Lato ze sztuką. Zapraszamy na wakacyjne wystawy do londyńskich

Transcription

Lato ze sztuką. Zapraszamy na wakacyjne wystawy do londyńskich
Lato
to ze sztuką. Zapraszamy na wakacyjne wystawy do londyńskich galerii str. 17
Kupujemy samochód
w numerze
Goniec Polski Polish Time NR
17 (80) 9 lipca 2005
Kupujemy samochód
temat numeru
Marząc o własnych czterech
kółkach w Londynie trzeba
przede wszystkim zmierzyć głębokość swojego portfela, bo za
ten luksus trzeba naprawdę słono zapłacić. Ceny znacząco nie
odbiegają od polskich, zdarzają
się nawet prawdziwe okazje, ale roczne ubezpieczenie może dorównać nawet wartości samochodu.
10
Na własne oczy…
Baloniarstwo nie jest najtańszą rozrywką, jednak jak się okazało wrażenia z lotu są warte
każdej ceny.
14
17
Nie przegap…
Wszyscy wiedzą, że Londyn to miasto
wspaniałych galerii. W tych mniejszych, znacznie mniej znanych również znajdują się
wspaniałe eksponaty.
Wydarzenia…
Mieszkam tuż obok słynnych kortów Wimbledonu. Raz do roku turniej daje się tu wszystkim
we znaki.
M
zamiast wstępu
oże być obiektem codziennego
użytku, ale i przedmiotem pożądania,
dziełem sztuki, symbolem statusu,
zabawką czy narzędziem pracy. Mowa o samochodzie. Zwykle towarzyszy nam od pierwszych
dni na świecie: najpierw pluszowy, potem plastykowy, zdalnie sterowany albo na pedały. I wreszcie, często ten
upragniony, wyczekany, pierwszy dorosły, prawdziwy samochód.
A po nim, no cóż, kolejne, które odzwierciedlają zmiany naszego
gustu i stanu naszej kieszeni, a często też wyznaczają kolejne
etapy w naszym życiu.
Takim etapem może być przyjazd do Wielkiej Brytanii i zakup
pierwszego samochodu za funty i z kierownicą po prawej stronie.
Jeśli właśnie przeżywacie albo w najbliższym czasie będziecie
przeżywać ten etap, koniecznie przeczytajcie nasz temat numeru.
Jacek Ozaist radzi w nim jak kupić samochód na Wyspach.
Jeżeli natomiast wolicie inne środki transportu polecam
reportaż „Podróż z głową w chmurach”. Nasi specjalni wysłannicy
Mikrob i Makrob kolejny raz udali się na spotkanie z przygodą i
tym razem przelecieli nad brytyjską ziemią… balonem.
Ci, którzy od sportów ekstremalnych wolą sporty tradycyjne powinni przeczytać tekst Andrzeja Marii Borkowskiego.
Nasz specjalista od sztuki tym razem wchodzi na inne tereny, a
dokładnie trawiaste korty Wimbledonu, żeby napisać dla nas o
wszystkim, co działo się wokół słynnego turnieju.
Co z tymi, którzy przegapili zmagania tenisistów? Nie muszą
się martwić. Kolejny turniej za rok, a o bilety należy starać się już
teraz. Zaś do tego czasu w Londynie czeka nas jeszcze mnóstwo
imprez kulturalnych i sportowych. Informacje o tych najciekawszych, jak zwykle znajdziecie w Gońcu.
Katarzyna Jaklewicz
18
rubryki stałe
4 POLSKA I ŚWIAT, 8 WIELKA BRYTANIA,
9 POLSKI LONDYN, 9 ROZWIĄZANIE KONKURSU,
10 TEMAT NUMERU, 12 ENGLISH PAGE,
14 NA WŁASNE OCZY, 17 NIE PRZEGAP,
18 WYDARZENIA, 21 NA TROPIE HISTORII,
22 PRZEŻYJ TO SAM, 23 GALERIA,
24 SPORT, 26 OGŁOSZENIA DROBNE
Lato
to ze sztuką. Zapraszamy na wakacyjne wystawy do londyńskich galerii str. 17
Kupujemy samochód
projekt: Rafał Głowa
Goniec Polski Polish Time
Polski tygodnik w Londynie, www.goniec.com, ADRES: 12 Central Chambers, The Broadway, Ealing, London W5 2NR
REDAKCJA (EDITORIAL): Katarzyna Jaklewicz (red. nacz.), Michał Szaflarski • WSPÓŁPRACA: K. Bany, P. Bogacki, A. M. Borkowski, K. Bzowska, C. Dziadul, A. Falińska, J. Janiak, B. KorwinKamieński, G. i M. Lewandowscy, M. Porzezińska, P. Sikora, H. Szuplak, K. Zając • MARKETING: Mariusz Zdeb (079 2170 3712), Jan Bernacki (079 1639 2696), Anida Musialska (079 2170 3716)
• KOREKTA: Michał Szaflarski • SKŁAD I GRAFIKA: Rafał Głowa - Design Transform Point, Sławomir Sobolewski, Fot: PAP, Archiwum. REDAKCJA (EDITORIAL OFFICE): tel. 020 8567 7222,
e-mail: [email protected] • MARKETING: tel. 020 8566 4888, 020 8741 1337 e-mail: [email protected], Fax: 020 8566 4999, e-mail: [email protected]
• WYDAWCA (PUBLISHER): Goniec Ltd • Dyrektor generalny: Mieczysław Cezary Olszewski • Dyrektor: Krzysztof Frais • ISSN 1741-0746. Nakład: 25 000 egzemplarzy
Redakcja Gońca Polskiego nie ponosi odpowiedzialności za treść publikowanych ogłoszeń. Redakcja zastrzega sobie prawo odmowy publikacji ogłoszenia bez podania przyczyny.
z Polski
Cugowski do Senatu?
Wokalista
zespołu
Budka Suflera Krzysztof Cugowski otrzymał
propozycję startu w wyborach do Senatu z listy
Prawa i Sprawiedliwości
w Lublinie. „Rozważam
tę propozycję, mam czas
do 15 lipca na podjęcie
decyzji” - powiedział artysta.
Jak zadeklarował, wejście do polityki nie będzie
oznaczało końca jego kariery estradowej. „Jeśli zostanę senatorem, nie przestanę występować z Budką Suflera - zapewnił. - Jedno z drugim nie ma nic
wspólnego. Nie byłbym ewentualnie parlamentarzystą zawodowym. My już i tak chcemy zmodyfikować
natężenie naszego grania, ponieważ z różnych powodów jest to dla nas coraz trudniejsze, tak że jedno
drugiemu by nie przeszkadzało” - uważa Cugowski.
Jeśli zostanie senatorem, zamierza zajmować się
kulturą masową, sportem i mediami.
(onet.pl)
Żonaci będą udzielać sakramentów
Od września, w diecezjalnym ośrodku Caritas
w Przysieku pod Toruniem rozpoczną się pierwsze szkolenia mężczyzn, którzy chcą zostać diakonami - poinformował dyrektor ośrodka, ksiądz Daniel Adamowicz.
Diakoni stali, to mężczyźni, którzy będą mogli
zastępować księży w niemalże wszystkich obowiązkach, z wyjątkiem celebrowania mszy, spowiadania
oraz sakramentalnego namaszczenia chorych. Do
ich zadań należą śluby, chrzty, pogrzeby, kazania,
kolęda.
Zostać diakonem stałym nie jest łatwo. Trzeba
spełnić liczne wymagania. Kandydaci muszą mieć
wykształcenie teologiczne na uniwersytecie. Posługę tę pełnić mogą zarówno żonaci, jak i kawalerowie.
Jeśli mężczyzna ma żonę, to diakonem może zostać
w wieku co najmniej 35 lat, po 5 latach małżeństwa.
Żona musi wyrazić na to zgodę. Kawaler z kolei musi
mieć więcej niż 25 lat, a śluby diakońskie nakładają
nań celibat.
(GW)
Pacjent wypadł ze śmigłowca
Zmarł 43-letni pacjent, który wypadł ze śmigłowca pogotowia ratunkowego, lądującego przy szpitalu wojewódzkim w Sosnowcu. Prawdopodobnie
mężczyzna sam wyskoczył z podchodzącego do
lądowania śmigłowca.
Spadł z wysokości 10-15 metrów, zginął na
miejscu. Pacjent był
transportowany z Boguchwałowic,
gdzie
ucierpiał w wypadku
drogowym. Miał m.in.
złamaną nogę.
„Według mojej wiedzy, z naszej strony wszelkie
procedury dotyczące transportowania śmigłowcem
poszkodowanych zostały zachowane, pacjent był
właściwie zabezpieczony” - powiedział rzecznik
Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, Robert Gałązkowski.
Jak powiedział prawdopodobnie w ostatniej fazie
transportu na pokładzie helikoptera Mi-2 doszło do
szamotaniny. Pobudzony pacjent poturbował lekarza, zerwał blokadę drzwi, otworzył je i wyskoczył.
(onet.pl)
4
Cimoszewicz kandydatem na
prezydenta
Marszałek Sejmu Włodzimierz Cimoszewicz
(SLD) ogłosił, że weźmie udział w wyborach
prezydenckich.
„Po raz pierwszy w życiu zmieniam wcześniej
podjętą decyzję. Największy wpływ miały na to
niezliczone głosy rodaków” – oświadczył. „Nie godzę się na to, co się w Polsce dzieje, na istniejącą
atmosferę sporów, kłótni i podziałów. Polska potrzebuje zgody i jedności” - argumentował Cimoszewicz. Podkreślił też, że „również wydarzenia
w Europie rozwijają się tak, że mądra i profesjonalna polityka zagraniczna dla naszego państwa
zyskuje na znaczeniu”. „Ja potrafię to zrobić” - zadeklarował.
Zapytany, czy poparcie Stowarzyszenia „Ordynacka” nie będzie dla niego obciążeniem, odpowiedział, że będzie wdzięczny „wszystkim Pola-
Polski hydraulik w natarciu
„Polski hydraulik” został wymyślony przez
francuskich przeciwników konstytucji Unii Europejskiej. Straszono nim Francuzów w kampanii przed referendum mówiąc o zalaniu rynku
pracy tanią siłą roboczą. Polska Izba Turystyki
we Francji przygotowała żartobliwy plakat będący odpowiedzią na tę kampanię.
Na reklamie widać przystojnego i postawnego
mężczyznę z hydraulicznymi akcesoriami w ręku,
a wyżej napis: „Zostaję w Polsce, ale wy przyjeżdżajcie jak najliczniej”.
Elżbieta Janik z Polskiej Izby Turystyki tłumaczyła, że zarówno ją, jak i jej kolegów we Francji
irytowało wykorzystywanie negatywnego wizerunku Polski przez polityków, którzy chcieli unikać
w ten sposób zajmowania się rzeczywistymi problemami.
„Przypięto nam łatkę, na którą nie zasługujemy.
Przecież we Francji jest wielu hiszpańskich kamieniarzy i robotników z Portugalii... „ - mówiła Janik.
Sukces akcji przerósł oczekiwania pomysłodawców. Plakat zrobił furorę, a 21-letni Piotr
Adamski występujący na plakacie został gwiazdą.
Polska Izba Turystyki odebrała już mnóstwo
telefonów z Francji z gratulacjami i zapewnieniami, że ‘Francuzi wiedzą, iż polscy hydraulicy nie
są niczemu winni’. Producenci reklamy rozważają możliwość drukowania plakatów oraz koszulek
z podobizną ‘polskiego hydraulika’.
Elżbieta Janik powiedziała, że dotychczas
kom, którzy myślą podobnie jak on o Polsce, o naszej wielkiej szansie i rozmaitych zagrożeniach, za
udzielone mu poparcie”.
Pytany, czego oczekuje od kandydata SdPl
Marka Borowskiego, Cimoszewicz oświadczył:
„Od każdego oczekuję jedynie gry fair”.
Zapewniał, że gdy 18 maja zapowiedział, że
nie wystartuje, była to szczera deklaracja złożona
„w najlepszej wierze” i że nie była wyreżyserowana.
Cimoszewicz dodał, że nadal zamierza być
marszałkiem Sejmu i zrobi wszystko, by kandydowanie nie zakłóciło wykonywania przez niego tej
funkcji.
Cimoszewicz zapewnił, że nie będzie reprezentował żadnej partii, a jego kampania będzie
skromna. Jednak podczas konwencji SLD w ubiegłą niedzielę Sojusz poparł kandydaturę Cimoszewicza na prezydenta. Kandydat zapowiedział jednak, że nie będzie angażował się w parlamentarną
kampanię Sojuszu. „Nie będziemy dla ciebie kulą
u nogi” – odwdzięczył mu się szef SLD Wojciech
Olejniczak.
W konwencji wzięło udział ok. 3 tys. osób.
W centralnym miejscu Hali Orbita widniał wizerunek Olejniczaka i hasło: „Razem jesteśmy silni”. Część uczestników konwencji ubrana była
w czerwone koszulki z tym hasłem, a część nosiła
koszulki biało-niebieskie z nazwiskiem Cimoszewicza.
Szefową sztabu wyborczego Włodzimierza
Cimoszewicza została posłanka SLD Katarzyna
Piekarska.
(onet.pl)
trudno było zachęcić dziennikarzy zagranicznych
do odwiedzenia Polski. Tymczasem na konferencji prasowej z udziałem Piotra Adamskiego, który
wcielił się w postać hydraulika, pojawiły się tłumy
dziennikarzy z całej Europy. Piotr Adamski będzie
też niespodzianką jednego z francuskich telewizyjnych programów rozrywkowych poświęconego
podróżom.
Komentatorzy podkreślają, że polski hydraulik
mógł przebić mur stereotypów. Na stronie internetowej paryskiego ośrodka pojawia się bowiem
wiele listów od Francuzów ze słowami sympatii dla
Polski i uznania dla naszego poczucia humoru.
(BBC/wp.pl)
www.goniec.com
Goniec Polski
ze świata
Gwiazdy dla Afryki
Dobroczynne koncerty Live 8
Bono w Londynie, Bjork
w Tokio i dziesiątki innych
gwiazd uświetniły 10 koncertów dobroczynnych, jakie odbyły się w sobotę w 8
krajach grupy G-8 oraz w Republice Południowej Afryki.
Globalny show pod nazwą
Live 8 zorganizował muzyk Bob
Geldof. Kluczową ideą, jaka
przyświecała imprezie, było
wywarcie presji na przywódców najbogatszych państw, by
próbowali zaradzić afrykańskim
bolączkom podczas szczytu
G-8 (7 najbardziej uprzemysłowionych krajów plus Rosja).
Drugim celem było zwrócenie
uwagi globalnej społeczności na
takie problemy Afryki jak: nędza,
bezrobocie, głód, AIDS, malaria oraz zainicjowanie dyskusji
nad możliwymi formami pomocy
państwom tego kontynentu.
Muzyczne przedstawienia odbyły się w USA, Wielkiej Brytanii,
Francji, Niemczech, Włoszech,
Kanadzie, Japonii i w Rosji. Były
one sponsorowane m.in. przez
Śluby gejów w
Hiszpanii
W poniedziałek 4 lipca
w Hiszpanii weszła w życie
ustawa umożliwiająca zawieranie małżeństw między homoseksualistami oraz adoptowanie przez nich dzieci.
Kontrowersyjną ustawę zatwierdził cztery dni wcześniej
parlament Hiszpanii, a w ubiegłą sobotę została ona opublikowana w biuletynie oficjalnym.
Oznacza to, że od poniedziałku
zaczęła ona działać w praktyce.
Prawo Hiszpanii po raz pierwszy uznało całkowitą równość
między parami homoseksualnymi i heteroseksualnymi. Do tej
pory w Europie tylko prawodawstwo Holandii i Belgii zezwalało
na małżeństwa między osobami
tej samej płci, ale - w odróżnieniu od Hiszpanii - małżeństw
heteroseksualnych
dotyczyła
osobna regulacja prawna. Watykan ostro skrytykował inicjatywę ustawodawczą socjalistycznego rządu, która doprowadziła
Polish Time
9 lipca 2005
Nokię i AOL. Większość ludzi
pracowała za darmo.
Główne widowisko Live 8 odbyło się w Londynie. Zainaugurował je występ Paula McCartney’a i zespołu U2.
Na koncercie w Filadelfii
zaprezentowano
egzemplarz
amerykańskiej Deklaracji Niepodległości, która sformułowała
równość wszystkich ludzi. Ogłoszona w 1776 roku w Filadelfii
Deklaracja podkreśla m.in., że
„wszyscy ludzie są stworzeni do
równości, są obdarzeni przez
Stwórcę pewnymi niezbywalnymi prawami, wśród których jest
prawo do Życia, Wolności oraz
dążenie do Szczęścia”.
W Johannesburgu furorę zrobił były prezydent RPA Nelson
Mandela. „Historia i przyszłe
pokolenia osądzą naszych przywódców na podstawie decyzji,
które podejmą oni w nadchodzących tygodniach” - powiedział
Mandela licznie zgromadzonym
tłumom na placu Mary Fitzgerald.
Na scenach w dziesięciu
miejscach na globie wystąpili
jeszcze m.in. Andrea Bocelli,
The Cure, Elton John, T.Rex,
Dido i Youssou N’Dour, Robby
do zalegalizowania związków
homoseksualnych.
Kardynał Alfonso Lopez Trujillo, przewodniczący Papieskiej
Rady ds. Rodziny, zaapelował
do urzędników udzielających
ślubów o powoływanie się na
zasadę „sprzeciwu sumienia”
i odmawianie ślubów gejom
i lesbijkom. „Małżeństwo może
istnieć tylko między kobietą
i mężczyzną” - uzasadnił swe
wezwanie kardynał.
Także episkopat Hiszpanii
zwrócił się w oficjalnym liście do
obywateli o „przeciwstawienie
się niesprawiedliwej ustawie za
pomocą wszystkich legalnych
środków dostępnych w państwie prawa”.
Tymczasem homoseksualiści hucznie świętowali zatwierdzenie „swojej” ustawy. Na
ulicach Madrytu pojawiły się
kolorowe karoce i tysiące gejowskich flag w kolorze tęczy,
rozbrzmiewała muzyka Freddiego Mercury, „We are the champions” (Jesteśmy zwycięzcami).
Hiszpańscy homoseksualiści
nieśli transparent z napisem:
„Idziemy naprzód. Teraz trans-
Bush rozwiewa nadzieje
Williams, Madonna, która u boku
etiopskiej kobiety Birham Woldu
wykonała utwór „Like a prayer”,
czyli „Tak jak modlitwa”. To Woldu pokazywano na zdjęciach
eksponujących straszliwy głód,
jaki nawiedził Etiopię w latach
1984-85.
Na estradzie po raz pierwszy od 1981 roku razem zagrali
członkowie legendarnej kapeli
Pink Floyd, wywołując burzę
oklasków na widowni.
Według organizatorów, Live
8 obejrzały trzy miliardy ludzi za
pośrednictwem TV i internetu,
a na imprezie w Fialdelfii miało
pojawić się milion osób.
(onet.pl)
Bush odrzucił możliwość poparcia przez Waszyngton jakiegokolwiek porozumienia „w stylu protokołu z Kioto”, dotyczącego ograniczenia emisji do
atmosfery gazów cieplarnianych. Prezydent USA
oświadczył, że na szczycie G-8 na pierwszym miejscu będzie stawiał interesy swego kraju.
Bush ostudził tym samym nadzieje, że na spotkaniu liderów najbogatszych państw świata i Rosji dojdzie do znaczących ustaleń w sprawie walki
z ociepleniem klimatu i pomocy dla Afryki – pisze
brytyjska prasa.
