(December) 2004r. No 24
Transcription
(December) 2004r. No 24
POLISH-CANADIAN INDEPENDENT COURIER Circulati ion - 15,,000 copi ies • ESTABLISHED 1972 15--311 Grrudnnia (D Decembeer) 2004 r. No24 (8770) ISSN 0848-1946 • Ajaxx • Barrrie • Ham miltoon • Kiitcchener • Oakkvillee •Oshaw wa • Miississauuga • Moontrreal . Peteerboorough• St.. Cathharrines •Stooney Creek• Torontoo • Whhitbyy • Og³ooszeeniodaw wcom i wiernym Czyyteelnnikom ‘N Nowego Kuuriera’’ ¿yyczyymy radoosnych, mi³yych i poogodnnych Œw wi¹t Bo¿eego Narrodzeenia a takk¿ee zdrrowia,, spookoju i wszeelkkich sukcesów w. Abyy goœcci³yy w nasszyych doomacch: mi³ooœæ,, radooœæ i nadziieja.. ¯yyczyymy wszeelkkich obffitooœcci p³yyn¹cych z ³assk Bo¿yych oraz spe e³nnienia marrzeeñ w Nowym 2005 Roku Joolannta Cabajj i zeespó³ redakkcyjny “N Nowego Kuuriera” Mini - wywiad z Ministrem Gospodarki S e s j a P lee n arr n a,, 2 5 w r zee œnn i a 2004,, Hoteel Viictooria w Warrsza-wie. Pytannia doo Sekretarrza Stannu w Mii n i s tee r s tw w i e Goo s poo darr k i Jaccka Piechotyy: D arr i u s z Wii too ld Kuu lcc zyy ñss k i „ Nowy Kurier” slash-Ontario Power Generation, Toronto, Canada. Po pierwsze chcia³em zasugerowaæ ¿eby w³adze polskie postara³y siê wypracowaæ tzw. „Policy”, a nie tylko zajmowa³y siê „politics”. Ja mo¿e przeka¿ê Panu Ministrowi ten pakiet informacyjny na temat kanadyjskiej energetyki j¹drowej…Tak siê sk³ada, ¿e ostatni raz rozmawia³em o tym w Polsce z Ministrem Nikolskim w 2001 roku. Teraz dowiadujê siê z telewizji, ¿e Lech Nikolski nale¿a³ do tzw. „grupy trzymaj¹cej w³adzê”, jest krytykowany, co utrudnia ci¹g³oœæ. Wydaje siê, ¿e energetyka j¹drowa to jest dziedzina, z któr¹ Polska powinna siê oswoiæ. Materia³y zawarte w tym pakiecie doœæ szeroko omawiaj¹ temat kanadyjskiej technologii j¹drowej. Jest ze mn¹ równie¿ Doktor Stefan Doerffer z AECL-Atomic Energy of Canada Rozmawiajmy ... Polonia odpowiada Joolannta Koowaleewska--Cabajj W drugiej czêœci wyst¹pienia podczas dyskusji na temat stosunków Kanady i Polski nawi¹za³am do tezy o koniecznoœci dzia³añ politycznych Polonii. Jak zauwa¿y³ p. Konsul Andrzej Krê¿el, „Nowy Kurier” podj¹³ pewne kroki w celu doprowadzenia do zniesienia wiz kanadyjskich dla obywateli polskich. Zaproponowaliœmy na naszych ³amach wzór listu do Pos³a Federalnego i zaapelowaliœmy do Czytelników, organizacji polonijnych i do mediów o poparcie tej inicjatywy. Przypomnia³am, ¿e podobnie popieraliœmy 8 lat temu cz³onkostwo Polski w NATO. Wtedy równie¿ wiele osób siê dziwi³o, pow¹tpiewa³o, a jednak Kanada jako HOME EDOM Oferujemy polskie swarzêdzkie 10 LAT NA RYNKU Niska cena oraz szybka dostawa GWARANCJA Twój goœæ bêdzie mia³ gdzie spaæ. Ltd., który projektuje reaktory j¹drowe systemu CANDU. Teraz … nawi¹zuj¹c do czêœci wypowiedzi Pana Ministra dotycz¹cej posuniêæ prywatyzacyjnych Rz¹du … Mam tutaj kilka pytañ, które przygotowa³em dla Wicepremiera Hausnera, ale poniewa¿ nie przyby³ na Konferencjê, skierujê je do Pana Ministra. Jesieni¹ 2001. roku przeprowadzi³em wywiad z Marsza³kiem Markiem Borowskim, wówczas SLD, który zarêcza³, ¿e Pañska Partia jest przeciwna dalszej marginalizacji roli pañstwa i prywatyzacji resztek jego maj¹tku. Zgodziliœmy siê tak¿e co do s³usznoœci rozliczania wszystkich dochodów, w³¹cznie z procentem od lokat bankowych w piêcio-progowej skali podatkowej jak to ma miejsce w Kanadzie, a nawet w USA. Obecnie s³yszê, ¿e SLD prywatyzuje bodaj ostatni bank pañstwowy PKO BP, a jednoczeœnie zamierza podnieœæ sk³adkê na ZUS. Rz¹d SLD zezwala na agresywne windowanie stóp procentowych przez tzw. „Radê Polityki Pieniê¿nej”, w wyniku czego kurs z³otego wzrasta wobec walut zachodnich i to pomimo podniesienia oprocentowania przez Rezerwê Federaln¹ w USA. Dla obserwatora zza Oceanu, prywatyzacja PKO, wzrost sk³ad- Tel.416 213-0242 Fotoo: Steefann Doerffer Miin. Jaccek Piechota otrrzyymuje pakkiet informaccyjny NK//OPG//AECL ki na ZUS i przewartoœciowana z³otówka utrudni d³ugofalowe finansowanie bud¿etu, zredukuje zatrudnienie oraz przyci¹gnie do Polski kapita³ spekulacyjny. Je¿eli to b³êdna diagnoza, proszê wyt³umaczyæ dlaczego siê mylê (oklaski). Zostawiê Panu Ministrowi magnetofon ¿eby siê nagrywa³o… Miinisteer Jaccek Piechota: Dziêkujê, jestem w o tyle trudnej sytuacji, ¿e Pan powo³uje siê na rozmowy czy te¿ wywiady z moimi kolegami, którzy, mogli wyra¿aæ pewne opinie, nie jestem w Dokoñczenie na stronie 8 Witojcie do nas! Krrystyyna Starrczakk-Kooz³oowska Hej, Tatry! Hej, Zakopane i Podtatrze! W tej zaczarowanej krainie chce siê stale od nowa biegaæ po górach, napawaæ niepowtarzalnymi widokami, powietrzem kryszta³owo czystym, weseliæ siê, œpiewaæ i ci¹gle m³odym siê czuæ! “ Nie ma drugiego takiego miejsca – jak s³usznie napisano w jednym z wydawnictw Biura Promocji Zakopanego i Podtatrza – gdzie rano wyruszasz na emocjonuj¹c¹ wspinaczkê, po po³udniu wybierasz jedno z licznych muzeów, a wieczorem usi¹dziesz WE ERSALKII N O WO O ŒÆ : £awo-sto³y rozk³adane. Naro¿niki rozk³adane do spania reprezentanci byæ mo¿e byli na tym spotkaniu, bo wszystkich twarzy nie znam. Pokreœli³am, ¿e je¿eli siê wszyscy z³¹czymy, to na pierwszy kraj cz³onkowski ratyfikowa³a postanowienia Szczytu Madryckiego o rozszerzeniu Sojuszu Pó³nocno-Atlantyckiego na wschód. Podobnie mo¿e byæ z wizami. Teraz jest dobry okres, bo za rok mog¹ siê odbyæ nowe wybory federalne, pos³om zale¿y wiêc na naszych g³osach i mo¿na to wykorzysFotoo: Danniela Kuulcczyyñsska taæ. Poprosi³am aby Od leewej: Koonsul P.Strrutyyñsski, Radcca Wannda Sam mboorska i Koonsul A.Krrê¿eel listy wg wzoru, który by³ i bêdzie jeszcze publikowany pewno Polacy bêd¹ mogli przyna ³amach „Nowego Kuriera” je¿d¿aæ do Kanady bez wiz, przypodpisywaæ i wysy³aæ do swoich najmniej ja w to wierzê. pos³ów. Zwróci³am siê o poparcie Bezpoœrednio po mnie g³os do Red. Wojciecha Œniegowskie- zabra³ Wojciech Œniegowski go i do innych mediów, których Dokoñczenie na stronie 12 1. Kanapy rozk³adane z du¿¹ skrzyni¹ na poœciel 2. Fotele 3. Foteliki rozk³adane 4. Tapczaniki na sprê¿ynach pionowych z w³osiem NIE NA G¥BCE ZAP£ATA W DNIU PRZYWOZU MO¯LIWOŒÆ RAT www.nowykurier.com do wygrania szczegó³y na stronie 19 na widowni doskona³ego teatru”. ¯adnej przesady w tym stwierdzeniu nie uœwiadczysz: samych muzeów jest w Zakopanem siedem, galerii kilkanaœcie, zaœ tutejszy Teatr im. Witkacego ci¹gle nale¿y do najbardziej znanych, nowatorskich scen w Polsce. Kto oprócz turystyki i sztuki lubi sport, mo¿e lataæ na lotni, jeŸdziæ konno, a zim¹ ma do dyspozycji kilkadziesi¹t wyci¹gów narciarskich. Ostatnio, by sport ten uczyniæ bardziej masowym, zapanowa³o has³o: “zamieñmy zjazdówki na biegówki!”. Górskim Dokoñczenie na stronie 20 15--311 /12/ 2004 No 24 (8770) Strrona 2 Ksi¹¿ki z górnej pó³ki Dokoñczenie z poprzedniego wydania Z Tadeeuszeem Góórnym rozm maw wia Aleeksanndrra Ziió³kkowska - Boehm A.Z--B.: W polskich domach, tak¿e w tych poza krajem, zwracaj¹ uwagê biblioteki domowe. Ka¿dy niemal ma swoje pó³ki z ksi¹¿kami i tym wyró¿niaj¹ siê czêsto domy polskie, zawsze zwraca to uwagê i wywo³uje podziw. Czy uwa¿a Pan, ¿e podtrzyma siê ten zwyczaj, i dalej ludzie bêd¹ kupowaæ ksi¹¿ki? W poprzednich latach na pewno ich kupowali wiêcej, by³ jakby g³ód ksi¹¿ek, jak i brak jakby innych rozrywek i ofert rynku. Nie by³o np. komputerów. Jak Pan patrzy na tamte i obecne lata? T.G..: Myœlê, ¿e tylko pozornie dawniej sprzeda¿ ksi¹¿ek by³a wiêksza. Po prostu, by³o ich mniej, nieporównywalnie mniejsza oferta tytu³owa stwarza³a takie wra¿enie. Nie nale¿ê jednak do tych, którzy wieszcz¹ ca³kowity zanik zainteresowania s³owem drukowanym. Tak jak kino nie zabi³o teatru, a telewizja kina, tradycyjna ksi¹¿ka nie podda siê atakowi internetu czy CD - romów. Trzeba tylko o niej stale pamiêtaæ i robiæ wszystko, ¿eby by³a ³atwo i jak najszerzej dostêpna. A.Z..-B.: Jak¹ widzi Pan rolê bibliotek? We wczeœniejszych latach istnia³a ogromna sieæ bibliotek i wszystkie nieŸle funkcjonowa³y. Jak mo¿na zaradziæ, aby te biblioteki nie upada³y? Czy np. dotacje, które przyznaje Ministerstwo Kultury - zamiast na wydanie samej ksi¹¿ki, czyli wsparcie wydawcy, nie powinny pójœæ na jej dystrybucjê - aby ksi¹¿ki dotar³y do bibliotek? Bibliotek nie staæ na nowoœci, i z braku funduszu upadaj¹. A wydawca maj¹c zapewnion¹ dystrybucjê do sieci bibliotek, te¿ bêdzie zadowolony. T.G..: Mówi Pani to samo, co S³onimski. Troska o sprawn¹, dobrze zaopatrzon¹ bibliotekê to przecie¿ nic innego jak w³aœnie forma dotowania czytelnika. NajwyraŸniej jednak proste i sprawdzone w wielu krajach rozwi¹zania nie odpowiadaj¹ tym, którzy decyduj¹ o dystrybucji œrodków z naszych podatków. Jak zwykle, szukamy w³asnych, ambitnych rozwi¹zañ, “polskiej drogi”, pope³niaj¹c przy tej okazji dziesi¹tki powtarzanych od lat b³êdów. A.Z--B.: Ksi¹¿ki w Polsce nie s¹ tanie i przy zbiednieniu spo³eczeñstwa, g³ównie inteligencji, czêsto jest problemem ich sprzeda¿. Jest to zapewne podstawowy dylemat wydawców (nie tylko w Polsce zreszt¹, bo na ca³ym œwiecie). Jak Pan patrzy na ofertê tytu³ów oferowanych polskiemu czytelnikowi ka¿dego roku? T.G..: Tak jak ju¿ wspomnia³em, to rzeczywiœcie najwiêkszy chyba problem polskiego rynku ksi¹¿ki. Dystrybucja i skoordynowana z ni¹ informacja to istotny warunek u³atwienia dostêpu do ksi¹¿ki. Myœlê jednak, ¿e z tym jest coraz lepiej. Druga kwestia to oferta tytu³ów, oferowanych polskiemu czytelnikowi nie tylko ka¿dego roku, ale ka¿dego dnia. Odnoszê wra¿enie, ¿e zbyt d³ugo trwa³ okres eksperymentów i ogromnego chaosu w tym wzglêdzie i dopiero ostatnio mo¿emy mówiæ o pewnym uspokojeniu. Coraz wiêcej wydawców staje siê przewidywalnymi i jak by to fatalnie nie zabrzmia³o, z radoœci¹ witam powrót „planowej gospodarki”, przynajmniej w tym zakresie. Jestem bardziej ni¿ przekonany, ¿e za wiêkszoœæ tych repertuarowych eksperymentów zap³acili niestety czytelnicy i te w³aœnie koszty maj¹ swój niebagatelny udzia³ w wysokiej cenie ksi¹¿ki. A.Z--B. - Zapewne s³ysza³ Pan o amerykañskim codziennym tzw. talk show - programie „Oprah Winfrey Show”. Oprah jest ona niezwykle popularn¹ osobowoœci¹ telewizyjn¹ i regularnie co tydzieñ poœwiêca program poœwiêcony nowoœciom wydawniczym („Book Club”) czêsto zapraszaj¹c autorów. Ostatnio ma nowy pomys³, aby rekomendowaæ klasykê, aby tak¿e pokazywaæ miejsca zwi¹zane z pisarzami. “Travelling with the Classics”. Dziêki niej ksi¹¿ki trafiaj¹ do milionów domów. I wydawcy siê ciesz¹, i ksiêgarnie. Czy nie jest to projekt godny naœladowania, aby tak¿e popularne programy proponowa³y ksi¹¿kê? Aby oferty dociera³y do wielu œrodowisk, jak najszerzej? T.G.: Mo¿e nie zabrzmi to zbyt skromnie, ale z ca³¹ œwiadomoœci¹ znacz¹cych ró¿nic, “Ksi¹¿ki z górnej pó³ki” s¹ w³aœnie programem skierowanym do wszystkich, nie tylko mi³oœników literatury. St¹d te¿ œwiadoma rezygnacja z aspiracji krytycznych, st¹d unikanie zawê¿ania propozycji do literatury piêknej, st¹d wreszcie rozmówcy - ludzie z pewnym autorytetem, czêsto znani dziennikarze, politycy, twórcy. St¹d wreszcie du¿a uwaga, jak¹ przywi¹zujê do wznowieñ klasyki. L.L.B, LLM By³yy Sêdziia w Polssce 23477 Keennedyy Rd.. Unit 4022, Scarrboorough, Ont.. M11T 3T T8 pó³nnocno-wschodnni rógg uliic Keennedyy Rd.. i Shepparrd Ave. POSZKO ODOW ANY • w wypadkku sam mochodoowym? • w prraccy (WC CB)? • pooœliizggn¹³eeœ siê na uliicy b¹¹dŸ w miejscu puubliicznnym? • massz prrobleemy z ubeezpiieczeeniem? • odm mówiono Ci odsszkkodoowannia? NIE ZWL LEKA AJ Dzw woñ doo Juuda & Associatees natyychmiasst i otrrzyymajj piieni¹dzee, któóre Ci siê nalee¿¹!!! Jeerzyy Juuda & Associatees Za jedno ze swoich najwiêkszych osi¹gniêæ uwa¿am reprymendê, jakiej udzieli³ mi za znikniêcie programu z anteny pewien warszawski taksówkarz w latach dziewiêædziesi¹tych: “Panu siê nie chce - powiedzia³ - a ja przesta³em chodziæ do ksiêgarñ, bo bez takiej pomocy nie potrafiê znaleŸæ nic ciekawego w tej kupie ksi¹¿ek!” A.Z--B.: Jest na amerykañskiej kablowej TV program C-SPAN bez reklam, poœwiêcony wydarzeniom kulturalnym, spotkaniom z politykami. Nader czêsto s¹ rozmowy z autorami ksi¹¿ek, s¹ transmisje ze spotkañ autorów z czytelnikami. Bardzo ciekawy program. Czy móg³by byæ podobny w Polsce, która szczyci siê, ¿e dba o kulturê? T.G.: Nie tylko móg³by, ale powinien i to jak najprêdzej. Warto podkreœliæ, ¿e to w³aœnie politycy, którzy nie przepuszcz¹ ¿adnej okazji, aby z ekranu telewizyjnego wyg³aszaæ p³omienne deklaracje przeciw upolitycznieniu mediów, nie dopuœcili kilka lat temu do realizacji projektu stworzenia tematycznego kana³u kulturalnego. Na szczêœcie, podobny projekt znalaz³ siê na poczesnym miejscu poœród zamierzeñ nowego zarz¹du TVP S.A. A .Z-- B .: Czego chcia³by Pan wiêcej od wydawców, od ksiêgarzy i od mediów? T . G.: Znawstwa przedmiotu, wyobraŸni i ... pokory. Zrozumienia, ¿e podstawowym podmiotem rynku ksi¹¿ki jest czytelnik, o którego przychylnoœæ trzeba zabiegaæ, którego gusta i upodobania trzeba znaæ i szanowaæ, któremu mo¿na coœ proponowaæ, w ¿adnym razie nic kazaæ. Wszyscy, którzy maj¹ swój udzia³ w powstawaniu i obiegu ksi¹¿ki, powinni mieæ œwiadomoœæ, ¿e ich praca jest publiczn¹ s³u¿b¹. Po- winniœmy tak¿e skoñczyæ z pob³a¿-liwoœci¹ wobec wszelkich przejawów nieuczciwoœci, bylejakoœci i amatorszczyzny. Praca z ksi¹¿k¹ wymaga bowiem najwy¿szych umiejêtnoœci i kwalifikacji. A.Z--B.: A jakie s¹ Pana preferencje? Jakie ksi¹¿ki Pan czyta i lubi? T.G.: Moje upodobania i zainteresowania zmienia³y siê oczywiœcie z biegiem lat. Zawsze jednak preferowa³em te lektury, które w jakiœ sposób wzbogaca³y moj¹ wiedzê o œwiecie i ludziach i te, które bawi¹c - ucz¹. Lubiê dobry reporta¿, z trudem odrywam siê od ró¿nego rodzaju wspomnieñ i biografistyki. Nie stroniê od dobrej sensacji i krymina³u. Zawsze jednak, gdy chcê poprawiæ sobie nastrój, siêgam po “Kubusia Puchatka”, “Klub Pickwicka” czy wiersze Ga³czyñskiego. A . Z.. - B .: Co jest jeszcze do zrobienia w promowaniu polskich ksi¹¿ek? T . G.. : Myœlê, ¿e zrobiono ju¿ wiele, ale do zrobienia jest jeszcze wiêcej. Ta praca nigdy siê nie 42 LATA OBS£UGI POLONII 24 godzinna obs³uga oraz dostawa oleju opa³owego (41126) 22322 2 62 83 Six Point Road powinna skoñczyæ. Musimy nad¹¿aæ za rozwojem mediów i byæ z ksi¹¿k¹ wszêdzie tam, gdzie bywaj¹ ludzie. A.Z--B.: Jakie s¹ Pana... marzenia odnoœnie programu Z GÓRNEJ PÓ£KI? T.G.: ¯eby trwa³ jak najd³u¿ej, zawsze na czasie, dostosowuj¹c swoj¹ formu³ê do zmieniaj¹cych siê warunków i potrzeb. I choæby to bardzo nie podoba³o siê wszystkim, którzy ¿yj¹ ze sprzeda¿y ksi¹¿ek, chcia³bym, aby mój program móg³ codziennie przedstawiaæ nowoœci jakie pojawiaj¹ siê nie w ksiêgarniach, lecz w bibliotekach. Chcia³bym oczywiœcie, aby poszerza³o siê grono jego odbiorców, a tak¿e, ¿eby znalaz³ siê ktoœ, kto bêdzie chcia³ i potrafi³ kontynuowaæ moj¹ dzia³alnoœæ. Oby z jeszcze lepszym skutkiem. Czas bowiem i o tym pomyœleæ. Strrona inteernetoowa na teemat ksi¹¿ek: www.tvvp..pl//regionalnna3 P O MN N I KII Pomniki z grannituu P³yytyy z brr¹zuu Gw warranntoowanna wysoka jakkoœæ us³uugi Du¿y wybóór koloorów i wzoorców Przyystêêpnne ceny No 24 (8770) 15--311 /12/2004 Strrona 3 Triumfy Barrbarra Sharrratt Zaczê³o siê niewinnie od “Triumfów Króla Niebieskiego”, które œpiewaliœmy w gronie przyjació³. Zebraliœmy siê na kolêdowanie. Znajoma, która posz³a na górê do ³azienki przys³uchiwa³a siê naszemu chórowi przez dobr¹ chwilê i schodz¹c po schodach zauwa¿y³a: “masz bardzo dobry g³os”. Podziêkowa³am jej za komplement, myœl¹c, ¿e chcia³a mi po prostu zrobiæ przyjemnoœæ. Dobry g³os kiedyœ mia³am, œpiewa³am nawet solo na stole u cioci. “Piosenkê o mojej Warszawie”. By³o to zaraz po powstaniu i moja sosnowiecka rodzina wyci¹ga³a chusteczki z kieszeni, bo wszyscy siê nad nami litowali. Ja zaœ zosta³am obdarzona kolekcj¹ bluzeczek i sukienek po mojej kuzynce Irence, która by³a chyba o trzy lata starsza ode mnie. W jednej z tych bluzeczek z wyhaftowanym pieskiem - mojej ulubionej wróci³am do Warszawy w roku 1945. Potem by³ kolejny wystêp solowy - ju¿ na scenie szkolnej w wieku lat 6-ciu. ten wystêp zapamiêta³am na ca³e ¿ycie, gdy¿ by³a to moja wielka pora¿ka. Problem z tym, ¿e przed samym przedstawieniem zmieniono mi tekst: usypiaj¹c lalkê mia³am zamiast oryginalnego “Luli, lalko, luli” zaœpiewaæ “Luli, Basiu, luli”. W momencie emocji zapomnia³am o zmianie, jako ¿e by³a bezsensowna, tym bardziej ¿e jako Basia nie moglam œpiewaæ do siebie. Kiedy sobie zda³am sprawê z b³êdu wybuchnê³am p³aczem, kurtynê zaci¹gniêto, ale ktoœ z³apa³ mnie z ty³u i p³acz¹c¹ wystawi³ przed kurtynê. Publicznoœæ bi³a brawo, a ja p³aka³am. Zrazi³o mnie to na d³u¿szy czas do solowych wystêpów, natomiast z zapa³em œpiewa³am w chórze. Z tym chórem to te¿ zabawa. Raz zaproszono do naszej szko³y Prymasa Wyszyñskiego. Zapanowa³o ogólne podniecenie: koncert musi siê udaæ! Nasza pani od chóru zaczê³a z nami æwiczyæ kolêdy. Znudzi³o siê to “naszej trójcy” jak nas nazywa³a nauczycielka i zaczê³yœmy poprawiaæ tekst. Kiedy chór œpiewa³ po raz -nasty “Jam jest dudka Jezusa ma³ego”, my tj. Tereska, Zuzia i ja œpiewa³yœmy perfidnie “Jam jest dupka Jezusa ma³ego”. Pani od muzyki mia³a s³uch absolutny i zauwa¿y³a ¿e dzieje siê coœ niedobrego. Kaza³a nam zaœpiewaæ ponownie i wy³apa³a osoby, które œpiewa³y niew³aœciwie czyli nas, po czym bezceremonialnie wyrzuci³a nas z klasy. S³usznie. Ale na koncercie jednak wyst¹pi³yœmy, tym razem œpiewaj¹c wersjê prawid³ow¹. Na uniwersytecie nie by³o chóru, a mo¿e by³, ale go nie odkry³am w nawale zajêæ. Pewnie by³, bo inaaguracjê roku akademickiego rozpoczynano zawsze solennym “Gaudeamus igitur”. Chodzi³am wtedy na lekcje fortepianu na Tamkê, æwiczy³am z zapa³em i to, po³¹czone ze studiami i korepetycjami, które z kolei p³aci³y za moje lekcje muzyki, znakomicie wype³nia³o mi czas. Nastêpne podejœcie to by³ chór zorganizowany “ad hoc” czyli na okazjê Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia przez profesora lingwistê na Uniwersytecie Londyñskim. Nasza ma³a grupa sk³adaj¹ca siê chyba z dwunastu osób, œpiewa³a kolêdy we wszystkich jêzykach s³owiañskich. Koncert stanowi³ czêœæ artystyczn¹ przyjêcia Bo¿onarodzeniowego dla ca³ego wydzia³u. Oczywiœcie odnieœliœmy pe³ny sukces., a co to by³a za zabawa! W Toronto, po kilkuletniej przerwie w mojej dzia³alnoœci muzycznej - brak pianina i pieniêdzy - wróci³am jednak do mojej “pierwszej mi³oœci” i za pierwsze pieni¹dze zarobione za t³umaczenie rz¹dowe w Ottawie kupi³am u¿ywane pianino. No i tu zaczê³o siê bêbnienie, które m¹¿, o dziwo, zniós³ zupe³nie spokojnie. Kiedy przenieœliœmy siê do Polsski z³ootnnik European Jewelry - 905-566-8050 1900 Dundas St. E., Mississauga, Plaza Chopin Prowadziimy us³uugi: naprraw wa bii¿uuteerii, prrzeeróbkka bii¿uuteerii, naprraw wa zeegarrków w, wymianna bateerii, prrzeewijannie koralii, graw werowannie. Miejsce na Pañstwa reklamê (416) 259 43-53 N O WY K U R I E R Waterloo urz¹dza³am “Koncerty” z ³y¿kami dla zaprzyjaŸnionych dzieci: ja gra³am, a one wali³y ³y¿kami w pokrywki garnków, taka swoista perkusja. A na uniwersytecie Waterloo œpiewa³am ze swoimi studentami te¿ “na okazje” jako ¿e do moich a¿ nazbyt licznych obowi¹zków dodano zorganizowanie tzw. “dzia³alnoœci artystycznej”. Wiêc mieliœmy szereg “parties” (zabaw) dla studentów i “cia³a profesorskiego” oraz wspania³y “Bal polski”, który przeszed³ do historii i by³ uœwietniony obecnoœci¹ naszego Rektora Prof. Brzustowskiego. Ucz¹c w Albercie, œpiewa³am piosenki rosyjskie z klas¹, ¿eby j¹ o¿ywiæ, a z kolei klasa polskiego (zaawansowana) zaprezentowa³a “Wieczór humoru” na który o dziwo, przyby³a ca³a Polonia Edmontonu. Humor, nawiasem mówi¹c czasami by³ niezamierzony, ale to dodawa³o wdziêku temu przedstawieniu. Kiedy by³am w ci¹¿y, grywa³am Bacha, ¿eby dziecko wysz³o muzykalne, a kiedy dziecko acz muzykalne nie bardzo chcia³o braæ lekcje fortepianu, zaczê³am braæ z ni¹ lekcje równoleg³e. I tak ju¿ zosta³o. Dalej chodzê na Posiadamy du¿y wybor upominków na ka¿d¹ okazjê !!! W tym œlubne, komunie, urodziny. lekcje i cwiczê, ¿eby nie dostaæ artretyzmu w palacach . Pomaga. Ubieg³ego lata wpad³am na ulicy na Maæka Jaœkiewicza, dyrygenta s³ynnej Sinfonietty i Dokoñczenie na stronie 16 Wsszyystkkim swoim Kliientoom oraz ca³eej Poloonii weso³yych i poogodnnych Œw wi¹t Bo¿eego Narrodzeenia oraz poomyœlnnego Nowego Roku ¿yyczyy 1224 Dundas s St.. We est,, Suitee 1022 Miississauuga,, Ontarrio L5N N 1E2 905) Tel..: (9 9499-077077 Weeso³yych i poogodnnych Œw wi¹t Bo¿eego Narrodzeenia oraz szcczêêœliiwego Nowego Roku ¿yczyy Wiitoold Ferenc Miississauuga Ont.. L4Y 4H H4 36115 Dixi Rd.., Unit 4 Tel..: (9905) 212-9921 Mggr. Marriann Goo³¹¹beek zaprrassza doo swojej nowej kliiniki. Du¿y wyboor szkk³a,, serwet i duu¿o innych upoominków. Przyy zakkupiie prrezeent.. Zaprrasszam my Marriann Goo³¹¹beek, Mssc Rehab.. Sc., RPT., CAc., (C China,, Ont..) Leczyymy • Bólee pleeców i szyyi • Nacci¹gannie staw wów i wiêzadee³ • Po wypadkkacch sam mochodoowych • £ookieæ teenisowy • Zw wyrodnnienie staw wów krêgos³uupa • Ostrroga piiêtoowa • Zapaleenie zatook • Rwa kulsszoowa • Zabuurzeenia neuroloogicznne • Neuralggia • Chorobyy reumatyycznne • Po urazacch w prraccy • Zapaleenie rozcciêgna poodeeszw wowego • Po opeeraccjacch • Zam mro¿ony barrk AKU UPUNKT TURA SZYB BK¥ ¥ ULG¥ ¥ W BÓLU Aleergie • Meenopauuza • Miigrenowe Bólee G³oowy • Zabuurzeenia Traw wienne • Obnni¿ony Poziiom Energii • Oraz wielee innych dooleegliiwoœci • Leczeenie jest po okrywan ne prrzeez wiêkszo oœæ ubeezpiieczeeñ i WS SIB (9 905) 274--9354 730 Lak keshore Road We est (n na zac chód od Miississau uga Rd..) Miississag ga,, ON 15--311 /12/ 2004 No 24 (8770) Strrona 4 Z cykluu: Czeego nauuczyy³a nass histooria? Nie ma gospodarki bez polityki gospodarczej pañstwa (7) Jann Kooziiarr Pojaw wia siê liibeeraliizm m gospoodarrczyy Pocz¹wszy od siedemnastego wieku zaczynaj¹ siê rozwijaæ w ekonomii koncepcje liberalne. Najpierw postuluj¹ce tylko wolny handel miêdzynarodowy, póŸniej - nie mieszanie siê pañstwa do gospodarki (tzw. „leseferyzm”). Dwuliicowoœæ liibeeraliizm mu hanndloowego Wolnoœæ handlu miêdzynarodowego g³osz¹ zawsze pañstwa silne ekonomicznie, którym nie zagra¿a konkurencja z zewn¹trz, a które s¹ zainteresowane w podporz¹dkowaniu sobie rynków innych krajów. Jest regu³¹, ¿e gdy pojawia siê skuteczna konkurencja z zewn¹trz, g³osiciel liberalizmu zaczyna siê zachowywaæ zupe³nie niezgodnie z g³oszonymi przez siebie zasadami. Holandia w XVII wieku sta³a siê historycznie pierwsz¹ potêg¹ kapitalistyczn¹. I to ona w³aœnie jest ojczyzn¹ liberalizmu handlowego. Kraj ten zainteresowany swobodn¹ ¿eglug¹ zacz¹³ g³osiæ zasadê mórz otwartych („mare liberum”). PóŸniejszy g³osiciel liberalizmu - Anglia, broni¹c siê przed przewag¹ holendersk¹, g³osi³a w tym czasie zasadê mórz zamkniêtych („mare clausum”) i chcia³a uznaæ za swe wody terytorialne Morze Pó³nocne i ca³y Pó³nocny Atlantyk. Og³osi³a te¿ wspomniany, protekcjonistyczny akt nawigacyjny Cromwella. Sami Holendrzy te¿ nie byli libera³ami tam, gdzie liberalizm godzi³ w ich interesy. Wspominaliœmy o monopolistycznym charakterze ich kompanii kolonialnych. Zacytujmy podrêcznik (Historia Holandii: Ossolineum, 1976): Konkurenci handlowi zarzucali zreszt¹ Holendrom, ¿e walcz¹ oni z emfaz¹ o wolny handel, ale gdy uda im siê na jakimœ terytorium uzyskaæ monopol, nie dopuszczaj¹ ju¿ nikogo. (...) I dalej: Ówczesny obserwator angielski zauwa¿y³ z³oœliwie, ¿e Republika jest zwolenniczk¹ „mare liberum” na wodach brytyjskich, a „mare clausum” w Indiach Wschodnich”. Kolejnym g³osicielem liberalizmu handlowego by³a (jak wspomnieliœmy) Anglia. Zobaczmy jak idea ta by³a przez ni¹ realizowana w praktyce. Anglia g³osi³a liberalizm handlowy od drugiej polowy XVIII wieku ale bynajmniej nie stosowa³a go wzglêdem siebie. Angielski handel z koloniami amerykañskimi nie mia³ nic wspólnego z liberalizmem, co w koñcu doprowadzi³o do buntu kolonii przeciwko ich metropolii. Z istniej¹cego z czasów merkantylizmu systemu protekcyjnego zaczê³a Anglia rezygnowaæ dopiero w po³owie XIX wieku bêd¹c ju¿ od dawna pierwsz¹ potêg¹ gospodarcz¹ œwiata. W 1846 r. zniesiono c³a na zbo¿e, w 1849 r. zniesiono ostatecznie akt nawigacyjny Cromwella, w 1852 r. zniesiono c³a na surowce i pó³fabrykaty a w 1860 r. zniesiono w ogóle system ce³ protekcyjnych. Dopiero wtedy zaczê³a Anglia stosowaæ liberalizm handlowy w praktyce i to dlatego, ¿e mog³a ju¿ sobie na to pozwoliæ. Nie trwa³o to jednak d³ugo, bo ju¿ po kilkunastu latach kraj ten odczu³ dotkliwie konkurencjê ze strony szybko rosn¹cych, bynajmniej nie liberalnych. nowych potêg gospodarczych - Stanów Zjednoczonych i Niemiec i znowu przesta³ byæ liberalny. Okres rzeczywistego angielskiego liberalizmu trwa³ zatem tylko nieca³e 20 lat. Zacytujmy kolejny podrêcznik (Historia Anglii; Ossolineum, 1995): Liberalny rz¹d Gladstone’a kontynuowa³ w latach 1880 1885 politykê wewnêtrzn¹ Disrealego, zw³aszcza pod naciskiem powsta³ej wœród libera³ów frakcji pod nazw¹ Narodowej Federacji Liberalnej, zwi¹zanej z Josephem Chamberlainem, burmistrzem Birminghamu, wielkiego oœrodka przemys³u metalurgicznego, który bardzo wczeœnie zacz¹³ odczuwaæ ujemne skutki konkurencji niemieckiej. W ko³ach przemys³owych odrzucana wiêc by³a zasada wolnoœci handlu, a popierana reprezentowana przez Disraelego polityka ingerencji pañstwa w ¿ycie gospodarcze w celu ochrony handlu i przemys³u. Jak widzimy, to wszystko by³o dalej z nazwy „liberalne” („liberalny rz¹d”, „frakcja libera³ów” i „Liberalna” Narodowa Federacja). I dalej: Polityka J. Chamberlaina stanowi³a w wielu dziedzinach odejœcie od tradycyjnego liberalizmu, opowiada³a siê za wiêksz¹ ingerencj¹ pañstwa w ¿ycie gospodarcze