Pokaż treść!

Transcription

Pokaż treść!
CENY OGŁOSZEŃ;
iUdakaJa: M L iss.ai, Uti-Jk,
Uulu• t r a e j a ; j * . ltl.48.
u l . ftwlrki ( d n .
.
• V
rUMUUSRATA
rmnlem oumerfr* w admlntatr.
U . IHBŁ.
m w. m-m 1 mm. rna^t t a m : w tcktet*
m g r , aakrologl l i g r . rwja.
1S gr.
•trana M tarofiw. drobna 13 g r : » w y ras, d l a poazukujacrc* pracy 10 g r .
aajnrat«)n» uglu—auta L X g r . d l a
laariiliuL 1 wL Ogteauania daTikolorowa
i • proe: d r o * e i a g t m n a M aagranlca•» | t r d j k o l o r w . a 10* proa. draftal
• M M t i
r i i a a r u a i S i aŁ
mim.
odukty,
w któ-
w 1 taml. « M > . n
X v wydania
la
term ta
drań
administracja
P. TC. a Nr. «J.«r»
isi b y ł
<4dź czwartek 19 sierpnia 1937
zapas
dbanie
ywcząl
s
straw-l
wf
)lowa-j
ć gład
czyś•higfe-l;.
rz; f i - >
>nccz-Ł
owierrt
iwnicł (
lego
Chińczycy w Szanghaju siedzą mocno
Z wojny chińsko -japońskiej.
OBIE STRONY GROMADZĄ SIŁY
do rozstrzygającej walki.
SZANGHAJ, 19. 8. — W ciągu u biegłej nocy po. krótkim ostrzeliwaniu kąrabinami maszynowymi,' artyleria japońska bombardowała ponownie P u
Tnng
i Nan - Tao, Ogień zakończył się o g 1
czasu miejscowego.
^
SZANGHAJ, 19. 8.—Generał CzangTsi-Czung, dowódca garnizonu chińskie­
go w Szanghaju, oświadczył, że wojska
J go czuwać będą nad życiem i mieniem
cudzoziemców.
I
;
f
;
e
HIĄSTO
SZANGHAJ
edziaf \
ożoną •
PIERWSI
EWAKUOWANI.
K O B E , 19. 8. — Wczoraj przybył tu z
Szanghaju statek „President Taft", na któ
rego pokładzie znajdowało się 420 uchodź
ców amerykańskich, francuskich, włoskich
niemieckich i austriackich. Większość
nich nie. b y ł zaopatrzoną, skutkiem nagłe
go wyjazdu, w paszporty.
froncie północnym. Oddziały japońskie otrzymaly tam już znaczne posiłki.
LONDYN, 19.8 — Reuter donosi z
Szanghaju, źe dziś na pokładzie ,,Emprees
of Asia" jedzie do Hong-Kongu druga par­
tia obywateli brytyjskich.
NOWE NATARCIE JAPOŃCZYKÓW.
SZANGHAJ, 19. 8. — Po wylądowaniu
przybyłych z Japonii posiłków, wojska j a ­
pońskie rozpoczęły natarcie na stanowiska
JAPOŃCZYCY O SYTUACJI.
chińskie pomiędzy Kiang-Wan a Wusung.
T O K I O , 19.8 — Prasa japońska pod­
Japończycy w pierwszej fazie walki odniekreśla że lotnictwp japońskie, działające w
li pewne sukcesy.
Chinach posiada zdecydowaną przewagę
nad siłami powietrznymi Chin. Dalej pra­
sa omawia bombardowanie Nankinu, stwier
dzając, że skuteczność bomb, zrzucanych z
samolotów, przecięła komunikację kolejo­
wą Szanghaj — Nankin w kilkunasfu miej
scach, zmuszając tym samym Chińczyków
do kierowania posiłków drogą kołową —
samochodami. Prasa daje wyraz przekona­
niu, że większe operacje wojenne dopiero
się rozpoczną. Chińczycy wprowadzili już
do linii armię w sile 150 tysięcy żołnie­
rzy, a posiłki w liczbie 80 tysięcy zgroma­
PARYŻ, 19.8 — Agencja Havasa dono­
dzone są w okolicy Nankinu i częściowo
si z Lizbony: Ministerstwo spraw zagra­
zdążają już na pomoc oddziałom stojącym
nicznych opublikowało wczoraj późno w
pod Szanghajem. Jak donoszą z Szantungu
nocy notę donoszącą, że rząd portugalski
do dzienników tokijskich, gen. Han-Fuzrywa wszystkie stosunki dyplomatyczne z
Czu na rozkaz marszałka Czang-Kai-Szeka
Czechosłowacją. Poseł portugalski w Prazmobilizował 5 dywizyj, które staną n a
a
Patrol żołnierzy japońskich niedaleko Szanghaju.
STOSUNKI DYPLOMATYCZNE
Z RZĄDEM CZECHOSŁOWACKIM.
'łnocy,
>ię o*
cnieni •
NA FRONCIE KOŁO SANTANDĘR
odział
wn$tM
dze opuścił, wczoraj Pragę, udając się do
Wiednia. Posła czechosłowackiego w Lizbo
nie zawiadomiono, że dla zadośćuczynienia
wymogom międzynarodowej kurtuazji, zo­
stanie mu udzielona nietykalność dyploma­
tyczna na okres czasu potrzebny do poczy­
nienia przygotowań do wyjazdu.
LONDYN, 19. 8. — Korespondent Reu­
tera donosi z Lizbony: Rząd portugalski w
wydanym komunikacie wyjaśnia przyczyny
zerwania stosunków dyplomatycznych z
Czechosłowacją. Rząd portugalski zamie­
rzał zamówić w czeskiej fabryce broni
,,CeskosIóvenska Zbfojovka" większą ilość
karabinów maszynowych. Na skutek inter­
wencji rządu czechosłowackiego, fabryka
broni odmówiła przyjęcia zamówienia. Po
wielokrotnej wymianie not.pomiędzy obu
rządami, rząd portugalski doszedł do prze­
konania, że Czechosłowacja wbrew temu,
co oświadczyła w notach, odmówiła wyko­
nania zamówienia portugalskiego pod pre­
E > O W $ T A H C 7
W I E N A T R A F I A | A
K A
O P U R
ny
powstańczej,
składające
się
z licznych
BILBAO, 1 9 . 8 . A g e n c j a Havaś.a do­
nosi: W dniu wczorajszym zakończyła się jednostek zmotoryzowanych i kilku szwa­
pierwsza faza ofensywy powstańczej ńa dronów kawalerii oczyszczają przedpole,
umai
froncie
Santander. Kolumny jewego skrzy­ zbierając jeńców i odwożąc w tył porzuco­
ywie
Rzeka Wang-Pu szerokości 200 metrów, a dła frontu po zajęciu Reinosy umocniły swe ny materiał wojenny. Ten nowy front cią­
pozycje na wzgórzach, dominujących nad gnie się prawie równolegle do drogi Reino
: n a . głęboka na 10 mtr jest równocześnie tor­
doliną Pesayea. Oddziały te posuwają się sa — Corconte. Na wielkim tym odcinku
tem Szanghaju ł połączeniem z potężną dwa
ohoszerokości przeszło 25 kim pozostały, jak
w dalszym ciągu w kierunku północy.
kilometry szeroką rzeką Jang-Tse oraz nie
Wojska powstańcze wyparły również się zdaje jedynie odosobniona, niezdolne
dalekim oceanem. Chińskie dzielnice Cza- oddziały rządowe z pozycyj na wysokim łań do Jakiejkolwiek akcji oddziały wojsk rzą
frzy- pei i Zikawei rozdzielone są przez koncesję I cuchu górskim, położonym na wschód od dowych.
Z a
p r z y k ł a d e m
p r z e m y
międzynarodową, z której główna część na­ drogi z Burgos do Santander. Małe kohim
leży do Francji. W koncesjach tych oczywi
śde mieszkają w olbrzymiej większości
da?
również Chińczycy, podlegają oni tam jed­
Dla
nak sądownictwu tych państw, do których
ŁÓDŹ, dn. 19 sierpnia. — Dziś odbę­
należy dana koncesja. Ilość mieszkańców
dzie się zapowiedziane posiedzenie Komi­
w całym Szanghaju dochodzi do 3 i pół
sji Mieszanej, powołanej do życia orzecze
_
miliona.
W A R S Z A W A , 19. 8. — Związek Izb nych spraw, związanych z ruchem pasa­ niem Komisji Rozjemczej, dla uregulowania
Przemysłowo - Handlowych podjął nie­ żerskim, w interesie usprawnienia obrotu trzech spraw — ustalenia taryfy płac, uemastalenia norm obsługi maszyn oraz uzgod­
dawno badania nad reformą taryfy osobo­ handlowego.
nienia kwestii uprawnień delegatów fabry­
Między
innymi
Związek
Izb
wskazał,
wej. Chociaż badania te nie są ukończone
Kurs oficjalny. Bank Polski kupował
ożna
i potrwają zapewne czas dłuższy, Związek iż małe składy pociągów osobowych (da­ cznych.
dolary po 5.27, funty angielskie 26.31,
na głów­
Tematem dzisiejszej konferencji będzie
jące- franki szwajcarskie 121.10 (za 100), fran­ Izb już obecnie przedstawił Ministerstwu lekobieżnych) i pośpiesznych
Komunikacji szereg wniosków, co do za­ nych magistralach kolejowych, powodują jak wiadomo sprawa ustalenia taryfy płac
ki francuskie 19.81, za liry włoskie płaco­
łatwienia najbardziej, jego zdaniem, p i l - w konsekwencji dość częste przeciążenie na zasadach ustalonych w orzeczeniu.
no
23.60.
ich pasażerami, tak że znaczna ilość po­
ewie
Nie wynikną tutaj oczywiście żadne dy
dróżnych, nie mogąc znaleźć miejsca sie­ sonanse i place zostaną podwyższone,
: tUŻ
dzącego w klasie im przysługującej, zmu­ Fakt ten jest przesądzony tak dalece, że
Iczył
Słowaccy oroście w Polsce.
szona jest do zajmowania
szereg firm nie czekając na ustalenie tej
miejsc w korytarzach.
taryfy, dokonało już w bieżącym tygodniu
ł się
Uważając, iż pasażer, zwłaszcza u i ­
szczający pełną taryfę za przejazd, w i ­
ktoś
nien mieć zapewnione przez P.K.P. miej­
sce siedzące. Związek Izb proponuje w y ­
danie zarządzenia, istniejącego na kole­
jach zagranicznych, uprawniającego pa­
isłysażerów do zajmowania w tym wypadku
•mitisca w klasie Wyższej.
wieZwiązek Izb poruszył również sprawę
pokontroli nad bagażem pasażerskim. Prze­
pisy taryfowe zezwalają na przewóz w wa
gonach osobowych bagażu ręcznego c wy
tem
miarach takich, by pomieścił się na bagaż
niku nad miejscem pasażera, a w wago­
na
nach przeznaczonych dla podróżnych i
większym bagażem, bagażu nie cięższe­
zelgo nad 30 kg. Wobec coraz częściej zda­
rzających się przekroczeń obowiązujących
przepisów, pasażerowie pociągów daleko­
bieżnych nie tylko, że nie mogą znaleźć
sła d ^
* '
przywódca słowackiego stronnictwa ks. Hlinka, w towarzystwie po
rc?.
miejsca siedzącego, lecz również i stoją­
ku n° Parlamentu praskiego Karola Sidora, burmistrza m i a s t a słowackiego Rózembercego, gdyż korytrrze załadowane są cięż­
T A t e d e r l i i księdza prof. Tilko. Goście słowaccy, którzy przyjechali do Krynicy
cześć
bardzo serdecznie powitani przez Zarząd uzdrowiska. Podczas przyjęcia na
szymi pakunkami, nadającymi się wyłącz­
Felik d o j n y c h gości w salonach Domu Zdrojowego, wygłosił przemówienie sen.
nie do przewozu w wagonach bagażowych
wyrole l ^ i ż d ż * prezes Towarzystwa Przyjaciół Siowaczyzny, podkreślając doniosłą
Celem uniknięcia nieporozumień z pasa­
otrzVn?'
" ^ o d o w y n Słowacji. Podczas pobytu w Krynicy ks. Hlinka
żerami, należałoby wprowadzić ścisła kon
7(4 • ^ od dyr. inż. Nowotarskiego piękny obraz, przedstawiający widok Domu
trolę za pośrednictwem służby pociągo­
^jowego w Krynicy. Zdjęcie przedstawia gości w Domu Zdrojowym. Po środku
wej i stacyjnej bagażu pasażerskiego dla
agieuzi ks, Hlinka, przy nim stoi poseł Karol Sidor. Obok ks. prałata Hlinki siedzi na
niedopuszczania do pociągu pasażerów z
lewo dyr. Nowotarski, na prawo senator Gwiżdż.
bagażem ponad normę przepisową,
i
pociągu
Dolar 5.27
lsce
j a w
ł
sją ^Sowietów^. W tym stanie rzeczy zde­
cydowano zerwać stosunki dyplomatyczne
i odwołać ministra pełnomocnego Portuga­
lii i personel poselstwa z Pragi, powierza­
jąc opiekę nad obywatelami Portugalii w
Czechosłowacji ministrowi pełnomocnemu
Włoch.
Dar maharadży
dla Przyjaciół Indyj w Warszawie
BOMBAY, 19. 8. Maharadża Dharampuru w dowód wdzięczności za gościnność
okazaną w czasie pobytu w Polsce, ofiaro­
wał'Towarzystwu Przyjaciół^, Jndyj w War .
sza wie kolekcję hinduskich •instrumentów
muzycznych, ubiorów, płyt gramofonowych
oiaz fotografij.
Dar przekazany został konsulatowi pol­
skiemu w Bombaju i został wysłany na
statku,, Rocnenfelds".
s ł u
w ł ó k i e n n i c z e g o
•
inne firmy podwyższają płace
wypłat zarobków robotniczych z uwzględ­
nieniem 10-procentowej podwyżki.
Jak wiadomo podwyżka ustalona przez
Komisję Rozjemczą dotyczy wyłącznie prze
mysłu włókienniczego. Wobec tego Zwią­
zki Zawodowe podjęły akcję, by również i
w innych gałęziach przemysłu zastosowano
podwyżkę. Akcja ta prowadzona chwilowo
indywidualnie, z poszczególnymi firmami,
daje już pewne rezultaty. Albowiem „Pier­
wsza" w Rudzie - Pabianickiej wyraziła
zgodę na podwyżkę płac robotniczych o 8
procent, również i niektóre fabryki łódzkie
np.: watoliny, także.zgodziły się na pod­
wyżkę płac o 8 procent.'.
Nowoczesne
oczyszczanie Warszawy.
W ostatnich czasach Zarząd
Miasta Warszawy wydal bli­
sko pół miliona złotych na
zakupno
specjalnie
struowanych
skon­
k u b ł ó w do
zbiórki śmieci, oraz trzy her­
metyczne wozy, do których
wrzucane są śmieci podczas
objazdu
po Warszawie.
Dziennikarze po skończonej
konferencji udali się na pod­
Z 0 8
l , , i n k i
w
ż y c i u
(
•
wórze,
gdzie
zademonstro­
wano im zbiórkę śmieci i mo
ment
wrzucania
nowego
śmieci Jo
WOZIŁ
Projelfi rozporządzenia
WARSZAWA, 19.8. — Ukazał się pro­
jekt rozporządzenia o sprzedaży wyrobów
tytoniowych.
Po wypowiedzeniu się zainteresowanych
związków projekt ten zostanie ogłoszony
jako obowiązujące zarządzenie.
Projekt ten przewiduje zawieranie przez
Monopol Tytoniowy umów ze sprzedawca­
mi, przy czym hurtownie b ę d ą rejonowane
:
i umowę zawierać będą bezpośrednio z M o ­
nopolem, sklepy zaś i kioski umowę będą
podpisywały z Urzędem Akcyz i Monopoli
Nowe rozporządzenie wejdzie w życie dnia
1 stycznia 19328 r. Podania kandydatów
na sprzedawców będą uwzględniane w k o ­
lejności: 1) inwalidzi i działacze niepodle­
głościowi, 2) dotychczasowi kupcy tyto­
niowi, 3) inni kandydaci.
0
BEZCZELNY
•fotelu
S u m i e n n y u r z ę d n i k straci! 1200 z ł o t y c h .
WARSZAWA,
19. 8. — Niezwykle
bezczelnej i pomysłowej kradzieży doko­
nano w Urzędzie Pocztowo - Telegraficz­
nym Warszawa 5 (Krakowskie Przedmie­
ście 11). Gdy o g. 20 emerytowany kon­
troler pocztowy Mikołaj Grzybowski, wła
ściciel kiosku z papeterią i znaczkami, za­
mknął kiosk, wziął do ręki dwie teczki, za
niierzając opuścić lokal, na progu usłyszał
brzęk spadających na podłogę monet. —
Fatalny strzał z dubeltówki
Przypuszczając, iż z jego teczki, przez roz
pruty otwór wysunęły się pieniądze, Grzy
bowski położył obie teczki na ladzie kio­
sku, po czym nachylił się w celu zebrania
Z Chorzowa donoszą:
dał się do jednej z pobliskich restauracyj, rozsypanych monet. Ponieważ wpadły o W Chorzowie doszło do krwawego zaj gdzie popijał z niejakim Jerzym Copikiem. ne w szpary wycieraczki do obuwia, Grzy
bowski nie był w stanie stamtąd ich w y ścia, które powstało z błahych przyczyn.
W
jakiś
czas
potem
Marzec
i
Copik
Zamieszkały przy ul. Hutniczej 11 Jam Ma
•Orzec posprzeczał się ze swą żoną i w cza­ przybyli pod dom Kruczka. Kiedy stwier­
dzili,
że
dom
jest
zamknięty,
obrzucili
go
sie awantury zerwał część instalacji ele­
ktrycznej swego mieszkania. Kiedy o fak­ kamieniami, wybijając kilka szyb. W o d ­
cie tym dowiedział się dzierż, domu A l o j ­ powiedzi na to Kruczek wystrzelił dwukro
zy Kruczek, udał się do mieszkania Mar­ tnie z dubeltówki, raniąc Copika i Marca.
ca, by rozmówić się z lokatorem w spra­ Obu rannych przewieziono natychmiast
wie zniszczenia instalacji.
P o krótkiej do szpitala, gdzie Marzec zmarł w kilka
ŁÓDŹ, dn. 19 sierpnia. — Wczoraj o d ­
sprzeczce Marzec opuścił mieszkanie i i ł - godzin później.
było się posiedzenie Komisji Międzyzwiąz
kowej pracowników przedsiębiorstw ekspe
dycyjno - transportowych. Na posiedzeniu
tym, omawiano sprawę nieuwzględnienia
przez właścicieli tych przedsiębiorstw w y ­
suniętych postulatów odnośnie uregulowa
nia warunków płacy i pracy, zwłaszcza w
sprawie podwyżki płac i ograniczenia i l o TOMASZÓW, 19. 8. — Nocy onegdaj kierunku ustalenia nazwiska właściciela
szej około godz. 1 do mieszkania organi­ butów i nocnego nieproszonego gościa w
sty parafii Najśw. Serca Jezusowego, p. organistówce.
Blewąskiego, zamieszkałego w domu pa­
rafialnym przy ul. Kolejowej, zakradł się
złodziej. Złodziej, korzystając z tego, że
górna część okna została na noc uchylo­
na, otworzył okno i przez nie wszedł do
ŁÓDŹ, dn. 19 sierpnia. — Na u l . Rokipokoju. N a nieszczęście jednakie dla zło­
cińskiej obok posesji Nr. 97 zasłabła na­
dzieja w pokoju tym akurat spał właści­
W I E L U Ń , 19. 8. — W godzinach w i e ­ gle handlarka uliczna Załęska Stanlsławai
ciel mieszkania, który posłyszawszy szmer czornych we wsi Mokrsko wpadła do zam. przy ul. Sępia 9. Lekarz Pogotowia
obudził się, co widząc złodziej nic nie przygotowanego dołu do lasowania wapna Miejskiego po udzieleniu pierwszej pomo­
wskórawszy wyskoczył przez okno, a sły­ a napełnionego na przeszło metr wodą, po cy odwiózł Załęską do domu.
sząc wszczęty przez gospodarza alarm, za zostawiona bez opieki 3-letnia Stefania
ŁÓDŹ, d n . 19 sierpnia. W e w s i Zawa­
czął uciekać szybko, tak że nawet nie zdą­ Lach, i utonęła. Przybyli domownicy w y ­ dka, gm. Drzewce, pow. kolskiego, w za­
żył zabrać pozostawionych pod oknem dobyli już tylko zimne zwłoki. N a miejsce grodzie Eugeniusza Birka wybuchł pożar,
swych butów, które zdjął, aby móc w mie wypadku przybyła komisja sądowo - l e ­ który strawił 2 stodoły, 2 szopy i kurnik,
szkaniu ciszej się sprawować.
karska, która zabezpieczone zwłoki w y d a ­ oraz zboże, paszę, narzędzia rolnicze i
sprzęty domowe. Straty wynoszą 7.500 zł.
Przeprowadzane Jest dochodzenie w ła rodzinie.
Pożar wybuchł wskutek nieostrożności.
Krwawo zakończył zatarg gospodarza z lokatorem
dobywać. Udało mu się to z wielkim tru­
dem.
