NR III ISSN: 2083-6627 2013 - NOVINY SLAWIA
Transcription
NR III ISSN: 2083-6627 2013 - NOVINY SLAWIA
CZASOPISMO MŁODYCH SLAWISTÓW PROWADZONE PRZEZ NR III INSTYTUT FILOLOGII SŁOWIAŃSKIEJ UNIWERSYTETU ŚLĄSKIEGO ISSN: 2083-6627 KWIECIEŃ 2013 REDAKCJA: Prof. UŚ dr hab. Maria Cichońska, dr Magdalena Błaszak, dr Dorota Gołek-Sepetliewa Ewa Ziewiec, Norma i uzus w języku słoweńskim. Wybrane błędy językowe...................................................................s. 17 !Nieoczekiwany koniec formuły Instytut Filologii Słowiańskiej Uniwersytetu Śląskiego Magdalena Baer, Rola portali społecznościowych w kampanii prezydenckiej w Chorwacji - język komentarzy użytkowników Facebooka..........................................................................s. 21 Noviny Slawia – czasopismo młodych slawistów Sosnowiec 41-205, ul. Grota-Roweckiego 5 www.novinyslavia.us.edu.pl [email protected] Malwina Bednarek, Od zadrugi do związku partnerskiego. Obraz rodziny bułgarskiej na podstawie wybranych tekstów literackich...........................................................................s. 26 Vesna Jovanović, Valentin Mihaiłov, Geopolityczne i kulturowe tendencje w rozwoju Serbii na tle słowiańszczyzny południowej........................................................................s. 31 Gabriela Abrasowicz, Bliżej rzeczywistości, bliżej ciała. Twórczość współczesnych serbskich dramatopisarek........s. 39 Spis treści: Marlena Gruda, Estetyzacja cielesności wobec zatracającej się tożsamości ciała. Rozwiązania artystyczne Vlada Žabota i Hansa Bellmera..................................................................s. 45 Wstęp (Dorota Gołek-Sepetliewa).....................................s. 2 Krzysztof E. Borowski, Mikrojęzyki słowiańskie a współczesna typologia języków.......................................s. 3 Katarzyna Kotyńska, Ukraiński esej literacki: w poszukiwaniu rodzimych korzeni gatunku................................................s. 54 Paweł Kowalski, Zjawisko transferu językowego w procesie nauczania języka słoweńskiego jako obcego................................................................................s. 7 Katarzyna Sudnik, Nowa proza czarnogórska. Charakterystyka nurtu i jego najważniejszych powieści................................s. 57 Pavlína Kuldanová, Zvuková kultura současné češtiny...............................................................................s. 10 Anna Wrońska, Najmłodsze ofiary transformacji- o problemie „bezprizornych” we współczesnej Rosji..............................s. 62 Natalia Siudak, Współczesna polszczyzna a współczesna czeszczyzna w obliczu feminizmu.....................................s. 14 1 bezdomnych dzieci, których wysoki odsetek jawi się jako negatywny aspekt lat potransformacyjnych. W perspektywie badań literaturoznawczych Malwina Bednarek opisała zjawisko zmiany struktury i funkcji tradycyjnego modelu rodziny w toku przemian kulturowych i cywilizacyjnych na przykładzie XX-wiecznych bułgarskich tekstów artystycznych. Młodzi naukowcy odnotowali także tendencję szczególnego eksponowania cielesności we współczesnych literaturach i kulturach słowiańskich. Gabriela Abrasowicz poddała interpretacji teksty dramaturgiczne serbskich artystek z ostatnich lat, zauważając skłonność postrzegania i przedstawiania rzeczywistości przez pryzmat ciała i cielesności przy użyciu technik postmodernistycznych. Marlena Gruda dokonała ciekawej konfrontacji chwytów artystycznych i estetycznych u słoweńskiego twórcy Vlada Žabota oraz niemieckiego malarza Hansa Bellmera. Zestawienie dotyczyło między innymi poziomu ujęcia cielesności w perspektywie anestetycznej i antyestetycznej, a także kwestii nieosiągalnego przeżycia estetycznego ciała. Katarzyna Sudnik za godne odnotowania uznała zjawisko określane nową prozą – termin został skonstruowany na określenie twórczości młodych pisarzy z terenów Czarnogóry z lat 90., która tematycznie dotykała kwestii tożsamości czarnogórskiej, historii i tradycji narodowej przy odwołaniu do najnowszych strategii artystycznych proponowanych przez estetykę postmodernistyczną. Rozważania na temat popularności współczesnego ukraińskiego eseju podjęła Katarzyna Kotyńska, zwracając uwagę na rozpowszechniane w ostatnich latach dyskusje wokół kwestii genealogii oraz terminologii gatunku w związku z powrotem do obiegu literackiego utworów eseistycznych powstałych w diasporze. Zebrane tu teksty młodych badaczy-slawistów prezentują tylko niewielki wycinek zagadnień, jakie wiążą się z kwestiami przemian oraz nowych tendencji w językach, literaturach, kulturach oraz świadomości społecznej Słowian w ostatnich dwóch dekadach. Z pewnością jednak otwierają ciekawe perspektywy do stawiania dalszych pytań dla zainteresowanych tematyką potransformacyjną. Wstęp Trzeci numer czasopisma „Noviny Slawia” zawiera materiały konferencji studencko-doktoranckiej 20 lat minęło. Słowiańszczyzna na początku XXI wieku zorganizowanej przez Koło Naukowe Slawistów „Światowid” oraz Instytut Filologii Słowiańskiej Uniwersytetu Śląskiego, która odbyła się w kwietniu 2010 roku w Sosnowcu. Zakres problematyki poruszanej podczas interdyscyplinarnych obrad był bardzo szeroki i dotyczył przemian społeczno-gospodarczych, najnowszych tendencji w językach, szeroko pojętych kulturach i literaturach słowiańskich w ostatnich dwóch dekadach. Konferencja okazała się doskonałym forum do wymiany poglądów, przemyśleń i spostrzeżeń reprezentantów polskich oraz zagranicznych ośrodków akademickich. Młodzi naukowcy z zakresu językoznawstwa podjęli się opisu pojęcia „mikrojęzyków” słowiańskich w kontekście tradycyjnych i nowatorskich metod typologizacji i klasyfikacji kodów językowych z obszaru Słowiańszczyzny (Krzysztof E. Borowski). Zwrócili uwagę na zjawisko transferu w procesie praktycznego nauczania języka słoweńskiego jako drugiego języka kierunkowego na filologii serbskiej, posiłkując się analizą lapsologiczną wybranego materiału językowego (Paweł Kowalski). Zainteresowanie współcześnie istotną kwestią kultury języka przejawiły Pavlína Kuldanová oraz Ewa Ziewiec. Pierwsza z badaczek wprowadziła w tematykę kultury dźwiękowej współczesnej czeszczyzny, akcentując fakt rozluźnienia standardów mowy i przytoczyła listę najczęstszych uchybień w zakresie elementów dźwiękowych, które można zaobserwować w czasie wystąpień publicznych w środowiskach zawodowych prezenterów, dziennikarzy, polityków, nauczycieli czy aktorów. Natomiast Ewa Ziewiec, bazując na definicji terminów kultury, normy, kodyfikacji i normatywności języka, wskazała na wybrane słoweńskiego błędy językowe. Natalia Siudak zaproponowała konfrontację współczesnej polszczyzny i czeszczyzny w kontekście badań wysuwanych przez prężnie rozwijający się w ostatnich latach prąd lingwistyki feministycznej. Kwestię roli portalu społecznościowego „Facebook” w kampanii prezydenckiej w Chorwacji w 2010 roku przestawiła Magdalena Baer, poddając badaniu pod względem tematyki oraz funkcji emotywnej wybrane teksty-komentarze na profilach publicznych dwóch najważniejszych kandydatów na stanowisko prezydenta. Vesna Jovanović i Valentin Mihaiłov scharakteryzowali miejsce Serbii w historyczno-geograficznym, politycznym oraz kulturowo-cywilizacyjnym rozwoju Słowiańszczyzny południowej w perspektywie przemian ustrojowych w ciągu minionych dwudziestu lat. Nacisk został położony na współczesną ewolucję języka serbsko-chorwackiego i rolę decyzji politycznych w wyodrębnianiu się nowych języków literackich. Na przykładzie współczesnej struktury społecznej Rosji Anna Wrońska rozpatrzyła ważny i aktualny problem „bezprizornych” – Dorota Gołek-Sepetliewa 2 Kwestia typologii i klasyfikowania kodów językowych jest jedną z podstawowych w obrębie nauki o języku. Mimo iż zagadnienie to było obecne od samego początku w badaniach naukowych, to nadal pozostaje przedmiotem żywych sporów. Gdyby zapytać laika o różnicę pomiędzy językiem a dialektem, zapewne miałby niemały kłopot z odpowiedzią; podobna sytuacja ma miejsce wśród naukowców, mimo iż wiedzy oraz kompetencji w tym zakresie nikt im nie może odmówić. Głównym bowiem problemem i przeszkodą na drodze do ustanowienia jednoznacznej i niepodważalnej klasyfikacji języków jest spór o to, czy dany etnolekt można uznać za samodzielny język, czy też jedynie za jedną z odmian innego 1 kodu językowego . Na polu stricte lingwistycznym kwestia ta wydaje się nie do rozstrzygnięcia. Pewnym paradoksem jest to, że w miarę uzyskiwania coraz pełniejszego i ściślejszego obrazu pewnych kodów językowych, wątpliwości co do ich statusu i relacji względem takich pojęć, jak „język” czy „dialekt” nie tylko nie maleją czy znikają zupełnie, ale rosną. W dzisiejszym świecie zachodzi bowiem szereg procesów, które mają wpływ także na świat językowy i powodują powstawanie kolejnych znaków zapytania. Jeśli chodzi o sposoby klasyfikowania języków, można wyróżnić trzy podstawowe spojrzenia na to zagadnienie i odpowiadające im klasyfikacje: (1) genetyczną (zwaną także historyczną), (2) geograficzną oraz (3) typologiczną. Pierwsza z nich rozpatruje kody językowe pod względem wzajemnego pokrewieństwa, analizując ich historię i opierając się na przesłance, że wszystkie etnolekty należące do tej samej grupy wyrosły ze wspólnego przodka, jakiegoś prajęzyka. Klasyfikacja geograficzna za podstawę uznaje bezpośrednią bliskość analizowanych języków i grupuje je w ligi językowe oraz cykle językowe. Cechą charakterystyczną tego podejścia jest to, że podobieństwa, które występują pomiędzy zgrupowanymi kodami językowymi, nie muszą wcale wynikać z faktu, iż wywodzą się one z jednego prajęzyka, tak jak to ma miejsce w przypadku rodzin językowych i klasyfikacji genetycznej. Podstawą bowiem do takiej typologii są wieloletnie kontakty międzyjęzykowe, co z kolei doprowadziło do przenikania na sąsiednie tereny charakterystycznych form, konstrukcji, itd. Klasyfikacja typologiczna natomiast opiera się na podobieństwach w wybranych płaszczyznach języka (fonetyka, morfologia, składnia), dlatego też nie koncentruje się na badaniu 2 ogółu materiału językowego . W przeszłości miały już miejsce próby rozgraniczenia „języka” od „dialektu”, które opierały się na szybkości zachodzenia procesów zmian językowych czy kwestii wspólnej porozumiewalności. Założenia te jednak okazały się nieostre i niewystarczające, bowiem o ile supozycja, iż pewna niewielka liczebnie społeczność posługuje się tym samym lub bardzo zbliżonym etnolektem, powinna być wystarczająca dla uznania jezyka, o tyle w przypadku większych społeczności i obszarów niezbędne staje się uwzględnienie dodatkowych kryteriów, bardzo często o charakterze ekstralingwistycznym. Doprowadza to do sytuacji, w której kwestie lingwistyczne są przesądzane przez czynniki pozajęzykowe. Jak pisze Majewicz: „Z językoznawczego punktu widzenia jednakowo uprawnione jest sklasyfikowanie np. wszelkich odmian niemieckiego, holenderskiego i afrikaansa jako dialektów jednego języka, jak i przyznanie statusu odrębnych języków nie tylko afrikaansowi i flamandzkiemu, ale nawet niemieckiemu szwajcarskiemu, luksemburskiemu, niemieckiemu austriackiemu, niemieckiemu z NRD, niemieckiemu z RFN, czy niemieckiemu używanemu przez tzw. Niemców etnicznych z 3 ZSRR” . Istnieje wiele przykładów, wobec których współczesna lingwistyka wydaje się bezsilna. Takim przykładem na tle europejskim jest kwestia języka mołdawskiego, który z lingwistycznego punktu widzenia różni się niewiele od sąsiedniego rumuńskiego, a zdaniem wielu jest jedynie jego dialektem. Lingwistyka z kolei powszechnie uznaje mołdawski za dialekt rumuńskiego. Nauka ma także problem z perskim, dari i tadżyckim, językami oficjalnymi odpowiednio w Iranie, Afganistanie (obok pusztu) i Tadżykistanie, które są w przeważającej większości zrozumiałe dla ich użytkowników; różnice wynikają przede wszystkim z ortografii (pierwsza dwa zapisywane są alfabetem arabskim, ostatni – poszerzoną grażdanką) oraz miejscowych realiów. Znaczne za to różnice występują pomiędzy odmianami tego samego języka, który zajmuje duży terytorialnie obszar, jednak nie jest to powodem 4 do uznania tych etnolektów za oddzielne . Przyczyna takiego stanu rzeczy leży w ich odmiennym statusie kulturowopolitycznym – dla przykładu, „dialektów” chińskich używa się w obrębie jednego narodu o wspólnej tradycji i kulturze, natomiast porównywalnie różniące się między sobą języki romańskie były 5 używane przez narody o osobnych organizmach państwowych . W wymienionych wyżej przypadkach kluczowy wpływ na ukonstytuowanie się takiego, a nie innego stanu rzeczy miały czynniki pozajęzykowe. Do najważniejszych z nich zaliczyć należałoby przede wszystkim status polityczny danego etnolektu (konstytucyjny zapis o danym języku podnosi dany kod językowy 1 A. Majewicz, Języki świata i ich klasyfikowanie, Warszawa: PWN, 1989, s. 9-10. 2 Tamże. 3 Tamże, s. 13. 4 Tamże, s. 12-14. 5 za: B. Comrie, S. Matthews, M. Polinsky (red.), Atlas języków świata, Poznań: Oficyna Wydawnicza Atena, 1998. Krzysztof E. Borowski Uniwersytet Wrocławski Mikrojęzyki słowiańskie a współczesna typologia języków 3 do rangi odrębnego języka, por. casus Czarnogóry), istnienie świadomości narodowej i językowej danej grupy, poczucie odrębności, wreszcie polityka językowa prowadzone wobec danej zbiorowości i jej etnolektu. Nie mniej ważna jest obecność formy literackiej i tradycji literackich, stopień poliwalencji, istnienie opracowań leksykograficznych (np. słowników bilingwalnych), wreszcie zakres i stopień użycia w codziennej komunikacji, szkolnictwie, mediach, itd. Mimo iż żadne z tych kryteriów nie może przesądzać o tym, czy dany etnolekt jest dialektem, czy pełnoprawnym językiem, to jednak ich zespół stanowi ważny punkt odniesienia w dyskusji nad zagadnieniem 6 klasyfikacji języków świata . Terminy „mikrojęzyk” i „mikrojęzyk literacki”, które zostały ukute przez Aleksandra Duliczenkę na początku lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku, rzucają nowe światło na problematykę wcześniej niepodejmowaną lub spychaną na margines zagadnień językoznawczych. Teoria mikrojęzyków słowiańskich, która została wyłożona w pracy pt. Словянске литературные языки, opiera się na kilku cechach charakterystycznych. Według niej, mikrojęzyk to taki kod językowy, który: (1) posiada stałe związki z wyraźnie określonym terytorium, (2) występuje w formie pisanej, (3) jest znormalizowany w większym lub mniejszym stopniu, (4) jest używany jako środek komunikacji w tradycyjnych jej sferach, zawsze jednak na równi z innym językiem literackim, spokrewnionym bądź nie. Zdaniem uczonego, podstawowymi kryteriami podziału na mikro- i makrojęzyki są: ilość użytkowników, stopień normalizacji danej kodu językowego oraz 7 stopień poliwalencji . Obecnie, liczba mikrojęzyków została przez autora określona na osiemnaście; w ich obręb weszły m.in. dwa języki łużyckie, powszechnie ujmowane w klasyfikacje języków słowiańskich na równi z takimi języki, jak rosyjski, polski czy czeski. Lista mikrojęzyków przedstawia się następująco: banacko-bułgarski, czakawski, dolnołużycki, egejsko-macedoński, górnołużycki, gradiszciansko-chorwacki, kajkawski, karpacko-rusiński, kaszubski, laski, molizyjski, pomacki, prekmursko-słoweński, rezjański, rusiński, wenecko8 słoweński, wschodniosłowacki oraz zachodniopoleski . Duliczenko wspomniał także o dwóch innych językach o słowiańskim rodowodzie – wickim, który wyrósł z lokalnego dialektu języka polskiego, oraz halszańskim, dla którego podstawą była miejscowa odmiana języka białoruskiego. Oba te języki rozwinęły się na terenie dzisiejszej Litwy, jednak perspektywa ich dalszego rozwoju jest dość mglista, zaś ich status, z racji niewielkiej żywotności, nie jest jeszcze do końca 9 określony . Mimo sporego rozczłonkowania geograficznego i językowo-kulturowego dzisiejszej Słowiańszczyzny, od dłuższego czasu swoistym kanonem slawistyki jest podział języków słowiańskich na trzy podstawowe grupy: wschodnią, zachodnią oraz południową. Oczywiście, pojawiają się innego rodzaju typologie czy też wątpliwości dotyczące ww. podziału, ale w przeważającej mierze kwestionują one nie tyle sam fakt takiego, a nie innego zróżnicowania, lecz obecności bądź też nie pewnych kodów językowych w jego obrębie. Tradycyjna typologia języków słowiańskich, oparta na klasyfikacji genetycznej, do grupy wschodniosłowiańskiej zalicza białoruski, rosyjski oraz ukraiński. Grupę zachodnią stanowią czeski, dolnołużycki, górnołużycki, polski i słowacki, południowa Słowiańszczyzna obejmuje natomiast bułgarski, chorwacki, macedoński, serbski i słoweński; w ostatnim czasie coraz częściej do tej podgrupy zalicza się języki bośniacki i czarnogórski. Istnieją również klasyfikacje nieco inne, bardziej lub mniej odbiegające od tego utrwalonego w powszechnej świadomości schematu. Bliska klasycznemu pojmowaniu zagadnienia klasyfikacji języków słowiańskich jest typologia przedstawiona przez Alfreda Majewicza, która nieznacznie odbiega od zaprezentowanej wyżej typologii. Prezentuje się ona następująco: 1) grupa wschodnia – staroruski, rosyjski, ukraiński, rusiński, białoruski; 2) grupa zachodnia – polski, kaszubski (=pomorski) ze słowińskim, czeski, słowacki, dolnołużycki, górnołużycki, połabski, dialekty Meklemburgii; 3) grupa południowa – staro-cerkiewno-słowiański, bułgarski, banacki, macedoński, serbochorwacki, 10 słoweński . Dwa ostatnie etnolekty znalazły się również w typologii języków słowiańskich, jaką przedstawioną w Wieser Enzyklopädie des Europäischen Ostens. Prócz nich, znalazło się tam miejsce dla 38 innych kodów językowych przynależnych światu słowiańskiemu. Część tej encyklopedii stanowi Das Lexikon der Sprachen des europäischen Ostens (red. Miloš Okuka), który podaje liczbę 40 języków słowiańskich. Są to: egejsko-macedoński, staro-cerkiewno-słowiański, banackobułgarski, bośniacki, bułgarski, burgenlandzko-chorwacki (gradiszciansko-chorwacki), czakawski, halszański, kajkawski, kaszubski, chorwacki, laski, morawski, macedoński, mazurski, molizyjsko-słowiański, czarnogórski, dolnołużycki, górnołużycki, wschodniosłowacki, podhalański, połabski, polski, pomacki, rezjański, rusiński, rosyjski, śląski, serbski, serbsko-chorwacki, 6 A. Majewicz, Języki świata..., s. 15. 7 Definicja za: G. Balowska, Mikrojęzyki literackie [w:] „Socjolingwistyka” nr XVI, 1999, s. 43. 8 A. Д. Дуличенко, Этносоциальные предпосылки и факторы формирования литературных языков малых этнических групп (микроязыков) [w:] „Rocznik Slawistyczny” LVIII 2009, s. 16-17. 9 A. Д. Дуличенко, Языки этнических меньшинств и языки регионалные (региолекты): некоторые методологические аспекты [w:] E. Wrocławska, J. Zieniukowa (red.), Języki mniejszości i języki regionalne, Warszawa: Slawistyczny Ośrodek Wydawniczy, 2003, s. 35-36. 10 A. Majewicz, Języki świata..., s. 35-36. 4 słowiano-serbski, słowacki, słoweński, słowiński, czeski, 11 ukraiński, prasłowiański, wicki, białoruski, zachodniopoleski . W porównaniu z wcześniejszymi, bardziej klasycznymi typologiami, ta może zostać uznana za wręcz rewolucyjną. Władysław Lubaś określił tę klasyfikację jako ”ujęcie skrajne, nieliczące się z 12 kryterium genetycznym i aktualną typologią naukową” . Wreszcie istnieją takie ujęcia ogółu kodów językowych dzisiejszej Słowiańszczyzny, które przy klasyfikacji biorą pod uwagę podział kulturowo-religijny krajów słowiańskich na Slavia 13 Latina i Slavia Orthodoxa . Przykładem takiego ujęcia jest 14 typologia autorstwa Emila Tokarza , która dzieli wszystkie etnolekty na wschodnie i zachodnie. Do pierwszych zaliczone zostały: białoruski, bośniacki, czarnogórski, łemkowski, rosyjski, rusiński, ruski, serbski i ukraiński, zaś do drugiej – chorwacki, czeski, dolnołużycki, gradiszciansko-chorwacki, górnołużycki, 15 kaszubski, polski, słowacki i słoweński . Przytoczywszy najczęściej spotykane typologie oraz kryteria, ze względu na które można klasyfikować języki świata, należałoby się teraz zastanowić nad miejscem mikrojęzyków w typologii języków słowiańskich. Część z nich bowiem jest tam obecna od zawsze (języki łużyckie), niektóre dopiero w ostatnim czasie zaczynają śmielej pukać do bram tej klasyfikacji (kaszubski, karpacko-rusiński, rusiński w Wojwodinie), wreszcie są takie, które pojawiają się tam sporadycznie (gradiszczianskochorwacki, banacki) lub wcale (pozostałe). Kwestia tzw. mikrojęzyków, która pojawiła się w slawistyce na początku lat osiemdziesiątych ubiegłego stulecia, stwarza więc niemały problem dla ugruntowanych już w powszechnej świadomości naukowców podziałów, wymuszając ich rewizję. Z drugiej strony, niektóre mikrojęzyki spełniają większość przesłanek do tego, aby włączyć je do grona pełnoprawnych języków, podczas gdy rozwój i istnienie innych wydaje się być zagrożony. Z pierwszą z tych sytuacji mamy do czynienia w przypadku kaszubszczyzny, która, nieco paradoksalnie, mimo dość powszechnego uznania w oczach zagranicznych 16 językoznawców, nadal nie może się go doczekać w Polsce . Witold Mańczak źródeł takiego stanu rzeczy dopatruje się w geograficznej przynależności obszaru kaszubskojęzycznego do Polski i silnym oddziaływaniu polszczyzny na miejscowy etnolekt jako bezpośrednim następstwem takiej sytuacji. Uważa on, że w środowisku kaszubskim zabrakło silnego poczucia odrębności 17 oraz woli do tego, aby swoją mowę podnieść do rangi języka . Alfred Majewicz jest z kolei zdania, że to, czy kaszubszczyzna jest już językiem, czy jeszcze dialektem, z lingwistycznego punktu widzenia jest obojętne, bowiem w grę wchodzi tu cały szereg 11 W. Lubaś, Nowe zadania polityki językowej w świecie słowiańskim [w:] „Socjolingwistyka” XVII 2003, s. 11-12. Dość zaskakujące jest umieszczenie w tej typologii takich języków, jak mazurski, morawski, śląski czy podhalański, które zazwyczaj nie wymykają się poza klasyfikację dialektów; niemały orzech do zgryzienia stanowi także fakt umieszczenia w jednej klasyfikacji języka serbsko-chorwackiego, jak i wszystkich tych, które powstały na jego bazie, czyli serbskiego, chorwackiego, bośniackiego i czarnogórskiego. Z kolei na miano największego curiosum zasługuje fakt umieszczenia w niej słowiano-serbskiego, poprzednika współczesnego standardowego języka serbskiego, wywodzącego się z końca XVIII i początku XIX wieku. Najwyraźniej twórcy owej typologii uznali, iż istnienie literatury pisanej w tym języku oraz fakt, iż był on w powszechnym użyciu wśród ludności określającej się mianem serbskiej (językiem tym mówiły wyższe warstwy społeczeństwa serbskiego, przede wszystkim mieszczaństwo oraz serbska diaspora na terenie Monarchii Habsburskiej; warstwy niewykształcone posługiwały się prosta mową ludową) został uznany za wystarczający. Jego istnienie jest, oczywiście, niepodważalne, pojawia się natomiast inne pytanie – skoro uwzględniono ten język przy tworzeniu omawianej klasyfikacji, to dlaczego nie uczyniono tego samego z wcześniejszymi odmianami języka serbskochorwackiego, które – w większym czy mniejszym stopniu – były żywotne i używane, nie tylko w literaturze? Skoro do grona języków słowiańskich zalicza się takie twory, jak prasłowiański i staro-cerkiewno-słowiański, to dlaczego nie należałoby do nich zaliczyć także tych języków, które na drodze tworzenia się odrębnych, narodowych środków komunikacji pełniły rolę pośrednią, były kolejnymi etapami w ich powstawaniu? W ten sposób do grona niemałej już rodziny języków słowiańskich należałoby zaliczyć wszystkie lokalne redakcje języka staro-cerkiewno-słowiańskiego i nie tylko, bo przecież do dziś istnieją materialne dowody ich żywotności w wiekach minionych. 12 Tamże. 13 Przy tej okazji pojawia się problem języka bośniackiego z racji tego, że jego użytkownicy są jedynym narodem słowiańskim wyznającym islam, a więc wyłamującym się tej dychotomii katolicyzm – prawosławie. 14 Tym samym autor do listy języków słowiańskich dodaje pięć etnolektów, które w klasyfikacji Duliczenki zostały zaliczone w poczet mikrojęzyków. Są to: gradiszciansko-chorwacki, kaszubski, łemkowski, rusiński oraz ruski. Przy tej okazji nie podaje jednak powodów, dla których zdecydował się na ich włączenie do grona pełnoprawnych języków słowiańskich; można jedynie domniemywać, iż kryterium w tym przypadku było spełnianie największej liczby przesłanek do tego, aby dany kod uznać za język. Poza tym, autor dokonuje rozdziału mikrojęzyka karpackorusińskiego na łemkowski oraz ruski, chociaż we współczesnej nauce są one dość powszechnie uznawane za warianty tego samego języka w obrębie jednego kontinuum (wariant łemkowski, preszowski oraz karpacki); powyższa konstatacja wypłynęła podczas wspólnej analizy problemu mikrojęzyków słowiańskich z prof. Stefanem Pugh z Wright State University w stanie Ohio, autorem gramatyki porównawczej języka rusińskiego. Największą natomiast zagadką tej typologii pozostaje nieobecność w niej języków bułgarskiego i macedońskiego. 15 E. Tokarz, Postawanie nowych standardów językowych u Słowian w końcu XX wieku [w:] Tegoż (red.), Słowiańszczyzna w kontekście przemiany Europy końca XX wieku, Katowice 2001, s. 163. 16 Jego status prawny jest regulowany przez Ustawę o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym z 6 stycznia 2005 r., zgodnie z którą został on uznany za język regionalny. Por. rozdz. 4, art. 19, par. 2 ustawy. Ponadto, warto wspomnieć o tomie pt. Kaszubszczyzna, który ukazał się w serii Najnowsze dzieje języków słowiańskich Uniwersytetu Opolskiego. 17 Jak pisze Mańczak: „Moim zdaniem fakt, że obecnie kaszubszczyzna jest tylko dialektem języka polskiego spowodowany jest tym, że już w X w. Pomorze weszło w skład państwa polskiego i odtąd z mniejszymi lub większymi przerwami do Polski należy. W ciągu tysiąclecia kaszubszczyzna, pierwotnie bardzo bliska połabskiego, uległa tak silnemu wpływowi języka polskiego, że się w końcu stała jego dialektem, jakkolwiek Kaszubi nigdy nie mieli „poczucia i woli” zmieniania języka”. Por. A. Mańczak, Problemy językoznawstwa ogólnego, Wrocław: Ossolineum, 1996, s. 163. 5 czynników pozajęzykowych, które na to zagadnienie mają wpływ 18 nie mniejsze od tych stricte językowych . Przykład kaszubszczyzny pokazuje więc, że rozwiązań powyższej kwestii należy szukać poza ścisłym obszarem lingwistyki. Nagłe wprowadzenie do klasyfikacji języków słowiańskich kilkunastu nowych etnolektów mogłoby być równie szkodliwe, co całkowite pomijanie tej kwestii. Trudno oczekiwać, żeby cała sytuacja mogła zostać wyjaśniona w przeciągu kilku lat czy jednej dekady, dlatego też kluczowe dla rozwiązania tego problemu mogą okazać się przyszłe działania i inicjatywy na polu ekstralingwistycznym; najdogodniejszą sytuacją do legitymizacji nowego języka byłoby oczywiście powstanie nowego państwa słowiańskiego, na to się jednak nie zanosi. Trzeba pamiętać, iż język przestał być zjawiskiem czysto lingwistycznym i już od lat funkcjonuje na polu społecznym, socjologicznym, państwowym, itd. Pluralizm polityczny, do jakiego się w obecnym czasie dąży, wielogłos opiniotwórczy oraz oficjalne wsparcie instytucji europejskich dla grup chcących kultywować swój język, zwyczaje itd. będą z pewnością prowadziły do powstawania rozbieżności, a niekiedy sprzecznych wręcz stanowisk w odniesieniu do etnolektów o słowiańskim rodowodzie. Taka sytuacja wymusza przypisanie większej niż dotychczas wagi kryteriom pozajęzykowym, które, jak uważają niektórzy socjolingwiści, w przyszłości będą kluczowe i decydujące, jeśli chodzi o uznanie danego kodu językowego za dialekt lub język. Słowiańszczyzna w kontekście przemiany Europy końca XX wieku, Katowice 2001, s. 157-164. Z a r ę b a A . 1988. Literackie języki regionalne w Polsce?, „Język polski” LXVIII 2-3, Kraków, s. 76-96. Literatura B a l o w s k a G . 1999. Mikrojęzyki literackie [w:] „Socjolingwistyka” XVI, s. 41-49. Comrie B., Matthews S., Polinsky M. ( r e d . ) . 1998. Atlas języków świata, Poznań: Oficyna Wydawnicza Atena. Д у л и ч е н к о А . Д . 2003. Языки этнических меньшинств и языки регионалные (региолекты): некоторые методологические аспекты [w:] E. Wrocławska, J. Zieniukowa (red.), Języki mniejszości i języki regionalne, Warszawa: Slawistyczny Ośrodek Wydawniczy, s. 27-39. Д у л и ч е н к о А . Д . 20 09 . Этносоциальные предпосылки и факторы формирования литературных языков малых этнических групп (микроязыков) [w:] „Rocznik Slawistyczny” LVIII, s. 14-36. L u b a ś W . 2003. Nowe zadania polityki językowej w świecie słowiańskim [w:] „Socjolingwistyka” XVII, s. 7-26. M a j e w i c z A . 1989. Języki świata i ich klasyfikowanie, Warszawa: PWN. M a ń c z a k W . 1996. Problemy językoznawstwa ogólnego, Wrocław: Ossolineum. T o k a r z E . 2001. Postawanie nowych standardów językowych u Słowian w końcu XX wieku [w:] E. Tokarz (red.). 18 A. Majewicz, Języki świata..., s. 13. 6 Paweł Kowalski tak naprawdę analizy lapsologiczne są przydatne i znaczące w dydaktyce języka obcego. Dyskusja taka w polskim środowisku glottodydaktycznym zapoczątkowana została pod koniec XX i 4 trwa do dziś . Według Hanny Komorowskiej analiza lapsologiczna jest zawsze w jakimś stopniu ograniczona, a wynika to głównie z trudności metodologicznych i braku odpowiedniego podejścia do zagadnienia. W artykule używam skrótów przyjętych w pracach poświęconych nauce języków obcych, gdzie język pierwszy oznaczany jest jako L1, język drugi jako L2; zgodnie z tą zasadą kolejne języki przyporządkowane są kolejnym cyfrom. Litera L oznacza słowo język, z angielskiego language. W przypadku nauki więcej niż jednego języka tzw. L2 i L3 rzadziej wystąpi transfer językowy pomiędzy L1 a L3. Częściej bowiem dochodzi wtedy do transferu pomiędzy L2 i L3 czy nawet L4. Łatwiej jest przyjąć osobie uczącej się, że reguły języka obcego L2 odnoszą się do reguł językowych L3. Potęgowane jest to także, jeżeli L2 i L3 są językami pokrewnymi wykazującymi duże podobieństwo, jak w przypadku języków: 5 serbskiego i słoweńskiego . W procesie nauczania języka obcego na różnych poziomach może dochodzić do zakłóceń językowych. Możemy wyróżnić następujące poziomy: leksykalny, fonetycznofonologiczny, morfologiczny i składniowy. W językach słowiańskich przykładami może być brak np. w języku sekundarnym nosówek czy brak liczby podwójnej, brak złożonego czasu przeszłego itp. Na poziomie składni na zasady organizacji wyrazów w konstrukcje syntaktyczne składają się trzy typy reguł: reguły łączliwości semantycznej, organizacja formalno-syntaktyczna oraz reguły linearyzacji składników wyrażenia zdaniowego. Wszystkie te reguły stanowią podstawę do poprawnego formułowania wypowiedzi w danym języku. Jeżeli, któraś z reguł nie jest zachowana dochodzi do błędu i 6 często niezrozumienia nadawcy komunikatu przez odbiorcę . Błędy można klasyfikować z perspektywy czysto powierzchniowych kryteriów (opuszczanie, dodawanie jakiejś części mowy, zdania), oraz według procesów zachodzących podczas przyswajania języka. Traktowane są one jako zewnętrzne i widoczne objawy tych procesów. Nie tylko same błędy są elementem, który zwraca uwagę lektora, ale także struktury, których uczeń nadużywa, a innych unika. Dlatego też przyjęto, że język ucznia stanowi odrębny system. W pracach językoznawczych i glottodydaktycznych jest on określany jako system aproksymatywny (approximative system), dialekt bądź 7 jako interjęzyk . Jedną z najważniejszych cech takiego odrębnego języka ucznia jest jego uproszczony charakter. Ze względu na źródło procesów lapsologicznych możemy podzielić je na trzy rodzaje: transfer negatywny z języka Zjawisko transferu językowego w procesie nauczania języka słoweńskiego jako obcego Jednym z ważniejszych problemów, z którymi styka się lektor języka obcego, jest zjawisko transferu językowego zwane również interferencją językową. Jest to zjawisko, które występuje na każdym poziomie nauczania języka obcego. Powszechnie przyjęta definicja tego pojęcia na gruncie kontaktów językowych charakteryzuje interferencję jako wzajemne oddziaływanie na siebie dwu (lub więcej) systemów językowych w warunkach bilingwizmu (rzadziej polilingwizmu). Inaczej interferencja jest zdefiniowana na gruncie dydaktyki językowej, gdzie jest to przeniesienie przyzwyczajeń, wyobrażeń i jednostek językowych systemu prymarnego do systemu sekundarnego. Można powiedzieć także, że jest to nakładanie się różnych struktur jednego języka na język drugi. Mamy z nią do czynienia zwłaszcza w warunkach bliskiego pokrewieństwa 1 systemów: prymarnego i sekundarnego . Wyróżnić możemy interferencję ujemną (transfer negatywny), czyli zjawisko, które posiada negatywny wpływ przy opanowywaniu języka obcego; dotyka wszystkich poziomów przyswajania języka obcego. W zależności jednak od nauczanego języka interferencje występują na różnych poziomach z większą bądź mniejszą częstotliwością. W każdym języku występują tzw. fałszywi przyjaciele: por., rok, jutro, menda w języku polskim znaczą zupełnie coś innego niż w języku słoweńskim. Zazwyczaj zjawisko nakładania się na siebie tych samych leksemów z 2 różnych języków, lecz o innej semantyce (zjawisko homonimii) jest zjawiskiem częstszym podczas uczenia się języków z jednej grupy językowej. Więcej jest takich wyrazów, na przykład w grupie języków słowiańskich niż pomiędzy jakimś wybranym językiem słowiańskim a językiem angielskim czy francuskim. Zjawiskiem odwrotnym jest transpozycja, która ułatwia zapamiętywanie i uczenie się języka obcego, intensyfikując ten proces. Do transpozycji dochodzi wtedy, kiedy nie ma różnicy pomiędzy elementem w jednym języku i jego odpowiednikiem w 3 drugim . W artykule koncentruję się przede wszystkim na interferencji ujemnej jako procesie, który przy nauce języka słoweńskiego studentów - których głównym językiem na studiach jest język serbski - stanowi jedno z najważniejszych źródeł powstawania błędów językowych. Przeprowadzona analiza lapsologiczna ma na celu ukazanie złożoności problemu oraz uświadomić lektorom i studentom możliwe źródła i schematy tworzenia się błędów. Kwestią dyskusyjną jest na ile 1 Ananiewa N.: Zjawisko interferencji w początkowym etapie nauczania języka polskiego w środowisku rosyjskojęzycznym [w:] Nauczanie języka polskiego jako obcego, Kraków, 1997 r. 2 Nazwa „fałszywi przyjaciele” jest tłumaczeniem angielskiej nazwy „false friends” 3 Ananiewa N.: ibidem. 4 Pisze na ten temat w swoich pracach Hanna Komorowska. 5 Arabski Janusz, Przyswajanie języka obcego i pamięć werbalna, Katowice 1997, s. 7. 6 Dalewska-Greń Hanna, Języki słowiańskie, Warszawa, 1997. 7 Arabski Janusz, ibidem., s. 43-44. 7 pierwszego bądź drugiego, analogia spowodowana przyswojonymi strukturami L2 i symplifikacja (opuszczanie funktorów, uproszczenie szyku wyrazów). Przedstawione w artykule błędy interferencyjne zostały zanotowane podczas nauki języka słoweńskiego (I i II rok nauki), który jest dla osób uczących się językiem trzecim L3 w 8 odróżnieniu do języka serbskiego, traktowanego jako L2 . Wydaje się, że wielopłaszczyznowa analiza popełnianych błędów oraz wpływ, co najmniej dwóch języków w danym okresie tworzenia wypowiedzi, pozwala zarysować problematykę przedstawioną w tytule artykułu. Pomijam w pracy wpływ (interferencję) języka L1, czyli w tym wypadku języka polskiego, choć i te błędy na poziomie podstawowym mają częstą dystrybucję. Przykładem mogą być wyekscerpowane zdania z prac pisemnych studentów, takie jak: jaz sem novinarjem, jaz sem zdravnikom, gdzie widzimy ewidentny wpływ języka polskiego, który w opozycji do języków południowosłowiańskich posiada model być + narzędnik w odróżnieniu do słoweńskiego i serbskiego być + mianownik. Podstawowym poziomem analizy jest leksyka. Jest to obszar, który wykazuje na każdym etapie nauczania dużą liczbę interferencji. Najczęstszą przyczyną jest niedostateczna znajomość zasobu leksykalnego danego języka (w tym wypadku słoweńskiego), wynikająca często ze zbyt małej ilości czasu poświęcanego na opanowanie przez studentów poszczególnych słów. W początkowym etapie nauczania najbardziej widocznym zjawiskiem jest mieszanie leksemów, które występują zarówno w języku serbskim jak i słoweńskim, lecz w innym znaczeniu (homonimy). Takim przykładem może być leksem vreme oznaczający w języku serbskim ‘czas’ i ‘pogodę’, natomiast w języku słoweńskim występuje tylko w znaczeniu ‘pogoda’. Niemożliwe jest użycie tego wyrazu w znaczeniu ‘czas’. Przykładowe błędy przedstawiają się następująco: Jutri ti bom poslala, če bom imela vreme. Sploh nimam vremena. Ali imaš vreme v petek?. Ich serbskie odpowiedniki wyglądają następująco: Sutra ja ću ti poslati, ako budem imao vreme, uopšte nemam vremena, je li imas vreme u petak? Natomiast prawidłowymi formami słoweńskimi są: Jutri ti bom poslala, če bom imela čas, sploh nimam časa, ali imas čas v petek?. Innym problemem są wyrazy niewystępujące w języku słoweńskim, a występujące w języku serbskim - które przenoszone są przez studentów podczas konstruowania wypowiedzi w języku słoweńskim. Przykładami mogą być: słoweńskie brati ‘czytać’ i serbskie čitati ‘czytać’. Čitala sam knjigo zamiast brala sem knjigo. Czasownik pracować, robić: serbski raditi, słoweński delati: Jutri radim, učitelj radi u šoli, gdzie poprawnie w języku słoweńskim powinno być: Jutri delam, učitelj dela v šoli. Innym ciekawym przykładem jest słoweński łącznik ko, występujący w znaczeniu ‘kiedy’, który w serbskim jest zaimkiem pytajnym o znaczeniu ‘kto’, powoduje to implikowanie następujących, błędnych semantycznie zdań: ko bo odgovoril? Ko je učitelj? Ko dela v bolnišnici? Serbskie: ko će da odgovori, ko je učitelj, ko radi u bolnici? Słoweńskie: kdo bo odgovoril? Kdo je učitelj? Kdo dela v bolnici? Kolejnymi jeszcze przykładami użycia błędnych leksemów są zdania: ja mogu priti, možeš brati, ide v gledališče, idemo v kino zamiast prawidłowych: lahko prideš, lahko bereš, grem v gledališče i grem v kino. Z konstrukcją lahko + czasownik w zdaniach afirmatywnych pojawia się jeszcze inna trudność dla osoby uczącej się języka słoweńskiego, a będąca Słowianinem. Konstrukcja ta bowiem wymaga użycia czasownika w formie osobowej: lahko pridem, lahko berem, co jest nietypowe zarówno dla języka serbskiego jak i polskiego, gdzie występuje konstrukcja czasownika modalnego móc + bezokolicznik (w serbskim da-konstrukcja, w miejsce bezokolicznika) stąd bardzo częste błędy typu: Lahko vprašati, lahko plesati, lahko da grem, lahko mogu priti, zamiast prawidłowych: lahko vprašam, lahko plešem, lahko grem, lahko pridem. W przykładzie lahko da grem widzimy da-konstrukcję, która w takiej postaci nie występuje w języku słoweńskim, oraz podwojenie semantyczne dwóch leksemów słoweńskie lahko ‘mogę’ i serbskie mogu ‘mogę’. Często mylone są także posuditi ze słoweńskim posoditi: Jaz sem posudila knjigo prijateljici zamiast jaz sem posodila knjigo prijateljici. Występowanie czasownika učiti se bez zaimka zwrotnego. Ti pitaš mene ali jaz sem učila zamiast poprawnej formy Ti vprašaš mene, ali sem se učila. W tym przykładzie widoczna jest para czasowników, które są mylone przez studentów: serbski czasownik pitati i słoweński vprašati (wpływ na to zjawisko może mieć język polski i czasownik pytać) Charakterystyczne jest także dla studentów mieszanie zaimków osobowych głównie jaz z ja (tak samo jak przy czasowniku pitati może być to spowodowane wpływem języka L1 czyli języka polskiego). Morfologia jest również poziomem, na którym pojawia się dużo błędów, ponieważ samo przyswajanie obcych paradygmatów jest trudne dla studenta. Dochodzi do nakładania się na siebie niektórych przypadków, mających w językach słowiańskich często bardzo podobne formanty fleksyjne. Często student uogólniania zasady i przenosi końcówki paradygmatyczne (fleksyjne) z jednego języka na drugi: O lepoj punci, berem knjigu, czy nawet čitam knjigu, imam veliko prijatelja, enog dana, najcenji, sa sirom, sa nekim, in kaj sa temi stvarami? Gdzie słoweński standard językowy wymagałby: o lepi punci, berem knjigo, imam veliko prijateljev, enega dneva (dne), najcenejši, s sirom, z nekim, in kaj s temi stvarmi? Błędy pojawiają się również przy łączliwościach morfologiczno - składniowych. Elementy składni jednego języka nakładają się na drugi język. Ciekawym składniowym zabiegiem jest wyrażenie implikowane przez studentów priti kot tebe zamiast priti k tebi (polskie ‘przyjść do ciebie’) wyraz kot występuje w słoweńskim jednak używany jest w składni do 8 Dla wielu studentów język serbski jest językiem trzecim, bądź nawet czwartym (L3, L4). Większość z nich uczyła się w szkole języka angielskiego lub innego języka zachodniegoo. Na potrzeby tej analizy, jedynie pomiędzy językiem serbskim i słoweńskim przyjąłem nazywać język serbski jako L2 i język słoweński L3. 