Pierwsza pomoc dla naszego psa — Uszkodzona opuszka

Transcription

Pierwsza pomoc dla naszego psa — Uszkodzona opuszka
Zraniona łapa to dla naszego psa często ból nie do zniesienia.
Wyjaśniamy, jak może dojść do uszkodzenia opuszki, na co
powinniśmy zwrócić uwagę, a także w jaki sposób możemy pomóc
naszemu czworonożnemu przyjacielowi.
ddddd
Uszkodzona opuszka
Pierwsze ciepłe dni rozpoczynają oficjalnie sezon grillowania. I o ile dla ludzi zorganizowanie grilla nad
rzekami czy w parkach jest niezwykłą przyjemnością, o tyle la naszych pupili może skończyć się
nieciekawie. Dlaczego? Ponieważ często po spotkaniach na świeżym powietrzu na trawnikach zostają
resztki kiełbas i kurczaków, a wraz z nimi puszki i stłuczone butelki. Schemat jest niestety prosty – pies
na spacerze, skuszony smakowitymi resztkami, nadeptuje na szkło i rozcina sobie łapkę. Dlatego sezon
na grilla, jest dla weterynarzy sezonem szycia rozciętych opuszek i krwawiących łap.
Ze względu na lokalizację opuszek, pomimo grubej warstwy naskórka, który je pokrywa, są one
bardzo podatne na zranienia. Ciągły kontakt z podłożem oraz ucisk podczas chodzenia, sprzyjają
zakażeniu ran, co skutkuje długim procesem gojenia.
Do skaleczeń dochodzi również w zimie, kiedy ostre fragmenty znajdują się pod śniegiem. O tej porze
roku czynnikiem uszkadzającym opuszki jest także sól, którą posypuje się ulice i chodniki. Sól
powoduje podrażnienie opuszek i zmniejsza ich wytrzymałość na urazy. Zapoznanie się z
podstawowymi metodami postępowania w przypadku zranienia się psa, pozwoli uniknąć powikłań i
przyspieszy proces leczenia.
Zaraz po zranieniu pies zaczyna gwałtownie kuleć, jest to spowodowane dużym bólem jaki sprawia
mu opieranie łapy o podłoże i ucisk na uszkodzoną opuszkę. Krwawienie jest na ogół duże, lecz w
przypadku ran kłutych zdarza się, że jest ono minimalne. Naturalną reakcją zwierzęcia jest
intensywne wylizywanie, zranionego miejsca. Ponieważ ślina psa zawiera lizozym, substancję która
ma działanie bakteriobójcze, w początkowym okresie – tzn. zaraz po zranieniu, można pozwolić psu
na wylizanie rany. Jednak w dalszym procesie leczenia – lizanie rany jest niekorzystne, gdyż ciągłe
drażnienie tkanek opóźnia gojenie. Jeżeli jest to możliwe ranę można przepłukać z większych
zanieczyszczeń, czystą wodą, a następnie zabezpieczyć, tak aby nie dochodziło do dalszego jej
zabrudzenia podczas drogi powrotnej do domu.
Złoty okres
Uważa się, że pierwsze sześć godzin od zranienia to optymalny czas do podjęcia leczenia
chirurgicznego rany, jest to tak zwany złoty okres. Właściciel powinien więc pojawić się u lekarza
weterynarii do 6h od zranienia się psa- przyjmuje się wtedy że taka rana nie jest zakażona i po
wydezynfekowaniu można ją zszyć. Jeżeli czas jest dłuższy, lekarz weterynarii musi przed zszyciem rany
, usunąć fragmenty tkanek które uległy zakażeniu. Wiąże się to z dłuższym czasem zabiegu, dłuższym
gojeniem się rany i większymi kosztami, jakie musi ponieść właściciel. Warto więc od razu udać się do
weterynarza, po to aby ocenił on rozległość urazu i podjął decyzję, czy należy szyć ranę, czy wystarczy
założyć opatrunek ochronny.
W przypadku gdy wizyta u weterynarza nie jest możliwa w dniu zranienia, właściciel jest zdany sam na
siebie. Postępowanie według poniższych zasad umożliwi tymczasową pomoc zwierzęciu bez szkody
dla jego zdrowia.
ddddd
1.
