, ze
względu na ich charakter wymykający się spod kontroli konkretnych działań, jak i możliwości
symbolizacji. W naszej prezentacji zastanawiamy się nad hospitalizacją pacjentów z pogranicza
w warunkach stacjonarnych. Może to być interwencja psychiatryczna w stanie dekompensacji afektywnej czy psychotycznej, bądź leczenie stacjonarne długoterminowe - tj. pobyt,
w trakcie którego rozpoczęte jest długoterminowe leczenie psychoterapeutyczne. Interwencja
psychiatryczna w stanie dekompensacji daje szybki efekt, lecz krótkotrwały. W kontakcie
z nawracającą koniecznością hospitalizacji pacjenta personel oddziału ogólnopsychiatrycznego zmaga się z uczuciami bezsilności i niemożności. Pozostaje on przy refleksji, że jedyne co
można zrobić, to załagodzić objawy aż do następnego kryzysu. Stąd też duży poziom frustracji
personelu w leczeniu tych pacjentów, przy równoczesnym braku poczucia trwałego wpływu
i oddziaływania na przyczynę zaburzenia, która zazwyczaj leży w nieświadomym odtwarzaniu
przez pacjenta urazów z przeszłości. W przypadku samego leczenia psychoterapeutycznego,
np. w warunkach ambulatoryjnych, psychoterapeuta jest często odcięty od głębokich stanów
psychotycznych pacjenta, z którymi nie ma kontaktu ze względu na izolowanie głębokich treści
psychotycznych w obszarze intrapsychicznym, lub konkretnie - lokowaniu swej psychotyczności
w obszarze hospitalizacji. Ta izolacja i rozszczepienie jest tutaj źródłem frustracji psychoterapeuty oraz głównym źródłem braku progresu w leczeniu. W naszym odczuciu, dopiero łączenie
i symbolizacja mechanizmów rozszczepiania, izolacji treści psychicznych i konkretnych działań
pozwala na rozwój ego pacjenta, a więc i na leczenie.
Dylematy etyczne współczesnego psychiatry
Stanisław Pużyński
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
Autor dzieli się uwagami i wątpliwościami dotyczącymi niektórych zagadnień natury
etycznej związanych z wykonywaniem zawodu psychiatry i badaniami naukowymi. Poważne wątpliwości budzą m.in. metody terapii wchodzące w zakres tzw. psychochirurgii,
można też mieć poważne zastrzeżenia w odniesieniu do długoterminowego stosowania
leków przeciwpsychotycznych u osób z grupy ryzyka schizofrenii, ale bez objawów
psychotycznych (tzw. schizofrenia prepsychotyczna). Wymiar etyczny ma coraz szerszy
udział lekarzy w promocji leków, dochodzi do zatarcia granic pomiędzy producentami
leków i osobami je stosującymi, publikowanie wyników badań jest uzależnione od zgody
firm farmaceutycznych (przy biernej postawie wykonawców badań), oczywisty konflikt
interesów jest lekceważony.
Wymiar etyczny ma tworzenie (lub udział w tworzeniu) i udostępnianie i/lub niedostateczne chronienie baz danych dotyczących chorych, które mogą być wykorzystane
niezgodnie z ich przeznaczeniem, niekiedy na niekorzyść chorych.
Badania naukowe - to następne pole, na którym może dochodzić do nadużyć, dotyczy
to zarówno niepełnego informowania osób uczestniczących w badaniach o celu i ryzyku
związanym z badaniami, jak też stosownej metodologii, dotyczy to w szczególności tzw.
testów obciążeniowych, testów prowokacji psychozy i podobnych. Poważne wątpliwości
128
wzbudza dłużej trwający okres „wash out”, a w szczególności stosowanie placebo u osób wymagających aktywnej terapii. Informowanie osób badanych o wynikach badania genetycznego
i ryzyku wystąpienia np. choroby Huntingtona czy Alzheimera - to następne pole możliwych
nadużyć i narażenia osób badanych na ryzyko. Publikowaniu wyników badań naukowych
coraz częściej towarzyszy pomijanie dorobku na danym polu innych, co nadaje publikacji
walory oryginalności. Taka praktyka (a ściślej manipulacja) jest coraz powszechniejsza.
Autor podkreśla, że jak dotychczas polscy psychiatrzy nie uczestniczyli w praktykach
związanych z eutanazją i wyraża nadzieję, że nigdy do tego nie dojdzie. Nie można jednak
zapominać, że widmo eutanazji krąży nad Europą.
Związki między bólem a depresją
Jolanta Rabe-Jabłońska
Katedra Psychiatrii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi
Badania wskazują, że większość chorych na depresję zgłasza skargi bólowe (1/3-3/4).
Istnieje wiele dowodów na wspólne uwarunkowania neuroprzekaźnikowe depresji i bólu.
Zstępujące szlaki 5-HT i NA pełnią rolę w regulacji bólu poprzez hamowanie przewodzenia
w rdzeniu przedłużonym. W depresji niedobór czynnościowy 5-HT i/lub NA powoduje
napływ wielu impulsów bólowych, w normalnych warunkach nie docierających do wyższych pięter układu nerwowego. Wrażliwość ww. okolic mózgu może być zmieniona
przez: zmianę uwalniania przez impulsy nerwowe neurotransmiterów na synapsach oraz
zmianę funkcjonowania receptorów opioidowych w błonie komórkowej neuronów, wiążących się z peptydami opioidowymi. Czynniki wzmagające odczucie bólu: neurotrofiny:
białka produkowane w unerwianych tkankach, komórkach nerwowych i gleju, substancja
P, CGRP. Opioidy i substancja P mają również znaczenie w procesach regulacji nastroju.
Opioidy endorfinowe działają przeciwbólowo poprzez wpływ na receptory opioidowe - RO
w układzie limbicznym, korze przedczołowej. Aktywacja RO - zmniejszenie odczuwania
bólu, zmniejszenie nasilenia emocji wywołanych bólem. Substancja P - mediator bodźców bólowych w rdz. kręgowym , w j. migdałowatych, j. miejsca sinawego, podwzgórzu i substancji czarnej, j. ogoniastych i szwu aktywuje receptory tachykininowe NK-1
i NK-2, obecne w ww. strukturach na neuronach 5-HT i NA. Badania kliniczne wykazały
skuteczność antagonistów receptora NK1 w leczeniu depresji, podobnie jak i leków przeciwdepresyjnych działających na NA i 5-HT na doznania bólowe. Istnieją liczne wspólne
mechanizmy neuroanatomiczne depresji i bólu. Badania neuroobrazowe potwierdziły, że
niektóre struktury mózgu odpowiedzialne za regulację nastroju biorą udział w przetwarzaniu
impulsów bólowych.
Wpływ leków przeciwpsychotycznych na poziom
stresu oksydacyjnego u chorych na schizofrenię
Jolanta Rabe-Jabłońska
Katedra Psychiatrii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi
Niektórzy badacze uważają, że uszkodzenie oksydacyjne, stwierdzane u chorych na
schizofrenię, może wynikać z długotrwałego stosowania leków przeciwpsychotycznych,
zarówno klasycznych neuroleptyków, jak i leków przeciwpsychotycznych II generacji.
Leki te wykazują zarówno działanie pro- , jak i antyoksydacyjne, przy czym, jak wynika
z badań na zwierzętach, ten sam lek może działać różnie w różnych strukturach o.u.n.
129
W badaniach na zwierzętach udowodniono, że niektóre leki przeciwpsychotyczne II generacji mogą wywierać wyraźny efekt antyoksydacyjny i redukować peroksydację lipidów.
Horobin i Evans stwierdzili, że risperidon, olanzapina i klozapina wpływają korzystnie na
objawy psychozy i jednocześnie normalizują stężenia niezbędnych wielonienasyconych
kwasów tłuszczowych (EPUFAs) w błonie erytrocytów, przy czym istnieje wyraźna
dodatnia korelacja między poprawą stanu klinicznego a normalizacją stężeń EPUFAs.
W badaniach własnych, przeprowadzonych in vitro, stwierdzono działanie peroksydacyjne
haloperidolu, natomiast risperidon, olanzapina i klozapol nie wykazywały takiego działania,
a nawet w przypadku klozapolu stwierdzono tendencję do działania antyoksydacyjnego.
Rozpoznawanie i leczenie hiperprolaktynemii
po lekach przecipsychotycznych
Jolanta Rabe-Jabłońska
Klinika Zaburzeń Afektywnych i Psychotycznych Katedry Psychiatrii UM w Łodzi
Prolaktyna - PRL, hormon produkowany przez komórki laktotropowe przedniego płata
przysadki, wpływa na procesy rozrodcze, reguluje laktację i zachowania seksualne człowieka.
Prawidłowe stężenia PRL w surowicy krwi u kobiet to 2,00-23,5 ng/ml, u mężczyzn: 1,7516,50 ng/ml. Sekrecja PRL zależy od wieku, fazy cyklu miesiączkowego i rytmu dobowego.
Czynniki pobudzające to TRH, VIP, 5HT, a hamujące to DA. Fizjologiczny wzrost poziomu
PRL następuje w ciąży, podczas porodu, połogu, laktacji, stresu, stosunku płciowego, po
posiłku, we śnie, po drażnieniu brodawek sutkowych, wysiłku fizycznym. Hiperprolaktynemia - HPRL to podwyższenie powyżej normy stężenia PRL w surowicy krwi w 2 kolejnych
oznaczeniach. Kliniczne jej objawy pojawiają się, gdy PRL utrzymuje się na poziomie 2060 ng/ml i wyżej. Diagnozowanie HPRL obejmuje: badanie podmiotowe, wywiad (cykle
miesięczne, ciąże, aktywność seksualną, objawy niedoczynności tarczycy lub przysadki),
stosowane leki i badania laboratoryjne: dwukrotne oznaczenie stężenia PRL w surowicy krwi,
test z metoklopramidem lub dobowy profil wydzielania PRL oraz oznaczenie stężeń FSH,
LH,TSH, FT3, FT4, estradiolu, testosteronu, ocenę czynności nerek, wątroby i próbę ciążową.
Wysokie stężenia PRL są wskazaniem do oceny przysadki (TK lub TK z kontrastem , MR).
W populacji dorosłych HPRL występuje u 0,4%, u leczonych klasycznymi neuroleptykami:
u 60% kobiet i 40% mężczyzn. Leki zwiększające sekrecję PRL to: neuroleptyki klasyczne,
niektóre LPIIG, leki przeciwdepresyjne: TLPD, IMAO, SSRI, anksjolityki i normotymiki.
Następstwa przewlekłej HPRL to ryzyko rozwoju osteopenii, osteoporozy, chorób układu
krażenia, raka sutka, pogorszenie przebiegu chorób autoimmunologicznych, nasilenie dyskinez, pogorszenie stanu psychicznego. W przypadku HPRL polekowej należy: 1) wykluczyć
wpływ innych leków, 2) zmniejszyć dawkę, kontrolując stan psychiczny, 4) zmienić lek na
nie powodujący wzrostu wydzielania PRL lub 5) dołączyć agonistę dopaminy, gdy był bardzo
dobry wynik dotychczasowego leczenia lub pacjent nie wyraża zgody na zmianę leku.
Występowanie zespołu metabolicznego i jego składowych
u chorych z I epizodem schizofrenii, nie leczonych lekami
przeciwpsychotycznymi. EUFEST
Jolanta Rabe-Jabłońska, Tomasz Pawełczyk
Katedra Psychiatrii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi
Analiza danych o chorobowości chorych na schizofrenię wskazuje, że być może od
początku psychozy, jeszcze przed leczeniem lekami przeciwpsychotycznymi - LP, obecne
130
są u nich, istotnie częściej niż w populacji ogólnej, składowe zespołu metabolicznego - ZM
(otyłość, zaburzenia gospodarki węglowodanowej, lipidowej, nadciśnienie tętnicze - RR).
U 99 osób (18-44 lat) z I epizodem schizofrenii, nie leczonych do tej pory LP, uczestników
badania EUFEST, oceniono częstość występowania ZM (kryteria International Diabetes
Federation 2006) oraz jego pojedynczych lub kilku składowych. Stwierdzono ZM u 1%
badanych, obwód pasa ponad normę u 6%, nieprawidłowe stężenie HDL u 33%, glukozy
na czczo u 3%, triglicerydów (TG) u 15%. 31% badanych nie miało żadnego czynnika
ryzyka (CZR) rozwoju ZM, 39% - jeden czynnik, dwa - 22%, a trzy - 7%. W grupie
z jednym CZR ZM najczęściej stwierdzano podwyższone RR, następnie nieprawidłowe
stężenia HDL, a w grupie z dwoma CZR - najczęściej występował układ: podwyższone RR
i nieprawidłowe stężenie HDL lub TG. U 5 badanych stwierdzono zaburzenia w zakresie
RR+HDL+TG. Nie było istotnego związku między ww. odchyleniami a płcią badanych,
statusem społeczno-ekonomicznym, innymi danymi demograficznymi wynikami w skalach
oceny klinicznej oraz testach neuropsychologicznych.
Farmakologiczne oddziaływanie na układ glutaminianergiczny
Jolanta Rabe-Jabłońska
Katedra Psychiatrii UM w Łodzi
Udział zaburzeń układu glutaminianergicznego w patogenezie schizofrenii jest obecnie
szeroko dyskutowany, co wiąże się m.in. z obserwacjami schizofrenopodobnych stanów
indukowanych fencyklidyną (PCP) - antagonistą receptora NMDA tego układu. Zakładając
występowanie hipofunkcji receptora NMDA, przeprowadzono dotychczas kilkanaście badań klinicznych, w których oceniano wpływ niekompetycyjnych agonistów tego receptora
jak glicyna, D-seryna, D-cykloseryna na symptomatologię schizofrenii. Prezentacja jest
przeglądem dostępnych w piśmiennictwie projektów, ponadto prezentuje wyniki uzyskane w ośrodku łódzkim oraz przedstawia próbę podsumowania skuteczności leczenia
w odniesieniu do poszczególnych grup objawów psychozy (negatywnych, pozytywnych,
kognitywnych).
Standardy. Leczenie I epizodu schizofrenii
Jolanta Rabe-Jabłońska
Klinika Zaburzeń Afektywnych i Psychotycznych Katedry Psychiatrii UM w Łodzi
W praktyce leczenie I epizodu schizofrenii rozpoczyna się często, gdy spełnione są tylko
kryteria obrazu klinicznego, lecz nie czasu trwania objawów, szczególnie, jeśli pacjent
należał do grupy zwiększonego ryzyka rozwoju tej choroby. Wiadomo, że skrócenie czasu
od wystąpienia psychozy do podjęcia adekwatnej farmakoterapii wpływa korzystnie na
efekty leczenia i na dalszy przebieg choroby. Ze względu na trudności z rozpoznaniem
prodromu schizofrenii, brak dobrych kryteriów i narzędzi umożliwiających z wysokim
prawdopodobieństwem takie rozpoznawanie oraz rozbieżne efekty leczenia, trudno
przedstawić jednoznaczne rekomendacje co do odpowiedniej farmakoterapii. Zawsze
w I epizodzie schizofrenii farmakoterapii winny towarzyszyć odpowiednie interwencje
psychospołeczne. Wybór leku powinien być indywidualny, zależny od obrazu klinicznego
oraz przeciwwskazań. W interwencji terapeutycznej w sytuacjach „niepełnego” rozpoznania schizofrenii zawsze winno się stosować LPIIG. U pacjentów z nasilonymi objawami
psychotycznymi, jeśli nie ma przeciwwskazań somatycznych, to lekiem I wyboru może
131
być neuroleptyk typowy. Z reguły jednak należy rozpoczynać leczenie od LPIIG jako leku
I rzutu. Również, jeśli typowy neuroleptyk nie przyniósł poprawy lub spowodował znaczne
objawy uboczne, to następnym wyborem jest LPIIG, dobrany przede wszystkim pod kątem
potencjalnych objawów niepożądanych. Niekiedy celowe jest również kontynuowanie
leczenia za pomocą LPIIG po opanowaniu ostrych objawów psychotycznych za pomocą
neuroleptyków typowych. Z wyjątkiem pacjentów z nasilonymi objawami psychotycznymi
należy unikać „szybkiej neuroleptyzacji”. Dawka neuroleptyku powinna być najmniejszą
dawką skuteczną, zwykle odpowiadającą 300-1000 mg chlorpromazyny /dzień, stosowaną
przez 4-6 tyg. U większości chorych z I epizodem dawka leku neuroleptycznego winna być
bliska dolnej wartości równoważnika chlorpromazyny. Pacjent powinien zawsze uzyskać
informację o potencjalnych objawach niepożądanych, natomiast lekarz powinien monitorować potencjalne ryzyko ich rozwoju oraz nasilenia objawów schizofrenii przy pomocy
odpowiednich skal oraz innych objawów psychicznych.
Rola Sekcji Naukowej Kształcenia Specjalistycznego
Wojciech Rachel, Agata Dimter
Klinika Psychiatrii Dorosłych w Krakowie
Sekcja Naukowa Kształcenia Specjalistycznego powstała w 2001 r. z przekształcenia
Komisji Kształcenia Specjalistycznego ZG PTP, w okresie wprowadzania nowego systemu kształcenia specjalistycznego. W wystąpieniu przedstawione zostanie sprawozdanie
z działalności sekcji za lata 2004-2007. Poruszone zostaną aktualne problemy i refleksje
związane z dotychczasową działalnością statutową. Sekcja powinna reprezentować interesy
osób szkolących się poprzez współpracę z PTP, WPA i strukturami odpowiedzialnymi za
szkolenie (np.CMKP).
Ocena jakości usług medycznych poprzez badanie opinii pacjentów,
na przykładzie wybranych oddziałów psychiatrycznych IPiN
Joanna Raduj, Anna Indulska, Marta Anczewska,
Maciej Pałyska, Katarzyna Prot
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
Ocena jakości leczenia wymaga, aby obok oceny poprawności stosowanych procedur
medycznych, dokonywanej przez profesjonalistów, uwzględnić również opinie pacjentów
na temat ich satysfakcji z leczenia. Opinie pacjentów, w sposób oczywisty, opierają się na
ich subiektywnym doświadczeniu. W tej perspektywie znaczenia nabierają, oprócz działań
personelu, także warunki przyjęcia i pobytu w oddziale. Celem badań było poznanie opinii pacjentów IPiN na temat jakości świadczonych im usług medycznych. Opracowanie
relacjonuje badania przeprowadzone w 6 oddziałach psychiatrycznych diagnostyczno-terapeutycznych, przy pomocy skonstruowanego przez autorów kwestionariusza. Analiza 102
ankiet wykazała, że przy zasadniczo wysokiej satysfakcji badanych z leczenia, następujące
aspekty funkcjonowania opieki wymagają poprawy: zwiększenie dostępu pacjentów do
informacji związanych z ich chorobą i leczeniem oraz z przysługującymi im prawami;
zwiększenie aktywności psychologów i terapeutów w oddziałach; uwzględnienie uwag
krytycznych pacjentów na temat warunków pobytu w oddziale - uciążliwe zachowania
współpacjentów, hałas, braki w wyposażeniu.
132
Ocena narządu głosu u dziewcząt z rozpoznaniem
jadłowstrętu psychicznego - doniesienie wstępne
Aleksandra Rajewska-Rager1, Barbara Maciejewska2, Andrzej Rajewski3,
Bożena Wiskirska-Woźnica2, Andrzej Obrębowski2
1
Klinika Psychiatrii Dorosłych AM w Poznaniu
Katedra i Klinika Foniatrii i Audiologii AM w Poznaniu
3
Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży AM w Poznaniu
2
Wstęp. Zgodnie z najnowszymi doniesieniami zachorowanie na jadłowstręt psychiczny znacząco wzrosło w ostatnich 50 latach. Szacuje się, że choroba ta występuje u 1 na
200 dziewcząt w wieku pomiędzy 15-19 lat i upośledza funkcje większości układów
i narządów wewnętrznych. Udowodniono wpływ jadłowstrętu psychicznego na oś podwzgórze-przysadka-gonady i dojrzewanie płciowe, jednak dotychczas nie przeprowadzono
szczegółowych badań oceniających drugorzędową cechę płciową - krtań. Celem tej pracy
jest ocena narządu głosu u pacjentek z rozpoznaniem jadłowstrętu psychicznego. Metoda.
Badaniem objęto 20 dziewcząt w wieku 13-24 lat hospitalizowanych psychiatrycznie.
Rozpoznanie jadłowstrętu psychicznego potwierdzone zostało przez dwóch niezależnych
psychiatrów zgodnie z kryteriami ICD-10. Badanie narządu głosu obejmowało: rutynowe
badanie laryngologiczne oraz badanie foniatryczne z uwzględnieniem subiektywnej oceny
tworzonego głosu (za pomocą skali GRBAS) i anatomiczno-funkcjonalnej oceny krtani
(laryngoskopia lupowa, wideostroboskopia, analiza akustyczna tonu krtaniowego, czas
fonacji). Otrzymane wyniki badań zanalizowano z uwzględnieniem wpływu masy ciała,
czasu trwania choroby oraz wieku pacjentek. Wyniki. U 85% pacjentek zaobserwowano
zniesienie lub osłabienie odruchów gardłowych. W badaniu GRBAS wykazano zaburzenia
o lekkim nasileniu w parametrach: A (głos asteniczny) - 75% i B (głos chuchający) - 45%.
U wszystkich pacjentek stwierdzono nieprawidłowy tor oddychania, a 85% osób miało
skrócony czas fonacji zależny od długości trwania choroby. Badanie wideostroboskopowe
u 40% osób ujawniło zaburzenia głosu o charakterze czynnościowym. Wyniki powyższych badań wskazują, że jadłowstręt psychiczny może powodować zmiany funkcjonalne
i strukturalne w narządzie głosu.
Odległe konsekwencje zakażeń wieku dziecięcego dla psychopatologii
Andrzej Rajewski
Katedra Psychiatrii Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu
Wiek przedszkolny oraz wczesny szkolny są okresem wzmożonej ekspozycji na liczne
czynniki zakaźne. Towarzyszy temu wzmożona w tym wieku reaktywność układu immunologicznego. W ostatniej dekadzie nastąpił znaczny postęp badań nad powiązaniami układu
immunologicznego oraz układu nerwowego. Zwrócono uwagę, że w wyniku działania czynników zakaźnych może dojść zarówno do bezpośredniego uszkodzenia komórek o.u.n.,
jak i pośredniej reakcji wynikającej z nadaktywności przeciwciał. Przeciwciała te mogą
powodować zakłócenie rozwoju ośrodkowego układu nerwowego, a także uszkodzenie
połączeń synaptycznych.
Przedstawiona praca zawiera przegląd aktualnych badań nad skutkami zakażeń
bakteryjnych oraz wirusowych dla dalszego rozwoju czynności psychicznych. Zgodnie
z neurorozwojową koncepcją zaburzeń psychicznych skutki przebytych infekcji mogą
odgrywać znaczną rolę w generowaniu określonych objawów psychopatologicznych
133
w okresie całego życia. Obok przeglądu literatury przedstawione zostaną wyniki własnych
badań prowadzonych w Klinice Psychiatrii Dzieci i Młodzieży UM w Poznaniu nad rolą
czynników zakaźnych w etiopatogenezie zaburzeń spektrum OCD, schizofrenii, zaburzeń
odżywiania oraz przetrwałego zespołu deficytu uwagi z nadpobudliwością.
Dialog z pacjentem czy psychiatryczne gry językowe?
Maria Rostworowska
Klinika Psychiatrii Dorosłych w Krakowie
Ruch antypsychiatryczny, a także wywodzące się z konstrukcjonizmu społecznego szkoły
myślenia o leczeniu psychiatrycznym przedmiotem krytyki uczyniły przede wszystkim zamknięte oddziały psychiatryczne i ich praktyki. Ruch antypsychiatryczny mówi o przemocy,
do jakiej w nich dochodzi: zmienianiu wolnego podmiotu w przedmiot, z kolei konstrukcjoniści społeczni podkreślają zniewalającą moc języka psychiatrycznego (tzw. psychiatrycznych
gier językowych), „odbierającą mowę” osobom diagnozowanym jako chore psychiczne.
Celem wystąpienia jest podjęcie dyskusji z przytoczoną krytyką z perspektywy zespołu
pracującego w zamkniętym oddziale psychiatrycznym. Na przykładzie opisu kazuistycznego
przedstawione zostaną argumenty na rzecz możliwości dialogu z pacjentem w warunkach
faktycznego przymusu leczenia (Ustawa o ochronie zdrowia psychicznego).
Spektroskopia rezonansu magnetycznego
w zaburzeniach dwubiegunowych
Agata Roszkowska-Górska1, Bartosz Łoza1, Iwona Patejuk-Mazurek1,
Klaudiusz Papierski1, Tomasz Wolak2, Wojciech Szeszkowski2, Robert Kuriata2,
Mateusz Orzechowski2, Piotr Bogorodzki2, Leszek Królicki3, Renata Andrysiak3
1
Klinika Psychiatrii Oddziału Fizjologii AM w Warszawie, Pruszków
2
Politechnika Warszawska
3
Zakład Medycyny Nuklearnej AM w Warszawie
Cel. Istotą działania spektroskopii rezonansu magnetycznego (MRS) jest zdolność do pomiaru rezonansu jąder atomowych w polu magnetycznym, wraz z możliwością chemicznej
interpretacji tych zjawisk. MRS jest w praktyce jedyną nieinwazyjną techniką pozwalającą
na śledzenie czynności ośrodkowego układu nerwowego w aspekcie biochemicznym.
Celem badania MRS była analiza psychofizjologicznych zmian w indeksach biochemicznych podczas leczenia pacjentów z zaburzeniami dwubiegunowymi. Grupa i metoda.
W badaniach uczestniczyło 30 chorych leczonych przez 8 tygodni z powodu zaburzeń dwubiegunowych typu I (DSM-IV-TR): 22 w fazie depresyjnej, 4 w fazie mieszanej i 4 w fazie
maniakalnej. Spektroskopia wykonywana była w okolicach przedczołowych w obszarach
2x2x2 cm. Analizie poddawano trzy indeksy NAA/Cr (N-acetyloasparaginian/kreatyna,
Cho/Cr (cholina/kreatyna), mI/Cr (mioinozytol/kreatyna). W analizie statystycznej posługiwano się testem T. W leczeniu wykorzystano dwa stabilizatory nastroju: olanzapinę
(OLA) i lamotryginę (LAM). Oceny klinicznej dokonywano za pomocą: MADRS, YMRS,
MDQ oraz CGI. Wyniki. Nie stwierdzono istotnych różnic w wynikach MRS pomiędzy
OLA i LAM. W grupie OLA, w trakcie leczenia, odnotowano w obrębie prawej półkuli
„granicznie” istotny przyrost indeksu NAA/Cr (p=0,051), a także istotny wzrost indeksu
mI/Cr (p=0,034). Przyrost Cho/Cr był zauważalny, choć statystycznie nieistotny (p=0,116).
W obu grupach OLA i LAM stwierdzono generalną poprawę stanu klinicznego. Wnioski.
134
Praca sugeruje zlateralizowany wymiar zmian psychofizjologicznych podczas leczenia
osób z zaburzeniami dwubiegunowymi typu I w zakresie N-acetyloasparaginianu (marker
neuronalny) oraz mioinozytolu (marker gleju).
Dream Matrix - marzenia senne w kontekście grupy
Krzysztof Rutkowski
Katedra Psychoterapii CM UJ w Krakowie
Warsztaty obejmują dwie sesje Dream Matrix. Pojęcie macierzy śniącej (ang. Dream
Matrix) zostało wprowadzone do języka psychoterapii w Tavistock Institute w 1982 r.
Jego autorem był W. Gordon Lawrence. Termin ten opiera się o społeczne, grupowe, rozumienie snów indywidualnych. Szersze wyjaśnienie teoretyczne będzie przedstawione
w czasie sesji „Psychologia analityczna C. G. Junga”. Sesja Dream Matrix trwa 45 minut.
W jej czasie uczestnicy swobodnie mogą przedstawiać marzenia senne, najlepiej z nocy
poprzedzającej spotkanie. Treść snów jest swobodnie rozwijana i uzupełniana przez pozostałe osoby, zwykle z odniesieniem do kontekstu grupy, spotkania, zjazdu. Rozwinięcie
treści następuje poprzez dopowiedzenia własnych skojarzeń, wspomnień, a także i innych
marzeń sennych. Niedopuszczalne natomiast jest analizowanie i redukowanie znaczenia
opowiedzianych snów w jakikolwiek sposób. Spotkanie ma charakter grupy półotwartej,
w trakcie sesji mogą dołączać nowi uczestnicy. Dołączać w dosłowny sposób, czyli włączając się w już trwającą treść spotkania. Sesja przed rozpoczęciem będzie poprzedzona
krótkim wyjaśnieniem. Warsztaty odbędą się w dwóch częściach.
Skuteczność metod kwestionariuszowych w diagnostyce PTSD
Krzysztof Rutkowski
Katedra Psychoterapii CM UJ w Krakowie
W wystąpieniu przedstawiono wyniki badań prowadzonych w Poradni dla Osób Prześladowanych ze Względów Politycznych. W badaniach uwzględniono wyniki uzyskane
od 329 osób z rozpoznanym PTSD. Celem projektu było określenie przydatności i ew.
zaadaptowanie do zastosowania w Polsce następujących metod kwestionariuszowych
nacelowanych na jakościowe i ilościowe diagnozowanie PTSD: Impact of Events Scale,
Mississippi Questionnaire, MMPI-2 PTSD PK Scale, and Trauma Symptom Checklist. Przeprowadzono analizę wyników i ich korelacji z objawami stwierdzanymi w bezpośrednim
badaniu psychiatrycznym. Wyniki badań jednoznacznie wskazały, ze żadna z tych metod nie
nadaje się do ilościowego określania nasilenia PTSD. Analiza korelacji i wyników Impact
Events Scale wskazała tę metodę jako dobre narzędzie do badań przesiewowych. Z kolei
Mississippi Questionnaire uzyskał najwyższe korelacje z wynikami badania klinicznego.
Przedstawiono wyniki badań oraz dyskusję nad ograniczeniami zastosowania kwestionariuszy w diagnostyce PTSD. Badania zrealizowano w ramach projektu EU.
Dream Matrix - społeczne znaczenie marzeń sennych
Krzysztof Rutkowski
Katedra Psychoterapii CM UJ w Krakowie
Pojęcie macierzy śniącej (ang. Dream Matrix) zostało wprowadzone do języka psychoterapii w Tavistock Institute w 1982 r. Jego autorem był W. Gordon Lawrence. Termin ten
135
opiera się o społeczne, grupowe, rozumienie snów indywidualnych. Obserwacje kliniczne
wskazały, że sny pojedynczych osób mogą być osadzone zarówno w realiach indywidualnych jak i zbiorowych. W tym drugim przypadku marzenie senne wyśnione przez
jedną osobę może być rozwijane np. w procesie amplifikacji przez grupę, uzupełniane,
odnoszone do realności zbiorowej. W wystąpieniu przedstawiono założenia teoretyczne
macierzy śniącej, odniesienie do kontekstu psychoterapeutycznego, prowadzenie sesji
Dream Matrix. Uzupełnienie praktyczne stanowią warsztaty Dream Matrix - marzenia
senne w kontekście grupy.
Kształcenie specjalistyczne w psychiatrii, doświadczenia z ostatnich lat
Krzysztof Rutkowski
Katedra Psychoterapii CM UJ w Krakowie
Wystąpienie stanowi część dyskusji na temat aktualnych sposobów kształcenia specjalistycznego w psychiatrii. Trudności w przygotowywaniu szkoleń specjalistycznych,
a ściślej w ich administrowaniu wiążą się ściśle z trudnościami organizacyjnymi dotyczącymi szerzej sposobu naboru do specjalizacji, trybu itp. Rezydentury planowane jako
wzorcowy tryb specjalizowania się, jak dotąd nie spełniły pokładanych w nich oczekiwań.
Jednym z powodów jest niemożność przewidzenia liczby przyznawanych przez Ministerstwo Zdrowia miejsc szkoleniowych. Prowadzi to m.in. do różnej liczby szkolących się
w różnych latach, a co za tym idzie nierównego poziomu szkolenia, dostępu do miejsc
stażowych itp. Z kolei trudności w odbywaniu specjalizacji w ramach tzw. oddelegowania, wiąże się z dużym obciążeniem emocjonalnym i czasowym osób szkolących się,
zwykle ze względu na trudności z uzyskaniem oddelegowania na wielomiesięczne staże.
Te i inne sytuacje, poczynając od sposobu otwierania specjalizacji, szkolenie, aż po jego
zamknięcie, wywołują często rozczarowanie sposobem kształcenia, nie tylko wśród stażystów, ale i osób szkolących. Wystąpienie podejmuje przedstawione zagadnienia z różnych
perspektyw szkolenia.
Czy cechy temperamentu pośredniczą we wpływie genów na ryzyko
wystąpienia jadłowstrętu psychicznego?
Filip Rybakowski1, Agnieszka Słopień1 Monika Dmitrzak-Węglarz2,
Andrzej Rajewski1, Joanna Hauser2
1
Akademia Medyczna w Poznaniu, Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży w Poznaniu
2
Laboratorium Genetyki Psychiatrycznej Katedry Psychiatrii AM w Poznaniu
Na znaczenie konstytucjonalnych elementów osobowości w ryzyku wystąpienia zaburzeń psychicznych wskazywano wielokrotnie, a kształtowane za sprawą genów cechy
temperamentu wydają się wpisywać w model predyspozycja - stres, będący dominującym
sposobem współczesnego rozumienia patogenezy zaburzeń psychicznych. Celem badania
była ocena, czy wymiary Inwentarza Temperamentu i Charakertu (TCI) mogą stanowić
fenotyp pośredni pomiędzy czynnikami genetycznymi a zespołem chorobowym. Do badania zaproszono 149 pacjentek z jadłowstrętem psychicznym (AN) (wiek 17,6 ± 2,5) oraz
100 kobiet z grupy kontrolnej (wiek 20,7 ± 1,4). Przy użyciu TCI oceniano osobowość
badanych. Dokonano także oznaczenia 12 polimorfizmów w obrębie 11 genów. Sześć
polimorfizmów dotyczyło układu dopaminergicznego. Trzy polimorfizmy odnosiły się do
136
układu serotoninergicznego, a trzy kolejne polimorfizmy do genów białek regulujących rozwój OUN. Analiza związków pomiędzy badanymi wariantami genetycznymi i wymiarami
osobowości wskazała na występowanie trzech istotnych zależności - polimorfizm genu
receptora dopaminy D1 (48 A/G) wiązał się z cechą Unikania szkody; polimorfizm genu
transportera serotoniny 5-HTTLPR wiązał się z wymiarem Autotranscendencji, natomiast
zmienność w obrębie genu czynnika BDNF (-270 C/T) związana była z cechą Wytrwałości.
Klasyfikacja pacjentek z AN za pomocą dwustopniowej analizy skupień pozwoliła na wyodrębnienie grupy pacjentek ze szczególnie nasilonymi wymiarami Wytrwałości i Unikania
szkody. Analiza genów kandydujących w grupie pacjentów z rozwojową (temperamentalną)
postacią AN wskazała na asocjację fenotypu chorobowego z polimorfizmem receptora
dopaminowego typu 1 oraz trend statystyczny wskazujący na związek temperamentalnej
postaci AN z polimorfizmem -270 C/T genu BDNF.
Modele związków pomiędzy temperamentem a zaburzeniami afektywnymi
dwubiegunowymi - implikacje patogenetyczne i terapeutyczne
Filip Rybakowski
Akademia Medyczna w Poznaniu, Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży w Poznaniu
Na związek pomiędzy temperamentem, rozumianym jako uwarunkowany czynnością
układu nerwowego sposób funkcjonowania, a zaburzeniami afektywnymi, wskazywał
Galen, a także twórca współczesnego podziału zaburzeń psychicznych Kraepelin. Relacje
pomiędzy temperamentem a zaburzeniami afektywnymi dwubiegunowymi mogą mieć
charakter: spektrum temperamentalno-psychopatologicznego, predyspozycji temperamentalnej, oddziaływania patoplastycznego i powikłania. Model spektrum dotyczy m.in. związków pomiędzy cyklotymią i hipertymią a zaburzeniami afektywnymi dwubiegunowymi.
Predyspozycja odnosi się m.in. do knstruktów dotyczących okresu rozwojowego takich
jak rozhamowanie behawioralne czy zaburzenia regulacji emocjonalnej. Oddziaływanie
patoplastyczne oznacza wpływ temperamentu na obraz kliniczny zaburzeń afektywnych,
natomiast model powikłania dotyczy wpływu bieżących objawów psychopatologicznych
na cechy temperamentu. Wszystkie powyższe modele teoretyczne są obecnie dobrze
potwierdzone doświadczalnie, a co za tym idzie nie można wykluczyć przynajmniej
częściowej trafności każdego z nich. Przedstawione zostaną dotychczasowe wyniki badań
i wynikające z nich wnioski, które pozwalają na poprawę rozumienia etiologii, związków
nozologicznych oraz wpływają na postępowanie kliniczne w zaburzeniach afektywnych
dwubiegunowych.
Cechy osobowości a prognoza leczenia farmakologicznego w bulimii
Filip Rybakowski
Akademia Medyczna w Poznaniu, Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży w Poznaniu
Istnieją istotne różnice międzyosobnicze dotyczące reakcji na leczenie u pacjentów z zaburzeniami odżywiania się. Identyfikacja predyktorów dobrej odpowiedzi na leczenie może
zmniejszyć koszty leczenia poprzez skierowanie go tylko do osób korzystnie reagujących
na daną formę terapii. Celem badania była ocena związku pomiędzy cechami osobowości
mierzonymi za pomocą Inwentarza Temperamentu i Charakteru (TCI) i wynikiem leczenia
farmakologicznego w bulimii. W badaniu uczestniczyło 30 pacjentek z rozpoznaniem bu-
137
limii, otrzymujących leczenie fluoksetyną lub buspironem, których osobowość oceniano
za pomocą TCI. Porównano cechy osobowości u pacjentek z korzystną i niekorzystną
odpowiedzią na leczenie. Pacjentki, u których wystąpił dobry wynik leczenia, cechowały
się większą punktacją w skali Samokierowania oraz mniejszym nasileniem Unikania szkody od pacjentek ze złym wynikiem leczenia, a różnice te były bardziej wyrażone wśród
pacjentek leczonych fluoksetyną. Analiza regresji wykazała, że jedynym wymiarem osobowości związanym z korzystną odpowiedzią na leczenie było Samokierowanie. Wydaje
się to potwierdzać wyniki uprzednich badań dotyczących farmakoterapii depresji. Może
również wskazywać na mechanizm synergistycznego działania psychoterapii poznawczo-behawioralnej i farmakoterapii w różnych zaburzeniach psychicznych.
Wpływ leków przeciwdepresyjnych na funkcje poznawcze
Janusz Rybakowski
Klinika Psychiatrii Dorosłych AM w Poznaniu
Stan depresji powoduje pogorszenie funkcji poznawczych, a leczenie depresji i ustąpienie jej objawów wiąże się również z poprawą w zakresie tych funkcji. Związek między
poprawą depresji a polepszeniem funkcji poznawczych zależy od profilu farmakologicznego stosowanych leków przeciwdepresyjnych. Trójpierścieniowe leki przeciwdepresyjne
(TPLD) powodują, zwłaszcza w początkowym okresie ich stosowania, upośledzenie funkcji
poznawczych, co przypisuje się ich działaniu cholinolitycznemu. Prawdopodobnie jednak
efekt antycholinergiczny odgrywa pewną rolę w ich działaniu przeciwdepresyjnym, o czym
świadczą wyniki ostatnich badań wskazujące na przeciwdepresyjne działanie skopolaminy.
Spośród TPLD najbardziej korzystny wpływ na funkcje poznawcze wywiera dezipramina, która powoduje relatywnie największą stymulację układu noradrenergicznego. Leki
przeciwdepresyjne nowej generacji wywierają na ogół pozytywne działanie na funkcje
poznawcze. Potwierdzają to doświadczenia własne dotyczące takich leków jak moklobemid
(selektywny i odwracalny inhibitor monoaminooksydazy typu A), sertralina (selektywny
inhibitor wychwytu zwrotnego serotoniny) oraz mirtazapina - lek o specyficznym działaniu noradrenergicznym i serotoninergicznym. Poprawa w zakresie części parametrów
neuropsychologicznych w trakcie stosowania tych leków nie wykazywała bezpośredniej
korelacji z poprawą depresji, co może wskazywać, że w niektórych aspektach leki te mogą
przejawiać specyficzne działanie prokognitywne.
Częstość poszczególnych rodzajów depresji w zaburzeniach
afektywnych jedno- i dwubiegunowych: badanie DEP-BI
Janusz Rybakowski
Klinika Psychiatrii Dorosłych AM w Poznaniu
Badaniem DEP-BI objęto ogółem 880 pacjentów (237 mężczyzn i 643 kobiety), których zakwalifikowano do następujących kategorii diagnostycznych: choroba afektywna
dwubiegunowa typu I (178 pacjentów), choroba afektywna dwubiegunowa typu II (255
pacjentów), spektrum choroby dwubiegunowej (106 pacjentów) i depresja nawracająca (341
pacjentów). Poszczególne rodzaje depresji określano za pomocą kwestionariusza dodanego
do wywiadu diagnostycznego. U mężczyzn z zaburzeniami afektywnymi dwubiegunowymi
w porównaniu z zaburzeniami jednobiegunowymi istotnie częściej stwierdzano depresję
138
psychotyczną (iloraz szans 4,29) oraz depresję atypową, z hipersomnią i hiperfagią (iloraz
szans 2,82). Wśród mężczyzn zakwalifikowanych do spektrum zaburzeń dwubiegunowych
w porównaniu z depresją nawracającą częściej występowała depresja lekooporna (iloraz
szans 2,56). Wśród kobiet z zaburzeniami afektywnymi dwubiegunowymi w porównaniu
z depresją nawracającą istotnie częściej stwierdzano depresję przed 25 rokiem życia (iloraz
szans 2,95) oraz depresję poporodową (iloraz szans 2,48). Chorzy z zaburzeniami afektywnymi jedno- i dwubiegunowymi nie różnili się pod względem częstości występowania
depresji z cechami agitacji, rozpraszalności uwagi, drażliwości, gonitwy myśli i napadów
paniki. Występowanie danego rodzaju depresji może stanowić pomocniczy element
diagnostyczny w rozpoznaniu choroby afektywnej dwubiegunowej. Wyniki badania nie
potwierdzają natomiast koncepcji depresyjnego stanu mieszanego, gdzie objawy „lękowe”
mogłyby stanowić ekwiwalent dwubiegunowości.
Za i przeciw interwencji prepsychotycznej
Janusz Rybakowski
Klinika Psychiatrii Dorosłych AM w Poznaniu
Od ponad 10 lat trwa dyskusja na temat celowości interwencji, zwłaszcza farmakologicznej
w okresie prodromalnym psychozy schizofrenicznej. Dotyczy to zwłaszcza osób z grupy tzw.
wysokiego ryzyka, czyli krewnych I stopnia chorych na schizofrenię. Większość z nich, mimo
braku ewidentnych objawów psychotycznych wykazuje deficyty poznawcze oraz zaburzenia
funkcjonowania społecznego. Wyniki dotychczasowych badań zdają się wskazywać na umiarkowaną efektywność takiej interwencji, zwłaszcza ocenianej w trybie krótkoterminowym,
w zakresie redukcji objawów, wydłużenia okresu do wystąpienia psychozy, większego stosowania się do zasad leczenia, jak również lepszego funkcjonowania społecznego i jakości życia.
Jednak w myśl ostatniej analizy Cochrane Database System opublikowanej w październiku
2006 dowody na efektywność takiej interwencji są wciąż niewystarczające.
Doświadczenia własne dotyczą 7 osób w wieku 17-44 lat, krewnych I lub II stopnia
chorych na schizofrenię. U osób tych stwierdzano objawy schizotaksji na podstawie występowania u nich zaburzeń funkcji poznawczych i wyraźnego pogorszenia funkcjonowania
społecznego. Osoby te, po wyrażeniu zgody, przyjmowały risperidon w dawkach 1-2 mg/dobę
przez okres 3-7 lat. U wszystkich z nich leczenie to spowodowało znaczną poprawę w zakresie
funkcjonowania społecznego i zawodowego. W badaniach neuropsychologicznych przeprowadzonych w okresie 6-24 miesięcy leczenia stwierdzono istotne polepszenie wykonywania
testów neuropsychologicznych, takich jak test Wisconcin, test TMT oraz test Stroopa. U 3
osób odstawienie leczenia po 3-4 latach nie spowodowało pogorszenia funkcjonowania.
Czynniki genetyczno-molekularne i neuroobrazowe
a skuteczność leków neuroleptycznych w schizofrenii
Janusz Rybakowski
Klinika Psychiatrii Dorosłych AM w Poznaniu
Stosowanie leków neuroleptycznych pierwszej i drugiej generacji stanowi podstawowy
sposób postępowania terapeutycznego u chorych na schizofrenię. Wyniki badań genetyczno-molekularnych i neuroobrazowych wykonanych w ostatnich latach wskazują na
powiązanie skuteczności poszczególnych leków z predyspozycją genetyczną i zmianami
strukturalnymi mózgu. Badania farmakogenetyczne wykazały związek między działaniem
139
leków neuroleptycznych a polimorfizmem genów układu dopaminergicznego i serotoninergicznego. Zależność z polimorfizmem genu receptora dopaminergicznego D2 (DRD2)
stwierdzono w odniesieniu do skuteczności haloperidolu i risperidonu, a z polimorfizmem
genu receptora seroninergicznego 5HT2A w odniesieniu do klozapiny. Ponadto wykazano
związek między polimorfizmem genu DRD3 a występowaniem późnych dyskinez oraz
związek między polimorfizmem genu 5HT2C a występowaniem przyrostu wagi po lekach
neuroleptycznych. W badaniach neuroobrazowych wykonanych w trakcie podawania leków
neuroleptycznych stwierdza się różnice w działaniu na poszczególne struktury mózgowe
między lekami neuroleptycznymi I i II generacji. Ogólnie, atypowe leki neuroleptyczne
wykazują tendencję do silniejszego działania normalizującego zaburzoną czynność struktur
mózgowych u chorych na schizofrenię. Leki neuroleptyczne II generacji powodują większy
wzrost aktywności struktur korowych, podczas gdy leki I generacji działają w większym
stopniu na jądra podstawy mózgu. Może to tłumaczyć poprawę w zakresie szerszego spektrum objawów schizofrenii powodowaną przez neuroleptyki atypowe oraz większą tendencję do powodowania objawów pozapiramidowych przez leki neuroleptyczne I generacji.
Poziom prolaktyny u chorych z pierwszym epizodem schizofrenii
uczestniczących w programie EUFEST
Janusz Rybakowski
Klinika Psychiatrii Dorosłych AM w Poznaniu
Badanie poziomu prolaktyny wykonano u 78 chorych z pierwszym epizodem schizofrenii uczestniczących w programie EUFEST leczonych w Klinice Psychiatrii Dorosłych AM
w Poznaniu, III Klinice Psychiatrycznej Instytutu Psychiatrii i Neurologii oraz Katedrze
i Klinice Psychiatrii AM w Lublinie. W grupie tej było 41 mężczyzn i 37 kobiet. Średni
wiek pacjentów wynosił 26 + 7 lat. U 42 chorych nigdy nie stosowano leków neuroleptycznych, podczas gdy u 36 pacjentów leki te były uprzednio stosowane, ale przez okres
nie przekraczający 2 tygodni. Prawidłowy poziom prolaktyny (<30 ng/ml) stwierdzono
u 20 pacjentów: 14 mężczyzn (34%) i 6 kobiet (16%), podobny w grupie bez leków (24%),
jak i otrzymujących uprzednio leki (28%). Umiarkowanie podwyższone stężenie hormonu
(30-50 ng/ml) występowało u 32% mężczyzn i 30% kobiet, w grupie bez leków 26%,
w grupie otrzymującej uprzednio leki 67%. Stężenie prolaktyny w granicach 50-100 ng/ml
występowało u 34% mężczyzn i 30% kobiet, 33% w grupie bez leków i 28% u osób, które
otrzymywały leki. Stężenie prolaktyny >100 ng/ml stwierdzono u 10 kobiet (28%).
Uzyskane wyniki wskazują na częste występowanie podwyższonych stężeń prolaktyny u chorych z pierwszym epizodem schizofrenii. Umiarkowanie podwyższone stężenie
hormonu (30-50 ng/ml) stwierdzano istotnie częściej (<0,001) u pacjentów uprzednio
eksponowanych na leki neuroleptyczne, podczas gdy stężenie wybitnie podwyższone
(>100 ng/ml) występowało wyłącznie u kobiet.
Trudne do leczenia postaci choroby afektywnej dwubiegunowej
Janusz Rybakowski
Klinika Psychiatrii Dorosłych AM w Poznaniu
Tylko u części pacjentów z chorobą afektywną dwubiegunową (CHAD) udaje się
uzyskać pomyślny długoterminowy wynik terapeutyczny za pomocą monoterapii lekiem
normotymicznym. Działanie profilaktyczne litu powodujące całkowite ustanie ekspresji
140
choroby ma miejsce tylko u 1/3 leczonych chorych, tzw. excellent lithium responders,
u których występuje „klasyczna” forma choroby, z umiarkowaną częstością epizodów
i bezobjawowymi okresami remisji między epizodami. Lepsze od litu profilaktyczne działanie karbamazepiny występuje w chorobie z cechami atypowości, objawami schizofrenopodobnymi, cechami organicznego uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego, oraz
uzależnieniem od substancji psychoaktywnych. Podobny profil pacjentów jest odpowiedni
dla stosowania walproinianów. Z kolei lamotrygina wywiera najlepsze działanie profilaktyczne zapobiegające wystąpieniu depresji, również w przypadkach współwystępowania
zaburzeń lękowych i nadużywania substancji psychoaktywnych oraz innego niż CHAD
obciążenia rodzinnego. Klozapina jest skuteczna w profilaktyce opornej na leczenie choroby
afektywnej dwubiegunowej z objawami psychotycznymi. Spośród leków neuroleptycznych nowej generacji najwięcej doświadczeń dotyczy olanzapiny, stosowanej w leczeniu
i profilaktyce zespołów maniakalnych. Leczenie skojarzone za pomocą dwóch leków normotymicznych I generacji (lit, karbamazepina, walproiniany) lub leku normotymicznego
I generacji z atypowymi lekami neuroleptycznymi czy lamotryginą wskazane jest u ponad
połowy pacjentów. W szczególności dotyczy to przebiegu CHAD z częstą zmianą faz oraz
pacjentów, u których monoterapia nie przynosi optymalnego rezultatu.
Geny układu glutaminergicznego a funkcje poznawcze
w schizofrenii: badania własne genu kinazy FYN
Janusz Rybakowski, Alina Borkowska, Maria Skibińska, Joanna Hauser
Klinika Psychiatrii Dorosłych AM w Pozaniu
Koncepcja glutaminergiczna schizofrenii zakłada rolę układu glutaminergicznego w patogenezie, obrazie klinicznym i leczeniu tej choroby. Badania eksperymentalne wskazują, że
układ glutaminergiczny odgrywa istotną rolę w rozwoju mózgu oraz w powstawaniu zaburzeń
psychotycznych oraz deficytów poznawczych. Od 2002 roku identyfikowane są geny predyspozycji do schizofrenii, które są związane z czynnością układu glutaminergicznego. Są to m.in.
takie geny, jak gen neureguliny, gen G72, gen dysbindyny, gen „disrupted in schizophrenia”
(DISC-1) i gen metabotropowego receptora glutaminianowego (GRM3). Myszy pozbawione
genu neureguliny stanowią zwierzęcy model schizofrenii, wykazując zaburzenia przetwarzania
informacji podobne jak u pacjentów z tą chorobą. Polimorfizm genów G72, dysbindyny, DISC-1
i GRM3 wykazuje związek z zaburzeniami funkcji poznawczych związanych z aktywnością
kory przedczołowej i hipokampa u chorych na schizofrenię. Kinaza FYN uczestniczy w przekazywaniu sygnałów między czynnikiem neurotrofowym pochodzenia mózgowego (BDNF)
a receptorem glutaminianowym NMDA. W badaniu własnym wykazaliśmy u chorych na
schizofrenię asocjację pomiędzy dwoma polimorfizmami genu FYN a liczbą błędów perseweracyjnych w teście Wisconsin. Błędy perseweracyjne stanowią najbardziej istotny wskaźnik
zaburzeń czynności kory przedczołowej mierzony za pomocą tego testu.
Standardy postępowania w nawrotach schizofrenii
Janusz Rybakowski
Klinika Psychiatrii Dorosłych AM w Poznaniu
U 80% chorych przebieg schizofrenii ma charakter zaburzenia nawrotowego lub
przewlekłego. Nawrót w schizofrenii jest tradycyjnie definiowany jako ponowne wystąpienie objawów psychotycznych lub istotne zwiększenie nasilenia istniejących objawów
psychotycznych wymagające interwencji terapeutycznej, a często hospitalizacji. Pogor-
141
szenie przebiegu schizofrenii wymagające takiej interwencji może mieć również charakter
nasilonych objawów negatywnych (deficytowych) lub objawów depresji. Do najczęstszych przyczyn nawrotów w schizofrenii należy niestosowanie się do zaleceń lekarskich
związanych z zażywaniem leków lub całkowite ich odstawienie, przyjmowanie substancji
psychoaktywnych, wydarzenia stresujące oraz wystąpienie choroby somatycznej. Niekiedy
kolejne zaostrzenie schizofrenii może być rezultatem naturalnego przebiegu schorzenia lub
brakiem skuteczności danego leku mimo jego systematycznego stosowania.
W niniejszej prezentacji omówiono standardy postępowania w nawrotach schizofrenii
w zależności od ich przyczyny i obrazu klinicznego. Ponieważ zwykle kolejne nawroty
schizofrenii bywają poprzedzone okresem objawów prodromalnych trwających od kilku
dni do kilku tygodni, zwrócono również uwagę na konieczność postępowania psychoedukacyjnego pozwalającego na wczesne rozpoznanie objawów prodromalnych nawrotu
i jak najszybsze podjęcie odpowiedniej interwencji.
Funkcjonowanie społeczne i jakość życia pacjentów
hospitalizowanych bez zgody
Joanna Rymaszewska, Tomasz Adamowski, Tomasz Hadryś, Tomasz Pawłowski,
Józef Zając, Andrzej Kiejna
Katedra i Klinika Psychiatrii, Akademia Medyczna we Wrocławiu
Celem pracy była ocena poziomu funkcjonowania społecznego i jakości życia osób
hospitalizowanych psychiatrycznie bez i za zgodą. Materiały i metody. Chorzy w wieku
18-65 r.ż. (n=199, 53% kobiet), przyjęci w oparciu o Ustawę o ochronie zdrowia psychicznego bez zgody (76,4%) i za zgodą, ale odczuwający przymus przy przyjęciu do szpitala
psychiatrycznego badani byli trzykrotnie: po przyjęciu do szpitala oraz po 1 i 3 miesiącach.
Zastosowano skalę do oceny jakości życia, funkcjonowania społecznego, subiektywnego
poczucia przymusu oraz krótką skalę oceny psychiatrycznej. Wyniki. Jakość życia chorych
nie zmieniała się istotnie w trakcie leczenia, natomiast poprawie uległo funkcjonowanie społeczne. Przy przyjęciu jakość życia pacjentów z obu grup nie różniła się (p>0,05), natomiast
funkcjonowanie społeczne było znacznie niższe w grupie pacjentów przyjętych bez zgody
(p=0,0169). Nie znaleziono silnych zależności pomiędzy czynnikami demograficznymi
oraz subiektywnym poczuciem przymusu a jakością życia i funkcjonowaniem społecznym
w żadnym z trzech punktów pomiarowych. Wnioski. Dla pełnej oceny efektywności zastosowanych metod terapeutycznych, w tym hospitalizacji psychiatrycznej, potrzebne wydaje
się uwzględnianie ich subiektywnego odbioru przez pacjenta.
Zastosowanie polskiej adaptacji Skali Zaburzeń Nastroju
Hirschfelda na przykładzie badania UNI-DEP
Joanna Rymaszewska1, Andrzej Kiejna2
1
Katedra i Klinika Psychiatrii, Akademia Medyczna, Pracownia Psychiatrii Konsultacyjnej
i Medycyny Behawioralnej we Wrocławiu
2
Katedra i Klinika Psychiatrii AM we Wrocławiu
Wraz z postępem diagnostyki chorób afektywnych wzrasta potrzeba modyfikacji dotychczas funkcjonujących kryteriów ich rozpoznawania. Celem badania była ocena użyteczności
polskiej wersji kwestionariusza zaburzeń nastroju jako narzędzia pomocnego w diagnostyce
zaburzeń afektywnych dwubiegunowych typu I i II. Materiał i metody. W badaniu udział
142
wzięło 246 osób leczonych z powodu zaburzeń depresyjnych nawracających w wieku 1865 lat kolejno zgłaszających się do poradni zdrowia psychicznego (75,2% kobiet, średnia
wieku = 48,13; SD=9,17). Analizy oparto o kryteria diagnostyczne manii/hipomanii DSMIV oraz Kwestionariusz Zaburzeń Nastroju Hirschfelda. Wyniki. Stwierdzono zgodność
pomiędzy kryteriami diagnostycznymi hypomanii klasyfikacji DSM-IV a poszczególnymi
pytaniami Kwestionariusza Zaburzeń Nastroju (MDQ) na poziomie p<0,001. Wnioski.
Kwestionariusz Zaburzeń Nastroju może być pomocny w poprawnym diagnozowaniu
zaburzeń afektywnych, co może mieć niebagatelne znaczenie dla ich skutecznej terapii.
Agresja - przyczyny i sposoby radzenia
Małgorzata Rzewuska
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
Niewiele jest pełnych danych uzyskanych z badań kontrolowanych nad efektem leczenia
chorych z zachowaniami agresywnymi. W psychozach najczęściej stosuje się klasyczne
neuroleptyki, ale coraz więcej danych przemawia za zalecaniem leków przeciwpsychotycznych II generacji (LPP II). Istnieje rozbieżność pomiędzy powszechnym stosowaniem
u chorych agresywnych leków normotymicznych a wskazaniami, w których są zarejestrowane i dowodami klinicznymi na ich skuteczność. Najwięcej danych przemawia za
stosowaniem lub dołączaniem pochodnych kwasu walproinowego, które redukują wrogość,
impulsywność i agresywność nie mniej niż u połowy leczonych.
Obecny stan wiedzy pozwala na określenie następujących wytycznych:
•
•
•
•
•
U chorych niepsychotycznych i bez cech organicznego uszkodzenia o.u.n. doraźne
leczenie należy prowadzić przy użyciu benzodiazepin.
U chorych wymagających leczenia neuroleptykiem (psychotycznych i maniakalnych)
należy stosować najmniejszą skuteczną dawkę neuroleptyku o znacznym potencjale
adrenolitycznym (np. klopentiksol, lewomepromazyna), oraz LPP II (olanzapinę,
risperidon, kwetiapinę, zyprazydon).
W nawracających i przewlekle utrzymujących się dysforiach i agresywności należy
rozważyć zastosowanie pochodnych kwasu walproinowego lub karbamazepiny.
W stanach agresji na podłożu organicznym zwykle stosuje się leki selektywnie działające antydopaminergicznie (np. haloperidol, risperidon) w monoterapii lub w połączeniu
z lekami przeciwpadaczkowymi (karbamazepiną, pochodnymi kwasu walproinowego).
W chorobie Alzheimera u chorych agresywnych najbardziej skuteczne spośród leków
przeciwpsychotycznych są olanzapina i risperidon, ale ich stosowanie u osób w podeszłym
wieku zwiększa ryzyko wystąpienia incydentów naczyniowych i nagłych zgonów.
Farmakologiczne metody zwiększania skuteczności leków
przeciwpsychotycznych w schizofrenii - podstawy teoretyczne,
próby i rezultaty
Małgorzata Rzewuska, Małgorzata Luks,
Agnieszka Piróg-Balcerzak, Janina Skalska
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
Leki przeciwpsychotyczne, zarówno klasyczne, jak i najnowsze nie zawsze prowadzą
do pełnej poprawy stanu psychicznego u chorych na schizofrenię. Najczęściej oporne na
leczenie farmakologiczne są objawy negatywne, afektywne, zaburzenia funkcji poznawczych, wycofanie społeczne.
143
Poznanie związku pomiędzy zaburzeniami neurotransmisji i objawami psychopatologicznymi wskazuje na przydatność kilku strategii leczenia farmakologicznego. Są to:
1. stymulacja GABA-ergiczna (kwas walproinowy, topiramat, benzodiazepiny) - poprzez
wpływ na dopaminergię - może zwiększyć działanie przeciwwytwórcze, zmniejszać
agresywność;
2. modulacja transmisji glutamatergicznej (glicyna, d-seryna, ampakina, piracetam,
sarkozyna, lamotrygina, kwas walproinowy) - może poszerzyć działanie przeciwpsychotyczne, wrażliwość objawów negatywnych i zaburzeń funkcji poznawczych
na leki przeciwpsychotyczne;
3. stosowanie agonistów receptorów adrenergicznych a1 i a 2 (idazoksan, klonidyna,
guanfacyna) może hamować impulsywność, poprawiać sprawność poznawczą;
4. działanie antagonistów receptorów 5HT1A (buspiron) może zmniejszać impulsywność;
5. wpływ na układ cholinergiczny (donepezil) może korzystnie wpływać na zaburzenia
sprawności poznawczej;
6. działanie serotoninergiczne - hamowanie wychwytu 5HT (klomipramina, SSRI) działanie antyobsesyjne, redukowanie objawów negatywnych;
7. działanie serotoninergiczne i noradrenergiczne (TLPD, RIMA) - może powodować
efekt przeciwdepresyjny;
8. stymulacja dopaminergiczna w korze (benzamidy, leki dopaminergiczne) - może
wpływać na objawy negatywne;
9. nasilenie działania antydopaminergicznego - dołączenie drugiego neuroleptyku może być
użyteczne w przypadku łączenia leków o małym potencjale neuroleptycznym, ale grozi kumulacją działań niepożądanych (nasilenie objawów pozapiramidowych, prolaktynemii).
Zaburzenia przemiany węglowodanowej i tłuszczowej
przy stosowaniu leków przeciwpsychotycznych
Małgorzata Rzewuska
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
Stosowanie wielu leków przeciwpsychotycznych (LPP) zwiększa ryzyko rozwoju
nietolerancji glukozy, cukrzycy i dyslipidemii. Większość fenotiazyn i leków przeciwpsychotycznych drugiej generacji (LPP II) powoduje, zwłaszcza w pierwszych miesiącach
leczenia, bardzo szybki i znaczny przyrost masy ciała, który niekiedy nie ustaje nawet po
roku leczenia. Po rozpoczęciu leczenia wieloma spośród LPP II, w ciągu kilku tygodni
często dochodzi do nasilenia istniejącej już, a niekiedy do ujawnienia się cukrzycy. Hiperglikemia zazwyczaj ustępuje po zaprzestaniu stosowania LPP II, ale ponowne zastosowanie
tego samego leku powoduje rozwój cukrzycy.
Dane z badań zgodnie dokumentują zwiększone w porównaniu do klasycznych
neuroleptyków i innych LPP II ryzyko cukrzycy u pacjentów leczonych klozapiną lub
olanzapiną. U leczonych olanzapiną lub klozapiną jest większe stężenie glukozy na czczo
i po posiłku niż u leczonych KN, nawet gdy uwzględni się masę ciała. Obydwa te leki
powodują największy przyrost masy ciała, ich stosowanie wiąże się stosunkowo często
z rozwojem insulinooporności, z największym wzrostem LDL i całkowitego cholesterolu
i trójglicerydów oraz największym spadkiem niskocząsteczkowego cholesterolu (HDL).
Przedstawiono wyniki porównań olanzapiny z innymi LPP II pod kątem występowania
zaburzeń metabolicznych oraz omówiono różnice w działaniu leków.
Obecność tych zaburzeń wymaga modyfikacji leczenia i rzutuje na decyzję co do wyboru
leku przeciwpsychotycznego.
144
Zmiany obrazu siebie u pacjentek z zaburzeniami odżywiania się
po psychoterapii w klinice nerwic
Paweł Sala
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
Cel. Określenie za pomocą wybranych zmiennych skuteczności psychoterapii poznawczo-behawioralno-społecznej prowadzonej u chorych z anoreksją (AN) i bulimią psychiczną (BN) w Klinice Nerwic IPiN. Metoda. W badaniu uczestniczyły dwie 35-osobowe
grupy AN i BN oraz grupa kontrolna chorych z rozpoznaniem zaburzeń lękowych. Jako
narzędzia wykorzystano Kwestionariusz Objawów HSCL-72, Kwestionariusz Motywacji
T.Wysokińskiej-Gąsior i A.Matuszewskiego, Kwestionariusz SOC Antonovsky’ego oraz
Test Przymiotnikowy ACL. Pacjenci byli badani na trzech etapach: w czasie badania kwalifikacyjnego poprzedzającego przyjęcie do kliniki, w czasie przyjęcia pacjenta do kliniki
oraz przed zakończeniem leczenia. Wyniki. W toku leczenia ujawniła się w obydwu grupach istotna statystycznie poprawa w zakresie psychopatologii ogólnej. Podczas leczenia
w grupie AN nastąpił spadek czynnika zagrożenia oraz obniżenie czynnika krzywdy. W tym
samym okresie u pacjentek BN nie zaszły istotne zmiany w zakresie motywacji. W obu
grupach AN i BN w trakcie leczenia utrzymywał się stosunkowo wysoki wskaźnik czynnika aktywności. W grupie AN natężenie skali poczucia zrozumiałości oraz sensowności
uległo znaczącemu zwiększeniu. Pacjentki BN przy zakończeniu leczenia charakteryzowały się większym natężeniem skali sensowności oraz ogólnego poczucia koherencji . Po
zakończeniu leczenia pacjentki AN cechowały się większą niezależnością emocjonalną,
mniej nasiloną krytyczną postawą wobec siebie, mniejszym zahamowaniem i większym
zdecydowaniem w formułowaniu swoich opinii. W grupie BN po zakończeniu leczenia
wykazano lepszą umiejętność radzenia sobie ze swoją impulsywnością, mniej nasilony
krytycyzm wobec siebie, większe zdecydowanie w wyrażaniu swoich postaw oraz większą
odwagę i twórczość w myśleniu.
Biopsychospołeczne wspomaganie rozwoju dzieci z chorobami
nowotworowymi. Możliwości i perspektywy na przyszłość
Marzena Samardakiewicz
Klinika Hematologii i Onkologii Dziecięcej AM w Lublinie
Rozwój metod leczenia stosowanych w onkologii i hematologii dziecięcej na całym
świecie pociągnął za sobą konieczność usprawniania metod monitorowania i minimalizowania skutków leczenia. Dla pełnego wyleczenia dziecka konieczna jest troska o wszystkie
sfery jego rozwoju. Dlatego równoległe do leczenia wspomagającego standardem powinno
być także prowadzenie planowego wspomagania psychospołecznego tak, aby następstwa
psychiczne i społeczne przebytego leczenia były dla dziecka jak najmniejsze.
Celem programu wspomagania biopsychospołecznego wdrażanego w polskich ośrodkach onko-/ hematologii dziecięcej jest nie tylko pomaganie w adaptacji do choroby,
łagodzenie odczuwanych skutków leczenia, zmniejszanie przeżywanego napięcia i lęku,
ale także psychiczne wzmacnianie dziecka, poprzez informowanie o chorobie, wyjaśnianie
i edukowanie, jak również aktywizowanie dziecka i promowanie osiągnięć szkolnych.
Ocena efektów wdrażanego od 1998 r. programu opieki psychologicznej pozwoliła dostrzec jego ograniczenia. Wydaje się, że rozumienie choroby i leczenia przez dużą część
145
ocenianych pacjentów i ich rodziców nie jest adekwatne. Tak jak staramy się monitorować przystosowanie dzieci w trakcie leczenia i podejmować interwencje, to interwencje
kierowane na otoczenie, szkołę, kolegów na razie są sporadycznie inicjowane. Rodzice
chorych dzieci wykazują rosnące zainteresowanie metodami terapii niekonwencjonalnych,
dlatego należy wprowadzić jako zasadę omawianie wskazań do stosowania środków komplementarnych w trakcie leczenia. Podstawę do ustalania wizyt kontrolnych dla dzieci po
zakończeniu leczenia stanowi głównie ich stan somatyczny, a obserwowane przez rodziców trudności w funkcjonowaniu psychospołecznym nie zawsze są przez nich ujawniane
i w wystarczającym stopniu monitorowane.
Genetyczne, neurofizjologiczne i temperamentalne mechanizmy
zaburzeń lękowych
Jerzy Samochowiec
Katedra i Klinika Psychiatrii PAM w Szczecinie
Zaburzenia lękowe mają etiologię wieloczynnikową, a na ich powstawanie mają wpływ
czynniki biologiczne, osobowościowe i środowiskowe. W badaniach asocjacyjnych udowodniono związek z polimorfizmami genów ośrodkowych układów: dopaminergicznego,
serotoninergicznego, noradrenergicznego, gabaergicznego, glutamatergicznego oraz z genami receptorów obwodowych (np. beta adrenergicznego). Opisywano związki z polimorfizmami genów odpowiedzialnych za metabolizm amin katecholowych (COMT, MAOA).
Prowadzone są badania sprzężeń, które wykazały sygnały na chromosomach: 1, 3, 11, 14,
16. Obecnie poszukuje się związku polimorfizmów ww. genów z neurofizjologicznymi
markerami reakcji na stres oraz reaktywność emocjonalną. Badając genotyp 5HTTLPR
stwierdzono, iż allele s powodują strukturalne i funkcjonalne zmiany w obrębie układu
limbicznego, wpływając na powstawanie patologicznych reakcji emocjonalnych (zwiększona lękliwość, unikanie przykrości), nie poddających się korektom z kory przedczołowej.
Polimorfizm genu MAO-VNTR u mężczyzn wpływa na objętość kory orbitofrontalnej,
pamięć emocjonalną i kontrolę funkcji poznawczych. W sytuacjach stresowych powoduje
to wzrost aktywacji jądra migdałowatego i zwiększone ryzyko zachowań agresywnych. Za
regulację ekspresji emocjonalnej odpowiedzialne są więc geny warunkujące zwiększone
ryzyko wystąpienia zespołów lękowych i depresyjnych.
Genetyka zaburzeń depresyjnych
Jerzy Samochowiec
Katedra i Klinika Psychiatrii PAM w Szczecinie
Zaburzenia depresyjne nawracające są jednostką chorobową o dużym rozpowszechnieniu w populacji. Wykazano, że posiada ona podłoże genetyczne, a największym ryzykiem
występowania rodzinnego obarczone są postacie choroby o wczesnym początku oraz
z dużą nawrotowością. W dotychczas prowadzonych badaniach asocjacyjnych uzyskano
statystycznie istotny związek polimorfizmów genów związanych z neuroprzekaźnictwem
serotoninergicznym a występowaniem zaburzeń afektywnych. Polimorfizm promotora
genu transportera serotoniny 5HTTLPR wykazuje asocjacje z występowaniem zaburzeń
dwubiegunowych, skłonnością do zachowań samobójczych, depresyjnymi cechami osobowości i neurotycznością, ale nie z chorobą afektywną jednobiegunową. Polimorfizm
146
ten może wpływać na osobniczą podatność na stres. Przedmiotem badań są także geny
odpowiedzialne za funkcjonowanie osi podwzgórze - przysadka - nadnercza oraz procesy
neuroprotekcji i neurotoksyczności (takie jak np. BDNF). Kilka badań analizy sprzężeń
całego ludzkiego genomu nie dostarczyło ostatecznej odpowiedzi o regionach chromosomów zaangażowanych w podatność na występowanie zaburzeń depresyjnych. Dalsze
badania koncentrują się na tworzeniu endofenotypów związanych z depresją oraz interakcji
czynników genetycznych i środowiskowych.
Badania katamnestyczne funkcjonowania seksualnego kobiet
z zaburzeniami odżywiania
Anna Sarol-Kulka
Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Nerwic w Warszawie
Grupa badana - 52 bulimiczki i 29 anorektyczek. Okres katamnezy - 5 lat. Przeważały
kobiety w przedziale wiekowym 25-29 lat. Żadna z anorektyczek w okresie katamnestycznym nie wyszła za mąż, natomiast 34% bulimiczek zmieniło stan cywilny. Anorektyczki
po leczeniu częściej niż wcześniej odczuwały potrzeby seksualne, miewały sny erotyczne
oraz podejmowały kontakty seksualne. Bulimiczki nie dostrzegały znaczących zmian
w swoim życiu seksualnym, oceniając je jako równie dobre jak przed leczeniem. Większość anorektyczek akceptowała swoje ciało, uznając je za bardziej atrakcyjne dla siebie
i partnera niż przed leczeniem, natomiast bulimiczki nie zmieniły stosunku do swojego
ciała. Obie grupy różniły się znacząco częstością podejmowania kontaktów seksualnych,
odczuwaniem podniecenia, jak i rolą, jaką seks pełnił w ich życiu. Poprawa objawowa
w obu grupach korelowała z lepszym funkcjonowaniem seksualnym.
Terapeuta w procesie leczenia schizofrenii
Maryla Sawicka
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
Schizofrenia jako choroba psychiczna może być opisywana w terminach zaburzonych
relacji z innymi ludźmi na wymiarze bliskości - dystansu. Pacjent chory na schizofrenię
przeżywa konflikt wewnętrzny wyrażający się w jednoczesnym dążeniu do kontaktów
z innymi ludźmi oraz ich unikaniu, co Bleuler nazywa brakiem polaryzacji ja - ty. Taki
dylemat prowadzi do sytuacji, w której pełne zrealizowanie jakiejkolwiek potrzeby jest
niemożliwe. Bliskość grozi utratą poczucia własnej odrębności, zaś dystans wprowadza
poczucie pustki. Taki wewnętrzny konflikt przeżywany przez osobę chorą na schizofrenię
rodzi olbrzymie trudności w leczeniu opartym na konieczności ciągłego kontaktowania się
i przepływie informacji pomiędzy pacjentem a lekarzem psychiatrą.
Praca z osobami chorymi na schizofrenię może stwarzać warunki do budowania relacji
zależnościowych. Karon (1971) nazwał taką tendencję „patogenezą macierzyńską”i stwierdził, że wiąże się ona z negatywnym wynikiem leczenia schizofrenii. Witehorn i Betz (za
Cechnicki 1999) podzielili terapeutów leczących pacjentów chorych na schizofrenię na typ
A i B. Typ A charakteryzował się tendencją do przywiązywania dużej wagi do znaczenia
objawów w biografii pacjentów, aktywnej z nimi współpracy i wspierania. Charakteryzował
się osobistym i zindywidualizowanym podejściem do problemów chorych. Taka postawa
skutkowała znaczącą poprawą objawową.
147
Dotychczasowe badania nad znaczeniem współpracy między lekarzem psychiatrą leczącym osobę chorą na schizofrenię pokazały, jak kapitalne znaczenie ma ta współpraca
dla zmniejszenia powszechnej bolączki psychiatrii, jaką jest odmowa przyjmowania leków
i brak współpracy w leczeniu. Jednak jak się wydaje brak jest tu wyjaśnień dotyczących
psychologicznych mechanizmów tworzenia się sojuszu i jego wpływu na funkcjonowanie
społeczne i spostrzeganie własnego życia przez pacjentów chorych na schizofrenię.
Relacja terapeutyczna w schizofrenii
Maryla Sawicka
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
W badaniach nad skutecznością leczenia osób chorujących na schizofrenię wykazano,
że jednym z podstawowych czynników wiążących się z przebiegiem chorowania jest złożony czynnik współpracy i zadowolenia z leczenia. Współpraca i zadowolenie z leczenia
w ogromnej mierze zależą od natury relacji między pacjentem a osobą leczącą (Bomba
2006). Znaczenie mają tu takie interpersonalne elementy leczenia jak: stałość związku
z osobą leczącą bez przeciążenia emocjami i zimnego logicznego planowania lub też paradoksalnie brzmiące zalecenia o zachowaniu „intymności na dystans” czy też „bliskim
dystansie” (Bleuler 1986). Wing (1970) wskazuje na potrzebę niezbyt dużego zaangażowania osoby leczącej oraz przestrzeganie zasady niskiego wskaźnika ujawnianych uczuć
czy też inaczej demonstrowanie swoistej pasywności w kontaktach (Hajashi, Yamashina
2000). Dla Kępińskiego (1972) ważne jest w budowaniu skutecznej relacji : bezpośredniość,
atmosfera ciepła i szacunku.
Schizofrenia uwrażliwia na tworzenie sojuszu terapeutycznego z osobą leczącą (Bender, Farber 2003). Badania pokazują, że pierwszych 6 miesięcy współpracy stanowi
okres krytyczny dla rozwoju sojuszu. Wtedy następuje aktywne angażowanie się w pracę
i podejmowane są decyzje o dalszej współpracy między pacjentem a jego lekarzem. Dobry
sojusz powoduje, że 74% pacjentów akceptuje leczenie, a 87% je dalej kontynuuje. Także
kliniczne wskaźniki współpracy pokazują, że tacy pacjenci są dużo bardziej skrupulatni
w przestrzeganiu zaleceń leczniczych, takich jak przyjmowanie leków i godzenie się na
hospitalizacje. Już dwuletni dobry sojusz wiąże się z lepszą remisją objawową oraz z takimi
wskaźnikami funkcjonowania społecznego jak: wchodzenie w stabilne i intymne związki
z innymi ludźmi, poczucie zaufania do innych, zwiększenie aktywności społecznej oraz
mniejszą liczbą zaburzeń zachowania (Frank, Gunderson 1990, Hanson 1999).
Rola metod obrazowych w rozpoznawaniu i różnicowaniu chorób
otępiennych, z uwzględnieniem wyników badań własnych
Marek Sąsiadek, Anna Zimny, Anna Czarnecka
Akademia Medyczna we Wrocławiu, Zakład Radiologii Ogólnej, Zabiegowej i Neuroradiologii
Autorzy omawiają zastosowanie metod obrazowych w diagnostyce chorób otępiennych.
Wyjściowymi badaniami obrazowymi są konwencjonalna tomografia komputerowa (TK)
i rezonans magnetyczny (MR), które umożliwiają wykrycie zmian morfologicznych (np.
zanik mózgu, zmiany niedokrwienne) oraz ultrasonografia dopplerowska (Doppler USG),
która pozwala na ocenę przepływu krwi przez naczynia dogłowowe i mózgowe. Bardziej
zaawansowane techniki, takie jak spektroskopia rezonansu magnetycznego (MRS), czyn-
148
nościowy rezonans magnetyczny (fMRI), perfuzja rezonansu magnetycznego (pMR),
spektrofotometria emisyjna pojedynczego fotonu (SPECT), pozytronowa tomografia
emisyjna (PET, PET/CT), perfuzja tomografii komputerowej (pTK) oraz wolumetria
TK, umożliwiają ocenę zaburzeń biochemicznych, czynnościowych i perfuzji mózgowej
oraz ilościową ocenę zaniku mózgu. Spośród wymienionych metod najwięcej doniesień
w piśmiennictwie dotyczy SPECT i PET, a także MRS. W badaniach tych u chorych
z otępieniem stwierdzono odpowiednio obniżenie przepływu mózgowego, metabolizmu
glukozy oraz poziomu N-acetyloaparginianu. Autorzy niniejszej prezentacji jako jedni
z pierwszych na świecie podjęli badania nad zastosowaniem perfuzji TK w otępieniu,
stosując własną metodykę tej techniki. Wykazali statystycznie istotne różnice perfuzji
pomiędzy grupami pacjentów z chorobą Alzheimera, otępieniem naczyniopochodnym
i otępieniem mieszanym oraz korelację pomiędzy stopniem obniżenia perfuzji a nasileniem
zaburzeń poznawczych w skali MMSE. Autorzy stwierdzili również korelację pomiędzy
stopniem zaniku mózgu obliczonym za pomocą wolumetrii TK a nasileniem otępienia
w skali MMSE. W opinii autorów badania obrazowe będą odgrywać coraz większą rolę
w diagnostyce oraz monitorowaniu leczenia u chorych z otępieniem.
Can We Justify the Use of Long-Acting Medications for Attention-Deficit/Hyperactivity Disorder (ADHD) from an Economic Perspective?
Michael Schlander1-2
1
Institute for Innovation & Valuation in Health Care (InnoValHC), Eschborn, Germany
2
University of Heidelberg, Germany
3
University of Applied Economic Sciences Ludwigshafen, Germany
During the last decade, pharmaceutical spending for patients with attention-deficit-hyperactivity disorder (ADHD) has been growing internationally, driven by higher rates of
recognition of ADHD, increased acceptance and intensity of pharmacotherapy, and higher
unit costs of novel long-acting medications. Rational prescribing should be informed by
clinical profiles and by an acceptable balance of increased costs and additional benefits. Objective. To discuss the cost-effectiveness of long-acting medications for ADHD in children
and adolescents. Methods. Review of international Health Technology Assessments (HTAs)
and cost-effectiveness analyses (CEAs) addressing the role of these medications. Results.
One HTA did not identify differences between short-acting and long-acting medications
in terms of clinical efficacy. Cost-effectiveness evaluations including the potential impact
of improved treatment compliance indicate a relatively more attractive cost-effectiveness
of long-acting medications than suggested by this HTA. Conclusion. Currently available
health economic evaluations lend support to treatment recommendations recently issued
by the European Network for Hyperkinetic Disorders (“EUNETHYDIS”), concluding
that long-acting medications should be made available and used. Limitations of economic
assessments in this field include their short time horizon of up to 14 months, and future
research should address treatment effects on long-term sequelae associated with ADHD.
Metody badania zmysłów chemicznych
Anna Ścińska
Akademia Medyczna w Warszawie, Klinika Otolaryngologii w Warszawie
Pełna ocena wrażliwości zmysłów chemicznych możliwa jest tylko w wysoko specjalistycznych pracowniach. Sytuacja ta daleka jest od ideału wobec rosnącej roli badań
149
węchu i smaku w neurologii, otolaryngologii, chorobach wewnętrznych, a w przyszłości
zapewne także w psychiatrii. Tradycyjny podział na tzw. obiektywne (neurofizjologiczne)
i nieobiektywne (psychofizjologiczne) metody badania nie znajduje zastosowania w odniesieniu do zmysłów chemicznych. Węchowe i smakowe potencjały wywołane badane są
tylko w kilku laboratoriach na świecie, a uzyskiwane wyniki dalekie są od „obiektywnych”.
Metody psychofizjologiczne można podzielić, według intensywności stosowanych bodźców,
na dwie grupy: a) procedury, w których prezentowane są bodźce okołoprogowe służące do
wyznaczanie progu węchowego lub smakowego, b) procedury, w których stosowane są bodźce
ponadprogowe, w tym: identyfikacja, rozpoznawanie, różnicowanie bodźców smakowych
lub węchowych. Badanie progu węchowego lub smakowego, zwykle bardziej pracochłonne,
odbywa się w ramach najbardziej dziś popularnych metod „schodkowych” (z ang. the staircase
procedure) lub rzadko stosowanej w praktyce prezentacji stałego zestawu bodźców (z ang.
the constant-stimulus method). Najbardziej popularne badanie identyfikacji bodźców ponadprogowych polega na prezentacji zestawu zapachów lub smaków z wymuszonym wyborem
jednej spośród np. czterech odpowiedzi. Bodźce ponadprogowe mogą dodatkowo podlegać
ocenie w aspekcie intensywności i awersji/przyjemności na skalach analogii wzrokowej.
Zespół kierowany przez autorkę kończy prace nad prostym testem do przesiewowej oceny
wrażliwość na cztery podstawowe smaki. Test ten wykorzystywany jest m.in. w badaniach
nad wrażliwością smakową w depresji (patrz - prezentacja poświęcona depresji).
Polityka wobec reformy opieki psychiatrycznej w Polsce
Władysław Sidorowicz
Biuro Senatorskie we Wrocławiu
Pragnę dostrzec w swym wystąpieniu dwa aspekty:
Przynależność Polski do Unii obliguje do wdrażania jej prawa, ale także ukierunkowuje
politycznie na przyjmowane przez wspólnotę cele. Strategia lizbońska nakłada obowiązek
prowadzenia polityki integracji społecznej, co jest realizowane poprzez przyjmowane
krajowe plany integracji, a rozliczane Metodą Otwartej Koordynacji. Jednocześnie
uruchomiono w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego możliwość realizowania
istotnych programów, kładąc zwłaszcza nacisk na reintegrację zawodową grup zagrożonych wykluczeniem społecznym. Sprawy zdrowia psychicznego mądrze podjęte Ustawą
o ochronie zdrowia psychicznego powinny znaleźć nowe uregulowania, kompleksowo
wykorzystujące dorobek państw Unii i nasze doświadczenia we wdrażaniu zapisów tamtej
ustawy. 2. W Polsce nie rozróżnia się prawnie zdrowia publicznego, obejmującego działania
populacyjne i międzysektorowe, od zdrowia obejmującego specjalistyczne zaspokajanie
potrzeb zdrowotnych ludzi. O ile w zdrowiu publicznym zasadniczo zajmujemy się szeroko
rozumianą jakością życia, prześwietlając jej wpływ na zachowania zdrowotne i świadomie
je kształtując, o tyle strefa zaspokajania potrzeb zdrowotnych koncentruje się na systemie
leczniczym. Obie te sfery mają wiele pól wspólnych, takich jak choćby profilaktyka czy
wpływ czynników ryzyka na zdrowie. Zdrowie psychiczne definiowane jako zdolność osoby
do wypełniania swych ról społecznych powinniśmy zatem dostrzegać w obu tych obszarach.
Dlatego zasadne jest angażowanie aktywności nie tylko ministra zdrowia w przygotowanie
narodowego programu ochrony zdrowia psychicznego, ale także całego rządu. Kierując
się dorobkiem innych dyscyplin, znacznie mocniej medycznie profilowanych, takich jak
kardiologia i onkologia, powinniśmy nadać temu programowi charakter ustawy i zakreślić
horyzont realizacji założonych w nim celów.
150
Utrata węchu w chorobie Alzheimera: wczesny objaw, wczesna diagnoza
Halina Sienkiewicz-Jarosz
Instytut Psychiatrii i Neurologii, I Klinika w Warszawie
Choroba Alzheimera (AD) jest najczęstszą przyczyną otępienia. Problemem diagnostyki wczesnych stadiów tej choroby jest brak czułych testów przesiewowych oraz wysoki
koszt specyficznych badań biochemicznych. Zaburzenia węchu, dotyczące identyfikacji
zapachów i progu odczuwania wrażeń węchowych, są wczesnym objawem AD. Upośledzenie węchu stwierdza się również u pacjentów z łagodnymi zaburzeniami poznawczymi
(MCI), uważanymi za stadium przedkliniczne AD lub czynnik ryzyka AD, oraz u zdrowych
krewnych pacjentów z rodzinną postacią AD. Zaburzenia węchu we wczesnych stadiach
chorób neurodegeneracyjnych tłumaczy koncepcja Braak i Braak (1991), zgodnie z którą
struktur układu limbicznego, a dopiero w końcowym etapie kory nowej. W AD bardzo
wcześnie pojawiają się patologiczne zmiany w opuszkach węchowych. Mniej poznane są
natomiast zmiany w nabłonku węchowym. Ze względu na możliwość pobrania wycinka
nabłonka węchowego do badania neuropatologicznego ocena nabłonka stwarza perspektywy uzupełnienia procesu diagnostycznego. Niestety, zmiany patologiczne w nabłonku
węchowym obserwowane u pacjentów AD spotyka się również w innych chorobach
neurodegeneracyjnych. Rozważając przydatność testów służących do oceny węchu
w diagnostyce chorób otępiennych, należy zwrócić uwagę na brak polskich wersji tanich
i wystandaryzowanych testów kieszonkowych, których mogliby używać lekarze różnych
specjalności. U osób z subiektywnymi skargami na zaburzenia pamięci badanie węchu może
być cennym testem diagnostycznym pozwalającym na wysunięcie podejrzenia choroby
zwyrodnieniowej, w tym AD. U takich chorych potwierdzenie zaburzeń węchu sugeruje
potrzebę dalszej wnikliwej diagnostyki klinicznej i neuropsychologicznej.
Czynniki psychospołeczne wpływające na wyrównanie
i przebieg cukrzycy
Jacek Sieradzki
Katedra Chorób Metabolicznych CM UJ w Krakowie
Zasadniczym celem leczenia cukrzycy jest zapobieganie powikłaniom. Kluczowe znaczenie
ma tutaj realizacja kryteriów wyrównania cukrzycy. Na kryteria te składa się nie tylko wyrównanie gospodarki węglowodanowej, ale także lipidowej i normalizacja ciśnienia tętniczego.
U bardzo znacznej części pacjentów z cukrzycą (ponad 48 %) typu 2 nawet najbardziej liberalne
kryterium hemoglobiny glikowanej nie jest ciągle osiągnięte (Sieradzki i wsp. 2001).
Brak osiągania kryteriów wyrównania cukrzycy wynika w dużej mierze z niedoskonałości edukacji. Edukacja diabetologiczna, kluczowa metoda terapeutyczna powinna być
realizowana w zespole leczniczym, w którym pacjent jest jednym z członków zespołu.
W cukrzycy typu 1 kluczowym problemem edukacyjnym jest akceptacja choroby i postawa
oraz wyrobienie poczucia wpływu na przebieg choroby. W cukrzycy typu 2 edukacja musi
uświadamiać pacjentowi progresywny charakter schorzenia i co za tym idzie postępujący
model leczenia aż do konieczności wdrożenia insulinoterapii. Badanie DAWN wykazało,
że lęk przed wprowadzeniem insuliny u pacjenta, ale też niechęć do jej wdrożenia u lekarza
są przyczynami zbyt późno wdrażanej insulinoterapii.
Istotnym czynnikiem mogącym poprawić wyniki wyrównania cukrzycy jest także
wsparcie psychospołeczne. Dlatego istotna jest edukacja rodziny, szkoły, środowiska
151
pracy, a także edukacja społeczna. Bardzo ważną i nie wykorzystaną rolę odgrywają tutaj
media. Dobre wyrównanie cukrzycy związane jest więc nie tylko z interwencją metaboliczną, ale także ma na nie wpływ oddziaływanie psychosocjalne. Lekarze diabetolodzy
musza opracować warsztat interwencji psychologicznej i wdrażać działania prospołeczne
u chorych na cukrzycę.
Depresja w chorobie afektywnej dwubiegunowej
Marcin Siwek, Dominika Dudek
Klinika Psychiatrii Dorosłych, Szpital Uniwersytecki w Krakowie
Szacuje się, że 33% czasu życia pacjentów cierpiących na chorobę afektywną dwubiegunową (CHAD) zajmują depresje, a ciężkość przebiegu CHAD i jej negatywny
wpływ na funkcjonowanie społeczne są w znaczącym stopniu determinowane przez
ciężkość i częstość epizodów depresyjnych. Co istotne, objawy depresyjne wiążą się
z wieloaspektowym zjawiskiem lekooporności CHAD. Wchodzą one w skład objawów
epizodów mieszanych oraz z reguły dominują obraz przebiegu o szybkiej zmianie faz, gdzie
mogą stanowić ponad 70% epizodów choroby. Dodatkowy problem stanowi niewłaściwe
rozpoznanie. Przypuszcza się, że nawet do 20% depresji zdiagnozowanych jako CHAJ
- zwłaszcza w przypadku lekooporności, występowania cech atypowych, objawów psychotycznych czy wczesnego początku choroby - to w rzeczywistości przypadki maskowanej,
a konsekwencji, niewłaściwie leczonej CHAD. Nawet szybko wykryte epizody depresji
dwubiegunowej o typowym obrazie stwarzają znaczące trudności terapeutyczne. Wynika
to między innymi z poważnych ograniczeń stosowania leków przeciwdepresyjnych (LPD).
Brakuje wiarygodnych danych na temat efektywności i bezpieczeństwa LPD w CHAD,
gdyż w większości badań kontrolowanych nad LPD dwubiegunowość stanowi kryterium
wykluczające. Z dostępnych danych można wnioskować o mniejszej skuteczności LPD
w CHAD w porównaniu z CHAJ, zarówno w zakresie redukcji ostrych objawów depresyjnych, jak i zapobieganiu nawrotom. Poza tym, zastosowanie LPD w CHAD - nawet
w połączeniu z lekami normotymicznymi - wiąże się z ryzykiem zmiany fazy lub przyspieszenia cykliczności.
Zaburzenia osobowości - problem medyczny
czy „przypisany” medycynie?
Gustaw Sikora
Private Practice, Londyn, Wielka Brytania
Status zaburzeń osobowości (ZO) w lecznictwie psychiatrycznym jest ciągle nie w pełni
jasny. Podejmowane są różne działania mające na celu pomoc terapeutyczną dla osób
z zaburzeniami osobowości. Z pewnością działania te mogłyby być bardziej skuteczne,
gdyby opierały się na spójnym i powszechnie uznanym koncepcie. Różne podejścia
teoretyczne w psychiatrii przypisują różną rolę osobowości jako takiej w powstawaniu
zaburzeń psychicznych i funkcjonowaniu ludzkiej psychiki. Ma to wpływ na obraz całej
psychiatrii, ale szczególnie ogniskuje się to w próbach zrozumienia ZO. Efektem różnic
między podejściami tzw. biologicznym, psychoanalitycznym i kilkoma innymi nie jest
niestety dynamiczny, ale w miarę stabilny kompromis, lecz sytuacja, która raczej przypomina przeciąganie liny. Na podstawie literatury przedstawię najistotniejsze konsekwencje
152
praktyczne poszczególnych teorii i ich wzajemny wpływ na siebie. Psychiatria w szczególny
sposób, odmiennie niż inne działy medycyny, jest zależna od kontekstu społecznego,
a nawet politycznego, w jakim działa. Obecnie szczególnie dotyczy to ZO. Oczekiwania
społeczne, obowiązujące teorie nie tylko medyczne i psychologiczne, ale kryminologiczne,
penitencjarne i inne, a wreszcie doktryny polityczne w olbrzymim stopniu wpływają na
przyjmowane strategie postępowania wobec problemu ZO. Omówię podstawowe zagadnienia w przyjmowaniu strategii postępowania wobec osób cierpiących z powodu zaburzeń osobowości na podstawie kilku krajów. Odniosę to do Polski. Na koniec sformułuję
wnioski oparte na przeglądzie badań i opinii praktyków, które pozwolą na odróżnienie
w naszym podejściu do problemu ZO czynników wynikających z wiedzy od tych, które
wynikają z presji społecznej, przyzwyczajeń czy wreszcie uprzedzeń. Przedstawię również
postulaty dotyczące praktyki.
Problemy diagnozy zaburzeń psychicznych u chorych somatycznie
Maria Siwiak-Kobayashi
Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Nerwic w Warszawie
Zaburzenia psychiczne u chorych somatycznie stanowią albo: - jeden z przejawów
zasadniczej choroby somatycznej, z powodu której pacjent zgłasza się do lekarza lub przebywa w szpitalu; - wynik działania ubocznego leczenia choroby somatycznej (leków lub
zabiegów operacyjnych); - reakcję na stres choroby somatycznej; - niezależne zaburzenie
psychiczne występujące u tego samego pacjenta.
Częstotliwość występowania określonych zaburzeń psychicznych jest różna w zależności
od charakteru populacji chorych - leczonych w szpitalach ogólnych czy też zgłaszających
się do lekarzy pierwszego kontaktu. Zaburzenia w populacji szpitalnej najczęściej są
diagnozowane przez konsultantów - psychiatrów, w wyniku badania psychiatrycznego.
Rozpoznawanie zaburzeń, - najczęściej z kręgu depresji, zaburzeń lękowych i uzależnień
- stanowiących istotną przyczynę zgłaszania się znacznego odsetka pacjentów opieki
podstawowej często pozostaje w gestii lekarzy pierwszego kontaktu. Właśnie ta populacja
pacjentów stanowi istotny problem diagnostyczny. Znaczna część referatu będzie poświęcona narzędziom wspomagającym wstępną diagnozę takich przypadków.
