Miesiecznik 126 - Śląski Klub Fantastyki
Transcription
Miesiecznik 126 - Śląski Klub Fantastyki
MIESIÊCZNIK Rys. Ma³gorzata Pudlik Biuletyn Informacyjny KF 27.06.2000 NR 126 Dzisiaj prezentujemy rysunki Haruki. Korzystamy jednoczenie z okazji, by pokazaæ je w kolorze st¹d przeniesienie Galerii na obie wewnêtrzne strony ok³adki. 22 maja br. zmar³ Krzysztof Boruñ, jeden z klasyków polskiej fantastyki. Urodzi³ siê 29.11.1923, w latach 1945-53 by³ dziennikarzem w Ilustrowanym Kurierze Polskim, póniej podj¹³ pracê w redakcji Tygodnika Demokratycznego. W latach 1982-84 pe³ni³ funkcjê redaktora naczelnego dwumiesiêcznika Astronautyka oraz kwartalnika Postêpy Astronautyki. Opublikowa³ kilkaset esejów, felietonów i artyku³ów z zakresu socjologii, psychologii, parapsychologii, astronomii, futurologii, historii literatury SF. By³ cz³onkiem za³o¿ycielem Polskiego Towarzystwa Astronautycznego i Polskiego Towarzystwa Cybernetycznego. Dla wszystkich wielbicieli fantastyki pozostanie autorem Trylogii kosmicznej, napisanej wspólnie z Andrzejem Trepk¹. Pierwszy jej tom, Zagubiona przysz³oæ, powsta³ w 1953 r. i by³ drukowany w odcinkach na ³amach Ilustrowanego Kuriera Polskiego, potem ukaza³ siê w zmienionej na ¿¹danie recenzentów wersji ksi¹zkowej (Iskry 1954), i wreszcie w wersji pierwotnej (Iskry 1957). Kolejne tomy (ka¿dy stanowi³ oddzieln¹ ca³oc i powstawa³y niezale¿nie od siebie) to Proxima (Iskry 1956) i Kosmiczni bracia (Iskry 1959). Ca³oæ doczeka³a siê wznowienia dopiero w roku 1986, tak¿e przez Iskry. W latach piêædziesi¹tych powstawa³y te¿ pierwsze opowiadania Krzysztofa Borunia, publikowane przez M³odego Technika, Astronautykê, Panoramê i Gazetê krakowsk¹. Zbiór tych opowiadañ Antywiat wydano w roku 1960. W latach szeædziesi¹tych powsta³y te¿ dwie powieci: Ósmy kr¹g piekie³ i Próg niemiertelnoci, z których obie ukaza³y siê najpierw w przek³adach na ukraiñski i rosyjski, w Polsce natomiast dopiero w latach siedemdziesi¹tych, odpowiednio w 1978 (KAW) i 1975 (Iskry). Ju¿ w latach osiemdziesi¹tych ukaza³a siê dwutomowa powieæ w konwencji fantastyki politycznej, zatytu³owana Ma³e zielone ludziki (KAW 1985) oraz zbiory opowiadañ Toccata (KAW 1980) i Cz³owiek z mg³y (Alfa 1986). Krzysztof Boruñ by³ tak¿e autorem libretta musicalu SF Wygnanie z raju, do którego muzykê skomponowali Jerzy Abratowski i Krzysztof Komeda (prapremiera w Teatrze Muzycznym w Gdyni, 1969) i dwóch s³uchowisk radiowych. Jego opowiadania ukazywa³y siê tak¿e w licznych antologiach. Pod koniec lat dziewiêædziesi¹tych praktycznie zarzuci³ beletrystykê i powróci³ do dawnych zainteresowañ psychotronik¹. Opublikowa³ dwie ksi¹¿ki na ten temat: W wiecie zjaw i mediów (Oficyna Wydawnicza MOST, 1996) i Na krawêdzi zawiatów (Alfa 1999). Krzysztof Boruñ zawsze utrzymywa³ cis³e kontakty z fandomem. W latach osiemdziesi¹tych bywa³ czêstym gociem na konwentach w ca³ej Polsce, a jego bezporedni sposób bycia i otwartoc zyskiwa³y mu wielu przyjació³. Zawsze mia³ co ciekawego do powiedzenia. W zesz³ym roku gocilimy go na seminarium w Katowicach. W tym roku tak¿e by³ zaproszony i wyrazi³ zgodê na przyjazd. Niestety, nie zd¹¿y³. Bêdzie nam go brakowa³o. Piotr W. Cholewa 3 22 maja 2000 zmar³ sir John Gielgud, wybitny aktor brytyjski (ur. 1904). Jego najlepiej znan¹ rol¹ zwi¹zan¹ z szeroko pojêt¹ fantastyk¹ by³ wystêp w Ksiêgach Prospera (1991), gdzie zagra³ maga. John Cameron owiadczy³, ¿e nie ma zamiaru uczestniczyæ w realizacji planowanych sequeli filmów Terminator i Terminator 2. Ze wzglêdu na fakt, i¿ jego obecnoæ na planie by³a warunkiem uczestnictwa Arnolda Schwarzeneggera i Lindy Hamilton, producenci mog¹ mieæ k³opoty. Z dawnej obsady pozostali dostêpni tylko Edward Furlong (T1000) i Michael Biehn. Dziesi¹ty kinowy film Star Trek powinien wejæ na ekrany pod koniec 2001 roku, jak obieca³ fanom Rick Berman, jeden z producentów serialu Star Trek: Voyager. Na razie trudno powiedzieæ, o czym bêdzie opowiada³. Natomiast nowy serial Star Trek wzbudza zainteresowanie fanów i nie tylko. Ostatnio rozesz³y siê pog³oski, ¿e nowy serial bêdzie dotyczy³ USS Enterprise, statku z oryginalnego serialu, jednak w czasach, zanim na jego pok³ad wszed³ kapitan Kirk z za³og¹. Podobno ma siê te¿ pojawiæ nowy czarny charakter: podró¿nik w czasie z XXIX wieku. Paramount Pictures i obaj producenci (Rick Berman i Brannon Braga) odmawiaj¹ wszelkich komentarzy. Tymczasem fani organizuj¹ kampanie listów, a tak¿e demonstracje przed biurami studia, pragn¹c sk³oniæ producentów do realizacji serialu o przygodach kapitana Sulu, który awansowa³, odszed³ z Enterprise i obj¹³ dowództwo Excelsiora. Pomys³ ten popiera rów- 4 nie¿ legendarny pan Spock z pierwszego serialu, czyli Leonard Nimoy. Ponad jedenacie tysiêcy fanów podpisa³o sieciow¹ petycjê do twórców ekranizacji W³adcy Piercieni wg. Tolkiena. Fani wyra¿ali troskê o dochowanie wiernoci wizji Tolkiena w szczególnoci chodzi³o o przedstawienie Arweny, córki Elronda, jako wojowniczej ksiê¿niczki, co jest rol¹ ca³kiem odmienn¹ od tej, jak¹ odegra³a w powieci. Petycja stwierdza: Rozumiemy, ¿e takie zabiegi s¹ praktycznie nie do unikniêcia, przynajmniej w pewnym stopniu. Uwa¿amy jednak, ¿e zmiany o tak szerokim zakresie [...] nie s¹ konieczne, ¿e naruszaj¹ integralnoæ dzie³a i mog¹ zniechêciæ wielu fanów. George Lucas zapewni³ podczas wywiadu radiowego, ¿e wstêpna wersja scenariusza drugiej czêci Gwiezdnych wojen jest ju¿ gotowa. Jako nagrodê za jej ukoñczenie pozwoli³ sobie na udzia³ w wycigu samochodowym, gdzie uleg³ wypadkowi (pisalimy o tym w zesz³ym miesi¹cu). Lucas doda³ te¿, ¿e jego firma Industrial Light & Magic pracuje nad DVD z Mrocznego widma jednak nie nale¿y siê go spodziewaæ zbyt szybko. Tymczasem po rozstrzygniêciu, kto zagra Anakina dochodz¹ kolejne informacje na temat obsady. Ian McDiarmid wyst¹pi znowu w roli senatora Palpatinea, natomiast Anthony Daniels jako C3PO. Firma LucasArts, zajmuj¹ca siê grami komputerowymi, zapowiedzia³a swe nowe dzie³o: Star Wars: Demolition. Gra przeznaczona na platformê Sony PlayStation ma nierze kosmosu i ksi¹¿ce, bêd¹cej (teoretycznie) jego pierwowzorem, czyli Kawalerii kosmosu Roberta E. Heinleina. Premiera gry zapowiadana jest na sierpieñ tego roku. Wiadomo te¿, ¿e postacie bêd¹ korzystaæ z bojowych skafandrów, nie wystêpuj¹cych w filmie. Studio Trimark Pictures planuje kontynuacjê znakomitego filmu Cube Vincenzo Nataliego. Na razie niewiele wiadomo o obsadzie i re¿yserze, ale w drugiej czêci nowi bohaterowie znajd¹ siê w sytuacji, gdzie musz¹ pokonaæ liczne realne i metafizyczne przeszkody. Tak twierdzi rzecznik studia. Zobaczymy. Konsultant planowanego filmu Park Jurajski 3, paleontolog Jack Horner, zdradzi³, ¿e g³ównym czarnym charakterem w trzeciej czêci nie bêdzie Tyrannosaurus Rex. Zast¹pi go inny wielki, drapie¿ny dinozaur na razie nie podano, jakiego gatunku. Na planie ma siê znowu pojawiæ Jeff Goldblum w roli matematyka, specjalisty od teorii chaosu, a tak¿e Sam Neill, znowu jako paleontolog, którego zagra³ w pierwszej czêci. Zdjêcia do filmu maj¹ siê rozpocz¹æ pod koniec lipca. W amerykañskiej TV pokazano film nakrêcony dwadziecia lat temu na podstawie ksi¹¿ki Ursuli K. Le Guin The Lathe of Heaven (w Polsce wydaje jako Tokarnia niebios). Opowiada o cz³owieku, który ni sny zmieniaj¹ce rzeczywistoæ. Film przez d³ugie lata le¿a³ na pó³ce z powodów prawnych wykorzystano w nim piosenkê Beatlesów With a Little Help from My Friends. Przez dwadziecia lat sta³ siê niemal kultowy i teraz doczeka³ siê wreszcie ponownej premiery. Jest nieco starowiecki, ale sympatyczny, a problemy, jakie porusza, zachowa³y sporo aktualnoci. Joss Whedon, twórca popularnego serialu Buffy postrach wampirów (i nieznanego w Polsce, odpryskowego Angela) pisze równie¿ scenariusz do cyklu komiksów. Seria omiu zeszytów pod roboczym tytu³em Fray ma opowiadaæ o postrachu wampirów, pogromcy ¿yj¹cym (¿yj¹cej) za 500 lat, w przysz³oci. Wydawc¹ jest Dark Horse. W Dark Horse ukazuj¹ siê w tej chwili komiksy oparte na Buffy i Angelu, natomiast Fray zapowiadany jest na lato przysz³ego roku. Majowe zyski filmów w USA dowodz¹, ¿e disneyowski Dinosaur (którego zwiastun pokazywano przed Toy Story 2) bêdzie wielkim przebojem. W ci¹gu tygodnia po premierze zarobi³ prawie 40 milionów dolarów. W tym samym tygodniu Battlefield Earth Johna Travolty zyska³ zaledwie 3,8 mln. dolarów i spad³ na szóste miejsce. Wszystkie je przebi³ Mission Impossible 2, który wystartowa³ w pierwszy weekend lipca i w ci¹gu czterech dni zarobi³ prawie 72 miliony dolarów. Wytwórnia za³o¿ona przez znanego aktora Morgana Freemana ujawni³a plany realizacji filmu opartego na klasycznej powieci Arthura C. Clarkea Spotkanie z Ram¹. Re¿yserowaæ ma David Fincher (Podziemny kr¹g), a Scott Brick napisze scenariusz. W filmie zagra m.in. sam Morgan Freeman. Treci¹ ksi¹¿ki (gdyby kto nie pamiêta³) s¹ badania ogromnego statku obcych, przelatuj¹cego przez System S³oneczny. Z Archiwum X ukaza³o siê na dyskach DVD i to od razu ca³oæ pierwszego sezonu. Za prawie 150 dolarów mo¿na kupiæ zestaw siedmiu dysków, zatytu³owany The X-Files: The Complete First Season. Pierwsze szeæ zawiera 24 odcinki pierwszego sezonu (w tym znakomitego pilota), natomiast siódmy przeznaczono na dodatki: nagrania Chrisa Cartera, nagrania z cyklu Behind the Truth powiêcone realizacji kolejnych odcinków, 11-minutowy film doku- 5 mentalny The Truth about Season One, a nawet grê. wietny pomys³ choæ trochê kosztowny. 