Polska migracja zarobkowa do do Niemiec
Transcription
Polska migracja zarobkowa do do Niemiec
INSTYTUT SPRAW PUBLICZNYCH INSTITUT FÜR ÖFFENTLICHE ANGELEGENHEITEN Program Migracji i Polityki Wschodniej/ Programm Migration und Ostpolitik Publikacja została wydana w ramach projektu: Polska migracja zarobkowa do Niemiec – fakty i mity przy wsparciu finansowym Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej. Der vorliegende Beitrag entstand im Rahmen des Forschungsprojekts: Polnische Arbeitsmigration nach Deutschland – Fakten und Mythen mit finanzieller Unterstützung der Stiftung für deutsch-polnische Zusammenarbeit. Partner projektu/Projektpartner: Stiftung Wissenschaft und Politik (SWP), Deutsches Institut für Internationale Politik und Sicherheit Recenzja/Rezension: prof. dr hab. Beata Ociepka Redakcja/Redaktion: Teresa Pawlak- Lis, Agata Wesner Tłumaczenie/Übersetzung: Dorota Fałkowska, Maryna Rubczyńska Projekt okładki/Umschlaggestaltung: QUARR (22) 827 21 33 Koordynator projektu/ Projektkoordinatorin: Justyna Frelak, Agnieszka Łada Przedruk materiałów Instytutu Spraw Publicznych w całości lub części możliwy jest wyłącznie za zgodą Instytutu. Cytowanie oraz wykorzystanie danych empirycznych dozwolone jest z podaniem źródła. Der vollständige oder teilweise Nachdruck von Materialien des Instituts für Öffentliche Angelegenheiten ist nur mit Einwilligung des Instituts möglich. Die Verwendung von Zitaten sowie empirischer Angaben ist unter Angabe der jeweiligen Quellen gestattet. Niniejsza publikacja powstała dzięki pomocy finansowej Unii Europejskiej: Wsparcie dla organizacji aktywnych na arenie europejskiej w dziedzinie aktywnego obywatelstwa europejskiego. Za treść publikacji odpowiada Instytut Spraw Publicznych. Agencja Wykonawcza ds. Edukacji, Kultury i Sektora Audiowizualnego oraz Unia Europejska nie odpowiadają w żaden sposób za wyrażone w niej poglądy. Die Publikation entstand dank der finanziellen Unterstützung der Europäischen Union: Förderung für Organisationen, die sich auf Europäischer Ebene für eine aktive, Europäische Bürgerschaft engagieren. Für den Inhalt der Publikation ist allein das Institut für Öffentliche Angelegenheiten verantwortlich. Die Exekutivagentur für Bildung, Audiovisuelles & Kultur und die Europäische Union tragen keine Verantwortung für die in der Publikation vorgestellten Meinungen. ISBN 978-83-7689-020-3 Strategicznym partnerem ISP jest Wydawca/Herausgeber: Fundacja Instytut Spraw Publicznych/Stiftung Institut für Öffentliche Angelegenheiten 00-031 Warszawa, ul. Szpitalna 5 lok. 22 tel. (22) 55 64 260; fax: (22) 55 64 262 e-mail: [email protected], www.isp.org.pl Spis treści Główne wnioski ................................................................................... 7 Wstęp ................................................................................................... 9 Justyna Frelak Polska emigracja po 1 maja 2004 roku ................................................ 13 Kristin Schwarz, Roderick Parkes (współpraca) Niemcy: Długa droga do otwartego rynku pracy dla Polski i pozostałych państw UE-8 .................................................................. 41 Agnieszka Łada Wizerunek polskich imigrantów w prasie niemieckiej ........................ 59 Noty o autorach .................................................................................... 101 Inhaltsangabe Hauptsächliche Schlussfolgerungen .................................................... 103 Einleitung ............................................................................................. 105 Justyna Frelak Polnische Emigration nach dem 1. Mai 2004 ...................................... 107 Kristin Schwarz, Roderick Parkes (Zusammenarbeit) Der lange Weg zur Arbeitnehmerfreizügigkeit für Polen und die EU-8-Staaten .................................................................................. 139 Agnieszka Łada Das Bild der polnischen Arbeitsmigranten in der deutschen Presse .... 159 Zu den Autoren .................................................................................... 203 Główne wnioski • • • • • Niezależne ekspertyzy na temat pozytywnych skutków migracji oraz wnioski zawarte w raportach Komisji Europejskiej wydają się mieć jednak ograniczony wpływ na niemiecką czy austriacką dyskusję dotyczącą polityki migracyjnej. W przypadku Austrii i Niemiec to przede wszystkim polityka, chęć zdobycia wyborców, spowodowały, iż kraje te postanowiły utrzymać obowiązujące ograniczenia do 2011 roku. W niektórych krajach widoczna jest silna koncentracja pracowników z nowych państw członkowskich w wybranych sektorach, mająca niekiedy nawet cechy koncentracji etnicznej. Tak jest na przykład w Niemczech, gdzie Polacy koncentrują się przede wszystkim w rolnictwie (15,5%), hotelarstwie (10%) oraz opiece zdrowotnej (12%). Sytuacja ta pokazuje, iż pomimo ograniczeń w dostępie do niemieckiego rynku pracy Polacy znajdują sposoby wchodzenia i funkcjonowania na nim. Pośród wszystkich badanych artykułów zajmujących się tematem polskiego pracownika najwięcej opublikowano tekstów, podejmujących zagadnienie otwarcia rynku pracy dla Polaków. Najliczniejsza ich liczba powstała na początku trwania dyskusji, kiedy zapadały pierwsze decyzje dotyczące ograniczeń dla pracowników z Europy Środkowo-Wschodniej – w 2001 roku. W debacie na temat otwarcia rynku pracy dla Polaków gazety opiniotwórcze najczęściej informowały o argumentach obu stron, nie opowiadając się jednoznacznie, którą popierają. Analiza wszystkich materiałów z badanego okresu pozwala jednak stwierdzić, że niemiecka prasa uważała, iż zniesienie ograniczeń może pomóc niemieckiej gospodarce i społeczeństwu. Polski pracownik, według doniesień niemieckiej prasy, niejednokrotnie okazywał się pożądany, wręcz niezbędny. Wówczas pozytywnie 8 • • • • Polska migracja zarobkowa do Niemiec – fakty i mity przedstawiano jego obraz oraz postulowano konieczność otwarcia rynku pracy dla obywateli z krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Według gazet, szczególnie pożądane są opiekunki, osoby zatrudniane w rolnictwie i na budowach, a więc pracownicy niżej wykwalifikowani. Prasa niemiecka zauważała także coraz większe zapotrzebowanie na pracowników o wysokich kwalifikacjach (lekarze, księża), ale nie zajmowała się szerzej tym tematem. Polski pracownik przedstawiony w niemieckiej prasie to najczęściej osoba młoda, która w RFN szuka szybkiego i wysokiego – w stosunku do swoich możliwości w Polsce – zarobku. Najczęstszymi pracami, jakie wykonuje, są: sprzątanie, opieka nad starszymi ludźmi czy praca na budowie lub w rolnictwie, czasami pomoc w renowacji budynków. W większości przypadków pracuje nielegalnie. Podejmowanie przez Polaków pracy w Niemczech jest według doniesień prasowych, najczęściej jedyną szansą utrzymania rodziny, lub ma umożliwić inwestycje – remont czy budowę domu, rozwój firmy lub edukację dzieci. Takie powody nawet nielegalnej pracy są opisywane ze zrozumieniem i bez krytyki. Polak przedstawiany w niemieckiej prasie wykonuje swoje obowiązki sprawnie, mimo wykonywania ciężkiej pracy fizycznej. Artykuły nie przywoływały wielu negatywnych przykładów i nie tworzyły wizerunku Polaka-złodzieja i oszusta, raczej odwrotnie – doceniały jego pracowitość, wysiłek i wytrwałość. Wstęp Niniejszy raport jest wynikiem projektu badawczego „Polska migracja zarobkowa do Niemiec – fakty i mity”, realizowanego dzięki wsparciu Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej. Publikacja powstała w ramach jednego z wielu projektów Instytutu Spraw Publicznych (ISP), dotyczących postrzegania Polski i Polaków za granicą. Przed wstąpieniem Polski do Unii Europejskiej (UE), Instytut Spraw Publicznych przeprowadził badanie na temat wizerunku Polski i Polaków w wybranych państwach członkowskich UE, a także postrzegania tych krajów w Polsce. Rezultaty badań, prowadzonych w latach 1998–2001, zostały opublikowane w książce Obraz Polski i Polaków w Europie, pod redakcją profesor Leny Kolarskiej-Bobińskiej1. Badania wizerunku Polski w Niemczech zostały następnie dwukrotnie powtórzone po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej2. Instytut opublikował również raporty na temat wizerunku Polski i postrzegania polskiej polityki zagranicznej w prasie pięciu państw członkowskich Unii3. W latach 2007–2008 eksperci Instytutu zbadali natomiast obraz polityki europejskiej Polski i Niemiec przedstawiany w prasie sąsiedniego kraju4. Problematyka imigracji zarobkowych z Polski i postrzegania tego zjawiska przez prasę bry- 1 M. Warchala (red.), Wizerunek Polski w prasie krajów Unii Europejskiej, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2002; M. Fałkowski, (red.), Pierwsze kroki w Unii. Polityka Polski w prasie europejskiej, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2004. 2 M. Fałkowski, A. Popko, Polacy i Niemcy. Wzajemny wizerunek po rozszerzeniu Unii Europejskiej, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2006; L. Kolarska-Bobińska, A. Łada (red.), Polska–Niemcy. Wzajemny wizerunek i wizja Europy, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2009. 3 L. Kolarska-Bobińska (red), Obraz Polski i Polaków w Europie, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2003. 4 B. Ociepka, A. Łada, J. Ćwiek-Karpowicz, Polityka europejska Warszawy i Berlina w prasie niemieckiej i polskiej, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2008. 10 Polska migracja zarobkowa do Niemiec – fakty i mity tyjską została zebrana w publikacji NEXT STOPSKI LONDON. Wizerunek polskich imigrantów w prasie brytyjskiej, która ukazała się w 2008 roku5. Przez wiele lat Niemcy skupiały się na aktywnym werbunku pracowników czasowych. Wielu z nich decydowało się jednak pozostać w Niemczech, co wkrótce zmieniło sytuację na niemieckim rynku pracy. Kolejnym istotnym zjawiskiem był napływ migrantów przymusowych. Jednocześnie sytuację na niemieckim rynku pracy kształtowała migracja o charakterze etnicznym. W rezultacie liczba cudzoziemców wzrosła z 4 milionów w 1973 roku do 7,3 miliona w 2003 roku. W obliczu niekontrolowego napływu migrantów regulacje były coraz bardziej zaostrzone. Obecnie w przypadku Niemiec mamy do czynienia z połączeniem polityki popierania imigracji (zwłaszcza czasowej) i restrykcji imigracyjnych6. Temat podejmowania przez obywateli krajów Europy Środkowo-Wschodniej legalnej pracy w Niemczech pojawił się w niemieckiej debacie publicznej podczas prowadzenia przez UE negocjacji akcesyjnych z państwami byłego bloku wschodniego. Obawy opinii publicznej spowodowały, że władze w Berlinie podjęły decyzję o nieotwieraniu rynku pracy dla obywateli krajów przystępujących w 2004 i 2007 roku do Unii Europejskiej. O upolitycznieniu problemu świadczy ograniczony wpływ oceny skutków migracji na gospodarkę Wielkiej Brytanii czy Irlandii na niemiecką dyskusję na temat polityki migracyjnej. Światowy kryzys gospodarczy stał się pretekstem do podtrzymania obostrzeń w dostępie do rynków pracy. W RFN polscy pracownicy stanowią obecnie piątą grupę narodowościową po przedstawicielach tak zwanych krajów werbunkowych: Turcji, byłej Jugosławii, Włoch i Grecji. Napływ polskich obywateli do pracy za zachodnią granicą ma tradycje sięgające jeszcze czasów XIX wieku. Fala migracji zarobkowej miała miejsce także w drugiej połowie XX wieku, kiedy Polacy wyjeżdżali do Niemiec w ramach akcji łączenia rodzin. Na podstawie umów bilateralnych, między innymi dotyczących pracy sezonowej w Republice Federalnej Niemiec, pewna grupa Polaków mogła podejmować legalną pracę także przed wstąpieniem Polski do UE. Od 2004 roku, pomimo utrzymania obostrzeń, niemiecki rynek pracy staje się również w coraz większym stopniu dostępny dla pracowników z nowych państw członkowskich, zwłaszcza dla różnego rodzaju specjalistów i absolwentów wyższych uczelni. Tradycyjnie osobną grupę stanowią osoby pracujące „na 5 J. Fomina, J. Frelak, NEXT STOPSKI LONDON. Wizerunek polskich imigrantów w prasie brytyjskiej, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2008. 6 Analiza niemieckiego rynku pracy, Ośrodek Badań nad Migracjami, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2007, s. 28. Wstęp 11 czarno”, zwłaszcza w charakterze robotników budowlanych, opiekunek i sprzątaczek. Dlatego też w społeczeństwie niemieckim mógł wytworzyć się wielopłaszczyznowy obraz polskiego pracownika. Zbadanie tego zagadnienia interesujące jest z kilku powodów. Przede wszystkim warto odpowiedzieć na pytanie, jak Niemcy postrzegają pracujących u nich Polaków – czy opinie o jakości pracy Polaków mogą mieć decydujący wpływ na obawy przed otwarciem rynku pracy oraz jak ocenia się potrzebę zatrudniania pracowników z Europy Środkowo-Wschodniej. Temat jest ciekawy również z powodu panujących wśród niemieckiej opinii publicznej uproszczeń. Ze względu na bliskość geograficzną i znaczącą przewagę pracowników z Polski, w porównaniu z obywatelami innych krajów z regionu, Niemcy niejednokrotnie kojarzą pracownika z obszaru Europy Środkowo-Wschodniej z Polakiem. Jednocześnie w Niemczech prasa odgrywa znaczącą rolę, a także jest ważnym aktorem i kreatorem debaty publicznej. W prasie niemieckiej jest kreowany więc pewien obraz polskiego migranta zarobkowego, co skłania do zadania pytania, czy wizerunek ten uległ w ostatnich latach zmianie. Niniejszy raport składa się z trzech rozdziałów. Rozdział pierwszy przedstawia kontekst, w jakim są omawiane relacje prasowe dotyczące polskiej imigracji do Niemiec. Pokrótce prezentuje debatę na temat rozszerzenia Unii w jej państwach członkowskich. Syntetycznie podsumowuje pięć lat migracji Polaków do krajów UE, podaje dostępne statystyki dotyczące emigracji po 1 maja 2004 roku, charakteryzuje profil polskich pracowników, opisuje warunki pracy, skutki społeczne i ekonomiczne tego zjawiska, a także perspektywy migracji powrotnej. Rozdział drugi jest poświęcony niemieckiej debacie na temat legalnej migracji z nowych państw członkowskich. Przybliża argumenty kręgów ministerialnych i akademickich. Pozycja rządu jest konfrontowana z opiniami partii opozycyjnych, związków zawodowych ze środowiskiem pracodawców. Dyskusja na temat liberalizacji dostępu do rynku pracy jest nakreślona również w kontekście niemieckiej polityki migracyjnej. Rozdział trzeci przedstawia obraz polskiej imigracji prezentowany przez prasę niemiecką oraz opisuje, w jaki sposób podejmowała ona temat debaty o otwarciu rynku pracy. Analizie poddano zarówno teksty opublikowane w prasie prestiżowej, jak i tabloidach. Celem tej części raportu jest zbadanie, jak kształtował się obraz polskiego pracownika w niemieckiej prasie w okresie, gdy była podejmowana decyzja o zastosowaniu okresu przejściowego w dopuszczeniu obywateli „nowych” krajów członkowskich UE do niemieckiego rynku pracy oraz jak ten wizerunek prezentuje się obecnie. Justyna Frelak Polska emigracja po 1 maja 2004 roku Wstęp Wraz z rozszerzeniem Unii Europejskiej (UE) w 2004 roku, przez media i społeczeństwo przetoczyła się gorąca dyskusja dotycząca liberalizacji rynków pracy dla pracowników z „nowych” państw członkowskich (UE-8). Również w Polsce, temat migracji, począwszy od dyskusji o skali emigracji, a na zatrudnieniu pracowników z państw azjatyckich w Polsce kończąc, w coraz większym stopniu staje się przedmiotem debaty publicznej i stałym elementem doniesień prasowych. Jak pokazały ostatnie wybory, migracje stają się także kwestią polityczną. Z perspektywy pięciu lat można stwierdzić, że swoboda podejmowania zatrudnienia jest jedną z najbardziej odczuwalnych korzyści wynikających z członkostwa w UE. Ostatnie lata to również istotne zmiany w samej sferze mobilności, kierunkach migracji, cechach społeczno-demograficznych migrantów. Równolegle z migracjami Polaków na samym rynku pracy zachodziły istotne zmiany, związane z koniunkturą gospodarczą i procesami demograficznymi. Niniejszy tekst ma na celu generalne podsumowanie zjawiska najnowszej emigracji Polaków, ze szczególnym uwzględnieniem Niemiec i skonfrontowanie rzeczywistości z obrazem przedstawionym w prasie, opisanym w rozdziale trzecim. 1. Migracje zarobkowe Polaków po akcesji Polski do Unii Europejskiej W związku z obawami przed zalewem rynku pracy przez tanich pracowników z „nowych” państw członkowskich, w traktacie akcesyjnym dopuszczono możliwość tymczasowego ograniczenia dostępu do rynków pracy „starych” państw członkowskich. Po dwóch latach państwa UE-15 mogły 01_Polska emigracja.indd 13 2009-09-17 07:47:53 14 Justyna Frelak zdecydować o zniesieniu lub utrzymaniu okresów przejściowych. W tym czasie Komisja Europejska oceniła funkcjonowanie okresu przejściowego w swobodnym przepływie pracowników, rekomendując we wnioskach zniesienie barier w swobodnym podejmowaniu zatrudnienia1. Po pięciu latach od przystąpienia do Unii Europejskiej (1 maja 2009 r.) kraje, które przystąpiły do niej w 2004 roku miały zostać objęte swobodnym przepływem pracowników. Istniała jednak możliwość przedłużenia stosowania okresu przejściowego do 2011 roku, gdy na rynku pracy danego państwa występują poważne zakłócenia (lub istnieje ryzyko ich wystąpienia). W listopadzie 2008 roku Komisja Europejska opublikowała kolejny raport na temat skutków swobodnego przepływu pracowników, podkreślając po raz kolejny, że wpływ mobilności pracowników po rozszerzeniu UE jest korzystny2. W 2004 roku jedynie Szwecja, Irlandia i Wielka Brytania uznały okresy ochronne za niepotrzebne i wprowadziły swobodny przepływ pracowników. Pozytywny wpływ imigracji na gospodarkę i rynek pracy tych krajów skłonił również inne kraje do stopniowego znoszenia barier. Finlandia, Hiszpania, Portugalia i Grecja zniosły ograniczenia po dwóch latach, w maju 2006 roku. Włochy zrobiły to w czerwcu 2006 roku, Holandia zaś w maju 2007 roku. Od 1 listopada 2007 roku Luksemburg całkowicie otworzył swój rynek pracy dla obywateli państw członkowskich, które przystąpiły do Unii Europejskiej 1 maja 2004 roku3. Rok później Polacy mogli swobodnie podejmować zatrudnienie również w Danii i Francji. W Belgii dopiero od 1 maja 2009 roku otworzono rynek pracy dla obywateli krajów, które weszły do Unii Europejskiej w 2004 roku. Władze belgijskie na początku roku zapowiadały, że kraj zniesie restrykcje, gdyż mimo kryzysu i wzrostu bezrobocia kwestia ta nie wywołuje kontrowersji politycznych. Za otwarciem rynku pracy opowiadali się przede 1 Report on the Functioning of the Transitional Arrangements set out in the 2003 Accession Treaty (period 1 May 2004-30 April 2006), Komisja Europejska, Bruksela 2006, s. 15. 2 Skutki swobodnego przepływu pracowników w kontekście rozszerzenia UE. Sprawozdanie z pierwszego etapu (od dnia 1 stycznia 2007 r. do dnia 31 grudnia 2008 r.) funkcjonowania uzgodnień przejściowych określonych w Traktacie o przystąpieniu z 2005 r. oraz zgodnie z wymogami uzgodnień przejściowych określonych w Traktacie o przystąpieniu z 2003 r., Komisja Europejska, Bruksela 2008. 3 Luksemburg: Od 1 listopada pełne otwarcie rynku pracy dla Polaków, „Rzeczpospolita” z 6 października 2007 roku. 01_Polska emigracja.indd 14 2009-09-17 07:47:53 Polska emigracja po 1 maja 2004 roku 15 wszystkim belgijscy pracodawcy. Otwarcie rynku pracy miało również związek ze zbliżającym się belgijskim przewodnictwem w UE4. Obecnie jedynie Austria i Niemcy, mimo pewnych ułatwień, nadal utrzymują restrykcje, wymagając od obywateli UE pozwoleń na pracę. Ze względu na brak specjalistów w niektórych branżach, w 2007 roku Niemcy wprowadziły ułatwienia na rynku pracy dla inżynierów wybranych specjalności i absolwentów niemieckich uczelni. Ci drudzy, przez rok od ukończenia studiów mieli prawo poszukiwać pracy w Niemczech. W razie jej znalezienia otrzymywali zezwolenie na pracę na okres trzech lat. Uzyskanie zezwolenia na pracę nie jest już w obydwu przypadkach warunkowane udowodnieniem przez pracodawcę braku kandydata z miejscowego rynku pracy na dane stanowisko. W 2008 roku Niemcy zdecydowały się wprowadzić kolejne ułatwienia, zgodnie z którymi obywatele „nowych” państw członkowskich będący absolwentami wyższych uczelni (nie tylko niemieckich) mogą podejmować pracę w Niemczech, zgodną z ich kierunkiem studiów, bez testowania rynku pracy. Jednocześnie maksymalny okres zatrudnienia cudzoziemca w charakterze pracownika sezonowego został wydłużony z czterech do sześciu miesięcy w roku kalendarzowym5. Austriacki rynek pracy, pomimo utrzymania obostrzeń, staje się także w coraz większym stopniu dostępny dla pracowników z „nowych” państw członkowskich. Po pracownikach sezonowych w rolnictwie ułatwieniami w uzyskiwaniu zezwoleń na pracę zostały objęte osoby o określonych kwalifikacjach. Lista preferowanych zawodów od 1 stycznia 2008 roku została rozszerzona z trzech do pięćdziesięciu. Bez pozwolenia w Austrii mogą pracować polskie opiekunki osób niepełnosprawnych6. 2. Debata na temat otwarcia rynku pracy Przed zapoznaniem się z analizą mediów warto przyjrzeć się głównym argumentom, które pojawiały się w dyskusji za/przeciwko otwarciu rynków pracy w „starych” państwach członkowskich. Podobne opinie były wyrażane również w dyskusji niemieckiej. 4 Belgia otwiera rynek pracy, „Wprost” z 16 kwietnia 2009 roku. Informacja w sprawie zatrudnienia obywateli polskich w państwach Europejskiego Obszaru Gospodarczego i Szwajcarii oraz obywateli państw EOG w Polsce, Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, Warszawa 2009, s. 10. 6 Ułatwienia w dostępie do austriackiego rynku pracy, Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, Warszawa 1 marca 2008 roku. 5 01_Polska emigracja.indd 15 2009-09-17 07:47:53 16 Justyna Frelak Większość argumentów za wprowadzeniem ograniczeń w dostępie do rynku pracy wiązało się z obawami przed zalewem własnego kraju tanią siłą roboczą, w związku z różnicami występującymi w poziomie życia i wysokości wynagrodzeń między „nowymi” a „starymi” członkami UE. Co za tym idzie, pojawiły się wyolbrzymiane szacunki dotyczące przewidywanej liczby emigrantów. Exodus tanich pracowników miał w konsekwencji doprowadzić do wzrostu bezrobocia i spadku wynagrodzeń7. Przykładowo, według ankiety z 2004 roku, 75% Niemców było przekonanych, że bezrobocie wzrośnie po rozszerzeniu. Kolejnym argumentem było konkurowanie o te same stanowiska z pracownikami rodzimymi i w efekcie wypieranie ich z rynku pracy. Do tego dochodziły obawy przed zwiększonym obciążeniem systemu świadczeń socjalnych w wyniku tak zwanej turystyki socjalnej. Jak wspomniano wyżej, jedynie w trzech krajach przeważyły argumenty za otwarciem rynku pracy. W Wielkiej Brytanii i Irlandii decyzję tę motywowano przede wszystkim dobrą sytuacją gospodarczą, brakiem bezrobocia i deficytem siły roboczej. W Szwecji dominowały podobne opinie. Dodatkowo, podkreślano, że promocja wysokiego poziomu zatrudnienia wymaga zwiększenia mobilności siły roboczej, do czego może się przyczynić rozszerzenie Unii Europejskiej8. W obydwu krajach (Wielkiej Brytanii i Irlandii) wprowadzono jednak wymóg rejestrowania się przez pracowników z „nowych” państw członkowskich (UE-8) oraz (w Wielkiej Brytanii) ograniczenia w dostępie do systemu świadczeń socjalnych. Brytyjski System Rejestracji Pracowników (Workers Registration Scheme – WRS), który powstał częściowo na fali krytyki rządu oskarżanego o brak narzędzi pozwalających śledzić i kontrolować migracje, miał także przyczynić się do ograniczenia nielegalnej migracji i służyć do oceny wpływu tego zjawiska na gospodarkę9. Migracji z „nowych” państw członkowskich nadal obawiają się – jak wspomniano – Austria i Niemcy. Wskazuje się tam przede wszystkim na bliskość geograficzną, która zmniejsza koszty przyjazdu migranta i ułatwia decyzje o wyjeździe z własnego kraju. Dowodów na słuszność tej opinii mają dostarczać statystyki pokazujące, że po upadku „żelaznej 7 EU expansion and the free movement of workers: Do continued restrictions make sense for Germany? Policy Brief 4, Hamburg Institute of International Economics, Hamburg 2006, s. 2. 8 M. Duszczyk, Swobodny przepływ pracowników w negocjacjach o członkostwo w Unii Europejskiej, Centrum Europejskie Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2002, s. 191. 9 No UK benefits for EU accession countries, Home Office, Press Release z 23 lutego 2004 roku. 01_Polska emigracja.indd 16 2009-09-17 07:47:53 Polska emigracja po 1 maja 2004 roku 17 kurtyny” około 80% imigrantów z krajów Europy Środkowej i Wschodniej przyjeżdżało właśnie do Austrii i Niemiec. Faktem przemawiającym za zachowaniem status quo był również wysoki stopień bezrobocia oraz istnienie narzędzi (umowy bilateralne) umożliwiających selektywne rekrutowanie pracowników z zagranicy. Pojawiają się również opinie, że zniesienie blokady spowodowałoby napływ do Niemiec pracowników o niskich kwalifikacjach z Europy Wschodniej, ponieważ specjaliści z tego regionu wyemigrowali już wcześniej do innych krajów – Wielkiej Brytanii i Irlandii10. Dużą rolę w dyskusji odgrywały i wciąż odgrywają również związki zawodowe, przeciwne liberalizacji. Rząd niemiecki podjął decyzję o przedłużeniu okresu obowiązywania rozwiązań przejściowych do 1 maja 2011 roku. Uzasadnieniem powyższych decyzji miały być poważne i pogłębiające się zakłócenia na rynku pracy wynikające z kryzysu gospodarczego. Powołano się przy tym na dane, według których PKB Niemiec zmniejszy się w 2009 roku o 5,3% i w związku z tym bezrobocie będzie nadal rosnąć, zbliżając się do 12% w 2010 roku11. Austria również postanowiła maksymalnie wykorzystać okres przejściowy i utrzymać restrykcje w dostępie do rynku pracy do 2011 roku. Decyzję uzasadniano między innymi trudną sytuacją gospodarczą oraz koniecznością zabezpieczenia socjalnego własnych pracowników. 3. Skala i kierunki migracji poakcesyjnych Oszacowanie skali migracji poakcesyjnych jest bardzo skomplikowane ze względu na różnorodne systemy mierzenia przepływów migracyjnych, zarówno w krajach wysyłających jak i przyjmujących. Dysproporcje między statystykami powodują, że szacunki mają bardzo ogólny charakter. Uchwycenie miejsca „emigracji ostatniej” jest także utrudnione ze względu na jej krótkookresowy czy cyrkulacyjny charakter. Od rozszerzenia w 2004 roku struktur unijnych liczba obywateli z „nowych” państw członkowskich mieszkających w UE-15 wzrosła o około 1,1 miliona. Najwięcej migrantów w stosunku do liczby ludności przyjęła Irlandia, w której pracownicy z „nowych” państw członkowskich, do których w 2009 roku dołączyły Bułgaria i Rumunia (UE-10) 10 Sekretarz generalny CDU wyklucza otwarcie rynku pracy przed 2011, „Gazeta Wyborcza” z 6 sierpnia 2007 roku. 11 Informacja w sprawie zatrudnienia…, op. cit., s. 10. 01_Polska emigracja.indd 17 2009-09-17 07:47:53 18 Justyna Frelak stanowią obecnie około 5% ludności w wieku produkcyjnym, i Zjednoczone Królestwo (1,2%)12. Wejście Polski do UE wpłynęło na kierunki i skalę polskiej emigracji zarobkowej. Lata 2004–2007 to okres niespotykanego wzrostu skali migracji Polaków. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego liczba migrantów wzrosła w tym okresie z 1 miliona do 2,3 miliona osób13. W 2008 i 2009 roku odnotowano osłabienie fali migracyjnej z Polski, widoczne stały się także powroty do kraju. Miejsce tradycyjnych krajów docelowych, takich jak Niemcy, Stany Zjednoczone czy Włochy zajęły (z wyjątkiem Niemiec, które pozostały ważnym punktem docelowym wyjazdów Polaków) Wielka Brytania i Irlandia. Innymi krajami, do których Polacy zaczęli wyjeżdżać na większą skalę, są między innymi Hiszpania i Holandia oraz państwa skandynawskie, zwłaszcza Norwegia. Wkrótce po rozszerzeniu okazało się, że przewidywana skala migracji do wybranych krajów, szczególnie do Irlandii i Wielkiej Brytanii, okazała się znacznie niedoszacowana. W latach 2002–2007 liczba migrantów wyjeżdżających do Wielkiej Brytanii wzrosła trzydziestokrotnie, do Irlandii – stukrotnie14. Dla porównania, według szacunków Home Office sprzed 2004 roku należało spodziewać się od 5 do 13 tysięcy osób rocznie. Tymczasem od 1 maja 2004 do końca grudnia 2008 roku ogółem zarejestrowanych zostało w Zjednoczonym Królestwie niemal 926 tysięcy pracowników z ośmiu „nowych” państw członkowskich. Polacy w tej grupie dominują – 613 tysięcy, co stanowi 66% ogółu zarejestrowanych pracowników z „nowych” państw członkowskich UE15. Drugą pod względem liczebności grupą pracowniczą w opisywanym okresie stanowili obywatele Słowacji – 97,4 tysiąca (11%), a trzecią Litwy – 84,9 tysiąca (9%). Istotny wpływ na tak dużą liczbę rejestracji Polaków miał na pewno fakt, że już przed 1 maja 2004 roku wielu z nich pracowało w Wielkiej Brytanii nielegalnie, a rozszerzenie dało im możliwość zalegalizowania 12 Geographic Mobility in the context of EU enlargement, [w:] Employment in Europe 2008 report, Komisja Europejska, Bruksela 2008, s. 118. 13 Informacja o rozmiarach i kierunkach emigracji z Polski w latach 2004–2007, Główny Urząd Statystyczny, Warszawa 2008, s. 3. 14 Pięć lat Polski w Unii Europejskiej, Urząd Komitetu Integracji Europejskiej, Warszawa 2009, s. 264. 15 Na podstawie istniejących rejestrów możliwe jest ocenienie ile osób przyjechało w celach zarobkowych do Wielkiej Brytanii. Nie sposób jednak dokładnie stwierdzić ilu z nich pracuje obecnie w tym kraju. 01_Polska emigracja.indd 18 2009-09-17 07:47:54 Polska emigracja po 1 maja 2004 roku 19 pracy16. Inną, oficjalną przyczyną rozbieżności, były ograniczenia w dostępie do niemieckiego rynku pracy – tradycyjnego celu polskich imigrantów. Biorąc pod uwagę stosunek liczby zagranicznych pracowników do liczby ludności, najwięcej pracowników z państw UE-8 przyjęła Irlandia. Liczbę obywateli polskich przebywających w Irlandii w celach zarobkowych szacuje się na około 200 tysięcy17. Pomimo zmian w kierunkach migracji poakcesyjnych, Niemcy nadal pozostają istotnym krajem docelowym. Udział Polaków w zatrudnieniu ogółem jest jednak bardzo niski i wynosi dla całego kraju 0,3%18. W przypadku tego kraju ważną rolę odgrywają nadal migracje sezonowe. W 2008 roku zezwolenie na pracę sezonową otrzymało 190 582 tysiące pracowników z Polski. Coraz mniej firm polskich (głównie budowlanych) korzysta z możliwości, jakie daje umowa bilateralna z Niemcami z 1990 roku. W 2008 roku kontyngent został wykorzystany tylko w 42%, do pracy w RFN oddelegowano 5869 polskich pracowników. Spadek zainteresowania wynika z ograniczonego dostępu do miejscowego rynku pracy oraz spadku inwestycji budowlanych w Niemczech19. Niemcy przodują jednocześnie pod względem liczby formularzy E 101, które pozwalają określić skalę świadczenia usług poza granicami kraju. W okresie 2004–2006 wydano około 200 tysięcy zezwoleń w związku ze świadczeniem usług w Niemczech. Przykład RFN, jak i innych krajów (Francja, Belgia), które długo podtrzymywały restrykcje w dostępie do rynku pracy pokazuje, że świadczenie usług stanowi często alternatywę dla migracji zarobkowych20. Po wejścia do Unii Europejskiej na mapie emigracyjnej Polski nabrały znaczenia Hiszpania i Holandia, Przykładowo, według danych hiszpańskiego Ministerstwa Pracy i Imigracji z końca 2008 roku, pracowało tam około 87 tysięcy obywateli polskich. 16 L. Ryan, R. Sales, M. Tilki, B. Siara, Recent polish migrants in London: Social networks, transience and settlement, Social Policy Research Centre, Middlesex University, London, 2007, s. 6. 17 Informacja w sprawie zatrudnienia, op. cit., s. 31. 18 Analiza niemieckiego rynku pracy, Ośrodek Badań nad Migracjami, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2007, s. 42. 19 Polacy nie chcą już budować Niemiec?, „Biuletyn Migracyjny”, [w:] http://sites. google.com/site/biulletynmigracyjny/archiwum-html/biuletyn-migracyjny-22/bm22pzg3 20 P. Kaczmarczyk, Współczesne migracje zagraniczne Polaków. Aspekty lokalne i regionalne, Ośrodek Badań nad Migracjami, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2008, s. 27. 01_Polska emigracja.indd 19 2009-09-17 07:47:54 20 Justyna Frelak Pracownicy z Polski są również obecni w Norwegii, która stała się jednym z atrakcyjniejszych kierunków emigracji Polaków, między innymi ze względu na wysokość zarobków, warunki życia czy system pomocy społecznej. Wraz z pogarszającą się sytuacją gospodarczą w Wielkiej Brytanii i Irlandii zaobserwowano napływ na rynek norweski ludności polskiej, pracującej wcześniej w tych krajach. W 2008 roku wydano polskim obywatelom około 52 tysiące zezwoleń na pobyt z możliwością pracy. Również w Islandii Polacy stanowią dominującą grupę imigrantów (11.003 osób na początku 2009 r.). Kraj ten do jesieni 2008 roku cieszył się dużym zainteresowaniem pracowników polskich. Sytuacja uległa jednak zmianie w momencie kryzysu gospodarczego, który pogrążył miejscowy rynek pracy. Warto odnotować również przypadek Czech, które jako jedyne z „nowych” państw członkowskich cieszą się zwiększonym zainteresowaniem Polaków i gdzie pod koniec 2008 roku było zatrudnionych około 20 tysięcy polskich obywateli. Wraz z nasileniem wyjazdów do „starych” krajów członkowskich UE, po 2004 roku malało zainteresowanie wyjazdami pozaeuropejskimi, do Stanów Zjednoczonych czy Kanady. W pięć lat po akcesji można prześledzić obszary koncentracji Polaków w poszczególnych krajach. Na podstawie dostępnych badań daje się zauważyć tak zwana strategia opóźnionej dyspersji przestrzennej. Obecnie celem migracji Polaków stają się obszary sąsiadujące, niekiedy peryferyjne21. W Wielkiej Brytanii celem migracji były początkowo duże aglomeracje, z czasem ich znaczenie zaczęło maleć. W Norwegii Polacy, jak większość cudzoziemców, osiedlają się głównie na południu kraju. Można wyodrębnić trzy wyraźne skupiska geograficzne Polaków, związane z datą przyjazdu do tego kraju22. Przypadek Niemiec (wykres 1) pokazuje natomiast większą poakcesyjną równowagę przestrzenną, która utrzymuje się od okresu przedakcesyjnego i jest utrwalana sieciami migranckimi. 21 I. Grabowska-Lusińska, M. Okólski, Migracja z Polski po 1 maja 2004 r.: jej intensywność i kierunki geograficzne oraz alokacja migrantów na rynkach pracy krajów Unii Europejskiej, Ośrodek Badań nad Migracjami, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2007. 22 J. Napierała, Imigranci na norweskim rynku pracy, Ośrodek Badań nad Migracjami, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2008, s. 25. 01_Polska emigracja.indd 20 2009-09-17 07:47:54 Polska emigracja po 1 maja 2004 roku 21 Wykres 1. Koncentracja geograficzna cudzoziemców z UE-8 oraz Polski w Niemczech, udział w zatrudnieniu ogółem w 2005 roku (w %) Źródło: Ośrodek Badań na Migracją UW na podstawie Bundesagentur für Arbeit. W większości krajów docelowych Polacy są najliczniejszą grupą wśród pracowników z „nowych” państw członkowskich, stanowiąc 25% wszystkich osób migrujących w ramach UE, na drugim miejscu plasują się obywatele Rumunii (19%). Z taką sytuacją mamy do czynienia na przykład w Wielkiej Brytanii, Norwegii i Irlandii. W tej ostatniej Polacy stanowią około 56% migrantów z „nowych” państw członkowskich. Sytuacja ta wynika jednak głównie z liczebności populacji Polski. Spośród wszystkich państw członkowskich w ostatnich latach najwyższy wskaźnik mobilności odnotowano na Litwie, skąd od 2004 roku wyemigrowało do innych państw członkowskich UE 3,1% obywateli, a następnie na Cyprze (3%), w Polsce (2%) i na Słowacji (2%)23. Dla porównania, w takich krajach jak Hiszpania Polacy nie są największą grupą narodową wśród migrantów. Obywatele rumuńscy (przekroczyli tam już liczbę obywateli Maroka) znaleźli się na pierwszym miejscu pod względem liczby wszystkich imigrantów. Natomiast w przypadku Niemiec, mimo spadku zatrudnienia polskich pracowników sezo- 23 Skutki swobodnego przepływu…, op. cit. 01_Polska emigracja.indd 21 2009-09-17 07:47:54 22 Justyna Frelak nowych w stosunku do lat poprzednich, ich udział wśród zagranicznych pracowników sezonowych wynosi prawie 70%24. Przepływy migracyjne po 1 maja 2004 roku były związane z różnymi czynnikami, nie tylko z otwarciem rynków pracy. Świadczą o tym przykłady Szwecji, Finlandii (swobodny dostęp do rynków pracy, ale niewielki napływ siły roboczej) oraz Niemiec i Austrii (ograniczony dostęp, lecz stosunkowo duży napływ). Dużą rolę odgrywają również sieci migracyjne, język i zapotrzebowanie na siłę roboczą z „nowych” państw członkowskich. Wynika z tego, że ograniczenia dostępu do rynku pracy, o ile odniosą jakikolwiek skutek, opóźniają jedynie dostosowania na miejscowym rynku pracy25. 4. Profil społeczno-demograficzny polskich migrantów Skąd pochodzą Polacy emigrujący po 2004 roku? Do województw, które najsilniej doświadczyły emigracji zalicza się: podkarpackie, świętokrzyskie, podlaskie i lubelskie. Fakt, że są to zarówno regiony nowe, jak i tradycyjnie emigracyjne pozwala podzielić najnowszą migrację na dwie grupy. Pierwsza grupa, to osoby pochodzące z obszarów peryferyjnych, wsi i małych miast, słabo wykształcone i wybierające tradycyjne kraje docelowe, na przykład Niemcy. Druga grupa, to osoby młode, pochodzące z małych i średnich miast, bez dużego doświadczenia na rynku pracy, które wybierają Wielką Brytanię bądź Irlandię26. Warto podkreślić, że duże miasta Polski opuszczał stosunkowo nieduży odsetek ludności, co wiązało się niewątpliwie z mniejszą stopą bezrobocia i wyższym wskaźnikiem zatrudnienia w dużych aglomeracjach miejskich. Cechą charakterystyczną dla współczesnych migracji Polaków jest ich ściśle ekonomiczny charakter. Około 80–90% osób przebywających za granicą podejmuje tam zatrudnienie. Wśród emigrantów z „nowych” państw członkowskich dominują wyjazdy krótkookresowe z tendencją do wydłużania się okresu przebywania za granicą. Po 1 maja 2004 roku nastąpił również wzrost maskulinizacji migracji, mężczyźni bowiem stanowią 64,7% migrantów. Wśród migrantów poakcesyjnych dominują osoby, które ukończyły zasadniczą szkołę zawodową bądź mają średnie 24 25 26 Informacja w sprawie zatrudnienia…, op. cit., s. 41. Skutki swobodnego przepływu…, op. cit. P. Kaczmarczyk, Współczesne migracje zagraniczne…, op. cit., s. 45. 01_Polska emigracja.indd 22 2009-09-17 07:47:54 Polska emigracja po 1 maja 2004 roku 23 wykształcenie zawodowe (61%). Ponad 16% migrantów ma natomiast wyższe wykształcenie27. Pracownicy z „nowych” państw członkowskich to głównie osoby młode, blisko 80% pracowników niedawno przybyłych z państw UE-10 (UE-8 + UE-2, czyli Bułgaria i Rumunia) ma mniej niż 35 lat. Pracują oni przede wszystkim w zawodach wymagających niskich kwalifikacjach, natomiast tylko nieliczni zatrudnieni są w zawodach wymagających wysokich kwalifikacji28. Pod względem zatrudnienia daje się zauważyć koncentracja pracowników z UE-10 w przemyśle wytwórczym, budownictwie, hotelach, restauracjach i gospodarstwach domowych. Rzadko podejmują oni zatrudnienie w administracji publicznej czy edukacji. Wynika to z jednej strony ze struktury popytu na pracę, a z drugiej – z zasobów samych migrantów. Przykładowo, w Wielkiej Brytanii mężczyźni znajdują zatrudnienie głównie w budownictwie (około 19%), hotelarstwie i gastronomii (około 10%), kobiety w hotelach i restauracjach (14%) oraz w służbie zdrowia i opiece socjalnej (13%)29. W niektórych krajach „starej” Unii widoczna jest również silna koncentracja pracowników z „nowych” państw członkowskich w wybranych sektorach, mająca niekiedy nawet cechy koncentracji etnicznej. Tak jest na przykład w Niemczech, gdzie Polacy pracują przede wszystkim w rolnictwie (15,5%), hotelarstwie (10%) i opiece zdrowotnej (12%). Polacy zatem, pomimo ograniczeń w dostępie do niemieckiego rynku pracy, znajdują sposoby wchodzenia i funkcjonowania na niemieckim rynku pracy30. Porównanie wykształcenia Polaków z wykonywaną pracą pokazuje, że nie znajdują oni często zatrudnienia odpowiadającego poziomowi ich umiejętności. Przykładowo, w Wielkiej Brytanii Polacy uplasowali się wysoko pod względem wykształcenia, wyprzedzając imigrantów z innych krajów oraz ludność rodzimą. Edukacja nie przekłada się jednak na sukces na rynku pracy (podejmowanie prac poniżej kwalifikacji) i co za tym idzie na zarobki. Imigranci, w tym Polacy, zarabiają dużo gorzej niż Brytyjczycy. Mężczyźni dostają przeciętnie 6,8 funta za godzinę pracy (ko- 27 I. Grabowska-Lusińska, M. Okólski, Emigracja ostatnia?, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2009, s. 99. 28 Skutki swobodnego przepływu…, op. cit. 29 A Fidel, E. Piętka, Funkcjonowanie polskich migrantów na brytyjskim rynku pracy, Ośrodek Badań nad Migracjami, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2007, s. 13. 30 I. Grabowska-Lusińska, M. Okólski, Emigracja ostatnia …, op. cit., s. 156. 01_Polska emigracja.indd 23 2009-09-17 07:47:54 24 Justyna Frelak biety 6 funtów), podczas gdy rdzenni mieszkańcy w tym samym czasie zarabiają 11,9 funta (kobiety – 9,5 funta) na godzinę31. Z podobną sytuacją mamy również do czynienia w przypadku Niemiec. Pomimo że Polacy mają wykształcenie zbliżone do rodzimych pracowników, to podejmują się głównie prac niewymagających kwalifikacji. Z jednej strony może to wynikać z krótkookresowego pobytu w Niemczech i dostępności tylko tego typu prac. Z drugiej jednak strony, może sugerować, że dostęp do pewnych segmentów będzie zablokowany. Słowo „Polak” stało się w wielu krajach synonimem taniego i solidnego pracownika. Przykładowo, wszystkie brytyjskie gazety podkreślały, że Polacy są pracowici, solidni, niedrodzy i wykwalifikowani. Nawet „Daily Mail” i „Sun” przytoczyły wyniki sondażu, gdzie 80% badanych twierdziło, że „ich doświadczenia z pracownikami z Europy Wschodniej są ‘bardzo pozytywne’”32. 5. Strategie migracyjne Według badania Eurobarometru dotyczącego mobilności geograficznej wewnątrz UE najważniejszym czynnikiem sprzyjającym migracji jest wyższe wynagrodzenie i lepsze warunki pracy. Rola innych czynników, jak pogoda, bliskość rodziny czy przyjaciół także nie pozostają bez znaczenia. Daje się tutaj zauważyć różnicę między „nowymi” a „starymi” państwami członkowskimi. Podczas, gdy dla tych pierwszych najważniejsze są aspekty społeczno-ekonomiczne (wysokość wynagrodzenia, dostęp do służby zdrowia), to dla drugich bardzo istotne pozostają także inne kwestie, związane szerzej z jakością życia (np. warunki klimatyczne, nauka języka, poznawanie osób innej narodowości)33. Od wejścia Polski do Unii Europejskiej maleje w naszym kraju zainteresowanie pracą za granicą. O ile w krótkim okresie przed wejściem do struktur unijnych zainteresowanie pracą w Unii było duże – wyrażało je ogółem 32% Polaków, o tyle w 2008 roku deklaracje takie składało jedynie 13% polskich obywateli34. Plany Polaków dotyczące wyjazdu do pracy za granicą zostały już zatem w znacznej mierze zrealizowane. 31 A. Koziński, Bezcenni imigranci, „Polska Times” z 31 lipca 2009 roku. J. Frelak, J. Fomina, Next Stopski London. Wizerunek polskich imigrantów w prasie brytyjskiej, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2007, s. 44. 33 Geographic Mobility in the context …, op. cit., s. 122. 34 B. Roguska, Praca Polaków za granicą – doświadczenia i plany, Centrum Badania Opinii Społecznej, Warszawa 2008, s. 6. 32 01_Polska emigracja.indd 24 2009-09-17 07:47:54 Polska emigracja po 1 maja 2004 roku 25 Warto w tym miejscu bardziej szczegółowo zastanowić się nad przyczynami emigracji z Polski. Do wyjazdu skłaniają Polaków przede wszystkim lepsze perspektywy zawodowe, możliwość kariery. Potwierdzają to badania Uniwersytetu Warszawskiego, według których 47% osób, które podjęły decyzję o wyjeździe, miało w Polsce pracę, a 22% pozostawało bez pracy35. Analizując motywy wyjazdu polskich migrantów do Wielkiej Brytanii można podzielić ich na trzy grupy: migrantów traktujących wyjazd jako szansę zdobycia nowych doświadczeń życiowych i zawodowych; migrantów rozczarowanych sytuacją w kraju, wyjeżdżających w celu lepszych perspektyw na przyszłość, oraz migrantów zmuszonych do emigracji ze względu na ograniczone szanse znalezienia zatrudnienia w Polsce36. Wraz z migracjami poakcesyjnymi pojawiły się nowe strategie, określane niekiedy jako innowacyjne. Obok krótkookresowych migracji o ściśle ekonomicznym charakterze, których celem jest przede wszystkim zgromadzenie oszczędności i powrót do kraju, funkcjonują także inne. Obok tak zwanych bocianów i chomików na wyjazd decydują się również osoby, dla których duże znaczenie (poza awansem ekonomicznym) ma możliwość wykształcenia za granicą, nauka języka, przygoda. Poakcesyjna migracja jest bardziej zindywidualizowana, osoby, które wyjechały z Polski na początku zaspokajają przede wszystkim swoje potrzeby, a nie rodziny w kraju, co wiąże się z pewnością z młodym wiekiem i stanem wolnym. W Wielkiej Brytanii i Irlandii 90% respondentów przeznacza swoje zarobki na potrzeby codzienne, 42% wydaje zarobione pieniądze na rozrywkę i podróże, a 30% respondentów oszczędza. Ponad 16% migrantów przeznacza zarobione pieniądze na edukację swoją i dzieci37. O dużym zindywidualizowaniu migracji świadczy również wielkość i przeznaczenie transferów finansowych do Polski. Tylko połowa z nich przesyła dochody zgromadzone za granicą rodzinie, pozostali czynią to w minimalnym stopniu. Warto tutaj zacytować również badania przeprowadzone przez PKO BP wśród Polaków pracujących na Wyspach Brytyjskich. Ponad połowa ankietowanych deklaruje cykliczne, najczęściej comiesięczne, przekazy gotówkowe do kraju. Zazwyczaj są to kwoty nie przekraczające 500 35 P. Kaczmarczyk, Współczesne migracje zagraniczne…, op. cit., s. 230. M. Milewski, J. Ruszczak-Żbikowska, Motywacje do wyjazdu, praca, więzi społeczne i plany na przyszłość polskich migrantów przebywających w Wielkiej Brytanii i Irlandii, Ośrodek Badań nad Migracjami, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2008, s. 10. 37 M.P. Garapich, D. Osipovič, MIGPOL. Badanie sondażowe wśród obywateli polskich zamieszkałych w Wielkiej Brytanii i Irlandii, wrzesień 2007 roku, s. 7. 36 01_Polska emigracja.indd 25 2009-09-17 07:47:54 26 Justyna Frelak funtów, przy czym prawie połowa tych transferów odbywa się kanałami nieformalnymi. Częste podejmowanie pracy poniżej kwalifikacji Polacy akceptują jako sytuację tymczasową – wyrzeczenie w imię szybkiego zgromadzenia środków finansowych. Pewną formą rekompensaty jest również konsumpcjonizm, styl życia, na który nie było ich stać w Polsce. 6. Powroty W chwili obecnej bardzo trudno określić ile osób, które wyjechały do pracy za granicę powróciło bądź powróci do kraju. Określenie dokładnej skali zjawiska jest niemożliwe ze względu na brak narzędzi go monitorujących. Niemniej temat migracji powrotnych, jak w 2004 roku wyjazdów, i ich możliwych konsekwencji stał się chwytliwym tematem dla mediów. Powroty, które stały się widoczne od 2008 roku, wiązały się z wieloma przyczynami, między innymi z kryzysem gospodarczym w Wielkiej Brytanii, Irlandii czy Islandii, który uderzył przede wszystkim w pracowników niewykwalifikowanych38. W przypadku Wielkiej Brytanii pewne znaczenie miał również spadek kursu funta szterlinga39. Aż 62% respondentów powróciło ostatnio do Polski, ponieważ utraciło pracę, 15% z powodu niemożności znalezienia pracy za granicą40. Dla porównania, wiosną 2008 roku głównym powodem powrotów była tęsknota za krajem czy rodziną41. W sytuacji, gdy osoby wykształcone podejmują się często prac nie wymagających kwalifikacji, gdy okaże się, że ich drogi awansu społecznego i zawodowego zostaną zablokowane, mogą one być skłonne powrócić do kraju. Do powrotu mogą również skłaniać trudności w aklimatyzacji w nowym miejscu zamieszkania. Jednocześnie, jak pokazują badania internetowe, dla wielu z Polaków recesja nie jest bezpośrednią przyczyną planowania powrotu do Polski (5,5%). Nieco ponad połowa badanych zadeklarowała, że skutków kryzy38 Por. M. Dineen, Almost 70,000 Poles to return home within a year, survey shows, „Irish Independent” z 8 grudnia 2008 roku. 39 Por. N. Pollard, M. Latorre, D. Sriskandarajah, Floodgates or turnstiles? Post-EU enlargement migration flows to (and from) the UK, IPPR, London 2008. 40 K. Iglicka, Powroty Polaków w okresie kryzysu gospodarczego. W pętli pułapki migracyjnej. Raport z badań, Centrum Stosunków Międzynarodowych, Warszawa 2009, s. 13. 41 J. Frelak, B. Roguska, Powroty do Polski, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2008. 01_Polska emigracja.indd 26 2009-09-17 07:47:54 Polska emigracja po 1 maja 2004 roku 27 su gospodarczego nie odczuwa osobiście. Z powodu kryzysu, około 12% respondentów straciło pracę, a około 28% doświadczyło innych negatywnych konsekwencji w sferze zatrudnienia42. Ewentualny powrót tylko do pewnego stopnia zależy od recesji w kraju przyjmującym43. Wielu Polaków wydaje się przyjmować strategię „przetrwania” i przeczekania kryzysu na emigracji. W związku z tym chcą oni wykorzystać wszystkie możliwe opcje przed podjęciem decyzji ostatecznej, na przykład: wyjazd do innych krajów, przekwalifikowanie się, pracę za niższe wynagrodzenie, zmianę zachowań konsumpcyjnych, czy nawet pracę w „szarej strefie” (wykres 2). Wykres 2. Czy recesja wpływa na życie codzienne Polonii (w %)? Źródło: Polarity UK na zlecenie tygodnika „Cooltura”. Reakcje Polaków na kryzys znajdują odzwierciedlenie w polskiej rzeczywistości. O ile bowiem wyjazdy były i są widoczne w krajach przyjmujących, to zjawisko masowych powrotów nie zostało odnotowane w Polsce. Oznacza to, zgodnie z cytowanymi powyżej badaniami, że kryzys gospodarczy nie doświadcza Polaków w takim stopniu, w jakim wynikałoby to z doniesień prasowych. Powrót nie jest jednak decyzją ostateczną, tylko połowa respondentów podała, że wróciła do Polski na stałe, 23% osób stwierdziło kategorycznie, że nie. Jednocześnie 30% badanych nie miało sprecyzowanych 42 Internetowe badanie firmy Polarity UK na zlecenie tygodnika „Cooltura” dotyczące wpływu recesji na polską społeczność zamieszkującą Wielką Brytanię. 43 W. Somerville, M. Sumption, Immigration in the United Kingdom. The recession and beyond, Migration Policy Institute, London 2009, s. 8. 01_Polska emigracja.indd 27 2009-09-17 07:47:55 28 Justyna Frelak planów odnośnie emigracji44. Polacy więc po przyjeździe do kraju mogą równie szybko podjąć decyzję o kolejnym wyjeździe. W związku ze skalą zjawiska emigracji, kolejne rządy przedstawiały wiele projektów skierowanych zarówno do osób wyjeżdżających, jak i powracających. Do najgłośniejszych należy zaliczyć abolicję podatkową. Otworzono również nowe konsulaty w krajach docelowych, na przykład w Manchesterze i Reykjaviku. W 2008 roku rząd polski zainicjował program „Powroty”, w którego ramach uruchomiono portal skierowany do osób planujących bądź rozważających powrót. Działaniom tym nie towarzyszyły jednak programy skierowane do konkretnych grup docelowych, na przykład naukowców, personelu medycznego czy też program reintegracji (np. szkoleń) reemigrantów na polskim rynku pracy. 7. Ekonomiczny i społeczny wymiar migracji poakcesyjnych Zjawisko migracji często jest postrzegane pod kątem konsekwencji społecznych i ekonomicznych. Wiedzę na ten temat mamy jednak fragmentaryczną, co więcej ze względu na krótką perspektywę czasową, trudno wyciągnąć jednoznaczne wnioski. Jednocześnie, zarówno w Polsce, jak i w krajach docelowych zmienia się także postrzeganie samych skutków poakcesyjnej mobilności, co znalazło odzwierciedlenie w debacie publicznej. Przed wejściem Polski do UE dominowało optymistyczne podejście, postrzeganie emigracji jako remedium na problemy na rynku pracy i kreślenie idealistycznego obrazu życia i pracy za granicą. W kilka lat później skupiano się już na niedoborach na polskim rynku pracy, „euro sierotach” oraz łamaniu praw polskich pracowników. Wpływ migracji na kraje przyjmujące Liberalizacja rynków pracy miała niewielki, aczkolwiek pozytywny, wpływ na gospodarkę krajów przyjmujących. Nie spełniły się prognozy, że otwarcie rynku pracy spowoduje wypieranie ludności miejscowej z rynku pracy. Wręcz odwrotnie, pracownicy z „nowych” państw członkowskich w korzystny sposób wpłynęli na kombinację umiejętności siły roboczej w państwach przyjmujących oraz generalnie, na wzrost gospodarczy w UE. W jednym z badań szacuje się, że dodatkowe przemieszczanie się osób z państw UE-8 w latach 2004–2007 zwiększyło łączny 44 K. Iglicka, Powroty Polaków w okresie…, op. cit., s. 18. 01_Polska emigracja.indd 28 2009-09-17 07:47:55 Polska emigracja po 1 maja 2004 roku 29 PKB rozszerzonej UE o około 0,17% w krótkiej perspektywie czasowej i o 0,28% w dłuższej perspektywie45. Polacy nie spowodowali również obniżenia poziomu płac. Obniżenie byłoby możliwe tylko w sytuacji konkurowania o te same stanowiska. Rzeczywistość wygląda inaczej – pracownicy z „nowych” państw członkowskich koncentrują się w innych sektorach gospodarki i nie konkurują z pracownikami rodzimymi. Z drugiej jednak strony masowe podejmowanie pracy za najniższą stawkę przekładało się na poziom wynagrodzeń na lokalnym rynku pracy, ograniczając niekiedy presję płacową ludności miejscowej46. Zniesienie ograniczeń w dostępie do rynku pracy ograniczyło również zjawisko „szarej strefy”. Generalnie, w całej UE nie zaobserwowano masowego pobierania zasiłków przez imigrantów z „nowych” państw członkowskich. Jak widać na przykładzie Szwecji, która nie wprowadziła żadnych ograniczeń w tym zakresie, świadczenia nie były głównym czynnikiem decydującym o wyjeździe do danego kraju. Przyjechało tam bowiem znacznie mniej emigrantów niż do Irlandii i Wielkiej Brytanii. W samej Wielkiej Brytanii, jedynie 1% polskich migrantów korzysta ze wsparcia dla najuboższych. Dla porównania aż 39% Somalijczyków i 21% Turków otrzymuje tego typu wsparcie od państwa47. Jak wynika z raportu brytyjskiego Centre for Research and Analysis of Migration (CreAM) Polacy oraz inni emigranci z „nowych” państw członkowskich więcej wpłacali (5 mld funtów) do budżetu państwa niż z niego otrzymywali. Według cytowanych wcześniej raportów Komisji Europejskiej stopa zatrudnienia obywateli pochodzących z UE-8 pracujących w „starych” państwach członkowskich jest wysoka. Imigranci częściej też podejmują pracę niż rodowici mieszkańcy Wysp Brytyjskich – 90% mężczyzn i 74% kobiet. Natomiast Brytyjczyków, będących w wieku produkcyjnym, pracuje 78% mężczyzn i 71% kobiet48. W 2006 roku w Niemczech zarejestrowanych było 135 tysięcy aktywnych zawodowo Polaków (dla porównania: ponad 640 tysięcy Turków), co stanowiło ponad 50% zatrudnionych pochodzących ze wszystkich 45 Skutki swobodnego przepływu…, op. cit., s. 13. Por.: S. Lemos, J.N. Portes, New Labour? The Impact of Migration from Central and Eastern European Countries on the UK Labour Market, Institute for the Study of Labor, Bonn 2008, s. 32. 47 Britain’s immigrants: an economic profile, Institute for Public Policy Research, London 2007, s. 30. 48 C. Dustmann, T. Frattini, C. Halls, Assessing the Fiscal Costs and Benefits of A8 Migration to the UK, Centre for Research and Analysis of Migration, London 2009, s. 8. 46 01_Polska emigracja.indd 29 2009-09-17 07:47:55 30 Justyna Frelak krajów UE-8. Co więcej, populacja migrantów z Polski jest jedną z najbardziej dynamicznych na niemieckim rynku pracy. Podczas gdy liczba zatrudnionych osób pochodzenia tureckiego zmniejszyła się drastycznie w porównaniu z 1995 rokiem (spadek zatrudnienia o ponad 200 tysięcy). W tym samym analizowanym okresie liczba zatrudnionych Polaków się podwoiła (wzrost o ponad 60 tysięcy)49. Z drugiej jednak strony po akcesji migracja wywarła w niektórych przypadkach presję na sektor usług publicznych i mieszkaniowych na poziomie lokalnym. Problem ten był często podchwytywany przez media. Gazety poświęcały wiele uwagi obciążeniu sektora usług publicznych, podkreślając jednak, że to nie decyzja o „zaproszeniu” imigrantów z Europy Wschodniej była błędem, ale raczej władze, które prasa krytykowała za brak przygotowania na napływ tak dużej liczby osób. Obok problemu systemu ochrony zdrowia, w związku z imigracją z Polski, często podnoszono także kwestie związane ze złymi warunkami mieszkaniowymi i bezdomnością50. Przypadki pracy przymusowej czy łamania praw pracowniczych były incydentalne. Ofiarami wyzysku padali najczęściej robotnicy niewykwalifikowani, osoby o niskich i średnich kwalifikacjach, co wynikało między innymi ze słabej znajomości języka, nieznajomości procedur oraz z korzystania z usług nieuczciwych pośredników pracy. Przez media przetoczyło się kilka głośnych przypadków tak zwanych obozów pracy we Włoszech czy w Wielkiej Brytanii. Równie rzadko Polacy byli obiektem ataków antyimigranckich. Ostatnie głośne incydenty miały natomiast związek z recesją i wzrostem bezrobocia51. W sytuacji kryzysu Polacy, tak jak i inni imigranci, mogą być oczywiście postrzegani jako zagrożenie na rynku pracy, co wynika między innymi z przymusu podejmowania przez rodzimych pracowników prac wcześniej typowo imigranckich, na przykład w rolnictwie52. Niechęć może wynikać również z preferencji pracodawców, którzy wolą zatrudniać imigrantów, ze względu na mniejsze wymagania płacowe, większą elastyczność i determinację, aby utrzymać miejsce pracy. Brytyjczycy nie widzą również potrzeby, aby – zgodnie z zapowiedziami – imigranci wracali masowo do swoich krajów53. 49 Analiza niemieckiego rynku pracy…, op. cit., s. 41. J. Frelak, J. Fomina, Next Stopski London…, op. cit., s. 49. 51 A. Koziński, Bezcenni imigranci, op. cit. 52 S. Bates, British workers compete for seasonal jobs as recession bites, „The Guardian” z 14 kwietnia 2009 roku. 53 R. Ford, Britons vie with immigrants for low-paid jobs, „The Times” z 16 marca 2009 roku. 50 01_Polska emigracja.indd 30 2009-09-17 07:47:55 Polska emigracja po 1 maja 2004 roku 31 W Wielkiej Brytanii kilkakrotnie dochodziło w tym roku do strajków przeciwko zatrudnianiu cudzoziemców, na przykład przez niemiecki koncern RWE oraz elektrownię na Isle of Grain w południowej Anglii54. Polacy byli też przedmiotem ataku ze strony skrajnie prawicowej organizacji Combat 18 w Irlandii Północnej, która wezwała ich i inne mniejszości imigranckie do niezwłocznego opuszczenia jej terytorium pod hasłem: „Irlandia Północna jest tylko dla białych Brytyjczyków”55. Wpływ emigracji na polską gospodarkę Wbrew obiegowej opinii, odpływ siły roboczej miał i ma generalnie niewielki wpływ na rynek pracy. Migracja zarobkowa ma oczywiście związek z sytuacją na rynku pracy, ale relacja ta dotyczy przede wszystkim poziomu regionalnego i lokalnego. Poakcesyjne, pozytywne zmiany na rynku pracy były związane ze zwiększonym zapotrzebowaniem na pracowników ze strony przedsiębiorców w warunkach rosnącej koniunktury gospodarczej. Właściwe wydaje się więc stwierdzenie, że wzrost gospodarczy i emigracja spotęgowały problemy kadrowe przedsiębiorstw56. Sytuacja ta utrzymywała się do początku 2009 roku, gdy skutki światowego kryzysu gospodarczego zaczęły być odczuwalne na polskim rynku pracy, a wybrane sektory, jak na przykład sektor motoryzacyjny odnotowały spadek zatrudnienia. Można się więc spodziewać, że fale reemigrantów przyczynią się do wzrostu bezrobocia, które w styczniu 2009 roku osiągnęło poziom 10%. Jednym z ważnych tematów poruszanych w debacie na temat migracji poakcesyjnych były migracje specjalistów czy też osób z wysokimi kwalifikacjami. Czy mamy jednak do czynienia z tak zwanym drenażem mózgów, czyli odpływem pracowników o wysokich kwalifikacjach? Obecnie wszystko wskazuje na to, że jest to zjawisko określane jako „cyrkulacja mózgów” czy też „wymiana mózgów”, które jest naturalnym elementem procesów ekonomicznych w dobie globalizacji. Największa migracja specjalistów odbywa się właśnie w państwach najlepiej rozwiniętych. Co więcej, migracje z Polski mają charakter czasowy. Pobyt za granicą 54 T. Rożek, M. Różycki, Polscy imigranci są już niepotrzebni w Europie, „Polska Times” z 12 lutego 2009 roku. 55 D. McKittrick, Belfast immigrants warned: ‘Get out by tomorrow – or you die’, „Independent” z 10 lipca 2009 roku. 56 J. Frelak, J. Wiśniewski, Rynek pracy i migracje. Cztery lata członkostwa Polski w UE, [w:] Bilans kosztów i korzyści społeczno-ekonomicznych, Urząd Komitetu Integracji Europejskiej, Warszawa 2008, s. 41. 