Gdy po chwili wstał stwierdził z prze­
rażeniem, iż teczka zawierająca 100 zł. go­
tówką, znaczki stemplowe i pocztowe, oraz
blankiety wekslowe na ogólną sumę 1200
złotych zginęła. Poszkodowany padł ofiarą
fortelu dwóch współdziałających ze sobą
złodziejów, których specjalnością jest okra
danie na ,podrzutka". Jeden ze złodziejów,
wychodząc z urzędu pocztowego upuścił
kilka monet i wyszedł. Drugi opryszek, ko­
rzystając z nieuwagi Grzybowskiego ścią­
gnął teczkę 1 niespostrzeźenie wyszedł. Po­
szkodowany
zawiadomił policję, która
wszczęła w tej sprawie śledztwo. Na sku­
tek kradzieży kiosk Grzybowskiego przez
parę dni pozostanie nieczynny.
je»l Pan
o ILE U Ż Y W A
+Y OŁ
TYLKO
PAN W Y Ł Ą C Z N I E
Ł A T f
PREZERWATYW
„OLLA"OUM..1
I P O C Z U C I ET O O U
DP
I AŁLKNOONŚACTI ONASZE)
1ETN1EJ
TttA* ]
COZ W
Y ITE DDZO
L C I I D 40
EUK
AT-
Dren
G WNAORTAU
N TW
U I ED ZPI AENDUZ I PNEI W
eEZPieczEiinwo!
E NO
P ŚRĆE IZ E
RWATYW.
IDARZENIA 1 WYPADKI,]
( _ ) „News Chronicie" D O N O S I ,
iż Mussclini
dwukrotnie zwracał się D O negusa llaile Sclas*icg*
z zapytaniem, czy GOTÓW byłby powrócić do A d d i H
Abeby, aby zasiąść na tronie J A K O lennik WłochNegus odpowiedział odmownie.
Według dzieunika, negus miał dać do zroin*
mienia Włochom, i c gotów jest rokować jedyni*,
na platformie Ligi Narodów.
„News Chronicie * stwierdza, i e negus byłM
GOTÓW ewentualnie powrócić do kraju jako tytuł**
na głowa państwa, znajdującego sie pod mandatri*
ści godzin pracy dziennie.
sprawowanym przez Włochy z ramienia Ligi N f
Wobec nieugiętego stanowiska, Komi­ rodów.
(—) Rzad japoński postanowił
przekształci*
sja Międzyzwiązkowa, na wczorajszym po
siedzeniu postanowiła proklamować strajk. cała obecna gospodarkę narodowa, na gospodarki
wojenna.
(—) W Ministerstwie Skarbu rozpoczęto ogóln*
Termin strajku zostanie ustalony w nad
prace nad projektem nowej ustawy uposażeniowtfl
chodzącą niedzielę na ogólnym zebraniu urzędników państwowych. Zasadnicze uposai*"'
pracowników przedsiębiorstw ekspedycyj b(<lzic zmniejszone o stały podatek dochodowy,
powiększone natomiast maja być dodatki. Podatek
no - transportowych.
dochodowy ma zastąpić obecny podatek specj*I 5 «
ale bfrrzle od niego nieco niniejszy.
Z drugiej strony należy zazpactyć, l e wiecprr
mler Kwiatkowski wobec przedstawicieli zrzeszełf
urzędniczych stwierdził, że sprawa ustawy uposis
żeniowej obecnie aie jest aktualna.
(—) Zabitym na Giewoncie wskutek uderzenia
pioruna okazał sie pubianirzanin Leopold Srhiin^
vogt, właściciel fabryki, który przeżył lat 42. Jcg*
się obora, stodoła, szopa oraz zboże, 5 brat, asystent Uniwersytetu Jaggielońskiego, dr E *
świń i narzędzia rolnicze. Straty wynoszą geniusz Sct>#nvogt, którego^ imierri doniosła p r *
są, został tylko odrzucony na kilkadziesigt mrtróst
4 tys. złotych.
i nbernie leży ciężko ranny w szpitalu.
Próf?
— We wsi Dąbrówka, gm. Drzewcd Sr)i<",nvogla zginęli, J A K wiadomo, kobziarz M">'
pow. kolskiego, wskutek nieostrożności w i spriedawca ciastek Kazimiera Bania >z Zakopf
zagrodzie Józefa Dorabiały wybuchł pożar nego.
(-»)" W klinice położniczej w Warszawie W T *
przy czym pastwą płomieni padły stodoła
L M R H Ł pożar wikutek
zapalenia eip zbiornika bet*
ze zbiorami i dach na oborze, oraz 12 zyny. Wśród 7 pacjentek wybuchła panika. Trtjt
sztuk żywego inwentarza narzędzia rolnicze akuszerki i D W I E poiługaczki zostały podczas rtj
i gospodarskie. Straty wynoszb 8,G00 zł. tunku pacjentek elfżko poparzone. Straży poiarn*ł
udało sie pożar opanować.
(—) Wierzyciele upadłego warszawskiego dom'! "
OBŁAWA.
bankowego Stanisława Kwinty, których nalcżnoł*
. ŁÓDŹ, 19. 8. — Wydział Śledczy P. P. wynoszą przeszło trzy miliony złotych, otrzynnH
zaledwie 0.0 procent swych należności.
— W e wsi Bylice, gm. Czołowo, pow. w Łodzi przeprowadził nocy dzisiejszej
(—) W e wsi Wólka Ularska, powiatu rado*'*
skiego, w domu Jana Decbowicza wybuchł poJmM
kolskiego, w zabudowaniach należących do obławę na terenie naszego miasta.
W wyniku tej obławy zatrzymano kilka który strawił dom mieszkalny wraz % narzrdziatay
Jana Żurawskiego wybuchł pożar. Spaliła
osób. W związku z tym, w tlnin dzisiejszym fro.pojat.kimi Jt Młwentiii zen» ływyuc
Podczas pożaru na atrychu Jomii spali nf^
przeprowadzane są badania
zatrzyma­ wie Decbowicza: 21.J*«ni Stefan i >5J«lnl J>f o*
nych.
raz córka llroni*»»w«- °boJ synjr»f Ponjasll * ' » >
'
przez spaleni*.
córka a V " " '
" i i " ' " * " ! popa­
rzeń.
,.
' 'J^Fm ' • d l
(_-) M i n . święto*!***''* Przeprowadza inspek<
Ł
o
O
.
P
J
P
.
?
j e szkół w p o w i a t " 'loniniskjru.
(—) I'łk. A l i * " Koc wy/ełdża na kuracje do"
Montecutini.
Stan pogody w Łodzi.
(_) s„w»rryszenia Urzędników PoństwowycK
Łódź, 19 sierpnia. — Dziś o g. 9 rano maja w najbliższych dniach wysłać delegacja d o
temperatura wynosiła 18 stopni powyżej Prrzydiutn R°dy Ministrów i do szeregu zeinterei'
zera. W ciągu nocy ubiegłej w tym sa­ kowanych Ministerstw W sprawie przedłużenia t*\
WCNTUA" >'
' ? przy spłacie zaliczek na uposażę*
mym miejscu ciepłota wynosiła plus 15 nia
*H»'ków.
.
stopni.
Wypłaty w fabrykach łódzkich dokonywa*
według nowej taryfy.
Ciśnienie barometryczne wykazało ma ne bfda ilzi,' j
( ) W wyniku zakońrzonego wyrokiem pra« ,
u f u n d o w a ć tablicę p a m i ą t k o w ą , k t ó r a w m o i r o w a ły wzrost, osiągając 751 milimetrów, co
pomocnym 25-rstniego procesu, w obecności k o ­
na zostanie w jeden z d o m ó w p r z y u l . U r y z l a .
zapowiada pogodę słoneczną^
mornik, została zburzona jedna ściana domu N .
W z w i ą z k u z t y m S t o w a r z y s z e n i e z w r a c a się
Wiatry z kierunków zachodnich.
Bergera przy ni. Lipowej "8, klóra bezprawnie z o .
do całego s p o ł e c z e ń s t w a miasta z prośbą o skla
stała wybudowana na gruncie sąsiada Deruidorfa.
danie ofiar p i e n i ę ż n y c h na t e n c e l .
Przed strajkiem transportowców
Rozbite rokowania.
Niezwykły pech złodzieja
Nic nie ukradł 1 stracił własne buty- • •
1
8
n
r
Płoną, zagrody...
Dziecko utonęło K r o n i k a
w dole
wapiennym.
P i o r u n n i e wybiera...
Szczegółu tragicznego zgonu mafora.
Osierocił żonę i dzieci.
Z Wilna donoszą:
Zwłoki majora Szurkowskiego przewie
Przeciągnęły nad Wileńszczyzną osta­
tnio lokalne burze, połączone z wyładowy ziono do Słobódki.
waniami atmosferycznymi. Z szeregu miej
scowości nadeszły wiadomości o znacz­
nych szkodach, wyrządzonych przez bu­
rze, ulewne deszcze i pioruny, które po­
ciągnęły również ofiary w ludziach.
Jak •wiadomo z depesz, zginął m. i. tra
giczną śmiercią 41-letni major K.O.P. śp.
Teofil Szurkowski, dobrze znany w Wilnie
ZYCIE PABIANIC
pogotowia
Czy jesteś
ratunkowego
i pożarów,
n
1
członkiem
e
,
NIECO CIEPLEJ*
Apel B. Więźniów Politycznych
Major Szurkowski wraz z towarzyszą­
cymi mu oficerami (brali udział w polo­
waniu) na czas burzy ukryli się w domu
Konstantego Małysza, we w«4 Małysze
Dolne, gm. hetmanowickiej, pow. dziśnień
skiego. W pewnej chwili piorun przez ok­
no wpadł do pokoju, w którym przebywa­
li oficerowie, przy czym major Szurkow­
ski został zabity na miejscu. Pozostali oficerowie doznali, na szczęście, lekkich
kontuzyj.
oblicza swoje straty na sumę blisko 2000
złotych.
Tragicznie zmarły mjr Szurkowski zna
ny był jako zdolny i dzielny oficer, cieszył
się zaufaniem przełożonych i lubiany był
przez podwładnych.
Rada Miejska m. Pabianic uchwaliła
w mie
siącu g r u d n i u r. ub. d l a uczczenia b o h a t e r a - r o b o t n i k j p r z e m i a n o w a ć ulicę O s i n k o w a na ulicę
imienia N a r c y z a Q r y z ' a . S t o w a r z y s z e n i e b. W i ę
źniów Politycznych Oddział w Pabianicach z
p o w o d u p r z y p a d a j ą c e j 30-letniej
rocznicy mę­
czeńskiej ś m i e r c i N a r c y z a G r y z ł a
postanowiło
Niebezpieczny sublokator.
Konstantynowskiej 3 b y ł dozorcą w fabryce A rona S z p i c k a p r z y u l . P i o t r a S k a r g i 29. P o d ­
czas w y k o n y w a n i a s w y c h o b o w i ą z k ó w , B e z f a ­
m i l n y p r z y p o m o c y s w e j żony C h a n y dopuszczał
się s y s t e m a t y c z n i e k r a d z i e ż y p r z ę d z y na szkodę
swego c h l e b o d a w c y i w ł a ś c i c i e l a f a b r y k i . K r a ­
dzież się jednak w y d a ł a i niesumienny d o z o r c a
w r a z ze s w ą żoną oraz paserem, k t ó r y z a k u p y
w a ł s k r a d z i o n ą przędzy n i e j a k i m M a j e r e m R o z e n t h a l e m stanęli przed
sądem
grodzkim w
Pabianicach.
1
r
1
N
R U
u
u r
• M do społeczeństwa miasta. • •
D n i a 20 listopada r b . p r z y p a d a 30-lecie m ę ­
czeńskiej ś m i e r c i 1,'arcyza G r y z ł a , z a m o r d o w a ­
nego przez ó w c z e s n e g o p o l i c m a j s t r a r o s y j s k i e ­
go Jonina. N a r c y z G r y z ę ' , k t ó r e m u b o j o w a o r ­
ganizacja poleciła z o r g a n i z o w a n i e
zamachu na
życie
p o l i c m a j s t r a m . P a b i a n i c Jonina, został
O f i a r y z b i e r a ć będą u p o w a ż n i e n i inkasenciz d r a d z o n y przez nieznanego osobnika i a r e s z t o ­ c z ł o n k o w i e s t o w a r z y s z e n i a d o dnia 22 sierpnia
w a n a 17 listopada 1907 r o k u . J o n i n - t y r a n I k a t rb. O f i a r y te składać r ó w n i e ż można w l o k a l u
poddał G r y z ł a s t r a s z n y m t o r t u r o m
t i z y c z n y m s t o w a r z y s z e n i a p r z y u'.. M a r i a ń s k i e j 2 ( w p o d ­
i m o r a l n y m w celu zmuszenia go d o p r z y z n a n i a w ó r z u ) , w k a ż d ą sobotę o d godz. 17 d o 20.
się d o w i n y i w y d a n i a w s z y s t k i c h
współtowa
r z y s z y , k t ó r z y razem z n i m m i e l i d o k o n a ć z a ­
BOCIAN W BRAMIE D O M U . _
machu na jego ż y c i e . B o h a t e r s k i
rewolucjoni­
R a n k i e m d n i a onegdajszego w b r a m i e d o m u
sta zniósł w s z y s t k i e z a d a w a n e m u t o r t u r y . J o podrzucone
Od pioruna zajął się również dom M a ­ nin, w i d z ą c , że b o j o w n i k o W o l n a i N i e p o d ' « - p r z y u l . N a r u t o w i c z a 4 znaleziono
łysza. Płomienie zaczęły się szerzyć z wiel glą P o l s k ę n i e z d r a d z i nikogo, w n o c y z d n i a n i e m o w l ę p ł c i m ę s k i e j . N i e m o w l ę o d s t a w i o n o d o
matką
na 21 listopada 1907 r o k u w y p r o w a d z i ł s ł a ż ł o b k a k a t o l i c k i e g o , zaś z a w y r o d n ą
ką szybkością. Dzięki jednak ofiarnej pra­ 20
niającego się na nogach o d z a d a w a n y c h m u w s z c z ę t o p o s z u k i w a n i a .
cy mieszkańców wsi oraz kolegów ś. p. m a k w i ę ź n i a na ulicę O s i n k o w ą i t a m k i l k o m a
majora Szurkowskiego, zdołano pożar, za s t r z a ł a m i z r e w o l w e r u o d d a n y m i w ł a s n o r ę c z n i e
UKARANY DOZORCA FABRYCZNY.
grażający całej wsi, umiejscowić. Małysz w t y ł g ł o w y p o ł o ż y ł go t r u p e m na m i e j s c u .
Bezfamilny Nuchem,
zamieszkały
przy ul.
e r t
u
u
Profesor wiedzy w f
nej „ERGAM0I •
Odkrywa
1
V,/..IAV
e m
h
t a j * " " " ! * .* " " " « 1
to rafli oraz p z z e p r o * " "
Zt"""$?,
rodzaju analizy * < " ? £ " \ ? ' ' " ' " *
K
7
•
K
--
cla n i j w a i n l e i i * . J » '
Y
* ?'
K
6 1
«««*»!'
111
clowych, majatkowyoh I
rozwodo^*-,,"*'"
zdolności,
przeznaczenie I szczęśole. Na Z A Dn l* " *
, , „0D, '•interesowa­
nych medium Miss Mary wyi«* \ h ° - "S„,
osobach,
przedmiotach, procesach I z . » i » "
?',",? °
Wach loterii, powodzeniu w h.<"""
/ o z , tym » » ^ »
sie niedobór małżeński, p r » » " f ' ° * , " ' P
" » - * "fi . "k
dziane] miłości KKOAND1yd»•!• P"*>'««ne ^ . f ^ y m
c h
lch
^
9 6 b
w
1
0
0 w o < ,
i
(—1 W Tomaszowskiej Fabryce Sztuczne
go Jedwabiu eksplodował wczoraj kocioł nap
pełniony kwasem siarczanym. ściana jednego
z budynków runęła. Robotnik Henryk Reszka
odniósł śmiertelne obrażenia.
Wczoraj powrócił z urlotpu i objął
urzędowanie prokurator łódzki dr. Marian
Spólnik.
(—) Wczoraj wyjechńła z Łodzi 1 okolic
druga wycieczka 2.200 dzieci do Gdyni.
(—) Rada miejska Łęczycy nadała Mar­
szałkowi Rydzorwi-Śmigłemu godność oby­
watela honorowego.
(—) W Łodzi aresztowano hurtownik* f
Berka Bornstcina (Piotrkowska 38). .W.
związku z oszustwami podatkowymi.
(—) Wczoraj odbył sie pogrzeb ś. p. k kan. Nasierowskiego, w którym wzięły udział ]
liczne organizacje, młodzież szkolna oraz
wierni parafii św. Franciszka z Asyżu. Kon­
dukt prowadził ks. Rybus, a na ucmentarz,
J. E. ks. biskup Tomczak.
s
mysinle. M " " "
a l l
„y
10 - i |
o
d
., _ a, w niedziele | awieen
l i ^ ^ ^ i d a / n e ^ l e . datę | " u » r c ^ * ! " - stan cywilny.
T
~ « » y p o d p i s , załicjyc na * ° "
k a c z k i pocz*
" " czterech dniaen otrzymać" P o d a n a odpowiedz.
t
l
a
s
n
y
d
w
a
o
S U ł y adres: Łódź, G ł ó w n . 13.
2, E R G A N D I
ZYCIE ZGIERZA
Tragiczny wypadek przy pracy.
B e z f a m i l n y oraz paser R o z e n t l i a l skazani z o
stoli p o 6 miesięcy w i ę z i e n i a k a ż d y z z a w i e s z ę
.dem na 3 lata, zaś żonę Chanę z b r a k u dosta­
tecznych d o w o d ó w w i n y uniewinniono.
W c z o r a j na terenie
przędzalni
„Zgierskiej
SUROWA KARA NA OSZCZERCÓW.
Za k r a d z i e ż r o w e r u na m i e j s c o w y m
rynku
Ł Ó D Ź , 19. 8. — W mieszkaniu Sobolewskich powiedział Sobolewskiemu, że zabije go, jeśli nie
Sąd O k r ę g o w y w Ł o d z i skazał B r a n d t G "
M a n u f a k t u r y B a w e ł n l a n e l " m i a ł miejsce tragicz
na
szkodę
M
a
k
s
y
m
i
l
i
a
n
a
Śniadego
ze
w
s
i
B
a
r
t
przy u l . Piotrkowskiej mieszkał jako sublokator zmieni swego postanowienia, i odtąd groźby te
n o w e f ę , z a m . w Z g i e r z u , p z y u l . g e n . Dąbrów"
niejaki " y wypadek.
Stanisław Kozłowski.
stale powtarzał obu małżonkom, wyciągając przy !;nwice g m . D ł u t ó w p o d P a b i a n i c a m i
aresztu
F i r m a t a sprzedała maszynę
p a r o w a , p r z y skiego 9 na 6 t y g o d n i b e z w z g l ę d n e g o
M i t h a ' a k Feliks mieszkaniec Pabianic ( u l . K o ­
Trzy lata żyli wzyscy troje pod jednym da- tym rewolwer.
za f a ł s z y w e oskarżenie t r z e c h t u n k c j o n a r i u s z ó w
rliem i nie tylku itr przez cały ten rm- nie było
Doszło do tego, że bali się oni wychodzić na nopnickiej S) u k a r a n y został przez sąd 6-ciornie r o z b i o r z e k t ó r e j p r a c o w a ł o k i l k u r o b o t n i k ó w na
PP. miejscowego komisariatu u władz central­
między nimi żadnych awantur, ale nawet Sobolew­ ulicę, gdyż i tu zaczepił kilka razy Sobolewska i s i e c z n y m w i ę z i e n i e m bez zawieszenia j a k o k i l ­ rachunek n a b y w c y .
W y p a d e k z d a r z y ł się p r z y r o z b i o r z e o l b r z y ­ n y c h .
ski zaprzyjaźni! się ogromnie z Kozłowskim i, jak upierając się, i r musi być mu powolnf, obiecywał, k a k r o t n i e j u ż k a r a n y . S p r o w a d z o n e g o na rozpra
j
Jołano większą
twierdzi, bardzo często udzielał mu swej pomocy. że nie zawaha się -zniszczyć całego ich domu, jeśli wę z w i ę z i e n i a M i c h a l a k a po w y r o k u ponownie miego k o ł a r o z p ę r j
gdzie
odcierpieć część
P o c i ą g n ą ć n a ż e l a z n y c h linach d o
KROWA POD POCIĄGIEM.
Naraz dowiedział sie, że tamten zakochał sie go znów do siebie nie przyjmą, a „męża jej zabije r d p r o w a d z o n o d o więzienia,
musi nałożoną m u k a r ę .
g ó r y ' P y ' 3 P i o n o d o m o n t o w a n i a d r u g i e j czę
P o c i ą g o s o b o w y N r . 520 z d ą ż a j ą c y z Ł o d z i
jak psa".
w J, ,» żonie i że ta go również zdradzała.
ści. W pewnym, momencie p ę k ł a lina, k t ó r ą za K a l i s k i e j do Z g i e r z a najechał na p r z e j e ź d z i e k o
Zapytana żona rzeczywiście wszystko mu wy- Przerażeni małżonkowie, pamiętając po-za tym
p r z y w i ą z a n o d o ściany. l e j o w y m pod Z g i e r z e m na przechodzącą k r o w ę ,
•znała.
różne awanturnicze historie, które Kozłowski opo­ F R i W D Z I W Ę O B L I C Z E M I E S Z K A Ń C Ó W K O ­ wleszoną część k o ł a
U w o l n i o n e koło poczęło się bujać . k r ę c ą c się należącą do n u m e r o w e g o z g i e r s k i e j s t a c j i . K r o ­
Oburzony wtedy ogromnie, Sobolewski wymó­ wiadał im już dawniej o swej przeszłości, donieśli
LUMNY.
n»
'
swel osi. Zatrudniony
tara r o b o t n i k
wa została zabita a p o c i ą g dojechał szczęśli­
wił nat> rhmiast mieszkanie wiarołomnemu przyja­ o jego zachowaniu się policji.
W a.-zędzie p o c z t o w y m w Kolumnie pod Ł a
cielowi.