Neurobiologiczne i psychologiczne mechanizmy oraz efekty terapii
zaburzeń odżywiania u dorosłych
Maria Małgorzata Siwiak-Kobayashi
Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Nerwic w Warszawie
Referat stanowi wprowadzenie do sympozjum przedstawiającego problemy psychoterapii zaburzeń odżywiania się u dorosłych. Klinika Nerwic, z której pochodzą prezentowane
prace, od kilku lat zajmuje się leczeniem zaburzeń odżywiania za pomocą kompleksu
metod psychoterapeutycznych. Założenia terapii wypływają ze złożonych mechanizmów
etiopatogenetycznych tych zaburzeń i celów terapii, których specyfikę określa m.in. dorosły
wiek pacjentek (ów). Wystąpienie zawiera m.in. przedstawienie współczesnych poglądów
na neurobiologiczne i endokrynologiczne podłoże tej grupy zaburzeń oraz teoretyczne
podstawy rozumienia ich psychospołecznych uwarunkowań. Uwzględnione też są różnice
w tym zakresie między pacjentami z zaburzeniami odżywiania znajdującymi się w okresie
adolescencji a pacjentami dorosłymi.
153
Strategie terapeutyczne depresji lekoopornej
związane z działaniem na receptor NMDA
Marcin Siwek, Andrzej Wróbel
Klinika Psychiatrii Dorosłych, Szpital Uniwersytecki w Krakowie
U 30-40% chorych z rozpoznaniem depresji leczenie pierwszego rzutu nie przynosi
zadowalających rezultatów. U około 2/3 z wymienionej grupy obserwuje się wystąpienie
odpowiedzi terapeutycznej po zastosowaniu terapii drugiego rzutu. U pozostałej 1/3 lekooporność utrzymuje się nadal, mimo kilku zmian strategii terapeutycznych. Istnieje zatem
konieczność poszukiwania nowych strategii potencjalizacji leczenia przeciwdepresyjnego.
Rosnąca liczba doniesień wskazuje na udział w patogenezie depresji zaburzeń czynności
układu glutaminianergicznego, ze szczególnym uwzględnieniem nadmiernej aktywacji
receptora NMDA. Zarówno w badaniach doświadczalnych, jak i klinicznych, substancje,
które pośrednio lub bezpośrednio zmniejszają aktywność receptora NMDA, charakteryzują się znaczącym działaniem przeciwdepresyjnym lub zdolnością do wzmacniania
efektu działania klasycznych leków przeciwdepresyjnych (LPD). Sugeruje to możliwość
ich zastosowania w farmakoterapii depresji lekoopornych. Przykładem tego są badania
otwarte z wykorzystaniem riluzolu i amantadyny. Skuteczność i bezpieczeństwo połączenia
amantadyny z LPD u pacjentów z wysokim stopniem lekooporności były przedmiotem
obserwacji prowadzonej w Klinice Psychiatrii Dorosłych (KPD) w Krakowie. Jednym
z modulatorów aktywności receptora NMDA jest cynk. W modelach zwierzęcych wykazuje on samodzielną aktywność przeciwdepresyjną oraz wzmacnia działanie imipraminy
i citalopramu. W krakowskiej KPD we współpracy z Zakładem Neurobiologii PAN
przeprowadzono, kontrolowane placebo, badanie randomizowane, którego celem była
obserwacja efektów terapeutycznych skojarzenia LPD z wodorasparaginianem cynku.
Wyniki tego pierwszego badania klinicznego sugerują możliwość potencjalizacji cynkiem
w przypadkach lekoopornych.
Leczenie skojarzone w leczeniu psychoz egzogennych
Janina Skalska
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
Psychozy egzogenne są to zaburzenia schizofrenopodobne wywołane przez czynniki
zewnętrzne. Należą do nich 3 grupy psychoz: zaburzenia podobne do schizofrenii somatogenne występujące w przebiegu chorób metabolicznych, w chorobach układowych,
w przebiegu chorób układu dokrewnego. Na podłożu chorób somatycznych, takich jak
choroby krwi, choroby pasożytnicze i infekcje ogólne opisuje się przypadki wystąpienia zespołów urojeniowych. Do drugiej grupy psychoz egzogennych należą zaburzenia
psychotyczne wywołane przez substancje psychoaktywne, substancje halucynogenne
oraz wziewne. Ostatnia grupa to są zaburzenia psychotyczne spowodowane alkoholem.
W literaturze opisuje się również występowanie psychoz polekowych, posteroidowych,
a także po lekach immunosupresyjnych. Psychozy przy stosowaniu kortykosteroidów
nie są częstymi, ale dobrze rozpoznawanymi komplikacjami i dotyczą ok. 15% leczonych. Krótkotrwałe (6-8 dni) użycie sterydów niesie potencjalne zagrożenie wystąpienia
psychozy. Jest to efekt wzrostu kortyzolu i jego neurotoksycznego działania na struktury
o.u.n. Psychozy posterydowe rozpoznaje się u pacjentów z ujemnym wywiadem psychiatrycznym, którzy przyjmują duże dawki sterydów (zwłaszcza o długim czasie półtrwania).
154
Szczególnie niebezpieczne jest nagłe zwiększanie dawek lub odstawianie hormonów (2).
Dawkowanie bezpośrednio wpływa na częstotliwość skutków niepożądanych. U pacjentów
przyjmujących leki sterydowe w dawce do 40 mg/db ryzyko wystąpienia działań ubocznych jest małe, 40-80 mg/db - umiarkowane i przy dawkach przekraczających 80 mg/db
znaczne (3). Wielkość dawki nie wiąże się natomiast z nasileniem i czasem trwania tych
skutków. Na przykładzie pacjentki chorej na schizofrenię paranoidalną oraz z toczniem
rumieniowatym przedstawiono problemy terapii skojarzonej.
Neuroobrazowanie snu
Michał Skalski
Klinika Psychiatrii AM w Warszawie
Podstawową metodą do obrazowania i oceny snu jest tradycyjna polisomnografia, która
ma już długą ponad 50-letnią tradycję. Mimo tak sędziwego wieku polisomnografia jest nadal
podstawową metodą diagnostyczną w wielu zaburzeniach snu, na przykład takich jak parasomnie, bezdechy podczas snu, okresowe ruchy kończyn czy nadmierna senność. Wprowadzone
w ostatnich latach nowe metody neuroobrazowania czynności mózgu, głównie czynnościowy
rezonans magnetyczny i badania PET, zostały także zastosowane do „wejrzenia” w śpiący
mózg. Czy te zupełnie nowe w medycynie snu badania spowodują rewolucję i zastąpią dotychczasowe metody badawcze i diagnostyczne? W prezentowanym wystąpieniu przedstawiono
wyniki czynnościowego neuroobrazowania śpiącego mózgu, przeprowadzone u ludzi zdrowych
oraz u pacjentów z zaburzeniami snu. Dotychczas uzyskane wyniki czynnościowych badań
neuroobrazowych są jeszcze dość skromne, ale już potwierdziły dużą zgodność z wynikami
badań polisomnograficznych, a jednocześnie wydaje się, że prawdopodobnie pozwolą wejrzeć
w nowe obszary „śpiącego mózgu”, które nie są dostępne dla polisomnografii. Takie najbardziej
obiecujące kierunki, w których badania neuroobrazowe mogą w przyszłości okazać się najbardziej przydatne, obejmują następujące dziedziny medycyny snu: 1. Odkrycie mechanizmów
patofizjologicznych różnych zaburzeń snu i wspomaganie w diagnozie różnicowej 2. Ocena
efektów leczenia i monitorowanie przebiegu leczenia zaburzeń snu 3. Badania nowych leków
wpływających na mechanizmy regulacji snu.
Uzależnienie od benzodiazepin a zaburzenia snu
Michał Skalski, Anna Zielińska
Klinika Psychiatrii AM w Warszawie
Problem współwystępowania zaburzeń snu i uzależnienia od benzodiazepin jest jednym
z częstszych w praktyce klinicznej. Blisko 30% społeczeństwa cierpi z powodu zaburzeń
snu (Szelenberger, Skalski, 1999). Przewlekła bezsenność wiąże się z pogorszeniem funkcjonowania, gorszą jakością życia, zwiększonym ryzykiem rozwoju chorób psychicznych
- depresji, zaburzeń lękowych czy uzależnienia od leków nasennych oraz częstszym korzystaniem z pomocy medycznej. Benzodiazepiny, mimo że stosowane powszechnie, wywołują
liczne działania niepożądane (nadmierna senność w ciągu dnia, zaburzenia uwagi, zaburzenia
pamięci, zaburzenia równowagi), wpływają na strukturę snu (redukcja stadium 3 i 4 nonREM, wydłużenie latencji REM, zwiększenie aktywności b (Morin, 2004; Poyares, 2004)),
a przede wszystkim mają duży potencjał uzależniający. Spowolnienie eliminacji metabolitów
BDZ wraz z wiekiem, w połączeniu z przewlekłym stosowaniem BDZ w dawkach często
przekraczających terapeutyczne, wiąże się ze zwiększonym ryzykiem upadków, złamań szyjki
kości udowej, a także zwiększonym ryzykiem spowodowania wypadków komunikacyjnych,
155
co zostało bogato udokumentowane w literaturze. Ponad 65% pacjentów, którym przepisano
leki z grupy BDZ, kontynuuje ich stosowanie ponad rok, a 30% ponad 5 lat (Morin, 2004).
Najczęstsze przyczyny zlecania BDZ przez lekarzy pierwszego kontaktu to lęk, depresja
oraz bezsenność, przy czym udowodniono pozytywną korelację tej ostatniej z przewlekłym
stosowaniem BDZ (Barbui, 1998). Odstawienie leków nasennych jest wyzwaniem ze względu
na nasilone objawy abstynencyjne, trudną współpracę i sam charakter uzależnienia. Liczne
czynniki fizjologiczne (objawy abstynencyjne) i psychologiczne (lęk przed bezsennością)
wpisują się w mechanizm błędnego koła i utrwalają bezsenność.
Zespoły otępienne w chorobach jąder podstawy
(choroba Parkinsona, inne zespoły parkinsonowskie, choroba
Huntingtona): patogeneza i aspekty diagnostyki różnicowej
Jarosław Sławek
Szpital Specjalistyczny św. Wojciecha w Gdańsku
Do chorób jąder podstawy, którym towarzyszą zaburzenia poznawcze, należą głównie:
otępienie z ciałami Lewy’ego (DLB), choroba Parkinsona z otępieniem (PDD), postępujące
porażenie ponadjądrowe (PSP), zwyrodnienie korowo-podstawne (CBD) oraz choroba
Huntingtona (HD). DLB charakteryzuje się triadą objawów (otępienie o fluktuacyjnym
charakterze, omamy wzrokowe, zespół parkinsonowski), które muszą wystąpić w odpowiedniej sekwencji czasowej, tzn. omamy i otępienie powinny poprzedzać lub pojawić się
w ciągu mniej niż jednego roku niż zespół parkinsonowski. Typowa jest nadwrażliwość
na neuroleptyki. Natomiast w PDD (20-40%chorych z PD) otępienie dołącza do zaburzeń ruchowych dopiero po kilku latach. Profil zaburzeń poznawczych w PDD i DLB
jest dość podobny, co często utrudnia rozpoznanie. Ten rodzaj otępienia określa się jako
podkorowy z dominującymi zaburzeniami funkcji wykonawczych, zaburzeniami orientacji
wzrokowo-przestrzennej, fluencji słownej. W obu tych schorzeniach patogeneza zaburzeń
poznawczych jest związana z obecnością rozsianych ciał Lewy’ego, w PDD istotny udział
ma prawdopodobnie także patologia alzheimerowska. W obu obserwuje się głęboki deficyt cholinergiczny, co patogenetycznie tłumaczy skuteczność leków z grupy inhibitorów
cholinesterazy. W PSP zaburzenia poznawcze i zaburzenia zachowania manifestują się
głównie objawami dysfunkcji płata czołowego (bradyfrenia, zaburzenia wykonawcze,
trudności w nazywaniu, perseweracje, utrata kontroli nad ruchami, prowadząca do częstych
upadków). HD charakteryzuje się oprócz otępienia i zmian osobowości występowaniem
depresji (dość częste próby samobójcze) oraz pląsawicy.
Czynniki biologiczne w etiologii zespołu nadpobudliwości
psychoruchowej (ADHD)
Agnieszka Słopień1, Monika Dmitrzak-Węglarz2, Filip Rybakowski1,
Tomasz Wolańczyk3, Aneta Borkowska4, Andrzej Rajewski1, Joanna Hauser2
Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży w Poznaniu
Pracownia Diagnostyki Laboratoryjnej i Genetycznej Katedry Psychiatrii AM w Poznaniu
3
Klinika Psychiatrii Wieku Rozwojowego AM w Warszawie
4
Zakład Psychologii Klinicznej i Neuropsychologii UMCS w Lublinie
1
2
Czynniki biologiczne odgrywają ważną rolę w etiologii zespołu nadpobudliwości
psychoruchowej (attention-deficit hyperactivity disorder, ADHD). Spośród nich zwraca się
156
uwagę na rolę czynników neuroanatomicznych, genetycznych i neuropsychologicznych.
W odniesieniu do czynników genetycznych w badaniach rodzinnych stwierdzono 5-krotnie
częstsze występowanie ADHD u krewnych I stopnia pacjenta. Zgodność zachorowania na
ADHD wśród bliźniąt monozygotycznych jest kilkakrotnie większa niż u dizygotycznych,
co wskazuje na istotną odziedziczalność zaburzenia. Na znaczenie czynników związanych
z podłożem genetycznym wskazują także wyniki badań adopcyjnych. Wyniki badań wskazują na związek ADHD z zaburzeniami układu dopaminergicznego, noradrenergicznego
i serotoninergicznego. Badania molekularne w tym zakresie dotyczą genów kodujących
enzymy odpowiedzialne za syntezę lub rozkład odpowiednich neuroprzekaźników oraz
genów kodujących ich transportery i receptory. Zainteresowanie badaczy wzbudza też
rola czynników wpływających na dojrzewanie ośrodkowego układu nerwowego. Część
autorów zauważa, że osiowe objawy ADHD wynikają z upośledzenia centralnego mechanizmu hamowania, który jest jedną z tzw. funkcji wykonawczych. Według innej teorii za
podstawowy deficyt w ADHD uznaje się zaburzenia w funkcjonowaniu układu nagrody.
Złożona etiologia leży u podłoża heterogenności omawianego zaburzenia. Przedstawione
zostaną wstępne wyniki badań nad genetycznymi i neuropsychologicznymi uwarunkowaniami ADHD prowadzonych w Klinice Psychiatrii Dzieci i Młodzieży AM w Poznaniu
oraz w Klinice Psychiatrii Wieku Rozwojowego AM w Warszawie.
Internetowe forum dyskusyjne dla pacjentów i terapeutów.
Przeżywanie przeniesienia
Jerzy A. Sobański1, Katarzyna Klasa2
1
Katedra Psychoterapii CM UJ, Pracownia Diagnostyki Zaburzeń Nerwicowych
i Behawioralnych w Krakowie
2
Zakład Psychoterapii, Szpital Uniwersytecki w Krakowie
Wstęp. Przeżycia przeniesieniowe pacjentów nie zawsze są wprost ujawniane, podobnie ich reakcje na omówienie sytuacji przez psychoterapeutę. Czasopismo internetowe
wydawane przez Komitet Redakcyjno-Wydawniczy PTP udostępnia forum dyskusyjne dla
anonimowej dyskusji czytelników, pacjentów i terapeutów. Cel pracy. Ilustracja wymiany
poglądów między (domniemanymi) anonimowymi pacjentami i terapeutami na temat
przeniesienia, mogąca służyć zarówno do wzbogacenia kształcenia psychoterapeutów,
jak i edukacji pacjentów. Materiał i metody. Zapis wątku dyskusyjnego - wypowiedzi na
temat przeniesienia pacjentki i reakcji jej psychoterapeuty. Omówienie kontekstu innych
wątków i artykułów prezentowanych w czasopiśmie online (www.psychiatriapsychoterapia.
pl). Wyniki. Anonimowa skarga związaną z sytuacją przeniesieniowo-przeciwprzeniesieniową doprowadziła do burzliwej dyskusji, z początkowym podziałem dyskutantów na
walczących ze sobą o racje pacjentów i terapeutów, a następnie refleksji tego zjawiska.
Wnioski. Wykorzystanie nowych mediów pozwala na swobodną anonimową ekspresję
przeżyć pacjentów i terapeutów oraz wymianę poglądów oraz informacji na temat przeżywania i rozumienia przez nich sytuacji psychoterapii.
157
Zastosowanie kwestionariuszy objawowych i osobowości
w diagnostyce zaburzeń nerwicowych
Jerzy A. Sobański1, Katarzyna Klasa2
1
Katedra Psychoterapii CM UJ,
Pracownia Diagnostyki Zaburzeń Nerwicowych i Behawioralnych w Krakowie
2
Zakład Psychoterapii, Szpital Uniwersytecki w Krakowie
Warsztat przedstawia możliwości diagnostyczne połączonego zastosowania dwóch
kwestionariuszy utworzonych w Katedrze Psychoterapii CM UJ. Uczestnicy warsztatu
zyskają umiejętności posługiwania się wersją komputerową kwestionariusza objawowego KO’0’ i kwestionariusza osobowości nerwicowej KON-2006. Zapewni on znajomość prostych i łatwo dostępnych polskich narzędzi służących do diagnostyki zaburzeń
nerwicowych w codziennej praktyce, a także do oceny efektów leczenia. Prezentowany
program komputerowy połączony jest z bazą danych umożliwiającą łatwe gromadzenie
danych w dostępnych formatach. Uczestnicy będą mogli zapoznać się z podręcznikiem
kwestionariusza osobowości nerwicowej i wynikami badań grupy ponad 1300 pacjentów
i osób nie leczonych stanowiącymi podstawę dla interpretacji wyników.
Oddzielne czy mieszane zespoły zaburzeń nerwicowych?
Analiza współwystępowania objawów nerwicy
Jerzy A. Sobański
Katedra Psychoterapii CM UJ,
Pracownia Diagnostyki Zaburzeń Nerwicowych i Behawioralnych w Krakowie
Wstęp. Różne próby klasyfikacji zaburzeń nerwicowych odwołują się do mniej lub
bardziej zasadnych teorii. Obowiązująca klasyfikacja ICD-10 zakłada wielość odrębnych
zaburzeń różniących się zestawami objawów. Praktyka kliniczna sugeruje jednak, że często
nerwice mają charakter mieszanych, wieloobjawowych syndromów. Cel pracy. Analiza
współwystępowania objawów zaburzeń nerwicowych, próba określenia jego reguł. Materiał i metody. Historie chorób 3929 pacjentów, zawierające kwestionariusze objawowe
wypełniane podczas kwalifikacji do leczenia. Analiza występowania symptomów zgłoszonych w kwestionariuszach.Wyniki. Objawy zgłaszane przez większość pacjentów nie
należą do odrębnych zaburzeń. Najczęstsze współwystępowanie (oceniane m.in. analizą
skupień) obejmuje zazwyczaj symptomy tego samego zaburzenia np. hipochondrycznego,
jednak silne związki (częstą współobecność) zaobserwowano także dla innych objawów
należących do kilku zaburzeń nerwicowych. Na przykład symptomowi wyszukiwania oznak
chorób często towarzyszą nie tylko obawy przed zachorowaniem, obserwacja funkcji ciała
lecz również bóle - nieokreślone i wędrujące oraz lęk w samotności. Objawowi stałego
lęku towarzyszą często, obok niepokoju i poczucia nieokreślonego zagrożenia, także myśli
natrętne. Marzeniom na jawie towarzyszą nie tylko burzliwe przeżycia zachwycenia, lecz
także lęk przed utratą kontroli i myśli samobójcze. Natrętnym czynnościom towarzyszą
poczucia roztargnienia, nierealności przedmiotów i zaburzenia pamięci itd.Wnioski. Odrębność kodowanych w ICD-10 zaburzeń nerwicowych wydaje się jedynie konstruktem
teoretycznym, nie w pełni wspieranym nawet przez analizy statystyczne. Dawne pojęcie
nerwicy i zespołów zaburzeń sprzyjające opisom zjawisk o mieszanym charakterze nie
traci na użyteczności.
158
Psychologiczne aspekty i następstwa niepłodności
Sylwia Anna Sobieszczańska1, Jolanta Rabe-Jabłońska2
Katedra Psychiatrii UM w Łodzi
Centralny Szpital Kliniczny UM w Łodzi
1
2
Szacuje się, że bezpłodność dotyczy aż 15-20% par i według Światowej Organizacji
Zdrowia powinna być zaliczona do grupy chorób społecznych. Problem jest poważny
i trudny nie tylko ze względu na częstość występowania, ale również na związane z nim
nierozerwalnie aspekty psychologiczne, prawne, moralno-etyczne i religijne. Ponieważ za
prawidłowe funkcjonowanie układu rozrodczego odpowiedzialny jest cały organizm, wiele
chorób i dysfunkcji, często odległych od narządów płciowych, może stać się przyczyną
zaburzeń płodności. Obecne piśmiennictwo podaje, że w 35% przypadków chory jest
mężczyzna, w 35% - kobieta, w 10% - oboje partnerzy jednocześnie, natomiast w 20%
nie udaje się ustalić przyczyny choroby. Niepłodność stanowi poważny problem dla par,
które starają się o potomstwo i szukają pomocy u specjalistów. W wyniku niepowodzeń
w staraniach o ciążę wiele par traci poczucie seksualności, zdrowia, statusu społecznego
i prestiżu. Tracą także poczucie własnej wartości i samooceny, nie czują się bezpieczni
z powodu braku potomstwa i nie czują się spełnieni. Odbija się to także na ich partnerstwie.
Techniki wspomaganego rozrodu są bardzo „wymagające” fizycznie i psychicznie wobec
obojga partnerów i prowadzą często do uczucia barku kontroli nad prywatnością życia.
Każda para decydująca się na techniki rozrodu wspomaganego powinna oprócz opieki
lekarza specjalisty być także pod opieką psychologiczną ze względu na konsekwencje
psychologiczne, które towarzyszą leczeniu niepłodności.
Zastosowanie słabych zmiennych pól magnetycznych o niskiej
wartości indukcji w leczeniu depresji
Jarosław Sobiś, Robert Hese, Piotr Gorczyca, Jerzy Matysiakiewicz,
Robert Pudlo, Zbigniew Gierlotka
Katedra i Oddział Kliniczny Psychiatrii w Tarnowskich Górach,
Śląska Akademia Medyczna w Katowicach
Autorzy dokonali przeglądu piśmiennictwa dotyczącego zastosowania magnetostymulacji w leczeniu depresji. Szczególną uwagę poświęcono efektom biologicznym słabych
zmiennych pól magnetycznych o niskiej wartości indukcji tłumaczących ich użycie
w leczeniu lekoopornych depresji.
Zaburzenia psychiczne w padaczce: obraz kliniczny
i opcje terapeutyczne
Tomasz Sobów
Klinika Psychiatrii Wieku Podeszłego i Zaburzeń Psychotycznych w Łodzi
Spektrum zaburzeń psychicznych związanych z padaczką jest szerokie i obejmuje zaburzenia (głównie emocjonalne) związane z czynnikami psychospołecznymi, zaburzenia
związane bezpośrednio z napadami (objawy prodromalne, ekwiwalenty napadów, niedrgawkowe stany padaczkowe, zaburzenia ponapadowe), zaburzenia występujące w okresie
międzynapadowym (psychozy schizofrenopodobne, stany depresyjne, zmiany charakterologiczne, zaburzenia zachowania, napady rzekome) oraz zaburzenia funkcji poznawczych.
159
Zaburzenia poznawcze związane z padaczką mogą być związane bezpośrednio z chorobą
i charakterystyką chorego (znaczenie mają m.in. typ napadów, ich etiologia, resztkowa
aktywność napadowa, wiek zachorowania, etiologia i inne), innymi czynnikami somatycznymi i psychiatrycznymi (np. współistnienie zaburzeń ze spektrum autyzmu, upośledzenie
umysłowe, inne choroby współistniejące) lub samym leczeniem. Leki przeciwpadaczkowe,
oprócz swojego działania przeciwdrgawkowego, rozwijają szereg działań psychotropowych
wykorzystywanych w klinice psychiatrycznej. Niepożądanym działaniem tych leków może
być ich niekorzystny wpływ na funkcje poznawcze. Najwięcej danych o niekorzystnym
wpływie na funkcje poznawcze dotyczy „starych” leków przeciwpadaczkowych, takich jak
fenobarbital, fenytoina, klonazepam i karbamazepina, a spośród leków nowszych - topiramat i zonisamid. Niewielki niekorzystny wpływ lub jego brak przypisuje się pochodnym
kwasu walproinowego, lamotryginie i gabapentynie, a najlepsze dane w tym zakresie ma
tiagabina. Wybór leku przeciwdrgawkowego powinien uwzględniać możliwą deteriorację
poznawczą, zwłaszcza u dzieci i pacjentów w wieku podeszłym.
Leki przeciwpadaczkowe w psychogeriatrii
Tomasz Sobów
Klinika Psychiatrii Wieku Podeszłego i Zaburzeń Psychotycznych w Łodzi
Właściwości psychotropowe leków przeciwpadaczkowych (LPP) są znane praktycznie
od wprowadzenia pierwszych leków tego typu do kliniki.Wcześnie zwrócono uwagę na
uspokajające działanie soli bromu, fenobarbitalu i fenytoiny oraz działanie stabilizujące
nastrój karbamazepiny (CBZ) i pochodnych kwasu walproinowego (VPA). Obserwacje te
rozszerzano wraz z wprowadzaniem do leczenia nowszych leków, takich jak lamotrygina
(LMT), gabapentyna (GBP) i okskarbazepina (OXC). Stosowanie LPP ze wskazań innych
niż padaczka w populacji geriatrycznej jest przedmiotem coraz liczniejszych doniesień.
W randomizowanych, kontrolowanych placebo (RCT) badaniach oceniano CBZ (także
u chorych nie odpowiadających na neuroleptyki) oraz VPA (szczególnie u chorych z dysforią),
które okazały się być skuteczne i relatywnie bezpieczne u chorych z BPSD. Badania otwarte
wskazują ponadto na możliwą u chorych z BPSD skuteczność GBP i LMT. Ze względu na
potencjalne działanie neuroprotekcyjne VPA zainicjowano prospektywne badanie oceniające
wpływ tego leku na progresję otępienia w chorobie Alzheimera. Dane dotyczące stosowania
LPP u chorych w wieku podeszłym z takich wskazań jak choroba dwubiegunowa czy nawracające zaburzenie depresyjne są skąpe i wobec braku RCT klinicyści muszą opierać się
na subanalizach post hoc i anegdotycznych opisach przypadków skutecznego stosowania
z tych wskazań CBZ, VPA, LMT i OXC. Inne nowsze leki, takie jak levetiracetam, topiramat
i tiagabina są w populacji geriatrycznej słabo przebadane. Stosując leki przeciwpadaczkowe
u chorych starszych, warto pamiętać o ich ograniczeniach, takich jak profil działań niepożądanych i interakcje, ale także o możliwym niekorzystnym wpływie na funkcje poznawcze,
który wydaje się najmniejszy, przy stosowaniu tiagabiny, LMT i OXC.
Patogeneza depresji o późnym początku
Tomasz Sobów
Klinika Psychiatrii Wieku Podeszłego i Zaburzeń Psychotycznych w Łodzi
Wyodrębnienie depresji o późnym początku jako jednostki odmiennej patogenetycznie
znajduje coraz poważniejsze wsparcie w wynikach badań klinicznych, neuropatologicz-
160
nych, obrazowych i biochemicznych. Klinicznie, depresje o późnym początku, poza dobrze
scharakteryzowanymi odmiennościami obrazu klinicznego, cechuje obecność specyficznych deficytów funkcji poznawczych (uwagi i funkcji wykonawczych) i neurologicznych
(ruchy sekwencyjne, obecność odruchów prymitywnych oraz zaburzeń chodu), co może
wskazywać na nieprawidłowości w połączeniach podkorowo-korowych. Dane z badań
obrazowych wskazują na możliwy udział w patogenezie depresji o późnym początku
zarówno procesów pierwotnie zwyrodnieniowych, jak i niedokrwiennych, zwłaszcza
o lokalizacji podkorowej. Na możliwe związki z procesem zwyrodnieniowym, zwłaszcza
typu Alzheimera (AD), wskazują także obserwacje genetyczne (wpływ polimorfizmu ApoE
na wiek wystąpienia depresji) oraz biochemiczne (podwyższenie osoczowego poziomu
Ab42). Badania korelatów neuropatologicznych oraz podłużne obserwacje kliniczne chorych z MCI i depresją wspierają hipotezę o związku depresji o późnym początku i procesem
alzheimerowskim. Z licznych obserwacji wynika ponadto, że w przypadku wystąpienia
depresji po raz pierwszy w wieku podeszłym prawdopodobieństwo wystąpienia depresji
zależnej od współistniejących chorób somatycznych i polipragmazji jest wyższe niż
u młodszych pacjentów. Powyższe dane wskazują na konieczność zarówno precyzyjnej
diagnostyki u chorych z depresją o późnym początku (w celu wykluczenia depresji „wtórnych” oraz oceny obecności i nasilenia zmian zwyrodnieniowych i naczyniopochodnych),
jak i długoterminowej obserwacji tych pacjentów w celu jak najwcześniejszego wykrycia
częstych u nich procesów otępiennych.
Zaburzenia psychotyczne w otępieniach: dylematy terapeutyczne
Tomasz Sobów
Klinika Psychiatrii Wieku Podeszłego i Zaburzeń Psychotycznych w Łodzi
Zaburzenia urojeniowe występują u znacznego odsetka pacjentów z otępieniem i stanowią poważny problem kliniczny. Prowadzą one do znacznego nasilenia zaburzeń behawioralnych i pogorszenia funkcjonowania pacjentów oraz stanowią dodatkowe obciążenie
dla opiekunów. Istnieją dane wskazujące na cięższy przebieg otępienia oraz podwyższone
wskaźniki śmiertelności u chorych, u których zaburzeniom poznawczym towarzyszy
psychoza. W randomizowanych badaniach klinicznych wykazano skuteczność w leczeniu
psychoz w otępieniu (głownie typu Alzheimera) leków przeciwpsychotycznych II generacji
(LPIIG), takich jak risperidon, olanzapina, kwetiapina i aripiprazol. Amerykański urząd
do spraw leków i żywności (FDA) wydał jednak w 2005 roku ostrzeżenie (tzw. „black
box”) dotyczący stosowania z tego wskazania LPIIG [www.fda.gov/cder/drug/advisory/
antipsychotics.htm]. Powodem takiego ostrzeżenia FDA były analizy post hoc wyników
randomizowanych badań klinicznych wskazujących na niewielki (ale, z powodu znacznej liczebności prób, osiągający istotność statystyczną) wzrost śmiertelności z powodów
sercowo-naczyniowych w grupie leczonej aktywnie. Istnieje kilka poważnych problemów
dotyczących „black boxu” FDA. Przede wszystkim nie jest jasne, dlaczego ostrzeżeniem
objęto wszystkie leki z grupy LPIIG, choć dane wskazujące na wzrost śmiertelności dotyczą
tylko niektórych z nich. Nie wiadomo również, dlaczego FDA nie zwróciła uwagi na podobne zjawisko dotyczące typowych (tzw. klasycznych) neuroleptyków, choć z niektórych
analiz (zwykle jednak z dużych obserwacji populacyjnych a nie randomizowanych badań
klinicznych) wynika, że ryzyko związane z ich stosowaniem jest prawdopodobnie jeszcze
wyższe niż obserwowane w przypadku LPIIG.
161
New approaches in the treatment of bipolar disorders
Daniel Souery
Erasme Hospital, Department of Psychiatry. Brussels, Belgium
The current renewed interest in the field of bipolar disorders can be allotted to an advanced and more thorough knowledge of various aspects of this disease and the significant
advances on treatment strategies.
While no single definition of a mood stabilizer would meet all considerations of experts,
the most recent iteration of a definition is a medication with benefits on one or more primary
aspects of bipolar, in illness, is effective acute and maintenance phase treatment and does
not worsen any aspect of the illness (Bowden et al 2002).
The three agents with mood stabilizing properties endorsed by the strongest data are
lithium, carbamazepine and valproic acid. More recently, newer anticonvulsants such as
lamotrigine, gabapentin and topiramate as well as some atypical antipsychotics have been
considered as possible alternatives in the treatment of this disorder
The novel studies provide evidence for fine tuning the long term treatment of bipolar
disorders and introduce the concept of “mood stabilisation from above or from below”
achieved by the different types of mood stabilisers. Among them, lamotrigine has shown
in two placebo controlled studies to be superior to placebo and lithium in preventing depressive relapses in recently manic and depressed patients for whom remission of the acute
episode has been obtained (Goodwin et al 2004). These data, in addition to similar data
obtained with atypical antipsychotics can help clinician in selecting the best prophylactic
option based on the profile of the bipolar disorder. This applies for the “depressive” or
“manic” types where the burden of the disease is the more consequence of the depressive
or manic episodes.
Beyond the benefit of pharmacological, recent randomised clinical trials have shown
the efficacy of psycho education and family-focused interventions as a prophylactic add-on
to medication in bipolar disorders (Colom et al 2004).
All these new developments will be reviewed and discussed in light of their clinical
usefulness.
References:
Bowden CL. Pharmacological Treatment of Bipolar Disorder. In: Maj, Mario, Akiskal SH, et al.,
eds. Bipolar Disorder. West Sussex: John Wiley & Sons, Ltd.; 2002:191-277.
Goodwin GM, Bowden CL, Calabrese JR, Grunze H, Kasper S, White R, Greene P, Leadbetter R.
A pooled analysis of 2 placebo-controlled 18-month trials of lamotrigine and lithium maintenance
in bipolar I disorder. J. Clin. Psychiatry. 2004 Mar;65(3):432-41.
Colom F, Vieta E, Sanchez-Moreno J, Martinez-Aran A, Torrent C, Reinares M, Goikolea JM, Benabarre A, Comes M. Psychoeducation in bipolar patients with comorbid personality disorders.
Bipolar Disord. 2004 Aug;6(4):294-8
Dynamika zmian osobowości u osób chorych na schizofrenię
Stanisława Steuden
Katolicki Uniwersytet Lubelski w Lublinie
Jednym z podstawowych objawów procesu schizofrenicznego jest dezorganizacja osobowości. Jej wyrazem są zakłócenia w integracji procesów poznawczych, emocjonalnych
i motywacyjnych. U poszczególnych chorych stopień dezintegracji osobowości może być
162
różny i pozostaje w zależności od ciężkości procesu chorobowego, efektywności leczenia,
stopnia integracji osobowości przedchorobowej, zdolności kompensacyjnych, a także wsparcia społecznego. Osoby chore na schizofrenię nie stanowią grupy homogenicznej - różnią
się one obrazem klinicznym, stopniem ciężkości choroby, jej reprezentacją poznawczą czy
też zmaganiem się z nią. Przedmiotem niniejszego wystąpienia są zmiany, jakie u osób
chorych na schizofrenię dokonały się w okresie kilkunastu lat trwania choroby. Podstawą
oceny dynamiki zmian osobowości były badania długofalowe - wielokrotne tych samych
chorych na schizofrenię (65 w badaniu pierwszym na początku choroby) i 50 w badaniu
ostatnim po 15 latach jej trwania. W badaniu zastosowano test WISKAD-MMPI do oceny
patologicznych cech osobowości, TSCS i ACL do oceny obrazu siebie i zmian w zakresie
potrzeb, samooceny, tożsamości, relacji społecznych oraz wywiad na temat doświadczania
swojej choroby. Ocena zmian osobowości obejmowała dwa poziomy: obiektywny (testowy) i subiektywny (narracyjny). Uzyskane rezultaty badań wykazały, że grupa chorych na
schizofrenię nie jest homogeniczna pod względem zakresu i kierunku zmian osobowości.
U wielu chorych stwierdzono brak zgadności pomiędzy zmianą obiektywną (ujmowaną
za pomocą testu) a subiektywnym doświadczaniem zmiany (poziom narracji).
Zaburzenia hormonalne po litoterapii
Dominik Strzelecki
Katedra Psychiatrii UM w Łodzi
Podczas leczenia litem obserwuje się szereg istotnych zmian dotyczących gospodarki
hormonalnej. Najczęstsze zaburzenia dotyczą funkcji gruczołu tarczowego i gruczołów
przytarczycznych. Obserwuje się również zaburzenia metaboliczne - cukrzycę, moczówkę
prostą oraz wzrost masy ciała, częściowo związane z aktywnością endokrynną. Prezentacja
koncentruje się na najczęściej występujących dysfunkcjach endokrynologicznych i metabolicznych związanych ze stosowaniem litu, częstości ich występowania, czynnikach ryzyka
oraz zasadach prawidłowego monitorowania zaburzeń i ich leczenia. Zwrócono uwagę
również na rozpowszechnienie i wagę zaburzeń endokrynologicznych w populacji osób
z zaburzeniami afektywnymi, mogących istotnie wpływać na skuteczność farmakoterapii,
jak np. zjawisko oporności na leki przeciwdepresyjne częściej obserwowane w populacji
pacjentów z subkliniczną niedoczynnością gruczołu tarczowego.
Rola układu glutaminianergicznego w patogenezie schizofrenii
Dominik Strzelecki
Katedra Psychiatrii UM, Chorób Afektywnych CSK w Łodzi
Dysfunkcja największego pobudzającego układu neurotransmisyjnego mózgu - układu
kwasu glutaminowego - odgrywa istotną rolę w patogenezie licznych zaburzeń psychicznych. Szczególne miejsce wśród badanych schorzeń zajmuje schizofrenia, co związane
jest również z niezadowalającą skutecznością dotychczas stosowanej farmakoterapii.
Zaburzenia czynności układu glutaminianergicznego mogą częściowo odpowiadać za
obecność objawów negatywnych i poznawczych psychozy. Potwierdzają to wyniki badań
klinicznych z użyciem koagonistów glutaminianergicznego receptora NMDA - glicyny i jej
analogów oraz obserwacje stosujących fencyklidynę (PCP) - niekompetycyjnego antagonistę receptora NMDA. Objawy psychotyczne po intoksykacji fencyklidyną przypominają
obrazem schizofrenię bardziej, niż w dzieje się to w przypadku objawów występujących
163
podczas używania innych związków psychozomimetycznych (np. amfetaminy, LSD).
Zaobserwowano ponadto, że wrażliwość receptora NMDA na PCP w dzieciństwie jest
niewielka, znacznie wzrasta w okresie pokwitania, wtedy też obserwuje się wyraźny wzrost
częstości zachorowań na schizofrenię.
Wpływ leków normotymicznych na funkcje poznawcze
Aleksandra Suwalska
Klinika Psychiatrii Dorosłych w Poznaniu
W niniejszym doniesieniu przedstawiony zostanie przegląd badań nad wpływem leków
normotymicznych na czynności poznawcze. Pojęcie leki normotymiczne obejmuje leki
stosowane w profilaktyce choroby afektywnej dwubiegunowej (CHAD), czyli węglan
litu, karbamazepinę, pochodne kwasu walproinowego, karbamazepinę, okskarbamazepinę oraz wprowadzone w ostatnich latach lamotryginę, topiramat, gabapentynę oraz
atypowe neuroleptyki. Badania nad wpływem litu na funkcje poznawcze nie dostarczają
jednoznacznych danych. Niektórzy autorzy donoszą o negatywnym wpływie litu, inni nie
potwierdzają niekorzystnego wpływu litu na pamięć. Karbamazepina i pochodne kwasu
walproinowego wywierają umiarkowany wpływ na czynności poznawcze. W badaniu
pacjentów z padaczką kognitywne objawy uboczne okskarbamazepiny nie różniły się od
placebo. Wyniki kilku badań wskazują, że lamotrygina nie wywiera niekorzystnego wpływu
na czynności poznawcze. Topiramat może częściej niż inne nowe leki przeciwpadaczkowe
powodować dysfunkcje poznawcze, objawy te są cięższe niż w przypadku innych leków.
Badanie porównawcze objawów ubocznych stosowania 5 leków przeciwpadaczkowych
i litu u pacjentów z CHAD wskazuje, że lamotrygina i okskarbamazepina wykazują najmniejsze działania uboczne na czynności poznawcze, karbamazepina i kwas walproinowy
i topiramat - największe, a wpływ litu był pośredni. W trakcie leczenia neuroleptykami
pacjentów z CHAD nie obserwuje się kognitywnych objawów ubocznych lub są one
łagodne. Należy zaznaczyć, że leki normotymiczne zwłaszcza lit i kwas walproinowy
wywierają wpływ neuroprotekcyjny, czyli ochraniający tkankę mózgową. Odbywa się
to poprzez zwiększenie ekspresji czynników neurotrofowych, zwiększenie neurogenezy
i wpływ na czynniki pro- i antyapoptotyczne.
Farmakogenetyka litu w chorobie afektywnej dwubiegunowej
Aleksandra Suwalska1, Janusz Rybakowski1, Monika Dmitrzak-Węglarz2,
Maria Skibińska2, Piotr Czerski2, Anna Leszczyńska-Rodziewicz1,
Agnieszka Permoda-Osip1, Aleksandra Szczepankiewicz2, Joanna Hauser3
Klinika Psychiatrii Dorosłych w Poznaniu
Pracownia Diagnostyki Laboratoryjnej i Genetycznej Katedry Psychiatrii AM w Poznaniu
3
Klinika Psychiatrii Dorosłych, Pracownia Diagnostyki Laboratoryjnej i Genetycznej
Katedry Psychiatrii AM w Poznaniu
1
2
Cel pracy. W niniejszym doniesieniu przedstawiony zostanie przegląd badań nad związkiem skuteczności profilaktycznej węglanu litu w chorobie afektywnej dwubiegunowej
(CHAD) a polimorfizmem genów kandydujących związanych z mechanizmem działania litu
oraz wyniki badań własnych Pracowni Diagnostyki Laboratoryjnej i Genetycznej i Kliniki
Psychiatrii Dorosłych AM w Poznaniu. Badano geny związane z układem serotonergicznym, katecholaminergicznym, układem przekaźnictwa wewnątrzkomórkowego (głównie
164
układu fosfoinozytolu). W układzie serotoninergicznym polimorfizmy genu hydroksylazy
tryptofanu oraz polimorfizm insercyjno-delecyjny regionu promotorowego transportera
serotoniny wykazywały związek z efektem profilaktycznym litu. Nie stwierdzono związku
polimorfizmu receptorów serotoninergicznych 5-HT2A i 5-HT2C oraz dopaminergicznych DRD2, DRD3 i DRD4 z wynikiem profilaktycznego leczenia litem. Badania genów
związanych z przekaźnictwem wewnątrzkomórkowym wskazują na rolę polimorfizmów
genów fosfolipazy C gamma-1 i monofosfatazy mioinozytolu. W mechanizmie działania
litu może odgrywać rolę działanie neurotrofowe. W ośrodku poznańskim stwierdziliśmy
związek polimorfizmu Val/Met genu kodującego czynnik neurotrofowy pochodzenia mózgowego (BDNF) z efektem profilaktycznym litu. Nie stwierdziliśmy natomiast asocjacji
polimorfizmu genu kodującego enzym kinazę syntazy glikogenu 3beta i skuteczności
profilaktycznej litu w CHAD. Wnioski. Przedstawione dane wskazują na znaczenie układu
serotoninergicznego, przekaźnictwa wewnątrzkomórkowego oraz działania neurotrofowego
w mechanizmie efektu terapeutycznego węglanu litu.
Strategie terapeutyczne depresji lekoopornej
związane z dodaniem leków normotymicznych
Aleksandra Suwalska
Klinika Psychiatrii Dorosłych w Poznaniu
W niniejszym doniesieniu przedstawiony zostanie przegląd badań nad potencjalizacją
działania leków przeciwdepresyjnych lekami normotymicznym, czyli dodaniem litu lub
leków przeciwpadaczkowych u pacjentów z depresją, u których leczenie lekiem przeciwdepresyjnym nie przyniosło zadowalającej poprawy. Potencjalizacja litem jest metodą
augmentacyjną o najlepiej udokumentowanej skuteczności i stanowi strategię pierwszego
rzutu u pacjentów z dużą depresją, którzy nie osiągnęli poprawy w wyniku leczenia przeciwdepresyjnego. Większość badań randomizowanych wskazuje na skuteczność potencjalizacji
litem. Dane nt. potencjalizacji lekami przeciwpadaczkowymi są nieliczne, część z nich to
opisy przypadków. W badaniu randomizowanym przeprowadzonym w ośrodku poznańskim
nie stwierdzono istotnych różnic skuteczności potencjalizacji karbamazepiną i litem. Wyniki
ostatnich badań sugerują możliwość zastosowania lamotryginy i gabapentyny w potencjalizacji leków przeciwdepresyjnych. W badaniu STEP-BD porównano skuteczność różnych
stategii potencjalizacyjnych (lamotrygina, inozytol lub risperidon) w dwubiegunowej
depresji opornej na leczenie standardowym lekiem normotymicznym i przynajmniej jednym lekiem przeciwdepresyjnym. Analiza wyników sugeruje wyższość potencjalizacji
lamotryginą. W badaniu randomizowanym z zastosowaniem metody podwójnie ślepej
próby pacjenci potencjalizowani LTG uzyskali istotnie lepszy wynik w skali CGI, lecz nie
w skali depresji Hamiltona niż chorzy, u których do kuracji fluoksetyną dodano placebo.
Również kilka badań retrospektywnych sugeruje przydatność dodania LTG do leczenia
przeciwdepresyjnego. W badaniu przeprowadzonym w Klinice Psychiatrii w Poznaniu
stwierdzono porównywalną skuteczność potencjalizacji litem i lamotryginą.
165
Neurofeedback jako metoda terapii zaburzeń psychicznych.
Prezentacja metody i studium przypadków
Maria Sygut1, Kasper Czech2
1
Górnośląskie Centrum Medyczne Szpital Kliniczny nr 7, Katowice-Ochojec, Klinika Psychiatrii
i Psychoterapii w Katowicach
2
Katedra Psychologii Klinicznej i Sądowej Uniwersytetu Śląskiego
Terapia neurofeedback jest metodą umożliwiającą zmianę czynności bioelektrycznej
mózgu. Korzystając z mechanizmu warunkowania instrumentalnego, zmienia się amplitudę
wybranych fal mózgowych. Umożliwia to tłumienie fal o zbyt wysokiej amplitudzie oraz
wzmacnianie fal o amplitudzie zbyt niskiej, co koreluje z zaburzeniami psychicznymi
oraz neurologicznymi. W opisanych poniżej przypadkach początkowo stosowano trening
globalny, by w późniejszym etapie terapii przejść do specyficznego, więc oddziałującego na krytyczne dla danego zaburzenia partie kory mózgowej. Przypadek pierwszy jest
mężczyzną w wieku 21 lat z rozpoznaniem organicznych zaburzeń osobowości. Terapia
neurofeedback w sposób znaczący poprawiła funkcjonowanie uwagi, pamięci krótkotrwałej
wizualno-przestrzennej oraz procesy uczenia się wizualno-przestrzennego. Wpłynęło to
na poprawę zmiennych psychologicznych: podniosło samoocenę oraz obniżyło poziom
lęku. Przypadek drugi jest mężczyzną w wieku 52 lat cierpiącym na cyklotymię. Terapia
obniżyła poziom lęku pacjenta, wyrównała afekt, przywróciła wysoką jakość snu, a także
podniosła funkcjonowanie procesów poznawczych pacjenta. Trzecia z badanych osób jest
kobietą w wieku 29 lat, cierpiącą na schizofrenię paranoidalną. Terapia w sposób znaczący
usprawniła funkcje uwagi, pamięci krótkotrwałej wizualno-przestrzennej oraz procesy
uczenia się wizualno-przestrzennego pacjentki. Zmiany w sferze poznawczej obniżyły
objawy autystyczne chorej, ułatwiając kontakty społeczne oraz obniżyły poziom lęku.
Psychozy imigracyjne - kazuistyka
Katarzyna Szajer, Małgorzata Skórska, Hanna Karakuła, Anna Grzywa
Katedra i Klinika Psychiatrii AM w Lublinie
Życie poza granicami ojczyzny przyczynia się do występowania zaburzeń psychicznych, zarówno endogennych, jak i uwarunkowanych czynnikami zewnętrznymi. Emigracja stanowi czynnik ryzyka rozwoju zaburzeń psychotycznych u jednostek podatnych.
Otoczenie przez obcych ludzi, odmienna kultura, obyczajowość i często nieznajomość
języka związane są z rozwojem lub nasileniem myślenia urojeniowego. Nie bez znaczenia jest również nastawienie samych imigrantów do nowego miejsca, w którym są często
pozbawieni wsparcia emocjonalnego ze strony rodziny i przyjaciół oraz zabezpieczenia
materialnego. Nie można też wykluczyć, że imigranci mogą wykazywać pewne zaburzenia osobowości, utrudniające im funkcjonowanie we własnym kraju, a będące przyczyną
wyjazdu za granicę. Prawdopodobnie fakt ten przyczynia się do zwiększonego ryzyka
wystąpienia zaburzeń adaptacyjnych, depresyjnych i psychotycznych u imigrantów. Wymienione czynniki obciążające wpływają łącznie na podwyższenie poziomu stresu, co
w konsekwencji prowadzi do ujawnienia się zaburzeń psychicznych u imigrantów. Celem
pracy jest przedstawienie przypadków klinicznych trzech pacjentów, u których zdiagnozowano zaburzenia psychotyczne, mające ewidentny związek z wyjazdem poza granice
kraju i codziennym funkcjonowaniem w środowisku obcym kulturowo.
166
Nasilenie depresji u chorych z pierwszym epizodem schizofrenii
Tomasz Szafrański, Marzanna Choma, Jolanta Chojnacka, Marek Jarema
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
Doniesienie dotyczy wąskiego fragmentu wyników Europejskiego Badania Pierwszego
Epizodu Schizofrenii (EUFEST), w którym obok ponad 400 pacjentów z kilkunastu krajów
uczestniczyło 94 chorych z czterech ośrodków w Polsce (Lublin, Łódź, Poznań, Warszawa).
Badanie miało charakter 12-miesięcznej, naturalistycznej obserwacji. Jego podstawowy
cel stanowiła ocena skuteczności i tolerancji wybranych leków przeciwpsychotycznych
u chorych dotychczas nie poddawanych systematycznej farmakoterapii. Uzyskano dane
socjodemograficzne, genetyczne oraz dotyczące nasilenia i dynamiki zmian objawów
psychopatologicznych, współpracy, poziomu funkcjonowania społecznego czy jakości
życia. Oceny nasilenia objawów depresyjnych dokonywano przy użyciu Skali do Oceny
Depresji w Schizofrenii Calgary (CDSS) przed rozpoczęciem leczenia oraz w 4, 12, 26
i 52 tygodniu leczenia. Populację chorych objętych badaniem stanowiło 48 kobiet i 46
mężczyzn. Średnie nasilenie objawów depresyjnych wynosiło 5,4 ± 4,8 (mediana = 5).
Co najmniej łagodne nasilenie depresji (wynik w CDSS>=6 pkt), przed zastosowaniem
przydzielonego losowo leku, stwierdzono u 42 pacjentów - co stanowiło 44,7% badanych. Obecność zaburzeń depresyjnych była podobna u kobiet i mężczyzn; nie wykazano
też zależności z poziomem edukacji, aktywnością zawodową czy stanem cywilnym.
Stwierdzono związek nasilenia objawów depresji z nasileniem ogólnej psychopatologii
schizofrenii w skali PANSS oraz jego brak w zakresie podskal PANSS oceniających
nasilenie objawów pozytywnych i negatywnych. Dynamika zmian w nasileniu objawów
depresyjnych w trakcie leczenia oraz analiza poszczególnych wymiarów skali Calgary
będzie przedmiotem kolejnych doniesień.
Zaburzenia funkcji poznawczych i depresja
u chorych z patologiczną otyłością
Wojciech Szczęsny1, Monika Wiłkość2, Wiktor Dróżdż2, Marcin Jaracz2,
Stanisław Dąbrowiecki3, Roman Junik3, Andrzej Tretyn4, Alina Borkowska2
1
Katedra Chirurgii Ogólnej i Endokrynologicznej
Zakład Neuropsychologii Klinicznej Collegium Medicum w Bydgoszczy
Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu
3
Katedra i Klinika Endokrynologii UMK w Toruniu, Collegium Medicum w Bydgoszczy
4
Zakład Biotechnologii, Wydział Biologii i Nauk o Ziemi UMK w Toruniu,
Collegium Medicum w Bydgoszczy
2
Etiologia patologicznej otyłości nie jest do końca poznana. Obok czynników związanych
z dietą, gospodarką węglowodanowo-tłuszczową, istotny wpływ mogą tu mieć czynniki
psychologiczne. Zwraca się też uwagę, że zaburzenia jedzenia wiążą się z gorszą kontrolą
impulsów, obsesyjnością oraz ze specyficzną predyspozycją osobowościową. W ostatnich
latach wskazuje się na znaczenie zaburzeń czynności kory przedczołowej mózgu w regulacji
zachowań osi stresowej, zachowań impulsywnych czy reakcji na czynniki stresowe. Celem
niniejszej pracy była ocena zaburzeń depresyjnychi dysfunkcji kory przedczołowej mózgu
u chorych z patologiczną otyłością. Przebadano 80 osób po operacji chirurgicznej z powodu
patologicznej otyłości, w wieku 18-60 lat, BMI>50. Operację wykonano metodą Masona
(VGB). Drugą grupę stanowiło 60 osób z BMI 30-45 (w tym 30 z otyłością prostą i 30
167
dodatkowo z zaburzeniami gospodarki węglowodanowej). Do oceny depresji zastosowano
skalę Becka, a do oceny funkcji poznawczych Test Sortowania Kart Wisconsin (WCST).
Grupę porównawczą stanowiło 30 osób zdrowych, dobranych pod względem płci, wieku
i wykształcenia do osób chorych. Występowanie depresji stwierdzono u 80% badanych osób
z patologiczną otyłością, w tym u ponad 50% o średnim lub ciężkim nasileniu. U chorych
z patologiczną otyłością stwierdzono istotne zaburzenia czynności kory przedczołowej
mózgu w badaniu WCST, w porównaniu z osobami zdrowymi.
Problematyka drugiego pokolenia ocalonych z Holocaustu w Polsce
Krzysztof Szwajca, Jacek Bomba
Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży Katedry Psychiatrii CM UJ w Krakowie
Historia badań odległych następstw traumy okupacyjnej sięga w Katedrze Psychiatrii
w Krakowie 1959 r. Od 1990 r. zespół pod kierownictwem prof. dr hab. Marii Orwid
podjął pionierskie na gruncie polskim badania nad ocalonymi z Holocaustu i ich dziećmi.
Wystąpienie referuje kontynuację tych badań, a jego przedmiotem jest opis fenomenu trangeneracyjnego przekazu traumy w populacji żyjących w Polsce potomków osób ocalonych
z Holocaustu. Trauma Holocaustu poprzez swój „totalny”, ekstremalny charakter wydaje
się być dobrą podstawą do obserwacji zjawisk międzygeneracyjnych, a nieliczna populacja
osób żyjących w Polsce jest bardzo szczególna i w szeregu swych charakterystyk odbiega od
grup osób o podobnym doświadczeniu biograficznym zamieszkałych w Europie Zachodniej
czy Stanach Zjednoczonych. Potomkowie osób ocalonych z Holocaustu wychowywali
się w Polsce w rodzinach mieszanych, zasymilowanych, ale z zaburzoną komunikacją
wewnątrzrodzinną i podwójnym tabu, obejmującym nie tylko przeżycia okupacyjne ich
przodków, ale również ich żydowskie pochodzenie. Z dużą siłą pojawiają się w tej grupie
problemy niejasnej, podwójnej tożsamości. Przedmiotem szczególnego zainteresowania
będzie złożony problem konstruowania ich tożsamości, jak również charakter ich relacji
i sposób funkcjonowania w rodzinach generacyjnych i prokreacyjnych.
Neuroendokrynne mechanizmy regulacyjne w jadłowstręcie psychicznym
Małgorzata Śmiarowska
Katedra i Klinika Psychiatrii AM w Szczecinie
Zaburzenia odżywiania się są problemem wykazującym silnie wzrostową tendencję do
rozpowszechniania, uwarunkowanym zachodzącymi zmianami kulturowymi stylu życia
oraz kombinacjami czynników genetycznych i psychologicznych, w efekcie powikłań
endokrynnych, metabolicznych lub/i psychicznych. Molekularne mediatory równowagi
energetycznej można podzielić na dwie główne klasy: syntetyzowane ośrodkowo neuropeptydy- MCH (Melanin- Concentrating Hormone), NPY (Neuropeptide Y), TRH (Thyrotopin-Releasing Hormone), CRH (Corticotropin-Releasing Hormone), AgRP (Agouti
-Related Protein), a-MSH (a-Melanocyte Stimulating Hormone), CART (Cocaine-and
Amphetamine-Regulated Transcript), OXA i OXB (Orexins A, B, hypocretins) oraz
uwalniane na obwodzie hormony wpływające na OUN na drodze sprzężenia zwrotnego
- leptyna, insulina, cholecystokinina, grelina, czynniki zapalne i inne. Ekspresja neuroprzekaźników jest regulowana zależnie od stanu odżywienia, wpływa na centralny układ
serotoninergiczny, dopaminergiczny, noradrenergiczny oraz receptory: melanokortykotropowe, kortykotropowe, peptydergiczne, opioidowe, kanabinolowe, leptyny. W zaburzeniach
168
odżywiania się stwierdzono zmiany w większości z powyższych układów i potwierdzono
ich związek z emocjami, nastrojem, zachowaniami impulsywnymi, popędowymi, tolerancją na stres oraz protekcją OUN przed atrofią w stanach niedożywienia - CART i BDNF
(Brain-Derived Neurotropic Factor). Celem aktualnej prezentacji jest wyjaśnienie regulacji
neuroendokrynnych u chorych z jadłowstrętem psychicznym hipotetycznie uczestniczących w regulacjach podwzgórzowo-przysadkowo-obwodowych odpowiedzialnych za
obserwowane objawy kliniczne.
Reaktywność na bodźce smakowe i zapachowe w depresji:
anhedonia czy hiperhedonia?
Łukasz Święcicki
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
Wyniki badań prowadzonych w ostatnich latach podważają klasyczny obraz depresji
jako zespołu, którego typowym elementem jest anhedonia. Niektóre badania wskazują
nawet na możliwość występowania hiperhedonii, tzn. wzmożonej reaktywności na bodźce
nagradzające u pacjentów z zespołem depresyjnym. Podobnie, anhedonia nie wydaje się
typowym elementem obrazu klinicznego choroby Parkinsona, nawet u tych pacjentów,
u których współwystępuje typowa dla tej choroby abulia i objawy depresji. Autor przedstawi wyniki najnowszych badań prowadzonych przez kierowany przez niego zespół nad
oceną hedonistyczną bodźców smakowych i zapachowych u pacjentów z depresją. Wstępne
wyniki wskazują na brak korelacji między występowaniem i natężeniem zespołu depresyjnego a oceną hedonistyczną smaków i zapachów, niezależnie od tego, czy dany smak
(zapach) oceniany jest jako przyjemny czy awersyjny. Co ciekawe, wyniki badań własnych
i prace innych autorów potwierdzają tendencję do zawyżania oceny bodźców smakowych
w wymiarze „nieprzyjemny/przyjemny” u pacjentów z bardziej nasilonym zespołem
depresyjnym. W badaniach nad występowaniem anhedonii w przebiegu depresji warto
rozróżnić deficyt „nagrody” od abulii - deficytu woli. Istotne wydaje się też rozróżnienie
anhedonii antycypacyjnej od anhedonii konsumacyjnej, która była przedmiotem większości
dotychczasowych badań. Abulia w naturalny sposób zmniejsza zainteresowanie bodźcami
nagradzającymi i może przypominać lub pokrywać się z tzw. anhedonią antycypacyjną
(z ang. anticipatory anhedonia). Anhedonia konsumacyjna (consumatory anhedonia)
w przebiegu depresji może natomiast być zjawiskiem rzadkim, a jej występowanie nie
znajduje, jak do tej pory, potwierdzenia w wynikach badań.
Doświadczenia pierwszego w Polsce Oddziału Chorób Afektywnych
Łukasz Święcicki
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
Oddział Chorób Afektywnych Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie został
utworzony z inicjatywy prof. Stanisława Pużyńskiego w 1974. Jest to najstarszy tego
typu oddział w Polsce i prawdopodobnie drugi w kolejności w Europie. Od początku
funkcjonowania ordynatorem oddziału był dr n. med. Antoni Kalinowski, od roku funkcję
tę pełni autor wystąpienia. W wystąpieniu zostaną pokrótce omówione doświadczenia
zebrane podczas 33 lat pracy oddziału.
169
Chronobiologia, choroba afektywna sezonowa a dwubiegunowość
Łukasz Święcicki
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
Dotychczasowe kryteria klasyfikacyjne choroby afektywnej sezonowej nie precyzują,
czy jest to choroba afektywna dwu- czy jednobiegunowa. W praktyce we wszystkich
opublikowanych badaniach uwzględniano równocześnie pacjentów z różnym przebiegiem
choroby. Tymczasem wydaje się, że cecha ta może mieć decydujący wpływ na uzyskiwane
wyniki. Zdaniem autora są podstawy, aby sądzić, że typowy przebieg choroby afektywnej
sezonowej to przebieg dwubiegunowy z depresjami w okresie zimy i hipomaniami lub
maniami wiosną i/lub latem. Autor przedstawi przegląd piśmiennictwa dotyczącego tego
zagadnienia oraz wyniki badań własnych.
Dyskryminacja chorych psychicznie na rynku pracy
Piotr Świtaj, Marta Anczewska
Instytut Psychiatrii i Neurologii, I Klinika Psychiatryczna w Warszawie
Piętno społeczne przyczynia się do ograniczenia szans życiowych osób leczących się
psychiatrycznie często w stopniu nie mniejszym niż same objawy chorobowe, a niekiedy
może wywierać swój negatywny wpływ nawet pod ich nieobecność. Do najbardziej dotkliwych konsekwencji piętna należy wykluczenie osób chorujących psychicznie z rynku
pracy. Stygmatyzacja jest zgodnie wymieniana wśród największych przeszkód w podejmowaniu i utrzymywaniu zatrudnienia przez osoby z zaburzeniami psychicznymi [1, 2].
W sposób szczególny odnosi się to do chorujących na schizofrenię. Wskaźniki zatrudnienia
osób z tym rozpoznaniem według większości badań europejskich prowadzonych w ostatnich latach mieszczą się w zakresie od 10 do 20% [1].
W badaniach własnych dotyczących subiektywnego doświadczenia napiętnowania
społecznego i dyskryminacji, przeprowadzonych przy użyciu polskiej adaptacji kwestionariusza CESQ [3], spośród 153 osób z rozpoznaniem schizofrenii 24 badanych (15,7%)
twierdziło, że przynajmniej czasem mimo posiadanych kwalifikacji odmawiano im przyjęcia do pracy, ponieważ wyszło na jaw, że leczą się psychiatrycznie. Według 36 badanych (23,5%) współpracownicy i przełożeni w pracy rzadko lub nigdy nie pomagali i nie
wspierali ich, gdy dowiedzieli się, że chorują psychicznie. Równocześnie jednak aż 102
badanych (66,7%) często lub bardzo często unikało ujawniania poza najbliższą rodziną,
że leczą się psychiatrycznie.
Piśmiennictwo
1. Marwaha S, Johnson S. Schizophrenia and employment: A review. Social Psychiatry and Psychiatric Epidemiology 2004; 39:337-349.
2. Stuart H. Mental illness and employment discrimination. Current Opinion in Psychiatry 2006;
19: 522-526.
3. Wahl OF. Mental health consumers’ experience of stigma. Schizophrenia Bulletin 1999; 25 (3):
467-478.
*Badanie finansowane z grantu KBN 2 PO5D 102 29.
170
Doświadczenie piętna społecznego i dyskryminacji
u pacjentów z rozpoznaniem schizofrenii
Piotr Świtaj, Jacek Wciórka
Instytut Psychiatrii i Neurologii, I Klinika Psychiatryczna w Warszawie
Cel. Przedstawienie podstawowych wniosków z badania doświadczenia piętna społecznego i dyskryminacji u osób z rozpoznaniem schizofrenii w porównaniu z osobami
z rozpoznaniami innych zaburzeń psychicznych i „somatycznych”. Metoda. Za pomocą
kwestionariusza CESQ [Wahl 1999] przebadano 153 pacjentów z rozpoznaniem schizofrenii. Do grup referencyjnych włączono 31 pacjentów z rozpoznaniem zaburzeń depresyjnych nawracających, 30 pacjentów z rozpoznaniem uzależnienia od narkotyków, 39
pacjentów z rozpoznaniem uzależnienia od alkoholu, 31 pacjentów z rozpoznaniem nowotworów hematologicznych oraz 33 pacjentów z rozpoznaniem zaburzeń kardiologicznych.
Wyniki. Doświadczenie piętna, zwłaszcza w codziennych relacjach interpersonalnych, jest
powszechne wśród osób leczących się z powodu schizofrenii i innych zaburzeń psychicznych.
Badani znacznie rzadziej zgłaszali konkretne doświadczenia dyskryminacji w takich dziedzinach, jak praca, edukacja, wymiar sprawiedliwości czy aktywność społeczna. Najczęstsze
doświadczenia piętna społecznego zgłaszali pacjenci uzależnieni od narkotyków. Wszystkie
4 grupy badanych z rozpoznaniami różnych zaburzeń psychicznych (schizofrenia, zaburzenia
depresyjne nawracające, uzależnienie od narkotyków, uzależnienie od alkoholu) nie różniły
się pod tym względem w sposób statystycznie istotny między sobą, wykazywały jednak
znacząco wyższy poziom doświadczanej stygmatyzacji niż grupy badanych z rozpoznaniami
nowotworów hematologicznych i schorzeń sercowo-naczyniowych. Wnioski. Stygmatyzacja
jest istotnym problemem społecznym i klinicznym, przyczyniając się do społecznego wykluczenia osób z zaburzeniami psychicznymi oraz utrudniając proces zdrowienia.
Piśmiennictwo: Wahl OF. Mental health consumers’ experience of stigma. Schizophrenia Bulletin
1999; 25 (3): 467-478.
*Badanie finansowane z grantu KBN 2 PO5D 102 29.
Chory psychicznie w jednostce penitencjarnej
Stanisław Teleśnicki
Szpital Aresztu Śledczego, Oddział Psychiatrii w Krakowie
Celem pracy jest przedstawienie problemu przebywania w aresztach i zakładach karnych osób chorych psychicznie, które to osoby zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem nie powinny tam się znajdować. Przepisy kodeksu karnego, kodeksu postępowania
karnego, rozporządzenia ministra sprawiedliwości dotyczące przyjmowania osadzonych
do jednostek penitencjarnych powinny stanowić wystarczającą barierę przed pobytem
chorych psychicznie w jednostkach penitencjarnych. Realizacja tych zapisów spoczywa
również na psychiatrach, zarówno powoływanych jako biegli w sprawach karnych, jak też
ad hoc, przy wydawaniu opinii o możliwości umieszczenia osób podejrzanych o chorobę
psychiczną w więzieniu. W związku z faktem przebywania wielu chorych psychicznie
w jednostkach penitencjarnych (co wynika z ilości osób osadzonych wymagających leczenia), poddawanych skomplikowanej procedurze uchylania tymczasowego aresztu lub
kierowania na przerwy w odbywaniu kary, konieczne jest określenie modelu orzeczniczego
wspomagającego czy też umożliwiającego realizację wskazań kodeksowych.
171
Niezbędne jest również wzmocnienie opieki psychiatrycznej w jednostkach penitencjarnych, zwiększenie liczby zatrudnionych tam psychiatrów, zwiększenie ilości miejsc
szpitalnych, celem usprawnienia diagnozowania i leczenia osób z zaburzeniami psychicznymi, wśród których jest wielu chorych psychicznie (psychotyków).
Zjawisko chorób psychicznych o podłożu duchowym i demonicznym
Andrzej Trojanowski
Sanktuarium NSPJ w Szczecinie
Teoretyczną rozprawę na powyżej sformułowany temat poprzedza konkretny fakt: jako
ksiądz katolicki, egzorcysta, spotykam się z pacjentami z oddziałów psychiatrycznych, proszony o to na ogół przez kogoś z rodziny chorego. Najczęściej chodzi o pacjentów niejasno
zdiagnozowanych (pomimo wykorzystania dostępnych narzędzi diagnostycznych), wobec
których podejmowana farmakoterapia nie przynosi oczekiwanych rezultatów. W trakcie
rozmowy chora osoba ujawnia rozmaite fakty i wydarzenia ze swego życia, wśród których powtarzają się następujące epizody: stany głębokiej nienawiści i nieprzebaczenia
z powodu zadanego lub doznanego zła (np. odrzucenie ze strony któregoś z rodziców,
wykorzystanie seksualne, aborcje), praktyki okultystyczne (wróżbiarstwo, jasnowidztwo,
magiczne rytuały), spirytyzm (bioenergoterapia, medycyna okultystyczna, stany odmiennej
świadomości), sekty (najczęściej: kursy metodą Silvy, reiki, pakty satanistyczne). Każdy
z tych epizodów wskazuje na rzeczywistość, którą można by określić mianem patologii
w dziedzinie ducha, niesprowadzalnej do samej psychopatologii o tyle, o ile czymś zasadniczo odmiennym pozostaje w człowieku sfera psychiki i sfera ducha. Na mocy swoistej
symbiozy, w jakiej działają te różne poziomy antropologiczne (do których, jako trzeci,
zalicza się ciało), choroba w dziedzinie ducha (czy też sumienia) ujawnia się poprzez
określone symptomy w sferze psychiki (swoiście także w wymiarze soma). Jednakże
pierwotna przyczyna, niejako sam korzeń choroby, sięga właśnie patologii duchowej, która
jako taka domaga się odmiennej terapii - terapii duchowej, w której swą jasno określoną
rolę spełnia posługa egzorcyzmatu.
Badanie aktywności wybranych enzymów bariery antyoksydacyjnej
w otępieniu w zależności od wieku
Elżbieta Trypka, Jerzy Leszek
Katedra i Klinika Psychiatrii AM we Wrocławiu
Wstęp. W przebiegu starzenia dochodzi do spadku metabolizmu energetycznego.
W warunkach zdrowia występuje zmniejszenie zużycia glukozy, bez równoczesnej
zmiany zużycia tlenu, wydajność oksydatywnej fosforylacji. Endogenne mechanizmy
antyoksydacyjne zapobiegają uszkodzeniom wywoływanym przez aktywne formy tlenu
i wolne rodniki. W 8 dekadzie życia ulegają one naturalnemu osłabieniu. Cel pracy. Ocena
aktywności wybranych enzymów bariery antyoksydacyjnej w otępieniu typu Alzheimera
w zależności od wieku pacjentów. Materiał i metody. Do badania włączono 49 osób
z rozpoznaniem choroby Alzheimera wg ICD-10. Do oceny stanu psychicznego zastosowano: Skala Deterioracji Ogólnej (GDS - Global Deterioration Scale); Krótka skala oceny
stanu psychicznego (MMSE - Mini-Mental State Examination); Test rysowania zegara
(CDT - Clock Drawing Test). Do wstępnej oceny zmian niedokrwiennych - Skala oceny
172
niedokrwienia o.u.n. U każdego pacjenta przeprowadzono badanie stanu somatycznego,
psychicznego, wykonano analizy biochemiczne i badania obrazowe tomografii komputerowej lub magnetycznego rezonansu jądrowego. Aktywność enzymów bariery antyoksydacyjnej dysmutazy miedziowo-cynkowej (SOD-1), reduktazy (GP) i peroksydazy glutationu
(GPx) oznaczano metodą spektofotometryczną. Analizy statystyczne przeprowadzono
z wykorzystaniem programu SPSS w wersji 10.3.1. Wyniki. W przeprowadzonym badaniu
nie stwierdzono istotnych statystyczne różnic w aktywności dysmutazy ponadtlenkowej
(p=0,588), redutazy (p=0,854) i peroksydazy glutationu (p=0,675) w zależności od wieku
pacjentów. Wnioski. Brak różnic w aktywności enzymów w różnych grupach wiekowych
mógłby potwierdzać przypuszczenia, że spadek aktywności nie jest związany z wiekiem,
a zależeć może od zaawansowania choroby.
Zaburzenia psychiczne w zakażeniach wirusem HIV
- doniesienie wstępne
Elżbieta Trypka, Aleksandra Zawadzka, Jerzy Leszek
Katedra i Klinika Psychiatrii AM we Wrocławiu
Wstęp. Na świecie jest zakażonych 45 mln ludzi, u 50% zakażonych występują objawy
neuropsychiatryczne, a u 90% zmarłych stwierdza się histologiczne zmiany w OUN. Objawy ze strony CUN są pierwszymi objawami AIDS u około 10% pacjentów, a zaburzenia
depresyjne stanowią 4-40%. Zmiany w CUN wiążą się z bezpośrednim zakażeniem przez
wirus monocytów i makrofagów, możliwości replikacji wirusa w makrofagach, uwalnianiem czynników chemotaktycznych, cytokin oraz enzymów proteolitycznych, możliwej
replikacji wirusa w tkance mózgowej lub interferencji gp120 z czynnikami neurotropowymi. Cel pracy. Ocena dynamiki i optymalizacji zaburzeń depresyjnych w populacji
pacjentów zakażonych wirusem HIV. Materiał i metody. Do badania włączono 35 osób
z potwierdzonym zakażeniem wirusem HIV 1. U każdego pacjenta przeprowadzono badanie stanu psychicznego. Do oceny nasilenia zaburzeń depresyjnych zastosowano Skalę
Depresji Hamiltona oraz Skalę Ogólnego Wrażenia Klinicznego - CGI. Wyniki. Ze względu
na nasilenie zaburzenia u 25 pacjentów zastosowano leczenie przeciwdepresyjne. Lekami
z wyboru były leki z grupy selektywnych inhibitorów wychwytu serotoniny - brak istotnych
interakcji z lekami antyretrowirusowymi. Pozostałe osoby miały możliwość spotkania
z psychologiem - z tej formy pomocy skorzystały 3 osoby. Wnioski. Związek pomiędzy
zakażeniem wirusem HIV a obniżeniem funkcji poznawczych jest potwierdzony od wielu
lat. Ocena rozpowszechnienia zaburzeń depresyjnych i ich wpływ na efektywność leczenia
choroby podstawowej jest niejednoznaczna. W badaniu 71% osób wymagało leczenia
przeciwdepresyjnego, u prawie 40% obserwowano poprawę stanu psychicznego. Kolejnym
etapem badań będzie ocena reakcji układu immunologicznego.
Wpływ leczenia onkologicznego na stan psychiczny chorych
Iwona A. Trzebiatowska
Klinika Chorób Psychicznych i Zaburzeń Nerwicowych, Akademia Medyczna w Gdańsku
Zaburzenia psychiczne i emocjonalne są ściśle związane nie tylko z naturalnym przebiegiem samej choroby nowotworowej. Bardzo często są też konsekwencją stosowanego
leczenia. Zwykle leczenie onkologiczne rozważa się w pryzmacie konsekwencji okalecza-
173
jącego postępowania chirurgicznego bądź konsekwencji naświetlań mózgowia. Stosunkowo
rzadko analizuje się związek stosowanej terapii lekowej z wystąpieniem bądź zaostrzeniem
całej gamy objawów psychopatologicznych.
Stosunkowo największą wagę przywiązuje się do środków, z którymi związane jest
wysokie ryzyko wystąpienia jakościowych zaburzeń świadomości, takich jak na przykład
opioidowe leki przeciwbólowe. Zapomina się przy tym, że odpowiedź anergicznego pacjenta z zaawansowaną chorobą nowotworową często przerasta to, z czym spotykają się
psychiatrzy u pacjentów jedynie krótkotrwale narażonych na „fizyczny stres” choroby.
Mało poznane są tak zwane reakcje toksyczne ze strony ośrodkowego układu nerwowego
przebiegające pod postacią mieszanych zespołów z elementami zarówno jakościowych,
jak i ilościowych zaburzeń świadomości. Najczęściej występują one u osób, u których
niedawno rozpoczęto chemioterapię, a dodatkowo dołączyły się zaburzenia wodno-elektrolitowe.
Choroba nowotworowa postrzegana jest (słusznie) jako ogromnie silny czynnik reaktywny wyzwalający lęk i depresję. Niestety, rozpatrując etiologię zaburzeń lękowych
i depresyjnych, często pomija się inne czynniki poza adaptacyjnymi, w znaczny sposób
pogarszając możliwość skutecznego oddziaływania na powyższe zaburzenia.
Dlatego wydaje się, że w dążeniu do interdyscyplinarności opieki onkologicznej, a co
za tym idzie zwiększonego komfortu chorego, propagowanie wiedzy o zaburzeniach psychicznych i emocjonalnych związanych z prowadzonym leczeniem farmakologicznym jest
celowe i potrzebne zarówno wśród konsultujących psychiatrów, jak i onkologów i innych
specjalistów podstawowo opiekujących się pacjentem z chorobą nowotworową.
Dopaminergiczna i glutaminergiczna koncepcja schizofrenii
Carlssona w oparciu o badania genetyki molekularnej
Piotr Tybura, Jerzy samochowiec
Katedra i Klinika Psychiatrii PAM w Szczecinie
Wieloletnie badania pozwoliły stwierdzić, że czynniki genetyczne w 40-50% są odpowiedzialne za wystąpienie schizofrenii. Stało się to podstawą sformułowania wielu teorii
schizofrenii, wśród których znajdują się również koncepcje Arvida Carlssona. Jego teoria
dopaminergiczna za podstawę choroby przyjmuje dysregulację przekaźnictwa dopaminowego, natomiast hipoteza glutaminergiczna zakłada zaburzenia przekaźnictwa w zakresie
receptorów NMDA, AMPA i receptorów kainowych. W badaniu porównywano częstość
alleli i genotypów polimorfizmu val-158-met genu katechol-o-metylotransferazy oraz ser310-ala genu receptora glutaminy GRIK3 wśród pacjentów chorych na schizofrenię oraz
w grupie kontrolnej. Analizowano związek pomiędzy polimorfizmem badanych genów,
a wynikami w PANSS podczas terapii przeciwpsychotycznej. Celem badania było wykazanie: 1. Wpływu polimorfizmów genów dla COMT i GRIK3 na częstość występowania
schizofrenii paranoidalnej. 2. Istnienia zależności pomiędzy polimorfizmem badanych
genów a wynikami uzyskiwanymi w PANSS pod wpływem leczenia przeciwpsychotycznego. Do badania zrekrutowano 79 pacjentów z rozpoznaniem schizofrenii. Pomiary skalą
PANSS wykonano w 0, 14, 42 i 84 dniu. Pacjeni byli leczeni neuroleptykiem klasycznym
- perazyną i/lub neuroleptykiem atypowym - olanzapiną lub ziprasidonem. Grupa kontrolna
składała się z 410 zdrowych osób. Polimorfizm val-158-met genu COMT oraz ser-310-ala
genu GRIK3 badano przy użyciu techniki PCR-RFLP. Do obliczeń statystycznych użyto
programu SPSS. Wyniki: 1.Polimorfizm genów COMT i GRIK3 nie wykazuje związku
174
z występowaniem schizofrenii paranoidalnej. 2.Polimorfizm badanych genów nie wpływał
na leczenie przeciwpsychotyczne w aspekcie wyników uzyskiwanych w PANSS.
Badanie w ramach: Pfizer Independent Research Grant 2005-0039.
Farmakologiczne możliwości poprawy procesów pamięciowych
Jerzy Vetulani
Polska Akademia Nauk, Instytut Psychofarmakologii w Krakowie
Poszukiwania leków wspomagających pamięć wymagają zrozumienia neurobiologicznych mechanizmów poszczególnych faz pamięci. Usprawnienie zapamiętywania, poszukiwane w okresach intensywnego uczenia się, to nasilenie percepcji przez wzmożenie stanu
czuwania. Zapewnia to pobudzenie wywołane przez leki aktywujące układ glutaminianergiczny. Szczególną nadzieję budzą ampakiny, wspomagające procesy zapamiętywania
i znoszące senność. Związkiem aktywującym układ adrenergiczny i glutaminianergiczny
a hamującym gabergiczny jest modafinil, zarejestrowany jako lek przeciw narkolepsji.
Klasyczne stymulanty typu amfetaminy usprawniają zapamiętywanie, ale ich stosowanie
jest niebezpieczne, zwłaszcza, że mogą blokować plastyczność neuronalną. Procesy uwagi
oraz przywoływania zależą od sprawności układu cholinergicznego, którego pobudzenie
poprawia procesy poznawcze, a w konsolidacji i rozpoznawaniu może przeszkadzać
nadmierna aktywność neuronów, powodująca szum informacyjny, wynikająca z nasilenia
aktywności neuronów glutaminianergicznych lub osłabienia aktywności układu gabergicznego w starości. Korzystne wyniki nawet w zaawansowanych przypadkach otępień dają
inhibitory cholinesterazy, kojarzone z odwracalnymi antagonistami receptora NMDA, typu
memantyny. Nowymi nadziejami w poszukiwaniu leków prokognitywnych są leki zwiększające plastyczność neuronalną, szczególnie korzystne przy zaburzeniach poznawczych
towarzyszących depresji, oraz związki aktywujące CREB - inhibitory PDE-4 lub PP1.
Badania molekularne sugerują korzystny efekt transfekcji dodatkowymi kopiami genu
kodującego podjednostkę 2B receptora NMDA.
Wpływ estrogenów na rozwój i plastyczność mózgu
Jerzy Vetulani
Zakład Biochemii Instytutu Farmakologii PAN w Krakowie
Role obu płci w utrzymaniu gatunku, a w związku z tym ich budowa i strategie seksualne
są różne. Fizyczny, psychiczny i behawioralny dymorfizm płciowy jest determinowany
działaniem hormonów płciowych. Budowa męska - zmiana podstawowego, żeńskiego planu
budowy ciała - jest skutkiem wykształcenia się jąder, które wytwarzają MIH i testosteron.
W wyniku różnych zaburzeń mogą powstać kobiety XY i mężczyźni XX.
Odkrycie, że aktywność estrogenowa zależy od jajników (1923), wykrystalizowanie
estronu (1929), wykazanie obecności receptorów estrogenowych (ER) w błonie komórkowej (1942), odkrycie, że ER regulują transkrypcję (1942), sklonowanie ich (1989) i odkrycie
drugiego typu ER (ERb) (1996), doprowadziły do wiedzy, że ER są szeroko rozpowszechnione, a estrogeny działają na prawie wszystkie narządy. Role hormonów płciowych nie są
tak jednoznaczne, jak to wynikałoby z ich nazwy. Estradiol powoduje prawidłową budowę
i funkcje wielu typów neuronów, zwłaszcza prążkowia i hipokampa, i aktywuje ich regenerację. Sterując aktywnością kinaz estradiol nasila procesy neurotransmisji w układach
175
monoaminergicznych i cholinergicznym poprzez fosforylację białka DARPP-32.
Mózg męski i żeński, rozwijając się w różnym otoczeniu hormonalnym, jest odmiennie
wykształcony: pewne obszary korowe są większe u kobiet, a podkorowe - u mężczyzn.
Znaczenie funkcjonale wielu różnic wciąż nie jest jasne, jednak na pewno odpowiadają za
wiele różnic behawioralnych, jak choćby różnej preferencji zabawek u dzieci.
Hormonom płciowym zawdzięczamy różnice między mózgiem męskim i żeńskim,
między męską i żeńską budową ciała, między różnicom zachowania obu płci. Powinniśmy
być im za to wdzięczni.
Stres oksydacyjny w płytkach krwi
Barbara Wachowicz
Uniwersytet Łódzki, Katedra Biochemii Ogólnej w Łodzi
Aktywacja płytek to złożony proces kaskadowych reakcji enzymatycznych. Aktywacji towarzyszy powstawanie wolnych rodników oraz reaktywnych form tlenu (RFT)
w cyklu fosfoinozytolowym, podczas enzymatycznej przemiany arachidonianu, w cyklu
glutationowym i przy udziale oksydazy ksantynowej i oksydazy NADPH. Powstające
endogenne RFT uczestniczą w przekazywaniu sygnałów, działają jako wtórne przekaźniki
w kontrolowaniu i regulacji funkcji płytek. Dodatkowe wytwarzanie reaktywnych form
tlenu może być spowodowane przez leki, jony metali, wysiłek fizyczny, stan zapalny (lipopolisacharydy), promieniowanie czy składniki diety. Przy zmniejszeniu skuteczności
układów antyoksydacyjnych płytki (enzymy: dysmutaza ponadtlenkowa, peroksydaza
glutationowa, katalaza) nadmiar powstających RFT wywołuje stres oksydacyjny prowadzący do zaburzeń funkcji płytek. Aktywacja płytek zależy również od powstawania tlenku
azotu i jego biodostępności. NO poprzez cGMP hamuje aktywację płytki. Wytwarzany
anionorodnik ponadtlenkowy reaguje gwałtownie z NO tworząc nadtlenoazotyn, który jest
bardzo silnym oksydantem hamującym funkcję płytek i wywołującym stres oksydacyjny.
Powoduje peroksydację lipidów błony, zmienia jej strukturę i dostępność receptorów dla
agonistów. Na toksyczne działanie nadtlenoazotynu są bardzo wrażliwe białka płytkowe.
Nadtlenoazotyn powoduje utlenianie ich grup tiolowych, tworzenie grup karboksylowych,
nitrowanie reszt tyrozyny, tworzenie dityrozyny, prowadząc do modyfikacji ich struktury
(utrudniona fosforylacja) i funkcji. Liczne antyoksydanty chronią płytkę przed szkodliwym
działaniem stresu oksydacyjnego.
Podstawowe parametry snu i cechy osobowości pacjentów
z narkolepsją i hipersomnią nieorganiczną
Ewa Walacik, Małgorzata Fornal, Waldemar Szelenberger
Katedra i Klinika Psychiatryczna AM w Warszawie
Wstęp. Diagnostyka i leczenie hipersomnii stanowi istotny problem kliniczny u pacjentów z zaburzeniami snu. Szczególne trudności nasuwa różnicowanie narkolepsji i innych
hipersomnii pochodzenia centralnego. Cel pracy. Ocena parametrów snu oraz cech osobowości u pacjentów z narkolepsją oraz hipersomnią nieorganiczną. Materiał i metody.
Grupę badaną stanowiło 16 osób z narkolepsją (grupa N) oraz 17 osób z rozpoznaniem
hipersomnii nieorganicznej wg ICD-10 (grupa HN). Badania diagnostyczne obejmowały
badanie polisomnograficzne (PSG) i Wielokrotny Test Latencji Snu (MSLT). Badanie oso-
176
bowości wykonano za pomocą MMPI. Wyniki. Stwierdzono istotne statystycznie różnice
pomiędzy badanymi grupami w zakresie następujących parametrów: latencja snu (N= 2,5
± 0,4 min., HN= 13,8 ± 3,3 min.; p=0,004), latencja REM (N= 24,9 ± 11,2 min., HN= 77,2
± 7,8 min.; p=0,001), ilość stadium 1 (N= 13,9 ± 3,2%, HN= 5,3 ± 0,9%; p=0,02), ilość
stadium 2 (N= 42,5 ± 2,0%, HN= 51,1 ± 1,7%; p=0,003), średnia latencja snu w MSLT
(N= 2,9 ± 0,4 min., HN= 10,8 ± 0,9 min.; p<0,001), liczba SOREMP (N= 3,1 ± 0,3, HN=
0,2 ± 0,1; p<0,001). W profilu osobowości uzyskanym dla grupy z hipersomnią dominowała triada neurotyczna oraz podwyższony wynik w skali psychastenii, zaobserwowano
także tendencję do dyssymulacji. Duży odsetek odpowiedzi typu „nie wiem” w grupie
osób z narkolepsją uniemożliwił wyznaczenie średniego profilu MMPI dla tej grupy.
Wnioski. W porównaniu z grupą pacjentów z hipersomnią nieorganiczną, grupa pacjentów
z narkolepsją ma istotnie większą nadmierną senność mierzoną metodami obiektywnymi
oraz gorszą jakość snu.
Grupa terapeutyczna dla osób z podwójną diagnozą
- doświadczenia własne
Joanna Waniek, Marta Kędra, Agnieszka Lewandowska,
Edmund Dryło, Magdalena Rozenfeld
Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Rehabilitacji Psychiatrycznej w Warszawie
Wobec narastających kosztów leczenia osób uzależnionych od alkoholu lub pijących
szkodliwie wśród ogółu społeczeństwa warto zająć się szczególnie osobami chorymi
psychicznie pijącymi alkohol. W Klinice Rehabilitacji Psychiatrycznej IPiN podjęto próbę
zintegrowanego ambulatoryjnego leczenia osób z zaburzeniami psychicznymi i problemem
alkoholowym. Program obejmuje elementy leczenia odwykowego w połączeniu z różnymi
formami rehabilitacji psychiatrycznej i pomocy socjalnej głównie w zakresie poszukiwania pracy. Grupa jest otwarta. Duży nacisk kładziemy na motywowanie do leczenia i na
psychoterapię indywidualną dostosowaną do potrzeb i możliwości pacjenta. Najwięcej
chorych cierpi na zaburzenia afektywne i schizoafektywne, kolejne miejsce zajmują osoby
z zaburzeniami z kręgu schizofrenii. Kilka osób z rozpoczynającym się otępieniem wymaga
indywidualnego toku terapii. Pomimo niesystematycznego uczestniczenia w zajęciach, co
wynika ze specyfiki zaburzeń, zauważono spadek liczby hospitalizacji w grupie leczonych
pacjentów.
Reformowanie opieki psychiatrycznej w Polsce
Jacek Wciórka
Instytut Psychiatrii i Neurologii, I Klinika Psychiatryczna w Warszawie
Zdrowie psychiczne obywateli jest dobrem i kapitałem społecznym, którego nie można
już lekceważyć, dotyczy przecież co najmniej 1/4 populacji wyborców. Doświadczenia
innych krajów dowodzą, że ta potencjalna siła może skutecznie urealnić swe oddziaływanie.
Narodowy Program Ochrony Zdrowia Psychicznego (NPZOP) jest projektem systemowej zmiany pozycji zdrowia psychicznego i jego zaburzeń w polityce społecznej
państwa i świadomości jego obywateli. Jest projektem adresowanym do (1) osób zdrowych, którym oferuje działania promocyjne i prewencyjne, (2) osób doświadczających
177
zaburzeń i chorób psychicznych, którym stara się zapewnić zreformowany wg modelu
środowiskowego system leczenia i wsparcia, (3) przyszłych pokoleń, dla których gromadzi
wiedzę i informację. Projekt wymaga skoordynowanego wysiłku administracji rządowej,
samorządowej i organizacji pozarządowych, współdziałania różnych sektorów polityki
i różnych szczebli zarządzania państwem. Jego wdrożenie wymaga podniesienia poziomu
społecznej świadomości problemów zdrowia psychicznego i odpowiedzialności za ich
rozwiązywanie. Podjęcie reformy opieki psychiatrycznej jest w Polsce palącą potrzebą
oraz społeczną, ekonomiczną, organizacyjną i moralną koniecznością.
W wystąpieniu przedstawione zostaną cele, rozwiązania, oczekiwane koszty i korzyści,
oraz aktualny stan prac nad NPOZP. Padną pytania ukazujące trudne i wymagające dyskusji
problemy reformowania.
Piśmiennictwo
1. IPiN. Narodowy Program Ochrony Zdrowia Psychicznego (projekt z 18.12.006), Warszawa
2006.
2. WHO. Podjąć wyzwania, szukać rozwiązań. IPiN, Warszawa 2005 (tłum G. Herczyńska).
Wczesne wykrywanie, wczesna interwencja - i co dalej?
Jacek Wciórka
Instytut Psychiatrii i Neurologii, I Klinika Psychiatryczna w Warszawie
Często stwierdza się, że celem wczesnego wykrywania i wczesnej interwencji jest
zapobieganie. Jednak - czemu staramy się w ten sposób zapobiec? Nasilaniu się czy
przekształceniu niespecyficznego „stanu prepsychotycznego” w stan „psychotyczny”,
z jego domniemanym wpływem „neurotoksycznym”? Zapoczątkowaniu „schizofrenii”?
Uniknięciu skutków konfrontacji z szablonami, rutyną i stygmatyzacją przypisanymi „roli
chorego psychicznie”? Wyniki empirycznych badań nad skutecznością krótkoterminowego zapobiegania przekształceniu stanu prepsychotycznego w „nieschizofreniczny” lub
„schizofreniczny” stan psychotyczny nie pozwalają na rozstrzygające wnioski. Jeszcze
mniej wiadomo o dalszych losach poddanych takiemu postępowaniu osób. Co ważniejsze, także znaczenie wymienionych, ujętych w cudzysłowy pojęć nie jest ani ostre, ani
jednoznaczne. Fenomenologia stanów prepsychotycznych pozostaje niejednorodna, a ich
przydatność diagnostyczna i wartość predykcyjna budzi kontrowersje. Niektóre badania
dowodzą sporego rozpowszechnienia przeżyć psychotycznych (bliskich psychotycznym?)
w populacji i znacznej częstości ich spontanicznego ustępowania. Trafność pojęcia „schizofrenia” bywa kwestionowana.
Niewątpliwie każdemu szukającemu pomocy należy jej udzielić w sposób możliwie
skuteczny. Jeśli jednak taka interwencja miałaby być próbą zapobieżenia hipotetycznemu
rozwojowi wydarzeń (np. rozwojowi „schizofrenii”), których nie potrafimy jasno określić ani przewidzieć - to czy nie pociąga to za sobą poważnych trudności teoretycznych,
praktycznych i etycznych?
Piśmiennictwo
1. Mc Gorry P, Nordentoft M, Simonsen E (Eds.) Early psychosis: a bridge to the future. Brit J
Psychiatry. 2005, 187 (suppl 48).
2. Stone WS, Faraone SV, Tsuang MT. (Eds.) Early clinical intervention and prevention in schizophrenia. Humana Press, Totowa 2004
178
Proces zdrowienia a radzenie sobie z poczuciem napiętnowania
i samonapiętnowania
Jacek Wciórka
Instytut Psychiatrii i Neurologii, I Klinika Psychiatryczna w Warszawie
Koncepcja zdrowienia (odzyskiwania zdrowia, recovery) oznacza proces odnajdywania
takich nowych celów, strategii, wartości życiowych, które pozwalają osobie z doświadczeniem poważnej choroby psychicznej ograniczać wpływ objawów lub następstw choroby na
możliwość niezależnego, satysfakcjonującego życia nawet wtedy, gdy ich ustąpienie nie
jest pełne. Zdrowienie rozumiane jest zwykle jako długotrwały, nieliniowo przebiegający
proces odzyskiwania przestrzeni egzystencjalnej, z której chory jest wywłaszczany przez
doświadczenie choroby oraz doświadczenie jej społecznych i zdrowotnych następstw.
Koncepcja zdrowienia wynika wprost z doświadczeń konsumentów świadczeń psychiatrycznych i staje się coraz bardziej wpływowym sposobem myślenia, kształtującym ich
postawę wobec celów leczenia, określającym oczekiwane formy pomocy oraz rozwiązania instytucjonalne opieki psychiatrycznej [Davidson i wsp, 2005]. Jednym z najbardziej
dotkliwych następstw społecznych choroby psychicznej jest proces napiętnowania - tzn.
narzucania chorym zawstydzającego statusu społecznego (piętno, stigma), zakładającego
ich odmienność, motywującego do społecznego wykluczania i dyskryminacji. Stygmatyzacja chorych psychicznie jest mocno zakorzeniona w kulturze, co sprawia, że wielu chorych
cierpi dodatkowo z powodu wdrukowanych im przed zachorowaniem stygmatyzacyjnych
przekonań, które teraz kierują wobec siebie (samonapiętnowanie). Jednym z celów zdrowienia w przedstawionym tu ujęciu jest przezwyciężanie skutków napiętnowania i samonapiętnowania. Przedstawione zostaną typowe przykłady takich wysiłków podejmowanych
w planie indywidualnym i wspólnotowym.