Zapobieganie dalszemu ociepleniu klimatu oraz
pomoc dla Afryki, obejmująca korzystniejsze dla
krajów rozwijających się warunki handlu międzynarodowego, to priorytety organizatora szczytu G-8,
premiera Tony’ego Blaira.
(onet.pl)
Rekiny atakują
19-letni turysta austriacki został ugryziony
w kostkę przez rekina, kiedy tydzień temu w piątek kąpał się w wodach Zatoki Meksykańskiej na
wybrzeżu Florydy. Był to trzeci atak rekina w tym
regionie w ciągu niespełna tygodnia. Turysta został przetransportowany do szpitala. Kąpiących się
ostrzeżono o obecności rekina.
Tydzień wcześniej na innej plaży Florydy 14-latka została śmiertelnie poraniona przez rekina,
a dwa dni później kilkunastoletni chłopak stracił
nogę.
Ataki rekinów na kąpiących się przy wybrzeżach
Florydy wywołały psychozę. Od początku tego roku
zanotowano tam osiem takich ataków. Jeden z nich
był śmiertelny.
(onet.pl)
Zmarł Luther Vandross
Radykalne reformy cieszą się
poparciem premiera Hiszpanii
seksualiści!”, który jest postulatem pod adresem premiera socjalistycznego rządu Jose Luisa
Rodrigueza Zapatero, aby wypełnił obietnice wyborcze w tej
sprawie.
I tak prawdopodobnie się
stanie. Bowiem po wakacjach
rząd hiszpański ma przedstawić
projekt nowej ustawy w sprawie
tożsamości seksualnej, który
ma uregulować problem zmiany płci, a w konsekwencji także
imion i nazwisk.
(onet.pl)
Legendarny amerykański piosenkarz
soulowy Luther Vandross nie żyje.
Zaczynał występować w latach 70.,
śpiewając między innymi w chórkach Davida Bowiego, Donny
Summer, Bette Midler
oraz Barbry Streisand. Jego kariera
nabrała rozpędu w latach 80., gdy wydał
albumy „Forever, for Always, for Love” oraz „Give
Me The Reason”.
W ubiegłym roku został laureatem nagrody
Grammy - nazywanej muzycznym Oskarem. Wyróżniono go w kategorii piosenka roku za utwór
„Dance With My Father”.
53-letni muzyk przeszedł 2 lata temu bardzo poważny wylew i od tej pory miał problemy ze zdrowiem.
(onet.pl)
5
wiadomości lokalne
Diana: kokaina i romanse
Diana, tragicznie
zmarła
księżniczka Walii, zażywała
kokainę i miała romans z Kennedym
juniorem – twierdzi
Simone Simmons,
autorka biograficznej książki o Lady
Di.
Przyjaciółka i powiernica księżniczki,
Simmons, w swej
kontrowersyjnej
książce utrzymuje, że Diana wyznała jej, iż to pewien kawaler namówił ją do spróbowania narkotyków, gdyż sam był nałogowcem.
Zdaniem autorki, doświadczenie to było tak przerażające, że księżniczka obiecała sobie, iż nigdy już
nie sięgnie po narkotyki, i że pomagać będzie uzależnionym.
Simmons uważa, że Diana usiłowała odwieść od
kokainy swego partnera Dodiego al-Fayeda, na kilka
tygodni przed śmiercią obojga w wypadku samochodowym w Paryżu.
Według autorki Diana miała też podobno romans
z Johnem F. Kennedym-juniorem. Lady Diana i młody Kennedy spotkali się w 1995 r. w Nowym Jorku.
Kennedy usiłował uzyskać wywiad od Diany dla prowadzonego przez niego magazynu „George”. Księżna odmówiła, ale zgodziła spotkać się z Kennedym
w zajmowanym przez nią apartamencie luksusowego hotelu na Manhattanie. Podczas rozmowy oboje
tak przypadli sobie do gustu, że spędzili razem noc.
Opowieści Simmons zostały jednak surowo osądzone przez byłego prywatnego sekretarza Diany,
Patricka Jephersona. Ocenił je jako balansujące na
krawędzi wiarygodności.
(onet.pl)
Nowe dzieło Leonarda da Vinci
Fragment nieznanego
dotąd dzieła Leonarda
da Vinci odkryto pod powierzchnią obrazu „Madonna ze skał” znajdującego się w londyńskiej
National Gallery
Leonardo da Vinci
namalował dwie wersje
„Madonny ze skał” ok.
1483 roku. Jedna znajduje się obecnie w paryskim
Luwrze, druga w National
Gallery w Londynie. Odkryta praca przedstawia klęczącą kobietę z wyciągniętą ręką.
Eksperci uważają, że włoski malarz prawdopodobnie zamierzał namalować obraz przedstawiający
adorację Dzieciątka Jezus, ale zrezygnował z tego
pomysłu, zanim zdążył narysować Dzieciątko. Nie
wiadomo także, dlaczego zamalował wcześniejszą
pracę.
Leonardo da Vinci (1452-1519) - malarz i rzeźbiarz, jest jednym z największych przedstawicieli
epoki renesansu, autorem m.in. słynnej „Mony Lisy”.
Zajmował się także m.in. architekturą, konstrukcją,
filozofią, badaniami anatomicznymi.
(gazeta.pl)
6
Raport o polskim wywiadzie
w czasie wojny
Szefowie dyplomacji Polski i Wielkiej Brytanii Adam Daniel Rotfeld i Jack Straw uroczyście zaprezentowali w Londynie raport Polsko-Brytyjskiej Komisji Historycznej o współpracy
wywiadów obu państw podczas II wojny światowej.
Podczas uroczystości w brytyjskim Foreign Office Straw podkreślił, że opublikowany 60 lat po
zakończeniu II wojny światowej raport nie pozostawia „absolutnie żadnej wątpliwości o niezmiernie znaczącej roli polskiego wywiadu w czasie II
wojny światowej”.
Ponad 600-stronicowy raport dotyczy najważniejszych aspektów działalności polskiego wywiadu. Powstał zarówno na podstawie materiałów
historycznych publicznie dostępnych w archiwach
w Anglii, Polsce i USA, jak i dotychczas zamkniętych w archiwach brytyjskiego wywiadu. Wynika
z niego, że aż 44 procent informacji angielskiego
wywiadu podczas II wojny pochodziło od polskich
agentów.
Mieszkający w Londynie historyk, profesor Jan
Ciechanowski, jeden z autorów raportu podkreślił, że polscy agenci podczas II wojny działali na
wszystkich kontynentach. Wywiad polski pokrywał
swoimi
siatkami
tereny od rubieży
frontu wschodniego aż po Pireneje
i Atlantyk. Poza
tym działał w Afryce północnej, na
bliskim i dalekim
Wschodzie
oraz
w obu Amerykach.
Polscy agenci
dostarczali również
raporty o produkcji
zakładów niemieckich oraz o sytuacji
polskich
Żydów.
Niezwykle ważne
były
wiadomości
na temat okrętów
podwodnych w niemieckich stoczniach oraz rakiet V1 i V2.
Jan Ciechanowski przypomniał również, że
jednym z największych sukcesów naszego wywiadu było rozpracowanie niemieckiego systemu szyfrującego „Enigma”. Anglicy kontynuowali polskie
prace nad „Enigmą” i dzięki temu mieli dokładne
informacje o planowanych przez Niemców posunięciach. Pewien brytyjski historyk powiedział, że
rozpracowanie „Enigmy” przyczyniło się do skrócenia wojny o około 3 lata.
(onet.pl)
Biometryczne dowody
tożsamości
Wielka Brytania planuje wprowadzenie
biometrycznych dowodów tożsamości.
Deputowani w Izbie Gmin opowiedzieli
się za realizacją tego ambitnego projektu, natomiast poparcie społeczeństwa
maleje.
Nowe dokumenty mają wspomóc walkę
z terroryzmem, zorganizowaną przestępczością, nielegalną imigracją, pracą na czarno,
a także uprościć załatwianie codziennych
spraw, np. założenie rachunku bankowego. Dowody zawierać będą odciski palców, wizerunek
twarzy oraz zdjęcie tęczówki.
Jeśli plan zostanie wcielony w życie, Brytyjczycy będą musieli zaopatrzyć się w dowody tożsamości po raz pierwszy od zakończenia drugiej
wojny światowej. Zniósł je rząd premiera Winstona
Churchilla.
Na konferencji prasowej pomysłu bronił sam
Tony Blair. Jako „absurdalne” określił szacunki, że
wprowadzenie ustawy kosztować będzie 19 mld
funtów - czyli trzy razy więcej niż prognozował
rząd - a za swój dowód Brytyjczyk zapłaci ok. 300
funtów. Podobne obliczenia opublikowała prestiżowa London School of Economics.
Rząd przewiduje, że za dwa biometryczne dokumenty - dowód i paszport - obywatel będzie musiał wyłożyć w sumie 93 funty.
Przed debatą ministerstwo spraw wewnętrznych opublikowało sondaż, z którego wynika,
że 70 proc. Brytyjczyków jest gotowych zapłacić
taką kwotę. Natomiast w najnowszym sondażu
przeprowadzonym przez „Daily Telegraph” stale
maleje liczba Brytyjczyków popierających plan
rządu premiera Tony’ego Blaira, przewidujący
wprowadzenie dowodów osobistych ze znakami
biometrycznymi.
Plan wprowadzenia biometrycznych dokumentów popiera 45 proc. badanych przez instytut
YouGov, podczas gdy we wrześniu 2003 roku miał
on 78 proc. zwolenników.
Tylko 10 proc. ankietowanych Brytyjczyków,
którzy do tej pory nie mieli żadnych dowodów osobistych, uważa, że wprowadzenie tych dokumentów nie będzie kłopotliwe.
Z kolei 84 proc. obawia się, że planowane
zmiany spowodują „zamieszanie i niewygody”.
Dowody miałyby być wprowadzone przy okazji
wymiany brytyjskich paszportów na biometryczne, co związane jest z zobowiązaniami podjętymi
przez Wielką Brytanię w ramach Unii Europejskiej
i G-8. Wymaga to stworzenia nowoczesnej bazy
danych potrzebnej do identyfikacji posiadaczy dokumentów ze znakami biometrycznymi.
(onet.pl)
www.goniec.com
Goniec Polski
wiadomości lokalne
Obowiązkowo do wyborów
Williams i Federer wygrali
Wimbledon
Amerykanka Venus Williams i Szwajcar
Roger Federer wygrali w swoich kategoriach wielkoszlemowy turniej w Wimbledonie z pulą nagród 10,085 mln funtów.
Rozstawiona z numerem 14. Williams pokonała 4:6, 7:6 (7-4), 9:7 rodaczkę Lindsay Davenport,
aktualną liderkę rankingu WTA, która w decydującym secie nie wykorzystała piłki meczowej.
Trwający dwie godziny i 45 minut pojedynek
jest najdłuższym kobiecym finałem w historii Wimbledonu. Dotychczas miano to przysługiwało spotkaniu z 1970 roku, w którym Australijka Margaret
Smith-Court pokonała 14:12, 11:9 Amerykankę
Billie Jean King w ciągu dwóch godzin i 28 minut.
Był to piąty w ostatnich sześciu latach występ
Williams w wimbledońskim finale. Wygrywała ten
turniej w latach 2000-01, a w dwóch kolejnych sezonach przegrała tu decydujący mecz z młodszą
siostrą, Sereną.
Amerykanka od lipca 2003 roku, kiedy przegrała w finale, zmagała się z poważnymi kontuzjami,
w wyniku których wypadła poza czołową dziesiąt-
Trzeźwo pod „ścianą płaczu”
Władze dzielnicy Hammersmith & Fulham
wydały zakaz gromadzenia się przed polską
„ścianą płaczu” przy King Street.
kę rankingu WTA. Od tamtego występu w Londynie do tego tygodnia ani razu nie udało jej się
przejść ćwierćfinału w Wielkim Szlemie.
W finałowym meczu mężczyzn, przerwanym
na około 30 minut przez opady deszczu, Federer
pokonał 6:2, 7:6 (7-2), 6:4 Amerykanina Andy’ego
Roddicka, rozstawionego z dwójką.
Było to dziesiąte spotkanie tych tenisistów
i dziewiąte zwycięstwo Szwajcara, który jedyną
porażkę odnotował w sierpniu 2003 roku na twardych kortach w Masters Series w Montrealu.
Wimbledon jest już ósmym turniejowym zwycięstwem Federera w tym sezonie, a 30. w karierze. Bilans jego tegorocznych występów to 58
wygranych meczów i trzy porażki. Przed rokiem
wygrał trzy z czterech turniejów Wielkiego Szlema
(także Australian Open i US Open).
(onet.pl)
Parada zwycięstwa
z udziałem Polaków
Polscy weterani wojenni po raz pierwszy
w historii wezmą udział w paradzie zwycięstwa z okazji 60. rocznicy zakończenia II wojny światowej - pisze „Financial Times”.
Przywódca rządzącej większości w brytyjskiej
Izbie Gmin, minister obrony Geoff Hoon uważa,
że głosowanie w wyborach powszechnych powinno stać się obowiązkowe. Zdaniem Hoona, takie
posunięcie położyłoby kres „politycznej alienacji”
obywateli i odbudowało poczucie przynależności
do społeczeństwa.
Hoon uważa, że obywatele, którzy uchylają się
od udziału w wyborach powinni być karani grzywną. Proponuje też zachęty dla głosujących, np.
ulgę w podatku komunalnym.
Obywatel, który chciałby wstrzymać się od głosowania mógłby oddać nieważny głos, ale musiałby pójść do urny wyborczej.
Hoon popiera też pomysły umożliwienia głosowania za pomocą nowych technologii, np. SMS-ów
czy internetu.
W majowych wyborach parlamentarnych
w Wielkiej Brytanii głosowało 61,5 proc. wyborców
- nieco więcej niż w 2001 roku (59 proc.), ale o wiele mniej niż w wyborach w 1992 roku (78 proc.). Obawiam się, że gdy poumierają starsi obywatele,
którzy regularnie uczestniczą w wyborach, większość będą stanowić ci, dla których głosowanie
nie jest ani przyzwyczajeniem, ani obowiązkiem
- przyznał Hoon.
Udział w wyborach jest obowiązkowy np. w Belgii i Australii.
(gazeta.pl)
Ian Holm zagra papieża
Po skargach mieszkańców i właścicieli okolicznych sklepów, władze dzielnicy wydały zakaz
gromadzenia się i przebywania na ulicy, przy
której mieści się sklep z polską „ścianą płaczu”.
W marcu właściciel sklepu otrzymał zakaz
wywieszania ogłoszeń na zewnętrznej witrynie. Wtedy „ściana” przeniosła się do środka
lokalu, ale osoby czekające na pracę, głownie
Polacy, nie zniknęły z ulicy. Nadal gromadzili się
na chodnikach, utrudniali ruch, zakłócali spokój
okolicznych mieszkańców.
Policja jest świadoma, że problem sam się
nie rozwiąże i chce utworzyć podobne miejsce,
tzw. „pick-up point”, dla wszystkich czekających
na dorywcze oferty pracy w innym, mniej uciążliwym miejscu.
(www.networkpl.com)
Polish Time
9 lipca 2005
Parada odbędzie się w najbliższą niedzielę na londyńskim The Mall. Dziennik zauważa,
że choć podczas wojny polskie wojsko należało
do największych sił wśród aliantów, a tysiące
polskich żołnierzy stacjonowały na Wyspach
Brytyjskich, Polacy nie uczestniczyli w paradzie
w Londynie w 1946 roku. Takie było ówczesne
życzenie radzieckiego dyktatora Józefa Stalina,
który powołał w Europie Wschodniej komunistyczne władze - tłumaczy gazeta.
Polscy weterani wojenni uważają, że to dobry gest ze strony Brytyjczyków, ale uważają,
że jest on „trochę” spóźniony. Teraz Wielka
Brytania chce zrekompensować Polakom fakt,
że przez tyle lat nie byli uznawani za bohaterów
wojennych na równi z innym aliantami - dodaje
„Financial Times”.
(onet.pl)
Amerykańska
stacja telewizyjna
CBS rozpoczęła
przygotowania do
produkcji czterogodzinnego serialu o Janie Pawle
II. Polskiego papieża zagra jeden z najbardziej
cenionych brytyj-
skich aktorów - Ian Holm.
W miniserialu, którego roboczy tytuł brzmi
„Pope John Paul II”, 74-letni Holm wcieli się w rolę
Karola Wojtyły w ostatnim okresie życia papieża.
Holm znany jest m.in. z ról w filmach „Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia”, „Obcy - ósmy pasażer
Nostromo”, „Pojutrze” i „Aviator”. Aktor, który zagra
rolę młodego Wojtyły, nie został jeszcze wybrany.
W prace nad scenariuszem serialu zaangażowali się watykańscy historycy. Zdjęcia rozpoczną
się pod koniec lipca, a realizowane będą w Polsce
i Włoszech. Premiera serii zapowiadana jest na listopad tego roku w amerykańskiej stacji CBS.
(wp.pl)
7
��� ���� ���� ���������������� ������� ��
8
www.goniec.com
Goniec Polski
nie przegap
POLSKI LONDYN
9-10 VII
Jest teściowa i zięć
Spektakl teatralny według K. I. Gałczyńskiego w wykonaniu warszawskiego Teatru „Pod
Górkę”. Udział biorą aktorzy z serialu „Plebania” K. Łaniewska i S. Górka oraz I. Kluk-Drozdowska (fortepian). Spektakl złożony jest
z tekstów poety, zabawnych, a jednocześnie
zmuszających do zadumy. Duża dawka humoru, satyry oraz piosenek w ciekawych
aranżacjach.
Sobota 9 lipca, godz. 19, niedziela 10 lipca,
godz. 16.00. Sala Teatralna - POSK, 238-246 King Street, Hammersmith, W6, tel.
020 8741 1887.
do 21 VII
Summer in the City
Wystawa „Lato w mieście” jest zdominowana przez polskich artystów. Swoje prace wystawią m. in. Monika
Solorz, Rafał Chomik, Martta Weg, Andrzej Borkowski,
Małgorzata Kaczmarska oraz Izabella Kay, która jest
również współorganizatorem wystawy.
Bloxham Galleries, 4-5 The Parade, 135 St John’s Hill
SW11, metro: Clapham South.
Otwarte od poniedziałku do soboty od 10– 18 Mon
– Sat. Tel: 020 7924 7500. Więcej informacji na stronie:
www.bloxhamgalleries.com.
20-24 VII
I Polski Festiwal Jazzowy
W dniach 20 – 24 lipca w POSK-u odbędzie się
pierwszy doroczny Polski Festiwal Jazzowy. Organizatorzy mają nadzieję, że festiwal stanie się częścią
polonijnego życia w Londynie i na stałe wejdzie do
kalendarza imprez kulturalnych. W przerwach zaś
między kolejnymi edycjami festiwalu w POSK-u rozwinie się prężny klub jazzowy.
Program festiwalu:
Środa 20.07, godz.20.00 Występ „ojca” brytyjskiego
jazzu Stana Tracy
Czwartek 21.07 i piątek 22.07, godz.20.00: Koncert
Urszuli Dudziak
Sobota 23.07, godz. 20.00: Koncert młodych grup
polskich i brytyjskich pn. „East meets West” Wystąpią
m.in. Jerzy Malek Septet, Lubowicz Quartet (zwycięzcy tegorocznego festiwalu jazzowego „Nadzieje Warszawy”), angielski zespół
„TRON” oraz grupa Snake Davies Band (nagrywającą z najbardziej znanymi
artystami jak Lisa Stansfield, George Michael, Paul McCartney, Cher, Ray Charles i inni).