8 tworzenia komparacji, nie zaś w znaczeniu serbskiego kod. Podobne błędy widzimy w zdaniu: grem kot prijatelja zamiast k prijatelju. Problematycznym zjawiskiem jest szyk klityk w języku słoweńskim. Ogólną zasadą i w języku serbskim i języku słoweńskim jest pierwszeństwo większości form posiłkowych przed klitykami zaimkowymi i pierwszeństwo form datywnych zaimków osobowych przed formami akuzatywnymi. W języku serbskim pierwsze miejsce w wyrażeniu zdaniowym zajmuje partykuła pytajna li, drugie, formy osobowe słowa posiłkowego (z wyjątkiem 3 os. sg. czasownika być je), kolejne, formy datywne zaimków osobowych, formy akuzatywne zaimków osobowych, morfem se i 3 os. sg od czasownika biti, czyli być je. On mu ga je dao słoweńskie on mu ga je dal. Na tym poziomie nie dochodzi więc do interferencji negatywnych, a jedynie może dojść do transferu pozytywnego, który w tym wypadku jest jak najbardziej wskazany. Natomiast w ciągu linearnym zdania może dojść do zakłócenia, gdy pojawi się zaimek zwrotny w akusatywie, który w słoweńskim poprzedza datywne i akuzatywne formy zaimków osobowych w takich zdaniach jak serbskie: on joj se nasmiješio i słoweńskie on se ji nasmehnil a 9 nie on ji se nasmehnil . Jest to zasada, która często też nie jest przestrzegana przez rodzimych użytkowników języka, dlatego i na wyższych poziomach nauczania mogą pojawić się tego typu błędy. Przedstawione wyżej wyniki analizy lapsologicznej stanowią ciekawe zagadnienie dla lektora języka słoweńskiego, który podejmuje się pracy zarówno ze studentami kierunków filologicznych - w szczególności slawistyk, dla których język serbski jest językiem kierunkowym - jak i z osobami, dla których język serbski jest na studiach językiem drugim lub fakultatywnym. Dzięki wykazaniu błędów można przewidzieć reakcje uczących się i odpowiednio skonstruować ćwiczenia mające na celu skuteczne wyeliminowanie takich błędów już na samym początku nauki języka słoweńskiego. Niniejszy artykuł przedstawia tylko schematyczny zarys kilku wybranych problemów, które pojawiają się na lektoratach języka słoweńskiego. Szczegółowa analiza lapsologiczna zebranego materiału mogłaby posłużyć do stworzenia monografii poświęconej błędom językowym studentów i uczniów uczących się języka słoweńskiego w Polsce. K o m o r o w s k a H . : Problemy lingwistyki i nauczania języków obcych, Warszawa 2003. Ostromęcka-Frączak B.: Pretnar Tone, Slovensko-polski slovar – Słownik słoweńskopolski, Ljubljana 1996. L i t e r a t u r a Ananiewa N.: Zjawisko interferencji w początkowym etapie nauczania języka polskiego w środowisku rosyjskojęzycznym [w:] Nauczanie języka polskiego jako obcego, Kraków 1997. A r a b s k i J . : Przyswajanie języka obcego i pamięć werbalna, Katowice 1997. Dalewska-Greń H.: Języki słowiańskie, Warszawa 1997. 9 Dalewska-Greń Hanna, op. cit. 9 Pavlína Kuldanová Ostravská univerzita současné debaty a polemiky (odborné i laické) na téma spisovné češtiny a jazykové kultury, ale zejména samotná uživatelská praxe. Současná teorie jazykové kultury (s přihlédnutím k 4 rozlišení pojmů kultura jazyka a kultura vyjadřování ) v sobě zahrnuje nejen kultivování jazyka jako systému (v duchu názoru, že úroveň jazyka je odrazem kulturní úrovně společenství, které ho užívá), ale také kultivaci jeho řečové realizace, praktických 5 řečových projevů mluvených nebo psaných. Proto má naše snaha o zkvalitnění zvukové kultury mluvených projevů nejen své opodstatnění, ale i teoretickou záštitu. Pavel Eisner kdysi napsal: „Něco jiného je vyspělost národního jazyka a něco jiného je úroveň národní kultury jazykové. Může se stát, že jazyková kultura národa pokulhává za jeho jazykem. To je případ váš, vy lidé čeští. Máte v rukou stradivárky a hrajete na nich jako šumaři; zdědili jste varhany, a myslíte, že je to flašinet; pročež na tom vašem dvoře opravdu 6 mnoho hlasů krákoře...“ A „krákorají“, ledabyle nebo špatně vyslovují, chybně intonují nebo nelogicky frázují nejrůznější moderátoři a reportéři, politici, ale i učitelé nebo herci – všichni ti, které obvykle považujeme za řečové profesionály, vzorové mluvčí. Tím přispívají k rozkolísání povědomí o tom, co je náležité – „...na kultuře vyjadřování se podílejí prakticky všichni uživatelé jazyka, zejména ovšem ti, kteří svými veřejnými a oficiálními projevy nejvíce ovlivňují soudobý jazykový úzus a postoje lidí vůči 7 němu...“. V mluvených projevech rázu veřejného, oficiálního, slavnostního, společenského apod. se má jako samozřejmá a prestižní užívat spisovná (standardní) čeština, útvar národního jazyka stojící nad všemi českými a moravskými dialekty a interdialekty; nejen že se však dnes užití spisovné češtiny v hovoru může stát znamením určité konzervativnosti, případně nepřirozenosti nebo domnělé nadřazenosti, ale bývá i zpochybňována nebo programově odmítána samotná funkčnost spisovné češtiny v této roli. Místo abychom vyžadovali zvládnutí spisovné normy gramatické a ortoepické u všech řečových profesionálů, podléháme nechuti některých z nich se něčemu Zvuková kultura současné češtiny Příspěvek je určen zejména polským studentům oboru česká filologie, případně i dalším zájemcům o osvojení dobré úrovně mluvené češtiny. Při učení se cizímu jazyku je vhodnou doplňkovou metodou poslech rozhlasových a televizních stanic vysílajících v jazyce, kterému se učíme, abychom nejen trénovali porozumění textu, ale také abychom slyšeli správnou výslovnost, která by nám posloužila jako vzor náležitého vyjadřování. Nabízejí česká média jinojazyčným studentům takovéto kvalitní mluvní vzory? Odpověď bohužel nemůže být kladná. Úrovní veřejných mluvených projevů se zabývám již delší dobu, zejména zvukovou stránkou mluvených projevů ve veřejnoprávních médiích a ve školách, a docházím k ne příliš lichotivým zjištěním. Povědomí o zvukové (ortoepické) normě češtiny je totiž mezi samotnými rodilými Čechy dosti malé, a proto bývá tato jazyková rovina velmi často narušována nežádoucími nebo nevhodnými prvky. V poslední době navíc dochází ke změně ve vnímání závaznosti a prestiže spisovného vyjadřování ve veřejné, oficiální sféře, ztrácíme oporu pro samozřejmé užívání spisovného jazyka ve veřejných mluvených projevech (pro to, co je správné, co je žádoucí, co ještě splňuje nároky na kultivovaný projev), začíná se nedostávat kvalitních mluvčích, a to i na veřejnoprávních rozhlasových a televizních stanicích a v takových pořadech, v nichž má být používání spisovné češtiny povinné – ve zpravodajství a publicistice. Musíme však trvat na tom, aby se profesionální mluvčí v tomto typu pořadů vyjadřovali bezchybně jak po stránce obsahové, tak po stránce stylizační, syntaktické, morfologické i zvukové. Vždyť i v Kodexu České televize je uvedeno, že „vyjadřování hlasatelů, moderátorů a redaktorů ve vysílání musí působit jako vzor správného užívání jazyka již s ohledem na skutečnost, že diváci mohou takovému 1 vyjadřování přikládat normotvorný význam . O potřebě zvukové kultury psal už ve 30. letech 20. století Miloš Weingart a mnohé jeho příklady, jak se proti ní hřeší, uvedené např. ve sborníku Spisovná čeština a jazyková 2 kultura , jako by sepsal kritik dnešního stavu zvukové stránky veřejných projevů – nešvary a chyby přetrvávají dosud. Přestože členové Pražského lingvistického kroužku položili dobré základy 3 teorie jazykové kultury , dalším generacím jazykovědců se nepodařilo dobudovat její pevnou a zastřešenou stavbu – a tato spolehlivá základna nám zřejmě chybí, jak ukazují nejen mnohé 4 Podrobněji o rozlišení pojmů jazyková a řečová kultura viz Kraus, 2004, s. 127n. 5 „Požadavky jazykové kultury jsou tedy jevem nikoli výlučně estetickým, ale ve značné míře funkčním, ovlivňujícím účinnost dorozumívání. Každá kultura či kultivovanost je přitom spojena s jistou tvořivou činností: vzděláváním, zušlechťováním, tříbením, zdokonalováním, rozvíjením. S kulturou se tedy nesnášejí takové vlastnosti jazykového chování — bohužel nikoli ojedinělé —‚ jako jsou nepečlivost, lajdáctví, nedbalost, pohodlnost, neukázněnost stejně jako obhroublost, vulgárnost nebo primitivnost a neohrabanost, výrazová chudoba, nevynalézavost, vyjadřovací stereotypnost. Potřeba kultivovaného projevu pochopitelně neplatí jen pro vystoupení oficiální, formální, plně spisovná, ale pro jakékoli komunikační situace, i zcela všední, každodenní, pro naši mluvu vůbec.“ (Daneš – Kraus, 1993, s. 140) 6 Eisner, 1945, s. 11. 7 Encyklopedický slovník češtiny, s. 238. 1 Kodex České televize, článek 9; dostupný na http://www.ceskatelevize.cz/ct/kodex/09.php. 2 Weingart, M. Zvuková kultura českého jazyka. In: Spisovná čeština a jazyková kultura. Praha: Melantrich, 1932, s. 157– 244. 3 Např. „Teze předložené prvému sjezdu slovanských filologů v Praze 1929“ nebo sborník „Spisovná čeština a jazyková kultura“. 10 špatná kvalita hlasu („přiškrcený“, nesprávně tvořený, příp. až nemocný hlas, někdy s nosovým zabarvením). „tak nemodernímu, přežitému“ učit a jsme nuceni akceptovat nejrůznější odchylky od náležitého stavu směrem k „lidové“, běžně mluvené češtině (substandardu). Tento projev rozvolňování norem (společenských i jazykových) by však měl mít své hranice – o nich má poučit škola a respektovat by je měla média. Zdá se však, že školy ani média svou „normotvornou roli“ nenaplňují. Uvedené tvrzení můžeme doložit výsledky analýz zvukové stránky mluvených projevů, které jsme provedli u televizních i rozhlasových moderátorů zpravodajství a publicistiky pražských a ostravských redakcí (sledovali jsme hlavní večerní televizní zpravodajskou relaci „Události“ na ČT1 a dva druhy regionálního zpravodajství – „Report“ a „Události v regionech“, také rozhlasové zprávy na Radiožurnálu a Českém rozhlasu Ostrava). U většiny zkoumaných osob jsme zjistili nedostatky nejrůznějšího typu, přestože právě moderátoři patří k významným mluvním vzorům a přestože ve zpravodajství a 8 publicistice má být dodržována spisovná norma. Požadavek na užívání spisovných jazykových prostředků je v moderátorské praxi většinou respektován v rovině gramatické, ale zanedbáván v rovině zvukové – sledovali jsme, zda je mluva moderátorů v souladu se spisovnou normou, či zda obsahuje vlivy nářeční (obecněčeské nebo moravské), případně individuální mluvní manýry a jiné zvukové prohřešky. Ve stručném výčtu uvedeme nejzávažnější a nejčastější zjištěné nedostatky: nesprávná výslovnost hlásek a jejich seskupení – vlivem řečových vad, nářečí nebo ledabylé artikulace (otevřená/redukovaná výslovnost samohlásek nebo nedodržování jejich délky, nesprávná výslovnost souhlásek a souhláskových skupin, vynechávání hlásek); nedbalá výslovnost samohlásek (nejčastěji obecněčeská) způsobuje změnu významu slov); Nyní doložíme konkrétní příklady k některým zjištěným nedostatkům: Nesprávná výslovnost samohlásek (vlivem obecné češtiny nebo ledabylosti mluvčího): – otevřená výslovnost samohlásek, např. i bývá vyslovováno jako e (felm místo film, ledové noviny m. lidové noviny, já vem m. já vím, fenalysté m. finalisté, segnalyzuje m. signalizuje, mestrofství světa m. mistrofství, převítali jsme m. přivítali, rozvaleny domu m. rozvaliny, konflekt m. konflikt) nebo jako „pokleslé y“, kdy při artikulaci hlásky i poklesá spodní čelist (fylyp m. filip, mynystr m. ministr, já vym m. já vím, v kyňe ve fylmech m. v kině ve filmech, fynance m. finance, třycet mynut m. třicet minut); – výslovnost hlásky e se blíží znění a, někdy až k širokému otevřenému [ä] (zalaný m. zelený, hala m. hele, chcaš m. chceš, posluchače budeme läkat m. lákat); – o bývá vyslovováno jako a (ca m. co, dabrý m. dobrý), příp. i jinak vlivem nedostatečného rozevření a zaokrouhlení úst (pevodí Vltavy m. povodí, usum usub m. osum osob, pupulárňí m. populárňí, práce kontrulorú m. kontrolorú, informace u ovzduší m. o ovzduší); – v důsledku nesprávné výslovnosti samohlásek dochází často ke změně významu slov, což znesnadňuje porozumění vnímaného textu: srov. např. fenky jsou oslabeny (m. Finky jsou oslabeny), dorazili vlekem na nádraží (m. vlakem), krásný podzemní den (m. podzimní), rekonstrukce histerického mostu (m. historického), spolupráce s ledovci (m. lidovci), školy bodují nová hřiště (m. budují), policie zatkla přivaděče (m. převaděče), maďarský forent a slovanská korona (m. forint a slovenská koruna), studenti se přehlásili v hojném počtu (m. přihlásili), hledáte-li další informace, klekněte si na náš web (m. klikněte), instituce se mají stát líp ředitelné (m. řiditelné), americká ministryně zahraničí přerovnala invazi do Gruzie k okupaci Československa v r.1968 (m. přirovnala). Nesprávná výslovnost souhlásek (vlivem řečových vad nebo ledabylé artikulace): častý je lambdacismus a sigmatismus, vyskytuje se též rotacismus, ojediněle i rotacismus bohemicus. Vynechávání hlásek: – vynechání samohlásek (nebo jejich redukovaná výslovnost, značíme ? ) akademje věd m. akademije, metrologové m. meteorologové, mistrovství pokračvalo m. pokračovalo, dobrý več?r m. večer, Baník ostr?va m. ostrava, r?gijonálňí zprávy m. regijonálňí); – vynechání souhlásek (nesprávné zjednodušení souhláskové skupiny) ekskuzivně na Radiožurnálu m. ekskluzivně, roslas m. rozhlas, poroňice m. porodňice, rozhodla havička m. hlavička, v měských bytech m. městských/měsckých, čisčí vzduch m. čistší, pamáce jejich kamarádek m. památce, chybně užívané prozodické prostředky (nesprávné intonační průběhy – např. místo neukončující polokadence uplatňován ukončující melodém stoupavý nebo klesavý – zde zejména nevhodné uplatnění klesavé kadence signalizující konec výpovědi může zmást posluchače; nelogické frázování – pauzy na nelogických místech; rychlé tempo řeči); hezitační zvuky, hlasité nádechy, tvrdé hlasové začátky („předrazy“); 8 Viz např. Kodex České televize, článek 9: „9.1 Česká televize je zavázána dbát o kultivovanost jazykového projevu. Vyjadřování hlasatelů, moderátorů a redaktorů ve vysílání musí působit jako vzor správného užívání jazyka již s ohledem na skutečnost, že diváci mohou takovému vyjadřování přikládat normotvorný význam. 9.2 Česká televize má za povinnost vždy s ohledem na téma a žánr uvážlivě volit a pečlivě užívat jazykových prostředků. Hlasatelé, moderátoři a redaktoři zpravodajských a aktuálně publicistických pořadů jsou povinni vyjadřovat se v pořadech zásadně spisovným jazykem, ledaže by citovali či interpretovali výrok či chování jiné osoby nebo by se použití nespisovného výrazu jevilo nezastupitelným vzhledem k situaci...“ 11 v Jindřichově hraci m. hratci, jesi m. jestli, průvod skočí na náměstí Republiky m. skončí. Nezvládnuté prozodické prostředky, zejména intonace a frázování: – nesprávné intonační průběhy (místo neukončující polokadence uplatňován ukončující melodém klesavý nebo stoupavý) ...setkání se účastní i další historici?kteří hovoří o zkušenostech Pražského jara?; ...uvádějí také film „Hvězda zvaná pelyněk“?nabízející příběh vzpoury...; ...muž se stal obětním beránkem?na kterého se banka snaží svalit vinu za obří finanční skandál?; výbuch a následný požár?včera ráno otřásl rodinným domem?; ...a podíváme se ještě domů?na domácí O2 extraligu?; – pauzy na nelogických místech z tamní dílny//na kočáry vyjel první automobil; aby nemuseli vracet//peníze z EU//musí šetřit; zvažují žaloby na český státu//evropského soudu pro lidská práva ve Štrasburku; přijal půl?//?milionový úplatek. Tvrdé hlasové začátky („předraz“), hezitační zvuky (značíme ?): ?to byl další host ?vintervjú; ?dopravní informace; ?havárije; ?náklad vypadl; ?protože se bojí že ? s ?vraždami; ? jednání sleduje ?josef ?kvasnička. Přes všechny uvedené výhrady je však jazyková úroveň moderátorů a reportérů veřejnoprávních médií lepší než na komerčních stanicích, rozhodně však neposkytuje dobrý příklad ani pro rodilé mluvčí, ani pro cizince učící se česky. Ti tak skutečně nemají dost příležitostí v reálném životě, kde by mohli slyšet správné znění češtiny. Potřebují dobrého učitele, lektora, který jim bude kvalitním výslovnostním vzorem. 9 V jiných svých článcích jsem hodnotila rovněž úroveň výukové komunikace učitelů základních a středních škol na Ostravsku a promluv studentů ostravské pedagogické fakulty – budoucích učitelů, v nichž jsem musela také poukázat na nízkou zvukovou kulturu (zde se omezím pouze na toto stručné konstatování). Jak je možné, že tak málo českých profesionálních mluvčích ovládá ortoepickou normu? Základy jsou položeny již v dětství, v rodinném prostředí, ty by ale měly být zušlechťovány ve školách, kde jsme však často objekty nedostatečného vzdělávání nepoučenými učiteli, kteří sami nemají povědomí o náležité zvukové normě češtiny; mnohdy je to absence citu pro kultivované znění češtiny, který není probuzen v rodině, není pěstován ve škole a je často degradován působením médií; neumíme „správně slyšet“ a v důsledku toho pak správně mluvit. Zřejmě také chybí společenská poptávka – rozhodující není kvalita, ale popularita a úspěch, a za úspěšné mluvčí bývají dnes označováni i lidé bez náležitých řečových kvalit. V jejich mluvě se projevují individuální odchylky vyvolané regionálním (nářečním) původem, prostředím, v němž vyrostli nebo v němž žijí, jsou současně odrazem jejich vzdělání, citu pro jazyk a celkové osobní kultivovanosti; tyto individuální odchylky by však měly být kvantitativně a kvalitativně únosné a neměly by narušovat komunikaci (způsobit nedorozumění, nepochopení sdělení). Zlepšení situace by snad přinesla důkladnější výuka učitelů, kteří by pak mohli působit na své žáky – stejné přání můžeme ovšem číst už v odborných pracích 80 let starých, je tedy otázka, zda je splnitelné. 10 Nebylo by ovšem rozumné na tento úkol rezignovat – učitel (zejména českého jazyka) by měl zůstat vzorem hodným následování, a to po stránce jazykové, hlasové i řečové. Lingvista Vladimír Šmilauer k tomu kdysi výstižně poznamenal: „Demoralizuje-li učitel žáky svým špatným příkladem nebo kapituluje-li zbaběle před náporem nekulturního opovrhování Srovnáním projevů moderátorů pražských a ostravských redakcí zpravodajství jsme také zjistili rozdíl v nejčastějších chybách. Pro zaměstnance pražských studií je kromě nesprávného frázování a intonace typické zejména velké množství chyb v artikulaci samohlásek (vlivem obecné češtiny nebo ledabylé mluvy), které mohou způsobit i změnu významu slov (viz výše „spolupráce s ledovci“ apod.), ale které zejména zařazují tyto profesionály do kategorie nekultivovaných mluvčích. U ostravských moderátorů převládají jiné nedostatky: prozodické (spojené s nesprávným frázováním a modulací) nebo problémy s tvořením hlasu (jeho špatná kvalita, tvrdé hlasové začátky); jen u několika z nich se občas objevuje redukovaná výslovnost samohlásek, nedostatečná artikulační námaha, nedbalá výslovnost hlásek (jejich vynechání); ojediněle zaslechneme nářeční vlivy, např. při výslovnosti souhláskové skupiny -tv- ([potfrďit]). Typické slezské prvky – zkracování délek samohlásek a posunování přízvuku na penultimu – ve zpravodajství slyšitelné nejsou (ale např. když jedna z moderátorek (Šárka Bednářová) hovoří v sobotním zpravodajsko-publicistickém pořadu „Týden v regionech“, v němž zprávy pouze nečte, ale vede rozhovory s hosty, se u ní oba tyto jevy – kromě četných osobních mluvních manýr – vyskytují). 9 Nejnověji např. Jak mluvíme s dětmi, na děti a pro děti. In: 12. kulatý stůl (Komunikace s dětmi a mládeží – spojující i rozdělující). Sborník příspěvků z konference s mezinárodní účastí konané 5.–6. 11. 2009. Ostrava: PdF OU, 2009, s. 37–43. ISBN 978-80-7368-765-6. 10 Např. F. Daneš hovoří v souvislosti se zdokonalováním kultury jazyka o nenásilné, vysvětlující jazykové výchově, která má „vést k vyšší jazykové kultuře cestou porozumění jazyku; ideálem by bylo, aby správné užívání jazyka vyplývalo u každého uživatele z dobrého pochopení složité a stále se vyvíjející soustavy vyjadřovacích prostředků, ze zájmu a vědomí odpovědnosti k národnímu jazyku“. (Daneš, 1996, s. 25) 12 spisovným jazykem, pak je to učitel špatný, hodný hlubokého opovržení.“ K R A U S , J . : Rétorika a řečová kultura. Praha: Karolinum, 2004. K U L D A N O V Á , P . , S V O B O D O V Á , J . : Slovo o mluveném slově v českých médiích. In: Slovo o slove. Zborník Katedry komunikačnej a literárnej výchovy Pedagogickej fakulty Prešovskej univerzity, ročník 14. Prešov: Pedagogická fakulta Prešovskej univerzity, 2008, s. 10–16. K U L D A N O V Á , P . : Jak mluvíme s dětmi, na děti a pro děti. In: 12. kulatý stůl (Komunikace s dětmi a mládeží – spojující i rozdělující). Sborník příspěvků z konference s mezinárodní účastí konané 5.–6. 11. 2009. Ostrava: PdF OU, 2009, s. 37–43. K U L D A N O V Á , P . : K řečové kultuře současnosti. In: ČMEJRKOVÁ, S., HOFFMANNOVÁ, J., HAVLOVÁ, E.: (eds.), Užívání a prožívání jazyka (K 90. narozeninám Františka Daneše). Praha: Karolinum, 2010, s. 491– 495. ISBN 978-80-246-1756-5. P A L K O V Á , Z . : Fonetika a fonologie češtiny. Praha: Karolinum, 1994. Teze předložené prvému sjezdu slovanských filologů v Praze 1929. In: VACHEK, J. (ed.), U základů pražské jazykovědné školy. Praha: Academia, 1970, s. 35–6 L i t e r a t u r a D A N E Š , F . , K R A U S , J . : K současnému stavu jazykové kultury a kultury dorozumívání vůbec. Naše řeč, roč. 76, 1993, č. 3, s. 139–141. D A N E Š , F . : Teorie spisovného jazyka Pražského lingvistického kroužku: pro i proti. In: R. Šrámek (ed.), Spisovnost a nespisovnost dnes. Brno: MU, 1996, s. 19–27. D A N E Š , F . : a kol. Český jazyk na přelomu tisíciletí. Praha: Academia, 1997. E I S N E R , P . : Bohyně čeká. Praha: Aventinum, 1945. H A V R Á N E K , B . , W E I N G A R T , M . : (eds.) Spisovná čeština a jazyková kultura. Praha: Melantrich, 1932. H Ů R K O V Á , J . : Česká výslovnostní norma. Praha: Scientia, 1995. KARLÍK, P., NEKULA, M., PLESKALOVÁ, J.: (eds.) Encyklopedický slovník češtiny. Praha: Lidové noviny, 2002. Kodex České televize, článek 9; dostupný na http://www.ceskatelevize.cz/ct/kodex/09.php. 13 Natalia Siudak Uniwersytet Wrocławski jako infantylny. Problemem w tym przypadku może być również semantyczna dwuznaczność tworzonych słów — czy chodzi bowiem o motywowaną nazwę żeńską, czy ironiczne określenie bądź deminutivum — nie jest powiedziane. Nie brak również w języku polskim słów, które — posiadając hipotetyczne odpowiedniki męskie — znaczą coś zupełnie innego niż podpowiada intuicja (pilot ale: czapka pilotka, dziekan ale: urlop dziekański, tzw. dziekanka, śmieciarz ale: pojazd zwany śmieciarką). Współczesna polszczyzna a współczesna czeszczyzna w obliczu feminizmu Trudno rozpatrywać feminizm jedynie w kategoriach politycznych lub też jedynie w kategoriach kulturowych. Jest to zjawisko o znacznie szerszym spektrum zainteresowań, w niektórych przypadkach — przede wszystkim językowych. Polszczyznę i czeszczyznę dotykają problemy podobnej natury, a ich podstaw należy upatrywać w popularnym ostatnio kierunku badań — gender studies. Punktem wyjścia dla rozważań o lingwistyce feministycznej jest niewątpliwie dokonanie podziału postaw i postulatów współczesnych feministek. Lingwistyka feministyczna — podobnie jak gender studies — jest dziedziną uprawianą współcześnie na wielu europejskich i amerykańskich uniwersytetach (w Polsce między innymi na Uniwersytetach: Warszawskim, Jagiellońskim, Adama Mickiewicza w Poznaniu oraz Śląskim). Zajmuje się ona badaniem języka pod kątem mechanizmów dyskryminujących kobiety. Pyta: — jak język traktuje kobiety? — czy struktury języka są sprawiedliwe społecznie? — czy język w równym stopniu reprezentuje przedstawicieli obojga płci? Drugim aspektem badań są zachowania kobiet i mężczyzn w sytuacjach komunikacyjnych. Lingwistyka feministyczna szuka różnic i podobieństw w sposobie prowadzenia rozmów, doborze 1 środków językowych, wrażliwości na język . W artykule skupię się na pierwszym ujęciu tej nauki oraz jej zastosowaniu we współczesnej polszczyźnie oraz czeszczyźnie. Istotną rolę w kształtowaniu światopoglądów odgrywa nie tylko to co, ale też jak mówimy. W obliczu niepodlegającego dyskusji, oczywistego androcentryzmu języka szczególną wagę przykłada się do wzbogacania bazy leksykalnej o nowe, nieistniejące wcześniej słowa, wskazujące na płeć, bądź — rzadziej — przywracanie słów uznanych za przestarzałe. Już na tym etapie wyklarowały się dwa antagonistyczne podejścia do problemu — ujednolicanie oraz dychotomizacja. Polki — ale i Czeszki, choć może się to wydawać zaskakujące — coraz częściej określają się rzeczownikami pierwotnie dotyczącymi wyłącznie mężczyzn (profesor, doktor, redaktor), de facto ujednolicając język (ale i zubożając go — określenie "nauczyciel biologii" może dziś dotyczyć nie tylko mężczyzny, ale i kobiety, choć słowo "nauczycielka" nie ma potocznego nacechowania). Mimo wzmożonej aktywności prądów feministycznych oraz sprzyjających okoliczności — proponowane kilka lat temu żeńskie formy nazw zawodów wciąż nie znalazły odbicia w oficjalnej polszczyźnie. Ma na to wpływ szereg powodów. 1. Sufiks –ka, za pomocą którego tworzone są niektóre formy żeńskie, dotyczy także deminutivów, przez co odrzucany jest 1 2. Wielu użytkowników języka odbiera alternację g:ż za obcą, ergo niepoprawną — egzotycznie brzmiące psycholożki i filolożki wydają się sztucznymi tworami językowymi bez szans na upowszechnienie. 3. Język slangowy bardzo często podpiera się formantem –ka przy tworzeniu rzeczowników żeńskich motywowanych przez ich męskie odpowiedniki — nieistniejących w języku oficjalnym, budzących za to często jednoznacznie negatywne konotacje. 4. Mnogość żeńskich form może się kojarzyć z gwarami, w których ich liczebność i różnorodność znacznie przewyższa tę obecną w języku oficjalnym. 5. Nie ma na razie oficjalnego, jednolitego stanowiska. Feministki nie wypracowały wspólnej nomenklatury, ale proponują — w zależności od prądu i osobistych przekonań — szereg wariantów. Część wciąż dąży do uniwersalizacji (profesor jako pan profesor i pani profesor), inne postulują pozostanie przy wielofunkcyjnym sufiksie –ka. Bardziej rewolucyjne prądy odrzucają tę opcję, zarzucając jej deprecjonowanie określanych funkcji poprzez skojarzenia, proponują zaś wykorzystanie znacznie słabiej frekwentowanych sufiksów –istka/–ystka, –ini/–yni, a nawet egzotycznego –essa/–esa. Zgodnie z nową nomenklaturą pani dyrektor mogłaby zostać dyrektorą lub dyrektores(s)ą, pani biolog — biologistką lub 2 biologinią, pani filolog — filologistką lub filologinią . Trudno w takim wypadku pozostać obojętnym na skojarzenia brzmieniowe — psychologistka jak feministka, psychologini jak bogini — i o to w znacznej mierze chodzi. W tabeli zamieszczonej poniżej przedstawiam niektóre propozycje żeńskich odpowiedników męskich nazw skompletowane na podstawie wywiadów oraz lektury źródeł bibliograficznych. Tab. 1 Propozycje żeńskich nazw zawodów Żeńskie odpowiedniki: por: Falkiewicz (2006) psycholog psycholożka, psychologini, psychologistka prawnik Prawniczka dyrektor dyrektorka, dyrektora, dyrektoressa filolog filolożka, filologistka, filologini 2 14 por. Warchoł–Schlottmann (2006). profesor końcu wyparłyby słabsze formy męskie. Po wygłoszeniu takich poglądów niemieckiej aktywistce Luise Pusch zarzucono promowanie nowego rasizmu językowego. Kobiety w polszczyźnie oraz — choć w nieco mniejszym stopniu — w czeszczyźnie dyskryminuje także gramatyka. Nadrzędnym rodzajem gramatycznym w przypadku grupy osób różnej płci jest rodzaj męski. My, kobiety, poszłyśmy, ale: my — siedem kobiet i jeden mężczyzna — poszliśmy. My, ženy, udělaly jsme to, ale: my — sedm žen a jeden muž udělali jsme to. Wystarczy jeden składnik męski i zmienia się rodzaj gramatyczny całej grupy. Podobnie rzecz ma się w przypadku zaimków osobowych „oni, one”. „Oni” to zarówno mężczyźni, jak i grupy mieszane. Odpowiednio w języku czeskim istnieją „oni, ony” — obowiązująca zasada jest dokładnie taka sama jak w polszczyźnie. Dodatkowo w języku polskim nie obserwujemy rozróżnienia między deklinacją żeńską i nijaką w liczbie mnogiej — nie ma kobiet ani krzeseł, przyglądam się kobietom i krzesłom, przyjdę z kobietami i z krzesłami — a także w koniugacji dla trzeciej osoby pluralis (kobiety stały, krzesła stały). W myśl postulatów feministycznych głos kobiet to zarówno język, którym komunikują się ze światem, jak i ten, którym się o nich mówi. Nie sprzyjają im jednak ani w polszczyźnie, ani w czeszczyźnie — gramatyka, uzus społeczny i prawo. W polskiej Klasyfikacji zawodów i specjalności nie sposób się dopatrzyć żeńskich form nazw zawodów, prawo pracy przewiduje urlop macierzyński dla nauczyciela, ale nie dla nauczycielki, psycholożka — niezależnie od przekonań i własnego „widzimisię” — podpisuje umowę jako psycholog. Absolwentki filologii polskiej Uniwersytetu Wrocławskiego złożyły na ręce rektora podanie o tytułowanie ich na dyplomach filolożkami. Z uwagi na brak podstaw prawnych podanie rozpatrzono negatywnie. W świetle obowiązujących przepisów kobiety obowiązuje androcentryczna nomenklatura. W obu omawianych językach słowiańskich można się doszukać form w jakiś sposób deprecjonujących kobietę, sugerujących jej niemądrość, małostkowość, brak rozsądku. Obraz taki — motywowany kulturowo od stuleci — utrwalany jest nieświadomie przez wszystkich użytkowników języka. Nowe prądy feministyczne sugerują oczyszczenie polszczyzny oraz czeszczyzny z tych krzywdzących wzorców. Oto porównanie kobiety do mężczyzny jest dowartościowaniem ("podjęła męską decyzję", czyli decyzję odważną, pewną, rozsądną, zasługującą na pochwałę), mężczyzny do kobiety natomiast ma zazwyczaj charakter negatywny ("plotkuje jak baba"). W języku czeskim istnieje przymiotnik „zbabělý” oznaczający człowieka tchórzliwego. Zdania czeskich lingwistów są podzielone. Milan Machovec zatytułował jeden ze swoich artykułów: „Feminismus nebyl a není problém jazykový” i przekonywał w nim, że Czeszki — i kobiety ogólnie — borykają się ze zbyt ważnymi problemami o podłożu społecznym i kulturowym, by kruszyć kopie o profesorka, profesora, profesoressa, profesorzyca wykładowca Wykładowczyni doktor doktora, doktorka, doktoressa źródło: opracowanie własne, por. też: Warchoł–Schlottmann (2006) Inny problem stanowią nazwiska — i tu obserwujemy ogromną różnicę między polszczyzną a czeszczyzną. O ile w języku czeskim w codziennej komunikacji funkcjonują nazwiska stricte kobiece, o tyle w języku polskim jest to rzadkość wynikająca z archaicznego już określania stanu cywilnego przy pomocy sufiksu. Pani –owa była dawniej kobietą zamężną, młodsze –ówna lub –anka najczęściej sygnalizowały w ten sposób swoją dyspozycyjność. Był to niezaprzeczalny seksizm 3 językowy — sufiksy wskazywały nie tylko na stopień zależności od mężczyzny (żona, córka), ale często były też źródłem wstydu — piętnastoletnią –ównę próbowano jak najszybciej wydać za mąż, zaś –ówna czterdziestoletnia — jako stara panna — padała częstokroć ofiarą szykan. Z tego powodu pierwsze dziewiętnastowieczne emancypantki zaprzestały używania nazwisk zakończonych seksistowskimi końcówkami. Współczesna czeszczyzna nie powiela tego błędu, końcówka – ová dotyczy wszystkich kobiet bez wyjątku — zamężnych czy nie. Staranność ta zahacza już nieomal o granice absurdu — oto obok rodzimej Heleny Vondračkovej mamy także Angelinę Joliovą czy Nicole Kidmanovą. Niektóre przedstawicielki czeskiego feminizmu krytykują ten zwyczaj jako realizujący założenia patriarchatu — kobieta klasyfikowana podle statusu przynależności do mężczyzny. Porównanie czeszczyzny i polszczyzny wypada jednak na korzyść tej pierwszej — choć zależy to również od dążeń przyjmowanych za wyjściowe. W obu badanych językach — i nie jest to wcale norma jedynie slawistyczna ani nawet jedynie indoeuropejska — forma męska jest formą wzorcową, normatywną, uniwersalną. Kobieta pozostaje dla języka niewidoczna. Mamy "drogich słuchaczy", "szanownych obywateli", "vážených čtenářů" — wyrażenia dotyczące ogółu społeczeństwa, ale rozpowszechnione li tylko w formach męskich. Rodzaj żeński jest w takich przypadkach zazwyczaj uzupełnieniem bądź dodatkiem. Pierwsze postulaty feministyczne dotyczyły przejęcia przez kobiety męskiego sposobu mówienia — miało im to zapewnić dorównanie mężczyznom statusem społecznym i zniesienie niesprawiedliwych podziałów. Później — najpierw w Niemczech i Austrii, później także w innych krajach europejskich — postawiono nacisk na afirmację języka kobiecego. Zaproponowano wprowadzenie do języków odpowiedników męskich określeń ogólnych: wyborczynie obok wyborców, mieszkanki obok mieszkańców. Radykalny feminizm zakładał nawet tak daleko posuniętą ekspansywność nowych form, że w 3 por. też definicja seksizmu według Goddarda i Pattersona (2000). 15 4 policjantki i złodziejki . Nie zgadza się z takim podejściem Lenka 5 Vrbová , dla której nieistnienie kobiet w niektórych zawodach jest palącym problemem lingwistyki feministycznej. Względy pragmatyczne i socjolingwistyczne przestały mieć znaczenie w chwili podpisania umowy o pracę przez pierwszą strażaczkę, prawniczkę, górniczkę — dlatego, zdaniem Vrbovej, nie powinno się pozwalać kobietom pozostać niewidocznymi. Współczesnym feministkom trudno jest wypracować wspólny, jednorodny manifest lingwistyczny, dlatego też ani w języku polskim, ani w czeskim nie sposób przeprowadzić sprawnej i satysfakcjonującej wszystkich reformy. Wiele kobiet wciąż wzbrania się przed używaniem form żeńskich z obawy przed śmiesznością, niepoważnością, deprecjacją własnej osoby. Ceniona dyrektorka nie nazwie się dziś po prostu dyrektorką, ale panią dyrektor lub nawet tylko — dyrektorem. Ten sam precedens obserwuje się również w czeszczyźnie, co z punktu widzenia feminizmu wydawać by się mogło nielogiczne, ponieważ rzeczone nazwy mają swoje odzwierciedlenie w „spisovné češtině” i od dawna funkcjonują w języku jako formy wzorcowe. Należy zaznaczyć, że powyższe rozważania mają dziś charakter wyłącznie kosmetyczny, nie jest to w żadnym wypadku spór o esencję. Dziś określenie kogoś filologiem zamiast filolożką nie krzywdzi, nie obraża, nie rodzi kompleksów. Przeciętne Polki i Czeszki nie mają psychologicznej potrzeby zaznaczenia swojej obecności w języku — ani też mężczyźni mają moc i chęć je stamtąd wyrzucić, ani feministki są w stanie je do języka siłą wprowadzić. M a c h o v e c M . 2 0 0 0 , Feminismus nebyl a není problém jazykový, http://zpravodajstvi.ecn.cz/index.stm?x=74228. Paprzycka K.: Feministyczny głos przeciw feminizacji form męskich. O dylematach na temat psychologów, psycholożek i psycholożków, „Nauka” 4/2008, s. 121–131. V r b o v á L . , 2006, Český jazyk jako nástroj nerovnoprávnosti žen a mužů, http://www.feminismus.cz/fulltext.shtml?x=1901407. W a r c h o ł – S c h l o t t m a n n M . : Dlaczego pani psycholog Nowak nie chce być psycholożką Nowak, „Alma Mater” 82/2006, s. 42–45. L i t e r a t u r a F a l k i e w i c z A . : Płeć w języku polskim, 2007, fragment pracy magisterskiej opublikowany na portalu Feminoteka, http://www.feminoteka.pl/print.php?type=A&item_id=4. G o d d a r d A . , P a t t e r s o n L . M . : Language and gender. London, New York 2000. H a n d k e K . : Język a determinanty płci [w:] J. Anusiewicz, K. Handke, Płeć w kulturze i języku, „Język a kultura” 9/2004. Karwatowska M., Szpyra–Kozłowska J.: Lingwistyka płci. Ona i on w języku polskim, Lublin 2005, Wydawnictwo UMCS. L e s z c z y ń s k a A . : Feministki o języku, „Zadra” 1/2001, s. 30–31. 4 5 por. Machovec (2000). por. Vrbová (2006). 16 Ewa Ziewiec Uniwersytet Gdański Zależności pomiędzy tymi podstawowymi pojęciami teorii lingwistycznych dobrze przedstawia ujęcie strukturalistów szkoły 6 kopenhaskiej. Hjelmslev wykazuje , że tekst (językoznawca używa określenia: akt mowy) i uzus, zarówno logicznie, jak i praktycznie poprzedzają normę: norma rodzi się z uzusu i tekstu, a nie odwrotnie. Uzus jest przedmiotem realizacji systemu. Norma to konstrukcja sztuczna, zaś tekst to dokument nietrwały. System obejmuje więc całość – wszystkie elementy językowe; norma zaś stanowi wybór tych z nich, które są faktycznie używane (na podstawie uzusu) i aprobowane 7 społecznie . Norma i uzus w języku słoweńskim. Wybrane błędy językowe Podstawowe pojęcia teoretyczne kultury języka Jednym z podstawowych pojęć lingwistycznych, których powstanie zawdzięczamy strukturalistom, jest nazwanie języka systemem. Znane jest de Saussure’owskie porównanie funkcjonowania języka do gry, np. szachowej, w której wszyscy uczestnicy znają zasady i ich przestrzegają, nie mogąc wykonać ruchu nieprzewidzianego przez zbiór reguł. We współczesnej lingwistyce to porównanie jest chyba najbardziej odpowiednie do określenia pojęcia systemu językowego, jako że u de Saussure’a pojęcia język, system i norma właściwie się ze sobą 1 pokrywają . Jako system językowy rozumiany jest ogół morfemów występujących w języku i modeli ich łączenia, a także reguł ich 2 zespalania w jednostki tworzące tekst . Kolejne istotne pojęcie to tekst – jest on całością, odznaczającą się wewnętrzną spójnością formalną (np. gramatyczną) i treściową, ponadto ma sygnały graniczne, które pozwalają oddzielić go od innych tekstów. Jest to element języka, z którym stykamy się bezpośrednio, możemy go 3 obserwować i analizować w sferze języka . Teksty mogą być pisane i mówione. Są one stosunkowo nietrwałe, wypowiedzi ustne w większości nie są zapisywane, a żywotność tekstów pisanych zwykle nie trwa dłużej niż żywotność nośnika, na którym zostały zapisane. Teksty pełnią wiele funkcji: głównie komunikacyjną, ale też estetyczną czy magiczną. Mogą posiadać cechy indywidualne, które pozwalają rozpoznać ich autora jako określonego człowieka lub przedstawiciela danej grupy społecznej, wiekowej itp. W tekstach znajduje odbicie uzus językowy, czyli panujący w pewnym środowisku albo występujący powszechnie w pewnych typach tekstów zwyczaj używania takich, a nie innych form językowych. Są to zarówno te wyrazy, ich formy i połączenia, które zyskały powszechną aprobatę i są uznawane ogólnie za poprawne, jak i takie składniki tekstów, które dotąd jej nie uzyskały i rażą niektórych członków danej społeczności, 4 niemniej mają charakter obiegowy i są tradycyjnie używane . Zdecydowana większość elementów uzusu pokrywa się z kolejnym zjawiskiem – z normą językową. Jest to zbiór tych elementów językowych, które są w pewnym okresie uznane przez jakąś społeczność za wzorcowe, poprawne, albo co 5 najmniej dopuszczalne . Są to więc formy językowe przyjęte przez społeczeństwo. 1 2 3 4 5 Norma i kodyfikacja Norma jako jedno z podstawowych pojęć we współczesnej teorii językoznawstwa jest pojęciem złożonym i bez odpowiedniego dookreślenia niejednoznacznym. Na podstawie najbardziej ogólnego spojrzenia możemy wyróżnić normę naturalną i skodyfikowaną. Ta pierwsza to wyraz naszej świadomości językowej, podpowiada użytkownikowi, co jest właściwe i poprawne na podstawie jego własnego odczucia, być może popartego zasadami, niekoniecznie jednak świadomie. Norma naturalna (inaczej realna, spontaniczna) jest zjawiskiem abstrakcyjnym, obecnym we wszystkich żywych językach. Jest w zasadzie równa uzusowi w danej grupie, choć uboższa od niego o elementy 8 nowe lub mało upowszechnione . Inaczej jest z normą skodyfikowaną, która zwykle jest tą domyślną, gdy mówimy o normie w ogóle. Zastosowanie metodologii strukturalistycznej w językoznawstwie sprawiło, że normy nie rozpatruje się już jako zasady o charakterze imperatywnym, ale jako „część języka”, pewien wybór elementów systemu, a nie zbiór zewnętrznych wobec języka reguł czy zasad. Świadomie odwołuje się ona do tradycji oraz znajomości systemu językowego. Jest ujęta w opisy, przepisy i wzory. Danuta Buttler kodyfikację normy porównuje do reżyserii, która ze środków tradycyjnych i innowacji selekcjonuje najprzydatniejsze elementy, koordynuje ich wzajemne 9 odniesienia . Jeśli zaś kodyfikację potraktujemy mniej twórczo, można przyjąć, że jest ona niejako fotografią normy wydobytej z tekstów językowych; spisaniem i uporządkowaniem tego, co w języku istnieje i jest przez samych użytkowników 10 wartościowane . Potrzebę wyróżniania więcej niż jednego poziomu normy pierwsza dostrzegła Halina Kurkowska. Sugerowała ona 6 Językoznawswo strukturalne, pod. red. H. Kurkowskiej i A. Weinsberga, Warszawa 1979, s. 9-18. 7 A. Markowski, Kultura języka polskiego, Warszawa 2006, s. 23. 8 Ibidem, s. 30. 9 D. Buttler, Kodyfikacja normy, „Prasa techniczna” 1985, z. 4, s. 13-16. 10 A. Markowski, Kultura języka polskiego, Warszawa 2006, s. 61. J. Miodek, Kultura języka w teorii i praktyce, Wrocław 1983, s. 5. A. Markowski, Kultura języka polskiego, Warszawa 2006, s. 21. Ibidem, s. 20. Ibidem, s. 21. Ibidem, s. 21. 