ŻYDOWSKIM SZLAKIEM PO TARNOWIE TARNÓW 2007

Transcription

ŻYDOWSKIM SZLAKIEM PO TARNOWIE TARNÓW 2007
ŻYDOWSKIM SZLAKIEM PO TARNOWIE
IN THE FOOTSTEPS OF THE JEWS OF TARNÓW
TARNÓW 2007
ŻYDOWSKIM SZLAKIEM PO TARNOWIE
IN THE FOOTSTEPS OF THE JEWS OF TARNÓW
Copyright © 2000−2007 Adam Bartosz
Copyright © 2000−2007 Jacek Pięciak
Copyright © 2000−2007 „S−CAN“ Wydawnictwo s.c.
Tłumaczenie:
Fotografie:
Redakcja:
Projekt:
Skład:
Annamaria Orla−Bukowska (angielski)
Hanoch Fenichel (część hebrajska)
Jacek Pięciak, Robert Moździerz
Janusz Kozioł, Dariusz Kobylański
Dariusz Kobylański, Stanisław Kuboń
„S−CAN“ Wydawnictwo s.c.
Publication of this guidebook has been
sponsored by the Webber family of London, England,
in memory of the Jewish community of Tarnow
Wydawca:
Muzeum Okręgowe w Tarnowie www.muzeum.tarnow.pl
„S−CAN“ Wydawnictwo s.c. www.s−can.pl
Wydanie III poprawione
Tarnów 2007
ISBN 978−83−87785−03−1
1. Rynek City−square
2. Muzeum Okręgowe Regional Museum
3. Najstarsza część miasta zamieszkana
niegdyś przez Żydów
The oldest part of the city where Jews
used to live
4. Bima – pozostałość po najstarszej
bóżnicy żydowskiej
Bimah – the remnants of an old Jewish
synagogue
5. Budynek Żydowskiego Towarzystwa
Kredytowego
The building of the Jewish Credit Association
6. Ocalały fragment napisu reklamującego
dania restauracyjne
A preserved part of a sign advertising
restaurant dishes
7. Tu stała synagoga Nowa
The New Synagogue used to stand here
8. Budynek byłej mykwy – żydowskiej
łaźni rytualnej
The building of an old mikveh – a ritual
Jewish bath
9. Pomnik I Transportu Więźniów
do Oświęcimia
A monument commemorating the first
nazi transportation of prisoners to Aushwitz
10. Żydowski Dom Starców
Jewish home for the aged
11. Szpital żydowski Jewish hospital
12. Cmentarz żydowski Jewish cemetery
13. Dom Robotniczy Workers’ House
14. Żydowski Dom Sierot Jewish orphanage
15. Szkoła Talmud Tora “Talmud Tora” School
16. Młyn H. Szancera H. Szancer’s mill
17. Szkoła Jawne “Jawne” School
18. Tu stała synagoga reformowana – Tempel
Reformed synagogue – “Tempel” was located
here
19. Szkoła Stowarzyszenia Safa Berura
School of “Safa Berura” Society
W
1939 r. Tarnów liczył 56 000 mieszkańców, z czego
około 25 000 było Żydami (45% mieszkańców miasta).
Znaczna ich część stanowiła elitę intelektualną i kulturalną
Tarnowa, byli adwokatami, lekarzami, muzykami, nauczy−
cielami, przedsiębiorcami. Większość Żydów należała jednak
do biedoty zamieszkując ciasne, podwórzowe oficyny, drew−
niane domy i przybudówki. Stąd wywodzili się członkowie
socjalistycznych i komunistycznych partii, przywódcy ru−
chów społecznych. Miasto było ważnym ośrodkiem życia
religijnego, z kilkoma synagogami i kilkudziesięcioma ma−
łymi domami modlitwy (sztibl, klojz), z żydowskimi szko−
łami, drukarniami, towarzystwami kulturalnymi i spo−
łecznymi, bogatym życiem towarzyskim. Tu mieszały się
wpływy zarówno oświeceniowe, reformatorskie, jak też
chasydzkie z ośrodków takich jak Bobowa, Nowy Sącz,
Rymanów, Sadogóra... Tarnów był czwartym w byłej Galicji
miastem co do liczby Żydów (po Lwowie, Krakowie i Sta−
nisławowie) i pierwszym pośród większych miast, pod
względem procentowym.
I
Proponowany szlak przebiega poprzez wszystkie warte obej−
rzenia miejsca związane z historią tarnowskich Żydów. Proponuje
się trasę krótszą (40 min. – 1,5 godz.), która wiedzie przez naj−
ważniejsze miejsca – a prowadzi z Rynku na cmentarz – oraz trasę
dodatkową, która pozwoli z kirkutu (cmentarza) wrócić do Rynku
inną drogą (1−2 godz.).
Wycieczkę zaczynamy na Rynku (1), który zachował swój pier−
wotny kształt z czasów lokacji miasta w pierwszej połowie wieku
XVI, za czasów władania miastem przez Jana Tarnowskiego, het−
mana wielkiego koronnego.
Na przedmieściu wschodnim Tarnowa pierwsze rodziny
żydowskie osiedliły się w XV wieku. W następnym wieku zez−
wolono im na zakup kilku domów w obrębie murów miejskich, ale
The proposed route runs through all of the places worth visiting
which are connected with the history of Tarnów's Jews. Two routes
are suggested here: a shorter one (40−90 min.) which passes all of
the most important sites and leads from the Rynek (Market Square)
to the cemetery – and an additional one which allows for return
from the cemetery to the Rynek via a different path (1−2 hours).
We begin the tour on the Rynek (1) which has maintained its
original shape from the first half of the 16th century, when it was
governed by Jan Tarnowski, a hetman of the royal crown. On the
eastern border of Tarnów the first Jewish families settled in the
15th century. In the following century they were given permission
to purchase a few houses within the town walls but along a clearly
demarcated street. This is how the Jewish district began – very
n 1939, Tarnów had a population of 56,000 inhabitants of
which about 25,000 were Jews (45% of the town's residents).
A significant part of them constituted the intellectual and cul−
tural elite of Tarnów: they were lawyers, physicians, musi−
cians, teachers, and industrialists. The majority of Jews, how−
ever, were among the poor, living in crowded, back−alley
apartments, wooden houses, and annexes. It is from this
group that members of the socialist and communist parties
and leaders of social movements came. The city was an
important center of religious life with a few synagogues and
over a dozen small prayer−houses or houses of study (shtibl,
kloyz), with Jewish schools, presses, cultural and social
organizations, and with a rich social life. Here influences of
the Enlightenment, reform movements, as well as of
Hasidism from such centers as Bobowa, Nowy Sącz,
Rymanów, and Sadogóra all intermingled. Tarnów had the
fourth largest Jewish population in the former Galicia (after
Lwów, Kraków, and Stanisławów), and was in first place
when it came to the percentage of Jews living there.
–6–
The Regional Museum (2), located at 20−21 Rynek, posses−
ses rich documentation of the history of the Tarnów Jews, and
includes the oldest known parchment document granting priv−
ileges in 1667.