jak i w sprawy robotnicze. Liniê tê popierali te¿ konserwatyœci, jeden z ich dzia³aczy, Randolf Churchill (...) za³o¿y³ Ligê Sprawiedliwego Handlu, która propagowa³a ideê stworzenia w Imperium Brytyjskim zamkniêtego systemu gospodarczego i os³oniêcia rynków bry- tyjskich wysokimi c³ami przed obc¹ konkurencj¹. Nic dodaæ, nic uj¹æ. Nikt te¿ nie nabiera³ siê na liberalizm angielski (poza garstkami doktrynerów). Nie nabiera³y siê nawet ówczesne kraje trzeciego œwiata. Anglia musia³a otwieraæ rynki tych krajów si³¹; w Turcji w 1832 roku, w Egipcie w 1840 roku, w Persji w 1841 roku i w Chinach w 1842 roku. Ówczesne elity tych krajów sta³y intelektualnie nieporównanie wy¿ej od liberalnych elit kieruj¹cych nasz¹ transformacj¹ gospodarcz¹. Kolejnym trubadurem wolnego handlu sta³y siê - ju¿ wspó³czeœnie - Stany Zjednoczone. Kiedy jednak zagro¿one zosta³y eksportem z krajów azjatyckich i europejskich sta³y siê protekcjonistyczne jak za czasów budowania swej potêgi gospodarczej, o czym bêdzie jeszcze mowa. Nietypowa sytuacja rodzi leseferyzm. Pojêcie leseferyzmu (przypomnijmy - zasady nie ingerowania pañstwa w sprawy gospodarcze) wymyœlili Francuzi ale rozwinêli je i zaczêli stosowaæ Dokoñczenie na stronie 8 No 24 (8770) 15--311 /12/2004 Strrona 5 Rok Nowy 2005 Jeerzyy Jassienski Kolejny przed nami Rok Nowy. A u progu ka¿dego nowego roku zazwyczaj pytamy: jaki bêdzie, co przyniesie? Niektórzy wró¿¹, niektórzy ufaj¹ „jasnowidzom” - lecz wró¿by ich i przewidywania spe³niaj¹ siê rzadko. Nie s¹ to bowiem dawni prorocy biblijni... Natomiast praca naukowców, analityków, statystyków w odniesieniu do poszczególnych zagadnieñ spo³ecznych, wieñczona jest zazwyczaj sukcesem. Praca bowiem naukowców, oparta na prawie liczb du¿ych, na analizie wektorów supremuj¹cych, przewiduje zazwyczaj bezb³êdnie przysz³oœæ w ró¿nych dziedzinach. Na d³u¿sze lub krótsze okresy czasowe. Si³y te, wektory tych si³, maj¹ ró¿ne nasilenia w ró¿nych œrodowiskach, w ró¿nych regionach i oczywiœcie w ró¿nych krajach. Potrafi¹ je dojrzeæ fachowcy - o ile maj¹ dostateczn¹ iloœæ rzetelnych, prawdziwych danych - i o ile po dok³adnej analizie wyprowadz¹ w³aœciwe wnioski. A jak¿e te opracowania statystyczne i wnioski z nich p³yn¹ce potrzebne s¹ politykom, dzia³aczom spo³ecznym, ekonomistom, naukowcom, dzia³aczom kulturowym, zwi¹zkowym! Bez nich prace rz¹dowe, samorz¹dowe, rodzajowe ... s¹ ja³owe i zazwyczaj ca³kowicie b³êdne! Jakie si³y winny byæ wnikliwie analizowane i oceniane? Jest ich wiele, bardzo wiele, natê¿enia ich ró¿ne, domeny wielorakie, jak siê ju¿ rzek³o - polityczne, ekonomiczne, naukowe, kulturowe, etyczne, œwiatopogl¹dowe itd, itd. Te najsilniejsze, dostrzec mo¿na „go³ym okiem”, bo s¹ wektorami i skalarami si³ najmocniej oddzia- ³ywuj¹cych na konkretne dziedziny ¿ycia, a wiêc przyk³adowo: mafie polityczne i ekonomiczne; nadu¿ycia korupcyjne w produkcji, handlu; upadek autorytetów naukowych, twórczych; rozprzê¿enie w ró¿nych sektorach prac wychowawczych, medycznych, œwiatopogl¹dowych itd. itd. Lecz nie tylko te si³y dzia³aj¹. Jest du¿o si³ mniejszych, niezwykle skutecznych - tak „z³ych”, jak i „dobrych”. Trzeba je odkryæ i wnikliwie zanalizowaæ. Prosty przyk³ad: z³y stan edukacyjny np. w szkolnictwie œrednim. Dlaczego? Uczniowie niezdolni? Niew³aœciwy program nauczania? Nieodpowiedni wyk³adowcy? Sposób nauczania wadliwy? Podrêczniki Ÿle opracowane? Brak pomocy naukowych? Zbyt wielka atrakcyjnoœæ zajêæ pozaszkolnych? Niew³aœciwa lokalizacja gmachu szkolnego? Brak opieki i pomocy rodzicielskiej? Nieodpowiedni nadzór medyczny w szkole? itd. Mo¿na odpowiedzieæ, ¿e wszystkie wymienione przyczyny (si³y) s¹ prawdziwe. Fachowiec wszak¿e po g³êbszej analizie wska¿e si³y mocniejsze, w znacznej mierze decyduj¹ce o z³ym stanie szkolenia, zaproponuje inne si³y, które potrafi¹ zablokowaæ lub os³abiæ inne - szkodliwe. Na tym w³aœnie polega praca fachowców, dobrych fachowców, znawców analizowanych zagadnieñ. Nie mamy ich zbyt wielu, a to rzutuje na ca³e nasze spo³eczne, narodowe ¿ycie. We wszystkich krajach naszego globu. Szczêœliwi ci, którzy dobrych fachowców sobie wychowali! Gdy siê siêgnie do historii upadaj¹cych imperiów - wielkich i silnych pañstw - zauwa¿y siê, co coraz wnikliwiej przedstawiaj¹ historycy i artyœci, ¿e zaczyna³y siê te upadki od takich miêdzy innymi objawów, jak zacieranie p³ci, gdy mê¿czyŸni niewieœcieli, upodobniali siê w wygl¹dzie, w ubiorze do kobiet (d³ugie w³osy, warkocze, kolczyki w uszach, pierœcionki na kilku palcach, makija¿, „miêkki” sposób bycia...), a kobiety „mê¿nia³y” (krótkie fryzury a la garcon, ubiory mêskie, sporty mêskie, savoire vivre daleki od niewieœciego...); rozwi¹z³oœæ moralna i obyczajowa; awersja do wojska, do s³u¿by wojskowej; brak szacunku do ludzi starszych, coœ znacz¹cych, do nauczycieli, prze³o¿onych, osób duchownych; utrata autorytetów, wiary, s³owem epikureizm, hedonizm, niewiara w przysz³oœæ. Warto przypomnieæ serial filmowy „Ja Klaudiusz” - te „rozwi¹z³e” sceny, ob¿arstwa, skrytobójstwa, donosy... a tak¿e dramat szwajcarskiego pisarza Friedricha Duerrenmatta „Romulus Wielki” - o ostatnim cesarzu imperium zachodniego - gdy ten rozleniwiony, zniewieœcia³y cesarz namawia swego pretorianina z germañskiego plemienia, Odoakra, o objêcie w³adzy, gdy¿ on, cesarz, jest zmêczony rz¹dzeniem i ¿yciem. Œwietna jest scena ich rozmowy! No wiêc Odoaker zrzuca Romulusa Augustusa z cesarskiego tronu, zaœ armia z³o¿ona z Germanów obwo³uje Odoakra cesarzem rzymskim narodu germañskiego! Tak siê koñcz¹ schy³kowe, dekadenckie, okresy wielkich ongiœ pañstw. Có¿ powiedzieæ o Polsce okresu jej rozbiorów... I w tych jednak okresach byli ludzie uczciwi, m¹drzy, przewiduj¹cy. Znali - intuicyjnie - prawo liczby du¿ej, rozpoznawali si³y zgubne, maj¹ce wp³yw najwiêkszy na wszystko, co siê dzia³o, lecz albo milczeli, albo, jeœli mówili, nikt ich nie s³ucha³. Czy statystycy wspó³czeœni naszych krajów, maj¹c ogrom danych, opracowuj¹ i analizuj¹ je naukowo, wyci¹gaj¹ z nich s³uszne wnioski? Podaj¹ remedia, tj. wskazuj¹ si³y, które powinny byæ anulowane i si³y, które powinny byæ wprowadzone? To tak wa¿ne! Wa¿ne i z tego powodu, ¿e nauka, szczególnie w niektórych jej ga³êziach, mknie zadziwiaj¹co w rejony nieprzewidywalne. Jak¿e zadziwiaj¹ce s¹ np. osi¹gniêcia superkomputerów! Japoñczycy zbudowali komputer o ogromnej mocy obliczeniowej. Zdaje siê, ¿e ich „Earth Simulator” odtworzy³ w swym wnêtrzu nasz¹ ziem- Z o k azjj i Œw w i ¹ t B o ¿ e g o N arr o dzee n i a s k ³adam m Zeespoo³oowi Redakkcyjnemu “Nowego Kuuriera”” oraz w s zyy s tkk i m C zyy tee lnn i k o m n ajj s e r dee c znn i e j s zee ¿yczeenia wszeelkkiej poomyœlnnoœci, zdrrowia i poogodyy duucha.. O by y n adcc h o dz¹¹ c y 2 005 r o k zaoo w o c o w a³ s u k c e s am mi zaw w o doo w y m i , s zcc zêê œ c i e m r o dzii n n y m i s poo k o j e m w n ass zyy c h doomacch. Za poo œ r e dnn i c tw w e m g azee tyy prr agg n ê r ó w n i e ¿ prr zee k azaææ n ajj s e r dee c znn i e j s zee ¿ y c zee n i a dla R o dakk ó w zam m i e s zkk a³yy c h w Torontoo i ca³eej Kannadziie. Œw wiêta Bo¿ego Narrodzeenia zggodnnie z poolssk¹ trradyycj¹ s¹ zaw wszee obcchodzoone niezw wyklee radooœnie, w rodziinnym gronie, z najjblii¿szyymi. Niech takk bêêdziie i tyym razeem i niech nadcchodz¹¹cy Nowy Rok prrzyyniesie Pañsstw wu wielee radooœci i sukcesów. Piotrr Koonowrocki Koonsul Geeneralnny RP w Torontoo Zarrz¹¹d G³óówny Koongresu Poloonii Kannadyyjskiej z okazji Œw wi¹t Bo¿ego Narrodzeenia i Nowego Roku sk³ada najserdeczniejsze ¿yczenia Wielebnemu Duchowieñstwu, Polskim Placówkom Dyplomatycznym, Organizacjom Cz³onkowskim KPK oraz Ca³ej Polonii Kanadyjskiej Grzegorz Sobocki Bernard Wiœniewski Prezes Sekretarz Generalny sk¹ planetê! Na tej podstawie, a wiêc znów na podstawie ogromu danych, na prawie liczb du¿ych o wszystkim, co siê dzieje wewn¹trz i zewn¹trz naszej planety, bêd¹ wyci¹gane bezb³êdne wnioski. Jak¿e to wielka wartoœæ poznawcza! Z kolei „Blue Storm”, europejski superkomputer, osi¹gn¹³ obliczeniow¹ moc, któr¹ wprost poj¹æ trudno. Cz³owiek ze zwyk³ym kalkulatorem potrzebowa³by oko³o 17 milionów lat - siedem- nastu milionów lat - na wykonanie obliczeñ, które ten superkomputer wykona w ci¹gu jednej sekundy! W takich to czasach i latach ¿yjemy! Niech¿e wiêc Nowy 2005 Rok bêdzie pe³en œwietnych, ¿yczliwych nam inwencji, wspania³ych odkryæ, ukierunkowanych na ¿ycie, a nie na zniszczenie ludzkoœci, niech siê kieruje kardynalnymi prawami moralnymi, danymi nam w naszym zaraniu!! Strrona 6 15--311 /12/ 2004 No 24 (8770) Obsserwaccje z USA Andrrzeej Tarrgowski Nowa lookaliizaccja!!!! • Du¿y wybór polskich wersalek • Najlepsze ceny • Dobra jakoœæ • Urozmaicony asortyment, jeœli trzeba montujemy Weesteern Miichigann Universityy Ciechanowski kontra Davies Kiedy Norman Davies, Brytyjczyk, zbiera w Polsce nagrody za sw¹ ostatni¹ ksi¹¿kê „POWSTANIE ‘44” i zawstydza polskich historyków, a nawet ich oskar¿a w swej ksi¹¿ce za „krótko-wzrocznoœæ,” londyñski historyk Jan Ciechanowski przeprowadza druzgoc¹c¹ krytykê tej ksi¹¿ki i Autora na ³amach paryskich Zeszytów Historycznych (nr. 49, 2004). Polski czytelnik powinien zapoznaæ siê z ow¹ polemik¹, bowiem okazuje siê, ¿e polscy historycy „nie gêsi i sw¹ historiê znaj¹.” Ciechanowski zarzuca Daviesowi, ¿e koloryzuje sprawê Powstania, a co gorsze zarzuca mu drastyczn¹ zmianê pogl¹dów i dzia³anie na szkodê Polski, kiedy pisze, ¿e by³o bardzo wiele polsko-¿ydowskich nieporozumieñ, choæ „niewiele przypadków gwa³tów i morderstw pope³nianych na ¯ydach.” Jan Ciechanowski, Powstaniec nigdy nie zetkn¹³ siê z tym problemem ani podczas 63 dni walk, ani potem w ci¹gu 40 lat badania ich historii. Natomiast Autor nie przytacza ¿adnych dowodów gwa³cenia ¯ydówek przez Artuur Anio³ s¹dowy t³umacz przysiêg³y konsultant imigracyjny •wszelkie t³umaczenia •rozwody, upowa¿nienia, zmiana nazwiska, pisma do s¹dów w Polsce, sprawy w s¹dach “Small Claims”, resume •zezwolenie na œlub z rozwodem zagranicznym •”unemployment insurance” - odwo³ania •sprawy emigracyjne (Kanada), zaproszenia, podania o pobyt sta³y •akty notarialne, poœwiadczenie podpisu L5E E 1G3 Tel.. 905--8991-83116 Faxx: 905--8991-88227 AK-owców. Innymi s³owy polski historyk zarzuca brytyjskiemu koledze, ¿e kieruje siê przede wszystkim marketingiem pasuj¹cym do XXI w. a nie prawd¹. Ciechanowski przypomina Autorowi, ¿e w swej ksi¹¿ce „Bo¿ego igrzyska” („God’s Playground, 1981, s. 474-475) twierdzi³, ¿e Powstanie Warszawskie by³o najwiêkszym b³êdem, jaki Polacy pope³nili w swych najnowszych dziejach i….. ¿e cele polityczne by³y wyzute z wszelkiego realizmu.” J. Ciechanowski pisze, ¿e N. Davies mo¿e zmieniæ swe pogl¹dy, ale tego rodzaju zmiany opinii czyni¹ „autorzy przewrotni i nader koniunkturalni.” Praca na temat PW zdaniem Polemisty nie wnosi wiele nowych, nieznanych elementów do wiedzy, a jej uk³ad jest niejasny i zawi³y, bowiem tylko 255 stron jest o Powstaniu, a 702 strony s¹ poœwiêcone dywagacjom i innym dziejom Polski i œwiata. Ponadto Ciechanowski zarzuca autorowi masê b³êdów formalnych co do nazwisk, dzielnic a zw³aszcza oceny stanowisk polskich historyków, takich jak J. Ciechanowski, J. Zawodny, i uczonych jak L. Ko³akowski, Zb. Pe³czyñski, i inni. Najbardziej druzgoc¹ca jest krytyka oceny sensu Powstania, kiedy Autor nie uwzglêdnia opinii gen. W³. Andersa, który uwa¿a³, ¿e „gen. Komorowski i szereg innych osób winno za wywo³anie PW stan¹æ przed s¹dem.” Tak¿e N. Davies, zdaniem Polemisty, nie rozpatruje w¹tku gen. L. Okulickiego, który wymusi³ decyzjê o Powstaniu, prawdopodobnie chc¹c siê zrehabilitowaæ za z³o¿enie we Lwowie w nocy z 21 na 22 stycznia 1941 r. (poddany zapewne torturom) obszernego zeznania na temat dzia³alnoœci, organizacji i kadr podziemnego wojska na N&N CONSULTING SERVICES Pomaggam my w sprraw wacch trrudnnych i nietyypoowych Sprraw wy emigraccyjne i prraw wne •Przeed³uu¿enie wiz tuurystyycznnych •Pobyytyy sta³ee•Odw wo³annia••Unemplooyment •Depoortaccje•Resume•Weelffarre •Rozw wodyy i umowy separraccyjne •Dokumentyy drrobnne i inne Oferujemy poomoc (416) OBRONA w S ¥DACH drr STANIS£A AW OBIDZIIÑS SKII ca³ym obszarze Polski oraz zadeklarowa³ swoj¹ gotowoœæ pójœcia na œcis³¹ i szeroko zakrojon¹ wspó³pracê polityczn¹ i wojskow¹ z w³adzami sowieckimi i NKWD. Zeznanie Genera³a przyczyni³o siê do ujêcia gen. Karaszewicza-Tokarzewskiego, za³o¿yciela ZWZ i dalszych przeœladowañ AK-owców. Podobne zeznania Genera³ „NiedŸwiadek” z³o¿y³ w 1945 r. Autor „POWSTANIE ‘44” niestety przedstawia obraz gen. Okulickiego w fa³szywym œwietle, jako „rycerza bez trwogi i skazy,” podczas, gdy by³ to ¿o³nierz, który z³ama³ przysiêgê wojskow¹ na wiernoœæ Polsce i sprzeniewierzy³ siê zasadom wojskowej dyscypliny oraz przyczyni³ siê do zniszczenia Stolicy i jej mieszkañców. Te wszystkie fakty nie pasuj¹ do g³ównej tezy Autora, który uwa¿a, ¿e Powstanie by³o udane, by³o wielkim polskim sukcesem, tylko zmarnowanym przez niewiernych zachodnich aliantów. Autor unika obiektywnej analizy sytuacji Aliantów w Europie i na Pacyfiku po Inwazji w czerwcu 1944 r., kiedy wa¿y³y siê losy ca³ej wojny („byæ albo nie byæ,” kiedy np. brakowa³o Aliantom benzyny na Drugim Froncie), a nie tylko polskiego powstania. Oczywiœcie jest to stanowisko bardzo mi³e dla polskiego ucha. Dlatego Autor „przeœlizguje siê” nad spraw¹ straszliwych polskich strat, a w œlad za nim czyni¹ to samo polscy apologeci Powstania, którzy razem nawet twierdz¹, ¿e Powstanie by³o potrzebne. Na koñcu Polski Historyk z Londynu uwa¿a, ¿e „praca Daviesa jest w du¿ej mierze prac¹ niestety poronion¹.” Wydawa³o siê, ¿e ju¿ „wszystko” zosta³o powiedziane na temat PW ‘44, a tymczasem dowiadujemy siê coraz to nowych informacji, czasem bardzo szokuj¹cych, Weelccome Home Furnituure Tel.. (4116) 656--3558 22377 Dundass St.. W.. Torontoo ale wychodz¹cych na wierzch dziêki polemikom w wolnej prasie. Ciekawym jest, ¿e cytowana polemika ukazuje siê w Pary¿u a nie w Warszawie. Czy¿by nadal obowi¹zywa³a w Polsce cenzura na dyskusje o prawdzie i mitach polskich dziejów? Polemika Ciechanowski - Davies jest niezwykle „krwawa” i zaskakuj¹ca dla Polaków, którzy bardzo chcieli uwierzyæ Brytyjskiemu Historykowi i wdziêczni obsypali go nagrodami i dochodami ze sprzeda¿y „Ksi¹¿ki Roku 2004” np. w ramach XIII Wroc³awskich Promocji Dobrych Ksi¹¿ek i zapewne dalszy nagrody posypi¹ siê. Tylko czy zas³u¿enie? BAJKII DLA DZIIECI Dial-A-Story jest now¹ inicjatyw¹ Toronto Public Library. Dzieci mog¹ s³uchac bajek w oœmiu jezykach. Polska wersja Dial- A-Story jest czynn¹ od kilku tygodni, ale niewiele osób o tym wie. Bardzo nam zale¿y na promocji tej linii telefonicznej wœród Polonii. Mamy te¿ nadziejê, ¿e w ten sposób zachêcimy dzieci i rodziców do odwiedzenia najbli¿szej biblioteki publicznej i po¿yczenia ksi¹¿ek do domu. Bajki zosta³y nagrane przez polskie bibliotekarki pracuj¹ce w torontoñskich bibliotekach publicznych. Z góry dziêkujemy, Anna Czyyzoo Librrarriann Albiion Brannch Librrarry teel..4116--3995--51184 teel..4116-3993--7172 Ted Urannowski Librrarriann Torontoo Reference Lannguagges Centrre Najjtañsszee prrzeelootyy doo Polsski i Europyy * Wak kaccje na poo³uudnniu * Ube ezpiieczeenia medyycznne Wyynajjmowannie sam mochodóów w Polssce * We esteern Union prrzeekazyy piieniê¿ne * Zapr roszeenia,, pacczkki Pokoje doo wynajjêcia w Oakkvillee w doomu prrywatnnym Tel..: 905--2577-13223 * Reconnective Healing * Reiki * hot stone massage * ma-uri massage * aromaterapia * refleksologia * œwiecowanie uszu * do nabycia ALVEO Tel: 416-503-8977 Krystyna Raczy³o POLSKA SZKO£A MUZYCZNA T h e F r e dee r i c C h o pii n Music School F o r tee pii ann / pii ann i n o • S k r zyy pcc e • Gii tarr a • E m i s j a g ³oo s u (V V o k al)•• F lee t•• T r ¹ bkk a•• Klarr n e t • A k o r dee o n • T e o r i a - w s zyy s tkk i e poo zii o m y KO O MP P O ZYC C JA A • I MP P R O WII ZA A C JA A • D YR RY GO O WA ANIE - dla zaaw w ann s o w ann y c h R YT T MII KA A i U MU U ZYKA A L N I E N I E dla dzii e c i o d 4-- g o roku ¿ycia 1 9 00 D u n dass S t.. E ass t,, U n i t 2 011 , Mii s s i s - No 24 (8770) 15--311/12/2004 Strrona 7 Kaziimierz Z.. Poznnañsski Universityy of Wasshingtoon Fa³szywe porównania Polska wybra³a jedn¹ drogê do kaitalizmu - przez oddanie swego kapita³u w obce rêce i to prawie za nic. Mo¿na tê drogê okreœliæ jako formê wyw³aszczenia ca³ego narodu z kapita³u, który ten naród stworzy³. Rosja z kolei posz³a drog¹ wyw³aszczenia narodu na rzecz w¹skiej grupy miejscowych oligarchów - te¿ za darmo. Dla ekonomisty, jak zwykle w sytuacji kiedy jakaœ gospodarka idzie jedn¹ drog¹ a inna pod¹¿a inn¹ drog¹, pojawi³o siê od razu pytanie, która z tych dróg jest lepsza, czyli - mówi¹c jêzykiem ekonomii - czy wyw³aszczenie na rzecz zagranicy gwarantuje lepsze wyniki ekonomiczne ni¿ wyw³aszczenie na rzecz miejscowej mniejszoœci. Pytanie to zosta³o rozstrzygniête na korzyœæ Polski, przynajmniej wœród polskich ekonomistów raczej ni¿ rosyjskich, którzy, swoim zwyczajem, nie przejmuj¹ siê porównaniami, przynajmniej z krajami, które wydaj¹ siê im zbyt s³abe ¿eby im zagroziæ w ten czy inny sposób, zw³aszcza w sensie militarnego szanta¿u. Polscy ekonomiœci uznali, ¿e polska droga jest lepsza ni¿ rosyjska, jeœli nie najlepsza ze wszystkich, nawet od tej obranej przez Chiny, gdy¿ oddaj¹c kapita³ w rêce zagraniczne Polacy przyci¹gneli do kraju talent kierowniczy o jakim mo¿na tylko marzyæ tuzy z miêdzynarodowych korporacji, a Rosjanie - zostali ze swoimi nieudacznikami, teraz w szatach oligarchów. Wyniki gospodarcze Polski zosta³y uznane za dowód na prawdziwoœæ tej tezy, gdy¿ nie ulega w¹tpliwoœci, ¿e przynajmniej przez pierwsz¹ dekadê reform tzw. ustrojowych Polska zanotowa³a poprawê w poziomie narodwej produkcji w relacji do roku wyjœciowego - 1989-ego, podczas gdy Rosja sz³a równo w dó³ od swego punktu startowego 1990-ego a¿ po 2001. Tyle, ¿e jeœli spojrzy siê na ostatnie trzy, czy prawie cztery lata to tempo wzrostu produkcji w Rosji jest prawie dwukrotnie wy¿sze od tego w Polsce, choæ Rosja w du¿ym stopniu roœnie dziêki podwojonym cenom ropy, ale prawd¹ jest te¿, ¿e jak ju¿ reformy siê skoñczy³y w Polsce to tempo powinno ulec przyœpieszeniu podczas gdy gospodarka siê œlimaczy jak dawniej. Co gorzej, nie tylko, ¿e obecne stopy wzrostu produkcji w Polsce s¹ na tym mniej wiêcej poziomie co w czasie reformowania, ale ogólnie bior¹c Polska ju¿ w rêkach obcego kapita³u roœnie nie szybciej ni¿ za ostatniej dekady komunizmu, wiêc rodzi siê pytanie co te¿ to wnieœli do rozdanej polskiej gospodarki zagraniczni kierownicy - wypada, ¿e nic. Dla pe³nego porównania przydatnoœci polskiej drogi i tej rosyjskiej nie wystarczy przyjrzeæ siê wynikom gospodarczym tych dwóch krajow, gdy¿ spoleczeñstwo ¿yje nie z produkcji ale z konsumpcji, wiêc liczy siê nie tylko co wytwarza ale ile z tego zostaje dla miejscowych wytwórców w postaci ich wynagrodzeñ osobistych. St¹d, wa¿ne jest ¿eby oceniæ na ile model polski, bez w³asnego kapita³u, u³atwia wywóz wyników produkcji - dochodu narodowego - za granicê, gdy¿ trzeba pamiêtaæ, ¿e zagraniczne korporacje nie wesz³y do Polski, ¿eby rozwi¹zaæ jej problemy - zatrudnienia, inflacji, korupcji czy czegoœ tam innego - ale ¿eby wypracowaæ zyski - dla siebie. W zwi¹zku z tym mo¿na by argumentowaæ, ¿e w kraju takim jak Polska, gdzie kapita³ jest obcy, zyski s¹ te¿ obce, a w zwi¹zku z tym nale¿a³oby siê spodziewaæ sta³ego odp³ywu tych zysków za granicê, kto wie czy nawet nie rzêdu dziesiêciu czy piêtnastu procent wartoœci, bo mniej wiêcej taka jest proporcja zysków z oddanego kapita³u w dochodzie narodowym. Dla zwolenników tezy, ¿e polski model jest lepszy od rosyjskiego to nie dowód na jego ni¿szoœæ, gdy¿ - jak twierdz¹ - w Rosji, gdzie panuj¹ miejscowi magnaci - oligarchowie - oni sami wywo¿¹ na potêgê zyski za gra- nicê, wiêc jeœli chodzi o kwestie drena¿u dochodu narodowego to wynik mo¿na okreœliæ jako remisowy. To jednak nie jest prawd¹, gdy¿ Polska nie ma tych samych szans co Rosja na to, ¿eby odwróciæ odp³yw zysków za granicê, gdy¿ jest mniej prawdopodobne, ¿eby pañstwo polskie mog³o uzyskaæ kontrolê nad obcym kapita³em ni¿ to jest w przypadku Rosji, gdzie pañstwo musia³oby siê tylko zmierzyæ z miejscowymi magnatami. To jest bardzo wa¿ne rozró¿nienie, gdy¿ tylko pañstwo jest potencjalnym podmiotem, który móg³by narzuciæ ograniczenia na odp³yw zysków, tyle ¿e w przypadku Polski, jako cz³onka Unii Europejskiej, taki krok spotka³by siê z niemi³osiernymi sankcjami, podczas gdy Rosja - poza tym blokiem - ma wiêksz¹ swobodê samowolnego dzia³ania. Ró¿nice s¹ powa¿niejsze, gdy¿ w Polsce w³adze musia³yby siê zmierzyæ z potê¿nymi korporacjami miêdzynarodowymi, za którymi stoj¹ ich w³asne rz¹dy, podczas gdy za oligarchami w Rosji mog¹ siê uj¹æ tylko rz¹dy Rosji, wiêc jak rz¹dy zmieni¹ zdanie to oligarchowie staj¹ siê prawie bezbronni, bo gdzie ich armia, gdzie ich policja czy nawet zwykli szpicle. Jest na to ju¿ dowód, gdy¿ w ci¹gu ostatnich dwóch lat Putin, zwykle uwa¿any w Polsce za pêtaka, no bo to przecie Rusek, zabra³ siê za oligarchów i wymusi³ na nich nie tylko p³acenie podatków ale te¿ zahamowa³ w du¿ym stopniu transfer ich zysków za granicê, co w du¿ym stopniu - poza cenami ropy i gazu pomog³o o¿ywiæ rosyjsk¹ gospodarkê. W ramach porz¹dkowania stosunków z oligarchami Putin poszed³ dalej - mianowicie zacz¹³ odzyskiwaæ kapita³ zagarniêty za darmo przez niektórych oligar- chów, zw³aszcza w strategicznych dziedzinach jak energetyka - ropa i gaz, czego dowodem jest likwidacja aktywów potentata energetycznego Jukosa - w³aœnie wystawionego na aukcjê. Jak siê analizuje przypadek Jukosa to warto pamiêtaæ, ¿e to nie ¿aden zamach na rynek, czy wolnoœæ gospodarcz¹ bo zagarnianie maj¹tku pañstwa za prawie nic - a tak zacz¹³ Jukos - nie ma nic z tym wspólnego, podobnie jak unikanie podatków czy nielegalne tranzakcje wywozu zysków za granicê przez podstawione firmy czy podwójne konta. ¯eby nie zapomnieæ, Jukos poszed³ pod m³otek w bardzo konkretnym momencie, mianowicie wtedy gdy siê okaza³o, ¿e pozawiera³ ró¿ne umowy, które przekaza³yby maj¹tek tego energetycznego potentata w rêce zagraniczne. W Polsce nikt by siê tym nie martwi³, ¿e coœ idzie w rêce zagraniczne ale - g³upie Ruskie ludzie post¹pi³y inaczej. Lekcja dla zagubionej, jeœli nie straconej Polski jest taka, ¿e w ramach polskiej drogi szansa na odzyskanie maj¹tku nie jest taka du¿a jak w Rosji, bo tutaj maj¹tek zosta³ w rêkach rosyjskich, wiêc pañstwo ma wiêksz¹ zdolnoœæ wymuszenia - nawet w drodze ³amania w³asnego prawa - na miejscowych w³aœcicielach zwrot, czy odsprzeda¿ kapita³u. Innymi s³owy, Rosja mo¿e jeszcze powróciæ do swej œwietnoœci - bycia wœród najsilniejszcyh narodów, co ju¿ siê chyba zaczê³o dziaæ na naszych oczach, podczas gdy Polska, obezw³adniona przez obcy kapita³, takiej szansy nie ma, choæ w jej przypadku nie chodzi o œwietnoœæ w sensie mocarstwowej si³y, ale œwietnoœci - jej zagro¿onej kultury. 