Niedziela 24.07
Godz.20.00 Koncert Ewy Bem z zespołem Andrzeja Jagodzińskiego
16-17 VII
VII Polski Festiwal
Sobota 16 lipca, godz. 10-17: konferencja naukowa poświęcona specyficznej
roli, Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie w obronie Wysp Brytyjskich, POSK,
238-246 King Street, Hammersmith.
Niedziela17 lipca, godz. 10-18: Całodzienna impreza z bogatym programem:
wystawa „Zakończenie II wojny światowej”, stoiska organizacji, instytucji, wydawnictw i firm promujących swoje usługi i produkty, targi pracy, muzyka,
śpiew, tańce ludowe, musztra wojskowa, rozgrywki sportowe - piłka nożna,
siatkówka, karate, losowanie biletów lotniczych, konkurs piosenki dla dzieci,
plac zabaw, mini turnieje sportowe. Ośrodek Stowarzyszenia Polskiego „Gryf”,
Church Lane, Stoke Poges, Slough (k. Windsor).
Stałe p
lskie imprezy
*Polski wieczór z DJ’em, Klub Orła Białego, 211 Balham High Road SW17, tel.
020 8672 1723, w każdy piątek (20.00-2.00), wstęp wolny.
*Chodźmy razem, polska impreza, klub Turnmills – Anexo, 63b Clerkenwell
Road, EC1 (metro: Farrington), info: 02072503409, w każdą niedzielę (godz.
20.00-3.00).
*Polski wieczór, klub Boulevard, 10 High Street, Ealing (metro: Ealing
Broadway), info: 07742932263, w każdą niedzielę (godz. 20.00-2.00).
*Polska dyskoteka, klub Chaos, 47A Station Road, Willesden NW10, info:
07742932263, w każdy piątek i sobotę (godz. 20.00-2.00).
Polish Time
9 lipca 2005
Polskie Święto w Slough
Do VII Polskiego Festiwalu został już tylko tydzień. Pora więc
zatroszczyć się o transport do Slough – tam bowiem odbędzie
się 17 lipca zasadnicza część festiwalu. (Imprezy pierwszego
dnia, 16 lipca, odbędą się w POSKU-u)
Do Ośrodka Stowarzyszenia Polskiego „Gryf” w Slough, gdzie
odbywać się będzie festiwal można dotrzeć:
 autokarem
Specjalny autokar będzie
podstawiony pod POSK-iem
17 lipca o godz. 9.30. powrót
z ośrodka „Gryf” do Londynu
o godz. 18.00.
Bilety (łączne na przejazd i wstęp) w cenie 13 funtów można
nabyć w Zjednoczeniu Polskim w Wielkiej Brytanii; budynek
POSK-u, 238-246 King Street, Hammersmith, W6 0RF
Uwaga! Osoby, które kupią bilety w przedsprzedaży (do 15 lipca)
wezmą w trakcie festiwalu udział w losowaniu cennych nagród
ufundowanych przez sponsora – firmę Money Gram. Do wygrania
między innymi: przekaz pieniężny na 100 funtów, 50 funtów
gotówką, iPod Shuffle oraz 2 odtwarzacze DVD
 pociągiem
Pociągi ze stacji Paddington
i Ealing Broadway jadą do
Slough dwa razy na godzinę.
Bilet w dwie strony kosztuje
4,75 funta. Ze stacji Slough do ośrodka „Gryf” będzie można
dotrzeć specjalnym busem, który przez cały dzień będzie krążył
miedzy stacją a ośrodkiem. Pierwszy kurs ze stacji o 10.30;
ostatni z ośrodka „Gryf” na stację o 19.45. Cena biletu 1 funt
w jedną stronę.
 samochodem
Jeżeli na festiwal dotrzemy
własnym samochodem
możemy liczyć na
całodzienny parking
w bezpośrednim sąsiedztwie ośrodka. Za cały dzień parkowania
samochodem osobowym trzeba będzie zapłacić 5 funtów.
Autokary parkują bezpłatnie.
Rozwiązanie konkursu
25 czerwca ogłosiliśmy festiwalowy konkurs. Pytanie brzmiało: Gdzie w
ubiegłym roku odbył się VI Polski Festiwal. Poprawna odpowiedź brzmi:
w Slough (podobnie zresztą jak w tym roku). Spośród nadesłanych poprawnych odpowiedzi wylosowaliśmy kupon nadesłany przez
Elżbietę Wajdę
Otrzymuje ona bilet wstępu i przejazd na VII Polski Festiwal dla dwóch osób.
Serdecznie gratulujemy!
Nagrodę ufundowało Zjednoczenie Polskie w Wielkiej Brytanii.
9
Kupujemy
temat numeru
sam chód
Marząc o własnych czterech kółkach w Londynie, trzeba przede wszystkim zmierzyć głębokość swojego portfela, bo za ten luksus trzeba zapłacić naprawdę słono. Ceny nie odbiegają znacznie od polskich, zdarzają się nawet prawdziwe okazje, ale roczne ubezpieczenie może dorównać nawet wartości
samochodu.
JACEK OZAIST
P
rzeglądałem ogłoszenia w „The Loot”
i „Auto Traderze”, chcąc zorientować się
w cenach samochodów, gdy w oczy rzuciło
mi się ogłoszenie: „Vauxhall Astra Combi, 2.0l,
1998, użytkowany w Anglii, nieźle wyposażony,
2000 funtów”. Zadzwoniłem, umówiłem się, byłem pewien, że biorę. Wtedy okazało się, że angielskie OC za tę bryczkę wynosi coś koło 1000
funtów. Połowa wartości samochodu? Wolne żarty
– pomyślałem. Niestety, brytyjskie prawo jest w tej
kwestii bezlitosne, a ubezpieczenie auta to
dopiero początek lawiny kosztów.
Za przyzwoity, sześcio-,
siedmioletni samochód miejski,
silnik 1.4 trzeba wysupłać mniej
więcej 2000 funtów. W tych
granicach „Auto Trader” oferuje dziesiątki Citroenów Saxo,
Fordów Fiesta, Fiatów (dziwnie
drogie są Seicento), Peugeotów 106
i 206, Renault Clio, Vauxhall Astra,
czy VW Golfów. Z naprawdę tanich,
ale starych, obarczonych ryzykiem ciągłych awarii, można znaleźć np. Nissana Sunny za Ł395 ,
wcześniejszy model Fiesty za Ł595, czy pierwszą
wersję VW Polo za Ł350.
W granicach 2 tys. funtów kształtują się ceny
niektórych większych aut - Audi A4 można kupić
za Ł1600 – 2000, podobnie Vectrę czy Lagunę,
ale na BMW czy Mercedesa trzeba wyłożyć już
ok. Ł3000. Gratka dla pasjonatów aut terenowych
– Land Rover Freelander kosztuje Ł5000. Za tyle
da się trafić również niezły model Jaguara. Wiele
ofert zawiera angielski skrót „ono”. Oznacza to, że
podana została cena netto, do której należy doliczyć VAT.
Przyzwyczajeni do polskich przepisów sądzimy, iż po wyjściu z salonu lub podpisaniu umowy
kupna-sprzedaży z komisem lub osobą prywatną,
musimy już tylko zarejestrować nasze cacko, wykupić OC (lub pojeździć jakiś czas na czyimś) i w
drogę. W Anglii wygląda to trochę inaczej. Tutaj
przygodę z własnym samochodem należy bezwzględnie zacząć od ubezpieczenia.
10
Przezorny przegląda 100 ofert
Niezależnie od tego, czy dokonujemy zakupu
auta nowego, czy używanego, stawka ubezpieczenia i tak zależeć będzie od naszego doświadczenia
za kółkiem. Podobnie jak w Polsce, za bezkolizyjną jazdę, możemy liczyć na zniżkę (no clim discount) od 10% do 60% - niektóre firmy docelowo
oferują nawet 70%. Każda firma ubezpieczeniowa
ma swoje dodatkowe zasady, ale ogólne są takie
same dla wszystkich. Kamilla Charmuszko z „K.
C. Admin” zaleca sprawę zniżek sprawdzić
w każdej firmie z osobna i dowiedzieć
się, które je akceptują. „Większość
(np. Elephant Insurance) akceptuje
bonusy za bezwypadkową jazdę dla
kierowców z krajów UE, ale jest
wymagany dowód na piśmie z informacją jakie zniżki posiadamy. Musi
to być wyrażone w latach, a nie w procentach” - dodaje.
Dodatkowe zniżki przy zakupie mają osoby,
które przeszły w Wielkiej Brytanii specjalistyczny
kurs - tzw. Pass Plus. Daje on ubezpieczycielowi
gwarancję, że dany kierowca jeździ bezpiecznie
i zgodnie z brytyjskimi przepisami. Zaleca się jego
ukończenie szczególnie nowym i młodym kierowcom.
Aby uruchomić procedurę zakupu ubezpieczenia, wystarczy wypełnić wniosek online, a następnie zostanie zaoferowana nam cena. Na jej
wysokość wpływ mają głównie: wiek kierowcy
(najdroższe są dla osób do 21 roku życia) oraz lata
posiadania prawa jazdy, ilość przebytych wypadków, rocznik samochodu oraz pojemność silnika,
informacja, gdzie przechowywane jest auto (niższe
ubezpieczenie przysługuje pojazdom trzymanym
w garażu) oraz na ilu kierowców ubezpieczamy
samochód. Im więcej użytkowników samochodu,
tym wyższa cena ubezpieczenia. W razie wypadku bowiem ubezpieczenie pokrywa koszty tylko
wtedy, gdy w zdarzeniu brał udział ubezpieczony
kierowca.
Jeśli dopiero zaczynamy mrożącą krew w ży-
łach przygodę z lewostronnym ruchem, ubezpieczenie naszego auta będzie bardzo kosztowne. Najtaniej załatwić można OC przez Internet albo przez
telefon. Niektóre firmy czy banki oferują specjalne
rabaty – Norwich Union 20%, ale per saldo stawki
ma wyższe, First Alternative należąca do Halifax
Banku daje 10-15%, lecz stawki są niższe. Auto
można tanio ubezpieczyć nawet w sieci Tesco (Tesco Insurance) czy na brytyjskiej poczcie.
Przykładowa oferta First Alternative dla Corsy z 1999 roku, z przebiegiem 9000 mil rocznie,
niegarażowanej, nieużytkowanej przez osoby
trzecie, wynosi w wersji podstawowej Ł763,03.
Jest to kwota zawierająca 10% rabatu, lecz należy
doliczyć do niej VAT w wysokości 17,5%. Można
płacić w miesięcznych ratach, co daje Ł36,75 netto. Wersja rozszerzona, zawierająca wszelkie udogodnienia, jak holowanie, otrzymanie auta zastępczego na czas remontu, czy ubezpieczenie rzeczy
znajdujących się wewnątrz np. radia, kosztuje miesięcznie Ł78,75 netto, czyli około Ł1200 rocznie.
Wszyscy moi rozmówcy kategorycznie odradzają jazdę nieubezpieczonym samochodem po
angielskich drogach. Andrzej Tutkaj z Tutkaj Services ostrzega, że policja traktuje to jako przestępstwo kryminalne. Podobnie jak pożyczenie auta
nie posiadającego „insurance” osobom trzecim.
Za coś takiego grozi nam grzywna do 5000 funtów
lub pozbawienie prawa prowadzenia pojazdów na
czas nieokreślony. - Dodatkowo sąd dopisze nam
6-8 punktów karnych – podkreśla Andrzej Tutkaj - Sprawa staje się jeszcze poważniejsza, gdy
nieubezpieczony kierowca spowoduje wypadek.
Wówczas ponosi on całą odpowiedzialność za
straty materialne i cielesne. W takim przypadku
suma odszkodowania jest nieograniczona i może
wynieść kilkaset tysięcy, a nawet kilka milionów
funtów. Wyspecjalizowana w likwidowaniu szkód
firma wykupi dług i zaspokoi roszczenia poszkodowanych, lecz sprawca wypadku na pewno nie
zdoła go spłacić przez resztę życia.
Przywieźć czy kupić na miejscu?
Sebastian przed trzema miesiącami przyjechał
www.goniec.com
Goniec Polski
do Anglii swoim sprowadzonym z Niemiec VW
Golfem z 1996 roku, za którego dał w Polsce 10
tys. zł. Kierownicę ma po lewej stronie, OC płaci
w Polsce. Współwłaścicielem auta jest jego tata,
wieloletni, doświadczony kierowca, więc Sebastian ma wszelkie możliwe zniżki. Mówi, ze wcale
nie miał problemów z przestawieniem się na ruch
lewostronny. W Polsce przez kilka lat jeździł jako
przedstawiciel handlowy, jego zdaniem to właśnie
doświadczenie za kierownicą sprawiło, że było tak
łatwo.
Mieszkający od kilku lat w Londynie Krzysztof kupił Cinquecento z 1995 roku okazyjnie, za
właśnie czynnik ekonomiczny przeważa szalę na
korzyść aut kupowanych i ubezpieczanych w Polsce. Z drugiej jednak strony w Anglii zarabiamy
lepiej i o wiele szybciej możemy dorobić się auta
wraz z „insurance”.
Jeszcze inną możliwość stanowi zakup auta
uszkodzonego. Co miesiąc organizowane są specjalne aukcje samochodów, które wzięły udział
w wypadku. Mają różny stopień uszkodzenia, a co
za tym idzie, różne ceny. Przy odrobinie szczęścia
możemy trafić na całkiem niedrogi pojazd, ale musimy pamiętać o kosztach remontu i części, które będzie trzeba wymienić. Często są to auta bez
Jeśli dopiero zaczynamy mrożącą krew w żyłach
przygodę z lewostronnym ruchem, ubezpieczenie
naszego auta będzie bardzo kosztowne.
500 funtów. Drugie tyle wyłożył na ubezpieczenie
w pełnej opcji i ruszył w drogę. Przez kilka dni
radził sobie z brytyjskimi przepisami, aż pewnego
dnia pozwolił sobie na chwilę nieuwagi, powodując niewielką stłuczkę. Jako winowajca, na pewno
nie zyskał w oczach firmy ubezpieczeniowej, ale
przecież i tak zapłacił najwyższą stawkę, więc nie
musi się tym przejmować. Miła pani zapytała tylko, gdzie podstawić samochód zastępczy na czas
naprawy. Krzysztof wkrótce znów wyruszył na
londyńskie ulice.
Koszt ubezpieczenia auta w Wielkiej Brytanii
stanowi pewne uniedogodnienie, z którym nie mieliśmy do czynienia w Polsce. Polskie OC kształtuje się w granicach 400-1500 złotych, w zależności
od tego, jaką mamy przeszłość za kierownicą. Jest
więc sześciokrotnie tańsze, niż na Wyspach, ale za
to auta są droższe.
Dla porównania Audi A4 z 1993 roku kosztuje
w granicach 10 tys. złotych. Tutaj możemy znaleźć
trzy lata młodsze za niecałe 2000 funtów. Niemal
identycznie wygląda sprawa z Vauxhall Astra. Niestety, biorąc pod uwagę koszty brytyjskiego „insurance” koszt zakupu auta wzrasta o połowę. To
Polish Time
9 lipca 2005
gwarancji. W przypadku zakupu na aukcji lub od
osoby prywatnej, przed wyłożeniem pieniędzy,
możemy zbadać stan samochodu w specjalistycznym zakładzie. Komisy oferują pojazdy sprawdzone i z reguły dają gwarancję, lecz podnosi to cenę
auta.
Komu kredyt komu?
Załóżmy jednak, że mamy dobrą pracę i rocznie zarabiamy powiedzmy 25 tys. funtów rocznie.
Możemy wówczas zaszaleć i wziąć nowe auto na
raty.
Banki i instytucje finansowe oferujące kredyty
tego typu biorą pod uwagę przede wszystkim nasz
brytyjski adres zameldowania i udokumentowane
stałe dochody. Każda firma potrzebuje szczegółowych danych dotyczących konta bankowego, by
przeprowadzić tzw. credit check czyli sprawdzanie możliwości kredytowych. Zanim otrzymamy
kredyt, bank sprawdza czy kiedykolwiek zbankrutowaliśmy, czy mamy zaległe kredyty, czy posiadamy inne produkty na raty, a jeśli tak, to czy
spłacamy je regularnie. Podobnie jak w Polsce
banki lubią dobrze uposażonych, zabezpieczonych
i wypłacalnych klientów.
Jeżeli kupiliśmy nowe auto, pierwszego przeglądu technicznego należy dokonać po trzech latach, a później już co rok. W przypadku używanego od razu obowiązują przeglądy roczne.
No to w drogę
Mając już swoje wymarzone cztery kółka, wystarczy je ubezpieczyć (bez tego nie wolno siadać
za kierownicę), zarejestrować, opłacić podatek drogowy i miejsce do parkowania. Pamiętać należy, iż
w Londynie nie wolno parkować, gdzie kto chce
i trzeba za to płacić. Jeżeli nie płacimy Council
Tax, nie możemy parkować nawet przed domem.
Są wyznaczone miejsca, w których za stosowną
opłatą można zostawić samochód na noc. Każdy
musi rozejrzeć się za nim w swojej okolicy.
Uczestniczenie w londyńskim ruchu zmusza
nas do zmiany przyzwyczajeń i ciągłej koncentracji uwagi, ale kierowcy są dla siebie uprzejmi
(oczywiście zdarzają się wyjątki) i panuje wysoka kultura
jazdy.
Przed wyruszeniem
w drogę najlepiej zapoznać się z brytyjskim systemem znaków (zwłaszcza
poziomych), które w wielu
przypadkach różnią się od
spotykanych na kontynencie. Poza
tym najważniejsze przepisy są zgodne – zakazy wjazdu, skrętu, zatrzymania i postoju,
ślepe ulice itp. Jest też sporo ułatwień, np.
znaki ostrzegające, że dana droga nie ma
połączenia z inną. Największy problem
będziemy mieli z jazdą przez ronda,
jednak pocieszające jest to, że funkcjonuje zasada prawej ręki. Szerokiej
drogi!
Kwestie vanów i wszystkich samochodów kupowanych oraz rejestrowanych na
firmę zostaną omówione już wkrótce.
11
english page
Chris Dziadul is a Londonbased journalist and editor.
A contributor to Goniec
Polski, he below offers an
English-language summary
of the adjacent article and
his opinions on the subject it
covers.
Let’s drive
No one can ever forget his or her first car,
which in my case happened to be an ageing VW
Golf. Bought from a rip-off salesman, it caused
me no end of problems until I eventually sold it
on for a pittance just a few months later.
While I’m no longer as naïve as I was all those
years ago, I must admit that the whole process of
changing my car every so often still fills me with
apprehension. There are, however, a few golden
rules I adhere to that think everyone in the same
situation would also be well advised to follow.
The first of these is to have a long-term
strategy. Unless money is no object, the first car
you will buy is most likely to be second hand. No
matter what state it’s in, your aim should be to
gradually move up the ‘car ladder’, so to speak,
and eventually buy a brand new set of wheels.
Not that new cars are unaffordable, with loans
and finance packages available to most buyers.
12
And once you drive off in a new car, it usually
comes with a three-year warranty and sometimes
also free servicing. There is in addition no MOT
to worry about for the first three years, around
which time you’ll probably be already thinking
about changing it anyway.
As a general rule, it works out cheaper to buy
a new car than a second hand one if it’s a couple
of years old, taking into account the mechanical
problems you are likely to encounter with the
latter.
Buying a second hand car can also be something of a minefield. Irrespective of your budget,
it pays to firstly do your homework by reading
up on various models in motoring magazines
and – perhaps just as importantly – looking up
a monthly publication such as Parkers that list
prices (new and second hand, according to make
and date of registration) that you can expect to
pay.