25 lipca ma trafiæ na rynek DVD T2 The Ultimate Edition, powiêcony filmowi Jamesa Camerona Terminator 2: Dzieñ s¹du z 1991 r. W nagraniu wykorzystano technikê DVD18, pozwalaj¹c¹ zmieciæ na jednym dysku wiêcej danych. Na p³ytce znajdzie siê wiêc sam film, 15 minut dodatkowych scen, usuniêtych z wersji kinowej, ale przywróconych w telewizyjnej, druga wersja filmu z 5 minutami nigdy dot¹d nie pokazywanymi, filmik The Making of Terminator 2: Judgment Day, T2: More Than Meets the Eye oraz T2-3D: Breaking the Screen Barrier, o specjalnej atrakcji Universal Studios. I oczywicie wypowiedzi Camerona i Schwarzeneggera. Ca³oæ za nieca³e 40 dolarów. Studio Walta Disneya przygotowuje do realizacji film ³¹cz¹cy sztuki walki z elementami nadprzyrodzonymi, zatytu³owany Shaolin. Producentem bêdzie Sam Winston, mistrz efektów specjalnych, natomiast scenariusz napisze John Fasano w oparciu o komiks Adama Polliny. Fabu³a dotyczy osieroconego w³oskiego ch³opca, który trafia do klasztoru Shaolin (rzecz dzieje siê w XIIwiecznych Chinach) i pomaga mnichom w walce z nadludzkimi Mongo³ami. Fasano jest autorem scenariuszy Obcego 3 i jednej z czêci Uniwersalnego ¿o³nierza. Jonathan Frakes (kmdr. Ryker ze Star Treka) ma re¿yserowaæ now¹ komediê Clockstoppers, opowiadaj¹c¹ o grupie dzieci, które potrafi¹ zatrzymywaæ czas. Wród innych planów Frakesa jest tak¿e re¿yseria Total Recall 2. BBC zrealizowa³a ekranizacjê jednej z klasycznych trylogii fantasy (choæ nietypowej) Gormenghast Mervyna Peakea. Cztery godzinne odcinki opowiadaj¹ historiê zamku Gormenghast, 6 rz¹dzonym Ksiêg¹ Praw, i jego m³odego dziedzica Tytusa Groana. Trylogia uznawana jest za dzie³o klasyczne, jedno ze szczytowych osi¹gniêæ gatunku. Film dorównuje ksi¹¿kom (podobno). Re¿yserowa³ Andrew Wilson, a w rolach g³ównych wyst¹pili Ian Richardson, Christopher Lee, Celia Imrie i Jonathan Rhys Meyers. Oczywicie, fabu³a jest ma³o amerykañska, jednak BBC jako Brytyjczycy nie przestraszy³a siê tematu. Poniewa¿ odpryskowy serial Babylonu 5, Crusade, zosta³ wstrzymany po kilkunastu odcinkach, jego twórca, Michael J. Straczynski, udostêpni³ w sieci nie zrealizowane scenariusze, a tak¿e opowiadania i powieæ. Wszystko to mo¿na znaleæ w witrynie firmy Bookface.com (http://www.bookface.com) darmowo. Bookface prezentuje scenariusze dwóch odcinków: To the Ends of the Earth, który mia³ zaczynaæ g³ówny w¹tek serialu, oraz End of the Line, planowanego jako fina³owy pierwszego sezonu. Tim Burton, który planuje remake klasycznego filmu Planeta ma³p (w pierwszej wersji z 1968 r. w roli g³ównej wyst¹pi³ Charlton Heston) szuka odpowiednich plenerów na Hawajach. Jak stwierdzi³, trochê dziwnie siê czuje, gdy¿ zwykle szuka³ raczej sk³adowisk odpadów nie radzi sobie z piêknem natury. Na Planetê ma³p zdecydowa³ siê, gdy¿ pierwsza wersja filmu zrobi³a na nim ogromne wra¿enie. Co do obsady, wiadomo, ¿e brana jest pod uwagê kandydatura Matta Damona, a tak¿e Dannyego DeVito do roli jednej z ma³p. Jan de Bont, re¿yser Twistera, ma re¿yserowaæ nowy film oparty na przygodach Stalowego Szczura, bohatera cyklu powieci Harryego Harrisona. Adaptacjê przygotowuje Eric Blakeney. Po sukcesach animowanej kontynuacji kultowego niegdy Heavy Metalu, planowana jest gra wideo oparta na nowym filmie. Treæ Heavy Metal: F.A.K.K. 2 opowiada o Julie Strain, wojowniczce z przysz³oci, która szuka zemsty na kosmicznych piratach, nisz- o ¿o³nierzach-zabawkach. Grant twierdzi, ¿e firma Spielberga, Amblin Entertainment, ukrad³a pomys³ fabu³y z jego krótkometra¿owego filmu Ode to G.I. Joe. Rzecznik Spielberga odmówi³ komentarza, gdy¿ nie pozew nie dotar³ jeszcze do firmy. Niektórym dziennikarzom dopuszczonym na plan W³adcy Piercieni uda³o siêzobaczyæ Saurona (jeszcze w Drugiej Erze). Gra go kaskader, ca³y pokryty b³yszcz¹c¹ zbroj¹, ma niebieski p³aszcz i he³m w kszta³cie baraniego ³ba z szeciona ostrymi kolcami. Zakoñczy³y siê zdjêcia do telewizyjnego miniserialu Diuna, opartego na powieci Herberta. W rolach g³ównych wyst¹pi¹ William Hurt i Giancarlo Giannini, ca³oæ potrwa oko³o szeciu godzin. W tej chwili film wszed³ w etap monta¿u. Trzyczêciowy serial zostanie pokazany w grudniu tego roku. Zmar³a niedawno Marion Zimmer Bradley, autorka Mgie³ Avalonu, wydawa³a równie¿ pismo Marion Zimmer Bradleys Fantasy Magazine. W tej chwili, po mierci za³o¿ycielki, magazyn zaprzestaje dzia³alnoci. Ostatni numer 50 uka¿e siê w padzierniku. Chyba ¿e pojawi siê nabywca. Na razie pismo nie przyjmuje ju¿ nowych tekstów i przygotowuje siê do zwracania pieniêdzy prenumeratorom. W redakcji pracowa³y cztery osoby. Marion Zimmer Bradley wydawa³a tak¿e doroczn¹ antologiê fantasy Sword and Sorceress, a jej najs³ynniejsza powieæ, wspomniane Mg³y Avalonu, na byæ sfilmowana jako miniserial telewizyjny. Orson Scott Card przygotowuje do druku kolejn¹ ksi¹¿kê o Enderze. Tytu³ The Shadow of the Hegemon (Cieñ Hegemona) nawi¹zuje do Cienia Endera, który wkrótce uka¿e siê nak³adem wydawnictwa Prószyñski i S-ka. Opowiada o przyjacio³ach Endera ze Szko³y Bojowej, Groszku i Petrze, którzy wbrew swej woli zostaj¹ wpl¹tani w walkê o hegemoniê na Ziemi. Sam Ender nie wyst¹pi, choæ jest czêsto wspominany. Do cyklu powieci rozgrywaj¹cych siê w universum Gwiezdnych wojen do³¹cza- j¹ dzie³a coraz lepszych autorów. Tym razem temat podj¹³ Greg Bear. Jego powieæ Star Wars: Rogue Planet opowiada historiê dziej¹c¹ siê w trzy lata po wydarzeniach Mrocznego widma; dotyczy szkolenia m³odego Anakina i politycznego zamieszania pod rz¹dami kanclerza Palpatinea. Jaki czas temu wspominalimy w tym miejscu o nowej powieci Arthura C. Clarkea i Stephena Baxtera The Light of Other Days. Dzisiaj wiêcej szczegó³ów. Jak zwykle u obu autorów, ksi¹¿ka nale¿y do solidnego science fiction. Opowiada o pewnej dziennikarce i pewnym magnacie przemys³owym, a tak¿e o nowej technologii, pozwalaj¹cej budowaæ stabilne tunele podprzestrzenne miêdzy dowolnymi dwoma punktami. Technologia jest tajna, ale kiedy dziennikarka publikuje szczegó³y prywatnej rozmowy prezydenta USA i premiera Wielkiej Brytanii, dotycz¹cej mo¿liwoci wybuchu wojny o wodê miêdzy Angli¹ a Szkocj¹, wzbudza zainteresowanie FBI. Oczywicie wynalazek ma straszliwe konsekwencje dla ¿ycia wszystkich, nie tylko w³adców tego wiata. A wszystko to na tle rozgrywek rodzinnych i lekkiego romansu. Ciekawe. Niektórzy pamiêtaj¹ jeszcze wiête wojny komputerowe miêdzy zwolennikami Atari i Commodore. Technika posz³a naprzód, ale sentyment pozosta³. Znana z Barbie firma Hasbro wypuci³a potencjalny przebój na rynku gier: Atari Greatest Hits. S¹ to najlepsze gry na Atari, przygotowane w wersji dla Windows 95/98. Wymagany jest (takie czasy) procesor przynajmniej 133 MHz, 16 MB RAM i 60 MB miejsca na twardym dysku. Na podwójnym CDROM mo¿na znaleæ takie przeboje, jak niezapomniane Asteroids i czêæ drug¹, Asteroids Deluxe, Centipede i Millipede, Gravitar, Battlezone czy Tempest. Ca³a kolekcja mo¿e po- 7 s³u¿yæ jako lekcja pokory dla twórców, którzy w szale dodawania filmików i poprawiania grafiki zapominaj¹ czêsto o samej idei gry. Dwa miesi¹ce temu pisalimy tu o procesie, jaki Forrest J Ackerman, s³ynny fan i kolekcjoner, wytoczy³ swojemu by³emu wspólnikowi Rayowi Ferryemu. Posz³o o naruszenie kontraktu, nadu¿ycie znaku firmowego i pomówienia, a zw³aszcza o u¿ywanie przez Ferryego pseudonimu Dr. Acula, który wymyli³ Ackerman. I Ackerman wygra³. S¹d przyzna³ mu prawie 400 tys. dolarów rekompensaty i zas¹dzi³ dodatkowo grzywnê prawie 350 tys. Saga Niemiertelnego z filmu Highlander i dalszych jego czêci (ju¿ mniej udanych) zyska³a ogromnn¹ popularnoæ. Ostatnio pojawi³a siê nowa wersja Highlandera w zupe³nie nowym medium opera. Skomponowali j¹ Roger Bellon i Harlan Collins, a nosi tytu³ Highlander A Celtic Opera. Podzielona jest na trzy akty. Pierwszy opisuje (balladami) ¿ycie Duncana MacLeoda w Szkocji i jego pierwsze zmartwychwstanie, drugi opowiada o jego ¿yciu w Pary¿u i poszukiwaniu utraconej mi³oci (Duncan klonuje dawno zmar³¹ Aurorê), trzeci o walce i koñcowym pojedynku z Fritagernem. Warto pos³uchaæ. Muzyka trwa 72 minuty, a p³yta dostêpna jest wy³¹cznie w sieci, pod adresem http:// www.highlanderopera.com. Cena niewysoka 17 dolarów. W remakeu klasycznego filmu Rollerball ma zagraæ Jean Reno (Leon zawodowiec). Przypadnie mu rola czarnego charakteru, gdy postacie pozytywne zagraj¹ Chris Klein i LL Cool J. Akcja filmu, osadzona w roku 2005, opowiada o starciu zawodników brutalnej gry rollerball z ich menad¿erem, który nie cofnie siê przed niczym, by zwiêkszyæ ogl¹dalnoæ. Ju¿ wkrótce fani doczekaj¹ siê wydania odcinków serialu Buffy postrach wam- 8 pirów na dyskach DVD. Na pocz¹tek pierwszy sezon. Pozostaje tylko pytanie, ile odcinków (po 42 minuty ka¿dy) zmieci siê na jednej p³ytce. A odpowied na to pytanie ma wielkie znaczenie dla ³¹cznej ceny. Wokó³ ka¿dego popularnego serialu wyrasta jego oddany fandom. Pierwszy raz zjawisko takie wyst¹pi³o w zwi¹zku z emisj¹ Star Treka, ale i dzisiaj nie jest niczym wyj¹tkowym. Taki fandom jako zjawisko kulturowe sam w sobie wart jest opisu. I w³anie ukaza³a siê kaseta wideo, opowiadaj¹ca o fandomie Z Archiwum X. Para re¿yserów: Chris Clements i Maria Bowen, zatytu³owa³a swój film krótko i adekwatnie X-Philes. Zawiera rozmowy i dyskusje fanów, kilka wywiadów z twórcami filmu, niektóre sceny z co ciekawszych odcinków. Ca³oc trwa 52 minuty. Znany wydawca komiksów Marvel zawar³ umowê ze studiem filmowym Artisan Entertainment dotycz¹c¹ produkcji filmów kinowych i telewizyjnych opowiadaj¹cych o przygodach co najmniej piêtnastu superbohaterów komiksowych. W tej chwili Marvel we wspó³pracy z innymi studiami patronuje filmom o X-Menach i Spidermanie. Wród wspólnych z Artisan Entertainment projektów znalaz³y siê miêdzy innymi: Black Panther (co w rodzaju czarnego Indiany Jonesa mo¿liwe, ¿e zagra go Wesley Snipes), Deadpool (o najemniku), Iron Fist (o m³odym cz³owieku dysponuj¹cym mistyczn¹ znajomoci¹ sztuk walki), Morbius (to naukowiec, który zostaje wampirem), Longshot (genetycznie udoskonalony snajper z innego wymiaru), Power Pack (rodzina z czwórk¹ dzieci o nadludzkich zdolnociach), Mort the Dead Teenager (m³ody cz³owiek wraca do ¿ycia po mierci w wypadku samochodowym) i Antman (chodzi o naukowca, który potrafi zmieniæ siê w olbrzyma albo zmaleæ do rozmiarów mrówki). Po d³ugich dyskusjach, David Duchovny wreszcie ust¹pi³ i powróci na plan se- rialu Z Archiwum X w kolejnym sezonie. Jego obecnoæ sta³a pod znakiem zapytania i re¿yser planowa³ nawet nakrêcenie dwóch wersji odcinka zamykaj¹cego sezon (gdyby Duchovny jednak odmówi³, agent Mulder musia³by zgin¹æ, a przynajmniej zostaæ porwany przez obcych). Szczegó³y kontraktu nie s¹ znane, ale plotka g³osi, ¿e aktor otrzyma honorarium rzêdu 350 tys. dolarów za odcinek. Maleñkie azjatyckie królestwo Sedangu wyda³o seriê znaczków nawi¹zuj¹cych do s³ynnego (i nieznanego w Polsce) serialu brytyjskiego Dr Who. Albumy z muzyk¹ filmow¹ zawieraj¹ zwykle utwory z hollywoodzkich przebojów. Tym razem ukaza³a siê p³yta z muzyk¹ pochodz¹c¹ z filmów znakomitego rosyjskiego re¿ysera Andrieja Tarkowskiego. Z trzech filmów dwa s¹ bliskie sercu ka¿dego fana: Solaris i Stalker (trzeci to Zwierciad³o). Sam Tarkowski zmar³ w 1986 r. Muzykê do wszystkich trzech filmów skomponowa³ Edward Artemiew. Ok³adka p³yty z tekstem po angielsku i rosyjsku zawiera te¿ zdjêcia z filmów. PWC W dniach 1618 czerwca odby³o siê doroczne seminarium l¹skiego Klubu Fantastyki. Jak zwykle pierwszego dnia og³oszono, kto zosta³ laureatem L¥KFY, a kto Z³otego Meteora. I tak w kategorii Twórca Roku 1999 nominowano Annê Brzeziñsk¹, Marka S. Huberatha, Tomasza Ko³odziejczaka, Antoninê Liedtke i Andrzeja Sapkowskiego; w kategorii Fan Roku 1999 nominacje otrzymali Marcin Grygiel (Elbl¹g), Henryk Jasicki (Wroc³aw), Witold Siekierzyñski (Warszawa) i Joanna Zieliñska (Kraków); natomiast w kategorii Wydawca Roku 1999 na licie nominowanych znaleli siê Jacek Drewnowski (Egmont Polska), Marcin Iwiñski (CD Projekt), Miros³aw Kowalski (SuperNOWA) i Mieczys³aw Prószyñski (Prószyñski i S-ka). Do antynagrody Z³otego Meteora nominowano Stanis³awa Krajskiego (za powieæ Narodziny Metanoi oraz jego teksty o fanach Gwiezdnych wojen), Macieja Parowskiego (za teksty nieuczciwie atakuj¹ce Nagrodê Zajdla oraz obra¿aj¹ce fandom) oraz telewizjê TVN (za stosunek do widzów, mi³oników fantastyki, a w szczególnoci przerywanie seriali bez uprzedzenia i w rodku). Zwyciê¿yli: Twórca Roku 1999: Fan Roku 1999: Wydawca Roku 1999: Marek S. Huberath Witold Siekierzyñski Miros³aw Kowalski i Z³oty Meteor za rok 1999: Maciej Parowski. 