Piśmiennictwo
Davidson L , Harding C, Spaniol LR (Eds.) Recovery from severe mental illnesses. CPR. Boston
University, Boston 2005 (Vol. I-II)
Skuteczność leczenia trazodonem bezsenności pierwotnej
Adam Wichniak1, Aleksandra Wierzbicka2, Eugenia Szatkowska2,
Krystyna Czasak2, Iwona Musińska2, Wojciech Jernajczyk2
Instytut Psychiatrii i Neurologii, III Klinika Psychiatrii w Warszawie
Instytut Psychiatrii i Neurologii, Zakład Neurofizjologii Klinicznej w Warszawie
1
2
Cel. Leki przeciwdepresyjne są coraz częściej stosowane w leczeniu bezsenności ze
względu na wspólne mechanizmy patofizjologiczne depresji i bezsenności. W badaniu
oceniano skuteczność leczenia trazodonem bezsenności pierwotnej z uwzględnieniem
wcześniejszego przyjmowania leków nasennych oraz obecności objawów depresyjnych,
nie spełniających kryteriów depresji. Metoda. 28 pacjentów z bezsennością pierwotną
(9 m, 19 k, śr. wiek 55,9±11,8) było leczonych przez 3 miesiące trazodonem w dawce
50-150 mg. Przed rozpoczęciem leczenia oraz po jego zakończeniu pacjenci byli obserwowani przez 7 dni w celu wykluczenia uzależnienia od leków nasennych oraz oceny
snu po odstawieniu trazodonu. Pacjenci prowadzili dzienniczki snu, przez rozpoczęciem
leczenia, po zakończeniu każdego miesiąca leczenia oraz 7 dni po odstawieniu trazodonu
wypełniano skale: Ateńską Skalę Bezsenności (AIS), Skalę Niepełnosprawności Sheehana,
179
Skalę Ogólnego Wrażenia Klinicznego (CGI), Kwestionariusz Oceny Snu Leeds (LSEQ ).
Trzykrotnie wykonywano również badania aktygraficzne. Analizę statystyczną wykonano
testem MANOVA. Wyniki. Leczenie trazodonem istotnie poprawiło jakość snu. Obserwowano 4,3 pkt±2,2 do 6,3±m.in. spadek punktacji skali AIS z 13,4 0,9 godz. i skrócenie
±1,4 do 6,1± wydłużenie czasu snu z 5,1 41,1 min. Fakt wcześniejszego ±69,2 do 45,9±
latencji snu z 82,1 przyjmowania leków nasennych nie wpływał istotnie na skuteczność
leczenia trazodonem. Obecność objawów depresyjnych obniżała skuteczność leczenia oraz
skutkowała pogorszeniem jakości snu po odstawieniu trazodonu. Wnioski. Trazodon jest
skutecznym lekiem w bezsenności. Nagłe zakończenie leczenia prowadzi do pogorszenia
snu u pacjentów relacjonujących dodatkowo objawy depresyjne.
Stacjonarny oddział psychiatryczny dla młodzieży: zalety i wady
strategii „mały oddział w dużym systemie opieki”
Kinga Widelska, Jacek Bomba
Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży w Krakowie
Stacjonarny oddział młodzieżowy powstał w okresie wprowadzania w życie idei deinstytucjonalizacji leczenia psychiatrycznego. Wiązało się to ze znacznym ograniczeniem
wskazań do hospitalizacji adolescencyjnych pacjentów, dążeniem do skrócenia czasu ich
hospitalizacji do minimum i do leczenia ich we własnym środowisku życia, w oparciu
o współpracę z tym środowiskiem (przede wszystkim z rodziną, czasem również ze szkołą).
Problemem okazał się niezbyt intensywny rozwój rejonowych placówek specjalizujących
się w terapii młodzieży. Hospitalizacje pacjentów wynikają więc albo ze znacznego nasilenia objawów psychopatologicznych albo ze stanu pacjenta w połączeniu z kryzysem
rodzinnym i często brakiem możliwości prowadzenia adekwatnej terapii w trybie ambulatoryjnym w rejonie. W modelu funkcjonowania oddziału praca terapeutyczna z bardzo
zróżnicowaną grupą adolescentów (różne obrazy i nasilenie objawów psychopatologicznych, różna dostępność i motywacja rodziny do współpracy) wymaga dużej elastyczności
w postępowaniu terapeutycznym, jednocześnie daje pewne korzyści i stwarza problemy.
Obszarem pracy terapeutycznej z pacjentami i ich rodzinami jest również całe spektrum
przeżywania samego faktu hospitalizacji (od poczucia bezpieczeństwa i wsparcia po wyrok
i opresję).
Analiza związku gospodarki hormonalnej z natężeniem lęku,
depresji oraz funkcjami seksualnymi u chorych na nowotwór
zarodkowy jądra wiele lat po skutecznym leczeniu onkologicznym
Paweł Wiechno1, Krzysztof Kubiak2, Małgorzata Sadowska1,
Tomasz Demkow1 Janina Kamińska3
Klinika Nowotworów Układu Moczowego
Centrum Onkologii - Instytut, Warszawa
2
Poradnia Zdrowia Psychicznego SPZ ZOZ Solec, Warszawa
3
Zakład Markerów Nowotworowych, Centrum Onkologii - Instytut, Warszawa
1
Wstęp. Nowotwory zarodkowe jądra są w zacznym odsetku przypadków wyleczalne
i pacjenci po skutecznej terapii mogą przeżyć wiele lat. Materiał i metody. Do badania
kwalifikowano mężczyzn z całkowitą remisją nowotworu zarodkowego jądra utrzymującą
180
się ponad dwa lata. Od listopada 2004 do grudnia 2005 do badania włączono 326 pacjentów.
Mediana wieku wynosiła 37 lat (zakres: 18-72), przeżycia wolnego od progresji - 59 miesięcy (zakres: 24-291). Pacjenci wypełniali Inwentarz Cechy Lęku (STAI), Inwentarz Depresji
Becka (BDI), Szpitalną Skalę Lęku i Depresji (HADS), Międzynarodowy Kwestionariusz
Dysfunkcji Erekcyjnej (IIEF), Kwestionariusz Dotyczący Sfery Seksualnej (SFQ). Pacjenci
oceniali stan fizyczny i psychiczny, jakość życia i jakość relacji partnerskiej. Oznaczono
w surowicy krwi stężenia testosteronu, estradiolu, prolaktyny, folikulotropiny (FSH), hormonu luteinizującego (LH), tyreotropiny. Poddano analizie związki pomiędzy wynikami
kwestionariuszy a stężeniem hormonów. Wyniki. Jedynie u 24% pacjentów wszystkie
z oznaczonych hormonów mieściły się w zakresie normy. Najczęstsze nieprawidłowości to
przekroczenie normy dla gonadotropin (LH - 55%, FSH - 49%), poziom testosteronu poniżej normy (15%). Patologiczny lęk stwierdzono u 27% (STAI) i 28% (HADS) pacjentów,
patologiczny poziom depresji - u 15% (BDI) i 18% (HADS), dysfunkcję erekcyjną u 40%
mężczyzn. W analizie jednowymiarowej poziomy hormonów i wyniki kwestionariuszy
były zależne od wieku. Przeprowadzono zatem analizę regresji liniowej, by wykluczyć
wpływ tego czynnika. Wyższe wskaźniki depresji w BDI występowały u pacjentów z LH
i FSH powyżej normy (p=0,010 i p=0,017); pacjenci z przekroczonym górnym zakresem
normy mieli wyższy wskaźnik lęku w STAI (p=0,026); przekroczony górny zakres normy
dla LH usposabiał do problemów sfery seksualnej w SFQ (p=0,030); przekroczenie normy
dla przynajmniej jednej z gonadotropin korelowało z gorszym samopoczuciem fizycznym
(p=0,028); pacjenci z nieprawidłowym stężeniem estradiolu byli bardziej podatni na
dysfunkcję erekcyjną (0,009). Wnioski. Nieprawidłowości hormonalne są powszechne
wśród pacjentów po leczeniu nowotworów zarodkowych i mają niekorzystny wpływ na
stan fizyczny i psychiczny pacjenta oraz na sferę seksualną życia.
Podejście do osób chorych na zaburzenia psychiczne
w kulturze buddyjskiej
Marzena Wieczerzak-Jarząbek1, Sebastian Sojczuk1, Piotr Skubis1,
Łukasz Krupa2, Bożena Śpila1, Katarzyna Tomkiewicz1
2
1
Klinika Psychiatrii SPSK1 w Lublinie
North Middlesex University Hospital NHS Trust, London, England
Celem niniejszej pracy jest przedstawienie specyfiki kulturowej, religijnej oraz wzorców
opieki nad osobami chorymi psychicznie w kulturach azjatyckich. Na przykładzie Tajlandii, gdzie 95% społeczeństwa jest wyznawcami buddyzmu, ukazano problemy pacjentów
chorych na schizofrenię i ich rodzin. W kulturze tajskiej, którą charakteryzuje niezwykły
szacunek dla związków rodzinnych, odpowiedzialność za opiekę nad osobami chorymi
psychicznie spoczywa głównie na rodzinie pacjenta. Badania nad systemem wsparcia dla
osób chorujących na schizofrenię w rodzinach zróżnicowanych etnicznie wskazują, iż
kultura i przynależność etniczna mają zasadniczy wpływ w procesie opieki. Model opieki
w Tajlandii opiera się na obecności pięciu głównych motywów wiary buddyjskiej: „opieka
jest wiarą Buddy”, „opieka jest współczuciem”, „opieka jest pomocą”, „opieka jest akceptacją”, „opieka jest cierpieniem”. Dużą wagę przykłada się także do leczenia sposobami
tradycyjnymi, do tej pory nadal szeroko stosowanymi w społeczeństwie tajskim. Podczas
klinicznej pracy z pacjentami chorymi, należy wykazać istotną wrażliwość na założenia
buddyzmu, silnie zakorzenione w społeczeństwie i mające niejednokrotnie zasadnicze implikacje w leczeniu.Wiele prac opisujących problemy osób chorych psychicznie potwierdza
181
pozytywny wpływ na stan psychiczny wsparcia ze strony rodziny (szczególnie matek) oraz
krewnych. Najlepszym połączeniem stosowanym w terapii osób chorych psychicznie wydaje się stosowanie farmakoterapii oraz psychoterapii wspierającej uwzględniającej duchowe
aspekty wiary i praktyki religijne, co skutkuje poprawą funkcjonowania społecznego osób
chorujących na schizofrenię.
Jakość życia oraz poziom funkcjonowania w narkolepsji
i innych hipersomniach
Aleksandra Wierzbicka1, Adam Wichniak2, Elżbieta Waliniowska1,
Anna Sobańska1, Eugenia Szatkowska1, Iwona Musińska1, Tomasz Jakubczyk1,
Wojciech Jernajczyk1
1
Instytut Psychiatrii i Neurologii, Zakład Neurofizjologii Klinicznej w Warszawie
2
Instytut Psychiatrii i Neurologii, III Klinika Psychiatryczna w Warszawie
Cel. Choroby przebiegające z nadmierną sennością, szczególnie narkolepsja znacznie zaburzają
funkcjonowanie zawodowe i społeczne dotkniętych nimi osób. Celem pracy była ocena nasilenia
objawów klinicznych, stopnia niepełnosprawności oraz jakości życia pacjentów z rozpoznaniem
hipersomnii. 13,0, 10 K/10 M). Metoda. W grupie 20 pacjentów (śr. wiek 37,2) przyjmowanych
kolejno w ciągu dwóch lat do Instytutu Psychiatrii i Neurologii z podejrzeniem narkolepsji, analizowano objawy kliniczne, wyniki badań diagnostycznych (polisomnografia, test wielokrotnej
latencji snu, MRI mózgu), skal: nasilenia senności Epworth, jakości życia SF-36, ogólnego wrażenia klinicznego (CGI-S), depresji Becka i niepełnosprawności Sheehana. Wyniki. Na podstawie
obrazu klinicznego i wyników badań neurofizjologicznych rozpoznanie narkolepsji postawiono
w 12 przypadkach, w 8 zdiagnozowano hieprsomnię nieorganiczną. W skali senności Epworth
średnia dla całej grupy wyniosła 18,9±3,3 pkt, przy czym wszyscy pacjenci uzyskali wynik
nieprawidłowy (>10 pkt). W inwentarzu depresji Becka (śr. 10,2±8,8) wartości odpowiadające
depresji ciężkiej lub umiarkowanej uzyskali pacjenci z narkolepsją pełnoobjawową lub u których
senności towarzyszyły częste epizody katapleksji lub nasilone zaburzenia snu nocnego. U tych
chorych w skali CGI-S oceniono nasilenie choroby jako dość ciężkie lub ciężkie (5 lub 6). Na
podstawie wyników skali niepełnosprawności Sheehana oceniono, że objawy choroby najbardziej
wpływają na naukę lub pracę zawodową. W skali jakości życia SF-36 we wszystkich podskalach
wyniki były obniżone. Wnioski. Badanie potwierdza, że ogólne funkcjonowanie pacjentów
z hipersomnią jest znacznie zaburzone, a jakość życia obniżona.
Epidemiologia uzależnień od benzodiazepin
Jan Wilk
Klinika Psychiatrii X Wojskowego Szpitala Klinicznego w Bydgoszczy
Benzodiazepiny (BDA) są grupą leków szerokim gestem przepisywanych przez lekarzy
różnych specjalności. Wskazania do ich stosowania i spektrum zaburzeń, przy występowaniu jakich są te leki pomocne, czyni je „ulubionym” lekiem przepisywanym pacjentom.
BDA posiadają charakterystyczny profil działania krótko- i długofalowego używania
i są stosunkowo bezpiecznymi przy stosowaniu lekami. Sprawia to, że bardzo często są
nadużywane przez pacjentów, jak i przepisywane przez lekarzy w sposób nieodpowiedzialny. Nadużywanie i uzależnienie od BDA jest częstym zjawiskiem, z jakim spotyka
się każdy lekarz w codziennej praktyce. Zwykle są to kombinacje BDA, leków antydepre-
182
syjnych, barbituranów, alkoholu i narkotyków. Autor przedstawia doświadczenia własne
z kontaktu z pacjentami pierwszorazowo zgłaszającymi się do psychiatry ambulatoryjnie
i hospitalizowanych. Analizą objęto historie chorób 286 pacjentów ambulatoryjnych i 72
pacjentów hospitalizowanych w Klinice Psychiatii X Wojskowego Szpitala Klinicznego w
Bydgoszy czy w latach 1999-2003. Najczęściej stosowaną BDA był diazepam, podawany
w zaburzeniach afektywnych, wiodące dolegliwości somatyczne były z zakresu chorób
wewnętrznych, a pacjent decyzję o wizycie u psychiatry podjął sam i nie był skierowany
przez żadnego lekarza. Z analizy wynika, że najwyższą szybkość uzależniania ma alprazolam, a szczególnie trudno jest leczyć uzależnienie od lorazepamu. W wyniku leczenia
abstynencji nie osiągnęło 46% uzależnionych od BDA krótko działających i 38% uzależnionych od BDA długo działajacych.
Znaczenie polimorfizmów genów układu serotoninowego
w przewidywaniu ryzyka nawrotu picia u osób
uzależnionych od alkoholu
Marcin Wojnar
Katedra i Klinika Psychiatryczna AM w Warszawie
Uzależnienie od alkoholu jest przewlekłym zaburzeniem o charakterze nawracającym
i pomimo wysiłków terapeutycznych większość leczonych uzyskuje jedynie krótkotrwałe
okresy abstynencji. Celem badania była ocena zależności między genetycznymi markerami aktywności serotoninergicznej a ryzykiem nawrotu picia u pacjentów uzależnionych
od alkoholu. Prospektywną obserwacją objęto 154 pacjentów leczonych z powodu uzależnienia od alkoholu w ośrodkach terapii uzależnień w Warszawie. W czasie badania
pobierano próbki krwi w celu izolacji DNA. Materiał genetyczny analizowano pod kątem
polimorfizmów genów istotnych dla aktywności układu serotoninowego (5-HTTLPR,
TPH2, 5-HT1A, 5-HT2A, BDNF). Kolejne spotkania z pacjentami (po miesiącu i po 6-12
miesiącach od badania wstępnego) ukierunkowane były na potwierdzenie nawrotu picia
oraz czasu jego wystąpienia. U pacjentów z jedną lub dwiema kopiami „krótkich” alleli
genu transportera serotoniny (genotypy S/S i S/L) nawrót picia występował znamiennie
częściej niż u osób z allelami wyłącznie „długimi” (homozygoty L/L). Szybszych nawrotów
doświadczali jednak badani z genotypem L/L 5-HTTLPR. Wykazano ponadto, że w badanej
populacji obecność allelu Val w genie BDNF była związana zarówno z podatnością na
nawrót picia, jak i wcześniejsze jego wystąpienie. Nie stwierdzono związku wystąpienia
nawrotu picia z polimorfizmami genów TPH2 i receptorów 5-HT. Wpływ aktywności
układu serotoninowego na nawroty picia u uzależnionych od alkoholu wydaje się mieć
charakter heterogenny. Jednoznaczny wpływ obniżonej ekspresji genu BDNF, związanej
zarówno z dysfunkcją układu dopaminergicznego, jak i serotoninowego, prawdopodobnie
potwierdza rolę dopaminy w patogenezie nawrotu picia alkoholu.
Zaburzenia psychiczne po udarze mózgu:
rozpowszechnienie i postępowanie według zasad EBM
Marcin Wojtera
Centralny Szpital Kliniczny UM w Łodzi
Pomimo poprawy, jaka nastąpiła w zakresie prewencji zarówno pierwotnej, jak i wtórnej,
udar mózgu pozostał ogromnym problemem klinicznym i nadal stanowi w Polsce trzecią
183
co do częstości przyczynę zgonów. Każdego roku z powodu udaru mózgu umiera więcej
niż 30 tysięcy Polaków, a kolejnych 40 tysięcy zapada na udar nie kończący się zgonem.
U pacjentów, którzy przeżyli udar, bardzo często rozwijają się różne zaburzenia neuropsychiatryczne. Najczęściej występującym zaburzeniem jest depresja poudarowa (23-50%),
ponadto występują również zaburzenia funkcji poznawczych, zaburzenia lękowe, afekt patologiczny, anosognozja, apatia bez cech depresji, mania. Wystąpienie depresji poudarowej
może być predyktorem wystąpienia zaburzeń funkcji poznawczych oraz w konsekwencji
niższej skuteczności rehabilitacji. Otępienie naczyniopochodne uznawane jest w Stanach
Zjednoczonych i Europie Zachodniej za drugą co do częstości przyczynę otępień. Należy
tutaj pamiętać, że zmiany naczyniopochodne mogą towarzyszyć patologii typowej dla
choroby Alzheimera oraz mogą modyfikować przebieg tej ostatniej. Stosowanie leków
przeciwdepresyjnych okazało się skutecznym postępowaniem zarówno w leczeniu depresji,
jak i zwiększeniu skuteczności rehabilitacji pacjentów, którzy przebyli udar. Inhibitory
acetylocholinesterazy wykazują pewną skuteczność w leczeniu naczyniopochodnych zaburzeń funkcji poznawczych. Mniej wiadomo natomiast zarówno o wpływie na przebieg
powrotu do zdrowia pacjentów i leczenia po przebytym udarze z innymi zaburzeniami
neuropsychiatrycznymi. Konieczne jest przeprowadzenie dalszych kontrolowanych badań
w tej dziedzinie.
Podziały zaburzeń psychicznych u chorych na padaczkę
Tomasz Wolańczyk
Klinika Psychiatrii Wieku Rozwojowego AM w Warszawie
Istnieje bardzo wiele podziałów zaburzeń psychicznych w padaczce, proponowanych
przez różnych autorów, nie ma natomiast jednej, ogólnie przyjętej. W zależności od przyjętych założeń można je dzielić na podstawie objawów, stosując obecnie będące w użyciu
klasyfikacje psychiatryczne, jak ICD-10 lub DSM-IV. Zastosowanie klasyfikacji pozwala na
mniej lub bardziej precyzyjne postawienie diagnozy na podstawie obrazu klinicznego lub
przebiegu, ogólne określenie rokowania i dobranie leczenia. Natomiast użycie wyłącznie
kryteriów zawartych w klasyfikacjach psychiatrycznych nie pozwala na uwzględnienie
zaburzeń typowych dla padaczki, bezpośrednio lub pośrednio związanych z napadami
padaczkowymi. Inny podział, oparty na związku zaburzeń psychicznych z napadami
padaczkowymi wyróżnia zaburzenia bezpośrednio związane z napadami, a więc będące napadami, stanami padaczkowymi lub ich bezpośrednią konsekwencją, zaburzenia
częściowo związane z napadami, wśród których wyróżniamy tak naprawdę tylko jedno
zaburzenie, czyli psychozę alternatywną, pojawiającą się niejako „w miejsce” napadów
padaczkowych i wreszcie wszystkie zaburzenia międzynapadowe. Oczywiście, najlepiej
połączyć oba podziały i wśród zaburzeń międzynapadowych wyróżnić psychotyczne,
afektywne, osobowości itd. Inny podział zaburzeń psychicznych towarzyszących padaczce
jest podziałem etiologicznym. Wyróżniamy w nim zaburzenia nie związane etiologicznie
z padaczką, takie, w których wspólna przyczyna powoduje zarówno wystąpienie napadów
padaczkowych, jak i zaburzeń psychicznych, wreszcie takie, w których objawy dysfunkcji
psychiki wynikają z napadów bądź z faktu bycia chorym na padaczkę.
184
Obraz kliniczny zaburzenia hiperkinetycznego
w różnych grupach wiekowych
Tomasz Wolańczyk
Klinika Psychiatrii Wieku Rozwojowego AM w Warszawie
Zespół nadpobudliwości psychoruchowej (ADHD) występuje u około 3-5% dzieci, natomiast zaburzenie hiperkinetyczne u 1-2%. Rozpoznanie wymaga stwierdzenia objawów
zaburzeń uwagi, nadruchliwości i impulsywności w stopniu nieadekwatnym do wieku,
poziomu rozwoju i zaburzającym funkcjonowanie. Objawy zmniejszają się z wiekiem, są
jednak nadal problemem klinicznym u 50-70% nastolatków, u których rozpoznano ADHD.
Obraz kliniczny u nastolatków zmienia się. Na plan pierwszy wysuwają się deficyty uwagi,
utrudniające naukę i wpływające na wyniki szkolne. Nadal duża impulsywność i labilność
emocjonalna powoduje trudności w kontaktach społecznych. Stopniowo dołącza się niska samoocena, która prowadzić może nawet do rozwinięcia się zespołów depresyjnych.
Diagnoza ADHD zwiększa także znacznie ryzyko wystąpienia innych zaburzeń, zwłaszcza
zaburzeń zachowania, uzależnień od substancji psychoaktywnych. W ICD-10 nie wspomina się o występowaniu zaburzenia hiperkinetycznego u dorosłych, wydaje się więc, że
rozpoznanie tego zaburzenia u osób dorosłych możliwe jest tylko wtedy, gdy z całą pewnością występowało w dzieciństwie i stwierdzono, że objawy mają charakter rezydualny
i stanowią kontynuację problemów występujących w dzieciństwie.
Wzrost mocy fal w paśmie theta w spoczynkowym EEG w ciągu dnia
u pacjentów z bezsennością
Dorota Wołyńczyk1, Szymon Niemcewicz2, Waldemar Szelenberger2,
Maciej Kopera2, Bartłomiej Gmaj2, Piotr Januszko2
2
1
SWZPZPOZ w Warszawie
Katedra i Klinika Psychiatryczna AM w Warszawie
Jedną z podstawowych funkcji snu może być zapewnienie optymalnej aktywności
receptorów adrenergicznych i tym samym utrzymanie właściwego poziomu czuwania
i przetwarzania bodźców. Dlatego objawy licznych dyssomnii nie ograniczają się do
godzin nocnych, głównym problemem jest upośledzone funkcjonowanie w ciągu dnia.
W zaburzeniach snu najczęstszą metodą oceny funkcjonowania w ciągu dnia jest Wielokrotny Test Latencji Snu (Multiple Sleep Latency Test, MSLT). Jednakże pomiary latencji
snu i subiektywna ocena czuwania nie zawsze są skorelowane, np. pacjenci z bezsennością
mimo znacznego uczucia zmęczenia mają trudności z zaśnięciem w dzień, czego wyrazem
jest długa latencja snu. Jako obiektywną metodę oceny czuwania w ciągu dnia ostatnio
proponuje się ilościowa analizę EEG spoczynkowego. Czynność EEG podczas czuwania jest czułym wskaźnikiem ilości i jakości poprzedzającego snu. Czynność ta podlega
okołodobowym wahaniom regulowanym przez zegar biologiczny. Jest też regulowana
homeostatycznie: moc w paśmie fal theta w EEG narasta w miarę czuwania. Wzrost ten
jest równoległy do subiektywnej jakości czuwania. W prezentowanym badaniu zapis EEG
w spoczynku rejestrowany podczas MSLT porównano u 12 osób z bezsennością i 12 osób
zdrowych, aby ocenić różnice w mocy fal w paśmie theta, która jest wyrazem homeostatycznej regulacji rytmu snu i czuwania.
185
Rola kapłana w leczeniu onkologiczno-paliatywnym
Leszek Woroniecki
Hospicjum św. Jana Ewangelisty w Szczecinie
Rola kapłana, który towarzyszy choremu onkologicznie, jest wieloraka. U wielu osób
chorych na chorobę nowotworową następuje rozbudzenie lub przebudzenie potrzeb duchowych i/lub religijnych. Świadomość choroby nowotworowej, częste spotkania z innymi
chorymi, śmierć niektórych z nich w trakcie leczenia powoduje pojawienie się myśli
o realności własnej śmierci. Rodzą się pytania o spełnienie we własnym życiu, o wieczność,
o nieśmiertelność, o Boga. Pytania te przeniknięte są często głębokim niepokojem, który
można nazwać „niepokojem egzystencjalnym” lub cierpieniem egzystencjalnym. A to
cierpienie, jak pisał Jan Paweł II, „jest czymś bardziej podstawowym od choroby, bardziej
wielorakim, a zarazem głębiej osadzonym w człowieczeństwie” (Salvifici Dolores, 5).
U niektórych chorych dochodzi w tym kontekście do reinterpretacji własnego życia, do
przemyślenia dotychczasowej hierarchii wartości i do uporczywego poszukiwania dobra
w swym życiu. Chory potrzebuje pomocy w nadaniu sensu doświadczeniu choroby oraz
w odbudowaniu nadziei. Obecność kapłana wydaje się wtedy bardzo istotna i oczekiwania
wobec niego są wyjątkowo duże.
Problemy alkoholowe wśród lekarzy
Bohdan Woronowicz
Instytut Psychiatrii i Neurologii, OTU w Warszawie
Przypadki nietrzeźwości lekarzy podczas wykonywania swoich obowiązków zawodowych stanowią zagrożenie dla pacjentów, a jednocześnie powodują spadek autorytetu
zawodu lekarza. Z przeprowadzonych w USA badań wynika, że 8-12% lekarzy cierpi na
uzależnienie od alkoholu lub od innej substancji psychoaktywnej, u 20-25% występują
poważne problemy alkoholowe, a uzależnienie od alkoholu dotyczy 8-10% lekarzy mężczyzn. Wskaźniki dotyczące kobiet lekarzy są odpowiednio o połowę niższe. Opierając się
na swoim, ponadtrzydziestoletnim doświadczeniu w pracy z osobami uzależnionymi od
alkoholu autor, pomimo braku systematycznych badań na ten temat uważa, że w Polsce,
rozpowszechnienie problemów alkoholowych w środowisku medycznym stanowi poważny
problem. Wśród istotnych przyczyn rozwoju problemów alkoholowych w środowisku lekarskim ważną rolę odgrywają m.in. takie czynniki jak: brak podstawowej wiedzy na temat
uzależnień, przewlekły stres związany z pracą oraz traktowanie przez to środowisko tematu
alkoholu jako tematu tabu. Czynnikami wpływającymi na odwlekanie decyzji o podjęciu
profesjonalnego leczenia są głównie: wstyd przed pacjentami i współpracownikami, fałszywie pojęta „solidarność” zawodowa oraz subiektywne przekonanie o możliwości poradzenia
sobie samemu. Wpływ na poprawę sytuacji mogłoby mieć m.in. wprowadzenie większej
ilości zajęć poświęconych uzależnieniom podczas szkoleń przed- i podyplomowych,
zmiana mentalności środowiska lekarskiego, przeszkolenie kadry kierowniczej w zakresie
postępowania z osobami uzależnionymi i uczulenie jej na problematykę uzależnień. Pewną
szansę na poprawę sytuacji daje przygotowywany przez samorząd lekarski system pomocy
dla lekarzy z problemami uzależnień od substancji psychoaktywnych.
186
Narracja w diagnozie i terapii osób ze schizofrenią - nowe wyzwania
Tomasz Woźniak
Zakład Logopedii i Językoznawstwa Stosowanego UMCS w Lublinie
Wystąpienie jest próbą wyznaczenia kierunku działań terapeutycznych odwołujących się
do konstruowania lub rekonstruowania narracji u osób cierpiących na psychozę schizofreniczną. W świetle najnowszej wiedzy terapia narracyjna może stanowić ważne uzupełnienie
farmakoterapii, powszechnie stosowanej w tej chorobie [S. Kapur 2003].
Przyjęta definicja narracji określa ją jako procedurę interpretacji świata za pomocą języka
[T. Woźniak 2005]. Co więcej, procedura ta ma podstawy w biologicznej organizacji ludzkiego mózgu, zaś prawa dotyczące mózgu odnoszą się także do narracji. Schizofrenia jest
poważną chorobą mózgu, co musi znaleźć swoje odbicie w funkcjonowaniu narracji.
Badania własne autora wykazują znaczne zaburzenia narracji u osób ze schizofrenią.
Między dziećmi ze schizofrenią o bardzo wczesnym początku (VEOS) a młodzieżą
i dorosłymi cierpiącymi na tę psychozę zaznaczają się istotne różnice dotyczące funkcjonowania narracji. U dzieci psychoza może stać się zjawiskiem neurorozwojowym
blokującym prawidłowy rozwój narracji. W przypadku osób dorosłych dominują narracje
urojeniowe lub zdezorganizowane. Fakt ten powinien być wykorzystany diagnostycznie
w nowo projektowanych skalach diagnostycznych. Ponadto obserwacje te stają się podstawą
wniosków o włączenie terapii narracyjnej do modelu terapii schizofrenii, i to w sposób
odmienny u dzieci niż u młodzieży i dorosłych.
Efekt działania leków antypsychotycznych przynosi poprawę funkcjonowania społecznego i poznawczego, poprzez zahamowanie działania niekorzystnych mechanizmów neurochemicznych. Taka sytuacja dopiero stwarza podstawy do podjęcia pracy terapeutycznej,
która przywróciłaby pełne funkcjonowanie struktur narracyjnych. Same leki nie zmieniają
powstałych w czasie epizodu choroby sądów, nie przywracają całkowitej spójności wypowiedziom, nie dostarczają umiejętności narracyjnego rozumienia świata.
Artykuł kończą propozycje głównych kierunków postępowania, wykorzystujących
terapię narracyjną u dzieci, młodzieży i dorosłych cierpiących na schizofrenię.
Zaburzenia lękowe i depresyjne w chorobach układu krążenia
Andrzej Wykrętowicz
Klinika Intensywnej Terapii Kardiologicznej i Chorób Wewnętrznych,
Uniwersytet Medyczny w Poznaniu
Częstość występowania depresji u pacjentów z chorobą niedokrwienną serca, a zwłaszcza u osób po przebytym zawale serca jest znacznie wyższa niż w populacji ogólnej.
Istnieje też bardzo wiele dowodów na to, że objawy depresji zwiększają ryzyko powikłań
sercowo-naczyniowych. Nierozstrzygnięte pozostaje do dzisiaj, czy objawy te świadczą
o związku przyczynowo-skutkowym czy stanowią tylko marker ryzyka. Wydaje się, że
zależności są obukierunkowe, to znaczy, że depresja sprzyja występowaniu chorób serca
oraz, że choroby układu sercowo-naczyniowego stanowią czynnik ryzyka rozwoju depresji
i zespołów lękowych. Szereg prac sugeruje istnienie mechanizmów patofizjologicznych
mogących wyjaśniać współistnienie obu schorzeń (aktywacja osi podwzgórze-przysadka-nadnercza, dysfunkcja śródbłonka, aktywacja płytek oraz wzrost stężenia cytokin
prozapalnych). Zarówno lęk, jak i depresja stanowią niezależny czynnik rokowniczy
u chorych po przebytym zawale serca lub u pacjentów z niewydolnością serca. Aktualna
187
jest ciągle debata, czy poprzez terapię depresji możemy wpływać na rokowanie u pacjentów
z chorobami serca.
Starość i samotność - transkulturowa analiza wzajemnych powiązań
Anna Zaborska, Marta Makara-Studzińska
Katedra i Klinika Psychiatrii AM w Lublinie
Samotność jest doświadczana przez osoby w różnym wieku. W naszym kręgu kulturowym jest to negatywne uczucie, którego źródłem jest deficyt w zakresie relacji społecznych. Mimo że nie ma dowodów na poparcie twierdzenia, że samotność jest zjawiskiem
powszechnym wśród osób starszych, to właśnie okres starości wiąże z nagromadzeniem
czynników zwiększających prawdopodobieństwo doświadczania osamotnienia. Poczucie
osamotnienia w podeszłym wieku spowodowane jest zarówno czynnikami związanymi
z samym starzeniem się - takimi jak śmierć współmałżonka czy pogorszenie stanu zdrowia,
jak również ze zmianami społecznymi - rozpad rodziny wielopokoleniowej czy migracja
młodych do miast. Sytuacja taka pociąga za sobą utratę przez osobę w podeszłym wieku
uprzywilejowanej pozycji - młodsi członkowie rodziny nie są już zainteresowani jej doświadczeniem życiowym i mądrością. Większość badań dotyczących samotności, także
osób starszych, skupia się na czynnikach sytuacyjnych i osobowościowych. Badania
pokazują jednak, że ryzyko doświadczania samotności wiąże się również z uwarunkowaniami kulturowymi, a różnice w strukturze społecznej i relacjach społecznych decydują
o spostrzeganiu, doświadczaniu i radzeniu sobie z osamotnieniem. Oprócz czynników
ryzyka wspólnych dla wszystkich kultur, takich jak utrata partnera czy zły stan zdrowia,
istnieją również czynniki charakterystyczne dla danego kraju.
Służby publiczne a przymus wobec chorych psychicznie
Józef Zając
Katedra i Klinika Psychiatrii, Akademia Medyczna we Wrocławiu
Cel. Ocena wielkości zjawiska i stopnia zaangażowania wybranych służb publicznych
w stosowaniu przymusu wobec chorych psychicznie w mieście powyżej 500 tys. mieszkańców, na przykładzie Wrocławia. Metody. Zastosowane zostały metody ilościowe i jakościowe. Przeprowadzono badanie w trzech służbach publicznych: policji, straży pożarnej
i straży miejskiej. Objęto badaniami ilościowymi wszystkich pracowników powyższych
służb, którzy z racji zajmowanego stanowiska służbowego biorą udział w interwencjach.
Kwestionariusz ankiety wypełniło 610 pracowników tj. ok. 75%. Kwestionariusz posłużył również do rekrutacji pracowników do zogniskowanego wywiadu grupowego (FGI).
Wyniki. W swojej praktyce zawodowej, w trakcie wykonywania czynności służbowych
90% badanych policjantów, 82% strażników miejskich i 58% strażaków miało kontakt
z osobą chorą psychicznie, 72% badanych policjantów brało udział w interwencjach
z zastosowaniem przymusu wobec chorego psychicznie, a 65% stosowała go osobiście.
Odpowiednio: pracownicy straży pożarnej 62% i 36% oraz strażnicy miejscy 44% i 36%.
Wnioski. Największy udział w stosowaniu przymusu wobec chorego psychicznie mają
policjanci. Strażacy mają udział pomocniczy w akcjach dowodzonych przez policję.
Zdarza się, że strażnicy miejscy interweniują samodzielnie wobec chorych psychicznie,
ale w przypadku zaostrzenia sytuacji powiadamiają inne służby. Ze względu na skalę zjawiska i odnotowane zapotrzebowanie istnieje konieczność szkoleń w tym zakresie oraz
188
doskonalenie współpracy pomiędzy poszczególnymi służbami a medycznymi służbami
ratunkowymi.
Leczenie szpitalne w opinii pacjentów
z ostrymi zaburzeniami psychicznymi
Józef Zając
Katedra i Klinika Psychiatrii AM we Wrocławiu
Cel. Jakościowa analiza opinii pacjentów z ostrymi zaburzeniami psychicznymi na temat
warunków i efektów leczenia szpitalnego, przedstawienie ich oczekiwań w tym zakresie
oraz prześledzenie zmian opinii zachodzących wraz z upływem czasu. Metody. Opinie
pacjentów leczonych w szpitalu psychiatrycznym zebrano, używając skali oceny leczenia
CAT (Clients` Scale for Assessment of Treatment) tydzień po przyjęciu i przy wypisie ze
szpitala. Analizowano odpowiedzi na pytania otwarte, posługując się metodą jakościową
oraz ilorazem szans (odds ratio). Grupa badana to 238 pacjentów spośród przyjętych do
szpitala psychiatrycznego we Wrocławiu. Wyniki. Zdecydowana większość ankietowanych
wskazywała na pozytywne elementy hospitalizacji psychiatrycznej (średnio 92% wyrażających opinię), natomiast mniej niż połowa (42%) na jej negatywne aspekty. Największym
źródłem pozytywnych odczuć podczas pobytu szpitalnego były: relacje z personelem,
formy stosowanego leczenia, relacje ze współpacjentami, ogólna atmosfera oraz poczucie bezpieczeństwa/zrozumienia. Prawie 3/4 badanych była przekonana o korzystnym
wpływie leczenia i opieki. Wśród czynników, które pomogły pacjentom, najczęściej były
wymieniane leki. Aktywność pacjentów w formie zajęć terapeutycznych oraz aktywność
interpersonalna były ważnymi czynnikami pobytu i procesu leczenia. Zdecydowana
większość pacjentów nie zgłaszała potrzeby wprowadzania zmian w oddziale. Wnioski.
Subiektywne opinie pacjentów są istotnym ale niedocenianym źródłem informacji. Mówią
one o oczekiwaniach pacjentów wobec terapii, warunków i organizacji pracy oddziału
szpitalnego. Badanie wykazało, że pacjenci psychiatryczni chętnie wyrażają swe opinie
o warunkach i efektach leczenia, także w odpowiedzi na pytania otwarte.
Związki małżeńskie i dzietność osób chorujących na schizofrenię
Maria Załuska, Jolanta Paszko
Instytut Psychiatrii i Neurologii, IV Klinika Psychiatrii w Warszawie
Wstęp. Chorzy na schizofrenię leczeni środowiskowo mają więcej możliwości podejmowania ról małżeńskich i rodzicielstwa. Ich funkcjonowanie w tych rolach wymaga poznania,
a zapotrzebowanie na wsparcie jest wyzwaniem dla psychiatrycznej opieki środowiskowej.
Cel. Ocena liczebności, satysfakcji i wydolności osób chorych na schizofrenię pełniących
role małżeńską i rodzicielską. Metoda. W roku 2004 na Bielanach badaniem ankietowym
objęto 110 pacjentów i klientów lecznictwa i pomocy społecznej. Wyniki. 40 osób (36,4%)
w tym 25 kobiet i 15 mężczyzn posiadało dzieci, a 70 nie. Wśród osób z dziećmi 90%
zawarło związek małżeński, a 57,5% aktualnie żyje w związku. Wśród nie posiadających
dzieci 82,8% to osoby samotne. Na 49 małżeństw po zachorowaniu zawarto 15 (30,6%)
związków, w tym 8 tj. 16,3% (aktualnie bez dzieci) i 7 (14,4%) - aktualnie z dziećmi.
Wszystkich dzieci było 67, z nich 31 niepełnoletnich. Wskaźnik dzietności u kobiet - 1,6,
a u mężczyzn 1,9 . Wśród 19 osób z dziećmi niepełnoletnimi było 5 przypadków znaczącej
189
niewydolności wychowawczej. Przypadki te zostaną omówione Znaczenie negatywne obok
ciężkości choroby miał brak wsparcia drugiego rodzica (jego nieobecność, alkoholizm,
lub choroba psychiczna). Wnioski. Odsetek osób chorych na schizofrenię i posiadających
dzieci nie jest duży, w większości żyją one w małżeństwie. Ich funkcjonowanie w dużej
mierze zależy od wsparcia ze strony współmałżonka i dalszej rodziny. Funkcjonowanie
tych rodzin, jak i zapotrzebowanie na specjalistyczną pomoc, a zwłaszcza potrzeby dzieci
z tych rodzin wymagają dalszych badań.
Pacjent z problemem alkoholowym w szpitalu ogólnym - program
diagnozy i krótkiej interwencji w Szpitalu Bielańskim w Warszawie
Maria Załuska, Paweł Bronowski, Jan Brykalski, Waldemar Krzyżkowiak
Instytut Psychiatrii i Neurologii, IV Klinika Psychiatrii w Warszawie
Medyczne następstwa alkoholizmu są poważnym problem. W roku 2004 w Szpitalu
Bielańskim wdrożono program diagnozy i interwencji u osób z problem alkoholowym.
Celem jest analiza demograficzna i kliniczna oraz wzorca picia i rodzaju zaburzeń u osób
konsultowanych w roku 2006 dla ustaleniu dalszej strategii programu. Metoda. Wszystkie
zgłaszane osoby badano testem AUDIT i własnym kwestionariuszem diagnostycznym,
przeprowadzano krótkie interwencje edukacyjno-motywacyjne i oferowano skierowanie
do leczenia odwykowego. Wyniki. W 316 konsultacjach przeważali mężczyźni - 252
(79,7%), kobiet było 64 (20,3%). Najwięcej konsultacji było w SOR i PIP - 163, w oddziałach psychiatrii - 90, w oddziałach zabiegowych - 34, nie zabiegowych - 29. Najczęściej
- u 260 osób - (82,3%) rozpoznano uzależnienie, u 48 (15,2%) nadużywanie alkoholu,
u 6 uzależnienie mieszane, u 2 picie umiarkowane. Najczęstszym powodem konsultacji
były: DT - 119 (37,7%), zespół abstynencyjny niepowikłany 105 (33,2%), inne zaburzenia
psychiczne 22 (5,4% ). Znacznie mniej osób: 55 (17,45%) było konsultowanych z powodu
upojenia, a 15 osób w abstynencji i bez zaburzeń. W 191 przypadkach (60,4%) nawiązano
kontakt kilka razy, a w 61 (19,35% ) kontakt z rodziną. W wyniku interwencji 148 osób
(46,8%) skierowano do leczenia odwykowego (130 przypadków ambulatoryjnych, 18
stacjonarnych), 19 osób (6%) do oddziału detoksykacyjnego lub psychiatrii. Wnioski.
Wśród konsultowanych przeważają osoby w zaawansowanym stadium uzależnienia (z DT
i zespół abstynencyjny niepowikłany, innymi zaburzeniami psychicznymi) i w stanach
ostrych w SOR i PIP. Można przypuszczać, iż problem picia szkodliwego dla zdrowia nie
jest ujawniany w rutynowym postępowaniu lekarskim, co wskazuje na potrzeby edukacyjne
i zasadność badań screeningowych w oddziałach szpitalnych.
Wieloczynnikowe uwarunkowania zaburzeń psychicznych
u pacjenta szpitala ogólnego
Maria Załuska
Instytut Psychiatrii i Neurologii, IV Klinika Psychiatrii w Warszawie
Stres związany z chorobą i hospitalizacją zależy od wielu czynników ( cech osobowości,
intelektu, mechanizmów obronnych, stylów radzenia sobie, percepcji choroby, wsparcia
społecznego, współwystępujących zaburzeń psychicznych, uzależnień). Reakcje pacjenta
na stres szpitalny mogą być przystosowawcze lub dysfunkcjonalne, a nawet mieć postać
zaburzeń psychicznych (niekiedy jest to zaostrzenie istniejącej wcześniej choroby psychicz-
190
nej). Zrozumienie uwarunkowań zachowania pacjenta, umiejętność komunikowania się
z nim i radzenia sobie z własnym emocjami ma zasadnicze znaczenie dla tworzenia relacji
terapeutycznej z pacjentem i ukierunkowania jego reakcji na współpracę w leczeniu. Niekiedy potrzebne jest leczenie anksjolityczne lub konsultacja psychiatry. Do częstych reakcji
na chorobę należy jej zaprzeczanie i odmowa leczenia. Może ona mieć bardzo różnorodne
przyczyny, także podlegające regulacji prawnej. Wystąpienie zaburzeń emocjonalnych,
zachowania, psychotycznych a zwłaszcza zaburzeń świadomości u pacjenta z chorobą
somatyczną może być przejawem wpływu choroby toczącej się w organizmie, a niekiedy
podawanych leków na komórki mózgowe. Skargi i objawy somatyczne nie znajdujące
wyjaśnienia medycznego mogą być przejawem: zaburzeń pozorowanych, somatyzacyjnych lub innych zaburzeń psychicznych. Medycyna holistyczna zainteresowana pacjentem
w aspekcie biopsychospołecznym obejmuje profilaktykę, leczenie zaburzeń i rehabilitację
zmierzająca do pełnej społecznej reintegracji. Pomocna w takim podejściu jest wieloosiowa
diagnoza proponowana w odniesieniu do chorób psychicznych w ICD-10 i DSM-IV.
Głęboka stymulacja prawego jądra półleżącego
u pacjenta z zespołem Tourette’a. Opis przypadku
Mirosław Ząbek, Michał Roman Sobstyl, H. Koziara
Centrum Medyczne Kształcenia Podyplomowego, Warszawa
Autorzy przedstawiają 31-letniego mężczyznę z zespołem Tourette’a przebiegającym
z bardzo nasilonymi tikami ruchowymi i wokalnymi oraz z zachowaniami agresywnymi. Leczenie farmakologiczne stosowane od wielu lat trwania choroby nie zmniejszało
ilości tików oraz nie wpływało na zachowania agresywne. Pacjenta leczono operacyjnie
za pomocą głębokiej stymulacji mózgu, a celem tej stymulacji było jądro półleżące. Ze
względu na bardzo nasilone tiki ruchowe operacja przeprowadzona była w znieczuleniu
ogólnym z wykorzystaniem neuronawigacji. Położenie jądra półleżącego ustalone zostało
za pomocą wyliczenia współrzędnych w stosunku do spoidła przedniego. Stereotaktyczny
target wyznaczony został również za pomocą obrazów MR w czasie T1 zależnym. Obrazy uzyskane z badania MR zostały nałożone na badania obrazowe uzyskane w badaniu
CT i najlepsza trajektoria została zaplanowana za pomocą systemu planowania Treon 3
Medtronic. Do jądra półleżącego wprowadzono czteropolarną elektrodę (3389), którą
połączono ze stymulatorem Itrel 3. W czasie 25 miesięcy obserwacji pooperacyjnej
odnotowano znaczną poprawę u chorego zarówno w stosunku do ilości tików, jak i jego
zachowań. Zachowania agresywne całkowicie ustąpiły. Częstość występowania tików
oraz ich intensywność zmniejszyły się o 80% w stosunku do okresu przedoperacyjnego.
Zdaniem autorów stymulacja jądra półleżącego może w niektórych przypadkach skutecznie zmniejszyć ilość i intensywność tików w zespole Tourette’a, jak również korzystnie
wpłynąć na zachowania agresywne.
Diagnostyka choroby afektywnej dwubiegunowej
Andrzej Zięba, Dominika Dudek, Marcin Siwek
Klinika Psychiatrii Dorosłych CM UJ w Krakowie
Choroba afektywna dwubiegunowa (ChAD) stwarza znaczące trudności diagnostyczne.
Z badań wynika, iż od pojawienia się pierwszych jej symptomów do postawienia właści-
191
wej diagnozy mija 5-8 lat. W tym okresie pacjent nie jest leczony lub leczony w sposób
niewłaściwy (np. poddawany długotrwałej terapii lekami przeciwdepresyjnymi lub typowymi neuroleptykami), co może pogorszyć przebieg choroby oraz w sposób negatywny
wpłynąć na rokowanie długoterminowe. Zjawisko niedodiagnozowania ChAD dotyczy
m.in. niewystarczającej czujności lekarzy psychiatrów wobec występowania u pacjentów
z rozpoznaniem jednobiegunowym epizodów wzmożonego nastroju i aktywności, mogących spełniać kryteria hipomanii. Przypuszcza się, że 10-20% depresji nawracających,
zwłaszcza o ciężkim, lekoopornym przebiegu, stanowi epizody depresji dwubiegunowej.
Zjawiskiem bardzo powszechnym jest również nierozpoznawanie szybkiej zmiany faz,
która dotyczy 10-40% pacjentów leczonych z powodu ChAD i wiąże się z koniecznością
zastosowania specjalnych strategii farmakoterapeutycznych. Kolejnym problemem jest
kwestia mylenia ChAD ze schizofrenią wiążąca się z faktem iż, zdaniem niektórych
badaczy, nawet u 60% pacjentów cierpiących na ChAD w przebiegu dowolnego epizodu
afektywnego stwierdza się co najmniej jeden objaw psychotyczny. Odrębnym aspektem
diagnozy ChAD jest współchorobowość (comorbidity) z innymi zaburzeniami psychicznymi, odpowiedzialna za maskowanie typowego obrazu chorobowego i występowanie
dodatkowych trudności terapeutycznych. Dobrym krokiem w celu poprawy diagnozy
ChAD wydaje się być pojęcie spektrum dwubiegunowego. Definicja dwubiegunowości
w ujęciu spektrum nadal ma jednak nieustabilizowany i dyskusyjny charakter oraz ciągle
poszerza swój zakres.
Używanie substancji psychoaktywnych przez kobiety i mężczyzn
leczonych szpitalnie z powodu schizofrenii
Marcin Ziółkowski
Zakład Pielęgniarstwa Psychiatrycznego w Bydgoszczy
Wprowadzenie. Około 50% spośród osób leczonych z powodu schizofrenii używa
związków psychoaktywnych, w populacji generalnej odsetek ten wynosi 17%. Używanie
środków psychoaktywnych podczas trwania schizofrenii przyczynia się do wystąpienia tak
problemów diagnostycznych, jak i leczniczo-opiekuńczych. Cel pracy. Ocena używania
substancji psychoaktywnych przez kobiety i mężczyzn leczonych szpitalnie z powodu
schizofrenii. Metodologia. Badaniami objęto 40 kobiet i 40 mężczyzn leczonych w styczniu
i lutym 2006 r. z powodu schizofrenii w Wojewódzkim Szpitalu dla Nerwowo i Psychicznie
Chorych w Gnieźnie. Badania przeprowadzono za pomocą kwestionariusza własnej
konstrukcji, zawierającego pytania dotyczące zmiennych demograficznych, klinicznych
i związanych z zażywaniem substancji psychoaktywnych. Wyniki. Częstość palenia papierosów wśród kobiet i mężczyzn była podobna. Kobiety i mężczyźni nie różnili się pod
względem częstości zażywania amfetaminy i picia kawy. Znacząca różnica pojawiła się
w częstości picia alkoholu, gdzie 57,5% mężczyzn piło alkohol, a kobiet 32,5%. Ogółem
narkotyki zażywało 42,5% mężczyzn i 10% kobiet. Więcej mężczyzn niż kobiet piło alkohol
w trakcie zażywania leków psychotropowych, odpowiednio mężczyźni (100%), kobiety
(80%) spośród pijących alkohol. Więcej kobiet (70%) niż mężczyzn (63%) przyznało się
do picia alkoholu ciągami. Wnioski. Zażywanie substancji psychoaktywnych przez kobiety i mężczyzn hospitalizowanych z powodu schizofrenii było częstsze niż w populacji
generalnej. Mężczyźni znacznie częściej niż kobiety pili alkohol i zażywali narkotyki.
Kobiety częściej piły alkohol nieprzerwanie przez kilka dni.
192
Rehabilitacja i pielęgnowanie chorych uzależnionych od benzodiazepin
Marcin Ziółkowski
Zakład Pielęgniarstwa Psychiatrycznego w Bydgoszczy
Uzależnienie od benzodiazepin jest częstym schorzeniem współwystępującym u chorych
leczonych z powodu zaburzeń lękowych, afektywnych, zaburzeń snu. Terapia chorych
uzależnionych od benzodiazepin polega po pierwsze na skutecznym leczeniu schorzenia
podstawowego (lęk, depresja), po drugie na stopniowym odstawieniu benzodiazepin.
Opieka pielęgniarska u tych chorych polega między innymi na: obserwacji ewentualnych
objawów abstynencyjnych, kontroli utrzymywania abstynencji przez chorego, edukacji
chorych i ich krewnych, wpływu na wzmocnienie poczucia bezpieczeństwa, okazywaniu
zrozumienia dla dolegliwości pacjenta, ze względu na zwiększoną drażliwość pacjenta
należy unikać niepotrzebnych dyskusji oraz nie narzucać bezwzględnie własnych decyzji.
Rehabilitacja chorych uzależnionych od benzodiazepin polega między innymi na włączaniu
ich w społeczność terapeutyczną, terapię zajęciową. Uczeniu chorych sposobów radzenia
sobie w sytuacjach, w których uprzednio osoby te używały benzodiazepin oraz uczeniu
sposobów radzenia sobie w sytuacjach, z którymi uprzednio chorzy ci sobie nie radzili
(relacje społeczne). Właściwe pielęgnowanie i rehabilitacja chorych uzależnionych od
benzodiazepin stanowi cenne uzupełnienie farmakologicznego leczenia tych chorych.
Anxiety, fear circuitry and memory
Joseph Zohar, MD, Rachel Sonnino, BA
Department of Psychychiatry, Chaim Sheba Medical Center, Israel
A core element in anxiety disorders is related to fear memories. In specific phobias,
it might stem from the imprinting of specific phobic memories. In the case of social
anxiety disorder, this might be related to aversive memory of being embarrassed in social
situations and in panic disorder the anticipatory anxiety is clearly linked to alarming memories. However, the clearest example, and probably a conceptual prototype, is related to
traumatic emotional memory in posttraumatic stress disorder (PTSD). The cornerstones
of the symptomatology of PTSD are the flashbacks. The affected individuals are haunted
by their trauma-related memories. In the talk, we will explore the possibility that PTSD is
actually associated with „hyper-memory”, and that potential treatment approaches might
be via „hypo-memory”. We will examine this approach looking at neuroscience insights
into memory processes, animal model, clinical samples with brain concussion and the role
of repressive coping style in PTSD. We will also examine this concept via careful and
critical examination of interventions which interfere with memories, including debriefing
and administration of benzodiazepines and cortisol and â-blockers. PTSD is still waiting
for better understanding, which might enable the clinician to treat more efficiently those
individuals who are tormented by their memories of traumatic experiences. A fresh look
at the role of memory in anxiety in general, and in PTSD in particular, might hint at more
effective interventions for some of these disorders.
193
15 lat badań nad przezczaszkową stymulacją magnetyczną
- próba wyjaśnienia małej skuteczności tej metody
Tomasz Zyss1, Andrzej Zięba1, Andrzej Krawczyk2, Dominika Dudek3, Bartosz
Sawicki4, Marcin Siwek1, Andrzej Wróbel1, Wojciech Datka1, Bartosz Grabski1
1
Klinika Psychiatrii Dorosłych Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie
2
Centralny Instytut Ochrony Pracy, PIB w Warszawie
3
Klinika Psychiatrii Dorosłych UM w Łodzi
4
Instytut Elektrotechniki Teoretycznej, Politechnika Warszawska
Od półtorej dekady zajmujemy się weryfikacją hipotezy o możliwości zastosowania
metody przezczaszkowej stymulacji mózgu rTMS w leczeniu depresji - jako metody alternatywnej do terapii elektrowstrząsowej (EW = ECT). Zaletą metody rTMS miało być
powodowanie klinicznego efektu przeciwdepresyjnego - bez wywołania napadu drgawkowego. Badania kliniczne innych autorów wykazały, iż TMS dysponuje pewnym działaniem
przeciwdepresyjnym, którego nasilenie jest jednak niewielkie i raczej krótkotrwałe. Nasze
własne badania kliniczne przeprowadzone w latach 2004-2006 r. nie potwierdziły, aby
technika rTMS przeprowadzana z częstotliwością 10 Hz wykazywała wyraźne działanie
przeciwdepresyjne. Zwiększenie częstotliwości stymulacji do 50 Hz, które w założeniach
teoretycznych miało pomóc w poprawie wyników klinicznych doprowadziło do ujawnienia
się czynności napadowej w EEG. Stwarzało to ewidentne ryzyko wystąpienia klinicznego
napadu, którego skutki - u osoby pozostającej bez uśpienia i zwiotczenia - mogło mieć
poważne konsekwencje. Uzyskane wyniki poddano analizie. Wykazano istnienie szeregu
czynników, które można uznać za odpowiedzialne: - brak możliwości przeprowadzenia
badań w kontroli do placebo; - brak możliwości sprawowania kontroli nad aplikowaną
dawką pola magnetycznego (reakcje ucieczkowe pacjenta, który odsuwa głowę od cewki
w trakcie stymulacji); - trudności z optymalizacją parametrów stymulacji magnetycznej;
Główny zarzut dotyczy jednak stosowania techniki rTMS „na ślepo”, tj. aplikowanie
pola magnetycznego na okolicę, która wcale nie musi być zaangażowana w powstawanie
depresji; trudności z wykorzystaniem wstępnej diagnostyki lokalizacyjnej fMRI/rCBF
oraz brak posiadania technologii neuronawigacji czyni metodę rTMS mało użyteczną
w terapii depresji.
Ogniskowe stymulacje (TMS, NVS, DBS) w leczeniu depresji
- czyli o wyższości elektrowstrząsów
Tomasz Zyss1, Robert T. Hese2
1
Klinika Psychiatrii Dorosłych Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie
2
Katedra i Oddział Kliniczny Psychiatrii w Tarnowskich Górach,
Śląska Akademia Medyczna w Katowicach
W poszukiwaniu nowych metod leczenia - w ostatnich latach podjęto badania nad trzema
niefarmakologicznymi, fizykalnymi metodami leczenia depresji: przezczaszkową stymulacją magnetyczną (TMS - transranial magnetic stimulation), elektryczną stymulacją nerwu
błędnego (VMS - vagus nerve stumulation) oraz głęboką elektryczną stymulacją mózgu
(DBS - deep brain stimulation), które częściej porównywane są z techniką elektrowstrząsową (EW, ECT) niż lekami przeciwdepresyjnymi. Skuteczność techniki EW jest bezsporna
i wiąże się z niespecyficznym pobudzeniem wszystkich układów neuroprzekaźnikowych
za pomocą supramaksymalnego bodźca. Tym samym prawdopodobieństwo modyfikacji
194
terapeutycznej układu, który był pierwotnie zaburzony - jest wysoka. Podobny mechanizm
niespecyficznego oddziaływania na rozmaite struktury mózgowia i układy neuroprzekaźnikowe - dzięki rozległym połączeniom nerwu błędnego - ma technika elektrycznej stymulacji tego nerwu. Zgodnie z ogólnymi przesłankami powinna być to metoda o wysokiej
skuteczności, a co najważniejsze, którą można stosować „na ślepo”. Jedynym problemem
wymagającym dalszych badań jest ryzyko efektu kindling - związanego z podprogowym
i bardzo długotrwałym czasem stymulacji, oraz inwazyjność metody - choć zdecydowanie
mniejsza niż w przypadku techniki DBS. Ograniczeniem techniki TMS i DBS jest konieczność stosowania diagnostyki metodami funkcjonalnego neuroobrazowania - pozwalającej
na dokładne zidentyfikowanie okolicy target, gdzie powinien być zaaplikowany bodziec
stymulujący - magnetyczny lub elektryczny. Dokładne zaaplikowanie bodźca wymaga
ponadto posłużenia się technikami neuronawigacji lub stereotaksji - co znacznie zmniejsza
możliwość szerokiego zastosowania tych metod.
Postępy w leczeniu zaburzeń odżywiania się
- zalecenia Amerykańskiego Stowarzyszenia Psychiatrów
Cezary Żechowski
Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży w Warszawie
Wstęp. W ostatnich latach obserwuje się intensywny rozwój badań nad zaburzeniami
odżywiania się. Istotna ich część dotyczy skuteczności i efektywności metod leczenia.
Wnioski wypływające z badań oraz obserwacji klinicystów stały się podstawą sformułowania przez Amerykańskie Stowarzyszenie Psychiatrów nowej wersji zaleceń leczenia
zaburzeń odżywiania się. Cel pracy. Przedstawienie aktualnych założeń leczenia zaburzeń odżywiania się wg trzeciej edycji Praktycznych Wskazówek Leczenia Pacjentów
z Zaburzeniami Odżywiania Się (APA 2006). Materiały i metody. Analiza i porównanie
drugiej i trzeciej edycji Praktycznych Wskazówek Leczenia Pacjentów z Zaburzeniami
Odżywiania Się. Wyniki. W ciągu ostatnich lat dokonał się istotny postęp w leczeniu
zaburzeń odżywiania się. Postęp ten obejmuje zastosowanie nowych metod leczenia farmakologicznego i psychoterapeutycznego, poszerzenie oferty form opieki nad pacjentem
(tzw. poziomy opieki), dokładniejszą ocenę stanu somatycznego pacjenta oraz leczenia
powikłań somatycznych, szersze uwzględnienie współwystępujących zaburzeń psychicznych oraz każdorazowe konstruowanie planu leczenia pacjenta. Wnioski. Zalecenia APA
w istotny sposób poszerzają aktualną ofertę leczenia pacjentów z zaburzeniami odżywiania
się. Wskazują na nowe metody terapii oraz konieczność pogłębionej diagnostyki somatycznej. Wiele ze sformułowanych wskazówek wydaje się być przydatnych w polskim
systemie lecznictwa.
Psychoterapia psychodynamiczna dzieci i młodzieży
- szkolenie, zastosowanie, badania
Cezary Żechowski
Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży w Warszawie
Szkolenie w psychoterapii psychodynamicznej dzieci i młodzieży nie ma ujednoliconego programu w krajach Unii Europejskiej i Ameryki Północnej. Faktycznie istnieje
wiele programów szkoleń zależnych od poszczególnych ośrodków i towarzystw nauko-
195
wych. W Europie coraz większego znaczenia nabiera Europejska Federacja Psychoterapii
Psychoanalitycznej (EFPP). Federacja ta posiada trzy sekcje: sekcję indywidualnej psychoterapii dorosłych, sekcję indywidualnej psychoterapii dzieci i młodzieży oraz sekcję
psychoterapii grupowej. Sekcja indywidualnej psychoterapii dzieci i młodzieży EFPP
opracowała w 2005 i 2006 roku ujednolicony program szkolenia terapeutów. Nie jest on
jeszcze dokumentem obowiązującym we wszystkich towarzystwach zrzeszonych w EFPP,
jednak stał się standardem, do którego mają zmierzać reformy poszczególnych programów
szkolenia. W wystąpieniu przedstawione zostaną; struktura organizacyjna EFPP, program
szkolenia terapeutów dzieci i młodzieży, Polska Sekcja Terapii Psychoanalitycznej Dzieci
i Młodzieży oraz przegląd badań dotyczący skuteczności terapii psychodynamicznej dzieci
i młodzieży.
„Tam i wtedy” - hospitalizacja w relacjach pacjentek z jadłowstrętem
psychicznym 6 lat po wypisie - badania jakościowe
Cezary Żechowski
Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży w Warszawie
Wstęp. Hospitalizacja jest często nieodzownym warunkiem leczenia pacjentek z jadłowstrętem psychicznym. Jednocześnie bywa trudnym, a czasem traumatycznym doświadczeniem dla pacjentki. Cel. Celem badania była ocena leczenia w szpitalu 6 lat po wypisie przez
pacjentki hospitalizowane w oddziale młodzieżowym. Materiały i metody. Przebadano
11 pacjentek hospitalizowanych w oddziale psychiatrii młodzieżowej w latach 1996-1999
z rozpoznaniem restrykcyjnej postaci jadłowstrętu psychicznego. Użyto specjalnie skonstruowanej ankiety oraz przeprowadzono wywiad z pacjentką. W opracowaniu materiału
wykorzystano zasady fenomenologicznej analizy interpretacyjnej (IPA). Wyniki. 6 lat po
wypisie pacjentki podkreślały istotną wartość indywidualnego kontaktu z osoba leczącą,
wartość psychoterapii ze szczególnym uwzględnianiem terapii rodzinnej. Najtrudniejsze
przeżycia związane były ze skutkami izolacji i długotrwałą hospitalizacją, poczuciem
alienacji i wyobcowania oraz z rywalizacją i negatywnym wspieraniem się w chorobie.
Większość pacjentek sygnalizowała trudności ze znalezieniem odpowiedniego leczenia
ambulatoryjnego. Wnioski. Z przeprowadzonych badań wynika, iż czynnikami mogącymi wpływać na poprawę adaptacji pacjentek z jadłowstrętem psychicznym w oddziale
psychiatrycznym byłyby: wsparcie dla indywidualnego kontaktu lekarz-pacjent (np. stała
superwizja relacji); wsparcie dla personelu pielęgniarskiego (np. superwizja grupowa,
przeciwdziałanie skutkom wypalenia zawodowego); przeciwdziałanie skutkom izolacji
i długoterminowej hospitalizacji pacjentek; obligatoryjna terapia i psychoedukacja rodziny;
zapobieganie skutkom rywalizacji i negatywnego wspierania się; zapobieganie alienacji
i poczucia wyobcowania; obligatoryjne konstruowanie planu leczenia po wypisie.
196
Streszczenia doniesień posterowych
Deficyty poznawcze i objawy depresyjne u chorych po udarze mózgu
Grażyna Adamiak1, Karolina Jabłkowska1, Aleksandra Lewandowska2,
Katarzyna Nowakowska1, Agnieszka Stetkiewicz1, Alina Borkowska1
2
1
Zakład Psychologii Lekarskiej UM w Łodzi
Klinika Psychiatrii Młodzieżowej UM, Zakład Psychologii Lekarskiej UM w Łodzi
Zaburzenia funkcji poznawczych i depresja u chorych po udarze mózgu są następstwem uszkodzenia OUN. W ostatnim czasie w centrum zainteresowań badaczy znalazły
się także wzajemne zależności pomiędzy depresją i dysfunkcjami poznawczymi u tych
chorych. Celem pracy była ocena dysfunkcji poznawczych i nasilenia objawów depresyjnych u pacjentów po co najmniej 3 miesiącach od wystąpienia udaru. Badaniami objęto
51 chorych (23 kobiety i 28 mężczyzn) po udarze mózgu, w wieku 47-84 lat (średnia
60,0±177;9,9). Wyniki porównano z 30 osobami zdrowymi dobranymi pod względem
płci, wieku i wykształcenia. Do oceny nasilenia cech depresji wykorzystano Skalę Depresji
Becka. Oceny głębokości otępienia dokonano za pomocą skali MMSE. Oceny neuropsychologicznej dokonano przy użyciu Testu Łączenia Punktów A i B, Testu Stroopa A i B,
Testu Rysowania Zegara, Testu Powtarzania Cyfr oraz Testu Sortowania Kart Wisconsin.
Oceniono też poziom jakości życia Skalą WHO QL. Osoby po przebytym udarze mózgu
uzyskały istotnie gorsze wyniki we wszystkich testach neuropsychologicznych oraz w Skali
Depresji Becka w porównaniu z osobami zdrowymi. U ponad 50% badanych stwierdzono
poważne nasilenie depresji, które było istotnie wyższe u chorych po udarze niedokrwiennym i lewopółkulowym. Nasilenie dysfunkcji poznawczych było największe u chorych
po udarze obustronnym, zaburzenia funkcji werbalnych częściej obserwowano u chorych
po udarze lewopółkulowym, zaś przestrzennych - prawopółkulowym. Zaburzenia pamięci
operacyjnej i funkcji wykonawczych były podobne u chorych po prawo- i lewopółkulowym
udarze. Nie stwierdzono różnic w zależności od płci, wyższy wiek związany był z gorszymi
wynikami w teście TMT i Stroopa, zaś wyższe wykształcenie wiązało się z lepszymi wynikami w testach czołowych.
Polsko-Izraelskie Towarzystwo Zdrowia Psychicznego
- historia, program, członkowie
Jerzy Aleksandrowicz1, Bogdan de Barbaro2, Anna Bielańska3,
Kazimierz Bierzyński1, Jacek Bomba2, Andrzej Cechnicki2, Łukasz Cichocki2,
Ewa Domagalska-Kurdziel4, Lucyna Drożdżowicz2, Barbara Józefik2,
Aneta Kalisz3, Maria Kamińska3 , Maria Orwid2, Krzysztof Szwajca2,
Kinga Widelska2
Katedra Psychoterapii CM UJ w Krakowie
2
Katedra Psychiatrii CM UJ w Krakowie
3
Szpital Uniwersytecki UJ w Krakowie
4
Zespół Szkół Specjalistycznych nr 2 w Krakowie
1
Dla profesjonalistów zajmujących się zdrowiem psychicznym trauma przeszłości
istniejąca pomiędzy obu narodami, polskim i żydowskim, była i wciąż jest szczególnym
197
wyzwaniem. Idea utworzenia forum, które dałoby możliwość podjęcia wysiłku na rzecz
dialogu i przełamywania istniejących po obu stronach uprzedzeń, obecna była i dyskutowana w krakowskiej Katedrze Psychiatrii od wielu lat. Utworzenie stowarzyszenia
skupiającego oba środowiska psychiatryczne, polskie i izraelskie, jest efektem wysiłków
wielu osób i wielu wspólnych dyskusji. W ramach polskiej części towarzystwa, obok
grupy krakowskiej, od dwóch lat funkcjonuje też grupa warszawska. Obie grupy, choć
spotykają się niezależnie i podejmują własne inicjatywy, pozostają ze sobą w żywym
kontakcie, a większość aktywności jest podejmowana wspólnie. Prezentujemy historię
blisko dziesięcioletniej współpracy w ramach Polsko-Izraelskiego Towarzystwa Zdrowia Psychicznego. W szczególności przedstawiamy zorganizowane przez towarzystwo
konferencje, sympozja, wymiany dwustronne oraz publikacje i wystąpienia. Wśród wielu
tematów podejmowanych w licznych dyskusjach wymienić należy problemy dotyczące
pamięci wspólnej przeszłości, przeżytej traumy i jej następstw, mitów i uprzedzeń we wzajemnych relacjach, winy i odpowiedzialności oraz kształtowania przyszłości. Szczególnie
ważnym wątkiem naszej współpracy jest problem antysemityzmu. Odbudowywanie dialogu
jest procesem niełatwym, a często wręcz bolesnym. Jednym z obserwowanych efektów
wzajemnej współpracy jest zmiana granic podziału między dyskutantami: od tożsamości
narodowej do tożsamości ideowej.
Zaburzenia snu wśród młodzieży
Bogna Andrzejczak, Agnieszka Gmitrowicz
Centralny Szpital Kliniczny UM w Łodzi
Z badań prowadzonych w Oddziale Młodzieżowym CSK UM w Łodzi wynika, iż
problem zaburzeń snu wśród młodzieży leczonej psychiatrycznie narasta. Coraz więcej
pacjentów (co trzeci lub częściej) zgłasza się po leki nasenne. Nieliczne publikacje na
temat zaburzeń snu u młodzieży wykazują, że 76-88% spośród badanych zgłasza okazjonalne problemy ze snem, a 10-20 % uważa swój sen za zły. Na złą jakość snu składają
się trudności z zaśnięciem, z podtrzymaniem snu, brak wypoczęcia po śnie, nadmierna
senność oraz subiektywnie zła ocena snu. Zaburzenia snu dotyczą częściej dziewcząt niż
chłopców, przy czym różnica ta widoczna jest dopiero po okresie pokwitania. Czynnikami
negatywnie wpływającymi na sen u młodzieży są złe relacje społeczne, problemy szkolne,
niekorzystne warunki w miejscu spania, gorszy stan psychiczny, gorsza samoocena, niezdrowe nawyki w ciągu dnia oraz niezdrowe nawyki związane ze spaniem. Wśród osób
z zaburzeniami snu ponad 50% przejawia jedno lub więcej zaburzeń psychicznych, u osób
tych zaburzenia snu pojawiają się przeciętnie 2 lata wcześniej niż u zdrowych rówieśników.
Ponad 50% osób z bezsennością zgłasza, iż zaburzenia te utrzymują się 1-5 lat lub dłużej.
Wśród młodzieży często występuje zespół opóźnionej fazy snu. Zaburzony sen wiąże się
z większą męczliwością, gorszym nastrojem, mniejszą efektywnością nauki i częstszymi
wypadkami komunikacyjnymi. Mając na uwadze powyższe wnioski, opracowano specjalne narzędzia do oceny zaburzeń snu: Kwestionariusz Oceny Snu u Młodzieży oraz Kartę
Obserwacji Snu.
198
Ocena stężenia metaloproteinazy MMP9 w surowicy krwi
mężczyzn z zespołem zależności alkoholowej
Beata Augustyńska1, Marcin Ziółkowski2, Lech Grodzki3
1
Uniwersytet Mikołaja Kopernika Collegium Medicum, Katedra i Zakład Patobiochemii i Chemii
Klinicznej w Bydgoszczy
2
Zakład Pielęgniarstwa Psychiatrycznego Collegium Medicum im. L. Rydygiera w Bydgoszczy
UMK w Toruniu
3
Zakład Ekonomiki Zdrowia CM UMK
Nadmierne spożywanie alkoholu może prowadzić do przewlekłego uszkadzania
wątroby. Próbą monitorowania przebiegu patologii wątroby wyrażanej również jako
włóknienie tego narządu są próby oceny stanu wątroby osób nadużywających alkoholu
poprzez ocenę stężenia niektórych składników macierzy pozakomórkowej (ECM) we krwi.
MMP9 należy do grupy enzymów degradujących nadmiernie syntetyzowane elementy
ECM. Celem niniejszej pracy była ocena stężenia MMP9 u pacjentów z zza i próba oceny
jego użyteczności diagnostycznej w ocenie stanu wątroby u osób z zza. Badaniami objęto
55 mężczyzn z kliniczną diagnozą uzależnienia od alkoholu, leczonych na OLU Katedry
i Kliniki Psychiatrii CM UMK. Wyniki. Dane kliniczne i biochemiczne (średnie) badanych
osób: wiek 43 lata, czas uzależnienia 11 lat; aktywność: AST 37U/l, ALT40U/l, GGT 95U/l,
wartość MCV 97fl, MMP9 7ng/ml. Próbując ocenić stopień uszkodzenia wątroby,dokonano
podziału badanych pacjentów na podgrupy zależnie od wartości MCV, czasu uzależnienia
oraz aktywności GGT. Uznano za krytyczne dla podziału wartości przekraczające 100 dla
MCV, 20 lat dla czasu uzależnienia i 100 U/l dla aktywności GGT. Pacjenci o wartościach
MCV wyższych niż 100 charakteryzowali się znamiennie statystycznie wyższym stężeniem
MMP9 niż pacjenci o wartościach MCV niższych (MMP9 9,71 vs 6,20, p=0,024). Na
granicy znamienności, ale zdecydowanie wyższe stężenie MMP9 stwierdzono u pacjentów
o czasie uzależnienia dłuższym niż 20 lat niż u osób o czasie uzależnienia krótszym
(MMP9 9,55 vs 6,4, p=0,056) oraz u pacjentów o aktywności GGT wyższej niż 100 U/l
w porównaniu z pacjentami o aktywności GGT niższej (MMP9 9,62 vs 6,49, p=0,061).
Wnioski. Przewlekłe nadużywania alkoholu prowadzi do zwiększenia stężenia MMP9
będącego wyrazem toczącego się procesu włóknienia.
Wpływ stanu psychicznego na jakość życia pacjentów poddanych
zabiegowi wszczepienia endoprotezy stawu biodrowego
Karina Badura-Brzoza1, Piotr Zając2, Jerzy Matysiakiewicz1,
Magdalena Piegza1, Robert T. Hese1, Bogdan Koczy2, Jacek Semenowicz2
2
1
Katedra i Oddział Kliniczny Psychiatrii w Tarnowskich Górach
Samodzielny Publiczny Wojewódzki Szpital Chirurgii Urazowej w Piekarach Śląskich
Cel pracy. Ocena lęku, depresji, poczucia koherencji oraz wybranych cech osobowości i ich wpływu na jakość życia, przed i po zabiegu endoprotezoplastyki. Materiał
i metody. 102 pacjentów, którzy wypełnili następujące kwestionariusze na 2 tygodnie
przed i 6 miesięcy po zabiegu: SOC-29, BDI, STAI, SF-36, Inwentarz Osobowości H.
J. Eysenck’a Wyniki. Średnia wartość SOC przed operacją - 132,03 pkt, po operacji 134,74 pkt (p=0,07). Średnia wartość BDI przed operacją - 15,86 pkt, po operacji - 10,32
pkt (p<0,003). Poziom lęku jako stanu przed operacją wynosił 47,9 pkt, po operacji 41,1
pkt (p<0,001). Lęk jako cecha przed operacją - 46,5 pkt, po operacji - 43,6 pkt (p=0,077).
199
Średnia wartość w skali N Inwentarza Osobowości - 10,0, w skali E - 9,07, w skali K 11,51. Po operacji średnia wartość w skali N wynosiła 7,79 pkt, w skali E wynosiła 8,05,
w skali K 9,76. Odnotowane różnice nie były znamienne statystycznie. Zarówno w skali
PCS, jak i MCS po upływie 6 miesięcy notowano znamienną statystycznie poprawę. Średni
pooperacyjny wynik w PCS i MCS korelował znamiennie dodatnio z wartościami skali
SOC-29. Neurotyzm oraz lęk jako cecha wykazywały znamiennie ujemne korelacje z PCS
i MCS. Brak związku depresji, lęk jako stan oraz ekstrawersja z poziomem funkcjonowania
fizycznego i psychicznego ocenianego skalą SF-36.Wnioski. 1. Pacjenci z wyższym SOC
wykazują lepsze funkcjonowanie po upływie 6 miesięcy od zabiegu endoprotezoplastyki
stawu biodrowego. 2. Wysokie wartości lęku jako stanu oraz wysoki poziom neurotyzmu
mogą pogarszać pooperacyjne funkcjonowanie pacjentów. 3. Badanie SOC oraz poziomu
lęku i neurotyzmu może być przydatne w ocenie możliwości adaptacyjnych pacjentów
oraz chęci współpracy w trakcie rehabilitacji po zabiegu operacyjnym.
Objawy lęku i depresji i ich wpływ na jakość życia pacjentów
po endoprotezoplastyce stawu biodrowego
Karina Badura-Brzoza1, Piotr Zając2, Jerzy Matysiakiewicz1
Magdalena Piegza1, Robert T. Hese1, Bogdan Koczy2, Jacek Semenowicz2
Katedra i Oddział Kliniczny Psychiatrii w Tarnowskich Górach
Samodzielny Publiczny Wojewódzki Szpital Chirurgii Urazowej w Piekarach Śląskich
1
2
Cel pracy. Ocena jakości życia i wybranych parametrów oceny stanu psychicznego
oraz ich zależności od BMI i czynników socjodemograficznych u pacjentów poddanych
operacji endoprotezoplastyki stawu biodrowego. Materiał i metody. 184 osoby, które
wypełniły kwestionariusze na 2 tygodnie przed i 6 miesięcy po operacji: SF-36, HADS,
kwestionariusz oceny danych socjodemograficznych skonstruowany przez autorów Wyniki. Zanotowano poprawę w 7 podskalach skali SF-36 z wyjątkiem RE (role emotional)
(p=0,45). Poprawa nastąpiła także w sumarycznych skalach PCS i MCS. Średnia wartość
HADS-D przed zabiegiem wynosiła 11,31, po zabiegu 4,33 (p<0,01). Średnia w HADSA przed zabiegiem wynosiła 13,6, po zabiegu 7,3 (p<0,001). Nie wykazano korelacji
sumarycznych skal MCS i PCS z takimi czynnikami socjodemograficznymi jak: płeć,
wykształcenie, aktywność zawodowa, wsparcie społeczne, choroby dodatkowe. Starsi
pacjenci osiągali gorsze wyniki w MCS i PCS zarówno przed, jak i po operacji. BMI
korelowało znamiennie jedynie z przedoperacyjnymi wartościami PCS (p=0,02). Stan
psychiczny był związany z pooperacyjnym PCS i MCS. Pacjenci zadowoleni z wyników
operacji wykazywali wyższe wyniki w skalach PCS ( p=0,04) i MCS (p=0,03).Wnioski.
1. Zabieg wszczepienia endoprotezy stawu biodrowego w znacznym stopniu poprawia
funkcjonowanie pacjentów zarówno w zakresie fizycznym, jak i psychicznym. 2. Stan
psychiczny pacjenta (obecność lęku i depresji) nie ma wpływu na jego funkcjonowanie
przedoperacyjne, wpływa natomiast na funkcjonowanie pooperacyjne. 3. Jedynie niektóre
czynniki socjodemograficzne (wiek, BMI, zadowolenie z zabiegu) wykazywały związek
z jakością życia tych chorych.
200
Ocena wpływu stosowania bromokryptyny na stan psychiczny
pacjentek i występującą u nich hiperprolaktynemię po lekach
psychotropowych
Zbigniew Barszcz1, Sławomir Mucha2, Jolanta Rabe-Jabłońska3
1
Centralny Szpital Kliniczny, Oddział Chorób Afektywnych w Łodzi
2
Klinika Endokrynologii UM w Łodzi
3
Katedra Psychiatrii UM w Łodzi
Cele. Ocena zmian stężeń prolaktyny (PRL), częstości występowania objawów klinicznych
hiperprolaktynemii (HPRL) oraz stanu psychicznego u pacjentek z HPRL po lekach psychotropowych w trakcie stosowania bromokryptyny (BCR). Metody. 25 pacjentek (średnia wieku
25,56 lat) leczonych lekami przeciwpsychotycznymi (LPP) (13 pacjentek przyjmowało także
inne leki psychotropowe) od co najmniej miesiąca w okresie stabilizacji stanu psychicznego,
z objawami klinicznymi HPRL potwierdzonej badaniami laboratoryjnymi (podwyższone stężenie PRL, nieprawidłowy wynik testu z metoklopramidem). Pacjentki przyjmowały przez 3
miesiące preparat BCR (w dawce 1,25-8,75 mg/dobę). Po 2 tygodniach, po miesiącu, po 2 i 3
miesiącach badania oznaczano stężenie PRL, oceniano występowanie objawów klinicznych
HPRL oraz oceniano stan psychiczny skalami: skalą ogólnej oceny klinicznej (CGI), skalą depresji Hamiltona (HDRS), skalą objawów pozytywnych i negatywnych schizofrenii (PANSS).
Wyniki. W badaniu stwierdzono istotne zmiany stężeń PRL (po 3 miesiącach p<0,001). Nie
stwierdzono istotnej redukcji występowania mlekotoku na końcu badania. Obserwowano istotną redukcję występowania zaburzeń miesiączkowania po 2 (p<0,05) i 3 (p<0,01) miesiącach.
W całej badanej grupie nie obserwowano istotnych zmian w stanie psychicznym ocenianym
CGI i HDRS na końcu badania. Istotne zmiany (p<0,05) dotyczyły PANSS, za co odpowiadały
przede wszystkim istotne zmiany (p<0,01) w podskali ogólnej symptomatologii psychiatrycznej
PANSS (PANSS-G); nie stwierdzono istotnych zmian w podskalach objawów pozytywnych
i negatywnych PANSS (odpowiednio PANSS-P i PANSS-N). Wnioski. Leczenie HPRL po
lekach psychotropowych BCR wydaje się skuteczne i bezpieczne przede wszystkim u pacjentek
w ustabilizowanym stanie psychicznym.
Znaczenie domeny prd białka huntingtyny
dla patogenezy choroby Huntingtona
Daniel Bąk, Dorota Hoffman-Zacharska, Michał Milewski
Instytut Matki i Dziecka, Zakład Genetyki Medycznej w Warszawie
Wstęp. Wariancja wieku wystąpienia pierwszych objawów choroby Huntingtona (HD)
daje się tylko częściowo wyjaśnić liczbą powtórzeń kodonu CAG, w eksonie 1 genu HD.
Wynika stąd konieczność badań, mających zidentyfikować inne czynniki genetyczne i środowiskowe, wpływające na obraz kliniczny HD. Wśród modyfikatorów obrazu klinicznego
HD wymienia się domenę bogatą w reszty proliny (PRD). Znajduje się ona za ciągiem
poliglutaminowym (polyQ) N-końcowych fragmentów huntingtynowych (N-ter HTT),
tworzących agregaty w neuronach pacjentów HD. W wybranych populacjach wykazano
związek pomiędzy polimorfizmem liczby reszt prolinowych, obecnych w obrębie PRD,
oraz obrazem klinicznym HD. Ponadto, obserwowano wpływ delecji PRD na tendencję
N-ter HTT do agregacji. Cel. Weryfikacja znaczenia PRD dla procesu agregacji N-ter HTT.
Materiały i metody. Konstrukty N169-17Q oraz N169-146Q zostały zmodyfikowane
201
poprzez delecję drugiego ciągu poliprolinowego w obrębie PRD (delP). Wyniki. Fragment
N169-17Q oraz jego odpowiednik zawierający delecję - N169-17Q-delP - nie agregowały.
Wstępne wyniki wskazują, że w porównaniu z konstruktem wyjściowym zwiększeniu uległ
potencjał tworzenia agregatów przez fragmenty N169-146Q-delP. Koagregacja różnych
N-ter HTT nie zależała od obecności PRD pełnej długości. Jedynym czynnikiem mającym
wpływ na tendencję fragmentów do koagregacji była liczba reszt glutaminowych w ciągu
polyQ. Dwa fragmenty zawierające 146Q zawsze koagregowały. Z kolei fragmenty 17Q
ulegały sekwestracji w agregatach tworzonych przez fragmenty 146Q, tylko w ~50%
kotransfekowanych komórek. Wnioski. Delecja w obrębie PRD wpływała na agregację
fragmentów N-ter HTT, ale nie na ich koagregację.
Praca finansowana ze środków Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego: PBZ-KBN-122/
P05/01-08.
Terapia zajęciowa w psychiatrii
Agata Bednarek
Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Rehabilitacji Psychiatrycznej w Warszawie
Problematyką terapii zajęciowej w polskiej psychiatrii interesuje się niewielka grupa
badaczy. Nie brakuje również sceptyków, którzy bagatelizują jej znaczenie. Dzieje się tak
z różnych powodów. Jednym z nich jest brak pogłębionych badań empirycznych mogących odpowiedzieć na pytanie dotyczące wpływu terapii zajęciowej na konkretne obszary
życia psychicznego i społecznego człowieka. Ponadto brak kompleksowych opracowań
na temat celów, metod i funkcji terapii zajęciowej pogarsza jej obraz w świecie nauki.
Biorąc jednak pod uwagę jej znaczenie dla zachowania zdrowia psychicznego jednostki
i jej skutecznego funkcjonowania w grupie społecznej, należy przyznać, że zagadnienie to
jest warte pogłębionych analiz teoretycznych i empirycznych. Terapia zajęciowa jest jedną
z podstawowych form oddziaływania terapeutycznego w leczeniu zaburzeń psychicznych,
znaną już w czasach starożytnych. W literaturze amerykańskiej i zachodnioeuropejskiej
pojawiają się badania opisujące wpływ terapii zajęciowej na różne sfery życia psychicznego i społecznego człowieka. Celem opracowania jest prezentacja programów terapii
zajęciowej, które są realizowane w różnych ośrodkach w Europie i USA oraz przegląd
badań dotyczących ich skuteczności w leczeniu przewlekłych zaburzeń psychicznych.
Odrębności semantyczne w schizofrenii
Krystyna Bednarska-Półtorak, Dagmara Nowak, Marek Krzystanek,
Paweł Czaja, Monika Hyper-Ochalik, Anna Majcherczyk-Jureczko,
Irena Krupka-Matuszczyk, Marta Fox
Klinika Psychiatrii i Psychoterapii ŚAM w Katowicach
Kategoryzacja wiedzy oraz organizacja informacji wymaga stosowania rozgraniczeń pomiędzy różnymi pojęciami. W schizofrenii dochodzić może do rozmycia granic semantycznych pomiędzy definicjami różnych pojęć. Wiele badań stwierdza, iż w schizofrenii dochodzi
do zaburzenia w rozumieniu znaczenia pojęć i jest ono związane z zaburzeniami myślenia
obecnymi w tej chorobie [1]. Celem przeprowadzonego badania była analiza różnic semantycznych w rozumieniu pojęć z języka codziennego pomiędzy grupą osób z rozpoznaniem
schizofrenii a powszechnym (słownikowym) sposobem definiowania tych pojęć. Badanie
przeprowadzono w ramach zajęć psychoaktywizujących w Oddziale Dziennym Kliniki Psy-
202
chiatrii i Psychoterapii Śląskiej Akademii Medycznej. Na przestrzeni 6 miesięcy pacjentom zadawano pytanie o znaczenie następujących 46 pojęć: codzienność, święto, dom, szpital, film, książka,
karnawał, post, kobieta, mężczyzna, lato, jesień, zima, wiosna, miłość, nienawiść, natura, sztuczność, optymizm, pesymizm, piękno, brzydota, praca, lenistwo, prawda, fałsz, przeszłość, przyszłość,
przyjaciel, wróg, radość, smutek, rodzina, samotność, szczęście, pech, światło, ciemność, wiara,
ateizm, wojna, pokój, wolność, niewola, zdrowie i choroba. Na podstawie określeń pacjentów
zbudowano definicje pojęć, które następnie poddawano analizie przy udziale polonisty i literata.
W wyniku przeprowadzonego badania uzyskano bardzo bogate i interesujące interpretacje
analizowanych pojęć. Jednym z wniosków jest istnienie odrębności w definiowaniu pojęć przez
osoby cierpiące na schizofrenię.
Piśmiennictwo
1. Weickert T, Wechsler M, Coppola R, Weinberger DR, Goldberg TE.: An investigation of the
integrity of semantic boundaries in schizophrenia. Schizophr. Res. 2002, 53, 187-198.
Ocena przydatności klinicznej skali GEOPTE - narzędzia
do samooceny funkcji poznawczych w schizofrenii
Andrzej Bembenek, Katarzyna Krasuska, Piotr Świtaj, Justyna Waszkiewicz,
Ewa Schaeffer, Jacek Wciórka
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
Trzydziestu chorych na schizofrenię rozpoznaną wg kryteriów ICD-10 zbadano za pomocą skali GEOPTE, narzędzia samooceny funkcjonowania poznawczego zaadaptowanego
do warunków polskich. Oceniano wartość psychometryczna skali: rzetelność (spójność
wewnętrzna), trafność diagnostyczną (porównywalność) w odniesieniu do narzędzi oceny
stanu psychicznego (CGI, PANSS), funkcjonowania społecznego (GAF, SOFAS) oraz
dwóch obiektywnych testów poznawczych (WCST, N-wspak). Obserwowano praktyczność
skali w tym zastosowaniu. Wyniki wskazują na zadowalającą rzetelność i praktyczność
narzędzia. Sprawa jego trafności pozostaje niepewna i otwarta do dalszych badań. Słowa
kluczowe: schizofrenia, funkcje poznawcze, skala samooceny, skala GEOPTE.
Sezonowość samobójstw w Polsce
Andrzej Bembenek1, Anita Młodożeniec1, Włodzimierz Adam Brodniak1,
Andrzej Polewka2
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
CM UJ, Klinika i Katedra Toksykologii i Chorób Środowiskowych
1
2
Cel. Celem niniejszej pracy było określenie, czy w Polsce występuje zmienność sezonowa zgonów samobójczych. Metoda. Badania przeprowadzono w oparciu o dane Głównego
Urzędu Statystycznego z okresu 1999-2003 według miesięcy. W tym czasie popełniło
samobójstwa 29.232 osoby, w tym 24.646 mężczyzn (tj. 84,3%) i 4.586 kobiet (tj. 15,7%).
Uwzględniono podziały na płeć. W analizie użyto programu Demetra do dekompozycji sezonowej szeregów czasowych. Wyniki. Modele dekompozycji sezonowej dla wskaźników
samobójstw ogółem oraz dla mężczyzn wykazały występowanie zjawiska sezonowości.
Modele dla tych wskaźników przeszły pomyślnie wszystkie testy diagnostyczne. Natomiast model sezonowości samobójstw wśród kobiet nie przeszedł pozytywnie wszystkich
testów diagnostycznych. Wnioski. Liczne prace badawcze przeprowadzone w latach 80.
203
i 90. pokazały w wielu krajach podobny wzór sezonowości samobójstw. Dokonana przez nas
analiza potwierdza stwierdzany w tych badaniach rozkład z większą częstością samobójstw
w okresie wiosny i wczesnego lata dla zgonów ogółem i mężczyzn. Interesujące jest jednak to,
że wyniki badań z wielu krajów prowadzone w ostatnich latach wskazują jednak na stopniowy
zanik tego zjawiska. Autorzy wiążą to ze wzrostem stosowania leków przeciwdepresyjnych,
zmianami w rytmie uwalniania serotoniny oraz czynnikami socjologicznymi, jak np. zanik
cykliczności i rytmów w życiu człowieka, rozwojem technik telekomunikacyjnych, migracją.
Określenie przyczyn zarówno powstawania, jak i ustępowania sezonowości samobójstw
może wpłynąć na wyjaśnienie mechanizmów leżących u podłoża tych zgonów. Szczególnie
istotne może okazać się porównanie wyników z różnych krajów.
Sezonowość przyjęć pacjentów
z pierwszym epizodem schizofrenii w Polsce
Andrzej Bembenek
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
Wprowadzenie. W roku 1806 Pinel jako pierwszy opisał sezonową zmienność przyjęć
pacjentów z pierwszym epizodem psychotycznym (Pinel, 1806). Od tego czasu wielu autorów potwierdzało zwiększoną ilość przyjęć pacjentów z pierwszym epizodem schizofrenii
latem (Abe et al. 1992, Takei et al. 1992, Clark et al. 1998, 1999 , 1999). Postęp w badaniach
nad zjawiskiem sezonowości ściśle łączy się z postępem w rozwoju metod statystycznych.
W dzisiejszych czasach metody analizy szeregów czasowych są rekomendowane do tego
typu analiz (Welham et al., 1995; Torrey and Rawlings, 1996; Torrey et al. 1997). Dlatego
w prezentowanym badaniu zastosowano jedną z metod dekompozycji sezonowej. Osoby
badane. Zakład Organizacji Ochrony Zdrowia przy IPiN gromadzi dane o pacjentach wypisywanych ze wszystkich szpitali psychiatrycznych w Polsce. Do badań użyto bazy danych
z lat 1997-2004. W tym czasie było hospitalizowanych 34.614 osób z pierwszym epizodem
schizofrenii. Utworzono szereg czasowy składający się z 93 obserwacji miesięcznych od
stycznia 1997 do września 2004. Skorygowano różną długość miesięcy. Metoda. Zastosowano
metodę dekompozycji sezonowej X-12- Arima. Wyniki. W Polsce, do szpitali psychiatrycznych, trafia w lipcu o 8% osób więcej, natomiast w grudniu o prawie 15% mniej. Model
pozytywnie przeszedł wszystkie testy diagnostyczne potwierdzające stabilność sezonowości.
Omówienie. Nadwyżka przyjęć pacjentów z pierwszym epizodem schizofrenii w lipcu wynosi 8% i jest podobna jak u innych autorów. Jednak interesująca wydaje się mniejsza o 15%
ilość przyjęć w grudniu. Zjawisko sezonowości przyjęć wskazuje na istnienie sezonowych
czynników środowiskowych prowadzących do wybuchu choroby.
