Czytaj więcej
Transcription
Czytaj więcej
fashion justyna pennards-sycz label magazine Akryl na płótnie Nie zabiegała o to, by wrócić do Polski. Rodzina wyjechała stąd na krótko po ogłoszeniu stanu wojennego i nie zamierzała wracać. Niemcy, Holandia, Francja. Lata na walizkach zaowocowały karierą w międzynarodowej korporacji. Po pierwszej podwyżce wróciła do malowania. Dziś skupia się tylko photo: materały prasowe na tym. / Acrylic on canvas| JUSTYNA PENNARDS-SYCZ / She was not striving for coming back to Poland. The family left Poland just after proclamation of Martial Law and had no intention to come back. Germany, Netherlands, France. Years out of the suitcase resulted in a career in the international corporation. After the first pay rise she has returned to painting. And nowadays she concentrates only on that. 96 zy Holandia jest symbolem dizajnu, czy dizajn symbolem Holandii? C Coś w tym jest, choć przegrywam powoli z chronologią. Trzeba przyznać, że obcowanie z przeciętnym holenderskim koszem na śmieci ma w sobie dużo z estetycznej i funkcjonalnej podniety. Mentalność Holendrów jest bezwzględnie logiczna. Nie mam tu na myśli ogólnego uporządkowania ulic i idealnie wyprasowanych koszul, które to wrażenia multiplikują turyści. Bardziej chodzi o przyzwolenie na miłą dla oka użyteczność. Obieranie ziemniaków samo w sobie nie jest zbyt romantyczne. Robienie tego samego, siedząc na krześle w stylu Vegetal i spoglądając na portret Rembrandta, dla krytyka sztuki jest kwintesencją zła, dla świata – przyszłością. Myślenie globalne to myślenie wolne, nieskrępowane. W tym sensie ludzie powoli zaczną doceniać liczbę możliwości, które oferuje im świat celowych rozwiązań, także tych artystycznych. To dlatego zaczęłaś współpracować z instytucjami i biurami projektowymi? Zawsze byłam otwarta na dekoracyjny aspekt sztuki. Początkowo oceniano mnie jako umiarkowaną skandalistkę. Dziś w moich pracach szokuje co najwyżej kolor. Bardzo zależy mi na współpracy o indywidualnym charakterze, a taki komfort dają projektanci wnętrz. Zmiany zachodzą również w strukturach międzynarodowych organizacji, które łatwiej dziś przekonać do odważnych projektów. Przykładem może być moja przygoda z Rabobank Group. Prześladuje cię hałaśliwa młodzież? Ksantypa ze mnie żadna, choć zdarzy mi się krzywo spojrzeć na to, co wokół. Młodzież żyje w świecie narastającej autopromocji i paradoksalnie zaczyna mówić jednym głosem. Ciągle konkuruje i ciągle gdzieś biegnie. Szczegóły pomija instynktownie. Nie doświadcza, a jedynie toleruje. Faktura pozostawiona po pędzlu malarskim potrzebuje czasu. Jest niepowtarzalna i wypadałoby w końcu dać spokój ludziom, którzy naprawdę unikalności poszukują. Czy Polacy chętnie kupują sztukę? Coraz chętniej poszukują sztuki z zamiarem kupna. Sztuka daje się dziedziczyć, więc Polak swobodnie może łączyć miłe z pożytecznym – cieszyć oko i zarabiać na studia dzieci. Polscy kolekcjonerzy chętnie kupują sztukę dawną – klasyków, jak Malczewski, Chełmoński, Matejko, choć panująca moda każe celować w sztukę nowoczesną. Kogo nie stać na Fangora i Opałkę, wybiera alternatywy. Prawdopodobnie stąd popularność „Poszukiwania rzeczywistości” [ubiegłoroczna wystawa prac artystki w Polsce – przy. red.]. Rośnie też zainteresowanie barwą jako taką. Polacy zaczynają zauważać różnicę między obrazem, który wpisuje się w kolor wnętrza, a tym, który ten kolor przełamuje. Eksperymentują, ale to droga konieczna. Czy planujesz kolejne wystawy w kraju? Jeszcze w tym roku. I prawdopodobnie będzie to Warszawa. 97 I s Netherlands a symbol of design or design is a symbol of Netherlands? There is something in it, but I slowly loose the chronology. You have to admit that communing with an ordinary Dutch dustbin has a lot of aesthetic and functional excitement. Dutch mentality is strictly logic. I don’t mean the general streets arrangement and shirts ideally ironed - these impressions are multiplied by the tourists. It is more about consent to visually pleasing usability. There is nothing romantic in peeling potatoes. Doing the same sitting on Vegetal chair and looking at the Rembrandt’s portrait is quintessence of evil for an art critic, but for the world - the future. Global thinking is a free, unfettered. In this sense people start to appreciate the number of possibilities, which are offered by the world of targeted solutions, also artistic. That is why you have started to cooperate with institutions and design studios? I have always been open for decorative aspect of art. At first I was treated as moderate scandaliser. Today, in my works it is only colour that might be shocking. I am really eager to run cooperation featured with the individual character and this is the comfort, which is offered by interior designers. Changes also come into the structures of international organisations, which today are easier to convince to bold projects. Take for example my experience with Rabobank Group. Are you harassed by the noisy young people? I am not really a Xanthippe, but it happens to me to look wryly at what is around. Young people live in the world of increasing auto promotion, but paradoxically they start to speak with one voice. Always compete, always run. Details are instinctively omitted. They do not experience and only tolerate. Texture left after the paint brush needs time. It is unique and people who look for uniqueness should finally be left alone. Do Polish people like to buy art? More and more they are willing to look for art with the intention of buying. Art can be inherited, so Poles can freely combine pleasant with useful - enjoy the art and make money for kids’ collage. Polish collectors are more willing to buy old art - classics like Malczewski, Chełmoński, Matejko, although the ruling fashion tells to target modern art. Those who cannot afford Fangor and Opałka pick the alternative. And probably this is the reason of popularity of “Looking for reality” (last year’s artist’s exhibition in Poland - ed.). The interest in colour itself raises. Poles started to notice the difference between the painting, which fits to the colour of the interior and the one, which breaks this colour. They experiment, but this way is the needed one. Do you plan next exhibitions in Poland? Later this year. And most probably it will be Warsaw. Thanks for your time – Zuzanna