9 20 czerwca br. w Warszawie og³oszono nominacje do Nagrody Fandomu Polskiego im. Janusza A. Zajdla, najwa¿niejszej w naszym rodowisku. Uzyskali je w kategorii opowiadania: Ewa Bia³o³êcka: Nocny piewak, Alicja Joker i Malivia Rec: Gdybym wiedzia³, ¿e ¿yje, Maja Lidia Kossakowska: Schizma, Maja Lidia Kossakowska: Sól na pastwiskach niebieskich, Konrad T. Lewandowski: El Ninio 2035, Antonina Liedtke: CyberJoly Drim i w kategorii powieci: Anna Brzeziñska: Zbójecki gociniec, Marek S. Huberath: Gniazdo wiatów, Tomasz Ko³odziejczak: Schwytany w wiat³a, Andrzej Sapkowski: Pani Jeziora, Marcin Wolski: Wed³ug w. Malachiasza. G³osowanie ostateczne odbêdzie siê podczas Polconu-Euroconu w Gdyni. Po raz drugi jury z³o¿one z sieciowych wydawców przyzna³o nagrodê za teksty publikowane w sieci. Od tego roku nagroda nosi nazwê Elektryba³ta i jest przyznawana w dwóch kategoriach: opowiadania i tekstów niebeletrystycznych. W tym roku nagrodê Elekryba³ta otrzymali Grzegorz Winiewski za opowiadanie Dobrzy li ludzie (Framzeta) oraz Piotr W. Cholewa za tekst Co trzeba wiedzieæ (Fantastycznie). 20 maja podczas tradycyjnego Nebula Weekend w Nowym Jorku og³oszono listê laureatów nagrody Nebula (przyznawanej w g³osowaniu przez profesjonalistów, a dok³adniej cz³onków organizacji Science Fiction Writers of America). Oto oni: powieæ: Parable of the Talents Octavii Butler; mikropowieæ: Story of Your Life Teda Chianga; nowela: Mars is No Place for Children Mary A. Turzillo; opowiadanie: The Cost of Doing Business Lesliego Whata; scenariusz: The Sixth Sense (Szósty zmys³) M. Nighta Shyamalana. W tym roku SFWA przyzna³o tak¿e trzy specjalne wyró¿nienia. Brian W. Aldiss otrzyma³ tytu³ Wielkiego Mistrza, Daniel Keyes zosta³ Author Emeritus, natomiast George Zebrowski i Pamela Sargent otrzymali nagrodê za zas³ugi dla SFWA. Powiec Brucea Sterlinga Distraction otrzma³a w tym roku nagrodê Arthura C. Clarkea jaoko najlepsza powieæ opublikowana w Wielkiej Brytanii w roku 1999. Nagroda to 1000 funtów, ofiarowane przez legendarnego pisarza, od którego wziê³a swoj¹ nazwê. Sterling odebra³ j¹ 17 maja, podczas ceremonii tradycyjnie odbywaj¹cej siê w londyñskim Muzeum Nauki. Sam Arthur C. Clarke, który jako pierwszy wpad³ na pomys³ satelitów geostacjonarnych, zosta³ uhonorowany nazwaniem swoim imieniem najnowszego satelity komunikacyjnego systemu Eutelsat. Satelita zosta³ wyniesiony na orbitê 18 czerwca z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie. 10 Zbiór opowiadañ Stephena Baxtera Vacuum Diagrams otrzyma³ nagrodê Philipa K. Dicka dla najlepszej ksi¹¿ki opublikowanej w zesz³ym roku w Stanach Zjednoczonych jako oryginalny paperback. Specjalnym wyró¿nieniem uhonorowano te¿ Tower of Dreams Jamila Nasira. Baxter jest w tej chwili jedynym autorem, który otrzyma³ nagrodê Dicka dwukrotnie (poprzednio w 1996 r. za Statki czasu). Brytyjski fandom zrzeszony w British SF Association przryzna³ swoje nagrody. Otrzymali je: The Sky Road Kena MacLeoda w kategorii powieci, Hunting the Slarque Erica Browna w kategorii opowiadania oraz ok³adka Darwinii, dzie³o Jima Burnsa w kategorii grafiki. Liczne filmy SF uzyska³y nominacje do nagród MTV. Matrix dosta³ ich szeæ, w kategorii najlepszego filmu, najlepszego aktora (Keanu Reeves), najlepszej aktorki (Carrie-Ann Moss), najlepszego duetu ekranowego (Reeves i Laurence Fishburne), najlepszej sceny akcji (za rozbicie mig³owca) i najlepszej sceny walki (Reeves i Fishburne). Podobnie szeæ nominacji otrzyma³ Austin Powers 2, w kategoriach najlepszego filmu, duetu ekranowego (Mike Myers i Verne Troyer), czarnego charakteru (Myers), wystêpu komediowego (Myers), piosenki (Just the Two of Us) i sceny walki (Myers i Troyer). Szósty zmys³ nominowano w czterech kategoriach: najlepszego filmu, aktora (Bruce Willis), prze³omowej gry aktorskiej (Haley Joel Osment) i duetu ekranowego (Willis i Osment). Poza tym nominacje uzyska³y równie¿ Zielona mila, The Blair Witch Project, Mumia, South Park i Mroczne widmo. Steven Spielberg otrzyma Stanley Kubrick Britannia Award za doskona³oæ w filmach. Przyznaje j¹ brytyjska Akademia Filmu i Telewizji. Nagroda zostanie wrêczona 4 listopada w Los Angeles. Wród jej dotychczasowych laureatów s¹ John Travolta, Dustin Hoffman, Anthony Hopkins, Martin Scorsese, Peter Ustinov i Michael Caine. Nagroda Kurta Lasswitza przyznawana jest za najlepsze dzie³a w jêzyku niemieckim, jakie ukaza³y siê w roku poprzednim. Przyznaj¹ j¹ profesjonalici z krajów niemieckojêzycznych, a zostanie wrêczona w sierpniu, podczas ElsterConu w Lipsku. Oto laureaci: powieæ: Kelwitts Stern Andreasa Eschbacha; powieæ obca: Distress Grega Egana; opowiadanie: Die Cusanische Acceleratio Wolfganga Jeschke, t³umaczenie: Distress Grega Egana, prze³o¿y³ Bernhard Kempen, grafika: ok³adka Lichtjahr 7 Erika Simona, rys. Mario Franke, audio: Traeumen Androiden Mariny Dietz, na podst. Philipa K. Dicka, nagroda specjalna: Erik Simon i Freundeskreis SF Leipzig e.V. za Lichtjahr 7. World SF Italia, miêdzynarodowa organizacja ludzi profesjonalnie zainteresowanych fantastyk¹, przyzna³a nagrody za najlepsze teksty opublikowane we W³oszech. Oto wyniki w g³ównych kategoriach: powieæ: Retrofuturo Vittoria Curtoniego, powieæ obca: Quando la luce ritornera (A Deepness in the Sky) Vernora Vinge, opowiadanie: Al sorgere del Sole Adalberta Cersosima, esej: Storia del cinema di fantascienza Claudii i Giovanniego Mongini, magazyn: Cosmo SF, grafik: Maurizio Manzieri, t³umacz: Vittorio Curtoni. Ursula K. Le Guin otrzyma³a 29 kwietnia tegoroczn¹ nagrodê Roberta Kirscha, przyznawan¹ dorocznie wybitnemu pisarzowi ¿j¹cemu na amerykañskim Zachodzie. Robert Kirsch by³ krytykiem literackim pracuj¹cym w Los Angeles Times. 11 Przyznano nagrody Harveya za wybitne osi¹gniêcia w dziedzinie komiksu. Wrêczono je 28 kwietnia w Pittsburgu, podczas ComiConu. Zwyciêzcy w g³ównych kategoriach to: Alain Moore za League of Extraordinary Gentlemen (najlepszy scenarzysta), Mike Mignola za Hellboy: Box Full of Evil (grafik), Weasel Davea Coopera (nowa seria), Acme Novelty Library Chrisa Warea (seria kontynuowana), Tomorrow Stories pod red. Scotta Dunbiera (antologia). Nagrody Brama Stokera, przyznawana dorocznie przez Horror Writers Association w uznaniu dokonañ na polu horroru, zosta³y wrêczone 13 maja w Denver, podczas World Horror Convention. Oto lista laureatów: powieæ: Mr. X Petera Strauba, pierwsza powieæ: Wither J.G. Passarelli, nowela: Five Days in April Briana A. Hopkinsa i Mad Dog Summer Joego R. Lansdalea (remis) opowiadanie: Aftershock F. Paula Wilsona, zbiór opowiadañ: The Nightmare Chronicles Douglasa Clegga, antologia: 999: New Stories of Horror and Suspense pod red. Ala Sarrantonio, tekst niebeletrystyczny: biuletyn DarkEcho, pisany i redagowany przez Paulê Guran, opowieæ ilustrowana: Sandman: The Dream Hunters Neila Gaimana, scenariusz: The Sixth Sense (Szósty zmys³) M. Nighta Shyamalana, dla m³odzie¿y: Harry Potter and the Prisoner of Azkaban J.K. Rowling, inne media: I Have No Mouth and I Must Scream (audio) Harlana Ellisona, dokonania ¿ycia: Edward Gorey i Charles L. Grant, prasa: Ash-Tree Press, Christopher i Barbara Roden. Nagrody Miêdzynarodowej Gildii Horroru wrêczono 12 maja. Gildia to nieco inna, mniej amerykañska organizacja twórców horroru. Jak ³atwo zauwa¿yæ, tylko w jednej kategorii (zbioru opiwiadañ) Miêdzynarodowa Gildia Horroru i Horror Writers Association wybrali to samo dzie³o. Oto laureaci: powieæ: A Prayer for the Dying Stewarta ONana, pierwsza powieæ: The Divinity Student Michaela Cisco, nowela: Crocodile Rock Luciusa Sheparda, opowiadanie: The Emperors Old Bones Gemmy Files, zbiór opowiadañ: The Nightmare Chronicles Douglasa Clegga, antologia: Subterranean Gallery, red. Richard Chizmar i William Schafer, tekst niebeletrystyczny: Fantasy and Horror: A Critical and Historical Guide to Literature, Illustration, Film, TV, Radio, and the Internet, red. Neil Barron, grafika: Flinch, numery 1-7, red. Axel Alonso i Joan Hilty, grafik: Charles Burns, film: Stir of Echoes, publikacja: DarkEcho, TV: The Storm of the Century (scen. Stephen King, re¿. Craig E.Baxley). PWC 12 O zawici, aplauzie i podkulaniu ogona Nie da siê ukryæ, ¿e mam pewn¹ s³aboæ (któ¿ z nas jest bez skazy, poza rednaczem Pewnego Miesiêcznika O Stale Spadaj¹cym Ale Wci¹¿ Du¿ym Nak³adzie). Kiedy mianowicie dowiem siê, ¿e gdzie tam co o mnie napisano, staram siê zaraz dan¹ gazetê, ksi¹¿kê czy pismo posi¹æ i przeczytaæ. Czasem wi¹¿e siê to z trudnociami, gdy trzeba takowy nonik informacyjny wykopywaæ spod ziemi. Czasem tak¿e z wielkim rozczarowaniem, gdy okazuje siê, ¿e co siê schrzani³o na ³¹czach i w wykopanym noniku wcale nie chodzi o mnie. W tym wypadku by³o i jedno, i drugie. Po kolei: dosz³a mnie by³a wieæ, ¿e w nieregularniku Sfinks, wydawanym przez Wojtka Sedeñkê, jest wywiad z Markiem Oramusem, w którym siê on s³owami / bardzo dla mnie przykrymi / wys³awia o mnie to znaczy / o mnie miêdzy innymi. Rzecz nie wygl¹da³a na nieprawdopodobn¹, moi wywiadowcy donosz¹ mi, ¿e w pewnych krêgach, do których Oramus nale¿y, jestem od niejakiego czasu ulubionym tematem rozmów, co zreszt¹ nale¿y optymistycznie uznaæ za dowód tych¿e krêgów rozwoju intelektualnego wreszcie zaczê³y rozmawiaæ o czym m¹drym, zamiast o de Maryni. Ruszy³em tedy na poszukiwania Sfinksa, a trzeba czytelnikom wiedzieæ, ¿e kupowanie w wydaj¹cej go ksiêgarni wysy³kowej Solaris, de domo Verbum, odbywa siê na zasadach podobnych co w radzieckim sklepie. To znaczy: nie doæ, ¿e zap³acisz, musisz jeszcze zostaæ zaakceptowany przez sprzedawcê, inaczej wa³a. Do ksiêgarni wówczas jeszcze Verbum zapisa³em siê czas jaki temu, dosta³em nawet raz katalog, op³aci³em prenumeratê Sfinksa na ile tam numerów z góry, a mimo to zawsze dostawa³em go w pó³ roku po innych, po listownych monitach. Wreszcie owe i monity przesta³y skutkowaæ, wiêc ich zaniecha³em, nie maj¹c sumienia nader zapracowanym ludziom przysparzaæ wysi³ku ponad ich si³y. Od dobrych wiêc trzech numerów czyli, obliczam, od jakiego pó³tora roku kwartalnika Sfinks nie widzia³em i gdyby nie wieæ o wywiadzie Oramusa, nie widzia³bym nadal. Niestety, ca³y wysi³ek okaza³ siê daremny. Owszem, Oramus stwierdza we wspomnianym wywiadzie, cytujê: Powiem rzecz przykr¹ dla tych, co mnie ju¿ pogrzebali i pisz¹ z zawici po miesiêcznikach, ¿e przechodzê jakie klimakterium, ¿e siê ju¿ skoñczy³em. Wci¹¿ piszê, ale mi siê nigdzie nie pieszy, piszê powoli, spokojnie, to co mnie interesuje i tak, ¿ebym siê tego póniej nie wstydzi³. Hm, Miesiêcznik by pasowa³ rzeczywicie, pisa³em w nim o klimakterium Marka Oramusa, co prawda nie chodzi³o mi tu o jego koñczenie siê jako pisarza, tylko o pewien zespó³ nieprzyjemnych dla otoczenia, agresywnych zachowañ; kto zna historiê niedosz³ej strony WWW pomienionego, ten przyzna, ¿e raczej siê go tym klimakterium stara³em broniæ i t³umaczyæ, ni¿ atakowaæ. No, ale powiedzmy, móg³ tak zrozumieæ. Ale co z t¹ zawici¹? A¿ zerkn¹³em do s³ownika, czy mi siê co nie pokopa³o, ale nie zawiæ, znaczy siê, silne uczucie niechêci do kogo na widok jego sukcesów, powodzenia; silna zazdroæ. Zdech³ pies, jak mawia³ Zag³oba no przecie¿ nie mo¿e to byæ o mnie! Jakie¿ niby sukcesy mia³bym ci ja mieæ Oramusowi za z³e, czegó¿ mia³bym mu silnie zazdrociæ? Honorariów, poczytnoci, nagród? Ciekawej, wysoko p³atnej pracy? Mo¿e talentu? Nieustaj¹cej weny? Albo sukcesów u kobiet? 