17 11 uwzględnienie trzech poziomów normy , natomiast obecnie 12 przyjmuje się podział na dwa rodzaje . Norma wzorcowa pożądana jest we wszystkich rodzajach wypowiedzi o charakterze publicznym, zwłaszcza tych uchodzących za wzorcotwórcze, winna być przestrzegana w języku dziennikarzy i publicystów, polityków, ludzi nauki i innych intelektualistów. Należy jej też nauczać w szkołach. Opisując zaś elementy językowe jako pochodzące z poziomu normy użytkowej, zwanej też potoczną, bierze się pod uwagę stopień rozpowszechnienia danego środka językowego, jego użyteczność i sprawność komunikatywną, w mniejszym zaś stopniu zgodność z tradycją 13 czy systemem językowym . naukę, publicystykę oraz twórczość literacką. Przeszkodę na drodze rozwoju języka stanowiła część słoweńskich językoznawców, na siłę postarzając słoweńszczyznę formami z języka scs, nadmiernie usuwając germanizmy oraz usilnie zbliżając język słoweński do „słowiańskiego”, czyli serbskiego bądź chorwackiego, - podczas gdy druga część językoznawców, tzw. „realiści” wszystkie te tendencje starali się ograniczyć, wyznaczając językowi ramy, które ma on i dzisiaj. W latach 90-tych XIX wieku, a zwłaszcza koło roku 1885, w tysięczną rocznicę śmierci Metodego, o. Stanislav Škrabec intensywnie nalegał na wprowadzenie języka słoweńskiego do liturgii. Jednak nawet u słoweńskiego duchowieństwa nie znalazł poparcia dla swojej idei. W swoich pismach, oprócz propagowania narodowych idei, dążył on do uporządkowania języka słoweńskiego ujednolicając przede wszystkim słoweńską 17 ortografię oraz fonetykę . Literacki język słoweński ostatnich 50 lat XX wieku charakteryzuje się względną konsekwencją. Stabilizację tę zawdzięcza się świadomości językowej użytkowników, zarówno specjalistów-językoznawców jak i laików. Z drugiej zaś strony istotny jest fakt, że użytkownicy języka słoweńskiego żyją w bliskich kontaktach, zarówno geograficznych, jak i historycznych z tekstami mówionymi i pisanymi w innych językach, zwłaszcza serbskim lub chorwackim. Dla języka słoweńskiego lata po roku 1945 oznaczały duży krok naprzód, na którzy Słoweńcy nie do końca byli przygotowani. Pod względem językowym objawia się to problemami z poprawnością języka narodowego, zalewanego językami sąsiednich republik, co prowadzi do chęci rozwikłania licznych problemów językowych, głównie dotyczących obcości/rodzimości wyrazów, kalk z języków serbskiego/chorwackiego, włoskiego i niemieckiego, wyrazów archaicznych, które szybko wycofywane były z pospiesznie rozwijającego się języka, ortograficznego zapisu przejętych do języka wyrazów obcych itd. Ten czas zaowocował licznymi poradnikami językowymi, wskazującymi jak posługiwać się poprawnym językiem słoweńskim na co dzień. Najbardziej znane nazwiska językoznawców zajmujących się tą kwestią to Janez Gradišnik, Tomo Korošec, France Vrbinc, Boris Urbančič, Janez Sršen, Jože Skaza, Monika Kalin Golob. Najmłodsze pokolenie językoznawców staje przed nowymi problemami. Oddzielenie się Słowenii od Socjalistycznej Jugosławii było silnym bodźcem dla językoznawców do jeszcze wyraźniejszej potrzeby zadbania o poprawność języka słoweńskiego. Nieustanną walkę o czystość oraz obecność w ogóle języka ojczystego prowadzi również mniejszość słoweńska w austriackiej Karyntii, Styrii oraz we Włoszech. Motywem do wytężonej pracy było wstąpienie Słowenii do Unii Europejskiej, co nadaje temu językowi nowe znaczenie i nową międzynarodową rolę. Błąd językowy 14 Encyklopedia wiedzy o języku polskim określa pojęcie błędu językowego w odniesieniu do normy językowej jako nieświadome od niej odstępstwo. Przekroczenie jakiejkolwiek normy, języka potocznego, naukowego czy literackiego mówionego zostanie postrzegane jako błąd. Jest to więc przekroczenie granic między odmianami języka, a również 15 przekroczenie granic między językiem rodzimym a obcym . Tak jak można wyróżnić kilka rodzajów lub poziomów normy, tak odniesienie faktu językowego w stosunku do odpowiedniej normy i skonfrontowanie go pod względem poprawności może nastręczać trudności. Dlatego wyróżnia się kryteria decydujące o poprawności analizowanego faktu 16 językowego. Jako pierwszy scharakteryzował je Doroszewski , a ważniejsze z nich to: kryteria formalno-logiczne, narodowe, estetyczne oraz geograficzne. Zarys słoweńskiego językoznawstwa normatywnego Pierwszym słoweńskim językoznawcą, który podjął problem kodyfikacji języka i podał fonologiczną, morfologiczną i ortograficzną normę słoweńskiego języka literackiego swojego czasu, czyli początku wieku XIX, był Jernej Kopitar. W leksyce i składni normę oparł o mowę ludności wiejskiej i na jej podstawie postulował usunięcie zbędnych germanizmów. W drugiej połowie XIX wieku język słoweński staje się podstawą wyrażania dążeń do zjednoczenia politycznego. Jako pierwiastek łączący naród i potwierdzający jego jedność stara się objąć wszystkie obszary jego życia: szkolnictwo, kościół, politykę, 11 H. Kurkowska, Polityka językowa a zróżnicowanie społeczne współczesnej polszczyzny,[w:] Socjolingwistyka 1. Polityka językowa, pod. red. W. Lubasia, Katowice 1977, s. 17-25 oraz H. Kurkowska, Polszczyzna ludzi myślących, Warszawa 1991, s. 187. 12 Nowy słownik poprawnej polszczyzny pod red. nauk. A. Markowskiego, Warszawa 1999, Słowo wstępne. 13 H. Markowski, Kultura języka polskiego, Warszawa 2006, s. 34. 14 Encyklopedia wiedzy o języku polskim, Wrocław 1978, s. 34. 15 M. Bugajski, Językoznawstwo normatywne, Warszawa 1993, s. 91. 16 W. Doroszewski, Kryteria poprawności językowej, Warszawa 1950. 17 J. Toporišič, Družbenost slovenskega jezika, Ljubljana 1991, s. 321-419. 18 21 Jednym z nowszych i donioślejszych osiągnięć słoweńskich językoznawców jest wydanie Slovenskega pravopisa w roku 2001 oraz praca nad ulepszaniem internetowych korpusów słoweńskiego języka. (pospešiti, tiščati, siliti, gnati) itd. , a które pojawiły się zwłaszcza w dobie wszechobecności mediów, czyli w największym stężeniu w okresie ostatnich dwudziestu lat. Widać to wyraźnie w tłumaczeniach z języków obcych (zwłaszcza angielskiego), w których łatwiej jest użyć „zesłoweńszczonego” wyrazu międzynarodowego niż poszukać odpowiednika w ojczystym języku. Kalin Golob niejednokrotnie zwraca uwagę na problem hiperpoprawności. W literackim języku słoweńskim funkcjonują dwa spójniki łączne: in i ter. Ponieważ in używany jest też w mowie potocznej, często w języku oficjalnym pojawia się wyłącznie ter jako ten „najwyższy stylem”. Często jest to jednak użycie błędne, gdy bowiem łączymy tylko dwa elementy odpowiedni będzie łącznik in, zaś ter może się pojawić dopiero gdy elementy są co najmniej trzy: A in B, A in B ter C, A ter B in 22 C . Intensywne kontakty językowe spowodowane między innymi czynnikami historycznymi i geograficznymi sprawiły, że język słoweński jest zagrożony bardziej nadmiernym wpływem obcych elementów niż jakikolwiek inny język. Dlatego puryzm w słoweńskim językoznawstwie ma silną moc normotwórczą. W językoznawstwie rozróżnia się typ puryzmu skrajnego (negatywnego, ksenofobicznego) oraz umiarkowanego (pozytywnego, konstruktywnego) i obydwa miały wpływ na obecną normę języka słoweńskiego. Z powodu silnego wpływu języka niemieckiego na współczesny słoweński, jest wiele wyrazów, których źródłosłów właśnie na tych terenach znajdziemy. Na przykład potoczny wyraz izgledati jest dokładnym odbiciem wyrazu w języku niemieckim: aussehen, (obecnym zresztą również w innych językach słowiańskich) który w literackim języku słoweńskim można z łatwością zastąpić: izgleda bolan – videti je bolan kako pa izgledaš – kakšen pa si izgleda, da bo lepo vreme – kaže, zdi se, da bo lepo 23 vreme . Przykłady można by mnożyć, jednak już na podstawie tych kilku widać wyzwania stojące przed współczesnym językiem słoweńskim. Są one wspólne innym mniejszym językom Unii Europejskiej, a ich efektem jest wyraźna dbałość o czystość języka, biorąc jednak pod uwagę zagrożenie hiperpoprawności z jednej i negatywnego puryzmu z drugiej strony. Działacze kultury wspierają twórczość w narodowym języku oraz przedstawianie tej twórczości innym narodom w przekładach. Zadania, jakie wciąż stoją przed językoznawcami to promocja języka słoweńskiego, dostrzeganie i podkreślanie rangi, jaką posiada wśród użytkowników, dbałość o wysoki poziom nauczania języka słoweńskiego oraz prowadzenie przez państwo odpowiedniej polityki językowej, która będzie wspierać Wybrane słoweńskie błędy językowe Słoweńscy językoznawcy w walce o czystość i poprawność języka słoweńskiego analizują wypowiedzi dziennikarzy, polityków i innych osób na publicznych stanowiskach, którzy teoretycznie powinni reprezentować swoją mową typ normy wzorcowej i być przykładem bezbłędności językowej dla innych użytkowników języka. Do najczęstszych błędów można zaliczyć nadmierne i nieuzasadnione użycie wyrazów lub ich cząstek pochodzenia serbskiego bądź chorwackiego w miejscach, gdzie można je z łatwością zastąpić wyrazem słoweńskim bez uszczerbku dla 18 znaczenia. France Vrbinc podaje przykład : „Na programu so sledeče teme” należałoby zastąpić słoweńskim naslednje lub po prostu tele. Sam wyraz sledeč jest też dokładną kalką z języka niemieckiego folgend. Należy jednak wystrzegać się nadmiernej, ślepej dbałości o czystość języka. Monika Kalin Golob podaje przykład przysłówków izven (na wzór serbskiego/chorwackiego izvan) oraz słoweńskiego zunaj. Dochodzi do sytuacji, w których puryści zagorzale dbając o czystość języka bez zastanowienia zamieniają izven na zunaj, podczas gdy nie są to dokładne ekwiwalenty. Norma języka słoweńskiego przyjmuje, że pierwszy przysłówek ma znaczenie bardziej przenośne, podczas gdy drugi odnosi się do konkretnych miejsc (np. predstava izven abonmaja 19 : omejitev hitrosti v naselju in zunaj njega) . Nie tylko słoweńscy językoznawcy od dawna toczą walkę przeciwko nadmiernemu użyciu wyrazów obcego pochodzenia. Często używane są one z przekonaniem, że to podniesie rangę wypowiedzi, mimo że z łatwością można słowa te zastąpić słoweńskimi odpowiednikami. Dochodzi też niejednokrotnie do sytuacji, w której zostają one użyte błędnie, jako że ich źródłosłów nie jest całkiem przejrzysty i zrozumiały. Przykład takiego wyrazu podaje Monika Kalin Golob: kreditni sistem na studiach funkcjonuje jako system zbierania punktów, nie zaś jako system, w którym studenci będą musieli coś zwrócić, co mylnie sugeruje nazwa. Na wydziale nauk społecznych zgodnie z sugestią Kalin Golob wprowadzono nazwę nabiren sistem od 20 czasownika nabirati . Wiele jest takich wyrazów, które z powodzeniem można, a nawet należałoby zastąpić słoweńskimi odpowiednikami, np. ekspertiza (strokovno mnenje, poročilo strokovnjaka), atomizacija (drobljenje, razčlenjevanje, delitev), socializacija (podružbljenje), demantirati (preklicati, zavrniti, ovreči), forsirati 18 F. Vrbinc, 365 x slovensko. Z jezikovnimi kotički skozi leto, Ljubljana 2003, s. 14. 19 M. Kalin Golob, Jezikovne reže, Ljubljana 2001, s. 120. 20 M. Kalin Golob, Jezikovne reže 2, Ljubljana 2003, s. 62. 21 F. Vrbinc, 365 x slovensko. Z jezikovnimi kotički skozi leto, Ljubljana 2003. 22 M. Kalin Golob, Jezikovne reže, Ljubljana 2001, s. 88-89. 23 M. Kalin Golob, Jezikovne reže 2, Ljubljana 2003, s. 104-105. 19 badania językoznawcze i umożliwiać funkcjonowanie języka słoweńskiego na wszystkich jego poziomach i płaszczyznach użycia. Markowski A., Polszczyzna końca XX wieku, Warszawa 1992. Miodek J., Kultura języka w teorii i praktyce, Wrocław 1983. Literatura Językoznawstwo Norma językowa w polszczyźnie, pod red. nauk. M. Bugajskiego, Zielona Góra 1995. Nowy słownik poprawnej polszczyzny pod red. nauk. A. Markowskiego, Warszawa 1999. Toporišič J., Družbenost slovenskega jezika, Ljubljana 1991. Bugajski M., normatywne, Warszawa 1993. Bugajski M., Pół wieku kultury języka w Polsce 1945-1995, Warszawa 1999. D. Buttler, Kodyfikacja normy, [w:] Prasa techniczna, 1985, z. 4. Doroszewski W., Kryteria poprawności językowej, Warszawa 1950. Encyklopedia wiedzy o języku polskim, Wrocław 1978. Językoznawswo strukturalne, pod. red. H. Kurkowskiej i A. Weinsberga, Warszawa 1979. Kalin Golob M., Gliha Komac N., Logar N., O slovenskem jeziku, Ljubljana 2008. Kurkowska H., Polityka językowa a zróżnicowanie społeczne współczesnej polszczyzny,[w:] Socjolingwistyka 1. Polityka językowa, pod. red. W. Lubasia, Katowice 1977. Kurkowska H., Polszczyzna ludzi myślących, Warszawa 1991. Markowski A., Kultura języka polskiego, Warszawa 2006. Podręczniki Cedilnik D., Cikcak po pravopisu, Žalec 1995. Gradišnik J., Še znamo slovensko?, Celje 1981. Gradišnik J., Za lepšo domačo besedo, Maribor 1985. Kalin Golob M., Jezikovne reže, Ljubljana 2001. Kalin Golob M., Jezikovne reže 2, Ljubljana 2003. Korošec T., Pet minut za boljši jezik, Ljubljana 1972. Skaza J., Žepni pravopis za vsakdanjo rabo, Ljubljana 2004. Slovenski pravopis, Ljubljana 2001. Sršen J., Jezik naš vsakdanji, Lubljana 1998. Urbančič B., O jezikovni kulturi, Ljubljana 1972. Vrbinc F., 365 x slovensko. Z jezikovnimi kotički skozi leto, Ljubljana 2003. 20 Magdalena Baer Uniwersytet im. A. Mickiewicza w Poznaniu została uznana za pierwszą kampanię wykorzystującą w pełni potencjał internetu. Z niektórych doświadczeń Obamy skorzystali na przełomie roku 2009/2010 między innymi chorwaccy politycy przy okazji kampanii w wyborach prezydenckich. Celem niniejszego artykułu jest pokazanie roli, jaką odegrał internet we wspomnianej już kampanii prezydenckiej w Chorwacji oraz jaki był udział obywateli w tworzeniu komunikacji z kandydatami. Jako źródło, z którego czerpane były informacje, posłużył bardzo popularny w Chorwacji portal spolecznościowy Facebook, a dokładniej komentarze potencjalnych wyborców pojawiające się na profilach publicznych dwóch najważniejszych kandydatów toczących bój o prezydenturę w drugiej turze wyborów. Z uwagi na ogromną liczbę wypowiedzi użytkowników w czasie całej kampanii, badaniu zostały poddane tylko te z nich, które pojawiły się w dniach od 8 do 11 stycznia 2010 roku. Wskazane zostaną między innymi tematy komunikacji, emocje wyrażone przez użytkowników oraz sposoby przedstawiania swoich poglądów. W latach wcześniejszych obecność chorwackich partii politycznych czy poszczególnych polityków na stronach 3 internetowych była znikoma . Chorwaccy politycy do tej pory nie dostrzegali wielu możliwości, jakie daje im internet począwszy od zmniejszenia kosztów kampanii do wspólnego tworzenia 4 treści przez polityków i użytkowników sieci . We wspomnianych kampaniach wyborczych w Chorwacji prócz stron WWW dotyczących partii czy polityków, najczęściej do informacji o danym kandydacie oraz promocji jego osoby był wykorzystywany, jak już zostało powiedziane, portal społecznościowy Facebook. Użytkownicy tego popularnego na całym świecie portalu, który jest klasycznym przykładem internetowego portalu rozrywkowego (ma komercyjny charakter i zachęca użytkownika do jak najczęstszych odwiedzin poprzez np. system komentarzy 5 do opublikowanych artykułów ), mogą sami formułować treści do przekazania. Użytkownik kierowany ciekawością i chęcią odpowiedzi na zamieszczane komentarze częściej loguje się na danej stronie. Między innymi właśnie ta forma komunikacji z 6 wyborcami odegrała dużą rolę w kampanii Obamy , którą kandydat prowadził na Facebooku. Z doświadczeń obecnego prezydenta Stanów Zjednoczonych próbowali z większym lub mniejszym skutkiem skorzystać kandydaci na prezydenta Republiki Chorwacji. Portal Facebook jest jednym z najdynamiczniej rozwijających się obecnie na świecie. Jego popularność stale rośnie od roku 2007. W Chorwacji na końcu 2009 roku było na Rola portali społecznościowych w kampanii prezydenckiej w Chorwacji - język komentarzy użytkowników Facebooka Przełom wieków przyniósł zmiany na całym świecie. Nie ominęły one także krajów słowiańskich. Dotyczyły wielu sfer: polityki, kultury czy techniki. Dziś już nie dziwi wysyłanie e-maili czy SMS-ów, rozmowy przez komunikatory internetowe, prowadzenie blogów internetowych czy obecność ogromnej liczby ludzi na portalach społecznościowych, których w ostatnim czasie pojawia się coraz więcej. Tworzy się nowy, wirtualny świat, nowa przestrzeń społeczna realna na tyle, na ile 1 rzeczywiste są zachodzące w niej procesy . Powstanie nowej przestrzeni społecznej umożliwił internet, będący coraz częściej najważniejszym medium, zwłaszcza dla ludzi młodych, dla których stanowi narzędzie do komunikacji z przyjaciółmi, do nauki i do rozrywki. To właśnie w dziedzinie komunikacji internet wywołał największe przeobrażenia na całym globie. Wszystkie te zmiany dotarły również do krajów słowiańskich, jednak z pewnym opóźnieniem względem państw zachodnich. Szybkość, z jaką Słowianie doganiają technologicznie bardziej rozwinięte państwa Zachodu, jest zawrotna. Internet daje możliwość komunikacji z całym światem. Prócz tego, pozwala na szybkie i tanie dotarcie do szerokiego grona odbiorców w różnym wieku, którzy nie muszą być tylko biernymi widzami, słuchaczami czy czytelnikami przekazywanych 2 treści, ale sami mogą uczestniczyć w ich tworzeniu . Nowoczesne społeczeństwa, do których dzisiaj możemy też zaliczyć mieszkańców krajów słowiańskich, szybko dostrzegły możliwości, jakie im oferuje nowe medium. Niestety więcej czasu zajęło to instytucjom państwowym czy partiom politycznym, które powoli uwalniają się od tradycyjnych kanałów dotarcia do obywateli będących potencjalnymi wyborcami. Najwcześniej z dobrodziejstw sieci internetowej skorzystali politycy amerykańcy. W 1996 r. po raz pierwszy wykorzystali dostępny od 1989 r. dla zwykłych obywateli internet. W większości krajów słowiańskich scena polityczna nie była jeszcze wówczas gotowa ani mentalnie, ani technicznie, by wykorzystywać sieć do kontaktu z obywatelami. Jednak już w następnym dziesięcioleciu przepaść między możliwościami amerykańskich, a słowiańskich polityków zaczęła się zmniejszać. Coraz częściej więc kopiuje się wzorce zza oceanu i wprowadza się je w życie w Europie. Znaczącym przykładem może być kampania wyborcza obecnego prezydenta Stanów Zjednoczonych Baracka Obamy, która odbyła się w roku 2008 i 3 D. Berić, M. Grebaša: Internet – novo poglavlje predizbornih kampanija, „Politička Misao”, vol. XXXVI, 1999, br. 4, s. 184. 4 http://ja-jp.facebook.com/notes/polityka-globalna/nasza-klasapolityczna-na-facebooku/177985821988 5 K. Piądłowski: Portale internetowe, Warszawa 2006, s. 16. 6 http://ja-jp.facebook.com/notes/polityka-globalna/nasza-klasapolityczna-na-facebooku/177985821988. 1 P. Maj: Internet i demokracja. Ewolucja systemu politycznego, Rzeszów 2009, s. 51. 2 B. Miočić: Modeli odnosa s javnošcu u online okruženju, „Medijska Istraživanja”, god. 14, br. 1/2008, s. 38. 21 7 nim zarejestrowanych ponad 900 tysięcy użytkowników . Oferuje on zarejestrowanym internautom komunikację z przyjaciółmi, różne formy rozrywki (poprzez możliwość podwieszania wszelakich stron WWW), ale również od 2007 roku tzw. strony facebookowe, czyli strony ogólnodostępne 8 różnych organizacji, idei i osób publicznych . Przy dołączeniu do grona osób związanych z taką stroną otrzymuje się status fana czy zwolennika twórcy profilu lub przedstawionego 9 zagadnienia . Strony facebookowe zaczęli wykorzystywać politycy do tworzenia kontaktu z wyborcami. W ostatniej prowadzonej w Chorwacji kampanii prezydenckiej najbardziej widoczni na Facebooku byli, jak już wcześniej zostało wspomniane, dwaj przodujący w sondażach kandydaci – obecny prezydent Ivo 10 Josipović oraz jego kontrkandydat w drugiej turze wyborów, 11 prezydent Zagrzebia – Milan Bandić . Pozostali kandydaci, mimo że każdy z nich był zarejestrowany na portalu, byli prawie niewidoczni w porównaniu do wymienionych, którzy posiadali grupy wirtualnych zwolenników w liczbie odpowiednio: Josipović 12 13 33,5 tyś , a Bandić ok. 23 tys. . Osoby te często brały aktywny udział w komunikacji ze swoimi kandydatami. Wielokrotnie jednak była to komunikacja jednostronna, prowadzona nie przez 14 samych kandydatów, lecz przez ich sztaby wyborcze . Facebookowi zwolennicy dostrzegli, iż są w pewnym sensie oszukiwani, gdyż nie prowadzą komunikacji z samym kandydatem, tylko komentują odpowiednio zredagowane przez 15 specjalistów od marketingu politycznego artykuły . Obecność polityków na Facebooku w czasie kampanii wyborczej miała przybliżyć kandydatów wyborcom, zbudować zaufanie społeczne i poczucie w każdym zwolenniku aktywnie biorącym udział w dyskusjach na tematy poruszane w internecie, że utrzymuje kontakt ze sowim kandydatem. Elementem budowania takiego wizerunku np. w przypadku I. Josipovicia były liczne artykuły prasowe opisujące jego facebookową działalność, z których można się było dowiedzieć już z samego tytułu, że kandydat na prezydenta przebywał na portalu do czwartej w 16 nocy i pozyskał w tym czasie 140 nowych zwolenników . Można przypuszczać tylko, że komentarze dodawane przez zwolenników nie były poddawane selekcji przez członków sztabów wyborczych, ponieważ administrator strony facebookowej czy też prywatnego profilu może usuwać niechciane treści ze swojej strony. Analizując jednak dostępne komentarze można dojść do wniosku, że takie działania nie miały miejsca, ponieważ pojawiały się także wypowiedzi negatywne pod adresem administratora danego profilu. Wszystkie komentarze występujące na profilach obu kandydatów można podzielić na następujące grupy tematyczne: gratulacje, nieprzyjmowanie do wiadomości porażki, podziękowania, oczekiwania i obietnice, wyrażenie negatywnych emocji względem danego kandydata, odniesienia do wydarzeń toczącej się kampanii, odpowiedzi na komentarze innych użytkowników portalu, udział obywateli w wyborach i varia. Poniżej zostały omówione poszczególne grupy tematyczne analizowanych komentarzy. W przytoczonych przykładach została zachowana oryginalna ortografia i interpunkcja wraz z błędami, jakie się pojawiały oraz wszelkie rozwiązania graficzne stosowane przez użytkowników. Występujące błędy są częstym problemem na forach czy komunikatorach internetowych i nie są niczym nowym w 17 przypadku facebookowych komentarzy . Jako błędy można zaliczyć częste pomijanie znaków interpunkcyjnych lub ich nadużywanie bez przestrzegania jakichkolwiek reguł, jak np. „da li ko zna kome se treba javit da glasamo u mjestu boravišta” czy „bandic ce pobjedit”. Często pojawiają się także błędy w pisowni nazw własnych, np. „velika podrska i pozdravi iz dubrovnika!:-)” czy „naravno predsjedniče, pravda za hrvatsku”. Błędy mogą być wynikiem uproszczeń w komunikacji, z jakich korzystają użytkownicy, aby upodobnić język, którym piszą, do języka 18 mówionego . Za uproszczenie można także uznać brak użycia liter ze znakami diakrytycznymi. Jako wyraz upodobnienia do komunikacji bezpośredniej służą także pojawiające się emotikony pozwalające na okazywanie emocji czy reakcji na wysyłany komunikat pisemny. W komunikacji internetowej nie ma miejsca na gesty, więc 19 zastąpiły je symbole graficzne okazujące określone emocje . Budowanie popularnych „buziek” ze znaków przestankowych, 7 http://www.specijalist.com/social-media/kako-to-facebookradi-geek-tehnologije-u-sluzbi-malog-korisnika. 8 http://ja-jp.facebook.com/notes/polityka-globalna/nasza-klasapolityczna-na-facebooku/177985821988. 9 Ideą portalu Facebook jest grupowanie przyjaciół, jednak w określonych sytuacjach odchodzi się od jego podstawowej funkcji. Nie jest to mile widziane przez niektórych użytkowników. Wśród komentarzy pojawiających się na profilu I. Josipovicia można znaleźć również krytyczne pod tym względem wypowiedzi: „nemože to tek tako, facebook nije za reklamiranje ni stranki ni predsjednika…ovo je velika greška jer smo na facebooku iz drugih razloga…”. 10 Ivo Josipović – obecny, trzeci prezydent Republiki Chorwacji, członek SDP, z której ramienia wystartował w wyborach, profesor prawa karnego oraz absolwent konserwatorium zagrzebskiego. 11 Milan Bandić – obecny prezydent Zagrzebia, pochodzi z Hercegowiny, były członek SDP, z której wystąpił, by wystartować w wyborach prezydenckich. 12 Więcej kandydatów niż na oficjalnej stronie facebookowej zgromadziło się na innym profilu publicznym, który ma charakter ironiczny, prześmiewczy i gromadzi osoby nieakceptujące Ivo Josipovicia jako prezydenta Chorwacji – jest to profil „Ivo Josipović nije mój predsjednik”. 13 Dane pochodzą ze stron facebookowych kandydatów. 14 http://ja-jp.facebook.com/notes/polityka-globalna/nasza-klasapolityczna-na-facebooku/177985821988 15 Ibidem. 16 S. Barilar: Josipović do 4 ujutro Visio na Faceu i stekao 140 novih prijatelja [w:] http://www.jutarnji.hr/josipovic-do-4-ujutro-visio-nafacebooku-i-stekao-140-novih-prijatelja/435337/ 17 Sami użytkownicy Facebooka zauważają, że dla niektórych błędy orograficzne są problemem, np.: „Žalosno je da ovje komentiraju ljudi koji neznaju gdje ide malo,a gdje veliko slovo,ali (…)”. 18 J. Wrycza: Emotikony wyzwaniem dla interpunkcji, „Nowa Polszczyzna” nr 2/2006, s. 33. 19 Ibidem, s. 33. 22 liter czy obrazów pozwala na dopełnienie komunikatu i 20 jednoznaczne wyrażenie tego, co chcemy powiedzieć . W badanym materiale znalazło się wiele emotikonów, które wyrażają różne uczucia od wielkiej radości do głębokiego smutku czy dezaprobaty, np.: „:)))))))) veselim se i čekam nedalju :))))))))”, „Imate 4 glasa od moje obitelji. Sretno. ?”, „U nedjelju slavimo...ajmo svi skupa negdje :D”, „e mój Božiću :(((” czy „tako je IVO samo naprijed,pobijeđuješ sigurno-..-.”. Nie został tu wyczerpany zasób problemów językowych pojawiający się w prawie dwóch tysiącach przeanalizowanych komentarzy, ale jego pełen opis nie jest możliwy. Jak już zostało wspomniane, wszystkie komentarze można podzielić na grupy tematyczne. W opracowaniu został umieszony podział na tylko 9 grup tematycznych, które były w wyekscerpowanym materiale najbardziej zauważalne. Ostatnia grupa zawiera wypowiedzi, których nie udało się zamieścić w żadnej z utworzonych uprzednio, a ze względu na wartość badawczą komentarze te zostały umieszczone w opracowaniu. zwycięscy nie należy się funkcja prezydenta, ponieważ przegrany kandydat jest najlepszy. Poniżej podaję kilka przykładów, które pojawiły się na profilu Milana Bandicia w dzień wyborów wieczorem, w niedzielę 10 stycznia: „Gotovo 900000 glasova dovoljno govori koliko ljudi stoi iza vas , a ja vjerujem da nas ima i puno više Gradonačelniče čuvajte se i ŽIVJELI!”; „pobijediti čemo za pet godina.”; „Milan Bandić je najbolji i ja za njega navijam i dalje..! a to što su ljudi neki glupi i izabrali su Josipovića to nije naš problem..! oni koji su glasali za Bandića svaka im čast..! Bandić je najbolji i najiskreniji predsjednik koji je mogao biti..! a sad imamo crvenu Hrvatsku svaka čast onima koji su je izabrali..! BANDIĆ JE NAJBOLJI..¨!”; „Bez obzira na rezultat, Vi ste naš predsjednik!”; „ma zasto nje milan bandic pobjedio!!!zamene nije josipovic pravi prjesednik”. Podziękowania Występujące w komentarzach podziękowania były skierowane do startujących kandydatów i wyrażały zadowolenie ze złożonych kandydatur czy toczonej kampanii. Więcej podziękowań wpisali wyborcy Ivo Josipovića i to jeszcze przed ogłoszeniem wyników wyborów. Pojawiły się także wypowiedzi, których autorzy dziękowali Bogu za zwycięstwo ich polityka. Część komentarzy dotyczyła też podziękowań samych wyborców dla siebie nawzajem za dobre dokonanie wyboru. Poniżej przytoczone zostały przykłady obrazujące wyżej wymienione sytuacje: „Hvala Vama predsjedniče na kandidaturi i pobjedi koja je put pravednijoj i boljoj Hrvatskoj! Sretno i sve najbolje Vam želim”; „Čestitam!!!! Bilo me je strah, priznajem… Hvala svima na razboritom izboru.”; „Hvala, hvala, hvalaalaaa svim Hrvatima i oni 7% iz BiH. Ti neka presele k nama u zamjenu za Banditosa & com.”; „Ima boga…znaci ne moram se pakirati, i bježat iz ove zemlje glavom bez obzira, hvala ti bože”. Gratulacje Najczęściej na profilu Ivo Josipovicia w dniach 10 i 11 stycznia pojawiały się komentarze gratulacyjne, które były wyrażane na różne sposoby. Można także zauważyć, że nowo wybrany prezydent ma facebookowych zwolenników w całym kraju, ale także poza jego granicami, ponieważ wraz z formułą gratulacji były wpisywane miejscowości czy regiony, z których pochodzą wyborcy. Wśród wielu wpisów gratulacyjnych znalazły się też wypowiedzi gratulujące samym wyborcom trafnego wyboru. Najczęściej jednak komentarze ograniczały się do wpisania samego słowa „čestitati” w różnych wariantach. Poniżej znajdują się przykładowe komentarze gratulacyjne: „čestitam!!!”; „Gospodine predsjedniče, od srca Vam čestitam na Vašoj velikoj pobjedi”; „Čestitke iz Osijeka!:)”; „CESTITAM!!!!! Upravo sam izasao van iż kuce i otrcao jedan krug derajuci se ”JOSIPOVIC! JOSIPOVIC!”Napokon da je izbore dobio netko vrijedan pobjede! Puno srece Vam zelim predsjednice! Uvedite nas u EU :D”; „iskrene čestitke,nadam se da nas nećete razočarati :-)”; „Iskrene čestitke, To smo željeli !:), To smo dobili!:)”; „KULTURA, ZDRAV RAZUM, KVALITETA GOVORA I ANTIKORUMPIRANOST SU POBIJEDILI! ČESTITAM NARODE REPUBLIKE HRVATSKE”. Oczekiwania i obietnice W wielu komentarzach wyrażane były oczekiwania względem nowo wybranego prezydenta. Wyborcy przypominają mu o złożonych obietnicach i mają nadzieję na ich realizację, jeśli jednak nie zostaną spełnione, wyborcy stracą zaufanie do swojego facebookowego „przyjaciela”. W innych komentarzach to właśnie sami wyborcy zapewniają swojego kandydata o przyjściu na wybory mimo licznych przeciwności. W wypowiedziach powyborczych pojawiają się także radosne zapewnienia o zabawie z powodu zwycięstwa, ale także oczekiwania na dalszą komunikację z obywatelami na portalu. Poniżej przedstawione zostały przykłady tekstów wyrażających oczekiwania i obietnice: „nemojte nas iznevjeriti kao svi ovi političari prije vas”; „izabralismo vas, a sada se vi nama odužite! čestitke:)”; „čestitam od srca a sada ispunite obećanja zato smo glasali za vas i pravednu domovinu…”; „jedina sam u obitelji uz tebe,ali cu ih okrenit do nedjelje”; „PLAČAM SVIMA KAVU KO SUTRA GLASA Nieprzyjmowanie do wiadomości porażki Wielu facebookowych zwolenników Milana Bandicia nie przyjmowało w swoich komentarzach porażki. Nie wierzyli, że ich kandydat nie zdołał wygrać wyborów. Niektóre wypowiedzi zawierają słowa wsparcia i wyrażają wiarę w przyszłe sukcesy. W nielicznych komentarzach pojawia się także silne przekonanie, że dokonany wybór jest niesprawiedliwy i wskazuje się, że 20 M. Więckiewicz: Emotikony – pismo obrazkowe XXI wieku, „Media, Kultura, Komunikacja Społeczna”, nr 2/2006, s. 229. 23 ZA MILANA !!!!!!!”; „Nadam se da nas nećete zaboroaviti kad Vas preplave obaveze:(„; „ak treba idemo i u grob za tebe Milane”. AUSTRALIJE. "Čovjek a ne stanka" ima talenta za zabavne serije (npr. LUD,ZBUNJEN I NIKADA NORMALAN) a ne za predsjednika lijepe naše.”. Wyrażenie negatywnych emocji względem danego kandydata Wielokrotnie można zaobserwować w badanym materiale, że komentujący nie powściągają swoich negatywnych emocji względem kandydatów. Najwięcej negatywnych i obraźliwych komentarzy pojawiało się na profilu przeciwnika (zwolennicy Ivo Josipovicia wpisywali je u Milana Bandicia i odwrotnie). Niektóre uwłaczają politykowi, ale są też takie, które obrażają jego wyborców i to właśnie one wywołują największe dyskusje. Często pojawiają się odwołania do poprzedniego ustroju politycznego, który kojarzy się negatywnie. Niektóre wpisy mają charakter nacjonalistyczny, wskazuje się na serbskie pochodzenie żony Josipovicia. W komentarzach widoczne są także odniesienie do tematów poruszanych w czasie kampanii, a mianowicie poparcia Kościoła dla Bandicia i wytykanie Josipovciowi braku religijności. Poniżej podaję kilka przykładów wyrażenia negatywnych emocji: „PREDSJEDNIK HRVATSKE KATOLIČKE ZEMLJE AGNOSTIK, SRAMOTA! PRVA DAMA HRVATSKE SRRPKINJA, SRAMOTA!!!” IJ; „MILE JE DEBIL , OTVORI TE OČI JUDI MOJI”; „Bit će me sram ako mi vi budete predsjednik gosp. Milane Bandiću”; „čestitam, izgubio si izbore!!!!Ipak nećemo postati kaljuža i blato po kakvom ti hodaš.”; „Ivo Legendo zgazi Bandita;-)”; „... Još jedan dokaz boljševičke diktature : Josipović vam daje zadatak ( naređuje) da izađete na izbore ... U protivnom mogli bi završit na golom otoku gdje mu je otac bio šef...”. Odpowiedzi na komentarze innych użytkowników portalu Wcześniej zostało wspomniane, że jednym z narzędzi portalu rozrywkowego jakim jest Facebook jest również wykorzystanie możliwości strony jako forum dyskusyjnego. Wyborcy zarówno Ivo Josipovicia, jak i Milana Bandicia bardzo często wykorzystują tę możliwość, tocząc między sobą polemikę. W wielu przypadkach są to odpowiedzi na prowokacje, które zostały wspomniane we wcześniejszej części pracy. Bardzo często komentarze mają ironiczny charakter i są uszczypliwe dla adresatów. Poniżej zamieściłam kilka wpisów odnoszących się do wypowiedzi innych użytkowników portalu: „Danijele dabogda ti neznam ni ja sto,bošnjakinja navija za Bandića a ti........Neka te to bude sram.Komunjaro!!!”; „ekipa :-)) kliknite na ovog provokatora iznad ,mislim na ovog kao pijanog i zatrazite ga prijateljstvo tak da mozemo sa njim na cugu ..........”; „Antonio, ne brini ti za moje vrijeme, nađe se vremena za prave stvari. Što odmah napadaš, pa Vi i Josipović ste za pravdu a pravedno je da i drugi misle. Ništa rotiv Josipovića, samo izbor.”; „Gordana, a kome ti to da je seljačina, Bandiću ili meni? Pitam, baš me zanima pa ako mogu dobiti odgovor bio bih ti zahvalan.”. Udział obywateli w wyborach W dzień wyborów pojawiły się komentarze, w których wyborcy zapewniają swoich kandydatów o udziale w głosowaniu. Wymieniają, ile głosów oddali ich najbliżsi. Wyborcy wspominają także o pozyskaniu nowych zwolenników dla swoich polityków. Częste były także komentarze od młodych użytkowników portalu, którzy wyrażali ubolewanie z powodu niemożności wzięcia udziału w wyborach, gdyż nie ukończyli jeszcze 18 roku życia. Zapewniali oni jednak kandydatów o swoim poparciu oraz o poparciu swoich rodzin. Poniżej znajdują się wypowiedzi wskazujące na udział wyborców w głosowaniu: „SRETNA SAM ŠTO SAM USPIJELA 5 GLASOVA ODVUĆI NA BIRALIŠTE A JOŠ SRETNIJA S POBIJEDOM” ; „+3,od mene i roditelja.nek ti je sa srećom Milane”; „Šteta što nisam punoljetan,.ali svi če moji glasat za tebe,,a ne za onog ATEISTA Josipovića...poz.,iz Zagreba”. Odniesienia do wydarzeń toczącej się kampanii Użytkownicy Facebooka w wielu przypadkach komentowali nie tylko artykuły zamieszczone przez swojego kandydata, ale także otaczającą ich rzeczywistość. Przenosili w wirtualny świat to, co działo się podczas kampanii wyborczej. Komentowali wypowiedzi obu polityków, najczęściej jednak skupiali się na popełnianych przez nich gafach (głównie były to wypowiedzi M. Bandicia). Najwięcej komentarzy dotyczyło debaty telewizyjnej, która odbyła się w piątek 8 stycznia. Facebook umożliwił wyborcom wypowiedzenie się na jej temat, co sztabowcom kandydatów dało możliwość zapoznania się ze spostrzeżeniami obywateli. Niektóre wpisy zawierały także rady dla wyborców, komentujące zasady głosowania. Poniżej podaję kilka przykładów komentujących wyborczą rzeczywistość: „…zgodno je vidjeti obožavatelja Bandića u izbdvornoj, prirodnoj pozi : kopa nos:))”; „odoh da glasam :) Milan je broj 2 a ne broj 1 na listiću XD c c c tako da ČITAJTE LJUDI!!!”; „Gledao sam zadnje sučeljavanje i mislim da bi svakako trebali pomoći gospodinu Bandiću u njegovoj borbi protiv GLADI U PRAŠUMAMA Varia W niniejszej grupie zostały sklasyfikowane wypowiedzi, które nie mogły być umieszczone w pozostałych zbiorach. Niektóre z nich mogłyby stanowić część nowych grup. Jednak z uwagi na ograniczenia objętości artykułu, dalszy podział nie był możliwy. W komentarzach widoczne są odniesienia do rzeczywistości wirtualnej, pojawiają się życzenia w języku obcym z innych krajów europejskich, w komentarzach wyrażone jest 24 także negatywne zdanie odnośnie wyborów w diasporze, porównuje się Josipovića do Obamy, są także wpisy od studentów prezydenta. Poniżej umieszczone zostały przykłady wypowiedzi, które są ciekawe z punktu widzenia podejmowanej tematyki: „i ne zaboravite promijenit zanimanje na profilu:)))”; „Congratulations mister president. We welcome you from Amsterdam (Nizozemska) and hope you will lead and represent Croatia to further prosperity.Yours sincerely, Jos G.A.M. Koper o/g Jansen”; „i molim Vas… ukinite glasanje u dijaspori!!!!! Čestitam!”; „E danas ne mrzim ponedelek:) Hvala sto ste nam vratili nadu!”; „i Hrvatska ima OBAMU!!!”; „večeras je naša fešta aa:))”; „svi moji frendovi iz škole te vole i sve naše obitelji.........niko više ne sluša mjuzu na youtube-u već svi gledaju kak kližeš bos.....ti si zakon!!!!”; „Dragi profesore biti ce mi cast sto mi je predsjednik drzave osobnu upisao trojku u indeks:) Drzim vam fige, u nedelju smo svi uz vas!!!!!! Nemojte nas niposto poslije zaboraviti, racunamo na pravdu!!!”. na stronach internetowych. Można przypuszczać, że w następnych latach udział sieci w komunikacji politycznej będzie jeszcze większy, z uwagi na coraz powszechniejszy dostęp ludności do nowego medium, łatwość jego obsługi oraz stosunkowo małe koszty umieszczania w nim informacji. Li ter a tu r a B e r i ć D . , G r e b a š a M . : Internet – novo poglavlje predizbornih kampanija, „Politička Misao”, vol. XXXVI, 1999, br. 4, s. 179-191. M a j P . : Internet i demokracja. Ewolucja systemu politycznego, Rzeszów 2009. M i o č i ć B . : Modeli odnosa s javnošcu u online okruženju, „Medijska Istraživanja”, god. 14, br. 1/2008, s. 35-50. P i ą d ł o w s k i K . : Portale internetowe, Warszawa 2006. W i ę c k i e w i c z M . : Emotikony – pismo obrazkowe XXI wieku, „Media, Kultura, Komunikacja Społeczna, nr 2/2006, s. 224-237. W r y c z a J . : Emotikony wyzwaniem dla interpunkcji, „Nowa Polszczyzna” nr 2/2006, s. 32-37. B a r i l a r S . : Josipović do 4 ujutro Visio na Faceu i stekao 140 novih prijatelja [w:] http://www.jutarnji.hr/josipovicdo-4-ujutro-visio-na-facebooku-i-stekao-140-novihprijatelja/435337/. http://ja-jp.facebook.com/notes/politykaglobalna/nasza-klasa-polityczna-na-facebooku/177985821988. http://www.specijalist.com/social-media/kako-tofacebook-radi-geek-tehnologije-u-sluzbi-malog-korisnika. http://www.facebook.com/search/?q=ivo+josipovi%C4% 87&init=quick. http://www.facebook.com/search/?q=MILAN+BANDI%C4 %86&init=quick#!/milan.bandic.hrvatska?ref=search&sid=13254 73284.707817864..1. W przytoczonych powyżej przykładowych komentarzach, które pojawiły się na Facebooku w ostatnich dniach kampanii prezydenckiej w Chorwacji, można zauważyć ogromne zainteresowanie Chorwatów internetową formą komunikacji z wybranym kandydatem. Upowszechnienie internetu jako jednego z mediów powoduje coraz większe jego wykorzystanie przy okazji komunikacji polityków ze społeczeństwem. W Stanach Zjednoczonych komunikacja nie została przerwana po zakończeniu kampanii wyborczej. W Chorwacji widoczny jest brak powyborczej komunikacji z wyborcami, zwłaszcza w przypadku przegranego kandydata. Taki stan rzeczy pokazuje, iż chorwaccy politycy nie są jeszcze całkowicie gotowi do tego, by w pełni wykorzystać możliwości internetu. Z drugiej strony, liczba pojawiających się komentarzy i aktywność wyborców, nie tylko na Facebooku, wskazuje na potrzebę obecności polityków 25 Malwina Bednarek Uniwersytet Łódzki Domakin w trakcie świąt i festiwali pełnił też funkcję 10 kapłana . Drugą w hierarchii ważności postacią w zadrudze był knez (bg. кнез, ros. княз), pełniący funkcję dowódcy wojska. To 11 on kierował mężczyznami w trakcie wojen . Kobieta rolę domakina mogła pełnić jedynie sporadycznie, w sytuacji gdy w zadrudze nie było żadnego 12 pełnoletniego mężczyzny . Najniżej w hierarchii rodzinnej w 13 zadrudze były synowe, w szczególności te najmłodsze . Domakin decydował o przydziale mieszkań, narzędzi oraz sprzętu domowego, które były wspólne, jak również o sprawiedliwym podziale pożywienia, odzieży i opału. Również do kierującego zadrugą należały wszelkie decyzje związane z kwestią zawierania małżeństw. Według zwyczajów ludu, chłopiec był gotów do zawarcia związku i założenia rodziny, gdy był już zdolny do samodzielnej pracy w polu. Zwyczajowo moment ten następował w wieku 12-15 lat. W przypadku dziewcząt ten moment następował o wiele później, najczęściej w wieku 20-25 lat. W ostatnim czterdziestoleciu (1970-2010) przesunął się wiek osób wchodzących w związek małżeński. Dotyczy to szczególnie wieku mężczyzn. Warto również podkreślić, że w latach 1900-1940 w Bułgarii dominowały 14 małżeństwa zawierane wewnątrz tej samej wsi . W ostatnim półwieczu zwiększył się znacznie procent małżeństw mieszanych, tzn. współmałżonek pochodzi z innej wsi bądź miasta, rzadziej z innego kraju. Warto również wspomnieć o przyjętym na przestrzeni ostatnich lat zwyczaju przyjmowania przez kobiety zawierające małżeństwo prawie z reguły nazwisk rodowych swoich mężów. We wsi Gromada w 1967 r. na 40 zawartych małżeństw w 37 wypadkach kobiety przyjęły nazwisko rodowe męża, zaś w 2 ich basztinstwo (nazwisko wywodzące się od 15 imienia teścia), a tylko jedna kobieta pozostała przy własnym . Gdy młodzi członkowie zadrugi osiągali odpowiedni wiek, decyzje odnośnie małżeństwa nie zależały od nich, o tym, kogo poślubi chłopiec i za kogo wyjdzie za mąż dziewczyna, decydował domakin. Jego woli chłopiec musiał się podporządkować nieodwołalnie, przed dziewczyną otwarta była jedna furtka – jeśli rodzice jej wybranka wyrażali zgodę na związek, mogła uciec do ukochanego z domu swych rodziców. Jednak decydując się na taki krok, przyszła małżonka musiała liczyć się z tym, że grozi jej 16 pozbawienie posagu . Zwyczajowo bowiem posag, w skład którego wchodziły najczęściej płótno, fartuchy, poduszki, kołdry i podobne elementy wyposażenia domu, stawał się własnością panny młodej jedynie wtedy, gdy wyszła za mąż zgodnie z wolą ojca. W przeciwnym wypadku miał on pełne prawo pozbawić Od zadrugi do związku partnerskiego. Obraz rodziny bułgarskiej na podstawie wybranych tekstów literackich W odróżnieniu od sytuacji w Polsce, gdzie podstawową jednostkę stanowi najczęściej rodzina złożona z męża, żony i ewentualnie dzieci, na wsi bułgarskiej do 1 poł. XX wieku taką 1 jednostką była zadruga. Bobczew twierdził, że jest ona formą rodzinnego i rodowego współżycia, ponieważ u jej podstaw leży pokrewieństwo rodowe, pochodzące od jednego przodka – 2 założyciela rodu . Pisał on, że zadruga rozwinęła się w ród, bractwo, vłaka (genom, klan), a ród w plemię. Zadruga miała swoje terytorium osadnicze tzw. dvoriszte, ród zaś miał je znacznie większe, w wielu przypadkach zajmujące przestrzeń 3 całej wsi, która nosiła imię założyciela rodu . W swojej pracy Bobczew stara się zdefiniować instytucję zadrugi, nazywając ją zespołem krewniaczym pełnoletnich ludzi i ich następców. Zespół ten posiadał ogólny, niepodzielny majątek, na który wszyscy pracowali. Wprawdzie ojciec nie pozwalał wydawać pieniędzy na takie miejskie rzeczy, ale matka sprzedała ukradkiem na targu kilka kilogramów wełny, trochę masła i setkę 4 jaj i kupiła drogie nici oraz przędzę . Grupą tą kierował tzw. domakin, domovladika, starec 5 albo starija – najstarszy mężczyzna w zadrudze, najczęściej dziadek lub ojciec, rzadziej – najstarszy z braci: Jurtałan nie ociągał się w pracy i nie odkładał roboty z dnia na dzień. Latem stale obchodził pola, obliczał, robił plany, co, kiedy i jak się 6 skończy, a następnie wydawał rozkazy . Jeśli domakin umierał, wtedy męscy członkowie zadrugi wybierali jego następcę, władza nie była dziedziczna. Prawa do głosowania nie mieli 7 najmłodsi i niezamężni członkowie rodziny . W sytuacji kiedy podeszły wiek domakina nie pozwalał mu w pełni sprawować należytych funkcji, rodzina wybierała mu asystenta, który 8 pomagał w kierowaniu zadrugą . Pełnił tę funkcję zazwyczaj jego 9 młodszy brat, bądź jeden z synów, najczęściej najstarszy z nich. 1 C. Бобчев, Българската челядна задруга, СбНУ, т. ХХІІ-ХХІІІ, София, 1906 г. 2 M. Biernacka, Rodzina na tle społeczności lokalnej bułgarskiej wsi Gromada, [w:] Współczesne przemiany w kulturze chłopskiej Bułgarii w świetle badań etnograficznych we wsi Gromada, pod. red. W. Dynowski, [w:] Etnografia Polski, Tom XV, 1968, s. 192. 