01_Polska emigracja.indd 31 2009-09-17 07:47:55 32 Justyna Frelak może więc mieć pozytywne konsekwencje, zwłaszcza jeżeli oznacza podnoszenie kwalifikacji57. Duże zainteresowanie mediów budziła również emigracja personelu medycznego. Główną przyczyną wyjazdów były i są między innymi niskie zarobki, brak perspektyw rozwoju w Polsce oraz niestabilna sytuacja zawodowa. W przypadku Polski, dostępne dane pozwalają tylko na stwierdzenie, że nie jest to zjawisko masowe, jednak migracje tej grupy mogą mieć negatywne konsekwencje na poziomie lokalnych czy regionalnych placówek ochrony zdrowia oraz w przypadku najbardziej deficytowych specjalizacji (np. anastezjologów)58. Innym istotnym efektem emigracji są transfery zagraniczne. Przykładowo, w 2007 roku do Polski, jak podaje Narodowy Bank Polski, wpłynęło z tego tytułu 20 miliardów złotych. W stosunku do 2004 roku był to ponad dwukrotny przyrost tych środków. W latach 2004–2007 najszybciej rosły środki napływające do Polski z Wielkiej Brytanii i Irlandii (odpowiednio 5 i 4,6 miliardów złotych). Trzecim co do wagi krajem są Niemcy. W 2007 roku z tego kraju napłynęło do Polski 3,9 miliarda złotych59. Transfery przyczyniają się do wzrostu gospodarczego, wspierając ogólny popyt i finansując inwestycje w edukację lub rozpoczęcie działalności gospodarczej, ale jednocześnie niosą za sobą zagrożenie utrwalenia się postawy bierności. Wpływ migracji pracowniczych na rozwój ekonomiczny na poziomie lokalnym jest jednak bardzo ograniczony. Podstawową przyczyną tego zjawiska jest bardzo niewielka skłonność gospodarstw migranckich do inwestowania. Potwierdzają to badania najnowszej emigracji, według których około 50% respondentów przesłane pieniądze z zagranicy przeznacza na codzienne wydatki, 20% na zakup dóbr trwałych, na przykład samochodu. Zgromadzone fundusze nie są natomiast inwestowane (2,9% odpowiedzi). W porównaniu z okresem sprzed akcesji, wzrósł odsetek osób, które oszczędności trzymają na różnego rodzaju kontach lokacyjnych, albo przeznaczają je na edukację60. Napływ funduszy należy zatem uznać za pozytywny, gdyż, pomimo niewielkiej skłonności do inwestowania, konsumpcja wpływa pozytywnie na lokalną gospodarkę i rynek pracy. 57 P. Kaczmarczyk, J. Turowicz, Migracje osób z wysokimi kwalifikacjami, Fundacja Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych, Warszawa 2008, s. 7. 58 Migracje polskich lekarzy, pielęgniarek i położnych po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej, Ministerstwo Zdrowia, Warszawa 2006. 59 Nowa metoda szacunku dochodów z pracy Polaków za granicą – bilans płatniczy, Narodowy Bank Polski, Warszawa 2008, s. 2. 60 P. Kaczmarczyk, Współczesne migracje zagraniczne… , op. cit., s. 220. 01_Polska emigracja.indd 32 2009-09-17 07:47:55 Polska emigracja po 1 maja 2004 roku 33 Skutki społeczne emigracji Skutki społeczne obecnych wyjazdów zarobkowych również nie poddają się jednoznacznej ocenie. W dłuższej perspektywie będą one korzystne dla Polski pod warunkiem, że większość emigrantów po okresie spędzonym za granicą powróci do Polski. Do korzyści należy zaliczyć: zdobycie nowych kwalifikacji zawodowych, kompetencji językowych, umiejętności funkcjonowania w międzynarodowym środowisku pracy. Czy powracający z emigracji Polacy przekuwają doświadczenie zdobyte za granicą na sukces na rynku pracy? Jak wynika z badań, wśród osób powracających 48% było zatrudnionych, 13,3% było bezrobotnych, ich sytuacja była więc zbliżona do pozycji Polaków na rynku pracy. Natomiast reintegracja na rynku pracy zależy bezpośrednio od rodzaju pracy wykonywanej za granicą. Generalnie, dla osób, które podejmowały się prac nie wymagających kwalifikacji bądź niezgodnych z kwalifikacjami doświadczenie pracy za granicą nie miało znaczenia podczas szukania pracy w Polsce. Część z nich unikała wręcz wpisywania pracy za granicą w swoje CV. Natomiast z relacji Polaków, którzy pracowali zgodnie ze swoimi kwalifikacjami, w zawodach usługowych, wynika, że podstawowym atutem dla potencjalnych pracodawców jest znajomość języka angielskiego, a nie doświadczenie pracy poza granicami kraju. Jedynie specjaliści, z tytułu zdobytego doświadczenia na zagranicznych rynkach pracy, byli przedmiotem większego zainteresowania wśród polskich pracodawców61. Równie istotny wydaje się problem, który bywa określany mianem „marnotrawstwa mózgów”, czyli pracy poniżej swojego poziomu kompetencji. Powszechność tego zjawiska wynika ze specyfiki popytu na siłę roboczą w krajach docelowych. Badania wskazują, że sytuacja ta dotyczy od 40% do 80% polskich emigrantów. Długookresowo, taka sytuacja może doprowadzić do dewaluacji bądź całkowitej utraty kwalifikacji i pogorszenia pozycji na rynku pracy, zarówno zagranicznym jak i polskim. Przy analizie szans i zagrożeń związanych z migracjami nie można zapominać o ich wpływie na dzieci i rodzinę. Z jednej strony wyjazdy rodziców poprawiają sytuację materialną, ale z drugiej zmieniają normalny rytm życia rodziny, wiążą się z zakłóceniem funkcji wychowawczej i socjalizacyjnej, zwłaszcza gdy wyjeżdżają oboje z rodziców62. Według 61 Raport końcowy projektu eksploracyjnego „Powroty Polaków” dla Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, Ośrodek Badań nad Migracjami, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2009, s. 49. 62 Por. Effects of migration: children left at home, Soros Foundation Romania, Bukareszt 2007. 01_Polska emigracja.indd 33 2009-09-17 07:47:55 34 Justyna Frelak badań Rzecznika Praw Dziecka około 2% dzieci w wieku szkolnym pozostaje wówczas pod opieką osób innych niż rodzice, którzy wyjechali z powodu emigracji zarobkowej. Dzieci są zostawiane najczęściej pod opieką dziadków, krewnych, starszego rodzeństwa, krewnych bądź sąsiadów63. Na poziomie lokalnym można zaobserwować również inne negatywne skutki migracji, zwłaszcza cyrkulacyjnej. Należą do nich, obok rozpadu rodziny, także marginalizacja społeczna migrantów, którzy żyjąc na „huśtawce”, przestają należeć do społeczności, z której się wywodzą64. Jednocześnie polscy emigranci często kontaktują się z rodziną i znajomymi, interesują się wydarzeniami w Polsce. Kontakty z krajem mają również charakter ekonomiczny – świadczą o nich transfery zagraniczne oraz plany inwestycyjne w Polsce, dotyczące często zakupu nieruchomości65. Polscy emigranci są zatem bardziej aktywni niż ich poprzednicy, czego efektem są różne formy samoorganizacji. Polacy chętnie integrują się poprzez tworzenie portali, forów czy czatów internetowych. Podsumowanie W większości krajów w przededniu członkostwa obawiano się „potopu” tanich imigrantów, których miała interesować nie tyle praca, ile wyłudzenie zasiłków. Niemniej w okresie pięcioletnim od akcesji zdecydowana większość państw unijnych (poza Austrią i Niemcami), otworzyła rynki pracy dla obywateli państw, które przystąpiły do UE w 2004 roku, stwarzając korzystne warunki dla zwiększenia mobilności pracowników w poszerzonej Unii Europejskiej. Niezależne ekspertyzy na temat skutków migracji i wnioski zawarte w raportach Komisji Europejskiej wydają się mieć jednak ograniczony wpływ na niemiecką czy austriacką dyskusję dotyczącą polityki migracyjnej. W przypadku Austrii i Niemiec to przede wszystkim polityka, chęć zdobycia wyborców, spowodowała, że kraje te postanowiły utrzymać obowiązujące ograniczenia do 2011 roku66. Wydaje się, że światowy kryzys gospodarczy stał się dla nich jedynie pretekstem do podtrzymania obostrzeń w dostępie do rynków pracy. 63 Fundacja Prawo Europejskie o euro sieroctwie, „Gazeta Prawna” z 9 czerwca 2008 roku. 64 E. Jadźwińska, M. Okólski, Ludzie na huśtawce. Migracje między peryferiami Polski i Zachodu, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2001. 65 J. Rutkowski, Okiem socjologów, „Polish Express Weekly” z 25 maja 2006 roku. 66 K. Niklewicz, Bruksela: dość blokowania rynków pracy w UE, „Gazeta Wyborcza” z 14 stycznia 2006 roku. 01_Polska emigracja.indd 34 2009-09-17 07:47:56 Polska emigracja po 1 maja 2004 roku 35 Obecna sytuacja w wybranych sektorach niemieckiego rynku pracy jest więc w dużym stopniu pochodną restrykcji w dostępie do rynku pracy obywateli UE-8, która spycha Polaków do pracy w takich sektorach, jak rolnictwo czy proste usługi. Jak pokazuje przykład Wielkiej Brytanii, struktura zatrudnienia Polaków (prace w drugorzędnym segmencie rynku pracy) odzwierciedla nie tyle sytuację prawną, ile strukturę popytu na pracę. Oznacza to, że liberalizacja dostępu do niemieckiego rynku pracy nie musi wcale oznaczać licznego podejmowania prac wymagających dużych kwalifikacji67. Kolejny nagły napływ siły roboczej z „nowych” państw członkowskich nie wydaje się prawdopodobny. W związku z obecnym kryzysem gospodarczym należy się spodziewać spadku zapotrzebowania na siłę roboczą, co w konsekwencji ograniczy przepływ pracowników w ramach UE. Trudno jednoznacznie ocenić skutki ekonomiczne emigracji z perspektywy Polski. Emigracja była jednym z wielu czynników wpływających na sytuację na polskim rynku pracy. Odpływ siły roboczej wprawdzie w niewielkim stopniu wpłynął na zmiany na polskim rynku pracy, ale spotęgował – co stało się problemem – brak rąk do pracy. Skutki społeczne obecnych wyjazdów zarobkowych są w zdecydowanej mierze pozytywne. W dłuższej perspektywie będą korzystne dla Polski pod warunkiem, że większość emigrantów po okresie spędzonym za granicą powróci do kraju. Osoby wyjeżdżające z Polski po 2004 roku przyjmują często nowe, niespotykane wcześniej strategie migracyjne. Polskich migrantów można określić jako target earners – osoby wyjeżdżające na określony czas, głównie w celach zarobkowych, lub global cosmopolitans – osoby realizujące swoje aspiracje, korzystające z możliwości, jakie daje im praca w Unii Europejskiej68. Obecnie widoczne są już powroty, ale nie jest to zjawisko masowe. Doniesienia prasowe o powrocie tysięcy Polaków, pojawiające się w prasie polskiej i zagranicznej, nie znajdują, jak na razie, potwierdzenia w rzeczywistości. Członkostwo w UE i poakcesyjna migracja Polaków wpłynęły również na zmiany w polskiej polityce migracyjnej, zwłaszcza w stosunku do imigracji ekonomicznej. Zmiany w polskiej gospodarce i rosnąca akceptacja dla pracy cudzoziemców skutkowały stopniową liberalizacją dostępu do polskiego rynku pracy. 67 Analiza niemieckiego rynku pracy…, op. cit., s. 44. K. Kropiwiec, R. Chiyoko King-O’Riain, Polish migrant workers in Ireland, National Consultative Committee on Racism and Interculturalism, Dublin 2006. 68 01_Polska emigracja.indd 35 2009-09-17 07:47:56 36 Justyna Frelak Literatura Monografie/opracowania: Analiza niemieckiego rynku pracy, Ośrodek Badań nad Migracjami, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2007. Britain’s immigrants: an economic profile, Institute for Public Policy Research, London 2007. Dustmann C., Frattini T., Halls C., Assessing the Fiscal Costs and Benefits of A8 Migration to the UK, Centre for Research and Analysis of Migration, London 2009. Duszczyk M., Swobodny przepływ pracowników w negocjacjach o członkostwo w Unii Europejskiej, Centrum Europejskie Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2002. Effects of migration: children left at home, Soros Foundation Romania, Bukareszt 2007. EU expansion and the free movement of workers: Do continued restrictions make sense for Germany? Policy Brief 4., Hamburg Institute of International Economics, Hamburg 2006. Fidel A., Piętka E., Funkcjonowanie polskich migrantów na brytyjskim rynku pracy, Ośrodek Badań nad Migracjami, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2007. Frelak J., Fomina J., Next Stopski London. Wizerunek polskich imigrantów w prasie brytyjskiej, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2007. Frelak J., Roguska B., Powroty do Polski, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2008. Frelak J., Wiśniewski J., Rynek pracy i migracje. Cztery lata członkostwa Polski w UE, [w:] Bilans kosztów i korzyści społeczno-ekonomicznych, Urząd Komitetu Integracji Europejskiej, Warszawa 2008. Garapich M.P., Osipovič D., MIGPOL. Badanie sondażowe wśród obywateli polskich zamieszkałych w Wielkiej Brytanii i Irlandii, wrzesień 2007 roku. Geographic Mobility in the context of EU enlargement, [w:] Employment in Europe 2008 report, Komisja Europejska, Bruksela 2008. Grabowska-Lusińska I., Okólski M., Emigracja ostatnia?, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2009. Grabowska-Lusińska I., Okólski M., Migracja z Polski po 1 maja 2004 r.: jej intensywność i kierunki geograficzne oraz alokacja migrantów na rynkach pracy krajów Unii Europejskiej, Ośrodek Badań nad Migracjami, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2007. 01_Polska emigracja.indd 36 2009-09-17 07:47:56 Polska emigracja po 1 maja 2004 roku 37 Iglicka K., Powroty Polaków w okresie kryzysu gospodarczego. W pętli pułapki migracyjnej. Raport z badań, Centrum Stosunków Międzynarodowych, Warszawa 2009. Informacja o rozmiarach i kierunkach emigracji z Polski w latach 2004– –2007, Główny Urząd Statystyczny, Warszawa 2008. Informacja w sprawie zatrudnienia obywateli polskich w państwach Europejskiego Obszaru Gospodarczego i Szwajcarii oraz obywateli państw EOG w Polsce, Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, Warszawa 2009. Jadźwińska E., Okólski M., Ludzie na huśtawce. Migracje między peryferiami Polski i Zachodu, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2001. Kaczmarczyk P., Współczesne migracje zagraniczne Polaków. Aspekty lokalne i regionalne, Ośrodek Badań nad Migracjami, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2008. Kaczmarczyk P., Turowicz J., Migracje osób z wysokimi kwalifikacjami, Fundacja Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych, Warszawa 2008. Kropiwiec K., Chiyoko King-O’Riain R., Polish migrant workers in Ireland, National Consultative Committee on Racism and Interculturalism, Dublin 2006. Lemos S., Portes J.N., New Labour? The Impact of Migration from Central and Eastern European Countries on the UK Labour Market, Institute for the Study of Labor, Bonn 2008. Migracje polskich lekarzy, pielęgniarek i położnych po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej, Ministerstwo Zdrowia, Warszawa 2006. Milewski M., Ruszczak-Żbikowska J., Motywacje do wyjazdu, praca, więzi społeczne i plany na przyszłość polskich migrantów przebywających w Wielkiej Brytanii i Irlandii, Ośrodek Badań nad Migracjami, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2008. Napierała J., Imigranci na norweskim rynku pracy, Ośrodek Badań nad Migracjami, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2008. No UK benefits for EU accession countries, Home Office, Press Release z 23 lutego 2004 roku. Nowa metoda szacunku dochodów z pracy Polaków za granicą – bilans płatniczy, Narodowy Bank Polski, Warszawa 2008. Pięć lat Polski w Unii Europejskiej, Urząd Komitetu Integracji Europejskiej, Warszawa 2009. Pollard N., Latorre M., Sriskandarajah D., Floodgates or turnstiles? Post-EU enlargement migration flows to (and from) the UK, IPPR, London 2008. 01_Polska emigracja.indd 37 2009-09-17 07:47:56 38 Justyna Frelak Raport końcowy projektu eksploracyjnego „Powroty Polaków” dla Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, Ośrodek Badań nad Migracjami, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2009. Report on the Functioning of the Transitional Arrangements set out in the 2003 Accession Treaty (period 1 May 2004-30 April 2006), Komisja Europejska, Bruksela 2006. Roguska B., Praca Polaków za granicą – doświadczenia i plany, Centrum Badania Opinii Społecznej, Warszawa 2008. Ryan L., Sales R., Tilki M., Siara B., Recent polish migrants in London: Social networks, transience and settlement, Social Policy Research Centre, Middlesex University, London 2007. Skutki swobodnego przepływu pracowników w kontekście rozszerzenia UE. Sprawozdanie z pierwszego etapu (od dnia 1 stycznia 2007 r. do dnia 31 grudnia 2008 r.) funkcjonowania uzgodnień przejściowych określonych w Traktacie o przystąpieniu z 2005 r. oraz zgodnie z wymogami uzgodnień przejściowych określonych w Traktacie o przystąpieniu z 2003 r., Komisja Europejska, Bruksela 2008. Somerville W., Sumption M., Immigration in the United Kingdom. The recession and beyond, Migration Policy Institute, London 2009. Ułatwienia w dostępie do austriackiego rynku pracy, Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, Warszawa 1 marca 2008 roku. Źródła prasowe: Bates S., British workers compete for seasonal jobs as recession bites, „The Guardian” z 14 kwietnia 2009 roku. Belgia otwiera rynek pracy, „Wprost” z 16 kwietnia 2009 roku. Dineen M., Almost 70,000 Poles to return home within a year, survey shows, „Irish Independent” z 8 grudnia 2008 roku. Ford R., Britons vie with immigrants for low-paid jobs, „The Times” z 16 marca 2009 roku. Fundacja Prawo Europejskie o euro sieroctwie, „Gazeta Prawna” z 9 czerwca 2008 roku. Koziński J., Bezcenni imigranci, „Polska Times” z 31 lipca 2009 roku. Luksemburg: Od 1 listopada pełne otwarcie rynku pracy dla Polaków, „Rzeczpospolita” z 6 października 2007 roku. McKittrick D., Belfast immigrants warned: ‘Get out by tomorrow – or you die’, „Independent” z 10 lipca 2009 roku. Niklewicz K., Bruksela: dość blokowania rynków pracy w UE, „Gazeta Wyborcza” z 14 stycznia 2006 roku. 01_Polska emigracja.indd 38 2009-09-17 07:47:56 Polska emigracja po 1 maja 2004 roku 39 Rożek T., Różycki M., Polscy imigranci są już niepotrzebni w Europie, „Polska Times” z 12 lutego 2009 roku. Rutkowski J., Okiem socjologów, „Polish Express Weekly” z 25 maja 2006 roku. Sekretarz generalny CDU wyklucza otwarcie rynku pracy przed 2011, „Gazeta Wyborcza” z 6 sierpnia 2007 roku. Źródła internetowe: Polacy nie chcą już budować Niemiec?, „Biuletyn Migracyjny”, [w:] http://sites.google.com/site/biulletynmigracyjny/archiwum-html/biuletyn-migracyjny-22/bm22pzg3 01_Polska emigracja.indd 39 2009-09-17 07:47:56 01_Polska emigracja.indd 40 2009-09-17 07:47:56 Kristin Schwarz, Roderick Parkes (współpraca) Niemcy: długa droga do otwarcia rynku pracy dla „nowych” państw członkowskich UE 1. Niemiecka debata – za i przeciw zniesieniu ograniczeń swobodnego przepływu pracowników z państw UE-8 Do podstawowych swobód zakorzenionych w prawie wspólnotowym należy swobodny przepływ pracowników. Mimo to, w przededniu rozszerzenia Unii Europejskiej w 2004 roku, rozgorzała ostra debata wokół zagadnienia, czy obywatelom z „nowych” państw członkowskich należy to prawo przyznać bez zastrzeżeń, czy też może byłoby wskazane przyjąć ograniczenie, jakie zastosowano w latach osiemdziesiątych XX wieku w czasie rozszerzania UE na południe. Punktem wyjścia dla postulatów wprowadzenia okresów przejściowym była narastająca w państwach „starej” Piętnastki (UE-15) obawa, że gdyby umożliwić nieograniczony dostęp do ich rynków pracy, zostałyby one natychmiast „zalane” przez siłę roboczą z „nowych” państw członkowskich. W rezultacie, gdy 1 maja 2004 roku Polska, wraz z siedmioma innymi państwami Europy Wschodniej i Środkowej, przystąpiła do Unii, okresów przejściowych nie wprowadziły tylko Zjednoczone Królestwo, Irlandia i Szwecja1. Większość „starych” państw członkowskich zdecydowała się początkowo na ograniczenie swobodnego przepływu pracowników pochodzących z „nowych” państw członkowskich (UE-8). Ponadto Niemcy i Austria uzyskały ograniczenie dostępu do sektora usług. W rezultacie w określonych gałęziach gospodarki nie mogli wykonywać pracy nawet przedstawiciele wolnych zawodów z „nowych” państw członkowskich UE. Podstawę prawną dla czasowego ograniczenia swobodnego przepływu pracowników obowiązującego obywateli z „nowych” państw członkow1 W odniesieniu do Malty i Cypru, które jak UE-8 (łącznie UE-10) stały się członkami UE już w 2004 roku, z okresów przejściowych zrezygnowały wszystkie państwa UE-15. 02_Niemcy.indd 41 2009-09-17 07:48:08 42 Kristin Schwarz, Roderick Parkes (współpraca) skich stanowiły ustalone w traktacie akcesyjnym z 2003 roku regulacje o okresach przejściowych, które podzielono na trzy fazy. Fazy te objęły – w sumie – okres siedmiu lat (tak zwana regulacja „2+3+2”). Przedłużenie tych ograniczeń z końcem fazy drugiej można było uzasadniać wobec Komisji Europejskiej jedynie poważnymi zaburzeniami na własnym rynku pracy. Podobne regulacje wprowadzono również do traktatów akcesyjnych państw przystępujących do Unii w 2007 roku – Bułgarii i Rumunii (UE-2), którym jednak nieograniczony dostęp do rynków pracy w „starej” Unii musi być zapewniony najpóźniej w 2013 roku. Głównym orędownikiem przyjęcia powyższych specjalnych w traktatach akcesyjnych był, obok rządu austriackiego, przede wszystkim rząd niemiecki. W Niemczech rozgorzała dyskusja, w ramach której zwolennicy i przeciwnicy nieograniczonego dostępu do rynku pracy przelicytowywali się, przedstawiając negatywne prognozy, wieszczące co by się mogło stać, gdyby ich postulatów nie posłuchano. Debata ta wywarła znaczący wpływ nie tylko na politykę narodową, lecz w efekcie przyniosła także znaczące skutki na płaszczyźnie europejskiej. Przyjrzyjmy się jednak, które obszary tematyczne znalazły się w centrum dyskusji, kto brał w niej udział i jakie stanowiska prezentował? Uczestników debaty było wielu, ale poniżej skoncentrujemy się na tych, którzy wywarli szczególnie silny wpływ na polityczny proces decyzyjny, który znalazł ujście w przyjętych ostatecznie regulacjach dotyczących swobodnego przepływu pracowników z „nowych” państw członkowskich. Były to, oprócz rządu niemieckiego i partii reprezentowanych w Bundestagu, przede wszystkim stowarzyszenia pracodawców i pracowników oraz głosy świata nauki i opinii publicznej. Główna zasada polityki niemieckiego rządu: troska o rynek pracy Duże uznanie dla okresów przejściowych wśród państw „starej” Piętnastki (UE-15) wynikało z szeroko rozpowszechnionej wśród opinii publicznej obawy, że napłynęłoby do nich więcej pracowników z „nowych” państw członkowskich UE, niż byłyby w stanie wchłonąć ich rynki pracy. W Niemczech obawy te wyartykułował ówczesny socjaldemokratyczny kanclerz Gerhard Schröder w oświadczeniu rządowym z 19 stycznia 2001 roku. W oświadczeniu zwrócił uwagę na możliwe „wypaczenia”2, które poszerzenie Unii Europejskiej mogłoby przynieść, a których nie dałoby 2 Regierungserklärung von Bundeskanzler Schröder zu den Ergebnissen des Europäischen Rates in Nizza vor dem Deutschen Bundestag am 19. Januar 2001 in Berlin, Bundesregierung, „Bulletin” nr 06-2 z 19 stycznia 2001 roku, s. 5. 02_Niemcy.indd 42 2009-09-17 07:48:09 Niemcy: długa droga do otwarcia rynku pracy dla „nowych” państw... 43 się już później ani „pozbyć, ani wyprzeć, ani też, choćby tylko, zbagatelizować”3. Podkreślił, że gdyby przystać na swobodny przepływ pracowników już od dnia przystąpienia tych państw do Unii Europejskiej, mogłoby dojść do intensywniejszego napływu pracowników do Niemiec, i – powołując się na napiętą sytuację na niemieckim rynku pracy – opowiedział się za wprowadzeniem okresów przejściowych4. Kiedy w kwietniu 2006 roku skończyła się pierwsza faza regulacji przejściowych, część państw Piętnastki, które początkowo z nich skorzystały, przeszło śladem Zjednoczonego Królestwa, Szwecji i Irlandii. W Republice Federalnej jednak nowy, „czarno-czerwony” rząd o podtrzymaniu restrykcji zdecydował już podczas negocjacji koalicyjnych w 2005 roku. Argumentem uzasadniającym taką decyzję miała być zła sytuacja na rynku pracy. Federalne Ministerstwo Pracy i Spraw Socjalnych wyjaśniło tę problematykę w swoim raporcie. W lutym 2006 roku stopa bezrobocia w RFN wynosiła około 12,2%, a w krajach związkowych, graniczących z „nowymi” państwami członkowskimi, w Meklembugii-Pomorzu Przednim, Brandenburgii i Saksonii nawet około: 21,9%, 19,2% i 19,5%. Zwłaszcza niemieccy pracownicy o niskich kwalifikacjach są dotknięci, czy też zagrożeni bezrobociem, a w przypadku otwarcia rynku pracy należałoby prawdopodobnie spodziewać się przede wszystkim napływu nisko wykwalifikowanej siły roboczej, więc rząd niemiecki otwarcia rynku pracy nie byłby w stanie ochronić5. W związku z tym postawił on ponownie na ukierunkowane sterowanie dostępem do rynku pracy w trybie dwustronnych porozumień, jakie zastosowano na przykład w Porozumieniu w sprawie robotników sezonowych6. Raport wskazuje ponadto na to, że zgodnie z ustawą o imigracji obywatele „nowych” państw członkowskich UE mieliby otrzymywać pozwolenie na pracę w Niemczech pod warunkiem, że posiadaliby kwalifikacje, co najmniej trzyletnie wykształcenie zawodowe, a miejsca tego nie dawałoby się obsadzić pracownikiem krajowym7. Miałoby to świadczyć o tym, że niemiecki rynek pracy wcale nie jest szczelnie zamknięty dla siły roboczej z „nowych” państw członkowskich UE8. 3 Por. ibidem. Ibidem, s. 5 i nast. 5 Por. Verlängerung der Übergangsregelungen bei der Arbeitnehmerfreizügigkeit bis 2009, Federalne Ministerstwo Pracy i Spraw Socjalnych (BMAS), Berlin 2006, s. 4. 6 Por. ibidem, s. 6. 7 Ibidem, s. 6 i nast. 8 Ibidem, s. 5. 4 02_Niemcy.indd 43 2009-09-17 07:48:09 44 Kristin Schwarz, Roderick Parkes (współpraca) Po tym, jak sytuacja na rynku pracy nieco się odprężyła, wołania o pomoc ze strony gospodarki o wykwalifikowaną siłę roboczą stawały się coraz głośniejsze, a demografowie odmalowywali przyszłość Niemiec w najciemniejszych barwach, dlatego rząd niemiecki zdecydował się podjąć działania liberalizacyjne. Wprawdzie podkreślał, że brak wykwalifikowanej siły roboczej chce równoważyć w drodze zintensyfikowania szkoleń dla krajowych zasobów kadrowych, zwiększenia udziału zarobkujących kobiet i osób starszych oraz rekwalifikowania imigrantów, którzy już w Niemczech mieszkają, jednak uznał też konieczność większego otwarcia niemieckiego rynku pracy dla wykwalifikowanych kadr z zagranicy9. Po posiedzeniu gabinetu w [zamku – red.] Meseberg w dniach 23 i 24 sierpnia 2007 roku rząd uchwalił pakiet działań regulujących od 1 stycznia 2009 roku w nowy sposób kwestię imigracji. Wprawdzie zdecydował, że okresy przejściowe dla „nowych” państw członkowskich (UE-8 i UE-2) mają być zasadniczo przedłużone do 2011 roku, jednak dla wszystkich absolwentów obojga płci z tych krajów rynek pracy został otwarty i zrezygnowano z procedury sprawdzania pierwszeństwa, a także obniżono próg dochodu dla kadr wysoko wykwalifikowanych. Rząd niemiecki wszedł tym samym na ścieżkę ostrożnego uchylania drzwi10. Jednocześnie jednak pełnego dostępu dla wszystkich migrantów odmówił. Federalny minister spraw wewnętrznych Wolfgang Schäuble (CDU) uzasadniał tę wstrzemięźliwość w otwieraniu rynku pracy między innymi nadal wysoką liczbą niemieckich bezrobotnych, a firmom, które uskarżały się na brak wykwalifikowanych kadr zalecił podjęcie wysiłków na rzecz szerszego doszkalania personelu11. W szczególności obawiał się, że za skargami niektórych pracodawców na brak wykwalifikowanych kadr kryje się nie tyle chęć zdobycia większej liczby wykwalifikowanych pracowników, ile raczej pracowników tańszych12. Zwłaszcza w SPD powszechne były i są nadal obawy, że jeżeli ograniczenia swobodnego świadczenia usług i swobodnego przepływu pracowników zostaną zniesione, rynkowi 9 Por. Aktionsprogramm der Bundesregierung Beitrag der Arbeitsmigration zur Sicherung der Fachkräftebasis in Deutschland, Federalne Ministerstwo Pracy i Spraw Socjalnych, Berlin 2008, [w:] http://www.bmas.de/coremedia/generator/26948/ property=pdf/2008__07__16__aktionsprogramm__fachkraefte.pdf 10 Por. ibidem. 11 Wir öffnen behutsam die Grenzen, wywiad z niemieckim ministrem Wolfgangiem Schäuble, [w:] Zeit-online, http://www.bmi.bund.de/cln_012/nn_122688/Internet/Content/ Nachrichten/Medienspiegel/2008/09/BM__DIE__ZEIT.html 12 Por. ibidem. 02_Niemcy.indd 44 2009-09-17 07:48:10 Niemcy: długa droga do otwarcia rynku pracy dla „nowych” państw... 45 grozi ekstremalny dumping płacowy13. Organizacja ogólnoniemiecka SPD zareagowała na to, wpisując do swojego programu wyborczego przed wyborami do Bundestagu w 2009 roku kwestię wyznaczenia płacy minimalnej14. Te postulaty natrafiają jednak na opór większości współkoalicjantów – CDU/CSU. W kwietniu 2009 roku RFN złożyła w Komisji Europejskiej wniosek o przedłużenie ograniczeń swobodnego przepływu pracowników i świadczenia usług w sektorach usługowych budownictwa, czyszczenia budynków i dekoracji wnętrz. Powołując się na obecny kryzys gospodarczy argumentowano, że ewentualne zaburzenia rynku pracy mogłyby być znaczne i dlatego Niemcy chciałyby do 2011 roku utrzymać swoje restrykcje dla nisko wykwalifikowanych pracowników z Polski i pozostałych „nowych” państw członkowskich Unii15. Stanowiska partii opozycyjnych Partie opozycyjne FDP i Związek 90/Zieloni krytykują politykę obecnego rządu i postulują wprowadzenie pełnej swobody przepływu pracowników dla obywateli z „nowych” państw członkowskich Unii od 2009 roku. FDP wskazuje na brak wykwalifikowanych kadr, na który Niemcy uskarżają się już obecnie, i obala obawy przed zalewem imigrantów, powołując się na rozwój wypadków w tych państwach, które już swoje rynki pracy otworzyły16. W państwach tych bowiem płace ani nie spadły, ani stopa bezrobocia nie wzrosła. Poza tym wielu pracowników ze „starych” państw członkowskich Unii powróciło już do swoich ojczyzn, w związku z lepszą sytuacją gospodarczą w ich własnym kraju, co pozwala wysnuć wniosek, że Niemcy nie powinny się spodziewać nadzwyczajnych strumieni imigrantów17. Abstrahując od wymiaru gospodarczego, kwestia 13 Por. Volle Arbeitnehmerfreizügigkeit nur mit Mindestlohn (20 lutego 2008 r.), Grupa Krajowa SPD Dolnej Saksonii, [w:] http://www.spd-landesgruppe-niedersachsen.de/ content/65915.php 14 Por. Sozial und Demokratisch. Anpacken. Für Deutschland. Regierungsprogramm der SPD 2009–2013, [w:] http://www.spd.de/de/pdf/parteiprogramme/090614_Beschluss_ Regierungsprogramm.pdf 15 Por. Arbeitnehmerfreizügigkeit bleibt bis 2011 eingeschränkt (27 kwietnia 2009 r.), [w:] http://de.reuters.com/article/domesticNews/idDEBEE53Q08320090427 16 M. Löning, Vollständige Freizügigkeit ab 2009 einführen, Frakcja FDP w Bundestagu, [w:] www.fdp-fraktion.de/webcom/show_article.php/_c-1238/_nr-43/i.html 17 Por. ibidem. Uwaga: powyżej naszkicowana sytuacja opisuje trend przed kryzysem gospodarczym. Nie da się jeszcze postawić precyzyjnej prognozy, jaki będzie długoterminowy wpływ kryzysu na zachowania migracyjne Polaków. W każdym razie dotknął on mocno 02_Niemcy.indd 45 2009-09-17 07:48:10 46 Kristin Schwarz, Roderick Parkes (współpraca) swobodnego przepływu pracowników odgrywa także ważną rolę w zakresie polityki zarówno europejskiej, jak i pozaeuropejskiej18. Postawa restrykcyjna sprowadza bowiem ryzyko zrażenia do Niemiec partnerów z Europy Środkowej i Wschodniej19. Frakcja Związek 90/Zieloni wzywa rząd niemiecki do zakończenia „polityki odgrodzania”20. Wiąże jednocześnie swój postulat pełnej swobody przepływu pracowników z wprowadzeniem na terenie całego państwa płac minimalnych, które mają zapobiec dumpingowi płacowemu21. Oprócz gospodarczej konieczności otwarcia rynku pracy, Związek 90/ Zieloni podkreśla negatywne skutki dla stosunków między Niemcami a „nowymi” państwami członkowskimi, które obecne stanowisko rządu federalnego może wywołać22. Dla partii Die Linke wcześniejsze otwarcie rynku pracy jest wprawdzie zasadniczo pożądane – w duchu porozumienia narodów23, jednak mogą je oni zaakceptować jedynie wtedy, gdy warunki ramowe będą za tym przemawiały. Oznacza to w ich przypadku uchwalenie regulacji o płacach minimalnych i przestrzeganiu układów zbiorowych pracy24. Jednak głosy krytyczne wobec ograniczeń słychać także z szeregów partii rządzących. Na przykład premier kraju związkowego Brandenburgii, Matthias Platzeck (SPD), opowiedział się za tym, aby rynek pracy otworzyć nie dopiero w 2011 roku, lecz już w 2009 roku. Nie obawia się on fali imigrantów z Polski, ponieważ tych, którzy chcieli wyemigrować, wchłonęły już inne kraje25. polską gospodarkę i zatrzymał jej pozytywny rozwój. Jednocześnie z kryzysem i bezrobociem walczą także główne kraje docelowe emigracji Polaków, przede wszystkim Wielka Brytania i Irlandia, w związku z czym możliwość emigrowania do tych państw straciła na atrakcyjności. 18 Por. ibidem. 19 Ibidem. 20 Wniosek posłów: Brigitte Pothmer, Rainera Steenblocka, Manuela Sarrazina, Kai’a Gehringa, Moniki Lazar, Jerzego Montaga, Silke Stokar von Neuforn, Omida Nouripoura, Joseja Philipa Winklera i Frakcji Związek 90/Zieloni. 21 Por. ibidem. 22 Ibidem. 23 Por. Die Linke ist für Freizügegkeit mit globalen sozialen Rechten, wystąpienie Sevima Dagdelena w Bundestagu z 25 września 2008 roku, [w:] www.linksfraktion.de/rede. php?artikel=1346997681 24 Por. Beschlussempfehlung und Bericht des Ausschusses für Arbeit und Soziales (11. Ausschuss) z 20 października 2008 roku, [w:] http://dip21.bundestag.de/dip21/ btd/16/106/1610688.pdf 25 S. Beikler, Jobs nur für qualifizierte Osteuropäer, [w:] http://www.tagesspiegel.de/ berlin/Arbeitsmarkt;art270,2621923 02_Niemcy.indd 46 2009-09-17 07:48:10 Niemcy: długa droga do otwarcia rynku pracy dla „nowych” państw... 47 Głosy z kręgów gospodarczych: nowe szacunki presji migracyjnej We wspólnym stanowisku z lutego 2001 roku Federalne Stowarzyszenie Niemieckich Pracodawców (BDA) i Federalny Związek Przemysłu Niemieckiego (BDI) wypowiedziały się w sprawie stanowiska kanclerza Niemiec Gerharda Schrödera. Wprawdzie zgodziły się z sednem prezentowanego przez niego modelu stopniowego otwierania niemieckiego rynku pracy, jednak skrytykowały okresy przejściowe jako nazbyt długie, a ich stosowanie za zbyt sztywne i nieelastyczne26. Zażądały nie tylko krótszych terminów przejściowych, lecz także ich ograniczenia wyłącznie do takich dziedzin, w których są one absolutnie konieczne, w sytuacji gdy w niektórych branżach brak siły roboczej wciąż narasta27. Równocześnie odrzuciły one obawy przed niekontrolowanymi strumieniami imigrantów jako nieuzasadnione28. Wobec dynamicznego rozwoju sytuacji gospodarczej w „nowych” państwach członkowskich UE należy wyjść z założenia, że presja migracyjna nie jest aż tak silna, jak to przyjęła sądzić opinia publiczna29. W dalszym wspólnym stanowisku z grudnia 2005 roku BDA i BDI powtórzyły swoje postulaty złagodzenia przepisów regulujących dostęp do rynku pracy dla obywateli „nowych” państw członkowskich UE. Wprawdzie podkreśliły one, że wobec trudnej sytuacji na rynku pracy generalnie należy się trzymać regulacji przejściowych, jednak równocześnie wskazały na konieczność ukierunkowanego otwarcia dostępu dla tych wykwalifikowanych kadr, których niemieckiej gospodarce brakuje30. Aby Niemcy były w stanie konkurować o „najlepsze głowy”, rekomendowały system punktowy, który pomógłby w wyselekcjonowaniu potencjalnych pracowników z „nowych” państw członkowskich UE31. W odniesieniu do 2011 lub 2013 roku, kiedy regulacje przejściowe dla UE-8 i odpowiednio dla UE-2 mają wygasnąć, warto byłoby już teraz się do tego przygotować32. System punktowy jest według nich odpowiednim rozwiązaniem wspomagającym ostatnie lata obowiązywania regulacji przejściowych, inicjując stopniowy proces integracji obywateli z „no26 Por. EU-Erweiterung. Freizügigkeit der Arbeitnehmer. Dienstleitungs- und Niederlassungsfreiheit, BDA/BDI, Berlin 2001, s. 1. 27 Por. ibidem, s. 2. 28 Ibidem. Uwaga: również ten wniosek wyciągnięto w odniesieniu do rozwoju sytuacji w Polsce przed kryzysem gospodarczym. 29 Por. ibidem. 30 Por. Die Arbeitnehmerfreizügigkeit für Staatsangehörige aus den neuen EU-Mitgliedsstaaten gestalten, BDA/BDI, Berlin 2005, s. 3. 31 Ibidem, s. 3. 32 Ibidem, s. 4. 02_Niemcy.indd 47 2009-09-17 07:48:10 48 Kristin Schwarz, Roderick Parkes (współpraca) wych” państw członkowskich UE na niemieckim rynku pracy33. W komentarzu do swobodnego przepływu pracowników dla państw UE-8 z listopada 2008 roku BDA z aprobatą przyjęło zainicjowane przez Wielką Koalicję otwarcie rynku pracy dla zagranicznych absolwentów wyższych uczelni od stycznia 2009 roku, jednocześnie podkreśliło, że powinno to ułatwić podejmowanie pracy w Niemczech także nie-absolwentom34. Po raz kolejny BDA zwróciło uwagę na pozytywny, rosnący trend w gospodarce i wynagrodzeniach w „nowych” państwach członkowskich, który sprawia, że dla miejscowych pracowników coraz mniej interesujące staje się szukanie pracy za granicą i dlatego wciąż obserwowane obawy przed ich zalewem wydają się nadal nieuzasadnione. Inaczej wygląda to w Bułgarii i Rumunii, które nie mogą się pochwalić tak pozytywnym bilansem, w związku z tym dla tych państw regulacje przejściowe należałoby utrzymać35. W odniesieniu do Polski oraz innych państw Europy Środkowej i Wschodniej w tej ostatniej fazie wskazane jest jednak utrzymywanie ograniczenia jedynie w tych branżach lub regionach, w których można się spodziewać faktycznie silnych efektów negatywnych36. Niemieckie Zrzeszenie Związków Zawodowych (DGB) wypowiedziało się bardzo krytycznie na temat pełnej swobody przepływu pracowników i poparło przedłużenie terminów przejściowych na okres także po 2009 roku37. Wyraziło obawy, że brak określonych płac minimalnych, może zagrażać dumping płacowy38. Również Centralny Związek Niemieckiego Rzemiosła z zadowoleniem przyjął utrzymanie ograniczeń na rynku pracy. W kontekście światowego kryzysu gospodarczego wydają się one środkiem zwalczania dumpingu wynagrodzeń i świadczeń socjalnych oraz pracy „na czarno”39. 33 Por. ibidem, s. 4. Por. Arbeitnehmerfreizügigkeit für die EU-8-Staaten, kompakt, BDA (listopad 2008 r.), [w:] http://arbeitgeber.de/www/bdaonline.nsf/id/47249F96532064E3C12573D E00307B29/$file/ArbeitnehmerfreizUE-gigk.pdf 35 Por. ibidem. 36 Ibidem, s. 2. 37 Por. Mit Arbeitsmarktöffnung droht Lohndumping, wywiad z Annelie Buntenbach przeprowadzony przez „NeUE- Osnabrücker Zeitung” z 26 lipca 2007 roku, [w:] http:// www.dgb.de/dgb/gbv/beitraege_buntenbach/2007/buntenbach_arbmarktoefn.htm 38 Por. EU-Kommission. Deutschland soll den Arbeitsmarkt für Osteuropäer öffnen (19 listopada 2008 r.), DGB, [w:] www.mindestlohn.de/meldung/freizügigkeit 39 Por. Arbeitnehmerfreizügigkeit. Handwerk begrüßt verlängerte Übergangsregelungen, ZDH, [w:] http://www.zdh.de/presse/pressemeldungen/arbeitnehmerfreizUE-gigkeithandwerk-begrUE-sst-verlaengerte.html 34 02_Niemcy.indd 48 2009-09-17 07:48:10 Niemcy: długa droga do otwarcia rynku pracy dla „nowych” państw... 49 Głosy ze świata gospodarki i opinii publicznej Grupa Kopernik, w skład której wchodzą naukowcy i publicyści z Niemiec i Polski, wezwała rząd niemiecki do nieskładania w 2009 roku do Komisji Europejskiej wniosku o przedłużenie restrykcji40. W przypadku obecnie trwającej migracji chodzi o emigrację czasową młodych i dobrze wykwalifikowanych kadr, niemających wiele wspólnego z niegdysiejszymi falami migracyjnymi41. Polscy emigranci będą woleli przede wszystkim wybierać takie kraje UE, w których nie ma ograniczeń, albo liberalne państwa spoza Unii, jak na przykład Norwegię42. Dobra sytuacja kursu wymiany złotego wobec euro i funta brytyjskiego skłaniały nadto wielu emigrantów do powrotów do Polski43. Rząd niemiecki opiera swoją argumentację za chęcią podtrzymania ograniczeń dla obywateli państw członkowskich z Europy Środkowej i Wschodniej, między innymi powołując się na potencjalne zagrożenie dla miejsc pracy. Tym bardziej dziwią w tym kontekście wyniki badania amerykańskiego German Marshall Fund z jesieni 2008 roku, w ramach którego społeczeństwa różnych państw europejskich (w tym Polski i Niemiec) oraz USA zapytano o różne obszary tematyczne z zakresu polityki migracyjnej44. Wynika z nich, że tylko 28% respondentów z Niemiec uważało, że migracja zagraża ich miejscom pracy (w porównaniu do tego aż 47% Polaków było tego zdania)45. Wprawdzie z innej ankiety przeprowadzonej przez Komisję Europejską wynika, że 59% Niemców uważa, iż rozszerzenie UE doprowadziło w Niemczech do utraty miejsc pracy46, jeżeli jed40 Por. Arbeitspapier XVI. Arbeitnehmerfreizügigkeit – 2009 oder 2011 – schon entschieden?, Grupa Kopernik, [w:] http://www.deutsches-polen-institut.de/Projekte/Projekte-AktUE-ll/Kopernikus-Gruppe/raport16.php 41 Ibidem. 42 Ibidem. 43 Ibidem. Uwaga: w związku ze światowym kryzysem gospodarczym ta pozytywna tendencja w kursie złotego nie utrzymała się. 44 Uwaga: „Transatlantic Trends on Immigration” to badanie opinii publicznej przeprowadzone przez German Marshall Fund, mające na celu zbadanie postaw wobec tematu imigracji w Europie, Kanadzie i Stanach Zjednoczonych. Pytania ogniskowały się między innymi wokół następujących grup tematycznych: nielegalna versus legalna imigracja, imigracja a kwestie bezpieczeństwa, narodowa tożsamość, asymilacja versus wielokulturowość i innych; zob. też: Transatlantic Trend. Immigration, 2008, German Marshall Fund of the United States, [w:] http://www.transatlantictrends.org/trends/doc/TTI_2008_Final. pdf 45 Por. ibidem, s. 11. 46 Por. Flash Eurobarometer. Views on European Enlargement (luty 2009 r.), Komisja Europejska, s. 32. 02_Niemcy.indd 49 2009-09-17 07:48:10 50 Kristin Schwarz, Roderick Parkes (współpraca) nak teraz zestawimy te oba badania ze sobą, to możemy wysnuć wniosek, że Niemcy nie obarczają odpowiedzialnością za to tylko legalnego dopływu pracowników. O wiele bardziej obawy te może podsycać przenoszenie miejsc pracy za granicę czy nielegalna imigracja. Zgodnie z ankietą przeprowadzoną przez German Marshall Funds jedynie 3% ankietowanych widzi problem w legalnej migracji, natomiast 45% dostrzega go w migracji nielegalnej47. Ponieważ kwestia swobodnego przepływu pracowników dotyczy w przypaku Polski i innych „nowych” państw członkowskich imigracji legalnej, dlatego ogół niemieckiego społeczeństwa wydaje się dalece mniej zatroskany, niż to się często sugeruje. Ale nie da się zaprzeczyć, że poważne obawy są obecne wśród poszczególnych grup ludności. Jeżeli na przykład porównać ze sobą procent robotników, którym nie są obce myśli o utracie miejsca pracy w związku z rozszerzeniem UE (66,7%), z procentem pracowników umysłowych (50,8%), albo też tych z niższym (64,4%) i wyższym poziomem wykształcenia (43,9%), to widać wyraźnie, że wewnątrz społeczeństwa obecne są znaczące różnice48. 2. Miejsce debaty o otwarciu rynku pracy w polityce migracyjnej Republiki Federalnej Niemiec Od dawna w RFN przetaczały się debaty wokół zagadnień migracyjnych. Na ich pierwszym planie znajdowały się różne kwestie, do których przywiązywano każdorazowo inną wagę. Dyskusje toczyły się przede wszystkim wokół zagadnienia, jakie skutki przyniesie nasilenie migracji, jak wpłynie ona na sytuację na rynku pracy, na państwo socjalne oraz na wewnętrzne i zewnętrzne bezpieczeństwo i stosunki zagraniczne49. Poniżej przeanalizujemy, na ile te obszary tematyczne odgrywają rolę w obecnej debacie i – jeżeli nie – dlaczego ten czy inny aspekt traci na znaczeniu. Wymiar ekonomiczny W naszkicowanej powyżej dyskusji krystalizują się przede wszystkim wyraźnie dwa obszary problemowe związane ze swobodnym przepływem pracowników w Niemczech: z jednej strony istnieje obawa przed maso47 Ibidem. Ibidem, s. 78. 49 Zob. też wyczerpująco: S. Angenendt, Problembereiche von Migration (29 marca 2004 r.), [w:] http://www.weltpolitik.net/Sachgebiete/Globale%20Zukunftsfragen/Migration/Analysen/Problembereiche%20von%20Migration.html 48 02_Niemcy.indd 50 2009-09-17 07:48:10 Niemcy: długa droga do otwarcia rynku pracy dla „nowych” państw... 51 wym napływem taniej siły roboczej, który mógłby jeszcze bardziej zaostrzyć sytuację na niemieckim rynku pracy i doprowadzić do dumpingu płacowego. Takie stanowisko prezentowała strona pracobiorców i Centralne Stowarzyszenie Niemieckiego Rzemiosła. Z drugiej zaś strony wyrażana jest troska o to, że dobrze wykwalifikowane kadry pracownicze, których potrzebuje gospodarka niemiecka, między innymi w związku z obecnym rozwojem sytuacji demograficznej, wyjadą do innych państw Unii, czyli będą stracone dla niemieckiego rynku pracy. To stanowisko prezentowali niektórzy przedstawiciele pracodawców. Nie dziwi więc, że w debacie wokół swobodnego przepływu pracowników dominują aspekty gospodarcze, które już od dawna odgrywają w Niemczech decydującą rolę przy ocenie kwestii imigracji. Stanowiska BDA, BDI i FDP mieszczą się w tradycji liberalnej polityki gospodarczej. W jej duchu migrację należy ocenić pozytywnie, ponieważ zmniejszy ona nierównowagę na rynku pracy. Krytycy oponują, że imigracja będzie dotyczyć kilku „dynamicznych ośrodków”, które przyciągną młodszych i lepiej wykształconych pracowników, a kraje przez nich opuszczone zostaną dotknięte tak zwanym drenażem mózgów i w konsekwencji dojdzie do zahamowania rozwoju50. W tym kontekście patrzą oni na te trendy raczej sceptycznie. Tymczasem powodów takiej negatywnej postawy zwolenników utrzymania ograniczonego dostępu do rynku pracy dla kadr z Polski i innych państw UE-8 trzeba szukać raczej gdzie indziej. Jest to przede wszystkim chęć obrony interesów wszystkich tych, którzy, w związku z potencjalnym napływem imigrantów, mogliby znaleźć się wśród przegranych, czyli tych, zmuszonych do bezpośredniego konkurowania o pracę i płacę z nowymi pracownikami. Powyższe argumenty ukształtowały politykę niemiecką i europejską. W zależności od wyjściowych warunków, wśród których najważniejsza jawi się sytuacja na rynku pracy, albo jednej albo drugiej stronie udawało się lepiej przebić i jej linia była wówczas podejmowana przez partie rządowe i opozycyjne. Obecne niemieckie regulacje przejściowe stanowią kompromis między tymi dwoma stronami. Pozwalając na nieograniczony dostęp do rynku pracy wysoko wykwalifikowanym kadrom, wychodzi się naprzeciw postulatom strony pracodawców. Równocześnie, utrzymując bariery dla gorzej wykwalifikowanych kadr i ograniczenia w swobodzie świadczenia 50 Por. Th. Straubhaar, Wirtschaftliche Folgen von Zuwanderung, [w:] S. Frech, K.-H. Meier-Braun (red.), Offene Gesellschaft. Zuwanderung und Integration, Wochenschau-Verlag, Schwalbach 2007, s. 175–190, s. 178 i nast. 02_Niemcy.indd 51 2009-09-17 07:48:10 52 Kristin Schwarz, Roderick Parkes (współpraca) usług, uwzględnia się obawy przedstawicieli pracowników oraz niektórych pracodawców. Wymiar społeczno-polityczny W centrum obecniej debaty o swobodnym przepływie pracowników z Polski i innych państw UE-8 znajduje się przede wszystkim wymiar ekonomiczny. Jednocześnie w dzisiejszej debacie podejmuje się również inne kwestie, które zawsze wywierały piętno na niemieckich dyskusjach o imigracji, na przykład zagadnienia polityki socjalnej. Teoretycznie imigracja jest pożądana w Niemczech także ze względu na politykę socjalną. Przemiany demograficzne wywrą bowiem znaczący wpływ na niemiecki system socjalny. Liczba emerytów, których trzeba będzie finansować, będzie stale rosła, i nie da się jej zrekompensować zmniejszając wydatki, na przykład na szkolnictwo – w związku z niższymi wskaźnikami urodzin. Można by temu jednak przeciwdziałać, decydując się na ukierunkowaną migrację siły roboczej. Pod warunkiem jednak, że umożliwi się przyjazd ludziom, którzy wesprą finansowo system socjalny. Imigranci bowiem konkurują z miejscowymi nie tylko o pracę, lecz także o świadczenia społeczne. Napięcia wystąpią zwłaszcza wtedy, gdy umożliwi się przyjazd osób słabo wykwalifikowanych bądź niemających kwalifikacji. Prawdopodobieństwo, że będą oni bardziej zależni od świadczeń socjalnych i mniej do tego systemu wpłacać, jest bowiem wtedy znacznie wyższe niż w przypadku osób dobrze wykształconych51. Jeżeli jednak pojawią się osoby dobrze wykształcone, lepiej zarabiające, to będą one współfinansować system socjalny w formie podatków, opłat i danin52. To, jakie oddziaływania będzie miała migracja na ten system, zależy więc przede wszystkim od tego, jak duże składki one do niego wniosą. Rząd niemiecki wychodzi z założenia, że pierwotnie do Niemiec napływałyby osoby słabo wykształcone, co nie dałoby pożądanych efektów. Dodatkowo obawia się ewentualnego pogorszenia klimatu społecznego w Niemczech, gdyby zaczęli napływać w dużych ilościach pracownicy mniej wykwalifikowani, konkurując z gorzej wykształconymi niemieckimi pracownikami. Dlatego rząd niemiecki chce nadal ograniczać imigrację osób słabiej wykwalifikowanych53. 51 Por. S. Angenendt, op. cit. Por. Th. Straubhaar, op. cit., s. 183 i nast. 53 Por. S. Raabe, Arbeitnehmerfreizügigkeit: 2009 oder 2011? (6 stycznia 2009 r.), [w:] www.kas.de/polen 52 02_Niemcy.indd 52 2009-09-17 07:48:10 Niemcy: długa droga do otwarcia rynku pracy dla „nowych” państw... 53 Panuje przekonanie, że pracownicy z „nowych” państw członkowskich UE chcieliby przyjeżdżać do Niemiec nie po to, aby szukać tam pracy, lecz aby otrzymać świadczenia socjalne. Tymczasem w Niemczech świadczenia socjalne są dostępne dla obcokrajowców jedynie w bardzo ograniczonym stopniu. Ponadto obserwuje się, że Szwecja, która jako jedyne państwo wśród „starych” państw członkowskich UE zapewnia swoje świadczenia społeczne obywatelom z „nowych” państw członkowskich Unii w pełnej wysokości, może się wykazać mniejszą liczbą imigrantów z tych krajów niż na przykład Wielka Brytania54. Jeżeli przenieść tę obserwację na sytuację w Niemczech, to nie należy zakładać, że imigracja do Niemiec będzie się odbywać przede wszystkim z powodu wysokiego poziomu państwowej opieki socjalnej. Wymiar polityki bezpieczeństwa W poprzednich debatach na tematy imigracyjne przedmiotem dyskusji zawsze były również aspekty z zakresu polityki bezpieczeństwa. Z jednej strony istniała dość powszechna obawa, że wzmożona imigracja spowoduje wzrost przestępczości i politycznego ekstremizmu, z drugiej natomiast – wyrażano też obawy, że mogłaby się wzmóc przestępczość przeciwko obcokrajowcom i prawicowy ekstremizm55. Znamienne jest, że problem bezpieczeństwa nie występuje w wyżej zarysowanych debatach. Można by sądzić, że tematy te przeżyły się i zestarzały, ale de facto wcale tak nie jest. Przecież według już wymienionych badań German Marshall Fund 49% Niemców uważa, że migracja też niesie za sobą problemy56. Wprawdzie z jednej strony spodziewają się po imigracji wzbogacenia kulturowego57, z drugiej strony jednak większość obawia się także wzrostu przestępczości58. Kwestie wewnętrznego bezpieczeństwa w kontekście imigracji są dlatego nadal aktualne. To, że w obecnej debacie wokół kwestii otwarcia niemieckiego rynku pracy, stanowią one raczej zjawisko marginalne, wynika z jednej strony z tego, że w legalnej migracji upatruje się mniejszego ryzyka dla bezpieczeń54 Por. M. Heinen, A. Pegels, Die EU-Osterweiterung und die Arbeitnehmerfreizügigkeit. Sind längere Zugangsbeschränkungen sinnvoll für Deutschland?, „Focus Migration Kurzdossier” 2006, nr 4, s. 6. 55 Zob. o tym wyczerpująco: S. Angenendt, op. cit. 56 Por. Transatlantic Trend. Immigration, 2008, German Marshall Fund of the United States, [w:] http://www.transatlantictrends.org/trends/doc/TTI_2008_Final.pdf, s. 5. 57 Ibidem, s. 8. 58 Ibidem, s. 10. 02_Niemcy.indd 53 2009-09-17 07:48:11 54 Kristin Schwarz, Roderick Parkes (współpraca) stwa niż w migracji nielegalnej59. Z drugiej strony – i prawdopodobnie jest to jeszcze bardziej znaczące – kwestie bezpieczeństwa wewnętrznego znajdowały się w centrum zainteresowania w kontekście zniesienia kontroli granicznych i zostały już w toku ówczesnych debat wyczerpująco przedyskutowane. Wymiar polityki zagranicznej i polityki europejskiej W informacji z listopada 2008 roku Komisja Europejska opowiedziała się za całkowitym otwarciem rynku pracy60. Wskazała między innymi na przeważnie pozytywne bilanse państw, które swoje rynki pracy już otworzyły i podkreśliła, że migracja w poszukiwaniu pracy będzie się dostosowywać do sytuacji gospodarczej danego potencjalnego państwa przyjmującego61. Zgodnie z powyższym, strumienie migracyjne skierują się do tych krajów, które faktycznie będą potrzebować pracowników z „nowych” państw członkowskich UE62. W międzyczasie wszystkie państwa, z wyjątkiem Niemiec i Austrii, zniosły swoje ograniczenia w zakresie regulacji swobodnego przepływu pracowników dla obywateli z Polski i pozostałych państw UE-8. Jak unaoczniły to między innymi partie opozycyjne (FDP i Związek 90/Zieloni), sposób postępowania rządu niemieckiego, polegający na utrzymaniu ograniczeń, może pogorszyć stosunki z tymi państwami członkowskimi. Zwłaszcza stosunki niemiecko-polskie, i bez tego przecież trudne, zostały dodatkowo obciążone przez restrykcyjną politykę Niemiec w zakresie swobodnego przepływu pracowników. Wschodniemu sąsiadowi dano do zrozumienia, że jest członkiem „drugiej kategorii”, którego chętnie pozbawi się podstawowych swobód63. Warszawa zareagowała niezrozumieniem i obstawała – w odwecie – przy dłuższych terminach przejściowych dla obrotu nieruchomościami64. 59 Ibidem, s. 8. Por. Auswirkungen der Freizügigkeit der Arbeitnehmer im Kontext der EU-Erweiterung. Bericht über die erste Phase (1. Januar 2007 – 31. Dezember 2008) der im Beitrittsvertrag 2005 festgelegten Übergangsregelungen und gemäß der im Beitrittsvertrag 2003 festgelegten, Komisja Europejska KOM(2008) 765 ostatecznie, s. 16 nast. 61 Por. ibidem, s. 16 i nast. 62 Ibidem. 63 Por. R. Parkes, M. Gastinger, Die Öffnung des Arbeitsmarktes für Arbeitnehmer der UE-8. Lehren aus Großbritannien, „Gesellschaft-Wirtschaft-Politik” 2008, nr 4, s. 483. 64 Uwaga: wyjaśnienie kwestii obrotu nieruchomościami stanowiło jeden z kontrowersyjnych tematów, przed którymi stała strona polska przed swoim przystąpieniem do UE. Rząd w Warszawie obawiał się wykupu ziemi głównie przez Niemców i przeforsował regulacje, które mają chronić polski rynek nieruchomości. Wprawdzie od 1 maja 2009 roku wszyscy obywatele unijni mogą już nabywać polskie nieruchomości, jednak 60 02_Niemcy.indd 54 2009-09-17 07:48:11 Niemcy: długa droga do otwarcia rynku pracy dla „nowych” państw... 55 Polska strona ze sceptycyzmem przyjęła również fakt, że Niemcy wprawdzie nie chcą generalnie zliberalizować swojego rynku pracy dla mniej wykwalifikowanej siły roboczej, ale absolwentom wyższych uczelni drogę otworzą. W Polsce dochodziło w ostatnich latach do wyjazdów wykształconych ludzi. Młodzi Polacy opuszczali kraj w poszukiwaniu pracy, wyjeżdżając głównie do Wielkiej Brytanii. Gospodarka polska bardzo to odczuła i rząd musiał podjąć działania zachęcające ich do powrotu. Na to, że Niemcy teraz znowu tej właśnie grupie chcą ułatwić przyjęcie do pracy, Warszawa patrzy krytycznie. Złożenie wniosku o przedłużenie ograniczeń jest grą, podjętą na rękę zwolenników zablokowania procesu pojednania między sąsiadami. Dalsze upieranie się rządu niemieckiego przy częściowym otwarciu rynku pracy i sektora usług jest jednym z tych obszarów problemowych, które obecnie stoją na przeszkodzie procesu niemiecko-polskiego pojednania, powodując stałe irytacje obu stron65. 3. Perspektywy Doświadczenia państw, które wprowadziły swobodny przepływ migrantów wykazały, że wielu pracowników z UE-8 skorzystało z nadarzającej się okazji do podjęcia pracy za granicą. Wielu pracowników polskich, w związku z nieograniczonym otwarciem rynku pracy i korzystnym położeniem gospodarczym, zdecydowało się przede wszystkim na podjęcie pracy w Zjednoczonym Królestwie i Irlandii. Niemcy w 2007 roku, które były tradycyjnym celem migracji, zajmowały już tylko trzecie miejsce66. Dotychczas kraje przyjmujące zebrały głównie pozytywne doświadczenia z powodu nieograniczonej swobody przepływu pracowników. Fala migracji z państw Europy Środkowej i Wschodniej osiągnęła apogeum w 2006 roku – od tego czasu zaczęła opadać67. Ponadto wielu emigrantów zamierzało popracować za granicą niedługo, a później powrócić do własnadal obowiązują pewne ograniczenia. Na przykład nie wolno im użytkować ich jako tzw. stałego miejsca zamieszkania i nie wolno nabywać większych areałów użytkowanych do celów rolnych. 65 Uwaga: W ciągu ostatnich lat dochodziło wciąż do napięć w stosunkach niemiecko-polskich w związku z różnymi zdarzeniami: między innymi dyskusją w sprawie Centrum Wypędzonych, satyrą w gazecie „die taz” na Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, antyniemieckimi wypowiedziami bliźniaków Kaczyńskich itp. 66 Por. Employment in Europe, Komisja Europejska, Brüssel 2008, s. 117 i nast. 67 Ibidem. 02_Niemcy.indd 55 2009-09-17 07:48:11 56 Kristin Schwarz, Roderick Parkes (współpraca) nego kraju68. Taki trend wydaje się potwierdzać przypuszczenie, że strach przed masowym napływem nisko wykwalifikowanych imigrantów do Niemiec jest przesadzony. Jaki scenariusz powstanie jednak dla Niemiec faktycznie, kiedy najpóźniej w 2011 bądź 2013 roku będą musiały one całkowicie otworzyć swój rynek pracy, czy wtedy dokona się masowa imigracja, czy też będzie się raczej poruszać w umiarkowanych ramach, trudno dziś przewidzieć. Wątpliwe jest, czy na podstawie doświadczeń innych państw można faktycznie sporządzać prognozy dla Niemiec, jak to się często czyni, ponieważ wiele zmiennych może tam wyglądać zupełnie inaczej niż w krajach odniesienia. Ponadto wiele dalszych czynników też odgrywa pewną rolę, na przykład obecny kryzys gospodarczy, a skutki ich dla krajobrazu migracji wymykają się prognozowaniu. Literatura Monografie/opracowania: Auswirkungen der Freizügigkeit der Arbeitnehmer im Kontext der EU-Erweiterung. Bericht über die erste Phase (1. Januar 2007 – 31. Dezember 2008) der im Beitrittsvertrag 2005 festgelegten Übergangsregelungen und gemäß der im Beitrittsvertrag 2003 festgelegten, Komisja Europejska KOM(2008) 765 ostatecznie. Die Arbeitnehmerfreizügigkeit für Staatsangehörige aus den neuen EUMitgliedsstaaten gestalten, BDA/BDI, Berlin 2005. Employment in Europe, Komisja Europejska, Brüssel 2008. EU-Erweiterung. Freizügigkeit der Arbeitnehmer. Dienstleitungs- und Niederlassungsfreiheit, BDA/BDI, Berlin 2001. Flash Eurobarometer. Views on European Enlargement (luty 2009 r.), Komisja Europejska. Regierungserklärung von Bundeskanzler Schröder zu den Ergebnissen des Europäischen Rates in Nizza vor dem Deutschen Bundestag am 19. Januar 2001 in Berlin, Bundesregierung, „Bulletin” nr 06-2 z 19 stycznia 2001 roku. Straubhaar Th., Wirtschaftliche Folgen von Zuwanderung, [w:] S. Frech, K.-H. Meier-Braun (red.), Offene Gesellschaft. Zuwanderung und Integration, Wochenschau-Verlag, Schwalbach 2007. 68 02_Niemcy.indd 56 Ibidem, s. 121. 2009-09-17 07:48:11 Niemcy: długa droga do otwarcia rynku pracy dla „nowych” państw... 