Ocena rany
Płytkie otarcia opuszki nie wymagają postępowania chirurgicznego. Krwawienie jest niewielkie, lecz
ze względu na lokalizację takie uszkodzenia powinny być opatrzone, aby podczas chodzenia nie
dochodziło do zabrudzenia rany.
Rany kłute również nie wymagają szycia, jednak w takich przypadkach należy dokładnie obejrzeć
miejsce, aby wykluczyć obecność ciała obcego. Najczęściej w ranach kłutych mogą znajdować się
drzazgi, kłosy lub drobne kawałki szkła. Pozostawienie takiego fragmentu ciała obcego, wiąże się z
dużą bolesnością, obrzękiem i zaczerwienieniem, podwyższoną ciepłotą skaleczonej łapy, a po paru
dniach może pojawiać się ropny wypływ. Należy pamiętać, że wraz z wbitym ciałem obcym do rany
przedostają się duże ilości bakterii i pomimo usunięcia go w całości taka rana stanowi doskonałe
siedlisko zwłaszcza dla bakterii beztlenowych. Dlatego w przypadku podejrzenia, że coś pozostało w
miejscu ukłucia, lub gdy pomimo zaopatrzenia i dezynfekcji rany rozwija się silny stan zapalny – należy
natychmiast udać się z psem do lekarza weterynarii. Nigdy nie należy samodzielnie podawać
zwierzętom antybiotyków lub leków przeciwbólowych!
Płytkie rany cięte o równych brzegach, można próbować zaopatrzyć samodzielnie, rany głębsze
zawsze wymagają interwencji lekarza weterynarii i ogólnej antybiotykoterapii. Takie rany sprzyjają
namnażaniu się bakterii i zakażeniu głębiej położonych tkanek.
2.
Dezynfekcja rany
W każdym przypadku, ranę należy oczyścić. Jak już wspomniano większe zanieczyszczenia, takie jak
żwir, piasek lub błoto usuwa się poprzez opłukanie skaleczonej kończyny pod bieżącą wodą.
Następnie, ranę należy zdezynfekować za pomocą środka antyseptycznego. Na ogół w każdym domu
znajduje się woda utleniona, jest ona bardzo skuteczna, jednak powoduje znaczne podrażnienie
tkanek i silny ból w przypadku rozległych ran, może też opóźniać gojenie. Warto więc zaopatrzyć się w
Rivanol, który powoduje mniejsze podrażnienia lub lepiej w 0,05% roztwór chlorheksydyny. Ranę
można zdezynfekować większością środków antyseptycznych dostępnych w zwykłej aptece.
Należy unikać środków na bazie alkoholu np. spirytusu, ponieważ silne drażnienie rany, wywołuje ból i
pieczenie, pies zaczyna się niepokoić co może znacznie utrudnić właścicielowi, dalszą pielęgnację.
Podobnie jak w przypadku wody utlenionej, roztwory alkoholowe opóźniają gojenie się. Jeżeli
właściciel nie ma dostępu do żadnych środków antyseptycznych – zdecydowanie lepiej jest porządnie
przemyć ranę wodą z mydłem, niż polewać alkoholem bądź perfumami.
Zawsze należy pamiętać o tym że bez względu na to jak dobrze jest ułożony pies, nie rozumie on
dlaczego „zadajemy mu ból” odkażając ranę, może to powodować agresję lub chęć ucieczki. Takie
zachowanie zdecydowanie utrudnia współpracę – dlatego zaleca się używanie delikatnych środków
antyseptycznych, nie powodujących większego dyskomfortu u chorego zwierzęcia.
ddddd
3.
Zakładanie opatrunku
Opatrunek najlepiej zacząć od umieszczenia
kawałków waty lub wacików, między wszystkimi
palcami zranionej kończyny. Dzięki temu palce nie
będą ściśnięte przez opatrunek, a między nimi nie
dojdzie do rozwinięcia się bolesnych odparzeń.
Następnie na ranę i opuszki zakłada się 1 lub 2 gaziki,
których funkcją jest utrzymanie fragmentów waty i
wchłaniania krwi i wysięku (fot.1).
Kolejna warstwa opatrunku – stanowi wyściółkę,
może być ona wykonana z odpowiednio zwiniętej
ligniny, chłonnej waty bawełnianej lub z innych
materiałów syntetycznych dostępnych w aptece.