…W Muzeum Okręgowym mieszczącym się przy Rynku
znajduje się bogata dokumentacja do dziejów tarnowskich
Żydów, z najstarszym zachowanym przywilejem pergami−
nowym, nadanym im w 1667 roku…
–7–
w wyraźnie wydzielonej ulicy. Tak tworzyć się poczęła dzielnica
żydowska, bardzo powoli rozszerzająca swój obszar, aż po koniec
XVIII w., kiedy to miasto, zniszczone gospodarczo i popadające
w ruinę, zezwoliło na liczniejsze osiedlenie się kupcom żydow−
skim w obrębie murów. W drugiej połowie XIX w. Żydzi opa−
nowali handel i drobny przemysł, a w czasie późniejszym owe
dziedziny zdominowali w Tarnowie całkowicie. Zajęli też zwar−
tym osadnictwem całą wschodnią część miasta, zwaną Grabówką,
a także Rynek i kilka przyległych ulic.
Jedynymi dziś śladami po żydowskich mieszkańcach domów
w centrum są gdzieniegdzie zachowane jeszcze na odrzwiach, po
prawej stronie, ślady po mezuzie, zwitku z tekstem świętym
umieszczanym tam zwyczajowo przez Żydów. Ślad taki, ledwie
widoczny, ujrzeć można na kamiennym portalu budynku muzeal−
nego (Rynek 21), dobrze widoczny jest (ukośne wgłębienie) na
drewnianych odrzwiach budynku przy ul. Zakątnej (Nr 11), inne
znaleźć można przy ul. Lwowskiej.
Tarnowski Rynek z pięknym renesansowym ratuszem jest
świadkiem męczeństwa miejscowych Żydów. Po różnorodnych
szykanach i ograniczeniach swobód, które dotknęły Żydów
tarnowskich od pierwszych dni niemieckiej okupacji (Niemcy
wkroczyli do Tarnowa 7 września 1939 r.) przyszedł czas na ich
stopniową, planowaną zagładę. Wstępnym aktem do tej zbrodni
była tzw. pierwsza akcja – w dniach 11−19.06.1942. Niemcy zgro−
madzili wówczas na Rynku tysiące Żydów, których maltretowano
i zabijano w okrutny sposób. W tych dniach na ulicach miasta i na
żydowskim cmentarzu zastrzelono około 3000 osób, w odległym
o kilka kilometrów od miasta lesie w Zbylitowskiej Górze zamor−
dowano dalszych 7 000, a 10 000 ludzi wywieźli Niemcy na śmierć
do obozu w Bełżcu. Data „pierwszej akcji“ obchodzona jest przez
Żydów tarnowskich ocalałych z Zagłady, jako dzień pamięci.
W 1997 roku, na narożnym budynku przy ulicy Żydowskiej,
wmurowano tablicę upamiętniającą tę tragedię. Pod tablicą
ułożono fragment bruku z Rynku, który jest materialnym świad−
kiem tych strasznych dni.
slowly expanding its area until the end of the 18th century when
the town, economically devastated and falling into ruin, permitted
more numerous settlement by Jewish merchants within the town
walls. By the second half of the 19th century Jews took over trade
and light industry, and subsequently came to dominate those
fields in Tarnów completely.
Territorially, the Jews occupied the whole eastern part of the
city, called Grabówka, and also the Rynek, and a few adjacent
streets. Today the sole traces of the Jewish residents of these homes
in the city center are – still preserved on the door frame, on the
right side – vestiges of a mezuzah, a tiny scroll of sacred text which
was commonly placed there by Jews. A trace such as this, barely
visible, can be observed on the stone portal of the museum build−
ing (Rynek 21); very clear is a diagonal depression on the wooden
door frame of the building at 11 Zakątna Street, others can be
found on Lwowska Street.
The Tarnów Rynek with its beautiful renaissance town hall was
a witness to the murder of the local Jews. After various persecu−
tions and the limiting of their freedom which touched the Tarnów
Jews from the first days of the German Occupation (the Germans
entered Tarnów on 7 September 1939), the time came for their
gradual, planned holocaust. The introductory act of this crime was
the so−called “first operation” from 11−19 of June 1942. The Ger−
mans gathered thousands of Jews on the Rynek who were then tor−
tured and killed in a cruel manner. In this time period, on the
streets of the town and on the Jewish cemetery about 3,000 persons
were shot; in the woods of Zbylitowska Góra a few kilometers
away from Tarnów a further 7,000 were murdered, while 10,000
were transported by the Germans to their deaths at the Bełżec
camp. The date of the “First Operation✂ is honored by Tarnów
Jews who survived the Shoah as a memorial day. In 1997 a plaque
was put up on the corner of Żydowska Street to commemorate the
tragedy. Beneath the plaque there is a patch of old Market Square
cobblestones – the material witnesses of those dreadful days.
The Regional Museum (2), located at 20−21 Rynek, possesses rich
–8–
The Tarnów Rynek with its beautiful renaissance town hall was a witness to the mur−
der of the local Jews. After various persecutions and the limiting of their freedom which
touched the Tarnów Jews from the first days of the German Occupation, the time came for
their gradual, planned holocaust.
In 1997 a plaque was put up on the corner of Zydowska Street to commemorate the
tragedy.
…Tarnowski Rynek z pięknym renesansowym ratuszem jest świadkiem męczeństwa
miejscowych Żydów. Po różnorodnych szykanach i ograniczeniach swobód, które dotknęły
Żydów tarnowskich od pierwszych dni niemieckiej okupacji […] przyszedł czas na ich
stopniową, planowaną zagładę…
W 1997 roku, na narożnym budynku przy ulicy Żydowskiej, wmurowano tablicę upamięt−
niającą tę tragedię.
–9–
W Muzeum Okręgowym (2) mieszczącym się przy Rynku
(nr 20−21) znajduje się bogata dokumentacja do dziejów tarnow−
skich Żydów, z najstarszym zachowanym przywilejem pergami−
nowym, nadanym im w 1667 roku. Ówczesny właściciel Tarnowa,
Stanisław Koniecpolski powtórzył w owym dokumencie teksty
starszych przywilejów, nie zachowanych do naszych czasów – z lat
1581 i 1637 – gwarantując Żydom wcześniej nadane swobody.
Mowa w tym dokumencie m.in. o bóżnicy i cmentarzu.
Z Rynku prowadzą na wschód dwie ulice, których nazwy są
bezpośrednio związane z Żydami. To ulice: Wekslarska i Żydow−
ska. Między nimi zachował się najstarszy kwartał miasta (3)
zamieszkały niegdyś przez Żydów. Zachowane tu kamienice
pochodzą z wieków XVII i XVIII. Mają charakterystyczne, wąskie
sienie, maleńkie podwórka (lub też w ogóle są ich pozbawione)
i wąskie ściany frontowe. Część domów zachowała żelazne okien−
nice dawnych żydowskich sklepów, a na niektórych odrzwiach
można się dopatrzeć śladów po mezuzie.
Po lewej stronie ul. Żydowskiej trafiamy na żelazne ogrodzenie
z początku XX w. z furtką, nad którą umieszczona jest tablica
informująca, że tu stała najstarsza tarnowska synagoga.
Najstarsza bóżnica tarnowska (4) w dokumentach wymieniona
jest po raz pierwszy w 1581 r. Ocalały fragment synagogi pochodzi
nie z tej najstarszej, zapewne drewnianej, ale późniejszej, zbu−
dowanej na miejscu pierwotnej w początkach XVII wieku. Syna−
goga ta, zwana Starą, została wraz z innymi bóżnicami i domami
modlitw spalona w początku listopada 1939 roku, a później roze−
brana. Ostała się tylko bima – wydzielone w centrum sali modlitw
miejsce, skąd odczytywane były modlitwy. Nad fragmentem
posadzki, pozostałej po Starej Bóżnicy, wznosi się na 4 ceglanych
kolumnach resztka stropu, który od spodu zachował ozdobne ele−
menty stiukowej dekoracji. Całość nosi ślady pożaru sprzed lat.
