Tu do pobrania!

Transcription

Tu do pobrania!
styczeń/luty 2011
#4
issn 2081-8092
Dwumiesięcznik Stowarzyszenia Architektów Polskich/ www.archsarp.pl
1
2
| # 4 | styczeń/luty | 2011
| # 4 | styczeń/luty | 2011
3
2
W numerze:
wydawca
stowarzyszenie architektów polskich | sarp
00-950 warszawa ul. foksal 2
tel. (22) 827 87 12, fax (22) 827 87 13
5/ Kalendarium
redaktor naczelna
7/ Wydarzenia
agnieszka bulanda
e-mail: [email protected]
12/ Honorowa Nagroda sarp 2010
tel. (22) 826 39 31
12
28/ Nagroda im. Jana Baptysty Quadro
58
przygotowanie wydania
zarząd główny sarp
34/ Architektura Roku Województwa Śląskiego 2010
reklama
50/ Najlepsza Przestrzeń Publiczna
tel. (22) 827 75 39
e-mail: [email protected]
Województwa Śląskiego 2010
opieka merytoryczna
58/ Konkurs na Teatr Polski w Szczecinie
arch. tomasz studniarek
70/ Architektura Betonowa 2010
28
74/ Między ortodoksją a kreacją
70
roman kaczmarczyk
e-mail: [email protected]
78/ Citterio Night
rysunki
artur oleś
79/ Śląskie Dni Architektury
druk
82/ Bronię prezydenta Krakowa!
drukarnia c.u.d – druk w rudzie śląskiej
84/ Plac Szembeka
87/ Nowości Książkowe
projekt graficzny pisma
nakład
6 000 egz.
34
78
Redakcja zastrzega sobie prawo do wprowadzania skrótów w nadsyłanych
materiałach oraz do niepublikowania tych materiałów bez podania przyczyn. Redakcja zastrzega sobie prawo adiustacji nadesłanych tekstów.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść reklam i ogłoszeń. Wszystkie materiały publikowane w arch są objętę ochroną prawa autorskiego.
50
| # 4 | styczeń/luty | 2011
84
okładka:
sejm (budynek administracyjny sejmu)
projekt: bolesław stelmach & partnerzy
foto: marcin czechowicz
| # 4 | styczeń/luty | 2011
5
1
wystawa –„architektura jest sztuką patrzenia”
zbigniew kupiec
a | termin: 25.01.2011 – 25.02.2011
a | miejsce: wydział architektury politechniki wrocławskiej
Edytorial
Pojawienie się nowego tytułu na rynku wydawniczym, to znak czasu – zaspokojenie powszechnej potrzeby nowej jakości.
Dla wydawcy to czas oczekiwania na reakcje odbiorcy, w którym konfrontowane
są pierwsze wyobrażenia tego, czym ma być nowa publikacja, z reakcjami czytelników – ich ocenami.
„arch” funkcjonuje na rynku profesjonalnych czasopism architektonicznych już
ponad pół roku. To pozwala na jego ocenę, w tym wypadku dokonaną z pozycji
wydawcy, choć opierającą się o komentarze na temat nowego dwumiesięcznika
Stowarzyszenia Architektów Polskich, napływające do sarp od odbiorców
periodyku.
Obiektywizm ocen czytelników jest oczywistością, ale czy instytucja sprawująca pieczę nad nowym czasopismem może taki obiektywizm utrzymać? Pewnie
jest to trudne, ale satysfakcja z obecności arch na polskim rynku wydawniczym
potwierdzona wieloma aprobującymi komentarzami architektów, ale też i osób
spoza środowiska, daje dobre i uzasadnione podstawy do zadowolenia.
Aby nie popadać w samozachwyt niech taki aprobujący komentarz dla całości
działań związanych z powstaniem i edycją pierwszych numerów „arch” będzie
formą podziękowań składanych na ręce Pani Agnieszki Bulandy – Redaktor
Naczelnej i Kolegi Tomasza Studniarka, który z ramienia Prezydium zg sarp
sprawuje opiekę merytoryczną nad całością działań.
Mamy periodyk o bardzo dobrym układzie typograficznym (dodajmy, że fakt ten
został potwierdzony Nagrodą Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego dla
Pana Romana Kaczmarczyka – za projekt nowego layoutu dwumiesięcznika „arch”),
niosący szereg wartościowych treści merytorycznych i co wydaje się szczególnie
ważne – otwarty dla młodych i aspirujących do tego, by stać się dla tej grupy
pokoleniowej miejscem prezentacji jej osiągnięć, ale i forum dyskusji o sprawach młodych dotyczących.
Łamy czasopisma otwarte są też na wartości utrwalone w historii architektury
współczesnej i poprzez konfrontację pryncypiów tej architektury z myśleniem o nowej architekturze właściwym dla młodszych Kolegów, stają się ważnym miejscem
debaty profesjonalnej, prowadzonej z aktywnym udziałem tej grupy pokoleniowej.
Czy ta dobra recenzja jest zasłużona – ocenę tego pozostawiam czytelnikom,
ale pisząc te słowa proszę o kolejne komentarze mogące służyć dalszemu rozwo-
| # 4 | styczeń/luty | 2011
jowi „arch”. Każdy projekt można udoskonalić, więc niech to zadanie dotyczy
również stowarzyszeniowego magazynu.
Aby to nastąpiło, koniecznym jest wejście każdego z czytelników w rolę recenzenta. Oczekiwane dalsze komentarze na temat formy i treści „arch” służyć
będą temu, by ta wizytówka sarp, którą w nieodległej już przyszłości mogłaby
stać się nowym, powszechnie dostępnym na rynku magazynem, stawała się też
czasopismem komentującym problemy nurtujące możliwie szeroką grupę „odbiorców architektury”.
O taką aktywność czytelników proszę, bo dając takie podpowiedzi włączamy
się wszyscy w realizację tego, co jest statutowym zobowiązaniem Stowarzyszenia –
czynienia lepszym polskiej przestrzeni.
Dysponując tak dobrym narzędziem, jakim niewątpliwie stało się arch dla transmitowania dobrych rozwiązań architektonicznych w kierunku środowiska
zawodowego, ale i szerokiego kręgu odbiorców, musimy tę szansę potraktować
jako okazję do przywracania niegdysiejszej pozycji architekta w dialogu z odbiorcami jego twórczości.
arch dało nam szansę, by owo nakierowanie pracy architektów na szczytny cel
polepszania jakości środowiska życia każdego mieszkańca naszego kraju spełniać
i w swych pierwszych numerach potwierdzało zdolność do pełnienia takiej roli.
Nie zmarnujmy więc pracy wszystkich, którzy cel ten realizują i aktywnie włączajmy się do tworzenia kolejnych wartości naszego pisma.
Komentarz ten nie aspiruje do roli artykułu otwierającego kolejny numer dwumiesięcznika. Jest krótkim tekstem dodanym do zawartości bieżącego numeru
niejako z marszu, bo taka jest formuła pracy nad tym periodykiem – bez celebry,
a na roboczo. Taki jest też charakter pracy architekta – mozolnie, ale z nadzieją,
że przynosimy satysfakcję innym.
W mojej ocenie do tej pory to się udaje, ale by tak było dalej, musimy utożsamiać
się z „arch” i traktować ten architektoniczny magazyn jako nasze pismo.
Jerzy Grochulski
Prezes sarp
b | termin: 03.03.2011 – 21.03.2011
b | miejsce: wydział architektury politechniki gdańskiej
Profesor – architekt Zbigniew Kupiec 1905–1990. wystawa twórczości w 20 rocznicę
śmierci. Na wystawie pokazano projekty i realizacje obejmujące ewolucję stylistyczną od modernizmu do architektury regionalnej z jej sztandarowym obiektem,
jakim jest Dom Turysty w Zakopanem.
2
wystawa – v4 family houses
a | termin: 18.01.2011 – 28.01.2011
a | miejsce: galeria sarp, pl. szczepański 6, kraków
Nagroda im. Miesa van der Rohe to prestiżowe wyróżnienie przyznawane za
najwybitniejsze współczesne realizacje architektoniczne w Europie. Konkurs jest
organizowany co dwa lata przez Komisję Europejską i Fundację Miesa van der Rohe
w Barcelonie. Ekspozycja obejmuje fotografie i plany budynków wyróżnionych
w roku 2009 – Norweską Operę Narodową w Oslo (Snøhetta) i Gimnazjum 46º
09’N / 16º 50’e w chorwackiej Koprzywnicy (Studio Up), a także czterdzieści siedem
z 340 budynków nominowanych przez ekspertów z całej Europy. Pokonkursowa
wystawa Mies van der Rohe Award jest pokazywana po raz pierwszy w Polsce!
Europejska Nagroda Architektoniczna im. Miesa van der Rohe to wspólna inicjatywa Komisji Europejskiej, Parlamentu Europejskiego i Fundacji Miesa van der Rohe
w Barcelonie. Nagroda przyznawana jest w systemie biennale, a jej podstawowym
zadaniem jest wyróżnienie najlepszych projektów architektonicznych, jakie zostały
zrealizowane w ciągu ostatnich dwóch lat w Europie. Inicjatywa ma również na celu
zwrócenie uwagi na istotny wkład europejskich specjalistów w rozwój najnowszych
rozwiązań architektonicznych i technologii, oraz wspieranie najmłodszych twórców,
którzy dopiero rozpoczynają swoją karierę zawodową.
Podczas każdej z edycji, międzynarodowe jury nominuje projekty architektoniczne
ukończone w ciągu ubiegłych dwóch lat. W skład grona jury wchodzą niezależni
eksperci z całej Europy, członkowie Europejskiej Rady Architektów (ace) oraz
innych europejskich stowarzyszeń i instytucji architektonicznych. Po rozpoznaniu
wszystkich nominowanych projektów, jury wybiera dwa z nich – laureata Grand
Prix oraz laureata Wyróżnienia dla Młodych Architektów (Emerging Architect
Special Mention). Grand Prix konkursu to 60 tysięcy euro, Wyróżnienie to 20
tysięcy euro. Na specjalnej wystawie pokonkursowej oraz w katalogu wystawy
zawarte zostaje również kilkadziesiąt innych, także docenionych przez jury, projektów. Na wystawie pokazywanej w Muzeum Architektury we Wrocławiu będzie
można zobaczyć wszystkie wyselekcjonowane w trakcie zeszłorocznego konkursu
projekty, łącznie z nagrodzonymi.
b | termin: 03.01.2011 – 25.03.2011
b | miejsce: sas, ul. panska 15, bratysława
„V4 Family Houses” to kolejna już – czwarta – edycja prezentacji najlepszych przykładów architektury jednorodzinnej powstałej w ostatnich latach w krajach grupy
wyszehradzkiej. Każdy ze stowarzyszonych w niej krajów prezentuje 10 wybranych
na szczeblu krajowym projektów. Polskie realizacje prezentowane na wystawie
publikowaliśmy w #3 „arch” (str. 54–67)
3
wystawa – mies van der rohe award 2009
termin: 10.12.2010 – 27.02.2011
miejsce: muzeum architektury, ul. bernardyńska 5, wrocław
Fundacja Mies van der Rohe i Muzeum Architektury we Wrocławiu mają przyjemność zaprosić na otwarcie wystawy „Mies van der Rohe Award 2009” Nagroda Unii
Europejskiej w dziedzinie architektury współczesnej.
4
warsztaty architektoniczne dla dzieci archi_tekturki –
„od klocka do miasta”
termin: a | 05.02.2011 b | 19.03.2011 c | 05.03.2011 d | 19.03.2011
miejsce: oddział warszawski sarp, ul. foksal 2
Stowarzyszenie Architektów Polskich Odział Warszawski zaprasza na warsztaty
architektoniczne dla dzieci w wieku 5–7 i 8–10 lat. Celem cyklu jest kształtowanie
| # 4 | styczeń/luty | 2011
6
7
/kalendarium/
wrażliwości na jakość naszego otoczenia i upowszechnianie kultury przestrzeni.
Uczestnicy zajęć zdobędą wiedzę o podstawowych pojęciach związanych z architekturą – kształtach, skali i odniesieniu do wymiarów człowieka, kolorach, właściwościach materiałów, konstrukcji. Praktyczne zadania przybliżą dzieciom zasady
organizacji przestrzeni i funkcjonowania miasta, uświadomią wpływ działalności
człowieka na środowisko naturalne oraz pozwolą zrozumieć zadania współczesnego
architekta i urbanisty. Zajęcia służyć mają rozwijaniu kreatywności, twórczego
myślenia i wyobraźni.
Warsztaty prowadzą: Marlena Happach – architekt, animatorka, dydaktyk, Barbara
Domaradzka – historyk sztuki, animatorka, Dominika Tomaszewska – architekt.
willa), Sławomir Gzell, Gerhard Duerschke (Dusseldorf), Teresa Bardzińska-Bonenberg, Stefan Scholz (Berlin); w sobotę Claudia Battaino (Trydent), Andrzej
Kadłuczka, Alberto Pratelli (Udine), Paola Rizzi (lghero) i Rolf Kuhn (Grossraschen).
Referenci wspomagani zostali kilkudziesięcioma wypowiedziami zgłoszonymi
i opublikowanymi, jak podczas wszystkich dotychczasowych konferencji, w specjalnym wydawnictwie konferencyjnym. Półka tych wszystkich 10-u konferencyjnych
wydawnictw, elegancko w czarnych okładkach (a la Marysia Misiągiewicz), ma już
prawie metr szerokości. To też swoisty sukces w czasach ubogich budżetów naszych
uczelni. Może to i cenna opieka władz Politechniki Krakowskiej, której rektor,
prof. Kazimierz Furtak z wyraźną przyjemnością otwierał konferencję i witał
przybyłych.
A osobnym, miłym i równie wartościowym, bo przecież dyskusje naukowe
w ramach kontaktów towarzyskich do takich należą, był wieczorny czy bardziej
nocny, „Salon Dyskusyjny” w przyjaznych takim wydarzeniom salach w podziemiach
Teatru Słowackiego.
Może to kłopotliwe dla niestrudzonych jak dotychczas organizatorów: Marysi
i Darka, ale należy życzyć sobie kolejnego, xi-go konferencyjnego spotkania za rok.
Czego się przecież nie robi dla Pani Architektury! Konrad Kucza-Kuczyński
w ramach cyklu proponujemy następujące zajęcia:
a | Mój pokój – Nasz dom – warsztat o funkcjonowaniu poszczególnych pomieszczeń
i całości budynku. Każdy z uczestników zaaranżować będzie mógł własną przestrzeń,
którą spróbujemy połączyć we wspólną całość.
b | Budujemy nowy dom – warsztat o budowaniu konstrukcji typu słup, belka, ściana, strop, schody. Zaczynając od prostych elementów zbudujemy razem
z klocków wielką strukturę łączącą wszystkie poznane formy.
c | Od klocka do miasta – warsztat o funkcjonowaniu miasta, jego elementach
i sposobach zagospodarowania. W formie wspólnej gry, zaczynając od pojedynczych
elementów zbudujemy razem klockowy model miasta.
d | Eko-wyspa – warsztat na temat wpływu człowieka na środowisko naturalne.
Nauczymy się rozpoznawać odnawialne źródła energii i wspólnie zbudujemy makietę zrównoważonego miasta z materiałów naturalnych i ekologicznych.
Zajęcia odbywają się w godz. 9.30–11.00 dla grupy w wieku 5–7 lat oraz 11.30–
13.00 dla grupy 8–10 lat w siedzibie warszawskiego oddziału sarp przy ul. Foksal 2
w Warszawie. więcej: [email protected], tel. 22 826 74 39
W tytule maila proszę napisać: „Warsztaty dla dzieci”, w tekście podać imię, nazwisko oraz wiek dziecka i informację czy dziecko będzie uczestniczyło w jednych
zajęciach czy w całym cyklu zajęć. Koszt pojedynczych zajęć – 25 zł. Zniżki dla
rodzeństw.
5
xx mistrzostwa architektów w narciarstwie alpejskim
termin: 11.03.2011 – 13.03.2011
miejsce: zakopane
Honorowy Patronat nad Mistrzostwami objęły: Klub Architektów Narciarzy
i Tenisistów „Klan” przy Zarządzie Głównym sarp, Zarząd Główny Stowarzyszenia
Architektów Polskich Małopolska Okręgowa Izba Architektów rp. Organizacją
Mistrzostw zajmie się Tatrzański Związek Narciarski.
W imieniu organizatorów zapraszamy do udziału w tej sportowej rywalizacji. Trzy dni spotkania w gronie koleżanek i kolegów architektów z całej Polski,
z bardzo bogatym programem dodatkowym sprawią, że będzie to czas relaksui psychicznego odpoczynku od trudów codziennej pracy. więcej: www.skiarchicup.pl;
e-mail: [email protected]
| # 4 | styczeń/luty | 2011
6
wystawa – petra – miasto zaklęte... fotografie zdzisława
dadosa
termin: 10.02.2011 – 27.03.2011
miejsce: muzeum architektury, wrocław, ul. bernardyńska 5
Podróż do antycznej Petry – jordańskiego miasta wykutego w skale – to, jak
twierdzi autor wystawy, doświadczenie niezapomniane. Tam, wśród piaskowych
skał i wpisanych w ich ściany monumentalnych budowli, Zdzisław Dados szukał
miejsc odosobnionych, nie zakłóconych obecnością przypadkowych turystów.
Zdjęcia powstałe podczas tej wizyty to urzekająca opowieść o wspólnym cudzie
natury, myśli i pracy ludzkiej, zapisana barwami ochry i czerwieni. Zdzisław Dados
to wybitny polski fotograf i wieloletni członek dolnośląskiego oddziału zpaf-u.
Do tej pory uczestniczył w ponad 200 indywidualnych i zbiorowych wystawach,
w Polsce i zagranicą. więcej: www.ma.wroc.pl
2/konferencja „kreatywne biuro”
1/ x międzynarodowa konferencja naukowa
instytutu projektowania architektonicznego
wydziału architektury politechniki krakowskiej
Niezbyt często naukowe konferencje uczelniane mają nośność wykraczającą poza
wąskie grono zainteresowanych. Do takich wydarzeń znanych w szerokim środowisku architektów należy coroczne, jesienne spotkanie w Krakowie. Już po raz
dziesiąty dzielili się tu swoimi refleksjami o architekturze zarówno architekci
projektujący i realizujący, jak i teoretycy architektury. Po cyklu znakomitych, chyba
również 10-ciu, konferencji pan-owskich w podkrakowskich Mogilanach w latach
osiemdziesiątych, których twórcą i ojcem duchowym był niezrównany prof. Przemysław Szafer, ponownie przyjazny Kraków stał się unikalnym miejscem dyskusji
o architekturze; może aktualnie najciekawszych tego typu w Polsce.
Twórcami i niezrównanymi mentorami tych spotkań są od początku prof. Dariusz
Kozłowski, aktualny dziekan Wydziału, tutaj Przewodniczący Rady Naukowej
konferencji oraz prof. Maria Misiągiewicz jako Kurator Naukowy. To im zawdzięczamy nie tylko możliwość corocznych, dwudniowych „rekolekcji” o współczesnej
architekturze, ale i przyciągnięcie na te spotkania wielu ciekawych i twórczych
postaci ze świata architektury z całej Europy, przede wszystkim z Włoch, Niemiec,
Hiszpanii, Luksemburga.
Tematem tegorocznej, jubileuszowej konferencji, było trudne, jakby pytanie:
„Architektura dziś”. Próbowali odpowiedzieć na nie zaproszeni referenci m.in.
w pierwszym dniu Bohdan Paczowski (Luksemburg), Herbert Buhler (Munster),
Konrad Kucza-Kuczyński, Rajmund Fein (Cottbus), Juan Luis Trillo de Silva (Se-
Dobrze zaprojektowane biuro pozytywnie wpływa na komunikację między pracownikami, zwiększa ich kreatywność i entuzjazm. Najnowsze trendy w projektowaniu biur przedstawiły na konferencji „Kreatywne Biuro 2010” światowe gwiazdy
architektury i designu .
W dniach 7–8 października 2010 roku redakcja magazynu „Office & Facility” zorganizowała w warszawskim biurowcu Catalina konferencję poświęconą tworzeniu
nowoczesnych biur, miejsc pracy sprzyjających kreatywności i zaprojektowanych
w pomysłowy sposób. Pierwszy dzień konferencji skierowany był do office managerów, kadry zarządzającej i pracowników administracji, drugi do architektów.
Jeremy Myerson, profesor Royal College of Art i dyrektor Helen Hamlyn Centre,
wygłosił wykład dotyczący międzynarodowego projektu „Welcoming workplace”,
mającego na celu tworzenie biur przyjaznych starszym pracownikom.
Stefan Camenzind, zdobywca nagród riba, tytułu Młodego Architekta Roku
i Międzynarodowej Nagrody Designu, były architekt londyńskiej pracowni Nicholasa
Grimshawa i Renzo Piano w Paryżu, założyciel własnego studia architektonicznego Camenzind Evolution, opowiedział o projektach biur Google w całej Europie,
a także o nowatorskich metodach badania przestrzeni biurowej w celu osiągnięcia
maksymalnej funkcjonalności miejsca pracy.