Armed with this knowledge, it’s then a case
of looking through ads in local papers, Loot and
other titles, as well as visiting any number of used
car dealers, to find what you want. And when
you do, it’s highly advisable to have the vehicle
examined by either a mechanic friend or, for a fee
that in my view is worth every penny, a motoring
organisation such as the AA. The latter will produce a report you can act on by going ahead with
the purchase if the vehicle is given a clean bill of
health or otherwise either walk away or ask the
vendor to undertake any necessary repairs.
Checks are also important to ensure that a car
has not been stolen or ‘ringed’, namely built from
vehicles that had been involved in accidents.
The latter, though they might look like the ‘real
thing’, are invariably death traps.
Paperwork, too, is vital. Besides a registration form and MOT, this should ideally include
documentation ideally confirming a full service
history.
Agreeing a final price is never easy, with the
buyer expected to engage in that very non-British
custom of haggling. At this point it’s a good idea
to try to ‘squeeze’ as much as possible out of the
vendor, be it new alloy wheels, an extended warranty or navigation system. Being able to pay the
full amount by cash, cheque or card also puts you
in a much stronger bargaining position.
Once you’ve handed over your money or
signed a finance agreement, the vehicle is yours.
However, before hitting the road you will need
to ensure it’s both taxed and insured. A tax disc
is valid for six months or a year and usually
thrown in by the vendor during the sale. Prior to
its expiry, you will be contacted by the DVLA in
Swansea and requested to buy a new one, usually
at a post office, where you will also be required to
present a certificate of insurance and MOT.
Insurance is usually sold as comprehensive
or third party, with the amount you pay annually dependent on age, address, occupation and
make and size of your vehicle, along with any no
claims bonus you may have built up. There are
many companies willing to sell you cover and
shopping around could save hundreds of pounds.
And after that you’re finally free to drive
off…at long last!
www.goniec.com
Goniec Polski
Polish Time
9 lipca 2005
13
na własne oczy
Podróż z głową w chmurach
Gdy parę miesięcy temu odezwała się w nas potrzeba wrażeń ekstremalnych, skoczyliśmy na
gumowej linie. Pokonaliśmy strach i rzuciliśmy się głowami w dół z wysokiej platformy. Było warto.
Emocje, adrenalina, uczucie euforii po skoku spowodowały, że już parę sekund po wyplątaniu się z lin
wiedzieliśmy, że skok bungee to nie koniec. Musi być ciąg dalszy zmagań ze sportami ekstremalnymi.
W
głowach uknuła się lista zajęć
podnoszących ciśnienie krwi. Wybór
był trudny z uwagi na różnorodność
ofert, ale skoro spadliśmy już ze sporej wysokości,
dla równowagi postanowiliśmy podążyć
w przeciwnym kierunku.
Baloniarstwo nie jest najtańszą rozrywką,
jednak jak się okazało, wrażenia z lotu warte są
każdej ceny. Podobnie jak w przypadku skoku,
miejsce w balonie zarezerwowaliśmy przez
Internet. Wybraliśmy najbliższy wolny termin.
Loty odbywają się na terenie całej Anglii, a nasz
miał być w Salisbury. Świetnie się składało, gdyż
zwiedzając niedawno Stonehenge, postanowiliśmy
powrócić jeszcze do tego ciekawego miasteczka.
Termin lotu się zbliżał, a my obserwowaliśmy
pogodę. Przełom maja i czerwca obfitował
w deszcze, a to właśnie od pogody zależało, czy
nasza przygoda się odbędzie czy nie. Odwołanie
lotu mogło nastąpić nawet na dwie godziny przed
startem. Silny wiatr lub deszcz zdecydowanie
przekreślał szanse na lot aerostatem, toteż byliśmy
pełni obaw, gdy pogoda o poranku w dniu lotu
była nieprzewidywalna. Tyle
samo szans na słońce co
i na deszcz. Jednak do
Salisbury wyruszyliśmy,
dzwoniąc co chwilę pod
specjalny numer. Pod nim
miała czekać informacja
o
losach
naszego
lotu. Niebo chmurzyło
się, a my coraz bardziej
14
nerwowo wykręcaliśmy numer. Po godzinie
drugiej po południu usłyszeliśmy komunikat. Lot
odwołany ze względu na złe warunki pogodowe.
Trudno. Przynajmniej poznaliśmy Salisbury.
Sprawdziliśmy kolejne terminy lotów. Wybór padł
na piątkowy wieczór dwa tygodnie później, w tym
samym miejscu.
Wszyscy musieli pomóc w przygotowaniu
aerostatu do lotu. Pilot poinstruował jak
wchodzić i wychodzić z kosza, trzeba było
także przećwiczyć pozycję jaką należy przyjąć
w czasie lądowania. Gdy balon leżał już na
ziemi gotowy do wpompowania powietrza, widać
było jak dużo materiału trzeba było użyć na jego
uszycie. Spacer po obwodzie takiego monstrum
zajmuje jakieś pięć minut. Kiedy przechadzaliśmy
Pogoda dopisywała przez cały tydzień się wokół niego, silny, spalinowy wentylator
poprzedzający lot, więc w piątek po pracy raźnie napełniał balon powietrzem. Zajrzeliśmy przez
wyruszyliśmy z dworca Waterloo doskonale już otwór do środka balonu – miejsca z powodzeniem
nam znaną kolejową trasą. Tym razem komunikat wystarczyłoby na zaparkowanie paru samochodów.
w słuchawce telefonu zapewniał, że startujemy na Pilot wreszcie włączył palnik. Buchnął ogień,
a kilka minut później wielka bańka łagodnie
pewno.
Salisbury, jak zwykle, przywitało nas sennie. wstała z ziemi. To ważny moment całej operacji.
Powietrze w balonie
Po ulicach snuli się
ludzie, a my biegiem Lot balonem jest jak obser- nie mogło być zbyt
aby nie unieść
gnaliśmy na miejsce
wowanie ziemi z dachu wy- gorące,
przedwcześnie kosza.
zbiórki. Czekało nas tylko
potwierdzenie rezerwacji sokiego budynku. Różnica
i
chwilę
później jest tylko jedna. Budynek
dwoma
samochodami się nie porusza.
Pilot rozkazał zająć
wyjeżdżaliśmy
już
miejsca. Wgramoliliśmy
z miasta. Jeep wiózł złożony balon i wiklinowy się do środka, ktoś odczepił linkę łączącą kosz
kosz, a my wygodnie w samochodzie osobowym z ziemią, a palnik buchnął dwumetrowym
podążaliśmy za nim. Dwadzieścia minut później płomieniem.
Niespodziewanie
łagodnie
zatrzymaliśmy się na obszernym, równym, oderwaliśmy się od ziemi. Trudno było uwierzyć,
że aż tak łagodnie. To bardziej ziemia zaczęła
trawiastym terenie.
Balonowy kosz mieści szesnaście osób, oddalać się od nas niż my od ziemi. Balon przy
i podzielony jest na pięć oddzielonych od siebie braku silnego wiatru daje poczucie bezpieczeństwa,
części. Cztery przeznaczone są dla pasażerów jest stabilny, nie ma drgań ani przechyłów, więc
i jedna po środku dla pilota i butli gazowych. wydawało się, że oglądamy film. Wszystko
Na ziemi
Nad ziemią
www.goniec.com
Goniec Polski
leniwie się oddalało, wokół panowała
cisza, tylko od czasu do czasu słychać
było szum palnika. Nawet gdy ludzie
na dole osiągnęli wielkości zapałek,
wciąż nie mogliśmy uwierzyć,
że utraciliśmy kontakt z ziemią.
Przestaliśmy oglądać film, ale za
to zdawało się, że obserwujemy
wszystko z dachu wysokiego budynku.
Tylko widok zmniejszających się pod
stopami domów przeczył temu uczuciu.
Drzewa pod nami powoli przesuwały się,
a my z zapartym tchem śledziliśmy ich ruch.
Z każdą chwilą ogarniało nas niesamowite
uczucie lewitacji. Bez dwóch zdań byliśmy
w powietrzu, choć wciąż podszczypywaliśmy się
nawzajem, aby upewnić się, że to nie sen. Ziemia
niemrawo przesuwała się pod aerostatem powoli
pchanym przez wiatr, a my podziwialiśmy rozległe
tereny wokół Salisbury. Pogoda nam sprzyjała,
widoczność była doskonała.
Na otwartym terenie pilot obniżył lot tak, że od
ziemi dzieliło nas zaledwie trzydzieści centymetrów.
Wystarczyło wciągnąć rękę, aby zrywać rośliny
z pola. Pod stopami wyczuwało się smagające dno
kosza łodygi. Podczas gdy balon tak spokojnie snuł
się nisko nad ziemią, pole, nad którym lecieliśmy,
niepostrzeżenie skończyło się. Ktoś spojrzał
nerwowo na pilota, czy ten aby zauważył, że za
chwilę wyrośnie przed nami najeżone drzewami
wzniesienie. Pilot nie zdradzał jednak oznak
zdenerwowania. Byliśmy pewni, że przyjdzie
nam schodzić z drzew po niespodziewanym
lądowaniu. Zanim jednak zdążyliśmy ostrzec
pilota, ten włączył palnik. Zaparło nam dech,
palce zacisnęły się kurczowo na koszu. Balon
zaczął się unosić, jednak drzewa wciąż zbliżały
się nieubłaganie. Buchnął dodatkowy palnik
i przez chwilę zrobiło się niesamowicie gorąco, ale
dzięki temu trafiliśmy na prąd powietrza i szybko
wznieśliśmy się nad lasem. Kiedy odetchnęliśmy
z ulgą, pole, z którego w ręku pozostało parę liści,
było już daleko za nami. Po minie pilota można
było sądzić, że wszystko zaplanował. Nie był to
jednak koniec wrażeń. Ominęliśmy przeszkodę,
ale wciąż się wznosiliśmy. Przez chwilę odnieść
można było wrażenie, że pilot zwiększył odrobinę
wysokość, aby upatrzyć miejsce na lądowanie, ale
myliliśmy się.
W niebie
Balon wciąż się unosił. Pilot chciał skorzystać
z wiejącego w przeciwnym kierunku wiatru
na dużej wysokości. Ziemia oddalała się coraz
bardziej, za to chmury były coraz bliżej. Po chwili
otoczyła nas gęsta mgła. Byliśmy w samym
środku chmury. Odcięci od widoków spojrzeliśmy
po sobie. Nawet rozmowa dziwacznie brzmiała
w ciszy pośrodku chmury. Głos znikał gdzieś zaraz
za koszem.
Po wyjściu z chmur, rozpostarł się widok jak
z samolotowego okienka. Z tą tylko różnicą,
że wokół panowała wszechogarniająca cisza.
Z wypiekami na twarzy obserwowaliśmy daleką
ziemię. Powróciło uczucie lewitacji. Palnik długo
nie odzywał się, a my w ciszy oglądaliśmy jak
AS Imaging_v2
rosną budynki. Po chwili można było już rozróżniać
samochody na drodze, choć wciąż z trudem.
Niedługo potem pilot oznajmił, że
podchodzimy do lądowania. Trzeba tylko było
znaleźć odpowiednie miejsce. Minęliśmy polanę
i pole, unieśliśmy się ponownie trochę wyżej, po
czym pilot zarządził zajęcie pozycji do lądowania.
Należało obniżyć się w koszu tak, aby barierka
wiklinowego kosza była na wysokości ramienia,
a plecy zwrócić do kierunku lotu. Spodziewaliśmy
się nagłego uderzenia, szarpnięcia, a nawet
przygotowaliśmy się na wywrócenie kosza
i ciągnięcie go po wyboistej ziemi. Nic z tych
rzeczy. Balon osiadł spokojnie, lekko się tylko
przechylił i prawie płasko zatrzymał się zaledwie
po pięciu metrach tarcia o ziemię.
Po blisko dwóch godzinach lotu z powrotem
staliśmy na ziemi. Pozostało tylko położyć balon
na ziemi tak, aby nie przykrył kosza, zwinąć
i spokojnie czekać na samochody, które miały
za zadanie odnaleźć nas i przetransportować
z powrotem do Salisbury. Zmierzchało, a my na
środku pola z szampanem w ręku snuliśmy plany
następnych przygód.
Mikrob & Makrob
15/6/05
9:12 am
Page 1
DRUKUJEMY NAJWY˚SZEJ JAKOÂCI
Ulotki � Papiery firmowe � Plakaty
X 1000
X 3000
X 5000
A4
£115
£145
£190
A5
£100
£130
£155
A6
£ 90
£115
£125
z gotowych plików pdf / 130g gloss
Bezkonkurencyjne ceny!
Krótkie terminy !
Tel: 020 89977 222
Polish Time
9 lipca 2005
AS IMAGING
Unit 23
21 Wadsworth Rd.
Perivale
Middlesex
UB6 7LQ
15
16
www.goniec.com
Goniec Polski
Lato ze sztuką
KATARZYNA BZOWSKA
B
y przybliżyć je zwiedzającym już po raz
drugi zorganizowane zostały w Londynie
na przełomie czerwca i lipca „Dwa tygodnie ze sztuką”. Wiele otwartych w tym czasie
wystaw jest czynnych do końca letniego sezonu.
W przedsięwzięciu bierze udział ponad 80 galerii
prywatnych i 20 państwowych, a także trzy wielkie
domy aukcyjne – Christie’s, Sotheby’s i Bonhams.
W tym roku organizatorzy skoncentrowali
się na wielkich mistrzach oraz sztuce XX i XXI
wieku. Łącznikiem tych dwóch tematów jest ekspozycja zatytułowana „Young Masters” w nowootwartej przestrzeni wystawowej przy 148 St. John
Street w City. Zaprezentowano tu prace trzydziestu
artystów tworzących w bardzo różnych mediach
od tradycyjnego malarstwa poczynając na sztuce
filmowej i instalacjach kończąc, dla których inspiracją była twórczość wielkich mistrzów XVI,
XVII i XVIII wieku. Przy samym wejściu zwiedzających wita eksponat Chrisa Dobrowolskiego
„Landscape Escape No. 2 The Tank”. Czołg powstał przed trzema laty z różnego typu odpadów,
a jego powierzchnię pokrywają reprodukcje pejzaży Constable’a. Jest to zarazem w pełni sprawny
jednoosobowy pojazd.
Ta galeria jest położona stosunkowo daleko
od artystycznego centrum w okolicach Piccadilly,
gdzie na niewielkiej przestrzeni kilku ulic w pobliżu Królewskiej Akademii Sztuki (Royal Accademy
of Art) znalazło swą siedzibę blisko sto galerii,
w tym ponad dwadzieścia na jednej małej uliczce Cork Street. W każdej z tych galerii z okazji
„Dwóch tygodni sztuki” zorganizowano specjalne
wystawy, a wszystkie wernisaże odbyły się jednego dnia, co przerodziło się w swoiste uliczne party
artystów i miłośników sztuki.
Na jednej z sąsiednich ulic, Dover Street, znajduje się galeria niewidoczna dla zwykłych przechodniów – trzeba wiedzieć, że główne pomieszczenia wystawiennicze znajdują się na pierwszym
piętrze. Dwaj Włosi, Edmondo di Robilant i Marco
Voena, otworzyli swoją nową londyńską siedzibę
na początku tego roku, choć działają nad Tamizą
już od 15 lat (mają jeszcze galerie w Neapolu i Nowym Jorku). Specjalizują się w starych mistrzach
oraz artystach z XIX wieku. Obecna, otwarta dla
publiczności wystawa (kończy się 15 lipca) składa
się z dwóch części. W pierwszej znalazły się obrazy z kolekcji Luigi Koellikera, prezentujące dzieła
holenderskich, flamandzkich i francuskich malarzy
tworzących w stylu Caravaggio. W drugiej sali
ekspozycja ma charakter eklektyczny, gdzie klasyPolish Time
9 lipca 2005
Wszyscy wiedzą, że Londyn to
miasto wspaniałych galerii,
gdzie zgromadzono arcydzieła
największych artystów świata.
Któż nie zna National Gallery,
Tate Britain czy Tate Modern?
Znacznie mniej znane są małe
galerie, w których znajdują się
również wspaniałe eksponaty,
nie ustępujące wartością
i pięknem tym znajdującym
się w zbiorach muzealnych.
nie przegap
cystyczne krajobrazy sąsiadują z impresjonistycznymi portretami. Eksponaty tej drugiej wystawy są
do sprzedania. Jak zapewnia di Robilant, ceny są
„przystępne” – od 30.000 do pół miliona dolarów.
W mistrzach holenderskich specjalizuje się od
15 z górą lat Johnny van Vaeften, którego niewielka, ale bardzo elegancka galeria znajduje się przy
Duke’s Street. Wchodząc do jej wnętrza ma się
wrażenie, że przenosimy się do któregoś z muzeów
Amsterdamu czy Hagi. Ciemne ściany, punktowe
oświetlenie znakomicie podkreślają wartości dzieł
mistrzów.
Zupełnie inny charakter ma pobliska galeria
Leicester przy Ryder Street. Jej właściciel Peter
Nahum gromadzi przede wszystkim prace prerafaelitów i tworzących w latach 70. XX wieku
ruralistów. Tutaj panuje prawdziwie artystyczna
atmosfera, a każdy centymetr ściany zakryty jest
obrazami. Ciekawostką obecnej wystawy jest obraz Williama Holmana Hunta, zatytułowany „Miss
Flamborough”. Sportretowana córka artysty Gladys tak bardzo nie lubiła tego obrazu, że nakazała
zamalować swoją postać. Obraz ten Nahum kupił
za niską cenę i miał zamiar odkryć co kryje się pod
warstwą farby. Okazało się, że oryginału już nie
było – został dokładnie usunięty. Wtedy namówił
Grahama Ovendena, by zapełnił pustą przestrzeń.
To szczególna kooperacja oddzielona okresem
ponad stu lat. Obraz jest do kupienia za „drobne”
75.000 funtów.
Tę krótką wycieczkę po niektórych prywatnych
galeriach Londynu pragnę zakończyć w zupełnie
innej części miasta – w dzielnicy Islington otwarta została niedawno galeria Rollo (17 Compton
Terrace). Jej właściciel Simon Gillespie zamierza
prezentować sztukę nowoczesną. Pierwsza wystawa to prace włoskiego rzeźbiarza Giancarlo Neri,
który od lat fascynuje się krzesłami i rolą jaką pełnią w życiu każdego człowieka. Jednak na pytanie
„dlaczego krzesła”, odpowiada z niecierpliwością
„Nie znoszę się z tego tłumaczyć”. Krzesła są
różnej wielkości – od kilkucentymetrowych aż po
kilkunastometrową rzeźbę, którą artysta nazwał
„Pisarz” („The Writer”). Ten ostatni eksponat nie
zmieścił się oczywiście w galerii. Do 9 października można go zobaczyć na Parliament Hill Fields,
stanowiącego część parku Hampstead Heath. Naprawdę warto zobaczyć.
Więcej informacji o londyńskich galeriach biorących udział w tym szczególnym festiwalu sztuki:
www.artfortnightlondon.com.
17
wydarzenia
Wimbledon od podszewki
Najsłynniejszy tenisowy turniej już za nami. Czy tegoroczny Wimbledon
oglądaliście przykuci do telewizyjnego ekranu czy może przyjechaliście
tu osobiście siadając na ławkach „Central Court” albo na trawie, żeby ze
wzgórza Henmana oglądać akcję na wielkim ekranie?
ANDRZEJ MARIA BORKOWSKI
A
może w ogóle te dwa tygodnie odbijania fosforyzujących żółtych piłek na zielonej trawie tutejszych
kortów nic a nic was nie obchodzą? Na taką obojętność nie mogę sobie pozwolić. I to nie przez pasję do tenisa
- po prostu mieszkam tuż obok słynnych kortów Wimbledonu.