W 1987 r. bimę nakryto drewnianym daszkiem, wspartym na 4 ko−
lumnach, chroniącym szczątki bożnicy przed dalszym zniszcze−
niem.
Przez Pl. Rybny i ul. Rybną, przekraczając ul. Wałową wchodzi−
documentation of the history of the Tarnów Jews, and includes the
oldest known parchment document granting privileges in 1667.
Stanisław Koniecpolski, the owner of Tarnów at the time, repeated
in that document the texts of the oldest privileges which have not
survived until the present day and which date to 1581 and 1637;
the document guarantees freedoms given the Jews earlier; the doc−
ument mentions a synagogue and cemetery.
There are two streets leading east from the Market Square whose
names are directly connected with Jews: Wekslarska (the name
referring to promissory notes) and Żydowska (Jewish Street).
Between them is preserved the oldest quarter of the city (3) inhab−
ited by Jews. The tenement houses still standing here are from the
17th and 18th centuries. They have characteristically narrow hall−
ways, tiny yards (or none at all), and narrow front walls. Some of
the homes still have the iron shutters of the former Jewish shops
and on a few of the door frames traces of mezuzahs may be detect−
ed.
On the left side of Żydowska Street we find an iron fence dating
to the beginning of the 20th century with a gate over which there is
a sign noting that here stood the oldest Tarnów synagogue. The
oldest Tarnów synagogue (4) is first mentioned in documents in
1581. The surviving fragment of the synagogue is not from its old−
est, certainly wooden form, but from its later version, built on the
site of the first at the beginning of the 17th century. This syna−
gogue, known as the Old Synagogue, was – along with other syna−
gogues and prayer houses – set afire at the beginning of November
1939 and then taken apart. Only the bimah remains – the special area
in the center of the prayer hall from where prayers were read.
Above the bima, which is all that prevails of the Old Synagogue,
atop four brick columns a fragment of the ceiling remains on the
underside of which can be seen the decorative elements of the stuc−
co ornamentation. The whole structure is scarred by the fire that
touched it half a century ago. In 1987 the bimah was covered with a
wooden roof supported by four columns which protects the rem−
nants of the synagogue from further devastation.
– 10 –
Only the bimah remains − the special area in the center of the prayer hall
from where prayers were read. Above the bima, which is all that prevails of the
Old Synagogue, atop four brick columns a fragment of the ceiling remains on
the underside of which can be seen the decorative elements of the stucco orna−
mentation. The whole structure is scarred by the fire that touched it half a cen−
tury ago. In 1987 the bimah was covered with a wooden roof supported by four
columns which protects the remnants of the synagogue from further devasta−
tion.
…Ostała się tylko bima – wydzielone w centrum sali modlitw miejsce, skąd
odczytywane były modlitwy. Nad fragmentem posadzki, pozostałej po Starej
Bóżnicy, wznosi się na 4 ceglanych kolumnach resztka stropu, który od spodu
zachował ozdobne elementy stiukowej dekoracji. Całość nosi ślady pożaru
sprzed lat. W 1987 r. bimę nakryto drewnianym daszkiem, wspartym na
4 kolumnach, chroniącym szczątki bożnicy przed dalszym zniszczeniem…
– 11 –
my w ul. Goldhammera. Upamiętnia ona imię dr. Eljasza Gold−
hammera (1851−1912), prawnika, który był wiceburmistrzem
Tarnowa w latach 1906−11. W uznaniu jego zasług Rada Miejska
nadała ówczesnej ulicy Zdrojowej imię tego żydowskiego obywa−
tela. Pod nr 1, na I piętrze mieścił się ostatni w Tarnowie, czynny
do 1993 r. dom modlitewny (bejthamidrasz). Kiedy zmarł ostatni
jego dozorca, sprzęty liturgiczne zabrano do Gminy Żydowskiej
do Krakowa, a część skromnego wyposażenia (aron−hakodesz, bima,
ławy) trafiła do tarnowskiego muzeum.
Budynek następny (Nr 3) to dawny hotel Hermana Soldingera,
zbudowany w 1904 r. wg projektu I. Appermana. Po II wojnie
mieściła się tu siedziba gminy żydowskiej, tu grupowało się życie
ocalałych Żydów tarnowskich (do Tarnowa powróciło kilkuset
Żydów, głównie ocalałych na terenie Związku Radzieckiego,
nieliczni zachowali życie chronieni przez polskich mieszkańców),
tutaj też urządzono pierwszy po wojnie dom modlitwy.
Pod nr 5 natomiast, znajduje się budynek dawnego żydow−
skiego Towarzystwa Kredytowego (5). Gmach wzniesiono w 1890 r.
w stylu eklektycznym. Prezesem Rady nadzorczej i inicjatorem
budowy obiektu był Herman Merz, członek Rady Miejskiej i prze−
wodniczący gminy żydowskiej. Informuje o tym marmurowa
tablica wmurowana w lewą ścianę sieni budynku. Na ścianie prze−
ciwległej, podobna tablica upamiętnia osobę E. Goldhammera.
Po przeciwnej stronie ulicy (Nr 6) widoczny jest fragment
napisu w języku jidisz i polskim (6), reklamujący dania restaura−
cyjne. Zamalowany po wojnie napis ukazał się po wielu latach,
gdy złuszczyła się mało trwała farba i dziś stanowi jedyny tego
typu dokument z czasów, gdy cała ta ulica zamieszkiwana była
przez Żydów.
Cofając się nieco, wchodzimy w ul. Waryńskiego (niegdyś Fol−
warczną). Tuż za skrzyżowaniem z obecną ul. Kupiecką (niegdyś
odgałęzienie Folwarcznej) znajdowała się od czerwca 1942 r. jedna
z bram zamykających wejście do getta. Nieco wyżej, po prawej
stronie, stał dom, w którym mieściła się bóżnica chasydzka wyz−
nawców cadyka Ungera z Żabna.
Going across Plac Rybny (Fish Square) and along Rybna (Fish
Street), we cross Wałowa (Rampart Street) and enter Goldham−
mera Street. This street is named after Dr. Elijah Goldhammer
(1851−1912), an attorney who was the vice−mayor of Tarnów from
1906 to 1911. In recognition of his service to the city, the Town
Council renamed Zdrojowa (Spring Street) to carry the name of
this Jewish citizen. At number 1 Goldhammera, the last prayer
house (beit hamidrash) in Tarnów which functioned until 1993 was
located on the second story. When its last caretaker died the litur−
gical accoutrements were taken to the Jewish Community of
Kraków and a part of the modest furnishings (aron−hakodesh, bimah,
benches) were given to the Tarnów museum.
The next building – 3 Goldhammera – is the former hotel of Her−
man Soldinger, built in 1904 according to the designs of I. Apper−
man. After the Second World War this was the seat of the Jewish
community and this was also where the first prayer house was
arranged after the war. The life of the Tarnów Jews who had sur−
vived was centered here; some hundreds Jews returned to Tarnów,
mainly those who had survived in the USSR, and a few whose
lives were saved by Poles.