Wybrane elementy funkcji poznawczych w aspekcie stanu
klinicznego pacjentów z pierwszym epizodem psychozy
i przewlekłym wywiadem schizofrenii
Daniel Bibułowicz1, Andrzej Czernikiewicz2
1
Dzienne Studia Doktoranckie przy AM w Białymstoku, Klinika Psychiatrii w Choroszczy
2
Klinika Psychiatrii AM w Białymstoku
Wstęp. Zainteresowanie deficytami poznawczymi, które wśród innych osiowych
objawów schizofrenii (autyzm, ambiwalencja, zobojętnienie emocjonalne, rozluźnienie
204
kojarzeń i awolicja) zostały określone jako utrata uwagi [Andreasen NC., 1997], ma mocno ugruntowaną pozycję, a badania funkcji poznawczych należą do zasadniczego nurtu
badań nad schizofrenią. Praca jest częścią większego projektu realizowanego przez tego
samego autora. Cel. Porównanie wybranych elementów funkcji poznawczych w aspekcie
stanu klinicznego pacjentów z pierwszym epizodem psychozy i przewlekłym wywiadem
schizofrenii. Metoda. Przebadałem dwie grupy pacjentów z rozpoznaniem wczesnej
i przewlekłej schizofrenii (łącznie ponad 60 osób) używając: Skali do Oceny Objawów
Pozytywnych i Negatywnych - PANSS, Skali Calgary do Oceny Depresji w Schizofrenii
- CDSS, Testu Sortowania Kart Wisconsin - WCST, Testu Fluencji Słownej - VFT, Testu
Łączenia Punktów części A i B - TMT A, TMT B. Wyniki. Niezależnie od czasu trwania
choroby nasilenie objawów negatywnych istotnie ujemnie korelowało między innymi
z liczbą ułożonych kategorii WCST, liczbą odpowiedzi perseweracyjnych i błędów perseweracyjnych w tymże teście, natomiast nasilenie objawów pozytywnych nie korelowało
z żadnym z wyników WCST. Ponadto pomiędzy dwiema grupami wykazałem zbliżającą
się do istotności statystycznej różnicę w liczbie ułożonych kategorii WCST oraz istotną
statystycznie różnicę w liczbie wszystkich prób; poza tym stwierdziłem istotną statystycznie
różnicę w liczbie odpowiedzi niezgodnych z kryterium dla części kategorii Testu Fluencji
Słownej oraz zbliżającą się do istotności statystycznej różnicę w czasie wykonania części
A Testu Łączenia Punktów. W wyżej wymienionych wynikach grupa z wywiadem przewlekłej schizofrenii wypadła gorzej.
INDIGO - międzynarodowe badanie doświadczania piętna
i dyskryminacji przez osoby z diagnozą schizofrenii
Anna Bielańska
Katedra Psychiatrii CM UJ, Pracownia Psychiatrii Środowiskowej w Krakowie
Piętno choroby psychicznej, dyskryminacja osób z zaburzeniami psychicznymi w różnych sferach życia, jest widoczne nie tylko w postawach wobec chorych. Dyskryminacja
przejawia się także w jakości leczenia psychiatrycznego, regulacjach prawnych, wizerunku
osoby chorującej w mediach. Grupa badaczy skupionych wokół programu „Schizofrenia
- Otwórzcie Drzwi” przeprowadziła w 2006 r. badanie dotyczące subiektywnej oceny doświadczania piętna i dyskryminacji przez osoby chorujące psychicznie. Metoda. 41-punktowa Skala Piętna i Dyskryminacji (DISC-10) była zastosowana do badania doświadczenia
piętna i dyskryminacji w różnych sferach życia, takich jak: praca, małżeństwo, podjęcie roli
rodzicielskiej, czas wolny, życie religijne. Grupa badana. Badaniem przekrojowym objęto
736 osób (38% kobiet, 62% mężczyzn) z diagnozą schizofrenii z 29 miast z 28 krajów.
Kryterium wykluczającym był aktywny stan chorobowy. Wstępne wyniki. Najczęściej
badani odczuwają dyskryminację w obszarze 1) relacji z innymi ludźmi: w relacjach
z rodziną (16%), w relacjach małżeńskich (25%), z utrzymaniem kontaktu z przyjaciółmi
(17%), w relacjach seksualnych (17%), z podejmowaniem roli rodzicielskiej (19%), oraz
2) w sytuacjach związanych z zatrudnieniem: z szukaniem pracy (20%), i z utrzymaniem
miejsca pracy (21%). Wnioski. 1) Konieczne programy edukacyjne dla pacjentów i ich
rodzin oraz pracodawców. 2) Dalsza praca nad Skalą Piętna i Dyskryminacji.
205
Samotność jako pomijany rodzaj doświadczenia
u osób chorujących na schizofrenię
Anna Bieniarz
Klinika Psychiatrii Dorosłych CM UJ w Krakowie
Praca ta ma charakter fenomenologiczny. Stanowi próbę opisu przeżyć osób chorujących
na schizofrenię pod kątem doświadczanego przez nich uczucia samotności. Poddano pod
rozwagę kilka definicji pojęcia samotności, spotykanych w psychologii, filozofii, socjologii
oraz teologii. Poczyniono rozróżnienie pomiędzy samotnością, osamotnieniem oraz izolacją
społeczną, nazywaną niekiedy alienacją. Zastanowiono się również czy doświadczanie
samotności osób cierpiących z powodu schizofrenii różni się jakościowo od tego przeżywanego przez osoby nie leczące się psychiatrycznie. Przeanalizowano związek pomiędzy
„stępieniem emocjonalnym”, trudnościami w kontaktach społecznych, „podatnością na
zranienie” i poczuciem samotności. Przyglądano się również powiązaniom samotności
z autyzmem. Dyskutowano nad kwestią samotności pojawiającej się w momencie nawrotu
choroby, jak również w chwili ustąpienia dokuczliwych objawów. Przedstawiono pojęcie
samotności religijnej, egzystencjalnej, metafizycznej oraz samotności w komunikacji międzyludzkiej zapożyczone z koncepcji McGrawa (2000), jako trafnie oddające przeżycia
osób ze schizofrenią. Szukano także wspólnego mianownika w odczuwaniu samotności
u osób chorych i zdrowych. Pomocne okazało się tu rozróżnienie pomiędzy samotnością
emocjonalną a społeczną poczynione przez Weissa (1973). Podjęto się też opisu samotności
jako objawu występującego w zaburzeniach z kręgu schizofrenii (osobowość schizoidalna, zaburzenia schizoafektywne). Wydaje się, iż zgłaszane przez pacjentów cierpiących
na schizofrenię poczucie samotności może być rozumiane jako próba szukania kontaktu
z otoczeniem, od którego odgradza ich rozbudowany system omamów i urojeń.
Porównanie profili farmako-EEG clomipraminy i fluoksetyny
w terapii depresji
Agata Biernacka-Bazyluk1, Michał Skalski2, Maria Radziwoń-Zaleska2,
Dariusz Maciej Myszka2, Halina Matsumoto2, Wojciech Androsiuk2
2
1
SWZPZPOZ, Warszawa
Katedra i Klinika Psychiatryczna AM w Warszawie
Zadaniem farmako-EEG jest ocena zmian wzorca EEG wywołanych lekami, obiektywna klasyfikacja środków psychotropowych, przewidywanie działania nowych leków
oraz pomoc w planowaniu leczenia. Wszystkie związki chemiczne mające wpływ na
OUN modyfikują czynność EEG. Zazwyczaj te same zmiany stwierdza się u chorych
i u zdrowych, po jednorazowej dawce i podczas długotrwałego leczenia. Kierunek zmian
zależy od klinicznego działania leku. Działanie przeciwdepresyjne wyraża się w zapisie
EEG wzrostem szybkich fal beta, stłumieniem fal alfa i wzrostem fal theta. Istnieje niewiele
danych dotyczących zmian profilu farmako-EEG w trakcie terapii lekami z grupy SSRI.
Niniejsza praca prezentuje wyniki badania profili farmako-EEG u 4 losowo wybranych
pacjentów leczonych SSRI (fluoksetyną), które porównano z 4 profilami farmako-EEG
pacjentów leczonych TLPD (clomipraminą). Pacjenci włączeni do badań spełniali kryteria
epizodu depresyjnego w przebiegu zaburzeń depresyjnych nawracających wg ICD-10.
Badanie farmako-EEG przeprowadzano przed rozpoczęciem terapii, 3 godziny po poda-
206
niu leku z grupy TLPD (6 godzin po fluoksetynie) oraz po 2, 4, 6, 8 tygodniach kuracji.
Rejestracje EEG prowadzono z odprowadzeń P3O1 i P4O2 przez około 10 minut. Na
podstawie wcześniej opracowanej metodologii (M. Radziwoń-Zaleska, 1998 r.) uzyskano
profile farmako-EEG, które klasyfikował niezależny ekspert. W oparciu o wstępne dane
założono, że profile zmian przeciwdepresyjnych po lekach z grupy SSRI są zbliżone do
profili po TLPD.W pracy przedstawiono uzyskane wyniki.
Alkohol jako czynnik ryzyka zachowań suicydalnych kobiet
Marzena Binczycka-Anholcer
Katedra Medycyny Społecznej AM w Poznaniu
Alkohol jest istotnym czynnikiem ryzyka suicydalnego. Światowa Organizacja Zdrowia
(WHO) donosi, że samobójstwa popełniane pod wpływem alkoholu stanowią średnio 20%
wszystkich zgonów samobójczych (w USA - 25%, w Polsce - 22,2%). Alkohol należy, po
chorobach psychicznych, do najistotniejszych czynników ryzyka suicydalnego na całym
świecie. Ocena znaczenia alkoholu przy podjęciu decyzji samobójczej jest w wielu przypadkach trudna. Jedynie w sytuacji śmierci samobójczej alkoholika okoliczności wpływu
alkoholu na zachowanie autodestrukcyjne nie stanowi takiego znaczenia, chyba że jest to
„sposób” na ucieczkę od choroby alkoholowej. Z reguły alkohol pity jest „dla kurażu” - dla
ułatwienia podjęcia decyzji samobójczej. Nadużywanie alkoholu prowadzi do procesów
dezintegracyjnych rodziny, co zostało potwierdzone w badaniach interdyscyplinarnych.
Częstość zamachów samobójczych wśród alkoholików jest wyższa niż w pozostałej części
społeczeństwa i są one bardziej prawdopodobne (E. Ringel). Celem oceny wpływu alkoholu na zachowania suicydalne wśród kobiet przeprowadzono analizę protokołów sekcji
zwłok przeprowadzonych w Katedrze i Zakładzie Medycyny Sądowej AM w Poznaniu
w latach 1994-2003. Na ogólną liczbę zgonów samobójczych popełnionych w latach 19942003, to jest 586, pod wpływem alkoholu były 264 osoby (45%). Alkohol wykryto u 222
mężczyzn (48% ogółu mężczyzn) i 42 kobiet (35%). Niepokojący jest fakt wzrostu liczby
samobójstw kobiet będących pod wpływem alkoholu, w okresie ostatnich 15 lat odsetek ten
wzrósł z 11,3% do 36%. Fakt ten może świadczyć o rosnącym problemie niedostosowania
społecznego, wpływie bezrobocia, migracji, braku stałego miejsca zamieszkania i pracy,
problemów ekonomicznych, rodzinnych i zdrowotnych.
Walidacja polskiej wersji skali TEMPS-A
Alina Borkowska1, Marta Tomaszewska1, Hagop Akiskal2 , Magdalena Kosmowska3,
Aleksandra Rajewska-Rager3, Wiktor Dróżdż1, Monika Wiłkość1,
Janusz Rybakowski3
1
Zakład Neuropsychologii Klinicznej
Collegium Medicum w Bydgoszczy, Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu
2
International Mood Centre, Department of Psychiatry
University of California at San Diego, La Jolla, USA
3
Klinika Psychiatrii Dorosłych AM w Poznaniu
Skala temperamentu TEMPS-A jest skalą samooceny pozwalającą na ocenę w zakresie
pięciu wymiarów temperamentu: depresji, cyklotymii, hipertymii, drażliwości i leku. Skala
została już przetłumaczona i walidowana w kilku językach. Obecna praca przedstawia
wyniki walidacji skali TEMPS-A w polskiej wersji językowej. Kwestionariusz TEM-
207
PS-A obejmuje 110 pytań, które zostały przetłumaczone z uwzględnieniem tłumaczenia
zwrotnego z języka angielskiego na polski. W nastepnym etapie polską wersją TEMPS-A
przebadano 500 osób zdrowych, studentów. Wewnętrzną zgodność podskal temperamentu
oceniono współczynnikiem Cronbach-Alpha. Dokonano korelacji pomiędzy wymiarami
temperamentu za pomocą testu Pearsona. Różnice wykonania TEMPS-A pomiędzy kobietami a mężczyznami oceniano analizą wariancji ANOVA. Polska wersja jęzkowa skali
jest poprawna. Współczynnik Cronbach-Alpha dla wymiarów temperamentu, depresji,
cyklotymii, hipertymii, drażliwości i lęku były: 0,70, 0,77, 0,75, 0,76 i 0,83, co wskazuje
na wysoką spójność skali. Spośród podskal temepramentu najwyższa korelacja (pozytywna)
wystąpiła pomiędzy skalą depresji i lęku oraz cyklotymii i drażliwości (współczynniki
korelacji odpowiednio 0,63 i 0,57). Mężczyźni uzyskali istotnie wyższe wyniki w skali
hipertymii, zaś kobiety cyklotymii i leku. Polska wersja skali TEMPS-A okazała się skalą
o wysokiej zgodności wewnętrznej. Może ona być użyteczna w ocenie temperamentu
u osób zdrowych, a także osób z chorobami psychicznymi w Polsce.
Środowiskowa opieka psychiatryczna w Polsce - na przykładzie
Zespołu Leczenia Środowiskowego Szpitala Tworkowskiego
Jonathan Britmann, Marlena Sokół, Małgorzata Ambroziak
Szpital Tworkowski, PZLŚ w Pruszkowie
Środowiskowa opieka psychiatryczna jest alternatywą dla hospitalizacji całodobowej,
wdrażaną i rozwijaną w wielu krajach zgodnie z zaleceniami WHO. W Polsce ten proces, zapoczątkowany w latach 70, boryka się z trudnościami, z których podstawową jest
skostniałość systemu leczenia psychiatrycznego w naszym kraju. Ciągle dominują duże,
scentralizowane szpitale, których głównym polem działania jest leczenie w oddziałach
zamkniętych. Celem niniejszej prezentacji jest przedstawienie obecnej sytuacji w Polsce,
w kontekście zaleceń WHO oraz europejskich i polskich wytycznych dotyczących ich
realizacji, w skali zarówno ogólnokrajowej, jak i konkretnych problemów, metod działania
i rozwoju placówki środowiskowej na przykładzie Zespołu Leczenia Środowiskowego
Szpitala Tworkowskiego. Omówione zostaną na konkretnym przykładzie trudności,
wynikające ze zderzenia wyżej wymienionych wytycznych z nieadekwatnymi do nich
proceduralnymi wymogami Narodowego Funduszu Zdrowia oraz prace nad rozwojem tej
dziedziny leczenia. Poruszone zostaną problemy współpracy przyszpitalnych placówek
środowiskowych z innymi, pozaszpitalnymi placówkami lecznictwa i pomocy społecznej
oraz stosowane metody służące przywróceniu pacjenta do życia w społeczeństwie.
Funkcja hormonalnej osi podwzgórze-przysadka-nadnercza
w powiązaniu z obciążeniem wywiadem rodzinnym uzależnienia
od alkoholu oraz ryzykiem nawrotu picia alkoholu
Jan Brykalski1, Maria Załuska1, Kirk Brower2
1
Instytut Psychiatrii i Neurologii, IV Klinika Psychiatryczna w Warszawie
2
University of Michigan Department of Psychiatry
Wstęp. Etipatogeneza uzależnienia od alkoholu, jak również jego przebieg i ryzyko nawrotu w uzależnieniu od alkoholu jest powiązane z reakcją na stres. Jednym z ważniejszych
mechanizmów fizjologicznej odpowiedzi na stres jest zmiana aktywności hormonalnej osi
208
podwzgórze-przysadka-nadnercza (PPN). Pacjenci uzależnieni od alkoholu wykazują obniżoną odpowiedź osi PPN na stres w zakresie wydzielania kortyzolu. Natomiast skuteczność
leczenia uzależnienia od alkoholu naltreksonem jest powiązana ze stymulującym wpływem
naltreksonu na oś PPN. W proponowanym badaniu zostanie zbadane obniżenie funkcji
osi PPN (ocenianej na podstawie łączonego testu hamowania deksametazonem (DEX)
i stymulacji kortykoliberyną (CRH)) w korelacji z obciążeniem rodzinnym uzależnienia
od alkoholu oraz nasileniem głodu alkoholowego i ryzykiem nawrotu picia u pacjentów
po okresie abstynencji uczestniczących w stacjonarnym programie odwykowym. Grupa
badana. Dorośli (kobiety i mężczyźni, razem 40 osób, w wieku od 33 do 48 lat), uzależnieni od alkoholu pacjenci stacjonarnego oddziału odwykowego w okresie od 3 tygodni
do 3 miesięcy od ostatniego picia alkoholu. Metoda. U pacjentów będzie przeprowadzony łączony test DEX/CRH oraz badania kwestionariuszowe nasilenia uzależnienia,
głodu alkoholowego, objawów depresyjnych i lękowych. Będzie zebrany wywiad co do
dotychczasowego picia alkoholu oraz uzależnienia od alkoholu w rodzinie. W celu oceny
nawrotu picia wywiad dotyczący picia alkoholu będzie powtórzony po 3 miesiącach po
zakończeniu terapii w oddziale odwykowym.
Poziom kortyzolu u członków rodzin
z uzależnionym od alkoholu rodzicem
Jan Brykalski1, Robert Zucker2, Kirk Brower2, Anne Buu2, Maria Załuska1
1
Instytut Psychiatrii i Neurologii, IV Klinika Psychiatryczna w Warszawie
2
University of Michigan Department of Psychiatry
Etiopatogeneza uzależnienia od alkoholu jest powiązana z wieloma czynnikami, m.in.
z reakcją na stres. Wpływają na to zarówno czynniki środowiskowe, jak i wrodzone predyspozycje genetyczne. Jednym z ważniejszych mechanizmów fizjologicznej odpowiedzi
na stres jest zmiana aktywności hormonalnej osi podwzgórze-przysadka-nadnercza (PPN).
W poniższym badaniu zaanalizowano dane dotyczące poziomu kortyzolu u dzieci z rodzin
osób uzależnionych od alkoholu w powiązaniu z występowaniem i nasileniem uzależnienia od alkoholu u rodziców. Grupa badana. Projekt badawczy jest analizą części danych
zebranych w ramach Michigan Longitudinal Study (MLS) - prospektywnego badania
kolejnych pokoleń rodzin uzależnionych od alkoholu ojców: 262 osób badanych (114
rodzin), w tym 126 rodziców (48 z wywiadem uzależnienia od alkoholu), oraz 136 dzieci
(92 z rodzin, gdzie co najmniej jeden z rodziców był uzależniony od alkoholu). Metoda.
Oznaczono poziom kortyzolu w ślinie, zbadano (kwestionariusze) nasilenie uzależnienia i objawy psychopatologiczne. Wyniki. Poziom kortyzolu u dzieci był pozytywnie
skorelowany z nadużywaniem przez nie alkoholu oraz problemem alkoholowym u ich
ojców. Poziom kortyzolu u matek był pozytywnie skorelowany z objawami depresyjnymi,
szkodliwym używaniem alkoholu oraz problemami życiowymi związanymi z alkoholem.
Poziom kortyzolu u ojców był pozytywnie skorelowany ze szkodliwym używaniem alkoholu (brak korelacji z uzależnieniem od alkoholu).Wnioski. Czynność osi PPN wyrażona
poziomem kortyzolu w badanej populacji związana jest z predyspozycjami genetycznymi,
czynnikami środowiskowymi związanymi z uzależnieniem od alkoholu w rodzinie, oraz
bezpośrednim toksycznym wpływem używania alkoholu. Planowane jest zbadanie kolejnej
generacji grupy badanej.
209
Komiks jako narzędzie wspomagające psychoedukację
w zaburzeniach psychicznych dzieci i młodzieży
Anita Bryńska1, Artur Kołakowski2, Tomasz Wolańczyk1,
Agnieszka Pisula1, Wojciech Giza3
1
Klinika Psychiatrii Wieku Rozwojowego w Warszawie
2
Centrum CBT Warszawa
3
Eli Lilly Polska
Wszystkie w zasadzie standardy i wytyczne kliniczne dotyczące oddziaływań terapeutycznych w zaburzeniach psychicznych u dzieci i młodzieży podkreślają zasadniczą
rolę psychoedukacji dotyczącej istoty zaburzenia i metod leczenia. Psychoedukacja powinna zawsze obejmować samego pacjenta, ale także jego rodziców, rodzinę, opiekunów
i nauczycieli, gdyż jest podstawą aktywnej współpracy w procesie leczenia i wypełniania
zaleceń lekarza lub terapeuty (compliance). Psychoedukacja jest niezbędna w przypadku
zaburzeń behawioralnych wiodących do nasilonych konfliktów z otoczeniem i zaburzeń
w funkcjonowaniu społecznym, czego przykładem może być zespół nadpobudliwości
psychoruchowej (ADHD), ale także zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne (OCD). Współczesne dziecko i nastolatek na co dzień obcuje z kulturą obrazu. Komiks jest dla niego
znanym i akceptowanym źródłem informacji i rozrywki. Materiały psychoedukacyjne
w formie przeznaczonego specjalnie dla dziecka lub nastolatka komiksu mogą być zatem
łatwiej dostępne, zachęcić do przeczytania ich zawartości i podjęcia dyskusji z lekarzem
lub terapeutą. Przygotowano komiksy edukacyjne dla dzieci, nastolatków, rodziców
i nauczycieli dotyczące ADHD oraz komiks dotyczący OCD i terapii ekspozycyjnej. Celem prezentacji będzie przedstawienie przygotowanych materiałów i przedyskutowanie
ich przydatności.
Wpływ wieku na treści objawów w przebiegu zaburzeń
obsesyjno-kompulsyjnych
Agnieszka Butwicka1, Agnieszka Gmitrowicz2
2
1
Uniwersytet Medyczny w Łodzi
Centralny Szpital Kliniczny UM w Łodzi
Wstęp. Zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne (obsessive-compulsive disorder - OCD)
są dość często występującym zaburzeniem psychicznym. Charakteryzuje się ono występowaniem obsesji, kompulsji oraz towarzyszącego im lęku. Cel pracy. Ocena wpływu
wieku pacjentów na treści objawów występujących w przebiegu OCD. Materiał i metody.
Na podstawie dokumentacji medycznej 116 pacjentów (72 mężczyzn i 44 kobiety) hospitalizowanych w latach 1999-2006 w oddziałach psychiatrycznych na terenie Łodzi
z rozpoznaniem OCD przeanalizowano obecność obsesji i kompulsji, zwracając uwagę
na ich treść. Analizę statystyczną wykonano za pomocą programu Statistica 6.0. Wyniki. Mediana wieku wynosiła 22 lata (rozstęp międzykwartylowy 17-28,5). Najczęściej
pośród obsesji występowały: te o treści związanej z agresją (33%), zanieczyszczeniami
(31%), somatyczne (22%), religijne (15%). Z kompulsji: sprawdzanie (59%), mycie/
czyszczenie (47%), porządkowanie (19%). Początkowo w przebiegu OCD pojawiały się
obsesje o treści seksualnej, następnie religijnej, związane z potrzebą symetrii, somatyczne, związane z zanieczyszczeniem. Obsesje agresji występowały powszechnie w różnych
grupach wiekowych. W przypadku kompulsji najwcześniej pojawiało się porządkowanie,
210
następnie mycie/czyszczenia, sprawdzanie, kolekcjonowanie. Istotne statystycznie różnice (p<0,05) wykazano dla obsesji o treści seksualnej, religijnej, somatycznej, związanej
z zanieczyszczeniami i obawą przed katastrofą, a w przypadku kompulsji dla sprawdzania
i kolekcjonowania. Wnioski. Wiek pacjenta ma istotny wpływ na treść występujących
objawów. Przebieg charakteryzuje się zmiennością treści obsesji i kompulsji. Ponadto
ujawnienie się OCD w określonym wieku może predysponować do wystąpienia objawów
charakterystycznych dla danej grupy wiekowej.
Wypalenie zawodowe wśród lekarzy psychiatrów
Agnieszka Butwicka1, Agnieszka Gmitrowicz2
2
1
Uniwersytet Medyczny w Łodzi
Centralny Szpital Kliniczny UM w Łodzi
Wstęp. Wypalenie zawodowe jest zespołem emocjonalnego i fizycznego wyczerpania.
Uważa się, iż istotną rolę w kształtowaniu zespołu wypalenia odgrywa bezpośredni kontakt z klientem/pacjentem, szczególnie jeśli kontakt ten jest trudny i zajmuje dużą ilość
czasu zawodowego, jak dzieje się to w przypadku lekarzy psychiatrów. Cel pracy. Ocena
rozpowszechnienia zespołu wypalenia zawodowego wśród lekarzy psychiatrów.Materiał
i metody. Skala AVEM (wzorzec zachowań i przeżyć związanych z pracą) składa się z 60
pytań pogrupowanych w 11 podskalach oceniających: subiektywne znaczenie pracy, ambicje zawodowe, gotowość do angażowania się, dążenie do perfekcji, zdolność do dystansowania się, tendencje do rezygnacji w sytuacji porażki, ofensywną strategię rozwiązywania
problemów, wewnętrzny spokój i równowagę, poczucie sukcesu w zawodzie, zadowolenie
z życia, poczucie wsparcia społecznego. Przy użyciu skali przebadano lekarzy zatrudnionych w oddziałach psychiatrycznych w Łodzi. Dane przetwarzano za pomocą programu
stworzonego na potrzeby kwestionariusza AVEM. Analizę statystyczną przeprowadzono
używając programu Statistica 6.0. Wyniki. Na obecnym etapie badania uzyskano ankiety
od 20 spośród 49 lekarzy, których planowano włączyć do badania. Mediana wieku wynosiła
28 (rozstęp międzykwartylowy 26-31). W grupie tej zaobserwowano istotnie statystycznie
wyższe prawdopodobieństwo zakwalifikowania do 2 spośród 4 typów ocenianych przez
skalę AVEM (p<0,05). Wyniki analizy pełnych danych zostaną przedstawione w trakcie
konferencji. Wnioski. Grupa lekarzy psychiatrów stanowi grupę podwyższonego ryzyka
wystąpienia wypalenia zawodowego. Rutynowe ankiety prowadzone za pomocą różnych
skal wypalenia mogą stanowić cenny środek wczesnego ostrzegania o takim zagrożeniu.
Wsłuchaj się w moją opowieść…
Zastosowanie analizy narracji dla diagnozy i terapii małżeństwa
Małgorzata Chądzyńska
Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Rehabilitacji Psychiatrycznej w Warszawie
Autonarracja to opowieść o własnym życiu, która tworzy tożsamość jednostki. Zawiera
ona wiedzę o sobie i wyznacza sposób bycia w świecie. Osoby nadają znaczenia swojemu życiu i relacjom, zamieniając doświadczenia w opowiadanie. Wraz ze zdobywaniem
doświadczeń opowieść o sobie poszerza się i zmienia kształt. Jednym z przełomowych
momentów życia jest fakt założenia własnej rodziny. Wymaga on zmiany w wielu
dziedzinach - wypełniania nowych ról (żony, męża), stworzenia wspólnoty, określenia
211
granic rodziny, separacji od rodzin pochodzenia. W tym celu małżonkowie podejmują
szereg negocjacji dotyczących codziennego życia, norm, wartości, podziału władzy,
stopnia wolności, intymności i odpowiedzialności własnej i partnera. Związane są one
z wyobrażeniami i oczekiwaniami na temat pełnionych ról, które kształtowane są głównie
w rodzinach pochodzenia. Jest to okres krytyczny - szczególnie narażony na napięcia ze
względu na ciągłą konieczność negocjacji. Kiedy małżonkowie nie dokonali uzgodnień
przed wejściem w kolejną fazę rozwoju rodziny to wraz z pojawieniem się dziecka trudności
narastają. Praca przedstawia analizę narracji małżonków uczestniczących w terapii pary.
Porównane zostały ich autonarracje w chwili, kiedy zgłosili się na terapię i pod koniec serii
spotkań, tj. po 10 miesiącach. Pokazano, jak zgłaszane przez nich problemy ilustrowały
się w sposobie opowiadania oraz prezentowanych treściach. W pracy wykazano, że łączy
się to z kategoriami stosowanych orzeczeń do opisów działań i wzajemnych oczekiwań.
Wykorzystano elementy terapii narracyjnej, aby poddać refleksji sposób opowiadania
i przeżywania własnej historii oraz doświadczeń w związku. Praca przedstawia jak uzyskane
zmiany w działaniu przekładały się na sposób snucia opowieści (lub odwrotnie).
Psychoedukacja wśród osób chorych na schizofrenię - badania
na temat sposobów prowadzenia zajęć i oczekiwań. Doniesienie wstępne
Małgorzata Chądzyńska, Beata Kasperek-Zimowska, Maryla Sawicka
Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Rehabilitacji Psychiatrycznej w Warszawie
Psychoedukacja określana jest jako korzystanie z metod, technik i programów edukacyjnych mająca na celu ułatwienie powrotu do zdrowia lub minimalizowanie skutków
choroby czy niepełnosprawności. Zgodnie z modelem biopsychospołecznym przyjmuje
ona założenie, że schizofrenia jest chorobą o wieloczynnikowym uwarunkowaniu. Poprawa funkcjonowania pacjentów może wiązać się z: leczeniem farmakologicznym,
zwiększeniem umiejętności społecznych, wykorzystaniem dostępnych form oparcia społecznego. Oddziaływania psychoedukacyjne oznaczają zatem dostarczanie wiedzy oraz
wykorzystywanie strategii terapeutycznych w celu zwiększania umiejętności i poprawy
funkcjonowania osób chorych na schizofrenię. Odbiorcami psychoedukacji są sami pacjenci oraz ich rodziny. Prezentacja ma na celu przedstawienie wyników badania na temat
psychoedukacji przeprowadzonego w Klinice Rehabilitacji Psychiatrycznej IPiN. Jest
to opis sposobów prowadzenia zajęć, ich tematyki i najczęstszych problemów w pracy
z pacjentami - z perspektywy trenerów. Druga część pracy dotyczy optyki uczestników
zajęć: ich zainteresowania problemami związanymi z chorobą oraz spostrzeganych korzyści z udziału w grupie psychoedukacyjnej. Ponadto terapeuci i pacjenci wypowiadali
się na temat subiektywnej ważności poruszanych treści i własnych propozycji tematów
zajęć. Dotyczyły one oprócz bardziej szczegółowej wiedzy o chorobie i leczeniu - przede
wszystkim sposobów radzenia sobie z chorobą i jej następstwami - w funkcjonowaniu
społecznym, emocjonalnym oraz zdobywania specyficznych umiejętności dotyczących
komunikacji, asertywności, rozwiązywania problemów międzyludzkich, przygotowania
do podjęcia pracy. Wyniki badania mogą być przydatne w planowaniu i realizowaniu
programów psychoedukacyjnych z osobami chorymi na schizofrenię.
212
Używanie substancji psychoaktywnych
przez uczestników programu metadonowego
Jan Chrostek-Maj1, Beata Bystrowska2
1
Poradnia Leczenia Uzależnień WSS w Krakowie
2
Klinika Toksykologii CM UJ w Krakowie
Krakowski program metadonowy działa od 2000 roku, gdzie leczymy osoby z uzależnieniem
opiatowym. Na podstawie literatury i własnych obserwacji stwierdzamy, że spotkanie osoby
cierpiącej wyłącznie na uzależnienie opiatowe jest aktualnie bardzo rzadkie. Dlatego możemy
spotkać się ze skłonnością do nadużywania środków chemicznych bez względu na mechanizm
działania substancji. Autorzy na podstawie dokumentacji lekarskiej z Poradni Uzależnień WSS
im L. Rydygiera w Krakowie obliczyli odsetek osób zgłaszających się do poradni po różne
leki psychotropowe (legalne), jak i na podstawie badań laboratoryjnych określili procent osób
używających nielegalne środki i alkohole. Wśród 83 uczestników programu metadonowego
najwięcej i najczęściej używano pochodnych benzodiazepin, tj. 60,3% osób, neuroleptyków
przepisywano 14,4% pacjentom, leków antydepresyjnych używało 33,7% uczestników programu, ale sporadycznie lub dość często używało amfetaminy 32,5% osób, opiatów 27,7% , THC
28,95 % pacjentów. Jednocześnie pacjenci otrzymywali od 10 do 130 mg metadonu dziennie
w dawce ustalonej. W grupie około 25-30% osób żyje z wirusem HiV lub niektórzy cierpią na
pełnoobjawową chorobę AIDS. Autorzy postulują: 1. Zmiany organizacyjne wprowadzające
większą kontrolę stosowania leków u osób leczonych w jednej przychodni specjalistycznej.
2.Wprowadzenie niskoprogowych programów substytucyjnych dla osób notorycznie nie stosujących się do regulaminu. 3. Dążenie psychiatrów stykających się z problemem do lepszej
wymiany informacji o pacjencie i do ustalenia miejsca leczenia osób uzależnionych tak, aby
zapobiegać dublowaniu się w ordynowaniu leków psychotropowych.
Depresja jako problem pacjentów
leczonych z powodu schorzeń chirurgicznych w badaniach własnych
Barbara Renata Chrzan
II Katedra i Klinika Chirurgii Ogólnej i Onkologicznej AM we Wrocławiu
W ciągu ostatnich lat wzrasta rozpowszechnienie depresji. Według danych WHO schorzenie to znajduje się obecnie na czwartym miejscu wśród chorób zagrażających cywilizacji. W 2002 roku przejdzie na miejsce drugie, po chorobach układu krążenia. Częstość
zaburzeń depresyjnych waha się od 4,5 do 9,3% u kobiet i od 2,3 do 3,2% u mężczyzn. Cel
pracy. Ocena częstości występowania zaburzeń depresyjnych wśród pacjentów leczonych
z powodu schorzeń chirurgicznych. Materiał i metoda. Badaniem objęto 100 losowo
wybranych chorych (50 mężczyzn i 50 kobiet) leczonych operacyjnie w tutejszej klinice
w roku 2006 z powodu wola guzowatego, kamicy pęcherzyka żółciowego, przepuklin,
żylaków kończyn dolnych oraz żylaków odbytu. Pacjenci wypełniali anonimowo ankietę
Beck Depression Inventory. Udział w badaniu był całkowicie dobrowolny. Wyniki. Spośród
100 badanych za pomocą BDI zaburzenia depresyjne prezentowało 63% chorych. Wśród
nich zaobserwowano nieznaczną przewagę kobiet. Pacjenci w większości nie zdawali
sobie sprawy z tego, że dodatkowo cierpią na depresję. Wnioski. Wykrywalność depresji
w warunkach oddziału chirurgicznego jest niska, co skłania do większego zainteresowania
tym problemem. W celu optymalizacji leczenia należy dążyć do wypracowania efektywnego
modelu opieki lekarsko-psychologicznej.
213
Ocena stanu wiedzy pacjentów leczonych z powodu schorzeń
chirurgicznych na temat profilaktyki, diagnostyki
i możliwości leczenia depresji
Barbara Renata Chrzan
II Katedra i Klinika Chirurgii Ogólnej i Onkologicznej AM we Wrocławiu
Depresja stanowi obecnie częstą dolegliwość spotykaną tak przez lekarza POZ, jak
i przez chirurga. Schorzenie to dotyczy sfery psychicznej, dlatego przez wielu chorych traktowane jest jako wstydliwe i krępujące. U wielu pacjentów depresja towarzyszy chorobom
somatycznym pozostając nierozpoznana. Pewna część lekarzy bagatelizuje dolegliwości
chorych, podczas gdy wymagają one przeprowadzenia starannego wywiadu i właściwego
leczenia. Cel pracy. Ocena stanu wiedzy pacjentów leczonych z powodu schorzeń chirurgicznych n/t profilaktyki, diagnostyki i możliwości leczenia depresji. Materiał i metoda.
Badaniem objęto 100 chorych (50 mężczyzn i 50 kobiet) wybranych losowo, leczonych
w tutejszej placówce w 2006 roku. Pacjenci wypełniali anonimową ankietę dotyczącą
znajomości objawów choroby, jej profilaktyki i możliwości diagnostyczno-leczniczych.
Udział w badaniu był całkowicie dobrowolny. Wyniki. 55% chorych nie miało wiedzy nt.
profilaktyki i możliwości diagnostyczno-leczniczych depresji ani jej objawów, 20% było
słabo zorientowanych, 10% prezentowało średni poziom wiedzy, a jedynie 5% dysponowało
pełną wiedzą. Dla 55% chorych źródłem informacji była prasa, radio i TV, dla 25% Internet,
a tylko dla 20% pacjentów źródłem informacji o depresji był lekarz. Nikt z badanych nie
był diagnozowany przez lekarza POZ pod kątem depresji towarzyszącej chorobie chirurgicznej. Wnioski. Z uwagi na częste występowanie depresji należy położyć większy nacisk
na zainteresowanie schorzeniem ze strony lekarza POZ i lekarza chirurga. Pacjenci winni
być także diagnozowani na obecność depresji towarzyszącej innym schorzeniom.
Neuroobrazowanie w przebiegu jadłowstrętu psychicznego
jako uzupełnienie procesu diagnostycznego: metody, cele, wyzwania
Anna Cieślukowska1, Izabela Łucka2
2
1
Instytut Psychologii w Gdańsku
Klinika Psychiatrii Rozwojowej, Zaburzeń Psychotycznych i Wieku Podeszłego AM w Gdańsku
Zaburzona realizacja potrzeby pokarmowej oraz stosunku do własnego ciała nie pozostaje obojętna dla ośrodkowego układu nerwowego (OUN) osób chorych. Nieprawidłowości
w strukturze mózgu oraz w zakresie jego funkcji należą do najwcześniejszych oraz najbardziej uderzających psychopatologicznych aspektów anoreksji psychicznej. Jednocześnie
wciąż brak jest jednoznacznych oraz konkluzywnych danych z zakresu neuropsychologii
jadłowstrętu psychicznego. Niejasności dotyczą stopnia kognitywnych deficytów oraz
stopnia zmian mózgowych w obrazie i przebiegu klinicznym anoreksji, a także aspektu
odwracalności vs nieodwracalności owych deficytów w okresie psychiatrycznej remisji.
Korelacje pomiędzy zaburzeniami odżywiania się a zmianami mózgowia najlepiej przedstawiają nieinwazyjne, przyżyciowe, zarówno strukturalne, jak i funkcjonalne techniki
neuroobrazowania OUN. Odnotowywana współcześnie wzrastająca tendencja do badań
z użyciem nie tylko standardowej baterii testów neuropsychologicznych, ale również
technik neuroobrazowania wydaje się stanowić cenne uzupełnienie procesu diagnostycznego, prowadzące w konsekwencji do pełniejszej neuropsychologicznej oceny osób
poddawanych procedurze diagnostycznej oraz obiecujący kierunek nowoczesnej diagno-
214
zy neuropsychiatrycznej. Przedstawiony zostanie przegląd dotychczasowych wyników
badań z zastosowaniem strukturalnych oraz funkcjonalnych technik neuroobrazowania
w przebiegu jadłowstrętu psychicznego.
Stany deficytu lęku
Krzysztof Czuma
Centrum Psychiatrii w Katowicach
Stany deficytu lęku - nieopisany fenomen niepożądanego działania SSRI. W ciągu
ostatnich kilkunastu lat dwa leki stosowane w psychiatrii stały się przedmiotem publicznej debaty. Należą one do tej samej grupy tzn. SSRI - inhibitorów zwrotnego wychwytu
serotoniny. I tak w połowie lat dziewięćdziesiątych gorące spory wywołała wprowadzona
na rynek amerykański w 1988 r. fuoksetyna, a w ostatnich latach uwaga opinii publicznej
została zwrócona na paroksetynę, zwłaszcza w kontekście doniesień o zwiększonym ryzyku zamachu samobójczego u młodzieży cierpiącej na depresje i leczonej tym lekiem.
Brak w piśmiennictwie wiarygodnych interpretacji wyjaśniających to zjawisko. Autor
przedstawia koncepcję, że być może za zwiększone ryzyko zamachu samobójczego, jak
również inne odnotowywane powikłania (zachowania agresywne) odpowiedzialny jest
polekowy deficyt lęku wynikający z faktu, że SSRI redukują nie tylko lęk patologiczny,
ale i fizjologiczny, regulujący relacje jednostki ze środowiskiem.
Identyfikacja podłoża fobii szkolnej według dzieci i ich rodziców
Małgorzata Dąbkowska1, Anna Walczak2
Klinika Psychiatrii CM UMK w Bydgoszczy
Szpital Uniwersytecki, Oddział Dzienny Psychiatrii Dzieci i Młodzieży w Bydgoszczy
1
2
School refusal - odmowa uczęszczania do szkoły - heterogenny zespół, przeważnie
o podłożu emocjonalnym, wpływający na różne pola funkcjonowania dziecka. Celem
pracy było określenie podłoża odmowy chodzenia do szkoły w grupie młodzieży objętej
terapią z tego powodu. Przyczyny odmowy chodzenia do szkoły diagnozowano za pomocą
24-punktowego kwestionariusza - The School Refusal Assessment Scale (osobno dla dziecka i rodzica) kwalifikującego cztery kategorie podłoża odmowy wg Kearnej i Silverman:
1.Unikanie specyficznych miejsc w szkole budzących strach lub ogólna nadmierna lękliwość.
2. Ucieczka od szkolnych sytuacji awersyjnych. 3. Skupienie uwagi na sobie lub lęk przed
rozstaniem (lęk separacyjny) 4. Nagradzające doświadczenia pozaszkolne. Grupę badaną
stanowili uczniowie gimnazjum i liceum - pacjenci Oddziału Dziennego Dzieci i Młodzieży
oraz pacjenci Poradni Przyklinicznej Psychiatrii Dzieci i Młodzieży (15 osób) w wieku od
12 do 18 lat, z przewagą chłopców. Wyniki: u części dzieci podłożem był zarówno lęk społeczny, jak i lęk separacyjny, rzadko ciekawe spędzanie czasu. Identyfikacja problemu przez
dziecko w większości pokrywała się z oceną rodzica. U prawie wszystkich uczniów szkoła
powodowała poczucie smutku. Rodziny dzieci charakteryzowały się dysfunkcyjnością; samotne wychowywanie przez jednego z rodziców, traumatyczne doświadczenia w przeszłości,
przemoc domowa, rodziny po kolejnych rekonstrukcjach, choroby psychiczne w rodzinie.
Piśmiennictwo
1. Kearney CA. Identifying the function of school refusal behavior: a revision of the School Refusal
Assessment Scale. J. Psychopathol. Behav Assess. 2002; 24: 235-45.
215
2. Kearney CA, Silverman WK. Measuring the function of school refusal behavior: the School
Assessment Scale. J. Clin. Child. Psychol. 1993; 22: 85-96.
Ocena wybranych aspektów zdrowia psychicznego
ofiar przemocy domowej
Małgorzata Dąbkowska
Klinika Psychiatrii CM UMK w Bydgoszczy
W grupie kobiet, ofiar przemocy domowej oceniono wpływ traumatycznych doświadczeń na zdrowie psychiczne. Diagnozę i nasilenie zespołu stresu pourazowego opierano
na podstawie skali PTSD Interview (PTSD-I) autorstwa C.G. Watsona oraz za pomocą
wersji cywilnej kwestionariusza Mississippi PTSD Scale. Wykorzystano wersję 35- i 39punktową. Obecność i nasilenie aleksytymii oceniano za pomocą trzyczynnikowej skali
samooceny Toronto Alexithymia Scale (TAS-20). Pamięć operacyjną oceniano za pomocą
testów neuropsychologicznych: Test Interferencji Stroopa, Test Łączenia Punktów TMT
A i B, test fluencji słownej. Depresję oceniano za pomocą skali samooceny Becka. Wyniki.
W badanej grupie ofiar przemocy domowej 97% miało objawy PTSD. Aż 70% ofiar miało
nasilenie objawów PTSD znaczne, bardzo znaczne lub ekstremalne. Ponad dwie trzecie
kobiet miało depresję. Głębsze obniżenie nastroju obserwowano u kobiet powyżej 30 r.ż.
Aleksytymię i subkliniczną aleksytymię stwierdzono u 53% ofiar. Nasilenie objawów
PTSD było istotnie wyższe w grupie kobiet z aleksytymią w porównaniu z kobietami bez
aleksytymii zarówno w wynikach skali PTSD-I Watsona oraz Mississippi 35- (p=0,001,
t-test), jak i 39-punktowej (p=0,005, t-test). Nasilenie objawów PTSD było istotnie skorelowane z nasileniem aleksytymii na poziomie 0,01 (test korelacji Spearmana). Zanotowano
istotną korelację między punktacją czynnika 2 skali TAS-20 a nasileniem objawów PTSD.
W badanej grupie ofiar przemocy domowej trudności w wyrażaniu uczuć najbardziej korelowały z ujawnieniem się objawów PTSD. Zanotowano istotne dysfunkcje poznawcze.
ADHD u dorosłych
Małgorzata Dąbkowska
Klinika Psychiatrii CM UMK Bydgoszczy
ADHD jest częstym zaburzeniem u dorosłych. Rozpowszechnienie ADHD kształtuje
się między 1 a 6 % populacji. Objawy dotyczące nadruchliwości i impulsywności łatwiej
ustępują z wiekiem, natomiast pozostają w większości objawy deficytu uwagi. Ryzykiem
przewlekania się ADHD do dorosłości jest obciążenie rodzinne tą chorobą, niekorzystne
warunki rozwoju, współchorobowość z zaburzeniami zachowania i zaburzeniami opozycyjno-buntowniczymi, zaburzeniami afektywnymi i lękowymi. Obserwacje długofalowe
przebiegu ADHD pozwalają oszacować, że jedynie u 10 % pacjentów choroba ustępuje
całkowicie i nie powoduje żadnego obniżenia funkcjonowania w dorosłości. Aż u 60%
pacjentów z ADHD w dzieciństwie nadal utrzymują się niektóre cechy zespołu w dorosłości
i noszą nazwę AADD (Adult attention-deficit disorder). U dorosłych przetrwałe objawy
(głównie dotyczące deficytu uwagi) są rozpoznawane z równą częstością u mężczyzn
i u kobiet. U wielu dorosłych objawy ADHD ujawniają się w szczególnie trudnych warunkach, które wymagają wyjątkowej uwagi i organizacji. Częściej osoby te mają cechy osobowości antyspołecznej (12-27%), częściej bywają uzależnione od alkoholu i narkotyków
(27-46%). Znaczna część pacjentów cierpi na zaburzenia afektywne typu depresji (17-31%)
216
oraz zaburzenia lękowe (32-50%). Brak właściwej pomocy dzieciom z ADHD skutkuje
poważnymi konsekwencjami w życiu dorosłym. Leczenie ADHD u dorosłych obejmuje
trzy elementy:1) edukacja pacjenta i jego otoczenia 2) interwencje psychospołeczne 3)
interwencje farmakologiczne. ADHD u dorosłych nie zawsze ma jedynie negatywny
wydźwięk. Osoby te należą do szczególnie kreatywnych .
Aktograficzna ocena ruchliwości dzieci z ADHD
Małgorzata Dąbkowska1, Tadeusz Pracki2, Daria Pracka2
1
2
Klinika Psychiatrii CM UMK w Bydgoszczy
Katedra Fizjologii CM UMK w Bydgoszczy
Aktografia rejestrująca nawet najmniejszą aktywność ruchową jest obiektywną metodą
pomiaru umożliwiającą ocenę i monitorowanie zmian stanu zdrowia pacjentów w procesie
leczenia wyrażoną w zmianach aktywności ruchowej. Celem pracy była obiektywizacja
diagnostyki podtypów ADHD, ocena zgodności skal klinicznych z opisem aktograficznym,
ocena zaburzeń snu, ocena nasilenia zaburzeń hiperkinetycznych w różnych środowiskach:
w szkole i w domu. Grupa badana. 30 dzieci z diagnozą ADHD wg DSM-IV oraz 10
dzieci zdrowych. Metoda. Aktograf jest urządzeniem elektronicznym, bezprzewodowym,
lekkim, o wielkości naręcznego zegarka. Pozwala on na całodobowy pomiar aktywności
ruchowej. Rejestracja aktywności ruchowej trwała 3 doby w trakcie uczęszczania do
szkoły. Zarejestrowane wyniki zostały poddane analizie komputerowej. Wyniki. Ocena
kliniczna cech ADHD u dzieci wykazywała większe nasilenie zaburzenia niż obiektywne
wyniki uzyskane za pomocą aktografu. Znotowano różnice w ocenie ruchliwości za pomocą
aktografu między dziećmi z ADHD a zdrowymi.
Ocena obecności aleksytymii oraz rozpowszechnienia problemu
nadużywania alkoholu wśród studentów medycyny
Agnieszka Dąbkowska1, Michał Burszewski1, Małgorzata Dąbkowska2
1
Uniwersytet Medyczny Wydział Lekarski I w Poznaniu
2
Klinika Psychiatrii CM UMK w Bydgoszczy
Termin aleksytymia (z j. grec.: a - brak, lexis - słowo, thymos - emocje) tzn. brak słów
dla emocji, wprowadzony został przez Sifneosa dla opisu specyficznego, psychologicznego defektu pacjentów z zaburzeniami psychosomatycznymi. Aleksytymia w sensie
syndromologicznym dotyczy procesów emocjonalno-kognitywnych, których zaburzenia prowadzą z jednej strony do określonych zakłóceń w komunikacji interpersonalnej
i funkcjonowaniu społecznym, z drugiej odpowiedzialne są za tworzenie się objawów
psychosomatycznych. Lekarze z cechą aleksytymii mogą mieć trudności w nawiązywaniu
dobrych relacji z pacjentami. Celem pracy była ocena obecności i nasilenia aleksytymii
oraz ocena rozpowszechnienia problemu nadużywania alkoholu wśród studentów medycyny oraz określenie, które podskale aleksytymii są najbardziej skorelowane z wyborem
specjalizacji. Grupę badaną stanowiło 250 studentów medycyny na kolejnych latach
studiów dwóch uczelni medycznych w Polsce. Metoda. Aleksytymię oceniano za pomocą
20-punktowej skali samooceny Toronto Alexithymia Scale-20 z podziałem na podskale.
Obecność problemów z nadmiernym piciem alkoholu oceniano za pomocą skali CAGE.
Oceniano zależność między nasileniem aleksytymii a nadużywaniem alkoholu. Oceniano
nasilenie i obecność aleksytymii w grupach studentów w zależności od: płci, roku studiów,
217
planowanej specjalizacji. Wyniki. Większe nasilenie aleksytymii zanotowano wśród
studentów pierwszych lat studiów. Częściej problemy z nadmiernym piciem alkoholu
mieli studenci początkowych lat studiów. Rozłożenie cechy aleksytymii w badanej grupie
studentów nie zależało od planowanej specjalizacji.
Style atrybucji i funkcjonowanie społeczne dzieci z ADHD
i dzieci zdrowych
Monika I. Dąbkowska1, Justyna Buczkowska2, Mirosław Dąbkowski3
1
Studium Doktoranckie, Instytut Pedagogiki UMK w Toruniu
Poradnia Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży WOLP w Toruniu
3
Katedra i Klinika Psychiatrii UMK, Psychiatrii Dzieci i Młodzieży WOLP w Toruniu
2
Zespół Nadpobudliwości Psychoruchowej z Deficytami Uwagi (ADHD) jest jednym
z częściej występujących zaburzeń wśród dzieci i młodzieży i zwykle ma duży wpływ na
ich funkcjonowanie społeczne. W badaniu podjęto próbę oceny wzajemnego związku pomiędzy stylem atrybucji (rozumianym w kategoriach koncepcji M. Seligmana) a poziomem
funkcjonowania szkolnego, rodzinnego i rówieśniczego u dzieci z ADHD w porównaniu
z dziećmi zdrowymi. Do badania włączono kohortę dzieci wieku 12 i 13 lat - pacjentów
leczonych z powodu ADHD w Poradni Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży
w Toruniu i dobraną do niej parami grupę dzieci zdrowych. Dzieci w obu grupach wypełniały kwestionariusze Achenbacha (Youth Self-Report Questionnaire) i Seligmana
(Children’s Attribution Style Questionnaire) wraz z metryczką demograficzną i ankietą
o osiągnięciach szkolnych. Rodzice dzieci wypełniali Skalę Children’s Globar Asesement
Scale oraz Child Behaviour Check List Achenbacha (oba narzędzia z grupy CBCL przystosowane i znormalizowane dla Polski przez prof. T. Wolańczyka). Ujawniono istotne
różnice w zakresie stylów atrybucji pomiędzy obiema grupami. Dzieci z ADHD wykazywały też jawnie gorsze funkcjonowanie we wszystkich obszarach. W korelacji nasilenia
zaburzenia ze stopniem społecznej deterioracji pośredniczył pesymistyczny styl atrybucji.
Te związki, choć nie przesądzające o kierunku ujawnionych zależności, przynoszą ważne
implikacje dotyczące mechanizmów poznawczo-motywacyjnych. Wynikające z naturalnej
fenomenologii ADHD powtarzające się negatywne doświadczenia społeczne utrudniają
wykształcenie się optymistycznego sposobu myślenia. Ten szczególny styl atrybucji dzieci
z ADHD może usposabiać je w przyszłości do obniżenia samooceny i większego ryzyka
wystąpienia depresji.
Rozpowszechnienie dystorsji percepcyjnych (nieprawidłowych
spostrzeżeń) w populacji nieklinicznej
Mirosław Dąbkowski1, Patryk Wasilewski1, Wojciech Jaraczewski2, Marek
Machiński1, Kinga Ochocka1, Maciej Kontny1, Agnieszka Paradowska1
2
1
Katedra i Klinika Psychiatrii CM UMK
Collegium Medicum im. Ludwika Rydygiera w Bydgoszczy
Zagadnienie specyficzności psychopatologicznej i mocy dyskryminacyjnej nieprawidłowych spostrzeżeń budzi wątpliwości nie tylko laików, lecz sprawia trudności klasyfikacyjne
również badaczom, zajmującym się fenomenologią zaburzeń psychicznych. Szczególne
218
kontrowersje budzą zaburzenia spostrzegania, spełniające w określonych wymiarach
kryteria definicji omamów. Celem pracy była ocena rozpowszechnienia nieprawidłowych
spostrzeżeń w populacji nieklinicznej (nigdy dotychczas nie leczonych z powodu zaburzeń
psychicznych) osób dorosłych. Badaniem objęto 424 osoby (k - 263, m - 161) dobranych
przypadkowo choć nie losowo. W wieku do 21 r.ż. 5%, 21 do 30 r.ż 71% i powyżej 31 r.ż
24%, wykształcenie wyższe 25%, średnie 68%, zawodowe 5%, podstawowe 2%, w grupie
przeważali studenci - 48%. Respondenci wypełniali kwestionariusz Launay-Slade Hallucinations Scale wzbogacony o metryczkę demograficzną i dane dotyczące okoliczności
wystąpienia nieprawidłowych spostrzeżeń. Wyniki. W skali LSHS obejmującej doznania
ze sfery spostrzeżeń czuciowych, wzrokowych, słuchowych, psychicznych i derealizacji
istotna grupa osób (do 25%) potwierdziła specyficzne doznania. Nie miały one związku
ze zmęczeniem, przyjmowaniem substancji psychoaktywnych, niewyspaniem lub głodzeniem się. Ujawniono grupę osób potwierdzających więcej niż jedno doznanie brzeżne.
Wnioski. Badana grupa, bez przeszłości psychiatrycznej, w stanie zdrowia psychicznego
ujawnia specyficzne spostrzeżenia, które traktowane w sposób izolowany mogą świadczyć
o zaburzeniach psychicznych.
Zaburzenia lękowe i ADHD - ocena współchorobowości
w 15-letniej katamnezie
Mirosław Dąbkowski1, Monika I. Dąbkowska2,
Justyna Buczkowska3, Borys Gniot3
Katedra i Klinika Psychiatrii UMK, Psychiatria Dzieci i Młodzieży w Toruniu
2
Studium Doktoranckie, Instytut Pedagogiki UMK Toruń
3
Wojewódzki Ośrodek Lecznictwa Psychiatrycznego, Poradnia Zdrowia Psychicznego
dla Dzieci i Młodzieży w Toruniu
1
Z ADHD często współistnieją inne zaburzenia (CD, tiki), nie doszacowuje się jednak
częstości współistnienia zaburzeń internalizacyjnych. Celem badania była ocena wpływu
współobecności ADHD na przebieg i skuteczność leczenia zaburzeń lękowych u dzieci.
Badaniami objęto pacjentów ambulatoryjnych, którzy od 15 lat (wówczas średnio 6,5 r.ż.)
leczeni byli z powodu zaburzeń lękowych: wyłącznie (grupa L - 20 osób) bądź z towarzyszącym im zespołem ADD/ADHD (grupa L/ADHD - 27 osób). Pacjenci nieprzerwanie
poddawani byli wielomodalnym oddziaływaniom: psychoterapeutycznym, farmakologicznym i środowiskowym. Jedynie u 1/3 pacjentów spośród obu grup obecna była jedna postać
lęku. Obie grupy oceniano pod względem fenomenologii klinicznej, przebiegu choroby
oraz skuteczności leczenia. W grupie L/ADHD znamiennie rzadziej niż w grupie L występował lęk separacyjny (3,7% vs 20% p<0,05) oraz lęk pierwotnie uogólniony (60% vs 85%
p<0,05). W grupie pacjentów z zaburzeniami lękowymi, systematycznie współpracujących
w leczeniu, ponad połowa prezentowała współistniejące objawy ADD/ADHD. Współwystępowanie ADD/ADHD z zaburzeniami lękowymi w tej grupie dzieci było częstsze wśród
chłopców oraz u osób z obciążonym wywiadem okołoporodowym (uszkodzenie OUN).
Skuteczność leczenia zespołów lękowych w 15-letniej katamnezie sięga 1/3 przypadków.
Współwystępowanie ADD/ADHD nie wpływało na efektywność leczenia. Potwierdzono
istotne trudności w diagnostyce: wielopostaciowość obrazów lękowych w dzieciństwie oraz
opóźniona weryfikacja nieuwzględnianego wcześniej ADHD. Potwierdzono możliwość
ewolucji obrazu klinicznego (ku zaburzeniom zachowania z zaburzeniami dyssocjalnymi
osobowości bądź schizofrenii). Współchorobowość lęku i ADD/ADHD związana jest
z bardziej uciążliwą dynamiką przebiegu.
219
Potrzeby osób z zaburzeniami psychicznymi a satysfakcja z opieki
medycznej, funkcjonowanie społeczne oraz jakość życia
Ewelina Dobrzyńska, Joanna Rymaszewska, Andrzej Kiejna
Katedra i Klinika Psychiatrii AM we Wrocławiu
Wstęp. Ocena potrzeb pacjentów, ich satysfakcji z leczenia, funkcjonowania społecznego oraz jakości życia jest istotna w planowaniu i szacowaniu efektywności psychiatrycznej
opieki zdrowotnej. Cel. Celem badań była odpowiedź na pytania:1. Jakiego rodzaju potrzeby mają osoby z zaburzeniami psychicznymi? 2. Jakie parametry socjodemograficzne
oraz kliniczne związane są z potrzebami? 3. Jakie istnieją zależności pomiędzy potrzebami
pacjentów a ich satysfakcją z opieki medycznej, funkcjonowaniem społecznym oraz jakością życia? Metoda. Grupa badana obejmowała 174 pacjentów leczonych psychiatrycznie
ambulatoryjnie z rozpoznaniami F 2-6 wg ICD-10. W badaniach wykorzystano Krótką
Psychiatryczną Skalę Oceny (BPRS), Krótką Ocenę Potrzeb Camberwell (CANSAS),
Skalę Klienta do Oceny Leczenia (CAT), Formularz Niesprawności Społecznej Groningen
(GSDS) oraz Krótką Skalę Oceny Jakości Życia (MANSA).Wyniki. Najwięcej potrzeb
osób badanych dotyczyło zdrowia, a następnie funkcjonowania i potrzeb socjalnych. Potrzeby niezaspokojone najczęściej wiązały sie z obszarem socjalnym. Istotnie na liczbę
potrzeb wpływał stan cywilny (tworzenie związku partnerskiego) oraz liczba hospitalizacji
psychiatrycznych. Wyniki ogólne CAT i MANSA korelowały pozytywnie z liczbą potrzeb
niezaspokojonych. Bardzo silny związek (także po uwzględnieniu innych czynników) istniał
pomiędzy nasileniem psychopatologii i funkcjonowaniem społecznym a wynikami potrzeb.
Wnioski. Potrzeby socjalne są w ocenie osób z zaburzeniami psychicznymi zaspokajane
w najmniejszym stopniu. Dobrym predyktorem potrzeb pacjentów jest nasilenie psychopatologii oraz poziom funkcjonowania społecznego. Istotny wpływ na potrzeby ma także
stan cywilny oraz liczba hospitalizacji psychiatrycznych.
Program wykrywania zaburzeń funkcji poznawczych
w populacji osób po 60 r.ż.
Małgorzata Dosiak, Magdalena Zagrodnik, Ewa Wojtyna, Marcin Bojarowski
Oddział Psychiatryczny z Pododdziałem Psychiatrii Dziennej SPZOZ
Szpital Miejski w Rudzie Śląskiej
Wstęp. Ocenia się, że otępienie występuje u ok. 4,7-10% osób powyżej 65 r.ż. Wskaźnik ten rośnie wraz z wiekiem. U osób starszych ze względu na ich zmniejszoną aktywność
społeczną rzadziej rozpoznaje się objawy zaburzeń psychicznych, w tym wczesne objawy
zaburzeń funkcji poznawczych, które mogą pozostać przez długi czas niezauważone. W ramach programów zdrowotnych dla mieszkańców Rudy Śląskiej przeprowadzono badanie
w kierunku zaburzeń pamięci u osób starszych. Program skierowany był do wszystkich osób
powyżej 60 r.ż. Cel. Praca ma na celu przedstawienie wstępnych wyników programu wykrywania zaburzeń funkcji poznawczych w populacji osób powyżej 60 r.ż. Materiał i metody.
Badaniem objęto 163 osoby (K:M = 119:44), uczestników programu wykrywania zaburzeń
funkcji poznawczych w populacji osób po 60 r.ż. Żadna z osób badanych nie była dotąd
leczona z powodu zaburzeń pamięci. Wykorzystano następujące metody badawcze: wywiad
i badanie kliniczne, Mini-Mental State Examination (MMSE), Test Zegara, Geriatryczną Skalę
Depresji (GDS).Wyniki. Wszyscy badani zgłaszali problemy z pamięcią pogarszające jakość
ich codziennego funkcjonowania. U 28,8% rozpoznano łagodne zaburzenia poznawcze,
220
u 22,7% otępienie lekkiego stopnia, u 4,9% otępienie średniego stopnia, a u 0,6% otępienie
głębokie. Średnia wyników w MMSE wynosiła 25,17 (min 2, max 36). Wyniki w MMSE
ujemnie korelowały z nasileniem depresji (r=-0,23; p<0,05), nie zaobserwowano natomiast
istotnych związków pomiędzy wynikami w Teście Zegara i w GDS. Wnioski. Program
pozwolił wykryć przypadki zaburzeń o charakterze otępiennym oraz depresyjnym i włączyć
odpowiednie leczenie we wczesnych fazach choroby. Uzyskane wyniki wskazują na celowość
tworzenia programów wykrywania zaburzeń psychicznych w populacji osób starszych.
Poważne psychiatryczne skutki uboczne terapii interferonem-alfa
u chorych z wzw typu C
Wiktor Dróżdż1, Marzena Ziółkowska-Kochan2, Dorota Dybowska3,
Dorota Kozielewicz3, Alina Borkowska1, Waldemar Halota3
Zakład Neuropsychologii Klinicznej, Collegium Medicum w Bydgoszczy
Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu
2
Katedra i Zakład Neurofizjologii Klinicznej Collegium Medicum w Bydgoszczy
Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu
3
Katedra i Klinika Chorób Zakaźnych i Hepatologii Collegium Medicum w Bydgoszczy
Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu
1
Celem badania było określenie rozpowszechnienia poważnych psychiatrycznych skutków ubocznych (PPSU) u chorych z wzw typu C leczonych interferonem-alfa i rybawiryną
w Klinice Chorób Zakaźnych i Hepatologii CM UMK w latach 2002-2006. Skutki te zdefiniowano jako następstwa neurologiczne i psychiatryczne związane z koniecznością przerwania
terapii lub inicjacją przewlekłych zaburzeń wymagających systematycznego leczenia. Osoby
badane: obserwowano grupę 424 chorych, w tym 207 mężczyzn i 217 kobiet w wieku 18-69
lat (średnia 41 lat). Interferon niepegylowany stosowano u 124 pacjentów, a u 300 chorych
- interferon pegylowany. Wyniki. U dwóch mężczyzn (w wieku 44 i 62 lat) przerwano terapię
z powodu wystąpienia zaburzeń psychotycznych: u jednego pacjenta zaburzenia psychotyczne ustąpiły po zastosowaniu leczenia neuroleptykiem w ciągu trzech miesięcy, natomiast
u drugiego pacjenta zaburzenia utrzymują się przez ponad dwa lata mimo intensywnego
leczenia. U 5 pacjentów (w wieku 39-50 lat), w tym u 1 mężczyzny i u 4 kobiet, doszło do
wystąpienia przewlekłych zaburzeń afektywnych wymagających systematycznego leczenia
przez co najmniej pół roku po zakończeniu terapii interferonem-alfa i rybawiryną. Ogółem
poważne psychiatryczne skutki uboczne wystąpiły u 5 pacjentów leczonych interferonem
niepegylowanym i 2 pacjentów leczonych interferonem pegylowanym (test Chi2: p=0,04).
Wnioski. PPSU terapii interferonem-alfa i rybawiryną występują rzadko, jednak u niektórych chorych wiążą się z koniecznością przerwania terapii IFN oraz przewlekłego leczenia.
Stosowanie interferonu pegylowanego wiąże się z mniejszą ilością PPSU niż stosowanie
interferonu niepegylowanego. Konieczne jest monitorowanie stanu psychicznego chorych
z wzw typu C w trakcie terapii interferonem-alfa i rybawiryną.
Percepcja postaw rodzicielskich u osób, które chorują na depresję
Beata Dutczak
Instytut Psychologii w Gdańsku - studentka psychologii
Przedmiotem badań było ustalenie, w jaki sposób osoby, które chorują na depresję,
spostrzegają postawy rodzicielskie matki oraz ojca. W okresie od czerwca 2006 do stycz-
221
nia 2007 zbadano 30 osób (15 kobiet i 15 mężczyzn) hospitalizowanych w Wojewódzkim
Szpitalu Psychiatrycznym im. Prof. T. Bilikiewicza w Gdańsku z rozpoznaniem choroby
afektywnej jednobiegunowej (wykluczono chorych cierpiących na zespoły depresyjne
w przebiegu chorób na podłożu psychotycznym). W celu potwierdzenia diagnozy lekarskiej zastosowana została Skala Depresji Becka badająca nasilenie symptomów depresji
- afektywnych, motywacyjnych, behawioralnych, poznawczych oraz somatycznych. Wiek
badanych wynosił od 40 do 60 lat. Osoby te różniły się także zdobytym wykształceniem. Dla
porównania wyników przeprowadzono badania w grupie kontrolnej, która została dobrana
losowo spośród osób (15 kobiet, 15 mężczyzn) znajdujących się w takim samym wieku
jak osoby z grupy klinicznej, nie leczonych psychiatrycznie, u których nie stwierdzono
występowania symptomów depresji. Zmierzono percepcję postaw rodzicielskich za pomocą Kwestionariusza Stosunków Między Rodzicami a Dziećmi autorstwa Włodzimierza
Kowalskiego. W przypadku oceniania postawy matki osoby chorujące na depresję spośród
5 postaw (kochająca, wymagająca, ochraniająca, odrzucająca oraz liberalna) zdecydowanie częściej niż grupa kontrolna wybierały postawę liberalną oraz kochającą, natomiast
określając postawę ojca zdecydowanie częściej pojawiały się postawy odrzucająca oraz
wymagająca.
Transseksualizm czy zinternalizowana homofobia - studium przypadku
Anna Dziemian, Izabela Łucka
Klinika Psychiatrii Rozwojowej, Zaburzeń Psychotycznych i Wieku Podeszłego AM w Gdańsku
Celem pracy jest przedstawienie poglądów na temat rozwoju ludzkiej seksualności,
zaburzeń występujących w tej sferze, ze szczególnym uwzględnieniem transseksualizmu,
homoseksualizmu oraz stygmatyzacji społecznej osób zorientowanych homoseksualnie
wraz z wypływającymi z niej konsekwencjami. Objawy zgłaszane i identyfikowane przez
adolescentów jako zaburzenie tożsamości płciowej mogą maskować zupełnie inny problem, na przykład brak akceptacji orientacji homoseksualnej u osoby z konserwatywnego,
nietolerancyjnego środowiska. Przedstawione studium przypadku stanowi ilustrację kazuistyczną omawianych problemów.
Poglądy i odczucia na temat choroby u pacjentów z rozpoznaniem
nawracających zaburzeń depresyjnych - wyniki badań ankietowych
Maciej Dziurkowski1, Piotr Pankiewicz2, Mikołaj Majkowicz2,
Ewelina Dziurkowska3, Żaneta Pankiewicz4
2
1
Szpital dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Starogardzie Gdańskim
Klinika Chorób Psychicznych i Zaburzeń Nerwicowych AMG w Gdańsku
3
Katedra i Zakład Chemii Farmaceutycznej AMG w Gdańsku
4
Oddział Dzienny - Gdańsk Nowy Port
Cel. Prezentacja wyników badań przeprowadzonych w latach 2002-2003 wśród pacjentów, u których zdiagnozowano nawracające zaburzenia depresyjne. Celem było poznanie
odczuć badanych osób co do obrazu procesu chorobowego oraz jego wpływu na (rozumianą
w wielu wymiarach) jakość ich życia. Metoda. Dobór chorych opierał się na pewnym
rozpoznaniu klinicznym, zgodzie na udział w badaniu, dobrym kontakcie emocjonalnym
z lekarzem oraz na jego subiektywnej ocenie zdolności pacjenta do wglądu w skomplikowany świat własnych doznań w przebiegu choroby. 30 chorych ze zdiagnozowaną depresją
222
poproszono o wypełnienie ankiety obejmującej 23 pytania, z których część miała charakter zamknięty, część zaś pozwalała badanym szerzej wypowiedzieć się na zadany temat
w formie pisemnej lub rysunkowej. Prezentacja zawiera charakterystykę demograficzną
badanych, liczne cytaty z pisemnych wypowiedzi chorych, rysunki oraz analizę wyników
pracy. Wnioski. Połowa ankietowanych ma poczucie choroby, większość nie wiąże jej
zaistnienia z konkretnym wydarzeniem życiowym i nie ma wpływu na jej przebieg, choroba
zmieniła dla przeważającej grupy chorych ich relacje rodzinne i społeczne, nie wpłynęła
jednak zasadniczo na charakter życia religijnego, większość badanych doznaje często lęku,
ma myśli samobójcze i nie wierzy w możliwość poprawy swojego losu.
XXI wiek - ewolucja czy rewolucja
w obrazie schizofrenii paranoidalnej?
Maciej Dziurkowski1, Ewelina Dziurkowska2
1
Szpital dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Starogardzie Gdańskim
2
Katedra i Zakład Chemii Farmaceutycznej AMG
Cel. Opis i porównanie obrazu schizofrenii paranoidalnej, metod terapii i sytuacji
społecznej pacjentów leczonych w Szpitalu dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Starogardzie Gdańskim w latach 1960-1963 oraz w latach 2000-2003. Materiał badawczy. 60
archiwalnych historii chorób pacjentów Szpitala Kocborowo z lat 1960-1963 z rozpoznaną
schizofrenią paranoidalną; wyniki badania 60 współcześnie (lata 2000-2003) hospitalizowanych osób z tym samym rozpoznaniem. Metodologia. Analiza (m.in. metodą PANSS)
urojeń, omamów, zmian treści i toku myślenia prowadzących do zaistnienia rozkojarzonych
i niedostosowanych, pełnych neologizmów wypowiedzi, zmian w sferze emocji, afektu
i zachowania przejawiających się zaniedbaniem, agresją, lękiem, apatią, tendencjami suicydalnymi, utratą uczuć i zainteresowań, zaburzenia relacji osób chorych z ich rodziną,
przyjaciółmi, współpracownikami, zmiany życia religijnego, kulturalnego i społecznego
pacjentów. Wnioski. W okresie 1960-2003 doszło do ilościowej i jakościowej zmiany
obrazu doznań psychotycznych pacjentów, na ich treść i nasilenie istotny wpływ w obu
grupach pacjentów miały: aktualna sytuacja polityczna, rewolucja naukowo-techniczna,
przeżycia kulturalne, uwarunkowania społeczno-ekonomiczne; stan zdrowia psychicznego
wywiera ogromny wpływ na sytuację rodzinną,zawodową i religijną badanych; zmieniły
się proporcje zachowań dziwacznych, prób samobójczych, stanów lękowych; na przestrzeni czterdziestu lat zmianie uległa charakterystyka społeczna pacjenta, czas i metody
jego leczenia.
Socjodemograficzne zmiany u pacjentów z zaburzeniami nerwicowymi
i związanymi ze stresem po rocznej psychoterapii ambulatoryjnej
Lilianna Engel
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
Cele. Weryfikacja hipotez dotyczących zmian w nasileniu objawów i zachowań wpływających na sytuację psychospołeczną pacjentów. Metoda. Badaniami objęto 100 pacjentów
IPiN, dla których stworzono nową ofertę leczenia ambulatoryjnego, psychoterapię indywidualną i grupową. Są to pacjenci dorośli, z zaburzeniami nerwicowymi i związanymi ze stresem i pod postacią somatyczną, zaburzeniami osobowości, adaptacyjnymi i przewlekłymi
223
zaburzeniami nastroju. 65 pacjentów podjęło psychoterapię, natomiast 35 stanowiło grupę
kontrolną, wobec której nie stosowano żadnych oddziaływań terapeutycznych. Zastosowano narzędzia: Kwestionariusz Objawowy „0” Katedry Psychoterapii Collegium Medicum
Uniwesytetu Jagiellońskiego, Kwestionariusz Osobowości Nerwicowej KON-2004 KP
CM UJ, Kwestionariusz ANAMNEZA (l a - dane demograficzne, 2 - historia choroby
psychicznej) oraz wywiad psychologiczny. Wyniki. Do leczenia zgłosili się pacjenci
z rozpoznaniami: zaburzeń lękowych, zaburzeń somatyzacyjnych, zaburzeń osobowości
i zaburzeń adaptacyjnych. Pacjenci zgłaszali bardzo nasilone objawy, przy granicach normy
dla kobiet i dla mężczyzn odpowiednio: 165 i 200, średni wynik - 312, najwyższy - 675.
Nasilenie objawów nerwicowych uległo zmniejszeniu po psychoterapii (istotnie statyst.)
W badaniu zachowań pacjentów najwięcej zmian w stosunku do poprzednich 3 lat życia
dotyczyło: podjęcia pracy przez niepracujących, zmiany pracy na bardziej satysfakcjonującą, nawiązanie relacji i związków przez osoby samotne, poprawa relacji konfliktowych,
podjęcie ważnych decyzji dotyczących życia osobistego, zakończenie przerwanej nauki
(szk. średnia, uczelnia). Wnioski. Po psychoterapii zmiany zachowań poprawiły sytuację
życiową i korelowały ze zmniejszeniem objawów.
Porównanie skuteczności leków przeciwpsychotycznych
I i II generacji w leczeniu zaburzeń psychotycznych
Marcin Flirski, Radosław Magierski, Tomasz Sobów, Iwona Kłoszewska
Klinika Psychiatrii Wieku Podeszłego i Zaburzeń Psychotycznych UM w Łodzi
Cel. Porównanie skuteczności leków przeciwpsychotycznych pierwszej (FGA)
i drugiej (SGA) generacji w leczeniu zaburzeń psychotycznych. Metody. Do oceny stanu
klinicznego i skuteczności leczenia wykorzystano skalę PANSS. Wynik w skali PANSS
uzyskano dla wszystkich uczestników badania w momencie przyjęcia do szpitala, przy
wypisie i w każdym przypadku zmiany schematu leczenia przeciwpsychotycznego.
W analizie statystycznej uwzględniono również dane demograficzne pacjentów i informacje
na temat zestawu stosowanych leków psychotropowych. Wyniki. Do badania włączono
377 pacjentów (51,5% mężczyzn) przyjętych do Kliniki Psychiatrii Wieku Podeszłego
i Zaburzeń Psychotycznych Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Rozpoznanie schizofrenii postawiono u 82% uczestników. Uzyskano średnio 22,85% poprawę wyniku w skali
PANSS. Grupy pacjentów otrzymujące FGA i SGA były porównywalne w zakresie danych
demograficznych i charakterystyki klinicznej. Nie wykazano istotnych statystycznie różnic
skuteczności FGA i SGA, jak również mono- i politerapii lekami przeciwpsychotycznymi.
Kuracja SGA była lepiej tolerowana niż FGA. Jedynym predyktorem istotnej, ponad 40%
poprawy wyniku w skali PANSS było wyjściowo wysokie nasilenie objawów. Pacjenci
otrzymujący FGA i SGA mieli porównywalne szanse na uzyskanie tak dobrego efektu
terapii. Wnioski. W naszej populacji badanej nie wykazano istotnych różnic skuteczności
FGA i SGA w leczeniu zaburzeń psychotycznych. SGA były lepiej tolerowane niż FGA.
Sukces terapeutyczny wydaje się w większym stopniu zależeć od odpowiedniego doboru
dawki niż klasy leku przeciwpsychotycznego.
224
Polimorfizmy genów APOE, CYP46, PRNP i PRND (Doppel)
w chorobie Alzheimera i łagodnych zaburzeniach poznawczych
Marcin Flirski1, Ewa Golańska2, Tomasz Sobów1, Paweł P. Liberski2,
Iwona Kłoszewska1
Klinika Psychiatrii Wieku Podeszłego i Zaburzeń Psychotycznych UM w Łodzi
Zakład Patologii Molekularnej i Neuropatologii, Uniwersytet Medyczny w Łodzi
1
2
Wstęp. Udział czynników genetycznych w etiologii stanowiącej >90% przypadków, tzw.
sporadycznej postaci choroby Alzheimera (AD) szacuje się na 40-80%. Jedynym udokumentowanym genetycznym czynnikiem ryzyka jest nosicielstwo allelu 949; 4 apolipoproteiny
E. Wyniki licznych badań dotyczących innych genów są zwykle niejednoznaczne. Badania
genetyczne w łagodnych zaburzeniach poznawczych (MCI) są jak dotychczas nieliczne.
Cel. Ocena wpływu polimorfizmów genów APOE, CYP46, PRNP, PRND na ryzyko AD
i MCI. Materiał i metody. Do badania włączono jak dotąd (rekrutacja w toku) ponad
100 osób z AD, amnestyczną postacią MCI i zdrowych ochotników. Celem zwiększenia
homogenności grupy badanej rekrutacją objęto wyłącznie osoby bez istotnych towarzyszących naczyniowych czynników ryzyka, nie spełniające kryteriów diagnostycznych
dla innych otępień pierwotnie zwyrodnieniowych, bez wywiadu rodzinnego w kierunku
AD. Wykorzystując techniki RFLP oraz sekwencjonowania oznaczeniu poddano 2 polimorfizmy w obrębie genu CYP46, polimorfizm kodonu 129 w obrębie genu PRNP, 4
polimorfizmy w genie PRND (kodony 26, 56, 174 i rejon 3’UTR) oraz oznaczono genotyp
apolipoproteiny E. Wyniki. Oznaczenia w toku. Ostateczne rezultaty analizy statystycznej
różnic częstości poszczególnych polimorfizmów w AD, MCI i u zdrowych ochotników,
umożliwiające ocenę znaczenia powyższych genów w etiopatogenezie zaburzeń pamięci,
zostaną przedstawione w czasie konferencji PTP.
Choroba Alzheimera - cukrzyca typu 3?
Marcin Flirski, Tomasz Sobów, Iwona Kłoszewska
Klinika Psychiatrii Wieku Podeszłego i Zaburzeń Psychotycznych UM w Łodzi
W wielu badaniach wykazano niekorzystny wpływ cukrzycy (DM), zarówno zależnej,
jak i niezależnej od insuliny, na stan funkcji poznawczych. DM od dawna uważa się za jeden
z czynników ryzyka rozwoju otępienia naczyniowego. Wyniki badań epidemiologicznych
sugerują, że DM zwiększa również o 50-100% ryzyko zachorowania na chorobę Alzheimera (AD). Efekt ten jest w dużej mierze niezależny od innych naczyniowych czynników
ryzyka. Wyniki badań epidemiologicznych tłumaczyć można chorobą niedokrwienną
mózgu, toksycznym wpływem samej hiperglikemii (uszkodzenie bariery krew-mózg) oraz
pośredniczącą rolą insuliny. Od momentu wykrycia obecności insuliny i jej receptorów
w OUN, nie traktuje się już mózgu jako narządu niezależnego od tego hormonu. Fizjologiczne stężenia insuliny wykazują korzystny wpływ na sprawność procesów poznawczych.
Zarówno zbyt niskie stężenie tego hormonu na obwodzie, jak i hiperinsulinemia, zazwyczaj
jako konsekwencja insulinooporności, istotnie zwiększają ryzyko AD (dotyczy to również
osób nie chorujących na cukrzycę!). Ośrodkowa hipoinsulinemia może przyczyniać się do
narastania patologii alzheimerowskiej poprzez szereg mechanizmów, m.in. spadek utylizacji
glukozy, zwłaszcza w hipokampie i korze śródwęchowej; nasilenie stresu oksydacyjnego
związane z syntezą tzw. końcowych produktów zaawansowanej glikacji (AGE); wzrost
fosforylacji białka tau i tworzenia splątków neurofibrylarnych; zwiększoną agregację
225
białka - amyloidu w wyniku hamowania enzymu rozkładającego insulinę (IDE). Strategie
terapeutyczne zmierzające do przywrócenia równowagi w gospodarce insuliną w AD, jak
donosowe podawanie insuliny czy stosowanie tiazolidinedionów zwiększających wrażliwość tkanek obwodowych na insulinę - są obecnie w fazie badań klinicznych. Wstępne
wyniki są obiecujące.
Badanie skalą FIRST predyspozycji do bezsenności
- związek z bezsennością i depresją
Małgorzata Fornal, Michał Skalski, Waldemar Szelenberger
Katedra i Klinika Psychiatryczna Akademii Medycznej w Warszawie
Wstęp. Zwiększona podatność na zaburzenia snu w sytuacji stresu została rozpoznana
jako czynnik odgrywający rolę w etiologii bezsenności przewlekłej. Cel pracy. Ocena
związku pomiędzy proponowaną cechą a bezsennością i depresją. Materiał i metody.
Badania przeprowadzono na grupie 194 osób losowo wybranych z populacji ogólnej (107
kobiet i 87 mężczyzn; w wieku od 21 do 50 lat). Badani wypełniali Skalę Odpowiedzi Bezsennością na Stres (FIRST), Ateńską Skalę Bezsenności (AIS) oraz Skalę Depresji Becka
(BDI). Wyniki. Badania potwierdziły homogeniczność skali FIRST oraz dobre wskaźniki
zgodności wewnętrznej (a Cronbacha=0,89) i stabilności czasowej (r2=0,92). W grupie
kobiet uzyskano istotnie wyższe wyniki w FIRST niż w grupie mężczyzn (przeciętny
wynik w FIRST: 22,42±6,31 vs. 19,41±5,67; p<0,001). Niezależnie od wieku i płci, osoby
z wysokim wynikiem w FIRST (grupa HF; N=90; podział według mediany) w porównaniu
z osobami z niskim wynikiem w FIRST (grupa LF; N=104) uzyskiwały wyższy wynik
w AIS (p<0,01) i w BDI (p<0,01). W grupie HF było dwa razy więcej osób z wynikiem
w AIS ≥ 6 punktów niż w grupie LH (56% vs. 28%; p<0,001) i dwa razy więcej osób
z wynikiem w BDI ≥ 12 punktów (43% vs. 21%; p<0,001). Wnioski. Uzyskane wyniki
wskazują, że zmienna mierzona za pomocą skali FIRST dobrze różnicuje osoby aktualnie
zgłaszające objawy bezsenności od osób zdrowych. Dalsze badania prospektywne pozwolą
wykazać czy osoby z przedchorobową wysoką podatnością na zaburzenia snu w sytuacji
stresu są w grupie zwiększonego ryzyka rozwoju bezsenności przewlekłej.
Zastosowanie klozapiny w leczeniu
zespołów schizofrenicznych u dzieci i młodzieży
Monika Fryze
Klinika Psychiatrii Rozwojowej, Zaburzeń Psychotycznych i Wieku Podeszłego AMG,
Oddział Dzieci i Młodzieży w Gdańsku
Klozapina - lek przeciwpsychotyczny II generacji wykazuje szeroki zakres działania
obejmujący kilka wymiarów schizofrenii. Na szczególną uwagę zasługuje skuteczność
wobec objawów negatywnych, afektywnych oraz deficytów poznawczych, co prowadzi do
polepszenia jakości życia oraz poprawy społecznego funkcjonowania pacjentów. Autorka
dokonuje przeglądu piśmiennictwa dotyczącego zastosowania klozapiny w leczeniu schizofrenii u dzieci i młodzieży, podkreśla duże znaczenie i efektywność tego neuroleptyku
w terapii schizofrenii u pacjentów w tej grupie wiekowej. W pracy przedstawiono wyniki
leczenia klozapiną pacjentów z rozpoznaniem zespołów schizofrenicznych hospitalizowanych w Oddziale Dziecięco-Młodzieżowym w czasie ostatnich dwóch lat.
226
Próba oceny przyczyn wzrostu liczby prób samobójczych
wśród dzieci i młodzieży - wpływ mediów, znaczenie efektu Wertera
Monika Fryze
Klinika Psychiatrii Rozwojowej, Zaburzeń Psychotycznych i Wieku Podeszłego AMG,
Oddział Dzieci i Młodzieży w Gdańsku
Podjęto próbę oceny przyczyn wzrostu liczby prób samobójczych wśród populacji dzieci
i młodzieży Gdańska po samobójstwie czternastoletniej dziewczynki w październiku 2006
roku, o którym szeroko informowały media. Dokonano przeglądu piśmiennictwa na temat
efektu Wertera oraz analizy znaczenia i wpływu na kolejne zachowania suicydalne sposobu
informowania społeczeństwa przez media o dokonanym samobójstwie. W pracy podkreślono jak ważna jest forma oraz sposób mówienia o samobójstwie i jak duże znaczenie
mogą mieć media w kształtowaniu świadomości społeczeństwa, a także w profilaktyce
zachowań suicydalnych.
Funkcjonalny polimorfizm genu konwertazy angiotensyny
jest związany z samobójstwami dokonanymi w populacji męskiej
Sylwia Fudalej1, Marcin Wojnar2, Marcin Fudalej3, Paweł Krajewski3,
Grażyna Kostrzewa4, Rafał Płoski4, Waldemar Szelenberger2
1
Szpital Nowowiejski, III w Warszawie
Katedra i Klinika Psychiatryczna AM w Warszawie
3
Katedra i Zakład Medycyny Sądowej AM w Warszawie
4
Zakład Genetyki Medycznej AM w Warszawie
2
Wstęp. Istotną rolę w etiologii samobójstw wydają się odgrywać zaburzenia osi
podwzgórzowo-przysadkowo-nadnerczowej (p.p.n.), która obok układu współczulnego
jest głównym systemem odpowiedzialnym za reakcję stresową organizmu. Receptory
AT1 angiotensyny II znajdują się we wszystkich częściach osi p.p.n. Stymulacja receptorów AT1 powoduje zwiększoną sekrecję kortykoliberyny i aktywację osi p.p.n. Cel.
Ocena związku funkcjonalnego polimorfizmu genu konwertazy angiotensyny (ACE I/D)
z samobójstwami dokonanymi. Materiał i metody. Grupę badaną stanowiło 165 ofiar
samobójstw dokonanych (materiał autopsyjny zebrany w Zakładzie Medycyny Sądowej
AM). Na podstawie analizy protokołów z sekcji zwłok zgromadzono istotne informacje
dotyczące samobójców i ich śmierci. Grupę kontrolną stanowiły anonimowe próbki krwi
żylnej (n=165) pobierane od zdrowych osób badanych w Pracowni Genetycznej Zakładu
Medycyny Sądowej. Z pobranych próbek krwi w grupie badanej i kontrolnej wyizolowano DNA metodą wysalania. Polimorfizm ACE I/D został oznaczony za pomocą reakcji
PCR. Wyniki. W grupie mężczyzn, ofiar samobójstw dokonanych (n=106), statystycznie
częściej występował genotyp II niż wśród mężczyzn z grupy 2=3,974; p=0,045. Zależność taka nie występowała w grupie kontrolnej (n=118): 2=0,008, p=0,930. Po zawężeniu grupy badanej do samobójców, którzy jako metodę odebrania sobie życia wybrali
skok z wysokości, związek z polimorfizmem ACE I/D u mężczyzn był wysoce istotny:
p< 0,0001. Nie stwierdzono takiej zależności w grupie kobiet, p=0,597. Wnioski. Istnieje
związek pomiędzy samobójstwami a polimorfizmem ACE I/D w populacji męskiej. Genotyp II u mężczyzn może predysponować do podejmowania gwałtownej i impulsywnej
próby samobójczej poprzez skok z wysokości.
227
Związek polimorfizmu genu hydroksylazy tryptofanu typu 2 (TPH2)
z samobójstwami dokonanymi
Sylwia Fudalej1, Marcin Wojnar2, Marcin Fudalej3, Paweł Krajewski3,
Rafał Płoski4, Waldemar Szelenberger2
1
Szpital Nowowiejski, III w Warszawie
Katedra i Klinika Psychiatryczna AM w Warszawie
3
Katedra i Zakład Medycyny Sądowej AM w Warszawie
4
Zakład Genetyki Medycznej AM w Warszawie
2
Wstęp. Badania genetyczne dotyczące etiologii samobójstw najczęściej dotyczą genów układu serotoninowego. Szczególnie ciekawym zagadnieniem wydaje się ocena roli
w dziedziczeniu skłonności do zachowań samobójczych genu TPH2, odkrytego w 2003
r. i mającego ekspresję głównie w ośrodkowym układzie nerwowym. Cel. Określenie
związku polimorfizmu genu TPH2 z samobójstwami dokonanymi. Materiał i metody.
Grupę badaną (n=165) stanowiły ofiary samobójstw dokonanych (materiał autopsyjny
zebrany w Katedrze i Zakładzie Medycyny Sądowej AM w Warszawie). Na podstawie
analizy danych z protokołów sekcji zwłok zebrano informacje dotyczące: okoliczności
śmierci samobójczej, mechanizmu zgonu, danych demograficznych, danych dotyczących
przebytych chorób, zwłaszcza zaburzeń psychicznych oraz skłonności do samookaleczeń
i podejmowania prób samobójczych w przeszłości. Grupę kontrolną stanowiły anonimowe
próbki krwi żylnej (n=165) pobierane od zdrowych osób badanych w Pracowni Genetycznej ZMS AM. Z pobranych próbek krwi w grupie badanej i kontrolnej wyizolowano DNA
metodą wysalania. Markery DNA zostały oznaczone za pomocą reakcji PCR. Wyniki.
Stwierdzono istotnie statystycznie częstsze występowanie genotypu TT w grupie badanej
(17,2%; n=25) w stosunku do grupy 2=5,390; p=0,025. Wśród samobójców, którzy w przeszłości podjęli liczne próby samobójcze, 50% miało genotyp TT 2=13,888; pc (<0,0001).
Wnioski. Istnieje związek pomiędzy samobójstwami dokonanymi a polimorfizmem genu
TPH2, zwłaszcza u osób, które podejmowały liczne próby samobójcze.
Dysfunkcja metaboliczna okolicy skroniowej w pierwszym epizodzie
schizofrenii - badanie spektroskopii protonowej MR
Beata Galińska1, Agata Szulc2, Eugeniusz Tarasów3, Bożena Kubas3,
Wojciech Dzienis3, Andrzej Czernikiewicz2, Jerzy Walecki4
Klinika Psychiatrii AMB w Choroszczy
Klinika Psychiatrii AM w Białymstoku
3
Zakład Radiologii AM w Białymstoku
4
Polska Akademia Nauk w Warszawie
1
2
Cel pracy. Celem pracy było określenie zmian metabolicznych w wybranych obszarach
mózgowia pacjentów z pierwszym epizodem schizofrenii przy użyciu spektroskopii protonowej
rezonansu magnetycznego (1H MRS) w zależności od płci. Metoda. Zbadano 30 pacjentów
(20 mężczyzn i 10 kobiet, średnia wieku - 22,5 lat) hospitalizowanych po raz pierwszy w życiu
z rozpoznaniem schizofrenii wg ICD-10 oraz 19 zdrowych osób z grupy kontrolnej. Stan psychiczny pacjentów oceniono przy użyciu skali PANSS, CDSS, GAF i CGI. Badania obrazowe
wykonano tomografem MR wyposażonym w magnes o natężeniu pola 1,5 T. Woxele o objętości
8 cm3 lokalizowano w obrębie płata czołowego, płata skroniowego i we wzgórzu po stronie
lewej. W widmach wynikowych oceniano zawartość związków chemicznych na podstawie
228
ich stosunków w odniesieniu do kreatyny i nietłumionego sygnału wody. Oceniano względne
stężenia następujących związków chemicznych: NAA (N-acetyloasparaginian), Cho (cholina),
Glx (kompleks glutaminian/glutamina/GABA) i mI (mioinozytol). Wyniki. U pacjentów płci
męskiej objawy psychotyczne ujawniły się średnio o 3 lata wcześniej niż u płci żeńskiej. Nasilenie objawów negatywnych w skali PANSS było istotnie wyższe u mężczyzn. Nie stwierdzono
istotnych różnic względnych stężeń analizowanych związków chemicznych pomiędzy grupą
pacjentów i kontrolną. U pacjentów płci męskiej w lewym płacie skroniowym obserwowano
istotnie niższą proporcję NAA/Cr oraz wyższe proporcje Cho/Cr i Glx/H2O w porównaniu do
kobiet. Wnioski. Uzyskane wyniki wskazują na zmiany metaboliczne (patologia neuronalna)
w okolicy skroniowej u mężczyzn z pierwszym epizodem schizofrenii i wspierają pogląd, że
schizofrenia w formie neurorozwojowej częściej dotyczy płci męskiej.
Charakterystyka rysunku dzieci z fobią szkolną
Jolanta Garbaczewska1, Małgorzata Dąbkowska2
1
Szpital Uniwersytecki, Oddział Dzienny Psychiatrii Dzieci i Młodzieży,
Klinika Psychiatrii w Bydgoszczy
2
Klinika Psychiatrii CM UMK w Bydgoszczy
Fobię szkolną określa się jako zróżnicowany pod względem etiologicznym zespół zaburzeń emocjonalnych, którego wiodącym objawem jest obawa przed uczęszczaniem do
szkoły, przy czym przed każdym udaniem się do niej i w czasie pobytu w szkole pojawiają
się u dziecka przejawy lęku. Rysunek stanowi dodatkową pomoc we właściwym diagnozowaniu oraz wzbogaca komunikację i społeczny rozwój jednostki w trakcie terapii. Tworzenie
rysunku stanowi łatwiejszy sposób komunikacji z innymi niż werbalne wyznanie osobistych
uczuć, szczególnie jeśli wywołują one lęk, i pozwala odsłonić więcej treści nieświadomych.