Nie narzekam, ale raz do roku tenisowy turniej, chcąc nie
chcąc daje się nam tu wszystkim we znaki. Nie trzeba włączać telewizora, żeby siedząc we własnym ogrodzie słyszeć
huczne brawa witające prawie każdego udanego asa.
Pod jedną chmurą z Szarapową
Wieszając pranie z wysokości tarasu naszego domu nie
widzę co prawda akcji na kortach, ale śledząc ją w telewizorze wiem za to dobrze kiedy trzeba pobiec na górę i szybko
ściągnąć prześcieradła ze sznurka. Z Philippoussisem, Federerem i Szarapową dzielimy te same chmury i każda przeszkadzająca im mżawka moczy i moje pranie.
Southfields na District Line, gdzie mieszkam (najbliższa
stacja do kortów Wimbledonu, zaraz za East Putney), jest na
co dzień cichą i spokojną okolicą, ale na przełomie czerwca
i lipca przez dwa tygodnie przeżywa swój festiwal. Nawet
peron na stacji metra pokrywają nam na tę okazję odświętnym, zielonym jak trawa dywanem, a na wszystkie latarnie
głównej Wimbledon Park Road, aż po Wimbledon Village,
wjeżdżają koszyki z kwiatami. Czujemy się nagle w samym
centrum świata, bo i cały świat do nas wtedy zjeżdża. Można się o tym przekonać idąc za róg na wieczorny spacer. Do
Wimbledon Park (przed laty wylądował tam biały helikopter
z papieżem), zwykle miejsce spacerów, nie ma się co wybierać – cały teren pokryty teraz płytami zielonej plastikowej
kraty zamienia się w olbrzymi płatny samochodowy parking.
Za to od strony ulicy, na chodniku wzdłuż płotu, naprzeciw
tenisowych kortów, jest co oglądać, czasem można posłuchać gitary albo rozmów w najróżniejszych językach. Co
noc, przez dwa tygodnie, rozbijają się tu namioty młodych
entuzjastów ze wszystkich krajów świata od Nowej Zelandii
i Australii po Kanadę i Amerykę. Co rano zwijają swoje tymczasowe mieszkania i ustawiają się w kilkusetmetrowe kolejki po część biletów niedostępnych wcześniej w rezerwacji.
Między tą cierpliwą młodzieżą krążą Rolls Royce’y uprzywilejowanych, taksówki, specjalne autobusy, a od niedawna
jeszcze malownicze ryksze dowożące gości ze stacji metra.
Nosorożce z Wimbledonu
W sklepiku nieopodal nie mogłem wczoraj zrobić kopii
klucza, bo majster, którego zwykle w tym celu odwiedzam,
zamyka swój warsztacik na te całe dwa tygodnie. Woli być
jak najdalej od przelewającego się ulicami barwnego tłumu.
Interesu na kluczach i tak z nimi nie zrobi. Za to inni próbują. Cena w naszym lokalnym „Fish and Chips” podskoczyła
nagle o 50 pensów, za to przed sklepem pojawiły się na krótko krzesła i stoliki. Przejść ulicą prawie nie sposób, bo gdzie
się da, na chodnikach i wzdłuż domów rozłożyły się kioski,
stoły i stragany. Podkoszulki i czapki konkurują z pamiątkowymi kubkami, piłkami do tenisa (w tym roku nowość
wielkości futbolowej piłki), opaskami na włosy i pamiątkowymi rakietami. Są tu nawet, nie wiedzieć dlaczego, zawsze
obecne przy takich okazjach stragany z pamiątkami z Afryki.
18
„Kup pan rzeźbioną w hebanie antylopę z Wimbledonu albo
nosorożca! Okazja! Jutro będzie drożej!”
Są i stoiska obwieszone narodowymi flagami. Nie wiem
kto je kupuje, bo Wimbledon to nie piłkarski stadion - gości
wystrojonych w takie sztandary nie wpuszczają do środka.
Przed samym wejściem na teren stoi co prawda gość w dziwnym kapelusiku na głowie, podobno regularny bywalec turnieju od blisko 20 lat. Cały w „Union Jack’ach” , ale nawet
jego do środka nie wpuszczają.
Sam na teren turnieju już od lat nie wchodzę. Za drogo
i miejsc nie można zmieniać krążąc z kortu na kort, jak to
kiedyś bywało.
Ting-Ting
Osobiste sprawozdania o tym, co się tam dzieje, zdają
nam i sąsiadom nasi turniejowi goście. Są jeszcze jedną okazją do zarobku, tym razem dla lokalnych stałych mieszkańców. Dzięki sprawnie działającym agentom na czas zawodów większość z nas wynajmuje pokoik, czasem cały swój
dom, przyjezdnym. Znajoma francuska artystka, która przez
cały rok mieszka sama w sporej willi na Wimbledonie pakuje
pod koniec czerwca manatki i wyjeżdża do siostry w Bretanii. Stać ją tam na luksusy, bo do jej pięknego pustego
domu wprowadza się tymczasem któraś z podesłanych przez
agenta gwiazd Wimbledonu. Taka zapłaci chętnie i 5 tysięcy
funtów za wygodę 2 tygodni w willi z ogrodem nieopodal
centralnego kortu.
W naszym domu mamy co prawda tylko jeden gościnny
pokoik, za to śliczny i na taki nie brak amatorów. Wynajęcie
go starcza zwykle na zapłacenie sporej części wrześniowych
wakacji. Któregoś roku mieszkał tu z nami bogaty niemiecki
turysta, potem fotograf brazylijskiej, wschodzącej gwiazdy
tenisowej, a w zeszłym roku rosyjska zawodniczka. Z tą
ostatnią nie mieliśmy niestety szczęścia. Burkliwa i zarozumiała zmusiła nas w końcu do tego, że po czterech dniach
wymówiliśmy gościnę. Nikt jej podobno potem nie chciał
i musiała wziąć droższy i dalszy hotel na Earl’s Courcie.
Trudno - do Turcji tamtego roku pojechaliśmy za wcześniej
zaoszczędzone pieniądze.
Za to tego roku mieliśmy bardzo miłego gościa. To Ting-Ting, dwudziestokilkuletnia chińska dziennikarka z Szanghaju. Gadaliśmy z nią i śmiali co wieczór zanim biegła do
pokoiku na górę pisać swe londyńskie korespondencje do
„New China Times”. Pisała nie tylko o zawodnikach, ale tak
jak ja i o namiotach, straganach, truskawkach i niekończących się kolejkach tenisowego Wimbledonu. Dużo sekretów
od niej nie wydobyłem, ale wiem teraz przynajmniej, że studenci-ochotnicy pomagający w biurze prasowym zarabiają
dziennie 56 funtów plus 16 funtów na obiad, a prace mogą
dostać śląc e-maile do organizatorów turnieju. Ale teraz już
i tak po wszystkim. Ting-Ting poleciała do Szanghaju (myśli
o powrocie do Londynu na studia), podkoszulki z napisem
„Wimbledon 2005” rozprzedano na „sale” ostatniego dnia
turnieju, „fish and chips” dotąd nie wróciły do dawnej ceny,
a wielu sąsiadów spotkaliśmy przed kilku dniami na tenisowych terenach. Nie przyszliśmy tu, żeby oglądać tenisistów
(wyjechali), ale by kupić za grosze całe donice pięknych
kwiatów, które do niedawna zdobiły tereny zawodów. Na
Southfields znowu cisza.
www.goniec.com
Goniec Polski
Polish Time
9 lipca 2005
19
20
www.goniec.com
Goniec Polski
20 Prince’s Gate
na tropie historii
Rocznica śmierci generała Władysława Sikorskiego
Instytut Polski i Muzeum im. gen. Sikorskiego powstały 2 maja 1945 roku.
Specjalnie zebrana rada z Heleną Sikorską na czele uzyskała aprobatę prezydenta. Wiele osób, w tym również Anglicy, radzili aby była to instytucja prywatna. Zachodziła bowiem obawa, że ówczesny, komunistyczny rząd polski
wystąpi oficjalnie o przekazanie wszystkich zbiorów do Warszawy.
WOJCIECH DELUGA
„Podstawą Instytutu były pamiątki po gen. Sikorskim.
Wobec istniejącej sytuacji politycznej zachodziła również
potrzeba zabezpieczenia akt
i pamiątek prawowitych władz
Polski.” – wyjaśnia dr Andrzej
Suchcitz, obecny kierownik ar-
chiwum Instytutu.
„Motorem powstania instytucji był podpułkownik
dyplomowany Zygmunt Borkowski, szef służby
archiwalnej Polskich Sił Zbrojnych i bliski współpracownik gen. Sikorskiego. Pierwszym prezesem
zarządu został prof. Stanisław Stroński. Budynek
przy Prince’s Gate został zakupiony rok po powstaniu.
Wśród wielu pracujących, oddanych sprawie polskiej byli: Jan Domański (kustosz muzeum, wielki
znawca broni), dr Edmund Oppman wraz ze swoją
żoną Reginą (kierowali archiwum, byli przedwojennymi archiwistami), Aniela Mieczysławska-Raczyńska (honorowy jałmużnik i orędownik
Instytutu), rotmistrz Wacław Milewski (pracujący
nieprzerwanie od ponad 40 lat, kierownik archiwum w latach 1980-1989), Ryszard Dembiński
(do niedawna prezes zarządu), Wacław Milewski,
Stanisław Żurakowski i Krzysztof Barbarski (kustosz muzeum i obecny prezes).
Cztery ostatnie osoby pracują w Instytucie już blisko pół wieku i, co bardzo istotne, robią to społecznie (jak ponad 90 proc. pozostałych współpracowników). Eksponaty muzealne oraz archiwum
były gromadzone stopniowo, rok po roku, przekazywane z terenu całej Wielkiej Brytanii. Przez cały
Polish Time
9 lipca 2005
okres, w którym Polska pozostawała pod okupacją
ZSRR, Instytut był niezależną polską placówką.
Jednym z głównych zadań było umożliwienie
nieskrępowanego dostępu do akt. Niezależnie od
przekonań politycznych, każdy mógł i może badać
dokumenty związane z historią Polskich Sił Zbrojnych. Są one olbrzymie, liczą ponad 1,5 km półek. Przede wszystkim pochodzą z okresu II wojny
światowej. Akta wojskowe, polityczne, rządowe
i dyplomatyczne. Dokumentują one praktycznie każde miejsce, w którym znaleźli się Polacy
w czasie ostatniej wojny.
Wśród badaczy są naukowcy i amatorzy. Dawniej byli
to również sami żołnierze,
teraz zgłaszają się do nas ich
potomkowie szukający historii swoich rodzin. Ostatnio zwiększyła się liczba
obcokrajowców badających
nasze akta.
Ważną częścią Instytutu jest
muzeum. Zbiory również
pochodzą głównie z II wojny światowej, ale mamy
również pamiątki po Mickiewiczu, zbroję z ordynacji Krasińskich, obrazy Kossaka, Matejki i akty
nadania ziem z XIV w. Wiele z nich trafia do nas
z prywatnych zbiorów. Istotną sprawą jest również
i to, że przez cały szlak bojowy istniejące komórki
wojskowe starały się odzyskiwać polskie pamiątki,
pamiętając o tym, jak bardzo spustoszone zostały
polskie muzea przez Niemców. Dbał o to szczególnie gen. Anders dowodzący 2 Korpusem.
Do szczególnie cennych eksponatów należy mapa
Bałtyku odtworzona z pamięci przez oficerów
z okrętu podwodnego ORP ORZEŁ w czasie ich
ucieczki do Anglii oraz proporzec i polska flaga,
umieszczone na ruinach Monte Cassino. Wiele przedmiotów ma swoją niezwykłą historię.
W zbiorach posiadamy koło ratunkowe z MS PIŁSUDSKI. Inną pamiątką jest orzeł z gmachu dowództwa floty z Gdyni, który został zabrany przez
Niemców w 1939 roku i odzyskany przez oddziały
I Dyw. Pancernej w 1945. Został przywieziony do
Anglii na pokładzie okrętu ORP CONRAD.”
Instytut spełnia też rolę wydawnictwa. Nie da się tu pominąć
osoby pułkownika Adama Sawczyńskiego, autora i redaktora
„Polskich Sił Zbrojnych w II
Wojnie Światowej”. Cały księgozbiór pod opieką mgr Aleksandra Szkuty obejmuje bezcenne wydawnictwa sięgające XVI
wieku, jak i unikatowe książki, broszury, gazetki obozowe
z okresu II wojny światowej.”
Instytut i Muzeum są otwarte dla każdego, są największym i bezcennym zbiorem pamiątek i akt
polskiego oręża. Nadal spełniają niezwykle ważną
rolę „polskiej latarni” dla całego świata. Utrzymuje się ze składek społecznych. Pamiętajmy o tym,
kiedy płacimy swoje podatki w Anglii.
Instytut Polski i Muzeum im. gen. Sikorskiego 20 Prince’s
Gate. Najbliższa stacja metra to South Kensington. Muzeum otwarte jest od poniedziałku do piątku 14.00 – 16.00
oraz w każdą, pierwszą sobotę miesiąca 10.00 – 16.00.
21
przeżyj to sam
8-10 lipca
16-17 lipca
Po ubiegłorocznym
ogromnym sukcesie
Asian Lifestyle Show
powraca w tym roku
znowu na trzy dni
do Olympii. Impreza
przybliża kulturę i
życie mieszkańców
południowej Azji.
Show
podzielone
jest na kilka działów:
gotowanie,
sport,
kariera,
nieruchomości, podróże, fitness. Będzie można
zobaczyć też pokazy
mody inspirowane azjatyckimi wzorami, posłuchać
muzyki na żywo.
Olimpia Grand Hall, Hammersmith Road W14,
metro: Kensington (Olympia). Codziennie od 10
do 20. Bilety £15.
Dobrą okazją do lepszego poznania
różnorodności kulturowej Londynu jest
kolejna impreza w ramach Coin Street
Festival. Podczas „Święta Turcji” będzie
można posłuchać tradycyjnej i współczesnej muzyki tureckiej oraz odwiedzić
typowy turecki bazar z ze specjałami,
przyprawami, napojami i pamiątkami
z tego kraju. Wystąpi m. in. zespół Nihavend oraz Emel Michael. Nie zabraknie
również atrakcji dla dzieci. Impreza jest
organizowana przez Turkish Forum UK.
Sobota 16 lipca, niedziela 17 lipca,
godz.14-19, Bernie Spain Gardens przy
Oxo Tower na południowym brzegu Tamizy, wstęp wolny.
Turkish Fest
Asian Lifestyle Show 2005
do 30 lipca
Greenwich+Docklands International Festival
W ramach festiwalu, który trwa do 30 lipca m. in:
Dancing City
Występ najsłynniejszych zespołów tanecznych z całego
świata, m. in.: Blue Eyed Soul,
cyrk dla dorosłych Company
F/Z, Franck Laure, Bencha,
Viva. Spektakl kilkanaście
metrów nad ziemią zaprezentuje zespół Transe Express.
Sobota 9 lipca, godz. 13-17,
Canary Wharf, metro: Canary
Wharf.
Renaissance
Spektakl teatralny z elementami tańca i akrobacji. Weźmie
w nim udział również m.in.
słynny hiszpański zespół „Castells”, który specjalizuje się
w starej katalońskiej tradycji
robienia „ludzkich wież” wysokich na kilka metrów. Na
zakończenie odbędzie pokaz
sztucznych ogni w wykonaniu
„The World Famous”.
Sobota 16 lipca, godz. 21.30,
Three Mills Green, metro: Bromley by Bow. Wstęp
wolny, więcej informacji na stronie: www.festival.org.
22
7 lipca - 14 sierpnia
Open-air theatre
Kolejna okazja, aby obejrzeć spektakle teatralne na wolnym powietrzu, tym razem na południowym brzegu Tamizy, obok City Hall. Przez sześć tygodni będzie można
obejrzeć dwie sztuki: klasyczny dramat Eurypidesa „Dzieci Herkulesa” w nowym tłumaczeniu Kennetha McLeish’a
oraz nową wersję „Wyspy skarbów” dla dzieci.
The Scoop, między London Bridge i Tower Bridge, metro: London Bridge lub Tower Hill. Wstęp darmowy, od
środy do niedzieli, godz. 18 i 21, dokładny program na
stronie: freespace.virgin.net/s.rosenthal/scoop.
16 lipca
Rise Festival
Doroczny festiwal we wschodnim Londynie, który promuje różnorodność
kulturową miasta i jest symbolem walki
z rasizmem. Dzięki wsparciu burmistrza Londynu impreza jest darmowa.
Podczas festiwalu wystąpi wielu uznanych artystów, m. in. Lemar, the Mitchell Brothers and Horace Andy. Na
uczestników festiwalu, w tamtym roku
było ich 100 tys., w pięknie położonym
Victoria Park będą czekały też inne
atrakcje, m.in. występy znanych komików, nie zabraknie stoisk ze specjałami przeróżnych kuchni świata.
Sobota 16 lipca, godz. 12.00-20.30,
Burgess Park, Albany Road, SE5, metro: Bethnal Green. Wstęp wolny.
www.goniec.com
Goniec Polski
galeria
Rupert Wace Ancient Art
14 Old Bond Street, obok Royal Academy of Arts
(metro: Piccadilly Circus lub Green Park).
Czerwona
porcelana
Eternal Woman: The Female Form
in Antiquity
U tego poważnego antykwariusza
zobaczyć można (i kupić, choć szczerze
mówiąc to jeszcze nie na naszą kieszeń) ponad 50 starożytnych
kobiecych figurek od najstarszych, kamiennych sprzed 9
tysięcy lat, po piękne rzymskie Wenus z brązu i greckie
Afrodyty z marmuru z pierwszych wieków po Chrystusie.
W wielkich muzeach giną wśród sal, gablot i korytarzy, tutaj
eksponowane jako piękne, drogie przedmioty czarują swą
tajemniczością i prostotą. Szczególnie cenione są marmurowe
figurki z greckich Cyklad, których uproszczone formy
fascynowały Modiglianiego, Picassa i ich kolegów, ale śliczne
i te kreteńskie z gliny, albo szerokobiodre z sumeryjskiego Ur
gdzie mieszkał praojciec Abraham.
ANDRZEJ MARIA BORKOWSKI
S
owiecka rewolucja i krwawe
metody jej panowania kiepską mają prasę, a idee komunizmu otoczone wątpliwą glorią czynów Stalina, Mao i Pol-Pota
mało kogo dziś pociągają. Inna
rzecz, że wczesna sowiecka sztuka
może wciąż fascynować. W swych
marzeniach i pysznych planach
przebudowy świata, w swej wierze w nieograniczone możliwości
człowieka i rozumu należy do innych czasów niż nasze.
W londyńskim salonie petersburskiego „Ermitrażu”, w Somerset House przy Strandzie, do końca miesiąca oglądać można artystyczne eksperymenty sowieckiej
porcelany z pierwszych piętnastu
lat istnienia państwa robotników
i chłopów. To produkty słynnej
petersburskiej fabryki produkującej kiedyś na zamówienie carów.
Upaństwowiona po rewolucji
i nazwana imieniem Łomonosowa
przez lata wypuszczała niewielkimi seriami niezwykłe dzieła, projektowane często przez słynnych
artystów jak Wasyl Kandinski czy
Kazimierz Malewicz.
W formach i dekoracjach mieszają się tu ze sobą propaganda,
wzniosłe marzenia i trudna rzeczywistość tamtych lat. Propagandy
najwięcej, bo powiedzmy sobie
szczerze, że w czasach domowej
wojny, głodu i walki, rzadko który śmiertelnik jadał na porcelanie.