At number 5, however, we find the building of the old Jewish
Credit Society (5). The structure was erected in 1890 in an eclectic
style. The Supervisory Council President and the project's initiator
was Herman Merz, a member of the Town Council and leader of
the Jewish community. A marble plaque on the left wall of the
building vestibule gives this information. On the opposite wall a
similar plaque pays homage to Elijah Goldhammer.
On the other side of the street, at number 6, there is a visible
fragment of an inscription in the Yiddish and Polish languages
which advertises restaurant meals (6). This writing was painted
over after the war and appeared after many years when the rather
impermanent paint began to chip and peel. Now it constitutes the
only example of this kind of documentation from the times when
the whole street was inhabited by Jews.
Going back a bit, we reach Waryńskiego (formerly Folwarczna
– 12 –
...Wekslarska (the name referring to promissory notes) and Żydowska (Jewish Street). Between
them is preserved the oldest quarter of the city inhabited by Jews. The tenement houses still
standing here are from the 17th and 18th centuries. They have characteristically narrow hall−
ways, tiny yards (or none at all), and narrow front walls. Some of the homes still have the iron
shutters of the former Jewish shops...
..Wekslarska i Żydowska. Między nimi zachował się najstarszy kwartał miasta zamieszkały
niegdyś przez Żydów. Zachowane tu kamienice pochodzą z wieków XVII i XVIII. Mają charak−
terystyczne, wąskie sienie, maleńkie podwórka (lub też w ogóle są ich pozbawione) i wąskie ściany
frontowe. Część domów zachowała żelazne okiennice dawnych żydowskich sklepów...
– 13 –
Narożnik ul. Nowej zajmował budynek kahału (w czasie oku−
pacji – Judenrat). Po tej stronie ul. Nowej, ale w podwórzu stała
synagoga Debory Menkes (Wekslerowej), dobrodziejki gminy
żydowskiej, fundatorki żydowskiego szpitala.
W przeciwnym narożniku ul. Nowej (róg Nowej i Waryńskiego)
usytuowana była najpiękniejsza tarnowska synagoga zwana
Nową (7), lub Jubileuszową, a także synagogą im. Franciszka Józe−
fa I. Poświęcono ją bowiem w dniu urodzin cesarza, 18 sierpnia
1908 r. Górowała baniastą kopułą nad miastem i była dumą
tarnowskich Żydów. Trzy dni trwał jej pożar, kilka dni zajęło
Niemcom jej wysadzenie. We wrześniu 1993 r. z inicjatywy Ko−
mitetu Opieki nad Zabytkami Żydowskimi w Tarnowie umiesz−
czono na ścianie stojącej tu dziś kamienicy pamiątkową tablicę.
Przechodzimy wąskim chodnikiem przez mały skwer – było to
niegdyś przedłużenie ul. Nowej – do Pl. Bohaterów Getta (dawniej
pl. Pod Dębem), mijając po prawej stronie puste miejsce, tworzące
podwórze bloków. Stała tu następna synagoga, zbudowana przez
grupę chasydów, zwolenników szczucińskiego cadyka, Icchaka
Horowitza wnuka słynnego Reb Naftalego z Ropczyc.
Plac Pod Dębem był zamknięty od ul. Wałowej płotem zaopa−
trzonym w kolejną bramę, pilnowaną przez żandarmów. Getto
tarnowskie zamykało się ulicami: Pl. Pod Dębem, Wałowa,
Lwowska, a z drugiej strony – Nowa, Mickiewicza, Starodąbrow−
ska, Polna. Teren getta sięgał pierwotnie na wschód po ul. Jasną
i był sukcesywnie zmniejszany.
Zanim utworzono getto, do Tarnowa, zamieszkałego niemal
przez 25.000 Żydów, nakazano przenieść się Żydom z okolicznych
wsi. W czerwcu 1942 r. było już w mieście aż 40 000 Żydów.
Połowę z nich wymordowali Niemcy we wspomnianej wcześniej,
pierwszej akcji. Ostateczna likwidacja tarnowskiego getta nastąpiła
we wrześniu 1943 r., kiedy to pozbawiono życia pozostałych
jeszcze 12 000 Żydów. Opuszczone budynki getta niszczały i zos−
tały rozwalone już po wojnie. Na ich miejscu powstało nowe
osiedle, które zupełnie zatarło kształt pierwotnej dzielnicy, w ca−
łości przed wojną zamieszkałej przez Żydów.
or Grange Street). Just past the intersection with Kupiecka Street
(once a leg of Folwarczna) stood one of the entries into the ghetto,
erected in June 1942 and guarded by military police. A bit beyond
it, on the right side of the street where there is now only an empty
lot there was the home which served as a small Hasidic synagogue
for the followers of Tsadik Unger of Żabno.
The left corner of Waryńskiego and Nowa (New Street) was
occupied by the Jewish community building (kahal), and, during
the occupation, by the Judenrat which was the community council
called into being by the Germans. On this side of Nowa, in the
courtyard, was the synagogue of Debora Menkes (Wekslerowa), a
community philanthropist and founder of the Jewish hospital. On
the opposite corner of Nowa and Waryńskiego the most beautiful
of Tarnów's synagogues known as the New or Jubilee Synagogue
(7) was situated. It was also known as the Franz Joseph I Syna−
gogue because it was dedicated on the Emperor's birthday on 18
August 1908. A bulbous copula rose over the city and was the
pride of Tarnów's Jews. The fire which was to destroy it burned for
three days and it took several for the Germans to destroy it. In Sep−
tember 1993, at the initiative of the Committee for the Care of Jew−
ish Monuments in Tarnów, a plaque has been placed on the wall of
the building standing in this place today.
We walk along the narrow sidewalk across the small square –
this was once an extension of Nowa Street – until we come to Plac
Bohaterów Getta or Ghetto Heroes Square (forever Plac Pod Dębem
or Square under the Oak), passing empty places on the right side
which now form the backyard of some apartment buildings. Here
stood the next synagogue, built by a group of Hasids, followers of
Tsadik Isaac Horowitz from Szczucin, grandson of the famous
Rabbi Naftali of Ropczyce.
Plac Pod Dębem was closed off from Wałowa Street by the next
fenced gate patrolled by military police. The Tarnów ghetto was
bordered by the following streets: Plac Pod Dębem, Wałowa,
Lwowska on one side, Nowa, Mickiewicza, Starodąbrowska, and
Polna on the other. The area of the ghetto originally reached to Jas
– 14 –
On the opposite corner of Nowa and Waryńskiego the
most beautiful of Tarnów's synagogues known as the New
or Jubilee Synagogue (7) was situated. [...] A bulbous copu−
la rose over the city and was the pride of Tarnów's Jews. The
fire which was to destroy it burned for three days and it took
several for the Germans to destroy it. In September 1993, at
the initiative of the Committee for the Care of Jewish Monu−
ments in Tarnów, a plaque has been placed on the wall of
the building standing in this place today.
…W przeciwnym narożniku ul. Nowej usytuowana była
najpiękniejsza tarnowska synagoga zwana Nową, lub Jubile−
uszową […] Górowała baniastą kopułą nad miastem i była
dumą tarnowskich Żydów. Trzy dni trwał jej pożar, kilka
dni zajęło Niemcom jej wysadzenie. We wrześniu 1993 r.
z inicjatywy Komitetu Opieki nad Zabytkami Żydowskimi
w Tarnowie umieszczono na ścianie stojącej tu dziś kamieni−
cy pamiątkową tablicę.