3 Ibidem, s. 192-193. 4 G. Karasławow, Synowa, przeł. Z. Wolnik- Czajkowska, Warszawa 1984, s. 16. 5 Д. Маринов, Семейния живот на българите - Жива старина, т. ІІІ. 6 G. Karasławow, Synowa, s. 18. 7 Д. Маринов, Семейния живот на българите, т. ІІІ. 8 Ibidem. 9 Ibidem. 10 http://bg.wikipedia.org/wiki/%D0%97%D0%B0%D0%B4%D1%8 0%D1%83%D0%B3%D0%B0 (27.XI.2011). 11 Ibidem. 12 Д. Маринов, Българско обичайно право, София 1995. 13 Ibidem. 14 M. Biernacka, Rodzina na tle społeczności lokalnej bułgarskiej wsi Gromada…, s. 76. 15 Ibidem, s.78. 16 Д. Маринов, Българско обичайно право. 26 córkę wszystkiego. Wiązało się to z patriarchalnym modelem rodziny bułgarskiej, w której władzę sprawował ojciec, zwany, jak już wspomniałam wcześniej, domakinem bądź baszta lub 17 glowator . Bobczew dzielił zadrugi rodzinne na dwa typy: proste i złożone. Prosta to ta składająca się z rodziców i dzieci, złożona zaś z dwóch albo więcej rodzin opartych na pochodzeniu od wspólnego przodka. Pokrewieństwo liczyło się od ojca, ale tylko w linii prostej, nie bocznej. „Wielkie słowniki z XVII i XVIII w., a także prawo cywilne uznawały pojęcie pokrewieństwa i 18 pochodzenia od jednego ojca za dokładne synonimy . Goszew dostrzegł ujemne przejawy życia w zadrugach, twierdził on, że ogranicza ona inicjatywy i zmniejsza aktywność indywidualną, ogranicza możliwości wszechstronnego przygotowania się do prowadzenia indywidualnego 19 gospodarstwa w przypadku rozpadu zadrugi . Zadrugi najdłużej przetrwały w zachodniej Bułgarii i Rodopach. Po wyzwoleniu kraju spod panowania tureckiego w 1878 roku wystąpiło zjawisko masowego rozpadu wielorodzinnych wspólnot. dzieci, na przynależności do grupy od urodzenia do końca 22 życia . Dzieci w patriarchalnej rodzinie mają specjalny status, ich prawa i obowiązki są różne i określane przez płeć, wiek i pochodzenie. Na przykład chłopcy i dziewczęta powyżej 10 roku życia brali czynny udział w pracach zadrugi, zazwyczaj wykonywali oni polecenia wydawane im przez dziadków. Młodsze dzieci zwolnione były z prac domowych i w polu. Zupełnie inaczej wyglądała sytuacja dotycząca sierot i półsierot. Po śmierci głowy rodziny bądź obojga rodziców dziecko lub dzieci pozostawały pod opieką rodziców bądź rodziny zmarłego/zmarłych (wujostwa lub krewnych)23. Kiedyś urodzenie i wychowanie dziecka było głównym zadaniem kobiety. Czasy się jednak zmieniły. Teraz kobiety mogą wybierać, czy chcą się realizować, jako matki, czy też poświęcić życiu towarzyskiemu i robieniu kariery, tak się dzieje również w Bułgarii. Współczesnej kobiecie coraz trudniej jest świadomie zdecydować się na powiększenie rodziny, ten problem w swojej 24 książce Matki podjęła Teodora Dimowa. Jedna z głównych bohaterek, Marina, z pełną świadomością i odwagą opowiadała o braku instynktu macierzyńskiego: „Proces ten postępował od północnego wschodu na zachód i południe, wskutek czego ludność tych obszarów pozostawała najdłużej w zasięgu kultury tradycyjnej. Wprawdzie i tu druga połowa XIX i początek XX w. przynoszą podstawowe zmiany w strukturze i funkcji wspólnot wielorodzinnych, niemniej jednak te zmodyfikowane formy przetrwały do okresu II wojny światowej, a niekiedy nawet do pełnego socjalistycznego uspółdzielczenia 20 wsi bułgarskiej w latach 1949-1957 .” „Bo ja nigdy nie chciałam adoptować dziecka! Co Bóg dał, to dał. Skoro Bóg nie chciał, żebym miała dziecko, to widać tak miało być! A Ty mnie zmusiłeś. Ty! Ty! Ty potworze! Zakręciłeś się, załatwiłeś i zwaliłeś mi na głowę tego dzieciaka! Na wieczną niewolę! Jakbyś mi uwiązał kulę u 25 nogi! Żebym niańczyła cudzego bachora!” Przytoczony cytat zaprzecza tradycji bułgarskiej i ogólnie przyjętym normom jeszcze na początku XX wieku, według których, jeśli kobieta wejdzie w związek małżeński, jej obowiązkiem jest wydanie na świat potomstwa. Po 1944 roku rodzina chłopska przestała być załogą produkcyjną małego przedsiębiorstwa, jakim była zadruga, utraciła swoją autonomiczność w zaspokajaniu potrzeb oraz ograniczyła znacznie zakres swoich różnorodnych funkcji, zwłaszcza gospodarczych, zabezpieczających i częściowo także 21 wychowawczych . Dokonujące się przemiany, zmieniająca się struktura rodziny, spowodowały zakłócenia w funkcjonowaniu środowiska rodzinnego, którego zakres stał wyraźnie mniejszy, trzy pokolenia nie mieszkały już wspólnie, rodzina stała się bardziej rozproszona. Wyjątkowość rodziny polegała przecież na jej stałości i trwałej obecności tych samych członków - rodziców i „ - Czas już, by babka Jurtałanowa miała jeszcze jednego wnuka. Płomień buchnął Seidzie na twarz, poczuła ostry ból w piersiach. - Jak Bóg da – wyjąkała bawiąc się dzieckiem w dalszym ciągu. - Tu jest wieś – ciągnęła mentorskim głosem szwagierka.- Co to za miejska moda, że nie chcecie dzieci!... Przecież potrzebni są 17 M. Biernacka, Rodzina na tle społeczności lokalnej bułgarskiej wsi Gromada…, s. 66. 18 J-L. Flandrin, Historia rodziny, Warszawa, 1998, s. 26. 19 И. Е. Гошев, Задруга в западна българия. 20 M. Biernacka, Rodzina na tle społeczności lokalnej bułgarskiej wsi Gromada…, s. 50. 21 Ibidem, s. 72. 22 T. E. Olearczyk, Sieroctwo i osamotnienie. Pedagogiczne problemy kryzysu współczesnej rodziny, Kraków 2007, s. 48. 23 http://nauka.bg/forum/index.php?showtopic=8788 (28.XI.2011 r.). 24 T. Dimowa, Matki, przeł. H. Karpińska, Warszawa, 2008. 25 Ibidem, s. 92. 27 pomocnicy. (…) Wcześniej 26 wcześniej wychowasz… ” urodzisz, Najważniejszy moment w tej pielgrzymce następował tuż przed wschodem słońca, przejście przez 30 kamień Bogarodzicy . Zdaniem społeczeństwa to posiadanie dzieci stanowiło o szczęściu i prestiżu małżonków. Dla kobiety urodzenie potomstwa oznaczało wejście w rolę macierzyńską, a ponadto umacniało jej pozycję małżeńską i społeczną, sankcjonowało należyty szacunek. Kobieta sama w sobie nie należy do kręgu osób z określonym dokładnie statusem rodowym, nie ma terminologicznego odpowiednika w stosunkach pokrewieństwa i nie zajmuje jasno charakterystycznej pozycji w systemie pokrewieństwa. Jest ona postacią, która odgrywa podstawową rolę – aktywuje proces w przemianie pozycji pokrewieństwa. Kobieta nie tyle przenosi krew swojego rodu, co staje się koniecznym elementem spajającym dwa rody. W Bułgarii jeszcze w połowie XX wieku bezdzietność uważana była za odchylenie od ogólne przyjętej w społeczeństwie normy, gdzie każda zamężna kobieta powinna urodzić i wychować dziecko. „Kamień ten był teraz pełen płonących świec, nici i gałganków. Te różnokolorowe nici i gałganki kobiety odrywały od swych sukien. Dla zdrowia i boskiej pomocy. (...) musiały one być oddarte od sukni, w której kobieta spała w 31 kapliczce” . Sam rytuał polegał na przeżegnaniu się trzy razy i 32 przejściu przez okrągły otwór w ziemi. Zostać kobietą bezdzietną równało się z byciem bezpłodną, co było najgorszą karą dla mężatki. Rozpowszechniony był zwyczaj zostawiania bezpłodnej żony 33 przez męża . Uważano, że odpowiedzialność za bezpłodność właściwie zawsze spoczywa po stronie kobiety. Bardzo rzadko dopuszczało się myśl, że winny był mąż. Społeczeństwo bardzo negatywnie odnosiło się do takiej kobiety, nazywało ją pustą bądź opalonym pniakiem, niepłodnym drzewem i dlatego też trzeba je było uciąć albo spalić. Porównywano ją również do 34 35 studni bez wody i jałówki . Zawsze oceniano ją pejoratywnie, 36 na niej skupiała się złość rodziny i całej społeczności wiejskiej . „– E! – pocieszyła ją matka. – Nie masz potrzeby się martwić. Przez cztery lata Naczowka Kundurdżyjkina nie miała dziecka, a potem jak zaczęły się sypać – co rok, i wciąż chłopaki… Boże, Boże, wołała, co będę robiła z tylu chłopakami, przecież dla wszystkich potrzebne i podarki, i domy… A Dona Gidiewa! … Ta znów osiem lat nie miała dzieci. Ale i jej dał Bóg. Syn teraz jest już dorodnym mężczyzną…Nie martw się… Zawołam babkę Petrę Salijkę, ona się zna na tych rzeczach, może Ci zrobi jakieś 27 wcieranie” . „Dlaczego ją odpycha? Może dlatego, że nie może mu dać dziecka? Ale czy to ona jest winna? Czy to od niej zależy? O, gdyby tylko mogła! Gotowa jest życie oddać za życie upragnionej małej istotki!... Dlaczego jest ukarana tak niemiłosiernie? Czy jest gorsza od innych kobiet? Dlaczego nawet najbiedniejsza kobieta, najnędzniejsza Cyganka jest szczęśliwą matką, a ona za którą wzdychali wszyscy kawalerowie, ona dumna synowa Jurtałana, 37 czeka na próżno już tyle czasu?” . Według wierzeń najpewniejsza była pomoc Matki 28 Boskiej, jeśli się spędzi noc w kapliczce , najlepiej leżąc na liściach orzecha. „Sewda zasnęła w małej i mrocznej kapliczce.(...) Na jej nogach leżały dwie kobiety (...) przy samym progu leżały skurczone, jedna przy drugiej, rozczochrane 29 pielgrzymki” . 26 27 28 29 We współczesnej rodzinie bułgarskiej występuje wyraźne przekształcenie ról ojca i matki w kierunku ich koordynacji i 30 Ibidem, s. 93. 31 Ibidem, s. 94. 32 Ibidem, s. 94. 33 Т. Коцева, И. Тодорова, Социално конструиране на безплодието в българското общество, [w:] Социологически проблеми, 3-4/2005, s. 233. 34 П. Христов, Социална маргинализация и народна култура, s. 35 – 50. 35 G. Karasławow, Synowa, s. 89. 36 П. Христов, Лиминалността на яловицата (жената – бездетка) в българската, традиция. Ethnoses and cultures on the Balkans. Vol. 1, София: ДИОС, 2000, s. 254-267. 37 G. Karasławow, Synowa, s. 112. G. Karasławow, Synowa, s. 85. Ibidem, s. 86. Ibidem, s. 92. Ibidem, s. 92. 28 komplementarności. Przekształcenia te związane są z pracą zawodową matki, postawami feministycznymi kobiet, ich udziałem w życiu społecznym i politycznym. Cechą charakterystyczną dla współczesnej rodziny jest wymienność ról i zadań, szczególnie w rodzinach, które przejawiają dojrzałość 38 emocjonalną i społeczną . Dimowa w swojej książce pisze: „Odkąd w domu pojawił się Aleks, Piotr całymi nocami nie spał, tylko słuchał, jak dziecko oddycha. Nie mógł uwierzyć, że wreszcie ma syna, że ten syn śpi w łóżeczku o dwa metry od 39 niego, że ma na imię Aleksander” . Na przestrzeni ostatnich lat dokonała się w Bułgarii ewolucja obrazu i roli ojca – od „złotego wieku suwerena” 40 dzierżącego wszelkie atuty władzy, do upadku patriarchatu i ostrego kryzysu tożsamości ojcostwa. Teraz mężczyzna coraz częściej angażuje się w wychowywanie i opiekę nad dzieckiem, w większym stopniu czuje się za nie odpowiedzialny. Kiedyś ta odpowiedzialność spadała głównie na matkę. Coraz więcej obowiązków przejmuje nowy ojciec. W społecznych oczekiwaniach ma on być głęboko zaangażowany w opiekę oraz wychowanie dzieci i to nawet przed ich urodzeniem. Powinien uczestniczyć w szkole rodzenia, głaskać i przemawiać do brzucha oraz towarzyszyć kobiecie podczas porodu. Powinien umieć „robić przy dziecku”: kąpać, przewijać, karmić, przytulać i śpiewać kołysanki. Ta zmiana w zachowaniu zaczyna być widoczna także wśród mężczyzn w Bułgarii. Powoli zaczynają oni przyjmować model „nowej rodziny”, ale nie jest on jeszcze bardzo popularny. W dużych miastach takich jak Sofia czy Płowdiw zdarza się to o wiele częściej niż na bułgarskiej wsi, gdzie nadal panuje model patriarchalny. Współczesna rodzina nie stanowi jedynej i wyłącznej instytucji wychowawczej dla młodego pokolenia, jak to było przed laty, współczesna młodzież bułgarska wychowywana jest również przez szkołę, miejsce pracy, środowisko pozarodzinne, media oraz organizacje społeczno-polityczne. Niemniej jednak należy stwierdzić, że obserwuje się również, szczególnie u pokolenia młodego i średniego, osłabienie tradycyjnej więzi rodowej a nawet częściowo rodzinnej na rzecz innych powiązań, np. koleżeńskich i sąsiedzkich. Rodzi się, zatem zasadnicze pytanie: jak zachować właściwe proporcje między tym, co było wczoraj, a tym, co przyniesie jutro, co zabrać z przeszłości by było przydatne do potrzeb przyszłości? Jak pogodzić świat zimnych maszyn, kalkulacji, elektroniki, komputerów, Internetu – z ludzkimi potrzebami kontaktu, bliskości, życzliwości, miłości, pomocy, zrozumienia? Jak wychowywać, by korzystać z najnowocześniejszych osiągnięć, lecz nie niszczyć tego, co 41 najcenniejsze w człowieku i dla człowieka . Przemiany industrializacji i urbanizacji, jakie dokonały się w XIX i XX wieku w zdecydowany sposób wpłynęły na strukturę i funkcję rodziny i przemieniły obraz i sposób życia społecznego. Rodzina zmniejszyła swoje rozmiary, rozpadła się tradycyjna rodzina wielopokoleniowa. Współczesna rodzina odznacza się mniejszą trwałością i integracją niż rodzina typu patriarchalnego. Siła współczesnej rodziny słabnie z powodu braku jedności i trwałości małżeńskiej, nadmiernego zaangażowania zawodowego, utraty niektórych funkcji, rozdzielności 42 zamieszkiwania, pracy zagranicą czy emigracji zarobkowej . Współczesna rodzina bułgarska podlega ciągłym zmianom, jest wręcz przeciwieństwem tradycyjnego modelu rodziny. Dąży ona do równorzędności kobiety i mężczyzny i jest przeważnie dwupokoleniowa. Aktywizacja zawodowa kobiet ma duży wpływ na ograniczenie liczby potomstwa a zmniejszenie liczby dzieci można powiązać z utrwalającą się opinią, że to nie prokreacja jest głównym celem małżeństwa, lecz wzajemne szczęśliwe pożycie małżeńskie. Li ter a tu r a B i e r n a c k a , M . : Rodzina na tle społeczności lokalnej bułgarskiej wsi Gromada, [w:] Współczesne przemiany w kulturze chłopskiej Bułgarii w świetle badań etnograficznych we wsi Gromada, pod. red. W. Dynowski, [w:] Etnografia Polski, Tom XV, 1968. Pod red.: Delumeau, J., Roche, D.: Historia ojców i ojcostwa, przeł. J. Rodożycki, M. Poloetii-Rodożycka, Warszawa 1995. D i m o w a , T . : Matki, przeł. H. Karpińska, Warszawa, 2008. K a r a s ł a w o w , G . : Synowa, przeł. Z. WolnikCzajkowska, Warszawa 1984. O l e a r c z y k , T . E . : Sieroctwo i osamotnienie. Pedagogiczne problemy kryzysu współczesnej rodziny, Kraków 2007. Z i e m s k a M . : Rodzina współczesna, Warszawa 1999. Б а б ч е в C . : Българска челядна задруга, СбНУ, т. ХХІІ-ХХІІІ, София 1906. Коцева, T.: Тодорова, И . : Социално конструиране на безплодието в българското общество, [w:] Социологически проблеми, 3-4/2005. М а р и н о в , Д . : Българско обичайно право, София 1995 (wydanie fototypiczne), Русе 1894 (oryginał). М а р и н о в , Д . : Семейния живот на българите Жива старина, т. ІІІ, Русе 1894. П о ш е в , И . Е . : Задруга в западна българия. Христов, П . : Социална маргинализация и народна култура [w]: Попов Р., Генчева А . , ( С ъ с т . ) Етнографски етюди. Сборник по повод 70-годишнината от рождението на проф. д.и.н. Стоян Генчев (1936-1990). София: ЕИМ - БАН, 2006, 35-50. http://bg.wikipedia.org/wiki/%D0%97%D0%B0%D0%B4% 38 M. Ziemska, red., Rodzina współczesna, Warszawa, 1999. 39 T. Dimowa, Matki, s. 87. 40 J. Delumeau, D. Roche, red., Historia ojców i ojcostwa, przeł. J. Rodożycki, M. Poloetii-Rodożycka, Warszawa, 1995. 41 T. E. Olearczyk, Sieroctwo i osamotnienie…, s. 49. 42 29 Ibidem, s. 59. D1%80%D1%83%D0%B3%D0%B0 (27 XI 2011 r.). http://nauka.bg/forum/index.php?showtopic=8788 (28 XI 2011 r.). 30 Vesna Jovanović, Valentin Mihaiłov serbska stała się również ofiarą wojen domowych i czystek etnicznych na terenach, które zamieszkuje od stuleci (w Bośni i Hercegowinie, Chorwacji, Kosowie). Uwzględniając wspomniane okoliczności, można rozpatrywać postsocjalistyczny rozwój Serbii w dwóch głównych fazach: od roku 1991 do 2000 i po 2000 r. Przełom między pierwszą a drugą fazą nastąpił dzięki kilku fundamentalnym zmianom. Są nimi: zakończenie kryzysu kosowskiego (pomimo rozwiązania niekorzystnego dla Serbii); zmiana reżimu S. Miloševicia w Belgradzie w październiku 2000 r.; uznanie przez ONZ po 8 latach sojuszniczego państwa Jugosławii; stopniowe zawieszenie sankcji międzynarodowych; przywrócenie warunków do normalizacji dwustronnych kontaktów politycznych i gospodarczych z pozostałymi krajami oraz organizacjami międzynarodowymi. Zmianom podległo terytorium Serbii, funkcje geopolityczne i geostrategiczne jej przestrzeni oraz charakter granic z byłymi krajami jugosłowiańskimi. Po upadku trzeciej Jugosławii, Serbia obecnie mieści się w 77 tys. km˛, nie włączając do jej terytorium prowincji Kosowo. Serbia zajmuje zaledwie 30,3% terytorium byłej Jugosławii. W geopolitycznej przestrzeni Europy Południowo-Wschodniej, Serbia znajduje się między ośmioma państwami, w tym postjugosłowiańskimi - Chorwacją, Bośnią i Hercegowiną, Czarnogórą, Macedonią. Pozostałe trzy kraje ościenne są członkami UE – Węgry, Bułgaria i Rumunia. Z ogólnej długości granicy państwowej na tę grupę krajów przypada 45%. Specyfyczny problem międzynarodowy stanowi obecnie granica kosowsko-serbska. Po ogłoszeniu niepodległości przez kosowskich Albańczyków w lutym 2008 r., Serbia została oddzielona od bezpośredniego sąsiedztwa z Albanią. Granica serbsko-kosowska liczy 352 km. Warty odnotowania jest fakt, iż po dekompozycji jugosłowiańskiej federacji utworzono ponad 3000 km nowych granic państwowych. Spełniają one funkcje bariery nie tylko polityczno-geograficznej, ale również kulturowo-psychologicznej między narodami byłej Jugosławii. Według PKB na jednego mieszkańca, zgodnie z danymi za 2009 r., Serbia zajmuje trzecie miejsce wśród republik byłych Jugosławii, wyprzedzając Czarnogórę, Macedonię i Bośnię i Hercegowinę oraz czwarte wśród siedmiu państw południowosłowiańskich. Geopolityczne i kulturowe tendencje w rozwoju Serbii na tle słowiańszczyzny południowej W okresie transformacji postsocjalistycznej dokonał się proces geopolitycznej, ekonomicznej i kulturowej fragmentacji obszaru Bałkanów zamieszkałego w znacznej części przez narody słowiańskie. Należy przypomnieć, iż 20 lat temu, w 1989 r., istniały zaledwie dwa państwa południowosłowiańskie Jugosławia i Bułgaria, natomiast obszar Słowiańszczyzny Południowej uległ wielokierunkowej dezintegracji. Pomimo że ta gałąź rodziny narodów słowiańskich jest najmniejsza, według liczby jego przedstawicieli (około 28 mln.), jak i według zajmowanego terytorium, to jest ona najbardziej zróżnicowana. Dotyczy to zarówno rozwoju geopolitycznego, cywilizacyjnego, jak i gospodarczego, co pokazują dane umieszczone w tab.1. Ważne miejsce w historyczno-geograficznym, politycznym i kulturowo-cywilizacyjnym rozwoju Słowiańszczyzny Południowej zajmuje Serbia. W konsekwencji dynamicznych zmian zachodzących w Europie PołudniowoWschodniej oraz na całym kontynecie, w Serbii widoczne są istotne przeobrażenia we wszystkich podstawowych dziedzinach życia społecznego. Miniony 20-letni okres przemian ustrojowych należy do trudniejszych lat w nowoczesnej serbskiej historii. Poświęcony tej tematyce niniejszy artykuł składa się z dwóch części. Pierwsza z nich obejmuje kwestię transformacji geopolitycznej Serbii i obszaru postjugosłowiańskiego. Zwraca się również uwagę na drogę Serbii ku zbliżeniu z europejskimi i atlantyckimi strukturami integracyjnymi. Od ewolucji w stosunkach z głównymi ośrodkami siły (Unia Europejska, NATO, Rosja) zależeć będzie przyszłość międzynarodowa Serbii oraz bezpieczeństwo w Europie Południowo-Wschodniej. Druga część artykułu dotyczy kwestii kulturowych, przede wszystkim współczesnej ewolucji normy języka serbsko-chorwackiego i roli decyzji politycznych w wyodrębnianiu się nowych języków literackich. Akcent położono także na ścisłą współzależność między procesami społeczno-politycznymi i kulturowymi. Geopolityczne położenie Serbii na początku XXI w. W okresie pozimnowojennym rozwój tzw. „ostatecznej” Jugosławii i Serbii stanowił jedną z najbardziej problemowych kwestii w społeczno-politycznym rozwoju całej Europy. Serbi nie powinno się traktować jako jednego z krajów znajdujących się w okresie przejścia do gospodarki rynkowej. Przechodząc przez serię wojen domowych i poddana 78-dniowym atakom NATO w 1999 r., Serbia stanęła na trudnej drodze integracji europejskiej jako kraj powojenny. Do formowania się negatywnego wizerunku Serbii przyczynił się fakt, iż podczas konfliktów jugosłowiańskich wspólnota międzynarodowa określiła jednostronnie stronę serbską jako główną i niemal jedyną odpowiedzialną za konflikty jugosłowiańskie, pomimo że ludność Tab.1 Porównanie współczesnych państw południowosłowiańskich według wybranych wskaźników geograficznych i cywilizacyjnych. (Zał. nr 1) Negatywny wpływ na geopolityczną pozycję oraz na strategiczne bezpieczeństwo mają procesy depopulacji ludności z minionych 20 lat. Doprowadziły one do sytuacji, w której Serbia znalazła się w grupie najbardziej starzejących się państw w Europie, podobnie jak niektórzy jej sąsiedzi, tj. Bułgaria, Węgry i Rumunia. Negatywne zjawiska demograficzne będą się pogłębiać w wyniku zmniejszającego się przyrostu naturalnego, który wyniósł w 2007 r. - 4,7 ‰. Na dzień 1 stycznia 2008, ludność Serbii oszacowano na 7 mln 365 tys. Niepokój budzą 31 prognozy demograficzne. Według amerykańskiego ośrodka badawczego Population Reference Bureau, Serbia należy do pierwszej dziesiątki państw na świecie, którym prognozuje się największe zmniejszenie ludności do 2050 roku. Zgodnie ze statystycznym założeniem, w tym roku (2010) ludność Serbii 1 wynosić będzie 5,8 mln. Oddziaływanie czynnika demograficznego na kwestie etnoterytorialne i geopolityczne najdokładniej ilustruje przykład Kosowa. Wysoki wskaźnik urodzeń oraz przyrost naturalny ludności albańskiej w drugiej połowie XX wieku stał się podstawą dalszej kulturowej i politycznej "presji" nad Serbami. Przyrost naturalny w Kosowie obecnie jest najwyższy w Europie – 9,7‰ (2008 rok). Jeżeli w 1948 r. udział Serbów w południowej prowincji wynosił 24%, to obecnie społeczność serbska stanowi tam około 5 %. Po powstaniu niezależnych państw postjugosłowiańskich obszar zamieszkania narodowości serbskiej został rozdzielony granicami politycznymi. Zgodnie z szacunkami Ministerstwa diaspory, poza terytorium kraju żyje około 3-3,5 mln osób narodowości serbskiej. Najwięcej Serbów mieszka w Bośni i Hercegowinie, obejmując 37% ludności, w Czarnogórze (32%) oraz w Chorwacji (4,5%). liberalizacji handlu oraz zniesienie wiz dla obywateli Serbii w krajach unijnych (grudzień 2009). W strategicznych priorytetach UE po jej drugim „wschodnim rozszerzeniu” w 2007 r., Serbia rozpatrywana jest jako partner należący do szerszego geopolitycznego kontekstu Bałkanуw Zachodnich, w których skład wchodzą Serbia, Chorwacja, Czarnogóra, Bośnia i Hercegowina, Kosowo, Macedonia i Albania. Ten region, trzeba przyznać, w chwili obecnej nie należy do pierwszorzędnych kwestii polityki unijnej. Po oczekiwanym przyjęciu Chorwacji do UE w ciągu kilku najbliższych lat, perspektywy członkowskie, dotyczące pozostałych państw w regionie nie są na pierwszym planie i nie mają szans na rozwiązanie w ciągu najbliższych 10 lat. W raporcie Komisji Europejskiej z 2009 r. odnotowuje się dokonany w ostatnich latach ogólny postęp w przestrzeganiu określonych kryteriów. W tym dokumencie zaznacza się, że ze względu na ogólny postęp w ostatnich latach, Bałkany Zachodnie są bliżej integracji europejskiej. Jednym z zaleceń Rady Europy wobec większości krajуw tego obszaru jest wzmocnienie dialogu między nimi w duchu kompromisu. Jeśli chodzi o konkretne uwagi i zalecenia zawarte w sprawozdaniu w sprawie postępуw Serbii, to kraj musi wykazać pozytywny rozwуj i przestrzegać podjętych zobowiązań we wszystkich dziedzinach reform – w zakresie systemu prawnego, gospodarki, administracji, wspуłpracy z Międzynarodowym Trybunałem Karnym dla byłej Jugosławii w Hadze w sprawie odnalezienia oskarżonych w zbrodniach 2 wojennych liderów bośniackich Serbów. Kontrowersje wokół międzynarodowego statutu Kosowa i rozbieżne stanowiska Belgradu z większością krajów UE mogą w przyszłości spowodować kolejne zahamowanie integracji europejskiej Serbii. Pomimo że uznanie niepodległego Kosowa przez Serbię nie jest koniecznym warunkiem do członkowstwa w EU, w tej kwestii pomiędzy Belgradem a Brukselą pojawiają się pewne napięcia. Niepodległość Kosowa uznały 22 kraje UE. Najlepszym scenariuszem według I. Ristić byłoby uświadomienie elitom politycznym i społeczeństwu Serbii, że UE jest ważniejsza 3 niż Kosowo. Oznaczałoby to ewolucję priorytetów i akceptację faktu utraty południowego obszaru, zasiedlonego w 95 % przez Albańczyków, którzy życzą sobie funkcionować niezależnie od Belgradu. Dla przeciętnego obserwatora podobne rozwiązanie wydaje się logiczne, natomiast dla przeciętnego Serba, Kosowo jednak pozostaje centralnym elementem ich własnej historii i tożsamości, obszarem, w którym skoncentrowane jest wiele znaczących obiektów serbskiej materialnej i duchowej kultury z okresu średniowiecza. W swoim przemówieniu do parlamentu 7-ego lipca 2008 r. nowy premier Mirko Cvetković przedstawił wizję zarządzania i cele strategiczne koalicji na rzecz europejskiej Serbii. Premier Kierunki i priorytety geopolityki Serbii W porównaniu do pierwszej fazy transformacji, od początku reform w 2000 r. ma miejsce poprawa ogólnego społeczno-politycznego wizerunku Serbii. Przyczynia się to z kolei do stopniowej zmiany geopolitycznego i geoekonomicznego położenia. Prognozowanie jednak co do przyszłych przestrzenno-funkcjonalnych transformacji Serbii, jej miejsca w globalnych relacjach Zachód-Wschód, UE-Rosja, NATO-Rosja, byłoby na obecnym etapie przyspieszone i ryzykowne. Współczesne geopolityczne położenie Serbii oraz transformacje ładu globalnego i europejskiego stwarzają kilka możliwych scenariuszy integracji i współpracy tego południowosłowiańskiego kraju z głównymi ugrupowaniami ponadnarodowymi. Serbskie dziedzictwo z lat 90 XX wieku, w tym wciąż nierozstrzygnięte spory terytorialne, w dalszym ciągu wpływa bezpośrednio na międzynarodową pozycję kraju. Znaczenie tego czynnika jest najbardziej widoczne w stosunkach z UE, konkretnie w zakresie tempa prowadzenia negocjacji przedakcesyjnych. Zarzuty wobec władz serbskich spowodowane niewystarczającą współpracą z Trybunałem Sprawiedliwości w Hadze, przyczyniły się do zawieszenia rozpoczętych negocjacji w sprawie członkowstwa w UE, 3-ego maja 2006 roku. Po dwóch latach, ze względu na postęp we współpracy z Unią i wypełnianiu kryteriów politycznych, w kwietniu 2008 r., Serbia podpisała Porozumienie o Stabilizacji i Partnerstwie. Oznacza to punkt zwrotny w stosunkach z UE. Na rzecz współpracy między Serbią i UE przyczynił się również fakt podpisania porozumienia o 2 Komunikacija komisije Savetu i Evropskom parlamentu, Strategija za proširenje i glavni izazovi 2008-2009. Komisija evropskich zajednica. Brisel, 5. Novembar 2009, s.12-17. 3 I. Ristić, Serbia’s EU Integration Process: The Momentum of 2008, Panoekonomicus, 1/2009, 2009. 1 World population data sheet 2008. Population Reference Bureau, s. 1-16. 32 zadeklarował, iż największym priorytetem dla wszystkich obywateli Serbii jest członkostwo w UE. Jednocześnie Cvetković deklaruje, że wszyscy członkowie koalicji rządowej są zjednoczeni wokół stanowiska, iż reprezentując postawy społeczeństwa, nowy rząd Serbii nigdy nie uzna ogłoszonej niepodległości Kosowa. We wspуłpracy z innymi organami państwa, dodaje Cvetković, Serbia skorzysta ze wszystkich niezbędnych prawnych i dyplomatycznych środkуw do utrzymania tego obszaru w ramach Republiki Serbii na swoim suwerennym terytorium państwowym. Tymi sprawami zajmuje sie odrębne Ministerstwo ds. Kosowa i Metohiji. Wśród najważniejszych jego zadań należy wszechstronne wsparcie dla serbskiej ludności z Kosowa. Należące do obszaru Słowiańszczyzny Południowej państwa są już albo członkami NATO (Słowenia, Bułgaria, Chorwacja), albo znajdują się pod protektoratem euroatlantyckim (Macedonia, Bośnia i Hercegowina, a także Kosowo). Eskalacja zbrojna sporów etnopolitycznych wymagała interwencji międzynarodowych sił pokojowych. Na rzecz utrzymania bezpieczeństwa jedynie w Kosowie rozmieszczeno 4 ponad 16 tys. żołnierzy z 37 krajуw (stan z 2008 r.). Poza tym konflikt w relacjach pomiędzy krajami Bałkanów Zachodnich nadal nie został całkowicie stłumiony i wyeliminowany. W omawianym kontekście szczególnie istotna dla Serbii i całego regionu jest kwestia bezpieczeństwa, której głównym globalnym czynnikiem jest Sojusz Północnoatlantycki. Stąd wywodzi się kolejny złożony dylemat powiązany z pytaniem: czy Serbia przejdzie tę samą drogę postsocjalistycznego rozwoju jak pozostałe państwa byłego bloku wschodniego - najpierw członkowstwo w NATO, a następnie w UE? W serbskim przypadku istnieje w pełni realna możliwość, aby mechanizm ten nie zadziałał, biorąc pod uwagę przede wszystkim zbrojną interwencję NATO przeciw Jugosławii w 1999 roku. Na obecnym etapie serbska współpraca z aliansem ogranicza się do programu "Partnerstwo dla Pokoju". W obecnej sytuacji nie ma jednoznacznych sygnałów podpowiadających, czy będzie to ostatni punkt współpracy, czy tylko początek integracji Serbii z NATO. Tym bardziej, że pod koniec roku 2007, rok po przyłączeniu Serbii do programu "Partnerstwa dla Pokoju", Zgromadzenie Narodowe uchwaliło Rezolucję w sprawie obrony suwerenności, terytorialnej integralności i konstytucyjnego ładu Republiki Serbii. W tym dokumencie proklamowano „neutralność kraju w stosunku do istniejących sojuszy wojskowych”. Polityka państwa w tej kwestii może doczekać się zmian dopiero po przeprowadzeniu referendum 5 ogólnonarodowego. Na tle wymienionych problemów kluczowy będzie przebieg ewolucji stosunków między Serbią (największego państwa na Bałkanach Zachodnich, spełniającego na obecnym etapie funkcje barierowe) a NATO. Idea o integracji w NATO wśród głównych priorytetów geopolitycznych państwa jest wspierana przez nieliczne grono serbskich ekspertów i naukowców. W kształtowaniu polityki w kierunku atlantyckiej integracji dominują przede wszystkim głosy płynące ze stron konserwatywnych środowisk politycznych, wojskowych i cerkiewnych. W ich opinii zwolennicy partnerstwa z NATO to zdrajcy narodowych interesów i serbskiej tożsamości. Kierunek rosyjsko-wschodniosłowiański serbskiej geopolityki był aktualny w latach 90-ych XX w., w czasach zaostrzenia konfrontacji Belgradu z Zachodem. W aspekcie geostrategicznym Serbia okazała się państwem najbardziej zbliżonym do Rosji. Oddalenie geograficzne od Rosji można zaliczyć do głównych czynników, które zaprzeczyły przystąpieniu Serbii do państwowego sojuszu Rosja-Białoruś, w której to sprawie parlament w Belgradzie przyjął uchwałę w 1999 roku. W rozważaniu możliwych scenariuszy międzynarodowej integracji Serbii w obecnych warunkach, opcja prorosyjska nie powinna być ani całkowicie ignorowana, ani wyolbrzymiana. Po obaleniu reżimu socjalistycznego, linia proeuropejska prowadzona jest rуwnolegle z polityką partnerstwa z Federacją Rosyjską. Serbska gospodarka liczy na przyciągnięcie rosyjskich inwestycji w infrastrukturze i w przemyśle naftowym. Ponadto Serbia jest jedynym europejskim krajem poza Wspólnotą Niepodległych Państw, z którą Rosja ma podpisane umowy na rzecz bezcłowej wymiany handlowej. Ogólnie rzecz biorąc, serbska świadomość narodowa i geopolityczna zachowuje swoje tradycyjne kulturowohistoryczne sympatie wobec Rosji. Jej wsparcie, na przykład w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, jest potrzebne dla serbskiej racji stanu w bałkańskiej geopolityce, szczególnie w Kosowie i w Bośni i Hercegowinie. Z pragmatycznego punktu widzenia wzajemnych stosunków z Rosją nie powinno się jednak sakralizować. Obywatele Serbii nastawieni są bardziej na szybką europeizację kraju, wysoki standard życia i swobodne przemieszczanie po Europie. Rosyjskie inwestycje w sektorze paliwowym nie mogą przynieść takiego postępu gospodarczego i technologicznego, jaki zapewniłaby współpraca z krajami UE oraz Europejską Przestrzenią Gospodarczą. Do nich należy większość krajów, z których pochodzą strategiczne inwestycje zagraniczne. W okresie 2004-2008 r. były nimi Austria, Grecja, Norwegia, Niemcy, Włochy, Holandia. Według serbskiej agencji inwestycji zagranicznych, między 2000 a 2008 rokiem ich łączną wartość ocenia się na więcej niż 13 mld dolarów. Szczególne istotne znaczenie dla serbskiej gospodarki ma współpraca z najbogatszą republiką byłej Jugosławii - Słowenią, która zainwestowała w omawianym 4-letnym okresie 605 mln dolarów. W Serbii swoją działalność gospodarczą rozwija ponad 500 firm z kapitałem słoweńskim. Pogłębianie i instytucjonalizacja regionalnej współpracy jest warunkiem zbliżenia i dalszej integracji Serbii z UE. Po 2000 r. stworzono wiele inicjatyw na rzecz pogłębiania dialogu i 4 D. Dulić, Interes Srbije u evroatlantskim integracijama, Vojno Delo, 4/ 2008, s. 48. 5 Rezolucija Narodne skupštine o zaštiti suvereniteta, teritorijalnog integriteta i ustavnog poretka Republike Srbije, 26.12.2007. 33 współpracy między krajami byłej Jugosławii, pozostającymi poza głównymi nurtami integracji euroatlantyckiej. Są to działania skierowane ku stymulowaniu wzajemnych kontaktów gospodarczych oraz przywróceniu warunków do politycznego dialogu poprzez realizację wspólnych przedsięwzięć. Większość projektów w sferze obronnej, politycznej i gospodarczej inicjowana jest i realizowana pod zwierzchnictwem wspólnoty międzynarodowej. Wśród najważniejszych inicjatyw na rzecz współpracy i integracji regionalnej w Europie ŚrodkowoWschodniej, do której włączona jest Serbia, wymienić należy: Pakt o stabilizacji Europy Południowo-Wschodniej, Proces współpracy w Europie Południowo-Wschodniej, Regionalna inicjatywa ds. migracji i uchodźców, Inicjatywa AdriatyckoJońska. Pomimo występowania wielu inicjatyw i form, jak podkreślają Olchowski i Pawłowski, instytucjonalizacja współpracy regionalnej jest stosunkowo ograniczonym i 6 nieefektywnym procesem. Oprócz tego niektóre kraje, jak przykładowo Chorwacja, podchodzą z ostrożnością do wszelkich inicjatyw reintegracyjnych na obszarze dawnej Jugosławii, podczas gdy zaledwie kilkanaście lat temu wywalczyły one swoją niepodległość państwową. dzisiaj większość bułgarskich lingwistów uważa za regionalny dialekt języka bułgarskiego. Po ogłoszeniu niepodległości w 1991 roku nasilił się puryzm językowy w nowo ogłoszonej Republice Chorwacji. Od tego momentu zostały zintensyfikowane prace nad nową normą języka chorwackiego. Chorwaccy politycy a przede wszystkim językoznawcy, uporczywie wyszukiwali jak największą ilość różnic językowych, aby wykazać rozbieżność języka chorwackiego w stosunku do serbskiego, które uzasadniałoby rezygnację z terminów serbsko-chorwacki/chorwacko-serbski na rzecz jednoczłonowych – chorwacki i serbski, jednak w praktyce nie doszło do całkowitej realizacji tych zamiarów. Przyjrzawszy się bliżej pracom serbskich językoznawców możemy zauważyć, iż oni, w przeciwieństwie do Chorwatów, świadomie unikali dopatrywania się coraz to większych różnic językowych, aby za wszelką cenę móc odróżniać język serbski od chorwackiego. Po rozpadzie wspólnej normy językowej, język literacki serbski, jak twierdzą niektórzy, „wrócił do siebie”. Oznacza to, że zmniejszył się zasięg jego użycia, ale w zakresie normatywnym nie został poddany po 1991 r. większym zmianom. Obecnie w serbskich instytucjach naukowych, tj. w Instytucie Języka i Literatury Serbskiej Akademii Nauki i Sztuki (SANU) nadal zachowano określenie „serbsko-chorwacki” (srpsko-hrvatski) w nazwie „Rečnika srpskohrvatskog književnog i narodnog jezika”, który to 7 słownik Instytut wydaje od 1959 r. Co więcej, serbscy naukowcy - P. Milosavljević i M. Subotić podają jako przykład potoczny język choćby nawet wysokich rangą polityków w Serbii, posiadających różną przynależność narodową i będących nierzadko wyznawcami odmiennych religii. Obydwóch łączy stanowisko, iż pomimo rozpadu języka serbsko-chorwackiego, politycy nadal mówią tym samym „serbskim językiem”, który jest 8 ich językiem ojczystym. Patrząc krytycznie na zachodzące próby separacji języka serbsko-chorwackiego, lingwista M. Kovačević podkreśla: „Vuk Karadžić zestandaryzowal język dla wszystkich Serbów nie biorąc pod uwagę różnic religijnych i miejsca zamieszkania“. Dlatego język ten jest nazwany serbskim a nie np. „serbiańskim“ (srbijanski). Zatem współcześnie Vukovskiego serbskiego języka, jako języka literackiego, używają nie tylko Serbowie, ale i Chorwaci, Bośniacy i Czarnogórcy, którzy nadali mu własną nazwę. „Języka tego używa się nie tylko w Serbii i Republice Serbskiej, ale i w Czarnogórze, Chorwacji oraz 9 Federacji Bośni i Hercegowiny“- dodaje Kovačević. Serbia a fragmentacja kulturowolingwistyczna przestrzeni postjugosłowiańskiej W ciągu ostatnich 20 lat na terenie byłej Jugosławii odbyły się procesy dezintegracji nie tylko w sferze geopolitycznej i gospodarczej, ale również kulturowej i językowej. Koncepcja wspólnego języka serbsko-chorwackiego/chorwacko-serbskiego służącego jako środek oficjalnej komunikacji dla kilku narodów i grup etnicznych o dużym zróżnicowaniu kulturowym, wyznaniowym i cywilizacyjnym, a także jeden główny ośrodek władzy usytuowany w Belgradzie, okazały się niewystarczające dla zachowania jednej wspólnoty społeczno-politycznej. Poza najbardziej widoczną linią podziału pomiędzy językiem serbskim i chorwackim, w postjugosłowiańskiej przestrzeni lingwistycznej zaszedł proces wyodrębniania się dwóch kolejnych języków - bośniackiego oraz czarnogórskiego. Podobnie i w tych przypadkach najważniejsze czynniki stanowią, budzące zresztą silne emocje, kwestie społeczno-polityczne. W niniejszym artykule nie zajmowano się kwestiami języków: słoweńskiego i macedońskiego, które po II wojnie światowej w Jugosławii były zależne politycznie od władzy serbskiej, ale pozostały samodzielne pod względem kulturowym i językowym, zachowując swoje języki urzędowe równoprawne wówczas z językiem serbsko/chorwackim. W tym kontekście warto jednak wspomnieć o trwającym od połowy XX w. sporze językowym dotyczącym odrębnego języka macedońskiego, który to język do 7 Obecnie słownik ten składa się z 17 tomów (od litery A do litery O). Ostatni wydany 17-y tom, zachowujący w swoim tytule termin „serbsko-chorwacki”, został wydany w Belgradzie 2006 roku. Nadal trwają prace nad ukończeniem słownika. Przewiduje się powstanie około 13 kolejnych tomów a wydanie 18-ego tomu pod koniec 2010 roku. 8 P. Milosavljević, M. Subotić, Obnova svesti o srpskoj jezičkoj zajednici, w: Srpsko pitanje i srbistika, zbornik radova I, Bačka Palanka/Valjevo 2007, s. 525-526. 9 M. Kovačević, Srpski jezik i njegove varijante, w: Milosavljević Petar i Momčilo Subotić (ur.) Srpsko pitanje i srbistika - zbornik radova, Bačka Palanka: Logos, 1, 2007. 6 J. Olchowski, K. Pawłowski, Region Europy PołudniowoWschodniej, [w:] I. Topolski, H. Dumała, A. Dumała (red.), Regiony w stosunkach międzynarodowych, Wydawnictwo Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej. Lublin, 2009, s. 87. 