15--311 /12/ 2004 No 24 (8770) Strrona 8 Dokoñczenie ze strony 1 stanie do nich w ¿aden sposób nawi¹zaæ. Trzeba równie¿ znaæ ich kontekst. Ale po kolei… Energetyka j¹drowa. My pracujemy w tej chwili w Resorcie Gospodarki i Pracy, odpowiadam za ten ca³y obszar, miêdzy innymi. Pracujemy nad polityk¹ energetyczn¹ Polski do roku 2025. Chcemy wyjœæ poza horyzont do tej pory okreœlany do 2020, ten okres obejmowa³y za³o¿enia polityki energetycznej Polski przyjête w 2000 roku. Przedstawiaj¹c w tej¿e polityce energetycznej, któr¹ chcemy aby Rz¹d przedstawi³ szeroko pod dyskusje, pod konsultacje publiczne; w tej¿e polityce energetycznej pañstwa pokazujemy pewne wyzwania, które stoj¹ przed polsk¹ energetyk¹. Z bilansu energetycznego, zak³adaj¹c okreœlone tempo wzrostu, zak³adaj¹c konsekwentne zmiany w samej strukturze gospodarki, obni¿anie jej energoch³onnoœci wynika, i¿ miêdzy rokiem 2015, a 2018, 2019 najpóŸniej, polska energetyka bêdzie mia³a ogromny problem ze spe³nieniem wymogów wynikaj¹cych z protoko³ów z Kyoto. Emisja dwutlenku wêgla, koniecznoœæ dekarbonizacji gospodarki energetycznej dzisiaj przynosi tylko jeden wniosekenergetyka j¹drowa. My to ju¿ publicznie powiedzieliœmy, ¿e oko³o 2015 roku najpóŸniej 2018, bêdzie musia³a w bilansie energetycznym Polski pojawiæ siê energia j¹drowa. Oczywiœcie ¿eby siê pojawiæ, proces inwestycyjny musi siê zacz¹æ znacznie wczeœniej; sprawa nie ulega ¿adnej w¹tpliwoœci. To jest nasz stan wiedzy dzisiaj o roku 2015. Nowe poszukiwania, nowe Ÿród³a energii wszystko to mo¿e wp³yn¹æ na zmiany w miêdzyczasie, ale gdzieœ oko³o 2010 roku powinny zapaœæ w tym zakresie ostateczne decyzje. To jeœli chodzi o energetykê j¹drow¹…nie wiem na prawdê co Pan Minister Nikolski mówi³ na ten temat w 2001 roku. D. W.. K..: Mam to zapisane w wywiadzie… Miin. Jaccek Piechota:: Dobrze, skonfrontujemy. Natomiast, ja…z Pana pytania czy tonacji tego pytania wysnu³em, ¿e jest Pan przeciwny prywatyzacji. Tu mnie Pan, muszê powiedzieæ zaskoczy³, bo je¿eli jesteœmy za swobod¹ przep³ywu kapita³u, je¿eli jesteœmy za rynkiem, za konkurencj¹ to ja bêd¹c œwiadom jak¹ partiê reprezentujê, a reprezentujê Sojusz Lewicy Demokratycznej, reprezentujê ten rz¹d, nie mam takiego doktrynalnego podejœcia do kwestii prywatyzacji. A w³asnoœci Skarbu Pañstwa nie uwa¿am za w³asnoœæ z gruntu najlepsz¹, jak te¿ nie uznajê z gruntu za najgorsz¹. Warunek jest jeden … musi istnieæ silne pañstwo w sferze regulacyjnej aby egzekwowaæ okreœlone przepisy, musi istnieæ konkurencyjny rynek i silna presja konkurencyjna. Jeœli w tych warunkach w³asnoœæ pañstwowa siê sprawdza-to dobrze, bo jeœli nie to nale¿y realizowaæ proces prywatyzacji…Bank PKO BP, mówiê to z w³asnych doœwiadczeñ jako ministra odpowiedzialnego równie¿ za sektor stoczniowy i ca³y proces ratowania polskiego przemys³u stocznio- Mini - wywiad z Ministrem Gospodarki wego, Bank PKO jest bankiem pañstwowym, wci¹¿ jeszcze. W Polsce niestety to oznacza, ¿e w szczególny sposób ulega ró¿nego rodzaju presjom, równie¿ i presjom polityków. Politykom wci¹¿ siê wydaje, ¿e je¿eli coœ jest pañstwowe, to mo¿na inaczej wp³ywaæ na pañstwow¹ firmê. Ulega równie¿ presjom kontroluj¹cych, w tym równie¿ instytucji takich jak Najwy¿sza Izba Kontroli, nie zawsze najlepiej uœwiadamiaj¹cej sobie jak przebiegaj¹ procesy gospodarcze i [PKO] wykazuje siê niezdolnoœci¹ do podejmowania ryzyka. Kiedy upad³a Stocznia Szczeciñska i trzeba by³o szybko podejmowaæ decyzjê co zrobiæ z kad³ubami stoj¹cymi na pochylniach, z zastawionym maj¹tkiem, pochylniami…kiedy szybko trzeba by³o podejmowaæ decyzje, bo czeka³y tysi¹ce ludzi, bo sytuacja dramatycznie siê pogarsza³a, procedury podejmowania decyzji najd³u¿ej trwa³y w banku pañstwowym, PKO BP. Dlaczego? Z prostej przyczyny, ¿e tam ka¿dy urzêdnik potrzebowa³ czterech podk³adek ¿eby podpisaæ siê pod kolejn¹ podk³adk¹ i zanim decyzjê mia³ podejmowaæ zarz¹d, to najczêœciej by³o ju¿ po czasie. W bankach z udzia³em… zagranicznego kapita³u decyzje zapada³y szybko, by³y decyzjami biznesowymi. Zdolnoœæ do ryzyka, sk³onnoœæ do ryzyka w takich sytuacjach by³a nieporównywalnie wy¿sza. Wiêc nie podchodŸmy ideologicznie do sprawy. Bank PKO BP chcemy dzisiaj poddaæ okreœlonym procesom w znacznie szerszym zakresie ni¿ do tej pory. Stuprocentowa spó³ka Skarbu Pañstwa, oœwiadczam to z pe³nym przekonaniem, nie jest to dobre rozwi¹zanie. My dzisiaj zak³adamy skierowanie w ofercie publicznej mniejszoœciowego pakietu akcji-30% w ofercie publicznej to w tym momencie zupe³nie inne poddanie rygorom rynku, gie³dy, obrotów papierami wartoœciowymi itd. Kapita³u zagranicznego, inwestorów zagranicznych mia³o siê tam znaleŸæ na poziomie szeœciu procent. Wiêc to je¿eli chodzi o kwestie prywatyzacyjne. To konkurencja miêdzy bankami powoduje, ¿e musz¹ one konkurowaæ równie¿ w ofercie dla klientów, dla przedsiêbiorców, musz¹ walczyæ o obni¿kê kosztów…Natomiast je¿eli jest to wci¹¿ proste prze³o¿enie: polityka-Skarb Pañstwa-Spó³ka Skarbu Pañstwa, nie zawsze decyzje s¹ optymalne. Jeœli chodzi o Radê Polityki Pieniê¿nej, to zgodnie z polsk¹ konstytucj¹ Rz¹d nie ma wp³ywu na politykê prowadzon¹ przez Radê Polityki Pieniê¿nej i akurat, no dwa dni temu bodaj¿e mój szef, Pan Premier Hausner zdecydowanie krytycznie wypowiedzia³ siê o polityce podnoszenia stóp procentowych i o kolejnym d¹¿eniu Rady Polityki Pieniê¿nej do “sch³adzania” polskiej gospodarki ju¿ teraz, ju¿ dzisiaj. Nie jest to polityka, któr¹ akceptowa³by Rz¹d, któr¹ akcep- towa³by resort Gospodarki i Pracy, ale wp³yw w tym zakresie jest dok³adnie okreœlony konstytucj¹, czyli ¿aden. I wreszcie jeœli chodzi o wzrost sk³adki na ZUS, to przepraszam, rozmawiamy o bardzo w¹skiej grupie przedsiêbiorców, którzy p³ac¹ najni¿sz¹ sk³adkê, zrycza³towan¹ sk³adkê na ubezpieczenie spo³eczne, a osi¹gaj¹ bardzo ró¿ny poziom dochodów i w tym zakresie jesteœmy otwarci na rozmowy z organizacjami przedsiêbiorców, ta debata dzisiaj trwa w parlamencie [25 wrzeœnia, 2004-przyp. Red. N.K.]. Chodzi o to aby ci, którzy p³ac¹ najni¿sz¹ sk³adkê na ZUS, a uzyskuj¹ wysokie dochody p³acili sk³adkê nieco wiêksz¹. W ¿aden sposób nie mo¿e to dotkn¹æ ma³ych i œrednich przedsiêbiorstw, które s¹ na etapie rozwoju, które inwestuj¹, które nie osi¹gaj¹ wysokich dochodów. W przeciwnym razie trzeba by siêgaæ znowu do dotacji ZUS-u, a dotacja to nic innego jak œrodki z bud¿etu, a œrodki z bud¿etu nie pochodz¹ z niczego innego jak tylko z podatków wiêc zawsze niestety jest wczeœniej czy póŸniej dyskusja o obci¹¿eniach podatkowych, o obci¹¿eniach daninami publicznymi. Nota bene to jeœli chodzi o daniny publiczne, to dokonujemy obecnie w resorcie gospodarki przegl¹du, jesteœmy w toku prac nad raportem o stanie przedsiêbiorczoœci, a Nie ma gospodarki bez polityki gospodarczej pañstwa (7) Dokoñczenie ze strony 4 w praktyce Anglicy. W³¹czy³ je do swego systemu twórca teorii liberalizmu ekonomicznego Adam Smith (druga po³owa XVIII wieku). Tymczasem leseferyzm angielski nie wynika³ z jakiejœ ogólnej koniecznoœci, a z zupe³nie przypadkowej specyfiki angielskiej. Specyfikê tê doœæ skutecznie maskuje marksistowska interpretacja angielskiej wojny domowej z XVII wieku, jako tzw. „rewolucji bur¿uazyjnej”, w której rzekomo bur¿uazja mia³a dojœæ do w³adzy. Otó¿ w wyniku tej wojny bur¿uazja nie dosz³a do w³adzy i nadal przy niej nie by³a, kiedy Smith pisa³ swoj¹ ksi¹¿kê „Bogactwo narodów”. Nie by³a przy w³adzy nawet pó³ wieku póŸniej. W Anglii a¿ do po³owy XIX wieku rz¹dzili przedstawiciele arystokracji ziemskiej, którzy wykazywali wiêcej zrozumienia dla spraw rolnictwa ni¿ przemys³u. St¹d przemys³owcy angielscy woleli, ¿eby takie rz¹dy nie wtr¹ca³y siê w ich sprawy. Nie by³o podobnej sytuacji w Holandii czy Szwajcarii, gdzie mieszczañstwo rz¹dzi³o od œredniowiecza i sprawnie wykorzystywa³o pañstwo do wspomagania gospodarki. Miar¹ „leseferyzmu” Szwajcarów mo¿e byæ ich konstytucja roj¹ca siê od przepisów reguluj¹cych sprawy gospodarcze. Mimo to, specyficznej angielskiej sytuacji gospodarczej sami Anglicy nadali rangê obiektywnej, ogólnie obowi¹zuj¹cej teorii. Gospodarczy impet Anglii w czasach rewolucji przemys³owej by³ tak du¿y, ¿e kraj ten stawa³ siê „warsztatem œwiata” ju¿ bez pomocy rz¹du. Jednak¿e kiedy pod koniec XIX wieku nast¹pi³o za³amanie gospodarki i wyprzedzenie Anglii przez Stany Zjednoczone i czêœciowo (w hutnictwie) przez Niemcy, zrozumiano, ¿e przyczyn¹ tego jest m.in. brak polityki gospodarczej pañstwa. By³o to tym bardziej oczywiste, ¿e wy¿ej wymienieni, skuteczni konkurenci Anglii tak¹ w³aœnie politykê (o czym bêdzie jeszcze mowa) stosowali. Wspomniany ju¿ angielski ilustrowany podrêcznik historii dla m³odzie¿y wyjaœnia, ¿e pod koniec XIX wieku ju¿ niewielu ludzi w Anglii wierzy³o, ¿e ingerencja rz¹du w gospodarkê jest czymœ z³ym. Natomiast wiêkszoœæ zrozumia³a, ¿e ingerencja taka jest obowi¹zkiem rz¹du. Pogl¹d taki (mimo taczeryzmu) utrzymany jest w Anglii do dziœ. Dzisiaj leseferyzmu nikt (poza polskimi libera³ami) nie traktuje serio. A ju¿ najmniej przejmuje siê nim Japonia i wzoruj¹ce siê na niej dalekowschodnie „tygrysy”. Odgrzany leseferyzm staje siê narzêdziem globalizacji Przez ponad dwa wieki od cza- taki raport wydaje ju¿ teraz Ministerstwo Gospodarki i Pracy, przyjmuje go Rz¹d, naliczyliœmy ponad czterdzieœci ró¿nego rodzaju danin publicznych p³aconych przez przedsiêbiorców przy ró¿nych okazjach, ró¿nych op³at. Chcemy i w tym zakresie zdecydowanie uproœciæ te wszystkie regulacje. [Miini-wywiad prrzeeprrowadzoono poodcczass Sesji Pleenarrnej X Œw wiatoow e j Koo n f e r e n c j i Goo s poo darr c zee j P o loo n i i , w H o tee luu Vii c too r i a n a Placcu Sasskim w Warrszaw wie, 25 w r zee œnn i a,, 2 004.. T e k s t n i e auu too ryzoowanny] su sformu³owania teorii liberalnej narzêdziem opanowywania cudzych rynków przez kraje najbardziej rozwiniête by³a sama zasada wolnego handlu. Leseferyzm nie odgrywa³ tu wiêkszej roli i traktowano go raczej jako wewnêtrzn¹ sprawê ka¿dego z pañstw, a od koñca XIX wieku nie traktowano go w ogóle serio o czym ju¿ wspomnieliœmy. Sytuacja ta zmieni³a siê, kiedy zaczêto rozwijaæ doktrynê globalizacji. Tu ju¿ nie wchodzi w grê sam eksport towarów ale równie¿ eksport kapita³ów, wykup i niszczenie konkurencyjnych zak³adów za granic¹ itp. Tu ju¿ nie chodzi o podporz¹dkowanie sobie rynku dla kilku produkowanych towarów. Tu chodzi o podporz¹dkowanie sobie ca³ej gospodarki danego kraju. Dla takich celów leseferyzm okaza³ siê bezcennym i niezbêdnym narzêdziem. Je¿eli bowiem chcemy robiæ w obrêbie cudzej gospodarki co nam siê podoba, to musimy odmówiæ racji prowadzenia polityki gospodarczej miejscowemu (najczêœciej demokratycznie wybranemu) rz¹dowi. Wyci¹gniêto wiêc zaœniedzia³y leseferyzm z lamusa i uczyniono zeñ znowu jedn¹ z naczelnych zasad ekonomii. Dla naiwnych oczywiœcie, bo eksporterzy tej zasady wcale jej u siebie w domu nie stosuj¹ (o czym bêdzie póŸniej mowa). Dzisiejszy leseferyzm jest zatem tak samo dwulicowy jak zasada liberalizmu handlowego. Dwulicowoœæ dotyczy wiêc ca³ego liberalizmu gospodarczego. Jann Kooziiarr MO ORTGA AGE ES•POZYC CZKII NAJN NIZS SZE E OPROCENTOWA ANIA Bezplatnny, szyybkki serwis, mortggagges nowe i odnnaw wianne Dosteep doo wszyystkkich instyytuucji finannsowych Zaooszcczeedz na CMH HC, 1st i 2nd Speecjalnne prrogram my dla selff-emplooyed ONTARIO MO ORTGA AGE E SERVICES Moortggagge Broker No 24 (8770) 15--311/12/2004 Jeerzyy Przyystaw wa Uniwersyteet Wrroc³aw wski Strrona 9 zadbali bowiem o to, ¿eby Naród, do którego wed³ug jej zapisów (art.4.1) nale¿y „w³adza zwierzchnia”, nie mia³ prawa do refe- Koœci zosta³y rzucone! „Iacta alea est!” - Rzuci³a je Platforma Obywatelska og³aszaj¹c w minion¹ sobotê (18 grudnia 2004), ¿e zebra³a ju¿ 700 tysiêcy podpisów pod obywatelskim wnioskiem o referendum, w którym na pierwszym miejscu wymienia siê wprowadzenie jednomandatowych okrêgów wyborczych w wyborach do Sejmu. Liderzy PO oœwiadczyli te¿, ¿e ju¿ 6 stycznia przeka¿¹ zebrane podpisy Marsza³kowi Sejmu. Fakt ten oznacza, ¿e gra o JOW wesz³a w now¹ fazê. Sta³o siê to, o co od lat stara³ siê i zabiega³ Ruch Obywatelski na rzecz JOW: wymagana przez Konstytucjê iloœæ podpisów, umo¿liwiaj¹ca z³o¿enie wniosku obywatelskiego, zosta³a zebrana i Sejm bêdzie musia³ siê t¹ spraw¹ zaj¹æ. To, oczywiœcie, nie oznacza, ¿e widzimy ju¿ datê wprowadzenia takiej ordynacji wyborczej, ani nawet datê referendum. Twórcy Konstytucji III RP rendum inaczej, ni¿ za ³askaw¹ zgod¹ tych, którzy przyznali sobie uprawnienia w³adcze. Referendum mo¿e byæ przeprowadzone tylko i wy³¹cznie za zgod¹ parlamentu, obojêtnie czy obywatele zbior¹ 700 tysiêcy podpisów czy 7 milionów. Wiêcej w tej sprawie maj¹ do powiedzenia ci, których wszystkie badania opinii publicznej stawiaj¹ na samym dole drabiny szacunku i powa¿ania spo³ecznego: pos³owie na Sejm. Nawet w Rosji Putina, któr¹ siê Polakom przedstawia jako antytezê demokracji, obywatele maj¹ konstytucyjne prawo do referendum, je¿eli tylko zbior¹ odpowiedni¹ liczbê podpisów. Takiego prawa nie maj¹ jednak obywatele Rzeczypospolitej, któr¹ nasi zawodowi demokraci staraj¹ siê przedstawiæ Rosji, Ukrainie, Bia³orusi i komu tylko, jako wzór do naœladowania. Pomimo tego z³o¿enie w Sejmie obywatelskiego wniosku o referendum w sprawie JOW bêdzie wydarzeniem donios³ym i oznaczaj¹cym rzeczywiœcie now¹ fazê. Albowiem za wnioskiem nie stoj¹ tylko podpisy owych 700 tysiêcy. Nasi partyjni okupanci Od 1 grudnnia wynajjmê 2-sypiialnniowy duu¿y, ciep³yy wysoki bassement aparrtam ment w trripleexie. Kuuchnia,, liiving, diining room, ³aziienka z oknem. Pr¹d,, dw wa parrkingi wliiczoone. Okoliica Royal Yoork i Evanns. Tel:: 4116--2011-86221 Cell:: 6477-284--86221 Zdrowych i Radosnych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia oraz Szczêœliwego Nowego Roku 2005 swoim Klientom ¿yczy Ewa Szaniawska Bi¿utria artystyczna w Unique Boutique tel. 905-275-4195 wiedz¹ doskonale, ¿e za tym wnioskiem stoj¹ tak¿e podpisy jakie w ci¹gu swoich starañ zebra³ Ruch JOW, ale przede wszystkim wiedz¹, ¿e wszystkie badania opinii publicznej wykazuj¹ ponad 70% poparcie tej propozycji ustrojowej. Pod koniec poprzedniej kadencji pos³owie Antoni Macierewicz i Adam Wêdrychowicz z³o¿yli do laski marsza³kowskiej jowowski projekt ordynacji wyborczej, ale do jego dyskusji i g³osowania nie dopuœci³ wówczas „stoj¹cy na stra¿y Konstytucji” marsza³ek Maciej P³a¿yñski. Dzisiaj ju¿ nie pójdzie tak ³atwo z podpisami zgromadzonymi przez Platformê. Oczywiœcie, zabior¹ siê teraz za rozmydlanie tego wniosku, za manipulacjê i wszelkie mo¿liwe przek³amania i oszustwa. Zaraz po konferencji, na której PO og³osi³a o zebraniu podpisów, w informacjach telewizyjnych nie tylko, ¿e postulatu zmiany ordynacji wyborczej nie wymieniono na pierwszym miejscu, ale w ogóle nie pojawi³y siê s³owa „jednomandatowe okrêgi wyborcze”, a tylko tajemnicza „ordynacja wiêkszoœciowa”. Wczorajsza „Rzeczpospolita”, która jest ponoæ sojusznikiem w tej batalii o JOW, informacjê umieœci³a na dalekiej stronie pod wiele mówi¹cym tytu³em „ PO ju¿ wie, jak uk³adaæ listy wyborcze”. Du¿o wa¿niejsz¹ by³a informacja, o tym, ¿e niejaka pani Niezabitowska domaga siê od s¹dów procesu lustracyjnego lub urodziny Ksiêdza Prymasa, któremu, oczywiœcie wszyscy ¿yczymy zdrowia i pomyœlnoœci, ale wolno w¹tpiæ, czy Jego Eminencja zgodzi³by siê z tak¹ hierarchi¹ wa¿noœci wydarzeñ. Oczywiœcie, powstaje pytanie o co chodzi Platformie i czy rzeczywiœcie zmierza do tej koniecznej i niezbêdnej reformy Rzeczypospolitej? Wg informacji dziennikarskich, na sobotnim zjeŸdzie, podjêto uchwa³ê, która upowa¿nia szefa PO, Donalda Tuska, do osobistego decydowania o tym, kto bêdzie kandydowa³ do Sejmu z list PO. Jak wyjaœnia inny lider PO, Jan Rokita, chodzi tu o to, ¿eby do Sejmu nie dostawali siê „polityczni cwaniacy”, bo jego zdaniem „cwaniacy” ulokowali siê przede wszystkim w tzw. „terenie”, daleko od Warszawy, tam gdzie wzrok liderów nie siêga i gdyby oni tego osobiœcie nie kontrolowali to do Sejmu wchodzi³aby niewyobra¿alna ho³ota. Jest to bardzo ciekawa sytuacja, poniewa¿ g³ówny sens Ruchu JOW i ¿¹dania zmiany ordynacji wyborczej sprowadza siê do tego, ¿eby w³aœnie uniemo¿liwiæ partyjnym bonzom wpisywania na listy wyborcze kogo chc¹, bo doœæ ju¿ mamy 15 lat skutków ich dalekowzrocznoœci i talentu do wpisywania w³aœciwych ludzi na listy wyborcze. Jednomandatowe okrêgi wyborcze to jest w³aœnie program „decentralizacji” tych decyzji, oddania mo¿liwoœci kandydowania w³aœnie bez aprobaty tego czy innego „lidera”. Praktyka wiêc polityczna, jak¹ demonstruj¹ i uprawiaj¹ liderzy Platformy najdalsza jest od g³oszonych hase³ i zmierza jakby Dokoñczenie na stronie 26 Weso³ych Œwi¹t ! Laurel Broten, M.P.P. Etobicoke-Lakeshore 2731 Lakeshore Blvd. W. (416) 259-2249 Zdrowych, spokojnych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia, Pomyœlnego Nowego Roku ¿yczy wszystkim cz³onkiniom i przyjacio³om Zarrz¹¹d G³óówny Fedeeraccji Poleek w Kannadziie Weeso³yych i zdrrowych Œw wi¹t Bo¿eego Narrodzeenia oraz szcczêêœccia w Nowym Roku 2005 ¿yyczyy KA ARLOVO Krrasssimir & Krrasssimira Tabakkov 37797 Lakkeshore Blvvd.. W.. Etoobiicoke ON. M8W 1R2 16) 503--2950 Tel..: (41 Weso³ych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia i szczêœliwego Nowego Roku ca³ej Polonii, ¿yczy A & A Top Service 68 D Third Strreet,, Torontoo Tel:: (4116) 253--7388 15--311 /12/ 2004 No 24 (8770) Strrona 10 Albinos Marrek Paccholiik Mówi¹c najkrócej- albinos to taki osobnik, który jest taki sam jak pozostali, a jednak jakiœ inny. Tak celowo tytu³ujê ten artyku³ bowiem bêdzie w nim o mnie jako albinosie i o “nich” jako albinosach. Z góry pragnê zauwa¿yæ, ¿e wielu z wspó³czeœnie pisz¹cych uzurpuje sobie miano do okreœlenia siê byæ dziennikarzem jakkolwiek sztuka pisania reporta¿u, felietonu czy innej prozy dziennikarskiej jest im wrêcz obca. Od wielu lat, nie mogê nasyciæ siê dobrym dziennikarstwem jakie przed laty wychodzi³y w ¿ó³tych tomikach Wydawnictwa Literackiego czy Expresie Reporterów. To co teraz piszê nie znaczy, ¿e ja uzurpujê sobie te prawa, ale tak w³aœnie siê zastrzegam bo pisaæ bêdê o powa¿nych sprawach, ale w³aœnie “tak inaczej” i niektórzy odwykli od czytania mog¹ poczuæ siê po prostu dziwnie. Ja piszê bo lubiê i kiedy myœlê, ¿e coœ mam do powiedzenia to mówiê i teraz bêdzie to w innej formie. A ju¿ w ogóle je¿eli ktokolwiek siêga za pióro jako publicysta powinien przede wszystkim nie odrabiaæ pañszczyzny, a niestety w Polsce jak i na emigracji jest to ju¿ chorob¹ zawodow¹ dziennikarstwa, w postaci choæby pseudo prasy wydawanej w oparciu o serwisy internetu. Na szczêœcie my w ‘Nowym Kurierze’ piszemy od siebie. I to pierwszy albinos inaczej wœród stada. A teraz o moich albinosach. Te ró¿ne od stada osobniki wystêpuj¹ po obu stronach oceanu i stanowi¹ tak mi³y folklor, ¿e wrêcz nale¿a³oby og³osiæ dzieñ ochrony albinosów. Kiedyœ znajomy opowiada³ mi o takim jednym. Rzecz mia³a siê w Dêbicy u schy³ku lat siedemdziesi¹tych. Po kilku miesi¹cach pobytu w Chicago na lokalnym postoju taksówek wœród taksiarzy usiad³ w kraciastych spodniach i s³omkowym kapeluszu… i nikt nie zwróci³ jakby na niego uwagi. Wówczas poddenerwowany ignorancj¹ swojej osoby odezwa³ siê przerywaj¹c b¹dŸ co b¹dŸ nie naturaln¹ ciszê: “a wicie w Chicago to mnie wo³ali D¿on”, a na to jeden z taksiarzy wyj¹³ zapa³kê z zêbów i powiedzia³, “ale ojciec ciê ochrzci³ Jasiek, nie ?” Nie jeden z nas by³ œwiadkiem jak œwie¿o “adoptowany Kanadyjczyk rodem z nad Wis³y” ledwie co lizn¹³ jêzyka i ju¿ zapomina³ jêzyk, pos³uguj¹c siê “nowym” z tak¹ sprawnoœci¹ jak nie przymierzaj¹c ma³pa brzytw¹ przed popêkanym lustrem. Podobnie, lecz w innym temacie mia³a siê rzecz i ze mn¹. Ca³y ubieg³y (2003) rok pilnie czyta³em polonijn¹ prasê i w miarê jak zbli¿a³ siê mój wyjazd do Polski, coraz bardziej truchla³em w obawie o dzikoœci jakie tam winny mnie spotkaæ. Nie rozumiem tego, ale w 2003 roku prasa ta krajowa jak i polonijna jakby siê opi³a szaleju. Nic nie mo¿na by³o przeczytaæ poza tasiemcowatymi sprawozdaniami z sal s¹dowych, opisów kryminalnych wypadków, sprawozdañ z morderstw, tekstów o tysi¹cach g³oduj¹cych, bezdomnych itd. Artyku³y raz po raz podpieraj¹ce swoje teksty statystyk¹ coraz bardziej utrwala³y we mnie przekonanie o zupe³nym zdziczeniu naszego Kraju. St¹d te¿, pakuj¹c siê na wyjazd z premedytacj¹ przypomina³em sobie sposoby przetrwania w “takim kraju”. Siêgn¹³em do zapasów pamiêci z okresu gdy na trasie Warszawa - Kijów mkn¹³ tzw. “b³êkitny ekspres” czy do kraju wraca³y inne zwane “z³ot¹ strza³¹”, i trzeba by³o siê “przedrzeæ” przez tamte pu³apki, jakie masowo zastawiali “wopiœci”, “celnicy”, nie wspomnê o ¿ulikach z Lwowa, Keletipu, czy Gara Bucurestii… Sam siê sobie dziwi³em, co te¿ siê dzieje, ¿e mimo i¿ latam œrednio raz na rok “do domu” to ulegam jakiejœ psychozie zagro¿enia, czego wczeœniej nie zauwa¿a³em. Ju¿ po powrocie muszê stwierdziæ, ¿e chyba wiêcej bêdê jednak czyta³ “po tutejszemu” bo przynajmniej oszczêdzê sobie psychozy rodem z Wo³omina, Pruszkowa czy jakiœ “krzaków z nad brzegu rzeki”. Niestety nie mia³em lec¹c do Polski mojej kurtki o tysi¹cach kieszeñ i kieszonek w jakiej kiedyœ przekracza³em granice, z nostalgi¹ wspomina³em moje buty, gdzie w obawie przed …. “portfelowa³em” pieni¹dze. D³ugo siê zastanawia³em co wzi¹æ z sob¹ na wabia no bo celnik, a wogóle to “oni” mog¹ uwiêziæ bo podwójne obywatelstwo… A do taksówki to ju¿ wogóle nie wsiadaæ i je¿eli samochód to na “strze¿onym parkingu” itd. Wiêc kiedy wyl¹dowa³em na lotnisku, celnik nawet mnie nie dostrzeg³ mimo, ¿e mia³em naprawdê du¿e baga¿e, wopista machn¹³ rêk¹ i…w holu napad³ mnie kolega, dr¹c siê, “co oni was tak trzymali, ja jak lecia³em z Tunisu…” spojrza³em na zegarmija³a 23 minuta od wyjœcia z samolotu”. S³ucha³em jego narzekañ i siê radowa³em “Bo¿e - rodak!!!” Narzeka jak zwykle. Od lat spotykaliœmy siê na ró¿nych przejœciach i ró¿nych dworcach, a temu stale Ÿle. Czyli jestem w Polsce - “jest po prostu Ÿle”. Wpakowa³ mnie do jakiegoœ nie znanego modelu auta “kupi³em na wiosnê bo, tamten…”. Ruszyliœmy przez Warszawê i jako rasowy (po czempionach, od strony mamy) krakus - z zaskoczeniem kontentowa³em, ¿e miasto które zwykle nie lubi³em - tego zachmurzonego grudnia, mimo si¹pi¹cej chlapy… by³o czyste, kolorowe, zatrzymywani ludzie z pytaniem o kierunek jazdy - chêtnie nam objaœniali. Kierowcy nie pukali siê po g³owach, nikt nie lecia³ z “bejzbolow¹” pa³¹. Jad¹c na tzw. “ gierkówkê” czyli szybk¹ trasê Warszawa - Katowice, mój kumpel malkontent usprawiedliwia³ siê, ¿e t¹ tras¹ bêdzie szybciej bo w kieleckim s¹ mg³y i w ogóle. Wyje¿d¿amy z miasta. Jakieœ kolorowe szklane domy, moc ma³ych i du¿ych biznesów, tysi¹ce aut. Ostro¿nie patrzê za “gangsterami” co napadn¹ na nasze auto, co porw¹ itd. Nic. Pêdz¹c drog¹ co raz mijamy policyjne patrole. Malkontent siê podœmiewuje, ¿e teraz nie wolno braæ im gotówki i „³oj, co to bêdzie, bo on lubi tak jak wszyscy- do dechy”. Ale pociesza, ¿e Polak potrafi i bêd¹ dawaæ “im” w ³apê. Przy okazji psioczy na to, ¿e nie wolno skrêcaæ w prawo na czerwonym. Tak wiêc s³uchaj¹c narzekañ, jechaliœmy ca³kiem porz¹dnie utrzyman¹ szos¹. Piszê, tak bo to g³ówna arteria wschódzachód i ten milion ciê¿arówek. W radio narzekaj¹, ¿e inwestorzy boj¹ siê ruszaæ “autostrad” bo rz¹d za bardzo sam nie wie jak wszystkim dogodziæ i samemu nie podpaœæ pod paragraf o korupcji polityka-biznes. Po chwili inny komunikat, ¿e w³aœnie wylali z s³u¿by policjanta bo wzi¹³ w ³apê od “kontrolera Policji w cywilu”. Jedziemy z szybkoœci¹ 120 km, kolega patrzy z politowaniem, ¿e ja w pasach i mnie poucza, ¿e “tu tak siê nie jeŸdzi”. Lecz na widok b³yskaj¹cej œwiat³ami ciê¿arówki - zapina pasy, cedz¹c “sprawdzaj¹”. Na ca³ej trasie widzia³em tyle patroli policyjnych, ¿e odczuwa³em i¿ jest ich dostateczna iloœæ. Postój. Kolorowa stacja benzynowa koncernu Orle. Bar. Przy stoliku siedz¹ wygoleni w super garniturach. S³yszê, poszczególne s³owa “towar”, “dostawa”, “Tir”…. W pewnym momencie dzwoni¹ “komórki”. Kolega wraca z talerzem pe³nym sa³atek, frytek, jakiegoœ miêsnego zawijasa. Pytam szeptem wskazuj¹c tamtych “proszê, pana, czy to mafiozi?” Kolega spogl¹da - “nie to taki styl ludzi w Polsce w biznesie”. No i b¹dŸ tu m¹dry. W barze nie ma wyci¹gów. Szefowa i owszem, kelnerka jeszcze bardziej. Ruszamy dalej. Miêkkie zakrêty. Pamiêtam w tym gdzieœ miejscu 6 lat temu przeci¹³ mi drogê nie oœwietlony wóz przeje¿d¿aj¹cy czteropasmówkê. Teraz nie ma szans, balustrady. Przy drodze, stoj¹ dygocz¹ce z zimna panienki. Mówiê “podrzuæmy je, one pewnie ze szko³y”. Kumpel rykn¹³ œmiechem, no takiej szko³y to ty chyba nie studiowa³eœ…”. Co za kraj. Biznesmeni jak gangsterzy, nie uczennice, a ju¿ profesorki, wszyscy psiocz¹ , a w sklepach jest mas³o, ¿e z obawy o tutejszych “prawomyœlnych„ nie dopowiem reszty dowcipu. Przyznajcie pañstwo, czy nie jest to wstêp do krainy Albinosów, czy mo¿e jest to opowieœæ o mnie albinosie… Bêdê te¿ pisa³ o rynku nieruchomoœci, o szkolnictwie, o tym co s³ychaæ w magistratach i parê innych ciekawostek z kraju wiecznych narzekaczy. O Yes, jakby to powiedzia³ “D¿on” wiem jakie jest bezrobocie itd, ale widzia³em i inne rzeczy, wiêc o tym w kolejnych numerach. Moje Bo¿e Narodzenie Ma³ggorzata Radoomiñsska Moje najpiêkniejsze wspomnienia z dzieciñstwa zwi¹zane s¹ z wieczorami wigilijnymi i Œwiêtami Bo¿ego Narodzenia. Pamiêtam doskonale atmosferê tamtych dni – atmosferê mi³oœci, spokoju i radoœci. Lœni¹ce, pachn¹ce past¹ pod³ogi, stó³ nakryty bia³ym obrusem, a przy nim mama, tata, bracia, ukochana ciocia i talerz czekaj¹cy na samotnego goœcia, którego kiedy przyjdzie - serdecznie powitamy i zaprosimy na rodzinn¹ wieczerzê. Pamiêtam rozkoszne zapachy potraw i ciast dolatuj¹ce z kuchni, siêgaj¹c¹ a¿ do sufitu choinkê, ustrojon¹ papierowymi ³añcuchami mozolnie klejonymi w d³ugie jesienne wieczory i skrywaj¹c¹ pod swoimi ga³êziami upragnione prezenty. Pamiêtam wspóln¹ modlitwê, dzielenie siê op³atkiem, spo¿ywanie tradycyjnych potraw, rodzinne œpiewanie kolêd i maszerowanie ca³¹ rodzin¹ po bia³ym skrzypi¹cym œniegu na Pasterkê. Raz w moim dzieciñstwie nie by³o Wigilii. W dniu tym odesz³a moja Mama. I ju¿ nigdy nie by³o tak jak przedtem…Od tego czasu minê³o wiele lat. Ból min¹³. Pozosta³a pamiêæ o tych, których nie ma ju¿ wœród nas. Puste nakrycie na stole prze- sta³o ju¿ czekaæ na samotnego goœcia. Teraz symbolizuje naszych Drogich Nieobecnych, których kochaliœmy, a którzy odeszli. W niespokojnych czasach, w których przysz³o nam ¿yæ, boimy siê wpuszczaæ do domu nieznajomych. Na pewno zaprosimy na Wigiliê samotn¹ s¹siadkê, przyjaciela, ale musz¹ byæ to ludzie, których znamy, którym ufamy. Pocieszamy siê myœl¹, ¿e istniej¹ instytucje charytatywne, które organizuj¹ wieczerzê wigilijn¹ dla samotnych i nas w pewnych sprawach wyrêczaj¹. Pusty talerz w stanie wojennym symbolizowa³ solidarnoœæ z internowanymi i z ich rodzinami zaproszonymi na Wigiliê do naszych domów. Wówczas Wigilia zyska³a inny, g³êbszy duchowy wymiar. Mieliœmy bardzo ma³o, a potrafiliœmy siê jeszcze dzieliæ z innymi. Czuliœmy siê lepiej ni¿ obecnie, kiedy to boimy siê zaprosiæ obcego cz³owieka do domu i sprawiæ, aby w tym dniu nie czu³ siê samotny. W³aœnie kultywowanie tradycji podczas œwi¹t w okresie stanu wojennego sprawi³o, ¿e byliœmy razem po jednej stronie barykady, znacznie silniejsi ni¿ nasi wrogowie. Wigilia i Œwiêta Bo¿ego Narodzenia to œwiêta magiczne, niepowtarzalne, rodzinne i pe³ne Dokoñczenie na stronie 23 Radoosnych Œw wi¹t Bo¿eego Narrodzeenia oraz szcczêêœliiwego Nowego Roku ¿yyczyy Woorkplacce Saffetyy & Insurannce Consultannt (WS SIB) Jann Szm midt (905) 566-1149 422577 Sherwoodtoowne Blvvd.. Miississauuga Ont.. L4Z 1Y5 Wsszyystkkim swoim Kliientoom oraz ca³eej Poloonii zdrrowych i poogodnnych Œw wi¹t Bo¿eego Narrodzeenia oraz wszyystkkiego najjleepsszeego w nadcchodz¹¹cym Nowym Roku 2005 ¿yyczyy Polsski skleep na Góórnym Ham miltoonie 1001 1 Rymal Rd.. E. #8 Ham miltoon, ON L8W 3B B7 Tel..: (9905) 3118--73777 Radoosnych Œw wi¹t Bo¿eego Narrodzeenia i szcczêêœliiwego Nowego Roku ¿yyczyy swojej Kliienteelii i ca³eej Poloonii Józeef Galoos DIXIE VIDEO & AUDIO 36115 Dixie Rd.. Unit 7, Miississauuga Ont.. L4Y 4H H4 Tel:: (9905) 238--4830 No 24 (8770) 15--311/12/2004 Strrona 11 Fado Wiies³aw w Piechocki Patrzê siê na lewo. Spogl¹dam na prawo. Ten sam widok. Przy d³ugim, metalowym, technicznie sterylnym stole stoj¹ przewa¿nie mê¿czyŸni, ju¿ nie m³odzi. Tak jak ja. Wszyscy maj¹ s³uchawki nowoczesne na uszach, czyli wygl¹daj¹, jakby wszyscy mieli czapki-uszatki i wszyscy pocieraj¹ czo³o, poprawiaj¹ nerwowo okulary, wycieraj¹ dyskretnie nos, przeje¿d¿aj¹ d³oni¹ po policzkach. W sposób widoczny s¹ wzruszeni. Tak jak ja. Dlaczego? Bo wszyscy nale¿ymy do tej samej armii ludzi, którzy siê wzruszaj¹, kiedy s³uchaj¹ muzyki fado w wykonaniu Amálii Rodrigues. Wszyscy wykonali, tak jak ja, pielgrzymkê do lizboñskiego „A Casa do Fado e da Guitarra Portuguesa“, czyli do œwie¿o otwartego „Muzeum/Domu Fado i Portugalskiej Gitary“. Jesteœmy w Alfâma, doœæ pod³ej, ale dla turystów atrakcyjnej dzielnicy Lizbony. Wszyscy zap³aciliœmy wstêp (parê euro), aby pos³uchaæ jeszcze raz i zobaczyæ j¹ na ekranie. W przypadku fado jest tylko jedna „ona“ - Amália Rodrigues. Kiedy ju¿ sobie przetar³em z wilgoci oczy, aby móc przeczytaæ jej ciekawy ¿yciorys i zobaczyæ etapy jej s³awy, gdy ju¿ wyczyœci³em dyskretnie nos, a¿eby móc normalnie oddychaæ, pomyœla³em sobie „kiedy w³aœciwie mnie tak fado zafascynowa³o?” Nie wiem. Wiem jedynie, ¿e przez lata kupi³em wiele CD z t¹ charakterystyczn¹ dla Portugalii muzyk¹. Kupowa³em je w Portugalii (oczywiœcie), ale i w Rio oraz w Pary¿u. Od razu czu³em, i¿ ta melancholijna muzyka do mnie bardzo przemawia. Chwyci³a mnie „za gard³o“ i do dziœ pozosta³em jej wierny. Co to jest fado ? Jest to trans, inny wymiar, lot metafizyczny, bardzo silne wzruszenie! Samo s³owo „o fado“ pochodzi od ³aciñskiego wyrazu „fatum“, co oznacza pierwotnie „znak, rozkaz, pochodz¹cy od bogów, który nale¿y zaakceptowaæ“. St¹d w tym znaczeniu funkcjonuje po polsku jego derywat : fatalny (np. dzieñ). Po francusku znany jest zwrot „la femme fatale“, czyli kobieta przynosz¹ca pecha, nieszczêœcie. Po angielsku jest zwrot „it was fated that...