Grubość opatrunku powinna wynosić około – 2-3
owinięcia, ponieważ większa ilość warstw może
powodować przegrzewanie się łapy, opatrunek nie
powinien być też zbyt ciężki (fot. 2, 3).
Fot.1 Wata umieszczona pomiędzy palcami
i zabezpieczona gazikiem.
Fot.2 Warstwa ligniny wyścielająca opatrunek.
ddddd
Fot.3 Warstwa wyścielająca powinna sięgać powyżej
stawu skokowego.
Ostatnia warstwa – warstwa zewnętrzna ma za
zadanie podtrzymywać elementy pod nią leżące.
Wykonuje się ją ze zwykłego bandaża. Bandaże
elastyczne,
nie
są
dobrymi
materiałami
opatrunkowymi u zwierząt, ponieważ nie
przepuszczają dobrze powietrza oraz mają
tendencję do zsuwania się. Warstwa zewnętrzna
powinna składać się z około 3-4 owinięć, podobnie
jak poprzednio należy zadbać o to, aby opatrunek
nie był za ciężki (fot. 4).
Fot.4 Warstwa wierzchnia wykonana z bandaża.
Nie należy owijać bandażem miejsc, które nie są
pokryte wyściółką, ponieważ może to prowadzić do
powstawania otarć. Następnie, aby opatrunek się nie
zsuwał, należy go przykleić plastrem do skóry. Aby
umocnić spodnią część opatrunku, kontaktującą się
z podłożem, również w tym miejscu można okleić go
plastrem (fot. 5).
Fot.5 Umocowanie i wzmocnienie opatrunku za pomocą plastra.
Zamiast plastra, do umocnienia opatrunku
można również zastosować bandaż
samoprzylepny (fot. 6).
Fot. 6 Opatrunek może być wzmocniony samoprzylepnym bandażem,
na całej długości lub w części narażonej na kontakt z podłożem
ddddd
W sklepach zoologicznych są dostępne specjalne buty dla psów, stanowią one doskonałą ochronę dla
opatrunku podczas spacerów.
Pomimo tego, że rany opuszek znajdują się po stronie spodniej kończyny, opatrunek musi sięgać od
palców do nadgarstka (lekko powyżej), aby zapobiec zsuwaniu się. Podczas zakładania opatrunku
należy też pamiętać aby opuszka nadgarstkowa nie została przyciśnięta przez opatrunek bezpośrednio
do skóry, lecz układała się na warstwie wyściółki . W przypadku kończyny tylnej, opatrunek powinien
być umocowany powyżej stawu skokowego. Jeżeli u psa występują dodatkowe palce tzw. wilcze
pazury, również należy pamiętać o tym, aby podłożyć pod nie wyściółkę. Przed założeniem opatrunku,
warto obciąć psu pazury, jeżeli są one za długie lub zostały uszkodzone.
Fot. 7 Prawidłowo założone opatrunki na kończynie przedniej i tylnej.
Przy zakładaniu każdej z warstw, należy pamiętać o równomiernym dociskaniu opatrunku. Opatrunek
mocniej zaciśnięty w górnej części, a lżej w części dolnej – będzie powodował zaburzenia w krążeniu i
obrzęk łapy.
Opatrunek powinien być zmieniany codziennie, podczas zmiany opatrunku należy zwrócić uwagę, czy
nie doszło do obrzęku łapy, czy nie wdało się zakażenie i jak postępuje proces gojenia. Opatrunek
musi być pozostawiony do całkowitego wygojenia się rany. Okres ten może wynosić od 12 dni w
przypadku otarć i płytkich ran do 3-4 tygodni, w przypadku ran zakażonych i rozległych. Na skutek
kontaktu z podłożem, może dojść do wtórnego zakażenia. Pies będzie wylizywał podrażnioną tkankę,
a cały proces leczenia, będzie musiał przebiegać od początku. Zawsze należy pamiętać, że
samodzielne leczenie zwierzęcia jest ostatecznością, w razie wątpliwości lub niepokojących objawów
zawsze należy skontaktować się z lekarzem weterynarii.
ddddd
Autorem poradnika jest Lekarz weterynarii Joanna Paczuska.
Wszelkie pytania prosimy kierować na adres [email protected]
e-Lecznica.pl © 2012. Wszelkie prawa zastrzeżone.
ddddd