Wczoraj zasiadł Stan. Kozłowski na ławrę o- s k i e m . bcaącej j a k w i a d o m o dla ż y d ó w W i ś n i o P a w ł o w s k i Stefan, z a m . w Ł o d z i u l . g e n . Ż e l i ­ w i e d o s t a c j i .
Ów wyprowadził si-, ale niedługo przyszedł skarżonych.
OSOBISTE.
wa G ó r ą N r . 2 na p r z y b i t e j d o ściany r e k ' a m i c g o w s k i e g o 58 począł uciekać i został p r z y g n i e ­
nów, aby go z powrotem przyjęto.
Ks. R o m a n C i e s i o l k i e w i c z , długoletni p r c i c k t
Część sprawy (zeznania świadka Sobolewskiej) , o u n i z i . j ą c e j b a r w n i e pożyteczne działanie j a k i e ­ c i o n y k o ł e m , k t ó r e z ł a m a ł o mu 3 żebra po p r a ­
Twierdził, że nie może mieszkać gdzieindziej. odbyła się przy drzwiach zamknięty cli, w czasie goś i r e d k a d l a nierogacizny, dopisana
p o w s z e c h n y c h , po 6-cio!etzostała w e j stronie. Zachodzi o b a w a , że naruszone z o ­ m i e j s c o w y c h szkół
Oczywiście rozżalony mai ani .«ły«zeć o tym nie zaś dalszego przewodu wszystkie zeznania wypadły o b e l ż y w a u w a g a , s k i e r o w a n a p r z e c i w k o s z e f o w i stało r ó w n i e ż p ł u c o .
niej p r a c y na terenie naszego miasta p r z e n i e s i J '
W e z w a n o n a t y c h m i a s t lekarza m i e j s k i e g o d r n y zostaje od 1 września do P i o t r k o w a T r y b u ­
hciał i oświadczył mu, że nigdy już w ogóle me ohriużajarn dla oskarżonego.
I Obo:: i Zjednoczenia N a r o d o w e g o .
K a l t g r a d a , k t ó r y p o o p a t r z e n i u chorego odesłał nalskiego, gdzie obejmie
•rzyjmie żadnego sublokatora, a jego tym bar- Sad wydał wyrok skazujący go na trzy miesiące
.anowksko kape'ana
Zap.acowani urzędnicy, czy k i e r o w n i k urzę­
' jART-sztu, zawieszając w)konanie kary, ze względu du dotychczas jeszcze nie z a u w a ż y l i napisu, k t ó , 8 0 w stan'e c i ę ż k i m do szpitala E w a n g e l i c k i e g o szpitala Ś w . T r ó j c y oraz r r e l e k t a t a m t e j s z y c h
1 o.) ł edzi,
Kozłowski wtedy rozgrjewal .-iv ogroniuie i za­ na dotychczasowa, niekaralność, na dwa lata.
szkól.
1 r y należy n i e z w ł o c z n i e usunąć.
UJ*ISC**tO HU $ t Ę
W7GODNE 27CIE.
e
f
O W e g 0 i
h
0
,
r z
v
o
k
o
n
a
s
u
i zr
Str. 3.
1
, , 1 CH O *
Nr. 230
Żywe posągi na polskim wybrzeżu
KREM CflZIMI METQM0RPH0SQ
Jastarnia bije rekordy...
luyuwa jui&qi. y/mmymchi, ZLtącry i winne, zoody
Która
gomj
zwycięży?
IGRASZKI „KOCHANEK UOŃCA" WfROD FAŁ.
Jastarnia, w sierpniu.
Gdy rzucimy okiem na szpalty jakiego
kolwiek bądź dziennika niewątpliwie znaj­
dziemy wzmianki duże, czy małe o no­
wych rekordach. Rekordy sypią się jak z
g u obfitości we wszystkich dziedzinach
tycia. Jastarnia widocznie nie chcąc pozo­
stać w tyle, pobiła w tym roku rekord...
frekwencji na polskim wybrzeżu. Sierpień,
zdawałoby się niepewny nad morzem, ścią­
g a ' nieprzeliczone tłumy z całej Polski.
Śmiało można zaryzykować twierdzenie,
tradycyjny „Tydzień Morza" w bieżą­
cym roku zamienił się wskutek wielkiego
napływu urlopowiczów, w ,,Miesiące M o ­
rza". Dzięki temu właściciele pensjonatów
nie jeden zdążyli już odłożyć stosik ban­
knotów na „czarną godzinę", a w modniejy c h lokalach rozrywkowych na gwałt
Przedłuża się obecnie kontrakty orkiestrom
dancingowym. Przypuszczano iż po 15-ym
sierpnia kurz pokryje śliski parkiet taney . a pająki, których w Jastarni nie brak
•rozsnują swe siwe sieci na żyrandolach i
P° kątach, gdzie tak się lubią czulić, sezo­
nowo zakochane parki. A tymczasem choć
sie*pień przewalił się na drugą połowę ba­
jecznie opalone nóżki ani myślą zrywać
Kontaktu z parkietem, „zaciągnięte" kar­
minem usteczka brązowych tancerek bez
końca nuc.ą wprost w ucho rozbalansowanego partnera „Cicho grajcie mi wciąż —
O cygańskie skrzypeczki... — refren pio­
senki, która tak cudownie kołysze... Gdyby
nie słone rachunki lokalów dancingowych
nastrój byłby jeszcze lepszy... Cóż kiedy
Pieniądz w słońcu sierpniowym topi się
Po prostu w oczach. Wziąłeś do ręki mo­
netę dzicsięciozłotową, obiecując sobie
Bóg wie co, a tymczasem po godzinie upój
flego tanga wychodzisz golutki, żegnany
"Przejmie przez
kelnerów, z niebywałą
maestrią kaleczących' mowę polską. Zwłasz
a słowa z literą ,,r" wymawiają jak ro­
dowici paryżanie. Żebyś choć poczuł, żeś
jadł... Gdzie tam... T o jedno ciastko „dla
niej j dla mnie", te dwie lilipucie kawkf;nie
zaspokoją przecież wilczego apetytu^,,'damcingowiczów". Zresztą furda! Grunt, że
»,on " tak wymownie patrzyła mi dziś w
Oczy, a nawet oddała uścisk dłoni, gdy
ffhcccni kołysali się w tangu... I tak co.
d»»*4i.,-T ieniądz ołynie nieprzerwaną struro
, z
sz
c z n
a
c z
a
4
udo*
J
Jest godzina
dziesiąta rano...
Wchodzi­
Maria Hempel - Gierdawa.
BRZEMIĘ
L O S U
my na plażę... Gdzie okiem sięgnąć piasek, spacerów na molo, gdzie króluje taniec
jasno * żółty, prawie złociutki piasek. A albo udaje się w wędrówkę po sklepach z
„Ciapciusiowi
na nim setki, setki ciał... Frywolne opaski bursztynami, bo przecież
trzeba
coś
przywieźć".
„
T
a
k
punktualnie
rodzimych ,,hawajek" zakrywają niezbyt
szczelnie, to, czego dobre obyczaje zabra­ otrzymuję przekazy". „Poczciwy Ciapciuś"
A gdy wreszcie zapadnie wieczór w se
niają publicznie oglądać. Nawet mamusie
te starszawe, jak gdyby idąc śladami swych ledynowej poświacie księżyca krążą prze­
Księżyc
nadobnych córek nie krępują się zbytnio ważnie parami somnambulicy...
nad morzem nie pozwala zbyt szybko zasy
i pozwalają słońcu zajrzeć tu i ówdzie.
— T o dla zdrowia — tłumaczy się jej­ piać... Bo noce są takie upojne i każda trwa
mość, gdy zgorszony ,,emeryt" zwróci uwa aż do ranka... T y m bardziej, że liliowy
świt wróży cudowne przedpołudnie... A na
gę na usterki „ s t r o j u " .
„Emeryt" przeważnie wzrusza ramiona plaży króluje lenistwo.
mi i przez zęby (jeśli je ma) rzuca sąsia­
Gdyni nie poznałem.
Jak kameleon
dowi :
zmienia
się
z
dnia
na
dzień,
— z godziny
— Baba, jak snop, i powiada „dla zdro
na
godzinę...
Wyrastają
drapacze
chmur bla
w i a " . Szkandał...
potęgując światło
A tymczasem prawdziwe „kochanki skiem swych murów
słońca", te od osiemnastu lat wzwyż hasa­ dzienne ulic. Pyszne wystawy wielkich ma
ją, biegają, jak najady... W kąpielisku oko gazynów przyciągają jak magnes przechod
lonym linami bezpieczeństwa króluje nie­ niów. Na każdym kroku pokusa zbyt w i e l ­
ka, aby nie wstąpić, nie kupić chociażby
frasobliwa młodzież i zdrowie.
drobiazgu.
Kamienna Góra, skąd roztacza
Najzimniejsza woda nie zdoła ochło­
dzić rozpalonych żarem piasku i gorącą się niezapomniany widok na zatokę gdyń­
młodą krwią żywych posągów. Przeciwnie, ską chełpi się nowymi ulicami. W amery­
pod wpływem ich ciepła sama kipi srebrny kańskim tempie powstają nowe dzielnice—
mi grzbietami fal. Fotografów łasych na willa przy w i l l i , ' c a c k o przy cacku... Po
te widoki, jak grzybów po deszczu. Szczę­ przez okna lokali rozrywkowych wypadają
kają aparaty i drą się wysłani przez kie­ dźwięki orkiestr, aby wypełnić d o ' cna
rownictwo motorowców przygodni heroldo­ symfonię wielkiego miasta portowego.
wie, oznajmiający przez tuby iż o tej i o Czyż trudno w takim mieście znaleźć kam
tej godzinie z przystani Żeglugi Polskiej rata z podróży na Wyspy Kanaryjskie?...
wyrusza na zbiorową wycieczkę do Ja­ Inżynier R. jest naprawdę miłym kompanem
strzębiej Góry, „Lisiego Jaru" i Rozewia i świetnie sobie przypomina wszystkie eta­
motorowiec „Bornholm" — cena dwa zło­ py naszej pamiętnej w yprawy kościuszkow
te. Zakochane parki i dzieci płacą połowę.. skiej. W „ B a ł t y k u " najbardziej luksuso­
Gdy to słyszy kokietująca słońce i obfi wym lokalu rozrywkowym Gdyni, posiada­
ta w kształty jejmość, chwyta pierwszego jącym nawet własną elektryczną' stację
lepszego za rękę i mówi przymilnie, choć, rozdzielczą, gdzie oryginalna whisky and
nieco, rozkazująco;
j soda" kosztuje po prostu grosze, w przemi
łym gronie można zapomnieć o wszelkich
i— Jedziemy!..
troskach i ciągnąć przez słomkę beztrosko
— Czy to także „dla zdrowia"?. — py­
szkocką ambrozję.
-~
ta nieśmiało zaatakowany.
.
T
a
k
estetycznie
urządzonych
lokali mo­
tjiaża pustoszeje, około godziny d r u - /
je
miasto
rodzinne,
niestety,
nie
posiada.
giej;$jb południu. Z tak zwanych „ g r a j - '
Gdy
znudziła
nas
kawiarnia
przeszliśmy
na
dołków." powstają kapiące od wszelakich
dancing
kryjący
w
swych
podziemiach
per
kremów i olejków „widma i widemka"
I ruszają pod takt marsza własnych kisze wersję luksusu. Mimo to nic nie razi, a
twórca" tego luksusowego pałacu tańca dyr.
czek na obiad, który oczywiście nie zaspa­
Mieczysław Czapliński nie jest pyszałkowa
kaja w całości apetytu wyostrzonego sło­
ty i na zapytanie, czy mógłby nam poka­
ną kąpielą. Na szczęście dla malkontentów
zać ukryte „cuda" swego królestwa, chęt­
Jastarnia posiada wiele sklepów i jadło­
nie nam służy za przewodnika. Przede
dajni, gdzie można uzyskać pełne zadowo­
wszystkim uderza nas idealna wprost czy­
lenie sytości. Po południu na plażę chodzą
stość kuchni. Wszystko zelektryfikowane,
przeważnie fanatycy. Większa część uci­
a wykwalifikowana służba szybko i spraw
na sobie drzemkę, lub też szykują się do
r
.Trzeba chyba, ciociu — mówiła Zosia po powro­
cie od ojca - wezwać i dzisiaj doktora do tatusia. Oba­
wiam się, żeby z tej grypy nie zrobiło się zapalenie płuc,
u starszych ludzi przecie o to nietrudno.
— J a k , kochanie, myślałam o tym i nawet już dzwo­
niłam po doktora. Będzie tu w południe. A jakże ty się
czujesz, czy aby naprawdę zupełnie dobrze? — pytała
troskliwie przyglądając się uważnie bratanicy.
i— J a k dobrze, ciociu' jak gdyby nic m i się nie przy­
trafiło. Przecie Jerzy znacznie gorzej wyszedł z całej tej
historii. Muszę zaraz do niego zatelefonować i dowie­
dzieć się o jego zdrowie.
— Tak, tak, dowiedz się koniecznie... Taki był wczo­
raj blady, kiedy pan Jan go zabierał... Mój Boże, żeby
tylko nie wynJkło coś poważnego z tej jego rany...
— Ciociu!
Jakże cię
kocham za twoją
troskliwość
o Jerzego! — uściskała ją z gwałtownym wybuchem ser­
Powieść
wiesc sensacyjna
85
deczności.
— Szalona
"dziewczyna!
Istny
ogień! —
gderała
ciotka, aby w ten sposób ukryć wzruszenie.
* A Zosia już nakręcała numer telefonu Jerzego.
— Janku, to ja. Dzień dobry. Jak się miewa Jerzy?
v
Życzenie klienta
— Ach, naprawdę!
rączkę?
^
To niedobrze!
A dużą miał go-
— Aż 38... to bardzo dużo. I boli go rana?
— Trzeba wezwać lekarza koniecznie.
" • ...
— Mój Boże, same choroby! Tatuś też gorzej się
czuje i w południe także będzie u niego lekarz. Jeżeli się
uda, to może po południu wpadniemy do was z ciocią. To
zależy jak ojciec będzie się czuł.
~- Pan może watę włożyć do
"*>diii .zamiast na plecy.
s
— Dobrze. Uściskaj ode mnie Jerzego i tymczasem
-pa!
Wróciła do swego pokoju i zasiadła do śniadania,
które stało już przyniesione i zdążyło wystygnąć. Ale Zo­
sia zanadto przejęta była i chorobą ojca i stanem zdro­
wia Jerzego, aby mogła na to zwracać uwagę. Wypiła
prędko kawę, a potem przeszła do łazienki, aby się w y ­
kąpać i umyć włosy, w których pełno było wapna i ku­
rzu. Pomogła jej w tym Helenka, a potem, już w pokoju
rozczesywała Zosi włosy i przesuszała. Zosia tymczasem
wzięła gazetę i przerzucała ją pobieżnie.
, cgŁa-ajimamfiiig.
.... -•**»
...
W przepięknej nadmorskiej miejscowości Touąet we Francji celem urozmaicenia po­
bytu mieszkańcom tego letniska, urządzane są dosyć często rozmaite konkursy, prze­
ważnie dla pań. Ostatnio odbył się tam konkurs na najpiękniejszy kostium kąpielowy,
lub oryginalną piżamę. Dziewięć uczestniczek tego konkursu ustawiło się szeregiem
przed trzema sędziami w białych togach i maskach na twarzy, którzy naradzają się
nad wyborem najpiękniejszego stroju.
Nie Polak lecz Francuz
okazał się zaborcą córki żandarma.
Przed miesiącem na wzgórzach Vimy, wie nagiej dziewczyny Rachel Renard, cór­
gdzie w czasie wielkiej wojny odbywały ki miejscowego żandarma.
się krwawe walki z nieprzyjacielem, w wyr
Poszukiwania policji nie dały dotych­
wie wytworzonej przez strzał armatni, pod
czas żadnych pomyślnych wyników.
kupą zgniłych liści, znaleziono zwłoki praOnegdaj żandarmeria zatrzymała nie­
jakiego Hervault, z Boulogne s/Mer, który
nie operuje przy dość skomplikowanym me jechał na rowerze przez Noailles sur Oise,
chaniźmie. Dla smakoszów i znawców trun celem sprawdzenia papierów, dziwiąc się
ków dyrekcja urządziła przytulny bar zao­ że włóczęga może być właścicielem rowe­
patrzony w napoje światowych marek. T u ru. Zapytany o pochodzenie roweru Herprzy wygodnym bufecie wypiliśmy po jed­ vault przyznał się, że go nabył w Vimy.
nym kieliszku „pelinki", wódki morelowej Żandarmom przypomniała się zbrodnia z
wyrabianej w Anglii. Wiadomo wszystkim, przed miesiąca i po nitce do kłębka, doszli
iż marynarzom, jeśli chodzi o dziedzinę al­ do przekonania, że mają przed sobą zabój­
koholową, trudno
czymś zaimponować. cę młodej Rachel Renard. Zbrodniarz w i ­
„Pelinka" jednak widocznie kładzie swe sio dząc, że«nie ujdzie sprawiedliwości, przy­
śtrzyće na obie łopatki, skoro inżynier R. znał się do zbrodni. Ten osobnik ma rów­
aż mlasnął językiem z radości. Przekąski nież na sumieniu zamordowanie kupcowej
ta wódeczka nie wymaga, najwyżej ziarnka Stubb, w sklepie z pocztówkami.
kawy.
Zbrodniarza przywieziono do Lille, ce­
Nic dziwnego, że "wśród gdynian utarło lem rozpoczęcia śledztwa.
się następujące powiedzonko: „być w Pa­
Dodać należy, że dzienniki z północnej
ryżu i nie widzieć wystawy, to tak samo, Francji oraz miejscowa ludność podejrze­
f a k b y ć w Gdyni i nie zajrzeć do „Bałty­ wali o tę zbrodnię jak zwykle... Polaka!
ku".
(Ro).
„ A c h , przecież muszę — pomyślała — przeczytać
opis wczorajszego wybuchu benzyny! Co o tym piszą..."
Opis był obszerny I szczegółowy.
Nazwisko
Zosi
i Jerzego nie było wymienione w całości, jedynie tylko
oznaczone pierwszymi literami. Natomiast co innego zafrapowało Zosię bardzo mocno:
„Jedną z ofiar fatalnej katastrofy jest znana i gło­
śna literatka, pani Olga Hanicka. W chwili wybuchu,
znajdowała się na stacji benzynowej w aucie prywa­
tnym, które miało nabrać benzyny. Oderwany kawał
żelaza od pompy ugodził ją tak nieszczęśliwie w no­
gę, że kość udowa jest złamana. Pogotowie udzieli­
ło na miejscu pierwszej pomocy i następnie odwiozło
panią Olgę Hanicką do szpitala Elżbietanek na M o ­
kotowie, gdzie natychmiast nogę prześwietlono i za­
łożono gips. Pani Olga Hanicka czuje się dzisiaj le­
piej i lekarze nie przewidują żadnych specjalnych
komplikacji. Od samego rana sławna literatka otrzy­
muje mnóstwo kwiatów od wielbicieli jej talentu
i mnóstwo biletów i listów z wyrazami współczu­
cia".
Zosia opuściła gazetę na kolana i zamyśliła się głę­
boko. Co za dziwny zbieg okoliczności! W chwili gdy
mówili o niej i o jej książce — właśnie wtedy ona tak
blisko nich się znajdowała — i jednocześnie ulegli w y ­
padkowi z tego samego powodu.
„Muszę ją odwiedzić — zdecydowała Zosia w my­
ślach — chociaż nie znam jej osobiście. Ale co to szko­
dzi! Znamy ją przecie wszyscy, a mnie jest ona specjal­
nie bliska... jakaś pokrewna dusza..."
I jeszcze przed obiadem, impulsywna jak zawsze, Zo­
sia wybiegła na miasto, kupiła piękny bukiet wspania­
łych róż i wsiadłszy w taksówkę, kazała się wieźć do
Elżbietanek.
Przybywszy tam, zapytała dyżurnego lekarza o stan
zdrowia pani Hanickiej i zapytała czy wolno ją będzie
odwiedzić. Doktór nie miał nic przeciwko temu, pozo­
stawiając decyzję samej chorej. Wtedy Zosia posłała
przez pielęgniarkę swój bilet z zapytaniem, czy ją przyj­
mie.
Pielęgniarka wróciła i poprosiła, by Zosia weszła do
pokoju chorej.
Zosia wzruszona i trochę zmieszana weszła cicho
i przy drzwiach stanęła zdumiona i zachwycona:
— Ach! jak tu pięknie! Ileż cudownych kwiatów!
Bardzo przepraszam panią, że ośmieliłam się przyjść od­
wiedzić panią, nie znając jej osobiście^ ale jestem tak
ogromną wielbicielką pani talentu i tak bardzo przejęłam
się wypadkiem — że nie mogłam się oprzeć pokusie w y ­
rażenia pani osobiście mego współczucia.
Nagle zacięła się, jak pensjonarka, która opowiada
lekcję i zmieszała. Potem szybko położyła pęk róż na
łóżku w nogach chorej.
Olga Hanicka wyciągnęła do niej rękę.
— T y m bardziej właśnie, że nie zna mnie pani osobi­
ście, jestem wzruszona pani wizytą i tymi kwiatami...
Bardzo serdecznie dziękuję... Niechże pani siądzie, pro­
szę bardzo...
Zosia usiadła i przez chwilę obie kobiety przyglądały
się
sobie z wyraźnym
zaciekawieniem i życzliwością.
Jedna o drugiej myślała: „Jaka ona ładna... ile ma uro­
ku..."