Nie dla nich też była przeznaczona. Służyła raczej zagranicznej
reklamie nowej sowieckiej sztuki
i samej rewolucji, pokazywana
i sprzedawana na międzynarodowych targach i wystawach.
Czegóż tu nie ma: ręcznie malowane dekoracyjne talerze, wazy,
dzbanki, całe serwisy obok porcelanowych figurek: pięknej robotnicy, biuściastej sportsmenki pilPolish Time
9 lipca 2005
nującej kałamarza, uśmiechniętej
traktorzystki i stojących na straży
ludowej władzy dzielnych żołnierzy w spiczastych budionnówkach z czerwonymi gwiazdami na
czołach. Malowanki tu nie tylko
w sierpy, młoty i wizerunki Iljicza
Lenina, ale i pouczenia o cnotach
i obowiązujących zasadach. „Kto
nie pracuje ten nie je!” - woła z talerza wielka czerwona gwiazda do
wychudzonej i obdartej arystokratki – żebraczki. Z innego półmiska
patrzy wymęczona i zarośnięta
twarz robotnika, a promieniście
rozchodzące się za nim słowa głoszą wszem i wobec twardą prawdę:
„Tylko praca i praca, aż do krwawych bąbli, doprowadzi nas do
ostatecznego zwycięstwa”. Trudno
coś przełknąć z takiego talerza.
Wisiał pewno w gabinecie partyjnego działacza czy dyrektora.
Nie wszystko tu jednak tylko
o znoju, pożodze i o wielkim głodzie wczesnych lat 20. Jest i miejsce na marzenia. Najciekawsze są
chyba serwisy i naczynia projektowane przez Kazimierza Malewicza
i jego uczniów. Wywodzą się
z teoretycznych idei i suprematycznych obrazów tego oddanego rosyjskiej rewolucji polskiego
malarza. Ich abstrakcyjne wzory
lecących w przestrzeni kół, kwadratów i prostych linii mają w sobie urzekającą lekkość kosmicznej
lewitacji. Głoszą pochwałę lotu,
pokonania grawitacji i Ziemi.
Patrząc na tamte inne, figuratywne
- z policjantem czy z pochodnią
ognia Rewolucji zapalającą miasta, trudno oprzeć się wrażeniu,
że te abstrakcje na talerzach to też
marzenia o ucieczce w nieskończone przestrzenie kosmosu od realiów rządów Czerwonej Gwiazdy
na Ziemi.
Wstęp wolny, do 29 lipca.
Tate Britain
Mill Bank SW1, metro: Pimlico, otwarte codziennie od
10.00-17.40.
Reynolds –The Creation of Celebrity
Od Reynoldsa zaczyna się angielska
ambitna sztuka „wielkiego stylu” . On sam
był kimś więcej niż najsłynniejszym obok
Gainsborough portrecistą w Anglii 2. połowy XVIII wieku. To
też pierwszy prezydent stworzonej przez króla Akademii Sztuk,
poza tym i teoretyk sztuki i dusza angielskiego „high society”.
Znał wszystkich, których znać należało, a dzięki malowanym
przez siebie portretom (masowo rozpowszechnianym dzięki
graficznym reprodukcjom) sam stwarzał i kształtował
publiczne wizerunki osobistości i sław swoich czasów od
słynnych dowódców i admirałów, przez intelektualistów epoki
po piękne damy, a nawet egzotycznych gości od Indianina
z Ameryki, po Polinezyjczyka z wysp Cooka. Wystawa ta
to świadectwo, że dzisiejszy kult gwiazd ma XVIII-wieczne
korzenie, choć trudno zaprzeczyć, że wystawa tym ciekawsza,
im lepiej zna się portretowane osoby.
Bilety £7 (£5,50 ulgowe), do 18 września.
Tate Modern
Bankside SE1, metro: Blackfriars, otwarte codziennie10.00-18.00, w piątki
i soboty do 22.00.
Circling the Square: Avant-garde
Porcelain from Revolutionary Russia
Hermitage Rooms, Somerset House,
Strand WC2, metro: Temple. Otwarte
codziennie od 10-18.
Bilety £5 (£4 studenci). Otwarte do
31 lipca.
Frida Kahlo
Meksykańska malarka, ciekawa nie tylko ze względu na swe
niezwykłe życie (to żona Diega Rivery - najważniejszego
meksykańskiego malarza 1. połowy XX wieku, bliska
przyjaciółka rewolucjonisty Lwa Trockiego, który przed
Stalinem uciekł do Meksyku) znane z filmu „Frida”. Ciekawa
i jej sztuka. Frida świadomie nawiązuje do tradycji sztuki
popularnej, naiwnej i ludowej, politycznie angażuje się na
lewicy, ale pełnymi garściami
korzysta z wspaniałego bogactwa
katolickiej sztuki Meksyku,
świata świętych obrazów, wotów
itp. Choć bliska surrealistom
nie chciała z nimi wystawiać,
wybierając
niezależność.
Wszystkich sposobów używa, by
mówić przede wszystkim o sobie,
zawsze jest jakby „na scenie”,
każdym swoim zachowaniem i każdym dziełem świadomie
buduje mityczny obraz siebie samej. Moim zdaniem świetne,
poruszające i przemawiające do każdego. Warto zobaczyć.
Bilety £10 (£8 ulgowe), do 9 października.
23
sport
Kalejdoskop Sportowy
Porażki w Intertoto
Polskie zespoły doznały porażek w pierwszych meczach drugiej rundy piłkarskiego Pucharu Intertoto. W niedzielę Lech Poznań przegrał we Francji z RC
Lens 1:2 (0:2), a w sobotę szczecińska Pogoń przegrała w Ołomuńcu z Sigmą 0:1
(0:1). Rewanże odbędą się 9 i 10 lipca.
Nowa koncepcja Engela
Jerzy Engel, nowy trener Wisły Kraków,
wprowadza nowe porządki w klubie. Zaczął
od wyrzucenia z kadry pierwszego zespołu
Nikoli Mijailovicia, Kamila Kuzery i Vlastimila Widliczki. Na obozie w Austrii mają się
pojawić kandydaci na wiślaków, m.in. brazylijski napastnik Paulista. Poprzednik Engela
Werner Liczka miał problem z obsadą linii
pomocy. Teraz aż roi się od dobrych piłkarzy
na skrzydła i środku boiska. Również dlatego, że do pracy z wiślakami wziął się Uche.
W myśl najnowszej koncepcji Uche będzie
rywalizował o miejsce na środku pomocy
z Konradem Gołosiem, a Mauro Cantoro z Radosławem Sobolewskim.
Siatkarze niepokonani w Argentynie
Polska pokonała dwa razy w Rosario Argentynę 3:2 (25:23, 25:23, 21:25,
20:25, 15:10) i 3:0 (25:21, 25:19,
25:20) w meczu grupy C Ligi Światowej siatkarzy. Polscy reprezentanci
pokonali Argentynę cztery razy w tegorocznej edycji LŚ. Biało-czerwoni
już wcześniej zapewnili sobie zwycięstwo w grupie i awans do finału Ligi
Światowej, który odbywa się od piątku do niedzieli w Belgradzie. W finale udział
biorą tylko cztery drużyny, oprócz Polaków zagrają Brazylijczycy, Kubańczycy
i gospodarze, reprezentanci Serbii i Czarnogóry.
Polka wygrała Wimbledon
Agnieszka Radwańska wygrała
rywalizację juniorek w wielkoszlemowym turnieju na kortach
trawiastych w Wimbledonie. To
największy sukces w dotychczasowej karierze 16-letniej polskiej
tenisistki.
„Zwyciężyłam! Jestem bardzo
szczęśliwa, choć to wszystko do
mnie jeszcze nie dotarło do końca.
Nie spodziewałam się nawet,
że tutaj dojdę do finału, a teraz
wygrałam - powiedziała po meczu
Radwańska. - Dzisiaj spełniło się
moje marzenie”.
Radwańska pokonała w sobotę
6:3, 6:4 Austriaczkę Tamirę Paszek
i jest trzecią juniorką z Polski, której
udało się zwyciężyć w Wielkim Szlemie.
W 1995 roku w Londynie
triumfowała - w singlu i deblu (w
parze z Carą Black z Zimbabwe)
- Aleksandra Olsza, a w kolejnym
sezonie Magdalena Grzybowska
wygrała Australian Open.
W pierwszym secie sobotniego
finału Wimbledonu obydwie zawodniczki wygrywały swoje podanie do stanu 4:3 dla Radwańskiej,
która chwilę później przełamała
serwis rywalki i wygrała swój oraz
Pięciu piłkarzy na testach w Legii
Pięciu piłkarzy - Dawid Janczyk, Maciej Truszczyński, Ahmed Ghanem, Dalibor Mitrović i Dorje Cetković - będzie trenowało z Legią Warszawa na rozpoczętym w piątek zgrupowaniu w austriackim Lutzmannsburgu - poinformowało biuro prasowe stołecznego klubu. Janczyk występował ostatnio w Sandecji
Nowy Sącz. Zbierał bardzo dobre recenzje w reprezentacji Polski juniorów, jego
pozyskaniem zainteresowanych było i wciąż jest kilka zagranicznych klubów.
Truszczyński grał w drugoligowym Kujawiaku Włocławek. Ahmed Ghanem jest
Egipcjaninem, niedawno z kadrą swego kraju walczył w mistrzostwach świata
do lat 20. 27-letni serbski napastnik Dalibor Mitrović grał m.in. we francuskim
Ajaccio i belgijskich Saint-Trond oraz Westerlo. Z Legią trenować będzie także
Dorje Cetković.
(onet.pl)
24
24
„Serce waliło mi jak młotem,
gdy w drugim secie prowadziłam
5:3 i 30:0. Powiedziałam sobie, że
muszę walczyć do ostatniej piłki.
Niestety Austriaczka wygrała
swoje podanie i zrobiło się 5:4 powiedziała Radwańska. - Później
serwując powiedziałam sobie teraz
albo nigdy i biłam piłkę z całych
sił. Prowadziłam 30:15 i 40:15, po
czym jej ostatni return poszedł na
aut”.
Żurawski i Dudek niepewni
Nowatorski projekt PZPN
Polska ma szansę otrzymać od UEFA prawo do przeprowadzenia pilotażowego programu w identyfikacji zawodników. Projekt niemal w całości narodził
się w naszym kraju. Współpracująca z PZPN firma informatyczna przedstawiła
projekt wprowadzenia kart zbliżeniowych z danymi piłkarzy. „Karty działałyby
na tej samej zasadzie, co te używane w środkach komunikacji miejskiej. Po zbliżeniu do czytnika na ekranie komputera pojawiałby się przebieg dotychczasowej kariery piłkarza, liczba rozegranych meczów, strzelonych i goli i podobne
informacje” - powiedział Janusz Pawlak, który przedstawił nowatorski pomysł.
Wprowadzenie takiego systemu zaowocowałoby przede wszystkim zmniejszeniem biurokracji.
całą partię 6:3.
W drugim Polka przełamała serwis rywalki na 4:3 i po swoim gemie
prowadziła już 5:3, by zakończyć
spotkanie przy pierwszej z dwóch
piłek meczowych, przy własnym
podaniu.
W poniedziałek do Krakowa
przybyli przedstawiciele Celtiku
Glasgow, aby sfinalizować transfer
Macieja Żurawskiego. W godzinach popołudniowych rozmowy
zostały zawieszone ze względu na
konieczność uzyskania akceptacji
warunków transferu. Sam piłkarz
uzgodnił już z klubem warunki
indywidualnego kontraktu. Kiedy
wydawało się, że piłkarz już jest
zawodnikiem szkockiego klubu,
Wisła otrzymała ciekawe oferty
z Turcji i Włoch. Jedna pochodzi
z Besiktasu Stambuł, zaś druga z
Fiorentiny.
„Daliśmy Celtikowi czas na
podjęcie decyzji do końca tygodnia
i do tego momentu nie będziemy
rozpoczynać oficjalnych nego-
cjacji z innymi kontrahentami” powiedział Jerzy Jurczyński, rzecznik prasowy Wisły.
Nad zmianą klubowych barw
zastanawia się też inna gwiazda
polskiej reprezentacji, bohater
finału Ligi Mistrzów, Jerzy Dudek.
Jego klub poinformował w na
początku tygodnia, że sfinalizował
kontrakt z bramkarzem Villarreal Jose Reiną. Co to oznacza dla
polskiego bramkarza? „Wczoraj
rozmawiałem na ten temat z trenerem Benitezem. Powiedział mi,
że bardzo by chciał, abym został
w klubie, ale jeśli dostanę jakąś
inną ofertę i władze Liverpoolu
zgodzą się na nią, to mogę odejść
– powiedział Dudek.
- Zdaję sobie sprawę, że nie
płaci się tak ogromnych pieniędzy
za piłkarza i potem sadza się go na
ławce. Ostatnio mówiłem, że będę
walczył o miejsce w bramce Liverpoolu, bo wydawało mi się, że
przekonałem wszystkich do mojej wartości. Owszem mógłbym
po raz kolejny zakasać rękawy na
treningu. Niewykluczone, że znów
by mi się udało. Ale już jestem tym
zmęczony – dodał Dudek.
www.goniec.com
www.goniec.com
Goniec
Goniec Polski
Polski
sport
Partnerem ligi jest
Polska Liga Piątek
Piłkarskich Western Union
Podczas upalnej, pierwszej kolejki rundy rewanżowej w I lidze doszło
04 zmierza
mistrzowski
tytuł na pożarcie, ostatnia w lidoKS
ogromnej
sensacji.po
Skazana
przez wszystkich
zdecydowanie
lepszą
od Union
swych
W
14.
kolejce
I
ligi
doszło
gowej tabeli Amphora pokonała mistrzów wiosny zespół
Western
do meczu na szczycie pomiędzy przeciwników.
4:1!
To
była
dobra
lekcja
futbolu
w
wykonania
zawodników
Amphory,
W II lidze w grupie 1 odbyło się
Western Union i KS 04. Mecz od
którzy
zaczęli wreszcie
tak jak jesienią,
zachwycalipojedynków
wszystkich
kilka kiedy
emocjonujących
pierwszych
minut grać
rozgrywany
swoją
W najciekawszym
meczu
I ligi spotkały
zespołyznacCieligowych
mającychsięistotne
był wgrą.
bardzo
szybkim tempie.
Po kolejki
zenie dla układu
tabeli.
Lider,bardzo
zespół
10 minutach,
po śmiałym
niasów
i KS 04. Obaj
kandydaciataku
do mistrzowskiego
tytułu
rozegrali
Grzmiących
Kijów,
musiał
się sporo
na bramkę
rywala
zawodnicy
dobre
spotkanie.
Lepsi
okazali sięKSzawodnicy
KS 04,
którzy,
podobnie
jak
namęczyć,
aby odnieść
zwycięstwo
strzelili pokonali
pierwsząCieniasów
bramkę. Na
w04I rundzie,
2:1 strzelając
zwycięską
bramkę
na kilka
odpowiedź
Union spotkania.
nie trze- 4-2 w spotkaniu z czwartą drużyną,
minut
przed Western
zakończeniem
ba było długo czekać i zrobiło się zespołem Sydney 44.
W Tuż
grupie
1. IIprzerwą
ligi w najciekawszym
pojedynku
kolejki w
zespół
FC2PieMeczem kolejki
grupie
był
1-1.
przed
zawodnicy
czara
z Avanti
2:2. dwie
W pozostałych
pojedynkach
się bez
pojedynek
pomiędzyobyło
zespołami
KS 04zremisował
przeprowadzili
jeszcze
niespodzianek.
Pewnezakończyły
zwycięstwasięnad swoimi
rywalami
zespoły:
FC Herezja
oraz odniosły
FC Hunters.
Oba
groźne akcje, które
są zaliczane
faworystrzeleniem
dwóch
i zrobiło
się zespoły
Grzmiące
Kije,
KS goli
Tęcza
oraz Sydney
44. W grupie
2. II ligidolider
- FC
tów
do awansu
do I ligi. O wyniku
3-1 dla -KS
04. się sporo namęczyć, aby
Herezja
musiał
pokonać
po emocjonującym
spojedna akcja,
po której
Wydawało
że jest
po zadecydowała
tkaniu
zespół FCsię,
Cosmos
3:2.już
Wicelider
Domax łato rozgromił
Bebzonie
aż
meczu, ale po przerwie zawod- piłkarze FC Hunters strzelili bramkę
9:0.
Trwa
pościg
Green
Gangu
za
czołówką
tabeli,
który
tym
razem
pokonicy Western Union przystąpili do na wagę trzech punktów.
nał
zespół
i byłostrzelili
to jego piąte Zawodnicy,
zwycięskie spotkanie
nad wyżej
którzy chcą
wziąć
ataku.
PoRainbow
jednej z5:1akcji
sklasyfikowanym
w ligowej
rywalem.
udział w rozgrywkach PLPP Westkontaktową bramkę
na 2-3 tabeli
i znów
ernzespołów
Union proszeni
o kontakt
zrobiło
się ciekawie.
Mimo
Zgłoszenia
zawodników
orazkolenowych
na nowysąsezon
ligowyz
organizatorem
ligi Mariuszem
jnych ataków
lider nie zdołał
przyjmuje
organizator
ligi - strzelić
Mariusz Stopa,
tel. 07789474591
lub Stopą
adres
wyrównującej
bramki i zespół KS 04 pod nr tel. 07789474591 codziennie
emailowy:
[email protected].
wygrał spotkanie w pełni zasłużenie od godziny 15.00.
msz
msz
będąc przez całe spotkanie drużyną
I liga
Wyniki 14 kolejki: Lynton Team-Londynek.Net 2:3, Cieniasy-Polteam 7:1, Fc Archway-Raytson/
Sajdersi 9:0, Western Union-Ks 04 2:3, 160 Bpm-Amphora 0:3, Dziennik Polski-Piątka Bronka 1:2.
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
Ks 04
Western Union
Fc Archway
Cieniasy
Londynek.Net
Dziennik Polski
Piątka Bronka
Amphora
Lynton Team
Raytson/Sajdersi
Polteam
160 Bpm
Mecze
14
14
14
14
14
14
14
14
14
14
14
14
Punkty
34
33
33
31
25
23
15
13
10
10
9
7
Bramki
58
89
97
65
50
44
37
28
27
37
31
26
-
20
28
42
35
36
29
58
57
62
78
74
70
II liga grupa 1
Wyniki 14 kolejki: FC Pieczara-Ak 47 3:2, Sydney 44-Grzmiące Kije 2:4, Biało-Czerwone DiabłyAvanti 3:2, KS Tęcza-Brentford 9:1, FC Orki-Drink Team 0:2, Dziki-Patrol/Fulham Boys 0:5.
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
Grzmiące Kije
FC Orki
KS Tęcza
Sydney 44
Biało-Czerwone Diabły
Avanti
FC Pieczara
Drink Team
Brentford
Ak 47
Dziki
Fulham Boys
Mecze
12
11
12
12
12
12
12
12
12
12
11
12
Punkty
34
25
24
22
21
20
17
16
10
9
5
3
Bramki
83
47
46
46
56
40
30
33
18
27
13
12
-
10
24
27
30
28
22
26
41
51
56
44
92
II liga grupa 2
Wyniki 14 kolejki: Rainbow-Bebzonie 2:4, Orły-Domax 1:12, FC Herezja-FC Hunters 0:1, Western
Union II-Londinium Lads 4:0, Polonia Slough-FC Cosmos 7:2, FC Husaria-Green Gang 0:5.