John Worthington, współzałożyciel degw, dyrektor Academy of Urbanism
i przewodniczący Rady Miasta Dublina ds. zagospodarowania przestrzeni, wygłosił
dwa wykłady, dotyczące nowej wizji biura i jego miejsca w mieście. Po drugim
wykładzie ten niezwykle ceniony architekt został wręcz zasypany pytaniami, przez
co organizatorzy musieli zmienić harmonogram konferencji! Nie tylko gwiazdy
świeciły jasno na konferencji. Beata Osiecka z firmy Kinnarps zaprezentowała
ciekawe wyniki badań, dotyczące rzeczywistego stanu biur w Polsce, a Luke Pearson
– czołowy projektant firmy Bene oraz założyciel firmy PearsonLloyd – zaprezentował
| # 4 | styczeń/luty | 2011
8
/wydarzenia/
zaprojektowaną przez siebie linię mebli parcs i pokazał, jak w oryginalny sposób
można zmieniać open space w przyjazną, sprzyjającą komunikacji przestrzeń.
Konferencja „Kreatywne Biuro 2010” zorganizowana została w biurowcu Catalina
Office Center zrealizowanym przez znaną, warszawską firmę deweloperską Catalina Group, wg projektu renomowanej pracowni architektonicznej – Szaroszyk &
Rycerski Architekci Sp. z o.o.
Wojtkun, dr arch. Roman Rutkowski, arch. Aleksander Furmanek, dr Julian Jezioro
i arch. Ireneusz Huryk. Panel zakończyła zapowiedziana dyskusja na temat kształtu Kodeksu Etyki Zawodowej Architekta z udziałem m.in. arch. Edwarda Lacha
i Juliusza Modlingera.
Trudno oczywiście w kilku słowach podsumować efekty konferencji. Pewne jest,
iż takie ożywcze dyskusje są bardzo potrzebne środowisku, oraz że wiele jeszcze
elementów zasad etyki zawodowej architektów nie jest do końca jasno sformułowanych, a równie wiele łamanych: z nieznajomości lub świadomie. Wreszcie, należy
być wdzięcznym całemu środowisku architektów wrocławskich za zgodne, wspólne
zorganizowanie konferencji: przez nauczycieli akademickich, Izbę i sarp. I również
trzeba życzyć wytrwałości w organizacji następnych. Konrad Kucza-Kuczyński
3/etyka w praktyce architektonicznej –
ogólnopolska konferencja naukowa wydziału architektury politechniki wrocławskiej,
współorganizowana przez dolnośląską
okręgową izbę architektów, odział wrocławski sarp i muzeum architektury we wrocławiu, 4/ii seminarium kurii metropolitalnej
warszawskiej z cyklu: „architektura
15–16 października 2010, wrocław
i sztuka kościołów w świetle liturgii,
Była to kolejna, po tematyce prawa autorskiego w architekturze, wrocławska kon- „dawne i nowe wnętrza kościołów
ferencja na temat etyki zawodu architekta. W zaproponowanych tezach, punktem wobec potrzeb odnowionej liturgii”
wyjścia stały się refleksje Zygmunta Baumana o upadku zobowiązań etycznych
w obecnym świecie płynnej nowoczesności. Organizatorzy zaproponowali trzy
grupy tematyczne obrad: Edukacja etyczna studentów architektury, rozumiana
jako wpajanie świadomości etycznej – tu z odwołaniem się do książki Zawód-architekt; o etyce zawodowej i moralności architektury (Konrad Kucza-Kuczyński,
Warszawa 2004). Podstawy etyczne w projektowaniu architektonicznym. Moralność
architektury oraz Pytania o kształt kodeksu zawodowego. Modele ujmowania
architektonicznej praktyki w formie kodeksu. Konferencja zgromadziła w Muzeum
Architektury ponad 60 uczestników, w tym 20 referentów i kilkunastu dyskutantów.
Po otwarciu konferencji przez przedstawicieli władz sarp i Wydziału Architektury: arch. Macieja Hawrylaka i prof. Ernesta Niemczyka, pierwszy panel poprowadzili prof. Elżbieta Trocka-Leszczyńska i prof. Konrad Kucza-Kuczyński. Dwa
bazowe referaty poświęcone człowiekowi: Między logosem a etosem, wygłosili
ks. prof. Janusz Czarny i dr Jan Wadowski. Kolejne dotyczyły już ściśle etyki zawodu architekta: dr Przemysława Kaczmarka, dr arch. Reginy Maga-Jagielnickiej,
dr arch. Anny Wierzbickiej, dr arch. Tomasza Taczewskiego, dr Pawła Jabłońskiego.
Panel został podsumowany referatem prof. arch. Konrada Kucza-Kuczyńskiego:
Dylematy nauczania etyki zawodu w czasach architektury płynnej nowoczesności.
Drugi panel poświęcony etyce zawodowej w praktyce projektowej, poprowadzili
prof. arch. Andrzej Baranowski i prof. arch. Ernest Niemczyk, a referaty wygłosili
w imieniu prof. arch. Ewy Kuryłowicz – Marek K. Kuryłowicz, dr arch. Robert Idem,
dr arch. Anna Frysztak, dr arch. Barbara Widera, dr arch. Jacek Wiszniewski. Panel
zakończył referat prof. arch. Andrzeja Baranowskiego – Między estetyką i etyką –
problem wartości w architekturze.
Ten dzień konferencyjny zakończyła barwna prezentacja arch. Belindy Tato z biura
Ecosistema Urbano z Madrytu: 10 things we hale learned from the city.
Trzeci, sobotni panel związany programowo z formułowaniem kodeksowych
zasad etyki zawodu, poprowadzili arch. Zbigniew Maćkow, Przewodniczący Rady
doia i arch. Edward Lach – zastępując chorego prof. arch. Mariana Fikusa. Referaty
wygłosili kolejno: dr Tomasz Stępień, dr arch. Maciej Janowski, dr arch. Grzegorz
| # 4 | styczeń/luty | 2011
Kolejne już seminarium z cyklu spotkań poświęconych architekturze sakralnej,
przeniesione z 16 kwietnia z powodów oczywistych, odbyło się 21 października
br. w sali konferencyjnej Domu Arcybiskupów Warszawskich przy ul. Miodowej.
Seminaria takie zostały rozpoczęte w zeszłym roku dzięki wspólnej inicjatywie
Arcybiskupa Kazimierza Nycza i środowiska architektów związanych z Komisją
Architektoniczno-Artystyczną Archidiecezji Warszawskiej i Wydziałem Architektury
Politechniki Warszawskiej.
Wyjątkowo uroczystym akcentem rozpoczęcia Seminarium było powitanie przez
licznych uczestników seminarium: księży, alumnów seminariów, architektów i studentów, Metropolity Warszawskiego Kazimierza Nycza, już jako nowego – od dwóch
dni – kardynała-nominata. Ksiądz kardynał wygłosił słowo wstępne, podkreślając
potrzebę stałego doskonalenia rozwiązań architektonicznych, tak modernizacji
starych, jak i projektowania i wyposażania nowych wnętrz kościołów, w ścisłym
powiązaniu z normami i zasadami liturgicznymi.
W pierwszym bloku tematycznym poświęconym problemom liturgiczno-przestrzennym, referaty wygłosili ks. prof. Jan Miazek – Prezbiterium w historii kościołów, a idea Vaticanum II, ks. prof. Józef Górzyński – Czy istnieje modelowe prezbiterium w świetle wytycznych soborowych. Kolejne dwa, już bogato ilustrowane
przykładami rozwiązań, prof. arch. Konrad Kucza-Kuczyński – Nowe rozwiązania
całości układu liturgicznego kościoła, dr arch. Anna Maria Wierzbicka – Elementy
wyposażenia prezbiterium. Zakończył ten blok referat ks. dr Grzegorza Bereszyńskiego – Miejsce chrzcielnicy: przy ołtarzu – przy kruchcie – baptysterium.
Drugi blok był poświęcony problemom budowlano-technicznym. Tutaj były tylko
wystąpienia profesjonalistów: arch. Stanisław Sołtyk – Ergonomia wyposażenia
w świetle potrzeb wiernych i duchownych, prof. inż. Wojciech Żagan – Oświetlenie koscioła: naturalne i sztuczne oraz prof. arch. Stefan Westrych – Materiały
wykończeniowe i akustyka wnętrza.
Przebieg seminarium pokazał, czy raczej potwierdził istnienie ciągle jeszcze
wielu niejasności interpretacyjnych liturgicznych zaleceń, soborowych i posobo-
9
/wydarzenia/
rowych, określających brzegowe warunki kształtowania przestrzeni kościoła. Dana
przez Vaticanum II wolność i otwartość stawia twórcom nieustanne pytania o jak
najpiękniejszą przestrzeń i najlepszy czas, jak pisał abp. Piero Marini, pamiętny,
nieodłączny liturgista Jana Pawła II.
Zapowiedziane zostało na zakończenie kolejne seminarium w przyszłym roku,
przypuszczalnie z powrotem do daty wiosennej. Niewątpliwym sukcesem organizacyjnym była zarówno pełna sala, w tym udział prezesa sarp dr arch. Jerzego
Grochulskiego i przewodniczącego Polskiej Rady Architektury dr arch. Krzysztofa
Chwaliboga. Pozytywem jest też wydanie drukiem przygotowanych referatów,
jeszcze niestety bez ilustracji. Konrad Kucza-Kuczyński
technologii, w tym pokaz malarstwa artystycznego na przykładzie dzieła Michała
Anioła „Stworzenie Adama” czy skanowanie zabytków w technologii 3d. Amabela
Dylla – korespondent, SARP Oddział Toruń
foto: Paweł Wodnicki
5/sofia architecture week
W dniach 15–22 października 2010 w Bułgarii odbył się festiwal architektury Sofia
Architecture Week. Festiwal, w ramach którego odbyły się liczne wykłady, dyskusje,
warsztaty i prezentacje, był świetną okazją do wymiany myśli i doświadczeń.
Swoje prelekcje mieli m.in. Hans Ibelings (redaktor naczelny opiniotwórczego
magazynu a10, Holandia), Jarosław Wertig (pracownia architektoniczna a69,
Czechy), Mikko Summanen (pracownia architektoniczna k2s Architects; Finlandia),
Andreas Ojari (pracownia architektoniczna 3+1 Architects; Estonia), Adrian Soare
i Elize Yokina (pracownia architektoniczna syaa; Rumunia).
Wśród zaproszonych gości znalazł się Robert Konieczny – jedyny polski architekt
w tym gronie. Podczas swojego wykładu przedstawił twórczość własną oraz pracowni kwk Promes – w tym najnowsze projekty. więcej: http://sofiaarchitectureweek.
com/en_home/
6/spotkania konserwatorskie
W październiku ub. r. w toruńskim Centrum Targowym „Park” miały miejsce Spotkania Konserwatorskie, w ramach których odbyła się vii edycja Targów Wyposażenie – Usługi – Sztuka – Dewocjonalia „Kościoły” 2010, xv Targi Konserwatorskie
„Konserwacje” 2010 oraz xiii Forum Konserwacji Zabytków.
Równoległe ekspozycje Konserwacje / Kościoły to największe i najważniejsze
tego typu wydarzenie w Polsce, jedyne specjalistyczne targi dla branży związanej
z ochroną i konserwacją zabytków, a także zajmujące się wyposażeniem obiektów.
sakralnych
Targi jak co roku zostały objęte patronatem honorowym hierarchów kościelnych
oraz przedstawicieli najwyższych władz państwowych, wojewódzkich i miejskich,
a także patronatem branżowym najważniejszych mediów, wydawnictw i portali
internetowych.
Targi toruńskie to międzynarodowe wydarzenie dające okazję do zawarcia
nowych kontraktów oraz wzmacniające wizerunek biorących w nich udział firm.
W programie Targów znalazł się szereg interesujących propozycji: wystawy, w tym
wystawa prof. dr hab. Jana Tajchmana pt. „Konserwacja i kreacja architektury”
oraz wystawa rzeźb sakralnych, seminaria, konferencje oraz pokazy i prezentacje
7/„każdy ma swoje marzenia”– relacja z otwarcia księgarni w-a przy placu szczepańskim 6
Architekt, przedsiębiorca, przez wiele osób od niedawna nazywany nawet księgarzem. Kazimierz Kwasek w 2002 roku w grupie kilku zapaleńców wpadł na pomysł
stworzenia internetowego wydziału architektury, który po latach ewoluował na
znany portal internetowy oraz księgarnię branżową. Biznes prowadzony samodzielnie, można rzec rodzinnie znany jest branży architektonicznej i projektowej.
25 listopada 2010 roku odbyło się oficjalne uroczyste otwarcie księgarni w-a w
Krakowie połączone z 8. rocznicą powstania portalu internetowego w-a.pl. Miejscem tych wydarzeń była Galeria Stowarzyszenia Architektów w Krakowie (Pl. Szczepański 6), gdzie od 2010 roku mieści się wspomniana księgarnia. W ciągu niecałych
dwóch godzin Galerię sarp odwiedziło ponad 150 osób, co niewątpliwie było rekordem, wielu spóźnialskich część oficjalną przemówień przestało na zewnątrz lokalu!
Oficjalnego powitania dokonał Prezes sarp Oddziału Kraków Piotr Gajewski,
prezentację premierowej książki „Architekt poza architekturą” wykonały wspólnie Krystyna Łyczakowska oraz Marta Urbańska, a całość starał się koordynować
Kazimierz Kwasek. Podczas wydarzenia gitarowe flamenco wykonywał Michał
Kaniewski. W specjalnej loterii zgromadzone osoby odebrały równo 100 nagród oraz pakietów od sponsorów i partnerów spotkania. Szczególnie dziękujemy zaprzyjaźnionym firmom – Grupa buma, Scandale Royal, Sobiesław Zasada
Import Win oraz Warsztat Stylu. Dziękujemy także patronom spotkania za pomoc w jego promocji. Na koniec dziękujemy partnerom spotkania – wydawcom
z całego świata, którzy włączyli się w działania przy otwarciu nowej księgarni.
Relację fotograficzną z tego wydarzenia wykonał Paweł Wodnicki.
Księgarnia czynna jest w godzinach od 10.00 do 18.00 (poniedziałek–piątek)
w soboty od 10.00 do 14.00. więcej: Oferta dostępna jest w internecie na stronie
www.alejahandlowa.eu.
| # 4 | styczeń/luty | 2011
10
/wydarzenia/
Muzeum Tadao Ando / foto: Mariusz Twardowski
8/impresje weneckie
wiązkowe” punkty miasta typową trasą amerykańskiego turysty, prowadził przez
wąskie zaułki odkrywając przed nami malownicze, sekretne, a momentami skandaliczne i szelmowskie oblicze miasta. Wszystko to pozwoliło na indywidualne
odkrywanie Wenecji. Ono tymczasem związane było z różnorodnymi przeżyciami.
Gubiono się, odnajdywano, biesiadowano, skręcano nogi, ulegano kradzieżom
i wreszcie nawiązywano bliskie kontakty różnego autoramentu z Wenecjanami
oraz obecnymi w mieście gośćmi. Kto natomiast nadążył za profesorem Gajewskim, znikającym biegiem w tłumie za kolejnym zakrętem, miał szansę wysłuchać
unikatowych opowieści na pograniczu informacji o topografii miasta, gawęd
o architekturze, anegdot historycznych, komentarzy, dygresji i literackiej fantazji.
Co dwa lata między sierpniem i listopadem Wenecja żyje Biennale Architektury,
podekscytowana wydarzeniem, ustrojona w banery, bilbordy wystawy głównej
i plakaty wydarzeń towarzyszących. Niezależnie od różnorodnych, czasem skrajnie
brzmiących opinii na temat ekspozycji pod kuratelą Kazuyo Sejima, czy pawilonu
polskiego, przestrzeń Arsenale i Giardini wypełniona „architekturą” robi kapiPawilon polski / foto: Mariusz Twardowski
Tegoroczną wyprawę krakowskiego sarp-u do Wenecji zarejestrowano na tysiącach
fotografii. Przedstawiają one wenecką architekturę wygrzewającą się w październikowym słońcu, teatralne przestrzenie ekspozycji biennale, uśmiechniętych (czasem
upozowanych i wystylizowanych) uczestników wycieczki i wydarzenia towarzyskie
pomiędzy nimi. Uwieczniają wycinki miasta, które niektórym „sarpowskim podróżnikom” przyszło odświeżyć sobie w pamięci i obejrzeć w kolejnej odsłonie. Innym
– poznać w ciągu trzech dni pobytu i przeżyć nieuniknioną frustrację spowodowaną
faktem, iż Wenecji w ciągu trzech dni zobaczyć i zrozumieć – po prostu się nie da.
Wenecja bowiem, jak pisał Dariusz Czaja, jest kobietą. „Ta kobieta niejedno ma
imię, w rozlicznych maskach o wyniosłym, radosnym bądź potwornym obliczu,
w szykownych kostiumach, ale i skromnych przebraniach (...).” W literaturze bywała
tłustą, starą imperatrycą i piękną, młodą królową, mityczną Afrodytą – Wenus
wynurzającą się z piany i Penelopą z całunem, biblijną Zuzanną w kąpieli, potworną Meduzą, narcystyczną pięknością, a także wyrachowaną kochanką, zepsutą
staruchą i ladacznicą. Nam ukazała się w kreacji dziennej i nocnej. Woda i niebo
talne wrażenie na oglądającym ją po raz pierwszy. Jeden dzień na wgłębienie się
o różnorodnych barwach, zależnych od godziny i warunków pogodowych stanowiły i przeanalizowanie jej to zdecydowanie za mało, dlatego niektórzy uczestnicy wycieczki rezerwowali sobie na tę przyjemność więcej czasu. Tym bardziej, iż oprócz
tło dla „miasta ze złota, wybrukowanego szmaragdami”. Nowicjusze zachwycili
się bogatym detalem – wielowątkowym, ale jednorodnym i specyfiką miasta – la- „klasycznego” przedstawienia projektów i realizacji w formie zdjęć, plansz, czy
biryntem zaułków, ulicami wąskimi na szerokość ramion, ilością kanałów i mostów. makiet (któremu momentami towarzyszyły takie niekonwencjonalne zabiegi, jak
lokalizacja na suficie, ilustracja muzyczna, czy prezentacje multimedialne), wiele
Całość okazała się niemożliwa do poznania i trudna w orientacji, ale niezmiernie
wciągająca. Jeśli więc koniecznie trzeba sprawdzić, co czai się za rogiem, dwa dni jej momentów pozwalało na interakcję – aktywne uczestniczenie i doświadczanie
to zdecydowanie za mało. Pozostają nocne wycieczki w poszukiwaniu ukrytych „architektury” wszystkimi zmysłami, w sposób na co dzień niespotykany. Można było
w historycznej tkance betonowych pereł Carlo Scarpa i obiektów architektury
wysłuchać czterdziestu głosów wydobywających się z czterdziestu głośników The
współczesnej z najnowszych albumów. Tak zobaczyliśmy między innymi muzeum
Forty Part Motet Janet Cardiff, zanurzyć się w chmurze Transsolar & Tetsuo Kondo
Tadao Ando, kolumbaria David’a Chipperfield’a i akademiki Cino Zucchi. Cherchez Architects, usłyszeć uderzenia i zobaczyć odbłysk strumieni wodnych instalacji
la femme!
Your split second house Olafura Eliasona, czy wejść do pustego pomieszczenia
Ci jednak, którzy spodziewali się typowej wycieczki turystycznej z przewodni- w pawilonie rumuńskim (przestrzeni przypadającej w tym kraju na jednego mieszkiem machającym chorągiewką „na zbiórkę” i uczestnikami oznaczonymi żółtymi
kańca). W pawilonie kanadyjskim dotykały nas biomorficzne, ruchome konstrukcje
chusteczkami momentalnie zostali odarci ze złudzeń. Organizacja czasowa legła
rodem z dżungli science-fiction, w belgijskim natomiast myśmy dotykali zużytych
w gruzach już w drodze „do”, a plan wyprawy uległ daleko idącym modyfikacjom. elementów budynków rozmieszczonych jak eksponaty muzealne i do złudzenia
Zapowiadany spacer połączony ze zwiedzaniem zamiast „zaliczyć” wszystkie „obo- przypominających dzieła sztuki współczesnej. Bogata lekcja o architekturze różnych
| # 4 | styczeń/luty | 2011
11
/wydarzenia/
krajów, jej problemach i gorących zagadnieniach stała się przedmiotem gorących
dyskusji w powrotnej drodze do Polski. Intrygującym tematem był też pawilon
wenezuelski. Na jego zamkniętych drzwiach zastaliśmy kartkę: „Exhibition closed
due to disafection”.
Zgodnie z przewodnim hasłem biennale: „People meet in architecture” tegoroczna wyprawa krakowskiego sarp-u do Wenecji była spotkaniem. Była to więc
konfrontacja z samym miastem, jego architekturą, architekturą wystawioną na
Biennale oraz uczestnikami wycieczki, zarówno tymi już znanymi, jak i świeżo poznanymi (w poetyckiej, sensualnej ekspozycji biennalowej była to także konfrontacja
z samym sobą). Spotkanie tym bardziej sympatyczne, że, jak mawia profesor Gajewski, „ludzi zarażonych wspólnym wirusem – wirusem architektury”. Następny
kierunek podróży biegnącej śladami architektury: Berlin! Ernestyna Szpakowska,
SARP Oddział Kraków
10/przeprosiny
Używam słowa „przeprosiny” a nie jak zwykło się stosować „sprostowanie”… bowiem
w numerze 3 „arch” dopuściliśmy się niewybaczalnego wręcz błędu…
W części poświęconej stuleciu urodzin prof. Jana Bogusławskiego, na stronach
80–81 opublikowany został znakomity, ciepły tekst autorstwa Krzysztofa Dygi –
niegdyś studenta, później współpracownika Profesora.