— Znam wszystkie pani książki — zaczęła Zosia —
i jest pani w moim, i nie tylko moim, pojęciu największą
pisarką polską. Bardzo wiele chwil miłych, i nowych my­
śli, i tematów do zastanowienia się nad życiem i nad
ludzką istotą — pani zawdzięczam. Kiedy przeczytałam
w dzisiejszej gazecie o tym co się stało — pierwszym
mojm odruchem było — przyjść do pani. Zaraz się ubra­
łam i jestem.
— Jest pani uosobieniem prostoty i bezpośredniości
— rzekła Hanicka — przemiły i ciekawy /yp dla literata.
— To samo mi wczoraj powiedział mój narzeczony...
— rzekła Zosia — tylko bez tego dodatku o literacie.
— Ach, więc ma pani narzeczonego... Nie dziwię się
wcale... musi być bardzo szczęśliwy i bardzo panią pe­
wno kocha...
— Chciałabym, aby był ze mną szczęśliwy, bo ja go
bardzo kocham.
— A co się pani najlepiej podobało z moich rzeczy?
— Wszystko. A jest jedna nowelka którą lubię spe­
cjalnie i chyba na pamięć umiem...
— Którą?
— „Niedomyślny".
— Ach ta... Zakopane... jazda sankami... noc księży­
cowa... mala willa pod Poroninem... on i ona...
— Cudowny nastrój, masę poezji, ona urocza i on
przemiły, dwie ciekawe istoty, które przypadkowo spotkały się na mijance życiowej, i ta koronkowa psycholo­
gia ich obojga, i niesłychana obrazowość każdej sceny...
Nie! To jest małe przepiękne artystyczne cacko! To
klejnocik!
(ń
c n *
Sfr. 4.
,, E C H O
KrateczM.
M e Warszawy w tóSw
wm$ia®
W r. 1932 zawarto na terenie stolicy
9.438 małżeństw. W rok później 10.236 W
r. 1934 — 10,536, 1936 — 10,640, a w r.
I ub. 10.847. A więc, mimo pozorów, liczba
f* zwolenników małżeństw w stolicy nietylko
się nie zmniejszyła —ale wręcz przeciw­
nie — wykazuje pewien stały wzrost, co
niewątpliwie jest pomyślnym objawem.
•
*
•
Teatr Narodowy wystawił komedię
„Sługa Jego tordowskiej Mości" znakomi
tego pisarza angielskiego J. M. Barri-ego.
Brawurowa parodia łączy się w tej kome­
dii z głębszym wejrzeniem w sprawy ludz­
kie, a sztuka daje możność wyzyskania
pierwszorzędnych efektów teatralnych. Po
pisową rolę znalazł w komedii Węgrzyn w
kreacji tytułowej, a inne główne postacie
odtwarzają z artystyczną werwą i humo­
rem: Źeliska, Kajzerówna, Niwińska, Z.
Chmielewski, Ciecierski, Brodniewicz, Suli
ma i in. Reżysera K. Borowskiego, dekora­
cje Jarockiego i subtelny przekład Karola
Frycza podkreślają komicznie potraktowa­
ną egzotykę komedii.
TRZEJ NAGANIACZE:
J%A|LBCH* HERSZ I AWRUH.
Nr. 230
Nr.
PŁONĄCA STARUSZKA NA ULICY.
•
Straszna śmierć sędziwef samotnicy.
Ze Stanisławowa donoszą:
Nieszczęśliwa staruszka ostatkiem sił w y ­
Wstrząsające wrażenie wywołał wypa dostała się na ulicę, przedstawiając niesa­
dek tragicznej śmierci 83-Ietniej właściciel mowity widok płonącej pochodni.
ki domu Anny Lachoty. Staruszka mie­
Zaalarmowani przechodnie udzielili sta
szkała samotnie. W godzinach porannych
ruszec
natychmiastowej pomocy, wszelkie
przygotowywała sobie śniadanie na ma­
jednak
zabiegi okazały się bezskuteczne,
szynce spirytusowej, a w pewnej chwili,
wskutek nieostrożności, przewróciła na gdyż ciało uległo już częściowemu zwę­
W krótki czas potem staruszka
siebie maszynkę. Momentalnie zapaliła się gleniu.
wśród
strasznych
męczarni zmarła.
odzież i całe ciało stanęło w płomieniach.
Co jest najbardziej charakterystyczne­ jentów protestujące nasze weksle, w epo­
go dla epoki, którą przeżywamy? Poglą­ ce kontrastów pierwotnego życia naszego
dy na to zagadnienie były aktualne nieda­ poleszuka i wytwornych podróży luksuso­
wno, gdy rektor jednego z uniwersytetów wym statkiem powietrznym.
amerykańskich postanowił schować do spe
Ostatecznie, chociaż mam wrażenie, że
cjalnie zbudowanego safesu przedmioty, w roku 8114 już mnie nie będzie na świe­
które potomkowie mają dostać do rąk w cie, ale duch mój będzie się wstydził, że­
=0
roku 8114. Jako najbardziej charakterysty śmy tak oszukali naszych potomnych. 0 czne przedmioty wybrał on m. i. kilka płyt statecznie nie należy przypuszczać, że na­
gramofonowych ze współczesną nam mu­si potomni będą się składać z samych izyką, mikrofilm kilku stron książki, pacz­ diotów i uwierzą, iż życie dwudziestego
kę gazet, tekst mów różnych wybitnych wieku polegało wyłącznie na żuciu gumy
mężów stanu oraz gumę do żucia i butelkę i popijaniu jej mineralną wodą amerykań­
wody mineralnej.
skich wytwórni.
Ł Ó D Ź , d n . 19.8 — P i e t r z a k o m , z a m i e s z k a ł y m , n o \ v y g a r n i t u r , k t ó r y o c z y w i ś c i e gdzieś sprze­
Stwierdzam, źe ów rektor nie jest czło­
NAGANIACZE.
na R a d o g o s z c z u z g i n ę ł y ślubne o b r ą c z k i i k i l ­ dał, c z y w i n n y sposób z m a r n o w a ł .
wiekiem, który nadawał się na dokonanie
Zdenerwowałem się i dlatego co rych­ k a sztuk b i e l i z n y , razem w a r t o ś c i 60 z ł .
Do wzięcia obrączki przyznał się, ale t w l e r
tak ważnego wyboru. Cóż sobie mają po­ lej przechodzę do właściwej sprawy. Spra
R z e c z y , te j a k się okazało, w z i ą ł s y n ich d z i l , że musiał ją wziąć, bo rodzice z d o m u
myśleć ludzie w roku 8114, kiedy znajdą wa zresztą również nadawałaby się do sa­ Zenon. C h ł o p a k t e n m i m o s w o i c h 18-stti lat %•) w y p ę d z i l i i b y ł bez w y j ś c i a , co z n i m i z r o
dopiero, zupełnie j u ż wszedł na złą drogę.
bil, nie w y j a ś n i ł .
te przedmioty? Nie mówię już o paczce fesu dla potomnych.
W d o m u nie chciał mieszkać i uciekał, żyjąc
Oboje Pietrzakowie p o d t r z y m y w a l i
swoje
gazet, gdyż sam jestem z „branży", ale
Chodzi mianowicie o ludzi z ulicy N o ­ tylko z kradzieży.
oskarżenie na r o z p r a w i e . W o b e c czego S ą d ska
chowanie tekstu mów różnych międzyna­ wowiejskiej, czyli ludzi, którzy w każdym
Nic p o m o g ł y miesiące k a r y spędzone w za­ zał i c h s y n a za popełnione p r z e s t ę p s t w o n a )8
rodowych mężów stanu? Czy to ma d o ­ przechodniu widzą dla siebie żer. Zwła­ k ł a d z i e p o p r a w c z y m 1 d r u g i e 8 miesięcy w i e z i e m. w i ę z i e n i a .
Poza t y m będzie musiał jeszcze n i e r o z w a ż n y
wieść, że w dwudziestym wieku świat skla szcza, gdy przechodzień idzie wolnym kro nia w z a w i e s z e n i u , k t ó r e n i e d a w n o dostał, nie
chciał w r ó c i ć na uczciwą drogę.
chłopak odsiedzieć poprzednio zawieszoną k a r ę
• * *
dał się z idiotów? Zwłaszcza, gdy nasi klem i ma nieszczęście spojrzeć w jakąś
M i e s z k a ł z przyjaciółką, a do domu rodzi­ r ó w n i e ż 8 miesięcy. P o w y s ł u c h a n i u w y r o k u oNa dzień 1 hm. w Warszawie zareje­ pra-potomkowie znajdą jeszcze gumę do ,,konfekcyjną" wystawę, spokój jego jest
s k a r ż o n y z a p o w i e d z i a ł zaraz apelację.
ców p r z y c h o d z i ł tylko, aby coś zabrać.
strowano 1916 taksówek, 1387 dorożek żucia ładne sobie o nas wyrobią wyobra­ już skończony. Ze wszystkich stron obie­
Nie mogąc sobie dać rady z w y r o d n y m s y ­
konnych, 2118 wozów konnych 17 kara­ żenie! Albo po licho ta woda mineralna? gną go podejrzane typy i zaczną ciągnąć, nem s k i e r o w a ć
Pietrzakowie przeciw niemu
wanów oraz 1089 wózków ręcznych. Ro­ Kto pije wodę mineralną?! Dlaczego nie każdy w inną stronę:
sprawę do s ą d u .
P I Ą T E K , 20 S I E R P N I A .
werów było 32,162.
Wczoraj c h ł o p a k znów zasiadł na ławie o wpakowano butelki wódki, albo trunku
— Co szanowny pan uważa? Paletko?
Warszawa I (Raszyn)
» • *
bardziej międzynarodowego, jak np. k o ­Niechno szanowny pan pozwoli do tego skiiionych w s t a r y m , poszarpanym ubraniu,
I
inne Rozgłośnie Polskie.
choć j a k m ó w i ojciec, s p r a w i o n o mu porządny
Dowiadujemy się, źe warunki stawiane niak?
sklepu... tu są paletka, że paluszki lizać!
6.15 Pieśń poranna
przez znakomitą artystkę Mieczysławę Ćwi
No i najważniejsze: zapomniano o naj W samego Londyna nie zrobię szanowne­
6.18 Gimnastyka
Klińską zostały uzgodnione z dyrekcją Tea­ bardziej charakterystycznych cechach na­ go pana takiego paletka! Nie paletko?...
6.38 Muzyka z płyt
7.00 Dziennik poranna
tru Narodowego. Sprawa jest już załatwlo szej epoki. Należało mianowicie wpako­ acha, już w i m ! Szanowny pan uważa gar7.10 Muzyka i płyt
na. Mieczysława Ćwiklińska podpisała kon wać do safesu jakąś odezwę towarzystwa niturek,? Tylko w tego sklepa! Czysty
8.00 Przerwa
C Z W A R T E K , 19 SIERPNIA.
trakt z Towarzystwem Krzewienia Kultury opieki nad zwierzętami a obok niej poło­ kamgarn, sama echt - wełna, szykowne
11.57 Sygnał criaau i hejnał i K r a k o w i
Warszawa
I
(Raszyn)
Teatralnej ł pierwsza scena polska nie u- żyć kilka próbek gazów trujących, prze­ wykonanie, first klas paryski model za
12.03 Dziennih południowy
l inne Rozgłośnie Polskie.
12.15 Skrzynka rolnicza
traci swej najświetniejszej aktorki.
znaczonych dla ludzi. Wówczas dopiero grosze! Za grosze? Za darmo, można p o ­
12.25 Orkiestra marynarki
wojennej — z Gdyni
• * •
ludzie, którzy istnieć będą za sześć tysię­ wiedzieć!
15.45 Wiadomośrl gospodarcze
przez Toruń
16.00
N
a
siodełku
motocykla
—
pogadanka
dla
cy
lat
nabraliby
właściwego
pojęcia
o
per
Nadzór budowlany zarządu miasta za­
To są właśnie naganiacze. Każdy sklep
13.00 Przerwa (programy lokalne)
dzieci starszych
15.45 Wiadomości gospodarcze
twierdził w lipcu 240 projektów nowych fidii i samooszukaństwie swoich zwario­ z ubraniami na Nowowiejskiej, a jest tych 16.15 Symfonie Brethovcna — płyty
Rozmowa i chorymi — za Lwow\
budowli, w tym 126 domów mieszkalnych wanych przodków.
sklepów milion I kilka, „wypuszcza" na 16.5f> T a m , gdzie rosną, zarazki — gawęda z Po­ 16.00
16.15 Pieśni węgierskie — ze Lwowa
znania
oraz 9 garaży. Większość garaży będzie
W ogóle wybór przedmiotów do tego ulicę swoich ludzi, którzy nieszczęsnego
16.45 Stary i Nowy Lublin — reportaż ze Lwowa
miała charakter przedsiębiorstw i ma po­ safesu, który ma przetrwać sześć tysięcy przechodnia siłą wciągają do sklepu i na­ 17.10 Koncert polskiej kapeli ludowej Feliksa 17.00 Koncert i Gleehoeinkt — przez Toruń
Dzierżanowskirgo
17.50 Pożeracze bakteryj w -larstwio natury
siadać boksy do wynajęcia.
z fenigami lat jest niefortunny. I obłudny. mawiają do kupna. Ponieważ zawsze jest 17.50 Poradnik sportowy
(odczyt z Poznania)
Zamiast ułożyć obok siebie ubranie pier­ kilku konkurencyjnych naganiaczy, nie­ In MII Poradnik sportowy lokalay
•
• »
18.00 Skrzynka ogólna
Od dawna juz nie notowano na rynku wszego lepszego bezrobotnego z Polski i szczęśnik, który lekkomyślnie spojrzy na 18.05 Pogadanka społeczna
18.10 Program na jutro
18.10
Program
na
jutr*
najnowszy
aparat
telewizyjny
z
Anglii,
po
wystawę, rzeczywiście daje się poirwać naj
mieszkaniowym tak znacznej ilości wolnych
18.15 Pogadanka konkursowa
18.15 Muzyka a płyt
18.20 Muzyka z płyt
\
lokali 6-pokojowych w śródmieściu: żarów łożono płyty gramofonowe ł mikrofilm silniejszemu naganiaczowi, gdyż jego u- 18.50 Pogadanka aktualna
no na głównych ulicach, jak na Marszałków książki. Zamiast wezwań komorniczych — branie względnie palto jest rozdarte przez 19.00 „Podróżnik i miłość" — komedia Paula Mo- 18.50 Pogadanka aktualna
19.00 I!>.rilul śpiewaczy Kedo Karrlsoo — tenot
randa
skiej, Nowym świecie, w Alejach Ujazdow- gumę do żucia. Zamiast najnowszego mo­ wydzierających go sobie konkurentów.
19.30 Muzyka z płyt
19.40 Pogadanka aktualna
:'-.ich, jak i w ich przecznicach. Wszystko delu dalekonośnych dział armatnich — wo
Ostatnio policja przyłapała na gorą­ 19.50 Wiadomości sportowo
19.50 Wiadomości sportowe
j
to są lokale duże, wygodne, z komornym dę mineralną.
cym uczynku gwałcenia przechodniów 20.00 Konrłi-rt rozrywkowy w wykonaniu orkiestry 20.00 Koncert rozrywkowy w wykonaniu malej or« i
kirstry P. R. oraz Haliny Rapackiej (piosenki)
N o i co za optymizm, źe świat będzie trzech naganiaczy z Nowomicjskiej: M a j ustawowym. Większość, co prawda, znaj­
Tad. Scredyńskiego oraz chór „Wesoła Piolka"
W przerwie o g. 20.45: Dziennik wieczorny,
Istniał
jeszcze
ponad
sześć
tysięcy
l
a
t
!
i
Ulga
Łada
—
śpiew
(za
Lwowa)
duje się w stanie znacznego z a n i e d b a n i a i
lecha leszczyńskiego (Nowowiejska 2 2 ) ,
1 Poguduiika aktualna
W p r u r w i t ., ( . 20.45: Dziennik wieeaorny
wymaga kapitalnego remontu, który w ł a ­ N i e wyobrażam sobie, żeby ludzdom chcia H e r 8 z a Wirtmana (Ceglana T) 1 Awruma
. 4 S „ D n i pow.»«dnie państwa
Kow-"*'
*~
{ Wiadomości rolnicze.
powieść mówiona (wznowieni**
, ,
,
ściciele kamienic chcieliby przerzucić na ło się tak długo żyć w epoce przemówień Wajnryba '(Lutomierska 10).
21.15 „Oni powszednie państwa
Kowalskich" —
52.00 Koncert w wykonaniu o i * " " 7 aymfon irzn.-J
nowych lokatorów. Właściciele domów nie „pokojowych" na tle nieustannych dzia­
powieść mówiona (wznowienie)
Sąd Starościński skazał każdego z nich
Polskiego Radia
chcą słyszeć o odnawianiu tych lokali, a co łań wojennych, w epoce komorników i re­ na siedem dni aresztu.
Jerzy Krzeckl. 22.00 Hccital fortepianowy Cnlette Gaveuu
22.50 Ostatnie w i a d o m o " ' , siennika wieczornego,
-2.30
Pfcśni
Stanisława
Niewiadomskiego
(w
pier­
wiadomości meteorologiczne i przegląd prasy
gorsze, źe nie chcą się podjąć wbrew icłi
wszo locznicp śmierci) — i e Lwowa
23.00-21.00 Programy lokalne
obowiązkowi nawet takich kapitalnych na­
22.50 Ostatnie wiadomości dziennika wieczornego,
praw, jak przestawianie pieców, kuchen,
komunikat meteorologiczny i przegląd prasy
Łódź, jak Raszyn, oraz
23.00-2t.OU Programy lokalne
czy też urządzeń łazienek. T o niesłuszne
12.15 P r « e n ' »» dziś
'inowisko właścicieli domów, wyjaśnia
12,20 P» «
°rmacyj
Łódź, jak Raszyn, oraz:
najemnicę, dlaczego karty, anonsujące w o l
13.55 Muzyka z płyt
Z Katowic donoszą:
cego
przed
domem
karawanu,
Roksztein
]5.00 Jak spędzie Iwlfto?
ne do wynajęcia mieszkania wiszą na bra­
W Katowicach - Zawodziu wydarzył zasłabł nagle i w kilka chwil później w y ­ 12.15 Program na dziś
jjloS Muzyka salonowa — pjy.,
12.20 Pure inforniacyj
mach po 2—3 miesiące. Jak zapatrują się
jj.42 Łódzkie wiadomości giełdowe
się nienotowany dotąd wypadek. W domu zionął ducha.
13.55
Meludic
żołnierskie
—
płyty
r >spodarze na przerabianie mieszkań na
JB.OO Odpowiedzi na listy w sprawach technicz­
przy u l . Krakowskiej 66 odbywał się po­
Przywołany natychmiast lekarz stwier 14.30 Koncert życzeń
nych
mniejsze? Niechętnie. Dowodzą, że nie po­
15.42
Łódzkie
wiadomości
giełdowe
grzeb. Między tragarzami, którzy mieli dził, że Roksztein zmarł na udar serca.
18.15
Pieśni wykona chór męski „Echo" z Mysło­
dwala na to rozkład mieszkań i że musielr16.15 Symfonia Hethovcna — płyty z Warszawy
nieść trumnę, znajdował się 62-let.ni bez­
wic (z Katowic)
Nagły zgon tragarza wywołał wśród 18.00 Aktualności
by zbyt wiele inwestować w urządzanie no
robotny Kasper Roksztein z Katowic - uczestników pogrzebu zrozumiałe wraże­ 18.15 Muzyka a płyt
18.45 Łódzkie wiadomości aportowe
wych kuchen, łazienek itp.
Liczą oni, że
19.30 Muzyka z płyt — * Warszawy
Zawodzia.
18.15
Wiadomości
sportowe
lokalne
.
nie.
Zwłoki Rokszteina odstawiano do
zapotrzebowanie mieszkań ożywi się we
23.00—23,30 l e k k i e
utwory w wykonaniu duetu
Około
g.
20.55
Jak
ludzie
pracuję?
—
pogadanka
W czasie znoszenia trumny ze zwłoka­ kostnicy.
Pills et Tabet — P>yty
wrześniu.
23.00—23.30 Koncert (transmisja z k a w i a "
mi zmarłego z trzeciego piętra do stoją­
rop.j-kiej w Łodzi)
Drui
a
:
W y r o d n y
s y n
skradł rodzicom obrączki ślubne.
RADIO-KĄCIK.
, h
M
Niósł trupa i sam zmarł
Makabryczny wypadek na pogrzebie.
ra
r
11
£
u
inf
_
B«iM«zuaf agaj ;
MICHAŁ CORDAY.
za drugim w szybkim tempie po sobie ta­
Zuzannnie znane były oczywiście klasy łem go w swoim czasie. Dziś pragnę przez czułby z tonu jej, źe nie kłamie. Uwierzył­
mowały jej oddech.
czne przykłady wielkich ludzi: mężów sta­ pamięć dla mojej żony anulować ten dług. by jej słowom. Nie podejrzewałby już o
Już telefon z kliniki powiadamiający o nu i uczonych, którzy byli oszukiwani i zdra
Zuzanna zamierzała protestować! Wdo­ sromotny czyn.
nagłym ataku i dokonanej operacji jedno­ drani p i i c z żony. Ale żeby Emil Farżat wiec wstrzymał ją stanowczym gestem.
Ale na to trzebaby zdemaskować przy­
Pielęgniarka odeszła. Skoro tylko dwie cześnie, wytrącił Zuzannę Charmofs z rów­
miał należeć do ich liczby, nie mogło jej
— Pewien jestem, — dodał poważnie jaciółkę, której Zuzanna zawdzięczała tyle.
przyjaciółki pozostały same w białym po­ nowagi...
pomieścić się w głowie.