34 Zamiary wprowadzenia przez językoznawców bośniackich, w czasie byłej Jugosławii, kategorii „język bośniacki“ wsród wariantów serbsko-chorwackiego okazały sie zamiarami nierealnymi. W czasie istnienia Jugosławii nie został wyodrębniony standardowy język bośniacki. Jak wiadomo, w tych czasach na oznaczenie przynależności narodowej „Bośniaków“ wprowadzono nazwę „Muslimani“. Nazwę „bośniacki“ przywrócono dopiero w niepodleglej Bośni. W ostatnim spisie ludności z 1991 roku, 88,3% Bośniaków jako swój język ojczysty wymieniło język bośniacki. Według Zorana Pajicia opowiedzenie się wyłącznie za jednym z dwóch języków serbskim czy też chorwackim, po rozpadzie Jugosławii, miałoby poważne następstwa polityczne. „[…] jednego wspólnego języka o nazwie bośniacki nie mogliby zaakceptować ani bośniaccy Serbowie (Republika Serbska) ani bośniaccy Chorwaci (Bośniacko-Chorwacka Federacja Bośni i Hercegowiny), ponieważ oznaczałoby to dla nich wyrzeczenie się własnej 10 tożsamości narodowej”. Problem nazwy języka państwowego okazał się kompromisowym rozwiązaniem przez zapis konstytucyjny nadający równoprawny status na terenie Bośni i Hercegowiny trzem językom określanym jako: bośniacki, chorwacki i serbski. Inny znany serbski lingwista, M. Šipka podkreśla, że procesy zachodzące głównie na terenach byłej Jugosławii, mające na celu nadanie danemu językowi określonej nazwy to problem polityczny wynikający z nacjonalistycznych pobudek. Ten fakt potwierdzają liczne dokumenty, akty prawne dotyczące 11 tego obszaru na przestrzeni ostatnich 150 lat. W tym kontekście warto podkreślić, iż w przypadku innych narodów w świecie, które posiadają jeden język standardowy, przykładowo, angielski, niemiecki lub hiszpański, nazwa i status języka nie wzbudzają aż tylu kontrowersji. Amerykanom, Kanadyjczykom, Australijczykom czy też Nowozelandczykom nie przeszkadza fakt, 12 że ich język nosi nazwę języka angielskiego. Kolejna kwestia lingwistyczno-kulturowa, w której argumenty naukowe łączą się z emocjami ideologicznymi, dotyczy Czarnogóry i nazwy jej języka. To właśnie w Czarnogórze da się zauważyć absurdy narodowej i językowej polityki z okresu postjugosłowiańskiego. W referendum z 1992 roku większość obywateli Czarnogóry opowiedziało się za wspólnym państwem z Serbią. Jeden z przywódców - Milo Đukanović uważał się wówczas za Serba. Dziś prowadzi politykę antyserbską, jest zwolennikiem języka czarnogórskiego oraz czarnogórskiej cerkwi prawosławnej. Twierdzi, że w Chorwacji, Bośni i Hercegowinie mówi się tym samym językiem, ale język określa się wg państwa: chorwacki (hrvatski), bośniacki (bosanski), dlatego i on jest dziś zwolennikiem języka czarnogórskiego. W wyniku przeprowadzonego referendum niepodległościowego w 2006 roku sytuacja Czarnogóry uległa zmianie. Większością głosów obywatele Czarnogóry zadeklarowali odłączenie się od Sojuszniczego Państwa Serbii i Czarnogóry i wprowadzenie czarnogórskiego jako języka urzędowego. W przyjętej 19 października 2007 przez parlament tego kraju nowej konstytucji, język czarnogórski został prawomocnie uznany jako język odrębny od serbskiego, chorwackiego i bośniackiego. W ostatnim przeprowadzonym spisie ludności z 2004 r. około 39% mieszkańców tego kraju uważało się za Czarnogórców, około 32% za Serbów, jak już powyżej wspomniano, 64% określiło się jako użytkownicy języka serbskiego a tylko 20% czarnogórskiego 13 (pozostali – bośniacki, chorwacki i albański). Oprócz Albańczyków wszystkie pozostałe grupy narodowościowe w Czarnogórze, na co zwraca uwagę Subotić, „są użytkownikami jednego wspólnego języka zwanego serbskim, ale go dziś różnie 14 nazywają. Propagatorami języka czarnogórskiego są również niektórzy naukowcy, głownie lingwiści, jak na przykład, V. Nikčević czy też D. Škiljan. Wynika, z przeprowadzonych przez Nikčevicia ponad trzydziestoletnich badań, że „[...] język czarnogórski istnieje. Jego istnienie jest związane z istnieniem narodu czarnogórskiego. Język ten ma swoją odrębną, szczególną genezę, swoje odrębne pochodzenie, własny naród, własną bardzo rozwiniętą literaturę, wybitne dzieła literackie, tj. dzieła Piotra II Niegosza. Zatem posiada wszystko to, co 15 potrzebne, aby istniał socjolingwistycznie odrębny język“ Jest jednak wielu przeciwników języka czarnogórskiego zarówno wśród władz Serbii, społeczności serbskiej, jak i wśród naukowców, którzy nadal uważają język czarnogórski za odmianę języka serbskiego. Według serbskiego lingwisty M. Ščepanovicia: „[…] język czarnogórski istnieje tylko w pracach i książkach prof. Nikčevicia ... to dialekt Wschodniej Hercegowiny, którym mówi dziś połowa Czarnogóry, stał się podstawą języka serbskiego, a później serbsko-chorwackiego, a więc nie istnieje żadne zróżnicowanie, które dawałoby podstawy do tworzenia jakiegoś osobnego języka, który prof. Nikčević określa jako język 16 czarnogórski.“ Jak można zaobserwować, kwestia istnienia języka czarnogórskiego pozostaje wciąż dyskusyjna. Należy jednak zaznaczyć, że określenie języka czarnogórskiego jako odrębnego języka południowosłowiańskiego jest głównie wynikiem politycznych aspiracji Czarnogórców i chęci uzasadnienia istnienia jeszcze jednego atrybutu tożsamościowego. Używanie dwóch głównych alfabetów na obszarze byłej Jugosławii od dawna znajduje się w centrum uwagi polityki kulturowej i etnolingwistycznej. Tutaj w okresie 13 M. Subotić, Odnos filologije i ideologije kod Srba, Politička revija, Beograd, 1/2009, s. 83. 14 Ibidem, s. 83. 15 Zob. szerzej na ten temat: http://postslavia.filg.uj.edu.pl/html/zasoby/artykuly/jezyk/czarnogorski .pdf 16 Ibidem. 10 Z. Pajić, Govorite li maternji?, w: Svijet, 15 V, 1997, s. 38-39. 11 Zob. M. Šipka, Standardni jezik i nacionalni odnosi u Bosni i Hercegovini (1850-2000) – Dokumenti, wyd.: Institut za jezik, Sarajevo 2001. 12 Zob. szerzej: Idem, Jezik i politika, Beograd 2006, s. 144-149. 35 postsocjalistycznym zachodzą także interesujące zmiany. W ciągu ostatnich 20 lat w Serbii jest bardziej preferowany alfabet cyrylicki, które jednoznacznie jest określony w serbskiej Konstytucji jako oficjalny. Ta tendencja ma na celu, między innymi, zasugerować bliskość serbskiego patriotyzmu i Serbskiej Prawosławnej Cerkwi, która zawsze pozostawała wierna cyrylicy. Dopuszcza się także korzystanie z łacinki. Wybór alfabetu uwarunkowany jest zarówno geograficznie, jak i politycznie. Natomiast w Czarnogórze widoczna jest tendencja do używania alfabetu łacińskiego. Jest to zauważalne zwłaszcza na stronach internetowych oficjalnych instytucji państwowych, tj. rządu i 17 prezydenta republiki. Przyczyny tej tendencji tkwią nie tylko w obecnej polityczno-ideologicznej koniunkturze, ale również w pragmatycznych zamiarach władz i społeczeństwa. Dzięki temu nie tylko Serb, ale każdy Chorwat czy też Bośniak może zrozumieć przekazany tekst. Oprócz przedstawionych rozbieżności w zakresie interesów geopolitycznych i wzmacniających się procesów decentralistycznych w sferze językowej, ważny aspekt w stosunkach między państwami postjugosłowiańskimi stanowi kwestia religijna. W trwających procesach rewitalizacji tożsamości narodowych uwidoczniły się tradycyjne linie podziałów między ludnością wyznania prawosławnego, katolickiego i muzułmańskiego. Do dzisiaj religijna linia podziałów jest najbardziej widoczna w Bośni i Hercegowinie, w Macedonii oraz w Kosowie. Kwestia religijna wywołuje także napięcia w stosunkach między Serbią a dwoma krajami południowosłowiańskimi, których ludność słowiańska związana jest z tradycją prawosławną. Spory wywołuje rozwój cerkwi czarnogórskiej, od 2000 roku uniezależnionej od cerkwi serbskiej, a także cerkiew macedońska, która wyodrębniła się jeszcze w latach 60-tych XX w. To prowadzi do sprzeciwu Serbskiej Cerkwi Prawosławnej, będącej w trakcie ostatnich dziesięcioleci zwierzchnikiem organizacyjnym i duchowym prawosławia na terenie byłej Jugosławii i nadal podważającej autokefaliczność cerkwi macedońskiej (Ochrydzka Archiepiskopia) a także czarnogórskiej. Wnioski Odnotowane problemy pozwalają sformułować kilka podstawowych wniosków, świadczących o transformacji geopolitycznej i kulturowej Serbii na tle rozwoju Słowiańszczyzny Południowej. Można je określić następująco: 1) Serbia stała się bardziej „wschodnim” i bardziej „bałkańskim” państwem. Spod kontroli politycznej Belgradu po secesji Czarnogóry, Serbia ponownie po 80 latach stała się państwem wewnątrzkontynentalnym, bez dostępu do morza. 2) Procesy transformacji wewnętrznych struktur politycznych i gospodarczych oraz adaptacja kraju do nowej koniunktury międzynarodowej w ostatnich dwóch dekadach przebiegały w warunkach: rozpadu Jugosławii poprzez dezintegrację etnopolityczną i konflikty zbrojne; interwencji i obecności sił międzynarodowych; izolacji dyplomatycznej i sankcji ekonomicznych; głębokiego kryzysu gospodarczego i demograficznego. 3) Znikło integracyjne państwo Słowian Południowych, które dzięki swojemu zasięgowi terytorialnemu zabezpieczało narodowości serbskiej istnienie w jednym organizmie państwowym. Na początku XXI w. liczne serbskie diaspory mieszkają w ościennych państwach tj. Bośnia i Hercegowina, Chorwacja, Czarnogóra. Stanowią one istotny punkt serbskiej geopolityki, ale jednocześnie regulacja ich praw kulturowych i politycznych powoduje nierzadko napięcia w stosunkach między byłymi krajami jugosłowiańskimi. 4) Rozpad języka serbsko-chorwackiego. Współczesna ewolucja języków bośniackiego, chorwackiego, czarnogórskiego przebiega głównie pod wpływem czynników politycznych i ideologicznych. Taki stan rzeczy można wytłumaczyć polityką dystansowania się wobec Serbii i byłej Jugosławii – zarówno jak w dziedzinie geopolitycznej i gospodarczej. 5) Nowe tendencje w używania alfabetu w państwach powstałych na obszarze byłej Jugosławii. W Serbii bardziej preferowana jest cyrylica, która jednocześnie traci pozycję w byłych krajach jugosłowiańskich, na przykład w Czarnogórze. Przypomnijmy, że ideologicznej podstawie funkcjonowania Jugosławii do 1991 r. służyło hasło wiecznego „braterstwa i jedności”. W okresie postsocjalistycznym stosunki między jugosłowiańskimi narodami przybrały całkowicie odmienny charakter, bazując często na wzajemnej podejrzliwości, nieufności i wrogości. Stąd można wywnioskować, iż ostatnie 20 lat minęły pod znakiem dezintegracji Słowiańszczyzny Południowej. Z drugiej strony, w omawianym okresie narody byłej Jugosławii uzyskały niepodległość i mają możliwość samodzielnego rozwoju państwowo-politycznego, gospodarczego i kulturowego, do czego dążyły po rozpadzie systemu socjalistycznego. Te procesy można ocenić jako pozytywne, pomimo wciąż aktualnego pytania, czy warto było zapłacić aż tak wysoką ludzką cenę za rozpad Jugosławii. W przyszłości, pomimo straconych pozycji i wciąż niekorzystnego wizerunku międzynarodowego, Serbia będzie odgrywać ważną geopolityczną i kulturową rolę na obszarze Europy Południowo-Wschodniej. Dlatego mamy nadzieję, iż rozwуj obszaru Słowiańszczyzny Południowej będzie przebiegał pod znakiem partnerstwa i wspуlpracy we wszystkich sferach społecznych. Antagonizmy nacjonalistyczne, które towarzyszyły dramatycznemu rozpadowi Jugosławii, powoli usuwają się na dalszy plan we wzajemnych stosunkach między Serbią a Słowenią, Chorwacją, Bośnią i Hercegowiną, ustępując miejsca bilateralnym stosunkom gospodarczym. Pokrewność języków ułatwia nawiązywanie kontaktów i skuteczną współpracę między krajami byłej Jugosławii. Pomimo włożonych wysiłków i 17 Na przykład, strona internetowa prezydenta Czarnogóry jest dostępna jedynie w wersji łacińskiej oraz angielskiej, natomiast informacje zamieszczone na stronie internetowej czarnogórskiego rządu dostępne są w dwóch wersjach: cyrylicy i łacince. 36 politycznych trików na rzecz dezintegracji serbsko-chorwackiej przestrzeni językowej, Serbowie, Czarnogórcy, Chorwaci i bośniaccy Muzułmanie wciąż porozumiewają się bez przeszkód. Trudno sobie wyobrazić, że w przyszłości socjolingwistyczna rzeczywistość i standardy językowe zmienią się na tyle, aby narody te nie mogły się bez żadnych utrudnień komunikować. Bardzo ważna dla społeczeństwa serbskiego będzie rezygnacja (w sferze praktycznej) z rozpowszechnionego postsocjalistycznego zjawiska, jakim jest „jugonostalgia“. W minionym okresie Serbowie często „patrzyli w przeszłość” i bardziej kładli nacisk na to, jakim wielkim i szanowanym krajem była Jugosławia, nie poświęcając zbyt dużo czasu na zastanowienie się, w jaki sposób rozbudować i rozwijać swój kraj w nowych warunkach historycznych. Zał. nr 1. Tab.1 PAŃSTWO Terytorium, tys. km.kw. 51,1 Ludność, mln., 2010 4,6 2.BUŁGARIA 111 7,2 3.MACEDONIA 25,3 2,0 4.SŁOWENIA 5.SERBIA 20,2 77,4 2,0 7,3 6.CHORWACJA 56,5 4,6 7.CZARNOGÓRA 14,0 0,6 1.BOŚNIA I HERCEGOWINA Religie Alfabet Członk. w UE Członk. w NATO ISLAM PRAWOSŁAWIE KATOLICYZM PRAWOSŁAWIE Islam PRAWOSŁAWIE Islam KATOLICYZM PRAWOSŁAWIE Islam Katolicyzm KATOLICYZM Prawosławie PRAWOSŁAWIE Islam Katolicyzm ŁACINKA CYRYLICA - - PKB na 1 mieszk., 2009 r., USD 6,300 CYRYLICA Х х 12,600 CYRYLICA - - 9000 ŁACINKA CYRYLICA ŁACINKA Х - х - 22,900 10,400 ŁACINKA - х 17,600 - 9,800 CYRYLICA ŁACINKA W rubrykach kolejno: Państwo, Terytorium (tys. km2), Ludność (mln., 2010), Religie, Alfabet, Członk. w UE, Członk. w NATO, PKB na 1 mieszk. (2009r.,USD) Opracowanie własne na podstawie: Гладкий Ю.Н. Чистобаев А.И., 2002. Регионоведение. Гардарики, М.; www.cia.gov/library/publications/the-world-factbook/index.html Milosavljević P., Subotić M., Obnova svesti o srpskoj jezičkoj zajednici, w: Srpsko pitanje i srbistika, zbornik radova I, Bačka Palanka/Valjevo 2007. LITERATURA Dulić D., Interes Srbije u integracijama, Vojno Delo, 4/ 2008. evroatlantskim Olchowski J., Pawłowski K., Region Europy Południowo-Wschodniej, [w:] I. Topolski, H. Dumała, A. Dumała (red.), Regiony w stosunkach międzynarodowych, Wydawnictwo Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej. Lublin, 2009. Komunikacija komisije Savetu i Evropskom parlamentu, Strategija za proširenje i glavni izazovi 2008–2009. Komisija evropskich zajednica. Brisel, 5. Novembar 2009. Pajić Z., Govorite li maternji?, w: Svijet, 15. V, Kovačević M., Srpski jezik i njegove varijante, w: Milosavljević Petar i Momčilo Subotić (ur.) Srpsko pitanje i srbistika - zbornik radova, Bačka Palanka: Logos, 1, 2007. 1997. Rezolucija Narodne skupštine o zaštiti suvereniteta, teritorijalnog integriteta i ustavnog poretka Republike Srbije, 26.12.2007. 37 Ristić I., Serbia’s EU Integration Process: The Momentum of 2008, Panoekonomicus, 1/2009, 2009. Šipka M., Standardni jezik i nacionalni odnosi u Bosni i Hercegovini (1850–2000) – Dokumenti, wyd.: Institut za jezik, Sarajevo 2001. Subotić M., Odnos filologije i ideologije kod Srba, Politička revija, Beograd, 1/2009. World population data sheet 2008. Population Reference Bureau, 2008. Šipka M., Jezik i politika, Beograd 2006. 38 Gabriela Abrasowicz Uniwersytet Wrocławski ilustrowane i inkrustowane opisami cielesnych doświadczeń, lecz otaczający świat opisywany jest ciałem. Obok światowej sławy autorki Biljany Srbljanović pojawiły się i zabrały głos młode gniewne dramatopisarki, którzy bez kompleksu epigoństwa analizują znany im świat. Na szczególną uwagę zasługuje jednak fakt, iż przedstawicielki młodego pokolenia dramatopisarzy przemówiły w sposób niezwykle autentyczny i sugestywny. Poruszone przez nie palące, a jednak marginalizowane dotąd problemy uległy przetworzeniu w ramach dyskursu cielesnego. Niektóre autorki wpisały się poniekąd w nurt zbliżony do brytyjskiego teatru „in-yer-face” Bliżej rzeczywistości, bliżej ciała. Twórczość współczesnych serbskich dramatopisarek Marcel Merleau-Ponty w swych rozważaniach na temat cielesności zauważył, że ludzkie ciało dysponuje otwartą oraz 1 nieograniczoną mocą chwytania i zarazem udzielania sensu . Poddane analizie utwory autorstwa współczesnych serbskich dramatopisarek stanowią dowód na to, iż rzeczywistość postrzegana i przedstawiana właśnie przez pryzmat ciała stała się znakiem najmocniej, a także najdokładniej ilustrującym przemiany oraz przesilenia pojawiające we współczesnej cywilizacji. Przyjęcie ciałocentrycznej perspektywy zmienia formę oraz jakość obrazowania aktualnych zjawisk i wiąże się ze swoistym dystansem wobec tradycyjnych wzorców przedstawiania rzeczywistości. Głos postaci splata się z głosem ciała, ale okazuje się również, iż prawda o rzeczywistości może zostać ucieleśniona, wizualizowana i artykułowana bez konieczności jej wypowiedzenia. Ciało wciąż nasiąka informacjami napływającymi z zewnątrz i rodzącymi się w jego wnętrzu, absorbuje je, a następnie uwalnia, stając się samo w sobie źródłem naszej wiedzy o świecie. Ciało nabrało zatem znaczenia filozoficznego i odgrywa istotną rolę w nowoczesnym trybie artystycznych realizacji. Pośrednictwo językowe może zostać odrzucone, ale ciało wciąż będzie funkcjonować jako jedyna rzeczywista, namacalna, zawsze obecna forma ludzkiego istnienia. Należałoby je rozumieć i ujmować nie tylko jako układ oddziaływań indywidualnych doświadczeń, ale też jako pole zapisu przestrzeni kulturowej. W nowoczesnych rozwiązaniach objawia 4 (prosto w twarz), związanego ściśle z „antropologią przemocy” . Tworząc podobnie do brutalistów, atakujących społeczeństwo konsumpcyjne Zachodu, powołały do życia nową formację, która zmieniając drastycznie paradygmaty, wywołała szok i kontrowersje na rodzimej scenie. Obecnie dramatopisarki odchodzą jednak od takiej formy artystycznych ataków, choć ich utwory stanowią rodzaj konfrontacji z podwójnym fenomenem: 5 pustki rzeczywistości i jej przemianą w złudzenie . Chociaż autorki takie jak Maja Pelević, Milena Bogavac, Milena Marković i Ana Lasić należą do młodszej generacji artystów (urodzonych pod koniec lat 70-tych i na początku 80tych XX wieku), to posiadają jednak z całą pewnością sprecyzowane i wyraziste poglądy. W swych małych opowieściach o zwykłych ludziach w niezwykle dojrzały sposób komentują świat i dzielą się swoimi wątpliwościami. Nowa percepcja i nowa metoda formułowania sądów urzeczywistniają się najpełniej w materii zaangażowanego teatru postdramatycznego. Ucieleśnienie przekazu artystycznego pozwoliło na połączenie doskonale współgrających ze sobą elementów ekspresyjnych oraz refleksyjnych. Problematyka tekstów dramatycznych serbskich autorek nie koncentruje się wyłącznie na zagadnieniach wojny i powojennej traumy, lecz wciąż ich niejako dotyka. Nadal do czynienia mamy z twórczością zaangażowaną, jednak w centrum zainteresowania znajdują się kwestie wykraczające poza i ponad wcześniej eksploatowaną sferę tematyczną. Artystki badają nowe zjawiska symptomatyczne dla ponowoczesnej rzeczywistości. Nową bazę zagadnień - następstw, jakie pociągnęły za sobą socjopolityczne przemiany nasilone w okresie transformacji, stanowią: kryzys tożsamości, dehumanizacja, kult ciała, masowa (s)eksploatacja, ujmowanych na poziomie (g)lokalnym, oddającym nierozerwalność dwóch wymiarów: lokalnego i globalnego. Autorki snując swe opowieści ciała i o ciele poszukującym tożsamości, poruszają również kwestie postmodernistycznych teorii decentralizacji, dekonstrukcji tożsamości, płynności rodzajowej, fragmentaryczności i rekonstrukcji istniejących stereotypów. W ten sposób tworzą innowacyjne korporalne 2 się rozpaczliwe wołanie i walka o ciało jako jedyny środek pozwalający na wyrażenie oraz przetworzenie doświadczanego i wchłanianego przez jednostkę chaosu rzeczywistości wraz z jej zespołem dynamizmów oraz przemian. Nowa socjopolityczna rzeczywistość stała się przyczyną powstania nowego światopoglądu, nowej skali wrażliwości oraz powołała do życia nową dramaturgię, która stanowić miała nową formę i jakość artystycznego wyrazu. Na szczególną uwagę zasługuje 3 dramatopisarstwo kobiece stojące pod znakiem ciała i cielesności. Somatyczność znamienna dla utworów współczesnych dramatopisarek serbskich stanowi o specyfice tego zjawiska. Opisywanie rzeczywistości nie jest jedynie 1 M. Merleau-Ponty, [za:] M. Brocki, Język ciała w ujęciu antropologicznym, Wrocław 2001, s. 136. 2 Ciało widzialne. Wykłady otwarte Teatru Narodowego, pod red. M. Rochowskiego, Warszawa 2007, s. 89. 3 „Žensko dramsko pismo” opisują m.in. L. Čale Feldman, Postoji li suvremeno hrvatsko dramsko žensko pismo?, „Republika” 1996/3-4, s. 29-40; L. Rafolt, Uvod, [w:] Odbrojavanje: antologija suvremene hrvatske drame, pod red. L. Rafolta, Zagreb 2007, s. 7-27. 4 L. Zern, Świecąca ciemność. Dramaturgia Jona Fossego, przeł. H. Thylwe, Warszawa 2007, s. 23. 5 S. Savić, Sytuacje rodzinne i inne, przeł. M. Wierzbicka, „Dialog” 2008/9, s. 124. 39 warianty HERstory, które stanowią przykłady złożonego, wieloznacznego dyskursu, wyłączającego je z kręgu tzw. literatury chick lit. W dramaturgii połowy i końca lat 90-tych minionego wieku doszło do pewnego przesunięcia twórczej dynamiki. Odczuwalny kryzys języka pchnął twórców do poszukiwań bardziej wymownego sposobu zapisu rozpadu stabilnej rzeczywistości oraz substancjalnej tożsamości. Poszukiwanie nowych form wyrazu zaprowadził kobiety do odczuwania swoich ciał. Ciało Innego, ciało kobiety staje się ramą dla szeregu zamknięcia się na rzeczywistość, lecz kształtowanie jej alternatywnego subiektywnego wariantu jako planu kodowania treści złożonych z cielesnych obrazów. Należy bowiem zaznaczyć, że zgodnie z poglądem Grażyny Borkowskiej, kobiety traktują swoją twórczość jak przedłużenie własnej osoby. Tekst funkcjonuje zatem jako twór, który organicznie powstaje z ciała autorki i zawierać będzie jakiś jej esencjonalny pierwiastek. Przetworzenie i transponowanie idei równe jest przetworzeniu 8 ciała, przekazaniu fragmentu siebie . Podmiot somatyczny mocno osadzony w rzeczywistości przeistacza się zatem w podmiot semantyczny generujący wirtualne projekcje. Efekty metamorfozy artystycznych postaw i realizacji, w których rzeczywistość postrzegana jest za pomocą świadomości już ucieleśnionej, pragnę przedstawić na przykładzie dwóch utworów Možda smo mi Miki Maus (Wszyscy jesteśmy Myszką Miki, 2009) Mai Pelević oraz Balerina/Gamma Cas (Balerina/Gamma Cas, 2009) Mileny Bogavac. 6 artystycznych reprezentacji . Kobiety częściej niż mężczyźni stoją blisko swoich historii. Piszą osobiście, nie o sobie, tylko sobą, swoim ciałem. Wynika z tego pewna zależność, że być bliżej swoich historii znaczy tyle, co być bliżej swojego ciała. Jedną z możliwości badania odmienności kobiecej literatury jest dostrzeżenie swoistego sprzężenia między tym rodzajem pisarstwa a ciałem kobiecym. Wywodzi się ono z przeświadczenia, że materia, biologia, anatomia jest pewną tekstualnością, tak więc odczuwanie ciała poprzez swoją cielesność determinuje automatycznie określony sposób pisania. Odwoływanie się do kobiecych doświadczeń egzystencjalnych jest siłą, otwarciem, niezwykłym potencjałem, a nie 9 W dramacie Možda smo mi Miki Maus , który stanowi rodzaj „postdramatycznego skryptu”, Maja Pelević kreśli tragedię współczesnego człowieczeństwa, dając jednocześnie wyraz swojemu krytycyzmowi i emocjonalnemu zaangażowaniu. Autorka w sposób innowacyjny pod względem formalnym opowiada o człowieku w świecie współczesnym, który wydaje się być zdezorientowany w wyniku braku wyższych idei i zachwiania systemu wartości tudzież zaniku moralności, miłości, tolerancji, a przede wszystkim braku sensu. Dramatopisarka wykorzystuje w swym tekście jeden z kluczowych technologicznych fenomenów charakterystycznych dla nowoczesnej cywilizacji konsumentów – przenosi bowiem akcję do kabiny fotograficznej. Magiczną samoobsługową fotobudkę autorka ulokowała w autentycznym przejściu podziemnym „Bezistan” w Belgradzie, obok którego znajduje się miejsce znaczące, mianowicie restauracja McDonald’s. Koncentrując się na temacie przemijania życia i sensu oraz dramacie poszukiwania źródeł ludzkiej podmiotowości, nie tylko w erze techniki cyfrowej, Pelević zdołała ukazać szczególnego 7 ograniczeniem . Powrót do ciała stanowi atrakcyjny postulat (dramato)pisarstwa kobiecego. Współzależność praktyk literackich i praktyk cielesnych nabiera niewątpliwie szczególnej wagi w twórczości współczesnych dramatopisarek, które realizują pewne założenie, zgodnie z którym jaźń i ciało są nierozłączne, rzeczywistość postrzegana jest za pomocą świadomości już ucieleśnionej, zaś obraz ciała funkcjonuje jako fragment obrazu świata. Dzięki nowoczesnym rozwiązaniom czytelnik ma w tekście do czynienia z nasyconymi cielesnością, pulsującymi, żyjącymi opisami, które wraz z odpowiednim językowym ukształtowaniem, wprawiają w ruch całą strukturę dramatyczną, urzeczywistnianą w obrębie trzech modeli: postdramatycznym, fantasmagorycznym i pozornie realistycznym, jednak w każdym z nich istotną rolę odgrywa ciało, poprzez które autorki mogą nie tylko percypować, opisywać, ale też kreować rzeczywistość. Najnowsze propozycje artystyczne są przykładem przemian dokonujących się na planie ideowo-formalnym, dzięki którym dochodzi do intrygującego flirtu poetyki zaangażowania oraz tendencji eskapistycznych. Zauważyć w nich można bowiem tendencję do odchodzenia od przejawów nowego realizmu, czy też nowego brutalizmu i ukłon w stronę tkania przypowieści, bajek i antybajek, konstruowania prawdopodobnych jedynie, a nawet iluzorycznych światów. Utraciły zatem swój mimetyczny i odtworzeniowy charakter. Nie oznacza to jednak programowego 10 rodzaju korelację ciała i rzeczywistości . Inspiracją do napisania dramatu Možda smo mi Miki Maus było intrygujące graffiti na jednym z belgradzkich budynków. Widnieje na nim para młodych obejmujących się ludzi – dziewczyny i chłopca, którzy na głowach mają plastikowe czarne uszy w stylu Myszki Miki. To właśnie im poświęcony został utwór i oni stali się jego głównymi bohaterami: 8 G. Borkowska, [za:] M. Cyranowicz, Z kim Izabela Filipiak dzieli własny pokój?, [w:] Kobiety w literaturze: materiały z II Międzyuczelnianej Sesji Studentów i Naukowców z cyklu "Świat jeden, ale nie jednolity": Bydgoszcz, 3-5 listopada 1998 roku, pod red. L. Wiśniewskiej, Bydgoszcz 1999, s. 62. 9 M. Pelević, Možda smo mi Miki Maus, tekst dostępny na: http://www.pozorje.org.rs/scena/scena3407/29.htm. Cytowane fragmenty prezentuję w tłumaczeniu własnym. 10 S. Jovanov, Tragedia nacrtane aure. http://www.narodnopozoriste.co.rs/index.php?id=407. 6 Ciało widzialne…, s. 109. 7 H. Jaxa-Rożen, Opowiadanie ciałem: kilka uwag o współczesnej poezji kobiecej, [w:] Narracje, (auto)biografia, etyka, pod red. L. Koczanowicza, R. Nahornego, R. Włodarczyka, Wrocław 2005, s. 79. 40 „Wchodzą. On ubiera białą koszulę w czarne paski i czarne spodnie. Ona ubiera białą koszule i czarne spodnie. Nakładają na głowy duże czarne plastikowe uszy. Obejmują się”. Według głównego bohatera jakość ciała ma zasadniczy wpływ na jakość życia człowieka, dlatego stara się on za wszelką cenę zachować wieczną młodość i zdrowie: „On: Dłonie muszą być obowiązkowo gładkie. Tak jak inne części ciała. Moje ciało zawsze będzie takie samo. Nie mam na nim śladów egzystencji”. Warto nadmienić, że animowana postać myszki to jeden z bardziej rozpoznawalnych elementów kolażu mitów charakterystycznego dla społeczeństwa konsumenckiego. Postać ta swoją wyjątkową popularność zawdzięczała sympatycznemu wyglądowi i brakowi jakichkolwiek problemów czy frustracji. Wykorzystując ten symbol, autorka przywołała automatycznie zjawisko disneizacji, czyli procesu upowszechniania zasad masowej produkcji nastawionej na wydajność, zysk, ale też na wysoki standard usług, radość i spełnianie marzeń. Jako punkt wyjścia w swojej projekcji autorka wykorzystuje fotografię – wytwór doskonale ilustrujący pragnienie życia wiecznego, chęć zatrzymania czasu, a jednocześnie strach przed przemijaniem. Pelević potwierdza zarazem nieautentyczność oraz nietrwałość fotografii, również daremność kształtowanego ciała i traktowania go jako kostiumu, a często wręcz jako uniformu . Zatrważająca dehumanizacja postaci, zanik potrzeby komunikacji oraz bliskości – ponowocześnie lekceważone normy i zaburzone formy ludzkiej koegzystencji – budzą szczególne zainteresowanie autorki tego utworu. Bezimienni przechodnie, ludzie bezduszni niczym kukły, poruszający się i funkcjonujący w sposób zautomatyzowany, zastygają jedynie w momencie, gdy pozują. Wierząc, że „przekaźnik, czyli ciało, jest przekazem”, starają się wykreować powszechnie akceptowany i pożądany wizerunek: „Chwila przed: Zazwyczaj wykorzystywana na oglądanie się, poprawianie fryzury, zakładanie i ściąganie okularów, czapek, chust i poprawianie makijażu. Osoba stara się wyglądać najlepiej, jak potrafi, a czasami specjalnie zniekształca swój wizerunek. Na ogół robi to sama, jednak często w obecności innych ludzi”. Ceną, która muszą zapłacić, okazuje się ograniczenie relacji emocjonalnych, a nawet pewnych funkcji życiowych. Wszystko po to, by pozostać, dosłownie, przedmiotem zachwytu: „On: Tu się rozwijają miliony bakterii, które wyżerają mięso i skórę. Ciało z tym walczy. Moje ciało wciąż zaciekle z tym walczy. Nasze ciała nie mogą być uszkodzone, muszą być idealne. Musimy stać w bezruchu, bo każdy ruch wiąże się z upływem czasu. Istniejemy po to, żeby nas podziwiali, żeby nas trzymali nad kominkami, w pokojach dziecięcych w instytucjach i w supermarketach. Nie mogę cię pocałować. Nie chcę poczuć swego przemijania. Odsuń się”. Dramatopisarka ukazuje rzeczywistą pustkę automatycznego i schematycznego świata bohaterów, których sensem życia była i jest jedynie społeczna aprobata jako gwarancja spełnienia i radości: „Ona: Chcieliśmy, żeby ktoś nas kupił i zabrał ze sobą. Żebyśmy zawsze nosił nas z sobą. Chcieliśmy, żeby się nami chwalił i mówił, że jesteśmy najpiękniejsi. Bo tacy byliśmy. Najlepsze produkty. Najwyższa jakość. Jesteśmy górą”. Autorka zwraca również uwagę odbiorców na fakt, że przemijanie jest procesem nieuniknionym, standardy piękna zmieniają się, dopasowując się do kontekstu świata w którym żyjemy, a wygląd realny zawsze odbiega w jakimś stopniu od wyglądu idealnego. Mamy bowiem do czynienia z narastającą stale dynamiką zmian, która dokonuje się w życiu człowieka i otaczającym go środowisku społecznym. Zmiany te determinują konieczność ciągłego dostosowywania się do nowych wymagań, jakie stawiają przed jednostką codzienne relacje: „On: Produkcja zabawek i artykułów dziecięcych błyskawicznie wzrasta. Każdego roku wypuszczana jest na rynek coraz większa ilość coraz to nowszych modeli. Są od nas bardziej skomplikowane, bardziej kolorowe, atrakcyjniejsze – wszystko po to, żeby przykuć uwagę dzieci. A wszyscy rodzice ruszają na sklepy niczym lawina, sięgają po bujne sztuczne czupryny i zautomatyzowane ciała. (…) Nikt mnie nie widzi i nie słyszy”. Postaci przywdziewają tym samym nowy, skrojony społecznie kostium, w którym odgrywają swe codzienne indywidualne dramaty. Ciało zaś staje się jedynym miejscem ewentualnego wytwarzania tożsamości, rozwijania osobowości, dookreślania sensu egzystencji. Poprzez fizyczną manifestację autorka ilustruje szereg aktualnych społecznych bolączek – od wyobcowania, samotności, niewłaściwych stosunków rodzinnych, do moralnej atrofii nowoczesnego człowieka i jego wycofania się do strefy cielesności oraz powierzchowności: „On: Gdybym się nie urodził…Nigdy nie mógłbym przeglądać się w wystawach sklepowych i myśleć o tym, jaki jestem piękny. I jakie mam szczęście, że urodziłem się właśnie w tym ciele, że to właśnie JA wypadłem z łona mojej matki”. Tekst dramatyczny autorstwa Mai Pelević – jako forma krytycznej analizy współczesnych cywilizacyjnych schematów – stanowi swego rodzaju alarm, który sygnalizuje, że człowieczeństwo jest poważnie zagrożone. Fikcyjne postaci dramatu poddają się bezlitosnym mechanizmom regulacyjnym, bezrefleksyjnie realizują narzucone odgórnie nakazy i zakazy, 41 wskutek czego zamieniają się w skoncentrowane wyłącznie na swoim wyglądzie lalki, żywe elementy dekoracyjne: „On: Róbcie sobie z nami zdjęcia. Jesteśmy waszymi dziećmi. Jesteśmy waszymi lalkami. Jesteśmy tym, czym byliście i tym, czym się dopiero staniecie”. go swoim ciałem. Aska podróżuje niemal po całym świecie – w poszukiwaniu utraconej tożsamości, spokoju i swobody, jednak wszędzie czuje się obca, samotna, wtłaczana w podobne schematy. Nie chce już być kimkolwiek: „(Ona) Nie zna czasu. Nie zna ciała. Może stać się kimkolwiek. Czymkolwiek. Kiedykolwiek”. Autorka komputerowego zapisu stara się poprzez odwołania do własnej cielesności jednoznacznie określić charakter oraz sens swego istnienia. Wciąż odkrywa, uważnie bada topografię przypisanego jej, ale obcego ciała, które usiłuje lepiej poznać i oswoić: „Odbicie twarzy jest mapą duszy. Znajomy plan nieznanego miasta. Oczy jak rzeki. Nos jak ujście. Czoło to główny plac z muzeum. Usta - targ. Puste ulice”. (s. 266) Poruszony przez autorkę problem nie odnosi się jednak jedynie do świata fikcji. Jej komunikat stanowi przestrogę, że w życiu codziennym należy bronić się przed narzucaną z góry rolą tytułowej Myszki Miki. Zarówno w utworze Mai Pelević, jak i dramacie autorstwa Mileny Bogavac ciało stanowi obszar tworzenia wyobrażeń i symboli, sferę percepcji i ekspresji, a także kodowania i przekazywania komunikatów. Autorki udowodniły tym samym, że biologiczny wymiar istnienia bywa narzędziem (auto)analizy i stanowi remedium na niemożność pełniejszego wyrażenia się w 11 przypadku ugrzęźnięcia w kryzysie tożsamościowym . Każdy podmiot ucieleśniony okazuje się być szczególnego rodzaju otwartym rejestrem, w który wpisują się treści czerpane ze świata, ale też sam przetwarza i przekazuje obraz rzeczywistości, który dzięki temu może okazać się bardziej wielo- i pełnowymiarowym. Balerina/Gamma Cas 12 to przykład Programowe odwołania do ciała w tym znaczeniu to „dziś jakby sięganie po antidotum na postmodernistyczne pojmowanie tożsamości człowieka, jego Ja jako czegoś niespójnego, niejednolitego, trudno uchwytnego, 15 konstytuującego się wciąż na nowo” . Dlatego też wiele doświadczeń i refleksji młodej kobiety przesiąkniętych jest obrazami przemijania: „Wcześniej czy później, wszyscy zwiędniemy. (...) Niektórzy ludzie latami będą żyć z groźnym wirusem, powiedzmy z AIDS. Tymczasem inni, całkiem zdrowi, ni z tego, ni z owego, powiedzmy, wpadną pod tramwaj. Niektórzy przeżyją upadek samolotu. Inni skończą, spadając z chodnika. Wysokość się nie liczy. śmiercionośna jest chwila”. (s. 283) tekstu 13 postdramatycznego, a nawet poetdramatycznego , w którym Milena Bogavac wykorzystuje technikę strumienia świadomości. Autorka dramatu za pomocą podtytułów przedstawia trzy dopełniające określenia, które stanowią rodzaj klucza interpretacyjnego: przewodnik turystyczny po procesie tranzycji i innych formach przejściowych; szkic intymnej mapy świata; poetycka propozycja choreodramy lub instalacji dźwiękowej. Treść utworu Bogavac określa jako rozmowę albo emocjonalną wymianę energii między główną bohaterką i: jej komputerem, jej alter ego, światem wokół niej. W tytule zestawione natomiast zostały dwie znaczące figury: baleriny, roztańczonej Aski, która 14 stanowi nawiązanie do bohaterki noweli Ivo Andricia Aska i vuk oraz gwiazdy Gamma Cassiopeiae, najjaśniejszej gwiazdy w gwiazdozbiorze Kasjopei, zmieniającej w sposób znaczący swoją jasność i symbolizującej proces przemiany. W swym zapisywanym na komputerze wyznaniu, główna bohaterka wyjawia decyzję dotyczącą przejścia do nowej rzeczywistości lub pozostania w starym systemie, dzieli się rozważaniami o przemijaniu i woli życia. Nietypowa baletnica, która sprzeciwia się surowej i trywialnej codzienności oraz mediokracji, swój bunt wyraża nie tylko słowami, ale artykułuje Aska zdaje się być zawieszoną w niebycie, a także uwięzioną w świecie zmarłych, zagubionych i zapomnianych. Całe jej ciało staje się symbolem żałoby, bólu po stracie bliskich: „W moim sercu, jak w mojej szafie. Mrok. Czarne nie ma koloru. Czarne zawsze będzie w modzie. Czarne to znak. Pasuje mi? (…) Moja krew też nie jest już czerwona. Tego jestem pewna. Drapałam palce. Rana jak wargi. Bez krwi, sucha. 11 M. Marleau-Ponty, [za:] M. Brocki, op. cit., s. 148. 12 M. Z. Bogavac, Balerina/Gamma Cas, przeł. J. Wiczowska, G. Injac, [w:] Postpolityczność. Antologia nowego dramatu serbskiego, pod red. G. Injaca, Kraków 2011, s. 259-317. Cytowane fragmenty tekstu prezentuję wraz z odpowiednim numerem strony. 13 K. Krajski, Askin ples, http://www.tvoracgrada.com/forum/viewtopic.php?t=15170&start=0. 14 W utworze I. Andricia Aska to owieczka, która swoim tańcem uwodzi złego wilka. 15 B. Chołuj, Ciało zapisane codziennością, czyli literackie reprodukowanie płci we współczesnej prozie niemieckiej, [w:] Codzienne, przedmiotowe, cielesne. Języki nowej wrażliwości w literaturze polskiej XX wieku, pod red. H. Gosk, Izabelin 2002, s. 158. 42 I dzień później – czarne strupy”. (s. 284) Aska posiada dar, dzięki któremu może aktywować swą energię życiową, wywalczyć, a przede wszystkim wytańczyć swoją wolność oraz odrębność. Znajduje sposób, żeby w pełni zaistnieć i przejawić się w świecie, żeby nie być jedynie „skórą i 16 niczym na zewnątrz”, „skórą i wszystkim w środku” . Wyzwala się kolejno z naskórnych powłok, które nakazywano je zakładać w procesie socjalizacji. Ogołocona z tych warstw, uczy się akceptacji własnej cielesności i fizjologii. Oswajając tę sferę dociera zaś do pokładów tożsamości, które stara się stopniowo uwalniać, przefiltrować, nadawać im odpowiednią wagę i powagę, ale nie ograniczać ich zakresu lub potencjału: „Inne dziewczęta są w kostiumach. Wszystkie na biało. (…) Stoję tu między nimi, nikogo nie znam i nie rozpoznaję gatunku. I na nogach mam ciężkie buty. I sweter. Wielki ciepły sweter. Prezent od babci, której nie znam. Ciężki, ręcznie robiony. Wypchany ptak w Łabędzim jeziorze. Brzydkie kaczątko w dzierganych trykotach. Nie czuję swojego serca. Chyba uderza mocno. (…) Stoję sama. Na środku sali. I wszystkie oczy zwrócone na mnie. Staję na palcach. Bardzo niepewnie… A wtedy…Przestaję czuć grunt. Jakby nie dotyczyły mnie nagle prawa grawitacji. I chociaż nie jestem baleriną, tańczę – jak balerina. Czubki moich palców odrywają się od powierzchni… Wzlatuję. Zrzucam ciężkie buty i wełniany sweter (…) a potem zapominam… Wszystko… I lecę, lecę, lecę…”. (s. 317) Czarna garderoba i ponure wizje wiążą się nie tylko z wątkiem autobiograficznym – śmiercią ojca dramatopisarki, ale oznaczają też rozpacz nad jej własną dotychczasową egzystencją. Autorce udaje się jednak przełamać ten ton poprzez wprowadzenie krótkiego, ale jakże wymownego fragmentu tekstu stylizowanego na reklamę, przedstawionego z pewną dozą czarnego humoru: „Jesteśmy z Wami w Waszych najtrudniejszych chwilach! Proszek do prania PERWOOL „Black Magic“. Żeby czarne pozostało czarne. PERWOOL „Black magic“ – Najszczersze wyrazy współczucia! – Główny dystrybutor na Serbię: PRINC sp. z o.o. Zadzwoń już dziś! Dwa w cenie jednego. Dwa w jednym. 20% gratis. Zadzwoń już dziś! Teraz w nowym opakowaniu! Zbieraj kody, wygrywaj nagrody! Jeszcze tego lata podróż dookoła świata! Zadzwoń już dziś! Trzy w cenie pięciu! Zadzwoń już dziś!” . (s. 285) Bohaterka daje nam do zrozumienia, że nie doszła jeszcze do porozumienia ze swoją fizycznością, którą traktuje jak tymczasowy wehikuł, jak zło konieczne. Dopiero zastanawia się, czy może zawierzyć swojemu ciału i własnym o nim odczuciom. Z kolei ludzie wokół niej przejawiają się w świecie wyłącznie poprzez swoje, mniej lub bardziej zróżnicowane - wizualne reprezentacje odkrywające ich wewnętrzną złożoność: „Po Japonce widać, że ma okres. Po Amerykance widać, że zdradza męża. Niemce widać dziąsło nad zębem. Jej przyjaciółce widać cellulitis. Po rabinie widać, że jest rabinem. Francuzce widać złoty krzyżyk, na dekolcie”. (s. 309) Dokonuje się jej długo oczekiwana przemiana. Ciało w energetycznym tańcu jest w stanie wyrazić emocje w sposób 17 pełniejszy niż słowo. Autorka "poetyckiej propozycji" nie odkrywa treści bezpośrednio, lecz zagęszcza komunikat, dzięki czemu odsyła odbiorcę dalej i głębiej. W prezentowanych powyżej utworach autorki przedstawiły aspekty kształtowania się indywidualnego stosunku do zastanej rzeczywistości i odsłoniły kulisy pewnych etapów społecznego spektaklu, uzmysłowiły, że przemiana duchowa nie może przebiegać w oderwaniu od kontekstu cielesnego. Paradoksalnie, korporalne obrazy wyłaniające się z pozornie odrealnionych, wirtualnych światów, które nie przejmują tematów w prostej linii z codzienności, okazują się dawać lepsze, wierniejsze wyobrażenie o zmiennej rzeczywistości. Ona jest bowiem głównym pretekstem do napisania tekstu ukazującego ciała w teatrze życia codziennego. (De)formowana wskutek artystycznych zabiegów rzeczywistość, w tym rzeczywistość ciała, jest głównym kontekstem, w którym osadzony jest problem konstytuowania się tożsamości jednostki, zdefiniowania siebie, określenia swojego miejsca w świecie. Jak zauważyła Monika Bakke, „Ciała nie możemy pochwycić, unieruchomić. Ciało to miejsce przechodzenia impulsów docierających ze świata, jak i tych wychodzących z ciała. Jest ono zawsze otwarte i stanowi chyba najlepszy wizualny dowód zmienności jako zasady świata – jest miejscem Podczas gdy powierzchowność definiuje i dopełnia zagubione postaci – wytwory imaginacji zatopione w realnym świecie, protagonistka zdaje się fizycznie zanikać w swym niedookreśleniu, odczuwa samą siebie jako byt niezauważalny, a tym samym unieważniany. Jej ciało pełniło bowiem dotąd funkcję osłaniającą, a nie odsłaniająca jej wewnętrzny wielowymiarowy świat: „Tylko po tobie niczego nie widać. Jestem niewidzialna. To dlatego, że tak naprawdę mnie tu nie ma. (…) Ciebie nie ma nigdzie. Ty jesteś… W strefie tranzytowej. W kolejce do okienka „OTHER PASSPORTS“. Z paszportem kraju w procesie tranzycji . Wcale cię tu nie ma”. (s. 309) 16 M. Z. Bogavac, op. cit., s. 262. 