Zmieniony układ kompozycyjny przesłanego tekstu sprawił, że „uciekło” nam
nazwisko Autora tego pięknego wspomnienia.
Przeprosiny należą się przede wszystkim Autorowi tekstu p. Krzysztofowi Dydze
oraz wszystkim Czytelnikom. Bardzo przepraszamy ! redakcja
9/laury dla „arch”
Nasz dwumiesięcznik w nowej odsłonie ma dopiero pół roku a już zdobywa wyrazy
uznania...
Projekt layoutu dwumiesięcznika Stowarzyszenia Architektów Polskich, będący
przedmiotem pracy dyplomowej Romana Kaczmarczyka na katowickiej asp, doceniony został bowiem przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, spośród
wielu innych projektów dyplomowych siedmiu polskich Akademii Sztuk Pięknych.
Nasz nowy layout został również wyróżniony przez kwartalnik projektowy „2+3d”
poświęcony grafice użytkowej i wzornictwu przemysłowemu – organizującego
coroczne przeglądy prac dyplomowych wyższych szkół projektowych.
Kolejna, dziewiąta edycja przeglądu najlepszych projektów dyplomowych została
rozstrzygnięta 13 grudnia 2010 roku i tym razem był to przegląd międzynarodowy.
Do współpracy bowiem zaproszone zostały czeski magazyn „Typo” i słowacki
„Designum”.
Komisja kwalifikacyjna złożona z członków redakcji i zaproszonych gości rozpatrywała nadesłane prace w dwóch kategoriach – projektowania graficznego
i wzornictwa. Werdykt nie ma charakteru klasyfikacji konkursowej, nie ustala
kolejności miejsc ani nagród. Wyróżnieniem jest publikacja w magazynie „2+3d”.
Obok prac pięciu innych polskich absolwentów asp zakwalifikowanych do publikacji w magazynach „2+3d”, „Typo” i „Designum” oraz prezentacji na wystawach
– został Roman Kaczmarczyk!!! Wspomniana publikacja ukazała się właśnie w druku
(„2+3d” #38 / 2011), a wystawy wyróżnionych dyplomów planowane są w Zamku w
Cieszynie, Pradze, Bratysławie i Łodzi.
Mamy nadzieję, że te wyrazy uznania dla naszego „raczkującego” jeszcze pisma,
będą znakomitą motywacją do bogatszej kreacji… i coraz ciekawszej zawartości
merytorycznej „arch”. Romku! Wielkie gratulacje! Agnieszka Bulanda
| # 4 | styczeń/luty | 2011
13
/nagrody/
HONOROWA
NAGRODA SARP
2�1�/
Bolesław
Stelmach
| # 4 | styczeń/luty | 2011
| # 4 | styczeń/luty | 2011
14
/nagrody/
15
/nagrody/
poszukiwanie
struktur////
tekst: Bolesław Stelmach
fotografie: archiwum biura Stelmach & Partnerzy / Marcin Czechowicz
M
ożna go nazwać wirtuozem betonu i szkła (…) działa pod prąd, nie
ulega modom, komercyjnej łatwiźnie. Nie jest pieszczochem
inwestorów. Projektuje niedużo, za to niemal każda jego realizacja
jest znacząca. Ważna dla polskiej architektury. (…)
Pozostaje wierny wartościom modernizmu – szczerości materiału, prostocie, podporządkowaniu architektury przyrodzie.”
Słowa redaktora Jerzego Majewskiego znakomicie opisują w paru słowach
laureata najważniejszego architektonicznego wyróżnienia, jakim w 2010 r.
został dr arch. Bolesław Stelmach.
Kapituła Honorowej Nagrody sarp 2010 w składzie: Jerzy Grochulski
–prezes sarp oraz laureaci z lat ubiegłych – Marian Fikus, Krzysztof Ingarden,
Ryszard Jurkowski i Stefan Kuryłowicz przyznała to najwyższe środowiskowe
wyróżnieni Bolesław Stelmach za wybitne zasługi dla architektury polskiej
w dziedzinie twórczości architektonicznej, kreację dzieł architektonicznych
budujących współczesny wizerunek polskiej architektury, w tym obiektów
kultury związanych z osobą Fryderyka Chopina.
Zwycięzcy wielu prestiżowych konkursów architektonicznych – Twórcy
o głębokim poczuciu klasycznego architektonicznego piękna, budującego obiekty w oparciu o powściągliwe i syntetyczne użycie form, o przemyślany dobór materiałów, dbałość o architektoniczny detal, o harmonię
kompozycji i jej poetycki wyraz – w aktywności zawodowej wykazującego się
poszanowaniem dziedzictwa kulturowego oraz wartości krajobrazu – konsekwentnie i skutecznie broniącego ich w trakcie procesów realizacyjnych.
Wręczenie tego najwyższego stowarzyszeniowego wyróżnienia odbyło się
11 grudnia 2010 roku w Pawilonie Wystawowym sarp w obecności wielu
przybyłych gości, przyjaciół i wielbicieli znakomitej architektury.
Agnieszka Bulanda
| # 4 | styczeń/luty | 2011
P
rzez strukturę my (Europejczycy) rozumiemy pojęcie filozoficzne.
waniu domu staramy się więc uwzględnić gospodarkę energią obiektu –
Struktura jest całością, od góry do dołu, do ostatniego szczegółu – jego energooszczędność, użycie odnawialnych i łatwych do utylizacji
z tymi samymi ideami. To właśnie nazywamy strukturą.” Te proste
materiałów w najszerszym znaczeniu, ale także gospodarkę wodną i ziezałożenia Miesa van der Rohe pojawiają się explicite lub implicite, przy
leń, czy szerzej, ekosystemy przyjazne ludziom, przyjazne ziemi. Jest to
każdej racjonalnej próbie przekształcania przestrzeni, jak mówi prof. Marek też wymóg najbardziej realistyczny, bo narzucony przez „życie”.
Budzyński „przekształcania przestrzeni dla życia”. Muszą istnieć w pierNajważniejsza jest jednak prostota przyjmowanych rozwiązań. Poprzestanie
wotnej idei układu urbanistycznego lub domu, sposobie zagospodarona elementarnych reakcjach na otoczenie, funkcję, morfologię czy materiawania jego otoczenia i wkomponowania w zastaną geografię. Oczywiście
ły. Budynek (przestrzeń) musi mieć tylko tyle, co niezbędne w ten sposób,
wynikają one z algorytmów komunikacyjnych, potrzeb funkcjonalnych,
żeby nie można było odjąć niczego bez utraty jej wartości. Budowanie
konstrukcyjnych i instalacyjnych, a te są logiczną konsekwencją poszukiwań musi być racjonalne. Oczekiwanie prostoty jest najważniejsze w poszukistruktury „do ostatniego szczegółu”.
waniach przestrzeni miasta, domu, jak i detalu. Nawet najtrudniejsze
Andriej Tarkowski w jednym z wywiadów powiedział, że „każdy rodzaj
warunki, wynikające z „życia”, muszą być przyjęte z pokorą. Stąd zaakceptwórczości artystycznej dąży do prostoty, do maksymalnej prostoty śrotowanie warunków konserwatorskich do Centrum Chopinowskiego,zmudków wyrazu. Jest to pragnienie odtworzenia głębi życia. W twórczości
szających do odtworzenia elewacji kamienicy Anasińskiego, stąd zgoda
najbardziej męczące jest poszukiwanie najprostszego sposobu wyrażenia na przebudowę i budowę nowych obiektów kubaturowych w obrębie jewłasnej idei, najkrótszej drogi pozwalającej osiągnąć zamierzony efekt.
dnego z najcenniejszych zabytków – Parku w Żelazowej Woli, dlatego domy
Dążenie do prostoty to uciążliwe poszukiwanie sposobu wyrażenia prawdy (…)”. w dolinie Bystrej w Nałęczowie są „otwarte” a dom w Centrum Zana jest
W dobie zmieniającego się paradygmatu rozwoju cywilizacji, także ener- „zamknięty. Warunki: otoczenie, widoki, światło, lokalne materiały, były
gooszczędność budynków, najszerzej pojęte operowanie ekologicznymi,
zinterpretowane w możliwie najprostszy sposób w poszukiwaniu struktur.
lokalnymi materiałami, czy w efekcie najmniejsze koszty realizacji oczePojęcia, które wprowadził Mies: szkieletu domu i oblekającej go skóry,
kiwanej kubatury i funkcji, przy użyciu odnawialnych materiałów, jest
stały się powszechnie używane. Jego rozwinięciem w ramach współczedzisiaj „przeciwstawieniem kryzysowi (energetyczno-ekologicznemu)
snych poszukiwań architektonicznych są koncepcje głębszych jej interprekreatywności”, a więc odpowiedzią na miesowskie: „potrzeba nam więcej, tacji jak „antystruktury” Kengo Kumy, struktury zanegowania „poszycia”
a nie mniej technologii”; jest wyrazem postawy etycznej. Przy projektoi „granic budynku” Toyo Ito, czy „struktury niewidzialnej”– przeciwieństwa
| # 4 | styczeń/luty | 2011
16
/nagrody/
1
1
„struktury dla samej struktury” Shigeru Bana. Wynikają one z ideowego
postrzegania problemu struktury, a nie tylko z konsekwencji uwolnienia
rzutu od podpór, a elewacji od konstrukcji.
O ile Shigeru Ban i Toyo Ito interpretują czy rozwijają pojęcia „struktury
i skóry”, to Kengo Kuma całkowicie je odrzuca. Pisze: „Ważne jest nabranie przez nas dystansu do dualnego podziału pomiędzy strukturę (beton)
i materiał (wykończenie). Uznałem za niezbędne przyjęcie horyzontu
poznawczego, oddalonego od uznawanych ram myślenia, by rozważyć
kwestię materiału na nowo. Z tej nowej perspektywy substancja nie jest
już uwięziona w domenie zwanej wykończenie. Ten nowy punkt widzenia
dokonuje demontażu podziału pomiędzy strukturę i wykończenie, stworzonego przez erę modernizmu i dokonuje jego przekreślenia”.
Dotyczy to w równym stopniu okładzin (materiału) wewnętrznych, jak
i zewnętrznych. Winę za światową „monokulturę betonu komputerowego”,
zdaniem Kengo Kumy, ponosi właściwa modernizmowi dominacja
abstrakcyjnej struktury nad konkretnym światem. „Przestrzeń kontrolowana jest przez strukturę. Aby być bardziej dosadnym, konceptualny
twór zwany „strukturą” dzierży władzę nad przestrzenią. Kengo Kuma
nie myśli w ogóle o geometrii całej struktury, a jedynie o rozwiązywaniu
problemów funkcji i przestrzeni powiązanych ze sobą pomieszczeń,
w związku z ich „warunkami” powstania. Rozbija je na wiele struktur:
„(…) chcę stworzyć wieloznaczną, niepewną sytuację, w której substancja
jest rozproszona po całej przestrzeni. Nie chcę stworzyć architektury
rozdrobnionej, chcę tworzyć rozdrobnione warunki”.
| # 4 | styczeń/luty | 2011
17
/nagrody/
Wytyczne – warunki konserwatorskie są takimi samymi warunkami jak
przepisy budowlane, dostępne – ekologiczne, tanie lokalne materiały,
sąsiedztwo – geografia, czy zasady energooszczędności domu. Nakazywały one odtworzenie wyłącznie elewacji kamienicy Anasińskiego od
ul. Tamka. Dla mnie istotnym było scalenie tego „spopielonego domu”
z nową substancją. Dom jest strukturą – struktura jest pochodną idei
domu. Dom Centrum Chopinowskiego ma strukturę wynikającą
z rytmów trzykondygnacyjnej, nieistniejącej kamienicy. Nie miała ona
wartości architektonicznych, czy waloru zabytku. Odtworzona elewacja
nawiązywała do Warszawy zburzonej w czasie II wojny światowej,
ale także zniszczonej w trakcie socjalistycznego, a teraz kapitalistycznego
rozwoju po wojnie. Takie dwu, trzykondygnacyjne, skromne domy
obudowywały kiedyś ulicę Tamka. Odtworzono więc ślad reliktu. Także
ukształtowanie bryły budynku: wysokość, wycofanie bryły na poziomie
gzymsu pałacu Tylmana z Gameren czy zwężanie się wyższej części Traktu
Królewskiego by była ona jak najmniej widoczna.
Struktura konstrukcyjna i instalacyjna nowego domu zwyczajnie „wyrasta”
ze starej bryły. Rytmy nowego budynku powtarzają moduły dziewięcioosiowej elewacji. To, co w historycznej tkance było nośnymi filarami
międzyokiennymi o szerokości 0,90 m, w nowej strukturze zamieniają
się w żelbetowe lub (wyżej) stalowe słupy i szachty instalacyjne. Pionowe
„lizeny” są przestrzenią „obsługującą” wolny rzut budynku. W ten sposób
wszystkie instalacje zasilające dostawały się do pomieszczeń na kondygnacjach.
2
| # 4 | styczeń/luty | 2011
18
/nagrody/
W Żelazowej Woli zaprojektowano rewaloryzację. W budynkach obsługi turystów struktura nośna – słupy i belki z nie heblowanego, surowego
drewna, ściany osłonowe, wynikają tylko ze zracjonalizowanych potrzeb
budowlanych.
Louis I. Kahn mawiał, że „dom wie najlepiej, czego chce, gdy pnie się
do góry” i zmieniał do ostatniego dnia budowy projekty w trakcie ich
realizacji. Dopiero w trakcie budowy możemy dowiedzieć się, jak należy
zmieniać przestrzeń, faktury, materiały zaproponowane w koncepcji.
Mimo, że dom jest prosty w projekcie, to budowanie daje kolejną szansę
znalezienia jego prawdziwych jakości, poprzez koniunkcję redukcji.
W trakcie realizacji budynku Centrum Chopinowskiego, wykonawca nie
był w stanie wykonać elewacji z płyt alabastrowych. Półtransparentne
elewacje z kamienia, podobnie jak zastosowanie innych elementów
kamiennych, były jednym z głównych walorów projektu (profesor Adam
Myjak, przewodniczący jury, nadał projektantowi przydomek: „syn
kamieniarza”). Inwestor podjął decyzję, że zamiast zatrzymania budowy
i zmiany wykonawcy, zmieni elewację, według nowego projektu architekta,
na tafle transparentnego szkła. Za transparentnym szkłem widać było
stalowe elementy struktury nośnej i ocieplenie instalacji tektalanem
(tekstura płyty paździerzowej). Widoczne były wszystkie podkonstrukcje
i mocowania. Dom był bardzo oczywisty w swoich rozwiązaniach struktury
i materiałów. Nowe elewacje zostały zamontowane. Jednak nowy dyrektor inwestora i decydenci z Ministerstwa Kultury stwierdzili, że dom jest
„zbyt agresywny”, zbyt trudny w odbiorze. Nie zawierzyli architektowi,
postanowili, wbrew jego opinii, złagodzić efekt zasłaniając strukturę
taflami ze szkła piaskowanego zamiast transparentnego.
Beton, jako najtańszy materiał do budowy, jest takim samym „warunkiem”
struktury Centrum Chopinowskiego, jak pozostałe warunki. Jest on jednocześnie materiałem wykończeniowym, którego twardość, masa
i „uniwersalny ciężar” narusza się poprzez ręczną obróbkę. Koncepcja domu
przewidywała pozostawienie żelbetowej konstrukcji w fakturze betonu
architektonicznego. Stanowiło to problem dla wykonawcy. Wylane ściany,
słupy żelbetowe były nierówne, szalunki pozostawiły niezamierzone
ślady i nadlewki, a mieszanka betonowa miała różne odcienie szarości.
Trzeba było podjąć decyzję o wprowadzeniu fakturowania żelbetu poprzez
ręczną obróbkę: powierzchnię nacinano, groszkowano lub skuwano w zależności od stopnia nierówności powierzchni.
Istotną, nową wartością, którą udało się dodać w procesie zmiany projektów, była rzemieślnicza praca rąk. Ręcznie obrabiany beton – sztuczny
kamień i stal, dają efekt rzemieślniczo wykonanego, pojedynczego dzieła. Nie tracą one jednocześnie naturalnej niepowtarzalności skalnego
bloku w kamieniołomie. Niespodziewanie pojawił się aspekt oswajania
przestrzeni – walor „nadawania imion” abstrakcyjnym elementom budowlanym. Robotnicy obrabiający beton nazwali poszczególne fragmenty
ścian o różnej fakturze: „mezopotamia”, „korniki”, „skała”.
Tekstury muszą pokazywać technikę wykonania elementu i detalu. Odciski
szalunków, w których wylano beton, spawy elementów stalowych, węzły
i śrubunki połączeń podkonstrukcji elewacji są informacją o strukturze
i procesie budowania domu. Zachowano nawet znaki i zapiski robotników
| # 4 | styczeń/luty | 2011
19
/nagrody/
2
| # 4 | styczeń/luty | 2011
20
/nagrody/
21
/nagrody/
2
2
ołówkiem na betonowych ścianach, które dają poczucie upływu czasu. Właśnie one „zanurzają go w życiu” i nadają szlachetnej patyny rzeczy
używanych. Wszystkie te szczegóły wzmagają poczucie realizmu dzieła.
Budowanie domów i przestrzeni miast, czy parków rozumiem jako
poszukiwanie związków pomiędzy procesem redukcji a siłą wyrazu przestrzeni. Pomiędzy uproszczeniem formy a jej realizmem i wieloznacznością. Pomiędzy odejmowaniem form na rzecz przekazu znaczeń i idei
a „życiem”, jako najważniejszym celem działania. Tworzenie najprostszych,
realistycznych przestrzeni to próba duchowego rozumienia potrzeb samego życia. Jest drobiazgową, realistyczną prawdą struktury miasta lub
domu tak, aby przekazać idee etyczne: prawdy konstrukcji i instalacji
oraz materiałów w służbie struktury domu, energooszczędnej kreatywności; formy, jako konsekwencji „budowania”. Zgodnie z tym, co powiedział Mistrz, że „nie znamy formy, tylko problemy budowlane. Forma nie
jest celem, lecz rezultatem naszej pracy”. Prostota musi być „samooczywista” w sensie, jakim widział ją Mies z Romano Guardinim.
Dla Kengo Kumy materiał to „substancja”, z której i dla której powstaje
przestrzeń. Jego „rozdrobniona” struktura pochodzi od lokalnych „wa-
2
| # 4 | styczeń/luty | 2011
runków”. Materiał w oczywisty sposób ma związek z miejscem budowy.
Realizm przestrzeni, drobiazgowa zgodność funkcji, materiału, przestrzeni, światła, prawda struktury w rozumieniu Miesa, czyli etyczna
prawda przestrzeni, to jej duchowy wymiar. To prawda struktury, prawda
materiałów, prawda przestrzeni i światła. Kategorie estetyczne są tożsame z kategoriami etycznymi. Tylko realistyczna architektura może być
moralna.
Kengo Kuma wierzy, że „[…] przyszły potencjał to nie jest architektura.
Najpierw istnieje pragnienie stworzenia miejsca, specyficznych warunków, które będą mogły być doświadczane przez ludzkie ciało. Istnieje
ono zamiast pragnienia stworzenia konkretnego stylu w architekturze,
wywodząc ją z ludzkiej zmysłowości, pragnę tworzyć architekturę używającą wszystkiego – od technik tradycyjnych po najnowszą technologię.
(…) Chcę stworzyć warunki, w których cały świat, włączywszy w to nie
tylko substancje, lecz też technologię, informację i istoty ludzkie, jest
rozproszony i „rozdrobniony”.
Kształtowanie struktur to najprostsze proekologiczne odczytywanie
lokalnych warunków powstania tych struktur.
| # 4 | styczeń/luty | 2011
22
/nagrody/
23
/nagrody/
10
3
3
| # 4 | styczeń/luty | 2011
3
| # 4 | styczeń/luty | 2011
24
/nagrody/
25
/nagrody/
4
4
1
budynek telekomunikacji polskiej
2
żelazowa wola
3
centrum chopinowski
4
budynek administracyjny sejmu polskiego
4
| # 4 | styczeń/luty | 2011
4
| # 4 | styczeń/luty | 2011
26
/nagrody/
27
/nagrody/
5
7
5
akademia sztuk pięknych w warszawie
6
europejskie centrum solidarności
7
foksal
8
foksal
6
| # 4 | styczeń/luty | 2011
8
| # 4 | styczeń/luty | 2011
29
/nagrody/
[Nagroda
im. Jana
Baptysty
Quadro]
| # 4 | styczeń/luty | 2011
| # 4 | styczeń/luty | 2011
30
/nagrody/
31
/nagrody/
P
rojekt budynku biblioteki Wydziału Filologii Polskiej i Klasycznej
Uniwersytetu im. A. Mickiewicza autorstwa arch. arch. Jacka Bułata, Joanny i Michała Kapturczaków oraz Bartosza Jarosza i Pawła
Świerkowskiego został uznany za najlepszą realizację architektoniczną
2009 roku w Poznaniu. 8 listopada 2010 roku podczas uroczystej gali
w poznańskim Ratuszu, zwycięzcy otrzymali statuetkę Jana Baptysty Quadro.
Podczas uroczystości ogłoszono również laureatów konkursów dla studentów wydziałów architektury poznańskich uczelni wyższych organizowanych
przez uwi Inwestycje s.a. oraz Wydział Architektury Politechniki Poznańskiej. W tym roku zadaniem przyszłych architektów było zaprojektowanie
budynku mieszkalnego bądź zaaranżowanie mieszkania już istniejącego.