57 Verlängerung der Übergangsregelungen bei der Arbeitnehmerfreizügigkeit bis 2009, Federalne Ministerstwo Pracy i Spraw Socjalnych (BMAS), Berlin 2006. Źródła prasowe: Heinen M., Pegels A., Die EU-Osterweiterung und die Arbeitnehmerfreizügigkeit. Sind längere Zugangsbeschränkungen sinnvoll für Deutschland?, „Focus Migration Kurzdossier” 2006, nr 4. Parkes R., Gastinger M., Die Öffnung des Arbeitsmarktes für Arbeitnehmer der UE-8. Lehren aus Großbritannien, „Gesellschaft-WirtschaftPolitik” 2008, nr 4. Źródła internetowe: Aktionsprogramm der Bundesregierung Beitrag der Arbeitsmigration zur Sicherung der Fachkräftebasis in Deutschland, Federalne Ministerstwo Pracy i Spraw Socjalnych, Berlin 2008, [w:] http://www.bmas.de/ coremedia/generator/26948/property=pdf/2008__07__16__aktionsprogramm__fachkraefte.pdf Angenendt S., Problembereiche von Migration (29 marca 2004), [w:] http://www.weltpolitik.net/Sachgebiete/Globale%20Zukunftsfragen/ Migration/Analysen/Problembereiche%20von%20Migration.html Arbeitnehmerfreizügigkeit bleibt bis 2011 eingeschränkt (27 kwietnia 2009 r.), [w:] http://de.reuters.com/article/domesticNews/idDEBEE53Q08320090427 Arbeitnehmerfreizügigkeit für die EU-8-Staaten, kompakt, BDA (listopad 2008 r.), [w:] http://arbeitgeber.de/www/bdaonline.nsf/id/ 47249F96532064E3C12573DE00307B29/$file/ArbeitnehmerfreizUE-gigk.pdf Arbeitnehmerfreizügigkeit. Handwerk begrüßt verlängerte Übergangsregelungen, ZDH, [w:] http://www.zdh.de/presse/pressemeldungen/arbeitnehmerfreizUE-gigkeit-handwerk-begrUE-sst-verlaengerte.html Arbeitspapier XVI. Arbeitnehmerfreizügigkeit – 2009 oder 2011 – schon entschieden?, Grupa Kopernik, [w:] http://www.deutsches-polen-institut.de/Projekte/Projekte-AktUE-ll/Kopernikus-Gruppe/raport16. php Beikler S., Jobs nur für qualifizierte Osteuropäer, [w:] http://www.tagesspiegel.de/berlin/Arbeitsmarkt;art270,2621923 02_Niemcy.indd 57 2009-09-17 07:48:11 58 Kristin Schwarz, Roderick Parkes (współpraca) Beschlussempfehlung und Bericht des Ausschusses für Arbeit und Soziales (11. Ausschuss) z 20 października 2008 roku, [w:] http://dip21. bundestag.de/dip21/btd/16/106/1610688.pdf Die Linke ist für Freizügegkeit mit globalen sozialen Rechten, wystąpienie Sevima Dagdelena w Bundestagu z 25 września 2008 roku, [w:] www.linksfraktion.de/rede.php?artikel=1346997681 EU-Kommission. Deutschland soll den Arbeitsmarkt für Osteuropäer öffnen (19 listopada 2008 r.), DGB, [w:] www.mindestlohn.de/meldung/ freizügigkeit Löning M., Vollständige Freizügigkeit ab 2009 einführen, Frakcja FDP w Bundestagu, [w:] www.fdp-fraktion.de/webcom/show_article.php/_ c-1238/_nr-43/i.html Mit Arbeitsmarktöffnung droht Lohndumping, wywiad z Annelie Buntenbach przeprowadzony przez „NeUE- Osnabrücker Zeitung” z 26 lipca 2007 roku, [w:] http://www.dgb.de/dgb/gbv/beitraege_buntenbach/2007/buntenbach_arbmarktoefn.htm Raabe S., Arbeitnehmerfreizügigkeit: 2009 oder 2011? (6 stycznia 2009 r.), [w:] www.kas.de/polen Sozial und Demokratisch. Anpacken. Für Deutschland. Regierungsprogramm der SPD 2009–2013, [w:] http://www.spd.de/de/pdf/parteiprogramme/090614_Beschluss_Regierungsprogramm.pdf Transatlantic Trend. Immigration, 2008, German Marshall Fund of the United States, [w:] http://www.transatlantictrends.org/trends/doc/ TTI_2008_Final.pdf Volle Arbeitnehmerfreizügigkeit nur mit Mindestlohn (20 lutego 2008 r.), Grupa Krajowa SPD Dolnej Saksonii, [w:] http://www.spd-landesgruppe-niedersachsen.de/content/65915.php Wir öffnen behutsam die Grenzen, wywiad z niemieckim ministrem Wolfgangiem Schäuble, [w:] Zeit-online, http://www.bmi.bund.de/cln_012/ nn_122688/Internet/Content/Nachrichten/Medienspiegel/2008/09/ BM__DIE__ZEIT.html 02_Niemcy.indd 58 2009-09-17 07:48:11 Agnieszka Łada Wizerunek polskich imigrantów w prasie niemieckiej 1. Metodologia Założenia metodologiczne Głównym celem niniejszego rozdziału jest przedstawienie wizerunku polskiego pracownika w prasie niemieckiej oraz zaprezentowanie prowadzonej na jej łamach debaty na temat otwarcia rynku pracy RFN dla polskich obywateli w latach poprzedzających przystąpienie Polski do Unii Europejskiej i obecnie. Zbadanie zawartości mediów, jako istotnego kreatora opinii publicznej i podstawowego źródła informacji, pozwoli stwierdzić, jak Niemcy postrzegają Polaków w roli migrantów zarobkowych oraz co sądzą o umożliwieniu im legalnego podejmowania zatrudnienia w RFN. Wybór do szczegółowej analizy prasy został podyktowany kilkoma względami. Telewizja, która stanowi obecnie najpopularniejsze medium, jest zarazem najtrudniejszym do zbadania obszarem, ze względu na niełatwą, a w wielu przypadkach wręcz niemożliwą dla badacza, dostępność do materiałów archiwalnych. Analizowany temat wymagałby studiów nad różnymi programami telewizyjnymi, co nie byłoby proste, a wręcz czasami fizycznie niewykonalne. Powodem dla którego należało się skupić na prasie, jest jej duże znaczenie w Republice Federalnej Niemiec. Zwłaszcza dzienniki cieszą się w tym kraju znaczną poczytnością. W odróżnieniu na przykład od Francuzów, którzy odchodzą od lektury gazet na rzecz poszukiwania informacji w formie elektronicznej oraz sięgają głównie do prasy specjalistycznej lub rozrywkowej1, Niemcy nadal chętnie czytają prasę codzienną. W roku 2008 sięgało po nią dziennie 47 milionów odbiorców powyżej 14 roku życia, co stanowiło 1 B. Golka, System medialny Francji, Dom Wydawniczy Elipsa, Warszawa 2001, s. 135–137. 03_Wizerunek.indd 59 2009-09-17 07:48:25 60 Agnieszka Łada około trzech czwartych ludności2. Można zatem przyjąć, że zbadanie prasy przyczyni się do przeprowadzenia najdokładniejszej i najbardziej systematycznej analizy debaty publicznej w mediach niemieckich. Z wielu tytułów prasowych dostępnych na rynku RFN wybrano gazety opiniotwórcze o zasięgu ponadregionalnym, czasopisma opiniotwórcze i gazetę bulwarową. Pierwszy wymieniony typ mediów drukowanych charakteryzuje Maciej Mrozowski jako prasę opiniotwórczą, zwaną także elitarną lub poważną, która zwraca się do odbiorców wykształconych, zainteresowanych i wpływających na politykę. W informacjach nacisk jest położony na fakty oraz racjonalne wyjaśnianie ich przyczyn i kontekstu, co jednak nie wyklucza pewnej stronniczości, ukrytej między innymi w hierarchizacji tematów, selekcji informacji, doborze cytatów, języku wypowiedzi itp. W tekstach niemieckich gazet są zawarte zarówno interpretacje faktów, komentarze, opinie, jak i wyraźne odniesienia popierające linię którejś z partii3. Dzięki temu, po przeprowadzeniu analizy prasy, można stwierdzić, co oraz jak pisze się w Niemczech o polskich pracownikach. W analizie zrezygnowano z badania prasy lokalnej, w której z pewnością zamieszcza się wiele materiałów poświęconych miejscowemu rynkowi pracy. Badania takie oczywiście wzbogaciłyby wnioski i pozwoliły nakreślić dokładniejszy obraz polskiego pracownika postrzegany w niemieckiej prasie lokalnej, przedstawiającej opinie na temat zatrudniania Polaków. Jednak aby były one miarodajne i przedstawiające sytuację w całym kraju konieczne byłoby przeprowadzenie badań wielu lokalnych tytułów z różnych regionów Niemiec. Było to jednak w tym przedsięwzięciu badawczym fizycznie niemożliwe. Postawienie szczegółowych pytań badawczych i hipotez do badania dzienników oraz dokładna, gdyż osadzona w szerszym kontekście, analiza zawartości mediów została oparta na faktach przedstawionych w pierwszej części raportu. Badaniem objęto cztery okresy. Pierwszy to okres, gdy była podejmowana decyzja o nieotwieraniu rynku pracy, obejmujący drugą połowę 2001 roku; okres drugi, gdy w Polsce odbywało się referendum akcesyjne – trwający od maja do czerwca 2003 roku oraz okres trzeci – moment wstąpienia Polski do Unii Europejskiej: kwiecień – maj 2004 roku. W celu 2 Najchętniej po prasę tę sięgają osoby pomiędzy 40. a 69. rokiem życia (84%), ale także 83% osób starszych oraz 67% trzydziestolatków. Por. http://www.bdzv.de/wirtschaftliche_lage+M53c960fb421.html (dostęp do źródła: 4 października 2008 roku). Czytelnictwo w Niemczech jednak także spada, zwłaszcza w ostatnich czasach, kiedy jest odczuwalny wzrost bezrobocia. 3 M. Mrozowski, Media masowe. Władza, rozrywka i biznes, Oficyna Wydawnicza ASPRA-JR, Warszawa 2001, s. 132. 03_Wizerunek.indd 60 2009-09-17 07:48:25 Wizerunek polskich imigrantów w prasie niemieckiej 61 porównania czy po kilku latach obecności naszego kraju we Wspólnocie percepcja Niemców się zmieniła dokonano także analizy ostatnich miesięcy: lipiec 2008 – luty 2009 roku. Okres ten jednocześnie był momentem podejmowania przez RFN decyzji, czy należy otworzyć rynek pracy dla obywateli z regionu Europy Środkowo-Wschodniej, czy na kolejne dwa lata utrzymać jego zamknięcie. Jak pokazały wcześniejsze rozdziały, wszystkie te okresy obfitowały w debatę na temat migracji zarobkowej do Niemiec. Jednocześnie ich odległość czasowa powoduje, że możliwe jest dokonanie porównania ewaluacji niemieckich poglądów w badanej dziedzinie. Jeżeli można było zaobserwować taką ewaluację lub stwierdzono wyraźny brak zmian, zaznaczano to odpowiednio w tekście. Celem analizy nie było jednak dokonanie systematycznego zestawienia czy porównywania ilościowego zawartości gazet i czasopism4. Jej podstawowym założeniem było zarysowanie obrazu polskiego migranta zarobkowego w niemieckiej prasie i wskazanie na ewentualne jakościowe różnice w przedstawianiu tego wizerunku na przestrzeni lat oraz zaprezentowanie debaty prasowej na temat otwarcia niemieckiego rynku pracy. Postawione pytania badawcze były następujące: • Jak przedstawiano zagadnienie ewentualnego otwarcia rynku pracy dla obywateli Europy Środkowo-Wschodniej? Jakimi argumentami posługiwano się w dyskusji? • Czy Polaków uznawano za konkurencję dla lokalnych pracobiorców? • W jakim kontekście opisywano polskiego pracownika (popełnianych przestępstw, odbierania miejsc pracy Niemcom, życia codziennego, wypełniania obowiązków w pracy, braku siły roboczej w niektórych branżach niemieckiej gospodarki i rolnictwie)? • Czy w prasie można było zauważyć stereotypowe przedstawianie polskiego pracownika? Jaki był ten stereotyp? • Czy, a jeśli tak, to jak zmieniał się obraz polskiego pracownika oraz debata na temat otwierania rynku pracy w niemieckiej prasie pomiędzy badanymi okresami? • Czy polscy pracownicy są postrzegani podobnie czy inaczej niż imigranci zarobkowi z innych krajów? • Czy obraz polskiego pracownika był pozytywny czy negatywny? Czy między gazetami występowały tu różnice? • Czy na debatę publiczną o imigracji zarobkowej z Polski miał wpływ obecny kryzys gospodarczy, uwzględniając fakt, że w latach 2007–2008 zaznaczył się w Niemczech odpływ polskich robotników sezonowych? 4 Z tego również powodu do analizy jakościowej została wytypowana jedynie reprezentatywna część z dużej ogólnej liczby wyselekcjonowanych artykułów. 03_Wizerunek.indd 61 2009-09-17 07:48:25 62 Agnieszka Łada Mając na względzie te pytania badawcze oraz zarysowany w poprzedniej części raportu obraz debaty na temat rynku pracy i pracowników w Niemczech, można było sformułować kilka hipotez badawczych. Przede wszystkim za bardzo prawdopodobne przyjęto, że wśród artykułów będzie dominował temat otwarcia rynku pracy i to z nim będą związane pozostałe zagadnienia. Założono, że to w jego kontekście zostanie przedstawiane niemieckie prawo, dotyczące zatrudniania cudzoziemców, oraz problem niedoboru taniej siły roboczej w niektórych branżach niemieckiej gospodarki i rolnictwa. Przyjęto również, że sam obraz Polaka jako pracownika, także może być związany z pytaniem, czy opłaca się znieść obostrzenia prawne i zatrudniać Europejczyków z „nowych” państw członkowskich na tych samych zasadach, co rodaków. We wszystkich tych przypadkach opinie gazet i czasopism mogą się różnić w zależności od ich nastawienia ideologicznego, jak i od okresu opublikowania. Przypuszczalnie w 2008/2009 roku, gdy zaobserwowano już pozytywne wpływy otwarcia rynku pracy, między innymi dla Polaków w innych krajach członkowskich, zaczęto odczuwać braki kadrowe w konkretnych branżach, jak: uprawa roślin, opieka społeczna i zdrowotna czy niektóre dziedziny przemysłu, dlatego opinia o konieczności otwarcia rynku pracy będzie bardziej pozytywna niż w 2001 roku. Analiza została podzielona na ilościową, służącą przede wszystkim późniejszym opisom, oraz jakościową. Artykuły do badań zostały wyselekcjonowane za pomocą elektronicznych archiwów gazet i czasopism na podstawie występowania w nich kombinacji wyrazów: „Polen und Migration oder Polen und Arbeit oder Polen und Arbeitsmigration” oraz „Polnische Arbeitskräfte oder Polnische Arbeitnehmer oder Polnische Immigranten oder Polnische Hilfsarbeiter”. Po wyselekcjonowaniu artykułów, zostały one poddane wstępnej analizie, która pozwoliła odrzucić te materiały, które, mimo zawężonego hasła, nie odnosiły się do badanego tematu, czy jedynie podejmowały go w niewielkim stopniu. W końcu drogą losową, wytypowano grupę tekstów do szczegółowej analizy. W analizie ilościowej artykuły przyjęte do szczegółowego badania podzielono na teksty zamieszczone w dziennikach opiniotwórczych, gazecie bulwarowej i w tygodnikach. Zastosowano również wspomniany powyżej podział na okresy opublikowania materiału. Równolegle dzielono artykuły także ze względu na konkretny temat, jaki podejmowały w ramach szeroko pojętego zagadnienia wizerunku polskiego pracownika w Niemczech. Wyodrębniono w tym celu następujące kategorie: debatę na temat otwarcia rynku pracy (w UE i w samych Niemczech) dla obywateli 10. państw przystępujących do Unii Europejskiej w 2004 roku oraz, osobno, dyskusję o zmianach w niemieckim prawie pracy w kontekście zatrudniania, między 03_Wizerunek.indd 62 2009-09-17 07:48:26 Wizerunek polskich imigrantów w prasie niemieckiej 63 innymi Polaków, warunki pracy Polaków, portret polskiego pracownika, pobytu nielegalnych pracowników w RFN oraz zapotrzebowania na pracowników z zagranicy w Niemczech. Ustalając te kategorie zdawano sobie sprawę, że niektóre teksty mogą podejmować kilka z wymienionych tematów, gdyż nawzajem się one uzupełniają. Taki podział pozwolił odpowiednio przygotować artykuły do późniejszej analizy jakościowej, która została przeprowadzona właśnie przy zastosowaniu klucza tematycznego. Na pograniczu analizy ilościowej i jakościowej było zbadanie, jakie nastawienie prezentowały artykuły do tematu polskich pracowników. Zastosowano podział na teksty o wydźwięku pozytywnym, negatywnym i neutralnym. Kwalifikowano je na podstawie nastawienia tych fragmentów, które odnosiły się do badanego tematu – otwarcia rynku pracy czy pracownika z Polski. Jeżeli był on pokazywany w korzystnym świetle, chwalony lub w tekście pojawiały się argumenty na rzecz otwarcia rynku pracy – materiał uznawano za nastawiony do analizowanego tematu pozytywnie. Negatywnie ten sam artykuł mógł jednocześnie pisać o Niemcach czy o niemieckim systemie prawnym. Jeżeli tekst krytykował decyzje władz, a o Polakach pisano w nim tylko informacyjnie, przypisywano go do grupy materiałów neutralnych. Do badania zostało wybranych kilka tytułów niemieckich gazet ze zbioru obejmującego: prestiżowe ponadregionalne dzienniki o różnej orientacji ideologicznej: „Die Welt”, „Die Süddeutsche Zeitung”, „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, „Frankfurter Rundschau” i „die taz”5; tygodniki opinii: „Der Spiegel”, „Focus” oraz gazetę tygodniową „Die Zeit”. Selekcja artykułów z tych trzech ostatnich wykazała, że jedynie w „Der Spiegel” ukazały się materiały na poszukiwany temat, w związku z tym analizę czasopism ograniczono tylko do jednego tytułu. Dokonany wybór gwarantował, że analizą objęto prasę prezentującą zróżnicowane poglądy i docierającą do różnych odbiorców. Na skutek trudności z dostępem do archiwum gazety bulwarowej „Das Bild”, zostało przeanalizowanych tylko kilka jej artykułów, które ukazały się w objętym badaniem okresie. Uwzględnienie tej gazety jest szczególnie istotne, gdyż jako dziennik docierający dziennie do kilku milionów niemieckich odbiorców, zwłaszcza tych gorzej wykształconych, istotnie wpływa na percepcję zagadnień politycznych i społecznych w RFN. Niestety brak dostępu do większości artykułów nie pozwala wyciągnąć z analizy tej gazety wniosków, które satysfakcjonowałyby badacza. 5 Cztery pierwsze gazety zaliczane przez Hermanna Meyna do największych gazet niemieckich, tzw. gazet opiniotwórczych. Por. H. Meyn, Massenmedien in Deutschland, VK Verlagsgesellschaft, Konstanz 2001, s. 104–107. 03_Wizerunek.indd 63 2009-09-17 07:48:26 64 Agnieszka Łada Charakterystyka badanych gazet Badania nad orientacją ideologiczną6 wymienionych dzienników i czasopism pokazały, że „Frankfurter Allgemeine Zeitung” i „Die Welt” można zaliczyć do gazet nastawionych konserwatywnie, gdy „Die Süddeut-sche Zeitung”, „Frankfurter Rundschau” i „Die Zeit” prezentują poglądy liberalno-lewicowe, a „die taz” – lewicowe. Bulwarowa „Das Bild” (należąca, jak „Die Welt”, do koncernu Axela Springera) zalicza się do prawej strony niemieckiej sceny politycznej. „Der Spiegel” sytuuje się między lewicową „Frankfurter Rundschau” a „Die Süddeutsche Zeit-ung”, a „Focus” między „Die Süddeutsche Zeitung” a „Frankfurter Allgemeine Zeitung”7. Wybór do badań wizerunku pracowników tytułów o takim ideologicznym zróżnicowaniu z jednej strony zapewnia, że zostaną uwzględnione bardzo różne poglądy wyrażane w dyskusji, a z drugiej umożliwia przeprowadzenie interesujących porównań, jak politycznie odmienne tytuły podchodzą do badanego tematu. Największy nakład z czterech badanych gazet – 447,6 tysiąca8 osiągała w 2007 roku „Die Süddeutsche Zeitung”, wydawana przez Verlagsgruppe Süddeutscher Verlag od 1945 roku w Monachium, czytana jednak na terenie całego kraju. Jest ona gazetą o charakterze liberalnym, w sferze lokalnej znana ze swojego krytycznego nastawienia do rządów CSU w Bawarii. Czyta ją codziennie 1,35 miliona odbiorców9, znajduje się obecnie w sprzedaży w 150 krajach świata10. Równie powszechnie cenioną gazetą w całym kraju jest „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, założona w 1949 roku i wydawana w Mainstadt. Charakteryzuje się tym, że nie jest zarządzana przez jednego redaktora naczelnego, ale przez pięcioosobowe gremium11. „Frankfurter Allgemeine Zeitung” uznaje się za najbardziej prestiżowy niemiecki dziennik 6 W terminologii anglosaskiej określaną też mianem bias. H.M. Kepplinger, Demontaż polityki w społeczeństwie informacyjnym, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2007, s. 27–28. 8 Dane za IV kwartał 2007 roku, [w:] http://mediadaten.sueddeutsche.de/home (dostęp do źródła: 15 marca 2008 roku). 9 W tym 420 tysięcy w Bawarii. Dane za 2007 rok, [w:] http://mediadaten.sueddeutsche.de/home (dostęp do źródła: 15 marca 2008 roku); http://mediadaten.sueddeutsche. de/home/files/argumente_0108.pdf?ID=a809a987b30126ee87c32e8085398cfb (dostęp do źródła: 15 marca 2008 roku). 10 http://www.sueddeutsche.de/verlag/artikel/691/9682 (dostęp do źródła: 6 stycznia 2005 roku). 11 H. Meyn, Massenmedien in Deutschland, op. cit., s. 105. 7 03_Wizerunek.indd 64 2009-09-17 07:48:26 Wizerunek polskich imigrantów w prasie niemieckiej 65 opiniotwórczy i zalicza się go do 10 najważniejszych gazet świata12. Zawdzięcza to przede wszystkim bardzo profesjonalnej stronie redakcyjnej, szerokiemu spektrum poruszanych w nim tematów oraz licznej grupie korespondentów zagranicznych – około 45 osób13, dostarczających informacji z całego świata. „Frankfurter Allgemeine Zeitung” korzysta również z doniesień wielu agencji prasowych. Ta duża liczba informacji z zagranicy i obszerna część gospodarcza14 są cechami wyróżniającymi dziennik na rynku prasowym RFN. Co sprawia, że mimo sympatyzowania gazety z prawą stroną sceny politycznej, a więc z CDU/CSU, po „Frankfurter Allgemeine Zeitung” sięgają także osoby o innych poglądach politycznych. Czytelnicy cenią ją za wyważone komentarze i szeroki profesjonalny serwis. Gazeta ukazuje się w nakładzie 361,5 tysiąca egzemplarzy i dociera, według szacunków, do 0,95 miliona czytelników na całym świecie. Od 2001 roku, w nakładzie 322 tysięcy egzemplarzy, wychodzi jej niedzielne wydanie – „Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung”, które czyta milion osób15. Według danych wydawcy, 231 tysięcy odbiorców wydań dziennych czyta także wydanie niedzielne16. Podobną orientację – konserwatywną, przesuniętą jeszcze bardziej na prawo, ma „Die Welt”, wydawana od 1946 roku w Berlinie, od 1953 roku przez Axel Springer. Charakterystyczne dla tej gazety są zasady zwane Konstytucją Przedsiębiorstwa, obowiązujące we wszystkich pismach koncernu od 1967 roku. Należą do nich: popieranie państwa prawa, rozwoju Niemiec w strukturach zachodnioeuropejskich i integracji Europy, przyczynianie się do pojednania między Niemcami a Żydami, wspieranie 12 R. Bartoszcze, Prasa, radio i telewizja w krajach Unii Europejskiej, ABC media, Kraków 1997, s. 76–77. 13 Frankfurter Allgemeine Zeitung, Die Redaktion stellt sich vor, Frankfurter Allgemeine Zeitung GmbH, Frankfurt am Main 2004, s. 179–180. 14 Profesjonalizm „FAZ” w tej kwestii doceniono, przyznając jej dwukrotnie w rankingu pisma Wirtschaftsjournalist tytuł najlepszej redakcji gospodarczej w Niemczech. Na podstawie informacji własnych gazety: [w:] http://www.faz.net/s/Rub73A1F344BDB442A0AAEE9CC28AD52D60/Doc~E3CF122E77E8F46CCAAEA323FE101C1EC~ATpl ~Ecommon~Scontent.html (dostęp do źródła: 6 stycznia 2005 roku). 15 W tym 220 tysięcy w rejonie Frankfurtu. Dane za 2007 rok, [w:] http://www.faz. net/s/Rub1FABCEA051BA47C4BF043781A55B9CFD/Doc~E309F5AF58D9B4E268FC3 28B9E17C01C1~ATpl~Ecommon~Scontent.html (dostęp do źródła: 15 marca 2008 roku). 16 „Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung” czasami jest uznawane za gazetę tygodniową, kiedy indziej traktuje się ją jako niedzielne wydanie „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. Dla jasności analizy w poniższym tekście było analizowane razem z „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. Podobnie potraktowano „Die Welt am Sonntag”. 03_Wizerunek.indd 65 2009-09-17 07:48:26 66 Agnieszka Łada sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi, odrzucanie wszelkiej formy totalitaryzmu oraz opowiadanie się za wolną socjalną gospodarką rynkową17. Nakład 275 tysięcy egzemplarzy trafia codziennie do 734 tysięcy czytelników18. W przypadku „Die Welt am Sonntag”, niedzielnego wydania gazety19, jest to odpowiednio: 409,4 tysiąca i 1,1 miliona. Ostatnia z gazet opiniotwórczych – „Frankfurter Rundschau”, powstała w 1945 roku, ma orientację lewicową i, jak sama nazwa wskazuje, pochodzi z Frankfurtu. Typowe są dla niej długie teksty dokumentacyjne20. Jest sprzedawana w nakładzie 172 tysięcy i dociera do 356 tysięcy odbiorców. W 2004 roku 90% akcji wydawnictwa przejęła SPD, która podkreślała jednak, że nie będzie wywierać wpływu na redakcję, a wyłącznie chce ratować jedyną tak zorientowaną niemiecką gazetę. Obecnie partia nie posiada już większościowych udziałów (jedynie 40%)21. Odsprzedała je w 2006 roku wydawnictwu DuMont Schauberg. „Das Bild” jest gazetą bulwarową, która swoją popularność kupuje sensacją i łatwą rozrywką. Gazecie tej wielokrotnie zarzucano fałszowanie rzeczywistości i relacjonowanie niezgodne z faktami. Nie umniejsza to jednak jej popularności. Dociera ona dziennie do około 3,5 miliona odbiorców. „Der Spiegel” i „Focus”22 należą do znanych na całym świecie niemieckich tygodników opinii. „Der Spiegel” ukazuje się od 1947 roku, obecnie w nakładzie około 1,1 miliona egzemplarzy. Sposób relacjonowania wydarzeń z niemieckiego życia politycznego przyczynił się do identyfikowania dziennikarstwa „Der Spiegla” jako lewicowego23. Czasopismo to zyskało popularność, tropiąc afery i wpływając na życie polityczne Niemiec. Powszechnie jest uznawane za wiarygodne źródło informacji. 17 http://www.axelspringer.de/inhalte/unterneh/frame.htm (dostęp do źródła: 15 marca 2008 roku). 18 Dane za 2007 rok, [w:] http://www.mediapilot.de/images/20080131/Mediadaten_ Welt_WamS_08-01_dt.pdf (dostęp do źródła: 15 marca 2008 roku). 19 Zarówno „Die Welt” jak i „Frankfurter Allgemeine Zeitung” będą w pracy analizowane razem z wydaniami niedzielnymi. Jest to uzasadnione, gdyż wydania te stanowią dopełnienie opinii i materiałów prezentowanych w dni powszednie, a jednocześnie zawierają wiele dłuższych tekstów publicystycznych, przedstawiających opinie gazety i osób spoza niej. Podział na wydania niedzielne i powszednie uwzględniono jedynie przy ogólnej analizie ilościowej. W pozostałych przypadkach dane procentowe i stosowane nazwy oraz ich skróty – „Die Welt” i „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, odnosiły się do obu wydań. 20 H. Meyn, Massenmedien in Deutschland, op. cit., s. 106. 21 http://www.fr-online.de/verlagsservice/ueber_die_fr/in_eigener_sache/?em_ cnt=931021 (dostęp do źródła: 15 marca 2008 roku). 22 Z uwagi na brak artykułów na analizowany temat w „Focus” profil czasopisma nie został szerzej zaprezentowany. 23 H. Meyn, Massenmedien in Deutschland, op. cit., s. 103. 03_Wizerunek.indd 66 2009-09-17 07:48:26 Wizerunek polskich imigrantów w prasie niemieckiej 67 Tak szeroki dobór dzienników i czasopism gwarantował objęcie badaniem rozległego spektrum opinii, występujących na niemieckim rynku medialnym, i możliwie dokładne poznanie wizerunku polskiego pracownika w prasie niemieckiej. 2. Analiza ilościowa Na podstawie wskazanych kryteriów wyodrębniono na potrzeby szczegółowego badania 89 tekstów24. Zdecydowana większość z nich pochodziła z dzienników opiniotwórczych25. Przewagę miała „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, chętnie podejmująca tematykę gospodarczą i kierująca swoje artykuły do takiego grona odbiorców, jak przedsiębiorcy, którzy z pewnością są zainteresowani zagadnieniem otwierania rynku pracy oraz zatrudniania obywateli „nowych” państw członkowskich. W porównaniu z tą liczbą zaskakuje stosunkowo niewielka liczba artykułów w „die taz”, która z kolei, jako dziennik lewicowy, lubi zwracać uwagę na zagrożenia dla niemieckich robotników, a za takie przyjęło się uważać, zwłaszcza przed rozszerzeniem UE, otwarcie rynku pracy dla osób z Europy Środkowo-Wschodniej. Wykres 1. Badane artykuły według podziału na gazety i czasopisma (w %) Źródło: Badania Instytutu Spraw Publicznych 2009. 24 Jak wspomniano wcześniej, w badaniu nie koncentrowano się na analizie ilościowej, tak więc podana liczba ma pokazywać jedynie pewne tendencje. Niemożliwość korzystania z jednolitych wyszukiwarek i duża rozpiętość czasowa publikowanych artykułów, które mogłyby wpłynąć na wynik ilościowy, nie są w związku z tym w tym wypadku uwzględniane jako czynnik fałszujący wyniki badań. 25 Całkowitej liczby artykułów opublikowanych w „Das Bild” nie można ustalić, gdyż nie jest dostępne pełne elektroniczne archiwum tej gazety. 03_Wizerunek.indd 67 2009-09-17 07:48:26 68 Agnieszka Łada Ponad połowę materiałów (58%) opublikowano przed wejściem Polski do Unii Europejskiej – w okresie, gdy debata o skutkach otwarcia niemieckiego rynku pracy dla pracowników z Europy Środkowo-Wschodniej była najsilniejsza. W momencie rozszerzenia i obecnie, prasa niemiecka o wiele rzadziej podejmuje ten temat. Potwierdza to tendencję, że chętniej debatuje się o zjawiskach czy zagrożeniach jeszcze będących hipotezami niż o późniejszej rzeczywistości. Dalsza analiza pokazała, jakie tematy podnoszono w badanych okresach. Wykres 2. Badane artykuły według podziału na analizowane okresy (w %) Źródło: Badania Instytutu Spraw Publicznych 2009. Dla przejrzystości badań oraz w celu wyciągnięcia pierwszych wniosków z analizy, warto było sprawdzić, jakimi formami wypowiedzi dziennikarskiej posługiwali się autorzy tekstów, pisząc o polskich emigrantach zarobkowych. W całej grupie badanych tekstów znalazły się jedynie trzy wywiady. Pozostałe artykuły należały prawie po połowie do informacji i publicystyki, przy czym w obu przypadkach najczęściej opisywano konkretne przykłady z życia, czy opowiadano o losach ludzi. Typowe debaty – głosy w dyskusji o otwarciu rynku pracy, czy zwykłe doniesienia o faktach (np. o podjęciu pewnych decyzji przez rząd czy Komisję Europejską) stanowiły mniejszość. Istotnym elementem badania było stwierdzenie, jak analizowane artykuły przedstawiały polskich pracowników i jak odnosiły się do koncepcji otwarcia dla nich niemieckiego rynku pracy. Wyniki badań jasno wykazały, że znaczną część stanowiły artykuły neutralne, o charakterze informacyjnym, które nie oceniały opisywanej rzeczywistości. Było tak nawet w 2001 roku, kiedy debata o otwarciu rynku pracy w Niemczech wydawała się najbardziej zagorzała i niesprzyjająca Polsce – materiały nie opowiadały się jednak po stronie przeciwników wpuszczenia do Nie- 03_Wizerunek.indd 68 2009-09-17 07:48:26 Wizerunek polskich imigrantów w prasie niemieckiej 69 miec polskich pracowników, lecz relacjonowały jedynie jej przebieg. Wyjątkiem są materiały z 2004 roku, wśród których prym wiodą teksty o nastawieniu negatywnym. Niewielka liczba analizowanych artykułów z tego okresu powoduje jednak, że w tym wypadku trudno generalizować. Ewaluacja w nastawieniu prasy jest widoczna, jeśli porówna się nastawienie artykułów w przeciągu kilku analizowanych okresów. W ostatnim z nich – w aktualnej dyskusji – przeważają artykuły pozytywnie przedstawiające wizerunek Polaka pracującego w Niemczech oraz optujące za otwarciem niemieckiego rynku pracy. Zmiana ta odzwierciedla nowe podejście wśród elit RFN, które dostrzegają pozytywy wynikające z zatrudniania Polaków oraz konieczność zniesienia istniejących jeszcze barier. Nastawienie artykułu do podejmowanego problemu, jego obfitość w fakty oraz przedstawianie tematu w szerokim kontekście w znacznej mierze zależy od osoby go piszącej. Jeżeli dziennikarz specjalizuje się w danej kwestii, co można stwierdzić, gdyż opublikował wiele materiałów w tej dziedzinie, nadaje on ton w dyskusji, ponieważ dysponuje większą wiedzą i może wysnuwać bardziej obiektywne wnioski. Autorami badanych artykułów byli różni dziennikarze. W większości napisali oni tylko jeden materiał z analizowanej grupy. W pojedynczych przypadkach były to dwa teksty. Wyjątek stanowił Michael Ludwig, korespondent „Frankfurter Allgemeine Zeitung” w Warszawie. Autorstwo badanych artykułów można więc określić jako rozdrobnione. To z kolei nie pozwala stwierdzić, czy osobista opinia piszącego mogła w jakiś konkretny sposób przełożyć się na prezentowane na łamach gazety poglądy. Wykres 3. Nastawienie badanych artykułów w stosunku do polskich pracowników oraz idei otwarcia rynku pracy dla Polaków w poszczególnych okresach (w %) Źródło: Badania Instytutu Spraw Publicznych 2009. 03_Wizerunek.indd 69 2009-09-17 07:48:27 70 Agnieszka Łada Analiza ilościowa pozwoliła przede wszystkim przygotować podstawy dla badania jakościowego. Dzięki podziałowi wszystkich artykułów na grupy pod względem podejmowanych tematów, można było stwierdzić, w jakim kontekście rysowano obraz polskiego pracownika i jaki był to wizerunek oraz jak przebiegała debata o otwarciu niemieckiego rynku pracy. 3. Wizerunek polskich pracowników w niemieckiej prasie na przestrzeni lat Wyselekcjonowane artykuły stanowiły zbiór materiałów poruszających tematykę wizerunku polskiego pracownika w różnym kontekście, w różnym czasie i w różny sposób. Najwięcej opublikowano artykułów, podejmujących temat otwarcia niemieckiego rynku pracy dla Polaków (62% badanych artykułów). W tej grupie najliczniej były reprezentowane teksty powstałe na początku dyskusji, kiedy zapadały pierwsze decyzje na temat ograniczeń miejsc pracy dla pracowników z Europy ŚrodkowoWschodniej – w 2001 roku (ponad połowa materiałów z tej grupy). Temat powrócił, choć już zdecydowanie w mniejszym natężeniu, w momencie akcesji (maj 2004 r.) oraz podejmowania decyzji o przedłużeniu okresu przejściowego z dniem 1 maja 2009 roku. Pozostałe tematy pojawiały się już w analizowanych artykułach rzadziej. Teksty te stanowiły od 22% do 10% wszystkich badanych materiałów. Stosunkowo najrzadziej prezentowano warunki pracy Polaków. Tabela 1. Kontekst pisania o polskich pracownikach w niemieckiej prasie* (w %) Temat/Okres Otwarcie rynku pracy w związku z rozszerzeniem UE 2001 40 2003 1 2004 10 2008/2009 10 Razem 62 Niemieckie prawo o pracownikach 12 1 0 4 18 Zapotrzebowanie na cudzoziemskich pracowników w RFN 6 3 1 7 18 Nielegalni pracownicy w RFN 10 1 4 4 21 Portret polskiego pracownika 13 3 3 3 22 Warunki pracy Polaków 1 0 4 4 10 Inne 1 0 0 4 6 * Liczby nie sumują się do 100%, ponieważ niektóre artykuły poruszały więcej niż jeden temat. Procenty podają stosunek liczby artykułów danej kategorii do wszystkich badanych artykułów. Źródło: Badania Instytutu Spraw Publicznych 2009. 03_Wizerunek.indd 70 2009-09-17 07:48:27 Wizerunek polskich imigrantów w prasie niemieckiej 71 Wykres 4. Kontekst podejmowania tematu polskiego pracownika w niemieckiej prasie Źródło: Badania Instytutu Spraw Publicznych 2009. Wykres 5. Artykuły opisujące jedynie polskich pracowników na tle innych artykułów (w %) Źródło: Badania Instytutu Spraw Publicznych 2009. W większości artykułów ich głównymi bohaterami nie byli sami Polacy. Często, zajmując się otwarciem rynku pracy czy zapotrzebowaniem na pracowników z innych krajów, pisano szerzej – o obywatelach państw 03_Wizerunek.indd 71 2009-09-17 07:48:27 72 Agnieszka Łada Europy Środkowo-Wschodniej, podając jako przykład Polaków26. Kiedy indziej artykuł przedstawiał nie tyle samych Polaków, co łączył obraz polskich pracowników z wizerunkiem niemieckich pracodawców. Podział ten uwzględniono przy omawianiu sposobu przedstawiania polskich pracowników w różnych kontekstach w dalszej części rozdziału. Zagadnienia, które poruszano, wspominając o polskich pracownikach, były bardzo różne. Podzielono je na kilka podstawowych grup, których charakterystyka pozwala stwierdzić nie tylko, jak toczyła się debata o otwarciu niemieckiego rynku pracy dla pracowników z Europy Środkowo-Wschodniej, lecz także jak pisano o samych migrantach zarobkowych z Polski – ich pracy, zapotrzebowaniu na nią i jej warunkach. Dyskusja o otwarciu niemieckiego rynku pracy Zdecydowanie najliczniejsza grupa artykułów, które podjęły temat polskich pracowników w Niemczech, została poświęcona kwestii otwarcia niemieckiego rynku pracy dla obywateli z państw Europy Środkowo-Wschodniej, które przystępowały do Unii Europejskiej w 2004 roku. Zaliczały się do niej zarówno artykuły bezpośrednio przedstawiające rozwój wydarzeń – negocjacje na ten temat, jak i te, które bezpośrednio nie mówiły o regulacjach wynikających z rozszerzenia UE, ale z samego niemieckiego prawa pracy, oraz materiały wskazujące na zapotrzebowanie w Niemczech na polskich pracowników. Na temat otwarcia rynku pracy, gazety wypowiadały się często bardziej opiniotwórczo, także przy okazji innych tematów związanych z pracą Polaków w RFN27. Otwarcie niemieckiego rynku pracy dla pracowników z Europy Środkowo-Wschodniej Tak jak zakładano, najwięcej materiałów bezpośrednio dotyczących zmian w niemieckim prawie wskutek rozszerzania się Unii Europejskiej opublikowano w drugiej połowie 2001 roku, kiedy toczyły się negocjacje między Polską a UE na ten temat (64% wszystkich artykułów podejmujących temat otwarcia rynku pracy w UE). Gazety (znaleziono tylko jeden artykuł w czasopismach na ten temat) donosiły o postępach rozmów. Opisywano je zarówno w kontekście szczytów unijnych, bilateralnych 26 Analizując takie fragmenty, starano się uwzględniać tylko opinie dotyczące Polaków, jeśli takie w danym tekście występowały, lub badano nastawienie do problemu migracji zarobkowej, jeżeli tekst odnosił się do kwestii prawnych. 27 Te artykuły zostały omówione w kolejnym podrozdziale. 03_Wizerunek.indd 72 2009-09-17 07:48:27 Wizerunek polskich imigrantów w prasie niemieckiej 73 spotkań polskich i niemieckich polityków, jak i innych polsko-niemieckich wydarzeń. Przedstawiano aktualny stan negocjacji, najnowsze decyzje oraz argumenty niemieckiej i polskiej strony. Stanowisko polskiego rządu prezentowano, zwłaszcza gdy w jego szeregach zachodziły zmiany (np. Jan Truszczyński obejmował stanowisko głównego negocjatora czy zmieniał się rząd). Najczęściej, co wynikało z ówczesnej agendy negocjacji, łączono wówczas ten temat z kwestią możliwości kupna ziemi w Polsce przez cudzoziemców. Przedstawiano to jako odpowiedź Polaków na wprowadzane ograniczenia na rynku pracy. Wspominano również o otwarciu rynku usług, co umożliwiało polskim obywatelom, którzy mieli zarejestrowaną firmę, legalnie wykonywać pracę w RFN, jeśli poza sobą nikogo nie zatrudniali. Najwięcej artykułów opublikowała w 2001 roku „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, a więc gazeta czytana przez przedsiębiorców. Odbiorcy ci mieli prawo mniej niż inni obawiać się utraty własnych miejsc pracy. Zastanawiali się raczej czy jako właściciele i szefowie firm będą mogli zatrudnić osoby z Europy Środkowo-Wschodniej. Autorem tych materiałów był Michael Ludwig – jak wspomniano wcześniej – ówczesny korespondent gazety w Warszawie, a więc osoba mająca okazję obserwować także drugą stronę debaty na temat otwarcia niemieckiego rynku pracy i lepiej zrozumieć polskie argumenty. Zarówno jego teksty, jak i innych dziennikarzy gazety, miały w większości wydźwięk neutralny, ponieważ relacjonowały jedynie stan negocjacji lub podawały argumenty w dyskusji. Dało się jednak zauważyć, że gazeta chce pokazać zagadnienie w szerszym kontekście, przedstawiając nie tylko niemieckie, lecz i polskie argumenty jako słuszne. W typowo informacyjnych artykułach M. Ludwig wspominał więc o przebiegu negocjacji oraz relacjonował wypowiedzi na opisywany temat. W niektórych materiałach cytował tych lokalnych niemieckich polityków, którzy obawiali się, że po rozszerzeniu do niemieckich miejscowości przygranicznych napłynie tania siła robocza z Polski i opowiadali się za jej zahamowaniem. W innych artykułach oddawał natomiast głos urzędnikom przekonanym, że to nie nastąpi, a więc, że obawy są przesadzone28. Przywoływał również fakty mówiące, że i tak niemieckie firmy przenoszą swoje zakłady pracy na rynki wschodnie, a więc brakujące niemieckie miejsca pracy pojawiają się nie do końca na skutek napływu taniej siły roboczej do RFN. Wskazywał zatem na bezzasadność sprzeciwu wobec umożliwienia Polakom legalnej, stałej pracy za Odrą. 28 S. Walter, Osterweiterung an der Tankstelle, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 25 czerwca 2001 roku. 03_Wizerunek.indd 73 2009-09-17 07:48:27 74 Agnieszka Łada Autorzy artykułów cytowali również wypowiedzi polskich polityków, którzy przypominali, że do tej pory znalazło się na przykład niewielu informatyków, którzy byliby zainteresowani podjęciem pracy w RFN, dzięki uzyskaniu tzw. zielonej karty. Według tych osób, miało to świadczyć o braku niebezpieczeństwa zalania Niemiec polską siłą roboczą29. Teksty przywoływały również słowa niemieckich ekspertów, twierdzących, że na otwarciu niemieckiego rynku pracy nie ucierpią lokalni pracownicy, a może jedynie na tym skorzystać gospodarka RFN30. Pozostałe dzienniki zamieściły zdecydowanie mniej tekstów. Tym tematem zajęła się głównie „Frankfurter Rundschau”, a więc dziennik lewicowy, któremu kwestie rynku pracy są bliskie. W jej tekstach były cytowane opinie ekspertów zajmujących się profesjonalnie stosunkami polsko-niemieckimi, którzy szerzej rysowali problematykę otwarcia rynku pracy dla Polaków. W swoich wypowiedziach podawali konkretne przykłady, wskazujące zarówno na zasadność obaw, jak i na złożoność całej sytuacji, jej wpływ na inne aspekty relacji Warszawa–Berlin i wzajemne postrzeganie się obu narodów31. Gazeta włączała się w ten sposób bardzo merytorycznie w dyskusję. Artykuły przytaczały również argumenty obu stron wynikające z ich subiektywnej oceny sytuacji. I tak na przykład „Der Spiegel” nie ukrywał, że twarde stanowisko Gerharda Schrödera, który postulował jak najdłuższy okres przejściowy, wynikało z jego nadziei na uzyskanie w ten sposób przychylności wyborców ze wschodnioniemieckich landów w nadchodzącym głosowaniu. Polska, z kolei, nadużywała, zdaniem cytowanych przez czasopismo niemieckich dyplomatów, argumentów natury historycznej32. Z powyższego zestawienia wynika, że opiniotwórcze gazety i czasopisma niemieckie nie opowiadały się w debacie publicznej na temat otwarcia niemieckiego rynku pracy dla obywateli państw Europy Środkowo-Wschodniej za zastosowaniem barier. Brały udział w dyskusji przede wszystkim poprzez informowanie o jej przebiegu i zarysowywanych argumentach obu stron. 29 M. Ludwig, Auch nach dem EU-Beitritt ist Polen nicht Mallorca, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 12 czerwca 2001 roku. 30 Politiker klagen über Ängste vor EU-Erweiterung, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 24 listopada 2001 roku. 31 R. Freudenstein, H. Tewes, Kein EU-Mitgliedstaat wird so profitieren wie Deutschland, „Frankfurter Rundschau” z 14 sierpnia 2001 roku. 32 Dorniger Weg nach Westen, „Der Spiegel” z 25 czerwca 2001 roku. 03_Wizerunek.indd 74 2009-09-17 07:48:28 Wizerunek polskich imigrantów w prasie niemieckiej 75 Zagadnienie powróciło na łamy prasy w momencie wstąpienia Polski do UE. Gazety wówczas informowały obywateli, co zmieni się wraz z datą 1 maja 2004 roku. Wspominały więc również o ograniczeniach na rynku pracy33. Oddając głos ekspertom, przywoływano główne argumenty za i przeciw otwarciu niemieckiego rynku pracy. O niewielkiej zasadności niemieckich obaw miałby świadczyć fakt, że Polacy nie są z reguły mobilni i nawet w przypadku istnienia miejsc pracy w innym regionie własnego kraju, nie szukają tam zatrudnienia. Przyznawano jednocześnie, że różnice w wynagrodzeniu są bardzo duże, a napływ siły roboczej z zagranicy pozytywnie wpłynie na rozwój gospodarczy, w tym na powstanie nowych miejsc pracy. Zagrożeniem może być natomiast przenoszenie inwestycji przez niemieckich przedsiębiorców za granicę34. Nie tylko różnice w wynagrodzeniu, zdaniem analiz przywoływanych przez gazety, mogą być czynnikiem niepokojącym niemieckiego pracownika, lecz także lepsze wykształcenie obywateli z krajów Europy Środkowej mogłoby powodować powstanie poważnej konkurencji. Utrudnienia w podejmowaniu pracy, jak donosiła tuż przed rozszerzeniem „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, nie dotyczyły natomiast sportowców. Nie wynikało to jednak z regulacji UE, ale z postanowień dotyczących państw zrzeszonych w UEFA. Gazeta, podając ten przypadek wskazywała na problem rzadko opisywany przy okazji dyskusji o szansach i zagrożeniach, jakie niesie za sobą otwarcie rynków pracy dla Polaków. Nie mając szansy na wysokie zarobki i rozwój w swoim kraju, będą oni chętnie przystawać na propozycję niemieckich klubów, które w ten sposób zapewnią sobie najlepszych zawodników. Konkurencja, z jaką będą się musieli zmagać sportowcy niemieccy, może pozytywnie wpłynąć na ich osiągnięcia35. Przykład ten wskazywał więc na zdrowe i pożądane zmiany, jakie otwarcie niemieckiego rynku pracy może wprowadzić. Gazety nie były jednak wolne od doniesień o możliwości poważnych negatywnych konsekwencji, jakie przyniesie otwarcie rynku pracy. Pracownicy niemieckich firm budowlanych byli przekonani, że rozszerzenie UE spowoduje pogorszenie się sytuacji w ich branży. Już wówczas, a więc jeszcze przed wejściem krajów z Europy Środkowo-Wschodniej 33 N. Holzapfel, Die neue EU im Alltag, „Die Süddeutsche Zeitung” z 3 maja 2004 roku; D. Boving, Können neue EU-Bürger jetzt überall arbeiten?, „Die Süddeutsche Zeitung” z 30 kwietnia 2004 roku. 34 C. Bröll, Im Vogtland ist die EU-Erweiterung schon Realität, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 28 kwietnia 2004 roku. 35 M. Reinsch, „Bosman” kommt in Zukunft auch aus dem Osten, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 28 kwietnia 2004 roku. 03_Wizerunek.indd 75 2009-09-17 07:48:28 76 Agnieszka Łada do Wspólnoty, na placach budowy spotykało się wielu obywateli tego regionu, co oznaczało utratę miejsc pracy przez Niemców. Zdaniem pracowników budowlanych, okres przejściowy nie zapobiegnie tym negatywnym zmianom36. Interesujące wydaje się, że w momencie przystępowania Polski do UE niemieccy rolnicy nie martwili się o możliwość utraty dotychczasowych pracowników sezonowych. Liczyli, że będą oni przyjeżdżać do pracy, jak wcześniej, na kilka tygodni. Nie uwzględniali faktu, że Polacy mogliby wybrać inne kraje, w których będą pracować przez cały rok37. Temat otwarcia rynku pracy powrócił do prasy w okresie 2008/2009, kiedy niemiecki rząd musiał podjąć decyzję, czy wystąpić do Komisji Europejskiej z wnioskiem o przedłużenie okresu przejściowego w tej dziedzinie o kolejne dwa lata. Wielka Koalicja uległa naciskom związków zawodowych i rynek pracy pozostał zamknięty. Kilka lat po przystąpieniu Polski do UE doniesienia prasowe na ten temat miały prawo być już jednak inne niż te przed 2004 rokiem. Niemcy mogli bowiem zaobserwować i opisać doświadczenia innych krajów, które zgodziły się wcześniej zatrudniać Polaków bez ograniczeń. Skutki tych decyzji były odczuwalne i w samej RFN. Część dotychczasowych pracowników sezonowych zaczęła bowiem zamiast za Odrę wyjeżdżać do Wielkiej Brytanii czy Irlandii, gdzie legalnie można było pracować przez cały rok. Przemiany w niemieckiej gospodarce wpłynęły również na oceny prezentowane w prasie. Wbrew oczekiwaniom temat ten nie pojawiał się często. Prawdopodobnie spowodowane to było faktem, że sami Polacy uznali go za nieaktualny. W obliczu wyjazdu wielu polskich obywateli na Wyspy Brytyjskie, spadku bezrobocia oraz chęci odzyskania z emigracji zarobkowej dobrze wykwalifikowanych pracowników, rząd polski nie dążył do zmian niemieckich decyzji38. Prasa niemiecka nie miała więc powodów, aby ekscytować się zagadnieniem. Znikło ono z dotychczasowej grupy nierozwiązanych polsko-niemieckich tematów. Dzienniki wspominały, że niemieckie obawy, prezentowane nadal przez związki zawodowe, nie mają uzasadnienia. Wyśmiewały wręcz nieprzychylne nastawienie do polskich pracowników, gdy ci tymczasem znaleźli sobie pracę w innych krajach i są tam doceniani. Nie obciążają oni, wbrew niepokojom Niemców, sy36 H. Friedrich, Auf den Großbaustellen arbeiten nur noch Russen, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 27 maja 2003 roku. 37 A. Rost, Saisonarbeiter sichern Spargelernte, „Frankfurter Rundschau” z 27 maja 2004 roku. 38 S. Dietrich, Nach Polen hinüberschlendern, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 3 stycznia 2009 roku. 03_Wizerunek.indd 76 2009-09-17 07:48:28 Wizerunek polskich imigrantów w prasie niemieckiej 77 stemów socjalnych, ani nie obniżają wysokości płac. Dlatego gazeta krytykowała decyzję rządu o przedłużeniu okresu przejściowego jako gospodarczo złą i poddającą się naciskom pracowników39. Wspominano również opinie izb przemysłowo-handlowych nawołujących do pełnego otwarcia rynku pracy i przewidujących pozytywny tego wpływ na niemiecką gospodarkę40. Debata na temat otwarcia niemieckiego rynku pracy dla Polaków po przystąpieniu naszego kraju do Unii Europejskiej, która w obu krajach wzbudzała wiele emocji i napięć we wzajemnych relacjach, nie była w analizowanej niemieckiej prasie tematem sensacyjnym, ani wywołującym ekscytację. W żadnym z badanych okresów nie dominowały głosy, że należy ustalić, a następnie podtrzymać ostre bariery, niepozwalające Polakom pracować w Niemczech. Wręcz odwrotnie, z biegiem czasu gazety negatywnie odnosiły się do dalszego stosowania obostrzeń. Wyniki takie mogą dziwić, gdyż często panuje przekonanie, że Niemcy generalnie są przeciwko otwarciu rynku pracy i takie głosy prezentują także media. Jak się okazuje, opinie o jedynie negatywnym nastawieniu niemieckim wobec polskiego pracownika są przesadzone. Jednocześnie wnioski z badań każą przypuszczać, że mniej pozytywne oceny prezentuje prasa lokalna i bulwarowa, która, z przyczyn wyjaśnionych powyżej, nie mogła zostać tym razem szerzej zbadana. Może to mieć wpływ na ogólny obraz całej debaty. Nie wolno jednak zapomnieć, że gazety regionalne docierają do mniejszej liczby osób, przez co, cytując materiał pochodzący z jednego takiego tytułu, można sfałszować całościowy obraz sprawy. Odbiorca, który dowiaduje się o poglądzie jednego autora, jednej lokalnej niemieckiej gazety, może bowiem przypuszczać, że prezentowana opinia oddaje tok myślenia panujący w całych Niemczech, gdy tymczasem, jak wykazało powyższe zestawienie, tak nie jest. Zapotrzebowanie na pracowników z zagranicy W kontekście dyskusji, czy należy otwierać niemiecki rynek pracy dla polskich obywateli, podstawowym pytaniem jest, czy Niemcy dostrzegali potrzebę takiego otwarcia ze względu na czynniki gospodarcze i społeczne. Stąd konieczna wydaje się szczegółowa analiza, czy, a jeśli tak, to jak niemiecka prasa pisała o zapotrzebowaniu na polskich pracowników. 39 S. Astenheimer, In der Trutzburg, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 22 listopada 2008 roku. 40 K. Brill, Die Drehscheibe, „Die Süddeutsche Zeitung” z 12 listopada 2008 roku. 03_Wizerunek.indd 77 2009-09-17 07:48:28 78 Agnieszka Łada Polski pracownik niejednokrotnie okazywał się pożądany, wręcz niezbędny. Wówczas pozytywnie przedstawiano jego obraz. Niemożliwość pozyskania opiekunek do osób starszych wśród obywateli niemieckich, niedobór osób do pomocy przy zbiorach w sezonie letnim czy niechęć niemieckich bezrobotnych do ciężkiej pracy fizycznej przy budowach powodowała, że obcokrajowcy decydujący się podjąć taką pracę byli traktowani jak wybawienie, odnoszono się więc do nich życzliwie41. Artykuły takie – zarówno publikowane w 2001 roku, jak i w 2008/2009 roku, sugerowały, że dalsze zamykanie rynku pracy jest więc niepotrzebne lub wręcz szkodliwe42. „Podjęta przed kilkoma laty próba pozyskania do pracy lokalnych bezrobotnych nie udała się”43 – powtarzały przy opisie różnych zajęć, podejmowanych przez Polaków, gazety. „Nikt się nie zgłosił”44, albo przysyłano do pracy osoby, nie nadające się do niej fizycznie. „W Niemczech nikogo nie można znaleźć, kto by chciał podjąć się tej pracy” – narzekali rolnicy, podkreślając: „Bez nich [robotników sezonowych z Polski, Chorwacji lub Rumunii] nie moglibyśmy zbierać naszych szparagów”45. Inne dzienniki podkreślały zbyt wysokie stawki, jakie trzeba by płacić Niemcom, zatrudnionym na tych samych posadach. Częstym przykładem poszukiwanego pracownika z zagranicy były polskie opiekunki. Na niemieckiego pielęgniarza przeciętnej rodziny nie stać46. Wydźwięk artykułów był w tym wypadku bardzo zgodny – opiekunki są bardzo potrzebne i cenione. Niesprawiedliwością wobec niemieckich rodzin i samych przyjeżdżających kobiet jest więc zamykanie przed nimi rynku pracy. Artykuły na ten temat – najliczniejsze z tych, mówiących o potrzebie zmian w prawie, wyrażały taką opinię regularnie we wszystkich analizowanych okresach. Temat umożliwienia pracy polskim opiekunkom obecny był w niemieckiej prasie już w 2001 roku. Zastanawiając się, jak pozwolić Polkom na legalne podejmowanie zatrudnienia za Odrą, pisano, że mogą one zało- 41 Ausweisung illegaler Haushaltshilfen ’mit schlechtem Gewissen‘, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 11 lipca 2001 roku; A. Hielscher, Green Card für Polinnen?, „Der Spiegel” z 10 września 2001 roku. 42 A. Hielscher, Green Card für Polinnen?, op. cit. 43 Spargelernte in Südhessen: Rund 3000 Saisonarbeiter erwartet, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 10 kwietnia 2004 roku. 44 A. Rost, Saisonarbeiter sichern Spargelernte, op. cit. 45 Ibidem. 46 B. Kastner, Billig und stets hilfswillig, „Die Süddeutsche Zeitung” z 1 października 2008 roku. 03_Wizerunek.indd 78 2009-09-17 07:48:28 Wizerunek polskich imigrantów w prasie niemieckiej 79 żyć własną firmę i w ten sposób świadczyć usługi w RFN47. Oburzano się, że prawo jest przeciwko obywatelom, którzy potrzebują pomocy kobiet z zagranicy48 i z nadzieją przyjmowano wszelkie sygnały, że ta sytuacja może ulec zmianie – niemieckie prawo dopuści zatrudnianie opiekunek49. Jako niesprawiedliwe oceniano, że pomoc w gospodarstwie domowym przy chorej osobie nie zalicza się do dozwolonych prac sezonowych, jak usługi w rolnictwie czy gastronomii50. Prezentowane przez gazety głosy w dyskusji opowiadały się więc jednoznacznie za prawnymi zmianami na korzyść Polaków. Ale Polacy potrzebni są, jak wynika z analizowanych artykułów, także w innych zawodach, poza rolnictwem czy opieką społeczną. Nie tylko w tych prostych – jako elektrycy czy sprzedawcy, lecz i w wymagających wyższych kwalifikacji. Lekarze, informatycy to profesje, w których w części niemieckich landów brakuje rąk do pracy. Poszukiwani są również polscy księża51. Gazety przypominały, jak próbowano rozwiązać problem z niedoborem pracowników w branży IT. Wprowadzone dla informatyków „zielone karty” na początku cieszyły się zainteresowaniem osób z tego sektora. Problemem, który nie pozwalał ich jednak zatrudniać, były bariery językowe. Jak donosiła prasa, mimo powszechnego używania w obszarze IT języka angielskiego, z pozostałymi pracownikami firmy należało się porozumiewać w języku niemieckim, co niejednokrotnie wykluczało zatrudnienie52. Także zainteresowanie ze strony Polaków nie było tak duże, jak oczekiwano53. Badane gazety zauważały ten problem przy okazji decyzji podejmowanych przez rząd w 2008 roku o możliwości zatrudniania obywateli innych państw, którzy ukończyli studia. Donosząc o nowym prawie, dzienniki pozytywnie wyrażały się o zmianie, podkreślając, że zapotrzebowanie na takich pracowników zgłaszają liczni pracodawcy54. 47 Dann ist sie eben selbstständig, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 19 lipca 2001 roku. 48 Irgend etwas stimmt nicht, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 12 lipca 2001 roku. 49 Nie miało to jednak miejsca, mimo początkowych zapowiedzi rządu RFN. 50 A. Hielscher, Green Card für Polinnen?, op. cit. 51 K. Rieck, Pater Jacek betreut den Pfarrverband, „Die Süddeutsche Zeitung” z 15 września 2001 roku. 52 I. Hönicke, Programmierer für einen Appel und ein Ei, „Frankfurter Rundschau” z 17 maja 2003 roku. 53 M. Ludwig, Auch nach dem EU-Beitritt ist Polen nicht Mallorca, op. cit. 54 Fachkräfte willkommen, „Die Süddeutsche Zeitung” z 7 lipca 2008 roku. 03_Wizerunek.indd 79 2009-09-17 07:48:28 80 Agnieszka Łada Z kolei cytowani przez prasę rzemieślnicy nawoływali do umożliwienia już polskim uczniom nauki zawodu w niemieckich szkołach. Spadek liczby urodzeń powoduje, że brakuje im następców. Migranci powinni jednak najpierw nauczyć się języka niemieckiego, aby móc następnie włączyć się do pracy w zakładach pracy55. W momencie przystępowania Polski do UE jednoznaczne stanowisko w sprawie otwarcia rynku pracy dla obywateli z krajów Europy Środkowo-Wschodniej zajęli przedstawiciele gospodarki. Izby przemysłowo-handlowe ubolewały nad „hamowaniem rozwoju gospodarczego przez zamknięcie rynku”. Tłumaczyły, że „szanse wzrostu gospodarczego nie mogą zostać wykorzystane na skutek brakującej siły roboczej”56. Pracownicy z Polski byli w tym kontekście prezentowani pozytywnie. Nawet bulwarówka „Das Bild”, uchodząca za gazetę wzmagającą strach przed napływowymi pracownikami z innych krajów, oceniała w 2008 roku słowami ekspertów: „Jest nieprawdopodobne, że Niemcy i Austria przekształcą się przy zniesieniu ograniczeń w podejmowaniu pracy w kraje napływowe”. Powodem tego jest wybór przez potencjalnych pracowników anglojęzycznych państw, gdzie jest większa oferta pracy. Pracownicy nie kierują się bowiem jakością systemów socjalnych57. Głoszone obawy są więc przesadzone, bezzasadne, co można było wywnioskować z tekstów prasowych. Niemiecka prasa, dyskutując o otwieraniu rynku pracy dla migrantów zarobkowych z „nowych” państw członkowskich, jasno przedstawiała zapotrzebowanie na ich pracę. Artykuły opisywały konkretne przypadki, kiedy Polak wydawał się pracodawcy niezbędny i w tym kontekście pozytywnie rysowały zaangażowanie w wykonywane zajęcie. Głosy takie stanowiły wobec tego jasny sygnał i głos w debacie za otwarciem rynku pracy. Prawdopodobnie na takie spojrzenie wpływ miał fakt, że badane dzienniki i czasopisma należą do prestiżowych, skierowanych do ambitnego, wykształconego czytelnika. Możliwe, że analiza wszystkich tekstów zamieszczonych w „Das Bild”58 zmieniłaby taki wydźwięk wyników badań. 55 H. Kautz, V. Köttker, Handwerks-Präsident schlägt Alarm, „Das Bild” z 8 lipca 2008 roku. 56 K. Brill, Die Drehscheibe, op. cit. 57 EU-Kommission appelliert: Weg für Arbeiter aus Osteuropa frei machen, „Das Bild” z 17 listopada 2008 roku. 58 Jak wspomniano nie była ona możliwa, gdyż niedostępne są pełne dane archiwalne gazety w formie elektronicznej. 