– 15 –
Krótką ul. Dębową dochodzimy do placu, z którego roztacza się
widok na kilka interesujących miejsc. Po prawej stronie rozległe
podwórze i widok na tyły kamienic ustawionych frontem do ul.
Lwowskiej. Na tym wielkim podwórzu kamienicy braci Zilber−
stein odbywały się masowe wiece zwolenników rozmaitych od−
łamów partii syjonistycznych i innych. Z widocznych dziś jeszcze
balkonów przemawiali przywódcy żydowskiego życia polity−
cznego, zarówno ortodoksi jak i socjaliści.
Na wprost zaś stoi budynek byłej mykwy, żydowskiej łaźni rytu−
alnej (8) wzniesionej w 1904 r. w tzw. stylu mauretańskim. Projek−
towali go F. Hackbeil i M. Mikoś. Funkcje łaźni miejskiej budynek
pełnił wiele lat po wojnie, a po kilku latach remontu urządzono tu
ostatecznie dom handlowy (w 1996 r.). W tym budynku wieczorem
13 czerwca 1940 r. zamknęli Niemcy 753 mężczyzn przywleczo−
nych z tarnowskiego więzienia. Byli wśród nich i tarnowscy Żydzi:
dr Emil Wider – adwokat, dr Icchak Holcer, dr Maksymilian Rozen−
busz – dyrektor liceum hebrajskiego, Jakow Szwarc – przemy−
słowiec, a także znany geograf żydowskiego pochodzenia, autor
monografii o Tarnowie (1931 r.) – Zdzisław Simche, który przeszedł
na katolicyzm kilka lat wcześniej. Rankiem dnia następnego
przepędzono ich na dworzec towarowy i stąd trafili do Oświęcimia
(dotarło tam ostatecznie 728 osób – reszta została prawdopodobnie
odesłana z powrotem do Tarnowa). Ci więźniowie, znani wśród
kacetników jako „tarnowiacy“ oznakowani numerami od 31 do 758
stanowili zaczątek oświęcimskiego obozu. Przeżyło ich niespełna
200, w tym żaden z Żydów. Pomnik (9) stojący naprzeciw łaźni,
oraz obecna nazwa placu (Więźniów Oświęcimia) upamiętniają tę
tragiczną historię.
Dalej, ulicą Bóżnic, dochodzimy do ul. Matki Bożej Fatimskiej
(dawna Nowodąbrowska). Po jej prawej stronie (nr 25) mijamy
budynek żydowskiego domu starców (10), oddanego do użytku
w 1912 r. W głębi, wśród zabudowy szpitalnej, widać wysoki dach
szpitala żydowskiego (11), który przed wojną był jednym z najno−
wocześniejszych szpitali w kraju.
Za skrzyżowaniem z ul. Słoneczną, po prawej stronie widać
na Street on the east side and then was made successively smaller.
Before the ghetto was formed, Jews from surrounding villages
were forced to move to Tarnów which was already inhabited by
about 25,000 Jews. By June 1942 there were already 40,000 Jews.
Half of these were murdered by the Germans in the “First Opera−
tion” mentioned earlier. The final liquidation of the Tarnów ghetto
took place in September 1943 when the still remaining 12,000 Jews
were deprived of their lives. The abandoned buildings of the ghet−
to fell to ruin and were taken apart after the war. In their place new
apartment complexes arose which completely erased the shape of
the original district which, during the war, was wholly inhabited
by Jews.
Following short Dębowa (Oak Street), we reach a plaza from
which a view of several interesting sites is available. On the right
side there is an expansive yard and a view of the rear of the tene−
ment houses facing Lwowska Street in the front. Mass demonstra−
tions by followers of various fractions of Zionist and other parties
took place in this large yard of the Zilberstein brothers' tenement
home. The leaders of Jewish political life – orthodox as well as
Zionist – spoke from the balconies we still see today.
Straight ahead, however, is the building of the former mikvah, a
Jewish ritual bathhouse (8) which was erected in 1904 in the so−
called Moresque style. It was designed by F. Hackbeil and M.
Mikoś. The building fulfilled the function of a town bath house for
many years even after the war; after a few years of remodeling
(1996) a department store was brought into the building. In this
building, on the evening of 13 June 1940, the Germans locked up
753 men who were dragged here from the Tarnów prison. There
were Tarnów Jews among them: Dr. Emil Wider, attorney; Dr. Isaac
Holcer; Dr. Maximilian Rozenbush, director of the Hebrew high
school, Jacob Szwarc, industrialist, as well as Zdzisław Simche, the
well−known geographer of Jewish descent who had converted to
Catholicism a few years earlier, author of a monograph about
Tarnów (1931). Early the following morning they were chased to
the freight train station and from there were taken to Auschwitz
– 16 –
Straight ahead, however, is the building of the former mikvah, a
Jewish ritual bathhouse (8) which was erected in 1904 in the so−called
Moresque style. It was designed by F. Hackbeil and M. Mikoś. [...] In
this building, on the evening of 13 June 1940, the Germans locked up
753 men who were dragged here from the Tarnów prison. There were
Tarnów Jews among them: Dr. Emil Wider, attorney; Dr. Isaac Hol−
cer; Dr. Maximilian Rozenbush, director of the Hebrew high school,
Jacob Szwarc, industrialist, as well as Zdzisław Simche, the well−
known geographer of Jewish descent who had converted to Catholi−
cism a few years earlier, author of a monograph about Tarnów
(1931).
…budynek byłej mykwy, żydowskiej łaźni rytualnej wzniesionej
w 1904 r. w tzw. stylu mauretańskim. Projektowali go F. Hackbeil
i M. Mikoś. […] W tym budynku wieczorem 13 czerwca 1940 r.
zamknęli Niemcy 753 mężczyzn przywleczonych z tarnowskiego
więzienia. Byli wśród nich i tarnowscy Żydzi: dr Emil Wider –
adwokat, dr Icchak Holcer, dr Maksymilian Rozenbusz – dyrektor
liceum hebrajskiego Jakow Szwarc – przemysłowiec, a także znany
geograf żydowskiego pochodzenia, autor monografii o Tarnowie (1931
rok) – Zdzisław Simche, który przeszedł na katolicyzm kilka lat
wcześniej…
– 17 –
cmentarz żydowski (12). Jest to jeden z najstarszych i najciekaw−
szych cmentarzy w południowej Polsce. Zajmuje obszar 3,20 ha
i mieści na swej powierzchni kilka tysięcy nagrobków w różnych
stylach, a najstarsze zachowane pochodzą z końca XVII wieku.
Cmentarz założony został w drugiej połowie XVI wieku na terenie
ówczesnej wsi podmiejskiej – Pogwizdów. Zdewastowany przez
Niemców, stał się świadkiem masowych mordów, jakich tu oni
dokonywali w czasie od czerwca 1942 r. do września roku następ−
nego. W 1946 r. ustawiono na miejscu jednego z masowych gro−
bów pomnik – złamaną kolumnę, znak tragicznie przerwanego
życia. Projektant pomnika, młody rzeźbiarz David Beker (zm.
w Izraelu w 1991 r.) użył do jego budowy jednej ze zniszczonych
kolumn, które podpierały strop Synagogi Nowej. Wyryty na niej
cytat (po hebrajsku): A słońce świeciło i nie wstydziło się... nawiązuje
do fragmentu tragicznego poematu Nahmana Bialika o pogromie
w Kiszyniowie w roku 1905.