17 Ibidem, s. 260. 43 jej indywidualnej i zbiorowej inskrypcji. Ciała ludzkie niosą w Ucieleśnienia. Ciało w zwierciadle współczesnej humanistyki, pod red. A. Wieczorkiewicz i J. Bator, Warszawa 2008. Z e r n L . : Świecąca ciemność. Dramaturgia Jona Fossego, przeł. H. Thylwe, Warszawa 2007. 18 sobie fabułę przeżywanej metamorfozy” . Literatura 1. Literatura podmiotowa: B o g a v a c M . : Balerina/Gamma Cas, przeł. J. Wichowska, G. Injac, [w:] Postpolityczność. Antologia nowego dramatu serbskiego, pod red. G. Injaca, Kraków 2011. Pelević M . : Možda smo mi Miki Maus, http://www.pozorje.org.rs/scena/scena3407/29.htm. 2. Literatura przedmiotowa: B a k k e M . : Ciało otwarte, Poznań 2000. B ł a j e t P . : Ciało jako kategoria pedagogiczna, Toruń 2006. B r o c k i M . : Język ciała w ujęciu antropologicznym, Wrocław 2001. Ciało widzialne. Wykłady otwarte Teatru Narodowego, pod red. M. Rochowskiego, Warszawa 2007. Codzienne, przedmiotowe, cielesne. Języki nowej wrażliwości w literaturze polskiej XX wieku, pod red. H. Gosk, Izabelin 2002. C y r a n o w i c z M . : Z kim Izabela Filipiak dzieli własny pokój?, [w:] Kobiety w literaturze: materiały z II Międzyuczelnianej Sesji Studentów i Naukowców z cyklu "Świat jeden, ale nie jednolity": Bydgoszcz, 3-5 listopada 1998 roku, pod red. L. Wiśniewskiej, Bydgoszcz 1999. Doświadczane, opisywane, symboliczne. Ciało w dyskursach kulturowych, pod red. K. Łeńskiej-Bąk, M. Sztandary, Opole 2008. H y ż y E . : Kobieta, ciało, tożsamość, Kraków 2003. J a x a - R o ż e n H . : Opowiadanie ciałem: kilka uwag o współczesnej poezji kobiecej, [w:] Narracje, (auto)biografia, etyka, pod red. L. Koczanowicza, R. Nahornego, R. Włodarczyka, Wrocław 2005. Jovanov S.: Tragedia nacrtane aure. http://www.narodnopozoriste.co.rs/index.php?id=407. Krajski K.: Askin ples, http://www.tvoracgrada.com/forum/viewtopic.php?t=15170&start=0. L e h m a n H . - T . : Teatr postdramatyczny, przeł. D. Sajewska i M. Sugiera, Kraków 2004. M i z i e l i ń s k a J . : (De)konstrukcje kobiecości. Podmiot feminizmu a problem wykluczenia, Gdańsk 2004. Praktyki cielesne, pod red. J. Kurczewskiego, Warszawa 2006. S a v i ć S . : Sytuacje rodzinne i inne, przeł. M. Wierzbicka, „Dialog” 2008/9. 18 M. Bakke, Ciało otwarte, Poznań 2000, s. 9 44 Marlena Gruda Uniwersytet Śląski zatracenia autentyczności, czyniąc człowieka ofiarą lęku i 3 przerażenia . Przedstawiając skutki zahamowanej energii Bataille potwierdza, podobnie jak Žabot i Bellmer, niezaprzeczalną prawdę o człowieku, kierowanym namiętnościami. Jednak Žabot i Bellmer, pomimo autentycznego, bolesnego i czasami tragicznego przedstawienia ludzkiej egzystencji, nadają tożsamości cielesnej optymistycznego wyrazu. Zakładają oni bowiem możliwość twórczego przetworzenia ciała, powodując, iż człowiek wiedziony brakiem lęku i przerażenia związanego pośrednio ze śmiercią ciała jako rzeczy, czyli pewnego rodzaju namacalnym ograniczeniem, nie zatraca się, lecz przetwarza, 4 stając się podwojeniem, powtórzeniem powtórzenia . Poprzez swoje i cudze doświadczenie podmiot kształtuje pamięć, opartą 5 na zapominaniu ciała, a zapamiętywaniu duszy . Dzięki temu staje się palimpsestowym ciałem subiektywnym, którego istota formułuje się na pograniczu wnętrze-zewnętrze. Na tej płaszczyźnie rozgrywa się swoisty popędowo-pragnieniowy spektakl, traktujący popęd i ego cielesne jako psychiczne 6 reprezentacje procesów zachodzących wewnątrz organizmu , procesów, w których otwartość na przyjemność i jej pragnienie stanowi o wartości przeżycia estetycznego przez tożsamość. Zdaniem Agaty Dziuban estetyzacja doświadczenia cielesności oraz związana z tym estetyzacja życia i rzeczywistości polega na możliwości autokreacji i „stwarzania siebie” poprzez eksperymentowanie i wypróbowywanie różnych tożsamości, 7 ciał, stylów życia . Bellmer ukazuje tę estetykę w wielości możliwości konfiguracji przeżywanej cieleśnie dynamiki ludzkiej egzystencji, uwzględniając pozycję ciała względem niedostatku, względem siebie (odbicie lustrzane) i ze względu na punkt widzenia innego. Przedstawia zatem, oprócz widzenia przezroczystego, także cudzy punkt widzenia własnego ciała bez wnikania w relacje intersubiektywne. Žabot natomiast, pomimo zbliżonego do Bellmerowskiego ukazania jednostki w jej wielowymiarowym przestrzennym kontekście, czyni z osoby nie tylko punkt odniesienia względem pozostałych elementów świata, lecz powoduje, iż jednostka, choć ogląda się w lustrzanym odbiciu i widzi siebie jako innego, nie konfrontuje swojej możliwości bycia z punktem widzenia innego. Z innym wchodzi ona bowiem w relacje intersubiektywne poprzez pełnione role oraz związane z nimi zakazy i ograniczenia, nie wnikając w możliwość modyfikacji siebie, lecz chcąc wewnętrznie modyfikować rzeczywistość odczuwaną i przeżywaną przez nią cieleśnie. W obliczu szerokiego spektrum Estetyzacja cielesności wobec zatracającej się tożsamości ciała. Rozwiązania artystyczne Vlada Žabota i Hansa Bellmera. Jest jednak czymś ludzkim błądzenie od jednej przynęty do drugiej w poszukiwaniu życia nareszcie autonomicznego i autentycznego. (G. Bataille) Twórczość Vlada Žabota, słoweńskiego prozaika, zaliczającego się do generacji pisarzy urodzonych w 1960 roku, nazywanych umownie generacją „młodej prozy słoweńskiej” można odnieść do praktyk artystycznych urodzonego w Katowicach (na początku wieku XX) niemieckiego malarza, rzeźbiarza i grafika Hansa Bellmera. Zestawienie tych artystów na poziomie ujęcia cielesności nie jest jednak przykładem ekfrazy, lecz próbą ukazania podobnej idei w odmiennych dziedzinach sztuki, których podstawą jest anestetyczne i antyestetyczne ujęcie ciała fizycznego jako rzeczy i podkreślenie piękna ciała jako pewnej „elastycznej” treści psychicznej. Punkt wyjścia moich rozważań stanowi założenie przekraczalności granic wnętrza i zewnętrza, jedności ciała psychicznego i fizycznego oraz jego intersubiektywnego otwarcia. Estetyzacja cielesności zasadza się zatem na poziomie autentyfikacji doznawania ciała i sposobu jego wyrażania, czyli ukazania niemożliwości piękna autentycznego i autonomicznego w formie rzeczy oraz możliwości przedstawienia rzeczy autentycznie lecz nieestetycznie. Rozwiązania artystyczne Žabota i Bellmera ukazują zatem ciało fizyczne antyestetycznie, by później ukazać piękno jego możliwości jako niezaprzeczalnej wartości artystycznej w doznaniu estetycznym. Nie chodzi jednak o dehumanizację sztuki, lecz próbę dochodzenia do sedna autentycznego przeżywania cielesności i zatracania się jej w labiryncie formowania tożsamości ciała jako jedności podmiotu 1 w obliczu hiperzmysłowości i odczucia rzeczy w kategoriach piękna i brzydoty. Dla Žabota i Bellmera ciało nie zatrzymuje się na powierzchni naskórka, jak twierdzi Bataille i Chirpaz, nawet jeśli obecność, jak pisze Chirpaz, współbieżna z cielesnością, a ujawniana poprzez działanie (gest), tę granicę naskórka przekracza, czyniąc ciało pewną bazą obecności, zapewniającą 2 mu bezpośredniość egzystowania . Ciało u Žabota i Bellmera przekracza granicę wnętrze-zewnętrze, inaczej niż u Bataille'a, który twierdzi, że łączenie ciała fizycznego i psychicznego jest źródłem cierpień, których treścią są niespełnione pragnienia, cierpienie i ból, prowadzące do destrukcji tożsamości cielesnej i 3 Por. G. Bataille, Historia erotyzmu, tłum. I. Kania, Kraków 1992. 4 Por. J. Łotman, Lalki w systemie kultury, „Teksty” 1978, nr 6. 5 Por. A. Burek, Zakryta przez ciało – o refleksach platońskiej idei pamięci w kulturze współczesnej, Kraków 2008. 6 J. Michalik, Anagramy ciała. Psychoanalityczne źródła estetyzacji cielesności, [w:] Freud i nowoczesność, red. Z. Rosińska, Kraków 2008, s. 129. 7 A. Dziuban, Socjologia i problem cielesnej kondycji człowieka, [w:] Ucieleśnienia: ciało w zwierciadle współczesnej humanistyki. Myśl – praktyka – reprezentacja, red. A. Wieczorkiewicz, J. Bator, Warszawa 2007, s. 69. 1 Por. K. Wilkoszewska, Anestetyka i estetyczne myślenie, [w:] Problemy ponowoczesnej pluralizacji kultury. Wokół koncepcji Wolfganga Welscha, cz. 1, red. A. Zeidler-Janiszewska, Poznań 1998, s. 106-107. 2 F. Chirpaz, Ciało, tłum. J. Migasiński, Warszawa 1998, s. 12-13. 45 możliwości wyjścia z możliwych sytuacji, jednostka pozostaje w labiryncie swoich myśli, wiedziona jedynie popędem urzeczywistnienia pragnień, dekodowanych przez ciało i zmysłowo mediatyzowanych. Symultaniczna wielość możliwości cielesnych przedstawień na rysunkach Bellmera znajdzie swoje odwzorowanie w jednoczesności refleksji przeplatanej z wyobrażeniem u Žabota. Różnica polegać będzie na sposobie unaocznienia tej jednoczesności w działaniu i obrazie oraz w funkcji, jaką owe przedstawienia mają pełnić: lalki Bellmera wyrażają autentyczne doznanie a treści ciała psychicznego u Žabota są nośnikiem pewnego znaczenia. Moje spojrzenie na twórczość Bellmera i Žabota będzie zatem dotyczyć odwiecznego dualizmu ciała i duszy, przestrzennego odwzorowania ciała psychicznego, będącego ilustracją myśli i wyobrażeń oraz mechanistycznego odniesienia ciała do siebie i 8 świata jako konsekwencji anestetyzacji w kulturze i objawu zatracania się tożsamości cielesnej w wyniku nieświadomego ulegania przemocy symbolicznej, która, jak pisze Pierre Bourdieu, zaburza sensoryczną i sensualną konstytucję ciała w formowaniu się relacji społecznych, powodując jej wewnętrzne zatracenie: „Siła symboliczna jest taką formą władzy, która dotyczy bezpośrednio ciała. Podobnie jak magia, działa poza strukturami przymusu fizycznego, opierając się na zdeponowanych w ciele dyspozycjach. (…) możliwości i ekonomia działania owej siły są pochodną działania uprzedniego procesu trwałego przekształcania ciała – produkcji jego trwałych dyspozycji, które siła symboliczna budzi do życia. Jest to taki przypadek transformacji, którego skuteczność wiąże się z niewidocznością. Siła symboliczna pozostaje w niezwykłej bliskiej styczności z symbolicznie 9 ustrukturyzowanym światem fizycznym” . podmiot zakreślający swoją przestrzeń zmysłową i odczuwającą. Będąc elementem konstytuującym tożsamość człowieka stanowi refleksyjnie zorganizowany projekt, mający zapewnić tożsamości spójność narracji biograficznej, poczucie autentyczności i 11 możliwość samookreślenia . W rezultacie takie ujęcie ciała pozwala traktować osobę w utworach Žabota jako jednostkę na swój specyficzny sposób zaangażowaną i nie do końca świadomą swojej i cudzej kreatywności. Zakładając wielokierunkowe relacje ciała fizycznego i psychicznego wraz ze wszystkimi ograniczeniami, napotykanymi na granicy wnętrze-zewnętrze, jednostka w utworach Žabota staje się podmiotem myśli i 12 wyobrażeń , otwartym na to, co zewnętrzne i cudze, ale nie zawsze zorientowaną na identyfikację z różnicą, bo usytuowaną, 13 jak pisze Bożena Tokarz pomiędzy , między uległością i panowaniem. Jest jednostką autoafirmującą, podkreślającą swoje Ja w relacjach z samą sobą i wpisującą się wraz ze swoją oryginalnością w ten świat, jednak wielokrotnie działającą wbrew swojemu transgresyjnemu potencjałowi. Pierwotnie jest osobą samoświadomą, kierującą się wartościami zgodnie z własnym systemem aksjologicznym, wtórnie jednak jest 14 tożsamością rozproszoną, momentalną , z popękanym 15 horyzontem moralnym , jednostką tylko na pozór zintegrowaną. W konsekwencji stanowi zdeterytorializowaną 16 nomadę , poruszającą się stale w zmiennych przestrzeniach 17 czasowo-mentalnych, w schizoidalnym chaosie , targaną wewnętrznymi pragnieniami i żądzami, wobec których chcąc pozostać w zgodzie, nie oszukując samego siebie i próbując w ten sposób siebie zrozumieć, cierpi w samotności, w swojej tożsamości. Świadomie. Świadomość jednak nie stanowi podstawy budowania i wyznaczania granic jej cielesności i tożsamości, lecz nadaje ciału intencjonalnemu określony kierunek działania i kształt w obrębie zmieniających się często granic. Granice wytwarzane poprzez działanie podmiotu i narzucone ograniczenia stanowią o sposobie poruszania się ciała, a właściwie zamieszkiwania czasu i przestrzeni przez ciało wraz z zakorzenioną w nim świadomością. W wielu przypadkach tę granicę stanowi strach, który może występować w formie lęku związanego z przeżyciami z przeszłości i niskim poczuciem własnej wartości, związanymi z obecnością w obcej przestrzeni: Ciało wieloznaczne Zarówno Vlado Žabot jak Hans Bellmer ukazują ciało wielopłaszczyznowo. Dla Bellmera ciało jest dwoistą konstrukcją: z jednej strony apatyczną, bezwolną, ale jednocześnie pulsującą życiem, z drugiej – skrępowaną własnymi ograniczeniami i 10 naszymi spojrzeniami . Dla Žabota natomiast cielesność jest złożoną warstwą ludzkiej tożsamości, pewną całością pozostającą w nierozerwalnym związku z całokształtem funkcjonowania człowieka jako podmiotu. Žabot traktuje ciało nie jako narzędzie, choć nim bezpośrednio jest, lecz jako 11 Por. A. Dziuban, Socjologia…, s. 68. 12 T. Sikora, Walka o podmiot. Esej (meta)fizyczno(anty)(post)modernistyczny, [w:] Ponowoczesność a tożsamość, red. B. Tokarz, S. Piskor, Katowice 1997, s. 37. 13 Por. B. Tokarz, Między tożsamością zbiorową a jednostkową, czyli o słoweńskiej transkulturowości, [w:] Przemilczenia w relacjach międzykulturowych, red. J. Goszczyńska, G. Szwat-Gyłybowa, Warszawa 2008, s. 355. 14 E. Kuźma, Postmodernistyczna idea powtórzenia i różnicy przeciw modernistycznej idei tożsamości i sprzeczności, [w:] Ponowoczesność a tożsamość..., s. 71. 15 Por. Ch. Taylor, Źródła podmiotowości. Narodziny tożsamości nowoczesnej, tłum. A. Pawelec, Warszawa 2001. 16 Za: E. Kuźma, Postmodernistyczna..., s. 67. 17 Ibidem, s. 66. 8 Por. W. Welsch, Estetyka poza estetyką. O znaczeniu estetyki w czasach współczesnych i o nowej formie dyscypliny, [w:] Problemy ponowoczesnej..., s. 82 i nast. 9 P. Bourdieu, Męska dominacja, tłum. L. Kopciewicz, Warszawa 2004, s. 51. 10 http://www.puzdro.pl/1/34-bellmer.htm, [dostęp: 27.03.2010]. 46 25 ‘Jesteś słabeuszem, słabeuszem byłeś i słabeuszem zostaniesz! (…) Myślałeś, że wygrywasz? … W twoim zabijaniu nie było ani odrobiny szlachetności! (…) Służyłeś 18 swoim pragnieniom.’ efemeryczność i dynamikę . Są wyrazem „fantastycznej fermentacji materii”, która, jak pisze Bruno Schulz, „jest sama w sobie parodią, próbującą ukryć pod grą życia wewnętrzną strukturę konsystencji, zgrzyt, oporność czy niezgrabność 26 materii” . Tę niedoskonałość Bellmer i Žabot ukazują w dosyć odmienny sposób. Bellmer – w nieproporcjonalności poszczególnych organów, jego braku, bądź zmiennym umiejscowieniu, a Žabot w bezsilności ciała, jego niezgrabności czy nieopanowaniu. Sposoby i granice przedstawialności ciała leżą zatem w gestii wyborów subiektywnych, często kwestionowanych pod wpływem zmieniających się kanonów piękna. Jednak estetyzacja odnosząca się do doświadczenia cielesności i związana z poszukiwaniem wrażeń i przyjemności spaja się z doznaniem, dlatego jej głównym wyznacznikiem jest stopień intensyfikacji autentycznego wyrażenia przeżycia cielesnego. Ciało u Žabota ma nieco inne znaczenie niż manekin Bellmera. U Žabota występuje w nadrzędną jest funkcja symboliczna i znaczeniowa. Natomiast u Bellmera ciało przede wszystkim wyraża, prezentuje wielość konfiguracji, bez wgłębiania się w jego symbolikę, choć nie wyklucza różnych form przedstawialności, bazując na nieświadomości ciała. Ciało u obu artystów może być więzieniem, ekwiwalentem miłości, wzbudzać zachwyt, wstręt lub pożądanie. W każdej z tych możliwości stanowi zwierciadło stanów psychicznych bohatera, na którym ciąży uwewnętrzniony w psychice dramat osobowego doznawania ciała. Bohaterowie w nowelach Žabota, zgodnie z myślą Magdaleny Rembowskiej-Płuciennik, iż cielesność swego 27 rodzaju więzieniem dla duszy , stają się ofiarami w nieprzewidywalnym i niebezpiecznym świecie zła i magii oraz ofiarami swoich niepohamowanych myśli i pragnień, uwięzieni w materii ciała. Związana z tym pasywność umotywowana wiarą w przeznaczenie, że świat rządzi się swoimi prawami i słaby człowiek nie jest w stanie ingerować w ich wewnętrzny porządek: ‘Kusiło go, żeby paść na kolana, uderzyć głową o podłogę i płakać prosząc o zmiłowanie, uznając za boskie wszystko, bez zastanowienia (…) i błagałby ich, patrzył i 28 prosił (…).’ czy strachu przed autentyczną cielesnością, uwarunkowanego poziomem libido: ‘(…) bał się, że zobaczy go takiego, prawie 19 nagiego (…) i mogłaby uciec.’ lub przed urzeczywistnieniem fantazji: ‘Słyszał ją oddychającą, bardzo blisko, i czuł jak bezgranicznie rozkoszuje się w swojej sile. (…) Bał się jej oczu, były tak blisko i sięgały tak głęboko, i ust… jakby 20 była blondynką…’ Strach, wyrażający poczucie słabości i napięcie emocjonalne wywołane nie tylko kazirodczym pożądaniem ciała matki: ‘(…) bał się jej skóry, bał się jej włosów i tego czegoś klejącego w jej dłoniach i wszędzie, łuszczącego się od matki i 21 wnikającego nocą przez skórę.’ zostaje zepchnięty w głąb psychiki, zracjonalizowany i wyparty, powodując zmianę subiektywnej granicy dopuszczalności przeżycia. Również Bellmer zmaga się z granicami przedstawialności ciała. Za pomocą ciała chce uchwycić doświadczenie zmysłowe, zmieniające się pod wpływem 22 przemieszczania się w nim ognisk pobudzeń . Dlatego ukazuje ciało, jak pisze Joanna Michalik, jako „przestrzeń gry obrazów wytwarzanych przez możliwe kombinacje elementów jego anatomii odpowiadające każdemu kaprysowi wyobraźni czy nieświadomości projektującej obrazy swych podniet, jako plastyczną dziedzinę możliwości, spełniającą się w swych 23 kolejnych permutacjach” . Tak powstają, jak pisze Konstanty Jeleński, Bellmerowskie „kondensacje”, „dowody analogii”, „dwuznaczności”, „gry słów”, dziwaczne anatomiczne „rachunki 24 prawdopodobieństwa” , czyli, zdaniem Joanny Michalik, formy pozbawione kształtu, pewne masy plastyczne, podatne na modyfikacje i odporne na zapamiętanie czy zapisanie znaczenia, które poprzez jednoczesność możliwości ujawniają swoją powoduje, że jednostka nie kreuje otaczającego świata, ale wiedzie „wampiryczno-pasożytniczy żywot, pożerając wprost 29 swoją teraźniejszość” . W istocie taki człowiek okazuje swoją niemoc i ostatecznie jest skazany na upadek. Cierpi też z tego 25 J. Michalik, Anagramy ciała..., s. 144. 26 Por. B. Schulz, Traktat o manekinach albo wtóra księga rodzaju, [w:] Tenże, Sklepy cynamonowe, Warszawa 1996. 27 Por. M. Rembowska-Płuciennik, Pamięć versus tożsamość. Na przykładzie prozy dwudziestolecia międzywojennego, [w:] Narracja i tożsamość Narracja i tożsamość (2). Antropologiczne problemy literatury, red. W. Bolecki i R. Nycz, Warszawa 2004, s. 370. 28 V. Žabot, Bukovska..., s. 167. 29 M. Rembowska-Płuciennik, Pamięć..., s. 369. 18 V. Žabot, Bukovska mati, Ljubljana 1996, s. 82 [tłum. Marlena Gruda]. 19 Ibidem, s. 142. 20 Ibidem, s. 59. 21 Ibidem, s. 89-90. 22 Por. J. Michalik, Anagramy ciała..., s. 142. 23 Ibidem, s. 143. 24 Por. K. A. Jeleński, Bellmer..., s. 11. 47 powodu. Jednak ból, przenosząc się do wewnątrz, daje możliwość kreacji psychicznej i ekspresji, która pomimo fizycznego oporu, ma szansę zaistnienia. A zatem cielesność doświadczania w formie niewytłumaczalnego pożądania, także pożądania bólu (własnego i cudzego) może występować w formie krwawego wariantu cierpienia zadawanego przez ciało 30 duchowi : ‘Była zupełnie naga. Przechyliła się na wznak, z rozłożonymi nogami złapała się za piersi i szlochała, po cichu, wstrząsająco, że aż całe ciało się trzęsło. Oblewał go pot. Zobaczył, że jest przywiązany do fotela i nie może się przesunąć. Ruszyła do niego! 31 Złapała go za włosy!’ ordery, uprawniające do czułości ubranych 35 na biało dziewcząt.’ potrzeby między popędem miłości (Eros) w jej idealistycznym znaczeniu i popędem śmierci (Thanatos): ‘Tylko przez chwilę poczuł, że chce ją udusić. Ale przypomniał sobie śmierć, wpatrującą się w oczy, głęboko (…) – zapewnie nie chciałaby umrzeć i jeśli by umarła, umierałaby jeszcze później i zawsze… stanął koło niej, w jej oczach z głębi spozierała miłość, wielka matczyna 36 miłość (…).’ Słynna Bellmerowska teza: ‘Ciało podobne jest do zdania, które pragnie, abyśmy rozłożyli je na poszczególne wyrazy i przy pomocy kolejnych, mnożonych w nieskończoność anagramów odkryli na nowo jego 37 prawdziwy sens.’ lub wariantu wzniosłego przeżycia estetycznego: ‘… miała krótko przystrzyżone włosy, delikatną twarz – z małym noskiem, dużymi oczami, pożądliwymi ustami (…) smukłym 32 ciałem, zachęcającą cerą (…).’ Najczęściej ciało zostaje sprowadzone do roli obiektu pożądania: ‘W namiotach (…) chichrały się wyuzdane i pijane kobiety, niektóre podskakiwały w kręgu, że spódnice im się podnosiły negliżując w żaru ognia pośladki, inne 33 znowu miękko leżały, rozkraczone (…).’ W rzeczywistości natomiast tak wyrażona cielesność jest wyrazem braku miłości i bliskości: ‘I dziewczęta… kto by ich nie pożądał – stanowiły jedyny i najwyższy sens życia, jedyną i właściwą tęsknotę, podtrzymującą bohaterów w najcięższych chwilach, kiedy wypędzali wroga, kiedy zabijali, napadali, dusili… i ich czyny były święte, jedynie właściwe i szlachetne, dlatego zasłużyli na odnosi się zatem nie tylko do twórczości samego Bellmera, lecz również do utworów Žabota. Wyraża bowiem potrzebę sięgnięcia do głębszych pokładów świadomości, a wręcz do nieświadomości ciała w celu odczytania, a właściwie tylko próby zinterpretowania sensu prześlizgującego się po powierzchni dyskursu cielesnego. Uśmiercone ciało w postaci Bellmerowskiej lalki podporządkowane jest symbolicznej mediacji, realizującej, jak pisze Elżbieta Łojszczyk, „fantazmat zapośredniczenia 38 intensywności ciała w obrazie poza aparatem przedstawienia” . Wynika to z faktu, iż anagram jako figura kobiecego dyskursu „niweczy opozycję wnętrza i zewnętrza, ugruntowaną w fazie 39 komunikacyjnej intencji podmiotu” . Lalka Bellmera jednak nie ukazuje ciała jako konstrukcji spajającej wnętrze i zewnętrze, lecz jest próbą przedstawienia nieścisłości i ograniczeń stających na drodze ukazania zgodnej, holistycznej koncepcji ciała jako bryły spójnej i zintegrowanej. Ciało Bellmerowskie, podobnie jak u pisarza słoweńskieg, ukazuje zatem chaos materii w relacji do geometrycznej ścisłości, symetrii i harmonii, ujmowanych w klasycznym dyskursie jako wyznaczniki prawdziwego piękna. Bellmer podkreślając w ten sposób fragmentaryzację ciała zewnętrznego, wnikającą do wewnątrz i wypiętrzającą się poprzez Ciało Bez Organów, umożliwia ukazanie tzw. bólu 40 przemieszczonego jako ekspresji, formy autentycznego 30 D. Poniž, Eros in Thanatos literarne muke, [w:] V. Žabot, Bukovska mati..., s. 176. 31 V. Žabot, Bukovska mati..., s. 40. 32 Ibidem, s. 113. 33 Ibidem, s. 37. 34 Ibidem, s. 146. 35 Ibidem, s. 73-74. 36 Ibidem, s. 96. 37 http://www.puzdro.pl/1/34-bellmer.htm, [dostęp: 27.03.2010]. 38 E. Łojszczyk, Tautologie kobiecości w twórczości Hansa Bellmera, „Dramatika” 01/2009, s. 25. 39 Ibidem. 40 Por. K. A. Jeleński, Bellmer albo Anatomia Nieświadomości Fizycznej i Miłości, Gdańsk 1998. które bohater pragnie przeżywać aktywnie, cieleśnie, nie tylko fantazmatycznie: ‘Tak bardzo by ścisnął, popchnął i patrzył, jak drżą mięśnie, jak usta się czerwienią, jak się drą, kurczowo, powoli (…) jak usycha i się żegna, na zawsze, bezsilny, całkowicie 34 potulny (…).’ 48 uzewnętrznienia, które stanowi o innym pojęciu wartości estetycznej, wartości w pełni przeżywanej. Ból i cierpienie unaoczniane w przedstawieniach Bellmera i Žabota są wyrazem fuzji wnętrza i zewnętrza, tak bardzo widocznej w nieprzejrzystości, czy też rozproszonej przezroczystości i zawiłości w rysunkach oraz tekstach literackich. Wynika to z założenia, że ciało jest przedmiotem pozostającym w ciągłym ruchu, podlegającym stałym modyfikacjom i transformacjom, stając się skomplikowaną 41 strukturą, bezmiernym labiryntem , zawiązującym wielość 42 sensów w zmysłowej płaszczyźnie językowych elementów , a posiadającym nie tylko powłokę i wnętrze, ale także dno. Bellmer i Žabot zauważyli wewnętrzne bogactwo ciała, któremu starali się nadać głębię, operując perspektywą (Bellmer), punktem widzenia (Žabot) i uwydatniając jego wewnętrzną 43 budowę . Skupili się zatem na odczuwaniu cielesności poprzez zmysłowość, uczucie bólu i rozkoszy, które, jak pisze Elżbieta Łojszczyk, „sięgając wnętrza docierają do niezbadanej 44 nieświadomości” . Ciało dla Bellmera jest zatem „fluktuacją 45 ektoplazmy wypływającą z drzemiącego umysłu” i „sposobem 46 aktualizacji fantazmatu w relacji do ciała i materii” , w którym wyobrażenie i fantazmat może znaleźć swoje ujście. Również dla Žabota ciało stanowi medium pośredniczące między światem zewnętrznym i wewnętrznym, niebędącym w stanie wyrazić zawiłości ludzkiej psychiki. Bellmer i Žabot nie przesycają zatem ciała świadomością, jak to robi Bataille, dla którego najważniejsza jest znajomość granic i uzmysłowienie sobie własnego ciała utożsamianego z nagością, lecz wnikają w anatomiczne źródła ludzkiej cielesności i wyobraźni. Z drugiej jednak strony zauważają przy tym, iż ciało samo w sobie, warunkujące zgodność podmiotu poprzez, jak pisze Kristeva, inkluzję duszy w ciało, wytwarza tzw. zbytek, jak to nazywa A. Artaud, czyli „uzupełnienie podyktowane ideą całości, a zarazem 47 niedostatek, z którego wciąż bierze jakiś ulatniający pasożyt” . Tym pasożytem jest dusza, czyli denotacja redukująca ciało do znaczenia i uniemożliwiająca spójność indywiduum, ponieważ podstawę stanowi zawłaszczenie, jak pisze Derrida: „Odkąd mam stosunek do swego ciała, nie jestem już moim ciałem, odkąd mam ciało, już nim nie jestem, więc go nie mam. 48 To pozbawienie mnie ustanawia.” Destrukcja powoduje pewną zależność, bezsiłę, generując doświadczenie arbitralnie podporządkowane symbolicznej identyfikacji i wyizolowanie z ciągłości, czego 49 skutkiem jest alienacja związana z poczuciem wyobcowania w relacji do własnego ciała. Wówczas ciało traktowane jako obce, podległe funkcjom reprodukcji, wywołuje wstręt i obrzydzenie, związane z koniecznością zachowania ciągłości. Poczucie wstrętu jest jednak zerwaniem, pęknięciem na linii popędowopożądaniowej, będącej wyrazem odruchu, odniesieniem do drugiej strony ludzkiej potrzeby, do pragnienia, lecz nie pożądania. Pożądanie bowiem, wywołujące przyjemność jest zarazem zakazane. Ciało u Žabota i Bellmera nie pożąda drugiego ciała, wstrętnego i zohydzonego, lecz ukazuje jego brzydotę, mankamenty, niedoskonałości, czyli jego autentyczną formę istnienia jako organizmu. Pożądanie dotyczy ciała manifestującego się w ruchu, wielości konfiguracji. I w tym tkwi jego prawdziwa wartość. Za sprawą pewnej dysharmonii i niepewności sfera przyjemności łączy się z uczuciem przerażenia, czyli strachu przed urzeczywistnieniem pragnienia, z którego rodzi się instynkt podwajania obrazu podniety w sferze irracjonalnych intensywności. Bellmer ukazuje to przeprowadzając oś symetrii na wysokości pępka manekina, po czym wprowadza go w ruch lustrzanych odwzorowań. W wyniku takiego eksperymentu poszczególne części ciała zastępują inne, poszerzając „symultaniczną przestrzeń ekspresji uwarunkowaną mechanizmem przechodzenia od sensualnego doznania do 50 reprezentatywnego kodowania”. Owe permutacje są substytutami fantazmatów, ukrywającymi rzeczywisty ich sens w nieświadomości ciała, doprowadzając do jego depersonalizacji i umożliwiając jedynie ukazanie ciała w przestrzeni prowizorycznych naturalnych zależności. Takie zapośredniczone odruchy doprowadzają do ich automatyzacji i rekonstrukcji automatyzmu tożsamości. Permutacjom ciała fizycznego u Bellmera odpowiadają permutacje ciała psychicznego u Žabota, który w formowaniu tożsamości cielesnej odwołuje się do zacierania granic między rzeczywistością, snem i wyobraźnią, ukazywania jednostki wyobcowanej w świecie, zagubionej, odpsychologizowanej, ofiary własnych lęków i myśli. Podobnie jak Bellmer również Žabot zaprzecza komplementarności duchowo-cielesnego złożenia podmiotu zniewolonego, którego funkcja ogranicza się tylko do wytwarzania pozorów, komunikowania czegokolwiek, jak u Bellmera, czerpiąc przyjemność z wymyślania instynktownych skłonności, przefiltrowanych przez formuły słowne, lecz niesie pewne treści symboliczne, archetypiczne, znaczące. Ciało podlegające destrukcji to kolejny element charakteryzujący manekiny Bellmera i postacie Žabota. Na tę destrukcję składają się, oprócz bólu i cierpienia, naznaczających ciało psychiczne, ale i uwypuklające się w ciele fizycznym, także przemoc w spojrzeniu innego i związanego z tym spotkania. 41 K. Kobos, Świadomość jako uwikłana w cielesność – teoria Georges’a Bataille’a wobec artystycznej praktyki Hansa Bellmera, „Nowa Krytyka” http://www.nowakrytyka.pl/spip.php?article166 [dostęp: 27.03.2010]. 42 E. Łojszczyk, Tautologie kobiecości..., s. 26. 43 K. Kobos, Świadomość... 44 Ibidem. 45 E. Łojszczyk, Tautologie kobiecości..., s. 26. 46 Ibidem, s. 25. 47 Za: E. Łojszczyk, Tautologie kobiecości..., s. 25. 48 Ibidem, s. 25. 49 50 49 Ibidem. Ibidem. Lalka Bellmera jest w rzeczywistości ofiarą, występującą w formie fragmentu duchowo-cielesnego, podporządkowanego symbolicznej mediacji. Jest wielością manifestacji, która poprzez momentalne gesty powierzchni (tchnienie, krzyk, nieartykułowany spazm), wyrażające się w języku, dąży do redukcji obrazu i autonomii przestrzeni. Jednak ze względu na czasowe umiejscowienie przedmiotu w przestrzeni, symultaniczne paradoksalne „stawanie się pamięci” nie jest do końca możliwe, podobnie jak jej uśmiercenie, które w rzeczywistości jest pozorne. Skłonności destrukcyjne inaczej się odbijają na jednostce Žabota, a inaczej na lalce Bellmera. U Bellmera destrukcja ukazuje znaczący brak, lecz nie dewartościuje. U Žabota z kolei destrukcja przechodzi w kreującą dekonstrukcję. Przyczyna takiego ujęcia jest różnica między możliwością przedstawienia braku treści w formie fizycznej i psychicznej. Cielesność u Žabota jest zatem dynamiczna i kreacyjna, podobnie jak u Bellmera. Wbrew założeniom Bataille’a, dotyczącym formy unaoczniania ludzkiej cielesności, Bellmer dopuszcza możliwość twórczego przetworzenia ciała, odrzucając tezę dotyczącą śmiertelności jako kresu ludzkiej egzystencji. Takiego unaocznienia zaprzeczenia śmierci nie dokonuje jednak Žabot, który podkreśla jedynie stałość pamięci pomimo śmierci ciała i wartość ciała martwego. Nie przetwarza ciała fizycznego, lecz nieśmiertelną pamięć. Z kolei manekiny Bellmera próbują dokonywać redukcyjnej syntezy poprzez akcelerację organów, co przedstawia w opracowaniu Mała anatomia nieświadomości fizycznej albo anatomia obrazu: „noga, oddzielnie postrzegana i przyswajana przez pamięć, zaczyna triumfalnie żyć własnym życiem, wolna dzięki podwojeniu (iluzję potwierdzającą wszystko, dzięki czemu żyje, noga odnajduje chociażby w symetrii). Wolna tym, ze może być tylko głową, że może siadać jak głowonóg, na obnażonych piersiach, wyprężając piersi swoich ud (...) Miłość bez miłości dziewczyny bez serca, której do istnienia wystarczyć musi głowa i niższe partie ciała. Zanim jednak powstanie z odejmowania i dzielenia, kobieta narodzi się dzięki zastosowaniu szeregu wymieszanych wzajemnie metod, z których jedną 51 matematycy nazywają „permutacją” wymyślania rozmaitych form wypełnienia tychże braków. Bellmer dokonuje tego poprzez fuzję wnętrza i zewnętrza, wykorzystując w tym celu nieograniczone możliwości ludzkiej wyobraźni. Pomimo ograniczeń i niedostatków, ciało pozostaje w ciągłym ruchu i projektuje się na nowo, nadając cielesności określony sens i zaznaczając swoją immanencję poprzez gest oraz wizualne i dotykowe przedstawienia tworzące niezwykłą przestrzeń ekspresji, której źródła tkwią w pozornie chaotycznej, ponieważ posiadającej nieograniczone możliwości podświadomości, odzwierciadlającej się w ego cielesnym. Cielesność stanowi więc istotną zarówno dla Bellmera jak Žabota warstwę między czystym popędem i ograniczeniami narzucanymi przez superego, czyli jak pisze Julia Kristeva, między 52 biegunem popędowym i biegunem tetycznym , pełniąc funkcję mediacyjną między naturą i człowiekiem, a ściślej, ujawniając kulturowy proces kształtowania doświadczenia cielesnego poprzez sposoby zestrojenia dążeń popędowych z właściwymi 53 dla kultury typami reakcji i zachowań . Taka ruchliwość i zmienność pozwala traktować ciało postmodernistycznie, tzn. nie jako strukturę symboliczną i biologiczno-społeczną, lecz, jak 54 pisze Zbigniew Libera, jako proces figuracji i transformacji : „figuracje ciała podlegają wewnętrznej dynamice kultury, wzajemnym oddziaływaniom semiotycznych systemów oraz praktyk społecznych. Transformacje społeczne pociągają za sobą transformacje ciała (…) Odkrywanie gęstej sieci powiązań, wzajemnych determinacji ciała i społeczeństwa, kultury, historii pokazuje, że cielesność nie jest własnością indywidualną, że podmiot kształtuje się w intersubiektywnych relacjach życia 55 społecznego”. Rezultatem takich transformacji jest nieprzejrzystość i wieloznaczność ciała, jego złożoność i wielopostaciowość. Pomimo tego, że ciało wewnętrzne, silnie zespolone z ciałem zewnętrznym, dysponuje subiektywnością lub perspektywą 56 wewnętrzną , powodując usensowienie ciała względem poczucia własnego Ja jako jedności fizjologiczno-psychologicznosocjologicznej, posługującej się nieświadomym językiem ciała, 57 mogącym być odczytanym tylko na tle własnej kultury , nie 52 Por. J. Kristeva, Czarne słońce: depresja i melancholia, tłum. M. P. Markowski, Kraków 2007, s. 17. 53 J. Michalik, Anagramy ciała..., s. 132. 54 Z. Libera, Antropologia ciała, [w:] Doświadczane, opisywane, symboliczne. Ciało w dyskursach kulturowych, red. K. Łeńska-Bąk, M. Sztandar, Opole 2008, s. 19. 55 Ibidem, s. 20-21. 56 R. Farber, Podstawowe pojęcia filozoficzne 2. Człowiek, świadomość, ciało i dusza, wolność woli, śmierć, tłum. L. Kusak, A. Węgrzecki, Kraków 2008, s. 87. 57 Z. Libera, Antropologia…, s. 21. Bellmerowskie ciało fizyczne jest zatem wyraźnie wybrakowane. Brakuje mu Organów. Jednak ten niedostatek, odnoszący się bezpośrednio do poszczególnych części, których fizycznie nie ma w jego ciele, nie naznacza podmiotu, nie czyni go mniej wartościowym. To ograniczenie, mające związek z wyzwalaniem naturalnej ludzkiej aktywności, ma być jedynie przyczynkiem to 51 Za: E. Łojszczyk, Tautologie kobiecości..., s. 26. 50 59 istnieje tylko dla siebie, lecz jest elementem złożonej całości. Ulegając modyfikacjom i przeformułowaniom, stanowi również o zmianach większych całości, których jest częścią. Ruch ten jednak jest dwukierunkowy. Žabot, w formułowaniu i przeformułowywaniu się tożsamości cielesnej, ujmuje wszystkie perspektywy cielesności, nie wartościując żadnej z nich. Najbardziej jednak skupia się na roli ciała psychicznego, jego afektywności, przestrzenności i relacji z innym, tak jak Bellmer skupia się na fizyczności ciała i odbiciu ciała w relacji z innym. Obaj artyści tylko pozornie zaznaczają granice wnętrze-zewnętrze, których ciało fizyczne nie potrafi przekroczyć, a ciało psychiczne pławi się w ich podważaniu, wręcz niezauważalnym dyskredytowaniu siłą własnej fantazji. Wyobrażenia, urojenia, przywidzenia, mistyfikacje, halucynacje, marzenia i iluzje składające się na 58 niezwykle rozbudowaną rzeczywistość psychiczną postaci u Žabota stanowią istotę cielesności pozornej, nieprzezroczystej, nieprzejrzystej, ukrytej czy udawanej, wręcz zakłamanej. Osiągnięcie stanu równowagi miedzy ciałem a duszą nie jest u Žabota możliwe, podobnie jak niemożliwe jest u Bellmera. Jedynie sfera wyobraźni daje szansę zbliżenia się do tej możliwości. Zawsze jednak jest to możliwość iluzoryczna i silnie zsubiektywizowana, bo dająca jedynie poczucie cielesności a nie jej doznanie. Doznanie jest bowiem możliwe dopiero przy dopuszczeniu instynktowności ciała, umożliwiającej przeżywanie ciała. Ciało u Žabota, w odróżnieniu do Bellmera jest w stałym konflikcie między mojością i obcością i przebywa w poczuciu zagubienia i wyobcowania względem swojego świata wewnętrznego w poczuciu bytu dla siebie. Bellmer nie ukazuje tego konfliktu jak Žabot, lecz uwypukla pewien niedostatek, który próbuje uzupełniać substytutami. Natomiast brak u Žabota, występujący w postaci bezsilności ciała pozostaje w sporze z ciałem psychicznym i nie zostaje uzupełniony żadnym ekwiwalentem. Przeżycie rozkoszy zostaje u Žabota zdeklasowane przez ból i cierpienie związane z wielością konfliktów na linii wnętrze-zewnętrze, podczas których każda z warstw, pomimo swej nierozerwalnej więzi wzajemnej zależności, dążąc do absolutnej wyłączności i autentyczności, jest skazana na kompromis, którego Bellmer z kolei nie uznaje, co nie przeszkadza mu w ukazaniu podobnego obrazu ciała człowieka co Žabot. Wynikiem takiego kompromisu u Žabota jest uznanie ciemnej strony egzystencji, akceptacja ciała w jej powiązaniu z naturą, czego skutkiem jest uczucie wstrętu i obrzydzenia, doświadczane przez czytelnika jako wynik zaprzeczenia i chęci odrzucenia praw natury czy poczucia winy związanego z przekroczeniem zakazów. Wstręt jednak, będąc wyrazem związku tożsamości z kulturą, jest tworem wtórnym, choć wywodzi się z ciała, będąc, jak to ujęła Julia Kristeva, „mieszanką osądu i afektu, wyroku i szczerości, znaków i popędów” . Kultura zaczyna się bowiem, jak pisze Freud, momencie, gdy człowiek ofiarowuje swoje zadowolenie w imię piękna i porządku społecznego. Dlatego wejście do kultury, związane z rezygnacją z przyjemności oznaczane jest postacią 60 kobiety niekompletnej, niedoskonałej , w tym także brudnej, skalanej poczuciem winy i ograniczeniami. Bellmer ukazując ciało zdeformowane wzbudza kontrowersje związane z przekroczeniem zakazu, nie natomiast, ja u Žabota z poczuciem obrzydzenia ciałem. Pod płaszczykiem sielankowej atmosfery 61 Žabot ukazuje bowiem mroczność zmęczonego ciała – miejsca wypełnionego samotnością i groźnymi namiętnościami, porównywanego do bagna, zbiornika nieczystych żądz, podświadomych lęków i pragnień, symbolizowanego przez pot, śluz, ślinę, smród, zgniliznę: ‘Po udach spływał zimny pot a po ciele rozmazywał się jakiś śluz, który musiał wypluć, całym swoim ciałem, długą pociągłą plwociną… i między nogami coś 62 uwierało (…).’ Ciało podobnie jak bagno, zdaniem Žabota, wywołuje marginalne emocje i reakcje, tak jak kreacje Bellmera. Wzbudzają strach i ciekawość, pragnienie i obrzydzenie, przyciągają i odpychają. Balansują na granicy rzeczywistości i wyobraźni, snu i jawy, odcieleśniając człowieka i zmuszając go do ucieczki przed samym sobą, bo „niewydolne” na zewnątrz i 63 „niemożliwe” wewnątrz , choć zdolne do transcendencji, poruszają się wektorowo w skrajnych modalnościach. Dążąc do nieosiągalnej czystej miłości postacie Žabota zmierzają do nieuniknionej śmierci, której boją się z siłą równą pragnieniu idealnego zespolenia ciał w akcie twórczej i szaleńczej wariacji, powodując, że tożsamość cielesna ulega zatraceniu, tkwiąc w ciągłym wewnętrznym konflikcie i bezkresnej niemożliwości. Ciało bohaterów Žabota jest nośnikiem wielu znaczeń tak jak manekiny Bellmera mediatyzują wielość przedstawień. W ciałach przedstawianych przez obu autorów kumulują się rozmaite doznania zmysłowe, wrażenia, przeżycia, podświadome lęki i tęsknoty, myśli i wspomnienia, ujawniając się w sytuacjach afektywnych, nieprzewidywalnych. Uwięzieni w ciele i podświadomości bohaterowie Žabota nie potrafią rozporządzać treściami swojej psychiki oraz panować nad swoimi popędami. Są aktywni w tej sferze, ale wobec świata zewnętrznego zbyt słabi na podjęcie działań, które pomogłyby im radzić sobie z ich konsekwencjami. Wraz z uwalnianiem wolnych skojarzeń i wspomnień pogłębiają się w swoim cierpieniu i bólu, a wszelkie próby uwolnienia się od nich nie przynoszą skutku, podobnie jak 59 J. Kristeva, Potęga obrzydzenia. Esej o wstręcie, tłum. M. Falski, Kraków 2007, s. 15. 60 Za: V. Mojsova Čepiševska, Misterij čistega v romanu Pastorala Vlada Žabota, „Primerjalna književnost” 2008, s. 123. 61 Ibidem, s. 126. 62 V. Žabot, Bukovska mati…, s. 19. 63 J. Kristeva, Potęga..., s. 50. 58 Por. M. Janion, Projekt krytyki fantazmatycznej, [w:] Problemy teorii literatury, seria 4, wyb. H. Markiewicz, Wrocław 1998, s. 342-349. 