03_Wizerunek.indd 80 2009-09-17 07:48:28 Wizerunek polskich imigrantów w prasie niemieckiej 81 Nielegalni pracownicy w Niemczech Zapotrzebowanie na pracowników z Europy Środkowo-Wschodniej, w tym Polaków, przy jednoczesnej niemożliwości zatrudniania ich legalnie/ podjęcia przez zainteresowanych legalnego zarobku, powodowało, że wielu z naszych rodaków pracowało i nadal pracuje w RFN „na czarno”. Temat nielegalnych pracowników z Europy Środkowo-Wschodniej już sam w sobie zawiera wydźwięk negatywny. „Praca na czarno”, „łamanie prawa”, „chowanie się przed kontrolą” – należały do stosowanych w tych przypadkach zwrotów. Zbadane artykuły nie zawsze jednak potwierdzały stereotyp, że niemiecka prasa przedstawia Polaka w złym świetle jako przestępcę, odbierającego – wbrew prawu – posady Niemcom. Część tekstów faktycznie opisywała przypadki zatrudniania obcokrajowców, w tym naszych rodaków, wbrew prawu, na przykład na budowie. Koncentrowano się wówczas zarówno na samych pracownikach, podkreślając ich nielegalne zatrudnienie, jak i na ich pracodawcach, którzy łamali prawo. Opisywano przy tym działania niemieckich urzędów i policji, mające przeciwdziałać procederowi. W takich materiałach nie można było więc wiele przeczytać o samych Polakach. Występowali oni w takich wypadkach zazwyczaj razem z innymi pracownikami z Europy Środkowo-Wschodniej. Negatywny wydźwięk dotyczył tak samo ich, jak i występujących przeciw prawu Niemców59. To pracodawców wskazywano jako przestępców, przeciw którym rząd, jak pisano w artykułach, powziął konkretne kroki60. Wymieniano wprawdzie liczby, które swoją wysokością na pewno nie napawały optymizmem i sympatią wobec nielegalnych pracowników, ale nie zawsze kierowano je przeciw samym zatrudnionym Polakom. Co innego, jeśli właścicielem zatrudniającej firmy też byli Polacy. Wówczas źle ich opisywano, jednak również jako łamiących prawo pracodawców, ale ostrzej ich krytykowano niż pracowników61. Nielegalny pracownik z Europy Środkowo-Wschodniej, w tym Polak, okazywał się niejednokrotnie niezbędny, pożądany, a karanie jego za pobyt w RFN było piętnowane przez gazetę. Dotyczyło to przypadków opisywania akcji policji łapiącej opiekunki osób starszych. Dzienniki 59 J. Dickhaus, IG Bau forscht nach illegal Beschäftigten, „Frankfurter Rundschau” z 14 maja 2004 roku; Drei Polen illegal am Bau erwischt, „Die Tageszeitung” z 1 września 2001 roku; M. Thieme, Zoll geht auf Jagd nach illegal Beschäftigten, „Frankfurter Rundschau” z 11 maja 2004 roku. 60 Bald höhere Strafen für Schwarzarbeit, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 20 grudnia 2001 roku. 61 Drei Jahre Haft für Schleuser, „Die Süddeutsche Zeitung” z 15 września 2001 roku. 03_Wizerunek.indd 81 2009-09-17 07:48:28 82 Agnieszka Łada i czasopisma, przedstawiając trudną sytuację danej rodziny – niemożliwość znalezienia opiekunki w Niemczech, ze zrozumieniem i poparciem odnosiły się do konieczności zatrudnienia Polki. W tych przypadkach nie sprawdził się stereotyp wyjątkowo negatywnego przedstawiania polskich nielegalnych pracowników62. Niemieckie gazety zauważały także inny problem nielegalnej pracy Polek – zmuszanie ich do prostytucji. Opisując, w jaki sposób niemiecka policja i urzędy starają się walczyć z domami publicznymi, które przetrzymują cudzoziemki wbrew ich woli, autorzy jednoznacznie okazywali bohaterkom takich tekstów współczucie. Podkreślali, że ofiary przemocy nie tylko zostały oszukane i „zatrudnione” wbrew własnej woli, ale także po powrocie do ojczyzny zmagają się z lękiem o możliwość odwetu ze strony porywacza, przeciwko któremu zeznawały63. W tej grupie znalazł się również tekst „Das Bild” nie tyle o polskich pracownikach, co o formalnie bezrobotnych Polakach, którzy w celu uzyskania niemieckiej pomocy socjalnej, doszukali się niemieckich przodków i w ten sposób dostali niemieckie obywatelstwo. Tekst opisywał nieetyczne postępowanie takich osób, które chcą wykorzystać niemiecki system. Jednak w równie złym świetle autor przedstawiał Niemca, który pośredniczył w tym procederze. Negatywny przekaz o Polakach nie pozostawiał więc wątpliwości, że obywatele niemieccy wcale nie są lepsi64. Obraz Polaka zatrudnionego nielegalnie i starającego się ukryć przed niemieckim prawem z pewnością nie wpływa pozytywnie na wizerunek polskiego pracownika w Niemczech. Warto jednak zauważyć, że w wielu przypadkach pracujący „na czarno” Polak był przedstawiany w kontekście podobnej sytuacji obywateli innych państw regionu (a więc to nie tylko Polacy byli przedstawiani negatywnie). Ponadto często prasa zwracała również uwagę na nielegalny proceder pracodawcy, który decydował się na łamanie prawa. Wizerunek polskiego pracownika Tocząc debatę o słuszności zamknięcia niemieckiego rynku pracy przed obywatelami „nowych” państw członkowskich, czy zajmując się tematem nielegalnego ich zatrudniania, gazety i czasopisma kreśliły jednocześnie 62 Ausweisung illegaler Haushaltshilfen ‚mit schlechtem Gewissen‘, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 11 lipca 2001 roku; A. Hielscher, Green Card für Polinnen?, op. cit. 63 M.M. Metzner, Endstation Bordell, „Frankfurter Rundschau” z 7 listopada 2001 roku. 64 Hartz IV-Abzocke: Dieser Ex-Anwalt hat 1000 Polen zu Deutschen gemach, „Das Bild” z 2 września 2008 roku. 03_Wizerunek.indd 82 2009-09-17 07:48:28 Wizerunek polskich imigrantów w prasie niemieckiej 83 obraz polskiego pracownika. Poza jego charakterystyką przedstawiano także powody, dla których podejmował on pracę w Niemczech oraz opisywano warunki, w jakich ją wykonywał i problemy z tym związane. Jaki jest polski pracownik? Polski pracownik przedstawiany w niemieckiej prasie to najczęściej osoba młoda, która w RFN szuka szybkiego i dużego – w stosunku do swoich możliwości w Polsce – zarobku. Najczęstszymi pracami, jakie wykonuje, są: sprzątanie, opieka nad osobami starszymi, praca na budowie lub w rolnictwie, czasami pomoc przy renowacji budynków. W większości przypadków pracuje on nielegalnie. Nie zawsze stale mieszka w Niemczech. Niejednokrotnie Polak mieszkający niedaleko granicy kilka razy w tygodniu przyjeżdża do Niemiec i po wykonaniu pracy, wraca do ojczyzny. Tak jest w przypadku sprzątaczek, natomiast opiekunki osób starszych czy robotnicy zatrudniani na budowach pozostają dłużej. Pracownicy zatrudnieni w rolnictwie, legalnie jako robotnicy sezonowi, są istotną pomocą i pożądaną siłą roboczą podczas zbiorów. Niemieccy rolnicy chwalą sprawne polskie palce i wytrwałość w pracochłonnym i męczącym zrywaniu owoców. Istotne jest dla nich także, że ich najemcy nie kradną zbiorów ani nie podjadają podczas pracy65. Ceni się także sposób opieki nad powierzonymi zwierzętami. Dobra praca powoduje, że czasami właściciel wynagrodzi ją napiwkiem. Jest on niejednokrotnie większy niż sama płaca za identycznie wykonywaną pracę w Polsce66. Szczególnie cenione są polskie opiekunki osób starszych. Nie tylko za niższe stawki i dostępność przez 24 godziny na dobę, co dla niemieckiej rodziny jest wyjątkowo istotne, ale także za sposób opieki. „Opiekunki cenione są za ich zaangażowanie i ludzkie ciepło”67, co jest szczególnie istotne, gdy w ich ręce oddaje się chorych i słabych bliskich. Pochwały ich pracy w niemieckiej prasie było można znaleźć już w 2001 roku. Polski pracownik jest więc, jak wynika z niemieckich artykułów, dobrym robotnikiem, sprzątaczką czy opiekunką. Ale zdarzają się przypadki, że oszukuje i bierze pieniądze, nie wykonując tego, co do niego należy. Na przykład zamiast cztery godziny sprząta dwie i nadużywa zaufania, 65 A. Paul, Niemand nascht heimlich eine Frucht, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 13 czerwca 2003 roku. 66 Deutsche Pfleger sind oft zu teuer, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 9 sierpnia 2001 roku. 67 Riester plant Greencard für Pfleger, „Die Süddeutsche Zeitung” z 23 listopada 2001 roku. 03_Wizerunek.indd 83 2009-09-17 07:48:29 84 Agnieszka Łada jakim niemiecki pracodawca go obdarzył68. Takie przykłady – przedstawiające Polaków w negatywnym świetle – były opisywane szczegółowo. Niekiedy zaś wspominano jedynie sarkastycznie, że nielegalnie pracujący w RFN Polacy tylko czekają na możliwość bezpłatnego noclegu w miejskiej noclegowni dla bezdomnych69. Przedstawiano również przypadki uczenia się młodych Polaków w Niemczech zawodu. Tekst chwalił chęć polskich uczniów szkół zawodowych do poszerzania umiejętności pod okiem niemieckich majstrów. Pozytywnie opisywano ich zapał połączony z racjonalną kalkulacją, że dobra, rzetelna praca opłaca się w celu szybkiego osiągnięcia samodzielności i ustabilizowania sobie życia70. Osobną grupą, którą przybliżały niemieckim czytelnikom gazety, byli pracownicy w regionie przygranicznym, na przykład w Słubicach. Osoby te nie pracowały wprawdzie w samej RFN, jednak swoje usługi – sprzedawcy czy taksówkarza – świadczyły głównie, odwiedzającym najczęściej w celach konsumpcyjnych, Niemcom. Teksty chwaliły zaradność i przedsiębiorczość Polaków, ich dbanie o możliwość dalszych i większych dochodów, na przykład uczenie się języka czy forsowanie, aby nie wprowadzać nowej linii autobusowej, która ograniczyłaby zarobki taksówkarzy. Przedstawiano dobre relacje z niemieckim klientem71. W przygranicznym Zittau polscy lekarze są zatrudnieni w szpitalu. Bez nich bowiem w placówce brakowałoby personelu, więc i dyrektor, i pacjenci są zadowoleni – jak stwierdzono w artykule. „Bez kolegów z Polski czy Czech nie moglibyśmy dalej prowadzić dyżurów” – mówią72. To jednak Berlin, choć nie leży przy samej polsko-niemieckiej granicy, jest jednak największym skupiskiem pracowników z Polski. Wśród wielu profesji podejmowanych przez Polaków bliżej zostali przedstawieni na przykład młodzi ludzie, którzy myli szyby w samochodach stojących pod czerwonymi światłami. Za zarobione w ten sposób pieniądze planowali udać się w wakacyjną podróż przez Europę Zachodnią. Berlin, 68 B. Dribbusch, Sie gehörte doch fast zur Familie, „Die Tageszeitung” z 13 maja 2004 roku. 69 O. Schiel, R. Sawatzki, Obdachlose müssen frieren: „Gastarbeiter klauen unsere Schlafplätze”, „Das Bild” z 9 grudnia 2008 roku. 70 P. Hanack, Anetas Glück, „Frankfurter Rundschau” z 26 listopada 2008 roku; Auch ein Christstollen fördert die europäische Idee, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 7 grudnia 2001 roku. 71 U. Rada, Die Subfurter und die Frankicer, „Die Tageszeitung” z 20 grudnia 2001 roku. 72 B. Honnigfort, Das vergessene Zipfelchen, „Frankfurter Rundschau” z 21 kwietnia 2004 roku. 03_Wizerunek.indd 84 2009-09-17 07:48:29 Wizerunek polskich imigrantów w prasie niemieckiej 85 w 2001 roku, gdy pisano artykuł, był pierwszą metropolią, umożliwiającą dodatkowo, takie panowało wówczas przeświadczenie, zarobić pieniądze. Autor tekstu życzliwie opisywał wysiłki młodych Polaków73. Polski pracownik to jednak nie tylko nielegalna opiekunka czy pomoc w rolnictwie, ale także ksiądz, bez którego posługi parafia musiałaby zostać zamknięta. Młody, dobrze wykształcony ksiądz jest przedstawiany jako otwarty na problemy niemieckiej wspólnoty, ale nadal ciepło wyrażający się o swojej ojczyźnie i podkreślający, że łączą go z nią silne więzy74. Obraz polskiego pracownika nie jest więc bardzo złożony. Polak podejmuje w większości podobne zajęcia zarobkowe i wykonuje swoje obowiązki sprawnie. Artykuły nie przywoływały wielu negatywnych przykładów i nie tworzyły wizerunku Polaka-złodzieja i oszusta, raczej odwrotnie – doceniały jego pracowitość, wysiłek i wytrwałość. Dlaczego do Niemiec? Motywy podejmowania pracy przez Polaków w RFN Istotnym elementem obrazu polskiego migranta zarobkowego w Niemczech jest jego motywacja podjęcia pracy za zachodnią granicą. Niemiecka prasa nie ukrywała powodów, dla których nasi rodacy decydowali się na przyjazd za Odrę. Głównym motywem podejmowania pracy w RFN przez Polaków, często wbrew prawu, a więc z narażeniem na złapanie, karą wydalenia i zakazu wjazdu do Niemiec przez kilka lat, są względy ekonomiczne. Wynikają one przede wszystkim z faktu o wiele wyższych zarobków po zachodniej strony Odry. Autorzy artykułów przywołują liczby, które mówią, że pracująca w Niemczech jako sprzątaczka kilka razy w tygodniu żona, zarabia więcej niż jej mąż – polski nauczyciel na kilku posadach75. Wyjazdy do Niemiec są w większości przedstawianych przypadków jedyną szansą utrzymania rodziny. Dość często zaoszczędzone pieniądze mają zostać wykorzystane na inwestycje – remont czy budowę domu, rozwój firmy lub edukację dzieci. Takie zestawienia wywołują w czytelniku zrozumienie dla tego procederu. Wysokość zarobków jest bardzo różna i zależna nie tylko od rodzaju wykonywanej pracy. Opiekunkom, na przykład, zwykle płaci się za mie73 U. Rada, Berlin ist ein großer Apfel, „Die Tageszeitung” z 13 października 2001 roku. 74 K. Rieck, Pater Jacek betreut den Pfarrverband, op. cit. 75 N. Kreimeier, Die Ich-AG‘s der Globalisierung, „Die Süddeutsche Zeitung” z 6 maja 2003 roku. 03_Wizerunek.indd 85 2009-09-17 07:48:29 86 Agnieszka Łada siąc, robotnikom sezonowym za godzinę pracy lub za liczbę zebranych łubianek owoców. W tych ostatnich przypadkach wiele zależy więc także od pogody – mniejsze zbiory lub niesprzyjająca do wyjścia w pole aura zmniejszają zarobki. Opis motywacji polskiego pracownika do przyjazdu do Niemiec jest, jak widać, bardzo jednolity. Dąży on do zarobienia pieniędzy i dla tego celu gotowy jest wiele poświęcić. Problemy polskich pracowników w Niemczech Silna motywacja, jaka skłania Polaków do podejmowania pracy w RFN, nie zmniejsza bowiem związanych z tym problemów. Analizowane artykuły prezentują kilka grup wyzwań, z jakimi muszą się zmierzyć polscy pracownicy. Jedna z nich dotyczy tych osób, które pracują „na czarno”. W każdym momencie muszą się liczyć z możliwością wykrycia ich procederu i odtransportowania do kraju – takie wizje przedstawiały artykuły publikowane do czasu wejścia Polski do UE. Praca, również ta legalna, w obcym państwie łączy się z innymi trudnościami, na przykład z koniecznością rozstania się z rodziną. Nie dotyczy to pracowników z regionów przygranicznych, którzy tylko codziennie przyjeżdżają do Niemiec lub pracują jedynie kilka razy w tygodniu po zachodniej stronie Odry. Inaczej jest w przypadku robotników sezonowych, opiekunek osób starszych czy pracowników budowlanych, którzy na kilka miesięcy rozstają się z rodziną. Tęsknotę za bliskimi często przywoływano w publikowanych artykułach jako wyzwanie. Trudno było sprostać takiej sytuacji, zwłaszcza przed przystąpieniem Polski do UE, gdy z telefonów komórkowych korzystało niewiele osób, ze względu na małą jeszcze ich popularność i bardzo wysokie koszty połączeń. Polski kolega z pracy Problemem w miejscu pracy w obcym kraju mogą być również ludzie, z którymi należy współżyć i kooperować. Inny język, różniące się zwyczaje czy uprzedzenia wobec siebie, często nie pomagają w aklimatyzacji. Cudzoziemiec nie zawsze jest pozytywnie przyjmowany przez lokalny zespół. Wyniki badań Instytutu Spraw Publicznych pokazują, że Niemcy coraz bardziej akceptują Polaka w roli kolegi z pracy. W 2000 roku ak- 03_Wizerunek.indd 86 2009-09-17 07:48:29 Wizerunek polskich imigrantów w prasie niemieckiej 87 ceptację taką wyrażało 76% Niemców, obecnie 84%76. Gazety niemieckie nie podejmowały jednak tego zagadnienia głębiej. Pisały jedynie, że w kontaktach z niemieckimi kolegami z pracy Polak nie ma zazwyczaj problemu: „Jeżeli człowiek zachowuje się spokojnie i nie pije, nikt nie zdradzi [że jest w Niemczech nielegalnie]”77. Niemieccy pracodawcy chwalą wydajność polskich pomocników w rolnictwie, a niemieccy wierni, zdaniem samych polskich księży, dobrze ich przyjmują78. Temat koegzystencji polskich i niemieckich pracowników nie był jednak szerzej przedstawiany. Na podstawie samych artykułów trudno bowiem stwierdzić, czy w Niemczech zachodzą pod względem otwartości rynku na polskich współpracowników większe zmiany. Zacytowane powyżej wyniki badań ogólnoniemieckich świadczą jednak, że takie zmiany mają miejsce. Pozytywniejsze niż przed laty nastawienie Niemców do Polaków w swoich firmach czy fabrykach wynika najprawdopodobniej z obserwacji własnej, że nasi rodacy dobrze pracują (co przyznawały z kolei artykuły cytujące pracodawców) oraz z coraz lepszego (mimo że nadal niezadowalającego) poznania Polski i Polaków. Większa wiedza powoduje obalanie stereotypów, które kiedyś częściej niż obecnie koncentrowały się wokół stwierdzeń: złodzieje, bezrobotni, gastarbeiterzy, zacofani79. Można przypuszczać, że temat relacji polskich i niemieckich kolegów z pracy pojawi się szerzej na łamach prasy, gdy nastąpi pełne otwarcie rynku pracy RFN, jeśli spowoduje ono podjęcie zatrudnienia w Niemczech przez znaczące liczby Polaków. Warunki pracy Polaków Obok tak istotnego elementu pracy, jakim jest jej otoczenie – koledzy, przełożony, nie bez znaczenia są warunki, w jakich przyszło zajęcie wykonywać. Ich przedstawienie wpływa także na ogólny wizerunek pracownika. Jeżeli prezentuje się je jako trudne, wzbudza się sympatię, a nawet współczucie czytelnika. Opisując je jako miłe, wzbudza się natomiast podejrzenie odbiorcy, że pracownik dostaje dużo pieniędzy, a nie musi się specjalnie wysilać. 76 Por. L. Kolarska-Bobińska, A. Łada (red.), Polska–Niemcy. Wzajemny wizerunek i wizja Europy, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2009. W badaniu nie dokonywano rozróżnienia na stosunek wobec pracowników legalnych i nielegalnych. 77 N. Kreimeier, Die Ich-AG‘s der Globalisierung, op. cit. 78 K. Rieck, Pater Jacek betreut den Pfarrverband, op. cit. 79 X. Dolińska, M. Falkowski, Polska – Niemcy. Wzajemny wizerunek w okresie rozszerzenia Unii Europejskiej, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2001. 03_Wizerunek.indd 87 2009-09-17 07:48:29 88 Agnieszka Łada Praca Polaków jest zazwyczaj ciężka fizycznie – panuje w tej sprawie powszechna zgoda. Czy to zbieranie owoców w sadach, lub warzyw na polu, czy sprzątanie stajni lub budowa domu – zajęcia te wymagają dużej siły mięśni i wytrwałości. Jednak, co podkreśla pozytywne nastawienie prasy w tej kwestii, Polacy łatwo się nie poddają i z zacięciem tę pracę wykonują, nawet, gdy nikt za to ich specjalnie nie chwali: „Nam nikt nie mówi: ‘Dziękuję’ ”, ale „nie skarżą się”, „nie są rozczarowani” – komentują to niemieckie gazety80. Zamiast narzekać, polskie panie zbierające owoce wstają wcześnie, aby zdążyć jeszcze przed letnim skwarem. Z pewnością pracę ułatwiają im udogodnienia wprowadzane przez właścicieli pól, na przykład nowe maszyny pomagające zrywać truskawki81. Zarówno warunki pracy polskiego robotnika, jak i opiekunki osób starszych są bardzo różne. Jeżeli dana osoba ma podpisaną umowę, pracodawca jest narażony na kontrolę, w czasie której sprawdza się czy z niej się wywiązuje. Normy bezpieczeństwa, czas pracy i zapłata powinny być wówczas przestrzegane. Niemieckie urzędy są w tej kwestii bardzo restrykcyjne i sprawdzają pracodawców podczas niezapowiedzianych nalotów kontrolerów na miejsca pracy. Poszukują wtedy również pracowników zatrudnionych nielegalnie. I zwykle kogoś znajdują, choć czasami jest to tylko jedna osoba na 170 pracowników zatrudnionych legalnie82. Bezpieczeństwo pracy na budowie, mimo kontroli i zobowiązań pracodawcy, pozostawia jednak wiele do życzenia83. Warunki pracy nie są więc komfortowe czy bezpieczne – tu niemiecka prasa jest zgodna. Różne są również warunki, w jakich zatrudniony Polak przebywa po zakończeniu pracy. Pracownik sezonowy zazwyczaj ma potrącaną z wypłaty kwotę za nocleg i wyżywienie u osoby, dla której pracuje. Polacy przeważnie śpią w grupach, w specjalnie dla nich przygotowanych pomieszczeniach. Nie zawsze jednak takie kwestie reguluje umowa. Choć w przypadku pracowników sezonowych jest ona podpisywana. Wówczas – i takie przypadki opisuje prasa – pracownik ma ochronę ze strony urzędów (mowa jest np. o ombudsmanach pilnujących interesów zbieraczy szparagów)84. Nielegalnie zatrudnione osoby nie mają takiej komfortowej sytuacji. 80 Deutsche Pfleger sind oft zu teuer, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 9 sierpnia 2001 roku. 81 A. Paul, Niemand nascht heimlich eine Frucht, op. cit. 82 Spargelernte in Südhessen: Rund 3000 Saisonarbeiter erwartet, op. cit. 83 Ibidem. 84 Ombudsfrau für Spargelstecherinnen, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 13 maja 2004 roku. 03_Wizerunek.indd 88 2009-09-17 07:48:29 Wizerunek polskich imigrantów w prasie niemieckiej 89 Przedstawiane warunki pracy Polaków zależą od charakteru zatrudnienia i faktu, czy jest to zatrudnienie legalne. W większości przypadków niemiecka prasa nie kryła jednak, że Polacy nie mają lekkich zajęć i muszą wykazywać się dużą wytrwałością fizyczną oraz być przygotowani na niewygody, a nawet na niebezpieczeństwo. Opisy takie kreują pozytywny obraz polskich pracowników i mogą wywoływać sympatię czytelników. 4. Wnioski Temat podejmowania pracy przez Polaków w Niemczech i ściśle z nim związana kwestia wizerunku polskiego pracownika w tym kraju od lat należały do jednych z najbardziej wrażliwych zagadnień we wzajemnych stosunkach. Elektryzował on opinię publiczną jeszcze przed wstąpieniem Polski do Unii Europejskiej i był podejmowany podczas wielu polsko-niemieckich szczytów i spotkań – zarówno polityków, jak i ekspertów. Przez długie lata słusznie twierdzono, że umożliwienie Polakom podejmowania zatrudnienia za Odrą byłoby symbolem pełnej równości wzajemnych relacji i przyjaźni ze strony RFN wobec Polski. Postulat nie został jednak jak dotąd zrealizowany. Nie oznacza to jednak, że w tej kwestii nic we wzajemnych relacjach się nie zmieniło. Obecnie temat ten przestał być priorytetowym podczas debat publicznych i negocjacji bilateralnych. Według słów premiera Donalda Tuska, wypowiedzianych przed rozmową z Angelą Merkel 16 czerwca 2008 roku, jego gabinet nie był zainteresowany oddziaływaniem na decyzję RFN w tej kwestii: Nie ma ze strony Polski żadnych szczególnych oczekiwań wobec żadnego kraju, jeśli chodzi o otwarcie rynku pracy. Premier Tusk argumentował to faktem niskiego bezrobocia w naszym państwie85. Sami Niemcy nie dostrzegają natomiast w otwarciu rynku pracy gestu, który mógłby wpłynąć pozytywnie na stosunki polsko-niemieckie. W 2006 roku uważało tak jedynie 6% Niemców. Dla porównania, 36% z nich przyznało, że do poprawy wzajemnych relacji przyczyniłoby się zwiększenie współpracy kulturalnej i naukowej, a 32% – intensyfikacja wymiany młodzieży. W tym samym badaniu 42% ankietowanych opowiadało się za otwarciem rynku pracy dla Polaków, a 44% było temu przeciwnych86. 85 Polacy w Niemczech mniej ważni niż szczyt Unii, [w:] http://www.dziennik.pl/polityka/article193144/Polacy_w_Niemczech_mniej_wazni_niz_szczyt_Unii.html (dostęp do źródła: 16 czerwca 2008 roku). 86 M. Fałkowski, A. Popko, Polacy i Niemcy. Wzajemny wizerunek po rozszerzeniu Unii Europejskiej, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2006, s. 56 i 58. 03_Wizerunek.indd 89 2009-09-17 07:48:29 90 Agnieszka Łada Aktualne wyniki analizy zawartości niemieckiej prasy wskazują, że wiele polskich przekonań i obaw związanych zarówno z opinią panującą w RFN na temat polskiego pracownika, jak i otwarcia rynku pracy dla naszych rodaków nie ma odzwierciedlenia w aktualnych materiałach medialnych. Ogólna liczba artykułów szczegółowo podejmujących badany temat jest zaskakująco niska. Uwzględniając wpływ przyjętych założeń metodologicznych, które, jak przy każdej niemal analizie, nie pozwalają na objęcie badaniem całego materiału z badanego okresu, należy przyjąć, że ta niska ich liczba prowadzi do wyciągnięcia istotnych z punktu widzenia polsko-niemieckiej debaty wniosków. Prawdopodobne jest, że – podobnie jak w wielu innych obszarach stosunków polsko-niemieckich – mamy tu do czynienia z oczekiwaniami dużej liczby publikacji, które są projekcją zainteresowania tematyką w Polsce. Przykładem podobnych zjawisk mogą być wyniki badań dotyczące tematów niemieckiej kampanii wyborczej 2002 roku. Polska prasa uważała, że zagadnienie migracji zarobkowych stało się w niej głównym przedmiotem87, podczas gdy według badań niemieckich, znalazło się dopiero na czwartym miejscu wśród tematów tej kampanii. Analizując profil gazet, podejmujących temat polskiego pracownika, przedstawiających zarówno jego obraz, jak i debatę o obecności Polaków na niemieckim rynku pracy, wyraźnie widać przewagę dzienników o silniejszym profilu gospodarczym. Jest to oczekiwana tendencja, wskazująca na łączenie badanego zagadnienia z sytuacją ekonomiczną. Fakt, że najczęściej występującym kontekstem, w którym pisano o polskich pracownikach w Niemczech, było otwarcie rynku pracy, sugeruje natomiast istotny wymiar wewnętrzny zagadnienia. Wymiar ten był zawsze obecny i priorytetowy w analizowanej debacie. Niemieckie obawy przed umożliwieniem podejmowania zatrudnienia przez Polaków były nie tylko stereotypem, ale także rzeczywistym problemem podczas negocjacji akcesyjnych. W badaniu Instytutu Spraw Publicznych z 2000 roku 45% ankietowanych Niemców przyznało, że to właśnie zagrożenie przed napływem taniej i niewykwalifikowanej siły roboczej najbardziej niepokoi ich rodaków w związku z rozszerzeniem UE o Polskę. Interesujące, że podobne zdanie o niemieckich lękach miało wówczas nawet więcej, ponieważ 54% Polaków. Może to wskazywać, że niekiedy postrzeganie niemieckich ocen przez Polaków jest bardziej niekorzystne dla nich samych niż rzeczywistość. Jednocześnie zdecydowana większość Polaków 87 B. Ociepka, Polacy i Niemcy w obrazie mediów, [w:] A. Wolff-Poweska, D. Bingen, Polacy–Niemcy. Sąsiedztwo z dystansu, Instytut Zachodni, Poznań 2004, s. 278. 03_Wizerunek.indd 90 2009-09-17 07:48:29 Wizerunek polskich imigrantów w prasie niemieckiej 91 nie planowała wyjazdu zarobkowego do RFN (71%), choć z kolei zdecydowana większość Niemców – 76% obawiała się takich przyjazdów88. Artykuły dotyczące otwarcia rynku pracy najczęściej ukazywały się w pierwszym badanym okresie, a więc jeszcze przed wejściem Polski do UE. Wtedy to odnotowano ogólnie najliczniejszą grupę artykułów na badane tematy. Wskazuje to, poza powyżej wspomnianymi wnioskami, także na wzajemne związki agendy mediów i polityki. Z jednej strony media zajmują się tymi tematami, które znajdują się w danym momencie w obszarze zainteresowania decydentów. Z drugiej – politycy, widząc, że temat jest śledzony przez środki masowego przekazu, chętnie go kontynuują, zwłaszcza jeśli dotyczy spraw emocjonujących dla społeczeństwa. W 2000 roku Niemcy spodziewali się po rozszerzeniu UE napływu do ich kraju przede wszystkim robotników (44%) i bezrobotnych (38%). W mniejszym stopniu oczekiwano przybycia pracowników wykwalifikowanych: pielęgniarek czy kierowców (27%) oraz specjalistów: lekarzy, inżynierów, informatyków (20%)89. Także artykuły przedstawiające polskich pracowników w przeważającej mierze koncentrowały się na osobach o niskich kwalifikacjach – opiekunkach do osób starszych, robotnikach zatrudnionych na budowie czy w rolnictwie, a więc na osobach wykonujących zawody niechętnie podejmowane przez samych obywateli RFN. Rzadko – choć takie materiały też się pojawiały – wspominano o wyżej wykwalifikowanych Polakach pracujących w tym kraju. Poparcie niemieckich gazet dla podejmowania przez Polaków prac, których nie chcą wykonywać bezrobotni Niemcy, mogło wynikać właśnie z faktu, że w tych branżach występuje faktycznie brak rąk do pracy. Dziennikarze popierali więc otwarcie rynku pracy z racjonalnych, ekonomicznych i społecznych powodów – widzieli sprawę pragmatycznie, a nie w kontekście wolności i równości obowiązujących we Wspólnocie. Jednocześnie, co ważne dla polskiego odbiorcy, nie powtarzali obaw związków zawodowych, obwiniających migrantów zarobkowych o zabieranie miejsc pracy. Wręcz odwrotnie, zaprzeczali słuszności tez wysuwanych przez związkowców. Z faktu, że pracowników wykwalifikowanych, którzy bohaterami artykułów są o wiele rzadziej, można natomiast wysnuć także wniosek, że takich obcokrajowców pracujących w RFN nadal nie kojarzy się często z Polakami90. Uderza też zupełny brak nawiązania prasy niemieckiej 88 X. Dolińska, M. Fałkowski, Polska – Niemcy. Wzajemny wizerunek w okresie rozszerzenia Unii Europejskiej, op. cit., s. 45, 49, 81–82. 89 Ibidem, s. 50. 90 Potwierdzają to badania Instytutu Spraw Publicznych przeprowadzone w Niemczech w 2006 roku. Jedynie 12% Niemców uważało wówczas, że Polacy pracujący 03_Wizerunek.indd 91 2009-09-17 07:48:29 92 Agnieszka Łada do otwarcia rynku pracy dla pracowników naukowych, co potwierdza tezę, że nie jest to grupa zawodowa, kojarzona z Polską. Wydaje się jednak, że ta tendencja może ulec zmianie, skoro w opublikowanych materiałach polscy księża, lekarze czy informatycy zostali konkretnie przyporządkowani – pozytywnie – do kraju pochodzenia. Najczęściej jednak polski pracownik występował jako jeden z bohaterów artykułu. Pozostałymi postaciami byli jego koledzy z innych „nowych” państw członkowskich UE lub kandydujących do niej – na tym tle nasi rodacy nie wypadali ani szczególnie negatywnie, ani pozytywnie – nie różnili się od innych. Z badań sondażowych wynika, że w 2006 roku tylko 26% Niemców szacowało, że zatrudnieni w Niemczech Polacy pracują legalnie, a 38%, że przestrzegają prawa91. Przeprowadzona analiza prasy wskazuje, że taki obraz polskiego pracownika kreśliła w ostatnich latach także niemiecka prasa. W doniesieniach prasowych o pracujących „na czarno” opiekunkach czy robotnikach zatrudnionych na budowie często nie krytykuje się jednak samych Polaków, co niemieckie prawo, zabraniające na zatrudnianie legalne niezbędnych i poszukiwanych pracowników. Ze względu na szczupłość zebranego materiału dość słabo odzwierciedliła się natomiast w wynikach badań zmienność wizerunku polskich pracowników. Szczególnie porównując te wyniki z podobnymi analizami dotyczącymi prasy brytyjskiej, występuje pewien niedosyt. Jednocześnie pozwala to wysunąć przypuszczenie, że w RFN obraz polskiego pracownika nie uległ drastycznym zmianom i nie budzi takiego zainteresowania jak w Wielkiej Brytanii, gdyż niemiecki rynek pracy nadal formalnie pozostaje zamknięty. W RFN nie zaszły więc takie zmiany ani w sytuacji polskiego pracownika, ani w liczbie zatrudnionych92 Polaków, jak dokonało się to w Wielkiej Brytanii. Media RFN nie miały zatem takiej motywacji po 2004 roku do zajmowania się tematem wizerunku polskiego migranta zarobkowego, jak na przykład środki masowego przekazu w Wielkiej Brytanii. W tym kontekście warto zadać sobie pytanie, na ile wizerunek polskiej migracji zarobkowej w Niemczech jest związany ze zmianami wizerunku polskiej gospodarki. Symboliczne już określenie „polnische Wirtschaft” wydaje się dzisiaj odchodzić do przeszłości. Informacje o kow Niemczech wykonują pracę wymagającą wysokich kwalifikacji. Zob. M. Fałkowski, A. Popko, Polacy i Niemcy. Wzajemny wizerunek po rozszerzeniu Unii Europejskiej, op. cit., s. 59. 91 M. Fałkowski, A. Popko, Polacy i Niemcy. Wzajemny wizerunek po rozszerzeniu Unii Europejskiej, op. cit., s. 59. 92 Jeżeli chodzi o zmiany wzrostowe – podobne do tych zaobserwowanych w Wielkiej Brytanii. W Niemczech liczba polskich pracowników na skutek pojawienia się możliwości legalnej pracy w innych krajach UE, zwłaszcza sezonowych, spadła. 03_Wizerunek.indd 92 2009-09-17 07:48:30 Wizerunek polskich imigrantów w prasie niemieckiej 93 lejnych firmach inwestujących w Polsce i przenoszących do niej produkcję czy dane dotyczące polskiej gospodarki powodują, że jej postrzeganie w RFN zmienia się na lepsze. Dzieje się tak zwłaszcza w okresie kryzysu, który Polskę, w porównaniu z innymi krajami, nie dotknął w tak znacznej mierze. Jednocześnie w okresie tym prasa nie opowiadała się za dalszym zamykaniem niemieckiego rynku pracy z obawy przed napływem obcej siły roboczej w niepewnych czasach gospodarczych. Stanowisko rządu, który tak argumentował powód dalszych restrykcji przed Komisją Europejską, nie spotkało się więc z poparciem mediów. Coraz liczniejsze analizy ekonomiczne dotyczące zarówno polskiej gospodarki, wysokości bezrobocia oraz zbadanego wpływu migracji zarobkowej z „nowych” państw członkowskich na rynki innych krajów dodały debacie argumentów merytorycznych. Prasa przestała się więc tematem tym emocjonować, nie łącząc go z wątkami związanymi z kryzysem tak ściśle, jakby się tego można było spodziewać. Debata na temat otwarcia niemieckiego rynku pracy i obrazu polskiego pracownika w Niemczech ewaluowała w badanym okresie na łamach niemieckiej prasy przede wszystkim pod względem ilości publikowanego materiału. Media zajmowały się zagadnieniem w tym czasie, kiedy było ono istotne i budziło emocje w niemieckiej opinii publicznej. Dziennikarze nie przyczyniali się jednak do kreowania negatywnego wizerunku Polaka, nie zniechęcali także do zniesienia ograniczeń prawnych dotyczących podejmowania pracy w takim stopniu, jak było to często przedstawiane w Polsce. Wyniki badań prasy pokazują, że polskie obawy były pod tym względem nie do końca uzasadnione. Temat może ponownie powrócić na łamy środków masowego przekazu, gdy wszystkie bariery przestaną ostatecznie obowiązywać. Interesujące będzie wówczas, jak niemieckie społeczeństwo i media będą oceniać zaistniałą sytuację. Możliwe są dwa scenariusze: temat stanie się na nowo ważny i, jak miało to miejsce w Wielkiej Brytanii, poruszy opinię publiczną albo moment otwarcia rynku pracy, między innymi na polskich pracowników, nie zostanie szczególnie zauważony. Literatura Monografie/opracowania: Bartoszcze R., Prasa, radio i telewizja w krajach Unii Europejskiej, ABC Media, Kraków 1997. 03_Wizerunek.indd 93 2009-09-17 07:48:30 94 Agnieszka Łada Dolińska X., Fałkowski M., Polska – Niemcy. Wzajemny wizerunek w okresie rozszerzenia Unii Europejskiej, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2001. Fałkowski M., Popko A., Polacy i Niemcy. Wzajemny wizerunek po rozszerzeniu Unii Europejskiej, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2006. Golka B., System medialny Francji, Dom Wydawniczy Elipsa, Warszawa 2001. Kepplinger H.M., Demontaż polityki w społeczeństwie informacyjnym, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2007. Kolarska-Bobińska L., Łada A. (red.), Polska–Niemcy. Wzajemny wizerunek i wizja Europy, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2009. Meyn H., Massenmedien in Deutschland, VK Verlagsgesellschaft, Konstanz 2001. Mrozowski M., Media masowe. Władza, rozrywka i biznes, Oficyna Wydawnicza ASPRA-JR, Warszawa 2001. Ociepka B., Polacy i Niemcy w obrazie mediów, [w:] A. Wolff-Poweska, D. Bingen, Polacy–Niemcy. Sąsiedztwo z dystansu, Instytut Zachodni, Poznań 2004. Źródła prasowe: Arbeitsmärkte in Spanien und Irland unter Druck, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 4 grudnia 2008 roku. Astenheimer S., In der Trutzburg, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 22 listopada 2008 roku. Auch ein Christstollen fördert die europäische Idee, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 7 grudnia 2001 roku. Ausweisung illegaler Haushaltshilfen ‚mit schlechtem Gewissen‘, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 11 lipca 2001 roku. Bald höhere Strafen für Schwarzarbeit, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 20 grudnia 2001 roku. Blatakes S., Unterwegs im Namen der Volksbelustigung, „Die Süddeutsche Zeitung” z 13 sierpnia 2001 roku. Boving D., Können neue EU-Bürger jetzt überall arbeiten?, „Die Süddeutsche Zeitung” z 30 kwietnia 2004 roku. Brill K., Die Drehscheibe, „Die Süddeutsche Zeitung” z 12 listopada 2008 roku. Brill K., Ströme, die kreuz und quer fließen”, „Die Süddeutsche Zeitung” z 22 lipca 2008 roku. 03_Wizerunek.indd 94 2009-09-17 07:48:30 Wizerunek polskich imigrantów w prasie niemieckiej 95 Brill K., Tschechien will die EU an den Osten heranführen, „Die Süddeutsche Zeitung” z 7 stycznia 2009 roku. Bröll C., Im Vogtland ist die EU-Erweiterung schon Realität, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 28 kwietnia 2004 roku. Bröll C., Wo ist Adam?, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 19 maja 2001 roku. Bründer H., Der Geleitzug könnte langsamer werden, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 8 października 2001 roku. Bund will Sozialbetrug bekämpfen, „Die Süddeutsche Zeitung” z 20 grudnia 2001 roku. Dann ist sie eben selbstständig, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 19 lipca 2001 roku. Der neue polnische Ministerpräsident in Berlin, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 25 października 2001 roku. Deutsche Pfleger sind oft zu teuer, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 9 sierpnia 2001 roku. Dickhaus J., IG Bau forscht nach illegal Beschäftigten, „Frankfurter Rundschau” z 14 maja 2004 roku. Dietrich S., Nach Polen hinüberschlendern, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 3 stycznia 2009 roku. Dorniger Weg nach Westen, „Der Spiegel” z 25 czerwca 2001 roku. Drei Jahre Haft für Schleuser, „Die Süddeutsche Zeitung” z 15 września 2001 roku. Drei Polen illegal am Bau erwischt, „Die Tageszeitung” z 1 września 2001 roku. Dribbusch B., Sie gehörte doch fast zur Familie, „Die Tageszeitung” z 13 maja 2004 roku. Ein Viertel der über 75-Jährigen braucht Hilfe, „Die Süddeutsche Zeitung” z 23 listopada 2001 roku. Entenjagd und Nachmittagstee, „Die Süddeutsche Zeitung” z 7 listopada 2008 roku. EU-Außenminister zuversichtlich, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 13 czerwca 2001 roku. EU geht auf die Beitrittsländer zu, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 8 października 2001 roku. EU-Kommission appelliert: Weg für Arbeiter aus Osteuropa frei machen, „Das Bild” z 17 listopada 2008 roku. Europäer raus, „Der Spiegel” z 5 kwietnia 2001 roku. Eusterhus E., Mehr Ausländer in der Verwaltung, „Die Welt” z 11 listopada 2008 roku. 03_Wizerunek.indd 95 2009-09-17 07:48:30 96 Agnieszka Łada Fachkräfte willkommen, „Die Süddeutsche Zeitung” z 7 lipca 2008 roku. Fickinger N., Ein Laboratorium für Arbeitsbeziehungen, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 2 kwietnia 2004 roku. Freudenstein R., Tewes H., Kein EU-Mitgliedstaat wird so profitieren wie Deutschland, „Frankfurter Rundschau” z 14 sierpnia 2001 roku. Friedrich H., Auf den Großbaustellen arbeiten nur noch Russen, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 27 maja 2003 roku. Gaserow V., Kaum Kritik an neuer Green Card, „Frankfurter Rundschau” z 29 grudnia 2001 roku. Geinitz C., Spielen auf Zeit, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 28 kwietnia 2004 roku. Gnauck G., Die neue Normalität, „Die Welt” z 12 listopada 2008 roku. Gnauck G., Wladimir im Treppenhaus, „Die Welt” z 16 września 2008 roku. Goddar J., Klassenziel Einbürgerung, „Die Süddeutsche Zeitung” z 24 listopada 2001 roku. Hanack P., Anetas Glück, „Frankfurter Rundschau” z 26 listopada 2008 roku. Hartz IV-Abzocke: Dieser Ex-Anwalt hat 1000 Polen zu Deutschen gemacht, „Das Bild” z 2 września 2008 roku. Hielscher A., Green Card für Polinnen?, „Der Spiegel” z 10 września 2001 roku. Holzapfel N., Die neue EU im Alltag, „Die Süddeutsche Zeitung” z 3 maja 2004 roku. Hönicke I., Programmierer für einen Apfel und ein Ei, „Frankfurter Rundschau” z 17 maja 2003 roku. Honnigfort B., Das vergessene Zipfelchen, „Frankfurter Rundschau” z 21 kwietnia 2004 roku. Irgend etwas stimmt nicht, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 12 lipca 2001 roku. Kaps C., Ihre Hoffnung heißt Europa, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 10 lipca 2001 roku. Kastner B., Billig und stets hilfswillig, „Die Süddeutsche Zeitung” z 1 października 2008 roku. Kautz H., Köttker V., Handwerks-Präsident schlägt Alarm, „Das Bild” z 8 lipca 2008 roku. Konjunkturprogramme sind rausgeschmissenes Geld, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 28 września 2001 roku. Kreimeier N., Die Ich-AG‘s der Globalisierung, „Die Süddeutsche Zeitung” z 6 maja 2003 roku. 03_Wizerunek.indd 96 2009-09-17 07:48:30 Wizerunek polskich imigrantów w prasie niemieckiej 97 Lesser G., Polen als Sonderkind der EU, „Die Tageszeitung” z 19 czerwca 2001 roku. Lückemeier P., Stallarbeiter kommen aus Polen, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 9 sierpnia 2001 roku. Ludwig M., Auch nach dem EU-Beitritt ist Polen nicht Mallorca, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 12 czerwca 2001 roku. Ludwig M., Das schwarze Szenario vermeiden, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 24 listopada 2001 roku. Ludwig M., Im Feilschen geübt, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 9 listopada 2001 roku. Ludwig M., Man mag einander nicht, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 5 lipca 2001 roku. Ludwig M., Polnischer EU-Spagat, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 5 czerwca 2001 roku. Ludwig M., Wie beweglich ist Polens EU-Politik?, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 4 września 2001 roku. Makus K., Polen, Zypern und das Geld, „Frankfurter Rundschau” z 24 listopada 2001 roku. Maier-Albang M., Näger D., München braucht Tausende Ausländer, „Die Süddeutsche Zeitung” z 18 sierpnia 2001 roku. Metzner M.M., Endstation Bordell, „Frankfurter Rundschau” z 7 listopada 2001 roku. Miller will über Niederlassungsfreiheit verhandeln, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 24 października 2001 roku. Ombudsfrau für Spargelstecherinnen, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 13 maja 2004 roku. Paul A., Niemand nascht heimlich eine Frucht, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 13 czerwca 2003 roku. Polen rückt von Forderungen ab, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 15 listopada 2001 roku. Polen und EU einig über beschränkte Freizügigkeit, „Die Süddeutsche Zeitung” z 22 grudnia 2001 roku. Politiker klagen über Ängste vor EU-Erweiterung, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 24 listopada 2001 roku. Rada U., Berlin ist ein großer Apfel, „Die Tageszeitung” z 13 października 2001 roku. Rada U., Die Subfurter und die Frankicer, „Die Tageszeitung” z 20 grudnia 2001 roku. Reinecke S, Nur wenig Lust auf Deutschland, „Die Tageszeitung” z 16 lipca 2008 roku. 03_Wizerunek.indd 97 2009-09-17 07:48:30 98 Agnieszka Łada Reinsch M., „Bosman” kommt in Zukunft auch aus dem Osten, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 28 kwietnia 2004 roku. Rieck K., Pater Jacek betreut den Pfarrverband, „Die Süddeutsche Zeitung” z 15 września 2001 roku. Riester plant Green Card für Pfleger, „Die Süddeutsche Zeitung” z 23 listopada 2001 roku. Rost A., Saisonarbeiter sichern Spargelernte, „Frankfurter Rundschau” z 27 maja 2004 roku. Schiel O., Sawatzki R., Obdachlose müssen frieren: „Gastarbeiter klauen unsere Schlafplätze”, „Das Bild” z 9 grudnia 2008 roku. Schröder verspricht Polen Hilfe bei EU-Beitritt, „Die Süddeutsche Zeitung” z 19 czerwca 2001 roku. Spargelernte in Südhessen: Rund 3000 Saisonarbeiter erwartet, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 10 kwietnia 2004 roku. Sprache als Integrationsfaktor, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 5 grudnia 2001 roku. Sternberg J., Die Brücke, die eintzweit, „Die Tageszeitung” z 27 sierpnia 2008 roku. Thieme M., Zoll geht auf Jagd nach illegal Beschäftigten, „Frankfurter Rundschau” z 11 maja 2004 roku. Urban T., Besuch mit Symbolcharakter, „Die Süddeutsche Zeitung” z 24 października 2001 roku. Urban T., Polen kommt Forderungen Brüssels entgegen, „Die Süddeutsche Zeitung” z 17 listopada 2001 roku. Verheugen: Polen weiter in der Spitzengruppe, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 9 listopada 2001 roku. Vermittlung im Streit über Freizügigkeit, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 17 lipca 2001 roku. Walter S., Ost-Erweiterung an der Tankstelle, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 25 czerwca 2001 roku. Was Deutsche und Polen voneinander halten, „Frankfurter Rundschau” z 5 lipca 2001 roku. Wüste Behauptungen und wilde Streiks, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 4 lutego 2009 roku. Zeitliche Begrenzung des Aufenthalts Anreiz für Herkunftsländer, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z 16 października 2001 roku. Zürn T., Millionen müssen fliehen, „Frankfurter Rundschau” z 14 sierpnia 2001 roku. 03_Wizerunek.indd 98 2009-09-17 07:48:30 Wizerunek polskich imigrantów w prasie niemieckiej 99 Źródła internetowe: http://www.bdzv.de/wirtschaftliche_lage+M53c960fb421.html (dostęp do źródła: 4 października 2008 roku). http://mediadaten.sueddeutsche.de/home (dostęp do źródła: 15 marca 2008 roku). http://mediadaten.sueddeutsche.de/home/files/argumente_0108.pdf?ID =a809a987b30126ee87c32e8085398cfb (dostęp do źródła: 15 marca 2008 roku). http://www.sueddeutsche.de/verlag/artikel/691/9682 (dostęp do źródła: 6 stycznia 2005 roku). http://www.faz.net/s/Rub73A1F344BDB442A0AAEE9CC28AD52D60/ Doc~E3CF122E77E8F46CCAAEA323FE101C1EC~ATpl~Ecommo n~Scontent.html (dostęp do źródła: 6 stycznia 2005 roku). http://www.faz.net/s/Rub1FABCEA051BA47C4BF043781A55B9CFD/ Doc~E309F5AF58D9B4E268FC328B9E17C01C1~ATpl~Ecommon ~Scontent.html (dostęp do źródła: 15 marca 2008 roku). http://www.axelspringer.de/inhalte/unterneh/frame.htm (dostęp do źródła: 15 marca 2008 roku). http://www.mediapilot.de/images/20080131/Mediadaten_Welt_WamS_ 08-01_dt.pdf (dostęp do źródła: 15 marca 2008 roku). http://www.fr-online.de/verlagsservice/ueber_die_fr/in_eigener_sache/ ?em_cnt=931021 (dostęp do źródła: 15 marca 2008 roku). 03_Wizerunek.indd 99 2009-09-17 07:48:30 03_Wizerunek.indd 100 2009-09-17 07:48:30 Noty o autorach Justyna Frelak – ukończyła stosunki międzynarodowe w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie oraz Studium Europy Wschodniej (Uniwersytet Warszawski). Jest kierownikiem Programu Migracji i Polityki Wschodniej w Instytucie Spraw Publicznych. Zajmuje się migracjami ekonomicznymi, problematyką integracji uchodźców, Schengen oraz współpracą z partnerami z Europy Wschodniej. dr Agnieszka Łada – doktor nauk politycznych, kierownik Programu Europejskiego/ analityk Instytutu Spraw Publicznych w Warszawie. Ukończyła nauki polityczne na Wydziale Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego oraz – jako stypendystka Fundacji Konrada Adenauera – podyplomowe studia w zakresie psychologii organizacji w Dortmundzie. Autorka i współautorka raportów i artykułów podejmujących problematykę polsko-niemiecką, temat prezydencji w Radzie UE oraz posłów do Parlamentu Europejskiego. Specjalizuje się w problematyce europejskiej i niemieckiej, zagadnieniu edukacji obywatelskiej oraz w prasoznawstwie. Roderick Parkes – kierownik Fundacji Nauka i Polityka (Stiftung Wissenschaft und Politik – SWP) w Brukseli, analityk Grupy Roboczej Integracja UE (Forschungsgruppe EU-Integration) w Berlinie. W latach 2005-2009 był doktorantem na Uniwersytecie w Bonn, gdzie zajmował się głównie sprawami związanymi z polityką migracyjną UE. Specjalizuje się w badaniach nad europejską polityką wewnętrzną i sprawiedliwości oraz stosunkami niemiecko-brytyjskimi. Wyniki jego najnowszych badań opublikowano na łamach czasopism „International Spectator” i „European Journal of Migration and Law”. Kristin Schwarz M.A. – kierownik projektu mającego na celu przedłużenie pobytów zagranicznych uczniów i młodych osób pracujących w Iz- 03_Wizerunek.indd 101 2009-09-17 07:48:30 102 Noty o autorach bie Przemysłowo-Handlowej w Kolonii. Projekt ten wspierany jest przez Europejski Fundusz Społeczny oraz niemieckie Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. W latach 2003-2008 odbyła studia na uniwersytecie Friedrich-Wilhelms-Universität w Bonn oraz w Instytucie Studiów Politycznych (Institut d’Etudes Politiques) w Grenoble, na kierunku nauki polityczne, prawo międzynarodowe i filologia francuska. Specjalizuje się w zagadnieniach dotyczących procesów decyzyjnych UE, Niemiec, Polski i Francji, jak również niemieckiej i europejskiej polityce migracyjnej oraz partiach politycznych. 03_Wizerunek.indd 102 2009-09-17 07:48:30 Polnische Emigration nach dem 1. Mai 2004 103 Hauptsächliche Schlussfolgerungen ● Die von unabhängigen Experten erstellten Gutachten zu Fragen der Migration sowie entsprechende Schlussfolgerungen in den Berichten der Europäischen Kommission scheinen jedoch einen recht umschränkten Einfluss auf die deutsche beziehungsweise österreichische Debatte um die Fragen der Migrationspolitik zu haben. In beiden Ländern – Österreich und Deutschland – trugen wohl vornehmlich Politik und der Wille, Wahlstimmen zu gewinnen, dazu bei, dass man beschloss, in diesen Ländern die bestehenden Beschränkungen in Bezug auf Arbeitnehmerfreizügigkeit bis 2011 zu erhalten. ● In manchen Ländern lässt sich eine starke Konzentration der Arbeitnehmer aus den neuen Mitgliedsstaaten in bestimmten Wirtschaftssektoren beobachten, die gelegentlich sogar als ethnische Konzentration zu beurteilen wäre. So sieht auch die Situation in Deutschland aus, wo sich die Polen vornehmlich in Sektoren, wie Landwirtschaft (15,5%), Hotelwesen (10%) sowie Gesundheitsfürsorge (12%) konzentrieren. Diese Situation verweist darauf, dass polnische Arbeitnehmer, trotz zahlreicher Beschränkungen beim Zugang zum deutschen Arbeitsmarkt, doch einen geeigneten Weg zu ihm gefunden haben und im Rahmen dieses Arbeitsmarktes funktionieren können. ● Unter allen untersuchten Beiträgen, die sich mit der Frage der polnischen Arbeitnehmer beschäftigten, waren die meisten Veröffentlichungen dem Problem der Arbeitsmarktöffnung für Polen gewidmet. Die meisten Publikationen entstanden im Jahre 2001, zu Beginn der Debatte, als die ersten Entscheidungen über Arbeitnehmerfreizügigkeitsbeschränkung in Bezug auf die aus mittel- und osteuropäischen Staaten herkommenden Arbeitnehmer getroffen wurden. ● Im Rahmen der Debatte um die Arbeitsmarktöffnung für Polen berichteten meistens meinungsbildende Zeitungen über Argumente beider Parteien, indem sie sich dabei für keine der Parteien erklärten. 04_Polska_niemiecka.indd 103 2009-09-17 07:48:43 104 ● ● ● ● ● Justyna Frelak Eine Analyse aller Pressematerialien aus dem untersuchten Zeitraum erlaubt jedoch festzustellen, die deutsche Presse habe die Meinung vertreten, dass sich die Aufhebung von Einschränkungen auf die deutsche Wirtschaft und Gesellschaft günstig auswirken könne. Laut den Mitteilungen der deutschen Presse erwies sich der polnische Arbeitnehmer mehrmals nicht nur willkommen sondern sogar unentbehrlich. In solchen Fällen wurde dessen Bild positiv vorgestellt, man postulierte gleichzeitig, den Arbeitsmarkt für Bürger aus mittel- und osteuropäischen Staaten öffnen zu müssen. Gemäß den veröffentlichten Presseberichten werden vornehmlich Pflegerinnen, landwirtschaftliche Arbeiter und Bauarbeiter gesucht, das heißt Arbeiter mit geringeren Qualifikationen. Die deutsche Presse wies auch auf immer größere Nachfrage nach hochqualifizierten Arbeitnehmern (Ärzte, Priester) hin, sie beschäftigte sich jedoch nicht ausführlicher mit dieser Frage. Der in der deutschen Presse vorgestellte polnische Arbeitnehmer sei meistens ein junger Mensch, der in Deutschland nach schnellem und hohem – im Vergleich zu seinen Möglichkeiten in Polen – Verdienst suche. Am häufigsten übt er solche Arbeiten aus, wie: Reinigunsarbeiten, Altenpflege, Arbeiten im Bauwesen und Landwirtschaft, manchmal Hilfsarbeiten bei der Sanierung von Gebäuden. Meistens arbeitet er illegal. Laut Pressemitteilungen sei die Aufnahme allerart Arbeiten von Polen in Deutschland meistens die einzige Chance für sie, ihre Familien zu unterhalten, oder sie soll ihnen ermöglichen, Investitionen zu tätigen: ihr Haus zu renovieren oder aufzubauen, ein Unternehmen zu entwickeln beziehungsweise Kinder auszubilden. Solche Gründe – sogar im Falle illegaler Beschäftigung – werden mit Verständnis und ohne zu kritisieren beschrieben. Der in der deutschen Presse präsentierte polnische Arbeitnehmer erfüllt seine Pflichten einwandfrei, obwohl er schwere körperliche Arbeit ausübt. In den Mitteilungen verwies man nicht auf zahlreiche negative Beispiele, sie ließen auch kein Bild entstehen, in dem Polen als Diebe und Schwindler präsentiert würden, im Gegenteil sie schätzten ihre Arbeitsamkeit, Anstrengungen und Ausdauer richtig ein. 04_Polska_niemiecka.indd 104 2009-09-17 07:48:44 Einleitung Gleichzeitig mit der 2004 stattgefundenen Erweiterung der Europäischen Union (EU) entbrannte in Medien und Gesellschaft eine heftige Diskussion um die Frage der Liberalisierung der Arbeitsmärkte für Arbeitnehmer aus den „neuen“ Mitgliedsstaaten. Auch in Polen wird Migration, mit der Diskussion über den Umfang der Emigration beginnend und über die Beschäftigung der Arbeitnehmer aus asiatischen Ländern in Polen abschließend, in immer größerem Maße zum Gegenstand öffentlicher Debatte sowie zum festen Bestandteil der Pressemitteilungen. Die letzten Wahlen haben darüber hinaus bewiesen, dass Migrationen auch zur politischen Frage werden können. Aufgrund der Erfahrungen der letzten fünf Jahre ist festzustellen, dass die Arbeitnehmerfreizügigkeit als einer der wichtigsten Grundvorteile der EU-Mitgliedschaft wahrgenommen wird. Die letzteren Jahre brachten auch erhebliche Umwandlung im Bereich der Mobilität, der Entwicklungsrichtungen der Migration sowie der sozial-demographischen Eigenschaften der Migranten mit. Gleichzeitig mit der Migration der Polen vollzogen sich einige wichtige Änderungen am Arbeitsmarkt, bezogen auf wirtschaftliche Konjunktur und demographische Prozesse. Der vorliegende Beitrag hat zum Ziel, das Phänomen der jüngsten Emigration polnischer Bürger, mit besonderer Rücksichtsnahme auf Deutschland, generell zu resümieren und die Wirklichkeit mit den in zahlreichen Pressemitteilungen präsentierten und im dritten Kapitel beschriebenen Vorstellungen zu konfrontieren. 04_Polska_niemiecka.indd 105 2009-09-17 07:48:44 04_Polska_niemiecka.indd 106 2009-09-17 07:48:44 Justyna Frelak Polnische Emigration nach dem 1. Mai 2004 1. Erwerbsmigration der Polen nach dem EU-Beitritt Im Zusammenhang mit weit verbreiteten Befürchtungen, der Arbeitsmarkt könnte durch eine Unmenge von billigen Arbeitskräften aus den neuen EU-Mitgliedsstaaten überflutet werden, sah der Beitrittsvertrag befristete Übergangsregelungen voraus, die den Zugang zu den Arbeitsmärkten der EU15 einschränken lassen. Nach zwei Jahren hatten die EU15-Staaten die Möglichkeit, frei über die Aufhebung beziehungsweise Aufrechterhaltung der Übergangsphase zu entscheiden. Zur selben Zeit bewertete die Europäische Kommission die Zweckmäßigkeit der Übergangsphase in Hinsicht auf den freien Überfluss der Arbeitnehmer und empfahl kraft entsprechender Schlussfolgerungen, allerart Schranken bei der Arbeitnehmerfreizügigkeit aufzuheben1. Fünf Jahre nach dem Beitritt zur Europäischen Union (am 1. Mai 2009) sollte in allen Ländern, die 2004 ihre EU-Mitgliedschaft erworben haben, die Grundregel der Arbeitnehmerfreizügigkeit eingeführt werden. Es gab jedoch die Möglichkeit, die bisherigen Ausnahmeregelungen bis 2011 zu verlängern, sofern es am Arbeitsmarkt eines bestimmten Landes entweder ernsthafte Störungen gegeben habe oder das Risiko deren Auftretens bestehen würde. Im November 2008 veröffentlichte die Europäische Kommission den Bericht über die Folgen der Arbeitnehmerfreizügigkeit und verwies darin nochmals darauf, dass sich die Mobilität der Arbeitnehmer nach der EU-Erweiterung günstig auf die EU-Wirtschaft auswirkte2. 1 Report on the Functioning of the Transitional Arrangements set out in the 2003 Accession Treaty (period 1 May 2004-30 April 2006), Europäische Kommission, Brüssel 2006, S. 15. 2 Skutki swobodnego przepływu pracowników w kontekście rozszerzenia UE”. Sprawozdanie z pierwszego etapu (od dnia 1 stycznia 2007 r. do dnia 31 grudnia 2008 r.) funkcjonowania uzgodnień przejściowych określonych w Traktacie o przystąpieniu 04_Polska_niemiecka.indd 107 2009-09-17 07:48:44 108 Justyna Frelak 2004 haben ausschließlich Schweden, Irland und Großbritannien keine Übergangsregelungen eingeführt und sich für eine Arbeitnehmerfreizügigkeit entschieden. Der positive Einfluss der Migration auf die Wirtschaft und den Arbeitsmarkt in diesen Ländern veranlasste auch andere Länder dazu, die einschränkenden Übergangsregelungen stufenweise zu beseitigen. Finnland, Portugal und Griechenland haben diese Ausnahmeregelungen nach zwei Jahren, im Mai 2006, aufgehoben. Italien entschied sich dafür im Juni 2006 und Spanien im Mai 2007. Vom 1. November 2007 öffnete Luxemburg seinen Arbeitsmarkt uneingeschränkt für alle Bürger der am 1. Mai 2004 beigetretenen Mitglieder (EU10-Mitgliedsstaaten)3. Ein Jahr später konnten die polnischen Arbeitnehmer das Recht auf Arbeitnehmerfreizügigkeit auch in Dänemark und Frankreich in Anspruch nehmen. Der Arbeitsmarkt in Belgien wurde für EU10-Mitglieder erst am 1. Mai 2009 geöffnet. Die belgische Regierung kündigte bereits am Anfang dieses Jahres an, Belgien soll die eingeführten Restriktionen aufheben, weil es sich erwies, dass diese Frage, trotz ernsthafter ökonomischer Krise und wachsender Arbeitslosigkeit, keine politischen Kontroversen erweckte. Für eine Arbeitsmarktöffnung erklärten sich vornehmlich die belgischen Arbeitgeber. Die Arbeitsmarktöffnung war auch eng mit der sich nähernden Vorsitzperiode Belgiens in der Europäischen Union verbunden4. Heutzutage haben lediglich Österreich und Deutschland, trotz mancher Erleichterungen, die bisherigen Übergangsregelungen aufrechterhalten, indem sie von EU-Bürgern entsprechende Arbeitserlaubnisse verlangen. Wegen eines starken Fachkräftemangels in bestimmten Wirtschaftsbranchen entschied man sich 2007 in Deutschland manche Erleichterungen am Arbeitsmarkt für ausgewählte Ingenieurfächer sowie für Absolventen der deutschen Hochschulen einzuführen. Die Letzteren seien berechtigt, ein Jahr nach dem Studienabschluss nach Erwerbsmöglichkeiten in Deutschland zu suchen. Soweit sie eine solche gefunden haben, sind sie berechtigt, eine Arbeitserlaubnis für drei Jahre zu bekommen. Der Erwerb einer Arbeitserlaubnis sei in beiden Fällen z 2005 r. oraz zgodnie z wymogami uzgodnień przejściowych określonych w Traktacie o przystąpieniu z 2003 r., Europäische Kommission, Brüssel 2008. 3 Luksemburg: Od 1 listopada pełne otwarcie rynku pracy dla Polaków, „Rzeczpospolita”, vom 6. Oktober 2007. 4 Belgia otwiera rynek pracy, „Wprost”, vom 16. April 2009. 04_Polska_niemiecka.indd 108 2009-09-17 07:48:44 Polnische Emigration nach dem 1. Mai 2004 109 nicht mehr dadurch bedingt, dass der Arbeitgeber nachzuweisen habe, dass kein inländischer Arbeitnehmer diese Stelle besetzen könne. 2008 beschloss Deutschland weitere Erleichterungen durchzusetzen, die den Bürgern aus den neuen EU-Mitgliedsländern, die Hochschulabsolventen sind (und zwar nicht nur der deutschen Hochschulen), erlauben würden, eine mit der Studienrichtung übereinstimmende Erwerbstätigkeit in Deutschland auszuüben, und dies ohne den vorherigen Arbeitsmarkttest. Gleichzeitig wurde die maximale Beschäftigungszeit für ausländische Saisonarbeitnehmer von 4 bis zu 6 Monaten im Kalenderjahr verlängert5. Trotz der nicht aufgehobenen Beschränkungen wird auch der österreichische Arbeitsmarkt in immer größerem Maße für Arbeitnehmer aus den neuen EU-Mitgliedsländern zugänglich. Neben landwirtschaftlichen Saisonarbeitnehmern genießen jetzt auch Erwerbstätige mit bestimmter Fachqualifizierung mancher Begünstigungen in Bezug auf Erwerb von Arbeitserlaubnis. Die Zahl der in einem Verzeichnis aufgelisteten Präferenzberufe wurde in Österreich vom 1. Januar 2008 von drei bis auf insgesamt fünfzig Berufe erweitert. Ohne Arbeitserlaubnis können in Österreich auch die polnischen Pflegerinnen behinderter Personen beschäftigt werden6. 2. Debatte zur Frage der Arbeitsmarktöffnung Bevor man sich mit der Medienanalyse in Kenntnis setzt, wäre es günstig, sich mit den grundlegenden Argumenten bekannt zu machen, die im Rahmen der Diskussion über das Für und Wider einer Arbeitsmarktöffnung seitens der „alten“ EU-Mitgliedsstaaten gebraucht werden. Ähnliche Meinungen kommen auch in der deutschen Debatte zum Ausdruck. Die meisten Argumente für die Einführung von Einschränkungen im Zugang zum Arbeitsmarkt bezogen sich auf Befürchtungen vor „Überflutung“ durch billige Arbeitskräfte, im Zusammenhang mit stark differenziertem Lebensstandard und Lohnunterschieden, die zwischen den „neuen“ und „alten“ EU-Mitgliedern bestehen. Dies wirkte sich in übertriebenen Schätzungen der zu erwartenden Migrantenzahl aus. Der 5 Informacja w sprawie zatrudnienia obywateli polskich w państwach Europejskiego Obszaru Gospodarczego i Szwajcarii oraz obywateli państw EOG w Polsce, Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej [Ministerium für Arbeit und Sozialpolitik], Warszawa 2009, S.10. 6 Ułatwienia w dostępie do austriackiego rynku pracy, MPIPS, 1. März 2008. 04_Polska_niemiecka.indd 109 2009-09-17 07:48:44 110 Justyna Frelak Exodus billiger Arbeitskräfte sollte konsequenterweise zur wachsenden Arbeitslosigkeit wie auch zu einem deutlichen Lohnrückgang führen7. Als Beispiel könnten hierfür Ergebnisse einer 2004 durchgeführten Umfrage zitiert werden: 75% der Deutschen waren überzeugt, die Arbeitslosenquote wird nach der EU-Erweiterung sicher steigen. Als weiteres Argument wurde die Konkurrenz um dieselben Arbeitsstellen mit den inländischen Arbeitnehmern und die sich daraus ergebende Verdrängung der einheimischen Arbeitskräfte vom Arbeitsmarkt angeführt. Dazu kam die Befürchtung vor übermäßiger Belastung des Sozialsystems infolge des so genannten Sozialtourismus. Wie bereits früher erwähnt, überwogen lediglich in drei Ländern die Argumente für eine Arbeitsmarktöffnung. In Großbritannien und Irland motivierte man diese Entscheidung vor allem mit guter Wirtschaftslage, mangelnder Arbeitslosigkeit und Arbeitskraftdefizit. In Schweden dominierte eine ähnliche Einstellung. Zusätzlich betonte man, die Promotion hoher Beschäftigungsstandards verlange nach stärkerer Mobilität der Arbeitskräfte, und dazu könne eben die EU-Erweiterung erheblich beitragen8. In beiden Ländern (Großbritannien und Irland) wurde jedoch ein zusätzliches Erfordernis eingeführt, laut dem alle aus EU8Ländern kommenden Arbeitnehmer sich registrieren lassen müssen; darüber hinaus (im Vereinigten Königreich) wurden Beschränkungen im Zugang zum Sozialleistungssystem beschlossen. Das britische Arbeitnehmerregistersystem (Workers Registration Scheme – WRS), teilweise im Zusammenhang mit der heftigen Kritik an der Regierung entstanden, die inzwischen angeklagt wurde, sie verfüge über keine ausreichenden Werkzeuge, die erlauben würden, Migrationen zu verfolgen und zu kontrollieren, sollte auch dazu beitragen, dass die illegale Migration eingeschränkt wird und die Auswirkungen dieses Phänomens auf die Wirtschaft bewertet werden können9. Migrationen aus den neuen EU-Mitgliedsländern befürchten nach wie vor Österreich und Deutschland. Verwiesen wird hierfür insbesondere auf geographische Nachbarschaft, die eventuelle, von Migranten zu 7 EU expansion and the free movement of workers: Do continued restrictions make sense for Germany? Policy Brief 4. Hamburg Institute of International Economics, Hamburg 2006, S. 2. 8 M Duszczyk, Swobodny przepływ pracowników w negocjacjach o członkostwo w Unii Europejskiej. Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2002, S. 191. 9 No UK benefits for EU accession countries. Home Office Press Release, 23. Februar 2004. 