Celem pracy była identyfikacja charakterystycznych cech rysunku dzieci z fobią szkolną.
Grupę badaną stanowili pacjenci Oddziału Dziennego Psychiatrii Dzieci i Młodzieży Kliniki
Psychiatrii CM UMK zajmującego się terapią dzieci z fobią szkolną. Podłożem odmowy
dzieci uczęszczania do szkoły był lęk separacyjny lub lęk społeczny. Pacjenci byli uczniami
gimnazjum (5 osób) i liceum (5 osoby) i kontynuowali naukę w ramach szkoły przyszpitalnej.
Większość dzieci była wychowywana przez jednego z rodziców, wszyscy pochodzili z rodzin
dysfunkcyjnych.Wyniki. Rysunki badanych osób odzwierciadlają niepokoje związane
z problemem, w tym przypadku problem szkolny. O silnym niepokoju świadczy naszkicowana postać grubą czarną linią - jest to postać nauczyciela. W każdym rysunku zauważalna
jest ogromna postać nauczyciela w porównaniu z postacią ucznia. W twarzy nauczyciela usta
są otwarte, mocno zaznaczone zęby, ogólnie twarz budząca grozę, natomiast siebie osoba
narysowała jako postać małą ze strachem w oczach. W rysunku brak kolorów, posłużono się
kredką czarną, co wskazuje na zahamowanie emocjonalne, niepokój, a także agresję.
Postawy terapeutów wobec samobójczej śmierci pacjenta
- badania ankietowe
Agnieszka Gmitrowicz, Aleksandra Lewandowska
Klinika Psychiatrii Młodzieżowej UM w Łodzi
Celem przeprowadzonych badań była ocena skutków psychologicznych pracy z pacjentem z zachowaniami samobójczymi dla psychiatrów i psychoterapeutów. Ankieta została
rozdana przy okazji różnych zjazdów w kraju w 2006 roku. Spośród 97 opracowanych ankiet
229
ponad połowa ankietowanych terapeutów (58%) potwierdziła doświadczenie samobójczej
śmierci pacjenta (grupa TDS, n=56), z tego zdecydowana większość (68%) miała ponad
10-letni staż pracy. Odnotowano większy udział lekarzy niż psychologów w grupie TDS
w porównaniu z grupą terapeutów, którzy nie doświadczyli samobójczej śmierci pacjenta
(grupa TN, n=40); 92% vs 58%. Spośród terapeutów, którzy doświadczyli samobójstwa
pacjenta, 61% potwierdziło poczucie winy, 29% reakcję żałoby, a odczuwanie dystansu
zasygnalizował tylko co piąty terapeuta. Poczucie wsparcia i współodpowiedzialności
zespołu terapeutycznego po samobójczej śmierci pacjenta potwierdziło 77% badanych
z grupy TDS. Dwie trzecie terapeutów z grupy TDS (66%, n=37) uznało, że pacjent,
z którym mieli kontakt przed samobójstwem, nie otrzymał właściwej pomocy. Większość
ankietowanych z grupy TDS zanegowała poczucie odpowiedniego przygotowania do oceny
ryzyka samobójstwa (62%, n=35) oraz do prowadzenia terapii osób z samobójczymi zachowaniami(77%, n=43). Zdecydowana większość tej grupy terapeutów zaznaczyła potrzebę
dalszego szkolenia (80%), a prawie 60% oceniło swoje kwalifikacje jako tylko dostateczne
lub niedostateczne (w skali od 1 do 6). Stwierdzono, że im wyższe kompetencje zawodowe
terapeutów oraz bardziej fachowe wsparcie w ramach postwencji, tym mniejsze ryzyko
wystąpienia niekorzystnych skutków psychologicznych wynikających z wykonywanej
pracy zawodowej. Wskazana jest kontynuacja takich badań.
Charakterystyka młodocianych osób dokonujących samouszkodzeń
leczonych psychiatrycznie
Agnieszka Gmitrowicz, Aleksandra Lewandowska
Klinika Psychiatrii Młodzieżowej UM w Łodzi
Na przestrzeni ostatnich lat doszło do znacznego wzrostu liczby młodocianych pacjentów
dokonujących samouszkodzeń. Zmianie podlega również współwystępowanie tego rodzaju
zachowań z zaburzeniami psychicznymi. Praca przedstawia charakterystykę młodocianych
pacjentów dokonujących samouszkodzeń leczonych w Oddziale Młodzieżowym Katedry
Psychiatrii UM w Łodzi w 2006 roku. Samouszkodzenia stwierdzono u 43% pacjentów,
z czego ponad 2/3 stanowiły dziewczęta. Decyzje o samouszkodzeniu pacjenci podejmowali
w głównej mierze pod wpływem impulsu, a dominującym rodzajem autoagresji było okaleczanie skóry ostrymi przedmiotami, u większości z nich były obecne zachowania samobójcze
w wywiadzie. Wyniki prezentowanej pracy wskazują, że akty autoagresji w znacznej mierze
współwystępują z zaburzeniami psychotycznymi, w następnej kolejności z zaburzeniami adaptacyjnymi oraz z zaburzeniami zachowania i emocji. Prawie wszyscy pacjenci dokonujący
samouszkodzeń wagarowali oraz mieli trudności w nauce, większość z nich podkreślała brak
oparcia i zaburzenia psychiczne w rodzinie, a także konflikty pomiędzy poszczególnymi
członkami rodziny. Pacjenci ci mieli także istotne trudności w funkcjonowaniu społecznym,
większość z nich doświadczyła odrzucenia ze strony rówieśników.
Prospektywna ocena przebiegu schizofrenii - różnice u kobiet i mężczyzn
Krystyna Górna1, Krystyna Jaracz1, Janusz Rybakowski2
1
Zakład Pielęgniarstwa Neurologicznego i Psychiatrycznego AM w Poznaniu
2
Klinika Psychiatrii Dorosłych AM w Poznaniu
Cel. Prospektywna ocena przebiegu schizofrenii u kobiet i mężczyzn po I hospitalizacji
psychiatrycznej z uwzględnieniem sytuacji społecznej oraz stanu psychicznego w trzech
230
punktach czasowych. Materiał. Badanie realizowano od 1998 do 2006 r. Ocen dokonywano
1 miesiąc po I hospitalizacji (B.1), rok od B.1 (B.2) i 4-6 lat od B.1 (śr. 5 lat, SD 0,7) (B.3).
W pełnym cyklu badań uczestniczyły 74 osoby, w tym 46 M (62%) i 28 K (28%). Średni
wiek I hospitalizacji chorych wynosił 24,7 lat. Metoda. Kwestionariusz danych społecznodemograficznych związanych z przebiegiem choroby i leczenia, do oceny stanu psychicznego
- skala PANSS, do oceny funkcjonowania społecznego - Skala Funkcjonowania Społecznego
(SFS) zawierająca 7 dziedzin i całkowity wynik. Badanie wykonano w ramach projektu KBN:
2 PO5D 089 28.Wyniki. Przed I hospitalizacją 85% było stanu wolnego, 60% pracowało lub
uczyło się, 27% miało własne źródło dochodu, w B.3 - odpowiednio 78%, 36,5%, 28%. Nie
odnotowano istotnych zmian SFS i PANSS między B.1 i B.2. Między B.2 i B.3 stwierdzono istotną poprawę całkowitego wyniku SFS oraz 4 dziedzin. W całym okresie obserwacji
funkcjonowanie było poważnie upośledzone w dziedzinach: Praca/Zatrudnienie, Izolacja
społeczna, Samodzielność możliwa. Wykazano istotne pogorszenie PANSS między B.2 i B.3.
Nie stwierdzono zależności między zmianą funkcjonowania i stanu psychicznego a płcią. We
wszystkich badaniach funkcjonowanie było lepsze wśród kobiet, szczególnie w grupie hospitalizowanych do 20 lat. Wnioski. W okresie obserwacji dominował niekorzystny przebieg
choroby, dotyczący głównie stanu psychicznego. Przebieg choroby wydaje się korzystniejszy
u młodszych kobiet niż mężczyzn w chwili pierwszej hospitalizacji.
Wsparcie społeczne u chorych na schizofrenię - wyniki wstępne
Krystyna Górna, Lidia Wrzyszczyńska, Krystyna Jaracz
Zakład Pielęgniarstwa Neurologicznego i Psychiatrycznego AM w Poznaniu
Wstęp. Wsparcie społeczne odgrywa istotną rolę w procesie adaptacji społecznej chorych
na schizofrenię. Zdolność do poszukiwania i korzystania ze wsparcia może być ograniczona ze
względu na specyfikę choroby. Cel. Porównanie wsparcia społecznego u osób ze schizofrenią
i zdrowych psychicznie oraz określenie czynników wsparcia u chorych. Materiał i metody.
23 K i 27 M chorych na schizofrenię, śr. wieku - 35,5 lat, śr. czas trwania choroby - 10 lat
oraz 27 K i 23 M zdrowych. W badaniach zastosowano: Berlińską Skalę Wsparcia Społecznego z podskalami: wsparcie spostrzegane dostępne (WDS) aktualnie otrzymywane (WAO),
zapotrzebowanie na wsparcie (ZW), poszukiwanie wsparcia (PW), wsparcie ochronne (WO)
oraz kwestionariusz danych społeczno-demograficznych i klinicznych. Wyniki. Stwierdzono
istotne różnice poziomu wsparcia u chorych i zdrowych w podskalach WAO i WDS (p<0,05).
Stwierdzono istotną zależność pomiędzy WDS a wykształceniem i liczbą hospitalizacji oraz
pomiędzy WAO a stanem cywilnym i liczbą hospitalizacji. Wnioski. Badanie potwierdziło
trudności w dostępie do wsparcia społecznego chorych na schizofrenię, zwłaszcza osób
samotnych, z wykształceniem zawodowym i cięższym przebiegiem choroby.
Trudności w rozpoznawaniu zespołu Aspergera
na podstawie analizy historii chorób pacjentów
Magdalena Grygo, Anna Resler-Maj, Gabriela Jagielska, Anita Bryńska,
Agata Brzozowska, Monika Gajdzik, Elżbieta Stawicka,
Celina Tomaszewicz-Libudzic, Magdalena Witkowska
Klinika Psychiatrii Wieku Rozwojowego AM w Warszawie
Zespół Aspergera charakteryzuje się zaburzeniem w sferze kontaktów społecznych, nasilonymi, stereotypowymi zainteresowaniami oraz zaburzeniami semantyczno-pragmatycznymi
231
języka. Często obserwowane są zaburzenia prozodii i ekspresji emocjonalnej oraz empatii.
Zespół Aspergera jako oddzielna kategoria diagnostyczna pojawił się dopiero w klasyfikacji
ICD-10 w 1992 roku. Ostatnio częstość występowania tego zespołu w populacji dziecięcej
określa się na 1:300. Przeanalizowano historie chorób 40 dzieci z rozpoznaniem zespołu
Aspergera hospitalizowanych w Klinice Psychiatrii Wieku Rozwojowego lub/i pozostających
pod opieką ambulatoryjną. Analizowane dane: średni wiek pacjentów, wiek pierwszego kontaktu ze specjalistą, ilość placówek, w których dzieci były diagnozowane przed postawieniem
właściwego rozpoznania oraz wcześniejsze rozpoznania. Według wstępnej analizy średni wiek
pierwszego kontaktu z psychologiem lub psychiatrą wynosił 6 lat, a średni wiek postawienia
rozpoznania wynosił 12 lat. Wydaje się, że postawienie rozpoznania zespołu Aspergera nie
powinno napotykać na duże trudności, jeżeli bierze się go pod uwagę w diagnostyce różnicowej, szczególnie u osób z długo trwającymi trudnościami w relacjach interpersonalnych (brak
umiejętności nawiązywania przyjaźni, osamotnienie, trudności w rozumieniu sytuacji społecznych). Z przedstawionych wyników można wnioskować, że nadal rozpoznanie to stawiane jest
późno w porównaniu do danych z innych krajów. Taki stan rzeczy przyczynia się do faktu, że
pacjenci i ich rodziny przez wiele lat pozostają bez odpowiedniej pomocy terapeutycznej, co
może zwiększać ryzyko odrzucenia i przemocy wobec dziecka ze strony otoczenia.
Zastosowanie wielonienasyconych kwasów tłuszczowych w zaburzeniach
psychicznych u dzieci i młodzieży - placebo, leczenie wspomagające
czy alternatywa
Magdalena Grygo
Klinika Psychiatrii Wieku Rozwojowego AM w Warszawie
Plakat przedstawia podstawy teoretyczne i podsumowanie badań klinicznych dotyczących zastosowania wielonienasyconych kwasów tłuszczowych (WKT) w psychiatrii dzieci
i młodzieży. Przesunięcie proporcji kwasów Omega-6 do Omega-3 w pożywieniu z 1:1-4:1
do 16:1-20:1 jest sugerowane jako jedna z przyczyn rosnącej w populacji liczby zaburzeń
psychicznych. Potwierdzają to niektóre badania populacyjne. WKT są integralnymi składnikami błon komórkowych neuronów mózgowych (w szczególności błon synaptycznych).
Stanowią około 15-20% suchej masy mózgu. W komórkach ośrodkowego układu nerwowego (OUN) warunkują płynność, elastyczność i integralność błony komórkowej, przez co
wpływają na uwalnianie i wychwyt neurotransmitterów i na procesy enzymatyczne; służą
jako przekaźniki II rzędu; są prekursorami eikozanoidów. Stymulują też wzrost neuronów.
Dotychczas przeprowadzono badania kliniczne, w których podawano WKT dzieciom
z zaburzeniami nastroju, ADHD, zaburzeniami odżywiania i całościowymi zaburzeniami
rozwojowymi. Najwięcej badań dotyczy ADHD. Ich wyniki nie są jednoznaczne, jednak
wyznaczają nowe kierunki badań na przyszłość. Wydaje się, że WKT mogą stanowić bezpieczne uzupełnienie diety dzieci z różnymi zaburzeniami psychicznymi, a w przyszłości
być może stać się alternatywą dla leczenia farmakologicznego niektórych z nich.
Rola haplotypów w badaniu genów kandydujących
Anna Grzywacz, Jerzy Samochowiec
Katedra i Klinika Psychiatrii w Szczecinie
Zakończenie w roku 2001 Programu Poznania Ludzkiego Genomu, dostępność
systemów służących do genotypizowania w zakresie polimorfizmów pojedynczych nu-
232
kleotydów (SNPs), a także powszechne występowanie SNPs w genomie spowodowały
duże zainteresowanie badaczy, zwłaszcza w identyfikowaniu genów odpowiedzialnych
za złożone fenotypy końcowe. Analiza zagadnienia: Do analizy statystycznej haplotypów stosowany jest wolnodostępny pakiet statystyczny R w wersji 2.3.0 (http://www.
r-project.org/) oraz pracujące w jego środowisku dwa moduły: haplo.stats w wersji 1.2.2
Moduł HaploStats pozwala na oszacowanie oraz porównanie częstości haplotypów odtworzonych na podstawie danych uzyskanych od osób niespokrewnionych. Tradycyjne
sposoby określania haplotypów obejmują albo analizę rodzin, albo metody molekularne
polegające na izolacji chromosomów. Obie są pracochłonne i drogie. Jako alternatywę
zaproponowano kilka algorytmów pozwalających dokonać rekonstrukcji haplotypów
na podstawie danych od niespokrewnionych osób: algorytm Clarka, model Bayesa oraz
algorytm największego prawdopodobieństwa. Moduł haplo.stats wykorzystuje ten ostatni
algorytm, a w celu maksymalizacji funkcji niezbędnych do oszacowania częstości haplotypów stosuje zmodyfikowany algorytm EM (ang. expectation-maximization). Wnioski:
Analiza haplotypów składających się z kilku loci nie tylko powoduje wzrost istotności
statystycznej wykrywanych zależności, ale pozwala również na dokładniejszą lokalizację
miejsc odpowiedzialnych za badany fenotyp.
Udział zasobów odporności na stres w procesie zdrowienia
u pacjentów z chorobą niedokrwienną serca uczestniczących
w rehabilitacji psychologicznej
Katarzyna Guzińska1, Agata Kupc2
1
2
Instytut Psychologii - Uniwersytet Gdański
II Klinika Chorób Serca AMG w Gdańsku
Zgodnie ze współczesnym paradygmatem zdrowia zasoby odporności na stres (stress
resistance resources - SRR) uznane są za istotny czynnik modyfikujący negatywne skutki
stresu spowodowanego chorobą oraz mogą mieć wpływ nie tylko na jakość przeżywania
choroby, ale także na sam proces zdrowienia. Celem prezentowanych badań jest określenie
udziału SRR w procesie zdrowienia pacjentów z chorobą niedokrwienną serca uczestniczących w rehabilitacji psychologicznej. Badaniami objęto 15 pacjentów leczonych
metodą angioplastyki oraz 15 pacjentów po operacji przęsłowania tętnic wieńcowych
przebywających na 4-tygodniowej sanatoryjnej rehabilitacji kardiologicznej. Badania
odbywały się indywidualnie. Zastosowano: Skalę Uogólnionej Własnej Skuteczności
(GSES) R. Schwarzera i wsp., Berlińską Skalę Wsparcia Społecznego (BSSS) w adaptacji
A. Łuszczyńskiej, Wielowymiarową Skalę Umiejscowienia Kontroli Zdrowia (MHLC)
w adaptacji Z. Juczyńskiego oraz Skalę Akceptacji Choroby (AIS) w adaptacji Z. Juczyńskiego. Otrzymane w badaniach wyniki pozwoliły na określenie dostępności i użyteczności
SRR w procesie zdrowienia u pacjentów z chorobą niedokrwienną serca uczestniczących
w rehabilitacji psychologicznej. W procesie zdrowienia pacjentów z chorobą niedokrwienną
serca istotne znaczenie mają SRR (samoskuteczność, wsparcie społeczne) modyfikujące efektywność rehabilitacji psychologicznej (mierzonej stopniem akceptacji choroby
i kontroli zdrowia).
233
Nowe wyzwania dla terapii rodzin - doświadczenia
Krakowskiego Instytutu Psychoterapii
Ryszard Izdebski1, Michał Czerski2, Małgorzata Ławniczek2, Dorota Okular2,
Katarzyna Pilch2, Katarzyna Ramus2, Wojciech Solecki2, Wanda Szaszkiewicz2,
Krzysztof Szwajca1, Katarzyna Ślęzak2
1
Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży CM UJ w Krakowie
2
Krakowski Instytut Psychoterapii
Pragnęlibyśmy przedstawić nowo utworzoną placówkę - Krakowski Instytut Psychoterapii funkcjonujący od maja 2006 r. Ośrodek ten poszerza ofertę psychoterapeutyczną
miasta Krakowa, korzysta bowiem ze środków spoza NFZ. Jest finansowany przez miasto,
usługi są nieodpłatne. Zarazem jest usytuowany w strukturze specjalistycznych placówek
opiekuńczo-wychowawczych wsparcia dziennego dla dzieci i młodzieży Stowarzyszenia
„U Siemachy”. W efekcie statystyczny klient jest inny niż zwykle. Znacząca część rodzin
korzystających z naszej pomocy źle funkcjonuje w przestrzeni społecznej, wychowawczej,
socjalnej. Około jednej trzeciej stanowią rodziny z alkoholizmem rodzica, częsta jest przemoc
wewnątrzrodzinna, choroba psychiczna rodzica. Ten typ klientów wymaga modyfikacji tradycyjnych procedur terapeutycznych. Tak więc konstruujemy model pracy, łączący w sobie
różnego rodzaju procedury, z podstawowym znaczeniem systemowo zorientowanej terapii
rodzin oraz zasadą integracji działań instytucji opiekujących. Część tych oddziaływań ma
charakter środowiskowy, w tym terapia rodzin odbywająca się na terenie domu pacjenta.
Zespół terapeutyczny korzysta z doświadczeń i merytorycznego wsparcia Kliniki Psychiatrii
Dzieci i Młodzieży. Pozwala to na objęcie terapią całego spektrum zaburzeń wieku dziecięco-adolescencyjnego, począwszy od kryzysu dojrzewania, poprzez różne formy zaburzeń
zachowania, zespoły posttraumatyczne, autoagresję, używanie substancji psychoaktywnych
po zaburzenia psychotyczne. Zespół chciałby podzielić się swoimi już kilkuletnimi doświadczeniami, także z innych ośrodków, z pracy ze specyficzną grupą klientów.
Style radzenia sobie w sytuacjach stresowych
prezentowane przez młodzież samouszkadzającą się
Karolina Jabłkowska1, Anna Krzekotowska2, Agnieszka Gmitrowicz3
1
Zakład Psychologii Lekarskiej UM w Łodzi, Klinika Psychiatrii Młodzieżowej UM w Łodzi
2
Centralny Szpital Kliniczny, Oddział Młodzieżowy, w Łodzi
3
Klinika Psychiatrii Młodzieżowej UM w Łodzi
Stan stresu i radzenia sobie ze stresem to zjawiska, które są ze sobą ściśle związane.
Skuteczne radzenie sobie człowieka, wyrażające się m.in. dobrym dopasowaniem wymagań do możliwości, zmniejsza stan odczuwanego stresu. Natomiast nieskuteczne radzenie
sobie, czego przykładem mogą być samouszkodzenia u młodzieży, prowadzi do narastania
stanu stresu i wielu negatywnych konsekwencji.Wobec znacznego nasilenia problemu
zachowań autoagresywnych u młodzieży zasadne jest ciągłe pogłębianie wiedzy na temat
ich psychologicznego funkcjonowania. Istotne zatem jest zbadanie dominujących stylów
radzenia sobie w sytuacjach stresowych stosowanych przez młodocianych pacjentów
dokonujących samouszkodzeń. Grupę badaną stanowi 30 pacjentów (w wieku 16-20 lat)
Oddziału Młodzieżowego oraz Poradni Przyklinicznej dla Młodzieży Centralnego Szpitala
Klinicznego Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, u których stwierdzono samouszkodzenia.
Grupę kontrolną stanowią pacjenci nie uszkadzający się, dobrani odpowiednio pod kątem
234
płci i wieku i rozpoznań psychiatrycznych. W badaniu zastosowano Kwestionariusz Radzenia
Sobie w Sytuacjach Stresowych (CISS) N.S. Endler, J.D.A. Parker. Wyniki ujmowane są na
trzech skalach: SSZ - styl skoncentrowany na zadaniu; SSE - styl skoncentrowany na emocjach; SSU - styl skoncentrowany na unikaniu. Ten ostatni styl może przyjmować dwie formy:
ACZ - angażowanie się w czynności zastępcze i PKT - poszukiwanie kontaktów towarzyskich.
Uzyskane wyniki badań stanowią źródło nowych informacji na temat stylów radzenia sobie
młodzieży prezentującej zachowania autoagresywne w sytuacjach trudnych oraz są pomocne
w tworzeniu odpowiednio ukierunkowanych oddziaływań terapeutycznych.
Pamięć operacyjna i funkcje wykonawcze w chorobie Gravesa i Basedowa
Karolina Jabłkowska, Katarzyna Nowakowska, Grażyna Adamiak,
Alina Borkowska
Zakład Psychologii Lekarskiej UM w Łodzi
Zaburzenia funkcji poznawczych w chorobach tarczycy stanowią w ostatnich latach
przedmiot zainteresowań badaczy. Wykazano, że zarówno nadczynność, jak i niedoczynność tarczycy związana jest ze specyficznymi zmianami w funkcjonowaniu OUN, których
następstwem mogą być zaburzenia funkcji poznawczych oraz zaburzenia afektywne.
Choroba Gravesa i Basedowa jest chorobą autoimmunologiczną i stanowi najczęstszą
przyczynę nadczynności tarczycy. Zaburzenia funkcji poznawczych w jej przebiegu doczekały się, jak dotychczas nielicznych badań. Celem pracy była ocena sprawności pamięci
operacyjnej i funkcji wykonawczych oraz nasilenia cech depresji u pacjentów z chorobą
Gravesa i Basedowa, w porównaniu z osobami zdrowymi. Przebadano 45 pacjentów
z chorobą Gravesa i Basedowa (37 kobiet, 8 mężczyzn) w wieku 18-55 lat. Chorzy byli
diagnozowani endokrynologicznie w Klinice Endokrynologii i Chorób Metabolicznych
UM w Łodzi i Collegium Medicum w Bydgoszczy. Grupę kontrolną stanowiło 31 osób
zdrowych dobranych pod względem wieku, płci i wykształcenia do osób z grupy eksperymentalnej. Do oceny sprawności pamięci operacyjnej i funkcji wykonawczych zastosowano
Test Sortowania Kart Wisconsin i Test N-back. Nasilenie objawów depresyjnych oceniano
za pomocą Skali Depresji Becka. Stwierdzono występowanie istotnych zaburzeń pamięci
operacyjnej i funkcji wykonawczych u pacjentów z nadczynnością tarczycy w przebiegu
choroby Gravesa i Basedowa, w porównaniu z osobami zdrowymi. Dłuższy czas trwania
choroby związany był z gorszymi, a wyższe wykształcenie z lepszymi wynikami we
wszystkich parametrach stosowanych testów neuropsychologicznych. U 1/3 badanych
pacjentów z chorobą Gravesa i Basedowa stwierdzono znaczne nasilenie cech depresji,
które związane było z pogorszeniem funkcji poznawczy u badanych osób.
Rola genu receptora DRD2 w genetycznych uwarunkowaniach
zespołu zależności alkoholowej: poszukiwanie endofenotypu
wiązanego z wrażliwością na smak słodki
Marcin Jabłoński1, Andrzej Jasiewicz1, Anna Grzywacz 1,
Przemysław Bieńkowski2, Jerzy Samochowiec1
1
Katedra i Klinika Psychiatrii PAM w Szczecinie
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
2
ZZA związany jest zarówno z udziałem uwarunkowań środowiskowych, jak i genetycznych. Uważa się, że aktywacja ośrodkowego układu dopaminergicznego jest związana
235
z poszukiwaniem bodźców nagradzających (w tym substancji uzależniających, np. alkoholu). Celem naszych badań jest określenie roli, jaką odgrywa gen dla receptora DRD2
w etiopatogenezie choroby alkoholowej, określenie powiązań między fenotypem sweet
liking, podtypem alkoholizmu wg Lescha i/lub Cloningera, oraz zmiennością sekwencji
genów układu dopaminergicznego DRD2. W naszych badaniach weźmie udział 100 rodzin
(rodzice, proband). Będziemy oceniać wrażliwość na smak słodki, przeprowadzać badanie
psychometryczne (ocena podtypu alkoholizmu), oraz izolować genomowe DNA i dalej
oznaczać wybrane polimorfizmy i haplotypy w obrębie układu dopaminergicznego DRD2.
Badanie może uczynić z cechy fenotypowej określanej jako sweet liking osiowy element
nowego endofenotypu w obrębie ZZA. Poza walorami poznawczymi, badanie ma oczywisty wymiar praktyczny. Określenie endofenotypów w obrębie ZZA może doprowadzić do
bardziej precyzyjnego doboru terapii, a w konsekwencji do poprawy jej skuteczności.
Ocena funkcji intelektualnych pacjentów z chorobą afektywną
dwubiegunową w okresie remisji
Justyna Janik, Aleksandra Suwalska, Dorota Łojko, Jacek Kisielewski,
Helena Cyranik, Janusz Rybakowski
Klinika Psychiatrii Dorosłych AM w Poznaniu
Wstęp. Badania inteligencji pacjentów z chorobą afektywną dwubiegunową prowadzone
są głównie w czasie depresji. Część badań nie wykazuje różnic poziomu inteligencji chorych
z CHAD i zdrowych kontroli, część wskazuje na niższy wynik skali niewerbalnej w CHAD,
co może się wiązać z dysfunkcją prawej półkuli, pełniącej funkcje nielingwistyczne, wymagające złożonej analizy przestrzennej i wzrokowej. Celem niniejszego badania była ocena
funkcji intelektualnych oraz opis profilu ewentualnych deficytów poznawczych u osób
z CHAD w zakresie funkcji werbalnych i niewerbalnych. Materiały i metody. Grupę badano
stanowiło 15 pacjentów z chorobą afektywną dwubiegunową (CHAD) w remisji oraz 15 osób
zdrowych dobranych pod względem wieku, płci i poziomu wykształcenia. Wykorzystano test
WAIS-R, którego podtesty analizowano pod względem angażowania określonych funkcji
poznawczych. Wyniki. Pacjenci uzyskali istotnie gorszy wynik w skali pełnej i bezsłownej
niż zdrowe kontrole, wyniki w zakresie skali słownej nie różniły się istotnie. Stwierdzono
istotne statystycznie różnice pomiędzy grupą badaną oraz kontrolną, głównie w zakresie
testów niewerbalnych, tj. symbole cyfr, klocki, braki w obrazkach, angażujących funkcje
wzrokowo-przestrzenne oraz organizację percepcyjną, co potwierdzają również wyniki
czynnikowe. W zakresie funkcji werbalnych różnice dotyczyły wyłącznie testu podobieństw,
co może wskazywać na słabszą zdolność myślenia abstrakcyjnego osób z grupy badanej.
Wnioski. Wyniki badań wskazują na obniżenie tzw. inteligencji płynnej biologicznie uwarunkowanej, zależnej w dużej mierze od czynników genetycznych. Osoby z CHAD mogą
gorzej niż osoby zdrowe funkcjonować w sytuacjach nowych, wymagających reagowania
w sposób angażujący procesy uwagi i funkcji wzrokowo-przestrzennych.
Diagnoza schizofrenii jako błąd sztuki lekarskiej
Mieczysław Janiszewski, Wioletta Jarosz-Nowakowska,
Jan Koziełł, Maciej Masztalerz
Wojewódzki Ośrodek Lecznictwa Psychiatrycznego w Toruniu
Wstęp. Ostatnio spotkaliśmy się z bardzo poważnymi zarzutami w prasie błędnego
rozpoznania schizofrenii u 63-letniego rolnika ze skutkami w postaci kilkunastoletniego,
236
zbędnego leczenia fenactilem oraz stygmatyzacją społeczną tego człowieka. Cel pracy.
W pracy wyjaśniamy pojęcie błędu sztuki lekarskiej. Dążymy do określenia praktycznych
wskazówek dla lekarzy psychiatrów służących zminimalizowaniu ryzyka błędu diagnostycznego. Dokonaliśmy streszczenia kilkunastoletniej dokumentacji medycznej pacjenta
z leczenia ambulatoryjnego i w oddziałach szpitalnych. Omówiliśmy treść opinii sądowopsychiatrycznej wydanej w październiku 2005. Podjęliśmy próbę opisu działań dziennikarzy
po to, by pomóc kolegom, którzy mogliby znaleźć się w analogicznej sytuacji. Metody.
Przegląd literatury, analiza dokumentacji medycznej, próba analizy artykułów prasowych.
Wyniki. Element subiektywny winy przesądza o odpowiedzialności za błąd w sztuce lekarskiej. Od 100 lat trwa dyskusja na temat etiopatogenezy schizofrenii, towarzyszą temu
próby uściślania kryteriów diagnostycznych. W ostatnich latach zaszły bardzo duże zmiany
w obowiązujących podczas dochodzenia do diagnozy procedurach. Podobnie zmianie
uległy stosowane oddziaływania terapeutyczne. Dyskusja w mediach na temat rozpoznań
psychiatrycznych nie jest możliwa. Wnioski. W trakcie procesu diagnostycznego konieczne
jest rzetelne, analityczne podejście do dostępnych danych z logicznym wypracowaniem
rozpoznania w kategoriach obowiązujących klasyfikacji, gdyż inaczej grozi to poważnymi
następstwami zarówno dla osoby badanej, jak i badającego.
Poziom kortyzolu i dehydroepiandrosteronu w surowicy krwi
u pacjentów z zaburzeniami depresyjnymi z uwzględnieniem rodzaju
i nasilenia depresji
Bertrand Janota1, Maria Załuska2
2
1
Szpital Bielański w Warszawie
Instytut Psychiatrii i Neurologii, IV Klinika Psychiatryczna w Warszawie
Wprowadzenie. Zwrócono uwagę, iż podawanie dehydroepiandosteronu-DHEA
w depresji łagodzi jej objawy, obniża poziom cholesterolu co ma duże znaczenie wobec
niekorzystnego wpływu depresji na chorobę wieńcową. Cel badania. Ocena poziomu
kortyzolu, ACTH, DHEA i s-DHEA przed i po podaniu 1 mg dexametazonu u pacjentów
z depresją w przebiegu zaburzeń adaptacyjnych i w chorobach afektywnych z uwzględnieniem nasilenia depresji i lęku, obciążenia stresem oraz obrazu lipidogramu. Metoda.
Zbadanie 40 mężczyzn i kobiet w wieku 18-65 lat hospitalizowanych z depresją w przebiegu zaburzeń adaptacyjnych (20 osób) i chorób afektywnych (20 osób). Narzędzia.
Kwestionariusz stanu psychicznego (PSE), skala depresji Hamiltona, własny inwentarz
stresu w okresie rozwojowym i kwestionariusz obciążających wydarzeń (R. H Rahe i T.
H. Holmesa). Pomiary poziomu: ACTH , DHEA, sDHEA, DHEA i kortyzolu przed i po
podaniu 1 mg dexometazonu, ocena lipidogram. Wyniki. W badaniu pilotażowym zbadano
5 pacjentów z depresją w zaburzeniach afektywnych i 4 z zaburzeniami adaptacyjnymi,
nasilenie depresji wynosiło średnio 23,7+/-5,1. Po trzech tygodniach leczenia fluwoksaminą
u 6 nastąpiła istotna poprawa (średnio 6,2 punktu), u 3 brak było poprawy - średnio 15
punktów. Poziom kortyzolu nie różnił się przed i po leczeniu (średnio 18,947 i 18,77 ug/dl.
Upośledzone hamowanie kortyzolu zaobserwowano u 3, a po leczeniu u 2 osób. Średni
poziom sDHEA przed leczeniem 2745,0 ng/ml - po leczeniu nie różnił się istotnie, jednak
u 5 na 6 osób, u których doszło do poprawy stanu psychicznego, poziom sDHEA obniżył
się. U jednej osoby z nieprawidłowym lipidogramem obserwowano najwyższe poziomy
ACTH, kortyzolu i sDHEA. Badania będą kontynuowane.
237
Zachowania agresywne pacjentów hospitalizowanych
psychiatrycznie. Wyniki wstępne
Krystyna Jaracz1, Katarzyna Kubiak1, Krystyna Górna1, Renata Przybylska1,
Jan Jaracz2
1
Zakład Pielęgniarstwa Neurologicznego i Psychiatrycznego w Poznaniu
2
Klinika Psychiatrii Dorosłych AM w Poznaniu
Cel. Analiza zachowań agresywnych chorych psychicznie przy zastosowaniu Skali
Obserwacji Zachowań Agresywnych. Materiał i metody. Analizą objęto 58 pacjentów
Kliniki Psychiatrii Dorosłych, hospitalizowanych od listopada 2005 r., u których wystąpiły
zachowania agresywne. Do badań zastosowano Skalę Obserwacji Zachowań Agresywnych
(Staff Observation Aggression Scale) autorstwa Palmstierny i wsp., rejestrujacą okoliczności
(prowokacja), formę (słowna, fizyczna w stosunku do przedmiotów, w stosunku do siebie,
w stosunku do innych osób), obiekt i konsekwencje agresji oraz sposoby jej powstrzymania.
Wyniki. Spośród 4 form agresji najczęściej stwierdzano agresję słowną (86,6%) i agresję
w stosunku do innych osób, zwykle personelu (71%). Agresję w stosunku do przedmiotów
i autoagresję obserwowano odpowiednio u 33 i 21% chorych. Czynnik prowokujący zachowanie agresywne odnotowano w 12% przypadków. Najczęściej była to próba podania leków.
W ramach interwencji w 88% przypadków zastosowano fizyczne unieruchomienie pacjenta
i ścisłą obserwację, w 77% - podanie leku, w 74% - rozmowę z chorym. Nie stwierdzono
zależności pomiędzy formą zachowań agresywnych a trybem przyjęcia na oddział (bez zgody
vs. za zgodą). Wnioski. Zwraca uwagę wysoki odsetek zachowań agresywnych bez określonej przyczyny, przy jednoczesnym ukierunkowaniu tych zachowań na drugiego człowieka.
Część zachowań agresywnych mogła pozostawać w związku z zaburzeniami psychicznymi,
część mogła wynikać z nieterapeutycznych relacji pomiędzy personelem a chorym. Powyższa
hipoteza będzie przedmiotem dalszych badań.
Zaburzenia nastroju i funkcje poznawcze u chorych z subkliniczną
niedoczynnością tarczycy
Jan Jaracz1, Karolina Gattner1, Aleksandra Kucharska1,
Aleksandra Rajewska-Rager1, Katarzyna Łącka2
2
1
Klinika Psychiatrii Dorosłych AM w Poznaniu
Katedra i Klinika Endokrynologii, Przemiany Materii i Chorób Wewnętrznych
Wstęp. Choroby tarczycy wiążą się z wysokim ryzykiem wystąpienia zaburzeń nastroju
oraz deficytów poznawczych. Celem badań była ocena występowania zaburzeń nastroju
oraz wybranych funkcji poznawczych u chorych z subkliniczną niedoczynnością tarczycy.
Materiał i metoda. Badaniami objęto 12 chorych z subkliniczną niedoczynnością tarczycy (podwyższenie stężenia hormonu tyreotropowego przy prawidłowych wartościach
tyroksyny i trójjodotyroniny) w przebiegu przewlekłego autoimmunizacyjnego zapalenia
tarczycy, po strumektomii subtotalnej lub po podaniu 131J. Rozpoznanie zaburzeń nastroju
ustalano na podstawie badania klinicznego i potwierdzano przy użyciu Schematu Badania
Klinicznego w Neuropsychiatrii SCAN. Oceniano następujące funkcje poznawcze: 1. Pamięć operacyjną oraz funkcje wykonawcze (Test Sortowania Kart Wisconsin, test łączenia
punktów), 2. Funkcje werbalne (test fluencji fonologicznej i kategorialnej) 3. Pamięć
świeżą (test powtarzania cyfr wg skali Wechslera). Uzyskane wyniki porównano z grupą
kontrolną osób zdrowych. Wyniki. W badanej grupie chorych nie występowały zaburze-
238
nia nastroju. W porównaniu z grupą kontrolną osoby badane popełniały więcej błędów
perseweracyjnych oraz dłużej wykonywały test łączenia punktów. Chorzy z subkliniczną
niedoczynnością tarczycy uzyskali także gorsze wyniki w badaniu oceniającym pamięć
świeżą. Wnioski. 1. W badanej grupie chorych z subkliniczną niedoczynnością tarczycy
nie występowały zaburzenia nastroju. 2. Ocena funkcji poznawczych wykazała osłabienie
pamięci operacyjnej, funkcji wykonawczych oraz pamięci świeżej
Rozpoznawanie ekspresji emocjonalnej twarzy przez chorych
na depresję w trakcie leczenie escitalopramem i nortryptyliną
Jan Jaracz, Amelia Patrzała, Joanna Hauser
Klinika Psychiatrii Dorosłych UM w Poznaniu
Wstęp. W czasie epizodu depresyjnego obserwuje się obniżenie zdolności do prawidłowego rozpoznawania ekspresji emocjonalnej twarzy. Niektóre badania wskazują
na znaczenie funkcji układu serotoninergicznego w procesie poznania społecznego.
Cel pracy. Celem pracy była ocena zdolności rozpoznawania ekspresji emocjonalnej
twarzy przez chorych na depresję leczonych escitalopramem - selektywnym inhibitorem
wychwytu serotoniny i nortryptyliną - lekiem trójpierścieniowym hamującym wychwyt
noradrenaliny. Materiał i metoda. Badaniami objęto 36 chorych na zaburzenia depresyjne
nawracające. Metodą randomizacji badanych kwalifikowano do leczenia escitalopramem
w dawce 10-20 mg na dobę lub nortryptyliną w dawce maksymalnej do 150 mg na dobę.
Nasilenie depresji oceniano za pomocą Skali Depresji Hamiltona (HAMD). Do oceny
rozpoznawania ekspresji emocjonalnej twarzy wykorzystano narzędzie badawcze przygotowane przez R. Gura z Uniwersytetu w Pensylwanii. Analizowano prawidłowość rozpoznawania smutku, strachu oraz twarzy nie wyrażających emocji. Badanie wykonywano
dwukrotnie: przed rozpoczęciem leczenia (D0) oraz po uzyskaniu poprawy w 8 tygodniu
terapii (K). Wyniki. Przed rozpoczęciem leczenia w badanych grupach chorych dokładność
rozpoznawania ekspresji emocjonalnej twarzy nie różniła się. W trakcie leczenia nastąpiło
istotne zmniejszenie nasilenia depresji tak w grupie leczonej escitalopramem (D0 25,5;
K 8,5), jak i nortryptyliną (D0 25,1 K 9,4) Po uzyskaniu poprawy chorzy leczeni escitalopramem popełniali mniej błędów podczas rozpoznawania twarzy wyrażających smutek
i złość w porównaniu z grupą chorych leczonych nortryptyliną. Wnioski. Przeprowadzone
badania potwierdzają rolę układu serotoninergicznego w procesie rozpoznawania ekspresji
emocjonalnej twarzy.
Pamięć operacyjna, funkcje wykonawcze i objawy depresji
u osób z patologiczną otyłością
Marcin Jaracz1, Maciej Bieliński1, Marta Tomaszewska1, Monika Wiłkość1,
Wiktor Dróżdż1, Wojciech Szczęsny2, Andrzej Tretyn2, Stanisław Dąborwiecki2,
Roman Junik3, Alina Borkowska3
Zakład Neuropsychologii Klinicznej CM UMK w Bydgoszczy
Collegium Medicum im. Ludwika Rydygiera w Bydgoszczy
3
Katedra i Klinika Endokrynologii UMK w Toruniu Collegium Medicum w Bydgoszczy
1
2
Zaburzenia odżywiania prowadzące m.in. do patologicznej otyłości mogą być m.in.
związane z zaburzeniami afektywnymi i zaburzeniami kontroli impulsów. Wyniki badań
239
z ostatnich lat wskazują na znaczenie zaburzeń czynności kory przedczołowej mózgu
w etiopatogenezie zaburzeń afektywnych. Niniejsze badanie miało na celu zweryfikowanie
hipotezy o współwystępowaniu patologicznej otyłości z zaburzeniami pamięci operacyjnej
i funkcji wykonawczych. W skład grupy badanej weszło 55 osób z rozpoznaniem patologicznej otyłości. W grupie znalazło się 45 kobiet i 12 mężczyzn. Średnia wieku wyniosła
40±12. W skład grupy kontrolnej weszło 55 osób zdrowych, dobranych pod względem
płci, wieku i wykształcenia. Do badania funkcji poznawczych użyto Testu Sortowania Kart
Wisconsin (WCST). Badanie objawów depresji wykonano za pomocą skal 21p. HAM-D
oraz 21 p. skali depresji Becka. Analizę statystyczną przeprowadzono przy użyciu testu
t-Studenta oraz współczynnika korelacji r-Pearsona. Badanie wykazało występowanie
istotnej statystycznie różnicy pomiędzy grupami w zakresie wszystkich miar testu WCST.
Osoby z grupy badanej popełniły więcej błędów perseweracyjnych (t=-3,63, p<0,05),
nieperseweracyjnych (t=-4,64, p<0,05), ułożyły mniejszą ilość kategorii (t=4,50, p<0,05),
udzieliły mniejszej ilości odpodwiedzi zgodnych z koncepcją logiczną (t=5,64, p<0,05)
oraz potrzebowały większej ilości kart do ułożenia pierwszej kategorii (t=-2,16, p<0,05).
Średnia wyników skali depresji Becka w grupie badanej wyniosła 12,29±9, a w skali
HAM-D 6,42±5. Zaobserwowano istnienie korelacji pomiędzy wynikami skali HAM-D,
a wykonaniem testu WCST w zakresie ilości błędów perseweracyjnych (r= 0,48, p<0,05)
oraz odsetka odpowiedzi zgodnych z koncepcją logiczną (r=-0,31, p<0,05).
Potencjały wywołane w bezsenności pierwotnej
Monika Jaroszyńska, Waldemar Szelenberger, Michał Skalski,
Dariusz Maciej Myszka, Karolina Androsiuk, Izabela Nowosad
Katedra i Klinika Psychiatrii AM w Warszawie
Potencjały wywołane są metodą pomiaru reakcji układu nerwowego na bodźce w czasie
rzeczywistym. Wyrażają sumę procesów fizjologicznych o zróżnicowanej lokalizacji, ale
występujących w tym samym czasie, są uśrednioną odpowiedzią dużych grup neuronów
podczas działania serii bodźców. Dotychczas opublikowano zaledwie kilka prac o potencjałach wywołanych w przewlekłej bezsenności. Stwierdzono większą amplitudę załamka
P1N1, fali oczekiwania i fali niezgodności. Wyniki te potwierdzają koncepcję nadmiernego
wzbudzenia. Wyższa amplituda P300 może korelować z innymi parametrami wzbudzenia.
Bezsenność jest ciekawym zaburzeniem z jego kombinacją nadmiernego wzbudzenia, zaburzonym funkcjonowaniem w ciągu dnia z jednocześnie obniżona jakością snu nocnego.
Ciągle niewyjaśniony jest do końca związek pomiędzy bezsennością, wzbudzeniem, zaburzonymi funkcjami poznawczymi a ubytkiem snu wolnofalowego. Nadmierne wzbudzenie
z całodobową aktywacją układu stresu, osi podwzgórzowo-przysadkowo-nadnerczowej
i układu współczulnego wydaje się być najważniejszym mechanizmem w patogenezie bezsenności pierwotnej. Aktywacja obu układów stresu jest wprost proporcjonalna do stopnia
zaburzeń snu stwierdzanych w polisomnografii i prowadzi do wzbudzenia oraz bezsenności.
U osób zdrowych podczas snu aktywacja układu stresu jest stłumiona. W przewlekłej bezsenności aktywacja obu układów jest wzmożona, co przejawia się całodobowym wzrostem
wydzielania ACTH, katecholamin i kortyzolu. Ciekawą metodą analizy tych zależności
wydaje się badanie potencjałów wywołanych w bezsenności pierwotnej.
240
Rola polimorficznych wariantów genu transportera dopaminy DAT
w uwarunkowaniach zespołu zależności alkoholowej: poszukiwanie
endofenotypu związanego z wrażliwością na smak słodki (sweet liking)
w populacji rodzin obciążonych uzależnieniem od alkoholu
Andrzej Jasiewicz1, Marcin Jabłoński1, Anna Grzywacz1, Jerzy Samochowiec1,
Przemysław Bieńkowski3
Katedra i Klinika Psychiatrii PAM w Szczecinie
Instytut Psychiatrii i Neurologii, Zakład Farmakologii w Warszawie
1
2
Etiologia uzależnienia od alkoholu związana jest zarówno z czynnikami genetycznymi,
jak i środowiskowymi. Uważa się, że aktywacja ośrodkowego układu dopaminergicznego
jest związana z poszukiwaniem bodźców nagradzających (w tym substancji uzależniających, np. alkoholu). Badania nad genami kandydującymi sugerują udział genu transportera
dopaminy DAT w etiopatogenezie ZZA . Poza cechami wspólnymi dla wielu uzależnionych
osób opisano wiele cech fenotypowych, które zasadniczo odróżniają poszczególnych
pacjentów. Znajduje to swój wyraz w typologiach alkoholizmu, praktycznym ich celem
jest lepszy dobór terapii i określanie rokowania. Jedną z cech fenotypowych badanych
w kontekście ZZA jest wzmożona wrażliwość na nagradzające działanie smaku słodkiego (sweet likers). Cecha ta pozwala wyróżnić subpopulację osób o rodzinnym przebiegu
uzależnienia. Celem badania jest określenie powiązań między fenotypem sweet liking,
podtypem alkoholizmu wg Lescha i/lub Cloningera, oraz zmiennością sekwencji genów
układu dopaminergicznego (DAT). Do badania zrekrutujemy 100 triosów (rodzice + potomek uzależniony od alkoholu). Badanie będzie polegało na ocenie wrażliwości na smak
słodki przy użyciu próbek roztworu sacharozy (ocena fenotypu sweet liking), badaniu
psychometrycznym (ocena podtypu alkoholizmu), izolacji genomowego DNA i dalej oznaczeniu wybranych polimorfizmów w obrębie genu transportera odpaminy (DAT). Badanie
może uczynić z cechy fenotypowej określanej jako sweet liking osiowy element nowego
endofenotypu w obrębie ZZA. Poza walorami poznawczymi badanie ma oczywisty wymiar
praktyczny. Określenie endofenotypów w obrębie ZZA może doprowadzić do bardziej
precyzyjnego doboru terapii, a w konsekwencji do poprawy jej skuteczności.
Poczucie koherencji u pacjentów depresyjnych - zmiany w trakcie
psychoterapii grupowej
Mirosława Jawor1, Anna Pyla2, Katarzyna Marek2
1
Klinika Psychiatrii w Krakowie
2
CM UJ w Krakowie
Poczucie koherencji to struktura osobowościowa, której istotą jest sposób postrzegania świata jako zrozumiałego, sterowalnego i sensownego, wyznacza miejsce człowieka
na kontinuum zdrowie - choroba, im silniejsze poczucie koherencji, tym bliżej bieguna
„zdrowie”. Dotychczasowe nasze badania wykazały, że pacjenci depresyjni mają niższy
globalny poziom poczucia koherencji niż osoby z populacji ogólnej. Ponieważ mierzona
zmienna jest istotna dla zdrowia zarówno psychofizycznego, jak i społecznego funkcjonowania człowieka, powstaje pytanie, czy może ona ulec zmianie pod wpływem oddziaływań terapeutycznych. W prezentowanej pracy postawiono następujące pytania: 1. Czy
241
poczucie koherencji ulega zmianie pod wpływem psychoterapii grupowej. 2. Czy istnieje
związek pomiędzy wyjściowym globalnym poczuciem koherencji a poprawą objawową
mierzoną Inwentarzem Depresyjnym Becka. 3. Czy istnieje specyficzny profil składowych
poczucia koherencji u pacjentów depresyjnych. Pomiar zmiennych dokonany jest trzykrotnie - w 1, 6 i 12 tygodniu trwania terapii. W tym celu zastosowano wystandaryzowane
i znormalizowane metody badawcze o wysokich współczynnikach trafności i rzetelności.
Należą do nich: a) Kwestionariusz Orientacji Życiowej (SOC-29) A. Antonovsky’ego,
b) Inwentarz Objawów Depresyjnych Becka (BDI). Grupę badawczą stanowią pacjenci
leczeni w Klinice Psychiatrii Dorosłych UJ w Krakowie w Oddziale Dziennym Chorób
Afektywnych na przełomie roku 2006/2007. Badani to osoby w wieku od 30 do 50 lat,
u których zdiagnozowano zaburzenia depresyjne. Badana grupa objęta jest dwunastotygodniowym, kompleksowym leczeniem w oddziale dziennym, w którym wiodącym oddziaływaniem terapeutycznym jest psychoterapia grupowa oparta na modelu integracyjnym.
Zastosowanie lamotryginy u pacjentek ze współistniejącymi
zaburzeniami odżywiania się i chorobą afektywną dwubiegunową
- seria przypadków
Katarzyna Kamińska1, Filip Rybakowski2
Gabinet Lekarski, Poznań
Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży AM w Poznaniu
1
2
Zaburzenia odżywiania się często współwystępują z chorobami afektywnymi, a w ostatnim czasie zwraca się uwagę na związek zaburzeń z objawami bulimicznymi i spektrum
choroby afektywnej dwubiegunowej (CHAD). Dotychczas nie przeprowadzono badań
kontrolowanych psycho- lub farmakoterapii w tej grupie chorych, nie ma też jasnych
wytycznych dotyczących leczenia pacjentów ze współwystępowaniem zaburzeń jedzenia
i CHAD. Zwraca się uwagę na możliwość indukowania objawów hipo- i maniakalnych
u osób z bulimią leczonych lekami przeciwdepresyjnymi, co może pogarszać przebieg
i rokowanie obu zaburzeń. Warta rozważenia jest wówczas kuracja lekiem normotymicznym. Obserwacją kliniczną objęto 5 pacjentek w wieku od 25 do 50 lat, hospitalizowanych
z powodu zaburzeń jedzenia, u których rozpoznano współistnienie spectrum CHAD.
U wszystkich badanych zastosowano farmakoterapię lamotryginą w dawce 100-200
mg. Zaobserwowano istotną poprawę zarówno w zakresie objawów bulimicznych, jak
i objawów afektywnych.
Uzależnienie od cyberseksu, pornopedofilia internetowa
- nowe wyzwanie kliniczne
Robert Kamiński
Podkarpackie Centrum Leczenia Psychiatrycznego i Ekspertyz Sądowych
i Medycyny Seksualnej w Rzeszowie
Prezentowany materiał ma na celu przybliżyć nowe jednostki kliniczne , które coraz
częściej spotykane są w pracy biegłego psychiatry, psychologa i seksuologa. Materiał
analizuje aspekt problematycznych zachowań seksualnych w Internecie, opisuje charakterystyczne cechy uzależnionych od cyberseksu oraz konsekwencje tych zmian dla
funkcjonowania interpersonalnego z przekraczaniem dopuszczalnych barier prawnych.
242
W pracy autor przedstawia przesłanki do oceny poczytalności osób uzależnionych od
cyberpornopedofilii i cyberseksu, zakreślając definicyjny, klasyfikacyjny i kliniczny obszar pojęć dewiacja i parafilia. Opracowanie wskazuje na konieczność ścisłej współpracy
i zaangażowania zespołu biegłych psychiatrów, psychologa, seksuologa oraz interdyscyplinarnego badania uwzględniającego głęboką analizę akt sprawy, osobowości badanego
ocenę wielopłaszczyznowego funkcjonowania badanego człowieka wzajemne zrozumienia
fenomenologii widzianej przez pryzmat różnych paradygmatów w opiniowaniu sądowym
osób popełniających przestępstwa tzw. seksualne.
Wpływ dawki paroxetyny na jakość życia seksualnego
pacjentów depresyjnych
Robert Kamiński
Podkarpackie Centrum Leczenia Psychiatrycznego i Ekspertyz Sądowych
i Medycyny Seksualnej w Rzeszowie
Cel. Ocena zmian w jakości życia seksualnego u mężczyzn, pacjentów leczonych
z powodu depresji preparatem paroxetyny. Metoda. Do oceny dynamiki depresji użyto
Skalę Depresji Hamiltona, kwestionariusz Depresji Becka oraz 20-pytaniowy odrębnie
opracowany kwestionariusz. Dynamikę zmian w strukturze potrzeb i reakcji seksualnych
określano za pomocą Skali Mell-Krat (wersja kromierzyżska) dla mężczyzn. Badano 39
mężczyzn leczonych z rozpoznaniem depresji, podzielonych na dwie grupy. Dawka leku
w I grupie (21 pacjentów) wynosiła 20 mg/d, w II grupie 18 pacjentów po okresie 8 tygodni
otrzymywało dawkę 10 mg/d. Średnia wieku w obu grupach 34 lata (21-47). Średni czas
leczenia 6,4 miesiąca (4,5-7,0). Wyniki. Mężczyźni w obu grupach uzyskali poprawę subiektywną samopoczucia po 4 tygodniach, wyrażoną również w narzędziach badawczych
(95%). Mężczyźni w grupie II, otrzymujący po 8 tygodniach dawkę paroxetyny 10 mg/d,
uzyskali istotnie wyższą (45%) poprawę parametrów oceniających potrzeby i reakcje
seksualne. Wnioski. Poprawa wyników terapii depresji nie łączy się ściśle z równoległą
poprawą jakości reakcji seksualnych i poprawą zdrowia seksualnego. Uzyskane dane mogą
być przesłanką do wnioskowania, iż modyfikacja sposobu farmakoterapii prowadzonej
inhibitorami wychwytu zwrotnego serotoniny u pacjentów z depresją może spowodować
poprawę jakości życia seksualnego. Wyniki wskazują także na potrzebę wielowymiarowego
spojrzenia na pacjenta depresyjnego i gotowość do elastycznego podejścia w ustaleniu
dawki leku przeciwdepresyjnego w celu eliminowania potencjalnych następstw w postaci
dysfunkcji zaburzeń zdrowia seksualnego pacjenta.
Miejsce psychiatry w terapii przestępców seksualnych
Robert Kamiński
Podkarpackie Centrum Leczenia Psychiatrycznego i Ekspertyz Sądowych
i Medycyny Seksualnej w Rzeszowie
Opracowanie zakreśla kontekst historyczny zaangażowania psychiatry w procesie
diagnostyki i leczenia grupy przestępców seksualnych, akcentuje negatywne konotacje
wobec osoby psychiatry oraz czynniki wspierające pozytywny wizerunek u potencjalnych
pacjentów. Rola lekarza psychiatry polega nie tylko na terapii często występujących
psychopatologii wśród tej grupy pacjentów (psychozy 5%, zaburzenia afektywne 32%,
zaburzenia lękowe 75%, zaburzenia adaptacyjne 84%, zaburzenia osobowości 75%, uza-
243
leżnienia 40-60%, autoagresja 15%, upośledzenia umysłowe 27%, zaburzenia zachowania
33% wg badań własnych), lecz rozciąga się na obszar koniecznej interwencji w zakresie
funkcjonowania seksualności pacjenta. Udział psychiatry w opiece specjalistycznej nad
przestępcami seksualnymi w warunkach zakładu karnego umocowany jest jako ważny
i niezbędny element procesu na każdym z etapów diagnostyki i terapii, poczynając od
diagnostyki wstępnej, wypracowania kontaktu terapeutycznego, pracy nad motywacją
do zmiany, leczeniem problemów związanych z adaptacją do warunków więziennych,
udziale w psychoterapii i pomocy superwizyjnej zespołu leczącego.W warunkach ambulatoryjnych po opuszczeniu zakładu karnego psychiatra jest dla osoby z zaburzeniami
seksualnymi najczęściej „lekarzem pierwszego kontaktu”, jedyną „instytucją”, która
potrafi zrozumieć sytuację emocjonalną, pomóc odzyskać równowagę psychiczną, leczyć
psychiatrycznie i seksuologicznie, uchronić przed popełnieniem kolejnego zabronionego
czynu przestępczego.
Wielowymiarowa ocena jakości życia kobiet
osadzonych w zakładzie karnym
Robert Kamiński
Podkarpackie Centrum Leczenia Psychiatrycznego i Ekspertyz Sądowych
i Medycyny Seksualnej w Rzeszowie
Cel. Określenie zmian w jakości życia, występowania zaburzeń depresyjnych, poziomu lęku oraz dynamiki zmian w strukturze potrzeb i reakcji seksualnych w zależności od
czasu trwania izolacji. Metody. Jako narzędzie badawcze zastosowano: Skalę Depresji
Hamiltona , Kwestionariusz Depresji Becka, Skalę Stanu i Cechy Spielbergera, Skalę MellKrat (wersja kromierzyżska) dla kobiet oraz 25-punktowy skonstruowany kwestionariusz.
Badaniem objęto grupę 94 kobiet. Średnia wieku 34 lata (21-45). Średni okres izolacji 3,5
roku (1,5-4,5). Wyniki. Większość badanych (65%) odczuwa silną frustrację spowodowaną deprywacją potrzeby seksualnej, co koreluje z wyższymi wskaźnikami opisującymi
poziom objawów depresyjnych i lęku. Nie stwierdzono zależności statystycznej pomiędzy
czasem trwania izolacji a nasilaniem się frustracji seksualnej. Interesującym parametrem
jest istotnie wyższy poziom tolerancji dla zachowań homoseksualnych wewnątrz grupy
(75%) oraz osobiste zaangażowanie w taki sposób zaspokajania popędu seksualnego (23%).
Wnioski. Uzyskane wyniki uwidaczniają zależność pomiędzy odczuwaną deprywacją potrzeb seksualnych z pogorszeniem jakości życia, skłonnością do odczynów depresyjnych
i wyższym poziomem lęku u kobiet izolowanych w zakładzie karnym. Czas trwania izolacji
koreluje z akceptacją i realizowaniem zaspokojenia zdeprywowanej potrzeby seksualnej
w kontaktach homoseksualnych.
Cyberprzestrzeń w psychiatrii XXI wieku
Robert Kamiński
Podkarpackie Centrum Leczenia Psychiatrycznego i Ekspertyz Sądowych
i Medycyny Seksualnej w Rzeszowie
Zaawansowane techniki komputerowe zmieniają życie człowieka, niosąc wiele problemów w funkcjonowaniu psychicznym człowieka. Autor podejmę próbę określenia zachodzących zmian powodowanych przez rozwój technik komputerowych i ich dostępności
w kontekście jednostki, relacji interpersonalnych, społeczeństwa, określając granice normy,
244
patologii, definiując nowe jednostki kliniczne, jakimi są uzależnienie od komputera, Internetu, cyberseksu. Uzależnienie od Internetu jest takim samym problemem społecznym
jak alkoholizm czy narkomania, który należy rozpatrywać w aspekcie ochrony zdrowia
psychicznego. Podobnie za poważny, chociaż mało poznany problem kliniczny, uważa
się uzależnienie od cyberseksu, które to zjawiska będą eskalować wraz z coraz większą
dostępnością oraz rozwojem interaktywności i technik do generowania wirtualnej rzeczywistości. We współczesnym świecie narasta dążenie do osiągania maksymalnych korzyści
osobistych, postawa hedonistyczna i odsuwanie od realnych relacji interpersonalnych.
Doskonałą ofertę dla powyższego trendu stanowią techniki komputerowe pozwalające
na coraz większe zastępowanie realnych kontaktów międzyludzkich kontaktami realizowanymi za pomocą łączy internetowych bądź kontaktów z całkowicie nierzeczywistym
wirtualnym partnerem. Proces izolacji jednostki i dążenia do samowystarczalności wykazuje tendencję progresywną. Psychiatra drugiej połowy XXI wieku, aby móc zmierzyć
się z nowymi wyzwaniami klinicznymi i pomóc swoim pacjentom, będzie posiadał dobrą
wiedzę komputerową, a w swojej skrzynce narzędziowej pakiet programów służących
do terapii zaburzeń lękowych, depresji, uzależnień, modulacji niechcianych zachowań
z zastosowaniem technik wirtualnych.
Ocena częstości występowania dysmorfii w grupie dzieci
z rozpoznaniem autyzmu dziecięcego i zespołu Aspergera
Agnieszka Kapinos-Gorczyca1, Piotr Gorczyca2, Robert Hese2
NZOZ Feniks w Gliwicach
Katedra i Oddział Kliniczny Psychiatrii w Tarnowskich Górach
1
2
Autyzm jest zaburzeniem, które w ostatnich latach przeżywa swoistą eksplozję, porównywalną wśród zaburzeń wieku dziecięcego w zasadzie jedynie z alergią. Obecnie
rozpowszechnienie autyzmu różni autorzy oceniają na 10-20 do nawet 30,8 na 10 000 osób.
Coraz powszechniej używa się terminu spektrum zaburzeń autystycznych (ASD- autistic
spectrum disorders), które obejmuje według stopnia nasilenia zaburzeń przypadki od zespołu Aspergera (Asperger Syndrome) po klasyczny autyzm Kannera. Celem pracy była
ocena występowania cech dysmorfii w grupie dzieci z rozpoznaniem autyzmu dziecięcego
i zespołu Aspergera. Materiał i metoda. Grupę badaną stanowiło 60 dzieci w wieku od
2 do 12 lat, w tym 30 z rozpoznaniem autyzmu dziecięcego i 30 z rozpoznaniem zespołu
Aspergera. Dla ustalenia rozpoznania zastosowano kryteria DSM-IV. Dla oceny głębokości
autyzmu posłużono się skalą CARS (Childhood Autism Rating Scale); do oceny dysmorfii
w obrębie twarzy - skalą dysmorfii według Stengel - Rutkowski. Wyniki. W badanej grupie
znalazło się 52 chłopców i 8 dziewczynek. Przeprowadzona analiza statystyczna wykazała
w grupie dzieci z rozpoznaniem autyzmu dziecięcego większą częstość występowania
pewnych cech dysmorficznych w obrębie twarzy. Wnioski. Stwierdzona w grupie dzieci
autystycznych relatywnie duża liczba dysmorfii w obrębie twarzy przy nieobecności innych
anomalii mogłaby potwierdzać istotną rolę czynników środowiskowych (uszkodzenie
w bardzo wczesnym okresie ciąży) w patogenezie autyzmu.Wydaje się, że dołączenie się
dodatkowych czynników patogennych działających w okresie ciąży lub porodu do predyspozycji genetycznej wpływa na głębokość zaburzenia, przesuwając je na kontinuum
w stronę autyzmu.
245
Czy komplikacje położnicze mogą mieć wpływ na funkcje
neuropsychologiczne, neurofizjologiczne i neurometaboliczne
pacjentów ze schizofrenią?
Hanna Karakuła1, Josef Parnas2, Anna Grzywa1, Justyna Pawęzka1,
Marzena Wieczerzak-Jarząbek3
2
1
Katedra i Klinika Psychiatrii AM w Lublinie
Copenhagen University Department of Psychiatry
3
Klinika Psychiatrii SPSK1 w Lublinie
Wstęp. W hipotezie neurorozwojowego pochodzenia schizofrenii komplikacje położnicze (KP) rozważane są jako jeden z czynników mogących mieć wpływ na nieprawidłowy
rozwój mózgu na etapie różnicowania. Cel. Celem naszego badania było poszukiwanie
związków pomiędzy występowaniem różnorodnych KP a funkcjonowaniem neuropsychologicznym, neurometabolicznym i neurofizjologicznym pacjentów ze schizofrenią.
Metoda. Badaniami oceniającymi I) funkcje 1) neuropsychologiczne (WCST, TMT,
SAT, Tower of Hanoi, Global-local, WAIS-R, RTM) 2) neurofizjologiczne (N100, N200,
P300) 3) neurometaboliczne (H1 MRS uwzględniające struktury anatomiczne wiązane
z patofizjologią schizofrenii: 1 - jądro ogoniaste, 2 - jądro soczewkowate, 3 - jądro boczne, 4 - kora przedczołowa, 5 - część przednia zakrętu obręczy, 6 - centrum semiovale, 7
- część tylna zakrętu obręczy, 8 - hipokamp, 9 - wzgórze, 10 - móżdek.) II) komplikacje
położnicze na podstawie Skali Parnasa (‘midwife protocol’ Parnas i wsp.,1982), objęliśmy
grupę 47 pacjentów (17 K + 30 M) z rozpoznaniem schizofrenii paranoidalnej wg ICD10 (śr. wieku 27,02; SD=5,42). Wyniki. Analiza wyników wskazuje na istnienie silnych
związków pomiędzy nasileniem i częstotliwością KP a zaburzeniami funkcjonowania
neuropsychologicznego, zwłaszcza w zakresie wzrokowo-przestrzennej pamięci operacyjnej (TMT B), funkcji wykonawczych (WCST), inteligencji ogólnej (WAIS-R), funkcjonowania neurofizjologicznego (obniżenie amplitudy słuchowych N100, N200, P300),
funkcjonowania neurometabolicznego, szczególnie w odniesieniu do 2P, 4L, 3L, 7L, 8.
Wnioski. Otrzymane wyniki mogą stanowić potwierdzenie roli komplikacji położniczych
w nieprawidłowym rozwoju CUN u pacjentów ze schizofrenią.
Czy schizofrenia może być rozważana jako proces
neurodegeneracyjny? - badania przy użyciu H1 MRS
Hanna Karakuła1, Josef Parnas2, Marek Masiak3, Anna Grzywa3, Justyna
Pawęzka3, Barbara Billewicz-Bobek4, Elżbieta Szmycińska4, Rafał Piszczek5
Klinika Psychiatrii w Lublinie
Cognitive Research Unit, Copenhagen University, Danmark
3
Katedra i Klinika Psychiatrii AM w Lublinie
4
Centrum Onkologii w Bydgoszczy
5
Katedra Ekonometrii Akademii Ekonomicznej w Katowicach
1
2
Cel. W celu weryfikacji hipotezy neurodegeneracyjnej w schizofrenii zastosowano
metodę protonowej spektroskopii rezonansu magnetycznego pojedynczego voxela H1MRS (V=1 cm3), dającą możliwość oceny: sprawności metabolicznej neuronów - poprzez
pomiar N-acetyloasparaginianu (NAA), liczby komórek glejowych poprzez ocenę mioinozytolu (MI) oraz produktów rozpadu mieliny - poziom choliny (Cho). Metoda. Grupę 33
pacjentów (P) z rozp. schizofrenii paranoidalnej w fazie remisji wg ICD-10 oraz 18 osób
246
z grupy kontrolnej (K) poddano badaniu H1 MRS, uwzględniającym struktury anatomiczne
wiązane z patofizjologią schizofrenii: 1 - jądro ogoniaste, 2 - jądro soczewkowate, 3 - jądro
boczne, 4 - kora przedczołowa, 5 - część przednia zakrętu obręczy, 6 - centrum semiovale, 7 - część tylna zakrętu obręczy, 8 - hipokamp, 9 - wzgórze, 10 - móżdżek.Wyniki.
W grupie P odnotowano: istotne niższe poziomy NAA w strukturach 1L, 4P i L, 5 P i L,
10 P, istotnie wyższe Cho w: 4 P i L, 6 P i L, 8, 10 P, nie stwierdzając różnic pomiędzy
grupami w odniesieniu do MI. Długość trwania nie leczonej psychozy miała wpływ na
stężenie NAA w strukturach: 4 L, 8, Cho w 4P, 6L. Nie znaleziono związków pomiędzy
długością trwania choroby a poziomem metabolitów. Analizowano także powiązania
pomiędzy poziomami metabolitów a wiekiem badanych, asymetrycznością pomiarów,
wiekiem zachorowania. Wnioski. Uzyskane wyniki nie dają podstaw do jednoznacznego
potwierdzenia lub odrzucenia hipotezy neurodegeneracyjnej w schizofrenii. Strukturami,
które mogą być brane pod uwagę w dalszych rozważaniach, są kora przedczołowa, hipokamp oraz móżdżek.
Poczucie koherencji i sposoby radzenia sobie ze stresem u osób
opiekujących się bliskimi chorymi psychicznie
Beata Kasperek-Zimowska, Maryla Sawicka, Małgorzata Chądzyńska
Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Rehabilitacji Psychiatrycznej w Warszawie
Założenia teoretyczne projektu stanowią dwie koncepcje, tj. teoria salutogenezy
A. Antonvsky’ego oraz koncepcja stresu i radzenia sobie z nim R. Lazarusa i S. Folkman. Na
podstawie tych teorii zostały sformułowane cele badawcze, postawione pytania i hipotezy.
Celem projektu jest określenie związku pomiędzy poczuciem koherencji i sposobami
radzenia sobie ze stresem u opiekunów. Celem pośrednim jest możliwość przewidywania
strategii radzenia sobie ze stresem u opiekunów z niskim i wysokim poczuciem koherencji.
Pytanie badawcze ma na celu ustalenie, czy poziom poczucia koherencji łączy się ze sposobami radzenia sobie ze stresem w grupie opiekunów. W celu odpowiedzi na powyższe
pytanie zastosowana będzie następująca metodyka badań: przebadanie 50 opiekunów
osób chorych psychicznie (diagnoza wg ICD-10 F20- F29) kwestionariuszami do oceny
poczucia koherencji oraz sposobów radzenia sobie ze stresem. Uzyskane wyniki mogą
być wykorzystane w terapii opiekunów oraz w terapii i rehabilitacji osób psychicznie
chorych. Pozwolą na efektywne zastosowanie oddziaływań terapeutycznych w zależności
od poziomu poczucia koherencji danej osoby.
Rola i doświadczenie ojców w opiece nad dorosłym dzieckiem
przewlekle chorym na schizofrenię
Beata Kasperek-Zimowska1, Katarzyna Spiridonow2
1
Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Rehabilitacji Psychiatrycznej w Warszawie
Eksploracja obszaru tematycznego obejmującego opiekę nad osobą bliską chorą psychicznie była skupiona dotychczas głównie na: problematyce obciążenia, jaką niesie ze
sobą ten rodzaj opieki; klimacie, jaki panuje w rodzinie zajmującej się pacjentem; stresie
wynikającym z zajmowania się osobą chorą i sposobach radzenia sobie z nim; spostrzeganiu objawów przez opiekunów pod kątem przypisywania ich chorobie i woli samego
pacjenta. W ostatnich latach m.in. starano się ująć problem opieki z punktu widzenia
247
teorii systemowej, biorąc pod uwagę interakcje członków rodziny. Ujmowano również
rolę opiekuna i jego doświadczenie w opiece nad osobą przewlekle psychicznie chorą.
Najczęściej były opisywane doświadczenia kobiet z pominięciem doświadczenia ojców.
Dzieje się tak dlatego, ponieważ statystycznym opiekunem jest właśnie kobieta w wieku
pomiędzy 50 a 60 rokiem życia zajmująca się najczęściej synem zbliżającym się do wieku
średniego. Ojcowie dorosłych dzieci przewlekle psychicznie chorych w szerszym kontekście teoretycznym określani są jako osoby wspierające matki (Koncepcja Elastyczności
Rodzinnej), ale ponoszące mniejsze obciążenie związane z opieką nad dzieckiem (Koncepcja Obciążenia Rodziny) oraz radzący sobie ze stresem wynikającym z opieki w sposób
bardziej bezpośredni (Koncepcja Stresu i Radzenia Sobie z Nim) bądź nie dopuszczający
do świadomości czynników wywołujących stres. Z badań P. Howard wynika, że ojciec
przechodzi, podobnie jak matka, przez fazy adaptacyjne do nowej roli - życia z chorym
dorosłym dzieckiem oraz dylematów i emocji z tym związanych. Mimo trudności, z którymi
muszą się zmagać w związku z chorobą dziecka, bardzo rzadko korzystają z programów
wsparcia oferowanych przez psychiatryczną służbę zdrowia.
Teorie i modele badawcze ujmujące zjawisko opieki
nad dorosłą osobą chorą psychicznie
Beata Kasperek-Zimowska
Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Rehabilitacji Psychiatrycznej w Warszawie
W niniejszym doniesieniu zostanie przedstawionych pięć schematów badawczych oraz
Teoria Redefiniowania Roli Rodzica według P. J. Milliken, w ramach których ujmowane
jest zjawisko opieki nad dorosłą osobą przewlekle chorą psychicznie. Są to: Koncepcja
Ujawnianych Emocji, Teoria Obciążenia Rodziny, Model Odporności Rodzinnej, Teoria
Stresu i Radzenia Sobie z Nim, Teoria Atrybucji. Szerzej opisano Teorię Redefiniowania
Roli Rodzica ze względu na jej małą znajomość wśród badaczy zjawiska. Według Koncepcji
Ujawnianych Emocji za nawroty psychozy obwinia się rodzinę pacjenta, Teoria Obciążenia
Rodziny naświetla tylko negatywne aspekty opieki nad chorym, podkreślając, że stanowi on
jedynie obciążenie dla opiekunów. Model Odporności Rodzinnej, Teoria Stresu i Radzenia
Sobie z Nim oraz Teoria Atrybucji, które w odróżnieniu od pozostałych dwóch modeli
nie powstały tylko na podstawie badań nad rodzinami z osobą psychicznie chorą, lecz na
podstawie badań obejmujących populację ogólną, opisują obiektywnie i szerzej (oprócz
Teorii Atrybucji) przejawy opieki nad chorym psychicznie. Teoria Redefiniowania Roli
Rodzicielskiej w odróżnieniu od pięciu wyżej wymienionych modeli, dzięki posługiwaniu
się metodą fenomenologiczną w opisie zjawiska opieki nad chorym psychicznie, podkreśla
specyfikę i dynamikę zmian długotrwałego przebywania z chorym.
Polidypsja w przebiegu terapii przeciwdepresyjnej - opis przypadku
Aleksandra Kasperowicz
Katedra i Klinika Psychiatrii CM UMK w Bydgoszczy
Polidypsja niepsychogenna, hiponatremia i poliuria są podstawowymi objawami przewlekłego niedoboru hormonu antydiuretycznego (wazopresyny). Od czasu wprowadzenia
do leczenia antydepresantów z grupy SSRI rośnie liczba doniesień kazuistycznych dotyczących ostrej hiponatremii w przebiegu niedoboru hormonu antydiuretycznego u chorych
248
geriatrycznych stosujących SSRI lub wenlafaksynę. W opisywanym przypadku wzmożone
pragnienie (do 10 l wypijanych płynów) wystąpiło u 45-letniego chorego leczonego od wielu
lat z powodu depresji i ZZA. Przez wiele miesięcy objaw nie wzbudził niepokoju wśród
leczących pacjenta psychiatrów (ambulatoryjnych i szpitalnych) aż z powodu znacznego
osłabienia pacjent trafił na oddział neurologiczny z Na+ - 122 mmol/L. W trakcie dalszej
diagnostyki rozpoznano u pacjenta częściowy niedobór hormonu antydiuretycznego
i włączono Minirin (syntetyczny analog wazopresyny). W okresie ok. 6 miesięcy do czasu
postawienia diagnozy endokrynologicznej pacjent zażywał escitalopram, następnie fluoksetynę, która po stwierdzeniu niedoboru wazopresyny została odstawiona. Odstawienie
fluoksetyny umożliwiło na ok. 2 miesiące całkowite odstawienie Minirinu, utrzymywanie
się prawidłowych wartości Na+, względną kontrolę ilości wypijanych płynów (4,5 l).
Pogarszający się stan psychiczny pacjenta wymagał wznowienia leczenia przeciwdepresyjnego. Włączenie na krótko TLPD, następnie wenlafaksyny łączyło się czasowo
z powrotem do leczenia Minirinem, a obecnie stosowana augmentacja wenlafaksyny
innymi antydepresantami (trazodon, sertralina) jest powiązana czasowo z koniecznością
zwiększenia dawki Minirinu. Opisany przypadek wskazuje na niewiedzę psychiatrów
dotyczącą objawów ubocznych mogących wystąpić podczas terapii najpopularniejszymi
lekami przeciwdepresyjnymi.
Samobójstwa a inne przyczyny zgonów wśród lekarzy
Aleksandra Kasperowicz
Katedra i Klinika Psychiatrii CM UMK w Bydgoszczy
Częstość samobójstw wśród lekarzy jest według licznych źródeł większa niż w populacji
ogólnej, a także większa niż wśród innych wykształconych osób. W grupie zawodowej
lekarzy częstość samobójstw kobiet lekarek jest 1,5 - 2,5 razy większa niż mężczyzn, a także
3-4 razy większa (przy tej samej częstości depresji) niż w populacji ogólnej. W próbach
wyjaśnienia tego zjawiska podnosi się rolę specyficznych czynników stresowych związanych z zawodem (nieobecnych u wykształconych osób innych profesji), a także wiedzę
medyczną lekarzy ułatwiającą skuteczne zamachy samobójcze. Uważa się, że lekarze słabo
diagnozują swoje własne problemy emocjonalne, ponadto wstydzą się korzystać z pomocy
kolegów profesjonalistów. Dla porównania ryzyko zgonów z powodu chorób somatycznych,
zwłaszcza tych ściśle powiązanych z paleniem papierosów (choroby sercowo-naczyniowe
i układu oddechowego, nowotwory płuc) jest wyraźnie niższe wśród lekarzy (zwłaszcza
wśród mężczyzn) niż w populacji ogólnej.
Trudności w ocenie odległych skutków wstrząśnienia mózgu
w cywilnym postępowaniu procesowym
Aleksandra Kasperowicz
Katedra i Klinika Psychiatrii CM UMK w Bydgoszczy
Do częstych zadań psychiatry należy ocena uszczerbku na zdrowiu osób, które doznały urazu głowy. W praktyce medyczno-sądowej wstrząśnienie mózgu potwierdzone jest
dopiero, gdy u chorego wystąpiła triada objawów: 1) utrata przytomności i niepamięć
zdarzenia, 2) niepamięć wsteczna i ewentualnie następcza oraz 3) objawy wegetatywne.
W opiniowaniu często spotykamy sytuacje, gdy są wątpliwości, czy doszło do wstrząś-
249
nienia mózgu i krótkotrwałej utraty przytomności, bo chory np. pamięta przebieg zdarzenia.
Nieobecność utraty przytomności, brak odchyleń neurologicznych i prawidłowy wynik KT
głowy nie wykluczają jednak uszkodzenia mózgu. Badania neuropsychologiczne wskazują, że
ciężkość objawów klinicznych zespołu po wstrząśnieniu mózgu nie musi być proporcjonalna
do stanu neurologicznego pacjenta bezpośrednio po urazie chociaż część badań potwierdza
wzrost prawdopodobieństwa wystąpienia objawów zespołu wraz z przedłużającą się utratą
przytomności lub długością amnezji następczej. Objawy zespołu powstrząśnieniowego
najczęściej obecne są w pierwszym tygodniu po urazie i wycofują się w ciągu 3 miesięcy,
jednak u 1/3 chorych utrzymują się przewlekle, mimo że ich funkcje poznawcze ulegają
normalizacji. Pospolity jest pogląd, że utrzymywanie się objawów u pacjentów związane
jest z chęcią uzyskania odszkodowania, jednak nie wszystkie badania potwierdzają taką
zależność. Część autorów podnosi raczej rolę przedchorobowych cech osobowości i małych
umiejętności radzenia sobie. W nowszych badaniach dowiedziono, że prawdopodobieństwo
wystąpienia zespołu powstrząśnieniowego rośnie u osób, u których po urazie były obecne
nudności, wymioty i zawroty głowy. Pacjenci, u których po roku utrzymują się objawy zespołu, prawdopodobnie nie uzyskają poprawy również w późniejszym czasie.
Przedoperacyjne czynniki ryzyka majaczenia
po zabiegach kardiochirurgicznych
Jakub Kaźmierski1, Maciej Kowman1, Maciej Banach2, Tomasz Pawełczyk3,
Piotr Okoński4, Alicja Iwaszkiewicz5, Janusz Zasłonka4, Tomasz Sobów1,
Iwona Kłoszewska1
1
Klinika Psychiatrii Wieku Podeszłego i Zaburzeń Psychotycznych UM w Łodzi, CSK w Łodzi
2
Klinika Kardiologii UM w Łodzi
3
Centralny Szpital Kliniczny UM w Łodzi
4
Klinika Kardiochirurgii, Uniwersytet Medyczny w Łodzi
5
Klinika Anestezjologii i Intensywnej Terapii Kardiologicznej UM w Łodzi
Cele. Ocena częstości występowania i czynników ryzyka majaczenia po zabiegach
kardiochirurgicznych. Metody. Badanie objęło 260 pacjentów zakwalifikowanych do
zabiegu kardiochirurgicznego w Klinice Kardiochirurgii Uniwersytetu Medycznego
w Łodzi. Dzień przed zabiegiem u pacjentów oceniono funkcje poznawcze przy użyciu
Mini-Mental State Examination (MMSE). Współwystępowanie przedoperacyjnych zaburzeń psychicznych zbadano za pomocą Mini International Neuropsychiatric Interview oraz
standardowego badania psychiatrycznego. Dodatkowo do analizy włączono trzynaście
innych czynników ryzyka. Po interwencji kardiochirurgicznej majaczenie rozpoznawano
na podstawie kryteriów diagnostycznych DSM-IV. Wyniki. Incydencja pooperacyjnego
majaczenia oceniona przy użyciu kryteriów DSM-IV wyniosła 11,5% (95% CI: 7,6-15,5%).
Przeprowadzona analiza regresji logistycznej wykazała, że do niezależnych czynników
ryzyka pooperacyjnego majaczenia należą zaburzenia poznawcze (MMSE 24), migotanie
przedsionków, miażdżyca zarostowa tętnic kończyn dolnych, epizod dużej depresji oraz
podeszły wiek pacjentów. Ponadto wykazano trend w kierunku istotności dla przebytego
incydentu naczyniowo-mózgowego. Konkluzje. Majaczenie jest częstym powikłaniem
zabiegów kardiochirurgicznych. Dotychczas zależność pomiędzy przedoperacyjnymi
zaburzeniami poznawczymi, dużą depresją a majaczeniem po zabiegach kardiochirurgicznych nie została zweryfikowana. Wymienione predyktory mogą pomóc w ocenie ryzyka
i prewencji pooperacyjnego majaczenia.
250
Kryteria diagnostyczne DSM-IV i ICD-10 oraz Memorial Delirium
Assessment Scale w diagnozowaniu majaczenia po zabiegach
kardiochirurgicznych
Jakub Kaźmierski1, Maciej Kowman1, Maciej Banach2, Wojciech Fendler3,
Piotr Okoński4, Andrzej Banyś5, Ryszard Jaszewski4, Tomasz Sobów2,
Iwona Kłoszewska1
Klinika Psychiatrii Wieku Podeszłego i Zaburzeń Psychotycznych UM w Łodzi
2
Klinika Kardiologii UM w Łodzi
3
II Katedra Pediatrii UM w Łodzi, Oddział Kliniczny Intensywnej Terapii i Anestezjologii
4
Klinika Kardiochirurgii, Uniwersytet Medyczny w Łodzi
5
Klinika Anestezjologii i Intensywnej Terapii Kardiologicznej UM w Łodzi
1
Cele. Ocena czułości i swoistości kryteriów diagnostycznych ICD-10 i DSM-IV oraz
punktu odcięcia Memorial Delirium Assessment Scale w diagnozowaniu majaczenia
występującego po zabiegach kardiochirurgicznych. Metody. Do badania włączono 260
pacjentów zakwalifikowanych do zabiegu kardiochirurgicznego w Klinice Kardiochirurgii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Pooperacyjne majaczenie było diagnozowane
zgodnie z kryteriami ICD-10 oraz DSM-IV. U wszystkich pacjentów przeprowadzono
także badanie przy użyciu Memorial Delirium Assessment Scale (MDAS) (punkt odcięcia
±13) oraz Delirium Index. Wyniki. Incydencja majaczenia diagnozowanego na podstawie
kryteriów DSM-IV, ICD-10 i przy użyciu MDAS wyniosła odpowiednio 11,5% (95% CI:
7,6-15,5%), 9,2% (95% CI: 5,7-12,8%) oraz 6,5% (95% CI: 3,5-9,5%). Czułość i swoistość
kryteriów DSM-IV w diagnozowaniu majaczenia wyniosła odpowiednio 100% (95% CI:
86-100%) i 98% (95% CI: 95-99%). Czułość i swoistość kryteriów ICD-10 odpowiednio
80% (95% CI: 63-91%) i 100% (95% CI: 98-100%). Za pomocą analizy ROC zbadano
czułość i swoistość różnych punktów odcięcia MDAS w stosunku do ICD-10 i DSM-IV.
W obu przypadkach optymalną wartość odcięcia ustalono na poziomie ±10.Konkluzje.
Incydencja majaczenia diagnozowanego po zabiegach kardiochirurgicznych jest zależna od
narzędzia diagnostycznego użytego przez badacza. Różnice w czułości i swoistości pomiędzy kryteriami DSM-IV i ICD-10 są prawdopodobnie wynikiem bardziej „włączającego”
charakteru kryteriów DSM-IV. Wartość 10 w MDAS jest sugerowanym punktem odcięcia
w diagnozowaniu majaczenia wśród pacjentów poddanych operacji kardiochirurgicznej.
Analiza wybranych czynników rodzinnych u młodocianych pacjentów
leczonych psychiatrycznie
Grażyna Kierszniewska, Aleksandra Lewandowska, Agnieszka Gmitrowicz
Klinika Psychiatrii Młodzieżowej UM w Łodzi
W okresie od grudnia 2005 do końca grudnia 2006 w oddziale młodzieżowym CSK
UM w Łodzi przeprowadzono badania u 201 pacjentów w wieku od 14 do 19 lat w celu
oceny czynników rodzinnych. U 31,3 % badanych postawiono rozpoznanie schizofrenii
bądź zaburzeń schizotypowych (F20-F29), u 7,5% zaburzenia nastroju (F30-39), u 26,4%
zaburzenia nerwicowe i związane ze stresem (F40-F48), u 5,5% upośledzenie umysłowe
(F70-F79), a u 16% zaburzenia zachowania i emocji (F90-F98). W tych grupach pacjentów badano wybrane czynniki rodzinne, takie jak: rozwód, przestępczość, rywalizację
z rodzeństwem, częste konflikty w rodzinie, poczucie braku oparcia wśród najbliższych.
251
Dane do oceny rywalizacji z rodzeństwem, konflikty w rodzinie oraz brak oparcia wśród
najbliższych były brane z wywiadu i stanowiły subiektywne odczucia badanych. Pytano się
również o wykorzystanie seksualne. Diagnozę stawiano według kryteriów ICD-10. M.in.
wykazano, że uzależnione od alkoholu lub narkotyków wśród najbliższych najczęściej występowało u pacjentów z F70-F79 - 2/3, w dalszej kolejności u pacjentów z rozpoznaniem
F90-F98 oraz z F40-F48 . Utratę rodzica przed 15 rokiem życia stwierdzano najczęściej
u badanych z F70-F79 (około 1/3) oraz z F90-F98. Najwięcej rozwodów/separacji zanotowano wśród rodziców pacjentów z F70-F79 oraz z F90-F98 .Większość (około 2/3) pacjentów z zaburzeniami zachowania i emocji oraz z zaburzeniami nastroju była świadkami
częstych konfliktów w rodzinie, skarżyła się na brak oparcia wśród najbliższych oraz na
wzmożoną rywalizację z rodzeństwem.
Wtórne korzyści z występowania objawów nerwicowych i ich wpływ
na proces leczenia w psychoterapii grupowej
Iwona Kijko1, Łukasz Müldner-Nieckowski2
2
1
Zakład Psychoterapii, Szpital Uniwersytecki w Krakowie
Collegium Medicum UJ, Katedra Psychoterapii w Krakowie
W doniesieniu przestawiono porównawczy opis trzymiesięcznej intensywnej psychoterapii grupowej trzech kobiet z zaburzeniami nerwicowymi. W procesie terapii tych osób
charakterystycznym elementem wspólnym była niezdolność do porzucenia doraźnych
korzyści wynikających z choroby, która znacznie utrudniała leczenie. W opracowaniu
dokonano analizy aktualnej sytuacji w systemie rodzinnym każdej z kobiet. Porównano
zachowania w grupie terapeutycznej z zachowaniami przynoszącymi wtórne korzyści
w relacjach z osobami znaczącymi. Tworząc hipotetyczny bilans korzyści i strat, zaproponowano rozumienie motywacji pacjentek do unikania zmiany dezadaptacyjnego sposobu
funkcjonowania.
Depresja w zaburzeniu depresyjnym nawracającym i chorobie
afektywnej dwubiegunowej u pacjentów w wieku podeszłym
Elżbieta Kisiela, Małgorzata Bocheńska, Tomasz Sobów, Iwona Kłoszewska
Klinika Psychiatrii Wieku Podeszłego i Zaburzeń Psychotycznych w Łodzi
Wstęp. Charakterystyka epizodu depresji w chorobach afektywnych u pacjentów w wieku podeszłym uwidacznia szereg podobieństw w obrazie klinicznym epizodu depresyjnego
w przebiegu zaburzenia depresyjnego nawracającego i choroby afektywnej dwubiegunowej.
Wskazanie odrębności klinicznych obrazu depresji umożliwia usprawnienie diagnostyki,
właściwe różnicowanie obu zaburzeń oraz włączenie stosownej terapii. Poprawia to rokowanie i jakość życia pacjentów. Celem badania było wykazanie istotnie odrębnych cech
w obrazie klinicznym depresji, różnicujących epizod depresyjny w przebiegu choroby
afektywnej dwubiegunowej i zaburzenia depresyjnego nawracającego u osób po 65 roku
życia. Materiały i metody. Badaniem o charakterze prospektywnym objęto 54 pacjentów
po 65 roku życia z objawami depresji w przebiegu nawracającego zaburzenia depresyjnego
i choroby afektywnej dwubiegunowej. Ocenie zostały poddane cechy kliniczne epizodu
depresyjnego. Wykorzystując skale kliniczne i kwestionariusze, zebrano trzy rodzaje
danych: demograficzne, dotyczące przebiegu choroby oraz symptomatologii. Wyniki.
252
Analiza uzyskanych danych wykazała obecność cech różnicujących depresję w przebiegu
chorób afektywnych. Prezentowane odmienności odnotowano w zakresie parametrów
charakteryzujących przebieg choroby, ciężkość aktualnego epizodu, obecność objawów
psychotycznych oraz niektórych objawów somatycznych. Wnioski. U chorych w wieku
podeszłym istnieją odrębności w obrazie klinicznym jednostkowego epizodu depresji
w przebiegu zaburzenia depresyjnego nawracającego i choroby afektywnej dwubiegunowej,
które umożliwiają zróżnicowanie depresji jednobiegunowej i dwubiegunowej.
Trening aktywnego słuchania muzyki w rehabilitacji pacjentów
z psychozami z kręgu schizofrenii - prezentacja koncepcji
oraz wstępnych wyników
Jan Kobayashi, Agata Bednarek
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
W ostatnich latach ukazuje się coraz więcej badań nad zastosowaniem muzykoterapii
u chorych przewlekle cierpiących na zaburzenia z kręgu schizofrenii. Badania te dotyczą
zarówno form oddziaływania aktywnych, jak i receptywnych. W ramach współpracy naszych ośrodków podjęliśmy się opracowania koncepcji modelu zajęć receptywnych, wdrożenia go oraz przeprowadzenia weryfikacji badawczej. Założenia. Opracowując program
wdrożenia oddziaływań muzycznych (Warsztaty Muzyczne) w Oddziale Dziennym Kliniki
Rehabilitacji Psychiatrycznej Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie, staraliśmy
się kierować przesłankami, wynikającymi z najnowszych danych z zakresu muzykoterapii, psychologii muzyki, psychiatrii i tzw. neuroscience. Pierwszą formą oddziaływań,
zaproponowaną pacjentom od października 2006 r., jest Trening Aktywnego Słuchania
Muzyki (TASM). Model ten oparliśmy na zasadach treningów poznawczych, stosowanych
w rehabilitacji psychoz oraz na model audycyjno-edukacyjnym, opracowanym przez prof.
Witolda Rudzińskiego. Cele. Poprawa w zakresie nastroju, objawów psychozy (przede
wszystkim ogólnych oraz deficytów funkcji poznawczych), jakości życia i samooceny oraz
funkcjonowania ogólnego i społecznego, a także poprawa edukacyjna w zakresie umiejętności świadomego odbioru muzyki. Metoda. Zajęcia mają strukturę policykliczną i mają
charakter odsłuchowy (nagrania). Odbywają się w grupach półotwartych lub zamkniętych.
Cel wystąpienia: Prezentacja metody oraz wyników badań pilotażowych.
Zmiana jakości życia w trakcie substytucyjnej kuracji metadonem
Andrzej Kobus, Janusz Rybakowski
Klinika Psychiatrii Dorosłych w Poznaniu
Wstęp. Metadonowe kuracje substytucyjne dostępne są w Polsce od 1992 roku. Kuracje
te są tzw. kuracjami „wysokoprogowymi” stawiającymi pacjentom znaczne wymagania
i ograniczenia. Cel niniejszej pracy to ocena wpływu substytucyjnej kuracji metadonem
na jakość życia osób uzależnionych od substancji opioidowych w 3-letnim okresie leczenia. Metoda. Dane oceniające jakość życia uzyskano od 28 pacjentów, którzy wypełnili
kwestionariusz WHOQOL 100 przed podjęciem terapii metadonem oraz w 6, 12, 24 i 36
miesiącu kuracji. Dane uzupełniono danymi demograficznymi z dokumentacji lekarskiej
i wywiadu przeprowadzonego po ukończeniu 3-letniego okresu leczenia. Wyniki. Spo-
253
śród 8 badanych obszarów jakości życia w dwóch: ogólnego stanu zdrowia i duchowości
statystycznie znamienna poprawa utrzymywała się przez cały okres badania, w jednej
(fizycznej) nie odnotowano istotnych zmian, a w pozostałych pięciu wyniki wahały się,
przy ogólnej tendencji poprawy w pierwszym okresie badania (6 i 12 miesiąc), a następnie
pogarszania się w miarę trwania kuracji. Wnioski. Kuracja substytucyjna wywiera istotny,
choć niejednoznaczny, wpływ na jakość życia pacjentów. Uzyskane wyniki powinny być
uwzględnione przy formułowaniu zasad prowadzenia kuracji substytucyjnej.