— że postępuję zgodnie z wolą Denizy. Zedrzeć z niej a.ireolę nieskazitelnej kobie
koiku szpitalnym, Deniza Farżet, operowa­
Była tyle dłużną swej przyjaciółce! Za­
Zdoławszy jednak opanować jako tako Myślałem nawet w tych dniach, że poleciła ty. Rzucić Farźetowi w oczy, że żona prze
na poprzedniego wieczora chwyciła rękę wdzięczała jej życie po prostu! Deniza Far­
wrażenie usiłowała uspokoić przyjaciółkę: pani będąc w klinice wycofać własnoręcz­ stała go kochać. Źe był oszukiwany, zdra­
Zuzanny Charmois siedzącej przy jej łóżku. żet bardziej faworyzowana przez los przy­
— Naturalnie, źe zrobię czego sobie ży­ nie ten papier. Nie mówiła pani o tym?
dzany przez nią!.. Zatruć wszystkie drogie
— Słuchaj... Zaczynam od tego co mi chodziła zawsze Zuzannie Charmois w jaj czysz. Po co jednak te bezpodstawne oba­
Nieokreślony lęk ogarnął malarkę.
mu wspomnienia. Przekreślić całe jego ży­
najbardziej cięży na sercu. Wczoraj po nie­ ciężkiej i trudnej karierze artystycznej z po wy i ostrożności? Za kilka dni wrócisz do
Nie przypominam sobie — odparła cie!
oczekiwanym ataku przywieziono mnie do mocą.
domu. Wszyscy tutaj upewniają mnie, że zupełnie szczerze.
Lub milczeć. Pozostać w mniemaniu
;cj kliniki dla niezwłocznego dokonania oNie dość na tym: w okresie, kiedy operacja twoja udała się świetnie.
Na twarzy jej rozmówcy odbił się za­Farżeta ib*otą pozbawioną subtelnych uperacji. Nie zdążyłam nic uporządkować w wszystko jak gdyby sprzysięgło się na nią,
Zamyślona Deniza milczała, z wzro­ wód połączony ze zdziwieniem.
czuć, etyki, chciwą, nieuczciwą, złodziejką
imu. Dlatego właśnie poleciłam dziś w e ­ kiedy nabawiła się podejrzanego kaszlu z
— Szperając dla znalezienia i zniszczę po prostu.
kiem wpatrzonym w sufit.
zwać cię telefonicznie do mnie. Musisz o d ­ gorączką pożyczona przez przyjaciółkę zna
— Tak. Być noże, iż imaginuję sobie... nia pani kwitu we wszystkich skrytkach
— Nie! Zuzanna nie mogła przenieść
dać mi przyjacielską usługę. Mam nadzie­ czna kwota pozwoliła Zuzannie na kilka­
— odezwała się powoli — ale nie chcę, że­ daremnie — nalega' — gotów byłem przy­ na sobie tego by człowiek, którego podzi­
ję, że nie odmówisz mi. Weź pęk kluczy z krotny pobyt w górach i powrót do zdro­ by Emil dowiedział się. Za żadną cenę nie siąc, że Deniza przysłała panią po niego.
wiała, ceniła, stawiała na piedestale miał
mojej torebki ręcznej.
Znajdziesz wśród wia.
chcę. On jest taki dobry... taki wielki!.. By Czegóż pani szukała w takim razie w sekre pogardę dla niej.
n eh mały pozłacany kluczyk... Zdejm go
Wstrząśnięta wiadomością operacji De- łam głupia... widzisz... szalona.. Opętano tarzyku mojej ź ° y nazajutrz po jej opera­
F a r ż ^ tymczasem nalegał:
i kółka Dotrze. Kluczyk ten otwiera jedną nizy, Zuzanna przeraziła się może bardziej mnie.. Zdaję sobie teraz sprawę z tego, cji oddaliwszy pokojówkę, która ofiaro­
— Czego pani szukała
z szuflad sekretarzyka stojącego w moim jeszcze wyznaniem przyjaciółki. Nie mo­ jak ciężko skrzywdziłam męża.. Spokojniej wała się pomóc pani?
Nagle, jak błyskawica, inne wyjście i
pokoju, wiesz. Dolną szufladkę z prawej gło być wątpliwości bowiem, że Denizie szą będę gdy dowiem się, że listy te zo­
Okrzyk zgrozy o mały włos nie padł z sytuacji zrodziło się w umyśle artystki.
strony.
chodziło o list y miłosne, które nie chciała stały zniszczone przez ciebie. Łatwiej, prę­ ust Zuzanny. Zgarnęła zawartość szuflady Chwycił* rię go bez wahania:
Pójdziesz do mojego mieszkania, p o ­ dopuścić by dostały się do rąk małżonka. dzej wrócę do zdrowia...
do torebki i spaliła hurtem wszystkie pa­
— Wyjeżdżając chora do Szwajcarii —
wiesz pokojówce, że przyszłaś z polece­
Deniza miała kochanka zatem! Sprze­
Deniza nie żyła od tygodnia, kiedy pe­ piery "ie czytając ich w myśl życzenia przy odparła ze spuszczonymi oczyma — i nie
niem ode mnie. Poszukasz we wskazanej, niewierzyła się swemu mężowi! Oto cze™o wnego popołudnia, Emil Farżet odwiedził jaciótki. Rzuciła więc swój kwit w ogień wiedząc czy wrócę stamtąd prosiłam Deni
szufladce paczki listów.. Albo nie! Za­ Zuzanna nie mogła pojąć! Czym była oszo­ Zuzannę Charmois w jej pracowni. Opano­ prawdopodobnie. I teraz Farżet posadzą ią zę o przechowanie moich papierów... p a ­
bierzesz dla pośpiechu wszystko co się w łomiona po prostu.
wany był i spokojny. Nie chciał wystawiać że zniszczyła go rozmyślnie!..
miątek... listów miłosnych jednym słowem.
niej znajduje do siebie. I spalisz, nie czytaArtystka miała szczery podziw dla cierpienia swego na pokaz i krył się z nim
Oczywiście wszystkie pozory przema­ Deniza chciała bym zabrała je, gdy sama
|C d o b r z e ? Domyślasz się zresztą!.. Nie­ Fmila Farżet a.
Uważała go za bółboga! dyskretnie.
wiały przeciwko niej! Co odpowiedzieć czuła się źle z kolei. Wzięłam ze wskazanej
prawdaż?..
Było to absolutnie zrozumiałe dla niej, źe
— Powziąwszy postanowienie dotyczą­ Farżctowi?
j
zaprzeczyć? Bronić s i ę ' mi przez nią szufladki wszystko i nie prze­
Podczas gdy mój mąż będzie tutaj — tak młodemu stosunkowo mężczyźnie po­ ce pani osoby — odezwał się po przywita­ Tłumaczyć?..
glądając rzuciłam w ogień. Mój kwit mu­
irzyjdzi? lada chwila — pobiegniesz wierzano ważne, odpowiedzialne, delikatne niu — przyszedłem pomówić z nią w tej
Zuzanna miała dwa wyjścia z sytuacji; siał być między tymi papierami widocznie. <
prost do mnie. Unikniesz w ten sposób nieraz misje, źe wszystkie jego przedsię­ sprawie. Wiem od Denizy, *e miała mo­ dwie drogi przed sobą. Należało wybrać je­
Wes chnąwszy z ulgą Farżet szepnił
potkania z nim.. Nie będzie ci przeszkadzał wzięcia udawały mu się zawsze znakomi­ żność ułatwić pani przebywanie w Szwaj­ dną z nich natychmiast:
głosem pełnym melancholii:
r^zuffilełtś?.. Czy mogę liczyć na ciebie?.. cie, że wreszcie imponował, narzucał swo­ carii. Wiadomo mi również, że pani chcia­
Albo powiedzieć prawdę. Powtórzyć
— Przepraszam panią!
Zuza:-:i.a r
;nęla skinieniem głową. je zdanie wszystkim uczestnikom posiedzeń ła uważać otrzymaną kwotę za pożyczkę, słowo w słowo wszystko z czyni Deniza się
T Ł J. S.
wydając kwit ze swoim podpisem. Widzia­ jej zwie.zyla. Nie ukrywać nic. Farżet w y ­
Sieoczekiwaue wstrząsy następujące jeden i komisyj, w których brał udział.
Podejrzenie.
W śre
wie odbyi
"ie miedz
tów" w
CWS., z
szych w ;
Drużyi
God, Będ
Dytk>, ^
arewfcz (
C.W.:
fcowski,
Skiba, Bii
Zespó;
dosyć orj
sensację
Pieca n,
go rodź
wane
sko połoy
chwili ob
i * na ob
'nnych
iowarrj
i Stolarcz
i&t% d
Nic w
drużyna
Przednich
Mą
niż we w
szcza nies
wi. Gedre
?» odzni
ruchliwie
^ pomocy
"ie BOtch
Cioda, nie
dotychcza
W drui
czyka i \
wyrównai
a
te
z
V
o
s
u
k u
tuz
[
(
w
Przt
l>ol
,W 'śro
mięazjjn
cy, który
i niedzieli
pierwszym
przygotov
niając zn
stwowegc
czyński s
wy śprzę
Zawo
wyświetl;
. .Owych.
Koli
Kolarsl
hadze r.
sobotę.
W,dn
nie elimir
kich do 1
wodów o
P(
Przyp
cnomości
nia % sw
ne, ź e d<
uzyskać
ścicieli I*
Pomorski
n
aK
f
LK
r
S
P
O
R
T
—
Mistrzostwa feździecKie PolsRi Zycie ekonomiczne
j
odbędą się w Gnieź
Drugi mecz obozowców
w środę na stadionie W . P . w Warsza­
Pierwszą bramkę zdobywa w 5-ej minu
wie odbyło się czwarte treningowe spotka cie Lewandowski, w dwie minuty później
nie między drużyną obozu „młodych talen jednak Szewczyk (CWS) wyrównuje. Gra
tów" a warszawskim klubem A-klasowym
jest mało ciekawa i rzadko dochodzi do bar
'-WS., zakończone zwycięstwem pierw- dziej emocjonujących syluacyj podbramko
ych w stosunku 2:1 ( 1 : 1 ) .
wych. Pewną przewagę techniczną ma dru­
' Drużyna „talentów": Krzyk, Botcher, żyna obozu. Po przerwie, gdy God idzie do
j^d, Będkowski, Piec (po przerwie Nytz) ataku, a Nytz zajmuje miejsce środkowego
Dytk», Wierzelewski, Lewandowski, G e - pomocnika, drużyna „młodych talentów"
ewicz ( p przerwie G o d ) , Pytel, Pirych. uzyskuje znaczniejszą przewagę, niż w
C.W.S.: Tucholski, Michałowski, Więc pierwszej połowie, a przede wszystkim
k°wski, Dzierzbicki, Wiśniewski, Kisiel, częściej strzela. W 15-ej minucie pada dru
ga bramka, zdobyta przez Pytela. Przewa­
Skiba, Binkowski, Podgórski, Kornatko.
Zespół „młodych talentów" miał skład ga zwycięzców utrzymuje się nadal, ale do
dosyć oryginalny, przy czym
szczególną powiększenia wyniku nie dochodzi. Jedynie
sensację wzbudzała gra Goda na obronie, 2 strzały w poprzeczkę, wykonane przez
Pieca na środku pomocy. Jak się okazało Pytela i Goda, są plonem ostatnich minut
go rodzaju zestawienie składu podykto­ spotkania. — Sędziował p. Bergtal.
wane zostało koniecznością, ponieważ b l i ­
Zamknięcie obozu nastąpi 20 bm.
sko połowa członków obozu nie może w
C"wili obecnej grać. Niektórzy nie wrócili
) na obóz po niedzielnych zawodach, k i l
ku Hinych, z Baranem na czele zostało kon
! *i°Warrych, paru ponadto, a m. in. Góra
' . ^ " y k zachorowało.
Jak widzimy,,
jestTo dosyć pechowy obóz.
Nic więc dziwnego, ze w takfm składzie
drużyna obozu wypadła gorzej, niż w po­
przednich spotkaniach.
, , W ataku pracowano znacznie gorzej,
niż we wtorek na meczu z P.wattem, zwła­
szcza nieszczególnie wypadli obaj skrzydło
MsTOimuuiii:
wi. Gedrewicz, kt5ry grał tylko jedną poło
wę, odznaczał się niezłą techniką. Bardzo
ruchliwie zaprezentowali się obaj łącznicy.
pomocy najlepszym był Dytko, a w obro
JAKIE P W O S 1 K I W A M DOJĄ
—
g p y ł S A JUJ f J A S L A P P W N I t T W * - ,
Botcher, który okazał się lepszym od
° d a , nieswojo
nics
yoda,
czującego się na nieznanej
°tychczas pozycji.
pozycji.
drużynie CWS wyróżnić należy Szew
« y k a 1 Wiśniewskiego. Cały zespól dosyć
wyrównany i b i t n y > V
«*Wmt;
S2
dr
0
a
te
U z
ll
GRYPA PRZEZĘ
I BE
I NE
I f
z
i
(j
cl
ęmmmmi
•
w
am
Przed zawodami lekkoatletycznymi
Polska — Niemcy w Warszawie
W środę odbyta sięwjokalu P Z I X Kon
! # w c j a prasowa na której prezes tegoż
M ^ k u Inż. Znajcfowski informował ze" " ' - v i ' , * l >'K"towani.ach związku do
ccy, który się o d b
- *>'*»-Nłeni
Początek zawodów w sobotę będzie
nadzwyczaj uroczysty. Po defiladzie dru­
żyn
odegrane i odśpiewane
zosta­
ną hymny państwowe. W. tym celu został
zaangażowany chór Fortu Bema.
Z a w o d y w y w o ł a ł y , olbrzymie zafntereso
l niedzielę w W a r * z a w t « . M e c r ten będzie wanie. N a mecz zostaną uruchomione pocią
pierwszym k r o k i e m n a d r o c ł
naszych R» popularne z Ł o d z i , Poznania, Gdyni,
przygotowań do Olimpiady w Tokio. Doce B y d g o s z c z y i B a r a n o w i c z ,
niając znaczenie zawodów, Dyrektor Pań­ i.'
y ' e A w przedsprzedaży w y ,[/
m
e
c
c t 1 z i e w
z
u
n a j W I 4
fe
z e
Polscy jeźdźcy w Rydze.
v
wyświetlane w okrecach w celach' trenin-
rfjwych.
>
s
$m*>
Sport w Kilku słowach.
\V dniu dzisiejszym o godz. 20-ej w sali
Geyera przy ul. Piotrkowskiej 293 odbędzie
się towarzyski mecz bokserski Sokół — IKP.
oraz nadprogramowo odbędą się trzy walki
eliminacyjne przed wyjazdem reprezentacji
Łodzi do Niemiec. W walkach eliminacyjnych
spotkają się: w wadze koguciej: Wojciechów
ski I (G.) — Celmer ( W . ) , w piórkowej: A u gustowicz (G.) — Bartniak (IKP.) i w lek­
kiej: Kowalewski (IKP.) — Kasznia ( W . ) .
Program meczu IKP. — Sokół przewiduje
walki następujące: waga musza: Stasiak
(IKP.) —f— Stolecki (Sok.) i Stępczyński
(IKP.)' — Dubis ( S o k . ) , kogucia: Marciniak
(IKP.) — Drużbiński (Sak.), lekka: Mikołaj­
czyk (IKP.) — Pasternacki (Sok.), półśrednia: Rumpel (IKP.) — Szczeciński (Sok.) 1
.Więckowski (IKP.) —Muszyński (Sok.), śre
dnia: Weber (IKR.) — Niewadził (Sok.) I
półciężka Pietrzak (IKP.) — Dybilas (Sok.).
— Klub IKP. udzielił W o ż n i a k l e w l c z o w l
na Jego własną prośbę zwolnienia I z n a k o m i ­
t y pięściarz ł ó d z k i przeniesie się n a j p r a w d o ­
podobniej do W a r s z a w y , gdzie w s t ą p i do
Warszawianki. Jak się informujemy w k i e ­
rownictwie k l u b u , w w a l k a c h d r u ż y n o w y c h
towarzyskich i o mistrzostwo zastępcą W o ź niakiewicza w zespole IKP. będzie w w a d z e
lekkiej Kowalewski.
•— We w r z e ś n i u rozpoczną sfę J u l m i ­
s t r z o s t w a d r u ż y n o w e bokserskie o k r ę g u .
Termin zgłoszeń d o mistrzostw 1 września.
.W tym roku spodziewać się należy nienotowanego dotychczas udziału drużyn w roz­
grywkach, tvm bardziej, że p o ukończeniu m l
strzostw zespoły podzielone zostaną na klasy
A' I B. Najprawdopodobniej w mistrzostwach
tegorocznych wezmą udział zespoły: IKP.,
Geyera, Wimy, Sokoła, K. P. Zjednoczone,
K. E. i Hakoahu. Niezwykle ciekawie zapo­
wiada się walka o tytuł mistrza okręgu mię­
dzy IKP. a Geycrem. Szanse Geyera na zdo­
bycie mistrzostwa wzrosły szczególnie po
stracie przez IKP. Woźniakiewicza.
— Międzynarodowy mecz bokserski W ę ­
gry — Irlandia zakończony został wynikiem
remisowym 8:8.
— Team Polonia — Warszawianka zakon­
traktował ósemkę „Polizei Sport Club" z któ­
rym walczą w dniu 21 listopada w Warsza­
wie.
Policjanci berlińscy Przyjeżdżała w naj­
silniejszym składzie z Campem i Hcirnema-
e r w s z
d 2 i
W< dniu t y m program przewiduje jedy­
nie eliminacje w amatorskich biegach krót­
kich do 1/8 finałów włącznie. Początek za­
wodów o godz. 18-ej.'
POŻYCZKI KANALIZACYJNE.
Przypominamy pp. właścicielom' nieru­
chomości m. Łodzi, mającym do wykona­
nia Tv swych posesjach roboty kanalizacyj­
ne, że dogodne pożyczki na ten cel mogą
uzyskać w Spółdzielni Kanalizacyjnej w
a
l
ścicieli Nieruchomości m. Łodzi
> przy ul.
Pomorskiej 18.
!
Waluiif, dewizu i o1K€fe
Kursy papierów państwowych kszydtowały s-ic
na ojiół niejednolicie, nie wykazując jednak wię­
kszych odchyleń w porównaniu do ostatnich noto­
wań giełdowyrh.
Obroty prywatnymi papierami lokacyjnymi by­
ły stosunkowo nieznaczne, w oficjalnych tran9ak.
rjach ranotowano cztery gatunki listów,
nastrój
panował zmienny.
P A P I E R Y PROCENTOWE.
godz. 21 bankiet w pałacu Kronenberga; po­
Poż. Inwestycyjna 1 emifji 69.38, 2 em. 68.50,
niedziałek przed południem zwiedzanie mla
sta, godz. 17 herbatka w ambasadzie nie 2 em. eerie 82.75, Dolarowa 3 s. 39.10, Konsolida­
cyjna 1936 r. 58.50, Wcwn. Państwowa 1937 r. 57.25,
mieckiej, godz. 22 odjazd.
Mecz odbywa się pod protektoratem Pol­ L. Z. Państwowego Banku Rolnego 83.25 1 94.00,
skiego Komitetu Olimpijskiego i o nagrodę L. Z . i Obi. Kom. Bnnku Gospodarstwa Krajowego
wszystkich emisyj 83.25, 94.00 i 81.00, Bud. 93.00,
min. Becka.
— Tytuły mistrzowskie Węgier w lekko­ Ziemskie w Warszawie 1924 r. (gwar.) wartość
atletyce w dalszym ciągu zdobyli: 200 m. • kuponu 23.05, Ziemskie w Warszawip 5 ». 56.38,
Gyenes 21,6 s
e
k
,
. 400 m
t
r
. — Kovacs 49 sek., n i . Warszawy 1933 r. 62.50, m. Łodzi 1933 r. 56.25
1500 m. — Szabo 3:57,8 min., 10.000 m. —
AKCJE.
Kelen 31:40,4 m
n
i,
. 110 m
. płotki — Koyacs
Zmienna tendencja i cokolwiek wifksze roz­
15,2 sek,, 400 m. plotki — Hejas 56,6 sek.,
w zwyż — Bodosi 190 cm., dysk — Mada miary obrotów cechowały zebranie giełdy akcyjnej.
Bank Folski 105.00, Czestorice 3 t 0 0 , Węgiel
rasz 47.60 m., kula — Csani 14.42 m.
23.75, Lilpop 50.50, Modraejów
Zurnale mód
obozei y
tm bo
irą
Revera,
obozei
JESIEŃ — ZIMA
Łódź Andrzeja Nr. 2 tei. m-og
Co nas po pracy rozweseli?
wząić
gra
neimcic
Trasa
sę
i mecz
0
Jofro no
MUSMY PODWOIÓ
SZEREGI
'
LIGI
MORSKIER
8.75, Starachowice
—
Komisja Dyscyplinarna Poilskiego 31.25, Ilaberbusrh 39.75
Związku Kolarskiego zajmowała się ostatnio
Giełda zbożowa.
sprawą b. prezesa ŁOZK. p. Artura Thielego,
Warszawa, 19. 8. — Urzędowa ceduła
giełdy
który przed paru laty spotkał się z zarzutem
niekorzystnej działalności dla sportu polskie­ cbozowo • towarowej w Warszawie.
Pszenica jednolita
31.50 — 32.00,
ibierana
go. Na skutek odwołania ŁOZK. komisja dy­
scyplinarna PZK. przeprowadziła dochodze­ 31.00 — 31.50, żyto I stand. 24.50 — 25.00, mąka
nie i wydała wyrok, który w najbliższym cza pszenna gat. I 30-pror. 47.50 — 50.50, maka żytnia
gat. I 50-proc. 35.00 — 37.00, maka żytnia razowa
sie ma być oficjalnie ogłoszony
95-proc. 27.50 — 28.50
— Na sędziego meczu ligowego Pogoń—
Po-anań, 19. 8. — Urzędowa ceduła giełdy rho.