13 No, rób co chcesz: dobrzycie, m¹drzy, na ksiêgach siê znacie to nie o tobie, ojcze Honoracie. Naszuka³em siê tylko tego Sfinksa jak g³upi, zupe³nie niepotrzebnie. Ale skoro ju¿ zacz¹³em, to i czytam dalej: M³odzi pisarze, a tak¿e niektórzy ze redniego pokolenia, nie bêdê wymienia³ ich po nazwisku, bo i tak wszyscy wiedz¹, o kogo chodzi, koncentruj¹ siê teraz nie na sztuce, a na aplauzie. Pisarstwo ma im przynieæ sukces ¿yciowy. Tako rzecze Oramus, a ja siê nad tym passusem poskroba³em w zdumieniu w g³owê. Czy te s³owa wypowiada ten sam facet, który przez ca³e lata tak lubi³ brylowaæ na konwentach w wianuszku groupies, prezydowaæ w piwnym krêgu i nas³adzaæ recenzenckimi pochwa³ami? Jako zupe³nie sobie nie potrafiê wyobraziæ Oramusa w roli zalêknionego Franza Kafki, kryj¹cego siê niemia³o w k¹cie i wrêcz przera¿onego na myl o bij¹cej brawo publicznoci czy sukcesie ¿yciowym. Czemu¿ samo s³owo aplauz nabiera nagle w ustach by³ego pierwszego birbanta fandomu pejoratywnego posmaku? Tak ³aska Bo¿a odmienia serca, jak by³ to raczy³ uj¹æ sienkiewiczowski ksi¹dz Kordecki. £aska Bo¿a, albo mo¿e ³aska czytelnika, co jak wiadomo na pstrym koniu jedzi i podlega rozmaitym koniukturalnym wahaniom? Literacki Jacek Soplica, który czas koniunktury strwoni³ na oburêczne czerpanie z pozycji pierwszego po Lemie towarzyskich profitów, do tego stopnia, ¿e zapomnia³, by dla podtrzymania tej pozycji przynajmniej od czasu do czasu co napisaæ i opublikowaæ nagle siê nam pokazuje w przebraniu ksiêdza Robaka i poucza, ¿e czytelniczy aplauz to, mili moi, marnoæ nad marnociami. ¯e fantastyka to co w rodzaju zakonu benedyktynów, którzy nie spodziewaj¹ siê od wiata ¿adnych beneficjów. A tu nie doæ, ¿e piewam nowenny, to jeszcze chcê, ¿eby ludzie mi za to bili brawo. Ciekawa zaiste przemiana. Omielê siê tylko zauwa¿yæ, ¿e jakby niekonsekwentna. Có¿, przesta³ Oramus lubiæ aplauz, zbrzyd³y mu wysokie nak³ady, pe³ne sale na spotkaniach autorskich czy inne atrybuty pisarskiego sukcesu rozumiem. Trochê tylko mo¿e nie³adnie, ¿e tak zmieniwszy upodobania chce teraz zabroniæ m³odzie¿y tego, czym sam za m³odu siê bawi³, zamiast daæ i jej posmakowaæ aplauzu, nim siê przekona, jaka¿ to vanitas vanitatum. Ale tak to ju¿ jest ze starcami ca³¹ dozê wyrozumia³oci dla m³odzieñczych grzechów zu¿ywaj¹ na siebie. Nie to mnie jednak w wywiadzie Oramusa najbardziej razi. Nie chcê ju¿ czytelników Miesiêcznika katowaæ nadmiarem cytatów, ale wspomniany wywiad pe³en jest jakiej podskórnej z³oci, kierowanej ku wydawcom, autorom i czytelnikom. Z³oci, która ca³kiem nie pasuje do deklarowanej postawy artysty uduchowionego i tym samym ca³kiem pogodzonego, ¿e mu muza posk¹pi³a rycz¹cej publicznoci. Straszne psy wiesza Oramus na Ma³gosi Michalskiej jakby to jej win¹ by³o, ¿e wygra³a konkurs, do jury którego Oramusa nie zaproszono. Na Dorocie Malinowskiej i serii Fantastyka polska, na Mirku Kowalskim i jego monopolistycznej serii... Nie, jednak zacytujê: I jemu zdarzy³y siê wpadki grubego kalibru. Na przyk³ad odrzuci³ Quietusa Inglota, podobno nie przeczyta³ Czarnych Oceanów Dukaja, nie wyda³ Elektrycznych bananów Jab³oñskiego... Z tego, co wiem, Czarne Oceany Dukaja chodz¹ pomiêdzy wydawc¹ a autorem ju¿ od d³u¿szego czasu, w którym to procesie tekst nabiera szlifu i doskona³oci; natomiast chyba faktycznie nie przeczyta³ Kowalski Elektrycznych bananów, zrezygnowa³ z nich, bo zaufa³ wtedy recenzji, hm, pewnego znawcy, którego znawstwa Oramus nie podwa¿a, wrêcz przeciwnie. A co do Quietusa, to przecie¿ liczne krytyczne uwagi na jego temat sam Oramus by³ zamieci³ w druku. Zbyt wiele tej ¿ó³ci, jak na kogo, kto tak lekko zarzuca innym zawiæ. Nie wiem ci ja, czy wypada mi udzielaæ Markowi Oramusowi rad, ale powa¿ê siê na to: jeliæ, zacny autorze, dotknê³o czyje pos¹dzenie, ¿e siê ju¿ skoñczy³ nie zaprzeczysz mu, wieszaj¹c psy na blinich i sro¿¹c siê po wywiadach. Napisz i wydaj now¹ ksi¹¿kê, w miarê mo¿noci lepsz¹ od opowiadania Miejsca na Ziemi a zawistnicy sami stan¹, niby dziecko, z usty zdumionymi. I podkul¹ pod siebie ogony. Rafa³ A. Ziemkiewicz 14 Dzisiaj znów sporo recenzji. Na pocz¹tek znany chyba wszystkim Kir Bu³yczow prezentuje na nowo Wielki Guslar, a Paulina Braiter ocenia tê próbê. Potem Marcin Kruszy pisze o nowej ksi¹¿ce Piotra Witolda Lecha z Rokhormem w roli g³ównej. Janusz Alex Urbanowicz opowiada o drugiej czêci Wurta Jeffa Noona, czyli o Py³kach ci¹g dalszy bardziej mu siê spodoba³ od pocz¹tku. Alex chwali te¿ Ryk tornada W. J. Williamsa ju¿ wkrótce gocia Euroconu w Gdyni. Natomiast Justyna Fruñ ocenia dwie wydane u Pró- szyñskiego i S-ki powieci mistrzów: Mikea Resnicka i Orsona Scotta Carda. I na deser superbohater Tygrys, zwany Tygryskiem; film o jego nowych, nie tak rozbrykanych przygodach obejrza³ Windy. On tak¿e sprawdzi³, jak siê przedstawia druga kinowa kreskówka: Stalowy gigant. Zapraszam PWC Wielki Guslar w Nowych Czasach Pamiêtam, ¿e jedn¹ z pierwszych (jeli nie pierwsz¹) lektur fantastycznych mojego ¿ycia byli Ludzie jak ludzie Kira Bu³yczowa. £atwo zatem zgadn¹æ, i¿ darzê utwory tego pisarza sporym sentymentem i z du¿¹ radoci¹ odkry³am w ksiêgarni zbiór opowiadañ, zaopatrzony w bezpretensjonalny tytu³ Nowe opowiadania guslarskie. Z radoci¹, ale i z pewn¹ obaw¹, czasem bowiem m³odzieñcze fascynacje ciê¿ko znosz¹ zderzenie z rzeczywistoci¹, a d³ugo ci¹gniête serie staj¹ siê najczêciej nieciekawe i monotonne. Na szczêcie, tym razem regu³a ta siê nie sprawdzi³a. Nie znaczy to, rzecz jasna, ¿e wiat Kira Bu³yczowa pozosta³ identyczny, jak kiedy. Trudno przypuszczaæ, by fundamentalne zmiany polityczne i spo³eczne ostatnich lat w ¿aden sposób nie wp³ynê³y na Wielki Guslar i jego mieszkañców. S¹ to jednak zmiany doæ powierzchowne; w gruncie rzeczy guslarczycy pozostali tacy, jak dawniej. Korneliusz Uda³ow nadal kieruje budow¹, utrzymuje serdeczne stosunki z kosmitami i trwa w burzliwym stadle z Kseni¹ (tyle ¿e jego syn Maksymek dorós³, o¿eni³ siê i ma dziecko), profesor Minc wci¹¿ dokonuje wynalazków i tworzy nowe teorie; Grubin prowadzi amatorskie dowiadczenia, a emeryt £o¿kin wtr¹ca swoje trzy grosze. Wspomina siê te¿ o pierestrojce, reketierach, nowej demokracji, polepszeniu zaopatrzenia sklepów... Widaæ, ¿e autor nie musi siê ju¿ liczyæ z cenzur¹. Szczêliwie jednak nie zmieni³o siê najwa¿niejsze: nastrój i poczucie humoru. Owszem, w swych zarysach opowiadania s¹ doæ monotonne i przewidywalne, autor bowiem raz po raz wykorzystuje te same schematy, ale szczegó³y i smaczki wynagradzaj¹ to z nawi¹zk¹. I choæ zbyt du¿a dawka Bu³yczowowskich historii mo¿e nieco nu¿yæ, wystarczy smakowaæ je z przerwami, nie poch³aniaj¹c ca³ego tomu na raz i spokojnie wy³awiaæ pere³ki. Mi³o odpocz¹æ w Wielkim Guslarze od wrzawy amerykañskiej fantastyki, od rodzimych, zazwyczaj nie nazbyt optymistycznych wizji. Guslar jest bowiem cich¹ oaz¹ ma³ej fantastycznej stabilizacji. Mo¿e dlatego w³anie kosmici odwiedzaj¹ go tak czêsto? Paulina Braiter [przedruk z http://www.latarnik.pl] Kir By³yczow: Nowe opowiadania guslarskie. Prze³. Ewa Skórska. Prószyñski i S-ka 1999. 15 Jeszcze raz Rokhorm W ubieg³ym roku nak³adem wydawnictwa Eventus ukaza³ siê kolejny tom opowiadañ Piotra Witolda Lecha Jeszcze raz Abhum. Podobnie jak w poprzednich tomach opowiadañ tego autora, g³ównym bohaterem jest Rokhorm, mnich z zakonu ARON. W ksi¹¿ce zawartych zosta³o piêæ nowych opowiadañ i znane ju¿ z poprzedniego tomu Bracia. P.W.Lech konsekwentnie kreuje wiat, w którym rozgrywa siê akcja ...Abhum Rokhorma. Zakonnik jak zwykle nie potrafi staæ bezczynnie wobec otaczajacego z³a i pakuje siê w coraz to nowe tarapaty. HEXY bóg losu czeka na jakie potkniêcie mnicha i ma swoje piêæ minut. W porównaniu z poprzednim tomem autor odchodzi od konwencji high fantasy, atmosfera nowych opowiadañ jest bardziej przygnêbiaj¹ca. Ca³oæ czyta siê dobrze, chocia¿ brakuje mi tekstu naprawdê zapadajacego w pamiêæ, takiego jak Jedcy w zamieci czy Bracia. Mo¿e dlatego czytelnikowi nie zaznajomionemu jeszcze z utworami P.W. Lecha poleci³bym przeczytanie najpierw Rokhorma z ARON, którego wznowienie ukaza³o sie równoczenie z Jeszcze raz Abhum. Co do zmiany wydawnictwa, to zdecydowanie wysz³a na dobre, szczególnie je¿eli chodzi o redakcjê tekstu. Niewiele rzeczy rozprasza bardziej przy czytaniu, ni¿ losowo wstawione/brakuj¹ce znaki interpunkcyjne. A sama ksi¹¿ka w nowej oprawie graficznej wygl¹da ... porz¹dnie. Marcin Kruszy PS. Tradycyjnie ju¿ kolejny tomik P.W. Lecha zosta³ zniszczony przez recenzenta NF. Tym razem autorem tekstu jest Agregator. Jednak zarówno styl jak i celnoæ argumentów wytoczonych przeciw Jeszcze raz Abhum przypominaja poprzednie recenzje spod rêki Jacka Inglota alias Karburatora. Móg³bym powiêciæ wspomnianemu tekstowi parê z³oliwych uwag, ale nie zas³uguje on na stratê mojego czasu. Ksi¹¿kê Lecha warto przeczytaæ choæby po to, ¿eby wyrobiæ sobie na jej temat w³asne zdanie. Marcin Kruszy Piotr Witold Lech: Jeszcze raz Abhum, A.W. Eventus, Kraków 1999. Powrót Egzekutora Na Delurosie VIII stolicy rodzaju ludzkiego, w niewielkiej