04_Polska_niemiecka.indd 110 2009-09-17 07:48:44 Polnische Emigration nach dem 1. Mai 2004 111 tragenden Aufwendungen herabsetzen und entsprechende Entscheidungen über die Auswanderung treffen lässt. Beweise für die Richtigkeit dieser Stellungnahme sollen Statistiken liefern, die nachweisen sollen, dass nach dem Fall des Eisernen Vorhangs circa 80% der Immigranten aus mittelund osteuropäischen Ländern sich eben nach Österreich und Deutschland begaben. Eine der Tatsachen, die für die Aufrechterhaltung des Status quo sprachen, war auch die hohe Arbeitslosigkeitsquote sowie das Vorhandensein von Werkzeugen (bilaterale Verträge), die ermöglichen, ausländische Arbeitnehmer selektiv zu beschäftigen. Es kommen auch Meinungen zum Ausdruck, dass die Aufhebung der Übergangsschranken einen starken Zuzug von Arbeitnehmern mit geringen Qualifikationen aus Osteuropa nach Deutschland verursachen könne, weil die richtigen Fachkräfte aus dieser Region früher schon nach anderen Ländern – Großbritannien und Irland – emigriert haben10. Eine erhebliche Rolle bei dieser Debatte spielten und spielen stets die Gewerkschaften, die sich gegen eventuelle Liberalisierung erklären. Die deutsche Regierung hat entschieden, die Übergangsphase bis zum 1. Mai 2011 zu verlängern. Eine Begründung für die oben genannten Entscheidungen sollen ernsthafte und sich vertiefende Störungen am Arbeitsmarkt gewesen sein, die durch die allgemeine wirtschaftliche Krise zu erklären seien. Man berief sich hierbei auf Angaben, nach denen sich das Bruttoinlandsprodukt (BIP) Deutschlands 2009 um 5,3% verringern soll; im Zusammenhang damit wird sich die Arbeitslosigkeit weiterhin vergrößern, indem sie 2010 beinahe 10% erreichen soll11. Österreich hat beschlossen, die Übergangsphase maximal zu nutzen und die eingeführten Beschränkungen in Bezug auf den Zugang zum Arbeitsmarkt für die weiteren Jahre bis 2011 aufrechtzuerhalten. Diese Entscheidung begründete man u.a. mit der schlechten Wirtschaftslage sowie der Notwendigkeit, inländische Arbeitnehmer sozial versorgen zu müssen. 3. Ausmaß und Richtungen der Migrationen nach dem EU-Beitritt Das eigentliche Ausmaß der nach der EU-Erweiterung erfolgten Migrationen zu bewerten, scheint eine recht komplizierte Aufgabe zu 10 Sekretarz generalny CDU wyklucza otwarcie rynku pracy przed 2011. „Gazeta Wyborcza”, vom 6.August 2007. 11 Informacja w sprawie zatrudnienia …op. cit., S.10. 04_Polska_niemiecka.indd 111 2009-09-17 07:48:44 112 Justyna Frelak sein, und dies angesichts unterschiedlicher Systeme, die zur Messung von Migrationsströmen in den Herkunfts- und Zielländern angewandt werden. Die statistischen Missverhältnisse führen dazu, dass allerart Schätzungen einen sehr allgemeinen Charakter haben. Die Lokalisierung der „letzten Migration“ zu erfassen werde auch wegen deren Charakters erschwert: entweder seien es kurzfristige oder zirkuläre Migrationen. Seit der 2004 erfolgten EU-Erweiterung vergrößerte sich die Zahl der aus den neuen Mitgliedsländern herkommenden und in den EU15Ländern lebenden Bürger um circa 1,1 Millionen. Die größte Zahl der Migranten im Verhältnis zur Bevölkerungszahl hat Irland aufgenommen, wo die Arbeitnehmer aus EU10-Ländern zurzeit beinahe 5% der Bevölkerung im Produktionsalter ausmachen; den zweiten Platz nimmt hierfür das Vereinigte Königreich (1,2%) ein12. Polens Beitritt zur Europäischen Union wirkte sich sowohl auf Richtungen als auch auf das Ausmaß der polnischen Arbeitsmigration aus. Der Zeitraum 2004 – 2007 kennzeichnet sich durch eine ungewöhnliche Verstärkung der Migration der Polen. Laut den Angaben des Hauptamtes für Statistik (GUS) stieg die Zahl der Migranten im betroffenen Zeitraum von 1 Million bis auf 2,3 Millionen an13. Im Jahre 2008 und 2009 verzeichnete man eine deutliche Schwächung der Migrationswelle aus Polen, sichtbar wurden auch Rückkehrtendenzen nach Polen. An Stelle traditioneller Zielländer, wie Deutschland, die Vereinigten Staaten oder Italien, traten nun (ausgenommen Deutschland, das nach wie vor ein wichtiges Auswanderungsziel für Polen geblieben sei) Großbritannien und Irland. Als weitere Länder, für die sich Polen immer häufiger entscheiden, sind u.a. Spanien und die Niederlande wie auch skandinavische Länder, insbesondere Norwegen, zu erwähnen. Kurz nach der EU-Erweiterung hat es sich erwiesen, dass das vorausgesehene Migrationsausmaß in bestimmte Länder, vornehmlich aber nach Großbritannien und Irland, erheblich unterschätzt sei. In den Jahren 2002 – 2007 vergrößerte sich die Zahl der sich nach Großbritannien begebenden Migranten dreißigfach, und nach Irland sogar hundertfach14. Im Vergleich dazu sollte man nach Schätzungen des Home Office aus der Zeit vor 2004 ungefähr von fünf- bis dreizehntausend 12 Geographic Mobility in the context of EU enlargemen [in]: Employment in Europe 2008 report, Europäische Kommission, Brüssel 2008, S. 118. 13 Informacja o rozmiarach I kierunkach emigracji z Polski w latach 2004-2007, Hauptamt für Statistik [GUS], Warszawa 2008, S.3. 14 Pięć lat Polski w Unii Europejskiej, Urząd Komitetu Integracji Europejskiej [Amt des Komitees für Europäische Integration] [nachfolgend: UKIE], Warszawa 2009, S.264. 04_Polska_niemiecka.indd 112 2009-09-17 07:48:44 Polnische Emigration nach dem 1. Mai 2004 113 Migranten jährlich erwarten. Dagegen ließen sich im Zeitraum vom 1. Mai 2004 bis Ende Dezember 2008 insgesamt beinahe 926 tausend Arbeitnehmer aus acht neuen Mitgliedsstaaten im Vereinigten Königreich registrieren. Die Polen stellen hierbei eine durchaus dominierende Gruppe dar – 613 tausend Arbeitnehmer, was circa 66% aller registrierten Arbeitnehmer aus den neuen EU-Mitgliedsländern ausmacht15. Die zweite zahlenmäßig stärkste Arbeitnehmergruppe im betreffenden Zeitraum bildeten die slowakischen Bürger – 97,4 tausend (11%), die dritte waren Litauer – 84,9 tausend (9%). Eine so große Zahl der registrierten polnischen Arbeitnehmer lässt sich sicher dadurch erklären, dass mehrere von ihnen bereits vor dem 1. Mai 2004 in Großbritannien illegal arbeiteten, und die erfolgte EUErweiterung erlaubte ihnen, ihren Arbeitnehmerstatus zu legalisieren16. Als weitere, offizielle Ursache dieser Diskrepanz seien hierfür ernsthafte Beschränkungen beim Zugang zum deutschen Arbeitsmarkt zu erwähnen – dem traditionellen Arbeitsmarkt der polnischen Migranten. Das Verhältnis der Zahl ausländischer Arbeitnehmer zur Bevölkerungszahl berücksichtigend, sei festzustellen, dass es eben Irland war, das die größte Zahl von Arbeitnehmern aus EU8-Ländern aufgenommen habe. Es sei zu schätzen, dass die Zahl der derzeit erwerbstätigen Polen in Irland circa 200 tausend beträgt17. Trotz mancher Änderungen in Bezug auf Richtungen der Migrationsströme nach der EU-Erweiterung bleibt Deutschland nach wie vor ein wichtiges Zielland. Der Anteil der Polen an der Beschäftigtenzahl insgesamt ist jedoch sehr gering und beträgt – bezogen auf das ganze Land – 0,3%18. Was Deutschland anbetrifft, spielen hierbei weiterhin die sog. Saisonmigrationen eine recht bedeutende Rolle. 2008 erhielten 190 582 tausend Arbeitnehmer aus Polen eine Arbeitserlaubnis im Rahmen der Saisonbeschäftigung. Immer weniger polnische Firmen (vor allem Bauunternehmen) nehmen die rechtlich gegebenen Möglichkeiten in Anspruch, die ihnen 15 Aufgrund der vorhandenen Register kann man lediglich feststellen, wie viele Personen nach Großbritannien mit der Absicht gekommen sind, hier Erwerbstätigkeit auszuüben. Es ist aber unmöglich genau anzugeben, wie viele von ihnen zurzeit im Vereinigten Königreich weiterhin arbeitstätig sind. 16 L. Ryan, Sales, R., M Tilki & B. Siara,. Recent polish migrants in London: Social networks, transience and settlement. Social Policy Research Centre, Middlesex University 2007, S. 6. 17 Informacja w sprawie zatrudnienia …op. cit., S. 31. 18 Analiza niemieckiego rynku pracy, Ośrodek Badań nad Migracjami, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2007, S. 42. 04_Polska_niemiecka.indd 113 2009-09-17 07:48:44 114 Justyna Frelak der bilaterale Vertrag mit Deutschland vom 1990 gewährt. Im Jahre 2008 wurde der Kontingent lediglich in 42% ausgenutzt: zur Arbeit in der Bundesrepublik delegierte man insgesamt 5 869 polnische Arbeitnehmer. Das geringere Interesse sei durch solche Einflussgrößen zu erklären, wie beschränkter Zugang zum hiesigen Arbeitsmarkt sowie Rückgangstendenzen am deutschen Baumarkt19. Deutschland zeichnet sich gleichzeitig in Hinsicht auf die Zahl der Vordrucke E 101 aus, die erlauben, den Umfang der im Ausland erbrachten Dienstleistungen zu bestimmen. Im Zeitraum 2004 – 2006 wurden circa 200 000 Erlaubnisse in Bezug auf die in Deutschland zu erbringenden Dienstleistungen ausgestellt. Das Beispiel Deutschlands, wie auch anderer Länder (Frankreich, Belgien), die verhältnismäßig lange Restriktionen im Bereich des freien Zugangs zum Arbeitsmarkt aufrechterhalten haben, verweist darauf, dass Dienstleistungen nicht selten eine Alternative für Arbeitsmigrationen darstellen20. Nach dem EU-Beitritt gewannen auf der Migrationskarte Polens solche Länder wie Spanien oder die Niederlande an Bedeutung,. Als Beispiel könnten hierfür Angaben des spanischen Ministeriums für Arbeit und Migration vom Ende 2008 angeführt werden: Nach diesen Angaben waren dort etwa 87 000 polnische Bürger erwerbstätig. Arbeitnehmer aus Polen sind auch in Norwegen tätig, das zu einem der attraktivsten Migrationsländer für Polen geworden ist, und dies u.a. wegen hoher Löhne, guter Lebensstandards oder günstigen Sozialhilfesystems. Gleichzeitig mit der Verschlechterung der Wirtschaftslage in Großbritannien beziehungsweise Irland beobachtete man am norwegischen Arbeitsmarkt einen mächtigeren Zuzug polnischer Arbeitnehmer, die früher in diesen Ländern arbeiteten. 2008 wurden ungefähr 52 000 Aufenthaltsgenehmigungen mit Arbeitserlaubnis für Bürger der Republik Polen ausgestellt. Auch in Island gelten Polen als dominierende Immigrantengruppe (11 003 Personen zu Beginn 2009). Bis Herbst 2008 erfreute sich dieses Land eines großen Interesses der polnischen Arbeitnehmer. Diese Situation änderte sich jedoch im Zusammenhang mit der wirtschaftlichen Krise, die den isländischen Arbeitsmarkt zugrunde richtete. 19 Polacy nie chcą już budować Niemiec?, Biuletyn Migracyjny, http://sites.google. com/site/biulletynmigracyjny/archiwum-html/biuletyn-migracyjny-22/bm22pzg3. 20 P. Kaczmarczyk, Współczesne migracje zagraniczne Polaków. Aspekty lokalne i regionalne, Ośrodek Badań nad Migracjami, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2008, S. 27. 04_Polska_niemiecka.indd 114 2009-09-17 07:48:44 Polnische Emigration nach dem 1. Mai 2004 115 Es wäre auch aufs Beispiel Tschechiens zu verweisen, das sich als einziger „neuer“ Mitgliedsstaat des vergrößerten Interesses der Polen erfreut und wo gegen Ende 2008 ungefähr 20 000 polnische Bürger erwerbstätig waren. Parallel zur Intensivierung der Migration in die europäischen Länder nach 2004 verringerte sich dagegen das Interesse an außereuropäischen Migrationen in die Vereinigten Staaten oder nach Kanada. Fünf Jahre nach dem EU-Beitritt können Konzentrationsräume polnischer Migranten in den einzelnen Ländern verfolgt werden. Aufgrund der zur Verfügung stehenden Forschungsergebnisse kann hierbei die sog. Strategie der verzögerten räumlichen Dispersion beobachtet werden. Zum aktuellen Ziel der Migrationen der polnischen Bürger werden immer häufiger die in der Nähe gelegenen, manchmal peripheren Gebiete21. In Großbritannien wurden anfänglich große Agglomerationen zu Migrationszielorten, im Laufe der Zeit begann ihre Bedeutung in den Hintergrund zu treten. In Norwegen siedeln sich Polen, so wie die meisten Ausländer auch tun, hauptsächlich im Süden des Landes an. Hierbei kann man auf drei wichtigste geographische Konzentrationsräume der Polen hinweisen, die im engen Zusammenhang mit dem Datum ihrer Zuwanderung nach Norwegen stehen22. Der Fall Deutschlands (1. Diagramm) verweist dagegen aufs größere räumliche Gleichgewicht in der Zeit nach der EU-Erweiterung, die sich bereits seit dem Zeitraum vor dem EU-Beitritt behauptet und durch Migrationsnetze fixiert wird. In den meisten Zielländern bilden die Polen die zahlenmäßig stärkste Gruppe unter den Arbeitnehmern aus den „neuen“ Mitgliedsländern, indem sie insgesamt 25% aller innerhalb der EU migrierenden Arbeitnehmer ausmachen. An der zweiten Stelle placieren sich die rumänischen Bürger (19%). Einer solchen Situation begegnet man zum Beispiel in Großbritannien, Norwegen oder Irland. Im letztgenannten EU-Staat stellen die Polen ungefähr 56% aller Migranten aus den neuen Mitgliedsländern dar. Dies ergibt sich wohl vor allem aus der gesamten Bevölkerungszahl Polens. Unter allen EU-Mitgliedstaaten verzeichnete man die höchste Mobilitätsrate eben in Litauen, woher seit 2004 in alle 21 I. Grabowska-Lusińska, M. Okólski, Migracja z Polski po 1 maja 2004 r.: jej intensywność i kierunki geograficzne oraz alokacja migrantów na rynkach pracy krajów Unii Europejskiej, Ośrodek Badań nad Migracjami, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2007. 22 J. Napierała, Imigranci na norweskim rynku pracy, Ośrodek Badań nad Migracjami, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2008, S. 25. 04_Polska_niemiecka.indd 115 2009-09-17 07:48:45 116 Justyna Frelak anderen Mitgliedsländer 3,1% aller Bürger emigrierten, ebenso muss man Zypern (3%), Polen (2%) und die Slowakei (2%) erwähnen23. Diagramm 1. Geographische Konzentration der Ausländer aus EU8-Mitgliedsstaaten und Polen in Deutschland, Anteil an der Beschäftigtenzahl insgesamt im Jahre 2005 (%) * Arbeitnehmer, die der Versicherungspflicht unterliegen Quelle: Eigene Berechnungen OBM UW aufgrund der Bundesagentur für Arbeit Im Vergleich dazu sind Polen in solchen Ländern wie Spanien gar nicht die größte Nationalitätsgruppe unter den hiesigen Migranten. Die Zahl der rumänischen Bürger überstieg in diesem Lande die Zahl der Marokkaner und placierte sich damit an der ersten Stelle unter allen Migranten. Was aber Deutschland anbetrifft, beträgt der Anteil der Polen an der Gesamtzahl aller Saisonarbeitnehmer in diesem Lande, trotz des deutlichen Rückgangs der Saisonbeschäftigtenzahl aus Polen im Vergleich zu vorigen Jahren, beinahe 70%24. Die sich nach dem 1. Mai 2004 entwickelnden Migrationsströme waren mit unterschiedlichen Faktoren verbunden, nicht nur mit der eigentlichen Arbeitsmarktöffnung. Dies beweisen deutlich solche Länder wie Schweden, Finnland (freier Zugang zum Arbeitsmarkt, trotzdem geringer Zuzug der Arbeitskräfte) wie auch Deutschland und Österreich (beschränkter Zugang zum Arbeitsmarkt und relativ zahlreich 23 24 Skutki swobodnego przepływu …op. cit. Informacja w sprawie zatrudnienia …op. cit., S. 41. 04_Polska_niemiecka.indd 116 2009-09-17 07:48:45 Polnische Emigration nach dem 1. Mai 2004 117 zuwandernde Arbeitskräfte). Von recht großer Bedeutung seien hierbei auch die vorhandenen Migrationsnetze, Sprache und die Nachfrage nach Arbeitskräften aus den neuen EU-Mitgliedsländern. Es ließe darauf schließen, dass die bestehenden Beschränkungen beim Zugang zum Arbeitsmarkt, wenn sie überhaupt von Erfolg begleitet werden sollen, lediglich die Anpassungsprozeduren am lokalen Arbeitsmarkt verzögern25. 4. Soziales und demographisches Profil polnischer Migranten Woher stammen die nach 2004 migrierenden Polen? Zu den nach dem 1. Mai 2004 am stärksten durch Migrationsprozesse betroffenen Woiwodschaften gehören: Podkarpackie, Świętokrzyskie, Podlaskie und Lubelskie. Die Tatsache, dass es sich dabei sowohl um ganz neue als auch um traditionelle Migrationsregionen handelt, erlaubt, die neueste Migration in zwei Gruppen zu teilen. Die erste umfasst Menschen, die in peripheren Gebieten, Dörfern und Kleinstädten leben, mit niedrigem Bildungsstand, die sich für traditionelle Zielländer, z.B. Deutschland, entscheiden. Die zweite Gruppe würde aus jungen Leuten bestehen, die aus kleinen und mittleren Städten herkommen, keine ernsthafte Erfahrung am Arbeitsmarkt haben und als Auswanderungsland Großbritannien beziehungsweise Irland wählen26. Es wäre zu betonen, dass die großen polnischen Städte von einem verhältnismäßig kleinen Prozentsatz der Bevölkerung verlassen wurden, was zweifelsohne eng mit einer geringeren Arbeitslosigkeitsrate und einem höheren Beschäftigungsindex in den großen städtischen Agglomerationen verbunden war. Ein charakteristisches Merkmal der zeitgenössischen Migrationen der Polen sei ihr rein ökonomischer Charakter. Beinahe 80 bis 90% aller im Ausland verbleibenden Migranten sind erwerbstätig. Unter den Migranten aus den neuen EU-Mitgliedsstaaten dominieren kurzfristige Auslandsaufenthalte, wobei sich jedoch deutliche Tendenz beobachten lässt, die Dauer jener ausländischen Aufenthalte zu verlängern. Nach dem 1. Mai 2004 verzeichnet man eine deutliche Maskulinisierung der Migrationen: 64,7% aller Migranten sind Männer. Unter den nach der EU-Erweiterung migrierenden Arbeitnehmern dominieren Personen, die eine Berufsgrundschule absolviert beziehungsweise eine mittlere 25 26 Europäische Kommission, Skutki swobodnego przepływu …op. cit. P. Kaczmarczyk, Współczesne migracje zagraniczne…op. cit., S. 45. 04_Polska_niemiecka.indd 117 2009-09-17 07:48:45 118 Justyna Frelak Berufsausbildung erworben haben (61%). Mehr als 16% aller Migranten besitzen einen Hochschulabschluss27. Die aus den neuen Mitgliedsländern kommenden Arbeitnehmer sind vornehmlich junge Menschen, beinahe 80% der aus der EU10 unlängst zugewanderten Arbeitnehmer sind weniger als 35 Jahre alt. Sie arbeiten vor allem in Berufen, die nach geringen Qualifikationen verlangen, nur wenige werden als hochqualifizierte Arbeitnehmer beschäftigt28. Im Hinblick auf Beschäftigungsfragen lässt sich eine deutliche Konzentrierung der Arbeitnehmer aus der EU10 in bestimmten Sektoren beobachten: Herstellungsindustrie, Bauwesen, Hotels, Restaurants und Haushalten. Selten werden sie dagegen in öffentlicher Verwaltung beziehungsweise im Bildungswesen beschäftigt. Einerseits sei es Folge bestimmter Strukturierung der Nachfrage nach Arbeitskräften, andererseits aber der Bestände an Migranten selbst. Beispielshalber werden die Männer in Großbritannien hauptsächlich im Bauwesen (ca. 19%), Hotel- und Gastronomiewesen (ca. 10%) und die Frauen in Hotels und Restaurants (14%) sowie im Gesundheitsdienst und Sozialhilfe (13%) beschäftigt29. In manchen Ländern lässt sich auch eine starke Konzentration der Arbeitnehmer aus den neuen Mitgliedsstaaten in bestimmten Wirtschaftssektoren beobachten, die gelegentlich sogar als ethnische Konzentration zu beurteilen wäre. So sieht auch die Situation in Deutschland aus, wo sich die Polen vornehmlich in Sektoren konzentrieren, wie Landwirtschaft (15,5%), Hotelwesen (10%) sowie Gesundheitsfürsorge (12%). Diese Situation verweist darauf, dass polnische Arbeitnehmer, trotz zahlreicher Beschränkungen beim Zugang zum deutschen Arbeitsmarkt, doch einen geeigneten Weg zum deutschen Arbeitsmarkt gefunden haben und im Rahmen dieses Arbeitsmarktes funktionieren können30. Aus dem Vergleich des Bildungsstandes der Polen mit der von ihnen beruflich ausgeübten Arbeit ergibt sich, dass sie gar nicht selten keine Beschäftigung finden, die ihren Qualifikationen entspräche. Beispielshalber placieren sich die in Großbritannien tätigen polnischen Arbeitnehmer recht hoch im Hinblick auf ihren Bildungsstand, indem 27 I. Grabowska – Lusińska, M. Okólski, Emigracja ostatnia?, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2009, S. 99. 28 Skutki swobodnego przepływu …op. cit. 29 A Fidel, E. Piętka, Funkcjonowanie polskich migrantów na brytyjskim rynku pracy. Ośrodek Badań nad Migracjami, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2007, S. 13. 30 I. Grabowska – Lusińska, M. Okólski, Emigracja ostatnia …op. cit., S.156. 04_Polska_niemiecka.indd 118 2009-09-17 07:48:45 Polnische Emigration nach dem 1. Mai 2004 119 sie Immigranten aus anderen Ländern wie auch die Einheimischen überholen. Der Bildungsstand lässt sich jedoch nicht direkt auf den Erfolg am Arbeitsmarkt (es werden Arbeiten übernommen, die weit unter erworbenen Qualifikationen liegen) und damit auch auf Löhne übertragen. Immigranten, darunter auch Polen, werden viel schlechter belohnt als die Briten. Die Männer verdienen durchschnittlich 6,8 Pfund pro Arbeitsstunde (die Frauen 6 Pfund), während die einheimischen Arbeitnehmer zur selben Zeit 11,9 Pfund verdienen (die Frauen 9,5 Pfund pro Stunde)31. Ähnlich sieht die Situation auch im Falle Deutschlands aus. Obwohl Polen über vergleichbare Bildungsqualifikationen mit jenen der einheimischen Arbeitnehmer verfügen, unternehmen sie vor allem Arbeiten, die keiner qualifizierten Arbeitskräfte bedürfen. Einerseits kann es durch kurzfristige Aufenthalte in Deutschland und Zugänglichkeit von Arbeiten dieser Art verursacht werden. Andererseits kann es jedoch suggerieren, dass der freie Zugang zu den bestimmten Arbeitsmarktsegmenten weiterhin blockiert wird. Der Begriff ‘Pole’ wurde in mehreren Ländern zum Synonym eines billigen und zuverlässigen Arbeitnehmers. Beispielshalber betonten alle britischen Zeitungen, dass Polen arbeitstüchtig, zuverlässig, nicht teuer und qualifiziert seien. Sogar Daily Mail und Sun zitierten Ergebnisse einer Umfrage, wo 80% der Befragten behauptet haben sollen, „ihre Erfahrungen mit den Arbeitnehmern aus Osteuropa seien ‘sehr positiv’32. 5. Migrationsstrategien Laut einer Eurobarometer-Erhebung zur Frage der geographischen Mobilität innerhalb der Europäischen Gemeinschaft gelten der höhere Lohn und die besseren Arbeitsbedingungen als der wichtigste Faktor, der die Migration begünstigt. Die Rolle sonstiger Einflussgrößen, wie zum Beispiel Wetterverhältnisse, Nähe der Familie oder der Freunde bleibt gleichfalls nach wie vor wichtig. Es lässt sich hierfür einen Unterschied zwischen den neuen und alten EU-Mitgliedern feststellen. Während für die neuen EU-Staaten eben sozial-ökonomische Aspekte am wichtigsten seien (Lohnhöhe, Zugang zur gesundheitlichen Fürsorge), bleiben für die alten Mitglieder auch andere Fragen von großer Bedeutung, die stärker mit Lebensqualität verbunden sind (z.B. Klimaverhältnisse, 31 A. Koziński, Bezcenni imigranci, „Polska Times“, vom 31. Juli 2009. J. Frelak, J. Fomina, Next Stopski London. Wizerunek polskich imigrantów w prasie brytyjskiej, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2007, S. 44. 32 04_Polska_niemiecka.indd 119 2009-09-17 07:48:45 120 Justyna Frelak Fremdsprachenkenntnisse, Bekanntschaften mit Menschen anderer Nationalität)33. Seit dem EU-Beitritt Polens verringert sich hier das Interesse an Erwerbstätigkeit im Ausland. Wenn auch kurz vor dem EU-Beitritt Polens das Interesse an Arbeitsmöglichkeiten in der Europäischen Gemeinschaft als hoch zu bezeichnen wäre – dieser Ansicht waren insgesamt 32% der Polen, so vertraten diese Meinung 2008 lediglich 13%34. Die im Zusammenhang mit etwaiger Beschäftigung im Ausland verbundenen Pläne und Absichten sollen demnach in großem Maß realisiert worden sein. Es würde dafür stehen, an dieser Stelle über die Ursachen der Migration aus Polen detailliert nachzudenken. Zur Auswanderung neigen die Polen vor allem wegen der besseren Berufsperspektiven, der günstigeren Voraussetzungen der beruflichen Karriere. Dies beweisen Forschungsergebnisse der Warschauer Universität, laut denen 47% der sich für die Ausreise entscheidenden Menschen eine Arbeitsstelle in Polen hatten, wogegen lediglich 22% arbeitslos waren35. Indem man Motivationen zur Auswanderung der polnischen Bürger aus ihrem Heimatland nach Großbritannien analysiert, können diese Migranten in drei Gruppen aufgeteilt werden. Die erste Gruppe umfasst Migranten, die ihre Ausreise als Chance betrachten, neue Lebens- und Berufserfahrungen zu sammeln. Die zweite Gruppe sind diejenigen, die über die in ihrem Lande herrschende Situation enttäuscht sind und auswandern wollen, um sich bessere Perspektiven für die Zukunft zu gewähren. Die letzte Migrantengruppe besteht aus Menschen, die zur Auswanderung in Anbetracht beschränkter Chancen auf Beschäftigung im Lande gezwungen wurden36. Gleichzeitig mit den nach der EU-Erweiterung stattgefundenen Migrationen tauchten neue Strategien auf, die manchmal als innovativ bezeichnet wurden. Neben kurzfristigen Migrationen mit strikte ökonomischem Charakter, deren Ziel es ist, vor allem ausreichend Geld zurückzulegen und wieder ins Heimatland zurückzukommen, sind auch andere Migrationsarten bekannt. Neben den so genannten Störchen und Hamstern entscheiden sich für Auswanderungen auch Menschen, für die 33 Geographic Mobility in the context …op.cit, S. 122. B. Roguska, Praca Polaków za granicą – doświadczenia i plany, CBOS, Warszawa 2008, S. 6. 35 P. Kaczmarczyk, Współczesne migracje zagraniczne…op. cit., S. 230. 36 M. Milewski, J Ruszczak-Żbikowska, Motywacje do wyjazdu, praca, więzi społeczne i plany na przyszłość polskich migrantów przebywających w Wielkiej Brytanii i Irlandii, Ośrodek Badań nad Migracjami, Warszawa 2008, S.10. 34 04_Polska_niemiecka.indd 120 2009-09-17 07:48:45 Polnische Emigration nach dem 1. Mai 2004 121 (außer dem ökonomischen Aufstieg) auch die Möglichkeit von großer Bedeutung ist, Ausbildung im Ausland zu erwerben, Fremdsprachen zu lernen, Abenteuer zu erleben. Die sich nach der EU-Erweiterung entwickelnde Migrationswelle scheint in größerem Maß individualisiert zu sein. Die Auswanderer befriedigen zunächst ihre Bedürfnisse, nicht diejenigen der in Polen zurückgebliebenen Familienangehörigen, was sicherlich mit ihrem jungen Alter und Ehelosigkeit verbunden ist. In Großbritannien und Irland bestimmen 90% aller Befragten ihren Verdienst für Alltagsbedürfnisse, 42% geben ihr verdientes Geld für Freizeit und Reisen aus, und die weiteren 30% der Befragten legt ihr Geld zurück. Über 16% bestimmen ihre Löhne für eigene wie auch für Ausbildung ihrer Kinder37. Von der fortgeschrittenen Individualisierung der Migration zeugt auch die Höhe und Bestimmung finanziellen Transfers nach Polen. Lediglich die Hälfte der Auswanderer überweist ihre im Ausland erworbenen Gelder an ihre Familienangehörigen, die Übrigen tun es äußerst selten. Es wäre interessant hierfür auch Erhebungsergebnisse anzuführen, die die polnische Bank PKO BP unter den im Vereinigten Königreich arbeitenden Polen durchgeführt hat. Mehr als die Hälfte der Befragten deklariert zyklische, meistens einmal pro Monat realisierte Banküberweisungen nach dem Lande. Es handelt sich meistens um Beträge, die keine 500 Pfund überschreiten, wobei beinahe die Hälfte jener Transfergeschäfte auf informellem Wege stattfindet. Das häufige Aufnehmen von Arbeiten unter ihren Qualifikationen akzeptieren die Polen als einen vorläufigen Umstand: Sie verstehen es als Entsagen im Namen möglichst schneller Zurücklegung entsprechender finanzieller Mittel. Eine gewisse Form der Rückvergütung sei hierfür auch der Konsumptionismus, ein Lebensstil, den sie in Polen nicht imstande waren zu bestreiten. 6. Rückwanderungen Es ist derzeit sehr schwer festzustellen, wie viele Personen, die auf der Suche nach Arbeit ins Ausland gefahren sind, bereits zurückgehrt sind beziehungsweise zurückkehren werden. Die Stärke dieses Phänomens genau zu beurteilen sei heutzutage wegen fehlender MonitoringWerkzeuge kaum möglich. Die Frage der Rückmigration, ähnlich wie 37 M.P. Garapich, D. Osipovič, MIGPOL. Sondierungen unter den in Großbritannien und Irland lebenden polnischen Bürgern, September 2007, S. 7. 04_Polska_niemiecka.indd 121 2009-09-17 07:48:46 122 Justyna Frelak das Problem der Auswanderungen im Jahre 2004, sowie ihrer etwaigen Konsequenzen, wurde zu einem gängigen Medienproblem. Das seit 2008 bemerkbare Zurückkehren der Auswanderer steht im engen Zusammenhang mit einer ganzen Reihe von Ursachen, u.a. mit der Wirtschaftskrise in Großbritannien, Irland oder Island, von der zunächst unqualifizierte Arbeitnehmer betroffen worden sind38. Im Falle Großbritanniens war auch ein Wechselkursrückgang des Pfund Sterling von gewisser Bedeutung39. Ganze 62% der Befragten sind in der letzten Zeit nach Polen zurückgekehrt, weil sie ihre Jobs verloren haben, 15% weil sie keine Beschäftigung im Ausland gefunden haben40. Im Vergleich dazu galt im Frühling 2008 die Sehnsucht nach der Heimat und Familie als Hauptursache der Rückwanderungen41. Unter solchen Umständen, dass ausgebildete, hoch qualifizierte Menschen häufig Arbeiten aufnehmen müssen, die nach keinen Qualifikationen verlangen, wenn es sich herausstellt, dass der Weg zu ihrem gesellschaftlichen und beruflichen Aufstieg blockiert ist, können sie sich dafür entscheiden, heimzukehren. Zur Rückkehr können sie auch Schwierigkeiten bei der Akklimatisation in neuem Wohnort bewegen. Internet-Erhebungen weisen gleichzeitig darauf hin, dass Rezession für viele Polen keine direkte Ursache der geplanten Rückkehr nach Polen sei (5,5%). Einwenig mehr als die Hälfte der Befragten erklärte, sie empfinden persönlich keine Auswirkungen der Wirtschaftskrise. Infolge der Krise haben etwa 12% der Befragten ihre Jobs verloren und circa 28% haben sonstige negative Auswirkungen in Bezug auf Beschäftigungssphäre erfahren42. Die eventuelle Rückkehr hängt lediglich in gewissem Maße von der Rezession im Einwanderungsland ab43. Zahlreiche Polen scheinen sich für eine Strategie des „Überstehens“ entschieden zu haben und die Krise 38 Vgl. M. Dineen, Almost 70,000 Poles to return home within a year, survey shows, Irish Independent, 8. Dezember 2008. 39 Vgl. N. Pollard, M. Latorre and D. Sriskandarajah, Floodgates or turnstiles? PostEU enlargement migration flows to (and from) the UK, IPPR, London 2008. 40 K. Iglicka, Powroty Polaków w okresie kryzysu gospodarczego. W pętli pułapki migracyjnej. Raport z badań, Centrum Stosunków Międzynarodowych, Warszawa 2009, S.13. 41 J. Frelak, B. Roguska, Powroty do Polski, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2008. 42 Internet-Erhebung der Firma Polarity UK im Auftrag der Wochenschrift „Cooltura” über den Einfluss der Rezession auf die in Großbritannien lebende polnische Gemeinschaft. 43 W. Somerville, M. Sumption, Immigration in the United Kingdom. The recession and beyond, Migration Policy Institute, London 2009, S. 8. 04_Polska_niemiecka.indd 122 2009-09-17 07:48:46 Polnische Emigration nach dem 1. Mai 2004 123 im Ausland vorübergehen zu lassen. Im Zusammenhang damit möchten sie alle möglichen Optionen ausnutzen, bevor sie eine endgültige Entscheidung treffen und beschließen, ein anderes Einwanderungsland zu wählen, sich umzuschulen, eine schlechter bezahlte Arbeit aufzunehmen, ihr Konsumptionsverhalten zu ändern oder sogar sich für den sog. Graumarkt zu entscheiden (2. Diagramm). Die Reaktionen der Polen auf die Wirtschaftskrise finden entsprechende Widerspiegelung in der polnischen Wirklichkeit. Während sich die Rückkehrtendenzen in den Einwanderungsländern bemerken ließen und lassen, wird das Phänomen massenhaften Rückkehrens in Polen kaum verzeichnet. Gemäß den oben angeführten Erhebungen soll es bedeuten, dass Polen von der weltweiten Wirtschaftskrise nicht in dem Maße betroffen werden, wie es sich aus allerart Pressemitteilungen ergeben würde. Diagramm 2. Ob und wieweit wirkt sich die Rezession auf den Alltag der polnischen Gemeinschaft aus? Quelle: Polarity UK im Auftrag der Wochenschrift „Cooltura” Das Zurückkehren nach Polen wird jedoch nicht als endgültige Entscheidung wahrgenommen: Nur die Hälfte der Befragten stellte nämlich fest, dass sie endgültig nach Polen zurück kehrten, 23% erklärten dagegen kategorisch, es handle sich dabei um keine Rückkehr für immer. Gleichzeitig verfügten 30% der Befragten über keine präzisen Pläne im Hinblick auf Migration44. Dies berücksichtigend können die Polen nach 44 K. Iglicka, Powroty Polaków w okresie…op. cit., S.18. 04_Polska_niemiecka.indd 123 2009-09-17 07:48:46 124 Justyna Frelak der Heimrückkehr gleich schnell sich für eine weitere Auswanderung entscheiden. In Anbetracht der großen Intensität des Phänomens der Migrationen versuchten die sich ändernden Regierungen unterschiedliche Programmprojekte vorzustellen, die sowohl an Auswandernde als auch an Zurückkehrende adressiert waren. Als einer der lautesten Vorschläge sei hierfür die Steuerbefreiung zu erwähnen. Gegründet wurden auch neue Konsularabteilungen in den Einwanderungsländern, z.B. in Manchester und Reykjavik. Im Jahre 2008 initiierte die polnische Regierung das Programm „Rückkehr nach Polen“. In dessen Rahmen wurde das Sonderportal für Personen getätigt, die die Rückkehr nach Polen planen beziehungsweise bedenken. Diese Aktivitäten waren jedoch nicht von Programmen begleitet, die an bestimmte Zielgruppen gerichtet würden, wie z.B. Wissenschaftler oder medizinisches Personal. Es gab auch kein spezielles Reintegrationsprogramm (z.B. als Schulungen gedacht) für Remigranten am polnischen Arbeitsmarkt. 7. Die ökonomische und sozialpolitische Dimension der Migrationen nach der EU-Erweiterung Migrationen werden häufig vom Gesichtspunkt sozialpolitischer und ökonomischer Auswirkungen wahrgenommen. Unser Wissen darüber sei jedoch recht fragmentarisch und wegen kurzer Zeitperspektive wäre es äußerst schwer, eindeutige Schlussfolgerungen zu ziehen. Gleichzeitig werden die Folgen der sich nach der EU-Erweiterung entwickelnden Mobilität sowohl in Polen als auch in den Einwanderungsländern unterschiedlich wahrgenommen und beurteilt, was sich in der derzeitig geführten Debatte bemerken lässt. Vor dem EU-Beitritt Polens überwog durchaus optimistische Einstellung: Migration wurde als Heilmittel für Arbeitsmarktprobleme verstanden, man stellte sich Leben und Arbeit im Ausland als Idealbild vor. Nach wenigen Jahren konzentrierte man sich schon auf Defizite am polnischen Arbeitsmarkt, es wurde auf Probleme der „Eurowaisen“ und Verletzung der Rechte polnischer Arbeitnehmer hingewiesen. Auswirkungen der Migration für Empfangsländer Die sich vollziehende Liberalisierung von Arbeitsmärkten übte einen geringen, jedoch günstigen Einfluss auf die Wirtschaft der Empfangsländer aus. Es erfüllten sich keine Prognosen, dass 04_Polska_niemiecka.indd 124 2009-09-17 07:48:46 Polnische Emigration nach dem 1. Mai 2004 125 Arbeitsmarktöffnung zur Verdrängung der einheimischen Arbeitnehmer vom Arbeitsmarkt führen wird. Im Gegenteil: Die aus den neuen EULändern zuwandernden Arbeitnehmer wirkten sich vorteilhaft auf Differenzierung von Kenntnissen und Fähigkeiten der Arbeitskräfte in den Empfangsländern und generell auf Wirtschaftswachstum der EU aus. Aufgrund der Erhebungsergebnisse lässt sich schätzen, dass Migrationen innerhalb der EU8-Population im Zeitraum 2004 – 2007 das gesamte Bruttoinlandsprodukt der erweiterten Europäischen Union kurzfristig um circa 0,17% und langfristig um 0,28% ansteigen ließen45. Die Arbeitnehmer aus Polen haben auch kein Lohndumping verursacht. Ein gewisser Lohnrückgang wäre lediglich unter den Umständen möglich, falls die einheimischen und die fremden Arbeitnehmer um dieselben Arbeitsstellen konkurrieren würden. Die tatsächliche Situation gestaltet sich aber ganz anders: Die Zuwanderer aus den neuen EU-Staaten konzentrieren sich auf andere Wirtschaftssektore und stehen nicht in direkter Konkurrenz mit den einheimischen Arbeitnehmern. Andererseits ließ sich aber das massenhafte Arbeitsaufnehmen zu niedrigsten Lohnsätzen auf das gesamte Lohnniveau am lokalen Arbeitsmarkt übertragen, was sich manchmal auf Einschränkung von Lohnerwartungen der einheimischen Arbeitnehmer auswirken konnte46. Die Beseitigung von Einschränkungen beim Zugang zum Arbeitsmarkt erlaubte auch das Phänomen des grauen Marktes zu beschränken. Generell beobachtete man in der Europäischen Union kein massenhaftes Beziehen von Beihilfen von Migranten aus den neuen Mitgliedländern. Aus Erfahrungen Schwedens, das keine Einschränkungen in dieser Hinsicht eingeführt hat, ergibt sich, dass Sozialleistungen nicht als Hauptfaktor betrachtet werden, der über die Auswanderung in ein bestimmtes Land entscheiden würde. Nach Schweden wanderten nämlich viel weniger Migranten aus, als nach Irland und Großbritannien. Allein in Großbritannien nimmt lediglich ein Prozent polnischer Migranten eine Beihilfe für die Ärmsten in Anspruch. Im Vergleich dazu beziehen bis auf 39% der Somalier und 21% der Türken eine derartige Unterstützung seitens des britischen Staates47. 45 Skutki swobodnego przepływu …op. cit., S. 13. Vgl. S. Lemos, J.N Portes, New Labour? The Impact of Migration from Central and Eastern European Countries on the UK Labour Market, Institute for the Study of Labor, Bonn 2008, S. 32. 47 Britain’s immigrants: an economic profile, Institute for Public Policy Research, London 2007, S. 30. 46 04_Polska_niemiecka.indd 125 2009-09-17 07:48:46 126 Justyna Frelak Wie aus dem Bericht des britischen Centre for Research and Analysis of Migration (CreAM) ersichtlich ist, haben Polen und sonstige Migranten aus den neuen EU-Mitgliedsstaaten mehr (5 Milliarden Pfund) zur Staatskasse eingezahlt, als sie daraus erhalten haben. Laut den früher zitierten Berichten der Europäischen Kommission liegt der Beschäftigungssatz bei den in den „alten“ Mitgliedsstaaten erwerbstätigen Arbeitnehmern aus EU8-Ländern recht hoch. Migranten sind auch häufiger berufstätig als die einheimische Bevölkerung der Britischen Inseln – es sind 90% Männer und 74% Frauen. In der britischen Population im Produktionsalter sind entsprechend 78% Männer und 71% Frauen erwerbstätig48. Im Jahre 2006 gab es in Deutschland 135 000 amtlich eingetragene berufstätig aktive Polen (im Vergleich dazu betrug die Zahl der erwerbstätigen Türken über 640 000), was insgesamt mehr als 50% aller Beschäftigten aus allen EU8-Staaten ausmachte. Darüber hinaus wird die Population polnischer Migranten als eine der höchst dynamischen Gruppen am deutschen Arbeitsmarkt wahrgenommen. Dagegen hat sich die Zahl der Arbeitnehmer türkischer Abstammung im Vergleich zu 1995 drastisch verringert (Beschäftigungsrückgang über 200 000). Im selben zu erörternden Zeitraum hat sich die Beschäftigtenzahl aus Polen verdoppelt (Beschäftigungszunahme um mehr als 60 000)49. Andererseits wirkte sich die nach der EU-Erweiterung vorhandene Migrationswelle in manchen Fällen recht stark auf den Sektor öffentlicher Dienstleistungen und Wohnungsbausektor auf lokaler Ebene aus. Auf dieses Problem wurde oft in Medien hingewiesen. Die Presse widmete viel Aufmerksamkeit der Frage der Belastung des öffentlichen Dienstleistungssektors. Dabei wies man aber vor allem darauf, es war nicht der Beschluss über die „Einladung“ der Migranten aus Osteuropa schuld daran. Vielmehr kritisierte man die Behörden wegen fehlender Vorbereitung auf den Zuzug so zahlreicher Migrantengruppen. Neben den Kernfragen des Gesundheitsschutzsystems verwies man öfters im Zusammenhang mit der polnischen Migration auch auf Probleme schlechter Wohnverhältnisse sowie das Problem der Obdachlosigkeit50. Eventueller Zwangsarbeit beziehungsweise Verletzung von Arbeitnehmerrechten begegnete man in Einzelfällen. Zu Opfern etwaiger Ausbeutung wurden meistens unqualifizierte Arbeiter, Arbeitnehmer 48 C Dustmann, T Frattini and C. Halls, Assessing the Fiscal Costs and Benefits of A8 Migration to the UK, Centre for Research and Analysis of Migration, London 2009, S.8. 49 Analiza niemieckiego rynku pracy…op. cit., S.41. 50 J. Frelak, J. Fomina, Next Stopski London…op. cit., S. 49. 04_Polska_niemiecka.indd 126 2009-09-17 07:48:46 Polnische Emigration nach dem 1. Mai 2004 127 mit geringen und mittleren Qualifikationen, was u.a. durch ihre schlechten sprachlichen Kompetenzen, Unkenntnis der Prozeduren und Vermittlung unlauterer Arbeitsvermittler zu erklären wäre. In zahlreichen Pressemitteilungen konnte man vereinzelt über laute Fälle der so genannten Arbeitslager in Italien oder Großbritannien zu lesen. Polen wurden auch vergleichsweise selten zu Opfern etwaiger Attacken gegen Immigranten. Die letzteren lauten Vorfälle standen dagegen im engen Zusammenhang mit der Rezession und der steigenden Arbeitslosigkeit51. Angesichts der weltweiten Wirtschaftskrise können selbstverständlich Polen, so wie auch andere Immigranten, als potentielle Gefährdung am Arbeitsmarkt wahrgenommen werden. Dies ergibt sich u.a. daraus, dass die einheimischen Arbeitnehmer gezwungen sind, Arbeiten aufzunehmen, die früher als typische Erwerbstätigkeiten der Immigranten galten, z.B. in der Landwirtschaft52. Die Abneigung kann auch mit den Präferenzen der Arbeitgeber verbunden sein, die wegen geringer Lohnforderungen, größerer Elastizität und Entschlossenheit, die bereits erhaltene Arbeitsstelle zu behaupten, lieber Immigranten beschäftigen wollen. Die Briten bestätigen auch nicht, dass Migranten, laut den frühren Vorhersagen, massenhaft in ihre Heimatländer zurückkehren53. In Großbritannien kam es in diesem Jahr mehrmals zu Streiks, in denen man gegen die Beschäftigung von ausländischen Arbeitnehmern protestierte, wie z.B. im Falle des deutschen RWE-Konzerns beziehungsweise das Kraftwerks auf Isle of Grain in Südengland54. Polen wurden auch zu Opfern der Attacke seitens der rechtsextremen Organisation Combat 18 in Nordirland, die Polen und die anderen Migrantenminderheiten dazu aufforderte, das Territorium Nordirlands laut der Losung „Nordirland nur für weiße Briten vorbehalten“ zu verlassen55. 51 A. Koziński, Bezcenni imigranci, „Polska Times“, vom 31. Juli 2009. S. Bates, British workers compete for seasonal jobs as recession bites, The Guardian, Dienstag, den 14. April 2009. 53 R. Ford, Britons vie with immigrants for low-paid jobs, “The Times”, 16. März 2009. 54 T. Rożek, M. Różycki, Polscy imigranci są już niepotrzebni w Europie, Polska Times, 12. Februar 2009. 55 D. McKittrick, Belfast immigrants warned: ‘Get out by tomorrow – or you die’, “Independent”, 10. Juli 2009. 52 04_Polska_niemiecka.indd 127 2009-09-17 07:48:46 128 Justyna Frelak Der Einfluss der Migration auf die polnische Wirtschaft Der gängigen Meinung zuwider hatte und hat der Abfluss von Arbeitskräften generell gesehen einen recht geringen Einfluss auf den Arbeitsmarkt. Arbeitsmigration steht zweifelsohne im engen Zusammenhang mit der aktuellen Lage am Arbeitsmarkt, diese Relationen beziehen sich aber vornehmlich auf regionale und lokale Ebene. Die sich nach der EU-Erweiterung verzeichnenden positiven Änderungen im Arbeitsmarkt waren mit der gesteigerten Nachfrage nach Arbeitnehmern seitens der Arbeitgeber unter Umständen der wachsenden Wirtschaftskonjunktur verbunden. Im Hinblick darauf scheint die Feststellung richtig zu sein, dass Wirtschaftswachstum und Migrationen Kaderprobleme der Unternehmen gravierend gesteigert haben56. Diese Situation behauptete sich bis zum Anfang 2009, als sich Auswirkungen der weltweiten wirtschaftlichen Krise auch am polnischen Arbeitsmarkt beobachten ließen, und manche Sektoren, wie z.B. Kraftfahrzeugindustrie, einen beträchtlichen Beschäftigungsrückgang aufzeichneten. Man kann demnach erwarten, dass etwaige Rückwanderungen zur Steigerung der Arbeitslosigkeitsquote beitragen werden, die im Januar 2009 das Niveau von 10% erreicht hat. Eine der wichtigen Fragen in der Debatte um Migrationen nach der EU-Erweiterung waren Migrationen der Fachkräfte beziehungsweise hoch qualifizierter Arbeitnehmer. Haben wir also mit dem so genannten „Brain drain“ (Gehirn-Abfluss) zu tun, das heißt mit dem Abfluss der hoch qualifizierten Arbeitskräfte? Derzeitig scheint alles darauf hinzuweisen, dass es sich eher um ein Phänomen handelt, das als „GehirnZirkulation“ beziehungsweise „Gehirn-Austausch“ bezeichnet wird und als durchaus natürlicher Bestandteil allerart ökonomischer Prozesse der Globalisierungsepoche gilt. Die stärkste Migration der Fachkräfte findet eben in den höchst entwickelten Ländern statt. Zu betonen sei hierfür, dass die polnische Migration einen zeitlich begrenzten Charakter hat. Der Aufenthalt im Ausland kann also positive Auswirkungen mitbringen, insbesondere im Hinblick auf Qualifikationssteigerung57. Eines großen Interesses der Medien erfreute sich auch Migration des medizinischen Personals. Als Hauptursache der Auswanderung 56 J. Frelak, J. Wiśniewski, Rynek pracy i migracje. Cztery lata członkostwa Polski w UE. [in:] Bilans kosztów i korzyści społeczno-ekonomicznych, Urząd Komitetu Integracji Europejskiej, Warszawa 2008, S. 41. 57 P. Kaczmarczyk, J. Turowicz, Migracje osób z wysokimi kwalifikacjami, Fundacja Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych, Warszawa 2008, S. 7. 04_Polska_niemiecka.indd 128 2009-09-17 07:48:47 Polnische Emigration nach dem 1. Mai 2004 129 waren und sind geringe Löhne, fehlende Entwicklungsperspektiven in Polen sowie Instabilität der beruflichen Situation zu erwähnen. Im Falle Polens erlauben die verfügbaren Daten lediglich festzustellen, dass es keine massenhafte Erscheinung sei. Dagegen können Migrationen dieser Berufsgruppe auf der Ebene lokaler beziehungsweise regionaler Einrichtungen des Gesundheitssystems sowie im Falle gravierenden Mangels an bestimmten Fachärzten (z.B. Anästhesie) zu negativen Konsequenzen führen58. Ein weiterer Effekt der Migrationen sind Auslandstransfers. Beispielshalber wurden im Jahre 2007 nach Polen – nach Angaben der Polnischen Nationalbank (NBP) – 20 Milliarden Zloty überwiesen. Im Vergleich zu 2004 handelte es sich um eine Verdoppelung derart überwiesener Geldmittel. Im Zeitraum 2004 – 2007 stieg am schnellsten die Zahl der Geldüberweisungen aus Großbritannien und Irland nach Polen an (es waren entsprechend 5 und 4,6 Milliarden Zloty). Als drittwichtiges Land ist hierbei Deutschland zu nennen. 2007 wurden aus Deutschland nach Polen 3,9 Milliarden Zloty überwiesen59. Einerseits tragen Auslandstransfers zum wirtschaftlichen Wachstum bei, indem sie die allgemeine Nachfrage fördern und Investitionen finanzieren lassen, die im Zusammenhang mit Ausbildung oder Ausübung der Wirtschaftstätigkeit getätigt werden. Gleichzeitig stellen sie eine ernsthafte Gefährdung dar, dass sich Passivität als Lebenseinstellung festigen wird. Die Auswirkungen von Arbeitsmigrationen auf den ökonomischen Fortschritt auf der lokalen Ebene sind jedoch sehr beschränkt. Als grundlegende Ursache dieses Phänomens soll im Falle der Migrationshaushalte vor allem die geringe Neigung zum Investieren genannt werden. Dies bestätigen auch Forschungen der neuesten Migrationen, laut denen ungefähr 50% der Befragten die aus dem Ausland erhaltenen Geldmittel für alltägliche Ausgaben bestimmen; 20% erwerben dafür dauerhafte Güter, wie z.B. Fahrzeuge. Die zurückgelegten Fonds werden dagegen nicht investiert (2,9% der Antworten). Im Vergleich zu der die EU-Erweiterung vorangehenden Periode stieg dagegen der Prozentsatz der Personen, die zurückgelegtes Geld sparen und für Bildungszwecke ausgeben möchten60. Trotzdem sollen diese Auswirkungen positiv beurteilt werden, denn trotz der geringen Neigung 58 Migracje polskich lekarzy, pielęgniarek i położnych po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej, Ministerstwo Zdrowia, Warszawa 2006. 59 Nowa metoda szacunku dochodów z pracy Polaków za granicą – bilans płatniczy, Narodowy Bank Polski, Warszawa 2008, S. 2. 60 P. Kaczmarczyk, Współczesne migracje zagraniczne… op. cit., S. 220. 04_Polska_niemiecka.indd 129 2009-09-17 07:48:47 130 Justyna Frelak zum Investieren ist der Einfluss des Konsums auf die lokale Wirtschaft und den Arbeitsmarkt durchaus günstig. Sozialpolitische Auswirkungen der Migration Die sozialpolitischen Auswirkungen derzeitiger Arbeitsmigrationen lassen sich auch nicht eindeutig bewerten. In längerer Zeitperspektive können sie sich vorteilhaft für Polen erweisen, unter der Voraussetzung aber, dass die meisten Auswanderer nach ihrem Aufenthalt im Ausland wieder nach Polen zurückkehren. Zu derart Vorteilen sind zu zählen: Erwerb neuer Berufsqualifikationen, Fremdsprachenkenntnisse, Fähigkeit, im internationalen Arbeitsmilieu zu handeln. Es besteht die Frage, ob die aus dem Ausland zurückwandernden Polen ihre dortigen Erfahrungen zu Erfolg am Arbeitsmarkt umschmieden können? Wie es sich aus den durchgeführten Forschungen erwies, gab es unter den Rückwanderern 48% Beschäftigte sowie 13,3% Arbeitslose, ihre Arbeitssituation war demnach vergleichbar mit derjenigen am polnischen Arbeitsmarkt. Die Reintegration in den Arbeitsmarkt hängt dagegen unmittelbar von der Art der im Ausland ausgeübten Arbeit ab. Generell wird die am ausländischen Arbeitsmarkt erworbene Erfahrung für diejenigen Personen, die Arbeiten verrichteten, die nach keinen Qualifikationen verlangten beziehungsweise die mit ihren Qualifikationen nicht im Einklang standen, bei der Suche nach der Arbeit in Polen keine Bedeutung haben. Ein Teil der Rückwanderer weigerte sich sogar davor, in ihrem CV die Tatsache zu berücksichtigen, dass sie im Ausland erwerbstätig waren. Aus Relationen der polnischen Auswanderer, die übereinstimmend mit ihren Qualifikation im Dienstleistungssektor beschäftigt waren, ergab sich jedoch, dass die potentiellen Arbeitgeber nicht ihre im Ausland erworbene berufliche Erfahrung, sondern ihre Englischkenntnisse für den wichtigsten Vorteil hielten. Nur für Fachkräfte erwies sich ihre Erfahrung an ausländischen Arbeitsmärkten vorteilhaft und trug dazu bei, dass sie sich als Arbeitnehmer eines größeren Interesses der polnischen Arbeitgeber erfreuten61. Gleich relevant scheint dagegen das Problem zu sein, das als „Gehirnverschwendung“ bezeichnet wird und bedeutet, dass Arbeitnehmer im Einwanderungsland in Berufen arbeiten, die weit unterhalb ihrer Qualifikationen und Möglichkeiten liegen. Die Allgemeinheit dieses 61 Raport końcowy projektu eksploracyjnego „Powroty Polaków” dla Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, Ośrodek Badań nad Migracjami Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2009, S. 49. 04_Polska_niemiecka.indd 130 2009-09-17 07:48:47 Polnische Emigration nach dem 1. Mai 2004 131 Phänomens ergibt sich aus der Eigenart der Nachfrage nach Arbeitskräften in bestimmten Zielländern. Die Forschungsergebnisse weisen darauf hin, dass diese Situation sich auf etwa 40% bis 80% polnischer Migranten beziehe. Langfristig kann es zur Abwertung beziehungsweise zum vollkommenen Verlust von Qualifikationen und zur Verschlechterung der Position sowohl am ausländischen als auch polnischen Arbeitsmarkt führen. Bei der Erörterung von Chancen und Gefährdungen im Zusammenhang mit ausländischen Migrationen sind ihre Auswirkungen auf Kinder und Familien nicht zu vergessen. Einerseits trägt die Arbeitsmigration der Eltern zur Verbesserung von materiellen Lebensverhältnissen bei, auf der anderen Seite verändern sie den normalen Rhythmus des Familienlebens und stören die erzieherische und sozialisierende Funktion, vornehmlich in dem Falle, dass die beiden Elternteile im Ausland verweilen62. Laut Forschungsergebnissen des Ombudsmannes für Kinderrechte leben circa 2% Kinder im Schulalter nicht unter Obhut ihrer Eltern sondern anderer Personen, und dies wegen Arbeitsmigration ihrer Eltern. Meistens werden die Kinder der Obhut ihrer Großeltern, Verwandten, älteren Geschwister oder Nachbarn anvertraut63. Auf lokaler Ebene lassen sich gleichfalls andere negative Migrationsauswirkungen beobachten, insbesondere der zirkulären Migration. Neben Familienzerfall sei hierfür auch die soziale Marginalisierung der Migranten zu erwähnen, die – im ständigen „Schaukeln“ lebend – nicht mehr zu der Gemeinschaft gehören, der sie entstammen64. Andererseits stehen die polnischen Auswanderer im engen Kontakt mit ihren Familienangehörigen und Freunden, sie interessieren sich für aktuelle Ereignisse in Polen. Ihre Beziehungen mit Polen sind auch ökonomisch geprägt: Davon zeugen Auslandstransfers und Investitionspläne in Polen, die häufig mit Immobiliengeschäften verbunden sind65. Die polnischen Emigranten sind auch entschieden aktiver als ihre Vorgänger, was sich in unterschiedlichen Formen der Selbstorganisation widerspiegelt. Die Polen integrieren sich gerne, indem sie Internetportale, -foren und -chats gründen. 62 Vgl. Effects of migration: children left at home, Soros Foundation Romania, Bucarest 2007. 63 Fundacja Prawo Europejskie o euro sieroctwie, „Gazeta Prawna”, vom 9. Juni 2008. 64 E. Jadźwińska, M. Okólski, Ludzie na huśtawce. Migracje między peryferiami Polski i Zachodu. Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2001. 65 J. Rutkowski,. Okiem socjologów, „Polish Express Weekly“, vom 25. Mai 2006. 04_Polska_niemiecka.indd 131 2009-09-17 07:48:47 132 Justyna Frelak Zusammenfassung In den meisten Mitgliedsländern fürchtete man sich am Vortage der EU-Erweiterung vor einer „Überflut“ billiger Arbeitsimmigranten, die sich vielmehr dafür interessieren sollten, Sozialleistungen zu erschleichen, als eine entsprechende Arbeitsstelle zu finden. Innerhalb von fünf Jahren nach der EU-Erweiterung entschieden sich jedoch die meisten „alten“ EU-Mitgliedsländer (ausgenommen Österreich und Deutschland) dafür, ihre Arbeitsmärkte für neue EU-Bürger nach 2004 zu öffnen, indem sie versuchten, günstige Voraussetzungen für die immer größer werdende Mobilität in der erweiterten Europäischen Union zu schaffen. Die von unabhängigen Experten erstellten Gutachten zu Fragen der Migration sowie entsprechende Schlussfolgerungen in den Berichten der Europäischen Kommission scheinen jedoch einen recht umschränkten Einfluss auf die deutsche beziehungsweise österreichische Debatte um die Fragen der Migrationspolitik zu haben. In beiden Ländern – Österreich und Deutschland – trugen wohl vornehmlich Politik und der Wille, Wahlstimmen zu gewinnen, dazu bei, dass man beschloss, in diesen Ländern die bestehenden Beschränkungen in Bezug auf Arbeitnehmerfreizügigkeit bis 2011 zu erhalten66. Es scheint, dass die weltweite Wirtschaftskrise in beiden Ländern lediglich zum Vorwand geworden sei, die bisherigen Einschränkungen beim Zugang zu Arbeitsmärkten zu erhalten. Die in den bestimmten Sektoren des deutschen Arbeitsmarktes derzeitig herrschende Situation sei demnach vor allem als Folge von Restriktionen beim Zugang zum Arbeitsmarkt der EU8-Bürger zu betrachten, die die Polen veranlassen, in solchen Wirtschaftssektoren zu arbeiten, wie Landwirtschaft oder einfache Dienstleistungen. Wie das Beispiel Großbritanniens zeigt, spiegelt die jetzige Beschäftigungsstruktur der polnischen Arbeitnehmer (Arbeitstätigkeit im Rahmen des zweitrangigen Segments des Arbeitsmarktes) weniger tatsächliche Rechtslage, als Struktur der Nachfrage nach Arbeit wider. Daraus kann sich ergeben, dass die Liberalisierung des Zugangs zum deutschen Arbeitsmarkt keine massenhafte Aufnahme von Arbeiten bedeuten muss, die nach hohen Qualifikationen der Arbeitnehmer verlangen67. 66 K. Niklewicz, Bruksela: dość blokowania rynków pracy w UE. „Gazeta Wyborcza“, vom 14. Januar 2006. 67 Analiza niemieckiego rynku pracy…op. cit., S. 44. 04_Polska_niemiecka.indd 132 2009-09-17 07:48:47 Polnische Emigration nach dem 1. Mai 2004 133 Eine erneute heftige Migrationswelle aus den neuen EUMitgliedsländern sei wahrscheinlich nicht zu erwarten. Im Zusammenhang mit der derzeitigen Wirtschaftskrise soll man vielmehr mit einem Rücklauf der Nachfrage nach Arbeitskräften rechnen, was wiederum konsequenterweise den Überfluss der Arbeitnehmer im Rahmen der Europäischen Union beschränken lässt. Es ist recht schwierig, ökonomische Auswirkungen der Migration aus der Perspektive Polens eindeutig zu beurteilen. Emigration war eine von mehreren Einflussgrößen, die die Situation am polnischen Arbeitsmarkt prägten. Der Abfluss von Arbeitskräften beeinflusste zwar die Umwandlung des polnischen Arbeitsmarktes nur in geringem Maße, er führte jedoch zur Steigerung des Problems fehlender Arbeitskräfte. Die sozialen Auswirkungen derzeitiger Arbeitsmigrationen sind größtenteils positiv zu bewerten. In längerer Zeitperspektive bleiben sie unter der Voraussetzung weiterhin vorteilhaft, dass die meisten Auswanderer nach ihrem Aufenthalt im Ausland in ihre Heimat zurückkehren. Die Auswanderer aus Polen, die das Land nach 2004 verlassen, entscheiden sich manchmal für neue, bisher unbekannte Migrationsstrategien. Polnische Migranten können als ‘target earners’ bezeichnet werden, das heißt als diejenigen, die für eine bestimmte Zeit hauptsächlich zu Erwerbszwecken ausreisen, beziehungsweise als ‘global cosmopolitans’ – Personen, die ihre Aspirationen realisieren, indem sie die Möglichkeiten in Anspruch nehmen, die ihnen Beschäftigung in der Europäischen Union anbietet68. Augenscheinlich sind bereits Rückwanderungstendenzen bemerkbar, es sei jedoch keine massenhafte Erscheinung. Die zahlreichen Pressemitteilungen über Remigration tausender polnischer Arbeitnehmer, die sowohl in der polnischen als auch der ausländischen Presse zu lesen sind, finden in der Wirklichkeit vorläufig keine Bestätigung. Die EU-Mitgliedschaft sowie die nach der EU-Erweiterung erfolgte Migration der Polen trugen auch zur Umwandlung im Bereich der polnischen Migrationspolitik, insbesondere in Bezug auf ökonomische Migration. Änderungen in der polnischen Wirtschaft sowie die immer stärkere Akzeptanz für ausländische Arbeitnehmer führten zur sukzessiven Liberalisierung des Zugangs zum polnischen Arbeitsmarkt. 68 K. Kropiwiec, R. Chiyoko King-O’Riain, Polish migrant workers in Ireland, National Consultative Committee on Racism and Interculturalism, Dublin 2006. 04_Polska_niemiecka.indd 133 2009-09-17 07:48:47 134 Justyna Frelak Literatur Monographien/Bearbeitungen: Analiza niemieckiego rynku pracy, Ośrodek Badań nad Migracjami, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2007. Britain’s immigrants: an economic profile, Institute for Public Policy Research, London 2007. Dustmann C., Frattini T., Halls C., Assessing the Fiscal Costs and Benefits of A8 Migration to the UK, Centre for Research and Analysis of Migration, London 2009. Duszczyk M., Swobodny przepływ pracowników w negocjacjach o członkostwo w Unii Europejskiej. Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2002. Effects of migration: children left at home, Soros Foundation Romania, Bucarest 2007. EU expansion and the free movement of workers: Do continued restrictions make sense for Germany? Policy Brief 4. Hamburg Institute of International Economics, Hamburg 2006. Fidel A., Piętka E., Funkcjonowanie polskich migrantów na brytyjskim rynku pracy, Ośrodek Badań nad Migracjami, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2007. Frelak J., Fomina J., Next Stopski London. Wizerunek polskich imigrantów w prasie brytyjskiej, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2007 Frelak J., Roguska B., Powroty do Polski, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2008 Frelak J., Wiśniewski J., Rynek pracy i migracje. Cztery lata członkostwa Polski w UE. [in:] Bilans kosztów i korzyści społeczno-ekonomicznych, Urząd Komitetu Integracji Europejskiej, Warszawa 2008. Garapich M.P., Osipovič D., MIGPOL. Badanie sondażowe wśród obywateli polskich zamieszkałych w Wielkiej Brytanii i Irlandii, September 2007, S. 7. Geographic Mobility in the context of EU enlargement, [in:] Employment in Europe 2008 report, Europäische Kommission, Brüssel 2008. Grabowska – Lusińska I., Okólski M., Emigracja ostatnia?, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2009. Grabowska-Lusińska I., Okólski M., Migracja z Polski po 1 maja 2004 r.: jej intensywność i kierunki geograficzne oraz alokacja migrantów na rynkach pracy krajów Unii Europejskiej, Ośrodek Badań nad Migracjami, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2007. 