51 bezskuteczne okazują się próby ukazania przez Bellmera jednoczesności wielu konfiguracji cielesnego doświadczenia ciała rozpasanego w swej materii jak i cierpiącego. hybrydyczna, aktywna, stale pozostająca w ruchu, a z drugiej – 68 homo aesteticus , ciało tresowane na zbieracza wrażeń, podążające w kierunku anestetyzacji. Takie ciało, choć znieczulone, stale wydala bezmiar emocji związanych z recepcją przekazów, kształtujących niezliczone wersje ciał. Pomimo wielości przetworzeń, zatracająca się tożsamość ciała związana ze znoszeniem ograniczeń, narzucanych przez stworzoną przez nią samą kulturę, nie traci się do końca. Rozwiązania artystyczne Žabota i Bellmera dowodzą, iż tożsamość niezmiennie dąży do doskonałego a zarazem nieosiągalnego przeżycia estetycznego ciała czy też estetycznego przeżycia cielesności, których istota tkwi w autentycznym i ciągłym doświadczaniu zespalania i uwalniania ciała z okowów niemożliwego – w granicach zmieniającej się formy. Przesycona ponowoczesność Rozwiązania artystyczne Vlada Žabota i Hansa Bellmera wyrażają aktualną chęć intensyfikacji doznania w autentycznym przedstawieniu, reprezentacji odczucia. Ukazują cielesność wielopłaszczyznowo, wertykalnie i horyzontalnie, docierając do najgłębszych jej pokładów, wyrażających się w bezkształtnej formie, podatnej na odbicia, echa, przeniesienia, dzielenie i mnożenie. Ciało nie jest zatem bryłą lub kostiumem, którego można się pozbyć lub wymienić na inny, lecz stanowi ekran dla wyobraźni, lustro dla podświadomości. Artyści udowadniają, że ciało, pomimo wielu swoich ograniczeń może być nieskończone, bezkresne w swej niemożliwości. Lecz to poprzez imaginację cielesność staje się plastyczna, rozproszona w swej fragmentaryczności, przenosząca i podwajająca życie. Dążąc do osiągnięcia teraźniejszego „tu i teraz”, czyli do niemożliwej wolności, postacie przedstawiają chęć pozbycia się drzemiących w ciele namiętności i męczących treści psychicznych. Wyrażając doświadczane w świecie rzeczywistym uczucia, wrażenia, obserwacje, pragnienia, uwalniają się od przeszłości i przyszłości. Ale jako że „tu i teraz” stanowi „ekspresję jakiegoś psychicznego urazu, mającego swe źródło w 64 przeszłości,” to uwolnienie się od tęsknot, uczuć i bolesnych przeżyć jest tylko złudną próbą oszukania Innego, Obcego w 65 sobie, kształtującego „sobość” w czasoprzestrzeni. Taka „figura przybysza”, o poczuciu „nieprzynależności oraz bezkierunkowości indywidualnego życia” stawia większość 66 bohaterów Žabota przed konfrontacją Ja-Inny oraz dom-świat . Podobnie lalki Bellmera stanowią odzwierciedlenie ciała „niezadomowionego”, niespójnego, które chaos materii przetwarza, depersonalizuje, odczłowiecza, stwarzając jedynie pozór życia. Jednak ten destruktywny pozór, będąca wyrazem regenerującego się bólu przemieszczonego w ciele stanowi o estetyce autentycznego doświadczania ciała. Manekiny Bellmera i ciała Žabota są postaciami, które ukazują skrajne konfiguracje cielesne, odzwierciedlające meandry ludzkiej fantazmatycznej psychiki. Stanowią metaforę kultury przesyconej możliwościami nakładania się przekazów i 67 pragnienia , jako rezultatu dynamicznego procesu transformacji kanonów estetycznych, czego skutkiem jest z jednej strony otwarta na grę z własnymi możliwościami cielesność Literatura B a t a i l l e G . , Historia erotyzmu, tłum. I. Kania, Kraków 1992. Bauman Z . , Ciało i przemoc w obliczu ponowoczesności, Toruń 1995. B o u r d i e u P . , Męska dominacja, tłum. L. Kopciewicz, Warszawa 2004. B u r e k A . , Zakryta przez ciało – o refleksach platońskiej idei pamięci w kulturze współczesnej, Kraków 2008. Chirpaz F., Ciało, tłum. J. Migasiński, Warszawa 1998. D z i u b a n A . , Socjologia i problem cielesnej kondycji człowieka, [w:] Ucieleśnienia: ciało w zwierciadle współczesnej humanistyki. Myśl – praktyka – reprezentacja, red. A. Wieczorkiewicz, J. Bator, Warszawa 2007. F a r b e r R . , Podstawowe pojęcia filozoficzne 2. Człowiek, świadomość, ciało i dusza, wolność woli, śmierć, tłum. L. Kusak, A. Węgrzecki, Kraków 2008. J a n i o n M . , Projekt krytyki fantazmatycznej, [w:] Problemy teorii literatury, seria 4, wyb. H. Markiewicz, Wrocław 1998. K o b o s K . , Świadomość jako uwikłana w cielesność – teoria Georges’a Bataille’a wobec artystycznej praktyki Hansa Bellmera, „Nowa Krytyka” http://www.nowakrytyka.pl/spip.php?article166 [dostęp: 27.03.2010]. Jeleński K. A . , Bellmer albo Anatomia Nieświadomości Fizycznej i Miłości, Gdańsk 1998. Jeleński K. A . , Hans Bellmer, czyli ból przemieszczony, „Zeszyty literackie” 1991, nr 34. K r i s t e v a J . , Czarne słońce: depresja i melancholia, tłum. M. P. Markowski, Kraków 2007. K r i s t e v a J . , Potęga obrzydzenia. Esej o wstręcie, tłum. M. Falski, Kraków 2007. 64 E. Wiegandt, Tożsamość w strumieniu świadomości, [w:] Narracja i tożsamość..., s. 354. 65 Por. P. Ricoeur, O sobie samym jako innym, tłum. B. Chełstowski, Warszawa 2003. 66 Por. R. Nycz, Osoba w nowoczesnej literaturze: ślady obecności, [w:] Osoba w literaturze i komunikacji literackiej, red. E. Balcerzan, W. Bolecki, Warszawa 2000, s. 20-29. 67 J. Michalik, Anagramy ciała..., s. 146. 68 Por. Z. Bauman, Ciało i przemoc w obliczu ponowoczesności, Toruń 1995, s. 99. 52 K u ź m a E . , Postmodernistyczna idea powtórzenia i różnicy przeciw modernistycznej idei tożsamości i sprzeczności, [w:] Ponowoczesność a tożsamość, red. B. Tokarz, S. Piskor, Katowice 1997. L i b e r a Z . , Antropologia ciała, [w:] Doświadczane, opisywane, symboliczne. Ciało w dyskursach kulturowych, red. K. Łeńska-Bąk, M. Sztandar, Opole 2008. Ł o j s z c z y k E . , Tautologie kobiecości w twórczości Hansa Bellmera, „Dramatika” 2009, nr 1. Ł o t m a n J . , Lalki w systemie kultury, „Teksty” 1978, nr 6. M i c h a l i k J . , Anagramy ciała. Psychoanalityczne źródła estetyzacji cielesności, [w:] Freud i nowoczesność, red. Z. Rosińska, Kraków 2008. M o j s o v a Č e p i š e v s k a V . , Misterij čistega v romanu Pastorala Vlada Žabota, [w:] „Primerjalna književnost” 2008. N y c z R . , Osoba w nowoczesnej literaturze: ślady obecności, [w:] Osoba w literaturze i komunikacji literackiej, red. E. Balcerzan, W. Bolecki, Warszawa 2000. P o n i ž D . , Eros i Thanatos literalne muke, [w:] V. Žabot, Bukovska mati, Ljubljana 1996. R e m b o w s k a - P ł u c i e n n i k M . , Pamięć versus tożsamość. Na przykładzie prozy dwudziestolecia międzywojennego, [w:] Narracja i tożsamość Narracja i tożsamość (2). Antropologiczne problemy literatury, red. W. Bolecki i R. Nycz, Warszawa 2004. .puzdro.pl/1/34-bellmer.htm, [dostęp: 27.03.2010]. R i c o e u r P . , O sobie samym jako innym, tłum. B. Chełstowski, Warszawa 2003. S c h u l z B . , Traktat o manekinach albo wtóra księga rodzaju, [w:] Tenże, Sklepy cynamonowe, Warszawa 1996. S i k o r a T . , Walka o podmiot. Esej (meta)fizyczno(anty)(post)modernistyczny, [w:] Ponowoczesność a tożsamość, red. B. Tokarz, S. Piskor, Katowice 1997. T a y l o r C h . , Źródła podmiotowości. Narodziny tożsamości nowoczesnej, tłum. A. Pawelec, Warszawa 2001. Tokarz B . , Między tożsamością zbiorową a jednostkową, czyli o słoweńskiej transkulturowości, [w:] Przemilczenia w relacjach międzykulturowych, red. J. Goszczyńska, G. Szwat-Gyłybowa, Warszawa 2008. W e l s c h W . , Estetyka poza estetyką. O znaczeniu estetyki w czasach współczesnych i o nowej formie dyscypliny, [w:] Problemy ponowoczesnej pluralizacji kultury. Wokół koncepcji Wolfganga Welscha, cz. 1, red. A. Zeidler-Janiszewska, Poznań 1998. W i e g a n d t E . , Tożsamość w strumieniu świadomości, [w:] Narracja i tożsamość (2). Antropologiczne problemy literatury, red. W. Bolecki i R. Nycz, Warszawa 2004. Wilkoszewska K . , Anestetyka i estetyczne myślenie, [w:] Problemy ponowoczesnej pluralizacji kultury. Wokół koncepcji Wolfganga Welscha, cz. 1, red. A. ZeidlerJaniszewska, Poznań 1998. Ž a b o t V . , Bukovska mati, Ljubljana 1996. http://www 53 Katarzyna Kotyńska Uniwersytet Jagielloński formie eseju – tak jest choćby w przypadku pracy doktorskiej Natalii Iwanowej Есеїстичне письмо і поетика межових форм в українській літературі 1920-их років, obronionej w 2009 roku w Akademii Kijowsko-Mohylańskiej. Drugi rodzaj podejścia – dobór intuicyjny, także zresztą zasługujący na osobny komentarz – prezentują na przykład układane przez lwowskiego wydawcę Wasyla Gabora antologie z serii „Prywatna kolekcja”, jak choćby Незнайома. Антологія української «жіночої» прози та есеїстики другої половини ХХ – початку ХХІ століття czy Вибрана українська проза та есеїстика кінця ХХ століття. Na gruncie ukraińskim wciąż nie zostały wskazane nawet przybliżone granice między esejem a nie-esejem: nie wiadomo, co autor antologii czy wyboru „powinien” zrobić z felietonem, traktatem, manifestem (problem to oczywiście nie wyłącznie ukraiński, jednak brak własnej, rodzimej dyskusji o zasadach podziału rozmywa te granice znacznie silniej, niż znamy to choćby z polskiego podwórka). Tu znów przywołam – skądinąd bardzo wysoko oceniаną i ciekawą – pracę Natalii Iwanowej. W pierwszym rozdziale autorka pisze o eseju jako gatunku, wykorzystując przede wszystkim istniejące opracowania rosyjskie – także wciąż jeszcze nieliczne; w drugim omawia zjawisko intelektualizacji prozy artystycznej w latach dwudziestych XX w., po czym przechodzi do głównego tematu swojej pracy, którym jest poszukiwanie cech eseizacji w tekstach ukraińskich czasopism tego okresu. Takie podejście wynika bezpośrednio z dość powszechnego na Ukrainie (a także w Rosji) traktowania eseju jako gatunku przede wszystkim prasowego, a 2 nie związanego bezpośrednio z literaturą wysoką , co widać również we wspomnianych antologiach Wasyla Gabora. Podsumowując: w przypadku ukraińskim wciąż mamy do czynienia przede wszystkim z definicją negatywną: określenia „esej” używa się jako pojemnej skrzynki na to, co „nie jest” prozą fabularną, poezją, artykułem ściśle naukowym. Dodatkowo w przypadku antologii Rozstrzelane odrodzenie, układanej w latach 1958-1959, oczywiście znajdujemy się jeszcze przed najgorętszą i najbardziej owocną częścią nawet europejskiej dyskusji terminologicznej i genologicznej wokół eseju. Spójrzmy więc, jakie teksty Jurij Ławrinenko włącza do działu eseju w swoim wyborze, tym samym do dziś (jako że innych prób tego rodzaju nie podejmowano) praktycznie determinując postrzeganie eseistyki ukraińskiej lat dwudziestych XX wieku. Odnajdujemy tu między innymi – obok ogromnie interesujących Dialogów Wołodymyra Jurynca i Vita nova Andrija Nikowskiego, o których za chwilę - manifest programowy 3 ugrupowania WAPLITE , popularnonaukową pracę historyka Ukraiński esej literacki: w poszukiwaniu rodzimych korzeni gatunku Od lat dziewięćdziesiątych XX wieku w literaturze ukraińskiej zaobserwować można prawdziwy rozkwit eseju: po gatunek ten sięgają zarówno autorzy znani dziś szeroko poza granicami Ukrainy - Jurij Andruchowycz czy Oksana Zabużko, jak i niezwykle ciekawi, ale mniej widoczni na literackiej mapie świata, jak Jurij Prochaśko czy Tymofij Hawryliw. Taka sytuacja zachęca do postawienia na początek pytania o korzenie tego fenomenu: do jakich rodzimych nazwisk, tytułów, tradycji odwołują się dzisiejsi autorzy. Taki rekonesans będzie przy okazji dobrym wstępem do dalszych prac w poszukiwaniu historii ukraińskiej eseistyki. Jak już wspomniano, gwałtowny wzrost zainteresowania tym gatunkiem na Ukrainie rozpoczął się kilka lat po powstaniu niepodległego państwa – gdy opadły już pierwsze emocje i euforia związana ze zniknięciem wszystkich norm, nakazów i zakazów, nałożonych w epoce radzieckiej na literaturę i kulturę. W tym samym momencie do legalnego obiegu czytelniczego trafiają dwie ważne, a praktycznie niedostępne wcześniej grupy tekstów: twórczość ukraińskiej emigracji oraz literatura ukraińskiego odrodzenia kulturalnego lat dwudziestych XX w. Z tą drugą grupą właśnie wiąże się pierwsza znana mi próba stworzenia prezentacji ukraińskiego eseju literackiego, podjęta przez Jurija Ławrinenkę: w 1959 roku paryski Instytut Kultury wydał ułożoną przezeń obszerną i po dziś dzień mającą fundamentalne znaczenie antologię Розстріляне відродження (Rozstrzelane odrodzenie). Co ciekawe, na przykładzie tego właśnie wyboru można prześledzić wszystkie najważniejsze problemy, z jakimi po dziś dzień musi zmierzyć się badacz historii ukraińskiej eseistyki. Pierwsze, podstawowe pytanie dotyczy samego przedmiotu badań: co to właściwie jest „esej”, „esej literacki”. Nieostrość dotyczących go definicji jest rzeczą znaną choćby na gruncie historii literatury polskiej – niemniej temat ten prawie od połowy XX w. jest w kręgach polonistycznych szeroko dyskutowany i doczekał się szeregu ważnych artykułów, a nawet 1 monografii . Tymczasem na Ukrainie, mimo obfitości esejów w literaturze ostatnich dwudziestu lat, próby teoretycznego zmierzenia się z tym fenomenem w istocie dopiero się rozpoczynają. Pierwsze teksty dotyczące tej kwestii pojawiają się od kilku dosłownie lat, a i tak ich autorzy skupiają się głównie na treści omawianych tekstów, dołączając do tych (niezwykle niekiedy ciekawych i bardzo potrzebnych rozważań) rozdział o 2 Por. np. w pierwszej (zresztą nieudanej) rosyjskiej monografii eseju jako gatunku: Л. Г. Кайда, Эссе. Стилистический портрет, Москва 2008. 3 Wolna Akademia Proletariackiej Literatury, organizacja literacka, istniejąca w Charkowie w latach 1926-28, kierowana faktycznie przez Mykołę Chwylowego. Za swoje główne zadanie 1 Dobry przegląd polskich dyskusji można znaleźć w książce Romy Sendyki Nowoczesny esej. Studium historycznej świadomości gatunku, Kraków 2006, zwłaszcza w rozdz. 4: Próby definicji eseju w polskiej literaturze krytycznej XX wieku (s. 133-203). 54 Mykoły Hruszewskiego oraz teksty z wielkiej dyskusji literackiej lat 1925-28, przede wszystkim fragmenty Pamfletów Mykoły Chwylowego, a więc zestaw dość odległy od dzisiejszych kryteriów postrzegania eseju literackiego. Nie zmienia to faktu, że dotychczasowe próby stworzenia historii ukraińskiego eseju na ogół właśnie Pamflety Chwylowego wysuwają na pierwszy plan. Jeśli spróbujmy przyjrzeć im się bliżej z wykorzystaniem (nieostrych, ale jednak istniejących) 4 kryteriów, określających specyfikę gatunkową eseju , okaże się, że kwestia jest co najmniej dyskusyjna. Przede wszystkim, esej – i co do tego istnieje powszechna zgoda krytyków – nie jest gatunkiem perswazyjnym. Celem eseisty jest nie przekonywanie oponenta, nie zbijanie kolejnych argumentów i forsowanie własnej pozycji, ale stworzenie zapisu pewnego procesu myślowego, zamknięcie w eleganckiej, wyrafinowanej formie szerokich, wszechstronnych rozważań dotyczących pewnego problemu czy zjawiska. Chwylowy tymczasem ostro daje odpór swoim adwersarzom, proponując zarazem słuszne – jego zdaniem – rozwiązania i wskazując pożądane kierunki dalszego rozwoju literatury. Po wtóre, w wielu miejscach autor wykorzystuje poetykę apelu: wprost nawołuje czytelników, by postępowali w pewien konkretny sposób, otwarcie deklarując własne poglądy, a więc pamflet (za Kopalińskim: utwór złośliwie satyryczny, ostry, szyderczy, demaskujący osobę albo zjawisko życia społecznego czy politycznego; broszura; krótka rozprawa, studium na jakiś temat) przechodzi tu płynnie w manifest, zwłaszcza w przypadku końcowej części zamykającego cykl tekstu Ukraina czy Małorosja. Ten właśnie pamflet przenosi nas do kolejnego problemu: dostępności tekstów. Borykał się z nim także Jurij Ławrinenko – podczas pracy nad antologią niejednokrotnie pisał o tym w 5 listach do Jerzego Giedroycia . Niestety kwestia ta pozostaje aktualna: trudno nawet ustalić, z jakiego materiału należałoby wybierać, bowiem wydania z lat dwudziestych i trzydziestych XX wieku są bardzo trudno dostępne nawet na Ukrainie – zarówno książki, jak i czasopisma (w ich przypadku sytuacja wygląda minimalnie lepiej – kijowska „Krytyka” wydała już cztery dyski z 6 elektronicznymi kopiami najważniejszych pism ; na marginesie: jest to prywatna inicjatywa prywatnego wydawnictwa, niemająca żadnego państwowego czy też oficjalnego odpowiednika czy wsparcia!). Co więcej, jak możemy zobaczyć na przykładzie pamfletu Ukraina czy Małorosja, nawet teksty pozornie znane w istocie nie zostały zinternalizowane w odbiorze czytelniczym z powodu swojej skomplikowanej historii. Tekst ten powstał w 1926 roku, ale nie został opublikowany z powodu zakazu cenzury. Ławrinenko zamieszcza w antologii drobne jego urywki, w istocie wybór aforyzmów, prezentujących główne idee; i do 1991 roku pamflet funkcjonuje tylko w ten sposób, jako tekst zaginiony, na poły legendarny. Po ogłoszeniu niepodległości Ukrainy odnaleziony w archiwach, opublikowany po ponad sześćdziesięciu latach od swego powstania, w końcu dociera do czytelnika. Datę powstania od daty odbioru (a potem dopiero refleksji krytycznej) dzieli ogromna odległość. Pora spojrzeć z nowej perspektywy na najbardziej interesujące teksty eseistycznej części tomu Розстріляне відродження: Vita nova A. Nikowskiego i Діалоги W. Jurynca. Pierwszy z autorów prowadzi swojego czytelnika (słuchacza?) przez swobodną, otwarcie subiektywną opowieść o nowej literaturze ukraińskiej – odmiennej od poprzednich epok, fascynującej, aktualnej. Umieszcza ją na szerokim tle historii kultury światowej, posługuje się paradoksem, nie unika nieoczekiwanych, aforystycznych porównań i aluzji do bieżących wydarzeń życia literackiego. Jednakże trudno wydać ostateczny sąd: mamy do czynienia tylko z fragmentami większej całości, dla 7 mnie jak na razie niedostępnej . Tekst Jurynca zaś pozornie powinien pozostać poza polem uwagi ze względu na swoją dialogiczną formę: toczą w nim wyszukane dysputy różni pisarze i poeci, a tematem ich rozmów jest – najogólniej rzecz biorąc – literatura. Dialog ten stanowił swego rodzaju komentarz (cykl „intermediów”) do utworów zamieszczonych w numerze 5 pisma „Літературний Ярмарок” (1929). Jeśli spojrzeć nań nieco z boku, można stwierdzić, że mamy do czynienia z bardzo interesującym wykorzystaniem zasad komponowania eseju literackiego właśnie: wielość punktów widzenia rozbita wprawdzie zostaje na kilka głosów (wypowiadają się tu, obok czołowych postaci ówczesnej literatury ukraińskiej, między innymi Goethe, Walt Whitman, Honore de Balzac), ale temat pozostaje wspólny: literatura współczesna, jej zadania – bądź też konieczność odrzucenia „zadaniowości” w młodym społeczeństwie, rola pisarza, poszukiwanie nowatorstwa versus podtrzymywanie tradycji. Niezwykłość skojarzeń, oryginalność paraleli, elegancki styl dysputy, przywodzący na myśl dialogi Platona, liczne odwołania do kultury światowej i starożytnej sprawiają, że Dialogi są jednym z najbardziej interesujących i intrygujących tekstów eseistycznej części antologii Ławrinenki. Powszechna zgoda istnieje również co do tego, że do kanonu ukraińskiego eseju literackiego należą w pierwszym rzędzie, oprócz autorów zaprezentowanych w antologii Ławrinenki, tak znani autorzy emigracyjni, jak Jewhen Małaniuk i Jurij Szerech (Szewelow). Właśnie: „emigracyjni” i „znani”. Czy to likwiduje problem niedostępności i braku rzeczywistego przyswojenia ich tekstów przez odbiorców krajowych? Nie do końca: pełne wydania - dawne emigracyjne, na Ukrainie uważała doskonalenie mistrzostwa artystycznego i dążenie do osiągnięcia europejskiego poziomu literatury, odrzucała masowość sztuki. 4 Por. np. hasło „esej” w: Słownik terminów literackich, pod. red. J. Sławińskiego, Wrocław, Warszawa, Kraków 2002. 5 Patrz: Jerzy Giedroyc – emigracja ukraińska. Listy 1950-1982, Warszawa 2004, s. 665-768. 6 Por.: http://krytyka.com/cms/front_content.php?idcat=59&lang=1 [dostęp: 4 X 2010]. 7 55 А. Ніковський, Vita nova, Київ 1919. (podobnie jak w Polsce) dostępne są głównie w zbiorach prywatnych. Niemniej teksty, które można wstępnie uznać za kanon ukraińskiej eseistyki, są coraz częściej przedmiotem badań literaturoznawczych: oprócz wymienionego wyżej, powstał w Warszawie doktorat Pauliny Waszkiewicz o głównych wątkach w eseistyce Małaniuka, coraz liczniejsze są też ukraińskie prace o Juriju Szerechu jako krytyku literackim. Jednak forma, w jakiej zamknął on swoje rozważania o literaturze ukraińskiej, nietypowa i wyrafinowana, nie przyciągnęła jeszcze uwagi badaczy: oto językoznawca Jurij Szewelow powołuje do życia swego sobowtóra – Jurija Szerecha. Rozczarowany brakiem zrozumienia wśród współczesnych, uśmierca go (by po latach ponownie wskrzesić, wyjaśniając powody we wstępie do trzeciego tomu swoich esejów Третя сторожа). Wyglądający na pozór jak nekrolog, a formalnie stanowiący wstęp do tomu Не для дітей esej Юрій Шерех 8 (1941-1956) (Матеріали для біографії) w istocie jest przekrojową, wielopłaszczyznową prezentacją losów całego literackiego – a nawet szerzej: inteligenckiego pokolenia, które weszło w dorosłe życie w trudnym okresie przełomu lat dwudziestych i trzydziestych XX w. Szerech pisze w tym „nekrologu” o swoim bohaterze-Szerechu w tonie osobistym, ale niepozbawionym dystansu. Wykorzystuje go jako pretekst, element porządkujący: analizując jego życie i uczynki równie skrupulatnie, jak językoznawca-Szewelow – formy gramatyczne, każde wydarzenie sytuuje na szerokim tle historycznym, krótko, ale dobitnie wskazuje możliwe skutki innych niż dokonane wyborów, opowiada o błędach – jako nieodłącznej części ludzkiego życia i momentach silnie wpływających na kształtowanie osobowości. Paradoks, dystans, elegancki styl, wnikliwa obserwacja: tak najkrócej można scharakteryzować manierę Szerecha-eseisty. W przypadku Jurija Szerecha dostępność tekstów stopniowo się poprawia. Od końca lat dziewięćdziesiątych jego artykuły, zarówno językoznawcze, jak i skoncentrowane wokół 9 literatury, są na Ukrainie wydawane w coraz szerszym wyborze . Jeśli zaś chodzi o Jewhena Małaniuka, mamy do czynienia z dostępnością pozorną: być może dostateczną dla zwykłego czytelnika, ale absolutnie niewystarczającą do stworzenia pełnego, w tym naukowego obrazu, bo tu niezbędny jest dostęp do pełnej bazy źródłowej. Co szczególnie irytujące, dwutomowy zbiór jego najważniejszych tekstów Книга спостережень, wydany w latach sześćdziesiątych w Toronto, ma swojego kijowskiego, wprowadzającego w błąd „prawie-bliźniaka”: w 1995 roku pod tym samym tytułem wydano tam niewielki jednotomowy wybór. Nakreślona wyżej sytuacja wyjaśnia jeden z powodów, dla których rodzima, ukraińska refleksja nad esejem jako gatunkiem literackim dopiero raczkuje: skoro wciąż jeszcze nie wiemy (i w niektórych przypadkach nie wiadomo nawet, czy w ogóle kiedykolwiek wiedzieć będziemy – mam tu na myśli wszystkie teksty, które przepadły w poczcie z zesłania, spłonęły w obawie przed rewizją czy zaległy skonfiskowane w archiwach różnych służb) O CZYM ci wszyscy kluczowi dla swojej epoki autorzy mówili, trudno oczekiwać skupiania się na tym, JAK mówili. Literatura Jerzy Giedroyc – emigracja ukraińska. Listy 1950-1982, Warszawa 2004. R . S e n d y k a , Nowoczesny esej. Studium historycznej świadomości gatunku, Kraków 2006. Н . С . І в а н о в а , Есеїстичне письмо і поетика межових форм в українській літературі 1920-их років [na prawach rękopisu], Київ 2009. Л . Г . К а й д а , Эссе. Стилистический портрет, Москва 2008. Ю. Л а в р і н е н к о , Розстріляне відродження. Антологія 1917-1933, Paryż 1959. Є . М а л а н ю к , Книга спостережень, Київ 1995. Незнайома. Антологія української «жіночої» прози та есеїстики другої половини ХХ – початку ХХІ століття, Львів 2005. Приватна колекція. Вибрана українська проза та есеїстика кінця ХХ століття, Львів 2002. 8 Юрій Шерех, Пороги і Запоріжжя: Література. Мистецтво. Ідеології, t. 1, Харків 1998, s. 19-41. 9 Ю. Шерех, Пороги і Запоріжжя…, t. 1-3; idem, Поза книжками і з книжок, Київ 1998; idem, Вибрані праці, t. 1-2, Київ 2008. 56 Katarzyna Sudnik Uniwersytet Jagielloński czynami bohaterskimi i z jego dumą, które w tradycji opiewano niemal wyłącznie poprzez gatunki liryczne (zwłaszcza w poematach i pieśniach epickich). Z drugiej strony, nieustanne przywoływanie postaci władyki Petara II Petrovicia Njegoša – powoływanie się na jego pochodzenie, działalność i osiągnięcia oraz bezkrytyczne cytowanie fragmentów utworów i słów władyki (poematów, pieśni epickich, listów etc.), wywarło dodatkowy wpływ na postrzeganie przez Czarnogórców gatunków lirycznych jako „uświęconego” rodzaju literackiego. Oczywiście, nie można powiedzieć, że w obrębie literatury czarnogórskiej proza była nieobecna, ani że dominacja liryki znacząco ją zubaża. Akcentuje to cytowany już J. Sabljić, który jednocześnie przyznaje, że liczba utworów prozatorskich powstałych na tym terenie do tego, co wydano w ciągu tylko ostatnich dwóch dziesięcioleci jest odwrotnie proporcjonalna. Według krytyka, dopiero w kontekście nowej prozy można też mówić o kształtowaniu się literatury czarnogórskiej jako pełnoprawnej literatury europejskiej, dorównującej zachodnim 3 osiągnięciom . Według opinii większości lokalnych krytyków znakiem rozpoznawczym nowej prozy jest jej reinterpretacyjny charakter. Borislav Jovanović – jeden z czołowych czarnogórskich literaturoznawców – uważa, że jest to proza spod znaku antytradycjonalizmu, gdyż łączy w sobie elementy innowacyjne, estetyzm, krytycyzm, erudycję i wyobraźnię, historiografię i 4 publicystykę . Według niego proza ta stała się synonimem nowoczesności i świeżości w literaturze regionu, a tym samym pozwoliła Czarnogórcom na włączenie się do europejskiego „dialogu literackiego” poprzez wykorzystanie dyskursu postmodernistycznego (tendencji wciąż obowiązującej i dominującej w literaturach europejskich). Jeden z przedstawicieli nowej prozy – Andrej Nikolaidis – następująco charakteryzuje sytuację literacką „przełomu” oraz młode pokolenie: Nowa proza czarnogórska. Charakterystyka nurtu i jego najważniejszych powieści Jednym z najważniejszych pozytywnych efektów przemian w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku w krajach byłej Jugosławii była aktywizacja życia literackiego i naukowego. Procesy reinterpretacji kanonów kultury i literatury oraz redefiniowania tożsamości narodowej w ciągu ostatnich dwóch dekad pozostawały centralnymi problemami poruszanymi przez działaczy ze środowisk akademickich, kultury i sztuki w każdej z byłych republik jugosłowiańskich. Atmosfera zmian wpłynęła także na Czarnogórę, która formalnie wciąż pozostawała w związku z Serbią, lecz stopniowo wychodziła z jej cienia. Impulsem do wszczęcia dyskusji na temat tożsamości czarnogórskiej, kondycji narodu, jego historii i tradycji, które zdominowały działalność intelektualistów czarnogórskich pod koniec XX wieku, były debiuty literackie młodego pokolenia pisarzy. Ci ambitni i utalentowani twórcy zapoczątkowali nowy nurt prozatorski w literaturze regionu, który wkrótce zaczął funkcjonować pod nazwą nowa proza. Określenie tej twórczości jako nowa miało oddawać odmienny – w porównaniu do dotychczasowych osiągnięć prozatorskich w Czarnogórze – skrajnie subiektywny i krytyczny stosunek do opisywanej rzeczywistości, wykorzystywanie nowoczesnych strategii prozatorskich oraz młody wiek twórców. Nowej prozie przypisuje się obecnie zasługi przełamania panującej w Czarnogórze stagnacji i wprowadzenia tendencji postmodernistycznych do literatury regionu. Określanie przez krytyków zmiany, jaka nastąpiła w ostatnim dziesięcioleciu w literaturze czarnogórskiej, mianem „przełomu”, czy nawet „przewrotu”, wynika nie tylko z chęci podkreślenia znaczenia nowego w twórczości regionu, lecz jest związane z samą prozą jako rodzajem literackim, który zdominował przestrzeń czarnogórskiej nowej literatury. Afirmacja powieści w ramach nowej prozy oraz próby zdefiniowania nowej rzeczywistości poprzez właśnie ten gatunek mają duże znaczenie dla całości procesu identyfikacji tożsamości literackiej. Krytyk i literaturoznawca Jakov Sabljić zauważa, że 1 Roman je zapravo mijenjao literaturu i predstavu o njoj . Czarnogóra natomiast, znana jako „zemlja pjesnika”, nigdy nie miała szansy (ani też nie zdecydowała się jej mieć), aby 2 wypowiedzieć się inaczej niż w formie wierszy i poematów . Wydaje się, że wynika to z historycznej identyfikacji narodu z Svi (...) pisci mladi su. Njihova imena i opusi vezuju se za prvi značajniji prodor postmoderne u crnogorsku literaturu. Veoma raznorodnih poetika, ove pisce vezuje prefiks novi, kao i onaj – post. [Ovo – K.S.] su autori književnosti post-herojske Crne 5 Gore. Nowa proza ma być postmodernistyczna zarówno w treści, jak i w formie – demitologizuje stereotyp bohaterskiej Czarnogóry, wyznacza nowe pole zainteresowania pisarza oraz dokonuje „obniżenia poziomu” samego tekstu, włączając go do codziennej komunikacji. Nowa proza stała się określeniem całego zbioru poetyk obecnych we współczesnej literaturze 1 J. Sabljić, Riječ urednika, [w:] Najnoviji glasovi crnogorske proze. Književnoistorijski pregled, red. J. Sabljić, Osijek 2007, s. 25. 2 Historia prozy i gatunku powieści w Czarnogórze sięga początku XX wieku i obejmuje jedynie pojedyncze utwory, pojawiające się w stosunkowo dużych odstępach czasu. Za pierwszą czarnogórską powieść przyjmuje się utwór Nevidbog Risty Ratkovicia z 1933 roku. 3 J. Sabljić, Riječ urednika..., op. cit., s. 24-25. 4 B. Jovanović, Crnogorski duhovni tranzitorij, [w:] Libroskopija, Cetinje 2002, s. 11. 5 A. Nikolaidis, Nova crnogorska proza, [w:] Antologija kratkih priča EX-YU (1999-2000), red. G. Janković, Ljubljana 2001, s. 79. 57 czarnogórskiej, zwłaszcza tych charakterystycznych dla najmłodszej generacji. Początki nowej literatury przypadły na czas rozpadu Jugosławii, stąd też ocenia się ją jako swoisty „produkt postkomunizmu”. Młodzi pisarze bywają określani mianem klinci (małolaci) – ze względu na swój wiek (urodzeni w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych XX wieku) oraz stosunkowo małe doświadczenie literackie. W kontekście całej produkcji literackiej w Czarnogórze nie reprezentują oni ani większości, ani nie mają wyłączności na literaturę. Obok utworów młodych prozaików wciąż bowiem pojawiają się książki nieco starszego pokolenia twórców, którzy, co prawda, sięgnęli po nowoczesne strategie narracyjne, lecz nie zrezygnowali z wypracowanego wcześniej stylu. Właśnie ta różnorodność świadczy o jakości zjawiska, jakim w pewnym sensie stała się nowa proza. Pavle Goranović krytyk literacki, w jednym ze swoich artykułów następująco ocenia charakter dokonujących się zmian w obrębie literatury oraz ich trwałość: literaturę czarnogórską (zarówno na jej twórców, jak i na czytelników) w największym stopniu. Wszystkie zawierają refleksję dotyczącą niedawnej przeszłości lat dziewięćdziesiątych XX wieku, jednak u każdego pisarza jej recepcja zachodzi w inny sposób, co Božena Jelušić komentuje następująco: Svaki autor to radi na drugačiji način, tako da raznolikost transformacije stvarnosti u romanu i transpozicije neposrednog piščevog iskustva na četiri različita načina predstavljaju još jedan „slučaj“ u najnovijoj crnogorskoj književnosti, ali i razlog za 7 zadovoljstvo čitalaca i kritičara. Największa wartość wszystkich czterech wyróżnionych powieści tkwi w ich uniwersalnym charakterze. Inherentną cechą tych utworów jest ich różnorako rozumiana prowokacyjność, która obok wyjątkowej recepcji i przynależności do jednego obszaru kulturowego, może okazać się jednym z niewielu punktów wspólnych między wspomnianymi utworami. Nowa proza jest subiektywna, a jej twórcy wypowiadają się wyłącznie w swoim imieniu. W niedługim czasie (z pewnością jednak w sposób uzasadniony) dostrzeżono ją również poza granicami niepodległej Czarnogóry, tym samym stała się swego rodzaju emblematem współczesnej twórczości prozatorskiej z tego regionu. O wyjątkowości nurtu i nowej prozy Pavle Goranović pisze: Zato ne čudi da mladi crnogorski romansijeri objavljuju u drugim sredinama, te da su njihova imena prepoznatljiva u regijonu. Vjerujem da „Crnogorski boom“ nije za jednokratnu upotrebu: o tome svedoče različiti romani različitih autora, različiti romani istih autora. Ali i stalno preispitivanje poetika starijih pisaca, što predstavlja poseban 6 kvalitet crnogorske književne scene . Konačno, stasava crnogorski roman, kao trade mark, kao znak prepoznatljivosti, kao zaista osoben „kulturni proizvod“, kao simbol zrelosti crnogorske 8 književnosti . Na przełomie XX i XXI wieku doszło na czarnogórskiej scenie literackiej do swego rodzaju precedensu – pojawienie się nowej prozy i młodej generacji wywołało poruszenie wśród krytyków i niemal wyłącznie dobre oceny nowych tekstów, choć przecież nie można powiedzieć, że w ciągu ostatniego wieku nie napisano tu ani jednej wartościowej powieści czy opowiadania. Głównym powodem tak pełnej entuzjazmu reakcji odbiorców jest stosunkowo duża liczba powieści nowej prozy i jej wyraźna odmienność – zaangażowanie w bieżącą sytuację w regionie, nowoczesność, wprowadzenie zachodnich nurtów i postmodernistycznego estetyzmu. Aktualność całego zjawiska uniemożliwia obiektywną ocenę naukową. Pomimo iż mówi się o „przełomie”, to jednak wydaje się, że jest on tylko kolejnym etapem w rozwoju pewnej „małej literatury”, a jego znaczenie będzie można ocenić dopiero po upływie kilku dekad. Do ukonstytuowania się nurtu nowej prozy przyczyniła się przede wszystkim czwórka pisarzy, których powieści należą do najszerzej komentowanych i najwyżej ocenianych. Wyróżniane są zwłaszcza utwory: Hansenova djeca Ognjena Spahicia, Mimesis Andreja Nikolaidisa, Auschwitz cafe Dragana Radulovicia oraz Privatna galerija Balšy Brkovicia. Według krytyków i literaturoznawców to właśnie one wpłynęły na Pozytywne oceny krytyków oraz wyróżnienie nagrodami 9 w prestiżowych konkursach literackich dwóch z wymienionych wcześniej czterech powieści świadczą o jakości artystycznej tekstów oraz wskazują na znaczenie zmian w obrębie literatury czarnogórskiej, jakie dokonały się w ciągu ostatnich dwóch dekad. Balša Brković wywołał niemałe oburzenie wśród opinii publicznej wydaniem swojej pierwszej powieści Privatna galerija. Świat przedstawiony w utworze jest nie tylko realny, ale wręcz hiper-realny, przejawiając się w niezwykle szczegółowych opisach, wyraźnie zaznaczonej przestrzeni miejskiej oraz zupełnym braku tabu w wyrażaniu opinii. Brković zamienił 10 Podgoricę w ważny topos literacki . Božena Jelušić komentuje to następująco: 7 B. Jelušić, Moderni crnogorski roman između Mihaila Lalića i Danila Kiša, [w:] Najnoviji glasovi..., op. cit., s. 32. 8 P. Goranović, op. cit., s. 291. 9 Privatna galerija B. Brkovicia otrzymała czarnogуrską nagrodę ”Miroslavljevo jevanđelje“, a Hansenova djeca O. Spahicia – nagrodę im. Mešy Selimovicia. 10 P. Goranović, op. cit., s. 292. 6 P. Goranović, Crnogorski roman. Hronika nenajavljenog preokreta, „Sarajevske sveske“ 2006, nr 13, s. 291. 58 Najpełniejszej charakterystyki powieści dokonał sam autor, który w jednym z wywiadów powiedział: Zamislite, dakle, da Dablin nema Džojsa, pa tako ni Uliksa. Odnosno, gradovi postoje utoliko ukoliko su utemeljeni u literarnim ostvarenjima, u kojima su dobili vlastitu mitologiju i mitska zančenja svojih toponima. I tako Podgorica (a i određeni dio Crne Gore) najzad dobija svoju mitologiju i ulazi u 11 literaturu . Dystopia, kako sam odredio svoj roman, počinje onog trenutka kada se utopije ostvare u svom nakaradnom obliku, kada ljudsko dostojanstvo i spontanitet izgube svaku vrijednost i postanu čisti višak, ili što je još gore: predmet sadističkog uživanja različitih centara moći. Naravno da mi je želja bila da temeljno problematizujem svijet u kome živimo, a da ga dovodim do krajnosti i nije bilo velike potrebe, on je tamo odavno doveden. (...) Auschwitz cafe, sasvim izvjesno – nije apologija. A koliko je literarno uspjela 14 pobuna – na čitaocima je da procijene . Stwierdzić, że Auschwitz cafe. Dystopia D. Radulovicia jest powieścią postmodernistyczną, to o wiele za mało. Ironia intertekstualna nie tylko w niej występuje, ale wręcz stanowi fundament tekstu. Auschwitz cafe jest tym wyjątkowym rodzajem prozy, która zamyka w ramach tekstu prozatorskiego niemal całą popkulturę, przekształcając ją w hipertekst (czym też ona, w gruncie rzeczy, jest). Intertekstualność pojawia się zarówno w warstwie formalnej, jak i treściowej. Fabuła skonstruowana jest wokół gatunku science-fiction z elementami thrillera i horroru, miejscami sięgając postmodernistycznego cyber-punku. Wszystkie teksty (z oczywistych powodów omówione w niniejszym artykule jedynie skrótowo) zrywają z przyjętymi i od lat istniejącymi w literaturze czarnogórskiej wzorcami literackimi. Poniekąd, przeciwstawiają się one całej tradycji literackiej regionu, zarówno w odniesieniu do warstwy treściowej, jak też rozwiązań formalnych. W utworach pojawiają się różne strategie narracyjne oraz liczne płaszczyzny interpretacyjne, co świadczy przede wszystkim o różnorodności, jaką przyniosła ze sobą nowa proza. Wśród wymienionych wcześniej wyznaczników nowej prozy pojawia się jeden – być może najważniejszy z punktu widzenia zmian zachodzących w obrębie kultury, mianowicie – rewizjonizm i reinterpretacyjny charakter tekstów. Wszystkie powieści młodego pokolenia, a zwłaszcza te najszerzej komentowane, wyróżnia gorzka krytyka dominującego w społeczeństwie czarnogórskim zakłamania oraz demitologizacja kategorii narodu. Krytycy uznali, że crnogorska književnost – a 15 naročito roman – otklanja važeće stereotipe . Zwrot w stronę literatury zaangażowanej i krytycznej wobec otaczającej rzeczywistości jest, oczywiście, wynikiem przemian ustrojowych w kraju oraz niezadowolenia z ogólnej sytuacji i warunków życia. Jednocześnie jest to zgodne z rozumieniem pojęcia fikcji literackiej jako szczególnego sposobu przetwarzania i rewaloryzacji elementów świata realnego w dziele literackim. Privatna galerija jest również realizacją Borgesowskiej koncepcji „intelektualnej fikcji” – dokumentami i świadectwami rzeczywistości są graffiti z podgorickich murów, wypowiedzi bohaterów zawierające parafrazy znanych cytatów i teorii naukowych z zakresu filozofii, kultury czy historii sztuki. Większość z nich jednak nie jest autentyczna – są jedynie swoistą „symulacją”, zabiegiem literackim. Jest to oczywista „gra w tekst” bez wskazówek jak czytać, aby odczytać. Ognjen Spahić jest autorem powieści-paraboli Hansenova djeca. Często porównywana jest ona z Dżumą Alberta Camusa lub z Besnilo Borislava Pekicia. Cechują ją brutalne i naturalistyczne opisy choroby i wynaturzeń ludzkich. Jest to opowieść o życiu w izolacji – izolacji ludzi odmiennych od reszty społeczeństwa i „izolacji historycznej” w czasach reżimu. Hansenova djeca to powieść egzystencjalna, która analizuje problem braku tożsamości i degradacji podmiotu. Całość natomiast skonstruowana jest w oparciu o opozycje: zdrowi – chorzy, zaakceptowani – wygnani, Ameryka – Europa. Hansenova djeca to powieść dla wymagającego i uważnego czytelnika. Naturalizm opisu jest tu jedynie kontrowersją, która kryje odwieczny problem kondycji człowieka. Mimesis Andreja Nikolaidisa to napisana stylem eseistycznym powieść, która nikogo nie pozostawia obojętnym. Nikolaidis zajął się codziennością czarnogórską, którą przerysowuje, wyśmiewa i krytykuje, atakując zwłaszcza głupotę i hipokryzję. Jovanović określił Mimesis jako žestoka proza o 12 jednom žestokom vremenu , a nawet jako powieść surrealistyczną. Twierdzi, że jest to jedna z najbardziej nonkonformistycznych opowieści o współczesności, jakie 13 powstały na obszarze byłej Jugosławii . Odmienność prozy Dragana Radulovicia od omawianych wcześniej utworów jest widoczna już na pierwszych stronach powieści Auschwitz cafe. Dystopia. Radulović napisał powieść filozoficzną w treści, a nowatorską w formie. Opowieść zawiera mnogie konteksty literackie, historyczne i filozoficzne, które przeplatają się z elementami popkultury. Auschwitz cafe jest powieścią nowoczesną – wielopłaszczyznową historią o skomplikowanej strukturze i konstrukcji czasowo-przestrzennej. 11 B. Jelušić, op. cit., s. 36. 12 B. Jovanović, Autorska objava sadašnjosti, [w:] Crnogorski književni urbanitet. Nacionalna literatura na prelazu milenija, Cetinje 2005, s. 75-79. 13 Zob.: Ibidem. 14 Wywiad dla „Danas“ http://www.danas.co.yu. 15 P. Goranović, op. cit., s. 291. 