komorze hibernacyjnej le¿y Jefferson Nighthawk. To stary, nieuleczalnie chory cz³owiek, który jest jednak miertelnie niebezpiecznym ³owc¹ nagród. A raczej by³, choæ... Wbrew przypuszczeniom, bohaterem Powrotu Egzekutora nie jest jego nastêpca, lecz Egzekutor III, drugi klon Nighthawka. Jego celem jest pomszczenie poprzednika oraz wype³nienie straceñczej misji. Towarzysz¹ mu w tym obcy, wspaniale przedstawieni przez Resnicka: kochaj¹cy fajerwerki Piêtaszek, niebieski smok o specyficznym (nawet jak na obcego) poczuciu humoru, Melisanda, dla której to imiê jest równie dobre jak ka¿de inne, ale Nighthawkowi (z pewnych wzglêdów) w³anie ono siê podoba oraz Kasandra Hill, która okazuje siê byæ równoczenie ciganym przestêpc¹ jak 16 i porwan¹ córk¹. Aby intryga by³a pe³niejsza i bardziej zawik³ana, Egzekutor III bierze odwet na mordercy pierwszego klona, dziêki zarobionym pieni¹dzom przed³u¿a ¿ycie oryginalnemu Jeffersonowi, na koniec za finguje w³asn¹ mieræ, co pozwoli mu staæ siê kim innym ni¿ tylko ¿yw¹ legend¹. Powieæ ta nie jest szczytowym osi¹gniêciem Resnicka, ale jego mi³onicy nie powinni czuæ siê zawiedzeni. Resnick stworzy³ spójny, bogaty wiat, w którym jest miejsce zarówno dla cywilizacji ludzi jak i obcych, dla Oligarchii i Pogranicza, praworz¹dnych i mijaj¹cych siê z prawem. Stanowi mi³¹ rozrywkê na wolne popo³udnie oraz ma dodatkow¹ zaletê jest lepsza ni¿ ponoæ bestsellerowy Egzekutor. Justyna Fruñ Mike Resnick: Powrót egzekutora. Prze³. Katarzyna Rzepka i Jacek Matwiejczyk. Prószyñski i S-ka 1999. Wurt dwa Tak¿e na ok³adce drugiej powieci Jeffa Noona ze wiata Wurta, Py³ków, znajduje siê dumne okrelenie autora jako Dicka lat dziewiêædziesi¹tych. W tym wypadku jest ono nieco bardziej uzasadnione, aczkolwiek dalej s¹dzê, ¿e jest to przesada. Ksi¹¿ka jest od Wurta lepsza. Mniej jest niezrozumia³oci wiata, mechanizm dzia³ania Wurta zostaje objaniony, akcja jest bardziej urozmaicona. Ksi¹¿ka nie jest bezporednim sequelem Wurta, choæ rozgrywa siê w tym samym wiecie i w epizodzie wystêpuj¹ bohaterowie poprzedniej powieci. Treci¹ Py³ków jest ledztwo samotnej widmo-policjantki, Sybilli Jones, prowadzone w sprawie zamordowania Kojota, cz³ekopsa, jednego z ostatnich niezale¿nych taksówkarzy Manchesteru. ledztwo to okazuje siê prowadziæ do spisku Johna Barleycorna, boga Wurta i jednoczenie bohatera anglosaskich legend. Jest to jedna ze s³aboci ksi¹¿ki jej skomplikowana symbolika; skojarznie Johna Barleycorna - Jêczmienia Whisky z mitologi¹ greck¹ jest dla polskiego odbiorcy s³abo czytelne, mimo objanieñ. T³umaczenia nie mo¿na te¿ zaliczyæ do idealnych t³umacz wpad³ w pu³apkê patetycznoci i pozostawi³ to s³owo w kilku miejscach, zamiast zamieniæ je na poprawny w kontekcie i jêzyku polskim ¿a³osny. Du¿ym plusem ksi¹¿ki jest objanienie wielu tajemnic wiata. Dowiadujemy siê, sk¹d wziêli siê znani jeszcze z Wurta widmoludzie, psoludzie i inne kombinacje. Poznajemy g³êbsz¹ historiê i sposób dzia³ania Wurta, widzimy wreszcie normalnych mieszkañców Manchesteru (czego w Wurcie brakowa³o). Niestety nie jest jasno powiedziane (ale byæ mo¿e to ja nie do koñca zrozumia³em) dlaczego zawi¹zano ca³¹ intrygê, co w³aciwie chce osi¹gn¹æ Columbus. Dla mnie kolejn¹ wad¹ jest epatowanie obrzydliwoci¹, lecz na szczêcie na du¿o mniejsz¹ skalê ni¿ w poprzedniej powieci. Py³ki s¹ interesuj¹c¹ ksi¹¿k¹ fantastyczn¹, z niez³ym pomys³em i doæ oryginalnie poprowadzon¹ akcj¹. Jeli podoba³ siê Wam Wurt, spodobaj¹ siê Py³ki, jeli za Wurt nie zdoby³ Waszego zaufania, Py³ki s¹ na tyle inne, ¿e mog¹ siê spodobaæ. Nie ma bezporedniego zwi¹zku pomiêdzy powieciami, wiêc mo¿na spróbowaæ Py³ków, aby zdecydowaæ, czy za¿yæ Wurta, czy te¿ pozostaæ w naszej nudnej rzeczywistoci zwyk³ej fantastyki. Janusz Alex Urbanowicz Jeff Noon: Py³ki (Pollen). Prze³. Jacek Manicki. Wyd. MAG 1998. 17 W tym domu straszy! W 1874 roku doktor Calhoun Bellamy zbudowa³ dla swojej ukochanej ¿ony dom. Mia³ on byæ przystani¹ szczêcia i mi³oci, a równoczenie nawi¹zywaæ swoim charakterem do mozaikowych ródziemnomorskich willi, i wnosiæ do s³otnej Anglii odrobinê po³udniowego s³oñca. W 1996 roku pani Lark, prowadz¹c samochód pod wp³ywem narkotyków, spowodowa³a wypadek, w którym zginê³a jej ma³a córeczka. By³ to mia¿d¿¹cy cios dla jej by³ego mê¿a, Dona. Od tej chwili nie zazna³ on spokoju ani nigdzie nie potrafi³ zagrzaæ miejsca. Powiêci³ siê podnoszeniu z ruin zimnych, opuszczonych domów, podobnych jemu samemu. Dom Bellamych mia³ co w sobie. Mimo wielokrotnych przeróbek i pseudomodernizacji, nadal mia³ szlachetne kszta³ty i solidne fundamenty. I oczywicie mroczn¹ tajemnicê. Gdy Don wprowadzi³ siê do niego, ze zdumieniem odkry³, i¿ nie jest jedynym lokatorem. Od ponad dziesiêciu lat zamieszkuje go bowiem studentka bibliotekoznawstwa, która w³anie tam kryje siê przed konfrontacj¹ z rzeczywistoci¹. A rzeczywistoæ mocno przerasta wyobra¿enia Dona. Dom Bellamych okazuje siê byæ siedliskiem zbrodni, rozpusty i mrocznych ¿¹dz (niekoniecznie w tej w³anie kolejnoci), a tak¿e najlepszym schronieniem, jakie udrêczona ludzka dusza mo¿e sobie wyobraziæ. Czytelnikowi wydaje siê, ¿e taki dom to skarb. Tymczasem Don, który rozpocz¹³ ju¿ remont i przywracanie domowi jego oryginalnego oblicza, zaczyna siê wahaæ. Ma w¹tpliwoci, szuka wyjcia, próbuje wyboru miêdzy ¿yciem starych kobiet a wolnoci¹ tej, której los dom trzyma w szponach swoich podziemi. Czy stare rodzinne gniazdo, stworzone z myl¹ o mi³oci, mo¿e przekszta³ciæ siê w monstrum z koszmaru? Zadomowienie nie jest powieci¹ tej miary co Gra Endera, ale nie mo¿na wymagaæ od autora aby pisa³ same arcydzie³a. Ma w³asny nastrój, budowany powoli, narastaj¹cy w toku rozwoju akcji. Wymaga jednak czytelnika, który przyjmie j¹ w³anie tak¹. Mi³onicy horrorów mog¹ poczuæ siê rozczarowani brakiem strasznie okropnych potworów, mi³onicy fantastyki przyczepi¹ siê do wyeksploatowanego pomys³u domu, w którym straszy, mi³onicy dreszczowców psychologicznych mog¹ zarzuciæ Cardowi p³ytkoæ charakterów i p³askoæ postaci itd. miem jednak poleciæ tê ksi¹¿kê wszystkim, którzy oczekuj¹ mi³ej, niezbyt absorbuj¹cej lektury na wieczór. Niech ¿yje fantastyka rozrywkowa. Justyna Fruñ Orson Scott Card: Zadomowienie. Prze³. Maciejka Mazan. Prószyñski i S-ka 2000. Tygrys Puchatek Sympatycznego misia, Kubusia Puchatka, znaj¹ chyba wszyscy. Na pewno wiêcej osób ni¿ misia Paddingtona i mo¿e tylko trochê, choæ nie na pewno, mniej ni¿ misia Uszatka i misia Colargola razem wziêtych, ¿eby wymieniæ tylko najbardziej znanych przedstawicieli gatunku pluszowych misiów. Z misiami jednak jest ³atwo, gorzej z ich towarzyszami. Kto potrafi powiedzieæ, czyje konfitury uwielbia Paddington? Kto wymieni wszystkich przyjació³ Uszatka? A Colargola? Najprociej na pewno jest z przyjació³mi Kubusia. 18 Posuñmy siê jednak dalej... Czy znamy losy i ¿ycie tych postaci drugoplanowych? I tutaj to ju¿ ca³kowity klops. Prawdziwi fani pluszowych misiów mog¹ wiedzieæ co nieco lub ma³e conieco z ksi¹¿ek wydawnictwa Disney, ale te¿ niewiele. Teraz jednak wszyscy maj¹ okazjê uzupe³niæ nieco swoj¹ wiedzê o losy Tygryska. Na ekranach kin obejrzeæ mo¿na w³anie nowy film wytwórni Disneya pod tytu³em Tygrys i przyjaciele. Jak ³atwo siê domyliæ tym razem to nie Kubu Puchatek, ale w³anie rozbrykany Tygrysek jest g³ównym bohaterem, na którego czeka³y rzesze fanów. W koñcu to tygrysy s¹ tym, co tygrysy lubi¹ najbardziej... Jednak w filmie poznamy nieco innego ni¿ zwykle Tygryska. Zreszt¹ mo¿e nie tyle innego, co z nieco innej strony. Zamiast tego, co zwykle, czyli rozbrykanego weso³ka, który nade wszystko uwielbia brykaæ i skakaæ, mo¿emy w Tygrysku dojrzeæ równie¿ postaæ nieco nostalgiczn¹, têskni¹c¹ za swoj¹ rodzin¹. Razem z nim wyruszymy na poszukiwanie tego, co jak mówi Kubu Puchatek szuka siê daleko a jest ca³kiem blisko. Zostawmy jednak treæ i zajmijmy siê realizacj¹. Pod wzglêdem wizualnym tej produkcji, jak ka¿demu wspó³czesnemu filmowi Disneya, nie mo¿na nic zarzuciæ. Pod wzglêdem dwiêku te¿ raczej nie, choæ g³os pod³o¿ony pod postaæ Tygryska móg³by byæ nieco staranniejszy. Byæ mo¿e takie by³o za³o¿enie, aby Tygrysek nieco sepleni³, bo to jak najbardziej do niego pasuje, mnie jednak ten g³os siê nie podoba³. Bardziej kojarzy³ mi siê z jak¹ postaci¹ o zaplutym pysku i z wywieszonym jêzorem ni¿ z Tygryskiem. Poza tym chwilami zrozumienie s³ów stawa³o siê uci¹¿liwe. Na szczêcie tylko w jednym czy dwóch momentach. Skoro ju¿ o g³osach mowa, to trzeba wspomnieæ te¿ o ulubionym temacie krytyki ze strony fanów czyli t³umaczeniu. Pierwszy mój zawód to Tygrysek tutaj nie bryka ale zwyczajnie skacze i przewraca. Mo¿e to i bardziej po polsku ale przyzwyczai³em siê ju¿ do tego, ¿e co chwila kto jest przez Tygryska wybrykniêty, a nie przewrócony. Druga wpadka, jak¹ zarejestrowa³em, jest ju¿ powa¿niejsza. Czy wiecie gdzie mieszkaj¹ Tygrysek, Kubu i ca³a reszta ferajny? No wiêc ci, którzy uwa¿ali, ¿e w Stumilowym Lesie, s¹ w b³êdzie. Tutaj nazywa siê on Stuwiekowym Lasem. Wrócê jeszcze do dwiêku, a konkretnie do muzyki i piosenek. S¹ perfekcyjne. Zró¿nicowane, od bluesowej ballady Taki jak ja do ¿ywio³owej Hupaj siupaj ³upaj cupaj, i doskonale wpasowuj¹ce siê w akcjê i fabu³ê filmu. S¹ to jednak szczegó³y, których dziecko, czyli widz docelowy, nie zauwa¿y, wiêc nale¿y sprawiæ mu frajdê i zabraæ go do kina. Relaks w niedzielnie popo³udnie zapewniony. Kto ma ochotê, mo¿e wycieczkê do kina uzupe³niæ o wizytê w McDonaldzie, gdzie do zestawów dla dzieci dodawane s¹ aktualnie postacie z filmu Tygrys i przyjaciele. Windy Tygrys i przyjaciele (The Tigger Movie). Animowany. Re¿. i scen. Jun Falkenstein; animacja: Walt Disney Pictures, muz. Harry Gregson-Williams. Prod. Walt Disney Television. Czas proj. 77 min. USA 2000. 