04_Polska_niemiecka.indd 134 2009-09-17 07:48:47 Polnische Emigration nach dem 1. Mai 2004 135 Iglicka K., Powroty Polaków w okresie kryzysu gospodarczego. W pętli pułapki migracyjnej. Raport z badań, Centrum Stosunków Międzynarodowych, Warszawa 2009. Informacja o rozmiarach i kierunkach emigracji z Polski w latach 2004-2007, Główny Urząd Statystyczny, Warszawa 2008. Informacja w sprawie zatrudnienia obywateli polskich w państwach Europejskiego Obszaru Gospodarczego i Szwajcarii oraz obywateli państw EOG w Polsce, MPIPS, Warszawa 2009. Jadźwińska E., Okólski M., Ludzie na huśtawce. Migracje między peryferiami Polski i Zachodu, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2001. Kaczmarczyk P., Współczesne migracje zagraniczne Polaków. Aspekty lokalne i regionalne, Ośrodek Badań nad Migracjami, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2008. Kaczmarczyk P., Turowicz J., Migracje osób z wysokimi kwalifikacjami, Fundacja Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych, Warszawa 2008. Kropiwiec K., Chiyoko King-O’Riain R., Polish migrant workers in Ireland, National Consultative Committee on Racism and Interculturalism, Dublin 2006. Lemos S., Portes J.N, New Labour? The Impact of Migration from Central and Eastern European Countries on the UK Labour Market, Institute for the Study of Labor, Bonn 2008. Migracje polskich lekarzy, pielęgniarek i położnych po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej, Ministerstwo Zdrowia, Warszawa 2006. Milewski M., Ruszczak-Żbikowska J., Motywacje do wyjazdu, praca, więzi społeczne i plany na przyszłość polskich migrantów przebywających w Wielkiej Brytanii i Irlandii, Ośrodek Badań nad Migracjami, Warszawa 2008. Napierała J., Imigranci na norweskim rynku pracy, Ośrodek Badań nad Migracjami, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2008. No UK benefits for EU accession countries. Home Office Press Release, 23. Februar 2004. Nowa metoda szacunku dochodów z pracy Polaków za granicą – bilans płatniczy, Narodowy Bank Polski, Warszawa 2008. Pięć lat Polski w Unii Europejskiej, Urząd Komitetu Integracji Europejskiej, Warszawa 2009. Pollard N., Latorre M. and Sriskandarajah D., Floodgates or turnstiles? Post-EU enlargement migration flows to (and from) the UK, IPPR, London 2008. 04_Polska_niemiecka.indd 135 2009-09-17 07:48:47 136 Justyna Frelak Raport końcowy projektu eksploracyjnego „Powroty Polaków” dla Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, Ośrodek Badań nad Migracjami Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2009, S. 49. Report on the Functioning of the Transitional Arrangements set out in the 2003 Accession Treaty (period 1 May 2004-30 April 2006), Europäische Kommission, Brüssel 2006. Roguska B., Praca Polaków za granicą – doświadczenia i plany, CBOS, Warszawa 2008. Ryan L., Sales, R., M Tilki & B. Siara,. Recent polish migrants in London: Social networks, transience and settlement. Social Policy Research Centre, Middlesex University 2007. Skutki swobodnego przepływu pracowników w kontekście rozszerzenia UE”. Sprawozdanie z pierwszego etapu (od dnia 1 stycznia 2007 r. do dnia 31 grudnia 2008 r.) funkcjonowania uzgodnień przejściowych określonych w Traktacie o przystąpieniu z 2005 r. oraz zgodnie z wymogami uzgodnień przejściowych określonych w Traktacie o przystąpieniu z 2003 r., Europäische Kommission, Brüssel 2008. Somerville W., Sumption M., Immigration in the United Kingdom. The recession and beyond, Migration Policy Institute, London 2009 Ułatwienia w dostępie do austriackiego rynku pracy, Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, 1. März 2008. Pressequellen: Bates S., British workers compete for seasonal jobs as recession bites, „The Guardian”, vom 14. April 2009. Belgia otwiera rynek pracy, „Wprost”, vom 16. April 2009. Dineen M., Almost 70,000 Poles to return home within a year, survey shows, „Irish Independent”, vom 8. Dezember 2008. Ford R., Britons vie with immigrants for low-paid jobs, „The Times”, vom 16. März 2009. Fundacja Prawo Europejskie o euro sieroctwie, „Gazeta Prawna”, vom 9. Juni 2008. Koziński J., Bezcenni imigranci, „Polska Times”, vom 31. Juli 2009. Luksemburg: Od 1 listopada pełne otwarcie rynku pracy dla Polaków, „Rzeczpospolita”, vom 6. Oktober 2007. McKittrick D., Belfast immigrants warned: ‘Get out by tomorrow – or you die’, „Independent”, vom 10. Juli 2009. Niklewicz K., Bruksela: dość blokowania rynków pracy w UE. „Gazeta Wyborcza”, vom 14. Januar 2006. 04_Polska_niemiecka.indd 136 2009-09-17 07:48:47 Polnische Emigration nach dem 1. Mai 2004 137 Rożek T., Różycki M., Polscy imigranci są już niepotrzebni w Europie, „Polska Times”, vom 12. Februar 2009. Rutkowski J., Okiem socjologów, „Polish Express Weekly”, vom 25. Mai 2006. Sekretarz generalny CDU wyklucza otwarcie rynku pracy przed 2011, „Gazeta Wyborcza”, vom 6. August 2007. Internetquellen: Polacy nie chcą już budować Niemiec?, Biuletyn Migracyjny, http://sites. google.com/site/biulletynmigracyjny/archiwum-html/biuletyn-migracyjny-22/bm22pzg3 04_Polska_niemiecka.indd 137 2009-09-17 07:48:47 04_Polska_niemiecka.indd 138 2009-09-17 07:48:47 Kristin Schwarz, Roderick Parkes (Zusammenarbeit) Der lange Weg zur Arbeitnehmerfreizügigkeit für Polen und die EU-8-Staaten 1. Die deutsche Debatte zum Für und Wider einer Aufhebung der Arbeitnehmerfreizügigkeitsbeschränkung für die EU-8-Staaten Zu den im Gemeinschaftsrecht verankerten Grundfreiheiten gehört die Arbeitnehmerfreizügigkeit. Im Vorfeld der EU-Erweiterung 2004 entbrannte jedoch eine heftige Debatte um die Frage, ob den Bürgern der neuen Mitgliedstaaten dieses Recht ohne Vorbehalte zugestanden werden solle oder ob – wie bereits bei der Süderweiterung der EU in den 1980er Jahren geschehen – eine zeitweise Einschränkung nicht notwendig wäre. Ausgangspunkt für die Forderungen nach befristeten Übergangsregelungen bildete die in den „alten“ EU-Staaten (EU-15) zunehmende Befürchtung, dass ihre Arbeitsmärkte von Arbeitskräften aus den neuen Mitgliedsstaaten „überflutet“ werden würden, wenn sie ihnen uneingeschränkten Zugang zu ihren Arbeitsmärkten von Anfang an ermöglichten. Als am 1. Mai 2004 Polen und sieben weitere mittel- und osteuropäische Staaten (EU-8) der EU beitraten, führten schließlich nur das Vereinigte Königreich, Irland und Schweden keine Übergangsregeln ein.1 Die Mehrheit der „alten“ Mitgliedsstaaten (EU-15) hatte sich entschlossen, die Arbeitnehmerfreizügigkeit für die Staatsangehörigen der EU-8 zunächst einzuschränken. Deutschland und Österreich hatten zudem auch für ihren Dienstleistungssektor Zugangsbeschränkungen erwirkt, weswegen auch Freiberufler aus den EU8 in bestimmten Wirtschaftszweigen nicht arbeiten durften. 1 Bei Malta und Zypern, die wie die EU8 (zusammen EU10) bereits 2004 EUMitglieder geworden waren, wurde auf Übergangsregeln seitens aller EU15- Staaten verzichtet. 05_Niemcy_niemiecka.indd 139 2009-09-17 07:48:59 140 Kristin Schwarz, Roderick Parkes (Zusammenarbeit) Rechtliche Grundlage für die temporäre Einschränkung der Arbeitnehmerfreizügigkeit für die Bürger aus der EU8 waren die im Beitrittsvertrag von 2003 festgesetzten Übergangsregelungen, die in drei Phasen unterteilt wurden und sich in der Summe über einen Zeitraum von sieben Jahren erstrecken konnten (die so genannte „2+3+2 Regelung“). Eine Verlängerung der Beschränkungen durfte am Ende der zweiten Phase gegenüber der Europäischen Kommission lediglich im Hinblick auf eine schwerwiegende Störung des Arbeitsmarkts begründet werden. Ähnliche Regelungen wurden auch in den Beitrittsverträgen der 2007 beigetretenen Staaten Bulgarien und Rumänien (EU-2) normiert, denen jedoch spätestens 2013 unbeschränkter Zugang zu den Arbeitsmärkten der EU-15 gewährt werden muss. Treibende Kraft für die Aufnahme dieser Sonderregeln in die Beitrittsverträge war neben der österreichischen vor allem die deutsche Regierung. In Deutschland hatte sich eine Diskussion entwickelt, in denen sich Befürworter und Gegner der unumschränkten Arbeitnehmerfreizügigkeit in ihren Negativprognosen, was passieren würde, wenn ihren Forderungen nicht gefolgt werde, reihum überboten. Diese Debatte beeinflusste nicht nur die nationale Politik in erheblichem Maße, sondern hatte schließlich auch erhebliche Auswirkungen auf europäischer Ebene. Doch welche Themenkomplexe standen im Mittelpunkt dieser Diskussion und welche Standpunkte wurden von welchen Akteuren vertreten? Die Akteure, die sich in diese Debatte eingebracht haben, sind zahlreich, doch soll sich im Folgenden auf diejenigen fokussiert werden, die den politischen Entscheidungsfindungsprozess bezüglich der Regelungen zur Arbeitnehmerfreizügigkeit für die neuen Mitgliedsstaaten in besonderem Maße beeinflusst haben. Das sind neben der Bundesregierung und den im Bundestag vertretenen Parteien vor allem die Arbeitgeber- und Arbeitnehmerverbände sowie Stimmen aus der Wissenschaft und die öffentliche Meinung. Die Grundlinien der Bundesregierung: Sorgen um den Arbeitsmarkt Der große Anklang der Übergangsregeln unter den EU-15-Staaten war auf die in der Öffentlichkeit weit verbreitete Angst zurückzuführen, dass in ihre Länder mehr Arbeitnehmer aus der EU-8 einwandern würden, als ihre Arbeitsmärkte vertragen könnten. In Deutschland verlieh der damalige sozialdemokratische Bundeskanzler Gerhard Schröder diesen Befürchtungen in seiner Regierungserklärung vom 05_Niemcy_niemiecka.indd 140 2009-09-17 07:49:00 Der lange Weg zur Arbeitnehmerfreizügigkeit für Polen... 141 19. Januar 2001 Nachdruck, indem er auf mögliche „Verwerfungen“2 verwies, die die EU-Erweiterung mit sich bringen könne und die man weder „wegdrücken, verdrängen oder auch nur verharmlosen“ 3 dürfe. Er betonte, dass es zu einem verstärkten Zuzug von Arbeitnehmern nach Deutschland kommen könne, wenn die Arbeitnehmerfreizügigkeit mit dem Beitrittsdatum gewährt würde und plädierte angesichts der angespannten Arbeitsmarktsituation in Deutschland für befristete Übergangsregelungen.4 Als die erste Phase dieser Übergangsregelungen im April 2006 endete, schwenkten einige der EU-15-Staaten, die die Übergangsregelungen zunächst in Anspruch genommen hatten, auf die Linie des Vereinigten Königreichs, Schwedens und Irlands ein. In der Bundesrepublik hatte die neue schwarz-rote Bundesregierung jedoch bereits in ihren Koalitionsverhandlungen 2005 entschieden, an den Übergangsregelungen festzuhalten. Der Grund, der sie dazu bewog, war vor allem die weiterhin schlechte Lage am Arbeitsmarkt. Das Bundesministerium für Arbeit und Soziales erläuterte die Problematik in einem von ihm angefertigten Bericht. Im Februar 2006 lag die Arbeitslosenquote bei 12,2%, in den an die neuen Mitgliedsstaaten angrenzenden Bundesländern, MecklenburgVorpommern, Brandenburg und Sachsen sogar bei 21,9%, 19,2% und 19,5%. Da in Deutschland insbesondere Arbeitnehmer mit geringer Qualifizierung von Arbeitslosigkeit betroffen oder bedroht seien, bei einer Arbeitsmarktöffnung allerdings vermutlich primär gering qualifizierte Arbeitnehmer zuwandern würden, sei eine Arbeitsmarktöffnung für die Bundesregierung nicht vertretbar.5 Die Bundesregierung setze deshalb weiterhin auf eine gezielte Steuerung des Zugangs zum Arbeitsmarkt durch bilaterale Vereinbarungen, wie sie beispielsweise bei der Regelung für Saisonarbeiter Anwendung fänden.6 Der Bericht verweist zudem darauf, dass nach dem Zuwanderungsgesetz die neuen EU-Bürger dann die Erlaubnis hätten, in Deutschland zu arbeiten, wenn sie eine qualifizierte, mindestens dreijährige Berufsausbildung besäßen und kein inländischer Arbeitnehmer diese Stelle besetzen könne.7 Demnach sei der 2 Regierungserklärung von Bundeskanzler Schröder zu den Ergebnissen des Europäischen Rates in Nizza vor dem Deutschen Bundestag am 19. Januar 2001 in Berlin, Bundesregierung (Hrsg.), Bulletin Nr. 06-2 (19. Januar 2001), S. 5. 3 Vgl. Ibidem. 4 Vgl. Ibidem.; S. 5f. 5 Vgl. Verlängerung der Übergangsregelungen bei der Arbeitnehmerfreizügigkeit bis 2009, Bundesministerium für Arbeit und Soziales (Hrsg.), Berlin 2006, S. 4. 6 Vgl. Ibidem.; S. 6. 7 Vgl. Ibidem.; S. 6f. 05_Niemcy_niemiecka.indd 141 2009-09-17 07:49:00 142 Kristin Schwarz, Roderick Parkes (Zusammenarbeit) deutsche Arbeitsmarkt keineswegs für Arbeitskräfte aus den neuen EUStaaten völlig abgeriegelt.8 Nachdem sich die Lage am Arbeitsmarkt etwas entspannt hatte, die Hilferufe aus der Wirtschaft nach qualifizierten Fachkräften stetig lauter wurden und die Demographen die Zukunft Deutschlands in den dunkelsten Farben malten, entschloss sich die Bundesregierung zu handeln. Zwar betonte sie, dass sie dem Fachkräftemangel vorwiegend durch verstärkte Aus- und Weiterbildung inländischer Fachkräfte, die Erhöhung der Erwerbsbeteiligung von Frauen und Älteren und die Qualifizierung der Migranten, die bereits in Deutschland lebten, decken wolle, doch erkannte sie auch die Notwendigkeit, den deutschen Arbeitsmarkt stärker für ausländische Fachkräfte zu öffnen. 9 Auf der Kabinettsklausur in Meseberg am 23. und 24. August 2007 beschloss sie ein Maßnahmenpaket, das die Zuwanderung ab dem 1. Januar 2009 neu regeln sollte. Sie entschied zwar, die Ausnahmeregelungen für die EU-8 und EU-2 bis 2011 prinzipiell zu verlängern, doch wurde der Arbeitsmarkt für alle Akademiker und Akademikerinnen aus diesen Ländern unter Verzicht auf eine Vorrangprüfung geöffnet und auch die Einkommensgrenze für Hochqualifizierte gesenkt. Die Bundesregierung schlug damit einen Weg der vorsichtigen Öffnung ein.10 Einen ungehinderten Zugang für alle lehnte sie jedoch ab. Bundesinnenminister Wolfgang Schäuble (CDU) begründete die Zurückhaltung bei der Öffnung des Arbeitsmarktes unter anderem mit der nach wie vor hohen Zahl von Arbeitslosen und empfahl den Firmen, die einen Fachkräftemangel beklagten, mehr auszubilden und zu qualifizieren.11 Insbesondere befürchtete er, dass hinter den Klagen einiger Arbeitgeber über zu wenige Fachkräfte nicht der Wunsch nach mehr, sondern nach billigeren Fachkräften stehe.12 Vor allem in der SPD war und ist die Befürchtung weit verbreitet, dass wenn die Beschränkungen in der Dienstleistungsfreiheit und der Arbeitnehmerfreizügigkeit aufgehoben 8 Vgl. BMAS (Hrsg.), Verlängerung der Übergangsregelung. S. 5. Vgl. Aktionsprogramm der Bundesregierung. Beitrag der Arbeitsmigration zur Sicherung der Fachkräftebasis in Deutschland, Berlin 2008, Bundesministerium für Arbeit und Soziales (Hrsg.), [in:] http://www.bmas.de/coremedia/generator/26948/ property=pdf/2008__07__16__aktionsprogramm__fachkraefte.pdf. 10 Vgl. BMAS (Hrsg.), Aktionsprogramm der Bundesregierung. 11 Wir öffnen behutsam die Grenzen, Interview mit Bundesinnenminister Wolfgang Schäuble mit Zeit-online, [in:] http://www.bmi.bund.de/cln_012/nn_122688/Internet/ Content/Nachrichten/Medienspiegel/2008/09/BM__DIE__ZEIT.html. 12 Vgl. Ibidem. 9 05_Niemcy_niemiecka.indd 142 2009-09-17 07:49:00 Der lange Weg zur Arbeitnehmerfreizügigkeit für Polen... 143 werden, extremes Lohndumping drohen werde.13 Die Bundes-SPD reagierte darauf, indem sie die Festsetzung eines Mindestlohns als einen Punkt in ihr Programm für die Bundestagswahl 2009 aufnahm.14 Diese Forderungen stoßen jedoch bei dem Koalitionspartner CDU/CSU mehrheitlich auf Ablehnung. Im April 2009 hat Deutschland den Antrag auf eine Verlängerung der Einschränkungen der Arbeitnehmerfreizügigkeit und in den Dienstleistungssektoren Bau, Gebäudereinigung und Innendekoration bei der Europäischen Kommission gestellt. Mit Verweis auf die derzeitige Wirtschaftskrise könnten die befürchteten Störungen des Arbeitsmarktes gravierend ausfallen, weswegen sie insbesondere an ihren Restriktionen für gering qualifizierte Arbeitnehmer aus Polen und den anderen Staaten bis 2011 festhalten möchte.15 Positionen der jetzigen Oppositionsparteien Die Oppositionsparteien FDP und BÜNDNIS90/ DIE GRÜNEN kritisieren die Politik der jetzigen Regierung und fordern eine vollständige Arbeitnehmerfreizügigkeit für die Bürger der neuen EU-Staaten ab 2009. Die FDP weist auf den Fachkräftemangel hin, den Deutschland bereits derzeit zu beklagen hat und entkräftet die Befürchtungen vor einer Zuwanderungsflut mit dem Verweis auf die Entwicklung in den Staaten, die Arbeitnehmerfreizügigkeit bereits gewährten.16 Dort seien weder die Löhne gesunken noch die Arbeitslosenzahlen gestiegen. Zudem kehrten viele der Arbeitnehmer aus den alten EU-Staaten aufgrund der verbesserten wirtschaftlichen Lage in ihren Heimatländern wieder zurück, was darauf schließen ließe, dass Deutschland keine enormen Zuwanderungsströme zu erwarten habe.17 Abgesehen von der 13 Vgl. Volle Arbeitnehmerfreizügigkeit nur mit Mindestlohn, (20. Februar 2008), SPD-Landesgruppe Niedersachsen (Hrsg.), [in:] http://www.spd-landesgruppe-niedersachsen.de/content/65915.php. 14 Vgl. Sozial und Demokratisch. Anpacken. Für Deutschland. Regierungsprogramm der SPD 2009–2013, [in:] http://www.spd.de/de/pdf/parteiprogramme/090614_Beschluss_ Regierungsprogramm.pdf. 15 Vgl. Arbeitnehmerfreizügigkeit bleibt bis 2011 eingeschränkt, (27. April 2009), [in:] http://de.reuters.com/article/domesticNews/idDEBEE53Q08320090427. 16 M. Löning, Vollständige Freizügigkeit ab 2009 einführen, FDP-Bundestagsfraktion (Hrsg.), [in:] www.fdp-fraktion.de/webcom/show_article.php/_c-1238/_nr-43/i.html. 17 Vgl. Ibidem.; Anmerkung: Die oben skizzierte Entwicklung beschreibt den Trend vor der Wirtschaftskrise. Welche langfristigen Auswirkungen die Krise auf das Migrationsgeschehen in Polen haben wird, ist noch nicht präzise prognostizierbar. Jedenfalls hat sie die polnische Wirtschaft stark getroffen und die positive Entwicklung 05_Niemcy_niemiecka.indd 143 2009-09-17 07:49:00 144 Kristin Schwarz, Roderick Parkes (Zusammenarbeit) wirtschaftlichen Dimension spiele auch die außen- und europapolitische Rolle bei der Frage der Arbeitnehmerfreizügigkeit eine wichtige Rolle.18 Mit der restriktiven Haltung liefe man Gefahr, die mittel- und osteuropäischen Partner vor den Kopf zu stoßen.19 Die Fraktion von BÜNDNIS 90/DIE GRÜNEN fordert die Bundesregierung auf, ihre „Abschottungspolitik“20 zu beenden. Sie koppelt jedoch ihre Forderung nach vollständiger Arbeitnehmerfreizügigkeit an die flächendeckende Einführung von Mindestlöhnen, die ein Lohndumping verhindern sollen.21 Neben den wirtschaftlichen Notwendigkeiten einer Arbeitsmarktöffnung betonen BÜNDNIS 90/DIE GRÜNEN auch die Negativeffekte im Hinblick auf die Beziehungen zwischen Deutschland und den neuen Mitgliedsstaaten, die die derzeitige Position der Bundesregierung hervorrufen könne.22 Für die LINKE ist eine frühzeitige Arbeitsmarktöffnung zwar prinzipiell im Sinne der Völkerverständigung wünschenswert,23 jedoch könne sie sie nur dann akzeptieren, wenn die Rahmenbedingungen dafür stimmten, d.h. für sie vor allem die Festsetzung von Regelungen zum Mindestlohn und Tariftreue.24 Jedoch gibt es auch Kritik an den Beschränkungen aus den Reihen der Regierungsparteien. So sprach sich beispielsweise der Ministerpräsident des Bundeslands Brandenburg, Matthias Platzeck (SPD), dafür aus, den Arbeitsmarkt nicht erst 2011, sondern schon 2009 zu öffnen. Er befürchtet keine Einwanderungswelle von Polen nach Deutschland, da es jene, die auswandern wollten, bereits in andere Länder verschlagen habe.25 gestoppt. Allerdings haben auch die Hauptauswanderungsziele der Polen, vor allem Großbritannien und Irland, mit der Krise und dadurch bedingter Arbeitslosigkeit zu kämpfen, wodurch es nun weniger Anreize gibt, dorthin auszuwandern. 18 Vgl. Ibidem. 19 Vgl. Ibidem. 20 Antrag der Abgeordneten Brigitte Pothmer, Rainer Steenblock, Manuel Sarrazin, Kai Gehring, Monika Lazar, Jerzy Montag, Silke Stokar von Neuforn, Omid Nouripour, Josej Philip Winkler und der Fraktion BÜNDNIS 90/DIE GRÜNEN. 21 Vgl. Ibidem. 22 Vgl. Ibidem. 23 Vgl. Die Linke ist für Freizügigkeit mit globalen sozialen Rechten, Rede von Sevim Dagdelen vom 25.09.2008 im Bundestag, [in:] www.linksfraktion.de/rede. php?artikel=1346997681. 24 Vgl. Beschlussempfehlung und Bericht des Ausschusses für Arbeit und Soziales (11. Ausschuss) vom 20.10.2008, [in:] http://dip21.bundestag.de/dip21/btd/16/106/1610688. pdf. 25 S. Beikler, Jobs nur für qualifizierte Osteuropäer, [in:] http://www.tagesspiegel.de/ berlin/Arbeitsmarkt;art270,2621923. 05_Niemcy_niemiecka.indd 144 2009-09-17 07:49:00 Der lange Weg zur Arbeitnehmerfreizügigkeit für Polen... 145 Positionen aus der Wirtschaft: Neueinschätzung des Zuwanderungsdrucks In einer gemeinsamen Stellungnahme vom Februar 2001 äußerten sich die Bundesvereinigung der Deutschen Arbeitgeber (BDA) und der Bundesverband der Deutschen Industrie (BDI) zu den Positionen Bundeskanzler Schröders. Sie begrüßten zwar im Kern das von ihm präsentierte Modell der phasenweisen Öffnung, jedoch kritisierten sie die Übergangszeiten als zu lang und die Handhabung als zu unflexibel.26 Sie forderten nicht nur kürzere Übergangsfristen, sondern auch ihre Einschränkung auf ausschließlich solche Bereiche, in denen sie unbedingt notwendig seien, da sich in einigen Branchen der Fachkräftemangel stetig intensiviere.27 Gleichzeitig wiesen sie die Befürchtung von unkontrollierten Zuwanderungsströmen als unbegründet zurück.28 Angesichts der dynamischen wirtschaftlichen Entwicklung in den neuen EU-Staaten sei davon auszugehen, dass der Migrationsdruck nicht so stark sei, wie es in der Öffentlichkeit diskutiert werde.29 In einer weiteren gemeinsamen Stellungnahme vom Dezember 2005 wiederholten BDA und BDI ihre Forderungen, die Vorschriften für den Zugang zum Arbeitsmarkt für die neuen EU-Bürger zu lockern. Zwar betonten sie, dass angesichts der schwierigen Situation am Arbeitsmarkt an den Übergangregelungen grundsätzlich festgehalten werden solle, jedoch verwiesen sie gleichzeitig auf die Notwendigkeit einer gezielten Öffnung für Fachkräfte, die der deutschen Wirtschaft fehlten.30 Damit Deutschland bei dem Wettbewerb um die „besten Köpfe“ mithalten könne, empfahlen sie ein Punktesystem, mit dem die potentiellen Arbeitnehmer aus den neuen EU-Staaten ausgewählt werden sollten.31 Im Hinblick auf das Jahr 2011 bzw. 2013, in dem die Übergangsregelungen für die EU-8 bzw. EU2 auslaufen werden, sei es angebracht, sich zügig darauf vorzubereiten.32 Das Punktesystem sei ein geeignetes Mittel, um die Zwischenzeit zu überbrücken und einen allmählichen Integrationsprozess von neuen 26 Vgl. EU-Erweiterung. Freizügigkeit der Arbeitnehmer. Dienstleitungs- und Niederlassungsfreiheit, BDA/BDI (Hrsg.), Berlin 2001, S. 1. 27 Vgl. Ibidem.; S. 2. 28 Vgl. Ibidem.; Anmerkung: Auch diese Schlussfolgerung wurde im Hinblick auf die Entwicklung in Polen vor der Wirtschaftskrise gezogen. 29 Vgl. Ibidem. 30 Vgl. Die Arbeitnehmerfreizügigkeit für Staatsangehörige aus den neuen EUMitgliedsstaaten gestalten, BDA/BDI (Hrsg.), Berlin 2005, S. 3. 31 Vgl. Ibidem.; S. 3. 32 Vgl. Ibidem.; S.4. 05_Niemcy_niemiecka.indd 145 2009-09-17 07:49:00 146 Kristin Schwarz, Roderick Parkes (Zusammenarbeit) EU-Bürgern in den deutschen Arbeitsmarkt einzuführen.33 In einem Kommentar zur Arbeitnehmerfreizügigkeit für die EU-8-Staaten vom November 2008 begrüßte der BDA die von der großen Koalition initiierte Öffnung des Arbeitsmarktes für ausländische Akademiker ab Januar 2009, betonte jedoch, dass es auch Nicht-Akademikern erleichtert werden solle, eine Arbeit in Deutschland aufnehmen zu können.34 Abermals verwies er auf die fortschreitende positive Wirtschafts- und Lohnentwicklung in den neuen Mitgliedsstaaten, die es für ihre Arbeitskräfte zunehmend uninteressanter werden ließe, im Ausland Arbeit zu suchen, weswegen die fortbestehenden Ängste vor einer Zuwanderungsflut nach wie vor unbegründet seien. Anders sehe dies jedoch für Bulgarien und Rumänien aus, die keine solche positive Bilanz vorzuweisen haben, weshalb für diese Länder an den Übergangregelungen festgehalten werden solle.35 Für Polen und die weiteren mittel- und osteuropäischen Staaten jedoch sei es ratsam, in der letzten Phase nur in den Branchen oder Regionen die Beschränkungen fortzusetzen, in denen tatsächlich gravierende Negativeffekte zu erwarten seien.36 Der Deutsche Gewerkschaftsbund (DGB) äußerte sich sehr kritisch zu einer vollständigen Arbeitnehmerfreizügigkeit und befürwortete eine Verlängerung der Übergangsfristen auch nach 2009.37 Ohne die Festsetzung von Mindestlöhnen, so befürchtet er, könne Lohndumping drohen.38 Auch der Zentralverband des Deutschen Handwerks begrüßt die Aufrechterhaltung der Arbeitnehmerbeschränkungen. Vor dem Hintergrund der Weltwirtschaftskrise sei dies ein geeignetes Mittel, um Lohn- und Sozialdumping sowie Schwarzarbeit zu bekämpfen.39 33 Vgl. Die Arbeitnehmerfreizügigkeit für Staatsangehörige aus den neuen EUMitgliedsstaaten gestalten, BDA/BDI (Hrsg.), S. 4. 34 Vgl. Arbeitnehmerfreizügigkeit für die EU-8-Staaten, kompakt (November 2008), BDA (Hrsg.), [in:] http://arbeitgeber.de/www/bdaonline.nsf/id/47249F96532064E3C12573DE00307B29/$file/Arbeitnehmerfreizuegigk.pdf. 35 Vgl. Ibidem. 36 Vgl. Ibidem.; S. 2. 37 Vgl. Mit Arbeitsmarktöffnung droht Lohndumping, Interview mit Annelie Buntenbach mit der Neuen Osnabrücker Zeitung vom 26.07.2007, [in:] http://www.dgb. de/dgb/gbv/beitraege_buntenbach/2007/buntenbach_arbmarktoeff.htm/. 38 Vgl. EU-Kommission. Deutschland soll den Arbeitsmarkt für Osteuropäer öffnen, (19.11.2008), DGB (Hrsg.), [in:] www.mindestlohn.de/meldung/freizügigkeit. 39 Vgl. Arbeitnehmerfreizügigkeit. Handwerk begrüßt verlängerte Übergangsregelungen, ZDH (Hrsg.), [in:] http://www.zdh.de/presse/pressemeldungen/arbeitnehmerfreizuegigkeit-handwerk-begruesst-verlaengerte.html. 05_Niemcy_niemiecka.indd 146 2009-09-17 07:49:00 Der lange Weg zur Arbeitnehmerfreizügigkeit für Polen... 147 Positionen aus der Wissenschaft und der Öffentlichkeit Die „Kopernikus-Gruppe“, die sich aus deutschen und polnischen Wissenschaftlern und Publizisten zusammensetzt, forderte die Bundesregierung auf, 2009 keine Verlängerung der Restriktionen bei der Kommission zu beantragen.40 Es handle sich bei der derzeitig stattfindenden Migration um eine temporäre Auswanderung von jungen und gut qualifizierten Arbeitskräften, die nicht mehr viel mit früheren Auswanderungswellen gemein habe.41 Die polnischen Auswanderer hätten sich primär für solche EU-Länder entschieden, in denen es keine Beschränkungen gebe oder für liberale Nicht-EU-Staaten wie Norwegen.42 Die gute Wechselkursentwicklung des Złoty gegenüber dem Euro und dem britischen Pfund veranlassten zudem viele Auswanderer dazu, wieder nach Polen zurückzukehren.43 Die Bundesregierung stützt ihre Argumentation, die Einschränkungen für die neuen mittel- und osteuropäischen Staaten aufrecht erhalten zu wollen, unter anderem auf den Verweis auf eine potenzielle Gefährdung von Arbeitsplätzen. Umso erstaunlicher erscheint vor diesem Hintergrund eine Untersuchung des amerikanischen Instituts „German Marshall Fund“ vom Herbst 2008, die Bevölkerungen verschiedener europäischer Staaten (darunter Polen und Deutschland) und der USA zu verschiedenen migrationspolitischen Problemkomplexen befragte.44 Danach waren nur 28% der befragten Deutschen der Ansicht, dass Migration ihre Arbeitsplätze gefährde (im Vergleich dazu waren 47% der Polen dieser Ansicht).45 Zwar geht aus einer weiteren Befragung der Kommission hervor, dass 59% der Deutschen der Ansicht sind, die EU-Erweiterung 40 Vgl. Arbeitspapier XVI. Arbeitnehmerfreizügigkeit – 2009 oder 2011 – schon entschieden?, Kopernikus-Gruppe, [in:] http://www.deutsches-polen-institut.de/Projekte/ Projekte-Aktuell/Kopernikus-Gruppe/raport16.php 41 Vgl. Ibidem. 42 Vgl. Ibidem. 43 Vgl. Ibidem.; Anmerkung: Durch die Weltwirtschaftskrise konnte sich diese positive Entwicklung des Złoty nicht fortsetzen. 44 Anmerkung: „Transatlantic Trends on Immigration“ ist eine vom German Marshall Fund durchgeführte Meinungsumfrage, die zum Ziel hat, die Einstellungen der Menschen bezüglich dem Thema Einwanderung in Europa, Kanada und den Vereinigten Staaten zu untersuchen. Die Fragestellungen kreisten u.a. um folgende Themenkomplexe: illegale versus legale Einwanderung, Einwanderung und Sicherheitsfragen, nationale Identität, Assimilation versus Mulikulturalismus u.a.; siehe dazu: Transatlantic Trend. Immigration, German Marshall Fund of the United States, 2008, in: http://www.transatlantictrends.org/ trends/doc/TTI_2008_Final.pdf. 45 Vgl. Ibidem.; S. 11. 05_Niemcy_niemiecka.indd 147 2009-09-17 07:49:01 148 Kristin Schwarz, Roderick Parkes (Zusammenarbeit) habe zu Arbeitsplatzverlusten in Deutschland geführt,46 setzt man nun aber diese beiden Untersuchungen in Bezug zueinander, lässt sich daraus schließen, dass die Deutschen nicht primär legale Zuwanderung von Arbeitnehmern dafür verantwortlich machen. Vielmehr kann auch die Verlagerung von Arbeitsplätzen ins Ausland oder illegale Zuwanderung diese Befürchtungen nähren. Laut der Umfrage des „Marshall-Funds“ sehen nämlich nur 3% der Befragten in legaler Migration ein Problem, 45% hingegen in illegaler.47 Da die Frage nach Arbeitnehmerfreizügigkeit für Polen und die weiteren neuen Mitgliedsstaaten Einwanderung im legalen Rahmen darstellt, scheint die Gesamtheit der deutschen Bevölkerung weit weniger besorgt zu sein, wie es häufig suggeriert wird. Doch ist es nicht von der Hand zu weisen, dass vor allem in einzelnen Gruppen erhebliche Ängste vorhanden sind. Vergleicht man beispielsweise die Zahlen der Arbeiter (66,7%), die im Zuge der EUErweiterung sich Gedanken um einen Arbeitsplatzverlust machen mit denen der Angestellten (50,8%) oder diejenigen mit niedrigerem (64,4%) und höheren Bildungsstand (43,9%) miteinander, so wird deutlich, dass es gravierende Unterschiede innerhalb der Bevölkerung gibt48. 2. Die Einbettung der Debatte in den migrationspolitischen Kontext der Bundesrepublik Seit dem Bestehen der Bundesrepublik gab es immer wieder Debatten, die um Migrationsfragen geführt wurden. Dabei standen mit je unterschiedlicher Gewichtung verschiedene Aspekte im Vordergrund. Die Diskussionen kreisten vor allem um die Frage, welche Auswirkungen eine verstärkte Migration auf die Arbeitsmarktsituation, den Sozialtsaat sowie die innere und äußere Sicherheit als auch auf die Außenbeziehungen haben werde.49 Im Folgenden soll nun analysiert werden, inwieweit diese Problemfelder auch in der derzeitigen Debatte eine Rolle spielen und – wenn nicht – warum der ein oder andere Aspekt weniger ins Gewicht fällt. 46 Vgl. Flash Eurobarometer. Views on European Enlargement, Europäische Kommission (Hrsg.), (Februar 2009), S. 32. 47 Vgl. Ibidem. 48 Vgl. Ibidem.; S. 78. 49 Siehe dazu ausführlich: S. Angenendt, Problembereiche von Migration, (29. März 2004), in: http://www.weltpolitik.net/Sachgebiete/Globale%20Zukunftsfragen/Migration/ Analysen/Problembereiche%20von%20Migration.html. 05_Niemcy_niemiecka.indd 148 2009-09-17 07:49:01 Der lange Weg zur Arbeitnehmerfreizügigkeit für Polen... 149 Die ökonomische Dimension Es kristallisieren sich deutlich vor allem zwei Problemkomplexe in der oben skizzierten Diskussion um die Arbeitnehmerfreizügigkeit in Deutschland heraus: Einerseits die Furcht vor einem massenhaften Zuzug von billigen Arbeitskräften, der die Situation auf dem deutschen Arbeitsmarkt weiter anspannen und zu einem Lohndumping führen könnte. Dieser Standpunkt wurde von der Arbeitnehmerseite und dem Zentralverband des Deutschen Handwerks vertreten. Andererseits die Sorge, dass die gut qualifizierten Arbeitskräfte, die die deutsche Wirtschaft braucht, unter anderem aufgrund der derzeitigen demographischen Entwicklung, in andere EU-Staaten abwandern werden und dem deutschen Arbeitsmarkt verloren gehen. Diesen Standpunkt vertraten einige Vertreter der Arbeitgeberseite. Dass in der Debatte um die Arbeitnehmerfreizügigkeit wirtschaftliche Aspekte dominieren, ist wenig verwunderlich, spielen diese doch seit jeher in Deutschland eine entscheidende Rolle bei der Frage, wie Zuwanderung zu beurteilen ist. Die Positionen des BDA, des BDI und der FDP stehen in der Tradition liberaler Wirtschaftspolitik. Ihr zufolge ist Migration positiv zu bewerten, da sie Ungleichgewichte am Arbeitsmarkt ausbalanciert und dazu beiträgt, das Sozialprodukt zu steigern. Kritiker halten dem entgegen, dass sich die Zuwanderung auf einige „dynamische Zentren“ fokussiere, die die jüngeren und besser ausgebildeten Arbeitnehmer anziehen und die Auswanderungsländer in ihrer Entwicklung durch den so genannten „brain drain“ gehemmt werden.50 Vor diesem Hintergrund sehen jene die Entwicklung eher skeptisch. Doch sind die Gründe für die ablehnende Haltung der Befürworter einer Aufrechterhaltung der Arbeitnehmerfreizügigkeitsbeschränkung für Menschen aus Polen und den weiteren EU-8 Staaten eher woanders zu suchen. Sie möchten vor allem jene schützen, die durch den potenziellen Zuzug von Einwanderern auf die Verliererseite geraten könnten, das heißt jene, die in direkter Konkurrenz mit den neuen Arbeitnehmern um Arbeit und Löhne stehen werden. Diese Argumentationsstränge haben die deutsche und europäische Politik beeinflusst. Je nach den vorgegebenen Rahmenbedingungen, allen voran der Arbeitsmarktsituation, konnte sich die eine oder 50 Vgl. T. Straubhaar, Wirtschaftliche Folgen von Zuwanderung, [in:] Siegfried Frech/ Karl-Heinz Meier-Braun (Hrsg.), Offene Gesellschaft. Zuwanderung und Integration, Schwalbach 2007, S. 175 – 190, S. 178 f. 05_Niemcy_niemiecka.indd 149 2009-09-17 07:49:01 150 Kristin Schwarz, Roderick Parkes (Zusammenarbeit) andere Seite besser durchsetzen und wurde von den Regierungs- und Oppositionsparteien aufgegriffen. Die derzeitigen deutschen Übergangsregelungen stellen einen Kompromiss zwischen beiden Seiten dar. Indem es hochqualifizierten Arbeitskräften erlaubt wird, ohne Beschränkungen auf dem Arbeitsmarkt Zugang zu haben, wird den Forderungen der Arbeitgeberseite entsprochen. Gleichzeitig werden durch die Aufrechterhaltung der Einwanderungssperre für weniger gut qualifizierte Arbeitskräfte und durch die Einschränkungen in der Dienstleistungsfreiheit die Ängste der Vertreter der Arbeitnehmer aber auch einiger Arbeitgebervertreter berücksichtigt. Die sozialpolitische Dimension Augenscheinlich steht die ökonomische Dimension im Mittelpunkt der derzeitig geführten Debatte der Arbeitnehmerfreizügigkeit für Polen und die weiteren EU8- Staaten. Jedoch werden auch andere Problemkomplexe, die die deutschen Diskussionen um Einwanderung stets prägten, wie sozialpolitische Fragestellungen, in der derzeitigen Diskussion thematisiert. Zuwanderung ist theoretisch auch aus sozialpolitischen Gesichtspunkten in Deutschland wünschenswert. Der demographische Wandel wird sich auf das deutsche Sozialsystem in erheblichem Maße auswirken. Die Zahl der Rentner, die finanziert werden müssen, wird stetig ansteigen, was nicht durch geringere Ausgaben, beispielsweise im schulischen Bereich, aufgrund niedriger Geburtenraten aufzufangen sein wird. Durch eine gezielte Einwanderung von Arbeitskräften könnte dem entgegengesteuert werden. Voraussetzung dafür jedoch ist, dass Menschen einwandern, die das Sozialsystem finanziell stützen. Einwanderer stehen mit den Einheimischen nicht nur in Konkurrenz um Arbeit, sondern auch um Sozialleistungen. Spannungen treten insbesondere dann auf, wenn gering oder nicht qualifizierten Menschen Zuwanderung ermöglicht werden soll, da die Wahrscheinlichkeit, dass jene verstärkt von Sozialleistungen abhängig sein und weniger in das Sozialsystem einzahlen werden, wesentlich höher ist, als bei gut ausgebildeten.51 Wandern jedoch gut ausgebildete Menschen ein, die besser verdienen, so finanzieren sie das Sozialsystem durch Steuern, Gebühren und Abgaben mit.52 Welche 51 52 Vgl. S. Angenendt, op. cit. Vgl. Th. Straubhaar, op. cit., S. 183 f. 05_Niemcy_niemiecka.indd 150 2009-09-17 07:49:01 Der lange Weg zur Arbeitnehmerfreizügigkeit für Polen... 151 Auswirkungen Migration auf das Sozialsystem hat, hängt also vor allem davon ab, in welchem Maße sie die Sozialkassen mitfinanzieren können. Die Bundesregierung geht davon aus, dass primär gering ausgebildete Menschen nach Deutschland einwandern würden, die die gewünschten Effekte nicht hervorrufen werden. Sie befürchtet zudem, dass es zu einer Verschlechterung des sozialen Klimas in Deutschland kommen könnte, wenn geringer qualifizierte Arbeitnehmer in erheblichem Maße nach Deutschland einwandern würden, die in Konkurrenz mit den schlechter ausgebildeten Arbeitnehmern in Deutschland stehen, weshalb sie die Zuwanderung Geringqualifizierter weiterhin einschränken möchte.53 Eine gängige Unterstellung ist, dass die Arbeitnehmer der neuen Mitgliedsstaaten nach Deutschland einreisen möchten, nicht um dort Arbeit zu suchen, sondern um Sozialleistungen zu erhalten. Dem ist zu entgegnen, dass in Deutschland Sozialleistungen nur in sehr begrenztem Maße Ausländern offen stehen. Zudem ist zu beobachten, dass Schweden, das seine Sozialleistungen als einziger Staat der EU-15 in vollem Maße auch den neuen EU-Bürgern zur Verfügung stellt, weniger Einwanderer aus diesen Ländern aufzuweisen hat als beispielsweise Großbritannien.54 Überträgt man diese Beobachtung nun auf die deutsche Situation, so ist nicht anzunehmen, dass Einwanderung nach Deutschland primär aufgrund des guten sozialstaatlichen Niveaus stattfinden wird. Die sicherheitspolitische Dimension In den vorangegangenen Debatten zu Einwanderungsfragen, standen stets auch sicherheitspolitische Aspekte im Fokus der Diskussion. So war einerseits die Befürchtung weit verbreitet, dass eine verstärkte Einwanderung einen Anstieg von Kriminalität und politischem Extremismus mit sich führen würde, andererseits gab es jedoch auch Ängste, dass die Kriminalität gegen Ausländer und Rechtsextremismus sich verstärken könnte.55 Es ist auffällig, dass diese Problemkomplexe in der oben skizzierten Debatte nicht im Fokus stehen. Nun könnte der Schluss gezogen werden, dass diese Themen sich überlebt haben und obsolet geworden sind, doch 53 Vgl. S. Raabe, Arbeitnehmerfreizügigkeit: 2009 oder 2011?, (06. Januar 2009), in: www.kas.de/polen. 54 Vgl. M. Heinen, A. Pegels, Die EU-Osterweiterung und die Arbeitnehmerfreizügigkeit. Sind längere Zugangsbeschränkungen sinnvoll für Deutschland?, [in:] focus Migration Kurzdossier Nr.4/2006, S. 6. 55 Siehe dazu ausführlich: S. Angenendt, op. cit. 05_Niemcy_niemiecka.indd 151 2009-09-17 07:49:01 152 Kristin Schwarz, Roderick Parkes (Zusammenarbeit) ist dies de facto keineswegs der Fall. Denn nach der bereits erwähnten Studie des „German Marshall Funds“ sind 49% der Deutschen durchaus der Ansicht, dass Migration auch Probleme mit sich führt.56 Sehen sie in der Zuwanderung zwar einerseits eine kulturelle Bereicherung, 57 fürchten sie sich aber auch andererseits mehrheitlich vor einer Zunahme von Kriminalität.58 Fragen der inneren Sicherheit im Bezug auf Einwanderung sind daher nach wie vor aktuell. Dass sie trotzdem eher ein Randphänomen in der aktuellen Debatte um die Arbeitnehmerfreizügigkeit darstellen, liegt einerseits darin, dass weniger in legaler Migration ein Sicherheitsrisiko gesehen wird als in illegaler.59 Andererseits – und das ist wohl noch entscheidender – standen diese Problemkomplexe im Zusammenhang mit dem Wegfall der Grenzkontrollen im Mittelpunkt des Interesses und wurden im Zuge dessen ausführlich debattiert. Die außenpolitische und europapolitische Dimension In einer Mitteilung vom November 2008 sprach sich die EUKommission für eine vollständige Öffnung des Arbeitsmarkts aus.60 Sie verwies unter anderem auf die vorwiegend positiven Bilanzen der Staaten, die ihre Arbeitsmärkte bereits geöffnet hatten und betonte, dass sich Arbeitsmigration an die wirtschaftliche Lage des jeweiligen potentiellen Empfängerstaats anpassen werde.61 Demnach würden sich die Migrationsströme auf die Länder fokussieren, die tatsächlich auch Arbeitnehmer aus den neuen Staaten benötigten.62 Mittlerweile haben alle Staaten mit Ausnahme von Deutschland und Österreich ihre Beschränkungen bei den Arbeitnehmerfreizügigkeitsregelungen für Polen und die weiteren EU-8 Staaten aufgehoben. Wie unter anderem die Oppositionsparteien FDP und BÜNDNIS 90/DIE GRÜNEN verdeutlicht haben, könnte die Vorgehensweise der deutschen Regierung an den Beschränkungen festzuhalten, das Verhältnis zu den 56 Vgl. Transatlantic Trends Immigation 2008, German Marshall Fund, S. 5. Vgl. Ibidem.; S. 8. 58 Vgl. Ibidem.; S. 10. 59 Vgl. Ibidem.; S. 8. 60 Vgl. Auswirkungen der Freizügigkeit der Arbeitnehmer im Kontext der EUErweiterung. Bericht über die erste Phase (1. Januar 2007 – 31.Dezember 2008) der im Beitrittsvertrag 2005 festgelegten Übergangsregelungen und gemäß der im Beitrittsvertrag 2003 festgelegten Übergangsregelung, Europäische Kommission (Hrsg.), KOM(2008) 765 endgültig, S. 16 f. 61 Vgl. Ibidem.; S. 16f. 62 Vgl. Ibidem. 57 05_Niemcy_niemiecka.indd 152 2009-09-17 07:49:01 Der lange Weg zur Arbeitnehmerfreizügigkeit für Polen... 153 betroffenen Mitgliedsstaaten verschlechtern. Vor allem das ohnehin schwierige deutsch-polnische Verhältnis wurde durch die restriktive Arbeitnehmerfreizügigkeitspolitik Deutschlands zusätzlich belastet. Dem östlichen Nachbarn wurde suggeriert, ein Mitglied „zweiter Klasse“ zu sein, dem man eine der Grundfreiheiten vorenthalten möchte.63 Warschau reagierte dementsprechend mit Unverständnis und pochte im Gegenzug auf längere Übergangsfristen im Immobilienbereich.64 Mit Skepsis wird zudem von polnischer Seite wahrgenommen, dass Deutschland zwar seinen Arbeitsmarkt für geringer qualifizierte Arbeitskräfte weiterhin nicht generell liberalisieren möchte, Akademikern jedoch den Weg jedoch freimachen will. Polen hatte in den letzten Jahren unter einem erheblichen „brain-drain“ zu leiden. Junge, gut ausgebildete Polen verließen in großer Zahl das Land, um vor allem in Großbritannien zu arbeiten. Die polnische Wirtschaft hatte darunter sehr zu leiden, so dass die Regierung Maßnahmen ergreifen musste, um sie zur Rückkehr zu bewegen. Dass Deutschland nun auch wiederum dieser Gruppe die Arbeitsaufnahme erleichtern möchte, wird in Warschau kritisch gesehen. Mit dem Antrag auf eine Verlängerung der Beschränkungen wird jenen in die Hände gespielt, die den Aussöhnungsprozess der Nachbarn blockieren wollen. Das Beharren der Bundesregierung, den deutschen Arbeitsmarkt und Dienstleistungssektor auch weiterhin nicht völlig zu öffnen, ist einer der Problemkomplexe, die derzeitig den deutschpolnischen Aussöhnungsprozess behindern und immer wieder zu Irritationen auf beiden Seiten führen.65 63 Vgl. R. Parkes, M. Gastinger, Die Öffnung des Arbeitsmarktes für Arbeitnehmer der EU8. Lehren aus Großbritannien, [in:] „Gesellschaft-Wirtschaft-Politik” Nr. 4/2008, S.483. 64 Anmerkung: Eine Klärung der Immobilienfrage war eines der großen Anliegen von polnischer Seite vor dem EU-Beitritt des Landes. Die Regierung in Warschau befürchtete einen Ausverkauf des Landes vor allem durch Deutsche und setzte Regelungen durch, die den polnischen Immobilienmarkt schützen sollen. Seit dem 1. Mai 2009 ist es zwar nun allen EU-Bürgern gestattet, polnische Immobilien zu erwerben, allerdings bestehen weiterhin Einschränkungen. So dürfen sie beispielsweise nicht als Dauerwohnsitz genutzt werden und es können keine größeren agrarischen Nutzflächen erworben werden. 65 Anmerkung: In den letzten Jahren kam es immer wieder zu Verstimmungen im deutsch-polnischen Verhältnis aufgrund verschiedener Vorfälle: u.a. die Diskussion um das Vertriebenenzentrum, die taz-Satire über Präsident Lech Kaczynski, antideutsche Äußerungen der Kaczynski-Zwillinge usw. 05_Niemcy_niemiecka.indd 153 2009-09-17 07:49:01 154 Kristin Schwarz, Roderick Parkes (Zusammenarbeit) 3. Ausblick Die bisherige Entwicklung in den Staaten, die die Freizügigkeit garantieren, hat gezeigt, dass viele Arbeitnehmer aus der EU-8 die sich ihnen nun bietende Gelegenheit, Arbeit im Ausland aufnehmen zu können, genutzt haben. Vor allem viele polnische Arbeitnehmer entschieden sich hierfür, aufgrund der unbeschränkten Zuwanderungsmöglichkeiten und der guten wirtschaftlichen Lage, im Vereinigten Königreich und Irland Arbeit aufzunehmen, so dass Deutschland, das traditionell das beliebteste Ziel polnischer Migration war, 2007 nur noch den dritten Platz belegte.66 Die Empfangsländer haben bisher vorwiegend positive Erfahrungen mit der unumschränkten Arbeitnehmerfreizügigkeit gemacht. Die Migrationswelle aus den mittel- und osteuropäischen Staaten hatte ihren Höhepunkt 2006 und ist seitdem rückläufig.67 Zudem beabsichtigen viele der Auswanderer nur für kurze Zeit im Ausland zu arbeiten und dann in ihre Heimat zurückzukehren.68 Diese Entwicklung schein die Vermutung zu stützen, dass die Furcht vor einer massenhaften Zuwanderung geringqualifizierter Einwanderer nach Deutschland übertrieben ist. Welches Szenario sich jedoch für Deutschland tatsächlich einstellen wird, wenn es spätestens 2011 bzw. 2013 seinen Arbeitsmarkt vollständig öffnen muss, ob eine massenhafte Zuwanderung stattfinden oder sie sich eher in einem moderatem Rahmen bewegen wird, ist derzeit schwer vorhersehbar. Es ist fraglich, ob aus den Erfahrungen anderer Staaten tatsächlich Prognosen für Deutschland erstellt werden können, wie dies häufig getan wird, da dort viele Variablen ganz anders aussehen können als in den Bezugsländern. Zudem spielen viele weitere Faktoren wie beispielsweise die derzeitige Wirtschaftskrise eine Rolle, deren Auswirkungen auf das Migrationsgeschehen nicht prognostizierbar sind. Literatur Monographien/Bearbeitungen: Auswirkungen der Freizügigkeit der Arbeitnehmer im Kontext der EU-Erweiterung. Bericht über die erste Phase (1. Januar 2007 – 31. Dezember 2008) der im Beitrittsvertrag 2005 festgelegten 66 Vgl. Employment in Europe, Europäische Kommission (Hrsg.), Brüssel 2008, S.117f. 67 68 Vgl. Ibidem. Vgl. Ibidem.; S.121. 05_Niemcy_niemiecka.indd 154 2009-09-17 07:49:01 Der lange Weg zur Arbeitnehmerfreizügigkeit für Polen... 155 Übergangsregelungen und gemäß der im Beitrittsvertrag 2003 festgelegten Übergangsregelung moze chodzi o Übergangsregelungen???, Europäische Kommission KOM(2008) 765 endgültig. Die Arbeitnehmerfreizügigkeit für Staatsangehörige aus den neuen EUMitgliedsstaaten gestalten, BDA/BDI, Berlin 2005. Employment in Europe, Europäische Kommission, Brüssel 2008. EU-Erweiterung. Freizügigkeit der Arbeitnehmer. Dienstleitungs- und Niederlassungsfreiheit, BDA/BDI, Berlin 2001. Flash Eurobarometer. Views on European Enlargement (Februar 2009), Europäische Kommission. Regierungserklärung von Bundeskanzler Schröder zu den Ergebnissen des Europäischen Rates in Nizza vor dem Deutschen Bundestag am 19. Januar 2001 in Berlin, Bundesregierung, „Bulletin” Nr. 06-2 (19. Januar 2001) Straubhaar Th., Wirtschaftliche Folgen von Zuwanderung, [in :] S. Frech, K.-H. Meier-Braun (Hrsg.), Offene Gesellschaft. Zuwanderung und Integration, Schwalbach 2007. Verlängerung der Übergangsregelungen bei der Arbeitnehmerfreizügigkeit bis 2009, Bundesministerium für Arbeit und Soziales, Berlin 2006. Pressequellen: Heinen M., Pegels A., Die EU-Osterweiterung und die Arbeitnehmerfreizügigkeit. Sind längere Zugangsbeschränkungen sinnvoll für Deutschland?, ”Focus Migration Kurzdossier” 2006, nr 4. Parkes R., Gastinger M., Die Öffnung des Arbeitsmarktes für Arbeitnehmer der UE-8. Lehren aus Großbritannien, „Gesellschaft-Wirtschaft-Politik“ 2008, nr 4. Internetquellen: Aktionsprogramm der Bundesregierung Beitrag der Arbeitsmigration zur Sicherung der Fachkräftebasis in Deutschland, Bundesministerium für Arbeit und Soziales, Berlin 2008, [in:] http://www.bmas.de/coremedia/ generator/26948/property=pdf/2008__07__16__aktionsprogramm__ fachkraefte.pdf Angenendt S., Problembereiche von Migration (29. März 2004),, [in:] http:// www.weltpolitik.net/Sachgebiete/Globale%20Zukunftsfragen/Migration/ Analysen/Problembereiche%20von%20Migration.html 05_Niemcy_niemiecka.indd 155 2009-09-17 07:49:01 156 Kristin Schwarz, Roderick Parkes (Zusammenarbeit) Arbeitnehmerfreizügigkeit bleibt bis 2011 eingeschränkt (27. April 2009), [in:] http://de.reuters.com/article/domesticNews/idDEBEE53Q08320090427 Arbeitnehmerfreizügigkeit für die EU-8-Staaten, kompakt, BDA (November 2008), [in:] http://arbeitgeber.de/www/bdaonline.nsf/id/ 47249F96532064E3C12573DE00307B29/$file/ArbeitnehmerfreizUEgigk.pdf Arbeitnehmerfreizügigkeit. Handwerk begrüßt verlängerte Übergangsregelungen, ZDH, [in:] http://www.zdh.de/presse/ pressemeldungen/arbeitnehmerfreizUE-gigkeit-handwerk-begrUE-sstverlaengerte.html Arbeitspapier XVI. Arbeitnehmerfreizügigkeit – 2009 oder 2011 – schon entschieden?, Grupa Kopernik, [in:] http://www.deutsches-polen-institut. de/Projekte/Projekte-AktUE-ll/Kopernikus-Gruppe/raport16.php Beikler S., Jobs nur für qualifizierte Osteuropäer, [in:] http://www. tagesspiegel.de/berlin/Arbeitsmarkt;art270,2621923 Beschlussempfehlung und Bericht des Ausschusses für Arbeit und Soziales (11. Ausschuss) vom 20.10.2008, [in:] http://dip21.bundestag.de/dip21/ btd/16/106/1610688.pdf Die Linke ist für Freizügigkeit mit globalen sozialen Rechten, Rede von Sevim Dagdelen vom 25.09.2008 im Bundestag, [in:] www.linksfraktion. de/rede.php?artikel=1346997681 EU-Kommission. Deutschland soll den Arbeitsmarkt für Osteuropäer öffnen (19.11.2008) , DGB, [w:] www.mindestlohn.de/meldung/freizügigkeit Löning M., Vollständige Freizügigkeit ab 2009 einführen, FDPBundestagsfraktion, [in:] www.fdp-fraktion.de/webcom/show_article. php/_c-1238/_nr-43/i.html Mit Arbeitsmarktöffnung droht Lohndumping, Interview mit Annelie Buntenbach in der Neuen Osnabrücker Zeitung vom 26.07.2007, [in:] http://www.dgb.de/dgb/gbv/beitraege_buntenbach/2007/buntenbach_ arbmarktoefn.htm Raabe S., Arbeitnehmerfreizügigkeit: 2009 oder 2011? (06.Januar 2009), , [in:] www.kas.de/polen Sozial und Demokratisch. Anpacken. Für Deutschland. Regierungsprogramm der SPD 2009–2013, [in:] ttp://www.spd.de/de/pdf/parteiprogramme /090614_Beschluss_Regierungsprogramm.pdf Transatlantic Trend. Immigration, 2008, German Marshall Fund of the United States, [in:] http://www.transatlantictrends.org/trends/doc/TTI_ 2008_Final.pdf 05_Niemcy_niemiecka.indd 156 2009-09-17 07:49:01 Der lange Weg zur Arbeitnehmerfreizügigkeit für Polen... 157 Volle Arbeitnehmerfreizügigkeit nur mit Mindestlohn (20. Februar 2008), SPD-Landesgruppe Niedersachsen , [in:] http://www.spd-landesgruppeniedersachsen.de/content/65915.php Wir öffnen behutsam die Grenzen, Interview mit Bundesinnenminister Wolfgang Schäuble [in:] Zeit-online, http://www.bmi.bund.de/cln_012/ nn_122688/Internet/Content/Nachrichten/Medienspiegel/2008/09/BM__ DIE__ZEIT.html 05_Niemcy_niemiecka.indd 157 2009-09-17 07:49:02 05_Niemcy_niemiecka.indd 158 2009-09-17 07:49:02 Agnieszka Łada Das Bild der polnischen Arbeitsmigranten in der deutschen Presse 1. Methodologie Methodologischer Ansatz Mit dem folgenden Kapitel wollen wir vor allem das Außenbild eines polnischen Arbeitnehmers in der deutschen Presse sowie die Debatte, die in dieser Presse über die Öffnung des deutschen Arbeitsmarktes für die polnischen Staatsangehörigen in der Zeit vor dem EU-Beitritt Polens geführt wurde und heute weiter geführt wird, vorstellen. Anhand einer gründlichen Untersuchung des Medieninhalts – eines wesentlichen Meinungsgestalters und der Hauptinformationsquelle kann festgestellt werden, wie Polen in der Rolle der Arbeitsmigranten von Deutschen wahrgenommen werden und was diese darüber denken, den Polen eine legale Beschäftigung in der Bundesrepublik zu ermöglichen. Bei der Wahl der Presse zur tiefergehenden Untersuchung wurden mehrere Gesichtspunkte in Betracht gezogen. Fernsehen, heutzutage das populärste Medium, lässt sich gleichzeitig wegen der erschwerten, oftmals sogar unmöglichen Zugänglichkeit zu Archivmaterial für den Forscher am schwierigsten untersuchen. Das analysierte Thema würde umfangreiche Studien zu verschiedenen TV-Sendungen erfordern, dies wäre naturgemäß nicht einfach. Der andere Grund dafür, dass man sich auf die Presse konzentrieren musste, liegt in der großen Bedeutung der Printmedien in Deutschland. Insbesondere die Tageszeitungen erfreuen sich dort großer Beliebtheit der Leser. Im Gegensatz zum Beispiel zu den Franzosen, die ihre Zeitungslektüre zugunsten der Informationsrecherchen in elektronischen Medien langsam aufgeben und nur noch nach Fachoder Unterhaltungspresse greifen1, lesen die Deutschen ihre Tagespresse 1 B. Golka, System medialny Francji, Dom Wydawniczy Elipsa, Warszawa 2001, S. 135-137. 06_Wizerunek_niemiecka.indd 159 2009-09-17 07:49:13 160 Agnieszka Łada weiterhin mit großer Vorliebe. Im Jahre 2008 griffen danach am Tag 47 Millionen Leser im Alter von über 14 Jahren, was etwa ¾ der Bevölkerung entspricht2. Dies deutet darauf hin, dass aufgrund einer Presseuntersuchung die genauste und meist strukturierte Analyse der öffentlichen Debatte in deutschen Medien möglich ist. Von den vielen Pressetiteln, die auf dem bundesdeutschen Markt erhältlich sind, hat man meinungsbildende Zeitungen mit überregionaler Reichweite, meinungsbildende Zeitschriften und die Boulevardpresse gewählt. Maciej Mrozowski bezeichnet die erste von den genannten gedruckten Medienarten, meinungsbildende, auch elitäre oder ernste Presse genannt, als diejenige, die sich an Ausgebildete, sich für Politik Interessierende und auf Politik Einflussnehmende wendet. In den Informationen ist der Fokus auf Fakten und rationelle Erklärungen zu den Ursachen und dem Zusammenhang gelegt, was aber eine gewisse Parteilichkeit, die sich u.a. in der Hierarchisierung einzelner Themen und Selektion von Informationen, der Zitatauswahl von der Ausdruckssprache usw. verbirgt, nicht ausschließt. In den Texten dieser Zeitungen sind sowohl Fakteninterpretationen, Kommentare, Stellungnahmen, als auch ausdrückliche, die Linie einer bestimmten Partei unterstützende Bezugnahmen enthalten3. Dadurch konnte eine Presseanalyse feststellen, Was und auch Wie in Deutschland über polnische Arbeitnehmer geschrieben werde. In dieser Analyse hat man auf die Untersuchung der lokalen Presse verzichtet, in welcher mit Sicherheit auch viele Behandlungen zum lokalen Arbeitsmarkt zu finden seien. Solche Untersuchungen könnten unsere Schlussfolgerungen vertiefen und ein noch aufschlussreicheres Außenbild des polnischen Arbeitnehmers und der deutschen Meinungslandschaft zur Frage der Beschäftigung von Polen ermöglichen. Damit diese maßgebend sind und Situation flächendeckend wiedergeben können, wäre es notwendig, viele lokale Titel aus verschiedenen Regionen zu untersuchen. Im Rahmen dieses Forschungsvorhabens wäre dies naturgemäß unmöglich. Detaillierte Untersuchungsfragestellungen und Hypothesen für die Untersuchung von Tageszeitungen sowie eine genaue, im umfangreicheren Zusammenhang verankerte Analyse des Medieninhalts definierte man gestützt auf Fakten, die in dem ersten Berichtsteil dargestellt werden. 2 Am liebsten greifen nach dieser Presse Personen zwischen dem 40. und 69. Lebensjahr (84%). Aber auch 83% der Älteren und 67% der Dreißigjährigen lesen die Zeitung täglich. Vgl. http://www.bdzv.de/wirtschaftliche_lage+M53c960fb421.html vom: 4 Oktober 2008. Die Leserrate sinkt auch in Deutschland, insbesondere in der letzten Zeit, wenn die Arbeitslosigkeit spürbar steigt. 3 M. Mrozowski, Media masowe. Władza, rozrywka i biznes, Oficyna Wydawnicza ASPRA-JR, Warszawa 2001, S. 132. 06_Wizerunek_niemiecka.indd 160 2009-09-17 07:49:14 Das Bild der polnischen Arbeitsmigranten in der deutschen Presse 161 Die Untersuchung umfasst vier Zeiträume. Die drei Ersten: die Zeit der Entscheidungsfindung über das Aufrechterhalten der Freizügigkeitsbeschränkung der Arbeitnehmer – die zweite Hälfte 2001, die Zeit, in der in Polen das EU-Beitrittsreferendum stattfand: Mai – Juni 2003, und der EU-Beitrittszeitpunkt: April – Mai 2004. Um Vergleiche zu ziehen, ob sich einige Jahre nach dem Beitritt unseres Landes zur Europäischen Gemeinschaft die Wahrnehmung der Deutschen geändert hat, wurden auch die letzten Monate: Juli 2008 – Februar 2009 analysiert. Dieser Zeitraum war gleichzeitig die Zeit der Entscheidungsfindung durch die Bundesrepublik, ob der Arbeitsmarkt nun für die Staatsangehörigen der mittel- und osteuropäischen Region zu öffnen sei, oder für weitere 2 Jahre geschlossen bleiben soll. Aus den obigen Kapiteln ist es ersichtlich, dass in allen diesen Zeiträumen eine heftige Debatte über Erwerbszuwanderung nach Deutschland geführt worden ist. Die Zeitabstände dazwischen führen gleichzeitig dazu, dass die Evolution deutscher Ansichten über den untersuchten Themenbereich betrachtet werden kann. Konnte eine solche Entwicklung beobachtet, oder auch keine Änderung ausdrücklich festgestellt werden, hat man dies im Text entsprechend hervorgehoben. Ziel dieser Untersuchung war es nicht, eine strukturierte Aufstellung und einen quantitativen Vergleich des Inhalts von Zeitungen und Zeitschriften vorzunehmen4. Ihr Grundansatz war es, das Bild des polnischen Arbeitsmigranten in der deutschen Presse zu skizzieren, auf etwaige qualitative Unterschiede bei der Präsentation dieses Bildes im Laufe der Zeit hinzuweisen, wie auch über die Debatte in der Presse über die Öffnung des deutschen Arbeitsmarktes zu berichten. Zu den gestellten Untersuchungsfragen gehörten: • Wie wurden die Fragen der eventuellen Aufhebung der Arbeitsmarktzugangsbeschränkungen für die mittelund osteuropäischen Bürger vorgestellt? Welche Argumente führte man in der Diskussion an? • Galten Polen als Mitbewerber der lokalen Arbeitnehmer? • In welchem Zusammenhang hat man polnische Arbeitnehmer beschrieben (im Zusammenhang mit den begangenen Delikten, der Wegnahme der Arbeitsplätze der Deutschen, dem täglichen Leben, der Erfüllung von Arbeitspflichten, dem Mangel an Aus dem Grunde eben wurde zur qualitativen Analyse nur der repräsentative Teil von der großen Gesamtzahl ausgewählter Artikel herangezogen. 4 06_Wizerunek_niemiecka.indd 161 2009-09-17 07:49:14 162 Agnieszka Łada Arbeitskräften in manchen Branchen der deutschen Wirtschaft und der Landwirtschaft)? • Gab es in der Presse stereotypische Darstellungen eines polnischen Arbeitnehmers? Wie war dieses Klischee? • Haben sich im Laufe der Zeit, zwischen einzelnen untersuchten Perioden das Erscheinungsbild eines polnischen Arbeitnehmers und die Debatte zum Thema Öffnung des Arbeitsmarktes in der deutschen Presse geändert und – wenn ja – wie? • Werden die polnischen Arbeitnehmer ähnlich oder anders als die Arbeitssmigranten aus anderen Ländern wahrgenommen? • War das Bild des polnischen Arbeitnehmers positiv oder negativ? Gab es Unterschiede zwischen einzelnen Zeitungen? • Hatte die derzeitige Krise auf die öffentliche Debatte über die Erwerbsimmigration aus Polen einen Einfluss, insbesondere vor dem Hintergrund, dass 2007/2008 in Deutschland der Rückgang polnischer Saisonarbeiter verzeichnet wurde? Nimmt man diese Untersuchungsfragestellungen und den in dem vorherigen Berichtsteil skizzierten Abriss der Debatte um den Arbeitsmarkt und die Arbeitnehmer in Deutschland in Betracht, könnte man einige Untersuchungshypothesen formulieren. Vor allem hat man als sehr wahrscheinlich angenommen, dass unter den Presseberichten das Thema der Arbeitsmarktöffnung dominieren werde und mit diesem die sonstigen Fragestellungen zusammenhängen werden. Angenommen hat man auch, dass im Zusammenhang damit die deutschen Gesetze in Bezug auf die Ausländerbeschäftigung und das Problem des Mangels an billigen Arbeitskräften in bestimmten Branchen der deutschen Wirtschaft und Landwirtschaft geändert werden. Die andere Annahme war, dass allein das Außenbild eines Polen als eines Arbeitnehmers auch mit der Frage verbunden werden könne, ob es sich lohne, die rechtlichen Verschärfungen aufzuheben und die Europäer aus den „neuen” Mitgliedsstaaten nach gleichen Regeln wie die Einheimischen zu beschäftigen. In allen diesen Fällen können sich die Meinungen einzelner Zeitungen und Zeitschriften, je nach ihrer ideologischen Einstellung und auch je nach Zeitpunkt der Veröffentlichung voneinander unterscheiden. Vermutlich werden die Ansichten über die notwendige Öffnung des Arbeitsmarktzugangs 2008/2009, nachdem die positiven Auswirkungen des ungehinderten Zugangs zum Arbeitsmarkt u.a. für Polen in anderen Mitgliedsstaaten festgestellt worden sind und in bestimmten Branchen, wie Pflanzenanbau, Sozialfürsorge und Krankenpflege, oder auch einigen 06_Wizerunek_niemiecka.indd 162 2009-09-17 07:49:14 Das Bild der polnischen Arbeitsmigranten in der deutschen Presse 163 Industriebereichen der Mangel an Arbeitskräften spürbar geworden ist, positiver als 2001 ausfallen. Die vorliegende Untersuchung hat man in die quantitative, die vor allem den späteren Beschreibungen dient, und die qualitative aufgeteilt. Die Zeitungsartikel für die Untersuchungen wurden mit Hilfe der elektronischen Zeitungs- und Zeitschriftenarchive je nach der Häufigkeit des Vorkommens der folgenden Wortkombinationen: „Polen und Migration oder Polen und Arbeit oder Polen und Arbeitsmigration” sowie „Polnische Arbeitskräfte oder Polnische Arbeitnehmer oder Polnische Immigranten oder Polnische Hilfsarbeiter” ausgewählt. Nachdem die Artikel ausgewählt worden sind, konnten sie einer Voranalyse unterzogen werden, um diejenigen Publikationen rauszufiltern, die trotz eingeschränkten Suchstichworts das untersuchte Thema nicht oder nur in einem geringen Maße betrafen. Schließlich wurde eine Textgruppe zur eingehenden Analyse stichprobenweise gewählt. Bei der quantitativen Analyse wurden die zu detaillierter Untersuchung ausgewählten Artikel in Texte aufgeteilt, die durch meinungsbildende Tageszeitungen, die Boulevardpresse und Wochenschriften publiziert wurden, aufgeteilt. Zum Einsatz kam auch die oben genannte Aufteilung in Zeiträume nach Textveröffentlichung. Parallel erfolgte auch die Aufteilung nach bestimmten Themen, die im Rahmen des Problems des Erscheinungsbildes vom polnischen Mitarbeiter in Deutschland im weiten Sinne des Begriffes aufgegriffen wurden. Hierzu wurden nachstehende Kategorien ausgegliedert: die Debatte zur Aufhebung der Arbeitsmarktbeschränkungen (in der EU und Deutschland) für die Bürger der EU-10 aus dem Jahre 2004 sowie, gesondert, die Diskussion über die Änderungen im deutschen Arbeitsrecht im Zusammenhang mit der Beschäftigung von u.a. Polen, die Arbeitsbedingungen der Polen, das Erscheinungsbild des polnischen Arbeitnehmers, illegale Arbeitnehmer in der Bundesrepublik und der Bedarf nach ausländischen Arbeitnehmern in Deutschland. Bei der Festlegung dieser Kategorien war es uns bewusst, dass manche Texte mehrere von den genannten Problemfeldern ansprechen, weil sie sich gegenseitig vervollständigen. Aufgrund dieser Aufteilung war es erst möglich, die Artikel auf die spätere qualitative Analyse vorzubereiten, die dann eben unter Zugrundelegung des thematischen Schlüssels durchgeführt wurde. Im Grenzbereich der quantitativen und qualitativen Analysen bot es sich an zu untersuchen, welche Einstellungen zu dem Thema polnischer Arbeitnehmer die jeweiligen Artikel präsentiert hatten. Angewandt hat man auch die Gliederung in Texte mit positiver, negativer und neutraler Aussage. 