Nagrodę im. Jana Baptysty Quadro Zarząd Miasta Poznania ustanowił
w kwietniu 1999 roku. Nagroda jest przyznawana autorowi lub zespołowi
autorów za zrealizowany na terenie Poznania, w roku poprzedzającym
przyznanie nagrody, projekt architektoniczny, uznany za najlepszy spośród
zgłoszonych. Nagroda jest formą uhonorowania szczególnie wartościowych
dokonań twórczych w zakresie architektury oraz kształtowania przestrzeni
i klimatu miasta. W 2010 roku nagrodę wręczono już po raz 12-sty. Honorowy
patronat nad konkursem sprawuje Prezydent Poznania Ryszard Grobelny. ab
1
2
| # 4 | styczeń/luty | 2011
| # 4 | styczeń/luty | 2011
32
/nagrody/
3
4
33
/nagrody/
5
6
| # 4 | styczeń/luty | 2011
| # 4 | styczeń/luty | 2011
35
/nagrody/
ARCHITEKTURA¬
ROKU/
WOJEWÓDZTWA¬
ŚLĄSKIEGO¬
info
nazwa konkursu
organizator
cel konkursu
jury
grand prix
nagroda w kat.
obiekt roku
wyróżnienie w kat.
obiekt roku
wyróżnienie ii w kat.
obiekt roku
nagroda w kat.
wnętrze roku
wyróżnienie w kat.
wnętrze roku
nagroda w kat.
mała forma
architektura roku województwa śląskiego 2010
stowarzyszenie architektów polskich oddział katowice
wybór najlepszego dzieła architektonicznego (w kategoriach: obiekt i wnętrze oraz mała forma) zrealizowanego na terenie województwa śląskiego do momentu zgłoszenia do konkursu oraz nagrodzenie jednego
spośród nominowanych do powyższych kategorii obiektu nagrodą grand prix wybór młodego twórcy
śląskiej architektury promocja województwa poprzez architekturę kształtowanie świadomości
estetycznej w zakresie tworzenia architektury rozwijanie rozumienia cech tożsamości i zrównoważonego
rozwoju środowiska zbudowanego.
arch. jerzy stożek – laureat poprzedniej edycji konkursu
arch. piotr kuczia – laureat poprzedniej edycji konkursu
arch. dariusz herman
arch. iwona wilczek – przewodnicząca jury
arch. jaroslav wertig
arch. arkadiusz płomecki – sekretarz organizacyjny konkursu
domy sąsiedzkie w rybniku / jojko+nawrocki architekci
domy sąsiedzkie w rybniku / jojko+nawrocki architekci
zespół budynków wielorodzinnych w katowicach / medusagroup
budynek usługowy-biurowy w gliwicach / medusagroup
klub jazzowy tratata cafe w chorzowie / medusaindustry
pracownia medusagroup w bytomiu / medusagroup
wnętrza biura zarządu grupy powen-wafapomp s.a. w zabrzu / group a architects
medusagroup | wyróżnienie w kategorii obiekt roku
opinie jury
2�1�/
| # 4 | styczeń/luty | 2011
jojko+nawrocki architekci | grand prix & nagroda
w kategorii obiekt roku
„Za wykreowanie przestrzeni, która jest przyjazna dla mieszkańców, łatwa
w identyfikacji i porządkująca dzielnicę. Rozwiązania przestrzenne i materiałowe są wyrafinowane w swej prostocie. Zespół stanowi modelowy
przykład skutecznych rozwiązań budynków wielorodzinnych dla przyszłych
inwestorów.”
medusagroup | wyróżnienie w kategorii obiekt roku
Nagrodę przyznano „za wyważony i elegancki sposób myślenia budynku mieszkalnym. Doskonale rozwiązana funkcja oraz zaskakujące walory „Za konsekwentne i wyrafinowane podejście do projektu i realizacji poprzestrzenne wyróżniające ten zespół w przestrzeni podmiejskiej. Spo- cząwszy od atrakcyjnej koncepcji na autorskich detalach kończąc. Powstał
sób myślenia zarówno o funkcji jak również o formie, a także rozwiąza- obiekt ważny w skali miasta, dopełniający i zamykający widokowo rewitania materiałowe ukazują kierunek, który w obecnym sposobie myślenia lizowany kwartał. Rozwiązania wnętrzarskie budują klimat odmienny od
o architekturze domu jednorodzinnego jest nowoczesny i atrakcyjny.” stereotypowego biura.”
| # 4 | styczeń/luty | 2011
36
/nagrody/
37
/nagrody/
medusaindustry | nagroda w kategorii wnętrze roku
Nagrodę w kategorii Wnętrze roku przyznano za rzeźbiarską formę wykreowanego wnętrza oraz odważne użycie materiału, powodując, że Klub
Jazzowy Tratata Cafe „wymyka się stereotypom wnętrz klubowych, redefiniując je na nowo. Pomysł na wnętrze jest uniwersalny, autonomiczny
i niezależny od konkretnej lokalizacji.”
medusagroup | wyróżnienie w kategorii wnętrze roku
„Prostota w formie i oszczędność w użyciu koloru wyraźnie podkreślają
industrialny charakter wnętrza. Autorzy z szacunkiem odnoszą się do
adaptowanej tkanki czerpiąc pomysły z twórczego użycia zastałych fragmentów budynku.”
group a architects | nagroda w kategorii mała forma
W kategorii Mała forma nagrodę przyznano „za twórcze rozwinięcie estetyki
industrialnej, za wykorzystanie detali i form zaczerpniętych z sąsiednich
hal i okolicznych zakładów przemysłowych”
| # 4 | styczeń/luty | 2011
| # 4 | styczeń/luty | 2011
38
/nagrody/
39
/nagrody/
grand prix / jojko+nawrocki architekci
| # 4 | styczeń/luty | 2011
| # 4 | styczeń/luty | 2011
40
/nagrody/
41
/nagrody/
grand prix / jojko+nawrocki architekci
| # 4 | styczeń/luty | 2011
| # 4 | styczeń/luty | 2011
42
/nagrody/
43
/nagrody/
wyróżnienie w kat. obiekt roku /
medusa group
| # 4 | styczeń/luty | 2011
| # 4 | styczeń/luty | 2011
44
/nagrody/
45
/nagrody/
H
H
H
wyróżnienie ii w kat. obiekt roku / medusa group
| # 4 | styczeń/luty | 2011
| # 4 | styczeń/luty | 2011
46
/nagrody/
47
/nagrody/
nagroda w kat. wnętrze
roku / medusaindustry
| # 4 | styczeń/luty | 2011
| # 4 | styczeń/luty | 2011
48
/nagrody/
wyróżnienie w kat. wnętrze
roku / medusa group
| # 4 | styczeń/luty | 2011
49
/nagrody/
nagroda w kat. mała forma / group a architects
| # 4 | styczeń/luty | 2011
51
/nagrody/
NAJLEPSZA
PRZESTRZEŃ
PUBLICZNA
WOJEWÓDZTWA
ŚLĄSKIEGO
2�1�/
info
nazwa konkursu
organizator
cel konkursu
jury
nagroda marszałka
w kat. urbanistyka
nagroda marszałka
w kat. architektura
nagroda marszałka
w kat. rewitalizacja
wyróżnienie w kat.
urbanistyka
wyróżnienie w kat.
architektura
wyróżnienie w kat.
rewitalizacja
najlepsza przestrzeń publiczna województwa śląskiego 2010
zarząd województwa śląskiego pod patronatem marszałka województwa śląskiego, we współpracy
ze stowarzyszeniem architektów polskich oddział katowice i towarzystwem urbanistów polskich
oddział katowice
promocja rozwoju i zmian jakościowych przestrzeni publicznej, wzrostu aktywności społecznej
i gospodarczej oraz poprawa środowiska zamieszkania przy zachowaniu zasad zrównoważonego rozwoju;
promocja realizacji urbanistycznych i architektonicznych kształtujących przestrzeń publiczną województwa;
promocja miejsc sprzyjających wzmacnianiu kontaktów społecznych;
przeciwdziałanie degradacji przestrzeni otwartej i zurbanizowanej oraz zjawiskom kryzysowym;
akceptacja i podnoszenie świadomości społecznej w zakresie kształtowania przestrzeni;
promocja projektantów tworzących wysokiej jakości rozwiązania architektoniczne i urbanistyczne;
nominowanie kandydatów z województwa śląskiego do ogólnopolskiego „konkursu tup na najlepiej zagospodarowaną przestrzeń publiczną w polsce”
marszałek województwa śląskiego – przewodniczący jury
członkowie wojewódzkiej komisji urbanistyczno-architektonicznej
zagospodarowanie terenu przy radiostacji gliwickiej w gliwicach / ewa przybył
sąd okręgowy w katowicach / archistudio studniarek+pilinkiewicz
adaptacja budynku kina na potrzeby miejskiej biblioteki publicznej wraz z kinem studyjnym
i sceną kameralną w mikołowie / pracownia architektoniczna s.c. „campo”
plac wolności wraz ze schodami w kierunku rybnickiego centrum kultury, pasażem w kierunku rynku
oraz wkomponowaną w teren galerią handlową focus w rybniku / pracownia top project
kryta pływalnia „olimpijczyk” w gliwicach / grzegorz sowiński
przebudowa kina „świt” w czechowicach-dziedzicach / stanisław niemczyk z zespołem
opinie jury
| # 4 | styczeń/luty | 2011
ewa przybył | nagroda marszałka
w kategorii urbanistyka
archistudio studniarek+pilinkiewicz |
nagroda marszałka w kategorii architektura
Nagrodę przyznano za udostępnienie w formie przestrzeni publicznej założenia o wartości historycznej, za zdyscyplinowaną i czytelną kompozycję,
za wyważone i szlachetne środki wyrazu odpowiednie do skali i charakteru
założenia oraz za poszanowanie i poszerzenie przekazu historycznych treści
i powagi miejsca.
Nagrodę przyznano za wysoki poziom architektoniczny obiektu, za logiczne
i konsekwentne rozwiązania formalne i materiałowe, adekwatne do funkcji
obiektu oraz za nowatorskie podejście do tradycyjnych założeń architektury
monumentalnej i wyznaczenie nowego kierunku w architekturze obiektów
wymiaru sprawiedliwości.
| # 4 | styczeń/luty | 2011
52
/nagrody/
pracownia architektoniczna s.c. „campo” |
nagroda marszałka w kategorii rewitalizacja
grzegorz sowiński | wyróżnienie w kategorii architektura
Nagrodę przyznano za wykreowanie powszechnie akceptowanego miejsca
korzystania z różnych form kultury, cieszącego się dużą popularnością
wśród lokalnej społeczności oraz za bezpretensjonalne i proste rozwiązania
odpowiednie do skali i charakteru miejsca.
Wyróżnienie przyznano za bezpretensjonalną i powściągliwą formę architektoniczną wzorcowego w skali regionu obiektu o wysokich walorach
funkcjonalnych i technicznych.
pracownia top project | wyróżnienie w kategorii urbanistyka
Wyróżnienie przyznaje się za za twórcze, konsekwentne i wzorcowe budowanie w ciągu ostatnich lat systemu przestrzeni publicznych w śródmieściu
miasta Rybnika.
| # 4 | styczeń/luty | 2011
53
/nagrody/
nagroda marszałka w kat. urbanistyka /
ewa przybył
stanisław niemczyk z zespołem | wyróżnienie w kategorii rewitalizacja
Wyróżnienie przyznano za profesjonalne i wnikliwe podejście do rewitalizacji obiektu oraz za wysoką kulturę projektowania i wykonania
| # 4 | styczeń/luty | 2011
54
/nagrody/
55
/nagrody/
nagroda marszałka w kat. architektura /
archistudio studniarek+pilinkiewicz
| # 4 | styczeń/luty | 2011
| # 4 | styczeń/luty | 2011
56
/nagrody/
nagroda marszałka w kat. rewitalizacja / pracownia architektoniczna s.c. „campo”
57
/nagrody/
wyróżnienie w kat. architektura / grzegorz sowiński
wyróżnienie w kat.rewitalizacja / stanisław niemczyk z zespołem
wyróżnienie w kat. urbanistyka /
pracownia architektoniczna „top project”
| # 4 | styczeń/luty | 2011
| # 4 | styczeń/luty | 2011
59
/konkursy/
info
nazwa konkursu
organizator /
zamawiający
cel konkursu
jury
Teatr Polski
w Szczecinie
i nagroda
ii nagroda
wyróżnienie
wyróżnienie
wyróżnienie
wyróżnienie
| # 4 | styczeń/luty | 2011
opracowanie architektoniczno-urbanistycznej koncepcji rozbudowy teatru polskiego w szczecinie
teatr polski w szczecinie, przy współpracy oddziału sarp w szczecinie
opracowanie i zaprezentowanie przez uczestników konkursu koncepcji architektoniczno-urbanistycznej rozbudowy teatru polskiego polegającej na zaprojektowaniu 3 nowych sal
teatralnych: letniej sceny „szekspirowskiej” na min. 600 miejsc, sali eksperymentalnej „kapitańskiej”
z widownią na min. 120 miejsc, wielofunkcyjnej sali prób na min. 200 miejsc, w sposób zapewniający
ich współdziałanie i skomunikowanie z budynkiem teatru.
arch. ryszard jurkowski – przewodniczący | sarp oddział katowice
arch. wojciech bal – przedstawiciel urzędu marszałkowskiego
arch. stanisław deńko | sarp kraków
arch. jacek lenart – sędzia referent | sarp szczecin
arch. fernando menis | santa cruz, hiszpania
arch. ewa nosek – architekt miasta szczecina
adam opatowicz – dyrektor teatru polskiego
arch. bolesław stelmach | sarp warszawa
atelier loegler sp.z o.o. / kraków / romuald loegler – autor, tomasz folwarski – współpraca,
szymon bochenek – współpraca, wojciech haluch – współpraca, anna kapłon (studentka) – współpraca
mateusz bochnia (student) – współpraca katarzyna rogowska (studentka) – współpraca,
marcin łopaciński (student) – współpraca
czuba latoszek sp. z o.o. / warszawa / maciej latoszek – architektura, justyna szczubeł – architektura
michał koć – architektura, zuzanna bluszcz – architektura, agnieszka kowalewska – architektura krajobrazu
mariusz mierzejewski – opracowanie graficzne, andrzej zbirański – wykonanie modelu
pracownia mxl4 architekci / szczecin / marek kokorudz – projektant, tomasz maksymiuk – projektant
jerzy szparadowski – projektant, piotr wilento – projektant
biuro „perspektywa”– projektowanie architektoniczno-urbanistyczne / gdynia /
andrzej machiński – kierownik zespołu projektowego, patryk pniewski – projektant
małgorzata dzięgielewska – projektant, dorota lasek – projektant, maria andruczyk – projektant
katarzyna pniewska – asystent projektanta, tomasz żarnowski – wizualizacje
biuro projektów budownictwa ogólnego „budopol” s.a. / warszawa / daniel frąc – współautor
małgorzata stępniak – współautor, mariusz sułek – współautor,
ewa więckowska-kosmala – konsultacje akustyczne, zbigniew kośka – konsultacje technologia teatru
marek budzyński architekci / warszawa / marek budzyński – główny projektant,
zbigniew badowski – projektant (architektura), krystyna ilmurzyńska – projektant (architektura),
marek mroziewicz – współpraca (architektura), urszula różańska-owczarek – współpraca (architektura),
justyna juchimiuk – współpraca (architektura), monika świątek – współpraca (architektura),
magdalena żyłka – współpraca (architektura), marek ziarkowski – wizualizacje
| # 4 | styczeń/luty | 2011
60
/konkursy/
opinie jury
• Dalsza praca nad rozwijaniem projektu, tak w zakresie obiektów nowych,
jak i co do przekształceń w ramach obiektu istniejącego, które to w szczególności wymagają powtórnej analizy, winna odbywać się w ścisłej współpracy
atelier loegler sp.z o.o. kraków | i nagroda
z użytkownikiem z uwzględnieniem całości materiału pokonkursowego
w tym rzeczoznawcy w zakresie technologii scenicznej.
Nagrodę przyznano za:
• Sąd konkursowy składa deklarację wspomagania Zamawiającego w zakresie
• Wyeksponowanie i usytuowanie istniejącego budynku Teatru jako sa- doradztwa w fazie dalszych prac nad projektem, o ile będzie to niezbędne.
motnego, klasycznego w wyrazie budynku usytuowanego na skarpie. Poprawne, krajobrazowo-ogrodowe powiązanie Parku Żeromskiego za Skarpą
Odrzańską.
czuba latoszek sp. z o.o. warszawa | ii nagroda
• Zdyscyplinowane, spójne formalnie ukształtowanie nowego budynku
wkomponowanego poniżej istniejącego budynku z pozostawieniem skarpy. Nagrodę przyznano za:
Interesującą propozycję wkomponowania widocznych nowych elementów • Uszanowanie historycznych i przyrodniczych wartości istniejącego budynku
kubaturowych w zastany kontekst.
Teatru wraz z otoczeniem na Odrzańskiej Skarpie.
• Właściwe rozwiązanie problemów programowo-funkcjonalnych. Dobre • Wytworzenie „Sceny”– zespołu ogólnodostępnych tarasów o funkcji artyrozwiązania techniczno-technologiczne z uwzględnieniem bilansu ener- styczno-rekreacyjnej, która jest współczesną interpretacją historycznych
getycznego.
ogrodów Loży Masońskiej – swoistego „znaku miejsca”. Tarasy te łączą
poziom parteru istniejącego Teatru z bulwarami rzeki.
Wnioski i zalecenia pokonkursowe:
• Atrakcyjne, powściągliwe formalnie ukształtowanie tkanki architektoniczSąd Konkursowy uznając pracę nr 16 za zwycięską w konkursie przedkłada nej wkomponowanej w skarpę
następujące wnioski i zalecenia będące wynikiem przeprowadzonego pro- • Dobre rozwiązanie powiązań urbanistycznych Parku Żeromskiego poprzez
cesu oceny prac w konkursie, zdaniem Sądu Konkursowego mające istotne pasaż ulicy Swarożyca ze skarpą i bulwarów Odry.
znaczenie przy opracowaniu projektu w następnych fazach oraz dla wyników • Poprawną dyspozycję programu funkcjonalnego w tym w proporcjach do
całego procesu inwestowania:
przestrzeni komunikacyjnych i technicznych
• Należy z uwagą zadbać o zapewnienie stosownej odpowiedzi kompo- • Potencjalnie korzystny bilans energetyczny budynku.
zycyjnej na zakończenie ciągu monumentalnych budynków na skarpie
Odrzańskiej w rejonie budynku Teatru.
• Należy zorganizować przestrzeń skarpy jako teren ogrodu – miejsca ak- pracownia mxl4 architekci | wyróżnienie
tywności mieszkańców przywołując z przeszłości atrakcyjność tego miejsca
jako byłych „ogrodów loży masońskiej”. Organizacja przestrzeni winna Praca uzyskała wyróżnienie za innowacyjny i scenograficzny charakter
zapewnić dostęp publiczny i swobodę kontynuacji ciągu spacerowego – ukształtowania fasad projektowanego układu zabudowy, oraz proporPark Żeromskiego – Teatr Polski – Nabrzeże Odry po stronie południowej cji nowej kubatury. Architektura przemawia swoistym językiem narracji
budynku teatru.
wprowadzając teatralny / jednocześnie dramatyczny i metaforyczny / dialog
Winno
się
zapewnić
w
ramach
programu
inwestycji
takie
jej
przedsięz
otoczeniem.
•
wzięcie, aby w jej ramach umożliwić realizację zarówno przewidzianego
konkursem programu nowych scen, jak i niezbędnego zakresu przebudowy
i rewitalizacji obiektu istniejącego teatru, a także wynikającego z potrzeb biuro „perspektywa”– projektowanie
teatru parkingu, realizowanego jako podziemny (o ogólnodostępnym użyt- architektoniczno-urbanistyczne | wyróżnienie
kowaniu).
• Należy wzbogacić o program integrujący z przestrzenią miejską rozwiązanie Praca uzyskała wyróżnienie za odważną i uzasadnioną decyzję wykreowania
placu przed frontem Teatru.
nowej pierzei placu przed frontem teatru jako wartości urbanistycznej.
Należy,
tak
w
zakresie
rozłożenia
programu
obiektu,
jak
i
zakomponowania
•
terenów wokół teatru zachować priorytet obecnego wejścia do Teatru jako
głównego wejścia do zespołu scen tego obiektu po rozbudowie.
biuro projektów budownictwa ogólnego „budopol” s.a. |
• Należy przeanalizować możliwość pozostawienia w maksymalnym zakresie wyróżnienie
cennego drzewostanu w południowej części korony skarpy w pobliżu teatru.