19 Ch³opiec i jego robot Stalowy Gigant jest filmem animowanym i to stwierdzenie powinno okreliæ grupê docelowa widzów, ale czy na pewno dobrze j¹ okrela? Ameryka, póne lata piêædziesi¹te. Czasy zimnej wojny. Dzieciom w szko³ach pokazuje siê szkoleniowe filmy, jak zachowaæ siê w wypadku ataku atomowego. Agencje rz¹dowe nerwowo szukaj¹ wszelkich mo¿liwych przejawów komunizmu. I nagle w czasie burzy do morza u wybrze¿y prowincjonalnego miasteczka wpada z nieba gigantyczny robot. Przypadkowy rybak rozbija o niego swój kuter i mimo i¿ zostaje nastêpnie przez niego uratowany, postanawia poinformowaæ o wszystkim w³adze poniewa¿ nikt z tubylców mu nie wierzy, maj¹c jego opowieæ za kolejny pijacki zwid. Robota spotyka na swej drodze równie¿ ma³y ch³opczyk i mimo strachu ratuje go przed zniszczeniem, gdy ten zapl¹tuje siê w przewody wysokiego napiêcia obok elektrowni. Dalej mamy przyjañ, jaka rodzi siê miêdzy robotem a ch³opczykiem, oraz obsesyjnego agenta, dla którego wszystko, co nieznane, musi byæ komunistyczne. Ch³opiec chroni jak mo¿e swojego nowego przyjaciela przez ujawnieniem, a agent stara siê go zdemaskowaæ. W Stalowym Gigancie doskonale oddano atmosferê psychozy tamtych czasów. Dla agenta nie liczy siê, jak uzyska informacje, nie liczy siê, czy kogo niewinnego przy tym skrzywdzi. Liczy siê tylko jego cel, czyli zdemaskowanie nieznanego, a nastêpnie jego zniszczenie, bo wszak nieznane oznacza komunistyczne. Nie ma tutaj miejsca na mylenie, nie ma miejsca na zastanawianie siê nad swoim postêpowaniem. Niewa¿ne, ¿e w drodze do celu trzeba straszyæ ma³ego ch³opca. Niewa¿ne, ¿e nale¿y oszukiwaæ samotn¹ kobietê, matkê ch³opca. Liczy siê tylko cel. Film pokazuje te¿ niebezpieczeñstwo, jakie ze sob¹ niesie takie lepe podejcie do rzeczywistoci. Tytu³owy gigant okazuje siê robotem bojowym, który automatycznie atakuje, gdy widzi broñ. I tak sprowadzenie do miasteczka armii, zamiast zapobiec katastrofie, tylko wszystkich do niej zbli¿a. Robot, widz¹c broñ, musi atakowaæ, a zaatakowana armia musi siê broniæ i ko³o siê zamyka. Wszystko mog³yby potoczyæ siê inaczej, gdyby nie starania agenta, który wbrew wszystkim musi udowodniæ swoje racje. Na szczêcie wszystko dobrze siê koñczy. Graficznie animacje krelone s¹ kresk¹ przypominaj¹c¹ komiksy z lat 50-tych i 60-tych, a wiêc równie¿ w formie pasuj¹cej do przedstawionych czasów, jednak nie na tyle wiernie, aby widz odnosi³ wra¿enie archaicznoci obrazu. Jest on jak najbardziej wspó³czesny. O dwiêku niewiele mogê powiedzieæ, co chyba znaczy, ¿e jest redni. Nic nie by³o godnego zauwa¿enia i nic wymagaj¹cego krytyki. Choæ innego zdania móg³by byæ mój syn, który mniej wiêcej w po³owie filmu gotów by³ wyjæ z kina ze strachu, bo ten robot tak g³ono tupa³, ale to raczej wina ustawienia nag³onienia w kinie, a nie samego filmu. Zreszt¹ jego m³odszej siostrze tupanie robota wcale nie przeszkadza³o i w trakcie seansu 20 wrêcz wydawa³o mi siê, i¿ ten film, teoretycznie dla ch³opców, podoba jej siê o wiele bardziej ni¿ jej bratu. Windy Stalowy Gigant (The Iron Giant). Animowany. Re¿. Brad Bird, scen. Brad Bird i Tim McCanlies, muz. Michael Karnen. Czas proj. 86 min. USA 1999. Klasyczne rozwiniêcie Mi³onicy cyberpunku pamiêtaj¹ zapewne Gwiazdê wideo, opublikowane swego czasu w Fenixie opowiadanie W.J. Williamsa. Nieco wtórne wobec Neuromancera, ale ostre fabularnie, by³o wtedy egzemplifikacj¹ tego, co w cyberpunku poci¹ga³o. Ryk tornada jest histori¹ analogiczn¹ do Gwiazdy wideo, osadzon¹ w tym samym wiecie. Bohaterem jest Etienne Njagi Steward Beta, klon najemnika pracuj¹cego dla polikorporacji Szeol, przybysza z Europy. Budzi siê do zapewnionego ubezpieczeniem drugiego ¿ycia, pozbawiony jest jednak pamiêci z ostatnich piêtnastu lat swojej Alfy. Szuka wyjanienia swojej mierci i motywacji Alfy, pozbawiaj¹cej go sporej czêci ¿ycia. Postrzega siebie jako tornado niszcz¹ce wrogów Alfy. Powieæ nie jest cyberpunkiem (jak mo¿na by wnioskowaæ z osoby autora i wiata, w jakim j¹ osadzono) lecz solidnie odrobion¹ space oper¹, jakiej niewiele dzisiaj na rynku. Znany z Gwiazdy wideo wiat autor rozbudowa³ o solidnie obcych Obcych, podró¿e miêdzygwiezdne, kosmiczne wojny oraz niez³¹ lecz nie idealn¹ scenograficznie wizjê sieci komputerowej. Przyjemnoæ lektury psuje przek³ad t³umacz, Andrzej Pieñkowski, nie uzgodni³ terminologii z przek³adem Gwiazdy wideo, dokonanym przez Piotra Staniewskiego. Tak¿e stylistycznie przek³ad nie dorównuje innym t³umaczeniom Williamsa w wykonaniu duetu Gra¿yna Grygiel/ Piotr Staniewski. Niemniej ksi¹¿kê czyta siê przyjemnie. Nie ma na naszym rybku wielu pozycji tego gatunku. Wprawdzie porównanie z dwiema powieciami Ko³odziejczaka z cyklu Dominium Solarne wypada na korzyæ Polaka, ale Ryk tornada jest solidnym, porz¹dnie napisanym czytad³em. Oby wiêcej takich. Janusz Alex Urbanowicz Walter Jon Williams: Ryk tornada. Prze³. Andrzej Pieñkowski. Prószyñski i S-ka 1999. 21 Bachanalia 2000 Zielonogórski Klub Fantastyki AD ASTRA og³asza wszem i wobec, i¿ w sierpniu roku 2000 odbêdzie siê szalenie wa¿ne spotkanie, w³aciwie to sympozjum, w miecie Zielona Góra, na którym to spotkaniu omawiaæ bêdziemy fataln¹ sytuacjê naszych, jak równie¿ nie naszych bohaterów, a tak¿e herosów i innych szczególnie wyró¿niaj¹cych siê jednostek rasy ludzkiej jak równie¿ ras od ludzkiej odmiennych. W zwi¹zku z powy¿szym zapraszamy do przyjazdu oraz aktywnego uczestnictwa wszystkich zainteresowanych tematem, nie zainteresowanych tematem, wszelkiej maci bohaterów, herosów oraz inne jednostki szczególnie wyro¿niaj¹ce siê na tle rasy jakiejkolwiek... Organizatorzy, czyli my, zapewniamy obecnoæ przynajmniej kilku bohaterów do obejrzenia i ewentualnej konwersacji. Poza tym Gry rodzaju wszelkiego na przyk³ad gra polegaj¹ca na wystawianiu na stó³ ma³ych kawa³ków kartonu, na których widniej¹ wizerunki bohaterów, lub te¿ gra polegaj¹ca na siedzeniu w niewielkiej gromadzie, wydawaniu nieartyku³owanych okrzyków i wyobra¿aniu sobie, i¿ samemu jest siê bohaterem. Poza tym gwarantujemy ró¿norakie konkursy dotycz¹ce bo haterów, lub te¿ dla nich samych. Pokazy bohaterów na filmach, z ca³¹ pewnoci¹ zaoferujemy du¿y wybór bohaterów w literaturze. Mile widziane bêd¹ bohaterskie czyny (organizatorzy zastrzegaj¹ sobie prawo do oceny, co bohaterskim czynem jest a co nie bardzo siê kwalifikuje), bohaterskie opowieci, jak równie¿ przedmioty pochodzenia mniej lub bardziej znanego, a które bêd¹ charakterystyczne dla bohaterów I uwaga! Gwarantujemy ¿e odbedzie siê konkurs strojów. Jest to informacja pewna na 100% ZAPRASZAMY. Co: Bachanalia fantastyczne 2000 Zmierzch bohaterów; Gdzie: Zespó³ Szkó³ Budowlanych, ul. Botaniczna 77, Zielona Góra; Kiedy: 24-27 sierpieñ 2000; Organizator: Zielonogórski Klub Fantastyki AD ASTRA Koszt: akredytacja 33 z³ noclegi 22 z³/noc Razem 99 z³ za ca³y pobyt. posi³ki obiady 10 z³, niadania i kolacje 5 z³ Konto: ZKF Ad Astra. II OM PKO Zielona Góra, nr 10205415-19914-270-1 Telefon: Waldemar Gruszczyñski 0 601 592959; Andrzej Diaczuk 068 3260686 E-mail: [email protected] Uwaga: Kartê uczestnictwa i ksero dowodu wp³aty proszê przes³aæ na adres: Piotr Paruzel, ul. Krajlewska 8/37, 65-001 Zielona Góra (tel. 068 3269110). Zg³oszenia i wp³aty nale¿e przes³aæ w terminie do 30 czerwca 2000. Karty zg³oszenia w sekretariacie Klubu. 22 ...bierzemy misia w teczkê Arracon 2000 zacz¹³ siê dla mnie ju¿ na Dworcu Centralnym w Warszawie. Kiedy wesz³am na peron zupe³nie z nikim siê uprzednio nie umawiaj¹c pierwsz¹ rzecz¹, jak¹ zobaczy³am, by³a silna grupa przedstawicieli KF-u plus Anna Brzeziñska i Grzegorz Greg Winiewski. W ósemkê wyruszylimy do Elbl¹ga, po drodze zwiêkszaj¹c swój stan osobowy o jeszcze trzy osoby. Kiedy wczesnym popo³udniem dotarlimy na miejsce, zobaczylimy obstawiony komputerami stolik, przy którym wydawano akredytacje, schowany skromnie za filarem w przeszklonym holu. Tu¿ obok roz³o¿y³a siê smakowicie wygl¹daj¹ca ksiêgarenka, a kawa³ek dalej, obok wystawy grafik i malunków stoisko wydawnictwa Waneko. Impreza zaczyna³a siê rozkrêcaæ (w programie by³a m.in. prelekcja Roberta Lipskiego o ob³êdzie w horrorze, spotkanie z MAG-iem oraz redaktorami pism mangowych), chocia¿ oficjalne rozpoczêcie nast¹pi³o dopiero o 19.00. Zeszlimy na dó³, gdzie nastrój ju¿ na pierwszy rzut oka by³ niesamowity, poniewa¿ wszystkie s³upy konstrukcyjne okrêcono lianami z papieru pakowego, na których wisia³y ¿ó³te i pomarañczowe ufoludki (pomarañczowy by³ zdecydowanie barw¹ dominuj¹c¹ tegorocznego Arraconu). Do sali kinowej najwiêkszego pomieszczenia WOK-u - ci¹gnêli konwentowicze przyozdobieni licznymi, jak zwykle, plakietkami, ciskaj¹c w garci informatory z koñmi na ok³adce (koñ by³ zdecydowanie motywem przewodnim tegorocznego Arraconu). Tam odby³o siê oficjalne otwarcie konwentu oraz tradycyjna Kinowa Noc Walpurgii: Blair Witch Project, Piekielna g³êbia oraz Nawiedzony dom. Publicznoæ jak to publicznoæ, reagowa³a ¿ywio³owo i spontanicznie, obstawiaj¹c zak³ady, kto prze¿yje (S³awek: Ale papu¿kê!... Jak on móg³ zjeæ papu¿kê!... Ja by³em pewien, ¿e papu¿ka siê uratuje!), bij¹c brawo oraz wtr¹caj¹c liczne komentarze. Jeszcze przed seansem odby³ siê konkurs filmowy, który wygra³a Paulina Braiter, oraz pokazano ró¿ne ucieszne filmiki: polsk¹ parodiê Gwiezdnych wojen pod tytu³em Stars in Black, trzy teledyski bezkonkurencyjnego Yankovica (No phones, no cars, no lights livin in the Amish Paradise...), wszechprzebój konwentów, s³ynne Xena Wars i wiele innych. Drugi dzieñ wystartowa³ z wiêkszym impetem: filmy kinowe i wideo (równie¿ anime), turnieje karcianek, spotkania, konkursy. Zaczê³o siê od Konkursu Fandomu, na którym nale¿a³o zaprezentowaæ przekrojow¹ wiedzê ze wszystkich dziedzin szeroko pojêtej fantastyki; po nim nast¹pi³ konkurs muzyczny, który wygrali, zdaje siê, S³awek i Dorota, bo oni zawsze wygrywaj¹ takie konkursy. Sala szczelnie zape³ni³a siê na prelekcji Ewy Bia³o³êckiej, opowiadaj¹cej o przera¿aj¹cych rzeczach, które na przestrzeni dziejów ludzie robili sobie w ramach bycia modnym. Kolczyk w nosie wydaje siê przy tym wszystkim dziecinn¹ zabaw¹. Wyk³ad by³ ilustrowany obrazkami pokazywanymi na ekranie komputera nieco s³abo widocznymi z tylnych rzêdów, wiêc niektórzy wychylali siê z miejsc lub podchodzili, co powodowa³o pos¹dze- 23 nia o niezdrow¹ fascynacjê, a kto wie, czy nie chêæ naladownictwa. Nic natomiast nie by³o o klonowaniu, a technika ta przyda³a by siê wielu z nas, bo równoczenie w innej sali odbywa³o siê Forum Fandomu. Po Ewie wyst¹pi³a Ania Niespodzianka Brzeziñska, która opowiada³a o królewskich ma³¿eñstwach, zamienianych dzieciach i rozmaitych intrygach nadwornych; a po niej Andrzej Zimniak mia³ wyk³ad dotycz¹cy wulkanów. Wbrew pozorom, wulkany maj¹ niezwykle du¿o wspólnego z fantastyk¹ da siê co do nich wrzuciæ, na przyk³ad jaki piercieñ albo Vadera. Je¿eli siê wejdzie do wygas³ego wulkanu, mo¿na te¿ odkryæ zaginiony wiat, ale Andrzej Zimniak a¿ tak daleko nie zawêdrowa³ by³ tylko we W³oszech i Islandii, co i nam szczerze poleca³. Z wybiciem godziny 20.00 spakowano nas w dwa autokary i zawieziono do najwiêkszej kupy cegie³ w tej czêci Europy, czyli do Malborka, gdzie podzieleni na grupki i uzbrojeni w latarki tropilimy po korytarzach zamku rozmaite has³a, wpisuj¹c je do specjalnej krzy¿ówki i dowiaduj¹c siê tym sposobem, jakie by³o zawo³anie krzy¿owców po ³acinie. Po powrocie niektórzy z nas mieli jeszcze si³ê urz¹dzaæ pochód pierwszomajowy (by³ bardzo krótki, ale to z przyczyn zewnêtrznych: do koñca 1 maja