Proces starzenia się a potrzeba poczucia godności człowieka
Wojciech Kołodziej
Poradnia Zdrowia Psychicznego w Nowej Soli
Godność to poczucie i świadomość własnej wartości, szacunek dla samego siebie,
utożsamiany często z dumą i honorem. Godność oznacza też sprawowanie (piastowanie)
zaszczytnego stanowiska. „Godny” lub „godzien” określa się człowieka pełnego poczucia własnej wartości, wzbudzającego szacunek, powagę, często zajmującego wysokie,
zaszczytne stanowisko (E. Sobol). Przez wiele dziesiątków lat aktywność zawodowa była
wyznacznikiem tzw. wieku produkcyjnego i poprodukcyjnego, rozumianego powszechnie
jako starość. Godność osoby starzejącej się i starej spostrzegano jako zależną od sytuacji
społeczno-ekonomicznej, warunków bytowych i poziomu życia. Zwykle też starszym
osobom przynosi satysfakcję i spełnienie w rodzinie w roli dziadków. Jest to satysfakcjonujący i podnoszący prestiż element życia, gdyż w tej roli osoby starsze spostrzegane
są jako potrzebne wnukom, służące im pomocą, opieką i dobrą radą (M. Kielar-Turska).
Charakterystyczną cechą współczesnej cywilizacji stało się dokonywanie segregacji między
zdrowymi (bliższymi życiu) a chorymi (bliższymi śmierci). Manifestuje się to usuwaniem
chorych starych ludzi z życia społecznego i izolowaniem ich w miejscach odosobnienia
- szpitalach, hospicjach, domach pomocy itp. Zdrowie, a nawet życie bliskich oddaje się
w ręce tzw. personelu fachowego. Zjawiska choroby i śmierci uległy instytucjonalizacji.
Jednocześnie coraz częściej podnoszony jest aspekt godności człowieka zarówno w kategoriach godnego życia, jak i godności starzenia się i śmierci.
Psychiczne aspekty zjawiska wypalenia zawodowego
w kontekście tożsamości zawodowej
Wojciech Kołodziej
Poradnia Zdrowia Psychicznego w Nowej Soli
Przewlekły stres związany z pracą zawodową może prowadzić do reakcji określanej
mianem zespołu (syndromu) wypalenia zawodowego. W amerykańskiej psychologii
określenie to pojawiło się w latach 70. XX wieku. W 1974 roku amerykański psychiatra
Herbert Freudenberger w swoim artykule zamieszczonym w „Journal of Social Issue” użył
określenia „wypalenie” w kontekście stanu wyczerpania spowodowanego nadmiernymi
zadaniami stawianymi przez społeczne lub fizyczne środowisko pracy. Już wcześniej
opisywano oczywiście zjawiska określane mianem zmęczenia lub znużenia, ewentualnie
wyczerpania pracą i były one powszechnie znane. Jednakże słowo „wypalenie” znalazło
szybko stałe zastosowanie z uwagi na obrazowe i sugestywne określenie wiążące się jednoznacznie z utratą energii , aktywności, „popiołem pozostałym po płomiennym zaangażo-
254
waniu w pracę”. Równocześnie z Freudenbergerem badania dotyczące zjawiska wypalenia
zawodowego prowadziła psycholog kliniczny Christina Maslach. W stworzonej przez nią
definicji zjawiska znalazło się stwierdzenie, że jest to „ zespół wyczerpania emocjonalnego,
depersonalizacji i obniżonego poczucia dokonań osobistych, które może wystąpić u osób
pracujących z innymi ludźmi”. Definicja ta składa się zasadniczo z trzech tworzących ją
stwierdzeń, którymi są: wyczerpanie emocjonalne, depersonalizacja i obniżone poczucie
dokonań osobistych.
Percepcja śmierci w zaburzeniach depresyjnych
Wojciech Kołodziej
Poradnia Zdrowia Psychicznego w Nowej Soli
Percepcja śmierci określana często zwrotem „stosunek do śmierci” zależy od tego, kto
przeżywa śmierć i w jakich okolicznościach. „Stosunek do śmierci” obejmuje cały kompleks zagadnień poznawczych emocjonalnych i behawioralnych. Spotykane przypadki braku obawy przed śmiercią własną miały być przejawem nieprawidłowości albo uporczywego
zaprzeczania jej istnieniu i nieuchronności nastąpienia. Wielokrotnie podkreślano ścisłe
związki pomiędzy natężeniem obawy przed śmiercią a stanami psychicznymi człowieka,
takimi jak np. zaburzenia depresyjne. Znajomość czynników oddziałujących na obawę przed
śmiercią zachęcać może do próby uczenia ludzi „sztuki umierania”. Utrzymywany jest przy
tym pogląd, że instynkt życia sprzeciwia się instynktowi śmierci. W przypadku samobójstwa i eutanazji instynkt życia poddaje się sile instynktu śmierci. W opinii Kena Wilbura
psychiatria Zachodu nigdy nie dotarła do istoty syndromu zaprzeczania i przywoływania
zjawiska śmierci. Śmierć i umieranie wywołuje najsilniej tłumione emocje. Jak wszystkie
tłumione emocje, lęk przed śmiercią rzadko ujawniany jest bez osłonek. Percepcja śmierci
w zaburzeniach depresyjnych nabiera swoistej specyfiki, co stało się przedmiotem wielu
badań często o typie interdyscyplinarnym.
Starość i człowiek w wieku podeszłym jako stereotyp
Wojciech Kołodziej
Poradnia Zdrowia Psychicznego w Nowej Soli
W obszarze myślenia magiczno-symbolicznego umiejscawia się starców, podobnie
jak i nowo narodzone dzieci, blisko granicy rozdzielającej świat żywych od umarłych.
W religiach, mitologiach i ikonografii często bogów przedstawia się jako starców, co
podkreślać ma uwolnienie od funkcji życiowych i ludzkich, wolność od sfery seksualnej,
mądrość, roztropność i kierowanie się wyważonymi, opartymi o bogate doświadczenia
życiowe poczynaniami, a także posiadanie pozycji stojącej ponad normami świata ludzkiego i pokusami właściwymi przeciętnemu człowiekowi. Czynnikiem w znacznym stopniu
przyczyniającym się do powstawania stereotypów dotyczących ludzi starych jest zjawisko
określone przez Bunzela nazwą gerontofobii. Definiowana jest ona jako irracjonalny strach
przed starymi ludźmi, wrogość lub nienawiść do nich. W rzeczywistości spowodowana jest
lękiem przed własną starością i śmiercią. Osoby starsze kojarzą się ze starzeniem i umieraniem i dlatego inni przenoszą własny strach przed śmiercią i w ten sposób dystansują
się od śmierci. (J. Bunzel). Spostrzeganie ludzi starych wiedzie w sposób nieunikniony do
powstania społecznych uprzedzeń, negatywnego nastawienia, stereotypów odnoszących
się do ludzi w wieku podeszłym, co w konsekwencji jest podłożem poglądów i zachowań
255
dyskryminacyjnych. Negatywny obraz starości określany jest często mianem ageizmu.
Termin ten odnosi się do nieprzychylnego nastawienia wobec starych ludzi, który poniża
ich i dehumanizuje.
Zaburzenia adaptacyjne jako rezultat prawdopodobnego mobbingu
- analiza przypadków orzeczniczych
Wojciech Kosmowski1, Aleksandra Matuszewska2
2
1
Poradnia Zdrowia Psychicznego w Bydgoszczy
Rodzinny Ośrodek Diagnostyczno-Konsultacyjny w Szubinie
Mobbing został wprowadzony do kodeksu pracy ustawą z dnia 14 listopada 2003 r.
i oznacza takie działania lub zachowania dotyczące pracownika i skierowane przeciwko
niemu, które polegają na uporczywym i długotrwałym jego nękaniu lub zastraszaniu. Ich
konsekwencją jest zaniżona ocena przydatności zawodowej, poniżenie lub ośmieszenie
pracownika, izolowanie go lub wyeliminowanie z zespołu pracowników. Celem pracy jest
określenie zakresu zadań biegłych psychiatry i psychologa w sprawach zlecanych biegłym
przez sądy pracy w przypadkach prawdopodobnego mobbingu i podanie wskazówek w celu
poprawy kompetencji biegłych w tych przypadkach. Poddano analizie dwie opinie sądowo-psychiatryczne w sprawach o mobbing wraz z problematyką ustnych opinii uzupełniających składanych w tych sprawach wobec stron przed sądem. Do zadań biegłych w tych
sprawach należy określenie rodzaju i nasilenia stwierdzanych zaburzeń psychicznych,
czasu ich trwania oraz skutków. Ponadto ocenie podlegają cechy osobowości i osobnicza
wrażliwość potencjalnych ofiar mobbingu. Istotną sprawą jest ocena, czy zaistniała sytuacja w miejscu pracy mogła spowodować opisywany rodzaj zaburzeń psychicznych oraz
czy były inne przyczyny schorzenia. W analizowanych sprawach poddawano także ocenie
różnorodne rozpoznania zaburzeń psychicznych stwierdzanych u badanych przez różnych
lekarzy, co miało znaczenie przy ocenie, czy niezdolność do pracy była spowodowana tą
samą chorobą mimo odmiennego oznaczenia na zwolnieniu lekarskim. Samo stwierdzenie
mobbingu należy do kompetencji sądu. Określenie proporcji różnych potencjalnych czynników zewnętrznych w rozwinięciu się zaburzeń adaptacyjnych nie jest możliwe.
Oczekiwania lekarzy innych specjalności od psychiatry konsultanta
- analiza konsultacji psychiatrycznych w szpitalu wielospecjalistycznym
Wojciech Kosmowski
Poradnia Zdrowia Psychicznego w Bydgoszczy
Rozwój wiedzy wymaga specjalizacji i współpracy między lekarzami zajmującymi się
różnymi działami medycyny. Oczekiwania konsultantów i lekarzy prowadzących często
są rozbieżne. Wynikać to może z niedostatecznego kształcenia na studiach i kształcenia
podyplomowego w dziedzinie psychiatrii. Celem pracy jest analiza konsultacji psychiatrycznych zarówno pod względem przyczyn skierowania na konsultacje przez lekarzy
prowadzących, jak i postawionych rozpoznań i zaleceń konsultanta psychiatry w celu
sformułowania postulatów usprawniających proces leczenia chorych i polepszających
współpracę pomiędzy lekarzami. Analizie poddano konsultacje psychiatryczne w szpitalu
wielospecjalistycznym wykonane w 2006 r. W okresie objętym badaniem wykonano 220
konsultacji psychiatrycznych, wobec 24502 przyjęć pacjentów do szpitala. Najczęstsze
256
przyczyny skierowania na konsultacje to: zamiary samobójcze, depresja, zaburzenia
funkcji poznawczych i agresja. Rzadko lekarze kierujący piszą w skierowaniu na konsultację hipotetyczne rozpoznanie, najczęściej jest to objaw psychopatologiczny, np. myśli
samobójcze albo konkretny problem z chorym, np. trudności w kontakcie. Zdarzają się
także przypadki niestosowania się do zaleceń psychiatry - przede wszystkim w postaci
zaniżania dawek leków niezbędnych do poprawy stanu zdrowia chorych. Wydaje się, że
szkolenia wewnętrzne ukierunkowane na zdobywanie przez lekarzy innych specjalności
niezbędnej wiedzy w dziedzinie psychiatrii mogłyby poprawić współpracę i polepszyć
proces leczenia chorych z zaburzeniami psychicznymi.
Studium przypadku podwójnej tożsamości osoby chorej na schizofrenię
Karina Kosznik
Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Rehabilitacji Psychiatrycznej w Warszawie
Termin schizofrenia wprowadził Bleuler w 1911 r., podkreślając, iż schizofrenia to
rozszczepienie umysłu, „brak integracji między myślami a emocjami, oraz utrata kontaktu
z rzeczywistością”. Prezentowany przypadek ma na celu uwypuklenie rozszczepienia,
a nawet pójście o krok dalej i zaprezentowanie rozszczepienia nie tylko umysłu, ale całej
tożsamości. Tożsamość jest to system samookreśleń, które osoba uważa za charakterystyczne i specyficzne dla siebie. Tworzy się dzięki doświadczeniu i spójnej historii jednostki.
Ujęcie narracyjne tożsamość definiuje jako zinternalizowaną i rozwijającą się opowieść
o życiu, która integruje zrekonstruowaną przeszłość, postrzeganą teraźniejszość oraz antycypowaną przyszłość, dając poczucie jedności i celowości życia. Co dzieję się w przypadku
rozszczepienia? Czy spójność i ciągłość historii jest zachowana? Według klasyfikacji
DSM-IV o schizofrenii mówimy, gdy występują przynajmniej dwa z objawów: urojenia,
omamy, znaczna dezorganizacja zachowania, lub zachowania katatoniczne, dezorganizacja
mowy, objawy negatywne, takie jak spłycone afekt, alogia. Studium przypadku skupia się
na analizie tożsamości młodej osoby chorej na schizofrenię paranoidalną. Poprzez analizę
treści urojeniowych pacjentki oraz obserwację nasilających się objawów dochodzimy do
momentu, w którym w konsekwencji ostrej psychozy mamy do czynienia z rozszczepieniem
tożsamości na dwa niezależnie od siebie funkcjonujące systemy Ja. Systemy te funkcjonują
równolegle, posiadają odrębną, spójną historię oraz ciągłość w czasie i przestrzeni.Analiza
przypadku jest próbą udowodnienia, iż Ja chorobowe jest pewnego rodzaju mechanizmem
obronnym, sposobem poradzenia sobie z trudnymi doświadczeniami, sytuacją choroby
oraz jej konsekwencjami dla życia codziennego.
„Falochron”- program profilaktyczno-terapeutyczny
dla krewnych osób chorych na schizofrenię
Magdalena Kotlicka-Antczak1, Jolanta Rabe-Jabłońska2,
Urszula Libera2, Aleksandra Lewandowska3
Uniwersytet Medyczny w Łodzi
Katedra Psychiatrii UM w Łodzi
3
Zakład Psychologii Lekarskiej UM w Łodzi
1
2
W świetle współczesnej wiedzy schizofrenię należy postrzegać jako proces rozpoczynający się w okresie płodowym. Jego wczesną manifestację stanowią dyskretne objawy
257
neurologiczne, deficyty poznawcze, słabe przystosowanie społeczne. Kolejnym stadium
może być tzw. „stan wysokiego ryzyka” („at risk mental state”) z nieznacznie nasilonymi
lub przemijającymi objawami psychotycznymi, objawami negatywnymi, afektywnymi
i pogorszeniem funkcjonowania. Przejściu tego etapu w pełnoobjawową psychozę mogą
sprzyjać czynniki psychospołeczne. Odwołując się do neurorozwojowej teorii schizofrenii
oraz zaleceń International Early Psychosis Association, autorzy opracowali program profilaktyczno-terapeutyczny dla młodocianych (w wieku 12-18 lat) krewnych I stopnia (dzieci
lub rodzeństwa) osób z rozpoznaniem schizofrenii. W pracy przedstawiamy założenia
oraz metody jego realizacji. Program obejmuje następujące obszary działań: 1. Zebranie
danych i monitorowanie wybranych parametrów (dane demograficzne i rodzinne, dziecięcy
rozwój psychoruchowy, funkcjonowanie psychospołeczne, ocena funkcji poznawczych)
2. Regularna ocena stanu psychicznego (w tym screening w kierunku „stanu wysokiego ryzyka”) 3. Działania zapobiegawcze (psychoedukacja, w tym dotycząca uzależnień, techniki
radzenia sobie ze stresem, w razie konieczności terapia uzależnień, rodzinna, interwencja
kryzysowa) 4. Interwencje terapeutyczne (terapia poznawczo-behawioralna, trening funkcji
poznawczych, farmakoterapia). Program stwarza możliwość opisu grupy wysokiego ryzyka
rozwoju psychozy i zastosowania różnorodnych strategii zależnie od etapu potencjalnie
rozwijającego się procesu chorobowego. Zmniejsza też prawdopodobieństwo przejścia
w pełnoobjawową psychozę lub daje szanse skrócenia czasu nie leczonej psychozy.
Internet a opiniowanie psychologiczne osób
starających się o pozwolenie na broń
Robert Kowalczyk, Zdzisława Pilarz, Irena Krupka-Matuszczyk
Klinika Psychiatrii i Psychoterapii w Katowicach
Wstęp. International Test Commission przyjęła wytyczne (2000) dotyczące stosowania
testów psychologicznych. Potrzeba ich wprowadzenia spowodowana została m.in. problemem pojawienia się w Internecie poufnych informacji dotyczących testów stosowanych
w diagnostyce psychologicznej. Na potrzeby niniejszej pracy została wybrana specyficzna
sytuacja diagnostyczna, gdzie m.in. od wyników testów psychologicznych zależy, czy dana
osoba otrzyma pozwolenie na broń. Założono, że część osób starających się o zezwolenie
na posiadanie broni będzie poszukiwać informacji na temat stosowanych narzędzi selekcji.
Cel. Ustalenie, czy Internet dostarcza danych umożliwiających manipulowanie wynikami
standardowej baterii testów psychologicznych stosowanych do oceny osób starających się
o pozwolenie na broń. Metoda. Analiza informacji na temat powszechnie stosowanych
testów psychologicznych tj. Inwentarz Stanu i Cechy Lęku (STAI), Kwestionariusz Stylów
Radzenia Sobie ze Stresem (CISS) oraz Test Niedokończonych Zdań Rottera (RISB). Do
pozyskania informacji użyto wyszukiwarki Google. Uzyskane informacje posortowano
według następujących kategorii: charakterystyka metody badawczej, elementy lub całość
kwestionariusza badawczego, klucze/analiza uzyskanych wyników. Wnioski. W zasobach
Internetu obecne są wszelkie informacje o analizowanych kwestionariuszach, pozwalające
odtworzyć zarówno procedurę badania, jak i przeanalizować proces uzyskiwania wyników.
Niestety, brak jest ustalonych i egzekwowanych konsekwencji prawnych oraz kontroli,
choćby wybiórczej, ze strony towarzystw psychologicznych. Analizując dany materiał
testowy, musimy mieć na uwadze, że istnieje ryzyko znajomości narzędzia testowego
przez osobę badaną, co czyni wyniki mało wiarygodne.
258
Ocena stanu psychicznego i parametrów jakości życia
u pacjentów z niewydolnością krążenia
Maciej Kowman1, Tomasz Sobów1, Jarosław Drożdż2, Marcin Dominiak2,
Iwona Kłoszewska1
1
CSK Klinika Psychiatrii Wieku Podeszłego i Zaburzeń Psychotycznych w Łodzi
2
II Klinika Kardiologii UM w Łodzi
Wstęp. Współwystępowanie niewydolności krążenia oraz zaburzeń psychicznych,
a także jakość życia chorych z niedomogą serca stanowi poważny problem współczesnej
medycyny. Liczba badań dotyczących tego zagadnienia jest wciąż niewystarczająca.
Cel pracy. Analiza rozpowszechnienia zaburzeń psychicznych oraz jakości życia pacjentów
z niewydolnością krążenia. Materiały i metody. Badanie prospektywne objęło grupę 100
pacjentów, diagnozowanych w II Klinice Kardiologii UM w Łodzi z powodu niewydolności krążenia o etiologii niedokrwiennej lub z idiopatyczną kardiomiopatią roztrzeniową
i z dysfunkcją skurczową lewej komory (EF<40%). W momencie włączenia do badania
u wszystkich chorych dokonano oceny stanu psychicznego za pomocą baterii następujących narzędzi diagnostycznych: MMSE - krótka ocena stanu psychicznego, CDT - test
rysowania zegara, SF-36 - kwestionariusz jakości życia, HDRS - skala nasilenia depresji
Hamiltona, HARS - skala nasilenia zaburzeń lękowych Hamiltona oraz BPRS - skala do
oceny stanu psychicznego. Rozpoznanie zaburzeń psychicznych odbywało się przy użyciu
MINI - narzędzia wspomagającego diagnozę, opartego na kryteriach diagnostycznych
ICD-10 i DSM-IV. Wyniki. W badaniu wzięło udział 100 pacjentów o średniej wieku
61,7 (SD - 1,8). Stwierdzono istotne obniżenie jakości życia w badanej grupie chorych,
we wszystkich jego aspektach. Najczęstszymi zaburzeniami psychicznymi okazały się:
duża depresja - 17% i uogólnione zaburzenie lękowe - 13%. GAD występowało częściej
u kobiet, a zależność ta była istotna statystycznie (Fisher’s exact test p=0,01). Wnioski.
Systematyczna i skrupulatna ocena stanu psychicznego jest kluczowym elementem opieki
nad chorymi z niewydolnością krążenia.
Obraz matki w oczach osoby z zaburzeniami odżywiania
Grzegorz Kopacz, Gustaw Kozak, Monika Szewczyk
Katedra i Klinika Psychiatrii AM w Lublinie
Przebadano pilotażową grupę dziewcząt i młodych kobiet z rozpoznaniem zaburzeń
odżywiania się postawionym zgodnie z kryteriami diagnostycznymi ICD-10 i DSMIV. W badaniach wykorzystano następujące narzędzia badawcze: Test Przymiotnikowy
ACL-37 H.G. Gougha i A.B. Heilbruna, Inwentarz Zaburzeń Odżywiania (EDI) oraz Kwestionariusz dla osób chorych na anoreksję/bulimię E. Nitendel-Bujakowej. Analizie poddano postrzeganie
przez córki wybranych cech osobowości matek w kontekście problemów klinicznych.
Obraz dziecka z zaburzeniami odżywiania w oczach rodziców
Gustaw Kozak, Monika Szewczyk, Grzegorz Kopacz
Katedra i Klinika Psychiatrii AM w Lublinie
Przeprowadzono pilotażowe badanie grupy rodziców wychowujących dziecko
z zaburzeniami odżywiania się. W badaniach zastosowano Test Przymiotnikowy ACL-
259
37 H.G. Gougha i A.B. Heilbruna. Celem pracy była analiza aspektów związanych
z postrzeganiem przez rodziców wybranych cech osobowości dziecka oraz kontekstów
z nimi związanych.
Diagnoza i terapia osób z zespołem Aspergera
Beata Joanna Kozielec
CBT w Warszawie
Diagnozę zespołu Aspergera stawia się na świecie od niedawna chociaż opisy objawów
można znaleźć już u Itarda. W latach czterdziestych XX wieku wiedeński lekarz Hans
Asperger opisał w swojej pracy habilitacyjnej występujące u jego pacjentów charakterystyczny zespół objawów, na które składały się: dziwaczne obsesje, nieporadność w relacjach
z ludźmi, dobre posługiwanie się mową. Uważał, iż mają one podłoże biologiczne. Od
lat osiemdziesiątych coraz bardziej popularne staje się pojęcie kontinuum autystycznego
wprowadzone przez Lornę Wing, która rozpowszechniła prace H. Aspergera i wskazała na
podobieństwa pomiędzy z.A. a autyzmem dziecięcym. Obecnie obowiązująca nas klasyfikacja ICD-10 zawierająca kryteria diagnostyczne chorób i zaburzeń psychicznych wypowiada
się dość jednoznacznie co do tej samej natury trudności występującej w z.A. i a.dz. Kryteria
ICD są problematyczne zarówno z punktu widzenia klinicznego (ogromne zróżnicowanie
manifestacji objawów, duży nacisk kładziony jest na znajomość specyfiki całościowych
zaburzeń rozwoju przez klinicystę stawiającego diagnozę), jak i teoretycznego. B r a k
jest leczenia przyczynowego. Skuteczność terapii jest związana z oddziaływaniem wobec
towarzyszących objawów (jak depresja, ADHD czy lęki), jak pierwotnych deficytów oraz
ich skutków.
Zaburzenia funkcji poznawczych w schizofrenii
Krzysztof Krysta, Agnieszka Koźmin, Joanna Dusik, Justyna Jarnot,
Anna Krawiec, Kinga Jęczmińska, Agnieszka Piwowarczyk
Śląska Akademia Medyczna, Klinika Psychiatrii i Psychoterapii w Katowicach
Cel. Zaburzenia funkcji poznawczych są zjawiskiem bardzo często spotykanym
u chorych na schizofrenię. Podobnie jednym z często obserwowanych objawów w tej
grupie pacjentów jest lęk. Celem badania jest stwierdzenie, czy istnieje zależność pomiędzy nasileniem zaburzeń szybkości psychomotorycznej, pamięci operacyjnej wzrokowo-przestrzennej, szybkości czytania, pamięci operacyjnej werbalnej i funkcji wykonawczych
a poziomem lęku jako stanu i lęku jako cechy u osób chorych na schizofrenię paranoidalną.
Metoda. Badaniu poddano 18 chorych na schizofrenię paranoidalną, w tym 9 mężczyzn i 9
kobiet. Do oceny funkcji poznawczych zastosowano Test Łączenia Punktów, część A i B
oraz Test Stroopa, część RCNb i NCWd, a do badania nasilenia lęku jako stanu i lęku jako
cechy zastosowano Kwestionariusz Spielbergera (STAI). Uzyskane rezultaty poddano analizie statystycznej. Wyniki. W badanej grupie stwierdzono obecność istotnej statystycznie
zależności pomiędzy nasileniem szybkości psychomotorycznej, pamięci operacyjnej wzrokowo-przestrzennej oraz szybkości czytania, a poziomem lęku jako stanu, oraz pomiędzy
szybkością psychomotoryczną a nasileniem lęku jako cechy. Nie stwierdzono natomiast
istotnych zależności pomiędzy pamięcią operacyjną werbalną i funkcjami wykonawczymi
a nasileniem lęku jako stanu, oraz pomiędzy pamięcią operacyjną wzrokowo-przestrzenną,
260
szybkością czytania i pamięcią operacyjną werbalną i funkcjami wykonawczymi a nasileniem lęku jako cechy. Wnioski. Stwierdzone zależności pomiędzy badanymi procesami
poznawczymi a nasileniem lęku potwierdzają wagę modulacyjnej cechy emocji na te
procesy. Świadomość tych zależności jest istotna dla właściwej rehabilitacji poznawczej
pacjentów, której celem powinno być lepsze funkcjonowanie społeczne.
Uzasadnione wątpliwości co do poczytalności - założenia teoretyczne,
prawne i medyczne a praktyka sądowo-psychiatryczna
Ewa Król
Klinika Psychiatrii AM w Lublinie
Cel. Praca dotyczy stwierdzanych w postępowaniu prokuratorskim czy sądowym
„uzasadnionych wątpliwości co do poczytalności”, które skutkują powołaniem biegłych.
Pojawiają się bowiem dylematy, które dotyczą zarówno sędziów, jak i prokuratorów, biegłych, czy też coraz częściej powoływanych biegłych psychiatrów, w celu sporządzania
„jednoosobowych opinii wstępnych”. Celem pracy jest porównanie podejścia prawników
dotyczącego powyższych „uzasadnionych wątpliwości co do poczytalności” z podejściem
lekarzy psychiatrów. Metoda. W pracy autorka dokonuje próby porównania założeń
teoretycznych dotyczących problemu „uzasadnionych wątpliwości co do poczytalności”
stosowanych przez wymiar sprawiedliwości z tymi, które mają wiodące znaczenie dla
psychiatrów. Ponadto praca porusza te zagadnienia również z uwagi na problematyczny
(głównie dla psychiatrów) artykuł 79 kpk, dotyczący „poczytalności w postępowaniu
procesowym”, a więc całkowicie innego podejścia do dotychczasowego terminu poczytalności. Wyniki. Analizując dostępne w literaturze dane, można przyjąć, że dla wymiaru
sprawiedliwości z „uzasadnionych wątpliwości co do poczytalności” najważniejsze są
leczenie psychiatryczne, dokumentacja medyczna i podobne - „admistracyjne” nieco fakty, natomiast dla psychiatrów - niezwykłość czynów, motywacja, okoliczności. Leczenie
psychiatryczne natomiast jest na miejscu dalszym. Wnioskiem jest więc niewątpliwie
konieczność głębszej współpracy prawników i biegłych psychiatrów, celem której byłoby
ustalenie zakresu wspólnie używanych terminów, m.in. uzasadnionych wątpliwości co do
poczytalności, a obecnie, w związku z art. 79 kpk, także poczytalności.
Podstawy pozafarmakologicznego i farmakologicznego leczenia
depresji z uwzględnieniem metod penitencjarnej służby zdrowia
Ewa Król
Klinika Psychiatrii AM w Lublinie
Cel. Celem pracy jest zestawienie danych dotyczących terapii agresji, zarówno farmakologicnej, jak też psychoterapeutycznej. Ważnym elementem jest wykorzystanie osiągnięć
penitencjanrnej służby zdrowia w zakresie leczenia zachowań agresywnych. Metoda.
Zestawienie możliwośi faramakologicznego leczenia stanów agresji, z uwzględnieniem
m.in. stanów irytacji , dysforii czy też agresji u osób w wieku podeszłym. W zakresie leczenia pozafamakologicznego zestawienie możliwości terapii sprawdzonych w warunkach
penitencjarnych ze „szpitalami wolnościowymi”. Wnioski. Oczywiście ta praca po raz
kolejny podkreśla, że najważniejszy w terapii jest model kompleksowy. Jednocześnie
jednak podnosi znaczenie stosowania w pracy z pacjentami agresywnymi takich metod jak
261
np. Gestalt w zakresie psychoterapii czy stosowania SSRI bądź leków normotymizujących
w zakresie farmakoterapii.
Wpływ olanzapiny na funkcje poznawcze u pacjentów z rozpoznaniem
schizofrenii paranoidalnej w trakcie sześciomiesięcznej obserwacji
Adam Klasik, Krzysztof Krysta, Jacek Przybyło
Klinika Psychiatrii i Psychoterapii Śląskiej Akademii Medycznej w Katowicach
Cel. Zaburzenia poznawcze w schizofrenii obejmują szereg takich sfer, jak procesy
myślenia i pamięci, a także uwagi chorego. Dotychczasowe badania nad olanzapiną dowodzą jej wysokiej skuteczności w poprawie wymienionych zaburzeń w tej grupie pacjentów.
Celem badania jest weryfikacja wpływu olanzapiny na poprawę funkcji poznawczych
u osób chorych na schizofrenię w trakcie sześciomiesięcznej obserwacji. Metoda. Badaniu
poddanych zostało 20 osób chorych na schizofrenię spełniające kryteria diagnostyczne
ICD-X, dzień przed pierwszą dawką leku, po 28 dniach, po 60 dniach, po 3 miesiącach i po
6 miesiącach stosowania olanzapiny. W badaniach neuropsychologicznych wykorzystano
Wiedeński Zestaw Testów w wersji komputerowej. Zastosowano baterię testową, składającą się z następujących narzędzi: test COGNITRON, test RT oraz test SIGNAL. Wyniki.
W zakresie badanych parametrów poznawczych, tj. selektywności i ciągłość uwagi, oraz
jej odporności na zakłócenia, czasu reakcji, stronności spostrzegania w jednej połowie pola
percepcji, zaobserwowano poprawę w wyniku stosowanego leczenia. Wnioski. Powyższe
wyniki są potwierdzeniem skuteczności olanzapiny w zakresie poprawy funkcji poznawczych w schizofrenii, o której świadczą dotychczasowe dane z literatury.
Wpływ tianeptyny na funkcje poznawcze u pacjentów z rozpoznaniem
zaburzeń depresyjnych w trakcie trzymiesięcznej obserwacji
Adam Klasik, Krzysztof Krysta, Irena Krupka-Matuszczyk, Jacek Przybyło
Klinika Psychiatrii i Psychoterapii Śląskiej Akademii Medycznej w Katowicach
Cel. U osób chorujących na depresję stwierdza się obecność deficytów neuropsychologicznych dotyczących uwagi, pamięci, szybkości psychomotorycznej, a także funkcji wykonawczych. Poprawa funkcjonowania poznawczego w trakcie leczenia przeciwdepresyjnego
prawdopodobnie ma związek ze zjawiskiem neuroplastyczności. W badaniach klinicznych
stwierdza się poprawę w zakresie funkcjonowania poznawczego u osób leczonych tianeptyną. Celem przeprowadzonych badań było porównanie wybranych funkcji poznawczych
(pamięć krótkotrwała, czas reakcji i uwaga) u pacjentów z rozpoznaniem zaburzeń depresyjnych leczonych tianeptyną w okresie trzymiesięcznej farmakoterapii. Metoda. Do badań
włączono dwudziestu pacjentów spełniających kryteria ICD X zaburzeń depresyjnych (F
32, F33), w wieku pomiędzy 18 a 50 rokiem życia. W badaniach neuropsychologicznych
za pomocą baterii testów Vienna Test System zachowano następującą procedurę: pierwsze
badanie w dniu przed zażyciem pierwszej dawki tianeptyny, drugie badanie po miesiącu
od zażycia pierwszej dawki tianeptyny, natomiast trzecie badanie po trzech miesiącach od
zażycia pierwszej dawki tianeptyny. Do pomiarów funkcji poznawczych zostały zastosowane testy Signal, CORSI oraz RT wchodzące w skład baterii Vienna Test System (VTS)
w wersji komputerowej. Wyniki. Na podstawie przeprowadzonych badań wykazano, że
w trakcie trzymiesięcznej farmakoterapii tianeptyną u pacjentów z rozpoznaniem zaburzeń
depresyjnych istnieje: 1) poprawa mechanizmu pamięci krótkotrwałej, 2) poprawa czasu
262
reakcji, 3) poprawa mechanizmu uwagi.Wnioski. Powyższe wyniki są kolejnym ważnym
dowodem na korzystny wpływ tianeptyny na neuroplastyczność mózgu, co było już obserwowane przez innych autorów.
Wpływ leczenia przeciwpsychotycznego na funkcje poznawcze u chorych
na schizofrenię uzależnionych od substancji psychoaktywnych
Krzysztof Krysta, Adam Klasik, Irena Krupka-Matuszczyk
Klinika Psychiatrii i Psychoterapii Śląskiej Akademii Medycznej w Katowicach
Cel. Dane z literatury wskazują na korzystny wpływ leczenia neuroleptykami atypowymi
w stosunku do neuroleptyków klasycznych na funkcjonowanie poznawcze w schizofrenii.
Jednak większość dostępnych doniesień dotyczy badań, z których wyłączani są pacjenci
uzależnieni. Celem tego badania była analiza funkcji poznawczych u chorych na schizofrenię
uzależnionych i nieuzależnionych od substancji psychoaktywnych w leczeniu neuroleptykami atypowymi i klasycznymi. Metoda. Badaniu poddano 40 chorych na schizofrenię
uzależnionych i 40 nieuzależnionych od substancji psychoaktywnych. Zastosowano baterię
testów: test łączenia punktów, część A i B, test Stroopa, część RCNb i NCWd. W analizie
danych uwzględniono rodzaj leczenia przeciwsychotycznego. Wyniki. W całej badanej
populacji 80 osób w zakresie szybkości psychomotorycznej, szybkości czytania, wzrokowoprzestrzennej pamięci operacyjnej, werbalnej pamięci operacyjnej i funkcji wykonawczych
uzyskano korzystniejszy wynik w podgrupie pacjentów leczonych neuroleptykami atypowymi. Jednak żadna z tych różnic nie okazała się istotna statystycznie. Podobna sytuacja
miała miejsce wśród pacjentów chorych na schizofrenię bez współistniejącego uzależnienia
od substancji psychoaktywnych, z tym, że stwierdzane różnice okazały się istotne statystycznie w przypadku szybkości psychomotorycznej, a także w obu etapach testu Stroopa. Nie
stwierdzono natomiast znamiennych różnic w zakresie powyższych parametrów w grupie
chorych na schizofrenię uzależnionych od substancji psychoaktywnych w zależności od
stosowanego leczenia przeciwpsychotycznego. Wnioski. Wyniki wskazują na większą złożoność w zakresie wpływu leczenia przeciwpsychotycznego na funkcjonowanie poznawcze
w przypadku chorych na schizofrenię dodatkowo uzależnionych od substancji.
Próba wyodrębnienia kryteriów diagnostycznych specyficznego
zespołu celowych samouszkodzeń (deliberate self-harm syndrom)
Anna Krzekotowska1, Karolina Jabłkowska2, Agnieszka Gmitrowicz2
1
Centralny Szpital Kliniczny, Oddział Młodzieżowy w Łodzi
2
Klinika Psychiatrii Młodzieżowej UM w Łodzi
Zjawisko samouszkodzeń (SU) u młodzieży w praktyce psychiatrycznej jest spostrzegane jako istotny problem. Poziom wiedzy na temat samouszkodzeń nie daje podstaw do
opracowania uniwersalnych strategii postępowania i przeciwdziałania temu zjawisku. Dostępne wyniki badań, dotyczące uwarunkowań zachowań autoagresywnych, uwzględniają
obok czynników biologicznych także psychologiczne, ale raczej w kontekście środowiskowym. Podejmowane są próby stworzenia kryteriów diagnostycznych specyficznego zespołu
celowych samouszkodzeń. Istotne jest więc kontynuowanie badań w zakresie osobowościowych korelatów SU z uwagi na zróżnicowane wpływy kulturowe. Celem zaplanowanych badań jest określenie cech osobowości, wyznaczających zachowania autoagresywne
młodzieży oraz określenie poziomu inteligencji emocjonalnej, warunkującej zdolności inter
i intrapersonalne każdej jednostki. Zarówno cechy osobowości, jak i inteligencja emo-
263
cjonalna stanowią znaczące determinanty funkcjonowania psychologicznego człowieka.
Badaniami objęto dotąd 40 pacjentów z wybranymi zaburzeniami, z wykluczeniem psychotycznych (w wieku 14-18 lat) Oddziału Młodzieżowego CSK UM w Łodzi, u których
stwierdzono powtarzające się samouszkodzenia. W badaniu zastosowano następujące
metody: Kwestionariusz Osobowości Eysencka (EPQ-R) oraz Dwuwymiarowy Inwentarz
Inteligencji Emocjonalnej (DINEMO).Wyniki badań będą wykorzystane do oceny psychologicznych uwarunkowań zachowań autoagresywnych badanej młodzieży z określonymi
zaburzeniami z grupy afektywnych, nerwicowych oraz zaburzeń zachowania i emocji.
W przypadku wykazania zależności między cechami osobowości, inteligencją emocjonalną
a samouszkodzeniami u badanej młodzieży będzie można opisać ich profil osobowości
oraz wskazać czynniki ryzyka występowania celowych samouszkodzeń.
Objawy depresyjne po zawale serca
i ich znaczenie dla rokowania kardiologicznego
Waldemar Krzyżkowiak
Instytut Psychiatrii i Neurologii, IV Klinika Psychiatryczna w Warszawie
Badania nad zależnością pomiędzy depresją po zawale a dalszym rokowaniem kardiologicznym przynoszą sprzeczne wyniki, co może mieć związek z poprawą opieki medycznej
w okresie pozawałowym. Cel. Ocena zależności pomiędzy depresją po zawale serca a dalszym
rokowaniem, ocenianym skróceniem czasu do rehospitalizacji kardiologicznej. Metoda. U 102
chorych w 6-16 dniu po zawale oceniono stan psychiczny ze szczególnym uwzględnieniem
depresji. Zebrano także informacje odnośnie depresji i czynników stresowych w okresie
przedzawałowym, jak również danych socjodemograficznych i predyktorów kardiologicznych
niepomyślnego przebiegu choroby niedokrwiennej serca. Po upływie roku sprawdzono, czy
nastąpiła rehospitalizacja i po jakim czasie. Do oceny związku pomiędzy nasileniem objawów depresyjnych (NOD) i innymi badanymi czynnikami po zawale a czasem wystąpienia
rehospitalizacji zastosowano estymator Kaplana-Meiera i analizę proporcjonalnych zagrożeń
Coxa. Wyniki. Stwierdzono co najmniej łagodną depresję u 40% badanych. 37% chorych było
ponownie hospitalizowanych z powodów kardiologicznych. Czynnikiem o istotnym znaczeniu
prognostycznym dla rehospitalizacji kardiologicznej było - poza niektórymi predyktorami
kardiologicznymi - jedynie NOD mierzone skalą Becka po zawale. 1 pkt różnicy w NOD odpowiadał 10% wzrost ryzyka rehospitalizacji (p<0,0002). Istotnie większe ryzyko rehospitalizacji
zachodziło już przy 7 pkt skali Becka, a wyższe wyniki (ponad 16 pkt) wiązały się z dalszym
istotnym wzrostem ryzyka. Wnioski. Rehospitalizację prognozuje głównie fakt pojawienia się
lub nasilenia depresji w czasie hospitalizacji spowodowanej zawałem serca.
Nasilenie zaburzeń psychotycznych jako czynnik pogarszający
postawienie właściwej diagnozy i wdrożenie prawidłowego leczenia
- opis przypadku
Marek Ksol², Magdalena Torbus1,2, Bogdan Mazur¹,²
Katedra i Zakład Mikrobiologii i Immunologii
Śląskiej Akademii Medycznej - Zabrze
2
SP ZOZ Państwowy Szpital dla Psychicznie i Nerwowo Chorych Rybnik
1
Częste jest współwystępowanie chorób psychiatrycznych i internistycznych u jednego pacjenta, stąd dodatkowa gałąź psychiatrii zwana psychiatrią psychosomatyczną i
264
wynikający stąd specjalny profil oddziałów psychiatrycznych dla chorych obciążonych
somatycznie. Cel. Przedstawienie trudności diagnostycznych u pacjentki z zaburzeniami
psychotycznymi, na podstawie przypadku 57-letniej pacjentki, która z powodów psychotycznych zaprzestała brania leków internistycznych.
Opis przypadku. Chora prezentowała objawy typowe dla zaburzeń urojeniowych o
typie paranoidalnym, które nałożyły się na głębokie przekonania religijne. Z uwagi na to
pacjentka nie pozwoliła na wcześniejszą diagnostykę i włączenie odpowiedniego leczenia
schorzeń internistycznych. Pacjentka była kiedyś leczona psychiatrycznie, obecnie jest
samotną osobą, obciążoną znaczną anemią (hemoglobina rzędu 5,5 g%, erytrocyty 2,5
mln/ml), dodatkowo jest leczona z powodu niedoczynności tarczycy. Pomimo stosowania
leków przeciwpsychotycznych, objawy wytwórcze stały się mniej nasilone, to nadal przekonania religijne uniemożliwiały leczenie preparatami krwiopochodnymi.
Wnioski. Rokowanie jest przez cały czas niepewne. Istnieją znaczne trudności z ustaleniem właściwego miejsca hospitalizacji chorej; czy mają to być oddziały internistyczne
czy oddziały ogólnopsychiatryczne.
Opinie pacjentów na temat możliwości przyjmowania leków
neuroleptycznych w postaci implantów o długości działania
przez jeden rok
Aleksandra Kucharska, Janusz Rybakowski
Klinika Psychiatrii Dorosłych AM w Poznaniu
Celem badania było poznanie opinii pacjentów na temat możliwości przyjmowania
leków neuroleptycznych w postaci implantów. Metoda taka jest obecnie w fazie badań eksperymentalnych na Uniwersytecie Pensylwania w Filadelfii, a niniejsze badanie stanowiło
część projektu międzynarodowego. Grupę badaną stanowiło 30 chorych hospitalizowanych
w Klinice Psychiatrii AM w Poznaniu, otrzymujących leki neuroleptyczne - 9 z rozpoznaniem
choroby afektywnej dwubiegunowej, 7 zaburzenia schizoafektywnego, 14 schizofrenii. Średnia wieku w grupie badanej wynosiła 32,6 ( maks. 62, min. 20). Badani wypełniali ankietę,
w której odpowiadali na pytania dotyczące ich stosunku do farmakoterapii i systematyczności
leczenia, zapoznali się z informacjami na temat tej eksperymentalnej metody leczenia i deklarowali, czy byliby nią zainteresowani, czy nie i z jakich powodów. O wyrażenie swojej
opinii proszeni byli też lekarze prowadzący pacjentów. 18 pacjentów (60%) zadeklarowało,
że zdecydowaliby się na przyjmowanie leku w takiej formie. Jako powód takiej decyzji podawali najczęściej chęć bycia zdrowym, oraz chęć niesprawiania kłopotu rodzinie. 12 osób
nie chciałoby stosować leku w formie implantu, jako powody najczęściej podawali to, że
lubią zażywać leki doustnie i boją się nowości. Lekarze prowadzący zaleciliby taką formę
terapii dla 16 spośród badanych pacjentów. W tej grupie znajdowało się 6 pacjentów, którzy
nie zgodziliby się na nią. Dla 14 pacjentów lekarze prowadzący nie zalecaliby leku w takiej
postaci, natomiast w grupie tej aż 8 pacjentów chciałoby takiej terapii spróbować.
Ocena zaburzeń emocjonalnych i poznawczych pacjentów
z rozpoznaniem schizofrenii
Dorota Kukulska, Dorota Parnowska
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
W przedstawionym badaniu podjęto próbę oceny wzajemnych relacji między nasileniem objawów negatywnych, ze szczególnym uwzględnieniem sztywności emocjonalnej
265
w ocenie subiektywnej i obiektywnej, a zaburzeniami funkcji poznawczych. Zbadano grupę
60 chorych na schizofrenię (według ICD-10) leczonych w oddziale dziennym, w stabilnym
stanie psychicznym, bez wyraźnego nasilenia objawów pozytywnych (maksymalne nasilenie tych objawów w podskali PANSS nie większe niż 15 punktów) oraz z wyraźnym
nasileniem objawów negatywnych (minimalne nasilenie tych objawów w podskali PANSS
co najmniej 21 punktów). W badaniu użyto skal diagnostycznych: PANSS, Calgary, RSEB;
oraz testów badających funkcje poznawcze: WCST (test sortowania kart Wisconsin),
Stroop, test fluencji słownej, test TMT - łączenia punktów; pacjent wypełniał także skalę
SE-T (Przymiotnikowa Skala do Badania Emocji). Nie było istotnych statystycznie różnic
pomiędzy kobietami i mężczyznami zarówno co do nasilenia objawów psychopatologicznych, wyników subiektywnej oceny emocji, jak i w odniesieniu do badanych funkcji
poznawczych. Nie stwierdzono istotnych korelacji pomiędzy objawami negatywnymi
a subiektywną oceną emocji oraz funkcjami poznawczymi. Nie stwierdzono także istotnych korelacji między pomiędzy subiektywną oceną emocji a funkcjami poznawczymi.
U pacjentów z dłuższym czasem chorowania nie stwierdzono różnic w nasileniu objawów negatywnych ani w subiektywnej ocenie emocji, stwierdzono różnice statystyczne
w wynikach testów poznawczych. Stwierdzono różnicę zależną od ilości hospitalizacji
w odniesieniu do wyników testów poznawczych oraz w odniesieniu do wyników subiektywnej oceny emocji. U pacjentów z mniejszym nasileniem sztywności emocjonalnej
stwierdzono lepszy wynik fluencji słownej.
Patologia rozwoju wczesnodziecięcego
a możliwości adaptacyjne do służby wojskowej
Marcin Lepak1, Wojciech Gruszczyński2
1
2
Jednostka Wojskowa 1515 w Bydgoszczy
Klinka Psychiatrii Dorosłych UM w Łodzi
Zasadniczym celem pracy była ocena procesu adaptacji do służby wojskowej żołnierzy,
u których matek na podstawie wywiadu i dokumentacji stwierdzono patologię ciąży i (lub)
porodu, i (lub) u których na podstawie wywiadu i dokumentacji stwierdzono patologię
wczesnego dzieciństwa. Badaniami objęto grupę 600 zdrowych żołnierzy wcielonych do
4 jednostek wojskowych w okresie od stycznia do grudnia 2003 roku, z której wyselekcjonowano 117 żołnierzy z obciążającym wywiadem okołoporodowym i wczesnodziecięcym.
Do grupy kontrolnej zakwalifikowano 30 losowo wybranych żołnierzy bez istotnych
obciążeń wywiadu okołoporodowego i wczesnodziecięcego. Metodami badań były wywiady psychiatryczne przeprowadzone według skonstruowanego kwestionariusza, analiza
dokumentacji służbowo-lekarskiej, wywiady od przełożonych. Badania przeprowadzono
czterokrotnie: w okresie wcielenia i szkolenia podstawowego, w 3, 6 i 11 miesiącu służby.
Po analizie uzyskanych wyników badań stwierdzono, że obciążający wywiad okołoporodowy i wczesnodziecięcy okazał się istotnym statystycznie czynnikiem powodującym
zaburzenia adaptacyjne do zasadniczej służby wojskowej. Z punktu widzenia psychiatrycznego przejawami trudności adaptacyjnych były: mieszane zaburzenia zachowania i emocji,
mieszane reakcje depresyjno-lękowe oraz zaburzenia pod postacią somatyczną. Z punktu
widzenia społecznego zaburzenia adaptacyjne przejawiały się nadużywaniem alkoholu
z konsekwencjami dyscyplinarnymi, przestępczością wojskową, brakiem motywacji do
służby. U co 4 żołnierza z obciążającym wywiadem okołoporodowym i wczesnodziecięcym
zaburzenia adaptacyjne przybrały postać ostrych zespołów dezadaptacyjnych skutkują-
266
cych przedwczesnym zwolnieniem z pełnienia zasadniczej służby wojskowej z powodów
psychiatrycznych.
Dysfunkcje neuropsychologiczne u młodocianych pacjentów
z zaburzeniami kontroli impulsów
Aleksandra Lewandowska1, Agnieszka Gmitrowicz1, Alina Borkowska2
1
Klinika Psychiatrii Młodzieżowej UM w Łodzi
2
Zakład Psychologii Lekarskiej UM w Łodzi
Celem badania jest neuropsychologiczna ocena sprawności pamięci operacyjnej
i funkcji wykonawczych, związanych z czynnością kory przedczołowej mózgu oraz ocena sprawności pamięci deklaratywnej (epizodycznej i semantycznej) i fluencji słownej,
związanych głównie z czynnością hipokampa u młodych osób prezentujących zachowania
autoagresywne. Grupę badaną stanowi 50 osób w wieku 15-20 lat. Są to pacjenci Kliniki
Psychiatrii Młodzieżowej UM w Łodzi z zaburzeniami zachowania i emocji, u których
stwierdzono samouszkodzenia. Grupę kontrolną stanowią uczniowie losowo wybranych
szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych w Łodzi dobrani odpowiednio pod względem
płci i wieku. W badaniu zastosowano specyficzne metody neuropsychologiczne oceniające
różne aspekty pamięci operacyjnej: 1) Test Łączenia Punktów (TMT A&B), do oceny
szybkości psychomotorycznej (część A) oraz wzrokowo-przestrzennej pamięci operacyjnej (część B) 2) Test Stroopa (Stroop Color Word Interference Test) do oceny werbalnej
pamięci operacyjnej 3) Test Sortowania Kart Wisconsin (WCST) do oceny pamięci
operacyjnej i funkcji wykonawczych 4) Test Fluencji Słownej (Verbal Fluency Test) do
oceny fluencji słownej. Wyniki przeprowadzanych badań wskazują, iż młodociani pacjenci
z zaburzeniami zachowania i emocji dokonujący samouszkodzeń osiągają istotnie statystycznie gorsze wyniki w testach neuropsychologicznych oceniających pamięć operacyjną
i funkcje wykonawcze w porównaniu z grupą kontrolną. Czas trwania zaburzeń związany
jest z pogorszeniem w zakresie błędów nieperseweracyjnych (związanych z uwagą) oraz
liczbą kategorii (związanych z efektywnością myślenia) w WCST. Uzyskane dane mogą
być pomocne w ocenie ryzyka wystąpienia zaburzeń autoagresywnych u młodzieży
z zaburzeniami psychicznymi.
Czynniki związane ze skutecznością potencjalizacji tyroksyną
w depresji lekoopornej
Dorota Łojko, Aleksandra Suwalska, Janusz Rybakowski
Klinika Psychiatrii Dorosłych AM w Poznaniu
Wstęp. Depresję lekooporną stwierdza się u około jednej trzeciej części chorych.
Wśród proponowanych metod leczenia od wielu lat oprócz leczenia skojarzonego stosuje
się potencjalizację leku przeciwdepresyjnego lekiem powodującym zwiększenie efektu
terapeutycznego. W depresji lekoopornej opisano potencjalizację węglanem litu, karbamazepiną, risperidonem, hormonami tarczycy. Cel pracy. Analiza czynników klinicznych
i biochemicznych związanych ze skutecznością potencjalizacji tyroksyną w depresji lekoopornej. Materiały i metoda. 30 hospitalizowanych w Klinice Psychiatrii pacjentek w wieku
18-59 lat ze stwierdzoną depresją lekooporną (nieskuteczność dwóch adekwatnych kuracji
przeciwdepresyjnych), bez chorób tarczycy w wywiadzie, otrzymywało przez 4 tygodnie
267
100μg tyroksyny. Nasilenie depresji oceniano w 17-czynnikowej skali depresji Hamiltona (HDRS) przed rozpoczęciem potencjalizacji (średni wynik 25+/-8 pkt). Analizowano
związek między skutecznością potencjalizacji tyroksyną a czynnikami klinicznymi (takimi
jak wiek, czas trwania epizodu, ilość nawrotów depresji, ilość hospitalizacji, rozpoznanie,
rodzaj potencjalizowanego leku) oraz biochemicznymi (stężenie wolnej tyroksyny, wolnej
trijodotyroniny, tyreotropiny, wynik dynamicznego testu z hormonem uwalniającym tyreotropinę, stężenie przeciwciał przeciwtarczycowych).Wyniki. Średnie nasilenie depresji
mierzone skalą Hamiltona (HDRS) w badanej grupie zmniejszyło się istotnie w ciągu
4 tygodni potencjalizacji (p<0,001). Poprawa kliniczna częściej dotyczyła pacjentek,
u których potencjalizacja tyroksyną dotyczyła leków z grupy SSRI niż innych leków
przeciwdepresyjnych. Wyższe stężenia tyroksyny przed leczeniem wiązały się z większym
prawdopodobieństwem uzyskania remisji (na poziomie trendu statystycznego).
Stresowe zaburzenia pourazowe u pilotów wojskowych
następstwem wypadków lotniczych
Marian Macander1, Olaf Truszczyński1, Antoni Florkowski2,
Krzysztof Zboralski2, Piotr Gałecki2, Monika Bogusz-Talarowska2
1
Wojskowy Instytut Medycyny Lotniczej w Warszawie
2
Klinika Psychiatrii Dorosłych UM w Łodzi
Konkretne działanie pilota przebiega zwykle w sytuacji deficytu czasu. Wypadek
lotniczy bez względu na jego postać nie pozostaje bez wpływu na psychikę pilota. Zasadniczym celem pracy było więc zbadanie wpływu katapultowań i poważnych zagrożeń
życia na wystąpienie stresowych zaburzeń pourazowych u pilotów lotnictwa wojskowego.
Do badań zakwalifikowano 161 pilotów, którzy w latach 1970-2002 r. katapultowali się
lub mieli różnego typu zdarzenia lotnicze zagrażające życiu. Pilotów tych podzielono na
dwie grupy badawcze. Grupę kontrolną stanowiło 100 pilotów różnych eskadr lotniczych.
Badanie polegało na analizie post factum materiału akt lotniczo-lekarskich, protokołów
powypadkowych, wyników testów medycznych i psychologicznych. Założenia i hipotezy
badawcze, które autorzy postawili sobie, rozpoczynając badania, zostały potwierdzone
empirycznie. Bardzo interesująca jest zależność między pilotami, którzy się katapultowali,
a tymi, którzy mieli zdarzenia lotnicze nie zakończone opuszczeniem statku powietrznego
w systemie awaryjnym. Różnica między tymi grupami jest niewielka, lecz statystycznie
istotna na poziomie istotności p<0,05. Po przeanalizowaniu całości materiału wysnuto
następujące wniosek: katapultowanie i poważne zagrożenia życia powodują wystąpienie
zaburzeń emocjonalnych i somatyzacyjnych o obrazie klinicznym zaburzeń stresowych
pourazowych oraz fizycznych uszkodzeń ciała.
Obraz ciała i satysfakcja seksualna u kobiet i ich partnerów
w okresie ciąży
Joanna Magierska1, Leszek Putyński2 , Tomasz Sobów1, Iwona Kłoszewska1
1
Klinika Psychiatrii Wieku Podeszłego i Zaburzeń Psychicznych w Łodzi
2
Wydział Nauk o Wychowaniu, Uniwersytet Łódzki w Łodzi
Wstęp. Ciąża jest okresem wielu zmian, zarówno w sferze fizycznej, jak i psychicznej.
Można spodziewać się, iż na przestrzeni całego okresu trwania ciąży wraz ze zmianami
268
fizycznymi, jakie dokonują się w obrębie sylwetki, dochodzi również do zmian w zakresie
odczuwania satysfakcji seksualnej u obojga partnerów. Celem badania było poszerzenie
wiedzy na temat seksualności okresu ciąży, jej związku z etapem zaawansowania ciąży
oraz sprawdzenie, czy występuje jakikolwiek związek pomiędzy postrzeganiem ciał
ciężarnych kobiet a odczuwaną satysfakcją seksualną, i to zarówno przez kobiety, jak
i mężczyzn. Materiał i metody. Do badania włączono 126 par, tj. 252 osoby, w tym:
38 par w I trymestrze ciąży, 40 par w II trymestrze ciąży, 48 par w III trymestrze ciąży.
W badaniu wykorzystano ankietę zawierającą standardowe pytania demograficzne, pytania dotyczące statusu związku, w jakim pozostawały osoby badane, pracy zawodowej
i warunków mieszkalnych. Dodatkowo ankieta przeznaczona dla kobiet wzbogacona została o pytania dotyczące przebiegu ciąży. Do oceny stopnia satysfakcji seksualnej użyto
narzędzia Indeks Satysfakcji Seksualnej (ISS). Do oceny pojęć „moje ciało” i „ciało mojej
żony/partnerki” wykorzystano zmodyfikowaną wersję dyferencjału semantycznego (SD).
Wyniki. Wykazano, iż niezależnie od etapu zaawansowania ciąży w badanej grupie kobiet
nie występowały znaczne różnice w zakresie odczuwanej satysfakcji seksualnej. Podobne
obserwacje dotyczyły również badanej grupy mężczyzn. Wizerunek kobiecego ciała nie
wpływał bardzo znacząco na poziom odczuwanej satysfakcji seksualnej.
Ocena tempa progresji i ciężkości przebiegu otępienia
z ciałami Lewy’ego i choroby Alzheimera
Radosław Magierski, Tomasz Sobów, Iwona Kłoszewska
Klinika Psychiatrii Wieku Podeszłego i Zaburzeń Psychotycznych,
Uniwersytet Medyczny w Łodzi
Wstęp. W przebiegu otępienia z ciałami Lewy’ego (DLB) poza deficytem poznawczym występują także objawy neuropsychiatryczne, neurologiczne oraz autonomiczne.
Postuluje się, iż w porównaniu z chorobą Alzheimera (AD) DLB charakteryzuje szybsze
tempo progresji i ciężkość przebiegu otępienia. Istnieją także doniesienia, w których nie
potwierdzono różnic w przebiegu AD i DLB. Cel. W badaniu oceniono czas trwania,
nasilenie, ciężkość oraz tempo progresji otępienia w DLB i AD u chorych znajdujących
się pod opieką Poradni Przyklinicznej. Materiał i metody. Zbadano 43 osoby (23 AD, 20
DLB) o łagodnym i umiarkowanym stopniu otępienia. W badaniu wykorzystano baterię
testów służących do oceny stopnia nasilenia otępienia (MMSE, CDR), funkcjonowania
(ADCS-ADL), obecności i stopnia nasilenia objawów psychiatrycznych (NPI) oraz objawów pozapiramidowych (UPDRS). Wyniki. Badane grupy były porównywalne pod
względem wieku zachorowania i długości trwania otępienia, wyniku MMSE, natomiast
uzyskano różnicę w średnim wyniku CDR (p=0,017). Pomimo podobnego zaawansowania
i czasu trwania otępienia, w DLB stwierdzono bardziej nasilone trudności w znajdowaniu
przedmiotów (p=0,006), pisaniu (p<0,001), czytaniu (p=0,003) i zajmowaniu się hobby
(p=0,008). Chorych z DLB charakteryzowało większe natężenie objawów psychopatologicznych (p=0,001). W DLB, w porównaniu z AD, wykazano częstsze i bardziej nasilone
omamy (p<0,001) i apatię (p<0,001). Ponadto w DLB występowały bardziej wyrażone
zaburzenia pozapiramidowe i były one niezależne od stopnia zaawansowania otępienia
(CDR, MMSE). Wnioski. Na podstawie uzyskanych wyników należy uznać DLB za
chorobę cięższą niż AD i wcześniej prowadzącą do znamiennego pogorszenia sprawności
motorycznej, zaburzeń funkcjonowania i wystąpienia zaburzeń zachowania.
269
Poprawa behawioralna po zamianie donepezilu na riwastygminę
w otępieniu z ciałami Lewy’ego - opis dwóch przypadków
Radosław Magierski, Tomasz Sobów, Iwona Kłoszewska
Klinika Psychiatrii Wieku Podeszłego i Zaburzeń Psychotycznych,
Uniwersytet Medyczny w Łodzi
Wstęp. Zgodnie z dostępnymi danymi z piśmiennictwa w otępieniu z ciałami Lewy’ego
(DLB) za podstawową opcję terapeutyczną należy uznać leczenie inhibitorami cholinesteraz.
Poza poprawą stanu poznawczego można spodziewać się także wpływu na objawy neuropsychiatryczne, z definicji występujące w DLB. Jak dotąd, istnieje niewiele badań dotyczących leczenia objawów psychiatrycznych i zaburzeń zachowania w DLB. W dostępnym
piśmiennictwie podkreśla się konieczność znalezienia skutecznych metod terapii, innych
niż leczenie przeciwpsychotyczne, z uwagi na obserwowane w DLB reakcje nadwrażliwości
na neuroleptyki. Opis przypadków: W niniejszej pracy zostały przedstawione opisy dwóch
chorych z rozpoznaniem otępienia z ciałami Lewy’ego, u których uzyskano ustąpienie zaburzeń zachowania wyłącznie po zamianie inhibitora acetylocholinesterazy - donepezilu na
lek o podwójnym mechanizmie działania - riwastygminę, bez potrzeby stosowania leków
przeciwpsychotycznych. W pierwszym przypadku, u 82-letniej kobiety dzięki zmianie inhibitora uzyskano ustąpienie omamów wzrokowych, urojeń okradania, przekonania o wizytach
obcych osób i przygotowywania dla nich posiłków. Natomiast w drugim przypadku, u 73letniej chorej, wprowadzenie zamiany donepezilu na riwastygminę spowodowało ustąpienie
omamów wzrokowych, urojeń prześladowczych, uczucia obserwowania, zmniejszenie poczucia zagrożenia i wzmożonej czujności. Wnioski. Na podstawie przedstawionych opisów
przypadków można oczekiwać, iż w przypadku braku efektu leczenia donepezilem możliwa
jest poprawa w pewnych domenach, w tym ustąpienie objawów psychotycznych, po zmianie
inhibitora na riwastygminę bez stosowania leczenia przeciwpsychotycznego.
Porównanie tolerancji leczenia inhibitorami cholinesteraz
w otępieniu z ciałami Lewy’ego i chorobie Alzheimera
Radosław Magierski, Tomasz Sobów, Iwona Kłoszewska
Klinika Psychiatrii Wieku Podeszłego i Zaburzeń Psychotycznych,
Uniwersytet Medyczny w Łodzi
Wstęp. Inhibitory cholinesteraz (IChE) stanowią leczenie z wyboru w otępieniu w chorobie Alzheimera (AD). Od roku riwastygmina ma również rejestrację do leczenia otępienia
w chorobie Parkinsona. Założono, iż w związku z większym nasileniem deficytu cholinergicznego w otępieniu z ciałami Lewy’ego (DLB) w porównaniu do obserwowanego w AD,
w grupie chorych z DLB powinna występować lepsza tolerancja leczenia i mniejsze ryzyko
objawów niepożądanych związanych ze stosowaniem IChE w porównaniu z chorymi z AD.
Materiał i metody. Dokonano analizy dokumentacji 40 chorych z rozpoznaniem DLB oraz
180 chorych z AD. Oceniano częstość i rodzaj objawów niepożądanych, częstość i powody
odstawienia leku, maksymalną stosowaną dawkę oraz tolerancję leczenia z użyciem inhibitora cholinesterazy w poszczególnych grupach klinicznych. Wyniki. Wykazano dobrą
tolerancję leczenia w DLB. Występujące objawy niepożądane występowały stosunkowo
rzadko, najczęściej miały niewielkie nasilenie i tylko w pojedynczych przypadkach były
powodem zmiany leczenia. Nie obserwowano poważnych reakcji nadwrażliwości ani
nasilenia zespołu pozapiramidowego. Wnioski. Na podstawie uzyskanych wyników na-
270
leży przyjąć, iż tolerancja i bezpieczeństwo leczenia IChE w DLB jest przynajmniej tak
samo dobra jak w AD. W związku z powyższym inhibitory cholinesteraz mogą stanowić
przydatną opcję terapeutyczną w DLB, zwłaszcza w kontekście reakcji nadwrażliwości
na neuroleptyki i objawy niepożądane po standardowych lekach.
Zastosowanie programów komputerowych RehaCom
w neurorehabilitacji dysfunkcji poznawczych u pacjenta
z rozpoznanym stwardnieniem rozsianym. Opis przypadku
Monika Mak, Karolina Korwin-Piotrowska
Klinika Psychiatrii PAM w Szczecinie
Pacjent, lat 45, wykształcenie wyższe, do czasu zachorowania aktywny zawodowo.
W styczniu 2005 rozpoznano stwardnienie rozsiane. Choroba zaczęła się wewnątrzgałkowym zapaleniem nerwu wzrokowego, po paru miesiącach wystąpił prawostronny niedowład
połowiczy. W badaniu NMR liczne ogniska hiperintensywne w istocie białej obu półkul
o lokalizacji okołokomorowej i w ciele modzelowatym. W stanie psychicznym dolegliwości
lękowe i depresyjne; stan niepełnosprawności pacjenta oceniony przy użyciu skali EDSS
wynosił 5,5. W sierpniu 2005 r. skierowany na badanie neuropsychologiczne. Stwierdzono nasilone dysfunkcje w przebiegu i dynamice procesów poznawczych. Osłabiona była
gotowość pamięci do aktualizacji zasobów i zapamiętywanie wzrokowe. Obserwowano
trudności w zdolnościach planowania oraz elastyczności myślenia. Pacjenta zakwalifikowano do programu neurorehabilitacji przy użyciu programów komputerowych RehaCom.
Wdrożono 4 procedury celem usprawnienia pamięci operacyjnej, orientacji topograficznej,
fluencji słownej i zdolności konstrukcyjnych. W ciągu 1,5 roku obserwowano stopniową
poprawę funkcjonowania w wielu sferach życia. Deficyty poznawcze uległy wyraźnemu
zmniejszeniu w trzech procedurach, w jednej nieznacznie. Obecnie częstotliwość treningu
została zmniejszona z trzech do jednego spotkania w tygodniu. Stan psychiczny pacjenta jest
zadowalający. Powrócił do czynnego życia towarzyskiego, zaczął znów malować obrazy,
poziom stresu uległ zmniejszeniu, a nastrój - wyrównaniu i stabilizacji. Obecnie funkcjonuje
efektywnie i samodzielnie, choć z początku wszystko wskazywało na to, że będzie to niemożliwe, a deficyty będą miały tendencje do pogłębiania. Intensywne usprawnianie procesów
poznawczych odniosło pozytywny skutek w polepszeniu jakości życia pacjenta.
Starość i samotność - transkulturowa analiza wzajemnych powiązań
Marta Makara-Studzińska, Anna Zaborska
Katedra i Klinika Psychiatrii AM w Lublinie
Samotność jest doświadczana przez osoby w różnym wieku. W naszym kręgu kulturowym jest to negatywne uczucie, którego źródłem jest deficyt w zakresie relacji społecznych. Mimo że nie ma dowodów na poparcie twierdzenia, że samotność jest zjawiskiem
powszechnym wśród osób starszych, to właśnie okres starości wiąże się z nagromadzeniem
czynników zwiększających prawdopodobieństwo doświadczania osamotnienia. Poczucie
osamotnienia w podeszłym wieku spowodowane jest zarówno czynnikami związanymi
z samym starzeniem się - takimi jak śmierć współmałżonka czy pogorszenie stanu zdrowia,
jak również ze zmianami społecznymi - rozpad rodziny wielopokoleniowej czy migracja
młodych do miast. Sytuacja taka pociąga za sobą utratę przez osobę w podeszłym wieku
uprzywilejowanej pozycji - młodsi członkowie rodziny nie są już zainteresowani jej doświadczeniem życiowym i mądrością. Większość badań dotyczących samotności, także
271
osób starszych, skupia się na czynnikach sytuacyjnych i osobowościowych. Badania
pokazują jednak, że ryzyko doświadczania samotności wiąże się również z uwarunkowaniami kulturowymi, a różnice w strukturze społecznej i relacjach społecznych decydują
o spostrzeganiu, doświadczaniu i radzeniu sobie z osamotnieniem. Oprócz czynników
ryzyka wspólnych dla wszystkich kultur takich jak utrata partnera czy zły stan zdrowia
istnieją również czynniki charakterystyczne dla danego kraju.
Różnice we wzorcu używania leków nasennych i uspokajających
w grupie leczonych psychiatrycznie pacjentów geriatrycznych
o wczesnym i późnym początku używania BZD
Iwona Makowska1, Iwona Kłoszewska2
2
1
Centralny Szpital Kliniczny UM w Łodzi
Klinika Psychiatrii Wieku Podeszłego i Zaburzeń Psychotycznych,
Uniwersytet Medyczny w Łodzi
Wstęp. Benzodiazepiny stanowią od wielu lat najczęściej stosowaną grupę leków
w objawowym leczeniu bezsenności i lęku. Częstość stosowania leków z tej grupy wzrasta
wraz z wiekiem pacjentów, mimo to istnieje niewiele badań analizujących zjawisko uzależnienia od BZD w populacji geriatrycznej. Biorąc pod uwagę negatywne konsekwencje
przewlekłego stosowania BZD i uzależnienia od nich, wielu badaczy próbuje wyodrębnić
tzw. czynniki ryzyka uzależnienia od BZD. Cel pracy. Celem pracy była próba wyodrębnienia w populacji pacjentów geriatrycznych grupy o „wczesnym” i „późnym początku”
używania BZD oraz porównanie występujących w tych grupach wzorców używania BZD
i czynników wpływających na rozwój uzależnienia od nich. Materiał i metody. Do badania włączono 120 pacjentów powyżej 60 r.ż., którzy przyjmowali co najmniej 1 dawkę
klasycznych BZD codziennie, od co najmniej 3 miesięcy. Następnie wyodrębniono 2 grupy
pacjentów: osoby o tzw. wczesnym początku używania BZD - te, które zaczęły przyjmować
BZD codziennie przed 60 r.ż. i o późnym początku - te, które zaczęły przyjmować BZD
codziennie po 60 r.ż. Wyodrębnione grupy porównano uwzględniając dane demograficzne
i zmienne opisujące wzorzec używania BZD. Wyniki i wnioski. W grupie pacjentów geriatrycznych można wyróżnić grupę osób o „wczesnym” i „późnym początku” używania
BZD. Osoby z grupy o „wczesnym początku” w porównaniu z tymi o „późnym” były
istotnie młodsze, częściej pozostawały w związku małżeńskim, stosowały BZD dłużej,
w wyższych dawkach i większą liczbę różnych preparatów. Częściej łączyły one BZD
z alkoholem i częściej doświadczały objawów niepożądanych w przebiegu ich stosowania,
a także istotnie częściej obciążone były dodatnim wywiadem alkoholowym w rodzinie.
Wpływ neurotyzmu i stresujących zdarzeń życiowych
na nasilenie objawów depresyjnych
Krzysztof Małyszczak1, Tomasz Pawłowski1,
Tomasz Wróbel2, Małgorzata Inglot3, Andrzej Kiejna1
1
Katedra i Klinika Psychiatrii AM we Wrocławiu
Katedra i Klinika Hematologii, Nowotworów Krwi i Transplantacji Szpiku
3
Katedra i Klinika Chorób Zakaźnych i Deficytów Odporności AM we Wrocławiu
2
Nasilenie objawów depresyjnych zależy od poziomu trudności życiowych i poziomu
neurotyzmu. Niewiele wiadomo jak te czynniki współdziałają we wpływie na objawy
272
depresyjne. Do przekrojowego badania włączono łącznie 184 osoby w wieku 20-80 lat.
Badani podzieleni byli na 4 grupy: pacjenci leczeni szpitalnie z powodu nowotworów
hematologicznych, pacjenci leczeni na oddziale wewnętrznym z powodu różnych chorób
wewnętrznych, jak np. choroby układu krążenia lub cukrzyca, pacjenci zakażeni HCV
przed leczeniem ambulatoryjnym, oraz grupa kontrolna osób zdrowych. Zastosowano
kwestionariusz neurotyzmu Eysencka oraz kwestionariusz Badania Stanu Obecnego (ang.
Present State Examination). Średni poziom neurotyzmu w grupach (odpowiednio 11,3,
12,6, 11,3, 10,0) nie różnił się znacząco (ANOVA, F=1,44, p=0,23). Średnie wartości
nasilenia objawów depresyjnych (odpowiednio: 6,33, 4,57, 3,93, 1,93) różniły się istotnie
(ANOVA, F=6,34, p<0,001). Wyniki wykazały znaczną interakcję pomiędzy trudnościami
spowodowanymi chorobą i leczeniem a poziomem neurotyzmu we wpływie na nasilenie
objawów depresyjnych. (F=22,9, p<0,001). Grupowe współczynniki regresji (odpowiednio
0,73, 0,39, 0,5, 0,05) były zależne od przeciętnego nasilenia trudności. Różnice w średnim
nasileniu objawów depresyjnych pomiędzy grupami wynikały głównie z interakcji pomiędzy obciążeniem chorobą a neurotyzmem. Wpływ trudności życiowych i neurotyzmu
na nasilenie objawów depresyjnych był symetryczny. Współczynnik regresji pomiędzy
nasileniem objawów depresyjnych i wartościami neurotyzmu w grupie osób będących
pod wpływem trudności życiowych tego samego rodzaju może być traktowany jako miara
potencjału tych trudności do wywoływania emocjonalnego stresu i konsekwencji także
objawów depresyjnych i depresji.
Wpływ psychodynamiczej psychoterapii grupowej
na nasilenie objawów depresyjnych i lękowych
Krzysztof Małyszczak, Adrian Sieradzki, Tomasz Pawłowski, Krystian Pyszel,
Przemysław Pacan, Andrzej Kiejna
Katedra i Klinika Psychiatrii we Wrocławiu
Wstęp. Badanie przeprowadzono w celu oceny, w jaki sposób negatywny afekt, somatyzacja i nasilenie objawów depresyjnych zmieniają się w trakcie psychoterapii grupowej.
Badani i metody. W badaniu udział wzięło13 mężczyzn i 39 kobiet, pacjentów oddziału
dziennego leczenia nerwic w wieku 20-56 lat. Pacjenci leczeni byli z rozpoznaniem
zaburzeń nerwicowych, pod postacią somatyczną oraz zaburzeń osobowości. Wszyscy
uczestniczyli w 12-tygodniowej grupowej psychoterapii psychodynamicznej. Negatywny
afekt, somatyzację oraz nasilenie objawów depresyjnych oceniano za pomocą kwestionariuszy SCL-90-R, GHQ-30 oraz PSE (cześć kwestionariusza SCAN 2.0). Wyniki. Średnie
wartości nasilenia objawów lękowych, depresyjnych somatyzacyjnych oraz depresyjnych
zmieniały się w podobny sposób. Bezpośrednio po zakończeniu terapii i w 3 miesiące po
zakończeniu terapii były o około 1/3 mniejsze niż na początku. Różnice pomiędzy pierwszym a drugim i trzecim pomiarem były statystycznie istotne, natomiast pomiędzy drugim
a trzecim pomiarem nie były statystycznie istotne. Średnie nasilenie wrogości zmieniło
się w inny sposób. Różnica średnich wartości przed i bezpośrednio po leczeniu nie była
statystycznie istotna, natomiast w 3 miesiące po leczeniu średnia wartość wrogości zmalała
tak, że różnica pomiędzy 3 a 1 i 2 pomiarem była statystycznie istotna. Omówienie. Lęk
i wrogość są składnikami negatywnego afektu, jednak łączne ich ocenianie może być niewystarczające. Psychoterapia grupowa w podobny sposób wpływa na nasilenie objawów
lękowych, depresyjnych i somatyzacyjnych, a w inny sposób na nasilenie wrogości, która
ulega znaczącej redukcji dopiero po 3 miesiącach od zakończenia terapii.
273
Cechy osobowości osób z samoistnym nadciśnieniem tętniczym
Krzysztof Małyszczak1, Angelika Chachaj2, Andrzej Szuba2,
Wojciech Kucharski2, Krystian Pyszel3, Joanna Lukas3, Ryszard Andrzejak2
Katedra i Klinika Psychiatrii we Wrocławiu
Katedra i Klinika Chorób Wewnętrznych, Zawodowych i Nadciśnienia Tętniczego
AM we Wrocławiu
3
Studenckie Koło Naukowe przy Katedrze i Klinice Chorób Wewnętrznych, Zawodowych
i Nadciśnienia Tętniczego AM we Wrocławiu
1
2
Wstęp. Najczęściej wymienianymi cechami osobowości, które mają związek z nadciśnieniem tętniczym są: aleksytymia, neurotyzm, niejawna wrogość, dostosowanie społeczne,
osobowość lękliwa i depresja. Cel badania. Celem badania było porównanie wybranych cech
osobowości pomiędzy osobami z samoistnym nadciśnieniem tętniczym a grupą osób bez
nadciśnienia. Materiał i metody. Badaniem objęto 175 osób, w tym 84 osoby z samoistnym
nadciśnieniem tętniczym, będące pacjentami Kliniki Chorób Wewnętrznych, Zawodowych
i Nadciśnienia Tętniczego AM we Wrocławiu (32 kobiety i 52 mężczyzn; średnia wieku:
38,92 lat) oraz 90 osób z populacji ogólnej bez nadciśnienia tętniczego, stanowiące grupę
kontrolną (35 kobiet i 55 mężczyzn; średnia wieku: 38,99 lat). Oceniono: poziom neurotyzmu,
kłamstwa, psychotyzmu, ekstrawersji (za pomocą Kwestionariusza Osobowości Eysencka,
EPQ-R), poziom aleksytymii (za pomocą dwóch kwestionariuszy: Bermond-Vorst Alexithymia Questionnaire, BVAQ oraz Toronto Alexithymia Scale, TAS 20), poziom niejawnej
wrogości (za pomocą Cook-Medley Hostility Scale, CMHS) oraz poziom dostosowania
społecznego (za pomocą Marlowe-Crowne Social Desirability Scale, MCSDS). Wyniki.
Statystycznie istotne różnice stwierdzono w wartościach średnich poziomu neurotyzmu
(12,86 vs 9,74; t=3,52; p<0,001), kłamstwa (11,71 vs 10,36; t=2,13; p=0,035) oraz jednej
z podskal TAS-20: trudności z identyfikacją uczuć (19,06 vs 14,72; t=4,82; p<0,001). Nie
stwierdzono statystycznie istotnych różnic pomiędzy grupami w zakresie pozostałych skal
i podskal. Wnioski. Osoby z nadciśnieniem tętniczym charakteryzowały się wyższym poziomem neurotyzmu i kłamstwa według Eysencka oraz większymi trudnościami z identyfikacją
uczuć, ocenionymi za pomocą jednej z podskal kwestionariusza TAS-20.
Poziom cechy aleksytymii u osób z samoistnym nadciśnieniem tętniczym
Krzysztof Małyszczak1, Angelika Chachaj2, Andrzej Szuba2,
Wojciech Kucharski2, Joanna Lukas3, Krystian Pyszel3, Ryszard Andrzejak2
1
Katedra i Klinika Psychiatrii we Wrocławiu
Katedra i Klinika Chorób Wewnętrznych, Zawodowych i Nadciśnienia Tętniczego
AM we Wrocławiu
3
Studenckie Koło Naukowe przy Katedrze i Klinice Chorób Wewnętrznych, Zawodowych
i Nadciśnienia Tętniczego AM we Wrocławiu
2
Osoby z nadciśnieniem tętniczym charakteryzują się wyższym poziomem aleksytymii.
Celem badania była ocena poziomu aleksytymii za pomocą dwóch najbardziej znanych
kwestionariuszy: Bermond-Vorst Alexithymia Questionnaire (BVAQ) oraz Toronto Alexithymia Scale (TAS-20) u pacjentów z nadciśnieniem tętniczym w porównaniu z grupą
kontrolną. Oceniono 84 osoby z samoistnym nadciśnieniem oraz 90 osób bez nadciśnienia
(odpowiednio: 32 i 35 kobiet, 52 i 55 mężczyzn; średnia wieku: 38,92 i 38,99). Użyto
kwestionariusze: BVAQ, TAS 20, Kwestionariusz Osobowości Eysencka EPQ-R i Listę
274
objawów SCL-90-R. Różnice w zakresie całych skal BVAQ i TAS20 nie były statystycznie istotne. Wartości średnie w grupie z nadciśnieniem w porównaniu z kontrolną były
wyższe w zakresie: podskali TIU TAS-20 (19,06 vs 14,72; t=4,82; p<0,001), neurotyzmu
(12,86 vs 9,74; t=3,52; p<0,001) i wszystkich skal kwestionariusza SCL-90-R. Wartości
TAS20 korelowały z neurotyzmem (r=0,35), ekstrawersją (r=-0,20) oraz wszystkimi
skalami SCL-90-R (wartości r w przedziale od r=0,29 do r=0,40). Wartości podskali TIU
korelowały z neurotyzmem (r=0,5), oraz nasileniem objawów (r=0,58). Wartości BVAQ
korelowały z ekstrawersją (r=-0,24) i skalą wrogości SCL-90-R (r=0,16). Stwierdzono
znaczące różnice w zakresie średnich różnic podskal BVAQ, najbardziej: werbalizacja,
reaktywność, analizowanie, fantazjowanie, rozpoznawanie. Różnica ta nie była znacząco
skorelowana z nasileniem objawów i neurotyzmem. Rozpoznanie nadciśnienia tętniczego
było związane z wyższymi wynikami podskali TAS-20: trudności z identyfikacją uczuć
i różnicami podskal BVAQ. Nie było związane z wynikami całych skal BVAQ i TAS20.
Rozpoznanie nadciśnienia jest w większym stopniu związane z cząstkowymi wymiarami
aleksytymii niż całymi skalami.
Aleksytymia u osób chorujących na dystymię i łuszczycę
Luiza Marek1, Ewa Ogłodek2, Waldemar Placek1, Aleksander Araszkiewicz2
1
Klinika Dermatologii Collegium Medicum w Bydgoszczy
2
Katedra i Klinika Psychiatrii w Bydgoszczy
Wstęp. Aleksytymia jest terminem zaproponowanym po raz pierwszy przez Sifenosa do
opisywania zaburzeń w sferze ekspresji i odczuwania uczuć u pacjentów z zaburzeniami
psychosomatycznymi. Ograniczone zdolności osoby z aleksytymią do kognitywnego
przeżywania emocji prowadzą zarówno do skupiania się na doznaniach somatycznych,
towarzyszących pobudzeniu emocjonalnemu, jak i do kompulsywnej słabo kontrolowanej
reakcji na negatywną stymulację. Aleksytymia traktowana jest jako cecha osobowości, która
wraz z innymi czynnikami usposabia do występowania chorób somatycznych. Aleksytymia
u pacjentów leczonych z powodu łuszczycy jest często ściśle powiązana z zaburzeniami
dystymicznymi. Cel pracy. Celem pracy była ocena pomiaru cech aleksytymii u pacjentów
cierpiących na dystymię i łuszczycę. Materiał i metody. Badaniem objęto 22 pacjentów
(18 kobiet, 4 mężczyzn) z łuszczycą i dystymią leczących się w Klinice Dermatologii
lub w Klinice Psychiatrii w Bydgoszczy. Średnia wieku pacjentów wynosiła - (-/+ ) 48
lat. Grupę kontrolną stanowiły 22 osoby zdrowe, w podobnym wieku i płci. Do pomiaru
cech aleksytymii użyto skróconej wersji skali Toronto Alexithymia Scale (TAS-20) charakteryzującej się wysoką mocą dyskryminacyjną , wewnętrzną spójnością i rzetelnością.
Skala TAS-20 zawierała 20 itemów do samoopisu i oceniana była 5-punktowym systemem
Likerta. Wyniki. W analizie wyników skali TAS-20 wykazano największy udział czynnika
- „niezdolność do różnicowania między emocjami i odczuciami cielesnymi”. Wnioski.
Osoby chorujące na dystymię i łuszczycę miały znacznie podwyższone wskaźniki aleksytymii w porównaniu z grupa kontrolną.
275
Zmiany w obrębie właściwości funkcjonowania poznawczego
u hospitalizowanych pacjentek z jadłowstrętem psychicznym
Katarzyna Markowska1, Anna Cwojdzińska2, Filip Rybakowski3,
Andrzej Rajewski3
1
Samodzielny Szpital Kliniczny nr 5, Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży w Poznaniu
2
Uniwersytet im. A. Mickiewicza
3
Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży AM w Poznaniu
Cel. Celem badania było wykrycie ewentualnych zmian właściwości osobowości i funkcjonowania poznawczego powstających w trakcie hospitalizacji pacjentek z jadłowstrętem
psychicznym. Metody. 10 pacjentek z rozpoznaniem jadłowstrętu psychicznego zostało
poddanych rehabilitacji poznawczej (cognitive remediation therapy - CRT), a następnie
za pomocą Testu Sortowania Kart Wisconsin (WCST) oraz kwestionariusza EAT-26
i Kwestionariusza Przekonań w Zaburzeniach Odżywiania (EDBQ) dokonano oceny funkcji poznawczych. Wyniki. Wyniki potwierdzają istnienie różnic na poziomie wybranych
charakterystyk funkcjonowania poznawczego na początku i na końcu okresu hospitalizacji
po zastosowaniu postępowania rehabilitacyjnego. Wnioski. Na zmiany w obrębie właściwości poznawczych mogą wpływać oddziaływania, jakim pacjentki są poddawane w czasie
leczenia szpitalnego oraz ich efekty w postaci m.in. wzrostu masy ciała czy zmniejszenia
nasilenia cech psychopatologicznych (objawów jadłowstrętu czy depresji).
Terapia poznawczo-behawioralna jadłowstrętu psychicznego
Katarzyna Markowska1, Anna Cwojdzińska2, Filip Rybakowski1,
Andrzej Rajewski1
2
1
Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży AM Poznań
Uniwersytet im. A. Mickiewicza, Instytut Psychologii
Terapia poznawczo-behawioralna (cognitive behavioral therapy - CBT) jest metodą z wyboru
w leczeniu bulimii. Fairburn i wsp. (2003) zaproponowali, aby CBT stosować w różnych zaburzeniach odżywania, m.in. w jadłowstręcie psychicznym (anorexia nervosa - AN). Oparto się na
założeniu, że podstawowe objawy psychopatologiczne, takie jak skrajne skupienie na wyglądzie
czy ograniczanie posiłków, są wspólne dla różnych zaburzeń odżywiania się. W AN podobnie
jak w bulimii mogą występować objawy ograniczania posiłków i okresowe objadanie się, choć
w AN dominują te pierwsze. W badaniu oceniono schematy poznawcze u 10 pacjentek leczonych z powodu AN w Klinice Psychiatrii Dzieci i Młodzieży AM w Poznaniu. Wykorzystano
Kwestionariusz Przekonań EDBQ (Cooper i wsp.) oraz klasyfikację zniekształceń poznawczych
wg Garnera i Bemis. Analiza schematów poznawczych u pacjentek z AN wskazuje na celowość
zastosowania CBT. Obserwowana mała skuteczność takiej terapii może wynikać ze sztywności
poznawczej i trudności ze zmianą schematów postępowania występujących u tych pacjentek.
Dla uelastycznienia zachowań i schematów myślenia można stosować rehabilitację poznawczą
- Cognitive Remediation Therapy (CRT).
Motywacja do utrzymywania abstynencji u osób uzależnionych od alkoholu
Anita Markowska, Marcin Ziółkowski
Collegium Medicum im. Ludwika Rydygiera w Bydgoszczy
Ocena motywacji do utrzymania abstynencji od alkoholu u chorych wyrażających zgodę na udział w badaniach nad skutecznością farmakologicznego leczenia uzależnienia od
276
alkoholu. Wstęp. Zagadnienia związane z adherencją osób leczonych do proponowanych
metod postępowania mają kluczowe znaczenie w każdym działaniu leczniczym. Metoda.
Badaniom poddano 160 mężczyzn, uczestniczących w programie oceniającym skuteczność
farmakologicznego leczenia ZZA. U wszystkich badanych, po wyrażeniu przez nich zgody
na uczestnictwo w badaniach, przeprowadzono wywiad kliniczny, w ramach którego między innymi oceniano ich przy użyciu SADD (badającej głębokość uzależnienia od alkoholu).
Pytano także o ich plany co do utrzymania abstynencji. Wyniki. Na podstawie odpowiedzi
na pytania, dotyczących planów utrzymywania abstynencji, wydzielono spośród badanych
osób 3 grupy: (I) 39 (24,4%) osób o niskiej motywacji, (II) 94 (58,8%) osób o średniej
motywacji, (III) 27 (16,9%) osób o wysokiej motywacji. Porównanie wybranych danych
klinicznych między wydzielonymi grupami osób wykazało, że osoby z niską motywacją
miały znamiennie wyższą punktację w skali SADD niż osoby ze średnią motywacją.
Osoby z niską motywacją do utrzymania abstynencji prezentowały także niższy poziom
wykształcenia niż osoby ze średnią i wysoką motywacją. Wniosek. Planując terapię osób
uzależnionych od alkoholu, należy uwzględnić, że wśród osób z niższym wykształceniem
i głębiej uzależnionych częściej spotykamy osoby o niskiej motywacji do leczenia.
Ocena i samoocena współpracy w leczeniu a wybrane cechy
osobowości pacjentów z zaburzeniem schizoafektywnym
Halina Marmurowska-Michałowska, Gustaw Kozak, Marzena
Wieczerzak-Jarząbek, Grzegorz Małaj, Aldona Stodulska-Blaszke, Piotr Skubis
Katedra i Klinika Psychiatrii AM w Lublinie
Współpraca pacjenta z lekarzem jest jednym z najistotniejszych czynników w terapii
zaburzenia schizoafektywnego. Celem pracy było ukazanie cech osobowości, uwarunkowań klinicznych, socjalnych i rodzinnych wpływających na tę współpracę. W tym celu
przebadano 50 pacjentek i 41 pacjentów z rozpoznaniem zaburzenia schizoafektywnego
wg ICD-10 za pomocą Arkusza Samopoznania Catella oraz Kwestionariuszem Postawy
Wobec Leku (DAI-10). Dane socjodemograficzne uzyskano za pomocą standaryzowanego
kwestionariusza. Zbadano także ocenę współpracy w leczeniu przez lekarza.
Ocena i samoocena współpracy w leczeniu a wybrane cechy osobowości
pacjentów ze schizofrenią paranoidalną
Halina Marmurowska-Michałowska1, Piotr Skubis1, Marzena Wieczerzak-Jarząbek2,
Grzegorz Małaj1, Aldona Stodulska-Blaszke1, Halina Dubas-Ślemp1
1
Katedra i Klinika Psychiatrii AM w Lublinie
2
Klinika Psychiatrii SPSK1 w Lublinie
Celem pracy było porównanie oceny i samooceny współpracy w leczeniu oraz analiza
wybranych cech osobowości u pacjentów ze schizofrenią paranoidalną. Zbadano 117 pacjentów z rozpoznaniem schizofrenii paranoidalnej zgodnie z kryteriami ICD-10.W grupie
tej znalazło się 36 chorych dobrze współpracujących i 81 pacjentów źle współpracujących.
Za pacjenta dobrze współpracującego uznaliśmy chorego, który leczył się systematycznie
i przyjmował dokładnie zalecane dawki leków co najmniej przez okres ostatniego roku.
Pacjent źle współpracujący to chory, u którego stwierdzono nawrót choroby z powodu
odstawienia leków lub zmniejszenia ich dawki. W badaniu wykorzystano: wywiad standaryzowany własnej konstrukcji w celu zebrania danych socjodemograficznych i dotyczących
współpracy, DAI - Kwestionariusz Postawy Wobec Leku-10 jako narzędzie samooceny
277
współpracy, oraz Arkusz Samopoznania Cattella. Analiza otrzymanych wyników pozwala
na dyskusję dotyczącą różnic w zakresie pewnych cech osobowości u pacjentów ze schizofrenią paranoidalną współpracujących i niewspółpracujących w procesie leczenia.
Pacjenci chorzy psychicznie źle współpracujący w leczeniu
- analiza uwarunkowań
Halina Marmurowska-Michałowska1, Halina Dubas-Ślemp1, Piotr Skubis1,
Marzena Wieczerzak-Jarząbek2, Grzegorz Małaj1
1
Katedra i Klinika Psychiatrii AM w Lublinie
2
Klinika Psychiatrii SPSK1 w Lublinie
Współpraca w leczeniu chorych psychicznie stała się w ostatnich latach częstym tematem publikacji naukowych. Celem pracy jest analiza czynników związanych ze złą
współpracą w leczeniu w trzech badanych grupach: u chorych z rozpoznaniem schizofrenii
paranoidalnej (146 pacjentów), w zaburzeniu schizoafektywnym (98 pacjentów), oraz
u chorych z rozpoznaniem epizodu depresyjnego (88 pacjentów). Badano wpływ czynników
socjodemograficznych, nasilenia objawów chorobowych, objawów niepożądanych, funkcjonowania społecznego i zawodowego oraz stosunku do leczenia na jakość współpracy.
W badaniu wykorzystano Kwestionariusz Socjodemograficzny skonstruowany dla potrzeb
badania, Skalę Ogólnego Nasilenia Choroby- Clinical Global Impression (CGI), Skalę Akceptacji Choroby- Acceptance of Illness Scale (AIS), Kwestionariusz Postawy Wobec Leku
(DAI) oraz Skalę Oceny Funkcjonowania Społecznego i Zawodowego (SOFAS). Wyniki
naszego badania wskazują na istotny wpływ nasilenia objawów chorobowych, objawów
niepożądanych oraz złego funkcjonowania społecznego i zawodowego w przyjmowaniu
negatywnej postawy wobec leczenia we wszystkich badanych grupach.
Współpraca w leczeniu a poziom depresji u pacjentów
z zaburzeniami schizofrenicznymi
Halina Marmurowska-Michałowska1, Marzena Wieczerzak-Jarząbek2,
Piotr Skubis1, Grzegorz Małaj1, Halina Dubas-Ślemp1
2
1
Klinika Psychiatrii AM w Lublinie
Klinika Psychiatrii SPSK1 w Lublinie
Problem współwystępowania depresji w przebiegu schizofrenii jest wciąż niedostatecznie zrozumiany i wyjaśniony, chociaż objawy depresyjne są powszechnie obserwowane
u pacjentów ze schizofrenią. Objawy depresyjne w przebiegu schizofrenii wywierają istotny
wpływ na ogólne funkcjonowanie oraz jakość życia chorych. Celem pracy była ocena
wpływu nasilenia objawów depresyjnych na współpracę w leczeniu w grupie pacjentów
z zaburzeniami schizofrenicznymi. Badaniem objęto 65 pacjentów: w tym 35 z rozpoznaniem schizofrenii paranoidalnej oraz 30 z rozpoznaniem zaburzenia schizoafektywnego
wg kryteriów ICD-10. W badaniu wykorzystano: Kwestionariusz Standaryzowany własnej
konstrukcji dotyczący współpracy w leczeniu. Za pacjenta dobrze współpracującego uznano
chorego, który leczył się systematycznie i przyjmował dokładnie zalecane dawki leków
co najmniej przez okres ostatniego roku. Pacjent źle współpracujący to chory, u którego
stwierdzono nawrót choroby z powodu odstawienia leków lub zmniejszenia ich dawki.