• Należy przeanalizować – pod kątem możliwości ograniczenia – wielkość Praca uzyskała wyróżnienie za atrakcyjną propozycję zwieńczenia Skarpy
pomieszczeń komunikacyjnych w stosunku do wymaganego programu Odrzańskiej z rytmami monumentalnych obiektów od kierunku południoużytkowego obiektu.
wego „pudełkiem” Teatru Szekspirowskiego jako symbolu Teatru Polskiego.
| # 4 | styczeń/luty | 2011
61
/konkursy/
marek budzyński architekci | wyróżnienie
Praca uzyskała wyróżnienie za niezwykle atrakcyjne połączenie bardzo
dobrze rozwiązanych problemów funkcjonalno-technologicznych z romantyczno-ekologiczną wizją budynku i otoczenia.
opis autorski i nagrody
idea
Poszukiwanie odpowiedzi na postawione w warunkach konkursu zadanie
wymaga jasno sprecyzowanej myśli przewodniej projektu. W prezentowanej
pracy zawiera się ona w haśle uszanować historyczną wartość, dodać nową
współczesną, adekwatną do potrzeb naszych czasów! Tak zdefiniowana
idea wymaga uzupełnienia stwierdzeniem iż jej realizacja musi oprzeć się
na zdecydowanej i konsekwentnej jej realizacji we wszystkich obszarach:
• w docelowo skrojonym programie pozwalającym zaspokoić potrzeby Teatru
na daleką przyszłość;
• funkcjonalnym powiązaniu wszystkich grup użytkowych zapewniającym
bezkonfliktowe użytkowanie budynku;
• przestrzennym układzie kreującym prestiż instytucji i adekwatny dla niej
walor estetyczny;
• technicznym i ekonomicznym, zapewniającym trwałość i obniżenie kosztów
eksploatacji umożliwiających racjonalizację wydatków w zasadniczej części
ukierunkowanych na finansowanie działalności artystycznej;
realizacja ideowych założeń
Analiza złożoności wymagań dotyczących koncentracji wielu form artystycznej działalności Teatru skłoniła autorów pracy do zaproponowania
rozwiązania, które cechuje zwartość i klarowność powiązań pomiędzy
poszczególnymi zespołami sal teatralnych a wspólnym dla nich zapleczom
technicznym i zespołom pomieszczeń socjalnych dla aktorów. W obszarze uwarunkowań lokalizacyjnych realizacja głównej myśli przewodniej
sprowadza się do maksymalnego wpisania nowoprojektowanej kubatury
w istniejącą rzeźbą terenu, co pozwala na wykreowanie dwóch równoważnych wejść do budynku – istniejącego i projektowanego od strony ulicy
Jana z Kolna. Rezultatem zaproponowanego uformowania jest, oprócz
walorów funkcjonalnych, kompozycyjnych i użytkowych, przywrócenie
architektonicznych walorów istniejącego, wpisanego do rejestru zabytków
modernistycznego budynku zbudowanego dla loży masońskiej w 1937 roku.
Rozmieszczenie programu użytkowego podzielone zostało na dwie części
| # 4 | styczeń/luty | 2011
62
/konkursy/
63
/konkursy/
i nagroda / atelier loegler sp.z o.o.
| # 4 | styczeń/luty | 2011
| # 4 | styczeń/luty | 2011
64
/konkursy/
65
/konkursy/
ii nagroda / czuba latoszek sp. z o.o.
i nagroda / atelier loegler sp.z o.o.
| # 4 | styczeń/luty | 2011
| # 4 | styczeń/luty | 2011
66
/konkursy/
67
/konkursy/
wyróżnienie / pracownia mxl4 architekci
ii nagroda / czuba latoszek sp. z o.o.
| # 4 | styczeń/luty | 2011
| # 4 | styczeń/luty | 2011
68
/konkursy/
wyróżnienie / biuro „perspektywa”
69
/konkursy/
wyróżnienie / biuro „perspektywa”
wyróżnienie / marek budzyński architekci
| # 4 | styczeń/luty | 2011
| # 4 | styczeń/luty | 2011
70
/prezentacje/
Ogólnopolski
Konkurs —
Architektura
Betonowa/2010
tekst: Maria Misiągiewicz
W
ydział Architektury Politechniki Krakowskiej dba o bliskie zwią- na odnajdywanie właściwych relacji pomiędzy kształtem architektury
zki pomiędzy nauką, teorią i praktyką architektoniczną. To one
a betonową materią. Drogę tych poszukiwań wskazuje Louis Kahn: „beton
inspirowały ogłoszenie Ogólnopolskiego Konkursu Architejest materiałem wysoce wyrafinowanym, nie znosi kiedy traktuje się
ktura Betonowa w 2000 roku. Uczestników konkursu zaproszono do
go jako rzecz drugorzędną, biada twórcy, który nie uszanuje jego specyfiki
ubiegania się o Akademicką Nagrodę za Najlepszą Pracę Dyplomową Roku i przeznaczenia”. Witruwiusz w swoim traktacie De architectura libri decem,
– Projekt architektoniczny wykorzystujący technologię betonu. Animato- napisanym w 27 roku. p.n.e. wskazał ponadczasowe zadania, które starorami tego przedsięwzięcia byli: obecny Dziekan Wydziału Architektury
żytność postawiła architektom, dbanie o – trwałość, celowość i piękno
Politechniki Krakowskiej prof. dr hab. inż. arch. Dariusz Kozłowski oraz
budowli. Beton stał się i jest tym tworzywem, które zespoliło myślenie
Prezes Stowarzyszenia Producentów Cementu prof. dr hab. inż. Jan Deja.
o trwałości i pięknie budowli. Stosowanie betonu nie ograniczone tylko
Konkurs jest prowadzony na Wydziale Architektury pk przez Instytut
do odpowiedzialności za konstrukcję budynku zapewniającą mu trwałość
Projektowania Architektonicznego. Komisarzem konkursu jest dyrektor
inspirowało poszukiwania kształtu architektury, jej piękna.
instytutu prof. dr hab. inż. arch. Maria Misiągiewicz a sekretarzami
W jedenastej edycji konkursu Architektura Betonowa uczestniczyło
dr inż. arch. Marcin Charciarek i dr inż. arch. Tomasz Kozłowski. Przedsięwzię- dwudziestu autorów projektów dyplomowych ze szkół architektury
cie wspiera organizacyjnie Dyrektor Marketingu Stowarzyszenia Produw Białymstoku, Gdańsku, Gliwicach, Krakowie, Lublinie, Łodzi, Poznaniu,
centów Cementu mgr inż. Zbigniew Pilch.
Warszawie, Wrocławiu. Do kolegium sędziów konkursowych zaproszeni
Architekci docenili walory betonu jako tworzywa architektonicznego.
zostali profesorowie: przewodniczący jury – prof. dr hab. inż. arch. Wojciech
Uznając, że beton ma naturę współczesnego kamienia, architekt zatem
Buliński, Wydział Architektury Politechniki Krakowskiej; sędzia referent
może w nim „rzeźbić” bryły, płaszczyzny, elewacje, ściany wnętrz, detale
– prof. dr hab. inż. arch. Maria Misiągiewicz, Dyrektor ipa Wydział Archiarchitektoniczne. Organizatorzy konkursu Architektura Betonowa, pomni tektury Politechniki Krakowskiej; członkowie Jury: prof. dr hab. inż. arch.
filozofii Le Corbusiera, wywodzącej się ze związku technologii i sztuki,
Stefan Wrona, dziekan Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej;
uznali za zasadną promocję betonu w obu tych sferach. Ta idea konkursu
dr hab. inż. arch. Krzysztof Gasidło, prof. pś dziekan Wydziału Architekznajduje potwierdzenie w słowach filozofa Romana Ingardena, odnotowatury Politechniki Śląskiej; prof. dr hab. inż. arch. Elżbieta Trocka-Lesznych traktacie O dziele architektury: „...tylko nienagannie pomyślany
czyńska prodziekan Wydziału Architektury Politechniki Wrocławskiej oraz
kształt zmaterializowany w stosownie dobranym budulcu, zasługuje na
Zbigniew Pilch, dyrektor d/s Marketingu Stowarzyszenia Producentów
miano – dzieła architektury”. Temat konkursu kieruje uwagę dyplomantów Cementu.
| # 4 | styczeń/luty | 2011
71
/prezentacje/
Kryteria oceny prac konkursowych zostały podporządkowane idei konkursu, wykorzystaniu konstrukcyjnych i estetycznych walorów betonu
w definiowaniu i umiejętnym budowaniu formy architektonicznej. Te oczekiwania znalazły wyraz w większości prac dyplomowych zgłaszanych do
konkursu. Sposób ich realizacji zaprezentowany w projektach był podstawowym kryterium oceny. W tegorocznej edycji Jury oceniało projekty
w dwóch etapach. W pierwszym wskazywano te, które uzyskały nominację
do Nagrody. W drugim z prac nominowanych wyłaniano 6, którym przyznawano 3 wyróżnienia równorzędne i 3 nagrody równorzędne.
Konkurs Architektura Betonowa stał się ważnym wydarzeniem w działalności dydaktycznej Wydziałów Architektury. Cieszy się także uznaniem
władz Politechniki Krakowskiej. Tak jak i w latach poprzednich w kuluarach Wydziału Architektury Politechniki Krakowskiej, 19 października
2010 roku odbyła się uroczystość ogłoszenia wyników xi edycji Konkursu
Architektura Betonowa 2010 oraz otwarcie wystawy pokonkursowej.
Zaszczycili ją swoją obecnością jm Rektor Politechniki Krakowskiej prof.
dr hab. inż. Kazimierz Furtak oraz Prorektorzy – d/s Studenckich
prof. dr hab. inż. Leszek Mikulski, d/s nauki prof. dr hab. inż. Jan Kazior,
d/s ogólnych prof. dr hab. inż. arch. Wacław Celadyn, dziekani krakowskiego
wydziału architektury i jurorzy konkursu. Wydziały architektury reprezentowali profesorowie i studenci, a Stowarzyszenie Producentów Cementu
– prof. dr hab. inż. Jan Deja i mgr inż. Zbigniew Pilch. Obecni byli także
przedstawiciele Stowarzyszenia Architektów Polskich, Izby Architektów
i mediów. Jury nominowało do nagrody 11 projektów. Z projektów nominowanych przyznano dla autorów i promotorów prac wyróżnienia oraz
nagrody główne równorzędne.
trzy równorzędne wyróżnienia otrzymali:
4
wydział architektury politechniki krakowskiej
autor: arch. Jakub Turbasa
tytuł pracy: Kościół na os. Ruczaj w Krakowie
promotor: prof. dr hab. inż. arch. Dariusz Kozłowski
5
wydział architektury politechniki śląskiej
autor: arch. Agnieszka Szuran
tytuł pracy: Wyspa Klif. Muzeum odkryć morskich w Lizbonie
promotor: dr inż. arch. Grzegorz Nawrot
6
wydział budownictwa i architektury politechniki lubelskiej
autor: arch. Adam Spychała
tytuł pracy: Droga Krzyżowa. Miejsca Modlitwy w Miejscu Pamięci
promotor: dr inż. arch. Agnieszka Klopotowska
trzy równorzędne nagrody otrzymali:
1
wydział architektury politechniki wrocławskiej
autor: arch. Maria Gerber
tytuł pracy: Szkoła Tańca na Grobli we Wrocławiu
promotor: dr inż. arch. Roman Czajka
2
wydział architektury politechniki białostockiej
autor: arch. Andrzej Chomski
tytuł pracy: Miejska Przestrzeń Designu w Gdyni
promotor: dr inż. arch. Adam Jakimowicz
3
wydział architektury politechniki krakowskiej
autor: arch. Joanna Stefanowicz
tytuł pracy: Muzeum Rzeźby Współczesnej w Krakowie – Nowa Huta
promotor: prof. dr hab. inż. arch. Dariusz Kozłowski
1
| # 4 | styczeń/luty | 2011
72
/prezentacje/
2
73
/prezentacje/
5
3
Autorzy wszystkich prac konkursowych nominowanych do nagrody zostali
uhonorowani dyplomami. Autorom prac wyróżnionych wręczono dyplomy
i nagrody pieniężne, a promotorom tych prac dyplomy. Laureatów,
autorów prac nagrodzonych uhonorowano statuetką Architektura Betonowa 2010 wykonaną w brązie według projektu Dariusza Kozłowskiego.
Wypada podkreślić, że nagrody i statuetki Architektura Betonowa zostały
ufundowane przez Stowarzyszenie Producentów Cementu. Nominacje
do nagrody, wyróżnienia czy nagrody przyznane w konkursowej debacie
promują uczestników u progu samodzielnej praktyki architektonicznej
za twórcze myślenie o architekturze i twórcze wykorzystanie betonowej
materii. Udział w konkursowej dyskusji umożliwia uczestnikom ujawnianie
emocji i oryginalnych pomysłów, przedstawianie drogi poszukiwania
formy i znaczeń w architekturze, inspiruje odkrywanie właściwych relacji
między kształtem architektury a materią
prof. dr hab. inż. arch. Maria Misiągiewicz
Dyrektor Instytutu Projektowania Architektonicznego
Wydział Architektury Politechniki Krakowskiej
| # 4 | styczeń/luty | 2011
4
6
| # 4 | styczeń/luty | 2011
74
/konferencje/
Między ortodoksją
a kreacją/Dialog
konserwatorsko-architektoniczny
75
/konferencje/
foto: Krystyna Wodecka
Państwowe Muzeum Etnograficzne w Warszawie /
20–21 października 2010 r.
tekst: Elżbieta Czyżewska
od lewej: adam czyżewski, jerzy uścinowicz
K
onferencja odbyła się po raz drugi. Tak jak w roku ubiegłym jej głównym celem było twórcze spotkanie architektów i konserwatorów zabytków architektury z przedstawicielami środowisk akademi
ckich oraz odpowiedzialnymi za te zagadnienia urzędami administracji
państwowej i samorządowej. Trwałym efektem konferencji jest stworzenie
forum dyskusji i konceptualizacji problemów w komunikowaniu się
i współpracy.
Program przygotowany został w taki sposób, aby pokazać niewątpliwe
sukcesy środowiska projektantów, przykłady realizacji i adaptacji
konserwatorskich oraz nowej architektury powstającej w ścisłej strefie
konserwatorskiej.
Wystąpienia i prezentacje 15-tu wybitnych architektów i konserwatorów
wypełniły obrady pierwszego dnia, prowadzone przez Adama Czyżewskiego,
dyrektora Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie i Jerzego
Uścinowicza, profesora Wydziału Architektury Politechniki Białostockiej.
Drugi dzień, zgodnie z postulatami uczestników ubiegłorocznej konferencji, w dużej części wypełniła dyskusja.
Konferencję otworzyły wykłady inauguracyjne. Prezes sarp Jerzy Grochulski
skupił się, z jednej strony na próbie zdefiniowania kryteriów wartościują-
| # 4 | styczeń/luty | 2011
cych dzieło architektoniczne, które pozwalają na uznanie go za część składową dziedzictwa kulturowego i poddanie systemowi ochrony, z drugiej
zaś strony – na możliwości współczesnych ingerencji projektowych
i inwestycyjnych, pozwalających na zmiany struktury przestrzennej i funkcjonalnej obiektów. Barbara Jezierska, Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków, pokazała na przykładzie adaptacji modernistycznego
sanatorium w Otwocku na potrzeby nowoczesnego szpitala, jak dochodzi
się do kompromisu pomiędzy wizją architekta, planami inwestora,
a ścisłymi wytycznymi zaproponowanymi przez konserwatora – urzędnika.
Ewa Nekanda-Trepka, Stołeczny Konserwator Zabytków, dowodziła
w swoim wystąpieniu, że znalezienie złotego środka między ortodoksją
a kreacją jest właściwie niemożliwe i dopiero czas weryfikuje decyzje
urzędników i projektowe wizje architektów.
Andrzej Kadłuczka, profesor Politechniki Krakowskiej, dyrektor Instytutu Historii Architektury i Zabytków na Wydziale Architektury, w niezwykle erudycyjnym wystąpieniu pokazał długi, trwający prawie osiem lat
proces tworzenia ekspozycji muzealnej pod płytą Rynku Wielkiego w Krakowie. Idea odkrycia i udostępnienia zagruzowanych w końcu xix wieku
średniowiecznych budowli, zatwierdzona w 2002 roku przez wkz i mkuia,
spotkała się z ostrym sprzeciwem znacznej części środowiska naukowomasę nowej części, a także horyzontalnym podziałom elewacji, charakte-architektonicznego Krakowa. Podsumowaniem wystąpienia była prezenta- rowi zastosowanych materiałów oraz kolorystyce.
cja efektu prac projektowych. Zaowocowały one uzyskaniem niezwykłych,
Andrzej M. Chołdzyński pokazał, w jaki sposób odczytuje architektonibo autentycznych przestrzeni muzealno-ekspozycyjnych, oraz wieloma
czny język Zbigniewa Ihnatowicza, jak rozumie jego twórcze inspiracje
cennymi odkryciami archeologicznymi.
i przyjęty przez niego sposób osadzenia budynku warszawskiego „cdt-u”
Wprawdzie przytoczone wystąpienia postulowały kompromis, jednakże w tej części miasta. Powstałe na tej podstawie studia i analityczne prodowiodły one również tego, że według konserwatorów-urzędników granice
jekty, dzięki nowemu właścicielowi budynku – Centrum Development
kompromisu przebiegają zupełnie gdzie indziej, niż sądzą architekci. Jak
doczekają się realizacji – część handlowa powróci do formy streamlinowe
to wygląda w praktyce, pokazały prezentacje przygotowane przez twórgo pudełka sprzed pożaru w latach 70., a część biurowa, nie ceniona przez
ców adaptacji znakomitych budowli zabytkowych.
samego Ihnatowicza, zyska monumentalną formę szklanej piramidy, która
Wystąpienie Zbigniewa Maćkowa, którego praca nad wrocławską „Renostanie się nową dominantą w perspektywie ulicy Brackiej.
mą” zaowocowała wieloma nagrodami, skoncentrowało się na głównym
Ostatnim z serii budynków komercyjno-handlowych, zaprezentowanych
założeniu projektowym: znalezieniu formy dla współczesnej maszyny
na konferencji, który już niebawem otrzyma drugie życie, był poznański
handlowej, na którą składają się niezbędne elementy funkcjonalne i tech- „Okrąglak”. Prace rozpoczną się w 2011 roku. Założenia i zakres rewitalizanologiczne oraz harmonijnym połączeniem jej z monumentalnym, piękcji przedstawił Wojciech Duczmal. Modernistyczny, awangardowy gmach
nym, ale bardzo zniszczonym gmachem Hermanna Dernburga. Projektant autorstwa Marka Leykama, z konstrukcją Stanisława Zalewskiego, w roku
zdecydował się na stylistyczną i formalną kontynuację istniejącej archi2007 wpisany do rejestru zabytków przez Wojewódzkiego Konserwatora
tektury przy użyciu współczesnego języka architektonicznego. Spójność
Zabytków w Poznaniu, od wielu lat podlegał stopniowej degradacji. Powstarej i nowej części uzyskał dzięki proporcjom, zabiegom redukującym
stały w latach 2008–2009 projekt rewitalizacji zakłada zmianę funkcji
| # 4 | styczeń/luty | 2011
76
/konferencje/
Stefan Kuryłowicz odniósł się do niekonsekwencji i wytycznych, które
na biurową, z udziałem funkcji handlowo-usługowej na parterze,przywróograniczają architekta, a jednocześnie nie są receptą na harmonijne sącenie pierwotnej bryły poprzez likwidację dobudowanej w latach 70. klatki
schodowej, oraz wyeksponowanie charakterystycznych elementów budo- siedztwo budynków zabytkowych o dużej wartości historycznej ze współczesnymi, uzupełniającymi okaleczoną tkankę miasta. Zaprezentowane
wli przez zachowanie obrysu budynku, układu elewacji, widoczności
żeber konstrukcyjnych, odtworzenie stolarki, kolorystyki i ażurowej attyki budynki: Kamienica Targ Rybny 2 i Hotel Hilton w Gdańsku, zostały
zaprojektowane nie tyle w procesie dialogu z konserwatorem, co w twórdachu na podstawie zachowanych rysunków. Szacunek dla przeszłości
czym pokonywaniu, na ile to było możliwe, narzuconych projektantowi
i autorskich koncepcji Leykama oraz zastosowanie najnowocześniejszych
technologii po raz drugi w historii tej niezwykłej budowli stanie się pod- ograniczeń.
Projektowanie w ścisłej strefie konserwatorskiej uczynili tematem swoich
stawą jej estetycznego i komercyjnego sukcesu.
Warszawski „Prudential”, dzieło modernistycznej awangardy autorstwa wystąpień dwaj ostatni laureaci Honorowej Nagrody sarp. Krzysztof Ingararchitekta Marcina Weinfelda i konstruktora Stefana Bryły, ma ekscytującą den, który te nagrodę otrzymał wraz Jackiem Ewý oraz Bolesław Stelmach.
Ingarden, który projektuje głównie w Krakowie, przedstawił swoją koncei skomplikowaną historię. Był ikoną nowoczesności w przedwojennej
Warszawie, symbolem aspiracji jej mieszkańców i włodarzy, a następnie- pcję tworzenia współczesnego obiektu architektonicznego nawiązującego
dialog z przestrzenią historyczną miasta – podkreślił wagę właściwego
wojennej tragedii miasta. Po 1945 roku, pod presją powojennych władz,
został odbudowany w wyraźnie socrealistycznym kostiumie. W tej formie zrozumienia pojęcia miejsca w powiązaniu z czasem i przestrzenią.