Po wojnie cmentarz był nadal dewastowany, a jego powierzch−
nię porastać zaczęła gęstwina drzew i krzaków. Od 1989 r. jest
remontowany; wykonano nowe ogrodzenie, wycięto krzaki, zaczę−
to ustawiać powalone nagrobki.
Odsłonięcie macew uświadomiło, jak cenny to zabytek.
Zachowały się tu nagrobki najgodniejszych tarnowskich rodzin:
Maschlerów, Merzów, Szancerów, Aberdamów, Brändsteatterów,
a także kilka nagrobków rabinów tarnowskich, takich jak Samuel
Szmelke Horowitz (zm. 1713 r.), Izak Ajzyk (zm. 1756 r.), Elezer
ben Icchak (zm. 1811 r.), Israel Rapaport (zm. 1881 r.), Abełe Sznur
(zm. 1917 r.), Majer Arak (zm. 1925 r.).
Po wschodniej stronie, ogrodzony betonowym murem, leży po−
chowany Arie Leib, syn słynnego cadyka z rodu Halbersztamów –
Ezekiela Szragi z Sieniawy. Do tego grobu pielgrzymują chasydzi
z kręgu sądecko−bobowsko−sieniawskiego.
Na tarnowskim kirkucie (w południowo−wschodniej części) znaj−
duje się kwatera wojskowa z I wojny światowej. Pochowano tu po−
nad 50 żołnierzy armii austriackiej, którzy zmarli z ran i chorób
w tarnowskim szpitalu w czasie 1914−1917. Jest to jedna z 13 wojs−
kowych kwater żydowskich, jakie w tym czasie powstały w Galicji.
(ultimately 728 reached the camp, the rest was probably sent back
to Tarnów). These prisoners, known among the camp inmates as
the “Tarnovians” were tattooed with numbers from 31 to 758 and
signified the beginning of the Auschwitz camp. Almost 200 of
them survived, though none of the Jews. A monument (9) standing
across from the bath house, as well as the present name of this
plaza – Więźniów Oświęcimia (Auschwitz prisoners) – recall this
tragic history.
Further, on Bóżnic (Synagogues Street), we come to Matki Bożej
Fatimskiej Street (former Nowodąbrowska Street). On its right side
(number 25) we pass the building of the Jewish home for the aged
(10) which was put into use as of 1912. Deeper, among the buil−
dings of the hospital, one can see the tall roof of the Jewish hospital
(11) which was one of the most modern hospitals in the country
before the war.
Beyond the intersection with Słoneczna (Sunny Street) we see
the Jewish cemetery (12) on the right side of the street. This is one
of the oldest and most interesting cemeteries in southern Poland. It
takes up an area of 3.2 hectares and includes a few thousand tomb−
stones in various styles; the oldest preserved stones stem from the
end of the 17th century. The cemetery was established in the sec−
ond half of the 16th century on the grounds of a village, Pogwiz−
dów, located just outside the city.
Devastated by the Germans, it was witness to mass murders
which they committed here from June 1942 until September of the
following year. In 1946 a monument was put up on the site of one
of the mass graves – a broken column, symbol of a life cut tragical−
ly short. The monument's designer, a then−young sculptor, David
Beker (he died in Israel in 1991) used one of the ruined columns
which had supported the roof of the New Synagogue. Inscribed on
it is a quotation (in Hebrew): And the sun shone; it was not ashamed...
This is a fragment of a tragic poem by Nahman Bialik about the
pogrom in Kiszyniów in 1905.
After the war the cemetery was still in ruins and it became over−
grown by a thick tangle of trees and bushes. Since 1989 it has been
rejuvenated: a new wall has been created, bushes have been weed−
– 18 –
In 1946 a monument was put up on the site of one of the
mass graves – a broken column, symbol of a life cut tragi−
cally short. The monument's designer, a then−young sculp−
tor, David Beker (he died in Israel in 1991) used one of the
ruined columns which had supported the roof of the New
Synagogue. Inscribed on it is a quotation (in Hebrew):
“And the sun shone; it was not ashamed...”− This is a frag−
ment of a tragic poem by Nahman Bialik about the pogrom
in Kishinev in 1905.
…W 1946 r. ustawiono na miejscu jednego z masowych
grobów pomnik – złamaną kolumnę, znak tragicznie przer−
wanego życia. Projektant pomnika, młody rzeźbiarz David
Beker użył do jego budowy jednej ze zniszczonych kolumn,
które podpierały strop Synagogi Nowej. Wyryty na niej
cytat (po hebrajsku): „A słońce świeciło i nie wstydziło
się...” nawiązuje do fragmentu tragicznego poematu Nah−
mana Bialika o pogromie w Kiszyniowie w roku 1905…
– 19 –
W 1991 r. do tworzonego w Waszyngtonie Holocaust Memorial
Museum wywieziono oryginalną, kutą bramę tarnowskiego kirku−
tu, a w jej miejsce wstawiono współczesną kopię, o czym informu−
je tabliczka na bramie.
Do Rynku można wrócić z kirkutu tą samą trasą, lub nadkła−
dając drogi, zwiedzić kolejne żydowskie zabytki. Prawą stroną ul.
Słonecznej, w kierunku wschodnim dochodzimy do ul. Ochronek.
Schodząc nią w dół mijamy po prawej stronie (Nr 22) Dom Robot−
niczy im. B. Michalewicza (13), zbudowany przez partię socjalisty−
czną Bund. Niżej, po lewej stronie ulicy, stoi była fabryka walizek,
niegdyś własność żydowskiej spółki Krzak i Szpiller.
Przecinając ul. Lwowską znajdujemy się w samym sercu byłej
żydowskiej dzielnicy Grabówka, z której pozostały zaledwie ślady.
Jest to dziś całkiem nowa ulica, tylko tu i ówdzie pozostały domy
przedwojenne, należące wówczas do bogatych Żydów. Resztę
mieszkańców dzielnicy stanowiła biedota, której domostwa nie
dotrwały do naszych czasów.
Wchodzimy w ul. Mostową i zostawiając po lewej stronie szkołę
podstawową im. A. Czackiego (w niej gromadzono Żydów pod−
czas kolejnych akcji deportacyjnych – przed załadunkiem do wa−
gonów) wchodzimy w ul. Kołłątaja. Po jej prawej stronie (Nr 14)
stoi budynek żydowskiego Domu Sierot (14) (dziś przedszkole),
zbudowany w 1913 r., a nieco dalej wysoki blok Talmud Tory (15)
(ul. Sienna 5) wzniesiony tuż przed I wojną (dziś szkoła pielęg−
niarska). Po lewej stronie ulicy wznosi się wielka budowla
żydowskiego młyna Henryka Szancera, jednego z najnowocześ−
niejszych młynów w Tarnowie i jedynego jaki do dziś ocalał
z kilku, które tu przed wojną pracowały. Młyn ten, a właściwie
kiedyś Młyny Parowe – zbudowany został w 1846 r. (16)
Skręcając w lewo, w ul. Dąbrowskiego, dochodzimy do ul. St.
Westwalewicza (dawna Topolowa), gdzie stoi dawna Szkoła
Jawne im. barona M. Hirscha (dziś Liceum Plastyczne), w której tuż
przed wojną mieściło się liceum hebrajskie. (17)
Dalej, ulicą Dąbrowskiego, przez mostek na potoku Wątok
dochodzimy do ul. Nadbrzeżnej, biegnącej lewą stroną potoku.