“, czyli „los zrz¹dzi³, ¿e...“, albo przymiotnik „fateful“. Fado nie musi byæ jedynie smutne i melancholijne, omotane pesymizmem. Jest te¿ wersja fado weso³ego, radosnego, tchn¹cego optymizmem. Fado wyra¿a zatem podstawowe uczucia ludzkie, wymieszane, zale¿nie od tempa melodii oraz charakteru towarzysz¹cego tekstu. Fado mo¿e wyra¿aæ: radoœæ, smutek, cierpienie, ból (fizyczny lub psychiczny), opiewaæ œmieræ, zazdroœæ oraz oczywiœcie i przede wszystkim mi³oœæ. Zatem opiewa nasze ¿ycie i jego problemy. Fado jest zupe³nie samodzielnym typem melodycznym, wykszta³conym w Lizbonie (i czêœciowo w innym mieœcie portugalskim: Coimbra) oko³o roku 1840. Najpierw by³o wykonywane w restauracjach, lokalach, knajpkach Lizbony, potem nabra³o cech szlachetnych. Umo¿liwi³o to wstêp „na salony“. Zaczê³y byæ modne koncerty po bogatych domach, przewa¿nie w zestawie: dwóch mê¿czyzn akompaniuje na gitarach, a dwie panie œpiewaj¹. Panie musz¹ byæ obowi¹zkowo ubrane elegancko do œpiewania fado. Amália Rodrigues zawsze mia³a czarn¹ d³ug¹ sukniê, a jej znakiem firmowym by³ przerzucony przez szyjê czarny, d³ugi szal. Panowie wystêpuj¹ klasycznie: garnitur ciemny + krawat. Akompaniament jest zawsze z³o¿ony z dwu gitar minimum, przy czym jedna jest „normalna“, czyli o szeœciu strunach a druga musi byæ portugalska, czyli o 12 strunach! Ogl¹dam ca³y specjalnie wykonany dla zwiedzaj¹cych muzeum warsztat, gdzie manekin-robotnik w swej izbie przy stole tworzy tak¹ gitarê o charakterystycznym dŸwiêku, idealnie pasuj¹cym do „psychiki“ fado. Ale wróæmy do Amálii Rodrigues, wzruszaj¹cej swym œpiewem starszych panów (i nie tylko) nawet po swojej œmierci. Kiedy nast¹pi³ zgon przy Rua Sao Bento 197 w Lizbonie jesieni¹ 1999 roku, rz¹d og³osi³ trzydniow¹ ¿a³obê narodow¹. Ludzie chodzili pod jej dom, gdzie mieszka³a 40 lat i sk³adali w ho³dzie tony wieñców. A urodzi³a siê Amália (w lipcu 1920) jako pi¹te z dziewiêciorga dzieci w bardzo biednej rodzinie w stolicy Portugalii. Wychodzi za m¹¿ za tokarza i gitarzystê amatora, maj¹c 20 lat. Prêdko nadchodz¹ jej sukcesy artystyczne, z nimi napiêcia miêdzy ma³¿onkami. Separacja wieloletnia, potem wreszcie rozwód (1949). Amália nigdy nie bêdzie mieæ dzieci. Zaczyna wystêpowaæ zagranic¹, ca³y czas powiêkszaj¹c swój repertuar fado. Recitale w Hiszpanii, potem w Brazylii, póŸniej praktycznie wszêdzie na œwiecie. Zaczyna krêciæ sekwencje z fado w filmach, œpiewa w operetkach, zaczyna byæ bardzo s³awna. W 1950 roku w Dublinie po raz pierwszy wykonuje szlagier „Coimbra“, czyli znany zagranic¹ do dzisiaj hit „April in Portugal“. Odt¹d wszyscy turyœci chc¹ pojechaæ do Portugalii w kwietniu ... Ma swój ca³owieczorowy spektakl w „Olympii“ w Pary¿u. Charles Aznavour pisze dla niej teksty. Œpiewa poematy do sonetów Luís de Camoes (to tak jakby w sposób nowoczesny ktoœ „œpiewa³ Kochanowskiego“ w Polsce). By³a z wystêpami w ZSRR za Bre¿niewa. Nagra³a miliony p³yt. W roku 1961 w Rio urz¹dza œlub nr 2 z in¿ynierem Césarem Seabra. „Miesi¹c miodowy“ trwa w Brazylii prawie ca³y rok. Piêæ lat potem œpiewa fado przy inauguracji potê¿nego mostu, zbudowanego za czasów dyktatora Salazara. W momencie „Rewolucji goŸdzików“ wiosn¹ 1974 intonuje z t³umami hymn tego wydarzenia. W Hiszpanii otrzymuje „Order Izabeli, Królowej Katolickiej“, we Francji Legiê Honorow¹ z r¹k prezydenta Mitterranda, w Rzymie (gdzie wystêpowa³a niezliczon¹ iloœæ razy) ma prywatn¹ audiencjê u papie¿a Jana Paw³a II (1989). Na dwa lata przed jej zgonem umiera jej drugi m¹¿, po 36 wspólnych latach. W muzeum ktoœ u³o¿y³ akronim z liter jej imienia : A-M-A-LI-A to „Amália“ + „Música“ + „Alma“ + „Lisboa“ + „Ícone“ + „Adeus“, czyli: Amália + muzyka + dusza + Lizbona + ikona + „¿egnaj“. Ona sama pisa³a te¿ wiersze. Mo¿na je kupiæ w sklepie przy muzeum, bardzo bogato zaopatrzonym. W jednym tomiku czytam strofkê : Que estranha forma de vida Coração independente Ze espó ó³ muzy yczn ny Kontakt z zespo³em: Kazimierz: Coração que não comando Vives perdido entre a gente... („Jak¿e¿ dziwnym kszta³tem ¿ycia jesteœ / Niezale¿ne serce, / Serce, któremu nie rozkazujê. / ¯yjesz zagubione wœród ludzi /“). Co robiê po opuszczeniu budynku, które oficjalnie nazywa siê muzeum, a w praktyce jest œwi¹tyni¹ ku czci Amálii Rodrigues? Oczywiœcie idê pod wskazany adres, tam gdzie spêdzi³a tyle szczêœliwych lat, œwiêc¹c swe miêdzynarodowe sukcesy wokalne. I gdzie zmar³a. Jadê tramwajem do bardzo eleganckiej dzielnicy. Rua Sao Bento to nie tylko jej adres prywatny, to te¿ siedziba parlamentu. Jest piêkny sw¹ godn¹ architektur¹ neoklasycyzmu. Dwaj ¿o³nierze strzeg¹ paradnie wstêpu do marmurowych schodów wiod¹cych do sali, gdzie wrze praca parlamentarna pos³ów. Kilkaset metrów dalej wiedzie ta ulica w górê. Domki s¹ spokojne w swej fasadowej urodzie. Jej dom, nr 197, dwupiêtrowy, stary, na pierwszym piêtrze balkon. Tu tak d³ugo mieszka³a... Oczywiœcie z balkonu zwisa obowi¹zkowo flaga portugalska, zielono-czerwona w swej zasadniczej kolorystyce. Tabliczka na parterze informuje, ¿e to dom Amálii Rodrigues, ¿e tu jest równie¿ siedziba fundacji jej imienia. Patrzê w okna, wzdycham, odchodzê. Zbli¿a siê wieczór. Idê do restauracji na starówce (Bairro Alto), gdzie o tej porze, przy kolacji serwuje siê turystom równie¿ program muzyczny. Naturalnie fado. Jem, pijê portugalskie wino, s³ucham... Ale ta pani, œpiewaj¹ca moduluj¹cym, g³êbokim g³osem, otulona czarnym szalem, opieraj¹ca siê upierœcienionymi palcami o moje krzes³o, nie nazywa siê Amália... Lizboona,, Portuugaliia PaŸdziiernik 2004 Radoosnych Œw wi¹t Bo¿eego Narrodzeenia oraz szcczêêœliiwego Nowego Roku 2005 ¿yyczyy 96 Rexdalee Blvvd.. Road,, Etoobiicoke, Ont.. M99W 1N7 Tel..: (4116) 7422-51195 15--311 /12/ 2004 No 24 (8770) Strrona 12 Rozmawiajmy... Polonia odpowiada Dokoñczenie ze strony 1 zaznaczaj¹c, ¿e jest obecny na spotkaniu Klubu nie z racji swojego zawodu prezentera i redaktora telewizyjnego, ale jako prezes Canada-Poland Chamber of Commerce of Toronto. Jest to organizacja, której celem jest rozwój i wspomaganie wymiany handlowej miêdzy Polsk¹ i Kanad¹. Jak dobrze zauwa¿y³ Pan Konsul Andrzej Krê¿el, organizacja ta próbuje reaktywowaæ swoj¹ dzia³alnoœæ, która przez ostatnie kilka lat nie prezentowa³a siê zbyt okazale. Prezes Œniegowski podkreœli³, ¿e zgadza siê z wieloma tezami naszych polskich goœci, ale z niektórymi bêdzie siê stara³ polemizowaæ. Brak odpowiedzialnoœci rz¹du polskiego za promocje Polski w skali makro-ekonomicznej jest rzeczywiœcie bardzo boleœnie dostrzegalny tu, w Kanadzie. Praktycznie Polska w ogóle nie istnieje w œwiadomoœci Kanadyjczyków. W tej sytuacji mo¿na przyj¹æ postawê: ‘dajmy sobie spokój, bo nie mamy szans zmieniæ tej sytuacji’ jak zdawa³ siê sugerowaæ Pan Konsul Strutyñski, albo, wrêcz odwrotnie. Wojciech Œniegowski uwa¿a, ¿e trzeba i mo¿na doprowadziæ do sytuacji ¿eby Polska sta³a siê krajem bardziej w Kanadzie znanym i rozpoznawalnym i to nie tylko z powodu wódki, kie³basy i pierogów, które to nazwy wielu Kanadyjczyków potrafi nawet, kalecz¹c polski, wymówiæ. Polska powinna byæ dostrzegana jako kraj o du¿ym wzroœcie gospodarczym w œrodku Europy. Mówca poda³ dwa przyk³ady zaprzepaszczonych okazji w tej dziedzinie. Przed 10ciu laty pojawi³a siê w Kanadzie firma consultingowa z Polski, która dawa³a przez okres trzech miesiêcy og³oszenia na ca³¹ stronê w „The Globe & Mail” zachêcaj¹c biznesy kanadyjskie do robienia interesów z Polsk¹. OdpowiedŸ na tê kampaniê reklamow¹ by³a wrêcz imponuj¹ca, otrzymywali setki zg³oszeñ. W. Œniegowski podkreœli³, ¿e nawet przy wysokich cenach reklam w czo³owych dziennikach kanadyjskich jakim jest “The Globe & Mail” ta ca³a kampania na pewno nie kosztowa³a milionów. By³y te¿ inne akcje; z inicjatywy polskiego fotografa, który pracuje w „Toronto Star”, dwukrotnie fotografowie z najwiêkszych dzienników kanadyjskich byli w Polsce, raz w Gdañsku, raz w Krakowie, sk¹d przywieŸli seriê zdjêæ artystycznych. Zdjêcia te ukazywa³y siê w gazetach, wychodzi³y dodatki, w których opisywano walory turystyczne Polski i to nie tylko wymienionych dwóch miast. Niestety nie znalaz³o to poparcia ze strony ¿adnej agencji promuj¹cej Polskê, przede wszystkim dlatego, ¿e takiej agencji tutaj nie ma. Jest w USA, w Nowym Jorku, a przynajmniej kiedyœ by³a i nigdy nie przeznaczy³a ani 5-ciu centów na Kanadê. Wojciech Œniegowski wie o tym na pewno, poniewa¿ sam kiedyœ zabiega³, aby niektóre przedsiêwziêcia zosta³y poparte i zawsze spotyka³o siê to z brakiem zrozumienia. Jest szereg rzeczy, które nienajwiêkszym kosztem mo¿na osi¹gn¹æ, ale zapewne wiêkszoœæ osób obecnych na sali w wiêkszym lub mniejszym stopniu odczuwa, ¿e my, jako Polonia nie czujemy siê partnerami dla polskiego rz¹du. Polonia ma takie przekonanie, ¿e owszem, kiedy trzeba Polskê wspomóc, to bardzo chêtnie siê o tê pomoc apeluje, natomiast jeœli chodzi o jakiekolwiek negocjacje, to Polonia jest ignorowana [n.p. w sprawie przenoœnoœci emerytur-przyp. J. K-C.]. Przedstawicieli Polonii zaprasza siê na bankiety ¿eby to ³adnie wygl¹da³o. Polonijne biznesy i organizacje chcia³yby byæ traktowane jako partnerzy, a nie jako petenci i w dodatku niechciani. W nawi¹zaniu do przedstawionego przez D. Kulczyñskiego przyk³adu braku zainteresowania rz¹du polskiego inicjatyw¹ Polonii kalifornijskiej, W. Œniegowski zauwa¿y³, ¿e sytuacje takie nie s¹ odosobnione. Przypomnia³, ¿e by³ organizatorem pobytu w Kanadzie 10-ciu misji handlowych z Polski. Ten sam scenariusz powtarza³ siê za ka¿dym razem-przypadkowy wybór biznesów, listê przesy³a siê do n.p. Canada-Poland Chamber of Commerce of Toronto lub do innej organizacji, bo takie równie¿ istnia³y, z proœb¹ o poparcie przedsiêwziêcia, pomoc w zaproszeniu goœci itp. Oczywiœcie jest to niemo¿liwe ze wzglêdu na wspomnian¹ przypadkowoœæ reprezentowanych bran¿. Szanuj¹cy siê biznesmen nie spêdzi dnia s³uchaj¹c o firmach ca³kowicie spoza zasiêgu jego dzia³anoœci i zainteresowania. Brak jest konsultacji czy te¿ rady ze strony tutejszych biznesów czy organizacji ¿eby zorganizowaæ misjê handlow¹ z Polski tak aby osi¹gnê³a sukces. Pani Radca Wanda Samborska stwierdzi³a w dalszej dyskusji, ¿e jej biuro samo zwyk³o zapraszaæ goœci na wizyty misji handlowych z Polski, st¹d nie mog³a siê zgodziæ z ostatni¹ czêœci¹ wyst¹pienia prezesa Œniegowskiego. Z kolei g³os zabra³ Janusz Niemczyk, dziennikarz. Zauwa¿y³ ¿e wszyscy obecni na sali mogliby sobie pogratulowaæ, ¿e dzia³aj¹ w Handlu Zagranicznycm, poniewa¿ konsumuj¹ polskie wyroby i czytaj¹ przywo¿one z Polski gazety. Chodzi jednak o to ¿eby zrobiæ krok do przodu i staæ siê powa¿niejszymi kontrahentami, bo na razie to nie z polskiej, ale z kanadyjskiej strony takich brakuje. No, bo w Polsce, o powa¿nych transakcjach rozmawia pan Kulczyk ze szpiegiem rosyjskim. Janusz Niemczyk za¿artowa³, ¿e sprzeda¿ reaktora CANDU w Polsce mog³a by siê powieœæ gdyby np. Dariusz Kulczyñski przeszed³ w Kanadzie przeszkolenie wywiadowcze, a dopiero potem oferowa³ Polsce kanadyjski reaktor. Podnios³oby to bowiem rangê takiej oferty w oczach polskich decydentów. ZjeŸdzie w Vancouver. Zapyta³ tak¿e jak Konsul d.s. Polonii mo¿e siê odnieœæ do s³ów, które mia³a wypowiedzieæ Margaret Thatcher, ¿e „powstanie Unii Fotoo: Danniela Kuulcczyyñsska Woojciech Œnniegowski t³uumacczyy kannadyyjski puunkt widzeenia Chocia¿ by³a to ironiczna wypowiedŸ, to warto zauwa¿yæ, ¿e wspomniany wczeœniej przez konsula Piotra Strutyñskiego przetarg na transportery opancerzone dla Wojska Polskiego ze strony kanadyjskiej wygl¹da³ zupe³nie inaczej. To nie Kanadyjczycy zawinili brakiem powa¿nej oferty, ale wrêcz podejrzewali, ¿e sam przetarg by³ nieuczciwy. Prototyp zwyciêskiego transportera z Finlandii…zaton¹³ podczas pokonywania przeszkody wodnej! Niedawne rewelacje dotycz¹ce Pos³a Pêczaka, domagaj¹cego siê ³apówki w postaci Mercedesa z przyciemnianymi szybami tylko potwierdzaj¹ sceptycyzm strony kanadyjskiej co do mo¿liwoœci zdobycia powa¿nego kontraktu rz¹dowego w Polsce, bez „zaniesienia koperty”. Do tego zaœ nie przygotowuje etyka prowadzenia biznesu w Kanadzie. Nastêpny mówca, Pan Cezary Giluk nawi¹za³ do wypowiedzi Konsula Strutyñskiego, ¿e emigracja do Kanady jest nieatrakcyjna dla Polaków. W tej chwili przebywa w Kanadzie, maj¹c nadziejê na za³atwienie legalnego pobytu sta³ego od 20-stu do 30stu tysiêcy obywateli polskich. Promocja Polski w Kanadzie nie musi kosztowaæ milionów; wystarczy³oby wydrukowaæ jakiœ ³adnie wygl¹daj¹cy biuletyn z numerami telefonów, informacj¹ celn¹. Polonia ma dobrze rozwiniêt¹ sieæ biur podró¿y, które w sposób naturalny mog³yby siê staæ dystrybutorami takiego biuletynu. Ponadto, puœciæ ze dwie reklamy na miesi¹c i nawet za piêæ tysiêcy dolarów rocznie mo¿naby sporo osi¹gn¹æ. Kolejny dyskutant, pan Pietras stwierdzi³, ze promocja Polski nie dotyczy tylko grupy trzymaj¹cej w³adzê, ale eksporterów i importerów. To, ¿e idzie tak opornie mo¿e wynikaæ z tego, ¿e za biznes w Polsce wziêli siê ludzie, których od ko³yski uczono jak zwalczaæ gospodarkê rynkow¹, st¹d brak tradycji. Mówca skierowa³ do Konsula Andrzeja Krê¿ela pytanie czy polscy dyplomaci powinni ingerowaæ w sprawy Polonii. Przytoczy³ list b. Ambasadora R.P. Paw³a Dobrowolskiego do uczestników Zjazdu w Winnipeg oraz uczestnictwo jednego z pracowników Konsulatu w Europejskiej by³o najwiêkszym b³êdem XX wieku”. W odpowiedzi, Konsul Andrzej Krê¿el stwierdzi³, ¿e powstanie Unii Europejskiej uwa¿a nie za b³¹d, ale za jedno z bardziej interesuj¹cych przedsiêwziêæ wspó³czesnej Europy, które zagwarantowa³o niespotykany w historii tego kontynentu okres pokoju, wy³¹czaj¹c nieszczêsne Ba³kany. Polska jest cz³onkiem Unii Europejskiej, poniewa¿ tak zdecydowa³a w referendum wiêkszoœæ Polaków st¹d dyskusja nad cz³onkostwem jest akademicka. Pan Zygmunt Potocki, Konsul Honorowy w Vancouver nie powinien by³ braæ udzia³u w ZjeŸdzie KPK, poniewa¿ akceptuj¹c to stanowisko powinien, zgodnie z prawem zrzec siê funkcji spo³ecznych w Polonii. Konsul Krê¿el nie uwa¿a siê powo³any do wyra¿ania opinii o decyzjach b. Ambasadora, czy w ogóle mówiæ na temat ambasadorów lub konsulów, którzy byli w Kanadzie przed nim. Jednak na podstawie swojej pracy w Londynie jest g³êboko przekonany, ¿e ani konsul, ani konsulat w ogóle, nie mog¹ w sprawy Polonii wkraczaæ z zamiarem osi¹gniêcia jakiegoœ konkretnego celu. Polscy dyplomaci s¹ w Kanadzie po to, ¿eby z Poloni¹ wspó³pracowaæ, ws³uchiwaæ siê w jej sugestie i reagowaæ na propozycje, które s¹ zg³aszane z w³asnej, nieprzymuszonej woli przez Poloniê. Celem jest budowa dobrego imienia Rzeczpospolitej, a nie manipulacje. Po tej nagrodzonej brawami wypowiedzi Konsula, g³os zabra³ Dr Stefan Doerffer, który uczestniczy³ w X Œwiatowej Konferencji Gospodarczej Polonii z ramienia AECL (Atomic Energy of Canada Ltd.). Wypowiedzia³ on wiele pozytywnych s³ów na temat Konferencji, któr¹ uzna³ za wydarzenie unikalne w œwiecie. Rzadko bowiem zdarza siê, aby diaspora by³a tak ciep³o przyjmowana przez rz¹d, mog³a nawiazaæ tyle kontaktów. Dr Doerffer mia³ referat na sesji panelowej prowadzonej przez in¿. Kulczyñskiego, o tym co Kanada chcia³aby Polsce zaoferowaæ, a wg niego elektrownie typu CANDU stanowi¹ najlepszy produkt kanadyjskiego eksportu. Stefan Doerffer od kilkunastu lat zajmuje siê projektowaniem reaktorów j¹drowych, przy których eksploatacji pracuje od 22 lat in¿. Kulczyñski. Na podstawie dostêpnych danych Dr Doerffer s¹dzi, ¿e Polsce za kilkanaœcie lat mo¿e groziæ nie tylko niedopuszczalne naruszanie protoko³ów z Kyoto i potrzeba tzw. „dekarbonizacji” energetyki, ale wrêcz brak Ÿróde³ zasilania sieci. Obecne elektrownie wêglowe trzeba bêdzie odstawiaæ, a przez najbli¿sze 50 lat w wymaganej skali zast¹piæ je mo¿e w Polsce tylko energetyka j¹drowa. Pan Ko³osowski, Dyrektor stowarzyszenia „The Society of Polish-American Travel Agents”, organizacji, która dzia³a w Stanach Zjednoczonych, a zrzesza biura podró¿y na ca³ym œwiecie, opowiada³ o niedawnej konferencji w Budapeszcie. Dyskutowano tam nad promocj¹ Polski w œwiecie. Obecny by³ równie¿ przedstawiciel Ministerstwa Gospodarki. Przyda³oby siê zorganizowaæ biuro stowarzyszenia w Kanadzie, gdzie nawet ma³e kraje maj¹ swoje ‘tourist office’. Niestety, ca³a prawie polonijna turystyka w Kraju Klonowego Liœcia polega na sprzedawaniu biletów lotniczych indywidualnym Polakom odwiedzaj¹cym Polskê. Grup turystycznych jest niezmiernie ma³o. Doda³am w tym momencie, ¿e sama sprawdza³am czy w biurach podró¿y w Toronto mo¿na by³o otrzymaæ folder o Polsce. Nie by³o. Marek Go³dyn, prezes Canadian-Polish Foundation stwierdzi³, ¿e sprawa wiz dla Polaków przyje¿d¿aj¹cych do Kanady wynika z tego, ¿e zostaj¹ oni w Kanadzie nielegalnie. Inaczej nie by³oby problemu. Natomiast jest bardzo du¿a liczba osób, która ma nieuregulowany pobyt i jest to zbyt wysoki procent tych, którzy tutaj przyje¿d¿aj¹. W imieniu Canadian-Polish Foundation Marek Go³dyn oœwiadczy³, ¿e cieszy siê z tego, ¿e w Konsulacie jest „nowy duch”, a Polonia bêdzie siê staraæ ¿eby zbudowaæ nowe struktury. Mówca uzna³, ¿e organizacje takie jak Zwi¹zek Polaków w Kanadzie czy Zwi¹zek Narodowy Polski obumar³y wskutek zmian generacyjnych. Ich cz³onkowie byli zwi¹zani prze¿yciami II Wojny Œwiatowej. Natomiast emigracja lat poosiemdziesi¹tych przyje¿d¿a³a z ró¿nych obozów, we W³oszech i w Niemczech, a tak¿e z ró¿nych stron Polski. Zdaniem Marka Go³dyna adekwatne s¹ obecnie stowarzyszenia regionalne n.p. Gdañszczan. Koñcz¹c swoj¹ wielow¹tkow¹ wypowiedŸ zaprosi³ zebranych na op³atek, który jego Fundacja organizuje w Centrum Kultury Polskiej im. Jana Paw³a II. Andrzej Filipowicz, artysta plastyk rodem z Ko³obrzegu i autor wernisa¿u ‘Pejza¿ polski w akwareli’ pochwali³ siê, ¿e wizê kanadyjsk¹ otrzyma³ b³yskawicznie. Nawi¹za³ do energetyki w Polsce zastrzegaj¹c siê, ¿e nie zajmuje siê ani t¹ dziedzin¹ ani polityk¹. Podejrzewa jednak, ¿e ma³e zainteresowanie energetyk¹ Dokoñczenie na stronie 13 No 24 (8770) 15--311/12/2004 Strrona 13 Rozmawiajmy... Polonia odpowiada Dokoñczenie ze strony 12 jadrow¹ mo¿e w Polsce wynikaæ z tego, ¿e wzorem “starej Europy” prowadzi siê badania nad Ÿród³ami energii odnawialnej, takiej “Wierzba Energetyczna” czy “Malwa Amerykañska”. ¯ród³a takie, których szczegó³ów mówca nie poda³, stanowi¹ w Europie 14%, natomiast Polska wci¹¿ wykorzystuje tylko 2.6%. Byæ mo¿e wiêc w tym kierunku id¹ w Polsce badania energetyczne. Ustosunkowuj¹c siê do przytoczonych powy¿ej wypowiedzi, Pani Radca Wanda Samborska, stwierdzi³a, ¿e brak Polski w œwiadomoœci Kanadyjczyków œwiadczy o dzia³alnoœci samej Polonii, która przecie¿ jest tu na miejscu. Konsulat i jej Biuro zreszt¹ chêtnie Polonii pomog¹ w dziele promowania Polski. Czy akurat biuletyn i reklamy siê sprawdzaj¹, tu mo¿na dyskutowaæ. Odpowiadaj¹c na zarzut, ¿e Polonia nie czuje siê dla rz¹du polskiego partnerem, Wanda Samborska zauwa¿y³a, ¿e miêdzy innymi po to s¹ organizowane doroczne Konferencje Gospodarcze Polonii ¿eby takie partnerstwo powsta³o, zg³aszane by³y postulaty. Przyzna³a jednak, ¿e niektóre z nich powtarzaj¹ siê ju¿ od czasów zorganizowania pierwszej takiej konferencji. Obecnoœci¹ gospodarki kanadyjskiej w Polsce zajmuje siê Ambasada Kanadyjska w Warszawie, natomiast Pani Radca zajmuje siê ‘lustrznym odbiciem’ czyli obecnoœci¹ gospodarki polskiej w Kanadzie, konkretniej w Ontario. Wanda Samborska zarêczy³a, ¿e nie przesi¹knê³a w Polsce propagand¹ skierowan¹ przeciwko gospodarce rynkowej i na pewno nie po to przyjecha³a do Kanady ¿eby z tak¹ gospodark¹ walczyæ. Foldery na temat Polski, z piêknymi zdjêciami s¹ do wziêcia w biurze Pani Radcy, oczywiœcie gratis. Konsul Piotr Strutyñski stara³ siê odeprzeæ zarzut, ze zaleca³ siedzenie z za³o¿onymi rêkami i zaakceptowanie mizernego status quo wymiany polsko-kanadyjskiej. Stwierdzi³, ¿e zosta³ ca³kowicie Ÿle zrozumiany. Konsulat chce wspó³pracowaæ z Poloni¹. Partner kanadyjski jest trudny, zapatrzony w siebie i w swojego s¹siada z po³udnia. Trzeba jednak szukaæ takich partnerów, którzy s¹ zainteresowani Polsk¹, mo¿e s³abo, ale na pewno mo¿na im przedstawiæ Rzeczpospolit¹ jako kraj interesuj¹cy. Konsulat odnosi ju¿ zreszt¹ pewne sukcesy w popularyzowaniu kultury polskiej w œrodowisku kanadyjskim z pomoc¹ Polonii. Konsul Andrzej Krê¿el w imieniu w³asnym i swoich dwojga kolegów podziêkowa³ za zaproszenie do Klubu Dyskusyjnego. Dziêki takim spotkaniom mo¿na lepiej zrozumieæ sprawy nurtuj¹ce œrodowisko polonijne. Je¿eli nie mo¿emy siê w ka¿dej materii zgadzaæ, co by³oby zreszt¹ dziwne, to mo¿emy siê ³adnie nie zgadzaæ. Wszystkie aspekty ¿ycia w Polsce ulegaj¹ bardzo dynamicznym zmianom. W ci¹gu ostatnich 14-stu lat sta³a siê rzecz niebywa³a; Polska nie tylko jest suwerennym krajem, ale cz³onkiem NATO, a od niedawna tak¿e Unii Europejskiej. Konsul Krê¿el zadeklarowa³, ¿e w przypadku gdy inne obowi¹zki nie bêd¹ z tym kolidowa³y to chcia³by braæ udzia³ w podobnych spotkaniach Klubu Dyskusyjnego w przysz³oœci. Podsumowuj¹c, optymistycznie odebra³am zapewnienie Pani Radcy Wandy Samborskiej, ¿e Jej Biuro chêtnie pomo¿e œrodowiskom polonijnym w promocji Polski. Rozumiej¹c jak najbardziej ograniczenia finansowe, Ministerstwa Gospodarki i Pracy, warto zauwa¿yæ, ¿e kampanie reklamowe Polski i jej gospodarki w Kanadzie s¹ rzecz¹ absolutnie niezbêdn¹. Reklama na ca³¹ stronê we wspomnianym przez prezesa Œniegowskiego dzienniku „The Globe & Mail” kosztuje kilkanaœcie tysiêcy; w polonijnych œrodkach masowego przekazu s¹ to sumy rzêdu kilkuset dolarów. Najwiêkszym konsumentem polskich wyrobów jest wci¹¿ Polonia i z niej przecie¿ rekrutuj¹ siê uczestnicy Œwiatowych Konferencji Gospodarczych, które mog¹ i powinny byæ tak¿e reklamowane w polonijnych mediach. Oczywiœcie promocja z prawdziwego zdarzenia powinna wykraczaæ poza wymieniane wielokrotnie w dyskusji produkty spo¿ywcze. Polskê nale¿y reklamowaæ jako kraj sprzyjaj¹cy inwestycjom i robieniu biznesu. Wa¿ne jest ¿ebyœmy wspólnie umieli wypracowaæ pewn¹ strategiê i wykorzystaæ pomoc jak¹ mo¿e zaoferowaæ Wydzia³ Ekonomiczno-Handlowy Konsulatu Generalnego R.P. w Toronto. Jestem te¿ przekonana, ¿e wyniki dyskusji w Mississauga uzupe³ni¹ dostatecznie wnioski z X Œwiatowej Konferencji Gospodarczej Polonii. Potrzebne by³y spostrze¿enia tak strony polskiej jak kanadyjskiej poniewa¿ Raport Koñcowy bêdzie przekazany rz¹dom Polski i Kanady. Chcia³abym wierzyæ, ¿e pomo¿e to podnieœæ wymianê gospodarcz¹ pomiêdzy naszymi krajami na nowy, wy¿szy poziom. Joolannta Koowaleewska--Cabajj Polsski Teatrr Muuzyycznny oraz Polsskie Centrrum Kuultuury prrezeentuuj¹ Dwie Opeery Koomicznne w jednnym prrzeedsstaw wieniu Karrol Kuurpiiñsski - Zam mek na Czoorsztyynie Woolffganng Amadeeusz Moozarrt - Dyrektoor Teatrru R e ¿ y s e r i a Mii c h a³ Kuu lee c zkk a,, O bss ada:: Ma³gg o r zata Mayy e , Kii n g a Miitrrowska,, Bernadeeta Wrróbeel,, Krrzyysztoof Jassiñsski, Krrzyysztoof Jaw worski, Niedziiela 6 styycznnia 2005 godz.. 17:00 Polsskie Centrrum Kuultuury, 4300 C aw w thh r a R d.. Mii s s i s s auu g a.. B i lee tyy w c e n i e $22 5 doo n abyy c i a:: Husarrz,, Poliime, Pegaz i Polsskie Centrrum Kuultuury. Tel 41 16--259 9-46377 MYŒL LISZ O APARACIE S£U UCHOWYM? OBAWIIASZ SIÊ KO OSZT TÓW? KL LINIKA A APARATÓW S£U UCHOWYC CH MEETRO HEARING AID CLINIC ZA AWIIADAMIIA O ATRAKC CYJN NEJ OFERCIE: - OBNI¯KA A DLA SENIORÓW - MO O¯LIWO OŒÆ SP£A AT RATALNYC CH - NAJT TAÑS SZY “KO OMP PUTEROWY”” APARAT TYL LKO O $360 - CODZIIENNIE SUPER CENA BATERII 6 baterii - $4.00 ME ETRO HEARING AID CLINIC 2150 Blooor St..W.., Stee. # 3022, Torontoo, On. M6S S 1M8,, Tel..: 4116 7699-00997 30224 Hurontarrio St,, Stee.