pozosta³o zaledwie dziesiêæ minut). Trzeci Dzieñ by³ tradycyjnie Wêdrowny, co oznacza, ¿e impreza w du¿ej mierze toczy³a siê we wnêtrzu autokarów. Jedzilimy tak po ¯u³awach Ewa Bia³o³êcka objania³a nam, gdzie siê bawi³a w chowanego, bo to akurat by³a jej rodzinna okolica. Ogl¹dalimy te¿ Zalew Wilany, klasztor na górze i ró¿ne inne atrakcje, na przyk³ad d¹b podobno starszy od Bartka. D¹b ma tabliczkê, ¿e jest pomnikiem przyrody, ale w tej okolicy to nie dziwota, bo jak nam wyjaniono tutaj niedaleko mieszka taki facet, co chodzi i na wszystkich drzewach przybija takie tabliczki. W stadninie w Kadynach mo¿na by³o pojedziæ bryczkami i na uje¿d¿alni, a jak kto umia³ i by³ na tyle przewiduj¹cy, ¿eby siê wczeniej zapisaæ, to i w terenie. W tej samej stadninie (nie pytajcie mnie, dlaczego; po prostu tak by³o) pokazano nam warsztat ceramiczny, zajmuj¹cy siê wyrobem zabytkowych kafli z pieca, anio³ków ze skrzyde³kami oraz innych dekoracji, które da siê zrobiæ z wypalanej w piecu gliny. Glina sama w sobie by³a ciekawa, gdy¿ mia³a tak intenKonia dosiada Pawe³ Pluta sywnie pomarañczowy kolor, ¿e zaczê³am podejrzewaæ, i¿ na czeæ dominuj¹cej barwy Arraconu czym j¹ pomalowano. Przewodnik wyjani³ jednak, ¿e to miejscowa specjalnoæ. Ze stadniny udalimy siê do Fromborka, gdzie podziwiaæ mo¿na by³o wahad³o Foucaulta, widok z wie¿y oraz kolejne drzewo z napisem Pomnik przyrody (Pawe³: Tutaj grasowa³ ten sam facet!...). Niektórzy z nas bardzo siê emocjonowali myl¹, ¿e oto po tym samym podwórcu chodzi³ Miko³aj Kopernik (przepraszam, chodzi³a Kopernik, jak wiadomo, by³a kobiet¹); inni za wspominali Pana Samochodzika oraz Tytusa, którzy te¿ z Fromborkiem mieli bli¿sz¹ stycznoæ. W po³owie drogi miêdzy wie¿¹ a katedr¹ sta³ sobie wycelowany w niebo teleskop, przy którym mi³y pan astronom (okaza³o siê, ¿e to Tomek Mazur, kolega z KF) wyjania³ tym, którzy chcieli go s³uchaæ, ¿e plamki, które widaæ w skupionym na p³ytce kó³ku, to naprawdê plamy na S³oñcu, a nie zabrudzenia na tej w³anie p³ytce. Nie wszyscy mu uwierzyli, ale niedowiarstwo zosta³o ukarane poparzeniem palca, który kto wsadzi³ prosto w skupion¹ wi¹zkê 24 wiat³a. Uznano to za wietny dowcip do nabierania naiwniaków, nie by³o ju¿ jednak czasu na swawole, bo w³anie rozpoczyna³o siê zwiedzanie katedry, zakoñczone koncertem organowym. Wprawdzie pani organistka nie zd¹¿y³a siê nauczyæ tematu z Gwiezdnych wojen (zbiorowe westchnienie zawodu), ale koncert i tak by³ piêkny, a przy Marszu weselnym nawet figurki na organach siê rusza³y, chocia¿ to nie Oliwa. Na w³asne uszy przekonalimy siê te¿, jak szerokie s¹ dwiêkowe mo¿liwoci tego instrumentu: naladuje W malborskim zamku. tr¹bkê, piew ptaków, a nawet chór. Od lewej: Janusz Alex Urbanowicz, Les³aw Olczak, Ania Wac³awek. W tle czêciowo W WOK-u czeka³a na nas biesiada po¿egnalna, widoczna Joasia S³upek. chocia¿ pocz¹tkowo sk³ad konwentowiczów by³ mocno uszczuplony, a to z powodu Szóstego zmys³u, który w³anie wtedy lecia³ w kinie. W koñcu jednak wszyscy zebrali siê, aby przy zastawionych staropolskimi potrawami (bigos, chleb ze smalcem i piwo) sto³ach dopingowaæ dru¿yny walcz¹ce w finale Konkursu Fandomu. Pomys³owoæ organizatorów wydaje siê niewyczerpana, bowiem zafundowano nam zadania sprawnociowe jeszcze bardziej rozbudowane, ni¿ w zesz³ym roku: piewanie motywów muzycznych z filmów s-f, uk³adanie kostki Rubika, rzucanie rzutkami oraz pantomimê. W konkursie zwyciê¿y³a jedna z dwóch dru¿yn KF-u, w sk³adzie: Dorota ¯ywno i Micha³ Jakuszewski. Zajêcia w podgrupach trwa³y do pónej nocy, ju¿ to w WOK-u, ju¿ to w okolicznych lokalach jak bar U Aktorów albo nasza ukochana chiñska restauracja, a kiedy wszystko pozamykano, przenios³y siê do miejsc zakwaterowania. Nastêpnego dnia z ¿alem opucilimy Elbl¹g, dwigaj¹c plecaki wype³nione cennymi nagrodami z konkursów i ju¿ siê umawiaj¹c na nastêpny Arracon. Agnieszka Achika Szady Co: Arracon 2000 Gdzie: WOK w Elbl¹gu oraz Kadyny, Malbork, Frombork Kiedy 20.04 03.05.2000 r. Z kapowniczka Achiki czyli O nie, ona znowu notuje!... (cytaty nieautoryzowane) W poci¹gu: Ania B. (do którego z ch³opaków): Wrzuæ to ma³e na górê... Nie Elê, tylko jej plecak! *** Z prelekcji Ani: Choæ nie pochodzi³a z królewskiego rodu, zachowa³a resztki przyzwoitoci i szybko umar³a. *** Dogrywka Konkursu Fandomu: Jacek podaje zawodnikom rzutki do rzucania w tarczê. Achika: Pytania s¹ tendencyjne!! Wchodzimy do wie¿y we Fromborku. Na dole znajduje siê kopu³a z gipsu, uformowana na podobieñstwo powierzchni Ksiê¿yca. Pawe³: To nie ksiê¿yc, to stacja kosmiczna! Achika: Niee, za du¿a... *** Pipok: W Elbl¹gu s¹ dwie ulice: 1 Maja i 3 Maja, które siê stykaj¹ ze sob¹ i w tym miejscu kto powiesi³ tabliczkê: Apolityczny Róg 2 Maja. *** *** 25 Wiadomoci Bucklandu nr 113 Moczary Forelithe 2000 Tegoroczne lato zaczê³o siê wyj¹tkowo wczenie. Ju¿ na pocz¹tku Thrimidgea upa³y sta³y siê nie do wytrzymania, a edyktem królewskim zakazano wstêpu do lasów w ca³ym Shire. Z tej s³onecznej pogody cieszy³y siê chyba tylko hobbiciêta, którym wyj¹tkowo pozwolono bawiæ siê na brzegach Brandywiny. Nawet starsi hobbici, co wczeniej siê nie zdarza³o, pojawili siê nad rzek¹, za najodwa¿niejsi z nich decydowali siê na k¹piele. * Niestety, Tom i Frodo nie mieli czasu na odpoczynek. Termin wydania dziejopisu zbli¿a³ siê nieuchronnie i prace nale¿a³o zakoñczyæ jak najszybciej. Dlatego te¿ w po³owie miesi¹ca zebra³ siê ca³y zespó³ redakcyjny Gwaihira. Obecni byli: Elirena, Melinir, Frodo, Tom, Rakin i Arkin. Po d³ugich obradach uzgodnili oni wspólnie datê ukazania siê dziejopisu na pierwsz¹ po³owê miesi¹ca Forelithe. I jak postanowili, tak siê sta³o. Hobbici szybko z³o¿yli pismo, a wydawnictwo krasnoludzkie wyda³o go w b³yskawicznym tempie. Dziêki temu hobbici, którzy przyjechali na Sympozjum Nauk ródziemia do Brandy Hall, mogli cieszyæ siê gotowym ju¿ dziejopisem. A na Sympozjum przyby³o wielu znakomitych goci z ca³ego ródziemia. Byli: Lalia Lobelia Hammergin z mê¿em, Halbarad Dunadan, Melinir, Hanna Stock a nawet dawno ju¿ nie widziani Merry Gorbadok i sam Bilbo Brandybuck Dziedzic Bucklandu. Tegorocznym tematem ich rozwa¿añ by³y Wizje koñca Ery w ródziemiu, a w³asne referaty mieli zarówno Halbarad, jak i Bilbo. Czas spêdzony w Bucklandzie, jak co roku, min¹³ szybko i przyjemnie. Nikt nawet nie zauwa¿y³, gdy nadesz³a niedziela i trzeba by³o wyje¿d¿aæ. * W miêdzyczasie w Shire ukaza³ siê wolumin zatytu³owany Ostatni W³adca Piercienia, autora ukrywaj¹cego siê pod pseudonimem Yeskov. I co tu du¿o mówiæ wzbudzi³ on wród hobbitów wielkie kontrowersje, a przynajmniej wród tych z nas, którym pamiêæ o czynach Bilba i Froda Bagginsów s¹ szczególnie drogie. Bo jak¿e tu pozostaæ obojêtnym, gdy sam wydawca zachêca takim oto zdaniem: Jeli demokracja polega na tym, ¿e ka¿dy powsinoga mo¿e opluæ to, co wiête, co najdro¿sze, co nasze i z naszych korzeni to ja rezygnujê z demokracji! Ostatni W³adca Piercienia to jawna kpina z nas wszystkich. Tylko pytam wod¹ na czyj m³yn jest ta kpina? Kto tam chichocze na drugim brzegu Anduiny? * A s³ychaæ u Froda? Min¹³ ju¿ ponad miesi¹c odk¹d ten hobbit opuci³ Moczary i uda³ siê w podró¿ do Dzikich Krajów. Nie mamy od niego ¿adnych wieci i nie wiadomo, czy ów hobbit-obie¿ywiat nie wda³ siê znowu w jak¹ niebezpieczn¹ przygodê... Spisali dla Was Tom Goold i Frodo Maggot 26 Jeszcze raz to samo, ale trochê inaczej Gwaihir nareszcie siê ukaza³ pismo ma kolorow¹ ok³adkê, format A4 i objêtoæ 100 stron. W rodku znajdziecie zarówno artyku³y nowe, jak i ju¿ niegdy publikowane. Pe³ny spis treci mo¿na zobaczyæ na naszej stronie internetowej Niezapominki. Zamówienia przyjmujemy w Klubie i przez internet: [email protected]. Zapraszamy ponownie na nasze strony internetowe. Niezapominka ma teraz ³atwiejszy do zapamiêtania adres: http://www.parmadili.w.pl . Adres Przystani Galadhorna pozostaje bez zmian: http://www.kki.net.pl/~galadorn/ . Przygotowalimy dla Was wiele niespodzianek m.in. komplet zdjêæ z trailera filmu W³adca Piercieni oraz sam trailer w wersji medium (8 MB). Poza tym aktualne wiadomoci, galerie i sieciowe edycje naszych publikacji. Na rynku wydawniczym co siê zaczyna dziaæ. W ksiêgarniach pojawili siê Inklingowie Humphreya Carpentera oraz Ostatni W³adca Piercienia K.J. Yeskova. Jesieni¹ powinny pojawiæ siê (nareszcie!) Listy J.R.R. Tolkiena oraz Potwory i krytycy. W miêdzyczasie pojawi siê ksi¹¿ka Teologia ródziemia Tadeusza A. Olszañskiego, wydana przez Gdañski Klub Fantastyki. Zapraszamy na Eurocon 2000, który odbêdzie siê 2-6 sierpnia w Gdyni. Nasza Sekcja organizuje tam obszerny blok tolkienowski. Bêd¹ m.in. warsztaty jêzyków ródziemia, referaty, panele dyskusyjne i projekcje filmów. przygotowali TG & RD Gdzie by tu nasikaæ? Od czasu, gdy po raz pierwszy dowiedzia³em siê o istnieniu Oblenych nowinek, wiedzia³em ¿e pracuj¹ tam groni ludzie, wielcy cyberpunkowcy. Nie doæ, ¿e s¹ strasznymi cybernetycznymi mózgami, to jeszcze s¹ olewaj¹cymi punkowcami, namawiaj¹cymi do pisania po murach i sikania do morza. Ale jak tu sikaæ i w którym miejscu? Nie ka¿dy ma to szczêcie, by odnaleæ punkt, w którym mo¿na zmieniaæ historiê wiata. Nie chodzi bowiem o to, by tak d³ugo sikaæ na kamieñ, a¿ ten siê rozpadnie, lecz o to, by dokonaæ radykalnych zmian i ci¹æ po rzeczywistoci brzytw¹ Ockhama. Modelowo wygl¹da to piêknie; lecz otaczaj¹ca nas rzeczywistoæ nie jest takim prostym chaosem deterministycznym, w którym prêdko uda siê znaleæ punkt najbardziej przydatny do tego, by wywo³aæ zmiany. Za po odnalezieniu takiego punktu, najczêciej przypadkowemu, takie zmiany wywo³uj¹ nieobliczalne skutki. Jednak¿e, wbrew nieobliczalnoci, mo¿na czasami zauwa¿yæ pewien cykl. Ostatnio na naszym podwórku, na którym sika siê w ró¿nych kierunkach, czêæ twórców zajmuje siê albo alternatywnymi historiami albo prognozowaniem pewnych zjawisk, lub te¿ na- 27 krelaniem pewnego typu problemów. Czasami owi twórcy odwo³uj¹ siê do pewnych historycznych schematów; czy, jak kto woli, analogii. Fajna to rzecz i nieg³upia; gdy¿ pewne procesy w historii mia³y tyle ró¿nych swoich odmian, ¿e wykreowanie nowej (byle nie absurdalnie udziwnionej) nie powinno nara¿aæ kreatora na zarzuty niekompetencji. Tu zabawa mo¿e byæ wielka. Ka¿dy mo¿e wysnuæ swoj¹ w³asn¹ teoriê na temat alternatywnej historii, wygenerowaæ jaki wiat. Jednak¿e, o ile to jest tylko zabawa, to mo¿na wyra¿aæ ubolewanie nad tym, w którym kierunku wyewoluowa³a futurologia. Dziêki swoistej kulturowej specjacji powsta³o wiele ró¿nych pomys³ów, z których jedne doczeka³y siê potomstwa, a inne okaza³y siê bezp³odne lub te¿ nie uda³o im siê nak³oniæ ¿adnej innej idei, z gatunku