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
Fc Herezja
Domax
Fc Hunters
Western Union II
Green Gang
Rainbow
Polonia Slough
Bebzonie
Fc Cosmos
Londinium Lads
Orly
Fc Husaria
Polish
Polish Time
Time
925
lipca
czerwca
2005 2005
Mecze
14
14
14
14
14
14
14
14
14
14
14
14
Punkty
34
33
29
26
26
21
21
20
16
15
6
0
Bramki
54
67
48
65
48
37
40
54
39
39
18
0
-
22
24
17
37
27
34
48
50
47
47
86
70
25
ogłoszenia drobne
Wyślij SMS do poniedziałku a Twoje ogłoszenie
Ogłoszenia Drobne
Mieszkanie szukam
Szukam taniego mieszkania dla
rodziny na EALINGU, GREENFORD,
PERIVAL okolice tel. 077 2564 8456.
Szukam jedynki na Shepherd’s Bush lub
okolicy od 17 lipca. Tel. 07814888569.
Mieszkanie wynajmę
Szeroka oferta pokoi, mieszkań
i domów do wynajęcia w okolicy
NW10: Harlesden, Willesden, Willesden
Green, Neasden, - Pokoje 1-os. od
£80/tydz, 2-os. od £100/tydz, studia od
£120/tydz, mieszkania od £165/tydz,
domy od £280/tydz. Wymagany
depozyt. Mila obsługa. Zadzwoń teraz
0208 838 2300 / 0789 123 3585 Magda
Od 18 lipca dwuosobowy pokój, 5
min. od stacji Alperton, w czystym
i spokojnym domu, pełne wyposażenie.
Ł100/tydz. Tel. 07765492704.
Pokój dla dwóch osób. Bardzo dobre
26
warunki, blisko stacji Seven Sister. Tel.
07837732368.
Pokój dwuosobowy dla pary lub jednej
dziewczyny w wyremontowanym
mieszkaniu na Wood Green. 1min. od
stacji metra. Tylko osoby pracujące
i niepalące. Tel. 07745176514.
Pokój dwuosobowy na Fulham. Ł120/
tydz. + dwutygodniowy depozyt. Tel.
07868711075.
Szukamy pary do pokoju
w klimatycznym domu z sympatycznymi
domownikami. 2 strefa, między Bethnal
Green a Borough. Ł120/tydz., rachunki
wliczone. Tel. 07845473852.
Duży dwuosobowy pokój
w dwupokojowym mieszkaniu, 5 min.
od stacji Clapham Junction. Ł100/tydz.
Dobre warunki. Do dzielenia kuchnia
i living room. W mieszkaniu mieszka
tylko jedna para. Tel. 07947160353.
Pokój jednoosobowy na Perrivale obok
Tesco. Ł60/tydz. + tygodniowy depozyt.
Tel. 07814216206.
Pokój dla pary od 8 lipca w domu
z wszelkimi wygodami, północnozachodni Londyn, Stanmore. Blisko
sklepy, przystanek autobusowy.
Czysty dom, spokojna okolica. Tel.
07908208490.
Pokój dla dwóch i trzech osób, jedynka
i miejsce w pokoju w domu na Wood
Green, Barking. Dom z ogrodem,
garażem i miejscem parkingowym.
Tel. 07919200939, 07851390842.
Miejsce w pokoju dla niepalącego
chłopaka. Bardzo dobre warunki.
Dwutygodniowy depozyt. Okolice
Putney. Od 13 lipca. Tel. 07881548945.
Streatham. Pokój dla pary w domu
z ogrodem. Spokojna okolica,
duża kuchnia, wszelkie wygody, tv
w pokoju, możliwość podłączenia
internetu. Ł125/tydz. + dwutygodniowy
depozyt. Tel. 07886112603.
Pokoje 2 i 3-osobowe do wynajęcia
na Acton Town, blisko metra, dla
niepalących. Mieszkanie zadbane
i czyste. Tel. 07932002822.
Duży pokój w domu z ogrodem.
Komfortowe warunki. Stacja Sudbury
Town. Dogodna komunikacja
autobusowa. Tel. 07900677839.
Streatham. Pokój dla pary lub dwóch
dziewczyn w nieprzeludnionym czystym
domu z ogrodem. Spokojna okolica,
dobra komunikacja. Ł120/tydz. + niskie
rachunki + depozyt. Tel. 07759877412.
Pokój dla pana od sierpnia. Grey
Portland Street. Kuchnia, lodówkozamrażarka, prysznic, polska tv.
Maria. Tel. 02073885409.
Dwa dwuosobowe pokoje w domu
z ogrodem. Bardzo dobre warunki,
sprzęt AGD, stałe łącze internetowe.
Blisko stacji Peckham Rye, 2 strefa, 10
min. kolejką do London Bridge i 15 min.
do London Victoria. Tel. 07973280958.
Wynajmę pokoje nad polskim morzem
w czasie wakacji w miejscowości
Rowy. TV, łazienka. 5min do morza.
Tel. +48 598 142 169 lub +48 504
271 566
Dwuosobowy pokój dla małżeństwa
lub niepalącej pary w domu na West
Ealing. Cicha i spokojna okolica, dobra
komunikacja miejska. W domu będą
mieszkać cztery osoby. Ł120/tydz.
+ dwutygodniowy depozyt. Tel.
07916347622.
Wynajmę pokój dla dwóch dziewczyn
lub pary na Tooting Broadway w dużym
domu z ogrodem i internetem. Ł110 za
tydzień tel. 077 9188 3970
Acton. Nowe studio flat. Ł800/mies.,
rachunki wliczone. Tel. 07886012810.
Pokoje, studio flaty na Seven Sisters,
Stamford Hill i Clapton. Tel 077 0694
3773
Pokój dla dwóch osób na Hanwell.
Mieszkanie czyste i zadbane, dla
niepalących. Tel. 07960335298.
Dwuosobowe pokoje w domu
z ogrodem. North Acton. Aneta. Tel.
07782220359.
Duży 2-os pokój na Walthamstow 7
min do stacji, duża kuchnia. Tel. 079
4454 1913
Pokój jednoosobowy w domu
z ogrodem na North Harrow, 5 min.
do stacji metra. Bardzo dobre warunki.
Ł70/tydz., rachunki wliczone. Tel.
07984287937.
www.goniec.com
Goniec Polski
Zamieść ogłoszenie!
ogłoszenia drobne
ukaże się w piątek (informacje na str. 27)
Nowość!
Wyślij SMS pod numer 84010
zaczynając od GONIEC spacja <treść ogłoszenia>
Po wysłaniu otrzymasz zwrotny SMS.
Odpowiedz na zwrotny SMS wpisując w treści: CONFIRM
Całkowity koszt zamieszczenia ogłoszenia przez SMS Ł1,50
Aby zamieścić ogłoszenie drobne z wyjątkiem działu USŁUGI zadzwoń i nagraj treść!
Ogł. zwykłe:
Ogł. pogrubione:
Ogł. w ramce:
tel.
tel.
tel.
0911 180 2221 koszt połączenia 75p/min
0907 147 2206 koszt połączenia Ł1 /min
020 8566 4999 koszt połączenia lokalnego
Ogłoszenia ramkowe lub ze zdjęciem
oraz ogłoszenia powyżej 5 słów
Dział Usługi
(do 5 słów, włącznie z numerem telefonu)
020 8566 4999
0907 151 2263
Prosimy o kontakt z działem marketingu
Aby ogłoszenie ukazało się w najbliższym numerze Gońca Polskiego, należy je nagrać
do godz. 1500 w poniedziałek poprzedający wydanie.
Goniec Polski zastrzega sobie prawo do odmowy publikacji ogłoszeń obraźliwych, przekraczających
powszechnie przyjęte normy społeczne oraz niezgodne z charakterem pisma.
Praca – dam
Accounts clerk required with
knowledge of excel to maintain and
control rental income use of Sage
version 10.Please apply to Jack Gill
E-mail: [email protected] or fax
your CV 020 7706 4318.
Salon zatrudni doświadczonych
fryzjerów/ki i manicurzystki/
przedłużanie paznokci. CV do ENZO,
320 UXBRIDGE ROAD,W3 9QP ACTON
TOWN 077 6960 8290 Agnieszka
Zatrudnię stolarza i hydraulika. 079
4681 8880
Potrzebuje dwóch murarzy od zaraz.
Tel. 077 3425 9280
Employment Choice ltd (Biuro Pracy)
poszukuje kucharzy, piekarzy,
cukierników, kelnerki, barmanki,
ekspedientki, kierowców kat. C z dobra
znajomością języka angielskiego.
Nie pobieramy żadnych opłat. Adres:
Britannia House, 11 Glenthorne Road,
Polish Time
9 lipca 2005
London, Hammersmith W6 0LH Tel:
020 8735 6554, fax: 02087484250,
email: employmentchoice@tiscali.
co.uk
Firma poszukuje inżyniera
budownictwa. Wymagana znajomość
branży i języka angielskiego. Tel.
02085071011.
Polish Personal Ltd poszukuje
kucharzy na różne stanowiska we
wschodniej Anglii. Wymagane
wykształcenie kierunkowe, min.
2-letnie doświadczenie zawodowe
i znajomość języka angielskiego. Tel.
02086460204, info@polishpersonel.
com, www.polishpersonel.com
Należy nagrywać pod numer:
UWAGA:
Dopuszczalna długość ogłoszeń drobnych to 160 znaków
(włącznie ze spacjami). Ogłoszenia dłuższe będą skracane.
i południowo-zachodni Londyn). Tel.
07813260275.
man. Phones: 020 8203 9024, 077
0691 1753. Mateusz
Starsza odpowiedzialna pani podejmie
się opieki nad dzieckiem bądź
sprzątania. Tel. 07792176353.
Szukam pracy w zawodzie – kucharz. 5
lat doświadczenia w Polsce. Michał. Tel.
07704260555.
Poszukuje pracy. Internet, komputer,
coffee shop, szycie, sprzątanie,
prasowanie, dobry angielski, tel. 079
6684 7888
Solidna, pracowita młoda dziewczyna
podejmie opiekę nad dziećmi oraz
osobami starszymi, chętnie podejmę
również każde sprzątanie. Monika. Tel:
077 0459 4426
Pani z dużym doświadczeniem
kulinarnym podejmie pracę przy
prowadzeniu kuchni w stylu polskim,
sprzątanie, opieka nad dziećmi oraz inne
zajęcia domowe. Podejmę również pracę
w gastronomii przy sporządzaniu potraw
polskich. Telefon +48 691 808 524
(wieczorem)
Praca - szukam
Szukam pracy jako kelnerka. Dobry
angielski, doświadczenie, referencje,
długi pobyt 079 4651 3837
Budowlaniec szuka pracy przy
dekarstwie, plastrowaniu, kafelkowaniu,
malowaniu. Posiadam własne narzędzia.
Tel. 07845143981.
Wykwalifikowana masażystka
z doświadczeniem i dobra znajomością
j. ang. podejmie prace od zaraz. Marta
tel 078 4067 6480
Sumienna, uczciwa i pracowita
dziewczyna szuka pracy (południowy
In hotel, bar, restaurant, shop. Good
english, 20 years old good-looking
koszt połączenia Ł1,5 /min
Polska cleaner z angielskim
doświadczeniem i referencjami
szuka dodatkowych prac przy dużych
zleceniach możliwość współpracy
z agencją Tel 079 3922 6853 Ada
Mechanik samochodowy z angielskim
prawo jazdy poszukuje pracy. Tel: 077
0427 8601
Wykwalifikowana położna
z doświadczeniem podejmie pracę jako
opiekunka nad dzieckiem lub osoba
starszą. Kasia. Tel. 07958460025.
Uczennica szkoły fryzjerskiej
szuka pracy jako pomoc w salonie
fryzjerskim. tel. 079 3091 1798.
Monter –spawacz (kotłownie,
rurociągi) duże doświadczenie
poszukuje ofert pracy tel. 077 2457
0381
Młoda, uczciwa, pracowita dziewczyna
szuka pracy - prasowanie, itd. Iwona
079 6969 0442
20-latka szuka pracy. Dobra znajomość
angielskiego. Tel. 07871483428.
25 latka ucząca się angielskiego szuka
sprzątania. Towarzyskie wykluczone
Acton tel. 078 4582 4406
Dziewczyna podejmie się każdej pracy
najlepiej sprzątania, opieki i pomoc
w kuchni tel. 077 8058 5166 Zosia
Pracowita podejmie prace przy
sprzątaniu, gastronomi, produkcji,
szyciu zasłon, ogrodnictwie, ulotkach
przy opiece, prasowaniu lub inne, np.
pomoc 079 1308 8870
Pilnie poszukuje pracy jako
sprzątaczka, opiekunka do dziecka. Tel.
07716020365.
27
ogłoszenia drobne
Usługi budowlane
Płytkarz, doświadczenie i solidność
w wykonywanym fachu, własne
narzędzia, przyjmie zlecenie lub
podejmie prace. Arek. Tel. 077 4638
8187
Usługi inne
ODZYSKIWANIE PODATKÓW. SZYBKO
I TANIO 020 8741 1044
Polskie wyroby cukiernicze. Tel.
02089252040.
Przeprowadzki, usługi transportowe.
Tel. 02089921534, 07816047017.
Usługi krawieckie – dziurkarka
- guzikarka. tel. 078 3354 2977 lub 078
7651 3174.
Tłumaczenia ustne i pisemne - Ł15/str.
Tel. 07906313389
Angielski dla początkujących pomoc
w pisaniu cv asysta przy załatwianiu
różnych spraw - tanio tel. 077 1601
8490
Profesjonalne CV w godzinę - Ł15! Tel.
07906313389
28
Konta bankowe, karty CIS, Insurance
Number, rozliczenia podatkowe,
prawo jazdy, rejestracja działalności
gospodarczej, tłumaczenia, rezerwacja
biletów lotniczych. Szybko i tanio. Tel.
078 6914 6107.
Przewozy na i z lotnisk. Solidnie,
punktualnie. Również inne trasy,
oraz małe przeprowadzki. Siedem dni
w tygodniu 078 5907 6617
Wypłata z czeków - wypłacamy
gotówkę za czek wystawiony przez
firmy i instytucje. Transfery pieniędzy
- do Polski i na cały świat. WESTERN
UNION- błyskawicznie. Gotówka do
odbioru w ciągu 10 min. Sklep czynny
od poniedziałku do soboty w godz. 9.0018.00, 23 Sherbrooke Road (wejście
od Dawes Road), Fulham, London SW6
7QJ Tel. 020 7381 6555
TRANSPORT przeprowadzki, wywózki,
zaopatrzenie, dostawy w Londynie
i poza. MACIEK 078 4388 8532
Rozsądne ceny.
Transport, lotniska, Londyn. Tomek. Tel.
07746813409.
Nie masz z kim zostawić dziecka
a chcesz iść do pracy zadzwoń Ania
079 7468 4830
KONTA BANKOWE I KARTY CIS 020
8741 1044
TŁUMACZENIA 078 6915 3231
Konta bankowe, NIN, CIS - ekspresowo.
Tel. 07906313389
Wyślij SMS do poniedziałku a Twoje ogłoszenie
Pomogę ci się przeprowadzić, podwozy
i przywiozę z lotnisk. Punktualność.
Tel. 079 5860 8221.
CIS Card, prawo jazdy. Tel.
07746813409.
Zakład krawiecki - dojeżdżam do
klienta. tel. 078 3354 2977 lub 078
7651 3174.
Ustawianie i montaż anten satelitarnych.
Tel. 07749491704.
Lotniska. Dowóz i odwóz. Rzetelność.
Tel. 07932561115.
Zabiorę przeprowadzki lub przesyłki
do Polski. Trasa – Rzeszów. Tel.
07792531423, 02082082491.
Przeprowadzki i transport. Tel.
07900677863.
Zabiorę towar do Polski. 11 lipca,
Lublin. Tel. 07795218431.
Rozliczenia podatkowe – NIEZAWODNIE
020 8741 2345
Wizytówki, ulotki, reklamy na
pojazdach. Andrzej. Tel. 078 6227
8730
Transport, przeprowadzki, sprinter
max. Tel. 07970204376, 02089615689.
Tłumaczenia dokumentów i na żywo 079
2170 3715
Przewóz osób na lotniska. Tel.
07900677863.
Rozliczenie podatkowe, wymiana
prawa jazdy, cis card. Kontakt: 077
8698 4137- Joanna
Czyszczenie wykładzin, dywanów,
tapicerki meblowej u klienta. Tel.
07708610063.
Transport, przeprowadzki, odpady.
Tel. 07871288083.
Transport ciężarowy, przeprowadzki,
wywózki, niskie ceny, wysokie
ubezpieczenie towaru. Duże
doświadczenie. Marcin. Tel.
0798386834168, 02087666937, e-mail:
[email protected]
Pożyczki na zakup domu, hipoteczne.
Szybka obsługa. Możliwość kupienia
domu z małym depozytem. Ania. Tel.
07904839195.
Przeprowadzki, przewozy paczek. UK
– PL. Najbliższy wyjazd 15.07.05. Trasa
– północ i centralna Polska. Powrót
21.07.05. Dodatkowe ubezpieczenie
towaru. Marcin. Tel. 07986834168,
02087666937.
Przewozy na lotniska. Tanio
i profesjonalnie. Tel. 07840190640.
Przeprowadzki, transport, również
na lotniska. Wywóz śmieci. Tel.
07931791153.
Przewóz narzędzi i materiałów
budowlanych. Tel. 07900677863.
Polskie wyroby cukiernicze. Tel.
07960635420, 02089252040.
Transport wszędzie – 24h. Samochód
combi. Bartek 079 0615 5184
Zwrot podatku. Tel. 07985707539.
www.bp-services.co.uk Wieczory
i weekendy. Od Ł35.
Komputery
HL-Computer Service, instalacja
systemów operacyjnych, software,
hardware, naprawy, modernizacje,
usuwanie wirusów, instalacje sieci,
archiwizacje danych 07 961 222 932
AAIT COMPUTER SERVICE Profesjonalne usługi komputerowe. Inż.
z 10-cio letnim doświadczeniem. Tanio,
skutecznie, dojazd gratis. NO FIX - NO
FEE Tel. 078 4368 4014
Profesjonalne usługi komputerowe.
Naprawa. Serwis. Zakładanie interentu.
Rozbudowa. Doradztwo.
Tel. 079 7198 4434
Naprawa komputerów, usuwanie
wirusów. Instalacja oprogramowania,
podłączenie do internetu, strony
internetowe, zakładanie e-maili. Szybko,
tanio, solidnie. Dojazd gratis. Daria. Tel.
07782389784.
Usługi komputerowe, ODZYSKIWANIE
www.goniec.com
Goniec Polski
ukaże się w piątek (informacje na str. 27)
DANYCH, instalacja oprogramowania,
internetu, podzespołów itd. Pomoc
w obsłudze komputera. Tel. 078 8621
7576. Czarek
Serwis komputerowy, wymiana
podzespołów, instalacje systemów
operacyjnych, usuwanie wirusów,
konfiguracja sieci. Duże doświadczenie
i gwarancja jakości usług. Paweł 078
3492 2059
Korepetycje
Tanio korepetycje z angielskiego.
Tel. 07851474276.
Uroda / zdrowie
Mgr psychologii z doświadczeniem:
leczenie nerwic, stanów depresyjnych.
Dorośli i dzieci. Piotr Waltoś, tel.
07793063134, peterwaltos@yahoo.
co.uk.
Profesjonalne usługi fryzjerskie. Gosia.
Tel. 07780528027.
Lekcje angielskiego. Profesjonalnie
i tanio. Tel. 07840071873
Przedłużanie paznokci (akryl) tel. 078
7104 5576
Nauka języka angielskiego. Tel.
07939710586.
Profesjonalne usługi fryzjerskie. Iwona.