#22022, Miississauuga,, On. L5B B 4M4,, Tel..: 905 273--7717 Sowa - Kot Odezwa³am siê-pustk¹ i dlatego nikt mi nic nie odpowiedzia³. Nawet echo zastyg³o w pó³s³owa i zawaha³o siê czy warto odpowiadaæ skoro to ktoœ odezwa³ siê tylko pustk¹. A wiêc proszê bardzo g³upie echo, echo, echo, echo, nie zale¿y mi na nim. Nie bêdê o nic prosiæ. Pójdê prosto do nieba i zako³atam g³oœno w jego wrota. Niech siê tam wszyscy œwiêci pobudz¹. Tupnê g³oœno nog¹ i krzyknê na nich. “Co wy mi tu robicie? Proszê mi zes³aæ anio³a na ziemiê i to zaraz Bo nie sposób ¿yæ tam na dole bez anio³ów, oni wszyscy s¹ obojêtni i nic tylko jakieœ hultajskie interesy ich zajmuj¹ do których ja zupe³nie nie mam serca ani g³owy. Ja anio³em jestem tak jak wy tutaj, ale tam na dole z anio³ami sie nie licz¹. Ja do nich po anielsku mówiê a oni ani w z¹b, wzruszaj¹ ramionami i radz¹. Tyœ niedouczona, trzeba ci powróciæ do szko³y i to najlepiej ucz siê na pielêgniarkê, bo za to dobrze p³ac¹- Co za rady, dziêkujê bardzo... myœla³am ¿e oni tam na dole dobrze wiedz¹ i¿ dobrymi radami to trotuar do piekie³ jest wybrukowany.” Œwiêty Piotr akurat mia£ dy¿ur w kancelari. Wys³ucha³ mnie z uwag¹ i zamyœli³ siê wypuszczaj¹c z nozdrzy swojego okaza³ego nosa dwie bia³e œwiête chmury które wolno zaczê³y opadaæ w kierunku ziemi. A wiêc to tak powstaj¹ chmury, przynajmniej niektóre z nich. Bêbni¹c nerwowo palcami po pulpicie drewnianego ogromnego biurka powiedzia³ z zafrasowan¹ min¹. “Przepraszam bardzo, ale akurat w tej chwili nie dysponujemy ¿adnym porz¹dnym anio³em, jedynie co mogê zaoferowaæ to czarnego sowê-kota i zapewniam, ¿e jest bardzo mi³y w dobrym stanie z dobrymi manierami, wytrenowany do wychodka nie powinnaœ mieæ z nim ¿adnych problemów” No tak jeszcze tego mi brakowa³o, z nieba dostaæ kota do opieki. Ale po zastanowieniu siê pomyœla³am ¿e byæ mo¿e powinnam spróbowaæ. Przecie¿ to nie taki zwyk³y pospolity kot, to sowa-kot prosto z nieba. Wziê³am kota pod pachê. Kot by³ du¿y i czarny, w niczym nie przypominal sowy. Czemu on sowa-kot? doprawdy nie mam pojêcia? Wróci³am do domu na swoje czwarte piêtro do mieszkania nr. 405. Pozostawiaj¹c kota samemu sobie posz³am do sklepu kupiæ kocie jedzenie i piasku do wychodka. Dobrze ¿e chocia¿ wytrenowany do wychodka. Po powrocie ze sklepu zaparzy³am sobie dobrej herbaty z cytryn¹ i miodem, mój ulubiony napój. A kot siedzia³ ju¿ bez ruchu niczym statuetka na szerokim parapecie okiennym wpatruj¹c siê swoim wyrazistym jasnym spojrzeniem prosto w niebo. Zrobi³o mi siê go ¿al. On po prostu têskni za domem. I tak mija³y miesi¹ce i kot ci¹gle przesiadywa³ na parapecie okiennym wygl¹daj¹c gdzieœ w chmurach Œwiêtego Piotra. Któregoœ dnia zauwa¿y³am ¿e w towarzysz¹cym budynku jakiœ mê¿czyzna piêtro ni¿ej przygl¹da siê mojemu kotu. Hm....zaczê³am ukradkiem obserwowaæ tego dziwaka, mê¿czyznê z naprzeciwka. Nic, tylko przewa¿nie czyta³ ksi¹¿ki siedz¹c w swoim g³êbokim fotelu i od czasu do czasu zerka³ w kierunku mojego kota. Ów dziwak nigdy nie zas³ania³ swoich okien. Muszê przyznaæ ¿e podobalo mi siê jego mieszkanie, wszêdzie jak okiem siêgn¹æ pó³ki z ksi¹¿kami i jakiœ ciekawy obraz na œcianie ponad kanap¹, pokój pomalowany w kolorze pomarañczowym dawa³ uczucie ciep³a. Ten cz³owiek z pewnoœci¹ jest artyst¹. Kot te¿ zacz¹³ ju¿ obserwowaæ s¹siada z naprzeciwka. Odnios³am dziwne wra¿enie ¿e tych dwoje kot i mê¿czyzna znaj¹ siê ju¿ z jakiejœ niewiadomej dla mnie przesz³oœci. Nie, to niemo¿liwe, kot nigdzie nie wychodzi³ za wyj¹tkiem do wychodka i miski z jedzeniem, wiêkszoœæ czasu spêdza³ tutaj, w³aœnie na tym okiennym parapecie. Ot, to taka parapetowa znajomoœæ, pomyœla³am wzruszaj¹c obojêtnie ramionami. Któregoœ dnia mój kot znikn¹³. Przepad³ jak kamfora bez œladu. Jak to siê sta³o, nie mog³am tego zupe³nie zrozumieæ. Mo¿e jak robi³am pranie? Pamiêtam zostawi³am drzwi uchylone. Tak, wtedy móg³ wyjœæ. Zrobi³o mi siê bardzo przykro i nawet on odszed³, pomyœla³am. By³am dla niego niedobra, przecie¿ nie da³am mu nawet ¿adnego imienia po prostu wo³a³am na niego KOT. Na pewno tego nie lubi³. Rozbecza³am siê jak dziecko. A wiêc mój kot, mój kot prosto z nieba gdzieœ uciek³. Nawet nie myœla³am co Œwiêty Piotr na to powie, by³o mi to obojêtne, Dokoñczenie na stronie 19 15--311 /12/ 2004 No 24 (8770) Strrona 14 Praw wdyy i mityy wokó³ Bronis³aw wa Kam miñsskiego Niedosz³y zamach i zagadkowa œmieræ Zeenowiusz Ponarrski Poznaliœmy niechlubn¹ przesz³oœæ Bronis³awa Kamiñskiego w latach wojny i jego stosunek do podw³adnych i otoczenia. Wiemy Ÿe nie z dobrego serca odmówi³ na nowogródczyŸnie walki z Armi¹ Krajow¹ ale wyniku porozumienia lokalnych przywódców AK z Abwehr¹, z któr¹ by³ blisko zwi¹zany. Znamy okrucieñstwo Brygady Kamiñskiego dokonywane podczas powstania Warszawskiego, które zdumia³y nawet niemieckich oprawców. Zamiast walczyæ zajmowa³a siê rabunkami, gwa³tami i mordowaniem ludnoœci. Jednak nale¿y zgodziæ siê z pogl¹dem polskiego historyka, ¿e Niemcom zale¿a³o przedstawiæ obraz Brygady w bardziej negatywnym œwietle, ani¿eli na to zas³uguje. Wynika z opinii Zenona Rudnego: „Otó¿ wed³ug polskich ronowcy maj¹ na sumieniu blisko 700 mordów. W skali powstania pope³niono oko³o 63 tys. zbrodni. Oznacza to, ¿e RONA odpowiada za 1% (1500 do 21300 ludzi w po³owie sierpnia). Nic wiêc nie przebije gen. Reienfartha oraz dowódcy pu³ku SS dra Dirlewangera z jego autentycznymi bandytami, wyci¹gniêtymi z wiêzieñ i ubranymi w mundury SS ... Nie mo¿na usprawiedliwiaæ zbrodni Rona - napisa³ Rudny - Nie zapominajmy jednak o niemieckich uczestnikach tragedii oraz nie wpl¹tujmy w nich przewinienia innych. Przed laty próbowano rozpropagowaæ teoriê, ¿e Kamiñski jest patronem wspó³czesnych nacjonalistów bia³oruskich. Mo¿e rzeczywiœcie jego haniebna rola w powstaniu warszawskim by³a nieco przesadzona, a jednak wczeœniejsza dzia³alnoœæ zosta³a nale¿ycie uwidoczniona w relacji Michai³a Kitajewa, Rosjanina wspó³pracuj¹cego z rosyjskim Ruchem Wyzwoleñczym (RRW). Osobiœcie Kamiñskiego nie pozna³, ale sporo o nim wiedzia³ od ludzi którzy z nim siê spotykali. W relacji która ukaza³a siê w 1970 roku w Kanadzie (w jêz. ros.) napisa³: „Kamiñski nie by³ kadrowym oficerem. W przesz³oœci by³ in¿ynierem w cukrowni (sic!). Wskutek wojennych wydarzeñ sta³ siê prawdziwym dyktatorem w rejonie, zajêtym przez Niemców podczas wojny z ZSRR, skoncentrowa³ w swych rêkach w³adzê wojskow¹ i cywiln¹. Dzia³alnoœæ brygady Kamiñskiego skierowana by³a g³ównie partyzantom. Wypowiedzi o nim stawiaj¹ go w szczególnie z³ym œwietle, jako cz³owieka bezwzglêdnego, ordynarnego, bez politycznych zasad, mi³uj¹cego osobiœcie we w³asnym gabinecie rozstrzeliwaæ podw³adnych którzy w czymkolwiek przewinili. Autor nie mo¿e potwierdziæ wiarygodnoœci przekazu ale wielokrotnie o tym s³ysza³ od ró¿nych osób. Kitajew nie pomyli³ siê w ocenie Kamiñskiego. Potwierdzaj¹ to liczne osoby które mia³y z nim kontakt lub wspó³pracowa³y. Jednym z mitów który nale¿y obaliæ, jest to, ¿e by³ emigrantem czyli, ¿e w okresie miêdzywojennym mieszka³ poza granicami ZSRR. Jest to oczywiœcie wymys³. Jak podaj¹ rosyjscy historycy: W. Zacharow i A. Ko³untajew w opracowaniu o rosyjskiej emigracji i jej udziale w antysowieckim ruchu w latach miêdzywojennych, w wojnie na Wschodzie uczestniczy³o wielu emigrantów z Rosji i do tego grona autorzy zaliczaj¹ Kamiñskiego. Jego pobyt na Zachodzie podczas wojny ograniczy³ siê do pobytu w Prusach Wschodnich jako goœcia Himlera i przebywanie w Warszawie podczas powstania. Ale informacja tych autorów jest interesuj¹ca ze wzglêdu na podane, liczne przyk³ady wspó³pracy Rosjan z Niemcami. „Jesieni¹ 1942 roku, nie ogl¹daj¹c siê na zakazy Berlina, ju¿ istnia³a w rejonie £okot, Or³owskiego obwodu brygada Kamiñskiego, z w³asnym rosyjskim dowództwem i rosyjsk¹ cywiln¹ administracj¹; w Mohylewie dyslokowany by³ kozacki pu³k pod dowództwem majora (póŸniej genera³a) Konotopa, tak¿e z rosyjskim dowództwem (kozacy pu³ku niekiedy zapraszani bywali do konwoju feldmarsza³ka Kluge, dowódcy armii „Œrodek”); by³y niewielkie jednostki, ale liczne rosyjskich uczestników w sk³adzie niemieckich oddzia³ów, w s³u¿bie pomocniczej (Hilfswillige), dowodzone przez Niemców”. Przechodz¹c do tematu wskazanego w tytule nale¿y stwierdziæ, ¿e Kamiñski stale by³ w zainteresowaniu sowieckich s³u¿b specjalnych. Wielokrotnie wysy³ano agentów z zadaniem zamordowania przywódcy antysowieckiej Wszystkim swoim Klientom oraz ca³ej Polonii zdrowych i pogodnych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia oraz szczêœliwego Nowego Roku ¿yczy Geerbeera Floowers & Giiftss 140 La Rose Ave., Eto obiicoke, ON M99P 1B6 Tel..: (4116) 246 - 1805 Faxx: (4116) 246 - 9480 brygady. Takich przypadków by³o wiele i zawsze koñczy³y siê niepowodzeniem. Kamiñski posiada³, jak siê niekiedy przyjmuje, bêkarcie szczêœcie i z opresji wychodzi³ obronn¹ rêk¹. Jest to interesuj¹cy temat, zwi¹zany z infiltracj¹ sowieckich s³u¿b socjalnych w Wermachcie wymagaj¹cy odrêbnego potraktowania. Niedosz³y zamach o którym bêdzie mowa mia³ innych protektorów. Byli nimi „solidaryœci” tj. cz³onkowie NTS którzy tak¿e mieli zamiar pozbyæ siê Kamiñskiego, oczywiœcie z zupe³nie innych powodów ni¿ Moskwa. A jest to wydarzenie zwi¹zane z imieniem A. W³asowa. Nie zamierzam przedstawiaæ ewolucji by³ego sowieckiego genera³a, od s³u¿enia Stalinowi do przejœcia na stronê Hitlera. Kiedy W³asow znalaz³ siê w niewoli i zosta³ wci¹gniêty przez niektóre czynniki niemieckie do gry antysowieckiej a w pewnym momencie znalaz³ siê w zainteresowaniu kierownictwa NTS z którym póŸniej nawi¹za³ blisk¹ wspó³pracê. Dosz³o nawet do tego, ¿e kiedy wiele osób z w³adzy NTS znalaz³o siê w niemieckich wiêzieniach, gen. W³asow, ciesz¹cy siê powa¿aniem hitlerowców, zdo³a³ wp³yn¹æ na ich uwolnienie. Genera³ W³asow stan¹³ na czele rosyjskiego ruchu wyzwoleñczego, zwi¹zanego z Niemcami. W oparciu o przywódców organizacji NTS przyst¹pi³ do organizacji KONR-Komitetu Wyzwolenia Ludów Rosji, któremu mia³y byæ podporz¹dkowane si³y Zbrojne KONR. Zamieszanie wokó³ KONR dosyæ wyraziœcie przedstawili Józef Mackiewicz w powieœci „Nie trzeba g³oœno mówiæ”: „Rozpalone do ¿aru namiêtnoœci, k³ótnia, intrygi, memoria³y, bieganina, konferencje, gestykulacja, personalne ambicje – to wszystko przes³ania³o i pozwala³o choæ na chwilê zapomnieæ o potêgach, które decydowa³y ostatecznie o losach ziem ludów wschodniej i œrodkowej Europy, nie pytaj¹c o zdanie jej mieszkañców”. Zatrzymamy siê na stwierdzeniu o ambicjach osobistych uczestników wydarzeñ w owym czasie. Odnosz¹ siê tak¿e do Bronis³awa Kamiñskiego. Wiedzia³ ¿e w tej grze interesów jest ma³ym pionkiem i zrozumia³ rolê jak¹ przypaœæ mia³a w niej gen. W³asowowi. Skorzysta³ z okazji, ¿e przy jego boku znalaz³ siê dzia³acz NTS Roman Redlich, z którym nawi¹za³ serdeczny kontakt. Sprzyja³ temu, byæ mo¿e fakt, ¿e ojciec Redlicha przed wyjazdem z Zw. Sowieckiego siedzia³ w obozie pracy, z którego zosta³ wykupiony za pieni¹dze niemieckich krewnych, dziêki którym wraz z rodzin¹ (szóstk¹ dzieci) móg³ wyjechaæ z ZSRR do Niemiec w 1933 roku. Ze wspomnieñ Redlicha, sporz¹dzonych w 1996 roku o pobycie w Brygadzie Kamiñskiego, w której pewien czas zajmowa³ stanowisko doradcy ideologicznego, dowiadujemy siê o Dokoñczenie na stronie 24 Do œwiata uwik³anego w ró¿ne konflikty, do cz³owieka prze¿ywaj¹cego niepokój i zw¹tpienie, przychodzi Jezus Chrystus - Przedziwny Doradca, Bóg Mocny, Odwieczny Ojciec, Ksi¹¿ê Pokoju, og³aszaj¹c Dobr¹ Nowinê o Zbawieniu. Niech cud Bo¿ego Narodzenia staje siê naszym udzia³em, ci¹gle na nowo, ka¿dego dnia, który ofiaruje nam Bóg. Niech Chrystus rodzi siê codziennie w ka¿dym z nas. Niech “S³owo, które Cia³em siê sta³o”, bêdzie dla nas - zw³aszcza w Nowym Roku - bli¿sze i bardziej poznawalne. Wszystkim czytelnikom Nowego Kuriera w imieniu Konferencji Polskich Ksiê¿y na Wschodni¹ Kanadê pragnê z³o¿yæ najserdeczniejsze ¿yczenia œwi¹teczne. Niech Bo¿a Dziecina wszystkim b³ogos³awi i wspiera w dobrych poczynaniach. O. Jannusz B³a¿¿ejakk OMII Z okazjji zblii¿ajj¹cych siê œw wi¹t,, w imieniu moich prraccowników w i w³assnym prrzeesy³am m Pañsstw wu i wszyystkkim Wasszyym Bliiskim jakk najjleepsszee ¿yyczeenia radoosnego i zdrrowego Bo¿eego Narrodzeenia i abyy nadcchodz¹¹cy Nowy Rok prrzyynióss³ wielee poogodnnych chwil i urzeeczyywistnnienia Pañsstw wa plannów w Peteer Miilcczyyn WA ASZ COUNCILOR WA ARD 5 Etoobiicoke - Lakkeshore Jee¿elii maccie jakkieœ prrobleemy prroszêê teeleefonowaææ Biuro: (4116) 3992-4040 Faxx: (4116) 3992-41127 councilloor_m [email protected] Speecjaliizuujemy siê w miêsie prrzyygotoowannym wed³uug Europeejskich receptuur. Ekspoortuujemy ¿yywnoœæ od 19622 roku. 105 Roncesvalle es Ave. Torontoo, Ont.. M6R R 2K99 Tel..: 4116--5311-16222 Weso³ych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia i szczêœliwego Nowego Roku wszystkim swoim Klientom ¿yczy Barrbarra i Krrzyysztoof Koonik 23994 Blooor St.. W.. (at Jane) Toronto o, Ont.. M6S S 1P5 (4116) 7699-8065 Serdeecznne ¿yczeenia weso³yych Œw wi¹t Bo¿ego Narrodzeenia i poomyœlnnego Nowego Roku swoim Kliientoom i ca³eej Poloonii sk³ada 30111 Lakkeshore Blvvd.. W.., 14 Torontoo, OnT. M8V V 1T8 Tel.. (4116) 255--141 No 24 (8770) 15--311 /12/2004 Strrona 15 15--311 /12/ 2004 No 24 (8770) Strrona 16 Dr Han i medycyna naturalna D r . H ann j e s t barr dzoo doo brr zee znn ann y m s pee c j alii s t¹¹ w zakk r e s i e A k u puu n k tuu r y o r az C h i ñss k i e j Meedyycyny w Torontoo i okoliicacch P r zee z o s tatnn i e 7 lat s w o j e j prrakktyyki-prrzyyj¹³ poowy¿eej tyysi¹ca paccjentów w-leecz¹¹c ich za poomoc¹ A k u pnn u k tuu r y o r az C h i ñss k i e j Meedyycyny. Wielu pacjentów wywodzi siê z polskiej spo³ecznoœci. 95% dzieci chorych na astmê - leczonych przez Dr. Han wróci³o do pe³nego zdrowia. Po leczeniu u Dr. Han wiele kobiet cierpi¹cych na schorzenia narz¹dów rodnych (guzy maciczne, bolesne nieregularne miesi¹czkowania, itp.) (fibroids) zosta³o ca³kowicie wyleczonychunikaj¹c operacji. Dr Han od 2-ch lat jest wynalazc¹ nowej formu³y zio³owej, która w znacznym stopniu poprawi³a pacjentom ich seksualne ¿ycie. „Young PLUS” jest naturalnym œrodkiem zio³owym - pochodz¹cym z pa³acu staro¿ytnego Cesarstwa Chiñskiego a zmodyfikowanym przez Dr. Hana. Wymieniony œrodek zio³owy (formu³a) jest absolutnie œrodkiem naturalnym, nie posiadaj¹cym ¿adnych skutków ubocznych i jest najlepszym w leczeniu ko- biet i mê¿czyzn z problemami seksualnymi takimi jak: brak zainteresowania wspó³¿yciem, przedwczesny orgazm, impotencja itp. W okresie ostatniego roku wiele kobiet i mê¿czyzn stosowa³o Dr. Han’s „YONG PLUS” naturalny œrodek - przy swoich niedomaganiach seksualnych - z bardzo pozytywnym rezultatem. Poni¿ej podajê ró¿ne inne przypadki wyleczonych pacjentów: Marrio lat 522 - od 5 lat chorowa³ na prostatê - powiêkszenie wynosi³o 5,6 PSA> Leczony przez dr Han w ci¹gu 9 tygodni - powiêkszenie zmniejszy³o siê do 2,9 PSA - pacjent czuje siê bardzo dobrze i jest zdrowy. Bo¿ena lat 58 - bóle w dolnej czêœci krêgos³pa od 10 lat próbowa³a ró¿nego rodzaju leczenie bez rezultatu - po leczeniu u dr. Han pacjentka jest zdrowa - nie odczuwa bólu, nie przyjmuje ¿adnych lekarstw. Jóózeefina lat 48 - choroba narz¹dów rodnych od roku (fibroids), nieustanne krwawienie przez 3 miesi¹ce. Dr Han leczy³ j¹ 3 miesi¹ce, krwawienia ust¹pi³y – pacjentka nie potrzebuje operacji, jest zdrowa. Piotrr lat 56 - cierpia³ przez 3 lata na cukrzycê i impotencjê, Po leczeniu u Dr. Han - poziom cukru we krwi oraz jego ¿ycie seksualne - wróci³y do normy. Marria lat 377 - cierpia³a na chorobê zwi¹zan¹ ze stresem: traci³a ME ETODA UZD DRAWIIANIA NC/P Selff Uzdrów siê Sam poprzez poznanie Mo¿liwoœci Swojego Umys³u ! U¿ycie posiadanej Mocy jest tylko ograniczone w³asn¹ niewiedz¹ i oporem Umys³u nie chc¹cego utraciæ kontroli nad Tob¹ - do tej pory nie wiedzia³êœ, ¿e jesteœ Szefem swojej Korporacji – Twojej osoby, w sk³ad której wchodzi Umys³, Mózg, Zmys³y, Cia³o, Organizm, Ego, dzia³aj¹ce do tej pory w/g w³asnego uznania, z powodu braku dyrektyw od Szefa dla swoich “Pracowników”. Doprowadza to do chaosu i stagnacji funkcji organizmu, powoduj¹c stres, brak energi, choroby. NC/P Self jak ¿adna dot¹d terapia umo¿liwia poznanie Swoich wewnêtrznych mo¿liwoœci oraz w³aœciwe ich u¿ycie, aby samemu wyleczyæ siê z bólu i powa¿nych chorób, i np. w ci¹gu kilku minut pozbyæ siê chrypki, kaszlu, przeziêbienia, bólu, kataru czy tzw. grypy. Metoda NC/P jest niezawodna przy stresie, depresji, braku energi, alergiach, astmie, artretyŸmie, guzach, cystach, chorobach serca, kr¹¿enia, bólach krêgos³upa, pleców, r¹k, nóg, migrenach itd. Je¿eli dotychczasowe metody leczenia nie spe³ni³y Twoich oczekiwañ, NC/P Self to uczyni. Je¿eli Cia³o mówi do Ciebie chorob¹ czy dyskomfortem, nale¿y nauczyæ siê go wys³uchaæ co mu dolega, gdzie jest Ÿród³o choroby i jak go usun¹æ – tego uczy Metoda NC/P Self. Tylko Sami jesteœmy odpowiedzialni za stan swojego zdrowia i nikt nas w tym nie zast¹pi. Tomassz Strrejczyyk, Naturopata, NC/P Facilitator, w³osy, problemy z w¹trob¹ - Pacjentka nie by³a w stanie pracowaæ przez dwa lata - by³a w g³êbokiej depresji. Przyjació³ka Marii - przyprowadzi³a j¹ na leczenie u dr. Han - Dzisiaj pacjentka jest szczêœliwa, wróci³a do pracy. Ka¿dego roku Dr. HAN - leczy powy¿ej 100 pacjentów cierpi¹cych na bóle krêgos³upa i nóg ze wspania³ymi rezultatami. Wiêkszoœæ pacjentów po leczeniu wraca do ca³kowitego zdrowia. Pomimo, ¿e obecnie OHIP nie pokrywa Akupunktury i Leczenia Chiñsk¹ Medycyn¹ - jednak wiele firm ubezpieczeniowych posiada dodatkowe polisy (extra insurance benefits) - pokrywaj¹ce pewne kwoty zwi¹zane z tego typu leczeniem. D R . H ann . A drr e s bii u r a:: 30899 Bathhurst St.., Suitee # 210 Torontoo, abyy siê zarrejestrrowaææ (ffor appooin tm m e n t) doo D r . H ann - P r o s i m y dzw woniæ: Tel:: (4116) 7877-29599 (A Artyyku³ doostarrczoony prrzeez Dr. Hanna) Dokoñczenie ze strony 3 chóru Uniwersytetu Ryerson. Rzuci³ jakby od niechcenia: “A mo¿e byœ siê przy³¹czy³a do chórku? Skontaktuj sie ze mn¹ we wrzeœniu! Dok³adnie ostatniego dnia wrzeœnia zadzwoni³am do Maæka. Wyda³ mi siê nieco zak³opotany: nic dziwnego, okazalo siê ¿e ju¿ od miesi¹ca æwicz¹ Requiem Mozarta. Zatka³o mnie, kiedy to uslyszalam, bo Requiem to nie kolêdy i nie “Oczi cziornyje”. Czegoœ takiego nigdy nie œpiewa³am. Ale ¿e jestem ryzykantk¹, podjê³am wyzwanie i posz³am na próbê. Zasta³am kilkadziesi¹t osób w stosunkowo ma³ej sali z pianinem, gdy¿ Oakham House, gdzie chór zwykle æwiczy³ by³ w przebudowie. Wrêczono mi 80stronicow¹ ksiêgê, tekst Requiem. Zamarlam. Nie mia³am pojêcia, co z tym zrobiæ. Chór œpiewa³, a ja próbowa³am rozpaczliwie za nim pod¹¿aæ, ci¹gle siê gubi¹c w tekœcie. Tu trzeba dodaæ, ¿e Requiem jest utworem bardzo trudnym do wykonania, a ja na dodatek mia³am œpiewaæ altem. Nigdy w ¿yciu nie œpiewa³am altem, mimo ¿e mam g³os w tej skali. Uff.... W co ja siê wpakowa³am? Ale chór brzmia³ cudownie i muzyka mnie uwiod³a. Apelowa³am do kole¿anek l Usluugi deentyystyycznne GA ABINET DENTYS STY-CZN NY Dr Heleena Chojecka Dr Bronis³aw w Chojec ki • Mississauga• KL LINIKA A DENTYS STYC CZN NA • Oakville• PIERWS SZY POLSKII GA ABINET DENTYS STYC CZN NY w Oakkvillee Dr Agatyy Cybuulii Dr Malggorzata Pleewik (9905) 566--57797 295 HAYS S BLVD. #1103 255 Dundass St.. Weest #4B B Dr Woojciech ¯urowski chórzystek o pomoc. I dwie z nich mi pomog³y, jedna przychodzac o kilka minut wczeœniej przed prób¹, ¿eby sprawdziæ ze mn¹ kilka wyj¹tkowo trudnych pasa¿y. Ale to by³o wszystko, bo ka¿dy po dniu studiów czy pracy spieszy³ do domu i do innych zajêæ. Zwyczajnie, jak to w Toronto, gdzie nikt nie ma czasu. Uratowa³a mnie znajomoœæ nut - gra³am partiê altow¹ na pianinie i s³ucha³am taœmy z nagraniem altu. Bez tego nie by³oby mowy o przyswojeniu tekstu w ci¹gu 2-ch miesiêcy. Urzeczona Mozartem “miaucza³am” sobie tekst codziennie, “sotto voce”, ¿eby nie Triumfy PPO N E OL LO ON NIIJN JN NE EC CE EN NT TR RA AH HA AN ND DL LO OWE WE E •• T TH HE E PPO OL LIISSH H SSH HO OPPPPIIN NG GD DIIR RE EC CT TO OR RY Y • Mississauga • Weso³ych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia i szczêœliwego Nowego Roku ¿yczy swoim Pacjentom i ca³ej Polonii (9905) 2577-5444 Dundas/Trafalgar (naprzeciwko WAL MART) denerwowaæ mê¿a. Prze¿y³am okres kompletnego za³amania, kiedy myœla³am, ¿e nigdy nie “dobijê” do chóru i w koñcu, w koñcu satysfakcjê, ¿e jednak tekst opanowa³am. A potem przysz³a próba z orkiestr¹ - och, jak siê piêknie œpiewa! i kolejne zauroczenie przepiêknym sopranem naszej solistki. Takiego g³osu nie s³ysza³am od ostatniego koncertu s³ynnej ju¿ Isabel Bayrakdarian krysztal i poezja! Przy odrobinie szczêœcia powinna zostaæ nasz¹ nastêpn¹ Teres¹ Stratas. Ca³y chór zacz¹³ jej spontanicznie biæ brawa ju¿ po pierwszej czêœci próby generalne No i w koñcu wielki dzieñ koncertu. Maciek Jaœkiewicz, nasz nieporównany maestro ma wyj¹tkowe ‘szczêœcie’ do burz œnie¿nych. By³am kiedyœ œwiadkiem wspania³ego koncertu kiedy sala œwieci³a pustkami z powodu szalonej burzy œnie¿nej - nikt po prostu nie móg³ dojechaæ mimo wykupionych biletów. Tym razem pogoda równie¿ nie zawiod³a i sypa³o równo od samego rana. Ale ku naszej wielkiej radoœci, publicznoœæ dopisa³a i zgotowa³a nam owacjê po koncercie - ca³y koœció³ bi³ brawo stoj¹c. Takiego aplauzu nie doœwiadczy³am tu nigdy, nawet na operze, gdzie gwiazdy okslaskuje stoj¹c przewa¿nie kilka lub kilkanaœcie osób. To tak jakby olbrzymi talent, entuzjazm i fenomenalny g³os Eunsil Choi, piêknej Koreanki poderwa³y wszystkich na nogi. Bo inni soliœci œpiewali dobrze ale ona pobi³a wszystkich na g³owê swoim œlicznym “bel canto”. Mam nadziejê, ¿e j¹ jeszcze us³yszymy, bo jest to g³os jeden na miliony. Dla takiej w³aœnie œpiewaczki Mozart w wieku lat 15-tu skomponowa³ swoje “Regina coeli”, które rownie¿ œpiewaliœmy. Podró¿owa³ wtedy po W³oszech gdzie j¹ us³ysza³. Po prostu zakocha³ siê w g³osie, tak jak my wszyscy zakochaliœmy siê w sopranie Eunsil Choi. Bo g³os to instrument. Uœwiadomi³am to sobie œpiewaj¹c w chórze - ka¿dy œpiewa t¹ sam¹ nutê innym tembrem. Tak jak ka¿dy instrument brzmi inaczej. Moje pianino bardzo siê ró¿ni dŸwiêkiem od pianina mojej nauczycielki - mój stary “Mason and Rish” brzmi kameralnie i s³odko, jej “Wurlitzer” zaœ nieco metalicznie i klawesynowo. To co gram brzmi inaczej w domu a inaczej na lekcji. St¹d nie wyobra¿am sobie, jak pianista mo¿e dawaæ koncert na nieznanym sobie pianinie. Po koncercie chór i rodzina zebrali siê w sali przykoœcielnej na ma³y poczêstunek. I tu kolejna niespodzianka - staje przede mn¹ mój znajomy Kim, Koreañczyk z wielkim bukietem kwiatów. Jakiœ miesi¹c temu opowiedzia³am mu, jak sie mêczê nad Requiem, ale nigdy nie myœlalam ¿e przyjdzie na koncert, bo szczerze mowi¹c na owym etapie mialam ochotê schowaæ sie w mysi¹ norê A on pamiêta³! Przyzna³ ¿e nigdy nie s³ysza³ przed tym Requiem i tak jak ja by³ zachwycony sopranem swojej rodaczki.To jej nale¿a³ siê ten bukiet, za g³os, nie mnie mo¿e tylko za upór i æwiczenie? Chór Oakham House jest “przep³ywowy” - studenci przychodz¹, œpiewaj¹, koñcz¹ uczelniê i odchodz¹. Podejmuj¹ pracê, wyje¿d¿aj¹ z Toronto. Coœ tak jak to by³o z moimi klasami angielskiego dla doros³ych. St¹d potrzeba ci¹g³ego naboru chórzystow. Zainteresowani (nie tylko studenci Ryerson) mog¹ zg³aszaæ siê do pana Macieja Jaœkiewicza, dzwoni¹c pod numer: 416-763-8746, albo stawiaj¹c siê na pierwsz¹ w nowym roku próbê 10-go stycznia o 7-ej wieczorem w Oakham House. W przygotowaniu Eliasz Mendelssohna - koncert 7-go maja 2005. Ale przedtem czekaj¹ nas jeszcze dwie imprezy: Koncert Muzyki Filmowej w Royal Ontario Museum 24-go stycznia i koncert fortepianowy wirtuoza jazzu Adama Makowicza z udzia³em znanego pianisty Osiñskiego. Po ostatnim koncercie Makowicza w Toronto, który by³ wielkim sukcesem spodziewaæ siê nale¿y pe³nej sali, jako ¿e entuzjastów jazzu jest w Toronto wielu. Pewnie wiêcej ni¿ wielbicieli Mozarta. Przedsprzeda¿ biletów zaczniemy po Œwiêtach - proponujê zg³aszaæ siê po nie wczeœniej, ¿eby nie by³o zawodu. Ju¿ zarezerwowa³am bilet dla mê¿a. On kocha jazz. Barrbarra Sharrratt No 24 (8770) 15--311/12/2004 Strrona 17 “QuantumMed” “QuantumMed” Dr. T. Szcczêêsny Andrrews, Ph.D •Akupuunktuura •Walkka z bóóleem, stannam mi aleergicznnymi •Homeopatiia •Koompuuteerowa annaliiza diietyy i aleergenów •Ziio³ooleecznnictw wo •Eleektrronicznna ideentyyfikaccja oraz deetooksyfikaccja jeliita grubeego, krwi i liimfy •Dieteetyyka •Program my odw wykowe •Skuteecznne metoodyy odcchudzannia •Przyypadkki trrudnne i prrzeewleek³ee Dr. T. Szcczêêsny Andrrews, Ph.D •Irydooloogia Bezp³atnny “Toll free” Tel.. spooza Torontoo i Miississauuga:: 1-8777-9499-9993 Miississauuga:: “Natuural Regeneratiion Cliinic”, 1755 Rathhbuurn Rd.. E., Unit #60 Tel.. (9905) 6022-41191 Londoon: “AQU UAFIT Physiothherapyy Cliinic”, 2699 Sprringbannk Dr. Tel.. 1-8777-9499-9993 e-maiil:: [email protected] Komputerowa ocena stanu zdrowia ME EDYC CYN NA NATURALNA Redagguje Dr.T.Szcczêêsny Andrrews, Ph.D. Dwa tygodnie temu zapowiedzia³em œwi¹teczn¹ niespodziankê dla Czytelników zdrowotnej kolumny torontoñskiego Nowego Kuriera. Dotrzymuj¹c s³owa pragnê Pañstwa poinformowaæ, ¿e jest dostêpna w Toronto nowoczesna aparatura, umo¿liwiaj¹ca dokonanie pomiarów diagnostycznych, które dostarczaj¹ ogólnych b¹dŸ szczegó³owych informacji na temat stanu zdrowia. Badanie umo¿liwia równie¿ wczeœniejsze wykrycie zagro¿eñ chorobowych - jeszcze nawet przed pojawieniem siê objawów. Badanie jest beezpiiecznne, beez-inwazyyjne, beezbooleesne, nie wymaga specjalnego przygotowania, nie poowoduuje naprromieniowannia organnizm mu - jest doskonale tolerowane nawet przez trzyletnie dzieci. Jest wygodnne i szyybkkie - 1 do 1.5 godziny badania komputerowego zastêpuje wizyty u wielu specjalistów i wykonanie szeregu uci¹¿liwych, czasoch³onnych i czêsto kosztownych badañ specjalistycznych i analiz laboratoryjnych. Jee s t prr e c y zyy j n e - a dok³adna cyfrowa ocena stanu narz¹dów umo¿liwia: • wykrywanie chorób wszystkich organów i systemów: serca, naczyñ krwionoœnych, tarczycy, nadnerczy, trzustki, ¿o³¹dka, dwunastnicy, w¹troby, pêcherzyka ¿ó³ciowego, p³uc, nerek, przysadki mózgowej, narz¹dów p³ciowych, gruczo³ów sutkowych, prostaty i wielu, wielu jeszcze innych, • wykrywanie obecnoœci glist i robaków, lamblii, chronicznych infekcji i wirusów uk³adu moczop³ciowego bez ¿mudnych i kosztownych analiz, • dokonywanie oceny skazy alergicznej, • umo¿liwia ogl¹danie na monitorze stanu swoich organów i tkanek. Ta rewelacyjna metoda umo¿liwia dokonanie k o m puu tee r o wych poomiarrów, które w aspekcie diagnostycznym e w aluu u j e i s zc czeegó³oowo ocenia leekarrz medyycyny specjalizuj¹cy siê w medycznej diagnostyce komputerowej. Ta szybka, efektywna i najnowoczeœniejsza metoda diagnostyczna pozwala pacjentowi poznaæ aktualny stan swojego zdrowia, przeanalizowaæ istniej¹ce, jakkolwiek jeszcze czêsto niezauwa¿alne objawowo zdrowotne zagro¿enia oraz co jest tak¿e niezmiernie wa¿ne - jest ona niezwykle pomocna i u¿yteczna dla lekarza ogólnego lub specjalisty, który opiekuje siê pacjentem na co dzieñ. Badania diagnostyczne przy poRYP Pmocy aparatury Meetatrron KR TON- M s¹ u¿ywane przy badaniach wstêpnych i kontrolnych dla astronautów, pilotów samolotów ponaddŸwiêkowych, marynarzy okrêtów podwodnych i innych s³u¿b, wymagaj¹cych nienagannych warunków zdrowotnych. W Toronto aparatura jest stoU A N T U M ME EDIsowana w QU CINE RESEARCH LABORAT O R Y,, tee l.. : 411 6.. 