ŁKS. w dniu 29 om. we Lwowie został w y ­ Iowo . towarowej w Poznaniu.
znaczony p. Sznajder.
Ceny transakcyjne: nie notowana.
Ceny orientacyjne: żyto nowe 22.50 — 22.75,
— Rozgrywki piłkarskie o mistrzostwo
łódzkiej klasy B mają się rozpocząć dnia 12 pszenica 30.00 — 30.50, maka żytnia gat. I 30-proc.
września.
32.50 — 33.00, męka pszenna gat. I 30-proccntowa
Lewandowski z ŁKS-u okazał sie najlep­ 49.75 - 50.25
szym strzelcem reprezentacji piłkarskiej obo­
zu młodych talentów, zdobywając w meczu
z P. W. A. T. T. dwie bramki. (Wynik meczu
5:0 dla reprezentacji.).
— Nastąpiło otwarcie treningowego obo­
zu piłkarskiego w Kozienicach dla juniorów.
W
udział następujące dru­
żyny juniorów; Wisła, Cracoyia, Warta,
KPW.-Poznań, Ruch, Naprzód (Lipiny), Po­
w wielkim wyborze poleca:
goń (Lwów), Polonia (Bydgoszcz),
Biuro „ P R O M I E Ń "
śmigły, Pwatt (Warszawa), Hasmonea (Rów
ne). Pogoń (Brześć), Widzew, CzeladzKl
K. S. i Unia (Lublin). Trenerami na
są
p
p
. Spojda i Sell.
anp
na
manojnip
Mticannia
Kolarskie mistrzostwa świata.
Kolarskie mistrzostwa świata w Kopen
hadze rozpoczynają się w nadchodzącą
sobotę.
BAWEŁNA.
Nowy Jork: loco 10.11), wr/.--ii-ń 10.10, paźd/.it-rnik 10.15, listopad 10.13, tsrmi/.irń 10.10, tlyń 10.14, luty lO.lo, niarzoc 10.22, kwiecień 1025,
maj 10.2", czerwiec 10.31, liptoc 10.33
Liverpool:
loco 5.96, sierpień 5.75, wrze«irń
5.76, październik 5.77, listopad 5.77, grudzień 5.79,
styczeń 5.SI, luty 5.03, marzec 5.85, kwiecień 5.87,
maj 5.89, czerwiec 5.90, lipiec 5.91, sierpień 5.91,
wrzesień 5.92. październik 5.93
Egipska (Sakell.): loco 9.29, wrzc.-ień 8.83
Upper:
loco 8.54, wrzesień 7.46, październik
7.01, listopad 6.91, ttyczeń 6.90, marzec 6.92, maj
6.94, lipiec 6.95
flroma;
loco —, październik 11.20, grudzień
11.22. Ujrzeń 11.30, mar-zee 11.63, maj 11.68, l i ­
piec' 11.72
.— Niemiecka reprezentacja tenisowa w
składzie Luisa Nom, Gottfrier von Cramm i
Heinrich Henkel udają się w podróż dookoła
Casino: — Gra życia.
świata.
Kierownikiem ekspedycji będzi dr. KlelnCorso — I Król Broadwayu, I I Mściwy
schroth. Niemcy udają sie przede wszystkim
jeździec.
do Ameryki, a stamtąd wyjadą do Japonii 1
Europa:
— Prawo młodości.
Australii. Z Australii mają się oni udać do
kazał o l b r z y m i e zainteresowanie z a w o d a ­ nem tia czele.
Grand-Klno. Narzeczona z przypadku.
—- W Viareggoi o d b y w a się obecnie m i ę ­ Indyi, a później po występie w Egipcie wró­
mi na terenie W a r s z a w y .
dzypaństwowy mecz tenisowy Australia —
Metro. Zamek tajemnic.
Dziś, w czwartek o g o d z . "17-eJ, b d b ę W ł o c h y . Po d w u dniach prowadzi Australii cić do kraju.
— Losowanie gier w międzynarodowych
Mimoza — I. Doktór X, I I . Kochany łobuz
dzle się ostatnia eliminacja w skoku wzwyż 4:2. Niespodzianka meczu było zwycięstwo tenisowych mistrzostwach Polski, które od­
Miraż: — I. Szampański walc, II. Noc
Startują Kalinowski, Chmiel, Garnuszew- PaLmieri'ege» nad M a c Grathem 7:5. 6:2. 6:3. będą, sie w dniach 24 — 29 bm. w Bydgosz­
w operze.
D r u g ą sensacja b y ł o zwycięstwo młodziut­ czy, odbędzie się w poniedziałek 23 bm. w
ski I Niemiec.
kiego zawodnika włoskiego Romanoni nad siedzibie zarządu Polsk. Zw. Lawn-TenisoPałace: — Brzdąc.
Crawfordem 5:7, 6:3. 6:3, 6:2. Pozostałe czfe wega. W turnieju tym maja
udział
Przedwiośnie: — Wiedeń szaleje.
ry spotkania wygrali Australijczycy:
cze węgierscy (Szigeti, Dallos), Austriacy
Rakieta — Walc nad Newą.
Mac Grath — Scotti 3:6, 4:6. 6;4, 6:1, 6:1 (Redl
Wolf), włoscy (Palmieri, Ro­
Rialto:
— Sonata Krcutzerowska.
Bromwieh — Canepele 3:6, 6 : 1 , 6:0. 8:6.
i
Tonlli), jugosłowiańscy (KuCrawford - Mac Grath contra Taroni - Quin- kuljevic,
panna Koyacs), oraz
tavalle 6:3, 6:3, 6:2. Crawford - Bromwieh c
O S T A T N I E D N I P R O G R A M U „CABARETTISSly z Berlina i Prus Wschodnich.
— Zarząd miejski w Kaliszu przystąpił d
o M O " W T E A T R Z E L E T N I M PIOTRKOY7.SKA 91
Nazajutrz w niedzielę o godz. 14 odbę­ contra Romanoni - Bossi 8:6, 6:3, 8:6.
— We wrześniu Łódzki Lawn Tenis Klub budowy wielkiego nowoczesnego basenu pły
Łódzka publiczność, już dawno nie widziała tak
dą się finały sprintów amatorskich.
organizuje na kortach Helenowa doroczny wackiego. Basen długości 75 m
. i szerokości ciekawego widowiska jakim jest obecnie wystawiona
_ W poniedziałek 23 bm. o godz. 8-ej — turniej tenisowy o mistrzostwo Łodzi, który 50 mtr. będzie posiadać 8 torów pływackich, w Bagateli rewia pt. „Caharettissimo". Na to na­
będzie miał charakter międzynarodowy. _
prawdę niezwykłe przedstawienia składają się naj
2 trampoliny, skocznie.
mistrzostwa zawodowych dlugodystansow
— Do turnieju rufjby w światowych igrzy
— Odbył się raid samochodowo-motocy- aktualnicjsze utwory, nrilodyjne pieśni arcyyilww
ców na szosie. Dystans — 297,5 km.
skach akademickich w Paryżu zgłosiły się klowy „szlakiem powstańców śląskich", • z no skecze i barwne tjńre, w\konaweami czejo sa!
raidu wynosiła cko- znana już w Łodzi czarująca Pola Szmarówna, p i f k
24 bm. — o godz. 8 — mistrzostwa szo tylko reprezentacje Francii i Niemiec. Wobec Katowic do lizy.
tego organizatorzy zdecydowali z turnieju te­ ło 213 km.
kno — płosa Iga Lacka, pełna finezji Tusia Masłów
sowe amatorów na dystansie 204 km., a o go zrzvcnować.
ska, wytworny nlujiicnice
publiczności K;\;'i!iiier*
W
kategorii
I
samochodów
pierwsze
miej­
godz. 18 — eliminacje w biegu mistrzow­
— Kierownik sportowy „National Recrc- sce zajął Popiołek n
a DKW. przed dr. Urba­ Chrzanowski, dowcipny Michał Danecki ora-z J:in
tion Assoćiation" (Narodowa Organizacja nowiczem na samochodzie tej samej marki. Szczygielski. Rewię uzupełniają: znakomity ba]et
skim na 100 km. za motorami.
Wypoczynku) oświadczył, że w roku ub. w
a BMW. Kazimierza Trzcianki z doskonała solistką Mary­
2f> bm. — finał 100 km. za motorami. najrozmaitszych zawodach i pokazach pły­ W kategorii drugiej — 1) Seidlcr n
sia Nowicki) na czele oraz argentyński duet śpię
przed d
y
r
. Monsiorem.
wno — muzyczny Saba ct ii Vo.it. Kierownictwo
27 bm. o godz. 18 — eliminacje sprinte­ wackich brało udział ponad półtora miliona
W kategorii II motocykli — 1) Dalion ryi rewii chcęc udostępnić wszystkim lol-arz-nie l e jHywaków i pływaczek.
Vclocettc, 2) Krause na Motceacoche. W k
a
­ "> naprawdę doskonałego widowiska obniżyło ceny
rów zawodwych.
a Motcsa- biletów na ostatnie cztery dni programu tj. CTWM'
— Na międzynarodowych zawodach kon­ tegorii trzeciej — 1) Szczepanik n
Wreszcie 29 bm. — finał sprintu zawo­ nych w Akwizgranie rozegrano najważniej­ coche, 2) Olszewski n
a BSA.
tek, plotek, sobotę i niedzielę. Początek przedsta.
— W Paryżu odbył
zapaśniczy
szy konkurs o puchar kanclerza Hitlera
dowego.
wień codziennie o godz. 8 i 10 wiecz. w solnity 1
w
stylu
wolnóamerykańskim
o
mistrzostwo
(t. zw. puchar narodów). Do walki o puchar
niedzielę
godz. 6 8 i 10 wiecz. Ceny biTetów <><ł
pomiędzy greckim 3 zł. do 75 gr. do nabycia w kasie Teatru codzicn
stanęły ekipy 8 państw. Irlandia startowała świata (zawodowców)
m
i Londos a'Polakiem ame­ nie od godz. 5-ej popol.
po raz pierwszy na zawodach w Akwizgranie obrońcą tytułu J
OBÓZ WYCHOWANIA FIZYCZNEGO
i okazała się bezkonkurencyjna. Wyniki: 1) rykańskim Nowiną. Zwyciężył Londos, w
a łopatki
Irlandia 24 pkt. karne, 2) Niemcy 32 pkt., pierwszej rundzie kładąc Nowinę n
DLA MŁODZIEŻY
o 32 minutach walki, a w drugiej — już w
3) Ameryka 36 3 4 pkt., 4) Rumunia 44 pkt., p
|
szkól średnich w Sierakowie.
5) Włochy 52 pkt., 6) Węgry 68 i pół pkt., pierwszej minucie.
— W drugim dniu międzynarodowego
W Sierakowie, obozie W , F , przebywa 7) Belgia 84 pkt., Austria wycofała się po
Zupa kalafiorowa, marchewka z grosz­
turnieju piłki wodnej o puchar regenta Horthy
pierwszym parcours.
na różnych kursach sportowych (lekkoatle­
padły następujące wyniki: Węgry — Niemcy kiem, leniwe pierożki z serem.
—
Amerykańscy
lekkoatleci
na
swoim
tyka, pływanie i gry) około 300 uczestni­
turnee po Szwecji bawili wczoraj w Helsing- 3:1 "(1:0), Belgia — Francja 3:2 (1:1), Ho­
ków. Każdy okręg szkolny wydelegował borgu. Amerykanie wygrali wszystkie konku­ landia — Austria 3:1 (2:1).
WINSZUJEMY.
30 uczni.
— Japońska federacja pływacka zdecydo­
rencje za wyjątkiem łculi. Ze względu na
Jutro Bernardowi.
zaprosić na tournee po |aponii
• Jak się okazało na obozie, dobór mło­ deszcz wyniki były słabsze. 100 mtr. Walker
Wschód słońca 4.38.
a wrze­
— 10,8, 400 mtr. — Mallot 49,9. 800 mtr. — zentacje Węgier w piłce wodnej, n
dzieży, dokonany przez poszczególne kura­ Bush 2:00, 1500 mtr. — San Romani 4:02, sień 1938 roku.
Zachód — 18.56.
toria był bardzo staranny. Młodzież zgrupo 110 mtr. przez płotki Saley 14,7, skok w zwyż
— W Dublinie odbył się międzypaństwo­
Długość dnia 14.18.
wana w trzech grupach wykazuje dużą
y mecz bokserski Węgry — Irlandia, zakon
Walker 2,00, skok o tyczce — Warmcr- w
Ubyło — 2.12.
wszecnstroiność. Wiek młodzieży waha się Agm — 3,90. rzut dyskiem Levy 47.94, rzut czony wynikiem remisowym 8:8.
Tydzień 34.
— W Wiedniu rozpoczął
turniej
_ Bergh 14.96. •
od 15 — 18 lat.
— Program przytęcia niemieckich lekko­ karski drużyn kobiecych austriackich: Pierw­
Uczestnicy obozu czynią duże postępy atletów W Warszawie, którzy przybywają na s
z
e wyniki notujemy: Admira — Austria 3:1
w trzech programowych sportach. Kurs mecz z Poiska 21 — 22 bm.. przedstawia sie Tempo — Vicnna .1:1.
— świetna pływaczka holenderska, Rie
następująco: Piątek godz. 19.43 przyjazd ao
trwać będzie do 22 bm.
7T
Warszawy i udanie się do hotelu sejmowego; Mastenbroek, objęła stanowisko kierownicz­
sobota przed południem objazd miasta auto­ ki szkoły pływackiej w Hilversun. wobec cze­
karem; godz. 16.45 pierwszy dzień zawodów, go straciła kwalifikacje amatorskie.
niedziela godz. 16 drugi dzień zawodów, o
R
stwowego Urzędu W F . gen. Olszyna-Wilczyński sprawił związkowi całkowicie no­
wy sprzęt sportowy.
4 i-** w * * " "
Zawody zostaną sfilmowane 1 następnie
ie.
W dniach od 30 września do 5 paździer brali udział w zawodach olimpijskich lub
nika odbędą się w Gnieźnie mistrzostwa w mistrzostwach jeździeckich lat ubiegłych.
jeździeckie Polski.
W mistrzostwach będą mogli startować
jeźdźcy, którzy w rb. brali udział m. in. w
międzynarodowych konkursach
skoków
przez przeszkody i w zawodach tych skla­
W środę wieczorem przybyła do Rygi
syfikowani zostali na jednym z pierwszych polska ekipa złożona z 5-ciu jeźdźców pod
10-ciu miejsc, sklasyfikowani indywidual­ kierownictwem rtm. Szoslanda.
nie na jednym z nagrodzonych miejsc w
Ekipa polska weźmie udział w 10-tych
międzynarodowych konkursach na prze­ międzynarodowych zawodach hippicznych,
szkodach wysokości powyżej 140 cm, wre które się rozpoczynają w Rydze dn. 21 bm.
szcie sklasyfikowani indywidualnie na jed­
Poza drużyną polską i łotewską startu
nym z pierwszych miejsc w krajowych kon ją jeźdźcy francuscy i szwedzcy.
kursach (wysokość przeszkód nie niżej 130
Niemcy w ostatniej chwili zakomuniko
cm).
wali, że nie mogą przysłać swych jeźdźców
Nadto startować mogą jeźdźcy którzy ze względu na zawody w Akwizgranie.
Drużyna „młodych t a l e n t ó w " — C.W.S. 2;1 (1:1)
y
Str. 5
.. E C H O
N . 930
waa
ł
k l l l a
repre­
sęi
pił­
Telefostg
Pogotowie Miejskie 102-90.
Pogotowie Czerwonego Krzyża 102-4<J
Ubezpieczalnia 197-65
Straż Pożarna tel. 8.
oMadl
Tytus b r z u s z n y
iesi chorobą brudnych rąk!
a otrzymywać bqdzif>sA
„ E C H O " od jntra w do­
mu. Prenumeratę zama­
wiać moi na poczynaja.c
od każdego dnia mie­
siąca.
Str. 6
„ B C H O "
4fr
Niewyraźna wymowa i wadliwe ruchy
MOGĄ
C I E K A W O
230.
S C .
doprowadzić do głuchoty.
OSTRZEGAWCZE $ 1 f * P T O * y ORGAPHZ*U.
Istnieje wiele przypadków głuchoty, po­
wstałych po ciężkich ogólnych chorobach
zapalnych, — jak to: tyfus, grypa, płonica,
malaria, albo miejscowych zapaleniach
ucha, gardła, jamy ustnej, nosa, — lub też
po obrażeniach mechanicznych: uderzenie
w bójce, wypadek samochodowy, pęknięcie
bębenka — itd.
Przede wszystkim zwraca na siebie na­
szą uwagę łatwy do spostrzeżenia fakt:
wszyscy „ogłuchli" tej właśnie kategor/
mówią bardzo nie wyraźnie. Głosy mają
schrypnięte, piszczące, chrapliwie zdławio­
ne, mówią powoli, lub za szybko, łykając
końcówki słów i zdań, źle akcentując, za ci
cho lub za głośno. Przy bardzo starannym
zbieraniu danych, dotyczących rodziny
tych chorych, zawsze udaje się ustalić obec
ność w rodzinie jeszcze innych czołnków,
głuchych od urodzenia, jąkanie, rozstrój
ruchów, — jak również i mańkutów. Fakt
ten jest wyraźnym dowodem tego, że, głu-^
chota, spowodowana chorobą lub obrażę-"
niem mogłaby nie nastąpić, gdyby nie to,
że układ ruchowy danego osobnika, działał
wadliwie jeszcze na długo przed chorobą,
i jeśli dajmy na to, szkarlatyna spowodo­
wała groźne dla słuchu komplikacje w uchu
— to tylko dlatego, że właśnie ucho w da­
nym razie było „miejscem najmniejszego
oporu", i skłonność do przytępienia słuchu
już musiała istnieć, tak, że gdyby nie spo­
wodowała głuchoty przebyta choroba, jest
rzeczą możliwą, żc głuchota wystąpiłaby
jednak o kilka lat później, może nawet zna­
cznie później, i może w lżejszym stopniu.
Wobec wszystkiego, wyżej stwierdzone­
go, dobrze byłoby wiedzieć, co trzeba x>bić, żeby swoje dziecko, — a może i siebie
samego — uchronić od ewentualnych za­
burzeń słuchu,—bądź to po ćfibrobie, bądź
bez widocznej przyczyny, na tle rzekomej
sklerozy ucha i od przystąpienia uwagi siu
chowej.
:•;'!.. g
;>,<*.t<**.* i!i-- ia>;li-
śnie dołoży się wszelkich możliwych sta­
rań, żeby wszystkie jego czynności rucho­
we usprawnić, zaś rozwój tkanek i narzą­
dów doprowadzić do poziomu normalnego.
W tym też celu należy, — pod kierów
nictwem lekarzy — wyleczyć pocenie się
skóry stóp, dłoni, końców palców, wzmo­
cnić odporność skóry, zbadać stan dotyku
i zmysłu mięśniowego, i zmysły te jak naj
dokładniej wyrobić i wyćwiczyć, — mięś­
nie wzmocnić drogą gimnastyki fizjologi­
cznej, wyrobić stawy, nauczyć prawidłowo
chodzić, biegać, skakać, siadać, wstawać,
brać, rzucać, ściskać, i otwierać pięść, po­
ruszać głową, stanowczo wyrobić czystą,
szybką i dokładną wymowę oraz dźwięcz
ne brzmienie głosu...
Trzeba przyznać, że nie są to rzeczy
łatwe do osiągnięcia. Niestety, sprawa roz
woju układu ruchowego i jego czynności
jest w czasach obecnych, niesłychanie za­
niedbana, lub też, — co często si ęwidzi,
— idzie szlakiem wręcz mylnym.. T o też
zdarza się widzieć nauczycieli gimnastyki,
instruktorów wychowania fizycznego, spor
towcó"w, prelegentów — o nieprawidło­
wych ruchach i wadliwej wymowie.. I,
chcąc te sprawy doprąwadzić do porząd­
ku, — nie mamy do kogo się zwrócić!...
Jest tyle młodych lekarzy, zdolnych 1
chętnych do pożytecznej pracy, — mogli­
by w teń dziedzini»"Tnieć kolosalne pole
działania... Chodzi o to, żehy uświadomić
sobie niebezpieczeństwo, grożące z powo­
du wadliwego stanu układu ruchowego, a
drogi ĆTo jego usprawnienia się znajdą..
Usprawnienie tej dziedziny im wcze­
śniej się zacznie, tym szybsze i pewniejsze Trzy zebry z zaciekawieniem przyglądają się fotografowi, zapominając na chwilę
da wyniki, — ale, kto w dzieciństwie zo­
o swej wrodzonej płochliwości.
stał pod tym względem zaniedbany, mo­
że sam zabrać się do siebie, będąc już do
rosłym... Nigdy nie za późno.„
1
,
N o w y
ZBIERACZE 2
ł i l m .
Nieszkodliwe manie dają zadowolenie wewnętrzne
%
i
Otóż trzeba Jaknajusilniej dbać 0 to, że
by dziecko było pod każdym względem
>,nastrojonym instrumentem"... Żeby prze­
de wszystkim jego układ ruchowy rozwijał
L
«
Rogera w scenie z filmu „Czy zatańczymy?".]'
się pomyślnie i działał sprawnie, — cały f
układ ruchowy!... Trzeba pamiętać, że w
organizmie żywym nic ma takiej funkcji któ
raby nie była całkowicie uzależniona od ukłaclu ruchowego... Pamiętać trzeba r ó w ­
nież o tym, że najmniejszy szczegół świad­
czący o uchyleniu od normy jakiejkolwiek
funcji ruchowej, świadczy o tym, że cały
Amerykę ogarnęła obecnie fala użyrcla zamówień. Zresztą kupno Jachtu to właści­
układ ruchowy nie Jest w. porządku 1 nie Bogate przedstawicielki płci pięknej poja­ wie drobiazg. Utrzymanie za to stanowi po­
działa sprawnie..
wiają się na licznych, zabawach obwieszo­ ważną pozycję w budżecie: jacht parowy,
Na taki wniosek zupełnie wystarcza po ne biżuterią. Jedna stara się prześcignąć lub żaglowy z dodatkowym motorem Dies­
ruszanie dolną szczęką przy mówieniu lub drugą cennymi futrami i brylantami. W ł a ­ la kosztuje dziennie około 200 dolarów.