Tel. 07716020388.
Studentka filologii angielskiej
udzieli korepetycji lub konwersacji
tanio w milej atmosferze również
tłumaczenia Tel. 077 0459 1357
[email protected]
Profesjonalny masaż i rehabilitacja
medyczna. Dojazd z łóżkiem do domu
pacjenta. Przyszły lekarz fizjoterapii:
A.KURZAWA. Tel. 077 0453 9103
Angielski tanio. Tel. 07932883357.
Korepetycje z angielskiego. Solidnie,
profesjonalnie, tanio i bezstresowo. Tel.
07949021479. Zach. Londyn. Acton,
Shepherd’s Bush, Ealing, Hammersmith,
Hanwel.
Tłumaczenia pisemne i ustne oraz lekcje
i pomoc w zakresie języka angielskiego.
Tel. 07849750253.
Polish Time
9 lipca 2005
Fryzjerstwo. Iwona, Loreal. Tel.
07746962153.
Sympatyczna doświadczona fryzjerka
stworzy nieziemskie fryzury na
damskich głowach w konkurencyjnych
cenach. Fachowe strzyżenie.
Profesjonalna koloryzacja i balejaż.
Indywidualna stylizacja. Z dojazdem lub
u siebie. Zadzwoń – naprawdę warto.
Ula 07746 799 246, 077 4949 5354
Profesjonalny tatuaż artystyczny.
Tel. 07800801665.
Profesjonalny balejaż. Loreal, Wella.
Tel. 07746458286.
Psycholog, mgr Lipińska – problemy
rodzinne, nerwice, depresje. Tel.
07984380182.
Dyplomowana manicurzystka przedłuży
paznokcie metodą żelową. Tipsy oraz
uzupełnianie. Manicure, pedicure
oraz zdobienie paznokci. Produkty
najwyższej jakości, konkurencyjne ceny.
Możliwość dojazdu do klienta. Kasia.
Tel. 07821835430.
Fryzjerstwo profesjonalne damskomęskie. Manicure, pedicure. Okazja.
Każde strzyżenie Ł5. Dojazd do klienta
lub u mnie na Chalk Farm. Ewa.
07749390993.
Tatuaż artystyczny i kolczykowanie.
U klienta. Tel. 07704638817.
Chcesz schudnąć, poprawić przemianę
materii i wygląd swojej skóry? Zamów
zestaw do hydrokolonoterapii. Tel.
07840360811.
Masaże. Wysoka jakość, najniższe ceny.
Tel. 07731789664.
GINEKOLOG dr n. med. Michał Kisiel
Specjalista położnik – ginekolog.
Rejestracja telefoniczna 077 4662 3102,
020 8575 2827, 147A Ruislip Road,
Greenford, London UB6 9QQ, 020 8932
3558, 43A Madeley Road, London,
Ealing W5 2LS
ogłoszenia drobne
Przedłużanie paznokci (akryl) tel. 078
7104 5576
Stylizacja paznokci metoda akrylowa
Ł15, Ania Tel. 078 4170 9052
Balejaż, farbowanie. Dojazd do klienta.
Gosia. Tel. 07780528027.
Dyplomowany masażysta
– rehabilitant, z 15 – letnim stażem
szpitalnym w Polsce na oddziale
fizjoterapii oferuje JEDYNY
PROFRSJONALNY SERWIS masaży
leczniczych i relaksacyjnych oraz
bezbolesne ustawianie kręgów. Leczy
wszelkie problemy z kręgosłupem.
TOMASZ PAŁACKI, 0208 992 62 12,
078 41 668 442 Gabinet: Flat 7, Thanet
Court, Queens Drive, W3 0HW, London
Żel, akryl, henna, depilacja. Tel.
07765348454.
MASAŻYSTA – świadczę zabiegi (od
1980 r.) w zakresie masażu leczniczego
i kosmetycznego u mnie i u klienta
w domu. Atrakcyjne ceny. Mirosław 078
4034 2542
Balejaż, strzyżenie, farbowanie.
Aleksandra. Tel. 07749377824.
Fryzjerstwo – strzyżenia damskomęskie, baleyage, trwała ondulacja
Iza, Ealing, 078 6227 8730
Kupię
Kupię laptopy i telefony komórkowe po
rozsądnej cenie tel. 078 6882 2688
Sprzedam
Sprzedam bilet z Warszawy do Luton
na 15 sierpnia cena Ł60 tel. 079
5820 2520
Sprzedam volvo s80, v2000r. cd.
2.9 benzyna-lpg. bordowy metalik.
4miesiace tax. 85tys.mil. jasna skora.
automat. klima. Cena 6.500. Tel. 079
5860 8221
Sprzedam MERCEDES E240 98R.
Srebrny Rafał. 078 0439 9105
Ford Escort combi, srebrny, 1,4,
benzyna, 97 rok produkcji, szyber dach,
wspomaganie kierownicy, centralny
zamek, 70 tys. mil przebiegu. Ł1000.
Tel. 07921776807.
Rzucam palenie! Zostało mi dużo
papierosów Marlboro. Jeśli chcesz je
ode mnie to zadzwoń: 077 0462 8876
Sprzedam wieże Technics. 078 1329
0871
Sprzedam forda escorta 1.8 d 95 rok
tax mot long Ł795 kont. 078 3814 4481
Vauxhall Omega Sedan, 1996 rok,
M reg. Road tax – 30.09.05, emot – 1
rok. Zdjęcia – www.autonsk.prv.pl
Tomek. Tel.077746813409.
29
ogłoszenia drobne
Cyfrowa kamera JVC, 4,1 megapikseli,
nowa, mała. W zestawie pokrowiec,
kabel tv i usb, instrukcja, software
do komputera, statyw, folia na
wyświetlaczu. Ł220. Tel. 07723331562.
Audi A4, 1.8 5V, benzyna, 1996,
N reg, ABS, elektryczne szyby, lusterka
i szyber dach, centralny zamek,
Pionier CD, sportowy wydech. Ł2100.
Darek. Tel. 07883023495.
Audi 2.0, benzyna. 1995-96. Srebrny
metalic, klimatyzacja, elektryczne
Tu pytaj
o Gońca
Punkty Dystrybucyjne
Ealing
Perfect Crystal Windows, Unit 6B, Fleet Way West,
Wadsworth Road
Bronek’s Delicatessen, 124 Northfield Avenue,
London W13
Eagle Delicatessen, 24 The Avenue, West Ealing,
W13
Kościół: 2 Windsor Road, Ealing, London
W5Boston Deli, Boston Road, Hanwell, W13
6 Ashbourne Parade (obok Post Office), Hanger
Lane Station, W5 3QS
Parada, 8 Central Buildings, Ealing Broadway,W5
Goniec Polski, 12 Central Chambers, W5 2NR
Trust Consulting, Daniel Kowalski: 253 Great West
Road, Londyn TW5 0DG
North Ealing Supermarket, off Hanger Lane
16-17 Queens Parade, W5 3HU
Acton
Alka, 4 Market Place, Acton, W3
Acorn Delicatessen, 112 Churchfield Road,
Acton, W3
Kafejka int, 245 High Street, Acton Roman Ltd,
Unit 20. Acton Park Industrial Estate, The Vale
London W3 7QE
Dentysta - A. Kaczmarski, 146 Gunnesbury Lane,
London W3 9BA
Bala Letting, 55 Old Common Lane, East Acton,
London W3 7DD
Shepherd’s Bush
Polskie Delikatesy, Shepherds Bush, 362 Uxbridge
Road, W12
Pub O’NEILS, 2 Goldhawk Road, W12
Hammersmith
POSK, 238-246 King Street, Hammersmith, W6
Polish Specialities, King Street, 226 King Street,
W6
Kancelaria, 214 King Street, W6
Szkoła: Speakeasy, 24 Chiswick High Road,
London W4 1TE
Polang Ltd & Employment Choice, Britannia House,
11 Glenthorne Road, Hammersmith, London
W6 0LH
30
szyby i lusterka. Dobra cena. Tel.
07861258725.
Sprzedam kompletny zestaw do
odbioru telewizji satelitarną polskiej
i nie tylko, z 12-miesięczną gwarancją.
Tel. 07843081717.
Monitor kolorowy, 17 cali lub 19 cali.
Tel. 02089921534, 07816047017.
Towarzyskie
Polanka, 258 King Street, W6
Sklep hinduski ze ścianą płaczu, W6
Kasa Business Services, 238-246 King Street,
London W6 0RF
Galicja - Polski Sklep, 6 Bedford Corner,
Chiswick, London W4 1LD
LB General Limited, Bentley House, 5 Devonshire
Road, Chiswick, W4 2EU
Kościół Boboli, 1 Leysfields Rd. W12 9JF
Suzie’s Hairdresser, 297 King Street, W6
Fulham
Encafood, 2 Sulisbury Pavement, Dawes Road,
Fulham, SW6
Prima, 192 North End Road, Fulham, W14
Poland Street Agency, 15 Seagrave, SW6 1RP
Bera Int, 3th floor, 200 Earl’s Court Road, SW5 9QF
Chequepoint, zaraz przy stacji Earl’s Court
The Spitfire Restaurant, 93 Fulham Palace Rd,
W6 8AJ
Południe:
Korona Delikatessen, 30 Streatham High Road,
SW16
Kościół: St Johns Avenue, Putney, London SW15
Klub Orła Białego, Balham Hamilton House, 211
Balham High Road, SW17
Pan Adam, 2 Marius Road, SW17 7QQ
Krakowianka
Polonez Travel, 16 Trinity Road, Tooting SW17
7RE
Polish Delicatessen, 221 Latchmere Road, Battersea, SW11
Korex Ltd, 52 Stockwell Rd, SW9 9ER
Safari Restaurant, 440 Streatham High Road,
London SW16 3PX
Financial Republic, 5 London Road, Tooting
Broadway, SW17 9JR
Ela’s Delicatessen, 163 Lower Richmond Road,
SW15 IHH
Cafe Wanda, 153 Clapham High Street, SW4 7SS
Centrum
Konsulat Generalny RP, 73 New Cavendish
Street, W1N
Instytut Kultury Polskiej, 75 New Cavendish
Street, W1N
Barton Visa Services, 50 New Bond Street, London
W1S 1RD
LCC, 100 Dean Street, W1D 3TF
Wyślij SMS do poniedziałku a Twoje ogłoszenie
Jestem dziewczyną, zamieszkała
w HIGH WYCOMBE i trochę mi się
nudzi, jeśli ktoś się nie boi pójść ze
mną na kawę i mieszka w okolicy
- pisz [email protected]
Spokojna, gospodarna pozna
pana w wieku do 60 lat na stałe
mieszkającego w Londynie. Sms lub
telefon +48 691 808 524 (wieczorem)
Miły 34 latek 176cm pozna Panią bez
względu na wiek w celu towarzyskim
tylko smsy 078 3820 4774
Chequepoint, 2 Queensway, W2 4RH
LCC, Piccadilly, 52 Haymarket, Suite1 SW1Y 4RP
Allison Brothers, 10 Maddox Street, W1R 9PN
Horizon Consulting - Polak w UK, Phoenix Yard 65
King’s Cross Road, WC1X 9LW
Victoria
Europol Travel, 18 Collonade Road, Buckingham
Palace Road, Victoria, SW1
Eurobus Express - Orbis Express Group, 14
Elizabeth Street, SW1W 9RB
Sava Café, Elizabeth Street, obok Eurobus
Gosia Travel, 55 Princess Gate, Exhibition Road,
SW7 (Kensington)
Summer Star, 142 Cromwell Rd, Kensington,
SW7 4EF
Chequepoint, 71 Gloucester Rd, SW7
Gem Tazab Travel, 3 Grosvenor Gardens, SW1W
0BD VICTORIA
Willesden
Sklep “Red Pig” 12A High Road, Willesden Green,
London NW10 2QG
Morawski Delicatessen, 157 High Street Harlesden,
London NW10
Harlesden Heights.com Ltd, 70 Park Parade,
London, NW10 4JB
Willesden Junction Hotel, 47 Station Road, 50m od
stacji Willesden Junction NW10
Północ
Kościół: 2 Devonia Road, Islington, London N1
Polsmak - polski sklep, 39 Balls Pond Road,
N1 4BW
Euro Property & Services UK Ltd 68A Cleveland
Way, London E1 4UF (1 piętro) (Stepney Green)
obok “PFC”
Polish Delicatessen, 32 Crouch Hill, Finsbury
Park N4 4AV
Kolos, unit 6, Abney Park Court, 230 - 240 Stoke
Newinghton High Street, N16 7HU
Dilan (shop) , 261 Kilburn High Rd, NW6 7JR
Brothers Newsagent, West Green Road, N15 3PA
74 Ballards Lane, Finchley Central, N3 2BU Internet
Cafe, 228-230 High Road, Wood Green, N22 8UH
Polski Sklep, 65 Westbury Avenue, Woodgreen
Gladesmore Estate, 92 High Rd, N15 6JU
Sklep, 670 Romford Rd, Manor Park, E12 5AJ
Midnight Food Wines, 255 Neasden Lane, NW12
Sklep Lakomka, 91 Wembley Park Drive, Wembley
Park, Middx., HA9 8HF
Labour Source Ltd, Ferrari House, 258 Field End
Gosia. Cieszę się, że jesteś ze mną.
Różne
Zespół muzyczny poszukuje kontraktu
w pubie lub hotelu. W składzie 2
dziewczyny i 2 chłopaków. Duże
doświadczenie na rynku. Tel.
07748455193.
Wróżka Farida Przepowie Ci przeszłość,
przyszłość, miłość, biznes, sprawy
rodzinne z ręki i z kart. Zdejmuje klątwy,
uroki, odwraca złe fatum, i wskazuje
ścieżkę, na której świeci szczęśliwa
gwiazda. 100% zadowolenia. Tel. 020
8348 2411, 077 4319 9309
Potrzebuje potwierdzenia adresu na
Chiswicku. 078 2182 6053
Dwa wolne miejsca na wyjazd do
Polski. Okolice Nowego Sącza. Wyjazd
15.07, Daniel Tel: 079 3115 5788
Najserdeczniejsze życzenia urodzinowe
dla kochanej Agniesi składa siostra
Road, Wembley HA4 9UU
Polski Sklep “Kubuś”, 271 Neasden Lane, NW 12
Eagle Transport, 57 Edbrooke Road, London
W9 2D
Eastern Travel, 142 Seven Sisters Road, 5 min.od
Finsbury Park Station, London N7 7NS
LCC 2 Amhurst Parade, Stamford Hill N16 5AA
Anna House, Seven Sisters,
Sklep Safer Food S.Nazari, 241 Station Road
Harrow HA1 2TB
Nowe
Punkty Dystrybucyjne
AKDENIZ GIDA PAZARI 147-149 Hoestreet
E17 3AL
 Costcutter 250 Hoe Street E17 3AX Wathamstow
 Cromwell Stores Cromwell Stores 82 Cromwell
Road, Houslow Middlesex TW3 3QJ
 Import Export Food Market147-150 Hoe
Street E17
 Kurecik Supermarket 708 Tottenham High
Road N17 0AE
 Sadbury Market Sadbury Market 773 Harrow
Road Wembley HA0 2LW
 Saly Supermarket VIJAY Supermarket 34 Harrow
Road HA9 6PG Wembley
 South Harrow 231-233 Northolt Road Middlesex
HA2 8HN Tel. 0208-423-83-23
 Subra Enterprice Subra Enterprice 4 Mount
Plezet HA0 4LP
 VG SUPER 2-6 CLAYPONDS LANE BRENDFORD
LONDON TW8 0BL
 Victoria Food & Wine 749 Leyton Stone High
Road E11 4QS
 Waltham Cross Off Licence 67 High Street
Waltham Cross EN8 7AE
 YUMMY SALADS YUMMY SALADS 26 A ST
GEORGES WALK CRO 1YG
 Exsa Food Unit 2 Avenue Industrial Estate Justin
Road E4 8SU
 Gusto Continental Delicatessen & Sandwich Bar
118 Heath Road Twickenham, Middlesex TW1 4BW
 MARIANIE Congregation of Marian Fathers
Fowley Court Henley on Thames Oxford RG9 3EP
 POGREBOK Owen&Son LTD Unit 35 Wharfside
Rosemont Rd Alperton, Middlesex HA0 4PE
 Salisbury Grocery Off Licence 2 Salisbury Road
Grays Essex RM17 6DQ
 M-PM 20 Kingsley Road PW3 1NP Hounslow
 AS Food & Wine AS Food & Wine 74 North Hill
Highgate N6 4RL

B & M Polish Delicatessen Barrack 1 Beavers
Lane Hounslow TW4 6EW Tel. 0208-57-23-146
 Best Quality Food 3-4 Albany Parade High Street
TW8 0JW BRIXTON 208 Brixton Hill SW2 1HE
 Costcutter Greenford 98-100 Horsenden Lane
North UB6 7QH
 Costcutter South Gate 30-32 Chase Side
N14 5PA
 Diamond News Diamond News 4 Neeld Parade
Wembley Hill Road HA9 6QU
 Edwgare Food & Wine 7-8 Wtihchurch Lane
HA8 6JZ
 Food & Wine 49 Upper Street N1 London
 FOOD CITY CRICKLEWOOD Cricklewood
Broadway
 Food City Wembley 41-42 Bridge Road Wembely
Park HM9 9AG
 Harry’s Superstore 15 The Broadway HA9 8GU
 Kes Food & Wine Kes Food & Wine 261 High
Road Leyton E10 5QN
 KHAN Supremarket 655 Green Lane N8 0QY
London
 KKW Super Shop KKW Super Shop 92 Bilton
Road UB6 7BM
 KOREX 52 STOOCKWEEL ROAD SW9 9ER
 KWIK Stop Food & Wine 24 Watford Way
NW4 3AD
 Lauras Ideal LTD 16 Marcon Place E8 1LP
London
 Londis 128-130 Church Road E12 6HL
 Mercan Food Centre 81-83 Evering Road N16
 Oldfield Mini Market Oldfield Mini Market
249-251 Oldfield Lane North Greenford UB6 8PX
Middlesex
 Rakhs News’’ 157 Peckham High Street SE15
 Shiv Fruit & Grocery Shiv Fruit & Grocery 3
Bilton Road UB6 7AY Tel. 0208-997-88-88
 SINDUJA Food & Wine 10 Medway Parade
UB6 8HR
 Top Lock Supersave 1 Tyler Road UB2 4XQ
 Triangle Superette Triangle Superette 315 Harrow Road HA9 6BA
 UPTON LANE 7 Upton Lane E7 9PA
 Village Food & wine 88-90 High Gate High
Street N6 5JX
 Webbs News 9 New Bedford Road LU1 1FA
 WINE MARKET 105 Chamberlane Road NW10
 Yasmin Supermarket 205 Lordship Lane Tottenham N17 6XS
 Zamco Supermarket 264 Church Lane NW9 8LU
Sklep, 670 Romford Rd, Manor Park, E12 5AJ

www.goniec.com
Goniec Polski
ukaże się w piątek (informacje na str. 27)
Polish Time
9 lipca 2005
ogłoszenia drobne
31

Similar documents

polski - Goniec.com

polski - Goniec.com [email protected], [email protected], tel. 020 8741 1113 Wydawca (Publisher): Wydawca (Publisher) 1MM Media Limited : Goniec Polski Ltd Redakcja Gońca Polskiego nie ponosi odpow...

More information

Pobierz numer

Pobierz numer rzadko oglądamy się wstecz. Tymczasem taka podróż do przeszłości może być niezwykle fascynująca. Przekonała się o tym rodzina Czekaj z Cardiff, która w tajemniczej walizce odnalezionej na strychu, ...

More information