Bowiem przestrzeń pozostaje pustym pojęciem, jeżeli problem czasu nie
przetrwał do dzisiaj. Ostatnie lata, kiedy był pustostanem, doprowajest traktowany równorzędnie z nią w praktyce projektowej. Przykładem
dziły go niemal do ruiny. Konkurs sarp na projekt jego rewitalizacji
wygrało biuro architektoniczne „Bulanda, Mucha Architekci”. Projekt, przed- stosowania powyższej zasady jest zarówno powstały w 2000 Pawilon
Wyspiańskiego jak i obiekty, które czekają na realizację: Małopolski
stawiony przez Andrzeja Bulandę, zakładał, zgodnie z zaleceniami
Ogród Sztuki i Galeria Europa Daleki Wschód. Wszystkie zaprezentowane
konserwatorskimi, przywrócenie budynkowi jego pierwotnej formy i artbudowle nawiązują pod względem materiałowym i formalnym do lokal-decowskiej stylistyki, przy jednoczesnym wykorzystaniu dekoracyjnych
nej architektury, ale nadano im całkowicie współczesną formę, o mocnym
elementów wyposażenia wnętrz z początku lat 50. Projektanci z szacunindywidualnym rysie, zgodną z nowymi funkcjami.
kiem odnieśli się nie tylko do pierwszego projektu Weinfelda i jego
Bolesław Stelmach zmierzył się w ostatnich latach z inwestycjami, które
niewątpliwych wartości estetyczno-architektonicznych, lecz także do całej
miały uświetnić Rok Chopinowski. Centrum Chopinowskie na Warszawskomplikowanej historii zapisanej w kolejnych warstwach jego architeskiej Tamce i założenie parkowe z zespołem budynków w Żelazowej Woli
ktury. „Prudential” od kilku miesięcy ma nowego właściciela. Jego
zamiary, wobec braku dialogu z pracownią „Bulanda, Mucha Architekci”, są przykładem realizacji zasad jego filozofii: poszukiwania najprostszych
środków wyrazu i form podporządkowanych funkcji oraz pokory wobec
budzą coraz więcej wątpliwości, które nie zostały jednoznacznie rozwiane mimo obecności na sesji urzędników Biura Stołecznego Konserwatora narzuconego prawa (także konserwatorskiego), otaczającego krajobrazu
czy sąsiedztwa miejskiego kontekstu architektonicznego.
Zabytków.
Wszystkie wymienione wystąpienia zaowocowały bardzo żywą dyskusją
Ryszard Jurkowski zaprezentował studia analityczne i prace projektowe
podczas drugiego dnia konferencji, którą prowadził Jerzy Grochulski
dotyczące rewitalizacji kameralnego obiektu: willi miejskiej w ogrodzie
i zaproszeni prawnicy: Piotr Kochański i Tomasz Kurek. Poprzedziły ją dwa
w Żorach na Górnym Śląsku, adaptowanej na siedzibę Katowickiej Spewystąpienia, pierwsze przygotowane przez kancelarię „Kochański, Zięba,
cjalnej Strefy Ekonomicznej. Budynek przyszłego centrum biurowo-konferencyjnego z niewielkim parkiem i bardzo rozbudowanym programem Rąpała i Partnerzy”. Jego celem było przybliżenie uczestnikom
użytkowym, przejmie także funkcje: edukacyjną, kulturalną i rozrywkową. konferencji wybranych praw i obowiązków stron dialogu konserwatorsko-architektonicznego ze szczególnym uwzględnieniem prawa autora do
Problemem w tym wypadku był długi proces krystalizowania się ostatecznej decyzji inwestora publicznego oraz zmienny, zależny od koniunk- nadzoru nad sposobem korzystania z utworu oraz do nienaruszalności
treści i formy utworu przez osoby trzecie.
tury gospodarczej i politycznej budżet.
Anna Rostkowska przedstawiła natomiast szczegółową analizę opłaWykład Macieja Miłobędzkiego dotyczył rekonstrukcji Elizeum w Warcalności inwestowania w obiekty zabytkowe i przystosowania ich do
szawie i Muzeum na Wyspie Spichrzów w Gdańsku (oba obiekty w monowych funkcji, z której wynikało, że pomimo wielu utrudnień, zdecydomencie rozpoczęcia prac projektowych były całkowicie zrujnowane).
wanie dłuższego czasu realizacji, developerzy oceniają, że są to bardzo
Na tej podstawie referent zaprezentował filozofię pracowni „jems archirentowne inwestycje, bardzo szybko znajdują nabywców i osiągają średnio
tekci” znaną z poprzednich realizacji i polegającą na pozostawianiu
o 30–40 % wyższe ceny sprzedaży.
w centrum projektu reliktów historycznych, których wartość wynika
Dyskusja toczyła się wokół tematów ogólnych, takich jak współpraca
także z aktualnej kondycji obiektu. Jednocześnie, w każdym z analizowaz konserwatorem zabytków, sposób prowadzenia inwestycji na terenach
nych przypadków, rozbudowa i adaptacja była kontynuacją głównej
objętych kontrolą konserwatorską, ale także nad poszczególnymi rozwiąidei historycznego założenia bez uciekania się do odtwarzania, za to przy
zaniami zaproponowanymi przez prelegentów. Całą konferencję podsuużyciu języka współczesnej architektury.
| # 4 | styczeń/luty | 2011
77
/konferencje/
foto: Krystyna Wodecka
sesja
mowała Maria Sarnik-Konieczna Sekretarz Generalny Stowarzyszenia Kon- Instytutu Fryderyka Chopina. Reprezentowane były Krajowy i Regionalne
serwatorów Zabytków.
Ośrodki Badań i Dokumentacji Zabytków (z Warszawy, Łodzi, Poznania),
Patronatem honorowym konferencję objęli: Sekretarz Stanu w Minister- Okręgowe Izby Architektów rp (Wielkopolska, Lubelska, Świętokrzyska,
stwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Generalny Konserwator ZaWarszawska, Białostocka, Warmińska).
bytków Piotr Żuchowski, Marszałek Województwa Mazowieckiego Adam
Dopełnieniem programu konferencji były dwa wykłady przygotowane
Struzik i Ministerstwo Infrastruktury.
przez sponsora i partnera merytorycznego konferencji, firmę sopro:
W konferencji uczestniczyło 250 architektów i konserwatorów z całej
„Właściwości i zastosowanie drogowe materiałów sopro w obszarach
Polski. Najliczniej reprezentowana była państwowa i samorządowa
zabytkowych: place i miejskie ciągi komunikacyjne”, „Materiały i technosłużba ochrony zabytków: 47 osób z 15 Wojewódzkich Urzędów Ochrony
logie w obiektach zabytkowych – systemy izolacji mineralnych”
Zabytków i ich Delegatur, z 17 Biur Miejskich i Powiatowych Konserwatorów Zabytków przybyło 36 urzędników. Znacznie więcej niż na ubiegłorocznej konferencji było przedstawicieli pracowni architektonicznych
i architektoniczno-konserwatorskich – 67 osób, w tym przedstawiciele
przygotowanie merytoryczne konferencji:
Stowarzyszenia Architektów Polskich z Prezesem Jerzym Grochulskim.
Trygon – Elżbieta Czyżewska
Reprezentowane były Odziały sarp z Warszawy, Gorzowa Wielkopolskiebiuro organizacyjne konferencji:
go, Lublina, Bydgoszczy i Wybrzeża. Stowarzyszenie Konserwatorów ZaLidia Goldberg
bytków reprezentowała pani Maria Sarnik-Konieczna oraz kilku członków przygotowanie redakcyjne materiałów konferencyjnych:
Zarządu Głównego.
Anna Kolczyńska pme
Ponadto w konferencji uczestniczyli przedstawiciele 13 muzeów mająsponsorzy konferencji i partnerzy merytoryczni konferencji:
cych siedziby w zabytkowych obiektach, w tym Muzeum w Wilanowie,
sopro i Centrum Development
Muzeum w Łazienkach Królewskich, Muzeum Wojska Polskiego, Mupartnerzy merytoryczni konferencji:
zeum Historyczne m. st. Warszawy, Muzeum Chopina, jak też Narodowego
Renova Sp. z o.o. i Kochański, Zięba, Rąpała i partnerzy
| # 4 | styczeń/luty | 2011
78
/prezentacje/
Citterio
night
79
/prezentacje/
Śląskie Dni
Architektury
tekst: kato crew / ania pohl, wojciech czapnik, bartek nawrocki
S
anitec koło, czołowy producent wyposażenia łazienek, zorganizował
w Warszawie wydarzenie specjalne o nazwie Citterio Night.
Uznany włoski architekt i projektant, Antonio Citterio, poprowadził
wykład dla grupy studentów, wieczorem zaś spotkał się z najlepszymi
polskimi architektami, aby podzielić się swoimi przemyśleniami i przekazać doświadczenia związane z designem.
Urodzony w 1950 roku Antonio Citterio to postać, której dorobek budzi
szacunek. Jest absolwentem wydziału architektury na politechnice w Mediolanie. Własne studio otworzył już w 1972 roku. W dziedzinie designu
współpracuje z takimi markami, jak b&b Italia, Flos, Hansgrohe, Pozzi
e Ginori, Kartell, czy Vitra. Od 1981 roku angażuje się w liczne działania
architektoniczne na terenie Europy i Japonii. Spod jego ręki wyszły m.in.
projekty siedziby firmy Esprit w Amsterdamie, Mediolanie i Antwerpii,
sklepy Ermenegildo Zegna, Emanuel Ungaro, czy Cerruti. W 2007 roku
przyjęty do ekskluzywnej Italian Design Council.
Antonio Citterio to wizjoner. Jak sam mówi, „robi rzeczy przede wszystkim dla siebie, nie pod dyktando marketingowych instrukcji”. Zapewne
właśnie temu zawdzięcza sukcesy, które odnoszą proponowane przez
niego rozwiązania. Twórca potrafi zaprojektować praktycznie wszystko,
niezależnie od branży, z którą przychodzi mu pracować. Citterio to nie
tylko praktyk, ale także teoretyk designu i architektury oraz wykładowca
akademicki, któremu wiele radości sprawia dzielenie się wiedzą. Dlatego
jednym z punktów programu jego wizyty w Polsce było spotkanie ze
studentami, które odbyło się 7 października i poprzedziło Citterio Night
– event zorganizowany przy Skwerze Hoovera tego samego dnia.
| # 4 | styczeń/luty | 2011
C
Do Polski Citterio został zaproszony przez Sanitec koło. Firma już od
pewnego czasu z powodzeniem wciela ideę bycia na bieżąco ze światowy mi trendami stylistycznymi. Specjalnie dla Sanitec koło Antonio
Citterio zaprojektował nową serię ceramiki oraz mebli łazienkowych,
które po jawią się w sklepach niebawem. „Niezwykle cieszy nas współpraca z tak uznanym projektantem”– komentuje Jacek Ciszewski, kierownik komunikacji marketingowej Sanitec koło –„To potwierdzenie
naszego ciągłego rozwoju, jako marki śmiało wyznaczającej nowe trendy.
Mamy ugruntowany wizerunek i jesteśmy najlepiej rozpoznawalnym
brandem w swojej kategorii rynkowej. Z chęcią sięgamy po projekty,
które dodatkowo wzmacniają nasz innowacyjny i designerski charakter.
Do takich właśnie należy Citterio Night, pierwsze – i zapewne nie
ostatnie – wydarzenie, którego celem jest dostarczanie inspiracji i integrowanie środowiska pol skich projektantów”. Współorganizatorem
wydarzenia był blog Revcloud. Na podstawie materiałów prasowych
Sanitec KOŁO: oprac. ab
o sprawia, że Śląskie Dni Architektury są tak inne, tak atrakcyjne?
Śląskie Dni Architektury to coroczny, organizowany z początkiem
jesieni przez sarp Oddział Katowice ciąg wydarzeń dedykowanych
architekturze. Impreza ma już dość długą historię, jednak dzięki wysiłkom
organizatorów nie stała się dotąd więźniem własnej tradycji, zachowując
otwartą formułę. Ciągle wzbogacany program, oprócz stałych punktów,
takich jak rozstrzygnięcie konkursów Architektura Roku Województwa
Śląskiego oraz Najlepsza Przestrzeń Publiczna Województwa Śląskiego,
uwzględniał w 2010 roku całkowicie nowe wydarzenia. Ponieważ śda
zdążyły już zdobyć ogólnopolski rozgłos, a także pewne uznanie w środowisku, pokusiliśmy się o analizę „fenomenu”, próbując sformułować
receptę na sukces przedsięwzięcia tego typu.
1. wyjątkowe spotkania
Śląskie Dni Architektury to okazja do spotkań twarzą w twarz z twórcami
architektury. W trakcie śda 2010 okazją do takiego kontaktu był m.in.
wykład Barry’ego van Waveren z holenderskiej pracowni Meyer van der
Schooten (znanej m.in. z realizacji siedziby banku ing/ing House w Amsterdamie), który wygłosił inaugurujący śda wykład z cyklu Mistrzowie Archi-
tektury, wykład Marcina Kościucha i Tomasza Osięgłowskiego z poznańskiej pracowni Ultra Architects (laureatów nagrody Europe 40 under 40
2009) oraz spotkanie z Jerzym Stożkiem, laureatem ubiegłorocznej
nagrody w konkursie Architektura Roku Województwa Śląskiego, który
oprowadzał po kulisach Teatru Rozrywki w Chorzowie.
2. luźna atmosfera
Formuła spotkań, nawet tych mistrzowskich (wykłady z cyklu Mistrzowie
Architektury), zawsze przewiduje możliwość nawiązania dialogu oraz
bliższej rozmowy w kuluarach. W ubiegłorocznych spotkaniach swobodna,
klubowa atmosfera stała się cechą rozpoznawczą. Zwiedzanie Teatru
Rozrywki połączone było z imprezą w tramwaju, który zbierał chętnych
na trasie Katowice – Chorzów w rytmie głośnych beatów, pochodzących
wprost ze specjalnie na tę okazję wmontowanego generatora. Odbywająca się pod koniec października pierwsza, oficjalna Pecha Kucha Night
w Katowicach, zgromadziła prawdziwe tłumy w Galerii Architektury sarp,
prawdopodobnie ustanawiając nowy frekwencyjny rekord. Prawdopodobnie nader luźna atmosfera imprezy sprawiła, że organizatorzy pozwolili
sobie na pewną dowolność w interpretacji czasowych rygorów – w licze-
| # 4 | styczeń/luty | 2011
80
/prezentacje/
foto: Magdalena Drobczyk
81
/prezentacje/
foto: © Meyer en Van Schooten Architecten
6. integracja środowisk
Śląskie Dni Architektury cechuje także chęć popularyzacji wiedzy na temat
współczesnej architektury oraz bieżących trendów poprzez docieranie
do różnych grup odbiorców, także tych nie zajmujących się na co dzień
architekturą, oraz włączenie w ów proces popularyzacji twórców różnych
dziedzin zapraszając ich do aktywnego udziału w wydarzeniach. Obecność artystów oraz projektantów związanych z katowicką Akademią
Sztuk Pięknych była bardzo widoczna podczas ostatniej edycji. Zeszłoroczne śda promował mural (który notabene do dziś można oglądać pod
wiaduktem na przeciwko kinoteatru Rialto) wykonany przez Magdalenę
Drobczyk, będący niekonwencjonalną interpretacją zawodu architekta.
Natomiast zdominowana przez kobiety: artystki, architektki i dizajnerki
Pecha Kucha Night pokazała po raz kolejny, że Galeria Architektury sarp
jest idealnym miejscem wymiany doświadczeń i inicjowania współpracy
różnych środowisk.
foto: © Ryszard Nakonieczny
7. młodzi
Z jednej strony integracja środowisk, z drugiej integracja pokoleń. Katowicki sarp pomimo swojego „wieku średniego” potrafi zadbać o repertuar
adekwatny dla młodego pokolenia. To właśnie startujący w zawodzie
architekci oraz studenci śląskich uczelni są najczęstszymi gośćmi organizowanych spotkań. Także dzięki zaangażowaniu młodych osób w organizację
festiwalu tak wiele wydarzeń mogło mieć miejsce w tak krótkim czasie.
mural magdaleny drobczyk
niu przepisowych 20 sekund i 20 slajdów. Trzeba również wspomnieć
o odbywającym się w Ustroniu „Archiziemniaku”– spotkaniu wieńczącym
Śląskie Dni Architektury. Ta impreza, choć już nie dedykowana młodzieżowemu gronu, sprzyjała dyskusjom nad aktualnymi problemami w miłych
okolicznościach przyrody.
3. dzielenie się wiedzą
Przyjemna atmosfera jest jednak tylko pretekstem do spotkań; prawdziwym magnesem przyciągającym studentów architektury, architektów
i projektantów jest możliwość zdobycia wiedzy. Jednym z ważniejszych –
od strony merytorycznej – wydarzeń była konferencja Ekologiczne rozwiązania w budownictwie i architekturze, odbywająca się w Parku Naukowo-Technologicznym. Jej głównym celem była próba znalezienia odpowiedzi
na pytania dotyczące ograniczenia zużycia energii i działania zgodnego
z zasadami zrównoważonego rozwoju, osadzonego w kontekście europejskiego prawa.
4. zaangażowanie i tematy aktualne
Konferencja ekologiczna była jednym z wydarzeń mających na celu przybliżenie istotnych wydarzeń bieżących oraz próbę przygotowania architektów do nadchodzących zmian. Aktualność tematów oraz zaangażowanie
w sprawy, które dzieją się na naszych oczach, to również wyróżnik, którym
kierowali się organizatorzy śda. Dzień poświęcony „Brutalowi z Katowic”
| # 4 | styczeń/luty | 2011
miał miejsce na 3 miesiące przed całkowitym wyburzeniem kielichów
katowickiego Dworca. Dla najmłodszych uczestników warsztaty połączone
ze zwiedzaniem w asyście Tomasza Malkowskiego były prawdopodobnie
ostatnią okazją do poznania znakomitego przykładu powojennej architektury brutalistycznej. Niestety, ani środowisko śląskich architektów, ani
artyści inspirujący się spektakularną konstrukcją hali dworcowej nie zdołali przekonać w długiej i burzliwej dyskusji inwestora i władz Katowic
do zmiany planów dotyczących zburzenia hali.
8. otwartość
5. dobra architektura
Śląskie Dni Architektury były również kolejnym dowodem na to, że na Śląsku
wciąż nie brakuje nowej, dobrej architektury. Na zeszłoroczne konkursy:
Architekturę Roku Województwa Śląskiego oraz Najlepszą Przestrzeń
Publiczną Województwa Śląskiego, po mini-liftingu w zakresie regulaminowych przepisów, spłynęła zdecydowanie większa ilość prac niż
w poprzednich latach. Nominacje, niezwykle zróżnicowane pod względem
wielkości i charakteru, łączyła wysoka jakość i specyficznie śląski charakter. Nagrodzono zarówno rewitalizację niewielkiego budynku w Mikołowie, jak i nowy gmach katowickiego Sądu Okręgowego, domy jednorodzinne w Rybniku oraz wnętrze klubu jazzowego w Chorzowie. Międzynarodowe jury konkursu nie miało jednak prostego zadania, gdyż
wszystkie nominowane obiekty to ciekawe realizacje, potwierdzające raz
jeszcze renomę śląskich projektantów. Oba konkursy doczekały się także
nowej identyfikacji wizualnej. Podjęte przez organizatorów działania
mają na celu zwiększenie popularności obu konkursów.
foto: archiwum sarp Katowice
Pomimo, że śda mocno osadzone są w śląskim kontekście, chętnie odwiedzane są również przez gości z całej Polski. Otwartość na współpracę
z innymi podmiotami (m.in. Fundacja Twórców Architektury, Park Naukowo-Technologiczny Euro-Centrum Sp. z o.o, Akademia Sztuk Pięknych
w Katowicach) sprawia, że do Katowic tłumnie przybywają goście,
nierzadko w większych, zorganizowanych grupach. Możliwość wcześniejszego zgłoszenia zamiaru wzięcia udziału w danej imprezie pozwalała organizatorom zapewnić salę wystarczającej wielkości a gościom zapewnić
siedzące miejsca np. w trakcie wykładów.
Scenariusz Śląskich Dni Architektury to mozaika różnorodnych wydarzeń, które po rozłożeniu na części pierwsze wydają się być proste, wręcz
banalne. Tajemnica sukcesu leży zatem prawdopodobnie tak w wielości
składników, jak i odpowiednim ich połączeniu. Do powyższego należy
koniecznie dodać doświadczoną ekipę przygotowującą zarówno program,
jak i poszczególne wydarzenia, przyprawić szczyptą właściwym młodości
entuzjazmem i odrobiną szaleństwa, zamieszać... gotowe!
Pozostaje zaprosić inne Oddziały sarp, by potraktowały nasze doświadczenia jako dobrą praktykę i rozwinęły ją u siebie – każdy na swój indywidualny, oryginalny sposób
| # 4 | styczeń/luty | 2011
82
/list/
BRONIĘ
// —
PREZYDENTA ¬
KRAKOWA! / /
tekst: Marek Dunikowski
W
ostatnim czasie w Krakowie oddawanych jest do użytku sporo
konsekwentnie – architekta (co jest chyba normalne, bo architektura bezobiektów finansowanych z pieniędzy publicznych. Uroda
architekta nie powstanie), została mi udzielona nagana przez Sąd
większości z nich była lub jest bardzo krytykowana. I nie ma
Koleżeński Krakowskiego Oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich.
co ukrywać – w większości przypadków słusznie – pisze architekt Marek
Jest mi bardzo przykro z tego powodu, że najwidoczniej uchybiłem koleDunikowski.
dze architektowi. Nie to było moim zamiarem. Chciałem na tym przykłaDo napisania tych paru słów zachęcił mnie felieton pana Stanisława
dzie pokazać złożoność problemu, absurdalność prawa oraz impotencję
Mancewicza z 10 października, zatytułowany „Piramida w kurniku”. Zawsze
estetycznej egzekutywy. To jest bardzo drobny przykład, ale zapewne
z wielką radością czytam teksty pana Mancewicza, mimo że gdy dotyczą
jest wiele powodów, dla których architekci nie są skłonni do otwartych
współczesnej architektury Krakowa, zwłaszcza finansowanej ze środków
wypowiedzi. Tworzenie architektury to proces bardzo złożony, w którym
publicznych, to nie są one z reguły entuzjastyczne. I choć architektura to
bierze udział wiele instytucji, wiele stron. Proces, gdzie krzyżują się piemój świat, część mojego życia, moje źródło utrzymania, to, niestety,
niądze, polityka i nazwiska. A tam, gdzie coś nie jest anonimowe, to zaw większości przypadków muszę się z tym brakiem entuzjazmu zgodzić. wsze rodzą się konflikty.