06_Wizerunek_niemiecka.indd 163 2009-09-17 07:49:14 164 Agnieszka Łada Man hat sie anhand der Einstellung derjenigen Fragmente qualifiziert, die sich auf das untersuchte Thema – die Öffnung des Arbeitsmarkts und den Arbeitnehmer aus Polen – bezogen haben. Ließ man diesen in vorteilhaftem Licht erscheinen, wurde er gelobt oder erschienen im Text Argumente für die Öffnung des Arbeitsmarktes – erkannte man ihn als einen zum analysierten Thema positiv eingestellten Artikel. Negativ konnte sich dieser gleichzeitig über die Deutschen oder das deutsche Rechtssystem aussprechen. Ähnlich – hat man die behördlichen Entscheidungen einer Kritik ausgesetzt, erwähnte man Polen nur informativ, so hat man den jeweiligen Text in die neutralen Publikationen eingegliedert. Zur Untersuchung wurden einige Titel der deutschen Zeitungen aus der folgenden Sammlung herangezogen: überregionale Zeitungen mit unterschiedlicher ideologischer Orientierung: „Die Welt”, „Die Süddeutsche Zeitung”, „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, „Frankfurter Rundschau” und „die taz”5; meinungsbildende Wochenzeitschriften: „Der Spiegel”, „Focus”, sowie die Wochenzeitung: „Die Zeit” . Die Selektion der Artikel der drei letztgenannten ergab, dass nur im Magazin „Der Spiegel” Publikationen zu dem behandelten Thema erschienen, demzufolge beschränkte sich die Analyse der Zeitschriften nur auf diesen einen Titel. Die vorgenommene Wahl garantierte, dass die unterschiedlichen Stellungnahmen präsentierende, verschiedene Leser erreichende Presse analysiert werde. Wegen der Schwierigkeiten mit dem Zugang zum Archiv des Boulevardblattes „Bild” konnten nur einige von den dort in untersuchtem Zeitraum erschienenen Artikel untersucht werden. Dieses Blatt zu berücksichtigen war besonders wichtig, da es als eine Tageszeitung mehrere Millionen deutsche, insbesondere die schlechter ausgebildeten Leser täglich erreicht und somit die Wahrnehmung politischer und sozialer Fragen in der Bundesrepublik in bedeutendem Maße beeinflusst. Leider lässt der fehlende Zugriff zu den meisten Artikeln lässt keine für Forscher zufrieden stellenden Schlussfolgerungen aus der Analyse dieses Blattes ziehen. Charakteristik der untersuchten Zeitungen Untersuchungen auf die ideologische Orientierung6 der genannten Tageszeitungen und Zeitschriften ergaben, dass die „FAZ” und „Die 5 Die vier erstgenannten Zeitungen werden von H. Meyn zu den größten deutschen Zeitungen, sog. meinungsbildenden Zeitungen eingestuft. Vgl. H. Meyn, Massenmedien in Deutschland, VK Verlagsgesellschaft, Konstanz 200, S. 104-107. 6 In der angelsächsischen Terminologie auch bias genannt. 06_Wizerunek_niemiecka.indd 164 2009-09-17 07:49:14 Das Bild der polnischen Arbeitsmigranten in der deutschen Presse 165 Welt” zu den konservativ orientierten angerechnet werden können, während die „SZ”, „FR” und „Die Zeit” die liberal-linken, und die „taz” die linken Anschauungen zum Ausdruck bringen. Das Boulevardblatt „Bild” (Eigentum des Axel Springer-Konzerns so wie das Blatt „Die Welt”) gehört zur rechten Seite der deutschen politischen Szene. „Der Spiegel” nimmt den Platz zwischen dem linken „Frankfurter Rundschau” und der „Süddeutschen Zeitung” und „Focus” zwischen der „Süddeutschen Zeitung” und der „Frankfurter Allgemeine Zeitung”7 ein. Die Wahl von Artikeln mit derartigen ideologischen Differenziertheit für die Untersuchung des Erscheinungsbildes von Arbeitnehmern sichert einerseits zu, dass äußerst unterschiedliche in der Diskussion zum Ausdruck gebrachte Anschauungen in Betracht gezogen werden, sie ermöglicht aber andererseits, dass interessante Vergleiche in Bezug auf die Art und Weise, auf welche politisch unterschiedliche Titel das untersuchte Thema behandeln, gezogen werden können. Die größte Auflage der vier untersuchten Zeitungen erreichte 2007 „Die Süddeutsche Zeitung” mit 447,6 Tausend, herausgegeben seit 1945 in München durch die Verlagsgruppe Süddeutscher Verlag, gelesen jedoch bundesweit. Diese hat eine liberale Einstellung, ist in ihrem lokalen Kontext von ihrer kritischen Einstellung gegenüber der CSU Regierung in Bayern bekannt. Die Zeitung wird täglich von 1,35 Millionen gelesen8 und derzeit in 150 Ländern weltweit verkauft9. Gleich hohes bundesweites Ansehen genießt die seit 1949 bestehende und in Mainstadt herausgegebene „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. Ihre Eigenart ist, dass sie nicht von einem Chefredakteur sondern von einem Organ mit fünf Herausgebern kollegial geführt wird10. Die „FAZ” gilt als die am meisten Prestige genießende deutsche meinungsbildende Tageszeitung und zählt zu den 10 wichtigsten Zeitungen der Welt11. Sie verdankt dies vor allem ihrer sehr professionellen Redaktionsseite, dem breitem Spektrum angesprochener Themen und dem zahlreichen 7 H.M. Kepplinger, Demontaż polityki w społeczeństwie informacyjnym, Verlag der Uniwersytet Jagielloński, Kraków 2007, S. 27-28. 8 Davon 420 Tausend in Bayern. Angaben für 2007. Quelle: http://mediadaten. sueddeutsche.de/home/ vom 15 März 2008 sowie http://mediadaten.sueddeutsche.de/ home/files/argumente_0108.pdf?ID=a809a987b30126ee87 c32e8085398cfb vom 15. März 2008. 9 http://www.sueddeutsche.de/verlag/artikel/691/9682/ vom 6. Januar 2005. 10 H. Meyn, Massenmedien in Deutschland, op. cit., S. 105. 11 R. Bartoszcze, Prasa, radio und telewizja w krajach Unii Europejskiej, ABC media, Kraków 1997, S. 76 -77. 06_Wizerunek_niemiecka.indd 165 2009-09-17 07:49:15 166 Agnieszka Łada Auslandskorrespondenten-Team mit etwa 45 Personen12, das Informationen aus der ganzen Welt liefert. Die „FAZ” nutzt auch die Meldungen vieler Presseagenturen. Diese große Menge an Informationen aus dem Ausland und der umfangreiche wirtschaftliche Teil13 sind Merkmale, die diese Zeitung von dem bundesdeutschen Pressemarkt hervorheben. Sie tragen auch dazu bei, dass trotz ihrer Sympathien für die rechte Seite der politischen Szene, d.h. CDU/CSU, auch Menschen mit anderen politischen Anschauungen nach der FAZ greifen. Von Lesern wird sie für ihre ausgeglichenen Kommentare und umfangreichen professionellen Service zu schätzen gewusst. Die „FAZ” erscheint mit einer Auflage von 361,5 Tausend Exemplaren und erreicht nach Schätzungen bis 0,95 Millionen Leser weltweit. An den Sonntagen erscheint ab 2001 mit einer Auflage von 322 Tausend Exemplaren ihre Sonntagsausgabe: „Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung” („FAS”), die von einer Million gelesen wird14. Gemäß den Angaben des Herausgebers lesen 231 Tausend Leser der täglichen Ausgaben auch die Sonntagsausgabe15. Die ähnliche konservative, aber noch eine weiter nach rechts verschobene Orientierung hat „Die Welt”, herausgegeben seit 1946 in Berlin, seit 1953 durch Axel Springer. Charakteristisch sind für sie ihre Grundsätze, Unternehmensverfassung genannt, die in allen Blättern des Konzerns seit 1967 gelten. Zu diesen zählen: das Eintreten für den Rechtsstaat Deutschland als Mitglied der westlichen Staatengemeinschaft, die Förderung der Einigungsbemühungen in Europa, das Herbeiführen der Aussöhnung zwischen Juden und Deutschen, die Unterstützung des 12 Frankfurter Allgemeine Zeitung, Die Redaktion stellt sich vor, Frankfurter Allgemeine Zeitung GmbH, Frankfurt am Main 2004, S. 179-180. 13 Der „FAZ” wurde Professionalismus in dieser Frage zugesprochen und ihr im Ranking der Zeitschrift Wirtschaftsjournalist zwei Mal der Titel der besten wirtschaftlichen Redaktion in Deutschland anerkannt. Anhand von eigenen Informationen der Zeitung: http://www.faz.net/s/Rub73A1F344BDB442A0AAEE9CC28AD52D60/Do c~E3CF122E77E8F46CCAAEA323FE101C1EC~ATpl~Ecommon~Scontent.html vom 6. Januar 2005. 14 Darunter 220 Tausend in der Region Frankfurt. Angaben für 2007. Quelle: http:// www.faz.net/s/Rub1FABCEA051BA47C4BF043781A55B9CFD/Doc~E309F5AF58D9B 4E268FC328B9E17C01C1~ATpl~Ecommon~Scontent.html vom 15. März 2008. 15 „FAS” wird einmal für eine Wochenzeitung, ein anderes Mal als die Sonntagsausgabe der „FAZ” behandelt. Der Klarstellung der Analyse wegen wurde sie im nachstehenden Text gemeinsam mit der „FAZ” analysiert. Das gleiche gilt für „Die Welt am Sonntag”. 06_Wizerunek_niemiecka.indd 166 2009-09-17 07:49:15 Das Bild der polnischen Arbeitsmigranten in der deutschen Presse 167 Bündnisses mit den Vereinigten Staaten, die Ablehnung jeglicher Art von Totalitarismus und die Verteidigung der freien sozialen Marktwirtschaft16. Die Auflage von 275 Tausend Exemplaren erreicht 734 Tausend Leser am Tag17. Für „Die Welt am Sonntag”, die Sonntagsausgabe der Zeitung18, sind es entsprechend: 409,4 Tausend und 1,1 Millionen. Die letzte der meinungsbildenden Zeitungen – die „Frankfurter Rundschau”, besteht seit 1945, ist linksorientiert und, wie der Name selbst zeigt, aus Frankfurt am Main stammt. Typisch für sie sind lange dokumentarische Texte19. Verkauft wird sie mit einer Auflage von 172 Tausend bei einer Reichweite von 356 Tausend Lesern. 2004 hat die SPD 90% der Verlagsaktien übernommen, sie betonte jedoch, keinen Einfluss auf die Redaktion ausüben, nur und allein die einzige so orientierte deutsche Zeitung retten zu wollen. Heute besitzt die Partei nicht mehr den mehrheitlichen Anteil (nur 40%)20. Sie hat 2006 die Geschäftsanteile an den DuMont Schauberg Verlag verkauft. Die „Bild”-Zeitung ist ein Boulevardblatt, das seine Popularität Sensationen und leichter Unterhaltung verdankt. Oftmals wurden diesem Fälschung und nicht faktengetreues Beschreiben der Realität vorgeworfen. Dies schadete allerdings seiner Popularität nicht. Sie erreicht etwa 3,5 Millionen Leser am Tag. „Der Spiegel” und „Focus”21 gehören zu den weltweit bekannten deutschen meinungsbildenden Wochenschriften. „Der Spiegel” erscheint seit 1947, heute mit einer Auflage von etwa 1,1 Millionen. Aufgrund seiner Art, Ereignisse des deutschen politischen Lebens zu beschreiben, wird „Der Spiegel” als linksorientiert identifiziert.22 Diese Zeitschrift gewann dank Verfolgen von Affären und Einflussnahme auf das politische 16 http://www.axelspringer.de/inhalte/unterneh/frame.htm vom 15. März 2008. Angaben für 2007. Quelle: http://www.mediapilot.de/images/20080131/ Mediadaten_Welt_WamS_08-01_dt.pdf vom 15. März 2008. 18 Sowohl „Die Welt” als auch „FAZ” werden im Folgenden zusammen mit Sonntagsausgaben analysiert. Das ist gerechtfertigt, da sie die an sonstigen Tagen präsentierten Ansichten und Themen vervollständigen und gleichzeitig viele längere, publizistische Texte mit Stellungnahmen der Zeitung und der Außenstehenden enthalten. Die Aufteilung in die Sonntags- und Wochenausgabe berücksichtigten wir nur in der allgemeinen Quantitativanalyse. In sonstigen Fällen bezogen sich die Prozentangaben, Bezeichnungen und ihre Abkürzungen – „Die Welt” und „FAZ”, auf beide Ausgaben. 19 H. Meyn, op. cit., S. 106. 20 http://www.fr-online.de/verlagsservice/ueber_die_fr/in_eigener_sache/?em_ cnt=931021 vom 15. März 2008. 21 Mangels Artikel zum analysierten Schwerpunkt bei „Focus” wurde hier das Profil der Zeitschrift nicht breiter vorgestellt 22 H. Meyn, op.cit., S. 103. 17 06_Wizerunek_niemiecka.indd 167 2009-09-17 07:49:15 168 Agnieszka Łada Leben Deutschlands an Popularität. Allgemein „Der Spiegel” als eine glaubwürdige Informationsquelle anerkannt. Die umfangreiche Auswahl an Tageszeitungen und Zeitschriften garantiert dieser Untersuchung, ein breites Spektrum an auf dem deutschen Medienmarkt vertretenen Anschauungen zu berücksichtigen und das Erscheinungsbild des polnischen Arbeitnehmers in der deutschen Presse möglichst genau erfassen zu können. 2. Quantitative Analyse Nach den oben aufgeschlüsselten Kriterien wählte man für die eingehende Untersuchung 89 Texte23. Die überwiegende Mehrheit davon stammte aus den meinungsbildenden Tageszeitungen24. Allen überlegen war die „FAZ”, die sich generell mit Wirtschaftsfragen befasst und an die Leserkreise wendet, wie die Unternehmer, die für Fragen der Aufhebung von Arbeitnehmerfreizügigkeitsbeschränkungen und Beschäftigung von den Staatsangehörigen der „neuen” Mitgliedsstaaten grundsätzlich interessiert seien. Im Vergleich zu dieser Zahl überrascht die relativ geringe Zahl der Artikel in der „taz”, die wiederum als eine linksorientierte Zeitung gerne auf die Gefahren für deutsche Arbeiter verweist. Als solche Gefahr ist es seit einiger Zeit, insbesondere vor der EU-Erweiterung, üblich, die Öffnung des Arbeitsmarktes für Einwanderer aus Mittel- und Südeuropa anzusehen. Mehr als die Hälfte der Artikel (58%) wurde vor dem EUBeitritt Polens – in einer Zeit, als die Debatte um die Folgen der Arbeitsmarktöffnung für Arbeitnehmer aus Mittel- und Südeuropa am heftigsten war, veröffentlicht. Zum Zeitpunkt der Erweiterung und heutzutage wird das hier behandelte Thema von der Presse viel seltener aufgegriffen. Es bestätigt die Tendenz, dass man über Erscheinungen und Gefahren wenn diese noch hypothetisch seien, viel lieber diskutiert als später, über die Realität. Die spätere Analyse ergab, welche Themen in den untersuchten Zeiträumen aufgegriffen worden waren. 23 Wie bereits oben erwähnt, konzentrierte sich die Untersuchung nicht auf die quantitative Analyse, so hat die angegebene Zahl nur gewisse Trends aufzuzeigen. Durch die Unmöglichkeit, einheitliche Suchmaschinen zu nutzen, und durch die große Zeitspanne zwischen den veröffentlichten Artikeln, die auf ein qualitatives Ergebnis hätten Einfluss haben können, werden sie in diesem Fall wegen möglicher Bildfälschung nicht berücksichtigt. 24 Die Gesamtzahl der in der „Bild” veröffentlichten Artikel ist nicht feststellbar, da das vollständige elektronisch zugriffsbereite Archiv dieser Zeitung ist verfügbar nicht. 06_Wizerunek_niemiecka.indd 168 2009-09-17 07:49:15 Das Bild der polnischen Arbeitsmigranten in der deutschen Presse 169 Diagramm 1. Untersuchte Artikel gegliedert nach Zeitungen und Zeitschriften (in %) Quelle: Untersuchung des Instituts für Öffentliche Angelegenheiten 2009 Diagramm 2. Die untersuchten Artikel nach analysierten Zeiträumen (in %) Quelle: Untersuchung des Instituts für Öffentliche Angelegenheiten 2009 Um die Übersichtlichkeit der Erhebungen zu garantieren sowie um die ersten Schlussfolgerungen aus der Analyse ziehen zu können, lohnte es sich zu prüfen, welche Formen der journalistischen Ausdrucksweise von den Textautoren in ihren Äußerungen über die polnischen Arbeitsmigranten verwendet worden waren. In der Gesamtgruppe der untersuchten Texte fanden sich nur 3 Interviews. Die anderen Artikel gehörten zu fast gleichen Hälften den Informationen und der Publizistik 06_Wizerunek_niemiecka.indd 169 2009-09-17 07:49:15 170 Agnieszka Łada an, wobei in beiden Fällen meistens die konkreten Beispiele aus dem Leben beschrieben oder über verschiedene menschliche Schicksale berichtet wurde. Typische Debatten – Beiträge zur Diskussion über die Öffnung des Arbeitsmarktes oder einfache Berichte über die Fakten (z.B. bestimmte Entscheidungen der Regierung oder der EU-Kommission) gehörten zur Minderheit. Große Relevanz bei dieser Untersuchung hatte die Feststellung, wie diese Artikel die polnischen Arbeitnehmer darstellten und welche Position sie zum Konzept der Arbeitsmarktöffnung für diese Arbeitnehmer einnahmen. Die Erhebungsergebnisse erwiesen deutlich, dass einen großen Teil davon die neutralen Artikel mit informativem Charakter darstellten, die aber die geschilderte Realität kaum bewerteten. Sogar 2001 war es der Fall, als die Debatte um den Zugang zum deutschen Arbeitsmarkt am heftigsten und am stärksten gegen die Polen gerichtet zu sein schien – traten die Pressenbeiträge nicht auf die Seite der Gegner des unbeschränkten Zugangs für polnische Arbeitnehmer, sondern berichteten über den Ablauf dieser Debatte. Eine Ausnahme bilden die Beiträge aus dem Jahr 2004, unter diesen haben die Texte mit negativer Einstellung Vorrang. Eine geringe Zahl der analysierten Artikel aus dieser Zeit hat zur Folge, dass in dem Fall kaum generalisiert werden kann. Eine Evolution der von der Presse präsentierten Einstellungen ist sichtbar, wenn man die Einstellung dieser Artikel im Laufe der analysierten Zeiträume miteinander vergleicht. In dem letzten davon – der heutigen Diskussion – überwiegen Artikel mit positiver Darstellung eines in Deutschland arbeitenden Polen sowie Artikel, die den ungehinderten Zugang zum Arbeitsmarkt befürworten. Diese Veränderung spiegelt neue Betrachtungswinkel der deutschen Eliten wieder, die nun auch positive Aspekte der Beschäftigung der Polen und die notwendige Aufhebung von noch bestehenden Beschränkungen einsehen. Die Einstellung des jeweiligen Artikels zum hier betrachteten Problem, die Fülle der dort behandelten Fakten oder die Darstellung des jeweiligen Schwerpunkts in breitem Zusammenhang ist von der Person des Autors gravierend abhängig. Spezialisiert sich der Journalist auf die behandelte Frage – das kann festgestellt werden, wenn er viele Artikel über dieses Thema veröffentlicht hat – vermag er den Diskussionston vorzugeben, verfügt über umfangreichere Kenntnisse und kann mehr objektive Schlüsse ziehen. 06_Wizerunek_niemiecka.indd 170 2009-09-17 07:49:15 Das Bild der polnischen Arbeitsmigranten in der deutschen Presse 171 Diagramm 3. Einstellung der untersuchten Artikel zu polnischen Arbeitnehmern und zur Idee des unbeschränkten Zugangs zum Arbeitsmarkt für Polen in einzelnen Zeiträumen Quelle: Untersuchung des Instituts für Öffentliche Angelegenheiten 2009 Die untersuchten Artikel haben sehr unterschiedliche Journalisten verfasst. Zumeist schrieben sie nur diesen einen Artikel zum Thema der analysierten Gruppe. In Einzelfällen handelte es sich um zwei Texte. Eine Ausnahme ist hier Michael Ludwig, der „FAZ” Korrespondent in Warschau. So geringes Ausmaß gibt keinen Anhalt für die Feststellung, ob die persönliche Meinung des Autors auf die im jeweiligen Blatt zum Ausdruck gebrachten Ansichten eine konkrete Übersetzung haben kann. Die quantitative Analyse bietet vor allem eine gute Grundlage für die qualitative Untersuchung. Durch die Aufteilung aller Artikel in Gruppen nach aufgegriffenen Themen, konnte dann festgestellt werden, in welchem Zusammenhang das Bild des polnischen Arbeitnehmers angeführt wurde, was für ein Bild daraus erschien und wie die Debatte um den Zugang zum deutschen Arbeitsmarkt verlief. 3. Das Bild des polnischen Arbeitnehmers in der deutschen Presse im Laufe der Jahre Die ausgewählten Artikel stellten eine Sammlung von Beiträgen zum Thema des Erscheinungsbildes des polnischen Arbeitnehmers 06_Wizerunek_niemiecka.indd 171 2009-09-17 07:49:16 172 Agnieszka Łada in unterschiedlichem Zusammenhang, zu verschiedener Zeit und auf unterschiedliche Weise dar. Die größte Zahl der Artikel behandelte das Thema der Arbeitsmarktöffnung für Polen (62% der untersuchten Artikel). In dieser Gruppe waren die Texte am meisten vertreten, die am Anfang der Diskussion geschrieben worden waren, wenn die ersten Entscheidungen über die Einschränkungen für Arbeitnehmer aus Mittelund Osteuropa – 2001 (mehr als die Hälfte der Texte dieser Gruppe) fielen. Das Thema kehrte, zum Zeitpunkt des Beitritts (Mai 2004) und der Entscheidungsfindung über die Verlängerung der Übergangszeit am 1. Mai 2009, mit viel geringerer Intensität zurück. Die sonstigen Themen kamen in den analysierten Artikeln seltener zur Sprache. Diese Texte machten von 22% bis 10% aller untersuchten Artikel aus. Relativ am seltensten wurden die Arbeitsbedingungen der Polen präsentiert. Tabelle 1. Der Hintergrund der Beiträge über polnische Arbeitnehmer in der deutschen Presse* Thema/Zeitraum Öffnung des Arbeitsmarktes durch die EU-Erweiterung Deutsches Arbeitnehmerrecht Bedarf nach ausländischen Arbeitskräften in der BRD Illegale Arbeitskräfte in der BRD Das Porträt des polnischen Arbeitnehmers Arbeitsbedingungen der Polen Sonstige 2001 2003 2004 2008/2009 Summe 40% 1% 10% 10% 62% 12% 1% 0% 4% 18% 6% 3% 1% 7% 18% 10% 1% 4% 4% 21% 13% 3% 3% 3% 22% 1% 1% 0% 0% 4% 0% 4% 4% 10% 6% Quelle: Untersuchung des Instituts für Öffentliche Angelegenheiten 2009 * Die Zahlen ergeben in der Summe keine 100% weil manche Artikel mehr als ein Thema angesprochen haben. Die Prozente entsprechen dem Verhältnis der Artikelzahl der jeweiligen Kategorie zur Gesamtzahl der untersuchten Artikel. Die Hauptakteure der meisten Artikel waren keine Polen. Bei der Betrachtung zum vollen Arbeitsmarktzugang oder Bedarf nach Arbeitskräften aus anderen Ländern schrieb man oftmals im weiteren Sinne – über die Bürger des Mittel- und Osteuropas und führte als Beispiel die Polen an25. Ein anderes Mal stellte der Artikel nicht die Polen selbst dar, sondern verband die Darstellung polnischer Arbeitnehmer mit 25 In der Analyse solcher Fragmente versuchten wir nur die Beurteilungen über die Polen, soweit solche im Text vorhanden waren, einzubeziehen, oder die Einstellung zum Problem der Erwerbsmigration zu untersuchen, soweit dieses die Rechtsfragen betraf. 06_Wizerunek_niemiecka.indd 172 2009-09-17 07:49:16 Das Bild der polnischen Arbeitsmigranten in der deutschen Presse 173 dem Erscheinungsbild der deutschen Arbeitgeber. Diese Unterscheidung wurde bei der Erörterung der üblichen Darstellung polnischer Arbeitnehmer in unterschiedlichem Zusammenhang im weiteren Teil dieses Kapitels berücksichtigt. Diagramm 4. Der Hintergrund für das Aufgreifen der Frage des polnischen Arbeitnehmers in der deutschen Presse Quelle: Untersuchung des Instituts für Öffentliche Angelegenheiten 2009 Diagramm 5. Artikel, die nur polnische Arbeitnehmer vor dem Hintergrund der anderen Artikel beschreiben Quelle: Untersuchung des Instituts für Öffentliche Angelegenheiten 2009 06_Wizerunek_niemiecka.indd 173 2009-09-17 07:49:16 174 Agnieszka Łada Wie oben gesagt, waren die angesprochenen Fragestellungen bei Erwähnung der polnischen Arbeitnehmer sehr unterschiedlich. Man kann sie in mehrere Hauptgruppen aufgliedern. Die Charakteristik der einzelnen Hauptgruppen lässt nicht nur feststellen, wie die Debatte um den Zugang zum deutschen Arbeitsmarkt für Arbeitnehmer aus Mittel- und Osteuropa verlief, sondern auch, wie über die Arbeitsmigranten aus Polen selbst – ihre Arbeit, die Nachfrage danach und die Arbeitsbedingungen geschrieben wurde. Diskussion über die Öffnung des deutschen Arbeitsmarktes Die mit Abstand zahlenstärkste Artikelgruppe über das Thema polnischer Arbeitnehmer in Deutschland war dem Problem der Öffnung des deutschen Arbeitsmarktes für die Staatsbürger aus Mittel- und Osteuropa, die 2004 der EU beigetreten waren, gewidmet. Hierzu zählten sowohl Artikel, die den Gang der Ereignisse, die darüber geführten Verhandlungen, unmittelbar darstellten, als auch diejenigen, die nicht die Regelungen im Zusammenhang mit der EU-Erweiterung direkt betrafen, sondern Regelungen, die aus dem deutschen Arbeitsrecht resultieren, sowie Beiträge, die auf die Nachfrage nach polnischen Arbeitskräften in Deutschland verwiesen. Zum Thema des Zugangs zum Arbeitsmarkt äußerten sich die Zeitungen, oftmals sogar mehr meinungsbildend, auch bei anderen Anlässen, die mit der Arbeit der Polen in Deutschland im Zusammenhang standen26. Öffnung des deutschen Arbeitsmarktes für Arbeitnehmer aus Mittel- und Osteuropa Wie erwartet wurden die meisten Artikel mit direktem Bezug auf die Veränderungen im deutschen Recht infolge der EU-Erweiterung in der zweiten Hälfte 2001, während der diesbezüglichen Verhandlungen zwischen Polen und der EU (64% aller Beiträge, die das Thema der Arbeitsmarktöffnung in der EU aufgegriffen haben), veröffentlicht. Die Zeitungen (in den Zeitschriften fand man nur ein Artikel zu diesem Thema) berichteten über den Fortschritt der Gespräche. Angeführt wurden sie sowohl im Zusammenhang mit den EU – Gipfeln, bilateralen Treffen polnischer und deutscher Politiker, als auch mit anderen 26 Diese Artikel wurden im nachfolgenden Unterkapitel behandelt. 06_Wizerunek_niemiecka.indd 174 2009-09-17 07:49:16 Das Bild der polnischen Arbeitsmigranten in der deutschen Presse 175 deutsch-polnischen Ereignissen. Dabei wurden der aktuelle Stand der Verhandlungen, die neuesten Entscheidungen und die Argumente der beiden Parteien – der Deutschen und Polen erwähnt. Die Stellungnahme der polnischen Regierung wurde insbesondere dann präsentiert, wenn in der Regierung Wechsel stattfand (z.B. Jan Truszczyński übernahm die Hauptverhandlungen oder die ganze Regierung wechselte). Aufgrund der aktuellen Verhandlungsagenda wurde das Thema in jener Zeit am meisten mit der Frage des möglichen Erwerbs von Grundstücken in Polen durch Ausländer in Verbindung gebracht. Dargestellt hat man dies als eine Erwiderung der Polen zur Einführung von Einschränkungen der Arbeitnehmerfreizügigkeit. Auch angesprochen hat man dabei die Öffnung des Dienstleistungsmarktes, die den polnischen Bürgern mit einer eingetragenen Firma, soweit sie keine anderen Personen beschäftigt hatten, eine legale Tätigkeit in Deutschland ermöglichen sollte. Die Mehrheit der Artikel veröffentlichte 2001 die „FAZ”, eine von Unternehmern gelesene Zeitung. Diese Leser waren berechtigt, weniger Angst um den Verlust ihrer eigenen Arbeitsplätze als die anderen zu haben. Sie überlegten eher, ob sie als Firmeneigentümer und -chefs Arbeitskräfte aus Mittel- und Osteuropa werden beschäftigen können. Der Autor dieser Beiträge war Michael Ludwig, damals der Korrespondent der Zeitung in Warschau, d.h. eine Person, die auch die andere Seite der Debatte um den Arbeitsmarktzugang beobachten und sich in die polnischen Argumente besser einfühlen konnte. Seine Texte wie auch die der anderen Zeitungsautoren wurden überwiegend in einem neutralen Ton gefasst – sie berichteten nur über den Stand der Verhandlungen oder die dabei angeführten Argumente. Es konnte aber beobachtet werden, dass die Zeitung das Problem vor einem breiteren Hintergrund vorstellen und nicht nur die deutschen sondern auch die polnischen Argumente als die richtigen anführen möchte. In typisch informativen Artikeln erwähnte somit Ludwig den Verlauf der Verhandlungen, berichtete über die einzelnen Äußerungen zum jeweiligen Thema. In einigen Beiträgen zitierte er die lokalen deutschen Politiker, die vor dem Zuzug der billigen Arbeitskräfte aus Polen in die grenznahen deutschen Orte nach der EU-Erweiterung fürchteten und sich für die Einschränkung der Arbeitnehmerfreizügigkeit einsetzten. In anderen Artikeln gab er das Wort den Beamten, überzeugt davon, dass dies nicht zustande kommen werde, somit seien diese Befürchtungen als übertrieben zu betrachten27. Er führte auch Fakten darüber an, dass die deutschen Unternehmen ihre Betriebe 27 S. Walter, Osterweiterung an der Tankstelle, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom 25. Juni 2001. 06_Wizerunek_niemiecka.indd 175 2009-09-17 07:49:16 176 Agnieszka Łada sowieso nach Osten verlagern, so seien die mangelnden deutschen Arbeitsplätze nicht ganz auf den Zuzug der billigen Arbeitskräfte nach Deutschland zurückzuführen. Er verwies somit auf die Grundlosigkeit des Widerspruchs gegen die mögliche, legale und feste Beschäftigung von Polen auf der anderen Oder-Seite. In den Artikeln wurden auch polnische Politiker zitiert, die darauf hingewiesen haben, dass sich bis jetzt nur wenige z.B. IT-Spezialisten meldeten, die an der Beschäftigung in Deutschland durch Einholung der sog. Green Card interessiert wären. Der Meinung dieser Politiker nach sollte dies davon zeugen, es bestehe keine Gefahr, dass Deutschland mit der polnischen Arbeitskraft überflutet werden könnte28. Die Texte führten auch die Behauptungen der deutschen Experte an, dass unter der Öffnung des Arbeitsmarktes die lokalen Arbeitnehmer nicht leiden werden und die deutsche Wirtschaft nur Nutzen haben könne29. Die anderen Tageszeitungen publizierten mit Abstand weniger Texte. Dieses Thema erörterte hauptsächlich die „Frankfurter Rundschau”, die linksorientierte Tageszeitung, der die Probleme des Arbeitsmarktes am Herzen liegen. Ihre Texte führten die Gutachten der Experten für deutschpolnische Beziehungen an, die die Problemfelder der Arbeitsmarktöffnung durch Polen breiter skizziert hatten. In ihren Aussagen fand man konkrete Beispiele, die sowohl auf die Schlüssigkeit der Befürchtungen als auch die Komplexität dieser Situation, ihren Einfluss auf die anderen Aspekte der Beziehungen zwischen Warschau und Berlin sowie die gegenseitige Wahrnehmung der beiden Völker verwiesen30. Die Zeitung hat sich somit in die Diskussion sehr aufschlussreich eingebracht. Auch die Argumente beider Parteien, ausgehend von ihrer subjektiven Situationsbeurteilung, wurden in den Artikeln angeführt. So zum Beispiel berichtete „Der Spiegel” offen, dass die harte Position Gerhard Schröders, der möglichst lange Übergangsregelung forderte, auf seine Hoffnung, dadurch die Zuneigung der Wähler aus ostdeutschen Ländern bei der bevorstehenden Wahl zu gewinnen, zurückzuführen ist. Polen wiederum missbrauchte gemäß den Aussagen der in deutscher Zeitschrift zitierten deutschen Diplomaten die Argumente historischer Natur31. 28 M. Ludwig, Auch nach dem EU-Beitritt ist Polen nicht Mallorca, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom 12. Juni 2001. 29 Politiker klagen über Ängste vor EU-Erweiterung, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom 24. November 2001. 30 R. Freudenstein, H. Tewes, Kein EU-Mitgliedstaat wird so profitieren wie Deutschland, „Frankfurter Rundschau” vom 14. August 2001. 31 Dorniger Weg nach Westen, „Der Spiegel” vom 25. Juni 2001. 06_Wizerunek_niemiecka.indd 176 2009-09-17 07:49:17 Das Bild der polnischen Arbeitsmigranten in der deutschen Presse 177 Aus der obigen Aufstellung folgt, dass sich die meinungsbildenden deutschen Zeitungen und Zeitschriften in der öffentlichen Debatte um die Öffnung des Arbeitsmarktes für die mittel- und osteuropäischen Staatsbürger nicht für die Beschränkungen eingesetzt hatten. Sie nahmen an dieser Diskussion vor allem dadurch teil, dass sie über den Verlauf dieser informierten und die Argumente beider Parteien vorstellten. Das Problem kehrte als Thema der Presseberichte mit dem EU-Beitritt Polens zurück. Die Zeitungen informierten damals die Leser, was sich am 1. Mai 2004 ändern werde. So erwähnten sie auch die Einschränkungen auf dem Arbeitsmarkt32. Das Wort wurde den Experten erteilt, man hat die Hauptargumente Für und Gegen den Zugang zum Arbeitsmarkt erneut angeführt. Von der geringen Schlüssigkeit der deutschen Befürchtungen sollte die Tatsache zeugen, dass Polen in der Regel nicht sehr mobil seien und selbst bei unbesetzten Stellen in einer anderen polnischen Region dort nicht nach Beschäftigung suchen. Man hat auch zugegeben, dass die Lohnunterschiede sehr hoch seien. Jedoch werde sich der Zuzug von Arbeitskräften aus dem Ausland positiv auf die wirtschaftliche Entwicklung, darunter auf die Schaffung neuer Arbeitsplatze, auswirken. Als eine Gefahr könne hingegen die Verlagerung der Investitionen durch deutsche Unternehmer ins Ausland angesehen werden33. Den in den Zeitungen angeführten Analysen nach können nicht nur die Lohnunterschiede als deutsche Arbeitnehmer beunruhigender Faktor angesehen werden. Auch bessere Ausbildung der mitteleuropäischen Bürger könnte ernstzunehmende Konkurrenz auf dem Markt schaffen. Beschränkungen für die Arbeitsaufnahme, so berichtete „FAZ” kurz vor der Erweiterung, galten nicht für Sportler. Dies war jedoch nicht auf die EU-Regelungen, sondern die Bestimmungen in Bezug auf die UEFA-Staaten zurückzuführen. In ihren Berichten zu diesem Fall verwies die Zeitung auf das Problem, das selten in der Diskussion über die Chancen und Gefahren, die die Aufhebung der Arbeitnehmerfreizügigkeitsbeschränkungen für Polen mit sich bringe, angesprochen wurde. Ohne die Chancen für hohe Löhne, ohne Entwicklungsaussichten in eigenem Land zu haben, werden sie Angebote der deutschen Klubs gerne akzeptieren, die auf die Weise die besten Spieler gewinnen werden. Die Konkurrenz, der die deutschen 32 N. Holzapfel, Die neue EU im Alltag, „Süddeutsche Zeitung”z 3. Mai 2004. D. Boving, Können neue EU-Bürger jetzt überall arbeiten?, „Süddeutsche Zeitung” vom 30. April 2004. 33 C. Bröll, Im Vogtland ist die EU-Erweiterung schon Realität, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom 28. April 2004. 06_Wizerunek_niemiecka.indd 177 2009-09-17 07:49:17 178 Agnieszka Łada Sportler zwangsweise ausgesetzt werden, kann ihre Leistungen positiv beeinflussen34. Dieses Beispiel wies somit auf gesunde und wünschenswerte Veränderungen hin, die mit dem ungehinderten Marktzugang erwartet werden können. Die Zeitungen waren jedoch nicht von den Berichten über mögliche ernsthafte negative Konsequenzen, die der Zugang zum Arbeitsmarkt mit sich bringen kann, frei. Die Arbeitnehmer der deutschen Bauunternehmen waren überzeugt, dass sich mit der EU-Erweiterung die Situation in ihrer Branche verschlechtern werde. Heute schon, d.h. vor dem EU-Beitritt der mittel- und osteuropäischen Staaten, begegnet man vielen Bürgern aus dieser Region auf den Baustellen, was auch mit dem Verlust dieser Arbeitsplätze durch Deutsche gleichzusetzen sei. Nach Meinung der Bauleute werde eine Übergangszeit der negativen Entwicklung nicht vorbeugen35. Interessant scheint auch das zu sein, dass sich die deutschen Landwirte zum Zeitpunkt des EU-Beitritts Polens keinen Kopf über möglichen Verlust der bisherigen Saisonarbeiter zerbrachen. Sie hofften, diese werden wie einst für ein paar Wochen einfach kommen. Sie bedachten kaum, die Saisonarbeiter könnten andere Zielstaaten wählen, wo sie das ganze Jahr arbeiten werden36. Das Thema der Arbeitsmarktöffnung müsse in der Presse 2008/2009 wieder aufgegriffen werden, wenn die deutsche Regierung darüber entscheiden müssen wird, ob sie der Europäischen Kommission Antrag auf die Verlängerung der Übergangsregelung um weitere zwei Jahre stellen sollte. Die große Koalition gab dem gewerkschaftlichen Druck nach und der Arbeitsmarkt blieb geschlossen. Mehrere Jahre nach Polens EU-Beitritt waren die Presseberichte berechtigt, anders als vor 2004 die Problematik zu skizzieren. Die Deutschen konnten sich mittlerweile überzeugen und die Erfahrungen derjenigen anderen Länder, die ihre Arbeitsmärkte früher schon uneingeschränkt öffneten, beschreiben. Die Folgen dieser Entscheidungen waren selbst in der BRD spürbar. Teilweise begannen z.B. die bisherigen Saisonarbeiter anstatt über die Oder, nach Großbritannien oder Irland zu gehen, wo sie das ganze Jahr legal arbeiten 34 M. Reinsch, „Bosman” kommt in Zukunft auch aus dem Osten, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom 28. April 2004. 35 H. Friedrich, „Auf den Großbaustellen arbeiten nur noch Russen”, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom 27. Mai 2003. 36 A. Rost, Saisonarbeiter sichern Spargelernte, „Frankfurter Rundschau” vom 27. Mai 2004. 06_Wizerunek_niemiecka.indd 178 2009-09-17 07:49:17 Das Bild der polnischen Arbeitsmigranten in der deutschen Presse 179 durften. Solche Veränderungen in der deutschen Wirtschaft wirkten sich auf die in der Presse erscheinenden Bewertungen aus. Entgegen den Erwartungen kam das Thema nicht oft auf. Wahrscheinlich war das darauf zurückzuführen, dass Polen selbst das Thema für nicht mehr aktuell erkannten. Im Angesicht vieler nach Großbritannien auswandernder polnischer Bürger, der Senkung der Arbeitslosigkeit und gewünschter Rückgewinnung von gut qualifizierten Arbeitskräften aus der Mitte der Erwerbsauswanderer strebte die polnische Regierung nach dem Wechsel deutscher Entscheidungen nicht 37. Die deutsche Presse sah somit auch keinen Grund, sich über die Problematik aufzuregen. Das Thema verschwand von dem bisherigen Komplex der ungelösten deutsch-polnischen Probleme. Die Tageszeitungen erwähnten, die deutschen Befürchtungen – nach wie vor von den Gewerkschaften vertreten – seien grundlos. Sie lachten sogar die abneigende Einstellung zu polnischen Arbeitskräften aus, wenn diese sich Jobs in anderen Ländern mittlerweile gefunden haben und dort positiv eingeschätzt werden. Entgegen den deutschen Ängsten belasten sie weder die Sozialsysteme, noch reduzieren sie das Lohnniveau. Aus dem Grunde setzte die Zeitung die Regierungsentscheidung über die Verlängerung der Übergangsregelung als wirtschaftlich verfehlt und unter Arbeitnehmerdruck getroffen einer Kritik aus38. Angeführt wurden die Aussagen der Industrie- und Handelskammer für den unbeschränkten Zugang zum Arbeitsmarkt und ihre Prognosen möglicher positiver Folgen der Markteröffnung für die deutsche Wirtschaft39. Die Debatte um den Zugang zum deutschen Arbeitsmarkt für Polen nach dem EU-Beitritt unseres Landes, die in beiden Ländern viele Emotionen und Spannungen in gegenseitigen Beziehungen hervorrief, stellte in der analysierten deutschen Presse kein Sensationsthema, das für Exzitation sorgte, dar. In keinem der untersuchten Zeiträume dominierten Stimmen, man müsse strenge Beschränkungen für Polen einführen und dann diese aufrechterhalten, damit Polen keine Arbeit in Deutschland aufnehmen dürfen. Ganz im Gegenteil, im Laufe der Zeit behandelten die Zeitungen die Aufrechterhaltung der Zugangsbeschränkungen negativ. Dies kann verwundern, weil man doch oft überzeugt sei, die Deutschen seien generell gegen die Öffnung des Arbeitsmarktes und diese 37 S. Dietrich, Nach Polen hinüberschlendern, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom 3. Januar 2009. 38 S. Astenheimer, In der Trutzburg, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom 22. November 2008. 39 K. Brill, Die Drehscheibe, „Süddeutsche Zeitung” vom 12. November 2008. 06_Wizerunek_niemiecka.indd 179 2009-09-17 07:49:17 180 Agnieszka Łada Ansichten werden auch in Medien präsentiert. Nun stellt sich heraus, die Behauptungen über einzig negative Einstellung der Deutschen gegenüber dem polnischen Arbeitnehmer seien übertrieben. Gleichzeitig lassen die Schlüsse aus diesen Untersuchungen vermuten, dass die lokale und Boulevardpresse die Problematik weniger positiv beurteilt, diese aber konnte aus den oben genannten Gründen nicht tiefer untersucht werden. Das Gesamtbild der Debatte kann dadurch beeinflusst werden. Man darf jedoch nicht vergessen, dass die regionalen Zeitungen weniger Leser erreichen, dadurch kann ein Zitat dieser Presse das Gesamtbild des jeweiligen Problemfeldes verfälschen. Ein Leser, der die Ansicht eines Autors einer lokalen deutschen Zeitung kennen lernt, kann nämlich vermuten, die vorgebrachte Meinung gebe einen für ganz Deutschland typischen Gedankengang wieder, hingegen ist es aber – wie aus der obigen Aufstellung ersichtlich – nicht der Fall. Nachfrage nach ausländischen Arbeitnehmern Vor dem Hintergrund der Diskussion, ob der deutsche Arbeitsmarkt polnischen Bürgern uneingeschränkten Zugang bieten soll, stellt sich die grundlegende Frage, ob Deutsche den Bedarf nach unbeschränkter Öffnung aus wirtschaftlichen und gesellschaftlichen Gründen erblickt haben. Daher scheint eine eingehende Analyse erforderlich, ob und – wenn ja – wie die deutsche Presse über die Nachfrage nach polnischen Arbeitskräften berichtet hat. Der polnische Arbeitnehmer erwies sich oftmals als erwünscht, ja sogar unentbehrlich. Dann wurde sein Bild positiv gemalt. War es unmöglich, deutsche Pfleger zu finden, litt man unter Mangel an Erntearbeitskräften in der Sommersaison oder scheuten die deutschen Arbeitslosen körperliche Schwerarbeit auf den Baustellen, wurden die Ausländer die diese Aufgaben übernahmen als Erlösung, wohlgeneigt behandelt40. Solche Texte – publiziert sowohl 2001 als auch 2008/09 – deuteten an, dass das Weiterbestehen der ArbeitsmarktZugangsbeschränkungen nun entbehrlich oder sogar schädlich sei41.”Der einige Jahre zurück unternommene Versuch, lokale Arbeitslose zu 40 Ausweisung illegaler Haushaltshilfen‚ ‘mit schlechtem Gewissen’, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom 11. Juli 2001; A. Hielscher, Green Card für Polinnen?, „Der Spiegel” vom 10. September 2001. 41 A. Hielscher, Green Card für Polinnen?, „Der Spiegel” vom 10. September 2001. 06_Wizerunek_niemiecka.indd 180 2009-09-17 07:49:17 Das Bild der polnischen Arbeitsmigranten in der deutschen Presse 181 aktivieren, war erfolglos”42, wiederholten die Zeitungen bei ihren Beschreibungen verschiedener Tätigkeiten, die von Polen übernommen worden waren. „Keiner hat sich gemeldet”43 oder die Personen entpuppten sich jedoch als körperlich untauglich für den Job. „In Deutschland kann man keinen finden, der die Arbeit übernehmen möchte”, meckerten Landwirte und betonten: „Ohne sie [die Saisonarbeiter aus Polen, Kroatien oder Rumänien] könnten wir unsere Spargeln kaum ernten”44. Die anderen Tageszeitungen betonten die zu hohen Lohnsätze, die man für gleichen Job den Deutschen zahlen müsse. Oft angeführtes Beispiel für die Suche nach einem ausländischen Arbeitnehmer waren die polnischen Pflegerinnen. Eine durchschnittliche deutsche Familie kann sich einen deutschen Pfleger nicht leisten45. Die Aussage der Artikel war in dem Fall sehr homogen – die Pflegerinnen braucht man sehr und man weiß sie zu schätzen. Als eine Ungerechtigkeit gegenüber den deutschen Familien und den einwandernden Frauen, erkannte man demnach, dass man vor ihnen den Arbeitsmarkt schließt. Artikel zu diesem Thema – am häufigsten unter denjenigen vertreten, die die notwendigen Rechtsveränderungen behandelten, brachten diese Meinung regelmäßig in allen analysierten Zeiträumen zum Ausdruck. Das Thema der Aufhebung von Zugangsbeschränkungen für polnische Pfleger war in der deutschen Presse bereits 2001 präsent. Bei Überlegungen, wie den Polinnen legale Beschäftigung an der Oder ermöglicht werden solle, schlug man vor, sie sollen eigene Firmen gründen und ihre Leistungen in Deutschland erbringen46. Es gab Empörung, dass die Gesetze gegen die auf Hilfe ausländischer Frauen angewiesenen Bürger ist47, man hat auch mit Hoffnung alle Anzeichen empfunden, diese Situation könne sich doch vielleicht ändern und das deutsche Recht werde doch die Beschäftigung der Pflegerinnen zulassen48. Als ungerecht fand man, dass die Aushilfe im Haushalt bei einer kranken Person nicht als erlaubte Saisonarbeit, wie die Leistungen in der 42 Spargelernte: Rund 3000 Saisonarbeiter erwartet, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom 10. April 2004. 43 A. Rost, Saisonarbeiter sichern Spargelernte, „Frankfurter Rundschau” vom 27. Mai 2004. 44 A. Rost, Saisonarbeiter sichern Spargelernte, „Frankfurter Rundschau” vom 27. Mai 2004. 45 B. Kastner, Billig und stets hilfswillig, „Süddeutsche Zeitung” vom 1. Oktober 2008. 46 „Dann ist sie eben selbstständig”, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom 19. Juli 2001. 47 „Irgend etwas stimmt nicht”, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom 12. Juli 2001. 48 Trotz Ansagen der deutschen Regierung kam dies aber nicht zustande. 06_Wizerunek_niemiecka.indd 181 2009-09-17 07:49:17 182 Agnieszka Łada Landwirtschaft oder Gastronomie, gilt 49. Von den Zeitungen präsentierte Diskussionsbeiträge setzten sich demnach eindeutig für Veränderung der geltenden Rechtsvorschriften zugunsten der Polen ein. Aber Polen braucht man – so die analysierten Artikel – auch in anderen Berufsgruppen, außer in der Landwirtschaft oder Sozialfürsorge. Für einfache Tätigkeiten – als Elektriker oder Verkäufer – aber auch für höher qualifizierte Berufe. Ärzte, IT-Spezialisten – dies sind Berufe, an denen es in manchen Bundesländern mangelt. Gesucht werden auch polnische Priester50. Zeitungen erinnerten an die Versuche, das Problem der mangelnden Arbeitskräfte in der IT-Branche zu lösen. Für diese IT-Fachkräfte eingeführte Green Cards erfreuten sich eingangs großen Interesses der Fachkräfte aus diesem Sektor. Das Problem, über das die Beschäftigung der Spezialisten stolperte, waren sprachliche Barrieren. Nach Schilderungen der Presse, obwohl in der IT Branche allgemein die englische Sprache im Einsatz ist, soll mit anderen Mitarbeitern im Unternehmen deutsch gesprochen werden, was oftmals die Anstellung ausschloss51. Auch das Interesse der Polen war nicht so groß wie erwartet52. Die untersuchten Zeitungen erkannten das Problem, als die Regierung 2008 über die mögliche Beschäftigung von Absolventen anderer Staaten entschied. In ihren Berichten über das neue Recht äußerten sich die Journals positiv über die Änderung undbetonten die Nachfrage vieler Arbeitgeber nach solchen Fachkräften53. Die von der Presse zitierten Handwerker wünschten wiederum, dass polnischen Schülern Berufslehre in deutschen Schulen ermöglicht werde. In Anbetracht des Geburtenrückgangs solle diesen an Nachfolgern fehlen. Einwanderer müssen jedoch zunächst die Sprache lernen, um sich dann der Arbeit in ihren Betrieben anzuschließen54. Bereits zum Zeitpunkt des EU-Beitritts Polens war die Stellungnahme der Wirtschaftskreise zur Frage des Arbeitsmarktzugangs für 49 A. Hielscher, „Green Card für Polinnen?”, „Der Spiegel” vom 10. September 2001. K. Rieck, Pater Jacek betreut den Pfarrverband, „Süddeutsche Zeitung” vom 15. September 2001. 51 I. Hönicke, Programmierer für einen Appel und ein Ei, „Frankfurter Rundschau” vom 17. Mai 2003. 52 M. Ludwig, Auch nach dem EU-Beitritt ist Polen nicht Mallorca, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom 12. Juni 2001. 53 Fachkräfte willkommen, „Süddeutsche Zeitung” vom 7. Juli 2008. 54 H. Kautz, V. Köttker, Handwerks-Präsident schlägt Alarm, „Bild” vom 8. Juli 2008. 50 06_Wizerunek_niemiecka.indd 182 2009-09-17 07:49:17 Das Bild der polnischen Arbeitsmigranten in der deutschen Presse 183 Staatsbürger der Mittel- und Osteuropa eindeutig. Die Industrie- und Handelskammern klagten über das „Hemmen der wirtschaftlichen Entwicklung durch Marktschließung” und erklärten, „die Chancen auf Wirtschaftswachstum können infolge fehlender Arbeitskräfte nicht genutzt werden55”. Arbeitnehmer aus Polen waren vor diesem Hintergrund positiv dargestellt. Selbst das Tabloid „Bild”, das als eine Zeitung gilt, die die Ängste vor einwandernden ausländischen Arbeitnehmern entfacht, meinte 2008 gestützt auf Expertenfeststellungen: „Es ist unwahrscheinlich, dass Deutschland und Österreich bei Aufhebung der Arbeitnehmer- Freizügigkeitsbeschränkungen zu Zuwanderungsländern werden”. Der Grund dafür sei, dass sich die potentiellen Arbeitnehmer für die englischsprachigen Länder entscheiden, wo das Jobangebot umfangreicher ist. Die Arbeitnehmer lassen sich nämlich nicht durch die Qualität der Sozialsysteme leiten56. Die verbreiteten Befürchtungen seien demzufolge übertrieben und unbegründet – konnte man den Presseberichten entnehmen. Die deutsche Presse stellte in ihrer Diskussion zur Aufhebung der Zugangsbeschränkungen zum Arbeitsmarkt für Arbeitsmigranten aus den „neuen” Mitgliedsstaaten die Nachfrage nach Arbeit dieser deutlich vor. Die Artikel schilderten konkrete Einzelfälle, wenn ein Pole durch einen Arbeitgeber für unentbehrlich erkannt worden war, und zeichneten in diesem Zusammenhang sein Engagement in die ausgeübte Tätigkeit. Solche Stimmen waren somit ein klares Zeichen und Diskussionsbeitrag zum Thema des Arbeitsmarktzugangs. Wahrscheinlich hatte auf diesen Gesichtspunkt die Tatsache Einfluss, dass die untersuchten Tageszeitungen und Zeitschriften zu den Prestigemedien gehören, die sich an anspruchsvolle, ausgebildete Leser wenden. Es ist auch möglich, dass eine Analyse aller in der „Bild”57 Zeitung veröffentlichten Texte die Aussagekraft der Untersuchungsergebnisse ändern würde. Illegale Arbeitnehmer in Deutschland Die Nachfrage nach Arbeitnehmern aus Mittel- und Osteuropa, unter ihnen Polen, und die gleichzeitige Unmöglichkeit sie legal einzustellen bzw.die Unmöglichkeit der legalen Aufnahme einer Erwerbstätigkeit, 55 K. Brill, Die Drehscheibe, „Süddeutsche Zeitung” vom 12. November 2008. EU-Kommission appelliert: Weg für Arbeiter aus Osteuropa frei machen, „Bild” vom 17. November 2008. 57 Wie oben erwähnt war sie wegen nicht komplett zugänglicher Archive in elektronischer Form unmöglich. 56 06_Wizerunek_niemiecka.indd 183 2009-09-17 07:49:17 184 Agnieszka Łada führte dazu, dass viele von unseren Bürgern in Deutschland schwarz gearbeitet haben und dies weiterhin tun. Das Thema der illegalen Arbeitnehmer aus Mittel-und Osteuropa allein hat negative Färbung. „Schwarzarbeit”, „Rechtsbruch”, „den Kontrollen entweichen” gehörten zu den oft angewandten Redewendungen. Die untersuchten Artikel bestätigten allerdings nicht immer das Klischee, die deutsche Presse stelle Polen im schlechten Licht als einen Straftäter, der den Deutschen Arbeitsstellen rechtswidrig wegnehme, vor. Zum Teil schilderten die Texte tatsächlich Einzelfälle der rechtswidrigen Ausländerbeschäftigung, darunter unserer Bürger, zum Beispiel auf einer Baustelle. Man hat sich dabei sowohl auf die Arbeitnehmer selbst konzentriert, deren illegale Beschäftigung hervorgehoben, als auch auf ihre Arbeitgeber, die das Recht gebrochen haben. Beschrieben hat man dabei die Maßnahmen der deutschen Behörden und der Polizei, die das Prozedere bekämpfen sollen. Den Texten war also nicht viel von den Polen selbst zu entnehmen. Sie traten da gewöhnlich gemeinsam mit anderen mittel- und südeuropäischen Arbeitnehmern auf. Die ablehnende Aussage galt genauso für sie, als auch die das Recht verletzenden Deutschen58. Auf Arbeitgeber verwies man als Straftäter, gegen die die Regierung – so die Artikel – konkrete Maßnahmen ergriffen habe59. Zwar wurden Zahlen genannt, deren Höhe nicht gerade Optimismus und Sympathie den illegalen Arbeitnehmern gegenüber ausstrahlten, doch wurden sie nicht immer gegen den beschäftigen Polen gerichtet. Anders war der Fall, wenn Eigentümer der beschäftigenden Firma auch Polen gewesen waren. Dann schilderte man sie negativ als diejenigen, die auch gegen das Arbeitgeberrecht verstoßen, und setzte sie einer schärferen Kritik als die Arbeitnehmer aus60. Illegale Arbeitnehmer aus Mittel- und Osteuropa, darunter Polen, stellten sich oftmals als unersetzlich und erwünscht heraus, das Bestrafen ihres Aufenthalts in Deutschland wurde von der jeweiligen Zeitung getadelt. So war es auch bei den geschilderten Polizeieinsätzen, um Pflegerinnen der älteren Personen zu erwischen. Tageszeitungen und Zeitschriften stellten die schwierige Situation einer Familie, auch die 58 J. Dickhaus, IG Bau forscht nach illegal Beschäftigten, „Frankfurter Rundschau” vom 14. Mai 2004; Drei Polen illegal am Bau erwischt, „Die Tageszeitung” vom 1. September 2001; M. Thieme, Zoll geht auf Jagd nach illegal Beschäftigten, „Frankfurter Rundschau” vom 11. Mai 2004. 59 Bald höhere Strafen für Schwarzarbeit, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom 20. Dezember 2001. 60 Drei Jahre Haft für Schleuser, „Sueddeutsche Zeitung” vom 15. September 2001. 06_Wizerunek_niemiecka.indd 184 2009-09-17 07:49:17 Das Bild der polnischen Arbeitsmigranten in der deutschen Presse 185 Unmöglichkeit eine Pflegerin in Deutschland zu finden dar, um dann mit Verständnis und Unterstützung die Erforderlichkeit, eine Polin einzustellen zu betrachten. In den Fällen bestätigte sich der Stereotyp der besonders abwertenden Vorstellung illegaler polnischer Arbeitnehmer nicht61. Die deutschen Zeitungen bemerkten auch andere Probleme der illegalen Arbeit der Polinnen – das Zwingen zur Prostitution. Neben den Beschreibungen, auf welche Art die deutsche Polizei und Behörden die Bordelle, in denen Ausländerinnen entgegen ihrem Willen zurückgehalten werden, zu bekämpfen versuchen, erwiesen die Autoren eindeutiges Mitleid mit den Hauptgestalten dieser Texte. Sie betonten, die Gewaltopfer waren nicht nur betrogen und ihrem Willen entgegen „beschäftigt” worden, sondern leben auch nach der Heimkehr in Angst vor möglicher Rache der Kidnapper, gegen die sie ausgesagt hatten62. In dieser Gruppe fand sich auch der Text der „Bild”, dereigentlich nicht über polnische Arbeitnehmer, sondern eher über formell arbeitslose Polen, die – um die deutsche Sozialhilfe zu bekommen – ihre deutsche Vorfahren gesucht und auf die Weise die deutsche Staatzugehörigkeit erlangt hatten. Der Text beschrieb das unethisches Benehmen dieser Personen, die das deutsche System ausnutzen wollen. Im schlechten Lichte wurde von dem Autor auch der Deutsche, Vermittler bei dem Prozedere, vorgestellt. Die negative Botschaft über Polen ließ keine Zweifel in Bezug auf – gar nicht bessere – Deutsche offen63. Das Erscheinungsbild des illegal beschäftigten Polen, der sich bemüht, sich vor dem deutschen Recht zu verstecken, wirkt sich auf das Image des polnischen Arbeitnehmers in Deutschland mit Sicherheit nicht positiv aus. Erwähnenswert ist allerdings, dass der schwarz arbeitende Pole in vielen Fällen im Zusammenhang mit der ähnlichen Situation der Staatsbürger anderer Staaten der Region vorgestellt worden war (somit wurden nicht nur Polen abwertend vorgestellt). Darüber hinaus verwies auch die Presse auf das illegale Prozedere des Arbeitgebers, der auch den Rechtsbruch beging. 61 Ausweisung illegaler Haushaltshilfen ‚mit schlechtem Gewissen‘, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom 11 Juli 2001; A. Hielscher, Greencard für Polinnen?, „Der Spiegel” vom 10. September 2001. 62 M. M. Metzner, Endstation Bordell, „Frankfurter Rundschau” vom 7. November 2001. 63 Hartz IV-Abzocke: Dieser Ex-Anwalt hat 1000 Polen zu Deutschen gemach, „Bild” vom 2. September 2008. 06_Wizerunek_niemiecka.indd 185 2009-09-17 07:49:18 186 Agnieszka Łada Das Bild des polnischen Arbeitnehmers Mitten in der Debatte um die Richtigkeit der Schließung des deutschen Arbeitsmarkts vor den Bürgern der neuen Mitgliedsstaaten oder in den Berichten über illegale Beschäftigung dieser skizzierten die Zeitungen und Zeitschriften gleichzeitig das Bildnis des polnischen Arbeitnehmers. Neben seiner Charakteristik erörterte man dort auch Gründe, aus welchen er Arbeit in Deutschland aufnahm, und beschrieb die Bedingungen dieser Arbeit sowie die damit verbundenen Probleme. Wie ist ein polnischer Arbeitnehmer? Ein polnischer Arbeitnehmer, so wie er in der deutschen Presse vorgestellt wird, ist meistens ein junger Mensch, der nach schnellem und – bezogen auf seine Möglichkeiten in Polen – großem Verdienst in Deutschland suche. Die häufigsten Tätigkeiten, die er übernehme, sind: Reinigung, Altenpflege oder Baustellen- und Landwirtschaftsarbeiten, auch Aushilfe bei Gebäuderenovierungen. Überwiegend handelt es sich um illegale Arbeit. Die Person wohne nicht immer in Deutschland. Oftmals wohne der Pole im grenznahen Gebiet, komme mehrere Male in der Woche über die Grenze nach Deutschland und kehre nach der Arbeit heim. Dies gilt für Putzfrauen. Pflegekräfte und Bauarbeiter bleiben länger. Die in der Landwirtschaft legal, saisonmäßig beschäftigten Arbeitnehmer sind eine bedeutende und erwünschte Hilfskraft in der Erntezeit. Deutsche Landwirte loben geschickte polnische Finger und Ausdauer beim aufwändigen und mühsamen Obstpflücken. Relevant ist für sie auch, dass die Lohnarbeiter das Erntegut bei der Arbeit nicht stehlen und nicht naschen64. Gute Leistungen haben manchmal zur Folge, dass der Arbeitgeber mit Taschengeld belohne, das höher als der Lohn für die gleiche Arbeit in Polen sei65. Besonders geschätzt sind polnische Pflegerinnen. Nicht nur für niedrigere Löhne und Verfügbarkeit rund um die Uhr, was für deutsche Familien besondere Bedeutung hat, sondern auch für ihre Art der Pflege. „Die Pflegerinnen werden geschätzt für ihr Engagement und ihre 64 A. Paul, Niemand nascht heimlich eine Frucht, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom 13. Juni 2003. 65 Deutsche Pfleger sind oft zu teuer, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom 9. August 2001. 06_Wizerunek_niemiecka.indd 186 2009-09-17 07:49:18 Das Bild der polnischen Arbeitsmigranten in der deutschen Presse 187 menschliche Wärme”66, besonders wichtig, wenn man ihren Händen kranke und schwache Angehörige überlässt. Bereits 2001 konnte man Lobesworte in der deutschen Presse lesen. Der polnische Arbeitnehmer sei somit – den deutschen Artikeln nach – ein guter Arbeiter, eine gute Putzfrau oder Pflegekraft. Es kommt aber vor, dass dieser/diese betrügen und Geld nehmen, ohne das zu tun, was von ihm/ihr verlangt wurde. Anstatt vier Stunden wird zum Beispiel zwei Stunden geputzt, damit das Vertrauen des deutschen Arbeitgebers missbraucht67. Solche Beispiele – die Polen im negativen Lichte vorstellen – wurden mit Details geschildert. Manchmal wurde nur sarkastisch erwähnt, illegal in Deutschland beschäftigte Polen warten nur darauf, unentgeltliche Übernachtung in städtischen Obdachlosenheimen zu bekommen68. Berichtet wurde auch über Fälle der jungen Polen, die in Deutschland einen Beruf lernten. Der Text lobte die Lust polnischer Schüler an Berufsschulen, ihre Kenntnisse unter Aufsicht deutscher Meister zu erweitern. Positiv hat man ihren mit rationeller Kalkulation verbundenen Eifer geschildert, betont, dass sich ehrliche Arbeit lohne, und schneller zur Selbständigkeit und Stabilisation im Leben führe69. Eine gesonderte Gruppe, über die den Lesern deutscher Zeitungen näher berichtet wurde, waren Arbeitnehmer in grenznahen Regionen, z.B. Słubice. Diese haben zwar nicht in der Bundesrepublik gearbeitet, jedoch eigene Leistungen – eines Verkäufers oder Taxifahrers - überwiegend an die zumeist zu Konsumptionszwecken kommenden deutschen Besucher geleistet. Die Texte lobten Findigkeit und Unternehmergeist der Polen, ihre Sorge um höheren Erwerb – z.B. Fremdsprachenunterricht oder der Kampf darum, dass eine neue Buslinie nicht eingerichtet werde, da sie die Taxifahrergelder reduzieren könne. Vorgestellt wurden hier auch die guten Beziehungen zu deutschem Kunden70. In Zittau, der Stadt im grenznahen Gebiet, arbeiten Polen als Ärzte im Krankenhaus. Ohne sie würde es dem Krankenhaus an Arbeitskräften fehlen, so seien sowohl der Direktor als auch Patienten mit polnischen 66 67 Riester plant Greencard für Pfleger, „Sueddeutsche Zeitung” vom 23. November 2001. B. Dribbusch, Sie gehörte doch fast zur Familie, „Die Tageszeitung” vom 13. Mai 2004. 