Nasilenie objawów psychopatologicznych schizofrenii oceniano za pomocą Krótkiej Skali
Psychopatologii wg Overalla (BPRS) oraz Skali Ogólnego Nasilenia Choroby (CGI). Na-
278
silenie objawów depresyjnych oceniano za pomocą Skali Montgomery-Asberg oraz Skali
Samooceny Depresji według Zunga.Wnioski. Analiza otrzymanych wyników pozwala na
dyskusję na temat wpływu objawów depresyjnych w przebiegu schizofrenii paranoidalnej
oraz zaburzenia schizoafektywnego na współpracę pacjentów w leczeniu.
Współpraca w leczeniu a poziom psychopatologii w schizofrenii
paranoidalnej i zaburzeniu schizoafektywnym - analiza porównawcza
Halina Marmurowska-Michałowska, Piotr Skubis, Marzena
Wieczerzak-Jarząbek, Grzegorz Małaj, Halina Dubas-Ślemp, Gustaw Kozak
Katedra i Klinika Psychiatrii AM w Lublinie
Cel. Celem pracy była ocena wpływu poziomu psychopatologii na współpracę w leczeniu pacjentów z zaburzeniem schizoafektywnym i schizofrenią paranoidalną. Grupa
badana. Zbadano 146 pacjentów z rozpoznaniem schizofrenii paranoidalnej oraz 95 pacjentów z rozpoznanym zaburzeniem schizoafektywnym (zgodnie z kryteriami ICD-10).
W grupie chorych na schizofrenię paranoidalną było 62 pacjentów dobrze współpracujących i 84 źle współpracujących, natomiast w grupie z zaburzeniem schizoafektywnym
49 pacjentów dobrze współpracujących i 46 źle współpracujących. Metoda badawcza.
Badanie przeprowadzono za pomocą Skali Ogólnego Nasilenia Choroby CGI (Clinical
Global Impression) oraz Krótkiej Skali Psychopatologii wg Overalla (BPRS). Wgląd
oceniano wg definicji zawartej w skali PANSS, punkt G-12. Wnioski. Nasilenie choroby
mierzone skalą CGI i BPRS było istotnie wyższe w grupie chorych na schizofrenię paranoidalną. Pacjenci chorujący na schizofrenię paranoidalną charakteryzowali się wyższym
poziomem objawów pozytywnych i negatywnych mierzonych skalą BPRS w stosunku do
pacjentów z zaburzeniem schizoafektywnym. Objawy depresyjne mierzone skalą BPRS nie
różnicowały obydwu grup badanych. Pacjenci współpracujący w leczeniu w obu grupach
badanych posiadali lepszy wgląd (wg punktu G-12 PANSS). Ponadto charakteryzowali
się mniejszym nasileniem ogólnego poziomu psychopatologii oraz niższym poziomem
objawów pozytywnych i negatywnych mierzonych skalą BPRS. Źle współpracujących
w leczeniu pacjentów charakteryzowało wyższe nasilenie choroby mierzone skalą CGI.
Różnica w zakresie nasilenia objawów depresyjnych pomiędzy grupą współpracującą
i niewspółpracującą nie osiągnęła poziomu istotności statystycznej.
Przystosowanie do choroby a poziom depresji
w zaburzeniach schizofrenicznych
Halina Marmurowska-Michałowska1, Grzegorz Małaj1, Halina Dubas-Ślemp 1,
Marzena Wieczerzak-Jarząbek2, Piotr Skubis1
1
Katedra i Klinika Psychiatrii AM w Lublinie
2
Klinika Psychiatrii SPSK1 w Lublinie
Przystosowanie do rozpoznanej choroby psychicznej wpływa na funkcjonowanie
pacjenta w wielu płaszczyznach życia. Wśród licznych czynników, które oddziałują na
przystosowanie, istotne znaczenie ma obecność i stopień nasilenia objawów depresyjnych.
Celem pracy było określenie wpływu nasilenia objawów depresyjnych na przystosowanie
do choroby u pacjentów chorych na zaburzenia schizofreniczne. Grupę badaną stanowiło:
35 pacjentów z rozpoznaniem schizofrenii paranoidalnej i 30 z rozpoznaniem zaburzenia
schizoafektywnego (wg ICD-10). Do oceny przystosowania do choroby zastosowano Skale
Akceptacji Choroby (AIS). Nasilenie objawów depresyjnych oceniano za pomocą Skali
279
Montgomery-Asberg oraz samoobserwacyjnej Skali Oceny Depresji Zunga, natomiast
nasilenie objawów psychopatologicznych określono za pomocą Krótkiej Skali Psychopatologii wg Overalla (BPRS) oraz Skali Ogólnego Nasilenia Choroby (CGI). Lepsze
przystosowanie do choroby przejawiają osoby w lepszym stanie psychicznym (wg CGI),
o mniejszym nasileniu objawów depresyjnych. Gorsze przystosowanie częściej stwierdza
się u osób o większym nasileniu objawów depresyjnych.
Czynniki ryzyka i poglądy młodzieży na używanie
środków psychoaktywnych a profilaktyka
Karolina Marunowska1, Wojciech Kosmowski2
1
Oddział Krótkoterminowej Terapii Odwykowej i Detoksykacji
Wielospecjalistycznego Szpitala Miejskiego w Bydgoszczy
2
Poradnia Zdrowia Psychicznego w Bydgoszczy
Punkt ciężkości działań prozdrowotnych przesuwa się obecnie z działalności ściśle
leczniczej na profilaktykę i promocję zdrowia. Niektóre grupy osób są szczególnie ważne
dla skuteczności działań profilaktycznych. Należą do nich m.in. adolescenci. Proces dojrzewania w tym okresie wchodzi w fazę kulminacyjną. Część aktywności podejmowanych
przez młodych ludzi w tym czasie prowadzi do zachowań destrukcyjnych. Celem pracy
była ocena czynników decydujących o sięganiu po środki psychoaktywne przez młodzież
oraz rozpowszechnienie poglądów potencjalnie sprzyjających rozwojowi uzależnienia.
Badaniem objęto populację uczniów bydgoskich liceów i gimnazjów w wieku 14-16 lat.
Grupa badana składała się ze 134 osób, w tym 52 płci żeńskiej i 82 płci męskiej. Osoby
te uczestniczyły w warsztatach profilaktycznych zorganizowanych przez Urząd Miasta
Bydgoszczy. Wypełniały one ankiety na początku programu i po jego przeprowadzeniu. Był
on realizowany przez 3 miesiące. Nacisk położono na naukę kompetencji inter- i intrapersonalnych w połączeniu z psychoedukacją na temat środków psychoaktywnych. Uczestnicy
badania po odbyciu warsztatów zmienili swoje przekonania co do możliwości uzależnienia
się - warsztaty uświadomiły im realność tego zagrożenia. Płeć różnicuje postawy uczniów
w zakresie przekonań o konieczności posiadania umiejętności przyjmowania środków
psychoaktywnych w dzisiejszych czasach - częściej zgadzają się z tym chłopcy (z=1,978,
p=0,005), dziewczęta natomiast częściej zgadzają się ze stwierdzeniem o niezaradności
osób sięgających po środki psychoaktywne (z=-2,141 p=0,032) według testu U MannaWhitneya. Skuteczne prowadzenie działań profilaktycznych wymaga okresowej oceny
wyników i dostosowywania tematyki do obserwowanych trendów.
Używanie substancji psychoaktywnych przez pacjentów
z zaburzeniami psychicznymi
Halina Matsumoto1, Elżbieta Woźny2, Małgorzata Abramowska2,
Anna Dziklińska2, Agnieszka Siwińska-Ziółkowska3, Marcin Wojnar2,
Sylwia Fudalej2, Maria Radziwoń-Zaleska2, Piotr Januszko2
1
Katedra i Klinika Psychiatryczna AM, Pracownia Psychofarmakologii w Warszawie
2
Katedra i Klinika Psychiatryczna AM w Warszawie
3
Zakład Medycyny Sądowej AM w Warszawie
Cel. Ocena częstości używania substancji psychoaktywnych przez pacjentów z różnymi
zaburzeniami psychicznymi. Metoda. Badaniami objęto pacjentów hospitalizowanych
280
w Klinice Psychiatrycznej AM w Warszawie oraz w Szpitalu Nowowiejskim SWZPZPOZWarszawa w latach 2001-2006. Materiał stanowiły próbki moczu pobrane od 389 pacjentów
(281 mężczyzn i 108 kobiet ), w wieku 18-73 lat (średnio: 27 lat ), co do których istniało
podejrzenie, że używają substancji psychoaktywnych. U każdego z badanych przeprowadzano standaryzowany wywiad kliniczny. W analizowanych próbkach moczu wykonywano
badania skriningowe metodą immunochromatograficzną za pomocą testów jedno-, cztero-,
pięcio- lub ośmioparametrowych, w zależności od danych zawartych w wywiadzie. Wyniki
dodatnie lub wątpliwe sprawdzano metodami referencyjnymi: FPIA i/lub GC/MS. Wyniki.
Dodatnie wyniki stwierdzono u 141 pacjentów (36% badanych). Wśród nich najwięcej
było pacjentów z diagnozą używania substancji psychoaktywnych, którzy byli hospitalizowani z powodu nasilonych objawów psychotycznych (63% w tej grupie), następnie
z rozpoznaniem manii (43%), zaburzeń schizoafektywnych (41%), nerwicy natręctw (33%),
zaburzeń osobowości (31%), zaburzeń depresyjnych nawracających (30%), epizodu depresji
(29%), schizofrenii (29%), zaburzeń lękowych (22%) i innych (0-17%). Dodatnie wyniki
toksykologiczne najczęściej dotyczyły: THC (n=47), amfetaminy ( n=38), benzodiazepin
(n=30) i opioidów (n=29), rzadko kokainy (n=4) i barbituranów (n=3). Wnioski. Uzyskane wyniki badań wskazują na wysoki odsetek pacjentów przyjmowanych do oddziałów
psychiatrycznych w stanie intoksykacji substancjami psychoaktywnymi.
Zespół chińskiej restauracji i skombrioidoza
- zespoły mogące imitować napady paniki
Jerzy Matysiakiewicz, Robert Pudlo, Tomasz Matysiakiewicz
Katedra i Oddział Kliniczny Psychiatrii ŚAM w Tarnowskich Górach
Termin „zespoły restauracyjne” (The restaurant syndromes) lub „zespoły poposiłkowe”
(Postprandial syndromes) używany jest w piśmiennictwie dla określenia ostrych, niespecyficznych dolegliwości występujących bezpośrednio po spożyciu posiłków. Niektóre
z tych zespołów swoją symptomatologią mogą imitować napady paniki a szczególnie
tzw. zespół chińskiej restauracji (Chinese Restaurant Syndrome [CRS], Hot Dog Headache, Glutamate-induced astma, MSG Syndrome), w przypadku którego przez wiele lat za
czynnik etiologiczny uważano glutaminian sodu, oraz skombrioidoza, występująca krótko
po spożyciu (od kilku minut do kilku godzin) ryb o tzw. mięsie szarym - tutaj substancją
odpowiedzialną za objawy miałaby być histamina. Rozwijająca się turystyka oraz zmiana
przyzwyczajeń dietetycznych, tj. popularność dań kuchni orientalnych, w tym kuchni
japońskiej (szczególnie sushi), rozpowszechnienie gotowych produktów, tzw. „chińskich
zupek” z dużą zawartością glutaminianów, sprawia, że te ongiś egzotyczne zespoły objawowe mogą występować częściej, budząc wątpliwości diagnostyczne i terapeutyczne. Ich
aspekt psychiatryczny, tj. imitowanie w pewnym stopniu napadów lęku, z całą pewnością
nie jest najistotniejszy, ale zasługuje na zapamiętanie.Wystąpienie któregoś z opisanych
stanów może zapewne powodować lękowe unikanie egzotycznych potraw, otwartą jednak
kwestią pozostaje, na ile jest w stanie przyczynić się do rozwoju późniejszych zaburzeń
lękowych, analogicznie do zespołu Hoigne’a. W piśmiennictwie brak jest doniesień na
ten temat.
281
Trzydzieści lat Kliniki Psychiatrii w Tarnowskich Górach
Jerzy Matysiakiewicz, Robert T. Hese, Robert Pudlo
Katedra i Oddział Kliniczny Psychiatrii ŚlAM w Tarnowskich Górach
II Klinika Psychiatrii (od października 1998 w związku z restrukturyzacją akademii
przemianowana na Katedrę i Oddział Kliniczny Psychiatrii) została utworzona 1 października 1977 roku na bazie Szpitala Miejskiego nr 3 w Tarnowskich Górach (obecnie
Wielospecjalistyczny Szpital Rejonowy im. Dra Bronisława Hagera). Zadaniem jej było
prowadzenie dydaktyki w zakresie psychiatrii dla niedawno powstałego Wydziału Lekarskiego w Zabrzu oraz dla Oddziału Pielęgniarstwa. Pierwsi pracownicy kliniki wywodzili
się z kadry Kliniki Psychiatrii w Lublińcu. Stąd właśnie przybyli: pierwszy kierownik
kliniki doc. dr hab. n. med. Krzysztof Chłopicki, dr n. med. Maria Maksimowska oraz lek.
Wiesław Leksowski, wkrótce, po obronie doktoratu, adiunkt, zastępca kierownika kliniki.
Resztę kadry dydaktycznej stanowili młodzi psychiatrzy oraz grupa absolwentów akademii. Docent Chłopicki kierował kliniką do swojej przedwczesnej śmierci w 1982 roku.
W 1983 roku klinikę objął przybyły z Gdańska doc. dr hab. n. med. Ludomir Zgirski, a po
jego śmierci, w latach 1990-1998, obowiązki kierownika kliniki pełnił dr n.med. Wiesław
Leksowski. Po śmieci dra Leksowskiego odpowiedzialny za klinikę był dr n. med. Jerzy
Matysiakiewicz. W roku 2000 na funkcję kierownika kliniki został powołany dr hab. n.
med. Robert T. Hese. Klinika zlokalizowana jest w wolno stojącym pawilonie o powierzchni
ponad 1000 metrów kwadratowych. Organizacyjnie jest podzielona na dwa oddziały. Pełni
on rolę przyjęciowego, pełnoprofilowego oddziału. Rocznie hospitalizowanych jest, zgodnie
z kontraktem, ponad 600 chorych, ponadto prowadzona jest działalność konsultacyjna dla
oddziałów szpitala macierzystego, Górnośląskiego Centrum Rehabilitacji „Repty”, oraz
klinik Wydziału Zabrzańskiego.
Związek poziomu IL-6 i b 1-endorfiny u kobiet z endo- i egzogennymi
zaburzeniami depresyjnymi
Anna Miodek1, Janusz Szemraj2, Paweł Szemraj1, Józef Kocur3, Anna Ryś1
2
1
SPZOZ im. J. Babińskiego w Łodzi
Katedra Biochemii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi
3
Zakład Rehabilitacji Psychospołecznej UM w Łodzi
Badania w zakresie zmian w układzie odpornościowym w depresji wskazują na istnienie
cech patologicznej aktywacji immunologicznej ze wzrostem stężenia białek ostrej fazy.
Jednym z jej przejawów jest zwiększenie sekrecji niektórych interleukin działających prozapalnie, w tym interluekiny-6, która wskutek wielostronności działania może być uznana
za jedną z głównych cytokin regulujących mechanizmy obronne. Zmianom powyższym
towarzyszy uaktywnienie osi podwzgórze-przysadka-nadnercza, wzmożenie sekrecji
kortykotropiny. Zwiększone stężenie glukokortykosteroidów oraz kortyzolu prowadzi do
niedoboru serotoniny. Konsekwencją tych zmian jest pojawienie się lub nasilenie objawów charakterystycznych dla zaburzeń depresyjnych. Częścią neuroendokrynnej reakcji
stresowej jest również uwalnianie endogennych opioidów, których sekrecja jest częściowo
regulowana na zasadzie sprzężenia zwrotnego przez ich stężenie we krwi w powiązaniu
z osią podwzgórze-przysadka. Endogenne opioidy modulują mózgowy układ noradrenergiczny, serotoninergiczny i dopaminergiczny, biorąc udział w etiologii i farmakoterapii
depresji. Celem naszej pracy jest analiza poziomu IL-6 oraz b-endorfin w egzogennych
282
i endogennych zaburzeniach depresyjnych oraz oznaczenie tych poziomów w zależności od
ich długości trwania i ilości rzutów. Badania zostały przeprowadzone u kobiet w oddziałach
psychiatrycznych SPZOZ im. J.Babińskiego. Wstępna analiza badań wskazuje, że poziom
b1-endorfiny ulega znacznemu podwyższeniu u kobiet z endogenną depresją, szczególnie
przebiegającą z agitacją. W zaburzeniach depresyjnych egzogennych podwyższenie poziomów b-endorfin jest niecharakterystyczne. Poziom Il-6 jest statystycznie nieznamienny
w zaburzeniech depresyjnych endogennych i egzogennych
Rozpowszechnienie zaburzeń zdrowia psychicznego wśród
19-letniej młodzieży Krakowa - występowanie i współwystępowanie
Renata Modrzejewska
Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży CM UJ w Krakowie
Cel. Ocena występowania i współwystępowania zaburzeń zdrowia psychicznego
wśród nie leczonej młodzieży (19-latkowie). Metoda. Losowaniem dwustopniowym
wyłoniono reprezentatywną próbę dziewiętnastoletnich uczniów krakowskich szkół
średnich (N=1200). Zastosowano skalę Becka, Leytona, EAT26, autorski kwestionariusz
przyjmowania używek.Wyniki. Depresję stwierdzono u 20% chłopców i 33% dziewcząt,
zaburzenia jedzenia u około 7% chłopców i 15% dziewcząt, natomiast OCD u 3,2%
chłopców i 5,5% dziewcząt. Obecność depresji wiąże się z istotnie statystycznie częstszym
paleniem papierosów i braniem narkotyków w grupie depresyjnych chłopców i dziewcząt.
W przypadku picia alkoholu takiej zależności nie stwierdzono. Obecność zaburzeń jedzenia wiąże się ze statystycznie częstszym nadużywaniem alkoholu, paleniem papierosów
i braniem narkotyków wśród chłopców i dziewcząt, natomiast OCD z nadużywaniem
substancji jedynie w grupie chłopców. Wnioski. Typowe zaburzenia okresu dorastania
(depresja, zaburzenia jedzenia oraz zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne) zwiększają ryzyko
uzależnienia od substancji.
Relacje między objawami depresyjnymi a wymiarami przystosowania
w populacji 17-letnich chłopców i dziewcząt badanych za pomocą
kwestionariusza Offera
Renata Modrzejewska
Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży CM UJ w Krakowie
Badanie KID IO „C1” i OSIQ reprezentatywnej próby 1810 siedemnastolatków z terenu
miasta Krakowa (806 chłopców i 1004 dziewczęta) wskazuje na występowanie wyraźnych związków różnych wzajemnie powiązanych aspektów przystosowania związanych
z samooceną i tendencja do depresji. Związki te zaznaczają się silniej u dziewcząt niż
u chłopców. W uzyskanym obrazie badanych relacji wyjątek stanowią zaburzenia „ja”
seksualnego, które u chłopców są słabo skorelowane, a u dziewcząt nie są skorelowane
z tendencją do depresji. Otrzymane wyniki były spójne w trzech zastosowanych analizach:
korelacyjnej, czynnikowej i regresji wielokrotnej.
283
Przestrzeganie praw pacjentów w ocenie kobiet i mężczyzn
hospitalizowanych z powodu zaburzeń psychicznych
Agata Morawska, Janusz Perzyński, Anna Wójcicka, Justyna Morylowska, Jacek
Gajewski, Aneta Szpakowska, Paweł Kempisty
Katedra i Klinika Psychiatrii AM w Lublinie
Celem pracy była ocena przestrzegania praw pacjentów przez osoby hospitalizowane
z powodu zaburzeń psychicznych. Badaniami objęto 132 osoby. Kobiety stanowiły 61,4%
respondentów, mężczyźni 38,6%. Przestrzeganie praw pacjentów oceniano za pomocą 26punktowej ankiety skonstruowanej w oparciu o obowiązujące akty prawne, m.in. Ustawę
o izbach lekarskich, Ustawę o ochronie zdrowia psychicznego, Ustawę o zakładach opieki
zdrowotnej. Analizie statystycznej poddano wybrane prawa pacjenta, m.in. do informacji
o stanie zdrowia, sposobie leczenia, rozpoznaniu. W pracy analizowano również opinie
pacjentów na temat przestrzegania praw w przypadku stosowania przymusu bezpośredniego. Wyniki. Większość respondentów (61,10%) nie była zainteresowana prawami
pacjenta. Znacząco większe zainteresowanie własnym stanem zdrowia, prawami pacjenta
i metodami leczenia wykazywały osoby z wyższym wykształceniem. Pomimo że aż 37%
ankietowanych kobiet uważało, że nie uzyskało informacji o stosowanych w trakcie kuracji
leków i aż 45% ankietowanych mężczyzn dało także odpowiedź negatywną, nie stwierdzono jednak różnic w obu badanych grupach. Podobne wyniki uzyskano w odpowiedzi
na pytanie dotyczące działań ubocznych stosowanych leków.
Ocena przydatności Wisconsin Card Sorting Test (WCST) w diagnostyce
zaburzeń funkcji poznawczych u chorych na schizofrenię paranoidalną
Anna Mosiołek1, Bartosz Łoza2, Iwona Mazurek-Patejuk2
2
1
II Klinika Psychiatryczna AM w Warszawie
Klinika Psychiatrii, Oddział Fizjoterapii AM w Warszawie
Cel pracy. Ocena przydatności jednego z najpopularniejszych narzędzi do badania funkcjonowania poznawczego - WCST i jego specyficzności w diagnostyce schizofrenii paranoidalnej. Metoda. W badaniu uczestniczyło 128 pacjentów hospitalizowanych z rozpoznaniem
schizofrenii paranoidalnej wg ICD-10 w stosunku płci 1:1, w przedziałach wiekowych 18-55 lat
(4 przedziały wiekowe: 18-25; 26-35; 36-45 oraz 46-55 lat) oraz 64 osoby z grupy kontrolnej,
równoważnej pod względem płci i wieku z grupą chorych. Badanie wykonywano jednorazowo
przy użyciu obecnie najpopularniejszej 64-kartowej wersji testu WCST (Berg 1948, Heaton
i wsp.1993). Wyniki. zaobserwowano niespecyficzne „wyrównanie” wyników w obrębie 9
kategorii testu, tj. nadmierną redundancję (poszczególne kategorie wyników są mało swoiste, np.
nasileniu w kategorii „całkowita liczba błędów” towarzyszył automatycznie wzrost w kategorii
„perseweracyjne błędy”). Widoczny był brak wpływu wieku na ilość popełnianych błędów
perseweracyjnych w WCST zarówno w grupie osób chorujących na schizofrenię, jak i wśród
osób zdrowych. Liczba błędów perseweracyjnych w poszczególnych przedziałach wiekowych
zarówno w grupie pacjentów, jak i kontrolnej, pozostawała względnie stała, przy czym pacjenci
wykonywali test w sposób istotnie statystycznie gorszy niż osoby z grupy kontrolnej, popełniając niemal dwukrotnie więcej błędów. W grupie pacjentów zaznaczał się spadek w liczbie
ukończonych sekwencji kategorii testu WCST wraz z wiekiem, a także wraz z długotrwałością
procesu chorobowego. Z obserwacji tej można wysunąć wstępny wniosek o małej swoistości
tego testu w zaburzeniach schizofrenicznych.
284
Specyficzność pomiarów funkcji poznawczych u chorych na schizofrenię
Anna Mosiołek1, Bartosz Łoza2, Klaudiusz Papierski1
II Klinika Psychiatryczna AM w Warszawie
Klinika Psychiatrii Oddziału Fizjoterapii AM w Warszawie
1
2
Cel pracy. Ocena specyficzności testów oceniających funkcjonowanie poznawcze
u pacjentów chorych na schizofrenię paranoidalną. Metoda. Badanie przeprowadzono
w grupie 128 (64K + 64M) pacjentów hospitalizowanych z powodu schizofrenii paranoidalnej oraz 64 (32K + 32M) zdrowych psychicznie osób, równoważnych w stosunku do grupy
pacjentów pod względem płci, wieku i wykształcenia. Badani wykonywali następujące
testy poznawcze: WCST, RAVLT, RCFT, TMT A, TMT B, STROOP, Wechsler Memory
Test I i II, Test fluencji słownej. Specyficzność testów neurokognitywnych oceniano za
pomocą indeksu wyrażającego iloraz wyników średnich osób chorych do zdrowych - dla
zmiennych będących odzwierciedleniem pogorszenia klinicznego lub jako iloraz wyników
średnich osób zdrowych do chorych dla zmiennych będących odzwierciedleniem poprawy
klinicznej. Wyniki. Badaniem jednoznacznie najbardziej specyficznym dla schizofrenii jest
ocena pamięci operacyjnej TMT B. Do domen poznawczych, które potrafimy obecnie zbadać z zachowaniem specyficzności diagnostycznej schizofrenii, należą: pamięć operacyjna
(TMT B index 5,7; TMT A, index 2,5; RAVLT - lista B), przedczołowe funkcje związane
z wyższym sternictwem (WCST - ukończone kategorie - index 2,6), pamięć/uczenie narastanie specyficzności wraz z wydłużaniem próby w teście RAVLT, mniej specyficzne dla
schizofrenii okazały się wyniki badania „pętli słownej” pamięci operacyjnej (Stroop). Nie
potwierdzono faktu, iż perseweracyjność w teście WCST, uważana przez wielu autorów
za kategorię pomiarową najbardziej specyficzną dla schizofrenii, jest taką w istocie; sam
pomiar okazał się wręcz przeciętny wśród licznych innych (index 1,6) i został wyprzedzony
nawet przez kilka „wewnętrznych” podtestów WCST.
Charakterystyka kliniczna schizofrenii paranoidalnej a obraz
i patofizjologia funkcji poznawczych: analiza związków
Anna Mosiołek1, Bartosz Łoza2, Iwona Mazurek-Patejuk2
2
1
II Klinika Psychiatryczna AM w Warszawie
Klinika Psychiatrii Oddziału Fizjoterapii AM w Warszawie
Cel. Ocena zależności pomiędzy stanem klinicznym pacjentów hospitalizowanych
z powodu schizofrenii paranoidalnej a zaburzeniami funkcji poznawczych. Materiał
i metoda. 128 pacjentów z rozpoznaniem schizofrenii wg ICD-10, w wieku 18-55 lat,
w stosunku płci 1:1 oraz 64 osoby zdrowe równoważne do grupy pacjentów. Oceny funkcji
poznawczych dokonywano przy użyciu WCST, RAVLT, RCFT, TMT A, TMT B, Stroop,
testu fluencji słownej, Wechsler Memory Test. Stan psychiczny pacjentów oceniano przy
użyciu skal PANSS, MADRS. W celu uproszczenia wyników (PANSS, testy poznawcze)
przeprowadzono analizę czynnikową z rotacją, wartością własną >1 i analizą wykresu
osypiska. Rezultaty. Pomiędzy wyłonionym 7-czynnikowym modelem funkcji poznawczych oraz 5-czynnikowym modelem PANSS pojawiły się zależności słabe co do siły i nie
dotyczące wszystkich składowych faktorów. Pacjenci wykonywali zadania poznawcze
znacząco gorzej niż osoby zdrowe. Obserwowano 2 trendy związane z pogorszeniem
funkcji poznawczych: pierwszy pomiędzy 18 a 25 rokiem życia oraz kolejny powyżej
grupy wiekowej 41-45 lat, co mogłoby się wiązać z występowaniem kolejno zaburzeń
285
neurorozwojowych, jak i neurodegeneracyjnych. Wnioski. Zaburzenia funkcji poznawczych w schizofrenii są zdeterminowane w młodszych grupach wiekowych procesami
neurorozwojowymi, a w starszych procesami neurodegeneracyjnymi, o czym świadczy
długoterminowy, U-kształtny ich przebieg. Zaburzenia poznawcze w schizofrenii stanowią grupę fenomenologicznie zbliżoną do objawów ubytkowych. Narzędzia pomiarowe
funkcji poznawczych cechują się różną specyficznością psychometryczną w schizofrenii;
największą specyficznością charakteryzują się te ukierunkowane na pomiar funkcji kontrolera uwagi/centrum kierującego stanowiącego część pamięci operacyjnej
Model czynnikowy wymiarów poznawczych
Anna Mosiołek1, Bartosz Łoza2
2
1
II Klinika Psychiatryczna AM w Warszawie
Klinika Psychiatrii Oddziału Fizjoterapii AM w Warszawie
Cel pracy. Usystematyzowanie danych zebranych podczas wykonywania testów neurokognitywnych oraz stworzenie modelu czynnikowego funkcji poznawczych. Materiał
i metoda. 128 chorych na schizofrenię paranoidalnej, w stosunku płci 1:1, oraz 64 osoby
zdrowe, równoważne pod względem płci i wieku. Funkcje neurokognitywne oceniano przy
użyciu testów WCST, RAVLT, RCF, TMT A, TMT B, Stroop, test fluencji słownej, Wechsler
Memory Test. Wyniki. Wyniki uzyskane podczas wykonywania testów poddano analizie
czynnikowej z rotacją, wartość własna >1, analiza wykresu osypiska. Model 7-czynnikowy
funkcji poznawczych wyjaśniał 63,64% zmienności. Uzyskany model obejmował następujące domeny poznawcze: I uczenie/pamięć słowna - dane uzyskane podczas wykonywania
testu RAVLT oraz testu fluencji słownej. II koncepcyjność - zawiera aż 6 kategorii testu
WCST oceniających poziom koncepcyjny, III uwaga - wyodrębniony z wyników testu
Stroopa, IV perseweracyjność - zawierał trzy podtesty WCST, V pamięć operacyjna - dane
uzyskane z obu testów TMT oraz WMT, a także wskaźnik rozpoznawania z testu RAVLT.
VI scalanie przestrzenne - dane z testu RCFT, VII funkcjonowanie psychomotoryczne dane z testu RCFT dotyczące sprawności psychomotorycznej. W wyniku przeprowadzonej
analizy czynnikowej danych uzyskanych podczas wykonywania zadań kognitywnych przez
osoby zdrowe, wyłoniono model 7-czynnikowy, wyjaśniający 71,11% zmienności, który
składał się z następujących wymiarów - uczenie/pamięć słowna, perseweracyjność, uwaga,
koncepcyjność, funkcjonowanie psychomotoryczne, scalanie przestrzenne, pamięć operacyjna. W przypadku sześciu wymiarów uczenie/pamięć słowna, koncepcyjność, uwaga,
perseweracyjność, pamięć operacyjna, scalanie przestrzenne - zróżnicowanie pomiędzy
chorymi i zdrowymi było istotne statystycznie.
Trójjęzyczny słownik terminów psychologii analitycznej C.G. Junga
Łukasz Müldner-Nieckowski, Krzysztof Rutkowski
Katedra Psychoterapii CM UJ w Krakowie
Przedstawiony słownik jest polskim opracowaniem międzynarodowego projektu International Association for Analytical Psychology (IAAP), zmierzającego do ujednolicenia
używanej w tłumaczeniach terminologii psychologii analitycznej. W słowniku znajdują
się hasła polskie, niemieckie i angielskie. Zawarto w nim terminy stosowane przez C.G.
Junga, postjungistów, a także psychiatryczne i psychoanalityczne. Kliniczne stosowanie
psychologii analitycznej wymaga intensywnego szkolenia, w tym korzystania z prac
286
teoretycznych tłumaczonych lub obcojęzycznych oraz niejednokrotnie terapii i (lub) superwizji w języku obcym. Głównym celem słownika jest stopniowe porządkowanie specjalistycznego słownictwa stosowanego w tłumaczeniach prac C.G. Junga i postjungistów
i tym samym ułatwienie polskim psychoterapeutom studiowania psychologii analitycznej.
W opracowaniu przedstawiono strukturę słownika, metodologię pracy oraz przykłady
terminów błędnie tłumaczonych i budzących wątpliwości natury językowej.
Uchodźcy czeczeńscy: zdrowie psychiczne, formy pomocy
Alicja Multarzyńska
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
Praca jest próbą podzielenia się doświadczeniem w prowadzeniu pacjentów dotkniętych
przeżyciami wojennymi i stresem akulturacyjnym na przykładzie uchodźców z Czeczenii.
Większość aplikujących o nadanie statusu uchodźcy w Polsce to obywatele Czeczenii,
którzy w liczbie ok. 3500 osób przebywają w 16 ośrodkach dla uchodźców na terenie całej
Polski. Rocznie ok. 300 osób uzyskuje status uchodźcy, a aż dwa tysiące pobyt tolerowany.
Ustawowo mają oni zagwarantowane usługi medyczne analogiczne do przysługujących
obywatelom RP. Obok instytucji państwowych na rzecz uchodźców pracują liczne organizacje pozarządowe, m.in. Biuro ds. Migrantów i Uchodźców Caritas Polska. Osoby, które
wymagały specjalistycznej pomocy psychiatrycznej i psychoterapii, były kierowane przez
psychologa biura do lekarzy psychiatrów. Łącznie ok. 60 osób miało okazję podzielić się ze
mną swoim dramatem. U 29 pacjentów rozpoznano zespół stresu pourazowego (19 kobiet
i 10 mężczyzn), 21 pacjentów (16 kobiet i 5 mężczyzn) zdradzało objawy reakcji lękowo-depresyjnej w przebiegu zaburzeń adaptacyjnych. Ci pacjenci, niechętnie nastawieni do
procesu leczenia, nierzadko przychodzą wyłącznie po zaświadczenia o stanie zdrowia,
które umożliwia niektórym opuścić ośrodek lub odwołać się od „niekorzystnej” decyzji
urzędu. Podczas pracy z uchodźcami zostały wypracowane formy pomocy akceptowane
przez nich. Leczenie farmakologiczne dość często było skazane na niepowodzenie. Osoby
mniej wykształcone i mężczyźni bardziej sceptycznie podchodzili do tego rodzaju leczenia. Bardziej akceptowaną formą leczenia była psychoterapia poznawczo-behawioralna
ukierunkowana na rozwijanie zdolności adaptacyjnych. Istotne jest, by osoby udzielające
pomocy uchodźcom doceniały znaczenie różnic kulturowych i religijnych.
Ustępowanie urojeń w trakcie leczenia psychoz - ujęcie integracyjne
Sławomir Murawiec
Instytut Psychiatrii i Neurologii, Centrum Zdrowia Psychicznego w Warszawie
Wstęp. Według teorii S. Kapura układy neuronalne oparte na przekaźnictwie dopaminergicznym są zaangażowane w nadawanie (uwydatnianiem) znaczeń obiektom w otoczeniu
i reprezentacjom wewnętrznym. Dopamina mediuje zamianę neuronalnych reprezentacji
z neutralnych w znaczące. Psychoza to stan zaburzonego uwydatniania znaczeń, w którym
system związany z dopaminą staje się kreatorem znaczeń. Urojenia to kognitywne wyjaśnienia, które dana osoba wprowadza, aby nadać sens swojemu stanowi zaburzonego
uwydatniania znaczeń. Działanie leków przeciwpsychotycznych tłumi uwydatnianie
znaczeń. Ustąpienie urojeń wymaga kognitywnej i psychologicznej pracy, na bazie ustąpienia zjawiska nadmiernego nadawania znaczeń pod wpływem farmakoterapii. Metoda.
Dokonano analizy wypowiedzi pacjentów hospitalizowanych z powodu schizofrenii pa-
287
ranoidalnej w okresie pierwszych 14 dni farmakoterapii lekami przeciwpsychotycznymi.
Wyniki. Wyodrębniono następujące zjawiska: usiłowanie poznawczego poradzenia sobie
z treściami psychotycznymi, relacjonowanie ustępowania poznawczego i emocjonalnego
zaabsorbowania urojeniami, atrybuowanie zmiany psychicznej do różnych czynników,
zjawisko racjonalizacji i poznawczej obrony treści psychotycznych oraz zjawisko dokonywania całościowej oceny przeżyć psychotycznych. Wnioski. Teoria psychozy jako
stanu nadmiernego uwydatniania znaczeń może stanowić użyteczny schemat poznawczy,
w obrębie którego jest możliwa analiza przeżyć pacjentów psychotycznych w okresie
ustępowania urojeń pod wpływem farmakoterapii. Skuteczne leczenie psychoz wymaga
zarówno oddziaływania farmakologicznego jak i psychoterapeutycznego, które powinny
być wprowadzane w tym samym czasie.
Piśmiennictwo
Kapur S. Psychosis as a state of aberrant salience. Am. J. Psychiatry 2003;160:13-23.
Teoria umysłu a obraz kliniczny zaburzeń w schizofrenii
Izabela Niedźwiedzka
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
Wiele prac badawczych dokumentuje obecność deficytów umiejętności tzw. teorii umysłu (theory of mind, ToM) w schizofrenii. Umiejętności te, odnosząc się do rozpoznawania
wewnętrznych przeżyć i intencji innych osób, wydają się mieć zasadnicze znaczenie dla
funkcjonowania i przystosowania społecznego chorych. Obecnie zarówno stopień deficytów
ToM, jak i związki z innymi obszarami funkcjonowania poznawczego a także wymiarami
klinicznymi zaburzeń schizofrenicznych nie są jasne. Celem pracy była ocena umiejętności
ToM u osób chorych na schizofrenię i badanie relacji z oceną neuropsychologiczną i oceną
stanu psychicznego. Do badania włączono 32 osoby z rozpoznaniem schizofrenii wg ICD10. Do opisu stanu klinicznego wykorzystano skalę PANSS i KOSS, oceny funkcjonowania
poznawczego dokonano, stosując testy CORSI, TMT, WCST. Zadania oceny ToM odnosiły
się do rozpoznawania wiedzy, intencji i atrybucji emocji innych osób. W badaniu nie potwierdzono istotnych zależności pomiędzy oceną neuropsychologiczną a umiejętnościami
ToM. Istotne korelacje umiejętności teorii umysłu w zakresie rozpoznawania wiedzy
i intencji otoczenia stwierdzono jedynie dla wyników testu WCST. Wspomniane powyżej
aspekty ToM wykazywały też zależności z obrazem klinicznym, przy czym największe
korelacje odnotowywano dla wymiaru dezorganizacji (wg KOSS) i poznawczego (wg
PANSS). Ocena i atrybucja emocji innych osób nie wykazywała istotnych związków ani
z oceną stanu klinicznego, ani wynikami badań neuropsychologicznych.
Świadomość choroby a funkcjonowanie poznawcze i umiejętności
teorii umysłu u chorych na schizofrenię
Izabela Niedźwiedzka
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
W badaniach dotyczących schizofrenii podkreślany jest istotny wpływ zaburzeń poznawczych na obraz kliniczny, przebieg choroby i przystosowanie społeczne chorych.
Deficyty kognitywne mają też pewien udział w kształtowaniu wglądu chorobowego, niemniej jednak rodzaj dysfunkcji i stopień korelacji z różnymi aspektami wglądu pozostaje
288
kontrowersyjny. Szczególną uwagę wśród zaburzeń poznawczych obecnych w schizofrenii
kieruje się ostatnio na złożone umiejętności opisywane jako tzw. teoria umysłu (theory of
mind, ToM). Czynności te łączone są z aktywnością kory przedczołowej, niemniej jednak
zależności pomiędzy nimi a innymi zasadniczymi dysfunkcjami poznawczymi w schizofrenii nie są jasne. Kontrowersje dotyczą także nieświadomości choroby, która, jak się
wydaje, nie wiąże się jedynie z upośledzeniem tzw. funkcji czołowych, ale z uszkodzeniem
złożonych czynności - w tym z deficytami teorii umysłu. Celem pracy była ocena wglądu
chorobowego i poszukiwanie zależności pomiędzy różnymi jego wymiarami a wykonaniem
badań neuropsychologicznych i zadań teorii umysłu u osób chorych na schizofrenię. Do
badania włączono 32 osoby z rozpoznaniem schizofrenii wg ICD-10. W ocenie wglądu
wykorzystano skróconą wersję skali SUMD, do oceny funkcjonowania poznawczego wykorzystano test TMT, CORSI, WCST, do badania ToM zastosowano opisowe i rysunkowe
historie wymagające odniesienia się do wiedzy, intencji oraz przypisania emocji przedstawianym postaciom. Wyniki analiz statystycznych wskazują na umiarkowane zależności
pomiędzy nieświadomością choroby i nieświadomością efektów leczenia a oceną pamięci
operacyjnej i funkcji wykonawczych. Większe zależności z oceną wglądu chorobowego
odnotowano natomiast dla testów oceny ToM, zwłaszcza w zakresie nieświadomości
społecznych skutków zaburzeń.
Rola kapitału społecznego w chorobach psychicznych
Agata Nowakowska, Robert Nowakowski
SWPZZPOZ w Radomiu
Kapitał społeczny to sieć kontaktów, znajomości, powiązań, przynależności do organizacji i stowarzyszeń, która stwarza jednostce lepsze możliwości uzyskania społecznie
cenionych zasobów. Pomimo długiej w psychiatrii tradycji badania roli, jaką warunki
środowiskowo-społeczne mogą mieć w etiologii i przebiegu chorób psychicznych, kapitał
społeczny jako pojęcie nie był w tych kategoriach rozpatrywany. Kapitał społeczny odnosi
się do takich cech organizacji społeczeństwa jak zaufanie, normy i powiązania, które mogą
zwiększyć sprawność społeczeństwa, ułatwiając skoordynowane działania. Tak jak i inne
postacie kapitału, jest on produktywny, umożliwia bowiem osiągnięcie pewnych celów,
których nie dałoby się osiągnąć, gdyby go zabrakło. W rozumieniu Putnama kapitał społeczny oznacza ogół norm, sieci wzajemnego zaufania, lojalności, poziomych zależności
w danej grupie społecznej. Kontynuatorem tej szkoły definiowania jest Francis Fukuyama,
wg którego kapitał społeczny oznacza umiejętność współpracy międzyludzkiej w obrębie
grup i organizacji w celu realizacji własnych interesów. Celem pracy jest wykazanie, czy
kapitał społeczny może mieć szkodliwy wpływ na zdrowie psychiczne oraz w jaki sposób
wiedza o nim może być użyteczna w pracy klinicznej. Przedstawione zostaną badania
dotyczące roli kapitału społecznego w zaburzeniach depresyjnych, lękowych i psychozach
oraz jako czynnika ryzyka w chorobach psychicznych. Pomimo końcowych wniosków,
które wskazują, że kapitał społeczny może być przydatną heurystyką w studiach nad psychiatrią społeczną i kulturową, jak też pomocny lekarzom w opracowaniu planów terapii,
to podkreślić należy, iż brak jest silnych dowodów potwierdzających ochronę zdrowia
psychicznego przez kapitał społeczny.
289
Zaburzenia funkcji poznawczych u pacjentów uzależnionych od alkoholu
Katarzyna Nowakowska1, Karolina Jabłkowska1, Grażyna Adamiak1,
Alina Borkowska2
Zakład Psychologii Lekarskiej UM w Łodzi
Zakład Neuropsychologii Klinicznej UMK w Toruniu, Collegium Medicum w Bydgoszczy
1
2
Uzależnienie od alkoholu jest chorobą, w obrazie której istotną rolę odgrywają zaburzenia strukturalne i czynnościowe mózgu, następstwem ich mogą być zaburzenia
różnych funkcji poznawczych. Celem badań była ocena funkcji poznawczych związanych
z aktywnością kory przedczołowej mózgu oraz nasilenia cech depresji u osób uzależnionych od alkoholu bezpośrednio po ciągu alkoholowym oraz u osób z co najmniej roczną
abstynencją. Zbadano 103 pacjentów uzależnionych - 51 osób zbadano 7-14 dni po ciągu
alkoholowym, zaś 52 osoby po okresie najmniej rocznej abstynencji. Grupę kontrolną
stanowiło 30 osób zdrowych dobranych pod względem wieku, płci i wykształcenia do
osób z grupy eksperymentalnej. Nasilenie uzależnienia oceniano za pomocą skali SADD
oraz MAST, zaś nasilenia objawów depresyjnych dokonano za pomocą Skali Depresji
Becka. W ocenie neuropsychologicznej zastosowano Test Sortowania Kart Wisconsin
i test N-back, oceniające różne aspekty pamięci operacyjnej i funkcje wykonawcze.
Stwierdzono istotne zaburzenia sprawności pamięci operacyjnej i funkcji poznawczych
u osób uzależnionych zarówno z krótko- i długotrwałą abstynencją, porównując z osobami
zdrowymi. Nie stwierdzono różnic w wykonaniu testów neuropsychologicznych przez
pacjentów z krótko- i długotrwałą abstynencją, z wyjątkiem lepszego wyniku w zakresie
błędów nieperseweracyjnych uzyskanych przez pacjentów z długotrwałą abstynencją.
Dłuższy czas uzależnienia korelował z gorszym wykonaniem, zaś większa liczba lat nauki
z lepszymi wynikami w testach neuropsychologicznych. Nasilenie depresji nie korelowało
z głębokością zaburzeń poznawczych w testach neuropsychologicznych. Uzyskane wyniki wskazują na podstawowy i utrwalony deficyt poznawczy związany z zaburzeniami
czynności kory przedczołowej u osób uzależnionych od alkoholu.
Zaburzenia snu u kobiet i mężczyzn uzależnionych od alkoholu
Izabela Nowosad, Marcin Wojnar, Maciej Kopera, Anna Ślufarska,
Andrzej Jakubczyk, Anna Klimkiewicz, Aleksandra Konopa, Waldemar Szelenberger
Katedra i Klinika Psychiatryczna w Warszawie
Częstość występowania zaburzeń snu u osób uzależnionych od alkoholu waha się od
70 do 90%. Kłopoty ze snem mogą przebiegać pod postacią problemów z zasypianiem,
utrzymaniem ciągłości snu, z poczuciem że sen jest nieregenerujący. Wiele badań wskazuje na relacje pomiędzy bezsennością a zaburzeniami funkcji poznawczych, problemami
z koncentracją i pamięcią, podwyższonym poziomem napięcia psychicznego, uczuciem
irytacji, obniżeniem jakości życia. Wyniki ostatnich badań wskazują, że u osób uzależnionych od alkoholu zaburzenia snu są dobrym predykatorem nawrotu w chorobie
alkoholowej. Nie są znane badania na temat różnic w obrazie i przebiegu zaburzeń snu
pomiędzy kobietami a mężczyznami uzależnionymi od alkoholu. Do badania włączono 100
osób uzależnionych od alkoholu (kobiet i mężczyzn), leczących się w ośrodkach leczenia
uzależnień. W badaniu porównywano wyniki ankiet dotyczących zaburzeń snu pomiędzy
kobietami i mężczyznami z wczesną (<8 tyg.) i późną (>8 tyg.) abstynencją. Uzyskane
wyniki wskazują na brak różnic pomiędzy kobietami i mężczyznami w nasileniu proble-
290
mów ze snem we wczesnej abstynencji oraz większe nasilenie zaburzeń snu u mężczyzn
w grupie osób z późną abstynencją. Wyniki te sugerują szybszy powrót prawidłowego snu
w grupie kobiet utrzymujących abstynencję.
Potencjały wywołane u mężczyzn uzależnionych od alkoholu
- wpływ wywiadu rodzinnego
Izabela Nowosad1, Maciej Kopera1, Bartłomiej Gmaj1, Jakub Żmigrodzki2, Marcin
Wojnar1, Tadeusz Piotrowski1, Monika Jaroszyńska1, Waldemar Szelenberger1
1
Katedra i Klinika Psychiatryczna w Warszawie
2
Politechnika Warszawska w Warszawie
Od wielu lat prowadzone są badania mające wyjaśnić, w jakim stopniu zmiany w strukturze i funkcjonowaniu OUN u osób uzależnionych są wrodzone, a na ile wywołane są działaniem alkoholu etylowego. W ostatnich latach ukazały się prace dotyczące różnic w zapisie
EEG i ERP osób z wysokim ryzykiem rozwoju uzależnienia. Badania te sugerują większą
moc w zakresie czynności alfa i beta w spoczynkowym zapisie EEG oraz niższą amplitudą
załamka P300 i większą amplitudę fali niezgodności w grupie osób, u których w wywiadzie
rodzinnym występowały osoby uzależnione. Celem badania była ocena wpływu wywiadu
rodzinnego dotyczącego uzależnienia na zapis potencjałów wywołanych u osób uzależnionych
od alkoholu. Do badania włączono 33 mężczyzn z rozpoznaniem uzależnienia od alkoholu
i 18 mężczyzn zdrowych. Zarejestrowano zapis EEG z 61 elektrod w czasie wykonywania
testu uwagi ciągłej. Badanych pacjentów podzielono na dwie grupy: pierwszą stanowiły osoby,
w których rodzinie nie było osób uzależnionych, drugą - osoby, u których osobą uzależnioną
był ojciec. Przeprowadzone analizy nie wykazały różnic pomiędzy grupami w amplitudzie
i latencji załamka P300 po żadnym rodzaju bodźca. Tylko w grupie uzależnionych, u których
ojciec również chorował, wartość amplitudy N1 była większa, a latencja po bodźcu „target”
krótsza niż po bodźcu „nontarget”. W obu grupach osób uzależnionych, w odprowadzeniu Cz
amplituda załamka P300 po bodźcu „target” była niższa niż po bodźcu „nontarget”. W grupie
osób zdrowych nie zaobserwowano takiej różnicy. Uzyskane wyniki sugerują większy wpływ
nadużywania alkoholu na późne składowe ERP, natomiast pozytywny wywiad rodzinny miał
wpływ na różnice we wczesnych składowych.
Sertraline and low energy laser treatment of mild
and moderate depression in patients with alcohol dependence
Dominik Obzejta
Klinika Psychiatrii Dorosłych UM w Łodzi
The current study was designed to test for differences between sertraline, selective serotonine reuptake inhibitor, and low energy laser treatment of mild and moderate depression
in patients with alcohol dependence syndrome. Our objective was to compare efficiacy
differences between both treatments. One hundred and fifty alcoholics were divided into
three groups - fifty individuals each. All the patients took part in AA meetings. First group
was treated with two types of laser biostimulation in three sessions. The second group
was treated by sertraline 50mg per day. Third group were alcoholics that took part only
in Anonymous Alcoholics meetings. Outcome measures included measures of depression
(including response and remission that were assessed by using BDI and 17 - item HAM
291
- D) and tolerability that was assessed by ADDS. An improvement in diagnostic scales
was observed in all groups. In first two groups response and remission rates were relatively higher than in third group. Comparing all groups there were more adverse events in
second group. More patients reach the endpoint of the study if they were treated by laser or
sertraline. Results suggest that laser therapy and sertraline intake demonstrated comparable
effects on efficiacy in treatment of moderate and mild depression in alcoholics, although
using laser biostimulation may be associated with less number of adverse events.
Atopowe zapalenie skóry u pacjentki z ostrą reakcją na stres
Ewa Ogłodek1, Luiza Marek2, Aleksander Araszkiewicz1, Waldemar Placek2
1
Katedra i Klinika Psychiatrii Collegium Medicum w Bydgoszczy
2
Klinika Dermatologii Collegium Medicum w Bydgoszczy
Wstęp. Atopowe zapalenie skóry (AZS) należy do grupy chorób psychosomatycznych,
czyli takich, w których istotną rolę odgrywa podłoże psychogenne. W atopowym zapaleniu skóry, któremu towarzyszy zazwyczaj występowanie reakcji alergicznej na określone
alergeny, stres i emocje mogą nadzwyczaj nasilać objawy choroby. Już samo wystąpienie
świądu, zaczerwienienia i obrzęku skóry powoduje napięcie psychiczne, rozdrażnienie, niecierpliwość, które nasilają się znacznie, gdy pojawiają się zmęczenie i bezsenność - świąd
nasila się w nocy, uniemożliwiając spokojny sen. Wszystko to sprzyja powstaniu błędnego
koła w AZS - poza ewidentnymi reakcjami uczuleniowymi, nie wiadomo co jest pierwotną
przyczyną utrzymującego się stanu chorobowego. Materiał i metodyka. Przedstawiono
przypadek kliniczny 30-letniej pacjentki chorującej na atopowe zapalenie skóry, u której
zaostrzenie zmian chorobowych obserwowano po dwukrotnej ostrej reakcji na stres. Dokonano oceny stanu zdrowia psychicznego pacjentki wg DSM-IV bezpośrednio po dwukrotnej
ostrej reakcji stresowej oraz 2 miesiące od czasu ostatniego ostrego wydarzenia stresowego,
w którym pacjentka już była leczona psychiatrycznie. Wyniki. Obserwowano ustępowanie
zmian atopowego zapalenia skóry, m.in. świądu, bólu w czasie leczenia psychiatrycznego
stosowanego łącznie z leczeniem dermatologicznym. Wnioski. Istnieje potrzeba podejścia
interdyscyplinarnego do pacjenta leczonego z powodu atopowego zapalenia skóry.
Zespół urojeniowy - ograniczona poczytalność - analiza przypadku
Małgorzata Opio, Alfreda Ruzikowska, Lucyna Bury
Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Psychiatrii Sądowej w Warszawie
Biegły ocenia stan zniesionej lub ograniczonej poczytalności w oparciu o art. 31 §1 lub
§ 2 kk.Rozpoznanie kliniczne, takie jak schizofrenia czy utrwalone zaburzenie urojeniowe,
nie może przesądzać oceny poczytalności. W każdym przypadku ocena poczytalności
rozpatrywana jest w oparciu o konkretny zarzut, który miał miejsce w określonym czasie
i towarzyszące mu okoliczności, a przede wszystkim stan psychiczny sprawcy. Ocena
poczytalności powinna być dokonana zawsze indywidualnie z uwzględnieniem rodzaju
zaburzeń i ich nasilenia, rodzaju czynu i ewentualnego jego związku przyczynowego
z rodzajem zaburzeń, czasu czynu, towarzyszących okoliczności, ewentualnych dodatkowych czynników oddziałujących na sprawcę przed czynem lub w jego trakcie, czynnika
intelektualnego i czynnika wolicjonalnego. Przedstawiony opiniowany jest przykładem
indywidualnego podejścia do oceny poczytalności. Analizowany badany był wielokrotnie
opiniowany z powodu narastających konfliktów z otoczeniem, które wynikały z postępują-
292
cego rozwoju zaburzeń psychicznych. W pierwszych latach konflikty wynikały z nastawień
urojeniowych, a następnie zespołu urojeniowego o treści religijnej. Obecnie był opiniowany
ponieważ spowodował kolizję samochodową. Konflikt, jaki powstał między opiniowanym
a uczestnikiem kolizji, nie miał przyczyn urojeniowych, badany zareagował dysforią na
zaistniałą sytuację. W odniesieniu do czynów urojeniowych miałby zniesioną poczytalność,
ale reakcja dysforyczna, jaka wystąpiła podczas kolizji drogowej, daje prawną podstawę
do zastosowania artykułu 31 par. 2.
Wspólne opiniowanie psychiatryczno-psychologiczne
Małgorzata Opio, Alfreda Ruzikowska, Ewa Waszkiewicz-Bialek
Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Psychiatrii Sądowej w Warszawie
Symulacja zaburzeń psychicznych w opiniowaniu sądowo-psychiatrycznym jest poważnym problemem diagnostycznym. Rozwiązanie trudności diagnostycznych dotyczy
zarówno symulacji zwykłej, jak i symulacji powiązanej z zaburzeniami reaktywnymi i
w jednorazowym badaniu lekarskim jest bardzo często niemożliwe do rozstrzygnięcia.
Również wywiad od rodziny, który był niekonkretny, zmienny, nie przybliżył rozpoznania.
W takich sytuacjach proponujemy wspólne opiniowanie lekarzy psychiatrów z psychologiem
i wykonanie ewentualnych badań laboratoryjnych. W przedstawionej opinii podczas badania
lekarskiego uzyskano bardzo skąpy materiał, który był bardzo trudny do oceny diagnostycznej.
Można było przeprowadzić szerokie różnicowanie, które uwzględniało elementy zaburzeń
reaktywnych, choroby endogennej, organicznych zmian w o.u.n. oraz symulację. Natomiast
podczas badania psychologicznego opiniowany rozwiązał szereg badań testowych zgodnie
ze swoimi możliwościami intelektualnymi. Po przeanalizowaniu materiału diagnostycznego
u opiniowanego rozpoznano symulację z elementami reaktywnymi lękowymi. Na podstawie
przedstawionego przypadku uważamy za korzystne wspólne opiniowanie ambulatoryjne lekarzy z psychologiem, szczególnie kiedy podejrzewamy u opiniowanego symulację. Przeprowadzenie wspólnej opinii pozwoliło na uniknięcie obserwacji sądowo- psychiatrycznej.
Prawa i obowiązki biegłego psychiatry i psychologa
Małgorzata Opio, Anna Walczyna
Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Psychiatrii Sądowej w Warszawie
W obecnej rzeczywistości, w świetle wielu afer wstrząsających również światem medycznym, niezbędna staje się znajomość przepisów obowiązującego prawa, także wśród
biegłych, którzy są jednym z ważniejszych podmiotów postępowania sądowego. Sądy
coraz częściej korzystają z tego środka dowodowego, co jest z jednej strony naturalną
konsekwencją postępującej specjalizacji różnych dziedzin życia społecznego oraz rozwoju nauki, zaś z drugiej strony tendencja ta jest następstwem dążenia przez sądy do jak
najwszechstronniejszego ustalenia okoliczności faktycznych w czasie procesu. Czy powołany na biegłego psychiatra czy psycholog ma zatem, oprócz obowiązków nałożonych
przepisami prawa, również swoje prawa? Celem niniejszej pracy będzie przypomnienie
obowiązujących przepisów prawnych dotyczących biegłych sądowych. W czasach krytyki
środowiska medycznego, w tym psychiatrów i psychologów wydających opinie sądowo-psychiatryczne, ważna stała się znajomość ich obowiązków, a jeszcze bardziej przysługujących im praw. Wydaje się to tym bardziej ważkie z uwagi na fakt, iż w obowiązującym
stanie prawnym regulacje dotyczące przeprowadzania dowodu z opinii biegłych są
293
zawarte w wielu niejednolitych aktach prawnych różnej rangi, charakteryzują się dużą
różnorodnością, są często mało precyzyjne i pozostawiają duży margines interpretacyjny.
Nadal trwają prace ustawodawcze nad stworzeniem tzw. ustawy o biegłych, która według
założeń jej twórców miałaby w sposób kompleksowy uregulować zasady wydawania opinii
przez biegłych oraz przez instytucje naukowe i specjalistyczne. Inicjatywa ta jednak już
w toku opracowywania budzi wiele kontrowersji, zarówno w środowisku prawniczym,
jak i samych biegłych sądowych i niewątpliwie wymaga jeszcze wielu dyskusji przed
wejściem w życie rzeczonej ustawy.
Funkcjonowanie psychospołeczne kobiet w okresie klimakterium
Agata Orzechowska1, Dariusz Typel2, Adam Wysokiński1,
Monika Talarowska-Bogusz1, Wojciech Gruszczyński1
2
1
Klinika Psychiatrii Dorosłych w Łodzi
Poradnia Ginekologiczna w Częstochowie
Przekwitanie jest u kobiet naturalnym etapem życia, w którym zachodzące w ustroju
zmiany prowadzą do ustania czynności narządów rozrodczych. Zachodzące wówczas
zmiany hormonalne odpowiedzialne są za szereg objawów klinicznych wynikających
z wygasania czynności endokrynnej jajników. Badanie aspektów psychologicznych związanych z przebiegiem przełomowych przemian w organizmie nabiera w medycynie coraz
większego znaczenia. Objawy somatyczne związane z rodzajem tych przemian wpływają
na funkcjonowanie pacjenta w społeczeństwie i na jego samopoczucie. Różnego rodzaju
dolegliwości fizyczne okresu okołomenopauzalnego uniemożliwiają zaspokajanie wielu
ważnych dla kobiet potrzeb, zaburzają ich poczucie szczęścia i zadowolenia z życia, co ma
swoje odzwierciedlenie w różnych sferach życia. Celem pracy była ocena funkcjonowania
psychospołecznego kobiet w okresie przekwitania. Określenie zmiennych psychologicznych mogących mieć istotne znaczenie w przebiegu adaptacji do tego okresu. Ponadto
badano również natężenie dolegliwości somatycznych. Zbadano grupę 120 kobiet (45-55
lat) pacjentek Poradni Ginekologicznej. Podzielono je na dwie grupy: gr. I - 85 kobiet
z potwierdzonymi objawami menopauzalnymi, gr. II - 35 kobiet z objawami przekwitania
o znacznie mniejszym nasileniu. Zastosowano następujące metody: badanie kliniczne,
w trakcie którego oceniano poczucie stabilizacji w określonych sferach życia badanych
kobiet. Zastosowano też Test Przymiotników Gougha i Heilbruna i Wskaźnik Klimakteryczny Kuppermana. podczas badania lekarskiego. U ponad 60% badanych zaobserwowano
obniżenie poczucia zadowolenia z życia rodzinnego zawodowego i społecznego i niską
samookcaptację. U ponad 80% badanych w okresie klimakterium występuje zespół charakterystycznych objawów somatycznych i psychoemocjonalnych.
ADHD u naszych ulubionych bohaterów literatury dziecięcej
Agnieszka Ostrowska1, Małgorzata Zubiel1, Małgorzata Dąbkowska2
Collegium Medicum w Bydgoszczy
Klinika Psychiatrii CM UMK w Bydgoszczy
1
2
ADHD - skrót z ang. Attention Deficit Hyperactivity Disorder, czyli zespół nadpobudliwości psychoruchowej, określany w literaturze jako zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi lub zaburzenia hiperkinetyczne, jest to grupa zaburzeń charakteryzujących się wczesnym początkiem (zazwyczaj w pierwszych pięciu latach życia),
294
brakiem wytrwałości w realizacji zadań wymagających zaangażowania poznawczego,
tendencją do przechodzenia od jednej aktywności do drugiej bez ukończenia żadnej z nich
oraz zdezorganizowaną, słabo kontrolowaną nadmierną aktywnością (ICD-10). Już od
momentu opanowania umiejętności czytania spotykamy się z dziećmi z ADHD w naszych
lekturach. Celem pracy była ocena cech ADHD u wybranych popularnych postaci literatury
dziecięcej. Wybrano takich znanych na całym świecie bohaterów jak: pomysłowa Pipi
Langstrumph, trudny wychowawczo Koszmarny Karolek, nie do opanowania rodzeństwo
Brown - Tora, Emma, Dawid i Tim, żądny przygód, nie mogący usiedzieć w miejscu Tomek
Sawyer i jego przyjaciel Huck Finn, „wbrykiwający” Tygrysek z „Kubusia Puchatka”,
sąsiad Gaweł, który „najdziksze wymyślał swawole” - Aleksandra Fredry, czy Mała Mi
z Doliny Muminków. Przeprowadzono diagnostykę ulubionych bohaterów w kierunku
ADHD. Przyporządkowano postacie do poszczególnych podtypów ADHD. Posłużono się
cytatami książek. Przedstawiono postacie za pomocą grafiki komputerowej.
Akustyczne cechy fali dźwięku mowy chorych na depresję
Stanisław Oziemski
II Klinika Psychiatryczna AM w Warszawie
Wprowadzenie. Przegląd badań dotyczących związków pomiędzy zaburzeniami afektywnymi a akustyczną charakterystyką sygnału mowy wskazuje, że zakłócenia w płynności
koordynacji i napięciu mięśni zaangażowanych w procesie produkcji mowy zostały zidentyfikowane jako unikalne i definiujące symptomy zaburzeń nastroju. Badania prowadzone
w Katedrze Inżynierii Biomedycznej Uniwersytetu Vanderbilt w Nashville prowadzonej
przez profesora R. G. Shiavi wykazywały do 88,3% poprawnych klasyfikacji pacjentów do
jednej z trzech grup (zdrowy, z depresją, zagrożony ryzykiem samobójstwa) dokonywanych
jedynie na podstawie kompleksowej analizie akustycznych cech mowy. Celowe wydaje się
przeprowadzenie badań porównawczych w Polsce dotyczących akustycznych właściwości
fali dźwięku mowy, osób chorych z rozpoznaniem dużej depresji, w trakcie procesu leczenia.
Wyniki tych badań mogą być w przyszłości pomocne w diagnostyce zaburzeń nastroju, ocenie
ryzyka samobójstwa i postępów terapii. Materiał i metoda. Badania osób hospitalizowanych
w oddziale całodobowym ogólnopsychiatrycznym, polegające na analizie porównawczej
akustycznych parametrów sygnału dźwięku mowy (liczenie od 1-10 i 10-1) i nasilenia objawów epizodu dużej depresji, w trakcie procesu leczenia. Przy użyciu skali depresji Becka,
Hamiltona, skali emocji PANAS, PGI i CGI. Badania są kontynuowane a prezentowane
wyniki są wstępne. Wyniki. (Nie obserwowane w grupie kontrolnej) Korelacja Spearmana
(20 pomiarów). Liczenie 1-10 (dla zakresu 40-500 Hz): Beck (-0,454; 0,044) Mini dB (dla
zakresu 500-8000 Hz): Beck (-0,524; 0,018) Mini Hz Beck (0,500; 0,025) SD dB. Liczenie
10-1 (dla zakresu 40-500 Hz): Beck (-0,578, 0,008) Mean dB (dla zakresu 500-8000 Hz):
Beck (-0,578; 0,008) SD Hz Beck (-0,497; 026) Mean dB.
Realizacja środka zabezpieczającego wobec nieletnich
Marek Pacholski, Anna Walczyna
Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Psychiatrii Sądowej w Warszawie
Z dniem 20 kwietnia 2005 r. (Dz.U. 05. 79. 692) weszło w życie rozporządzenie ministra
zdrowia w sprawie szczegółowych zasad kierowania, przyjmowania, przenoszenia, zwalniania i pobytu nieletnich w publicznych zakładach opieki zdrowotnej. Określono warunki
295
przyjmowania nieletnich do zakładów o maksymalnym i wzmocnionym zabezpieczeniu:
§ 6. 1. Przed umieszczeniem nieletniego w zakładzie, o którym mowa powyżej, sąd może
zwrócić się do Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie, zwanego dalej „Instytutem”, o wskazanie właściwego zakładu. W tym celu sąd przesyła Instytutowi orzeczenie
o zastosowaniu środka leczniczego wraz ze zgromadzoną w sprawie dokumentacją lekarską.
Prezentacja jest próbą podsumowania problemów, jakie stają na przeszkodzie realizacji rozporządzenia (brak ośrodków odwykowych o wzmocnionym zabezpieczeniu dla nieletnich,
pomimo ich obecności w załączniku do rozporządzenia, niewłaściwe postanowienia sądu
czy też zbyt pochopna tendencja do kierowania nieletnich do szpitali psychiatrycznych).
Jest także próbą prześledzenia najczęstszych rozpoznań wśród nieletnich, w sprawie których
toczy się postępowanie, a tym samym podejmuje problem przyczyn przestępczości wśród
nieletnich z zaburzeniami psychicznymi.
Zaburzenia świadomości po zabiegach elektrowstrząsowych
Danuta Palińska1, Tomasz Sobów2, Iwona Kłoszewska2
2
1
Centralny Szpital Kliniczny UM w Łodzi, Zaburzeń Psychotycznych w Łodzi
Klinika Psychiatrii Wieku Podeszłego i Zaburzeń Psychotycznych, Uniwersytet Medyczny w Łodzi
Wstęp. Zaburzenia świadomości są jednym z powikłań elektroterapii. Bezpośrednio
po zabiegu pojawia się postictal delirium, w okresie między zabiegami EW pojawia się
interictal delirium. Praca przedstawia wyniki badania zależności pomiędzy parametrami prądu, długością napadu padaczkowego, wiekiem, płcią, rozpoznaniem klinicznym
a głębokością pozabiegowego delirium. Materiał i metody. W badanej grupie 42 pacjentów wykonano 498 zabiegów EW z dwuskroniową lokalizacją elektrod, w znieczuleniu
ogólnym, z częstotliwością 2-3 razy w tygodniu, przy użyciu impulsacji szpilkowej prądu.
Do pomiaru głębokości zaburzeń świadomości zastosowano skalę Memorial Delirium
Assessment Scale wg Breitbarta. Wyniki. Częstość postictal delirium wynosiła od 28,6%
do 52,6%, częstość interictal delirium od 0% do 10%. Zidentyfikowano dodatnie korelacje pomiędzy długością napadu padaczkowego, dawką energii elektrycznej i szerokością
impulsu a głębokością postictal delirium. Zidentyfikowano dodatnie korelacje pomiędzy
dawką energii elektrycznej, szerokością impulsu a głębokością interictal delirium. W grupie
pacjentów z rozpoznaniem schizofrenii obserwowano głębsze zaburzenia świadomości typu
postictal delirium i interictal delirium, aniżeli w grupie pacjentów z rozpoznaniem depresji.
5 pacjentów (11,9%) zdyskwalifikowano z leczenia zabiegami EW z powodu nasilonych
zaburzeń świadomości. Korelacje między wiekiem i płcią a głębokością pozabiegowego
delirium były niejednoznaczne.
Analiza rozpowszechnienia używania substancji psychoaktywnych
przez studentów Akademii Medycznej w Gdańsku
Piotr Pankiewicz1, Dorota Ostrach2, Katarzyna Dudulska1
Klinika Chorób Psychicznych i Zaburzeń Nerwicowych
Katedry Chorób Psychicznych AMG w Gdańsku
2
Akademia Medyczna, Studenckie Koło Naukowe w Gdańsku
1
Porównanie rozmiaru zjawiska używania substancji psychoaktywnych przez studentów
I i VI roku medycyny. Określenie odsetka studentów mających kontakt z tymi substancjami,
nasilenia tych doświadczeń, dostępności substancji psychoaktywnych, przekonania o ich
296
szkodliwości oraz problemy zdrowotne, związane z ich używaniem. Przeprowadzono badania ankietowe (od XI do końca XII 2006) wśród studentów AM w Gdańsku dotyczące
używania przez nich legalnych i nielegalnych substancji psychoaktywnych. Narzędziem
badawczym był kwestionariusz ESPAD, którym przebadano 188 osób. Do badań włączono
99 studentów I roku (46 mężczyzn i 53 kobiety) oraz 89 studentów VI roku (35 mężczyzn
i 54 kobiety).Wśród studentów I roku 72 % uważa sporadyczne używanie narkotyków za
nieszkodliwe, natomiast na VI roku 63%. Za mało szkodliwe uznane zostały: marihuana (I rok - 60,6%; VI rok - 51,6%), środki uspokajające i nasenne (I rok - 33%; VI rok
- 21,3%), amfetamina (I rok - 21%; VI rok - 18%), LSD (I rok - 18%; VI rok - 12,3%)
oraz kokaina (I rok - 17%; VI rok - 6,7%). Do używania narkotyków w ciągu ostatniego
roku przyznaje się 36,3% studentów I roku (w tej grupie 100% używało marihuanę, 8,3%
amfetaminę i 5,5% środki uspokajające i nasenne). Odpowiednio na VI roku było to 27%
studentów (w tej grupie 100% używało marihuanę, 33% środki uspokajające i nasenne).
Do najczęściej proponowanych narkotyków należały: marihuana lub haszysz, amfetamina,
LSD i kokaina. Zwraca uwagę malejąca tendencja używania substancji psychoaktywnych
przez studentów wyższych roczników. Zmianie ulega profil przyjmowanych środków
odurzających. Studenci I roku postrzegają substancje psychoaktywne za mniej szkodliwe
niż studenci VI roku. Miejscem o największej dostępności środków odurzających jest
m.in. uczelnia.
Ocena postaw i odczuć lekarzy psychiatrów w aktualnej sytuacji
społeczno-zawodowej
Piotr Pankiewicz1, Bartosz Kotkowicz1, Magdalena Lemska2
1
Klinika Chorób Psychicznych i Zaburzeń Nerwicowych, Oddział Nerwic - Dzienny w Gdańsku
2
Akademia Medyczna w Gdańsku
Cel. Celem badania jest ocena rzeczywistej sytuacji społeczno-zawodowej lekarzy
psychiatrów w Polsce. Metoda. W badaniu wykorzystano ankietę zredagowaną w Katedrze
Psychiatrii Akademii Medycznej w Gdańsku, składającą się z 29 pytań i metryczki statystycznej. Pytania dotyczyły zawodu psychiatry, oceny miejsca zatrudnienia, perspektyw
rozwoju psychiatrii w Polsce, poziomu zadowolenia z wykonywanej pracy. Dane uzyskano
od 130 lekarzy psychiatrów pracujących na terenie całej Polski. Wyniki. Wśród ankietowanych 66% wybrało specjalizacje w dziedzinie psychiatrii ze względu na zainteresowania,
z powodu wolnego miejsca specjalizacyjnego - 14%. Spośród badanych - 70% pytanych
odpowiedziało, że placówka, w której pracują, jest zorganizowana dobrze lub średnio. 50%
ankietowanych widzi braki w wyposażeniu diagnostycznym miejsca pracy. Na pytanie
o zmianę pracy na inną 71% odpowiedziało negatywnie, chętnie zmieniłoby pracę - 16%,
nie wyjechałoby za granicę do pracy - 48%, a 15% ankietowanych zrobiłoby to od zaraz.
Poproszono lekarzy o wskazanie przyczyn problemu rozwoju psychiatrii w Polsce. Główny
nacisk został położony na złą organizację służby zdrowia w Polsce oraz na zbyt niskie nakłady finansowe na tę gałąź medycyny. Zapytani o liczbę miejsc pracy 34% odpowiedziało,
że zatrudnionych jest w dwóch miejscach, 23% że w trzech. Z czego 65% jako podstawowe
miejsce pracy wskazało oddział całodobowy w szpitalu. 25% lekarzy psychiatrów korzysta osobiście z pomocy psychologa, 11% z pomocy psychiatry. Wnioski. Ankietowani
wykazują wysoki poziom integracji z zawodem. Dość silnie manifestują zadowolenie
z wykonywanego zawodu. Jednocześnie wskazują na sytuację, w której zaangażowanie
i poświęcenie w pracy, niestety, nie przekłada się na wzrost zarobków.
297
Oczekiwania i oceny pacjentów w stosunku do psychiatrów
Piotr Pankiewicz1, Agata Leśnicka2
1
Klinika Chorób Psychicznych i Zaburzeń Nerwicowych, Oddział Nerwic - Dzienny, w Gdańsku
2
Akademia Medyczna w Gdańsku
Oprócz skuteczności farmakoterapii, także niespecyficzne elementy kontaktu z lekarzem
prowadzącym mogą się przyczyniać do osiągnięcia poprawy stanu zdrowia pacjenta bądź
wpłynąć na jego chęć współpracy i podjęcia leczenia. Praca miała na celu uzyskanie
niektórych cech profilu osobowości „idealnego psychiatry” według pacjentów z niektórymi zaburzeniami psychicznymi. Dane uzyskano od 101 pacjentów hospitalizowanych
w szpitalach psychiatrycznych na terenie Gdańska. Każda z grup pacjentów najmniej ceniła
sobie sam profesjonalizm (pacjenci psychotyczni - 18%, depresja - 15%, nerwica - 10%),
najbardziej zaś pożądane były obie te cechy naraz (odpowiednio: 46%, 43%, 50%). Rozpatrywano także opinie pacjentów, czy stan cywilny lekarza psychiatry się liczy. W całej
próbie 49% osób udzieliło odpowiedzi twierdzącej, natomiast inne odpowiedzi rozkładały
się następująco: raczej tak - 3%, to jego sprawa - 12%, czemu nie - 1%, nie ma znaczenia
- 32%, nie wiem - 3%. Na pytanie, czy lekarz psychiatra mówi pacjentowi prawdę - 47%
badanych odpowiedziało twierdząco. 80% pacjentów stwierdziło, że płeć psychiatry nie ma
dla nich znaczenia, a dla 70% tej próby także wiek lekarza nie liczył się w żaden sposób.
Zapytani o to, czy etyka psychiatry jest ważna, pacjenci w 81% przypadków stwierdzili,
że tak. Pacjenci psychiatryczni, bez względu na jednostkę chorobową, w większości
cenią sobie zarówno umiejętność dobrego nawiązywania kontaktu, jak i profesjonalizm
u swojego lekarza prowadzącego. Dla większości próby także stan cywilny lekarza okazuje
się istotny, w przeciwieństwie do znaczenia wieku i płci psychiatry, których to wpływ jest
przez pacjentów marginalizowany. Zdecydowana większość pacjentów wierzy swojemu
lekarzowi. Większość pacjentów uznała etykę lekarza za ważną.
Zaburzenia nastroju i funkcji poznawczych u chorych z HCV
Dorota Parnowska1, Tadeusz Parnowski1, A. Gietka2, E. Gliwińska2
2
1
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
Oddział Chorób Wewnętrznych i Hepatologii CSK MSWiA w Warszawie
Wirusowe zapalenie wątroby typu C jest przewlekłą chorobą prowadzącą u ok. 20%
chorych do marskości wątroby. Leczenie HCV polega na przyjmowaniu ribawiryny
i interferonu 2 przez 6-12 miesięcy w zależności od genotypu, czemu często towarzyszą
liczne objawy niepożądane, zwłaszcza zaburzenia nastroju i procesów poznawczych. Celem
badania była ocena wpływu leczenia na stan psychiczny chorych - nastrój i procesy poznawcze. Grupa badana. Do badania wybrano 18 chorych w śr. wieku 42 lat (11 mężczyzn i 7
kobiet), u których prowadzono terapię przez 48 tygodni. Chorzy pozostawali pod opieką
Poradni Hepatologicznej Oddziału Chorób Wewnętrznych i Hepatologii CSK MSWiA.
Rozpoznanie w.z.w. ustalono na podstawie podwyższonej aktywności transaminaz i RNA
HCV w surowicy krwi. Włóknienie oceniano indeksem metavir F2.U 14 osób występował
genotyp 1B. Dawka ribawiryny wynosiła od 800 do1200 mg/dz, raz w tygodniu podawano
pegylowany INF-a2 w dawce 180 mg. Metody. Do oceny zaburzeń nastroju użyto Inwentarza samooceny depresji Becka i skalę MADRS. Procesy poznawcze oceniano za pomocą
TMT A i B, testu Stroopa, testu fluencji słownej (fonetycznej i kategorialnej), testu 15 słów
Reya i podskali symbole cyfr z testu WAIS-PL. Chorzy byli badani dwukrotnie - przed
298
rozpoczęciem leczenia i po 48 tygodniach. Wyniki. W czasie leczenia w MADRS stwierdzono wyraźne, statystycznie istotne pogorszenie nastroju (t=-3,9; p=0,009). Subiektywna
ocena nastroju, choć nieistotna statystycznie, wskazywała na jego pogorszenie pod koniec
leczenia. Zarówno przed leczeniem, jak i trakcie leczenia różnice w testach poznawczych
nie były istotne statystycznie, stwierdzono jedynie istotny związek pomiędzy odpowiedzią
wirologiczną i sprawnością pamięci operacyjnej.
Inteligencja emocjonalna u chorych na schizofrenię
Dorota Parnowska, Grażyna Cikowska, Agata Jarek,
Dorota Kukulska, Tomasz Szafrański
Instytut Psychiatrii i Neurologii, III Klinika Psychiatryczna w Warszawie
Celem badania było porównanie zdolności do spostrzegania, oceny, ekspresji emocji
i zdolności do regulowania emocji u siebie i u innych osób oraz zdolności do wykorzystywania emocji jako czynnika wspomagającego myślenie i działania. Do badania
włączono 46 chorych z rozpoznaniem schizofrenii lub zaburzeń schizoafektywnych
(zgodnie z kryteriami ICD-10), hospitalizowanych w oddziale dziennym oraz 44 osoby
zdrowe. Ocenę stanu psychicznego przeprowadzono za pomocą Skali do oceny Zespołu
Pozytywnego i Negatywnego (PANSS), ocenę inteligencji emocjonalnej - Kwestionariuszem Inteligencji Emocjonalnej (INTE), a ocenę empatii - Kwestionariuszem Rozumienia
Empatycznego (KRE) A.Węglińskiego. Badanie przeprowadzono jednorazowo, u chorych
w stanie znacznej poprawy stanu psychicznego. W grupie chorych znalazło się 28 kobiet
i 18 mężczyzn, przeważało wykształcenie średnie (48,9%) i wyższe (31,9%). W grupie
osób zdrowych znalazło się 19 kobiet i 25 mężczyzn głównie z wykształceniem średnim
(62,2%) i wyższym (26,7%). Badane grupy różniły się istotnie statystycznie wiekiem, osoby
chore były starsze średnio o 14 lat od osób z grupy kontrolnej. Nie stwierdzono istotnych
statystycznie różnic pomiędzy grupami w zakresie empatii, chociaż osoby zdrowe miały
wyniki wyższe ( 65,2±15,7 vs. 64,1±13,9). Inteligencja emocjonalna istotnie statystycznie
różniła obie badane grupy: poziom inteligencji emocjonalnej w grupie osób zdrowych
był istotnie statystycznie wyższy niż w grupie chorych ( 5,4±2,4 vs. 3,9±2,5; p<0,001).
Nasilenie objawów pozytywnych i negatywnych PANSS nie korelowało z poziomem
inteligencji emocjonalnej.
Zjawisko przeniesienia w leczeniu psychoanalitycznym pacjentów
z psychozą; od Z. Freuda do J. Lacana
Dorota Parnowska, Agnieszka Chojnowska
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
Celem pracy jest próba pokazania ewolucji poglądów psychoanalityków różnych szkół,
na temat zjawiska przeniesienia w leczeniu pacjentów z psychozą. Poczynając od Freuda, który twierdził, że nie jest możliwe leczenie psychotycznych pacjentów za pomocą
psychoanalizy, kolejni przedstawiciele różnych szkół psychoanalitycznych prezentowali
odmienne poglądy i w różny sposób opisywali zjawisko przeniesienia: od opisywania go
jako ambiwalentnego, z koniecznością wzmacniania w czasie pracy z pacjentem psychotycznym pozytywnego aspektu przeniesienia i unikania jego interpretacji (Federn), poprzez
kładzenie nacisku na pracę nad negatywnym przeniesieniem (Bullard), następnie wskazanie
299
roli przeciwprzeniesienia jako metody pracy z psychotycznym pacjentem (Searles), aż po
wprowadzenie pojęcia psychozy przeniesieniowej, jako określenia relacji przeniesieniowej
w psychozie i wykorzystywania mechanizmu identyfikacji projekcyjnej w pracy nad przeniesieniem (Rosenfeld, Segal, Klein). Inne spojrzenie na przeniesienie w pracy z chorym
psychotycznym prezentował Lacan, który odrzucił pojęcie psychozy przeniesieniowej
i zaproponował pojęcie erotomanii przeniesieniowej, w ten sposób określając strukturę
relacji pomiędzy pacjentem a psychoanalitykiem. Początkowo psychotyk sytuuje siebie jako
obiekt miłości i/lub prześladowania. Rolą analityka nie jest interpretacja przeniesienia, lecz
manewrowanie przeniesieniem tak, by znaleźć się w takiej pozycji wobec psychotycznego
pacjenta, która zatrzyma rozwijanie się erotomanii i/lub prześladowania, umożliwiając mu
w ten sposób zmianę jego stosunku do świata.
Mechanizmy obronne a stan zdrowia psychicznego
młodych dorosłych obciążonych schizofrenią jednego z rodziców
Jolanta Paszko
Szpital Bielański w Warszawie
Wprowadzenie. Postęp farmakoterapii skutkuje częstszym rodzicielstwem osób
z ciężkimi chorobami psychicznymi. Dzieci psychicznie chorych rodziców są grupą
podwyższonego ryzyka występowania zaburzeń psychicznych. Cel. Poznanie poziomu
rozwoju mechanizmów obronnych u młodych dorosłych obciążonych schizofrenią jednego
z rodziców, w powiązaniu z ocenianą przez nich relacją z rodzicami w okresie rozwojowym
oraz aktualnym pełnieniem dorosłych ról społecznych i stanem zdrowia psychicznego.
Metoda. Badanie obejmie 90 osób dorosłych w wieku 18 -35 lat: 30 - z rodzicem chorym na schizofrenię (grupa I), 30 - z rodzicem uzależnionym od alkoholu (grupa II), 30
- z obydwojgiem zdrowych rodziców (grupa III). Narzędzia. Własny inwentarz wywiadu,
Kwestionariusz Mechanizmów Obronnych DSQ 40, Kwestionariusz Ogólnego Stanu
Zdrowia GHQ 28, PBI (Parental Bonding Instrument), PSP - Przegląd Stanu Psychicznego.
Wyniki. Dotychczas zbadano 37 osób: Grupa I - 18, Grupa II - 9, Grupa III - 10.W badaniach
przesiewowych kwestionariuszem GHQ - 11 osób uzyskało wynik mogący wskazywać
na istniejącą patologię. Wstępna analiza pokazuje, że GHQ różnicuje grupę osób z rodzin
alkoholowych od grupy osób z rodzicami zdrowymi. Natomiast nie różnicuje grupy osób
obciążonych schizofrenią od osób ze zdrowymi rodzicami. Odwrotna sytuacja zachodzi
w badaniu kwestionariuszem DSQ: uzyskane wyniki w zakresie poziomu mechanizmów
obronnych niedojrzałych różnicują grupę osób z rodzicem chorym na schizofrenię od
grupy osób ze zdrowymi rodzicami. Natomiast nie różnicują osób z rodzin z rodzicem
uzależnionym od alkoholu, od osób ze zdrowymi rodzicami. Wniosek. Uzyskane wyniki
wskazują na zasadność przeprowadzenia badań na większych grupach.
Ocena skuteczności leczenia skojarzonego
w zaburzeniach afektywnych wieku podeszłego
Ewa Paszkowska, Tadeusz Parnowski
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
Celem badania jest analiza wpływu psychoterapii na stan psychiczny chorych z zaburzeniami afektywnymi, u których nie osiągnięto poprawy w trakcie farmakoterapii. Grupa
300
badana: 60 chorych w wieku 50-87 lat z depresjami w przebiegu zaburzeń afektywnych
(CHAD - 15 chorych; CHAJ - 21 chorych; epizod depresyjny - 10 chorych; inne zaburzenia
nastroju-14 chorych) przyjętych do oddziału dziennego z powodu nieskuteczności leczenia
farmakologicznego. Przebadano 49 kobiet i 11 mężczyzn, przeważało wykształcenie średnie i wyższe (n=48). 29 osób było samotnych, 28 chorych mieszkało z współmałżonkami.
Średnia liczba wcześniejszych hospitalizacji wynosiła 3. Czas trwania choroby wynosił
średnio ok.16 lat (wiek początku choroby śr. 47, 2 lata). Depresja wśród krewnych I stopnia
występowała tylko u 5 chorych. Metoda. W czasie pobytu w oddziale chorzy otrzymywali wcześniej zalecane leki i poddawani byli psychoterapii. W ocenie uwzględniano
sytuację rodzinną i współpracę chorych. Stan psychiczny oceniano, stosując dwukrotnie
skalę CGI. W pomiarze efektywności leczenia uwzględniono ilość i rodzaj stosowanych
leków. W grupie stosowano średnio 23 sesje terapeutyczne. Wyniki. Efekt oddziaływań
psychoterapeutycznych był pozytywny - zmniejszenie nasilenia depresji wyniosło w CGI
1,8 punktu. Poprawę uzyskano u 50 chorych, u 6 chorych nie uzyskano zmian w stanie
psychicznym, u 4 wystąpiło pogorszenie. W grupie chorych z poprawą znaczącą poprawę uzyskano u 22 chorych. Grupę tę charakteryzowało wsparcie ze strony rodziny oraz
dobra lub bardzo dobra współpraca z terapeutami. Wnioski. Zastosowanie psychoterapii
u chorych z brakiem reakcji na leczenie farmakologiczne istotnie poprawia ich stan psychiczny w zakresie poprawy nastroju i obniżenia poziomu lęku.
Mapowanie czynności bioelektrycznej mózgu w schizofrenii
Iwona Patejuk-Mazurek1, Jonathan Brittman2, Bartosz Łoza1
1
Klinika Psychiatrii Oddziału Fizjoterapii AM w Warszawie
2
Szpital Tworkowski w Warszawie
Wstęp. Mapowanie EEG jest metodą topograficznego obrazowania elektrycznej czynności mózgu. Istotą jest odtworzenie ciągłego rozkładu pola elektrycznego na pokrywie czaszki
na podstawie pomiarów punktowych, przy użyciu metod interpolacji. Metoda ta pozwala
m.in. na poszukiwanie zależności pomiędzy mapą aktywności bioelektrycznej (tzw. skaner
czynnościowy) a mapą struktur anatomicznych (tzw. skaner strukturalny) u badanych oraz
poprzez porównanie z mapą wzorcową - mapę obrazującą statystycznie zmienne różnice
w porównaniu ze zdrową kontrolą. Cel. Praca miała na celu porównanie zapisów widma
EEG u pacjentów chorych na schizofrenię w porównaniu z zapisami osób zdrowych oraz
korelacje tych wyników z wybranymi parametrami demograficznymi i opisującymi stan
kliniczny chorych. Materiał i metoda. Porównano zapisy widma EEG dla 60 pacjentów
z rozpoznaniem schizofrenii paranoidalnej i 60 osób z grupy kontrolnej, stan kliniczny
pacjentów oceniono przy użyciu skali PANSS, parametry demograficzne to wiek i lata
edukacji. Wyniki i wnioski. U pacjentów, w porównaniu z grupą kontrolną, zanotowano
obniżenia fal alfa zarówno jeśli chodzi o moc, wartość częstotliwości i amplitudy, jak
i % udział w poszczególnych odprowadzeniach, a także wzrost % udziału oraz mocy fal
delta w zapisie nad ocenianymi obszarami (prawa i lewa okolica przedczołowa, czołowa
i skroniowa). Stwierdzono jedną ujemną korelację (r-Pearsona; poziom wysoki) między
latami edukacji a udziałem rytmu wolnego theta (zależność odwrotna) w lewych odprowadzeniach czołowych oraz, w tej samej okolicy, pozytywną korelację poziomu edukacji
z rytmem szybkim beta. Profil odchyleń może przemawiać za istnieniem dysfunkcji szlaków
wzgórzowo-korowych oraz zaburzeniem czynności układu limbicznego.
301
Organiczne zaburzenia nastroju towarzyszące leczeniu przewlekłego
zapalenia wątroby typu C pegylowanym interferonem alfa i rybawiryną
Tomasz Pawełczyk1, Agnieszka Pawełczyk2, Dominik Strzelecki3,
Maciej Jabłkowski4, Jolanta Białkowska4, Daniela Dworniak4,
Jolanta Rabe-Jabłońska3
Centralny Szpital Kliniczny UM w Łodzi
2
ZOZ PLMA w Łodzi
3
Klinika Zaburzeń Afektywnych, Psychotycznych i Psychicznych w Łodzi
4
Katedra i Klinika Chorób Zakaźnych UM w Łodzi
1
Przewlekłe zapalenie wątroby typu C (pzw C) jest poważnym problemem społecznym,
medycznym i ekonomicznym. W ostatnich latach, po wprowadzeniu leczenia łączonego za
pomocą interferonu-a o przedłużonym działaniu i rybawiryny (peg-IFNa/RBW), doszło
do znacznej poprawy rokowania w tej chorobie. Jednak leczenie to wiąże się z rozwojem
u znacznego odsetka pacjentów objawów niepożądanych, w tym psychiatrycznych. Często
obserwuje się zaburzenia depresyjne, czasem o ciężkim przebiegu. Wiele z dotychczas
przeprowadzonych badań oceniało występowanie „depresji” na podstawie obecności
jednego objawu należącego do symptomatologii depresyjnej. Celem badania była ocena
częstości występowania zanurzeń depresyjnych rozpoznawanych zgodnie z kryteriami
ICD-10 w trakcie leczenia łączonego (peg-IFN alfa/RBW). Do badania zakwalifikowano
47 pacjentów z pzw C, których podzielono na dwie grupy: badaną (B; n=26) i kontrolną
(K; n=21). Pacjenci z gr. B byli leczeni następnie peg-IFN alfa/RBW, natomiast chorzy
z gr. K oczekiwali na kwalifikację do powyższego leczenia i byli poddani obserwacji.
Pacjenci byli badani psychiatrycznie przed rozpoczęciem leczenia i po 12 tygodniach
jego trwania (gr. B) i obserwacji (gr. K). W czasie t=0, tj. przed rozpoczęciem leczenia,
zaburzenia depresyjne rozpoznano zgodnie z kryteriami ICD-10 u 2 pacjentów z gr. B i 3
z gr. K, natomiast w 12 tygodni po rozpoczęciu badania powyższe liczebności wynosiły
odpowiednio 8 i 3. Różnica liczebności w gr. była istotna statystycznie (p<0,05). Frakcja nowo rozpoznanych depresji w grupie badanej wynosiła 0,25 i były to zaburzenia
o nasileniu łagodnym i umiarkowanym. Leczenie pzw C za pomocą peg-IFN alfa/RBW
wiąże się z rozwojem u znacznej części pacjentów zaburzeń depresyjnych rozpoznawanych
zgodnie z kryteriami ICD-10.
Obraz kliniczny zaburzeń depresyjnych towarzyszących leczeniu
przewlekłego zapalenia wątroby typu C (pzw C) pegylowanym
interferonem alfa i rybawiryną
Tomasz Pawełczyk1 , Agnieszka Pawełczyk2, Dominik Strzelecki3,
Maciej Jabłkowski4, Jolanta Białkowska4, Daniela Dworniak4,
Jolanta Rabe-Jabłońska3
Centralny Szpital Kliniczny UM w Łodzi
2
ZOZ PLMA w Łodzi
3
Klinika Zaburzeń Afektywnych, Psychotycznych i Psychicznych w Łodzi
4
Katedra i Klinika Chorób Zakaźnych UM w Łodzi
1
Zaburzenia depresyjne często towarzyszą leczeniu pzw C za pomocą IFNa i RBW.
Zwracano także uwagę na występowanie w trakcie interferonoterapii drażliwości, chwiej-
302
ności emocjonalnej, obecność objawów lękowych, niepokoju, bezsenności, zaburzeń
koncentracji, osłabienia. Celem pracy był opis obrazu klinicznego zespołu depresyjnego towarzyszącego leczeniu pzw C peg-IFNa/RBW. Do badania zakwalifikowano 24
pacjentów z przewlekłym zapaleniem wątroby typu C bez wcześniejszego wywiadu
zaburzeń nastroju. Pacjenci następnie byli leczeni peg-IFNa/RBW. Przed rozpoczęciem
leczenia i w 12 tygodniu jego trwania u pacjentów wykonano badanie psychiatryczne,
wykorzystując inwentarz MINI. W trakcie badania oceniano u pacjentów obecność objawów należących do symptomatologii depresyjnej. W razie spełnienia kryteriów stawiano
diagnozę organicznych zaburzeń depresyjnych (F06.32) zgodnie z ICD-10. U ponad 18
z 24 pacjentów w 12 tygodniu leczenia peg-IFNa/RBW obserwowano występowanie
drażliwości, męczliwości i utraty apetytu, natomiast u ponad 12 leczonych występowały
także bóle mięśni i zaburzenia pamięci. U pacjentów, u których w 12 tygodniu leczenia
peg-IFNa/RBW postawiono rozpoznanie F06.32, istotnie częściej niż u pozostałych występowały zaburzenia snu o charakterze trudności w zasypianiu i częstych nocnych wybudzeń,
chwiejność emocjonalna, skargi na zaburzenia pamięci, obniżenie nastroju z obecnością
dynamiki dobowej tego objawu i gorszym samopoczuciem w godzinach porannych. Nie
obserwowano istotnych różnic w nasileniu anhedonii, obecności wczesnych porannych
wybudzeń, braku reaktywności nastroju, zaznaczonego spowolnienia psychoruchowego,
nadmiernego, nieadekwatnego poczucia winy i bezwartościowości - typowych objawów
epizodu depresyjnego o cechach melancholicznych.