804.. 399 34,, jest tam nied³ugi okres oczekiwania na przeprowadzenie badania, które wykonywane s¹ w kolejnoœci zapisów. Opisana wy¿ej metoda jest mi znana ju¿ od d³u¿szego czasu, widzia³em wyniki stosowanych pomiarów, mia³em mo¿liwoœæ porównywania ich z takimi specjalistycznymi badaniami jak Ren-tgen, USG, tomografia, mamografia, rezonans magnetyczny; wniosek by³ jeden - metoda w systemie diagnostyki nieliniowej (NLS) jest nie mniej dok³adna od najczulszych w/w metod diagno-stycznych, ponadto NLS umo¿liwia uzyskanie pe³nej informacji o zdrowiu i pocz¹tkowych sygna³ach pojawiania siê symptomów chorobowych (w tym onkologicznych), niemo¿liwych na pewnym etapie do stwierdzenia, drog¹ jakichkolwiek innych metod diagnostycznych, które uwidaczniaj¹ dopiero ukszta³towan¹ zmianê. W ostatnim czasie mia³em mo¿liwoœæ przeprowadzenia osobistych i bezpoœrednich spotkañ z konstruktorami aparatury oraz lekarzami medycyny, konsultantami krajowymi w zakresie konkretnych specjalizacji medycyny stosowanej, którzy w oparciu o ich dotychczasowe doœwiadczenie uznaj¹ metodê i aparaturê jako bardzo u¿yteczn¹ i przydatn¹ w prowadzeniu leczenia. Badania tak przeprowadzone mog¹ mieæ swoj¹ wartoœæ jako tzw. „second medical opinion”, b¹dŸ czêstokroæ s¹ powodem wszczêcia dalszego postêpowania leczniczego na drodze zarówno medycyny konwencjonalnej czy te¿ naturalnej. Obecnie, w wielkim skrócie chcia³bym Pañstwu przybli¿yæ ogólne zasady dzia³ania tej aparatury, zarówno w oparciu o wiedzê uzyskan¹ od jej konstruktorów jak równie¿ u¿ytkowników. Systemy diagnostyki nieliniowej to najnowoczeœniejsze technologie medyczne, które obecnie na progu XXI wieku mo¿na porównaæ do najbardziej zadziwiaj¹cych i perspektywicznych osi¹gniêæ medycyny, to unikalna aparatura diagnostyczna, oparta na analizie widmowej (spektralnej) wiruj¹cych pól magnetycznych ¿ywych organizmów. Liczne doœwiadczenia przeprowadzone w Instytucie badaj¹cym NLS potwierdzaj¹ œcis³e powi¹zanie miêdzy polami magnetycznymi i systemami biologicznymi, przy czym pola te wykorzystywane s¹ w systemach biologicznych jako sposób wspó³dzia³añ zewn¹trz i wewn¹trzkomórkowych. Wiruj¹ce pole magnetyczne odgrywa wa¿n¹ rolê w procesie przekazywania informacji wspó³dzia³ania z systemami biologicznymi. Ka¿dy narz¹d i ka¿da komórka posiada swoje w³asne, w³aœciwe tylko dla nich specyficzne drgania, które zapisane s¹ do pamiêci komputera i mog¹ byæ wprowadzone na ekran w postaci okreœlonego wykresu, który odzwierciedla warunki informacyjnej wymiany narz¹du (tkanki) ze œrodowiskiem. Ka¿dy proces patologiczny posiada równie¿ w³aœciwy tylko dla niego indywidualny wykres. Do pamiêci komputera zapisana jest znaczna iloœæ procesów patologicznych wyra¿onych w ró¿nym stopniu w wersjach wiekowych i p³ciowych i innych. Po zdjêciu charakterystyk czêstotliwoœciowych z narz¹du, aparatura diagnostyczna mo¿e porównaæ je pod wzglêdem stopnia podobieñstwa widmowego z procesami wzorcowymi (tkanki zdrowe, patologicznie zmienione, czynniki infekcyjne) i wykryæ najbardziej bliski proces patologiczny lub tendencje do jego powstania. W przypadku po³¹czonych procesów tryb diagnostyki wirtualnej umo¿liwia przeprowadzenie zró¿nicowanej diagnostyki ka¿dego procesu. Doskona³¹ mo¿liwoœci¹ metody diagnostyki NLS jest testowanie farmakologiczne. System diagnostyczny daje unikalne mo¿liwoœci zapisywania drgañ czêstotliwoœciowych ka¿dego leku i przeprowadzenia porównania komputerowego Bezp³atnny Ziio³a z Peru gwarantowane oryginalne zestawy stosowane przez o. E. Szeligê - ceny hurtowe NATURALNA REGE ENERACJA A W£O OSÓW W WYPADKU PRZERZEDZEÑ I WY£YSIEÑ U KOBIET I MʯCZYZN W£ASNE W£OSY ODRASTAJ¥ SZYBKO I SKUTECZNIE 1755 Rathhbuurn Rd.. E., Unit #60,, Miississauuga,, ON Cannada L4W 2M8 Tel.. (9905) 6022-41191 luub Tel.. 1-8777-9499-9993 wed³ug charakterystyk widmowych równoczeœnie wszystkich bêd¹cych w pamiêci komputera preparatów (a mo¿e ich byæ wiele tysiêcy) z charakterystykami procesu patologicznego i tym samym znaleŸæ lek o najskuteczniejszym dzia³aniu. Porównuj¹c odcienie gamy kolorystycznej i ich rozmieszczenie na komputerowym modelu narz¹du oraz dynamikê ich zmiany w czasie, mo¿na wnioskowaæ o przebiegu procesów rozpadu struktur biologicznych i prognozowaæ o stanie zdrowia organizmu. Najpierw na rynku œwiatowym przedstawiono najnowsze (wojskowe, ostatnich generacji) technologie medyczne w zakresie aktywnego sterowania homeostaz¹. Naukowcy IPS, wypuœciwszy na rynek nowy superaktywny program sterowania homeostaz¹ dokonali rewolucji jeœli chodzi o opracowanie programów informacyjnych do korygowania zak³óconego wewn¹trz organizmu bilansu-homeostazy i neutralizowania ekologicznych i infekcyjnych czynników patologicznych. W pierwszej kolejnoœci, badaczom IPS uda³o siê opracowaæ efektywn¹ aparaturê, zdoln¹ automatycznie, bez udzia³u cz³owieka, nastrajaæ siê na czêstotliwoœæ nerwowych impulsów organizmu, samodzielnie znajdowaæ i poprawiaæ defekty i patologie narz¹dów i komórek organizmu, przy kombinacji ró¿nych, w specyficzny sposób modulowanych, drgañ elektromagnetycznych zapisanych na matrycy. Fundamentaln¹ ide¹ przy opracowaniu tej aparatury okaza³a siê hipoteza o tym, ¿e organizm cz³owieka dysponuje elektromagnetycznym szkieletem informacyjnym, zdolnym reagowaæ na dzia³anie zewnêtrznego promieniowania elektromagnetycznego. Prace teoretyczne i eksperymentalne, które umo¿liwi³y Instytutowi zrealizowanie aparatu Metatron Krypton - M niskoczêstotliwoœciowego generatora kwantowego, zosta³y rozpoczête pod koniec XIX wieku przez geniusza elektroniki Nicolê Tesla. Nastêpnie by³y kontynuowane przez uczonych, których nazwiska zas³uguj¹ na uwagê: G.Lachowski, R.Rief, i R.Voll. Bardzo wa¿n¹ mo¿liwoœci¹ metody diagnostyki NSL jest testowanie leków. System diagnostyczny dysponuje równie¿ unikaln¹ mo¿liwoœci¹ zapisania drgañ dowolnego preparatu leczniczego i przeprowadzenia jednoczesnego, komputerowego porównania charakterystyk widmowych wszystkich znajduj¹cych siê w pamiêci komputera preparatów (których mo¿e byæ ponad kilka tysiêcy) z charakterystykami procesu patologicznego, a tym samym wybraæ najbardziej skute-cznie dzia³aj¹cy œrodek leczniczy. Metoda diagnostyki NLS umo¿liwia: • otrzymanie jakoœciowej oceny stanu czynnoœciowego w postaci fantomowej analizy miejscowej; • kontroli skutecznoœci wyników zastosowania najró¿niejszych metod oddzia³ywania terapeutycznego oraz ocenê zdolnoœci adaptacyjnych organizmu; • przeprowadzenie analizy dynamiki stanu czynnoœciowego organizmu w trakcie leczenia; • okreœlenie pierwotnoœci ogniska uszkodzenia czynnoœciowego; • ocenê charakteru patologii, przy wykorzystaniu systemów orzecznictwa. Dos³ownie ju¿ za kilka dni najbardziej uroczyste wœród naszych Œwi¹t. Wszystkim Przyjacio³om i Sympatykom mojej kolumny Zdrowia sk³adam Najserdeczniejsze ¯yczenia Zdrowych, Radosnych i spêdzonych w Rodzinnym gronie Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia oraz Wszelkiej Pomyœlnoœci oraz samych sukcesów na ka¿dej niwie w Nowym, ju¿ 2005 Roku. Do Siego Roku, do spotkania ju¿ w styczniu, gdzie z ka¿dym dniem bêdzie coraz bli¿ej do wiosny. Osobyy zaiinteeresowanne poowy¿ sz¹ ¹ teematyyk¹, jakk równie¿ leeczee n i e m n atuu r alnn y m zaprr ass zam m doo konsultaccji w Kliinice Regeneraccji N atuu r alnn e j w Mii s s i s s auu g a i Ham miltoon. Teleefon: 905 6022-41191, luu b bee zp³atnn y „too ll-- f r e e ” s poo za T o r o n too i Mii s s i s s auu g a:: 1 - 877 7 9499-9993.. Dr.T.Szcczêêsny Andrrews, Ph.D. s pe ecjaliizuuje siê od lat w Tradyyc y j n e j C h i ñss k i e j Mee dyy c y n i e i A k u puu n k tuu r zee , k tórr y c h tajj n i k i zgg ³êê bii a³ w C h i n acc h i Koo r e i . S too s u j e r ów w n i e ¿ s prr aw w dzoo n e i nauukowo udookumentoowanne metoodyy Dieteetyycznnej Koorektyy ¯yywienia,, Homeopatiii, Ziio³ooleecznnictw wa i Irydooloogii. Posiada dooktoorat z Fizjjoloogii ¯yywienia,, byy³ wyk³a-doo w c ¹ n a U n i w e r s y tee tacc h w Warrszaw wie i Moontrrealuu. Jeest auutoor e m w i e luu prr acc n auu k o w y c h z zakk r e s u w y m i e n i o n y c h w y ¿ee j dziiedziin. 15--311 /12/ 2004 No 24 (8770) Strrona 18 JA AN CZA AN Sale es Repr resentati ive 6225--84221 1 - 24ggodz.. (9905) (9905) 8996 - 3333 - Biuro $1126,,900 - 2 pook. parrkietyy, balkko w poolsskim buudyynku (C Co-ap) $ 1599900 -Business-(R Restauuraccja,, supeer lookaliizaccja--Etoobccoke) Townhouse-poonad 1500S Sq..Ft..kateedrralnny sufit--za plaz¹¹ ‘Wiis³a’’ $1184,,900--3pook condoo w buudyynku “kanneff” Miississauuga $3117,000--1 rok nowy doom, drrewnianne pood³oogi-Hurontarrio/ Egliintoon Bungaloow-dziia³kka 70xx20,, wszyystkko zrrobiione-Quueenswayy/Cliiff $3779,900--4 pook.Executiive doom, prrestii¿owa lookaliizaccja,, piieszoo doo GO O Szyybkka Teleefonicznna darrmowa wycena doomów! Wyycena pooprrzeez E-maiil--johnczann@hhotm maiil..com Emigracja do Kanady Izabeela Embalo o Zacznê od ¿yczeñ œwi¹tecznych. Wszystkim moim Czytelnikom oraz klientom a tak¿e ca³ej Polonii ¿yczê Spokojnych, Pogodnych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia oraz Wszelkiej Pomyœlnoœci w Nowym 2005 roku. W Polonii by³ to doœæ burzliwy rok. Wiele siê dzia³o, ale bardziej w mediach ni¿ naprawdê w prawodawstwie emigracyjnym. Dyskutowaliœmy o “nielegalnych” rezydentach, amnestii, nowych programach, zmianach liberyzuj¹cych prawo kanadyjskie. Rozpêta³a siê burza sprzecznych opinii i przekonañ. Oczywiœcie do tej pory nic siê wielkiego nie wydarzy³o, rz¹d nie wprowadzi³ nowego programu dla nieudokumentowanych, nie mamy nawet ¿adnego oficjalnego projektu, choæ obudzi³ siê tamat emigrantów, ¿yj¹cych w Kanadzie bez emigracyjnego statusu. Emigratów nieudokumentowanych jest wielu. Znamy ich, mieszkaj¹ wœród nas, pracuj¹, dziel¹ siê swoimi problemami i radoœciami - emigranci nieudokumentowani, którzy tak bardzo chcieliby w jakiœ sposób zalegalizowaæ swój pobyt sta³y i zacz¹æ normalne spokojne ¿ycie na obczyŸnie. Na pewno temat emigrantów nielegalnych bêdziemy kontynuowaæ i staraæ siê im pomóc, to bardzo wa¿ne... W kwietniu uregulowano zawód konsultanta emigracyjnego czyli tylko nieliczni w Polonii tak naprawdê mog¹ rzetelnie prawodawstwem siê zajmowaæ, mam tu na myœli wszelkiego rodzaju poœredników w tym tak¿e agentów i uprawnionych adwokatów. W rezultacie zmniejszy³a siê liczba emigracyjncyh oszustw choæ jeszcze du¿o brakuje do tego, by wyeliminowaæ ca³kowicie brak etyki zawodowej i mo¿liwoœci wykorzystywania ludzkiej s³aboœci i desperacji. Konges Polonii Kanadyjskiej Wszystkim swoim Klientom oraz ca³ej Polonii zdrowych i pogodnych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia oraz wszystkiego najlepszego w nadchodz¹cym Nowym Roku ¿yczy Ewa Lizooñ Associatee Broker doom: (9905) 6224--2140 24 hr: (4116) 2322-9000 web:: www.ewaliizoon.com • KU UPNO • SPRZE EDA¯ • WYC CENA Eleektrryk sam mochodoowy Ania Gaw wroñsska pootrrzeebnny doo naprraw wy na miejscu w garra¿¿u Home Life-Response Inc. 4312 Village Centre Court teel:: 41 16--42 29-57794 HOT LISTINGS S 1+2 condo,nowoczesny budynek $146.900 elegancki townhouse, 3 syp., $189.900 nowiutki 3bd. townhouse HWY 10/Bristol $209.900 dom z ³adn¹ dzia³kaa, podwójny gara¿ $289.900 elegancki, wyremontowany dom, nowa kuchnia $359.000 Bloor/Tomken 4 sypialnie, renowacje, du¿a dzia³ka $ 465,000 Profesjonalnne us³uugi fryz-jerskie dla ca³eej rodziiny. Sales Rep. Fryzury œlubne i komunijne. Mo¿liwy dojazd do domu klienta. Cell..: (9905) 3999-65999 Barbara Biuro: (9905) 9499-00770 Tel: 905 - 270-0752 Cell: 416-520-6812 MO ORTGA AGE E 3% 5 lat otw warrtyy spotka³ siê z minister Judy Sgro, rodzina Sklarzyków powróci³a do Kanady, dochodzi do wspó³pracy organizacji spo³ecznych i konsultantów oraz prawników emigracyjnych, zawi¹zuje siê tak¿e kooperacja i zawodowa etyka wzajemnego poszanowania wœród nas-profesjonalnych doradców emigracyjnych, co daje mo¿liwoœæ wymiany doœwiadczeñ, spostrze¿eñ. Moim zdaniem w 2004 roku zaostrzy³y siê drastycznie akcje porz¹dkowe i deportacyjne. Myœlê, ¿e bêd¹ siê one nasilaæ z czasem. Coraz wiêcej jest zatrzymañ i aresztowañ, wybudowano nowe wiêzienie emigracyjne, policja wspó³pracuje z urzêdem emigracyjnym, ludzi legitymuje siê nawet w œprodkach masowego transportu i ustala status emigracyjny, czego w Kanadzie do tej pory tego nie doswiadczylismy. Po raz pierwszy w tym roku otrzmywaliœmy zg³oszenia emigrantów nieudokumentowanych zatrzymanych w metrze, akcje wy³apañ Dokoñczenie na stronie 27 HAMIILTON BURLINGT TON OKO OLICE ALEKS S SKA ALA SALES REPRESENTIVE BIURO: (9905) 3118--3800 KUUPNO - SPRZEEDA¯ - WYCCENA *3 Bedr. Bungalow ko³o Maksymiliana Kolbe w Mississauga 2 car G. Lot 50x150Ft. Custom made Home. Cena: $449,900 *3 Bedr. Detached 1 car garage Bramtpon. Sprzedany. 1654 Lak keshore Road Weest,, Miississauuga,, Ontarrio L5J 1J3 Dom: (9905) 6115--93996,, Bus: (9905) 8222-69900,, Toll Free: 1 (8777) 8222-69900,, Faxx: (9905) 8222-1240 MA ARIANNA DENEKA A Sale es Repr resentati ive - (C Cell:: 4116--453--94993 905) 8996 - 3333 - Biuro $1179,900 - 2 syp., 2 lazienki, balkon, podziemny gara¿ $2245,,000 - Freeholl, ³¹czony tylko gara¿¹mi, 3 syp., wykoñczona piwnica, gara¿. $2265,,000 - Raised bungalow, 4 sypialnie 3 ³azienki,, podwójny gara¿. $4114..900 - Wolnostoj¹cy, super lokalizacja, Mississauga, 4 syp., 4 ³az..,. piêknie wykoñczona piwnica Zapeewniam m prrofesjonalnn¹ us³uugê Pokoje doo wynajjêcia w tyygodnniu i na weekendyy. Antyycznna atm mosfera w doomu z kam mienia.. Szlaki do Algonquin Park. Jazda zaprzêgami psimi, ³owienie ryb (ice fishing). Królewskie lasy i to tylko 3 godziny jazdy samochodem od Toronto. Dla niezmotoryzowanych mo¿liwoœæ transportu. Dzw woñ poo rezeerwaccjê na relakks: 905--2577-13223 CELL: (9905) 5112-03877 Biuro: (9905) 270--2000 Dom: (9905) 274--077522 FAX:: (9905) 5775--9198 asskala@m maiil..com Nassza speecjalnnoœæ too: - pluumbiing - wateerprroofing - sinks too sewer - cityy rebatee - eleectrric snakke -writteen quuarranntyy - TV inspeectiion - compleetee repaiirs - all tyypees of drraiin - no job tooo biig or - wateer service tooo small - - 300 feet - unpluugging & repaiiring - installeed withh toorpeedoo - insidee or outssidee - for trree rootss prrobleem - free estiimatee KU UPNO • SPRZE EDA¯ • WYC CENA NIE CZE EKA AJ D£U U¯EJ DZWO OÑ DZIISIAJ • Fachowa i rzetelna us³uga • Pomagamy w za³atwianiu atrakcyjnego fifnansowania Z POWO ODÓW PRAWN NYC CH NIE POŒR REDNICZÊ W TRANZA AKC CJA ACH OSOBOM KU UPUJ¥ ¥CYM LUB SPRZE EDAJ¥ ¥CYM,, ZWII¥ZA ANYM OBECNIE KO ONTRAKT TEM Z INN¥ AGE ENCJ¥ ¥ Piekarnia w London ON zatrudni piekarzy i cukierników z doœwiadczeniem europejskim. Praca z mieszkaniem Tel//Faxx 5119-435--04996 ERIK TURSKII Suttoon Grrouop I CON REALTY INC. ASSACIATE BROKE ER (9905) 6224--48077 Tel..: emaiil:: etu urski@trrebn net..com $ 95,,000 2 sypiialnnie condoo Apt.. z duu¿ym balkkonem - Etoobiicoke $2255,,900 Miississauuga wolnnostooj¹cy doom z garra¿¿em 2 piiêtrra,, ceg³a Hipooteeki od $2229,900 Miississauuga duu¿y doom 2 piiêtrra 4 sypiialnnie, duu¿a dziia³kka 1.99% $4770,,000 Piekarrnia--wholeesalee pluus 2 buudyynki prrzeemys³oowe z ca³yym Po¿yyczkki wypoosa¿¿eniem 4..5% $5399,000 Miississauuga Miineola custoom buuilt duu¿y doom 9 leetnni, z dw woma niezalee¿nymi aparrt..i w piiwnicy + 2 syp.., 8 ³az.., garra¿¿, parrking na 7 auut Rabat $435,,000 Miississauuga doom wolnnostooj¹cy w pooblii¿u Rathhbuurn/Ponytrraiil,, $11000 Wsszyystkkie prrogram my 4 sypiialnnie, 3 ³aziienki, duu¿a dziia³kka w pooblii¿u parrku. rz¹¹doowe $11899,000 Dom buungaloow wolnnostooj¹cy. Pol.. Miississauuga doo renowaccji Bannkowe sprrzeeda¿ee $2225,,000 Miississauuga 3 sypiialnniowy, 2 piiêtrrowy doom z garra¿¿em (cceg³a) Niskie commission $22,180,,000 Oakkvillee 55422 SQ FT rezyydeencja nad jeziiorem z indoor bassenem No 23 (8699) 1-15//12/2004 Strrona 19 Sowa - Kot Dokoñczenie ze strony 13 becza³am teraz za Kotem. Dopiero w tej chwili kiedy ju¿ znikn¹³ zda³am sobie sprawê jak bardzo by³ mi bliski i jak bardzo go potrzebujê. Czas up³ywa³ a po kocie ani œladu, a mi ci¹gle by³o bardzo smutno i ciê¿ko na sercu szczególnie dzisiaj w ten wigilijny wieczór. Nawet choinka ze œwiate³kami tchnê³a pustk¹ i bana³em, jaka ona brzydka, pomyœla³am. Zapomnia³am ca³kiem o dziwaku z naprzeciwka. Có¿ on móg³ mnie obchodziæ, czy ma choinkê czy nie, jest mi to zupe³nie obojêtne. To prawda ma ³adnie pomalowane mieszkanie na pomarañczowo, pasowa³aby tam choinka. Mojego kota ju¿ nie by³o. I znowu pop³ynê³y mi z oczu nie kontrolowane gor¹ce ³zy. Czujê siê bez niego Ÿle, zupe³nie bezsilna a przecie¿ to ja by³am ta która musia³a zarobiæ na kocie jedzenie i wszystko inne. Jakim sposobem ten g³upi czarny kot dodawa³ mi tyle sily a teraz bez niego ani rusz. Podesz³am do parapetu okiennego, ogarn¹³ mn¹ bezbrze¿ny ¿al i ju¿ nie mog³am siê pohamowaæ. Gor¹cy potok ³ez p³yn¹³ mi z oczu m¹c¹c wizjê œwiata zewnêtrznego. Och! jak mi go brak. Ociera³am ³zy rêkawem i nie by³am w stanie ju¿ nic widzieæ. Zewsz¹d lecia³ ze mnie ciep³y p³yn ¿alu zarówno jak i z oczu tak i z nosa. Ca³a moja postaæ cz³owieka zanosi³a siê teraz ¿a³osnym ³kaniem po kocie. Muszê siê wzi¹æ w garœæ, rozkaza³am sobie sama. Otar³am oczy i spojrza³am dzielnie w niebo szukaj¹c tam wyjaœnienia na bezmiar mojego nieszczêœcia. Nic, niebo milczy zawziêcie. Spojrza³am w okno nieznajomego. Có¿ to, u niego na parapecie okiennym siedzi mój czarny sowa- kot i patrzy na mnie swoim jasnym kocim spojrzeniem Siedz¹c tam na parapecie okiennym do z³udzenia przypomina teraz sowê. Jest du¿y i czarny a jego jasne oczy wygl¹daj¹ jak sowie i te male stercz¹ce œmieszne uszka. Teraz ju¿ wiem, to naprawdê sowa-kot. Jaki on m¹dry, siedzi prawie bez ruchu i patrzy, patrzy, patrzy. £adny sowa-kot, bardzo elegancki. Pamiêtam, zawsze by³ bardzo elegancki w ruchach je¿eli ju¿ siê zdecydowa³ zmieniæ pozycjê. Ach! wszystko we mnie siê uœmiechnê³o a ta zwyczajna choinka zaœwieci³a innym teraz ju¿ radosnym œwiat³em. Wszystkie œwiate³ka na niej zamigota³y jakoœ ¿wawiej. Chwyci³am p³aszcz i wybieg³am z domu pod¹¿aj¹c w kierunku s¹siedniego budynku. No niech tylko on spróbuje nie oddaæ mi mojego sowê-kota, to ju¿ ja mu poka¿ê. Pimko 15--311 /12/ 2004 No 24 (8770) Strrona 20 Dokoñczenie ze strony 1 rowerem te¿ mo¿na pojeŸdziæ dla amatorów wytyczono 22 œcie¿ki rowerowe, w tym piêæ na terenie Tatrzañskiego Parku Narodowego. Kraina Tatr i Podtatrza, odkryta dla swych uroków ponad sto lat temu, nadal urzeka nie tylko majestatem górskiej przyrody, ale i ci¹gle ¿ywym piêknem góralskiej tradycji. Te œwarne kapele, malownicze Parady Gazdowskie, s³ynne weseliska…Te urokliwe zabytkowe drewniane chaty z dachami krytymi gontem, bêd¹ce ¿ród³em “stylu zakopiañskiego, charakterystyczne stroje i pe³en charakteru , fantazji lud! To wszystko w po³¹czeniu z niezwyk³oœci¹ przyrody œci¹ga³o tu najznakomitszych ludzi pióra i nauki, malarzy, rze¿biarzy, kompozytorów, ¿eby wymieniæ Kasprowicza, Tetmajera, Kar³owicza, Szymanowskiego… Mówi¹c mniej górnolotnie w Tatrach i Podtatrzu zaklête s¹ niepowtarzalne atuty, które powinny góralom przynieœæ dobry byt, a pañstwu pieni¹dze, jako ¿e mamy kapitalizm i wed³ug zdrowych zasad wszystko powinno siê op³acaæ. Tak¿e m³odej jednostce samorz¹dowej, jak¹ jest powiat tatrzañski - turystycznie jeden z najatrakcyjniejszych regionów polskich, gdzie baza noclegowa piêknie rozwiniêta i nie droga, a do atrakcji nale¿¹ nie tylko cuda natury i kultury, ale jak magnez przyci¹gaæ powinna i góralska zdrowa ¿ywnoœæ. Tu zreszt¹ pomys³owoœæ góralska jest niewyczerpana. Czy s³yszeliœcie o czymœ takim, jak Festiwal Oscypka i Serów Wszelakich? Jak nie to us³yszycie. O, bo nowe idzie w tatrzañsk¹ stronê. Ale to nowe mo¿e dokonaæ siê tylko przez nowoczeœnie pojêt¹ turystykê. Rozumie to doskonale starosta tatrzañski, Andrzej G¹sienica Makowski, postaæ barwna i rdzennie, rzek³abym, miejscowa, wywodz¹ca siê bowiem z jednego z najstarszych rodów góralskich G¹sieniców. Pan Andrzej reprezentuje ju¿ 14-te pokolenie, wiêc s³usznie prezesuje Zwi¹zkowi Podhalan w Polsce. Z zami³owania jest artyst¹, poezjê, jak powiada, lubi nie tylko czytaæ, ale i pisaæ, mówi jednak podczas spotkania bynajmiej nie górnolotnie, lecz konkretnie (przybywa w piêknym góralskim stroju i od razu rozpala nas swym optymizmem): w³adze powiatu na promocjê turystyczn¹ wydaj¹ ostatnio ok. 200 tys. z³, wiêc coœ siê dzieje i powiat tatrzañski wpisuje siê w ogólnopolsk¹ akcjê turystyczn¹ ze swym atrakcyjnym programem… Nale¿y tu wspomniany Festiwal Oscypka. Chodzi o to, by pokazaæ nie tylko smak tego góralskiego specja³u, ale i polskie bacówki. Oscypek, czyli wêdzony ser owczy, wyrabiany na tatrzañskich halach tradycyjnymi metodami od 400 lat, szeroko znany jest w Europie. Ponoæ Unia Europejska mog³aby mieæ zastrze¿enia bynajmiej nie do jego smaku, lecz samego sposobu wyrabiania. ¯e niby z niepasteryzowanego mleka, a bacówki nie maj¹ odpowiednich atestów. Ale jak wysokie standardy higieny wprowadziæ na po³oniny, do bacówek, gdzie czêsto Witojcie do nas! nie ma elektrycznoœci i bie¿¹cej wody? Sanepid jakiœ czas by³ przeciwny sprzedawaniu oscypka. Chyba jednak nie nale¿a³o siê daæ zwariowaæ: jak bacówka jest czysta ( i podany dla konsumenta adres bacy jako wytwórcy) to nic nikomu staæ siê nie mo¿e i od oscypka nikt jeszcze nie zachorowa³. Wa¿ne, ¿e po wejœciu do Unii górale zyskaj¹ monopol na wytwarzanie tego specja³u chcia³a jego recepturê przechwyciæ Austria, ale nie dajemy, bo oscypek jest specyficznie polski, nigdzie poza Podhalem nie powinien byæ produkowany. Tak uj¹³ to Andrzej G¹sienica Makowski: “w górach musz¹ byæ owce i bacowie. To jest czêœæ naszej kultury. Wiêcej, jest to nasz wielki atut w Europie: mamy coœ, co zupe³nie nas od wszystkich odró¿nia”. Na Podhalu owiec coraz mniej: kilkanaœcie lat temu by³o æwieræ miliona, teraz jest 80 tysiêcy. Wiêc górale wyrabiaj¹ oscypki mieszane, z dodatkiem (albo ca³kiem) z krowiego czy koziego mleka. A panu staroœcie marzy siê z jednej strony pielêgnowanie najstarszych tradycji obok nowoczeœnie aktywnego wypoczynku (konie, rowery, narty), a z drugiej myœli on o powrocie do kultury duchowej i materialnej Podhala w przedwojennym stylu, ¿eby elita kulturalna zje¿d¿a³a z Polski i Europy, jak w miêdzywojniu. Póki co górale s³usznie stawiaj¹ na czyste œrodowisko i niepowtarzalne regionalne jad³o. Po 1989 r. w Zakopanem i okolicach nast¹pi³a prawdziwa eksplozja lokali gastronomicznych, opartych na tradycyjnej domowej, góralskiej kuchni. A wiadomo, ¿e tam króluje oscypek i moscol. Zale¿nie od karczmy trafiamy na oscypki panierowane, w plastrach, sma¿one na patelni…A moscol to pieczony placek z gotowanych ziemniaków i m¹ki. Mo¿e byæ podany na sto sposobów, np. z boczkiem, serem, czosnkiem i bez… A potrawy z baraniny, jagniêciny, czy tradycyjna góralska kwasica na wieprzowych ¿eberkach i boczku! Na koniec “wzmocniona” góralska herbata…Hej! Rozmarzy siê cz³owiek i wyjœæ nie chce. Bo to nie tylko jedzenie wa¿ne, ale i przede wszystkim, atmosfera. Tatrzañskie restauracje i karczmy wystrój wnêtrz maj¹ jedyny w swoim rodzaju: drewniane izby i sprzêty. Na œcianach obrazy na szkle malowane obok skór z dzikiej zwierzyny, dawnego sprzêtu rolniczego i wszystkiego, co Podhalem tchnie. A to i kelnerki podaj¹ w regionalnych strojach, kelnerzy w parzenicach i musowo gra góralska kapela. Prawdziw¹ ucztê dla podniebienia, gdy idzie o smak potraw, prze¿ywamy w “Nosalowym Dworze” tu¿ pod Nosalem. tradycyjny ¿urek i barszcz czerwony zaczerpniêto z babcinych przepisów, a specjalnoœci¹ kuchni tego wytwornego, a pe³nego prostoty lokalu jest zawijaniec zakopiañski - schab mieszcz¹cy w œrodku oscypek. Doskona³¹ gor¹c¹ zak¹sk¹ jest ten¿e oscypek, zasma¿any z boczkiem. A s³ynne ¿eberka, pierogi, naleœniki o smaku, którego siê nie zapomina. Obok tego bufet sa³atkowy, bufety wiejskie. Potrawy przygotowywane s¹ na oczach klienta, przygrywa góralska kapela. W³aœcicielka owego lokalu na 210 osób