A salonka? To już jest znacznie tańsze.
szuranie nogami, stawianie nogi na piętę, ścicielka tych brylantów i stutysięcznych
futer nic może oczywiście jeździć zwykłą Bez względu na ilość osób płaci się za 18
zginanie nóg w kolanach przy chodzeniu
koleją ani zwykłymi okrętami. Nawet (ka­ miejsc. T o za przejazd podług taryfy kole­
lub wyginanie się p a k ó w rąk w stawach
bina luksusowa) nic wystarcza. Ale od cze­ jowej. Do tego dodać trzeba od 75 do 95
w stronę, przeciwną dłoni... Zauważenie u
go są jachty i salonki. Koszt przecież nie dolarów, dziennie za wynajęcie wagonu sa
dziecka jednego z tych objawów jest zu­
gra roli. Przeciwnie: im drożej, tym lepiej. łonowego, od 5 do 25 dziennie za postój,
pełnie poważnym powodem, żeby zabronić
Jacht właściwie kosztuje nie drogo. Od no i za utrzymanie podług cennika najdroż­
dziecku wszelkiego rodzaju wysiłku fizycz
100.000
dolarów. Tylko, że obecnie nowe­ szego hotelu.
nc^o, pracy ręcznej, gimnastyki szkolnej,
go
jachtu
nie można dostać. Lepsze fabryki
Tak wyglądają niektóre wydatki boga­
sportów, gry na instrumentach muzycznych
— oczywiście pod warunkiem, że jednoczę są całkowicie zajęte. Nie przyjmują nowych tych Amerykanek.
(
F r e d
A s t a i r e
1
G i n
e r
r
Amerykanki wydają krocie
SNOBIK* |VilĘCI
JACEK BRZEZINA
TOWARZYSZ
numer
STO TRZY
1? — Co, do diabła, to wszystko znaczy? — denerwo­
wał się Good ściskając mocniej strzelbę. Cała sprawa za­
ciemniała się coraz bardziej. — O jakim warchlaku pan
mówi?
Borowski wzruszył ramionami.
— Proszę ciszej, bo usłyszą! Mają pana tutaj zarżnąć,
zastrzelić, czy też po prostu rzucić tygrysowi na pożar­
cie. W zasadzie wszystko jedno — trzeba uciekać!
, —
'" —
dziem
ba go
Kto mnie ma zarżnąć? Pan tutaj zarzyna!
Ja robię co do mnie należy. Ten strzelec był narzę­
spiskowców, nastających na pańskie życie. Trze­
było usunąć! Na pana urządzono tutaj zasadzkę
— rozumie pan. Nie ma czasu do stracenia. Tygrys mo­
że być już tuż! — Ciągnął Gooda za rękaw.
— A skądże ja mam być pewny, że to właśnie nie
wy robicie na mnie zasadzkę?
— Na Boga! — mruknął głośniej, Polak. — Złaź pan
z tego drzewa, bo za nic nie ręczę!
Gocd przestał się namyślać. Coś rzeczywiście było
nie w poi zadku. Ten człowiek nie zabijałby bez powodu,
a Gocd dziwnie mu wierzył.
POWIEŚĆ
52
— jeszcze chwilę! — wstrzymał Gooda Borowski.
— Pomoże mi pan!
Wzięli ostrożnie zwłoki strzelca, oparli je o pień
drzewa i wsadzili do rąk sztucer. Na głowę nieboszczy­
ka włożył Borowski hełm Gooda.
— Tak będzie dobrze, możemy schodzić!
Dopiero teraz Good zobaczył nóż tkwiący po ręko­
jeść w plecach trupa imitującego go obecnie na platfor­
mie „Jak też ten Polak cicho umie się sprawiać" — po­
myślał z uznaniem.
\Vydawca; fan Stypułkowski.
Redaktor naczelny: Franciszek Probst
... ZYJA DŁUOD.
OR«IE
Jedno z angielskich towarzystw ubez­ tyczny, przed przyjęciem zaproszenia na
pieczeniowych wpadło na pomysł uwzględ gościnne występy, jednocześnie w którymś
niania u kandydatów, ubezpieczających się z miast prowincjonalnych, zamawiał sobie
na życie, oprócz zwykłych cech, jak zdro­ z góry partię brydża, by w ten sppsób zna
wie, skłonności dziedziczne, nawyki, zawo leźć rozrywkę po zawodowej pracy.
dy i tp. jeszcze szczególne upodobania,
T o wyżycie się w tego rodzaju nieszko
jak manie kolekcjonerskie itp.
dliwych „maniach", dając duże zadowolę
P.omysł ten nie zrodził się z przypadku, nie wewnętrzne jest jednocześnie jedną z
lecz jest wynikiem długoletnich obserwacyj głównych przyczyn przedłużania życia.
j zestawień statystycznych, które wykaza­
Niedawno w dziennikach amerykań­
ły, że osoby, posiadające specjalne zamiło­ skich w opisie nowoczesnego sanatorium
wania 1 wyładowujące ;swą energię w tym dla nerwowo chorych zaznaczono, że: ^dy­
kierunku, żyją przeciętnie dłużej od normal rektor sanatorium zaleca swym chorym ko­
nych filistrów, troszczących się jedynie o lekcjonowanie znaczków, pocztówek i tp.,
spokojne przeżycie dnia.
jako skuteczne lekarstwo na trapiące ich
Z tym spokojem filistrów, to też trochę choroby nerwowe".
przesady. Jakże często słyszymy np. mu­
zyka, który przecież poświęcił się swemu
zawodowi z zamiłowania, przeklinającego
swój los, narzekającego na psie, marne ży'cie. Idąc za głosern swego powołania poJEDYNY WYJĄTEK.
|
jwjńien hył^przefież znaleźć,; jeśli nie szczę
— Każda kobieta jest zdania, że rozu­
seję,, to jego najisrotnicjszy uamtfistek, we mie wszystko.
i.
wnętrzhe zadowolenie, które jest pierw­
— Moja żona te*, ale z Jednym wyjąt­
szym wa/iinkiem długiego życia. Tymcza­ kiem.
sem znalazł rozgoryczenie. Dlaczego?.
•— Jaikim?
Odpowiedź jest prosta. Muzyk ten zam
— Powiada, £e niie rozumie, dlaczego
knął swe życie wyłącznie w ramach swego wyszła za mnie za mąż.
zawodu, (nie mówimy tu o muzykach twór
DYPLOMATA. .
czych, artystach), — nie mając poza tym
— Czy pan jeszcze o p ^ j e w dyplo­
żadnych Innych zamiłowań, żadnego ulubio
nego ..konika" — tej czy innej mani, któ- macji?
— Już nie. Plecy
' « bolą od tycli
raby mogła stanowić odtrutkę na znużenie
zawodowe, niespostrzeżenie, ale tym sku­ ciągłych ukłonów.
TRWAŁOŚĆ.
teczniej naruszające równowagę psychicz­
Sprzedawc
P d u s z y : — Trzy lata
ną człowieka, a tym samym osłabiające je­
kapelusz? Widzi pan jaki
go żywotność.
» i •f>.*t miał pan n *
Znany jest przykład pewnego artysfy- nasz towar jest trwały, ten coś wytrzy­
malarza, który po ukończeniu zamówione­ ma?
go na termin obrazu stawał z zamiłowa­
, Tak, nie przeczę. Trzy razy dawa­
niem przy warsztacie stolarskim, wyrabia łem S°. ^ ° czyszczenia, raz go odwróci­
jąc proste stołki, w czym znajdował przy­ łem.
d a razy zamieniłem go w restau­
jemność. Pewien znakomity artysta drama racji.
PODSŁUCHANE
m T I
3
A
3
Jak koty zsunęli się na ziemię i jak koty bez szelestu
— Jesteśmy na miejscu — odsapnął Polak,
włażąc
na czworakach do ciemnego wnętrza budowli. Po chwili
zapłonął tam mały ogienek.
Good rozłożył się na jakiejś wyłysiałej skórze i roztarł ręce nad ogniem. Borowski siedział naprzeciw niego
rozgrzebując patykiem popiół. Szukał czegoś.
— No, niech się nareszcie wytłumaczy. Co to wszy­
stko ma znaczyć?
— Co nagle, to po diable! — odparł Polak wzrusza­
jąc •amionami. — Najpierw niech znajdę kartofle, pó­
źniej napijemy się z pańskiego termosa dobrego whisky
i wreszcie pójdziemy spać lub pogadamy ° rzeczach obo­
jętnych, a jutro rano wytłumaczę panu, a raczej pokażę,
co to wszystko miało znaczyć. Zgoda?
Good nie mógł się nie zgodzić.
Miał do czynienia
z dzw.nym człowiekiem.
Whisky i gorące kartofle smakowały im nadzwyczaj­
nie. Noc była chłodna, otulili się więc w leżące w szała­
sie derki i grzali ręce nad ogniem.
Odbito w drukarni Jana Stypułkowskiego
w Lodzij żwirki
w
" _ Ab>' pan fyTko malarii nie złapał. Małżonka miała­
by do - słuszny żal.
Good uśmiechnął się.
— Nic ma obawy, malarię mam już od sześciu lat.
Nowej nie złapię— To coś tak jak i ja. Mnie wzięło pięć lat temu
w Semircczju na Syberii i od tego czasu nie daje mi ona
spokoju.
m n
przepadli w gęstwinie.
— Dokąd pan mnie prowadzi? — spytał Good po pa­
ru minutach szaleńczego marszu wśród zwalonych pni,
poplątanych lian i grząskiego r?.chu.
— Proszę się nie bać. T o już stąd niedaleko.
Równocześnie w tyle huknął strzał. Jeden, drugi-trzeć;..
borowski zatrzymał się i zaśmiał głośno.
— Wiwatujcie! Odyńca nie tak łatwo dopaść!
Pół godziny jeszcze maszerowali, nim znaleźli się
znowu na jakiejś na pół zarosłej polani*, na której czerni­
ły się kontury szałasu.
ka
5 2
e
Good zainteresował się.
. — Pan był
Rosji?
—• ° h o ! Nie raz i nie dwa. Interesuje to pana?
w
Owszem. Niech mi pan coś opowie o tym krajuBorowski zmrużył jedno oko.
— Bo go to pan nie zna? Ja, stary, nie dam się na­
brać. Dobrze wiem, kim pan jest, kim pan tył i gdzie pan
był. Mam głupią właściwość czytania w ludzkich du­
szach. Nic we wszystkich co prawda, ale z panem to nie
było tak trudno. Widziałem wszystko jak na talerzu!
Good poczuł się nieswojo. Nie wiedział, czy Borow­
ski z niego żartuje, czy też mówi serio.
— O Rosji mogę panu opowiedzieć. Ładny kraj, bo­
gaty kraj... Zabili mi tam żonę i czworo dzieci. Niedu­
żych, najstarsze miało jedenaście lat. — Good widział
jak Polakowi dziwnie drgały usta. — Nie wiedziałem
o tym. Powiedziano mi, *
a z dziećmi zdołała uciec.
Szukałem jej po całym Wschodzie — nie znalazłem.
Wręczcie wróciłem znowu do Sowietów i wtedy dowie­
działem się prawdy. Nie żyją już od sześciu lat! Z tru­
dem zdołałem uciec z Syberii. Zostałem sam, tułam się,
dziwaczeję — spojrzał pytająco na Gooda. —
Dziwak
jestem, nieprawdaż? Stary dziwak!
e
z o n
Za redakcję odpowiada Roman Furmański.
iSŁAIŁW SSKWLBT W2«©$l $.Ę CORAZ VyŻE|... Pół miliona osób przewiozły
TRZY W I E L K I E P L A C E
siatki wiślane w bieżącym sezonie
pasażerskiej żeglugi rzecznej zdołały już
Warszawa, 19 sierpnia.
Mimo słabego stopnia rozwoju naszej przewieźć ogółem około 500 000 osób. —
żeglugi rzecznej, a szczególnie przewozu Z Warszawy, która jest największym opasażerów, całe r2esze ludzi korzystają środkiem tej żeglugi, wyjechało statkami
dla celów komunikacyjnych z tego środka rzecznymi Wisłą do Gdyni około 3000 osób. Blisko 7500 pasażerów zaś przewie­
0 powierzchni w przybliżeniu 160X270 m lokomocji.
ziono z Warszawy do Puław i Kazimierza,
W
ciągu
roku
bieżącego,
a
więc
na
ma pozostać niezabudowany.
przestrzeni zaledwie kilku miesięcy sezo­ będącego wciąż jeszcze atrakcyjną miejsco
Wokół placu urządzone zostaną pasy zie­ nu żeglugowego, polskie przedsiębiorstwa wością letniskową.
leni, duża przestrzeń pozostanie wolna
:0:
Tu będą mogły odbywać się uroczystości,
związane z przyjazdami i odjazdami ofi
cjalr.ych gości. Zarówno od strony ulicy
Jlarszałkowskiej, jak i A l e i Jerozolim
skich, wydzielone zostanie miejsce na sze­
rokie trawniki.
wa, okazuje się, że o tej nazwie istnieją
Gdynia, 19 sierpnia.
Drugi plac przewidziany jest pomiędzy
już w Polsce dwie miejscowości.
Plan
rozbudowy
wybrzeża
polskiego
nowym dworcem i fragmentem ul. Chmiel­
nej, ograniczony dwiema projektowanymi przewiduje rozbudowę dworca kolejowe­
budowlami, z których jedna ma domino go w Rumii - Zagórzu, budowę nowego
wać nad całym terenem. Na tym placu o dworca w Jastarni, Chałupach na Helu i
KSIEG.OWOSĆ W RZEMIOŚLE
i handlu d e t a l i c z n y m .
wymiarach 220X90 m projektowany jest w Wielkiej W s i . Wobec wzmagającego się
ruchu letniskowego oraz w czasić poło­
W lokalu Zrzeszenia Chrześcijańskich
Kup­
m. i. dworzec dla autobusów miejskich,
wów — dw orce obecne okazują się za c ó w D e t a l i c z n y c h i D r o b n y c h Przemysłowców.
tu będzie urządzona
szczupłe.
W o j e w ó d z t w a Ł ó d z k i e g o ul. P i o t r k o w s k a N r .
otoczą reprezentacyjny dworzec stoi cy.
Warszawa, 19 sierpnia.
mi:
Marszałkowską, Alejami Jerozolim­
Olbrzymi żelazny szkielet, który w o- skimi i Chmielną. N a tym terenie, leżącym
kresie kilku miesięcy wyrósł na terenach w samym centrum miasta, w związku z pro
kolejowych przy Alejach Jerozolimskich, wadzouymi przez lata całe pracami: naj­
jest najbardziej namacalnym dowodem, że pierw przy budowie wykopu linii średni­
budowa dworca centralnego, od tylu lat cowej, potem rozbieraniu niektórych bu­
zapowiadana, nareszcie przyobleka się w dynków dworcowych i budowie hali pro­
aine kształty.
wizorycznej, wreszcie obecnie przy budo­
Reprezentacyjny dworzec Warszawy wie nowego dworca panuje ustawiczny za
niedługim czasie ma być gotów i odda- męt i rozgardiasz. Bodaj, że od lat dzie­
"y do użytku.
Ostateczne wykończenie sięciu stale któraś część tego obszaru jest
tystkich prac jest kwestią
rozkopana, wciąż wykonywuje się jakieś
najwyżej roku,
roboty, ciągle panuje tu stan prowizorium.
może dwóch lat. Warszawa pozbędzie się
Pewnie temu też przypisać należy, że
nareszcie obdrapanych budynków dawne
i otoczenie terenu dworca głównego, przez
Ko dworca, wzniesionego w połowie dzie­
który nieuchronnie musi przejść każdy
więtnastego wieku i drewnianej szopy, słu
przyjezdny z prowincji, czy zagranicy ma
3<:ej jeszcze dotychczas, jako hala dworwygląd zapuszczony i niechlujny. Pomi­
' odjazdowego, objektów, szpecących
jając nawet szpetotę samych zabudowań
stolicę, otrzyma dworzec nowoczesny, za­
dworca już widok upstrzonych reklamami
patrzony we wszystkie najnowsze urząszczytowych ścian domów od strony pod­
dze.
'"nia, a przede wszystkim dostosowany
do potrzeb wielkiego milionowego miasta, jazdu na dworzec i małych ruder na ulicy
Marszałkowskiej sprawia najbardziej nie­
4cego na skrzyżowaniu głównych eu­
korzystne wrażenie.
ropejskich linij komunikacyjnych.
Po zburzeniu obecnych budynków dwór
Budowa nowego dworca była sprawą
cowych
utworzy się pomiędzy ul. Marszał
° d z o pjipjj j 4 i tylko dlatego, że do'Kcczasowe budynki i urządzenia od lat kowską, Alejami Jerozolimskimi, nowym
' u są niewystarczające, 'ale również i gmachem dworca 1 ścianami domów od
'°go względu, żc od ukończenia robót strony podjazdu obszerny plac, jeden z
Wzez władze kolejowe, uzależnione jest największych w Warszawie.
Według opracowanego już przez Za"oprowadzenie do porządku i uregulowae rozległego obszaru zamkniętego ulica­ ząd Miasta planu regulacyjnego plac ten
re
w
Ws
ż
L
a
0
lei
BUDOWA DWORCÓW KOLEJOWYCH
SBkfi n.a wybrzeżu morskim.
r
węzłowa stacja tramwajowa.
W związku z projektem nazwania Wła
dysławowem — Wielkiej Wsi - Hallero-
Wreszcie trzeci plac najmniejszy o wy
miarach 40X100 m ma być urządzony od
strony przyjazdowej dworca centralnego
1 dochodzić do otwartego wykopu linii śre Z M I E J S K I C H B I B L I O T E K I M U Z E Ó W .
dnicowej.
ar
U
n
c
v v i e
z
n |
N a wszystkich trzech placach przewi­
dziane są specjalne podjazdy i stacje po­
stojowe dla samochodów i autobusów, zaś
cały teren obejmować będzie pętla tram­
wajowa, która wiązać się będzie z Aleja­
mi Jerozolimskimi i ulicą Marszałkowską.
Celem doprowadzania do właściwego
stanu otoczenia dworca, szczytowe ściany
domów od strony podjazdu do hali przy
ul. Chmielnej powinny być przebudowane
lub zasłonięte przez dobudowę frontów,
szpetne rudery przy ul. Marszałkowskiej,
na wprost dworca zastąpione nowocze­
snymi gmachami.
t
Stwierdził to przed r o k i e m dziennik n i e m i e c k i
XXT
w
.
..
związku z przypadającą na rok bie
żacy rocznicą 700-lecia miasta Berlina,
zainteresowane czynniki niemieckie (zwła
szcza nadburmistrz i prezydent miasta dr
Lippcrt) forsują tezę o germańskich po-,
czątkach Berlina, określając słowiański
charakter obszaru i równie słowiańskie po
cząfki osady Berlin jako legendę, czy zgo­
ła baśń, mimo i e do takich tłumaczeń i wy
jaśnień, sprzecznych z prawdą historycz­
ką, nikt tych czynników nie prowokował...
więc o germańskim charakterze
..»J, o „askaoskiej" osadzic Berlin, ani aiAwkiem nie w s p o m i ­
na się o tym, że przecież gdzieś, ktedyfś
nad Szprewą żyli Słowianie, p o których
ślad pozostał m. i. w dotąd utrzymujących
się nazwach miejscowości, których sło
wiańskie pochodzenie nie ulega żadnej
wątpliwości.
n
. . . . . . . .
Miejska Biblioteka Publiczna (uL Andrzeja 14)
otwarta dla publiczności codziennie prócz niedziel
i świąt od g. 10 do 21, w soboty od a> 10 do 19;
Miejska Czytelnia Pism i Wypożyczalnia Ksią­
żek dla dorosłych (ul. Rokirińska 1) otwarta dla
publiczności codziennie,
prócz sobót, niedziel i
świat, od i- 14 do 2 1 ;
Miejskie Muzeum Przyrodniczo . Pedagogiczna
(Park Sienkiewicza). Działy: zoologiczny, botani­
czny, mineralogiczny ] ochrony przyrody — otwar­
te dla publiczności we wtorki, czwartki i soboty
od «. 15 do 18, w niedziele od g. 10 do 14;
Miejskie Muzeum Etnograficzne ( u l . Piotrków^
ska 104). Dział etnograficzny i prehistoryczny otwar
te dla publiczności w środy, piątki, soboty i nie­
dziele w godzinach od 10 da 16;
Miejskie Muzeum Historii i Sztuki im. J. i K
Bartoszewiczów (Plac Wolności 1). Działy: Sztuka
19'So wiekn i międzynarodowa sztuka modernisty­
czna otwarte dla publiczności w środy, soboty i nie­
dziele w godzinach od 10 do I Ł
Przed przeszło rokiem jeden z najpo
ważniejszych dzienników niemieckich —
CENNIK NAPOJÓW ALKOHOLOWYCH.