futurystycznych, na syntezy (tzn. na rozmna¿anie). Fantastyka to jednak nie biologia. Poprzez po³¹czenie historii alternatywnych z hard sf niekoniecznie musz¹ powstawaæ bezp³odne mu³y. Mo¿na raczej powiedzieæ, i¿ literatura fantastyczna, jak i ka¿da inna, nie trzymaj¹ca siê sztywno jakich kanonów, jest raczej prazup¹ ni¿ populacj¹ odrêbnych organizmów. Wejdmy na chwilê na obszar political fiction, aby zobaczyæ, jakie s¹ mo¿liwe odwzorowania rzeczywistoci w literaturze, Ludzkoæ to zjawisko jak ka¿de inne, choæ pod pewnymi wzglêdami szczególne; jest procesem ewolucyjnym i mo¿na w nim odnaleæ pewnego rodzaju cykle. Intuicyjnie cykle te próbowali rozpracowywaæ astrologowie, jednak bazowali na fa³szywych przes³ankach. Dzisiaj takich astrologów, którzy odkrywaj¹ istotne determinanty, jest na pêczki. Najwiêcej chyba w naszym wiatku. I mo¿e w³anie dlatego tolerowanie tego niezbyt science spycha ca³e towarzystwo, opowiadaj¹ce siê za tolerancj¹ wobec m³odych twórców, do getta. Napisa³em jednak co o istnieniu cykli i bêdê tego broniæ. W spo³ecznociach pierwotnych, gdzie nie istnieje zbyt wielka kulturowa ró¿norodnoæ (zapewne z powodu ma³ej masy ludzkiej i ma³ej dyfuzji kulturowej) owe cykle s¹ doæ wyrane. Pewien lud co 30 lat cina drzewo i sadzi nowe, przy okazji dokonuj¹c zbrojnej napaci na swoich s¹siadów. Dodaæ tu mo¿na, i¿ wszystkie spo³ecznoci terytorialne tego plemienia zachowuj¹ siê zgodnie z tym schematem. Przyczyn tego cyklu poszukiwaæ siê bêdzie jeszcze przez wiele dziesiêcioleci, jednak¿e cykl ten istnia³ i chyba jeszcze istnieje. Czym wiêksza masa, tym wiêksza ró¿norodnoæ, tym bardziej barwny chaos i tym mniej mo¿na wiedzieæ, jak nale¿y postêpowaæ, by chaos ten porz¹dkowaæ, o ile nie zmusi siê jednostek ludzkich do zestandaryzowanych zachowañ. Owo przymuszanie do zachowywania norm jest tak¿e pewnego rodzaju norm¹. Taka sobie wewnêtrzna znormalizowana ingerencja. Czasami nazywana by³a ona ingerencj¹ bosk¹. Ale czasami globalnie j¹ olewano, a póniej tworzono kolejn¹ bosk¹ ingerencjê. To te¿ by³ pewien cykl. W czasie masowego olewania wytwarza³ siê chaos (anarchia), który po krótszym lub d³u¿szym czasie wytwarza³ nowy porz¹dek. Wydaje siê, i¿ w tym cyklu ci¹gle jeszcze ¿yjemy: Je¿eli tak jest, to prêdzej czy póniej bêdziemy musieli zderzyæ siê z jakim innym porz¹dkiem na tyle mocno, by wywo³aæ bardzo potê¿ny chaos. Mo¿e w³anie teraz dzieje siê to w Rosji; mo¿e jest to ta sama faza cyklu, w której znalaz³a siê Francja w 1870 roku. Mo¿e jednak to Czeczenia znalaz³a siê tam, gdzie by³ naród polski w roku 1866. Dlaczego jednak, powiecie, dla porównania wybra³em tutaj te daty? To proste. Wiele znacznych osób porównywa³o Wielk¹ Rewolucjê do Rewolucji Padziernikowej, Napoleona do Hitlera i Stalina, rozprê¿enie po odejciu Napoleona do rozprê¿enia po odejciu Stalina i Berii. A ja sobie porównujê Putina do Napoleona III, za kraje islamskie do niemieckich landów w XIX wieku. Wówczas powstanie styczniowe pomog³o Bismarckowi, by Rosja nie wtr¹ca³a siê do jego polityki. Dzi, jak mniemam, powstanie w Iczkerii pomaga komu w reformowaniu i umacnianiu Iranu: Chiny i ich zamkniêcie da siê porównaæ do niegdysiejszego zamkniêcia USA, a ³amanie praw cz³owieka w tym azjatyckim kraju do XIX-wiecznego niewolnictwa. A mo¿e 28 w UE pojawi siê w nied³ugim czasie struktura przypominaj¹ca wojnê secesyjn¹. Podobnych analogii da³oby siê znaleæ wiêcej i jako je uporz¹dkowaæ. Nie wiadomo jednak, które zmienne i które struktury s¹ najbardziej znacz¹ce w odkrywaniu globalnej przysz³oci. Ciekawe jest to, i¿ miedzy Cromwellem a Dantonem i Dantonem a Leninem up³ywa podobna iloæ lat (ok. 140), podobnie miedzy rokiem 1815 a 1945 i miêdzy 1848 a 1889. Podzielmy to przez po³owê. Mamy wiêc mniej wiêcej 70 lat. 1789 (du¿a rewolta) 1848/1871 (ma³a rewolta) 1917 (du¿a rewolta) 1989/? (ma³a rewolta). Du¿a rewolucja oznacza tutaj rewolucjê gwa³town¹, krwaw¹, ma³a za trwa d³u¿ej, ma wiêcej ognisk zapalnych itd. Wielkie rewolucje s¹ jak El Ninio: przynosz¹ okrutne zmiany. Wiedzieæ jednak, gdzie znajduj¹ siê wystarczaj¹co suche miejsca, by one wyst¹pi³y, to wielki skarb. Trzymaj¹c siê metafory (modelu) ognia, powiedzieæ mo¿na, ¿e ka¿dy p³omieñ przynosi innego rodzaju zmiany i trzeba wiedzieæ, jak na niego sikaæ, by zbyt wiele nie spali³. Tylko ¿e rzeczywistoæ siê zmienia zarówno w czasie sk³adania ognia, jak i w czasie jej polewania, wiêc tak jak w RTS-ach ci¹gle trzeba modyfikowaæ w³asne dzia³ania, trzeba zmieniaæ kierunek i si³ê strumienia. To taki specyficzny sposób olewania rzeczywistoci. Na naszym podwórku te¿ mo¿na go stosowaæ, gdy¿ zwiêksza twórcz¹ potencjê. W zale¿noci od za³o¿eñ mo¿na uzyskiwaæ innego rodzaju wzorki, mniej lub bardziej zbli¿one do fraktali czy innych tam chaotycznych struktur. Jednak¿e pamiêtajmy zadawajmy sobie ci¹gle pytanie: Gdzie by tu nasikaæ? Sebastian Skolik Socjolog Kino Opêtanie. Re¿. i scen. David Koepp; obs.: Kevin Bacon, Zachary David Cope, Kathryn Erbe, Illeana Douglas. USA 1999. Tom, mieszkaniec robotniczej dzielnicy Chicago, pewnego dnia poddaje siê hipnozie. Od tej pory zaczyna widzieæ wiêcej ni¿ zwykli miertelnicy. Wkrótce okazuje siê, ¿e jego dom nawiedzany jest przez ducha dziewczyny, która przed laty by³a wiadkiem przera¿aj¹cych wydarzeñ. Tom nie ma innego wyjcia, jak tylko wyjaniæ zagadkê w³asnego domu. Opêtanie to trzymaj¹cy w napiêciu horror, ale straszniejsi od duchów i upiorów s¹ tu ¿ywi ludzie. Pitch Black. Re¿. David Twohy; obs.: Vin Diesel, Cole Hauser, Keith David, Radha Mitchell. USA 1999. Rozbitkowie z kosmicznego frachtowca kontra krwio¿ercze bestie zamieszkuj¹ce wyj¹tkowo niegocinn¹ planetê. Sztuka polega na tym, ¿eby nie daæ siê zabiæ - ale jak tego dokonaæ, kiedy zbli¿a siê jednoczesne zaæmienie trzech s³oñc, a bestie s¹ nie do pokonania w ciemnociach? Re¿yser David Twohy postawi³ na sprawdzone wzory, z Obcym na czele i trzeba przyznaæ, ¿e wysz³o mu to na dobre. Chyba gdzie to wszystko ju widzielimy, ale w takim wydaniu nie zaszkodzi obejrzeæ jeszcze raz. Trzeci cud. Re¿. Agnieszka Holland; obs.; Ed Harris, Ann Heche, Amin Mueller-Stahl, Barbara Sukowa. USA 1999. Ksi¹dz Frank Moore nie bez przyczyny nazywany jest morderc¹ cudów. Do jego zadañ nale¿y badanie autentycznoci ró¿nych dziwnych zjawisk o pod³o¿u religijnym. Kolejnym wyzwaniem dla Moorea jest fenomen pewnej kobiety, która zas³y- 29 nê³a pomoc¹ chorym i ubogim, a po mierci zosta³a otoczona kultem. Rozwik³anie tej zagadki to tylko punkt wyjcia filmu Agnieszki Holland znacznie wa¿niejszy jest nie ten cud, który mia³ zdemaskowaæ, ale ten, który przegapi³. Wideo Atomowy amant. Re¿: Hugh Wilson; obs.: Brendan Fraser, Alicia Silverstone. Amerykañskie ma³¿eñstwo bierze eksplozjê samolotu za pocz¹tek trzeciej wojny wiatowej, Schodzi pod ziemiê i spêdza w zaciszu przydomowego schronu przeciwatomowego ponad 30 lat, kompletnie odciête od wiata. Kiedy ich syn, wychowany pod ziemi¹, wychodzi wreszcie na powierzchniê, staje w obliczu zupe³nie mu nieznanej, szokuj¹cej rzeczywistoci lat 90. Purpurowe skrzypce. Re¿.: Francois Girard; obs.: Carlo Cecchi, Greta Scacchi, Jason Flemyng. Ekspert od instrumentów (Samuel L. Jackson) rozpoznaje na aukcji skrzypce wielkiej klasy dzie³o XVII-wiecznego mistrza lutnictwa Nicolo Bussottiego. Zaintrygowany specjalista zaczyna badaæ historiê instrumentu. Okazuje siê, ¿e ma on fataln¹ wlaciwoæ ci¹gania nieszczêæ na kolejnych posiadaczy. Znakomita muzyka, za któr¹ kompozytor John Corigliano otrzyma³ Oscara. Poszukiwacze zaginionej Arki. Re¿.: Steven Spielberg; obs.: Harrison Ford, Karen Allen. Klasyczne ju¿ i niemiertelne dzie³o Stevena Spielberga, które doczeka³o siê dwóch kontynuacji, serialu i paru setek bardziej lub mniej udanych naladownictw. Nieustraszony archeolog i poszukiwacz przygód Indiana Jones wpada na trop biblijnej Arki Prrymierza, która wed³ug legendy zapewnia armii niezwyciê¿onoæ. Artefaktem interesuj¹ siê te¿ nazici. Film cyfrowo odwie¿ony, z lepszym dwiêkiem. Indiana Jones i wi¹tynia Zag³ady. Re¿: Steven Spielberg; obs.: Harrison Ford, Kate Capshaw. Film Poszukiwacze zaginionej Arki odniós³ osza³amiaj¹cy sukces kasowy na ca³ym wiecie. Nic zatem dziwnego, ¿e po trzech latach dzielny archeolog powróci³. Tym razem Indiana trafi³ do Indii, gdzie jego cie¿ki skrzy¿owa³y siê z sekt¹ wyznawców Kali okrutnej bogini mierci. Nowa cyfrowa wersja z lepszym dwiêkiem. 30 DVD Dracula. Re¿.: Francis Ford Coppola; obs.: Gary Oldman, Anthony Hopkins, Winona Ryder. Adaptacja s³ynnej powieci Brama Stokera w mistrzowskim wykonaniu Francisa Forda Coppoli. Hrabia Dracula kontra pogromca wampirów doktor Van Helsing. wietna obsada, trzy Oscary plus znakomita muzyka polskiego kompozytora Wojciecha Kilara. Bonus - dokument pokazuj¹cy proces tworzenia scenografii i kostiumów do filmu. Dla mi³oników gatunku pozycja obowi¹zkowa. Piekielna g³êbia. Re¿.: Renny Harlin; obs.: Saffron Burrows, Thomas Jane, LL Cool J, Samuel L. Jackson. W nowoczesnej podmorskiej bazie naukowcy prowadz¹ eksperymenty z rekinami. Pragn¹ wypreparowaæ z mózgów drapie¿ników specyfik, który mo¿e byæ skutecznym lekiem na Alzheimera. Jako ¿e organa mylowe ryb wielkoci¹ nie grzesz¹, badacze wszczepiaj¹ im ludzkie komórki nerwowe. K³opoty zaczynaj¹ siê, kiedy drapie¿niki doznaj¹ intelektualnego objawienia. Dodatkowo na p³ycie usuniête sceny. Kod Merkury. Re¿.: Harold Becker; obs.: Bruce Willis, Alec Baldwin, Kim Dickens. Uzdolnionemu autystycznemu ch³opcu udaje siê z³amaæ tajny rz¹dowy szyfr Merkury. Kod, którego opracowanie kosztowa³o miliony dolarów, uchodzi³ za niemo¿liwy do rozpracowania. Szef Agencji Bezpieczeñstwa Narodowego (Baldwin) wydaje rozkaz zlikwidowania dziecka. Ch³opcu spieszy z pomoc¹ dzielny eksagent FBI (Willis). Bonus na p³ycie - materia³ o powstawaniu filmu i sceny niewykorzystane. Notki o filmach drukujemy dziêki uprzejmoci redakcji magazynu Cinema CENTRUM GIER Co wiêcej ni¿ sklep!!! GAMES SCIENCE FICTION & FANTASY l GRY KARCIANE l GRY BITEWNE l MINIATUROWE FIGURKI l LITERATURA FACHOWA l l l l l SPRZEDA¯ WYSY£KOWA FACHOWY INSTRUKTA¯ DZIA£ALNOÆ KLUBOWA WYMIANA KART W£ASNE STO£Y DO GIER zapraszamy codziennie w godz. 10001800, w soboty w godz. 10001600 40-009 Katowice, ul. Kociuszki 8 (oficyna) tel. (032) 257-18-17 Miesiêcznik - biuletyn l¹skiego Klubu Fantastyki. Redaguj¹: Piotr W. Cholewa, El¿bieta Gepfert, Piotr Raku Rak, Arkadiusz Sroka. Adres: ul. Pocztowa 16, skr. poczt. 502, 40-956 Katowice. Tel. (wtorek 16.0018.00) 253 98 04. E-mail: [email protected] Konto: PKO BP II O/Katowice, 10202326-51998-270-1-111 Biuletyn dostêpny w Intenrecie pod adresem http://www.skf.w.pl Wydawnictwo bezp³atne.