Tuż nad Wątokiem stała niegdyś rytualna rzeźnia żydowska. Tutaj,
ed out, and fallen gravestones have been straightened. The uncov−
ering of various tombstones made people realize what a priceless
relic this cemetery is. Graves of some of the most distinguished
Tarnów families have been preserved: Maschler, Merz, Szancer,
Aberdam, Brandstaetter, as well as a few graves of Tarnów rabbis
such as Samuel Szmelke Horowitz (d. 1713), Izak Ajzyk (d. 1756),
Elezer ben Icchak (d. 1811), Israel Rapaport (d. 1881), Abele Sznur
(d. 1917) and Majer Arak (d. 1925). On the east side, fenced off by a
concrete wall lies buried Arie Leib, son of the famous tsadik from
the Halbersztam family, Ezekiel Szraga of Sieniawa. Hasids of the
Sącz−Bobowa−Sieniawa circle make pigrimages to this grave.
In this cemetery (in the southeast section) can be found an
armed forces quarter from the First World War. Here were buried
more than 50 soldiers of the Austrian Army who died of wounds
or disease in the Tarnów hospital between 1914−1917. This is one of
13 Jewish army quarters which were created in Galicia at this time.
In 1991, the original wrought−iron gate of the Tarnów Jewish
Cemetery was taken to the newly−created Museum of the Holo−
caust in Washington, DC. In its place a contemporary copy has
been erected about which a plaque on the gate informs visitors.
We can return to the Rynek from the cemetery retracing our
same route there, or, adding a bit of distance to our walking tour,
we can visit the next Jewish monuments. Taking the right side of
Słoneczna headed east we arrive at Ochronek Street. Following it
down we pass on the right (number 22) the Michalewicz Workers
Home (13), built by the socialist Bund party. Still farther, on the left
side is a former luggage factory which was once the property of
Krzak and Szpiller.
Crossing Lwowska Street, we find ourselves in the very heart of
the former Jewish district of Grabówka of which there are barely
some traces today. Today it is quite a different street; only here and
there have there remained pre−war homes which belonged once to
wealthy Jews. The rest of the residents of the quarter were the very
poor whose homes have not survived to the present day.
We enter Mostowa (Bridge Street) and after passing the Czacki
Elementary School on the left (Jews were gathered here during
– 20 –
Turning left into Dąbrow−
skiego Street we reach St.
Westwalewicza Street (former
Topolowa) where the Baron M.
Hirsch School stands. Today it
is the Secondary School of the
Arts but, just prior to the out−
break of the war, it was the
location of a Hebrew secondary
school.
…Skręcając w lewo, w ul.
Dąbrowskiego, dochodzimy do
ul. St. Westwalewicza (dawna
Topolowa), gdzie stoi dawna
Szkoła Jawne im. barona M.
Hirscha (dziś Liceum Plasty−
czne), w której tuż przed wojną
mieściło się liceum hebrajskie…
– 21 –
nad potokiem, w dzień Nowego Roku (Rosz Haszana) spotykało się
gęste rzesze Żydów odprawiających tradycyjne modły.
Następnym mostkiem wracamy na prawy brzeg Wątoku, by
uliczką Przesmyk, a dalej Franciszkańską – dojść do Bernardyń−
skiej. Stąd, Małymi Schodami i ul. Zakątną – uroczymi zaułkami –
docieramy do Rynku.
Można też udać się w górę ul. Bernardyńskiej, dojść do Pl. Bema
i po minięciu go, wąską ul. Św. Anny wyjść w prawo do góry. Przy
tej uliczce stała pod nr 7 (pusty plac) wielka, murowana synagoga
reformowana, zwana Tempel (18). Powyżej, pod nr. 1, znajduje się
budynek szkoły Stowarzyszenia Safa Berura (19). Mieściło się tu
hebrajskie gimnazjum i biblioteka z 10 000 tomów książek (obecnie
internat).
Dochodzimy do początku ul. Krakowskiej i stąd, ul. Katedralną –
do Rynku.
each successive deportation campaign, before being loaded into
wagons), we enter Kołłątaja Street. On its right side (number 14
which is a preschool today), stands the building of the Jewish
Orphanage (14) which was put up in 1913. A little farther is the tall
building of the Talmud Tora (15) at 5 Sienna Street (today a nursing
school) which was built just before World War I. On the left side of
the street also rises the great edifice of Henryk Szancer's mill, one
of the most modern mills in Tarnów and the only one which has
survived of the many which were functioning here before the war.
This mill, once a steam mill, was built in 1846 (16).
Turning left into Dąbrowskiego Street we reach St. Westwale−
wicza Street (former Topolowa) where the Baron M. Hirsch School
stands (17). Today it is the Secondary School of the Arts but, just
prior to the outbreak of the war, it was the location of a Hebrew
secondary school.
Further, travelling on Dąbrowska Street, across the bridge over
the Wątok Stream we reach Nadbrzeżna (Bank Street) running
along the left side of the stream. Just above the Wątok stood once a
Jewish ritual slaughterhouse. Here, over the stream on Jewish New
Year (Rosh Hashanah) one could meet crowds of Jews saying their
traditional prayers.
We take the next bridge onto the right side of the Wątok so that
we can take the small Przesmyk Street and Franciszkańska Street
to Bernardyńska Street. From there we take the Małe Schody (Little
Stairs) and Zakątna Street – charming lanes – back to the Rynek.
One can also take Bernardyńska Street uphill and reach Plac
Bema, and then after passing it, take the narrow Świętej Anny (St.
Anne's Street) come out uphill and to the right. On this street, at
number 7 (now an empty lot) there was a large, reform synagogue
known as Temple (18). Up further, at number 1, there is the school
building of the Safa Berura Association (19). Here there was a
Hebrew secondary school and a library with 10,000 volumes; now
it serves as a dormitory. Now we come to the start of Krakowska
Street and, from here, take Katedralna Street back to the Rynek.
Judaica w regionie tarnowskim
Judaica in Tarnów region
Bobowa
• Jedno z centrów religii chasydzkiej. Mieszkał tu i oddzia−
ływał swą nauką na tereny Galicji wnuk Chaima Halbersz−
tama z Nowego Sącza, założyciela dynastii cadyków, Natan
Halbersztam, a potem jego syn Ben Cyjon. Syn Ben Cyjona –
Salomon, jest ostatnim cadykiem z tej dynastii (ur. 1906),
żyjącym w Nowym Yorku.
• Synagoga, z połowy XVIII w., murowana, z drewnianą do−
budówką. Dobrze zachowana, stiukowa, bogato malowana
obudowa szafy ołtarzowej, ludowo−barokowa,
• Cmentarz. Ogrodzony, z zachowanymi częściowo nagrob−
kami. Kilka nowych tablic pamiątkowych. Ohel m.in. z na−
grobkiem cadyka Salomona Halbersztama (zm. 1906 r.).
Cmentarz dość często odwiedzany przez chasydów z kręgu
bobowskiego i sądeckiego.
Bobowa
• One of the Hasidism religions centres. Here lived and influ−
enced the Galicia regions through his teachings, a grandson
of Chaim Halberstam from Nowy Sącz – the founder of
tsadik dynasty, Natan Halberstam and his son Ben Zion.
Ben Zion’s son – Salomon is the last tsadik of this dynasty
(born in 1906), living in New York.
• A synagogue from the 18th century, built in brick, with
wooden elements. It has a well−preserved stucco altar, rich−
ly painted, in folk−baroque style.