i hotelu na 30 pokoi, Ewa Grabowska - to niezapomniana mistrzyni Polski z lat 70-tych, zwyciê¿czyni slalomów narciarskich. Jej ojciec, Eligiusz Grabowski by³ z kolei mistrzem œwiata w jeŸdziectwie szybkim, potem trenerem kadry narodowej. Pani Ewa po czterech latach spêdzonych w Szwajcarii - tu w kraju zobaczy³a szansê dla siebie i mê¿a: zbudowali piêkny “Nosalowy Dwór”, ca³y z drewna, w stylu zakopiañskim. A teraz jedziemy do malowniczo po³o¿onej na Podgórzu Spisko-Guba³owskim gminy Bia³y Dunajec. St¹d roztaczaj¹ siê przepiêkne widoki na Tatry, Gorce, Beskidy i Kotlinê Orawsko-Nowotarsk¹. Do Zakopanego - lini¹ kolejow¹ i szos¹ zaledwie 8 km. Po drodze mijamy Poronin, którego nazwa, jak œmiej¹ siê górale, podobno wywodzi siê od tego, ¿e Lenin “poroni³” tu kiedyœ, czyli wymyœli³ rewolucjê. Pos¹g wodza bolszewickiej rewolucji zapewne nigdy ju¿ tu nie powróci - “zdobi” dziœ w Koz³ówce ko³o Lublina Muzeum Komunizmu. I pomyœleæ, jak to czasy siê zmieniaj¹: kiedyœ by³o na Podtatrzu kilkanaœcie szlaków Lenina i coroczne rajdy jego imienia, a dziœ tymi samymi szlakami biegn¹ Rajdy Papieskie. Gmina Bia³y Dunajec liczy 7 tys. mieszkañców i szans¹ dla niej jest bynajmiej nie tradycyjne rolnictwo, lecz turystyka - prawie w ka¿dym domu s¹ czyste i schludne pokoje goœcinne, na goœci czeka tu kilka tysiêcy miejsc noclegowych. Jest w gminie wiele gospodarstw agroturystycznych, zwiedzamy jedno z nich - Staszka Skupienia (imiê Staszek jest tu wymawiane jako Stosel). Obserwujemy chwilê owce i krowy w czystych pomieszczeniach, le¿¹ce i ¿uj¹ce siano na drewnianych pod³ogach, a nie na betonie. Wed³ug Stosela Skupienia siano z trawy rosn¹cej na górskich po³oninach ma w sobie tyle wartoœci i witamin, ¿e ju¿ ¿adnych innych pasz chudobie nie potrzeba. Zdobycie masowego turysty wi¹¿e siê te¿ z kanalizacj¹, któr¹ obj¹to so³ectwo Bia³y Dunajec, Gliczarów Górny i Dolny. Inn¹ ciekaw¹ innowacj¹ jest wykonywane w gminie od lat 90-tych pod³¹czanie budynków mieszkalnych do sieci geotermalnej. Podje¿d¿amy do Laboratorium Geotermii Polskiej Akademii Nauk, ogl¹damy odwiert - temperatura gor¹cych ¿róde³ wynosi tu 76 C, w powietrzu czuæ zapach siarki. Ogrzewanie, które wykorzystane bêdzie równie¿ dla celów rolniczych i wodoleczniczych - jest tañsze od ciep³ownictwa koksowniczego, ekologicznie stokroæ czystsze, ale trzeba by³o zainwestowaæ. Gmina jest akcjonariuszem spó³ki “Geotermia Podhalañska SA”. Specyfik¹ gminy Bia³y Dunajec, przyci¹gaj¹c¹ rzesze turystów pozosta³y jednak nade wszystko nawi¹zuj¹ce do tradycji g³oœne immprezy: szalona parada gazdowska, g³oœny Podhalañski Przegl¹d Jaœlikarzy i Kolêdników, niemniej znany Przegl¹d Recytatorów i Gawêdziarzy czy Podhalañskie Zawody w Powo¿eniu. No i oczywiœcie Miêdzynarodowy Rajd Narciarski czy popularny Festiwal Papieski. Ogromnym powodzeniem cieszy siê konkurs na NojŸwarniyso Górolecke czyli na Miss Podhala. Pragniemy i my zobaczyæ tê “noj¿warniyso” dziewczynê Podhala, ciekawi czym zdobywa si¹ tu mêskie serca. No i poznajemy j¹ tego samego dnia. W karczmie “Na Wykrocy” czeka na nas nie tylko prawdziwie góralski poczêstunek z kwaœnic¹, moscolami, baranin¹ i wzmocnion¹ herbat¹, ale i cudowna atmosfera: witaj¹ nas œpiewaj¹c i tañcz¹c m³odzi górale, przygrywa kapela, nas te¿ zaprasza do tañca. Od razu zwracamy uwagê na wyró¿niaj¹c¹ siê urod¹ i wdziêkiem ciemnow³os¹, czarnook¹ m³od¹ góralkê, ujawniaj¹c¹ w tañcu i zachowaniu ognisty temperament, a jednoczeœnie maj¹c¹ w sobie jak¹œ nieska¿on¹ œwie¿oœæ i prostotê - to zdobywczyni zaszczytnego tytu³u najpiêkniejszej góralki. Pytam j¹, w jakich sprawnoœciach musia³a zwyciê¿yæ, by uznano j¹ za “nojœwarniyso”. Wymienia z uœmiechem: krajanie wykrawków (z ziemniaków), jak najszybsze zawi¹zanie gorsetu, b³yskawiczne sznurowanie kierpców, œpiewanie i tañczenie po góralsku, a tak¿e odpowiadania na pytania dotycz¹ce regionu. Trzeba przyznaæ - zdrowe zasady! ¯egnamy ju¿ Podhale. Poby³eœ tu cz³owieku trzy dni i ju¿ czujesz siê odrodzony. A gdybyœ tak pojecha³ w Karkonosze, Bieszczady, do którejœ z krain nad Ba³tykiem czy na Mazury - te¿ byœ siê tak poczu³. Jest bowiem Polska turystycznie bardzo atrakcyjnym krajem. Piêknych regionów mamy u nas bez liku, od koloru do wyboru, trzeba je tylko odpowiednio wy- promowaæ, tak¿e za granic¹ - rozwin¹æ turystykê przyjazdow¹. I chyba dobrze temu s³u¿y Polska Organizacja Turystyczna, która powo³a³a ju¿ du¿o oœrodków zagranicznych POT: w Madrycie, Budapeszcie, Wiedniu, Berlinie, Pary¿u, Rzymie, Sztokcholmie, Londynie, Amsterdamie, Brukseli, Nowym Jorku, Moskwie ... Wokó³ Polski jako kraju bardzo interesuj¹cego pod wzglêdem turystycznym, wytworzy³ siê korzystny szum informacyjny - trzeba to wykorzystaæ, wynajdywaæ najbardziej atrakcyjne i niebanalne atuty ka¿dego regionu - i s³awetny, ju¿ tylekroæ wymieniany Festiwal Oscypka, promuj¹cy Podhale, jest strza³em w dziesi¹tkê. W maju mia³a miejsce kolejna jego edycja. Na oscypkowy festiwal przybyli goœcie z W³och (bardzo zainteresowani jego specyfik¹) i podobno oczy im wysz³y z wra¿enia, gdy podano “oscypek na ciep³o”, jako jedno z wykwintnych góralskich dañ W³aœnie: oscypek!. Mam o nim najnowsze, bardzo optymistyczne wiadomoœci, dotycz¹ce jego legalnego wytwarzania: na niczym spe³z³y próby zaw³aszczenia prywatnymi patentami produkcji tego specja³u (w czym “wyró¿ni³ siê” Curuœ-Bahleda, by³y burmistrz Zakopanego). Poczynaj¹c od 22 kwietnia b.r. bacowie mog¹ swobodnie rozwijaæ interes - Regionalny Zwi¹zek Hodowców Owiec i Kóz, Zarz¹d G³ówny Zwi¹zku Podhalan, Starostwo Tatrzañskie, Starostwa Powiatowe w Nowym Targu i ¯ywcu otrzyma³y wreszcie 22 kwietnia b.r. od Urzêdu Patentowego oznaczenie geograficzne dla produkcji oscypka, bundzu, bryndzy i redyko³ki na terenie powiatów: tatrzañskiego, nowotarskiego i ¿ywieckiego. Bêdzie mo¿na owymi wyrobami góralskimi handlowaæ w ca³ym kraju i poza jego granicami, oczywiœcie pod warunkiem udokumentowania pochodzenia sera z Podhala lub ¯ywiecczyzny… Starosta Tatrzañski, Andrzej G¹sienica Makowski skomentowa³ to wydarzenie tak: - Oscypek to nasza wspólna tradycja, nie jest to w³asnoœæ ¿adnego z góralskich rodów. Na to pracowa³y ca³e pokolenia baców. W oscypku jest jakaœ magiczna si³a i my dziêki niemu szybciej ni¿ W³osi i Francuzi wywalczymy swe regionalne produkty na Unijnym rynku. Przewidujê, ¿e w ci¹gu 3.5 lat otworzy oscypek drzwi na europejskie rynki dla innych naszych regionalnych towarów, takich jak œliwowica, kie³basy czy ko³acze …” Jeœli tak wielka si³a przebicia jest w ma³ym oscypku, to co dopiero mówiæ o naszych krajobrazach, tradycjach, zabytkowych miastach, zamkach i koœcio³ach, o staropolskiej goœcinnoœci i s³ynnej fantazji Polaków - by zwabiæ i usatysfakcjonowaæ zagranicznego turystê tysi¹cem niepowtarzalnych barw, widoków, smaków, tañców, parad, festiwali, rajdów, gawêd przy ognisku i wszystkim, czym chata bogata … Bo to Polska w³aœnie! Z pewnoœci¹ w turystyce kryje siê dla naszego kraju niebagatelna szansa przysporzenia narodowego dochodu. Krrystyyna Starrczakk-Kooz³oowska No 24 (8770) 15--311/12/2004 Strrona 21 Wodospadanie. Niagar¹ za ojczyznê (7) C.d. z poprzedniego numeru Kaziimierz Brauun “Dok³adnie. Zapamiêta³em to, bowiem, jak dot¹d wodospad by³ magnesem dla ludzi ¿¹dnych s³awy lub pieniêdzy, a nie dla altruistów i patriotów.” “Czy uœwiadomi³ pan mu te niebezpieczeñstwa.” “Tak, opowiedzia³em mu parê smutnych wypadków jakie siê tam zdarzy³y. Ale jego to nawet jakby umacnia³o w zamiarze.” “Czy ten ¿o³nierz pyta³ pana jakimi sposobami próbowano pokonaæ wodospad?” “Tak. Opowiedzia³em mu dok³adnie o Annie Taylor i Bobbym Leachu, tylko ci dwoje dot¹d prze¿yli skok przez wodospad. Zainteresowa³a go zw³aszcza beczka Annie Taylor. Dok³adnie mnie o ni¹ wypytywa³. A potem zaraz siê po¿egna³, mówi¹c, ¿e mu siê koñczy czas przepustki z obozu.” “Czy ten ¿o³nierz przyszed³ do pana ponownie?” “Tak. Przyszed³ w zesz³ym tygodniu i powiedzia³, ¿e jest gotowy, ¿e ma beczkê, zrobion¹ przez œwietnego fachowca, lepsz¹ od beczki Annie Taylor i ¿e zamierza przep³yn¹æ w niej wodospad w dniu 18 maja, tu¿ przed wyruszeniem na front. “Czy siedz¹cy tu ¿o³nierz mówi³ coœ o wynagrodzeniu za swój wyczyn?” “Nie. Ale to ja go zapyta³em, jakiego spodziewa siê zarobku. Pocz¹tkowo mnie nie zrozumia³ Wyjaœni³em mu wiêc, ¿e mo¿na spektakl rozreklamowaæ, i to na kredyt, licz¹c na pokaŸne wp³ywy, a ja mogê mu w tym dopomóc. Mogê mu wydrukowaæ plakaty i umieœciæ og³oszenie w mej gazecie, a tak¿e wynaj¹æ zawodowego impresaria z Firmy Braci Schubert w Nowym Jorku, który rozprzeda bilety na specjalnie zarezerwowane miejsca, a po wyczynie zadba o zbiórkê pieniêdzy do kapelusza wœród widzów. Jeœli rzecz siê publicznoœci spodoba, to mo¿na liczyæ na jej hojnoœæ i spodziewaæ siê bardzo, ale to bardzo powa¿nych wp³ywów, mierzon¹, a raczej liczon¹ w tysi¹cach dolarów. Ale on siê na mnie tylko obruszy³, powiedzia³, ¿e pieni¹dze w ogóle nie wchodz¹ w grê, tylko mi³oœæ ojczyzny. Bardzo mnie tym uj¹³ i postanowi³em mu pomóc bezinteresownie, choæ nie tajê, ¿e liczy³em na partycypacjê w dochodach. Zgodzi³em siê tak¿e na coœ, czego z zasady nie akceptujê, bo to ogranicza wolnoœæ prasy. A wolnoœæ prasy jest jednym z kamieni wêgielnych naszego ustroju. Ale z tym m³odym cz³owiekiem dokona³em pewnego uk³adu. Przysta³em mianowicie na jego proœbê, aby nie informowa³ publicznoœci a priori o jego zamierzeniach, tylko samemu przybyæ jako œwiadek wydarzenia i dopiero nastêpnie obwieœciæ o nim œwiatu. Natomiast w razie niepowodzenia, no, to znaczy w wypadku œmierci œmia³ka, obieca³em mu, ¿e nie poinformujê o tym w ogóle, bo to, jak mnie przekona³, mog³oby przynieœæ szkodê dobremu imieniowi jego armii i jego ojczyzny. Sympatyzowa³em z tym m³odym Polakiem, bowiem jako Irlandczyk rozumiem œwietnie uczucia patriotyczne i zapa³ tego m³odzieñca, który jest ochotni- PROGRAM ŒWI¥T BO¯EGO NARODZENIA Pi¹teek, 24 grudnnia 2004 MSZE ŒW. PASTERSKIE (szko³a) 20:30 – z udzia³em dzieci 22:00 – w obu jêzykach 24:00 – z udzia³em Górali Soboota,, 25 grudnnia 2004 - Bo¿ee Narrodzeenie Msze œw. - 8:30, 10:00, 11:30 i 13:00 (szko³a) NIE MA MSZY ŒW. O GODZ. 18:00 Niedziiela,, 26 grudnnia 2004 – œw w. Rodziiny Msze œw. - 8:30, 10:00, 11:30, 13:00 (szko³a) i 18:00 (kaplica) kiem na wojnê z tyrani¹ gnêbi¹c¹ jego kraj od wieków. Gdy poda³ mi datê i godzinê próby, obieca³em mu przybyæ nad rzekê z aparatem fotograficznym. Tak siê te¿ sta³o. Dzielny ¿o³nierz przep³yn¹³ wodospad w beczce i choæ uwiêziony przez jakiœ czas pod masami wody na dnie, wyp³yn¹³ jednak na powierzchniê i szczêœliwie wyl¹dowa³. Sfotografowa³em go wiele razy i zanotowa³em dok³adnie jego patriotyczne okrzyki. Nagle jednak znalaz³ siê tam oficer z waszego obozu i w brutalny sposób zarekwirowa³ mi aparat fotograficzny. Z³o¿y³em ju¿ w tej sprawie odpowiedni¹ skargê u komendy obozu, to jest w³aœnie u szanownego pana pu³kownika i stanowczo domagam siê zwrotu zarówno aparatu jak znajduj¹cych siê w nim klisz, które stanowi¹ bezcenn¹ dokumentacjê wyczynu tego dzielnego m³odzieñca. Z³o¿y³em równie¿ drug¹ skargê w sprawie cenzury. Domagam siê stanowczo uchylenia zakazu wojskowej cenzury, jakim moja gazeta zosta³a ob³o¿ona od dnia 18 maja w po³udnie, w zwi¹zku z czym nie by³em w stanie do dzisiaj poinformowaæ miejscowego spo³eczeñstwa i ca³ego œwiata o wielkim wyczynie dzielnego strzelca Stana Zaj¹ca.” “Panie redaktorze, pana skargi bêd¹ przeze mnie rozpatrzone, zapewniam pana, w najbli¿szym czasie. Jest to jednak sprawa odrêbna. Przedmiotem zaœ niniejszego postêpowania jest os¹dzenie czynu owego strzelca. Proszê wiêc pana o ograniczenie siê œciœle i jedynie do odpowiedzi na pytania s¹du, obrony i oskar¿enia.” Pu³kownik wyg³osi³ to krótkie pouczenie tonem bezosobowym i urzêdowym. Zrobi³ ma³¹ pauzê. Dziennikarz nic nie powiedzia³. Pu³kownik zwróci³ siê zatem do obroñcy: “Obrona mo¿e kontynuowaæ.” “Panie redaktorze, proszê odpowiedzieæ krótko, jakie, pana zdaniem by³y motywy postêpowania oskar¿onego?” “Ju¿ powiedzia³em. Patriotyzm i s³u¿ba ojczyŸnie.” “Czy wyklucza pan motywy Komunikat SpowiedŸ œwi¹teczna w Polskich Parafiach Poni¿ej podajemy daty oraz czas spowiedzi œwi¹tecznej w polskich parafiach w Toronto i okolicach: Parafia Matki Bo¿ej Królowej Polski w Scarborough: 18 grudnia, sobota, godz. 18:00 Parafia œw. Eugeniusza de Mazenod w Brampton: 19 grudnia, niedziela, godz. 17:00 Parafia œw. Maksymiliana Kolbe w Mississauga: 20 grudnia, poniedzia³ek, godz. 19:00 Parafia œw. Teresy w Toronto 21 grudnia, wtorek, godz. 19:00 Pi¹teek, 311 grudnnia 2004 – œw w. Sylw westrra Parafia Parafia œw. Stanis³awa Kostki w Toronto 21 grudnia, wtorek, godz. 15:30 oraz 1 9:00 18:00 - Msza œw. w dwóch jêzykach z Nabo¿eñstwem dziêkczynno-b³agalnym (kaplica) Parafia œw. Kazimierza w Toronto 22 grudnia, œroda, godz. 19:30 Soboota,, 1 styyczeeñ 2005 – œw w. Bo¿eej Rodziicielkki Msze œw. - 8:30, 10:00, 11:30, 13:00 (szko³a) i 18:00 (kaplica) Parafia œw. Maksymiliana Kolbe w Mississauga: 23 grudnia, czwartek, godz. 19:00 Niedziiela,, 2 styyczeeñ 2005 – Uroczyystooœæ Objjaw wienia Pañsskiego Msze œw.- 8:30, 10:00, 11:30, 13:00 (szko³a) i 18:00 (kaplica) Parafia œw. Jadwigi w Oshawie 23 grudnia, czwartek, godz. 18:00 O. Jannusz B³a¿¿ejakk OMII merkantylne, powodowanie siê chêci¹ odniesienia korzyœci materialnych?” “Wykluczam je ca³kowicie.” “Czy wyklucza pan motyw pragnienia oœmieszenia munduru i armii?” “Sprzeciwiam siê!” Warkn¹³ prokurator. “Obrona sugeruje œwiadkowi odpowiedzi!” Porucznik Chwa³kowski spojrza³ pytaj¹co na pu³kownika. Radoosnych i zdrrowych Œw wi¹t Bo¿eego Narrodzeenia oraz szcczêêœliiwego Nowego Roku 2005,, ¿yyczyy Miike Stiitsski Associate Broker 22-69900 (9905) 82 Email: [email protected] Serdeecznne ¿yyczeenia weso³yych Œw wi¹t Bo¿eego Narrodzeenia i poomyœlnnego Nowego Roku ca³eej Poloonii sk³ada Polska ksiegarnia ARTUS Weeso³yych Œw wi¹t Bo¿ego Narrodzeenia i szcczêêœliiwego Nowego Roku ¿ycz¹¹ W³aœciciel Janusz Jankowski i personel sklepu Poloonez MEAT PRODUCTS & DELICATESSEN 2436 Lakeshore Blvd. W., Etobicoke M8V 1C4 Tel. (416) 251-0942 THE BEST POLISH SAUSAGE IN METRO Serdeecznne ¿yyczeenia weso³yych Œw wi¹t Bo¿eego Narrodzeenia i poomyœlnnego Nowego Roku swoim Kliientoom i ca³eej Poloonii sk³ada Polska drukarnia PolyGraphix 776 Dundass Strreet Easst Unit77 Miississauuga,, Ont.. Tel..: (9905) 8996--29322 (6477) 298--79577 Najjserdeecznniejszee ¿yczeenia Zdrrowych i poogodnnych œwi¹t BO¯EGO O NARODZE ENIA, oraz wszeelkkiej poomyœlnnoœci w Nowym Roku 2005 Duchowieñsstw wu, Koongresowi Poloonii Kannadyyjskiej, Koonsulatoowi Geeneralnnemu RP wszyystkkim Organnizaccjom Weeteerañsskim i Koombatannckim, Meediiom Poloonijnym, oraz Ca³eej Wsspannia³eej Rodziinie Poloonijnej. Sk³adajj¹ Koomendannt Paw we³ Hubiiakk oraz Cz³oonkowie Placcówki 114 SWA AP Strrona 22 15--311 /12/ 2004 No 24 (8770) 2005 www.loot..com Strrona 23 No 24 (8770) 15--311 /12/2004 Moje Bo¿e Narodzenie Dokoñczenie ze strony 10 mi³oœci. Poprzedza je rodzinna krz¹tanina, przygotowywanie potraw, pieczenie ciast, ubieranie choinki, kupowanie prezentów. Obdarowywanie siê prezentami trwa w Polsce od lat i nic nie wskazuje na to, ¿eby m³ode pokolenie odesz³o od tej tradycji. Je¿eli jesteœ obdarowywany, sam uczysz siê obdarowywaæ. Od¿ywa równie¿ zwyczaj dawania w prezencie znajomym i przyjacio³om drobnych wypieków, czy te¿ ozdób choinkowych jako upominków przedœwi¹tecznych. Wieczerza wigilijna to równie¿ sztuka kompromisu kulinarnego pomiêdzy partnerami pochodz¹cymi z ró¿nych regionów Polski. Wieczerza wzbogaca siê w ten sposób o nowe potrawy. Tak sta³o siê i w moim domu. W tej ca³ej œwi¹tecznej krz¹taninie najbardziej dra¿ni¹cy jest fakt nachalnego „narzucania” nastroju œwi¹tecznego przez supermarkety. Od razu, po 1 listopada zamiast zniczy pojawiaj¹ siê w nich ozdoby choinkowe, figurki czekoladowych Miko³ajów, ba nawet niekiedy puszczane s¹ kolêdy. Komercja pozbawia Œwiêta ich niepowtarzalnoœci. Oczywiœcie teraz mo¿na kupiæ bez problemu wszystkie potrawy wigilijne. Sklepy oferuj¹ ca³y zestaw „dañ œwi¹tecznych i wigilijnych”. Ale co by to by³y za œwiêta bez w³asnorêcznie upieczonych ³amañców, makowców, zagniecionych pierogów, czy te¿ œledzika lub ryby w galarecie. Wspólne przygotowywanie œwi¹t bardzo jednoczy rodzinê i ma równie¿ charakter edukacyjny. W czasach PRL-u kolorowe, szklane bombki wypar³y rêcznie wykonywane ozdoby. By³o to na rêkê ówczesnym w³adzom, które chcia³y sp³yciæ polsk¹ kulturê i tradycjê. Obecnie wraca zwyczaj rêcznego wykonywania ozdób choinkowych, a nawet zamiast elektrycznego oœwietlenia choinki - przyczepiania lichtarzy z prawdziwymi œwieczkami. W czasach zaborów, kiedy nie by³o pañstwa polskiego tradycja scala³a naród. Polska Wigilia to si³a tradycji, dziêki której naród polski przetrwa³, doczeka³ siê wolnoœci i zaistnia³ jako pañstwo. Tradycja równie¿ ³¹czy Polaków, którzy wyemigrowali z kraju. Polacy rozproszeni po ca³ym œwiecie, mimo ubieg³orocznej dyspensy na jedzenie potraw miêsnych w Wigiliê, raczej nie objadaj¹ siê w tym dniu t³ustym miêsiwem i roso³em, poniewa¿ tradycyjna wieczerza wigilijna sk³ada siê wy³¹cznie z dañ postnych. Moja rodzina mieszkaj¹ca od ponad 30 lat w Toronto przestrzega wszystkich zasad przygotowywania tradycyjnej polskiej Wigilii. Ubiera nawet 2 choinki: jedn¹ wspó³czesn¹ kanadyjsk¹, drug¹ tradycyjn¹ polsk¹. Wszystko w tej magicznej wieczerzy ma symboliczny wymiar. W dniu tym trzeba wczeœnie wstaæ, ¿eby dzieñ trwa³ jak najd³u¿ej. Przys³owie mówi: „Jakiœ w Wigiliê, takiœ ca³y rok”, lub „Kto ilu potraw nie skosztuje, tyle przyjemnoœci go ominie w przysz³ym roku”. Liczba potraw wigilijnych powinna byæ nieparzysta. Choinka zaœ, to chrzeœcijañski symbol drzewa rajskiego, a zawieszone na niej œwieczki to symbol ¿ycia i boskiego œwiat³a. Kolacjê wigilijn¹ rozpoczynamy wraz z pojawieniem siê pierwszej gwiazdki Dzielenie siê op³atkiem równie¿ ma wiele znaczeñ. Dziel¹c siê nim sk³adamy sobie ¿yczenia dobra materialnego i duchowego. Dobro materialne symbolizuje materia op³atka – chleb. ¯eby go nam nigdy nie zabrak³o i abyœmy umieli dzieliæ go z potrzebuj¹cymi. W dniu tym jesteœmy szczêœliwi i wybaczamy sobie wszystko. Czy jednak w XXI wieku wieku globalizacji i Internetu ma jakikolwiek sens kultywowanie tradycji narodowych, a do takich niew¹tpliwie nale¿y celebrowanie Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia? Czasy, w których ¿yjemy oddalaj¹ nas przecie¿ od naszego dziedzictwa kulturowego. Mo¿emy jednak sami ³atwo zauwa¿yæ, ¿e im mniej jest granic (Zjednoczona Europa), tym bardziej narody dbaj¹ o swoj¹ odrêbnoœæ kulturow¹. Nikt nie chce byæ nijaki, szary i bezbarwny. W naturze cz³owieka jest to, ¿eby siê wyró¿niaæ. A w³aœnie zwyczaje i tradycje nas odró¿niaj¹. I dlatego m³odzie¿ w Polsce po pierwszym zach³yœniêciu siê œwiêtami „przywiezionymi” z zza oceanu (Walentynki, Halloween) coraz czêœciej interesuje siê rodzimymi tradycjami. W³¹cza siê w przygotowania œwi¹teczne, piecze pierniczki, drobne ciasteczka, robi ozdoby choinkowe, wysy³a do znajomych w³asnorêcznie zrobione pocztówki. Tradycja broni siê wiêc sama, my jej tylko pomagamy! Od nas jednak zale¿y czy przeka¿emy nastêpnym pokoleniom wszystkie tradycyjne zwy- Weeso³yych i poogodnnych Œw wi¹t Bo¿eego Narrodzeenia oraz szcczêêœliiwego Nowego Roku ¿yczyy Chris Banndyysz 6777 Miississauuga Valleey Blvvd.. Miississauuga,, On. L5A A 1Z3 Tel..: (9905) 275--87712 Tel..: (9905) 276--9229 Cell..: (4116) 4022-83477 IMIGRACJA - POBYT STA£Y MGR R IZA ABELA EMB BALO wyró¿niona abssolw wentkka poodyyploomowego prrogram mu speecjaliizaccji z prraw wa imigraccyjnego Kannadyy (C Certiificatee withh Honours) -znnajjomoœæ wszyystkkich najjnowszyych prrogram mów i oboowi¹zuuj¹cego prraw wa -wysoka sukcesywnoœæ za³atw wiannych sprraw w-poodeejmujemy siê sprraw w TRUDNYC CH -wspó³prracca z byy³yymi oficeram mi imigraccyjnymi i prraccownikam mi Miinisteerstw wa Imigraccji, w tyym z kanncelarri¹ adw wokacck¹ Mam mannn & Associatees , którrej siedziiba mieœcci siê w buudyynku s¹dów w i urzêêduu imigraccyjnego -wielooleetnnia skuteecznna koopeeraccja z Ambassad¹¹ Kannadyy w Warrszaw wie -PISEMN NE REFERENCJE E OD WIIELU ZA ADOWO OLONYC CH KL LIENTÓW SZYS STKIIE SPRAWY ZWII¥ZA ANE Z IMIIGR RACJ¥ ¥ w tyym -WS LEGA ALIZA ACJA A POBYT TU DLA OSÓB Z WYGA AS£¥ ¥ WIIZ¥ ¥, spr raw wy ma³¿¿eñsskie, niezalee¿ne, humannitarrne w ró¿nych kateegoriacch, prrogram m dla opiiekunów, uchodŸcctw wo-refugee, prrzeed³uu¿enia wiz,, *UWA ALNIANIA Z ARESZT TÓW,, OCHRONA PRZE ED DEPORTACJ¥ ¥, *APELACJE E DECYZJII NEGA ATYWN NYC CH I INNE wielee sprraw w mo¿nna wygraæ doopiiero na wy¿sszm m szcczeebluu prroceduury UWA AGA A!!! WYD DRUK NOTATEK URZÊD DU IMIIGR RACYJN NEGO O TWO OJE EJ SPRAWY SPRAWD D JA AKIIE DECYZJE E S¥ JU U¯ PODJÊT TE •Pomogliœmy ju¿ wielu imigrantom•Twoje problemy nie s¹ nam obce •Konkurencyjne ceny • Dogodne sp³aty ratalne Tel.. 4116 5115 20222 7 dnni w tyygodnniu * ZA APEWN NIAMY DYS SKR RECJE E *MII£A A ATMO OSFERA ROZMÓ ÓW czaje œwi¹teczne, czy bêdziemy potrafili przekazaæ im znaczenie symboliki œwi¹tecznej. Ja w ka¿dym razie zrobiê wszystko, ¿eby mój jeszcze nienarodzony wnuczek kontynuowa³ œwi¹teczn¹ polsk¹ tradycjê i zachwyca³ siê magi¹ i spokojem tych œwi¹t. I mam nadziejê, ¿e kiedyœ, jak bêdzie du¿y, nie bêdzie ju¿ musia³ siê baæ i zaprosi do wigilijnego sto³u samotnego wêdrowca. ¯yczê tego nam wszystkim! Ma³ggorzata Domiñsska Warrszaw wa,, 2grudnnia 2004 15--311 /12/ 2004 No 24 (8770) Strrona 24 Niedosz³y zamach i zagadkowa œmieræ Dokoñczenie ze strony 14 interesuj¹cym wydarzeniu. Przekazujê s³owo Redlichowi: „W tym okresie ruch w³asowski nabiera³ si³y. Z genera³em W³asowem spotka³em siê w 1943 roku –pojecha³em z misj¹ od Kamiñskiego o nawi¹zaniu kontaktu. Andrzej Andrejewicz (W³asow) w tym czasie przebywa³ w areszcie w Berlinie. Niemcom nie spodoba³y siê jego œmia³e wyst¹pienia podczas wyjazdów do Smoleñska i Pskowa. Na mocy rozkazu Hitlera „krn¹brnego” genera³a posadzili za drutami. Co prawda by³a to formalnoœæ. Strik (Strikfeld) i inni Niemcy, którzy pomagali ruchowi (w³asowskiemu), wynajêli dla niego willê, dosyæ dobry budynek i otoczyli go drutem. Dla wiarygodnoœci do W³asowa zosta³a przydzielona ochrona w osobie Sierhieja Frohlicha. By³ to Niemiec z nadba³tyku mówi¹cy po rosyjsku. Mieszka³ w tym¿e domu, czêsto towarzyszy³ Andrejowi (W³asowowi) podczas spacerów, zawsze mia³ z kim wypiæ – wspomina³. Mój wyjazd do W³asowa zakoñczy³ siê fiaskiem. On wówczas oœwiadczy³ kategorycznie: „Kamiñski winien siê podporz¹dkowaæ bez ¿adnych rozmów i pertraktacji. Ja go przyjmê do ROA (Rosyjskiej Armii Wyzwoleñczej) wraz z brygad¹. Kamiñski nadal bêdzie j¹ dowodzi³, lecz pod moim dowództwem”. I na tym spotkanie siê zakoñczy³o. Spotkanie wys³annika Kamiñskiego z gen. W³asowem nie przynios³o ¿adnych rezultatów, ale mia³o nieoczekiwany ci¹g dalszy. O nim dowiadujemy siê z relacji W³odzimierza Porêbskiego (1908-1997), sporz¹dzonej rok przed jego zgonem. Urodzony w Czêstochowie, syn rosyjskiego oficera, od roku 1920 mieszka³ w Jugos³awii, a studia wy¿sze zakoñczy³ w Sorbonie z tytu³em in¿yniera-chemika. Na pocz¹tku lat trzydziestych zwi¹za³ siê z NTS i kierowa³ jej francuskim oddzia³em. Podczas wojny – w niemieckim resorcie spraw zagranicznych – t³umaczem, a póŸniej w obozach szkoleniowych resortu Rosenberga. Wybrany w 1943 r. do w³adz kierowniczych NTS, aresztowany w 1044 r. przez Gestapo, zosta³ zwolniony razem z innymi przywódcami NTS, na proœbê gen. W³asowa. W przekazie Porêbskiego wystêpuje kilka osób. Dla lepszego zrozumienia wydarzenia warto siê z nim poznaæ. Jednym z nich by³ gen. Fedor Truchin, by³y lektor sowieckiej Akademii Sztabu Generalnego, szef sztabu armii ba³tyckiej. Ranny 29 czerwca 1941 roku zosta³ wziêty do niewoli na Litwie. Zwi¹za³ siê z gen. W³asowem. Zosta³ rosyjskim komendantem obozu szkoleniowego w Wustau. Osoby tam przebywaj¹ce mówi³y o nim, ¿e jest porz¹dnym cz³owiekiem. Truchin zosta³ cz³onkiem NTS i odegra³ powa¿n¹ rolê w rosyjskim ruchu wyzwoleñczym. Oto opinia Kitajewa, który napisa³; :Nie by³ politykiem, jednak wykona³ ogromn¹ pracê polityczn¹, przy czym odnosi³ siê do niej szczególnie rozwa¿nie i ostro¿nie ... Genera³ Truchin by³ cz³onkiem prezydium organizacji (NTS). W przykazie Porêbskiego wystêpuj¹ Roman Redlich z sylwetk¹ ktoego zapoznaliœmy siê i Owczynnikow o którym niewiele wiadomo, poza tym, ¿e by³ aktywnym cz³onkiem NTS, cz³onkiem jego Komitetu Wykonawczego, podczas wojny kierowa³ prac¹ organizacji na Wschodzie, g³ownie w Miñsku. Przechodzimy do zwiêz³ej relacji Porêbskiego: „Wydarzy³o to siê w czasie wojny, by³o to prawdopodobnie jedyne zebranie kierownictwa Zwi¹zku (NTS). Przyjechali na zebranie (Georgij) Owczynnikow, Roman Redlich i in. Biuro Wykonawcze NTS mia³o przede wszystkim rozstrzygn¹æ sprawê Kamiñskiego. Proœbê W³asowa przywióz³ Truchin, aby Kamiñskiego zlikwidowaæ. W historii NTS by³ to jedyny epizod podjêcia takiej decyzji. Zwi¹zana byla z postaw¹ oddzia³ów Kamiñskiego, kompromituj¹c¹ w³asowski ruch. „Kamiñscy” skandalicznie zachowywali siê: tendencja tej grupy by³a oczywista. Dzia³o siê to na pocz¹tku roku 1944, wówczas kiedy jeszcze Owczynnikow i Roman (Redlich) pracowali u Kamiñskiego. Przyjechali (oni) na 2-3-dniowe spotkanie, po czym, powrócili. Tej akcji (zg³adzenia Kamiñskiego) nie uda³o siê urzeczywistniæ, na przeszkodzie stanê³y jakieœ okolicznoœci”. Nale¿y uzupe³niæ tê relacjê o istotny szczegó³. Wykonawcami zamachu mieli byæ s³u¿¹cy w Brygadzie cz³onkowie NTS, nazwiska których nie s¹ znane. Nie wiadomo jakie s¹ przyczyny, ¿e zamachu nie dokonano. Co stanê³o na przeszkodzie usuniêcia rywala gen. W³asowa? Tego siê ju¿ nigdy nie dowiemy. Dopisa³o mu raz