„Frankfurter Zeitung" — stwierdzał w y ­
Zrzeszenie Sprzedawców Wyrobów Spirytus. E .
raźnie, wbrew temu, co dziś mówi dr L i p pert, że nazwa „ B e r l i n " nic jest z całą pe­ P. oddział w Łodzi ul. Piotrkowska 108 zawiada­
mia, że zgodnie z Zarządzeniem Starostwa Crodzkic
wnością pochodzenia germańskiego i że go w Ł ° d z i zostały ustalone renniki dla sprzedaw­
wywodzenie jej od rzeczownika „der BMr" ców napojów alkoholowych. Cenniki Eg do nabycia
(niedźwiedź) jest śmieszne, gdyż pierwo­ w sekretariacie Zrzeszenia Sprzedawców Wyrobów
tny herb Berlina miał w tarczy orła, który Spirytusowych we wtorki od godz. 19—21.
został zastąpiony dopiero później owym
„niedźwiedziem", dziś zdobiącym herb sto Z POLSKIEGO T O W A R Z Y S T W A K R A J O Z N A W
CZEGO.
licy Rzeszy. Pismo dochodzi w swoich w y
kosztuje abonament „ E C H A "
W
niedziele
dn.
22 sierpnia br. odbędzie t i f
wodach do wniosku, że nazwa „ B e r l i n "
do Grotnik. Wyjazd o aoda. 8.ram.5"
Jest z całą pewnością pochodzenia sło­ wycieczka
z Bałuckiego Rynku tramwajem podmiejskim do
wiańskiego i żc tak samo podobnym po­ Lufmicrza, skad do Grotnik przez laay Lućmier- ^Prenumeratę zamawiać można
chodzeniem słowiańskim mogą się wyka­ skie. Powrót przet Krzemień do przystanku w Luć
od k a ż d e g o d n i a miesiąca.
pać inne miasta, leżące w sąsiedztwie Ber mierzu i tramwajem do Łodzi na godz. 8 - n i ; wiecz.
Ż w i r k i 2 (Karola) — t e l , 182-48.
Koszt wycieczki dla członków zt. 1.20, dla go»
lina: Cfilln, Treptow. Britz, Panków, Wed cl zl.
Piotrkowska 1 1 — tel. 102-39.
1.30.
ding.
Przy odbiorze w administracji Żwirki 2 (Karola)
Zapisy na wycieczkę przyjmuje sekretariat To
101 w Ł o d z i , o d b y ł się o d c z y t p. Antoniego D o ­
brodzieja c z ł o n k a Zrzeszenia.
T e m a t e m o d c z y t u b y ł a s p r a w a księgowości
w handlu d e t a l i c z n y m ,
d r o b n y m przemyśle I
rzemiośle.
Prelegent z doskonała i dokładną
znajomo­
ścią r z e c z y , zapoznał z g r o m a d z o n y c h z celowo­
ścią i koniecznością p r o w a d z e n i a ksjąg handlo­
w y c h w przedsiębiorstwach
chrześcijańskich,
b o w i e m będzie to jeden ze ś r o d k ó w za p o m o c *
którego ujawnieni
zostaną k u p c y i sprzedaw­
c y uchylający się od ponoszenia c i ę ż a r ó w podat
k o w y c h i i n n y c h , b r d z i e to r ó w n i e ż jeden że
ś r o d k ó w , ' k t ó r y u z d r o w i z a n a r c h i z o w a n y przez
ż y d ó w handel, p r z e m y s ł i rzemiosło, a z d r u g i e j
s t r o n y bę.dzie to r ó w n i e ż i k o n t r o l a , k t ó r y k u ­
piec p r z e m y s ł o w i e c , c z y rzemieślnik zaopatruje
przedsiębiorstwo swoje u dostawców żydów.
Zgromadzeni w y r a z i l i swoje
podziękowanie
Z a r z ą d o w i Zrzeszenia za o r g a n i z o w a n i e bezpłat
n y c h o d c z y t ó w dla c z ł o n k ó w , prosząc zarazem
o z o i k a n i z o w a n i e p r z y Zrzeszeniu W y d z i a ł u B u
c h a l t e r y j n e g o do p r o w a d z e n i a k s i ą g h a n d l o w y c h
u p o s z c z e g ó l n y c h c z ł o n k ó w Zrzeszenia.
N a d m i e n i ć n a l e ż y , że Zrzeszenie zorganizowa
ł o cyk'' s p e c j a l n y c h o d c z y t ó w dla c z ł o n k ó w w
okresach d w u t y g o d n i o w y c h , upraszając na prele
g e n t ó w szereg w y b i t n y c h jednostek znanych na
terenie handju, p r z e m y s ł u i rzemiosła.
N a s t ę p n y o d c z y t w Zrzeszeniu odbędzie
się
w dniu 31 sierpnia r b . P r e l e g e n t radca p r a w n y
Zrzeszenia p. Dclr.itz Eugeniusz - a d w o k a t .
TYLKO
POLSKIE
BIURO
\ĘSp miesięcznie
Iz odnoszeniem do domu
warzwystwa (AL Kościuszki 17)
sierpnia w godz. od 10—20-ej.
w piątek
dn. 20
I n b Piotrkowska 11 prenumerata wynoai 2.10 sr.
Tel.
Łódź. Piotrkowska
101-01 i 266-50
SZTOKHOLMU
od
8 do 12
września
Zapisy i i n f o r m a c j e !
Wagons - IiftiCook
90—
od zł
WARSZAWY
Łódź,
Doktór
tr*.
6
weneryczne
mociopłciowe
i skórne
- » o S i e r p n i a 2.
Telefon 118-33
przyjmuje od 9—12 i 3—9 wiec*
w niedziele i święta od 9—12.w pot.
powrócił
Łódź, Zawadzka 3,
choroby
Ejiward
REICHER
*puelnll.ta
chorób
rycznych 1
.kornych,
•ek.n.lnych
wene­
Leczenie promieniami Roentgena
P o ł u d n i o w a
28,
£ 0l-93
t e
2
o r z y j m u j s od 8—11 rano 1 od 6—8 wleea,
w niedziele i święta od 9—12 w p Ł
0
L. B E R M A N
-"pecjulista chorób
wenerycznych
•kornych
i seksualnych
C e g i e l n i a n a
15.
149-07
od 8 — U rano i od 4—8 wiecz.
n i e d ł . i ś w i ę t a od
9—1. w
od godz. 4 do b w
weneryczne
t
skórna
P i e r a c k i e g o 5 (Ewangelicka)
przyjmuje od 12.30 — 1.30 i 5 — 8 wieczór.
poi.
M.
TAUBENHAUS
przyjmuje od 8—9 r. i 4—8 w .
Z g i e r s k a 11
T e l . 246-09
NIK
28 dni
o w r ci
P
A N D R z e j ; ^
6
5,
1,
telef.
I
telefon 159-40
orzyjmu(e od 8—11 raiło
od 5—9 wiecz.
niedz. i święta od 9—12 pp.
Dr med.
Prywatna
W
Zgłoazenia na 7 dni
wyjazdem t y l k o w
Doktór
161
seksualnych
Cegielniana 11,
Przy|muJ«od godz. 8 — 1 2 , od 4—* w- nlcdilelc
t *wl<ta mi gada. *— I.
Dr med.
K L A C Z K O W A
P O R A D A
3
ZŁ.
M.
przyjm.
Dr
codz. o d 10—12
i o d 5—8 p o
diatermja
RUNDSZTAJN
ul.
akuszeria
choroby kobiece,
POMORSKA 7.
Tel. 127-84
Przyjmuje od trodz. 8—10 rano i 4—7 w.
p o
w r ó c i ł
P i ł s u d s k i e g o 5 1 , tel.
przyjmuje od 8—10
Dr.
i od 4—8 w.
GOTLIB
akuszer — ginekolog
p o w r ó c i ł
P i o t r k o w s k a 2 6 , Ul 177-50
przyjm. od 4 — 7 w.
Dr men.
Psów
lek. wet. M. A. Reicha
p o w r ó c i !
H E N R Y K O W S K I Gdenska 117
Specjalista chorób wenerycznych,
skórnych • kobiecych
170-03.
med.
ALBERT
ZAGUBIONO kolo zapasowe do samocho­
du na jszosie między Zgierzem a Łodzią,
dnia lo.S 1937 r. Odnalazca proszony jest
o zwrócenie za wynagrodzeniem. Juliusz
ul.
Muller, ul. Senatorska Nr. 6.
dla
pol
Medycyny
Specjalista akuszer-ginekolog
p o ł o ż n i c t w o i c h o r o b y k 3 M e ca
powróci!
ci,
Piotel.
trko213-66.
wska 99,
zamierzonymi
Gustaw SCOHN
Od 8 r. do 9 w , w niedz. i Iw. od 9 do 11.30 w poŁ
Panie przyjmuje kobieta . lekarz
Dr med. •
chorób wenerycznych,
i skórnych.
przed
Orbisie.
Przychodnia
P i o t r k o w s k a
122-73
OŁKOWYSKI
H.
i 6
WENCROLOOICINA
Dr mad.
Specjalista
6 8
zł. 109720 "zł. 2 0 1 . 2 0
Cisną k L e s k a
„ 79.00 „ 141.00
Jastarnia
„ 113.80 „ 209.80
Tatarów
„ 94.40 „ 167.40
Worochta
„ 105.40 „ 191.40
Zakopane
„ 95.60 „ 173.60
Z a l e s z c z y k i „ 96.80
leczenie chorób wenerycznych i skórnych
czynna od 8 r. do 9 wiecz. P o r a d a 3 zł
Dla pań oddzielna poczekalnia.
WIA*$KI
Spec.chor. wenerycznych, a k ó i t Y c h i seksualnych
L U B I C Z
Pec.chor skórnych.wen e r y c z o y c h i aeksualnyeh
j[jr prowadzi( aię na (ul. P i ł s u d s k i e g o 6 9 )
ZAWADZKA
Dr med.
Dr med.
H.
leczenie chor. w e n e r y c z n y c h
i skórnych
AKUSZER - GINEKOLOG
v
I
Przychodnia Wenerologiczna
Telefon 238-02
Dr med.
P o w r ó c i ł
telefon
Przyjmuje
fr. I p.
Dr E. E H H E R T
D r med.
doktór
l U K O i H t K I
T e l e f o n 190-49
P i o t r k o w s k a
PIERWSZA
S p e c j a l i s t a chorób uszu,
nosa, g a r d ł a
i krtani.
Dr. med. Henryk Ziomkowski
Choroby
14 dni
Augustów
POPULARNA WYCIĘCI H A
M O R S K A do
Za ireiC ogłoszeń
redakcja nte odpowiada
16, 65 i 146.
(SsłkWiltta Ufunłi
9 Wyjazdy
w dowolnych
terminach.
Cena |
Ą obejmuje przejazdy kolejowe, pełne u t r z y njsnfe i pobyt w pensjonatach.
Mielacoayośe":
Pociąg- popularny do
PODRÓŻY
S.
Choroby skórne i weneryczne
(Uobiety i dzieci)
p o
-o
(róg Zamenhofa ) tel. 175-77.
STRZYŻENIE psów.
KRYŃSKA
w r ó c i ł a
S i e n k i e w i c z a 34,
Tel.
146-10
przyjmuje od 11 — 1 i od 3 — 4 popoł.
minut
tylko trwa ogolenie przy
pomocy dobrego myJla jakie jest
(
M A R G O L I S Ul. TRAUGUTTA 9, TJ.
Ignacy
OTOMANĘ, garderobę, tapczan, leżankę,
krzesła, stół, biurko stoliki radiowe ta­
w niedzielo 1 świąt, ad » —12.'.
1.30, p o p a t .
nio i na dogodnych warunkach Kilińskie­
i<£a
tel. 165-17
go 160 Przeżdziecki.
^ i m u j e 0 0 ROdz. 8—10, 12—2 i 5—8 w.
EKSPEDIENTKA potrzebna do składu wę­
W, niedzielę i święta od 9 do 11 rano.
dlin,
Ruszczak, Brzezińska 36.
przyjmuje od 12—2 i 5—7-ej.
CHROMOWANIE, niklowanie, srebrzenie,
złocenie, powlekanie miedzią,
wykonuje 5 ZŁ TRWAŁA ondulacja, grube, natural­
choroby skórne
weneryczne
pierwszorzędna
firma
Famak,
właść.
E. i ne loczki w zakładzie fryzie..-kim „Bogu­
i moczoplciowe.
E.
Kummer,
Łódź,
Wigury
7
(Pusta)
Tel sław", Abramowskiego 15, tel. 261-31.
AKUSZER - GINEKOLOG
Glista chorób wenerycznych,
seksualnych
POWRÓCIŁ
150-72.
,
i skórnych,
powrócił
NAWROT 32, Iront, I piętro — Tel. 213-1S
5 ZŁ TRWAŁA ondulacja, grube, natural­
"blnet Roentgeno -św atloleczniczyu l . A n d r z e j a 4,
i d e f . 228-92 p r z y j m u j e o d 8 — 9 . 3 0 r. i o d 5 . 3 0 — 9 w
P i o t r k o w s k a 70, t e l . 181-83.
DOZORSTWO do wynajęcia, ul. Zagnj.ii- ne loczki w zakładzie fryzjerskim ,,Stani­
przyjmuje oc] 10—J2 od 4—8 wiecz.
w n i e d z i e l a i ś w i a t a o d 9 d o 12 w p o l
^lO,
1—2.30 i od 6—9 w. w św. 10—1
kowa 55.
sław'^ Główna 33 w podwórza teł. 232-33
e
Narutowicza
8j
14
ŁAGUN0WSKI
okulista
ul. Piotpowr
rk
owska ocli
113
prsyjnsaj* od t—11 r i . i
Dr
Dr
J.
NADEL
| r
t
med.
od 6 —ł wlocz.
NITECKI
Str. 8.
dr.
V,
DOSTRAC^f
• DŻUNGLI.
Białas, biały dowódca oddziału przybocz­
nego miał na rozkaz księcia Butana oćwiczyć pojmanego w niewolę sędziego Hawkinsa. Nie uczynił tego jednak...
Tymczasem do obozu przyszła Lii.
Kiedy L i i przejeżdżała obok niewol­
ników, pracujących w kopalni, jfeien
z nich uśmiechną! się radośnie: By!
to Kołu, osobisty ordynans Sarnec­
kiego, który razem z Hawkinscm do.
sta! się do
niewoli.
Kiedy L i i straciła z oczu obóz Butana i wjechała
między pagórki, wyciągnęła z poza stanika paczkę
i rzuciła ją koło pewnej skały w krzaki.
W BRAZYLII KREWNI
Po chwili Sarnecki (Postrach dżungli)
nął l i . ostrozme z , „
,
, ,
,
paczkę.
g
t
M
1
s p o s l r 2
R
l e i l l
wysu­
ą
! * M D .
I...
POLICJAI
Cy,ryna
-
uniwersalnym
$ r o d K i e m
Kosmetycznym
SŁOŃCE WYSUSZA SKÓRĘ
spełniają
rolę
swatów.
NISPUZypilNE ODWIEDZIN* U KAWALERA
i z a m i e n i a
Niewątpliwie i w Brazylii zdarzają się
małżeństwa z miłości lub dla interesu —
tak samo jak w Europie — ale bez porów­
nania częściej małżeństwa są kojarzane
pod lufami rewolwerów i ostrzami sztyle­
tów.
Rewolwer i nóż w rękach jednego z
członków decyduje o małżeństwie wtedy,
gdy młoda dziewczyna pragnie wyjść zamąż za upatrzoną ofiarę i świadczy, żc ta­
ki to a taki mężczyzna „skompromitował"
ją swymi zalotami.
Najgorszym niebezpieczeństwem dla ka­
walerów na całym terytorium Brazylii jest
to, żc nigdy nie wiedzą kiedy i w jakich wa
runkach ekcentryczna Brazylia nka chce
być „skompromitowana" i co należy uwa­
żać za ową kompromitację. Wystarczy w i ­
zyta w domu rodziców panny i przypadko­
we spotkanie jej na ulicy, zresztą zwykle
Nieodpowiednie miejsce.
Ćwiczenia Amora.
w towarzystwie ciotki albo brata — aby nim więzieniem, a bezterminowym malżeń
les nieszczęśliwego kawalera był przesą­ stwem, gdyż w Brazylii rozwody nie są
dzony. Ojciec, brat, szwagier albo wuj znane.
uwiedzionej zgłasza się nazajutrz do „nik­
czemnego uwodziciela" i zasiadłszy wygo­
dnie ż miną ponurą powiada:
— Cosia muito seria!
Jest to bardzo zły znak. Gdyby chodzi­
ło c zaciągnięcie pożyczki, albo ubicie ja­
kiegoś interesu, pierwsze słowa rozmowy
brzmiałyby w najgorszym razie:
— Coisa muito impertante!
NA
UtORZU
Już po kilku słowach brzmi alternaty­
wa: „Ożenisz się z dziewczyną, albo bę­
dzie źle!" Nie jest to bynajmniej czcza gro
źba i nieszczęsny „uwodziciel" wie, co go
czeka. Jeżeli ożenisz się — masz naszą
przyjaźń i solidną pomoc całej rodziny.
Będzie się do ciebie mówiło per „ w y " ,
w przeciwnym razie: „Strzeż się t y ! " T e
dwa słówka: „ w y " i „ t y " oznaczają —
— Nie przejmuj się! To na pewno taki
małżeństwo albo zemstę. Najczęściej ofia­
wąż morski z gazet
ra wybiera pierwsze.
W Brazylii rolę swatów odgrywają nie
tylko rodzice i krewni panny, ale również
policja. Jeżeli jakaś młoda dziewczyna za
r,—
•
—-)
wiadomi policje, że np. senor Alonzo uwiódł ją, oskarżonego natychmiast wzy­
wają do komisariatu. O ile nie potrafi on
udowodnić swego alibi — a udowodnić je |
w stosunkach brazylijskich jest rzeczą nie j
omal niemożliwą — wówczas musi ożenić
się, albo... idzie do ciężkiego więzienia na ]
dziesięć lat. Chyba, że zeznania dziewczy
•ny są zbyt mgliste i najwidoczniej nie­
prawdziwe — w tym wypadku jedynie
słabnie nieco presja organów policyjnych,
i, jeżeli rzekomy winowajca urodził się pod
wyjątkowo szczęśliwą gwiazdą, to cała a - '
wantura może skończyć się dla niego pa­
romiesięcznym aresztem prewencyjnym i
kilkoma wybitymi zębami. W przeciwnym
Były kucharz, klóry został robotnikiem
wypadku musi wybierać między wielolet­ brukarskim.
Siła
przyzwyczajenia.
f£i
Podczas pracy w gospodarstwie domo­
wym bardzo często ręce kobiety narażone
są na zniszczenie, puchnięcie i pierzchnię­
cie skóry. Aby zapobiec temu nie wolno rąk
myć w wodzie gorącej. Należy raczej za­
stosować wodę letnią. W wypadkach, kie­
dy użycie wody gorącej jest rzeczą nieuni­
knioną, trzeba używać szczoteczki, np. przy
zmywaniu statków specjalnej szczoteczki z
ttzymadełkiem. Przy oczyszczaniu z grub­
szego brudu lub szorowaniu trzeba konie­
cznie wkładać gumowe rękawiczki. Ido pra
nia należy używać łagodnego mydła.
Przy zlewie w kuchni trzeba zawsze
mieć przygotowaną cytrynę, ażeby oczysz­
czać nią palce po obieraniu jarzyn, które
niszczą bardzo ręce.
W każdym gospodarstwie domowym P°
winna się znajdować apteczka, zaopatrzo­
na w niezbędne środki antyseptyczne, ban­
daże, oraz maści lecznicze. Jeżeli stosowa­
ny środek znajduje się w porę P
ęką,
można łatwiej uchronić ręce od zniszczenia
np. małe nacięcia mogą być skutecznie od
razu opatrzone, oparzenia usunięte bez w i ­
docznych na przyszłość śladów. Gdy za­
bieg jest spóźniony, oparzenia zostawiają
blizny. Praca, powietrze i woda wyczerpują
naturalnie soki wydzielane przez skórę dla
ochrony rąk. Ręce stają się suche, twarde
i szorstkie w dotyku a tego trzeba unikać
za wszelką cenę.
Należy więc ręce nacierać po umyciu
kremem, lub
waseliną i dobrze wytrzeć rę
cznikiem. Niekoniecznie trzeba używać dro
gich maści. Po prostu kilka kropli soku
cytrynowego zmieszanego z gliceryną i wo
dą kolońską używane po każdym myciu na
daje rękom miękkości i białości. Można do
dać jeszcze trochę benzoesu.
Rękom zanadto suchym dobrze robią
tłuste rękawiczki noszone od czasu do cza
su. Rękawiczki takie można dostać goto­
we a najlepiej zrobić je samemu z gumo­
wej ceraty, ł j baraniego i tranu wielory­
biego.
o d
0
u
r
n » f p W e r g a m i r * .
Właściwie, aby rąk nie nisz**T-> nale­
żałoby nie zdejmować w ogi>' rękawiczek
co przecież jest niemożliwi Należy jednak
nosić rękawiczki do brudnych robót domo
wych, bo przy nich ręce stają się chropo­
wate i brudne.
Przy obierani" owoców i niektórych
warzyw trzeba uważać, aby ręce były bar
dzo suche, a następnie doskonale ręce w y
myć w cicp J wodzie z cytryną. Wszelkie
środki gry '1 > które natychmiast plamy
wywabiają. ma'rszczą skórę i czynią ją
zwicd'0Ażeby zabezpieczyć ręce od słońca, któ
re wysusza, opala i robi ze skóry perga­
min, a często wywołuje czerwone plamy
jak od oparzenia, — jest tylko jedna ra­
da: nosić rękawiczki skórkowe możliwie
luźne.
Ręce zawsze spocone są męczarnią dla
tych, którzy je mają. Cytryna trochę poma
ga. Można jednakże osuszać talkiem.
Niedobra jest dla rąk zimna woda i,
jeżeli niemożliwym jest obchodzenie
się
bez niej, trzeba się starać, aby była jak
najmniej zimna. .
e
,c
z
cc
NOWlf W N A L A Z S K *
Ochrona dla sędziego-kalosza.