Jednakże czuję się dosyć komfortowo, zabierając dziś głos w tej sprawie.
W ostatnim czasie w Krakowie oddawanych jest do użytku sporo obiektówNigdy bowiem nie otrzymałem żadnego zlecenia na projektowanie budyn- finansowanych z pieniędzy publicznych, za wydanie których odpowiada
ków z Urzędu Miasta Krakowa. Ba, nigdy nawet nie startowaliśmy jako
władza samorządowa utożsamiana imiennie z prezydentem miasta. Uroda
biuro w publicznych przetargach ani konkursach na projekt finansowany
większości z nich była lub jest bardzo krytykowana. I nie ma co ukrywać
z pieniędzy krakowskiego podatnika. Faktem jest: pan Mancewicz ma
– w większości przypadków słusznie. Duże wątpliwości budzi bowiem
rację, że architekci rzadko krytycznie wypowiadają się w mediach na tematy subtelność estetyczna wielu elementów architektonicznych placu Szczeprzestrzeni i estetyki naszego miasta, a szczególnie nowo powstałych
pańskiego, wdzięk inżynierski podgórskiej kładki Bernatki czy wreszcie
obiektów.
ostatnio oddawana do użytku kryształowość fontanny Kryształ na Rynku
Aczkolwiek w istocie nie ma się co dziwić. Przykładowo, nie tak dawno
Głównym.
napisałem krótki artykuł do krakowskiej „Gazety Wyborczej” na temat
No i oczywiście jest jeszcze wielce medialna epopeja stadionu Wisły,
nowo powstającego – zresztą podtrzymuję swe zdanie – okropnego
któremu to przedsięwzięciu należy poświęcić chyba nieco więcej miejsca,
projektu przy ulicy Koletek. Za krytykę architektury, a co za tym idzie
aby nie ulec prymitywnym uproszczeniom. Nie wdając się w historię
| # 4 | styczeń/luty | 2011
83
/list/
powstawania tego projektu, co jednak ma tu duże znaczenie, uważam, że
jest to twór zastanawiający, i myślę, że jeśli na skutek wykonawstwa
budowlanego przedwcześnie się nie rozleci, to z czasem forma architektoniczna może być coraz bardziej intrygująca. Myślę też, że obecny owczy
pęd w bezpardonowej krytyce estetycznej tej – faktycznie może niespecjalnie nowatorskiej – konstrukcji jest mocno przesadzony. Pragnę przy
okazji tylko zauważyć, że w przygotowaniach do, jak się powszechnie
uważa, ponoć zbawiennego dla rozwoju naszego kraju Euro 2012 podjęto
w Polsce znacznie bardziej wstydliwe decyzje. Jaki bowiem szanujący się
kraj w Europie budowałby swój stadion narodowy w oparciu o niemiecki
projekt, praktycznie będący formalną powtórką z innego niemieckiego
projektu, zresztą wcześniej już zbudowanego na ostatnie mistrzostwa
świata w Kapsztadzie. Polskie nowatorstwo w ulepszeniu tego projektu
afrykańskiego polega zaś tylko na tym, że dodano dwa poziomy parkingów
pod płytę boiska, których to (z oczywistych względów bezpieczeństwa)
nie wolno będzie używać w czasie rozgrywania meczów. Czyż nie jest to
dopiero swoiste kuriozum?
Redaktor Mancewicz w związku z ostatnim wysypem oddanych do użytku
inwestycji krakowskich finansowanych przez miasto powiązał je ze zbliżającymi się wyborami samorządowymi. A prezydenta Majchrowskiego
porównał do doświadczonej kwoki, która precyzyjnie zaplanowała wyklucie się tych jaj w swym kurniku. I chyba bardzo trafnie to ujął.Ja w każdym razie bardzo cieszę się, że prezydent mojego miasta planuje wylęg
i jest w stanie utrafić z nim na określony czas. Bo nie chciałbym, aby
pisklęta prezydenta Krakowa rodziły się przypadkowo. Wiem, że funkcjonując w okowach istniejącego prawa i biologii procesów inwestycyjnych,
wymyślonej przez polski parlament, kontrolowanie periodu nie jest
sprawą prostą. A tak na marginesie, to zasada kontrolowanego lęgu ma
również miejsce w paryskim kurniku Sarkozyego, waszyngtońskim Obamy
czy rzymskim Berlusconiego.
W krakowskim kurniku powstają projekty dobre i kiepskie. Niewątpliwie
stadion Cracovii jest projektem bardzo dobrym, jak również projekty
centrum informacyjnego czy parkingu Na Groblach delikatnie wpisują się
w otoczenie, szanując wyjątkowość Wzgórza Wawelskiego. O tych, które
budzą negatywne emocje, wspomniałem wcześniej. Niemniej wszystkie
one – i te dobre, i te złe – mają wspólną cechę: Do ich realizacji doprowadził prezydent, ale on ich nie wybrał. Tak jak prezydent Gołaś też nie
zaprojektował mostu Kotlarskiego, któremu daleko do maestrii konstrukcyjnej mostów Calatravy, czy nie wyrzeźbił pomnika Piotra Skargi na
placu św. Marii Magdaleny. Wszystkie te przypadki były efektem konkursów bądź przetargów architektonicznych. Konkursów, w których jury
zasiadają profesorowie, znani architekci i luminarze innych dziedzin
nauki i sztuki. Niestety, praca jury jest zawsze pewnego rodzaju formą
demokracji, a demokracja w sztuce uśrednia. Wybitne dzieła tworzą
wybitne jednostki mające wybitnych mecenasów. Mecenasów, którym
społeczeństwo pozwala na podejmowanie ryzyka.
Prezydent miasta w naszym systemie prawnym jest ubezwłasnowolniony, a konstrukcja i istota tego systemu promuje miernotę. Ustawa o zamówieniach publicznych de facto na równi traktuje zakup krzeseł na
portiernię i projekt realizacyjny fontanny Kryształ na Rynku. Przy wielkich przedsięwzięciach Paryża mer miasta osobiście wybierał projekty.
Burmistrz Wiednia sam wskazał architekta, który zaprojektował sztandarowy budynek postmodernistyczny w samym centrum miasta, dokładnie
naprzeciwko katedry. Wyobraźmy sobie, że prezydent Krakowa wskazuje
osobiście, któremu architektowi zleci zaprojektowanie np. filharmonii,
muzeum lub któregoś placu. Obojętne, czy będzie nim Chińczyk od piramidy w Luwrze, Amerykanin od muzeum w Bilbao czy polski architekt,
to natychmiast byłby oskarżony o nepotyzm, korupcję lub co najmniej
wyrzucanie publicznych pieniędzy. W ogóle to niemożliwe. Co prezydentowi więc pozostaje? Ano wysiadywać jaja, które wybiorą i przygotują
do wylęgu zastępy przedstawicieli artystyczno-inżynierskich środowisk
Stołecznego Królewskiego Miasta Krakowa. Środowisk, które potem nierzadko tego prezydenta za realizację swych wyborów krytykują. I, niestety,
właśnie piramida na Rynku wydaje się podrzuconym kukułczym jajem
do prezydenckiego krakowskiego kurnika
Marek Dunikowski – współprowadzi krakowskie Biuro Architektoniczne
ddjm Sp. z o.o., laureat Honorowej Nagrody sarp w 2004 r.,
zaprojektował m.in. budynek muzeum obozu zagłady w Bełżcu
i nową skórę dla „szkieletora” przy rondzie Mogilskim.
źródło: Gazeta Wyborcza Kraków, 16.10.2010
| # 4 | styczeń/luty | 2011
84
/list/
Pean na cześć
SARPu…
tekst: Jerzy Gurawski / sarp
85
/architektura krajobrazu/
Plac
Szembeka
tekst: arch. kraj. Michał Kaczmarczyk / Pleneria
W
P
anta Rei – wszystko mija. Pędzi czas, a z nim zmiany. Jakie zmiany? – nie wiem. Domy kiedyś proste teraz są krzywe lub obłe. My
ludzie, nie zmieniamy się zbytnio – Kanony Leonarda czy Corbu
są nadal aktualne. Jedynie projektowanie przestało być przygodą
w przestrzeni, a stało się grą proceduralno-administracyjną, pełną niezwykłych pułapek i przepisowych otchłani bez dna. Wymaga zupełnie
innej wrażliwości i talentów. Nie ma co wartościować, jest jak jest – lecz
sarp trwa – Stowarzyszenie ludzi związanych z Architekturą istnieje
i chwała Mu za to. Aby się doń dostać trzeba pokonać parę prostych formalności, dyplom uczelni, wprowadzający, etc., lecz myślę iż w obecnych
czasach, gdzie wszystko obrasta tysiącami pisemek, warto by zmienić
procedury i sprowadzić je co najmniej do deklaracji – dwu szkiców,
| # 4 | styczeń/luty | 2011
rysunków inspiracji i zauroczeń przestrzennych. Oczywiście poświadczonych przez notariusza i Izbę wraz z zaświadczeniami o niekaralności
i podłączeniu do sieci.
W zauroczeniach nie będę oryginalny. Mam dwa podstawowe – rynek
w Kazimierzu i gardziel ulicy Grodzkiej zatkana kościółkiem Św. Wojciecha,
na Rynku w Krakowie. Rysuję je od stu lat z okładem – rysowałem rynek
w Kazimierzu zapełniony końmi i prosiakami, potem Nysami i Polonezami, teraz dostawcze vw i Fordy. Rynek w Krakowie niestety jest odnawiany, traci moc i czar – ostatnie chwile by go wyczuć. Mogę zapewnić,
że fascynacja dawną formą nie powoduje uszczerbku w walce o przetrwanie we współczesności, a wprowadza bez dopalaczy w przedziwny stan
letargu i zamyślenia, z którego niestety łatwo nas wyrwać
ostatnich latach można zaobserwować pozytywne zmiany zmierzające w kierunku polepszania wizerunku przestrzennego
Warszawy. Powoli, ale w zauważalny sposób podnoszone są
standardy zagospodarowania przestrzeni publicznej. Nowy wizerunek
tkanki miejskiej uzależniony od atrakcyjności programu, zastosowania
dobrej klasy wzornictwa i materiałów wykończeniowych, wpływa zasadniczo na podniesienie architektonicznej i reprezentacyjnej jakości struktur
stolicy. Zmodernizowane w ten sposób fragmenty miasta stają się
lokalnymi „ogniskami” nowych, pozytywnych trendów. Wokół zmodernzowanych terenów coraz odważniej przebija się ogólna potrzeba do
użytkowania poprawionej przestrzeni wspólnej. Dzięki temu, aktywizowane są niedoinwestowanie lub martwe dotąd obszary, poszukujące
swych własnych szans na rozwój i poprawę jakości życia.
W momencie kiedy Dzielnica Śródmieście może poszczycić się oddanym
niedawno do użytku Placem Grzybowskim, na prawym brzegu Wisły
rozpoczyna się przebudowa kolejnego placu. Rewitalizacji poddany
zostanie bowiem najstarszy i zarazem największy skwer Pragi Południe –
Plac Szembeka. Już niedługo, z tego zaniedbanego i zapomnianego przez
wszystkich terenu znikną rozpadające się chodniki, wydeptane ścieżki
i zamierające drzewa. W miejscu rozbitego przestrzennie wnętrza, podzielonego jezdnią ulicy Kordeckiego, zgodnie z przewidywaniami władz
dzielnicy, w ciągu dwóch lat, pojawi się miejski plac, który zmieni się
w tętniącą życiem wizytówkę dzielnicy.
Nowy projekt Placu Szembeka powstać musiał na terenie objętym zasięgiem interesów wielu instytucji publicznych. Najtrudniejsze okazało
się bowiem pogodzenie wielokierunkowych wytycznych instytucji takich
jak: Biura Drogownictwa i Komunikacji, Zarządu Dróg Miejskich, Biura
Stołecznego Konserwatora Zabytków, Wydziału Estetyki Przestrzeni
Publicznej, z możliwościami uporządkowania terenu pod kątem infrastruktury podziemnej. Na terenie usianym plątaniną instalacji, wypracowanie koncepcji spełniającej oczekiwania inwestora, gestorów sieci, instytucji miejskich, a przede wszystkim okolicznych mieszkańców okazało się
procesem czasochłonnym, wymagającym wielostronnych konsultacji
i kompromisów.
Ostatecznie powstał Projekt Zagospodarowania Terenu, w którym przy
zachowaniu interesów instytucji miejskich udało się wykreować przestrzeń miejską o uporządkowanej strukturze, która spełniła wytyczne
Koncepcji Urbanistycznej dr Jacka Szerszenia.
Główną wytyczna dla nowego sposobu zagospodarowania stało się podkreślenie osi kompozycyjnej placu, którego główną dominantą jest
Kościół Najczystszego Serca Maryi. W tym przypadku jako najistotniejszy akcent kształtujący ramy placu należy wskazać podwójną aleję drzew
zaprojektowaną od ul. Grochowskiej aż do granicy kościoła. Zaproponowane w projekcie nasadzenia brzozowe wybrano ze względu na tło historyczne miejsca związanego z pobliskim rezerwatem „Olszynka Grochowskia”.
Dominują tam właśnie brzeziny. O ostatecznej decyzji dotyczącej wyboru gatunku brzozy (Betula utilis), zdecydowały takie cechy jak, regularna
budowa koron oraz kolorystyka pni i konarów. Nawet u dorosłych egzemplarzy tych drzew, ozdobą jest nieskazitelnie biała kora. Owe cechy doskonale współgrają z wertykalnymi podziałami jasnej kościelnej elewacji.
Wschodnią część placu zajmuje zestopniowane wyniesienie, na którego
przedpolu od strony ul. Grochowskiej, zarezerwowano miejsce dla
| # 4 | styczeń/luty | 2011
86
/architektura krajobrazu/
87
/architektura krajobrazu/
pomnika. Jak przewidują władze Dzielnicy najprawdopodobniej stanie tu
popiersie patrona placu gen. Piotra Szembeka. Przedpole w postaci szerokiej rampy, otworzy bezkolizyjne wejściem na plac, przyjazne osobom
starszym i niepełnosprawnym. Teren w podobny sposób ukształtowany
zostanie od strony ul. Kordeckiego.
W strefie wejściowej pod płytą placu, znajdzie się także miejsce dla
nowego szaletu miejskiego. Jego część nadziemna posłuży za punkt informacji turystycznej, promującej dzielnicę i miasto stołeczne Warszawa,
miejmy nadzieje już w trakcie Euro 2012.
W części placu od strony kościoła dodatkową atrakcją będzie fontanna
z podwójnym rzędem wybijających z nawierzchni dysz.
Bardzo istotnymi elementem wystroju placu będzie jego wyposażenie.
Pojawią się oporowe elementy betonowe, oświetlenie, wygrodzenia
placu, kosze i ławki. Te ostatnie, ustawione rytmicznie głównie wzdłuż
zieleńców pod drzewami, podkreślą najważniejszy z kierunków placu.
Zaokrąglenia, drewnianych parawanów oparć, z pewnością wpłyną pozytywnie na złagodzenie surowości kamiennej posadzki „Szembeka”.
Przemiana obejmie swym zasięgiem nie tylko teren placu, ale również
przyległe ulice stanowiące integralne przedłużenie rewitalizowanego
obszaru miasta. Poza asfaltową jezdnią ulicy Chłopickiego, do utwardzenia nawierzchni ciągów pieszo-jezdnych oraz miejsc parkingowych użyty
zostanie materiał naturalny, w postaci granitowych płyt i ciętej kostki
kamiennej. Dzięki temu rozdzielone jezdnią ul. Kordeckiego obie części
placu, zostaną zintegrowane spójnym wzorem i fakturą nawierzchni.
Odnowiony Plac Szembeka niezwykle efektownie będzie wyglądał również po zmroku. Wzdłuż ciągów komunikacyjnych zamontowane zostaną
nowe latarnie, zaś pomiędzy brzozami, na skośnych słupach zaświecą się
opalizujące lampiony. Zawieszone pomiędzy koronami drzew wydzielą
z mroku kameralny tunel, prowadzący spacerowiczów od ulicy Grochowskiej,
aż do ogrodzenia kościoła
zamawiający:
Urząd Dzielnicy Praga Południe
nazwa projektu:
Rewitalizacja Placu Szembeka w Warszawie
jednostka projektowa:
Pleneria sp. z o. o., sp. k.
zespół projektowy:
Dariusz Malinowski
Michał Kaczmarczyk
Anna Małkińska
Michał Szaruga
projekt szaletu miejskiego
z punktem informacyjnym:
Wojciech Kakowski, Pracownia obsługi
Inwestorów Pro-Invest sp. z o.o.
autor koncepcji urbanistycznej:
dr arch. Jacek Szerszeń, Plan & Projekt jsa sp. z o.o.
| # 4 | styczeń/luty | 2011
| # 4 | styczeń/luty | 2011
88
/nowości książkowe/
architektury polskiej ostatniego półwiecza. Obraz
zbudowany z różnorodnych fragmentów, a mimo to
podporządkowany jednej myśli – konsekwentnemu
dążeniu do wyeksponowania tych wartości, które
gubią się w chaotycznym, zniszczonym krajobrazie
kulturowym naszego kraju”.
Obok prezentacji twórczości 44 laureatów album
zawiera także biogramy i wybór bibliograficzny twórczości każdego z nich.
Dodać należy, iż 1000 egzemplarzy książki zakupiło
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rzeczpospolitej
Polskiej, dzięki czemu trafi ona do odbiorców na całym
świecie, poprzez placówki dyplomatyczne i Instytuty
Kultury Polskiej na całym świecie.
Macieja Nowickiego, uwzględniająca szczegółowo
jego polski rozdział życiorysu. Książka przekazana
została w części nakładu do wykorzystania przez zagraniczne placówki msz a także rozesłana przez sarp jako
podarunek do kilkuset szkół architektury i liczących
się bibliotek na całym świecie.
(Zainteresowani nabyciem resztek nakładu mogą nabyć książkę bezpośrednio w wydawnictwie „Salix Alba”–
[email protected] – w cenie 58 zł + koszt przesyłki.)
estetycznej oprawie. Autorka przedstawia ponad 60
obiektów oraz dzieli się wieloma wrażeniami z podróży.
Zainteresują one wielbicieli architektury, koneserów
win i smakoszy życia. Aneks w postaci przewodnika
zawiera informacje przydatne dla wszystkich tych,
którzy zechcieliby wybrać się na wędrówkę w poszukiwaniu nietuzinkowych widoków i doznań.
Kinga Baumann – absolwentka Wydziału Architektury fh w Kolonii. Od roku 1993 członkini niemieckiej Izby Architektów aknrw. Krótkie chwile spędzane
w Polsce poświęca na współpracę z pracownią rodzinną w Warszawie. Jej eseje publikowane były między
innymi w „Architekturze & Biznes”, „Archivolcie”, „Magazynie Budowlanym” (Bertelsmann Wydawnictwa
Fachowe), „Muratorze”, „Werandzie” i „Elle Decoration”.
Wnikliwie ocenia nowoczesną architekturę i uwrażliwia czytelników na przestrzeń zabudowaną.
przeszło połowa), całość ma niezwykłą wartość dla
naszej – tak to trzeba określić – ułomnej pamięci.
Szczególnie ujmujące jest zebranie i opublikowanie
przez autora materiałów dokumentujących dorobek
architektoniczny architektów najstarszego pokolenia
publikowanych w tej książce, pozostawiony przez nich
na kresach wschodnich, co w naszych publikacjach
nie jest zbyt częste. Zauważyć też z aprobatą trzeba,
że wydanie tej książki sfinansowała Dolnośląska Izba
Architektów, co świadczy o jej szacunku dla pracy i dorobku architektów jej regionu. A trzymając tę książkę
w ręku westchnąć można, że przydałyby się podobne
opracowania i dla innych regionów naszego kraju, ale
do tego trzeba, aby znalazł się tam ktoś taki jak Zenon
Prętczyński. Tadeusz Barucki
„wielka architektura i kolory
niewidzenia”
zenon prętczyński – pamięci architektów wrocławskich 1945–2005
Adam Czyżewski – polska architektura
współczesna, honorowa nagroda
sarp 1966–2010
„pamięci architektów wrocławia 1945–2005”, wrocław
2010, oprawa twarda, ilość stron: 310, ilustracji czarno-białych: 840.
wyd. drugie, uzupełnione, książka w całości tłumaczona na język angielski, autor: adam czyżewski
współpraca autorska: elżbieta czyżewska,
agnieszka kowalska, wydawca: zarząd główny
sarp, trygon warszawa 2010
Pierwsze wydanie książki z 2006 roku związane
było z czterdziestoleciem Honorowej Nagrody sarp
i zawierało sylwetki laureatów od Romana Gutta do
Witolda Benedeka i Stanisława Niewiadomskiego.