jeszcze szczêœcie, ale do trzech razy sztuka! Dopad³a go sprawiedliwoœæ dziejowa juŸ po zbrodniach w Warszawie. Oto opinia rosyjskiego historyka Kowalewa wypowiedziana obecnie: „Postêpowaniem swym „Kamiñscy” przypominali bandê kryminalistów. Niemcy wykorzystywali ich do najbardziej brudnej roboty. Dokonywane na ludnoœci cywilnej grabie¿e i gwa³ty – to obraz bojownikow za Now¹ Rosjê”. Miarka przebra³a siê gdy zamordowali w Warszawie Niemkê i zabrali siê za majora Wermachtu, dzia³aj¹c w celach rabunkowych. Nadszed³ moment gdy Niemcy chcieli pozbyæ siê niezdyscyplinowanego i ma³o bitnego oddzia³u z Warszawy, któr¹ chcieli rabowaæ do koñca w³asnymi si³ami”. Sprawa nie jest jednak jasna do koñca – napisa³ Marszalec – tak jak nie s¹ znane kulisy œmierci Kamiñskiego, zlikwidowanego w koñcu sierpnia z czterema cz³onkami swego sztabu na rozkaz von dem Bacha. Pocz¹tek koñca nast¹pi³ po meldunku von dem Bacha, prze³o¿onemu w sztabie Generalnym gen. Guderianowi, o przebiegu wydarzeñ w Warszawie. Jak wspomina³ Guderian: „Po jego meldunku stanê³y mi w³osy dêbem i zosta³em zmuszony o tym zameldowaæ Hitlera i za¿¹da³em usuniêcia obu bryga (Kamiñskiego i Dirlewagera) z Frontu Wschodniego”. Rafa³ Jab³óñski napisa³, ¿e „Kamiñski zosta³ rozstrzelany przez Niemców. Nigdy nie wyjaœniono, kiedy, gdzie i za co? S¹dzi siê, ¿e z powodu niesubordynacji i sk³onnoœci do rabunków” („Kulisy” z 31.VII.2003). W tej wypowiedzi rzeczywistoœæ ³¹czy siê z fikcj¹, a jest ni¹ twierdzenie, ¿e nie wiadomo kiedy i gdzie zosta³ on rozstrzelany. Tak¿e wspomniany ju¿ uprzednio gdañszczanin Jaros³aw O, stwierdza, i¿ „Sam Kamiñski zgin¹³ w niewyjaœnionych do dziœ okolicznoœciach; najprawdopodobniej, po wyroku s¹du wojennego, zosta³ rozstrzelany przez Niemców” („Polska Gazeta Narodowa” z wrzeœnia-paŸdziernika 2004). Mo¿na przytoczyæ jeszcze sporo podobnych wypowiedzi w których jest sporo niejasnoœci i nieœcis³oœci. Najbli¿szy prawdy jest rosyjski historyk M. Riabokoñ, który przekazuje dwie wersje œmierci Kamiñskiego, z których jedna jest prawdziwa. A mianowicie napisa³: „Niektórzy badacze przekazuj¹ o os¹dzeniu Kamiñskiego przez wojskowopolowy s¹d SS i jego rozstrzelaniu 19 sierpnia 1944 roku. Inna wersja podaje, ¿e usi³owa³ zbiec z okolic Warszawy lecz jego samochód jad¹cy w kierunku Krakowa zosta³ zatrzymany grup¹ szefa policji bezpieczeñstwa Bierkampa. On rozkaza³ inscenizowaæ napad rabunkowy, ofiar¹ którego jakoby sta³ siê Kamiñski, rozstrzelany po zatrzymaniu” (Wojenno-Istoriczeskij ¯urnal nr. 4 z kwietnia 2004). Oto jak¹ wersjê podaje Norman Davies w ksi¹¿ce o powstaniu warszawskim”... dowódca brygady RONA zap³aci³ ¿yciem za niepowodzenia von dem Bacha – napisa³ – decyzjê, ¿e nale¿y siê go pozbyæ, podjêto pod koniec sierpnia. Przebywa³ na urlopie poza Warszaw¹. Pod £odzi¹ uzurpowano wypadek samochodowy – albo ¿eby Kamiñskiego zabiæ, albo ¿eby ukryæ wczeœniejsz¹ egzekucjê. Na miejsce sprowadzono delegacjê jego ludzi, która z³o¿y³a mu ho³d. Po wojnie von dem Bach przytacza tê akcjê jako dowód w³asnego umiarkowania i ludzkiej postawy. Nie znajdujemy u Daviesa wzmianki o skazaniu Kamiñskiego przez s¹d wojskowy w £odzi. A przecie¿ J.Kirchmayer pisa³, powo³uj¹c siê na „Dzieje Najnowsze”, ¿e „Po objêciu dowództwa przez Bacha, zosta³ on na jego rozkaz oddany pod s¹d wojskowy za przyw³aszczenie sobie rzeczy wartoœciowych, pochodz¹cych z rabunków w Warszawie, które winien by³ przekazaæ w³adzom niemieckim. Zosta³ skazany na œmieræ i rozstrzelany” (nr. 2 z 1947 r.). Fakt rozstrzelania ukryto przed ¿o³nierzami RONA. Rozpowiadano, ¿e zgin¹³ w drodze na Wêgry, gdzie mia³ za³atwiæ rozloko- Spo otkkannie Kluubuu Dyskusyjnego ‘Centrrum’ im. Jóózeefa Koociniakka W pii¹teek 14--ego styycznnia 2005,, o godz.. 19:30 (77:30 PM) w Salii Kaw wiarrni Centrrum Kuultuury Polsskiej im. Janna Paw w³a II odbêêdziie siê sesja Nr 2 Kluub Dyskusyjny „C Centrrum” im. Jóózeefa Koociniakka i Redakkcja „N Nowego Kuuriera”” zaprrasszajj¹ na prreleekcjê Prof. Kaziimierza Z.. Poznnañsskiego z U n i v e r s i tyy o f Wass h i n g too n w S e attlee n a tee m at peerspeektyyw poolsskiej gospoodarrki. Kazii m i e r z P o znn añss k i j e s t auu too r e m k s i ¹ ¿ e k „Wii e lkk i prr zee k r ê t-- k lêê s k a poo lss k i c h r e f o r m ” i „O O b³êê d r e f o r m wyprrzeeda¿¿ Polsski”. Program m spootkkannia:: 1. Wprr o w adzee n i e : m akk r o - poo lii tyy k a (N NATO, Unia Europeejska) versus mikro-pooliityyka (affery, deekompoozyycja pañss tw w a,, bann k r u c tw w o parr tii i poo lii tyy c znn y c h ):: D . W.. Kuulcczyyñsski (110 min.) 2. P e r s pee k tyy w y P o lss k i e j Goo s poo darr k i (rr e f e r at doo dyyskusji):: Prof. Dr hab.. Kaziimierz Poznnañsski (30 min.) 3.. Pytannia doo Preleegenta i odpoowiedzii (30 min.) 4.. Dyskusja (w wypoowiedzii uczeestnników spootkkannia) (30 min.) 5.. Podssumowannie: D. W.. Kuulcczyyñsski (110 min.) 6.. S prr zee da¿¿ k s i ¹ ¿ k i „O O b³êê d r e f o r m - w y prr zee daŸ Polsski” z mo¿liiwoœci¹ uzyyskannia auutoograffu Autoora.. 7. Organnizaccja nasstêêpnnej sesji. Radoosnych Œw wi¹t Bo¿eego Narrodzeenia i szcczêêœliiwego Nowego Roku ¿yyczyy swojej Kliienteelii i ca³eej Poloonii Józeef Galoos DIXIE VIDEO & AUDIO 36115 Dixie Rd.. Unit 7, Miississauuga Ont.. L4Y 4H H4 Tel:: (9905) 238--4830 wanie rodzin ¿o³nierskich. Okazano nawet samochód napadniêty przez partyzantów, zbryzgany gêsi¹ krwi¹ i samochody zniszczone ochrony niemieckiej. Mimo ¿¹dania oficerów Brygady, cia³a Kamiñskiego i towarzysz¹cych mu osób (pp³k Szwykina, lekarza i kierowcy) nie zosta³y pokazane. Podczas procesu w Norymberdze Bach przyzna³ siê do wspó³udzia³u w zabójstwie. A gen. Guderian we wspomnieniach napisa³ i¿ roz- s t r z Kamiñ ¿e kie stawia W³as usunê przeci który chcia³ go wysadziæ z siod³a. Kobiety i alkohol by³y treœci¹ jego Zapisa³ siê krwawo w dziejach powstania Ironi¹ losu sta³o siê, ¿e nie zgin¹³ z r¹k s ga ani te¿ z porêki pobratymca W³asowa go z nieoczekiwanej strony – od przyjaci Okaza³o siê, ¿e dwóch œmierci unikn¹³, a uciek³. Ukryto starannie wyrok s¹du a w zupe³nego kamufla¿u przejê³y opiekê rodzin¹. Zatroszczono siê, jakby nic siê los wdowy i syna zmar³ego genera³a którego nigdy siê nie zapomni. BANKIIET KSSM NA ZA AKO OÑCCZEENIE OBCHODÓW 10 ROCZN NICY 08.01.2004 godz. 19:00 W programie: • Koktajl • Dzielenie siê op³atkiem oraz wspólne kolêdowanie (Monika Grajewska z Polski). • Wykwintnie przygotowana gor¹ca kolacja wraz z winem. • Multimedialna prezentacja historii i dzia³alnoœci KSM. • Bo¿onarodzeniowa Biesiada – tego jeszcze nie by³o! Bo¿onarodzeniowa Biesiada pt.: Kolêdy z Brod¹ - po raz pierwszy w Kanadzie w wykonaniu piêcioosobowego góralskiego zespo³u Rodziny Brodów z Polski. Kolêdy z Brod¹ - to bardzo osobista, wzruszaj¹ca oraz niepowtarzalna opowieœæ o wydarzeniach Bo¿ego Narodzenia oraz ich aktualnoœci w ¿yciu wspó³czesnego cz³owieka. Obok znanego wokalisty i instrumentalisty Joszki Broda, który niemal na sta³e zagoœci³ w programie telewizyjnym TVP„Ziarno” oraz w zespole „Arka Noego” w koncercie wyst¹pi jego ojciec Józef Broda – absolwent KUL-u, ogromnie utalentowany gawêdziarz, muzyk, filozof, który porzuci³ zdobycze wspó³czesnej cywilizacji, aby osi¹œæ na farmie z dala od zgie³ku i codziennych wygód. Opowieœci bo¿onarodzeniowe w wykonaniu Józefa Brody zabarwione ludowymi w¹tkami góralskiej muzyki, to niepowtarzalna okazja prze¿ycia Zeen No 24(8770) 15--311 /12/2004 Strrona 25 “Andrzejki” w Copernicus Lodge Wannda Bogusz W sobotê 27 listopada 2004, mieszkañcy Domu Kopernika przy 66 Roncesvalles Ave. w Toronto, mogli spêdziæ przyjemnie czas, na “Spotkaniu Andrzejkowym”. Spotkanie zosta³o zorganizowane przez Komisjê Opieki Spo- wyrazi³ swoje zadowolenie z mo¿liwoœci wspólnego spêdzenia czasu. Nastêpnie zaprezentowany zosta³ program artystyczny, przygotowany przez znan¹ i lubian¹ w Copernicus Lodge, sopranistkê Teresê Klimuszko, Jasia Kornela, który zawsze tu chêtnie œpiewa i akompaniuje, oraz przesympatyczn¹ akordeonistkê Teresê Mazu- Teresa Kliimuszkko œpiiewa dla mieszkkañcców w Domu Koopeernika ³ecznej, przy Kongresie Polonii Kanadyjskiej pod kierunkiem p.Albiny Polatyñskiej oraz Dyrektora do Spraw Imprez w Copernicus Lodge pani¹ Irenê Dworaczek wraz z grup¹ pañ z Funduszu Dziedzictwa Polek w Kanadzie, które kolejny ju¿ raz zaanga¿owa³y siê do pomocy w przygotowanie imprezy w tym miejscu. (Podobna by³a w czerwcu z okazji Dnia Ojca.) Wszystkie miejsca na sali zosta³y zajête, trzeba by³o dostawiæ kilka rzêdów krzese³. Pensjonariuszy poruszaj¹cych siê na wózkach, równie¿ szybko i sprawnie dowieziono na salê. Nad ca³oœci¹ czuwa³a p.Irena Dworaczek, obdarzaj¹c wszystkich radosnym uœmiechem. Przyby³ te¿ Prezes Kongresu Polonii Kanadyjskiej - Oddzia³ Toronto p. Jan Cytowski, który serdecznie powita³ zebranych, podziêkowa³ za zaproszenie i rek. W pierwszej czêœci programu p³ynê³y melodie z nostalgiczn¹ nutk¹, dostarczaj¹ce wielu wzruszeñ. Natomiast czêœæ druga programu na weso³o, rozbawia³a i MANDAT za naruszenie przepisów ruchu drogowego? NIE P£AÆ PRZYJD PO PORADÊ PORADA NIC NIE KOSZTUJE (905) 803 0006 TRAFFIC TICKET SOLUTION Mississauga 1900 Dundas Street East Suite # 202. JOHN BLACKBURN. 30 lat doœwiadczenia Jeeœlii, chcesz uzyyskaææ informaccjê w jêzyyku poolsskim - prroœ Grra¿¿ynê czywistoœci¹. “Up³ywa szybko ¿ycie”-piosenka co siê nie starzeje, jednak w myœl jej s³ów, ka¿dy z nas mo¿e niebawem Pannie którre baw wi³yy mieszkkañcców w Domu Koopeernika rozœmiesza³a. Teresa Klimuszko w zale¿noœci od repertuaru, zadziwia³a, coraz to piêkniejszymi kowa³a wszystkim za w³¹czenie siê do pomocy. Na pewno, nie by³a to ostatnia impreza. Spodziewaæ siê mo¿na kolejnych, poniewa¿ tak wykona- Weso³ych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia i szczêœliwego Nowego Roku ¿yczy swoim Klientom i ca³ej Polonii P H A R MA A KO O N P H A R MA ACY R o m ann S i e m i c k i , M.. P h arr m Wszystkim swoim Klientom oraz ca³ej Polonii zdrowych i pogodnych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia oraz wszystkiego najlepszego w nadchodz¹cym Nowym Roku ¿yczy Tel.. (4116) 5322-9805 Jann Cytoowski prrezees KP PK Okrêg Torontoo Tel.. (9905) 5477-13113 do³¹czaæ do rodziny mieszkañców Copernicus Lodge i oby spêdzane tam chwile wspomina³ mile. 3113 Roncesvallees Avenue Torontoo, On. M6R R 2M6 Tel..: (4116) 5377-2220 Faxx: (4116) 534--94220 Wszystkim swoim Klientom oraz ca³ej Polonii zdrowych i pogodnych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia oraz wszystkiego najlepszego w nadchodz¹cym Nowym Roku ¿yczy 7077 Barrtoon Strreet Easst Ham miltoon, Ontarrio Dosta³eœ Gdyy sam mochód tw wój nie rusza dzw woñ natyychmiasst doo Miigusa.. Facchowoœæ i uczcciwoœæ too Wszystkim swoim Klientom oraz ca³ej Polonii zdrowych i pogodnych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia oraz wszystkiego najlepszego w nadchodz¹cym Nowym Roku ¿yczy 477 Roncesvallees Ave. Torontoo, Ontarrio M6R R 2K5 kreacjami wzbudzaj¹c zachwyt i gromkie brawa. Panie z Funduszu Dziedzictwa Polek pod kierunkiem p.Haliny Dro¿d¿al czêstowa³y wszystkich kaw¹, herbat¹ i ciastem w³asnego wypieku. Niespodziank¹ by³ ogromny kosz wype³niony smakowitymi faworkami, których ka¿dy musia³ skosztowaæ. Po zakoñczonym poczêstunku, ta sama grupa pañ, wystrojona w kolorowe kapelusze i boa z barwnych piór ruszy³a korowodem po sali, wprowadzaj¹c jeszcze wiêcej humoru. Do korowodu w³¹czy³ siê, porwany przez panie, p.Prezes Jan Cytowski, przy ogólnym aplauzie. Na koniec wspólnie odœpiewano “Polskie kwiaty”, piosenkê, której nie mo¿e nigdy zabrakn¹æ na tego rodzaju imprezie Polonijnej. Po czym p.Irena Dworaczek podziêkowa³a wykonawcom programu, oraz paniom z Funduszu Dziedzictwa Polek za pomoc w zorganizowaniu, tego tak sympatycznego spotkania w imieniu swoim, jak i mieszkañców Domu Kopernika, którzy niechêtnie opuszczali salê, zadaj¹c pytania kiedy znowu bêdzie kolejna impreza. P.Albina Polatyñska, równie¿ z ca³ego serca dziê- wcy programu artystycznego jak i panie z Funduszu Dziedzictwa Polek w Kanadzie, wyra¿aj¹ chêæ dalszej wspó³pracy, aby “Jesieñ ¿ycia” nie by³a tylko szar¹ rze- The Butcher Shoppe 121 Shorncliiffe Rd.. Etoobiicoke, Ont.. (4116) 234--2290 Strrona 26 15--311 /12/ 2004 No 24(8770) Koœci zosta³y rzucone! Dokoñczenie ze strony 9 w przeciwnym kierunku, ni¿ by na to wskazywa³y zebrane przez nich podpisy w sprawie referendum o JOW. Pomimo tego i pomimo, ¿e Platforma nie wykazuje ¿adnego zainteresowania Ruchem na rzecz JOW, musimy zrobiæ wszystko, ¿eby do tego referendum rzeczywiœcie doprowadziæ. Stoi jednak przed nami nie³atwe zadanie, niedopuszczenia do kolejnego wymanewrowania i oszukania spo³eczeñstwa pod p³aszczykiem JOW. Wszystko to jest mo¿liwe, gdy¿ mo¿na wprowadziæ takie zapisy ustawowe, które w praktyce uniemo¿liwi¹ w³aœciwe spo¿ytkowanie zmiany. Mo¿na bowiem, odpowiednimi zapisami, skutecznie uniemo¿liwiæ kandydowanie obywatelom w takich wyborach. Dla przyk³adu: w Rosji, gdzie ordynacja przewiduje wybór po³owy pos³ów w JOW, od kandydatów wymaga siê kaucji wynosz¹cej 900 tysiêcy rubli, a wiêc ok. 30 tysiêcy dolarów. Nawet w Polsce kaucja tego rodzaju zostawi³aby mo¿liwoœæ kandydowania jedynie ludziom spod znaku ¯agla i Kuny. By³y ju¿ te¿ propozycje wprowadzenia progu wyborczego: ¿eby tylko kandydaci tych partii, które przekrocz¹ w wyborach próg 5% mogli uzyskiwaæ mandaty. Taki zapis przekreœla³by w ogóle sens wprowadzenia JOW. Podobn¹ rolê odgrywa wielkoœæ okrêgu wyborczego: im wiêkszy okrêg wyborczy tym wiêcej pieniêdzy potrzeba na skuteczn¹ kampaniê. Dlatego jesteœmy przeciwni proponowanej przez PO redukcji liczby pos³ów do 230. W czterech pytaniach referendalnych PO nie mówi siê nic o tym, czy wybory maj¹ byæ, jak w USA, w jednej turze, czy jak we Francji, w dwóch turach. Jednak¿e sprawê tê wyjaœnia broszura kolportowana przy tej okazji: PO Wszystkim swoim Klientom oraz ca³ej Polonii zdrowych i pogodnych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia oraz wszystkiego najlepszego w nadchodz¹cym Nowym Roku ¿yczy 2099 Elleesmere Rd.. #5 Scarrboorough, Ontarrio M11R 4E E2 Tel.. (4116) 3991-20022 chce wyborów w dwóch turach. Takie rozwi¹zanie znacznie umniejszy³oby zalety JOW. Wybory w dwóch turach s¹ niedobre nie tylko dlatego, ze druga tura kosztuje tyle samo co pierwsza i nie ma potrzeby wydawania tych pieniêdzy. S¹ one niedobre przede wszystkim dlatego, ¿e druga tura otwiera drogê do manipulacji i machinacji partyjnych, które zniekszta³caj¹ wolê wyborców zademonstrowan¹ w pierwszej turze, otwiera drogê do tych wszystkich porozumieñ za plecami spo³eczeñstwa, jakich mamy ju¿ wy¿ej uszu. Bêdzie teraz czas i okazja aby o tych sprawach dyskutowaæ, ¿ebyœmy, jeœli do tego referendum dojdzie, rozumieli i wiedzieli za czym siê opowiadamy. Jeœli s³uchaæ tego co mówi¹ liderzy Platformy, to nie zmierzaj¹ oni do przeprowadzenia tego referendum jeszcze w tej kadencji parlamentarnej, jedni mówi¹ o roku 2006, inni o przeprowadzeniu referendum razem z wyborami prezydenckimi, a wiêc tez w nastêpnej kadencji. Takie stanowisko ka¿e ponownie poddawaæ w w¹tpliwoœæ intencje liderów tej partii. Pamiêtamy przecie¿ kampaniê wyborcz¹ AWS: oni te¿ mieli w programie JOW! Kiedy jednak znaleŸli siê w Sejmie, natychmiast o tym swoim postulacie ustrojowym zapomnieli, do tego stopnia, ¿e nawet w powiatach wprowadzili wybory na Weeso³yych Œw wi¹t Bo¿eego Narrodzeenia i Szcczêêœliiwego Nowego Roku ¿yyczyy Floowers byy Joolannta Piêkne kwiatyy, 7 dnni w tyygodnniu, 399 Bond St.. Easst,, Oshaw wa (tam gdzie dawniej by³y Delikatesy Christoper) NAJLLEPSZEE ¯YCCZEENIA Z OKAAZJII ŒWII¥T BO¯EGOO NARODZEENIA I NOWEEGOO ROKUU SK£AADA CA£EEJ POLONII TED G.. RECZUULSKII, B.A.LL.B. Pole ecam m Pañs stw wu moje us³u ugi prraw wnicze e, którre mo¿e emy omaw wiaæ w jêzy yku po ols skim . Weso³ych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia i szczêœliwego Nowego Roku ¿yczy swoim Pacjentom i ca³ej Polonii listy partyjne! Wszystko to byæ mo¿e, ale nic co ma jak¹œ wartoœæ nie przychodzi ³atwo. Niedawno pewna pani profesor wypisywa³a w „Gazecie Wyborczej”, ¿e jednomandatowe okrêgi wyborcze to postulat utopijny. Jednak¿e teraz wykonany zosta³ wielki krok na przód i ta utopia znacznie siê do nas przybli¿y³a. To bardzo dobra wiadomoœæ na Bo¿e Narodzenie i nadchodz¹cy Nowy Rok. Trzeba nam tylko jeszcze trochê popracowaæ, ¿eby ta utopia sta³a siê faktem. Czego sobie i wszystkim moim Rodakom z ca³ego serca ¿yczê. Najjserdeecznniejszee ¿yyczeenia Œw wi¹teecznne i Noworocznne swoim Kliientoom i ca³eej Poloonii sk³ada 135 Roncesvallees Ave., Torontoo M6R R 2L2 ¯yyczeenia weso³yych i poogodnnych Œw wi¹t Bo¿eego Narrodzeenia swoim Kliiento om i ca³eej Poloonii sk³ada DU¯Y ZA AK£A AD NAPRAWC CZY (B BODY SHOP) P R O F E S JO O N A L N E U S £U U GII ZWII ¥ ZA A N E Z WS S ZE E L KII MII N A P R A WA A MII P O WYP P A D KO O WYMII T R U C KÓ ÓW I TRAILERÓW 311 LOCKP PORT AVE., ETOBICOKE E, ON M8Z 2L7 1 6) 2 52 2 - 422 411 Faxx: (4116) 2522-90991 Tel..: (41 Najjserdeecznniejszee ¿yyczeenia Œw wi¹teecznne i Noworocznne swoim stuudeentoom oraz ca³eej Poloonii sk³ada 1945 Dundas s St.. E. #2 2099, Miississauuga,, Ont.. L4X X 2T8 Tel..:(9905) 6229-1656 Najserdeczniejsze ¿yczenia œwi¹teczne i Noworoczne sk³ada W³aœciciele: Hubert Wêsierski i Adam Wêsierski Posiadamy zawsze œwie¿e miêsa, wêdliny w³asnego wyrobu smaczne i œwie¿e oraz doskona³e artyku³y spo¿ywcze Marrek Guudz No 24 (8770) 15--311 /12/2004 Jakki bêêdziie roczeek nowy czyy szcczêêœliiwy czyy peechowy bêêdziie zyysk czyy bêêdziie strrata czyy nie bêêdziie koñcca œwiata ktoo chce wiedziieæ ktoo ciekaw wy dla spookoju œwiêteej sprraw wy niech no zajjrzyy doo Kuuriera boo ktoo zajjrzyy ktoo spooziiera teego mija ci¹g³a mêka teen prrzyysz³ooœci siê nie lêêka w horoskopacch tuu w kurierzee to o wam m mówiê, mówiê szcczeerzee zoobacczyycie co wass czeeka có¿ wam m niesie czassu rzeeka moja kula kryszta³oowa któórej b³yyski zm mieniam m w s³oowa prrzyysz³ooœæ znna doo jednnej chwilii no i nigdyy siê nie mylii. Barrann Co ci niesie nowy roczek a s³oninkê no i boczek byœ korzystaæ móg³ dowoli tylko proszê ciê powoli niech sumienie wpierw pozwoli koniec roku Ÿle odczuje kto s³oninkê przedawkuje nie inwestuj tu masz pecha nie pos³uchasz bêdzie krecha ten rok w wielkim czasu m³ynku bêdzie rokiem odpoczynku Byk Dwójka pi¹tka i dwa zera numerycznie liczba szczera a wiêc was nie sponiewiera chocia¿ bêdzie z wami checa do³o¿ycie znów do pieca znów emocji co niemiara dla tych byków które w parach dla samotnych roczek ca³y Strrona 27 na amory przewspania³y i na koniec niech byk s³ucha to dla byków jest rok ducha BliiŸnniêta Bóg nam daje woln¹ wolê w ci¹g³ej trudnej ¿ycia szkole chcesz ty sobie rok umiliæ? musisz nieco siê wysiliæ miast jak pisklak w gniazdku kwiliæ b¹dŸ gotowy i powa¿ny dla przysz³oœci to rok wa¿ny kto energi¹ bêdzie tryska³ mo¿e bardzo wiele zyskaæ wedle mej magicznej wizji to rok trudnych jest decyzji Rakk Co ci wró¿ê przez m¹ kulê szans przeró¿nych wielk¹ pulê czym siê szansy ró¿ne mierzy co kto umie w co kto wierzy tak od tego to zale¿y b¹dŸ krytykiem sam dla siebie to przeszkody wnet pogrzebiesz stawiaj sobie trudne cele nic nie stracisz zyskasz wiele w moim kunszcie maga sztuki wró¿ê tobie rok nauki Lew Czas rozterki w k¹t odstawiê z emocjami siê rozprawiê ten rok szybko siê potoczy opiesza³ych deszczem zmoczy bêdzie sypaæ prawd¹ w oczy kto dotrzyma jemu kroku ten nie zazna chwili mroku wiele zyska ma³o straci tu wysi³ek siê op³aci patrz¹c nañ magicznym okiem bêdzie walki ci¹g³ej rokiem Pannna Czasem szczêœcie jest pod rêk¹ czasem szukasz go z udrêk¹ Emigracja do Kanady Dokoñczenie ze strony 18 emigrantów bez statusu przez policjê drogow¹ nasilaj¹ siê po wydarzeniach 11 wrzeœnia, choæ teraz dopiero opracowuje siê bardziej precyzyjny system porz¹dkowy i specjalne mechanizmy kontroli wiekszej iloœci emigrantów. Zauwa¿y³am, ¿e emigranci nieudokumentowani nie zawsze uœwiadamiaja sobie tak naprawdê realia obecnych czasów emigracyjnch i kiedy rozmawiam z nimi po aresztowaniu, najczêœciej mówi¹, ¿e nigdy siê nie spodziewali, ¿e im siê to w³aœnie przydarzy. Wojna z terroryzmem zmieni³a wymiar emigracji w Ameryce i Kanadzie i bêdziemy to odczuwaæ przez wiele nastêpnych lat. Wprowadzenie karty pobytu sta³ego, czy pobieranie odcisków palców od kanadyjskich rezydentów na granicy kanadyjsko - amerykañskiej to daj¹ce siê tego ju¿ odczuæ namacalne dowody ewolucji ca³ej tej emigracyjnej machiny, która przystosowuje siê do realiów polityczno -ekonomicznych. Koniec roku to czas nie tylko na refleksje, ale tak¿e na nadzieje na przysz³oœæ. Istnieje kilka propozycji pomocy emigrantom, zw³aszcza ¿yj¹cym w Kanadzie od lat bez statusu. Zastanawiamy siê nad tym wspólnie- adwokaci, kilku konsultantów, organizacje spo³eczne, unie zawodowe etc.... Mamy kilka pomys³ów, chcemy ponowiæ dialog z rz¹dem, ale w sposób inny-wielonarodowoœciowy i zjednoczony. Nie wolno nam zapominaæ o tych, którzy licz¹ na nasz¹ pomoc i nie maj¹ w Kanadzie jesczcze swoich praw. Izabeela Embaloo Weeso³yych Œw wi¹t Bo¿eego Narrodzeenia i szcczêêœliiwego Nowego Roku ¿yyczyy swoim kliiento om i ca³eej Poloonii w nowym roku masz jak w banku na talerzu w ka¿dym dzbanku w domu w pracy na przystanku wiêc korzystaj z takiej passy i z tej wielkiej szczêœcia masy szczêœcie wszêdzie ciê ugoœci wszêdzie tylko nie w mi³oœci i ten roczek bêdê szczery bêdzie rokiem twej kariery Wagga Bywa czasem ¿e rok chudy inny bywa rokiem nudy ten siê mieni têczy smug¹ jednym krótsz¹ innym d³ug¹ bêdzie dla was marsa s³ug¹ rok co d³ugo siê pamiêta w którym si³a jest zaklêta wiele tutaj siê zawa¿y lecz paskudny dla sprzeda¿y optymizmem malowany bêdzie rokiem wielkiej zmiany Skorpiion Dwutysiêczny pi¹ty roczek to b³êkitny jest ob³oczek ma mi³osnej wdziêk opery pi¹tka numer to venery inne jednak tu numery wró¿¹ pracy a¿ w nadmiarze oprócz damsko mêskich wra¿eñ tu znaczenie generalne maj¹ si³y twe witalne niczym kamieñ mignie z procy bêdzie rokiem krótkich nocy Strrzeeleec Kardynalnych b³êdów widma w gwiazdach czai siê enigma wiele prób ten rok przyniesie moc zakazów ró¿nych zniesie w szczególnoœci miesi¹c ZA ASTÊP PCA REDAKT TORA NACZE ELNEGO O /DEPUTY CHIEF EDITOR DZIIA£ REKL LAM//ADVERTISING Zbigniew Koprowski Tel/fax (416) 259-4353 Woodnnik Oci¹gania rok siê skoñczy³ bo dopalacz jowisz w³¹czy³ czas wiêc zrobi³ ju¿ z wodnika wspania³ego wojownika z gwiazd wyra¿nie to wynika koniec ustêpstw zmi³owania rewolucja czas powstania by zwyciê¿yæ i nie sknociæ bêdziesz musia³ siê napociæ tak wodniku w twoim znaku widzê ¿e to rok ataku Eva Bednarska, Majka Maria Bochnia, Emanuel Czy¿o, Izabela Embalo, Marek Gudz, Winicjusz Gurecki, Jerzy Jasieñski (Polska), JerzyKorey-Krzeczowski, Wies³aw Piechocki (Austria), Krzysztof Raczyñski, Tomasz Pompowski (Polska), Zenowiusz Ponarski, Kazimierz Z. Poznañski (USA), Jerzy Przystawa (Polska), Barbara Sharratt, Krystyna Starczak -Koz³owska, Jan Szarycz, Tadeusz Szczêsny, Andrzej Targowski (USA), Marzenna Wojtowicz, Andrzej Za³êski, Aleksandra Zió³kowska -Boehm (USA), Janusz Zuziak (Polska) Rybyy Czas ci znowu figla p³ata choæ nie zysk to ani strata rok szykuje ci siê sielski piêkny s³odki marzycielski i diabelsko wrêcz anielski bêdzie amor ciê lustrowa³ bêdzie ciê bola³a g³owa wielkie znaki zapytania ci¹g³a chêæ do mi³owania pi¹tka w roku to oszczerca bêdzie rok ten rokiem serca ZDJÊCIA/PHOTOGRAPHER: Redakkcja nie odpoowiada za trreœæ zam mieszcczoonych og³ooszeeñ.. Tekstyy zaw wierajj¹ce numery teeleefonów s¹ te ekstam mi reklam mowymi. Zam mieszcczoone mateeria³yy nie zaw wszee odzw wierciedlajj¹ poogl¹¹dyy Redakkcji. Przeedrruk beez zeezw woleenia Redakkcji zabrroniony Za³oo¿ona//Establiished in 1972 SWEEET TEMPPTATION BAKEERY INC. Miiejsce na Pañsstw wa og³ooszeenie 51120 DIXIE RD., UNIT 8 MIISSISSAUGA A, ON L4W 4J77 Tel..: (9905) 238--04611 Faxx. (9905) 238--01134 Adam m Makkowicz Jazz Refleecions ann evening of fluush harrmonies annd rythhmic virtuuosityy Torontoo Sinfonietta Maeestrro Matteew Jasskiewicz sensatiiona; jazz piian nist:: -Adam ma Makkowicz Adam m Makkowicz--Refleectiions on Chopiin Geeorge Geeorshwin-Rhapssodyy in Bluue Cam millee Saiint--Saeens- Alleegro Appasssionatoo withh Adam m Osinski, classsical piianno Leonarrd Bernsteein, Excerptss from On thhe Town Isabeel Badeer Theatrre 93 Charrlees Strreet Weest Box Office 4116--4110--43779 www.harrdsstoone.liigo.com Kooziioro¿ec Wszystko musi mieæ pocz¹tek to nowego roku w¹tek spójrz na siebie obiektywnie ale giêtko nie za sztywnie ot tak no - alternatywnie jakiœ zwi¹zek koalicja dobra dieta i kondycja choæ to dziwnym ci siê wyda ale uwierz ¿e siê przyda tyle mego tu gadania rok pod znakiem planowania Klientom oraz ca³ej Polonii weso³ych, zdrowych i pogodnych Œwi¹t Bo¿ego Narodzenia oraz szczêœliwego Nowego Roku ¿yczy Satuurdayy, Febrruarry 12, 2005 8 p..m. 4077 Speeers Rd.. Unit111, Oakkvillee, L6K--3T T5 Tel..: (9905) 844--33577 Faxx:(9905) 844--34099 wrzesieñ miej siê ci¹gle na bacznoœci nie bój siê niczyjej z³oœci spluñ no strzelcu tylko w d³onie co ma wisieæ nie utonie wiêcej hartu i odwagi hoæ rok ci¹g³ej to uwagi for deetaiilss, see www.toorontoosinffonietta..com Wyy³¹¹cznnie PRAWO O KA ARNE Krrzyysztoof Preobrrazeenski ...prrzy ychodzii z poomoc¹ ka¿¿deemu ktoo ma prrobleemy z prraw wem karrnym Sheratoon Centrre Suitee 4114,, Richmond Tower 100 Richmond St.. W.. Torontoo ON M5H H 3K6 Biuro: 4116 964 1717 Cell:: 4116 580 1408 Faxx: 4116 964 08223 Joohn Howarrd Jrr. Zdjêcia do paszportów, portrety, œlubne, szybko, tanio i fachowo wykonujê. Ka¿¿dyy ktoo wywo³a zdjjêcia poodw wójnie otrrzyyma now¹ kliiszêê za darrmo