Zaburzenia poznawcze towarzyszące leczeniu przewlekłego zapalenia
wątroby typu C (pzw C) pegylowanym IFN alfa i rybawiryną
(peg-IFNa/RBW)
Tomasz Pawełczyk1, Agnieszka Pawełczyk2, Dominik Strzelecki3,
Maciej Jabłkowski4, Jolanta Białkowska4, Daniela Dworniak4,
Jolanta Rabe-Jabłońska3
Centralny Szpital Kliniczny UM w Łodzi
2
ZOZ PLMA w Łodzi
3
Klinika Zaburzeń Afektywnych, Psychotycznych i Psychicznych w Łodzi
4
Katedra i Klinika Chorób Zakaźnych UM w Łodzi
1
IFNa wykazuje działanie immunomodulujące. Podczas interferonoterapii u znacznego
odsetka leczonych obserwuje się objawy psychiatryczne, a wśród nich występują także
zaburzenia koncentracji, pamięci, drażliwość i chwiejność emocjonalna. Celem pracy
była ocena związku leczenia peg-IFNa/RBW ze zmianami sprawności wybranych funkcji
poznawczych. Do badania zakwalifikowano 47 pacjentów z pzw C, których podzielono na
dwie grupy: badaną (B; n=26) i kontrolną (K; n=21). Pacjenci z gr. B byli leczeni następnie
peg-IFNa/RBW, natomiast chorzy z gr. K oczekiwali na kwalifikację do powyższej terapii i byli poddani obserwacji. U pacjentów przeprowadzono ocenę funkcji poznawczych
za pomocą następujących testów: Testu Kolorowych Wyrazów Stroopa (SCWT), Testu
Piętnastu Słów Reya (AVLT), Testu Badania Uwagi d2, Testu Syntezy Wzrokowo-Przestrzennej Hoopera (HVOT) i Testu Łączenia Punktów (TMT). Badania przeprowadzono
przed rozpoczęciem leczenia (t=0) i w t=1, tj. po 12 tygodniach terapii (gr. B) i obserwacji
(gr. K). We wszystkich wykonanych testach obserwowano w grupie B istotne pogorszenie
sprawności wykonywania tych testów w t=1 w porównaniu do t=0. W grupie K w t=1
w stosunku do t=0 obserwowano poprawę sprawności wykonywania ww. testów, w części
303
badań znamienną statystycznie i związaną prawdopodobnie z tzw. efektem testowania.
W większości testów (poza SCWT) nie obserwowano istotnego związku pogorszenia
funkcji poznawczych z diagnozą organicznych zaburzeń depresyjnych. Wyniki wskazują
na istnienie związku dysfunkcji poznawczych z leczeniem peg-IFNa/RBW.
Ustępowanie zaburzeń poznawczych po leczeniu przewlekłego
zapalenia wątroby typu C (pzw C) peg-interferonem alfa
i rybawiryną (peg-IFNa/RBW)
Tomasz Pawełczyk1, Agnieszka Pawełczyk2, Dominik Strzelecki3, Maciej
Jabłkowski4, Jolanta Białkowska4, Daniela Dworniak4, Jolanta Rabe-Jabłońska3
Centralny Szpital Kliniczny UM w Łodzi
2
ZOZ PLMA w Łodzi
3
Klinika Zaburzeń Afektywnych, Psychotycznych i Psychicznych w Łodzi
4
Katedra i Klinika Chorób Zakaźnych UM w Łodzi
1
Większość danych dotyczących związku leczenia IFNa z rozwojem dysfunkcji poznawczych pochodzi z badań wykonanych u pacjentów otrzymujących wysokie dawki
IFN z powodu choroby nowotworowej. Badania pacjentów z pzw C są nieliczne i dały
niejednoznaczne rezultaty. W piśmiennictwie istnieją sprzeczne dane na temat utrzymywania się zaburzeń sprawności funkcji poznawczych po zakończeniu terapii peg-IFNa/RBW.
Istnieją prace wskazujące na wieloletnie utrzymywanie się deficytów poznawczych po
zaprzestaniu leczenia. W innych badaniach obserwowano ustępowanie tych zaburzeń
w 2-8 tygodni po zaprzestaniu interferonoterapii. Celem badania była ocena występowania zaburzeń sprawności wybranych funkcji poznawczych w 8 tygodni po zakończeniu
leczenia pzw C peg-IFNa/RBW. Do badania zakwalifikowano 26 pacjentów z pzw C.
Byli oni następnie leczeni peg-IFNa/RBW. U wszystkich chorych przeprowadzono ocenę funkcji poznawczych za pomocą następujących testów: Testu Kolorowych Wyrazów
Stroopa (SCWT), Testu Piętnastu Słów Reya (AVLT), Testu Badania Uwagi d2, Testu
Syntezy Wzrokowo-Przestrzennej Hoopera (HVOT) i Testu Łączenia Punktów (TMT).
Badania przeprowadzono przed rozpoczęciem leczenia (t=0), w t=1, tj. po 12 tygodniach
terapii oraz w t=2, tj. w 8 tygodni po jej zakończeniu. W t=2 większość badanych funkcji
poznawczych powracała do wartości nieistotnie różnych od wyjściowych. Jedynie czas wykonania dla składowych „wyrazy” i „kolory” testu Stroopa był nadal istotnie dłuższy, choć
obserwowano trend w kierunku normalizacji. Inne wyniki uzyskano, badając sprawność
uwagi. W osiem tygodni po zakończeniu leczenia peg-IFNa/RBW występowało dalsze
istotne pogorszenie w zakresie dokładności pracy, jej tempo oraz zdolność koncentracji
były istotnie gorsze niż w t=0 i t=1.
Test Wisconsin u pacjentów otrzymujących profilaktycznie
węglan litu oraz u ich potomstwa
Agnieszka Permoda-Osip, Janusz Rybakowski
Klinika Psychiatrii Dorosłych AM w Poznaniu
Wstęp. U około 1/3 pacjentów z chorobą afektywną dwubiegunową w trakcie długotrwałego stosowania litu następuje całkowite ustąpienie nawrotów choroby. U około połowy
efekt jest częściowy, podczas gdy u 14; nie ma działania profilaktycznego. Potomstwo pa-
304
cjentów o różnym działaniu litu może wykazywać podobieństwa do swoich rodziców pod
względem wielu cech. Celem niniejszej pracy była ocena wykonania testu neuropsychologicznego u pacjentów z różnym efektem profilaktycznym litu oraz u ich potomstwa. Osoby
badane i metoda. Test Wisconsin mierzący funkcje poznawcze związane z aktywnością
kory przedczołowej wykonano u 30 pacjentów otrzymujących profilaktycznie węglan litu
oraz u 50 osób będących ich potomstwem. W grupie pacjentów nie stwierdzono różnic
między osobami o różnym efekcie profilaktycznym pod względem wieku, wykształcenia
oraz długości stosowania litu. U ich potomstwa nie stwierdzono różnic w zakresie wieku
i wykształcenia. Wyniki. Pacjenci z niekorzystnym efektem litu uzyskali znamiennie
gorsze wyniki w czterech domenach testu, takich jak błędy perseweracyjne, liczba skompletowanych kategorii, myślenie zgodne z koncepcją oraz czas do pierwszej kategorii,
w porównaniu w pozostałymi pacjentami. Nie stwierdzono natomiast różnic w wykonaniu
testu między potomkami osób o różnym efekcie profilaktycznym litu. Wnioski. Uzyskane
wyniki wskazują, że korzystny efekt profilaktycznego stosowania litu wiąże się z poprawą
funkcji poznawczych dotyczących czynności kory przedczołowej.
Współwystępowanie objawów depresyjnych
z różnymi typami zaburzeń odżywiania się
Maciej Pilecki, Barbara Józefik
Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży, Katedra Psychiatrii CM UJ w Krakowie
Cel badania. Ocena współwystępowania objawów depresji z poszczególnymi typami
zaburzeń odżywiania się. Badana grupa: 116 dziewcząt w wieku 13 do 21 lat z diagnozą
jadłowstrętu psychicznego - podtyp restrykcyjny (ANR), jadłowstrętu psychicznego - podtyp żarłoczno-wydalający (ANB) oraz bulimii psychicznej (BN). Grupę kontrolną tworzyło
85 dziewcząt nie leczonych w tym samym wieku (C). Metoda. Inwentarz Depresji Becka.
Wyniki. W grupie C średni wynik BDS wyniósł 10,40 punktu, w grupie ANR 17,34, ANB
28,05, BN 29,55 Istotne statystycznie różnice wystąpiły pomiędzy średnimi we wszystkich
badanych grupach z wyjątkiem ANB i BN. W analizie uwzględniającej kliniczne nasilenie
depresji największa niż zakładana statystycznie nadreprezentacja wyników dodatnich obserwowana była w grupie BN. Dyskusja. Otrzymane wyniki skłaniają do zadania pytania
o charakter związku pomiędzy depresyjnością a poszczególnymi typami zaburzeń odżywiania się. Wskazują one też na niejednorodność grupy zaburzeń odżywiania się.
Postawy związane z odżywianiem się w anoreksji
oraz bulimii psychicznej
Maciej Pilecki, Barbara Józefik
Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży Katedry Psychiatrii CM UJ w Krakowie
Cel badania. Ocena postaw związanych z odżywianiem się mierzonych kwestionariuszem EAT26 w różnych subtypach zaburzeń odżywiania się. Badana grupa. 116 dziewcząt
w wieku 13 do 21 lat z diagnozą jadłowstrętu psychicznego - podtyp restrykcyjny (ANR),
jadłowstrętu psychicznego - podtyp żarłoczno-wydalający (ANB) oraz bulimii psychicznej (BN). Grupę kontrolną tworzyło 85 dziewcząt nie leczonych w tym samym wieku
(C). Metoda. Kwestionariusz postaw związanych z odżywianiem się - EAT26. Wyniki.
W grupie C średni wynik EAT26 wyniósł 7,57 punktu, w grupie ANR 24,0 ANB 38,43,
305
BN 37,42. Istotne statystycznie różnice wystąpiły pomiędzy średnimi we wszystkich
badanych grupach z wyjątkiem ANB i BN. W wypadku grupy C wynik wyższy niż 21
otrzymało 10% dziewcząt, w grupie ANR 50%, ANB 81%, B 80%. Dyskusja. Pomimo
iż EAT 26 stworzony został z myślą o badaniach nad zaburzeniami odżywiania się, to
zwłaszcza w wypadku dziewcząt z cechami anoreksji psychicznej restrykcyjnej wydaje się
on metodą o ograniczonej możliwości stosowania jako narzędzie przesiewowe w badaniach
populacyjnych. W doniesieniu analizowane są też wyniki otrzymane w poszczególnych
skalach kwestionariusza.
Uwarunkowania i formy przemocy w rodzinie
Anna Pilszyk
Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Psychiatrii Sądowej w Warszawie
Temat przemocy w rodzinie jest dość często podejmowany w pracach naukowych jak
i bardziej popularnych opracowaniach. Przyczyną tego jest jej znaczne rozpowszechnienie
i negatywny społeczny odbiór. Wielu autorów próbuje zrozumieć istotę tego zjawiska,
zgłębić je i opisać. Przemoc jest to wykorzystywanie siły lub władzy w celu krzywdzenia
innych. Szczególny charakter ma ona, gdy dokonuje się w rodzinie. Klasyfikacja form
przemocy jest dość trudna, gdyż różni badacze stosują różne kryteria podziału. Dla potrzeb
plakatu dokonano przeglądu literatury na wybrany temat i dokonano prezentacji najczęściej
cytowanych klasyfikacji form przemocy. Dokonano również opisu przemocy w rodzinie
pod kątem czynników ją wywołujących. Spektrum przyczyn zachowań agresywnych jest
bardzo szerokie: od predyspozycji osobowościowych, medycznych, po czynniki społeczne. Plakat ten jest „teoretycznym fundamentem” pod przyszłe działania zmierzające do
zgłębienia problematyki przemocy. Bowiem od początku 2006 roku, w Klinice Psychiatrii
Sądowej (IPiN), realizowany jest program badawczy, który ma na celu dokonanie próby
szczegółowej charakterystyki sprawców przestępstw przeciwko rodzinie w kontekście
psychospołecznym, medycznym i prawnym. Program opiera się na informacjach zawartych
w opiniach sądowo-psychiatryczno-psychologicznych wydanych przez biegłych psychiatrów i psychologów w stosunku do sprawców, jak i ofiar przemocy. Wydaje się, że podjęcie
kolejnej próby badań w tym zakresie przyczyni się do lepszego poznania tego zagadnienia
i pozwoli na weryfikację wielu teoretycznych poglądów na ten temat.
Uwarunkowania zaburzeń zachowania w zespołach otępiennych
Anna Pilszyk
Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Psychiatrii Sądowej w Warszawie
Wydłużanie życia ludzkiego i związany z tym wzrost liczby zespołów otępiennych
skłania do refleksji, a jednocześnie stanowi poważne wyzwanie dla opieki zdrowotnej
i społecznej u progu XXI wieku. Dlatego tak ważne jest poszerzenie wiedzy dotyczącej
problematyki starości, szczególnie na gruncie psychologicznym, aby móc w możliwie
największym stopniu pomóc żyć godnie wszystkim chorym i wspierać ich opiekunów.
Niniejsze opracowanie powstało na podstawie badań autorki i przygotowanej przez nią
rozprawy doktorskiej. Celem pracy była analiza sprawności funkcji poznawczych, społecznego funkcjonowania i zaburzeń zachowania osób z zespołami otepiennymi w zależności
od wieku (od 55 do 95 lat), typu otępienia (otępienie alzheimerowskie, naczyniopochodne,
mieszane) i miejsca zamieszkania (dom rodzinny, dom pomocy społecznej). Uzyskane
306
rezultaty badań dowiodły, że uwzględnienie różnych zmiennych, takich jak: sprawność
poznawcza badanego czy czynniki socjodemograficzne (płeć, wykształcenie, stan cywilny,
miejsce zamieszkania i inne), nie stanowią pełnych podstaw do zrozumienia zachowań osób
z zespołami otępiennymi, to jednak w pewnym stopniu je wyjaśniają. Prezentowany plakat
opiera się na wynikach badań 100 osób z zespołem otępiennym i dotyczy analizy czynników
predysponujących do występowania zaburzeń zachowania u opisywanych chorych.
Terapia ruchem jako metoda wspomagająca
farmakologiczne leczenie depresji
Dorota Plackowska1, Honorata Łukaszewska2, Janusz Rybakowski1
2
1
Klinika Psychiatrii Dorosłych AM w Poznaniu
Instytut DMT - Polski Instytut Psychoterapii Tańcem i Ruchem
Terapia ruchem (choreoterapia) poprawia ogólną kondycję fizyczną i psychiczną,
pozwala na odreagowanie napięć i negatywnych emocji. W ostatnich latach wykazano,
że powoduje poprawę stanu psychicznego chorych na depresję. Celem niniejszej pracy
była ocena wpływu terapii ruchem jako metody wspomagającej leczenie farmakologiczne
u chorych na depresję w przebiegu choroby afektywnej jedno- i dwubiegunowej. Pacjenci
i metody. Grupę eksperymentalną stanowiło 10 kobiet w wieku średnio 38 lat, 2 mężczyzn
w wieku średnio 40 lat. Kwalifikacja do grupy eksperymentalnej odbywała się na zasadzie
randomizacji. Wszyscy pacjenci otrzymywali standardowe leczenie przeciwdepresyjne.
Pacjenci z grupy eksperymentalnej uczestniczyli w zajęciach choreoterapii, odbywających
się dwa razy w tygodniu przez cztery tygodnie. Narzędziem pomiarowym była skala
depresji Becka wykonywana na początku i po czterech tygodniach obserwacji. Wyniki.
Wyniki skali Becka na początku obserwacji u pacjentów uczestniczących w terapii ruchem
wynosiły 37±8, a w grupie kontrolnej 36±9. Po czterech tygodniach obserwacji wyniki
w skali Becka wynosiły odpowiednio w I grupie: 24 ± 8, a w drugiej grupie: 33±9. Różnica
nasilenia objawów depresji między grupami po czterech tygodniach była istotna statystycznie. Wnioski. Uzyskane wyniki wskazują, że terapia ruchem może stanowić wartościowy
sposób postępowania wspomagający farmakologiczne leczenie depresji.
Aleksytymia, somatyzacja i zaburzenia obrazu ciała u kobiet
z zaburzeniami odżywiania się i nadwagą lub otyłością
Dorota Płońska, Andrzej Czernikiewicz
Klinika Psychiatrii AM w Białymstoku
Kobiety z zaburzeniami odżywiania się doświadczają zaburzeń w sferze funkcjonowania emocjonalnego. Trudności w werbalizowaniu własnych uczuć i identyfikowaniu
poszczególnych emocji (aleksytymia) sprzyjają pojawieniu się somatyzacji. Jednocześnie
zaburzenia obrazu ciała mogą wiązać się z osłabieniem zdolności rozróżniania doznań
fizjologicznych od doznań emocjonalnych. Celem niniejszej pracy było: ocena częstości
i wzajemnych zależności pomiędzy występowaniem aleksytymii, somatyzacji, zaburzeń
obrazu ciała u kobiet z zaburzeniami odżywiania się i nadwagą lub otyłością oraz ocena
jakości życia badanych kobiet w kontekście analizowanych zmiennych i cech zaburzeń
osobowości. W badaniu wykorzystano skalę TAS-20 kwestionariusze HSCL-58, BDDE-SR,
SCID II i skalę SF-36. Zbadano 187 kobiet w wieku 18-30 lat. Pacjentki z zaburzeniami
odżywiania się wykazywały wyższy poziom dyskomfortu psychicznego, wyższy poziom
307
aleksytymii i niższą jakość życia oraz częściej wykazywały zaburzenia osobowości w porównaniu z grupą kobiet z prawidłową lub nadmierną masą ciała. Wyniki pacjentek z nadwagą
lub otyłością nie różniły się istotnie od wyników grupy kontrolnej w zakresie większości
badanych zmiennych. Jedyną cechą wspólną dla kobiet z zaburzeniami odżywiania się,
otyłością lub nadwagą były zaburzenia obrazu ciała. Zaburzenia obrazu ciała miały istotny
związek z gorszą jakością życia w grupie kobiet z nadwagą lub otyłością. Wyższy poziom
aleksytymii, szczególnie w zakresie trudności w identyfikowaniu emocji, oraz somatyzacja
i distres psychiczny u wszystkich badanych kobiet wiązały się z niższą jakością życia. Wyniki
tej pracy wyraźnie wskazują na konieczność podejścia wielowymiarowego w terapii kobiet
z zaburzeniami odżywiania się, a także kobiet z nadwagą lub otyłością.
Psychologiczne aspekty depresji okołoporodowej
Magdalena Podolska
Uniwersytet Szczeciński, Pracownia Psychologii Klinicznej i Psychoterapii w Szczecinie
Współczesne spojrzenie na depresję okołoporodową zdaje się zmierzać w kierunku szukania psychologicznych i społecznych potrzeb kobiety oczekującej na narodziny dziecka.
Obecnie jest wiadome, że nie tylko czynniki biologiczne (np. położnicze czy hormonalne) są
czynnikami spustowymi wyzwalającymi wystąpienie symptomów zaburzeń psychicznych
w okresie ciąży, porodu i połogu. Problem ten dotyka według najnowszych doniesień ok.
80% kobiet w okresie okołoporodowym, z czego objawy depresji w czasie ciąży dotyczą
od 25 do 35 % z nich, przygnębienie poporodowe (tzw. „baby blues”) - 50-85%, depresja
połogowa - 10-20%, psychoza połogowa - 0,1-0,2%. Zjawisko depresji okołoporodowej jest
stosunkowo słabo zbadane, wynika to w dużej mierze z tego, iż kobiety, których ten problem
dotyczy, z różnych przyczyn - czasami wręcz irracjonalnych - unikają rozmów na temat swojego samopoczucia psychicznego, bojąc się np. stygmatyzacji. Kolejna przyczyna to trudność
samych lekarzy położników ginekologów w nawiązaniu rozmowy na ten temat. Wynika to
z braku odpowiedniego przygotowania psychologicznego. Implikacją takiego stanu rzeczy jest
wzrost częstości nie wykrytych objawów depresji okołoporodowej u kobiet, które to wpływają
w sposób niekorzystny na przebieg ciąży, porodu i połogu oraz zaburzają w znacznym stopniu
prawidłowe relacje między matką a dzieckiem. Dodatkowym utrudnieniem jest fakt, iż w trakcie
ciąży i połogu nie jest wskazane leczenie farmakologiczne zaburzeń depresyjnych, a metodą
z wyboru staje się wówczas psychoterapia. Istotne jest więc stwierdzenie, czy są specyficzne
cechy osobowościowe i określenie poziomu lęk jako czynników, które mogą predysponować
do wystąpienia zaburzeń depresyjnych w okresie okołoporodowym.
Psychologiczne aspekty niepłodności
Magdalena Podolska
Uniwersytet Szczeciński, Pracownia Psychologii Klinicznej i Psychoterapii w Szczecinie
Niepłodność jest w świecie zjawiskiem dość powszechnym. Jak się szacuje, 10-15%
ogólnej populacji ma problemy z prokreacją. Mimo ogromnego postępu, jaki dokonał się
w ostatnich latach w leczeniu niepłodności i stosunkowo dobrego poznania złożoności
aspektów psychologicznych towarzyszących niepłodności, wyzwaniem nadal pozostaje
zapewnienie powszechnej, efektywnej i skoordynowanej z procedurami medycznymi
opieki psychologicznej dla par poddających się terapii. Nie udało się do tej pory wyodrębnić specyficznych mechanizmów funkcjonowania czy też cech osobowościowych kobiet
308
leczonych z powodu niepłodności. Przyczyn tego stanu rzeczy należy szukać w specyfice
problematyki, a zwłaszcza w różnorodności etiologicznej leżącej u podstaw niepłodności.
Niniejsza praca ma na celu ukazanie problemów psychologicznych i dylematów towarzyszących leczonym z powodu niepłodności, określenie jak pacjentki sobie z nimi radzą
i co jest równie istotne, jak psychologowie mogą im pomóc.Uzyskane wyniki wskazują,
że mimo złożoności problemów zdrowotnych i psychologicznych, to, co łączy wszystkie
kobiety leczone z powodu niepłodności, to chęć stworzenia pełnej, kochającej się rodziny
poprzez urodzenie dziecka. W sytuacji niemożności zrealizowania tych pragnień pojawia
się nasilony lęk, poczucie winy, osamotnienia, zaniżona samoocena, trudności z radzeniem
sobie ze swoimi stanami emocjonalnymi. Konieczne staje się zweryfikowanie dotychczasowych schematów myślowych i przekonań oraz przewartościowanie celów życiowych. W większości przypadków sama kobieta nie jest w stanie tego dokonać. Wówczas
potrzebuje profesjonalnego wsparcia, którego powinien udzielić specjalnie do tego celu
przygotowany psycholog psychoterapeuta.
PTSD u ocalonych z Holokaustu
Katarzyna Prot
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
Cel pracy. Celem pracy jest badanie późnych efektów traumy. Wielu autorów badających osoby poddane traumie, w tym ocalałych z Holokaustu, podaje w wątpliwość kryteria
PTSD jako nie charakteryzujące w sposób wyczerpujący stanu psychicznego osoby poddanej traumie. Celem pracy jest ocena poziomu PTSD u osób badanych oraz opis innych
objawów psychologicznych u ocalałych z Holokaustu. Metoda. Badanie dotyczy Żydów
ocalałych z Holokaustu na terenie Polski i Rumunii. Dla celów badania skonstruowano
kwestionariusz opisujący sytuację przedwojenną badanej osoby, okoliczności przetrwania
oraz sytuację po wojnie. Poziom PTSD oceniany był na podstawie kwestionariusza Watsona.
Osoby badane różnią się w związku z rodzajem doznanej traumy. Grupę kontrolną stanowiły osoby, które nie spełniały kryterium A klasyfikacji stresu potraumatycznego według
DSM-IV. Wyniki. Badanie wykazało znaczne różnice pomiędzy badanymi grupami. Prawie
wszyscy badani z grupy poddanej traumie mają przynajmniej część objawów PTSD, nie
dotyczy to grupy kontrolnej (w szczególności dotyczy to objawów z grupy ponownego
odtwarzania traumy). Ważnym czynnikiem wpływającym na objawy psychopatologiczne
jest dynamika objawów w czasie oraz mechanizmy dawania sobie rady z traumą. Częstym
zjawiskiem jest nadawanie nowego sensu przeżyciom poprzez obowiązek pamięci oraz
mierzenie się z problem wybaczania. Wnioski. Badanie pokazuje, że objawy PTSD obecne
są nawet 60 lat od momentu wystąpienia zdarzenia traumatycznego. Równocześnie kryteria
PTSD nie są wystarczające do opisu całości doświadczenia traumatycznego. Ta obserwacja
nie dotyczy wyłącznie ocalonych z Holokaustu (jest to zgodne z pracami Herman na temat
ofiar przemocy w rodzinie i jej wnioskami dotyczącymi poszerzenia definicji PTSD).
Stygmatyzacja, wykluczenie i powrót do społeczeństwa
Katarzyna Prot
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
Praca omawia stygmatyzację i wykluczenie, opierając się na podejściu antropologicznym Ervinga Goffmana, Rene Girarda oraz Susan Sontag. Pokazuje uniwersalne zasady,
309
jakim podlega proces stygmatyzacji oraz w jaki sposób sprawdzają się one w odniesieniu
do chorych psychicznie. Analizowany jest język stygmatyzacji, który zgodnie ze zmianami społecznymi przestaje być religijno-moralizatorski, jak go opisuje Foucalt, a staje się
medyczno-psychologiczny. Wobec chorych psychicznie wykluczenie przybrało i stosuje
nadal formę dosłowną, fizyczną w postaci tworzenia „azylu” - goffmanowskiej „instytucji
totalnej”. Dla profesjonalistów istotny jest sposób, w jaki „zarządzają” piętnem, ucząc
pacjentów metod jego odkrywania i zakrywania, przestrzegając przed całkowitym pomijaniem piętna, a tym samym mają swój współudział w procesie stygmatyzacji. Prezentowane są możliwe drogi destygmatyzacji w odniesieniu do chorych psychicznie: poprzez
zmianę słowa, poprzez upowszechnienie wiedzy (w tym na temat możliwości wyleczenia
z choroby psychicznej) oraz przede wszystkim poprzez zmiany w systemie psychiatrycznym - likwidację szpitali azyli oraz umożliwienie osobom leczącym się psychiatrycznie
powrotu do społeczeństwa.
Badanie funkcji poznawczych u pacjentów z FAE i FAS
Jacek Przybyło1, Krzysztof Krysta1, Agnieszka Błaszczyk2, Adam Klasik1,
Irena Krupka-Matuszczyk1
2
1
Klinika Psychiatrii i Psychoterapii w Katowicach
Zespół Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących nr 5 w Katowicach
Wystąpienie opisuje problemy szkolne pacjentów z FAS i FAE, w których decydującą
rolę grają zaburzenia funkcji poznawczych. Opisane zostało zaprojektowane i rozpoczęte
badanie u wyselekcjonowanej grupy pacjentów w wieku 9-18 lat, którzy przejawiają
w szkole charakterystyczne problemy z funkcjonowaniem. Badania przeprowadzone systemem VTS sugerują istnienie wspólnych dla wszystkich pacjentów zaburzeń w testach
badających uwagę i koncentrację. Nie potwierdzają natomiast w większości przypadków
istnienia zaburzeń pamięci. Badania są proste i tanie do przeprowadzenia, wymagają jednak bardzo doświadczonego personelu. Nie wykonano analizy statystycznej ze względu
na niewystarczającą liczbę pacjentów. W wystąpieniu poruszono również temat istnienia
programu rehabilitacyjnego dla pacjentów z FAS i FAE.
Postcardiotomy delirium jako problem w psychiatrii konsultacyjnej
Robert Pudlo1, Jerzy Matysiakiewicz1, Magdalena Piegza1, Robert Hese1,
Marian Zembala2, Tomasz Styn2, Izabela Jaworska2
1
Katedra Psychiatrii ŚlAM w Tarnowskich Górach
2
Śląskie Centrum Chorób Serca w Zabrzu
Wraz ze wzrostem częstości i rozszerzeniem wskazań do interwencji kardiochirurgicznych wzrasta znaczenie opieki pooperacyjnej. Jednym z istotnych czynników wpływających na przebieg pooperacyjny, czas hospitalizacji, efekty rehabilitacji i koszty leczenia
są pooperacyjne zaburzenia świadomości. Ich wystąpienie, poprzez wykluczenie współpracy z chorym, poważnie utrudnia prowadzenie właściwego leczenia, pogarsza komfort
innych pacjentów i zmienia postrzeganie leczenia przez rodziny chorych. Dezorientacja
i pobudzenie ruchowe może też być przyczyną poważnych powikłań. Stąd znajomość zasad
diagnostyki i leczenia psychoz pooperacyjnych jest w praktyce psychiatrii konsultacyjnej
niezbędna. Autorzy opisują klasyfikację, częstość występowania, przebieg i leczenie majaczenia pooperacyjnego.
310
Analiza treści artykułu 31 kk
Robert Pudlo, Jerzy Matysiakiewicz, Robert Hese
Katedra Psychiatrii ŚlAM w Tarnowskich Górach
Ponieważ jednostopniowy system szkolenia uniemożliwia kandydatom na specjalistów
orzekanie, wiedza orzecznicza w chwili uzyskania specjalizacji ma charakter wyłącznie
teoretyczny. Wiedza ta musi polegać nie tylko na pamięciowym opanowaniu przepisów
prawa, ale też na ich pełnym zrozumieniu. Chociaż brzmienie artykułu 31 kk jest powszechnie znane, istnieje potrzeba precyzyjnej analizy treści podstawowego zapisu prawnego
dotyczącego niepoczytalności i krytyczne spojrzenia na utarte obyczaje orzecznicze.
Dotyczy to zwłaszcza opiniowania sprawców z rozpoznanymi zaburzeniami psychotycznymi. Doniesienie zawiera analizę treści art. 31 kk wraz z odniesieniami do niektórych
kategorii diagnostycznych.
Borderline pomiędzy prywatą a publiką - psychoanalityczne
rozumienie leczenia w sektorach publicznym i prywatnym
Bartosz Puk
Oddział Leczenia Zaburzeń Osobowości w Krakowie
Odnosząc się do koncepcji „ramy terapeutycznej” Jose Blegera oraz „przeniesienia
jako zjawiska całkowitego” Betty Joseph, rozważam jak umiejscowienie i prowadzenie
leczenia psychoterapeutycznego w instytucji prywatnej różni się od tego lokowanego
i prowadzonego w instytucji publicznej. Opierając się na doświadczeniu w pracy z pacjentami z pogranicza, przytaczam kilka uwag dotyczących podstawowych kwestii relacji
pacjent-psychoterapeuta, m.in. takich jak: setting terapeutyczny, kwestia odpłatności za
leczenie, efektywność leczenia, używanie instytucji jako obiektu służącego rozszczepianiu i izolowaniu treści psychicznych. Przytaczając przykłady kliniczne przypadków
prowadzonych w Oddziale Leczenia Zaburzeń Osobowości oraz w praktyce prywatnej,
podejmuję próbę symbolizacji zjawisk obecnych w leczeniu instytucjonalnym w dwóch
sektorach - prywatnym i publicznym. Zaznaczam rozszczepienie, jakiego dokonuje zarówno
pacjent, jak i terapeuta, idealizując jedną formę leczenia i dewaluując drugą. Dyskusja na
ten temat wydaje się szczególnie cenna w dobie zmian socjokulturowych zachodzących
obecnie Polsce.
Konsultacje psychiatryczno-psychologiczne weteranów PKW
z obrażeniami wielonarządowymi
Andrzej Radzikowski, Stanisław Ilnicki, Magdalena Wielgus
Wojskowy Instytut Medyczny, Klinika Psychiatrii i Stresu Bojowego w Warszawie
Celem pracy jest przedstawienie zaburzeń psychicznych oraz problemów psychologicznych u żołnierzy leczonych w WIM z powodu urazów wielonarządowych. Poszkodowani
służyli w Polskim Kontyngencie Wojskowym (PKW) w Iraku w latach 2004-2006. Wśród
obrażeń dominowały postrzały oraz skutki wybuchów min pułapek. Pojedyncze osoby
doznały urazu akustycznego lub zespołu zmiażdżeniowego (wypadek komunikacyjny).
Najczęstsze zespoły objawowe miały charakter zaburzeń związanych ze stresem (zaburzenia snu, napady agresji, pobudzenie układu wegetatywnego, nadmierna czujność). U 1
311
osoby wystąpiły przemijające zaburzenia psychotyczne, w 3 przypadkach nie stwierdzono
zaburzeń wymagających leczenia psychiatrycznego. Spośród problemów psychologicznych
głównie zgłaszano obawy dotyczące powrotu do zdrowia, zdolności do dalszej służby, wpływu dysfunkcji seksualnych oraz napadów złości na funkcjonowanie w rodzinie. Badaniem
objęto 24 żołnierzy na różnych etapach wielospecjalistycznego leczenia i rehabilitacji.
Interwencje terapeutyczne miały na celu poprawę stanu psychicznego rannego oraz poprawę jego współpracy w leczeniu schorzenia somatycznego. Stosowano psychoterapię podtrzymującą, psychoedukację. Farmakoterapia prowadzona była we współpracy z poradnią
leczenia bólu (leki z grupy SSRI, TLPD, BZD, perazyna, tianeptyna).
Zaburzenia nastroju w okresie menopauzy
Maria Radziwoń-Zaleska, Halina Matsumoto, Piotr Januszko,
Joanna Wilkowska, Beata Ryszewska-Pokraśniewicz, Michał Skalski
Katedra i Klinika Psychiatryczna AM w Warszawie
Badania epidemiologiczne wskazują, że w okresie menopauzy wzrasta liczba zachorowań na zaburzenia afektywne. W tym okresie choruje na depresję około 30% kobiet, a 85%
odczuwa zaburzenia nastroju związane z menopauzą. Według innych danych rozpoznanie
depresji można postawić u około 50% kobiet zgłaszających się z powodu dolegliwości
okresu klimakterium. Okresowi klimakterium i inwolucji bardziej przypada rola „wyzwalająca” niż znaczenie etiologiczne w sensie ścisłym. Zespoły depresyjne występujące
w okresie menopauzy niekiedy różnią się istotnie od depresji osób młodych. Charakteryzuje
je występowanie wysokiego poziomu lęku, niepokoju oraz urojeń depresyjnych (zespół
Cotarda), którym towarzyszą tendencje samobójcze. Wieloletnie obserwacje kliniczne
wskazują, że w okresie menopauzy u części chorych ulega zmianie przebieg chorób afektywnych, które rozpoczęły się w młodości lub w wieku średnim. Okres menopauzy może
również uaktywnić pierwszy lub kolejny rzut zaburzeń afektywnych dwubiegunowych,
opisywano również pojawienie się zespołu naprzemiennego (bez okresów remisji), w trakcie
trwania choroby. Współistnienie chorób somatycznych i następowa polipragmazja niesie
za sobą zwiększone ryzyko wystąpienia objawów niepożądanych. Stosowanie leków
przeciwdepresyjnych dodatkowo komplikuje fakt podobieństwa objawów niepożądanych, występujących w następstwie farmakoterapii do somatycznych objawów depresji.
W leczeniu depresji w okresie menopauzy dużą rolę odgrywa wspólpraca specjalistów:
ginekologa i psychiatry.
Wpływ leczenia risperidonem na zaburzenia czynności poznawczych
u młodzieży leczonej z powodu epizodu psychozy - doniesienie wstępne
Barbara Remberk
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
Wprowadzenie. Rośnie zainteresowanie zaburzeniami czynności poznawczych,
zwłaszcza funkcji wykonawczych u osób chorych na schizofrenię i ich rodzin. W literaturze
dostępne są dane sugerujące skuteczność neuroleptyków atypowych wobec tej grupy
objawów. Cel pracy. Ocena wpływu leczenia risperidonem na zaburzenia czynności poznawczych ze szczególnym uwzględnieniem funkcji wykonawczych u młodzieży leczonej
neuroleptykiem z powodu epizodu psychozy. Materiał i metoda. Grupę badaną stanowiło
312
24 pacjentów hospitalizowanych w Klinice Psychiatrii Dzieci i Młodzieży Instytutu Psychiatrii i Neurologii z powodu epizodu psychotycznego. Pacjentów badano dwukrotnie:
w trakcie pierwszego tygodnia leczenia risperidonem i po uzyskaniu istotnej poprawy
klinicznej - najczęściej w okresie tygodnia przed planowym wypisem ze szpitala. Stan
psychiczny pacjentów oceniano przy użyciu skali PANNS i CGI. Funkcje wykonawcze
oceniano przy użyciu Testu Sortowania Kart Wisconsin, natomiast uwagę i pamięć operacyjną przy użyciu podtestu Powtarzanie Cyfr z testu do oceny inteligencji Wechslera.
Wyniki. Podczas leczenia risperidonem uzyskano istotną statystycznie zmianę w zakresie
niektórych parametrów testu WCST. W teście Powtarzanie Cyfr nie uzyskano zmiany
istotnej statystycznie. U pacjentów wystąpiła także poprawa w zakresie wyników skali
PANNS i CGI. Związek wyników poszczególnych podskal skali PANNS z wynikami testów
oceniających funkcje poznawcze nie jest jednoznaczny. Wnioski. Stosowanie risperidonu
w badanej grupie oprócz korzystnego efektu w zakresie objawów psychotycznych było
także związane z poprawą w zakresie niektórych parametrów funkcji wykonawczych,
natomiast nie w zakresie wyników testu Powtarzanie Cyfr.
Kompleksowa praca z pacjentem przejawiającym zachowania agresywne
realizowana w Oddziale Dziennym Psychiatrii Dzieci i Młodzieży
Anna Resler-Maj1, Witold Pawliczuk2, Sebastian Król1
2
1
SPDSK, Oddział Dzienny Psychiatrii w Warszawie
Klinika Psychiatrii Wieku Rozwojowego AM Warszawa
Kompleksowa praca z pacjentem przejawiającym zachowania agresywne realizowana jest w oddziale trójtorowo. Pierwszy rodzaj oddziaływań to praca ze sprawcą, czyli
z dzieckiem przejawiającym zachowania agresywne, która prowadzona jest poprzez grupy dziecięce Treningu Zastępowania Agresji (ART), a dokładnie przez moduł pierwszy
- Trening Kontroli Złości. Drugi rodzaj oddziaływań obejmuje pracę na oddziale dziennym
realizowaną poprzez Trening Umiejętności Społecznych. Dzieci w czasie zajęć grupowych,
poprzez psychoedukację, pracę, zabawę, naukę zdobywają różne umiejętności społeczne
(m.in. komunikacja, asertywność, rozpoznawanie i radzenie sobie z emocjami), co ma na
celu zapobieganie zachowaniom agresywnym. Trzeci rodzaj oddziaływań obejmuje pracę
z opiekunami pacjentów, czyli treningi rodzicielskie, gdzie rodzice uczą się odpowiednich
procedur, które pomogą im w radzeniu sobie z zachowaniami trudnymi dziecka, również
agresywnymi.
Obecność rodziny a odczuwana jakość życia u pacjentów
z zaburzeniami afektywnymi
Monika Rogoż1, Magdalena Poradowska-Trzos2, Dominika Dudek2
1
Katedra Psychiatrii, Pracownia Medycyny Sądowej w Krakowie
2
Katedra Psychiatrii CM UJ w Krakowie
Cel badania. Określenie, na ile składowe jakości życia zależą od sytuacji rodzinnej
pacjenta, tj. jego stanu cywilnego oraz zamieszkania wraz z rodzina prokreacyjną, generacyjną lub samodzielnie. Metoda. Badaniem objęto dwie grupy pacjentów Ambulatorium Chorób Afektywnych: 40 z rozpoznaniem zaburzeń depresyjnych nawracających
i 40 z rozpoznaniem choroby afektywnej dwubiegunowej typu I lub II. Były to osoby
313
pozostające w chwili badania w remisji objawowej, mające za sobą m.in. jedną hospitalizację na oddziale psychiatrycznym. Do oceny jakości życia użyto kwestionariusza SF36 i Specyficzną dla Depresji Skalę Jakości Życia. Wyniki. Najwyższą jakość życia we
wszystkich badanych obszarach osiągnęły osoby stanu wolnego, z czego istotne statystycznie były sfery: witalność, zdrowie psychiczne, zmiana stanu zdrowia. Fakt pozostawania
w związku korelował z niską oceną jakości życia w obszarach funkcjonowania społecznego
i emocjonalnego. Osoby owdowiałe i po rozwodach deklarowały niską satysfakcję z życia
w obszarach odnoszących się do ich funkcjonowania fizycznego. Ponadto stwierdzono,
że osoby mieszkające z rodziną generacyjną wykazywały wyższe wskaźniki jakości życia
aniżeli mieszkający samodzielnie czy z rodziną generacyjną. Wnioski. Uzyskane wyniki
pozostają w sprzeczności z uzyskanymi w populacji generalnej, gdzie związek małżeński
w najwyższym stopniu różnicuje zadowolenie z życia. Odczuwane przez chorych poczucie
bycia brzemieniem dla rodziny ma swoje źródło w trudności sprostaniu szeregu ról społecznych i emocjonalnych, które niesie za sobą pozostawanie w związku oraz świadomości
obciążeń wynikających z towarzyszenia osobie przewlekle chorej.
Źródło utrzymania jako podstawowy czynnik rzutujący na satysfakcję
z życia odczuwaną przez pacjentów z zaburzeniami afektywnymi
Monika Rogoż1, Magdalena Poradowska-Trzos2, Dominika Dudek2
1
Katedra Psychiatrii, Pracownia Medycyny Sądowej w Krakowie
2
Katedra Psychiatrii CM UJ w Krakowie
Cel badania. Wykazanie zależności pomiędzy źródłem utrzymania pacjentów
i odczuwaną przez nich jakością życia. Metoda. Badaniem objęto dwie grupy pacjentów
Ambulatorium Chorób Afektywnych: 40 z rozpoznaniem zaburzeń depresyjnych nawracających i 40 z rozpoznaniem choroby afektywnej dwubiegunowej typu I lub II. Były to
osoby pozostające w chwili badania w remisji objawowej, mające za sobą m.in. jedną
hospitalizację na oddziale psychiatrycznym. Do oceny jakości życia użyto kwestionariusza
SF-36 oraz Specyficznej dla Depresji Skali Jakości Życia. Wyniki. Badając zależności
pomiędzy jakością życia i źródłem utrzymania stwierdzono, że najwyższe wyniki we
wszystkich aspektach deklarowały osoby, dla których podstawowym źródłem utrzymania
była praca zawodowa. Osoby utrzymujące się ze świadczeń rentowych najniżej oceniały
swoją jakość życia we wszystkich badanych sferach z wyjątkiem zmiany stanu zdrowia.
Wnioski. Spośród wszystkich zmiennych socjodemograficzych najsilniejszym predyktorem
jakości życia okazuje się praca zawodowa, która podnosi u chorych poczucie kontroli,
skuteczności i poziom szacunku dla własnej osoby. Fakt ten potwierdza ogromną rolę, jaką
ma do spełnienia psychiatria środowiskowa, szczególnie w trudnej sytuacji na rynku pracy.
Istotną sprawą jest także towarzyszenie choremu w podejmowaniu decyzji o rezygnacji
z pracy zawodowej i wnikliwe rozpatrzenie odległych skutków takiego kroku.
Alkohol i natchnienie
Kamil Ruciński
Zespół Opieki Zdrowotnej w Nysie
Motto: Żadne wiersze już nie pomogą, alkohol ani łzy. Pójdziemy inną drogą i ja i ty.
Ale alkohol płynie jak strumień krwi, ja wiem, co mnie nie ominie - ty drwij. Cóż mi
314
z tego/psiakrew/ żem wierny, co całuje ślady po stopach... Moja miła przepiłem październik, moja miła przepiłem listopad. W. Broniewski: Praca o sławnych ludziach (A.
Osiecka. E. Hemingway, J. London, S. Przybyszewski i inni), których życie to przegrana
walka z uzależnieniem.
Wspólne opiniowanie psychiatryczno-psychologiczne gwarancją
rozpoznania symulacji, na podstawie analizy przypadku
Alfreda Ruzikowska, Małgorzata Opio, Ewa Waszkiewicz-Białek
Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Psychiatrii Sądowej w Warszawie
Symulacja zaburzeń psychicznych w opiniowaniu sądowo-psychiatrycznym jest poważnym problemem diagnostycznym. Rozwiązanie trudności diagnostycznych dotyczy
zarówno symulacji zwykłej, jak i symulacji powiązanej z zaburzeniami reaktywnymi
i w jednorazowym badaniu lekarskim jest bardzo często niemożliwe do rozstrzygnięcia.
Również wywiad od rodziny, który był niekonkretny, zmienny, nie przybliżył rozpoznania.
W takich sytuacjach proponujemy wspólne opiniowanie lekarzy psychiatrów z psychologiem i wykonanie ewentualnych badań laboratoryjnych. W przedstawionej opinii podczas
badania lekarskiego uzyskano bardzo skąpy materiał, który był bardzo trudny do oceny
diagnostycznej. Można było przeprowadzić szerokie różnicowanie, które uwzględniało
elementy zaburzeń reaktywnych, choroby endogennej, organicznych zmian w o.u.n. oraz
symulację. Natomiast podczas badania psychologicznego opiniowany rozwiązał szereg
badań testowych zgodnie ze swoimi możliwościami intelektualnymi. Po przeanalizowaniu
materiału diagnostycznego u opiniowanego rozpoznano symulację z elementami reaktywnymi lękowymi. Na podstawie przedstawionego przypadku uważamy za korzystne wspólne
opiniowanie ambulatoryjne lekarzy z psychologiem, szczególnie kiedy podejrzewamy
u opiniowanego symulację. Przeprowadzenie wspólnej opinii pozwoliło na uniknięcie
obserwacji sądowo-psychiatrycznej.
Internacja i co dalej? Analiza przypadków
Alfreda Ruzikowska, Krystyna Tarczyńska, Anna Pilszyk
Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Psychiatrii Sądowej w Warszawie
Podstawą prawną umieszczenia w zakładzie psychiatrycznym sprawcy niepoczytalnego na internacji jest art. 94 kk. Brak kontynuacji leczenia w trybie ambulatoryjnym
po zwolnieniu z internacji powoduje z reguły nawrót zaburzeń psychicznych, które były
przyczyną czynu karalnego i skierowania na internację. Dla psychiatrów zajmujących się
tą problematyką nasuwają się wnioski, że po internacji powinno być zachowane leczenie
ambulatoryjne nadal pod nadzorem sądu pod rygorem groźby powrotu do oddziału zamkniętego, gdzie była realizowana internacja. Chorzy psychicznie w większości wypadków,
starając się uniknąć dolegliwych dla nich warunków internacji, będą bardziej skrupulatnie
przestrzegać zasad leczenia ambulatoryjnego, gdy znajduje się ono pod kontrolą sądu, niż
gdyby ta kontrola przeprowadzona była przez pracowników służby zdrowia czy opieki
społecznej. Przedstawimy dwóch pacjentów, którzy są przykładami potrzeby rozszerzenia
nadzoru sądu nad leczeniem ambulatoryjnym chorych, w stosunku do których orzeczono
art. 31.§ 1 kk oraz art. 94 kk, podczas sesji posterowej.
315
Polimorfizm genów szlaku BDNF a wykonanie testu Wisconsin
w chorobie afektywnej dwubiegunowej
Janusz Rybakowski1, Alina Borkowska2, Maria Skibińska3,
Monika Dmitrzak-Węglarz3, Aleksandra Szczepankiewicz3,
Anna Leszczyńska-Rodziewicz1, Joanna Hauser1
1
Klinika Psychiatrii Dorosłych AM w Poznaniu
Zakład Neuropsychologii Klinicznej UMK w Toruniu
3
Laboratorium Genetyki Psychiatrycznej Katedry Psychiatrii AM w Poznaniu
2
W poprzednich badaniach wykazaliśmy, że wykonanie testu Wisconsin u pacjentów
z chorobą afektywną dwubiegunową wykazuje istotną asocjację z polimorfizmem val/met
genu czynnika neurotrofowego pochodzenia mózgowego (BDNF). Homozygoci val/val
przewyższali osoby z genotypem val/met pod względem jakości wykonania większości
elementów tego testu. Zależność taka była specyficzna dla choroby afektywnej dwubiegunowej i nie występowała u chorych na schizofrenię ani u osób zdrowych. W obecnym
badaniu oceniano wyniki uzyskane w teście Wisconsin u pacjentów z chorobą afektywną
dwubiegunową w odniesieniu do polimorfizmu genów związanych z działaniem BDNF,
takich jak gen kodujący specyficzny receptor błonowy TrkB dla BDNF, gen kinazy
białkowej FYN, związanej z działaniem BDNF na receptor glutaminergiczny NMDA
(3 polimorfizmy) oraz gen GRIN2B związany z podjednostką 2B receptora NMDA (2
polimorfizmy). Uzyskane wyniki nie wskazują na związek między wykonaniem testu
Wisconsin u pacjentów z chorobą afektywną dwubiegunową a badanymi polimorfizmami
powyższych genów.
Ocena potrzeb osób starszych - Camberwell Assessment
of Need for the Elderly
Joanna Rymaszewska, Paulina Podgórna, Andrzej Kiejna
Katedra i Klinika Psychiatrii AM we Wrocławiu
Celem pracy jest adaptacja skali oceny potrzeb osób starszych Camberwell (CANE). Metody. Wykonano tłumaczenie narzędzia wraz z tłumaczeniem zwrotnym. Zorganizowano
warsztaty, podczas których dyskutowano z autorem narzędzia nad przystosowaniem pytań
i zagadnień zawartych w instrumencie do realiów polskich. Szkolenie, z uwzględnieniem
przypadków klinicznych, obejmowało umiejętność posługiwania się narzędziem w jego
pełnej wersji. W badaniu pilotażowym osób 75+ z niewydolnością nerek leczonych dializą
otrzewnową wykorzystano skróconą wersję narzędzia - CANSAS oraz Krótką Oceną Stanu
Psychicznego MMSE. CANE służy do oceny szeroko rozumianych potrzeb osób starszych
z zaburzeniami psychicznymi i/lub chorobami somatycznymi; klasyfikuje je w kategoriach:
0 - brak problemu, 1 - potrzeba zaspokojona, 2 - potrzeba niezaspokojona. Narzędzie składa
się z 24 pozycji dotyczących pacjenta oraz 2 dotyczących opiekuna. Pozwala na uwzględnienie i porównanie oceny profesjonalisty, pacjenta oraz jego opiekuna. Pełna wersja obejmuje ocenę formalnej i nieformalnej pomocy medycznej i socjalnej. Wnioski. Narzędzie
umożliwia rozpoznanie potrzeby zdrowotnej i/lub społecznej, co oznacza identyfikację
problemu oraz zdefiniowanie odpowiedniej interwencji, która zlikwiduje lub zredukuje potrzebę. Adaptacja tego narzędzia do warunków polskich, a w konsekwencji wprowadzenie
do praktyki pokryje oczekiwanie zarówno klinicystów, jak i kadry naukowo-dydaktycznej;
umożliwi zunifikowanie definiowania, a zatem i porównywania potrzeb osób starszych.
316
Efektywne określanie potrzeb umożliwia planowanie właściwych interwencji medycznych
i socjalnych a także ocenę efektywności różnych form opieki instytucjonalnej.
Problemy diagnostyczne w zespole płata czołowego
Anna Ryś1, Anna Miodek1, Paweł Szemraj1, Zbigniew Łucki1, Józef Kocur2,
Tomasz Nowakowski1
2
1
SP ZOZ im. J. Babińskiego w Łodzi
Zakład Psychopatologii i Psychologii Klinicznej UŁ,
Zakład Rehabilitacji Psychospołecznej UM w Łodzi
Zespół płata czołowego zwłaszcza w początkowym okresie może przybierać różne obrazy
kliniczne, sugerujące np. proces schizofreniczny lub zaburzenia osobowości. Celem pracy
jest prezentacja diagnostyki różnicowej u pacjenta z kilkuletnim wywiadem psychotycznym.
Wykonano badania obrazowe OUN - tomografię, rezonans magnetyczny, scyntygrafię OUN,
przeprowadzono szczegółowe badania kliniczne (psychiatryczne, neurologiczne). Ujawniono,
że pacjent doznał urazu okołoporodowego z niedotlenieniem mózgu. Zaburzenia psychotyczne pojawiły się w okresie młodzieńczym, przypominając postać zespołu paranoidalnego.
Podejrzewano także zaburzenia osobowości typu borderline. Wykonane badania dodatkowe
pozwoliły na ustalenie organicznego podłoża zaburzeń i postawienia rozpoznania organicznych zaburzeń osobowości o obrazie klinicznym odpowiadającym zespołowi płata czołowego.
Wdrożenie leczenia pozwoliło na uzyskanie stabilizacji stanu psychicznego, bez epizodów
psychotycznych i progresji objawów negatywnych.
Cechy osobowości mierzone Inwentarzem Temperamentu
i Charakteru - TCI R. Cloningera a podatność na uzależnienie
od alkoholu w badaniach rodzinnych
Agnieszka Samochowiec1,2
1
Katedra i Klinika Psychiatrii PAM w Szczecinie
2
MSKP Uniwersytet Szczeciński
Osobowość rozumiana jako wielowymiarowa dynamiczna struktura zapewnia człowiekowi utrzymanie równowagi inter- i intrapsychicznej. Wg teorii R. Cloningera „podatność” na uzależnienia, w tym przekazywana w rodzinie, dziedziczy się jako biologiczna
wrażliwość związana z przekazywanymi polimorfizmami genowymi, w tym także jako
pewne cechy osobowości, które w zetknięciu z niekorzystnym środowiskiem warunkują
powstanie fenotypu uzależnienia. Inwentarzem TCI przebadano 105 rodzin (triosów: oboje
rodziców + uzależniony probant) pochodzenia polskiego. Pacjenci z rozpoznaniem ZZA
wg ICD-10 (93 mężczyzn w wieku 34±9 i 20 kobiet w wieku 40±8). Średnia konsumpcja
alkoholu wynosiła: 224±108 g na dobę. Pacjenci byli klasyfikowani wg typologii Cloningera i Lescha: 80% wykazało typ I alkoholizmu wg Cloningera, wg typologii Lescha: typ
I - 60%, typ II - 20%, typ III - 17% i typ IV - 3%. Wykazano w całej grupie, iż u mężczyzn
z ZZA cechą predykcyjną do nawrotu były wyższe wartości w wymiarze Poszukiwanie
nowości (p<0,05), podczas gdy u kobiet istotną cechą predykcyjną były niskie wartości
w skali Unikania przykrości. Wykazano, że probandzi znamiennie (p<0,001) różnią się od
ojców i matek wyższym NS (odpowiednio: 22±5 vs 18±5 vs 16±6), wykazują wyższe HA
niż ojcowie (p<0,022); odpowiednio pacjenci /ojcowie:19±7 vs 17±6. Znamiennie wyższe
było HA u matek (20±5) w porównaniu z ojcami (p<0,001). Istotna różnica była także
317
widoczna w niższym SD pacjentów w porównaniu z ojcami (16±10 vs 20±10 p<0,045).
Wniosek. Cechy osobowości u rodziców, zwłaszcza NS, HA i charakteru SD mają wpływ
na rozwinięcie się uzależnienia u ich potomstwa.
Styl pracy z osobami chorymi na schizofrenię - lekarzy i psychologów
Maryla Sawicka1, Małgorzata Chądzyńska2, Beata Kasperek Zimowska2
2
1
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
Klinika Rehabilitacji Psychiatrycznej w Warszawie
Zadowolenie pacjentów chorych na schizofrenię z leczenia i tym samym ich decyzje co
do dalszej współpracy bardziej zależą od osobistych cech lekarzy niż od ich profesjonalizmu
medycznego czy nawet umiejętności komunikacji (Barke, Shergill 1996). Wymiary, na jakich
można opisać cechy skutecznego lekarza leczącego osobę chorą na schizofrenię, dotyczą:
- stopnia zaangażowania, wiarygodności, wzbudzanego zaufania; - poziomu dyrektywności; - możliwości empatycznych; - umiejętności radzenia sobie wobec nieprzewidzianych
sytuacji wnoszonych przez pacjenta; - umiejętności łączenia wielu ról: eksperta, śmiało interweniującego terapeuty, autentycznej osoby; - statusu zawodowego, społecznego, sytuacji
życiowej; - osobistego stylu funkcjonowania (Alvarez 2002). Opisywane na powyższych
wymiarach postępowanie osoby leczącej można nazwać osobistym stylem terapeutycznym.
Styl ten definiowany jest jako obiektywny i mierzalny stan, który jest względnie niezależny
od samego procesu leczenia. Jest on także w zasadzie niezmienny w czasie, jednak podlega
pewnym modyfikacjom pod wpływem kontaktu z określonym rodzajem pacjentów, własnego
treningu, warunków pracy oraz rozwoju osobistego. Wydaje się także, że ma wpływ na stosowane procedury lecznicze i techniki terapeutyczne. Prezentowane wyniki badań są próbą
udzielenia odpowiedzi na następujące pytania badawcze: 1. Czy badane grupy psychologów
i psychiatrów różnią się między sobą sposobem pracy z osobami chorymi na schizofrenię? 2.
Czy staż pracy psychologów i psychiatrów ma wpływ na ten sposób? 3. Czy wiek badanych
ma wpływ na ich sposób pracy z osobami chorymi na schizofrenię?
Podwójna diagnoza - opis przypadku
Maryla Sawicka1,2, Anna Osuchowska2, Joanna Meder2, Joanna Waniek2
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
Klinika Rehabilitacji Psychiatrycznej w Warszawie
1
2
Trudności, na jakie napotyka się w leczeniu i rehabilitacji osób z podwójna diagnozą, wynikają przede wszystkim z problemów z podjęciem decyzji, kto i kiedy powinien
leczyć którą ze współwystępujących chorób. Wydaje się, że jedynym skutecznym sposobem postępowania jest leczenie jednocześnie obydwu zaburzeń, podchodząc do tego
w sposób zintegrowany. Zintegrowany, a więc taki, który poprzez wielość oddziaływań,
leczenie schizofrenii i leczenie uzależnienia, próbuje jednocześnie zapewnić pacjentowi
poczucie stałości i jedności tych tak różnorodnych wpływów. Jak to osiągnąć? Wydaje się,
że ważne tu powinno być stworzenie warunków do współdziałania na podobnych zasadach kilku profesjonalistów. Jednym z nich byłby taki, który zajmowałby się problemem
schizofrenii, jeden byłby specjalistą od uzależnienia i kolejny wspierałby pacjenta w jego
problemach socjalnych. Trzech współpracujących terapeutów umożliwiałoby stworzenie
takiej relacji, w której poprzez budowanie bliskości na odległość (Wing) i bezpiecznej
bliskości stworzyłyby się warunki dla powstania zrębów bezpiecznego przywiązania. Taki
318
układ daje także możliwość zabezpieczenia przed poczuciem separacji i antycypowaniem
porzucenia, co pośrednio przyczynia się do tworzenia homeostazy wewnętrznej pacjenta.
Taki układ nie zagraża nadmierna bliskością, co pozwala na brak aktywowania nieadaptacyjnych wzorów przywiązania z przeszłości. Obecność kilku współpracujących terapeutów
umożliwia bezpieczne i tym samym skuteczne kontenerowanie emocji pacjenta, co sprzyja
modyfikacjom zachowania i odczuwania pacjenta z podwójną diagnozą. Rozłożenie odpowiedzialności terapeuty na kilka osób ułatwia stworzenie warunków do nieprzeciążania
pacjenta nadmiernym zaangażowaniem emocjonalnym, co istotnie może obniżać Wskaźnik
Ujawnianych Uczuć.
Przykład Współchorobowości (Comorbidity) u pacjentki z chorobą
afektywną dwubiegunową (ChAD)
Andrzej Silczuk, Anna Bieniarz
Klinika Psychiatrii Dorosłych CM UJ w Krakowie
Praca przedstawia opis przypadku 21-letniej pacjentki hospitalizowanej po raz trzeci,
skierowanej z rozpoznaniem ChAD. Obecne w wywiadzie objawy psychotyczne (urojenia odnoszące, halucynacje wzrokowe i słuchowe) były powodem przyjęcia pacjentki na
oddział kliniczny „C” w Klinice Psychiatrii Dorosłych CM UJ, zajmujący się leczeniem
pacjentów z pierwszym epizodem schizofrenii. W trakcie hospitalizacji pacjentka prezentowała cechy zaburzenia osobowości (w kierunku osobowości chwiejnej emocjonalnie typu
z pogranicza) oraz silną komponentę afektywną, co stwarzało znaczne trudności diagnostyczne. Przeprowadzona konsultacja rodzinna wzbogaciła rozumienie objawów pacjentki
o kontekst systemowy. Uzależniony od alkoholu ojciec pacjentki popełnił samobójstwo
poprzez powieszenie się, gdy ta miała 5 lat. Pacjentka była chroniczną ofiarą przemocy
wewnątrzrodzinnej, której inicjatorem był najstarszy brat. Podczas spotkania rodzinnego
brat pacjentki (wcześniej leczony psychiatrycznie, z rozpoznaniem zaburzenia osobowości
typu obsesyjno-kompulsyjnego) wypowiadał obecność myśli samobójczych. W czasie
konsultacji pacjentka przyznała się do tendencji samobójczych poprzez przygotowywanie
się do próby samobójczej przez powieszenie. Obraz kliniczny pacjentki wzbogacony będzie
badaniami neuroobrazowymi MRI i HMRS.W trakcie leczenia na oddziale pojawiały się
u niej zwiewne objawy urojeniowe, przybierające postać idei prześladowczych, które ustąpiły po zastosowanej farmakoterapii (m.in. olanzapina 20 mg/d, kwas walproinowy 1300
mg/d). Prezentowany przez nas przypadek ukazuje trudności diagnostyczne, jakie pojawiać
się mogą przy ocenie nakładających się na siebie objawów z grupy zaburzeń afektywnych
oraz nieprawidłową osobowością powstałą we wczesnym okresie rozwojowym.
Inny to znaczy podobny. Terapia dzieci i młodzieży
z rozpoznaniem zespołu Aspergera w grupie wielorozpoznaniowej
Katarzyna Sitnik1, Agnieszka Kapinos-Gorczyca2, Piotr Gorczyca3
2
1
Zakład Psychologii ŚlAM w Katowicach
Dzienny Oddział Psychiatryczny dla Dzieci i Młodzieży NZOZ Feniks w Gliwicach
3
Katedra i Oddział Kliniczny Psychiatrii ŚAM w Tarnowskich Górach
Zespół Aspergera zajmuje w kręgu zaburzeń autystycznych miejsce szczególne. Będąc
najbliżej normy, uznawany jest jednocześnie za zaburzenie, które znacząco i długotrwale
319
zakłóca interakcje społeczne. W konsekwencji, dość powszechnym skojarzeniem z zespołem Aspergera jest obraz utalentowanego dziwaka, skazanego na liczne niepowodzenia
i porażki w sferze towarzyskiej. Autorzy pracy podejmują polemikę z tym wyobrażeniem,
proponując rozwiązania terapeutyczne, wynikające z własnych doświadczeń i obserwacji
klinicznych. Praca stanowi prezentację programu terapeutycznego, zastosowanego wobec
33 osób z zespołem Aspergera, w wieku 7-19 lat, hospitalizowanych w Dziennym Oddziale
Psychiatrycznym dla Dzieci i Młodzieży od stycznia do grudnia 2006 r. Program ukierunkowany został na nabycie konstruktywnych umiejętności interpersonalnych, przydatnych
w codziennym funkcjonowaniu oraz na rozwój empatii i samoświadomości w kontakcie
z drugim człowiekiem. Oparty został na idei „grup składanek”, czyli połączenia w grupie
terapeutycznej osób z rozpoznaniem zespołu Aspergera z grupą osób o innym profilu trudności (m.in. ADHD; zaburzenia zachowania; zaburzenia nastroju; specyficzne trudności
szkolne). Główna forma oddziaływań terapeutycznych skoncentrowana została wokół pracy
w małych podgrupach (różnorodnych pod kątem rozpoznań, wieku i płci), połączonych
wspólnymi zadaniami, wyzwaniami i obowiązkami. Wśród stosowanych metod znalazły się
m.in. elementy psychodramy związane z bezpośrednim kontaktem z realnymi sytuacjami
społecznymi. Wstępne obserwacje autorów - uzupełnione o dane o charakterze samoopisowym, pochodzące od osób objętych programem - sugerują, iż terapia w tak dobranych
grupach może mieć istotne znaczenie dla umiejętności nawiązywania i podtrzymywania
więzi z innymi.
Zaburzenia snu u kobiet w okresie menopauzy
Michał Skalski, Maria Radziwoń-Zaleska
Katedra i Klinika Psychiatryczna AM w Warszawie
Zaburzenia snu u kobiet w okresie menopauzy stanowią bardzo poważny problem
kliniczny. Wyniki wielu badań pokazują, że w okresie wchodzenia w okres menopauzy
i późniejszym okresie na bezsenność uskarża się około 40% kobiet. W tej grupie osób obserwuje się także największe „spożycie” leków nasennych, w porównaniu z mężczyznami czy
młodszymi kobietami. Z najnowszych polskich badań TNS OBOP (2005) wynika, że 52%
kobiet po 50 i 64% po 60 roku życia cierpi na bezsenność. W okresie okołomenopauzalnym
stopniowemu zmniejszeniu ulega produkcja estrogenu i progesteronu w jajnikach. Po wystąpieniu ostatniej miesiączki kobiety zaczynają zgłaszać wiele problemów związanych ze
snem.W dotychczas przeprowadzonych badaniach nie stwierdzono związku między zmianami poziomu hormonów a nasileniem bezsenności (Krystal 1998). W różnych badaniach
wykazano, że występowanie bezsenności u kobiet w okresie menopauzy jest wyraźnie
skorelowane z nasileniem innych dolegliwości towarzyszących menopauzie, takich jak
stres psychiczny, ból głowy, zawroty głowy, kołatania serca, depresja, przyrost masy ciała.
Stwierdzono też, że uderzenia gorąca mają swoją rytmikę okołodobową, osiągają maksymalne natężenie w różnych porach dnia, a u tych kobiet, u których najsilniej występują
w nocy, mogą bardzo zakłócać przebieg snu (Erlik 1981; Krystal 1998). Istnieją dowody na
to, że u pewnej liczby kobiet wahania nastroju związane z okresem menopauzy są wynikiem
występujących zaburzeń snu. Wstępne badania wskazują, że hormonalna terapia zastępcza
może zmniejszyć nasilenie nocnych uderzeń gorąca i ilość wybudzeń w nocy (ocenianych
polisomnograficznie), co w efekcie poprawia jakość snu (Scharf 1997).
320
Psychozy imigracyjne - kazuistyka
Małgorzata Skórska, Katarzyna Szajer, Hanna Karakuła, Anna Grzywa
Katedra i Klinika Psychiatrii AM w Lublinie
Życie poza granicami ojczyzny przyczynia się do występowania zaburzeń psychicznych,
zarówno endogennych jak i uwarunkowanych czynnikami zewnętrznymi. Emigracja stanowi czynnik ryzyka rozwoju zaburzeń psychotycznych u jednostek podatnych. Otoczenie
przez obcych ludzi, odmienna kultura, obyczajowość i często nieznajomość języka związane
są z rozwojem lub nasileniem myślenia urojeniowego. Nie bez znaczenia jest również
nastawienie samych imigrantów do nowego miejsca, w którym są często pozbawieni
wsparcia emocjonalnego ze strony rodziny przyjaciół oraz zabezpieczenia materialnego.
Nie można też wykluczyć, że imigranci mogą wykazywać pewne zaburzenia osobowości, utrudniające im funkcjonowanie we własnym kraju, a będące przyczyną wyjazdu za
granicę. Prawdopodobnie fakt ten przyczynia się do zwiększonego ryzyka wystąpienia
zaburzeń adaptacyjnych, depresyjnych i psychotycznych u imigrantów. Wymienione czynniki obciążające wpływają łącznie na podwyższenie poziomu stresu, co w konsekwencji
prowadzi do ujawnienia się zaburzeń psychicznych u imigrantów. Celem pracy jest przedstawienie przypadków klinicznych trzech pacjentów, u których zdiagnozowano zaburzenia
psychotyczne, mające ewidentny związek z wyjazdem poza granice kraju i codziennym
funkcjonowaniem w środowisku obcym kulturowo.
Co opisują skale Kwestionariusza Osobowości Nerwicowej KON-2006
Jerzy A. Sobański1, Katarzyna Klasa2
Katedra Psychoterapii CM UJ,
Pracownia Diagnostyki Zaburzeń Nerwicowych i Behawioralnych w Krakowie
2
Zakład Psychoterapii, Szpital Uniwersytecki w Krakowie
1
Wstęp. Wprowadzanie nowego Kwestionariusza Osobowości Nerwicowej KON-2006,
skonstruowanego przez Aleksandrowicza i wsp. wymaga szerszej analizy obszarów obejmowanych przez wyodrębnione skale. Można tego dokonać poprzez badanie związków
innych cech pacjentów, takich jak ich sytuacja życiowa, rodzinna i zawodowa z rozkładami
wartości poszczególnych skal. Cel pracy. Poszukiwanie związków wartości skal KON2006 z wydarzeniami życiowymi i innymi informacjami z wywiadu uzyskanego od
pacjentów. Materiał i metody. Historie chorób zawierające kwestionariusze KON-2006
oraz wywiady standaryzowane (ankiety życiorysowe) 399 pacjentów. Analiza związków
odpowiedzi na pytania ankiety życiorysowej z rozkładami wartości poszczególnych 24
skal kwestionariusza KON-2006. Wyniki. Stwierdzono istotne statystycznie związki
wartości skal KON-2006 z niektórymi wydarzeniami życiowymi i innymi informacjami
o życiu pacjentów, wskazujące m.in. na większą dezintegrację neurotyczną pacjentów
zaniedbywanych bądź atakowanych w przeszłości przez rodziców lub osób tracących
obecnie pozycję zawodową, większe poczucie uzależnienia od otoczenia pacjentów czujących się gorszymi od partnera, obecną większą negatywną samoocenę osób najmniej
atrakcyjnych w okresie szkolnym, wyższą impulsywność jednostek kiedyś „stawiających
się” nauczycielom, większe trudności podejmowania decyzji osób nie mających żadnych
zainteresowań i liczne inne powiązania. Wnioski. Wyniki potwierdzają istnienie spójnych
związków doświadczeń i wyborów życiowych z domniemanymi cechami osobowości
nerwicowej opisywanymi przez Kwestionariusz Osobowości Nerwicowej KON-2006, co
321
rozumieć można jako potwierdzenie trafności zaproponowanych skal.
Wyniki leczenia zaburzeń nerwicowych psychoterapią w oddziale
dziennym w ocenie kwestionariuszem KON-2006,
testem 16 PF Cattella i kwestionariuszem KO
Jerzy A. Sobański1, Katarzyna Klasa2
1
Katedra Psychoterapii CM UJ,
Pracownia Diagnostyki Zaburzeń Nerwicowych i Behawioralnych w Krakowie
2
Zakład Psychoterapii, Szpital Uniwersytecki w Krakowie
Wstęp. Eliminacja patologicznych cech osobowości jest warunkiem trwałego ustąpienia
zaburzeń nerwicowych, czego nie gwarantuje doprowadzenie wyłącznie do poprawy objawowej. Do wzbogacenia opisu zmian następujących w wyniku psychoterapii w zakresie
osobowości przydatne może być nowe narzędzie - Kwestionariusz Osobowości Nerwicowej
KON-2006. Cel pracy. Określenie i upowszechnienie optymalnych metod oceny wyników
leczenia zaburzeń nerwicowych. Dyskusja ograniczeń stosowanych metod i narzędzi. Materiał i metody. Historie chorób 300 pacjentów zawierające kwestionariusze objawowe, testy
16 PF Cattella i kwestionariusze KON-2006, wypełniane przed i po zakończeniu leczenia.
Wyniki. Badania pilotowe wskazują na znaczną zbieżność między trzema zastosowanymi
narzędziami oceny wyników, z największą ilością korzystnych zmian w zakresie objawów,
którym nie zawsze odpowiadają równie korzystne zmiany w zakresie osobowości. Zgodność
zmian objawowych i osobowości określanych wskaźnikami zmiany globalnego nasilenia
objawów (XO) oraz zmiany w teście osobowości KON-2006 (X-KON) była większa niż
między wskaźnikami XO a XN (zmian w teście 16 PF Cattella). U pacjentów, u których
w wyniku leczenia doszło do znacznej poprawy w zakresie osobowości, poprawa objawowa
była przynajmniej niewielka, a nie stwierdzono znacznej poprawy objawowej w przypadku
zwiększenia wskaźnika X-KON (pogorszenia). Wnioski. Uzyskane wyniki pozwalają na
rekomendację oceny wyników psychoterapii zaburzeń nerwicowych za pomocą zestawu
narzędzi. Korzystne zmiany spójnie uzyskiwane w kilku obszarach są najlepszą gwarancją
trafnego stwierdzenia ustąpienia zaburzeń.
Od czego zależą wyniki psychoterapii.
Skutki wyboru metody oceny efektu leczenia
Jerzy A. Sobański
Katedra Psychoterapii CM UJ,
Pracownia Diagnostyki Zaburzeń Nerwicowych i Behawioralnych w Krakowie
Wstęp. Ocena wyników leczenia dokonywana może być wg różnych kryteriów, m.in.
zmiany nasilenia objawów i cech osobowości. Stosuje się m.in. badanie istotności różnic rozkładu wyników przed i po leczeniu, wielkości efektu, proporcji wyleczeń, zmian
korzystnych, niekorzystnych, włączając lub nie przypadki porzucenia leczenia itd. Cel
pracy. Analiza konsekwencji wyboru różnych metod oceny wyników. Materiał i metody.
Kwestionariusze objawowe i osobowości wypełniane przez 4437 pacjentów przed i po
leczeniu w oddziale dziennym. Ankiety oceniające efekty wypełniane przez pacjentów
i terapeutów. Wyniki. Większość procesów terapii prowadzi do przynajmniej niewielkiej
poprawy objawowej (66%), mniejszy jest odsetek popraw w zakresie osobowości (47%).
322
Wyniki zależą także od kategoryzacji zmian: jakiejkolwiek poprawy czy też poprawy
znacznej (42% dla objawów, 24% dla osobowości) oraz od wyboru narzędzi pomiaru.
Rozbieżność części wyników w zakresach objawów i osobowości każe przypuszczać, że
będą one nietrwałe. Skomplikowanie obrazu pogłębia obecność pacjentów skąpoobjawowych oraz współwystępowanie zaburzeń nerwicowych i osobowości. Oceny subiektywne
dokonywane przez uczestników, choć zwykle wysokie (90% popraw wg pacjentów, 82%
wg terapeutów), są stosunkowo mało użyteczne, chociażby z uwagi na ich małą zgodność (tylko 74%). Wnioski. Wybór metody oceny wyniku może spowodować rozbieżne
wnioski co do prawidłowości postępowania terapeuty oraz potrzeby dalszej terapii. Może
też doprowadzić do uznania instytucji leczącej za mało efektywną. Przekazywanie takich
informacji pacjentom oraz płatnikom winno opierać się na porównywalnych standardach,
wielowymiarowych ocenach, odnoszących się do różnych zakresów pożądanych zmian.
Objawy zaburzeń nerwicowych i cechy osobowości nerwicowej
u pacjentek oddziału ginekologiczno-położniczego
Jerzy A. Sobański1, Katarzyna Klasa2, Jan Klasa3
1
Katedra Psychoterapii CM UJ,
Pracownia Diagnostyki Zaburzeń Nerwicowych i Behawioralnych w Krakowie
2
Zakład Psychoterapii, Szpital Uniwersytecki w Krakowie
3
Oddział Położniczo-Ginekologiczny
Wstęp. Pacjenci szpitali niepsychiatrycznych zgłaszają często dolegliwości mogące
należeć do zespołów zaburzeń nerwicowych, reakcji na stres bądź stanowić część obrazu
choroby podstawowej. Taką sytuacją jest hospitalizacja związana z problemami z zakresu
płodności/kobiecości i zagrożeniem zdrowia dziecka. Cel pracy. Analiza związków dolegliwości somatycznych z obrazem osobowości i zaburzeń nerwicowych u pacjentek oddziału
ginekologiczno-położniczego. Materiał i metody. Ankiety na temat powodów hospitalizacji oraz kwestionariusze objawowe KO„0” i kwestionariusze osobowości nerwicowej
KON-2006 wypełnione przez 100 pacjentek oddziału ginekologiczno-położniczego. Analiza
składu syndromów zgłoszonych w kwestionariuszach objawowych i cech osobowości
nerwicowej ujawnionych w KON-2006.Wyniki. W grupie pilotowej 46 pacjentek najczęściej występowało 15 symptomów (u 50%-75% badanych), najczęściej obniżenie nastroju
i niepokój (ponad 70%). Typowe dla tej populacji było częste stwierdzenie dolegliwości
rozumianych również jako związane z chorobą podstawową. Prawdopodobnie dlatego rozpowszechnienie niektórych objawów było wyższe niż w populacji pacjentek nerwicowych.
Częstszy był np. częstomocz (67% vs 48%), wzdęcia (52% vs 44%) i pieczenie w przełyku
(50% vs 37%). Analiza wskazuje na nieobecność zaburzeń jedynie u 46% pacjentek, 20%
miało zaburzenia nerwicowe i osobowości, 17% subkliniczny poziom objawów i zaburzenia
osobowości, 9% subkliniczne zaburzenia w obu zakresach, u kolejnych 9% stwierdzono
objawy zaburzeń nerwicowych bez zaburzeń osobowości. Wnioski. Dla obiektywizacji
oceny poziomu dolegliwości nerwicowych niezbędne jest uwzględnienie powodu hospitalizacji. Uwzględnienie stanu psychicznego pacjentów stanowić powinno standardowy
element opieki na oddziałach niepsychiatrycznych.
323
Czynniki predykcyjne niekorzystnych wyników leczenia zaburzeń
nerwicowych na oddziale dziennym. I. Pogorszenia i braki zmian
w zakresie osobowości cz. I
Jerzy A. Sobański
Katedra Psychoterapii CM UJ,
Pracownia Diagnostyki Zaburzeń Nerwicowych i Behawioralnych w Krakowie
Wstęp. Liczne pozycje piśmiennictwa poruszają zagadnienia kwalifikacji do psychoterapii i prób przewidywania jej wyniku końcowego. Niezależnie od poprawności procesu
leczenia można założyć istnienie czynników rokowniczych związanych z niekorzystnymi
wynikami terapii. Cel pracy. Określenie czynników ryzyka niepowodzenia intensywnej
psychoterapii zaburzeń nerwicowych w oddziale dziennym. Materiał i metody. Historie
chorób pacjentów zawierające kwestionariusze objawowe i osobowości wypełniane przed
i po leczeniu oraz wywiady życiorysowe pacjentów. Analiza powiązań zmian w zakresie
objawów uzyskanych w wyniku leczenia z cechami chorych i ich sytuacji życiowej przed
terapią. Wyniki. Zidentyfikowano niektóre cechy sytuacji rodzinnej, obrazu objawów przed
leczeniem oraz osobowości, które zmniejszały prawdopodobieństwo uzyskania korzystnych
wyników leczenia pacjentek psychoterapią: m.in. małą orientację w zakresie występowania
w rodzinie różnych schorzeń, poczucie, że matka bardzo kochała w dzieciństwie, słabość
fizyczna w okresie szkolnym, niezakochanie się i niepodjęcie współżycia przed 18 r.ż.,
dotychczasowe większe zaangażowanie partnera, stan cywilny panna, brak partnera, bezdzietność, uprzednie leczenie w PZP. U mężczyzn nie stwierdzono podobnych powiązań.
Wnioski. Uwzględnienie czynników ryzyka gorszych wyników psychoterapii umożliwić
może otoczenie obarczonych nimi pacjentów zwiększoną uwagą, wstępne ukierunkowanie
terapii, zaplanowanie częstszej superwizji wybranych procesów.
Czynniki predykcyjne niekorzystnych wyników leczenia zaburzeń
nerwicowych na oddziale dziennym. II Pogorszenia i braki zmian
w zakresie osobowości cz. II
Jerzy A. Sobański
Katedra Psychoterapii CM UJ,
Pracownia Diagnostyki Zaburzeń Nerwicowych i Behawioralnych w Krakowie
Wstęp. Liczne pozycje piśmiennictwa poruszają zagadnienia kwalifikacji do psychoterapii i prób przewidywania jej wyniku końcowego. Niezależnie od poprawności procesu
leczenia można założyć istnienie czynników rokowniczych związanych z niekorzystnymi
wynikami terapii. Cel pracy. Określenie czynników ryzyka niepowodzenia intensywnej
psychoterapii zaburzeń nerwicowych w oddziale dziennym. Materiał i metody. Historie
chorób pacjentów zawierające kwestionariusze objawowe i osobowości wypełniane przed
i po leczeniu oraz wywiady życiorysowe pacjentów. Analiza powiązań zmian w zakresie
objawów uzyskanych w wyniku leczenia z cechami chorych i ich sytuacji życiowej przed
terapią. Wyniki. Zidentyfikowano niektóre cechy sytuacji rodzinnej, obrazu objawów
przed leczeniem oraz osobowości, które zmniejszały prawdopodobieństwo uzyskania
korzystnych wyników leczenia psychoterapią: m.in. u pacjentek zamieszkanie na wsi
w okresie dzieciństwa, ojciec rządzący w rodzinie i wywierający największy wpływ na
pacjentkę, troskliwy w czasie chorób, mało zdecydowana matka, bycie rządzącą innymi
324
w okresie szkolnym, niezakochanie się dotychczas, większe zaangażowanie partnera,
leczenie rozpoczynane w pierwszych tygodniach-miesiącach małżeństwa, bezdzietność,
zaburzenia hormonalne. U mężczyzn takimi, trudniejszymi do zidentyfikowania, czynnikami wydawały się być: zdecydowana matka, niewierzący ojciec. Wnioski. Uwzględnienie
czynników ryzyka gorszych wyników psychoterapii wydaje się prowadzić do możliwości
otoczenia obarczonych nimi pacjentów zwiększoną uwagą i np. zaplanowania częstszej
superwizji wybranych procesów.
Ocena zmian postępujących podczas leczenia a bezpośrednie wyniki
psychoterapii zaburzeń nerwicowych w oddziale dziennym.
Cechy osobowości w KON-2006
Jerzy A. Sobański1, Katarzyna Klasa2
1
Katedra Psychoterapii CM UJ,
Pracownia Diagnostyki Zaburzeń Nerwicowych i Behawioralnych w Krakowie
2
Zakład Psychoterapii, Szpital Uniwersytecki w Krakowie
Wstęp. Zmiany dokonujące się podczas leczenia można mierzyć w celu obiektywizacji oceny jego poprawności i efektywności. Zazwyczaj podlegają takim ocenom zmiany
objawów, rzadko osobowości. Cel pracy. Ocena zmian w zakresie neurotycznych cech
osobowości podczas leczenia zaburzeń nerwicowych intensywną psychoterapią w oddziale
dziennym. Materiał i metody. Historie chorób 81 pacjentów (64 kobiet i 17 mężczyzn)
leczonych w dziennym oddziale leczenia nerwic, zawierające kwestionariusze osobowości
nerwicowej KON-2006 wypełniane przed leczeniem, podczas oceny dokonywanej około
5 tygodnia leczenia i po zakończeniu terapii. Wyniki. Zmiana w zakresie osobowości
dokonująca się podczas pierwszego okresu pobytu w oddziale dziennym najczęściej zapowiadała końcowe wyniki leczenia. Uzyskanie znacznej poprawy współczynnika nasilenia
nerwicowych zaburzeń osobowości (XKON) w pomiarze kontrolnym około 4-6 tygodnia
leczenia u 42% pacjentów poprzedzało dalszą poprawę lub przynajmniej jej utrzymanie.
W części przypadków natomiast nawet pogorszenie XKON w pierwszej fazie terapii wiązało się z uzyskaniem końcowego wyleczenia lub przynajmniej poprawy - taki wzorzec
dotyczył 12% badanych. W 11% przypadków istotne zmiany dokonały się (lub ujawniły)
dopiero w drugiej połowie terapii, u 9% zaobserwowano także zahamowanie lub nawet
odwrócenie korzystnych zmian z okresu pierwszych tygodni, dla 7% procesów leczenia
nie nastąpiły istotne zmiany u chorych z wysokim XKON. W podgrupie 17% pacjentów
wartości XKON pozostawały przed, podczas i po leczeniu poza zakresem typowym dla
zaburzeń. Wnioski. Uzyskane wyniki zależą nie tylko od zastosowanego narzędzia, lecz
także od rozłożenia w czasie indywidualnych zmian, pozwalają one jednak zauważyć ich
kierunek, związany z końcowymi efektami terapii.
Czynniki ryzyka konieczności ponownej psychoterapii zaburzeń
nerwicowych w oddziale dziennym
Jerzy A. Sobański
Katedra Psychoterapii CM UJ,
Pracownia Diagnostyki Zaburzeń Nerwicowych i Behawioralnych w Krakowie
Wstęp. Ponowne leczenie psychoterapią może wynikać z niepełnego zrozumienia
zaburzeń pacjenta, nieprawidłowego postępowania terapeutów, z niewystarczającego
325
czasu terapii i innych okoliczności, np. konstelacji cech pacjenta obserwowalnych przed
leczeniem. Cel pracy. Określenie czynników ryzyka - prawdopodobieństwa potrzeby
powrotu pacjenta do psychoterapii. Materiał i metody. Historie chorób 3815 pacjentów
dziennego oddziału leczenia nerwic, w tym 253 pacjentów później leczonych ponownie
w tym samym ośrodku. Porównanie wyników badań diagnostycznych wykonanych przed
pierwszym lub jedynym pobytem pacjentów w oddziale, przeprowadzone pod względem
objawów, cech osobowości, motywacji i informacji o sytuacji życiowej. Wyniki. W grupie
ponownie leczonych częstsze były w zakresie motywacji: obawa przed kłopotami i obawa,
że inni się odsuną przez leczenie, częstsze było kilkakrotne powtarzanie klasy, sprzeciwianie się nauczycielom, obawy przed rozpoczęciem współżycia seksualnego, próby leczenia
w prywatnej praktyce psychoterapeutycznej i in. Rzadsze natomiast były, mające miejsce
w dzieciństwie, reakcje matki na chorobę pacjenta zachowaniem się tak samo jak zazwyczaj, bardzo dobre wyniki w nauce, symetryczne relacje w związkach, poczucie, że partner
bardzo ich kocha i in. Nie stwierdzono różnic w zakresie wartości skal kwestionariusza
objawowego, chociaż pojedyncze symptomy, takie jak obniżenie nastroju i niepewność
siebie, utrudnienie myślenia, niechęć do kontaktów seksualnych, niska samoocena, ciągłe
uczucie złości, odczucie, że inni są nieprzyjaźnie nastawieni, częściej występowały (przed
terapią) w grupie powracających do leczenia. Wnioski. Uzyskane wyniki wydają się
spójne z doświadczeniem klinicznym, jednak wnioski ograniczają się do powracających
do naszego ośrodka.
Predyktory funkcjonowania społecznego
a przemoc w okresie dzieciństwa
Marlena Sokół
Wojewódzki Samodzielny Psychiatryczny ZPZ w Pruszkowie
Badania przeprowadzono metodą audytoryjną w latach 2005-2006. Objęto nimi grupę
1500 osób, studentów i uczniów klas maturalnych. Celem pracy była weryfikacja hipotezy,
iż nasilenie stresowych wydarzeń w okresie rozwojowym wpływa na nasilenie potencjalnych czynników predykcyjnych funkcjonowania społecznego. Do badań zastosowano
zestaw 5 ankiet: Inwentarz Wczesnej Traumy (ETI), Test Orientacji Życiowej ( LOT-R),
Inwentarz Stanu i Cechy Lęku (STAI), Skala Kompetencji Osobistej (KompOs). Stwierdzono istnienie zależności pomiędzy całkowitym wynikiem ETI a całkowitymi wynikami
kolejno zastosowanych skal. W każdym przypadku stwierdzono istnienie wysoko istotnych
statystycznie korelacji, zarówno dodatnich, jak i ujemnych. Analiza korelacji wyników ETI
z wynikami uzyskanymi w skali LOT- R ukazała istnienie ujemnej zależności pomiędzy
nasileniem stresowych wydarzeń w okresie rozwojowym a poziomem dyspozycyjnego
optymizmu. Zarówno poziom lęku jako stanu, jak również jako stałej cechy charakteru
był dodatnio skorelowany z całkowitym wynikiem ETI. Kolejną część badania stanowiła
skala KompOs. W tym przypadku uzyskano korelację ujemną pomiędzy nasileniem stresowych wydarzeń w okresie rozwojowym a poczuciem kompetencji osobistej w dorosłości.
Wyniki uzyskane w pracy ukazały negatywny wpływ doświadczenia przemocy o różnym
charakterze na potencjalne czynniki predykcyjne funkcjonowania społecznego, do których
zaliczono dyspozycyjny optymizm, poziom lęku jako stanu i stałej cechy osobowości oraz
poziom kompetencji osobistej w populacji młodych dorosłych. Doświadczeniem, które
najsilniej wpłynęło na zdecydowaną większość opisywanych w pracy cech i zjawisk,
okazało się być doświadczenie nadużycia psychicznego.
326
Czy mężczyźni mają trudniej? Schizofrenia u kobiet i mężczyzn
Katarzyna Spiridonow
Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
Prawdopodobnie doświadczenie kliniczne skłoniło wielu badaczy do przypuszczeń,
że istnieją różnice w zachorowalności i przebiegu schizofrenii u kobiet i mężczyzn. Już
Kraepelin zauważył różnice między chorymi na schizofrenię kobietami i mężczyznami,
opisując schizofrenię jako chorobę młodych mężczyzn [Kraepelin 1971]. Cel. Badanie
różnic w zakresie zmiennych demograficznych, klinicznych i jakości życia między kobietami i mężczyznami. Badana grupa. 134 osoby: 48% mężczyzn, 52% kobiet, średnia
wieku 38 lat, średni czas chorowania 15 lat, diagnoza: psychozy z grupy schizofrenii.
Metody. Kwestionariusz danych demograficznych, PANSS, Kwestionariusz Jakości Życia,
Baker i Intagliata (w oprac. C. Mercier). Wnioski - różnice. W badanej grupie: mężczyźni
w chwili zachorowania byli młodsi niż kobiety. Wśród mężczyzn odsetek kawalerów był
wyższy niż odsetek panien wśród kobiet. Nasilenie objawów negatywnych było u mężczyzn większe niż u kobiet. Mężczyźni byli mniej zadowoleni z relacji z innymi ludźmi
niż kobiety. Wnioski - podobieństwa. W badanej grupie: kobiety i mężczyźni nie różnili
się poziomem wykształcenia, liczbą hospitalizacji i warunkami zamieszkania. Całkowite
nasilenie objawów choroby oraz nasilenie objawów pozytywnych i ogólnych były podobne
u kobiet i mężczyzn. Zadowolenie kobiet i mężczyzn z warunków materialnych i cech
osobistych nie różniło się istotnie.
Przegląd metodologii badań katamnestycznych
w zespole nadpobudliwości psychoruchowej
Tomasz Srebnicki
SPDSK im. Michałowicza, Klinika Psychiatrii Wieku Rozwojowego w Warszawie
W literaturze światowej istnieje wiele badań oceniających przebieg rozwojowy zespołu
hiperkinetycznego (F-90). Z racji różnych metodologii stosowanych w tego typu badaniach
- zarówno pod względem stosowanych narzędzi a także sposobu doboru grup badawczych
- zaobserwować można dużą rozbieżność uzyskiwanych wyników. Celem prezentacji jest
przegląd metodologii i narzędzi stosowanych w badaniach typu follow-up w zespole hiperkinetycznym, porównanie wyników i zaproponowanie modelu badań katamnestycznych
w zaburzeniu hiperkinetycznym.
Obraz ojca w oczach osoby z zaburzeniami odżywiania
Monika Szewczyk, Grzegorz Kopacz, Gustaw Kozak
Katedra i Klinika Psychiatrii AM w Lublinie
Zbadano grupę dziewcząt oraz młodych kobiet z diagnozą zaburzeń odżywiania się.
Rozpoznanie zostało postawione zgodnie z kryteriami ICD-10 i DSM-IV. Badanie miało
charakter pilotażowy. Zastosowano następujące narzędzia badawcze: Test Przymiotnikowy ACL-37 H.G. Gougha i A.B. Heilbruna, Inwentarz Zaburzeń Odżywiania (EDI) oraz
Kwestionariusz dla osób chorych na anoreksję/bulimię E. Nitendel-Bujakowej. Analizowano postrzeganie przez córki wybranych aspektów osobowości ojców w odniesieniu do
problemów klinicznych.
327
Współwystępowanie zaburzeń depresyjnych w przebiegu zakażenia
HCV na podstawie 4-letniej analizy konsultacji psychiatrycznych
Marek Stankiewicz1, Wojciech Łapiński2, Aleksandra Laskowska3
Klinika Psychiatrii AM w Białymstoku w Choroszczy
Klinika Obserwacyjno-Zakaźna AM w Białymstoku
3
SPPZOZ w Choroszczy i Klinika Psychiatrii AM w Białymstoku
1
2
Cel pracy i materiał. W Polsce liczbę zakażonych wirusem HCV szacuje się na ok.
600 tys. osób, zdiagnozowanych jest tylko kilka procent tej populacji. W ostatnich latach
odnotowano szereg znaczących, klinicznych i farmakologicznych postępów w leczeniu
HCV (m.in. interferonem). Istotne znaczenie kliniczne mają zaburzenia psychiczne
występujące w przebiegu leczenia interferonem. W pracy poddano analizie konsultacje
psychiatryczne z oddziałów i klinik Wojewódzkiego Szpitala Zakaźnego im. Dłuskiego
w Białymstoku. W grupie konsultowanych pacjentów było 30 chorych z HCV. Badanych
oceniono m.in.: Skalą Depresji wg Hamiltona oraz Skalą Depresji wg Becka. Wyniki.
1. W grupie badanych zakażonych wirusem HCV depresja oceniana Skalą Depresji Hamiltona występowała u 48%, blisko13% badanych z HCV miało ciężką postać depresji.
2. Analiza regresji zmiennych demograficznych wykazała w porównaniu z grupą kontrolną,
że najsilniejszym czynnikiem wpływającym na nasilenie depresji w Skali Depresji wg
Becka w badanej grupie chorych z HCV było wykształcenie.
Ocena wpływu różnych form leczenia biologicznego na długość
hospitalizacji i okresy poprawy u pacjentów z przewlekłą schizofrenią
w latach 1949-1986 oraz 1989-2006
Marek Stankiewicz, Agata Szulc, Przemysław Zieja
Klinika Psychiatrii AM w Białymstoku
Cel pracy i materiał. W piśmiennictwie w ocenie skuteczności różnych form leczenia
schizofrenii od wielu lat na pierwszym miejscu wymienia się i ocenia różne grupy neuroleptyków. Elektrowstrząsy, śpiączki insulinowe autorzy traktują jako terapie o znaczeniu
historycznym. W niniejszym doniesieniu dokonana została ocena porównawcza danych
demograficznych i różnych form leczenia biologicznego, zarówno chorych leczonych
w ostatniej dekadzie, jak i leczonych w połowie u