• A cemetery. Fenced, with partially preserved tombstones
and some new commemorating plates. Ohel with a tomb−
stone of tsadik Salomon Halberstam, who died in 1906. The
cemetery is often visited by Hasids from Bobowa and
Nowy Sącz circles.
Bochnia
• Cmentarz, założony w 1872 r., dobrze zachowany, uporząd−
kowany, z nagrobkiem Aszera Meira Halbersztama wnuka
założyciela dynastii Halbersztam – Chaima z Nowego
Sącza. Na cmentarzu kwatera wojenna z lat 1914−15.
• Synagoga (ul. Trudna). Budynek synagogi (niedokończo−
nej) zaadaptowano w latach 90. na bank.
• Rzeźnia drobiu (ul. Bracha). Jedyny ocalały budynek z wiel−
kiego kompleksu synagogalnego. Obecnie budynek miesz−
kalny.
• W miejscowym muzeum ekspozycja judaiców
Bochnia
• A cemetery founded in 1872, tidy and well maintained,
with a tombstone of Asher Meir Halberstam – a grandson
of Chaim from Nowy Sącz who was the founder of Halber−
stam dynasty. At the cemetery there is also a military quar−
ter dating back to 1914−15.
• A synagogue (in Trudna street). The building was adopted
for a bank in the 1990.
• A poultry slaughterhouse (in Bracka street). The only build−
ing preserved of the great synagogue block of buildings.
Nowadays used as living quarters.
• The local museum shows an exhibition of judaicas.
transl. Annamaria Orla−Bukowska
– 22 –
– 23 –
Brzesko
• Cmentarz z około 1846 r. Ogrodzony, uporządkowany.
Ohel z nagrobkami potomków Chaima Halbersztama z No−
wego Sącza. Pochowani są tu m.in. jego syn Arie Lejbusz
i wnuk Meszulam Zolman Jonatan.
• Zespół bóżniczo−kahalny (ul. Puszkina). Dawna synagoga
i łaźnia. Obecnie obiekty kulturalne.
Brzesko
• A cemetery from 1846, fenced and tidy. Ohel with the tomb−
stones of Chaim Halberstam’s descendants. His son Arie
Leybusch and grandson Meshulam Zolman Jonathan are
buried here.
• The old synagogue and bath (in Puszkina street). Now they
are used for cultural purposes.
Brzostek
• Synagoga z końca XIX w. Obecnie internat.
Brzostek
• A synagogue from the end of the 19th century. Now used as
a boarding−house.
Dąbrowa Tarnowska
• Cmentarz, z końca XVII w. Zachowane nieliczne nagrobki.
Ohel rabinów z dynastii Ungerów.
• Synagoga, zbudowana w latach 70. XIX w. Obiekt popa−
dający w ruinę. Zachowane wewnątrz resztki bardzo pięk−
nych malatur.
• Synagoga−muzeum (ul. Daszyńskiego). Ostatni w regionie
prywatny dom modlitwy, zachowany jako izba muzealna
po śmierci ostatniego jej użytkownika w 1994 r.
Dąbrowa Tarnowska
• A cemetery from the end of the 17th century. Few tomb−
stones preserved. Ohel of the rabbis from Unger dynasty.
• A synagogue, built in the 1870’s. Falling into ruin. Rem−
nants of beautiful paintings preserved inside.
• A synagogue−museum (in Daszyńskiego street). The last
private prayer room in the region, preserved after its last
user’s death in 1994.
Dębica
• Cmentarz, z przełomu XVII i XVIII w. Bardzo zniszczony.
Ostatnio ogrodzony, na nim nowy pomnik ofiar hitlerow−
skich.
• Synagoga (ul. Krakowska) z drugiej połowy XVIII w. Obec−
nie obiekt handlowy.
Dębica
• A cemetery built between the 17th and 18th century. Very
ruined. Recently fenced. A new monument commemorat−
ing the victims of Nazi terror is situated there.
• A synagogue (in Krakowska street) from the second half of
the 18th century. Now turned into a shopping building.
Nowy Wiśnicz
• Cmentarz, założony w początku XVII w. Na cmentarzu
ohel m.in. rodziny z rodu Horowitzów. Wiśnicz był waż−
nym centrum żydowskim.
Nowy Wiśnicz
• A cemetery, founded in the 17th century, with an ohel of
Horowitz family. Nowy Wiśnicz used to be an important
Jewish centre.
– 24 –
Pilzno
• Cmentarz, założony w 1873 r. Zupełnie zniszczony, ostat−
nio ogrodzony, na nim – pomniki ofiar hitlerowskich.
Pilzno
• A cemetery, founded in 1873, totally ruined, fenced. A monu−
ment commemorating the victims of Nazi terror is placed there.
Radomyśl Wielki
• Cmentarz, założony w początku XIX w. Zniszczony, na nim
– nowy pomnik ofiar hitlerowskich.
• Izba regionalna posiada zbiory judaistyczne.
Radomyśl Wielki
• A cemetery founded in the 19th century. Ruined. A new
monument commemorating the victims of Nazi terror is sit−
uated there.
• The Regional Museum, with some Jewish−oriented exhibits.
Rzepiennik Strzyżewski
• Cmentarz, bardzo zniszczony.
Rzepiennik Strzyżewski
• A ruined cemetery.
Szczucin
• Cmentarz, bardzo zniszczony, porośnięty lasem.
Szczucin
• A ruined cemetery, overgrown with trees.
Zakliczyn
• Żydowski cmentarz wojenny. W okolicy toczyły się krwa−
we walki w 1914−15 r. Armia austriacka zbudowała w Gali−
cji Zachodniej 400 cmentarzy wojennych, na których cho−
wano poległych obu armii. Żydowskich żołnierzy chowano
osobno na pobliskich cmentarzach żydowskich. Zakliczyń−
ski cmentarzyk jest jedynym oddzielnym, wojennym ży−
dowskim cmentarzem.
Zakliczyn
• A Jewish war cemetery. In 1914 and 1915 heavy battles took
place in this area. The Austrian army built 400 war cemeter−
ies in Western Galicia, where the dead from both armies was
buried. Jewish soldiers were buried separately, at nearby
Jewish cemeteries. The cemetery in Zakliczyn is the only
separate Jewish war cemetery.
Zbylitowska Góra
• Pomnik w lesie Buczyna, gdzie zamordowanych zostało
około 6 000 Żydów tarnowskich, głównie w czasie masakry
w czerwcu 1942 r. Oznakowane zostały masowe groby,
m.in. grób kryjący ciała 800 zastrzelonych dzieci.
Zbylitowska Góra
• A monument in the Buczyna wood, where about 6000
Tarnów Jews were murdered, mainly during the massacre
of June 1942. Mass graves were marked one of which being
the grave of 800 children shot to death.
Żabno
• Cmentarz, z wieloma zachowanymi nagrobkami. Ohel
z nagrobkami rabinów z rodu Ungerów.
Żabno
• A cemetery with many preserved tombstones. Ohel with
tombstones of rabbis from Unger family.
– 25 –
Imprezy i uroczystości organizowane przez
Muzeum Okręgowe w Tarnowie
i Komitet Opieki Nad Zabytkami Kultury
Żydowskiej.
Events and ceremonies organised by Tarnów
Regional Museum and the Committee for the
Protection of Monuments of Jewish Culture.
– 26 –
– 27 –
– 28 –
– 29 –
– 30 –
– 31 –
– 32 –