59 z D. Raduloviciem, Dzieło bowiem, mające społeczną genezę, jest swoistym „obrazem” rzeczywistości pozaliterackiej i jej poznawczym 16 równoważnikiem . W artykule Crnogorski roman. Hronika nenajavljenog preokreta Goranović konstatuje: su pitanja i desio nam se kraj jedne istorijske 18 kolotečine . U povijesnoj ravni crnogorska postmoderna poklapa se sa paklenim jugoslovenskim raspadom, odnosno, sa epohom postkomunizma. No, i stim i bez toga, i da nije bilo postmoderne u našem epskogenom duhu ona je morala kad tad eksplodirati. Otvorena Jovanović odwołuje się więc do funkcji zarówno postmodernizmu (w kontekście literackim), jak i postmoderny (rozumianej jako określona tendencja w myśli filozoficznej i 19 ogólny klimat intelektualny epoki ). Nowa proza wyznaczyła w literaturze czarnogórskiej pewną cezurę – rozpoczęła epokę postmodernizmu, a wraz z nią nadeszła pora na rozrachunek tak z przeszłością, jak i z teraźniejszością. Współczesna proza czarnogórska dokonuje rewizji doświadczeń, demitologizuje naród i podważa obowiązujące w nim (auto)stereotypy – jest rozpoznaniem utopii i rozpoznaniem rzeczywistości wcielającej 20 utopię . Autorzy dokonują analizy sięgając po ironię (A. Nikolaidis), hiper-realizm (B. Brković), alegorię (O. Spahić) lub dystopię (D. Radulović). Po raz kolejny wypada przyznać rację Borislavovi Jovanoviciovi, który stwierdził, że Crnogorska postmoderna samo je drugo ime za posljedni čin crnogorskog 21 književnog antitradicionalizma . Młodzi pisarze celują w wady i kompleksy Czarnogórców – w próżność, pasywność i pychę. Nie da się też ukryć, że nowa proza stanowi nową jakość dla Czarnogóry i jej literatury. Wydaje się, że powieść Dragana Radulovicia Auschwitz cafe posiada najgłębszą i najbardziej skomplikowaną problematykę. Autor z jednej strony wprowadza do tekstu typ powieści cyber-punkowej i łączy gatunki, z drugiej – moralną intrygę opiera na wątku historycznym. Przygody bohaterów są pretekstami do filozoficznych rozważań na temat dualizmu świata, walki Dobra ze Złem i ludzkiego zepsucia. Podtytuł powieści – Dystopia – jest dodatkowym kontekstem interpretacyjnym i jednocześnie dominantą w tej powieści. Innym równie silnym kontekstem jest użyta przez Ognjena Spahicia parabola – leprozorium jako alegoria zamknięcia. W utworze Hansenova djeca na pierwszym planie pojawia się problem samotności, izolacji i „nie-przynależności” jednostki. Pozostałe wątki, jak historyczny czy kulturowy, są jedynie dopełnieniem i tłem dla całości obrazu. Powieści Nikolaidisa Mimesis i Brkovicia Privatna galerija wykorzystują model powieści autobiograficznej w celu bezpośredniej krytyki społeczeństwa i wskazania na absurdalność czarnogórskiej codzienności. Jednocześnie autobiografia jest w nich mistyfikacją i fikcją, a życie jedynie matrycą, nie zaś przedmiotem opowieści. Bohaterowie obu powieści są świadomi absurdu otaczającego świata, dogłębnie go analizują i dekonstruują, stając się ofiarami paranoidalnej rzeczywistości i własnej bezsilności. 16 M. Głowiński, A. Okopień-Sławińska, J. Sławiński, Zarys teorii literatury, Warszawa 1991, s. 6-7. 17 P. Goranović, op. cit., s. 291. 18 B. Jovanović, Crnogorski književni urbanitet. Nacionalna literatura na prelazu milenija – presijek, [w:] Crnogorski književni urbanitet..., op.cit., s. 21. 19 A. Burzyńska, M.P. Markowski, Teorie literatury XX wieku. Podręcznik, Kraków 2007, s. 339. 20 Ibidem, s. 28. 21 B. Jovanović, op. cit., s. 25. Ključni preokret, opet nimalo slučajno, dešava se devedesetih godina prošlog stoljeća, u vrijeme kada Crna Gora, zatvorena i pod prijetnjom utapanja u drugi kulturni prostor, mora definisati svoj kulturni identitet ne bi li opstala. Na scenu stupa generacija mladih književnika koja se bez dotadašnjeg kompleksa, a sa kritičkim odnosom i prema tradiciji i prema stvarnosti, upušta u velike književne 17 utakmice . Przemiana dotyczy najmłodszej generacji autorów oraz ich odmiennego postrzegania zarówno otaczającej rzeczywistości, jak i szeroko rozumianej tradycji. Nowa proza oznacza dla literatury czarnogórskiej nowy i nowoczesny punkt widzenia, bezkompromisowy i pozbawiony kompleksów sposób literackiego wyrazu oraz wprowadzenie do literatury nurtów (zachodnio)europejskich i światowych. Reinterpretacja była możliwa przede wszystkim dzięki zmianie perspektywy – w centrum została postawiona jednostka, jej codzienność i najbliższe otoczenie. Przesunięcie punktu ciężkości na trywialną rzeczywistość nie oznacza dla pisarzy rezygnacji z idealizmu, a jedynie jego relatywizację. Nie unikają oni bynajmniej tematów ogólnych, światowych czy globalnych. Subiektywizm w postrzeganiu rzeczywistości oraz przejawiający się w sądach autorów egoizm i egocentryzm jest wynikiem dotychczasowej stagnacji kraju, którego istnienie przez długi czas było zależne od czynników zewnętrznych i woli innych narodów. Ponieważ niezależność Czarnogóra uzyskała jako ostatnia z byłych republik jugosłowiańskich, z problemem reinterpretacji własnej tożsamości, tradycji i kultury zmierzyła się dopiero w ostatnich latach. Jak zauważa Borislav Jovanović – nowa proza w istocie wpisuje się w epokę postkomunizmu w Czarnogórze, będąc formą zapowiedzi (czy też swego rodzaju przepowiednią) rychłego końca transformacji (przynajmniej w sferze kultury i sztuki tego kraju): 60 U Nikolaidisa napotykamy dodatkowo jedną wyjątkową, jak na prozę, innowację. Głównym kontekstem interpretacyjnym, dominantą powieści Mimesis jest muzyka. Książka posiada własną ścieżkę dźwiękową, a jej poszczególne utwory odpowiadają kolejnym rozdziałom. Ich funkcja jest identyczna jak magdalenki u Marcela Prousta – przywołują wspomnienia. Te natomiast stanowią podstawę konstrukcji tekstu będącego epizodyczną opowieścią narratora. Borislav Jovanović stwierdził, że w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku dzięki nowej prozie rozpoczęła się w końcu w literaturze czarnogórskiej ogólna 22 „dekonstrukcja epickiej konstrukcji lokalnej rzeczywistości” . Koncepcja samej literatury wciąż jednak podlega przekształceniom. Kierunek, jaki obrali pisarze w swojej twórczości to trywializacja i anty-bohaterskość. Najnowsza literatura czarnogórska dorównuje swoim poziomem artystycznym innym literaturom światowym, co więcej – wchodzi z tymi literaturami w dialog. Komunikacja odbywa się na wielu poziomach tekstu: pisania, czytania, interpretowania. Autorzy nowej prozy podjęli już wyzwanie jakim jest współczesna proza i jej nurty, teraz przyszedł czas na czytelników, którym postawiono wysokie wymagania. Bez ukształtowania czytelnika świadomego i inteligentnego możemy być pewni, że cały swój trud pisarze mogą spisać na straty. Niemniej ważną cechą nowej prozy i działalności jej autorów jest wyraźne przypisanie tych utworów wyłącznie do obszaru Czarnogóry. Dzięki jasnemu określeniu się autorów jako czarnogórskich pisarzy, poruszaniu tematów związanych z ich krajem oraz lokalizowaniu miejsc akcji głównie w Czarnogórze, literatura tego regionu otrzymała swoją tożsamość oraz – co bardziej znaczące – nastąpiła jej indywidualizacja i uniezależnienie się od serbskiego wpływu. Wciąż jednak głównym problemem literatury czarnogórskiej pozostaje periodyzacja i praca nad kanonem rodzimych tekstów, które dotychczas przynależały, w równym stopniu, do Czarnogóry i Serbii (czy wcześniej Jugosławii). Jeszcze w 2001 roku Andrej Nikolaidis zauważał, że po rozpadzie Jugosławii jedynie Czarnogóra, ze wszystkich byłych republik, pozostała bez państwa i... bez prozy. Autor konstatował również, że: W tej sytuacji nikogo nie powinno dziwić, dlaczego nowa proza jest rozumiana właśnie jako „przewrót”. Należy ją nazwać postmodernistyczną, pomimo iż brakuje jej mocnych rodzimych fundamentów modernistycznych. Ten niedostatek uzupełniony został kanonem lektur zagranicznych. Autorzy wykorzystują nowoczesne strategie tekstowe i dekonstruują otaczającą ich rzeczywistość, nie godząc się na jej zakłamanie i stagnację. Czarnogóra zawdzięcza im nie tylko swoją prozę i literaturę, lecz także możliwość bycia dostrzeżoną i docenioną na arenie międzynarodowej. Jest to kolejny krok do pełnej niezależności małego południowo-słowiańskiego narodu. Literatura B r k o v i ć B . , Privatna galerija. Roman, Zagreb 2002. N i k o l a i d i s A . , Mimesis i drugi skandali, BeogradZagreb-Sarajevo 2008. R a d u l o v i ć D . , Auschwitz cafe. Dystopia, Pula-Zagreb 2005. S p a h i ć O . , Hansenova djeca, Zagreb-Cetinje 2004. Burzyńska A., Markowski M.P., Teorie literatury XX wieku. Podręcznik, Kraków 2007. G ł o w i ń s k i M . , Okopień-Sławińska A., Sławiński J., Zarys teorii literatury, Warszawa 1991. Goranović P., Crnogorski roman. Hronika nenajavljenog preokreta, „Sarajevske sveske“ 2006, nr. 13, s. 290-293. J o v a n o v i ć B . , Crnogorski književni urbanitet. Nacionalna literatura na prelazu milenija – eseji, prikazi, članci, Cetinje 2005. J o v a n o v i ć B . , Libroskopija, Cetinje 2002. Najnoviji glasovi crnogorske proze. Književnoistorijski pregled, red. J. Sabljić, Osijek 2007. N i k o l a i d i s A . , Nova crnogorska proza [w:] Antologija kratkih priča EX-YU (1999-2000), red. G. Janković, Ljubljana 2001, s. 78-80. P o p o v i ć M . , Crnogorska alternativa. Neizvesnost promene, Podgorica 2003. Popović M., Globalna prašina. Balkanska postmoderna 2000, Podgorica 2004. Savremena crnogorska književnost. Međunarodni naučni skup. Zbornik radova. Nikšić, 29-30 IX i 1 X 2005, red. V.P. Nikčević, Nikšić 2006. S p a h i ć O . , Devedesete i nova crnogorska proza, „Zarez“, nr 3/63, 13 września 2001, s. 22. W poszukiwaniu nowego kanonu. Reinterpretacje tradycji kulturalnej w krajach postjugosłowiańskich po 1995 roku, red. M. Dąbrowska-Partyka, Kraków 2005. Zemlju čine velikom i moćnom njene naracije (...) Crna Gora je zemlja siromašna naracijama. Procentualno, 99,99% crnogorskih pisaca piše poeziju. U poslednjoj deceniji dvadesetog vijeka crnogorska literarna scena uspjela je da stvori svega nekoliko značajnijih romana, od kojih su neke napisali već etablirani pisci starijih generacija (...) Sa 23 zbirkama kratkih priča stvar stoji još gore . 22 s. 23. 23 B. Jovanović, Orevuar homo heroicus, [w:] Libroskopija, op. cit., A. Nikolaidis, op. cit., s. 78-79. 61 3 Anna Wrońska Uniwersytet Jagielloński rodzinach, którym towarzyszą aspołeczne zachowania rodziców . Przez bezprizornost’ rozumieć należy życie na ulicy, los dzieci porzuconych czy zapomnianych przez rodziców. W rzeczywistości rosyjskiej nie jest to nowe zjawisko. Po pierwszej wojnie światowej, rewolucji październikowej i wojnie domowej w latach 20. znacząco wzrosła liczba bezprizornych – dzieci będących tragicznym żniwem tych czasów. Na ulicach znalazły się wówczas miliony głodnych, osieroconych najmłodszych obywateli nowego państwa. Duży wpływ na powiększenie skali zjawiska miał wielki głód. W 1922 roku łączna liczba bezprizornych w ZSRR wynosiła 4-6 milionów, rok później — 2,5-4 milionów. Problem bezprizornych nieodłącznie związany był ze zwiększającą się z każdym rokiem liczbą popełnianych przez nich przestępstw. Władze radzieckie podejmowały różne próby rozwiązania tej palącej kwestii społecznej. Powstawały instytucje zajmujące się sprawami „dzieci ulicy”: w 1921 roku powołano Komisję ds. Poprawy Życia Dzieci przy Wszechrosyjskim Centralnym Komitecie Wykonawczym 4 („Деткомиссия ВЦИК”) na czele z Feliksem Dzierżyńskim . Zakładano kolonie pracy i komuny dla łamiących prawo bezprizornych, sieroty umieszczano także w domach dziecka. 5 Opracowano metodykę pracy wychowawczej z nieletnimi . W wielu przypadkach dzieciom udało się zdobyć w zakładach wykształcenie oraz zawód. Z drugiej jednak strony – domy dziecka cierpiały na chroniczne niedofinansowanie i przepełnienie. Negatywnie odbijało się to na warunkach bytowych i stanowiło dla wychowanków zachętę do ucieczek. W latach 30., w okresie wielkich czystek, szeregi bezprizornych 6 zasiliły dzieci z rodzin represjonowanych . Walka z przestępczością popełnianą przez nieletnich prowadzona była w bezwzględny sposób. Rozporządzenie z 1935 roku nakazywało pociągać do odpowiedzialności karnej nieletnich, którzy 7 ukończyli 12 lat . Definitywnie skończył się czas, gdy do Najmłodsze ofiary transformacji - o problemie „bezprizornych” we współczesnej Rosji 1 Słowem bezprizornyj określa się osobę niepełnoletnią (kilku lub kilkunastoletnią), którą charakteryzuje: brak stałego miejsca zamieszkania (jest to osoba bezdomna, zamieszkująca miejsca nie nadające się do tego, np. kanały, dworce, strychy, piwnice, klatki schodowe); brak kontaktu z rodzicami czy opiekunami; odizolowanie od instytucji wychowawczych, medycznych; podporządkowanie nieformalnym prawom. Wśród bezprizornych rozpowszechnione są różne nałogi oraz zachowania dewiacyjne: pijaństwo, narkomania, toksykomania, włóczęgostwo, wczesne stosunki seksualne, prostytucja. Brak środków do egzystencji zmusza ich do żebrania i kradzieży, czasem wykonują także drobne prace za pieniądze. Nieletni nierzadko przystają do zorganizowanych grup przestępczych, 2 gdzie stają się obiektem wykorzystywania, także seksualnego . Bezprizornych charakteryzuje zwiększona skłonność do popadania w uzależnienie od używek: głównie papierosów, alkoholu i narkotyków. Cechuje ich również wytrwałość, aktywność i solidarność grupowa. Bezprizornost’ to zjawisko związane z procesami, które zmieniają tradycyjny układ życia, zwiększają napięcie społeczne oraz poziom dezadaptacji. Oprócz wojny czy rewolucji do takich zdarzeń czy zjawisk zaliczyć można migrację i reformy społeczne o zasięgu masowym. Skala tego zjawiska wzmaga się podczas kryzysu, wysokiego bezrobocia, sytuacji kryzysowych w 1 Należy rozróżnić dwa terminy związane z tą problematyką: beznadzornyj (безнадзорный) to osoba niepełnoletnia, zachowanie której jest niekontrolowane z powodu niewykonywania lub nienależytego wykonywania obowiązków dotyczących jej wychowania, edukacji i utrzymania przez rodziców lub prawnych opiekunów. Besprizornyj (беспризорный) to osoba beznadzorna, która nie posiada stałego miejsca zamieszkania. Zob.: Федеральный закон от 24 июня 1999 г. N 120-ФЗ "Об основах системы профилактики безнадзорности и правонарушений несовершеннолетних" (с изменениями от 13 января 2001 г.), Глава I. Общие положения, [na stronie internetowej:] http://femida.info/52/oospb001.htm, (data odwiedzin: 21.06.2010). 2 Zob.: hasło: Беспризорность, [w:] Энциклопедия Юриста, [na stronie internetowej:] http://eyu.sci-lib.com/article0000180.html, (data odwiedzin: 21.06.2010) i А. Арефьев, Образ жизни бездомного, [w:] „Демоскоп Weekly” 2003, Nr 113-114, [na stronie internetowej:] http://demoscope.ru/weekly/2003/0113/tema05.php, (data odwiedzin: 21.06.2010). Wg danych organizacji społecznej „Dzieci – przyszłość Rosji” („Дети – будущее России”) z 2004 r., co roku w Rosji bez wieści ginęło ponad 30 tysięcy dzieci i nastolatków, a od roku 2000 zarejestrowano prawie 200 przypadków handlu dziećmi. Zob.: Ежегодно в России пропадает более 30 тысяч детей, [na stronie internetowej:] http://www.newsru.com/russia/20oct2004/statistika.html, (data odwiedzin: 22.06.2010). 3 Zob.: hasło: Беспризорность…, op. cit. 4 Zob.: Г. М. Миньковский, Детская беспризорность, [w:] Большая Советская Энциклопедия, [na stronie internetowej:] http://bse.sci-lib.com/article024594.html, (data odwiedzin: 22.06.2010). 5 Ważne znaczenie w tej dziedzinie odegrały prace słynnego radzieckiego pedagoga i pisarza Antona Makarenki, np. Poemat pedagogiczny, Metodyka organizacji procesu wychowawczego. 6 W 1931 r. tylko w RFSRR było 1475 domów dziecka, w których przebywało ponad 105 tysięcy wychowanków, w 1933 r. – te liczby znacząco wzrosły (odpowiednio 2045 i ponad 241 tys.). Zob.: А.А. Славко, Государство и беспризорность в 1930-е годы: система функционирования детских домов, [w:] „Вестник СамГУ” 2009, Nr 1(67), [na stronie internetowej:] http://vestnik.ssu.samara.ru/gum/2009web1/hist/slavko.pdf, (data odwiedzin: 21.06.2010). Z kolei „Wielka Encyklopedia Radziecka” podaje, że dzięki intensywnej pracy powołanych instytucji skala besprizornosti szybko się zmniejszyła: w 1924 r. w domach dziecka miało znajdować się 280 tys. dzieci, w 1926 – 250 tys., na przełomie 1927/1928 – tylko 159 tysięcy. Natomiast ostatni etap walki z tym zjawiskiem miał się zakończyć w połowie lat 30. (czyli podczas wielkich czystek). Zob. Г. М. Миньковский, op. cit. 7 Постановление ЦИК и СНК СССР о мерах борьбы с преступностью среди несовершеннолетних, [w:] Дети ГУЛАГа. 62 bezdomnych podchodzono ze współczuciem i próbą zrozumienia ich trudnej sytuacji życiowej. Drugim okresem, gdy problem ten był niezwykle widoczny, były lata wojenne i powojenne, a bezprizornymi stawały się dzieci osierocone przez zabitych czy zmarłych rodziców lub rozłączone z krewnymi. Zaraz po wybuchu wojny dzieci te zaczęły zamieszkiwać stacje kolejowe, rynki, opuszczone budynki i nieużywane piwnice. Rada Komisarzy Ludowych ZSRR przyjęła w 1942 roku uchwałę poświęconą sierotom. Przewidywano w niej poszerzenie sieci zakładów dziecięcych, ich szybkie zaopatrzenie, a także rozwiązanie 8 kwestii powrotu dzieci do rodzin . Według raportu Komsomołu (Komunistycznego Związku Młodzieży) z 1943 roku niemal 190 tysięcy dzieci straciło jakiekolwiek związki ze swoimi rodzinami. Podczas wojny rozpoczęto ogólnonarodową kampanię, wzywającą radzieckich obywateli do przysposabiania jednej lub kilku sierot. Spotkała się ona z dużym poparciem społecznym. W latach 1943-1946 lokalne władze zarejestrowały ponad milion bezdomnych dzieci, a w samym 1944 roku przez punkty zbiorczo-rozdzielcze przeszło prawie 350 tysięcy nieletnich włóczęgów. Wobec rosnącej przestępczości wśród nieletnich władze zaczęły stosować politykę twardej ręki, np. za kradzież 9 groziła kara kilkuletniego pobytu w kolonii pracy dla młodzieży . W Rosji Radzieckiej wstydliwy problem bezdomnych dzieci stopniowo przycichał, usuwano je z publicznego widoku i zbiorowej świadomości. Oficjalna propaganda nie mogła sobie pozwolić na ujawnienie słabości, jaką bez wątpienia było istnienie tego negatywnego, masowego społecznego zjawiska. Według rozpowszechnianej oficjalnej wersji dzięki podejmowanym przez władze działaniom w ZSRR „praktycznie 10 nie było” problemu dziecięcej bezprizornosti . Lata 90. to początek trzeciej odsłony tego dręczącego Rosję dramatu. Rozpad Związku Radzieckiego w 1991 roku pociągnął za sobą zmiany polityczne, gospodarcze i społeczne. Zaczęto wdrażać radykalne i niepopularne reformy mające wprowadzić zasady gospodarki rynkowej. Zredukowano wydatki na pomoc socjalną. Zniknęło tym samym państwo opiekuńcze, do którego obywatele przyzwyczaili się w ciągu 70 lat starego systemu. Pojawiła się natomiast gospodarka rynkowa, będąca szansą dla osób przedsiębiorczych i kreatywnych, a wywołująca strach u tych, którzy przyzwyczaili się do centralnie planowanej gospodarki obowiązującej w ZSRR. Przekształcenia politycznospołeczne lat 90. przyczyniły się do wyraźnej niestabilności społecznej. Wiele rodzin nie potrafiło przystosować się do nowych realiów, dlatego współczesnych besprizornych można nazwać ofiarami transformacji i osłabnięcia pozycji rodziny. Bezprizorni to negatywny symbol postradzieckiej Rosji. Jedną z przyczyn zaistnienia tego zjawiska na tak wielką skalę była trudna sytuacja gospodarczo-społeczna w kraju, wzrost poziomu biedy. Kolejną ważną przyczyną był kryzys rodziny, spadek jej wychowawczego potencjału, nasilenie konfliktów lub dewiacji. W rodzinach nierzadko łamane są prawa dziecka, rodzice nie mają czasu, chęci czy umiejętności, by rozmawiać z dziećmi i poświęcić im należytą uwagę. Problem ten dotyczy głównie dzieci z rodzin ubogich, rodzice których są zazwyczaj słabo wykształceni, często niezaradni, a także dzieci z rodzin niepełnych, w których częste są sytuacje konfliktowe. Dzieci z takich rodzin większość czasu spędzają na ulicy, gdzie łatwo dostać się pod wpływ grup przestępczych. Niepełne rodziny są bardzo częstym zjawiskiem we współczesnej Rosji, a brak jednego z rodziców znacząco utrudnia proces socjalizacji dzieci. Jak przyznają „dzieci ulicy”, trzy najważniejsze przyczyny, które zmusiły ich do ucieczki z domu to: pijaństwo rodziców, brak jednego lub obojga rodziców oraz przemoc fizyczna ze 11 strony rodziców . Inne przyczyny tego zjawiska to: alkoholizm i narkomania w rodzinach, bezrobocie, słabe, niewystarczające wsparcie ubogich rodzin ze strony państwa, kryminalizacja społeczeństwa, rozpowszechnienie prostytucji i handlu narkotykami. Należy także wspomnieć o nielegalnej migracji dzieci z byłych republik radzieckich, spowodowanej trudnym 12 położeniem gospodarczym tych krajów . Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że po transformacji ustrojowej zmniejszyła się liczba i dostępność instytucji wychowania pozaszkolnego, domów twórczości dziecięcej, domów kultury, obiektów sportowych, szkolnych kółek, organizacji dziecięcych o krajowym zasięgu. Dostęp do alkoholu i innych używek nie stanowi 13 natomiast dla dzieci i młodzieży żadnego problemu . Kolejne fale bezprizornych wychodziły na ulice, ponieważ nie miały dobrych wzorów do naśladowania, były bite, poniżane, niezwiązane trwałymi więzami z rodziną. Przyczyniło się to do tego, że wyrosło pokolenie dzieci bez opieki, dla których 11 Na temat innych przyczyn zob. szerzej: А. Арефьев, Что гонит детей на улицу?, „Демоскоп Weekly”, op. cit., [na stronie internetowej:] http://demoscope.ru/weekly/2003/0113/tema09.php, (data odwiedzin: 21.06.2010). 12 Zob. szerzej: А. Арефьев, Среди беспризорных детей половина – мигранты, „Демоскоп Weekly”, op. cit., [na stronie internetowej:] http://demoscope.ru/weekly/2003/0113/tema03.php, (data odwiedzin: 21.06.2010). 13 Г.И. Климантовая, Т.А. Федотовская, О профилактике беспризорности и безнадзорности несовершеннолетних, находящихся в трудной жизненной ситуации, [na stronie internetowej:] http://www.budgetrf.ru/Publications/Magazines/VestnikSF/2002/vestn iksf173-17/vestniksf173-17070.htm, (data odwiedzin: 21.06.2010). 1918-1956. Документы, составители: С.С. Виленский, А.И. Кокурин, Г.В. Атмашкина, И.Ю. Новиченко, Москва 2002, s. 182-183. W 1935 r. skazano 6735 niepełnoletnich w wieku 12-16 lat, a już w 1938 r. – aż 20 166. W kolejnych dziesięcioleciach te wskaźniki były jeszcze wyższe. Zob.: Дети ГУЛАГа…, op. cit., s. 327 i 554. 8 Zob.: Г. М. Миньковский, op. cit. 9 Zob. J. Fűrst, Between Salvation and Liquidation: Homeless and Vagrant Children and the Reconstruction of Soviet Society, “The Slavic and East European Journal”, Vol. 86, No 2, April 2008. 10 Ibidem. Zob. także: К. Келли, Дети государства, 1935-1953, пер. А. Захаров, [na stronie internetowej:] http://magazines.russ.ru/nz/2008/2/kk5-pr.html, (data odwiedzin: 21.06.2010). 63 ucieczka z domu to często jedyna możliwość zamanifestowania swojego sprzeciwu wobec poczynań rodziców. Pod koniec 2002 roku, a więc po kilkunastu latach od przemian, wedle różnych szacunków bezprizornych było od 14 kilkuset tysięcy do nawet ponad dwóch czy trzech milionów . Rosyjska Fundacja Dziecięca (Российский детский фонд) podawała liczbę 700 tysięcy bezprizornych, która jest równa skali 15 zjawiska po zakończeniu II wojny światowej . Liczby te wahały i nadal się wahają: minimalne szacunki mówią o 100-500 16 tysiącach, maksymalne – o 3-5 milionach . Najwięcej bezprizornych zamieszkuje duże miasta, szczególnie zamożną Moskwę – tam najłatwiej przeżyć i tu przyjeżdżają nieletni z innych regionów Rosji, którzy zawyżają stołeczną statystykę. Należy podkreślić, że brak jest pełnej i wiarygodnej statystyki tego zjawiska. Wahania w liczbach są ogromne, co spowodowane jest różnymi metodami badania i zamknięciem tego środowiska. Jednym z czynników, który pozwala wyodrębnić bezprizornych, jest liczba dzieci w wieku szkolnym, które nie uczęszczają do szkoły. Nie jest to jednak miarodajna metoda ze względu na dzieci migrujące z innych republik, których nie obejmują statystyki. Ponadto wielu rodziców nie zawsze zawiadamia milicję o ucieczkach dzieci na ulicę. Poszukiwania dzieci prowadzone przez funkcjonariuszy milicji obejmują zazwyczaj uciekinierów z domów dziecka, internatów, schronisk, ponieważ to ich zniknięcie jest 17 zgłaszane . Oficjalna statystyka obejmuje zatem najczęściej tylko tych nieletnich, których zatrzymuje milicja lub którzy trafiają do wyspecjalizowanych centrów pomocy dla nich przeznaczonych. Przeważająca większość „dzieci ulicy” posiada 18 rodziców, jednak z przymusu wybiera sierocy los . Ratują się w ten sposób przed przemocą fizyczną, psychiczną i seksualną ze strony rodziców czy opiekunów. Wśród bezprizornych przeważają chłopcy (w relacji 2:1 do dziewczynek). Najwięcej 19 „dzieci ulicy” (ok. 70 %) pochodzi z grupy wiekowej 11-15 lat . Pozbawieni legalnych środków utrzymania, bezprizorni zmuszeni są do łamania prawa. Z ich usług często korzystają sfery kryminalne, angażując ich do handlu używkami, pornografii i prostytucji. Młodociani bezdomni zajmują się także sutenerstwem i spekulacją walutą. Najczęściej łączą się w grupy, a niektórzy już w wieku kilkunastu lat posiadają swoje strefy wpływów. Taki tryb życia negatywnie odbija się na ich zdrowiu, rozwoju psychologicznym i socjalizacji. Lata dwutysięczne pokazały, że problem jeszcze się nasilił: kilkukrotnie wzrosła liczba dzieci dokonujących przestępstw, uzależnionych od alkoholu, narkotyków, wąchających klej – najtańszy środek narkotyczny, mających chroniczne problemy ze zdrowiem, 20 zarażonych chorobami wenerycznymi i chorych na AIDS . Przeprowadzone w 2005 roku badania problemu narkomanii wśród rosyjskich nastolatków, także wśród bezprizornych pokazały, że średni wiek, w którym dochodzi do pierwszego 21 kontaktu z narkotykami, obniżył się z 17 do 11 lat . W przydworcowych aptekach dzieci nie mają zazwyczaj problemów z zakupem tabletek i substancji narkotycznych, mimo podejmowanych przez wolontariuszy działań, by ukrócić ten 22 proceder . Środowisko bezprizornych ukazuje wstrząsający film dokumentalny „Dzieci z Leningradzkiego” (w reżyserii Hanny Polak i Andrzeja Celińskiego. Film był nominowany do Oscara w 2005 roku). Dokument odwołuje się w tytule do Dworca Leningradzkiego w Moskwie, na którym mieszają nastoletni bezprizorni. Zajmują się tam prostytucją, żebrzą, a obok wąchania kleju, picia benzyny czy rozpuszczalnika bawią się samochodzikami i śpiewają. Znaleźli się na dworcu, ponieważ w ich domach panowało pijaństwo, rządziła przemoc lub dlatego, że rodzice wyrzucili ich z domu czy zostawili w domu dziecka. Nastoletni rozmówcy boją się wizyt u pedofilów, jednak w ten 14 Wg danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Rosji w 2004 r. besprizornych było od 500 tys. do 2,5 mln. Zob.: Ежегодно в России…, op. cit. 15 Zob.: Число беспризорников в России уже сопоставимо с их количеством после войны, [na stronie internetowej:] http://www.newsru.com/russia/01jun2004/bespriz.html, (data odwiedzin: 22.06.2010) i А. Арефьев, Истинных масштабов российской беспризорности не знает никто, „Демоскоп Weekly”, op. cit., [na stronie internetowej:] http://demoscope.ru/weekly/2003/0113/tema01.php, (data odwiedzin: 21.06.2010). 16 Maksymalne szacunki w 2002 r. mówiły o 3-5 mln bezprizornych (dane przewodniczącego Komitetu Rady Federacji ds. Bezpieczeństwa i Obrony), minimalne – o 100-500 tys. bezprizornych i beznadzornych dzieci (dane Ministerstwa Edukacji). Zob.: Г.И. Климантовая, Т.А. Федотовская, op. cit. 17 А. Арефьев, Истинных масштабов…, op. cit. 18 Besprizorni, „Newsweek Polska” 2002, Nr 41/02, [na stronie internetowej:] http://niniwa2.cba.pl/besprizorni.htm, (data odwiedzin: 21.06.2010). 36,2% bezprizornych żyło w pełnych rodzinach, 52,6% - w niepełnych (w 42,4% w rodzinie była tylko matka, a w 10,2% – tylko ojciec). Żadnych krewnych nie posiadało 1,9% besprizornych, а 9,3% mieszkało z krewnymi. Zob.: А. Арефьев, Что гонит детей…, op. cit. 19 50% bezprizornych to dzieci do 12 lat, 50% – 13-latki i starsze. Zob.: А. Арефьев, Средний возраст "детей улицы" - от 12 до 13 лет, „Демоскоп Weekly”, op. cit., [na stronie internetowej:] http://demoscope.ru/weekly/2003/0113/tema02.php, (data odwiedzin: 21.06.2010). 20 Por.: А. Арефьев, Курение, алкоголь, наркотики непременные спутники улицы?, „Демоскоп Weekly”, op. cit., [na stronie internetowej:] http://demoscope.ru/weekly/2003/0113/tema07.php, (data odwiedzin: 21.06.2010) i А. Арефьев, Беспризорные дети – нездоровые дети, „Демоскоп Weekly”, op. cit., [na stronie internetowej:] http://demoscope.ru/weekly/2003/0113/tema06.php, (data odwiedzin: 21.06.2010). 21 В России – "третья волна" беспризорности, безнадзорности, неграмотности и преступности подростков (СТАТИСТИКА), [na stronie internetowej:] http://www.newsru.com/russia/01jun2005/generation.html, (data odwiedzin: 21.06.2010). 22 А. Кравцова, Дети под бетоном, „Новые Известия” 22.09.2008, [na stronie internetowej:] http://www.besprizornie.ru/content/view/144/32/, (data odwiedzin: 21.06.2010). 64 sposób zarabiają; boją się śmierci (wspominają o zabójstwie kolegi), uzależnienia od kleju, gdyż wiedzą, że kto raz zacznie wąchać, już nie przestanie, ale robią to. Pamiętają o krzywdach, jakich doznali w domach, ale zasypiając, myślą o mamie. Chcieliby znaleźć się w domach dziecka, w których byłoby ciekawie, które przyciągałyby dzieci interesującymi zajęciami. Tam, gdzie byli, panowała przemoc. Skarżą się również na przemoc ze strony milicjantów. Jednocześnie z sympatią wypowiadają się o „dobrych ludziach”, których jest mało, a którzy przynoszą im jedzenie i ubranie. Film kończy się tragicznie – jedna z jego bohaterek umiera, a przy trumnie płacze zrozpaczona rodzina, która zawiodła i nie była wcześniej w stanie właściwie zająć się dziewczynką. Bezprizornost’ pociąga za sobą następstwa, z którymi zmierzyć się musi całe społeczeństwo: wzrost przestępstw wśród nieletnich, prostytucję, alkoholizm, narkomanię. Bezprizornost’ zagraża normalnemu rozwojowi państwa, który zależy m.in. od zdrowia fizycznego, wychowania moralnego i wykształcenia dorastającego pokolenia. Środowisko „dzieci ulicy” sprzyja formowaniu jednostek, nieprzystosowanych do normalnego życia społecznego, nieznających powszechnie przyjętych wartości i norm zachowania. Poprawa sytuacji możliwa jest tylko pod warunkiem długoterminowego połączenia wysiłków instytucji państwowych, społecznych i wychowawczych. Potrzebne są działania zmierzające do ustabilizowania i poprawy sytuacji ubogich rodzin. Obecnie problemem tym zajmują się najważniejsze osoby w państwie. Formułują nowe przepisy, pozwalające objąć opieką socjalną te dzieci, jak również zlikwidować potencjalne zagrożenia. Ma się to przyczynić do zrealizowania zapisanych w konstytucji i w kodeksie rodzinnym prawa dzieci do życia, ochrony zdrowia, prawa do edukacji. Docelowo dzieci i nastolatki z zagrożonego środowiska mają stać się pełnowartościowymi członkami społeczeństwa. Problem ten już od kilku lat znajduje się w centrum uwagi władzy ustawodawczej, wykonawczej, a także znanych politycznych i 23 społecznych działaczy oraz środków masowej informacji . W 1999 roku przyjęta została ustawa federalna poświęcona profilaktyce bezprizornosti, likwidacji przyczyn i warunków powstawania zjawiska. Narzędziem walki z tą patologią mają być komisje ds. nieletnich oraz instytucje powołane w celu sprawowania wielowektorowej opieki nad dziećmi, prowadzenia 24 z nimi indywidualnej pracy profilaktycznej . Jednak często niska efektywność walki z opisywaną patologią spowodowana jest zbyt szczupłymi środkami finansowymi, przeznaczonymi na ten cel z budżetu. W 2008 roku według pełnomocnika prezydenta do spraw dziecka Aleksieja Gołowania liczba oficjalnie zarejestrowanych besprizornych wyniosła ok. 200 tys. Niezależni eksperci zwiększają tę cyfrę pięciokrotnie. To ogromna liczba dla kraju, który nie prowadzi wojny. Szacunki te pokazują, że przyjęte przez państwo programy walki z tą patologią okazały się nieskuteczne. Do ich klęski przyczyniło się również to, że kontakt z bezprizornym jest bardzo trudny ze względu na jego nieufność i zazwyczaj sprowadza się do zaprowadzenia go na milicję, stamtąd do izby dziecka, skąd ucieka. Przedstawiciele instytucji państwowych nie docierają do głównych skupisk 25 bezprizornych . Ponadto domy dziecka i internaty powołane do 26 walki z tym zjawiskiem okazują się często mało skuteczne . Podejmowane przez wolontariuszy inicjatywy wydają się być bardziej skuteczne. W 2006 roku powstał w Moskwie Ruch Prawosławny „Dworzec kurski. Bezdomne dzieci” („Курский вокзал. Бездомные дети”). Działaniem priorytetowym skupionych wokół inicjatywy specjalistów jest praca z beznadzornymi i bezprizornymi dziećmi, szczególnie z tymi uzależnionymi od alkoholu i narkotyków – w nadziei na ich społeczną rehabilitację i zapewnienie im normalnego życia. Wolontariusze zapewniają dzieciom pożywienie, odzież, opiekę lekarską. Dzięki ruchowi prawosławnemu ponad 500 osób trafiło 27 do domu, internatu, na rehabilitację oraz do pracy . Działacze organizują dzieciom także czas wolny. Gry i zabawy mają nauczyć ich podstaw współzawodnictwa, pokazać, że można wygrać i nie zawsze trzeba się poddawać. Najtrudniejszym zadaniem jest zdobycie zaufania dziecka i zapewnienie go o bezinteresowności 28 pomocy . Warto podkreślić, że ankiety przeprowadzone przed kilku laty wśród „dzieci ulicy” pokazały, że aż 78 % spośród nich chce powrócić do edukacji, przy czym najbardziej chcą się uczyć najmłodsi, 10-letni mieszkańcy dworców. Ponad 80 % dzieci planuje w przyszłości pracować, co jest optymistycznym wskaźnikiem, udowadniającym, że świat przestępczy nie jest dla nich atrakcyjny. Podobny odsetek ankietowanych marzy o założeniu własnej rodziny, ponieważ, jak przyznaje większość z 29 nich, jest to najważniejsza wartość w życiu . 25 А. Кравцова, op. cit. 26 Wg danych Prokuratury FR, uzyskanych w rezultacie kontroli domów dziecka i internatów na początku lat 2000, 40 % dzieci opuszczających te instytucje staje się alkoholikami i narkomanami, 40 % – trafia do świata przestępczego, 10 % popełnia samobójstwo i zaledwie 10 % przystosowuje się do życia. Dane Rosyjskiej Fundacji Dziecięcej pokazują, że liczba dzieci w Rosji w latach 1992-2003 zmniejszyła się o 14 mln (z 44,3 do 30,5 mln). Szczególnie niepokojąca jest wysoka śmiertelność niemowląt oraz zły stan zdrowia rosyjskich dzieci. Zob.: Число беспризорников…, op. cit. Inne źródła mówią o 31,5 mln dzieci w 2002 r. w porównaniu z 40,1 mln (1991) – spadek o 8,6 mln. Zob.: А. Арефьев, Истинных масштабов…, op. cit. 27 О нас, [na stronie internetowej:] http://www.besprizornie.ru/content/view/17/20/, (data odwiedzin: 21.06.2010). 28 А. Кравцова, op. cit. 29 Zob. szerzej: А. Арефьев, Чего хотят беспризорные дети и что должно дать им общество, „Демоскоп Weekly”, op. cit., [na stronie internetowej:] 23 Zob.: В.С. Демина, О ликвидации детской безнадзорности и беспризорности в Российской Федерации как социального явления, [na stronie internetowej:] http://www.budgetrf.ru/Publications/Magazines/VestnikSF/2003/vestn iksf207-14/vestniksf207-14020.htm, (data odwiedzin: 21.06.2010). 24 Zob. szerzej: Федеральный закон…, op. cit. 65 Przekonuje to o tym, że należy ciągle naświetlać i podnosić ten problem, starać się poruszyć opinię społeczną, a przede wszystkim znaleźć fundusze na pomoc najmłodszym i podejmować środki prewencyjne. Ten negatywny fenomen czasu pokoju jest dowodem społecznego kryzysu w Rosji. Władze powinny walczyć z jego przyczynami: koniecznym jest zmniejszenie bezrobocia, leczenie alkoholizmu u rodziców, pomaganie im w normalizacji sytuacji rodzinnej, mieszkaniowej; nieodzowna jest pomoc i nadzór ze strony pracowników socjalnych. Powinna także zwiększyć się wychowawcza rola szkoły oraz jej zaangażowanie się w organizację dzieciom czasu wolnego. Nieodzowna wydaje się pomoc ze strony instytucji kulturalnych i sportowych oraz powstanie właściwej 30 infrastruktury dla dzieci . Bezprizorni wciąż są wstydliwym tematem dla władz 31 rosyjskich. Można ich spotkać również w wielu krajach świata , jednak to w Rosji ich odsetek jest szczególnie wysoki, a powstawaniu nowych pokoleń bezdomnych dzieci, nazywanych 32 czasem „zagubionymi dziećmi Boga” , sprzyja struktura społeczna, w której bogaci występują wspólnie z niezwykle biednymi obywatelami. Rosyjskie władze i społeczeństwo muszą pamiętać, że dzieci nie mogą płacić za błędy dorosłych. http://demoscope.ru/weekly/2003/0113/tema01.php, (data odwiedzin: 21.06.2010). А р е ф ь е в A . , Курение, алкоголь, наркотики непременные спутники улицы?, „Демоскоп Weekly” 2003, Nr 113-114, [na stronie internetowej:] http://demoscope.ru/weekly/2003/0113/tema07.php, (data odwiedzin: 21.06.2010). Арефьев A., Образ жизни бездомного, „Демоскоп Weekly” 2003, Nr 113-114, [na stronie internetowej:] http://demoscope.ru/weekly/2003/0113/tema05.php, (data odwiedzin: 21.06.2010). Арефьев A., Среди беспризорных детей половина – мигранты, „Демоскоп Weekly” 2003, Nr 113-114, [na stronie internetowej:] http://demoscope.ru/weekly/2003/0113/tema03.php, (data odwiedzin: 21.06.2010). А р е ф ь е в A . , Средний возраст "детей улицы" от 12 до 13 лет, „Демоскоп Weekly” 2003, Nr 113-114, [na stronie internetowej:] http://demoscope.ru/weekly/2003/0113/tema02.php, (data odwiedzin: 21.06.2010). Беспризорность, [w:] Энциклопедия Юриста, [na stronie internetowej:] http://eyu.scilib.com/article0000180.html, (data odwiedzin: 21.06.2010). Bezprizorni, „Newsweek Polska” 2002, Nr 41/02, [na stronie internetowej:] http://niniwa2.cba.pl/besprizorni.htm, (data odwiedzin: 21.06.2010). Bezprizorni – zagubione dzieci Boga, [na stronie internetowej:] http://www.strefamlodych.pl/nowa/2009/04/besprizornizagubione-dzieci-boga/, (data odwiedzin: 21.06.2010). Число беспризорников в России уже сопоставимо с их количеством после войны, [na stronie internetowej:] http://www.newsru.com/russia/01jun2004/bespriz.html(data odwiedzin: 22.06.2010). Демина В.С., О ликвидации детской безнадзорности и беспризорности в Российской Федерации как социального явления, [na stronie internetowej:] http://www.budgetrf.ru/Publications/Magazines/VestnikSF/200 3/vestniksf207-14/vestniksf207-14020.htm, (data odwiedzin: 21.06.2010). Федеральный закон от 24 июня 1999 г. N 120-ФЗ "Об основах системы профилактики безнадзорности и правонарушений несовершеннолетних" (с изменениями от 13 января 2001 г.), Глава I. Общие положения, [na stronie internetowej:] http://femida.info/52/oospb001.htm, (data odwiedzin: 21.06.2010). F ű r s t J . , Between Salvation and Liquidation: Homeless and Vagrant Children and the Reconstruction of Soviet Society, [w:] “The Slavic and East European Journal”, Vol. 86, No 2, April 2008. Literatura А р е ф ь е в A . , Беспризорные дети – нездоровые дети, „Демоскоп Weekly” 2003, Nr 113-114, [na stronie internetowej:] http://demoscope.ru/weekly/2003/0113/tema06.php, (data odwiedzin: 21.06.2010). А р е ф ь е в A . , Чего хотят беспризорные дети и что должно дать им общество, „Демоскоп Weekly” 2003, Nr 113-114, [na stronie internetowej:] http://demoscope.ru/weekly/2003/0113/tema010.php, (data odwiedzin: 21.06.2010). А р е ф ь е в A . , Что гонит детей на улицу?, „Демоскоп Weekly” 2003, Nr 113-114, [na stronie internetowej:] http://demoscope.ru/weekly/2003/0113/tema09.php, (data odwiedzin: 21.06.2010). А р е ф ь е в A . , Истинных масштабов российской беспризорности не знает никто, „Демоскоп Weekly” 2003, Nr 113-114, [na stronie internetowej:] http://demoscope.ru/weekly/2003/0113/tema010.php, (data odwiedzin: 21.06.2010). 30 Г.И. Климантовая, Т.А. Федотовская, op. cit. 31 Na temat besprizornych na Ukrainie zob.: И.В. Мунтян, Детская беспризорность как социальное явление, [na stronie internetowej] http://www.science-community.org/ru/content/детскаябеспризорность-как-социальное-явление (data odwiedzin: 21.06.2010). 32 Bezprizorni – zagubione dzieci Boga, [na stronie internetowej:] http://www.strefamlodych.pl/nowa/2009/04/bezprizorni-zagubionedzieci-boga/, (data odwiedzin: 21.06.2010). 66 Ежегодно в России пропадает более 30 тысяч детей, [na stronie internetowej:] http://www.newsru.com/russia/20oct2004/statistika.html, (data odwiedzin: 22.06.2010). К е л л и К . , Дети государства, 1935-1953, пер. А. Захаров, [na stronie internetowej:] http://magazines.russ.ru/nz/2008/2/kk5-pr.html, (data odwiedzin: 21.06.2010). Климантовая Г.И., Федотовская Т.А., О профилактике беспризорности и безнадзорности несовершеннолетних, находящихся в трудной жизненной ситуации, [na stronie internetowej:] http://www.budgetrf.ru/Publications/Magazines/VestnikSF/200 2/vestniksf173-17/vestniksf173-17070.htm, (data odwiedzin: 21.06.2010). К р а в ц о в а A . , Дети под бетоном, „Новые Известия” 22.09.2008, [na stronie internetowej:] http://www.besprizornie.ru/content/view/144/32/, (data odwiedzin: 21.06.2010). Миньковский Г. М., Детская беспризорность, [w:] Большая Советская Энциклопедия, [na stronie internetowej:] http://bse.sci-lib.com/article024594.html, (data odwiedzin: 22.06.2010). М у н т я н И . В . , Детская беспризорность как социальное явление, [na stronie internetowej] http://www.science-community.org/ru/content/детскаябеспризорность-как-социальное-явление, (data odwiedzin: 21.06.2010). О нас, [na stronie internetowej:] http://www.besprizornie.ru/content/view/17/20/, (data odwiedzin: 21.06.2010). Постановление ЦИК и СНК СССР о мерах борьбы с преступностью среди несовершеннолетних, [w:] Дети ГУЛАГа. 1918-1956. Документы, составители: С.С. Виленский, А.И. Кокурин, Г.В. Атмашкина, И.Ю. Новиченко, Москва 2002. С л а в к о А . А . , Государство и беспризорность в 1930-е годы: система функционирования детских домов, „Вестник СамГУ” 2009, Nr 1(67), [na stronie internetowej:] http://vestnik.ssu.samara.ru/gum/2009web1/hist/slavko.pdf, (data odwiedzin: 21.06.2010). В России – "третья волна" беспризорности, безнадзорности, неграмотности и преступности подростков (СТАТИСТИКА), [na stronie internetowej:] http://www.newsru.com/russia/01jun2005/generation.html, (data odwiedzin: 21.06.2010). 67 68