Drugie wydanie zostało uzupełnione o Jerzego Gurawskiego (2007), Mariana Fikusa (2008), Krzysztofa Ingardena i Jacka Ewýego (2009) oraz laureata
z 2010 roku – Bolesława Stelmacha. Wydawnictwo
to otwiera tekst Prezesa sarp Jerzego Grochulskiego,
w którym podkreśla on, jak nieprzerwanie ważną rolę
odgrywa ta nagroda w środowisku, oraz jak znaczący
i aktualny jest wybór nagrodzonych, których twórczość
została pozytywnie zweryfikowana przez czas i nowe
pokolenia odbiorców i użytkowników. Autor książki,
antropolog kultury konsekwentnie buduje porządek,
„w którym kolejne prezentacje i zmieniające się sylwetki wybitnych projektantów tworzą spójny obraz
| # 4 | styczeń/luty | 2011
wine, culture, architecture.
smak architektury
TADEUSZ BARUCKI – „MATTHEW NOWICKI
POLAND – USA – INDIA”
wydawnictwo „salix alba” warszawa 2010,
ilość stron 88, ilustracji kolorowych 26, ilustracji czarno-białych 102.
W związku z 100-leciem urodzin Macieja Nowickiego przypadającym w roku 2010 oraz zorganizowaną
z tej okazji konferencją międzynarodową, która miała
miejsce w pawilonie sarp w Warszawie w dniu 18
listopada 2010 roku, wydana została przy pomocy
Ministerstwa Spraw Zagranicznych książka Tadeusza
Baruckiego „Matthew Nowicki Poland – usa – India”.
Jest to pierwsza tego rodzaju publikacja przedstawiająca w języku angielskim całokształt twórczości
89
/nowości książkowe/
przekład: soren a. gauger, katarzyna berger-kuzniar
wydawnictwo: fa, ilość stron: 320, format: 300 x 240
rok wydania: 2010, isbn: 978-83-931722-9-0
okładka: twarda, publikacja wielojęzyczna, w wersjach językowych: angielskiej, polskiej, cena: 160 zł /
cena promocyjna: 145 zł
Wino powstaje w winnicy, ale styl nadaje mu winiarz
i architekt ...
Takie motto mogłoby otwierać zbiór bogato ilustrowanych esejów o współczesnej architekturze pojawiającej się w doborowym towarzystwie wina. Architektka
i krytyczka Kinga Baumann oprowadza czytelników po
plantacjach Europy, analizując nowe realizacje i próbując odpowiedzieć na intrygujące pytania: co kształtuje
wizerunek wina? Czy jego smak można odczytać na
elewacjach bodegi? Czy wystrój enoteki wpływa na
degustację? Książka składa hołd kulturze wina i jej
Ukazała się książka, która swym tytułem sygnalizuje
okolicznościową publikację poświęconą – jak określa to jej tytuł – pamięci architektów wrocławskich.
Będąc nią niewątpliwie, jest jednak cennym i jakże
potrzebnym opracowaniem przynoszącym zawodowe
dane biograficzne ponad 130 architektów związanych
w ten czy inny sposób z Wrocławiem. „W ten czy inny
sposób..”, – bo autor tej książki, nieoceniony kronikarz architektonicznego środowiska Wrocławia Zenon
Prętczyński umieścił ich na jej stronach w kolejności
związanej z jego pamięcią od czasów studiów na Wydziale Architektury Politechniki Wrocławskiej, a więc
począwszy od – jak to określa – „naszych mistrzów
edukacji architektonicznej”, następnie uczniów tych
mistrzów oraz na zakończenie pionierów odbudowy
Wrocławia, z którymi nie miał już tak bezpośredniego kontaktu, ale których umieszczenie w tej książce
było oczywistą powinnością. Mimo, że opracowanie
to nie obejmuje zapewne wszystkich architektów, którzy otarli się w swej pracy o Wrocław i nie wszyscy
z umieszczonych w nim posiadają materiał ilustracyjny, dokumentujący ich twórczość (posiada go jednak
Książka „Wielka Achitektura i Kolory Niewidzenia”
po krótkim wstępie Barbary Szymańskiej z „Fundacji
Audiodeskrypcja” przedstawia w kropkowym wydruku
– podobnie jak w systemie Braille'a – cztery najbardziej
charakterystyczne w swej nowoczesnej architekturze
obiekty Warszawy, a mianowicie gmachy Agora, Focus, Biblioteka uw i Rodan. Do książki dołączono też
płytę cd z opisem w formie słuchowiska. Wydaniu
książki i płyty towarzyszyły warsztaty w pracowniach
architektonicznych, podczas których dzieci poznawały
makiety opisanych budynków. „Książka i płyta mają
pomóc wszystkim – jak pisze Edyta Ołdak ze Stowarzyszenia „Z Siedzibą w Warszawie” – w zrozumieniu
fragmentu świata: dzieciom niewidomym – świata
Wielkiej Architektury, dzieciom widzącym – sposobu
odbierania rzeczywistości przez osoby niewidome”. Ze
strony naszego środowiska należą się podziękowania
naszym Koleżankom i Kolegom, autorom wyżej wymienionych obiektów za włączenie się do tej akcji
i udzieloną jej organizatorom pomoc. Tadeusz Barucki
projekt: magdalena jurek i edyta ołdak, audiodeskrypcja: urszula butkiewicz, izabela kűnstler, dorota miłosz. nagranie słuchowiska: mediachool pl
Ten niezwykły tytuł nosi równie niezwykła książka
traktująca o architekturze, a przeznaczona dla… niewidomych, a więc tych, którzy jej zobaczyć nie mogą.
Miałem szczęście poznać to opracowanie przy okazji
100-lecia urodzin Macieja Nowickiego, a właściwie
podczas uroczystości odsłonięcia poświęconej mu
pamiątkowej tablicy 18 listopada 2010 roku, w bibliotece Zakładu dla Ociemniałych w Laskach, gdzie
w czasie okupacji Nowicki przebywał i projektował
nowe obiekty dla tego Zakładu. A więc projektował
tam architekturę dla tych, którzy nie mogli jej zobaczyć. O tym mówił również tekst umieszczony na
tablicy – również pismem Braille'a – a odczytany
w czasie uroczystości jej odsłonięcia przy użyciu palców na głos przez jednego z niewidomych wychowanków Zakładu, który wywołał wśród zebranych prawdziwe wzruszenie. Wzruszony był również obecny tam
prof. Marvin Malecha, dziekan Szkoły Architektury
ncsu w Raleigh n.c., który przybył z usa na konferencję
poświęconą 100-leciu urodzin M. Nowickiego. Jego
wzruszenie powiększyło się, gdy otrzymał omawianą
tu książkę. Zawiózł ją do Stanów jako dowód polskich
starań, aby ze zrozumieniem architektury docierać
nawet do tych, którzy nie mogą jej zobaczyć.
Dariusz Błaszczyk – „Juliusz Żórawski
– Przerwane dzieło modernizmu”
wydawnictwo „salix alba” warszawa, 2010,
ilość stron: 200, ilustracji czarno-białych: 111,
cena 60 zł + koszt przesyłki
Ukazała się ostatnio niezwykle ciekawa i cenna książka dokumentująca twórczość Juliusza Żórawskiego,
jednego z najwybitniejszych architektów polskiego
międzywojennego modernizmu. Książka, która z uwagi
na wielokierunkowość działań Juliusza Żórawskiego,
| # 4 | styczeń/luty | 2011
90
/nowości książkowe/
a zwłaszcza jego wkład w teorię architektury i dydaktykę dawno już powinna była znaleźć się w rękach architektów, jak i każdego interesującego się architekturą.
Dariusz Błaszczyk, z wykształcenia historyk sztuki
a zarazem reżyser filmowy, działający dziś też aktywnie w mediach prowadzących programy o sztukach
wizualnych, swe studia w Instytucie Historii Sztuki
Uniwersytetu Warszawskiego zakończył właśnie pracą
o Juliuszu Żórawskim. Zebrane do niej materiały, poszerzone o dalsze – uzyskane w kontaktach z rodziną
J. Żórawskiego i jego najbliższymi współpracownikami – doprowadziły do powstania obecnej książki,
która przez barwne dane biograficzne, prezentację
i analizę jego poszczególnych dzieł, relacje kolegów
i współpracowników doprowadza do jego filozoficznych przemyśleń na temat psychologii postaci
w badaniu formy architektonicznej, które – jak wiadomo – stały się w czasie wojny tematem jego pracy
doktorskiej. Były one zarazem – trzeba to podkreślić –
pionierskim działaniem w skali światowej. Całość tego
materiału uzupełniona licznymi fotografiami a także
wizualizacją niektórych nie zrealizowanych projektów
J. Żórawskiego stanowi niezwykle cenne opracowanie
informujące nasze środowisko o projektach i obiektach
J. Żórawskiego, a także o sprawach z jego życiorysem
związanych, o których – zaryzykuję to stwierdzenie –
nie mieliśmy pojęcia. Dziękując autorowi za tę książką
ofiarowaną naszemu środowisku informujemy, że czynione są starania, aby była ona do nabycia również za
pośrednictwem oddziałów sarp-u. Tadeusz Barucki
1.
Renesansowy zamek Wedlów-Tuczyńskich usytuowany nad dwoma
jeziorami jest luksusowym ośrodkiem wypoczynkowo-hotelowymznajdującym się w Tucznie.
Leży wśród malowniczych okolic Pojezierza Drawskiego w województwie zachodniopomorskim – 120 km od Poznania, 400 km od Warszawy,
250 km od Gdańska, 250 km od Berlina. Wspaniałe okolice – jeziora,
rzeka, liczne lasy, mnogość grzybów i zwierzyny – tworzą niepowtarzalny klimat tego miejsca.
Pierwszym właścicielem Tuczna był Hasso von Wedel. Przejął w xiii w.
ceglany dom polskiego księcia Wielkopolski. Pierwszy, ceglano-kamienny gotycki dom został wzniesiony na kwadratowym planie z kwadratowym dziedzińcem otoczonym grubym, ceglanym murem, ze wschodnim skrzydłem dla mieszkańców.
Położony na szczycie stromego wzgórza, otoczony wodami dwóch jezior
i bagnami z trzech stron, zamek był dobrze bronioną fortecą, dominującą
nad miasteczkiem Tuczno. Obecnie został zamieniony na hotel.
Hotel posiada cztery sale konferencyjne (100, 50 i 40 m²) wyposażone
w sprzęt multimedialny (rzutniki oraz nagłośnienie) do celów prezentacjnych. Ponad to kompleks dysponuje 41 komfortowo wyposażonymi pokojami z łazienkami, w tym 2 apartamentami-studiami. Goście mają do
dyspozycji ziemny kort tenisowy, miejsce na ognisko i grill. W pobliżu
ośrodka znajduje się park nad jeziorem, trzy ośrodki jeździeckie i wiele
innych atrakcji.
91
/artykuł sponsorowany/
1
renesansowy zamek wedlów-tuczyńskich
w tucznie / zamkowa 1
działka:
29 616 ha
a / budynek zamku:
powierzchnia użytkowa:
1777 m²
powierzchnia zabudowy:
2670 m²
b / budynek gospodarczo mieszkalny:
powierzchnia użytkowa:
338 m²
powierzchnia zabudowy:
455 m²
c / restauracja z tarasem:
130 m²
1
d / sala balowa:
110 m²
(Do czasu, kiedy książka będzie dostępna w księgarniach i ewentualnie w oddziałach sarp można ją
nabyć bezpośrednio w wydawnictwie „Salix Alba” –
[email protected] – w cenie 60 zł + koszt przesyłki.)
| # 4 | styczeń/luty | 2011
| # 4 | styczeń/luty | 2011
92
/artykuł sponsorowany/
| # 4 | styczeń/luty | 2011
93
/artykuł sponsorowany/
| # 4 | styczeń/luty | 2011
94
/artykuł sponsorowany/
Aby ciepło
nie uciekało
z domu…
R
osnące ceny energii skłaniają inwestorów do poszukiwania nowych, coraz bardziej efektywnych rozwiązań w zakresie energooszczędnego budownictwa. Jednym z nich jest oferowany
przez firmę rehau energooszczędny system okienny geneo®, produkowany z nowatorskiego tworzywa kompozytowego rau-fipro®. Obecnie, system ten został rozbudowany o profile do drzwi zewnętrznych.
Wydatki na ogrzewanie mieszkania lub domu stanowią coraz większe
obciążenie dla rodzinnego budżetu. Dlatego też przy planowaniu
nowych inwestycji budowlanych, inwestorzy sporo uwagi poświęcają
na optymalne dobranie parametrów izolacyjności cieplnej przegród budowlanych. Aspekt ten brany jest także pod uwagę przy kompleksowej
termomodernizacji budynków. O ile w przypadku okien, inwestorzy coraz
częściej decydują się na wybór systemu ze względu na jego parametry
cieplne, w przypadku drzwi wejściowych główny nacisk kładzie się na ich
wygląd i komfort obsługi. Zdarza się, że planując kompleksową wymianę
okien, rezygnuje się z wymiany drzwi – nie tylko aby uniknąć dodatkowych kosztów, ale głównie dlatego, że nadal spełniają one wymagania
estetyczne właścicieli budynku. Tymczasem wymiana drzwi zewnętrznych może w znaczący sposób obniżyć straty ciepła – zastąpienie starych
drzwi z lat 70 czy 80, nowoczesną stolarką z systemu geneo® o doskonałym współczynniku przenikania ciepła Ud do 0,51 w/m² K, pozwoli na
zaoszczędzenie nawet do 76 procent energii.
nowoczesne drzwi zewnętrzne
System drzwiowy geneo® to niezwykła innowacja technologiczna, która
spełnia nie tylko najwyższe oczekiwania inwestorów, ale również wymaPL GENEO Kampagne AZ 235 x 297 ARCH 102010.indd 1
gania przyszłości. Przy jego projektowaniu wykorzystano nowatorskie,
niezwykle stabilne tworzywo kompozytowe z włóknem szklanym rau-fipro®,
zastosowane po raz pierwszy przez rehau w systemie okiennym. Tym samym
poszerzyła się rodzina oferowanych na naszym rynku produktów geneo®.
| # 4 | styczeń/luty | 2011
Colorcoat
®
Rewolucyjne tworzywo rau-fipro® zapewnia profilom nie tylko niezwykłą stabilność, ale również wysoką odporność na odkształcenia pod
wpływem temperatury. Umożliwia to w większości przypadków na rezy
gnację ze stosowania wzmocnień stalowych. Eliminacja stali, będącej
przyczyną strat ciepła powodowanych przez mostki termiczne sprawia,
iż profile geneo® charakteryzują się doskonałymi właściwościami termoizolacyjnymi. Dodatkowo środkową komorę profilu można wyposażyć
w specjalne wkładki ocieplające, co jeszcze bardziej polepsza jego parametry izolacyjności cieplnej.
Nowością są także kryte zawiasy – oferowane przez rehau opcjonalnie
rozwiązanie, które zapewnia nowoczesny i elegancki wygląd drzwi
zewnętrznych geneo®. Głębokość profili 86 mm umożliwia stosowanie
dostępnych w handlu wypełnień drzwiowych o grubości do 53 mm.
Obwiedniowe uszczelnienie w trzech płaszczyznach doskonale chroni
użytkowników przed przeciągami, kurzem i wilgocią.
System drzwi zewnętrznych geneo® pozwala na indywidualne dopasowania do potrzeb klienta w zakresie ochrony akustycznej i przeciwwłamaniowej. Można je także dostosowywać do „domów bez barier”.
rau-fipro® – rewolucyjne tworzywo kompozytowe z włóknem
szklanym
Tworzywo nowej generacji rau-fipro® to wynik ponad 60-letniego doświadczenia, niezwykłej innowacyjności i kompetencji rehau w przetwórstwie tworzyw sztucznych. Dzięki nowatorskiemu w branży okiennej
zastosowaniu tworzywa kompozytowego z włóknem szklanym, z którego
zrobiono rdzeń profili, drzwi geneo®
uzyskują najwyższą stabilność i szty
07.10.2010 10:00:48
wność. Natomiast wykonane z pvc powierzchnie zewnętrzne profili są
odporne na niekorzystne warunki atmosferyczne, promieniowanie słoneczne oraz poprzez swoją gładkość – niezwykle łatwe w czyszczeniu oraz
pielęgnacji. Więcej informacji o systemach Geneo®: www.rehau.pl/geneo
Budujemy zaufanie
Chatterly Valley, pierwszy w historii budynek, który osiągnął
wyjątkowy status BREEAM na etapie projektu.
Stalowe blachy powlekane Colorcoat® firmy Tata Steel (dawniej Corus) z unikalnymi powłokami zapewniającymi wieloletnią trwałość
potwierdzoną kompleksowymi gwarancjami można stosować zarówno w systemach pokryć ścian jak i dachów.
Colorcoat HPS200 Ultra® zapewnia maksymalną trwałość
potwiedzoną najdłużą gwarancją przyznawaną na stal powlekaną.
Colorcoat Prisma™ to idealny wybór dla projektantów
przyciągających wzrok budynków które sprostają próbie czasu.
•
Dwukrotnie wyższa trwałość koloru i połysku w porównaniu
z powłokami typu plastisol, z odpornością na promienie UV na
poziomie klasyfikacji RUV4.
•
Współczesna nowa gama kolorów z optycznie gładkim
wykończeniem idealnym przy nowoczesnych projektach.
•
•
Niezrównana trwałość krawędzi ciętych, spełniająca wymagania
RC5 zgodnie z normą EN 10169:2009.
Kompleksowa Gwarancja Confidex® zapewniająca całkowity
spokój na okres do 30 lat w przypadku budynków
przemysłowych i komercyjnych.
•
Obecnie Gwarancja Confidex® chroni produkt przez okres do
40 lat w przypadku budynków przemysłowych i komercyjnych.
•
Wszystkie kolory jednolite i metaliczne przewyższają wymagania
klasyfikacji RUV4 i RC5 zgodnie z normą EN 10196:2009.
Czy wiesz że oferujemy szereg szkoleń w ramach programu ustawicznego kształcenia, które zostały zaaprobowane przez RIBA
(Królewski Instytut Architektów Brytyjskich). Nasze szkolenia omawiają między innymi tematy związane z ekologią, renowacjami,
szczelnością budynków itp.
Aby uzyskać więcej informacji odwiedź stronę
www.colorcoat-connection.com lub zadzwoń
Infolinia Colorcoat Connection® +48 (0) 58 627 46 52.
Colorcoat, Colorcoat Connection, Colorcoat HPS200 Ultra, Confidex, Galvalloy, Prisma
i Scintilla są znakami handlowymi firmy Tata Steel UK Limited.
Matowa
rewolucja
Farba proszkowa IGP-DURA®xal nadaje niezwykle głęboko
matową elegancję powierzchniom używanym w architekturze oraz
wzornictwie przemysłowym. W ten sposób powstają powierzchnie
o doskonałej odporności na światło oraz wpływy atmosferyczne,
a swym wyglądem przypominające metal. Pozwólcie się Państwo
zainspirować bogactwem kolorów i efektów.
Wysoce wydajne produkty
LED firmy Zumtobel fascynują dzięki
wysokiej skuteczności,
wspaniałym współczynnikom
oddawania barw, bezobsługowości
oraz wyszukanej
stylistyce.
W połączeniu z inteligentnym
sterowaniem oświetlenia
powstają dynamiczne realizacje,
oferujące optymalną jakość
światła i energetyczną
wydajność.
Firma IGP Pulvertechnik AG od 40 lat opracowuje
systemy farb proszkowych do uszlachetniania powierzchni
o wysokich wymaganiach, koncentrując się
głównie na estetyce, ochronie, ekologii
i zachowaniu wartości.
Inteligentne realizacje oświetleniowe
firmy Zumtobel zapewniają
perfekcyjną równowagę jakości światła
i wydajności energetycznej - w
HUMANERGY BALANCE.
Nowa generacja opraw ŚWIATŁO
ŁAGODNE VZachwyca perfekcyjną techniką
oświetleniową.
Design: James Irvine
IGP Pulvertechnik Polska Sp. z o.o.
ul. Łąkowa 3
PL-05-822 Milanówek
Telefon +48 (0)22 724 94 49
[email protected] · www.igp.pl
www.zumtobel.com
Milowy krok w zakresie wydajności o
współczynnikach sprawności do 95% dla
realizacji oświetleniowych oszczędzających
naturalne zasoby.
Dwa rodzaje optyki oraz możliwość wyboru
między konwencjonalnymi źródłami światła
a technologią LED gwarantują najwyższy komfort
świetlny.
99
98
| # 4 | styczeń/luty | 2011
| # 4 | styczeń/luty | 2011
partnerzy sarp:
102
WSC Witold Szymanik i S-ka Sp. z o.o.
Graphisoft Center Poland
Brukselska 44 lok. 2, 03-973 Warszawa
Rezydencja SHELL House, Karuizawa, Nagano
Projekt: ARTechnic architects, Japonia
www.artechnic.jp
Foto: © Nacasa & Partners Inc.
tel. + 48 22 617 68 35, + 48 22 616 07 65
fax + 48 22 616 07 74
e-mail: [email protected]
www.archicad.pl
ArchiCAD STAR EDITION 2011
cena od 6.900 zł netto
www.archicad.pl
| # 4 | styczeń/luty | 2011