68 O. Schiel, R. Sawatzki, Obdachlose müssen frieren: „Gastarbeiter klauen unsere Schlafplätze”, „Bild” vom 9. Dezember 2008. 69 P. Hanack, Anetas Glück, „Frankfurter Rundschau” vom 26. November 2008; Auch ein Christstollen fördert die europäische Idee, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom 7. Dezember 2001. 70 U. Rada, Die Subfurter und die Frankicer, „Die Tageszeitung” vom 20. Dezember 2001. 06_Wizerunek_niemiecka.indd 187 2009-09-17 07:49:18 188 Agnieszka Łada Arbeitnehmern zufrieden, so der Artikel. „Ohne Kollegen aus Polen oder Tschechen hätten wir den Bereitschaftsdienst nicht weiter bieten können”, sagen sie71. Zwar nicht direkt an der Grenze gelegen, so ist Berlin die größte Ansammlung polnischer Arbeitnehmer. Unter vielen von Polen ausgeübten Professionen wurden zum Beispiel junge Leute, die Autofenster an gerade von rot gesperrten Straßenkreuzungen putzen, näher vorgestellt. Für das so verdiente Geld wollen sie eine Reise durch Westeuropa machen. Berlin war im Jahr 2001, als der Artikel geschrieben wurde, die erste Metropole Westeuropas, in der es möglich war, so war man damals überzeugt, Geld zu verdienen. Der Autor des Textes beschrieb die Bemühungen der jungen Polen wohlgesinnt72. Der polnische Arbeitnehmer ist nicht nur eine illegale Pflegerin oder Aushilfe in der Landwirtschaft, er kann auch ein Priester sein, ohne den die jeweilige Pfarrei geschlossen werden müsste. Jung und gut ausgebildet wird er präsentiert als einer, der für die Probleme der deutschen Gemeinschaft offen sei, seine Heimat aber auch weiterhin mit warmen Worten erwähne und die starke Verbindung zu ihr betone73. Das Bild des polnischen Arbeitnehmers ist demnach nicht sehr kompliziert. Zumeist übernimmt der Pole ähnliche Erwerbstätigkeiten und erfüllt seine Pflichten effizient. In den Artikeln wurden nicht viele negative Beispiele angeführt und kein Bild eines Polen alsDieb und Betrüger wiedergegeben, sonder eher im Gegenteil – man schätze seine Fleißigkeit, Anstrengung und Ausdauer. Warum nach Deutschland? Was motiviert Polen, in Deutschland Arbeit aufzunehmen Ein wesentlicher Punkt für das Bild eines polnischen Arbeitsmigranten in Deutschland sind seine Motive, Arbeit im westlichen Ausland aufzunehmen. Die deutsche Presse spricht offen über die Gründe, aus welchen unsere Bürger sich für eine Reise über die Oder entscheiden. Das Hauptmotiv für die Aufnahme einer Arbeit in Deutschland durch Polen, oft dem Gesetz zuwider, demzufolge dem Risiko ausgesetzt zu sein, bei der Gefahr erwischt und abgeschoben zu werden sowie 71 B. Honnigfort, Das vergessene Zipfelchen, „Frankfurter Rundschau” vom 21. April 2004. 72 U. Rada, Berlin ist ein großer Apfel, „Die Tageszeitung” vom 13. October 2001. K. Rieck, Pater Jacek betreut den Pfarrverband, „Süddeutsche Zeitung” vom 15. September 2001. 73 06_Wizerunek_niemiecka.indd 188 2009-09-17 07:49:18 Das Bild der polnischen Arbeitsmigranten in der deutschen Presse 189 Einreiseverbot für mehrere Jahre verhängt zu bekommen, sind finanzielle Gesichtspunkte. Sie resultieren insbesondere daraus, dass Löhne auf der westlichen Oderseite viel höher sind. Artikelautoren führen Zahlen an, aus welchen folgt, dass eine ein paar Mal in der Woche als Putzfrau tätige Ehefrau mehr als ihr Mann – dem polnischen Lehrer, der mehrere Posten hat, verdient74. Die Reisen nach Deutschland werden in den meisten Artikeln als die einzige Chance für die Unterhaltung der Familie dargestellt. In anderen Beiträgen soll das gesparte Geld für Investitionen – z.B. Reparatur oder Neubau eines Hauses, Firmenentwicklung oder Kinderausbildung verwendet werden. Derartige Darstellungen erwecken im Leser Verständnis für das Prozedere. Die Höhe der Löhne ist sehr unterschiedlich und nicht nur von der Art der ausgeübten Tätigkeit abhängig. Pflegerinnen werden zum Beispiel üblicherweise monatlich, Saisonarbeiter stundenweise oder pro Bastkorbstück gepflückte Erdbeeren entlohnt. In den letztgenannten Fällen ist somit vieles auch vom Wetter abhängig – geringere Ernte oder für Feldarbeit ungünstige Witterung vermindern die Löhne. Die Schilderung der Motive eines polnischen Arbeitnehmers, nach Deutschland zu kommen, ist – wie oben ersichtlich – äußerst homogen. Der Pole strebt danach, Geld zu verdienen, und ist bereit, dafür viel aufzuopfern. Probleme polnischer Arbeitnehmer in Deutschland Die Starke Motivation, die Polen bewegt, in Deutschland Arbeit aufzunehmen, vermindert jedoch damit verbundene Probleme nicht. Analysierte Artikel präsentieren mehrere Kategorien von Herausforderungen, mit denen polnische Arbeitnehmer konfrontiert werden. Eine davon gilt für diejenigen, die schwarz arbeiten. Jederzeit müssen sie mit der möglichen Aufdeckung ihrer Tätigkeit und der Abschiebung heim rechnen – diese Visionen wurden in den Artikeln, die mit dem EU-Beitritt Polens veröffentlicht wurden, vorgestellt. Arbeit, auch legale, in einem fremden Land, impliziert andere Schwierigkeiten, zum Beispiel die notwendige Trennung von der Familie. Dies gilt nicht für Arbeitnehmer von den grenznahen Regionen, die nur für den Arbeitstag kommen, oder nur mehrere Male in der Woche auf der westlichen Oderseite arbeiten. Anders sieht es bei den Saisonarbeitern, Pflegerinnen oder Baukräfte aus, die sich für einige Monate von der 74 N. Kreimeier, Die Ich-AG‘s der Globalisierung, „Süddeutsche Zeitung” vom 6. Mai 2003. 06_Wizerunek_niemiecka.indd 189 2009-09-17 07:49:18 190 Agnieszka Łada Familie trennen. Sehnsucht war somit die von diesen Artikeln oft genannte Herausforderung. Dies war vor dem EU-Beitritt Polens besonders schwierig gewesen, da damals Handyverbindungen nicht so populär und sehr teuer waren. Der polnische Arbeitskollege Ein Problem beim Arbeiten in einem fremden Land können auch Menschen sein, mit denen man gemeinschaftlich leben und kooperieren muss. Andere Sprachen, andere Sitten, auch gegenseitige Vorurteile, seien oft bei der Eingewöhnung in die neuen Lebensverhältnisse nicht behilflich. Ein Ausländer wird auch vom lokalen Team nicht immer positiv aufgenommen. Die Untersuchungsergebnisse des Instituts für Öffentliche Angelegenheiten ergeben, dass Deutsche Polen in der Rolle des Arbeitskollegen immer besser akzeptieren. Diese Akzeptanz gaben 2000 76%, heute 84% der Deutschen zu75. Die deutschen Zeitungen griffen dieses Thema jeoch nicht tiefer auf. Sie schrieben nur, ein Pole habe bei den Kontakten mit deutschen Arbeitskollegen normalerweise kein Problem: ”Benehme sich einer ruhig und trinke nicht, werde ihn keiner verraten [dass er in Deutschland illegal sei]”76. Die deutschen Arbeitgeber loben die Leistungsfähigkeit der landwirtschaftlichen Aushilfekräfte und die deutschen Gläubigen – den Aussagen der polnischen Priester nach, nehmen sie gut an77. Das Thema der Koexistenz von polnischen und deutschen Arbeitnehmern wurde trotzdem nicht breiter dargestellt. Nur von den Artikeln ausgehend, ist es demnach schwer festzustellen, ob in Deutschland in Bezug auf Aufgeschlossenheit gegenüber polnischen Mitarbeitern größere Änderungen zu verzeichnen sind. Oben zitierte Ergebnisse der bundesdeutschen Erhebungen zeugen doch davon, dass es der Fall ist. Die im Vergleich zu den letzten Jahren viel positivere Einstellung der Deutschen gegenüber den Polen in den eigenen Firmen oder Betrieben ergibt sich höchstwahrscheinlich aus der eigenen 75 Por. L. Kolarska-Bobińska, A.Łada (Hrsg.), Polska – Niemcy. Wzajemny wizerunek und wizja Europy, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2009. Bei der Erhebung unterschied man zwischen der Einstellung zu legalen und illegalen Arbeit nicht. 76 N. Kreimeier, Die Ich-AG‘s der Globalisierung, „Süddeutsche Zeitung” vom 6. Mai 2003. 77 K. Rieck, Pater Jacek betreut den Pfarrverband, „Süddeutsche Zeitung” vom 15. September 2001. 06_Wizerunek_niemiecka.indd 190 2009-09-17 07:49:18 Das Bild der polnischen Arbeitsmigranten in der deutschen Presse 191 Beobachtung, dass unsere Bürger gute Arbeit leisten (dies gaben wiederum die Artikel, die die Arbeitgeber zitierten, zu) und dem immer besseren (obwohl weiterhin nicht zufriedenstellenden) Kennenlernen von Polen und den Polen. Bessere Kenntnis führt zur Überwindung der Stereotype, die sich ehemals öfter als heute um diese Feststellungen konzentrierten: Diebe, Arbeitslosigkeit, Gastarbeiter, Rückständigkeit78. Man kann vermuten, dass das Thema der Relationen zwischen polnischen und deutschen Arbeitskollegen breiter in der Presse auftauchen werde, nachdem der deutsche Arbeitsmarkt völlig unbeschränkt zugänglich sein wird, soweit dann bedeutende Zahlen der Polen in Deutschland Beschäftigung aufnehmen werden. Arbeitsbedingungen für Polen Neben einem so relevanten Baustein einer Erwerbstätigkeit, wie die Arbeitsumgebung – Kollegen, Vorgesetzte – so sind auch Bedingungen, unter welchen die Arbeit auszuführen ist, nicht unbedeutend. Ihre Schilderung ist auch für das Gesamtbild des Arbeitnehmers von Bedeutung. Präsentiert man sie als schwer, erweckt man Sympathie, bis hin zum Mitleid des Lesers. Beschreibt man sie als angenehm, ruft man den Verdacht des Lesers hervor, der Arbeitnehmer kriege zu viel Geld obgleich er sich gar nicht anstrenge. Bei der Arbeit der Polen handelt es sich normalerweise um schwere körperliche Arbeit – darüber herrscht allgemeine Einigkeit. Sei es Obst und Gemüse auf dem Feld zu pflücken, einen Stall zu reinigen oder ein Haus zu bauen – all die Tätigkeiten erfordern große Muskelkraft und Ausdauer. Doch, was die positive Einstellung der Presse dazu hervorhebt, geben Polen nicht leicht nach und führen die Arbeit, selbst ohne dafür besonders gelobt zu werden, hartnäckig aus: „Uns sagt keiner: ‘Danke’”, aber „beschweren sich nicht”, „ist nicht enttäuscht”, so kommentieren es die deutschen Zeitungen79. Anstatt sich zu beklagen stehen die polnischen Obstpflückerinnen frühzeitig auf, um der Sommerhitze zu entgehen. Mit Sicherheit entlasten sie verschiedene durch Feldeigentümer eingeführte 78 X. Dolińska, M. Falkowski, Polska – Niemcy. Wzajemny wizerunek w okresie rozszerzenia Unii Europejskiej, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2001. 79 Deutsche Pfleger sind oft zu teuer, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom 9. August 2001. 06_Wizerunek_niemiecka.indd 191 2009-09-17 07:49:18 192 Agnieszka Łada Erleichterungen – z. B. neue Maschinen zum Erdbeerpflücken ihre Arbeit80. Die Arbeitsbedingungen des polnischen Arbeiters, der polnischen Pflegerin sind unterschiedlich. Hat die jeweilige Arbeitskraft einen abgeschlossenen Vertrag, ist der Arbeitgeber einer Kontrolle auf die Vertragserfüllung ausgesetzt. Dann müssen Sicherheitsnormen, Arbeitsdauer und Lohnbedingungen eingehalten werden. Die deutschen Behörden sind da sehr restriktiv und kontrollieren Arbeitgeber bei nicht angesagten Vorort-Kontrollen. Dabei wird auch nach illegal Beschäftigten gesucht. Oft finden sie auch welche, obgleich es sich nicht selten um nur eine Person je insgesamt 170 legale Arbeitskräfte handelt81. Arbeitssicherheit auf dem Bauplatz lässt, trotz Kontrollen und Verpflichtungen der Arbeitgeber viel zu wünschen übrig82. So sind die Arbeitsbedingungen kaum komfortabel oder sicher – darüber ist sich die deutsche Presse einig. Unterschiedlich sind die Bedingungen, unter welchen der beschäftigte Pole nach seiner Arbeit verbleibt. Einem Saisonarbeiter wird normalerweise Geld für Unterkunft und Verpflegung bei seinem Arbeitgeber vom Lohn abgezogen. Polen übernachten in den Fällen gruppenweise, in extra für sie eingerichteten Räumen. Dies wird allerdings nicht immer vertraglich geregelt,ob zwar im Fall der Saisonarbeiter ein solcher Vertrag abgeschlossen wird. Dann, eben solche Fälle beschreibt die Presse, genießt der Arbeitnehmer behördlichen Schutz (man spricht in diesem Zusammenhang z.B. über Ombudsfrauen/männer, die die Interessen der Spargelstecher wahrnehmen)83. Die illegal Beschäftigten genießen diesen Komfort nicht. Die dargestellten Arbeitsbedingungen der Polen sind von dem Charakter ihrer Beschäftigung und davon, ob sie legal ist, sehr abhängig. In den meisten Fällen wurde in der Presse jedoch offen gesagt, dass Polen keine leichten Tätigkeiten ausführen, große körperliche Ausdauer bieten und auf Unbequemlichkeiten, sogar Gefahren gefasst sein müssen. Diese Beschreibungen kreieren ein positives Bild polnischer Arbeitnehmer und können Sympathie der Leser hervorrufen. 80 A. Paul, Niemand nascht heimlich eine Frucht, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom 13. Juni 2003. 81 Spargelernte in Südhessen: Rund 3000 Saisonarbeiter erwartet, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom 10. April 2004. 82 Ebd. 83 Ombudsfrau für Spargelstecherinnen, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom 13. Mai 2004. 06_Wizerunek_niemiecka.indd 192 2009-09-17 07:49:18 Das Bild der polnischen Arbeitsmigranten in der deutschen Presse 193 4. Schlussfolgerungen Das Problem der Arbeitsaufnahme durch Polen in der Bundesrepublik und die damit eng verbundene Frage des Bilds eines polnischen Arbeitnehmers in Deutschland gehörten seit Jahren zu den sensibelsten Themen in den gegenseitigen Beziehungen dieser Staaten. Es elektrisierte die Öffentlichkeit noch vor dem EU-Beitritt Polens und wurde oft bei vielen polnisch-deutschen Gipfeln und Treffen – sowohl von Politikern, als auch Experten angesprochen. Lange Jahre hindurch behauptete man mit Recht, die Zulassung der Polen zur Beschäftigung in Deutschland wäre ein Symbol für volle Gleichheit in den gegenseitigen Beziehungen und für Freundschaft der Bundesrepublik zu Polen. Das Postulat bleibt bis heute nicht verwirklicht. Das heißt jedoch nicht, dass sich diesbezüglich in den gegenseitigen Beziehungen nichts geändert habe. In der heutigen öffentlichen Debatte und den bilateralen Verhandlungen ist die Frage nicht mehr prioritär. Vor dem Gespräch mit Angela Merkel am 16. Juni 2008 sagte Premierminister Donald Tusk, sein Kabinett sei nicht daran interessiert, auf die deutsche Entscheidung in dieser Sache Einfluss zu nehmen: Es bestehen keine besonderen Erwartungen der polnischen Seite an keinen Staat in Bezug auf die Öffnung des Arbeitsmarktes. Tusk argumentierte, in unserem Land gebe es eine geringe Arbeitslosigkeit84. Hingegen sehen die Deutschen allein an der Öffnung des Arbeitsmarktes nicht die Geste, die sich auf polnisch-deutsche Beziehungen hätte positiv auswirken können. 2006 meinten so nur 6% der Deutschen. Zum Vergleich gaben 36% zu, zur Verbesserung der gegenseitigen Beziehungen träge die Erweiterung der kulturellen und wissenschaftlichen Zusammenarbeit bei und 32% betonten die Intensivierung des Jugendaustauschs. In der gleichen Erhebung setzten sich 42% der Befragten für die Öffnung des Arbeitsmarktes für Polen und 44% dagegen ein85. Die aktuellen Analyseergebnisse zum Inhalt der deutschen Presse deuten darauf hin, dass viele polnische Überzeugungen und Befürchtungen sowohl in Bezug auf die in der Bundesrepublik über den polnischen Arbeitnehmer herrschende Meinung als auch die Öffnung 84 Polen sind in Deutschland weniger wichtig als der EU-Gipfel, http://www. dziennik.pl/polityka/article193144/Polacy_w_Niemczech_mniej_wazni_niz_szczyt_Unii. html vom 16. Juni 2008. 85 M. Fałkowski, A. Popko, Polacy i Niemcy. Wzajemny wizerunek po rozszerzeniu Unii Europejskiej, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2006, S. 56 und 58. 06_Wizerunek_niemiecka.indd 193 2009-09-17 07:49:18 194 Agnieszka Łada des Arbeitsmarktes für unsere Landsleute keine Widerspiegelung in den aktuellen medialen Inhalten finden. Überraschend gering ist die Gesamtzahl der Artikel, die die behandelte Frage detailliert zum Thema nehmen. Betrachtet man den Einfluss der zugrunde gelegten methodologischen Annahmen, die wie bei beinahe jeder Analyse die Erfassung des gesamten Materials aus der analysierten Zeitspanne unmöglich machen, so muss man annehmen, dass diese geringe Zahl aus der Sicht der polnisch-deutschen Debatte zu wesentlichen Schlussfolgerungen führe. Es ist wahrscheinlich, dass wir hier – ähnlich wie in allen anderen Bereichen der polnisch-deutschen Beziehungen, mit der Erwartung einer großen Zahl an Publikationen, die eine Projektion des Interesses für das Thema in Polen sei, zu tun haben. Als ein Beispiel für ähnliche Erscheinungen seien die Ergebnisse der Erhebungen zu den Schwerpunkten der deutschen Wahlkampagne 2002 genannt. Die polnische Presse war der Meinung, die Frage der Erwerbsmigrationen stellte den Mittelpunkt dar86, während die deutschen Erhebungen erwiesen, dass es sich unter den Themen dieser Kampagne nur auf dem vierten Platz befand. Aus der Analyse des Profils der Zeitungen, die das Thema des polnischen Arbeitnehmers aufgreifen – sowohl sein Erscheinungsbild als auch die Debatte über die Anwesenheit der Polen auf dem deutschen Arbeitsmarkt vorstellen, geht eine deutliche Mehrheit der Tageszeitungen mit stärker ausgeprägtem wirtschaftlichem Profil hervor. Dies ist auch die erwartete Tendenz, die zugleich ein Hinweis auf die Verknüpfung der untersuchten Frage mit der wirtschaftlichen Situation darstellt. Die Tatsache, dass über die polnischen Arbeitnehmer in Deutschland meist vor dem Hintergrund der Arbeitsmarktöffnung berichtet worden ist, lässt hingegen eine ganz wesentliche innere Dimension der Frage vermuten. Die Dimension war in der eben analysierten Debatte immer vorhanden und prioritär gewesen. Die deutschen Ängste, den Polen Beschäftigung zu ermöglichen, sind nicht nur ein Klischee, sondern ein reales Problem bei den Beitrittsverhandlungen gewesen. In der Untersuchung des Instituts für Öffentliche Angelegenheiten aus dem Jahr 2000 gaben 45% der dazu befragen Deutschen zu, es sei eben die Gefahr des Zuzugs billiger und unqualifizierter Arbeitskräfte, die ihre Landsleute im Zusammenhang mit der EU-Erweiterung um Polen am meisten beunruhigt. Interessant, dass eine ähnliche Meinung über die deutschen Ängste damals sogar mehr, denn 54% der Polen vertraten. Dies verweise 86 B. Ociepka, Polacy i Niemcy w obrazie mediów. [in:] A. Wolff-Poweska, D. Bingen, Polacy – Niemcy. sąsiedztwo z dystansu. Instytut Zachodni, Poznań 2004, S. 278. 06_Wizerunek_niemiecka.indd 194 2009-09-17 07:49:18 Das Bild der polnischen Arbeitsmigranten in der deutschen Presse 195 vielleicht darauf, dass die Wahrnehmung deutscher Beurteilungen durch die Polen für sie selbst manches Mal ungünstiger als die Realität erscheint. Gleichzeitig plante die überwiegende Mehrheit der Polen keine Erwerbsreise in die Bundesrepublik (71%), obgleich die überwiegende Mehrheit der Deutschen – 76% davor Angst hatte87. Die Artikel über die Öffnung des Arbeitsmarktes erschienen meistens in dem ersten der untersuchten Zeiträume, somit noch vor dem EUBeitritt Polens. Auf diesen Zeitraum entfällt insgesamt die größte Gruppe der Zeitungsartikel zu den untersuchten Fragen. Die Zahlen deuten außer auf die oben genannten Schlussfolgerungen, auch auf die gegenseitigen Verknüpfungen der Medien- und Politikagenden hin. Einerseits befassen sich die Medien mit den Themen, die sich im jeweiligen Moment im Interessenfeld der Entscheidungsträger befinden. Andererseits setzen Politiker dieses Thema – sobald sie sich überzeugt haben, dass es von den Massenmedien verfolgt werde und insbesondere, wenn dadurch die Emotionen der Öffentlichkeit entfacht werden, gerne fort. Im Jahre 2000 erwarteten die Deutschen, mit der EU-Erweiterung beginne die Zuwanderungsflut in ihre Heimat, zusammengesetzt vor allem aus Arbeitern (44%) und Arbeitslosen (38%). Viel weniger wurden qualifizierte Arbeitskräfte wie Krankenschwestern und Fahrern (27%) sowie Fachkräfte wie Ärzte, Ingenieure, Informatiker (20%) erwartet88. Auch die polnischen Arbeitnehmer vorstellenden Artikel konzentrierten sich im überwiegenden Teil auf schlechter qualifizierte Menschen – Pflegerinnen, Arbeiter auf Baustellen oder in der Landwirtschaft, d.h. auf solche, von denen Tätigkeiten ausgeführt werden, die die deutschen Bürger selbst nur ungern übernommen haben. Selten – wenngleich solche Berichte auch zu verzeichnen waren – erwähnte man höher qualifizierte Polen, die in diesem Land arbeiten. Die Unterstützung der deutschen Zeitungen für das Beschäftigen der Polen für solche Tätigkeiten, die die arbeitslosen Deutschen nicht ausführen wollen, konnte eben aus dem tatsächlichen Arbeitskraftmangel in diesen Branchen hervorgehen. Journalisten befürworteten somit die Arbeitsmarktöffnung aus rationellen, wirtschaftlichen und gesellschaftlichen Gründen – sie sahen die Sache pragmatisch, und nicht vor dem Hintergrund der in der EU geltenden Freiheit und Gleichheit. Andererseits jedoch – dies ist für den polnischen Leser wichtig – sie wiederholten nicht die Ängste der Gewerkschaften 87 X. Dolińska, M. Fałkowski, Polska – Niemcy. Wzajemny wizerunek w okresie rozszerzenia Unii Europejskiej, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2001, S. 45, 49 und 81-82. 88 Ebd., S. 50. 06_Wizerunek_niemiecka.indd 195 2009-09-17 07:49:19 196 Agnieszka Łada vor den Erwerbsmigranten, die diese für die Arbeitsplatzwegnahme schuldig machten. Im Gegenteil, sie widerlegten die Richtigkeit der gewerkschaftlichen Thesen. Aus der Tatsache kann hingegen in Bezug auf Fachkräfte, die viel seltener als die Hauptpersonen in Zeitungsartikeln auftreten, auch darauf geschlossen werden, dass die in Deutschland beschäftigten Ausländer weiterhin oft nicht mit Polen in Verbindung gebracht werden89. Auffallend ist auch das komplette Schweigen der deutschen Presse über die Arbeitsmarktöffnung für wissenschaftliche Arbeitskräfte, was ja die These bekräftigt, dies sei nicht die Berufsgruppe, die mit Polen in Verbindung gebracht werde. Offensichtlich kann sich dieser Trend abwenden, wenn in den veröffentlichten Beiträgen die polnischen Priester, Ärzte oder Informatiker zu ihrem Herkunftsland konkret – positiv – zugeordnet worden sind. Meistens trat der polnische Arbeitnehmer als eine der Hauptpersonen des jeweiligen Artikels auf. Die sonstigen Personen waren seine Kollegen aus anderen „neuen” Mitglieds- oder Beitrittsstaaten – vor diesem Hintergrund fielen unsere Landsleute weder auffallend negativ noch positiv aus – sie unterschieden sich nicht von den anderen. Die Umfargen ergaben, dass 2006 nur 26% der Deutschen schätzten, in Deutschland beschäftigte Polen arbeiten legal und 38%, dass sie Gesetze respektieren90. Die durchgeführte Analyse der Presse hat deutlich gemacht, dass ein solches Bild des polnischen Arbeitnehmers in der letzten Zeit auch von der deutschen Presse skizziert wurde. In den Presseberichten über die schwarz beschäftigten Pfleger oder Arbeiter der Baustellen werden oftmals nicht die Polen als solche, sondern deutsche Gesetze, nach welchen die legale Beschäftigung der erforderlichen und nachgefragten Arbeitskräfte untersagt bleibt, der Kritik unterzogen. In Anbetracht der Knappheit des gesammelten Materials trat hingegen bei den Untersuchungsergebnissen die Veränderbarkeit des Erscheinungsbildes polnischer Arbeitnehmer relativ schwach zum Vorschein. Insbesondere beim Vergleich dieser Ergebnisse mit ähnlichen Analysen zum Inhalt der britischen Presse bleibt man etwas unbefriedigt. Nun lasse sich daraus die Vermutung ableiten, das Außenbild des polnischen Arbeitnehmers habe sich in Deutschland nicht gravierend verändert und auf sich nicht solch reges Interesse wie in Großbritannien 89 Bestätigt durch die in Deutschland 2006 durchgeführten Erhebungen des ISP. Nur 12 % der Deutschen waren damals der Meinung, dass in der Bundesrepublik arbeitende Polen Tätigkeiten ausüben, die hohe Qualifikationen erfordern. M. Fałkowski, A. Popko, op.cit., S.59. 90 Ebd., S. 59. 06_Wizerunek_niemiecka.indd 196 2009-09-17 07:49:19 Das Bild der polnischen Arbeitsmigranten in der deutschen Presse 197 gezogen, weil der Arbeitsmarkt formell nach wie vor geschlossen bleibt. Weder an der Lage des polnischen Arbeitnehmers noch an der Zahl der beschäftigten91 Polen hat sich somit in der Bundesrepublik so viel verändert – wie es auf den Inseln der Fall ist. Die deutschen Medien waren demzufolge nach 2004 nicht dermaßen motiviert, sich mit dem Außenbild des polnischen Arbeitsmigranten zu befassen, wie z.B. die Massenmedien Großbritanniens. Vor diesem Hintergrund bietet sich die Frage, inwieweit das Außenbild der polnischen Arbeitsmigration in Deutschland mit dem Wandel im Bild der polnischen Wirtschaft verknüpft ist. Bereits symbolische Bezeichnung „polnische Wirtschaft” scheint heute allmählich der Vergangenheit zu gehören. Seien es Berichte über weitere Firmen die in Polen nun investieren, ihre Produktion nach Polen verlagern, oder die Daten über die polnische Wirtschaft – alles in allem führt dazu, dass sich Polens Wahrnehmung in der Bundesrepublik zum Besseren wandelt. Insbesondere gilt dies für die Zeit der letzten Krise, die Polen im Vergleich zu anderen Ländern nicht so hart getroffen hat. Gleichzeitig setzte sich die Presse in jener Zeit für die weitere Schließung des deutschen Arbeitsmarktes aus Angst vor Zuzug ausländischer Arbeitskräfte in der unsicheren Wirtschaftszeit nicht ein. Die Stellungnahme der Regierung, die so die Aufrechterhaltung der Restriktionen vor der EU-Kommission begründet hatte, fand demnach keine Unterstützung der Medien. Immer mehr wirtschaftliche Analysen sowohl in Bezug auf die polnische Wirtschaft und die Arbeitslosenrate, als auch auf die untersuchten Auswirkungen der Erwerbszuwanderung aus den „neuen” Mitgliedsstaaten zu den Märkten anderer Länder brachten in die Debatte zusätzliche inhaltliche Argumente ein. Die Presse hörte nun auf, sich über das Thema aufzuregen, es mit den von der Krise ausgehenden Sachverhalten so eng in Zusammenhang zu bringen, wie dies hätte erwartet werden können. Die Debatte zur Öffnung des deutschen Arbeitsmarktes und dem Bild des polnischen Arbeitnehmers in Deutschland wandelte in der deutschen Presse mit der Zeit, insbesondere im Hinblick auf die Zahl der veröffentlichten Artikel. Medien befassten sich mit der Frage dann, wenn sie von Bedeutung war und Emotionen der deutschen Öffentlichkeit hervorrief. Die Journalisten trugen jedoch zur Kreation eines negativen Bildes eines Polen nicht bei. Sie setzten sich auch gegen die Aufhebung der rechtlichen Einschränkungen der Ausländerbeschäftigung in dem 91 In puncto Zuwachsveränderungen – ähnlich wieGroßbritannien. In Deutschland ging die Zahl polnischer Arbeitnehmer – aufgrund der nunmehr möglichen legalen Beschäftigung, insbesondere der Saisonarbeit, in anderen EU Ländern, zurück. 06_Wizerunek_niemiecka.indd 197 2009-09-17 07:49:19 198 Agnieszka Łada Maße nicht ein, wie dies oft in Polen wiedergegeben worden war. Die Untersuchungsergebnisse zeigen, dass die polnischen Befürchtungen in dieser Hinsicht nicht ganz gerechtfertigt waren. Das Thema kann von den Massenmedien wieder aufgegriffen werden, wenn alle Schranken endgültig aufgehoben werden. Dann wird es interessant sein, wie die deutsche Gesellschaft und Medien die entstandene Situation bewerten. Möglich seien zwei Szenarien: das Thema wird erneut wichtig und – wie es in Großbritannien der Fall war – entweder wird die Öffentlichkeit erregt sein, oder der Zeitpunkt der Arbeitsmarktöffnung u.a. für polnische Arbeitnehmer bleibt nicht besonders bemerkt. Literatur Monographien/Bearbeitungen: Bartoszcze R., Prasa, radio i telewizja w krajach Unii Europejskiej, ABC media, Kraków 1997. Dolińska X., Fałkowski M., Polska – Niemcy. Wzajemny wizerunek w okresie rozszerzenia Unii Europejskiej, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2001. Fałkowski M., Popko A., Polacy i Niemcy. Wzajemny wizerunek po rozszerzeniu Unii Europejskiej, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2006. Golka B., System medialny Francji, Dom Wydawniczy Elipsa, Warszawa 2001. Kepplinger H. M., Demontaż polityki w społeczeństwie informacyjnym, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2007. Kolarska-Bobińska L., Łada A. (Hrsg.), Polska – Niemcy. Wzajemny wizerunek i wizja Europy, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2009. Meyn H., Massenmedien in Deutschland, VK Verlagsgesellschaft, Konstanz 2001. Mrozowski M., Media masowe. Władza, rozrywka i biznes, Oficyna Wydawnicza ASPRA-JR, Warszawa 2001. Ociepka B., Polacy i Niemcy w obrazie mediów. [in:] A. Wolff-Powęska, D. Bingen, Polacy – Niemcy. Sąsiedztwo z dystansu. Instytut Zachodni, Poznań 2004 06_Wizerunek_niemiecka.indd 198 2009-09-17 07:49:19 Das Bild der polnischen Arbeitsmigranten in der deutschen Presse 199 Pressequellen: Astenheimer S., In der Trutzburg, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom 22. November 2008. Auch ein Christstollen fördert die europäische Idee, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom 7. Dezember 2001. Ausweisung illegaler Haushaltshilfen ‚mit schlechtem Gewissen‘, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom 11. Juli 2001. Bald höhere Strafen für Schwarzarbeit, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom 20. Dezember 2001. Boving D., Können neue EU-Bürger jetzt überall arbeiten?, „Süddeutsche Zeitung” vom 30. April 2004. Brill K., Die Drehscheibe, „Süddeutsche Zeitung” vom 12. November 2008. Bröll C., Im Vogtland ist die EU-Erweiterung schon Realität, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom 28. April 2004. „Dann ist sie eben selbstständig”, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom 19. Juli 2001. Deutsche Pfleger sind oft zu teuer, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom 9. August 2001. Dickhaus J., IG Bau forscht nach illegal Beschäftigten, „Frankfurter Rundschau” vom 14. Mai 2004. Dietrich S., Nach Polen hinüberschlendern, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom 3. Januar 2009. Dorniger Weg nach Westen, „Der Spiegel” vom 25 Juni 2001. Drei Jahre Haft für Schleuser, „Süddeutsche Zeitung” vom 15. September 2001. Drei Polen illegal am Bau erwischt, „Die Tageszeitung” vom 1. September 2001. Dribbusch B., Sie gehörte doch fast zur Familie, „Die Tageszeitung” vom 13. Mai 2004. EU-Kommission appelliert: Weg für Arbeiter aus Osteuropa frei machen, „Bild” vom 17. November 2008. Fachkräfte willkommen, „Süddeutsche Zeitung” vom 7. Juli 2008. Freudenstein R., Tewes H., Kein EU-Mitgliedstaat wird so profitieren wie Deutschland, „Frankfurter Rundschau” vom 14. August 2001. Friedrich H., „Auf den Großbaustellen arbeiten nur noch Russen”, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom 27. Mai 2003. Hanack P., Anetas Glück, „Frankfurter Rundschau” vom 26. November 2008. 06_Wizerunek_niemiecka.indd 199 2009-09-17 07:49:19 200 Agnieszka Łada Hartz IV-Abzocke: Dieser Ex-Anwalt hat 1000 Polen zu Deutschen gemacht, „Bild” vom 2. September 2008. Hielscher A., „Green Card für Polinnen?”, „Der Spiegel” vom 10. September 2001. Holzapfel N., Die neue EU im Alltag, „Süddeutsche Zeitung” vom 3. Mai 2004. Hönicke I., Programmierer für einen Appel und ein Ei, „Frankfurter Rundschau” vom 17. Mai 2003. Honnigfort B., Das vergessene Zipfelchen, „Frankfurter Rundschau” vom 21. April 2004. „Irgend etwas stimmt nicht”, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom 12. Juli 2001. Kastner B., Billig und stets hilfswillig, „Süddeutsche Zeitung” vom 1. Oktober 2008. Kautz H., Köttker V., Handwerks-Präsident schlägt Alarm, „Bild” vom 8. Juli 2008. Kreimeier N., Die Ich-AG‘s der Globalisierung, „Süddeutsche Zeitung” vom 6. Mai 2003. Ludwig M., Auch nach dem EU-Beitritt ist Polen nicht Mallorca, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom 12. Juni 2001. Metzner M. M., Endstation Bordell, „Frankfurter Rundschau” vom 7. November 2001. Ombudsfrau für Spargelstecherinnen, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom 13. Mai 2004. Paul A., Niemand nascht heimlich eine Frucht, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom 13. Juni 2003. Politiker klagen über Ängste vor EU-Erweiterung, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom 24. November 2001. Rada U., Die Subfurter und die Frankicer, „Die Tageszeitung” vom 20. Dezember 2001. Rada U., Berlin ist ein großer Apfel, „Die Tageszeitung” vom 13. Oktober 2001. Reinsch M., „Bosman” kommt in Zukunft auch aus dem Osten, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom 28. April 2004. Rieck K., Pater Jacek betreut den Pfarrverband, „Süddeutsche Zeitung” vom 15. September 2001. Riester plant Greencard für Pfleger, „Sueddeutsche Zeitung” vom 23. November 2001. Rost A., Saisonarbeiter sichern Spargelernte, „Frankfurter Rundschau” vom 27. Mai 2004. 06_Wizerunek_niemiecka.indd 200 2009-09-17 07:49:19 Das Bild der polnischen Arbeitsmigranten in der deutschen Presse 201 Schiel O., Sawatzki R., Obdachlose müssen frieren: „Gastarbeiter klauen unsere Schlafplätze”, „Bild” vom 9. Dezember 2008. Spargelernte: Rund 3000 Saisonarbeiter erwartet, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” vom 10. April 2004. Thieme M., Zoll geht auf Jagd nach illegal Beschäftigten, „Frankfurter Rundschau” vom 11. Mai 2004. Walter S., Ost-Erweiterung an der Tankstelle, „Frankfurter Alltemeine Zeitung” vom 25. Juni 2001. Źródła internetowe: http://www.bdzv.de/wirtschaftliche_lage+M53c960fb421.html (vom 4. Oktober 2008). http://mediadaten.sueddeutsche.de/home (vom 15. März 2008). http://mediadaten.sueddeutsche.de/home/files/argumente_0108.pdf?ID=a 809a987b30126ee87c32e8085398cfb (vom 15. März 2008). http://www.sueddeutsche.de/verlag/artikel/691/9682 (vom 6. Januar 2005). http://www.faz.net/s/Rub73A1F344BDB442A0AAEE9CC28AD52D60/ Doc~E3CF122E77E8F46CCAAEA323FE101C1EC~ATpl~Ecommo n~Scontent.html (vom 6. Januar 2005). http://www.faz.net/s/Rub1FABCEA051BA47C4BF043781A55B9CFD/ Doc~E309F5AF58D9B4E268FC328B9E17C01C1~ATpl~Ecommon ~Scontent.html (vom 15. März 2008). http://www.axelspringer.de/inhalte/unterneh/frame.htm (vom 15. März 2008). http://www.mediapilot.de/images/20080131/Mediadaten_Welt_WamS_ 08-01_dt.pdf (vom 15. März 2008). http://www.fr-online.de/verlagsservice/ueber_die_fr/in_eigener_sache/ ?em_cnt=931021 (vom 15. März 2008). 06_Wizerunek_niemiecka.indd 201 2009-09-17 07:49:19 06_Wizerunek_niemiecka.indd 202 2009-09-17 07:49:19 Zu den Autoren Justyna Frelak hat ihr Studium an der Fakultät für Internationale Beziehungen an der Szkoła Główna Handlowa in Warschau [Warsaw School Of Economics] und am Studium Europy Wschodniej [Institut für Osteuropa] an der Warschauer Universität absolviert. Sie arbeitet als Leiterin des Programms Migration und Ostpolitik am Institut für Öffentliche Angelegenheiten (ISP). Ihre Forschungsbereiche sind ökonomische Migration, Probleme der Integration von Flüchtlingen, das Schengen-Abkommen und die Zusammenarbeit mit Partnern in Osteuropa. Dr. Agnieszka Łada – Doktor der Politischen Wissenschaften, Leiterin des Europa-Programms, Forscherin am Institut für Öffentliche Angelegenheiten in Warschau. Sie absolvierte ein Studium der Politwissenschaften an der Fakultät für Journalismus und Politwissenschaften der Universität Warschau – sowie als Stipendiatin der Konrad Adenauer Stiftung – ein Postgraduiertenstudium in Organisationspsychologie in Dortmund. Sie ist Autorin und Koautorin von Berichten und Artikeln über die deutsch-polnische Problematik, die EU-Ratspräsidentschaft und über Abgeordnete des Europaparlaments. Ihre Spezialgebiete umfassen europäische und deutsche Themen, Aufgaben der politischen Bildung und das Pressewesen. Roderick Parkes – Leiter des Büros der Stiftung Wissenschaft und Politik (SWP) in Brüssel, Forscher an der Forschungsgruppe EUIntegration der Stiftung Wissenschaft und Politik in Berlin. Parkes war 2005-2009 Doktorand an der Universität Bonn, wo er zu Fragen der EU-Immigrationspolitik geforscht hat. Seine Spezialgebiete umfassen die europäische Justiz- und Innenpolitik sowie die deutsch-britischen Beziehungen. Neuerscheinungen von Parkes zu diesen Themen sind in 06_Wizerunek_niemiecka.indd 203 2009-09-17 07:49:19 204 Zu den Autoren der International Spectator and European Journal of Migration and Law zu finden. Kristin Schwarz M.A. – Leiterin eines vom Europäischen Sozialfond und dem Bundesministerium für Arbeit und Soziales geförderten Projekts zur Erhöhung der Auslandsaufenthalte von Auszubildenden und jungen Berufstätigen an der Industrie- und Handelskammer zu Köln. Von 2003-2008 studierte sie an der Rheinischen Friedrich-WilhelmsUniversität Bonn und am Institut d’Etudes Politiques de Grenoble Politische Wissenschaft, Völkerrecht und Französische Philologie. Ihre Forschungsschwerpunkte liegen u.a. auf der Regierungslehre der EU, Deutschlands, Polens und Frankreichs, auf deutscher und europäischer Migrationspolitik sowie der Parteienforschung. 06_Wizerunek_niemiecka.indd 204 2009-09-17 07:49:19 Instytut Spraw Publicznych Lista publikacji z lat 2000–2009 W przygotowaniu ■ Praca zbiorowa: Strategia przetrwania. Integracja na rynku pracy Publikacje książkowe ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ Piotr Szukalski (red.), Przygotowanie do starości. Polacy wobec starzenia się. Warszawa 2009. Lena Kolarska-Bobińska, Agnieszka Łada (red.), Polska-Niemcy. Wzajemny wizerunek i wizja Europy. Warszawa 2009. Lena Kolarska-Bobińska, Jacek Kucharczyk (red.), Demokracja w Polsce 2007-2009. Warszawa 2009. Ewa Bogacz-Wojtanowska, Marek Rymsza (red.), Nie tylko społecznie. Zatrudnienie i wolontariat w organizacjach pozarządowych, Warszawa 2009 Lena Kolarska-Bobińska (red.), Nowe metody zarządzania w państwach Unii Europejskiej, Warszawa 2009 Jarosław Zbieranek (red.), Subwencje z budżetu państwa dla partii politycznych. Jawność i kontrola, Warszawa 2008 Grzegorz Makowski, Tomasz Schimanek (red.), Organizacje pozarządowe i władza publiczna, Warszawa 2008 Marek Rymsza, Tomasz Kaźmierczak, The Polish Model of Social Economy, Warszawa 2008 Tomasz Kaźmierczak (red.), W poszukiwaniu strategii pobudzania oddolnego rozwoju społeczności wiejskich, Warszawa 2008 Marek Rymsza, Tomasz Kaźmierczak (red.), The Social Economy in Poland. Past and Present, Warszawa 2008 Tomasz Grzegorz Grosse, Europa na rozdrożu, Warszawa 2008 Tomasz Kaźmierczak, Kamila Hernik (red.), Społeczność lokalna w działaniu. Kapitał społeczny. Potencjał społeczny. Lokalne governance, Warszawa 2008 Lena Kolarska-Bobińska, Mateusz Fałkowski (red.), Polska-Niemcy-Francja. Wzajemne postrzeganie po rozszerzeniu UE, Warszawa 2008 Praca zbiorowa, Aktywizowanie wyborców. Inicjatywy z różnych krajów świata, Warszawa 2008 Marek Rymsza (red.), Organizacje pozarządowe. Dialog obywatelski. Polityka państwa, Warszawa 2007 205 ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ Marek Rymsza, Grzegorz Makowski, Magdalena Dudkiewicz (red.), Państwo a trzeci sektor. Prawo i instytucje w działaniu, Warszawa 2007 Tomasz Grzegorz Grosse, Innowacyjna gospodarka na peryferiach? Warszawa 2007 Jacek Kochanowicz, Sławomir Mandes, Mirosław Marody (red.), Kulturowe aspekty transformacji ekonomicznej, Warszawa 2007 Tomasz Kaźmierczak (red.), Zmiana w społeczności lokalnej, Warszawa 2007 Jarosław Ćwiek-Karpowicz, Piotr Kaźmierkiewicz, Magdalena Pucyk. Polscy posłowie do Parlamentu Europejskiego. Aktywność i wpływ na scenę polityczną, Warszawa 2007 Marek Rymsza, Tomasz Kaźmierczak (red.), Kapitał społeczny, ekonomia społeczna, Warszawa 2007 Ewa Giermanowska (red.), Młodzi niepełnosprawni – aktywność zawodowa i nietypowe formy zatrudnienia, Warszawa 2007 Józefina Hrynkiewicz, Odrzuceni. Analiza procesu umieszczania dzieci w placówkach opieki, Warszawa 2006 Anna Kwak (red.), Z opieki zastępczej w dorosłe życie, Warszawa 2006 Pior Kaźmierkiewicz (red.), EU Accesion Prospects for Turkey and Ukraine. Debates in New Member States, Warszawa 2006. Mateusz Błaszczyk, Jacek Sroka (red.), Sieci czy struktury? Dialog społeczny na poziomie regionalnym, Warszawa 2006 Magdalena Arczewska, Nie tylko jedna ustawa. Prawo o organizacjach pozarządowych, Warszawa 2005 Elżbieta Putkiewicz, Korepetycje – szara strefa edukacji, Warszawa 2005 Piotr Kaźmierkiewicz (red.), The Visegrad States Between Schengen and Neigbourhood, Warszawa 2005 Marcin Walecki, Money and Politics in Poland, Warszawa 2005 Dominik Antonowicz, Uniwersytet przyszłości. Wyzwania i modele polityki, Warszawa 2005 Mariola Racław – Markowska (red.), Pomoc dzieciom i rodzinie w środowisku lokalnym, Warszawa 2005 Lena Kolarska-Bobińska, Jacek Kucharczyk, Piotr Maciej Kaczynski (red.), Mosty przez Atlantyk? Postawy Polaków, Czechów, Słowaków wobec Stanów Zjednoczonych, Warszawa 2005 Mateusz Fałkowski, Jacek Kucharczyk (red.), Obywatele Europy. Integracja europejska w polskim życiu publicznym, Warszawa 2005 Tomasz Grzegorz Grosse Polityka regionalna Unii Europejskiej. Przykład Grecji, Włoch, Irlandii i Polski. Wydanie II, uzupełnione i rozszerzone, Warszawa 2004 Lena Kolarska-Bobińska (red.), Świadomość ekonomiczna społeczeństwa i wizerunek biznesu, Warszawa 2004 Krzysztof Konarzewski, Reforma oświaty. Podstawa programowa i warunki kształcenia, Warszawa 2004 206 ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ Marek Rymsza (red.), Reformy społeczne. Bilans dekady, Warszawa 2004 E. Zielińska (red.), Międzynarodowy Trybunał Karny. USA i UE: dwa różne podejścia, Warszawa 2004 András Sajó, Freedom of expression (angielska i rosyjska wersja językowa), Warszawa 2004 Piotr Kazmierkiewicz (red.), Neighbourhood Across a Divide?, Warszawa 2004 Tomasz Grzegorz Grosse (red.), Polska wobec nowej Polityki Spójności Unii Europejskiej, Warszawa 2004 Elżbieta Putkiewicz, Anna Wiłkomirska, Szkoły publiczne i niepubliczne: porównanie środowisk edukacyjnych, Warszawa 2004 Teodor Bulenda, Ryszard Musidłowski (red.), System penitencjarny i postpenitencjarny w Polsce, Warszawa 2003 Piotr Mazurkiewicz (red.), Kościół katolicki w przededniu wejścia Polski do Unii Europejskiej, Warszawa 2003 Anna Titkow (red.), Szklany sufit: bariery i ograniczenia karier kobiet, Warszawa 2003 Krystyna Iglicka (red.), Integracja czy dyskryminacja? Polskie wyzwania i dylematy u progu wielokulturowości, Warszawa 2003 Tomasz Kaźmierczak, Marek Rymsza (red.), W stronę aktywnej polityki społecznej, Warszawa 2003 Krystyna Iglicka (red.), Migration and its impact on labour markets in Poland and Ukraine, Warszawa 2003 (angielska i ukraińska wersja językowa) Marek Zubik (red.), Zapobieganie konfliktowi interesów w III RP, Warszawa 2003 Mariusz-Jan Radło, Wyzwanie konkurencyjności. Strategia Lizbońska w poszerzonej Unii Europejskiej, Warszawa, 2003 Beata Łaciak (red.), Dziecko we współczesnej kulturze medialnej, Warszawa 2003 Ewa Giermanowska, Mariola Racław-Markowska Społeczności lokalne wobec problemu bezrobocia młodzieży, Warszawa 2003 Lena Kolarska-Bobińska (red.), Obraz Polski i Polaków w Europie, Warszawa 2003 Tomasz Grzegorz Grosse Zmierzch decentralizacji w Polsce? Polityka rozwoju w województwach w kontekście integracji europejskiej, Warszawa 2003 Urszula Kurczewska, Małgorzata Molęda-Zdziech, Lobbing w Unii Europejskiej, Warszawa 2002 Janusz Halik (red.), Starzy ludzie w Polsce. Społeczne i zdrowotne skutki starzenia się społeczeństwa, Warszawa 2002 Józefina Hrynkiewicz (red.), Przeciw ubóstwu i bezrobociu: lokalne inicjatywy obywatelskie, Warszawa 2002 Henryk Domański Ubóstwo w społeczeństwach postkomunistycznych, Warszawa 2002 Adam Zieliński, Marek Zubik (red.), Przyszłość polskiego wymiaru sprawiedliwości, Warszawa 2002 207 ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ Krystyna Iglicka (red.), Migracje powrotne Polaków – powroty sukcesu czy rozczarowania? Warszawa 2002 Barbara Fatyga, Jolanta Rogala-Obłękowska Style życia młodzieży a narkotyki. Wyniki badań empirycznych, Warszawa 2002 Małgorzata Fuszara (red.), Kobiety w Polsce na przełomie wieków. Nowy kontrakt płci? Warszawa 2002 Jacek Kucharczyk (red.), Europa – Ameryka. Transatlantycki wymiar reform Unii Europejskiej, Warszawa 2002 Marcin Walecki (red.), Kulisy finansowania polityki, Warszawa 2002 Ochrona uchodźców w Polsce (wspólnie z MSZ i UNHCR), Warszawa 2002 Jan Barcz (red.), Czy zmieniać konstytucję? Ustrojowo-konstytucyjne aspekty przystąpienia Polski do UE, Warszawa 2002 Zmiany w systemie oświaty. Wyniki badań empirycznych, Warszawa 2002 Janusz Borkowski Jednostka a administracja publiczna po reformie ustrojowej, Warszawa 2001 Władysław Czapliński, Anna Wyrozumska Sędzia krajowy wobec prawa międzynarodowego, Warszawa 2001 Ryszard Chruściak, Wiktor Osiatyński Tworzenie konstytucji w Polsce w latach 1989–1997, Warszawa 2001 Juliusz Gardawski Związki zawodowe na rozdrożu, Warszawa 2001 Barbara Gąciarz, Włodzimierz Pańków Dialog społeczny po polsku – fikcja czy szansa? Warszawa 2001 Józefina Hrynkiewicz (red.), Mierniki i wskaźniki w systemie ochrony zdrowia, Warszawa 2001 Józefina Hrynkiewicz (red.), Decentralizacja zadań społecznych państwa, Warszawa 2001 Lena Kolarska-Bobińska, Andrzej Rosner, Jerzy Wilkin (red.), Przyszłość wsi polskiej. Wizje, strategie, koncepcje, Warszawa 2001 Krzysztof Konarzewski (red.), Szkolnictwo w pierwszym roku reformy systemu oświaty, Warszawa 2001 Antonina Ostrowska, Osoby niepełnosprawne w Polsce w latach dziewięćdziesiątych, Warszawa 2001 Ewa Popławska (red.), Konstytucja dla rozszerzającej się Europy, Warszawa 2001 Marek Rymsza (red.), Samotne macierzyństwo i polityka społeczna, Warszawa 2001 Jan Widacki, Marek Mączyński, Janina Czapska, Local community, Public Security. Central and Eastern Countries under Transformation, Warszawa 2001 Mirosław Wyrzykowski (red.), Konstytucyjne podstawy systemu prawa, Warszawa 2001 Andrzej Zoll (red.), Racjonalna reforma prawa karnego, Warszawa 2001 Polska droga do Schengen. Opinie ekspertów, Warszawa 2001 Kate Hansen Bundt Norwegia mówi ‘nie’, Warszawa 2000 208 ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ Chłop, rolnik, farmer? Przystąpienie Polski do Unii Europejskiej – nadzieje i obawy polskiej wsi, Warszawa 2000 Janina Czapska Bezpieczeństwo lokalne. Społeczny kontekst prewencji kryminalnej, Warszawa 2000 Henryk Domański Hierarchie i bariery społeczne w latach dziewięćdziesiątych, Warszawa 2000 Mirosław Granat (red.), Organizacje pozarządowe w Polsce. Podstawy prawno- finansowe, Warszawa 2000 Mirosław Wyrzykowski (red.), Constitutional Cultures, Warszawa 2000 Tomasz Grzegorz Grosse Polityka regionalna Unii Europejskiej i jej wpływ na rozwój gospodarczy. Przykład Grecji, Włoch, Irlandii i wnioski dla Polski, Warszawa 2000 Jacek Klich (red.), Nadzieja rynku pracy. Małe i średnie przedsiębiorstwa w gospodarce, Warszawa 2000 Lena Kolarska-Bobińska (red.), Cztery reformy – od koncepcji do realizacji, Warszawa 2000 Lena Kolarska-Bobińska (red.), The Second Wave of Polish Reforms, Warszawa 2000 Mark Leonard Sposób na Europę. Pomiędzy federalizmem a Europą narodów, Warszawa 2000 Beata Łaciak i Jacek Kurczewski (red.), Korupcja w życiu społecznym, Warszawa 2000 Marcin Walecki (red.), Finansowanie polityki. Wybory, pieniądze, partie polityczne, Warszawa 2000 Ekspertyzy, raporty z badań, rekomendacje ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ Piotr Szukalski (red.), To idzie starość. Postawy osób w wieku przedemerytalnym, Warszawa 2008 Tomasz Grzegorz Grosse, Nowa polityka spójności. Wybrane nurty debaty europejskiej, Warszawa 2008 Ewa Krystyna Siellawa-Kolbowska (red.), Agnieszka Łada, Jarosław Ćwiek-Karpowicz, Edukacja obywatelska w Niemczech i Polsce. Raport z badań, Warszawa 2008 Beata Ociepka, Agnieszka Łada, Jarocław Ćwiek-Karpowicz, Polityka europejska Warszawy i Berlina w prasie niemieckiej i polskiej, Warszawa 2008 Grzegorz Makowski (red.), U progu zmian. Pięć lat ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie, Warszawa 2008 Lena Kolarska-Bobińska (red.), Co warto, co należy zmienić? Poprawa jakości demokracji w Polsce, Warszawa 2008 Jan Grzymski, Rozmowa czy konfrontacja? Protesty pisane, marsze i strajki w Polsce 2005–2007, Warszawa 2008 Przyszłość polskiej sceny politycznej po wyborach 2007 roku, Warszawa 2008 209 ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ Joanna Fomina, Justyna Frelak: NEXT STOPSKI LONDON Public Perceptions Migration within the EU. The Case of Polish Labour Migrants in the British Press, Warszawa 2008 Lena Kolarska-Bobińska, Jacek Kucharczyk, Jarosław Zbieranek (red.), Demokracja w Polsce 2005–2007, Warszawa 2007 Jacek Kucharczyk, Piotr Kazmierkiewicz. Learning from experience of West European think thanks: a study In think tank management. Warszawa 2007 Tomasz Grzegorz Grosse (red.), Zapobieganie korupcji w wykorzystaniu funduszy unijnych, Warszawa 2007 Piotr Kaźmierkiewicz, The Polish Experience In Controlling Illegal Migration. Lessons for EU Candidates and Neighbours, Warszawa 2007 Lena Kolarska-Bobińska (red.), Emigrować i wracać. Migracje zarobkowe Polaków a polityka państwa, Warszawa 2007 Pior Kaźmierkiewicz (red). The Future of EU Enlargement. Debates in New Membre States, Candidates and Neighbours, Warszawa 2006 Jacek Kucharczyk, Jarosław Zbieranek (red.), Elektroniczna administracja. Nowe możliwości przeciwdziałania zjawisku korupcji, Warszawa 2006. Jennifer Elrick Justyna Frelak Paweł Hut. Polska i Niemcy wobec rodaków na Wschodzie. Polen und Deutschland gegenüber ihren Diasporas im Osten, Warszawa 2006. Mateusz Fałkowski, Agnieszka Popko, Polacy i Niemcy. Wzajemny wizerunek po rozszerzeniu Unii Europejskiej, Warszawa 2006 Michał Warchala, Les Polonais et les Français. Leur image rèciproque après l’ adehesion a UE, Warszawa 2006 Mateusz Fałkowski, Agnieszka Popko, Polen und Deutsche. Gegenseitige Wahrnhmungen nach der Osterweiterung der Europaischen Union, Warszawa 2006 Assisting Negotiated Transition to Democracy. Lesssons from Poland 1980– –1999 Jarosław Ćwiek-Karpowicz, Piotr Maciej Kaczyński, Warszawa 2006 Konstytucja RP a członkostwo Polski w Unii Europejskiej, Warszawa 2006 Mateusz Fałkowski, Agnieszka Popko. Polen und Deutsche. Gegenseitige Wahrnhmungen nach der Osterweiterung der Europaischen Union, Warszawa 2006 Lena Kolarska-Bobińska, Jacek Kucharczyk, Jarosław Zbieranek (red.), Aktywny obywatel, nowoczesny system wyborczy, Warszawa 2006 Ewa Bartnik, Krzysztof Konarzewski, Alina Kowalczykowa, Zbigniew Marciniak, Tomasz Merta, Podstawa programowa kształcenia ogólnego. Projekt, Warszawa 2005 Praca zbiorowa, Od pola do stołu Europejskie doświadczenia we wdrażaniu unijnych wymogów weterynaryjnych i bezpieczeństwa żywności, Warszawa 2005. Barbara Fedyszak-Radziejowska, Proces demarginalizacji polskiej wsi, Warszawa 2005 210 ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ Joanna Korczyńska, współpraca Maciej Duszczyk, Zapotrzebowanie na pracę cudzoziemców w Polsce, Warszawa 2005 Tomasz Grzegorz Grosse (red.), Analiza możliwości wprowadzenia regionalnego systemu zarządzania funduszami regionalnymi UE w Polsce w latach 2007–2013, Warszawa 2005 Anna Wiłkomirska, Ocena kształcenia nauczycieli w Polsce, Warszawa 2005 Roman Dolata, Barbara Murawska, Elżbieta Putkiewicz Wsparcie rozwoju zawodowego a potrzeby nauczycieli w tym zakresie, Warszawa 2005 Andrzej Olechowski Polska agenda w Europie, Warszawa 2005 Polska polityka europejska: cele i możliwości, Warszawa 2005 Mateusz Fałkowski, Kai-Olaf Lang, Wspólne zadanie. Polska, Niemcy i Ukraina w przeobrażającej się Europie. Gemeinsame Aufgabe. Deutchland, Polen und die Ukraine im sich wandelen Europa, Warszawa 2004 Polska scena polityczna w 2004 r. kontynuacja czy zmiana? Warszawa 2004 Mateusz Fałkowski (red.), Pierwsze kroki w Unii. Polityka Polski w prasie europejskiej, Warszawa 2004 Ewa Giermanowska, Mariola Racław – Markowska (red.) Absencja chorobowa w Polsce, Warszawa 2004 Piotr Kazmierkiewicz (red.), Securing America and Europe, Warszawa 2004 Tomasz G. Grosse (red.), Poland and the new EU cohesion policy, Warszawa 2004 Małgorzata Żytko (red.), Małe dziecko w systemie opieki społecznej i edukacji, Warszawa 2004 Roman Dolata, Elżbieta Putkiewicz, Anna Wiłkomirska, Reforma egzaminu maturalnego – oceny i rekomendacje, Warszawa 2004 Marek Rymsza (red.), Współpraca sektora obywatelskiego z administracją publiczną, Warszawa 2004 Krzysztof Konarzewski, Kształcenie i wychowanie w szkołach podstawowych i gimnazjum w roku szkolnym 2002/2003 r., Warszawa 2004 Ryszard Herbut, Jacek Sroka, Piotr Sula, Dialog społeczny na poziomie regionalnym, Warszawa 2004 Mariola Racław-Markowska, Sławomir Legat (red.), Opieka zastępcza nad dzieckiem, Warszawa 2004 Barbara Murawska, Segregacje na progu szkoły podstawowej, Warszawa 2004 Krystyna Kamińska, Samorządy lokalne wobec obowiązku wdrażania edukacyjnego sześciolatków, Warszawa 2004 Artur Nowak-Far, Arkadiusz Michoński, Krajowa administracja w unijnym procesie podejmowania decyzji, Warszawa 2004 Jan Barcz (red.), Ustrojowe aspekty członkostwa Polski w Unii Europejskiej, Warszawa 2004 Teodor Bulenda, Ryszard Musidłowski (red.), Postępowanie z więźniami w latach 1989–2002, Warszawa 2003 Krzysztof Pankowski, Parlament Europejski, (polska i angielska wersja językowa), Warszawa 2003 211 ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ Jan Barcz, Cezary Mik, Artur Nowak Far, Ocena traktatu konstytucyjnego: wyzwania dla Polski, Warszawa 2003 Piotr Kaźmierkiewicz (red.), Turning threats into opportunities, Warszawa 2003 Tomasz Szlendak Zaniedbana piaskownica. Style wychowania małych dzieci a problem nierówności i szans edukacyjnych, Warszawa 2003 Krystyna Iglicka, Piotr Kaźmierkiewicz, Monika Mazur-Rafał Zarządzanie migracją, przypadek i doświadczenia Polski w odniesieniu do dyrektyw Komisji Europejskiej (publikacja wydana wspólnie z Centrum Stosunków Międzynarodowych), Warszawa 2003 Mirosław Grewiński, Europejski Fundusz Społeczny w Saksonii. Wnioski dla Polski, Warszawa 2003 Przed referendum europejskim – absencja, sprzeciw, poparcie, Warszawa 2003 Zbigniew Drąg, Krzysztof Gorlach, Zygmunt Seręga, Młode pokolenie wsi III RP. Aspiracje w przeddzień integracji z Unią Europejską, Warszawa 2003 Tomasz Schimanek, Wybrane aspekty bezzwrotnej pomocy zagranicznej dla Polski, Warszawa 2003 Marta Zahorska (red.), Edukacja przedszkolna w Polsce – zagrożenia i szanse, Warszawa 2003 Jakub Biernat, Katarzyna Gmaj, Małgorzata Wokacz, Nie tylko wizy. Obwód Kaliningradzki a rozszerzenie UE, Warszawa 2003 Marzenna Guz-Vetter, Szanse i zagrożenia polsko-niemieckiego pogranicza w perspektywie przystąpienia Polski do Unii Europejskiej, Warszawa 2003 Hanna Bojar, Joanna Kurczewska, Konsekwencje wprowadzenia układu z Schengen – wyniki badań społeczności pogranicza wschodniego, Warszawa 2002 Lena Kolarska-Bobińska (red.), Mieszkańcy wsi o integracji europejskiej: opinie, wiedza, poinformowanie, Warszawa 2002 Mariusz-Jan Radło, Strategia Lizbońska Unii Europejskiej. Konkluzje dla Polski, Warszawa 2002 Beata Roguska, Michał Strzeszewski, Zainteresowanie społeczne, wiedza i poinformowanie o integracji Polski z Unią Europejską, Warszawa 2002 Elżbieta Tarkowska, Katarzyna Korzeniewska, Młodzież z dawnych PGR-ów, Warszawa 2002 Lena Kolarska-Bobińska (red.), Przyszłość polskiej sceny politycznej po wyborach parlamentarnych 2001, Warszawa 2002 Michał Warchala (red.), Wizerunek Polski w prasie krajów Unii Europejskiej, Warszawa 2002 Irena Boruta, Strategie zatrudnienia organizacji międzynarodowych: UE, MOP, OECD, Warszawa 2002 Xymena Dolińska, Mateusz Fałkowski, Polska – Niemcy. Wzajemny wizerunek w okresie rozszerzania Unii Europejskiej, Warszawa 2001 212 ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■ Marzenna Guz-Vetter, Phare 2000 dla Polski Wschodniej i Śląska. Ocena przygotowania administracji, Warszawa 2001 Lena Kolarska-Bobińska (red.), Polacy wobec wielkiej zmiany. Integracja z Unią Europejską, Warszawa 2001 Joanna Konieczna Polska-Ukraina. Wzajemny wizerunek, Warszawa 2001 Elżbieta Putkiewicz, Marta Zahorska Społeczne nierówności edukacyjne. Studium sześciu gmin, Warszawa 2001 Beata Roguska, Jacek Kucharczyk Wybory parlamentarne 2001 a integracja Polski z Unią Europejską, Warszawa 2001 Mirosław Stec (red.), Reforma administracji publicznej 1999 – dokonania i dylematy, Warszawa 2001 Michał Warchala Polska – Francja. Wzajemny wizerunek w okresie rozszerzania Unii Europejskiej, Warszawa 2001 Marek Zubik (red.), Niedostatki wymiaru sprawiedliwości, Warszawa 2001 Wspólna Europa. Głos polskich pozarządowych ośrodków analitycznych, Warszawa 2001 Xymena Dolińska, Michał Warchala (red.), Obraz Polski w prasie krajów członkowskich Unii Europejskiej (raporty kwartalne), Warszawa 2000 Maciej Duszczyk, Dorota Poprzęcki Rozszerzenie Unii Europejskiej w opinii związków zawodowych oraz organizacji pracodawców, Warszawa 2000 Janusz Grzelak, Dominika Maison, Grażyna Wąsowicz-Kiryło Kultura negocjacyjna Polaków w kontekście integracji z Unią Europejską, Warszawa 2000 Dariusz Ryszard Kijowski (red.), Dwuinstancyjne sądownictwo administracyjne, Warszawa 2000 Adam Mielczarek, Małgorzata Sikorska Polska – Hiszpania, Polska – Szwecja. Wzajemne wizerunki w okresie rozszerzania Unii Europejskiej, Warszawa 2000 Przemysław Mielczarek Przedsiębiorcy o szansach i zagrożeniach dla sektora małych i średnich przedsiębiorstw, Warszawa 2000 Małgorzata Sikorska Polska – Austria. Wzajemny wizerunek w okresie rozszerzania Unii Europejskiej, Warszawa 2000 Jadwiga Staniszkis Postkomunistyczne państwo: w poszukiwaniu tożsamości, Warszawa 2000 Mirosław Wyrzykowski (red.), Odpowiedzialność władzy publicznej za wyrządzoną szkodę w świetle artykułu 77 ustęp 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, Warszawa 2000 Mirosław Wyrzykowski (red.), Model ustrojowy prokuratury. Dyskusja nad projektem Ministerstwa Sprawiedliwości z dnia 15 marca 1999 roku, Warszawa 2000 Janusz Zaleski (red.), Efektywne metody zarządzania w administracji publicznej, Warszawa 2000 213 Trzeci Sektor. Kwartalnik o problematyce społeczeństwa obywatelskiego Trzeci Sektor nr 17 – lato 2009. Edukacja Obywatelska. Trzeci Sektor nr 16 – wiosna 2009. Integracja i aktywizacja. Organizacje pozarządowe wobec niepełnosprawnych. Trzeci Sektor nr 15 – zima 2008. Sektor obywatelski a Kościół. Trzeci Sektor nr 14 – jesień 2008. Media a społeczeństwo obywatelskie. Trzeci Sektor nr 13 – lato 2008. Politycznie i obywatelsko. Polityka a organizacje pozarządowe. Trzeci Sektor nr 12 – zima 2007/wiosna 2008. Dochodowo i użytecznie. Biznes a organizacje pozarządowe. Specjalny numer kwartalnika Trzeci Sektor. Social Economy, Non-Profit Sector and Social Policy: Poland and Europe. Trzeci Sektor nr 11 – jesień/zima 2007. Doświadczenie i przyszłość organizacji pozarządowych. Trzeci Sektor nr 10 – lato 2007. Współpraca organizacji pozarządowych. Niemcy–Polska. Trzeci Sektor nr 9 – wiosna 2007 Ekonomia Społeczna-Przedsiębiorczość społeczna-Organizacje pozarządowe. Trzeci Sektor nr 8 – zima 2006 Debata o organizacjach pozarządowych. Trzeci Sektor nr 7 – jesień 2006 Finanse organizacji pozarządowych. Trzeci Sektor nr 6 – lato 2006 Rzecznictwo i lobbing organizacji pozarządowych. Trzeci Sektor nr 5 – wiosna 2006 Wizerunek organizacji pozarządowych. Trzeci Sektor nr 4 – jesień2005/zima2006 Zatrudnienie i wolontariat w organizacjach pozarządowych. Trzeci Sektor nr 3 – lato 2005. Partnerstwo czy konkurencja? Trzeci Sektor nr 2 – wiosna 2005. Ekonomia Społeczna. Trzeci Sektor nr 1 – jesień/zima 2004. Podatki. Zamówienia na wydawnictwa Instytutu Spraw Publicznych przyjmuje: Fundacja Instytut Spraw Publicznych tel.: 022 55 64 299, fax.: 022 55 64 262 e-mail [email protected] www.isp.org.pl/ksiegarnia 214